PDA

Zobacz pełną wersję : Parkiet olejowany, lakierowany - pytania, problemy itd.



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14

fredi07
25-04-2009, 01:31
Duchu jeszcze bardziej Cię lubię. Czechu to był poczciwy parkieciarz ale poszedł tam gdzie łatwa kasa. Barlinek, deska lepsza od parkietu. Byle jaki handel lepszy niż złota robota. W samym Barlinku to już to nie to co kiedyś. Barlinek robi i normalny parkiet w mieście, W starym poniemieckim zakładzie.Zwykły klient przyjeżdżał wybierł parkiet, dostawał fakturę, jechał za miasto opłacić , do tego nowego od deski. Jak zaplacil to wracal do miasta i dostawal parkiet.Ja dzwoniem do Pani Halinki ona szykowla co zamowilem, ladowalem i było Panie Krzsku zostaw pan fakture u dziewczyn w ksiegowosci.

jarekkur
25-04-2009, 21:02
Fredi różnica między nami polega na tym, że nie chciałbym byc przez Ciebie polecony, poniważ jesteś tylko jak wynika z twoich postów wyrobnikiem-rzemiochą. Ja jestem jak wolisz protokolantem i rzemieślnikiem. Byc może ubolewasz nad marnością swojej wiedzy dotyczącej wymienianej przeze mnie fizyki i chemii budowlanej. Ale przecię możesz skorzystac z tego forum i conieco łyknąc.
O ghoscie już pisałeś, co mnie oczywiście zadawala i satysfakcjonuje. Ghost jest tym, który ma umysł analityczny i zastanawia się nad problemem i stac go na wątpliwości. Ma dużo pokory do tego co robi. Szanuje swoją pracę.
Jarku rzucę rękawicę. Jakieś dwa małe pokoje. Jeden zarzucasz Ty drugi ja. Nie pracownicy. Szefowie firm.
Ty piszesz ,, Byc może ubolewasz nad marnością swojej wiedzy dotyczącej wymienianej przeze mnie fizyki i chemii budowlanej. Ale przecię możesz skorzystac z tego forum i conieco łyknąc."
Jarku a na poprzedniej stronie chciałeś zakazywać wszystkiego co ma związek z cyjankiem i chciałeś zakazywać najlepszych obecnie lakierów które sam zresztą polecasz. A utwardzacze to izocyjany. Jarku ja robię podłogi a chemikiem jestem z wykształcenia. Syn miał tróję z chemii. Chemia dwie godziny tygodniowo i jakieś kółeczka. Dogmat bez odpowiedzi dlaczego. By tym kółeczkom nadać logiczny sens to już musiałem mówić o oktecie, powłokach walencyjnych itd, itp. Jak z górą lodową. Mówią o tym co wystaje (1/10) a żeby rozumieć całość to trzeba poznać pozostałe 9/10 a na to trzeba mieć 30-36 chemii tygodniowo.
Jarek znasz Cześka z ZG też biegły sądowy, kolega, dobry parkieciarz, czasami w dekoratorni się udziela
Czy ty naprawdę wyobrażasz sobie, że ja nie pracuję na kolanach lub nie chodzę za humelem. Mój Boże, średnio w roku cztery dni w tygodniu a może i pięc i to po kilka goddzin (6-8) dziennie. Chemikiem nie jestem a HCN w lakierach jest poniżej 0,3%/litr tego dowiedziałem się od chemika lakiernika zatrudnionego przy recepturach i badaniach lakierów m.innymi do parkietów. Izocyjanian na razie jest i będzie potrzebny, poszukiwania trwają aby przejśc na coś łagodniejszego. Poza tym nie jest szkodliwy jak sam piszesz w oparach w tej ilości na 5 litrów lakieru czy kleju, no i dzięki Bogu...
Zamiast się popisywac rzucaniem rękawicy uruchomiłbyś swoją wiedzę chemika na temat lakierów, klejów a na pewno skorzystałbym z niej. Ja musiałem się tego uczyc z książek na nowo i to w miarę dokładnie o polikondensacji, poliaddycji, polimeryzacji, wolnych wodorach itp. Coś z tego zrozumiałem i staram się tym dzielic. O przyszłości lakierów syntetycznych również jak też wodorozcieńczalnych, nano etc.
Oczywiście, że znam ale co to jest dekoratornia to nie wiem. Ja też się udzielam tu i ówdzie i też jestem biegłym i co z tego?
Przecież jeżeli się mylę to popraw a nie powinieneś robic tak aby parkieciarstwo polegało na tym, że za wszystko odpowiedzialnośc spada na użytkownika.

jarekkur
25-04-2009, 21:10
Propagator barlinka ze stajni solowowa?? :lol: :lol:

on kiedys spadnie ze swego ega na swoje widzimisie i sie polamie ..
Duchu widzę, że znasz Cześka. Fakt kontrowesyjny jest nawet więcej.

To jest jeden z tych, który podnosi wilgotnośc maksymalną podkładu do 2,3%, ponieważ nie szkodzi egzotycznym parkietom i deskom znajdującym się na rynku z między innymi merbau, teak itp. Gdyż są stabilne i mają mniejszy skurcz/pęcznienie niż drewna europejskie.
Wielu którzy się nie zastanowią nad tą bzdurą uwierzy i wpląta się w kłopoty.
Opublikował tą arcy mądrośc w Podłogi i Sciany.

fredi07
25-04-2009, 22:51
Propagator barlinka ze stajni solowowa?? :lol: :lol:

on kiedys spadnie ze swego ega na swoje widzimisie i sie polamie ..
Duchu widzę, że znasz Cześka. Fakt kontrowesyjny jest nawet więcej.

To jest jeden z tych, który podnosi wilgotnośc maksymalną podkładu do 2,3%, ponieważ nie szkodzi egzotycznym parkietom i deskom znajdującym się na rynku z między innymi merbau, teak itp. Gdyż są stabilne i mają mniejszy skurcz/pęcznienie niż drewna europejskie.
Wielu którzy się nie zastanowią nad tą bzdurą uwierzy i wpląta się w kłopoty.
Opublikował tą arcy mądrośc w Podłogi i Sciany.
Cześka znam jeszcze z początków lat 90. Komuna padła a on pierwszy w zielonogórskim w miejsce subitu, caponu i chemosilu zaczoł sprowadzać sensowną chemię. Dla siebie i innych parkieciarzy. Tak jakoś było, że wieczorami jeździłem do ZG do firmy żony jak sklepy były już zamknięte. Dzwoniłem wtedy w dzień do Cześka co ma wziąść do domu to wieczorem zabiorę. A dekoratornia to taki program o wnętrzach w chyba Polsacie.
Teraz ja jestem w W-wie. Czesiu też tu bywa i z tego co słyszałem to już chyba ze wszystkimi w branży zdążył się pokłócić. Ale bez dwóch zdań wszyscy parkieciarze go znają.

ghost34
26-04-2009, 14:44
Propagator barlinka ze stajni solowowa?? :lol: :lol:

on kiedys spadnie ze swego ega na swoje widzimisie i sie polamie ..
Duchu widzę, że znasz Cześka. Fakt kontrowesyjny jest nawet więcej.

To jest jeden z tych, który podnosi wilgotnośc maksymalną podkładu do 2,3%, ponieważ nie szkodzi egzotycznym parkietom i deskom znajdującym się na rynku z między innymi merbau, teak itp. Gdyż są stabilne i mają mniejszy skurcz/pęcznienie niż drewna europejskie.
Wielu którzy się nie zastanowią nad tą bzdurą uwierzy i wpląta się w kłopoty.
Opublikował tą arcy mądrośc w Podłogi i Sciany.

kto mu to druknol..lo jasooo :o
nie bede robil wycieczek powiadam..ale czasem chetnie..bym sie odwdzieczył...
on nie jest kontrowersyjny nazwalbym to nieco inaczej.. :-?

Wigurek
26-04-2009, 18:06
Witam,

Szukając informacji na temat podłogi drewnianej zainteresowałem się tym tematem forum. Uprzejnie proszę o radę Szanownych Ekspertów.

Sytuacja jest następująca:
Zamierzam ułożyć deski dębowe (mix 400-700, 800-1000, 1100-1400 o grubości 16 mm). Deski określane są jak klasa - rustikal. Deski zostaną przyklejone na płytach OSB - 18 mm. Płyty zostaną za pomocą wkrętów do drewna ułożone na starej podłodze sosnowej ( jest potrzeba podniesiena podłogi).

Moje pytania brzmią;
1. Jaki klej lub kleje będą najodpowiedniejsze do klejenia desek do płyt OSB?
2. Jaki OLEJ lub OLEJE zastosować? (skłaniam się do olejowania, chciałbym uzyskać właśnie efekt starej rustykalej podłogi)
3. Jakich środków konserwacyjnych używać w przyszłości?

jarekkur
26-04-2009, 21:06
Witam,

Szukając informacji na temat podłogi drewnianej zainteresowałem się tym tematem forum. Uprzejnie proszę o radę Szanownych Ekspertów.

Sytuacja jest następująca:
Zamierzam ułożyć deski dębowe (mix 400-700, 800-1000, 1100-1400 o grubości 16 mm). Deski określane są jak klasa - rustikal. Deski zostaną przyklejone na płytach OSB - 18 mm. Płyty zostaną za pomocą wkrętów do drewna ułożone na starej podłodze sosnowej ( jest potrzeba podniesiena podłogi).

Moje pytania brzmią;
1. Jaki klej lub kleje będą najodpowiedniejsze do klejenia desek do płyt OSB?
2. Jaki OLEJ lub OLEJE zastosować? (skłaniam się do olejowania, chciałbym uzyskać właśnie efekt starej rustykalej podłogi)
3. Jakich środków konserwacyjnych używać w przyszłości?

Płyty należy dokręcic do wyrównanego podłoza czyli desek. Deski muszą byc zdrowe i dokręcone lub gwoździe dobite. Płyty muszą byc ułożone w cegiełkę i dokręcone do podłoża na obwodzie co 30cm i przez środek na krzyż też co 30cm. Sruby muszą byc zatopione w płycie na 2-3mm. Po zeszlifowaniu z płyty środka konserwujacego:
1. klej poliuretanowy jednoskładnikowy np. firma Wakol lub Uzin, murexin, sika.
2. olej rustykalny firma loba, bona, osmo, lios, berger-seidle.
3. srodki do pielegnacji tej samej firmy co olej!!!!

ghost34
26-04-2009, 21:17
:roll: :roll: jamen :lol: :lol:
nic dodac nic ująć posamiathane 8)

jarekkur
26-04-2009, 21:32
Witam,

Szukając informacji na temat podłogi drewnianej zainteresowałem się tym tematem forum. Uprzejnie proszę o radę Szanownych Ekspertów.

Sytuacja jest następująca:
Zamierzam ułożyć deski dębowe (mix 400-700, 800-1000, 1100-1400 o grubości 16 mm). Deski określane są jak klasa - rustikal. Deski zostaną przyklejone na płytach OSB - 18 mm. Płyty zostaną za pomocą wkrętów do drewna ułożone na starej podłodze sosnowej ( jest potrzeba podniesiena podłogi).

Moje pytania brzmią;
1. Jaki klej lub kleje będą najodpowiedniejsze do klejenia desek do płyt OSB?
2. Jaki OLEJ lub OLEJE zastosować? (skłaniam się do olejowania, chciałbym uzyskać właśnie efekt starej rustykalej podłogi)
3. Jakich środków konserwacyjnych używać w przyszłości?


dodam do mojego postu, że warto po dobiciu desek i wyrównaniu rozłożyc dla wytłumienia ewentualnego skrzypienia podłogi papier woskowany, papę cienką lub tanią tkaninę dywanową zł/m2 (castorama), może byc również folia.
jednak najlepsza jest tkanina w przypadku podłogi na legarach.

fredi07
27-04-2009, 00:25
Płytę OSB należy bezwzględnie zdrapać cykliniarką grubym papierem (36.24) by usunąć warstwę parafiny, która zabezpiecza ją przed wilgocią, (klolega robił wzorniki parkietów takie metr na metr na płycie OSB. Nie zdarł parafiny i klepki mu poodpadały jak zawiesił na ścianę) Następnie czy ta sosnowa podłoga jest równa? Jeśli nie to poziomnica taka 2,5-3 m i wkrętami ustalamy poziom. Jeśli np środek jest 3cm zapadnięty to tam wkręt wystaje 3 cm. Sieć wkrętów uzupełniamy odpowiednio np kawałkami płyty pilśniowej i tyle warstw potrzeba przybijamy do podłogi. Uzyskaną gęstą sieć poziomej podłogi dobrze jest podlać najtańszym 5-10-15 i ułożyć na tym płyt z min 30cm mijanką. Płyta gęsto podparta na wypoziomowianej podłodze swoim cięzarem dopasuje rozlany klej do poziomu. Tak przygotowany podkład kręcimy do podłoża tak ja klej już wyschnie.
Podałeś długości deski. Jest zasada. Powyżej 500mm długości kleimy na dwuskładniku. Druga zasada to na centymetr grubości parkietu szerokość nie powinna przekraczać 4 cm. Parkiet to najlepsza podłoga. Prosta, ciepła, trwała, naturalna. Wieki z nami jest. Szanujmy zasady którymi się rządzi a będzie nas cieszyć. A to jak kijem Wisły nie zawróci tak naginanie praw natury z zasady ma opłakane skutki. I dziesięć protokołów z pomiarów wyliczonych przez mędrca szkiełko i oko nie zatrzyma praw natury. Nie ma kleju, nie ma podłoża które jest wstanie zatrzymać drewno ciągnące wilgoć. I w drugą stronę. Zamknijmy mieszkanie z CO na full i z 60% wilgotności zróbmy na jakiś czas 20-30 szpary mamy gwarantowane.

jarekkur
27-04-2009, 13:06
Wigurek jeżeli chcesz miec pożytek z Twojej nowej podłogi to zrrób tak jak ci zaproponowałem:
Płyty należy dokręcic do wyrównanego podłoza czyli desek. Deski muszą byc zdrowe i dokręcone lub gwoździe dobite. Płyty muszą byc ułożone w cegiełkę i dokręcone do podłoża na obwodzie co 30cm i przez środek na krzyż też co 30cm. Sruby muszą byc zatopione w płycie na 2-3mm. Po zeszlifowaniu z płyty środka konserwujacego:
1. klej poliuretanowy jednoskładnikowy np. firma Wakol lub Uzin, murexin, sika.
2. olej rustykalny firma loba, bona, osmo, lios, berger-seidle.
3. srodki do pielegnacji tej samej firmy co olej!!!!
_________________

Czy stare deski są wyłódkowane? Czy mają krawędzie wygięte do góry, czy może mają wybrzuszenia, czy gwożdzie są z góry widoczne, czy może były przykręcane z boku do legarów?
Czy OSB 18mm musi byc zastosowana ze względu na ograniczoną wysokośc podłogi?
Klej poliuretanowy jednoskładnikowy posiada elastycznośc, której dwuskładnikowym brakuje. Podłoga twoja prawdopodobnie jest na legarach w zwiazku z tym nie jest sztywna, ma tendencje do pewnej elastyczności i mikroruchów. Kleje sztywne a do nich też należy większośc klejów poliuretanowych dwuskładnikowych w ciągu kilku lat zaczną pękac pod wpływem ruchów podłogi.
Poza tym nawwet gdyby - jak chce fredi07- Twoja podłoga miała dochodzące do 3cm nierówności to zgłoś się na PW podam i rozsądny sposób ustawienia podłogi w poziomie bez tej sieczki złożonej z wkrętów, kawałow pilśni i szybko starzejącego się kleju 5-10-15.
Poza tym zasadę używania kleju dwuskładnikowego poliuretanowego w elementach powyżej 500mm długości wymyślił fredi07. A więc ostrożnie z tym.
Jeżeli używasz jakichkolwiek materiałów i masz wwątpliwości to lepiej rozmawiaj z producentami lub z ich przedstawicielami.
Co do drugiej zasady to jest to znana formuła stabilności drewna i najlepiej jezeli jest ona zachowana, ale... gdy jest inaczej to należy też do takich gabarytów się przygotowac. Musisz znac klimat w jakim te deski będą przebywały np. w mieszkaniu są inne warunki klimatyczne niż np. w kościele.
Dlatego ważne jest aby drewno miało wilgotnośc odpowiednią do otoczenia w którym będzie przebywało. I tak warunki średnioroczne dla mieszkań to temperatura 18-22C i wilgotnośc 40-60%. Dla tych parametrów dąb powinien miec wilgotnośc 8-10%. Mierzy się nie ręką czy w ręku jak to fredi07 potrafi, tylko miernikami do wilgotności drewna. Mierzy się nie jedną czy dwie deski ale przynajmniej z 10 na 30m2. Płyty OSB muszą miec wilgotnośc 10%. Stare deski podobnie około 10%. Tylko kleje elastyczne na taką konstrukcję.

jarekkur
27-04-2009, 14:09
Płytę OSB należy bezwzględnie zdrapać cykliniarką grubym papierem (36.24) by usunąć warstwę parafiny, która zabezpiecza ją przed wilgocią, (klolega robił wzorniki parkietów takie metr na metr na płycie OSB. Nie zdarł parafiny i klepki mu poodpadały jak zawiesił na ścianę) Następnie czy ta sosnowa podłoga jest równa? Jeśli nie to poziomnica taka 2,5-3 m i wkrętami ustalamy poziom. Jeśli np środek jest 3cm zapadnięty to tam wkręt wystaje 3 cm. Sieć wkrętów uzupełniamy odpowiednio np kawałkami płyty pilśniowej i tyle warstw potrzeba przybijamy do podłogi. Uzyskaną gęstą sieć poziomej podłogi dobrze jest podlać najtańszym 5-10-15 i ułożyć na tym płyt z min 30cm mijanką. Płyta gęsto podparta na wypoziomowianej podłodze swoim cięzarem dopasuje rozlany klej do poziomu. Tak przygotowany podkład kręcimy do podłoża tak ja klej już wyschnie.
Podałeś długości deski. Jest zasada. Powyżej 500mm długości kleimy na dwuskładniku. Druga zasada to na centymetr grubości parkietu szerokość nie powinna przekraczać 4 cm. Parkiet to najlepsza podłoga. Prosta, ciepła, trwała, naturalna. Wieki z nami jest. Szanujmy zasady którymi się rządzi a będzie nas cieszyć. A to jak kijem Wisły nie zawróci tak naginanie praw natury z zasady ma opłakane skutki. I dziesięć protokołów z pomiarów wyliczonych przez mędrca szkiełko i oko nie zatrzyma praw natury. Nie ma kleju, nie ma podłoża które jest wstanie zatrzymać drewno ciągnące wilgoć. I w drugą stronę. Zamknijmy mieszkanie z CO na full i z 60% wilgotności zróbmy na jakiś czas 20-30 szpary mamy gwarantowane.

Poco ta wilgotnośc 60% gdy ogrzewanie leci na full. Czy tam jest wysoce wydajny nawilżacz? Czy temperatura osiaga 25C i 60% wilgotnosci powietrza?
Czy moze chodzi o to, że przy wilgotnosci powietrza 60% gdy włączymu ogrzewanie na full to wilgotnosc spadnie do 15-20%. Nie trzeba włączac ogrzewania na full wystarczy normalne grzanie około 20C a w mieszkaniu wilgotnosc i tak spadnie do około 25-35%. A to wystarczy aby pokazały się szczeliny. Dopuszczalne szczeliny to 0,5mm. I tak trzeba ustawiac wilgotnosc dębu, podkładu, otoczenia wraz z jego temperaturą.
Jeżeli drewno będzie za wilgotne 12% to szczeliny pokażą się dośc szybko nawet przed zimą bez ogrzewania. Wystarczy temperatura powietrza 24C i wilgotnośc powietrza 60% a parkiet pokaże szczeliny, ponieważ wilgotnośc drewna spadła z 12% do 10,8%. Im szersze elementy tym większe szczeliny.
Np. słoje równoległe (stojące) klepka 7cm wykażą szczeliny szerokości około 0,42mm. Przy dalszym spadku wilgotnosci drewna zimą do 5-6% to już są szczeliny rzędu 1,5mm. Dla uzupełnienia podam Ci, że funkcjonuje to również na odwrót.
Tak to leci niestety. Ja będę nadal pracował ze szkiełkiem, przyrządami i protokołami. Ty możesz rączką i czymkolwiek innym.
Szkiełko się przydaje, żeby stwierdzic, że w lakierze są paprpchy i inny brud a nie jak wielu cwaniaczków twierdzi, że ten lakier tak ma i to wina lakieru.
Przeczytaj jeszcze raz twoją propozycję tego śmietnika, który zaproponowałeś pod płyty OSB dla wypoziomowania posadzki. To straszne!! I ten klej o maksymalnie trzyletniej trwałości.

Wigurek
27-04-2009, 18:02
Witam,
Dziękuję bardzo za wszytkie porady. Pozwolę sobie na doprecyzowanie tematu ze względu na pytania. A więc deski dębowe będą firmy ARDI. i będą ułożone na płytach OSB na starych deskach sosnowych które wcześniej ok. 6 lat były wyrównane ( cyklinowane i lakierowane ). Deski te są stabilne dobrze przymocowane prawdopodobnie na legarach. Prawdopodobnie były mocowane z boku, ale są również zaszpachlowane otwory po mocowaniu z góry. Stara kamienica, drugie piętro, ogrzewanie CO, czyli warunki temperaturowo wilgotnościowe raczej stabilne.
Podłoga jest równa. Płyty OSB -18 mm będą optymalne ze względu na potrzebę uzyskania pożądanej wysokości podłogi Najważniejsze dla mnie pytanie to jaki zastosować klej?
Na stronie producenta desek zalecają: jednoskładnikowy klej na bazie polimerów silanizowanych Mapei ULTRABOND ECO S955 1K, ale również dwuskładnikowy klej poliuretanowy Mapei ULTRABOND P902 2K). A może jednak inny?

ghost34
27-04-2009, 22:16
oj noo ..ardex jassoo a w jakim rozmiarze masz te dechy..bardziej zdalby egzamin moim zdanie i bylby tanszy http://www.mapei.it/Referenze/Multimedia/279_ultrabond%20p990%201k_pl.pdf

od 955tki

902 2k tez jest bdb klejem ale w twoim przypaku wybralbym to co ci wkleilem..

Wigurek
28-04-2009, 11:29
Deski dębowe już w domu. Mix od 40 cm do 1400 cm 16 mm grubości 145 mm szerokości. Jak długo powinny poleżeć w pokoju, w którym będzie układana podłoga. Wilgotność desek sprawdzona w sklepie losowo ok 7 %. Płyty OSB dopiero kupię. Sprzedawca zaproponował klej - Murexin MS - 511. Cena ok 21 zł za kg chyba jest tanszy niż mapei, ale czy równie dobry, lepszy?
Jakiej wysokości kupić pacę zębatą? Jeszcze raz wielkie dzięki za wszytikie porady.

ghost34
28-04-2009, 12:14
nie musza lezec w ogole ..klej dobry...paca zebata zgodna z zaleceniemi producenta B-3,B-11 zeby w ksztalcie trojkata paca stalowa..na pewno parkieciarz ma spokojnie

pozdrawiam

jarekkur
28-04-2009, 13:12
nie musza lezec w ogole ..klej dobry...paca zebata zgodna z zaleceniemi producenta B-3,B-11 zeby w ksztalcie trojkata paca stalowa..na pewno parkieciarz ma spokojnie

pozdrawiam

osobiście zaproponowałbym pacę z zużyciem kleju 1100-1300g/m2. Wycięcie zęba powinno byc na tyle wysokie i szerokie oraz ich ilośc aby po dociśnięciu do płyty i obciążeniu desek klej pokrył spód deski conajmniej w 80%.
Dlatego proponowałbym twoje B11 lub B14 zamiast B3.
B14 ma węższy rozstaw zębów o 2mm, poza tym szerokośc i wysokośc zęba jest taka sama.

jarekkur
28-04-2009, 14:16
Deski dębowe już w domu. Mix od 40 cm do 1400 cm 16 mm grubości 145 mm szerokości. Jak długo powinny poleżeć w pokoju, w którym będzie układana podłoga. Wilgotność desek sprawdzona w sklepie losowo ok 7 %. Płyty OSB dopiero kupię. Sprzedawca zaproponował klej - Murexin MS - 511. Cena ok 21 zł za kg chyba jest tanszy niż mapei, ale czy równie dobry, lepszy?
Jakiej wysokości kupić pacę zębatą? Jeszcze raz wielkie dzięki za wszytikie porady.

Co do wilgotności desek 7%. Po ułozeniu odczekałbym kilka tygodni aż nabiorą trochę więcej wilgoci tak ze 2% dodatkowo. Po ułozeniu należy zmierzyc wilgotnośc a następnie przed szlifowaniem.
Będzie lakier czy olej?

Wigurek
28-04-2009, 19:33
Myślę, że będzie olej. Ale który nada tym deską, klasy rustical właśnie taki wygląd i mnie nie zrujnuje?

ghost34
28-04-2009, 20:13
spokojnie nie zrujnuje..wychodzi taniej niz lakier..

Wigurek
28-04-2009, 20:26
Czyli, który w relacji cena- jakość jest najodpowiedniejszy?

ghost34
28-04-2009, 20:47
ja walcze na impact-oil dwuskladnik z loby..magic oil tez dwuskladnik z pallmana ale cena kosmiczna..osmo ma olejowoski..okolo 120zl za litr..w lobie jest hs akzent 100oil..cena zupelnie niezla cos okolo 80zl za litr..i sie tez swietnie sprawdza..
masz jeszcze lios, berger seidle..ale ja nie stosowalem..za impacta i akzenta tudziez magica recze..sa bdb olejami.

Wigurek
28-04-2009, 20:58
Dzięki. Ile trzeba na 15 m2 ?

ghost34
28-04-2009, 21:05
1litr wystarczy..razem z listwami

jarekkur
28-04-2009, 21:57
A więc wszystko wiesz, no to do roboty. Pilnuj wykonawców. czytaj karty techniczne gruntów, klejów, oleju i pytaj dlaczego inaczej robią niż w karcie technicznej.

Wigurek
28-04-2009, 21:57
Rozumiem, że 1l na jedną warstwę. Ile trzeba warstw na desce dębowej?

jarekkur
28-04-2009, 23:02
Rozumiem, że 1l na jedną warstwę. Ile trzeba warstw na desce dębowej?

1 litr na całośc!! Na dąb wystarczą dwie warstwy. Rozprowadza się olej lub olejo-wosk blachą w ilości 25ml/m2, nastepnie po 10-20 minutach wciera się maszynowo w deski. Napisałem czytac karty techniczne produktu tam jest wszystko dokładnie napisane. nie wszystkie oleje aplikuje się tak samo.

Abhorsen
01-05-2009, 13:32
Witam

Nie dawno zakupiliśmy mieszkanie i właściciel położył dębowy parkiet i zastosował olejowanie. Jak to przy końcowych remontach i przeprowadzce troszkę sie zabrudziło, miedzy innymi na podłodze powstaly mazy? po gumowych podeszwach. Próbowaliśmy to zmyć mydłem do parkietów olejowanych filmy Barliek (nie wiem czy to istotne, wiec pisze) i nie dość, że plamy nie zniknęły to po wyschnięciu powstały nieładne białe przebarwienia (dość mocno szorowaliśmy), jeżeli ktoś miał kiedyś podobną sytuację, lub wie jak sobie z tym poradzić to proszę o pomoc.

Pozdrawiam Piotr

ghost34
01-05-2009, 22:49
ku[p sobie wax -remover z firmy loba -wakol..nie wiem ile masz metrow ale na 40m/kw 1 litr powinien wystarczyc najlepiej polerka nalej troszke na posadzke rozetrzyj padem badz pielucha na viledzie poczekaj jakies 5 minut i wytrzyj do sucha (rob po 1 mb na szerokosc)..cala podlpoge tak zmyj..po wax removerze wiekszosc oleji i woskow wyglada znakomicie..pozniej zas po 12 godzinach..naciagnij badz dodatkowy olej badz parkett oil...ja raczej wtarlbym dodatkowy olej..musialbys wiedziec jaki to olej tam jest..zdjecia tez bylyby pomocne..:))

jarekkur
02-05-2009, 00:13
Witam

Nie dawno zakupiliśmy mieszkanie i właściciel położył dębowy parkiet i zastosował olejowanie. Jak to przy końcowych remontach i przeprowadzce troszkę sie zabrudziło, miedzy innymi na podłodze powstaly mazy? po gumowych podeszwach. Próbowaliśmy to zmyć mydłem do parkietów olejowanych filmy Barliek (nie wiem czy to istotne, wiec pisze) i nie dość, że plamy nie zniknęły to po wyschnięciu powstały nieładne białe przebarwienia (dość mocno szorowaliśmy), jeżeli ktoś miał kiedyś podobną sytuację, lub wie jak sobie z tym poradzić to proszę o pomoc.

Pozdrawiam Piotr

Błąd właściciela, że nie zaproponował wam odpowiednich środkow do konserwacji i mycia posadzki olejowanej wraz ze wskazówkami o sposobie pielęgnacji- a to jest obowiązek parkieciarza przekazac takie wiadomości na piśmie odbiorcy posadzki. Macie prawo (gwarancji lub rękojmi) do pewnej rekompensaty od właścicielaw postaci doprowadzenia posadzki do stanu po zakończeniu jego prac. Powinniście się , z nim skontaktowac.
Może właściciel wie co za olej masz u siebie na podłodze?
Mocne tarcie spowodowało zmycie oleju, którego prawdopodobnie w tym miejscu prawie niema a deska wygląda jak sprana.
Sprawdź monetą w jakimś mało widocznym miejscu czy olej schodzi z powierzchni. By może masz za grubo oleju na posadzce, dlatego zostają ślady. Zapytaj właściciela jak parkieciarz nakładał ten olej i ile razy.
Trudno w takim stanie kiedy nic konkretnego się nie wie i nie widzi coś sensownego doradzic. Narazie spróbuj się coś więcej dowiedziec.
Możesz spróbowac sposobu ghosta. Skuteczny gdy olej jest nałożony pawidłowo i chodzi o usunięcie zbyt grubo nałożonego środka pielęgnacyjnego na bazie wosków.
By może u ciebie jest tzw. film z oleju na posadzce (zbyt grubo). Lub co gorsza może tam został nałożony lakiero-olej. Lakiery na bazie żywic alkidowych pomocnym wcieraniu środków myjących powodują powstawanie czasami mleczno szarych plam.

darkw
12-05-2009, 09:18
Witam,

Olejowałem parkiet z drewna merbau olejem który zaproponował mi sprzedawca (niestety olej kupilem rok temu wiec nie mam mowy o reklamacji/zwrocie)

http://www.starwax.pl/index.php/pol/Produkty/Ogrod/Produkty-do-drewna-ogrodowego/Olej-ochronny-do-drewna

Po poolejowaniu podłogi pozostały miejscami błyszczące plamy… możliwe że nie został dokładnie zebrany nadmiar oleju z podłogi… Dodatkowo zaczałem czytać że olej który mam w domu jest przeznaczony do drewna ogrodowego.. a olej który powinienem użyć wygląda zupełnie inaczej.

http://www.starwax.pl/index.php/pol/Produkty/Podlogi/Zabezpieczenie-nadawanie-polysku/Olej-ochronny-do-mebli-i-parkietow


Moje pytanie… Co zrobić teraz z Tą podłogą ? da się to czymś zmyć jak tak to czym….
Najchętniej bym zmyl całość i jeszcze raz poolejował… Może można to jakoś ręcznie zeskrobać… szczotka albo wełną stalową… proszę o pomoc… Na razie próbowałem robić to w mało widocznym miejscu ostra szmatka … koniec końców deska w tym miejscu wygląda bardzi blado czy tak mam zrobic cały parkiet i go jeszcze raz przeolejować ?

Pozdrawiam
Darek

jarekkur
12-05-2009, 10:40
Witam,

Olejowałem parkiet z drewna merbau olejem który zaproponował mi sprzedawca (niestety olej kupilem rok temu wiec nie mam mowy o reklamacji/zwrocie)

http://www.starwax.pl/index.php/pol/Produkty/Ogrod/Produkty-do-drewna-ogrodowego/Olej-ochronny-do-drewna

Po poolejowaniu podłogi pozostały miejscami błyszczące plamy… możliwe że nie został dokładnie zebrany nadmiar oleju z podłogi… Dodatkowo zaczałem czytać że olej który mam w domu jest przeznaczony do drewna ogrodowego.. a olej który powinienem użyć wygląda zupełnie inaczej.

http://www.starwax.pl/index.php/pol/Produkty/Podlogi/Zabezpieczenie-nadawanie-polysku/Olej-ochronny-do-mebli-i-parkietow


Moje pytanie… Co zrobić teraz z Tą podłogą ? da się to czymś zmyć jak tak to czym….
Najchętniej bym zmyl całość i jeszcze raz poolejował… Może można to jakoś ręcznie zeskrobać… szczotka albo wełną stalową… proszę o pomoc… Na razie próbowałem robić to w mało widocznym miejscu ostra szmatka … koniec końców deska w tym miejscu wygląda bardzi blado czy tak mam zrobic cały parkiet i go jeszcze raz przeolejować ?

Pozdrawiam
Darek
Właśnie tak próbuj. Są w sprzedaży takie szorstkie włókniny. Mozesz również w sklepie parkieciarskim kupic krążek 406mm cienki 10mm takiej włókniny kolor czarny lub brunatny. Najskuteczniej będzie jednak wykonac to maszynowo czarnym lub brunatnym padem pod dodatkowym obciążeniem i z użyciem zmywacza do oleju. Może by nawet rozcieńczalnik do farb olejnych.
Po otrzymaniu takiej posadzki jak w rogu przemyj ją całą acetonem na kolanach i szmatami bawełnianymi. Po odparowaniu możesz nałożyc olej wałkiem, pędzlem, szpachlą nie może to trwac dłużej niz 0,5 godziny. Następnie zacząc ściągac szmatami nadmiar oleju w miejscu gdzie zacząłes go nakładac. Operację należy powtorzac 2-3 razy aby cała powierzchnia miała jednakową poświatę. Olej nie powinien tworzyc filmu jak lakier na powierzchni posadzki.

jarekkur
12-05-2009, 10:43
jeszcze jedno szmaty i wszystkie inne materiały nasączone olejem należy zamoczyc w wodzie i wyrzucic. Pozostawione zaolejowane szmaty mogą ulec samozapłonowi i problem gotowy....

nellyssima
16-05-2009, 15:55
Jakiś czas temu prosiłam o rady dotyczące wyboru oleju na parkiet z jesionu. Wybrałam wosk twardy olejny firmy OSMO i niestety, ale chciałabym szczerze odradzić go każdemu. Jestem załamana, gdyż zostają na nim plamy z wody, mimo zapewnień producenta, że jest odporny na wodę, wino itp. Tak wiec, gdy nie zauważę jakiejś plamki z wody, co niestety jest częste, bo mam psa i małe dzieci, zostają trwałe plamy, których nie jestem w stanie usunąć. Nawet nie chcę myśleć, co zostanie, gdy przez przypadek rozleje się wino. Mam pytanie, czy można jakoś "przeolejować" taki parkiet, nie chcę być niewolnikiem parkietu i ciągle pilnować, czy aby psu nie kapnęło z pyska :( Naprawdę odradzam ten produkt OSMO, a niestety do tanich nie należy.

mik_uta
16-05-2009, 19:15
Drodzy specjaliści :):) zwracam się z prośbą o pomoc. użytkuję od 5 msc deski dębowe 22 mm (pióro i wpust) zaolejowane olejem białym i naturalnym. mam je wszędzie oprócz łazienki. i w tzw ciągach komunikacyjnych, w kuchni i w okolicach miejsc gdzie się je - niestety zostają plamy - po tłustych rzeczach, po sokach - jeśli nie zetrę od razu potem zostaje jakby tłusta plama. Mam małego synka i niestety nie dopilnuję wszystkiego.... Od Pana który mi sprzedał dechy kupiłam od razu też olej biały (floor service) i preparat do mycia podłogi (floor service parkettreiniger) - daję 1 nakrętkę do wiadra i myję ją co jakis czas mopem płaskim w wirówką aby nie było za dużo wody.
Chciałabym zaolejować podłogę tym kupionym białym olejem bo być może podniesie to jej ODPORNOŚĆ na brudy :/...? Czy to coś pomoże, czy będzie lepiej..? jak usunąć te plamy które są już na podłodze? i jak przygotować podłogę do tego olejowania??? bardzo proszę o wypowiedzi ;)
dziękuję i pozdrawiam

jarekkur
16-05-2009, 22:17
Jakiś czas temu prosiłam o rady dotyczące wyboru oleju na parkiet z jesionu. Wybrałam wosk twardy olejny firmy OSMO i niestety, ale chciałabym szczerze odradzić go każdemu. Jestem załamana, gdyż zostają na nim plamy z wody, mimo zapewnień producenta, że jest odporny na wodę, wino itp. Tak wiec, gdy nie zauważę jakiejś plamki z wody, co niestety jest częste, bo mam psa i małe dzieci, zostają trwałe plamy, których nie jestem w stanie usunąć. Nawet nie chcę myśleć, co zostanie, gdy przez przypadek rozleje się wino. Mam pytanie, czy można jakoś "przeolejować" taki parkiet, nie chcę być niewolnikiem parkietu i ciągle pilnować, czy aby psu nie kapnęło z pyska :( Naprawdę odradzam ten produkt OSMO, a niestety do tanich nie należy.

Opisz dokładnie sposób w jaki zostałł nałożony!

jarekkur
16-05-2009, 22:26
Drodzy specjaliści :):) zwracam się z prośbą o pomoc. użytkuję od 5 msc deski dębowe 22 mm (pióro i wpust) zaolejowane olejem białym i naturalnym. mam je wszędzie oprócz łazienki. i w tzw ciągach komunikacyjnych, w kuchni i w okolicach miejsc gdzie się je - niestety zostają plamy - po tłustych rzeczach, po sokach - jeśli nie zetrę od razu potem zostaje jakby tłusta plama. Mam małego synka i niestety nie dopilnuję wszystkiego.... Od Pana który mi sprzedał dechy kupiłam od razu też olej biały (floor service) i preparat do mycia podłogi (floor service parkettreiniger) - daję 1 nakrętkę do wiadra i myję ją co jakis czas mopem płaskim w wirówką aby nie było za dużo wody.
Chciałabym zaolejować podłogę tym kupionym białym olejem bo być może podniesie to jej ODPORNOŚĆ na brudy :/...? Czy to coś pomoże, czy będzie lepiej..? jak usunąć te plamy które są już na podłodze? i jak przygotować podłogę do tego olejowania??? bardzo proszę o wypowiedzi ;)
dziękuję i pozdrawiam
Sam olej biały zostanie starty z powierzchni w wyniku chodzenia. Musisz na niego położyc olej do podłóg transparentny.
powtarzam zawsze i wszystkim, że podłogi olejowane są piękne zdrowe ale są jak dzieci specjalnej troski.
Czy to były deski gotowe olejowane, czy może zostały zaolejowane po ułożeniu i cyklinowaniu?
Jeżeli to drugie to zawołaj parkieciarza i reklamuj. Jeżeli były olejowane kupione to reklamuj u sprzedawcy.
Po jakim czasie pozostawienia soku na podłodze zostaje ślad?

mik_uta
17-05-2009, 10:13
już odpowiadam ;)! - deski były takie: RAUCHOWANY BIAŁY

24h w komorze z oparami amoniaku + warstwa oleju białego + warstwa oleju naturalnego - kupione gotowe, kupiony też olej biały osobno. Rzeczywiście to co piszesz jest prawdą bo w kuchni czyli tam gdzie stoję najczęściej nie są one już tak "szare" jak były (o takie mi chodziło!) tylko bardziej żółte...:/, czyli kolor schodzi... i plamy jakby tłuste bez żadnego koloru są właśnie w kuchni - czyli od jakiegoś jedzenia, tłuszczu z patelni itp... także przy stole gdzie jemy jest ich najwięcej też jakby tłuste. Plama od soku została na podłodze w kolorze .... różowym.... ale sok leżał wylany min 3 dni - ukryty w pokoju dziecka pod łożkiem i nie zauważyłam... Co należy zrobić aby usunąć te plamy i bardziej zaimpregnować te dechy...? jak je przygotować przed położeniem tego oleju? bo wiem że olej mam wcierać suchą bawełnianą szmatką i pozostawić do wyschnięcia....
pozdrawiam serdecznie!

machtomi
17-05-2009, 11:38
Dlugo sie zastanawialem nad tym problemem,
ostatecznie wybralem lakier DOMALUX połmat,
jestem bardzo zadowolony, parkiet wyglada naturalnie,
ZASTOSOWANY PARKIET TO JESION KOLOR SELEKT

rezultat taki:
http://img43.imageshack.us/img43/6666/dsc08731resize.jpg (http://img43.imageshack.us/my.php?image=dsc08731resize.jpg)

noca,
http://img40.imageshack.us/img40/3306/dsc08535.jpg (http://img40.imageshack.us/my.php?image=dsc08535.jpg)

nellyssima
17-05-2009, 16:59
Nie wiem dokładnie jak wyglądał sposób nakładania, położone są na pewno 2 warstwy tego wosku olejnego OSMO. A mógłbys napisać, jak powinien być położony?Czy możliwe złe położenie, raczej wątpię.

jarekkur
17-05-2009, 19:20
już odpowiadam ;)! - deski były takie: RAUCHOWANY BIAŁY

24h w komorze z oparami amoniaku + warstwa oleju białego + warstwa oleju naturalnego - kupione gotowe, kupiony też olej biały osobno. Rzeczywiście to co piszesz jest prawdą bo w kuchni czyli tam gdzie stoję najczęściej nie są one już tak "szare" jak były (o takie mi chodziło!) tylko bardziej żółte...:/, czyli kolor schodzi... i plamy jakby tłuste bez żadnego koloru są właśnie w kuchni - czyli od jakiegoś jedzenia, tłuszczu z patelni itp... także przy stole gdzie jemy jest ich najwięcej też jakby tłuste. Plama od soku została na podłodze w kolorze .... różowym.... ale sok leżał wylany min 3 dni - ukryty w pokoju dziecka pod łożkiem i nie zauważyłam... Co należy zrobić aby usunąć te plamy i bardziej zaimpregnować te dechy...? jak je przygotować przed położeniem tego oleju? bo wiem że olej mam wcierać suchą bawełnianą szmatką i pozostawić do wyschnięcia....
pozdrawiam serdecznie!

Soki najczęściej zawierają cukier i inne środki, które mogą odplamic olej czy lakier, tymbardziej, że czas ku temu był wyjatkowo długi.
Rozlane ciecze ścieramy spokojnie bez paniki w ciągu 5-15 minut. Np. rozpuszczalniki jak aceton do zmywania paznokci, płyn do naczyń itp natychmiast inne spokojniej.
Problem polega na kolorze drewna które jest brunatne (gereuchert - czyli wędzone) i na to położony olej biały. w miejscach wytartych położenie oleju białego wymaga jego pełnego utwardzenia (chyba 12-24 godzin) aby na niego położyc warstwę oleju zwykłego. Musisz te miejsca dobrze umyc zmywaczem do olejowanej podłogi najlepiej też od producenta tych desek.
Gwarancji jednak niema, że nie powstaną nierówne odcienie bieli.

24 godziny w komorze z oparami amoniaku to za krótko aby ten kolor przeszedł na wskroś warstwy wierzchniej deski. Należy byc ostrożnym ze szlifowaniem, mogą powstac jaśniejsze plamy, jeżeli wyjdzie drewno w kolorze zbliżonym do naturalnego.

jarekkur
17-05-2009, 19:42
Nie wiem dokładnie jak wyglądał sposób nakładania, położone są na pewno 2 warstwy tego wosku olejnego OSMO. A mógłbys napisać, jak powinien być położony?Czy możliwe złe położenie, raczej wątpię.

Może zostac źle położony. Nie mając wskazówek jak należy traktowac podłogi olejowane mogłas się z nią nieodpowiednio obchodzic.

Napisz jaki był to olej dokładna nazwa. Różne oleje ma Osmo.
Ja kładę i osmo i inne nie mam tych problemów. Kładę w szkołach tańca w sklepach. Klient otrzymuje odemnie wskazówki pielęgnacji na piśmie i po pół litra środków do mycia i konserwcji.

mik_uta
18-05-2009, 12:53
za dużo niewiadomych w tym co piszesz - jak dla mnie laika.... reasumując - sama nie uporam się z tymi plamami co są? nie zmyję ich bez szlifowania..itp itd?
czy może najlepszą drogą by był kontakt z firmą sprzedającą i ewentualna reklamacja...?! Czy to ma prawo tak się dziać żeby po kilku msc użytkowania podłogi zmywał się ten biały olej? i czy może być tak wiele tłustych plam na niej?? czy to oznacza że była ona od początku źle zabezpieczona/zrobiona...? Proszę o info co o tym sądzisz bo ja jako kobieta laik nie chciałabym dać się zrobić w ***! dzięki!

Syla130
18-05-2009, 15:50
Witam,
jakis czas temu opisywalam swój przypadek olejowanej podłogi. Doczekałam się w końcu wizyty parkieciarza. Położył mi kilka warstw oleju Bona25. Domyslam się, że kilka, bo na niespełna 80 m2 zużyli prawie całą puszkę 5l.
Weszlam na nią po przeszło 24h i wyglądała bosko. Przyciemniła się, plamki po wodzie też zniknęły. Po 3 tygodniach (nadal nie myłam wodą) parkiet znowu stracił swój blask i widać ciągle ślady po naszym obuwiu domowym, slady po wodzie (w sensie, rozlania niewielkiej ilości przez dzieci).
Oglądam olejowaną podłogę w centach handlowych w Poznaniu i jak to możliwe że tam nie widać śladów po obuwiu a chodzą po nim tysiące osób.
Właściwie moja podłog znowu nadaje sie do konserwacji :-((

nellyssima
18-05-2009, 19:08
jarrekur dziękuję za zainteresowanie. Był to wosk twardy olejny OSMO półmat. Położone dwie warstwy, nie myłam podłogi przez ponad 3 tygodnie, parkiet myję produktem OSMO rozcieńczonym w wodzie Wisch Fix. Powiem tyle, podłoga wygląda pięknie, natomiast plamy po wodzie powstają i są co najgorsze trwałe.

Nelli Sza
18-05-2009, 19:45
Nie wiem, czy mogę zadać pytanie na temat drewnianej podłogi w tym wątku??? :-? Ale zapytam 8)
Jeżeli robię podłogę z dech 28mm, na legarach, to czy między legary a dechy daje się jakieś wyciszenie. I czy dać jeszcze coś pod legary, na betonową posadzkę, jakąś izolację, czy nie trzeba? Dodam, że dawaliśmy folię pod posadzkę z betonu. Jeżeli pod legary należy coś dać, to co to ma być? Foli, jakiś papa, czy coś ala papa (czyli wszelkie inne czarne mazidła)
Doradźcie.

jarekkur
18-05-2009, 22:22
za dużo niewiadomych w tym co piszesz - jak dla mnie laika.... reasumując - sama nie uporam się z tymi plamami co są? nie zmyję ich bez szlifowania..itp itd?
czy może najlepszą drogą by był kontakt z firmą sprzedającą i ewentualna reklamacja...?! Czy to ma prawo tak się dziać żeby po kilku msc użytkowania podłogi zmywał się ten biały olej? i czy może być tak wiele tłustych plam na niej?? czy to oznacza że była ona od początku źle zabezpieczona/zrobiona...? Proszę o info co o tym sądzisz bo ja jako kobieta laik nie chciałabym dać się zrobić w ***! dzięki!




możesz zgłośic reklamację. Czy otrzymałas pisemne wskazówki od handlowca jak należy dbac o taka podłogę. Osmo ma takie ulotki. Przekazanie samych środków do poprawienia kolorystyki niczego nie załatwiają, tymbardziej, że jest to olej nanoszony w sposób przemysłowy i utwardzony promieniami UV. kolor się wycierał się wtedy gdy już na nim nie ma oleju ochronnego-przeźroczystego. W tej chwili możesz jedynie próbowac zrobic tak jak doradziłem lecz efekt nie będzie idealny. Zgłoś jednak najpierw sprzedawcy powinien się zjawic na miejscu i coś doradzic. Ja zalecam próby w mało widocznym miejscu lub w kuchni na zasadzie co wyjdzie to będzie. Ja jestem za daleko bo aż w Gdynii. Umyj podłogę zmywaczem Osmo do oleju zgodnie z instrukcją, tak aby zeszły wszelkie plamy, następnie nanieś delikatnie i równomiernie jedną lub dwie warstwy oleju białego drugą po wyschnięciu pierwszej. Na te warstwy połóż olej transparentny ochronny np. Osmo rapid.
najpierw jednak wypróbuj na małej powierzchni.

jarekkur
18-05-2009, 22:31
Witam,
jakis czas temu opisywalam swój przypadek olejowanej podłogi. Doczekałam się w końcu wizyty parkieciarza. Położył mi kilka warstw oleju Bona25. Domyslam się, że kilka, bo na niespełna 80 m2 zużyli prawie całą puszkę 5l.
Weszlam na nią po przeszło 24h i wyglądała bosko. Przyciemniła się, plamki po wodzie też zniknęły. Po 3 tygodniach (nadal nie myłam wodą) parkiet znowu stracił swój blask i widać ciągle ślady po naszym obuwiu domowym, slady po wodzie (w sensie, rozlania niewielkiej ilości przez dzieci).
Oglądam olejowaną podłogę w centach handlowych w Poznaniu i jak to możliwe że tam nie widać śladów po obuwiu a chodzą po nim tysiące osób.
Właściwie moja podłog znowu nadaje sie do konserwacji :-((

5litrów na 80m2 no to rzeczywiście nie może byc inaczej jak piszesz. wielu od olejowania wierzy, że jak dadzą grubo to do drewna daleka droga.
Błąd w rozumowaniu szczególnie przy olejowaniu.
Czy on zmył podłogę i wysuszył? Ile razy nakładał i jak ie robił przerwy?
Po zmyciu lub zmatowieniu i zmyciu wystarczą dwie warstwy maszynowo wtarte padem beżowym. druga warstwa na drugi dzień lub po przynajmniej 4-6.godzinach. Utwardzony olej polerowanie białym padem czasami można pominąc polerowanie.

jarekkur
18-05-2009, 22:41
Nie wiem, czy mogę zadać pytanie na temat drewnianej podłogi w tym wątku??? :-? Ale zapytam 8)
Jeżeli robię podłogę z dech 28mm, na legarach, to czy między legary a dechy daje się jakieś wyciszenie. I czy dać jeszcze coś pod legary, na betonową posadzkę, jakąś izolację, czy nie trzeba? Dodam, że dawaliśmy folię pod posadzkę z betonu. Jeżeli pod legary należy coś dać, to co to ma być? Foli, jakiś papa, czy coś ala papa (czyli wszelkie inne czarne mazidła)
Doradźcie.

Między dechy a legary daje się wełnę mineralną zagęszczaną.
Pod legary daje się np. twardą gumę lub kawałki wycięte z grubej papy.
Jeżeli strop betonowy 20cm jest młody niema 3 lat to izolację przed wilgocią ze stropu. Jezeli płyta betonowa leży na gruncie rodzimym to należy wykonac izolację przeciw podciąganiu kapilarnemu.
Jaką grubośc ma wasza "posadzka z betonu" i kiedy była wylewana?
jaka jest konstrukcja waszej "posadzki z betonu"?
Czy wasza "posadzka z betonu" jest w poziomie, że nie piszecie nic o poziomowaniu legarów.

fredi07
18-05-2009, 23:04
Za jarkiem podaj czy jest to parter na gruncie czy piętro. Jaka wylewwka? Czy końcowa, ocieplona , wylewana z betoniarki czy z miksokreta?

Syla130
19-05-2009, 09:46
dokłądnie nie wiem, jak to przebiegało, ale zajęło im to mniej więcej czasu od 9.00 do 14.00.
Czy znacie w Poznaniu parkieciarza, któy mógłby to obejrzeć i podjąc się juz potem stałej konserwacji?
A może moglibyśmy zakupić polerkę i sami próbować?

jarekkur
19-05-2009, 10:28
dokłądnie nie wiem, jak to przebiegało, ale zajęło im to mniej więcej czasu od 9.00 do 14.00.
Czy znacie w Poznaniu parkieciarza, któy mógłby to obejrzeć i podjąc się juz potem stałej konserwacji?
A może moglibyśmy zakupić polerkę i sami próbować?

najpierw poproś o wizytę na www.szlif.pl rozmawiaj z szefem.

Jeżeli chodzi o czas to kompletna lipa zbyt krótko 5 godzin na 5 litrów oleju.
To musiało się tak stac ponieważ prawdopodobnie utworzył się film oleju na powierzchni.
plamy z wody pozostaną zawsze jeżeli dopuszcza się do odparowania wody (wyschniecia) to na powierzchni pozostaje ślad po minerałach znajdujacych się w wodzie i środkach chemicznych dodawanych przy uzdatnianiu wody.
powtarzam podłoga olejowana to jak dziecko specjalnej troski.

mik_uta
19-05-2009, 19:47
"możesz zgłośic reklamację. Czy otrzymałas pisemne wskazówki od handlowca jak należy dbac o taka podłogę. Osmo ma takie ulotki. Przekazanie samych środków do poprawienia kolorystyki niczego nie załatwiają, tymbardziej, że jest to olej nanoszony w sposób przemysłowy i utwardzony promieniami UV. kolor się wycierał się wtedy gdy już na nim nie ma oleju ochronnego-przeźroczystego. W tej chwili możesz jedynie próbowac zrobic tak jak doradziłem lecz efekt nie będzie idealny. Zgłoś jednak najpierw sprzedawcy powinien się zjawic na miejscu i coś doradzic. Ja zalecam próby w mało widocznym miejscu lub w kuchni na zasadzie co wyjdzie to będzie. Ja jestem za daleko bo aż w Gdynii. Umyj podłogę zmywaczem Osmo do oleju zgodnie z instrukcją, tak aby zeszły wszelkie plamy, następnie nanieś delikatnie i równomiernie jedną lub dwie warstwy oleju białego drugą po wyschnięciu pierwszej. Na te warstwy połóż olej transparentny ochronny np. Osmo rapid.
najpierw jednak wypróbuj na małej powierzchni."

Wskazówek jako takich nie otrzymałam, mycie nie za często, niezbyt dużo wody.... to tyle. Już mi trochę rozjaśniłeś swoją wypowiedzią ALE teraz pojawia się pytanie - czy po użytkowaniu podłogi przez 5 msc tak moze się dziać, czy to normalne? czy jednak oznacza to że podłoga była źle zabezpieczona....? Bo sprawdziłam ceny i ten olej o którym piszesz tani nie jest ... więc czy nie okaże się że będę to musiała robić np co roku czy co pół roku?!? Będę wdzięczna za informację, pozdrawiam!

nellyssima
19-05-2009, 21:35
A ja mam pytanie, czy ten twardy wosk olejny mogę "przeolejować" przy następnej konserwacji na coś innego, na czym nie będą powstawały plamy? Czy jest to technicznie możliwe, czy może po prostu na wosku plamy będą zawsze powstawać, a na oleju nie? Czy to błąd parkieciarza, bo plam z wody nie powinno być na wosku OSMO?

jarekkur
19-05-2009, 23:47
miku-ta i nellyssima. Nie widzę tego! Nie wiem dokładnie jak i co się działo. W normalnych warunkach nie powinno się tak dziac. Najlepsze co może byc przy olejowanych podłogach to froterka. Olejowałem podłogi i robię to nadal, mimo moich próśb aby telefonowano do mnie gdyby coś się działo nie mam telefonów. Nie wiem czy jest dobrze czy aż tak źle, że ludzie nie chcą mnie widziec.
Zmienic na inny olej można po usunięciu tego starego (zmyciu).

ghost34
20-05-2009, 00:05
hmmm ja ni wiem w sprawie tych olejow..kurcze ja nigdy nie mialem takich problemow..ale od paru lat nie stosuje woskow ani olejowoskow tylko oleje..

zarzucilem po wlasnie jakis numerach z jasniejszymi plamkami ..po wodzie..czy..mazach po zle wyfroterowanych woskach..itp itd nawet kiedys thermo pada do biofy kupilem..ale ogolnie z woskami ludzie sobie nie radza badz robia nie wyedukowani przez "fachowca" cos źle..z olejem jest ciezko cos narobic..no chyba ze sie go calkiem na dluzszy czas zaleje ..ale to sie tyczy kazdej posadzki..:)

ivka1111
20-05-2009, 07:56
Pomocy..czytam i czytam i nie moge znalezc nic na temat jak pastowac olejowana podloge debowa. Duzo osob pisze pastuje co jakis czas ale czy to pastowac? sa jakies specjalne pasty do oleju? kupilismy dom z podloga olejowana ale nie wiem jak poprzedni wlasciciele dbali o nia. jest przybrudzona ogolnie i jest kilka plam ktore wygladaja na jakby przypalone. nie wiem co z nia robic nie mieszkam w polsce i nie wiem co z nia robic. czy jest szansa na wyczyszczenie bez sciagania cienkiej warstwy?

lidex
20-05-2009, 09:38
miku-ta i nellyssima. Nie widzę tego! Nie wiem dokładnie jak i co się działo. W normalnych warunkach nie powinno się tak dziac. Najlepsze co może byc przy olejowanych podłogach to froterka. Olejowałem podłogi i robię to nadal, mimo moich próśb aby telefonowano do mnie gdyby coś się działo nie mam telefonów. Nie wiem czy jest dobrze czy aż tak źle, że ludzie nie chcą mnie widziec.
Zmienic na inny olej można po usunięciu tego starego (zmyciu).

Cały czas się zastanawiam nad zakupem froterki (myślę o Karcherze, ale nie wiem czy to akurat ma znaczenie, pewnie froterka to froterka). Na podłodze mam olejowosk OSMO i na moje oko właśnie froterki tej podlodze potrzeba, bo brak jej takiej jednolitości w połysku, jest to widoczne przy patrzeniu prostapadle na deski. Jak się patrzy wzdłuż desek tego nie widać. ale mam zagwostkę z tą froterką, bo fachowiec, który "robil" mi podłogę mowi, że po OSMO się nie froteruje. No i jak to jest?

Syla130
20-05-2009, 09:57
Lidex, dokładnie mam to samo z moim merbau:-((, wiec tez zastanawiam sie nad froterką... wiec czekam na jakeis info, jak dokłądnie tego uzywać i czy to rozwiąże problem?

jarekkur
20-05-2009, 12:12
Pomocy..czytam i czytam i nie moge znalezc nic na temat jak pastowac olejowana podloge debowa. Duzo osob pisze pastuje co jakis czas ale czy to pastowac? sa jakies specjalne pasty do oleju? kupilismy dom z podloga olejowana ale nie wiem jak poprzedni wlasciciele dbali o nia. jest przybrudzona ogolnie i jest kilka plam ktore wygladaja na jakby przypalone. nie wiem co z nia robic nie mieszkam w polsce i nie wiem co z nia robic. czy jest szansa na wyczyszczenie bez sciagania cienkiej warstwy?
Może wogóle nie dbali ale również możliwe, że przesadzali z dbaniem.
W pierwszym przypadku podłoga jest wytarta w miejscach najczęsciej schodzonych. W drugim jest na niej gruba warstwa wosków pielęgnacyjnych.
Nie widzę nie wiem. Należy się dowiedzec jaki to był olej i jakie środki używano i jak często. Możesz spróbowac monetą zeskrobac w miejscu (progu) i w kącie ale dostępnym i zobaczyc co i ile tego jest na monecie lub nożu.
Napewno należy porządnie zmyc zmywaczem do oljów i wosków podłogę tak aby nic nie dało się zeskrobac. Wysuszyc i olejem penetrującym zaimpregnowac podłogę. Po kilkunastu 12-24 godzinach druga warstwa. po następnych 12 -24 godzinach mozna przepolerowac. Dwie warstwy powinny wystarczyc. Srodki pielegnacyjne nakładac zgodnie z instrukcją i zmywac co jakichś czas aby nie było za grubo wosku na podłodze.

jarekkur
20-05-2009, 12:15
Lidex, dokładnie mam to samo z moim merbau:-((, wiec tez zastanawiam sie nad froterką... wiec czekam na jakeis info, jak dokłądnie tego uzywać i czy to rozwiąże problem?

jakie oleje są na Twojej podłodze i jak były nałożone oraz ile zużyto na całą powierzchnię podaj metraż powierzchni?

jarekkur
20-05-2009, 12:21
miku-ta i nellyssima. Nie widzę tego! Nie wiem dokładnie jak i co się działo. W normalnych warunkach nie powinno się tak dziac. Najlepsze co może byc przy olejowanych podłogach to froterka. Olejowałem podłogi i robię to nadal, mimo moich próśb aby telefonowano do mnie gdyby coś się działo nie mam telefonów. Nie wiem czy jest dobrze czy aż tak źle, że ludzie nie chcą mnie widziec.
Zmienic na inny olej można po usunięciu tego starego (zmyciu).

Cały czas się zastanawiam nad zakupem froterki (myślę o Karcherze, ale nie wiem czy to akurat ma znaczenie, pewnie froterka to froterka). Na podłodze mam olejowosk OSMO i na moje oko właśnie froterki tej podlodze potrzeba, bo brak jej takiej jednolitości w połysku, jest to widoczne przy patrzeniu prostapadle na deski. Jak się patrzy wzdłuż desek tego nie widać. ale mam zagwostkę z tą froterką, bo fachowiec, który "robil" mi podłogę mowi, że po OSMO się nie froteruje. No i jak to jest?

Zawsze stosowano froterki do polerowania podłóg olejowanych czy woskowanych. Nie za dużo wosku na powierzchni.
Osmo wosk pielęgnacyjny i środki zmywające w sprayu powinny byc przepolerowane albo specjalną poduszką Osmo dla małych powierzchni lub właśnie polerką czyli froterka z odpowiednim wkładem.
W olejowaniu podłóg jest duża sztuka i w pielegnacji również. Nie wolno się spieszyc. Nakłada się cienko odczekuje i wciera po wyschnięciu poleruje. Czytac dokładnie wskazówki producenta i według nich robic.

effa_u
20-05-2009, 13:01
Witam ponownie:)

Mam na podłodze parkiet jesionowy, bielony (Lios Bianco) i olejowany (Lios Fissativo)
Podłogę użytkuję od XI.2008. Powierzchnia to jakieś 35 m2 i na to poszło 1 l Bianco (1 warstwa) i 2 l Fissativo (kilka warstw, cienkich, myślę, że około 5-6 w ciągu miesiąca).

Dlaczego tyle warstw: podłoga bardzo "ciągnęła" olej, długo była matowa, dopiero na koniec zyskała satynowy (bardzo pożądany!!), lekki połysk. Dodam - wreszcie satysfakcjonujący.
Do tego jest/była całkowicie plamo- i wodoodporna.

Minęło pół roku, podłoga nieco zmatowiała, wygląda na to, że potrzebne jest kolejne olejowanie.

Pytanie, jak się za to zabrać?
Na pewno dokładnie umyć podłogę.
Ale ile warstw nałożyć?
Biały olej nie "wyciera się", więc raczej nie muszę dobarwiać.

Mam za to bardzo dużo rys i wgnieceń, widoczne raczej po dokładnym przyjrzeniu się z bliska lub pod światło.
Próbować je naprawić? Tyle, że jest ich naprawdę sporo :( i myślę, że zeszlifuję je razem z białym olejem, więc trzeba będzie nakładać również biały. Szczerze, nie uśmiecha mi się to.
Może położyć tylko Fissativo na te rysy, tylko czy staną się przez to mniej widoczne?

I na koniec, jak na przyszłość uniknąć takich uszkodzeń, albo przynajmniej ograniczyć je?
Staram się dbać o podłogę, nie ciągam po niej mebli, nie mam zwierząt ani dzieci (na razie:), ale nie każę przecież zdejmować gościom butów...

Izabela Wawrzeń
20-05-2009, 20:00
MOI DRODZY
wczoraj przez pomyłke namieszałam z swoim wątkiem no ale nic chyba się nie stało , ponawiam swoją prosbe o pomoc bede miec u siebie w salonie parkiet przemysłowy jatoba i w domu małe dziecko oraz wyjście na taras przez salon, a na dworze mnustwo ziemi i piachu no cóż narazie tego nie zmienie z prozaicznych powodów t.z mam na mysli tą ziemie w ogordzie :lol: ale wracając do tematu jakie mam wybrac wykończenie tego parkietu podoba mi się olej ale może lepiej lakier i to jaki? doradzicie :roll: nie mam zabardzo do kogo się zwrócic o pomoc !!!
pozdrawiam Iza

Izabela Wawrzeń
20-05-2009, 20:55
i jeszcze jedno jaką cykiniarką trzeba wyckinować parkiet przemysłowy jatoba????

fredi07
20-05-2009, 23:47
i jeszcze jedno jaką cykiniarką trzeba wyckinować parkiet przemysłowy jatoba????
Do parkietu przemysłowego jatoba to koniecznie musi być cykliniarka z turbo doładowaniem.

jarekkur
21-05-2009, 00:17
Witam ponownie:)

Mam na podłodze parkiet jesionowy, bielony (Lios Bianco) i olejowany (Lios Fissativo)
Podłogę użytkuję od XI.2008. Powierzchnia to jakieś 35 m2 i na to poszło 1 l Bianco (1 warstwa) i 2 l Fissativo (kilka warstw, cienkich, myślę, że około 5-6 w ciągu miesiąca).

Dlaczego tyle warstw: podłoga bardzo "ciągnęła" olej, długo była matowa, dopiero na koniec zyskała satynowy (bardzo pożądany!!), lekki połysk. Dodam - wreszcie satysfakcjonujący.
Do tego jest/była całkowicie plamo- i wodoodporna.

Minęło pół roku, podłoga nieco zmatowiała, wygląda na to, że potrzebne jest kolejne olejowanie.

Pytanie, jak się za to zabrać?
Na pewno dokładnie umyć podłogę.
Ale ile warstw nałożyć?
Biały olej nie "wyciera się", więc raczej nie muszę dobarwiać.

Mam za to bardzo dużo rys i wgnieceń, widoczne raczej po dokładnym przyjrzeniu się z bliska lub pod światło.
Próbować je naprawić? Tyle, że jest ich naprawdę sporo :( i myślę, że zeszlifuję je razem z białym olejem, więc trzeba będzie nakładać również biały. Szczerze, nie uśmiecha mi się to.
Może położyć tylko Fissativo na te rysy, tylko czy staną się przez to mniej widoczne?

I na koniec, jak na przyszłość uniknąć takich uszkodzeń, albo przynajmniej ograniczyć je?
Staram się dbać o podłogę, nie ciągam po niej mebli, nie mam zwierząt ani dzieci (na razie:), ale nie każę przecież zdejmować gościom butów...
To zmień wycierazczki przed wejściem na z krótkim sztywnym włosiem i każ porządnie wytrzec obuwie, koleżanki w szpilkach zakaz. W innym przypadku rysy i wgnioty będą zawsze.

Jakie dostałas środki do pielęgnacji podłogi? Lios Kronos zmywacz 1 x 2 miesiące a na to Lios Soft Balm. Lios Talita olej pielęgnacyjny 2 razy na rok. Lios Soft Balm doraźny środek czyszcząco pielęgnacyjny 2x 14 dni.

m_wujek
21-05-2009, 10:16
Chciałbym zapytać, czy sensowne jest położenie na parkiecie warstwy oleju, a potem polakierowanie. Widziałem taką podłogę u znajomego (olejowany i lakierowany dąb) i wygląda OK, ale nie wiem jak będzie z trwałością. Planuję u siebie parkiet wiązowy. Ja wolę olej, żona lakier i poszukujemy kompromisu ;-)
Co w przypadku wiązu będzie lepsze?

jarekkur
21-05-2009, 11:10
Chciałbym zapytać, czy sensowne jest położenie na parkiecie warstwy oleju, a potem polakierowanie. Widziałem taką podłogę u znajomego (olejowany i lakierowany dąb) i wygląda OK, ale nie wiem jak będzie z trwałością. Planuję u siebie parkiet wiązowy. Ja wolę olej, żona lakier i poszukujemy kompromisu ;-)
Co w przypadku wiązu będzie lepsze?

Kto na górze, żona -lakier czy mąż-olej?
a tak po prawdzie to jakie macie oczekiwania od takiego systemu ochrony drewna olej + lakier?

zapytaj znajomego co to za olej i co to za lakier? Podejrzewam, że to lakier na syntetycznych olejach alkidowych.

m_wujek
21-05-2009, 14:56
Kto na górze, żona -lakier czy mąż-olej?
a tak po prawdzie to jakie macie oczekiwania od takiego systemu ochrony drewna olej + lakier?

zapytaj znajomego co to za olej i co to za lakier? Podejrzewam, że to lakier na syntetycznych olejach alkidowych.

Na razie przewagę ma żona, bo za lakierem opowiada się też majster ;-)
Ciekaw jestem czy kombinacja oleju z lakierem może dać takie kolory jak sam olej, a jednocześnie łatwość codziennej obsługi podłogi lakierowanej.

U kolegi chemia to loba wakol, ale nie wiem dokładnie co.

jarekkur
21-05-2009, 17:44
Kto na górze, żona -lakier czy mąż-olej?
a tak po prawdzie to jakie macie oczekiwania od takiego systemu ochrony drewna olej + lakier?

zapytaj znajomego co to za olej i co to za lakier? Podejrzewam, że to lakier na syntetycznych olejach alkidowych.

Na razie przewagę ma żona, bo za lakierem opowiada się też majster ;-)
Ciekaw jestem czy kombinacja oleju z lakierem może dać takie kolory jak sam olej, a jednocześnie łatwość codziennej obsługi podłogi lakierowanej.

U kolegi chemia to loba wakol, ale nie wiem dokładnie co.

bardzo dobra firma.
Oczywiście olej wyciaga wszelkie słoje uwydatnia je przez drewno staje się miejscem często decydującym o pozostałej części wystroju. Dobrze wtarty olej
firmy Loba i na to po dokładnym utwardzeniu się lakier wodorozcieńczalny lub lakiero-olej. Nie wiem czy loba jeszcze ma takie olejo-lakiery. Lakiery te są wyjątkowo nieodporne na ścieranie.
Można też zastosowac lakier podkładowy rozpuszczalnikowy a na to lakier wodorozcieńczalny. Lakier podkładowy rozpuszczalnikowy ściemni drewno i wyciągnie słoje jak olej.
Majster pewnie dlatego, że.... trudno się nakłada, czasu trzeba więcej, czy, że może rysy będą a na lakierze nie? Lakier daje łatwiejszą pielęgnację. Olej to trochę dla użytkownika jak dziecko specjalnej troski.

ghost34
25-05-2009, 14:05
firma bdb ale jak proponuja global to se daruj miekkie to raczej..:(

esterka
27-05-2009, 21:32
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

fredi07
27-05-2009, 23:24
Daj wodny dwuskładnik w macie. Podłoga jasna odporna na UV i prosta w pielęgnacji. I niech Ci go parkieciarz kupi. Ja za dwuskładnikowego Berger-Saidla ( nie wiem czy pisownia dobrze) płacę -liczę klientowi 400zł za opakowanie 5,5l. Dziś byłem w takim ala parkieciarskim sklepie kosztował 550 zł. Sklep taki pod W-wą. Chcieliśmy kupić tarczę dwustronną pod polerkę. Sprzedawca przytargał nam siatki. Nie my chcemy tarcze papierowe dwustronne. A to coś takiego jest
Do końca rozbawił mnie jak zaczoł mi wyliczać firmy z W-wy w których się zaopatruje. Wymienia firmy a to wszyscy moi znajomi i mówię po imieniu i nazwisku od kogo bierze a on na to: -no wie pan ja to ich tak dobrze nie znam.

abigail
28-05-2009, 12:40
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

Jeśli nie lakier, to olej, ale za Chiny nie olejowosk! Wosk na podłodze się nie sprawdza bez froterowania. Zostają plamy z wody, ślady z butów, z przedmiotów...odradzam.
Olej jest ok, na początku trzeba bardziej uważać, póżniej po kolejnych warstwach jest lepiej. Z kolei lakier jest na początku bezobsługowy, za to z biegiem czasu tworzą się ryski, wgniecenia, pzretarcia.Coś za coś. Mam małego szkraba i parter w parkiecie lakierowanym a piętro deska olejowana, oba rozwiązania mają jak napisałam plusy i minusy.
Olejowosk natomiast ma głównie minusy. Jeszcze raz odradzam.

ghost34
30-05-2009, 20:17
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

wez sobie bialy kolorant pro-color..z loby i wsduo ultram matt z loby podloga lekko wyjasnieje a ten lakier jest bardzo matowy i mocny...bardzo ladnie debina wychodzi obrabiana w ten sposob..

teraz jestem w trakcie prob hi-teca nowego bardzo mocnego lakieru z ver-meistera..(ale bede mogl cos powiedziec po skonczeniu na jego temat) ..lobe mam sptrawdzona to bdb chemia

jarekkur
30-05-2009, 22:47
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

W Twoim przypadku najlepiej zastosowac system Bona Naturale 2K. Jest to system, który daje efekt naturalnej posaddzki olejowanej a pielęgnujesz jak lakier. Poza tym łatwo taką powierzchni ę miejscowo naprawić, atwiej niż olejowaną posadzkę. Kosztuje ale wygląd boski. Pełny mat a przy tym łagodny, miękki i puszysty jak aksamit. Możesz zastosować również lakiery matowe w wersji nano. Są to lakiery które się "samo oczyszczają". Jeżeli nie dosłownie to bardzo łatwo można przy dziecku dokonać czyszczenia takiej posadzki. Nano lakier daje efekt lotosu. Ponieważ jego molekuły są wielkości 50000 razy mniejsze od ludzkiego włosa, to brud de facto niema jak się zakotwiczyć. Przy tym jego śliskość jest jak innych lakierów. Bardzo odporne są wymienione l;akiery na ścieranie i zarysowania przynajmniej te typowe. Nieodporne są jak zresztą wszystko włącznie ze szkłem na piasek i ostre przedmioty i harce w szpilkach.

jarekkur
30-05-2009, 22:57
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

Jeśli nie lakier, to olej, ale za Chiny nie olejowosk! Wosk na podłodze się nie sprawdza bez froterowania. Zostają plamy z wody, ślady z butów, z przedmiotów...odradzam.
Olej jest ok, na początku trzeba bardziej uważać, póżniej po kolejnych warstwach jest lepiej. Z kolei lakier jest na początku bezobsługowy, za to z biegiem czasu tworzą się ryski, wgniecenia, pzretarcia.Coś za coś. Mam małego szkraba i parter w parkiecie lakierowanym a piętro deska olejowana, oba rozwiązania mają jak napisałam plusy i minusy.
Olejowosk natomiast ma głównie minusy. Jeszcze raz odradzam.

Co do olejo -wosków. One nie sprawdzają się poniważ są nakładane a nie wcierane z uporem maniaka i to mechanicznie. Mam na myśli parkieciarzy. Oszczędzają na padach do wcierania i takim zapaskudzonym padem potrafią i 50 m2 przelecieć mimo, że taki pad jest na około 10-15m2 wcierania olejów czy olejo-wosków. Zostawiają na powierzchni film olejo-wosku, który wygląda ładnie, kasują za usługę i zostawiają klienta bez wiedzy jak to pielęgnowaci czym. Taki film olejo-wosku na powierzchni już po pierwszym użytkowaniu staje się brzydki.
Jeżeli ktoś to przeczyta to niech wykorzysta w swoim mieszkaniu. Parkieciarz na 50m2 powinien mieć ze sobą minimum 5 padów beżowych i trzy białe do polerowania. Może polerować również kołami z wykładziny dywanowej welurowej.

ghost34
01-06-2009, 03:15
Przy tym jego śliskość jest jak innych lakierów.

na jakim poziomie/??R??

jarekkur
01-06-2009, 19:56
Przy tym jego śliskość jest jak innych lakierów.

na jakim poziomie/??R??

Nano lakier przy molekułach o milionowej części milimetra wydawałoby się, że w porównaniu z innymi lakierami musi być wyjątkowo śliski. Jednak nie jest. Jest śliski jak większośc lakierów.
profesjonalnie mówiąc jego antypoślizgowość jest w zakresie lakierów sportowych i do mieszkań i zamyka się w zakresie µ=1,0 bardzo hamowna
µ = 0,2 śliska niebezpieczna.

Nail
01-06-2009, 23:24
Witam!
Mam pytanie dotyczące lakierowania parkietu merbaowego na podłogówce.
Fachowcy od parkietu mówią, że mogą powstać rysy (pęknięcia lakieru) wzdłuż klepek poczas użytkowania ogrzewania i proponują olej. Wolałbym lakier, ale jak ma coś się z tym dziać i fatalnie wyglądać to bedzie olej.
A jakie jest wasze doświadczenie i czy podzielacie obawy fachowców?
Pozdrawiam
Andrzej.

fredi07
01-06-2009, 23:50
Przeczytałam wątek, ale nadal nie jestem pewna decyzji. Pomoże ktoś?

Kupiłam parkiet dębowy (II klasa, ale słabo usłojony), klepka 700mm, 70m2, pomieszczenia bardzo słoneczne
Oczekuję matowego efektu, wolę parkiet jaśniejszy, wolę użytkować niż pielęgnować
Planowałam olejowanie, bo niezmiernie podoba mi się naturalny wygląd
Zaproponowano mi olejowosk Osmo Rapid Twardy.

Po lekturze forum zastanawiam się czy jednak nie zdecydować się na lakier matowy. Szczególnie, ze w perspektywie małe dziecko w domu przed nauką samodzielnego jedzenia
A jeśli olejowosk/olej to ile warstw na początek?
Muszę szybko podjąć decyzję.

Jeśli nie lakier, to olej, ale za Chiny nie olejowosk! Wosk na podłodze się nie sprawdza bez froterowania. Zostają plamy z wody, ślady z butów, z przedmiotów...odradzam.
Olej jest ok, na początku trzeba bardziej uważać, póżniej po kolejnych warstwach jest lepiej. Z kolei lakier jest na początku bezobsługowy, za to z biegiem czasu tworzą się ryski, wgniecenia, pzretarcia.Coś za coś. Mam małego szkraba i parter w parkiecie lakierowanym a piętro deska olejowana, oba rozwiązania mają jak napisałam plusy i minusy.
Olejowosk natomiast ma głównie minusy. Jeszcze raz odradzam.

Co do olejo -wosków. One nie sprawdzają się poniważ są nakładane a nie wcierane z uporem maniaka i to mechanicznie. Mam na myśli parkieciarzy. Oszczędzają na padach do wcierania i takim zapaskudzonym padem potrafią i 50 m2 przelecieć mimo, że taki pad jest na około 10-15m2 wcierania olejów czy olejo-wosków. Zostawiają na powierzchni film olejo-wosku, który wygląda ładnie, kasują za usługę i zostawiają klienta bez wiedzy jak to pielęgnowaci czym. Taki film olejo-wosku na powierzchni już po pierwszym użytkowaniu staje się brzydki.
Jeżeli ktoś to przeczyta to niech wykorzysta w swoim mieszkaniu. Parkieciarz na 50m2 powinien mieć ze sobą minimum 5 padów beżowych i trzy białe do polerowania. Może polerować również kołami z wykładziny dywanowej welurowej.
Jarek tymi kołami z wykładziny dywanowej powaliłeś mnie na kolana. Wiesz kiedyś przeglądałem te wszystkie wypowiedzi ze swoimi pracownikami. Starzy parkieciarze. Jak Ciebie czytali to skomentowali, ze temu to parkiet dał popalić na zimne dmucha. Ja nie wiem ale odpukać w niemalowane to tłukę podłogi na hektary i wszystko jest Ok. Ja nawet nie mierzę ja czuję, wiem. Śmiejcie się ale wezmę klepkię w rękę i wszystko o niej powiem. Wchodzę do pomieszczenia gdzie mam zakładać parkiet i wiem. Doswiadczenie? Pewnie też. Ale jak 21 lat temu zaczynałem w tym fachu to też był ten 5 zmysł. Ojciec był parkieciarzem, uczył mnie fachu ale szybko sie okazało, ze to jak z nauczycielem Chopina.

jarekkur
01-06-2009, 23:58
Witam!
Mam pytanie dotyczące lakierowania parkietu merbaowego na podłogówce.
Fachowcy od parkietu mówią, że mogą powstać rysy (pęknięcia lakieru) wzdłuż klepek poczas użytkowania ogrzewania i proponują olej. Wolałbym lakier, ale jak ma coś się z tym dziać i fatalnie wyglądać to bedzie olej.
A jakie jest wasze doświadczenie i czy podzielacie obawy fachowców?
Pozdrawiam
Andrzej.

Rzeczywiście może się tak zdarzyć. Drewno ma 8-9% wilgotnosci podczas montażu. W trakcie sezonu grzewczego będzie oddawało pod wpływem temperatury i suchego powietrza nad parkietem wilgoć do otoczenia. Będzie wysychać, wilgotnośc drewna w tym czasie to 5-6% czasami i mniej. Powstaną szczeliny a lakier nie będzie w stanie przejąc tej zmiany gabarytów parkietu i pęknie. W tym przypadku olej lub Bona Naturale 2K. Wygląda jak olej pielęgnuje się jak lakier.

ghost34
02-06-2009, 08:21
Witam!
Mam pytanie dotyczące lakierowania parkietu merbaowego na podłogówce.
Fachowcy od parkietu mówią, że mogą powstać rysy (pęknięcia lakieru) wzdłuż klepek poczas użytkowania ogrzewania i proponują olej. Wolałbym lakier, ale jak ma coś się z tym dziać i fatalnie wyglądać to bedzie olej.
A jakie jest wasze doświadczenie i czy podzielacie obawy fachowców?
Pozdrawiam
Andrzej.

potwierdzam..moze byc le jesli bedziesz przegrzewać podłogówke..i nie bedziesz trzymać wilgotności..chociaz tez nie umierałbym na rekach ponieważ to stabilne drewno i dosyc dlugo reaguje zrob albo tak jak jarekkur napisał badz nałóż olej 2skl 2 x np. magic oil z pallmana czy impact oil z loby.

jarekkur
02-06-2009, 15:04
Fredi77. Cieszy mnie, że pokazujesz moje wypowiedzi swoim pracownikom. Niektórzy z nich zastanowią się nad tym i wyciągną dla siebie korzystne wnioski - mimo, że przy Tobie mówią to co chcesz usłyszeć.
Wielu czytając mnie tutaj czy w czasopismach dla parkieciarzy i budowlańców będzie odnosiła się do tego wedle własnych potrzeb. Ty nie masz żadnych tego typu potrzeb. Tato przed 60 laty tak kładł i ty też tak kładziesz od 20-tu a jak się komu nie podoba to niech się .... 1:4 i na tym koniec, czyżby?
Wykładzina welurowa do polerki olejowanej podłogi jest wyjątkowo dobra.

lidex
02-06-2009, 17:33
jarekkur, a jak już ktoś ma ten nieszczęsny olejowosk to można teraz jeszcze coś z tym zrobić? tzn potraktować podłogę teraz olejem zamiast olejowoskiem? Minęlo kilka m-cy i w wakacje mamy plan poolejować ponownie, czy musimy koniecznie użyc tego, co już jest na podlodze? (OSMO)

jarekkur
02-06-2009, 17:47
jarekkur, a jak już ktoś ma ten nieszczęsny olejowosk to można teraz jeszcze coś z tym zrobić? tzn potraktować podłogę teraz olejem zamiast olejowoskiem? Minęlo kilka m-cy i w wakacje mamy plan poolejować ponownie, czy musimy koniecznie użyc tego, co już jest na podlodze? (OSMO)

najlepiej jest jednak zmyć podłogę z olejo-wosku i położyć wtedy olej.

lidex
02-06-2009, 20:43
jarekkur, a jak już ktoś ma ten nieszczęsny olejowosk to można teraz jeszcze coś z tym zrobić? tzn potraktować podłogę teraz olejem zamiast olejowoskiem? Minęlo kilka m-cy i w wakacje mamy plan poolejować ponownie, czy musimy koniecznie użyc tego, co już jest na podlodze? (OSMO)

najlepiej jest jednak zmyć podłogę z olejo-wosku i położyć wtedy olej.

zmyć :roll: a czym się zmywa taki olejo-wosk? trzeba cyklinować?

jarekkur
02-06-2009, 20:50
jarekkur, a jak już ktoś ma ten nieszczęsny olejowosk to można teraz jeszcze coś z tym zrobić? tzn potraktować podłogę teraz olejem zamiast olejowoskiem? Minęlo kilka m-cy i w wakacje mamy plan poolejować ponownie, czy musimy koniecznie użyc tego, co już jest na podlodze? (OSMO)

najlepiej jest jednak zmyć podłogę z olejo-wosku i położyć wtedy olej.

zmyć :roll: a czym się zmywa taki olejo-wosk? trzeba cyklinować?
Osmo ma takie środki do zmywania poszukaj w internecie pod www.osmo.pl lub de. link środki pielęgnacyjne albo podobnie brzmiące linki.

.ajk
02-06-2009, 22:43
Osmo ma takie środki do zmywania poszukaj w internecie pod www.osmo.pl lub de. link środki pielęgnacyjne albo podobnie brzmiące linki.
link do strony producenta:
http://www.osmo.com.pl/
link do sklepu:
http://sklep.nobless.pl/do/index.jsp
przy okazji zapytam Panie Jarku o taki środek Uviwax do zapobiegania żółknięcia drewna - czy można go lakierować?

fredi07
02-06-2009, 23:17
.ajk Ty papiery skladaj do cechu parkieciarzy. Jeszcze tylko zaprzyjaźnij się z polerką i witamy w zawodzie.
PS
Jarku ja mam nick fredi07 a Ty ciągle fred77. A parkieciarz to jednak powinien być precyzyjny. Nawet przy nicku.

.ajk
02-06-2009, 23:43
.ajk Ty papiery skladaj do cechu parkieciarzy. Jeszcze tylko zaprzyjaźnij się z polerką i witamy w zawodzie....
polerka nigdy :evil: :evil: :evil:
ja swój lakier matowilem na kolanach miękkim padem - papier 240 a doradzali mi 30kg polerke siatka 150 o wymianie pada na miekki nikt nie wspomniał :evil: :evil: :evil:

fredi07
03-06-2009, 00:06
.ajk polerka jest słodka jak kobieta. Kobieta moze złamać zycie polerka kręgosłup. Delikatnie z nią trzeba ale jak już ją poznasz to zobaczysz, że można ją ostro docisnąć i ciągnie jalk trzeba....ryski na podłodze nie zostawi.

jarekkur
03-06-2009, 10:51
.ajk Ty papiery skladaj do cechu parkieciarzy. Jeszcze tylko zaprzyjaźnij się z polerką i witamy w zawodzie.
PS
Jarku ja mam nick fredi07 a Ty ciągle fred77. A parkieciarz to jednak powinien być precyzyjny. Nawet przy nicku.

przepraszam za nick ale ja mam nick jarekkur a ty ciagle jarku?

Poza tym jestem precyzyjny mimo to zawsze pidchodzę z dużą dozą ostrożnosci do tego co robię a szczególnie do przygotowania prac parkieciarskich. Składać klepki do kupy to potrafi tysiace ale przygotować podkład do wyklejenia na nim drewna już tylko kilkunastu. Zaś dociec co jest przyczyną wielotysięcznych strat z powodu szkód na posadzce parkietowej potrafi kilku. Jest jeden taki ekspert, który z góry twierdzi, że winny jest zawsze parkieciarz a w przypływie dobrego humoru, że najczęsciej.
Parkieciarze zaś zawsze twierdzą, że winny jest użytkownik. Dzieje się tak mimo, że prawda leży zupełnie gdzie indziej. W jednym przypadku jest to eliminowanie konkurencji w drugim zaś niski poziom wiedzy i cwaniactwo.
U niego pańskie 10mm dylatacji jest powodem do orzeczenia przeciwko parkieciarzowi

.ajk
03-06-2009, 12:34
.ajk polerka jest słodka jak kobieta. Kobieta moze złamać zycie polerka kręgosłup. Delikatnie z nią trzeba ale jak już ją poznasz to zobaczysz, że można ją ostro docisnąć i ciągnie jalk trzeba....ryski na podłodze nie zostawi.
To by się wszystko zgadzało - tylko że u mnie rysy zostawiają i polerki i kobiety :cry: ale to już temat na inne forum :wink:

tomek3d
03-06-2009, 13:28
prosze o rade co zrobic z zaistniala sytuacja. wykonawca polozyl mi na deski hickory i deski debowe olej koloryzujacy firmy timberex. po polozeniu oleju w piatek, po weekendzie ze szczelin miedzy deskami zaczal wychodzic olej. wyglada to tragicznie i nie wiem co moze byc tego przyczyna-za duzo warstw oleju?-tu zachodzi dziwna sytuacja, gdyz producent podaje ze mozna ten olej aplikowac warstwami ile razy chcemy, a przedstawiciel timberexa w polsce mowi ze mozna klasc tylko jedna warstwe . ale kwestia najwazniejsza jest co teraz zrobic z tym fantem. przetrzec to welna stalowa i uzupelnic przetarte miejsca olejem? czy bedzie widac roznice? naprawde nie wiem co mam robic.
pomocy.

Nail
03-06-2009, 23:18
potwierdzam..moze byc le jesli bedziesz przegrzewać podłogówke..i nie bedziesz trzymać wilgotności..chociaz tez nie umierałbym na rekach ponieważ to stabilne drewno i dosyc dlugo reaguje zrob albo tak jak jarekkur napisał badz nałóż olej 2skl 2 x np. magic oil z pallmana czy impact oil z loby.
Dzieki za pomoc
Przegrzewać nie będe, mam dobrze izolowany budynek oraz czujniki temeratury w posadzce, ale z wilgotnościa będzie problem zewzględu na rekuperator. Moi parkieciarze leją na podłogi kunos - co o tym oleju myślicie, a o bonie nie chcą słyszeć.
Pozdrawiam.

jarekkur
04-06-2009, 22:21
prosze o rade co zrobic z zaistniala sytuacja. wykonawca polozyl mi na deski hickory i deski debowe olej koloryzujacy firmy timberex. po polozeniu oleju w piatek, po weekendzie ze szczelin miedzy deskami zaczal wychodzic olej. wyglada to tragicznie i nie wiem co moze byc tego przyczyna-za duzo warstw oleju?-tu zachodzi dziwna sytuacja, gdyz producent podaje ze mozna ten olej aplikowac warstwami ile razy chcemy, a przedstawiciel timberexa w polsce mowi ze mozna klasc tylko jedna warstwe . ale kwestia najwazniejsza jest co teraz zrobic z tym fantem. przetrzec to welna stalowa i uzupelnic przetarte miejsca olejem? czy bedzie widac roznice? naprawde nie wiem co mam robic.
pomocy.

oleje timberex mają to do siebie niektóre inne również są wyrzucane przez drewno na krawędziach. Parkieciarz pewnie robił pierwszy raz i o tym nie wiedział. To jest reklamacja. powinien po kilkudziesięciu minutach a nawet kilku godzinach przetrzeć padem powierzchnię.
W tej chwili musisc te miejsca jeżeli jest ich nie wiele przetrzeć wełną stalową 2 lub 3, ładnie odkurzyć i wetrzeć w temiejsca olej. Jeżeli posadzka jest nowa i nie schodzona nie będzie śladu.

fredi07
04-06-2009, 23:00
jarekkur to się nazywa ,,poceniem oleju" i prawie wszystkie to mają . Jedne minimalnie inne bardziej. Racja, że parkieciarz powinien to usunąć. Jednak wełna stalowa to moim zdaniem za gruby kaliber wystarczy czerwony pad a czarny to jak już stary olej. Lepszym sposobem jest chyba przepolerować wszystko białym padem lekko zwilżonym olejem.
A tak na marginesie z olejami jest taki jeden technologiczny problem. Firma wchodzi, robota goni robotę i olej blachą za chwilę polerka i na następną robotę. A olej całego uroku nabiera jak ta pierwsza warstwa poleży kilka dni i drugą cieniutko wetrze się polerką po kilku dniach jak ta druga już nie rozpuszcza pierwszej.

jarekkur
04-06-2009, 23:44
jarekkur to się nazywa ,,poceniem oleju" i prawie wszystkie to mają . Jedne minimalnie inne bardziej. Racja, że parkieciarz powinien to usunąć. Jednak wełna stalowa to moim zdaniem za gruby kaliber wystarczy czerwony pad a czarny to jak już stary olej. Lepszym sposobem jest chyba przepolerować wszystko białym padem lekko zwilżonym olejem.
A tak na marginesie z olejami jest taki jeden technologiczny problem. Firma wchodzi, robota goni robotę i olej blachą za chwilę polerka i na następną robotę. A olej całego uroku nabiera jak ta pierwsza warstwa poleży kilka dni i drugą cieniutko wetrze się polerką po kilku dniach jak ta druga już nie rozpuszcza pierwszej.

Jakie ma to znaczenie jak to nazywa się w żargonie parkieciarskim. Nie robiłem wykładu dlaczego tak się dzieje bo to jest najmniej interesujące dla kogoś kto ma tego typu problem a pewnie nie chce się użerać z parkieciarzem. Oczywiście może spróbować. Jezeli to nic nie da napewno nie będzie poprawwiął padami i maszyną. wystarczy wełna stalowa 2-3 ponieważ jest to już skorupa i musi być ściągnięta. Może to zrobić również vizeliną ale trudniej będzie mu ją znależć. Wełna leży w Castoramie vizelina również ale trudniej ją znaleźć. Węc niech robi jak mu radzę a zrobi dobrze, jestem pewien.

fredi07
05-06-2009, 00:24
Jarekkur to nie jest problem klienta tylko parkieciarza i jak ,,sprzedaje" podłogę to ma to być towar w najwyższej jakości za możliwie najniższą cenę. Jesteś rzeczoznawcą i co podłogę z potówkami ocenił byś jako gotową do ekspkoatacji?
Sam kiedyś klientce zostawilem taką podłogę ze wściekłymi potówkami z pełną satysfakcją i darowałem sobie sądowe wezwanie do zapłaty .

ghost34
05-06-2009, 01:36
lo matko bossko nio.. na chwile was z oka spuscic :wink: ..co do osmo..czy novola tez olejeowoski mam akurat przetrenowane wax remover z loby ..wytrzec czerwonym badz brazowym padem i nalozyc 2skl olej impact z loby sprawdza sie tylko dluzej schnie wiadomo czemu..ale po 24 godz jest ok.

Olejowoski a raczej poprawki na nich po innych parkieciarzach sa ostatnio plaga dla mnie..szczerze piszac jak na spowiedzi..samemu raz mi nie wyszedl..w cholere mialem tylko 5 padow bialych..i 3 czerwone na 65 metro..kanal kupilem 20 pieluch tez masakra 3 pieluchy na 3 metry kwadrat w zyciu juz sie nie dam w to wchrzanić..zero wosku na posadzkach nie lubie nie chce nie zastosuje juz nigdy..2skl oleje sa o wiele lepsza alternatywa..dla mnie..i sie bdb sprawdzaja jedno skladniki rowniez ale czas pracy na 2 skl jest nieporownywalnie krotszy..

saxxxxxxt
14-06-2009, 15:50
To zacznij robic Livosem-Koimos na 59m˛ jedna strona bialego padu mi poszla :)

saxxxxxxt
14-06-2009, 15:58
A tak w roli przypomnienia nie ma lepszych olei niz Naturhaus albo Livos a co do lakierow to tylko i na zawsze wszystko od Berger-Seidle polecam!!!!!!

jarekkur
14-06-2009, 16:40
A tak w roli przypomnienia nie ma lepszych olei niz Naturhaus albo Livos a co do lakierow to tylko i na zawsze wszystko od Berger-Seidle polecam!!!!!!

już tutaj był jeden z Boną, twierdził, że nie ma lepszych niż Bona.
Nie polega to na tym, że tobie się dobrze znimi pracuje ale, że klient po latach jest zadowolony (10) i (8) tylko to się liczy przede wzszystkim a zaraz potym wygoda parkieciarza albo cykliniarza.
Owszem znam Berger -Seidle i są to dobre rzeczy, godne polecenie, również Bona.
Są jednak dwie firmy lakierów, które się spisują według powyższych kryteriów bardzo dobrze jeden to Loba a drugi Tover.
Znajdź mi lakier którego odporność na ścieranie będzie według Taber-Abraser mniejsza niż 12mg/m2 lub metodą zasypową powyżej 1,5kg. Twardość wyższa niż 100 wg. Buchholz'a a odporność na zarysowania wyższa niż 8H metodą ołówkową i nadają się na podłogi drewniane.

jarekkur
14-06-2009, 16:56
To zacznij robic Livosem-Koimos na 59m² jedna strona bialego padu mi poszla :)

Owszem wyjątkowo wydajny. Jednak cztery tygodnie się utwardza. Tak podaje firma w karcie technicznej. A poza tym...
Bei Unverträglichkeiten z.B. gerbsäure- oder farbstoffhaltigen, abgeschliffenen, abgebeizten, vorbehandelten oder gebeizten Hölzern sind Verfärbungen innerhalb einer Woche möglich. Bei verleimtem Hirnholz und furnierten Flächen Probefläche 2 Tage beobachten, da Anlösen bestimmter Leime möglich ist. Leime und Kleber müssen vollkommen trocken sein.

ghost34
14-06-2009, 17:16
A tak w roli przypomnienia nie ma lepszych olei niz Naturhaus albo Livos a co do lakierow to tylko i na zawsze wszystko od Berger-Seidle polecam!!!!!!

nawet chlopak mi stronke swa podeslal.z jakimis dwoma zdjeciami..ze tylko on robi dobrze jak sie wyraził podłogi a tu kurcze na jednej focie podłoga na drugiej posadzka:).kurcze jakies problemy chyba ma czy cio..po jaka cholere sie czepia :-? :-? a marketingowe bla bla to ja z kazdym przedst handlowym przerabiam..więc lajcik :P

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:22
Panie Kolego Ghost po pierwsz nie powiedzialem ze ja robie najlepiej po drugie piszecie jezykiem niezrozumialym dla przecietnego czlowieka tzn. technicznym w odpowiedzi na pytania a po trzecie to pokaz mi czym ty sie mozesz pochwalic. A co do mojej strony internetowe i zdjec to zobaczyles tylko czubek gory lodowej i tak przy okazji jakos nie zauwazylem u siebie manii wielkosci! Pozdrawiam :)

fuksja
14-06-2009, 19:26
Moj parkieciarz po znajomosci wlasnie zaczal mi gruntowac podloge - stad moje pytanie. Mam klej dwuskladnikowy poliuretanowy a podloge zagruntowana zwyklym gruntem wodnym za 15 zl. Parkieciarz twierdzi, ze grunt jest tylko po to aby podloga nie pyliła i ,ze drogie grunty to tylko chwyty reklamowe. Mam watpliowsci wiec prosze o pomoc pn parkiet nie jest jeszcze przyklejowny.

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:28
[quote=sawera-parkett]A tak w roli przypomnienia nie ma lepszych olei niz Naturhaus albo Livos a co do lakierow to tylko i na zawsze wszystko od Berger-Seidle polecam!!!!!!

nawet chlopak mi stronke swa podeslal.z jakimis dwoma zdjeciami..ze tylko on robi dobrze jak sie wyraził podłogi a tu kurcze na jednej focie podłoga na drugiej posadzka:).kurcze jakies problemy chyba ma czy cio..po jaka cholere sie czepia :-? :-? a marketingowe bla bla to ja z kazdym przedst handlowym przerabiam..więc lajcik :P[/qu
ote]Posadzke to ja sobie moge w korytazu polozyc z plytek PCV a jak nie umiesz rzeczy po imieniu nazywac to nie zabieraj glosu i o co Ci chodzi z jakims marketingiem?

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:32
Ogolnie przyjeta zasada jaki grunt (producent) taki klej (ten sam producent) sa takie kleje pod ktore nie potrzebne sa zadne grunty.

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:36
Moj parkieciarz po znajomosci wlasnie zaczal mi gruntowac podloge - stad moje pytanie. Mam klej dwuskladnikowy poliuretanowy a podloge zagruntowana zwyklym gruntem wodnym za 15 zl. Parkieciarz twierdzi, ze grunt jest tylko po to aby podloga nie pyliła i ,ze drogie grunty to tylko chwyty reklamowe. Mam watpliowsci wiec prosze o pomoc pn parkiet nie jest jeszcze przyklejowny.


Twoj parkieciaru po trochu ma racje.Grunt wzmacnja przyczepnosc kleju do wylewki oraz oczyszcza powierzchnie z zaniczyszczen tzn. pylu. Jest jeszcze pytanie czy wylewka byla przed gruntowanie przeszlifowana?

fuksja
14-06-2009, 19:39
nie byla przeszlifowana, parkieciarz nakladal grunt takm blaszanym narzedziem jak szpachla

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:45
Moj parkieciarz po znajomosci wlasnie zaczal mi gruntowac podloge - stad moje pytanie. Mam klej dwuskladnikowy poliuretanowy a podloge zagruntowana zwyklym gruntem wodnym za 15 zl. Parkieciarz twierdzi, ze grunt jest tylko po to aby podloga nie pyliła i ,ze drogie grunty to tylko chwyty reklamowe. Mam watpliowsci wiec prosze o pomoc pn parkiet nie jest jeszcze przyklejowny.


Polecam Ci nastepujacy klej bez gruntowania jest to hybryda tzn. klej na bazie Polymerow 1-Komponentowy STAUF SMP-940 lub SMP-950 (ktory ma w sobie blokade do 5% wilgotnosci zawartej w wylewkach) ale tylko przy uzyciu odpowiedniej szpachli ze specjalnym uzebieniem.

saxxxxxxt
14-06-2009, 19:49
nie byla przeszlifowana, parkieciarz nakladal grunt takm blaszanym narzedziem jak szpachla

Gruntowanie wylewek odbywa sie tylko za pomoca rolki i tak samo jakby sie lakierowalo podloge czyli na krzyz a gruntowanie wylewki bez uprzedniego szlifowanie nie ma sensu. Po to cie szlifuje wylewke aby sciagnac tzw. mleczko czyli zanieczyszczeni oraz wiezchnia warstwe zawartosci wylewki ktora w procesie jej schniecia wyplywa na wierzch (mleczko).

saxxxxxxt
14-06-2009, 20:17
To zacznij robic Livosem-Koimos na 59m² jedna strona bialego padu mi poszla :)

Owszem wyjątkowo wydajny. Jednak cztery tygodnie się utwardza. Tak podaje firma w karcie technicznej. A poza tym...
Bei Unverträglichkeiten z.B. gerbsäure- oder farbstoffhaltigen, abgeschliffenen, abgebeizten, vorbehandelten oder gebeizten Hölzern sind Verfärbungen innerhalb einer Woche möglich. Bei verleimtem Hirnholz und furnierten Flächen Probefläche 2 Tage beobachten, da Anlösen bestimmter Leime möglich ist. Leime und Kleber müssen vollkommen trocken sein.

Drogi Jarekkur podloga jest nowo polozona (debowa mozaika) na SMP-940, 48 godzin odczekane, wyszlifowana i zaszpachlowana i zaolejowana Livos-Koimos-Fussbodenöl farblos (szpachla-30 minut odczekane a nastepnie polerowana) takze to co napisane po niemiecku raczej tutaj sie nie sprawdzi a dwa dni podloge obserwowac to na to sobie teraz nikt nie moze pozwolic jak zawalony robota jest. A po 5 godzinach mozna wchodzic na naia a po drugiej warstwie po 24 godzinach a czas jaki jest podany w technicznym zeszycie to 4 tygodnie ale do calkowitego utwardzenia sie oleju to nie znaczy ze przez 4 tygodnie nie mozna jej uzytkowac nie mozna to okolo 12 dni klasc dywanow lub jej oklejac w zwiazku np. z pracami malarskimi. Pozdrawiam Irek Sawera.

.ajk
14-06-2009, 20:27
http://www.parkiety.org.pl/realizacja_29_d.jpg ja mam pytanko - jak uzyskać taki kolor podłogi?

saxxxxxxt
14-06-2009, 21:00
Dokladnie nie wiem jaki to gatunek drewna ale polecam Ci BaseClassicOil kolorant w 33 odcieniach od firmy Berger_Seidle i moze cos dobierzesz. Tylko po zaolejowaniu tym olejem nalezy podloge albo ponownie zaolejowac np. bezbarwnym olejem rowniez BaseClassicOil lub lub pokryc laqkierami poliuretanowym np. 2K-PU, AquaSeal EcoGold, W-1 w roznych odcieniach od glebokiego matu do polysku. A nie zapomnij dobrac odpowiedniego koloru i odpowiedniego wykonawcy co do tego sytemu z kolorowym olejem! Pozdrawiam Irek Sawera.

jarekkur
14-06-2009, 22:15
To zacznij robic Livosem-Koimos na 59m² jedna strona bialego padu mi poszla :)

Owszem wyjątkowo wydajny. Jednak cztery tygodnie się utwardza. Tak podaje firma w karcie technicznej. A poza tym...
Bei Unverträglichkeiten z.B. gerbsäure- oder farbstoffhaltigen, abgeschliffenen, abgebeizten, vorbehandelten oder gebeizten Hölzern sind Verfärbungen innerhalb einer Woche möglich. Bei verleimtem Hirnholz und furnierten Flächen Probefläche 2 Tage beobachten, da Anlösen bestimmter Leime möglich ist. Leime und Kleber müssen vollkommen trocken sein.

Drogi Jarekkur podloga jest nowo polozona (debowa mozaika) na SMP-940, 48 godzin odczekane, wyszlifowana i zaszpachlowana i zaolejowana Livos-Koimos-Fussbodenöl farblos (szpachla-30 minut odczekane a nastepnie polerowana) takze to co napisane po niemiecku raczej tutaj sie nie sprawdzi a dwa dni podloge obserwowac to na to sobie teraz nikt nie moze pozwolic jak zawalony robota jest. A po 5 godzinach mozna wchodzic na naia a po drugiej warstwie po 24 godzinach a czas jaki jest podany w technicznym zeszycie to 4 tygodnie ale do calkowitego utwardzenia sie oleju to nie znaczy ze przez 4 tygodnie nie mozna jej uzytkowac nie mozna to okolo 12 dni klasc dywanow lub jej oklejac w zwiazku np. z pracami malarskimi. Pozdrawiam Irek Sawera.
Sytuację też odwróć od strony klienta. Jeżeli on taką kartę techniczną przeczyta a powinien a ty przy najmniej jak chciałbyś wziąc firmę za ... bo coś tam nie pasuje z olejem cvzy lakierem to musisz się ze wskazówkami producenta liczyć inaczej powiedzą na wstępie tchuess-Auf Wiedersehen.
to że klient musi czekać to ja zawsze mówię im dłużej tym lepiej ale minimum 48 godzin na mur. Dywanów zero i różnych takich.

jarekkur
14-06-2009, 22:35
nie byla przeszlifowana, parkieciarz nakladal grunt takm blaszanym narzedziem jak szpachla

parkieciarz stworzył na nieszlifowanej wylewce film który spowoduje osłabienie albo wogóle podkład utraci przycczepność (adhezję) kleju. Natychmiast szlifowac maszyna jednotalerzowa tarcza ścierna 24 lub tarcza z widią 16 lub 24. następnie sprawdzić właściwości mechaniczne odporność na ścieranie i wytrzymałóść na ścinanie oraz fizyczne czyli wilgotnośc podkładu.
pierwsze sprawdzić powinien rysikiem albo dużym gwoździem, ewentualnie młotkiem czy nawet wykleić parę małych kawałków klepek i je po 4 dniach oderwać. Zresztą jak parkieciarz jest parkieciarzem to sam powinien to sprawdzić na czym będzie układał.
nie każdy klej wymaga gruntowania podobnie nie każde podłoże (podkład).
Jeżeli wodny grunt to klej powinien być z tej samej firmy. Ten parkieciarz z tekstami te drogie grunty... i tak dalej jest jednym z tych, któremu powinieneś patrzeć na ręce. Zażądaj protokołu z badania podkładu. wilgotność podkładu powinien mierzyć CM-Ką pobierając próbkę do pomiaru z dolnej i środkowej warstwy podkładu. najpierw powinien przetestować sprżetem elektronicznym podkład w poszukiwaniu wilgotnych miejsc. Takie badanie ma na celu znależienie nadmiaru wody w podkładzie-życiowo ważne. Inaczej będą kłopoty.
Zależnie od chłonności podkładu gruntuje się raz lub przy dużej chłonności drugi raz. duża chłonność jest wtedy gdy wylana woda np. 25ml na podkład zniknie w ciągu 30 sekund lub krócej. nakładać można czym się chce byle nie zostawały kałuże gruntu. Najlepiej jednak wałkiem. Należy przy tym uważać na świeżo pomalowane ściany. Wałek pryska. Ja używam specjalnej gumy na kiju i poprawiam wałkiem miejsca zbyt mokre.

jarekkur
14-06-2009, 22:42
http://www.parkiety.org.pl/realizacja_29_d.jpg ja mam pytanko - jak uzyskać taki kolor podłogi?

jest to chyba dąb zaolejowany bez kolorantów. Dąb natur.
skąd jest to zdjęcie musiałbym dokładnie zobaczyć i rozpoznać gatunek drewna. Podobny kolor uzyskałem na dębie rustykalnym. Tam jednak jest dużo sęków.
Szlifowanioe musi o jeden poziom wyższe niż normalnie. Im drewno bardziej szorstkie tym ciemniejsze przy olejowaniu.
nie umiem nadal wrzucać zdjęć, pokazałbym kolor po olejowaniu.
Ghost mi kiedyś podpowiedzaił ale zapomniałem i nie wychodzi.

sure
14-06-2009, 22:47
nie umiem nadal wrzucać zdjęć, pokazałbym kolor po olejowaniu.
Ghost mi kiedyś podpowiedzaił ale zapomniałem i nie wychodzi.

:D
a, to proszę, tu jest instrukcja: http://forum.muratordom.pl/jak-dodac-zdjecia-zeby-byly-widoczne-na-forum,t63615.htm

jarekkur
14-06-2009, 23:27
nie umiem nadal wrzucać zdjęć, pokazałbym kolor po olejowaniu.
Ghost mi kiedyś podpowiedzaił ale zapomniałem i nie wychodzi.

:D
a, to proszę, tu jest instrukcja: http://forum.muratordom.pl/jak-dodac-zdjecia-zeby-byly-widoczne-na-forum,t63615.htm

dziękuję.
pozdrawiam.

.ajk
14-06-2009, 23:32
jest to chyba dąb zaolejowany bez kolorantów. Dąb natur.
skąd jest to zdjęcie musiałbym dokładnie zobaczyć i rozpoznać gatunek drewna. Podobny kolor uzyskałem na dębie rustykalnym. Tam jednak jest dużo sęków.
Szlifowanioe musi o jeden poziom wyższe niż normalnie. Im drewno bardziej szorstkie tym ciemniejsze przy olejowaniu.
nie umiem nadal wrzucać zdjęć, pokazałbym kolor po olejowaniu.
Ghost mi kiedyś podpowiedzaił ale zapomniałem i nie wychodzi.
Generalnie we wrzucaniu fotek chodzi o to że musi być ona dostępna już gdzieś w sieci czyli posiada swój adres np: http://www.parpo.pl/images/image001.jpg wtedy taki adres trzeba umieścić pomiędzy tagami i "http ://www.parpo.pl/images/image001.jpg" o tak (tylko po http nie powinno być spacji), no i dobrze byłoby zamieścić info o prawach autorskich :oops: fotka którą wkleiłem poprzednio pochodzi z http://www.parkiety.org.pl/realizacje.htm
jeśli masz fotkę tylko na komputerze to trzeba skorzystać z jakiegoś serwisu, który pozwala umieszczać fotografię w sieci.
Wracając do tematu koloru - chodzi mi właśnie o uzyskanie podobnego odcienia na dębie olejowanym, tylko nie wiem, czy ługowanie da taki efekt, czy trzeba wybielać bejcą?

jarekkur
14-06-2009, 23:48
jest to chyba dąb zaolejowany bez kolorantów. Dąb natur.
skąd jest to zdjęcie musiałbym dokładnie zobaczyć i rozpoznać gatunek drewna. Podobny kolor uzyskałem na dębie rustykalnym. Tam jednak jest dużo sęków.
Szlifowanioe musi o jeden poziom wyższe niż normalnie. Im drewno bardziej szorstkie tym ciemniejsze przy olejowaniu.
nie umiem nadal wrzucać zdjęć, pokazałbym kolor po olejowaniu.
Ghost mi kiedyś podpowiedzaił ale zapomniałem i nie wychodzi.
Generalnie we wrzucaniu fotek chodzi o to że musi być ona dostępna już gdzieś w sieci czyli posiada swój adres np: http://www.parpo.pl/images/image001.jpg wtedy taki adres trzeba umieścić pomiędzy tagami i "http ://www.parpo.pl/images/image001.jpg" o tak, http://www.parpo.pl/images/image001.jpgno i dobrze byłoby zamieścić info o prawach autorskich :oops: fotka którą wkleiłem poprzednio pochodzi z http://www.parkiety.org.pl/realizacje.htm
jeśli masz fotkę tylko na komputerze to trzeba skorzystać z jakiegoś serwisu, który pozwala umieszczać fotografię w sieci.
Wracając do tematu koloru - chodzi mi właśnie o uzyskanie podobnego odcienia na dębie olejowanym, tylko nie wiem, czy ługowanie da taki efekt, czy trzeba wybielać bejcą?
Tak to jest dąb bielony. Możesz spróbować sam uzyskać ten kolor na próbkach dębu. Najpierw szlif do 120 maszyną oscylacyjną. następnie bejca i olej lub olej biały nałożoy 2x. Ewentualnie ługowanie i nałożenie oleju białego. Na próbkach uzyskasz to co potrzebujesz. Ty na pewno sobie poradzisz nawet jakbyś miał robić to ręcznie. Mam na myśli całą podłogę. Będę bejcował dąb na ciemny palisander bez ługowania.

jarekkur
14-06-2009, 23:51
ajk. to może też być kolor ostrężyna.

ghost34
15-06-2009, 09:38
zgadza sie przepraszam..jesli chodzi o zdjecia ..ale jak juz tak sobie wykonujesz dobrze parkiety to sie bardzo chwali..co do zdjec jednak..to czasem choc bardzo rzadko wklejam..i jesli chodzi o mnie pisze akurat mało technicznym jezykiem staram sie aby to było zrozumiałe co pisze..
Niewiem po co mi wysłałeś link o swej strony..ja naprawde widzialem juz kilkaset tysiecy metrow lekko liczac przez całe zycie zrobionych na przeróżne sposoby..
tym nie mniej dziekuje i przepraszam.

olebaum
15-06-2009, 12:23
na parkiet i wszystkie inne drewna kladzie sie (przynajmniej tu)
auro olej naklad jednorazowy (einmalöl), pielegnacja auro bodenpflege

lub olej do drewna kreidezeit pure solid, pielegnacja: wosk carnauba

wszystko inne zawiera za duzo smieci.

pozdrawiam

Alex

ghost34
15-06-2009, 12:29
na parkiet i wszystkie inne drewna kladzie sie (przynajmniej tu)
auro olej naklad jednorazowy (einmalöl), pielegnacja auro bodenpflege

lub olej do drewna kreidezeit pure solid, pielegnacja: wosk carnauba

wszystko inne zawiera za duzo smieci.

pozdrawiam

Alex

nie "kładzie się" tylko aplikuje..bądź nanosi..i nie tlko te opcje są na szczęscie tylko wiele wiele innych..:))

olebaum
15-06-2009, 14:13
zgadza sie kolego :D
biopin, livos, leinos...

ghost34
15-06-2009, 14:24
nie bede sie przezucał nazwami, firm chemicznych produkujących dobra i bdb chemie do posadzek , podłóg drewnianych-- ale nie ograniczaj sie do 3ech nazw.. :P

ghost34
15-06-2009, 14:38
http://www.parkiety.org.pl/realizacja_29_d.jpg ja mam pytanko - jak uzyskać taki kolor podłogi?

to jest decha rozbielona olejowana..nawet znam producenta.:)deska warwstwowa na warstwie dbyu drewna uzytkowego jest 5- 6mm..howgh

olebaum
15-06-2009, 14:50
alternatywnie: auro lug do drewna, po wyschnieciu mydlo zapigmentowane na bialo.

lub kreidezeit olej do gruntowania zapigmentowany na bialo, po wyschnieciu wosk

jest kupa mozliwosci

ghost34
15-06-2009, 15:21
można tak ługiem zrobić sie zgadza..:)

.ajk
15-06-2009, 19:41
można tak ługiem zrobić sie zgadza..:)
no właśnie tak sobie myślałem - wyługować i do tego biała bejca ZAR plus olej Timberlake HD będzie dobrze?
Chyba że za biało? bo zupełnie nie wiem jaki efekt daje samo ługowanie, a tak patrząc okiem fotoamatora na zamieszczoną przeze mnie fotkę to widać że całe zdjęcie jest "przekremowane" - nawet kaloryfery, chyba się ktoś bawił filtrami w photoshopie ;)

sawera
15-06-2009, 22:41
można tak ługiem zrobić sie zgadza..:)
no właśnie tak sobie myślałem - wyługować i do tego biała bejca ZAR plus olej Timberlake HD będzie dobrze?
Chyba że za biało? bo zupełnie nie wiem jaki efekt daje samo ługowanie, a tak patrząc okiem fotoamatora na zamieszczoną przeze mnie fotkę to widać że całe zdjęcie jest "przekremowane" - nawet kaloryfery, chyba się ktoś bawił filtrami w photoshopie ;)

Polecam ClassicBaseOil bialy od Bereg-Seidle a na to albo 2KPU albo AquaSealEcoGold albo W-1 tylko przed olejowaniem nawilzyc bardzo delikatnie podloge i zostawic do wyschniecia nastepnie olej (bialy) zamieszac jakas patka aby dobrze pigmenty rozmieszac i naniesc go szpachla raz a dla wzmocnienia bialego koloru zaraz po pierwszej szpachli drugi raz i odczekac jakies 30-45 minut i polerowac bialym padem. Na drugi dzien naniesc lakier lub np. moze byc olej rowniez ClassicBaseOil ale betbarwny jesli chodzi o lakier to druga warstwe dzien pozniej po pierwszej (mozna bez matowienia ale nie po dluzszym czasie jak 24 godziny!!!). Tutaj mozna w fotogalerii zobaczyc debowa mozaike pociagnieta tym systemem i polakierowana AquaSealEcoGold matt mojego wykonania (fotogaleria - tytul ramki 'Mozaika olejowana na bialo'. Pozdrawiam i milej zabawy.

ghost34
16-06-2009, 10:27
można tak ługiem zrobić sie zgadza..:)
no właśnie tak sobie myślałem - wyługować i do tego biała bejca ZAR plus olej Timberlake HD będzie dobrze?
Chyba że za biało? bo zupełnie nie wiem jaki efekt daje samo ługowanie, a tak patrząc okiem fotoamatora na zamieszczoną przeze mnie fotkę to widać że całe zdjęcie jest "przekremowane" - nawet kaloryfery, chyba się ktoś bawił filtrami w photoshopie ;)

Zar jest bdb bejcą ale pod olej musi długo wysychać ..i olej nawet dwuskładnikowy tez dosyc dlugo schnie..ale ja tak własnie robie jak napisałeś..:)tylko uzywam impact oleju z loby dwuskladnikowego 1x

Piątka
16-06-2009, 10:41
Duchu, wiesz może gdzie szukac zdjęć połączenia gresu z jesionem?
miałam, ale zgubiłam :oops:

.ajk
16-06-2009, 11:19
Zar jest bdb bejcą ale pod olej musi długo wysychać ..i olej nawet dwuskładnikowy tez dosyc dlugo schnie..ale ja tak własnie robie jak napisałeś..:)tylko uzywam impact oleju z loby dwuskladnikowego 1x
Dzisiaj właśnie znalazłem taki sam kolor jak na zdjęciu w naszej poczciwej Castoramie - no i okazało się że to wosk OSMO :-? wygląda ładnie, cena też w normie - tylko za cholerę nie wiem jak by się sprawowało na podłodze w pokoju u dziecka. Woski barwiące są miękkie i trzebaby to potraktować kolejną warstwą wosku twardego, ktoś ma doświadczenie w tej dziedzinie?
Co do olejów dwuskładnikowych - to nie wiem jak to jest z olejami, ale np w klejach dwuskładnikowych przeraża mnie czas przez jaki jest to zdatne do użytku. Goście sprzedają 20 kg kleju, który trzeba zużyć w 2h? :o :o :o jakaś masakra - trzeba by mieć do tego ze 3-4 osoby :evil: a samiuteńki amator to może sobie kupić taki klej w małych puchach 3 razy drożej :evil:
W olejach pewnie będzie problem z wymieszaniem mniejszych ilości chyba że w aptece :roll:

.ajk
16-06-2009, 12:16
Ghost - łatwiej w sieci znaleźć informacje o Twojej firmie - niż o tym oleju :wink:
znalazłem nawet kartę techniczną - co jest niezłym wynikiem dla produktów Loba :lol: (ich strona wygląda jakby sprzedawali już tylko WAKOL K 400) ale na tym koniec - cen tego oleju próżno szukać w sieci, trzeba będzie zasięgnąć języka w starodawny sposób :lol:
cena około 100 za litr więc super w porównaniu powiedzmy z takim Palmannem, szkoda tylko że nie mają darmowych próbek :cry:

ghost34
16-06-2009, 17:57
podesle ci ze 100g jak chcesz zero tematu i ten srodek matujacy równiez zadzwon jutro. wyklaruje ci na priw co i jak co do osmo to niby jakiz to kolor??cos w czerwieni podobny system do osmo ma novol..olejowosk koloryzujacy i na to transparentny..ale ja sie tak nie bawie nie znosze wosków..:)po za tym bardzo watpie abys sam to dobrze zatarł..kolorant owszem ale transparenty echhh kanał..

karlsruhe
16-06-2009, 20:16
hej ole, skad jestes?

najwyzszy czas, zeby kreidezeit i auro zadzialali w Polsce :D

pozdro

agnes

Maciej Włodarczyk
17-06-2009, 11:55
Na wstępie - witam wszystkich, oraz gorąco proszę o poradę, dla zupełnego laika w dziedzinie parkietów i ich renowacji. Proszę więc o wyrozumiałość, a za udzielone mi porady/odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję.

Otóż wynajmuję mieszkanie, gdzie zamierzam spędzić około czterech lat. Z racji tego, że nie jest ono moja własnoścą, nie mogę sobie pozwolić na gruntowny remont podłogi, ot choćby wycyklinowanie parkietu.
Chciałbym go jednak przywrócić do stanu użytkowego, "nie odstraszającego". ;)
Parkiet PRL-owski, więc juz stary nieco, ze szczelinami około milimetra, więc tu akurat nie jest źle tak bardzo. Dąb. Nielakierowany, jedynie dość często myty, odkurzany, froterowany i pastowany zwykłymi "pałacówkami".
Warstwę wierzchnią udało mi się ręcznie, wstępnie oczyścić.

Pytanie moje dotyczy olejów do parkietu. Czy mógłbym potraktować go jakimś?
Jeżeli tak, to jakim?
I czy olej, "chwyci" na tak tylko przygotowane podłoże?
Jakość wystarczy żeby była zadawalająca, w konkursie parkietów uczestniczyć nie będzie, chodzi więc tylko o to by go odswieżyć, lekko odrestaurować, nadać życia.

PS. Jeżeli kogoś interesuje, mogę wkleić zdjęcia tego parkietu.

Pozdrawiam Maciej.

ghost34
17-06-2009, 19:34
wrzuc ze dwa trzy zdjecia oczysciłes powiadasz ale jak??..co wiecej oprocz wosku naturalnego zdaje sie bez prob nic nie nalozysz bezstresowo...mozesz kupic jakis olej i przeprowadzic probe..najlebiej jak by ci w jakim sklepie parkieciarskim ktos jakies 100g sprzedal..i w jakims miejscu sprobuj go wetrzec pielucha.aby nie było maz..(na metr nie wiecej niz jakies 30-40gr oleju)..na drugi dzien sprawdz..jak to wyglada czy wysycha..i czy ci odpowiada wygląd..mozesz w casto kupic olej chyba 3v3 ..widzialem bardzo tani..ale o jakosci tego sie nie wypowiem bo nie stosowałem..pozostaje tez osmo..olejowosk..z dostepnych w casto czy leroy..musisz sprobowac ale najpierw wklej no wyrazne zdj ok?

sawera
17-06-2009, 21:41
Na wstępie - witam wszystkich, oraz gorąco proszę o poradę, dla zupełnego laika w dziedzinie parkietów i ich renowacji. Proszę więc o wyrozumiałość, a za udzielone mi porady/odpowiedzi z góry serdecznie dziękuję.

Otóż wynajmuję mieszkanie, gdzie zamierzam spędzić około czterech lat. Z racji tego, że nie jest ono moja własnoścą, nie mogę sobie pozwolić na gruntowny remont podłogi, ot choćby wycyklinowanie parkietu.
Chciałbym go jednak przywrócić do stanu użytkowego, "nie odstraszającego". ;)
Parkiet PRL-owski, więc juz stary nieco, ze szczelinami około milimetra, więc tu akurat nie jest źle tak bardzo. Dąb. Nielakierowany, jedynie dość często myty, odkurzany, froterowany i pastowany zwykłymi "pałacówkami".
Warstwę wierzchnią udało mi się ręcznie, wstępnie oczyścić.

Pytanie moje dotyczy olejów do parkietu. Czy mógłbym potraktować go jakimś?
Jeżeli tak, to jakim?
I czy olej, "chwyci" na tak tylko przygotowane podłoże?
Jakość wystarczy żeby była zadawalająca, w konkursie parkietów uczestniczyć nie będzie, chodzi więc tylko o to by go odswieżyć, lekko odrestaurować, nadać życia.

PS. Jeżeli kogoś interesuje, mogę wkleić zdjęcia tego parkietu.

Pozdrawiam Maciej.



Hallo polecam Ci uzycie maszyny do polerowania ale z talerzem do szlifowania zaloz na nia siatke o ziarnie 120 aby dobrze zedrzec pozostalosci starego oleju lub wosku a nastepnie siatka o ziarnie 180 drugi raz przeszlifowac, odkurzyc bardzo dokladnie i nalozyc olej do podlog polecam LIVOS-Koimos-fußbodenöl bezbarwny. Nakladac go mozesz pielucha lub czyms podobnym do mopa plaskiego o to musicz pytac w sklepach parkieciarskich i po okolo 30 minutach przepolerowac polerka z bialym padem nastepnie przetzec kanty lekko zwilzona pielucha w tym oleju i drugi raz zapolerowac (polerka pracuj na krzyz). Jesli nie masz doswiadczenia z OSMO to nie polecam tego oleju wystarczy ze pozostawisz jakis nadmiar tedo oleju to pozostawi on przebarwienie z ktorym uporasz sie tylko je szlifujac papierami o uziarnieniu 60 - 80.Nie szpachluj zadnym olejem parkietu gdzie sa duze lub jakiekolwieg fugi gdyz potrzeba na to wiecej materialu i jest niebezpieczenstwo ze olej bedzie bardzo dlugo schna w tych fugach. Pozdrawiam Irek.

jarekkur
17-06-2009, 22:12
Sewera, czy ty chcesz chłopa zabić tą maszyną. Tutaj był jeden odważny, który próbował tej maszyny na wet we dwóch. Straciłby ręce.
parkiet jest nielakierowany często myty. Należy go potraktować cleanerem nawet Berger-seidle jak już tak ci zależy. Na kolana i zgodnie ze wskazówkami producenta zmyć całą posadzkę. Wiemy wtedy, że jest odtłuszczona na tyle aby przyjąć olej penetrujący i położyć go dwa razy. Nawet V33 da efekt odświeżonej starej podłogi. Może również ługować i ... tak dalej.
Może nawet dodać do oleju odpowiedniego rozpuszczalnika i pierwszą warstwę mocno wetrzeć w powierzchnię.

sawera
17-06-2009, 22:46
Sewera, czy ty chcesz chłopa zabić tą maszyną. Tutaj był jeden odważny, który próbował tej maszyny na wet we dwóch. Straciłby ręce.
parkiet jest nielakierowany często myty. Należy go potraktować cleanerem nawet Berger-seidle jak już tak ci zależy. Na kolana i zgodnie ze wskazówkami producenta zmyć całą posadzkę. Wiemy wtedy, że jest odtłuszczona na tyle aby przyjąć olej penetrujący i położyć go dwa razy. Nawet V33 da efekt odświeżonej starej podłogi. Może również ługować i ... tak dalej.
Może nawet dodać do oleju odpowiedniego rozpuszczalnika i pierwszą warstwę mocno wetrzeć w powierzchnię.

No tak zapomnialem o nieznajomosci tematu pytajacego :) fakt maszyna ta dla laika nie jest latwa do obslugi. Ok polecimy mu L-94 Cleaner od Berger-Seidle ale z tym srodkiem ostroznie prosze. Na 10 litrow wody niech doda okolo 50 ml L-94 ale nie wiecej to juz jest duzo. Nastepnie niech przetze podloge ta mieszanka i zaczeka jakiec 10 do 15 minut aby L-94 rozpuscil wszystkie resztki woskow i oleju. Potem nowe wiadro z czysta woda i powtozyc caly proces (TYLKO CZYSA WODA NA DRUGI RAZ !!!) putzowania podlogi. Powinno podzialac.

Maciej Włodarczyk
18-06-2009, 17:46
Zdjęcia wrzucone na picassę, jest ich sporo, więc nie będę zaśmiecać niepotrzebnie forum. :)
Kilka słów:
Parkiet po umyciu, zwykłą wodą, ma zupełnie inny kolor, ciemniejszy, nasycony - zdjęcia pierwsze.
Podczas wysychania zmienia barwę na szarą, brzydką, bez koloru.
Po całkowitym wyschnięciu jest blado beżowy, szarawy, jakby "sprany".
Próba wnikania wody - na ostatnich zdjęciach, jak widać jest pochłonięta przez drewno całkowicie, w dość szybkim czasie. Tak się dzieje na całej powierzchni parkietu.
Parkiet był jedynie wstępnie przeczyszczony wełną stalową oraz leciutko papierem ściernym, jakis czas temu. Żadnych chemicznych środków nie zaznał. Jak wspomniałem kiedyś pastowany i froterowany, nigdy nie lakierowany, nigdy nie olejowany.
Ponawiam pytanie, co można z nim zrobić by wykrzesać z niego jeszcze choć odrobinę życia?

sawera
18-06-2009, 18:36
[quote="Maciej Włodarczyk"]Zdjęcia wrzucone na picassę, jest ich sporo, więc nie będę zaśmiecać niepotrzebnie forum. :)
Kilka słów:
Parkiet po umyciu, zwykłą wodą, ma zupełnie inny kolor, ciemniejszy, nasycony - zdjęcia pierwsze.
Podczas wysychania zmienia barwę na szarą, brzydką, bez koloru.
Po całkowitym wyschnięciu jest blado beżowy, szarawy, jakby "sprany".
Próba wnikania wody - na ostatnich zdjęciach, jak widać jest pochłonięta przez drewno całkowicie, w dość szybkim czasie. Tak się dzieje na całej powierzchni parkietu.
Parkiet był jedynie wstępnie przeczyszczony wełną stalową oraz leciutko papierem ściernym, jakis czas temu. Żadnych chemicznych środków nie zaznał. Jak wspomniałem kiedyś pastowany i froterowany, nigdy nie lakierowany, nigdy nie olejowany.
Ponawiam pytanie, co można z nim zrobić by wykrzesać z niego jeszcze choć odrobinę życia?


Ma Pan powyzej podane najpierw go wyczyscic a potem zaolejowac.

Maciej Włodarczyk
18-06-2009, 18:54
Ma Pan powyzej podane najpierw go wyczyscic a potem zaolejowac.

Czytałem oczywiście. Ogarniają mnie tylko wątpliwości czy ten cleaner wystarczy, czy nie wyjdą po olejowaniu jakieś ohydne plamy, a parkiet będzie wyglądać jeszcze gorzej niż jest... Choć gorzej już się chyba raczej nie da. :D

Czy tylko cleaner tego producenta wchodzi w grę? Czy jest ogólnodostępny, np Castorama?
I pytanie jeszcze odnośnie oleju, czy może to być syntetyk? A może polecicie jakiś inny niedrogi, łatwy w użyciu? (Ceny olei mnie powaliły)
Jaki polecacie do tak zniszczonej, dębowej podłogi.
Wybaczcie, że tak nękam, ale zupełnie się na tym nie znam.

sawera
18-06-2009, 21:57
Ma Pan powyzej podane najpierw go wyczyscic a potem zaolejowac.

Czytałem oczywiście. Ogarniają mnie tylko wątpliwości czy ten cleaner wystarczy, czy nie wyjdą po olejowaniu jakieś ohydne plamy, a parkiet będzie wyglądać jeszcze gorzej niż jest... Choć gorzej już się chyba raczej nie da. :D

Czy tylko cleaner tego producenta wchodzi w grę? Czy jest ogólnodostępny, np Castorama?
I pytanie jeszcze odnośnie oleju, czy może to być syntetyk? A może polecicie jakiś inny niedrogi, łatwy w użyciu? (Ceny olei mnie powaliły)

Nie musi byc tylko od tego producenta nie ma sensu wymieniac producentow srodkow pielegnacyjnych i czyszczaczych do olejowanych podlog bo jest tego za duzo. A co do oleju to fakt sa drogie ale bardzo wydajne i porownujac do lakierow to i tak tansze w przeliczeniu na m². Polecam produkty od LIVOS - KOIMOS - Fussbodenöl (www.livos.de) lub NATURHAUS - Hartöl Spezial lub Hartöl Higt Solid np. tymi dwoma olejami zaolejowano wszystkie drewniane elementy oraz podlogi i poklady na Queen Mary II co juz samo za siebie mowi (www.naturhaus.net) sa to oleje dla alergikow lub osob zle znoszacych jekiekolwiek ostzejsze chemie. Sa one na bazie naturalnych wyciagow roslinnych np. zawieraja olejki z pomaranczy, latex, wosk pszczeli. Jest to gama produktow z serii Neutral ale jak wszystkie oleje zawieraja terpentyne. Co do srodka L-94 Clener nie ma obaw o jakies plamy itp. rozpuszcza resztki woskow oraz olei ktore tworza tzw. film na podlodze drewnianej ktory nalezy zebrac. O oleje i srodek lub srodki ktore podalem nalezy pytac tylko u dobrych i sprawdzonych firmach z chemia do podlog. Fakt nie jest to tania zabawa ale to co na poczatku jest tanie np. Castorama produkty po jakims czasie staje sie drogie. Jak zrobic to raz a pozadnie a nie dwa i byle jak. Pozdrawiam.

sawera
18-06-2009, 22:11
Dobra rada o ktorej zapomnialem uzyj srodkow czyszczacych tego producenta ktorym potem zaolejujesz podloge i tych samych srodkow do pielegnacji.

ghost34
19-06-2009, 21:19
wax remover zmyc całośc dwukrotnie wydajnosc jakies 40 m/kw z litra producent loba wakol...naloz hs akzent oil na metrze kwadrat i zobacz czy ci plamy wychodzą..jesli nie dawaj całość..jesli tak myj znowu..musisz mocno wetrzec wax remover i uzyc kilku np pieluch tetrowych..drozszym lakierem jest dwuskladnikowy impact -oil ale schnie szybciej i łatwiej sie go zaciera nawet recznie nie robi problemów..tez pilucha na kolanach kilka silnych ruchów i po sprawie w 40 minut max 1 godzinke..suchy..do chodzenia..pielegnacja parkett-oil i cleaner wszystko loba wakol pozdrawiam ( na zdjeciach wyglada na dobrze dosyc wymyty) co wiecej jak chcesz olejować to taka posadzka ma te zalete ze mozesz nawet jak bedziesz mioal pare plam (pod spodem pozostałosci jakies po woskach poprzednich) zaolejować całośc i na drugi dzien szlifnoąc wzdłóż słoja owe plamy i punktowo nałozyc w tych miejscach olej posadzka sie stonuje Howgh!

Anais75
20-06-2009, 16:56
Proszę o radę i zgóry przepraszam że nie udało mi się przebrnąć przez cały wątek (skończylam na 9 stronie i wymiękłam;) Oto mój problem: wprowadzamy się do mieszkania w starej kamienicy gdzie na podłodze we wszystkich pokojach są deski sosnowe. W dwóch pokojach są one pokryte farbą więc czeka nas cyklinowanie na 100% a w dwoch pozostałych są odkryte i lakierowane, z tego co wiem ostatnie cyklinowanie miało miejsce ok 10 lat temu. Wszystkie te podłogi chciałabym zaolejować. I tu pytanie 1 - czy z sosną zda to egzamin czy lepiej lakierowac, a jeśli tak, to jak uzyskac w miarę naturalny efekt? Tzn jakim konkretnie lakierem? Pytanie 2 - jeśli można olejować, to jak rozumiem wszystkie podłogi najpierw trzeba i tak wycyklinować do gołego drewna? Pytanie 3 - jakim olejem olejować? (dziś byłam w castoramie ale tam tyle preparatów a i tak żaden nic mi nie mówi) Mam strasznego zgryza, podłogi mimo że mają już kilkadziesiąt lat wyglądają pięknie a ja chciałabym to piękno zachować. Z góry dziękuję za popmoc :)

sawera
20-06-2009, 17:28
Proszę o radę i zgóry przepraszam że nie udało mi się przebrnąć przez cały wątek (skończylam na 9 stronie i wymiękłam;) Oto mój problem: wprowadzamy się do mieszkania w starej kamienicy gdzie na podłodze we wszystkich pokojach są deski sosnowe. W dwóch pokojach są one pokryte farbą więc czeka nas cyklinowanie na 100% a w dwoch pozostałych są odkryte i lakierowane, z tego co wiem ostatnie cyklinowanie miało miejsce ok 10 lat temu. Wszystkie te podłogi chciałabym zaolejować. I tu pytanie 1 - czy z sosną zda to egzamin czy lepiej lakierowac, a jeśli tak, to jak uzyskac w miarę naturalny efekt? Tzn jakim konkretnie lakierem? Pytanie 2 - jeśli można olejować, to jak rozumiem wszystkie podłogi najpierw trzeba i tak wycyklinować do gołego drewna? Pytanie 3 - jakim olejem olejować? (dziś byłam w castoramie ale tam tyle preparatów a i tak żaden nic mi nie mówi) Mam strasznego zgryza, podłogi mimo że mają już kilkadziesiąt lat wyglądają pięknie a ja chciałabym to piękno zachować. Z góry dziękuję za popmoc :)

Prponuje wyszlifowac wszystko na raz jesli wystaja gwozdie to dobic je dobijakiem i mlotkiem przed pierwszym szlifem (mozna uszkodzic beben od cykliniarki oraz papier scierny). Fugi nalezy wydrapac aby nie pozostawal w nich zalegly brud i resztki farby (ale nie flexem tylko recznie w sklepie ogrodniczym kupic specjalne narzedzie w ksztalcie haka z gumowa lub drewniana raczka) przy dechach pokrytych farbami olejnymi zalecam nastepujace szlify :
1. Ziarno 16 na skos do scian pod katem 45 stopni aby wyrownac podlogei i zedrzec farbe.
2. Ziarno 16 na drugi skos jesli 1-sze nie pomoze.
3. Ziarno 24.
4. Ziarno 50 lub 60.
5. Ziarno 100 lub 120.
6.Ziarno 150 ale to juz ostatecznosc dla uzyskania idealnie gladkiej powierzchni.

Pamietac nalezy ze to sosna czyli drzewo bardzo chlonne jakiekolwiek lakiery czy oleje. Pod lakier zakonczyc 120 a pod olej 150.
Na sosne polecam np. LT-Export (dwa razy naniesc grubo rolka) a nastepnie pokryc 2K-PU lub Aqua Seal Eco Gold(raz lub dwa) sa to produkty od Berger-Seidle (www.berger-seidle.de). Jesli chodzi o oleje to LIVOS Koimos (fussbodenöl)naniesc trzy razy (1-szy raz naniesc szerokim pedzlem na teleskopie lub specjalnym mopem do olejow odczekac 20 minut i przepolerowac polerka z bialym padem lub recznie sprana pielucha, 2-gi raz zrobic pare kleksow tym olejem na podlodze i odrazu zapolerowac lub zwilzac pieluszka i na kolanch wcierac, zrobic probe wody czyli pare kropli wody wylac na podloge i patrzyc czy jest pochlaniana przez deski jesli tak to trzeci raz naniesc olej jesli nie to powinno byc dobrze) lub produkty od NATURHAUS - Hartöl Spezial lub Hartöl High Solid (www.haturhaus.net).
Prosze rzucic okiem na moja galerie na stronie tam sa sosnowe deski pokryte lakierem i olejem. Pozdrawiam i milej zabawy.

sawera
20-06-2009, 17:39
Zapomnialem dodac szliwy po pierwszym skosnym juz robic na wprost wzdluz desek. Jesli co jest lepsze lakier czy olej to zalezy od natezenia ruchu wna podlodze czy macie dzieci lub zwierzaki domowe.
Lakier jest mocniejszym srodkiem i latwiejszym do pielegnacji ale jest to zabezpietrzenia drewna tylko powierzchniowe no chyba ze na pierwsze dwie warstwy dacie LT-EXPORT (olejolakier) a nastepna renowacja podlogi = szlifowanie.
Oleje sa to impregnaty o glebokim penetrujacym dzialaniu nadajace drewnu cieply i mily wyglad ale bardziej narazone na uszkodzenia mechaniczne tj. rysy zabrudzenia itd. Podlogi olejowane sa trudniejsze do pielegnacji niz lakierowane jednakze przy jakis uszkodzeniach nie trzeba ich ponownie szlifowac tylko uszkodzone miejsca naprawic (przeszlifowac i ponownie zaolejowac ale tym samym olejem) i mozna je co jakis czas gruntownie odswiezyc np. raz na 2-3 lata i ponownie pokryc olejem.

jarekkur
20-06-2009, 21:51
Proszę o radę i zgóry przepraszam że nie udało mi się przebrnąć przez cały wątek (skończylam na 9 stronie i wymiękłam;) Oto mój problem: wprowadzamy się do mieszkania w starej kamienicy gdzie na podłodze we wszystkich pokojach są deski sosnowe. W dwóch pokojach są one pokryte farbą więc czeka nas cyklinowanie na 100% a w dwoch pozostałych są odkryte i lakierowane, z tego co wiem ostatnie cyklinowanie miało miejsce ok 10 lat temu. Wszystkie te podłogi chciałabym zaolejować. I tu pytanie 1 - czy z sosną zda to egzamin czy lepiej lakierowac, a jeśli tak, to jak uzyskac w miarę naturalny efekt? Tzn jakim konkretnie lakierem? Pytanie 2 - jeśli można olejować, to jak rozumiem wszystkie podłogi najpierw trzeba i tak wycyklinować do gołego drewna? Pytanie 3 - jakim olejem olejować? (dziś byłam w castoramie ale tam tyle preparatów a i tak żaden nic mi nie mówi) Mam strasznego zgryza, podłogi mimo że mają już kilkadziesiąt lat wyglądają pięknie a ja chciałabym to piękno zachować. Z góry dziękuję za popmoc :)


Deski z farby należy wycyklinować. Ponieważ dechy pokryte są farbą zapewne nie widać śladów po gwoździach. Można je znaleźć używając magnesu. jeżeli znajdzieśz dwa obok siebie to możesz być pewny, że następne na następnych deskach lecą w linii prostej. Można też te gwoździe, które są widoczne dobić. Zresztą całą tą sprawą powinien zająć się cykliniarz.
Następnie zależnie od sposobu użytkowania można deski olejować lub lakierować.
jeżeli macie zamiar zrobić to sami to musicie się liczyć z dołkami po waszym cyklinowaniu. Nie należy używać taśm ściernych 120 a tym bardziej 150 ponieważ już przy pierwszych metrach będą zapchane. Sosna jest żywiczna.
Kończymy cyklinowanie na 100.
Szpary możecie zostawić nie ruszane mają też swój urok. Jeżeli jednak mają być wypełnione a są szersze niż 2mm należy je oczyścić najlepiej mechanicznie.
ja robię to piłą elektryczną ręczną Festo podłoczoną do odkurzacza. Wychodzi super. Wypełniam szpary Sika Flex 11FC. To wszystko kosztuje ale efekt niebotyczny.

fredi07
21-06-2009, 00:39
Proszę o radę i zgóry przepraszam że nie udało mi się przebrnąć przez cały wątek (skończylam na 9 stronie i wymiękłam;) Oto mój problem: wprowadzamy się do mieszkania w starej kamienicy gdzie na podłodze we wszystkich pokojach są deski sosnowe. W dwóch pokojach są one pokryte farbą więc czeka nas cyklinowanie na 100% a w dwoch pozostałych są odkryte i lakierowane, z tego co wiem ostatnie cyklinowanie miało miejsce ok 10 lat temu. Wszystkie te podłogi chciałabym zaolejować. I tu pytanie 1 - czy z sosną zda to egzamin czy lepiej lakierowac, a jeśli tak, to jak uzyskac w miarę naturalny efekt? Tzn jakim konkretnie lakierem? Pytanie 2 - jeśli można olejować, to jak rozumiem wszystkie podłogi najpierw trzeba i tak wycyklinować do gołego drewna? Pytanie 3 - jakim olejem olejować? (dziś byłam w castoramie ale tam tyle preparatów a i tak żaden nic mi nie mówi) Mam strasznego zgryza, podłogi mimo że mają już kilkadziesiąt lat wyglądają pięknie a ja chciałabym to piękno zachować. Z góry dziękuję za popmoc :)


Deski z farby należy wycyklinować. Ponieważ dechy pokryte są farbą zapewne nie widać śladów po gwoździach. Można je znaleźć używając magnesu. jeżeli znajdzieśz dwa obok siebie to możesz być pewny, że następne na następnych deskach lecą w linii prostej. Można też te gwoździe, które są widoczne dobić. Zresztą całą tą sprawą powinien zająć się cykliniarz.
Następnie zależnie od sposobu użytkowania można deski olejować lub lakierować.
jeżeli macie zamiar zrobić to sami to musicie się liczyć z dołkami po waszym cyklinowaniu. Nie należy używać taśm ściernych 120 a tym bardziej 150 ponieważ już przy pierwszych metrach będą zapchane. Sosna jest żywiczna.
Kończymy cyklinowanie na 100.
Szpary możecie zostawić nie ruszane mają też swój urok. Jeżeli jednak mają być wypełnione a są szersze niż 2mm należy je oczyścić najlepiej mechanicznie.
ja robię to piłą elektryczną ręczną Festo podłoczoną do odkurzacza. Wychodzi super. Wypełniam szpary Sika Flex 11FC. To wszystko kosztuje ale efekt niebotyczny.
Jarekkur, Ty w trójmieście, anasis dolnośląskie, ja przez naście lat w Krośnie Odrzańskim. Stare poniemieckie podłogi. Cykliniarka SP 25, papier 16 i heja. Ale to jest bajka. Żywica twarda jak bursztyn.
Cóż teraz wróciłem pod Warszawę na ziemię ojców i dech poniemieckich nie ma. Ale co ciekawe to w zilonogórskim nigdy nie kładłem jesionu przez tyle lat a w W-wie to fifti-fifti z dębem.Jak już taka nostalgiczna nuta to Pawlak ,, W nie ma mocnych" miał Tatowy sierp. Ja mam Tatowy cyklistal. Duch wie co to jest.

Anais75
21-06-2009, 10:13
dzięki chłopaki :wink: wydrukuję to sobie i pokarzę parkieciarzowi. Mam nadzieję że nie spieprzy mi tej podłogi. Jeśli efekt będzie ok to wkleję na forum jak to wyszło.
PS U nas na dolnym śląsku Niemcy zostawili wiele takich mieszkań z drewnianymi podłogami właśnie, które potem nasi rodzimi "dekoratorzy wnętrz" zamalowali na jakieś dziwne kolory (u nas np na bordowo :-? ) Na szczęscie wraca to co naturalne i teraz te podłogi się odnawia. :)

sawera
21-06-2009, 10:30
dzięki chłopaki :wink: wydrukuję to sobie i pokarzę parkieciarzowi. Mam nadzieję że nie spieprzy mi tej podłogi. Jeśli efekt będzie ok to wkleję na forum jak to wyszło.
PS U nas na dolnym śląsku Niemcy zostawili wiele takich mieszkań z drewnianymi podłogami właśnie, które potem nasi rodzimi "dekoratorzy wnętrz" zamalowali na jakieś dziwne kolory (u nas np na bordowo :-? ) Na szczęscie wraca to co naturalne i teraz te podłogi się odnawia. :)^

Niemcy sami po polozeniu dech malowali je farbami olowianymi na trzy podstawowe kolory bialy, szary i bordo lub braz. Dawniej nie bylo takich maszyn ani calej gamy produktow do podlog jak dzis a wiec tak robili a po drugie to bylo rowniez bezpieczne wtedy palono w piecach i kominkach a farby te byly ognioodporne za saprawa zawartego w nich olowiu po zeszlifowaniu tylko farby worek od szlifierki (cykliniarki) nawet nie pelny wazy okolo 30 kg. Takie podlogi robie praktycznie co chwile tutaj w Hamburgu jest tego mnostwo ale sa to podlogi najladniejsze (po wyszlifowaniu) gdyz farba ta jest jak srodek konserwujacy zadnego robatctwa itp. na podlodze nie ma. Sa to piekne dechy czasami bez pior maja po 7-10 metrow dlugosci i 3 centymetry grube i czasami do 40cm szerokie poprostu samo piekno. Pozdrawiam Irek.

ghost34
21-06-2009, 21:54
dzięki chłopaki :wink: wydrukuję to sobie i pokarzę parkieciarzowi. Mam nadzieję że nie spieprzy mi tej podłogi. Jeśli efekt będzie ok to wkleję na forum jak to wyszło.
PS U nas na dolnym śląsku Niemcy zostawili wiele takich mieszkań z drewnianymi podłogami właśnie, które potem nasi rodzimi "dekoratorzy wnętrz" zamalowali na jakieś dziwne kolory (u nas np na bordowo :-? ) Na szczęscie wraca to co naturalne i teraz te podłogi się odnawia. :)

wychadza bardzo piękne podłogi spod olejnej farnby niestety bywaja równierz ze zgnilizna i z dziurkami po korniku..co do fug posłuchajjarekkur..ja kiedys jak nie było silkaflexu szpachlowałem alkilakiem ale strasznie długo schnie..i cena za "dostanie : takiej podłogi nie jest tania nikt nie bedzie siedział w smrodzie spalonej farby za free..do tego z reguły jest tzw. minia wpita w pory drewna ..zaczynac od dobicia gwoździ na jakis 1cm w głab deski to napradwe ciezka praca..potem wydrzec z farby(16 stka)..oczyscic fugi i dopiero potem 24-40-60 i szpachlować..powodzenia ..:)troche takich podłóg zrobiłem..na szczescie na moim terenie juz jest ich coraz mniej pod olejką 8)

sawera
21-06-2009, 23:29
Do zapychania fug mozna tez uzyc AquaSeal PAK-Stop lub Pafudima Rundschnur + Pafudima Top Elastic ale to juz droga zabawa tak wiec ladnie wydrapac i tez bedzie ladnie.

Damon
23-06-2009, 14:19
Powiecie coś na temat oleju remmers, nasz potencjalny wykonawca używa tej chemii , jest dość polecany i ma dość rozsądną cenę , drugi z chemią pallmann, ma cenę znacznie mniej atrakcyjną, chociaż tu coś czuję ze na robociźnie kroją a chemia ma z tym niewiele wspólnego.
Czy ten remmers jest ok????

PS dzieki wyszukiwarce wyrzuciło mi ten topik, ale poddałam sie po kilkunastu stronach, (ślepota mnie ogarnia) więc HELP

ghost34
23-06-2009, 14:48
znam producenta desek drewnianych który stosuje remmersa..i koloranty i oleje handluje tym juz dosyc długo o problemach nie słyze wiec mysle ze powinno byc ok podaj nazwy tych specyfików..to ci cos dokladniej moge sie poorientowac u źródełka:)

Pallman to zapewne chcea ci wrzucic magic-oila..bdb olej ale cena kosmos..:)

Damon
24-06-2009, 16:25
Pallman to zapewne chcea ci wrzucic magic-oila..bdb olej ale cena kosmos..:)
Konkretnie o rodzaj remmersa dowiem sie w poniedziałek, a pallman, właśnie ten dwuskładnikowy, podobno doskonały, tylko ta cena. Ale wygląda na podłodze fantastycznie. Może powinnam sama go kupić. Pytanie tylko czy to wyjdzie taniej.
Niedawno robili olej u kumpelki, ale nie wiem jaki. Mam wrażenie, ze się jakoś klei jak sie po nim chodzi. Chyba, że zawsze jest taki efekt na świeżo.

ghost34
24-06-2009, 16:33
hmm to moze wynikac z przeróżnych rzeczy np z potraktowania go jakims woskiem ....nie powiem ..jak sama kupisz na pewno taniej nie wyjdzie..

Damon
24-06-2009, 16:53
hmm to moze wynikac z przeróżnych rzeczy np z potraktowania go jakims woskiem ....nie powiem ..jak sama kupisz na pewno taniej nie wyjdzie..

no właśnie myślę, ze ceny dla wykonawców są inne, napisałam do potencjalnego wykonawcy z zapytaniem o pallmanna, ten magic zawiera jakiś składnik utwardzający i pewnie to jest takie cenne i przy cenie i przy użytkowaniu, tylko pytanie, czy dać się zwariować przy normalnym domowym użytkowaniu (chociaż mamy całkiem cięzkiego psa)

a Remmers - na ich stronie znalazłam tylko jeden rodzaj oleju - Aidol Hartwachs-Ol

jarekkur
24-06-2009, 22:46
hmm to moze wynikac z przeróżnych rzeczy np z potraktowania go jakims woskiem ....nie powiem ..jak sama kupisz na pewno taniej nie wyjdzie..

no właśnie myślę, ze ceny dla wykonawców są inne, napisałam do potencjalnego wykonawcy z zapytaniem o pallmanna, ten magic zawiera jakiś składnik utwardzający i pewnie to jest takie cenne i przy cenie i przy użytkowaniu, tylko pytanie, czy dać się zwariować przy normalnym domowym użytkowaniu (chociaż mamy całkiem cięzkiego psa)

a Remmers - na ich stronie znalazłam tylko jeden rodzaj oleju - Aidol Hartwachs-Ol
Taki drugi składnik przyśpieszający utwardzanie zawiera również olej firmy Loba o którym pisał Ghost i jest tańszy.
remmers do nakładania ręcznego jest olejem również na meble ale nie płyty kuchenne, ponieważ jest mało odporny na wodę. Proponuję zatem olej dwu składnikowy. mimo drugiego składnika należy o te podłogi również dbać.

jolien
28-06-2009, 13:35
Witam specjalistów parkietowych,

mam bardzo duży problem z moim parkietem. Przeszłam przez całe forum, ale nie znalazłam tutaj opisu takiego problemu (i jego rozwiązania), jak mój, dlatego zdecydowałam się napisać z prośbą o pomoc.

W moim nowym mieszkaniu został położony parkiet merbau. Deski leżały w mieszkaniu około 1,5 miesiąca, potem zostały położone (zimą), a po jakimś miesiącu wycyklinowane i poolejowane olejem Carls Oil 90. Widziałam go zaraz po olejowaniu (dwukrotnym), był piękny jedwabisty. Następnie mój wykonawca przykrył parkiet (po kilkunastu godzinach od olejowania) falistą tekturą.
Po wyprowadzce ekipy podłoga była brudna. Została umyta przeze mnie wodą z dodatkiem mydła do podłóg olejowanych, bardzo oszczędnie używałam wody (poziomy mop wyciskany kilkakrotnie). Po umyciu okazało się że podłoga jest matowa, biała, zero połysku, nieprzyjemna i surowa w dotyku. Pod światło widać było smugi. Wezwałam parkieciarzy, którzy marudząc że to moja wina (niby od mycia tym mydłem) wyszlifowali parkiet i poolejowali po raz kolejny. Ja przypuszczam, że wykonawca zdjął tekturę i wyszorował podłogę porządnie wodą i jakimś środkiem chemicznym (ale oczywiście nie chciał się przyznać), być może tektura przykleiła się do podłogi, stąd wzięła się ta matowość.

Po jakichś 3 - 4 tygodniach od ponownego olejowania ze szpar parkietu zaczęła się wydobywać jakaś przezroczysta substancja, która zastygała w kroplach. Wg mnie wygląda to na olej. Skojarzyłam sobie, że cały ten proces zaczął się w momencie, kiedy bardzo mocno padało i zwiększyła się wilgotność powietrza, a deski pewnie zaczęły się roszszerzać. Ponieważ w mieszkaniu konieczne jeszcze było szlifowanie jednej ściany i montowana była kuchnia, po całej akcji mam taki efekt, że szlif i kurz opadły na podłogę i przykleiły się do tych klejących substancji. Efekt jest taki, że na wszystkich w całym mieszkaniu stykach desek mam jakby 1 mm wypchniętą fugę w białym kolorze, której usunięcie wymaga drapania.Ponadto podłoga jest błyszcząca tylko po umyciu, potem szybko robi się matowa i nieprzyjemna w dotyku. Wg mnie wymaga nadal olejowania.

I teraz moja prośba do specjalistów - co ja mam teraz zrobić, żeby pozbyć się tego cholerstwa? Moim parkieciarzom nie wierzę, ponieważ wezwałam ich w celu oceny, skąd biorą się te krople oleju między deskami, a oni zwalili to na mnie, że niby pochodzą one od mydła, którego dodałam do mycia. Wg mnie konieczne będzie jeszcze raz przeszlifowanie całej podłogi i jej ponowne zaolejowanie. Czy moglibyście mi kogoś polecić?

ghost34
28-06-2009, 16:44
tej podłogi na pewno całej bym nie szlifował na boni nie pracuje..na tym oleju nigdy nie pracowałem..wklej nio ze rtrzy zdj tychze kropek i całej posadzki..

jolien
28-06-2009, 17:53
przesyłam kilka zdjęć

http://images47.fotosik.pl/153/ed2444e4c13d89fdm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed2444e4c13d89fd)

http://images43.fotosik.pl/152/19276f01ad51a187m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=19276f01ad51a187)

http://images47.fotosik.pl/153/eb8b042ebe8ce7d1m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eb8b042ebe8ce7d1)

Tak wygląda cała podłoga niestety. Nie wiem, jak można zdrapać te fugi inaczej niż szlifierką.

ghost34
28-06-2009, 18:25
nio chyba jednak szlifowanko to w całym domu tak jest czy miejscami??..jesli to olej jest to moznaby..recznie rotexem z feestola..i przeolejowac w tychze miejscach pozniej..jak dlugo lezy ten parkiet/??

jolien
28-06-2009, 18:30
ghost,
dzięki za szybką reakcję. Parkiet był położony w marcu. Te nieszczęsne "fugi" zaczęły wychodzić jakieś 3 tygodnie temu. Zastanawiałam się co to może być i myślę że to olej, który zebrał się w szczelinach i został wyciśnięty na wierzch, kiedy deski się rozszerzyły.
Tak wygląda podłoga w całym mieszkaniu niestety...

Czy Ty polecasz jakąś szlifierkę? Jak rozumiem rotex z firmy festool. A czym to szlifować? Tam są jakieś nakładki?

ghost34
28-06-2009, 18:39
wiesz co jak jestes z wawy too..reszta na priv

jarekkur
28-06-2009, 21:36
przesyłam kilka zdjęć

http://images47.fotosik.pl/153/ed2444e4c13d89fdm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed2444e4c13d89fd)

http://images43.fotosik.pl/152/19276f01ad51a187m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=19276f01ad51a187)

http://images47.fotosik.pl/153/eb8b042ebe8ce7d1m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=eb8b042ebe8ce7d1)

Tak wygląda cała podłoga niestety. Nie wiem, jak można zdrapać te fugi inaczej niż szlifierką.

Te fugi możesz ściąć plastikowymi (metalowe uszkodzą drewno) szpachelkami do kupienia w Bau-marktach. Taką szpachelkę wyginasz lekko w pałąg coś jak rozwarte U i ścinasz mozolnie każdą fugę. Jeżeli elementy posadzki są ściśnięte to sprawa jest załatwiona. Gdy jednak są tam szczelinki to w nich nadal pozostanie ten olej jako wypełnienie szczelin i tutaj może być kłopot z ich usunięciem. Wytnij w opisany sposób te wykwity zrób zdjęcia, pomyślimy co dalej. Dopóki masz remont dopóty nie robiłbym żadnych kosztownych zabiegów z posadzką. Po usunięciu wykwitów i remoncie zmyj posadzkę odpowiednimi środkami, następnie zmatowić wełną stalową i nałożyć olej pielęgnacyjny lub olej impregnacyjny zgodnie ze wskazaniami producenta. Narazie usuń wykwity.

PrimoMariusz
30-06-2009, 20:12
Witam
Jestem na etapie wyboru podłogi będzie to dąb lub jesion a co za tym idzie metody zabezpieczenia. Chyba już zdecydowałem co do metody zabezpieczenia będzie to olejowanie ale mam w związku z tym kilka pytań chciałbym uzyskać kolor podłogi podobny do koloru drewna Badi. Proszę o rady jakiego oleju czy olejowosku użyć. Podłoga będzie użytkowana w mieszkaniu raczej nie przewiduje psa ale za to 1,5 roczne dziecko może wyrządzić dużo więcej szkody niż niejeden pies:).
Czekam na propozycje dziękuje i pozdrawiam

jarekkur
30-06-2009, 21:55
Witam
Jestem na etapie wyboru podłogi będzie to dąb lub jesion a co za tym idzie metody zabezpieczenia. Chyba już zdecydowałem co do metody zabezpieczenia będzie to olejowanie ale mam w związku z tym kilka pytań chciałbym uzyskać kolor podłogi podobny do koloru drewna Badi. Proszę o rady jakiego oleju czy olejowosku użyć. Podłoga będzie użytkowana w mieszkaniu raczej nie przewiduje psa ale za to 1,5 roczne dziecko może wyrządzić dużo więcej szkody niż niejeden pies:).

Czekam na propozycje dziękuje i pozdrawiam
Podłoga ma to do siebie o czym wielu nie chce wiedzieć, że po niej chodzimy i to często solidne 80-100kg. Małe ziarenko piasku pod takim ciężarem i rysy w lakierze gotowe. Na posadzce olejowanej nawet w drewnie, ponieważ olej prawidłowo nałożony nie tworzy warstwy filmu na powierzchni.
Olejowanie dąb przyciemni w znacznym stopniu. Olejo-woski najczęściej stosuje się gdy klient życzy sobie satynowy połysk powierzchni. Niestety nakładany jest zbyt grubo i zbyt szybko, tworzy film na powierzchni, który stwarza duże kłopoty z utrzymaniem pierwotnego wyglądu.
Czytaj instrukcje techniczne producenta. Profesjonalne firmy podają ją w szczegółach.
Jesion stanie się bursztynowo-żółty i jedynie on może przypominać Bilingę (Badi)

PrimoMariusz
30-06-2009, 22:49
jarekkur Dzięki za info, napisałem dąb lub jesion bo chciałem usłyszeć opinie na temat obu gatunków drewna. co do jesiona to mam wizualne doświadczenie gdyż schody w moim rodzinnym domu są właśnie z jasnego jesiona a po jakiś 10 latkach wyglądają wspaniale pomarańczowy słoneczny blask. na temat dębu niestety żadnych. Rożnica jest jednak taka ze są pomalowane lakierem. Czekam na jakieś wypowiedzi na jakie firmy produkujące oleje lub olejowoski polecacie żeby nie było późniejszych niemiłych niespodzianek. A jak to mówi pospiech jest tylko wskazany przy łapaniu pcheł :)

jarekkur
30-06-2009, 23:42
jarekkur Dzięki za info, napisałem dąb lub jesion bo chciałem usłyszeć opinie na temat obu gatunków drewna. co do jesiona to mam wizualne doświadczenie gdyż schody w moim rodzinnym domu są właśnie z jasnego jesiona a po jakiś 10 latkach wyglądają wspaniale pomarańczowy słoneczny blask. na temat dębu niestety żadnych. Rożnica jest jednak taka ze są pomalowane lakierem. Czekam na jakieś wypowiedzi na jakie firmy produkujące oleje lub olejowoski polecacie żeby nie było późniejszych niemiłych niespodzianek. A jak to mówi pospiech jest tylko wskazany przy łapaniu pcheł :)

O jakie niemiłe niespodzianki ci chodzi? Czego oczekujesz od posadzki olejowanej?

PrimoMariusz
01-07-2009, 10:13
Chcę użyć oleju koloryzującego a wiadomo ze czami stosując preparaty niezbyt dobrej jakości i producenta można narazić się na niepotrzebne dodatkowe koszta związane z ponownym cyklinowaniem i olejowaniem. Czekam na opinie polecanych produktów które warto zastosować gdyż przymierzam się do samodzielnej pracy. Jeśli chodzi o lakier to nie ma problemu w rodzinnym domu wraz z ojcem położyliśmy i polakierowaliśmy gdzieś ze 100 m2 rożnego rodzaju parkietu bez niespodzianek.

ghost34
01-07-2009, 11:13
wiec robisz bejca zar firmy 2M bardzo łatwy w nakladaniu.mozesz je dowolnie mieszac ze soba zapisywać proporcje i robic próbki na posadce..jak dobierzesz bejcujesz czekasz 2-3 dni.
Na to ich lakier ..ZAR...bądź jakikolwiek lakier olejno żywiczny czy tez rozpuszczalnikowy nawet może byc domalux..czekasz okolo 7-10 dni matujesz porządnie po 5ciu i możesz nakladać wodny dwuskladnik np..bądź od początku lakierowania do końca posłużyc sie lakierem tym samym czyli ZAR,
Domalux, czy też jakikolwiek inny rozpuszczalnikowy czy też olejno żywiczny..nie znasz sie za dobrze na tym wiec może nie mieszaj systemów..

W Żadnym Przypadku na bejcę nie nakladaj żadnego podkladu na bazie alkoholu czy wody..musisz tę bejcę "zamknąć" lakierami o których pisałem powyżej.

Damon
01-07-2009, 17:27
Taki drugi składnik przyśpieszający utwardzanie zawiera również olej firmy Loba o którym pisał Ghost i jest tańszy.
remmers do nakładania ręcznego jest olejem również na meble ale nie płyty kuchenne, ponieważ jest mało odporny na wodę. Proponuję zatem olej dwu składnikowy. mimo drugiego składnika należy o te podłogi również dbać.

dzięki za info o Loba Impact,zapytam wykonawcę czy ma taki w ofercie, zależy nam na dobrej powłoce, a że trzeba dbać to wiadomo,może bedize to jednak łatwiejsze niz przy zwykłym oleju, szkoda Panowie, że nie jesteście z okolic Poznania :(

Izabela Wawrzeń
02-07-2009, 18:24
witam
mam pytanie będe miec na podłodze w salonie parkiet przemysłowy jatoba i zastanwiam się ile musze wydac pieniędzy na oleje będe miec tego parkietu około 50 m2 i najważniejsze jaki olej wybrać ???poradżcie proszę !mieszkam w małym mieście i boje się, że parkieciarz jak usłyszy olej to będzie mnie odwodził z braku wiedzy na ten temat :) więc sami z mężem chce wybrac olej
pozdrawiam :)

pawlaczynski
02-07-2009, 22:37
Ooooo, mam ostatnio ten sam problem co jolien - 'fugi wylazły' z drewna. U nas stało się to na klepkach dębu wędzonego. Wilgotność w domu wynosiła ostatnio koło 80% :-( Zauwazyłem, że bardzo łatwo można te wystające fragmenty usunąć więc się nie przejmuję, tylko czekam na kolejne mycie i więcej gości, którzy to wyfroterują :-)

Tak sobie też myślę, że skoro wylazło, to musi być odrobinę elastyczne. A jak elastyczne i deski wróca do pierwotnego stanu po osuszeniu powietrza to może te fugi też się schowają. Dobrze kombinuję?

P.R.

fredi07
02-07-2009, 23:11
Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł.
Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary.

jarekkur
02-07-2009, 23:31
Ooooo, mam ostatnio ten sam problem co jolien - 'fugi wylazły' z drewna. U nas stało się to na klepkach dębu wędzonego. Wilgotność w domu wynosiła ostatnio koło 80% :-( Zauwazyłem, że bardzo łatwo można te wystające fragmenty usunąć więc się nie przejmuję, tylko czekam na kolejne mycie i więcej gości, którzy to wyfroterują :-)

Tak sobie też myślę, że skoro wylazło, to musi być odrobinę elastyczne. A jak elastyczne i deski wróca do pierwotnego stanu po osuszeniu powietrza to może te fugi też się schowają. Dobrze kombinuję?

P.R.
Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm).

jarekkur
02-07-2009, 23:57
Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł.
Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary.

Wstrzymaj się z tym olejem od Bony. Na stronach niemieckich www.iff.de/forum można znaleźć skargi parkieciarzy na produkty Bony traffic,mega i carls 90. na razie brak stanowiska firmy Bona co jest tego przyczyną.
Użyj oleju innej firmy np. Loba czy Berger-Seidle, Irsa itp.

fredi07
03-07-2009, 00:21
Jarekkur my prawie w 100% to samo tylko styl inny. Wiesz , że jechałem do dwóch klepek bo emerytce wysadziło i drzwi do toalety nie mogła otworzyć. Nie moja podłoga ale nikt z nią nawet gadać nie chciał. To znaczy gadali, ze poprawią i wycyklinują za 2-3 tys całość. Rozebrałem 0,5 m woda jeszcze stała po zalaniu i jak wyschnie dokleję , wyszlifuję i dolakieruję. Będzi jakiś zgrzyt pomiędzy lakierem z przed 10 lat a nowym ale to taki ciemny róg i jak mówi moja emerytka woli to za 200 zł niż całościowe cyklinowanie za 3 tys.

fredi07
03-07-2009, 00:30
[quote=fredi07]Izabela polecam standartowy naturalny olej Cars 90 Bony np. Olej jest dużo tańszy od dobrego lakieru. Na 50m to będzie coś ok 300zł.
Co do wyciśniętych fug to nawet jak wilgotność spadnie nie wrócą na swoje miejsce. Częściowo tak ale będą miejsca gdzie zostaną i miejsca gdzie pokarzą się szpary.

Wstrzymaj się z tym olejem od Bony. Na stronach niemieckich www.iff.de/forum można znaleźć skargi parkieciarzy na produkty Bony traffic,mega i carls 90. na razie brak stanowiska firmy Bona co jest tego przyczyną.
Użyj oleju innej firmy np. Loba czy Berger-Seidle, Irsa itp.[/quote
Jarek Bona coś na psy schodzi, Traffick to teraz sama woda a co do Carlsa 90 to nie wiem jak obecnie bo ja robię odpowiednikiem. Ale scali w Kutnie pewnie nie dostaną. Dlatego zapodałem Carlsa.

pawlaczynski
03-07-2009, 09:54
Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm).

jarekkur - podłoga jest olejowana Osmo, te wystające fragmenty to gdzieś tak do 1 mm (trudno to zmierzyć :-).

jarekkur
03-07-2009, 22:45
Jarekkur my prawie w 100% to samo tylko styl inny. Wiesz , że jechałem do dwóch klepek bo emerytce wysadziło i drzwi do toalety nie mogła otworzyć. Nie moja podłoga ale nikt z nią nawet gadać nie chciał. To znaczy gadali, ze poprawią i wycyklinują za 2-3 tys całość. Rozebrałem 0,5 m woda jeszcze stała po zalaniu i jak wyschnie dokleję , wyszlifuję i dolakieruję. Będzi jakiś zgrzyt pomiędzy lakierem z przed 10 lat a nowym ale to taki ciemny róg i jak mówi moja emerytka woli to za 200 zł niż całościowe cyklinowanie za 3 tys.

No i oto chodzi!

jarekkur
03-07-2009, 22:54
Niestety nie schowają się. Wyszły bo drewno powiekszyło swoje gabaryty (szerokość). Co gorsza, jeżeli jest to lakierowana posadzka to przy froterowaniu przez gośći zostanie on usunięty wraz z zawartością fug. W tej chwili lakier jest prawdopodobnie w tych miejscach spękany. Chyba, że są to drobne wybrzuszenia (0,5mm).

jarekkur - podłoga jest olejowana Osmo, te wystające fragmenty to gdzieś tak do 1 mm (trudno to zmierzyć :-).

JOLIEN MA TEN SAM PROBLEM. możesz ściąc tą wyciśnietą masę szpachlową tak jak zaleciłem jolien. Następnie lekko zmatowić te miejsca wełną stalową wzdłuż słojów drewna. Oczyścić powierzchnię i przeciągnąć te miejsca olejem pielęgnacyjnym Osmo.

ghost34
04-07-2009, 20:07
olejowoski mnie zaczynaja poważnie osłabiać:)

pawlaczynski
04-07-2009, 22:44
W jakim sensie osłabiać? My zdecydowaliśmy się po namowach wykonawcy, który musiał cyklinować lakier i do wyboru miał albo jeszcze raz lakier albo osmo. W sumie ja jestem zadowolony, druga połowa, sprzątająca stemple błota po psie mniej ;-) (ogród nieskończony także piasku mnóstwo - ponoć lakier wyglądałby po tygodniu masakrycznie).

P.R.

fredi07
04-07-2009, 23:22
Zgadzam się z Duchem. Jak olej to olej naturalny tylko trzeba poczekać kilka dni na drugą warstwę wtedy wszstko wygląda bajkowo bo dwie warstwy dzień po dniu to tak jak jedna. Druga rozpuszcza pierwszą i wszystko wsiąka w drewno i podłoga matowa bo cały olej w drewnie a nic na nim. Żeby przyśpieszyć i zrobić jakiś połysk na podłodze do olejów dodaje się wosków i olej w drewnie a wosk na podłodze. Tylko wosk mięki i zostają smugi po butach itp. Podobnie z satynami na olej i pastami nabłyszczającymi.
Kiedyś nałożyłem olej wałkiem welurkiem na merbau i lapacho (ipe) merbau pięknie wciągnoł a na lapacho tak jakby na blachę położył wszystko zeschło się na wierzchu. Polerowałem od siatki 120, później pady od czarnego do białego ale wyszedł jak szyba i niech mi nikt nie mówi, że olej musi być matowy. Salon u siebie będę olejował.

ghost34
05-07-2009, 00:30
ipe konczy sie 80tka wzdłóż słoja i jest ok..jeden raz olej ..wiecej nie przyjmie...na deba dwa razy ale sie czeka minimum 24h..przy dwuskladnikowym oleju który ja stosuje spokooojnie wystarczy...spróbuj kiedyś imapcta z loby..albo z welura albo z blachy..zalezy od elementu..i drewna

jarekkur
05-07-2009, 00:48
skończyłem padouk'a. Tłuste wyjatkowo. Szlifowałem tylko 60 ze skosem około 70 stopni a następnie wzdłuż 80. Kolumbusem papier 100 się zapychał.
Założyłem na rzepie paier 80 do gipsu. Olej rozpuściłem w 1:3 w rozpuszczalniku i blachą spokojnie rozprowadziłem na odcinkach po 30m2. wtarłem padem jasny brąz. Przypilnowałem pocenie się oleju. I po dwóch dniach następna warstwa oleju bez rozpuszczalnika.
Po pierwszej wyglądał bajecznie.

Kiedyś przez telefon parkieciarz pytał co ma zrobić bo mu olej na drewnie (lapacho albo jatoba) nie schnie.
Wyszlifowane miał na blachę 150 siatki, wszystko super a olej nie wchodzi. Poradziłem nie kłaść nic więcej. Zmyć to co nałożył. Zeszlifować 80 wzdłuż i siatka 80 pomału kolumbusem. Olej lekko rozcieńczyć terpentyną i na drewno. Po 48 godzinach zobaczyć co się dzieje i ewentualnie druga jeżeli to konieczne. I wyszło.

ghost34
05-07-2009, 00:56
a jak mu miał wsiaknąć olej w cholerę jak zatarł wszytkie pory w drewnie :o :o i to na gestym gatunku drewna????

miałem kiedys taki fajnisty przypadek jak pod lakier koles jesiona maszyna trio walnoł 150tka ale sie jaja porobiły po lakierowaniu ..sciagałeś jak folie..nie wolno zacierać drewna..nie ma adhezji to musi byc pkompromis pomiedzy brakiem rys a hmmm zdolnościa przyciagania..czy jak to nazwiemy czyli adhezja warstwy podkladowej do drewna w przypadku oleju jest troszke inaczej nie złuszczy sie ale pozostanie na wierzchu..i bedzie sechł i sechł..kurcze nie znalazłem jak na razie bejcy pod olej..za dobrej nio..ale szukam próbuje zar nie za bardzo sie nadaje..olejowosk z novola kanał..rysuje sie to..jak cholera osmo to samo remmersa spróbuje chyba..ale zalezy mi aby na góre zaaplikować właśnie impacta bo mi sie świetnie sprawdza..

Alvaro1
06-07-2009, 15:24
Prośba o pomoc.
Parkiet-sucupira olejowana w salonie o powierzchnii 40m2 (szerokość 7m)" poderwał " się w 2 miejscach. Pierwsze miejsce jest delikatnie uniesione, moze pół centymetra- głuche odgłosy na szerokości około 2 klepek i długości 40cm.
W drugim miejscu praktycznie 3 miesiące po założeniu parkiet uniósł się, później w sezonie zimowym "prawie" wrócił do normy, a teraz przy obecnej wilgotności powietrza powiększył się do szerokości 4 klepek, które wstały na wysokość około 2 cm i długość 1m-wydaje się, że wybrzuszenie stale się powiększa. W innych miejscach widoczne delikatne łódkowanie, ale wszystko się trzyma.
Fachowcy radzą wycięcie szczeliny dylatacyjnej, odczekanie aż opadnie i podklejenie przez szczelinę, którą z kolei trzeba czymś wypełnić...
Czy to jedyne rozwiązanie, czy nie można tego punktowo naprawić poprzez demontaż podniesionych klepek, delikatne szlifowanie krawędzi i powtórne założenie? Ewentualnie czy są jakieś rozwiązania maskujące taką szczelinę oprócz korka, silikonu czy listew. Nacięcie niestety nie będzie estetyczne, bo na o długości 4,5m i na 2/3 szerokości salonu....

magdac
06-07-2009, 15:28
Czy szanowni fachowcy mogliby mi doradzić coś w temacie olejowanego merbau. Robią mi się plamy po wodzie. Chcę to jakoś usunąć i najlepiej zrobić coś, żeby się nie robiły. Przejrzałam cały wątek tak z grubsza i wiem już, że muszę to wyszorować wełną stalową i zaolejować kilka razy. Tylko pogubiłam się w tych wszystkich olejach. U mnie został użyty Lios Bioil, a na to poszedł wykańczający Lios Balm Fissativo. A teraz mam użyć kktórego? Fissativo, czy Bioil, a potem Fissativo, czy może wogóle Lios Talia - regenerujący do używania po czyszczeniu Lios Kronosem. Dodam jeszcze, że podłoga jest nowa. Była robiona jakieś 2 miesiące temu, a w zeszłym tyg. umyłam ją pierwszy raz samą wodą. Plamy jednak powstały wcześniej, robotnicy łazili w mokrych butach:( Powstają też nadal. Proszę o jakąś radę, bo jestem przerażona.

ghost34
06-07-2009, 18:08
magdac
nie robiłem nigdy na liosie zwróc sie do wykonawcy po pomoc..lios jest z domieszka wosków??Zapewne tak musieliby ci zmyc powierchnie mechanicznie za pomocą polerki i przeciagnąć na nowo..z tym ze to podobno strasznie długo schnie..ciekawe czy u ciebie wyschło do konca przed wejsciem na budowę nastepnych ekip..przecie po parkieciarzu tylko malarze powinni wejsc i ludzie od drzwi ewentualnie reszta powinna być zrobiona..



Alvaro1
hmm co do sucupiry pare dni..wysokiej wilgotności na zewnatrz i masz babo placek. jest ułożona w jakim rozmiarze?Na jakim kleju?Na jakim podłożu jesli masz kominek przepal troche to dobrze wysusza powietrze

40 metrów w duzym rozmiarze sucupiry wygląda pięknie.ale trzeba pilnować wilgotności..to gatunek dosyc mocno pracujący.

fredi07
07-07-2009, 00:45
Czy szanowni fachowcy mogliby mi doradzić coś w temacie olejowanego merbau. Robią mi się plamy po wodzie. Chcę to jakoś usunąć i najlepiej zrobić coś, żeby się nie robiły. Przejrzałam cały wątek tak z grubsza i wiem już, że muszę to wyszorować wełną stalową i zaolejować kilka razy. Tylko pogubiłam się w tych wszystkich olejach. U mnie został użyty Lios Bioil, a na to poszedł wykańczający Lios Balm Fissativo. A teraz mam użyć kktórego? Fissativo, czy Bioil, a potem Fissativo, czy może wogóle Lios Talia - regenerujący do używania po czyszczeniu Lios Kronosem. Dodam jeszcze, że podłoga jest nowa. Była robiona jakieś 2 miesiące temu, a w zeszłym tyg. umyłam ją pierwszy raz samą wodą. Plamy jednak powstały wcześniej, robotnicy łazili w mokrych butach:( Powstają też nadal. Proszę o jakąś radę, bo jestem przerażona.
Poproszę o tel na priv. Blisko podjadę, zobaczę.

esterka
07-07-2009, 07:19
A można olejowane deski zeszlifować i polakierować?
Bo właśnie "fachowiec" samowolnie zaolejował mi schody dębowe i efekt jest mizerny jeszcze PRZED użytkowaniem a nie mam już ochoty na eksperymenty

ghost34
07-07-2009, 10:23
jasne ze mozna:)

Alvaro1
07-07-2009, 11:22
Alvaro1
hmm co do sucupiry pare dni..wysokiej wilgotności na zewnatrz i masz babo placek. jest ułożona w jakim rozmiarze?Na jakim kleju?Na jakim podłożu jesli masz kominek przepal troche to dobrze wysusza powietrze

40 metrów w duzym rozmiarze sucupiry wygląda pięknie.ale trzeba pilnować wilgotności..to gatunek dosyc mocno pracujący.[/quote]

Fakt, mam placek... klepki o szerokości 7 cm, długość mix od 30 do 120 cm, na cegiełkę, klej Uzin dwuskładnikowy, oczywiście wcześniej gruntowana posadzka betonowa. Kominek mam i chyba zaopatrzę się w drewno przed sezonem i zrobie suszarnię w domu :)
Pytanie- jak można naprawić uniesiony parkiet, czy rzeczywiście jedynym rozwiązaniem jest cięcie dylataji?

ghost34
07-07-2009, 11:39
hmm wyciac deski porzadnie i prosto i wpasowac nowe ..zostawic szpary z jednej strony na jakies 2-3 milimetry..wypełnic..zaolejować..i na przyszlosc juz bedziesz wiedziec ze jak z tej dylatacji ci wyskakuje silkaflex ..to trzeba osuszac pomieszczenie..dlaczego nikt ci tego nie powiedział??..ze masz pilnowac wilgotnosci w tym pomieszczeniu..?

Alvaro1
07-07-2009, 12:04
Powiedzieć-nie musiał, bo sam doskonale wiem o co chodzi, tylko, że fizycznie niestety ciężko osuszać, łatwiej zimą nawilżać... Palić w kominku przy 25-30 stopniach na zewnątrz lub włączyć centralne to musiałbym się przeprowadzić do hotelu- prawie na cały czerwiec, bo wilgotnosć przez ostatnie 1,5 miesiąca jest zabójcza... Staram się kontrolować ją w zakresie 40-60%, ale ostatnio zwykle była w okolicy 70-80%.
Może mój przypadek skłoni innych zastanawiających się nad egzotykami do refleksji...szczególnie tymi mniej stabilnymi. W każdym razie ja nie będę sugerował się więcej opiniami architektów wnętrz, bo na własnym przykładzie doświadczyłem, że poza efektem wizualnym nie obchodzi ich nic więcej, a o właściwościach użytkowych materiałów zupełnie nie mają pojęcia.
Problem w tym, że we wspomnianym miejscu podłoga wybrzuszyła się dużo wcześniej(w zeszłym roku) i 2-3 klepki oderwały się od posadzki, teraz efekt się tylko pogłębia. Miejsce to było prawdopodobnie "zmoczone" przez ekipę poprzedzającą parkieciarzy, a pomiar wilgotności posadzki był w innym miejscu.
Zgodnie z opinią parkieciarzy wymiana miejscowa klepek nic nie poprawi, bo klepek się nie zwęża, poza tym posadzka pewnie jest już pewnie osłabiona, bo może się też poderwała itp.. ble ble ble i tylko dylatacja może pomóc.
Czy to prawda?

ghost34
07-07-2009, 13:03
bo na własnym przykładzie doświadczyłem, że poza efektem wizualnym nie obchodzi ich nic więcej, a o właściwościach użytkowych materiałów zupełnie nie mają pojęcia.


To wszystko prawda..


Problem w tym, że we wspomnianym miejscu podłoga wybrzuszyła się dużo wcześniej(w zeszłym roku) i 2-3 klepki oderwały się od posadzki, teraz efekt się tylko pogłębia.

Trzeba było to juz uczynioc wczesniej..własnie wtedy przez sezon grzewczy w zeszłym roku:)



Miejsce to było prawdopodobnie "zmoczone" przez ekipę poprzedzającą parkieciarzy
hmmmm....nie było plamy??..mogło tak być tak samo jak zbytwilgotne mogło byc drewno..



Zgodnie z opinią parkieciarzy wymiana miejscowa klepek nic nie poprawi, bo klepek się nie zwęża, poza tym posadzka pewnie jest już pewnie osłabiona, bo może się też poderwała itp.. ble ble ble i tylko dylatacja może pomóc.

Toż przecie pisze o dylatacji..ale małej nie kurcze na 10mm..to po pierwsze po drugie oczywiscie ze deski tam bedą zwężone(optycznie 3-4 mm nic sie nie dzieje nawet tego po pewnym czasie nie zauwazysz) ..bo jak inaczej zrobia dylatacje :o Moim zdaniem na 40 m/kw sucupiry zrobiłbym ja i tak..raczej..od razu.Albo ułożył z lekkimi szczelinami z ipe tak robie i z sucupira również..i minimum 20mm dylatacji przy scianach..po obrysie..

jeśli jest naruszone podłoże ..to przecie można je podrównac klejem czy też masami szpachlowymi o ziwekszonej odpornosci na scinanie ..np ardex ma takie masy oczyscic..wylać gruntem bądż zywicą lekko podlać..masą bądź klejem..położyc deski..jedna zwężyć ( nawret łatwiej im przecie wejdzie)..wypełnić dylatacje..poszlifować i zaolejować..jesli jedynie dylatacja zalatwi sprawe a tak jest rzeczywiscie tylko w jakiejs tam formie nie rzucającej..na kolana estetykę pomieszczenia..

ja bym osobiście machnoł to tak ze kadza deske od strony frezu ..zwezyłbym od jakies 2 mm i połozył ze szczelinami a ostania bez piora ale lekko podkleił miedzy soba ..zaszpachlował przecyklinował, zaolejował.. i po temacie..

esterka
07-07-2009, 13:05
jasne ze mozna:)
a mogę jeszcze temat pociągnąć?
jak głęboko ten olej wnika w drewno, ile trzeba zeszlifować, żeby nie było resztek oleju?
schody pod wpływem oleju mocno ściemniały i zrudziały, dodatkowo są zacieki i miejsca które wyglądają na mokre

nie wiem co z tym robić, boję się że naprawy mogą okazać się jeszcze gorsze w skutkach

ghost34
07-07-2009, 13:10
ojej nio nie wiem co to za technika była trzeba tak oszlifować aby nie było sladu po oleju papierem grubym a potem cienkimi az do porzadanego efektu gladkosci..

zaczyna sie od 36-40..potem 60, 80-120--TO POD LAKIER!

jaki to był olej jak zacierany (czy w ogóle bo yglada na to ze nie bardzo) i jaki gatunek?

esterka
07-07-2009, 16:52
ghost34 schody są z deski dębowej
olejowane są OLI-NATURA HS Profiöl
nakładane były jak na mój gust szmatą (sądząc po pozostałościach), olej jest nałożony nierówno (miejsca jaśniejsze i ciemniejsze), poza tym drewno silnie ściemniało i zrudziało

chce by to wykonawca poprawił, przygotował pod lakier albo inny olej/olejowosk, któy nałożyłby kto inny

ghost34
07-07-2009, 20:33
daj no zdjecie tych schodów..wyjezdzam ale moze albo fredi albo jarekkur ci pomoga bede spowrotem w sobote..

magdac
07-07-2009, 21:04
magdac
nie robiłem nigdy na liosie zwróc sie do wykonawcy po pomoc..lios jest z domieszka wosków??Zapewne tak musieliby ci zmyc powierchnie mechanicznie za pomocą polerki i przeciagnąć na nowo..z tym ze to podobno strasznie długo schnie..ciekawe czy u ciebie wyschło do konca przed wejsciem na budowę nastepnych ekip..przecie po parkieciarzu tylko malarze powinni wejsc i ludzie od drzwi ewentualnie reszta powinna być zrobiona..


Wydaje mi się, że Lios to olej bez wosku. Z opisu: "Olej naturalny do zabezpieczania podłóg drewnianych z wszystkich gatunków drewna europejskiego jak i egzotycznego. Nośnikiem są rozpuszczalniki izoalifatyczne, maksymalnie przyjazne dla środowiska"
Czy wyschło? Myślę, że tak, było to jakieś 3 tygodnie. Weszli malarze, monterzy kuchni i ludzie od drzwi i balustrady:)

fredi07

Dzięki za propozycję.

Jutro będę się widziała z moim fachowcem od parkietu i jeśli mi nie pomoże, to pewnie skorzystam. Chciałam jednak się dowiedzieć co nieco przed tą rozmową, bo nieco zwątpiłam w jego fachowość.

Tak więc plamy nie powinny się robić? Trzeba doolejować? Którym z tych liosów? A może można teraz zmienić na jakiś lepszy olej (jeśli to wina oleju)? Czy teraz już na zawsze tylko Lios?

jarekkur
07-07-2009, 22:25
Wszystkie te opisywane historie na temat olejowanych podłóg to efekt braku doświadczenia i pośpiech w olejowaniu podłóg drewnianych. Także jednak zbyt szybkie traktowanie takiej podłogi wodą lub środkami do tego nie przeznaczonymi. Takie zaplamienia dziwnym trafem mnie omijają. Olejowanie robię zawsze tak jak sobie życzy producent-przedewszystkim a do tego dorzucam moje doświadczenie.
Samemu jest bardzo trudnio sobie poradzić z zaplamioną olejowaną podłogą.
Przynajmniej jakię zdjęcia i dokładny opis, kiedy powstały plamy po jakich zabiegach, jakich środkach. Jak było wykonane olejowanie.
Klent jak się okazuje powinien czytać zalecenia producenta i je egzekwować od rzemieślnika. Niestety fachowcom się ufa...

magdac
07-07-2009, 22:53
Przynajmniej jakię zdjęcia i dokładny opis, kiedy powstały plamy po jakich zabiegach, jakich środkach. Jak było wykonane olejowanie.
. Jak pisałam plamy są po wodzie. Każde chlapnięcie zostawia plamę. Podłoga była olejowana Liosem. Nie wiem jak. Po 2 miesiącach umyłam ją samą woda, plamy powstały wcześniej od mokrych butów i powstają nadal. Bardzo bym prosiła o jakąś konkretną odpowiedź na zadane powyżej pytania. Dzięki.

jarekkur
07-07-2009, 23:29
jasne ze mozna:)
a mogę jeszcze temat pociągnąć?
jak głęboko ten olej wnika w drewno, ile trzeba zeszlifować, żeby nie było resztek oleju?
schody pod wpływem oleju mocno ściemniały i zrudziały, dodatkowo są zacieki i miejsca które wyglądają na mokre

nie wiem co z tym robić, boję się że naprawy mogą okazać się jeszcze gorsze w skutkach

jeżeli nie jest to olej impregnujący tylko olejo-wosk to pozostał maksymalnie na 0,5mm pod powierzchnią.

jarekkur
07-07-2009, 23:49
Powiedzieć-nie musiał, bo sam doskonale wiem o co chodzi, tylko, że fizycznie niestety ciężko osuszać, łatwiej zimą nawilżać... Palić w kominku przy 25-30 stopniach na zewnątrz lub włączyć centralne to musiałbym się przeprowadzić do hotelu- prawie na cały czerwiec, bo wilgotnosć przez ostatnie 1,5 miesiąca jest zabójcza... Staram się kontrolować ją w zakresie 40-60%, ale ostatnio zwykle była w okolicy 70-80%.
Może mój przypadek skłoni innych zastanawiających się nad egzotykami do refleksji...szczególnie tymi mniej stabilnymi. W każdym razie ja nie będę sugerował się więcej opiniami architektów wnętrz, bo na własnym przykładzie doświadczyłem, że poza efektem wizualnym nie obchodzi ich nic więcej, a o właściwościach użytkowych materiałów zupełnie nie mają pojęcia.
Problem w tym, że we wspomnianym miejscu podłoga wybrzuszyła się dużo wcześniej(w zeszłym roku) i 2-3 klepki oderwały się od posadzki, teraz efekt się tylko pogłębia. Miejsce to było prawdopodobnie "zmoczone" przez ekipę poprzedzającą parkieciarzy, a pomiar wilgotności posadzki był w innym miejscu.
Zgodnie z opinią parkieciarzy wymiana miejscowa klepek nic nie poprawi, bo klepek się nie zwęża, poza tym posadzka pewnie jest już pewnie osłabiona, bo może się też poderwała itp.. ble ble ble i tylko dylatacja może pomóc.
Czy to prawda?

Abstrahując od tego kto lub co zawinił/o dylatacja może pomóc gdyby po opukaniu posadzki stwierdzono, że w 80% trzyma klej. W innym przypadku jak sugerujesz przy naderwaniu spoiny klejowej wszystko będzie za kilka dni do usunięcia.
To na pewno nie wina egzotyków, że tak się stało. To na pewno człowiek nawalił w którymś momencie. Zbyt łatwo u ciebie poszło. Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.
Zrób to co pisałem w moim poście usuń listwy, sprawdź dylatacje przy ścianach i naciąć tam gdzie drewno dotyka ścian i to jak najszybciej. Następnie poszerzyć jeżeli to konieczne dylatacje wokół posadzki.
Następnie ciąć dylatację w newralgicznym miejscu posadzki. Tyle na razie. Ktoś zawinił. To nie pogoda. Ona ewentualnie nieco pomogła.
Dlaczego u mnie parkiety i wykonane przeze mnie posadzki opierają się w końcu normalnym zmianom klimatu w naszej szerokości geograficznej. Są szczelinki potem jakoś znikaja itd.

fredi07
08-07-2009, 00:38
Ja za jarkiemkur oderwij listwy . Parkiet nie może dotykać ściany.Ktoś Ci to kładł to niech przyjedzie bo przeciętny klient nie ma narzędzi do odcięcia parkietu. Mechanizm jest taki: tafla podłogi pęcznieje zapiera się na ścianach i jak tam już tam nie ma miejsca na ekspansję idzie w górę . Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli ściągamy jeśli to okrętówka tylko listwy równoległe do parkietu. A oderwane klepki już same się nie przykleją.

ghost34
08-07-2009, 00:41
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

jarekkur
08-07-2009, 23:41
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Oczywiście, że może tak być chociaż nie musi. Puściły słabe miejsca wewnątrz posadzki. Co wcale nie znaczy, że reszta klepek leży spokojnie. Tam gdzie puściły będzie kleju co kot napłakał lub oderwało się wraz z gruntem albo naskórkiem.

jarekkur
08-07-2009, 23:47
Ja za jarkiemkur oderwij listwy . Parkiet nie może dotykać ściany.Ktoś Ci to kładł to niech przyjedzie bo przeciętny klient nie ma narzędzi do odcięcia parkietu. Mechanizm jest taki: tafla podłogi pęcznieje zapiera się na ścianach i jak tam już tam nie ma miejsca na ekspansję idzie w górę . Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości czyli ściągamy jeśli to okrętówka tylko listwy równoległe do parkietu. A oderwane klepki już same się nie przykleją.

Listwy należy zdjąć wszędzie. Jezeli ma skosy albo ułożone klepki parkietowe zostały diagonalnie.
A jezeli zostawili gdzież klin. Widziałem kliny równo obciete z parkietem właśnie na czołowej stronie, parkiet nie mógł się swobodnie przesuwać w bok-wystarczył jeden mocno zaciśnięty fragment pozostawionego klina podłoga w tym miejscu odspoiła się i poszło dalej. Często dylatacje są nie równe, jedne klepki opierają sie prawie o ścianę inne listwa nie kryje. Uwierz mi widuję co jakiś czas cuda.

sonlar
09-07-2009, 14:00
Witam Szanownych forumowiczów.
Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę.
Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru.
Chciałbym pokoloryzować parkiet
W grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją.
Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ?
Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ?
Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ?
Pozdr.

esterka
09-07-2009, 20:58
fredi07 jarekur wykonawca schodów ma zeszlifować trochę ten olej (OLI-NATURA HS Profiöl), ale nie wiem co dalej....
parkieciarz zaproponował, że może pociągnąć schody olejowoskiem, który będzie kładł na parkiety (Osmo Rapid)
czy po Osmo dąb też będzie taki rudy ja po tym oleju?
czy może odpuścić rudy kolor i tylko porządnie pokryć tym olejem?

fredi07
09-07-2009, 23:27
Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej. Jeśli chcesz mieć jasne schody to tylko lakier. Najmocniejsze obecnie na rynku są wodne poliuretany dwuskładnikowe. Pisałaś, że parkieciarz zaolejował Ci schody bez ustalenia czego oczekujesz i jak to ma wyglądać? Dziwne. Ja zawsze ustalam z klientem wszystko przed, robię próbki na kawałku podłogi. Mówię o różnicach w systemach olej- lakier. Bo co lepsze to sam nie wiem choć ponad 20 lat robię ludziom podłogi. I olej ma swoje plusy i lakier też. U siebie w domu jeden pokoik mam w lakierze a salon leży od stycznia jeszcze nie cyklinowany (bo góra nie skńczona a wszystkie brudne materiały trzeba wnosić przez salon) będę olejował.

fredi07
09-07-2009, 23:49
Witam Szanownych forumowiczów.
Mam w salonie ok. 40m2 kilkunastoletnią klepkę dębową w jodełkę.
Klepka jest dobrze przyklejona do podłoża, ale w wielu miejscach są szpary oraz przetarcia lakieru.
Chciałbym pokoloryzować parkiet
W grę w zasadzie wchodzą tylko oleje, bo bejce ponoć źle kryją.
Jak przygotować taki parkiet pod olejowanie ?
Czy trzeba szpachlować szpary czy można je zostawić (mówimy o ciemniejszym kolorze oleju) ?
Co sądzicie o oleju OSMO, widziałem go na próbkach i wygląda (efekt końcowy) prawie jak lakier (kolor+2warstwy bezbarwnego) ?
Pozdr.
Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.

Alvaro1
10-07-2009, 10:09
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???


Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.

Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje.
[/quote]

sonlar
10-07-2009, 10:37
Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.

Dzięki Fredi07 za odpowiedź.
Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ?

esterka
10-07-2009, 12:00
Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej.

Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę
Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda

Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej!

fredi07
10-07-2009, 23:01
Można szpachlować pod olej chociaż olej rozpuszcza szpachlę ale jak parkieciarz nie z łapanki to ma na to sposoby. OSMO to markowa firma i ma w ofercie sporo systemów i kolorów. Jeśli to jest system olej kolor plus olej bezbarwny (?) to ok . Jeśli to jest system olej + lakier to jestem na nie. Olej ma plusy których nie ma lakier i vice versa. Przy systemie olej+lakier to mamy takie ni to pies ni wydra.

Dzięki Fredi07 za odpowiedź.
Pytanie czy wogole trzeba szpachlować.. czy olej w szparach dobrze sie zagnieździ ? Przy kolorze lekko ciemnym, chyba nei będzie przeszkadzać ?

Szpachluj. Parkieciarz ma drobny pył z 100 ki z tej podłogize (szlif pod katem 45 stopni ) ma urobić na podłodze ze szpachlą na coś podobnego konsystencją do rzadkiego gipsu i przegonić to blachą po podłodze 2razy. Szpachli trzeba dolewać tak by masa na podłodze była płynna. Za sucha nie docieknie do pióra i pod olejem siądzie. Jak dobrze zaszpachluje to szpar nie będzie.

jarekkur
10-07-2009, 23:31
Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej.

Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę
Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda

Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej!

Bzdura tak głęboko nie wchodzi olej. Nafta i owszem.
Weź kawałek deski i nałóż pędzlem olej zostaw na pół godziny i wetrzyj następnie szmatką w drewno. Następnego dnia przetnij w połowie deseczkę i zobaczysz jak głęboko wniknął olej w drewno. Wciska gość kit bo nie chce szlifować. Nie powinnaś odebrać mu tej pracy. Z tą rudością to jakieś dziwo!
Żeby nie było plam musi wszystko zeszlifować. Nałożyć olej zgodnie ze wskazówkami producenta nie inaczej. Czas operacji jest ważny. Nie należy go skracać.

fredi07
10-07-2009, 23:36
Esterka olejo-wosk to jeszcze gorzej niż sam olej.

Mam rozumieć, że po olejowosku schody będę jeszcze ciemniejsze i jeszcze bardziej rude? przezyję ciemne, ale rudych nie zniosę
Wykonawca twierdzi, że olej wchłonął się na ponad 2mm... nie umiem zweryfikowac czy to prawda

Poprostu pewnego dnia przywieźli i zamontowali wcześniej zaolejowane schody.... same schody mi się podobają, tylko ten olej!
Esterko nie o kolor mi chodziło. Naturalne oleje są to roztwory naturalnych żywic i żeby tworzyły film i pewien połysk na podłodze potrzebny jest czas a nie ilość ( jakie drewno też ma kolosalne znaczenie) ale ty masz dąb idealny pod olej. Olejowoski czy też satyny na olej to takie przyśpieszacze. Olej w podłogę a wosk czy satyna daje połysk tylko taki w rodzaju pasty Buwi.
Co do schodów to to są same trepy? Czy też tralki, poręcze i jeszcze podstopnie? Trepy pszeszlifować to nie problem i na pewno nie będzie 2mm ale z resztą jest problem.

ghost34
11-07-2009, 23:01
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???


Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.

Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje.
[/quote]
dla mnie wlasnie prostym jest ze nie poszło do sciany wlasnie z tych powodów o ktorych mowił tamten parkieciarz..nie ma łodkowania..jak zaciska deski to wtedy "ida" pod sciane ale najpierw własnie sie łódkują..nie mniej warto zawsze sobie sprawdzic..czy aby nie tu jest pogrzebany ..to drewno a drewno uczy ostroznosci i pokory..jak zaden inny materiał..pozdrawiam

jarekkur
11-07-2009, 23:46
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???


Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.

Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote]

po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%.
Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych.
Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd.
W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura.
Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej.
Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni.
Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków.

jarekkur
11-07-2009, 23:46
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???


Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.

Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote]

po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%.
Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych.
Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd.
W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura.
Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej.
Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni.
Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków.

jarekkur
11-07-2009, 23:46
a ja wam mówie ze raczej przy scianie bedzie jakis luz..:P

Ghost34 -zgadza się jest luz i to na tyle duży, że ciężko go było maskować listwami 16 mm. Wczoraj przyglądał się temu parkieciarz i zgodnie z Twoją opinią i moimi wcześniejszymi odczuciami potwierdził, że dylatację na całej szerokości szkoda, bo nie widać takiej potrzeby, a w miejscu wybrzuszenia dokonał nacięcia, żeby "uspokoić" parkiet w tym miejscu. Za kilka dni wymieni w tym miejscu klepki na nowe delikatnie uszczuplone. Wówczas przyjrzy się posadzce, ew. ją wzmocni - ponoć ma uzyć jakiegoś kleju piankowego ...Ktoś coś słyszał o takim???


Najpierw jeżeli klej mocno trzyma a wią obarcza się za ten stan wilgotność na zewnątrz to powinny pokazać się kocie grzbiety-klepki wyginają sie środkami do góry. Tak działa wilgoć z góry. Jeżeli wilgoć przychodzi z dołu z wylewki to klepki się łódkują -wyginają się do góry krawędzie. Klej nadal trzyma.

Wszystko się zgadza teoretycznie- tylko parkiet jeżeli wogóle z nim się coś dzieje -to się miejscami łódkuje i to w okresach letniej, zwiększonej wilgotności powietrza, zimą pojawiają się delikatne szczeliny- taki urok sucupiry.
Posadzka przy pomiarze karbidowym miała 0,8% wilgotności, drzewo nie mam pojęcia, ale trochę poleżało-około 3 tygodnie w pomieszczeniu przed montażem, wcześniej 2 tygodnie w magazynach firmy parkieciarskiej. I bądź tu mądry...
Dziękuję za wszystkie otrzymane od forumowiczów informacje./quote]

po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki. Jednak w kilka tygodni później uzyskała by poziom wilgotności w najlepszym przypadku 1,2%.
Pomiary wilgoci wylewek są w 90% wykonywane źle. Trwa to wszystko zbyt długo i zbyt płytko. Często nie aklimatyzuje się sprzętu do pomiarów. Nie używa się rękawic czy woreczków foliowych do rozdrabniania grudek wylewki. Nie wyszukuje się wstępnym przyrządem miejsc zawilgoconych.
Prawie wszyscy parkieciarze szukają suchego jastrychu (wylewki) a to błąd.
W Twoim przypadku zawinił człowiek a nie natura.
Puściły miejsca z powodów o których pisałem wcześniej.
Listwy na obrzeżach to pierwsze co się w takich przypadkach czyni.
Nadal nie potrafię wklejać zdjęć. Pokazałbym kilka kuriozalnych przypadków.

fredi07
11-07-2009, 23:59
Duch ma rację czasem wywala wśrodku podłogi, miejscowo. I trzeba to rozciąći i wklejć ,,szczuplejsze" deski. Tylko jest pytanie dlaczego wywaliło w tym jednym miejscu?
Jak parter bez podpiwniczenia to może jakaś nieszczelność izolacji?
Wtedy grunt odcinający wilgoć. Moze też cieknie rura CO to już większy problem. Moze coś się tylko rozlało to problemu nie ma. Żeby wyleczyć trzeba znaleść przyczynę. Proste pytanie: Dlaczego w tym jednym miejscu?

fredi07
12-07-2009, 00:17
Jarekkur zgadzam się tak suchych wylewek się nie spotyka. Te suche mają 2-2,5 %. Wiesz my coś ostatnio pisujemy równolegle i w innym stylu ale odpowiedzi prawie, że o jednym czasie wchodzą na forum merytorycznie prawie identyczne. Olej na 2mm to kit ale tralki, poręcze i podstopnie w tym oleju to już problem.

ghost34
12-07-2009, 12:25
po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki.

Chyba ze to anhydryt///ale jakos nie wierze ma Pan racje pomiar był wykonywany na pewno wadliwie..a po sztucznym osuszaniu wylewki to dla drewna jeszcze gorzej..w perspektywie na szczescie oprócz jednego wybrzuszenia..nbic wiecej sie nie stało..

jarekkur
12-07-2009, 22:13
po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki.

Chyba ze to anhydryt ale jakos nie wierzę ma Pan racje pomiar był wykonywany na pewno wadliwie..a po sztucznym osuszaniu wylewki to dla drewna jeszcze gorzej..w perspektywie na szczescie oprócz jednego wybrzuszenia..nbic wiecej sie nie stało..

jeżeli anhydryt to po prostu przy takiej wilgotności by się rozleciał lub się rozleci!

Parkieciarz w protokole miał 0,6% a wywaliło 140m2!? WILGOTNOSĆ DREWNA PODCZAS EKSPERTYZY DOCHODZIŁA DO 15-19% pod spodem.
70m2 dąb zwykły i 70m2 wędzony.
dąb wędzony pokazuje zawyżoną wilgotność o około 2%.

ghost34
13-07-2009, 10:21
jeżeli anhydryt to po prostu przy takiej wilgotności by się rozleciał lub się rozleci! mierzyłem anchydryty które miały 0,5%


dąb wędzony pokazuje zawyżoną wilgotność o około 2%.

teoretycznie praktycznie, wykazuje czasem nawet powyzej 4%..ostatnio miałem austriacki dab wedzony w desce z 16%

jarekkur
13-07-2009, 22:51
jeżeli anhydryt to po prostu przy takiej wilgotności by się rozleciał lub się rozleci! mierzyłem anchydryty które miały 0,5%


dąb wędzony pokazuje zawyżoną wilgotność o około 2%.

teoretycznie praktycznie, wykazuje czasem nawet powyzej 4%..ostatnio miałem austriacki dab wedzony w desce z 16%

Anhydryt z 0,5% to jego maksimum. Tam było 0,8% to już za dużo a dla gipsów to zabójstwo. 3-4 tygodnie i się rozsypie.

W moim poście mowa była o nabytej przez drewno wilgotnosci od podłoża.
W Pana przypadku 16% na wstępie to o 8 za dużo???
Ostatnio dodatkowo robię pomiary wagowo-suszarkowo.

ghost34
14-07-2009, 00:30
hehe nieee o 4% i wiecej napisałem..

fredi07
15-07-2009, 00:35
po pierwsze nie wierzę w wilgotność wylewki 0,8%. byłoby to mozliwe jedynie po sztucznym osuszaniu wylewki.

Chyba ze to anhydryt///ale jakos nie wierze ma Pan racje pomiar był wykonywany na pewno wadliwie..a po sztucznym osuszaniu wylewki to dla drewna jeszcze gorzej..w perspektywie na szczescie oprócz jednego wybrzuszenia..nbic wiecej sie nie stało..
Duchu do wszystkich podkładów pod parkiet zawierających gips (anhydryt) to mi się zapala ostrzegawcze światełko. Gips to jest to 12-to wodny siarczan wapnia. Ca SO4x 12H2O jak wyschnie. Na zewnątrz zwykły się nie nadaje, do łazienek też specjalnie impregnowany. Czemu? Bo łapie wodę?.
Wiązania cementu ciężej rozpisać podobna zasada jak przy wapnie ale wielowątkowa. Wapno wiąże tak: Ca(OH)2 (wapno) + CO2 (z atmosfery)= Ca CO3 ( twardy węglan wapnia)+ H2O (woda odparowuje).
PS
( z innego wątku) Duchu Ty narzekarz, że w wynajętym mieszkaniu mieszkasz na badziewiu typu panel Classena? Ja kiedyś pojechałem obejrzeć mieszkanie do wynajęcia. Wysoki standart, parkiety stało w ogłoszeniu. Jeden parkiet to był nadruk mozaiki na gumoleum a drugi plastikowy panel za 19 zł/m w Castoramie.

ghost34
15-07-2009, 11:31
ale ja juz ułozyłem na polimerze miedzy innymi w czechach w ostrawie od cholery metrów..denbiny 22mm grubej na ms polimerze..dobre anchydryty sie nadaja..ale kurcze faktycznie trzeba bardzo uwarzac..

Bonzo
16-07-2009, 22:09
Przepraszam , że pytam w wątku o parkiecie ale muszę zaolejować blat pod umywalkę. jarekkur i ghost34 czy moglibyście podpowiedzieć jak to prawidłowo zrobić?
Blat z sosny, obłogowany 7mm merbau. Stolarz już go olejował ale chyba tylko raz, bo woda nie perli sie na drewnie tylo zostawia ciemne plamy. Planuje olejować go Osmo 1101 do egzotyków. Przedstawiciel Osmo poradził by przetrzeć blat drobną wełną/włokniną stalową - kupiłem dzis o granulacji 0 mam nadzieję, ze dobra, odkurzyć dokładnie i w odstępie 12 godzin nałożyc dwie warstwy oleju. Nakładać wałkiem czy szmatką?
Z góry dziękuję za fachowe porady. Wiem, ze najlepiej byłoby zawołać fachowca z maszyną do zacierania ale blatu jest tylko 2 m2 i do tego na górnym stoi już umywalka więc muszę własnymi rękoma to zrobić.

jarekkur
16-07-2009, 22:39
Przepraszam , że pytam w wątku o parkiecie ale muszę zaolejować blat pod umywalkę. jarekkur i ghost34 czy moglibyście podpowiedzieć jak to prawidłowo zrobić?
Blat z sosny, obłogowany 7mm merbau. Stolarz już go olejował ale chyba tylko raz, bo woda nie perli sie na drewnie tylo zostawia ciemne plamy. Planuje olejować go Osmo 1101 do egzotyków. Przedstawiciel Osmo poradził by przetrzeć blat drobną wełną/włokniną stalową - kupiłem dzis o granulacji 0 mam nadzieję, ze dobra, odkurzyć dokładnie i w odstępie 12 godzin nałożyc dwie warstwy oleju. Nakładać wałkiem czy szmatką?
Z góry dziękuję za fachowe porady. Wiem, ze najlepiej byłoby zawołać fachowca z maszyną do zacierania ale blatu jest tylko 2 m2 i do tego na górnym stoi już umywalka więc muszę własnymi rękoma to zrobić.

zrób jak Osmo zaleca. Wcieraj szmatką. wełna stalowa do zmatowienia warstwy oleju. Do usunięcia starego oleju powinieneś uzyć nr2 a nawet 3. Wełną rób w kierunku słojów. Czytaj dokładnie wskazówki producenta-są na opakowaniu.

fredi07
16-07-2009, 23:49
Olejów OSMO osobiście nie znam ale to markowa firma. Rób tak jak zaleca producent. (przedstawiciel) Dziwne tylko, ze woda robi na oleju ciemne plamy. W większości naturalnych olejów woda plami na biało. Generalnie to oleje i wodne poliuretany nie lubią chlapania wodą.

Bonzo
17-07-2009, 08:04
Dziękuję za porady. Poprzednia warstwa oleju nie jest stara - ma kilka miesięcy. Blat jeszcze nie używany ale już widzę, że przy podłączaniu baterii, jak chlapnęła woda to powstają ciemne plamy. W innym pomieszczeniu mam panele Kahrs olejowane i jak się na nie wylała woda było widać, że się perli i po zebraniu szmatką nie pozostał żaden ślad.
Co do stwierdzenia, że oleje nie lubią chlapania wodą to trochę mnie zdziwiło. Jasne, że drewno nie lubi wody ale wszędzie i każdy fachowiec potwierdza, że jak drewno w łazience to tylko olejowane. Współpracuje też ze stocznią budującą jachty motorowe i potwierdzili mi, że wszelkie deski na pokładzie robią z teaku, który jest potem olejowany.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.

Izabela Wawrzeń
17-07-2009, 08:36
witam
mam dylemat nie potrafie podjąć decyzji co do wyboru wykończenia mojego parkietu będe mieć jatobe przemysłową i moje pytanie jest takie jaki wybrać lakier aby w miare mozliwości wydobyc kolor parkietu dodam ,że nie lubie połysku :-? ,a jeżeli chodzi o oleje to co mi polecacie poniewaz decyzja jeszcze nie zapadła troche się boje tych olejów mam małe dziecko, a w okół domu pobojowisko z piachem na czele czyli wszystko będzie się wnosić np przez taras na który się wychodzi przez salon :(
pozdrawiam Iza

ghost34
17-07-2009, 09:27
hmmm w takim razie polecam w twoim przypadku zdecydowałbym sie na olej raczej..
1.Olej dwuskladnikowy z firmy loba wakol -"impact-oil"....Sprzedaz u któregos z dystrytbutorów LOBA-WAKOL Polska.

2.Firmy PAllman dwuskladnikowy olej "magic-oil"

3.jesli chcesz wydobyc pod lakierem ładnie słoje to albo podklad exotic-fondo i nawierzniowy, którys z lakierów spartan( w zaleznosci od stopnia polyskowości ..od polysku po matt) ..Sprzedaz u jakiegos dystrybutora firmy "Ital -Projekt"

4.bądż system z bergere -seidle (ale drozszy a praktycznie to samo)- jako podklad uno, jako nawierzchniowy 2-KPU- sprzedaz u ktoregos z dystrybutorów Profi-Parkiet

łatwo ich znalezc w google..zadzwonic i poprosic o adres dystrybutora w twoim regionie