Zobacz pełną wersję : komentarze do dziennika Zeljka
:lol: :lol:
Trzymaj sie dzielnie zabrana światu Zeljko :lol: !!!
Anna Wiśniewska
10-06-2009, 19:38
Żelko kochana (mogę i ja tak się do Ciebie zwracać? :oops: )
Przepiękna opowieść. Zadumałam się nad nią dłuższą chwilę...
Pozdrawiam i ściskam Ciebie i Stefka bardzo, bardzo mocno!
Gosiek33
10-06-2009, 21:21
Zeljka dawno mnie nie było u Ciebie :oops: przynoszę żółtego jaśminowca dla oczu nacieszenia szkoda, że zapachu nie można przesłać :wink:
http://img132.imageshack.us/img132/996/dzialka7062009plytykg03.jpg
czekam aby jaśmin o żółtych kwiatach rozwinął pączki :P
Oooo, Zeljcia! :D
Pani Generałowo, melduję, że cały czas wysyłałam za nas energię do Tomka i do Artura i w ogóle, pamiętałam. :D
Czasu mam mało, bo treserka bacikiem strzela, a ja muszę się zawijać i odwijać na wiszącej szmacie... :lol:
mayland przyznaj lepiej, ze swiat odczuwa moj urlop przymusowy. :lol: 8) :wink:
Aniu Co Ty pytasz dziewczyno, dla Ciebie wszystko! :D
Gosiek piekne kwiaty.., mowisz, ze to z Twojego ogrodu?! :P
Depsia szkolisz psa? Tez chcialabym zapisac sie na jakis kurs. :lol: Tylko czego moglabym sie jeszcze nauczyc??? 8) Aaa, skromnosci chyba!!! :lol: :wink:
Póki co, to Paty nas szkoli na tancerki i akrobatki dla Tomka... :lol:
Psa szkolić? :o
A kiedy ja bym to miała robić? :o
Ja naprawdę mam mnóstwo waznych zajęć, pies jest szczęśliwy, odróżnia "siad" i "połóż się", "chodź" i to mu (i nam też :lol: ) wystarczy. 8)
U nas ciągle pogoda w kratkę. Deszcz, słońce, deszcz, słońce, deszcz, słońce...
Nie wiadomo, jak się ubierać. :roll:
Jak tam Twoje plecy, Zeljko?
Starasz się chociaż trochę je odciążać? Wiem, że musisz masować Stefka, ale niech Ci czasem ktoś pomoże, bo plecy odmówią posłuszeństwa. :roll:
Buziaki zostawiam i uściski! :D
Aha - dziękuję za obrazki - piękne takie... :wink:
Jakie obrazki? :o
Bosche ja cos ostatnio malo kumata jestem. :lol: No i nie wiem czemu skojarzylam, ze psa szkolisz. :lol: No nie moge... :lol:
A moze jednak? :D
Aha, plecy jakos idzie. Czasem nadgarstki i lokcie bola. Wczoraj musialam zrobic dzien przerwy, bo po miesiacu stalej pracy balam sie o jakies zapalenie.
Dzis juz lepiej i znowu masuje.
Mam 25.6. znowu byc u rehabilitantki, a 21.07. u tego lekarza w Poznaniu.
Aha, nie obrazki tylko fotki w mailu, przyomnialo mi sie.., aha, ladne bardzo :P
Zeljko, Ty zakręcona jak stonka przed opryskiem... :lol:
No pewnie, że te obrazki z maila. :lol:
A widzisz jakąś poprawę u Stefka? :roll:
Tzn. nie wiem, czy to widać, bo przecież trudno to zauważyć, ale może... ?
Depsia ja za bardzo emocjonalnie do tego podchodze. Czasami widze, ze jest lepiej a innym razem wydaje mi sie, ze gorzej. Nerwy. :roll:
Dlatego zdecydowalam, ze wszystkie mysli zle odpycham, zostawiam tylko te dobre i uparcie robie swoje. Mysle, ze praca, wiara i nadzieja, polaczone z modlitwa dadza dobre efekty.
Mam znowu byc u rehabilitantki 24.6. to moze Ona zobaczy poprawe. Mam taka nadzieje.
I bardzo słusznie, Zeljko.
Wierzyć trzeba i modlić się, modlitwa wszystko może.
Myślę o Was codziennie, modlę się i za Was, na pewno będzie dobrze.
Innej możliwości nie ma.
Dzieki Ci kochana.
Wiesz postepy Tomka daja mi sil i wiare w to, ze nam sie uda.
Uda sie.
No innej opcji w ogóle nie ma, w ogóle.
Stefek jest silny, da radę.
A wiara i nadzieja zawsze pomogą. :D
Pozdrawiam wszystkich znajomych i do uslyszenia jak juz znowu bede mogla!
Wspierajcie codziennie naszego Tomka i dla mnie, a ja bede myslami tutaj.
Buziaki od nas i niech Moc bedzie z nami wszystkimi!!!!!!!!!!!!!!!
daggulka
14-06-2009, 21:58
Zelcia ...trzymaj się , kiedy myślę o Tomku - myśle też o Tobie i Stefku..... i zawsze się zastanawiam skąd w tak kruchej kobietce tyle siły , wytrwałości i dobroci.
Buziaki.
Zeljko, ja będę za nas obie pisała, że wysyłamy energię do Tomka i Artura, a nawet jak net mi się biesi, to i tak wysyłam. :wink:
I do Was wysyłam, musi być dobrze, musi. :D
Buziaki zostawiam, kochana! :wink:
Przyszłam zostawić słoneczko i dobre mysli dla Was, na pewno i tak dojdą, chociaż nie masz neta.
Buziaki! :D
Gosia-Anbudowa
17-06-2009, 11:55
http://th.interia.pl/40,ba96c96fc2916528/1108321615_gal_truskawki_blue11.jpg
dla rozweselenia 8)
dziś na niebiesko 8) :wink:
dzień doberek
buziaki zostawiam :D :D
Ivonesca
19-06-2009, 17:18
pozdrowienia z Wrocka :-)
melduję, że moje dzieciaczki szczęśliwie dostały promocję do następnych klas ;-) i teraz juz tylko WAKACJE !
Piątkę dla Stefka przybijam i buziaki dla Mamy zostawiam. :wink:
Wy chyba już po kontroli u rehabilitantki. Zadzwonić muszę, co tam u Was.
Buziaki zostawiam, pozdrowienia i myslę, żeby wszystko dobrze było. :wink:
Anna Wiśniewska
21-06-2009, 19:44
Wpadłam do Ciebie Żelko się przywitać i pozdrowić Twoją rodzinkę! :lol:
I ja sie w końcu przyczłapałam, powoli odrabiam zaległości.
Moc dobrej energi wysyłam i pozdrawiam Was gorąco :)
Witanko :D
Pozdrowienia serdeczne ślę do Was i buziaki zostawiam :)
No widzisz, nie możesz nas czytać na razie, ale i tak na pierwszej stronie cały czas jesteś. :D
Zeljko, cały czas mysle o Was, bardzo chcę i wierzę, że sie uda uniknąć operacji.
Modlę się i wiem, że będzie dobrze, bo musi.
Mnóstwo dobrych myśli i energii posyłam. Kochana. :D
Ja też jestem z Tobą i Stefciem, Żeleczko, nawet jeśli się nie odzywam!!!!
Kochana, dzisiaj szczególnie o Was myślę - mam nadzieję, że rehabilitantka powie, że jest wyraźnie lepiej, że Twoje wysiłki i nasza wspólna wiara w to, że będzie dobrze odniosły skutek.
Mnóstwo energii dobrej Wam slę, mysle bardzo, kciuki zaciskam.
Buziaki!!! :D
Maluszek
25-06-2009, 07:21
Żelko - cały czas o Was ciepło myślę :D i trzymam kciuki :D
Gosia-Anbudowa
25-06-2009, 07:23
Kochana, dzisiaj szczególnie o Was myślę - mam nadzieję, że rehabilitantka powie, że jest wyraźnie lepiej, że Twoje wysiłki i nasza wspólna wiara w to, że będzie dobrze odniosły skutek.
Mnóstwo energii dobrej Wam slę, mysle bardzo, kciuki zaciskam.
Buziaki!!! :D
Żelko i my myślami jesteśmy :D :D
buziaki wysyłam :lol:
Oczywiscie caly czas kciuki zaciskam.
Słuchajcie - są wieści. :D
Jest lepiej!!! :D :D :D
Jeszcze ciągle nie jest odsunięte widmo operacji, 21 lipca obejrzy Stefka lekarz w Poznaniu, ale rehabilitantka jest z nich zadowolona, mają dalej pracować! :D
Uff, ulżyło mi chociaż trochę... :roll:
Zeljcia, kochana, kciuki nadal trzymamy wszyscy mocno, będzie dobrze, bo bardzo o Was myślimy i bardzo się za Was modlimy! :D
Trzymajcie się, kochani! :D :D :D
No to mam pełną informację od Zeljki:
Pani dr. od rehabilitacji dzis sprawdzila jak robimy i co, pochwalila nasze starania i dodala nowe cwiczenia.
Zmierzyla kat skrzywienia - ja nazywam to "gora lodowa" - bo ma sie stopic pod nasza praca i sie stopi.., i wyszlo nam, ze jest o 4 stopnie mniej niz ostatnio.
Ostatnio bylo 28 stopni, na operacje kwalifikuja juz 22 stopnie, wic my koniecznie musimy zejsc na ponizej 20 stopni.
Pani powiedziala, ze najlepiej bylo by zjechac do 15 stopni, wtedy byla by o nas spokojna.., ale powiedziala, ze to teoretycznie nie jest mozliwe.., i dodala, ze teorie trzeba obalac.., wiec my bedziemy obalac teorie.
Mocno trzymaj kciuki za nas aby udalo nam sie dojsc do 15 stopni. 15-tka to nasz cel !!!
Dziekuje wszystkim za pamiec i za wsparcie, trzymanko!
:D :D :D
Będzie dobrze - musi być dobrze!!! 8)
I ja równiezż przyłączam się i ślę całą moc dobrych myśli za Stefka i za Ciebie Zeljko, wierzę że Wam się uda bo musi się udać :)
Gosiek33
25-06-2009, 19:14
Zeljko jak to dobrze, że Twoja ciężka praca daje takie słodkie owoce. Trzymam kciuki by sił Ci starczyło na dalszą rehabilitację Stefka. Pozdrawiam :lol:
To kciuki za tę 15 zaciskam mocno.
A na jakiś turnus rehabilitacyjny nie możecie jechać, troszkę byś Żelko odsapnęła ?
Ja też zaciskam i pozdrawiam Was cieplutko.
Maluszek
26-06-2009, 07:35
Ja też zaciskam i ślę moc ciepłych myśli :D
Dzień dobry!
Dzisiaj też o Was myślę. :lol:
Tylko tam nie marudź temu Stefkowi za bardzo, bo Ty marudna jesteś czasem... :wink: :lol:
Buziaki! :lol:
Ivonesca
27-06-2009, 09:01
trzymam mocno kciuki za"15" i pozdrawiam serdecznie :-)
Przyszłam sobie pomarudzić, bo i mnie plecy znowu bolą. :oops: :lol:
No to kto mnie lepiej zrozumie - i z tym bólem i z tym marudzeniem? :wink: :lol:
Zeljka mi napisała:
Czuję się jak Rambo, muszę bandażować przeguby i łokcie, żeby dac radę...
Zaczynam się zastanawiać nad zabandażowaniem krzyża u siebie. :o :lol:
Zostać mumią za życia? :lol:
Dzień dobry! :D
Mumią nie zostałam, polepszyło mi się. :lol:
Zeljko, mam nadzieję, że jednak jakiś net chociaż na trochę będziesz miała, cooooo?
Brakuje mi Ciebie, Kochana. :oops:
Cały czas myślę o Was ciepło bardzo, modlę się i wierzę w Wasz sukces. 8)
Jestem też! Tez myślę! I wspieram Was duchowo!
Depsia ... jakby z tą mumią co wyszło, to zdjęcie zrób, dobrzeeeee.... :wink:
Ivonesca
01-07-2009, 08:24
Depsia ... jakby z tą mumią co wyszło, to zdjęcie zrób, dobrzeeeee.... :wink:
:lol: :lol: :lol: :lol:
Ivonesca
01-07-2009, 08:25
dzień doberek w ogóle :D
trzymam kciuki dalej i pozdrawiam serdeecznie :-)
Depsia ... jakby z tą mumią co wyszło, to zdjęcie zrób, dobrzeeeee.... :wink:
O żesz Ty... :lol:
Jak obiecasz, że oprawisz i w domu powiesisz na ścianie - to obiecam też! :lol:
Obiecuję!!!!!! Jeszcze podpiszę w razie co, żeby było wiadomo!!!!!
Sama nawet przyjdę, tylko nie uciekaj. 8)
http://www.blogi.szkolazklasa.pl/privefiles/blog-163/mumia.gif
No to napiszę, że Zeljka walczy dzielnie cały czas.
Bandażuje nadgarstki jak sportowiec, żeby dać radę. :roll:
Zeljko - kciuki mamy cały czas zaciśnięte, modlimy sie i wierzymy w Wasz sukces - na pewno dojdziecie do tej upragnionej 15-tki, przecież Ty walczysz o to jak lwica.
Buziaki zostawiam!
Depsia, jak Ty łądnie wyglądasz!!!!
Żeleczko - trzymaj się Kochana!!! Ucałuj Stefcia!!
Zeljko,
koniecznie tego neta załatwiajcie, bo tu za długo cicho bez Ciebie :-?
Mam nadzieję, że wytrzymujesz ten wysiłek i nadgarstków nie nadwyrężasz?
Codziennie modlimy się z Młodym także za Was :D
Serdecznie pozdrawiam
Zeljka mówi, że myślą o necie, bo ciężko bez niego żyć na wsi. :wink:
Pracowała ze Stefkiem tak intensywnie, że musi mocno teraz uważać i po dniu przerwy robić, bo siadają jej łokcie i nadgarstki, może mieć łokieć tenisisty. :-?
Wszystkich pozdrawia i bardzo dziękuje za wszystkie dobre myśli i modlitwy. :D
Prosi o ciągłe wsparcie - 21 lipca jadą do Poznania do lekarza na kontrolę, wtedy pewnie będzie diagnoza - będzie operacja czy nie.
Zeljko - wszyscy trzymają za Ciebie i Stefka kciuki!!!
tabaluga1
05-07-2009, 13:33
Ja też przyłączam się do trzymających kciuki, by operacji nie było. Zelijko, zadbaj też o siebie, bo jesteś Stefkowi potrzebna. Może, tak jak dziewczyny piszą, przydał by się jakiś turnus rehabilitacyjny.
No i wracaj do nas.
Ivonesca
07-07-2009, 19:00
trzymam kciuki caly czas :D :D :D
dobre i ufne mysli posyłam dla Ciebie i Stefka.. :)
Gosia-Anbudowa
08-07-2009, 04:20
http://www.calvado.pl/dane/middle/538eb903idc22i40e6i8f00ie15924b33420shrek_niebiesk i_wz.jpg
dla Stefka 8) :lol: :lol:
buziaki i kciukasy zostawiam :D :D
Cześć!
A do Zeljki Teściowa przyjechała, teraz Zeljka masuje Stefka, a Teściowa masuje ręce Zeljki. :lol:
I trochę jej lżej, tej Zeljce. :wink:
Cześć!
A do Zeljki Teściowa przyjechała, teraz Zeljka masuje Stefka, a Teściowa masuje ręce Zeljki. :lol:
I trochę jej lżej, tej Zeljce. :wink:
Gosiek33
08-07-2009, 17:45
To dobrze, taka pomoc
Dobrze że ma pomoc.
Kciuki zaciskam cały czas.
A w bólu moge się łączyć, normalnie ta ciąza wyssała ze mnie wszystko :o :roll: A to se pomarudziłą też :-? A co....
Aga - czasem koniecznie trzeba pomarudzić, bo inaczej to by człowiek się zadusił w sosie własnym... :wink: :lol:
A tak - wygadasz się i chwilkę chociaż będzie Ci lżej, prawda? :D
Pozdrówka i zdrówka! :D :D :D
dzięki Depsia :)
Kciuki jak zawsze zacisniete mocno.
Ja tylko na moment - chciałam powiedzieć, że u Zeljki fajnie, robią taras, pogodę mają, Zeljka Stefcia masuje jak może i pozdrawia wszystkich mocno i gorąco. :D
Zeljko - buziaki dla Ciebie! :wink:
dzięki za info :)
Kciuki cały czas zaciśnięte.
Pozdrówka i słoneczko dla Gości od Zeljki zostawiam - ciągle nie wiadomo, kiedy neta odzyska... :(
Dzisiaj szczególnie ważny dzień dla Stefka i Zeljki - są na kontroli u specjalisty, wiele zależy od jego orzeczenia.
Kciuki trzymam baaaardzo, bardzo mocno i nie puszczę, aż się okaże, że Twoja walka, Zeljko, jest zwycięska i Stefek będzie leczony nieoperacyjnie.
Buziaki zostawiam i piątkę Stefkowi przybijam. :D
To i ia dołączam do DePSi :D Kcuki zaciskam i o mądrości specjalisty usilnie myślę :roll:
pozdrawiam
Ha, są wieści. :D
Kciuki nasze wciąż potrzebne, jeszcze nic pewnego.
Ale wzięli miarę na gorset dla Stefka, 10 września będzie odbiór i kolejna wizyta u specjalisty.
Zeljka wszystkich bardzo pozdrawia i nadal o kciuki prosi - bardzo jeszcze ich trzeba. :roll:
Zeljko - musi być dobrze, bardzo wszyscy wierzymy w to, że się uda, a Stefek mądre dziecko jest, będzie nosił gorset, bo wie, że to dla jego zdrówka jest.
Będzie dobrze, bo musi. :D
Ufffffffffff, to mi ulżyło :D :D
pozdrowionka
Gosiek33
22-07-2009, 21:01
To chyba dobrze, zawsze co gorset to nie operacja mam nadzieję, że kolejna wizyta lekarska będzie owocna :P
Wpadłam tylko dobre myśli zostawić i buziaki dla Was. :D
Byłam dziś w Wawie u pewnych ludzi. Od slowa do slowa i weszliśmy na temat kręgosłupów. Mają jakąś panią, która niesamowite rzeczy robi i postępy ma ogromne w leczeniu takich dolegliwości.
Ja wezme jednak od Nich namiar. Moze sie przyda. Bardzo ją zachwalali. :roll:
Oooo, widzisz, Mayland, Ty masz rację, weź od nich namiar, bo takie dane zawsze mogą się okazać przydatne! :D
Jak nie masz telefonu Zeljki, to ja Jej przekażę w razie czego. :D
Wezmę wezmę :lol: A tel mam, dziękuję :wink: :lol:
Dzwoniła dzisiaj. :D
Pozdrowienia gorące i buziaki dla wszystkich przekazać kazała, a przede wszystkim wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy codziennie ciepłe myśli, modlitwy i dobrą energię ślą - w Zeljki i Stefka imieniu DZIĘKUJĘ BARDZO!!!!! :D :D :D
Masaże cały czas robi Stefkowi, światełko w tunelu się pokazało, rośnie nadzieja, że obędzie się bez interwencji chirurga, więc wspomagajmy ich dalej - ile wlezie!!! :D :D :D
Wyciagam i zostawiam buziaki i pozdrówka, jak odzyskasz neta to sobie poczytasz! :wink: :lol:
Przekablowałam Zeljce kwotę wylicytowaną dla Tomka. :D
Bardzo, bardzo jest ze wszystkich dumna i bardzo szczęśliwa, że tyle udało się uzyskać. 8)
I oczywiście pozdrawia wszystkich bardzo serdecznie i gorąco. :D :D :D
Przesyłam dobre fluidy. Masuj, masuj Zeljka
No to są nowe wieści od naszej Zeljki. :D
Byliśmy na kontroli u rehabilitantki. Jest lepiej. Rotacja żeber spadła z 28 stopni do 18. Pani mówiła, że to się zdarza bardzo rzadko. Pracujemy dalej - niedługo 15-tka będzie nasza! :D
Pani dziś pochwaliła mnie za pracę i powiedziała, że powinnam u nich w zespole pracować. 8)
Ale urosłam - choć to tylko miłość matki, ani wiedza, ani siła.
Cały czas mówię, że miłość matki to najlepsze, co może się dziecku przytrafić. 8)
Dzieńdoberki i buziaki zostawiam. :wink: :lol:
Pozdrowienia i buziaki całej dzielnej Rodzince zostawiam :D
Wyciągam i buziaki, jak zawsze, przesyłam. :D
Ivonesca
13-08-2009, 21:32
slyszałam że postępy są u Stefka ogromne
ciesze się bardzo i mocno pozdrawiam :-)
Jestem. Mam juz Net.
Na razie krotko tylko napisze bo juz puzno.
Dziekuje wszystkim za pamiec, za wsparcie, za modlitwy.
Specjalne podziekowania dla Depsi ktora caly czas byla moim kontaktem z Wami.
Bede zagladac od czasu do czasu.
Dajcie znac co nowego i gdzie powinnam zerknac. Dziwnie sie czuje tutaj po takiej przerwie. :roll:
Oooooooooooo Żeleczka się pojawiła :):) Jak dooobrze :)
to kciuki trzymamy i dopingujemy Mamę:
za piętnastkę!!!
Gosiek33
17-08-2009, 05:44
miło osobiście Cię widzieć Zeljko :lol:
Dajcie znac co nowego i gdzie powinnam zerknac. Dziwnie sie czuje tutaj po takiej przerwie. :roll:
Niepotrzebnie.
Kilka dni i nadrobisz.
Mi bardzo Brazy brakuje, która wyprowadziła się do swojej puszczy i też neta nie ma. :roll: Dobrze, ze wróciłaś Zeljko. Co u Stefka?
Po staremu u nas, wciaz z czyms walczymy.
Z rzeczy budowlanych to przybyl nam gres na tarasie i wejsciu do domu. Maz bedzie robil spizarnie, wlasnie kupil materialy, no i czekamy na nowe lozko dla Stefka.
Sluchajcie, nie ma juz tego 1% watku, a sa juz nowe wplaty, wiec ja tutaj napisze od kogo.
2009-07-23 OPP Drugi Urząd Skarbowy Toruń,
2009-07-22 OPP Drugi Urząd Skarbowy Toruń,
2009-07-22 OPP Drugi Urząd Skarbowy Toruń,
2009-07-22 OPP Drugi Urząd Skarbowy Toruń,
2009-07-16 leczenie i rehabilitacja (tu bylo imie i nazwysko, ale zamiast tego podam Bramer)
2009-07-10 OPP Pierwszy Urząd Skarbowy Warszawa-śródmieście Warszawa,
2009-01-02 OPP Urząd Skarbowy Łódź-Polesie Łódź,
To sa nowe, kwot nie podaje, jesli ktos chce sprawdzic czy to Jego wplata, to podam kwote na priva.
Tak bedzie lepiej, bo nie wiem czy kazdy sobie zyczy aby Jego kwota tutaj sie znajdowala.
Dziekuje wszystkim i pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za podziękowania - to była sama przyjemność, kablować od Ciebie. :wink: :lol:
No i - NARESZCIE MASZ NETA, HURRA!!!! :D :D :D
No dobra, to dość tego cackania: kiedy przyjedziecie? :evil: :wink:
Łóżko jakieś specjalne dla Stefka kupujecie?
A to teraz wiem czemu śliwki w winie chcesz robić 8) To pewnie do tej nowej spiżarni? :P :lol:
maylandcia lozko normalne. Sosnowe 1,40/2m z materacem ortopedycznym. Dotychczas mial takie rokladane, a to wiadomo, nie jest rowne, zwlaszcza, ze juz ma swoje lata.
Depsia za daleko to Twoje ranczo, a ja coraz starsza. :lol:
Gosia-Anbudowa
18-08-2009, 22:15
Buziaki dla Stefka i MAMY zostawiam :D :D
No tak, na materacu takim to całkiem inne spanie. Chyba nawet wskazana wymiana na takie jest po masażach :roll:
No i dla Ciebie zawsze to mniej do rozkładania i podnoszenia!
Helou :lol:
No po awatarku nie poznalam Gosi. 8) Gosia Ty co, w okresie buntu? :D :wink:
Depsi nie ma z przepisem, pewnie powie, ze dostane jak przyjade. :lol:
maylandcia jak twoja nowa praco-pasja?
Pieke papryke w piekarniku, pachnie cala chalupa. Jak ja lubie zapach gotowania. :lol:
p.s. czy ja juz powiedzialam, ze utylam?! :D Kochany celulitis. :lol:
Czytałam, że rehabilitacja Stefka zdaje egzamin. Bardzo się cieszę Zeljko :D .
Pozdrawiam serdecznie z południa.
Ciezka to praca Sonis i jeszcze duzo przed nami, ale mam nadzieje, ze wciaz bedzie lepiej. Wierze, ze bedzie, tylko nam sie poddawac nie wolno.
A kciuki trzymajcie, trzymajcie, przydadza sie na pewno.
Tez pozdrawiam z centrum (wsi)! :lol:
Zeljko, mało nam Ciebie tu, ale wiemy, że Stefek potrzebuje Cię jeszcze bardziej.
Często o Was myślę i ciepełko do Was wysyłam.
Dużo sił Ci życzę, Niezwykła Kobieto, buziaki Stefkowi.
Ivonesca
20-08-2009, 12:05
mocno sciskam Ciebie i Stefka :-)
ja jeszcze 2 w 1 ;-)
Hej Tolcia, milo wiedziec, ze tacy ludzie o mnie pamietaja.
Mam nadzieje, ze Wy wszyscy macie buzie usmiechniete jak o nas dumacie, a nie smutne.
Ivcia jeszcze dlugo Wam zostalo do porodu? Dalabys swoj adres na pv., bo moj maz cos ostatnio przypomina sobie, ze te plyty z wzorkami haftu mial mi wypalic.., a jak juz to zrobi to wyslalabym Tobie tez.
A Ty potem mozesz byc zajeta bardziej i mniej bedziesz tutaj zagladac. :roll:
maylandcia lozko normalne. Sosnowe 1,40/2m z materacem ortopedycznym. Dotychczas mial takie rokladane, a to wiadomo, nie jest rowne, zwlaszcza, ze juz ma swoje lata.
Depsia za daleko to Twoje ranczo, a ja coraz starsza. :lol:
Łomot dostaniesz, smarkata jedna! :evil:
To ja, stara baba, mogłam do Ciebie jechac, a Tobie za daleko? :evil:
Jakie śliwki? :o 8) W jakim winie? :o 8) :P
Za długo pisać, lepiej przyjedź, to podyktuję Ci. :P :P :P
:D :D :D
Hej Tolcia, milo wiedziec, ze tacy ludzie o mnie pamietaja.
Mam nadzieje, ze Wy wszyscy macie buzie usmiechniete jak o nas dumacie, a nie smutne.
wyłącznie uśmiechnięte :D
Czołem Zeljko kochana!
Brawo dla Ciebie i Stefka za postępy i wyniki! :D
Buziaki zostawiam. 8)
Ivonesca
21-08-2009, 11:12
Ivcia jeszcze dlugo Wam zostalo do porodu? Dalabys swoj adres na pv., bo moj maz cos ostatnio przypomina sobie, ze te plyty z wzorkami haftu mial mi wypalic.., a jak juz to zrobi to wyslalabym Tobie tez.
A Ty potem mozesz byc zajeta bardziej i mniej bedziesz tutaj zagladac. :roll:
termin mam na 23 wrzesnia
bardzo dziękuje za pamięc o mnie z krzyzykami - adres wysyłam na priv :-)
pozdrawiam bardzo cieplutko
Melduje sie tylko, ale sil nie mam pisac... buziaki dla wszystkich i lece, odpelzam raczej... :lol:
A moje zdjęcia poduszek? :(
Chociaz na maila puść, no... :( :( :(
Anna Wiśniewska
21-08-2009, 21:23
Pozdrawiam serdecznie Zeljko!
Podziwiam Cię bezustannie. Chciałabym być dla moich chłopaków taka Mamą, jaką Ty jesteś dla Stefka. Wzór i ideał :lol:
No widzisz, Ty się źle czułaś na tę zmianę pogody!
U nas dzisiaj już pięknie jest - około 20*C powinno być w dzień, wczoraj popadało, więc powietrze inne też już jest - super! :D
A w ogóle to dlaczego pełzałaś? :o
Chyba znowu z Twojnym o jedną flaszkę za dużo obaliłaś, to wino Cię wykończy! :lol:
Aniu wiam Cie i zapelniam, ze jestes taka sama mama jak ja.
Nie wiem czemu Wy wszyscy mnie tak wychwalacie, mi az wstyd, czasami nie wiem co mam mowic. Ciesze sie, ze mnie lubicie, ale na prawde ja jestem przecietna, normalna osoba i w niczym nie jestem lepsza od reszty swiata.
Depsia kochana moja, zeby te poduszeczki nie byly prezentem od mojej mamy to ja bym juz dawno Ci ich przeslala.
A fotki wysle, tyle, ze musze meza dorwac bo sa na Jego komputerze.
Uwierz mi, ze od razu jak mi Neta zainstalowal w niedziele wieczorem sprawdzalam w moich obrazkach aby Ci przeslac, ale nie mam tych zdjec.
A J teraz zaczal robic spizarnie i nie ma go w domu. To znaczy jest, ale jakby go nie bylo.
Jutro przyjezdzaja nam goscie a ja wszystko sama sprzatam, piore, ukladam.., bo On robi spizarnie, przeciez. :roll: :lol:
A bys Ty to tylko widziala, jak On - Dokladnosc nr I na swiecie, cos robi.
Przeciez projektowal to wszystko na komputerze, chodzil, mierzyl, zastanawial sie 1000 razy.
Teraz tnie dechy w garazu.
Kiedy skonczy, pojecia nie mam.
A z tego powodu, ze zabral sie za gabinet, ktory robil nam za strych, to teraz mam taka zmiane, ze kiedys jeden pokoj robil za magazyn, a teraz robia trzy. :lol: Sypialnia, gabinet i goscinny.
Ale to wszystko tylko droga ku lepszemu, wiec siedze cicho. :lol:
Zrobmy tak, nie dawaj przepisu na sliwki az przesle Ci te fotki, to bede miala sumienie lzejsze. :lol:
Widzis jak dlugo nagrywa my te plyty. Wciaz mowi, ale na tym sie konczy.., bo to przeciez nie jest wazne.
Faceci! Nigdy ich nie zrozumiem. :lol:
Po pierwsze: NIE JESTEŚ przeciętna. Nawet nie gadaj takich głupot. :D
Po drugie: jak przyjadę w przyszłym roku wiosną, to mu nagadam za te fotki. 8)
Czuję się osobiście dotknięta i zlekceważona przez niego. :wink: :lol:
Skandaliczne traktowanie znajomych to jest. :lol:
I nie waż się nawet myśleć o dawaniu tych poduszek, ja tylko chcę zdjęcia - z dużym zbliżeniem, nie poruszone, z każdej strony i w ogóle. 8)
Buziaki dla Was wszystkich zostawiam i lecę, bo gości forumowych mam! :D :D :D
No dobra, już nie będę gadać... :oops:
Tylko wracaj. :lol:
Eeeeee! Żyjesz???? :roll: :lol:
Hej. Jestem, tyle, ze zmeczona troche i nie chce mi sie zagladac, choc pamietam caly czas.
Pewnie bedzie okresowo zagladac, bo codziennie sie nie wyrabiam.
Pogonie mojego aby przeslal te fotki. Moze dzis. :roll:
Oj, Zeljciu, pewnie wszystkie kości Cię bolą w tej pogodzie, wiatr, zmienne ciśnienie... A i masujesz Stefka na pewno cały czas, więc też bardzo się męczysz. :roll:
Dbaj o siebie, na ile jest to możliwe, dobrze?
I zaglądaj, bo tu smutno bez Ciebie. :wink:
Depsia fotki przeslane! :wink:
Aj, juz nic nie mowie, bo czasu brak aby dlugo pisac, ale dac sobie rady musze i tyle.
Dostałam, dostałam, dziękuję!!! :D :D :D
Dbaj o siebie, kochana, na ile to możliwe, nie forsuj się bez [potrzeby i każ koniecznie sobie pomagać!!! :wink: 8)
Buziaki i ciepłe myśli z uśmiechami zostawiam! :D
bobowa budowniczowa
28-08-2009, 12:54
Buziaki i uściski zostawiam :lol:
Jak tam postępy?
Nowosci w Fundacji to;
OPP Urząd Skarbowy Inowrocław,
OPP Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, Gdańsk
Dziekujemy!!!
Hej Aniu!
Dziekuje za odwiedziny. :wink:
Zobacze co powie nam Pani Dr. Mam nadzieje, ze we wrzesniu uda nam sie dostac, jestesmy na liscie oczekujacych.
Mam tez nadzieje, ze nasza uparta codzienna praca przyniesie nowa poprawe.
Zobaczymy.
Nie dlugo tez wybieramy sie do Poznania do ortopedy, na kontrole i po gorset. Czeka nas nowa droga. Wszystko przed nami. Mam nadzieje, ze lepsze jutro. :wink:
Bedziemy sie starac i wierzc w to najmocniej jak sie da. :P
OCZYWIŚCIE, że sobie poradzicie.
I Ty sobie poradzisz, bo jesteś ze stali, Kochana :)
Chciala....bym byc silna, oj chciala.....bym !
:P :wink:
Dawno mnie u Ciebie nie było Zeljko, ale nie, że nie pamietam tylko wiesz...., takie tam rózne :-? .
Milo czytać, że rehabilitacja daje dobre wyniki, tylko jak Twój kręgosłup to wytrzymuje? Ile godzin dziennie ćwiczycie?
A z tego powodu, ze zabral sie za gabinet, ktory robil nam za strych, to teraz mam taka zmiane, ze kiedys jeden pokoj robil za magazyn, a teraz robia trzy. Sypialnia, gabinet i goscinny.
Dobre, uśmiałam się :lol: .
Dzień doberek! :D
Jak szanowne zdrowie? :wink:
Mam nadzieję, że wszystko w porządku i że niedługo gabinet będzie gotowy. :lol:
To nie gabinet jest robiony. Tam maz zmontowal stara mebloscianke z lat kartkowych. Nie dlugo bedzie biorko sosnowe, brakuje fotela.
Robiona jest spizarnia i zabudowana szafa w goscinnym.
No ale, z tego powodu czesc kartonow z gabinetu wyladowala w sypialni. Gabinet robi za skladownie materialu na spizarke i szafe w goscinnym.
W garazu dechy sa krojone, szifowane aby do krzywych scian dopasowac.., potem wszystko ponumerowane i ukladane do gabinetu.
Nie dlugo w gabinecie na podlodze zabespieczonej kartonami to wszystko bedzie dziurawione, dodawane to i owo, potem montowane juz na swoim miejscu.
Co do zdrowia. #$^&*())#$% :evil:
Rece mnie bola strasznie. Zwlaszcz lewa wysiada. Mam problemy aby pisac na kompie, bede chyba musiala z tego na jakis czas zrezygnowac.
Teraz dukam jednym palcem prawej reki.
Wiec jesli mnie nie bedzie to dlatego.
Soncia pracujemy jeda godzine dziennie, w dodatku 4x15 min. Tyle, ze to troche sily trzeba uzywac przy tym, a rece zawsze byly moim slabym punktem.
Z reszta ostatnio wszystkie stawy sie odzywaja, ze zastanawiam sie czy nie isc do reumatologa. :roll:
No to sobie pomarudzilam a teraz ide zdrowiec. :roll:
Zastanawiam sie intensywnie - jak Ty będziesz zdrowieć, jak u doktora jeszcze nie byłaś i nie wiesz, jakie leki powinnaś teraz brać? :o
Zeljko - Stefek potrzebuje Cię zdrowej i silnej, dbaj o siebie, bo to dla niego!
Ketoprofen biore.
Nawet boli jak sie drapie. :( To znaczy lewa reka a prawa jakos sie trzyma. :roll:
Kurka czemu cialo nie moze byc silne jak duch??!! :evil:
wpadlam tylko Cie opierdzielic Zioomalka :D
ty dbej o siebie, ja?
bo naskarza Froschowi :evil: ale to juz nie bydzie tak smieszne , godom Ci !!!!
buziole !!!! :D
Gosiek33
01-09-2009, 11:42
wpadlam tylko Cie opierdzielic Zioomalka :D
ty dbej o siebie, ja?
bo naskarza Froschowi :evil: ale to juz nie bydzie tak smieszne , godom Ci !!!!
buziole !!!! :D
o i ja siem czterema łapami pod tym podpisuję 8)
Maruś i Asia
01-09-2009, 17:20
Witam serdecznie po baaardzo długiej przerwie.
Cieszę się, że ćwiczenia dają poprawę u Stefka. A Ty kochana dbaj o siebie i koniecznie idź do lekarza.
Buziaki i dobre myśli zostawiam.
Ivonesca
01-09-2009, 18:48
trzymaj się mocno Zelko i dbaj o Stefka, ale też o siebie !!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie
Anna Wiśniewska
01-09-2009, 21:33
Zeljka do lekarza! Już!
Nie opierdzielać się ino iść!
Dla Stefka. I dla siebie. I dla nas. No już!
Nooo, nareszcie ktoś Cię opie...ł jak nalezy! :lol:
Bo ja się boję, dałabyś mi popalić. :lol:
To idź już wreszcie do tego lekarza. 8)
Bo Oni nie wiedzom jak to jest z tym lekarzem. 8)
Zanim sie dostane gdzie trzeba to i tak mi przejdzie. :D
A poza tym.., dbaj..., dbaj...,dbaj...., latwo Wam mowic. Co Wy myslicie, ze ja pomoc domowa mam?! :evil: 8) :wink:
Jestemobandazowanapostawachmiodemirakijaimamnadzie je,zemiprzejdzie.
Procz tego mam masci i pije swinstwa.
A Wy mi tu nie marudzic, jeno sie o zdrowie pomodlic co to by mi predzej lepiej sie zrobilo, nooo. :D
Idem.
Ziomalki i inne ludki.
8)
Bo ja się boję, dałabyś mi popalić. :lol:
A jej juz ja widze jak Cie strach ogarnal!!! :lol:
Meludje, ze plyt jeszcze nie mam nagranych, ale pamietam caly czas. :D
Asia podaj tez prosze swoj adres na priva.
Depsi nie wysle, sama se wezmie z mojego kompa. 8)
Ale nawet jakby moj nagral to ni mam jak na poczte dojechac, bo auta ni mam. :lol:
Ma byc, czekam wciaz..., od kwietnia. :evil:
Depsi nie wysle, sama se wezmie z mojego kompa. 8)
Ty, Ty se nagrabisz, wiesz? :lol:
Wcześniej niż wiosną nie będzie mnie w Wawie, więc proszę mnie tyle czasu nie trzymać bez płytek. 8)
Kurujesz się? :wink:
Bo to tak samo ważne jak Stefkowe plecy!
Gosiek33
04-09-2009, 07:38
Jak tylko modlitwa została, to modlić się będę :lol:
Zeljka, ja też zaciskam i chucham, coby dobrze było, wiesz...no! :D
Żelka
przesyłam ciepłe promyczki
Zeljka,
to ja wsystko czego chcesz :wink: byleby pomogło :roll:
całuski przesyłam i usciski dla sunka :D :D :D
Dziekuje Wam, kochane kobitki WSZYSTKIE WY!!!
Jakos dajemy sobie rady, choc przyznam, ze sa dni takie jak dzis, ze sil oddychac nie mam. :-?
Ale wciaz chce i to jest najwazniejsze.
A Stefek biorac pod uwage to co musi znosic jest bardzo kochanym i cierpliwym chlopcem.
Anna Wiśniewska
04-09-2009, 22:05
Stefek jest debeściak :lol:
A Ty jesteś debeściara :lol:
Wiesz? :lol:
Buziaki gorące przesyłamy!
Jak tam, moje twardziele? Pogoda dziś jeszcze marna, ale ma być lepiej, to i Wy powinniście się poczuć lepiej. :wink:
A-LO!
Zyje, choc myslalam pare dni temu, ze nie dam rady. :roll:
Nawet masowania nie bylo. :roll:
Cale szczescie, ze Stefek mnie wyleczyl. :D
Przyszedl do mnie do lozka jak ja dyszalam jak pies z bolu 8) i co chwile klad swoje usta na moj policzek. :D
Jak to nie skutkowalo tym, ze wstalam, to poszedl po swoja ukochana zabawke i staral sie schowac ja pod moj sweterek.
No nawet w tym bolu, musialam sie usmiechnac. :D
Ivonesca
06-09-2009, 13:53
kochanego masz synka :D :D :D :D :D
pozdrawiam cieplutko
Mojaś Ty cierpiąca, bidna...
A lekarstwa jakie bierzesz. babo? :roll:
U lekarza właściwego byłaś? :evil:
Bo wpierdziel spuszczę, jak przyjadę! :wink:
Buziaki i ciepełko dla Was - jak zawsze!!! 8)
Anna Wiśniewska
06-09-2009, 19:40
Trzymaj się Zeljko kochana! :roll:
A nie mówiłam, że Stefek to debeściak? :lol: :lol: On najlepiej wie, czego Ci potrzeba :lol:
DPSia, to może Ty tam jedź i spuszczaj, jeśli to konieczne, żeby Zeljka wyzdrowiała? :wink:
Boroczko Ty nasza. Masz cudownego tego Stefka. :)
E no, kosci bola tez na zmiane chyba, jak to u starszych ludzi przystalo. :roll:
A tego dnia dopadl mnie silny bol glowy. Migrenowy chyba.
Za zwyczaj czuje jak sie zaczyna a wtedy dopadlo mnie znenacka i bol byl taki silny, ze serce mi kolotalo. Dlatego dyszalam, bo powietrza za malo czulam.
Na szczescie po lekach odpuscilo na tyle aby mozna bylo jakos funkcjonowac.
Potem czlowiek jest taki "pijany" jeszcze nastepny dzien, dwa..., ale na szczescie mija.
Trzymajcie kciuki za nas we czwartek, bo zalatwiamy wazna sprawe.
No i dla Franusia naszej AgnesK prosze sie mocno modlic. Ja tez bede.
Jak Ty starsza to ja już nad grobem stoję. :lol:
Dobrze, że to "tylko" migrena, a Stefek Cię tak wspierał.
Modlić się nam trzeba koniecznie, oby Pan pozwolił malutkiemu Franusiowi żyć pełnią życia ze swoją mamą...
bobowa budowniczowa
08-09-2009, 10:51
Nowosci w Fundacji to;
OPP Urząd Skarbowy Inowrocław,
OPP Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, Gdańsk
Dziekujemy!!!
Hej Aniu!
Dziekuje za odwiedziny. :wink:
Zobacze co powie nam Pani Dr. Mam nadzieje, ze we wrzesniu uda nam sie dostac, jestesmy na liscie oczekujacych.
Mam tez nadzieje, ze nasza uparta codzienna praca przyniesie nowa poprawe.
Zobaczymy.
Nie dlugo tez wybieramy sie do Poznania do ortopedy, na kontrole i po gorset. Czeka nas nowa droga. Wszystko przed nami. Mam nadzieje, ze lepsze jutro. :wink:
Bedziemy sie starac i wierzc w to najmocniej jak sie da. :P
Ja też wierzę, że wszystko się dobrze skończy :lol:
A kiedy się wybieracie do Poznania? :roll:
A propo's Urzędów Skarbowych.........może przeoczyłam ale z Poznania nic nie wpłynęło :roll: :roll: :roll:
aka z Ina
08-09-2009, 11:12
Modlić się nam trzeba koniecznie, oby Pan pozwolił malutkiemu Franusiowi żyć pełnią życia ze swoją mamą...
nieznam sprawy, ale modlitwą bede przy nich!
aka z Ina
08-09-2009, 11:13
[quote=Zeljka]Nowosci w Fundacji to;
OPP Urząd Skarbowy Inowrocław,
OPP Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, Gdańsk
Dziekujemy!!!
o co tu chodzi????bom niezorientowana :oops:
bobowa budowniczowa
08-09-2009, 12:26
[quote=Zeljka]Nowosci w Fundacji to;
OPP Urząd Skarbowy Inowrocław,
OPP Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, Gdańsk
Dziekujemy!!!
o co tu chodzi????bom niezorientowana :oops:
Aka, Żelka informuje kto podzielił się z nią 1% przy rozliczaniu PIT-a :lol:
Modlić się nam trzeba koniecznie, oby Pan pozwolił malutkiemu Franusiowi żyć pełnią życia ze swoją mamą...
nieznam sprawy, ale modlitwą bede przy nich!
Tutaj siedowiesz wiecej Aka.
http://forum.muratordom.pl/wiadomosc-dla-przyjaciol-tomek1950,t159720-3900.htm
Synek naszej forumowej znajomej agnesK urodzil sie przedwczesnie i od jakiegos czasu wciaz walczy o zdrowie i zycie. Teraz sa krytyczne chwile i bardzo potrzeba jest nasza modlitwa o Jego zdrowie.
wierze, ze im wiecej glosow do Nieba tym lepiej.
[quote=Zeljka]Nowosci w Fundacji to;
OPP Urząd Skarbowy Inowrocław,
OPP Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, Gdańsk
Dziekujemy!!!
o co tu chodzi????bom niezorientowana :oops:
Aka to informacje dla wszystkich ktorzy przekazali swoj 1% na mojego Stefka.
Pisze pojedynczo od ktorego US - urzedu skarbowego - dotarl przekaz.
A kiedy się wybieracie do Poznania? :roll:
A propo's Urzędów Skarbowych.........może przeoczyłam ale z Poznania nic nie wpłynęło :roll: :roll: :roll:
Aniu z Poznania jeszcze nie ma.
W czwartek na 14.00 mamy byc w Panoramie (ul Gorecka) u Was. Tam przyjmuje nasz ortopeda dr. Kotwicki. Jedyny ktory chcial podjac sie leczenia dziecka jakim jest moj Stefek.
I nasza kochana Pani Dr. od rehabilitacji ktora przyjmuje na Ursynowie: Dr. Agnieszka Stepień. Malo tego, ze dobra specjalistka to jeszcze aniol w ciele kobiety.
Jesli nam sie uda, to tylko dzieki tym ludziom i naszej codziennej pracy.
Jesli dasz rady wpasc, to bedziemy w Panoramie. Pierwszy raz tam jade, bo poprzednio bylo w innym miejscu na Dolnej Wildzie, wiec nie wiem dokladnie w jakim miejscu, to znaczy gdzie to jest w tej Panoramie. Bo to podobno jakis duzy sklep?! :D
W razie czego Stefka poznasz po slinniku, a ja bede ta istotka mniejsza od niego. :lol:
To już DRUGI RAZ będziesz tak blisko i nie odwiedzisz nas? :o
Po prostu brak słów.
J. nagadam, jak go zobaczę, ma jak w banku. :evil:
I nie dam się spacyfikować łatwo. :P
aka z Ina
09-09-2009, 08:41
Zelijko-juz doczytałam, dziękuję za Info :)
Frau Depsia nie godoj! Jak bede mogla to wpadne, tero ni mam jak.
aka kochana, nie ma za co dziekowac. :wink:
p.s. gdzie moja ziomalka, tesknie za Nia :roll: Ni mom tero czasu lazic po watkach, ale moze Frau Depsia z laski swojej przekaze pozdrowienia dla naszej Frau Froschki. :D :wink:
Usciski dla zagladajacych i wbrew wszystkiemu, :wink: wciaz o nas pamietajacych!!!!
Bedzie Wam to pamietane w Niebie! :wink:
Ivonesca
09-09-2009, 18:49
pozdrawiam serdecznie i melduję się jeszcze 2 w 1 8)
Frau Depsia nie godoj! Jak bede mogla to wpadne, tero ni mam jak. Ciekawe, kiedy to będzie, pewnie na świętego Nigdy.
aka kochana, nie ma za co dziekowac. :wink:
p.s. gdzie moja ziomalka, tesknie za Nia :roll: Ni mom tero czasu lazic po watkach, ale moze Frau Depsia z laski swojej przekaze pozdrowienia dla naszej Frau Froschki. :D :wink: Przekażę Jej pozdrowienia od Frau Zeljki, jak tylko się odezwie, ona to taki struś pędziwiatr teraz, że...
Usciski dla zagladajacych i wbrew wszystkiemu, :wink: wciaz o nas pamietajacych!!!!
Bedzie Wam to pamietane w Niebie! :wink:
Dzisiaj szczególnie o Was pamiętamy, ważna data dla Was dzisiaj.
Kciuki trzymam i oby się udało, zasłużyliście oboje na to. :D
Trzymajcie się dzielnie, Kochana! :D
aka z Ina
10-09-2009, 10:55
też trzymam mocno!!!! :D
To jeśli czwartek, to ściskamy za wizytę u lekarza...MOCNO, MOCNO....
pozdro
bobowa budowniczowa
10-09-2009, 12:15
A kiedy się wybieracie do Poznania? :roll:
A propo's Urzędów Skarbowych.........może przeoczyłam ale z Poznania nic nie wpłynęło :roll: :roll: :roll:
Aniu z Poznania jeszcze nie ma.
W czwartek na 14.00 mamy byc w Panoramie (ul Gorecka) u Was. Tam przyjmuje nasz ortopeda dr. Kotwicki. Jedyny ktory chcial podjac sie leczenia dziecka jakim jest moj Stefek.
I nasza kochana Pani Dr. od rehabilitacji ktora przyjmuje na Ursynowie: Dr. Agnieszka Stepień. Malo tego, ze dobra specjalistka to jeszcze aniol w ciele kobiety.
Jesli nam sie uda, to tylko dzieki tym ludziom i naszej codziennej pracy.
Jesli dasz rady wpasc, to bedziemy w Panoramie. Pierwszy raz tam jade, bo poprzednio bylo w innym miejscu na Dolnej Wildzie, wiec nie wiem dokladnie w jakim miejscu, to znaczy gdzie to jest w tej Panoramie. Bo to podobno jakis duzy sklep?! :D
W razie czego Stefka poznasz po slinniku, a ja bede ta istotka mniejsza od niego. :lol:
W Panoramie :o lekarz przyjmuje :o
toż to centrum handlowe :o
Jak widzisz - po godzinie o której piszę - niestety jestem w pracy i nie dojadę :oops:
Życzę Wam wszystkiego dobrego i proszę odezwij się jak wrócisz
Maruś i Asia
10-09-2009, 19:08
Witam, znów po długiej przerwie /jak jeszcze raz się posuje, to wyrzucę ten mój komputerek przez okno/
Żelko mimo, że dość rzadko zaglądam na forum to cały czas o Was pamiętam i przesyłam same dobre myśli. Proszę napisz co powiedział lekarz. Mam nadzieję, że jest coraz lepiej.
Dzień doberek!
Czekam na dobre wieści od Was. :D
Gosiek33
11-09-2009, 06:36
Dzień dobry jak oględziny lekarskie
aka z Ina
11-09-2009, 08:48
również czekam na wieści...
dostalismy gorset
To taki plastykowy pancerz, ktory ma prostowac plecy i nie pozwalac aby skrzywienie sie powiekszalo.
Stefcio ma w tym spac i nosic w dzin przez 4 godz. Co prawda inne dzieci zdejmuja to tylko na 2 godz. dziennie, ale lekarz powiedzial, ze nam powinno wystarczyc.
Stef na razie mial probe zrobiona, nosil ale pokazal, ze chce zdjac.
Teraz zostaje nam sie do tego przyzwyczajac i isc do przodu.
Musimy dac sobie rady!!!
Aniu to ta przychodnia
http://www.rehasport.pl/
Moze kiedys sie spotkamy. :wink:
Lece, bo zmeczona jestem. Usciski dla wszystkich.
Gorset - to bardzo dobra wiadomośc! :D
Znam kilkoro dzieci, które nosiły gorset 0 dzisiaj to piękne, proste jak trzcinki dziewczęta i chłopcy. 8)
Będzie dobrze!!! 8) :D
Odpoczywajcie. :wink:
Troche uwiera i na razie spac w tym sie nie da, bo dziecko nie da rady w tym sie poruszac na lezaco, przekrecac i takie tam.
Wszystko przed nami.
p.s. czy mi sie wydaje czy lato juz sie skonczylo.., jesli w ogole bylo....
Oj Zeljko, to będzie sporo męczarni :-? Trzeba zrozumieć, że to jedyna możliwa opcja i tego się trzymać...sobie wytłumaczysz, ale czy Stefek zrozumie? Jemu po prostu będzie niewygodnie...Chyba kolejna wojna przed Tobą, ale zapewne zwycięska...za co bardzo, bardzo....
pozdrowienia i uściski
Ja ją znam, da radę, ma motywację.
Jakimś matczynym sposobem przekona też Stefka, że to potrzebne dla jego zdrowia... :roll:
Zeljko, będzie dobrze, po prostu trzeba mu czasu, aby się przyzwyczaił do tego pancerza...
Ja bron Boze nie panikuje. Po prostu wiem, ze trzeba czasu i poczekam. Co ja innego mam do roboty?! :D :wink:
A Stefcio znosi to dzielniej niz sadzilam. Troche musi nauczyc sie w tym poruszac i tyle. A nauczy sie. Przeciez ma mnie do pomocy! :D
bobowa budowniczowa
14-09-2009, 13:56
Pooglądałam sobie, bardzo profesjonalnie wygląda ta klinika :D
Cieszę się, że Stefek będzie chodził w gorsecie, bo to znak, że jest duża szansa na wyzdrowienie :lol: czego Wam z całego serca życzę :lol:
A następnym razem jak będziesz się wybierać do Poznania to daj mi znać wcześniej, dobrze?
Ja po fakcie :oops: czwartkowej wizyty ale tylko dopiszę się, że bardzo sie cieszę, że ze Stefkiem lepiej i mam nadzieję, że gorset zaakceptuje.
Ja musze z moja Anią iść zbadać kręgosłup bo cos mi się nie podoba... :roll:
Aniu dam znac, pewnie, ze dam.
Mayland Polecam nasza Pania dr. Ona na pewno dobrze zbada i jesli trzeba to powie jak cwiczyc.
W razie czego, to dam kontakt.
Ostatnio w Poznaniu poznalam dziewczynke z rodzicamy, przyjechali z Radomia.
Zaraz sobie o Tobie pomyslalam. Tez kiedys mieszkalas tam. :wink:
Eeee, no o panikę to ja Ciebie nie podejrzewam, kochana, w ogóle. :D
Raczej odwrotnie - wiem, że dasz radę i że Stefek też da radę, bo mu pomagasz. 8)
No i tak gadasz, a jak gadasz, to chyba wiesz, co gadasz, nie? :lol:
Maruś i Asia
14-09-2009, 19:47
Pewnie, Depsia ma rację - Stefek na pewno da sobie radę, przecież ma najwspanialszą mamę. A Ty Żelko na pewno już jakoś syna przekonasz, że nosi to dla własnego dobra. Przecież masz swoje sposoby.
Buziaki dla Stefka.
Ivonesca
15-09-2009, 10:46
ja na chwilkę...
na pewno do gorsetu Żelka przekona Stefka i na pewno mu pomoże...innej opcji NIE MA ! ;-)
pozdrawiam serdecznie
Ivcia trzymam mocno kciuki za Wasz porod. Bo to juz nie dlugo.
Aby bylo szybko i nie bolalo za mocno. Aby dziecek byl silny i zdrowy a mama miala sil na Jego wychowanie.
Trzymajcie siemocno kochany. :P
U nas idzie dobrze, (puk, puk) Stefcio akceptuje gorset.
Calutki dzien mamy rozplanowany wedluk gorsetu i rehabilitacji. Prowadzimy tez nasz zeszyt gdzie wpisujemy wszystkie nasze poczynania.
Bardzo to pomocne w utrzymaniu porzadku, bo inaczej bym sie pogubila co bylo kiedy i ile czego bylo, kiedy mozna juz jesc, a kiedy znowu pomasowac.
A tak w ogole to zla jestem juz od jakiegos czasu bo uwiazania w domu.
Na poczatku kwietnia maz sprzedal nasze stare autko, ktore to robilo za "moje".
Pojechalismy wybrac cos dla mnie. W koncu wybralismy. Okres oczekiwania byl na 1 1/2 m-ca.
Mial byc koncem czerwca. Wciaz go nie ma!!!!!! :evil:
Nawet jakbym chciala to z domu bez meza sie nie rusze. :-?
No i co - co na to wszystko ta firma sprzedająca auto mówi? :o
Nie możecie zmienić teraz decyzji i kupić gdzie indziej, daliście im już jakieś pieniądze? :roll:
Dobrze, że Stefek się przyzwyczaja, wiedziałam, że dacie radę.
Kciuki za proste plecy ściskam cały czas. :wink:
aka z Ina
16-09-2009, 08:59
wpadam tylko napisac, że dzielnego synusia masz Zelijko!!!! i widamo po kim on taki :wink:
buziaki dla Was zostawiam :D
Despia, mówią, ze to nie ich wina, ze to w Niemczech maja te opóźnienia w produkcji. Trzeba czekać. Zależy mi na tym aby to było takie autko, bo z tych małych co oglądałam i "przymierzałam" ten był dla nas najwygodniejszy.
Ostatnio mówili, ze polową przyszłego m-ca ma być i mam nadzieje, ze znowu nie odsuną ten termin.
wpadam tylko napisac, że dzielnego synusia masz Zelijko!!!! i widamo po kim on taki :wink:
buziaki dla Was zostawiam :D
Dzięki aka. Ta dzielność życie nam narzuciło, bo naturę to raczej strachliwą mamy. :D
Tez Cię pozdrawiamy serdecznie
Kochana Zelijko :D wróciłam z Twojej pieknej ,cudnej i uroczej Ojczyzny :D
Jechalismy przez Twój Slunij ale było juz poźno i nie zrobiłam zdjecia :-? ale Plitvice -tak jak mówiłas -to raj na ziemi :D Zatrzymalismy sie w Orebić a stamtąd pojechalismy do Dubrownika i na Korczulę .....zostawiłaś Chorwację ,a nie jeden zostawiłby Polskę dla takich widoków :lol:
Plitvice
http://img197.imageshack.us/img197/4130/chorwacja09098.jpg
Krk ....gdzies przy autostradzie :lol:
http://img42.imageshack.us/img42/4846/chorwacja09116.jpg
plaża w Orebić
http://img6.imageshack.us/img6/6042/chorwacja09244.jpg
Dubrownik z góry na ktora sie wdrapalismy o świcie ,żeby zdjecia były piekne :wink:
http://img509.imageshack.us/img509/4871/chorwacja09460.jpg
szklaneczka wina z winnic w górach
http://img406.imageshack.us/img406/7093/chorwacja09604.jpg
buziaki Zelijko :D
aka z Ina
16-09-2009, 11:09
Piękne widoki Ew-ka :D
Hej Ewcia! Ciesze sie, ze zadowolona jestes. :D Dziekuje za piekne zdjecia.
A co do tego "zostawilas", to kazdy sie dziwy. Tylko, ze ja za mezem pojechalam i myslalam wtedy, ze czesto bede odwiedzac. A potem nam sie dziecie urodzilo z problemami i siedze wciaz tutaj.
Ale tego co w sercu, to mi nikt nie zabierze. :wink:
Ewcia, jakie piękne wakacje miałaś! :D
Wspaniałe zdjęcia!
Chociaż popatrzę sobie, bo na takie wakacje to pewnie nigdy nie pojadę. :-? :D
Zeljko, chyba za bardzo firmie odpuszczacie z tym samochodem, w zyciu nie słyszałam, żeby na zwykłe auto ktoś czekał grubo ponad pół roku. :o
Buziaki zostawiam. :wink:
Ew-ka widzę, ze tę samą trasę zaliczyłaś jak my 2 lata temu :lol: Piękne miejsca a jeziora to raj na ziemi :lol: Zazdroszczę wyjazdu.
Zeljko cos te zakupy nie lubią do Ciebie przychodzić. Pamietasz jak czekałaś na klamki czy półki z Ikea? Teraz auto..... W końcu przyjedize! :lol: :wink:
A, co ja bede gadac. :roll: Nie wiem czemu, zycie wciaz uczy mnie cierpliwosci. Ale czasami mam ochote komus w pisk walnac, tyle, ze wiem, ze i tak nic to nie pomoze. :lol:
...Ale czasami mam ochote komus w pisk walnac...
I za to Cię lubię! :lol:
Wszyscy co maja mnie daleko, mnie lubia. 8)
p.s.
Nie pisalam, ze spizarnia wciaz "sie robi". A ja jedyne pomieszczenia ktore nie mam zawalone czyms co nie jest "tutejsze" sa, kuchnia i Stefka pokoj. :roll:
Mam nadzieje, ze do Swiat bedzie mozna sie z tym uporac, bo jakos nie widze jeszcze tutaj pstrokatej choinki - bo juz i tak wszedzie jest "za pstrokato".
Nasz dom przypomina magazyn. :evil:
Aha, mamy dostac jakis zastepczy samochod. Moze rusze sie gdzies, jesli nie zapomnialam w ktora strone krecic kierownica aby skrecic w prawo, lub lewo... :roll:
aka z Ina
18-09-2009, 11:31
Zelijka- ty jesteś debeściara po prostu :lol:
Zelijka- ty jesteś debeściara po prostu :lol:
Dziekuje Aka, choc sama czasami zastanawiam sie, czy nie jestem tak zwyczajnie i po prostu.., lekko walnieta... :lol:
Aha, troche statystyki dla zainteresowanych.
Wplaty na Stefka koncie;
Urząd Skarbowy Inowrocław, --,
Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, --, Gdańsk
Trzeci Urząd Skarbowy Gdańsk, --, Gdańsk
Drugi Urząd Skarbowy Toruń, --,
Urząd Skarbowy Pruszcz Gdański, --,
Drugi Urząd Skarbowy Toruń, --,
Drugi Urząd Skarbowy Toruń, --,
Drugi Urząd Skarbowy Toruń, --,
Drugi Urząd Skarbowy Toruń, --,
Pierwszy Urząd Skarbowy Warszawa-śródmieście Warszawa, --,
leczenie i rehabilitacja , --, 72-600 Świnoujście
Pierwszy Urząd Skarbowy Warszawa-śródmieście Warszawa, --,
Urząd Skarbowy Łódź-Polesie Łódź, --,
Dziekujemy bardzo serdecznie!
Wiem, ze kiedys pisalam, ze urzadze Stefciowi z tych pieniedzy taka mala sale "doswiadczenia swiata". Ale na razie te srodki ida po prostu na bierzaca rehabilitacje, na te wszystkie prywatne wizyty.
Sala, mam nadzieje tez bedzie, tyle, ze musi to poczekac.
Sloneczko
18-09-2009, 11:47
A gdzie jest ten p*&^%# Kraków? :o ;)
aka z Ina
18-09-2009, 11:50
ja juz zapomniałam o tym, ale widze, ze mój US wywiązał się znakomicie :wink:
A gdzie jest ten p*&^%# Kraków? :o ;)
No jak to gdzie, na poludniu. 8)
Nie martw sie Slonko, w zeszlym roku wszystko dotarlo, to w tym tez dotrze.
Aka to Ty tez?! :oops:
No ja sie ciesze, ciesze, tylko, ze podziekowac dostatecznie sie nie da. :roll:
aka z Ina
18-09-2009, 12:00
ej no co ty! :wink:
dla Stefka.....
Ivonesca
18-09-2009, 18:05
witaj Zelko :-)
ja też nie widziałam mojego US Trzebnica :-(
chyba że gdzieś wcześniej juz był a ja nie dopatrzyłam :-?
pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki tym razem za autko :-)
PS.
też mam nadzieję że będzie szybko i bezboleśnie :wink:
Hej Ivo, myslalam dzis o Tobie czy Ty juz nie na porodowce, a widze, ze wciaz czekacie na ten dzien.
O wplate sie nie martw, jak bedzie dam znac.
Aka ja wiem, ze to dla Stefka jest, ale i tak czuje dlug.
Ivonesca
18-09-2009, 18:21
Hej Ivo, myslalam dzis o Tobie czy Ty juz nie na porodowce, a widze, ze wciaz czekacie na ten dzien.
ano czekamy....
to chyba najgorszy czas....takie czekanie że może w każdej chwili sie zdażyć....nie znasz dnia ani godziny ;-)
wolałabym już to mieć za sobą :roll:
Oj, pamietam ten okres, nie nalezy do przyjemnych. Na szczescie szybko sie o tym zapomina. :wink:
Trzymajcie sie!
Przyszłam powiedzieć dobranoc przesympatycznej Rodzince i życzyć pięknego weekendu :D
Hej Tolus, spalo sie dobrze, jeno krotko, ale mi mlodzi jestesmy, wiec spac nie musimy. :P
Coś na ten temat wiem :wink: .
Miłego dnia Zeljko :D .
A w sumie to u Ciebie też żadnych nowych fotek nie ma. Mogłabyś coś zapodać.
Balagan mam zapodac? :lol:
Dom lepiej wygladal ponad rok temu jak sie przeprowadzilismy. :lol:
A i co ja bym miala pokazywac? Ja czasami pokaze co nieco abyscie mogli troche u mnie pogoscic, zobaczyc jak stara ciotka mieszka..., co by latwiej bylo Wam wyobrazic mnie sobie, ja tutaj do mnie zagladacie.
Tyle, ze zerknie ktos taki przypadkiem i co? Zastanowi sie czy Forum nie pomilil. :lol:
Pewnie i tak sie zastanawia, jesli tutaj trafi poczytac. :oops:
Wiesz co Soniko, mnie jakos przeszloz tym urzadzaniem domu. W sumie jest duzo do zrobienia jeszcze w domu, nie mowiac o ogrodzie co na razie ma jedna tylko czesc zrobiona - ogrodzenie. :lol:
Ale jakos mi sie juz nie chce, nie wiem czemu. Nawet ten balagan w domu, nie przeszkadza mi tyle ile powinien. :roll:
Emocje Ci opadły, ot co. :lol:
A i zmęczona jesteś i niespecjalnie dużo masz energii, bo Stefka masujesz, kości wszystkie Cię bolą - to jak ma się chcieć? :lol:
Jeszcze przyjdzie lepszy czas, będzie się znowu chciało cos zrobić i ogród też nabierze kształtu, czasu tylko trzeba, zobaczysz. :wink:
Ivonesca
21-09-2009, 12:31
podpisuję się pod tym co napisała Depesia :D
jeszcze Ci przyjdzie ochota na ogród i inne takie tam duperelki wykończeniowe :D
pozdrawiam ciągle 2 w 1 ;-)
Oj z ta ochota to u mnie zle. :lol:
Ivo, Ty chlopa urodzisz. Za dobrze mu u mamy, to sie nie spieszy. :D
Zeljka, jeśli teraz Ci się nie chce robić, nie rób.
Ty i tak masz tyle rzeczy, spraw, które zrobić musisz.
A jak przyjdzie wiosna, może dostaniesz wtedy nagłej potrzeby dziabania w ogrodzie i wtedy to będzie miało sens.
Bo sobie też trzeba czasem po prostu dogadzać. Choć trochę.
Buziaki dobranockowe zostawiam.
Dzień doberek, buziaki i uicekam! :wink:
Tolus, pewnych spraw sie nie przeskoczy, nie. :P To bez czego sie da, pilne nie jest. :wink:
Depsia widziala ile u nas do zrobienia zostalo i wcale sie nie wzruszyla. :D :wink:
bo nawet jak żmudnie to jednak do przodu. nie ma się co oglądać. :) promyczki wysyłam :D
Ivonesca
22-09-2009, 17:25
Ivo, Ty chlopa urodzisz. Za dobrze mu u mamy, to sie nie spieszy. :D
no właśnie aż się boje ile on bedzie ważył :o
4 wrzesnia było 3300g....to ile będzie teraz :o
pozdrawiam popołudniowo:-)
Balagan mam zapodac? :lol:
Dom lepiej wygladal ponad rok temu jak sie przeprowadzilismy. :lol:
mnie jakos przeszloz tym urzadzaniem domu. W sumie jest duzo do zrobienia jeszcze w domu, nie mowiac o ogrodzie co na razie ma jedna tylko czesc zrobiona - ogrodzenie. :lol:
Ale jakos mi sie juz nie chce, nie wiem czemu. Nawet ten balagan w domu, nie przeszkadza mi tyle ile powinien. :roll:
Zeljko - witaj w Klubie :D
Cierpię na to samo. Przeszło mi dokładnie urządzanie domu. Kiedy czytam jak ludzie przejmują się wystroję wnętrz to im nawet zazdroszczę. Mieszkam już ponad 2 lata i wstyd się przyznać, że tyle jeszcze do zrobienia a mnie wena totalnie opuściła :cry:
Ale ja to już sie starzeję chyba
Pozdrawienia dla Ciebie i Stefka :D
Efilko, promyczku Ty nasz. Zagladam do Ciebie i wciaz czekam na wiecej zdjec wnetrz. Choc sie popatrze na cos ladnego. :wink:
Ivo Ty jeszcze tu a nie tam, na porodowce?! :D A masz juz imie dla tego psotnika?
EDZIA dawno Cie nie bylo. Wiesz, ja czasami mysle, ze stara sie urodzilam. :lol:
Dziewczyny mam to samo :lol: Błagan coraz mniej mi przeszkadza a i kończyc mi się nie chce :lol: Dopiszcie mnie do klubu :lol:
Zeljko, zaglądam tu do Ciebie, ale z pisaniem gorzej...rozleniwiłam się strasznie.
Dziewczyny mam to samo :lol: Błagan coraz mniej mi przeszkadza a i kończyc mi się nie chce :lol: Dopiszcie mnie do klubu :lol:
Masz to jak w banku :D .
Od razu mi lepiej a i forum jakby bardziej przyjazne dla mnie od tego momentu. Bo myślałam, że tylko ja tak mam :oops:
E tam, nie tylko Ty :lol:
Ja juz nawet polubiłam te nasze braki :lol: Widze w nich zalety. Szafy bez drzwi to super sprawa. Wszystko mam w zasiegu wzroku, cicho rano wybieram ubrania, nie stukam drzwiami..... buty wybieram w sekundy bo widzę wszystkie na widoku, nie przejmuje sie rozlanym winem na stole bo stary stół.... itd :lol:
Gosiek33
22-09-2009, 19:41
Witajcie, to i ja di klubu ,,mniej wymagających" się dopisuję. Cieszy mnie co mam, staram się by podstawy były solidne, a potem aby wygodnie się mieszkało, ładnie ale bez przesadyzmu. Już mi przeszły mody:wink: na to to chyba za stara jestem :lol:
Edzia jesteś boska :lol: :lol: :lol:
Żelko moja kochana... Nie ma co wklejać... Grzebki się grzebią niemiłosiernie :roll: Ale za to zauważyłam że na zdjęciu elewacji załapały się na foto moje ukochane bonie w salonie. To był chyba najlepszy pomysł ze wszystkich. :lol:
Ivonesca
23-09-2009, 11:19
Ivo Ty jeszcze tu a nie tam, na porodowce?! :D A masz juz imie dla tego psotnika?
ja dalej w domku :-)
Maciek ma byc :-)
po całej plejadzie imion, które wymyślał Franek, mi.in. Kazimierz, Grzegorz i Zbigniew :roll: (argumentował że tak nazywali sie najlepsi polscy piłkarze tak gdzieś sprzed ...20 czy 30 lat :o :lol:) wreszcie wszyscy zaakceptowali Maciej....no i piłkarz też taki sie na szczęście znalazł :wink:
Ja juz nawet polubiłam te nasze braki :lol: Widze w nich zalety. :
To mi sie podoba. :D Nadajesz sie na prezesowa klubu. :D
Edzia bedzie od "public relations". :wink:
Gosiek i efilko Wy sie do klubu nie pchajcie. :wink:
To dopiero po zamieszkaniu w domu mozna tu bywac. Na razie kolezanki nasze kochane Wam musi sie chciec. :D Budowac mi tu i wykanczc!!! Ano juz!!! :lol:
Ivooo! TenTwoj Maciej to wygodnis straszny. No i madry bardzo. Po co sie do roboty spieszyc. :wink:
Caly czas trzymam dla Was kciuki. :D
Ivonesca
23-09-2009, 11:45
Ivooo! TenTwoj Maciej to wygodnis straszny. No i madry bardzo. Po co sie do roboty spieszyc. :wink:
Caly czas trzymam dla Was kciuki. :D
myślę że wreszcie kiedys te kciuki się przydadzą :wink:
pozdrawiam gorąco Ciebie i Stefka :D
ja marze o tym żeby sie do tego klubu nigdy nie wepchnąć. ale rzeczywistość pozostaje rzeczywistością. na razie dłubiemy
Gosiek33
23-09-2009, 15:32
i tu mnie nie chcą :cry: buuuuuuuuu, wykańczam, wykańczam :roll: a mam inne wyjście :roll: :wink:
Witaj Żelko :D
Efilo, myślisz, że ja tak z radością jestem w tym klubie...też chciałabym mieć wszystko wykończone i nie mieć bałaganu...ale jakoś tak nie potrafię, ...
Gosiek jak to nie chcą...jak chcą.
Za chwilę Żelka się na nas wkurzy :D
Wierze Edziu. Pozostaje mieÄ nadzieje ze kiedyĹ w koĹcu czĹowiek sie sprezy. Znajac zycie musi nastapic jakies pospolite ruszenie w stylu organizacji imprezy z pompa.
Zelko co prawda dzisiaj promyczkow jak na lekarstwo ale sle wszystkie tylko sie napatoczyly. :)
Wkurzac sie nie bede, kto kce niech se bedzie w tym klubie. 8)
Ja z checia przy pierwszej okazji stamtad spadam. :lol:
U nas dzis tez juz slonka nie ma, to znaczy ukryte jest. :wink:
Zachcialo mi sie szarlotki, a robic mi sie nie chce. :roll:
Ze to tez bez pracy zyc sie nie da. :evil:
Ciekawe co Ivoneski Maciej dzis ma w planie robic? :D
Też czekam na wieści od Ivo. :wink:
A ja mam odwrotnie - płonę żądzą czynu, już bym robiła następny pokój dla gości, już mam jego wizję i zbieram meble i bibeloty - a pokoju wciąż nie ma. :lol:
Zeljko - buziaki dla Was, a jak Stefek i jego gorset? Nosi? Widac dalszą poprawę? :roll:
Stefek nosi, nosi.
Szarlotka upieczona, galabki gotowe, ziemniaki dochodza, ide jesc!
Koniecznie pokaz pokoj jak juz bedzie, lubie patrzec na takie wnetrza, sielskie.
No pewnie, że pokażę, tylko nie wiem, czy to nie będzie za 2 lata...
Sołtys dzisiaj pierwsze okno zaczął wstawiać po rocznym molestowaniu. :-?
Koncepcja jest twarda i niezmienna - wnętrze z Prowansji, biało - lawendowe, trochę może ciepłej żółci, choć nie wiadomo czy na pewno, na razie wiem, jakie będa łóżka, szafki, detale, bibeloty... Układu mebli w pokoju jeszcze nie znam! :o :lol:
Depsia może byś tak do mnie wpadła spełnić się w czynie - bo ja tez do Zeljkowego klubu się zapisuję :D
Stan na dzisiaj mniej więcej taki jak w grudniu - kiedy się wprowadziliśmy.
Nawet drzwi wewnętrznych nie mamy :D
Ale i tak mieszka się cudnie - czego i Wam życzę i ściskam Zeljkową rodzinkę.
Poza tym - zima idzie, trzeba kumulować energię i nie ma się co przemęczać ;)
Zochna z tysiac lat Cie nie bylo! Fajnie, ze zerknelas. :D
Ważne, że mieszka sie dobrze. Zrobimy wszystko......., w swoim czasie. :D
Depsia Prowansja, Prowansja, ale nie ma nic jak bigos nasz polski. :D :wink:
Nooo, ja z tą żądzą czynu ponad 5 lat dijrzewałam, więc jeszcze sporo, dziewczynki, przed Wami! :lol:
Bigos, powiadasz? Mmmm... Pomysł wcale niegłupi, wcale... 8)
Maruś i Asia
27-09-2009, 10:25
Witam i słoneczne pozdrowienia zostawiam :P
Eeee!Zyjesz? :lol:
Gdzie byłas cały weekend?
I dlaczego nic nie marudzisz? :o :lol:
Ja już czekam, żebyś pomarudziła, bo sama mam na to ochotę i byłabym trochę usprawiedliwiona... :oops: :lol:
Hej Asiu, tez witam cieplutko.
Depsia paskudo. :lol: :wink:
Kcesz, to masz. :lol:
Maz od soboty walczy z biegunka. A ja pomagalam ile moglam. Lecialam ze Stefkiem po leki do W-wy, podawalam sucharki z rumiankiem, wspieralam psychicznie. 8)
A sama wzielam urlop 2-dniowy od wszystkiego. Nawet Stefka nie masowalam.
Dzis juz wracam do pracy. :D
No to teraz TY pomarudz. :D :wink:
Oooo, u nas właśnie deszcz zaczął padać malutki, jak my wyjeżdżamy jutro na ponad tydzień.
Urlop będę miała, a tutaj grzyby będą rosły. :evil:
Biednemu to zawsze wiatr w oczy. :lol:
Mężowi przekaż życzenia powrotu do zdrowia, mam nadzieję, że już wszystko dobrze.
I masuj Stefka, chociaż wiem, że ciężko... :wink:
Buziaki, marudo! 8) :P :lol:
A gdzie sie wybierasz na urlop? Do mnie? :D
Stefka masuje, jeno zrobilam przerwe bo mi ramie prawe usztywnilo. :roll:
Maz juz lepiej, fruwa jutro do Austrii. :roll:
Do Ciebie to ja się wybiorę w przyszłym roku, tyłek Ci przetrzepać za nieprzyjechanie. :evil: :lol:
No i wtedy sprawdzę, jak wymasowałaś Stefka i ile bardziej prosty jest. :wink: :D
No i może razem jakies wzory znowu pooglądamy i poszukamy. 8) :D
Dzis czasu mi brak na wszystko. :roll:
Jezeli o masaze i gorset chodzi, to nie moge doczekac sie tej wizyty u Pani. Dr. ale musze byc cierpliwa.
Tak na prawde, jezeli o skolioze chodzi, to bede mogla byc spokojniejsza dopiero jak Stef przestane rosnac, a na razie jeszcze bedzie isc w gore, wiec kciuki mam wciaz zacisniete. :roll:
Depsia byle do wiosny! Cos tam porobimy, nudno nam nie bedzie. :wink:
Dzis po dlugim czasie jezdzilam samochodem, dali ten na zastepstwo. Nawet mi sie podobalo. Szkoda, ze paliwo tez nie daja. :D
No to ide juz.
Cześć Marudo z przepięknego kraju :D .
Z pozdrowieniami przyszłam.
Jak jazdy Ci idą? Dużą miałaś przerwę?
Cześć! :lol:
Co słychać, hę?
Mam nadzieję, że nie jeździsz teraz jak szalona po okolicy, ciesząc się autkiem? :o :wink:
Jezdzi mi sie dobrze. Nie wiedzialam tylko gdzie kluczyk wetknac. :lol:
Zartuje, jest ok, jakbym nie miala przerwe pol roku). A dali w zastepstwie forda fusion i bardzo fajnie sie nim jezdzi.
Na nasza fiestke dalej czekamy.
No i ja Wam dam marude!!! :lol: Ja taka fajna jestem tylko mnie trzeba lepiej poznac. 8)
moj maz to na szczescie nie czyta :lol:
No pewnie, że fajna. Ja to wiem od zawsze :D.
Gratulacje, że dałaś radę temu kluczykowi, zuch kobieta :lol: .
Gratulacje, że dałaś radę temu kluczykowi, zuch kobieta :lol: .
Oj Sonis, no. Po co ma sie sasiadow? :lol: :wink:
Gosia-Anbudowa
04-10-2009, 15:26
http://www.swiatkobiet.tv/graphics/Nespresso%20kawa%20korzenna%20z%20cola_49902eaa6e7 ad.jpg
http://www.fraterslibertas.com/shrek.jpeg
Kawa dla Ciebie a SHREK dla Stefka
i DUUUUUUUŻO buziaków :D :D :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin