PDA

Zobacz pełną wersję : komentarze do dziennika Zeljka



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35

anick
14-04-2006, 10:13
Zeljka
Życzę Tobie (i sobie również) Słoneczka!!!
Mnóstwa ciepłych uczuć i odpoczynku.

No a jakbyś zapomniała, z jakiej to okazji to Królik Ci powie
ania

Hallo...

http://www.ekartki.pl/kartki/14/93.jpg

editta
14-04-2006, 10:25
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1450.jpg

iga9
14-04-2006, 10:37
Pomyślności i szczęścia - oraz samych miłych chwil życzę!
http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/zloty_d.jpg

tab
14-04-2006, 10:45
DUŻO SŁOŃCA, USMIECHU... ZA OKNEM, W SERCU...

http://ak.imgag.com/imgag/product/full/ap/3074050/graphic1.jpg

mpb1971
14-04-2006, 10:53
Zeljko, nigdy o nikim nie zapominasz.
Życzę z okazji Świąt dużo słońca, spokoju, radości i miłości.

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1400.jpg

Funia
14-04-2006, 11:23
WESOŁYCH ŚWIĄT


http://zyczenia-wielkanocne.ms2006.info/e.gif

Gryfpc
14-04-2006, 12:54
Zzz okazji swiat zycze Ci:Na stole święcone, a obok baranek,
Koszyczek pełny barwnych pisanek
I tak znamienne w polskim krajobrazie
W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile
- Barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
Gdy wielkanocne na stole śniadanie. :D

bagat
14-04-2006, 14:33
http://i78.photobucket.com/albums/j100/bagat/wydmuszki_d.jpg

Robert i Aga
14-04-2006, 14:48
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzą Wam

Robert i Aga


http://www.mojekartki.pl/ecards/230305082050.jpg

Marcin B
14-04-2006, 19:43
Zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych

Kasia, Marcin i Asia


http://kborycka.photosite.com/~photos/tn/29_348.ts1145038427400.jpg

zaba_gonia
14-04-2006, 19:59
ZELJKO DOBRA DUŻO ZDROWIA ŻYCZĘ
http://kartki.onet.pl/_i/d/tulipan_d.jpg

Żelka
14-04-2006, 22:26
Wszystkim serdecznie dziekuje :P

anSi
14-04-2006, 22:33
Zeljko dużo radości nie tylko w święta

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1062.jpeg

monka
14-04-2006, 22:48
Zelijko dobry duszku, wesołych i spokojnych Świąt życzę no i dużo zdrówka i siły na przyszłość :D

http://www.kartki.mocny.com/data/media/6/12.jpg

i_ska
15-04-2006, 08:40
Zeljko dobry duszku forum

Staropolskim obyczajem dużo szynki życzę z jajem, miodu pełne antałeczki, oraz trochę gorzałeczki :wink: , no a w lany poniedziałek na kark wody pełen dzbanek :D

anetmar
15-04-2006, 10:17
http://img135.imageshack.us/img135/8787/27tm2.th.jpg (http://img135.imageshack.us/my.php?image=27tm2.jpg)

WESOŁYCH, SŁONECZNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT!!!

kubolotek
15-04-2006, 13:20
http://img95.imageshack.us/img95/7660/beztytuufdfd5fp.jpg

15-04-2006, 13:48
Radosnych Świąt w rodzinnej atmosferze
http://www.uszata.com/eksplorer/rabbit_day/wielkanoc/WielkanocWiki1.jpg

Jestem tu pierwszy raz, po świętach poczytam sobie :wink:

15-04-2006, 16:19
Pomaleńku, przez podwórze
Idą sobie dzieci kurze
W kropki, ciapki, malowanki,
Bo to miały być pisanki :P :wink:
.
Wesołych, zdrowych i radosnych świąt dla całej Rodzinki

tomek1950
15-04-2006, 19:18
DOBRY DUSZKU, Tobie i całej Twojej Rodzinie życzę wszystkiego najlepszego.

_Beti_
15-04-2006, 20:31
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/swieta/wielkanoc/1.gif

Aga J.G
15-04-2006, 22:00
http://kartki.onet.pl/_i/d/niebieski_d.jpg

Adriano Komputero
15-04-2006, 23:19
Zelijka,
wesołego jajka, kolorowego zajączka, mokrego dyngusa oraz pogodnych, radosnych Świąt !!!

http://kartki.onet.pl/_i/d/baranek2_d.jpg

RAGRA
17-04-2006, 06:35
ZRROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT


http://kartki.onet.pl/_i/m/wielkanoc03.gif

Żelka
19-04-2006, 12:58
Wszystkim dziekuje za zyczenia i zapraszam ponownie.... :lol: :wink:

andrzejka
19-04-2006, 14:42
Wszystkim dziekuje za zyczenia i zapraszam ponownie.... :lol: :wink:
Jak zapraszasz to skożystamy :wink: :wink:

kasia64
19-04-2006, 15:03
Ja też,ja też :P :P :P

andrzejka
20-04-2006, 21:30
Ja też,ja też :P :P :P
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

andrzejka
21-04-2006, 18:11
Zeljka teraz wiem co znacza dobrze zrobione kable w rowkach :-?
Ile razy jestem na budowie tynkarz za każdym razem psioczy że kable wystają bradzo mocno :-? :-? :-?

Żelka
21-04-2006, 19:42
Nasz elektryk inaczej nie chcial robic, tylko tak.

zielonooka
21-04-2006, 19:44
pozazdroscic elektryka

Żelka
21-04-2006, 19:48
No. 8) Do tego mlody, jeszcze 30 nie ma... :lol:

mencel
21-04-2006, 21:59
Zejlka,
domek super idzie do przodu,ale Ci zazdroszczę!!!
Wrócilam z urlopu i własnie przekopałam sie przez wszystkie wyceny-okien, dachu, rekuperacji,ogrzewania itd. koszmar jakiś ceny tak rózne, że nie wiem co robic. W poniedziałek podpisuję umowę z wykonawcą, ale ruszam w lipcu niestety.
A z aparatem trzymam kciuki!!! moja Iga ma 3 lata od 3 msc ssie kciuk- co oczywiscie bardzo nam sie podobało na poczatku, teraz to zgroza. Zgryz do kitu, spi z otwarta buzią, chrapie, zgrzyta zebami, non stop katar !!!
Aparat laduje co chwilkę w innym miejscu!!! Pomalowałam brzeg fluroescencyjnym pisakiem dla dzieci i łatwiej mi go teraz lokalizować.
Pozdrowienia dla twoich facetów.
aga[/img]

alfreda
21-04-2006, 22:12
Podusie REWELACJA!!! Mi by się takie marzyły w mojej przyszłościowej sypialence!!!1Ale talentow(?) no moze bardziej cierpliwości i czsu by nie starczylo !!! A w sklepach, takiego ardzydziela niestety NIE UŚWIADCZYSZ!!! BRAWO!!No i kabelki!! :P Jestem pełna podziwu!!U mnie, w porównaniu z tym co ujżałam na Twoich zdjątkach, po prostu CHLEW!!Niby kąty zachowane i wszystko "po Bozemu" ale do Was to Bradzo daleko!! GRATULACJE!! Wygląda to to imponująco, nawet wzorcowo!!!

Żelka
22-04-2006, 06:54
Mencel, dzięki. My w zeszłym roku zaczynaliśmy w czerwcu i do jesieni się udało skończyć stan surowy otwarty, nawet czasu nam zostało nie mało, ale już nie było co robić. Wam się tez uda. A to dobrze, ze wszystko dokładnie przygotujecie bo u nas to z tym średnio było.
Nasz geodeta nam podpowiedział jak to się robi jak szukasz okien, drzwi i całej tej reszty...
Jak już masz jeden kosztorys idziesz do innych zrobić jeszcze i drugi, mówisz im, ze już jeden masz i niech zrobią tak aby cię ich oferta mogła zainteresować (nie pokazujesz im tego pierwszego kosztorysu, tylko dajesz ten sam kosztorys ale ceny sobie na komputerze wywalasz, wiec dostają to samo tylko bez kosztów, koszty już dodają swoje). Jak oni ci dadzą swoje i okaże się, ze są trochę lepszy, to wracasz do tych pierwszych i mówisz, ze dziękujesz bo masz lepsza ofertę, no chyba, ze oni cos opuszczą...I tak latasz, aż dostaniesz to co cię zainteresuje na tyle, ze już się decydujesz na kupno...
Mój mąż w ten sposób latając pomiędzy trzema sprzedawcami materiałów na dach „zaoszczędził” prawie 10.000. O tyle się różniła końcowa oferta od tej pierwszej.
A okna kupowaliśmy w jednej firmie ale za to u nich jeszcze zamawialiśmy parapety wewnętrzne i zewnętrzne, drzwi wejściowe i bramę garażowa i z uwagi na duże zamówienie ceny zrobili się dosyć atrakcyjne... Trzeba kombinować aby cos zawsze urwać z tych cen...

Żelka
22-04-2006, 06:56
Alfredo, dzięki. Te poduszki to materiał len, już leżał u nas z 10 lat, aż mi przyszło cos z tym zrobić. Ja niestety nie umiem szyć, nawet prostej kreski nie pociągnę, ale w rodzinie jest zdolna babka, wiec dokupiłam tą ozdobna taśmę i dałam zrobić. Pewnie w sklepach tez są takie rzeczy gotowe, teraz to cuda maja w tych sklepach, tylko kasy dużo...A tutaj ja dla niej wyszyłam obrazek, ona dla mnie uszyła poduszeczki i jakoś poszło tanim kosztem...
A elektryka nasza mi się tez spodobała jak już mogłam ja zobaczyć, bo długo nawet na działce nie byłam. Jak mąż decydował się na tego kolegę, to liczył, ze zrobi i da trochę upustu :oops: , bo to znajomy. Dopiero potem wyszło, ze to taki porządny chłopak, ze jak cos robi to albo dobrze albo wcale.

kasia64
25-04-2006, 18:24
No Kochana u Ciebie takjak i u Andrzejki,dużo się dzieje i czekam na fotki aby oczka napaść - co do bałaganu okołobudowlanego to z tego co czytam tak jest wszędzie ale stopniowo sobie z tym też dacie radę tylko we właściwym czasie,po zakończeniu prac . :P :P :P :P :P

Wwiola
28-04-2006, 11:30
Jejuuuuuuu piękne te poduszki !!1 Uwielbiam takie klimaty !!! sama obkładam się zawsze jakimis poduchami, jaśkami itd. Zazdroszczę 8)

I fajnie, że budowa idzie do przodu, jesteśmy na podobnym etapie. Niestety mój elektryk nie był ani taki dobry, ani przystojny 8) . Co prawda tynkarze jakos narazie na kabelki nie narzekają całe szczęście. I mam nadzieję narzekac nie będa, bo teraz po tej wpadce z piaskiem starają sie z całych sił "dogodzić inwestorce" 8) :oops: (oczywiście bez żadnych skojarzeń :) )

kasia64
01-05-2006, 20:19
Zelijka u Ciebie też już bardziej domowo niż budowlanie wygląda,ładnie ta podbitka dachowa się prezentuje.A i domek otulony też bardziej swojski się robi,widać i porządki wokół domu zrobione,Wiosna prawdziwa! :lol: :lol: :lol:

andrzejka
01-05-2006, 20:30
Niezle 8)
W srodku się robi, na zewnątrz sie robi 8)
Tak lubie :wink: :wink:
A ta podbitka to dokładnie z czego :roll: :roll: :roll: :roll:
Fajna 8)

Żelka
01-05-2006, 20:36
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)

andrzejka
01-05-2006, 20:38
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)
Oki popytaj, czekam 8)
Jak trzypanelowa to chyba szybko sie ją zakłada :roll: :roll: :roll:

alfreda
01-05-2006, 20:44
Pięknie jak budowa się w domek zamienia..Prawda??/Wasz dom prezentuje się coraz to urodziwiej :P :P Chociaż On zawsze jakoś mi tak na serduchu leżał urodą!!!! Tynków 1000m2 ? Bardzo możliwe. U nas sam parter niecałe 700m2!Co do bałaganu..Fakt, ale to chyba norma na tym etapie!!! Teściu gdy wizytował naszą budowę na tym etapie stwierdził;- Tu jest jak w piekle!!!- A co do niefrasobliwości majstrów( kabelek) to też chyba norma, niestety.....U nas po tynkach malowaniu, w czsie uzbrajania elektryki okazało się że światło w kotłowni to tylko od strony domu można włączyć i wyłączyć :o :o :o Zapomnieli założyć gniazdka w kotłowni, połączyć schodowo z tym w chałupie!! :evil: :evil:

Żelka
01-05-2006, 20:51
alfredo to mamy podobnie , bo u nas na dole 760m2 tynkow. :P
To mnie pocieszyals z tym balaganem. Tez mam nadzieje, ze potem bedzie coraz lepiej. Choc jeszcze zostalo troche :lol: do roboty...
Ciesze sie Alfredo, ze polubilas nasz dom, bo ostatnio jakis facet byl ogladac roboty naszej ekipy - potencjalny klijent - i jak przyjechal to powiedzial, a co to bedzie jakis zajazd??? :o :o :o No wiecie co? :evil: :lol:
andrezjko masz racje dosyc szybko im to idzie. Jak tylko znow bede na dzialce to sie spytam.

i_ska
02-05-2006, 06:36
Zeljko :o takie oczy zrobiłam ja zobaczyłam ile u Ciebie już zrobione SZOK, superasko to wygląda, aha jeżeli chodzi o bałagan to się nie przejmuj, moi robotnicy sprzątają po sobie, ale niesetety skarpet, spodni i bluz to naznajdywałam kupę i oczywiście spaliłam :D . Zeljko powiedz mi jaki ty masz metraż domu ??? bo ilość pomieszczeń przyprawiła mnie o zawrót głowy ( sauna, sala ćwiczeń, jakieś gabinety :o ) ja nie mogę miejsca na pralnię wygospodarować :-?

Żelka
02-05-2006, 10:10
i-ska na parterze jest 170m2 bez garazu i to ma byc do zamieszkania od razu. Gora to kiedys indziej, jak nam sie uda. Na razie u gory zrobimy tylko brudne roboty, tynki, wylewke, ogrzewanie i ocieplenie welna min. Reszta w swoim czasie bedzie (moze jeszcze lazienke od razu, bo to tez brudna robota), ale karton-gips i podlogi i cala reszta to na przyszlosc...
Bo mieszkac bedziemy na dole, gora na rekreacje ma byc. Tam sa jako pomieszczenia odzielone tylko pokoj do cwiczen, garderoba i lazienka, reszta to takie otwarte zostanie. To bylo takie marzenie mojego meza i ma nadzieje, ze kiedys uda mu sie to zrealizowac. Mi na dole wystarczy sprzatania. :lol: Calosc to gdzies prawie 300m2.

i_ska
02-05-2006, 11:39
Marychno kochana :o :o Zeljko toż to pałacyk jakiś 300 m2, ale tak powinno być, że dom ma być przestronny aby wszystko mogłoby się w nim zmieścić, życze ci Zeljko szybkiego zamieszkania w domku.

andrzejka
02-05-2006, 12:33
:roll:
Marychno kochana :roll: :roll: :roll:
Cóż to znaczy , prosz eo wyjasnienie, czyżbyś była Marysia :roll: :roll: :roll:
Doma to macie ogromniasty faktycznie, ale co kto lubi, ja jakos nie lubie zbędnej powierzchni :-? :oops: Ni wiem czemu tak mam :roll:
Może z lenistwa- sprzątanie a może co innego :roll: :roll: :roll:
Pozdrówka 8)

Żelka
02-05-2006, 12:46
Poweim szczerze, ze ja tez nie lubie za bardzo duze domy. Nasz moim zdaniem jest dla nas za duzy. Jak jade gdzies to moja uwage zawsze zwracaja mniejsze i przytulne domy.
Ale u nas to bylo tak; Musi byc parterowy aby bylo wygodniej ze wzgledu na dziecko. I dlatego wszystko co do zycia potrzebne jest na dole i nie sa to duze pomieszczenia, tylko salon jest duzy bo ma prawie 40m2, ale ma byc tam tez jadalnia, wiec przejdzie. Teraz nasz salon ma 25m2 i jest ok, ale nie ma gdzie zjesc... :oops: Pokoje sa po 15m2,dwa po 16m2 i jedan 20m2.
No i jakos na dole uzbieralo nam sie 170m2. A potem mąz z kolegami z pracy uznali, ze taka gora musi byc zrobiona aby ja kiedys wykorzystac, chocby na strych, no i sie zrobilo. :roll: Jak zamieszkam to Wam powiem jak jest, bo ja sie obawiam, ze na ta gore to duzo nie bede zagladac. O wszystkim napisze kiedys. Ja wolalabym miec ten dol i urzadzic go tak jak mi do glowy przyjdzie, a tak to ze wzgledu na ta gore urzadzanie tego co na dole sie przeciagnie. A jak jak to baba, chcialabym miec od razu wszystko na cacy.., a tu bedzie etapamy robione...No ale cos za cos, jak zawsze. :P

kasia64
02-05-2006, 13:05
Zeljko Kochana wszystko ma swoje dobre strony.Jak będziesz robić etapami to będziesz się też etapami cieszyć i dostrzegać drobiazgi,które może by umknęły przy całości.Ważne żeby było z czego się cieszyć.Pozdrówka. :lol: :lol: :lol:

tab
02-05-2006, 13:11
Zelijko, domek śliczny już z tynkami i w środku tez niczego sobie, zazdroszczę Ci nawet tej etapowości, bo jesteście na pewno bliżej niż dalej końca.
Trzymam kciuki, by wszystko poszło jak najlepiej.

Aga J.G
02-05-2006, 21:44
Etapy są bardzo fajne a jak cieszą :)
Trzyma kciukasy :)

Żelka
02-05-2006, 22:00
Dzieki kobitki! :P Aga uwierze Ci na slowo. :wink: Potem zdam relacje.. :roll:

tola
03-05-2006, 09:43
Zeljka duży dom będzie na pewno domem wygodnym.
A przytulny też będzie, bo to Ty go będziesz wykańczać, urządzać.
Jako prawdziwy Dobry Duszek stworzysz najprzytulniejszy dom na świecie, bo to potrafisz, bo tak czujesz, bo sama jesteś bardzo ciepłą i przyjazną wszystkim dziewczyną.
A sprzątaniem się nie martw, duże, przestronne wnętrza łatwiej utrzymać w czystości, niż zagracone klitki.
Trzymam kciuki i życzę tego, by się wszystko udało zgodnie z planem.
Pozdrawiam serdecznie :D

Żelka
03-05-2006, 10:16
Oj, Tolu jak Ty umiesz czlowieka podniesc na duchu. Dziekuje kochana kobitko. Mam nadzieje, ze nadam troche ciepla, mam nadzieje... :P

tola
03-05-2006, 10:36
Masz nadzieję? Ja mam pewność :D
Będziesz kochać swój dom, a domownicy Ciebie, tak będzie :D

Żelka
06-05-2006, 06:52
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)
Oki popytaj, czekam 8)
Jak trzypanelowa to chyba szybko sie ją zakłada :roll: :roll: :roll:
andrezjko, bo ja nosze w torebce juz trzeci dzien..., teraz mi sie przypomnialo, wiec odpowiadam...
Podbitka:
ROYAL SOFFIT T4 CV , dlugosc 3.66m, kolor - braz
www.royaleuropa.com

kasia64
07-05-2006, 16:16
Zeljko uszy do góry i uśmiechnij się.Zamartwianie nic nie pomoże.Jeżeli mąż decyduje to miej do niego trochę zaufania i wiary w jego zdrowy rozsądek.
Zobacz na niebie nie ma chmur tylko słoneczko ,Ty też się rozchmurz.Będzie dobrze zobaczysz.Pozdrowionka dla Was. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Aga J.G
07-05-2006, 16:52
O okna zapytaj ekspertów forumowych napewno Ci doradzą :)
Trzymam kciuki za tynki :)
A sprzątnie dużęgo domu jest łatwiejsze niż małego mieszkania :)

metea
07-05-2006, 20:44
Zelijko widze że Ty tez jestes taka niecierpliwa jak ja:)
U nas też tynki kładli ok. miesiaca co mnie strasznie denerwowało tak więc rozumiem cie doskonale.
I też jak patrze na to wszystko to sie zastanawiam czy my sie wprowadzimy do zimy ale trzema miec nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki za Twój domek, zeby fachowcy sie troszke sie pospieszyli i zebyscie sie wprowadzili szybciutko do waszego slicznego domku.
Pozdrawiam cieplutko

adaman
09-05-2006, 22:06
Zeljko brawo! Już niedługo w inspiracjach Twoje wnętrza :P :P A powierzchnię masz imponującą, będzie co urządzać :D Mąż ma rację, nie poganiaj teraz tynkarzy, żeby ściany były gładziutkie i prościutkie, wtedy następny etap będzie bezproblemowy...Wiem, że to trudno, ale dasz radę :wink: Pozdrawiam duszka cieplutko

Żelka
10-05-2006, 12:55
dziekuje cieplutko! :P :wink:

zaba_gonia
10-05-2006, 14:54
Zeljko, nic się nie martw.
Pewnie niedługo skończą.
Ja nawet jeszcze ekipy tynkarzy nie znalazłam. :roll:

Pozdrawiam :D

Żelka
10-05-2006, 17:30
Juz mi przeszlo...wlasnie robie ciacho aby sobie zycie upiekszyc.., a oni niech robia jak chca aby tylko na glowe mi sie cos potem nie zwalalo.., jak juz zamieszkam za 1000 lat... :lol: :lol: :wink: :wink: :wink:

zielonooka
10-05-2006, 18:15
Juz mi przeszlo...wlasnie robie ciacho aby sobie zycie upiekszyc.., a oni niech robia jak chca aby tylko na glowe mi sie cos potem nie zwalalo.., jak juz zamieszkam za 1000 lat... :lol: :lol: :wink: :wink: :wink:


ja tez nie lubie jak sie slimaczy.... :(
na szczescie ja tynkowac nie bede, bo nie musze :D :D :D :wink: wiec to mnie ominie...
ale podlogowke mi schrzanili i poprawiaja wrrrrr :evil:

andrzejka
11-05-2006, 19:00
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)
Oki popytaj, czekam 8)
Jak trzypanelowa to chyba szybko sie ją zakłada :roll: :roll: :roll:
andrezjko, bo ja nosze w torebce juz trzeci dzien..., teraz mi sie przypomnialo, wiec odpowiadam...
Podbitka:
ROYAL SOFFIT T4 CV , dlugosc 3.66m, kolor - braz
www.royaleuropa.com
Dzięki, dzięi bardzo bardzo :P :P :P

Zelijko specjalistko od wnętrz 8) Może gdzieś ci się rzuci w oczy kominek z cegieł , prosty od podłogi do sufitu :roll: :roll:
Jakby co to pamiętaj o mnie, szukam czegoś takiego i nie moge znalezć :-? :-?

Nefer
11-05-2006, 19:07
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)
Oki popytaj, czekam 8)
Jak trzypanelowa to chyba szybko sie ją zakłada :roll: :roll: :roll:
andrezjko, bo ja nosze w torebce juz trzeci dzien..., teraz mi sie przypomnialo, wiec odpowiadam...
Podbitka:
ROYAL SOFFIT T4 CV , dlugosc 3.66m, kolor - braz
www.royaleuropa.com
Dzięki, dzięi bardzo bardzo :P :P :P

Zelijko specjalistko od wnętrz 8) Może gdzieś ci się rzuci w oczy kominek z cegieł , prosty od podłogi do sufitu :roll: :roll:
Jakby co to pamiętaj o mnie, szukam czegoś takiego i nie moge znalezć :-? :-?

Jutro podeślę ci z pracy, bo zostawiłam laptopa :)

andrzejka
11-05-2006, 19:09
Andrzejko pojecia nie mam, :roll: jakas kanadyjska.., royal cos tam.., musze zapytac,,,jakas trzypanelowa, ciemny braz.., zapytam dokladniej ..., bo sie nie znam, mi to wszystko tak samo wyglada... 8)
Oki popytaj, czekam 8)
Jak trzypanelowa to chyba szybko sie ją zakłada :roll: :roll: :roll:
andrezjko, bo ja nosze w torebce juz trzeci dzien..., teraz mi sie przypomnialo, wiec odpowiadam...
Podbitka:
ROYAL SOFFIT T4 CV , dlugosc 3.66m, kolor - braz
www.royaleuropa.com
Dzięki, dzięi bardzo bardzo :P :P :P

Zelijko specjalistko od wnętrz 8) Może gdzieś ci się rzuci w oczy kominek z cegieł , prosty od podłogi do sufitu :roll: :roll:
Jakby co to pamiętaj o mnie, szukam czegoś takiego i nie moge znalezć :-? :-?

Jutro podeślę ci z pracy, bo zostawiłam laptopa :)

Nefer jesteś wspaniała :P :P :P :P :P

kasia64
13-05-2006, 19:12
Zeljko co to za zwatpienie,jak zaczeli to skoncza te tynki i beda sliczniutkie i gladziudkie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

i_ska
13-05-2006, 20:01
Zeljko rozumiem bardzo dobrze twoje rozgryczenie, ja wiem co to znaczy jak Wykonawca się grzebie, :evil: :evil: mój poprzednik tak się grzebał jak cholera, wreszcie go pogoniłam, bo nerwy mi puściły. No ale u Ciebie rządzi mąż musisz być Cierpliwa w czym będę Ci dzielnie dopingować.

alfreda
13-05-2006, 20:03
Zelijka Co się odwlecze to nie uciecze.... :wink: Ale powód opóźnienia w wykonaniu tynków, nie dotrzymanie terminu, może obniżyć cenę wykonania owych...Jakiś rabacik za nie terminowość!!! A za upuścik kupisz sobie cosik ładnego do domku!!! A okienkom chyba się nic nie stanie! Przecież zawsze są narażone na działanie warunków atmosferycznych.....

Żelka
13-05-2006, 20:42
opowiem wszystko w swoim czasie...
na razie pogoda ladna, slonko swieci.., kto by sie tynkami martwil.... :wink:
Pozdrawiam Was wszystkich i dziekuje za kibicowanie.... :D

14-05-2006, 09:14
Ano właśnie, nie ma się co martwić jakimiś tynkami, kiedyś wreszcie je skończą. Póki co, trzeba się cieszyć piękną wiosną, przebywać jak najdłużej na świeżym powietrzu i ładować akumulatory na długą zimę. Ach, kto by tam myślał o zimie w maju :wink: .

Wwiola
15-05-2006, 07:25
Nie ma nic nowego. A co mysleliscie, ze tynki juz gotowe?


Oj skąd ja to znam :( :( :( . U mnie też juz grzebią się miesiąc, ostatni termin miał być w ostatnią sobotę, ale niestety znów niedotrzymany :( :( :( . Upuścik z tego powodu to dobry pomysł i na pewno z niego skorzystam. Ja mówię swojemu szefowi od tynków, ze upierdliwym inwestorem nie jestem, nie krzyczę tylko proszę o przyspieszenie prac, płacę bez szemrania (fakt, że zapłaciłam do tej pory ok 30%, a zrobione jest jakies 80) itd... On nie wie tylko, że wszystko ma swoją cenę 8) 8) 8) - upuścik dać będą musieli.

Zieljko a czy mysleliście juz coś o posadzkach ? A raczej o ich "wyprostowaniu" ? Wiem, że masz ten sam problem dlatego pytam. U nas dzis ma sie rozpocząć przygotowanie powierzchni pod styropian (izolacje) jak tylko uda się wygonić tynkarzy z salonu i

Żelka
15-05-2006, 07:56
U nas tynki robią od kwietnia... :lol: Ostatnio parę dni temu mówili ze za półtora tygodnia będzie gotowe...Ha, ja im nie wierze...Bo w tym tygodniu zrobili jeden pokój i kuchnie, a zostało im jeszcze nie mało...
Czy u Was tez ten pierwszy tynk, zanim się zaciąga tym drobnym piaskiem jest taki trochę miejscami popękany?
Posadzki będą robione miksokretem (chyba dobrze napisałam). Będzie robił to pan tutaj z forum.
Nie wiem jeszcze nic na temat jak będzie to robione. Prawdopodobnie styropianem się wyrówna.., ale to wszystko opowiem w trakcie roboty.. Na razie była tylko rozmowa wstępna.

Aga J.G
15-05-2006, 09:54
Trzymam kciuki za tynki :)
Potwierdzam że nie równości na chudziaku wyrównuje się styropianem ( tak było u nas ) dlatego nie dawaliśmy jednej grubuści tylko kilka a na sam dół szedł cienki i miękki właśnie dlatego żeby mógł powchodzic w neirówności.

Żelka
15-05-2006, 10:42
Dzieki Aga. Jesli bedzie kiedys na forum konkurs - u kogo najdluzej robiono tynki, na pewno wygram. :lol:
Ja sie nie moge doczekac okien, bo jakos te otwarte dziury nie za bardzo przypominaja dom. Okna juz by byly, bo termin na okna byl na 10.05.
Teraz wiem czemu z ta przeprowadzka nie zawsze wychodzi nam jak planujemy...
Ciekawe co jeszcze mnie zaskoczy?! :-?

Wwiola
15-05-2006, 11:07
Czy u Was tez ten pierwszy tynk, zanim się zaciąga tym drobnym piaskiem jest taki trochę miejscami popękany?


Nie, popękany na pewno nie jest. Ma tylko takie charakterystyczne rysy - esy floresy od zacierania, ale tez miejscami tylko.

Aga J.G
15-05-2006, 11:22
Dzieki Aga. Jesli bedzie kiedys na forum konkurs - u kogo najdluzej robiono tynki, na pewno wygram. :lol:
Ja sie nie moge doczekac okien, bo jakos te otwarte dziury nie za bardzo przypominaja dom. Okna juz by byly, bo termin na okna byl na 10.05.
Teraz wiem czemu z ta przeprowadzka nie zawsze wychodzi nam jak planujemy...
Ciekawe co jeszcze mnie zaskoczy?! :-?

Życie ma to do siebie że często nas zaskakuje :-?
Ale doczekasz się doczekasz, a wtedy będzie SUPER :)

kasia64
15-05-2006, 14:07
Zeljko a czy macie w umowie z majstrem zapisane : o nie dotrzymaniu terminu wykonania prac?I czy sa jakies konsekwencje(np.kary pieniezne za zwloke?) Bo innej rady nie ma, trzeba tylko kase obciac przy wyplacie :evil:
Poniewaz w przyrodzie wszystko ma swoj kres - to i ich prace tez sie zakoncza,tylko skad brac cierpliwosc? :roll:
Pozdrowionka. :P

maksiu
15-05-2006, 14:37
A nie mieliscie w umowie terminów? jesli nie to szkoda.. proponuje zakonczyc obecną umowe na etapie tynków, jak skończą i poprosić o podpisanie nowej umowy na resztę z terminami i karami umownymi, nic tak nie dziala jak mozliwosc utraty kasy..
pozdrawiam
m.

Żelka
15-05-2006, 16:10
A nie mieliscie w umowie terminów? jesli nie to szkoda.. proponuje zakonczyc obecną umowe na etapie tynków, jak skończą i poprosić o podpisanie nowej umowy na resztę z terminami i karami umownymi, nic tak nie dziala jak mozliwosc utraty kasy..
pozdrawiam
m.
maksiu dzieki za rade, na pewno skorzystamy z niej
W poprzedniej umowie nie bylo o terminach. Maz jest czlowiekiem od slowa, wiec ciagle wierzy w to, ze reszta ludzi tez...Teraz juz wie. :roll:

i_ska
15-05-2006, 18:38
Zeljko fatalna ta brygada, ale masz to samo co ja z poprzednią, pracowali po 3 godziny dziennie i jeździli na inne budowy, robili bardzo dobrze, ale czas okrutnie wydłużali. Wreszcie ich pogoniłam. Zelkjo czy w umowie masz jakieś kary umowne za nieotrzymanie terminu, bo jak tak to licz im od każdego spóźnionego dnia :evil: :evil: jeżeli nie to możesz rozwiązać umowę jest chyba coś takiego jak rażące naruszenie terminu wykonania umowy. Zeljko szkoda nerwów, powiedz im, że masz inną brygadę może się zmobilizują i zaczną robić. Trzymam kciuki

Aga J.G
15-05-2006, 20:08
Myślę tak jak wszyscy powyżej przeanalizujcie umowę i wyznacznie kary a na nastepne prace kolejna umowa 8)
Trzymam kciukasy :)
Mam nadzieję że Twój mąż tak jak i mój w końcu się nauczy że na słowo to na budowie nie wiele można zdziałać, przykre to ale prawdziwe niestety :)

Sonika
18-05-2006, 17:32
Nerwy człowiek tylko szarpie jak ma doczynienia z takimi ekipami :evil: .
Skąd się biorą tacy ludzie???
Nie stresuj się Zeljko, bo szkoda zdrowia. Postraszcie zmianą ekipy, pewnie pomoże.

A podbitka bardzo ładna :D i będziesz mieć saunę - ale super :D :D :D .

adaman
18-05-2006, 18:25
Pewnie to dla Ciebie żadne pocieszenie Zeljko, ale u mnie 200 m2 tynku robi się już 3 tygodnie :evil: :evil: Tak, że wygraną w konkursie na najdłużej robione tynki mam w kieszeni :cry: Dlatego czekamy, aż skończą piętro i panom podziękujemy..... A tak na marginesie zatrudniliśmy ich do zrobienia porządku z naszym nieszczęsnym chudziakiem.... Efekt: chudziak popołudniami mąż kuł własnoręcznie, a ostatnio na propozycję pomocy w wylaniu nowego usłyszał: eee,Panie, jak to liczyć... Brrrrrrrrrr :evil: :evil: Ale głowa do góry, przynajmniej ekipa od podbitki spisała się na 5+, niedawno pokazywałaś jakieś paczki?? 8) 8)

Aga J.G
18-05-2006, 19:39
Domek wygląda pieknei i wszystkiego sie doczeka :)
Trzymam mocno kciukasy :)

Żelka
18-05-2006, 21:25
Dziekuje kobiety kochane! :P :wink:

alfreda
18-05-2006, 22:02
Zeljka Przedzwońcie do szefa z innego, obcego numeru( czasami to przynosi efekt w postaci odebrania połączenia) Powiedzcie że macie u siebie bardzo niesolidną ekipę, która nijak nie może dotrzymać wcześniejszych zobowiązań!! Co ów Pan w takiej sytuacji proponuje i czy zgodzi się ewentualnie zastąpić olewaczy!Przy okazji pokadź mu trochę! Powiedz że słyszeliście o jego firmie w samych superlatywach, o dobrej jakości, terminowości itd...Odpowiedź sama się pojawi....
A domek ( jeden z moich ulubieńszych :lol: ) coraz śliczniusiej się prezentuje...
Zdradź mi jeszczę ( może być na priv.) cenę za tą piękną podbiteczkę. Cena za metr i całościowo..Jeżeli możesz??? :wink: :wink: :wink:

andrzejka
19-05-2006, 08:00
Zeljko dzięki za podbitke, z bliska jeszcze ładniejsza, fajnie widac te usłojenie niby 8)
A dom jakiś bardziej domowy się robi :wink: 8)
Pozdrówka

Żelka
19-05-2006, 08:36
Cena (materialu) podbitki to 35 zl za m2. Robocizna 18 zl za metr bierzacy.

kze
19-05-2006, 09:53
Podoba mi się Twój pokój ćwiczeń. Ja też przewidziałem hobby room u siebie... :wink:
Wykonawcy często nie dotrzymuja terminów.. :( Nie ma co sie przejmować! 8) najwazniejsze, że dobrze robia... :lol: :P

Żelka
19-05-2006, 14:39
U mnie tez maz za to odpowidzialny, ta cala gora to jego marzenie...A ja mam kuchnie i spizarnie i odkurzacz centralny, choc nie wiem jak sobie z taka dluga rura poradze (chyba wlasnie po to jest ten pokoj cwiczen)... :lol:

kze
19-05-2006, 14:45
No patrz, a u mnie w domu dałem sie wrobić w odkurzanie... :-?

Żelka
19-05-2006, 14:50
To witaj w klubie! :lol: :wink: Ja tez dalam sie wrobic, jak widac... :lol:

i_ska
20-05-2006, 21:13
Zeljko Twoja podbitka jest świetna bardzo ładna taka równa i widać, że dokładnie zrobiona :D kolorek taki jak mój :lol: A domek tak ładnie wygląda, mój to jeszcze trochę musi poczekać na taki efekt. No czekam czekam na okna i fotki.

alfreda
20-05-2006, 21:58
Ja za i_ską powtórzę..... czekam... :lol:

kasiaR
22-05-2006, 09:19
Zeljka, Ale u Ciebie tez sie pięknie robi. Bardzo ładny dom!!!
Bardzi ładna bryła. Własnie taki dach chcielismy, a mamy takiego muchomora :( bo za duży kšt . A u Ciebie idealny.


Gratuluje i czekam na zdjęcia :D .
A jaki kolor elewacji planujecie??


Pozdrawiam serdecznie,
KasiaR :wink:


P.S . Bardzo ładna podbitka.

Żelka
22-05-2006, 13:36
Nasz dach, to dachówka cementowa.., wiele takich jest. Kolor elewacji miał być niby - jakiś żółty.., ale teraz nam przyszło aby był - jakiś beżowy.., bo rolety takie maja być...A jak to wszystko będzie, ten mysz-masz, to ja sama czekam aby zobaczyć... :lol:
Tynkarze mówili, ze w tym tygodniu skończą tynki, wiec okna w przyszłym...ale czy im można wierzyć? :lol:
Natomiast grzebie się z kominkiem i wygrzebać się nie mogę...Bardzo mi w oko wpadł ten z ostatniego numeru Muratora, co w takim domu jest co jest na okładce...Mi się bardzo, bardzo spodobał, ale mąż nosem kreci...

i_ska
24-05-2006, 07:14
Zeljko kochana powiedz mi ile zapłaciłaś za tynki, interesuje mnie cena za 1m2 z materiałem i ogólna końcowa. Będę wdzięczna. :D

Żelka
24-05-2006, 08:24
I-ska, jak sie tylko dowiem dokladnie (od meza) to napisze Ci. :P To dzis po poludniu...

Sonika
27-05-2006, 09:03
I jak tam tynkarze Zeljko, skończyli już?

Żelka
27-05-2006, 11:27
:lol: zostaja na dobre...bo nie moga skonczyc...., i nie moga..., i nie moga..., i nie moga....

27-05-2006, 15:34
Zeljko, wytłumacz sobie, że Ci tynkarze tak pokochali Twą budowę, że jej nie chcą opuścić :wink: . A może oni nie mają gdzie mieszkać, a u Ciebie mają dach nad głową? Wizja niechcianych lokatorów jest przerażająca, brrr.

Sonika
27-05-2006, 16:21
Zeljko, wytłumacz sobie, że Ci tynkarze tak pokochali Twą budowę, że jej nie chcą opuścić :wink: . A może oni nie mają gdzie mieszkać, a u Ciebie mają dach nad głową? Wizja niechcianych lokatorów jest przerażająca, brrr.

Właśnie :D .
Może oni tak pokochali Twoją, jak kiedyś pewien kafelkarz moją :wink: ?

Żelka
27-05-2006, 17:03
Nie wiem. Mowili, ze juz tez chca to skonczyc... Kiedys w koncu musza... :roll:

Wwiola
27-05-2006, 19:36
O widzisz Zieljka, zaraz skończą i zobaczysz jaka to ulga wyrzucic ich z domu 8) . Trzymam kciukasy, by to faktycznie było juz w tym tygodniu.

Jeśli chodzi posadzki, to u mnie troche dało sie wyrównac styropianem, ale nie wsyztsko. dalej jest nieco krzywo, ale reszte załatwi juz jastrych. Pisze to, bo wiem, ze ty tez miałas skopany chudziak.

Żelka
27-05-2006, 20:40
Jeszcze nie wiem dokladnie jak to jest, ale nam sie tak wydaje, ze nie jest rowno, zwlaszcza w jednym miejscu. Bo jak deszczu napadalo w czasach jeszcze budowania, to tam bylo wiecej wody...Nie dlugo, Pan od wylewek wszystko sprawdzi isam powie jak to jest...,gdzie, co i ile...

27-05-2006, 21:14
Zeljka, skoro Wiola pozbyła się w końcu swoich tynkarzy, to Ty wkrótce pozbędziesz się swoich :wink: .
Co do podbetonu, my niestety musieliśmy wyrównywać beton pod styropian, robiąc cienką szlichtę.

i_ska
28-05-2006, 06:28
Zeljko gratuluje cierpliwości do tynkarzy, która ostatnimi czasy trochę ci się nadwyrężyła :D niech chłopaki skończą i spadają. A co do picia to mam to samo zdanie o tym, nie cierpię jak pracownicy piją podczas pracy, można jedno pifko ale 10 !!!!!!!!! na łebka :evil: :evil: wkurza mnie jak przyjeżdżam ok 15 a oni wszyscy już do mnie bełkoczą a nie mówią, no coż ale Unia zabrała nam fachowców a ci co zostali są na wagę złota, więc będę dalej zbierać z budowy puste półlitrówki po sobieskim albo puszki po piaście. :cry:

Aga J.G
28-05-2006, 20:55
Dużo dużo zdrówka Wam życzę :)
A tynkarze w końcu skończą - trzymam kciukasy żeby to było jak najprędzej :)

Żelka
28-05-2006, 20:59
Dzieki Aga! :P

alfreda
28-05-2006, 21:43
Ja tez trzymam kciukasy, coby tynkarze skończyli jak najprędzej!!! :D
Ale tak już jest...jednemu kafelkarz nie chce wyjść, drugiemu elektryk, trzeciemu tynkarze... Cóż robić??? I do tego każden gada , że zarobiny na MAKSA!!!
Cierpliwości...Za to jak piknie będzie jak już póją!!!
Tynki skończone i ludzików tynkujących brak! Takie dwa w jednym :wink: :wink: Sama czysta radość pozostanie!!! :D :D

Anna Wiśniewska
28-05-2006, 21:45
Jak mawia moja mama "Nawet najdłuższa żmija przemija" :lol: :lol: :lol: :lol:
Zobaczysz Zeljka, zaraz będzie skończone! :lol:

andrzejka
29-05-2006, 12:52
Zeljko, wytłumacz sobie, że Ci tynkarze tak pokochali Twą budowę, że jej nie chcą opuścić :wink: . A może oni nie mają gdzie mieszkać, a u Ciebie mają dach nad głową? Wizja niechcianych lokatorów jest przerażająca, brrr.

Właśnie :D .
Może oni tak pokochali Twoją, jak kiedyś pewien kafelkarz moją :wink: ?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Soniko to była naprawdę długotrwała miłośc kafelkowa 8)

Zeljko pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki, zeby jednak tak bardzo nie pokochali twojego domkutylko żeby szybko i dobrze zrobili i poszli sobie 8)

Mały
31-05-2006, 21:35
Zeljko - wiesz - podziwiam Cię dziewczyno i 3-mam kciuki.
Większości z nas brakuje takiego hartu ducha, wytrwałości i cierpliwości.
Pozdrawiam serdecznie.

Żelka
31-05-2006, 22:18
Maly ja Ciebie tez lubie! :P :wink: Dzieki! Przydadza sie te kciuki, bo od dwoch dni mnie wzielo jakies paskudne chorobstwo i tylko szlacham, nosem pociagam i po cichu marudze... :-?
Ale jak wszystko, przejdzie i to. Chyba! Oby! Mam nadzieje! 8) :wink:

Mały
31-05-2006, 22:21
Zdrowiej Duszku, zdrowiej! Dużo witaminy C, a dodatkowo grzaniec i do łóżka. Nie mówiąc o wskazaniu na krótka saunę.
A ja uciekam w kimonki - pozdrawiam Was wszystkich .Pa.

Anna Wiśniewska
31-05-2006, 22:25
Herbatka z malinami albo miodem i cytrynką, dużo snu i mało nerwów! Acha! I ciepły, puszysty koc! I będzie dobrze :lol:

Zdrowiej szybciutko!

alfreda
31-05-2006, 22:26
Na choróbstwo najlepsze są oklady z "cieplego kochającego męża"!!!!Wyciąga lepiej niż podwójna dawka aspiryny :lol: :lol:

Aga J.G
01-06-2006, 10:57
Dużo dużo zdrówka :)
Szkoda że nie możesz przyciągnąc do Polski chorwackiego ciepełka 8)
Wszyscy bylibysmy zdrowsi :)

Żelka
01-06-2006, 14:09
Dziekuje wszystkim. W Chorwacji w tym roku tez tak jak u nas. Jednego dnia lato, nastepnego zima. Nawet sniegu bylo w gorach i to nie dawno.

Żelka
01-06-2006, 14:10
Na choróbstwo najlepsze są oklady z "cieplego kochającego męża"!!!!Wyciąga lepiej niż podwójna dawka aspiryny :lol: :lol:
A znasz takiego??? :lol:

Nefer
01-06-2006, 14:11
Na choróbstwo najlepsze są oklady z "cieplego kochającego męża"!!!!Wyciąga lepiej niż podwójna dawka aspiryny :lol: :lol:
A znasz takiego??? :lol:
Pożyczyć ?

Żelka
01-06-2006, 14:12
Herbatka z malinami albo miodem i cytrynką, dużo snu i mało nerwów! Acha! I ciepły, puszysty koc! I będzie dobrze :lol:

wszystko to mam, procz "duzo snu i malo nerwow" :lol:

Żelka
01-06-2006, 14:13
Na choróbstwo najlepsze są oklady z "cieplego kochającego męża"!!!!Wyciąga lepiej niż podwójna dawka aspiryny :lol: :lol:
A znasz takiego??? :lol:
Pożyczyć ?

Lepiej nie widziec co sie traci, bo jeszcze zaczne myslec i co wtedy? :lol:

maksiu
01-06-2006, 14:23
Maly ja Ciebie tez lubie! :P :wink: Dzieki! Przydadza sie te kciuki, bo od dwoch dni mnie wzielo jakies paskudne chorobstwo i tylko szlacham, nosem pociagam i po cichu marudze... :-?
Ale jak wszystko, przejdzie i to. Chyba! Oby! Mam nadzieje! 8) :wink:

kurcze mam tak samo... od poniedzialku chodze i kaszle, smarkam i marudze... jak bys znalazla jakis sprawdzony sposob na pozbycie sie dziadostwa to jestem pierwszy po przepis :D :D
pozdrawiam
m.

ps. trzymam kciuki zeby bylo lepiej

Aga J.G
01-06-2006, 16:42
Dziekuje wszystkim. W Chorwacji w tym roku tez tak jak u nas. Jednego dnia lato, nastepnego zima. Nawet sniegu bylo w gorach i to nie dawno.

To już widać nie ma dla nas ratunku :wink: :)
Może w końcu słoneczko się nad nami jednak zlituje :) czego życze wszystkim :)

Żelka
01-06-2006, 18:24
Oj Agus, ja tez, ja tez...
Maksiu na razie sposobu nie znam, mecze sie i czekam...

Luśka Whispera
01-06-2006, 18:58
Zeljka, a może spróbuj z czosnkiem. A do tego wieczorem wymocz nogi w gorącej wodzie z solą i wysmaruj stopy olejkiem kamforowym. Rano powinnaś się czuć jak młody bóg. Albo bogini :wink: Czego życzę :)

Żelka
01-06-2006, 19:59
Dzis sprobuje tego, dzieki Luska. :P Jutro powiem czy pomoglo. :wink:

andrzejka
01-06-2006, 20:03
Dzis sprobuje tego, dzieki Luska. :P Jutro powiem czy pomoglo. :wink:
Zeljko dużo zdrówka zycze , musisz zdrowieć 8)

I mały wykład o czosnku :wink:
Zastosowanie

Bierze udział w zapobieganiu miażdżycy (obniża poziom cholesterolu i triglicerydów we krwi) oraz w profilaktyce nadciśnienia tętniczego.
Działa bakteriobójczo, może być pomocny w niektórych infekcjach wirusowych i grzybiczych. Dlatego zmniejsza objawy przeziębienia i zapalenia oskrzeli.
Pomaga w zaburzeniach żołądkowo jelitowych.
Zmniejsza bóle miesiączkowe.
Jest także antyoksydantem i może stymulować system immunologiczny, przyczyniając się do zapobiegania nowotworom.

Ważne informacje

Nie jedz zbyt dużo czosnku - może to wywołać ból brzucha.
Jeśli stosujesz zbyt dużo świeżego lub suszonego czosnku możesz dostać wysypki lub innego podrażnienia skóry.
Jeśli wiesz, że masz problemy z krzepnięciem krwi ogranicz spożycie czosnku, jest to szczególnie ważne jeśli czeka Cię zabieg operacyjny. Duża ilość czosnku może zwiększyć ryzyko krwawienia.
Jeśli jesteś w ciąży lub jeśli karmisz zasięgnij porady swojego lekarza, czy możesz zażywać duże ilości czosnku. Mogą one bowiem powodować skurcze macicy a nawet poronienie.

pozdrówka

Żelka
01-06-2006, 20:08
Dzięki Andrzejko, kochana jesteś! Nie ma obaw, ja lubię czosnek i nie jestem uczulona a i umiar znam. Wiec czasami można mnie w domku naniuchać. :lol: :wink:

Mały
01-06-2006, 22:17
Czasem mi pomaga uderzeniowa dawka vit C lub rutinoscorbinu - z 4-5 tabletek na raz. I sporo popić.

andrzejka
02-06-2006, 09:15
I jak dzis się czujesz po kuracji :roll:

editta
02-06-2006, 10:12
Zeljko wracaj szybko do zdrowia

Mały
02-06-2006, 11:22
A spróbuj jeszcze : gorąca kapiel w wannie ziołami/solami i takimi tam świństwami,potem grzaniec z miodem i łóżko z...mężem do rana.

Żelka
02-06-2006, 12:01
Dziekuje Wam za troske, kochani jestescie wszyscy, na prawde.
Dzis czuje sie troche lepiej, jeszcze pare dni i bedzie dobrze. :P

Aga J.G
02-06-2006, 13:28
Dużo zdrówka :)

maksiu
02-06-2006, 13:54
Dzięki Andrzejko, kochana jesteś! Nie ma obaw, ja lubię czosnek i nie jestem uczulona a i umiar znam. Wiec czasami można mnie w domku naniuchać. :lol: :wink:

zazdroszcze, ja czosnku tknąć nie mogę... a tu pewnie i u mnie by zadziałał.
w każdym razie, mimo zazdroszczenia życzę szybkiego wyzdrowienia
pozdrawiam
m.

Sonika
04-06-2006, 07:15
Zeljko kochana, wracaj szybciutko do zdrowia.

A jak prace w domku?

Żelka
04-06-2006, 07:41
W domku robia tynki! :lol: Beda to najsuperniste i najtynkowniste i napiekniowiste tynki pod sloncem! :D Jak dozyje konec roboty, to Wam wszystkim pokaze, ze mialam racje.... :lol: :wink:

Aga J.G
04-06-2006, 12:40
W domku robia tynki! :lol: Beda to najsuperniste i najtynkowniste i napiekniowiste tynki pod sloncem! :D Jak dozyje konec roboty, to Wam wszystkim pokaze, ze mialam racje.... :lol: :wink:

Dozyjesz dożyjesz :)
I napewno będą piekne :)

Nefer
05-06-2006, 11:08
Jakie śliczne bałwanki :):):) Ty to jesteś zdolna dziewczyna, Zeljko..:) Śliczne !

Żelka
05-06-2006, 11:12
Dziekuje pieknie! :oops:

adaman
05-06-2006, 11:49
Zeljka ja nie wiem JAK TY TO ROBISZ KOBIETO :o :o Zajmujesz się dzieciaczkiem, domem, budujesz, masz czas na wyszukiwanie i podrzucanie ludziom tylu inspiracji :roll: :roll: I jeszcze wyszywasz :o :o :o Przecież doba ma tylko 24 godziny...
Normalnie szczęka opada... Tym bardziej, że dla mnie przyszycie odprutej listwy od spódnicy to katorga, a tu takie...

Żelka
05-06-2006, 12:55
Zeljka ja nie wiem JAK TY TO ROBISZ KOBIETO :o :o Zajmujesz się dzieciaczkiem, domem, budujesz, masz czas na wyszukiwanie i podrzucanie ludziom tylu inspiracji :roll: :roll: I jeszcze wyszywasz :o :o :o Przecież doba ma tylko 24 godziny...
Normalnie szczęka opada... Tym bardziej, że dla mnie przyszycie odprutej listwy od spódnicy to katorga, a tu takie...
Ada, robie to po woli... :lol: (pewnie dlatego mam 50kg i utyc nie moge :wink:
A to cos do spodnicy tez nie umiem przyszyc... :lol: Slowo daje. :D

maksiu
05-06-2006, 13:06
Zeljka ja nie wiem JAK TY TO ROBISZ KOBIETO :o :o Zajmujesz się dzieciaczkiem, domem, budujesz, masz czas na wyszukiwanie i podrzucanie ludziom tylu inspiracji :roll: :roll: I jeszcze wyszywasz :o :o :o Przecież doba ma tylko 24 godziny...
Normalnie szczęka opada... Tym bardziej, że dla mnie przyszycie odprutej listwy od spódnicy to katorga, a tu takie...


Zeljka jest poprostu ucieleśnieniem cnót wszelakich i dlatego wszystko za co się nie weźmie wychodzi jej perfekcyjnie.... :D :D :D
pozdrawiam
m.

adaman
05-06-2006, 13:06
Zeljka ja nie wiem JAK TY TO ROBISZ KOBIETO :o :o Zajmujesz się dzieciaczkiem, domem, budujesz, masz czas na wyszukiwanie i podrzucanie ludziom tylu inspiracji :roll: :roll: I jeszcze wyszywasz :o :o :o Przecież doba ma tylko 24 godziny...
Normalnie szczęka opada... Tym bardziej, że dla mnie przyszycie odprutej listwy od spódnicy to katorga, a tu takie...
Ada, robie to po woli... :lol: (pewnie dlatego mam 50kg i utyc nie moge :wink:
A to cos do spodnicy tez nie umiem przyszyc... :lol: Slowo daje. :D
No toż o tym właśnie, że powoli.... Moja koleżanka podjęła się kiedyś wyhaftowania sztandaru i próbowała mi wmówić, że to uspokaja :o :o :o Po pół godzinie samego patrzenia wyszłam, bo musiałam..... Ja bym to wszystko piżgnęła po 5 minutach :oops: :oops:

Wagą się nie przejmuj, kiedyś pani od ekg po trzeciej próbie zmierzenia mi pracy serduszka na głębokim wdechu( przyssawki ciągle odskakiwały :lol: :lol: ) powiedziała, że jej siostra tak do 50 roku życia wyglądała, a potem z dnia na dzień musiała garderobę wymieniać, bo w żadna kieckę nie weszła. Więc cierpliwości :wink: :wink: Kiedyś i my ciałka nabierzemy 8) 8)

andrzejka
05-06-2006, 13:20
Są super śliczne 8) :P 8)
A co do tynków to czekamy oczyweiście na efekt-zaskakujący :wink: [/quote]

Żelka
05-06-2006, 13:23
Zeljka jest poprostu ucieleśnieniem cnót wszelakich i dlatego wszystko za co się nie weźmie wychodzi jej perfekcyjnie.... :D :D :D
pozdrawiam
m.
No Maksiu, nie pogadalbys troche z moim mezem? :lol:
Ciekawe kto kogo by przekonal do swojego? :lol:

Żelka
05-06-2006, 13:25
Ada, mnie tez to wyszywanie uspokaja. :o :wink:
andrzejko ja tez czekam... :lol:

maksiu
05-06-2006, 13:46
Zeljka jest poprostu ucieleśnieniem cnót wszelakich i dlatego wszystko za co się nie weźmie wychodzi jej perfekcyjnie.... :D :D :D
pozdrawiam
m.
No Maksiu, nie pogadalbys troche z moim mezem? :lol:
Ciekawe kto kogo by przekonal do swojego? :lol:

nie ma sprawy, podeslij go do mnie, przekonam go do wszystkiego co tylko bedziesz chciala, a jesli jeszcze to do czego mam go przekonac bedzie prawdą to już nie ma żadnego problemu :D :D :D

Mohag
05-06-2006, 18:06
Ladniutkie te mikolajki i akurat w pore roku utrafilas jak nic.... ja sie juz tak od dwoch miesiecy zastanawiam, wynosic te zimowe kurtki czy nie wynosic :roll:
Malz sie smieje i mowi, po co bedziesz wynosic jak zaraz zima przyjdzie :wink:

Aga J.G
05-06-2006, 20:55
Piekne piękne :) Jak zawsze, masz kobieto talencik :)
co do kilogramów moja waga też stoi w miejscu :o :roll:

Anna Wiśniewska
05-06-2006, 21:13
Moja waga spadała, ale już nie spada, a nawet jakby drgała w górę :-?
Cosik niedobrze :wink:

Mikołajki śliczne.
Podziwiam i pieję z zachwytu.
Mnie jakoś na razie bardziej ku ogrodowi ciągnie, ale ciągle sobie postaniawiam, że MUSZĘ pójść w ślady mamy.
Tylko mi nie wychodzi jakos na razie... :oops: :oops: :oops: :oops:

Aga J.G
05-06-2006, 22:06
Nie wszystko naraz księżniczko :wink: :)
Przyjdzie zima ogród pójdzie spać to będziesz dziergać :)

Anna Wiśniewska
05-06-2006, 22:07
Nie wszystko naraz księżniczko :wink: :)
Przyjdzie zima ogród pójdzie spać to będziesz dziergać :)

:lol: :lol: :lol:
Obyś miała rację - księżniczko :lol: :lol: :lol:

Żelka
06-06-2006, 11:18
Ogrod, to na pewno zdowsze zajecie. :D Kiedys lubilam, ale teraz moje plecy nie pozwalaja... :-? Wiec u nas tylko trawa bedzie...minimum roboty...

tola
06-06-2006, 12:21
Zeljka
trzymam kciukasy za to, by tynki przeszły do historii, a inni dobrzy fachowcy zajęli się Twoimi ścianami.
Wiesz już co z nimi zrobisz? Czy sypialnie będziesz malować, czy dasz przytulne tapety. Pytam tak, bo masz świetne pomysły, a ja zachodzę w głowę, co u siebie zrobić. Miałam malować, ale jak obejrzałam katalog włoskich tapet, to normalnie... :o :o :o

Żelka
06-06-2006, 15:04
Na pewno bede malowac, aby sciany sobie dobrze poodychaly. Podobo jeszcze rok od tynkowania trzeba dac im spokoj z tapetowaniem...Nie wiem czy taka prawda, ale u nas tak bedzie.., a potem moze i jakas tapetka bedzie, nie wiem...
My sie pomysly zmieniaja jak ta pogoda...A jestem pewna, ze dopiero jak juz wszystko bedzie, podloga i sciany na bialo, ze dopiero potem beda mi sie koncepcje zmieniac...
Myslalam, aby w tym pierwszym roku zrobic wszystko na bialo, aby troche pomieszkac i poznac dom, a ptem dopiero zobaczyc co mi do glowy przyjdzie...

08-06-2006, 20:25
Zeljka, Tobie należy się dyplom za najbardziej cierpliwą kobitkę na forum (masz zdrowie do tych tynkarzy :evil: ).

Żelka
09-06-2006, 08:01
Aniu, ja już od dawna cierpliwa nie jestem, ale nie mam nic do gadania...
Teraz jeszcze nie dużo im zostało i mąż postawił ultimatum, ze albo w poniedziałek oddają albo będą kary za opóźnienia... Facet się bronił, ten ich cały - organizator - on jakoś dziwnie nie pamięta nic z tego co z nim się uzgadnia... Mówiłam już mężowi, ze maja na kartce podpisywać każdy szczegół, i potem nie będzie, ze ja tak nie mówiłem...
Na początku jak było wszystko umawiane to stwierdził, ze ekipa zrobi tynki w 3-4 tygodnie... Teraz twierdzi, ze na pewno mówił 6 tygodni.., ale i tak robią już 10 tygodni, wiec co za różnica...
Można by tu przykładów na temat ich nie-pracy i pracy napisać dużo, ale szkoda gadać...Ja już myślałam aby w odpowiednim dziale, ostrzec ludzi przed tym facetem, napisać z imienia i nazwiska, ale jakoś się jeszcze powstrzymuje... Chyba inny nie są aż tak naiwny aby w umowie nie wpisać nic o terminach i karach za ich niedotrzymanie... Trochę to też nasza wina, ze daliśmy mu duże pole do popisu. Teraz się tylko modlić, ze cala ta ich robota będzie bez jakiś późniejszych – pęka to, pęka tamto, bo to dopiero będzie... Na razie nam wygląda, ze jest raczej dobrze zrobione, ale jak mi się na tym znamy świadczy tez i fakt, ze nas z naszej własnej woli tak długo motają koło palca i nic z tego nie wynika prócz naszego niezadowolenia... :roll:

motyczka
09-06-2006, 10:17
Zeljka widzę, ze zdolniacha z Ciebie :D taka wyszywanka bozonarodzeniowa...nonoo :wink:

..odnosnie tych tynakrzy juz teraz zęby w sciane i przeczkaj "palantów" ze sie tak wyraże, niech dokończą co zaczeli ....i potem poszczuj psami :) zycze siły woli i wytrwałosci :D

Żelka
09-06-2006, 10:30
Czekam, czekam, nic innego nie robie... :lol: :wink:

Aga J.G
09-06-2006, 16:29
Nie wszystko naraz księżniczko :wink: :)
Przyjdzie zima ogród pójdzie spać to będziesz dziergać :)

:lol: :lol: :lol:
Obyś miała rację - księżniczko :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol:

Aga J.G
09-06-2006, 16:29
Trzymam kciuasy żeby tynkarze w końcu skończyli :)

andrzejka
09-06-2006, 20:27
Trzymam kciuasy żeby tynkarze w końcu skończyli :)
I byśmy mogli zobaczyć obiecane niesamowite efekty :P :P :P :wink:

Czekam, czekam, nic innego nie robie...
Zeljka kto czeka sie doczeka 8) 8) choć to strasznie denerwujące jest :-?

Sonika
10-06-2006, 08:29
Dzięki Zeljko za przesyłkę.
Pozwoliłam sobie wkleić parę zdjęć u siebie i mam nadzieję że mogłam :-? .
Są SUPER :D - od razu wprowadziły mnie w dobry humorek od samego rana - dzięki jeszcze raz :D .

Mam nadzieję, że już niedługo nam napiszesz, że tynki skończone - trzymam mocno kciuki!!!

kasia64
10-06-2006, 12:38
Zeljka musisz wytrzymać z TYMI BARANAMI OD TYNKÓW na szczęście już są bliżej końca.DASZ RADĘ!!
Ja trzymam kciuki za Twoją cierpliwość i ich tzw.pracę. :P :P :P Pozdrowionka. :lol:

Żelka
10-06-2006, 14:32
Dzieki kobitki, wsparcie jak najbardziej potrzebne... :P
Aby zmienic temat na cos pieknego podaje adres...
http://www.nps.gov/romo/downloads_photos/photos/trees.html#

Aga J.G
10-06-2006, 21:35
Trzymam kciukasy żeby w końcu skończyli, podziwaima Was za spokój i opanowanie :)

Adriano Komputero
10-06-2006, 23:22
Witaj Zelijko,
już dawno miałam Cię odwiedzić i jakoś tak (nie wiem dlaczego) dopiero teraz...
Chorwacją jestem zachwycona. Byliśmy tam całą rodzinką (2+2) w zeszłoroczne wakacje. Twoja ojczyzna jest piękna. Nie uwierzysz, ale byliśmy w Parku Jezior Plitwickich :D . Coś pięknego !!! Ten turkusowy kolor wody, ławice ryb pływające zaraz pod powierzchnią, wodospady, które wypływały spod ziemi w najmniej oczekiwanych miejscach (te malutkie i te wielkie), stateczki, pomosty.... bajka !
Bardzo podobał nam się również Dubrownik :D i ciepła, czysta woda w Oceanie w której po zanurzeniu głowy widać było pływające obok kolorowe rybki :D

Podobnie jak Ty lubię "prace manualne". Też mnie to odpręża i relaksuje. Może kiedyś i ja zdobędę się na odwagę i coś "swojego" pokażę :roll: :oops: . Twoje są śliczne !
Zbudowaliście wspaniały dom. A ty teraz pięknie go urządzisz :D
Podpatrzyłam u Ciebie kominki jeden bardzo mi się spodobał. Dzięki ! :D

Serdecznie pozdrawiam !

Ew-ka
13-06-2006, 20:19
Właśnie jest mecz Brazylia -Chorwacja Kibicujemy Chorwatom i mocno Cię pozdrawiamy :D :D :D

Ew-ka
13-06-2006, 21:53
Właśnie jest mecz Brazylia -Chorwacja Kibicujemy Chorwatom i mocno Cię pozdrawiamy :D :D :D
szkoda .... :-? ale piękne widowisko było :D namęczyli sie Brazylijczycy ,oj namęczyli :wink:

Żelka
13-06-2006, 22:10
No wlasnie tez ogladalam i bylo na co popatrzec... :wink:

Wwiola
14-06-2006, 09:18
I ja kibicowałam Chorwatom :D !. Niestety nie dotrwałam do końca, bo zwyczajnie padłam (no musiałam jeszcze zajrzeć tutaj na forum 8) ) więc nie wiem jak się ten mecz skończył.

A jak postępy robót ? Tynkarze skończyli ? Kibicuję wam mocno z tymi tynkami, bo moi mi barzdo duzo napsuli nerwów :( .

Aga J.G
14-06-2006, 10:11
Myslę że Chorwaci pokazali klasę i wyjdą z grupy :)
Trzymam kciuki za tynki :)

Żelka
14-06-2006, 12:08
Zobaczymy jak to bedzie z ta pilka...Trzymam kciuki dla naszych! A tych mam wiecej niz jeden a dokladniej trzy... :wink:
Dzis trzymam za naszych polakow.., tak jak cala Polska.... :D

maksiu
14-06-2006, 12:40
Zeljka: gratuluje ukonczenia tynkow... wreszcie sie doczekalas
moze jakies zdjecia?
pozdrawiam
m.

kasia64
14-06-2006, 14:45
Strasznie długo marudzili ale wrezcie TYNKI SKOŃCZYLI!!!!
HURA!HURA!HURA! GRATULUJĘ TYNKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :roll: :P :lol: :D

Żelka
14-06-2006, 19:17
Beda zdjecia beda.., jak sie wyrobie... :oops:

14-06-2006, 21:38
Zeljko, nareszcie skończyli :D . Cieszę się razem z Tobą, bo pewnie się cieszysz, że masz już kolejny etap robót za sobą.

alfreda
14-06-2006, 21:44
Ja tez dąlączam się do gratulacji i cieszeń!!!1 :P :P :P :P
TYNKI SKOŃCZONE!!!
Co raz blizej...coraz bliżej...HURRAAA!!!!!!!

Aga J.G
15-06-2006, 15:41
I ja gratuluje zakończenia tynków :)
Ciekawe komu Ty jeszcze kibicujesz :) :wink: :)
Czekam na fotki

Sonika
15-06-2006, 19:00
Wreszcie - SUPER, SUPER, SUPER :D :D :D !!!!

Cieszę się razem z Tobą Zeljko i czekam jak wszyscy na zdjęcia.

To co teraz będzie się działo, jaki jest następny etap prac?

Adriano Komputero
15-06-2006, 19:05
Zelijko,
i ja dołączam się do GRATULACJI ! :D
Wreszcie masz już tynki za sobą !!! Uffff !

:D :D :D

Pozdrówka !

andrzejka
15-06-2006, 19:08
Nareszcie skończone tynki, ciesze się ze masz to za sobą dla mnie też to strasznie sie ciągnęło :-?
8)
To teraz czekamy na wylewki 8)

i fotki 8) :wink:

Żelka
15-06-2006, 21:17
Tynki skończone ale drobne poprawki będą, ale to po wylewkach...
Nie tak łatwo pozbyć się tej ekipy... :lol: No właśnie, mąż po nich sprzątał, bo oni jak posprzątali, to mąż z samej góry jeszcze pozamiatał 12 dużych kubeł pyłu i tego tam wszystkiego....Jutro ma zamiar sprzątać dół...Jest zły i mówi, ze chyba odliczy im za to sprzątanie..., chyba, ze mu złość minie do tego czasu... :lol:
Mnie się nie podoba to, ze jak juz nareszcie ładne ściany to teraz przyszły ci od ogrzewania i psują to wszystko..., dziura tu, dziura tam.... 8)
Jutro układają podłogówkę...Kaloryfery będą dopiero po pierwszym malowaniu i piec tez... :- Ale fajnie układają te rurki.., takie białe, jak te od podłogowego, potem ubierają te rurki w takie fajnie niebieskie ubranka. :P Trochę zakrętasów porobili ale nie dużo...przy okazji zepsuli parę kabelków i trzeba było naprawiać, przekuli ścianę z łazienki do gabinetu..., mowie Wam same dziury, jak po demolce...
Po wylewkach dam jakieś fotki...,choć nie ma tam nic, pusto i zimno na dole, pusto i gorąco u góry.... :roll:

Adriano Komputero
15-06-2006, 21:44
Zelijko,
nie wiem dlaczego zawsze trzeba sprzątać po fachowcach :evil: . Jacyś tacy niechlujni z tm sprzątaniem :x . Trzeba chyba w umowie to ściśle zaznaczyć, że robota odebrana i zapłacona po uporządkowaniu.
A z tym burzeniem :roll: , no cóż nieraz trzeba i zburzyć, by mogło powstać coś nowego :wink: . Nie martw się , to przecież etap przejściowy. Jak wykonają swoje zadanie - dziury znikną :D

Oczywiście fotki mile widziane :D

Sonika
18-06-2006, 05:02
Zeljko, coraz ładniej się robi u Was :D .
Z tynkami domek wygląda zupełnie inaczej.

Znam taki jeden przypadek, że fachowcy chcieli doliczyć do rachunku kwotę za sprzątanie :o , ale na szczęście inwestor był czujny i się nie dał nabrać :wink: .

Najważniejsze, że skończyli i że można działać dalej :).

kasia64
18-06-2006, 08:13
Zeljko jak ślicznie i czyściutko się zrobiło w Waszym domku.Gładziudkie ściany i piękne kolorowe rurki - nareszcie.Cięszę się razem z Wami.GRATULUJĘ ZAKOŃCZENIA KOLEJNEGO ETAPU !!!!!
http://img105.imageshack.us/img105/4451/d0207dl.gif

Żelka
18-06-2006, 08:17
Dziekuje...We wtorek wylewki.... :P

kasia64
18-06-2006, 08:23
No to teraz pójdzie szybko :lol:

andrzejka
18-06-2006, 09:25
Zeljko wylewki i koniec z betonami, hura 8)
Jak będą wylewki to dom jest już jakiś taki bardziej domowy 8)
Tylko to czekanie aż wyschną :-?
Ale potem to już raz dwa 8) 8)
Pozdrówka

tabaluga1
18-06-2006, 10:28
Czyli najbrudniejsze prace prawie za Wami. A kafelki już wybrane?

Żelka
18-06-2006, 11:36
Kafelki nie wybrane... :lol: Ale beda musiale byc za jakis czas...
A gdzie znalezc, tanie, ladne i jakosciowo dobre? :wink: :lol:

adaman
18-06-2006, 18:38
Zeljka, no to teraz będziesz miała prawdziwy DOM :P :P :P JAk już będą prawdziwe posadzki, to po budowie!!!! Dalej to już jak mały remoncik :wink: :wink:
W temacie ceramiki polecam Ci strony : POLCOLORIT, TUBĄDZIN, PARADYŻ,CERSANIT - i odkrytą niedawno rewelację (jak dla mnie :roll: ) RAKO - czeskie, tanie, naprawdę świetne kolekcje, obsypane nagrodami, więc pewnie się sprawdzą...

Aga J.G
18-06-2006, 21:00
Pieknie domek wygląda a po wylewkach będzie jeszcze milej :)
W końcu na wylewkach mozna mieszkać :wink: :)
Trzymam kciukasy :)
U nas są akfelki włąsnie z Tubądzina, Polcoloritu i Paradyża - ekipanie miała zastrzeżeń j ateraz najbardziej narzekam na swoje salonowe któe są z Paradyża bo mają chropowatą strukturę i trochę ciężko się je myje :o :roll: wybrałam to mam :wink: :)

i_ska
19-06-2006, 07:26
Zeljko cudowne tynki, jak ja ci zazdroszczę, ja też bym już chciała mieć tynki ale aż boję się zadzwonić ile za to biorą.
Zeljko ile ty masz rurek na to ogrzewanie :o dlaczego ja tyle nie miałam :-? szok no i ta sama podłogówka jak moja :P super teraz tylko wylewki i się będziesz sprawdzać jako dekorator wnętrz. A co do popękanych tynków to możesz złożyć reklamację ????

Żelka
19-06-2006, 09:36
Isko mi w calym domu mamy (bedziemy mieli, bo jeszcze nie zamontowane) 19 kaloryferow to i rurek sie porobilo... :wink:

19-06-2006, 21:29
Zeljko, ale Ty masz duuużo rurek na podłodze :o . Robią wrażenie. Widzę, że prace ruszyły pełną parą i jutro wylewki :lol: . U nas ostatnio codziennie robione są jakieś wylewki i przez to w domu bardzo wilgotno.

Adriano Komputero
19-06-2006, 21:39
Zelijko, bardzo ładne masz tynki , a te rurki ... :o . Dużo tego się zrobiło. Jak przyjdą wylewki to już będzie czyściutko i równiutko. Ładna pogoda pozwoli im dobrze podeschnąć.
Trzymam kciukasy ! :D

siłaczka
20-06-2006, 17:36
Ależ się ładnie u Was robi! Wydaje mi się Twój dom teraz jeszcze większy. :D Teraz będziesz miała pole do popisu! Przecież stale podrzucasz innym "pomysły na urządzanie wnętrz".
Będę tu cały czas zaglądać i szukać pomysłów. :D

Żelka
20-06-2006, 20:31
Pomyslow to ja duzo nie mam... :oops: Ja tylko z netu wyszukuje fotki wnetrz... :oops:
ale jesli ktos znajdzie cos dla siebie w moim domku, to bede sie z tego bardzo cieszyc...

kasia64
20-06-2006, 21:07
Zeljko u Ciebie w końcu słoneczko zaświeciło i porządni wykonawcy zawitali do Twojego domku.Będę czekać na zdjątka wylewek.Pozdrowionka. :lol: :P :lol: :P

Adriano Komputero
20-06-2006, 21:33
Zelijko, lżej się robi na duszy jak widzisz, że wezwani fachowcy są z "prawdziwego zdarzenia" :D . Szybko, sprawnie i dokładnie. To jest to ! :D
SUPER ! :P

Wwiola
21-06-2006, 09:47
No nareszcie :D . Jak się zrobi wylewki, to raptem plac budowy przemienia sie w dom ! Teraz juz "tylko" prawdziwe wykańczanie. I muszę powiedzieć, że jak dla mnie jest to nawet przyjemny etap. Te wybory, zabawy w dekoratora wnętrz. A Ty w dodatku juz od dawna interesujesz się wnętrzami więc tym łątwiej Ci pójdzie. Czego Ci szczerze życzę !

21-06-2006, 11:50
Zeljko, ale szybko ekipa się uwinęła z tymi wylewkami. To chyba w nagrodę za te nieszczęsne tynki, byś już sobie więcej nerwów nie szargała :D :wink: .

iga9
21-06-2006, 15:38
Bardzo przydatne pogladowe zdjecia! :)
To swietnie, ze wylewki tak sprawnie poszly :D Co do twoich odczuc apropos umawiania sie z ekipami - mam dokladnie takie samo zdanie - jak dzieci :-?
Ale trzeba sobie radzic w zyciu :D :wink:

kasiaR
21-06-2006, 15:42
Super, że z wylewkami poszło dobrze. Oby tak dalej :wink:

Pozdrawiam serdecznie,
KasiaR :D

Żelka
21-06-2006, 16:05
Dziekuje dziewczyny! :D
KasiuR u nas robil ten sam pan co u Was...tyle ludzi go polecalo tutaj na Forum, ze inaczej nie moglo byc... :wink:
p.s. masz moze jakis kontakt na dobrego glazurnika? Nasz ostatnio telefonu nie odbiera... :-?

kasiaR
21-06-2006, 16:15
Dziekuje dziewczyny! :D
KasiuR u nas robil ten sam pan co u Was...tyle ludzi go polecalo tutaj na Forum, ze inaczej nie moglo byc... :wink:
p.s. masz moze jakis kontakt na dobrego glazurnika? Nasz ostatnio telefonu nie odbiera... :-?


My nie jesteœmy do końca zadowoleni z naszego glazurnika. Wieć nie chce podawac do niego namiarów. A nikogo innego polecanego i zaufanego nie znam. :roll:

Żelka
21-06-2006, 16:23
A dzieki Kasiu...

andrzejka
22-06-2006, 08:58
Pieknie domek wygląda a po wylewkach będzie jeszcze milej :)
W końcu na wylewkach mozna mieszkać :wink: :)
Trzymam kciukasy :)
U nas są akfelki włąsnie z Tubądzina, Polcoloritu i Paradyża - ekipanie miała zastrzeżeń j ateraz najbardziej narzekam na swoje salonowe któe są z Paradyża bo mają chropowatą strukturę i trochę ciężko się je myje :o :roll: wybrałam to mam :wink: :)
A ja o takich własnie myśłałam choć mi mąz wałkował, ze zle sie je myje i ciężko fuguje :-?
Za to ładnie wyglądaja ale ja jeszcze przemyślę sobie, bo nie lubię szorowania :oops: :-? :roll: :wink:
zeljko trzymam kciuki za dobre wybory 8)

Nefer
22-06-2006, 22:38
Zeljko, nie widziałaś podobieństwa, bo ten kret Mikso to schowany był, on nie lubi światła

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/76/European_mole_animal.jpg/250px-European_mole_animal.jpg

Ale Mikso to ładne imię dla kreta :):)

Żelka
22-06-2006, 22:39
:lol: Nefer, Ty masz pomysly.... :lol: :wink:

Nefer
22-06-2006, 22:45
Bo ja tez już chciałabym kreta szukać po chałupie :oops: :oops: Fajnie, że tak Ci idzie do przodu :):) Dawaj zdjęcia dawaj !!

i_ska
23-06-2006, 06:31
Zeljko no z wylewkami poszło ci dużo łatwiej, niż z tynkami. U mniewylewanie posadzki wyglądało identycznie jak u Ciebie, tylko mi nie kazali lać wody na wylewki :-? i nie wiem czy dobrze czy źle, mało tego na drugi dzień ja już po nich łaziłam. Zeljko czekamy na fotki. :wink:

Żelka
23-06-2006, 07:12
Isko już po 4 godzinach można chodzić. A po paru dni już jest podobno 50% twardości.
No właśnie tez nie wiem jak to jest z tym podlewaniem. Czytałam, ze jedni podlewają, inny z kolei uważają, ze nie po to robią tzw. Suche wylewki, żeby po tym na to lać wódę.
Nam wydawało się, ze woda jest potrzebna aby ten beton wiązał, dlatego podlewamy. Inny tylko folia przykrywają i już...
Nie wiem co jest słuszne, jedno i drugie, czy jak?
Do mnie tez napisał pan tutaj z forum o tym, ze na spodzie nie powinna być zwykła folia, tylko jakaś papa termozgrzewcza, bo podobno folia się przeciera i naciąga wilgoć....
Musze gdzieś cos na ten temat znaleźć i przeczytać sobie...
Jednak ci co robili u nas robili u wielu ludzi i nic nikomu się nie dzieje, jak dla mnie to świadczy o tym, ze dobrze robią...
:P

osowa
23-06-2006, 07:58
z pozdrowieniami :)

osowa
23-06-2006, 08:00
O! i nową stronkę Ci otwarłam ;)
PS trzymam kciuki za pomyślność w budowie.

kasia64
23-06-2006, 08:10
Zeljko gratuluje wylewek i czekam na zdjatka.Ciesze sie ze tak szybko poszlo.Pozdrowionka. :P

Żelka
23-06-2006, 08:12
OSOWO, OSOWO, OSOWO jak ja sie ciesze, ze cie Znow tu goszcze !!!!No witaj z powrotem, witaj!!!! I juz nie odchodz na tak dlugo...
Ale niespodzianke mi zrobilas, bardzo mila.... Fajnie, ze znow jestes....

osowa
23-06-2006, 08:51
to miłe :)


zerkam od czasu do czasu tu i ówdzie (zatem jakoby w pobliżu ;)) i duchem przy Forumowiczach. Przy okazji pozwolę sobie pozdrowić Wszystkich.

andrzejka
23-06-2006, 18:46
Aha, zdjęcia będą dopiero jak już będzie można zrobić, bo jeszcze nie robiliśmy
Ma sie rozumieć że trzeba odczekac 8)
No cóż czekamy 8)

Żelka
23-06-2006, 19:38
Na razie wylewki sobie czekaja zlane woda i pod folia... pomimo tego, ze jedny mowia podlewac, inny nie podlewac... :P Jak folia zniknie i bedzie mozna cos zobaczyc to zrobie fotki...
Ja tylko z tarasu zerkalam i mi sie spodobalo, ze okna sa teraz nizej.... :P
Co do fachowca od glazury..., to dalej sie nie odzywa... :roll: Jak ja tego nie lubie w ludziach.... , jak slowa nie dotrzymuja... :roll: No co zrobic....
Bedzie jak ma byc....

Olkalybowa
24-06-2006, 07:37
Przeczytałam twój dziennik jednym tchem i zaraz się wyjaśniło skąd ten DOBRY DUSZEK FORUM :D . Gratuluję postępu prac.

P.S. Mamy wspólną pasję - wyszywanie. Porwałam się na dość długoterminowy projekt. Dłubię, dłubię i skończyć nie mogę. Moje dzieło po ukończeniu będzie szerokie na 43cm, a wysokie na 37. Wyszywam nasze zdjęcie ślubne. Jakieś 3 lata temu znalazłam program, który przerabia zdjęcia na wzór do haftu i tym sposobem, gdy mam zbyt dużo wolnego czasu i chęci dziergam.

Pozdrawiam serdecznie :) .

Żelka
24-06-2006, 10:00
Ale fajnie Olka, ciesze sie, ze znalazl sie ktos kto lubi dubac tak jak ja. :D :wink:
No, zdjecie slubne to moze byc cos innego!!! Ja tez znalazlam taki program ale nie jest najlepszy i nie przerabiam zdjec, bo smiesznie wychodzi...Za to w necie znajduje duzo wzorow i co nieco czasami dubie...
Jak skonczysz swoje dzielo to mam nadzieje, ze pokazesz nam wszystkim...Pozdrowionka!!! :P

kubolotek
24-06-2006, 12:31
Zeljka, Olkalybowa, widze ze tez bawicie sie w wyszywanie, ja tez ale strasznie powoli mi to idzie , a wogole to trzeba miec na to czas(zarazila mnie tym siostra i to ona wyszywa sobie obrazy a ja tylko malutkie rzeczy:))

andrzejka
24-06-2006, 16:05
P.S. Mamy wspólną pasję - wyszywanie. Porwałam się na dość długoterminowy projekt. Dłubię, dłubię i skończyć nie mogę. Moje dzieło po ukończeniu będzie szerokie na 43cm, a wysokie na 37. Wyszywam nasze zdjęcie ślubne. Jakieś 3 lata temu znalazłam program, który przerabia zdjęcia na wzór do haftu i tym sposobem, gdy mam zbyt dużo wolnego czasu i chęci dziergam.


Olka jakoś nigdy bym ciebie nie podejżewała o takie talenta :roll: :roll: :roll:
Nie wiem czemu :-? :roll:
Ale już masz chociaż kawalek swego dzieła bo zapowiada sie bardzo ciekawie 8)

pozdrówka

iga9
25-06-2006, 16:12
No wlasnie - Olka w dzinniku Zeljki wszystkich nas zaskoczyal. Teraz Olka tak jak Zeljka bedziesz swoje dziala w dzinniku musiala koniecznie pokazac :D

Aga J.G
29-06-2006, 11:25
Olka koniecznie będzie musiała pokażac dzieło :)
Zeljka gratulki wylewek, bardzo się cieszę że poszło gładko i sprawnie :)
Czekam na fotki :)

maksiu
29-06-2006, 14:16
no prosze.. dawno nie zagladalem do twojego dziennika, a tu tyle zmian, no i podłogi wylane... gratuluje..
pozdrawiam
m.

Mały
29-06-2006, 21:35
Pięknie Zeljko, pięknie. Oby tak dalej.
3-mam kciuki i pozdrawiam.

Adriano Komputero
29-06-2006, 23:03
Zelijko,
ja też TRZYMAM KCIUKI !!! :D :D :D
Pozdrówka !

Żelka
30-06-2006, 09:57
Dzieki wszystkim. Ostatnio troche sie pogmatwalo ale moze sie wyprostuje... :roll:

kasia64
30-06-2006, 10:25
Zeljko co się poplątało to się odplącze,uszy do góry, będzie dobrze.
Trzymam kciuki :lol: :lol: :lol:

Aga J.G
30-06-2006, 11:29
Trzeba szybciutko odplątać i do przodu :)
Trzymam kciukasy żeby się odplątało :)

Anna Wiśniewska
01-07-2006, 14:15
I ja też, Zeljko! :lol:
Byle do przodu! :lol:

Żelka
01-07-2006, 22:17
Odplatujemy... :roll: :P

kasia64
02-07-2006, 12:44
To my trzymamy kciuki za to odplątywanie.Pozdrowionka. :P

Beata Zygmunt
02-07-2006, 21:36
Witaj!
Właśnie skończyłam czytać Twój Dziennik. Bardzo fajnie w nim piszesz. Ja jestem dopiero na początku, ale tak jak Ty mam czasami już dość tych pracujących ekip. Ładnie wam wyrósł ten Wasz domek. Teraz to już prawie dom. Też już bym chciała być na tym etapie. Będę śledzić dalsze prace. Pozdrawiam :D

Aga J.G
03-07-2006, 12:59
Odplatujemy... :roll: :P
Trzymam kciuki

kze
03-07-2006, 15:16
Fajnie, ze już wylewki, tynki masz... 8)
Gratuluję. Oby tak dalej! A glazurnik na pewno odnierze telefon i przyjdzie. Czasami Ci dobrzy są zalatani.. Tak naprawdę, to lepiej mieć dobrego gościa, który ciut niesłowny jestm niż słownego partacza, nie? :wink:

adaman
04-07-2006, 22:12
Zeljko to jesteśmy prawie na tym samym etapie :P Tyle, że mój domek 2x mniejszy... I bez poddasza, bo ...fachowcy zwiali :cry: Mam nadzieję, że twój glazurnik się odnalazł :roll:

Sonika
05-07-2006, 06:17
I jak z glazurnikiem Zeljko, znalazł się?

Żelka
05-07-2006, 07:57
Dobrze, ze się glazurnik nie odnalazł, bo jakbym go dorwała to bym powiedziała co myślę o takich co się umawiają a potem znikają...A parę razy mąż potwierdzał u niego cala robotę....
No ale.., szukaliśmy innego, a tu wszyscy maja terminy wolne dopiero we wrześniu...
Można by sobie zrobić takie wakacje ale jakoś nas nie cieszy taka perspektywa...Dobrze, ze Przeszkadzajka (wielkie dzięki) podała nam kontakt do sprawdzonego glazurnika, bo oni termin wolny maja już około 10-15 lipca...Biorą 50zl/m2 (za szlifowane płytki)... Chyba to taka Warszawska cena, co zrobić...Robić trzeba...I tak jakoś nie długo się zacznie i u nas...
Płytki będą na pewno z tych nie drogich.., choć podobały nam się bardzo takie jedne trochę droższe...Wiec jak już zrobimy to zobaczę czy tanio tez może być ładnie... :wink:
Co do naszej ekipy od tynków..., byłam przy rozmowie męża z szefem ekip już przed robieniem wylewek.., umówił się z facetem, ze od 26.06. zaczną poprawki tynków, ze on-szef zamontuje nam rolety i zrobi glify zewnętrzne, to znaczy skończy już elewacje i podbitkę tez, bo na śmietniku zostało do zrobienia, no i poprawka w miejscu gdzie zapomnieli siatkę...powiedział, ze skończą 04.07., to znaczy wczoraj...Mąż powiedział, panie Tomaszu ale żeby to już było tak na prawdę a nie znów tylko gadanie...., na co ten odpowiedział, ze teraz to już na pewno...Ja tylko skomentowałam, ze wołałabym mieć to na piśmie, najlepiej potwierdzone przez notariusza.., ha,ha...
No i jak myślicie, ile zrobili?????
Macie racje, jeszcze nawet nie zaczęli...
No i tutaj pytanie, zastrzelić faceta nie warto, ale co z nim zrobić?

i_ska
05-07-2006, 08:12
Zeljko zastrzelić, zastrzelić :evil: jak oni mi przypominjają mojego poprzedniego majstra, Zeljko kochana cierpliwości ci życzę z takimi Wykonawcami.

adaman
05-07-2006, 08:27
A może owinąć go styropianem, siatką i pociągnąć dwa razy klejem? Jego ekipa pewnie by go nie odszukała 8) :oops: , wyszłoby morderstwo doskonałe :o