PDA

Zobacz pełną wersję : komentarze do dziennika Zeljka



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35

anetmar
08-09-2006, 08:46
Coś z tymi glazurnikami się porobiło!!!!!! :o :evil: Pewnie w tyłakach z deczka poprzewracało bo to teraz ludzi do pracy nie ma a Ci co zostali i są ok to są rozchwytywani i to perfidnie wykorzystują. Nie dosyć że ceny kosmiczne to jeszcze odstawiają takie numery jak robot na boku i przerwa 2 tygodniowa bo wiedzą że się ich nie pogoni! Wrrrrr :evil: :evil: W pełni rozumiem Twoje zdenerwowanie! Oby już teraz się wywiązali i to w dobrej jakości robót! Ja tam tylko sugerowałabnym płacić jedynie za to co już zrobione - kasa to jednak najleprza karata przetargowa!!!

Zeljko czy ja dobrze załapałam, że Ty na wiosnę planujesz przeprowadzkę? Jak tak to dacie radę się wyrobić na bank! My w planach przełom listopada i grudnia mamy a prace mniej zaawansowane niż u Ciebie :wink:

Zuzza
08-09-2006, 08:52
Zelijko - z fachowcami tak już jest :-)

My umówiliśmy się z jednym z naszych majstrów na zrobienie hydrauliki. Miał przyjechać w sobotę wymierzyć wszystko. Nie przyjechał ,telefon wyłączony, Miał przyjechać w kolejną sobote nie przyjechał telefon wyłączony, miał przyjechac jeszcze wkolejną sobotę - i guzik... Oczywiście znalazłabym sobie innego majstra, ale My głupi pozyczyliśmy mu kilka miesięcy temu dosyć dużą kwotę i teraz miał nam to odpracować. I co? W końcu się pojawił - minął chyba miesiąc... Ale zrobił wszystko idealnie i naprawdę jestem zadowolona. Trudno. A to jest naprawdę dobry człowiek. I rozumiem, że ma jeszcze trzy budowy, że naprawdę pracuje od świtu do zmierzchu, żeby się ze wszystkim wyrobic...

A Twój domek jest już prawie skonczony - w takim stanie ja bym się już dawno wprowadziła ;-)

Ivonesca
08-09-2006, 11:48
witaj zelijko :-)
ile zmian u Ciebie :o i kafle wszędzie i kaloryfery, no i projekt kuchni !
ale robi sie domowo :D :D :D :D
pozdrawiam serdecznie
PS.
Wyszywanki dalej nie skończyłam :oops:

Żelka
08-09-2006, 15:07
Kobitki kochane moje...Jest tak jak piszecie. Nasi majstry od kafelek sa z tych dobrych, a teraz jak ich jeszcze brak...No coz....Facet mowil, ze telefon ciagle dzwoni i ludzie prosza..., a temu jednemu nie mogl odmowic, bo juz wczesniej sie umawiali, dawno wczesniej, ze majster juz zdarzyl zapomniec...Bylo mu glupia, dlatego sie zgodzil na te parapety. Ami potem bylo glupia, ze to z niego wycisnelam, bo jak mi sie jego mina przypomniala.... :( No i te zmeczone oczy...
Ale nie wracam juz do tego, bo umowa, to umowa i trzeba troche i twardym byc.
Jesli o przeprowadzke chodzi to u nas tez mialo byc przed Swiatami...Ja juz nawetwyszywalam Gwiazdkowe serwetki.., ale wydaje nam sie, ze nam sie nie uda...w sumie to nie ma jeszcze wiele czasu, a roboty nie malo zostalo...
No czekam, az Boorg sie odezwie w sprawie parkietu i mam nadzieje, ze nie dlugo bedziemy robic...Forest nic nie odpowiada w sprawie kominka..., albo nie jest zainteresowany albo duma co i jak.., musze mu sie przypomniec...
Jak uda sie na zime, bedzie ok, jak nie.., to bedzie na wiosne...tylko, ze serwetki z zajaczkami musze wyszyc... :lol:
Tak to juz jest...
Ivoneska, wlasnie myslalam, czy juz masz ta wyszywanke czy nie...Pewnie jest duza, dlatego dlugo sie robi...Ja wole mniejsze, bo jak dlugo robie to samo, to mi sie nudzi...

zaba_gonia
08-09-2006, 19:59
Zelijkomam nadzieje, ze wybaczysz mi, że dawno do Ciebie nie zaglądałam, ale nadrobiłam zaległości i wszystko wiem :D
Podobaja mi się te kafle..
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/4521_348.ts1154793096000.jpg
może zerżnę :oops: :lol:

Jak tak sobie poczytalam o Twoich przejściach to tak sobie myśle, że przede mną trudne chwile :roll:
Ale nie mam zamiaru martwić sie na zapas i Ty tez się nie martw :D
Buziaczki :D

Żelka
08-09-2006, 20:18
Oj, Zabka fajnie, ze wpadlas. No bardzo sie ciesze, ze Tobie sie podoba ten gres. To Paradyż, Taurus. Jak znajdziesz i zobaczysz na zywo i dalej beda Ci sie podobac, to ja sie bede cieszyc, jesli tez takie wybierzesz... :D
Wydaje mi sie, ze moga dobrze sie sprawdzic w wiatrolapie, poniewarz, slabo na nich widac brud i kurz, prawie wcale, no i nie sa sliskie (ani troche).
Jesli o trudne chwile chodzi, to nie jest to tak straszne jak wyglada. :lol: Nam sie tacy trafili po prostu Ci od tynkow i elewacji, a jesli o glazurnikow chodzi, to pomimo tej wpadki w tym tygodniu, jestem z nich zadowolona. Juz im wybaczylam. :lol:
Wszystko zalezy od nastawienia....
:P

Sonika
08-09-2006, 20:26
Widzę Zeljko, że Ty jak i ja - jak dobry fachowiec, to i wybaczyć Mu można dużo :D - nawet przydługaśne terminy :wink: :wink: :lol: .

Żelka
08-09-2006, 20:29
Widzę Zeljko, że Ty jak i ja - jak dobry fachowiec, to i wybaczyć Mu można dużo :D - nawet przydługaśne terminy :wink: :wink: :lol: .
:D :wink:

Adriano Komputero
08-09-2006, 20:34
Zelijko,
dobrze, że tak wyjaśniłaś co nieco i takie fajne "przeprosiny" utargowałaś :wink: :D .
Pan glazurnik będzie się teraz sam pilnował, a że pracowity z niego gość, to prace będą szybko wykonane :D

Pozdrówka !

zielonooka
10-09-2006, 15:18
Dobra...obejrzałam :wink:
A poniewaz dawno nie bylam to lece przekrojowo :wink:

Co do "niebudowlanki" tylko wizyty lekarza- uuu..... mial szczescie Pan "Doktór" ze na mnie nie trafil.... ojj mial :lol: :evil: bo chyba sam by potrzebowal pomocy lekarskiej :evil:
Ja nie wiem cholera co sie dzieje- kiedys samych fajnych pamietam a teraz co i rusz trafiam na ...dziwnych ... Niby dobrzy fachowcy niby dobrzy lekarze a pod wzgledem "ludzkim" dno! :evil:
Ty Zelijka lekarzem nie jestes - i nie Tobie oceniac czy dziecko jest tylko "troche" chore czy juz "bardzo" chore - od tego jest Pan Lekarz. I Ty nie musisz kalkulowac czy pogotowie jest potzrebne czy tez nie . Skoro uwazalas ze bylo - to na pewno mialas racje!!!!
Noz mi sie w kieszeni otwiera jak czytam takie historie - bo wiem ze sporo ludzi wlasnie po takim "opieprzeniu" balo sie potem zadzwonic po karetke - a czasem bylo to niezbedne
Wiem ze sie to latwo mowi - ale postaraj sie nie przejmowac- absolutnie racji nie mial i jak najbardziej mialas prawo zadzwonic! Placisz podatki nie? :wink: I Twoj syn ma prawo do opieki lekarskiej w kazdej chwili ktora wyda ci sie grozna dla jego zdrowia.
wrrrr zdenerwowalam sie :evil:

Ok, zostawmy to - teraz budowlanie :wink:
Bardzo podoba mi sie kolor w lazience - do tych pomieszczen strasznie lubie wlasnie cieple i sloneczne kolory i bardzo ladnie dobrane te dwa odcienie. Przesliczne!

Co do kuchni - mam pytanko czy na drugiej wizualizacji.. tak w samym kacie to male szare to lodowka? (czy tez obok w tej wysokiej szafce jako obudowana?) :wink: Bardzo ladny kolor - jestem ciekawa jak wyglada w "rzeczywistosci" w polaczeniu z blatem (na wizualizacji super!)

Zeby nie bylo slodzenia (jak Ci sie odgrazalam :wink: :D ) :wink: :lol: to jak juz na sile mam pomarudzic - to nie wiem czy nie za "smutne" te plytki do przedpokoju . Ale moze na fotkach wyszly tak smutnawo :) (no i trzeba bedzie "ocenic" :wink: :lol: jak juz beda z calym wnetrzem graly)

Pozdrawiam serdecznie!!!!

Żelka
10-09-2006, 16:25
Zielonooka, dzieki za komentarz. :P
Tak, tak to jest lodowka, tylko jest ona brazowa w realu. Po prostu juz jest i jest dobra, wiec ja tam zostawiamy...To obok, smiesznie nie, bo wyglada tez jak zabudowana lodowka.. :lol: Ale to zwikla szafa. Chodzilo o to aby ewentualne rzeczy z baltu nie spadale na bok w ta dziure przy lodowce. :)
Plytki w korytarzu, nie beda smutne,(chyba :oops: ) one na zdjeciu wygladaja bardziej szare, tak normalnie sa bardziej bezowe... Tak jak piszesz, zalezy jeszcze od koloru scian i reszty, a to jeszcze nawet nie wiem co i jak...

Sonika
10-09-2006, 16:54
A na kiedy płytkarze planują koniec prac?

Nefer
10-09-2006, 17:47
Myślę, że Twój synek jest całym Twoim światem. Czasem on równiez wpuszcza Cię do swojego świata. Jego świat nie jest gorszy, ani mniej skomplikowany - jest tylko troszke inny.
Myślę, że jedno mamy wspólne (my, matki dzieci tak różnych a tak podobnych) - pragniemy by nasze dziecko było szcześliwe. Nic więcej. Nie musi być profesorem, astronautą, malarzem - mnie to dokładnie wisi - ale marzę o tym by były szcześliwe. I tę definicję szcześcia musza soboe same stworzyć. Nie chcę by były szczęśliwe "moim" sposobem: kochane dzieci, cudowny związek, fajna praca, dom. Muszą sobie same wymyśleć swoje szczęście. I ja nie wiem co to będzie. Może to właśnie tańczące drobinki kurzu ?

zaba_gonia
10-09-2006, 17:48
Zeljko....wzruszyłaś mnie ...do łez

Żelka
10-09-2006, 18:01
Przyznam, ze sama tez trochę popłakałam jak to pisałam...Są takie chwile w życiu... Czasami wystarczy jakiś drobiazg i człowiekowi ruszy w głowie lawina myśli...
Dziś właśnie tak miałam jak mój synek przyszedł się do mnie przytulić... :P

Żelka
10-09-2006, 18:04
soniko, nic nie mowili kidy skoncza...Dol niby w tym tygodniu...Ale jest jeszcze gora lazienka, kuchnia, taras, wejscie, malowanie, ocieplanie poddasza...To wszystko ich robota bedzie...

Sonika
10-09-2006, 18:05
Dopiero teraz przeczytałam Twój wpis w dzienniku Zeljko.
Jesteś cudowną Mamą, która ma wspaniałego Syna.

geguś
10-09-2006, 18:19
Witam :)

Zeljka, spoko. Nie przejmuj się gapiami. Niestety :( nasze społeczeństwo mało tolerancyjne jest. Jak coś odbiega od normy ( ciekawe jakiej i kto ją ustanowił :o ), to już jest be, łe i trzeba się gapić i snuć domysły ( pewnie było bite te biedne dziecko)

Co do ludzi, którzy zadają Tobie dziwne pytania, to być może mają przygotowanie do obcowania z dziećmi, ale nie mają przygotowania do rozmów z rodzicami. Wystarczy inaczej zadać pytanie i całkiem inna rozmowa. A uzyskane informacje będą takie same.

A czy zauważyłaś może, czy po tych latach słuchania muzy nie ma predyspozycji w tym kierunku?

Pogilaj go za mnie :). Później mi oddasz :wink: :lol:

andrzejka
10-09-2006, 20:04
Myślałam, ze w twoim dzienniku bedą jakies nowe fotki a tu...........................................
coś znacznie ważniejszego.
Takie słowa jak twoje zapadają na długo w pamięć i serce i wracają w różnych chwilach naszego życia.

Pięknie to opisałaś bo to piękne uczucia 8)
Rozczuliłaś i wzruszyłaś mnie bardzo, bardzo.

Dziękuje ci za te słowa w twoim dzienniku.

anSi
10-09-2006, 21:04
Zeljko nawet nie wiesz, jak bardzo ważne są dla mnie Twoje słowa, dotykają istoty rzeczy...

Aszka
10-09-2006, 23:10
ZELJKO po przeczytaniu TWOICH zwierzeń w dzienniku kołaczą mi w głowie setki zdań, ale cóż tu wypisywać - po prostu JESTEŚ WIELKA !!!
Pozdrawiam i dziękuję za wzrusząjącą do łez wypowiedź.Mając przy boku taką MAMĘ Twój synek na pewno jest szczęśliwy.

_Beti_
11-09-2006, 09:34
ZELJKO jak byłam w ciąży z Robercikiem, który ma teraz prawie 2 latka, przemknęło mi przez myśl co będzie jeśli mój synek urodzi się chory czy niepełnosprawny :( ale szybko odgoniłam od siebie te myśli, bo stwierdziłam dlaczego mi się to ma przytrafić :roll: ale przecież teraz coraz więcej dzieci rodzi się w jakimś stopniu upośledzonymi :(
Ja sama nie wiem czy bym sobie poradziła, więc Ciebie bardzo podziwiam i ufam że Twoje dziecko będzie coraz więcej "umiało" dzięki Twojej miłości

Wwiola
11-09-2006, 09:54
I jest na to bardzo prosta odpowiedz... Potrafi kochać. Rozumie miłość...
Taki jest właśnie mój syn. I jestem losowi za niego bardzo wdzięczna...

Pięknie to Zjelko napisałaś.
Aż mi się oczy spociły. :oops:

Życzę wam wiele szczęścia.

Aga J.G
11-09-2006, 11:21
No to sobie poryczałam - kochana przywracasz mi wiarę w ludzi ( szkoda tylko że nie wszystkie dzieciaki mają takich rodziców ) Twój synek jest prawdziwym szczęściarzem :) Dużo zdrówka dla Was wszytskich :)
Jeśli chodzi o glazurników to bardzo dobrze rozegrałaś sprawę a Twój mąz powinien się od Ciebie nauczyc że nie nalęży płacić za prace nie wykonane.
Trzymam za was kciukasy :)

Adriano Komputero
11-09-2006, 12:12
Zelijko, Ty i Twój synek sami jesteście miłością i wzajemnie tą miłość sobie przekazujecie i to jest najpiękniejsze. Jednakże, to Ty byłaś nauczycielem, to Ty pokazałaś co w życiu ważne, piękne...

Żelka
11-09-2006, 19:02
Widze, ze serduszka poruszylam...Moze to i dobrze. :roll: :wink:
Kochani jestescie, ze tak milo do mnie piszecie... :) Aż mi troche wstyd, ze tak narozrabialam... :oops:

Ivonesca
13-09-2006, 07:56
i mnie się zrobiło tak jakoś rzewnie....jesteś cudowną mamą....

Ivonesca
13-09-2006, 08:02
obrazek jest rzeczywiście duży...jest to "papirusowy schemat" ze strony www.hafciki.pl
link do schematu gdybyś chciała zobaczyć http://hafciki.pl/tiki-index.php?page=NaszeSchematy8
brakuje mi jeszcze obramowania które jest na górze i dole
pozdrawiam

ed-mar
18-09-2006, 06:53
Zelijko
Może wyskoczę, jak "filip z konopii" z tytm pytaniem , ale kiedyś na forum umieściłaś zdjęcie wkładu kominkowego
http://www.krby-blanzek.cz/images/products/b700_b.jpg
Co to za jeden, jest dobry???



Edyta

Sonika
18-09-2006, 07:16
No i czy nawet dobrego duszka, szlag by na to wszystko nie trafiał...

Trafiał by, trafiał, wcale się nie dziwię.
Tak to już niestety jest z tymi fachowcami :( .
Trzymaj się Zeljko i nie daj się - to się kiedyś skończy - zobaczysz.
Trzymam mocno kciuki za szybkie prace!!!
Pozdrawiam serdecznie :D
Sonika

sylvia1
18-09-2006, 08:30
Zelijko powtórze za innymi:
JESTES WIELKA http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gifhttp://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/39.gif

Żelka
18-09-2006, 10:11
Zelijko
Może wyskoczę, jak "filip z konopii" z tytm pytaniem , ale kiedyś na forum umieściłaś zdjęcie wkładu kominkowego
http://www.krby-blanzek.cz/images/products/b700_b.jpg
Co to za jeden, jest dobry???



Edyta
Edytko, to jest czeski wklad - Blanzek 700, taki mial byc u nas. Podobno jest to dobry i nie drogi wklad, tak nam powiedzieli. Radze zapytac Forest-Natura, bo na pewno Ci dobrze doradzi. Jest tez taki watek tutaj o blanzekach...Trzeba poszukac na Forum...
Wszystko zalezy od tego jaka funkcje ma spelniac Wasz kominek, czy bedzie rozprowadzanie cieplego powietrza, czy nie...Od tego zalezy jaka moc kominka ma byc.
Nasz ma byc tylko do sporadycznego podgrzewania albo dogrzewania...,wiec nam doradzili taki...

Żelka
18-09-2006, 10:16
Kobitki moje kochane, dziekuje Wam bardzo za wsparcie. :D W zwiazku z budowa i zyciem tez. :P
Mąz wrocil w piatek i jak w sobote zobaczyl, ze przez dwa tygodnie prawie nic nie ruszono, to troche sie zdenerwowal. Tym bradziej, ze przed wyjazdem "latal" aby pozalatwiac im wszystko aby robota nie stala.
No wyobrazcie sobie, ze przez trzy tygodnie w sprawie glazury byl zastoj. Przybyl tylko kawalek podlogi w lazience, a i to zrobili teraz pod koniec tygodnia...
Gdzie sa te czasy jak ludzie szanowali swoja robote i drugiego czlowieka? :roll:

Żelka
18-09-2006, 10:19
obrazek jest rzeczywiście duży...jest to "papirusowy schemat" ze strony www.hafciki.pl
link do schematu gdybyś chciała zobaczyć http://hafciki.pl/tiki-index.php?page=NaszeSchematy8
brakuje mi jeszcze obramowania które jest na górze i dole
pozdrawiam
Ivonesca, zrobisz, zrobisz...Ja tez mam taki widok, potok lesny i nie moge go dokaczyc...Cos mi bardzo ciezko idzie z dobieraniem kolorow. Bo to powinne byc kolory Anchor, a oni dali nasza polska muline i numery mi sie nie zgadzaja. Wiec sie gapie i gapie a ciagle cos mi nie pasuje...Dali by chociaz jaki nasz kolor odpowiada jakiemu z anchor, a oni nic...Gap sie babo i juz...A zostalo mi jeszcze bardzo duzo...
Ty masz mniej wiec do Swiat zrobisz. :P :wink:

ed-mar
18-09-2006, 11:12
Dziekuję bardzo Zelijko!!!
A ty kiedy się przeprowadzasz, bo chyba jesteśmy na podobnym etapie???

Żelka
18-09-2006, 11:24
Planujemy na wiosne. :P
Kominek nasz ma byc robiony w listopadzie, podlogi w grudniu.
Ci co radzili nam ten Blanzek, nie beda robili nasz kominek. :x Zrezyglowalismy z nich, bo mieli nam zrobic kominek juz w spierpniu.
Wszystko bylo ugadane. Mial to byc kominek z marmuru, taki klasyczny, mialo wszystko, matreialy, robocizna i wklad kosztowac nas 8.ooo.
Ale oni nie przyszly na ugadany termin. Nie mozna bylo z nimi sie skontaktowac, a jak juz nam sie udalo, to mowili, ze czekali na nasz telefon. :evil:
Wiec zapytalam wlasnie Foresta czy nie chcial by sie zajac ta sprawa... :P Forest chce tylko wolny termin ma dopiero w listopadzie. Tez jeszcze nie wiem kiedy dokladnie.
Forest tez polaca nam Blanzeka, tylko jaki dokladnie wklad bedzie, to jeszcze nie wiem. Jaki kominek, to tez juz nie. Zostawie troche do myslenia Forestowi, bo on nie tylko fachowcem jest ale i artysta... :wink:

Ivonesca
18-09-2006, 12:37
obrazek jest rzeczywiście duży...jest to "papirusowy schemat" ze strony www.hafciki.pl
link do schematu gdybyś chciała zobaczyć http://hafciki.pl/tiki-index.php?page=NaszeSchematy8
brakuje mi jeszcze obramowania które jest na górze i dole
pozdrawiam
Ivonesca, zrobisz, zrobisz...Ja tez mam taki widok, potok lesny i nie moge go dokaczyc...Cos mi bardzo ciezko idzie z dobieraniem kolorow. Bo to powinne byc kolory Anchor, a oni dali nasza polska muline i numery mi sie nie zgadzaja. Wiec sie gapie i gapie a ciagle cos mi nie pasuje...Dali by chociaz jaki nasz kolor odpowiada jakiemu z anchor, a oni nic...Gap sie babo i juz...A zostalo mi jeszcze bardzo duzo...
Ty masz mniej wiec do Swiat zrobisz. :P :wink:
mam nadzieję że zdążę :P :P :P
masz może jakiś wzór na kartkę na ślub?

anetmar
18-09-2006, 13:45
Zeljko ... właściwie to nic nie napiszę bo nie znam słów, które oddały by to co czuję... masz piękne serce i w jego blasku Twój syn rozkwita.

Żelka
18-09-2006, 13:51
obrazek jest rzeczywiście duży...jest to "papirusowy schemat" ze strony www.hafciki.pl
link do schematu gdybyś chciała zobaczyć http://hafciki.pl/tiki-index.php?page=NaszeSchematy8
brakuje mi jeszcze obramowania które jest na górze i dole
pozdrawiam
Ivonesca, zrobisz, zrobisz...Ja tez mam taki widok, potok lesny i nie moge go dokaczyc...Cos mi bardzo ciezko idzie z dobieraniem kolorow. Bo to powinne byc kolory Anchor, a oni dali nasza polska muline i numery mi sie nie zgadzaja. Wiec sie gapie i gapie a ciagle cos mi nie pasuje...Dali by chociaz jaki nasz kolor odpowiada jakiemu z anchor, a oni nic...Gap sie babo i juz...A zostalo mi jeszcze bardzo duzo...
Ty masz mniej wiec do Swiat zrobisz. :P :wink:
mam nadzieję że zdążę :P :P :P
masz może jakiś wzór na kartkę na ślub?
Typowo slubnego nie mam, ale cos poszukam.., moze uda mi sie znalezc...
anetmarDzieki.

Ivonesca
18-09-2006, 13:53
z góry dziękuję :-)

Żelka
18-09-2006, 14:14
moze cos z tego
http://photo.163.com/photos/rosi43/22466383/562772831/
http://photo.163.com/photos/rosi43/22466383/563465637/
albo tutaj jakis kfiatek, lub serduszko
http://www.semco.com.au/free_counted.htm
poszukam jeszcze cos...,ale to juz na maila

Mohag
18-09-2006, 16:23
masz piękne serce i w jego blasku Twój syn rozkwita

to piekne serce jest zasluga Zeljkowego synka, to wlasnie ono rozkwita przez Niego dla Niego. To co daja nam nasze dzieci jest tak delikatne i ulotne ze czlowiek musi najpierw w sobie odszukac to stlamszone, schowane gleboko uczucie odbierania takich doznan.
To dzieci ucza nas zatrzymania sie na chwilke i poszperania w naszym srodku w poszukiwaniu tego czegos ulotnego.... i powiem wiecej od tego mozna sie uzaleznic :wink:

Zeljko a gapienie sie hmmmm innosc wzbudza ciekawosc, ale popatrz na to z drugiej strony... ta innosc jest takze ochrona naszych dzieciakow 8)

Cmoknij synka w czolko odemnie, jak bedzie przechodzil obok 8)

anetmar
18-09-2006, 17:25
Mohag święte słowa!!!

Zeljko mnie nie masz za co dziękować! To ja mogę Tobie podziękować za możliwość zobaczenia jak piękny może być człowiek.

Żelka
18-09-2006, 19:18
Baby jedne, bo sie rozkleje... :) :wink:

Żelka
18-09-2006, 21:11
Ivo, tutaj tez sa ladne, moze cos znajdziesz
http://swappons.oldiblog.com/?page=lastarticle&id=347727

Anna Wiśniewska
19-09-2006, 09:17
Zeljko
Przeczytałm Twoje ostatnie wpisy w dziennki, a łzy wzruszenia kap, kap, kapały mi na klawiaturę (wciąż kapią :roll: )

Jesteście cudowni. Chciałabym Was kiedys poznać w realu. Jesteś Dobrym Duszkiem nie tylko tego forum, ale całego świata. Nie umiem wyrazić, jak bardzo Cie podziwiam i jak mi imponujesz.

I jak bardzo mi teraz wstyd, że czasem nie mam sił dla Pawła i że narzekam, że mnie od dźwigania mojego synka plecy bolą :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Żelka
19-09-2006, 09:49
Aniu, dzieki Ci serdecznie, ale ja jestem tylko normalna mama swojego dziecka i uwierz mi, ze tez nazekam czasami... , a nawet marudze... :lol:
Ja zawsze mowie, zeby cialo chcialo tak jak chce dusza..., eeee, nie bylo by dla nas granic...
U mnie tez tak jak u Ciebie cialo sie buntuje... :wink: A tego cialka trzeba sluchac, bo w nim na tej Ziemi mieszka nasza dusza. A ona tez weselsza jest jesli cialko zadowolone... :wink:
A wtedy i nasze dzieci sa zadowolone jak widza nas szczesliwych...
Ja sie tego musialam nauczyc dopiero wtedy kiedy bylo juz tak, ze cialo dalej nie chcialo i nie moglam nic zrobic ani dla siebie ani dla mojego dziecka. I dzis juz nie jestem ta sama osoba co przed tym zdazeniem. Zdrowia sie nie zwroci.
Dlatego pilnuj tez swojego zdrowia, bo wtedy bedzies dluzej byc silna dla Pawelka. Jego nie trzeba nosic, niedlugo sam zacznie "latac" a wtedy sie za nim nabiegasz... :D Może zamiast noszenia sprobuj z nim pofikac na podlodze, z czasem on nauczy sie, ze nie jest noszony i bedzie mu z tym dobrze, a Twoje plecy odpoczna.
Buziaki dla Was. :P
p.s. Kto wie, moze kiedys sie spotkamy... :P

anetmar
22-09-2006, 20:06
Zeljka ja już pisałam, że Ty niesamowita Kobitka jesteś pełna zalet i w ogóle a te ekspresowe zakupy (wybory) płytek to już hicior i mój Ślubny pewnie marzy o takiej mojej zalecie. :wink: A wady jakieś posiadasz? To tak, żeby reszty nie dobić :wink:

Żelka
22-09-2006, 20:24
Oj, zależy jak się patrzy, to samo mogą być i moje wady... :lol:
Na przykład, tak samo kupuje ciuchy, a potem leżą w szafie, bo za szybko kupiłam i mi nie pasują... :lol: Buty tez...Bo jak zakładałam nie chciało mi się pochodzić po sklepie, a potem się okazuje, ze leżą ładnie ale źle się w nich chodzi...
Głupot to ja robię dużo...Ale nie będę wszystkich tu wymieniać, bo mi tytuł odbierzecie... :lol: :wink:

Mohag
22-09-2006, 20:36
oooo hihi to ja mam podobnie :lol: plytki do trzech lazienek kupilam w dwie godziny, panele w 15 minut, z ceramika bylo podobnie... wlazlam ogladnelam i wybralam. Ale na swoje usprawiedliwienie musze napisac ze koncepcje mam juz od dawna i wiem mniej ni wiecej :wink: co chce.

Co do ciuchow i butow hmmm odbywa sie u mnie tez podobnie :P

Żelka
22-09-2006, 20:49
oooo hihi to ja mam podobnie :lol: plytki do trzech lazienek kupilam w dwie godziny, panele w 15 minut, z ceramika bylo podobnie... wlazlam ogladnelam i wybralam. Ale na swoje usprawiedliwienie musze napisac ze koncepcje mam juz od dawna i wiem mniej ni wiecej :wink: co chce.

Co do ciuchow i butow hmmm odbywa sie u mnie tez podobnie :P
No patrz, chyba byśmy się dogadały jako koleżanki, co? :P A nawet doswiadczenia zyciowe, niektore mamy podobne.

Mohag
22-09-2006, 21:02
hmmm, klotliwa nie jestes, obrazalska tez nie, masz duzo tolerancji, poczucia humoru i anielska cierpliwosc, to napewno z taka zolza jak ja bys sie dogadala :wink:

Żelka
23-09-2006, 08:23
No, pewnie, my zolzy sie zawsze dogadamy... :wink:

Mohag
23-09-2006, 09:00
8) :lol:

a kiedy beda kladli te plytki ?

Żelka
23-09-2006, 11:28
Lepiej bedzie jesli powiem jak juz poloza... :lol:
Maja robic kuchnie w przyszlym tygodniu. Ale co zrobia to ja nie wiem, bo juz im nie wierze, az zobacze na wlasne oczy...
Meza znow nie ma caly tydzien, wiec nie wiem co im do glowy moze przyjsc... :roll: A z baba i tak nikt sie nie liczy... :evil:

Mohag
23-09-2006, 14:55
A z baba i tak nikt sie nie liczy

u mnie sie licza 8) mowilam ze dobrze byc wredota, a jeszcze moj wiek przyczynia sie do tego ze patrza sie we mnie z przestrachem w oczych jak w obrazek :wink: no moze troche przesadzam, ale jak chodze po chalupce i ogladam, to ekipa wstrzymuje oddech :lol:

Ja jestem taki dobry policjant.. ale jednak policjant :P

kasia64
24-09-2006, 10:04
Zeljko pięknie ten wykusz się prezentuje a kaloryfer,no cóż większośc z nas będzie miała takie przymusowe dekoracje ale ciepełko w domku to ważna sprawa :roll: :wink:
Literka piękna,ja też haftuję krzyżykami ale w zimie w długie wieczory :roll: :wink: Pozdrawiam

Żelka
24-09-2006, 10:08
Zeljko pięknie ten wykusz się prezentuje a kaloryfer,no cóż większośc z nas będzie miała takie przymusowe dekoracje ale ciepełko w domku to ważna sprawa :roll: :wink:
Literka piękna,ja też haftuję krzyżykami ale w zimie w długie wieczory :roll: :wink: Pozdrawiam
To co, przeslac Ci wzor Twojej literki? :wink:

kasia64
24-09-2006, 10:16
Zeljko pięknie ten wykusz się prezentuje a kaloryfer,no cóż większośc z nas będzie miała takie przymusowe dekoracje ale ciepełko w domku to ważna sprawa :roll: :wink:
Literka piękna,ja też haftuję krzyżykami ale w zimie w długie wieczory :roll: :wink: Pozdrawiam
To co, przeslac Ci wzor Twojej literki? :wink:

Prześlij,prześlij słoneczko i "M" też do pary
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Żelka
24-09-2006, 10:26
Juz sie robi :D

Żelka
24-09-2006, 10:32
Kasiu juz przeslalam. To sa duze literki, potrzebowalam do nich ramke 24/31cm. Jesli chcesz mniejsze, to tez mam, tylko daj znac... :D

kasia64
24-09-2006, 10:36
Kasiu juz przeslalam. To sa duze literki, potrzebowalam do nich ramke 24/31cm. Jesli chcesz mniejsze, to tez mam, tylko daj znac... :D
OK już mam dzięki, też Ci przesłałam swoje dzieła
:oops: :lol:

Żelka
24-09-2006, 11:23
Kasiu, bardzo piekny ten duzy obraz, powinnas go pokazac tez w swoim dzienniku. A co, jest do przyszlego domu, no nie!? :D

Mohag
24-09-2006, 11:56
Ja tez, ja tez chce zobaczyc ten obraz ....kasia nie obijaj sie tylko laduj do swojego topika :lol:

Zeljko, mowisz bordo w sypialni hmmm moze byc czadowo. Teraz mam pomarancz na scianach i do tego duzy obraz w bordo, a jeszcze ostatnio kupilam dwie zmiany poscieli w bordo i wyglada bardzo, bardzo ze tak powiem :wink:

kasia64
24-09-2006, 13:18
Zeljko i Mohag właściwie to macie rację,jest to obraz czekający nie tylko na oprawę ale także na swoje miejsce.Chociaż jak zaczynałam go haftować to nie miałam w planach domu
:oops: :oops: :oops: No to wkleję :oops: :roll: :wink:

andrzejka
24-09-2006, 19:37
Zeljko piękna ta literka M :P :P :P
I to własnoręcznie :roll: :roll: 8) 8)
Zdolniacha jesteś 8)
A widok z wykusza masz fajnie uspokajający moim zdaniem, taka sielska łaka 8) 8) 8)
Pozdrówka

Żelka
24-09-2006, 20:38
Mohag bordo w sypialni widzialam u mojej siostry we Wloszech i bardzo mi sie to spodobalo...Jeszcze calej koncepcji nie mam, ale za to mam juz 4 obrazki, wszystkie bordo... :lol:
Andrzejko widok taki sobie, wolalabym las, bo to pola uprawiane i co z tym zwiazane ciagle cos tam sie dzieje...Ale cena dzialki byla do przyjecia i byla to pierwsza dzialka po dlugim szukaniu, co nam pasowala...Ale teraz niedawno bylam w nocy na dzialce i te swiatla miasta w oddali mi sie bardzo spodobaly, tak romantycznie wygladaja, ze tylko siedziec na terasie i marzyc.... :wink:
Co do literki, mi sie tez podobala jak zobaczylam wzor... :D

andrzejka
25-09-2006, 08:17
A ja bardzo lubię obserwować co robią na polu za moim domkiem i jak roślinki tam rosną itp. Dla mnie to takie fajne wyznaczanie pór roku 8)
Ale coiż każdy znas lubi co innego 8)
Pozdrówka

Żelka
25-09-2006, 08:22
Obserwowac to ja tez lubie, tylko czasami ten kurz i te zapachy mi przeszkadzaja... :-? Jak juz to wole zapachy lasu.... :D

Aga J.G
27-09-2006, 15:03
Pieknie u Ciebie :)
Bordowa sypialnia brzmi bardzo intrygująco :wink: :)
Trzymma kciukasy za Was :)

Żelka
27-09-2006, 16:36
Dzięki Aga, choć do piękna mi jeszcze daleko. Na razie to żadna robota nie jest dokończona i to mnie wkurza. :evil: Fugi planują w przyszłym tygodniu. Ciekawe czy dotrzymają słowa.
Kurz do gipsowania a raczej ścierania gipsu papierem ściernym, jest wszędzie a tego paskudztwa nie można się tak łatwo pozbyć.
W kuchni położyli już gres. Jest tak jakoś średnio ładnie. Pospolicie. :roll: Mam nadzieje, ze jak przyjdą meble, ze to się zmieni. Choć pewności nie mam.
Kominek przesunął się z sierpnia na listopad, parkiety na - po kominku, kiedy dokładnie, tego nie wiem...
Ocieplenie na domu, choć zaczęliśmy robić w kwietniu, jeszcze nie dokończone. Ciągle brakuje nam wykończenia okien, a tego nie można zrobić, bo czekamy na to aby facet w końcu zamontował nam te rolety. Dwie z nich są uszkodzone i to trzeba aby nam facet wymienił, dlatego nie można się wkurzyć i wziąć kogoś innego... I tak w kolko... :evil:

Aga J.G
27-09-2006, 19:00
Zeljka trzymam kciukasy żeby wszystko w końcu poukładało się jak najlepiej i ekipy nie zawalały terminów.
Pozdrawiam was gorąco i wysyłam pozytywne fluidy :)

Żelka
27-09-2006, 19:50
Dzieki Aga, przyda sie! :wink: :P

Aga J.G
27-09-2006, 19:59
Dzieki Aga, przyda sie! :wink: :P
:lol: :lol: :lol:

Mohag
27-09-2006, 20:51
Slonce a nie mozesz porozmawiac tak powaznie ze swoim malzem, zeby wkoncu podkrecil budowe coby sie ruszala do przodu ???

A tak ogolnie, to uszyska do gory... wiesz ze jakos to bedzie 8) :lol:

http://www.clicksmilies.com/s0105/linie/smiley-linie-002.gif

Żelka
27-09-2006, 21:47
Slonce a nie mozesz porozmawiac tak powaznie ze swoim malzem, zeby wkoncu podkrecil budowe coby sie ruszala do przodu ???

A tak ogolnie, to uszyska do gory... wiesz ze jakos to bedzie 8) :lol:

http://www.clicksmilies.com/s0105/linie/smiley-linie-002.gif
Porozmawiac moge, pewnie. I tylko tyle. :roll:

Ivonesca
28-09-2006, 14:15
Zeljko - literka przepiękna!!!!!!
podoba mi sie tyle wzorów, że chyba dobrze że niedługo nadejdą długie zimowe wieczory ;-)
na razie spędzam popołudnie w ogrodzie...do chwili kiedy komary nie chcą mnie pożreć :evil: :evil: porobiłam jakieś esy floresy w kształtach rabat....może jakoś to będzie wyglądać ;-)

pozdrawiam cieplutko

Żelka
28-09-2006, 16:02
Ivo, u nas dzis juz wyglada jak zima.Tak jest ciemno na dworze, ze nawet jakbym ogrod miala to bym nie wychodzila... :lol:
Wzorow mam troche, zaczynam sie zastanawiac czy nie zrobic z tej mojej roboty jakis interes. :wink: Na razie wyszywam, a potem bede sprzedawac. :D
p.s. dzis znow Ci przeslalam kilka wzorkow

zaba_gonia
28-09-2006, 18:18
Zeljko :D
Widze że i Ty troche juz zmęczona jesteś tą budową :wink:
Napijmy sie piwa najlepiej :wink: :D :lol:

JoShi
28-09-2006, 18:37
Zeljko. Trzymam kciuki za Twoje kafelki. Trzymaj glazurników krótko ;)

kasia64
28-09-2006, 20:10
Zelijko bij się o swoje i nie popuszczaj tym cholernym glazurnikom - przecież nie robią za darmo :evil: Trzymam kciuki za Twoją odwagę i nie poddawaj się.Pozdrawiam. :wink:

Żelka
28-09-2006, 20:14
joShi, Zabo i Kasiu..,dzieki za wsparcie,musze sie trzymac, choc czasami to rece i nogi... :evil:

kasia64
28-09-2006, 20:20
joShi, Zabo i Kasiu..,dzieki za wsparcie,musze sie trzymac, choc czasami to rece i nogi... :evil:

Trzymaj się Kobietko a my trzymamy za Ciebie kciuki
:roll: :roll: :wink:

Adriano Komputero
28-09-2006, 21:36
Zelijko,
trzymamy kciuki, trzymamy !
Nie daj się i pokaż Im kto rządzi ! Jesteś dzielna !!! Trzymaj się !

Mohag
28-09-2006, 21:39
Nie daj się i pokaż Im kto rządzi ! Jesteś dzielna !!! Trzymaj się !

to ja powtorze..

Nie daj się i pokaż Im kto rządzi ! Jesteś dzielna !!! Trzymaj się !

Żelka
28-09-2006, 21:40
O, zebym ja wiedziala kto rzadzi!!! :lol:
Ale kciuki trzymac prosze dalej, :wink: bo jak ja rzadze to mi sie przydadza a jak nie, to tym bardziej mi sie przydadza... :D

tabaluga1
30-09-2006, 19:51
O, zebym ja wiedziala kto rzadzi!!! :lol:
Ale kciuki trzymac prosze dalej, :wink: bo jak ja rzadze to mi sie przydadza a jak nie, to tym bardziej mi sie przydadza... :D

To ja już zaciskam i będę mocno trzymać. :P

Sonika
30-09-2006, 20:03
Gdyby nie fakt, że mieszkasz daleko ode mnie to bym pomyślała, że zatrudniłaś mojego kafelkarza :wink:, tempo - jedna płytka na dzień :-? .

Trzymaj się Zeljko dzielnie, w końcu przez to przejdziesz.
Przesyłam Ci moc wzmacniających fluidów :D , a kciuki ściskam jeszcze mocniej.

Mohag
30-09-2006, 20:58
hmmm Oni chyba wiedza ze mientka jestes a nie tfarda :wink:

faktycznie wloczymy sie z Sonika za soba z topika na topik :wink:

JoShi
01-10-2006, 08:50
Pogon glazurnikow. Ile mozna czekac. Wwal na zbity pysk i wez porzadnych.

Sonika
01-10-2006, 08:51
Pogon glazurnikow. Ile mozna czekac. Wwal na zbity pysk i wez porzadnych.

Tylko pytanie skąd wziąć tych porządnych i po czym ich poznać?

JoShi
01-10-2006, 15:26
Pogon glazurnikow. Ile mozna czekac. Wwal na zbity pysk i wez porzadnych.

Tylko pytanie skąd wziąć tych porządnych i po czym ich poznać?
1. Przeprowadzić wywiad środowiskowy
2. Popytać innych forumowiczów.

Żelka
01-10-2006, 18:48
Glazurnikow wlasnie mam poleconych tutaj z forum, od kobitki co robili u jej ojca i przyjaciela. Spisali sie tam bardzo dobrze.
U nas na poczatku tez robili dobrze. Nie szybko, ale tez nie bardzo wolno.
A teraz nie wiem co sie z nimi porobilo. Mojego meza nie bylo prawie caly ten miesiac, przyjezdzal tylko na pare dni i znow w droge. Ale wszystkie materialy im przygotowal i nawet za robote zaplacil, a oni sie nie wywiazali z swojej obietnicy...
Nie wiem, chyba to nasz blad, ze umowy nie spisalismy.
Jutro maz z nimi pogada, zobaczymy co bedzie. Jesli nie beda robic jak chcemy to znajdziemy innych, nawet po cene tego, ze sie poczeka...
Mysle jednak, ze sie dostosuja, bo po rozmowie zemna i postraszeniu ich innym wykonawca, facet w tym samym dniu wrocil i zaczal robic w kuchni glazure. Zafugowali tez pralnie, wiec, moze juz sie opamietali...Sama nie wiem... :roll:

JoShi
01-10-2006, 19:02
nawet za robote zaplacil, a oni sie nie wywiazali z swojej obietnicy...
To był błąd a nie brak umowy ;) Zycze jednak jak najmniej perturbacji z glazurnikami i szczęśliwego zakończenia...

Żelka
01-10-2006, 20:20
Dzieki JoShi! :P

Ivonesca
02-10-2006, 07:14
Zeljka - trzymam kciuki aby skończyli jak najszybciej to kafelkowanie :-)

Aga J.G
03-10-2006, 14:55
Ja też zaciskam kciukasy :)
I nie daj się :)

Żelka
03-10-2006, 15:49
Dziekuje Wam wszystkim. Moze bedzie dobrze, bo dzis w domku przybyl nam jeden pracownik. :roll:
A do lazienki zabraklo nam 3 plytki. :lol:

Aga J.G
03-10-2006, 21:16
Ma nadzieję że teraz prace pójdą już sprawnie :)

Mohag
03-10-2006, 21:27
Zeljko, mi zostalo 5 z malej lazienki 8) moge podeslac :wink:

Ivonesca
10-10-2006, 06:56
cieszymy sie razem z Tobą :D :D :D :D :D :D :D
pewnie dawno się nie widziałyście.....

kasia64
10-10-2006, 07:08
Zeljko cieszę się razem z Tobą :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Aga J.G
11-10-2006, 14:12
Miłego spotkania z siostrą :)
Oczywiście cieszę się razem z Tobą :)

Adriano Komputero
11-10-2006, 17:20
Zelijko, ja również się cieszę ! :D.
Takie spotkania zawsze są radosne i wzruszające ...

Żelka
11-10-2006, 21:45
Dzieki wszystkim. Jest nam teraz bardzo fajnie. :P
Nie dlugo moze cos pokaze z domku, bo powoli koncza juz ten glazurowy dol... :wink:

Ivonesca
12-10-2006, 07:26
w takim razie czekamy na zdjęcia :-)
pozdrawiam

Sonika
12-10-2006, 17:17
Ale masz miłego Gościa :D :D Zeljko.
Teraz to i czekanie na postępy prac glazurników niestraszne.

tabaluga1
12-10-2006, 17:43
Brak budowlanych nowosci... :-? Ale jest inna, bardzo fajna, wiec sie pochwale..,wlasnie jade na lotnisko odebrac siostre. Mozecie sie ze mna cieszyc... :D :wink:
Domyślam się, że długo się nie widziałyście. Cieszę się razem z Tobą, bo ja też mam daleko siostrę (choć na pewno nie tak daleko jak Ty) i rzadko sie widujemy. To teraz pewnie nie będziesz miała w ogóle czasu na forum? :-?

Aga J.G
13-10-2006, 14:28
Czekamy na fotki :)
A Tobie w końcu to czekanie się tak nie dłuży :)

Żelka
13-10-2006, 18:33
Jest to prawda, teraz lepiej mi sie czeka. :D
W domu balagan nie z tej ziemi. Kiedy tam narescie zacznie wygladac na domowo?! :roll:

Aga J.G
13-10-2006, 19:38
Jest to prawda, teraz lepiej mi sie czeka. :D
W domu balagan nie z tej ziemi. Kiedy tam narescie zacznie wygladac na domowo?! :roll:
Zacznie zacznie :)

Aga J.G
17-10-2006, 15:53
To teraz czekam na fotki :)

iga9
17-10-2006, 19:29
Wyrob sie ! :D Ja bardzo chce zobaczyc nowe fotki :D

kasia64
17-10-2006, 20:40
Ciesze sie że prace nabrały tempa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam i czekam na fotki :lol: :lol: :lol:

Żelka
17-10-2006, 22:19
Beda, beda... :P

rrmi
18-10-2006, 06:22
To Ty juz widze do konca dochodzisz Zeljko :D :D

Aga J.G
19-10-2006, 12:32
Beda, beda... :P
:lol: :lol: :lol:

Żelka
19-10-2006, 13:06
Musze posprzatac a teraz nie ma czasu.
Jutro fachowcy od kuchni beda robic okap, potem trzeba zrobic porzadek i jakies fotki pstryknac...
W kuchni pod oknem i przy drzwiach do spizarniu peka nam tynk. Sa takie dwie rysy. :evil: No i co z tego, ze nie bylo wszystko w jednym sezonie robione? I tak peka. Obeszlam po pokojach i pod oknami w sypialni i pokoju syna tez jest popekane. :evil:
Czy tak ma wygladac nowy dom? :cry:
Zla jestem na robotnikow bo taki syf jest w domu, ze brak mi slow. Moj maz mowi, przeciez to jest budowa. A ja sie nie zgadzam, to jest nasz dom. I nie podoba mi sie, ze po nowych kafelkach chodzi sie w butach z blotem! I nie podoba mi sie, ze ciezko im papierosy wrzucac do jakies puszki lub pudla, tylko wywalaja po podlodze. :evil: Mowie Wam syf, nie z tej ziemi. Nie wiem, ale ja mam zamiar ich pogonic i przywolac do porzadku, a niech ten moj facet gada co chce...Budowa!!! :evil: Ja im dam budowe. :evil: :evil: :evil:

Aga J.G
19-10-2006, 16:04
U nas zawsze była zasada i jest do tej pory pali się na zewnątrz :-?
Trzeba było widzieć oczy moich panów od wylewek ale byli grzeczni :)
Weź się za nich weź bo widzę że Twój mąż ma za miekkie serce :-?
Co do pęknieć to u nas też sa ale tylko na górze.

Adriano Komputero
19-10-2006, 18:14
Zelijko, przywołaj towarzystwo do porządku ! Koniecznie ! Jak im na trochę pozwolisz, to później oni to wykorzystają i będą robić większy bajzel niż do tej pory . A co najgorsze zniszczą Ci to, co już zrobiliście :x .
A tynki ... :-? ... jak temu zaradzić ?

Trzymaj się cieplutko i bądź twarda !
Pozdrówka ! :D

Aga J.G
19-10-2006, 21:20
Na tynki chyba nie ma rady :o :roll:

iga9
20-10-2006, 07:50
No wlasnie- jak to z tymi tynkami :roll: U mnie tez peka (ale u mnie jeden sezon) :-? Wymaluje sobie wszystko i za rok bede miala siatke pekniec i znowu szpachlowania i malowania :roll: No ale mamy co chcialysmy :wink: Zreszta przypomnijcie sobie jak pekalu sciany i syfity w blokach, albo szpary gdzie wialo :wink:

Ja od czasu wielkiego sprzatania po wylewkach gonie moich do porzadku, dostarczamworki na smieci i miski na popielniczki (bo pety poutykane w pth to dopiero problem z wydlubywanie - ale patrze na nas troche wilkiem :wink: ). A moj ojciec i tak chcialby co sobote sprzatc cala budowe :wink:

Żelka
20-10-2006, 10:14
Nasi tez maja na worki smieci. A tyle jest sloikow, ze popielniczek im nie dalam... :lol: Ale jak wiadc nie domyslaja sie sami, wiec im przypomne...
Mowicie, ze pekac bedzie jeszcze wiecej.... :cry: To co zrobic? Tapety po paru latach? Bo mnie strasznie denerwuja te pekniecia. Mialo byc ladnie, a tu takie cos... :-? I dlaczego tak sie robi? :roll:

Ivonesca
20-10-2006, 11:15
u nas też popękało :-? moze jak dom juz popracuje to po następnym malowaniu juz nie będzie pękało? nie mam pojęcia :roll:

Aga J.G
21-10-2006, 17:08
U nas pęka tylko góra, ja to zwalam na cienkie ściany i pracującą wieźbę :-?

kasia64
23-10-2006, 11:17
Zeljko warto było czekać na zdjęcia - pięknie i domowo u Ciebie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:

Zuzza
23-10-2006, 13:55
Zelijko nie martw się :-)
Piękną masz kuchnię :-) W ogóle wszystko takie dopasowane kolorystycznie i kuchnia i łazienka i elewacja :-) Bardzo mi się podobają takie kolorki - też dokładnie takie planuję :-)

Czy to wysokie w kuchni to lodówka? Coś mi drzwiczki nie pasują ;-) A jak nie to gdzie ją planujesz wstawić?

Pozdrowienia !!!!

Żelka
23-10-2006, 15:30
To wysokie to nie jest lodowka. To zwykla szafa, ten srodek tylko jest inny, bo to miejsce na mikrofale i dlatego otwiera sie do gory. Lodowka bedzie od razu przy tym - wolnostojaca, tez brazowa, bo taka mamy juz od lat 13... :D A ta szfa jest taka a nie inna, po to aby mi rzeczy z blatu nie spadaly na bok...
Sama nie wiem jak to wszystko bedzie w praktyce, ale sie dowiem, mam nadzieje... :wink:
Dzieki kobitki za dobre slowa, ciesze sie, ze Wam sie podoba. :P
Jeszcze musza jeden raz pomalowac sciany w kuchni bo przy montarzu mebli zostaly zabrudzone, no i zamontowac stolik pod oknem....
Szkoda, ze nasz aparat nie jest najlepszy, nie da sie wszystkiego ujac, w tych malych pomieszczeniach.., wiec robie kawalkami... :roll:

Mohag
23-10-2006, 16:23
Zeljko, no cacy jest 8) :lol:

powiedz mi jedno dobra kobieto :lol: jakie masz rolety zewnetrzne tz jaki system, firme i ille sobie za m2 zycza ?

Aga J.G
23-10-2006, 17:18
Bardzo ładnie u Ciebie :)
I już można mieszkać :)
W końcu się doczekałaś :) Gratuluje :)

roszponka
23-10-2006, 20:51
Zeljko bardzo Ci współczuję,że musisz się tak szarpać z tymi glazurnikami.Jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardądą d..ę.Literki haftujesz pięknie,musisz mieć dużo cierpliwości.Czego Ci bardzo zazdroszczę. Kuchnię masz b. ładną.

Ivonesca
24-10-2006, 07:06
kuchnia wyszła bardzo ładnie (okap mam taki sam! ;-) )
łazienka w pieknych pastelowych kolorkach :-)
zaczyna sie robic coraz bardziej "domowo" ;-)
pozdrawiam

frosch
24-10-2006, 07:08
oooo Zelijko jak ladnie jest juz u ciebie :D

Żelka
24-10-2006, 08:49
Dzieki Wszystkim za mile slowa.
Ivo, zaraz poznalam Twoj okap jak juz dojechal do nas. Moja siostra mowy, ze ta biel u gory jej nie odpowiada, ze odstaje troche od reszty, a mi sie to podoba wlasnie. A pamietam, ze kiedys pytalas czy mozna tam cos ozdobnego sobie walnac... :wink: Czy Ciebie tez razi ta biel? :P
p.s. Jak sie sprawdza taki okap? :wink:

adaman
28-10-2006, 14:56
Zeljkojeszcze chwilę cierpliwości i będziesz w swoim domu sama, bez obcych ubłoconych buciorów :P :P Kuchnia super. Ja nie mogę się doczekać urządzania tych ogromnych przestrzeni na górze :roll: A tynkami się nie przejmuj, od takich rzeczy dom się nie zawali, a to najważniejsze.Do 5 lat dom będzie siadał, układał się, a potem trzeba to będzie przy okazji remontu poprawić i już :wink: Jak się zajmiesz przygotowywaniem pyszności w swojej ślicznej kuchni, to i pęknięcia znikną z horyzontu 8)

04-11-2006, 19:11
Zeljko, ale u Ciebie domowo się zrobiło :D . Wybrałaś fajne, ciepłe kolory do łazienki i kuchni, więc zimą na pewno nie zmarzniesz.

Adriano Komputero
05-11-2006, 10:15
Zelijko, to prawda w otoczeniu takich cieplutkich kolorów z pewnością będzie Wam wszystkim milutko i cieplutko :D .
Ja również takie kolory lubię i chętnie wybieram. W tej kolorystyce czuję się bardzo dobrze.

Pozdrówka ! :D

Aga J.G
05-11-2006, 11:35
Teraz tylko brakuje w domku kominka jak tylko stanie zoabczysz jak będzie miło i cieplutko :)
Życzę Ci żeby Twój kominek pojawił się w domku jak najszybciej :)

andrzejka
05-11-2006, 16:16
Zeljko ale cudna ta twoja kuchnia 8) 8)
A lazienka jaka przyjemna 8) 8) 8)
Super masz już 8) 8)
Pozdrówka 8)

Żelka
05-11-2006, 16:29
Dzieki kobitki. Musze przyznac, ze juz, jak dla mnie za dlugo to wszystko trwa... :roll: Jeszcze jest tyle rzeczy do zrobienia!
W tym roku, jak wyjechalo tyle ludzi za granice, ciezko jest o dobrego wykonawce, a ci co zostali pogrywaja sobie z nami jak im sie podoba.
Juz pisalam jak nas facet od kominka wyrolowal. Kominek mial byc juz w sierpni...Niestety po tym doswiadczeniu juz nie chcialam ryzykowac i brac nie wiadomo kogo, wolalam kogos sprawdzonego. Wybralam Foresta, ale na niego trzeba bylo dlgo czekac. Wiec czekam dalej. Forest zapowiedzial, ze bedzie mial czas dla nas dopiero na koniec listopada... :(
Jesli chodzi o projekt kominka, to tez zdalam sie calkowicie na Foresta.
Ciekawe co wykombinuje w ramach naszych srodkow dostepnych na ten kominek...
Jak juz kominek bedzie, to bedzie trzeba zaczac robic podlogi w domku. Potem drzwi wewnetrzene i reszta "drobiazgow".
Najwazniejsze jest aby zamknac ta nasza (na razie nieuzytkowa) gore, aby cieplno z dolu tam nie uciekalo.
No i bardzo wazna sprawa, podjazd do garazu, wejscie do domku, ogrodzenie...
To wszystko dopiero na wiosne...Juz nie ma na to ani czasu, ani pogody... :evil:
Zostaje czekac..,czekac..,czekac... :roll:

kasia64
05-11-2006, 16:49
Zeljko prawie u wszystkich w zimie trzeba czekać,czekać.... :roll:
Planuj sobie ogród,podjazd i inne drobiazgi,na wiosnę będziesz miała gotowe plany i pozostanie tylko realizacja :lol: :lol: :lol:
Skromna jesteś ze swoją "malutką kuchnią" a szybki fajowe,pasuja do całej reszty
:lol: :lol: :lol:
Pozdrawaiam :wink:

Nefer
05-11-2006, 17:19
Bardzo ładna kuchnia ( choć ja lubię inny styl :):)) Bardzo mi się podoba. Łazienka też śliczna - szczególnie podoba mi się obudowa wanny - bardzo starannie i fajnie zaplanowana przestrzeń wokół wanny - i chyba dobry fachowiec tam działał.
Super to wygląda Zeljko :):)

Mohag
05-11-2006, 18:32
Ty sie niepytaj Slonce czy sie spodobala, tylko zapodawaj drugiego photosa 8) :lol:

Powiedz mi jakiej firmy i jaki model masz ten kibelek podwieszany ? super ksztalt ma, taki kanciasty 8)

A co do czekania, to teraz jest na to czas ... zima idzie :-? Moja ekipa tez robi, ale nie wiem czy zdarza wszystko do polowy grudnia... bo od tego czasu maja nastepna robote i znowu bede musiala na nich czekac.
Niby jest to w ogole nie wazne, ale czlowiek by chcial zeby sie to kulalo do przodu chociaz nie potrzeba :roll: dziwny jest ten czlowiek hihi :wink:

Żelka
05-11-2006, 18:45
Nefer, chcesz kontakt do glazurnika? Tylko, od razu wowie, trzeba go kontrolowac, bo lubi lapac inne roboty. Nam uciekl na 3 tygodnie. :evil: Ale to dlatego, ze meza nie bylo, caly wrzesien byl w rozjazdach i nie bylo kontrolowania codziennie... :-?
Dobrze robia, ale mocnej reki potrzebuja. :wink:
A czy juz masz ekipe co beda Wam dom budowac?
mohag, te kibelki to giralda firmy roca....Jesli chcesz, to pokaze tez umywalke tej samej serii...Dla nas ladne i co wazne, nie drogie... :wink:

Nefer
05-11-2006, 18:49
Nefer, chcesz kontakt do glazurnika? Tylko, od razu wowie, trzeba go kontrolowac, bo lubi lapac inne roboty. Nam uciekl na 3 tygodnie. :evil: Ale to dlatego, ze meza nie bylo, caly wrzesien byl w rozjazdach i nie bylo kontrolowania codziennie... :-?
Dobrze robia, ale mocnej reki potrzebuja. :wink:
A czy juz masz ekipe co beda Wam dom budowac?
mohag, te kibelki to giralda firmy roca....Jesli chcesz, to pokaze tez umywalke tej samej serii...Dla nas ladne i co wazne, nie drogie... :wink:

Casting trwa - ale chyba już mam swój typ :):) :wink: Dobry glazurnik zawsze w cenie - na prawdę ładnie zrobił - mam jeszcze trochę czasu do glazury :):) ALe się zgłoszę :)
Mój mąż obiecał pinować budowy - póki co ma 300 godzin nadgodzin do odbioru + 26 dni urlopu z tego roku + 26 w przyszłym - w przyszłym roku planuje pracować na 1/2 etatu :) a od 13 siedzieć na budowie :) ZOBACZYMY :):)

Aga J.G
05-11-2006, 19:09
Trzymam kciuki za Wasz kominek bo wtedy w domku będzie miło i cieplutko :)
A szybki bardzo ładne i pasujące do mebli :)
Wszystkiego się doczekasz a wiosna już tuż tuż :wink: :)

andrzejka
05-11-2006, 20:05
Z tymi fachowcami to faktycznie teraz cięzko jest :roll: :roll:
Dobrze , ze zdążyliśmy zrobić to co mamy jeszcze w tym i ubiegłym roku :-? Bo podejżewam że będzie coraz gorzej :-? :-?
Zeljko czekam na twój kominek 8)
Ale sugestie jakieś i wskazówki z twojej strony chyba będa i tak zupełnie i całkowicie to nie zdajesz sie tylko na Foresta :roll:

Żelka
05-11-2006, 20:30
Andrzejko, Forest juz przeprowadzil zemna "wywiad" mailowy na temat kominka.... :wink:
Pewnie, ze uzgadniamy wszystko razem...
Najlepiej bylo kiedy pytal o to co nam sie podoba, a ja wytrzasnelam wszystko od rustykalnych az do nowoczesnych....
:lol:
Wiem tylko jaki wklad bedzie, bo bedzie nie drogi a takich nie ma wiele...Reszta jest za mgla, gesta mgla... :lol: Licze na to, ze Forest cos wytrzasnie a mi sie to spodoba i powiem - moze byc... :D

Mohag
05-11-2006, 20:56
Zeljko, umywalki mi nie potrzeba bo juz mam wlasnie taka bardziej kanciata, tylko teraz sie zastanawiam czy bedzie mi do kibelka pasowac hihi tz napewno nie bedzie, bo on byl kupiony z inna umywalka, ale jak polozylam plytki i kupilam armature to stwierdzilam ze taka umywalka to juz w ogole mi nie pasuje i kupilam inna :wink: I teraz mi kibelek nie pasuje :roll:

Aga J.G
06-11-2006, 09:56
Zeljko, umywalki mi nie potrzeba bo juz mam wlasnie taka bardziej kanciata, tylko teraz sie zastanawiam czy bedzie mi do kibelka pasowac hihi tz napewno nie bedzie, bo on byl kupiony z inna umywalka, ale jak polozylam plytki i kupilam armature to stwierdzilam ze taka umywalka to juz w ogole mi nie pasuje i kupilam inna :wink: I teraz mi kibelek nie pasuje :roll:
:lol: :lol: :lol:
Trochę to skomplikowane :wink: :)

Ivonesca
06-11-2006, 09:57
Ivo, zaraz poznalam Twoj okap jak juz dojechal do nas. Moja siostra mowy, ze ta biel u gory jej nie odpowiada, ze odstaje troche od reszty, a mi sie to podoba wlasnie. A pamietam, ze kiedys pytalas czy mozna tam cos ozdobnego sobie walnac... :wink: Czy Ciebie tez razi ta biel? :P
p.s. Jak sie sprawdza taki okap? :wink:

No własnie razi mnie ta biel i prędzej czy później zamierzam to pomalować na jakiś jasno kremowy. Tym bardziej że kuchenkę i lodówkę mamy srebrną i ten biały okapdo niczego nie pasuje :-?
W planach górnolotnych myślałam o decoupage - jakś fajny kuchenno-sielski motyw - ale jeszcze sie za to nie zabrałam wiec nie będę eksperymentować :wink:

Okap sprawuje sie OK. Bardzo praktyczne też jest światło - mam tylko oświetlenie górne w kuchni i dodatkowe jest potrzebne. Podlaczony został do kratki wentylacyjnej wiec jest naprawdę wyciągiem.
nigdy wcześniej nie miałam okapu i teraz czasem jak gotuje coś tylko w jednym garnku to zapominam żeby go włączyć :oops: :oops: ....jak gotuję się wiecej to pary jest dużo i przypomina mi się od razu :lol: :lol: :lol:

czasem w akcję wchodzi mąż z pytaniem: ile ten okap kosztował? 1000 zł?? to może by warto było z niego korzystać :wink:

pozdrawiam

Żelka
06-11-2006, 12:23
Zeljko, umywalki mi nie potrzeba bo juz mam wlasnie taka bardziej kanciata, tylko teraz sie zastanawiam czy bedzie mi do kibelka pasowac hihi tz napewno nie bedzie, bo on byl kupiony z inna umywalka, ale jak polozylam plytki i kupilam armature to stwierdzilam ze taka umywalka to juz w ogole mi nie pasuje i kupilam inna :wink: I teraz mi kibelek nie pasuje :roll:
:lol: :lol: :lol:
Trochę to skomplikowane :wink: :)
:lol: :lol: :lol:

Żelka
06-11-2006, 12:25
Ivo, zaraz poznalam Twoj okap jak juz dojechal do nas. Moja siostra mowy, ze ta biel u gory jej nie odpowiada, ze odstaje troche od reszty, a mi sie to podoba wlasnie. A pamietam, ze kiedys pytalas czy mozna tam cos ozdobnego sobie walnac... :wink: Czy Ciebie tez razi ta biel? :P
p.s. Jak sie sprawdza taki okap? :wink:

No własnie razi mnie ta biel i prędzej czy później zamierzam to pomalować na jakiś jasno kremowy. Tym bardziej że kuchenkę i lodówkę mamy srebrną i ten biały okapdo niczego nie pasuje :-?
W planach górnolotnych myślałam o decoupage - jakś fajny kuchenno-sielski motyw - ale jeszcze sie za to nie zabrałam wiec nie będę eksperymentować :wink:

Okap sprawuje sie OK. Bardzo praktyczne też jest światło - mam tylko oświetlenie górne w kuchni i dodatkowe jest potrzebne. Podlaczony został do kratki wentylacyjnej wiec jest naprawdę wyciągiem.
nigdy wcześniej nie miałam okapu i teraz czasem jak gotuje coś tylko w jednym garnku to zapominam żeby go włączyć :oops: :oops: ....jak gotuję się wiecej to pary jest dużo i przypomina mi się od razu :lol: :lol: :lol:

czasem w akcję wchodzi mąż z pytaniem: ile ten okap kosztował? 1000 zł?? to może by warto było z niego korzystać :wink:

pozdrawiam
to czekam na fotki udekorowanego okapu, moze mi sie spodoba pomysl... :wink:
A ja sie biela nie przejmuje bo pasuje do sufitu... :lol: :lol: :lol:

Ivonesca
06-11-2006, 12:34
Ivo, zaraz poznalam Twoj okap jak juz dojechal do nas. Moja siostra mowy, ze ta biel u gory jej nie odpowiada, ze odstaje troche od reszty, a mi sie to podoba wlasnie. A pamietam, ze kiedys pytalas czy mozna tam cos ozdobnego sobie walnac... :wink: Czy Ciebie tez razi ta biel? :P
p.s. Jak sie sprawdza taki okap? :wink:

No własnie razi mnie ta biel i prędzej czy później zamierzam to pomalować na jakiś jasno kremowy. Tym bardziej że kuchenkę i lodówkę mamy srebrną i ten biały okapdo niczego nie pasuje :-?
W planach górnolotnych myślałam o decoupage - jakś fajny kuchenno-sielski motyw - ale jeszcze sie za to nie zabrałam wiec nie będę eksperymentować :wink:

Okap sprawuje sie OK. Bardzo praktyczne też jest światło - mam tylko oświetlenie górne w kuchni i dodatkowe jest potrzebne. Podlaczony został do kratki wentylacyjnej wiec jest naprawdę wyciągiem.
nigdy wcześniej nie miałam okapu i teraz czasem jak gotuje coś tylko w jednym garnku to zapominam żeby go włączyć :oops: :oops: ....jak gotuję się wiecej to pary jest dużo i przypomina mi się od razu :lol: :lol: :lol:

czasem w akcję wchodzi mąż z pytaniem: ile ten okap kosztował? 1000 zł?? to może by warto było z niego korzystać :wink:

pozdrawiam
to czekam na fotki udekorowanego okapu, moze mi sie spodoba pomysl... :wink:
A ja sie biela nie przejmuje bo pasuje do sufitu... :lol: :lol: :lol:


to pewnie musisz pewnie uzbroić się w cierpliwość :lol: :lol:
w końcu do bieli można sie przyzwyczaić ;-)

Adriano Komputero
07-11-2006, 20:26
Zelijko,
argumentacja i tłumaczenie wykonawcy elewacji jest co najmniej śmiesznie niedorzeczna :-? :evil: . Nie powinno być różnic w kolorze. Wydaje mi się, że (jeżeli to możliwe) powinniście zarządać naprawienia tego błędu .
Myślę jednak, że na każdej budowie nie wszystko idzie po naszej myśli i nie zawsze jest wykonane, tak jakbyśmy chcieli. Gdyby człowiek potrafił i miał czas na prace przy budowie i wykańczaniu domu zrobiłby wszystko sam. Ale nie zawsze jest to możliwe :wink: .
Nie martw się ! Kochaj swój domek takim jaki jest. I ludzie mają wady :wink: 8) . Nie ma rzeczy idealnych 8)
A kuchnia wyszła bardzo pięknie :D

Pozdróweczka !

Aga J.G
07-11-2006, 20:47
Głowa do góry będzie dobrze :)
Domek napewno jest śliczny a różnicę w kolorze widzicie tylko Wy :) tak to już jest że inwestor widzi wszytskie niedoróbki :o :roll:

Żelka
07-11-2006, 20:59
Moze jutro zrobie fotki, bo dzis zapomnialam aparat. :-?

Mohag
07-11-2006, 21:01
Zelijko, jak ja Ciebie rozumiem :roll: to przesilenie budowa, czlowiek nie ma juz sily na to wszystko bo ostatnimi czasy i to dlugiego, dlugiego czasu, wszystko kreci sie wokol budowy i domu ... poprostu kiedys przychodzi taki czas ze ma sie dosc.
Ale to jest normalne i przejdzie jak nic 8) :wink:

Aga J.G
07-11-2006, 21:09
To ja poczekam na fotki 8)

Żelka
07-11-2006, 22:06
Wykancza kretactwo wykonawcow. :evil: Budowac by mozna i ze sto domow, tylko trzeba forsy i dobrych wykonawcow.... :lol:
A gdzie to dzis znalezc, no gdzie??? :D

Ivonesca
08-11-2006, 09:22
Zeljka - my też widzimy mnóstwo rzeczy które teraz zrobiliśmy inaczej :-? :-? np. wkurza mnie bardzo WC kompakt....nie wiem co mnie podkusiło żeby nie dawać podwieszanego :evil: :evil: :evil: :evil: teraz czyszczenie tych wszystkich zakamarków dobija mnie :(
albo np. kontakty - tez właściwie nie wiem co było przyczyną tego że nie daliśmy 2 gniazdek w jednej obudowie, tylko takie jak były stare jedno podwójne - w ogóle to mi sie nie podoba...ale na raziej jest i pewnie będzie :wink:
mam dni kiedy to wszystko widzę i roztrząsam po kilka razy - czemu tak to zaplanowalismy niedorzecznie?
pewnie gdyby była kasa i projektant wszystko zaplanował to może by było idealnie....
no i oczywiscie gdyby wykonawcy robili to za co im płacimy....

pozdrawiam i pamiętaj - TO WASZ WLASNY DOMEK :-) i na pewno najukochańszy...mimo pewnych niedociągnięć :D

Żelka
08-11-2006, 14:00
Fotek ni ma, bo dzis nie bylo jak pojechac do domku. Moj facet nie mogl nas zabrac.. :-? Bo zawozil jakas rurke... :lol: :wink: No nie jakas a czterometrowa rynne. Moze jutro... :roll:
p.s. A z ta rynna to dopiero byly jaja wczoraj...Szkoda gadac...opisze w dzienniku...Ale puzniej...
Do czego moga sie doprowadzic wykonawcy, to na prawde smiechu warte... :roll:

Adriano Komputero
08-11-2006, 16:21
Zelijko, nic tylko zachować spokój i mieć stalowe nerwy. Poczucie humoru i spojrzenie na świat przez różową szybkę też się przydaje :wink: .
Czekam na opis rynnowych wydarzeń i fotki elewacji. Trzymaj się i nie daj się (zwariować 8) :wink: ) :D

Pozdrówka !

Aga J.G
08-11-2006, 21:02
Ja bym mu chyba tą rurą wlanęła :evil: :evil: :evil:
A glazurnik też pierdoła że mu pędzle dał i się o swoje nie upomniał :-?
A facet ma wyczucie kogo można wykorzystać :evil: :evil: :evil:
Pozdrawiam gorąco i trzymam kciukasy za optymistyczny koniec budowy :)

Ivonesca
09-11-2006, 07:32
Ja bym mu chyba tą rurą wlanęła :evil: :evil: :evil:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aga jesteś świetna!

Żelka
09-11-2006, 07:40
Ja bym mu chyba tą rurą wlanęła :evil: :evil: :evil:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aga jesteś świetna!
Aga, tylko ktora, chyba nie ta ktorej nie bylo? :wink: :lol:

darpil
09-11-2006, 11:55
Zeljka chciałem dzisiaj obejrzec troche zdjęć domu (przyznaję sie jestem po raz pierwszy) i niestety zaledwie kilka mi sie otworzyło i nic nie obejrzałem. Czy tylko u mnie tak jest? Jak ten Wasz domek wyglada bo z detali trudno to sobie wyobrazić.

i_ska
09-11-2006, 12:01
Zeljko ale juz masz wszystko porobione :o jaka śliczna kuchnia też chcę mieć coś w tym stylu piękne a możesz zdradzić ile kosztowała ??? :-? Zeljko a z tymi perypetiami na budowie z tą ukrojoną rurą to facet przegiął :evil: tam go pilnuj teraz. Trzymam kciuki Zeljko

Wienia
09-11-2006, 12:39
Witaj Zeljko!
Pojawiam się u Ciebie pierwszy raz, choć już dłuższą chwilę "podczytuję "sobie Twój dziennik, ogladam dom / choć ostatnio bardzo mało zdjęć widzę, większość to krzyżyki / i podziwiam Twoje piękne prace!
Kuchnia bardzo mi się podoba, jest w moim stylu. :)




Zeljko , wzruszają mnie Twoje opisy o synku. Tak pięknie potrafisz pisać o Jego miłości do Ciebie i odwrtonie.

Życzę Wam wszystkiego dobrego!

Żelka
09-11-2006, 12:47
Ludziska kochane, dziekuje za pochwaly... :P
Zdjec wszystkich juz nie ma i nie bedzie, bo juz sa nieaktualne...duzo sie zmienilo i dlatego ich usunelam. Jak sie dorobie nowszych fotek - stanu aktualnego - to pokaze... :wink:

kasia64
09-11-2006, 13:08
Zeljko to czekamy aby oczka nacieszyć bo pięknie u Ciebie :lol: :lol: :lol:

Żelka
09-11-2006, 16:47
I-sko poszlo na priv.

andrzejka
09-11-2006, 17:12
Zeljko co co za d...k z tego fachowca co to rurę pociął :o :o :o
Współczuję , bo rozmumiem ż emożna coś zle zrobić ale tak się wykręcać to już cos nie tak :roll: :-? :-?
Że tez tacy fachowcy musza nasze domny budować :-? :-?

Dobrze ze sa i normalni wsród niech, czasmmi :wink:

Pozdrówka i czekam na gfotki elewacji 8)

darpil
09-11-2006, 22:03
Oj zeljka pokaż co masz, nie wstydź się.

Sonika
10-11-2006, 19:19
Ludziska kochane, dziekuje za pochwaly... :P
Zdjec wszystkich juz nie ma i nie bedzie, bo juz sa nieaktualne...duzo sie zmienilo i dlatego ich usunelam. Jak sie dorobie nowszych fotek - stanu aktualnego - to pokaze... :wink:

Jej, w pierwszej chwili pomyślałam, że się spóźniłam i że nie zobaczę żadnego zdjęcia.
Ale na całe szczęście są :D :D :D .

Tak baaardzo długo Cię nie odwiedzałam Zeljko, że normalnie mi wstyd :oops: i się czerwienię - o tak :oops: :oops: :oops: .

W domku same śliczności :D .
To chyba zaczynasz się już pomalutku pakować?

A facet z rurą dał popalić :evil: - trzeba mieć stalowe nerwy do tych wszystkich fachowców. Całe szczęście, że już niewiele zostało Ci do zrobienia i ta szamotanina z wykonawcami już niedługo się skończy.

Życzę szybkiego finiszu Zeljko - już naprawdę niedługo do przeprowadzki :D :D :D !!!

Adriano Komputero
10-11-2006, 20:10
Zelijko, historia z rurą zdumiewająca :o . Czegóż to nie wymyślą "nasi" fachowcy :evil: . Całe szczęście, że zachowaliście spokój 8) .

Elewacja piękna. Szalenie mi się podoba, wszyściuteńko dopasowane, EXTRA !!! :D . Moje gratulacyjki ! :D

kasia64
10-11-2006, 22:15
Zeljko elewacja powaliła mnie na kolana.
JEST WSPANIALE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Na specjalistę od cięcia rur po prostu szkoda mi słów :evil:
Pozdrawiam :wink:

Jagna
10-11-2006, 22:45
Zeljko, ależ u Ciebie pięknie! Jak czyściutko, schludnie! Pięknie wyszła ta elewacja!
A drzwi wejściowe mamy bardzo podobne :D

Żelka
11-11-2006, 09:23
Soniko nie przejmuj sie tym, ze cie dlugo nie bylo, bylas przeciez ostatnio bardzo zajeta przeprowadzka. Ciesze sie, ze Ci sie podoba.
Adrianno, Kasiu, Jagna, dzieki za pochwaly, nie ukrywam, ze mi bardzo milo slyszec ze Was sie podoba nasz domek. :wink: :D

Mohag
11-11-2006, 09:36
To teraz nalezy kupic jeszcze jedna 4-ro metrowa rure i na koniec spuscic fachowca jak w kiblu :evil:

Ja wiem ze to ludzie robia i moze sie zdarzyc, chociaz nie powinno... ale uwazam ze jak sie cos spieprzylo, to cicho uszy po sobie i trzeba naprawic.

a tak na marginesie, to domek prezentuje sie bardzo ladnie 8) ten czekoladowy w kolorze cokol w okolo nadaje mu ciepla... ja zrobila bym jeszcze z dwa takie pasy od dolu budynku i byloby czadowo, prosze nie brac pod uwage tego co mowie :wink:

Żelka
11-11-2006, 09:41
ja zrobila bym jeszcze z dwa takie pasy od dolu budynku i byloby czadowo, prosze nie brac pod uwage tego co mowie :wink:
Mohag, bo ty odwazna kobita jestes a mi z mezem oboje raczej skromny ludzie jestesmy i jak wiadc nasz domek troche to odzwierciedla...W srodku i na zewnatrz :wink:

Mohag
11-11-2006, 10:03
Nie skromni, tylko bardziej "tradycyjni" jestescie poprostu 8) :lol: oczywiscie macie ta przewage, ze bedziecie sie wykonczeniem cieszyc zawsze 8) a ludzie z takim zamilowaniem jak ja, przyjdzie po 10-ciu latach zmieniac wszystko, bo po pierwsze to cos bedzie juz opatrzone, a po drugie znowu bedzie mnie ciagnac do czegos nowego, innego :wink:

alfreda
11-11-2006, 10:49
Nie martw się.....Zawsze i wszędzie można spotkać Ludzi I "taborety" :-? Za to Macie powód do wielkiej, przeogromnej, wielgachnej DUMY!!!! TAKI PIĘKNY DOMEK!!!CUKIERECZEK! MNIAM..MNIAM...Aż chciało by się schrupać!!!!Jestem pełna podziwu!!1 I pomyśl sobie, ile już za Tobą, a przez co inni muszą jeszcze przejść....Od razu lepiej! Tym bardziej że ceny ciągle rosną , fachowców ubywa.....a Wy już na finiszu!!!!!!!!!!!!!!! I co ? nie lepiej Ci???? :wink:

Żelka
11-11-2006, 11:03
Faktycznie, juz mi lepiej! :lol: :D :wink:

editta
11-11-2006, 15:53
troszkę czasu mnie nie było, zaległości też jeszcze nie nadrobiłam ale komentarz od razu muszę napisać :wink:
Zeljka śliczna wyszła wam ta kuchnia, naprawdę słodka.
no to wracam to lektury

Żelka
11-11-2006, 21:45
editko dzieki bardzo... :D za mile slowa...

anetmar
12-11-2006, 10:20
Zeljka baardzo ładnie ten Wasz domek wygląda! :D

Adriano Komputero
12-11-2006, 10:40
Zelijko, jak już wspominałam wcześniej Wasza elewacja bardzo mi się podoba. Również myślę o podobnej na swoim domku 8) :wink: .
Możesz zdradzić jaki jest kolor Twojej elewacji (symbol , numer itp.) ? Czy był to od razu tynk z kolorem, czy też osobno tynk, a później malowanie? Jaki macie rodzaj tynku (chodzi mi o to czy to tynk mineralny, czy jakiś inny - jaki) ? :wink:

Pozdrówka !

Żelka
12-11-2006, 15:03
Adriano posprawdzam dokladnie i wszystko Ci napisze. Na razie pamietam, ze to tynk silikatowy, jakis smoczyszczacy sie, na pudelkach jest napisane Ex - Therm. To jest od razu taka masa kolorowa w srodku. Pamietam, ze nr. koloru to jest 271, ale sprawdze jeszcze dokladnie. Na dole jest tynk zywyczny, marmolit, nie pamietam firme, ale oznake ma R.

Adriano Komputero
12-11-2006, 17:50
Zelijko, dzięki serdeczne ! :D
Jestem bardzo zaineresowana więc koniecznie posprawdzaj i napisz 8) :wink: :D .

Żelka
12-11-2006, 20:09
Jest tak jak napisalam, dodaje tylko ze to baranek, a bylo kupione w firmie Danchem, tylko, ze juz pare dni temu byla ich strona w Internecie a dzis juz ich nie ma. Szukalam tez tego Ex- Thermu i tez nie ma. :-?
Jak bede w domu to zobacze czy zostawili jakies pudlo i jeszcze sprawdze czy cos wiecej jest tam napisane.
Mysle, jednak jesli zapytasz w sklepie to powiedza co i jak. Wazne, ze znam nr. tynku 271 a marmolitu "R".

Ivonesca
13-11-2006, 07:41
ładny ten kolorek elewacji, a dach z daleka rzeczywiście wygląda na ciemniejszy niz brązowy...

pozdrawiam

Żelka
13-11-2006, 09:17
ładny ten kolorek elewacji, a dach z daleka rzeczywiście wygląda na ciemniejszy niz brązowy...

pozdrawiam
Jakbym dzis wybierala to dach byl by koloru cegly, taki matowy. Jest weselszy a tak to taka ciemna czapeczka jest, zwlasza w te dni bez slonca... :P

kasiaR
13-11-2006, 12:25
Zeljka elewacja wyglšda pięknie. A kolor masz taki jaki ja chciałam - a wyszedł nam inny :cry: .

Pieknie :D - bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam,
KasiaR

Aga J.G
13-11-2006, 12:31
Ja bym mu chyba tą rurą wlanęła :evil: :evil: :evil:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aga jesteś świetna!
Aga, tylko ktora, chyba nie ta ktorej nie bylo? :wink: :lol:

Już ja bym sobie jakąs znalazła :wink: :)
Kolorek na elewacji bardzo ładny, domek prezentuje się ślicznie :)
Trzymam kciukasy za dalsze prace :)

Ivonesca
13-11-2006, 13:05
ładny ten kolorek elewacji, a dach z daleka rzeczywiście wygląda na ciemniejszy niz brązowy...

pozdrawiam
Jakbym dzis wybierala to dach byl by koloru cegly, taki matowy. Jest weselszy a tak to taka ciemna czapeczka jest, zwlasza w te dni bez slonca... :P

my mamy ceglasty- od początku jakoś tak nam sie wymarzył ;-)

magalena
14-11-2006, 10:26
Oj dobry duszku, ponieważ tak jak i ty jestem na etapie wykańczania to czytając twój ostatni wpis o nauczeniu się innego traktowania fachowców, pomyślałam, że nie tylko mi się charakter psuje od budowania :lol: :lol: :lol:
Też nauczyłam się nie dawać zaliczek, nie wierzyć w choroby i katastrofy, i przeszło mi poczucie skrępowania, kiedy muszę wytykać palcem niedoróbki... Dobrze, że nie budujemy jeszcze z 5 lat. Nie wiadomo co by z nas za babsztyle wyszły :wink:

Żelka
14-11-2006, 10:53
Oj dobry duszku, ponieważ tak jak i ty jestem na etapie wykańczania to czytając twój ostatni wpis o nauczeniu się innego traktowania fachowców, pomyślałam, że nie tylko mi się charakter psuje od budowania :lol: :lol: :lol:
Też nauczyłam się nie dawać zaliczek, nie wierzyć w choroby i katastrofy, i przeszło mi poczucie skrępowania, kiedy muszę wytykać palcem niedoróbki... Dobrze, że nie budujemy jeszcze z 5 lat. Nie wiadomo co by z nas za babsztyle wyszły :wink:
Dokladnie o tym nie raz myslalam!!! :lol:
Tylko, czy mozna nas winic za to, ze sie bronimy? To chyba odruch naturalny! :wink:

Aga J.G
14-11-2006, 12:25
Bardzo naturalny tym bardziej że się broni własnego domostwa czyli tego co w życiu najważniejsze :)

magalena
14-11-2006, 14:44
Też mi i ręka zadrżała jak pisałam "babsztyle", bo z jednej strony nauczyłam sie wiele ogólnożyciowo i poczucie racji mam niewąskie :wink: Bo to być albo nie być mojego domu. :lol:
Ale po prawdzie nieraz mi tych fachurów szkoda :cry: :D
Czy oni do końca winni że tacy niedorobieni mamie i tacie wyszli :roll:

Żelka
14-11-2006, 14:55
Czy oni do końca winni że tacy niedorobieni mamie i tacie wyszli :roll:
To Ci sie udalo! :lol: :-?
A wiesz, ze mi tez ich szkoda. :roll: Mam glupie mieszane uczucia jak musze walczyc o cos swojego, co mi sie nalerzy, a jedyny sposob aby to zrobic jest taki aby byc dla nich twardy i krotki... :-?
Zawsze mi wtedy przykro, ze nie da sie tego inaczej zalatwiac, ale nie moge tego dac po sobie poznac, bo mnie zaraz zjedza... :lol: :wink:

Adriano Komputero
14-11-2006, 15:38
Jest tak jak napisalam, dodaje tylko ze to baranek, a bylo kupione w firmie Danchem...
Mysle, jednak jesli zapytasz w sklepie to powiedza co i jak. Wazne, ze znam nr. tynku 271 a marmolitu "R".
Zelijko, wielkie dzięki ! Buziaczki ! :D

Żelka
14-11-2006, 17:01
Jest tak jak napisalam, dodaje tylko ze to baranek, a bylo kupione w firmie Danchem...
Mysle, jednak jesli zapytasz w sklepie to powiedza co i jak. Wazne, ze znam nr. tynku 271 a marmolitu "R".
Zelijko, wielkie dzięki ! Buziaczki ! :D
O jest i strona, ja zle pisalam, pisalam odzielnie Ex-therm, a terzeba bylo razem...
http://www.extherm.com/wiadra_pp.html

Aga J.G
14-11-2006, 17:51
Czy oni do końca winni że tacy niedorobieni mamie i tacie wyszli :roll:
To Ci sie udalo! :lol: :-?
A wiesz, ze mi tez ich szkoda. :roll: Mam glupie mieszane uczucia jak musze walczyc o cos swojego, co mi sie nalerzy, a jedyny sposob aby to zrobic jest taki aby byc dla nich twardy i krotki... :-?
Zawsze mi wtedy przykro, ze nie da sie tego inaczej zalatwiac, ale nie moge tego dac po sobie poznac, bo mnie zaraz zjedza... :lol: :wink:

Grunt to nie dac się zjeść :)

Żelka
14-11-2006, 19:31
Grunt to nie dac się zjeść :)
:lol: :wink:

Mohag
14-11-2006, 19:37
Lepiej cos zjesc niz byc zjedzonym, bo ostatnich gryza psy :lol: :lol: :lol:

iga9
15-11-2006, 21:43
Oj biedaki- wiem co czujecie. Nie jest latwo :roll: Ale pociesz sie, ze macie piekna kuchnie - juz widze jak ja po swojemu uzadzasz i "ocieplasz". Macie tez bardzo ladna elewacje, drzwi i brame garazowa- tylko patrzec i podziwiac. A pana od rynien opr. Oni juz tak maja, ze jak im zwrocic uwage to sie obrazaja i nie wiedziec co jeszcze moga zrobic. Jeden z moich wykonawcow poczul sie tak dotkniety moja publiczna krytyka, ze az mi w komentarzach do dzinnika sie rozposal. Takze kochana z krytyka trza byc ostrozym. Ale jednoczesnie twardym :wink:

Powiem, ze tez bym zostawila ten podwieszany kibelek, bo nie mialabym nerowow kuc i zminac- dla niskich i dzici w rodzinie bedzie jak znalazl :D tzreba szukac pozytywnych stronsytuacji :wink:

Z twoch postow widze, ze juz bardzo zmeczeni jestcie, wiec trzymam kciuki za szybki i pozytywny koniec :D

Żelka
15-11-2006, 22:18
Iga, ja nie krytykuje, ja stwierdzam fakti... :wink:

Adriano Komputero
15-11-2006, 22:28
Jest tak jak napisalam, dodaje tylko ze to baranek, a bylo kupione w firmie Danchem...
Mysle, jednak jesli zapytasz w sklepie to powiedza co i jak. Wazne, ze znam nr. tynku 271 a marmolitu "R".
Zelijko, wielkie dzięki ! Buziaczki ! :D
O jest i strona, ja zle pisalam, pisalam odzielnie Ex-therm, a terzeba bylo razem...
http://www.extherm.com/wiadra_pp.html
Zelijko, jeszcze raz dziękuję !
Czy dobrze zrozumiałam - Ty masz ten silikatowy tynk ? A uziarnienie jakie wybrałaś ?
Na stronce, którą podałaś nie ma takiego "marmolitu R" :-? :roll:

iga9
15-11-2006, 22:33
Iga, ja nie krytykuje, ja stwierdzam fakti... :wink:
Kochana - coz ty mozesz wiedziec- to oni maja wiedze :wink: To co faktem jest dla ciebie dla nich juz niekoniecznie :wink:
Oj ja juz czuje klimat calej tej sytuacji :roll: :wink: Ale dzilnie sobie z nim poradziliscie :wink:

Nefer
15-11-2006, 22:41
Ale pięknie !!!! :)

Żelka
16-11-2006, 08:29
Adriano Komputero marmolit znajdziesz w każdym sklepie budowlanym. Tak my mamy ten właśnie tynk, zapomniałam dodać, ze 1,5 uziarnienie... :P Jak cos to pytaj...
Iga nie obawiam się ich krytyki. Ja bardzo szanuje ludzi. Nawet jak cos narozrabiają i jestem na nich zła, to nigdy nie krzyczę, nie używam brzydkich słów i nie obrażam. A wszystko co pisałam, to prawda i oni to wiedza... A to, ze się bronią jak mogą, to ja już im powiedziałam, ze to dziecinne. Należy się przyznać do swojego błędu, przeprosić i dalej już być poprawnym. I będzie ok.
Oni tez ludzie tacy jak my. Tylko sytuacja niektórych przerosła, bo za mało fachowców i maja gdzie zarobić. Zrobiło się nagle dużo roboty i żal im czegoś nie strącić...z tego robi się czasami bałagan, bo oni sami zapominają gdzie co maja do skończenia. Rozpoczną jedna robotę, albo nawet więcej i potem robią przerwy...Ale u nas nie jest jeszcze tak źle, bo nikt z nich nie wziął pieniądze, lub zaliczkę i zniknął bez śladu. A wiem, ze tak tez się zdarza.
A ostatnio ludzie co kładli nam kostkę dookoła domu to nawet się zdziwili, bo oni chcieli mała zaliczkę a mąż dal im tyle ile im się należało za ta prace która do tego czasu zrobili...Bo było widać, ze przyszły zrobić, skończyć i pójść na inna robotę...I tak było by prościej i dla nich i dla nas. Wzajemny szacunek i trochę wiary w ludzi opłaca się nam wszystkim...
Ale rożnie bywa, a budowa uczy nas nie tylko spraw budowlanych ale i jak radzić sobie z ludźmi. Do jednych przemawia dobroć, a inny właśnie dobroć wykorzystują i takich próbują naciągać. Wiec trzeba balansować i patrzeć aby nikt z nas nie przeciągnął na swoja stronę, bo ma być uczciwie. :P

Adriano Komputero
16-11-2006, 08:38
Adriano Komputero marmolit znajdziesz w każdym sklepie budowlanym. Tak my mamy ten właśnie tynk, zapomniałam dodać, ze 1,5 uziarnienie... :P Jak cos to pytaj...

Zelijko, a więc pytam 8) ... co to jest marmolit ? :roll:

Aga J.G
16-11-2006, 12:25
Adriano Komputero marmolit znajdziesz w każdym sklepie budowlanym. Tak my mamy ten właśnie tynk, zapomniałam dodać, ze 1,5 uziarnienie... :P Jak cos to pytaj...
Iga nie obawiam się ich krytyki. Ja bardzo szanuje ludzi. Nawet jak cos narozrabiają i jestem na nich zła, to nigdy nie krzyczę, nie używam brzydkich słów i nie obrażam. A wszystko co pisałam, to prawda i oni to wiedza... A to, ze się bronią jak mogą, to ja już im powiedziałam, ze to dziecinne. Należy się przyznać do swojego błędu, przeprosić i dalej już być poprawnym. I będzie ok.
Oni tez ludzie tacy jak my. Tylko sytuacja niektórych przerosła, bo za mało fachowców i maja gdzie zarobić. Zrobiło się nagle dużo roboty i żal im czegoś nie strącić...z tego robi się czasami bałagan, bo oni sami zapominają gdzie co maja do skończenia. Rozpoczną jedna robotę, albo nawet więcej i potem robią przerwy...Ale u nas nie jest jeszcze tak źle, bo nikt z nich nie wziął pieniądze, lub zaliczkę i zniknął bez śladu. A wiem, ze tak tez się zdarza.
A ostatnio ludzie co kładli nam kostkę dookoła domu to nawet się zdziwili, bo oni chcieli mała zaliczkę a mąż dal im tyle ile im się należało za ta prace która do tego czasu zrobili...Bo było widać, ze przyszły zrobić, skończyć i pójść na inna robotę...I tak było by prościej i dla nich i dla nas. Wzajemny szacunek i trochę wiary w ludzi opłaca się nam wszystkim...
Ale rożnie bywa, a budowa uczy nas nie tylko spraw budowlanych ale i jak radzić sobie z ludźmi. Do jednych przemawia dobroć, a inny właśnie dobroć wykorzystują i takich próbują naciągać. Wiec trzeba balansować i patrzeć aby nikt z nas nie przeciągnął na swoja stronę, bo ma być uczciwie. :P

:lol: :lol: :lol:

Żelka
16-11-2006, 14:05
Adriano Komputero marmolit znajdziesz w każdym sklepie budowlanym. Tak my mamy ten właśnie tynk, zapomniałam dodać, ze 1,5 uziarnienie... :P Jak cos to pytaj...

Zelijko, a więc pytam 8) ... co to jest marmolit ? :roll:
Zrobilam dzis dla Ciebie fotki pustych pudelek po marmolicie i po tynku, jak maz laskawie da mi to na komputer, to Ci pokaze... :wink:

Adriano Komputero
16-11-2006, 19:38
Zelijko, byłabym Ci wdzięczna :wink:

Adriano Komputero
18-11-2006, 16:22
Zelijko, już sobie zapisałam "kubełki", więc możesz je wyrzucić :wink: :lol:
Duża buźka ! :P

Domek w już w pełnek krasie jakby uśmiechał się do nas. Ten kolor elewacji w słońcu wygląda prześlicznie. Widzę, że w kotłowni położyłaś jedynie płytki na podłogę. A co dasz na ściany ?

Twoje wyszywanki są urocze. Bardzo lubię takie klimaty. W swojej kuchni też mam takie i z pewnością zabiorę je do nowego domku.
Mikołaj na saneczkach i robiona wspólnie z siostrą serwetka podoba mi się najbardziej :wink:

Żelka
18-11-2006, 18:22
Adrianno, w kotlowni beda nasze meble z obecnej kuchni...Przydadza sie na narzedzia, bedzie tam tez zlew aby bylo gdzie myc lapki po robocie...Wiec na razie sciany sa tylko pomalowane na bialo, a potem zobaczymy...Moze glazura ale tylko nad zlewem... :roll: Maz mowil, ze sam zrobi taki kawalek... :D
p.s. pokaz wyszywanki, moze bedzie jakies natchnienie.... :wink:

rrmi
18-11-2006, 19:15
Zeljko czy moge zapytac jaka masz brame garazowa?
I czy mozesz polecic wykonawce?

Nie wiem co Ty z tymi swietami , ale wyglada mi na to , ze juz widac przeprowadzke :D
Ladnie juz masz Kochana :P

Żelka
18-11-2006, 19:18
Zeljko czy moge zapytac jaka masz brame garazowa?
I czy mozesz polecic wykonawce?

Nie wiem co Ty z tymi swietami , ale wyglada mi na to , ze juz widac przeprowadzke :D
Ladnie juz masz Kochana :P
Brama jest Wisniowskiego, ale tego co nam instalowal nie polecam, bo chyba z 3 razy do tego podchodzili, widac bylo, ze nie bardzo sie na tym znaja....
Ja tez widze przeprowadzke i na pewno bedzie.., jak juz wszystko skonczymy...
Czekam na kominek i podlogi..,aha i drzwi..., aha i centralne..., no i cala reszte tez.... :lol:

Aga J.G
18-11-2006, 20:06
Domek z w słońcu śliczny a wejście bardzo zapraszające :)
Wyszywanki też śliczne i jak zawsze zazdroszczę :oops:

Adriano Komputero
18-11-2006, 20:57
Adrianno, w kotlowni beda nasze meble z obecnej kuchni...Przydadza sie na narzedzia, bedzie tam tez zlew aby bylo gdzie myc lapki po robocie...Wiec na razie sciany sa tylko pomalowane na bialo, a potem zobaczymy...Moze glazura ale tylko nad zlewem... :roll: Maz mowil, ze sam zrobi taki kawalek... :D
p.s. pokaz wyszywanki, moze bedzie jakies natchnienie.... :wink:
Zelijko,
ja też planuję w kotłowni zlew, a nawet pralnię . Mebelki też chcę tam wstawić. Zastanawiam się czy dać na całość kafle na ścianach :roll:

Oto moje wyszywanki:

Ten wyszywany jest krzyżykami i oprawiony za szybką
http://foto.m.onet.pl/_m/7dad15fcab5aadeb2dad48444ac57c91,5,19,0.jpg

Ten to haft gobelinowy (bez szybki)
http://foto.m.onet.pl/_m/984e92f0512ccaf3494a76a73267df52,5,19,0.jpg

I ten też
http://foto.m.onet.pl/_m/01550452009e90a9de2e68c928fe0bf6,5,19,0.jpg

Aga J.G
18-11-2006, 21:00
Tedziewczyny mnie kiedyś wykończą 8) :wink: :)

Mohag
18-11-2006, 21:04
Tedziewczyny mnie kiedyś wykończą 8) :wink: :)

mnie juz dawno wykonczyly 8) :wink: :lol: One sa niesamowite 8) :o

Aga J.G
18-11-2006, 21:15
Tedziewczyny mnie kiedyś wykończą 8) :wink: :)

mnie juz dawno wykonczyly 8) :wink: :lol: One sa niesamowite 8) :o
Ja to się tylko do noszenia drzewa nadaję :o :roll: dobrze że to pożyteczna praca :wink: :)

Żelka
18-11-2006, 21:22
Adrianno fajne obrazki. Ty juz oprawione masz, ja glownie po szafach... :roll: Za meblami chyba nie ma potrzeby aby robic plytki.., ale kazdy robi jak lubi...
Aga ciesz sie, ze nadajesz sie do noszenia drewna :D , bo ja sie do tego nie nadaje... :-? Wszyscy mamy swoje plusy i minusy...
Najwazniejsze aby nie dac sie wykonczyc, z tego czy owego powodu... :wink: :D

Mohag
18-11-2006, 21:22
ja sie nawet do noszenia nie nadaje, bo jakas taka slabawa jestem :roll: :oops: ale do sprzatania sie jeszcze chyba zalapac moge 8) :lol:

Żelka
18-11-2006, 21:28
One sa niesamowite 8) :o
Nie wiem, jak Adrianno, ale moja niesamowitosc polega na tym, ze taniej mi samej zrobic niz kupic gotowe... :lol: Jakbym miala forsy to kupowalabym takie rzeczy gotowe a wolny czas spedzala w gabinetach odnowi.., kazdego rodzaju :lol: :wink: (razem z moim synkiem)

Adriano Komputero
18-11-2006, 21:30
Adrianno fajne obrazki. Ty juz oprawione masz, ja glownie po szafach... :roll: Za meblami chyba nie ma potrzeby aby robic plytki.., ale kazdy robi jak lubi...

Te dwa pierwsze już wiszą na ścianach mojego obecnego mieszkania, ale ten ostatni "oprawiłam" tak na szybko tylko do tego zdjęcia ( tylko przyłożyłam ramkę) :wink: . Do tej pory leżał w szafie bo mi się wcale nie podoba . Chyba go nie powieszę w nowym domku.

Kafli za meblami chyba nie musi być, ale przy pralce i wokół zlewu będą praktyczne. Może faktycznie kafle położę tylko tam :roll:

Adriano Komputero
18-11-2006, 21:34
One sa niesamowite 8) :o
Nie wiem, jak Adrianno, ale moja niesamowitosc polega na tym, ze taniej mi samej zrobic niz kupic gotowe... :lol: Jakbym miala forsy to kupowalabym takie rzeczy gotowe a wolny czas spedzala w gabinetach odnowi.., kazdego rodzaju :lol: :wink: (razem z moim synkiem)
A ja po prostu bardzo lubię robić takie rzeczy manualne. To jest takie zajęcie , przy którym się odprężam i relaksuję tak jak ... w jaquzzi :wink:

Żelka
18-11-2006, 21:44
One sa niesamowite 8) :o
Nie wiem, jak Adrianno, ale moja niesamowitosc polega na tym, ze taniej mi samej zrobic niz kupic gotowe... :lol: Jakbym miala forsy to kupowalabym takie rzeczy gotowe a wolny czas spedzala w gabinetach odnowi.., kazdego rodzaju :lol: :wink: (razem z moim synkiem)
A ja po prostu bardzo lubię robić takie rzeczy manualne. To jest takie zajęcie , przy którym się odprężam i relaksuję tak jak ... w jaquzzi :wink:
Nie powiem, ja tego tez nie robie na sile...,ale jaquzzi by sie przydalo od czasu do czasu... :wink:

Aga J.G
19-11-2006, 18:51
To ja już wolę drzewo i jaquzzi :) sprzątać też mogę :)

frosch
21-11-2006, 17:51
W przyszlym tygodniu juz bedzie centralne... Tfu,tfu, jak to co niektorzy mowia...

tfu,tfu.... 8)


pozdrowa Zelijka , pluje kochana , pluje :D

Żelka
21-11-2006, 18:36
W przyszlym tygodniu juz bedzie centralne... Tfu,tfu, jak to co niektorzy mowia...

tfu,tfu.... 8)


pozdrowa Zelijka , pluje kochana , pluje :D
:lol: :wink:

Sonika
22-11-2006, 06:03
To teraz ja :D .
Po pierwsze primo, to bardzo mi sie podoba elewacja Zeljko. śliczny kolor :D - jak lody śmietankowe z gorzką czekoladą (dach)- mniam :D .
A po drugie, to jesteś niesamowite z Adriano Komputero, z tymi wyszywankami.
Naprawdę jestem pod wrażeniem i zdolności i cierpliwości.
Duże brawa dla Was Dziewczyny!!!! :D :D

Gratuluję serdecznie gazu i drzwi wiatrołapowych. Z każdym małym kroczkiem bliżej przeprowadzki :D .

Ja też tfu, tfu na to centralne - tfu, tfu... :wink: :D .

Aga J.G
22-11-2006, 11:37
Gratuluje postępów budowalnych i ciepełka w domku :)
Ja tam pluć nie będę ale kciukasy za pomyślnośc oczywiście tradycyjnie trzymam :)

Adriano Komputero
22-11-2006, 20:53
A ja i pluć będę (tfu, tfu) i kciukasy trzymać !!! :D

Żelka
22-11-2006, 22:05
Prosze pluc, prosze bardzo pluc.., lub tfuwac, jak ktos woli! Ja robie jedno i drugie... :wink:

Ivonesca
23-11-2006, 08:02
brawo za gaz! brawo za drzwi! no i oczywiście za wyszywanki !!!

w kotłowni mam kafle tylko przy zlewie i pralce...i tez mam tam meble ze starej kuchni :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam

Aga J.G
23-11-2006, 12:00
Ja tam nigdzie w pom. gospodarczym nie mam kafli no chyba że na podłodze i jakoś nie narzekam 8)
Tylko ten mój dom to cały czas bardziej plac budowy niż dom :wink: :)

Żelka
24-11-2006, 09:51
Ludziska, mam pytanie, czy ktos z Was kupowal albo sprzedawal cos na allegro? Bo mnie naszlo aby niektore moje wyszywanki obrazki malowane sprzedac... :roll:
Ta babe na awatarku tez.... :lol:

Ivonesca
24-11-2006, 13:00
Ludziska, mam pytanie, czy ktos z Was kupowal albo sprzedawal cos na allegro? Bo mnie naszlo aby niektore moje wyszywanki obrazki malowane sprzedac... :roll:
Ta babe na awatarku tez.... :lol:

ano zdarzało mi się ;-) częściej kupować jednak ;-)
myślę że to dobra myśl - warto spróbować - jeśli wyszywanki leżą w szafie to może byłby z nich pożytek większy (czyt. jakiś pieniążek) ;-)

Żelka
24-11-2006, 14:16
No wlasnie...Namyslam sie jeszcze, namyslam... :wink:

Adriano Komputero
24-11-2006, 16:55
Zelijko, mój młodszy syn często szpera w Allegro i co rusz coś sobie wyszukuje. Kilkakrotnie robiliśmy więc tam "zakupy". Zawsze wszystko było O.K.
Myślę, że jeśli chcesz spieniężyć swoje prace, to jest to dobra forma. Ludzie licytują i można wziąść za daną rzecz naprawdę ładne pieniążki. A Ty jeśli się rozmyślisz, możesz wycofać swoją ofertę w każdym momencie.

Namyśl się więc, namyśl ... :wink:

P.S. Czy życzysz sobie abym wykasowała swoje wyszywanki z Twoich komentarzy ? 8)

tabaluga1
24-11-2006, 16:56
Co do wyszywanek i obrazków jestam jak najbardziej za. Masz dziewczyno talent. a skoro możesz również na tym choć troszkę zarobić. Ja na allegro tylko kupuję (raz nawet kupiłam obrazy- taki tryptyk) i jestem bardzo zadowolona. Myślę, że zwłaszcza teraz, w okresie przedświątecznym, wyszywanki z motywami świątecznymi powinny się dobrze sprzedawać. W każdym razie warto spróbować.
Dawno nie zaglądałam na forum (również do Twojego dziennika), a tu takie postępy. Elewacja wyszła bardzo ładnie. Bardzo dobrze współgra z kolorem dachu (też mam brązowy) i okienkami (również będę miała złoty dąb). Tak więc Twoje zdjęcia tylko potwierdzają mój dobry wybór :P :P :P :P :P :P .
A rolety wyglądają bardzo ładnie, wcale nie rzucają się w oczy- myślę, że wybór jasnego koloru jak najbardziej trafiony.
pozdrawiam

Ivonesca
01-12-2006, 12:37
Zelko
nareszcie udało mi się pstryknąc fotkę...jescze sie męcze ale już bliżej niż dalej ;-)
rozmiar 25x40cm

http://foto.m.onet.pl/_m/04c50778635a57ad58694c6fdeb6273f,5,19,0.jpg

Żelka
01-12-2006, 16:43
Wow, ale sie napracowalas! Piekny obrazek. :D
Ja mialam ochote niektore moje prace sprzedac ale jakos widze ze strasznie tanio to idzie na tym allegro, a przeciez to jest tyle pracy przy tym... :-?

Żelka
03-12-2006, 11:44
Wystawilam jednak, na probe aby zobaczyc czy cos w ogole ruszy...
Na razie poszly pod mlotek dwie baby, obie czarno na bialym, trzy kaczuszki sliczne do kuchni i jedna serwetke swiateczna... :P
ciekawe co bedzie... :roll:
Na razie wiecej mnie to kosztuje niz zarobilam... :roll:

Mohag
03-12-2006, 11:49
Slonce, zawsze trzeba najpierw wlozyc zeby pozniej wyjac :wink: :lol:

Żelka
03-12-2006, 12:12
Jajcara!!!!!!!!!! :lol: