PDA

Zobacz pełną wersję : komentarze do dziennika Zeljka



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35

osowa
30-05-2005, 11:51
Ooo... tej okazji nie przepuszczę :wink: :
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=48001

Zapraszam do komentowania
i życzę samych dobrych dni budowlanych

Pozdrawiam upalnym południem

osowa
30-05-2005, 12:10
I bardzo szczególnie trzymam kciuki za całość .

Buzial dla pociechy

Żelka
30-05-2005, 12:23
Dziękuję Ci serdecznie. Jak Cie interesuje wyslij swoj e-mail na priv to przeslę Ci projekt, jestem ciekawa opini eksperta.
Buziak, pa!

Aga J.G
30-05-2005, 12:41
Witaj w gronie budujących :)
Trzymam kciuki żeby wszystko się udało :)

nurni
30-05-2005, 19:29
Aga a czy komuś kto już wstapił do naszego grona się nie udało ?
8)
Jasne, że się uda. :D :D
Pisz Zeljka wstawiaj foty i do przodu. :wink:

Pozdrowienia

Aga J.G
30-05-2005, 20:47
Nurni tutaj nie ma innej mozliwości jest tylko jedno wyjscie musi się udać :lol: :lol: :lol:

alfreda
30-05-2005, 20:55
Miło jak pojawia się nowa jednostka- budująca!! :D :D Będę kibicować Wam z całego serca, tym bardziej że to co zdążyłaś napisać jest bardzo zbliżone do naszych marzeń, założeń i powolnej realizacji!!( Dziś otrzymaliśmy pozwolenie) :P :P Projekt również mamy indywidualny_ żaden nie chciał sprostać naszym wymaganiom_ :cry: :cry: Dom o podobnych parametrach, założeniach......Powodzenia w działaniu!!Będę z uwagą śledzić postępy..

nurni
30-05-2005, 22:30
Nurni tutaj nie ma innej mozliwości jest tylko jedno wyjscie musi się udać :lol: :lol: :lol:

No ! :wink:

Pozdrowionka

Żelka
31-05-2005, 11:11
Wszystkim bardzo dziękuje za miłe słowa.
Osowa nic nie pisze :-? czy dostała mój projekt, wczoraj przesłałam. :P

Funia
31-05-2005, 16:08
Zeljka wrote


Poprawka - robocizna + materiały = 3000.zł
zawsze cos zapominam
czy to tylko starość

Nie starość - tylko syndrom budowlańca :wink:

A tak szczerze mówiąc - to lepiej nie pamiętać wszytskich wydatków budowlanych, bo szybko może głowa rozboleć.

My zapisujemy każdą złotówkę i już mi łęb puchnie, choć jeszcze nawet nie mamy połowy za sobą :D

osowa
31-05-2005, 16:56
Doszedł projekt ... przepraszam, że nie pisałam od razu – ostatnio troszkę goni mnie praca . Zerknęłam na rozkład – jest chyba o.k. ... tylko ciasnawo jakoś przy tym wejściu - tak na pierwszy rzut oka ....ale, może to tylko takie wrażenie ...

Pozdrawiam bardzo słonecznie

Żelka
31-05-2005, 20:54
Czy ciasnawe? Nie wiem, pewnie zależy dla kogo. Dla orientacji podam wymiary.
Wiatrołap jest tutaj w tej szerszej części szeroki 2.52m a tam przy szafie, do szafy ma 1.70m
Potem dalej za drzwiami wejście do holu szerokie jest1.92m
Wysłałam nie najlepszą kopię, może dlatego tak „ciasnawo” wygląda. No chyba, że masz inne pojęcie ciasnawości, czego tez nie wykluczam. My mamy nadzieję, że wystarczy tyle ile jest.
Pozdrawiam i dzięki, że zerknęłaś pomimo braku czasu. :wink:

osowa
01-06-2005, 10:09
No, to faktycznie wydawało się tylko . 8)
Buzial bardzo słoneczny :P

Żelka
02-06-2005, 11:48
Alfreda, dziękuje Ci serdecznie. Oglądałam zdjęcia Waszej działki, jest piękna. Jak te drzewa urosną będzie ładny widok z okna i trochę cienia. :P U nas pusta działka bez drzew. :( Dlatego też taras będzie zadaszony, aby było gdzie się schować w upalne dni.
Czy gdzieś można zobaczyć Wasz projekt? Mój będzie w albumie razem ze zdjęciami ale później, na razie zdjęć nie mam.
Pozdrawiam.

Anna Wiśniewska
02-06-2005, 14:16
Witaj w szacownym gronie piszących inwestorów :lol:

Mocno,mocno trzymam kciuki za powodzenie budowy :lol:
Nie może się nie udać!

Buziaki dla pociechy! :lol:

Żelka
02-06-2005, 14:47
Wielkie dzieki! Anna, gdzie można zobaczyc Wasze zdjęcia, bo jak klikam na ten domek to nic tam nie ma. :cry:

Żelka
02-06-2005, 14:48
AHA, DZIS RANO NIE BYLO TERAZ JUZ JEST. cO TO? :o :P :P

Anna Wiśniewska
02-06-2005, 14:50
Szwagier miał awarię serwera, ale już wszystko Ok. Można oglądać :lol:

zaba_gonia
02-06-2005, 19:38
Ja również serdecznie witam w gronie budujących :D :D

Zaczęłam niedawno, zarówno pisać dziennik, jak i budowę.Te ceny trochę mnie załamały, ale powoli się oswajam. :-? .
Życzę powodzenia!! :D

Żelka
03-06-2005, 07:59
Ciagle trzeba sie czegos uczyc, a zmniejszac lub powiekszac zdjecia nie moge..., jeszcze...

Żelka
03-06-2005, 08:01
teraz juz nic nie wiem

Żelka
03-06-2005, 08:05
http://foto.onet.pl/mojalbum/zdjecie.html?no=0&id=39997&zid=484938&r=1

Żelka
03-06-2005, 08:11
Rezygnuje, ide jesc sniadanie, jak ktos wie co robie zle, niech powie, pa

osowa
03-06-2005, 08:28
Hejka...
Zaraz wyjeżdżam, więc tak w biegu nakreślę Ci :
Musisz wejść na dane zdjęcie w albumie i kliknąć na nie prawym klawiszem myszki wchodząc we właściwości zdjęcia . Podświetlasz -na niebiesko przyciskiem myszki adres url z tego zdjęcia i klikasz „kopiuj” . Następnie w poście klikasz za „wklej” i masz już fotkę – adres zdjęcia musi się kończyć plikiem jpg. i zamykasz

Buzial :P

Żelka
03-06-2005, 08:41
http://foto.onet.pl/upload/1/92/_484938_n.jpg

Żelka
03-06-2005, 08:43
dziekuje za pomoc

Sonika
03-06-2005, 09:10
Cieszę się, że rozpoczełaś budowę, tylko dlaczego te smutki???

Możesz powiększyć troszkę ten projekt, bo słabo widać?

Żelka
03-06-2005, 10:05
Może dodam zdjecie z mojej ojczyzny. Chorwacja - Plitwice
bo na razie zdjecia dzialki nie :oops: mam
http://foto.onet.pl/upload/15/93/_484978_n.jpg

Anna Wiśniewska
03-06-2005, 10:33
O kurka :o :o :o :o

Chciałbym mieć taka ojczyznę! :P Piękne zdjęcie, cudne! :lol:

A domek bardzo fajny. Tym mocniej trzymam kciuki! :lol:

Żelka
03-06-2005, 10:59
http://foto.onet.pl/upload/18/41/_484998_n.jpg
a tutaj mieszkalam przez 24 lata.., a potem fruuu do Polski - mojej nowej ojczyzny

Luśka Whispera
03-06-2005, 11:28
O kurde Zeljka ...z jakiego pięknego kraju pochodzisz :D :D
Czyżby to miłość ściągnęła Cię do Polski?
Trzymam kciuki za budowę :D Wierzę, że stworzycie sobie idealne gniazdko, gdzie nie będzie miejsca na smutki :)

Żelka
03-06-2005, 11:33
Sonika, jak chcesz zobaczyć większy projekt możesz go sobie zapisać. (Myszką na projekt i potem na zapisz) a potem u siebie na komputerze jak go odtworzysz klikaj na ten plusik u góry i będzie. Bo ja niestety nie mogę ani powiększać ani zmniejszać zdjęcia. Te funkcje są „zakodowane” dla właściciela komputera – mojego męża. W ten sposób się zabezpiecza przed przypadkowym narozrabianiem przeze mnie i naszego synka.
A jeżeli chodzi o ten smutek, wyjaśniam – jak pisałam w dzienniku, że moje dziecko zawsze będzie małym dzieckiem, nie chodziło mi o to, że jest źle wychowany. Poród był ciężki (nie chciało się lekarzom zrobić cesarkę) i doznał uszkodzenia mózgu, w rezultacie czego jest upośledzony umysłowo i nie do końca sprawny fizycznie, choć dzięki Bogu chodzi...
Teraz wróć do pisania o tym smutku i już zrozumiesz...

Luśka Whispera
03-06-2005, 19:04
Trochę mi głupio, ale co to jest Metka Łososiowa? :oops: :oops: :oops:

Żelka
03-06-2005, 19:30
Wędlina, wygląda jak kiełbasa, koloru łososiowego, a w środku jest taka masa, mielonego mięsa, z czymś tam - smaruje się na chleb. To już mi lżej, że ja obca nie wiedziałam co to jest a tutaj tubylcy tez nie wiedza.. :wink:

Żelka
03-06-2005, 19:32
Dzieki Luska za mile slowa. Też mam taka nadzieje. :P

ania67
03-06-2005, 19:36
A idąc dalej tropem tej Łososiowej Metki, to dlaczego metka???Bo łososiowa to od koloru :D :D :D

Luśka Whispera
03-06-2005, 19:54
Wędlina, wygląda jak kiełbasa, koloru łososiowego, a w środku jest taka masa, mielonego mięsa, z czymś tam - smaruje się na chleb. To już mi lżej, że ja obca nie wiedziałam co to jest a tutaj tubylcy tez nie wiedza.. :wink:

Ja to zawsze wybredna byłam :wink: A wędlin czy innych mięs to nie jadam od kilkunastu lat :-? Swoją drogą nazwa trochę myląca, więc nie dziwię się :)

pattaya
03-06-2005, 20:04
Metka to rodzaj kiełbasy.Surowa,jak tatar.
A Chorwacja jest piękna.Najbardziej podobały mi się te okolice gdzie kręcili "Winnetou".

Żelka
03-06-2005, 20:18
No to są wlaśnie Plitvice - jeden z parkow narodowych. I dzieki za pomoc w wytlumaczeniu co to jest metka.

Żelka
03-06-2005, 20:26
Anna Wiśniewska to dla ciebie na dowod, że masz taka ojczyzne. :P :wink:
http://foto.onet.pl/upload/1/49/_485295_n.jpg
pozdrawiam serdecznie

andrzejka
04-06-2005, 14:08
Zeljka dziś przeczytalam twój dziennik i komentarze :P tak to juz jest, że nie zawsze w życiu wszystko jest tak jakbyśmy chcieli i co na to poradzic :roll: Chyba trzeba to przyjąć tak jak jest. Wiem, że czasami jest smutno i cieżko :(
Glowa do góry, bedziemy cie wspierać dobrym slowem i kibicowac przy budowie :P
Pozdrawiam :P

zaba_gonia
04-06-2005, 19:07
Ja też nigdy nie jadłam metki łososiowej, a mieszkam w Polsce od urodzenia!
Ucałuj pociechę :D !.

Żelka
04-06-2005, 20:18
Dzięki wszystkim za dobre slowa i nadzieje w nich przesylana. Jestescie kochani...

Sonika
05-06-2005, 19:34
Zeljka, ale Ty ślicznie malujesz.
Normalnie mi gały wyszły na wierzch :o :o :o

Ślicznie :D :D :D

Pytałaś gdzieś o linki do dzienników.
To się robi tak:
-skopiuj adres swojej strony dziennika czy komentarzy
-wejdz do swojego profilu
-wklej w tej dużej stopce pt:"Podpis"

Dziennik budowy - zapraszam

i wyślij


bez tego + po url

Żelka
05-06-2005, 20:06
Dzięki Sonika. Tez kiedyś myślałam, że nie umiem. Wtedy oglądałam ten program o malowaniu i fajnie się czegoś tam nauczyłam. Zasad nie znam żadnych. Ale widać co jest co i tyle mi na razie wystarczy. Traktuje to jako oderwanie od codzienności, aby tak do końca nie zwariować...Dziś mi się nie udaje w Onecie dodać nowe zdjęcia jak mi się uda będą nowe obrazki w dzienniku.
Jak macie pomysł jak to oprawić aby pasowało do tradycyjnych wnętrz to proszę o poradę...

Żelka
05-06-2005, 20:17
Coś mi nie idzie z tym podpisem :o :evil:

Żelka
05-06-2005, 20:18
Ha, co ja mowie, jest! :o No, na rescie. Kwiatki dla Soniki. :P Pozniej wkleje... :oops:

Sonika
05-06-2005, 20:44
Ha, co ja mowie, jest! :o No, na rescie. Kwiatki dla Soniki. :P Pozniej wkleje... :oops:


Cieszę się, że Ci się udało. :D

Teraz zrób to samo odnośnie komentarzy.

Żelka
05-06-2005, 21:14
http://foto.onet.pl/upload/25/64/_486214_n.jpg
kwiatki dla Soniki

Whisper
05-06-2005, 21:26
Zeljka... Ty to sama namalowałaś? Osobiście? Własnymi rękoma?
...
Szczęka mi opadła z wrażenia... :o :o :o

Żelka
05-06-2005, 21:31
Tak sama, w zeszlym roku. w tym roku robie wyszywane obrazki. Potem tez pokaze. Ciesze sie, że sie podoba. :P

ania67
05-06-2005, 22:05
Zelijka, czy się podoba?...jestem pod wrażeniem :o
Masz talent dziewczyno- super :D :D :D

Żelka
06-06-2005, 11:17
Dzięki jeszcze raz, ale to na prawdę nie talent. Po prostu facet w TV malował a ja za nim powtarzałam, albo z książki malowałam. Ja umiem namalować tylko obrazek który już ktoś namalował, patrzę i kopiuję. Z przyrody bym nie namalowała, tego nie umiem uchwycić.., a to jest talent.
To co ja robię każdy z Was by mógł jakby tylko spróbował. Na prawdę!!!

Funia
10-06-2005, 19:57
Te grosiki to naaaprawdę ważna rzecz.

Mnie niestety wyedukowano w tym zakresie póżno - fundamenty były już dawno gotowe. Na szczęście zdążyłam wrzucić pod tarasy,
Ale pewnie stąd te wszystkie schody z naszą budową. :evil:

U Ciebie na szczęście nie powinno ich być - w końcu o groszu na szczęście pamiętałaś kiedy trzeba. :wink:

Pozdrawiam i czekam na fotki.

bastek13
10-06-2005, 20:17
też nie wiedziałem o tym grosiku, zastanawiam się gdzie go moge podrzucić, bo do wylania już mi niewiele zostało (chyba że fundamencik pod słupki do bramy :) ). Niestety Twoje zdjęcia mi się nie ładują :( Powodzenia, będzie dobrze

andrzejka
11-06-2005, 13:39
Zelijka ważne że jest dokumentacja filmowo zdjęciowa a z której epoki to już szczególik :P No tylko, ze nie możesz z nami się podzielić tymi zdjęciami :( A szkoda :( Już wyobrażam sobie jak wrzucasz te grosiki w fundamenty :wink: no i miny budowlańców :roll: :roll:
A sloneczko w końcu zaświeci :wink:
Pozdrawiam

Sonika
11-06-2005, 14:10
http://foto.onet.pl/upload/25/64/_486214_n.jpg
kwiatki dla Soniki


nie ma moich kwiatków :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

andrzejka
11-06-2005, 14:11
Soniko zostaly w twojej pamięci :wink:

Żelka
12-06-2005, 15:17
Sonika, czemu piszesz, że nie ma kwiatów :o , u mnie są... :o

Żelka
12-06-2005, 15:23
Jeżeli chodzi o zdjęcia, to na razie nawet nie ma co zobaczyć bo dopiero wylali ławę. Wszędzie piasek...Jak już cos będzie widać to pokaże. Teraz jak zobaczyłam jaką działkę ma Sonika :o , to dopiero widzę co to znaczy mieć widok na ogród, a u mnie to po bokach domu po 4m i za domem ogród 22/17m, trochę z przodu i to wszystko.. :cry:
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za odwiedziny, pomimo tego, że zdjęć nie mam. :-?

Żelka
12-06-2005, 15:26
pole kwiatkow dla soniki...
http://foto.onet.pl/upload/26/9/_487634_n.jpg
czy teraz cos jest?

Sonika
12-06-2005, 15:52
Nie ma..... :cry: :cry: :cry:


Zeljka i Twojego emblemaciku też nie ma :cry: :cry: :cry:

Żelka
12-06-2005, 17:23
No, to ciekawe! A u mnie jest i jedno i drugie. Co to, takim razie?? :o :o

Żelka
12-06-2005, 17:46
Wcieło mój album na Onecie! :o Pewnie to dlatego. No i pewnie nie ma w moim dzienniku tych obrazkó, choc u mnie są? To zrobiłam nowy albumik... I już bedą obrazki. Pierwsze - pole kwiatów dla Soniki!
Czy teraz już są?? Bo jak nie, to juz nic nie wiem...

Żelka
12-06-2005, 17:48
http://foto.onet.pl/upload/14/68/_489839_n.jpg

Sonika
12-06-2005, 20:22
Dzięki Zeljka,
wszystko wróciło do normy :D :D :D

A obrazek jest śliczny!!!!!

alfreda
12-06-2005, 20:30
Gratulacje!! Pozazdrościć talentów :lol: :lol: :lol: Z takim zmysłem plastycznym urządzanie chałupki to rewelka!!!
Już sobie wyobrażam....EFEK MUROWANY :lol: :lol: :lol:

Żelka
12-06-2005, 21:06
Dzieki, dzieki ale jak to mowia - pozyjemy-zobaczymy... :wink:

Aggi
12-06-2005, 21:29
Zelijka - piękne te rzeczy wyszywane. :D

Grosiki wrzucone, czyli wszystko gra! I oby tak dalej.

andrzejka
13-06-2005, 16:37
Sonika, czemu piszesz, że nie ma kwiatów :o , u mnie są... :o
Ja niestety też nie widzę, pusta ramka u mnie jest :( :roll: :roll:

osowa
13-06-2005, 19:19
Proszę, proszę ...jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zdolności artystycznych –gratuluję.
Pełna podziwu nad misternymi haftami z uśmiechem i pozdrowieniami bardzo ciepłymi.

Buzial :P

Żelka
13-06-2005, 19:26
Dzięki Osowa. Tylko cos mi nie idzie z Internetem i komputerami... Znow wcielo moje zdjecia :o , musiałam robic od nowa. :evil:
Moze znacie jeszcze jakis sposob na zdjecia procz - na Onecie?
Też pozdrawiam wszystkich!

osowa
13-06-2005, 19:35
Musiałabyś mieć stronkę na serwie -republika np. Albo u kogoś, co ma swoje strony- może użyczy Ci miejsca? Mi czasem Maksiu zamieszcza – spróbuj go zapytać. Ma wielkie serce.
Przy okazji pozdrawiam go również. :P

Sonika
14-06-2005, 18:53
Dzięki Zeljka,
wszystko wróciło do normy :D :D :D

A obrazek jest śliczny!!!!!


A właśnie, że nie wróciło. Mojego obrazka znowu nie ma :cry: :cry: .



Zeljka - czy te słoneczniki są też Twoim dziełem????

Przepiękne :D :D :D . Nie mogę się napatrzeć. Po prostu PIĘKNE!!!!!

Ja nie wiedziałam o tych goszach i nic nie mam w rogach, ani w nadprożach.
Ciekawe czy to się nie obóci przeciwko mnie???
A kysz, a kysz, a kysz.... :wink:

Luśka Whispera
14-06-2005, 19:07
Gratuluję talentu do wyszywania :D
Nie przejmuj się Zeljka tymi 4 metrami - super ogrodu tam może nie urządzisz, ale u nas taka szerokość sprawdza się dobrze jako wygodna trasa komunikacyjna.

Żelka
14-06-2005, 19:33
Dzięki Luśka.
No właśnie te 4 m będą tylko przejściem od tylu do przodu działki.
Z tylu jest, jak już pisałam, kawałek ogrodu 17/22m, ale i tak nie mogę mieć jakiś super ogród ze względu na moje dziecko. Kwiaty zrywa i próbuje zjadać, liście tak samo, a nawet trawę... Chodzi niepewnie, więc odpadają też fontanny i kamienie ozdobne... O oczku wodnym nawet nie wspomnę... Zostaje trawnik i jakieś zielone drzewka, ale tez najpierw musze sprawdzić czy nie są trujące... W sumie.., choćbym chciała to i owo, to i tak będzie to co byc musi i to co się ostanę...

Sonika
15-06-2005, 19:56
Dzięki Osowa. Tylko cos mi nie idzie z Internetem i komputerami... Znow wcielo moje zdjecia :o , musiałam robic od nowa. :evil:
Moze znacie jeszcze jakis sposob na zdjecia procz - na Onecie?
Też pozdrawiam wszystkich!


Ściągnij sobie program z www.photosite.com
i tam załóż album.
Tam na szczęście nie ma problemu znikających zdjęć.
Jak czegoś nie będziesz wiedzieć daj znać - pomogę :D

Żelka
17-06-2005, 09:14
Jak znajdę troche wiecej czasu to na pewno tam zerkne. Dzieki!

nurni
20-06-2005, 19:59
Zeljka - nie do środy tylko dzisiaj. Pamiętaj jak odpuścisz choć troszeczkę raz to potem będziesz miała duże problemy z kolejnymi razami.
Wiem coś o tym bo dopiero po kolejnym "razie" musiałem kierownika i właścicila opie....lić od stóp do głów i dopiero wtedy wszystko wróciło do normy.

Pozdrawiam

Żelka
20-06-2005, 20:25
Oj, ja się nie znam.., :oops: nie umiem piąstką w stół walnąć. A i na razie nie muszę. :P Chłopy są w porządku. Jest tam pan od rządzenia i robi to dobrze. Można na nim polegać. A, że się przytrafiło cos takiego... Ich też to nie cieszy. Przecież pogrzeb to nie mila sprawa.
Ale dzięki za radę. Nasz kierownik budowy tez twierdzi, że pracowników trzeba krotko trzymać. Więc, cos jest w tym. :P Dobrze, że to ja nie muszę rządzić, bo nie lubię...
:wink:

zaba_gonia
20-06-2005, 21:14
Doskonale Cię rozumię. Mnie też cieszy choćby najmniejszy postęp na budowie! :D
Z chęcią pooglądałabym zdjęcia. Pomyśl o :wink: tym...
Pozdrawiam :D

Żelka
21-06-2005, 11:29
Mam nadzieje, ze niedługo będą zdjęcia. No chyba, że się nie wyrobie przed wyjazdem. Wyjeżdżam na cały lipiec na południe do siostry. Jak wrócę to już na pewno cos z tym zrobię. Obiecuję.

Marcel2000
21-06-2005, 13:15
Zeljka , ale tobie fajnie, cały miesiąc urlopu - czytaj: - byczenia się :wink:

Żelka
21-06-2005, 13:49
Oj, Marcel masz 100% racje. :P Dobrze to powiedziałeś... Mam nadzieje, że tak właśnie będzie. :wink:

zaba_gonia
22-06-2005, 15:37
Witam.. :D
U mnie poszło niewiele mniej piasku (220 ton), też obserwowałam ubijanie i zamawiałam kolejne wywrotki....Ale zdecydowanie przyjemniej jest ogladać, jak rosną ściany (pomijając stresy, jakie przechodzę).
Miłego urlopu! :D :D :D

Aggi
23-06-2005, 09:41
Zeljka - to ciekawe czy każdy w trakcie budowy zaczyna mieć wrażenie, że dom jest za duży? Bo ja też mam takie myśli. Zastanawiałam się czy to nie wynika z tego, że przyzwyczailiśmy się do widoku pustej działki i każda budowla zmienia nam proporcje, do których oczy już przywykły...

Żelka
23-06-2005, 10:04
Może dlatego mam takie wrażenie, że na razie widzę jedna dużą płytę, więc „uderza” mnie cała ta powierzchnia. Ale potem jak powstaną ściany to się zmieni... Podobno wtedy ma się wrażenie, że pokoje są za małe... No cóż, trzeba przejść przez to wszystko. Tak na prawdę będzie można cos powiedzieć jak już się jakiś czas będzie mieszkało w tym domu...
Ale owszem, działka była pusta i do tego się człowiek tez przyzwyczaił

zaba_gonia
24-06-2005, 13:16
Może dlatego mam takie wrażenie, że na razie widzę jedna dużą płytę, więc „uderza” mnie cała ta powierzchnia. Ale potem jak powstaną ściany to się zmieni... Podobno wtedy ma się wrażenie, że pokoje są za małe... No cóż, trzeba przejść przez to wszystko. Tak na prawdę będzie można cos powiedzieć jak już się jakiś czas będzie mieszkało w tym domu...
Ale owszem, działka była pusta i do tego się człowiek tez przyzwyczaił
Ciekawe, ale ja miałam zupełnie odmienne odczucia. Gdy wylali u mnie płytę, to miałam wrażenie, że dom będzie za mały. Podobnie mówiły obie sasiadki, gdy u nich był stan zero. Teraz, gdy są ściany, dom wydaje się dość duży!

zaba_gonia
01-08-2005, 11:52
Kawał czasu Cię tu nie było!
Witam po gorących wakacjach! :D
Prawdę mówiąc, wcale Ci się nie dziwię, że odechciało Ci się wyjazdów na południe Europy. W Polsce kilka dni było strasznie gorąco i wtedy pomyślałam, że nie da sie tak żyć!
U mnie strop dopiero się układa, a u Ciebie już poddasze!
Pozdrawiam i czekam na zdjęcia. :D

andrzejka
01-08-2005, 16:50
Zelijka sam strop 30 tys :o :roll: :roll: Sporo :roll:
I witam znowu po wakacjach :P

Żelka
01-08-2005, 17:59
Tez mi sie wierzyc nie chcialo. Straszne to, nie? Moze dlatego parterowe domy sa parterowe i malo ludzi robi nad takimy strop uzytkowy.
A ile u Was kosztowl sam strop. U nas jest Teriva.

andrzejka
01-08-2005, 20:47
A ile u Was kosztowl sam strop. U nas jest Teriva.
Tego to jeszcze nie wiem :roll:
W projekcie też był teriva ale zmieniliśmy na monolityczny betonik :-? Ja licze że 30 tys to ściany i może dach :roll: :wink: Optymistka ze mnie co :roll: :wink:

zaba_gonia
11-08-2005, 09:21
Chyba nie ma budowy, na której "fachowcy" by cos nie spaprali. Wierzyć sie nie chce!!!! Przecież mają projekt i powinni do niego zaglądac i sprawdzać czy wszystko gra!.
Mam nadzieję, że coś wymyślą. U mnie też były przejścia, ale teraz wydaje sie, że wszystko idzie dobrze. Co nie znaczy, że nie jastem czujna.... 8)
Pozdrawiam :D

facio
12-08-2005, 11:18
a ja nie mam rysunków ani zdjęć.... :( :cry:

Żelka
12-08-2005, 21:19
Facio, nie ma rysunkow bo na Onecie znikaly mi codziennie, wiec mi sie odechcialo tego ponownego wstawiania. Jak bardzo Cie interesuj moge przeslac na maila(jak przeslesz mi na priv.) Pozdrawiam!

Whisper
12-08-2005, 21:52
Zeljka, a może załóż sobie konto ze zdjęciami na jakimś Photosite czy czymś takim? Niestety onet jest pod tym względem do kitu :evil:
A ja bym chciał Twój dom obejrzeć. I strop, i dosztukowaną dziurę... :)

Żelka
13-08-2005, 17:44
Wiem, wiem, że zdjęć nie ma. :( Mam tylko nagrywane kamera. Mąż chce to przegrać na CD i wtedy z tego porobić zdjęcia. Nie długo skończą dach i wtedy porobię tak zwane normalne zdjęcia, bo chce tez przesłać do moich ( Balkancow) a nie wszyscy maja Internet, wiec trochę takich zdjęć tez musze mieć. Wtedy poszukam cos lepszego od Onet-u i wstawię trochę zdjęć i dla forumowiczow. Ale to jeszcze trochę czasu minie.

Anna Wiśniewska
13-08-2005, 18:13
Trzymam kciuki! :lol:

Żelka
13-08-2005, 18:27
Dzieki Aniu. Serdecznie pozdrawiam! :wink:

Sonika
14-08-2005, 06:44
Zeljka,
witam po wakacjach. Było wracać jak u nas tak straaasznie?? Brrrrr... :wink:

Ale masz przeboje z tą dziurą w stropie. Nie zazdroszczę, ale miejmy nadzieję, że wszystko dalej pójdzie jak po maśle. Trzymam kciuki!!!!

Zakładaj szybciutko album, bo bardzo jestem ciekawa (tak jak i inni) Twojego domku. Załóż na photosite, tak jak już Ci kiedyś mówiłam, a jak będziesz mieć jakieś problemy - POMOGĘ :D :D :D .

Żelka
14-08-2005, 08:14
DZIENKI SONIKO, JAK TYLKO BEDA ZDJECIA TO SIE ZGLOSZE O POMOC :)

Sonika
21-08-2005, 06:34
Zeljka,
bardzo się cieszę, że po tych fachowcach od za dużej dziury udało Ci się trafić na super brygadę.
Więżba w dwa dni :o , to niezły wyczyn, no i pogoda dopisuje.

A jaką będziesz mieć dachówkę? Zaczynasz kłaść w tym tygodniu?


Szkoda, że nie ma zdjęć :( :( :(

Żelka
21-08-2005, 14:47
Dachówka betonowa, Euronitu, kolor - brąz. Zaczynamy kłaść 29.8. Podobno więźba musi odstać z tydzień zanim zacznie się kłaść dachówkę.
Zdjęcia będą za jakiś czas, na pewno. Na razie mogę podąć adres do starych zdjęć moich malunków, robot ręcznych i mojej Chorwacji. To co już było i ciągle znikało z Onet-u.
Pozdrawiam.

Żelka
21-08-2005, 14:48
No tak, adres!!!
http://www.mmilkovich.photosite.com/

Żona budowniczego
21-08-2005, 20:00
Zeljka,
zdjęcia i obrazy przepiękne (wcześniej ich nie widziałam z powodu znikających zdjęć :( ). Nie jestem znawczynią malarstwa, ale two je dzieła przemawiają do moich zmysłów. Podobają mi się też twoje hafty krzyżykowe - kiedyś jeszcze w szkole podstawowej próbowałam i też mi nieźle wychodziło. Chyba kiedyś powinnam spróbować znowu... Ale ten brak czasu!
Czekam na zdjęcia z budowy. :)

Żelka
21-08-2005, 20:33
Dzięki bardzo, ale jak już kiedyś pisałam, to nie do końca są moje dzieła. Moje, bo ja to zrobiłam, ale facet na TV malował a ja za nim powtarzałam jak małpa i tak wyszło. Inne z kolei, to patrzałam w książce na już namalowany obraz i „kopiowałam.” Sama z natury jeszcze nic nie namalowałam.
Trochę może się tutaj tłumaczę, ale to tylko ze względu na to, że może jakiś prawdziwi artysta na to trafić i nie chce aby się obraził na mnie, że ośmielam się pokazywać prace które właściwie popatrzałam sobie od innych. Traktowałam to jako zabawę i sposób na odstresowanie.
A jeżeli chodzi o te ręcznie wyszywane, to tylko cierpliwość. Jak mówisz, trzeba tylko na to znaleźć czasu i to wszystko. Cieszę się, że się podobało. Pozdrawiam serdecznie.
:P

facio
21-08-2005, 20:38
Przepiękne rysunki. Dziękuje :P

Żelka
21-08-2005, 20:39
Przy okazji zapytam tych co już robili sobie ogrodzenie, jaki fundament robili. To znaczy, jak głęboko i jakiej szerokości. Coś na ten temat. Może jakieś koszty (zwłaszcza Warszawa i okolice)... No i pytanie – jak sobie zabezpieczaliście przed kradzieżą.
okna połaciowe na zimę. Może ktoś ma dobry pomysł.
:roll:

zaba_gonia
18-09-2005, 17:59
Zeljka, tak długo Ciebie nie było!
Najważniejsze, że znów piszesz! :D
Domek prezentuje się bardzo ładnie. Ten wykusz, poddasze, taras.... Naprawdę cudownie!
Wiem, że gdy coś boli, to nic nie cieszy. :( .
Zyczę zatem DUŻO ZDRÓWKA!!!!!!

Funia
18-09-2005, 19:07
My też mamy dachóweczkę Euronitu, podwójneS.
Jestesmy bardzo zadowoleni.

Chatka fajniutka.
Czy poddasze też zaadoptujecie?

Sonika
18-09-2005, 19:21
Zeljka,

Wreszcie się doczekałam zdjęć domku i nie tylko... :D :D

to Ty pałac budujesz nie domek :o :o :D :D , jej ile tam przestrzeni.
Bardzo, bardzo jest u Ciebie ładnie.

No i mogę nasycić oko Twoimi dziełami sztuki. Ty na prawdę masz talent dziewczyno - podziwiam i zazdroszczę!!! A przede wszystkim zazdroszczę Ci tej cierpliwości, ja się do takich prac nie nadaję :wink: .

Czy przyjmujesz może zamówienia na jakieś "dzieło sztuki" albo i dwa :wink: :D ?

andrzejka
18-09-2005, 19:49
Zelijka dom duży :P Fajnie ale te obrazki przed zdjęciami domu to superowe sa 8)
Naprawdę piękne 8)
Pozdrawiam :P
Teraz będą zdjęcia na bierząco :roll: :roll: :roll: :wink:

Żelka
18-09-2005, 20:43
Dzięki wszystkim, cieszymy się, że się podoba. :P Poddasze ma być przeznaczone na rekreacje. W naszym przypadku oznacza to – rehabilitacje i odpoczynek. Będzie tam tez garderoba i sauna z mała łazienką, ale wszystko jeszcze zobaczymy jak nam wyjdzie i kiedy.
Na razie planujemy urządzić do zamieszkania dół, a na górze tylko dokończyć wszystkie tak zwane „brudne „ pracy.
Soniko, zamówienia na priv. Może coś da się zrobić? :wink:

Żona budowniczego
19-09-2005, 10:36
Już zaczęło brakować mi twoich postów, więc dobrze, że znowu piszesz - jestem twoją wierną czytelniczką.

Twój domek jest naprawdę imponujący. :roll:

Żelka
19-09-2005, 14:21
Dzięki. Domek miał być ładny :wink: , ale chodziło nam przede wszystkim o to aby był wygodny.
Myślę, ze będzie ale okaże się po zamieszkaniu. Ale jeszcze dużo pracy przed namy...
:P

kasia64
21-09-2005, 18:39
Cześć! Domek-twój domek to piękna rezydencja,gratuluję projektu.Co do ogrodu to większość z budujących ma po bokach te 4 m,bo szukają projektu,który się zmieści na szerokość działki,więc nasze ogrody lub ogródki będą przeważnie z tyłu domu,ale i tak fajnie,że będą.Przeważnie wszyscy wyprowadzają się z bloku do domu i cieszą się swoim kawałkiem ziemi,bez względu na to jaki on będzie.
Zdjęcia z Chorwacji są na prawdę piękne,te widoki.................
A obrazki krzyżykami wyszywane ,znam ich wartość bo też haftuję ,wiem ile czasu pochłaniają,ale i dają satysfakcję .To takie małe cuda własnych rąk.Twoje obrazy to prawdziwy cymes-to też sztuka tak malować.
A co do smutków-to jak się głębiej zastanowić i popatrzeć wśród ludzi,każdy ma swojego mola który go gryzie,niestety.

Ale najważniejsze żeby mury pięły się do góry,a potem dach i reszta!
Powodzenia w dalszych etapach budowy i słoneczka na niebie życia. :P :P

Żelka
21-09-2005, 18:58
Dzięki serdeczne Kasiu.
No do rezydencji nam daleko. Naprawdę. Nie jest to mały dom, to prawda, ale jest gdzieś po środku. U nas to jedynie duży pokój jest duży, bo ma prawie 40m2, no i garaż też jest duży, a reszta to takie raczej średniej wielkości pomieszczenia.
Jak widać nie budujemy z drogich materiałów i tak samo będziemy urządzać. Luksusów wielkich nie będzie. A to, że się (jak na razie) dom podoba to tylko oznacza, że nie trzeba wcale walić w to duże pieniądze (pomijając to, że i tak wszystko jest u nas drogie) i że też może być ładnie. Z czego się bardzo cieszę.
Dzięki za mile życzenia, tez Tobie życzę tego samego. Pozdrawiam! :P

kasia64
21-09-2005, 19:38
Zeljka-duży czy mały to subiektywne odczucie-dla mnie wasz jest duży i ładny,ważne że spełnia Wasze oczekiwania.Pozdrowionka i zdrowionka życzę. :P

Żelka
21-09-2005, 20:11
Kasia pislala;Zeljka- duży czy mały to subiektywne odczucie-
Zdaje sobie z tego sprawy. I cieszę się, że Ci się nasz dom podoba. Zawsze to mile usłyszeć – to znaczy – przeczytać. Pozdrawiam serdecznie! :wink:

Sonika
22-09-2005, 07:02
Zeljka,
ja z tymi zamówieniami tylko żartowałam. Zdaję sobie sprawę ile to czasu zabiera, wię c nie miałabym śmiałości.
Ale że Twoje prace są piękne to fakt :D :D . Zaimponowałaś mi bardzo :D :D :D .

Dom prezentuje się bardzo ładnie i cieszę się, że wklejasz zdjęcia. Będę mogła wszystko oglądać na bierząco.

Żelka
22-09-2005, 09:20
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1393_104.ts1127053858483.jpg
dodam troche zdjec wnetrz - tutaj kawalek duzego pokoju, po prawej, to z cegly to komin i miejsce na kominek
za ta ukosa sciana jest kibelek, naprzeciwko pokoj dla gosci a tak na wprost tam beda dzwi do wiatrolapu

Żelka
22-09-2005, 09:23
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1393_348.ts1127053858483.jpg

Żelka
22-09-2005, 09:25
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1483_348.ts1127144886000.jpg
to inny kawalek duzego pokoju, tam gdzie jest wykusz bedzie jadalnia, tam dalej jest kuchnia

Żelka
22-09-2005, 09:26
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1475_348.ts1127144506000.jpg
widok na taras, duzy pokoj i kuchnie z gory humusu

Żelka
22-09-2005, 09:28
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1419_348.ts1127336228838.jpg
znow duzy pokoj z innej strony, widac miejsce na kominek

Żelka
22-09-2005, 09:29
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1486_348.ts1127145168000.jpg
widok z samego wejscia z wiatrolapu, po prawej duzy pokoj po lewej schody i pokoj mojego syna

Żelka
22-09-2005, 09:32
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1496_348.ts1127315194000.jpg
południowa strona domu, widać, że dach po woli się wypełnia

kasia64
22-09-2005, 11:34
No i proszę jakie piękne zdjęcia,domek nabiera charakteru,cudnie się prezentuje.A dach powoli się przykrywa-jak miło popatrzeć.Oby tak dalej! :P :P :P

Żelka
22-09-2005, 12:54
Jak już dach skończą, to zostaje nam jeszcze sprzątanie, zabezpieczanie domu na zimę i może ale jeszcze nie wiemy na pewno, zrobienie ogrodzenia i szamba. No i tyle na ten rok.
Potem będzie trzeba dobrze się zastanowić nad urządzeniem wnętrz bo na wiosnę już wchodzi elektryk a on musi wiedzieć dokładnie co, jak i gdzie... To będzie nasze zadanie na zimę...
Brrr, już sam pomysł na te zimne dni budzi we mnie dreszcze. A te długie nocy i krótkie dni!!! Straszne.
:(

kasia64
22-09-2005, 13:45
Nie będzie tak zle.Strach ma duże(za duże)oczy.Rozrysuj sobie pokoje na kartkach i zaplanuj wszystkie gniazdka-przy okazji zaplanujesz sobie urządzenie pokoi-trochę czasu Ci to zajmie-a oprócz tego jest jeszcze malowanie i haftowanie oraz codzienne obowiązki! :P

alfreda
22-09-2005, 18:36
Dom robi wrażenie...!!! :D :D
Pokazane przez Ciebie powierzchnie są bardzo inspirujące....Myślę że będzie się je fajnie aranżowało!!! A wymyślanie wnętrza ( propozycja kasi 64)będzie rewelacyjnym sposobem na jesienną słotę!- :D :D

Żelka
22-09-2005, 19:07
Dzięki kobitki. No jak się tylu ludziom tutaj z tego naszego Forum udało, to chyba nam tez się uda.
Tylko trzeba mieć zdrowia i cierpliwości aby przez to przejść. Powinno sprawiać nam to dużo radości a obawy będą zawsze obecne, bardziej czy mniej.
Podobno dopiero teraz zacznie się etap gdzie trzeba się mocniej angażować. Ale tego chcieliśmy od samego początku jak się urodził cały ten pomysł z domem.

andrzejka
22-09-2005, 21:01
No pięknie już to wygląda z dachóweczką :P
A widoki też cudne, szkoda że tylko narazie ale chyba odrolnienie trochę trwa więc pocieszysz sie nimi jakiś czas 8) Dobre i to :wink:
Duuuuuuuuuuuuuży ten twój dom 8) Bardzo 8)
Ale będziesz miała wygodę 8)

Żelka
22-09-2005, 21:28
Oj Andrzejko, nie wiem czy to długo potrwa, bo podobno już niedługo maja im odrolnić. Ale jak kupowaliśmy działkę wiadomo nam było, że po prawej stronie pewnie tez za jakiś czas „urosną” nam sąsiedzi i to pewnie tez 4m od granicy. Ale teraz mieszkamy w bloku i przeprowadzka do domu i tak jest poprawą. Jak oglądaliśmy gotowy dom (zanim zdecydowaliśmy się na budowę) taki w szeregowej zabudowie, tam było tylko 40m ogródka a jak nam się to podobało. Choć tam praktycznie każdy każdemu do garnka zaglądał. Cieszyło nas to, że tych 40m ogrodu będzie nasze własne.., więc teraz nie ma co narzekać.
A jak dobry sąsiedzi się trafia, to też jest warte złota, no nie?

alfreda
22-09-2005, 21:50
Przy takich metrazach to nawet jak sąsiad się trafi ..nie bardzo ..biedy nie ma!!! I w tym cały urok :D :D :D

Żelka
23-09-2005, 08:41
:D :wink: :P

zaba_gonia
23-09-2005, 20:40
Myślę, że po prostu Twój domek musiał się im spodobać.
Ale powinni spytać o zgodę na zrobienie zdjęć!
Pewnie jakieś buraki!!!!! :lol:

Pokażesz swój domek ?????

alfreda
23-09-2005, 20:43
Tym co zdjęcia robi ł , to się nie przejmuj... Myślę że poprostu domek wywarł na nim wrażenie!!! Nie potrafil powiedzieć swoim majstom o co mu chodzi - to zrobił zdjęcia tego co mu pasi, inspiruje. Wypadło na Twoją chawirę!!!!
Ja tak postępuję z ogrodzeniem frontowym- nie mogę znaleść tego mijego..Szukam inspiracji.....i fotografuję.. :wink: :wink: :wink:

Żelka
23-09-2005, 20:55
Trochę się uspokoiłam po tych Waszych postach i mam nadzieje ze właśnie im o to chodziło. :P

Żelka
23-09-2005, 21:08
A zdjęcia będą, będą. Dziś nie zrobiłam bo zapomniałam zabrać aparat. :oops: Jutro zrobię.

ged
24-09-2005, 00:13
Zdjęcia robią ... znak, że im się podoba. Ja robię zdjęcia wielu domów. Jeśli nikogo nie ma, to nie pytam o zgodę, jeśli jest ekipa, lub właściciel, to zaczynam pogaduchy. Czasem zamieszczam fotki w necie, te za zgodą i bez zgody. Ciekawe jak bym zareagował na zdjęcie mojego domu zrobione przez nieznajomego, chyba bym się cieszył.
Analizowałem projekt Twojego domku, podobają mi się niektóre rzeczy. Szczególnie garderoba w przedpokoju i przejście przez spiżarkę do kuchni. Bardzo dobre rozwiązanie. Obserwuję swoją rodzinę. Z samochodu z zakupami bez przebierania się, idą od razu do kuchni, potem powrót i przebieranie się. U Ciebie zakupy zostawi się w spiżarce, ubrania w garderobie, nie będzie bałaganu.

andrzejka
24-09-2005, 07:43
Zelijka ja myśle ze gdyby mieli niecna zamiary to zrobiliby fotki tak by nikt nie widział a tak domek sie spodobał, mało rozmowni może byli albo wstydliwi i temu tak wyszło :-?
Nie przejmuj się , ciesz sie ze masz dach juz w komplecie i że fachowcey się spisali na medal. 8) 8)

Żelka
24-09-2005, 09:37
Dla mnie czyjaś własność to święto. Nie mogłabym tak po prostu robić zdjęcia bo mi się podoba. Uważam, że to jednak wymaga zgody właściciela. Zdaję sobie sprawę, że w tym może i nie ma nic złego, a właściwie na pewno nie ma, ale ja osobiście mam jakieś hamulce które mi nie pozwalają tego robić i już. Nie krytykuje tutaj tych co tak robią, pisze tylko jaki ja mam do tego stosunek. Dla mnie jest to jednak przesuwanie pewnych granic i wole tego nie robić.
No ale jak ktoś zrobił, bo mu się podoba, to niech i tak będzie. Widocznie ja musze się jeszcze dużo o ludziach nauczyć.
:wink:

Żelka
24-09-2005, 09:44
P.S. A jak komuś się dom podoba to ja chętnie podam namiar na pracownie która robiła projekt. Na pewno chętnie sprzedadzą ten sam projekt komuś innemu. A ja nie mam nic przeciwko a nawet by mnie to cieszyło. :P

Sonika
24-09-2005, 16:51
Napewno, tak jak piszą moi poprzednicy, to robienie zdjęć wyniknęło z tego, że Twój domek wzbudza zainteresowanie i się podoba.

Nie martw się.

Czekamy na dalsze zdjęcia, wklejaj szybciutko, bo doczekać :D :D :D się nie mogę.

AgnesK
24-09-2005, 17:49
Witaj Zeljka :D
Dziś wreszcie dotarłam do Twojego dziennika :D Macie naprawdę fantastyczny projekt. Jak już wyżej powiedziano - nie dziw się, że ludzie Wam robią zdjęcia - na pewno właśnie dlatego, że się im dom podoba. Ale faktycznie dziwnie się zachowują - zamiast podejść i spytać czy mogą zrobić zdjęcie (tym bardziej że na budowie byli ludzie), spytać się kto projektował itp.. No ale to ich problem :D
Powodzenia :D

Ps. A historia z metką była suuper :D

Żelka
24-09-2005, 19:43
Dzięki wszystkim za mile słowa. Wkleję dziś kilka nowszych zdjęć już gotowego dachu. Pozdrawiam wszystkich. :P

Żelka
24-09-2005, 19:44
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1530_348.ts1127576394000.jpg
juz jest dach

Żelka
24-09-2005, 19:45
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1541_348.ts1127576874000.jpg
nad wejsciem

Żelka
24-09-2005, 19:47
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1540_348.ts1127576850000.jpg
komin kuchenny

Żelka
24-09-2005, 19:48
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1533_348.ts1127576492000.jpg
to biale to miejsce na wylaz

zara
24-09-2005, 20:15
Powodzenia Zeljko !!!!
Trzymam kciuki. Szczególnie za Wasz domek ( wszystkim forumowiczom życzę jak najlepiej ale twoje budowanie jest mi szczegónie bliskie).

Pisz dużo i wklejaj fotki będę na bieżąco :lol:

Pozdrwiam serdecznie
Aga

Żelka
24-09-2005, 20:42
Aga, dzięki Ci serdecznie. Jak milo cos takiego przeczytac. Ja Tobie tez zycze wszystkiego najlepszego. :P

alfreda
24-09-2005, 21:47
To prawda..Domek jest fajnie "wymyślony" :o :o
Bardzo przypadł mi do gustu ganek - wejście . Rewelacja!! :D :D
Do tego dokomponować zieleń, krzaczki, krzewy itp I wrażenie powala na glebę!!! 8) 8)

alfreda
24-09-2005, 21:49
Chcialam jeszcze zapytać? - Co planujecie na tzw. Dziedziniec? Bardzo mnie to interesuje, bo sama mocno się zastanawiam nad tym "problemem'?

zara
25-09-2005, 08:33
Moje Drogie Panny - Zelijko i Alfredo

Może powinnyśmy zalożyć dodatkowy wątek typu "Dom dla Niepełnosprawnych" ???? :roll: :lol:

pozdrawiam
Aga

Żelka
25-09-2005, 12:01
Mówiąc prawdę, jeszcze nie wiemy czym i jak wykończyć. Decyzja będzie uzależniona od ceny - kosztów.
Na elewacje planujemy jakiś beż albo żółty ale wpadający w beż. Cokół i tak zwany dziedziniec będą musieli ze sobą jakąś współgrać. Schody wejściowe i taras też.
Pewnie się skończy na zwykłej kostce, tylko nie ten asfaltowy kolor. Naprawdę jeszcze dokładnie nie wiemy. To co nam się podoba jest drogie i będzie trzeba wybrać cos pośredniego. Czyli cos niedrogiego ale na co da się patrzeć.
Jeżeli chodzi o zieleń i kwiatki to też mam dylemat, bo... Moje dziecko kwiaty i liście skubie i bierze do buzi. Aby nie trzymać go zamkniętego w domu i z drugiej strony nie chodzić ciągle za nim krok w krok, to będzie trzeba wybrać cos – nietrującego.
Odpada wszystko co ma „owoce”, kulki itd. Odpadają ozdoby z kamyków itd. A sama trawa, to też nie za bardzo...
U nas nic nie jest takie proste. A wszystko wychodzi nam w trakcie roboty i tak pewnie i tym razem będzie, ze pomysł przyjdzie ale w swoim czasie.
Co do zakładania wątku niepełnosprawnych, to wątpię aby nas kto odwiedzał. :roll: A z drugiej strony, jest nas za mało na to (z czego się tylko cieszyć). Ale możemy się „odwiedzać” nawzajem, jak najbardziej... :P

tab
27-09-2005, 23:34
Zeljka,
domek pięknieje, a dachóweczka ślicznie wygląda.
Czym macie obłożony komin? Jakiej firmy te płytki?
Bardzo ładnie wyglądaja wasze kominy, inaczej.... raz wąska płytka, raz szeroka.
Super.

Żelka
28-09-2005, 05:07
Dzięki Tab. Co do komina, to musze sprawdzić. Chyba jest to Roben, ale kolor jaki??? :-? Na porządku miał być burgund ale potem przyszła cegła brązowa z czerwonym nalotem, a nam to nie pasowało. Bo ten „burgund” którego my wybieraliśmy był tylko brązowy... Po fakcie facet w hurtowni stwierdził, że był zakurzony. :evil:
Potem była wymiana. Wybierałam pomiędzy dwoma brąz kolorami. Jeden był matowy i jasny, a drugi (ten nasz) ciemniejszy i trochę jakby z połyskiem, ale jaki to był sprawdzę w papierach jak mąż wróci z wyjazdu.
A to, że płytki są rożnej szerokości, to po prostu murarzom tak wyszło na tym kominie bo szerokość miał taka, że trzeba było – kombinować. I nie było to zamierzone. Tak wypadło. :P

Żelka
28-09-2005, 05:10
p.s. pisałam płytki, tak jak Ty – ale to cegła klinkierowa a nie płytki klinkierowe... Jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie? :roll:

tab
28-09-2005, 08:16
p.s. pisałam płytki, tak jak Ty – ale to cegła klinkierowa a nie płytki klinkierowe... Jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie? :roll:

Znaczenia nie ma :)
A pytam o firmę i kolor, bo bardzo ładnie wygląda i podoba się :)

A czasem efekty niezamierzone są najlepsze - o czym świadczą Twoje kominy.

Whisper
30-09-2005, 20:10
Zeljka, jeśli robili zdjęcia to pewnie im się podobało :)

Sonika
01-10-2005, 18:09
Zeljko,
śliczny macie dach i widać, że wszystko zrobione bardzo dokładnie - aż cieszy oko - gratulacje :D :D :D .
Cieszę się razem z Tobą, dobrze że zdążyliście przed jesienną słotą :D :D.
Domek ma czapeczkę i żaden deszcz mu niegrożny :wink: :D .

Jeden etap za Wami, teraz można zacząć działalność w środku, więc powiedz proszę co następne?

Żelka
01-10-2005, 19:35
Whisper, jeżeli chodzi o te zdjęcia to podobno ktoś z urzędu robił, ale po co i na co, nie wiem.
Rozmawiali z sąsiadka, ale ona nie umiała mi wytłumaczyć, czy raczej ja nie zrozumiałam o co chodziło. Wiem tylko, że nie dotyczy to nas tylko jej i jej siostry które nam działkę sprzedawały.
Soniko, cieszę się, że się Tobie też podoba. Na ten rok jeszcze zrobimy ogrodzenie z boku i chyba szambo. Na tym koniec. Reszta na wiosnę.
Alfreda kiedyś pytała o dziedziniec, więc trochę szukałam inspiracji w Necie... Wkleję tutaj parę zdjęć tego co mi się podobało...Może komuś się przyda...

Żelka
01-10-2005, 19:43
http://www.jadar.pl/produkty/granito_c.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/Nostalit-02.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/viva_a.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/plytki_c.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/palisady_a.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/circus_b.jpg
http://www.jadar.pl/produkty/obrzezepalinea_b.jpg

Sonika
01-10-2005, 19:47
Ale kino :D :D ,
kliknęłam w pierwszy link i zobaczyłam dokładnie tę kostkę. która mi się najbardziej spodobała jak kiedyś oglądałam ich stronę :D :D :D .

Żelka
01-10-2005, 19:55
No patrz, mi sie też to najbardziej podobalo. Fajnie, nie? :P

alfreda
01-10-2005, 21:01
Cudne te inspiracje dziedzińców. :D :D Szkoda że mnie nie mogą dotyczyć :( U nas teren raczej grząski, kanalizy brak!!) Odprowadzenie wody deszczowej z takiego betonowego podjazdu, wyjścia, wymagałby wykonania odrębnego drenażu.odwodnienia .A tu kasa , a raczej jej brak narzuca inne koncepcje...
Jeszcze nie sprecyzowane..szukam dalej i podglądam, oglądam itd.
Ale bardzo Ci dziękuję .. :D :D :wink:

alfreda
01-10-2005, 21:19
Mam jeszcze jedno pytanko..Czy podnosiliście ścianę kolankową na poddaszu? Czy ta wysokość byla w projekcie?

Gerion
01-10-2005, 21:20
Zeljka ino się nie bulwersuj, że Ci wiara foty trzasko na budowie ;-) Toć nie żadne efibjaje tylko inwestorzy przyszli, co inspiracji szukają. Ile ja budów, elewacji, kominów, wykończeń nafodegrafowałem...
Spokojnie, mówię Ci.

pozdrawiam
Gerion

Żelka
02-10-2005, 09:13
Alfreda, nic nie zmienialiśmy bo ten projekt jest indywidualny i od razu sobie zażyczyliśmy taka wysokość ścianki kolankowej.
Gerion, już się tym nie przejmuje a raczej cieszę, jak komuś się podobało. :P
W dzienniczku „domek dla szóstki” dowiedziałam się dlaczego z urzędu robili zdjęcia...
Może im się i podobało, tego nie wiem, ale mieli inny powód...
:wink:

zaba_gonia
02-10-2005, 12:21
Twój domek prezentuje się doskonale! :D . Lubię takie rozłożyste domy, pięknie wtapiają się w zieleń.....
Kiedy u mnie będzie dach??
:( :(

Żelka
02-10-2005, 12:34
Żabo, cierpliwości, nie długo i to będzie... A wtedy dopiero zarobaczysz swój dom i jaki jest piękny. :P

zaba_gonia
02-10-2005, 12:58
A wtedy dopiero zarobaczysz swój dom :P

:o A po co się zarobacza????
:lol: :lol: :lol: Wiem, to tylko literówka???

A odnośnie tej "porcyjki "jedzenia.....
Może Twój mąż ma kilka żołądków??????
I pewnie jeszcze jest szczupły!

Żelka
02-10-2005, 14:46
Ale jajo! Zabo co ja napisalam!!! :o Umre ze smiechu! :lol:
Juz nic nie pisze bo znow cos palne...

ciku
03-10-2005, 13:26
Zeljka ale superowy domeczek!!! Prześliczny. Będę czekać z niecierpliwościa na rozwoj budowy. Serdecznie pozdrawiam:)

Żelka
03-10-2005, 15:27
Dzięki Ciku. A co tam u Was? Jak się ma Wasz domek? Przecież Wasz projekt jest przepiękny. To luksusowy domek parterowy. Napisz cos o swoim domku, bo nie widzę u Ciebie link do komentarzy albo dziennika. My się bardzo podobał ten projekt od pierwszego razu jak go zobaczyłam. Uważam, że jest super. Ale jeszcze nie widziałam domku – na żywo – a chętnie bym obejrzała... :P

andrzejka
03-10-2005, 15:36
Zelijka co za wspaniała porcja :P
Też bym taką chciała 8)
Co za piękny kraj z takim jedzonkiem :P
Ja to uwielbiam jeść :oops: :oops:

Żelka
03-10-2005, 18:02
Ja też lubie.
A kraj to Austria, Wiedeń.
Mąż sie tlumaczyl, że to byly kielbaski grubosci parowki... :lol:

andrzejka
03-10-2005, 18:20
Mąż sie tlumaczyl, że to byly kielbaski grubosci parowki...
Ale jakiej parówki :roll: :roll:
Grubej czy cienkiej :roll: :roll: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Żelka
03-10-2005, 18:22
Cienkiej! :D

andrzejka
03-10-2005, 18:33
Cienkiej! :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink:

ciku
03-10-2005, 18:34
Dzięki Ciku. A co tam u Was? Jak się ma Wasz domek? Przecież Wasz projekt jest przepiękny. To luksusowy domek parterowy. Napisz cos o swoim domku, bo nie widzę u Ciebie link do komentarzy albo dziennika. My się bardzo podobał ten projekt od pierwszego razu jak go zobaczyłam. Uważam, że jest super. Ale jeszcze nie widziałam domku – na żywo – a chętnie bym obejrzała... :P


Zeljko ciesze sie, ze nasz projekt podoba Ci sie. Na razie nie ma co pokazywać, bo czekamy na uprawomocnienie pozwolenia, potem bedziemy zbroic działke, a jesli uda sie przed zimą - to zaczniemy budowac. Dziennika jakos nie pisze.....to trzeba miec odpowiedni do tego charakter, jakos tak nie potrafilabym sie zmobilizowac. W kazdym razie jesli bedziesz miala ochote to na pewno moj domek zobaczysz. Pozdrawiam

Żelka
03-10-2005, 18:46
Andrzejko Ty się nie śmiej, bo ja zaraz lecę do pisowni sprawdzać czy cos nie spaprałam. :oops: :lol:
Ciebie Ciku namawiam do pisania dzienniczka. Zobacz mój, wcale nic szczególnego. Zdaje relacje z budowy. Dziś było to, wczoraj tamto. Przez długi okres nawet zdjęć nie miałam, ale ludziska mnie tu wspierały na duchu.., a teraz i zdjęcia są i jakoś leci.
A ja z niecierpliwością czekam na zdjęcia Twojego domu. :wink: :P

andrzejka
04-10-2005, 20:06
No 8) ciekawy ten kominek 8)
Ale pierwsze co mi się nasunęło jak go zobaczyłam to .............................
że jest bardzo pakowny :-? :roll: :roll: :lol: :wink:
Tyle tam półek i kącików i schowków 8)

Żelka
04-10-2005, 21:20
Będzie z czego kurz wycierać. :lol: :wink:

Sonika
05-10-2005, 17:15
Zeljka,
super to zdjęcie z kiełbachą :D :D i nawet nie dziwi mnie to, że Twój Mąz ją całą zjadł, tylko skąd Ty wzięłaś taaaaką deskę :o :wink: :D ?

Żelka
05-10-2005, 20:34
Soniko, to nie nasza decha. To było na wyjeździe. W Wiedniu. Mnie tam nie było.
O tej zbrodni nad własnym żołądkiem dowiedziałam się już po fakcie i żeby nie zdjęcie, to bym nie uwierzyła.

Sonika
09-10-2005, 19:57
Zeljko,
co u Ciebie, czy Twój synek ma się lepiej?

Sonika
12-10-2005, 18:26
Zeljko,
gdzie Ty się podziałaś?????

Martwię się :( :( :(

Żelka
12-10-2005, 19:59
Soniko, jesteś kochana! Miałam powód aby nie bywać na Forum. :cry: Napisałam Ci wszystko na Priv. Ale teraz już jestem i od czasu do czasu zerknę tutaj.
Dzięki, że pytasz o mojego synka i pamiętasz o nas. :)

Sonika
12-10-2005, 20:53
Dzięki, dostałam i już wszystko wiem :( :( :(.

Dobrze, że już jesteś :D , bo martwiłam się okrutnie.

Luśka Whispera
14-10-2005, 18:26
Zeljka, bardzo ładny ten Wasz domek :D Fajny kolor dachu - jaka będzie elewacja?

Kominek też jest super, ale jak sama przewidujesz pewnie jeszcze się niejednym zachwycisz. A poźniej przyjdzie czas, żeby się na coś zdecydować - i to jest okropne :-? No, przynajmniej dla mnie takie wybory są bardzo trudne :wink:

Żelka
14-10-2005, 19:07
Dzięki Luska. Milo, że znalazłaś trochę czasu aby tu zerknąć. Elewacje jak na razie planujemy żółta, ale jak mówisz, do tego czasu pomysł może się zmienić.

Luśka Whispera
14-10-2005, 19:13
Lubię zółtawe elewacje :D Powinno pasować do dachu.
My właśnie kładziemy żółtawy tynk, ale wychodzi trochę za intensywny i ostry :(

Żelka
14-10-2005, 20:01
Niedaleko nas, prawie naprzeciwko jest taki domek parterowy i maja ładna żółta elewacje. Chyba zapytam co to za kolor? Bo tez się obawiam, że ten co wybierzemy według tych wzorków w rzeczywistości będzie nie taki jak chcemy.
A czy u Was już wyschło, bo jak wyschnie tez się robi inny kolor. Może nie będzie wtedy taki mocny. Za zwyczaj robi się jaśniejszy kolor jak już wysycha.

andrzejka
15-10-2005, 12:51
Zeljka ciekway jest ten kominek połączony z szafką na TV :roll:
Nie spotkałam jeszcze takiego rozwiązania :roll:
Całkiem , całkiem 8) Tak myślę, ze ja bym zrobiła taką półkę na TV ale równą na całej długości od kominka aż do ściany :-? :-?
Podoba mi się 8)
A autka to marzenie ale chyba nie do zralizowania :( :wink: Ale przyjemnie popatrzeć 8)

Anna Wiśniewska
15-10-2005, 12:57
Witaj Zeljka!

Pamiętasz, że ja pomimo słabej ostatnio obecnosci na forum cały czas trzymam za Ciebie i Twój domek kciuki? :lol:

Powodzenia!

Żelka
15-10-2005, 13:21
Dzięki Ci Anno.....A ja trzymam dla ciebie, to znaczy dla Was. :wink: Wszystkiego dobrego i zapraszam do nas jak tylko bedziesz mogla... :P

Żelka
15-10-2005, 13:22
Andrzejko, mi tez sie ten pomysl podoba. Jak zrobisz, to pokaz, bo Ty na pewno bedziesz w tym pierwsza. :P

Sonika
16-10-2005, 07:11
Zeljko,
widzę, ze Cię wzięło na kominek :wink: :D .

Zrób sobie narożny, taki z dwiema szybkami - super efekt, ogień mozna oglądać z dwóch stron, tylko do mycia może niewygodny :( .

Ale co ja Ci będę mówić - masz jeszcze czas żeby zmieniać koncepcję. Póki co, szukaj "natchnienia", bo tyle jest wariantów, że aż można się w tym zagubić, a potem jak przychodzi do wykończenia, to tyle rzeczy się ma na głowie i o tylu sprawach trzeba myśleć....

Teraz to sobie tylko obmyśl gdzie i jak będzie stał.

alfreda
16-10-2005, 14:46
A mi się wydaje że bezpośrednie sąsiedztwo kominka i telewizora to profanacja. :( Ogień ma całkiem inną rolę w "rodzinie, domu" niż telewizor. TV jest dla zabicia nicości, samotności...Taki wypełniacz nudy..
A kominek...Ach.. to miejsce gdzie powinna zbierać się rodzinka( jesień, zima, wczesna wiosna) pogadać sobie, poopowiadać poczytać ...
Latem tą funkcję przejmuje taras, ogród. Takie jest moje skromne zdanie.

Nie było Ci żal jak tak domek na zimę zabezpieczaliście? To tak smutno się robi, jak po intensywnych pracach trzeba chałupkę zostawić na parę miesięcy.U nas też tak wygląda...
Pocieszam się że mam czas na przygotowanie kolejnego etapu prac- wykończeniówka. Zbieram oferty, propozycje i czekam na DOBREGO kupca na moje mieszkanko...

Żelka
22-10-2005, 20:33
Alfredo, zgadzam się z tobą, że tak miało by być z tym kominkiem i TV. Ale w moim przypadku jest i duże ALE.
Dla mnie TV to jakby kumpel w domu. Ja czasami go włączam i nie oglądam. Po prostu chodzi mi o to aby „ktoś” coś w domu gadał. Bo takich chwil o jakich Ty piszesz jest tak strasznie mało... Mój mąż przeważnie w pracy, a jak wróci do domu.., to znów pracuje. Moje dziecko nie mówi. Ja czasami gadam sama do siebie. i żeby nie TV to nie było by innego głosu w domu...I choć ogień z kominka można oglądać i w ciszy...po czasie znów będzie dokuczać samotność... Na pewno, TV jej nie zwalczy.., ale jak dobrze czasami zmyli i ubierze rzeczywistość w inne szaty... Wiec, dla mnie.., może nawet tak być..., obok kominka... A TV będzie znów robił dla członka rodziny... Bo choć nie odzywa się do mnie, to jednak mówi i przerywa ta ciągła cisze...
A co do tego czy nie było mi żal zamykać chałupę na zimę... Nie, nie było mi żal. Poczułam ulgę, że się udało...A teraz żyje nadzieją, że znów się uda to co planujemy na przyszły rok.
Pozdrawiam i życzę aby ten kupiec jak najszybciej się znalazł...

andrzejka
23-10-2005, 17:43
Zeljka ale na wiosną bedziesz szaleć w swoim ogromnym ogrodzie 8) 8)
Fotki fajne 8)
Przyjzałam się teraz dokładnie twemu dachowi :-?
Powiadasz, ze brąz jest ok :roll:
Dla mnie też się podoba na dachu ale dużo osób mi odradza :-?
Jaka elewację planujecie do tego brązu :roll: :roll:

Żelka
23-10-2005, 18:44
Nam się nasz brąz bardzo podoba. Właściwie jak zobaczyłam taki dach po raz pierwszy to od razu powiedziałam, ze będzie brąz. Nie wiem czemu ci wiele ludzi odradza taki kolor i jakie maja uzasadnienie, ale mi się ciągle podobają takie dachy.
Na elewacje planujemy jakiś żółty kolor, może trochę wpadający w bez, a może i nie...Nie wiem jeszcze dokładnie. Widziałam kilka rożnych odcieni żółtego i cos z tego pewnie będzie.
Na pewno jakiś jasny ciepły kolor.
Co do ogrodu, teraz mam dylemat co tam zrobić aby było ładnie i bezpieczne dla dziecka....Ale chyba i do tego dojdziemy.., z czasem...

Żelka
24-10-2005, 17:00
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1914_348.ts1127576680000.jpg
Wkleiłam tutaj jedno zdjęcie to może widać tam bardziej jak to wygląda.

Żelka
24-10-2005, 17:02
No i ostatnie pracy - ogrodzenie.
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/2299_348.ts1130006042095.jpg

Żelka
24-10-2005, 17:04
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/2370_348.ts1129991898000.jpg
znów kawałek ogrodzenia.., thujki w przyszłym roku, najpierw sprawdzę czy po zjedzeniu nie są trujące... :roll:

Żelka
24-10-2005, 17:06
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/1415_348.ts1127054425118.jpg
Znow kawalek dachu dla Andrzejki

Żelka
24-10-2005, 17:10
http://www.mmilkovich.photosite.com/~photos/tn/2395_348.ts1130168808974.jpg
Dziś dostałam od znajomych tu w Polsce piękne zdjęcia z Chorwacji. Nie mogłam się oprzeć i wstawiłam kilka na moja stronę photosite. To jedno z nich, reszta na stronie... Już po wakacjach.., ale fajnie sobie o nich przypomnieć...

anSi
24-10-2005, 17:54
Zeljko śliczne te wspomnienia z wakacji, piękna ta Twoja Chorwacja...tak tęskno mi do niej....Ostatnio byłam przed trzema laty :cry:

Żelka
24-10-2005, 18:34
To i tak jestes duuzo lepsza odemnie.... :oops: :wink:

Wwiola
24-10-2005, 21:31
Ojej Zeljka jak ja tęsknie za Twoją Chorwacją... Byłam tam ostatnio 4 lata temu :(. I te zdjęcia... Ehhh.

I chciałam pogratulować domu : podoba mi sie !!! Moim marzeniem był taki dom. Niestety najpierw mąż i rodzinka, a potem WZ przesądziły o aktualnej bryle i teraz kocham go jakim jest :) i szkoda mi go zamykać na zimę :(. Najchętniej to nie zważając na pogodę działałabym dalej . Rozsądek ( brak kasy :D ) zwycięża i będziemy "zimować".

Żelka
24-10-2005, 22:14
Ja w Chorwacji mieszkałam w domku ale dużo mniejszym niż ten co teraz budujemy i nam starczyło. O własnym domku nawet mi się nie śmiało marzyć, albo o samochodzie. Ale lata mijały.., a mój mąż bardo pracowity chłop i to jego zasługa.., ten dom.

Joanna i Janusz
24-10-2005, 22:54
Zeljko! Odwiedziłam dziśWaszą budowę!!
Śliczny domek!! Ale też bardzo podobały mi się obrazy

Powodzenia przy dalszych pracach!!

Żelka
25-10-2005, 09:32
No dzieki, ciesze sie bardzo, ze sie obrazki podobaja. Już duzo obrazkow usunelam z strony, bo byly tam dlugo i juz myslalam jak ktos chcial to i tak juz obejrzal...A tu prosze, nowy goscie na stronie...
Dzieki serdecznie. Wam tez zycze wszystkiego dobrego.... :P

kasia64
25-10-2005, 11:04
Cześć Zeljka!
Cieszę się że kłopoty za Wami.
Domek śpi snem zimowym jak niedzwiadek.Na wiosnę obudzi się razem z przyrodą i będzie rozkwitał.
Co do kominków to też mi się podobają wykończone kamieniem,u nas będzie narożny i też zerkam na nie.
Co do swoich obrazów nie usuwaj ich,to miło popatrzeć na nie od czasu do czasu-taka mała uczta dla oczu. :lol: :lol: :lol:

Jagna
31-10-2005, 17:57
Zeljko, która jesteś dla mnie Zelijką, bo nie umiem wymówić Twojego nicka a jak piszę do kogoś, to tak jakbym trochę gadała, a więc Zelijko kochana, domek jest prześliczny! Bardzo podoba mi się to wejście pod skosem, wygląda super! No i dopiero dzisiaj się dowiedziałam skąd pochodzisz :oops: Nigdy w życiu bym nie powiedziała sądząc po Twoich postach (chodzi mi o język).
A co do kominka, to nam też się podobają takie narożne, z dwiema szybami. Przyglądałaś się im bliżej? Jakie firmy mają takie? Wiem, że na pewno Spartherm, ale jest dość drogi a nam się kasa kończy... :-? :wink:

Żelka
31-10-2005, 18:32
Dzięki Ci Jagna za to, że mówisz, ze się nie zdradziłam pisaniem, że nie jestem tutejsza. Duże zasługi ma w tym Microsoft Word. Jakbym tak nie sprawdzała swojej pisowni, to zaraz by ktoś pomyślał, co to za analfabeta. :oops: Powiem, że z mowa nie mam kłopotów (w końcu jestem tu już 12 lat), ale z pisownią gorzej. U nas nie ma takich podwójnych liter jak u was i nie musisz się zastanawiać czy takie „ch”, czy takie „h”, czy takie „u”, czy takie „ó” itd. A nawet po tylu latach ja ciągle nie rozróżniam brzmienia „i” od „y” i tu tez nigdy nie wiem jak napisać...
Co do kominków, my jesteśmy jeszcze daleko od tego. Na razie tylko tak się rozglądam ale nie wchodzę w detale. Ja jestem od wyglądu, mąż od funkcjonalności, jakości i ceny. Często wiec jest tak, że to co mi się podoba odpada z innych powodów.
Ale mogę się rozejrzeć po Necie jakie są wkłady i jakie ceny... Pozdrawiam serdecznie.

Jagna
31-10-2005, 18:40
He he, nasza ortografia jest tajemnicą nawet dla niektórych rodowitych Polaków :roll: Nawet ostatnio jak mi znajoma powiedziała, że nasza ulica mogłaby się nazywać "Melancholijna". Od razu powiedziałam, że raczej by nie mogła, bo mój starszy syn robiłby przynajmniej ze trzy błędy w adresie :lol:
A zdradzisz jak masz naprawdę na imię? Czy to właśnie Zeljka? Jeżeli tak, to jak to się wymawia poprawnie?
Co do kominka, to pojutrze mam zamiar napaść na naszego forumowego Darka B, może on coś doradzi już konkretnie. Dam znać co wymyśliliśmy wspólnie.

Żelka
31-10-2005, 20:08
Zeljka to na prawde Żeljka, a nie jest to moje imie, choc jest to imie z moich stron. Reszta podam na priv. bo za skomlpikowane...

i_ska
06-11-2005, 13:30
Zeljka a gdzie ty opisujesz swoje doświadczenia z budowy?? :-? nigdzie nie mogę nic znaleźć, zdjęć też nie widać tylko "X"

Żelka
06-11-2005, 19:33
I-ska, gdzieś Ty mnie wykopała z muzeum. :o Już dawno nikt tu nic nie pisał, a zainteresowanie i tak nie jest duże, wiec uznałam, że trzeba mój dziennik usunąć. A był jeszcze i inny powód ale nie ważne. Przęśle ci na priv. Adres mojej strony ze zdjęciami to sobie pooglądaj jak masz na to ochoty. A dziennika już nie prowadzę bo i tak na ten sezon już koniec z robota, nie mam już czym zanudzać ludzi. :lol: :wink:

i_ska
07-11-2005, 07:50
Zeljka to fatalnie, że zdjęłaś dziennik :cry: bo obejrzałam zdjęcia i domek jest cudny, szkoda naprawdę szkoda.

A co do Twoich komentarzy to wykopałam je, bo widziałam że bardzo aktywna jestś na forum i z ciekawości się zainteresowałam. :wink:

Żelka
07-11-2005, 10:12
Aktywna ? :o To trochę z przymusu, :-? bo ostatnio jestem chora i nie wychodzę, wiec siedzę czasami przed komputerem i próbuje się nie martwic. Równocześnie szukam inspiracji do wykończenia domu. Pomaga mi to myśleć bardziej pozytywnie. :P
Co do dziennika, to nie sadze, że to wielka strata, że go zlikwidowałam. Na budowie nic się już nie dzieje i nie ma o czym już pisać. Założę wiosna druga cześć... :D Mam teraz zimową przerwę w pisaniu dziennika... 8)

i_ska
07-11-2005, 18:32
Zeljka trzymam za słowo o tej drugiej części dziennika :D i wracaj do zdrowia szybko. Pozdrawiam 8) :D

Żelka
08-11-2005, 08:55
Dzieki Ci I_ska, jestes bardzo mila. :P No a w innym watku widze, ze ladna i zgraba z Ciebie babka... :wink:

andrzejka
08-11-2005, 09:04
I-ska, gdzieś Ty mnie wykopała z muzeum. :o Już dawno nikt tu nic nie pisał, a zainteresowanie i tak nie jest duże, wiec uznałam, że trzeba mój dziennik usunąć. A był jeszcze i inny powód ale nie ważne. Przęśle ci na priv. Adres mojej strony ze zdjęciami to sobie pooglądaj jak masz na to ochoty. A dziennika już nie prowadzę bo i tak na ten sezon już koniec z robota, nie mam już czym zanudzać ludzi. :lol: :wink:
Zeljka dlaczego to zrobiłaś :roll: :(
Było kilku czytelników twego dziennika :-?
A, ze koniec z robotą to nie powód :-?
Miałas fajne pomysły w swoim dzienniku na kominki i innych pare rzeczy :-?

Zdrówka życzę i jak nie ma już tego dziennika to zakładaj jego drugą część wykończniową ale teraz 8) żebyśmy widzieli twoje pomysły i potem efekt końcowy a nie od razu gotowy dom 8)
Pozdrawiam 8)

i_ska
08-11-2005, 11:58
Zeljka :oops: :oops: aleś mnie zakasowała tą wypowiedzią. Dzięki :D

kasia64
08-11-2005, 14:22
No i co Zeljka?
Pożałowałaś nam swojego dziennika, a my chcielibyśmy poczytać o twoich pomysłach,tym bardziej że masz "plastyczny umysł" :lol:
Może przemyślisz ten nowy dziennik? :roll:
Szkoda chować taki talent!! :P

Żelka
08-11-2005, 16:39
Ja to jestem sam plastik... :lol:
Zrobię, zrobię ale z czasem. Jak cos zacznie się dziać.
Na razie ma być jeszcze podłączone szambo, a to żadna rewelacja...
A jak przyjdzie mi jakiś plastyczny pomysł, to tutaj cos napisze o tym tutajw komentarzach...

kasia64
08-11-2005, 17:11
Zeljka- to szambo to może żadna rewelacja-ale,ale to jest kolejny etap przy budowie domu-jakie masz-gotowe betonowe,a może z kręgów a może z tworzywa?widzisz ile rodzajów?
A pomysły twoje plastyczne są po prostu fantastycne i artystyczne!!! :lol: :lol:

kasia64
08-11-2005, 17:17
Zeljka- to szambo to może żadna rewelacja-ale,ale to jest kolejny etap przy budowie domu-jakie masz-gotowe betonowe,a może z kręgów a może z tworzywa?widzisz ile rodzajów?
A pomysły twoje plastyczne są po prostu fantastycne i artystyczne!!! :lol: :lol:

Żelka
14-11-2005, 18:37
Okazało się, że jeszcze przed zima zagruntujemy domek od zewnątrz. Jako zabezpieczenie przed wilgocią.., która podobno szkodzi na beton kom.
A tyle czasu nie było nic robione, bo już uznaliśmy, że to na ten rok wszystko... A pogoda byla. Aż pan od elewacji..( takie wstępne rozmowy prowadzimy już na następny rok..), podpowiedział, że jeszcze cos trzeba by było zrobić – w tym roku....Proponował nawet zrobić ocieplenie ze styropianu.., ale mi nie chcemy tego robić przed wstawianiem okien.., jakoś tak to sobie kombinujemy...Nie wiem, czy dobrze, czy źle...

kasia64
14-11-2005, 19:32
zeljka-cieszęsię że jeszcze w tym roku coś zrobicie w domku.Zawsze to do przodu.Co do ocieplenia i okien nie mam pojęcia. :roll:

i_ska
15-11-2005, 06:54
Zeljka, no widzisz ile już mogłabyś napisać w swoim dzienniku, a ja mogłabym śledzić na wizji jak rośnie Twój domek i poczytać o Twoich poczynaniach na budowie oraz jakie masz pomysły. Ech Zeljka dlaczego?? :cry:

Żelka
15-11-2005, 09:14
Ja czekam, aż to forum zrobi się trochę normalniejsze. Było tu było ostatnio tyle przepychanek, że strąciłam ochotę na pokazywanie zdjęć...I nie tylko ja...
Czyjeś tam zdjęcie ktoś sobie skopiował a potem traktował to jako swoja własność i wkleił to bez zgody tego kogoś gdzie indziej... Kto, co i dlaczego, pomijam bo i tak nie wiem....
Dlatego na razie tylko słownie się tutaj wyrażam i usunęłam wszystkie moje zdjęcia. Nic do nikogo nie mam i raczej nie powinnam się obawiać, ale ostrożności nigdy za dużo... Lepiej dmuchać na zimno... :P

Gerion
15-11-2005, 09:19
Ciekawe to o czym piszesz, jakoś musiałem przespać całą akcję, albo za bardzo byłem zaaferowany swoim dachem ;-)
Ale masz rację różni ludzie mają różny stopień wrażliwości i dystansu do samego siebie.

Pozdrawiam i czekam na reaktywację dziennika, szkoda, że go usunęłaś, nie warto IMO. Trzeba było usunąć wybrane fragment, zawsze to kawałek wspomnień.

Gerion

kasia64
15-11-2005, 10:02
Zeljka-zgadzam się z gerionem,szkoda twojego dziennika,a ludzie, cóż są różni. :roll:

i_ska
15-11-2005, 10:56
Takie oczy robię :o :o :o jak czytam to co napisałaś Zeljka, serio nie spotkałam się z czymś takim, ale byłabym zła na taki numer :evil:
a tak pozatym podpisuję się pod powyższymi postami :D

Wwiola
15-11-2005, 11:41
Było kilku czytelników twego dziennika

Np ja :( :( :( .

SZkoda, ze go usunełaś.
A co do tych wojen na forum... Głupie to, chamskie i wredne z każdej strony. Na początku śledziłam te przepychanki, a potem zauwazyłam, ze toczą sie one wokól jednej i tej samej grupy. Więc skoro chcą niech sie opluwają, my nie musimy brac w tym udziału. Ale Ciebie Zeljko rozmiem. Nikomu nic do naszych prywatnych spraw.

Żelka
15-11-2005, 11:54
Kochani jestescie... :P Jak juz pisalam, dzienniczek wroci..., jak zaczna sie roboty na budowie...Na wiosnę..Na razie i tak nie ma co pisac... Na prawde... :P

kasia64
15-11-2005, 12:21
:P :P Zeljka czekamy niecierpliwie na dalszy ciąg dziennika :P :P
Trzymaj się ciepło. :P :P :P :P :P

Żelka
16-11-2005, 18:42
A czy ktos wie jak budowac bez pradu? :roll: Bo może sie okazac, że go nie bedzie na wiosne... :evil:

kasia64
16-11-2005, 18:46
Kochana Zeljko-buduje się bez prądu na agregacie prądotwórczym.Agregaty pracują na ropę.Będzie dobrze. :P :P :P

andrzejka
16-11-2005, 21:31
A czy ktos wie jak budowac bez pradu? :roll: Bo może sie okazac, że go nie bedzie na wiosne... :evil:
A do sąsiada tez można pożyczyć 8) o ile już ma :wink: ale pewnie ma :roll: 8)

Żelka
17-11-2005, 11:00
No właśnie sąsiad ma taki budowlany prąd. Zapłacił za jego instalacje 2100zl. Pytaliśmy w elektrowni jak to wygląda.., Pan poradził (choć nie powinien)aby się do sąsiada podłączyć i zrobić swój licznik i z nim się rozliczać... Tak było do tej pory... Sąsiad się zgodził, zapłaciliśmy mu pól jego instalacji, czyli 1100zl, mamy swój licznik, płacimy swój prąd i polowe opłat stałych sąsiada...Ale jego żona jakaś niezrównoważona kobieta, co jakiś czas jej cos odbija i teraz ona każe nam się odłączyć. Marudziła i wyzywała tez, że jej widok zasłaniamy naszym domem i przeszkadza jej, że ogrodziliśmy działkę i teraz ona nie może kiedy chce do swojego ogrodzenia od naszej strony podejść... dlatego pytałam, bo może będzie trzeba po prostu ta współprace rozwiązać na amen...

i_ska
17-11-2005, 12:55
Zeljka sąsiadka to świnia, niech oddaje ci 1100 zł i spada, a nie masz w pobliżu innego sąsiada, myśmy mieli prąd od sąsiada (super facet) na 3 przedłużaczach bo ok 200 m było :D ale nikt nam nie robił takich problemów.

Wiesz co najlepiej zburz dom jak sąsiadce przeszkadza, wariatka, wspólczuję :evil:

Ale trzymaj się zeljka :wink:

Żelka
17-11-2005, 13:20
Będziemy szukać jakieś innej możliwości, bo wyboru nie mamy a i sil na uśmiechanie się do niej tylko po to, że jesteśmy w pewnych sensie od niej zależny, tez już nie mamy. :-?
Są tam jeszcze inny sąsiedzi trochę dalej, bo ona niestety jest za płotem...
No przykro, że ktoś taki trafił nam jako najbliższy sąsiad ale co zrobisz... Ale ona sama najwięcej traci...bo mogła mieć dobrych sąsiadów a będzie miała obojętnych na wszystko...
Tutaj w bloku z naszymi sąsiadami za ściana bardzo dobrze się zgadzamy. Są to ludzie kulturalny i niekonfliktowy. Latem jak ktoś z nas wyjeżdża na dłużej, to ten drugi co zostaje, dostaje klucze od mieszkania i poczty i sobie pilnujemy, kwiaty podlewamy...
Ja nie pracuje, wiec jak cos upiekę, a lubię piec (słodkie), albo ugotuje soc co wiem, że sąsiedzi lubią to zawsze się z nimi podzielę.., poczęstuje... Oni trochę rzadziej, no bo pracują do późnego popołudnia a sąsiadka nawet później i po prosu czasu nie ma na pitraszenie. Ale jak cos potrzebuje zawsze mogę się do nich zwrócić...
A tutaj.., w życiu nie spotkałam kogoś takiego... :o Cale szczęście, że jej mąż jest normalnym człowiekiem, wiec w nim cala nadzieja.. Ale jak nie.., no to i z tym będzie trzeba sobie poradzić i żyć dalej..
:P

andrzejka
17-11-2005, 14:35
Zeljka tak to właśnie jest z sąsiadami :(
Włąsnie z takich powodów zdecydowaliśmy sie na prąd budowlany i wcele nie jest tak źle a nie jestem przynajmniej od kogoś zależna :-?
I nie muszę się martwić takimi rzeczami 8) Troche droższy jest to fakt ale masz spokój. Pomyśł może warto założyć ten budowlany :roll: