PDA

Zobacz pełną wersję : KUCHNIA -pomoc w projektowaniu układu szafek - wątek zbiorczy



Strony : 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18

mijka
27-09-2005, 00:01
Mam już kupioną podłogę (jasny gres). Pomysł na kafle i fronty jest, więc OK.

Problem powstaje na poziomie samego zaprojektowania kuchni, jej wizji, gdyż po wybudowaniu domu okazało się, że okno jest za nisko i suma sumarum nie powinnam mieć na tej ścianie zlewu, tak jak pierwotnie chciałam..

Początkowo sama kuchnia miała być otwarta. W trakcie zdecydowaliśmy się jednak na wybudowanie ściany i zrobienia drzwi w półkole (a właściwie otworu, bo drzwi fizycznie nie ma)..

Cała kuchnia ma łącznie teraz 9,9m, z czego ściana A (piszę tak jak mam na programie IKEI) ma 276cm (na niej jest otwór kominowy, więc tu bedzie kuchnia i okap) , a ściana B - 359cm.

Wysokość ścian to prawie 3 m (chyba 286cm). Na tej gdzie będzie okap planowany jest sufit podwieszany, by móc dzięki niemu przesunąć okap i tym samym nie stawiać kuchni zaraz w drzwiach

Na ścianie B jest szerokie i wysokie okno (tu nie pamiętam wymiarów) pod nim kaloryfer (na mój ból gdy były robione wszystkie instalacje w kuchni nie było mnie na miejscu). Przy oknie jest juz zamontowany parapet (pomysł męża)

Na równoległej ścianie do B są drzwi (półkole) szerokie na 75 cm. Od ściany A do drzwi - 82cm, a od drzwi do ściany równoległej do A - 202 cm

Zawsze chciałam mieć kuchnię w literę L. W tym przypadku nie widzę zupełnie tego, gdyż musiałabym zrywać parapet (by dać wspólny blat) i przenosić kaloryfer.

Czy w ogóle jest sens tego robić?? Jaki koszt moze być takiego przeniesienia??

Czy może jednak pozostać przy tym (tak jak dawniej się w blokach robiło), że na jednej ścianie jest ciąg mebli i na drugiej równoległej też..??

Jesli tak, to czy dawać zlew narożny i po drugiej stronie też szafka narożna, czy jednak lepiej bedzie jak wszystkie szafki będą na tzw. prostych ścianach?

Gdzie w ogóle (i czy w ogóle) dać stolik (a może tzw. nogę z blatem)?? Duży stół będzie w salonie za ścianą dzielącą go z kuchnią.

Jeśli macie więc jakiś pomysł, może zdjęcie proszę o pomoc... Jak to wszystko rozmieścić by było funkcjonalnie i ładnie (meble będą pod zabudowę, zmywarka 60 i taki też okap)

Mój stolarz bedzie miał dopiero czas dla mnie za 3 miesiące, a jako taki projekt może za 2-3 tygodnie.. :-(

jfilemonowicz
27-09-2005, 00:44
wklej rzut...:)

mijka
27-09-2005, 00:54
Nie mam pojęcia jak to się robi..

Mogę jedynie na e-maila wysłać program z IKEI, gdzie po wprowadzeniu wymiarów widać jak wyglada kuchnia.

rrmi
27-09-2005, 01:04
Jak wkleisz rzut mijko , wiecej osob bedzie moglo cos poradzic.
Zeskanuj i wtedy to juz bez problemu wkleisz jak zdjecie
Zapytaj Kasiorka o pomoc , ma dziewczyna dobry gust

mijka
27-09-2005, 01:22
rrmi czy chodzi Ci o rzut projektu kuchni jaki był na ogólnym projekcie domu??

tak jak pisałam wcześniej został on zmodyfikowany przez nas, gdyż kuchnia jest w tej chwili prawie że zamknieta (piszę prawie bo mamy w ścianie drzwi/półkolisty otwarty otwór łączący ją z salonem).

pierwotnie na planie kuchnia była po lewo i na pewno zlew pod oknem.

sprawę z oknem prawdopodobnie skopali murarze

dostępu do scanera nie będę miała jeszcze przez najblizszy tydzień - jestem na urlopie

rrmi
27-09-2005, 01:26
mijko myslalam o zeskanowaniu tego z IKEA i wklejeniu tutaj w watek
Moze jednak znajdzie sie ktos ,kto podpowie nie widzac rysunku :lol:

mijka
28-09-2005, 22:14
Hm, naprawdę nikt mi nie pomoże??

Może w przyszłym tygodniu będę miała dostęp do skanera to spróbuję wkleić jej plan

Cpt_Q
06-10-2005, 11:42
Witam,
Projekt już w zasadzie oddany do realizacji, ale jak to zwykle bywa pojawił się znowu dylemat. Na obecnym jest szeroka szafka z szufladami (100cm), na tym ma być płyta gazowa 60. Nad tym wszystkim okap 60. Szafki wiszące 80-ki.
Ma to wyglądać tak:
http://cptq.photosite.com/Album1/okapkuchnia_60.html

Pomyśleliśmy, że może jednak płyta gazowa 90, siłą rzeczy okap też 90 i w z wiązku z tym szafki wiszące muszą być zwężone o co najmniej 10cm.
Coś w tym stylu:
http://cptq.photosite.com/Album1/okapkuchnia_90.html

I tu pytanie, czy węższe szafki nie popsują wizerunku tej zabudowy (oczywiście trzeba kafelków dołożyć). Czy przez ich zwężenie nie staną się zbyt klockowate. Pierwotne proporcje wydają się ładniejsze. Poza tym na innej ścianie pozostają 80-ki.
Hmm, dzisiaj trzeba dać znać, bo idzie do realizacji. Kuchnia w sumie duża, o miejsce w szafkach tak nie walczymy, gotuje się dużo, więc płyta 5-palnikowa 90 kusi.
Co sądzicie?
Pozdrawiam - Leszek

Sonika
06-10-2005, 12:25
Mnie zdecydowanie bardziej podoba się wersja druga, gdzie odstęp pomiędzy górnymi szafkami jest większy.

Poszłabym nawet dalej i zwęziłabym górne szafki jeszcze trochę, tak by ich linia zabudowy pokrywała się z szafkami dolnymi.

2112wojtek
06-10-2005, 12:38
Jak tylko mozesz i masz tak duza kuchnie i Ci nie zalezy specjalnie na szafkach to je wywal, wyplytkuj sciane i wstaw polki. Optycznie bedziesz mial efekt jeszcze lepszy niz w pierwszej wersji.Bedzie calosc znacznie lzej wygladac.
Przy tak duzej kuchence ma to o tyle uzasadnienie , ze szafki wiszace w poblizu palnika to malo funkcjonalny zabieg , zwlaszcza przy plytach gazowych.

malgosimi
06-10-2005, 12:46
w 100% popieram wojtka! w ogole wywalic te górne, zrobic poleczki, np podswietlane.

a szklane drzwiczki w szafkach odradzam stanowczo - wygladaja koszmarnie, jak peerelowski kredensik... no, chyba, ze bedziesz caly dzien w nich swiecił ;)

Cpt_Q
06-10-2005, 14:38
Dzięki, dzięki, słucham uważnie wszystkich (tych krytycznych również ;-)) uwag.
Dla jasności kawałek perspektywy:
http://cptq.photosite.com/Album1/perspektywa_color.html

Wywalić szafki? Hmm, noo, ale gdzieś jednak trzeba trzymać te wszystkie talerzyki, kubeczki, torebeczki. Chociaż?
Oczekuję dalszych sugestii :roll:

2112wojtek
06-10-2005, 15:12
Szafka wiszaca to taki malowygodny wynalazek , zeby nie tracic blatu/ergonomiczniej siegac jednak z szuflady :wink: /. Jesli jest mozliwosc /na zdjeciu tego nie widac/ to fundnij sobie w zabudowie takie wysokie "cargo" w slupku .Zabierze Ci to ok 40-60 cm blatu a wszystkie duperele pochowasz ,porzadek bedzie i dostep bedziesz mial jak sie patrzy. Przy piecu ustawisz/powiesisz sobie to co jest niezbedne : sloje, sloiki na przyprawy, polprodukty, lyzki, cedzaki itp.co tam tylko w Twoim procesie technologicznym bedzie Ci potrzebne od zaraz :lol:

monig
06-10-2005, 15:26
Ja natomiast nie likwidowałabym szafek górnych - w nich zawsze miejsce się przyda - co najwyżej wyrzuciłabym szafkę przy oknie - niech szafki wiszące będą tylko na 1 ścianie. W obu wersjach płyty dałabym szafki wiszące krawędziami na równi z szafkami dolnymi (lepszy wygląd i mniej narażone na brudzenie). Jeśli więc płyta 60 to szafki tyle ile wyjdą (po usunięciu tej przy oknie) i dobrze byłoby jeśli nawiązałyby do jakiejś długości lub szerokości szafek dolnych. Można tez dać po 1 z każdej strony okapu szafce wiszącej (będzie lżej).

Majka
06-10-2005, 16:30
ja nie mam żadnej szafki wiszącej. Ale mam na zapasy spiżarnię :wink:

Sonika
06-10-2005, 17:01
Zrezygnowałabym z szafki wiszącej na ścianie z oknem,
szafki nad kuchenką zrobiłabym na równo z szafkami na dole, lub bym je jeszcze bardziej rozsunęła,
zrezygnowałabym z tych dołożonych do szafki wiszącej półeczek - na prawo od kuchenki,
obie wiszące szafki zrobiłabym takiej samej szerokości - bez podziałów,
nie jestem przekonana czy szafki otwierane do góry są wygodne - przemyśl to jeszcze

2112wojtek
06-10-2005, 17:25
nie jestem przekonana czy szafki otwierane do góry są wygodne - przemyśl to jeszcze

Specjalisci od wygody mowia , stanowcze "tak" :lol:
Rzeczywiscie duzo przemawia za takim sposobem otwierania.

Nina Mirgos
06-10-2005, 17:32
nie jestem przekonana czy szafki otwierane do góry są wygodne - przemyśl to jeszcze

Specjalisci od wygody mowia , stanowcze "tak" :lol:
Rzeczywiscie duzo przemawia za takim sposobem otwierania.

Sama ma kilka otwieranych do góry i są genialne :)
Mam założony osprzęt z samoblokadą i drzwiczki stoją w takiej pozycji w jakiej je zostawię, nic nie spada na łeb :)

Cpt_Q
06-10-2005, 17:52
Dzięki wszystkim za zainteresowanie i chwilę poświęconą na pomyślenie i napisanie :D
Chyba decyzja już podjęta, zwłaszcza, że Małżonka odwiedziła znajomych z nową kuchnią i też "doniosła" garść uwag. Na pewno decydujemy się na płytę 90-kę (i okap też oczywiście).
Pozostawimy te szafki, ale zwężone tak, aby ich krawędzie pokrywały ze stojącymi (optyka). Będzie po kilka centymetrów luzu pomiędzy okapem, a wiszącymi. Para nie powinna się za bardzo osadzać na spodach.
Ta z prawej wąska,to taki "wypełniacz", aby nie została luka pomiędzy szafką, a ścianą. Klasyka projektancka - butelczarka lub na książki kucharskie itp. :wink:


ja nie mam żadnej szafki wiszącej. Ale mam na zapasy spiżarnię :wink:
My mamy spiżarnię piętro niżej i jeszcze na klatce schodowej taką wielgachną szafę z zapasami. A w tych wiszących to zazwyczaj najbardziej podręczne typu otwarty cukier, trochę przypraw, jakieś Tupperware - sporo tego.
Faktem jest, że mamy zawsze mnóstwo wszystkiego (wojny sie nie boimy), no i miejsce potrzebne. I to takie, aby przy otwarciu się nie wysypywało z hukiem.

Sonika - tę koło okna może faktycznie precz.
Wiszące mają byc wyposażone w gazowe siłowniki, przetestowane na ekspozycji - wygodne. Oboje wysocy, córki też.
Ramki w wiszących alu na dole, górne płyta lakier półmat.

A teraz muszę sobie to jeszcze raz trochę rozrysować, bo za grosz wyobraźni przestrzennej mi brak, i jak nie zobaczę obrazka to kicha :oops:
Pozdrawiam - Leszek

Sonika
06-10-2005, 18:08
A dlaczego ta ostatnia szafka, na prawo od kuchenki jest cofnięta?

Cpt_Q
06-10-2005, 18:16
A dlaczego ta ostatnia szafka, na prawo od kuchenki jest cofnięta?
Zauważyłaś :D
Tam jest taki knyf, że ścianka do drzwi jest za krótka (tylko 53 cm). Tak ten dziwny dom jest zbudowany. Jakby było 60cm to nie problem. Możemy przesunąć całe drzwi, ale z drugiej strony jest zabudowany przedpokój. Nie czujemy się na siłach rozwalać wszystkiego.
Tu się u nas zawsze rzeźbiło, chałupa tak rozplanowana, że niech to :evil:
Pozdrówka.

Cpt_Q
06-10-2005, 18:41
w 100% popieram wojtka! w ogole wywalic te górne, zrobic poleczki, np podswietlane.

a szklane drzwiczki w szafkach odradzam stanowczo - wygladaja koszmarnie, jak peerelowski kredensik... no, chyba, ze bedziesz caly dzien w nich swiecił ;)

Nie wywalam - zobaczy się w praniu, jak się będą bardzo syfić od spodu, to się pomyśli. Natomiast półeczki - cóż, wycieranie kurzu na półeczkach, zwłaszcza kuchennych - nno nie wiem... Ale dzięki, rozważyliśmy i tę opcję, Żona nawet siedziała nad szkicem i malowała kredkami świecowymi córci :lol:
Peerelowskie właśnie dogorywają w ogrodzie, gdyby były z drewna, tobym je już spalił.
Zrobimy ładnie ale i praktycznie, jak będzie finał, to może jakąś fotę puszczę :o
Na razie coby nie było to będzie lepiej, używamy tę kuchnię już prawie 25 lat.
Pozdrowienia

ciku
06-10-2005, 19:47
Podzielam zdanie Soniki.

malgosimi
06-10-2005, 20:19
Cpt, ale nie zrozum mnei zle! Bardzo fajny plan, tak w ogole! Prosto i symetrycznie! To lubię.

ale tak jak ktos poradzil, rozwazylabym chociaz płytsze szafki. I albsolutnie NIE otwierane na bok, tylko do góry! Na bok są potwornie niedygodne!

Cpt_Q
06-10-2005, 21:16
ale tak jak ktos poradzil, rozwazylabym chociaz płytsze szafki. I albsolutnie NIE otwierane na bok, tylko do góry! Na bok są potwornie niedygodne!

Głębokie mają być na 30cm (po zewnętrznej), a więc nie powinno być źle. Mamy np. duże talerze do włoskich dań i muszą się zmieścić. A te otwierane na boki, jak już wspomniałem oczekują na utylizację :roll:

Cały projekt był robiony przez Panią Projektantkę. To co na moich obrazkach, to już w zasadzie to co "zepsuliśmy" z jej pracy :wink:

Jeszcze są trzy ściany do "obróbki" :o

Sonika
06-10-2005, 21:22
Jak to jeszcze trzy ściany???? :o
Widziałam już dwie, to Wy macie ich pięć :o :D ?

Cpt_Q
06-10-2005, 21:37
Jak to jeszcze trzy ściany???? :o
Widziałam już dwie, to Wy macie ich pięć :o :D ?

:lol: :lol: :lol:

Tej z oknem widać tu tylko fragment, jeszcze jest tego, że ho ho :wink:

Sonika
09-10-2005, 17:32
Mijko,
co słychać w sprawie kuchni, udało Ci się zeskanować jej rzut?

NatkaB
09-10-2005, 19:44
Na ścianie B jest szerokie i wysokie okno (tu nie pamiętam wymiarów) pod nim kaloryfer (na mój ból gdy były robione wszystkie instalacje w kuchni nie było mnie na miejscu). Przy oknie jest juz zamontowany parapet (pomysł męża)
Zawsze chciałam mieć kuchnię w literę L. W tym przypadku nie widzę zupełnie tego, gdyż musiałabym zrywać parapet (by dać wspólny blat) i przenosić kaloryfer.

trudno mi sobie to wszystko wyobrazić bez rzutu, ale kwestię kaloryfera - bez przenoszenia - rozwiązałam w następujący sposób : mam meble kuchenne w kształcie litery U - przy czym również kaloryfer pod oknem. w miejscu gdzie jest kaloryfer zrezygnowałam z szafek stojących - mam tylko blat i miejsce, w którym mogę schować stołek :)

10-10-2005, 02:40
Mijko

prześlij mi rzut domu lub samej kuchni, wkleję na forum :)

[email protected]


p.s. albo podaj nazwę projektu, jeśli to gotowiec :D

Ala.M
12-10-2005, 12:20
A wiesz jak ja zrobiłam, gdy miałam dylemat z kuchnią ? Kilka razy weszłam do "przyszłej" kuchni, usiadłam w kąciku i rozgladałam sie po niej oczami wyobraźni. Wiem jakie mamy zwyczaje, ile dzieci, wiem czy lubimy wieczorami posiedzieć w kuchni i paplać. Wiem, czy lubię posiedzieć przy stole kuchennym (zwykłym, stoi przy oknie) i trzymając kubek z herbatą w ręku, patrzec na dwór gdzie spadają płatki śniegu albo gdy wraca moja rodzina (wtedy mogę - mu, im - pomachać). Przypominałam sobie, jak czułam się w dzieciństwie w kuchniach gdzie wisiał czosnek i cebula a na stole stały jabłka, lub w kuchniach - gdzie było wszystko pochowane i idealnie czysto. Wiem też, że pracując w kuchni. chcę widzieć gości czy rodzinkę która akurat jest w salonie. Więc w ścianie która nas dzieliła, zrobiłam wielki prostokatny otwór, przez który podaję na stół , (stoi po drugiej stronie otworu, w salonie),bądź rozmawiam z nimi. A kiedy chcę coś "ukryć", zaciągam roletę.
Pozdrawiam ALA

marzena&mirek
12-10-2005, 12:47
lu ja mam tak samo:) I jak Ci sie ta roletka sprawdza? Często jej używasz? Ja jeszcze nie mieszkam, czekam na meble kuchenne, ale roletę już mam-taką zewnętrzną srebrną, wbudowanąw regips. To mój mąż się uparł, żeby ją zamontować, bo jak będę gotowała bigos czy coś tego typu to nie będzie "pachnieć" w salonie:)

U mnie też okno wysło za nisko i nie mogłam dac pod nim zlewu, szczególnie, ze meble mam na 90,8 wysokie:(

Będe miała meble w kształcie literki L, i osobno zabudowaną w rogulodówkę wraz z kilkomapółeczkami i "przyczepionym" stoliczkiem do jedzenia szybkich śniadanek.

Pozdrawiam

Marzena

marzena&mirek
12-10-2005, 12:48
Oczywiscie miało być ALU :D
strasznie dużo narobiłam literówek.Przepraszam :oops:

Marzena

Ala.M
19-10-2005, 13:17
Do Marzenki-Mirka: roletka w okienku łączącym kuchnię z "salonem" w życiu codziennym - to znakomite rozwiązanie. Kuchnię mam tzw "zamkniętą" z otworem drzwiowym ( bez drzwi !). Meble ustawione również w kształcie litery L. Ale pulpit roboczy jest pod "okienkiem", by mieć kontakt z osobami znajdującymi sie w "salonie". Natomiast w mojej kuchni "króluje" stół stojący pod oknem z widokiem na ogród i furtkę. Tam przesiaduję z jakimś czytadłem, podczas gotowania. Tu też odbywają się moje sąsiedzkie pogaduszki (obie z sąsiadką uwielbiamy przesiadywać w kuchni(ach). Chyba coś w nich jest - jakaś romantyczna nutka ?).Ala

Inezka
22-10-2005, 21:00
Mam ten sam problem, czyli okno za niskie, zeby polaczyc blat z parapetem. Rowniez jest grzejnik wiec szafki odpadaja. Wiec prawdopodobnie zrpbie sam blat na nieco nizszym poziomie od pozostalego, bedzie mozna przy nim usiasc i pracowac lub wypin poranna kawke patrzac na ogrod. Mysle, ze to jedyne sensowne rozwiazanie.

liza
25-10-2005, 10:14
jestesmy teraz na etapie projektowania kuchni no i mamy problem :( nie bardzo mam pomysl jak zrobic zeby bylo funkcjonaklnie a przy tym estetycznie. zalaczam rzut pomieszczenia oraz wstepny rozrsys szafek (niestety nie rozgryzlam zadnego programu wiec sa to moje reczne bazgroly - mam nadzieze ze czytelne) bede wdzeczna za podpowiedzi

http://foto.onet.pl/upload/42/36/_545922_n.jpg

http://foto.onet.pl/upload/37/64/_545921_n.jpg

podstawowe watpliwosci:
- czy nie za malo blatu roboczego?
- czy blat 60 miedzy lodowka a zlewm bedzie wystarczajaco wygodny?
- czy 155 cm szerokosci to nie za malo na stol i kzresla dla 4 osob? jak wogole ustawic ten stol?
- nie przepadam za takimi otwartymi ograglymi szafkami, ale chcialabym zeby bryla mebli bbyla jakos wykonczona no i tak chyba bedzie latwiej poruszac sie zeby dostac sie do stolu - chyba ze jakos inaczej to rozwiazac?
- zmywarki nie bedzie (brak kasy no i miejsca) czy takie umieszczenie zlewu (jedna komora ok 20 cm nachodzilaby na blat) bedzie umozliwialo wygodne mycie?
- brak blatu miedzy zlewem a kuchenka jest celowy - takie rozwiazanie mam teraz i jest dla mnie wygodne
- a tak wogole jak patrze na te rysunki to ta kuchnia mnie nie porywa jakos - po prostu nie mam na nia zadnego pomyslu :(

podpowiedzcie cos....

badi
25-10-2005, 10:32
Za mało blatu między zlewem a kuchenką........to na pewno......zamień szafkę z szufladkami z kuchenką i będzie lepiej :D

badi
25-10-2005, 10:34
Za mało blatu między zlewem a kuchenką........to na pewno......zamień szafkę z szufladkami z kuchenką i będzie lepiej :D
ooo przeczytałm , że to zamierzony efekt ... :o
to nie wiem........
ja bym zrobiła inaczej

badi
25-10-2005, 10:37
A jakie powiązanie jest z resztą mieszkania na końcu ciągu z szafkami - tymi okrągłymi.....
Możnaby troszkę złamać standart i zacząć od lodówki z drugiej strony, która zasłonilaby troszkę blaty......(jeżeli tam jest np. pokój )

GośkaJ
25-10-2005, 10:43
Mi się też wydaje, że ten zlew koło kuchenki może być niewygodny - masz tam tylko 60 cm (chyba dobrze odczytałam) żeby "stanąć". Będziesz sobie łokieć pażyć o kuchenkę przy zmywaniu :wink: (sama tak miałam do niedawna). Może lepszy byłby zlew narożny.
A te półeczki otwarte, jak nie lubisz okrągłych, to zrób trójkątne :wink:

liza
25-10-2005, 10:52
to szerokie przejscie prowadzi do salonu - jest na ok 100 cm i wysikie do samego sufitu - lodowka w tym miejscu raczej odpada (bylaby wprost na widoku z salonu i zaslanialaby swiatlo padajace z okna)

pcje zlewu naroznego tez przerobilismy, tyle ze wtedy w roku musialaby byc szfka 90 a miedzy lowodka a zlewem bylaby wtedy szafka 30 - czyli nie daloby sie na tym blacie nic zrobic....

a polkami chodzi o to ze raczej nie przepadam za takimi otwarttymi jako zamkniecie bryly ale nie mam innego pomyslu :(


badi - piszesz ze zrobilabys inaczej - czyli jak?

wszelkie sugestie miel widziane :)

badi
25-10-2005, 10:59
napisz dokładnie jakie są wymiary kuchni i gdzie są piony wod-kan i wentylacja do okapu.
to jest jedyne okno w tym pomieszczeniu?
Tam ma też stać stół ?

Majka
25-10-2005, 11:00
zlewozmywak półtorej komory i to na szafce kolejnej. W narozniku pozostaw sam blat :wink:

GośkaJ
25-10-2005, 11:04
pcje zlewu naroznego tez przerobilismy, tyle ze wtedy w roku musialaby byc szfka 90 a miedzy lowodka a zlewem bylaby wtedy szafka 30 - czyli nie daloby sie na tym blacie nic zrobic....

A gdyby w taką szafkę jak na rys, nie zmieniając narożnika na "ścięty" wsadzić zlew z jedną dużą komorą(albo nawet dwiema) na skos?
Chodzi mi o pozostawienie takiego układu szafek jak jest a tylko o "przekrzywienie" zlewu. Wtedy masz miejsce na blacie po obu stronach zlewu i dłuższy blat za kuchenką.
A te "kończące" szafki może zakryć szybkami albo żaluzjami (fajne są też ratanowe plecionki ale nie wszędzie pasują) - czymś sprawiającym "lekkie" wrażenie?

GośkaJ
25-10-2005, 11:06
zlewozmywak półtorej komory i to na szafce kolejnej. W narozniku pozostaw sam blat :wink:
Tak też byłoby dobrze. Blisko ze stołu z talerzami do mycia :wink:

liza
25-10-2005, 11:06
wymiary sa na tym rysunku rzut z gory - dlugosc 465 cm (sciana naprzeciw wejscia), szerokosc 182, sciana z wejsciem ma 300 cm, po jej drugiej stronie jest salon, na tej scjanie bedzie niski regal ze spzretem RTV, okno ma 150 cm, po jednej stronie ojkna jest 40 cm po drugiej 35 tak ze w tej czesci szerszej kuchnia ma szerokosc 225.

pionu zaznaczylam kropkami (niebieska i czerwona to woda, zolta to gaz) sa wyprowadzone na poziomie granicy zlewu i kuchenki na moim rysunku

plan jest taki, zeby widoczna z salonu czesc byla jak najmniej kuchenna, pod oknem mam byc mala jadalnie (stol + 4 krzesla) mam nadzieje ze sie zmiesci.... przy takim planie bedzie 155 cm szerokosci (dlatego tez troche sie ograniczam z szafkami stojacymi i dlugoscia blatu)

zlew musi byc 2 komorowy bo inaczej moj maz nie bedzie zmywal ;) a glownym zmywajacym w domu jest on :) wiec gdzies ten zlew z 2 komorami musze upchnac....

badi
25-10-2005, 11:07
Jeżeli masz sporo miejsca w salonie to zrobiłabym wnękę od strony kuchni na lodówkę ....reszta w takim układzie jak jest tylko troszkę luźniej......zlew bardziej na lewo i w dół.......
Lodówka nie wystaje w kuchni, a od strony salonu można taki słupek w fajny sposób zaaranżować :D

liza
25-10-2005, 11:09
zlewozmywak półtorej komory i to na szafce kolejnej. W narozniku pozostaw sam blat :wink:
Tak też byłoby dobrze. Blisko ze stołu z talerzami do mycia :wink:

ale chyba za daleko od pionu? no i rurki bieglyby za kuchenka, nie wiem czy tak mozna?

ale przeanalizuje wszystkie pomysly, czekam na jeszcze :)

badi
25-10-2005, 11:10
spróbuję coś narysować ....

liza
25-10-2005, 11:12
Jeżeli masz sporo miejsca w salonie to zrobiłabym wnękę od strony kuchni na lodówkę ....reszta w takim układzie jak jest tylko troszkę luźniej......zlew bardziej na lewo i w dół.......
Lodówka nie wystaje w kuchni, a od strony salonu można taki słupek w fajny sposób zaaranżować :D

hmm tzn chyba nie bardzo wiem o co Ci chodzi? w ktorym miejscu ta wneka na lodowke? salon jest od sciany tej co ma 300 cm (naprzeciw pionow)

badi
25-10-2005, 11:17
Jeżeli masz sporo miejsca w salonie to zrobiłabym wnękę od strony kuchni na lodówkę ....reszta w takim układzie jak jest tylko troszkę luźniej......zlew bardziej na lewo i w dół.......
Lodówka nie wystaje w kuchni, a od strony salonu można taki słupek w fajny sposób zaaranżować :D

hmm tzn chyba nie bardzo wiem o co Ci chodzi? w ktorym miejscu ta wneka na lodowke? salon jest od sciany tej co ma 300 cm (naprzeciw pionow)
Dokładnie :D
I w tej ścianie robisz wnękę, w miejscu gdzie kończy się ciąg szafek, w stronę salonu na głębokość i szerokość lodówki..... w ten sposób w salonie masz ścianę 60 cm. wnęka w stronę kuchni , ok 60 cm. wystający słupek ( lodówka ) i znowu ściana na tym poziomie co teraz na sprzęt rtv....
Można jeszcze tą lewą wnękę spłycić dodając w kuchni wnękę ponad blatem......
Mam nadzieję, że coś rozumiesz z tego co napisałam ....... po południu coś ci narysuję ..... :D

liza
25-10-2005, 11:23
I w tej ścianie robisz wnękę, w miejscu gdzie kończy się ciąg szafek, w stronę salonu na głębokość i szerokość lodówki..... w ten sposób w salonie masz ścianę 60 cm. wnęka w stronę kuchni , ok 60 cm. wystający słupek ( lodówka ) i znowu ściana na tym poziomie co teraz na sprzęt rtv....
Można jeszcze tą lewą wnękę spłycić dodając w kuchni wnękę ponad blatem......
Mam nadzieję, że coś rozumiesz z tego co napisałam ....... po południu coś ci narysuję ..... :D

hmm no niestety ale nie jestem pewna czy rozumiem.... chyba rysunek bedzie niezbedny :) ja wogole jestem slaba z wyobrazni przestrzennej... moze stad tez te klopoty z planowaniem kuchni?

badi
25-10-2005, 11:25
Teraz zmykam , ale coś ci wymyślę :D

liza
25-10-2005, 11:35
dzieki :) bede czekac :)

GośkaJ
25-10-2005, 12:28
Ta wnęka na lodówkę to dobry pomysł.
A jeśli chodzi o odległość zlewu od pionu to wcale nie byłaby taka duża, a za kuchenką rurki spokojnie się zmieszczą (chyba że to "nie przepisowo" jest).

Monika $ Seba
25-10-2005, 12:34
jest program do projektowania kuchni na stronce ikei, sama z nim walczę (tzn. prosty jest). Walka polega na tym, że trzeba znać asortyment ikei żeby coś tam wstawić. Ponieważ ja kuchnię będę miała (za 2 lata :D ) inna niż ikea nie zwracam w nim uwagi na rodzaj szfek. Zalezy mi póki co na zorientowaniu się w jakim miejscu co wstawić żeby było wygodnie i na coś wyglądało więc tak sobie kombinuję. Może spróbuj tam :D

liza
26-10-2005, 09:55
no i mozna uzywac tylko ich produktow w ich wymiarach - a to niekoniecznie mi odpowiada...

ciku
26-10-2005, 20:13
Mnie razi brak konsekwencji w ksztaltach szafek. Narozna szafka górna scieta w skos, a dolna wycieta na kąt 90 stopni. Jedna i druga powinna być scięta jednakowo. Usytuowanie zlewu wydaje mi sie niewygodne. Absolutnie za mało blatu roboczego....przynajmniej jak dla mnie. Na pewno wymyslisz cos fajnego, moj projekt wstepny kuchni tez zostal poddany takiej krytyce na forum, ze w duzym stopniu z niego zrezygnowałam :wink: i dzięki forumowiczom za to :D

Sonika
26-10-2005, 20:39
A nie chciałabyś mieć szafek pod oknem?

Sloneczko
26-10-2005, 23:54
I takiego zlewozmywaka? http://img437.imageshack.us/img437/8585/zlewnarony6fm.jpg

Spotkałam go gdzieś kiedyś w necie i zapisałam fotkę, ale autora nie :(

MarzannaPG
15-01-2006, 21:30
Pytanie jak w temacie. Dwa projekty kuchni - który lepszy? A może trzecia opcja: żaden?
http://foto.onet.pl/upload/44/75/_569580_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/25/12/_569579_n.jpg
W obu widok jest z salonu. Ta przeźroczysta ścianka psująca trochę widok to komin. Obok niego powstała wnęka 78x74 i stąd dylemat:czy umieścić tam lodówkę jak w projekcie 2. Zalety: schowana lodówa, większe wrażenie przestronności kuchni, więcej blatu, no i niebagatelna rzecz akurat pod tę wizję mamy rozprowadzone kable (da się to zmienić)
Druga opcja: lodówa na ścianie z oknem, doskonale widoczna z wykusza salonu, gdzie znajduje się stół ale za to we wnęce mamy mini-spiżarkę lub jak kto woli schowek na różne rzeczy. Na rysunku jest w formie szafy, ale głównie byłyby to drzwi a w środku wysuwane półki.
Opcja zabudowanej lodówy odpada ze względu na koszta. Acha i ta nieszczęsna mikrofala nie ma stać tylko być podwieszona pod jakąś wiszącą szafkę (nie wiem którą a i tak w tym programie nie było takiej opcji).
Poproszę o wszelakie sugestie.

ewak39
15-01-2006, 21:41
Pierwsza refleksja - jezeli masz lodowke schowana we wnece - skadinad ciekawe rozwiazanie - nie masz gdzie odlozyc wyjmowanych rzeczy. Powiedzmy, ze chcesz siegnac po cos, co jest glebiej, wyjmujac najpierw to, co stoi z przodu. Czy przy chowaniu zakupow powiedzmy musisz najpierw cos wyjac - i co wtedy? Na podloge?

Albo - potrzebne Ci piec jajek - bierzesz dwa i idziesz je odlozyc na blat, wracasz po nastepne dwa czy trzy... tak dla przykladu. :)

Moze ta duza szafka - spizarka bylaby lepszym rozwiazaniem...

MarzannaPG
15-01-2006, 21:54
Jest to najmniejszy problem. Blat jest praktycznie za plecami. Wystarczy się obrócić, ew. półkroku wykonać, nie ma mowy o wędrówkach .Odległość pomiędzy lodówką we wnęce a blatem naprzeciwko wynosi ok.110cm, czego na tej wizualizacji akurat nie widać. Sprawdzałam dzisiaj empirycznie na budowie.
Ale dzięki za uwagę, zostanie to wzięte jako przeciw lodówce we wnęce - z pewnością jest to jakieś utrudnienie.

Ewunia
16-01-2006, 05:56
nie gniewaj się, ale ja bym pomyslała nad czymś zupełnie innym

Monika B
16-01-2006, 09:47
Rzeczywiście tej małej odeległości nie widać. Aż się boję, jak z innymi wymiarami :wink:
Zmywarki i zabudowy micro niet? To chyba lepszy wariant jeden - przez tą lodówkę. Chba, że są przesłanki, żeby ją ukryć.

A ja mam pytanie - czemu wszyscy tak ograniczacie ilość górnych szafek? Ja to bez nich nic bym nie upchnęła!

MarzannaPG
16-01-2006, 13:21
Ewuniu, nie obrażę się, naprawdę, gdybym była przekonana do jakiegoś pomysłu, nie radziłabym się na forum. Podaj jakieś konkrety.
Moniko B, inne wymiary są ok :D Po prostu tam przez ten komin i zabudowę wnęki lub lodówki robi się wąsko, co mi nie przeszkadza, bo część robocza jest całkiem przestronna. Cała kuchnia ma 9,5 m2 - dla nas wystarczy choć brakuje mi właśnie spiżarki.
Zmywarka jest a ściślej ukryta będzie w szafce 60 pod zlewem. Mikorfala ma być podwieszona pod górną szafkę (fajne rozwiązanie - widziałam), ta do zabudowy kosztuje majątek (jestem już po wstępnej wycenie kuchni). Co do wiszących szafek to nie jestem ich fanką, wycenione mam 5 szafek wzdłuż całego blatu (z wyjątkiem okna oczywiście), ale sobie zaprojektowałam mniej, żeby zobaczyć. Samym wyglądem projektu się nie sugerujcie, to program z IKEA, nie mają wszystkich opcji jakie ja uwzględniam np. szafki górne będą prostokątne ale wyższe, częściowo przeszklone. Ten kolorek też nieszczególnie wyszedł a ma być to brzoza syberyjska (w rzeczywistości coś pięknego-dla mnie), nie ma w programie poziomych uchwytów w dodatku w realu mają imitować szkło.
Generalnie chodzi mi o poradę co z tą lodówką? Oczywiście wszelkie inne opcje mile widziane. Zapraszam!

monig
16-01-2006, 13:34
Mój głos oddaję na lodówkę przy oknie a spiżarkę we wnęce. Sama mam taką spiżarkę tylko nieznacznie szerszą i jest nieoceniona. Twoja kuchnia jest spora przy mojej 6 m choć moja wygląda na o wiele większą dzięki właśnie bardzo przemyślanemu rozkładowi.
Poświęciłabym jeszcze trochę czasu na przemyślenie także innych opcji bo w takiej jak Twoja kuchni powinno być miejsce i na spiżarkę (chyba, że jest w innej części domu).

16-01-2006, 14:36
Głosujęza wersją lodówka w ciągu kuchennym-zdecydowanie łatwiejsza w obsłudze.
A taka szafa we wnęce to bardzo przydatna rzecz,wiem,bo nie mam. ;)

kacha110
16-01-2006, 21:47
Nie mam lodówki w ciągu roboczym i jest mi wygodnie.
Opcja z lodówką osobno :)

MarzannaPG
16-01-2006, 21:50
Byłam w innej firmie kuchennej i tam pan-projektant, o dziwo, nie wydziwiał nad tą lodówką we wnęce, bo jak stwierdził tak niezabudowana, nawet najpiękniejsza zaburza wzrokowo ciąg! (tak się uczenie wyraził :wink: ). Za to doradził mi zaraz przy wejściu do kuchni słupek z zabudowanym piekarnikiem (chciał też z mikrofalą, ale nie będę wydawać na taką do zabudowy aż 3000zł! skoro mogę podwiesić ją pod szafka i efekt jest też super). No, muszę się zastanowić.
Wg waszej opcji przeważa szafka we wnęce.
I dalej pas :( Co wybrać? Jak wypośrodkować estetykę, przestronność choćby tę wzrokową :wink: z ekonomią (minispiżarka we wnęce)?
Mój mąż mając już dosyć moich jęków zagroził, że zamuruje całą wnękę na długości, zrobi drzwi i będzie spiżarka jak w projekcie przed skróceniem domu o metr. Za to kuchnia będzie mniejsza, będzie można poszaleć i może zabudować tę lodówę! :D

k.kryzys
18-01-2006, 12:46
z tym słupkiem zamykającym ciąg kuchenny od strony salonu to bardzo dobry pomysł, piekarnik w słupku bardzo wygodne - polecam, co do zaburzania to też prawda, ale po to ktoś mieni sie projektantem kuchni, żeby zrobić tak aby lodówka stała gdzie chcesz i żeby nie "zaburzała", jeszcze jedna uwaga co prawda nie widzę rzutu całego domu, ale zwróć uwagę, że z salonu patrzysz prosto na zlew, jak jesteś pedantką i masz zmywarkę to ok, ja bym miał piękny burdel ale ja jestem typowym facetem

kolia
18-01-2006, 13:51
Głosuje na szafę we wnęce :D Uważam że zawsze się przyda, a lodówka w ciągu mi niczego nie zaburza. Dodałabym ten słupek z wbudowanym piekarnikiem, chociażby po to żeby był on wyżej a nie stał na ziemi i wtedy trzeba się ciągle schylać, żeby zobaczyc co się dzieje w piekarniku, a i wkładanie i wyjmowanie też nie jest za wygodne.

MarzannaPG
18-01-2006, 16:03
Dziękuję za wypowiedzi. Postaram się wkleić ten projekt ze słupkiem -rzeczywiście fajnie on wygląda.
Co do widocznego z salonu zlewu- to racja, widać go, ale widać go praktycznie gdzie by nie leżał, ponieważ najbliżej kuchni w wykuszu będzie stał stół. I albo go widzę jak siedzę na sofie, albo jak siedzę przy stole. Postaram się mieć porządek :D No i zmywara też bedzie.

MarzannaPG
18-01-2006, 22:13
A oto wspomniany 3 projekt kuchni zrobiony w programie IKEA na bazie pomysłów pana-projektanta czyli z lodówką schowaną we wnęce, co tutaj pominęłam. Oczywiście znowu nie ma takich szafek górnych jak trzeba, będą dzielone w poziomie, z przeszkleniem u dołu, otwierane do góry.
http://foto.onet.pl/upload/3/50/_570597_n.jpg
Co sądzicie o tym?

Inezka
18-01-2006, 22:49
Zwroce uwage na rzecz, o ktorej wielokrotnie wspominano przy moim projekcie: czy plyta nie za blisko piekarnika ze slupkiem????????
Na projekcie nie za bardzo widac te odleglosc, ale odnosze takie wrazenie, ze jest bardzo blisko.

Moim zdaniem szafka pod piekarnikiem powinna otwierac sie w druga strone, a jeszcze lepiej wygladalyby 2 glebokie szuflady. Wowczas ciag mebli na tej scianie ladnie by sie skomponowal. Tak samo szafka druga od prawej.
Ale to jest malenki szczegolik troszke odbiegajacy od tematu glownego, czyli ustawienia lodowki :)

MarzannaPG
18-01-2006, 23:01
Nie zwracajcie uwagę na szczegóły, jeszcze raz podkreślam to program IKEA, który nie ma wielu opcji a i ja bazując na nim nie zwracałam uwagi na takie rzeczy jak strona otwierania szafek - pewnie że ta pod piekarnikiem otwiera się ze złej strony, bo od ściany. :D

MarzannaPG
18-01-2006, 23:02
Nie mogę usunąć postu? Dlaczego?

krzysztofh
19-01-2006, 15:16
Cenna jest uwaga Inezki. Płyta grzejna jest za blisko ścianki słupka. Druga sprawa to to, że mało atrakcyjnie wygląda szeroki okap, który swoja krawędzią bardzo się zbliża do słupka. Dokładnie tego nie widać, ale powinno być chociaż 10cm wtedy już lepiej. Najważniejsze aby się nie stykał. Takie szerokie okapy ładnie się prezentują samodzielnie.

Sonika
19-01-2006, 15:53
A ja chciałam zapytać, jakie wymiary ma Twoja kuchnia?
Mam podobny układ, tylko tam gdzie Ty masz kuchenkę, to ja mam jeszcze wejście z holu.

A u Ciebie się wchodzi do kuchni tylko z salonu?

MarzannaPG
19-01-2006, 18:33
A ja chciałam zapytać, jakie wymiary ma Twoja kuchnia?
Mam podobny układ, tylko tam gdzie Ty masz kuchenkę, to ja mam jeszcze wejście z holu.

A u Ciebie się wchodzi do kuchni tylko z salonu?

Tak tylko z salonu. Tam gdzie jest ten słupek jest też ściana dokładnie głębokości szafek. Potem szerokie wejście i ściana zaczyna się razem z kominem.
Kuchnia ma wymiary 2430x4130.
Proponowany słupek to 60-tka. Szafka następna to 90-tka z płytą grzewczą centralnie, no mało zostanie bo bokach (nie wiem jakie ma wymiary jak 60 to po bokach zostanie po 15), ale widziałam w takiej odległości na różnych prezentacjach. :o
Nad 90-tką jest szeroki okap na 90 właśnie - obracałam ten projekt w programie i źle nie wyglądał - ale zawsze można to skorygować.

Sonika
19-01-2006, 18:44
Nie wiem jakie Ty masz przyzwyczajenia, ale ja muszę mieć główny blat roboczy na lewo od kuchenki, bo inaczej niewygodnie mi się wrzuca np. coś pokrojonego, z deski do garnka.

A nie lepiej by było zrobić słupek na prawo od okna?
Szkoda może i blatu przy kuchence jak i okapu, który będzie w pewien sposób zasłonięty.

Tak sobie tylko głośno myślę....

Inezka
19-01-2006, 18:48
Mialam identyczna sytuacje... Zaplanowalam sobie szerokie szuflady 90 cm wiec zakupilam nawet juz okap 90 zeby zgrywalo sie z dolna szafka, ale przekonali mnie forumowicze (chociaz od poczatku uparlam sie na te 90 cm) i ciezko mi to bylo wybic z glowy :)), ze wowczas plyta jest za blisko slupka. Postanowilam wiec zmienic na 60 cm i ten okap wcale nie bedzie wygladal zle :) Gorzej, gdyby byl wezszy :D

Sonika
19-01-2006, 18:48
Myślę, że blat roboczy powinien być w tej samej linii co kuchenka.
Może Ci być niewygodnie, tak sie obracać cały czas.

MarzannaPG
19-01-2006, 19:10
Nigdy się nie zastanawiałam nad moimi przyzwyczajeniami - w małej kuchni w bloku wszystko musiało pasować :D Ale jak się zastanowić, to chyba wolę z prawej strony kuchenki, może dlatego, że jestem leworęczna? :wink:
Na poważnie: blat roboczy chciałam mieć zawsze w takim układzie jak jest, od początku w tym miejscu co jest planowana była kuchenka (w związku z czym jest tam już odpowiedni, zatynkowany kabel). Wątpliwości dotyczyły zlewozmywaka pod oknem, w efekcie został nieco przesunięty w kierunku ściany. Zatem pod oknem mam i cześć blatu roboczego i jedną komorę zlewozmywaka - taki kompromis (no i okno otworzę bez problemu, bo u nas blat równo z parapetem).

krzysztofh
20-01-2006, 07:09
Mialam identyczna sytuacje... Zaplanowalam sobie szerokie szuflady 90 cm wiec zakupilam nawet juz okap 90 zeby zgrywalo sie z dolna szafka, ale przekonali mnie forumowicze (chociaz od poczatku uparlam sie na te 90 cm) i ciezko mi to bylo wybic z glowy :)), ze wowczas plyta jest za blisko slupka. Postanowilam wiec zmienic na 60 cm i ten okap wcale nie bedzie wygladal zle :) Gorzej, gdyby byl wezszy :D

Też uważam , że okap szerszy niż płyta w niczym nie pogarsza uroku kuchni. Chyba nawet lepiej bo więcej miejsca przy płycie.

śmieszek
20-01-2006, 11:24
W pierwszych dwóch projektach rzuciło mi się w oczy złe umieszczenie szafki z szufladami. W takim wydaniu będzie kłopot z ich otwieraniem :-? W projekcie IKEA jest to już lepiej rozwiązane i tego bym się trzymała. No chyba, że na tych dwóch pierwszych niezbyt dobrze widać rozwiązanie szafkami po lewej stronie....

śmieszek
20-01-2006, 11:24
Mialam identyczna sytuacje... Zaplanowalam sobie szerokie szuflady 90 cm wiec zakupilam nawet juz okap 90 zeby zgrywalo sie z dolna szafka, ale przekonali mnie forumowicze (chociaz od poczatku uparlam sie na te 90 cm) i ciezko mi to bylo wybic z glowy :)), ze wowczas plyta jest za blisko slupka. Postanowilam wiec zmienic na 60 cm i ten okap wcale nie bedzie wygladal zle :) Gorzej, gdyby byl wezszy :D

Też uważam , że okap szerszy niż płyta w niczym nie pogarsza uroku kuchni. Chyba nawet lepiej bo więcej miejsca przy płycie.
U mnie jest takie rozwiązanie i jestem z tego bardzo zadowolona ;)

aspidisca
21-01-2006, 22:24
ja mam uwagę dotyczącą zlewozmywaka: czy zastanawiałaś się gdzie będziesz odkładać umyte naczynia?
wiem wiem, jest zmywarka i w niej się naczynia schowają.

Ale ja też mam zmywarkę i mimo to zawsze jakieś naczynia leżą luzem na ociekaczu albo na suszarce nad zlewem. Powinnaś chyba zrobić jakąś szafkę z zamkniętą suszarką nad zlewem zwłaszcza że zlewozmywak masz na pierwszym planie jak patrzysz z salonu. Ja bym na Twoim miejscu odsunęła zlew spod okna pod pełną scianę. Pewnym rozwiązaniem jest suszarka w drugiej komorze zlewu.

Druga sprawa: słyszałam od kuzynki która jest architektem wnętrz że szafki otwierane do góry mają jakieś niedorobione zawiasy i po kilku latach nie otwierają się do końca.

Trzecia sprawa: A może pomyślisz o zasłonięciu tej kuchni czymś w rodzaju barku, albo wyspy?

Czwarta sprawa: Płyta zdecydowanie za blisko słupka z piekarnikiem. Stawiam poza tym na lodówkę w ciągu i to w zabudowie. Dlatego że kuchnia na trzech ścianach przy tej kubaturze wymaga trochę biegania.
Zdecydowanie najbardziej podobają mi się kuchnie na jednej ścianie, góra dwóch.
Możesz za tym kominem zrobić jakiś schowek na miotły, wiadra, odkurzacz, chemię i to bez kupowania dodatkowej szafki. Po prostu zamkniesz to ścianką gipsową w wąskimi drzwiami.

P.S. Jestem teraz na tym etapie co Ty i też projektuję programie IKEA. Wymyśliłam że będzie aneks kuchenny odsłonięty od salonu barkiem

MarzannaPG
22-01-2006, 00:06
Ale ja też mam zmywarkę i mimo to zawsze jakieś naczynia leżą luzem na ociekaczu albo na suszarce nad zlewem. Powinnaś chyba zrobić jakąś szafkę z zamkniętą suszarką nad zlewem zwłaszcza że zlewozmywak masz na pierwszym planie jak patrzysz z salonu. Ja bym na Twoim miejscu odsunęła zlew spod okna pod pełną scianę. Pewnym rozwiązaniem jest suszarka w drugiej komorze zlewu.
Niestety, nie cierpię szafek z ukrytymi suszarkami a poza tym szkoda mi schowka na coś, co mogę odstawiać na ociekacz- w końcu od tego on jest. W dodatku widziałam przepiękną suszarkę stawianą właśnie na ociekacz lub też można, jak piszesz, wykorzystać drugą komorę zlewu (co pewnie zrobię- dzięki za sugestię). Aż tak ten zlewozmywak nie jest widoczny z salonu, z wykusza tak, zresztą z wykusza widać całą kuchnię. Najchętniej dałabym go pod okno, bo tak lubię, ale przewżyły względy praktyczne i zrobiłam kompromis (część przy oknie, część na ścianie) :D

Czwarta sprawa: Płyta zdecydowanie za blisko słupka z piekarnikiem. Stawiam poza tym na lodówkę w ciągu i to w zabudowie. Dlatego że kuchnia na trzech ścianach przy tej kubaturze wymaga trochę biegania. :o
Moja kuchnia jest na prawdę mała! Ilekroć staję w jej progu wydaje mi się za mała! Moja ma raptem coś 9,5 m2 pomniejszone o komin! Z każdego miejsca jest blisko, czasem nawet kroka robić nie trzeba, a zrobię dwa boczne dostawne od kuchenki już wpadam na przeciwległą ścianę! :D
Dlaczego płyta za blisko słupka? Ponoć ma być min. 10 cm. a u mnie 15 i jest wygodnie (sprawdziłam na żywej prezentacji w sklepie). Czy chodzi o jakieś inne względy ?


Trzecia sprawa: A może pomyślisz o zasłonięciu tej kuchni czymś w rodzaju barku, albo wyspy?
Nie! Absolutnie nie! Uwielbiam otwarte kuchnie. A po drugie szerokość mojego wejścia do kuchni to ok. 180-200cm! Gdzie ja ten barek albo wyspę dam?

monig
22-01-2006, 09:27
Ostatnia wersja fajna. Czy może zastanawiałaś się na podwyższeniu słupka z piekarnikiem - nad nim w słupku schowek np. do wysokości szafek górnych. Ja w swoim głębokim (nad lodówką) trzymam rzadziej używane rzeczy. Mimo, że nie masz zamiłowania do górnych szafek - to z praktyki wiem, że się przydają - stąd w swojej też je zaplanowałaś.

kaja.az
22-01-2006, 11:24
czytam, czytam i trochę dziwią mnie rady niektóych ,,projektantów", ja właściwie jestem laikiem w tej dziedzinie, chociaż wielokrotnie moje projekty zostały wdrożone w życie....po prostu -mój mąż specjalizuje się w projektowaniu i wykonywaniu mebli pod wymiar na zamówienie klientów jeśli pani chce wyśle pani swoje propozycje
twierdzi on, że projekt ten nie ma ,,lekkości", wszystko wydaje się być przypadkowe i poza tym :o :evil: :evil: :o :oops:

Sonika
22-01-2006, 11:30
czytam, czytam i trochę dziwią mnie rady niektóych ,,projektantów", ja właściwie jestem laikiem w tej dziedzinie, chociaż wielokrotnie moje projekty zostały wdrożone w życie....po prostu -mój mąż specjalizuje się w projektowaniu i wykonywaniu mebli pod wymiar na zamówienie klientów jeśli pani chce wyśle pani swoje propozycje
twierdzi on, że projekt ten nie ma ,,lekkości", wszystko wydaje się być przypadkowe i poza tym :o :evil: :evil: :o :oops:

To znaczy konkretnie co, bo jakoś strasznie ogólnikowo i naokoło to napisane?

Jak jest źle, to jak ma być aby było dobrze?

My nie jesteśmy projektantami i staramy sie pomóc jak umiemy.
Czy w swoim poście masz coś konkretnego do powiedzenia?
Najbardziej interesuje mnie rozwinięcie "poza tym....".....

aspidisca
22-01-2006, 11:45
witaj,

na tak, jeśli przejście do kuchni ma tylko 2 metry i jest to jedyne wejście to rzeczywiście barek nie ma sensu.

Dlaczego słupek z piekarnikiem za blisko? Nie wiem na ile intensywnie gotujesz, ale ja lubię mieć tyle miejsca żeby swobodnie unieść ręce zgięte w łokciach jak się pochylam nad garnkiem. Żeby porządnie zamieszać bigos w dużym garze, żeby chwycić ten duży gar i przenieść go gdzieś. Wydaje mi się że pole działania przy gotowaniu musi być jak największe.

Muszę Ci powiedzieć że mam prawie identyczny układ kuchni. Tylko zlewozmywak mam po lewj stronie okna. Ze względu na boiler w kącie nie mogliśmy mieć szafki narożnej. Nad bojlerem, w samym kącie jest ociekacz od zlewozmywaka.
A tam gdzie masz komin, u mnie się zaczyna skos.

Niebawem będę zmieniać tą moją kuchnię i z calą pewnością zlikwiduję szafki przy okapie. Cały czas były obtłuszczone i mokre od wewnątrz. Uważam że w okolicy okapu najlepiej sprawdzają się płytkie półeczki na najpotrzebniejsze przyprawy. Jak będę zmieniać kuchnię to wogóle zlikwiduję wszystkie szafki wiszące na tej ścianie. Jeśli jest fajny okap to napewno najlepiej będzie wyglądał sam. Dlatego w tym ostatnim projekcie troszkę "wyje" ta wisząca szafka za okapem. Może by ją przestawić prostopadle na ścianę z oknem?

Ostatni projekt najbardziej mi się podoba. Jeśli nie lubisz wiszących szafek to zrezygnuj z nich na rzecz właśnie takich fajnych słupków z zabudowanym sprzętem. Piekarnik może zabudujesz razem z mikrofalówką w jednym słupku a lodówkę obok w drugim słupku. Na ścianie mogą wisieć półeczki na najpotrzebniejsze kubeczki, które i tak się nie zdążą zakurzyć bo myje się je na okrągło.

Pozdrawiam ciepło z mroźnego Krakowa

MarzannaPG
22-01-2006, 14:34
Mnie też się ten ostatni projekt najbardziej podoba. Zobaczymy jeszcze co powie projektant z prawdziwego zdarzenia jak już będę ostatecznie kuchnię zamawiać. Na razie to mój projekt, pełen niedoskonałości nie tylko z braku doświadczenia projektowego, ale dlatego, że bazuje na sztywnym programie IKEA, który ma tylko takie szafki jakie są dostępne u nich. Może dlatego ten projekt wydaje się niektórym przypadkowy.
Zatem w ogólnym rozrachunku, pomimo rad, żeby jednak lodówka w ciągu kuchennym, w efekcie znajdzie się we wnęce. Ale zrobimy nad nią taką szafkę do sufitu na najmniej potrzebne rzeczy ze względu na trudności z dostępem. Nic nie sugerowałam, ale ten projekt podobał mi się od początku najmniej i zwyciężyły względy estetyczne nad praktycznymi. Praktyczne też są - nie trzeba kuć pół kuchni i przekładać elektryki :D
Co do słupka, nie zrobię nad nim mikrofali, bo jest bardzo droga do zabudowy (2500 za samą mikrofalę!),a nad szafką pomyślę - dzięki monig za propozycję! Muszę ją wklepać w projekt. Zaś odległość słupka od płyty grzewczej dla mnie jest wygodna - w tej chwili w mieszkaniu mam 15 cm od ściany i nie narzekam -specjalnie zmierzyłam, czy nie jest przypadkiem więcej, bo mam wystarczająco miejsca na łokcie! :D
Zgadzam się z aspidisca, że ta szafka przy wyciągu 'wyje', ale może dlatego, że to nie taka szafka. Ta jakaś 'grzmotowata' jest. Moja ma być prostokątna na 90 cm czyli do samej ściany z oknem, bardziej niska niż wysoka, dzielona poziomo, na dole przeszklona otwierana do góry, powyżej pionowy podział - otwierane drzwiczki na boki. Jak to sobie narysowałam na papierze - to wygląda dużo lepiej niż w programie IKEA. Takie same zresztą szafki mają być na tej drugiej ścianie.
Teraz też mam w mieszkaniu szafki przy okapie i nie brudzą się bardziej od spodu niż inne. Poza tym ten okap to 90 a płyta 60, do szafki zostaje spokojnie min. 15 cm (jak nie więcej).
Jak widać różne są nasze życiowe doświadczenia, stąd różne patrzenie na kuchnie. Ale wszelki sugestie są nadal mile widziane. Prawie każdą waszą propozycję przedyskutowuję z rodziną i nanosimy różne wersje a to na papier a to na program Ikea a to jeśli jesteśmy na budowie wyobrażoamy sobie to w realu łażąc po kuchni... Naprawdę dziękuje za wszelkie rady, słowa, nawet te bardzo krytyczne.

monig
22-01-2006, 18:06
Ja także jestem za rozważeniem likwidacji szafki wiszącej przy okapie i jeśli to możliwe odsunęłabym trochę okap od słupka - może dać okap 60 (tańszy). Ja ze względu na małą kuchnię mam 17 cm płytę od ściany (u mnie było to koniecznością) z okapem szafkowym- lepiej jest jednak mieć te 25-30 cm (coś skwierczy, para) i będzie też lepiej wizualnie. Szafkę możesz dołożyć po drugiej stronie okna albo zostawić tylko po jego prawej stronie. Przedłuzenie słupka nawet do sufitu nie musi być zgrany z wysokościa szafek i to samo w słupku z lodówką - tak będziesz miała 2 duże schowki np. na duży parowar. A gdzie w końcu będzie mikrofala- czy musi wisieć? może przecież stać na blacie a jest go wcale nie mało. Może nie doczytałam ale ile jest centymetrów między płytą a słupkiem? Czekam na ostateczny Twój projekt. Ktoś powiedział, że kuchnia nie ma lekkości- wcale tak nie uważam - po małych korektach będzie spójna i nie przeładowana a i praktyczna - poza tym nie widać jej z salonu tylko o ile pamiętam z aneksu jadalnego więc nie musi być salonowa.

MarzannaPG
22-01-2006, 18:30
Między słupkiem a płytš- 15 cm.
Z salonu (miejsca wypoczynkowego) widać będzie całš œcianš ze słupkiem. Z wykusza całš resztę.
Nie mam gdzie dać słupka z lodówkš, zresztš trudno mówić tu o słupku, skoro przewidujemy wysokš prawie na 2m lodówkę z zamrażarkš (ponieważ nie będzie zamrażarki, która miała pierwotnie być w kotłowni)
Mikrofala prawdopodobnie będzie wisieć pod ostatniš szafkš z prawej. Nie musi wisieć. Może stać na blacie, ale wiszšca jest wygodniejsza w użyciu a blat mogę wykorzystać na inny sprzęt (ekspress, toster, czajnik itp.).Jest też opcja zaproponowana przez firmę, że postawiš mi jš na słupku nad piekarnikiem i obudujš tak, że będzie wyglšdała jak zabudowana! :D
Projekt ostateczny będzie dopiero... w kwietniu/maju. Mam zatem czas roważać różne wasze propozycje!

Aga - Żona Facia
22-01-2006, 18:38
http://ffacio.photosite.com/~photos/tn/98_1024.ts1137851412187.jpg

Mam problem jak urządzić kuchnię i dlatego prosze Was Forumowicze o pomoc.
Cały projekt domu można zobaczyć w Dzienniku.
Teraz opisze co jest co: 4 to jest kuchnia, 5 to jest spiżarnia, wejście do niej jest z kuchni.
Wymiary: jak wchodzimy do kuchni po prawej stronie ściana ma 300 cm, ściana z oknem 425 cm (okno ma szer. 200 cm/ wys. 150 cm), ściana ze spiżarka ma około 200 cm.
Proszę się nie sugerować ustawieniami architekta, który nam zaadaptował ten projekt. Kuchenka (płyta ceramiczna z pochłaniaczem) ma być po prawej stronie, zlewozmywak trochę przesunięty w prawo (komora 1 i pół z ociekaczem lub 2 komory), zmywarka na ścianie pod oknem przy zlewozmywaku. Piekarnik elektryczny w słupku na wysokości około 70 cm, lodówka wolnostojąca. Szafki wiszące chcę żeby były po prawej stronie.
Może jakieś halogeny.Tylko gdzie?
Kolory jasne: płytki jasne, fronty wanilia lub gruszka lub mięta, blat nie wiem jaki by pasował.
Czy da się tam gdzieś ustawić stolik na 3-4 osoby (malutki).
Teraz czy kuchnia lepiej by wyglądała otwarta czy ześcianami ale bez drzwi.
Kanały wentylacyjne będą tam gdzie pochłaniacz.

Sonika
22-01-2006, 19:03
Jeśli zdecydujesz się na mikrofalę nad piekarnikiem, to umieść go niżej - 1/3 pod blatem, bo inaczej będzie Ci niewygodnie.

MarzannaPG
22-01-2006, 19:59
A oto 'triumfalny' powrót :wink: koncepcji pierwszej tzn. z mini spiżarką we wnęce, w nieco ulepszonej( ? )formie.
http://foto.onet.pl/upload/20/48/_571583_n.jpg
W tej koncepcji brak mi koncepcji :D gdzie ma być mikrofala. Ustawiona na słupku robi z niego szafę! W efekcie są trzy 'szafy' (plus lodówa i spiżarka), czego nie mogę strawić.

krzysztofh
23-01-2006, 07:30
Takie rozwiązanie wydaje się być optymalne. Trudno np przenieść płytę ceramiczną bo w pobliżu sa kanały wentylacyjne.
Zaletą rozwiązania zlewu pod oknem jest to, że możesz wyglądać przez okno podczas prac przy zlewie. Wada natomiast że nie ma gdzie zainstalowac szafki ociekarki, która nawet przy zmywarce jest bardzo użyteczna. Trudno wszystko chowac do zmywarki, np w czasie kiedy zbiera się tam do mycia brudne naczynia, a Ty właśnie umyłaś jakieś naczynie, które zaraz będzie Ci potrzebne i nie myślę tu o talerzu bo w tym wypadku należy sięgnąć po kolejny czysty do szafki.
W tym rozwiązaniu trudno będzie wygospodarować miejsce na stolik.
Może gdyby zmniejszyć wejście do kuchni i jednocześnie zbliżyć je do spiżarni, przy ścianie można by coś malutkiego postawić ale chyba nie na trzy osoby.
Inny pomysł to zrezygnowac ze ścianki i w tym miejscu zrobić szafki z wyższym blatem, coś jak barek. wtedy można by przysiąść do niego z obu stron na stołkach barowych.

Mohag
24-01-2006, 10:47
Aga ja sie troche pobawilam :wink: Kuchnie masz superos 8) oczywiscie nie mam dokladnych danych, nie wiem jaki otwor jest miedzy kuchnia a wyjsciem, nie wiem jakiej dlugosci sa sciany przy oknie.... ale tak mniej ni wiecej :wink:

Na scianie po prawej 300:

Lodowka - 60
Szafka - 30
Szafka - 60 - szuflady - kolo kuchenki musza byc sztucce
Kuchenka - 60 - nie ma opcji samej plyty w programie
Naroznik - 90

gora

2x50 - szklane
2x40 - pelne
pochlaniacz - 60

na wprost

Naroznik - 90
Szafka - 60
Szafka pod zlewozmywak + zmywarka - 110 - ja bym dala pierwsza od prawej zmywarke a pozniej zlewozmywak, zeby bylo blizej od kuchni gary wkladac... i jaki blat do roboty sie robi wspanialy. ale w programie takiej obcji brak
Szafka - 100
Szafka wysoka - 60 z piekarnikiem - do sciany zostaje 5 cm... to jest akurat, bo szafki z piekarnikiem nie mozna stawiac przy samej scianie, musi byc ciut luzu. Nie wiem jaka masz dluga ta sciane miedzy oknem a sciana, bo jak jest wiecej niz 1 metr, to mozna bylo by postawic dwie wzsze szafki od sciany 45 cm + 60 cm szafka z piekarnikiem. Wteczas masz zabudowana w pelni sciane. Piekarnik nie stoi przy samej scianie, a dolna szafke 100 zamienisz na dwie szafki 50 + 45

Biore oczywiscie pod uwage tylko wymiarowe szafki, tz najczesciej spotykane i tym sposobem tansze niz nie wymiarowe.

Na scianie z wejsciem do spizarni postawilam "stolik" hihi nie ma w programie stolikow, zadowolilam sie szafka 100x60....... ale spokojnie mozesz zrobic stolik ciut szerszy i dluzszy. Jak nie bedzie potrzeba to przesuniesz go bardziej do szpizarni (taboretki sa praktycznie bo mozna schowac pod) a jak bedziesz chciala na 4 osoby, to spokojnie mozesz wysunac na srodek kuchni i pozniej odstawic spowrotem.

http://img34.imageshack.us/img34/9047/grundri1zr.png
http://img34.imageshack.us/img34/6360/perspektive09aq.png
http://img34.imageshack.us/img34/2783/perspektive24kv.png
http://img34.imageshack.us/img34/2877/perspektive37yg.png

facio
24-01-2006, 20:03
Takie rozwiązanie wydaje się być optymalne. Trudno np przenieść płytę ceramiczną bo w pobliżu sa kanały wentylacyjne.
Chyba nic bardziej prostszego jak przesunąć kanały wentylacyjne, dopasować je do pochłaniacza znad płyty ceramicznej...



Zaletą rozwiązania zlewu pod oknem jest to, że możesz wyglądać przez okno podczas prac przy zlewie. Wada natomiast że nie ma gdzie zainstalowac szafki ociekarki, która nawet przy zmywarce jest bardzo użyteczna. Trudno wszystko chowac do zmywarki, np w czasie kiedy zbiera się tam do mycia brudne naczynia, a Ty właśnie umyłaś jakieś naczynie, które zaraz będzie Ci potrzebne i nie myślę tu o talerzu bo w tym wypadku należy sięgnąć po kolejny czysty do szafki.

Słuszna uwaga :-?



W tym rozwiązaniu trudno będzie wygospodarować miejsce na stolik.
Inny pomysł to zrezygnowac ze ścianki i w tym miejscu zrobić szafki z wyższym blatem, coś jak barek. wtedy można by przysiąść do niego z obu stron na stołkach barowych.

Też uważam, że z tą ścianą coś trzeba zrobić. Barek to dobry pomysł.

Dzięki za podsunięte myśli :)

facio
24-01-2006, 20:14
Aga ja sie troche pobawilam :wink: Kuchnie masz superos 8) oczywiscie nie mam dokladnych danych, nie wiem jaki otwor jest miedzy kuchnia a wyjsciem, nie wiem jakiej dlugosci sa sciany przy oknie.... ale tak mniej ni wiecej :wink:

Super rysunki :P Kawał dobrej roboty :P Dzięki.
Co do wymiarów.. wejście do kuchni (4) od salonu ma 150 cm bez drzwi. Ściana z oknem ma 425 cm, okna ma być na środku tej ściany o wymiarach 200x150, pozostanie gdzieś ok 225 cm podzielone po równo na obie strony (ok. 110cm).
Nie wiem, czy zauważyłaś ale przy spiżarni jest trochę ścianki wcinającej się do kuchni, (która mi osobiście się nie podoba ale Aga się upiera przy niej) do niej będą mocowane drzwi do spiżarni.

A wogóle to już się nie wtrącam.. właśnie dostałem opierdziel.. że się wpierdzielam tak gdzie nie mam.. :wink: :roll:

8)

bezele
24-01-2006, 22:04
Witam a może tak wariantów jest naprawde duzo...:)

http://img489.imageshack.us/img489/9416/aga9ag.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/2648/aga19kl.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/8198/aga23qc.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/8366/aga48sd.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/5011/aga54ma.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/4487/aga71qw.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/7261/aga87xu.jpg (http://imageshack.us)

http://img489.imageshack.us/img489/6484/aga90bl.jpg (http://imageshack.us)

bezele
24-01-2006, 22:14
... proponuje wersje z barkiem poniewaz kombinowałem bardzo mocno i taka wersja chyba jest najbardziej optymalna .Gdyby była tam sciana nie było by mozna wstawic zadnego stolika cholernie ciasno by bylo wtedy :) ,ociekarke mozna zamontować na prawej stronie robi sie specjalna szafke bez wieńca dolnego i mocuje sie tam taki ociekacz ze zbiornikiem na wode tylko należy pamietać od czasu do czasu na opróżnienie go ..zapomniełem dodac zlew ale oczywiście jast tam szafka zlewowa pod oknem ...
pozdro...

Ewunia
24-01-2006, 22:21
co do lodówki ściana w ścianę z piekarnikiem cały czas mam wątpliwości
choć niektórzy twierdzą, że nie szkodzi

Mohag
24-01-2006, 22:34
bezele bardzo ladnie wyszlo z tym barkiem 8)

Tylko ja wlasnie jak Ewunia nie postawila bym lodowki kolo piekarnika. Moze nie szkodzi, ale ja tak na przekor nie.

facio widzialam ta scianke i dlatego zaproponowalam stolik z taboretami. Jak sie go postawi przy samej scianie wlasnie tej wystajacej, to przy 60 cm szafek + np 80 cm stolika... zostaje 60 cm. Mozna spokojnie otworzyc szafki, czy przejsc. A przy jedzeniu stol mozna wysunac na srodek i spokojnie w 3-4 osoby zajadac (ja mam stolik w kuchni 80x120 sprawdzony na 3 osoby a i 4-ta od biedy sie zmiesci).
Ja jestem praktyczna osoba i mnie barki i stolki barowe w kuchni niestety nie satysfakcjonuja :wink: przy malych dzieciach np to juz wogole sobie nie wyobrazam, chociaz nie powiem efektownie to wyglada i jak to ma byc tylko tak do wypicia kawy, to jak najbardziej 8)

Z narozna kuchenka jest tez sprawa sama w sobie, bo dwie osoby nie moga przy niej gotowac naraz :wink: dlatego u mnie jest w ciagu...

Ale jak to jest ze wszystkimi prywatnymi projektami, robi sie przewaznie to co sie czlowiekowi podoba a nie posiadaczowi kuchni :wink: :lol:

bezele
25-01-2006, 00:31
... można dać jeszcze taki slupek pomiedzy lodowke a piekarnik w slupku wktorym znajduje sie piekarnik jest pozostawiona specjalna wneka z tyłu na swobodna wentylacje powietrza...ale jak ktos ma obawy moze dostawic dodatkowy slupek ...np.

http://img210.imageshack.us/img210/6124/yyy9wt.jpg (http://imageshack.us)

Eluś
25-01-2006, 08:05
Wtrącę swoje trzy grosze. Barek to rozwiązanie które osobiście mi się bardzo podoba. Ale należy rozróżnić dwie rzeczy ja mam na myśli barek który przysłania nieco zawartość blatów. To bardzo istotne. dzieci rosną z czasem doskonale sobie radzą same. I nie zawsze potrafią wszystko odstawić na miejsce. Nieład powstały podczas przygotowywania posiłków też przysłoni. Pamiętaj kuchnia idealna jest tylko w dniu montażu.
Barek od strony kuchni można zagospodarować. Np. szuflady otwierane na obie strony ze sztućcami. Dodatkowy blat roboczy. Widziałam nawet wbudowany zlew który nie jest widoczny z zewnątrz .
Barek służący do posiłków podoba mi się mniej.

Sonika
25-01-2006, 08:10
Ja się zastanawiam czy kuchenka w rogu pomieszczenia będzie wygodna w użytkowaniu?

Mohag
25-01-2006, 11:19
Elus w kuchni Agowo-faciowej nie ma potrzeby nic przeslaniac, bo tam jest i tak sciana ok 140, czyli taka dluga jak barek. Dopiero pozniej jest przerwa na salon 150. Oczywiscie mozna barek zrobic dluzszy, ale wteczas skroci sie i to bardzo kuchnie, nie mowiac o obchodzeniu i omijaniu barku.
Ale tu nam jest Aga potrzebna, bo nie wiemy jakie ma zamilowania i ten barek moze jest superos, bez wzglegu na siedzenie przy nim :wink:
A jezeli ten projekt rozbija sie tylko o barek bo za wysoko, to mozna zrobic go nizszego do normalnego siedzenia.
Mnie osobiscie bardziej zastanawia, ta lodowka przy piekarniku :wink: Nawet nie biorac pod uwage czy moga stac obok czy nie, ale jak bedzie wygladac lodowka wolnostojaca kolo zabudowanej szafki hmmm gdyby lodowka byla tez zabudowana, to nie ma problemu ale dwie duze rzeczy kolo siebie i kazde rozne....... ale moze ja jestem za bardzo drobiazgowa :roll:

Sonika to jest kwestia przyzwyczajenia. A nieraz taka narozna kuchenka jest dobrodziejstwem, jak sie ma mala kuchnie. Mialam kiedys taka, bo kuchnia byla na tyle mala ze zeby uzyskac blat do robienia miedzy zlewozmywakiem a kuchenka trzeba ja bylo ustawic w ciagu na koncu, ale drugiego ciagu po przeciwnej stronie juz nie mozna bylo zrobic bo bylo za wasko. Czyli zostawala tylko L-ka ale w L-ce kuchenka tez musiala stac po tej samej stronie co zlewozmywak, bo na tamtej bylo okno. I spisywalo sie to w miare dobrze, dla mnie jedynym przeciw bylo to ze jedna osoba mogla przy niej stac..... no i to ze trzeba bylo sie troszke nagimnastykowac zeby ten rog blatu za kuchenka przetrzec :lol: Nie mozna bylo tego zrobic jak cos sie gotowalo na kuchence, albo byla jeszcze ciepla.

Sonika
25-01-2006, 11:35
Mohag,
widzę że z Ciebie jest ekspert :D .
Chyba powinnam Cię poprosić o krytyczny komentarz dotyczący moich projektów.
Napewno by mi pomógł w wyborze wersji :D .

Mohag
25-01-2006, 11:55
e tam ekspert :lol: ja sie poprostu juz tyle razy przeprowadzalam i przemeblowywalam, a do tego jestem bardzo praktyczna osoba, ze moge z doswiadczenia powiedziec co jak funkcjonuje i co sie w miare sprawdza :wink:

Sonika to zakladaj topik i wklejaj projekty hihi dopoki jestem na urlopowym :wink:

Sonika
25-01-2006, 12:20
Przyszła kolej i na mnie.
Wiem, że kiedyś już coś wklejałam, ale temat nadal otwarty.

Chcę aby kuchnia była funkcjonalna, żeby było miejsce do siedzenia, wystarczająca ilość szafek, dużo blatów, aby była choć trochę przysłonięta od salonu i abym miała gdzie schować szczotę na kiju :wink: .

Długość ścian 4x3m, okno 150x150, dwa wejścia - jedno zaraz za wiatrołapem, drugie tam gdzie stoję robiąc zdjęcie.

Taki jest plan pomieszczenia:

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1626_348.ts1122129576859.jpg

Tak wygląda na żywo - kuchnia nie jest otwarta, a tam gdzie nie ma ściany na renderingu, to tylko poglądowo:

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/141_348.ts1107514688000.jpg

a tak wyglądają projekty:

I

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1527_348.ts1125735951015.jpg

II

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1542_348.ts1119716298046.jpg

III

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1573_348.ts1121627775937.jpg

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/655_348.ts1121627775734.jpg

IV

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1003_348.ts1121064337156.jpg

i V - tutaj w ogóle nie ma barku

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1524_348.ts1125230309093.jpg


Bardzo proszę o komentarze jak będzie bardziej praktycznie, co zmienić, co poprawić czy przestawić.

alewe
25-01-2006, 12:37
Jak dla mnie wizualnie najciekawsza jest II,niebanalnie oryginalnie,prosto i chyba najbardziej pasuje do twojego wnetrza.

ps.jeszcze tylko ciekawa jestem jakby to wygladało z ciemnym dołem.. te wszystkie barki bareczki i małe stoliki to chyba takie złodzieje miejsca-może lepiej jeden duży stół gdzieś na granicy?

pozdrawiam

Inezka
25-01-2006, 12:41
Witam Sonika!!!
Mnie najbardziej przypadl do gustu projekt nr 1 - jest najoryginalniejszy i jest jakos tak przytulnie. Ma swoj niepowtarzalny urok!!! Nie jestem tylko przekonana do okraglych przeszklen, gdyby byly w kwadracie byloby idealnie!

III i V :-? czuje przesyt i od razu wyeliminowalabym je u siebie.

agnieszkaa
25-01-2006, 12:41
ja bym wybrała V :)
Jakoś najbardziej wpadł mi w oko :) Poza tym, nie mam przekonania do barków....:( Wole stół, nawet taki najmniejszy :)

Delaware
25-01-2006, 12:54
Sonika,

mi rowniez podoba sie najbardziej wersja V czuje sie przestrzen!
III jest stanowczo przedorzona - ze stosunkowo duzej kuchni robi ci sie nagle zapchane meblami pomieszczenie gdzie 2 osoby beda juz musialy brzuchy wciagac zeby sie minac :D
chociaz barek oddzielajacy jest w tej wersji ok.
Ja bym wziela wiec 5 lecz zamiast szklanego stolika taki barko - stolik.
W wersji I podobaja mi sie szalenie gorne szafki. Mozesz wyjasnic jak mialyby sie otwierac na boki czy w gore? (Sama wlasnie jestem na etapie kuchni i ten pomysl zrobil na mnie wrazenie)

Maxtorka
25-01-2006, 13:10
Cześć Soniczko !

Mam trzy pytania :
- czy kuchnia ma być całkowicie zamknięta z obydwu stron drzwiami
- czy lodówka będzie wolnostojąca
- czy planujesz mikrofalówkę do zabudowy ( bo widzę dwie opcje
piekarnika - zintegrowanego z płytą i w słupku z mikrofalą i nie wiem
ku któremu rozwiązaniu się skłaniasz )

Pozdrowionka :)

Mufka
25-01-2006, 13:19
Ja stawiam na III bo jakos tak przytulnie to wyglada i chyba bym sie dobrze czula wlasnie z takim "zakretem" niedaleko kuchenki . Ale kazdy projekt jest ladny i ma w sobie cos 8)

MarzannaPG
25-01-2006, 13:43
Mnie najbardziej podobają się 1 i 2. Przy jedynce jednak bez szklenia w koło, ale prostokątne. Super jest ta skośna szafka z przeszkleniem. A najbardziej podoba mi się obudowanie wolnostojącej lodówki taką imitacją szafki - muszę wypróbować w swoim projekcie! :D W 2 natomiast jest spokój, harmonia i 'coś co lubię'. :D Zresztą wszystkie projekty 'coś' w sobie mają, ale biorąc pod uwagę, że nie jest to kuchnia otwarta (a prezentacje takie wrażenie robią), to chyba im mniej przeładowana, tym przestronniej w niej się będziesz czuła.
A w jakim programie robiłaś wizualizacje?

Mohag
25-01-2006, 13:56
Ja stawiam na V - tke, jest jak dla mnie prawie perfetos :wink:

Uzasadnienie hihi:

I i III odpadaja u mnie ze wzgledu na stoliki kolo urzadzen.... ja wiem ze ladnie wyglada wszystko jest cacy, ale osobiscie krew mnie zalewa jak siedze przy stole a malz chce wyciagnac cos z lodowki i musze wychodzic. Tez mam dupnie rozwiazana kuchnie, ale moja jest mala i stol musi stac przy lodowce. Dlatego to w tych projektach je dyskwalifikuje, na pierwszym trzeba sie przesowac jak sie chce cos do zmywarki wlozyc, na trzecim masz piekarnik nad glowa. I dodatkowo szafki, do ktorych sie chcesz dostac, a kumpelka siedzi w rogu wygodnie i popija kawe :wink:

II i IV odpadaja dla mnie, bo przy wejsciu z wiatlolapu stoi juz jakas kolumbryna na II jest to lodowka, ktora zabiera optycznie przestrzen i wejscie robi jak tunel, na IV moze nie ma tego wrazenia przez niskosc stolika, ale jak ktos siedzi przy stoliku, to trzeba sie kolo niego przeciskac zeby wyjsc do wiatrolapu.

Na V -tym jest niesamowita ilosc miejsca pomimo ze kuchnia jest zrobiona w niepelne U ale ma przez to multum szafek. Nie trzeba rezygnowac z piekarnika na wysokosci, bo ta szafke kolo drzwi mozna zrobic na 120 wysokosci, czyli wchodzac ona jest i tak nizej niz wzrok ktory obejmuje cala kuchnie bez przeszkod (na II lodowka jest taka przeszkoda). Nie wiem jak rozmieszczone sa szafki na dlugiej scianie, po projekt jest tak zrobiony ze lodowka zaslania, ale to nie ma wiekszego znaczenia przy zabudowanej lodowce, wystarczy od sciany dac wysoka szafke na szczotke hihi pozniej lodowke i bedzie cacy. Mozna nawet wykorzystac ten pomysl z lodowka i piekna szafka z I -szego projektu, mniam.
I tak jak Delaware powiedziala ze stolika mozna zrobic barowy stolik, ktory bedzie zaslanial czesc kuchni. Ale wydaje mi sie to nie potrzebne, bo majac zmywarke, w zlewozmywaku nie bedzie gory naczyn :wink: a strony kuchenki przeciez nie widac, bo jest sciana.

kacha110
25-01-2006, 14:26
dużo szafek, miejsce do siedzenia i spokojnego śniadanka
V

wbrat
25-01-2006, 14:50
Na pierwszy rzut oka stawiam na V, ale ten rysunek jest tak zrobiony, ze nie widac dluzszej sciany z szafkami. Fajnie by bylo, jak bysmy dokladniej zobaczyli jak ona jest rozwiazana w tej wersji. :)

Sonika
25-01-2006, 15:55
Jestem, musiałam się tylko przemieścić :wink: .

Dzięki za wszelkie uwagi.
Nie patrzcie proszę na fronty, bo to tylko tak - aby coś było.
Głównie chodzi o ustawienie mebli.

Kuchnia nie ma i nie będzie mieć drzwi, ale na granicy hol/ kuchnia chciałam barek, bo bez niego wszystko będzie jak na patelni i myślałam sobie, że jak wreszcie :wink: przyjdą kiedys goście, to może być fajnie usiąść przy nim i pomachać nogami.

Dłuższa ściana może być dowolnie rozwiązana, tzn. kombinacja którejkolwiek wersji.

Sonika
25-01-2006, 16:08
P. S. Składam reklamację Mohag :wink: , u mnie nie napisałaś, ze pomiędzy zlewem, a kuchenką ma być odstęp :( .

A jak ja mam tylko ok. 40 cm, to będzie źle?

Mohag
25-01-2006, 16:37
P. S. Składam reklamację Mohag :wink: , u mnie nie napisałaś, ze pomiędzy zlewem, a kuchenką ma być odstęp :( .

A jak ja mam tylko ok. 40 cm, to będzie źle?

przeca pisalam ze nie wiem jak jest rozwiazana ta sciana zaslonieta lodowka :lol: na 40 cm mozna sobie jajko przekroic, ale obiadu raczej nie zrobisz hihi... ta sciana najlepiej jest rozplanowana na II projekcie, bo od kucheniki w strone zlewozmywaka masz jeszcze dwie szafki chyba 60-siatki i dodatkowo rog.... to miejsca jest az nadto. A i nie wierze zeby na 400m scianie ktos zaprojektowal kuchnie w ktorej jest tylko 40 cm miejsca roboczego. Miedzy zlewozmywakiem a kuchenka. No chyba ze nie uzywa zlewozmywaka, bo kupuje wszystko wymyte i nie myje, nie kroi i nie wrzuca do gara :wink: albo chodzi przez cala kuchnie z cieknacymi warzywami w reku na druga stone kuchenki zeby tam pokroic :lol: zarty sobie stroje, na musk mi sie rzuca hihi
Zasada jest zawsze prosta, myjesz, kroisz gotujesz... wyciagasz z gara, kroisz i myjesz rece zeby wyciagnac talerze...

Sonika
25-01-2006, 16:49
Mohag,
Ty to masz poczucie humoru :D :D :D .

Ja chciałam mieć blat roboczy o długości 120 cm pomiędzy lodówką, a kuchenką, a wychodzi na to że to błąd.

Czyli mówisz, że kuchenkę pchnąć w stronę lodówy?

Sonika
25-01-2006, 17:03
Cześć Soniczko !

Mam trzy pytania :
- czy kuchnia ma być całkowicie zamknięta z obydwu stron drzwiami
- czy lodówka będzie wolnostojąca
- czy planujesz mikrofalówkę do zabudowy ( bo widzę dwie opcje
piekarnika - zintegrowanego z płytą i w słupku z mikrofalą i nie wiem
ku któremu rozwiązaniu się skłaniasz )

Pozdrowionka :)

Witaj Maxtorko :D ,
kuchnia nie będzie zamknięta, lodówkę wolnostojącą już mam - taką wys. na 2m i dlatego myśle, że pod oknem nie będzie dobrze wyglądać, a o rodzaju mikrofali jeszcze nie myślałam.

Ja w ogóle do niczego się nie skłaniam, bo nie wiem jakie rozwiązanie będzie lepsze :( .

A Ty co sądzisz?

metea
25-01-2006, 17:08
Ja popieram Mohag w całej rozciągłości:)
Stawiam na projekt V z jedną mała uwagę zeby ta wyższa szafka na ścianie gdzie znajduje sie stół była tej samej wyskokości co pozostałe szafki

Pozdrawiam i życze trafnego wyboru:)

Mohag
25-01-2006, 17:15
Uhu pchnac do lodowki...... nie mozesz miec za daleko od zlewozmywaka, bo jak robisz cos brudnego, mieso kroisz czy cus to rece trzeba plukac i wteczas trzeba przejsc przez troche. Nie mowiac o tym ze pod zlewozmywakiem napewno bedziesz miala kosz na smiecie, to tez bedziesz musiala z kazda duperela sie do kosza przesowac.
Wiem ze to niby tylko 60 cm kuchenki + 40 cm naroznika, ale to juz jest metr do przeniesienia czegos. Jak masz 120 cm miedzy kuchenka a zlewozmywakiem, to przewaznie stoisz po srodku i zeby cos przeniesc pokonujesz tylko 60 cm ale nad blatem, nawet jak cos kapnie to na blat a nie na podloge. Pamietaj o swoim pieknym gresie :wink:

Sonika
25-01-2006, 17:21
Metea,
w tej szafce o której piszesz jest piekarnik z mikrofalą, ale może rzeczywiście to zły pomysł.

Mohag,
czyli powinno być tak:

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1527_348.ts1125735951015.jpg

i po lodówce ile cm do kuchenki?

A może szafki zakończyć na ścianie okiennej i już nie robić tego mniejszego ramienia U?

Wystarczająca ilość szafek to m/w ile :wink: :D :D ? - aż się sama uśmiałam....

Inezka
25-01-2006, 18:01
Sonika, jak wygladalyby w srodku te piekne szafki dookola lodowki???? Calosc to jedne drzwiczki?????? Naprawde ladne i rzadko spotykane rozwiazanie. Dodaje lekkosci kuchni, pasujac jednoczesnie do Twojego slicznego gresu. Az sama sie zastanowie nad przeszkleniem szafki obok piekarnika :)

Mohag
25-01-2006, 18:04
uhu, to jest dobre rozwiazanie.... po lodowce musisz zostawic 60 cm czyli jedna szafke, zeby wyciagajac z lodowki cos odlozyc jak bedziesz chciala cos wziasc z tylu, czy poprostu poprzekladac. A i te 60 cm musi byc, zeby lodowka od gotowania sie nie brudzila. Pozniej dasz kuchenke, to zostaje 60+40 prostego naroznika, no i caly naroznik..... bylo by okejos.
Nie trzeba dawac tego krotszego U... bo jezeli zdecydujesz sie na piekarnik pod plyta a nie na wysokosci, to ta wyzsza szafka nie jest potrzebna. A jak rodzinka nie jest duza to i garow nie jest za duzo do upychania.

Jak przyjde z psem, to zobacze jak to wizualnie bedzie wygladac.

Mohag
25-01-2006, 19:05
W L-ke wyszlo tak, niestety nie mam duzej szafki w programie. No i gorne szafki nie sa takie ladne jak na Twoich projektach :wink:

od lewej dluzszej sciany:

Wysoka szafka - 60
Lodowka - 60
Szafka - 60
Kuchenka - 60
Szafka - 40
Szafka - 30 dopiero jak wrzucilam do programu to sie okazalo ze miedzy kuchenka a narozna szafka nie jest 60 a 70 cm...
Naroznik - 90

sciana z oknem:

Naroznik - 90
Zmywarka + zlewozmywak 110
Szafka - 100

Tyle szafek wystarcza dla rodziny 3 - obecnie 2 osobowej spokojnie. Sprawdzone na wlasnej skorze. Chociaz troche szkoda tej krotszej sciany, ale mozna postawic tam jakas waziutka 30 cm komodke pod styl barku, albo powiesic trzy dechy jako polki..... to juz sama musisz podglowkowac.

http://img89.imageshack.us/img89/3272/grundri1fv.png
http://img89.imageshack.us/img89/8135/perspektive03qq.png
http://img89.imageshack.us/img89/6713/perspektive11hf.png
http://img89.imageshack.us/img89/1633/perspektive31bt.png

Drzwi wstawalam na pi razy drzwi :wink: bo na tym Twoim projekcie to nic nie widze..... ale co sie dziwic ja slepa jak nietoperz jestem :lol:

Sonika
25-01-2006, 19:45
Mohag,
ale szybko Ci to poszło, projekt znaczy się. Dzięki wielkie.
Zaraz sobie wydrukuję.

Zmywarka po której stronie zlewu powinna być, bo jak przesunę zlew w prawo to mi się okno może nie otworzyć?

p.s. A jakiego masz psa?

Mohag
25-01-2006, 20:10
Robienie projektow na kompie to pikus 8) :wink: Zmywarke postaw sobie z ktorej strony Ci pasuje, w programie jest tylko takie ustawienie ale to juz nie ma takiego znaczenia, a lepiej miec otwierane okno.... no chyba ze skusisz sie na baterie ktora mozna zlozyc tz pociaga sie i cala wylewka z mieszaciem kladzie sie na boku ale to jest pierunsko drogie wrrrr

takiego mam psa i takiego kota, pies to sznaucer miniaturek

http://img294.imageshack.us/img294/1731/img1734116r.jpg

Sonika
25-01-2006, 20:35
Jej, ale cudne te Twoje zwierzaki :D , a piesiowi to pewnie jest zimno w nóżki w takie mrozy :( - biedactwo.

Mohag
25-01-2006, 20:49
e nie.... sznaucery to bardzo odporne psy 8) Floydowi w ogole nie przeszkadza, gania, pakuje sie w najwieksza zaspe, robi tunele w sniegu i jest w swoim zywiole. A ganianie za snieznymi kulami jest the best.

Sonika
25-01-2006, 21:18
To to cudo nazywa się Floyd - ślicznie :D :D :D
Już sobie wyobrażam jaka z niego musi być sprężynka :D .

A ile ma lat?

Mohag
25-01-2006, 21:35
W grudniu skonczyl cztery. Piesek jest superos pod wzgledem psychiki, sprezynka na dworze, spokojny w domu. Troche klopotu jest z pielegnacja wlosa, ale decydujac sie na ta rase wiedzialam o tym :wink:

A wiesz co jeszcze sobie tak mysle o Twojej kuchni.... co bedziesz dawac na okno ? tz czym zaslonisz i czy wogole bedziesz zaslaniac, zazdroski, roleta rzymska, a moze normalne zaslonki. I jakie szafki wiszace Ci sie marza... takie waskie dlugie, czy wysokie ?

Aga - Żona Facia
25-01-2006, 23:41
Witam wszystkich i przepraszam, że się tyle nie odzywałam.

No cóż, moje spostrzeżenia są takie:
- kuchenka w rogu - odpada, wolę żeby była w ciągu roboczym.
- bezele te drzwi do spiżarni są trochę inaczej tzn. jak się kończy ścianka to zaczynają się te drzwi. Ale proszę popatrzcie czy mogłabym te drzwi zrobić normalnie bez tej ścianki. Nie pomniejszę w ten sposób i tak już małej spiżarni?
- jeżeli chodzi o lodówkę jak będzie lepiej to będzie zabudowana. Nie upieram się przy wolnostojącej.
- Mohag wizje i projekty super, wezmę sobie pod uwagę.
cytat Mohag
"Ja jestem praktyczna osoba i mnie barki i stolki barowe w kuchni niestety nie satysfakcjonuja przy malych dzieciach np to juz wogole sobie nie wyobrazam, chociaz nie powiem efektownie to wyglada i jak to ma byc tylko tak do wypicia kawy, to jak najbardziej"
Właśnie ja też jestem praktyczną osobą i mam ogromny problem - kuchnię otworzyć na salon czy zamknąć. Tłumaczę to sobie w ten sposób: kilka metrów dalej będzie telewizor, kominek, sofa. Leci super mecz, a ja w kuchni otwartej walę garami, smaże kotlety, naleśniki, śmierdzi olejem - no nie wiem. Już mi się to nie podoba.
A z drugiej strony otwarta kuchnia a zaraz na jej styku (to dobrze widać na rzucie domu który znajduje się w Dzienniku ) nie trzeba by było robić żadnych ścianek tylko postawić piękny stół. A wtedy ... goście siedzą i widzą mój piękny bałagan.
Już sama nie wiem, ale czuję przez skórę, że i tak decyzja należy do mnie i do facia (który chce barek).
bezele dlatego ten barek tak mu przypadł do gustu. PS. Projekty też są super. W tym układzie tylko zabudowana lodówka.

Podpowiedzi są i to mnie cieszy, jednak myślę i analizuję dalej.

Gorąco pozdrawiam

Ewunia
26-01-2006, 02:04
Ja się zastanawiam czy kuchenka w rogu pomieszczenia będzie wygodna w użytkowaniu?
jak jest spora kuchnia, to w rogu ja bym niczego nie montowała
zlewu też

Ewunia
26-01-2006, 02:05
mam ogromny problem - kuchnię otworzyć na salon czy zamknąć
są 2 szkoły, a ja należę do praktycznych zamykających
ze względu na stukot garów, szum wyciągu i smażeniny

no, ale zwolennicy otwartości powiedzą ci, że to nie szkodzi :wink:

Ewunia
26-01-2006, 02:39
I i III odpadaja u mnie ze wzgledu na stoliki kolo urzadzen....
II i IV odpadaja dla mnie, bo jak ktos siedzi przy stoliku, to trzeba sie kolo niego przeciskac zeby wyjsc do wiatrolapu.
Na V -tym jest niesamowita ilosc miejsca pomimo ze kuchnia jest zrobiona w niepelne U ale ma przez to multum szafek
to właśnie miałam powiedzieć w pierwszej kolejności :D
chociaż niektóre elementy pozostałych projektów też mi się wyrywkowo podobają

Mohag
26-01-2006, 09:22
Aga zrob chlopakowi ten barek niech tez ma ucieche z kuchni :wink:

Co do otwartej kuchni, to obecnie mam zamknieta ale nie zamknieta :wink: tz z pokoju wchodzi sie do kuchni, mozna zamknac drzwi ale przez te 10 lat co tu mieszkamy nigdy nie byly zamykane. Oczywiscie jak sie smazy rybe albo cebule, to trzeba pamietac zeby zamknac drzwi od sypialni (jakas taka dziwna cyrkulacja jest ze wszystkie zapachy kuchenne ida w ta stone, a do innego pokoju w ogole) ale mysle ze w domu, gdzie sypialnie sa na pietrze moge spokojnie miec otwarta kuchnie. Najwyzej bede zamykac drzwi z siedzacego do przedpokoju.
U mnie jest to tak rozwiazane, ze z przedpokoju sie wchodzi do siedzacego, po drugiej stronie bedzie stol i tam wyrabalam 2-wu metrowe wejscie do kuchni tak to bedzie wygladac (prosze mnie nie bic, ale zarabalam szkic)

http://aldo.pl/uploads/bartosz77_plan.bmp

1 - wchodzi sie jest siedzacy
2 - jadalnia
3 - kuchnia

Siedzac na kanapach nie widac kuchni, ale jak ktos siadzie przy stole to moge spokojnie wdawac sie w rozmowki szykujac kawe, czy cus na zab :wink:

Maxtorka
26-01-2006, 11:00
Cześć Soniko :D

nie otwierają mi się teraz Twoje zdjęcia więc nie będę "rzeźbić " z pamięci . Natomiast układ szafek jest chyba optymalny taki jak zaproponowała Mohag , tzn. ciąg szafek po lewej stronie i pod oknem , lodówka po lewej stronie . Ja bym obok tej lodówki w kącie widziała wyższą szafkę , żeby Ci się długa miotła zmieściła ( z tego co pamiętam kuchnia nr1 miała ciekawe rozwiązanie tego kącika , z narożną szklaną szafką ) . Szafki górne chyba raczej niższe i dłuższe niż wąskie i wysokie . Gdybyś stwierdziła , że masz za mało szafek , zawsze można dołożyć górną , po prawej stronie , za wejściem z przedsionka . A stoliczek ( jesli jesteś do niego bardzo przywiązana :wink: )widziałabym na granicy kuchni i salonu ( czy hallu ) , tylko nie wiem , czy to przejście nie zrobi się zbyt wąskie . I stoliczek raczej z drewna niż szkła . Jeśli chodzi o kolorystykę to podoba mi się ten wariant z ciemniejszymi frontami . W projekcie zaproponowanym przez Mohag piekarnik jest zintegrowany z płytą , więc siłą rzeczy mikrofala raczej wolnostojąca . Jedyne miejsce na piekarnik i mikrofalę w słupku to kącik po prawej stronie okna , ale nie pamiętam tego wymiaru , więc nie wiem czy się tam zmieści i czy zostanie kawałek wolnego blatu po lewej stronie
do ewentualnego odstawiania potraw .
Na pewno warto zrobić szuflady i szafki samodomykające się ( bardzo praktyczne rozwiązanie ) , chociaż jedną szafkę typu cargo i wysuwany kosz na śmieci .

Pozdrowionka :)

Mohag
26-01-2006, 12:31
Dla facia z miejscem na barek :wink:

http://img89.imageshack.us/img89/6494/grundri9bd.png
http://img89.imageshack.us/img89/111/perspektive02og.png

miejsca zostaje przy 300 cm, 90 cm czyli barek moze miec szerokosci 40 cm... ale musi byc dosuniety do blatu zeby zostalo 50 cm na postawienie hokerow. Na planie bezele to pieknie wyglada, ale w rzeczywistosci tak sie nie da :wink:

http://img89.imageshack.us/img89/844/perspektive25bd.png

prosze nie patrzec na narozne wiszace szafki, wygladaja nie za ciekawie... ale chcialam zobaczyc jak takie cos w ogole sie prezentuje :wink:
No i teraz, zeby uzyskac drzwi i Agowa sciane ... drzwi do spizarki nie moga byc wieksze niz 75 cm do tego doliczylam 15 cm scianki... wiecej byc nie moze, bo na ciag musi zostac 210 zeby wyszlo tak z lodowka i slupkiem z piekarnikiem.

http://img97.imageshack.us/img97/3484/perspektive39iy.png

ta sciana okienna ma 425 cm i to 5 cm zawsze gdzies zostaje, u mnie zostalo miedzy naroznikiem a zmywarka tz te 5 cm zostaje przy szafce 60-tce, ja wstawilam 50 cm i zostalo 15..... mozna zrobic w tym poleczki i lezakowac wino hihi ale mozna wstawic szafke 65 cm lub dwie 30 i 35. Ja takiej opcji nie mam to u mnie wino bedzie lezalo

dobrze ze ja mam juz swoj projekt zrobiony, bo zaczynam miec wstret do kuchennego programu i kalkulatora :wink:

monka
26-01-2006, 13:21
Mohag a jaki to program?
może ja też popracuję nad swoją kuchnią :roll:

jolariska
28-01-2006, 21:46
Ja też bym chciała pooglądać, ale niestety widzę same krzyżyki.

Aga - Żona Facia
29-01-2006, 13:55
Mam nowy pomysł (szkoda tylko, ze nie mogę wkleić rysunku :( ) otóż przestawiliśmy drzwi do spiżarni do ściany z oknem. Bez żadnej ścianki wchodzącej do kuchni. Po prostu ściana i drzwi. Ale jeszcze jeden pomysł w związku z tym, żeby nie tracić miejsca w spiżarni. Chcę drzwi (szer. 60 lub 70 cm) przesuwne chowane w ścianie. I co wy na to? Tylko teraz czy jest możliwość zrobienia tego w ścianie nośnej (grubość tej ściany nośnej między kuchnią a spiżarnia wynosi 24 cm). A poza tym gdzie mogłabym coś takiego znaleźć, czy ktoś wie kto robi takie drzwi?
No i w tym momencie trochę zmienia się układ ustawienia mebli tzn. w literę L, a przy wejściu po lewej stronie zmieściłby się jakiś stoliczek.
Czy tak może być?

koziol
01-02-2006, 20:33
Chcialabym zamiescic moje projekty kuchni do przegadania i podpowiedzi ale... nie umiem nie mam swojej strony pomocy. Beata:(

wiktoria
02-02-2006, 01:02
Witam,

od jakiegos czasu pilnie wertuje forum, ale jakos nie bylo jeszcze okazji do napisania.

Prosze o zerkniecie na moja kuchnie - tj jej plan. Co byscie zmienili? Co sie podoba?

Kuchnia bedzie otwarta i ogolny jej wyglad - tzn. polozenie spizarki w kacie i lodowka pozostana na pewno bez zmian, szafki to kwestia otwarta.

http://www.arkitowie.ien.pl/kuchnia_plan.jpg

pod sciana:

http://www.arkitowie.ien.pl/kuchnia1_opis.jpg

od strony pokoju:

http://www.arkitowie.ien.pl/kuchnia2_opis.jpg

plan calego domu - coby latwiej bylo umiejscowic kuchnie i wyobrazic ja sobie w polaczeniu z reszta:

http://www.arkitowie.ien.pl/canterbury_nasz_maly.jpg

(jesli ktos dopatrzy sie, ze polnoc jest od strony salonu, niech sie nie przeraza, dom bedzie stal w Australii, a tu jest odwrotnie ;) , zreszta tematem jest kuchnia)


Podloga bedzie drewniana; nad kolorem wciaz sie zastanawiamy, ale raczej jednolity i "śliskie", gladkie szafki - podobno latwo je umyc. Blat bedzie z kamienia, tu sie to nazywa composite stone, kolor jasny (bialy bardzo ladnie wyglada, tzn nie czysta biel, bo generalnie nie jest to jednolity kolor).

Podrawiam i licze na rownie duzy oddzwiek, jak przy innych kuchniach :)

Wiktoria

Ewunia
02-02-2006, 05:01
ojej, ciemna będzie ta kuchnia
żadnego okna?

wiktoria
02-02-2006, 05:51
zadnego... :(
ale sprawdzalam w juz stojacych domach i jest ok.

Sonika
02-02-2006, 06:01
Moim zdaniem kuchenka i zlew powinny być w tym samym ciągu, bo inaczej będziesz chlapać podłogę.

krzysztofh
02-02-2006, 07:21
Z tą kuchnia i zlewem to prawda, ale jeszcze kilka uwag:
coś trzeba by zrobić aby zachować linię dolnych i górnych szafek w okolicy kuchenki i okapu.
Szafka 20cm jest mało funkcjonalna.
Zamieniłbym ją na 60tke z szufladami schowanymi za jednym forntem (zajrzyj na strone Blooma.
Po lewej jest podobnie. Po co ta pusta przestrzeń?
Osobiście mi nie podoba się układ szafek wiszących stykających się z okapem. Taki szeroki okap lepiej wyglada jak wisi samodzielnie z odstępami choćby 10cm.
Co z mikrowelą? Widze dobre miejsce nad piekarnikiem w szafce do zabudowy, a nad nią podwyższenie słupka do wysokości szafek wiszących.
Gdzie lodówka?
Zamiast typowego kargo z siatkowymi szufladami lepiej spisują się szuflady systemowe np Blooma które pozwalaja na uporządkowanie obszaru szuflady, aby np ustawione garki lub talerze nie przesuwały sie podczas ruchu szuflady. Druga sprawa to, że taka szuflada jest pełna i nie ma problemu z grobnymi przedmiotami i przelatującymi np. okruszkami cukru z górnej szuflady do niższych.
Do wyspy nie mam uwag. Może tylko to, że mając pod zlewem szafkę 80cm spokojnie w niej zmieści się śmietnik i szkoda na to przeznaczać tego kargo.

wiktoria
02-02-2006, 08:01
Moim zdaniem kuchenka i zlew powinny być w tym samym ciągu, bo inaczej będziesz chlapać podłogę.


Hmmm... niby tak, ale wowczas piekarnik, kuchenka, zlew stloczone kolo siebie, a na przeciwko wielki blat... Myslicie, ze byloby wygodniej niz teraz?



Szafka 20cm jest mało funkcjonalna. Po lewej jest podobnie.


chce miec oddzielna mala szufladke na przyprawy i ziola (nie wiem, czy sie sprawdzi tak sobie wymyslilam...), po lewej kargo 30 glownie na butelki typu oliwa



Po co ta pusta przestrzeń?


docelowo chce, by tam stal stolik/polki na kolkach



Co z mikrowelą? Widze dobre miejsce nad piekarnikiem w szafce do zabudowy, a nad nią podwyższenie słupka do wysokości szafek wiszących.


ciutke zle mi wyszly proporcje w szafce nas piekarnikiem - tam bedzie schowana mikrofala - nie chce wbudowanej, tylko ta uzywana, ktora juz mamy, i tak jak raz w tygodniu do rozmrozenia czegos ja uzyje to gora, wiec byle tylko byla, ale bez specjalnego inwestowania i eksponowania.

Lodowka jest obok naroznej spizarki, niezabudowana.



mając pod zlewem szafkę 80cm spokojnie w niej zmieści się śmietnik i szkoda na to przeznaczać tego kargo.

i tak bylo jeszcze kilka godzina temu ;) bylam dzis w jednym z biur projektowych (bylam po raz pierwszy wczesniej sama kombinowalam w domu, ale trzeba dac to wycenic ;) ) i facet cos takiego zaproponowal, wiec dodalam, zebyscie ocenili.
Wczesniej wygladalo tak:
http://www.arkitowie.ien.pl/kuchnia2_opis1.jpg

net@
05-02-2006, 15:48
widzę, że stosujecie szafki 60 jednoskrzydłowe, mailam takie w projekcie ale mam wątpliwość czy są wygodne w użyciu?ktos ma takie szafki w kuchni? - ja dodtkowomam b. wąska kuchnię.... :(

Honzka
05-02-2006, 21:41
Sonika,

ja też nic nie widzę :cry:

Honzka
07-02-2006, 21:44
Sonika,

i co z tymi zdjęciami kuchni? chciałam zobaczyć a tu cały czas tylko krzyżyki :cry:

pozdrawiam

Sonika
07-02-2006, 21:58
Zdjęcia były, ale poszły sobie, no i Floyd też :( .
Dlaczego zdjęcia, to wiem, ale czemu Floyd to w głowę zachodzę i nie wiem.
Mohag....??????

badi
07-02-2006, 22:04
tyż nie widzę zdjęć ...... :(

Honzka
07-02-2006, 22:05
i co teraz?????????

nie będzie kuchni??? :wink:

Sonika
07-02-2006, 22:24
tyż nie widzę zdjęć ...... :(

Badi, a jak tam Twoja kuchnia - gotowa? Zdjęcia sum :wink: :D ?

Honzka, mam nadzieję że będzie, w końcu będzie :wink: :D

milka-nowa
08-02-2006, 11:33
Bardzo chetnie bym zobaczyla projekt twojej kuchni bo ja tez mam aktualny ten problem. Wirtualnie to ja jez widze swoja kuchnie ale zobaczymy jak to wyjdzie w rzeczywistosci bo matrwie sie troche o finanste mojego przedsiewziecia. Jeslii masz jakies pomysly naczym mozna zaoszczedzic to podaj je. Pozdrawiam.

śmieszek
08-02-2006, 13:10
Chcialabym zamiescic moje projekty kuchni do przegadania i podpowiedzi ale... nie umiem nie mam swojej strony pomocy. Beata:(
Beata, jeśli masz projekty np. w formacie jpg - zrób im zdjęcie cyfrówką - to możesz je wrzucić na tą stronkę http://www.imageshack.us/index.php , skopiować link i wkleić go w swój post. Wtedy wszyscy zobaczą te projekty i będą mogli je z Tobą przegadać ;)

Sonika
17-02-2006, 08:23
W międzyczasie powstał następny projekt, zgodnie w Waszymi wskazówkami:

http://domeksoniki.photosite.com/~photos/tn/4042_348.ts1139917914284.jpg

Mam następujące wątpliwości:
- czy ta przeszklona szafka dobrze wygląda, nie jest taka "przypadkowa?
- górne szafki są wyżej niż lodówka - czy tu nie powinno być symetrii?
- czy wiszących szafek nie jest za mało?
- może w ogóle zrezygnować z tej przeszklonej szafki, postawić tylko lodówę i dać jeszcze jedną wiszącą?

A w sumie podoba mi się tak, tylko kolory oczywiście inne i brużdzi mi ta moja nieszczęsna lodówa, której nie mam gdzie postawić :( :( :

http://domeksoniki.photosite.com/~photos/tn/4048_348.ts1140033966484.jpg

Poradźcie mi proszę, bo zwariuję, a moja .... ze mną też :( :(

NatkaB
17-02-2006, 08:38
Mam następujące wątpliwości:
- czy ta przeszklona szafka dobrze wygląda, nie jest taka "przypadkowa?
- górne szafki są wyżej niż lodówka - czy tu nie powinno być symetrii?
- czy wiszących szafek nie jest za mało?
- może w ogóle zrezygnować z tej przeszklonej szafki, postawić tylko lodówę i dać jeszcze jedną wiszącą?


Nie jestem architektem, "jadę" na wyczucie estetyczno-praktyczne ;), a więc :
Ad. 1 - wcale nie wygląda przypadkowo, nadaje kuchni lekkości
Ad.2 - pamiętasz jak ja się zastanawiałam nad tym? Przekonało mnie zdanie z jedego z pism wnętrzarskich "zawieszenie szafek na różnych poziomach przełamuje monotonię";
Ad.3 - masz sporo miejsca w dolnych szafkach i dość dużą tę wiszącą; nie wydaje mi się że za mało jest miejsca
Ad. 4 - ja nie rezygnowałabym z tej przeszklonej szafki - miom zdaniem dobrze komponuje się z lodówką
Ta kuchnia podoba mi się z wszystkich najbardziej :)

acca5
17-02-2006, 13:20
Soniko, a co powiesz na postawienie lodowki w miejscu przeszklonej szafki, nad nia wiszaca szafka z przeszkleniem identycznym jak w tej proponowanej stojacej obok. Szafke przeszkloną postawiłabym w miejscu lodowki tylko wydłużyłabym ją do samej gory. Chyba ,że to przeszklenie ma ciągłość ze ścianą z lewej strony, bo tego nie widać to bym nie zamieniala miejscami a tylko wyciagnęłabym w gorę. Reszta podoba mi się, mysle ,że masz taka kuchnie dużą,że nie potrzeba wiecej wiszacych szafek

Sonika
17-02-2006, 20:01
Dzięki Natko i Acco za opinię :D .
Ten projekt też mi się najbardziej podoba, nie powiem :D .

Zamienić szafkę z lodowką mogę - chyba mogę :wink: , muszę to przemyśleć.
Najgorsze jest to, że ja nawet nie wiem kto mi te szafki będzie robić :( .
Może ten "potencjalny" w ogóle nie ma możliwości zrobienia takiej przeszklonej szafy, a my tu szalejemy :wink: .

Dzisiaj byłam w domeczku i naszło mnie nie wiem czy olśnienie, ale nowe spojrzenie na zagadnienie napewno i może zrobić po prostu nie w L, tylko równolegle?
- byłby dostęp do okna
- mogłabym mieć taki układ szafek jak na zdjęciu powyżej
- ta ostatnia, wisząca szafka byłaby dostępna

Dzisiaj widzę same zalety mojego "olśnienia" :wink: :D .

Byłoby tak:
lodówa 70 - 40-tka - kuchenka 60 - 110 cm blatu - zlew na 80 - 40-ka = 400,

a po przeciwnej stronie - blat na 150 i wiszące szafki.

Czy to dobrze by wyglądało i byłoby funkcjonalne?

HELP!!! :wink: :D

acca5
17-02-2006, 20:11
Wydaje mi sie,ze bedzie ci brakowac czegoś pod oknem, a wiele osob jest zadowolonych ze zlewu pod oknem, milo sie pracuje. powstanie tam taka pusta przestrzeń??. Gdyby okno było wysokie taki fest moze nie do podlogi ale tak 2/3 to byłaby fajna sprawa, moze wypelniloby te pustke na scianie okiennej.Ja po drugiej stronie tez bym wstawila taka przeszkloną szafe ala spizarka, z tylko poziomymi szufladami, ktos wstawil podobna do linku lodowki side by side poszukaj, niestety nie umiem wlkejac linkow, jakos mi nie wychodzi. a tak to co bedzie na ścianie na przeciw kuchenki, nie otwieraja mi sie zdjecia, drzwi czy sciana?

Honzka
17-02-2006, 21:10
szkoda, że nie widziałam wcześeniejszych projektów, no ale trudno :(

ten bardzo mi się podoba, tylko tak nie jestem do końca przekonana co do tej szafy przeszklonej, jakoś mi nie pasuje, ale to kwestia gustu, może zamaiast tego słupek z piekarnikiem tak jak było we wcześniejszym projekcie? wiszące szafki OK, masz dużo dolnych, także te wystarczą
a co do Twojego olśnienia, to może faktycznie musisz spróbować, może się okazać że właśnie tak będzie fajniej, zrobi Ci ktoś taki projekt?

Sonika
17-02-2006, 21:12
Acca,
czyli pomysł chybiony :( :( :( , a ja juz zaczęłam popadać w samouwielbienie :wink: .

Naprzeciw kuchenki jest ściana, tylko tutaj jej nie ma, coby było lepiej widać.

Sonika
17-02-2006, 21:21
Honzko,
mówisz, że jednak jest nadzieja :D ?

Nad następnym projektem musze popracować, a właściwie muszę popracować nad ..... i trochę się obawiam, że Ona już ma mnie dość :wink: .

Mohag
18-02-2006, 16:22
Soniko jezeli zrobisz dwa ciagi kuchennie, to nie bedziesz uzywac wogole tej drugiej strony i wszystkiej prace beda sie odbywac na stronie - lodowka-kuchenka-zlewozmywak. A na tej stronie przez dolozenie zlewozmywaka zabraknie Ci blatu do pracy :wink:

Ten projekt na gorze jest bardzo fajny... jedno co bym zrobila to robiac juz ta szklana szafke, dala bym ja wieksza tz wyzsza i nad lodowka powiesila identyczna jak szafka szafeczke. Wygladalo by jak cala zabudowana szafa z lodowka 8)
Ja mam taka szklana szafke szeroka na 1m i wysoka na 2.30... ale ona stoi na osobnej scianie i nie zakloca wygladu mebli.

Inezka
18-02-2006, 17:04
Sonika, czyli jednak przeszklona szafa obudowujaca lodowke z pierwszego projektu byla najlepsza??????? Wg mnie byla sliczna i bardzo oryginalna :)

Maxtorka
18-02-2006, 19:45
Cześć Soniko :)

Ten ostatni projekt bardzo mi się podoba , podobnie jak projekt nr 1 z poprzedniej edycji :wink: . Szafa szklana jak najbardziej i to właśnie w rogu . A czy Twoja lodówka będzie się otwierała w kierunku blatu , bo jeśli odwrotnie , będzie trudniej odkładać produkty . Mam jeszcze kilka pytań - jaka jest szerokość blatu między lodówką a kuchenką , czy to będzie miejsce przygotowywania posiłków , czy tylko do odstawiania np. garnków , a główny blat roboczy planujesz po prawej stronie kuchenki ( tam jest chyba więcej miejsca no i w pobliżu jest zlewozmywak ) . Pomysł Mohag podwyższenia szklanej szafki i powieszenie małej nad lodówką tez mi się podoba , zrobi sie symetrycznie , aczkolwiek pierwotna asymetria też wyglądała ciekawie . I jeszcze jedno - ta wisząca szafka mogłaby mieć szklane fronty , w nawiązaniu do tej dużej stojącej .
Soniko , a gdzie jest stoliczek do małej czarnej i pogaduszek z psiapsiółką ? Czyżby popadł w niełaskę :wink: ?

Więcej grzechów nie pamiętam :roll:

Pozdrowionka :)

Sonika
18-02-2006, 19:47
Mohag,
czyli mój pomysł jest jednak do ...... :wink: , a już byłam taka z siebie dumna.

Nie wiem jak to będzie z tym dorabianiem szafek, bo nie wiem czy ta firma, którą mam na myśli w ogóle robi takie przeszklone szafki.

Inezko,
wiesz jak to jest - na papierze wszystko wygląda super, a rzeczywistość jest niestety zupełnie inna.
Ta przeszklona szafa, ustawiona skosem w I-ym projekcie jest kompletnie niepraktyczna, bo nie ma się jak dostać w jej zakamary, dlatego teraz stoi frontem do klienta :wink: :D , a i tak nie wiem czy ją robić czy nie.

A może - lodówa, piekarnik w słupku i dalej tak jak wyżej?

P. S. Zaczynam nienawidzieć tę moją lodówę :evil: :evil: :evil: .

Mohag
18-02-2006, 20:01
Sonika to zrobi Ci ta szafke ktos inny, trzeba poszukac. Nie rezygnuj, zawsze gdzies sie ktos znajdzie ktory zrobi Ci szklana szafke na szczotke :wink: a tak "zabudowana" lodowka bedzie tym "czyms" w tej kuchni. I tak jak Inezka mowi, to rozwiazanie jest super przy wolno stojacej lodowie, nie musi byc wcale w skosie.

Sonika
18-02-2006, 20:49
Witaj Maxtorko :D
lodówka będzie się otwierać w kierunku blatu, blat za lodówką jest długi chyba na 60cm, ale może go skrócić - jak myślisz?

Szklane szafki, powiadasz - hmmm :-? , ale mnie się strrrrrasznie podobają takie kostki jak w projekcie :) .

Stoliczek na pogaduchy nadal jest , tylko się schował :wink: - chwilowo :wink: :) .

Maxtorka
18-02-2006, 21:41
Witaj , witaj :)

Jeżeli ten blat będzie tylko do odstawiania garnków z płyty , to 60 cm to chyba za dużo , 40 cm powinno wystarczyć , natomiast jeśli będzie służył do jakiejś "gry wstępnej " :wink: typu krojenie pieczywa , to będzie odpowiedni , zwłaszcza gdy używasz krajalnicy , bo okruszki są strasznie ekspansywne . A z tą szklaną szafką wiszącą to tylko taka luźna uwaga , te kwadraty tez mi się podobają :) i będą nawiązywać do listew górnych w dolnych szafkach , jak przypuszczam .

Pozdrowionka :)

agathap
19-02-2006, 18:07
Mam duży problem z aranżacją kuchni :(
Kto wymyślił tyle drzwi w kuchni, grrrr...
Jest to kuchnia w mieszkaniu, także niestety mam ograniczenia jesli chodzi o kanalizację, czyli zlew. Musi zostać na tej ścianie z uskokiem.

Oto jej plan i wymiary:
http://www.e-undernet.com/mieszkanie/wymiary.jpg

No i moje próby:

http://www.e-undernet.com/mieszkanie/kuchnia1.jpg
http://www.e-undernet.com/mieszkanie/kuchnia2.jpg
http://www.e-undernet.com/mieszkanie/kuchnia3.jpg

TO z "błyskawicą" to lodówka, a z kółeczkiem zmywarka :)
Tam, gdzie stoją miski dla psa, są w ścianie drzwiczki rewizyjne do komina, więc tylko cos bez pleców mogłoby tam ew. stać.
Na tym drugim projekcie lodówka jest w bezsensownym miejscu, ale w ogóle nie mam pojęcia gdzie by ją dać w takim układzie i żeby o niej nie zapomnieć dałam ją na środek ;).
Drzwi na tej ściance, która ma 275cm mogą być przesuwne lub być przesunięte na tę ściankę króciutką obok - 70cm.

To tyle z opisu. Baaaaardzo proszę o pomoc, jakieś wskazówki, cenne rady, bo już we śnie przekładam meble w kuchni ;)

agathap
19-02-2006, 18:12
Aha, stół i krzesła mam stare, dębowe, odnowione, więc muszą się tam jakoś zmieścić ;) W ogóle kuchnia ma być w stylu rustykalnym (stara kamienica).

Urszula Goliszewska
19-02-2006, 19:34
Zdecydowanie pierwszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

agathap
19-02-2006, 20:01
Dzięki za szybką odpowiedź :)
Bo to był pierwszy mój pomysł, a potem chyba za bardzo zaczęłam kombinować ;)

Ewunia
20-02-2006, 00:37
a może by któreś drzwi zliwidować?
wszystkie sa ci potrzebne?

agathap
20-02-2006, 10:29
Jedne są wejściowe, drugie na balkon, trzecie do spiżarki, która będzie przerobiona na drugą łazienkę, a czwarte do obudowanego pomieszczenia z kotłem na węgiel. Także ciężko z któryś zrezygnować. Jedynie te z "kotłowni" jak pisałam, mogłabym dać na tę krótszą ściankę, ale chyba niewiele to pomoże :(

20-02-2006, 14:22
strasznie duzo tych drzwi a skoro muszą wszystkie być to myślę że pierwszy pomysł najlepszy i ty samym zyskujesz najwięcej miejsca

pozdrawiam barczyki

agnieszkaa
20-02-2006, 18:25
nie widać zdjęć :(

agathap
20-02-2006, 18:56
Barczyki: Dzięki za odpowiedź:)
agnieszkaa: Dałam zdjęcia na inny serwer, czy teraz je widać?

agnieszkaa
20-02-2006, 19:01
tak, teraz widac :) Zagłębiam sie w nie :)

agnieszkaa
20-02-2006, 19:04
TYLKO pierwszy!!! :)
Po "zamontowaniu" wszystkich niezbednych mebli i sprzętów pozostaje duuużo wolnej przestrzeni :) A to dla mnie jest baaardzo wazne:)

agathap
20-02-2006, 19:17
Dziękuje Wam wszystkim, za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że tak właśnie będzie najlepiej :) Może dziś się w końcu porządnie wyśpię ;) :lol: :lol: :lol:

bezele
20-02-2006, 19:56
...faktycznie wariant pierwszy jest najlepszy ....ale jak dla mnie troszkie lodówka jest za daleko od ciagu szafek i tu bym jeszcze pokombinował z tym
aspektem ,a lodowka jak lodowka najlepiej ja miec pod reka bo po głupie masło trzeba bedzie sie nabiegac po całej kuchni...
pozdro...

MartaL
20-02-2006, 21:08
A czy nie byłoby lepiej przysunąć stól krótszym bokiem do ściany tak aby było więcej miejsca na środku kuchni?
Które to drzwi na balkon?

agathap
20-02-2006, 21:44
Drzwi na balkon to są te z prawej strony z lekko niebieską szybą.
Stół można by przysunąć do ściany :)
Z tą lodówką to też się zastanawiam, można by ją zamienić z drzwiami do "kotłowni", ale nie wiem, czy za wąskie przejście by nie było do reszty kuchni...

Zuzza
22-02-2006, 15:55
Może ktos mi pomoże, bardzo ładnie proszę !!!

Mam taką kuchnię w projekcie. Powierzchni ponad 18 metrów. Ale za nic nie mogę sobie jej dobrze rozplanować.

Chciałabym wyspę - a najlepiej wyspo-barek, przy którym mogły by stac wysokie krzesła (3 np). I nijak mi to nie pasuje...

Może ktoś z Was natchnie mnie świeżym pomysłem, bo ja się już męczę i męczę....

Główny mój problem, to gdzie umieścić kuchenkę?? Musze to wiedzieć już niebawem, żeb dobrze umieścić szyb wentylacyjny.

Dodam, że do wszystkich urządzeń musi byc dobry dostęp dla dwóch osób (tak dla utrudnienia ;-) )

http://www.album.com.pl/zWy384aAbzYQg/189617.jpg


Z góry dziekuję !!!

Sonika
24-02-2006, 06:13
Znowu coś innego.
W międzyczasie, w innym miejscu zrobili mi taki projekt, z tym że oni nie robią przeszklonych szaf, a ja nie chcę znowu czegoś budować, więc tej ściany z regipsu po prostu by nie było. Zlew przesunęłabym na środek:

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1793_348.ts1140756410406.jpg

I co sądzicie?

Czy mając zmywarkę potrzebny jest ociekacz? Jak jest u Was?

badi
24-02-2006, 07:37
Jest fajnie !!!!
Mimo posiadania zmywarki ociekacz przydaje się .....
No to kiedy realizacja ?

Sonika
24-02-2006, 19:05
Witaj Badi :D ,
od zamówienia czeka się do dwóch misięcy, a ja jeszcze nie zamówiłam :( .

A jak tam Twoja kuchnia? Pewnie już gotowa. Wkleisz zdjęcia, cobym nacieszyła oko?

Honzka
24-02-2006, 22:01
nie ma górnych szafek?
mebelki super

Aga - Żona Facia
15-03-2006, 18:39
Wątek do góry specjalnie dla kapelusik.

NatkaB
15-03-2006, 19:25
Ja się zastanawiam czy kuchenka w rogu pomieszczenia będzie wygodna w użytkowaniu?

kiedyś tak miałam :) było ok

kapelusik
15-03-2006, 23:24
Wielkie dzięki, przyda się. :D

Monika B
28-03-2006, 10:36
Bardzo Was poprosze o popastwienie się nad moimi pomysłami na kuchnię. Mam problemy z zagospodarowaniem wnętrza. Oto wstępne projekty:

http://img485.imageshack.us/img485/9029/01rzut8bh.gif

http://img488.imageshack.us/img488/5219/01rzutjadalniawieksza7tb.gif

Liczę, że rozmiar zdjęć będzie dobry.

Problem polega na tym, czy zrobić mniejszą jadalnię (ok 2,5 m szerokości, wtedy kuchnia ma 3m) czy kuchnię? Wszystkiego różnicy 30 cm, a zmiana wielka (sama nie wierzę!)

Poza tym, co sądzicie o takim ustawieniu? Lodówkę chcę niezabudowaną i nie wiem czy pomysł z tym katem za nią jest dobry?
No prosze o rady.
Z góry dzięki.

Monika B
28-03-2006, 10:41
Jescze wizualizacje.
Lodówka w kącie, jadalnia mniejsza:
http://img474.imageshack.us/img474/462/02jadmniejsza6vm.gif

Jadalnia większa:
http://img474.imageshack.us/img474/1003/2jadalniawikszaakscianazoknem1.jpg

magalena
28-03-2006, 14:30
Projekt drugi!!!

W pierwszym nie dobre: ścianki obok lodówki i kąt który się tam robi. Jedyne zastosowanie dla niego to cudne miejsce w chowanego - przez dzień cały nikt nie wpadnie na myśl by tam zajrzeć... Podobnie zresztą pracując w kuchni.
Geeneralnie projekt pierwszy przyciężki :evil: (a ja nie lubię wnętrz lekkich!). IU taki jakiś kiszkowato zabudowany.

Popracowałabym nad drugim.

magalena
28-03-2006, 14:31
Drugi misię podoba nawet bardzo

Monika B
28-03-2006, 20:19
Czyli jadalnia większa. Trochę żal mi kuchni, ale 2,5 m to chyba rzeczywiœcie za mało, bo nie będzie przejœcia wkoło stołu.

Do tego kšta za lodówka strasznie mnie przekonujš, że funkcjonalny - na malakser, czajnik itp. Ponoc ludziska sobie takie chwalš. Mój mšż sie zachwycił. Ale mnie to sie wcale nie widzi.

A ustawienie sprzetu dobre? Myslałam o lodówce po prawej stronie okna, a zlewie na miejscu lodówki. Wtedy pod oknem miałabym fajny blat. A tak musze pracować tyłem do œwiatła :evil:
Ewentualnie lodówka z kuchenkš jeszcze zamiana.

Co o tym sšdzicie? Please....

Monika B
29-03-2006, 09:48
Nikt mi nie podpowie?
Już kręćka dostaję od tych mozliwości i decydowania co będzie wygodne. :(

Sonika
29-03-2006, 09:54
Moniko, czy Twoja kuchnia jest przechodnia, tzn. czy z lewej strony zaraz obok lodówki jest też wejście?

Monika B
29-03-2006, 09:57
Moniko, czy Twoja kuchnia jest przechodnia, tzn. czy z lewej strony zaraz obok lodówki jest też wejście?
Tak!
I obmurowanie lodówki wolnostającej (a taką chcę) powoduje powstanie jednej długiej ściany.
Soniko, Ty juz masz kuchnie, prawda? Jak Ci sie widzi blat tyłem do okna? Może to jednak nie jest problem?

Sonika
29-03-2006, 10:03
Kuchni jeszcze nie mam.
Myślę, że jednak przyjemniej jest mieć blat roboczy pod oknem lub zaraz obok.
I druga rzecz - zlew i kuchenka według mnie powinny być w miarę blisko siebie, bo przy takim układzie będziesz sobie chlapać podłogę.

Ew-ka
29-03-2006, 10:07
pozwolę sobie wtrącić ........mam blat pod oknem ,i blat na ścianie bez okna ......chętniej wybieram ten pierwszy :D jednak światło dzienne jest bezcenne .....

Sonika
29-03-2006, 10:10
Ja bym lodówkę i wysokie szafy dała tam gdzie jest kuchenka, a kuchenkę na drugą stronę.

pawel_l
29-03-2006, 10:30
Na moje męskie oko zlewozmywak jest za bardzo widoczny z jadalni i salonu. Nie da sie go przestawić?

Ew-ka
29-03-2006, 12:29
Na moje męskie oko zlewozmywak jest za bardzo widoczny z jadalni i salonu. Nie da sie go przestawić?


na moje babskie oko bardziej szpeci płyta z garami :wink:

JoShi
29-03-2006, 14:46
Na moje męskie oko zlewozmywak jest za bardzo widoczny z jadalni i salonu. Nie da sie go przestawić?


na moje babskie oko bardziej szpeci płyta z garami :wink:
Chyba, ze gary po gotowaniu pietrza sie w zlewie ;)

Ew-ka
29-03-2006, 15:07
Na moje męskie oko zlewozmywak jest za bardzo widoczny z jadalni i salonu. Nie da sie go przestawić?


na moje babskie oko bardziej szpeci płyta z garami :wink:
Chyba, ze gary po gotowaniu pietrza sie w zlewie ;)

:wink:
u mnie właśnie tak jest ...zlew na widoku .....płyta schowana .....mam zmywarkę ,ale nawet jak mam jakiś gar do umycia -to czeka sobie na płycie .... 8)

Monika B
29-03-2006, 20:14
Własnie dlatego ten zlew jest pod oknem, bo doszłam do wniosku, że płyta gorzej sie paskudzi. Ale to rozwišznaie powoduje, że blat roboczy jest tyłem do œwiatła.
Waham sie jednak, czy jej nie przestawić. Czy ktoœ ma kuchenkę w tak widocznym miejscu?
A może lodówka po prawej stronie okna i cišg w odwrotnš stronę?

Ulik
02-04-2006, 00:32
Widze, ze wiele osob ma problem jesli chodzi o wybor kuchni...

Wiec i ja niesmialo prosze o Wasza porade. :wink:
Projektow mialam juz kilkanascie...od tego myslenia to juz spac nie moge.... :-?
Ten mi sie podoba najbardziej ...tylko caly czas jakies glupie watpliwosci mnie nachodza...np. czy bede umiala otworzyc okno? :-?

Mam nadzieje , ze pomozecie i wypowiecie sie czy jest dobrze czy nie...bo ja juz sama nie wiem

Oto ona:
http://foto.onet.pl/upload/0/72/_590524_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/20/13/_590525_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/15/78/_590526_n.jpg

Ewunia
02-04-2006, 03:49
http://img209.imageshack.us/img209/9220/k261t0au.th.jpg (http://img209.imageshack.us/my.php?image=k261t0au.jpg)

1. nie widzi mi sie taka duża różnica poziomów - czy to kuchenka ma być na wysokości kolan, czy zlew pod pachami?
2. zlew nie powinien byc ograniczony tak usytuowaną scianką - przy zmywaniu bedzie ograniczona swoboda ruchu prawej ręki, za to siniaki na prawym łokciu gwarantowane
co to jest to wąskie na bokach szafki zlewozmywakowej? szafeczki takie wąziutkie? raczej niepraktyczne będą
3. ta lodówka nie pasuje

Sonika
02-04-2006, 07:42
Tak jak Ewunia uważam, że usytuowanie zlewu nie jest zbyt trafione.
Tam jest za mało miejsca na normalne poruszanie się.

Czy masz już zrobiony odpływ, bo nie wiem zlew musi być koniecznie w tamtym rogu i czy zmywarka nie jest za daleko od pionu?
Jaka jest wysokość od podłogi do okna?

Nie gniewaj się, ale myślę, że za dużo się tam dzieje - wyżej, niżej, blat wklęsły i po łuku...
Przydałby się rzut pomieszczenia z długościami ścian i zaznaczeniem drzwi.

A jak wyglądają inne projekty?

dzióbek
02-04-2006, 10:47
Zgadzam się z pwoyższymi opiniami, zlew coś tam nie pasuje, zbyt mało wygodny. Zresztą wydaje mi się, że zmywarka i zlew powinny być usytuowane koło siebie, jakoś dziwne dla mnie płukać talerz i póżniej mokry wsadzać do zmywarki tak daleko :P

02-04-2006, 10:50
zgadzam sie
ja tez tak mialem miec ale projektant nam to z głowy wybił
zmywara przy zlewie i jeden poziom

Inezka
02-04-2006, 11:05
Zbyt duzo kombinacji - rozne ksztalty polek, blatow itp., strasznie duzy chaos tutaj panuje. Ogolnie jakos ciasno sie wydaje. Rowniez nie dalabym zlewu w takim miejscu.

Olkalybowa
02-04-2006, 11:07
Jeśli zlew pozostanie w tym miejscu gdzie jest to szafkę po jego prawej stronie zrobiłabym na tym samym poziomie, bo wygodniej będzie wyjmować produkty z lodówki i kłaść je na blat.

Ulik
02-04-2006, 11:28
dziekuje wszystkim za zainteresowanie :D

zrobione sa dwa odplywy- do zlewu i do zmywarki- w tych miejscach gdzie sa
od podlogi do okna jest 88 cm czyli standardowa wysokosc a ja jestem wysoka- stad zlew chcialam miec wyzej

podaje wymiary:
sciana z lodowka 2.5
sciana z kuchnia 3.6
sciana z oknem 3.6

nie ma drzwi

kuchnia niby duza a tu okazuje sie ze ciezka do zaplanowania....

z ta wysoka szafka to rzeczywiscie macie racje ze trzeba ja obnizyc...

czekam na wasze sugestie i absolutnie sie nie obrazam za zadna krytyke. W koncu to nie ja robilam ten projekt :P

Inezka
02-04-2006, 11:33
kuchnia niby duza a tu okazuje sie ze ciezka do zaplanowania....
Duze kuchnie sa najciezsze do zaplanowania :) szczegolnie te, gdzie instalacje, odplywy byly robione dawno i trzeba sie do nich dopasowac wiec glowa do gory :)

Ulik
02-04-2006, 11:46
na razie sie trzymam :D

tylko pomysly mi sie skonczyly..... :(

firma, ktora bedzie mi robila kuchnie moze przerobic instalacje..tylko wolalabym tego nie robic- ja tam nic nie plukam przed wlozeniem do zmywarki wiec odleglosc do zlewu mi nie przeszkadza

2112wojtek
02-04-2006, 11:48
Zlew faktycznie umieszczony nieszczesliwie , prawy lokiec obity i lekki skret kregoslupa, ale z wysokosciami to niestety nie macie raczej racji.

Plyta kuchenna moze byc na wysokosci 82-85cm , natomiast zlew wygodniej jak jest na wysokosci 98-105 gdzie blat roboczy ma 88-92 :lol:
Ale to tylko ergonomia :P

Ewunia
02-04-2006, 18:14
Plyta kuchenna moze byc na wysokosci 82-85cm , natomiast zlew wygodniej jak jest na wysokosci 98-105 gdzie blat roboczy ma 88-92 :lol:
ja mam wszystko na wysokości 85 cm
20 cm wzwyż, to krawędź zlewu sięgałaby mi do pasa, a woda ściekała po łokciach na podłogę przy zmywaniu ;)

Ulik, podłogowy rzut kuchni z wymiarami daj

2112wojtek
02-04-2006, 20:29
[ja mam wszystko na wysokości 85 cm
20 cm wzwyż, to krawędź zlewu sięgałaby mi do pasa, a woda ściekała po łokciach na podłogę przy zmywaniu ;)


:lol: :lol: No tak, tylko komora zewozmywaka jest ok 13-15cm nizej wiec nawet przy 100 cm wysokosci blatu woda po lokciach Ci nie poleci :) ,bo rece masz na tej samej wysokosci co przy swoim 85centymetrowym blacie :P zwlaszcza , ze jak piszesz na tej wysokosci masz talie :wink:
Jednak faktycznie - z ergonomia nie mozna przesadzac :D, nikt przy gotowaniu w domowej kuchni, raczej nie spedza 8 godzin dziennie , ale tak mowia specjalisci od ciala, ktorzy pewnie i tak nie gotuja, bo nie maja na to czasu.

Bogumiła
02-04-2006, 22:04
:o Wojtek-ile czasu spędzasz w kuchni przy zlewozmywaku, ile masz wzrostu? Ostatnio byliśmy z mężem w sklepie, gdzie zlewozmywak był na wyższym poziomie, niż pozostałe meble. Dla mnie - osoby niskiej, było to nie do przyjęcia, a i mój mąż (nie ułomek) też stwierdził, że to przesada. Może to ty projektowałeś tę kuchnię? :P

malgosimi
02-04-2006, 22:16
Ja już Wojtka o to samo pytałam, ale nie uwierzyłam w odpowiedź :roll: :wink: :wink: :wink:

Ulik
02-04-2006, 22:17
Ulik, podłogowy rzut kuchni z wymiarami daj


kuchnia jest otwarta
wymiary trzech scian jakie w niej sa podalam

ja wlasnie przymierzalam sie do takiej wyzszej szafki kuchennej.... rewelacja

2112wojtek
03-04-2006, 00:27
:o Wojtek-ile czasu spędzasz w kuchni przy zlewozmywaku, ile masz wzrostu? Ostatnio byliśmy z mężem w sklepie, gdzie zlewozmywak był na wyższym poziomie, niż pozostałe meble. Dla mnie - osoby niskiej, było to nie do przyjęcia, a i mój mąż (nie ułomek) też stwierdził, że to przesada. Może to ty projektowałeś tę kuchnię? :P
Nie wiem o co Bogumile chodzi tak stanowczo zadanym pytaniem i nawet jesli powiem , ze nie korzystam ze zmywarki(a korzystam) i jestem straszny kurdupel (a jestem normal) , to nie zmieni to ani faktu istnienia prawidel ergonomii ,ani zasad fizyki tez nie zmieni .Mozesz sie dąsać na takich jak ja , ktory i tak bierze duzo z przymruzeniem oka /takze i siebie czego dal wyraz w swej wypowiedzi o zlewie/ i rozumie oraz szanuje to , ze sa rzeczy dla Ciebie nie do przyjecia. Podobno tak bylo z telefonem i telewizorem - wiekszosc mowila , ze to wynalzaki , ktore sie nie przyjma , wiec bylbym jednak chociaz troche ostrozny :lol:
Podalem niesmialo jedynie pewne wytyczne, ktore nie sa obowiazujace i nie ma na nie panstwowej normy, wiec nie widze podstaw do powatpiewania w moje kuchenne przywyczajenia i dobre maniery okolokulinarne - tzn czas spedzony przy zlewie. :lol:
Co do ogladanej przez Ciebie "dziwacznej" kuchni, to pewnie Cie rozczaruje, ale to nie ja. W tym kraju kuchnie projektuja najczesciej przyuczeni sprzedawcy pasjonaci a nie zadni projektanci, a ludzie mojego zawodu to tylko kaprys praktycznych snobow. :lol: /serdecznie Ich zreszta pozdrawiam/
Ciesze sie , ze wraz z mezem wiecie najlepiej jaka pozycja przy zlewie jest dla Was najwygodniejsza -to bardzo wazne :lol: . Ja tam tez nie slucham lekarzy i na wszystkie dolegliwosci biore Rutinoscorbin :lol:wszak Polacy na medycynie /polityce i architekturze tez/ znaja sie wszyscy a nie ma przeciez obowiazku bycia zdrowym czy mieszkac wygodnie :P :P
pozdrawiam

Ewunia
03-04-2006, 01:29
:lol: :lol: No tak, tylko komora zewozmywaka jest ok 13-15cm nizej wiec nawet przy 100 cm wysokosci blatu woda po lokciach Ci nie poleci :) ,bo rece masz na tej samej wysokosci co przy swoim 85centymetrowym blacie :P zwlaszcza , ze jak piszesz na tej wysokosci masz talie :wink:
a wiesz, że doświadczenie zrobiłam? :wink:
przy moim wzroście odpada
łokcie musiałabym do góry, jak skrzydła podnosić http://www.kolobok.wrg.ru/smiles/standart/mosking.gif

Ulik
03-04-2006, 10:47
a ja mam 175 wzrostu

RysieK
03-04-2006, 14:01
Nie zgadzają się wymiary.
Ściana z kuchnią to 3,6 m,
licząc od lewej:
blat po oknem 0,6
zmywarka 0,6
kuchenka 0,6
szuflady 0,4
razem to 2,20, od prawej strony lodówka 0,6 daje to 2,80. Wychodzi, że podwyższone kargo i część zlewozmywaka to 0,8 - dla mnie za dużo.

Dla mnie przy zlewie powinno być więcej miejsca, aby tam przygotowywać posiłki i produkty do gotowania. Zamieniłbym miejscami lodówkę i duże kargo- drzwi do lodówki otwierane w drugą stronę.

Mam zlew od lodówki w odległości 8 cm (ale jest prosto, nie po łuku jak u ciebie) i nie przeszkadza.

Zmywarka powinna być przy zlewie ( i koszu na śmieci) inaczej nieźle się nachodzisz.
Może spróbuj coś takiego:
od lewej:
blat po oknem 0,6
szuflady 0,4
kuchenka 0,6
szuflady (nowe) 0,4
zmywarka 0,6
i reszta na zlew.
Blat nad zmywarką bym podniósł do wysokości zlewu (może dodatkowa szuflada).
A jakby było mało miejsca między zlewem a lodówką, to ociekacz może zachodzić na zmywarkę. (tak mam).

Pozdrawiam
RysieK

Janika
03-04-2006, 14:23
Zmywarka powinna być przy zlewie ( i koszu na śmieci) inaczej nieźle się nachodzisz.



....i nakapiesz na podłogę :roll:

Ulik
03-04-2006, 21:34
RysieK

lodowka ma 0.9 side by side

a zamiana miejscami z cargo.... moze masz racje...chociaz rozwazam tez obnizenie jej do wys blatu

Janika

czym nakapie? jak pisalam wyzej nie plukam nic przed wlozeniem do zmywarki.....
po co???? :o przeciez zmywarka wydrze wszystko...czasami nawet aplikacje z talerzy... :)

moratar
04-04-2006, 22:49
Skoro to wątek na ocenianie projektów to co myślicie o tym? :
http://members.lycos.co.uk/hoptomu/kknkuchnia3%20L.jpg
http://members.lycos.co.uk/hoptomu/kknkuchnia3_1.jpg

Wymiary to: 4.1m x 2.5m
Wysokość blatu 89cm szerokość 65cm
Szafki wys 60cm na wysokości 1.52m
Szerokość od lodówki:
Lodówka 60cm,Szafka 70cm, kuchina 60cm, cargo 23cm, zmywarka 60cm, szafka 60cm, blat 60cm
Od drugiej strony:
Cargo 30cm,cargo 30cm, szuflady 75cm, drzwidźki do rogu 47cm,blat 65cm.
Fronty: ?? nie wiadomo jakie ale na 99% czereśnia
Blat: jasny granit
Kafelki: jakieś piaskowe?
Listwa na dole: Orzech.
Mam nadzieje że ktoś zmieszać z blotem mojego projektanta :) Lepiej teraz niż jak już będzie zrobione :roll:

metea
04-04-2006, 23:41
morator zuepłnie jakbym widziala moja terazniejsza kuchnie:) zupenie taki sam układ szafek mam w tej chwili i powiem że jestem zadowolona z funkcjonalnosci takiego układu.
Czy na przeciwko kuchni gazowej bedziesz miec stolik z krzesłami?
Jeśli tak to pomysle ze to naprawde moja kuchnia:)

Jedynie ta mikrofala burzy mi spokój i ta wąska szafka na której ona stoi.
Cos mi tam nie pasuje...

Pozdrawiam

JoShi
05-04-2006, 00:12
A nie wygodnie by bylo miec po drodze z lodowki do kuchni zlew, czyli zamienic miejscami zlew z kuchenka ? Czasem cos trzeba umyc przed wlozeniem do zlewu. To pytanie raczej do metea, bo jak rozumiem juz uzywa taka kuchnie.

metea
05-04-2006, 21:45
Joshi być może i taka opcja o której mówisz byłaby lepsza, ja taka kuchnie mam od 10 lat i przyzwyczaiłam sie do takiego układu. To że zrobie 2 kroki dalej z lodówki do zlewu nie sprawia mi trudności.
Pozdrawiam

askala
05-04-2006, 22:24
Witam
Proszę o porade w urządzeniu naszej kuchni. To jest propozycja architekta wnętrz.

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/1_zgory.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/1_sciana.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/1_lodowka.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/1_naokno.jpg


A oto nasz pomysł

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/2_zgory.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/2_sciana.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/2_lodowka.jpg

http://askala.w.interia.pl/kuchnia/2_naokno.jpg

Wszytko oczywiście w zabudowie. W naszej wersji chciałbym piekarnik umieścić wyżej. Niestety nie mam pomysłu. Czekam na wasze opinie.
Pzdr.

moratar
05-04-2006, 22:52
:D
Na przeciwko kuchenki ma być nieduży stół z krzesłami.
To gdzie wrzucić mikrofale?

askala
06-04-2006, 14:14
chodzi mi przede wszystkim o funkcjonalnosci takich rozwiazan