PDA

Zobacz pełną wersję : Co lubią ślimaki?



dominikams
23-08-2005, 08:31
Mam nietypowy problem - córka przytargała z podwórka ślimaka (taki zwykły z muszlą w paski) i chce go hodować (jako dziecko ja też hodowłam slimaki na balkonie :roll: ). Nie wiem, czym go mamy karmić. Dawaliśmy kapustę, marchew (pamiętam, że moje ślimaki to jadły, miałam je przez kilka miesięcy), trawę, jakieś listki - nie je :cry: boję się, padnie z głodu, albo trzeba bedzie go wynieść na dwór, a ślimak już ma imię :wink:

Podajcie ulubione menu ślimaków - no, co wam podgryzają w ogródkach? :lol:

ziaba
23-08-2005, 09:37
Wpierniczyły mi w pierwszej kolejności młodziutkie prymulki, nie żałowały sobie konwalii i zaziarły nawet liście róż.
Ślimak ma małą paszczę , szczerbaty jest troszku to jak użre marchewkę ?
Kapuchę mu daj, sałatę , obierki skórkowane z jabłka , młody mlecz i inne mięsiste ( z wyjątkiem wołowiny :lol: )

( wredoty hodować..pasiaste wredoty... :roll: 8) :D :D )

Majka
23-08-2005, 09:55
a do picia.....................piwo 8) :D

ziaba
23-08-2005, 10:42
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

23-08-2005, 12:27
No cóż, mam ten sam problem... :wink: mój ma na imię... Edek :lol: ( z fabryki kredek) i też nic nie chce jeść, dziś nawet nie wytknął nosa (różka) z muszli... świat stanął na głowie, teraz to się o niego martwię, a za dwa lata jak założę ogród i jego krewniacy zniszczą mi roślinki to .... :evil:

ziaba
23-08-2005, 13:20
Co tam ślimak.. ja już mam odchył względem much :lol:

W sklepie mięsnym zobaczyłam taką tłustą, granatową..spasione bydle jak nie wiem.
I co ? jak poprosić sprzedawczynię by mi ją żywą na wynos w torebkę ???? :o


Moje dziecię posiada śliczną pajęczycę z rodziny Ptaszników.
I tą Rudą Kudłatą trzeba muchami paść, a u mnie na oknie jak się trafi to sama cherlawa bidota. :roll:


ps. jak mi napiszecie , że mam powiesić w oknie kole firanek kawał padliny.. 8) :D 8)

kaskaa
23-08-2005, 14:11
osobiście widziałam jak po wysypaniu na kompost obierek (z warzyw i ziemniaków) zbiegły się tam wszystkie ślimaki z okolicy :D

Rbit
24-08-2005, 09:04
Co tam ślimak.. ja już mam odchył względem much :lol:

W sklepie mięsnym zobaczyłam taką tłustą, granatową..spasione bydle jak nie wiem.
I co ? jak poprosić sprzedawczynię by mi ją żywą na wynos w torebkę ???? :o




dobra dobra my wiemy ze ziaba musze nie przepusci, sam widzialm jak im tylko skrzydelka z paszczy wystawały. ze nie wspomne ze oblizujaca sie żaba, to jest dopiero widok , cała łacznie z uszami ;).


Ale wracajac do tematu, " co lubi slimaki" , otóz, slimaki lubi jez ;-).
Gdyby sie taki napatoczył i był skonsumował tego jednego, jedynego to wrazie czego słuze swoimi w duzym wyborze. Wszystkie piekne zwiniete ze slicznie wybarwionymi paskami jest z czego wybierac ;-)

ehhh jaki mi sie ten dzien slimaczy jakoś ;-(

dominikams
24-08-2005, 16:16
wielki sukces!!! ślimak pożarł obierkę od ziemniaka!!! :lol: Znaczy się - zostaje :lol: :lol:

Dzięki za podpowiedź!

dominikams
24-08-2005, 16:16
wielki sukces!!! ślimak pożarł obierkę od ziemniaka!!! :lol: Znaczy się - zostaje :lol: :lol:

Dzięki za podpowiedź!

25-08-2005, 21:17
nasz Edek wczoraj schrupał kawałek liścia chrzanu!!! :lol:

ziaba
26-08-2005, 10:42
Rbit robaczku...
Ziaby siem oblizujom na widok mnięska w specyficznych miejscach (czytaj strona schabowa)
Po oczach nie da rady ze względu na okulary lub kontaktówki .
Ale po uszach.. :D ( trzeba się zacząć kontrolować :oops: )

Vivat obierki !! :D :D
( taaaa, upasom, nafaszerujom i zjom , cuda niewidy, myślał by że tak z miłości do zwierzątek .. 8) )

Chrzanić ślimaki :o

bluszczyk
08-09-2005, 09:02
Co lubią ślimaki? - chyba swobodę, naturalne środowisko :wink:

Herne
08-09-2005, 09:13
Co lubią ślimaki? - francuskich wegetarian. :lol:

Xena z Xsary
08-09-2005, 09:30
ziaba, po tym opisie muchy w sklepie mam mdłości poranne....fuj ohyda....

hanka55
18-04-2007, 14:26
Co lubią ślimaki? - francuskich wegetarian. :lol:

Z całą pewnością :
-nie lubią czosnku, bo tam gdzie nasadziłam odmina ozdobnych, zrobiła się metrowa " zapachowa, bariera ochronna"
- pożerają bergenie jak szalone - z jednej rośliny zebrałam dziś 6 ślimaków !
- piasek wcale nie jest zaporą - piaskowanie jesienne 5 cm, pomogło jedynie trawnikówi, bo darń jest lepiej dotleniona, natomiast ślimaki zasuwają jak parowozy i nic im się do nogi nie przykleja
- zanosi się na kolejny rok, ślimaczej wyżery :evil:


Ale narcyze i żonkiele - OCALAŁY !!!!

http://images21.fotosik.pl/185/bcdb4e5914f814fdm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bcdb4e5914f814fd)

JoShi
18-04-2007, 18:17
Moje dziecię posiada śliczną pajęczycę z rodziny Ptaszników.
I tą Rudą Kudłatą trzeba muchami paść, a u mnie na oknie jak się trafi to sama cherlawa bidota. :roll:
Jesteś pewna, że ona je tylko muchy? Znam takie rude kiędzierzawe, które muchy na oczy w życiu nie widziały.

Anisia3
18-04-2007, 19:10
wielki sukces!!! ślimak pożarł obierkę od ziemniaka!!! :lol: Znaczy się - zostaje :lol: :lol:


Jak je tak lubisz to chętnie ci podrzucę z tuzin. :P
W zeszłym roku wyniosłyśmy z córeczką z naszej działki pełne wiaderko do piasku (całkiem spore). Trochę tych choler jeszcze zostało.

Mirek_Lewandowski
18-04-2007, 21:09
Dołożę drugie wiaderko.. gratis.

katerhasser
19-04-2007, 10:42
z tymi wiaderkami to dawajcie do mnie :D przyjmę ale tylko winniczki, do maja (secon na ślimaki). W tym roku planuję podane na maśle z czosnkiem i z zieloną pietruszką.
Od kilku lat sobie planuję, że jak już będę miał miejsce na ich przeposzczenie, to w końcu ... w zeszłym roku nie było pogody na ślimaki i jakoś mi umknęło. przydałoby się trochę deszcu coby cholery hurtem wylazły z nor.

Ziaby się mnie bać nie muszą, bo do takiej rzezi kręgowców zdolny na razie nie jestem (czasy głodu może by wyzwoliły w człeku pokłady brutalności) - to tak wyprzedzając może uwagi niektórych ... Ziab :P

Anisia3
19-04-2007, 12:06
w zeszłym roku nie było pogody na ślimaki i jakoś mi umknęło.
:o Trzeba było przyjechać do mnie n a dzialkę. Jakoś brak deszczu im nie przeszkadzał.

hanka55
19-04-2007, 13:23
z tymi wiaderkami to dawajcie do mnie :D przyjmę ale tylko winniczki, do maja (secon na ślimaki). W tym roku planuję podane na maśle z czosnkiem i z zieloną pietruszką.
Od kilku lat sobie planuję, że jak już będę miał miejsce na ich przeposzczenie, to w końcu ... w zeszłym roku nie było pogody na ślimaki i jakoś mi umknęło. przydałoby się trochę deszcu coby cholery hurtem wylazły z nor.

Ziaby się mnie bać nie muszą, bo do takiej rzezi kręgowców zdolny na razie nie jestem (czasy głodu może by wyzwoliły w człeku pokłady brutalności) - to tak wyprzedzając może uwagi niektórych ... Ziab :P

O! Mój Boże....
Zapraszam do nas - ze dwie taczki nazbierasz za jednym podejściem...

Wodna Lilija
20-04-2007, 08:44
Hej,
Podaję Ci linka do opisu hodowli ślimaków z rodzaju Achatina (olbrzymich), myślę, że Ci się przyda, tam jest opis hodowania i żywienia:

http://www.terrarium.com.pl/zobacz/achatina-ssp-slimaki-olbrzymie-202.html

Ja wprawdzie nie mam wstężyka tylko achatinki, ale myślę że karmienie pewnie wygląda podobnie. Oprócz wymienionych w artykule podaję również liście mleczy, malwę i porządnie pogniecione pokrzywy. I pamiętaj, że ślimaczek powinien mieć stale dostępne źródło wapnia, ja np. mam sepię dla papug, którą ślimaczki namiętnie podskubują, można mu wstawić pojemnik z wodą, co podniesie wilgotność.

Powodzenia :)

katerhasser
04-07-2007, 19:29
w tym roku wreszcie się udało :D padały deszcze i winniczki obrodziły.
zbiór odbył się w weekend 2-3 czerwca.
Post trwał tydzień a rzeź niewiniątek 9 późnym wieczorem.
10 czerwca byli goście - córka miała 6 urodziny i było tzw. kinderparty.

Dzieciaki pogardziły przysmakiem, tak jak niektórzy rodzice (to i lepiej bo więcej zostało). I tak liczyłem, że więcej zrezygnuje z testowania...
Ci co spróbowali byli bardzo mile zaskoczeni 8) Pychotka!

Dzieci były na party bardzo grzeczne - chyba zapadło luźno rzucone im zdanie, że jak coś będzie nie halo to ślimaki będą siłą wciskane w paszcze :wink:

hanka55
20-07-2007, 11:51
Ślimaczy horror na zachodzie :
http://www.se.com.pl/se/index.jsp?place=subSpecial&news_cat_id=40&news_id=158283&scroll_article_id=158283&layout=1&page=text&list_position=1

" )....) Wszystkiemu winna łagodna zima

Sprawcami są żarłoczne gatunki ślimaków lądowych, pomrowik plamisty, ślinik luzytański i ślinik wielki. Mają wilcze apetyty. Pożerają wszystko: zboża, rzepak, ziemniaki, buraki, rośliny kapustne, marchew, ogórki, pomidory, fasolę, słonecznik, a nawet truskawki, maliny, zioła i kwiaty. W tym roku jest ich wyjątkowo dużo.

- Przyczyniła się do tego łagodna zima, która nie wymroziła jaj - tłumaczy dr hab. Jan Kozłowski z Zakładu Zoologii Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. - Ślimakom smakują zwłaszcza sadzonki i młode rośliny wschodzące. Do ich przysmaków należą także liście sałaty i kapusty. Atakują też korzenie i bulwy roślin - dodaje.
Jakiej broni użyć przeciwko ślimakom?

Szkodniki najlepiej się czują w ciężkich gliniastych glebach, które długo utrzymują wilgoć, oraz w ogródkach przydomowych i na działkach, gdzie mają mnóstwo żywności i łatwo jest im się schronić przed słońcem. Tradycyjne metody walki - sól, wapno niegaszone, trociny albo pułapki z piwem - przy takiej liczbie szkodników się nie sprawdzają.

- Odradzałbym sól - mówi dr Kozłowski. - Bardzo ciężko ją usunąć, a w zasolonej glebie rośliny nie chcą rosnąć. Wapno niszczy rośliny i jest nietrwałe, bardzo łatwo zmywa je deszcz. Lepiej sięgnąć po jeden z preparatów ślimakobójczych. Wystarczy wysypać kilkanaście granulek i przykryć pokrywką, żeby mieć pewność, że nie zatrują innych zwierząt i nie zmyje ich deszcz. Ślimaki i tak się do nich dostaną, bo granulki mają właściwości nęcące.

Najlepiej zastosować środek wieczorem, przed ciepłą nocą i bezdeszczowym dniem. Granulki działają przez tydzień. Dają efekt natychmiastowy - paraliżują szkodniki. Martwe mięczaki można zebrać, zalać wrzątkiem i po kilku dniach użyć jako nawozu.
Z czym na szkodnika

Najpopularniejsze preparaty to: ślimakol (250 g kosztuje 16,70-18,70zł) i mesurol (100 g - 16-19 zł). Inne to ślimak-stop, ślimax i anty-ślimak spiess, które kosztują od 13 do 20 zł."

Majka
20-07-2007, 13:51
jakie inne zwierzęta mogą zjeśc granulki? Mi powiedziano, że to nie jest łakomym kąskiem dla kotów i psów :roll:
porozsypywalam bez przykrycia :o

hanka55
20-07-2007, 15:13
Normalnie. Może nie dlatego, że szczególnie smaczne, ale dlatego, że to WŁAŚNIE TY zwracasz na te granulki szczególna uwagę.
Moje psy tak zjadły trutkę na nornice.
Ale żyją, po cięzkich przeżyciach i ogromnych dawkach vit.K.

EFKAkonewka
27-07-2007, 21:26
Ależ się pośmiałam! Dzięki! :lol: :D :P :) :lol: :roll: :wink: