PDA

Zobacz pełną wersję : Rdza gruszy



Roman1591
06-09-2005, 08:32
Od ok. 2 miesięcy na liściach gruszy widzę pomarańczowo-czerwono-brunatne plamy. Pod spodem liści, w miejscu plam powstają dziwne brodawki. Proszę o radę co to za paskudztwo i jak z tym walczyć. Myślę, że na wszelkie działania w tym roku jest już za późno. U mego sąsiada zmiany na liściach są o wiele bardziej rozległe i obawiam się, że może stracić to drzewo.
Wciórniastku !!!! Pomocy!!!!!!!!!!!!!

Wciornastek
06-09-2005, 09:07
Szukaj pod hasłem rdza. To tylko rdza na gruszy. Jest dwudomowa tj. ma 2 żywicieli jałowiec i gruszę. Jeśli mało to pozrywaj liśćie i ok. Jeśli silnie zaatakowana to nastaw się na walkę od wiosny, a teraz usuwaj opadłe liście. Zobacz czy czasami w sąsiedztwie nie chorują jałowce. Rdza na jałowcach wygłada dość makabrycznie. Trzeba oglądać pnie do środka roślin, możesz czasami zobaczyć nawet sporo galaretowatej substancji, rudawo-brązowej. Tutaj trzeba to wyciąc albo zacząć walkę chemiczną.

andrzej49
06-09-2005, 09:08
To rdza gruszy. Tu masz opis choroby: http://ogrodowy.republika.pl/pliki/chorsad.html
Po od razu "...Wciórniastku !!!! Pomocy!!!!!!!!!!!!!..." Inni też trochę się znają na chorobach. :P
Kiedy opryskiwać ? Na tej stronie jest temat: "Komunikaty PIORiN o zagrożeniu ...": http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=140

:P

Wciornastek
06-09-2005, 09:48
Andrzeju nie pisałam o konkretnym zwalczaniu bo jeśli choruje drzewo od 2 miesięcy a mamy wrzesień to musztarda po obiedzie. Teraz trzeba myśleć już o przyszłym sezone. A najlepiej pomyśleć o znalezieniu źródeł inokulum tj. jałowcy. Przytaczasz zalecenie PIORu i bardzo to pochwalam, bo to powinna być codzienna lektura ogrodnika :D .

andrzej49
06-09-2005, 10:51
Tak, bo to jest bardzo ważne kiedy wykonywać opryski. Rdza gruszy panuje w całym kraju. Ten rok jest wyjątkowy, jeżeli chodzi o choroby. W naszym ogrodzie nie ma ani jednej gruszy, która by nie była zaatakowana przez tą chorobę. Jaka jest tego przyczyna, że są zaatakowane grusze wszędzie.? Ja robiłem opryski profilaktyczne i bez efektu. :cry:

Wciornastek
06-09-2005, 11:36
Tak, bo to jest bardzo ważne kiedy wykonywać opryski. Rdza gruszy panuje w całym kraju. Ten rok jest wyjątkowy, jeżeli chodzi o choroby. W naszym ogrodzie nie ma ani jednej gruszy, która by nie była zaatakowana przez tą chorobę. Jaka jest tego przyczyna, że są zaatakowane grusze wszędzie.? Ja robiłem opryski profilaktyczne i bez efektu. :cry:
Przyczyny są dwie jedna to iglaki tj. jałowce druga to pogoda. Mamy gradację tej choroby. Dlaczego piszę iglaki bo w mądrych ksiązkach wymienia się tylko jałowiec sabiński, ze zgrozą stwierdzamy że porażane są najróżniejsze jałowce których pochodzenie (tj. jaki w końcu gatunek prezentują) nie jest jasny. [/list][/list]

gaga2
07-09-2005, 11:25
a można się dowiedzieć, dlaczego opryski we wrześniu nie mają sensu? I czy to dotyczy wszystkich oprysków? Jestem dyletantem w tych sprawach, a właśnie planowałam opryski róż i innych roślinek na plamistośc liści....
Pozdrawiam,
gaga2

Wciornastek
07-09-2005, 11:53
a można się dowiedzieć, dlaczego opryski we wrześniu nie mają sensu? I czy to dotyczy wszystkich oprysków? Jestem dyletantem w tych sprawach, a właśnie planowałam opryski róż i innych roślinek na plamistośc liści....
Pozdrawiam,
gaga2
To proste, większośc preparatów ma działanie prewencyjne, niewiele kuracyjne lub te właściwoście są ograniczone. Dlatego teraz gdy masz już infekcję i to silną to nie wiele pomożesz. Dodatkowo przyroda powoli przygotowyje się do zimy. Grzyby też i wytwarzają często takie struktury na które nic nie poradzą środki chemiczne.[/list][/list]

gaga2
07-09-2005, 12:07
Dziękuję Wciornastku za wyjaśnienia.
to co teraz można zrobić...? :cry: zbierać uschłe liście, obrywać zainfekowane... pożegnać się z roślinką... ? i aby do wiosny...?
gaga2

Wciornastek
07-09-2005, 12:11
Dziękuję Wciornastku za wyjaśnienia.
to co teraz można zrobić...? :cry: zbierać uschłe liście, obrywać zainfekowane... pożegnać się z roślinką... ? i aby do wiosny...?
gaga2
No nie do końca to prawda. Ale owszem zbierać liście z drzew owocowych i zgniłe owoce i to jakoś zutylizować. Ale w przypadku innych roślin trzeba nadal działać. Wszystko zależy od rośliny i choroby lub szkodnika.

Roman1591
16-09-2005, 22:05
Dziękuję Wszystkim a szczególnie Wciórniastkowi za informacje. Odpowiedziami jestem w pełni usatysfakcjonowany (proszę... jakie długie słowo) jak też i mój sąsiad.
Pozdrawiam

Madzior
04-08-2007, 23:57
Dziękuję Wciornastku za wyjaśnienia.
to co teraz można zrobić...? :cry: zbierać uschłe liście, obrywać zainfekowane... pożegnać się z roślinką... ? i aby do wiosny...?
gaga2
No nie do końca to prawda. Ale owszem zbierać liście z drzew owocowych i zgniłe owoce i to jakoś zutylizować. Ale w przypadku innych roślin trzeba nadal działać. Wszystko zależy od rośliny i choroby lub szkodnika.

wlasnie zauwazylam rdze na liciach gruszy. chyba calej... mam pytanie: czy gruszki ktore w tej chwili na niej sa, dojrzeja i mozna je bedziie je potem zebrac czy zgnija? tak wywnioskowalam z tej konwersacji. jest ich mnostwo, tyle jeszcze nie bylo a co roku jest pelno! na razie sa ladne.strasznie mi szkoda. nie usune lisc bo jestem w 9 m-cu ciazy i nie mam jak wlezc na drzewo!

i jeszcze jedno, rozmawialiscie o tym we wrzesniu, teraz jest sierpien... czy to cos zmienia czy niczym nie warto juz pryskac?

Wciornastek
09-08-2007, 08:27
Dziękuję Wciornastku za wyjaśnienia.
to co teraz można zrobić...? :cry: zbierać uschłe liście, obrywać zainfekowane... pożegnać się z roślinką... ? i aby do wiosny...?
gaga2
No nie do końca to prawda. Ale owszem zbierać liście z drzew owocowych i zgniłe owoce i to jakoś zutylizować. Ale w przypadku innych roślin trzeba nadal działać. Wszystko zależy od rośliny i choroby lub szkodnika.

wlasnie zauwazylam rdze na liciach gruszy. chyba calej... mam pytanie: czy gruszki ktore w tej chwili na niej sa, dojrzeja i mozna je bedziie je potem zebrac czy zgnija? tak wywnioskowalam z tej konwersacji. jest ich mnostwo, tyle jeszcze nie bylo a co roku jest pelno! na razie sa ladne.strasznie mi szkoda. nie usune lisc bo jestem w 9 m-cu ciazy i nie mam jak wlezc na drzewo!

i jeszcze jedno, rozmawialiscie o tym we wrzesniu, teraz jest sierpien... czy to cos zmienia czy niczym nie warto juz pryskac?

Gruszki dojrzeją bez obaw. A potem postaraj się zgrabić liście i od wiosny przypilnuj zabiegów gdy tylko pojawią się piwerwsze objawy. PS. Zobacz czy nie ma rdzy na jałowcach - trzeba zanurkować do wnętrza krzaka i zobaczyć czy nie ma czegoś co wygląda jak skrzyżowanie meduzy z kosmitą i siedzi na na pędach.

Madzior
09-08-2007, 08:45
dziekuje! :)
z ta rdza na jalowcach to ja chyba sama zrobilam blad. z niewiedzy...
usechl jalowiec z jakiegos powodu zrobil sie rdzawy od wewnatrz. nie wiedzialam co to. w zwiazku z tym jalowiec zostal sciety i przeniesieny do takiego dolka gdzie jest palenisko i... grusza... no i calego jalowca nie spalilismy za to grusza sie zarazila. sama to u niej sprowokowalam..

gros
14-07-2008, 18:24
Witam wszystkich gorąco i BURZOWO. Temat rdzy gruszy jest powodem moich odwiedzin na tym forum, mam nadzieję, że zawitam tu częściej, ale do rzeczy- co robić teraz latem? Wywalić jałowce, ciąć starą Klapsę i co jeszcze, jak zapobiegać na przyszłość i jak walczyć teraz? POZDROWIENIA

koker
19-09-2011, 19:54
Czy to rdza gruszy? Z góry dziękuję za odpowiedź.

http://img23.imageshack.us/img23/5926/33066621268301546140910.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/33066621268301546140910.jpg/)

chopinetka
19-09-2011, 20:11
Witam

Niestety tak, u mnie to samo.

pozdrawiam