PDA

Zobacz pełną wersję : Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 [17] 18 19 20

czp01
17-12-2010, 08:14
Fakt może być niedoszczelnienie retorty - ale w nowym kotle powinno być dobrze złożone, no chyba, że retortę montował jakiś instalator i jej po prostu nie uszczelnił.

Jarecki79
17-12-2010, 08:42
Z mojego doświadczenia wynika,że niestety większośc instalatorów nie doszczelnia paleniska.
Mam nadzieję,że ulegnie to zmianie. To forum trochę ludzi czyta, świadomość użytkowników też wzrasta.

Jak wszyscy będa pilnowac, aby palenisko było szczelne, to będzie dobrze z korzyścią dla wszystkich stron (producent-instalator-klient).

Szwajcar
17-12-2010, 11:45
Dobre sobie 200 zł za ustawienie prostego sterownika - ciekawe czy daje na te ustawienia gwarancje.

Strasznie masz duży nadmuch 70 % ( w moim St37 są biegi a nie %) - może go trochę zmniejsz i wydłuż deczko przerwę podawania.

co znaczy słabe palenisko ?

no i ile m2 ogrzewasz tym 15 kw, czy budynek dobrze ocieplony i czy kocioł zasila CWU.

W ubiegłym roku też sporo namęczyłem się ustawieniami swojego kotła - a aktualnie z bieżących ustawień i efektów spalania jestem zadowolony - oczywiście dużo pomagali tutejsi forumowicze i to bezpłatnie !!!!!!!!!!!!!!!!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
w tym roku dobudowałem i nadbudowałem poddasze użytkowe w sumie będe ogrzewał 135m.,narazie mieszkam na dole i ogrzewam 70 m+boljer 80l.Podłogówki nie mam.Pompka jest jedna i na co i na cwu. Chodzi na 3 biegu bo na 1 zapowietrzały się grzejniki.Dom w połowie ocieplony styropian 10,druga połowa pustak żurzlowy przerwa i pustak k3(3 dziurawki w jednym)Z tym paleniskiem to tak jak by się paliło tylko w jednym rogu a reszta jest prawie nie rozżarzona.A o co chodzi z tą niedoszczelnioną retore,można to jakoś samemu sprawdzić?

Jarecki79
17-12-2010, 11:52
Jak masz palnik klasyczny, bez koronki obrotowej, to silicon powinien być w miejscu pokazanym na fotce

Szwajcar
17-12-2010, 12:08
W kotle KDO Economic zastosowano nowoczesny palnik retortowy własnej konstrukcji. Nowatorskie rozwiązania dotyczące geometrii palnika, doprowadzenia powietrza w określony obszar spalanego paliwa, wydłużony czas przebywania paliwa w wysokiej temperaturze – pozwalający na dokładne dopalanie się paliwa, kształt oraz budowa ślimaka transportującego węgiel do palnika umożliwiają efektywne spalanie nie tylko ekogroszku ale jego mieszanek z miałem węglowym czy nawet samego miału węglowego o określonych parametrach.(tekst ze strony producenta)

Jarecki79
17-12-2010, 12:16
Masz takiego a'la Brucer-a, tyle,że ślimak stalowy i obudowa też.
Podobny palnik o nazwie Wulkan czy ekopal produkuje KOM-Ster (stalkot)
http://allegro.pl/podajnik-do-pieca-uklad-naweglania-eko-pal-i1368222146.html

Na łączeniu tego żeliwa na samej górze (wierzch paleniska) z czarną, stalową obudową palnika powinien być czarny silicon, tam może uciekać Ci fałszywie powietrze.

czp01
17-12-2010, 12:26
Szwajcar

No na temat takiego palnika to ja jednak nic nie wiemn ale zapewne zaraz odezwą się tu mistrzowie z większym doświadczeniem w tej dziedzinie albo przynajmniej posiadacze takiego palnika.

Co do grzania CWU to jestem zwolennikiem aby było ono zasilane odrębną pompką - bo wydaje mi się, że tak jest ekonomiczniej a przynajmniej u mnie się to sprawdza.

Grzejesz małą powierzchnię 70 m2 - to jakie masz aktualnie średnie dobowe spalanie - chyba powinno to być niewiele - na pewno poniżej 20 kg.

pomorzanin
17-12-2010, 15:36
kol. Szwajcar:
Z twoich zdjęć wynika że masz duża nie spalonego koksu(czarne grudki). Dzieje się to dlatego,że węgiel przebywa zbyt krótko w retorcie. Kieruj się ustawieniami w kierunku podawania mniejszych ilości węgla, krótszy czas podawania. Jednocześnie zmniejszaj czas przerwy jeżeli piec nie będzie osiągał temperatury. Palenie się węgla tylko w jednej strefie retorty może być spowodowane nadmiarem powietrza,które zbyt mocno schładza złoże. Optymalnie jest gdy podaje się jednorazowo małą ilość węgla,tak ok.0.2kg. w odstępie 1-3minuty.

Jarecki79
17-12-2010, 17:29
Pierwsze co- sprawdź czy palenisko jest uszczelnione. To bardzo ważne, bez tego możesz sobie ustawiac do następnych świąt.

Styk paleniska żeliwnego z czarną puszką metalowa musi być doszczelniony siliconem.

Dalej przypuszczam,że kolega trafił na opał, jak większość w tym roku, że zwyczajnie są wielkie kłopoty z jego spaleniem.
Opały twarde muszą przebywac długo w strefie żaru. Zatem jak mówi pomorzanin mała ilość paliwa np. 10sek podawanie, ale dłuższa pauza - może nawet 70sek lub dłuższa i zdecydowanie mniejszy wydatek powietrza. To obniża moc palnika, ale daje szansę na spalenie paliwa, jak uda się osiągnąć kompromis z ciepłem w domu, to powinno byc dobrze.

Jeżeli kompromisu się nie złapie- dokupić retopalu i zmieszać z obecnym paliwem.

czp01
18-12-2010, 22:44
1. Dokładnie taką podkładkę podłożyłem po stopę zasobnika i trochę pomogło.

2. Za duże koszty, lepiej zająć się źródłem hałasu.

Witam.

Dzisiaj w końcu dociąłem i podłożyłem podkładkę z gumowego pasa transmisyjnego pod stopę zasobnika ekogroszku - zobaczymy w nocy czy jest jakaś mała poprawa.

czp01
19-12-2010, 12:23
No tak sama gumowa podkładka specjalnego słyszalnego efektu nie przyniosła - dalej słychać lekkie buczenie podajnika godzinach nocnych.

Gdzieś po świętach zamontuję podkładkę gumową pomiędzy silnikiem a motoreduktorem.
a na wiosnę spróbuję jeszcze podłożyć gumę pod kocioł - - to zobaczymy jaki będzie skutek, ( no czy skutek będzie słyszalny).

==========================
Przy okazji nawiązując do wcześniejszych dyskusji o ilość popiołu jaki pozostaje po spalaniu ekogroszku to dzisiaj zmierzyłem popiół przy okazji tankowania ekogroszku i wyszło, że z dwóch moich tankowań czyli ze spalenia 320 kg ekogroszku pozostało mi gdzieś 32 litry popiołu --- no to jest mniej niż w ubiegłym sezonie - ale wtedy miałem problemy z niedopalaniem ekogroszku (niedoszczelniona retortą i zapchana)

Trociu
19-12-2010, 16:15
Przy okazji nawiązując do wcześniejszych dyskusji o ilość popiołu jaki pozostaje po spalaniu ekogroszku to dzisiaj zmierzyłem popiół przy okazji tankowania ekogroszku i wyszło, że z dwóch moich tankowań czyli ze spalenia 320 kg ekogroszku pozostało mi gdzieś 32 litry popiołu --- no to jest mniej niż w ubiegłym sezonie - ale wtedy miałem problemy z niedopalaniem ekogroszku (niedoszczelniona retortą i zapchana)
To ponad 2 razy mniej aniżeli u mnie. U mnie z 3 zasypów czyli 300kg jest średnio 60l pozostałości, a wszystko wypala się dość fajnie w tym roku.

czp01
19-12-2010, 16:30
To ponad 2 razy mniej aniżeli u mnie. U mnie z 3 zasypów czyli 300kg jest średnio 60l pozostałości, a wszystko wypala się dość fajnie w tym roku.

Widocznie u mnie więcej się wypala albo więcej idzie przez komin - chociaż mam trochę lekkich spieków.

btx
19-12-2010, 19:47
ilość popiołu jaki pozostaje po spalaniu ekogroszku to dzisiaj zmierzyłem popiół przy okazji tankowania ekogroszku i wyszło, że z dwóch moich tankowań czyli ze spalenia 320 kg ekogroszku pozostało mi gdzieś 32 litry popiołu --- no to jest mniej niż w ubiegłym sezonie - ale wtedy miałem problemy z niedopalaniem ekogroszku (niedoszczelniona retortą i zapchana)

O choroba!

u mnie 2 zasypy - ok 240kg (teoretycznie) - dają jakieś 40-50l popiołu.
Mam trochę spieków, co prawda bardzo kruchych - przy lekkim szturchnięciu się sypią.
Dmuchawa na 2. Niżej nie mogę bo ledwo się pali i znacznie dłużej dochodzi do temperatury zadanej.
Węgiel to Pieklorz z Piekar Śląskich. Pali się przyzwoicie, ale te spieki i ilość popiołu trochę wkurzają...

Macie jakieś lekarstwo na to?

czp01
19-12-2010, 20:06
O choroba!

u mnie 2 zasypy - ok 240kg (teoretycznie) - dają jakieś 40-50l popiołu.
Mam trochę spieków, co prawda bardzo kruchych - przy lekkim szturchnięciu się sypią.
Dmuchawa na 2. Niżej nie mogę bo ledwo się pali i znacznie dłużej dochodzi do temperatury zadanej.
Węgiel to Pieklorz z Piekar Śląskich. Pali się przyzwoicie, ale te spieki i ilość popiołu trochę wkurzają...

Macie jakieś lekarstwo na to?

Mój też Pieklorz - przywieziony gdzieś w czerwcu prosto z KWK Julian - też walcze z tymi spiekami i chyba osiągnąłem już optimum możliwości ustawia i nic więcej nie wymyśle. Aktualne ustawienia to:

USTAWIENIA

- czas podawania --- 11 s
- przerwa podawania --- 60 s
- nadmuch --- 2 bieg
- przysłona wentylatora ok. 2 cm
- przerwa w podtrzymaniu --- 12 min
- temperatura zadana kotła --- 50 st. C

w sumie jak wcześniej pisałem ze spalania jakościowego i ilościowego ekogroszku jestem zadowolony - nic tu się więcej ustawić lepiej nie da, no chyba żebym miał zamiast stałej dobrą (przynajmniej obrotową) retortę to może by się jeszcze coś poprawiło.

Jarecki79
19-12-2010, 20:08
Tak- inwestuj w docieplenie budynku.

Jak kocioł musi generować mniej energii dla uzupełnienia bieżących start ciepła budynku, to jest szansa,że opał na palenisku zostanie dłużej i będzie miał szansę lepiej się wypalić.


To "tylko taka prosta" zależność

ps. pieklorz ma tendencję do lekkiego spiekania

miedz1
20-12-2010, 09:58
W swoim kotle mama obrotowa retortę Pancerpola, zdecydowanie mniej spieków jak na stałej.

Szwajcar
20-12-2010, 10:52
Pierwsze co- sprawdź czy palenisko jest uszczelnione. To bardzo ważne, bez tego możesz sobie ustawiac do następnych świąt.

Styk paleniska żeliwnego z czarną puszką metalowa musi być doszczelniony siliconem.

Dalej przypuszczam,że kolega trafił na opał, jak większość w tym roku, że zwyczajnie są wielkie kłopoty z jego spaleniem.
Opały twarde muszą przebywac długo w strefie żaru. Zatem jak mówi pomorzanin mała ilość paliwa np. 10sek podawanie, ale dłuższa pauza - może nawet 70sek lub dłuższa i zdecydowanie mniejszy wydatek powietrza. To obniża moc palnika, ale daje szansę na spalenie paliwa, jak uda się osiągnąć kompromis z ciepłem w domu, to powinno byc dobrze.

Jeżeli kompromisu się nie złapie- dokupić retopalu i zmieszać z obecnym paliwem.

---------------------------------------------------------------
żeby uszczelnić tą retore trzeba wyciągnąć cały palnik z kotła?,czy wystarczy tylko wygasić piec i zasmarować palcem pod tym paleniskiem na styku metalu z żeliwem?,i jaki sylikon kupić do jakich temperatur?Teraz pale drobnym antracytem(1mm-10mm) podawanie 5 s,przerwa65s,nadmuch od 70% do 100% i jest stosunkowo dobrze.Spalanie ok 35kg na 30 godzin(w nocu 15stopni mrozu).W domu 22st.

pawelo_pl
20-12-2010, 11:32
---------------------------------------------------------------
żeby uszczelnić tą retore trzeba wyciągnąć cały palnik z kotła?,czy wystarczy tylko wygasić piec i zasmarować palcem pod tym paleniskiem na styku metalu z żeliwem?,i jaki sylikon kupić do jakich temperatur?Teraz pale drobnym antracytem(1mm-10mm) podawanie 5 s,przerwa65s,nadmuch od 70% do 100% i jest stosunkowo dobrze.Spalanie ok 35kg na 30 godzin(w nocu 15stopni mrozu).W domu 22st.
Jak masz dobrze i jesteś zadowolony to ja bym nic nie ruszał . A silikon kupujesz czarny na 300 stopni bodaj ja kupowałem Tytana - choć twardniej po jakimś czasie .

Jarecki79
20-12-2010, 14:05
---------------------------------------------------------------
żeby uszczelnić tą retore trzeba wyciągnąć cały palnik z kotła?,czy wystarczy tylko wygasić piec i zasmarować palcem pod tym paleniskiem na styku metalu z żeliwem?,i jaki sylikon kupić do jakich temperatur?Teraz pale drobnym antracytem(1mm-10mm) podawanie 5 s,przerwa65s,nadmuch od 70% do 100% i jest stosunkowo dobrze.Spalanie ok 35kg na 30 godzin(w nocu 15stopni mrozu).W domu 22st.

Czarny silicon jest na 1200-1500st.c w zależności od jego producenta.

nie musisz wyciągac całego palnika, dokładnie Twojego palnika nie znam, ale przypuszczam,że wystarczy wyjąć do góry tylko to górne, kwadratowe palenisko, pod spodem może być rowek, jak go nie ma to tylko na styku z metalem daj ten silicon.


ps. antracyt ma mało części lotnych i jest duży problem z jego spaleniem, stąd takie wielkie spieki. Ma dużo kalorii, ale brak części lotnych- dokup Retopalu, jaret-a lub jaret plus, wymieszaj przy zasypywaniu 50:50 i będzie dobrze (jedno wiadereczko antracyt, jedno retopal i tak na zmianę)

daromaro
22-12-2010, 20:42
Witam wszystkich forumowiczów.
Ja palę Ekoresem z Resover .Węgiel spala się w miarę dobrze, chociaż przy wyższych obrotach nadmuchu robią się upierdliwe spieki a po zmniejszeniu nadmuchu piec szybko zachodzi sadzą. Sam nie wiem co jest lepsze. W chwilo obecnej /przy grudniowych mrozach do -23/ spalał mi nawet do 40 kg. na dobę. Dom mam 240 m2 nie ocieplony za to z nowymi oknami. No nie wiem czy to dużo czy nie. /zawsze mogło by byc mniej/ Mam natomiast takie pytanie. Co to znaczy czas przepalania i przerwa przepalania. Co daje regulacja tych parametrów?? Ja mam ustawione odpowiednio 90 min i 20 min ???. Dodam jeszcze że piec Ogniwo 20 kw. sterownik eko-tom TE 130. Dokładne moje ustawienia to
temp - 55
hist. - 2
czas podawania - 10
przerwa podaw. -47
czas przepalania -90
przerwa przepalania 20
dmuchawa - 1
opóźnienie nadmuchu - 4


POzdr.

Szwajcar
23-12-2010, 11:11
Witam wszystkich forumowiczów.
Ja palę Ekoresem z Resover .Węgiel spala się w miarę dobrze, chociaż przy wyższych obrotach nadmuchu robią się upierdliwe spieki a po zmniejszeniu nadmuchu piec szybko zachodzi sadzą. Sam nie wiem co jest lepsze. W chwilo obecnej /przy grudniowych mrozach do -23/ spalał mi nawet do 40 kg. na dobę. Dom mam 240 m2 nie ocieplony za to z nowymi oknami. No nie wiem czy to dużo czy nie. /zawsze mogło by byc mniej/ Mam natomiast takie pytanie. Co to znaczy czas przepalania i przerwa przepalania. Co daje regulacja tych parametrów?? Ja mam ustawione odpowiednio 90 min i 20 min ???. Dodam jeszcze że piec Ogniwo 20 kw. sterownik eko-tom TE 130. Dokładne moje ustawienia to
temp - 55
hist. - 2
czas podawania - 10
przerwa podaw. -47
czas przepalania -90
przerwa przepalania 20
dmuchawa - 1
opóźnienie nadmuchu - 4


POzdr.

Przerwa przepalania (u mnie przerwa w podtrzymaniu) chodzi o to, że jak piec jest w stanie spoczynku zbyt długo to, żeby palenisko nie wygasło to ustawia się przerwe przepalania(u mnie co 20 minut)a,czas przepalania(u mnie praca w podtrzymaniu,ja mam ustawione na 15 sekund).,inaczej jeśli piec szybko nie stygnie to co 20 minut załączy się podajnik i dmuchawa na 15 sekund, żeby podtrzymać żar w palenisku.ps.Kolego musisz zmienić swoje ustawienia,bo piec napewno ci wygaśnie przy nich,chyba że chodzi na okrągło,albo ma krótkie przerwy w pracy.

artecki
23-12-2010, 18:55
Witam,
mam problem ze spiekami, robią się w takiej ilości że "zapychają" palenisko, co godzinę trzeba je zrzucać.
Palę pieklorzem (przynajmniej tak jest napisane na worku) o takich parametrach: wartość opałowa 28-29,5 MJ, zawartość popiołu 5,0-8,0%, wilgotność 6-8%, spiekalność poniżej 20, uziarnienie 8,0-25,0 mm.
Piec Cichewicz Futura s Dual 26kW. dom 200m2 w trakcie wykańczania, palone pierwszy sezon.
obecne ustawienia pieca:
temp zadana =50st
czas podawania =12s
przestój =25s
wentylator=35%
przysłona wentylatora otwarta na około 5cm
przerwa w podtrzymaniu 20 min

artecki
23-12-2010, 19:18
... a gdzie kupowałes opał?? a o tym to już "rozmawialiśmy" w wątku ranking eko ;) http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page15

yacek13
23-12-2010, 20:08
aaaaaa to ten twój Chiński pieklorz ;)

Jak mi mówił mój pan od opału Pieklorza się sprzedaje w Polsce z 2-3 razy więcej niż się wydobywa... Ciekawe. A sam handluje Pieklorzem made in Imex Piechota.

artecki
23-12-2010, 21:49
chiński czy rosyjski, w każdym razie mam go jeszcze 1,5 tony - jak tak dalej pójdzie to sobie żużlem szutrówkę przed domem utwardzę :P
co do spadania spieku pod własnym ciężarem - w moim piecu pomiędzy talerzem paleniska a bocznymi ścianami pieca jakieś na oko 4 cm odstępu, żaden spiek nie ma szansy spaść ;) również spiekał mi się eko z Mrówki - zatem to raczej złe ustawienia pieca.

SUSPENSER
24-12-2010, 08:12
obecne ustawienia pieca:
temp zadana =50st
czas podawania =12s
przestój =25s
wentylator=35%
przysłona wentylatora otwarta na około 5cm
przerwa w podtrzymaniu 20 min

Moje propozycje ustawień:

czas podawania =7s
przestój = 40s
wentylator=25%
przysłona wentylatora otwarta na około 1-2cm
przerwa w podtrzymaniu 20 min

Ogranicz ciąg wentyla, bo pewnie dmucha za mocno, masz wysoką temperaturę paleniska i stąd spore spieki, a do tego wywiewa ciepło w komin.

Jaki masz sterownik, bo na stronie pokazują Ecomax ?

Jaki masz palnik (wrzuć fotkę) ?

SUSPENSER
24-12-2010, 08:38
w moim piecu pomiędzy talerzem paleniska a bocznymi ścianami pieca jakieś na oko 4 cm odstępu, żaden spiek nie ma szansy spaść ;) również spiekał mi się eko z Mrówki - zatem to raczej złe ustawienia pieca.

4 cm to już sporo - ja na początku miałem w moim Enka Set 1-2 cm i to dopiero była lipa, zażądałem wymiany flanszy i przysłali mi nową, mniejszą i teraz mam "aż" 2-3 cm.

kolorado
24-12-2010, 08:54
Również mam kociołek na groszek, jest to Eko-Centr CarboRet 25KW.
Ogólnie nie jest źle - pali się. Natomiast mam wrażenie, że można by wycisnąć z niego nieco więcej, a dokładniej bardziej oszczędnie spalać.
Na początek dane: powierzchnia użytkowa - 146m2, do tego 35m2 garażu i 65m2 piwnicy. W garażu i piwnicy termostaty na "gwiazdkę". U góry 35m2 podłogówki (woda 40 stopni) + kaloryfery (termostaty 15 stopni dzień i 10stopni noc).
Ustawienia kotła:
podawanie - 7s (miałem też 6 wcześniej)
przerwa - 60s
temp. - 60-65 (ustawiam zależnie od temp. zewnętrznej, jak ciepło to na 60)
wentylator - 25%

Do tego bojler 120, pompka nie działa ale grzeje grawitacyjnie, bo temperatura utrzymuje się około 30stopni.

Z tego co obliczyłem , to od początku sezonu średnio wychodzi spalanie 27-30kg na dobę. Palę groszkiem z KWK Kazimierz Juliusz i trochę (pozostałości) piekolorzem z Bobrka.
Trochę niepokoi mnie to spalanie, dość wysokie jak na tak niską temp. wnętrza. Dodatkowo czopuch jest dość gorący, mimo tego że wylot przymknięty. Mam wrażenie że dość sporo ciepła ucieka tamtędy.
Groszek spala się nieźle, chociaż ostatnio były dość duże i nierozpadające się spieki. Być może akurat był to pieklorz (mieszam worki), który ma dość wysoką spiekalność.
Mam świadomość, że część ciepła ucieka z powodu braku drzwi, i tego typu rzeczy. Ostatnio zlokalizowałem, jedną kratkę (w garażu), z której mocno wiało. Prawdopodobnie powietrze było wciągane do piwnicy w której jest pralnia, w tej pralni jest zsyp na pranie, który obecnie stanowi otwarty komin. Tamtędy powietrze zasysane było na piętro, do łazienki i do kratki na zewnątrz. Tymczasowo zatkałem zsyp i już nie wieje. Zobaczymy, czy to coś pomoże.

Jak myślicie, da się coś z tym spalaniem poprawić?

artecki
24-12-2010, 15:11
Moje propozycje ustawień:

czas podawania =7s
przestój = 40s
wentylator=25%
przysłona wentylatora otwarta na około 1-2cm
przerwa w podtrzymaniu 20 min

Ogranicz ciąg wentyla, bo pewnie dmucha za mocno, masz wysoką temperaturę paleniska i stąd spore spieki, a do tego wywiewa ciepło w komin.

Jaki masz sterownik, bo na stronie pokazują Ecomax ?

Jaki masz palnik (wrzuć fotkę) ?

Dzięki za propozycje ustawień, wypróbuje jak się zrobi chłodniej, bo z okazji wiosennej pogody zagasiłem piec :)

faktycznie sterownik to ecomax800 http://www.plum.pl/pl/?id=192

co do palnika, to jest taki yyyyyy zwykły, okrągły :P jak zrobię fotkę to wrzucę

co do ustawień - to jak daje mniej powietrza to strasznie dymi z komina (jak bym stare trampki palił) i dużo syfu osadza się w piecu, chyba że tak ma być.

Może żeby ciepło nie szło w komin to przymknąć szyber na czopuchu? do tej pory próbowałem ustawić piec z w "pełni" otwartym kominem.

SUSPENSER
24-12-2010, 20:15
Dodatkowo czopuch jest dość gorący, mimo tego że wylot przymknięty. Mam wrażenie że dość sporo ciepła ucieka tamtędy.

Jak myślicie, da się coś z tym spalaniem poprawić?

Jeśli czopuch ma ponad 70 st przy temp. kotła 60 st to na pewno da się poprawić.

SUSPENSER
24-12-2010, 20:24
faktycznie sterownik to ecomax800 http://www.plum.pl/pl/?id=192

co do palnika, to jest taki yyyyyy zwykły, okrągły :P jak zrobię fotkę to wrzucę
.

Wynika z tego, że masz klasyczny palnik (np. Pancerpol).

Ecomax to podobno automat, obiecują, że jest super i nic nie trzeba ustawiać, a ty go ustawiasz ręcznie - na ustawieniach fuzzy logic źle pracuje ?

artecki
25-12-2010, 09:28
Wynika z tego, że masz klasyczny palnik (np. Pancerpol).

Ecomax to podobno automat, obiecują, że jest super i nic nie trzeba ustawiać, a ty go ustawiasz ręcznie - na ustawieniach fuzzy logic źle pracuje ?

źle - również robią się spieki a żar "wchodzi" w retortę i dym cofa się ślimakiem do zasobnika. Jak zastosuje się do instrukcji, gdzie jest napisane że przy włączonym trybie fuzzy logic trzeba otworzyć cały wentylator to mam taki przeciąg w piecu że sam się chłodzi i nie może wejść na zadaną temperaturę - spalanie wychodzi wówczas 50kg... na 6 godzin :P
tak jak pisałem, grzeje pierwszy sezon, dom jeszcze nie zamieszkały, w trakcie wykańczanie, także zdaję sobie sprawę że zanim mury się ogrzeją i dom się osuszy z "wilgoci technologicznej" to piec może pożerać nieco większe ilości eko, ale takich się nie spodziewałem.
w przyszłym tygodniu sprawdzę piec na eko który się nie spieka (przynajmniej nie spieka się w piecu kolegi) - może to jednak wina groszku.

Jarecki79
25-12-2010, 10:03
Byłem bardzo ciekaw jak pracuje ecoMAX, zresztą Bobek tez, mial ochotę go kupować.

Jak widać, droga daleka, każdy producent nowego typu sterowania ma sporo pracy do wykonania. Sam uważam,że soft na dobrym poziomie to m.in. 2lata pracy na kilku producentach i palnikach.

PLUM to podobno spora firma, także z cała pewnością produkt rozwiną.

Przy wygrzewaniu nowego budynku spalanie bywa większe o ok.40% od tzw normalnego.

kolorado
25-12-2010, 13:49
Jeśli czopuch ma ponad 70 st przy temp. kotła 60 st to na pewno da się poprawić.
Myślę że spokojnie ma tyle, ale sprawdzę dla pewności przy okazji.

matiku
26-12-2010, 10:21
Witam!
Mam prośbę. Właśnie zakupiłem kocioł z podajnikiem SAS GRO ECO 17 kw. Proszę o pomoc tzn. chodzi mi o optymalne ustawienie kotła tzn. począwszy od ustawienia temperatury na piecu, czas pracy podajnika, czas przerwy podajnika, szybkość nadmuchu, histeryza, przerwa w przepalaniu. Z góry dziękuję za podpowiedzi.

plamiak
26-12-2010, 10:50
Witaj, użytkuję taki kocioł drugi sezon (w drugim bliźniaku rodzice mają taki sam). Zanim zaczniemy mówić o temperaturze zadanej - jedno wyjaśnienie. Mam tylko podłogówkę i temperatura wody zasilającej jest regulowana na zaworze 4d (u mnie steruje nim pogodówka, u rodziców ręcznie).
Temperatura zadana to 74 stopnie, z zaworu 4d wychodzi dzisiaj na podlogi 32 stopnie (temp. zew. -6 ) temperatura powrotu to 57 stopni.
Czas podawania 5 s , przerwa 17 s tylko nie wiem skąd mam węgiel.....

Mały
27-12-2010, 19:47
Jarecki - co do wygrzewania budynku - pierwsza doba (gaz) 46 m3, druga, 22 m3 - dziś, kilka lat później ok. 8-9m3.

jaremy
27-12-2010, 20:02
Panowie a co sądzicie o takim piecu. Znajomy instalator poleca mi coś takiego, a kogo mam się zapytać jak nie WAS

http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=11&Itemid=20&lang=pl

Jarecki79
27-12-2010, 20:12
Na fotce sterownik klasyczny Menuet produkowany przez Foster s.c z Pleszewa (Zielona Łąka będąc precyzyjnym), wyjście na czujnik pogodowy, obsługa mieszacza, opcja podłączenia do dwóch paneli. Dla tej firmy produkowany jako HT Tronic.

Palnik wygląda na Pancerpol, jak spalający miał, oznacza to retortę obrotową typ PPSM lub inaczej DUO. Jeżeli nazwa palnika to TRIO, to ma dodatkowe dysze powietrza wtórnego, możliwe spalanie pellet, czego nie popieram w klasycznych palnikach tzw groszkowych.

tig1
28-12-2010, 07:03
Witam po świętach

możecie mi powiedzieć jakie są objawy kończącego się ślimaka ?

u mnie w kotłowni stoi Heitz Eko z podajnikiem Pancerpol I generacji,
ostatnio zakupiłem 2t. "suchego" miału (znajomy znajomego sprzedaje, mówił że sprawdzony, przykrywany słowem suchy),
po zasypaniu okazało się jaki on suchy, jednak po zasypaniu - przez pierwsze dwa dni - miał palił się dobrze, po tym czasie i kolejnym zasypie miał zaczął się zawieszać, próbowałem różnych sposobów ale się poddałem, obecnie na zasypanym groszku problem pozostał, jak zauważyłem zawiesza się na końcu leja, mimo że groszek nie jest zbyt suchy to wcześniej nie miałem z tym problemów,
czy mogą to być objawy niedomagania ślimaka ?

jagawe
28-12-2010, 08:28
Ja posiadam taki piec. Palę pierwszy sezon i jak na razie bez zastrzeżeń. Tak naprawdę to dopiero się uczę.
Dom 130 m2 użytkowej, W listopadzie spaliłem 550 kg a w grudniu do dzisiaj 700 kg ekogroszku.

tig1
28-12-2010, 08:37
ale ja nie mam do niego zastrzeżeń, problem to mokry węgiel i ewentualne skutki jego stosowania

tlalken
28-12-2010, 08:47
Witam forumowiczów,
Jak zapewne większość z Was także i ja mam dylemat co do wyboru pieca z zasobnikiem. Będe palił miałem.
Dom parterowy z poddaszem pow. użytkowa 120 m2 + ogrzewanie zasobnika wody cieplej caloroczne - nie mam gazu
W okolicy jest kilku producentów pieców z podajnikiem

1. Stalmark Roczyny interesuje mnie taki piec : http://www.stalmark.pl/pl/kotly-z-podajnikiem-tlokowym-typu-stalmark

2. Specstal Sułkowice koło Andrychowa taki piec : http://allegro.pl/kociol-piece-co-20kw-pod-tl-2pal-stale-stal-8mm-i1372245943.html

3. Metalkolor Czaniec koło Kęt taki piec : http://allegro.pl/piec-piece-kotly-kociol-z-podajnikiem-tlokowym-i1370321284.html

4. Kotłobud Osiek

Bardzo prosze o Wasze opinie jeśli posiadacie któryś z w/w kotłów

Pozdrawiam

jagawe
28-12-2010, 20:08
tig1 bardziej mój post był do jeremy. Pozdrawiam

SUSPENSER
28-12-2010, 21:52
Panowie a co sądzicie o takim piecu. Znajomy instalator poleca mi coś takiego, a kogo mam się zapytać jak nie WAS

http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=11&Itemid=20&lang=pl

Znam trochę pieców i wg mnie najlepiej wziąć pod uwagę dzisiaj Skam-P Premium ze sterownikiem Puma, RBR Ekouniwersal z eCOAL, Ogniwo z eCOAL.

Stały ruszt wodny raczej nie będzie Ci potrzebny przy miale, a do awaryjnego spalenia drewna wystarczy dokładany sztabkowy.

Planujesz instalację z grzejnikami czy cały dom z ogrzewaniem podłogowym ?

wm78
29-12-2010, 08:49
źle - również robią się spieki a żar "wchodzi" w retortę i dym cofa się ślimakiem do zasobnika. Jak zastosuje się do instrukcji, gdzie jest napisane że przy włączonym trybie fuzzy logic trzeba otworzyć cały wentylator to mam taki przeciąg w piecu że sam się chłodzi i nie może wejść na zadaną temperaturę - spalanie wychodzi wówczas 50kg... na 6 godzin :P
tak jak pisałem, grzeje pierwszy sezon, dom jeszcze nie zamieszkały, w trakcie wykańczanie, także zdaję sobie sprawę że zanim mury się ogrzeją i dom się osuszy z "wilgoci technologicznej" to piec może pożerać nieco większe ilości eko, ale takich się nie spodziewałem.
w przyszłym tygodniu sprawdzę piec na eko który się nie spieka (przynajmniej nie spieka się w piecu kolegi) - może to jednak wina groszku.

witam, to i ja może napiszę kilka słów na temat sterownika ecoMax 800r i pieca Heiztechnik 17kW Duo.

1. Z wentylatorem w trybie Fuzzy Logic i zmniejszonym maksymalnie nadmuchem (można regulować 90-110 %) smaży groszek jak wściekły - topi się, a nie się pali. Jedyna szansa to przysłona zasłonia wentylator na 80%.

2. Nastawa na piecu 55 C - w trybie Fuzzy Logic piec smaży groszek do 60 C i dopiero powyżej 5st. C od zadanej przechodzi w nadzór - co to powoduje - na piecu ma
być 55 a jest od 53 do 66 C - raczej z ekonomią nie ma to wiele wspólnego, później oczywiście w nadzorze piec stoi kilka minut (gdy cieplej kilkanaście).

Z drugiej strony od połowy października (1 sezon) do dziś 1,5 tony zużycie to chyba nie jest źle (160-180 m2 użytkowej około) po podłogach 260 (garaż i pomieszczenie gosp. nieogrzewane w bryle 50 m2) - parterowy z poddaszem użytkowym


Uprzedzając pytania - dzwoniłem do serwisu i sterownika i pieca, niestety nikt nic ciekawego nie powiedział - przeciąganie temperatury o 5C przez sterownik tłumaczono mi poprawieniem "emisyjności" bądź emisji :P

Także od wczoraj własne ustawienia ręczne jak w sterowniku bez dopłaty ( -300 zł za Fuzzy Logic wyrzucone w błoto, niby niewiele ale boli) i zobaczymy co będzie.

Także można powiedzieć, że o ile jeśli chodzi o piec jestem zadowolony to sterownik nie bardzo - dam mu jeszcze szansę po nowym roku :P

Nie wiem czy to byłby lepszy wybór, ale miałem wybrać inny piec ze sterowaniem PID, o którym wątek jest na forum :) niestety odległość od producenta i brak przedstawicieli mnie zniechęciło - może warto pomyśleć o jakiejś pseudo sieci sprzedaży i może dotarcie do instalatorów, bo nikt nie słyszał z tymi co gadałem o brucerze, ecoalu, pumie, ekoenergii, itp. - obrotowa retorta i zwykły sterownik ( no czasem PID) to maksymalna nowinka z tego co montowali - a raczej troche instalacji robią na piecach gazowych i olejowych znanych firm na V na V na DD itp

pozdrawiam WM

tokas
29-12-2010, 17:06
Witam
Mam pytanko - czy przy znacznym spadku temp na zew. z -5 na -15 zmieniacie ustawienia parametrów pieca. Od kilku dni temp u mnie spadła o ok 8 - 10 stopni.
Przy poprzednich temperaturach tj -5 do -7 st. temp pieca spadała o 3-4 stopnie poniżej temp zadanej tzn na piecu zadane 55 temp spadała do 51. Teraz jak na zew. jest -15 , temp na piecu spada o 10 st. Z zadanej 55 spada do 45.
Czy poprzestawiać jakies parametry aby temp na piecu tak nie spadała ?

btx
29-12-2010, 19:39
przy dużych mrozach zdarza mi się podnieść temperaturę z 60 do 65-70st.
Ale to nie z powodu opadania temperatury na piecu, ale dlatego, że w jednym pokoju mam chyba za duże straty ciepła albo zbyt mały grzejnik i nie dogrzewa.
Gdyby nie to to raczej nie widziałbym sensu zmiany temperatury.
Z drugiej strony w instrukcji chyba coś o tym pisali :-D Wyższa temperatura - wyższa moc. bla bla Zależy jak masz liczone grzejniki

ale extra napisałem :-)

SUSPENSER
29-12-2010, 19:49
Ja przed większymi mrozami zwiększam temperaturę pieca z 50 st (do -2) do 55 st (do -18) aż do 60 st przy największych mrozach (poniżej -18) jednak robię to z tego względu, żeby instalacja lepiej się wyrabiała z dostarczaniem ciepła a jednocześnie żeby nie było zbędnych strat przez ustawienie nazbyt wysokiej temperatury pieca.

Jak chcesz, żeby temperatura tak nie spadała to możesz podwyższyć temperaturę kotła i zmniejszyć przepustowość zaworu 3d lub po prostu podwyższ próg załączenia pomp.

wm78 - dzięki za opis działania ecomax - czy na tych ręcznych ustawieniach masz PID czy pracę dwustanową ?

karoka65
29-12-2010, 21:22
Myślę że takie duże schodzenie z temp. może być też spowodowane złą nastawą kotła w nadzorze. Być może palenisko za bardzo się wyżarza w nadzorze i po przejściu w regulację (dogrzewanie) długo trwa zanim się dobrze rozpali i wtedy kocioł za bardzo zjeżdża z temperaturą. Niech kolega popatrzy jaki jest kopczyk po przestoju kotła w nadzorze. Może wystarczy zmniejszyć krotność i czas miedzy przedmuchami żeby utrzymać kopczyk.
Ale to tylko MOŻE, trzeba by więcej info.

plamiak
30-12-2010, 08:15
A z trzeciej strony to nie pisali w instrukcji kotła że minimalna temperatura wody powrotnej to 55 stopni....

jaremy
30-12-2010, 19:28
Znam trochę pieców i wg mnie najlepiej wziąć pod uwagę dzisiaj Skam-P Premium ze sterownikiem Puma, RBR Ekouniwersal z eCOAL, Ogniwo z eCOAL.

Stały ruszt wodny raczej nie będzie Ci potrzebny przy miale, a do awaryjnego spalenia drewna wystarczy dokładany sztabkowy.

Planujesz instalację z grzejnikami czy cały dom z ogrzewaniem podłogowym ?

SUSPENSER - planuje tak pół na pół - dół podłogówka, góra grzejniki dom 135 mkw pustak max 24 plus 20 cm styropian.
Powiem, że już wariuję co będzie lepsze gaz czy ekogroszeg

Robie projekt indywidualny wiec dobrze by było się określić - wielkość kotłowni. Normalnie mózg paruje

jka222
30-12-2010, 21:37
Powiem, że już wariuję co będzie lepsze gaz czy ekogroszeg
Miałem tak samo, przez całą budowę dręczyło mnie to pytanie. W końcu - ekogroszek - Skam-p Premium z pumą, odpalam koło 15 stycznia. Zobaczymy jak to będzie.

wm78
31-12-2010, 08:31
wm78 - dzięki za opis działania ecomax - czy na tych ręcznych ustawieniach masz PID czy pracę dwustanową ?

Na ręcznych ustawieniach praca dwustanowa, jak najmarniejszy sterownik sprzed 10 lat :(
(jedyna róźnica to ładny ekranik i pokrętło do ustawiania)

Z resztą w trybe Fuzzy Logic też nie za bardzo obroty dmuchawy się zmieniały (albo tak mało, że nie zauważyłem tego).

pozdrawiam

Jarecki79
31-12-2010, 08:46
Nie za bardzo zmieniały sie obroty dmuchawy... taka melodię znam ze starego softu RT09pid v.5.09 czy jeszcze pierwsze v.5.11

Suspenser więcej może o tym powiedzieć.

Potrzeba sporo czasu, aby dojść z softem do przyzwoitego poziomu. Ładny wyświetlacz to nie wszystko.
Mając naprawdę duże doświadczenie z modelami sterowań pid/FL uważam,że dobry soft to minimum 2lata pracy, aby wyłapać błędy i zebrać wszystkie opinie z rynku.
Pana uwagi warto wysłać do producenta kotła albo jeszcze lepiej do producenta sterownika. Będą wówczas mieli dane, co poprawić i owe poprawki pojawią się szybciej.

artecki
31-12-2010, 12:28
...

Z resztą w trybe Fuzzy Logic też nie za bardzo obroty dmuchawy się zmieniały (albo tak mało, że nie zauważyłem tego).

pozdrawiam

u mnie się zmieniają! jak dochodzi do zadanej temperatury wyraźnie zwalnia. ale ale - co jest zresztą napisane w instrukcji sterownika - w trybie fuzzy sterownik tak dobiera obroty żeby nie wejśc w "dozór" (czy tam "nadzór") a cały czas utrzymywac się w trybie "praca" w okolicy zadanej temparatury (pewnie dlatego sterownik ma wybieg temperatury +5stC od zadanej o czym kolega wcześniej wspomniał).

w trybie pracy ręcznym (zwanym "standadowym" w tym sterowniku) również zagrzewa nieco wyżej od zadanej temperatury (nie sprawdziłem czy również jest to 5stC) i przechodzi w "nadzór" i tak sobie czeka aż temperatura spadnie poniżej 3stC od zadanej - i w tym przypadku u mnie również sterownik wyraźnie modeluje pracę nadmuchu, zmniejszając go gdy dochodzi do zadanej temapratury.

SUSPENSER
01-01-2011, 21:08
SUSPENSER - planuje tak pół na pół - dół podłogówka, góra grzejniki dom 135 mkw pustak max 24 plus 20 cm styropian.
Powiem, że już wariuję co będzie lepsze gaz czy ekogroszeg

Robie projekt indywidualny wiec dobrze by było się określić - wielkość kotłowni. Normalnie mózg paruje

Gaz sieciowy jest o około 30% droższym paliwem od ekogroszku, ale jest bezobsługowy, z butli jest ponad 2 krotnie droższy, ale to już Twój wybór.

Wymiary minimalne kotłowni zależą od wybranego pieca, więc warto już teraz się wstępnie zdecydować.

Trociu
02-01-2011, 14:48
Wymiary minimalne kotłowni zależą od wybranego pieca, więc warto już teraz się wstępnie zdecydować.Do tego też trzeba przemyśleć gdzie i jak będzie składowany opał na sezon. Czy wszystko wrzucamy do kotłowni, czy część trzymamy pod jakąś wiatą.

michcio0711
02-01-2011, 15:09
Gaz sieciowy jest o około 30% droższym paliwem od ekogroszku, ale jest bezobsługowy, z butli jest ponad 2 krotnie droższy, ale to już Twój wybór.

To prawda, ale pewnie zależy to jeszcze od sprawności. O ile taki np. kondensat ma np. 105%, to kocioł na ekogroszek może mieć 85% przy bardzo dobrych nastawach, plus dochodzi cena kotła z podajnikiem często 2-3 razy większa od kotła na gaz... Ale to zależy ile energii potrzebujesz, przy mniejszym zużyciu lepszy będzie gaz. Przy większym - groszek.

wm78
03-01-2011, 08:36
u mnie się zmieniają! jak dochodzi do zadanej temperatury wyraźnie zwalnia. ale ale - co jest zresztą napisane w instrukcji sterownika - w trybie fuzzy sterownik tak dobiera obroty żeby nie wejśc w "dozór" (czy tam "nadzór") a cały czas utrzymywac się w trybie "praca" w okolicy zadanej temparatury (pewnie dlatego sterownik ma wybieg temperatury +5stC od zadanej o czym kolega wcześniej wspomniał).

w trybie pracy ręcznym (zwanym "standadowym" w tym sterowniku) również zagrzewa nieco wyżej od zadanej temperatury (nie sprawdziłem czy również jest to 5stC) i przechodzi w "nadzór" i tak sobie czeka aż temperatura spadnie poniżej 3stC od zadanej - i w tym przypadku u mnie również sterownik wyraźnie modeluje pracę nadmuchu, zmniejszając go gdy dochodzi do zadanej temapratury.

witam, no to muszę się przyjrzeć - co do trybu fuzzy logic, mogę się mylić., ale w trybie standardowym byłem prawie 100% pewien, że wentylator trzyma stałe obroty, dzisiaj dokładniej obejrzę jak to wygląda :)

A w trybie standardowym, u mnie nadzór to +2stC, przejście do praca" 1-2stC. (dokładnie nie pamiętam, w moim przypadku na pewno nie 3stC.) też dzisiaj sprawdzę.

Tak czy siak w moim przypadku, gdy ustawię temp. 55stC na piecu w trybie FuzzyL piec pracuje w temp. od 52 do 66stC.
Gdy przestawiłem go w tryb "standardowy" przy tem. ustawionej na 55stC pracuje w temp. 52-58 (raz czy dwa widziałem 59stC)

MOże się mylę, ale drugi tryb pracy wydaje mi się bardziej ekonomiczny, mimo, że w trybie FuzzyL piec dłużej znajduje się w nadzorze, ale jak już jest w trybie "praca" to
"leci pełnym ogniem" do temp zadanej +5stC.

pozdrawiam

wm78
04-01-2011, 08:11
witam ponownie jest niewymownie :)

Muszę jednak posypać główkę popiołem, bo nie wiem co się stało, ale wczoraj podkusiło mnie, aby znowu przestawić w sterowniku Ecomax 800r z trybu standardowego na FuzzyLogic. NO i cóż się dzieje?

Obroty dmuchawy są bardzo małe - nie ma potrzeby przymykania "zasłony" wentylatora - SZOK (wcześniej obroty były takie, że "łeb urywało" :)
Piec rzeczywiście zaczął "kombinować" aby nie przejść do nadzoru (choć fakt, że temp na piecu 53, zadana 50) w końcu po jakimś tam czasie pojawił się w nadzorze(55stC), no ale i tak dobrze, że dobijał do tej temperatury bardzo delikatnie - w nadzorze temp. wzrosła max 2 st (zazwyczaj 1 stC), przypomnę wcześniej potrafił "przeciągnąć" temp. o 6-8 stC spokojnie czyli do 61-63st.C, gdy na piecu ustawione było 50st.C)

także może nie jest tak źle jak wcześniej opisywałem, dziwna sprawa, że te obroty dmuchawy tak bardzo ale to bardzo się zmniejszyły !!! Jeszcze tego nie sprawdziłem, ale możliwe, że część ustawień w trybie Fuzzy Logic piec pobiera z ustawień z trybu "Standardowego".

No nic, jak spalanie i jak popiołek wygląda będę informował, bo chyba "za nisko" ten sterownik oceniłem :P

pozdrawiam

artecki
04-01-2011, 17:21
witam ponownie jest niewymownie :)

Muszę jednak posypać główkę popiołem, bo nie wiem co się stało, ale wczoraj podkusiło mnie, aby znowu przestawić w sterowniku Ecomax 800r z trybu standardowego na FuzzyLogic. NO i cóż się dzieje?

Obroty dmuchawy są bardzo małe - nie ma potrzeby przymykania "zasłony" wentylatora - SZOK (wcześniej obroty były takie, że "łeb urywało" :)
...

pozdrawiam

no właśnie właśnie - tak przy włączonym FL miałem - pierwsze palenie było super i cieszyłem się że kupiłem bezobsługowy piec, natomiast kolejne palenie za parę dni a tu przeciąg w piecu, wentylator tak jak piszesz że "łeb urywało". Na palenisku musiała być wysoka temperatura, dlatego przegrzały mi się drzwiczki i spaliła rączka i eko spiekał a jednocześnie wiatrak chłodził piec.

Ale też włączę FL w czwartek i poobserwuję co się dzieje (może jak już dom się troszkę ogrzał i piec zaczyna równomiernie pracować to będzie działało)

artecki
08-01-2011, 21:01
i sprawdziłem, dzisiaj piec śmigał w trybie fuzzy logic - i właściwie mogę napisać to samo co powyżej kolega wm78 - wszystko ok.
dlaczego wcześniej wariował, ano pewne dlatego że był za mało rozgrzany, nawet w instrukcji jest napisane że FL można włączyć gdy proces spalania będzie stabilny :P

Jarecki79
08-01-2011, 21:09
To bardzo dobrze, że działa. Czytanie instrukcji to podstawa, zawsze jest jednak z tym kłopot.

Może Pan napisać, czy sterownik posiada jakieś wyjście do samodzielnej aktualizacji oprogramowania?
Czy trzeba go przesłać do producenta (jak większość sterowań na rynku)?

artecki
08-01-2011, 21:36
To bardzo dobrze, że działa. Czytanie instrukcji to podstawa, zawsze jest jednak z tym kłopot.

z czytaniem kłopotów nie mam ;) gorzej z cierpliwością, nie mogłem się doczekać kiedy piec (i dom) się nagrzeje :P



Może Pan napisać, czy sterownik posiada jakieś wyjście do samodzielnej aktualizacji oprogramowania?
Czy trzeba go przesłać do producenta (jak większość sterowań na rynku)?

własnoręcznie podłączałem przewody od czujników temperatur i pomp i żadne wejście mi się w oczy nie rzuciło. Również w instrukcji i na stronie producenta nie znalazłem informacji o możliwości aktualizacji oprogramowania.

shadow1-78
09-01-2011, 22:31
Witam serdecznie wiem że dla niektórych forumowiczów ten temat jest już nudny aczkolwiek jestem na etapie zakupu pieca do ogrzania ok 160 mkw
interesuje mnie piec z podajnikiem tłokowym i możliwością palenia tradycyjnego bo mieszkam koło lasu i co roku las jest czyszczony ze starych drzew
piec KIELAR jest bardzo atrakcyjny lecz podajnik ślimakowy i bardzo małe ziarna ECO GROSZEK do 25 mm i cena trochę wysoka
proszę o porady i podpowiedzi
serdecznie dziękuję i pozdrawiam SHADOW 1-78

Jarecki79
09-01-2011, 22:51
shadow jak poszukasz tłoka na większe granulacje paliw, czyli >30mm, to licz się z tym,że z komina będą walić sadze i to sporych rozmiarów płatki.

Ze ślimaka granulacje 0-32mm toleruje palnik o nazwie Brucer lub Ekoenergia, ślimak podaje na tyle małe porcje,że spalanie jest czyste.

Te elementy drewniane spalisz w kotłach z rusztem awaryjnym:
a) jak rzadko, np. raz na miesiąc zamierzasz przepali.c drewno np. w celu podgrzania wody w bojlerze- wybierz wyjmowany ruszt żeliwny
b) jak chcesz na bieżąco podczas pracy automatu spalac jakies drewno- wybierz ruszt wodny, na jego obecnośc wskazuje często nazwa DUO przy danej konstrukcji kotła

Konstrukcją jakby z 2częsci jest kocioł firmy SEKO, jeden wymiennik to tradycyjny kocioł, drugi to moduł, gdzie jest palnik. Nie mam jednak pojęcia jaki tam jest palnik i sterownik i jak ten kocioł się sprawuje

czp01
10-01-2011, 05:09
Witam serdecznie wiem że dla niektórych forumowiczów ten temat jest już nudny aczkolwiek jestem na etapie zakupu pieca do ogrzania ok 160 mkw
interesuje mnie piec z podajnikiem tłokowym i możliwością palenia tradycyjnego bo mieszkam koło lasu i co roku las jest czyszczony ze starych drzew
piec KIELAR jest bardzo atrakcyjny lecz podajnik ślimakowy i bardzo małe ziarna ECO GROSZEK do 25 mm i cena trochę wysoka
proszę o porady i podpowiedzi
serdecznie dziękuję i pozdrawiam SHADOW 1-78

Osobiście nie polecam jednak Kielara bo mam taki kocioł "Kielar ECO2 35 kw" z podajnikiem i uważam, że kocioł ma zbyt duże straty kominowe.

wm78
10-01-2011, 08:24
To bardzo dobrze, że działa. Czytanie instrukcji to podstawa, zawsze jest jednak z tym kłopot.

Może Pan napisać, czy sterownik posiada jakieś wyjście do samodzielnej aktualizacji oprogramowania?


witam, instrukcje przeczytałem nie raz, także to nie to

Co do akutalizacji to raczej w serwisie (ja na szczescie mam blisko :) w instrukcji nic na ten temat nie jest napisane :)

pozdrawiam

artecki
10-01-2011, 20:49
(...)
b) jak chcesz na bieżąco podczas pracy automatu spalac jakies drewno- wybierz ruszt wodny, na jego obecnośc wskazuje często nazwa DUO przy danej konstrukcji kotła (...)
czy ja dobrze rozumiem, że kolega sugeruje żeby palić jednocześnie groszkiem z podajnika i na ruszcie drewnem? tylko po co tak?
w instrukcji do mojego pieca jest założenie że albo automat albo na ruszcie - nic nie piszą że naraz... chociaż też nie piszą że niewolno :P

Jarecki79
10-01-2011, 21:34
Na ruszcie wodnym podczas pracy palnika można wrzucić 2-3kawałki drewna do spalenia bez wygaszania automatu, podobnie można spalić jakieś papiery. (np. komuś zostało cos tam po budowie i tak przy okazji można coś dorzucić....)

panfotograf
11-01-2011, 07:23
Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.
Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- Granpal (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet), palę peletami, nasypuje je do zasobnika w białej koszuli, popiół wyciagam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami.

Oczywiście pelety wychodzą nieco drożej niż węgiel, ale uważam że warto

Trociu
11-01-2011, 07:42
Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.
Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- Granpal (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet), palę peletami, nasypuje je do zasobnika w białej koszuli, popiół wyciagam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami.

Oczywiście pelety wychodzą nieco drożej niż węgiel, ale uważam że warto
Tak samo można napisać, że gaz wychodzi trochę drożej niż pelety, ale warto, bo nic nie trzeba robić ;)

panfotograf
11-01-2011, 07:50
... i dlatego niektórzy wybierają gaz.

(Forum właśnie jest od tego żeby podzielić się doświadczeniami)

pawelo_pl
11-01-2011, 08:30
... i dlatego niektórzy wybierają gaz.

(Forum właśnie jest od tego żeby podzielić się doświadczeniami)
A Ty piszesz w wątku o Piecach na ekogroszek z zasobnikiem który się ma nijak do pieca na pelety .

panfotograf
11-01-2011, 08:39
A Ty piszesz w wątku o Piecach na ekogroszek z zasobnikiem który się ma nijak do pieca na pelety . Paliłem w piecu na ekogroszek (a to jest wątek o piecach na ekogroszek). W piecu który mam teraz również mogę palić ekogroszkiem (tylko po co ta pusta przepychanka słowna?)

maroco11
11-01-2011, 12:49
SUSPENSER>>> to wlasciwie jakie powinien byc prawidłowy stosunek temperatur między czopuchem a kotłem ?? Ledwo co odpaliłem kocioł, dzis jest czwarty dzien i też straszliwe spieki sie robiły z ekogroszku Pieklorza, co prawda delikatnie zminiejszyłem czasy podawania i zmalalo. A instalator odsunal mi przesłone wentylatora prawie na maksa . Którymi parametrami najlepiej jest regulować , dodam,z e temp zadana na kotle to 55 st C


Jeśli czopuch ma ponad 70 st przy temp. kotła 60 st to na pewno da się poprawić.

SUSPENSER
11-01-2011, 16:31
SUSPENSER>>> to wlasciwie jakie powinien byc prawidłowy stosunek temperatur między czopuchem a kotłem ?? Ledwo co odpaliłem kocioł, dzis jest czwarty dzien i też straszliwe spieki sie robiły z ekogroszku Pieklorza, co prawda delikatnie zminiejszyłem czasy podawania i zmalalo. A instalator odsunal mi przesłone wentylatora prawie na maksa . Którymi parametrami najlepiej jest regulować , dodam,z e temp zadana na kotle to 55 st C

Prawidłowa będzie jak najmniejsza różnica temperatur pomiędzy kotłem a czopuchem.
Temperatura czopucha zależy od bardzo wielu czynników.

Skoro masz spieki to pewnie jest za dużo powietrza (otwarta przesłona wentylatora).

Napisz mi na priv jaki masz kocioł i sterownik to odpiszę co robić.

pawelo_pl
11-01-2011, 16:38
SUSPENSER>>> to wlasciwie jakie powinien byc prawidłowy stosunek temperatur między czopuchem a kotłem ?? Ledwo co odpaliłem kocioł, dzis jest czwarty dzien i też straszliwe spieki sie robiły z ekogroszku Pieklorza,
W tym roku strasznie dużo użytkowników pieca na ekogroszek włącznie ze mną narzeka na bardzo kiepską jakość węgla Pieklorz . Dla sprawdzenia w BricoMarche kupiłem 4 worki innego węgla ( nazwy teraz nie pamiętam) - wychodziło około 1000 zł za tonę ale przy tych samych ustawieniach pieca węgiel po prostu spalił się do końca , nie było żadnych spieków a i popiołu było nie wiele - gdybym palił tylko tym węglem pewnie piec czyściłbym co 2 tygodnie a może i dłużej.

Jarecki79
12-01-2011, 08:06
Pawelo to właśnie kłopoty z Pieklorzem ale też partiami Ekoretu zmusiły nas do prac nad palnikiem.

Na podstawie tych paliw utwierdzam się także w przekonaniu,że dobór kotła na styk, czyli np. 17kw na 200m2 jest średnio szczęśliwy, bo może przy takim opale kończyć się spiekami, na tej samej powierzchni 25kW dopalałby paliwo wolniej i lepiej.

Mały
12-01-2011, 09:38
Ciekawostka z wczoraj:
Widzę, że klient dowiózł sobie węgiel w szczelnie pakowanych, opisanych workach foliowych. Oooo bedzie suchy i konkretny (na opakowaniu napis PIEKLORZ...
Otwieram worek i wylewam całość na posadzkę. a na worku napisy do wyboru (do zakreślenia) Pieklorz, Ekoret i jeszcze ze 4 inne ciekawe nazwy...
Dajcie teraz głowę, że wsypali tam akurat Pielkorza , a nie czeski czy ukraiński?
Dodatkowo - jak kupicie w workach węgiel to ZAWSZE, ale to ZAWSZE otwórzcie mworek lub go przedziurawcie - niech choc troszkę schnie.
Z workami wiązanymi pewien stres, ale zwykłe foliowe wystarczy przedziurawić (np długopisem) p o obu stronach przy zgrzewaniach. Ot narobić kilkanaście dziurek tu i kilkanaście po drugiej stronie i nich sobie powietrze przez worek hula. Byle nie na dworzu - jak zamarźnie to nie wyschnie.

SUSPENSER
12-01-2011, 19:23
Tak często robią firmy sprzedające węgiel, że do wyboru są np. 3 rodzaje a przy każdym okienko i we właściwym zakreślone o który chodzi.

Zawsze dziurawię worki foliowe od spodu (żeby woda wykapała) oraz te na górze na wierzchu (wkrętakiem) - dziurki co ok 5 cm.
Gdy dorzucę węgla z tych na wierzchu dziurkuję kolejne.

pawelo_pl jeśli odpowiada Ci mniej kaloryczny ale nie spiekający się to Carbostal ma taki >26 MJ i ostatnio był po 850 zł/tonę ( we Wrocławiu ).

Mały
12-01-2011, 19:32
Jeszcze coś o spalaniu razem na palniku i w palenisku.
Może się nie udać (sprawdzone) - do spalania potrzebne jest powietrze, a z płonącego palnika mamy spaliny. Drewno czy papiery się będą żarzyć i opalać, ale nie spalać.
Niejednokrotnie klienci tak robili i się dziwili, że opał na ruszcie potrafił się zupełnie nie spalić, wyglądał jak węgiel drzewny, a z tektury można było odczytać napisy i ją prawie w całości wyjąć.
Suspenser, a nie lepiej podziurkować od razu całość? Worek się nie rozpadnie, a suszysz od razu wszystko.

czp01
13-01-2011, 10:45
Jeszcze coś o spalaniu razem na palniku i w palenisku.
Może się nie udać (sprawdzone) - do spalania potrzebne jest powietrze, a z płonącego palnika mamy spaliny. Drewno czy papiery się będą żarzyć i opalać, ale nie spalać.
Niejednokrotnie klienci tak robili i się dziwili, że opał na ruszcie potrafił się zupełnie nie spalić, wyglądał jak węgiel drzewny, a z tektury można było odczytać napisy i ją prawie w całości wyjąć.


Potwierdzam - paliłem tak deski z budowy i jak kocioł był w fazie podtrzymania to był problem. Jak kocioł był w czasie pracy to się paliło. Dla pewności aby doprowadzić trochę powietrza do palenia to uchylałem minimalnie drzwiczki popielnika i nie było żadnego problemu z paleniem na ruszcie wodnym w czasie palenia również ekogroszkiem.

Mały
13-01-2011, 12:07
No tak, ale drzwiczki uchylałeś i powietrze było, mimo spalin.

czp01
13-01-2011, 12:44
No tak, ale drzwiczki uchylałeś i powietrze było, mimo spalin.

Zgadza się - właśnie tak było

SUSPENSER
13-01-2011, 22:11
Jeszcze coś o spalaniu razem na palniku i w palenisku.
Może się nie udać (sprawdzone) - do spalania potrzebne jest powietrze, a z płonącego palnika mamy spaliny. Drewno czy papiery się będą żarzyć i opalać, ale nie spalać.
Niejednokrotnie klienci tak robili i się dziwili, że opał na ruszcie potrafił się zupełnie nie spalić, wyglądał jak węgiel drzewny, a z tektury można było odczytać napisy i ją prawie w całości wyjąć.
Suspenser, a nie lepiej podziurkować od razu całość? Worek się nie rozpadnie, a suszysz od razu wszystko.

To fakt, że ilość powietrza trzeba by zwiększyć chyba, że mamy jego nadmiar.

Całości nie dziurkuję bo musiałbym przekładać paletę, a wwożą ja do garażu w całości i tak sobie stoi pod ścianą.

shadow1-78
14-01-2011, 02:27
Witam co sądzicie o kotle SEKO ECO 2 WJ

btx
14-01-2011, 16:57
[...] dobór kotła na styk, czyli np. 17kw na 200m2 jest średnio szczęśliwy, bo może przy takim opale kończyć się spiekami, na tej samej powierzchni 25kW dopalałby paliwo wolniej i lepiej.

A ja tu się nie zgodzę.
Mam Pieklorza z Piekar, czyli niby extra. I mam dom, w którym grzeję jakieś 200m po podłodze. I mam piec 25kW.
I niestety są spore spieki.
Walczyłem z tym na początku sezonu i przy różnych temperaturach zewnętrznych, ale efekt jest zawsze podobny. Dwa zasobniki węgla i popielnik pełen popiołu i spieków.
Aż stwierdziłem, że to walka z wiatrakami. Tak widocznie ma być.
Miałem Bobrek z Bytomia i było trochę lepiej.
Pieklorza już nie kupię

Jarecki79
14-01-2011, 17:13
To pomyśl co byś miał przy 17kW...

Pomaga natomiast domieszka retopalu czy innego ekogroszku o małych wartościach spiekania (najczęściej 22-24MJ)

Węgiel to podstawa, palnik druga rzecz, wykorzystanie mocy trzecia. Na małej mocy można spalać paliwo tzw twarde lepiej.
Jeżeli mogę zapytać, jaki masz sterownik i nastawę na kotle.

btx
14-01-2011, 19:12
Nie spodziewałem się, ze się zainteresujesz ;-) Miło...

Piec Defro Komfort Eko, sterownik jakiś prostacki electronics sp-10 chyba (albo 14). Wszystko regulowane ręcznie, żaden PID. Najzwyklejsza retorta stała.
- podawanie 8s
- przerwa 43s
- dmuchawa 2; na 1 praktycznie nie dmucha. Brakuje mi biegu pośredniego
- przysłona odsłonięta na ok 1cm, próbowałem różnie, więcej i mniej

Podtrzymanie:
- przerwa 27min, próbowałem różne, od 10-15min do 27 i różnicy szczerze mówiąc nie widzę
- dmuchawa 15s
- opóźnienie dmuchawy 12s

Ogólnie na spalanie raczej nie narzekam, bo przy temperaturach zewnętrznych 0 do +10st.C, zasobnik starcza na jakieś 5-6 dni grzania, łącznie z wodą dla min 4 osób. chociaz jakby było mniej do bym się nie pogniewał:rolleyes:
Wkurza mnie ilość popiołu i spieki

Jeżeli jesteś w stanie coś doradzić to będę wdzięczy

Jarecki79
14-01-2011, 20:03
Pytałem, bo myślałem,że znam sterownik.
Łatwiej jak chociaż 2-3razy cos obsługuję, bo mam wyobrażenie jak działa, gdzie go coś boli.

Znajoma firma konstal korzystała z ich urządzeń, ale zrezygnowali.

Istotna kwestia to jakość sterowania dmuchawą., Przedmuchy też muszą działać a soft nie może się wieszać

Pokombinował bym z przedmuchami...
Jak temp. kotła spada bardzo powoli, to nastawia się dłuższe przerwy, można nawet 25-35minut, wówczas mamy nadmiar mocy i ten opał sam, spokojnie się powolutku dopala.
Jak jednak temp. spada dość szybko, to dobiera się częste przedmuchy (ale nie koniecznie z podawaniem paliwa jak jest taka opcja). Jak mam opcję tylko dmuchać, to można w takich wypadkach popykać co 3-7minut w zależności od strat przez ok.10sek . To pozwala na dopalenie paliwa podanego w lekkim nadmiarze w trybie grzania. Gorzej jak za każdym przedmuchem podaję, wówczas czasy raczej co 8-12minut i korzystam z funkcji przedłużenia pracy dmuchawy, aby dopalić świeżo dodane paliwo (taka opcja jest np. w GECO)

Cały czas pamiętamy o zasadzie, aby w klasycznej retorcie był lekko wypukły kopczyk.

SUSPENSER
14-01-2011, 20:13
Walczyłem z tym na początku sezonu i przy różnych temperaturach zewnętrznych, ale efekt jest zawsze podobny. Dwa zasobniki węgla i popielnik pełen popiołu i spieków.


Z dwóch zasobników jeden popielnik ?

U mnie jest dokładnie odwrotnie.

artecki
14-01-2011, 21:21
A ja tu się nie zgodzę.
Mam Pieklorza z Piekar, czyli niby extra. I mam dom, w którym grzeję jakieś 200m po podłodze. I mam piec 25kW.
I niestety są spore spieki.
Walczyłem z tym na początku sezonu i przy różnych temperaturach zewnętrznych, ale efekt jest zawsze podobny. Dwa zasobniki węgla i popielnik pełen popiołu i spieków.
Aż stwierdziłem, że to walka z wiatrakami. Tak widocznie ma być.
Miałem Bobrek z Bytomia i było trochę lepiej.
Pieklorza już nie kupię

a myślałem że to tylko mój pieklorz taki spiekający ;) dodaję do pieklorza "słabopalny" eko z marketu w proporcji 3:1 :stirthepot: jest dużo lepiej, spieki są na tyle małe że nie blokują się na palniku.
co do ilości popiołu i spieków - to z jednego zasobnika mam około 3 węglarki.

ps. dom 200m, piec 26kW

karoka65
14-01-2011, 21:51
U mnie wygląda to tak:
1 zasobnik ekoresa = niecałe dwie szufladki popiołu
ekores Vip = 1 szufladka i troszkę
ekores 20kg + 30kg czeski = 1,5 szufladki

Zasobnik o poj. około 130 kg
we wszystkich przypadkach nie ma spieków, trafiają się mniejsze lub większe grudki w zależności od przedstawionych paliw

btx
14-01-2011, 22:12
tak dla jasności: ja jako "pełen popielnik" rozumiem pełną komorę popielnika, a nie tą śmieszną szufladkę...
Dwa zasobniki węgla = popiołu prawie pod talerz retorty - czyli jakieś 2-2,5 wiadra ...........

Coś mi się wydaje, że Defro też przestało stosować ten sterownik. Nie chcą powiedzieć dlaczego, ale moim zdaniem to padaka. Teraz dają chyba Geco, albo PIDy.

czp01
15-01-2011, 18:19
Widzę, ze wszystkim Pieklorz pali się podobnie. Mój Pieklorz z KWK Julian też się spieka i nic w ustawieniach więcej mu nie wyczaruję. Palę na zwykłej stałej retorcie i prostym sterowniku St 37 - oczywiście bez żadnego PID. Pomimo tego w sumie ze spalania jestem zadowolony. Z dwóch zasypów czyli 320 kg ekogroszku produkuje gdzieś 32 litry popiołu z lekkimi spiekami. Spalanie wygląda ciągle tak spalanie pieklorza (http://czp.pl/kociol/nastawy/17.12.2010/index.html) i na takich ustawieniach jestem dalej.

Na razie pieklorza nie mieszam z innym ekogroszkiem bo jeszcze jest znośnie.

kolorado
15-01-2011, 18:54
Jak już wcześniej wspominałem, mam sterownik klasyczny (Compit R51 w CarboRet 25KW).
Do tej pory zmieniałem tylko ustawienia pracy, parametry podtrzymania były fabryczne. Myślę że i tak z nich nie korzystał, bo fabrycznie przerwa między podaniami w podtrzymaniu to 42 minuty. W każdym razie chciałbym te parametry ustawić jakoś sensownie.
Aktualnie jest:
- czas pracy podajnika - 46sekund (!)
- czas przerwy - 42 minuty
- czas pracy wentylatora po zakończeniu podawania - 64 sekundy

Trochę długie wydaje mi się to podawanie, ale może tak ma być?

czp01
16-01-2011, 13:12
Tak dla porównania to w moim zwykłym sterowniku St37 w trybie podtrzymania też mam pozostawione ustawienia fabryczne tj.:
- czas podawania - 10 sekund
- przerwa podawania 40 sekund,
- praca w podtrzymaniu 10 sekund

- czas przerwy w podtrzymaniu 11 minut ( tu zmieniłem ustawienia fabryczne) tak aby kopczyk za bardzo się nie zapadał w trybie podtrzymania kotła.

Kocioł często i długo jest u mnie w podtrzymaniu to muszę go tak ustawiać aby przypadkiem nie wygasł.

jeanpascale
16-01-2011, 13:59
Witam Wszystkich ( oj dawno mnie tu nie było ) a w szczególnosci Suspenser, Jarecki :)
tak sobie czytam i powiem że jesli chodzi o eko julian czy pieklorz to : nie jest juz ten sam wegiel co kiedyś, ponoć pokłady inne a do tego kupa nie uczciwych sprzedawców. W tym sezonie pale "piastem" czy jak kto woli ekoret lub inne nazwy :) nie mam problemów ze spiekami, szlaką- jest ok
przypomne piec Hef 25 kw sterownik geco najprostrzy, ustawienia
pod 15
przer 95
przesłona 2cm

SUSPENSER
16-01-2011, 18:27
Witam Wszystkich ( oj dawno mnie tu nie było ) a w szczególnosci Suspenser, Jarecki :)
tak sobie czytam i powiem że jesli chodzi o eko julian czy pieklorz to : nie jest juz ten sam wegiel co kiedyś, ponoć pokłady inne a do tego kupa nie uczciwych sprzedawców. W tym sezonie pale "piastem" czy jak kto woli ekoret lub inne nazwy :) nie mam problemów ze spiekami, szlaką- jest ok
przypomne piec Hef 25 kw sterownik geco najprostrzy, ustawienia
pod 15
przer 95
przesłona 2cm

Witaj :-)

Aktualnie palę Pieklorzem z Bobrka i faktycznie trochę spieków jest, ale są miękkie, może dlatego, że zastosowałem ekstremalne nastawy:
pod 2
przer 30

kazjan
16-01-2011, 19:24
Mam Pleszew 25KW 2 szt, jeden jest obiążony w 60 -70 % i ze starszym retortem spala ekstra bez spieków i żużla nie gaśnie (sypac groszek i usuwać popiół), drugi nowszy z ulepszoną retortą obciążony w 80 - 90% (ogrzewa dużą halę 260 m kw z dobrą izolacją - 16 cm panel poliuretan) ciągle robią sie spieki i żużel podchodzi do góry pod ruszt górny zrywa zawleczkę. Jeden i drugi na tym samym ekogroszu (podobno syberyjski) nastawa pieca 1 to 60 C, nastawa pieca 2 to 65 pozostałe takie same.
Nie jestem zadowolony z tego drugiego - jak wysterowąć przy dużym prawie maksymalnym obciążeniu ten drugi? :eek:
Pozdrawiam Kazjan :)

Jarecki79
16-01-2011, 19:57
Hale to nie domy i 25kW może byc zwyczajnie za małe na 260m2.
25kW to dla budynku o wys. pomieszczeń do 2,5 max.3m i pow.280m2
Moim zdaniem na halę powinno już być 35-40kW, wówczas kocioł pracowałby w średnim swoim zakresie i spieków by pewnie nie było.

Co to znaczy piec Pleszew? Jaki producent, jaki palnik, jaki sterownik?

kazjan
16-01-2011, 20:33
Hale to nie domy i 25kW może byc zwyczajnie za małe na 260m2.
25kW to dla budynku o wys. pomieszczeń do 2,5 max.3m i pow.280m2
Moim zdaniem na halę powinno już być 35-40kW, wówczas kocioł pracowałby w średnim swoim zakresie i spieków by pewnie nie było.

Co to znaczy piec Pleszew? Jaki producent, jaki palnik, jaki sterownik?

To znaczy Kaczmarek Pleszew; poniżej link

http://www.kaczmarek-pleszew.com.pl/kotly_k_ret.html

Kaczmarek Pleszew typ K-RET o ocy 25 kW
Sterownik muszę jutro sprawdzić na panelu pieca
Byc może nieco za mały na kubaturę 260m x 3 = 780 m sześciennych, ale dobra izolacja hali płyta poliuretan 160mm.

kolorado
17-01-2011, 12:23
- praca w podtrzymaniu 10 sekund
- czas przerwy w podtrzymaniu 11 minut ( tu zmieniłem ustawienia fabryczne) tak aby kopczyk za bardzo się nie zapadał w trybie podtrzymania kotła.

Czyli proporcja zbliżona do mojej (1/60) - tyle że czasy cztery razy krótsze. Ciekawe czy ma to znaczenie...

czp01
17-01-2011, 14:21
Czyli proporcja zbliżona do mojej (1/60) - tyle że czasy cztery razy krótsze. Ciekawe czy ma to znaczenie...

Tak na logikę to wydaje mi się, że skoro w Twoim przypadku w trybie podtrzymania masz wydłużony czas przerwy bo aż 42 minuty, to ekogroszek pozbawiony powietrza przez te 42 minuty powinien dłużej wytrzymać w palenisku ( nie spalić się tak szybko) jak w moim przypadku gdzie mam przerwę 11 minut - no zakładając, że kocioł w tych czasookresach nie podejmie normalnej pracy. Trzeba by po prostu to zmierzyć i przeprowadzić jakieś doświadczenie, przy długich i przy krótkich nastawach.

kolorado
17-01-2011, 20:54
Póki co jeszcze nie mieszkam, więc eksperymentów raczej robił nie będę - nie chcę żeby kociołek się wygasił.
W każdym razie Twoja teza brzmi interesująco, warto by to sprawdzić.

Jeszcze jedno pytanko odnośnie grzania CWU. U mnie jest parametr (serwisowy) temperatura kotła przy grzaniu CWU. Fabrycznie ustawiony na 70 stopni.
Normalnie piec chodzi na 60, chyba że są duże mrozy. Czy zmniejszyć ten parametr, czy zostawić na 70? Pewnie chodzi o to, żeby jak najszybciej nagrzać wodę i powrócić do grzania pomieszczeń, jednak nie wiem czy takie gwałtowne skoki temperatury pieca mu nie zaszkodzą.

czp01
17-01-2011, 21:53
Ten parametr zapewne bierze się stąd, że powyżej 65 st. C giną Bakterie Legionelli i dlatego niektóre sterowniki mają ustawione podgrzewanie wody do 70 st. C.
Ktoś tu na forum pisał o sterownikach, które okresowo np. co dwa tygodnie podnoszą temperaturę CWU na 70 st. C właśnie w tym celu aby likwidować bakterie - nazywa się to chyba "dezynfekcją termiczną"
Ja mam temperaturę maksymalną na jaką kocioł się nagrzewa przy grzaniu CWU ustawioną na 55 st. C bo tyle mi wystarcza. Mój sterownik nie ma opcji okresowej dezynfekcji termicznej. No jak sobie raz na pół roku przypomnę to podgrzewam wodę CWU wyżej i ustawiam to ręcznie.

Ogólna zasada jest taka, że kocioł powinien pracować stabilnie a więc jak mniejsze skoki temperatury to lepiej dla kotła, stąd też w instalacjach stosuje się zawory 3 i 4 drogowe.
W moim kotle są jednak skoki temperatur, zwłaszcza, że mam prosty sterownik, a kocioł często jest w podtrzymaniu. Stosuję co prawda zawór 3 drożny ale bez siłownika i jest ustawiony tylko ręcznie.
Temperaturę zadana kotła mam tej zimy ustawioną na 50 st. C a w ubiegłym sezonie miałem na 47 st. C.

kolorado
18-01-2011, 08:48
Ten parametr zapewne bierze się stąd, że powyżej 65 st. C giną Bakterie Legionelli i dlatego niektóre sterowniki mają ustawione podgrzewanie wody do 70 st. C.
Ktoś tu na forum pisał o sterownikach, które okresowo np. co dwa tygodnie podnoszą temperaturę CWU na 70 st. C właśnie w tym celu aby likwidować bakterie - nazywa się to chyba "dezynfekcją termiczną"

Ale ja pisałem o temperaturze kotła, nie CWU. Fabrycznie temperatura zadana CWU jest 50 st. C, natomiast temperatura kotła przy grzaniu CWU jest 70 st. C.
Nic nie piszą też na temat termicznej dezynfekcji, więc zakładam że takiej funkcji nie ma.

Jedyna sensowna odpowiedź jest taka, że chodzi o jak najszybsze nagrzanie CWU i powrót do grzania grzejników, ale boję się że będzie to miało wpływ na żywotność kotła.

platonik
18-01-2011, 12:06
Witam Kolorado
Też mam taki piec i sterownik. Moim zdaniem ten parametr zabezpiecza piec przed przegrzaniem. Zakładając, że masz nastawioną temp. CWU 50 st. - aktualną zmierzoną w zasobniku wody 45 st. to piec będzie chodził tak długo puki CWU nie osiągnie zadanej 50 plus histereza, ale tylko do temp pieca 70 st. i przejdzie w podtrzymanie aż woda się nagrzeje. U mnie praktycznie nie dochodzi do tych 70 zdąży nagrzać już przy 60 do 65 st. Zależy to oczywiście też od zużycia wody w danym momencie.

kolorado
18-01-2011, 12:53
Witam Kolorado
Też mam taki piec i sterownik. Moim zdaniem ten parametr zabezpiecza piec przed przegrzaniem. Zakładając, że masz nastawioną temp. CWU 50 st. - aktualną zmierzoną w zasobniku wody 45 st. to piec będzie chodził tak długo puki nie osiągnie zadanej 50 plus histereza, ale tylko do temp pieca 70 st. i przejdzie w podtrzymanie aż woda się nagrzeje. U mnie praktycznie nie dochodzi do tych 70 zdąży nagrzać już przy 60 do 65 st. Zależy to oczywiście też od zużycia wody w danym momencie.
Dokładnie tak to działa, jak opisałeś, jednak nie nazwałbym tego zabezpieczeniem. Jest to po prostu temperatura zadana kotła, czyli chodzi do 70, potem w podtrzymanie do czasu aż spadnie do dolnej granicy histerezy i znowu pracuje. Dokładnie tak jak przy grzaniu grzejników.
I tutaj nie ma nic dziwnego. Chodzi mi tylko o to dlaczego ta zadana temperatura jest inna niż nastawa dla grzejników, dodatkowo jest to parametr serwisowy, czyli nie do zmiany dla "zwykłego" użytkownika.
Moim zdaniem temperatura zadana powinna być wspólna, jedynie sterownik przełącza pompki albo na grzejniki, albo na bojler. Widać musiała być jakaś przyczyna i zastanawiam się jaka i czy zrobię błąd zmieniając tę temperaturę.

platonik
18-01-2011, 13:14
Może to być kwestia grzania letniego - tylko CWU. W naszym sterowniku aby grzać latem zmniejszasz temp. zadaną pieca do minimum - pojawiają się dwie --. Piec się załącza gdy temp. wody spadnie poniżej hist. i podgrzewa wodę. Latem gdy nie ma odbioru ciepła bardzo szybko podbija temp. w kotle i piec zanim nagrzeje wodę CWU nie wie do jakiej temp ma pracować i pewnie stąd ten parametr 70 st. Myślę, że może być mniejszy, a zimą możesz ustawić tak jak temp. kotła. Ja akurat mam na jednej pompce obydwa obiegi i gdy odłącze czujnik temp. z zasobnika wody to piec tylko goni do zadanej na piecu a w zasobniku zawsze będzie zbliżona. Jak chcesz coś pozmieniać w tym parametrze to kod do tych ustawień jest taki sam jak dla "zwykłych" użytkowników tylko z 1 z przodu:).

kolorado
18-01-2011, 13:32
Jak chcesz coś pozmieniać w tym parametrze to kod do tych ustawień jest taki sam jak dla "zwykłych" użytkowników tylko z 1 z przodu:).
Wiem i zmieniłem, w każdym razie dzięki. Wszystko co napisałeś jest dla mnie jasne.
Niejasna jest tylko motywacja konstruktorów sterownika którzy ustawili ten parametr na 70 st. C.

czp01
18-01-2011, 14:26
Może jednak parametr ten ma prosty związek z grzaniem CWU do zadanej temperatury. Zdarza się, ( u mnie np. jak są cieplejsze temperatury na zewnątrz), że kocioł jest prowadzony na niższej temperaturze zadanej np. u mnie kocioł miał zadaną temperaturę 43 st. C i to mu wystarczało do ogrzania budynku - jednak normalnie taka temperatura była za niska aby ogrzać CWU np do temperatury 50 st. C. Dlatego też w ustawieniach sterownika włączałem tryb priorytetu grzania CWU i jednocześnie określałem temperaturę do której kocioł ma grzać w tym priorytecie ( mam ustawione na 55 st. C ). W moim sterowniku ten parametr jest też w ustawieniach serwisowych i nazywa się "temperatura priorytetu". W tym wypadku kocioł grzeje normalnie do temperatury zadanej CO a jak spadnie temperatura określona dla CWU o wartość histerezy to sterownik przerywa grzanie CO i grzeje tylko CWU ( chodzi jedynie pompka CWU) i podnosi temperaturę kotła do tych 55 stopni - do momentu aż nagrzeje CWU do wartości zadanej po czym wyłącza pompkę CWU i włącza z powrotem grzanie CO do momentu aż znowu spadnie temperatura CWU.

Reasumując takie ustawienie pozwala na nagrzanie CWU do wyższej temperatury niż temperatura zadana CO. Niektórzy nie pochwalają takiego rozwiązania - twierdząc, że lepsze dla żywotności kotła jest jak kocioł chodzi na wyższej temperaturze np. 60 albo 65 st. C a dopiero poza kotłem zaworami wielo drogowymi i pompkami reguluje się poprzez sterownik temperatury grzania na określoną wysokość CWU i CO o czywiście w granicy najwyższej temperatury kotła czyli tych 65 st. C.

Drugi sezon i to już na drugim innym sterowniku grzeję z ustawieniami priorytetu CWU i nie zauważyłem większych negatywnych skutków takiego ustawienia. Zresztą skoro producenci sterowników i kotłów przewidzieli i dali taka możliwość to chyba jest to normalne. Jedynym mankamentem takiego ustawienia jest jedynie brak pełnej płynności grzania CO bo gdy akurat CO grzeje a spadnie temperatura CWU to sterownik wyłączy na jakiś czas grzanie CO aż nagrzeje CWU - co jest pewnym dyskomfortem.

kolorado
18-01-2011, 14:42
No więc u mnie działa to dokładnie tak samo, z tym że domyślnie jest priorytet włączony i temp. grzania w priorytecie ustawiona jest na 70 st. C.
Może producent zakładał, że kocioł będzie chodził standardowo na 70st. C, więc grzanie CWU jest ustawione na taką samą temp., kto wie.

Swoją drogą to strasznie niską temp. masz na kotle. U mnie fabrycznie jest bodajże 47 st. C jako minimum i jak takie tmep. nie ma, to pompki stoją, czekając aż się podniesie.
Nie próbowałem, ale jestem przekonany, że poniżej tej temp. nie uda się ustawić temp. zadanej. I w sumie dobrze.
Ja grzeję minimum na 60st., mam nadzieję że dzięki temu kociołek będzie dłużej służył.

czp01
18-01-2011, 16:32
W ubiegłym roku zaczynałem eksperymenty z temperaturą kotła od granicy 35 stopni. W instrukcji mojego żeliwnego Kielara, pisze że minimalna temperatura nie powinna być niższa niż 35 stopni i że to zapobiega nadmiernemu roszeniu no to może coś w tym jest. Podobno żeliwniaki są też odporniejsze na rdze.

artecki
18-01-2011, 19:10
W ubiegłym roku zaczynałem eksperymenty z temperaturą kotła od granicy 35 stopni. W instrukcji mojego żeliwnego Kielara, pisze że minimalna temperatura nie powinna być niższa niż 35 stopni i że to zapobiega nadmiernemu roszeniu no to może coś w tym jest. Podobno żeliwniaki są też odporniejsze na rdze.

no nie wiem, w moim żeliwniaku (cichewicz fitura s dual, sterownika ecomax 800) zalecają żeby temperatura nie była niższa niż 45stC. Natomiast fabrycznie jest zablokowane ustawianie temperatury poniżej 60stC - zmiany można dokonać w ustawieniach serwisowych, oczywiście po wklepaniu kodu.

czp01
18-01-2011, 19:53
Z tego jasno widać, że różni producenci mają różne poglądy na te same sprawy.

Ps.

Wymiennik w Twoim kotle wygląda identycznie jak w moim Kielarze - a mój producent mówi, że to włoskie odlewy a Twój, że to firmy Bosch. No chyba, że dwie lub więcej odlewni robi takie same lub podobne wymienniki.

SUSPENSER
19-01-2011, 20:24
Z tego jasno widać, że różni producenci mają różne poglądy na te same sprawy.
i.

Ja też to już kiedyś zauważyłem.

Z tym roszeniem jest jak z Yeti - niby występuje, ale czy ktoś je widział ?

czp01
19-01-2011, 21:16
Ja też to już kiedyś zauważyłem.

Z tym roszeniem jest jak z Yeti - niby występuje, ale czy ktoś je widział ?


Dobre - i z tym przyjemnym akcentem po lampce whisky ...... może nam się przyśni jakiś kociołek - ha ha

magos
23-01-2011, 14:29
Witam,szukam pieca na ekogroszek ale również drewno i węgiel.Chcemy grzać głównie drewnem(mamy tanio), ale jak wyjeżdżamy to zasypać na 3 dni ekogroszkiem?Da się tak robić?

SUSPENSER
23-01-2011, 20:55
Da się.

Najlepszy będzie kocioł ze stałym rusztem wodnym np. Skam-P Premium.

Jarecki79
24-01-2011, 08:35
Tutaj magosowi chodzi o jakąs hybrydę.
Będąc w domu chce głównie palic normalnie bez podajnika a tylko na wyjazdy uruchomic podajnik.

Awaryjny ruszt wodny w Skam-P ma małą pojemność dla stałego tego typu palenia (17cm wysokości) dla mocy 17kW.
Lepszy będzie awaryjny żeliwny 34cm pojemności w 17kW, tyle,że nie widzę sensu zakupu kotła z podajnikiem do takiego palenia.

To raczej zakup 2kotłów w jednym (2wymienniki obok siebie).
Takie coś znam tylko jedno:
Zespół grzewczy - kocioł podwójny EKO II wJ

magos
24-01-2011, 11:51
Dzięki.To może być dobry pomysł.Muszę poszukać jeszcze opinii na temat tego kotła.Chyba, że ktoś zna ze strony praktycznej...

maroco11
24-01-2011, 12:08
a ja jeszcze w kwestiach popiołu . Otóż w piatek zasypałem swój kocioł 100kg węgla ( czeska mieszanka kamiennego i brunatnego) dom do tej pory ogrzewany sporadycznie tj popołudniami drewnem na ruszcie awaryjnym i w niedziele przed południem zajechałem do domku i popiołu wiaderko 20l i spieków też sporo i węgiel na ukonczeniu , zasypałem kolejne 100kg zmiejszyłem parametry i oczekuje

czp01
24-01-2011, 12:28
Ilość popiołu zależy od jakości ekogroszku i od ustawień procesu spalania. U mnie też w są spieki ale to już chyba wina ekogroszku, że ma po prostu wyższą spiekalność i wtedy mało co można w tym zakresie wyregulować. Dla porównania podam, że z 320 kg ekogroszku uzyskuję 32 litry popiołu - czyli wybieram popiół z kotła co dwa tankowania.

SUSPENSER
24-01-2011, 21:29
To raczej zakup 2kotłów w jednym (2wymienniki obok siebie).
Takie coś znam tylko jedno:
Zespół grzewczy - kocioł podwójny EKO II wJ

Takiego kotła jeszcze nie widziałem - to 3 w jednym - podwójny kocioł + wbudowany wymiennik CWU.

Jarecki79
25-01-2011, 08:50
Mamy kilku klientów, którzy przy ruszcie żeliwnym często przepalają. Jesienią czy wiosną. To jednak wyjątki.
To ze względu na jego montaż tuż nad palnikiem, w zasadzie jest to wówczas typowy kocioł górnego spalania.
Tyle,że do palenia awaryjnego stop na palniku a jak chcę wracać do automatu, to trzeba poczekac aż wszystko zgaśnie na ruszcie awaryjnym, zgarnąć, poczekac aż ruszta wystygna i demontowac je.

Akrimka
26-01-2011, 23:12
Mamy kilku klientów, którzy przy ruszcie żeliwnym często przepalają. Jesienią czy wiosną. To jednak wyjątki.
To ze względu na jego montaż tuż nad palnikiem, w zasadzie jest to wówczas typowy kocioł górnego spalania.
Tyle,że do palenia awaryjnego stop na palniku a jak chcę wracać do automatu, to trzeba poczekac aż wszystko zgaśnie na ruszcie awaryjnym, zgarnąć, poczekac aż ruszta wystygna i demontowac je.

Użytkuje kocioł Tilgnera 25kW ze stałym rusztem wodnym, Ruszt jest bardzo rzadki (rurowy) wiec jesienią gdy przepalam popołudniami drewnem dorobiłem zagęszczenie z preta 10mm aby żar nie przepadał. Pali sie na tym pięknie, spaliłem od października do początku grudnia pocięte odpadowe palety, Piec ustawiam na 35-40st, wtedy szybko mi sie wyłącza dmuchawa a palę mając delikatnie uchylone dolne drzwiczki, temp trzyma az miło w zależności co jest na ruszcie. Teraz pale na eko z palnika, ale jak mam ochote na spalenie drewna wkładam od góry moja dodatkowa kratkę, nie gaszę wcale palnika (nie muszę - pytałem producenta, niczym nie przykrywam) i palę sobie tak np całą sobotę, temp oczywiście na kotle wyższa niż zadana wiec kociołek cały czas w podtrzymaniu, nie zdarzyło się żeby mi zgasł. Po skończeniu palenia, pogrzebaczem wyjmuje krateczkę, resztki popiołu spadają na dół, a ja zamykam piec i dalej pali sie sam. Palenisko na ruszcie jest całkiem spore, wchodzi bez problemu drewno kominkowe.

Jarecki79
27-01-2011, 08:20
Wodny jest zawsze trochę wyżej, tez mamy taki w ofercie.
Jestem cieka, czy wysokośc od rusztu do przewału wodnego ma ok.18cm?

To, co Pan napisał o tej kracie, nasz klient też taki motyw dorobił do palenia awaryjnego.
Plusem wodnego jest tylko fakt,że nie trzeba wygaszać palnika, aby cos spalić. To jest naprawdę wygodne.
Trochę częściej trzeba jednak wymiennik czyścić.

pawelo_pl
27-01-2011, 09:04
Trochę częściej trzeba jednak wymiennik czyścić.
Akurat w Tilgnerze nie wręcz przeciwnie przy paleniu drewnem piec czyszczę co 3 tygodnie, natomiast węgiel brrrrrrrrr co tydzień . Rzeczywiście ja też mam zrobioną kratkę ( dodatkowo kładę na palnik) bo mniejsze kawałki drzewa przelatują przez rury rusztu na dół i się nie spalają. Natomiast stwierdziłem że połączone palenie węgla w palniku i drzewa na ruszcie wyżej jest bez sensu dlatego że drzewo na ruszcie się nie wypala ( potrafią leżeć na ruszcie nie spalone kawałki drzewa nawet 3 dni ) . Oczywiście niedopalone kawałki drzewa w pewien sposób blokują przepływ spalin z dołu do komina.

Jarecki79
27-01-2011, 09:21
Akurat w Tilgnerze nie wręcz przeciwnie przy paleniu drewnem piec czyszczę co 3 tygodnie, natomiast węgiel brrrrrrrrr co tydzień . Rzeczywiście ja też mam zrobioną kratkę ( dodatkowo kładę na palnik) bo mniejsze kawałki drzewa przelatują przez rury rusztu na dół i się nie spalają. Natomiast stwierdziłem że połączone palenie węgla w palniku i drzewa na ruszcie wyżej jest bez sensu dlatego że drzewo na ruszcie się nie wypala ( potrafią leżeć na ruszcie nie spalone kawałki drzewa nawet 3 dni ) . Oczywiście niedopalone kawałki drzewa w pewien sposób blokują przepływ spalin z dołu do komina.

Czyszczenie częstsze- miałem na myśli opalanie palnika ekoghroszkiem

Drewno Ci się nie spala na ruszcie jak pracuje palnik, bo brakuje tlenu, aby je spalić....., jak cos wrzucasz na ruszt, to na tę chwile powinno się zatrzymac nadmuch do palnika... i skorzystać z uchylenia drzwiczek popielnikowych, spłonie to zamykamy drzwiczki, start na sterowaniu i palnik jedzie dalej..

Lorena
27-01-2011, 11:45
Mam pytanie i jednocześcnie prośbę o pomoc. Jestem szczęśliwą posiadaczką (od 5 lat) kotła FUNKE EKNO 25 kV Cichewicza. Ogrzewam dom 200 m, nie mam podłogówki. Sezon grzewczy zaczynam w listopadzie a kończę w kwietniu, mam zasobnik 200 litrów, w domu mieszka czworo dorosłych i dwoje dzieci. Spalam ok. 2500 kg eko groszku KKW Chwałowice. Problem polega na tym że brudzi mi się dach,kominy wysokie przekrój wystarczający, nawiew do pieca w kotłowni też jest. Co zrobić czy kombinować z ilością powietrza podawanego do kotła . Sama niewiem od czego zacząć, poradzicie proszę. Piec czyszczony regularnie.

Akrimka
27-01-2011, 11:56
Zgadzam sie z wami ze palnie na ruszcie i planiku nie ma sensu, drewno nie ma tlenu do spalania. Kratke wyciągam , bo sam doświadczyłęm jak brudzi sie piec gdy zablokowane jest ujscie spaln przez ruszt. Stosujac sie do rad Jareckiego i Zawijana nawet specjalnie nie czyszczę rusztu wodnego aby nie schładzać spalin. To działa.

Co do samego sterownika Manuet w koltle Tilgner mam uwagę, gdy termostat pokojowy wyłączy mi pompki a kocioł pracuje w podtrzymaniu, to zdarzy sie mu ze spadnie mu temperatura poniżej histerezy tak np do 40st z 50 i włączy sie dopiero podajnik i nadrabia.
Tak samo mam uwage do czasu pracy pomp co w potrzymaniu jest to 30sek co ustawiony czas, ja mam ustawione 2min ale i tak podłogówka stygnie.Co 2 min w 30sek nie zdaży wody przegonić w petlach. Teraz testuje ustawienie co 1min. MNiej nie można. Grzejniki sa ciepłe w zalezności od nastawy.

pawelo_pl
27-01-2011, 13:33
Co do samego sterownika Manuet w koltle Tilgner mam uwagę, gdy termostat pokojowy wyłączy mi pompki a kocioł pracuje w podtrzymaniu, to zdarzy sie mu ze spadnie mu temperatura poniżej histerezy tak np do 40st z 50 i włączy sie dopiero podajnik i nadrabia.

Ja tez zaobserwowałem, że ten piec ma dość sporą bezwładność . Miałem podobne problemy gdy był zainstalowany sterownik Tango Negro , zmieniłem na RT09 PID i choć piec potrafi nadal dość mocno się schłodzić ale już nie o 10 st. Poza tym nie wiem czy nie masz temp za małej ja mam ustawione 58 st. na piecu + mam zawór 4 D .



Tak samo mam uwage do czasu pracy pomp co w potrzymaniu jest to 30sek co ustawiony czas, ja mam ustawione 2min ale i tak podłogówka stygnie.Co 2 min w 30sek nie zdaży wody przegonić w petlach. Teraz testuje ustawienie co 1min. MNiej nie można. Grzejniki sa ciepłe w zalezności od nastawy. RT09 też włącza się cyklicznie w przestojach ale podłoga mi się nie schładza ( przynajmniej nie bardzo to odczuwam) - może ustaw pompkę na wyższy bieg.

EDIT
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl . Ustaw temp postoju pieca ( praca ze sterownikiem pokojowym ) na taką samą jak do normalnej pracy . Może to brzmi bez sensu ale mieszkanie i tak się schładza dzięki załączaniu cyklicznemu pompy a piecem tak mocno nie buja no i masz większą temp. na wyjściu z pieca dzięki czemu podłoga się nie powinna schładzać . A piec i tak oszczędza ( może mniej) ale jak zsumować te przeciągania pieca może się okazać że wychodzi na to samo.

pawelo_pl
27-01-2011, 13:36
. Sama niewiem od czego zacząć, poradzicie proszę. Piec czyszczony regularnie.
Kupiłem sobie karchera za 250 zł i wiosną czyszczę dachówkę . A tak na poważnie to przy paleniu w piecu drzewa dachówka wygląda jeszcze gorzej , możesz na początek zmniejszyć nadmuch dmuchawy lub ją przysłonić.

Akrimka
28-01-2011, 21:38
Podziękował za rady pawelo_pl
Poprzestawiałem troszkę w piecu, mam nastawiony na 55C, skróciłem czas oczekiwania, wydłużyłem podawanie, mam większy kopxczyk, i nie mam tyle spieków, pali sie równiutko dokoła, a co najważniejsze to ze temp juz nie spada bo działał nie ten algorytm co trzeba ..:) Teraz jest git ze tak powiem. Na pewno tez uszczelnienie palnika zrobiło swoje. Jednak dobrych rad trzeba słuchać. Dzięki wszystkim.
Pozdrawiam

jeanpascale
29-01-2011, 19:54
w srode musiałem dokupic groszek i na składzie był tylko pieklorz (16,40 zł worek 20 kg- GRANDA !! ) FAKTYCZNIE PALENIE TO PORAŻKA , spieki, szlaka . za taka cene to powinien palic sie jak pellet a nie jak brunatny .

krzysiekewa
30-01-2011, 13:57
Mam pytanie i jednocześcnie prośbę o pomoc. Jestem szczęśliwą posiadaczką (od 5 lat) kotła FUNKE EKNO 25 kV Cichewicza. Ogrzewam dom 200 m, nie mam podłogówki. Sezon grzewczy zaczynam w listopadzie a kończę w kwietniu, mam zasobnik 200 litrów, w domu mieszka czworo dorosłych i dwoje dzieci. Spalam ok. 2500 kg eko groszku KKW Chwałowice. Problem polega na tym że brudzi mi się dach,kominy wysokie przekrój wystarczający, nawiew do pieca w kotłowni też jest. Co zrobić czy kombinować z ilością powietrza podawanego do kotła . Sama niewiem od czego zacząć, poradzicie proszę. Piec czyszczony regularnie.

JA POWIERZCHNIA po podłodze 200M2 U GÓRY SKOSY w tym na dole 50 garażu
komin fi 200 8 metrów
50kg/dobe obecne spalanie
boilej100l w domu 18-20st
jestem załamany nie wiem jak ustawić
liczę ze dom się wygrzeje pierwsza zima (pale od miesiąca --1,5tony)
piec 25KW pleszewo Wozny sterownik lider
przeczytałem całe forum oczy mnie bolą ale nie doszedłem do żadnych wniosków
może ktoś podpowie mi jak mam ustawić ten cholerny piec. chciał bym żeby podajnik 150 kilo starczał na 5 dni . nie jak teraz na 3 Jest to możliwe?
przed zakupem pieca liczyłem ze 3-3,5 tony starczy na zimę

Jarecki79
30-01-2011, 14:17
Myślę,że być może za mocno dmuchasz.....
Jaki masz palnik, jak klasyczny na ekogroszek, to warto, aby kopczyk był lekko wypukły i nie dmuchać mocniej jak ok.40%tego,co daje dany sterownik.

Jak duże straty ciepła, to spalanie może być większe, szczególnie przy wygrzewaniu nowego budynku (pozbycie się tzw wilgoci technologicznej)
W drugim sezonie spalanie powinno znacząco zmaleć.

Zobacz też tutaj:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=4537897&viewfull=1#post4537897

czp01
30-01-2011, 14:18
Podaj jeszcze - jak masz ocieplony dom - jakie masz ustawienia sterownika - czym palisz ?.
Na forum jest sporo konkretnych doradców to na pewno ktoś pomoże.

czp01
30-01-2011, 14:46
Potwierdzam, że w pierwszą zimę pali się więcej.
W ubiegłym roku w styczniu gdy mrozy były od -17 do ponad -25 to mój kocioł też palił zasyp czyli 160 kg przez 3 dni co dawało średnią 53,3 kg na dobę.

karoka65
30-01-2011, 14:53
w srode musiałem dokupic groszek i na składzie był tylko pieklorz (16,40 zł worek 20 kg- GRANDA !! ) FAKTYCZNIE PALENIE TO PORAŻKA , spieki, szlaka . za taka cene to powinien palic sie jak pellet a nie jak brunatny .
Oooo przepraszam ale z brunatnego nie będziesz miał spieków ani szlaki.

karoka65
30-01-2011, 16:53
JA POWIERZCHNIA po podłodze 200M2 U GÓRY SKOSY w tym na dole 50 garażu
komin fi 200 8 metrów
50kg/dobe obecne spalanie
boilej100l w domu 18-20st
jestem załamany nie wiem jak ustawić
liczę ze dom się wygrzeje pierwsza zima (pale od miesiąca --1,5tony)
piec 25KW pleszewo Wozny sterownik lider
przeczytałem całe forum oczy mnie bolą ale nie doszedłem do żadnych wniosków
może ktoś podpowie mi jak mam ustawić ten cholerny piec. chciał bym żeby podajnik 150 kilo starczał na 5 dni . nie jak teraz na 3 Jest to możliwe?
przed zakupem pieca liczyłem ze 3-3,5 tony starczy na zimę

Tak jak piszą Jarecki i czp01 jak ci się chałupka nagrzeje to i spalanie się zmniejszy. Jakbyś miał jakieś problemy z ustawieniem to pisz na priva coś poradzimy. Mam taki sam kociołek od tego samego producenta i sterownik Lider tylko 19 kW. Z tego co wiem to 19 czy 25 mają takie same palniki a różnią się tylko powierzchnią grzewczą kotła. U mnie 2m a twój będzie miał gdzieś 2,8 albo 3m. Palę dwa sezony na okrągło i bez awarii nie wspominając o problemach z ustawieniem sterownika na początku. Raz zerwało mi zawleczkę ale w pieklorzu piekarskim dostałem prezent w postaci klucza oczkowego ( 13).

zawijan
31-01-2011, 09:41
Zapraszam na konferencję http://zawijan.wordpress.com/

Mały
31-01-2011, 17:44
Swego czasu pisałem o ciekawych sposobach pakowania węgla...:
na zdjęciu zaznaczono Pieklorza - a po dwóch dniach kocioł był totalnie zawalony syfem.

sojek1
31-01-2011, 17:50
Witam,
Forumowicze potrzebuje pomocy w ustawieniu pieca, pomóżcie zoptymalizawać jego działanie.

Piec retortowy ze sterownikiem Foster Menuet 19 kW, obrotowy.
Dom to około 110 m2 powierzchni grzanej + 110 powierzchni dogrzewanej (tylko 13-14 st. C)
Temperatura w domu to 20,5 - 21 st. C, w nocy 19.
Dom ocieplony 8 cm styro, okna PCV, wełna 16cm w dachu, trochę mostków liniowych (słabi wykonawcy). Komin murowany 26x14.
Instalacja: na wyjściu z pieca zawór trójdrogowy mieszający z powrotu. + mały obieg do CWU, grzejniki przewymiarowane - spora pojemność układu.

Nastawy:
Czas pracy 15s
Czas pauzy 94s
Czas dmuchawy w podtrzymaniu 10s
Krotność podawania 4
Czas oczekiwania - 5 min.
Obroty dmuchawy - 33%
Piec pracuje na czujniku pogodowym
Nastawa dla -10 - 52st.C
Nastawa dla 0 - 45 st.C
Nastawa dla +10 - 41st.C

Na ten moment piec pali 17 kg na dobę, groszek to jakiś Pieklorz ale sprzedawca nie wiedział do końca skąd, pakowany maszynowo na placu. Kupowany w długołece (skład STACH)
Teraz kupiłem Pieklorza na Zernickiej we Wrocławiu z KWK Bobrek.
Poprzedni groszek - spieki miękkie + niedopalony do końca węgiel.
Bobrek - spieki miekkie i ostre (rozkruszają się w rękach).

Czy jest możliwość zmniejszenia spalania i zlikwidowania spieków? Dziś wyniosłem worek 30 litrowy popiołu z tygodniowego palenia (ok. 130kg)

Liczę na waszą pomoc.

czp01
31-01-2011, 18:20
Patrząc na swoje spalanie to powiem, że u Ciebie jest ekonomicznie - zwłaszcza, że w sumie grzejesz 200 metrów no chociaż połowa tylko dogrzewana. 17 kg na dobę to b. dobry wynik, zwłaszcza, że mamy teraz temperaturę do -11 to jak się ociepli to zapewne spalisz około 12 kg na dobę.

czp01
31-01-2011, 18:25
Stanowczo za dużo popiołu u mnie jest 32 litry z 320 kg eko. Palę Pieklorzem z KWK Julian.
Kolega SUSPENSER pali chyba aktualnie Bobrkiem i jakoś go opanował na zwykłej retorcie to na pewno coś tu doradzi ( w kwestii spieków)

SUSPENSER
31-01-2011, 19:20
Teraz kupiłem Pieklorza na Zernickiej we Wrocławiu z KWK Bobrek.
Poprzedni groszek - spieki miękkie + niedopalony do końca węgiel.
Bobrek - spieki miekkie i ostre (rozkruszają się w rękach).

Czy jest możliwość zmniejszenia spalania i zlikwidowania spieków? Dziś wyniosłem worek 30 litrowy popiołu z tygodniowego palenia (ok. 130kg)

Liczę na waszą pomoc.

Witaj,

Mam ten sam węgiel, tylko retortę stałą.
Otrzymuję miękkie, kruche spieki i lepiej na tym węglu się już nie da (może tylko jakiś lepszy palnik by go lepiej spalił), ale mam ekstremalnie krótkie nastawy: podawanie 2, przerwa 30 s co z tego co widzę zapobiega spiekaniu.

Jaki masz kocioł i jaką dmuchawę (typ) bo 33% nadmuchu to sporo (u mnie jest to 3-5%) ?

Poniżej nastawy 50 st nie radzę Ci schodzić, bo szkoda kotła (punkt rosy, korozja itd.)

Ciągle szukam porządnego ekogroszku (najlepiej pakowanego przez kopalnię) - zajrzyj tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page20

Nela_32
31-01-2011, 19:33
JA POWIERZCHNIA po podłodze 200M2 U GÓRY SKOSY w tym na dole 50 garażu
komin fi 200 8 metrów
50kg/dobe obecne spalanie
boilej100l w domu 18-20st
jestem załamany nie wiem jak ustawić
liczę ze dom się wygrzeje pierwsza zima (pale od miesiąca --1,5tony)
piec 25KW pleszewo Wozny sterownik lider
przeczytałem całe forum oczy mnie bolą ale nie doszedłem do żadnych wniosków
może ktoś podpowie mi jak mam ustawić ten cholerny piec. chciał bym żeby podajnik 150 kilo starczał na 5 dni . nie jak teraz na 3 Jest to możliwe?
przed zakupem pieca liczyłem ze 3-3,5 tony starczy na zimę

Witam,
ja bym sprawdził jaka jest temp. spalin na czopuchu bo może całe ciepło wyfruwa do komina.

Pozdrawiam

artecki
31-01-2011, 19:53
Jaki masz kocioł i jaką dmuchawę (typ) bo 33% nadmuchu to sporo (u mnie jest to 3-5%) ?



nie wiem jak w innych piecach ale w moim (przypominam - cichewicz futura s dual) jak ustawię dmuchawę poniżej 25% to biedaczka tylko brzęczy (buczy) a nie chce ruszyć :/ w instrukcji od pieca wyczytałem że nie można ustawiać wentylatora poniżej - jak się wyrazili "minimalnych ustawień" (jakie by one nie były, bo tego nie napisali) bo może dojśc do jego uszkodzenia :P
W każdym razie, ze względu że palę spiekającym się pieklorzem, mam ustawione 35% i tak na oko, w 80-85% zasłonięty wentylator.
czas podawania 7s, przerwa 42s, i dalej się nieco spieka :p dlatego dorzucam w stosunku 1:3 marketowego niepalnego goroszku, który "rozbija" spieki.
Strasznie dużo mam popiołu.

sojek1
31-01-2011, 20:17
Witaj,
...
Jaki masz kocioł i jaką dmuchawę (typ) bo 33% nadmuchu to sporo (u mnie jest to 3-5%) ?
Jutro sprawdze.


Poniżej nastawy 50 st nie radzę Ci schodzić, bo szkoda kotła (punkt rosy, korozja itd.)
Kocioł nastawiony na 55 st.

A tak przy okazji to jak działa wasza instalacja, w oparciu osterownik pokojowy czy na termostatach?

SUSPENSER
01-02-2011, 17:46
nie wiem jak w innych piecach ale w moim (przypominam - cichewicz futura s dual) jak ustawię dmuchawę poniżej 25% to biedaczka tylko brzęczy (buczy) a nie chce ruszyć :/ w instrukcji od pieca wyczytałem że nie można ustawiać wentylatora poniżej - jak się wyrazili "minimalnych ustawień" (jakie by one nie były, bo tego nie napisali) bo może dojśc do jego uszkodzenia :P
W każdym razie, ze względu że palę spiekającym się pieklorzem, mam ustawione 35% i tak na oko, w 80-85% zasłonięty wentylator.
czas podawania 7s, przerwa 42s, i dalej się nieco spieka :p dlatego dorzucam w stosunku 1:3 marketowego niepalnego goroszku, który "rozbija" spieki.
Strasznie dużo mam popiołu.

Ustaw na minimum na którym pracuje poprawnie [ bez buczenia ] o ile kocioł będzie miał wtedy wystarczającą moc, do tego daj podawanie 2s i dopasuj przerwę.

Mocą nadmuchu wyregulujesz moc kotła (podobnie jak przepustnicą powietrza w samochodzie), a potem wystarczy do tego dopasować dawkę paliwa (przerwa w podawaniu).
Czas podawania 2s zminimalizuje spieki.

Popiołu mam około 15-20 dm3 ze 125 kg węgla - dokładnie powiem za jakieś 8 dni bo dzisiaj wsypałem ekogroszek i wyrzuciłem popiół.

SUSPENSER
01-02-2011, 17:52
Jutro sprawdze.


Kocioł nastawiony na 55 st.

A tak przy okazji to jak działa wasza instalacja, w oparciu osterownik pokojowy czy na termostatach?

Napisałeś:
Piec pracuje na czujniku pogodowym
Nastawa dla -10 - 52st.C
Nastawa dla 0 - 45 st.C
Nastawa dla +10 - 41st.C

czyli przy +10 na zewnątrz kocioł będzie miał zadane 41 st ?

Ja mam termostaty i uważam to za lepsze rozwiązanie, bo nastawiam w poszczególnych pokojach temperatury jakie mi odpowiadają, a nie jedną w centralnym punkcie jak przy sterowniku pokojowym.

Najlepiej byłoby gdybyś wkleił zdjęcia popiołu i palącego się na palniku węgla.

SUSPENSER
01-02-2011, 17:58
Zauważyłem, że gdy jest większy mróz to zamiast od razu podnosić temperaturę na kotle można najpierw nastawić wyższy bieg pompy CO - dzięki temu woda szybciej krąży i grzejniki oddają więcej ciepła (zawór 3d mam otwarty bo w obecnych warunkach temp. kotła nie spada poniżej 45 st).

Sprawdziło się to u mnie ostatnio.

Podejrzewam, że bardziej ekonomiczne jest zwiększenie mocy pompy z ok. 45 do 70 W niż podniesienie temp. kotła z 50 do 55 st a efekt jest u mnie podobny - ciekaw jestem Waszych opinii, czy u Was też to tak działa ?

Jarecki79
01-02-2011, 17:59
Tak, menuet z czujnikiem pogodowym tak pracuje.
Mamy 3nastawy, wartości pośrednie wyliczane są przez program sterownika.

Ważne pytanie, czy oprócz czujnika pogodowego jest też sterowany zawór mieszający, bo do tego trzeba też dobrac parametry. Jakie są parametry dla zaworu i czy się wszystko sprawdza?



Menuet wygląda tak:

sojek1
01-02-2011, 18:47
czyli przy +10 na zewnątrz kocioł będzie miał zadane 41 st ?
Ja mam termostaty i uważam to za lepsze rozwiązanie, bo nastawiam w poszczególnych pokojach temperatury jakie mi odpowiadają, a nie jedną w centralnym punkcie jak przy sterowniku pokojowym.
Najlepiej byłoby gdybyś wkleił zdjęcia popiołu i palącego się na palniku węgla.

Źle mnie zrozumiałeś, albo ja źle to napisałem,
To są nastawy dla zaworu 3d, czyli takie temperatury ma puszczać na grzejniki w zależności od temp. zewn, natomiast temp. na piecu jest stała 55st.
Pytałeś wcześniej o dmuchawę z tego co mi się udało odczytać to 2130/2330 rpm, i tyle.



Ważne pytanie, czy oprócz czujnika pogodowego jest też sterowany zawór mieszający, bo do tego trzeba też dobrac parametry. Jakie są parametry dla zaworu i czy się wszystko sprawdza?
Mam zawór 3d. nastawy temp.
Nastawa dla -10 - 52st.C
Nastawa dla 0 - 45 st.C
Nastawa dla +10 - 41st.C
praca zaworu 5s
pauza zaworu 15s
histereza 2st.
amplituda 5st.

Generalnie mam zawory termostatyczne i sterownik pokojowy (nigdy nie pracują razem) i zauważyłem jedną zależność przy sterowniku pokojowym (histereza 0,5 st.) piec mniej pali, ale...

Jak sterownik otwiera zawór i włącza pompę to wychładza w ciągu 10 min cały piec i ten potem z 42 st. kuleje do tych 55 (czasami nawet 2 godziny).
Przyczyny upatruje dwie:
1 przy sterowniku powinien być zawór 4d który "dba" o piec,
2. grzejniki są przewymiarowane i każdorazowe zagrzanie całej wody po włączeniu przez sterownik zajmuje zbyt dużo czasu.

Jerecki co byś doradził w takim wypadku. Przerabianie na 4d czy może zoptymalizowanie ustawień całej instalacji i kotła.
ech ale się napisałem...

Jarecki79
01-02-2011, 19:41
Dopasuj do współpracy z termostatem (sterownik pokojowy) czas odłączenia pompy c.o,, zrób krótki 1minutę albo 2minuty.

Możesz też spróbować, jak ta operacja nie pomoże zmienić algorytm pracy z 0 na 2.

sojek1
01-02-2011, 20:05
Dopasuj do współpracy z termostatem (sterownik pokojowy) czas odłączenia pompy c.o,, zrób krótki 1minutę albo 2minuty.

Możesz też spróbować, jak ta operacja nie pomoże zmienić algorytm pracy z 0 na 2.
No właśnie tu jest problem bo hydraulik który to robił zrobił nietypowo:
1.Sterownik pokojowy zamyka zawór 3d, 2. Za zaworem jest czujnik temp. z termowyłacznikiem nastawnym (nastawione 28 st.) - jak się otwiera zawór, po jakimś czasie włącza się pompa, jak sterownik zamknie zawór - woda się ochładza i pompa wyłącza, 3.Pompa nie jest podłączona do menueta.

W tym momencie czas odłączenia pompy w ogóle nie ma zastosowania.
Powiedz mi czym powinien sterować steronik pokojowy w moim wypadku?

Jarecki79
01-02-2011, 20:10
Dla mnie to paranoja.

Zamówiłeś kocioł z kombajnem, bo ilośc kombinacji funkcji menueta przekracza pewnie cyfrę 50.

Sterownik sam w sobie steruje mieszaczem, można korzystać z czujnika pogodowego.

Moim zdaniem albo pogodówka z tym zaworem obsługiwana całkowicie przez menueta, łącznie z pompami, bo menuet może obsłużyć pompę c.o., cwu oraz kolejną za zaworem.

... albo rezygnacja z pogodówki na korzyść termostatu pokojowego.

Dla mnie te 2rzeczy wzajemnie się wykluczają...


Spróbuj zmienić ten algorytm z 0 na 2...

artecki
01-02-2011, 21:21
Ustaw na minimum na którym pracuje poprawnie [ bez buczenia ] o ile kocioł będzie miał wtedy wystarczającą moc, do tego daj podawanie 2s i dopasuj przerwę.

Mocą nadmuchu wyregulujesz moc kotła (podobnie jak przepustnicą powietrza w samochodzie), a potem wystarczy do tego dopasować dawkę paliwa (przerwa w podawaniu).
Czas podawania 2s zminimalizuje spieki.

Popiołu mam około 15-20 dm3 ze 125 kg węgla - dokładnie powiem za jakieś 8 dni bo dzisiaj wsypałem ekogroszek i wyrzuciłem popiół.

dzięki - sprawdzę te ustawienia w weekend jak będę miał czas popilnować pieca - nie ma to jak chwilka wolnego w miłym towarzystwie cichewicza ;)

SUSPENSER
02-02-2011, 19:30
Źle mnie zrozumiałeś, albo ja źle to napisałem,
To są nastawy dla zaworu 3d, czyli takie temperatury ma puszczać na grzejniki w zależności od temp. zewn, natomiast temp. na piecu jest stała 55st.
Pytałeś wcześniej o dmuchawę z tego co mi się udało odczytać to 2130/2330 rpm, i tyle.


Ok teraz rozumiem.

Typ dmuchawy to np. WBS6a

Sterowanie masz faktycznie pokręcone - najlepiej zrób jak radzi Jarecki.

krzysiekewa
09-02-2011, 12:20
PANOWIE SPECJALIŚCI JAKIE MACIE TEMPERATURY NA PIECU
JA po zakupie pieca dałem 60 na piecu a na grzejniki puściłem 40 (zawór czterodrożny)spalanie masakra 150kg/ 3 dni. teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki spalanie jeszcze niewiem ale 3 dni mineło i jeszcze sporo jest prawie połowa wię myślę ze 2 jeszcze da radę. te 60 wyczytałem w zaleceniach pieca . czopuch miałem strasznie gorący i duże spalanie teraz czopuch ciepły ale nie parzy.

pawelo_pl
09-02-2011, 12:30
teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki
I tym sposobem w 3 lata zniszczysz sobie piec. Jak producent pisze 60 to tak powinno być. Czasami by obniżyć temperaturę komina czy czopucha wystraczy dmuchać z mniejszą siłą .
Ja mam piec ustawiony w tej chwili na 58 stopni.

czp01
09-02-2011, 12:43
teraz zmieniłem na piecu 45 a 40 na grzejniki spalanie jeszcze niewiem ale 3 dni mineło i jeszcze sporo jest prawie połowa wię myślę ze 2 jeszcze da radę. te 60 wyczytałem w zaleceniach pieca . czopuch miałem strasznie gorący i duże spalanie teraz czopuch ciepły ale nie parzy.

Jako zwykły użytkownik to tylko powiem, że w tym roku mam temperaturę zadaną na kotle 50 stopni a w ubiegłym roku miałem 47 stopni C. No ale musisz wziąć poprawkę, że mam żeliwny kocioł to może niżej chodzić.

sojek1
09-02-2011, 12:47
Dla mnie to paranoja.[...]
Sterownik sam w sobie steruje mieszaczem, można korzystać z czujnika pogodowego.
Moim zdaniem albo pogodówka z tym zaworem obsługiwana całkowicie przez menueta, łącznie z pompami, bo menuet może obsłużyć pompę c.o., cwu oraz kolejną za zaworem.
... albo rezygnacja z pogodówki na korzyść termostatu pokojowego.
Dla mnie te 2rzeczy wzajemnie się wykluczają...
Spróbuj zmienić ten algorytm z 0 na 2...

Ok więc ustawiłem piec tak:
Założyłem termostaty pokojowe na grzejniki, sterownik pokojowy wyłącza tylko ogrzewanie na noc (ponieważ w nocy chciałbym mieć 19 a nie chce mi się chodzić i zakręcać grzejników)

Ustawiłem pogodówkę,
czas przerwy między podawaniem do 39 s.,
czas podawania 5s (mniej się nie da na menuecie)
Algorytm 2 (ale był tak od początku)

Zostało mi jeszcze pompę przełączyć tak aby była sterowana przez Menuet.

Spalanie nie wzrosło znacznie a mniej mam spieków.

NAtomiast powstaje pytanie jakie przyjąć zasady sterowania pompą po przełączeniu jej na sterownik pieca?

Pozdrawiam.

Nela_32
09-02-2011, 14:15
I tym sposobem w 3 lata zniszczysz sobie piec. Jak producent pisze 60 to tak powinno być. Czasami by obniżyć temperaturę komina czy czopucha wystraczy dmuchać z mniejszą siłą .
Ja mam piec ustawiony w tej chwili na 58 stopni.

Witam,
ja mam ustawione przez cały okrągły rok 45'C w porywach jak były silne mrozy to 48'C.
Nie mam żadnego zaworu trój- czy czterodrogowego a palę już tak 4sezon.
Czyli mój kocioł powinien się już w zeszłym sezonie rozlecieć?

Kocioł jak czyszczę, a staram się to robić co 4tyg., jest suchutki, nie ma sadzy tylko pył się osadza na kanałach.

Czym producent sugeruje się, że ma być 60'C ustawione jak mam dobrze zrobioną instalację i nie mam większej różnicy między zasilaniem a powrotem niż 6'C.

JACUŚ
09-02-2011, 19:14
A jaka powinna byc roznica, miedzy zasilaniem a powrotem?
U mnie jest 55/27

czp01
09-02-2011, 19:24
Nela_32

Jak kocioł wytrzymał Ci 4 sezony - to na pewno wytrzyma jeszcze 4 kolejne lata.

Producent mojego kotła podaje aby minimalna zadana temperatura na kotle nie była niższa niż 35 st. C - no to chyba wie co pisze.
Faktem jednak jest, że przy wyższej temperaturze kotła i większym zapotrzebowaniu na ciepło kocioł jest po prostu stabilniejszy i szybciej dogrzeje pomieszczenia.

SUSPENSER
09-02-2011, 22:08
Czyli mój kocioł powinien się już w zeszłym sezonie rozlecieć?

Kocioł jak czyszczę, a staram się to robić co 4tyg., jest suchutki, nie ma sadzy tylko pył się osadza na kanałach.

Czym producent sugeruje się, że ma być 60'C ustawione jak mam dobrze zrobioną instalację i nie mam większej różnicy między zasilaniem a powrotem niż 6'C.

To zależy jaki masz kocioł (stalowy czy żeliwny) i węgiel (suchy czy mokry).

Z tą temperaturą chodzi o okresowe przekraczanie punktu rosy i korozję kotła - tyle, że jak już nieraz pisałem z tą rosą jest jak z Yeti - niby istnieje a nikt jej na żywo nie widział w swoim kotle ...

Ja mam zadane 52 st ze względu na wydajność grzejników, gdy jest cieplej schodzę na 50 i zdławiam przepływ zaworem 3d.
Nie ryzykuję schodzenia poniżej 50 st bo nie widzę w tym wyraźnych korzyści, a ryzyko roszenia istnieje.

krzysiekewa
10-02-2011, 06:39
KOCHANI CO SĄDZICIE O TEMPERATURZE PIECA 40-45 BO JAK ZMIEJSZYŁEM Z 60 TO Z SPALANIEM ZESZŁEM Z 3 DNI NA 4DNI (ZASOBNIK 150 KG)
CZY NIE POPSUJE MI SIĘ PIEC? Mam piec WOŹNIAK 25kw z pleszewa sterownik LIDER producent podaje temperaturę zalecano 60.
Pierwszy miesiąc pale nowy dom 200m2 ( w tym garaż 50+ u góry skosy) 1.5 tony na miesiąc
Ściany 24 suporeks 12 styropian na dach wełna isolver 15cm okna 6 komorowe.

moje ustawienia jak palił 150kg/3dni. --------------------- teraz spalanie 150kg/4dni
temp. pieca 60 na dworzu na plusie ---------------------- na piecu 40 na dworzu dalej był +
( zgodnie z zaleceniami producenta)
na grzejniki 40( zawór 4 drożny)----------------------------------40 dalej na grzejnik
czas podawania 32s ----------------------- -----------------------20s
czas przerwy 120s ------------------------------------------------120s
nadmuch 70% ----------------------------------------------------- 70%
krotnść podawania 2 ---------------------------------------------- 2
przy temp. 60 strasznie gorący był czopuch teraz ciepły ale nie paży
węgiel piklorz podobno

zawijan
10-02-2011, 07:13
KOCHANI CO SĄDZICIE O TEMPERATURZE PIECA 40-45 BO JAK ZMIEJSZYŁEM Z 60 TO Z SPALANIEM ZESZŁEM Z 3 DNI NA 4DNI (ZASOBNIK 150 KG)
CZY NIE POPSUJE MI SIĘ PIEC? Mam piec WOŹNIAK 25kw z pleszewa sterownik LIDER producent podaje temperaturę zalecano 60.

Drodzy Koledzy
Temperatura wody na wyjściu z kotła to tylko jeden z parametrów charakteryzujących cały proces ogrzewania domu. Sama temperatura na wyjściu jeszcze niczego nie określa. Zwróćcie uwagę, że produkcja/zużycie ciepła przy temperaturach wyjścia/powrotu 60/55st. są takie same jak przy temperaturach wyjścia/powrotu 45/40st. Decyduje delta T (różnica temperatur).
Oczywiście - tak się składa, że obniżając tylko temperaturę wyjścia (nie zmieniając przepływów wody, np. jakimiś zaworami) zmniejszacie wielkość ciepła oddawaną do pomieszczeń przez grzejniki (mniejsza różnica temperatur pomiędzy wodą w grzejnikach a powietrzem w pomieszczeniach), co skutkuje równocześnie zmniejszeniem różnicy temperatur wyjścia/powrotu. Skutkuje to także obniżeniem się temperatury w pomieszczeniach (co nie zawsze jest natychmiast odczuwalne przez człowieka).
Jeśli przy wysokiej temperaturze wody na wyjściu jest Wam za ciepło w pomieszczeniach, a wszelkie inne działania w kierunku obniżenia temperatury w pomieszczeniach są nieskuteczne, bo np. już wyczerpaliście wszystkie możliwości swoich instalacji wodnych - to obniżenie temperatury zadanej na kotle jest jedynym działaniem racjonalnym. Jeśli macie jednak jeszcze inne możliwości - to obniżenie zużycia paliwa można uzyskać także innymi drogami, które prowadzą do obniżenia różnicy temperatur wyjścia/powrotu.
Wiele dróg prowadzi do Rzymu.
A - nie wdając się w bardzo, ale to bardzo skomplikowaną dyskusję nad problemem bezpiecznych temperatur wody powrotnej - zawsze bezpieczniej jest kiedy woda powrotna ma temperaturę wyższą. Jaką? Tu najmądrzejsze głowy są wyjątkowo niezgodne, jeśli chodzi o określenie minimalnej temperatury bezpiecznej z punktu widzenia korozji kotła. I wygląda na to, że tak już zostanie.

krzysiekewa
10-02-2011, 07:28
Nie przeżyłem zadzwoniłem do producenta powiedział mi ze te 60 st to tylko tyczy się przez pierwsze 3dni żeby piec się nagrzał przy rozruchu
potem może być 40 mówił jeszcze że by nie zalecał schodzić poniżej 35 .

czp01
10-02-2011, 07:37
Nie przeżyłem zadzwoniłem do producenta powiedział mi ze te 60 st to tylko tyczy się przez pierwsze 3dni żeby piec się nagrzał przy rozruchu
potem może być 40 mówił jeszcze że by nie zalecał schodzić poniżej 35 .

No widzę, że ktoś poparł jeszcze temperaturę minimalną 35 st. - jak producent mojego kotła. Wiem, wiem mój wymiennik jest żeliwny.

Palę też b. suchym eko.

Nela_32
10-02-2011, 09:03
Witam,
mój kocioł to przerobiony kocioł zasypowy w który zamontowałem podajnik ślimakowy. Całym procesem regulacji steruje sterownik przystosowany do pracy ciągłej, w domu mam w części salonowej i kuchennej mam 24'C a na piętrze pokoje są nie zależnie wysterowane głowaicami termostatycznymi.
Dom z 2000roku o pow 170m3 ale sezon grzewczy zaczął się w 2002 od września.

Co do opału to palę suchym, workowanym od lokalnego dystrybutora. Ogólnie stwierdzam, że jest szajsowaty, cóż z tego, że wypala się dobrze jak pozostaje dużo popiołu.

To na tyle z opisu mojego kotła i domu.

Pozdrawiam

czp01
10-02-2011, 09:14
Witam,
mój kocioł to przerobiony kocioł zasypowy w który zamontowałem podajnik ślimakowy. Całym procesem regulacji steruje sterownik przystosowany do pracy ciągłej, w domu mam w części salonowej i kuchennej mam 24'C a na piętrze pokoje są nie zależnie wysterowane głowaicami termostatycznymi.
Dom z 2000roku o pow 170m3 ale sezon grzewczy zaczął się w 2002 od września.

Co do opału to palę suchym, workowanym od lokalnego dystrybutora. Ogólnie stwierdzam, że jest szajsowaty, cóż z tego, że wypala się dobrze jak pozostaje dużo popiołu.

To na tyle z opisu mojego kotła i domu.

Pozdrawiam

Wysoko trzymasz temperaturę w domu - ale podobno to kwestia przyzwyczajenia bo do komfortu człowiek się łatwo przystosowuje. U mnie w łazienkach jest 24 do 25 st a salon i część kuchenna od 22 do 23 st. Całość grzania instalacji steruje sterownik kotła poprzez regulator pokojowy Auraton 2005 czyli praca dwustanowa. Z tym, że w czasie podtrzymania kotła CO nie jest całkowicie odcięte bo całe piętro i większość grzejników na parterze oraz podłogówki przebijają też grawitacyjnie.

Nela_32
10-02-2011, 09:34
Widzisz,
mój dom składa się z czterech poziomów.
Część salonowa i kuchenna jest połączona razem i w tej części domu mam 24'C. Takie temp. lubi moja żona. To ciepło z tych pomieszczeń unosi się do góry poprzez dużą klatkę schodową. Na półpiętrze jest łazienka (jedna ale ogromna duża, 19m2) i w niej znajduje się grzejnik pod oknem + drabinka pod ścianą.
W reszcie pomieszczeń a jest ich jeszcze 3 są normalne grzejniki.
Nie kombinuję z żadnymi termostatami pokojowymi jak mi ten cały układ super działą. Jak były mrozy to spalałem w granicach 30-35kg tego szajskiego grochu.

Jarecki79
10-02-2011, 13:17
Już to kilka razy pisałem, ale powtórzę...

Najprostszą metodą jest obserwacja i myślenie.
Jak przy niskiej nastawie zauważymy kropelki wody na kanałach dymnych (wilgotne sadze, korozja) - podnieść temp.
Prościej się nie da. To widać.

t.zasilenia 60st.C przy węglu kamiennym jako lekarstwo na całe zło, to bujda na resorach.

Na owe zjawisko wpływ ma kilka czynników:
- wilgotne paliwo
- niska nastawa
- niska t.spalin
- wilgoć w kotłowni, ew. stojąca w kotłowni woda
- właściwe napowietrzenie kotłowni (sprawna wentylacja nawiewno-wywiewna) i właściwy ciąg kominowy

Zbiór czynników a nie sama t. zasilenia 60st.C....

czp01
12-02-2011, 05:59
Nie kombinuję z żadnymi termostatami pokojowymi jak mi ten cały układ super działą. Jak były mrozy to spalałem w granicach 30-35kg tego szajskiego grochu.


Ja jednak na przyszły sezon założę termostaty na grzejniki przynajmniej na poddaszu - bo jak temperatury na zewnątrz są wyższe na wiosnę albo na początku jesieni to na poddaszu mam za ciepło bo grzejniki przebijają grawitacyjnie i jedynym sposobem jest zakręcenie zaworów grzejników a tak termostat zrobi to automatycznie.

Największe zużycie to miałem ubiegłej zimy w te wielkie mrozy - to przez trzy dni kocioł spalił po 53 kg na dobę. Była to pierwsza zima gdy zamieszkaliśmy i dom nie był jeszcze wygrzany co na pewno miało przełożenie na spalanie. Aktualnie nie notuję tak wielkiego zużycia, a największe średnie zużycie ze spalenia całego zasobnika wynosi 26,67 kg na dobę - jednak zima jest też łagodniejsza - no i użytkownik kotła jest bardziej wprawiony :)

wojag
14-02-2011, 21:03
Witam, jestem nowy na tym forum, jakos późno go znalazłem, użytkuję od 4 lat piec na ekogroszek 19Kw, górnokanalowy z Pleszewa kupiony w Cuprum w Toruniu, ale to mniej ważne ze sterownikiem TangoNegro, dmuchawa z Lipna a podajnik juz nie pamiętam. Nie będę zanudzał tutaj wymieniając przygody jakich dostarczył mi cały komplet, chociaż : wymiana ślimaka podajnika po 2 latach, wymiana 2 zimeringów w motoreduktorze, wymiana kondensatora silnika, sprawdzanie wentylatora przez błąd pokazywany przez sterownik, wkońcu okazalo się że to jest uszkodzenie sterownika po kilkudniowym wydzwanianiu doszedłem do porozumienia z gościem z serwisu z Wrocławia że wie co jest i uzna mi gwarancję , chociaż faktycznie to bylo miesiąc po i naprawi go, chwała mu za to, więc tylko płaciłem za kuriera w dwie strony. i właśnie o ten sterownik mi chodzi, mam od pewnego czasu taki problem : w czasie gdy pracuje podajnik temp. na wyświetlaczu skacze np. 44,36, 28,49 tak sobie losowo, temp zadana to 53 stopnie histereza 1 stopień, raczej fabrycznie, więc włącza się przy 52 i tak sobie skacze, nie byłoby problemu bo jednak działa, ale już 2 razy podczas podawania wyłączył się sterownik całkowicie, zgasły kontrolki pracy pompy, podajnika, dmuchawy, została tylko temp. I stąd moje pytanie do kolegów znających się na tym sterowniku, czy da się cos tam ewentualnie naprawić czy jest cały do wymiany, wiem że kosztuje ponad 400 zł więc nieźle. Ogólnie jestem zadowolony ze spalania, czytając to forum na dom 100m pow. użytkowej z poddaszem zasyp 100kg groszku starcza na tydzień, popiołu wiaderko 10l, groszek od prywaciarza nie wiem jaki, ale najlepszy jaki znalazłem, bo próbowałem wszystkich w okolicy.
Pozdrawiam wszyskich i czekam na odpowiedź.

Jarecki79
14-02-2011, 21:08
Zadzwoń jutro do firmy Foster.

Model Tango Negro to współpraca Foster z Pleszewa oraz PaPa Electronics z Wrocławia.

http://foster-pleszew.com.pl/index.php?navi=con

Sądzę,że wysiadł czujnik temp. C.O., ale musisz to potwierdzić z serwisem.

wojag
14-02-2011, 21:31
Dzięki za tak szybką odpowiedź, napewno jutro zadzwonię, ale czy ten czujnik może wymienić mi elektonik z zawodu, czy mają te czujniki tylko w serwisie? Z uwagi na panującą pogodę musiałbym raczej sam jechać z nim do naprawy, a w obydwa miejsca docelowe mam kawałek drogi.

Już wiem, wymiana jest banalnie prosta a koszt czujnika ok 45 zł, tylko upewnię się jeszcze w serwisie czy to ta przyczyna.
Wielkie dzięki

czp01
15-02-2011, 14:21
wojag

Pewnie u Ciebie padł tylko czujnik to i dobrze - jednak identyczne objawy miał mój poprzedni sterownik RecalArt `A-3000PS` - skakała mu temperatura kotła raz pokazywał 70 raz 41 a za pare sekund 20 itd. potem nawaliło mu jeszcze parę innych w tym nie realizował czasowo zleconych mu zadań tj. grzania itp. W końcu w ramach gwarancji wymieniono mi go na nowy inny i prostszy.

wojag
18-02-2011, 12:57
Niestety, to nie jest wina czujnika, wlaśnie wymieniłem na nowy i nadal to samo :(

marcin8002
21-02-2011, 19:29
Chciałbym kupić piec na eko 25kw... Znajomy polecił mi piec firmy Fokus z pieruszyc...może ktos ma jakieś doswiadczenia z tymi piecami....?

Trociu
22-02-2011, 11:55
hehe - bardzo "ciekawy" artykuł znalazłem o temacie "Jak zabezpieczyć instalację przed zablokowaniem się podajnika w kotle węglowym?" http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_porady/id,11795/Itemid,3345/

miłej lektury i komentowania :D

SUSPENSER
22-02-2011, 19:16
hehe - bardzo "ciekawy" artykuł znalazłem o temacie "Jak zabezpieczyć instalację przed zablokowaniem się podajnika w kotle węglowym?" http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_porady/id,11795/Itemid,3345/

miłej lektury i komentowania :D

Nie prościej i taniej byłoby dołożyć jakiś sprytny moduł wysyłający sms-a w przypadku spadku temp. poniżej np. nastawionej na termostacie, który rozwiera styki po spadku temp. poniżej zadanej + zaufany sąsiad, który w tym wypadku przyjdzie zobaczyć co się dzieje gdy do niego przedzwonimy ?

Trociu
23-02-2011, 10:57
Nie prościej i taniej byłoby dołożyć jakiś sprytny moduł wysyłający sms-a w przypadku spadku temp. poniżej np. nastawionej na termostacie, który rozwiera styki po spadku temp. poniżej zadanej + zaufany sąsiad, który w tym wypadku przyjdzie zobaczyć co się dzieje gdy do niego przedzwonimy ?ano zgadza się. Ewentualnie nawet podpięcie się pod sygnał alarmowy sterownika, co jest jeszcze łatwiejsze do zrobienia pewnie, bo impuls mamy już gratis i tylko trzeba go obsłużyć.

Ewentualnie właśnie przyszedł mi do głowy mechanizm monitorujący pracę ślimaka - jeżeli nie obróci się przez zadany czas to wysyłamy info, że coś jest nie tak. Wtedy nawet będąc w domu od razu wiemy, że coś jest nie tak z piecem i nie tracimy czasu, aż wszystko się wychłodzi.

kolorado
23-02-2011, 11:12
I tak to właśnie u siebie zrealizuję w chwili wolnego czasu. Przekaźnik z cewką na 230V podłączony do styków alarmowych sterownika. Styki tego przekaźnika do wejścia centrali alarmowej. No pozostaje konfiguracja centrali alarmowej tak by wysyłała SMS'a w przypadku wzbudzenia wejścia.

pawelo_pl
23-02-2011, 16:10
ano zgadza się. Ewentualnie nawet podpięcie się pod sygnał alarmowy sterownika, co jest jeszcze łatwiejsze do zrobienia pewnie, bo impuls mamy już gratis i tylko trzeba go obsłużyć.

Ewentualnie właśnie przyszedł mi do głowy mechanizm monitorujący pracę ślimaka - jeżeli nie obróci się przez zadany czas to wysyłamy info, że coś jest nie tak. Wtedy nawet będąc w domu od razu wiemy, że coś jest nie tak z piecem i nie tracimy czasu, aż wszystko się wychłodzi.
No i wracamy w te pędy z nart w Alpach bo piec gaśnie - sukcesów !! Rozwiązanie z prądem wydaje się najbardziej logiczne ale wymaga większych nakładów - osobna instalacja sterowana przez termostat dla grzejników elektrycznych , zwiększona moc w energetyce ( wiadomo teraz płaci się od mocy czyli od wielkości wkładki bezpiecznikowej) , rachunek za prąd , zakup samych grzejników itp. Oczywiście nie mówimy tu o rodzinie która mogłaby się tym domem zaopiekować bo wtedy rzeczywiście powiadomienie SMS + instrukcja wymiany zerwanej zawleczki i zestaw narzędzi ma jak najbardziej sens ....

yacek13
23-02-2011, 22:08
Ja mam kocioł Proeco i przynajmniej mam ten plus, że nie zrywa zawleczek - nigdy. Właściciel firmy mówi, że coś na tę okoliczność opatentował, ja nie wierzyłem do końca, że to możliwe i trzymam kilka zawleczek na wszelki wypadek. Przez rok nie zerwała się ani jedna.

czp01
23-02-2011, 22:46
Ja mam kocioł Proeco i przynajmniej mam ten plus, że nie zrywa zawleczek - nigdy. Właściciel firmy mówi, że coś na tę okoliczność opatentował, ja nie wierzyłem do końca, że to możliwe i trzymam kilka zawleczek na wszelki wypadek. Przez rok nie zerwała się ani jedna.

To o niczym nie świadczy - w moim kotle już 3 sezon i nie zerwało zawleczki ( Kielar na pewno żadnego patentu nie wymyślił) - ale zawsze może się zerwać w najmniej odpowiednim momencie.

yacek13
23-02-2011, 22:51
Co prawda to prawda, ale nie trzeba wywoływać wilka z lasu :-)

Trociu
24-02-2011, 08:30
No i wracamy w te pędy z nart w Alpach bo piec gaśnie - sukcesów !!

Mając piec na eko i planując wyjazd na narty w Alpy i tak trzeba zabezpieczyć "palacza", który w czasie naszej nieobecności chociaż raz dorzuci do kotła. Bo przecież w kilka dni temp może spaść do -15 -20 stopni jak to ma miejsce obecnie i planowane zużycie z tygodnia spadnie do 4 dni. Więc nie przesadzaj z takim podejściem.

pawelo_pl
24-02-2011, 08:45
Mając piec na eko i planując wyjazd na narty w Alpy i tak trzeba zabezpieczyć "palacza", który w czasie naszej nieobecności chociaż raz dorzuci do kotła. Bo przecież w kilka dni temp może spaść do -15 -20 stopni jak to ma miejsce obecnie i planowane zużycie z tygodnia spadnie do 4 dni. Więc nie przesadzaj z takim podejściem.
To nie ja "wywołałem wilka z lasu" napisałem tylko że takie rozwiązanie ( SMS z powiadomieniem o zerwaniu zawleczki ) jest bez sensu jeśli nie ma kogoś , kto zaopiekuje się domem. Oczywiście sprawę może wtedy też załatwić ogrzewanie na prąd - czyli wypala się podajnik a później przełącza się na prąd i nic nie marznie - a domu pilnują ochroniarze. Można pójść dalej - inteligentny dom sterowany przez internet - tylko mało kogo w obecnych czasach na to stać .

SUSPENSER
24-02-2011, 20:07
To o niczym nie świadczy - w moim kotle już 3 sezon i nie zerwało zawleczki ( Kielar na pewno żadnego patentu nie wymyślił) - ale zawsze może się zerwać w najmniej odpowiednim momencie.

U mnie podobnie.

Może "patent" o którym mówi Proeco polega na założeniu zawleczki - śruby klasy 12.9 zamiast 5.8 ?

yacek13
25-02-2011, 05:30
U mnie podobnie.

Może "patent" o którym mówi Proeco polega na założeniu zawleczki - śruby klasy 12.9 zamiast 5.8 ?

"W naszym kotle jest zastosowany innowacyjny palnik, który idealnie spala w/w paliwa. W 100% bezawaryjny, tzn. nie zrywa zawleczek co zdarza się nagminnie w tego typu kotłach ( wzór palnika zastrzeżony w UPRP). Cena obejmuje kompletny kocioł."

Ja tam się ne znam, podaję to, co czytałem i słyszłem: np. http://allegro.pl/kociol-z-podajnikiem-na-pellet-i-ekogroszek-25-kw-i1455590478.html

pawelo_pl
25-02-2011, 06:01
U mnie podobnie.

Może "patent" o którym mówi Proeco polega na założeniu zawleczki - śruby klasy 12.9 zamiast 5.8 ?
U mnie cały sezon pracuje zawleczka tego typu http://www.dromet.pl/pl/produkt/zawleczki/zawleczki-pn-82001-zawl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.dromet.pl%2Fpl %2Fprodukt%2Fzawleczki%2Fzawleczki-pn-82001-zawl)i też przestało zrywać .

SUSPENSER
25-02-2011, 07:55
U mnie cały sezon pracuje zawleczka tego typu http://www.dromet.pl/pl/produkt/zawleczki/zawleczki-pn-82001-zawl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.dromet.pl%2Fpl %2Fprodukt%2Fzawleczki%2Fzawleczki-pn-82001-zawl)i też przestało zrywać .

Ta zawleczka jest ze stali klasy 8 więc jeśli włożyłeś ją zamiast śruby lub zawleczki klasy 5.8 to masz odpowiedź dlaczego jej nie zrywa - jest z wytrzymalszej stali (o ponad połowę).

U mnie jako zawleczka jest śruba M5 klasy 5.8

SUSPENSER
25-02-2011, 07:55
"W naszym kotle jest zastosowany innowacyjny palnik, który idealnie spala w/w paliwa. W 100% bezawaryjny, tzn. nie zrywa zawleczek co zdarza się nagminnie w tego typu kotłach ( wzór palnika zastrzeżony w UPRP). Cena obejmuje kompletny kocioł."

Ja tam się ne znam, podaję to, co czytałem i słyszłem: np. http://allegro.pl/kociol-z-podajnikiem-na-pellet-i-ekogroszek-25-kw-i1455590478.html

Mój podajnik też nigdy od 3 sezonów nie zerwał zawleczki, więc nie jest to "nagminne" jak pisze ten producent.

Faktycznie podajnik palnika jest u nich pod kątem i pewnie dlatego łatwiej wypchnąć węgiel do paleniska i ślimak ma mniejsze opory - ciekawa konstrukcja.

czp01
28-02-2011, 22:36
"W naszym kotle jest zastosowany innowacyjny palnik, który idealnie spala w/w paliwa. W 100% bezawaryjny, tzn. nie zrywa zawleczek co zdarza się nagminnie w tego typu kotłach ( wzór palnika zastrzeżony w UPRP). Cena obejmuje kompletny kocioł."

Ja tam się ne znam, podaję to, co czytałem i słyszłem: np. http://allegro.pl/kociol-z-podajnikiem-na-pellet-i-ekogroszek-25-kw-i1455590478.html

Witam

na stronie producenta tego kota http://proecozielona.pl/ nie znalazłem jakoś bliższych informacji na temat zastosowanego w kotle palnika, a szkoda bo może faktycznie jest jakiś innowacyjny ( z zaprezentowanego na tej stronie filmiku wynika, że może to być retorta obrotowa.

Ma w 100 % nie zrywać zawleczek ale w DTR kotła pisze "W przypadku, gdy nastąpi zerwanie zawleczki przekazującej napęd z
motoreduktora na ślimak należy niezwłocznie ją wymienić" - no to chyba może się jednak zerwać.

Ma idealnie spalać paliwa ale w DTR jednak pisze "Usuwać co jakiś czas żużel jeżeli pojawi się obficie w palenisku kotła,pamiętając o właściwej regulacji masy węgla i powietrza. W przypadku dużych ilości żużla sprawdzić, czy węgiel jest zgodny z zalecaną charakterystyką" --- no to jednak tak idealnie nie spala. Ruszt wodny to też nie jest żadną nowością a właściwie to już przeżytek.

Nie znam tego kotła - i nie jest to jego krytyka - jednak czasami dobrze jest spojrzeć na wyrób spokojnie ( poza krzykliwymi i wpadającymi w samozachwyt reklamami)

yacek13
01-03-2011, 05:05
Co do spalania to nie jest idealne, retorta obrotowa nie jest. W ogóle te piece to nie jakaś rewelacja kosmiczna, chcociaż ludzie na ogół są zadowoleni... Ja tylko pisałem o zawleczkach, bo o tym była wcześniej rozmowa. Nie zrywa i oby tak było zawsze.

artecki
01-03-2011, 21:30
to wszystko zależy od węgla, przez pierwszy miesiąc też mi nie zrywało zaleczki, a tu raptem trzy dni pod rząd trzy zawleczki poszły i znowu, pewnie ponad miesiąc spokój (a mam założoną nieco cieńszą zawleczkę niż zaleca producent, bo akurat taką miałem pod ręką).

yacek13
01-03-2011, 22:17
to wszystko zależy od węgla, przez pierwszy miesiąc też mi nie zrywało zaleczki, a tu raptem trzy dni pod rząd trzy zawleczki poszły i znowu, pewnie ponad miesiąc spokój (a mam założoną nieco cieńszą zawleczkę niż zaleca producent, bo akurat taką miałem pod ręką).

No może nie tyle od węgla co od tego, co w tym węglu można znaleźć. A różne ciekawe rzeczy się przecież trafiają: kamienie, drut, gwoździe nawet itp.

magos
17-03-2011, 12:52
Witam, już pisałam wcześniej.Chcemy kupić kocioł do palenia drewnem, ale również ekogroszkiem. Sugerowaliście np.
kocioł podwójny EKO II wJ .Nie możemy się zdecydować, nie wiemy czy są dobre,a opinie jakie znalazłam o nim są złe. ale znaleźliśmy jeszcze inne.

http://allegro.pl/kociol-kotly-piec-piece-z-podajnikiem-aster-i1491664658.html
http://allegro.pl/piec-kociol-z-podajnikiem-ruszt-wodny-25kw-pompa-i1492922151.html
http://allegro.pl/kociol-piec-z-podajnikiem-stal-max-piece-kotly-i1463306506.html

http://allegro.pl/piec-kociol-z-podajnikiem-ruszt-wodny-25kw-pompa-i1492922151.html

Czy coś moglibyście o nich powiedzieć?
A może jeszcze jakiś inny z zasobnikiem i do palenia drewnem?
Będziemy wdzięczni.Musimy się zdecydować w klika dni.
Pozdrawiam

Jarecki79
17-03-2011, 13:08
Ten jeden z nazwą aster to mi wygląda na jakiś wybieg firmy z Gizałek.
Coś taniej, ale nie chcą ryzykowac pod swoją marką.

Sterowniki RK-2006 ma tzw modulację mocy, jedna osoba go tu wcześniej chwaliła, że bardzo prosty w obsłudze.

To inne, to nie mam pojęcia co to jest, kto to robi. Palnik korytowy z fotki oferuje firma Stalkot/kom-ster, jest długo na rynku, sterownik lider to zwykły model z kom-ster. Palniki korytowe bardziej brudzą, można w nich spalać sam ekogroszek lub miał węglowy, spalanie samego owsa czy pellet stanowczo odradzam, to zbyt niebezpieczne.

Tłoka natomiast trzeba umieć ustawiac i korygowac nastawy na sterowniku. To fajne produkty, ale wymagają odrobiny wiedzy i umiejętności przy zmianach w sterowniku. Różnica w konstrukcjach tłokowych na rynku to przepaść, ciężko Ci będzie znaleźć użytkownika, który ci może pomóc w jego obsłudze a nie ma tutaj takich podobieństw jak w ustawianiu ślimaków,

Dam Ci dobrą radę:
1. Sprawdź jak długo firma jest na rynku, czy na 100%masz do czynienia z producentem czy z handlarzem. Firmy ze stażem >30lat myślę,że można nazwać godnymi zaufania.
2. Zadzwoń, popytaj o sterowniki, obsługę - będziesz wiedziała, czy w przyszłości możesz liczyć na pomoc
3. Dowiedz się, czy proponowana na aukcji/reklamie cena jest aktualna i czy zawiera już podatek VAT. Czy na 100% dostaniesz fakturę zakupu

Ceny na tym poziomie za 25kW są podejrzanie niskie.

magos
18-03-2011, 07:28
Dzięki za odpowiedź.Czy w moim przypadku mamy szukać kotła z rusztem stałym wodnym?

Jarecki79
18-03-2011, 10:13
Dzięki za odpowiedź.Czy w moim przypadku mamy szukać kotła z rusztem stałym wodnym?

Ruszt wodny:
musi być wyżej nad palnikiem, będzie miał mniejszy zasyp, przerwy między rurami muszą być na tyle duże, aby bez problemu przechodziły spaliny.
Spalisz na nim grube drewno albo jakieś papiery
Plus jest taki,że nie wygaszasz palnika a także nie tracisz czasu i nie brudzisz rąk na montaż żeliwa.

To dla osób, które na bieżąco dzień w dzień mają jakieś papiery do spalania

Ruszt żeliwny:
może być montowany tuż nad palnikiem, zapewnia 2-3krotnie większy zasyp
szczeliny między rusztami są wąskie, zatem spalisz także drobniejsze paliwo
powinno się go wyjąć na czas pracy automatu

to typowo rozwiązanie na sytuacje awaryjne lub np. jak wiosną czy jesienią chcesz tylko przepalić na sam bojler i niech chcesz do tego celu stosować podajnika
korzystasz od wielkiego dzwonu, średnio raz na powiedzmy 4tygodnie

Przemyśl zatem, które rozwiązanie jest dla Ciebie bardzie korzystne

magos
18-03-2011, 10:55
Jarecki, dzięki, chyba chodzi o ten z rusztem wodnym, ale jest tyle, że nie wiadomo co wybrać.
ten piec, jak sie dowiedzieliśmy
http://allegro.pl/show_item.php?item=1505562401

jest z firmy http://www.kotly-dragon.pl/

czy coś o nich wiadomo?
Pozdrawiam

kolorado
20-05-2011, 06:59
Jakie macie ustawienia na lato?
Ja ustawiłem podawanie 5, przerwa 60, z wentylatorem schodziłem z 25 na 20, potem 15 ostatecznie na 10 (w skali 0-100).
Niestety na kotle temperatura i tak podchodziła pod 90 stopni. Stwierdziłem że ustawienia pracy i tak nie mają znaczenia, bo kocioł chodzi tylko w podtrzymaniu. W podtrzymaniu domyślnie jest podawanie 46 sekund, przerwa 42 minuty. Póki co ustawiłem 35 sekund i 45 minut i jest lepiej. Wentylator na cały czas na 10.
Tylko nie wiem czy kociołek nie wygaśnie, ale to się okaże.
A jak jest u was?

tig1
20-05-2011, 10:39
Ruszt wodny:

Ruszt żeliwny:

powinno się go wyjąć na czas pracy automatu



u mnie po bokach palnika ciągle leżą po 2 elementy rusztu żeliwnego (o nieco większych odstępach),
i jak pojawiają się jakieś kartony, papiery do "utylizacji", to bez dodatkowych zabiegów "puszczam je z dymem",
oczywiście między nimi a palnikiem pozostają szczeliny przez które spada popiół, ale nie są one na tyle duże coby śmieci przed spaleniem spadały do popielnika

SUSPENSER
20-05-2011, 13:16
Jakie macie ustawienia na lato?
Ja ustawiłem podawanie 5, przerwa 60, z wentylatorem schodziłem z 25 na 20, potem 15 ostatecznie na 10 (w skali 0-100).
Niestety na kotle temperatura i tak podchodziła pod 90 stopni. Stwierdziłem że ustawienia pracy i tak nie mają znaczenia, bo kocioł chodzi tylko w podtrzymaniu. W podtrzymaniu domyślnie jest podawanie 46 sekund, przerwa 42 minuty. Póki co ustawiłem 35 sekund i 45 minut i jest lepiej. Wentylator na cały czas na 10.
Tylko nie wiem czy kociołek nie wygaśnie, ale to się okaże.
A jak jest u was?

U mnie latem obowiązują ustawienia zimowe [na Tatarku] tzn. w czasie pracy podawanie/przerwa 3/30 i wentylator 3-8%, a w podtrzymaniu 3/2400, dmuchawa 3%.
Kocioł w ciągu dnia dobija do maks 62 st przy zadanej temp. CWU 50 st.

Kocioł odpala nawet po 4 godzinach przerwy, więc wygaśnięciem nie ma co się martwić.

kolorado
22-05-2011, 12:32
Ostatecznie zmieniłem parametry, bo groszek się nie dopalał po stronie przeciwnej do nadmuchu. Zwiększyłem wentylator do 15%, w podtrzymaniu 20sek/60minut, w pracy 5sek/70sek. Teraz wygląda to całkiem sensownie, temp. nie przekracza 70, na ogół w okolicach 65, a groszek dopalony.
Poobserwuję tydzień i ew. skoryguję.

yacek13
22-05-2011, 12:58
U mnie 15 s. podawania co 35 minut i wystarcza. Temperatura pieca ok 55 st.

kolorado
23-05-2011, 08:47
Czyli w sumie podobnie jak u mnie.

maly53
23-05-2011, 12:50
Witam,
planuje zakup kotła na ekogroszek.
Dom z ytong'a 24 cm + 15cm styropian, do ogrzania jest około 350m (budynek podpiwniczony, piwnica użytkowa ocieplona 12 cm).
Szukam kotła, ale nigdzie nie moge znaleźć jakiegoś aktualnego rankingu polecanych (dobrych) kotłów.
Po drugie jak dobrać moc kotła, nie chciałbym przesadzić w żadną stronę.
Jeżeli ktoś z was używa jakiegoś kotła który z czystym sumieniem może polecić, byłbym bardzo wdzięczny.

SUSPENSER
23-05-2011, 18:54
Witam,
planuje zakup kotła na ekogroszek.
Dom z ytong'a 24 cm + 15cm styropian, do ogrzania jest około 350m (budynek podpiwniczony, piwnica użytkowa ocieplona 12 cm).
Szukam kotła, ale nigdzie nie moge znaleźć jakiegoś aktualnego rankingu polecanych (dobrych) kotłów.
Po drugie jak dobrać moc kotła, nie chciałbym przesadzić w żadną stronę.
Jeżeli ktoś z was używa jakiegoś kotła który z czystym sumieniem może polecić, byłbym bardzo wdzięczny.

Ranking jest tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK/page312

Jeśli chcesz jednak, żeby zaoszczędzić Ci czytania wszystkiego to najbardziej polecane tam kotły to: Skam-P Premium ze sterownikiem Cobra lub Puma, Ogniwo Eko Plus ze sterownikiem eCOAL, RBR Ekouniwersal ze sterownikiem eCOAL.

Sąsiadowi poleciłem Skam-P Premium - zadowolony bardzo - palił już nie tylko ekogroszkiem, ale też zbożem, pestkami, miałem.

Spytaj tam o potrzebną moc to Jarecki Ci odpowie bo ma w dobieraniu kotłów wieloletnią praktykę.

maly53
23-05-2011, 21:05
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź, właśnie o takie konkrety mi chodziło. Temat który mi podesłałeś pobieżnie przejrzałem już wcześniej ale tam toczyła się głównie rozmowa o ilości węgla w węglu :))) (przynajmniej kilka ostatnich stron). Z typów które mi podesłałeś najbardziej podobają mi się te ze sterownikiem eCOAL i chyba taki będzie mój ostateczny wybór. O moc będę pytał Jareckiego . Dzięki.

kolorado
08-06-2011, 09:25
Takie pytanie odnoście CWU. Na grzenia tylko CWU schodzi zasobnik na miesiąc. Zasobnik to około 150kg, czyli - zależnie od ceny - około 100pln na miesiąc. Nie jest to jakoś super tanio i zastanawiam się czy grzanie wody prądem będzie dużo droższe? Bo komfort zdecydowanie wyższy.
Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

krzys_i_aga
08-06-2011, 09:46
W zimie wodę podgrzewam piecem na ekogroszek, w okresie nie grzewczym przepływowym podgrzewaczem wody. Rachunki za prąd płacę bardzo podobne w tych samych okresach. Komfort z tym związany bezcenny.

mea
08-06-2011, 10:44
W zimie wodę podgrzewam piecem na ekogroszek, w okresie nie grzewczym przepływowym podgrzewaczem wody. Rachunki za prąd płacę bardzo podobne w tych samych okresach. Komfort z tym związany bezcenny.

zakladam ze rachunek masz z odczytu a nie prognozy rocznej ?? bo jesli z prognozy to twoj post mija sie z celem :)

mea
08-06-2011, 10:47
Takie pytanie odnoście CWU. Na grzenia tylko CWU schodzi zasobnik na miesiąc. Zasobnik to około 150kg, czyli - zależnie od ceny - około 100pln na miesiąc. Nie jest to jakoś super tanio i zastanawiam się czy grzanie wody prądem będzie dużo droższe? Bo komfort zdecydowanie wyższy.
Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

my zastanawiamy sie nad opcja zainstalowania PC powietrze woda ... to taka do grzania tylko wody w bojlerze ... robi za klime /wyrzuca bardzo zimne powietrze/ i jest niezalezna od naslonecznienia /jak to jest przy solarach/ a jej koszt to jakies 4 tys /jesli nie mniej/ jedno co trzeba miec to duzy zbiornik z dwoma wezownicami :)

ppietrz
08-06-2011, 11:46
my zastanawiamy sie nad opcja zainstalowania PC powietrze woda ... to taka do grzania tylko wody w bojlerze ... robi za klime /wyrzuca bardzo zimne powietrze/ i jest niezalezna od naslonecznienia /jak to jest przy solarach/ a jej koszt to jakies 4 tys /jesli nie mniej/ jedno co trzeba miec to duzy zbiornik z dwoma wezownicami :)

Ciekawe po jakim czasie taka inwestycja się zwróci...

Nie rozumiem dlaczego piszecie, że komfort ogrzewania CWU przez piec na ekogroszek jest mniejszy niż gdzie indziej? Raz na miesiąc wypełniam podajnik na full, wyrzucam popiół i wracam zrobić to samo gdzieś po miesiącu. Na sterowniku ustawiam sobie kiedy i z jaką temperaturą potrzebuję wody. Wychodzi to mnie taniej niż przy ogrzewaniu elektrycznym a dodatkowych kosztów na PC już nie ponoszę. Dodatkowa zaleta w okresie wiosennym / jesiennym w chłodniejsze dni przekręcam wybrane zaworki i cieszę się ciepełkiem (np. w łazience) bez uruchamiania pieca.

marjucha
08-06-2011, 12:06
Ciekawe po jakim czasie taka inwestycja się zwróci...

Nie rozumiem dlaczego piszecie, że komfort ogrzewania CWU przez piec na ekogroszek jest mniejszy niż gdzie indziej? Raz na miesiąc wypełniam podajnik na full, wyrzucam popiół i wracam zrobić to samo gdzieś po miesiącu. Na sterowniku ustawiam sobie kiedy i z jaką temperaturą potrzebuję wody. Wychodzi to mnie taniej niż przy ogrzewaniu elektrycznym a dodatkowych kosztów na PC już nie ponoszę. Dodatkowa zaleta w okresie wiosennym / jesiennym w chłodniejsze dni przekręcam wybrane zaworki i cieszę się ciepełkiem (np. w łazience) bez uruchamiania pieca.
A policzyłeś ile kosztuje Cię praca pieca i pomp? Pytam z ciekawości, bo piec też zużywa prąd, bo pracuje podajnik, wentylator, sterownik, pompa cyrkulacyjna. To też daje jakieś zużycie prądu, które należałoby odliczyć od różnicy w zużyciu prądu w sezonie grzewczym i poza nim.

ppietrz
08-06-2011, 12:29
A policzyłeś ile kosztuje Cię praca pieca i pomp? Pytam z ciekawości, bo piec też zużywa prąd, bo pracuje podajnik, wentylator, sterownik, pompa cyrkulacyjna. To też daje jakieś zużycie prądu, które należałoby odliczyć od różnicy w zużyciu prądu w sezonie grzewczym i poza nim.

Podajnik pracuje przez około 10 min. dziennie. Co daje w miesiącu około 5 h Nie będzie zużytego nawet 1 kWh.
Wentylator pracuje trochę więcej bo musi w podtrzymaniu od czasu do czasu dmuchnąć - będzie 1kWh?
Pompa CWU pracuje przez 1-2h na dobę i jest mocy ~ 25 W - 3kWh na miesiąc?
Pompa cyrkulacyjna odpada bo nie ma nic wspólnego z ogrzewaniem wody.
Sterownik to elektronika o znikomych poborach energii.
Razem daje to miesięcznie ~ 5kWh - więcej wydam na jedno piwo :)

mea
08-06-2011, 12:46
A policzyłeś ile kosztuje Cię praca pieca i pomp? Pytam z ciekawości, bo piec też zużywa prąd, bo pracuje podajnik, wentylator, sterownik, pompa cyrkulacyjna. To też daje jakieś zużycie prądu, które należałoby odliczyć od różnicy w zużyciu prądu w sezonie grzewczym i poza nim.

zuzycie pradu przez piec to gdzies czytalam ze na rok jest w granicach 100zl /musze to odnalezc gdzie to liczyli/ tak czy owak wartosci z kategorii pomijalnych ... pompa cyrkulacyjna chodzi niezaleznie czym sie grzeje wode w bojlerze ...

faktem jest ze jak piec idzie caly rok to w kazdej chwili mozna zapuscic dowolna petle podlogowki i jest fajnie :)

ppietrz
08-06-2011, 12:55
zuzycie pradu przez piec to gdzies czytalam ze na rok jest w granicach 100zl /musze to odnalezc gdzie to liczyli/ tak czy owak wartosci z kategorii pomijalnych ... pompa cyrkulacyjna chodzi niezaleznie czym sie grzeje wode w bojlerze ...

faktem jest ze jak piec idzie caly rok to w kazdej chwili mozna zapuscic dowolna petle podlogowki i jest fajnie :)

Zgodzę się, że na cały rok zużycie energii na piec może wynosić 100zł, ale to suma zużycia dla całego roku. Dla sezonu grzewczego, gdzie pompa CO chodzi non stop, wentylator w zasadzie tak samo, ponad 90% kosztów energii przypada na ten okres. Nas w dyskusji interesuje wyłącznie okres letni. Koszty energii elektrycznej w tym czasie można pominąć.

marjucha
08-06-2011, 13:07
Czyli nie warto tym sobie głowy zawracać.
Oczywiście chodziło mi o pompę CWU a nie cyrkulacyjną.

krzys_i_aga
08-06-2011, 13:40
zakladam ze rachunek masz z odczytu a nie prognozy rocznej ?? bo jesli z prognozy to twoj post mija sie z celem :)

Oczywiście, że z odczytu licznika. Prognozy to sobie można :) Przy czym zaznaczyć trzeba, że w zimie dochodzi oświetlenie w domu i koło domu no i piec, który tez pobiera swoje. Kiedyś wyliczyłem, że miesięczne pogrzanie wody użytkowej prądem to około 50 - 60 zł więcej w okresie letnim na trzy osoby.

karoka65
08-06-2011, 15:35
Takie pytanie odnoście CWU. Na grzenia tylko CWU schodzi zasobnik na miesiąc. Zasobnik to około 150kg, czyli - zależnie od ceny - około 100pln na miesiąc. Nie jest to jakoś super tanio i zastanawiam się czy grzanie wody prądem będzie dużo droższe? Bo komfort zdecydowanie wyższy.
Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?
kolorado ja grzeję trzeci sezon i nie zamienię na nic innego. Kilka lat do tyłu podgrzewałem prądem i nie chcę się wypowiadać na temat tych waszych wyliczeń o 100pln/miesiąc.
Mój zasobnik ma pojemność 135l, jak bym nagarnął pod pokrywę to do 140.
W tamtym roku na innym sterowniku niż obecnie wystarczył mi ten zasyp na 6 tygodni i 3 doby.
Zasobnik 140L, 7 osób w domu, tylko dwie kąpią się w wannie i to nie zawsze.
Obecnie zasypałem zasobnik czeskim eko za 300pln/tonę w dniu 6 maja.
Sterownik Bruli wyliczył mi następny termin zasypu na 7 czerwca ale wtedy jeszcze było chłodno nocami i kilka razy na parę godzin czujnik pogodowy załączył mi pompę CO i mogł nie zdążyć skorygować tego zużycia.
W między czasie dostałem do testów sterownik Cobra i do dnia dzisiejszego jeszcze nie dosypywałem węgla. Sprawdzałem przed wczoraj i myślę że jeszcze 1,5 do 2 tygodni powinno wystarczyć.
Nie wiem komu spala się cały zasobnik na miesiąc.
Myślę że jak zasypię następny to tak do dwóch miesięcy powinno styknąć bo już teraz CO na pewno nie będzie się włączać.
Co do komfortu to co niby mam tam robić ?
Popiół wybieram po wypaleniu zasobnika czyli jak nasypię to do następnego zasypu spokój.
Nawet zapominam że tam w ogóle w kotle się pali.

Ciepły
08-06-2011, 16:40
Zużycie prądu przez kocioł w sezonie letnim jest śladowe, więc nie ma sensu sie tym nawet zajmować. Co do podgrzewania wody - zdecydowanie kocioł. Jeden sezon zdarzyło mi się korzystać z "elektryka" - serdecznie podziękuję, rachunki były o jakieś 150 - 200 złotych wyższe od porównywalnych rachunków z czasu ogrzewania CWU kotłem.

SUSPENSER
08-06-2011, 20:09
Takie pytanie odnoście CWU. Na grzenia tylko CWU schodzi zasobnik na miesiąc. Zasobnik to około 150kg, czyli - zależnie od ceny - około 100pln na miesiąc. Nie jest to jakoś super tanio i zastanawiam się czy grzanie wody prądem będzie dużo droższe? Bo komfort zdecydowanie wyższy.
Macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?

U mnie także podobnie jak u Karoka65 zasyp 125 kg wystarczy na około 2 miesiące, na razie dokładnie jeszcze nie wiem bo po miesiącu jest jeszcze połowa zasobnika.

Na pewno dużo dają strefy czasowe na CWU, które mam przy grzaniu kotłem - żeby porównać koszt grzania prądem trzeba by tez zamontować jakiś włącznik czasowy i ustawić na nim podobne strefy.

W zeszłym roku gdy jeszcze miałem kiepski sterownik do kotła porównywałem koszt grzania prądem i węglem+prąd do kotła i prądem było o około 30% drożej.
Wtedy jednak 125 kg Pieklorza wystarczało mi na 5 tygodni, teraz będzie z 9-10 [lepszy sterownik+strefy CWU].

mea
08-06-2011, 20:43
o co chodzi ze strefami cwu ??

karoka65
08-06-2011, 20:58
o co chodzi ze strefami cwu ??

Chodzi kolego o to że kocioł grzeje ci CWU kiedy ty potrzebujesz a nie wtedy jak wypadnie z histerezy ustawionej na bojler.
Ustawiasz sobie że wodę ciepłą potrzebujesz np. na godz. 5.30 czy 7.30 zależy kidy ci potrzebna. Później wychodzicie do pracy, szkoły czy jeszcze gdzieś tam i wtedy woda ci nie potrzebna. Ustawiasz wtedy w strefach żeby bojler w ogóle nie grzał lub z obniżoną temperaturą.
Wracacie np. o 17-ej z pracy to ustawiasz żeby ci na tą godzinę nagrzał a później znowu obniżona.
Następnie np. od 21 do 22.30 bo wtedy się kąpiecie.
Na noc znowu wyłączasz albo obniżasz ileś stopni bo po co ci gorąca woda w nocy.
Niektóre sterowniki programujesz dobowo a niektóre tygodniowo ( wygodniejsze) np. eCoal lub Bruli.
To tak po krótce.

minertu
09-06-2011, 06:13
o co chodzi ze strefami cwu ??
Programujesz sobie temp w programatorze CWU na cały tydzień i w jakich godzinach ma być temp wyższa lub niższa.
Hm tak z ciekawości czy to ten MEKSYK w Rybniku k/Wodzisławia śl. ?

mea
09-06-2011, 07:41
Programujesz sobie temp w programatorze CWU na cały tydzień i w jakich godzinach ma być temp wyższa lub niższa.
Hm tak z ciekawości czy to ten MEKSYK w Rybniku k/Wodzisławia śl. ?

tak to ten meksyk ... ale tak btw to jest to wodzislaw kolo rybnika :)

czp01
09-06-2011, 07:54
Witam.

No zazdroszczę niektórym, że kociołki w lato tak mało palą - mój Kielar 35 kw połyka groszek jak smok. Najmniej obecnie zużywa mi 8 kg dziennie na samo CWU - 200 litrów na 4 osoby czyli do 250 kg na miesiąc. Nie mam stref czasowych na CWU a to faktycznie by pomogło. Robię jeszcze pewne eksperymenty to może uda mi się coś obniżyć to zużycie w lecie ale cudów nie będzie. Dzisiaj zacznę testować bobrka to może będzie jakaś zmiana.

ppietrz
09-06-2011, 08:09
Witam.

No zazdroszczę niektórym, że kociołki w lato tak mało palą - mój Kielar 35 kw połyka groszek jak smok. Najmniej obecnie zużywa mi 8 kg dziennie na samo CWU - 200 litrów na 4 osoby czyli do 250 kg na miesiąc. Nie mam stref czasowych na CWU a to faktycznie by pomogło. Robię jeszcze pewne eksperymenty to może uda mi się coś obniżyć to zużycie w lecie ale cudów nie będzie. Dzisiaj zacznę testować bobrka to może będzie jakaś zmiana.

140kg na 2 miesiące jest rzeczywiście bardzo fajnym wynikiem. Ja u siebie także pracuję nad efektywnością, tylko wyjściowo mam rezultat 3,5 kg / dziennie. Poprzez korekty ustawień i doszczelnianie palnika osiągnąłem na razie poprawę długości pracy ślimaka z 12min. dziennie na 9 min. Powinno to dać poprawę, ale na efekt trzeba czekać ponad miesiąc... Na pewno u mnie zużycie paliwa zmniejszy się po tym jak nie będzie nikogo w domu przez 2 tyg. (wakacje), więc kto wie czy do 2 mies. bym nie dotrwał tym małym oszustwem :cool:
Myślę także, że istotną kwestią jest dzienne zużycie ciepłej wody. Rodzina ma różne preferencje. Znam takich co biorą prysznic po kilka razy na dzień, oraz takich co kapią się tylko w zimnej wodzie. Jak są małe dzieci to wanna jest koniecznością, bo nie widzę opcji aby w inny sposób doczyścić tych brudasków :)

ppietrz
09-06-2011, 08:13
Kilka lat do tyłu podgrzewałem prądem i nie chcę się wypowiadać na temat tych waszych wyliczeń o 100pln/miesiąc.


Kurde te wyliczenia były na miesiąc a nie na cały rok? :jawdrop:

kolorado
09-06-2011, 08:18
Dzięki wszystkim za odzew, w takim razie trzeba raczej popracować nad kociołkiem niż myśleć o prądzie. Sterownik mam kiepski, tzn. tradycyjny i to bez stref, ale mam zamiar zmienić go na jakiś PID w niedalekiej przyszłości. Z pewnością to poprawi spalanie. Przy następnym załadunku wyłączę też cyrkulację i sprawdzę jak to wpływa na zużycie węgla.
Być może też zdecyduję się prze jakiś czas grzać prądem dla porównania, tak z czystej ciekawości.

kolorado
09-06-2011, 08:23
Kurde te wyliczenia były na miesiąc a nie na cały rok? :jawdrop:
Chodziło o grzanie bojlera tylko prądem. Jakby to miało wyjść 100/rok, to bym się w ogóle nie zastanawiał nad węglem... :)

czp01
09-06-2011, 08:28
Nie wyliczałem dokładnie o ile ale wyłączenie cyrkulacji CWU wpływa znacznie na obniżenie zużycia ekogroszku. U mnie cyrkulacją CWU steruje jeszcze wyłącznik czasowy ale nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. ( przymierzam się już od jakiegoś czasu do regulowania włączeń pompki CWU poprzez czujki alarmu w łazienkach i kuchni ale na razie jeszcze tego nie zrobiłem)

ppietrz
09-06-2011, 08:28
Chodziło o grzanie bojlera tylko prądem. Jakby to miało wyjść 100/rok, to bym się w ogóle nie zastanawiał nad węglem... :)

ok, bo zrozumiałem że chodzi o koszt energii dla działającego non stop kotła. 100zł na rok jest wtedy realne, ale nie miesięcznie :)

ppietrz
09-06-2011, 08:32
Ja nie mam cyrkulacji - dom parterowy. Czasy oczekiwania na ciepłą wodę do przyjęcia, choć mogłoby być lepiej. Przez to trochę więcej się wylewa wody, ale robię przydomową oczyszczalnię, więc mi to rybka ;)
Cyrkulacja będzie miała większy wpływ na spalanie w okresie zimowym gdzie woda w rurach jest bardziej schładzana niż w lecie.

mea
09-06-2011, 08:45
Kurde te wyliczenia były na miesiąc a nie na cały rok? :jawdrop:

przy pradzie 100 pln na miesiac to realny wynik ... przy kociolku 100pln na rok to tez realny wynik :D mowa o zuzyciu pradu !!

czp01
09-06-2011, 08:48
ppietrz - u mnie w domu jest przyziemie, następnie parter i pełne poddasze użytkowe to zanim pompka cyrkulacji przepchnie gorącą wodę z bojlera do góry to zawsze coś się tam wystudzi.

minertu
09-06-2011, 08:48
tak to ten meksyk ... ale tak btw to jest to wodzislaw kolo rybnika :)
No to mieszkamy od siebie jakieś 25km,zapraszam na kawę w wolnej chwili :)

mea
09-06-2011, 08:49
Nie wyliczałem dokładnie o ile ale wyłączenie cyrkulacji CWU wpływa znacznie na obniżenie zużycia ekogroszku. U mnie cyrkulacją CWU steruje jeszcze wyłącznik czasowy ale nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. ( przymierzam się już od jakiegoś czasu do regulowania włączeń pompki CWU poprzez czujki alarmu w łazienkach i kuchni ale na razie jeszcze tego nie zrobiłem)

ja ciegle sie glowie nad tym ... jak ustawic cyrkulacje zeby nie tracic zbyt duzo ciepla ... mam taka sytuacje ze w ciagu dnia caly czas ktos w domu jest ... a do tgo maluch wymaga zeby co chwile pojsc i umyc dziob, raczki czy coskolwiek ... dlatego cyrkulacja jest musem ale faktycznie moze na dzien ustawic temp w bojlerze na poz powiedzmie jakis trzydziestukilku stopni /do mycia rak wystarczajace/ a na rano i wieczor kiedy sie kapiemy walnac temp w granicach 55 st ... jest to jakies rozwiazanie zeby za duzo do tego nie dokladac a zeby to bylo funkcjonalne ...

opcja z czujkami ruchu czy spiecie z wylacznikiem swiatla u mnie nie ma sensu bo to chwile trwa zeby ciepla woda doplynela a czesto trzeba umyc rece i tyle wiec nie ma sensu czekac ...
w kuchni natomiast ja krece sie non stop wiec tez sie to nie sprawdzi ...