PDA

Zobacz pełną wersję : Piece na ekogroszek z zasobnikiem!?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

SUSPENSER
04-03-2009, 19:25
[

Jakie są wymiary Twojego kotła?
HEF w układzie czołowym przy 18kW ma wymiary takie:

szerokość całkowita: 1435 mm (razem z podajnikiem i motoreduktorem, bez czopucha)
szerokość samego kotła: 835 mm
wysokość: 1190 mm
wysokość do środka czopucha: 840 mm
głębokość: 520 mm

Uważam, że to jest mały piec i najważniejsze dla mnie - ma nisko umiejscowiony czopuch i to mnie najbardziej interesi, bo inaczej musiałbym wycinać nowy otwór w kominie ceramicznym :P

Wymiary są pod linkiem:
http://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly-enka-set.html

Na jakiej wysokości masz wlot do komina ?

danutka66
04-03-2009, 19:47
Obniżenie temperatury na kotle wprowadza niewielkie oszczędności, ponieważ te 60 stopni jest tylko na kotle. Dalej za zaworem 4drożnym (jeśli takowy jest), temperatura jest stała zależna od ustawienia zaworu i aktualnego zapotrzebowania na ciepło (zwykle 35 do 50 stopni). Nie warto obniżać temperatury kosztem żywotności kotła.

Też jestem tego zdania,bo ostatecznie tłumaczenie ,że dzięki temu piec mniej traci z ciepła/nie ogrzewa pomieszczenia/jakoś mnie nie przekonuje...z protego powodu-ten piec przecież nie grzeje ja stary żeliwniak
:P
Co do oszczędności względem paliwa..czy mam 60 czy 50 zadanej,przy histerezie 2 w obu przypadkach piec musi pokonać od spadku do zadanej tempki tyle samo stopni

cemik1
05-03-2009, 07:31
Dlaczego opieracie się tylko na teorii? Ja sprawdziłem to praktycznie. Wyniki powyżej. Oczywiście przy ciągłej pracy w takim trybie trzeba wziąć pod uwagę wszystkie koszty.
Sparawdziłem wielkość pojemnika na popiół. 27 litrów. Jest to czynnik, który dla własnej wygody warto brać pod uwagę przy wyborze pieca.

danutka66
05-03-2009, 07:51
Ja jednak nie będę kombinować z temperaturą 45...nie mam zamiaru kupować pieca po dwóch latach ..a inni jak sobie chcą.
Co do wielkości pojemnika na popiół to też kwestia wyboru i wygody..ja wolę /z racji mojej kobiecości :P / wyrzucać częściej i lżejszy...zwłaszcza ,ze wyrzucenie popiołu nie jest jakimś wielkim wyczynem.
Z podobnego powodu nie wybrałam groszku workowanego...bo i tak nie podniosę 25 kg na wysokość ponad metr 8)

Martinezio
05-03-2009, 11:16
Na jakiej wysokości masz wlot do komina ?
Kurcze, zawsze zapominam zmierzyć ;)
Szacunkowo jest to na wys. ok. 1m od poziomu podłogi, ale dokładnie to jeszcze zweryfikuje. Stojąc teraz na chudziaku mam środek wlotu na wys. moich cycków :D a wzostu mam 178cm. Na podłodze będzie jeszcze papa gruba (ok. 5mm) + 10cm styro + 5 cm wylewki i kilka cm na płytki i klej.

mendras
05-03-2009, 15:25
Ja jednak nie będę kombinować z temperaturą 45...

I mądrze robisz Danutka. Na forum kwitnie chłopska filozofia, ale to nie wiosenne kwiatki. :)
Jak słusznie zauważył neokowal, od grzania w domu jest zawór rozdzielający ciepłą wodę a tym samym mieszający wodę powrotną z zasilaniem w obiegu c.o.
Właściwa temperatura kotła węglowego nie tylko związana jest z tzw. punktem rosy, czyli możliwością wykraplanie się wody ze spalin przy temperaturze 57şC na ściankach wymiennika (co nie jest teorią a zjawiskiem rzeczywistym), bo można to do pewnego stopnia zniwelować stosując systematycznie suszak ( Sadpal). Chodzi również o optymalne warunki pracy, czyli sprawność kotła. Przy niższych temperaturach sprawność kotła spada. To nie piec akumulacyjny.
Oszczędność na niskich temperaturach kotła to nawet nie teoria a chciejstwo, samo nakręcające się w świętym przekonaniu. Spalanie „spada” ze wzrostem temperatury na zewnątrz i umiejętną regulacją mocy palnika.
Ilość popiołu podawana jest w % zanieczyszczeń danego węgla. Nie jest wielkością szufladową. Może w Szuflandii jest inaczej.

:roll: :wink:

http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#

Zazdrośnica
05-03-2009, 18:09
Melduję posłusznie, że od wczoraj rozpoczęłam sezon grzewczy :lol:

Piecyk HEF 12 KW z PID-em hula, wsypałam 2 worki ekogroszku (prawie cały zasobnik :P ) dom dziurawy na wylot, kaloryfery grzeją, w domu 22 stopnie.

Na razie dogląda go Pan montujący, od soboty pałeczkę przejmuję ja
:o

pozdrowionka dla palaczy wiosennych 8)

danutka66
05-03-2009, 18:23
[
Właściwa temperatura kotła węglowego nie tylko związana jest z tzw. punktem rosy, czyli możliwością wykraplanie się wody ze spalin przy temperaturze 57şC na ściankach wymiennika (co nie jest teorią a zjawiskiem rzeczywistym)


To teraz już rozumiem dlaczego w moim kotle producent ustawił minimalną temperaturę 57 stopni..nie da się ustawić niższej zadanej bo wyłącza pompę...ech mądry ten producent :P

VIP Jacek
05-03-2009, 20:05
Melduję posłusznie, że od wczoraj rozpoczęłam sezon grzewczy :lol:

Piecyk HEF 12 KW z PID-em hula, wsypałam 2 worki ekogroszku (prawie cały zasobnik :P ) dom dziurawy na wylot, kaloryfery grzeją, w domu 22 stopnie.

Na razie dogląda go Pan montujący, od soboty pałeczkę przejmuję ja
:o

pozdrowionka dla palaczy wiosennych 8)

no, to gratuluję kociołka. :D
Widzę, że opcja ze sterownikiem PID.
Pewnie za wcześnie żebys coś powiedziała o tym sterowniku?
Ustawienia masz fabryczne, także sterownik sam wszystko dobiera.
Masz może założony jakiś zawór drogowy na instalacji?
Na grzejnikach masz zawory termostatyczne?

Zazdrośnica
05-03-2009, 20:24
Mam zawór trójdrożny (jeśli o to chodzi) miałam mieć czterodrożny ale fachowiec stwierdził ze ja różnicy nie zobaczę a dużo więcej kasy by poszło.

Na kalorkach mam termostaty automaty, czy jakoś tak. Czujnika pokojowego nie mam jeszcze podłączonego.

No za krótko żeby coś powiedzieć, musiałabym mieszkać na miejscu i przejść cały sezon grzewczy. Ale PID działa i raczej moje spędzanie czasu w kotłowni to będzie dosypanie wungla i wybranie popiołu, no i oczywiście czyszczenie pieca.

Za ok 2 lata będzie gaz ale z kociołka nie zrezygnuję, zostanie na srogie mrozy. W sobote zrobie zdjecia to pokażę 8)

SUSPENSER
05-03-2009, 20:40
Na jakiej wysokości masz wlot do komina ?
Kurcze, zawsze zapominam zmierzyć ;)
Szacunkowo jest to na wys. ok. 1m od poziomu podłogi, ale dokładnie to jeszcze zweryfikuje. Stojąc teraz na chudziaku mam środek wlotu na wys. moich cycków :D a wzostu mam 178cm. Na podłodze będzie jeszcze papa gruba (ok. 5mm) + 10cm styro + 5 cm wylewki i kilka cm na płytki i klej.

Hmm no to niezły ZONK.

U mnie wlot jest na wysokości około 170 cm przy gotowej podłodze - dzięki temu rura do niego idzie pionowo i bardzo mało cząstek stałych ze spalania wlatuje do komina.

W obeznym układzie rura do komina będzie u Ciebie szła poziomo :o ?

Martinezio
05-03-2009, 20:43
Na jakiej wysokości masz wlot do komina ?
Kurcze, zawsze zapominam zmierzyć ;)
[...]
Stojąc teraz na chudziaku mam środek wlotu na wys. moich cycków[...]

Ok, byłem, zmierzyłem i wychodzi na to, że cycki mam na wys. 133 cm :lol:
Taki jest punkt określający środek wlotu do komina. Dolna krawędź tego wlotu jest 10cm niżej (bo otwór jest fi 200).

Reasumując: jeśli podłoga finalna względem chudziaka będzie +18cm, to wlot do komina od podłogi będzie na wys. 115 cm (środek).

Czy są piece z podajnikiem, które miały by taką konstrukcję (poza HEFem) pozwalającą na podłączenie się do tego komina?

SUSPENSER
07-03-2009, 07:43
Na jakiej wysokości masz wlot do komina ?
Kurcze, zawsze zapominam zmierzyć ;)
[...]
Stojąc teraz na chudziaku mam środek wlotu na wys. moich cycków[...]

Ok, byłem, zmierzyłem i wychodzi na to, że cycki mam na wys. 133 cm :lol:
Taki jest punkt określający środek wlotu do komina. Dolna krawędź tego wlotu jest 10cm niżej (bo otwór jest fi 200).

Reasumując: jeśli podłoga finalna względem chudziaka będzie +18cm, to wlot do komina od podłogi będzie na wys. 115 cm (środek).

Czy są piece z podajnikiem, które miały by taką konstrukcję (poza HEFem) pozwalającą na podłączenie się do tego komina?

Mój piec ENKa 18 kW na wysokości 115 cm ma środek wylotu spalin (czopucha).

Rura od czopucha musi iść w górę do komina - inaczej sporo popiołu będzie się do niego dostawać.
U mnie na odcinku 0,5 m i dzie pionowo w górę i praktycznie nic nie spada w kominie do wyczystki.

Leszko
07-03-2009, 11:37
Odnosiłem się tylko do wieści, że popielnik opróżnia się co 2-3 dni.
Jeżeli chodzi o temperaturę wyjściową, cenę kotła, jego żywotność i żarłoczność, to moim zdaniem trzeba zachować zdrowy kompromis. Policzyć, czy opłaca się zmniejszyć temperaturę i zużycie opału kosztem skrócenia czasu eksploatacj kotła. Ten ostatni można znów wydłużyć stosując zawory mieszające lub krótki, stabilizujący temperaturę powrotu, obieg CWU. Jest to zawsze kwestia indywidualnych oczekiwań i wyliczeń.

Potwierdzam - masz dokładnie moje myśli, jak kiedyś pisałem że temperatura ustawiona na piecu poniżej 50st daje oszczędności w opale, to było pewne niedowierzanie :wink:
Do niedowiarków:po drugie co za panika z tą żywotnością kotła, cooo zaraz po roku padnie :lol:.

Podajcie komu najkrócej wytrzymał piec, chodzi o przerdzewienie czy przepalenie, bo myślę że z podajnikiem mają dłuższą żywotność niż tradycyjne palenie, ponieważ piec najbardziej dostaje "popalić" przy rozpalaniu gdzie są gwałtowne różnice temperatur.

jaro'71
07-03-2009, 12:04
Podajcie komu najkrócej wytrzymał piec, chodzi o przerdzewienie czy przepalenie, bo myślę że z podajnikiem mają dłuższą żywotność...
Podejrzewam że kotły z podajnikiem są popularne zbyt krótko, by się rozlecieć, pewnie krócej niż gwarancja na nie u kogokolwiek tutaj :wink:
Jesteśmy niestety pionierami dla potomnych, a nasze wynalazki (kotły) królikami doświadczalnymi. To pewnie nas będą cytować za 10 lat, że kotły szybko padają, jeśli się utrzymuje temperaturę wody poniżej 55 stopni :lol:

danutka66
07-03-2009, 14:39
Potwierdzam - masz dokładnie moje myśli, jak kiedyś pisałem że temperatura ustawiona na piecu poniżej 50st daje oszczędności w opale, to było pewne niedowierzanie :wink:
Do niedowiarków:po drugie co za panika z tą żywotnością kotła, cooo zaraz po roku padnie :lol:.

Podajcie komu najkrócej wytrzymał piec, chodzi o przerdzewienie czy przepalenie, bo myślę że z podajnikiem mają dłuższą żywotność niż tradycyjne palenie, ponieważ piec najbardziej dostaje "popalić" przy rozpalaniu gdzie są gwałtowne różnice temperatur.

Nie haha ale po dwóch.dzwoniłam do producenta z pytaniem,dlaczego nie mogę nastawić na kotle temperatury niższej niż 57 stopni,wszystko mi wyjaśnił i jest to dla mnie całkowicie logiczne...ja bynajmniej już nie będę kombinować z niską temperaturą

Trociu
08-03-2009, 07:32
Tak mi się nasunęło. Jeżeli piec nie powinien pracować z temperaturą wody niższą niż 57 stopni, to temperatura zadana powinna być chyba na poziomie 70 stopni, aby temperatura wody w obiegu nigdy nie spadła poniżej 57.

Bo co z tego, że mam temperaturę zadaną - czyli docelową - ustawioną na 57 stopni, jeżeli okresowo temperatura wody w układzie spada poniżej tej wartości?

danutka66
08-03-2009, 11:27
Mówiąc o temperaturze 57 stopni mam raczej na myśli temperaturę nie w całym obiegu tylko w kotle.To że w obiegu/mam na myśli kaloryfery/ jest np 45,to zasługa zaworu a nie tempki w kotle.
Myślę ,że tu należy rozpatrzeć dwa aspekty-grzanie tradycyjne kiedy piec wchodzi w tryb pracy gdy na kotle temperatura spada poniżej zadanej i grzanie z użyciem termostatu pokojowego czy pogodowego.W przypadku tego drugiego dochodzi niestety do spadków temperatury na kotle i to znacznych.
Ale róbcie jak tam sobie chcecie heheh..to tak jakby producent samochodu kazał lać do baku 98 a my w ramach oszczędności będziemy lać 95..i też pojedzie 8)

jaro'71
08-03-2009, 11:33
To tak jakby producent samochodu kazał lać do baku 98 a my w ramach oszczędności będziemy lać 95..i też pojedzie 8)
Nieeee... To porównanie ma się do opału:
95 to retopal, a 98 pieklorz :wink: :D

danutka66
08-03-2009, 12:20
Jaro na obu pojedziesz tylko jak hahah

SUSPENSER
08-03-2009, 14:20
Nie rozstrząsałem jaki to mechanizm. Być może mniejsze straty w samej kotłowni i na przesyle wody. Eksperyment pokazał, że przy zbliżonych temperaturach na zewnątrz tą samą ilość groszku z jednej dostawy przy 50 stopniach zużywałem w 7 dni a przy 45 w 10. W instalacji mam kloryfery z zaworami termostatycznymi. Nie zmieniałem ustawień.
Nie było natomast drastycznego zwiększenia zużycia, gdy temperatury na zewnątrz spadły do -20 stopni.

Skoro masz temp. na piecu 45 stopni to czy wystarcza ci taka temp. CWU, bo u mnie przy 55 gdy biorę prysznic dość szybko temp. spada poniżej 40 stopni, więc gdybym miał tylko 45 w bojlerze to nie wiem czy zdążyłbym umyć wodę ciepłą wodą :wink:

jeanpascale
08-03-2009, 21:15
Retopal to 86 :lol:
a wracajac do podłaczenia pieca z kominem, to musi byc tak podłaczony jak kominek min 45 stopni ? ja mam prawie poziomo tylko ostatnie ogniwo rury pod katem do komina.

mendras
09-03-2009, 07:35
Retopal, to niestety 86 albo i gorzej! Masz rację jeanpascale. Ta kopalnia schodzi na psy. Kupiłem ostatnio na próbę miał z Chwałowic i widzę, że nie ma porównania. Namówił mnie do tego gość, który pracuje na Piaście! Sam kupował węgiel z Chwałowic i mówił, że w z Piasta by nie kupował. No cóż, człowiek się przyzwyczaja. To gorsze od nałogu.

Dyskusja na temat temperatury kotła ciekawa. Prawda na ten temat ma naturę nieco filozoficzną. Faktem jest, że wyjście z kotła nie powinno mieć mniej niż 57şC, co nie znaczy, że niższa automatycznie oznacza jakieś tragiczne konsekwencje. Powoduje natomiast szybkie zarastanie sadzą, co w kotłach z ciasnymi przejściami, dymówkami na tym końcowym odcinku przed czopuchem zmusza do częstego czyszczenia. Poza tym spada znacznie sprawność wymiennika. Co do samej żywotności blach, to jeśli nie jest to blacha chińska ( przy twardej złotówce sprowadzana do Polski i tu Pleszew ma swoje niechlubne zasługi), prawdziwa polska blacha kotłowa z atestami wytrzyma bardzo długo. To nie znaczy, że nie trzeba się tym przejmować, bo palenie na niskich temperaturach jest suma sumarum nieekonomiczne. Częstą przyczyną jest brak zaworu drogowego i brak logiki u niektórych nałogowych palaczy. :)
a propos jeanpascale Glaubenstadt raczej, czy w okolicy tego twojego wilczego gardła nie ma miału z Piekar?

Vafel
09-03-2009, 16:07
Hej,

Mam szybkie pytanie - jak podłączyć kocioł ekogroszkowy do komina. Czy podłączenie pod kątem 45 stopni będzie lepsze niż 90 stopni? Mój komin będzie dość niski i mogą być problemy z ciągiem, więc każda możliwość poprawienia ciągu jest dla mnie istotna.
Dodam jeszcze, że trójnik 45 stopni do komina jest o 170 zł droższy niż trójnik 90 stopni, więc jeśli nie ma specjalnej różnicy, to wolałbym nie przepłacać.

Będę wdzięczny za wskazówkę, bo muszę dość szybko podjąć decyzję.

jeanpascale
09-03-2009, 17:03
jutro zapytam na składach i napisze, jak cos to ile zarezerwować?

jeanpascale
09-03-2009, 17:37
Vafel
tu masz poczytaj
http://forum.muratordom.pl/podlaczenie-czopucha-do-komina-kat-90-stopni,t102762.htm

PS. spróbuj czasami używac opcji "szukaj" :lol:

mendras
09-03-2009, 17:46
Vafel , kształt trójnika niewiele ma wspólnego z ciągiem a prościej podłączyć piec pod katem prostym. Lepiej zainwestować w twister na kominie. Piece na ekogroszek mają nadciśnienie przez nadmuch powietrza. Część ma szyber fabryczny a niektórzy montują rurę z szybrem, by ograniczyć ciąg do komina. Lepiej pomyśl o konkretnym kotle i czy chcesz go podłączyć od razu na wprost, czy z kolanami powyżej pieca. Taka rura to element grzejny.
http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=32&xid=116#poz

jeanpascale, jestem tylko ciekaw ile kosztuje. Transport z Gliwic to dla mnie za daleko. U mnie jest tylko miał z Piasta albo z Chwałowic. Pierwzszy 500zł/t
drugi 550zł/t.

danutka66
09-03-2009, 18:21
Ja palę groszkiem z Chwałowic,nie mam wprawdzie porównania z innymi kopalniami,ale z Waszych tu opinii wynikało że Retopal jest rewelacyjny..a jednak wszystko sie zmienia

jeanpascale
09-03-2009, 19:19
według mnie od retopala tylko gorszy brunatny :lol:

Vafel
09-03-2009, 20:47
Vafel
tu masz poczytaj
http://forum.muratordom.pl/podlaczenie-czopucha-do-komina-kat-90-stopni,t102762.htm

PS. spróbuj czasami używac opcji "szukaj" :lol:

Dzięki. Czytałem już wcześniej ten temat, ale jakoś nie znalazłem tam odpowiedzi na moje pytanie. Albo nie zrozumiałem... :(


Vafel , kształt trójnika niewiele ma wspólnego z ciągiem a prościej podłączyć piec pod katem prostym. Lepiej zainwestować w twister na kominie. Piece na ekogroszek mają nadciśnienie przez nadmuch powietrza. Część ma szyber fabryczny a niektórzy montują rurę z szybrem, by ograniczyć ciąg do komina. Lepiej pomyśl o konkretnym kotle i czy chcesz go podłączyć od razu na wprost, czy z kolanami powyżej pieca. Taka rura to element grzejny.
http://www.darco.com.pl/pl/oferta.php?o=1&kid=32&xid=116#poz

OK. Rozumiem. Dzięki wielkie za bardzo konkretną odpowiedź. Zostawiam więc trójnik 90 stopni, a ewentualne oszczędności zainwestuję najwyżej później w nasadę kominową.

Pozdrawiam,

miroslaw6
09-03-2009, 21:58
Czy wasze nowe klinkierowe kominy tez są czarne po pól roku palenia weglem?

SUSPENSER
09-03-2009, 23:36
Czy wasze nowe klinkierowe kominy tez są czarne po pól roku palenia weglem?

Nie, mój jest czysty.

Trociu
10-03-2009, 14:46
Czy wasze nowe klinkierowe kominy tez są czarne po pól roku palenia weglem?

Nie, mój jest czysty.Mój też jest czysty

Trociu
10-03-2009, 14:50
Mówiąc o temperaturze 57 stopni mam raczej na myśli temperaturę nie w całym obiegu tylko w kotle.To że w obiegu/mam na myśli kaloryfery/ jest np 45,to zasługa zaworu a nie tempki w kotle. Którego zawodru? termostatycznego na kaloryferze czy 3-d na piecu? Ja mam ten drugi i tak szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaka jest temperatura na kaloryferach


Myślę ,że tu należy rozpatrzeć dwa aspekty-grzanie tradycyjne kiedy piec wchodzi w tryb pracy gdy na kotle temperatura spada poniżej zadanej i grzanie z użyciem termostatu pokojowego czy pogodowego.W przypadku tego drugiego dochodzi niestety do spadków temperatury na kotle i to znacznych.
Myślę, że używanie regulatora ma tutaj mały wpływ. Oczywiście jak temp. w domu jest osiągnięta, to piec nie pracuje i woda się ochładza. Tylko jak regulator załączy piec, to on grzeje. I tutaj wracamy do sprawy.

Jeżeli macie ustawione na piecu zadaną rekomendowaną temperaturę 57stopni, to przecież praktycznie zawsze będzie wam spadać do jakiś 50stopni tuż po włączeniu się pieca po postoju. Po pierwsze macie histerezy 2 stopnie, czyli piec już czeka do 55 stopni, żeby się załączyć. Po drugie, zaraz po załączeniu wraca do niego jeszcze przez dłuższą chwilę chłodna woda więc temp. od razu nie rośnie a w wielu przypadkach maleje.

Więc przez jakiś określony czas piec pracuje z wodą o temp. poniżej rekomendowanej.

jeanpascale
10-03-2009, 15:12
Tak jak pytałeś:
miał z "Ziemowita" 500zł/t z "Piasta" nie ma
podaje ceny ekogroszku:
"Chwałowice" 650zł/t luz, 700zł/t paczkowany
"Julian"z Piekar taka sama cena

jaro'71
10-03-2009, 15:14
Myślę, że producenci kotłów biorą te spadki pod uwagę i z jakichś wyliczeń wynika im, żeby zadawać 57. Może ten punkt krytyczny dla wody jest trochę poniżej. Może 55, a może 50 :roll:

danutka66
10-03-2009, 16:46
Wiecie co?Mnie odechciało się już tych dyskusji,bo do niczego nie prowadzą..jedni chcą oszczędzać na opale,inni na kotle...i cool :P
Jednym spada z 60-ciu do 40-stu ,innym stoi na 57-iu..i też ok 8) ...jeszcze inni kręcą na 3d...

jeanpascale
10-03-2009, 17:05
a miało byc tak pieknie : Piec EKONOMICZNY I EKOLOGICZNY :lol: jak wegiel był po 300-400zł/t to nikt nie kombinował a teraz wiekszosc szuka zamienników ( moze nasz "kochany" rząd by jakies dopłaty do tego wegla wymyslił albo do pellet?????????!)

danutka66
10-03-2009, 22:12
Zastanawiam się ,dlaczego gospodarstwa domowe nie mają szans na dotacje do tego typu ogrzewania..."wsi sielska anielska" można o tym zapomnieć,zimą przy dużych mrozach czuć te sielskość,w piece idzie wszystko co się nawinie pod rękę.
Pewnie dopóki państwo nie dostanie solidnych kar również za tego typu zanieczyszczenie,palcem w tym kierunku nie kiwnie

SUSPENSER
11-03-2009, 09:07
Myślę, że producenci kotłów biorą te spadki pod uwagę i z jakichś wyliczeń wynika im, żeby zadawać 57. Może ten punkt krytyczny dla wody jest trochę poniżej. Może 55, a może 50 :roll:

Gdy rozmawiałem z serwisantem pieca ten powiedział mi, żeby temp. ustawić w zakresie 50-55 stopni.

Chciałem sprawdzić co napisał cemik i w sobotę eksperymantalnie obniżyłem temp. zadaną z 55 na 53 i wydaje mi się, że teraz sporo mniej spala :o
Ostatnio przy podobnych temp. na zewnątrz spalał około 20 kg na dobę - teraz "na oko" około 12 kg - dokładnie napiszę gdy wciągnie cały zasobnik i dosypię okresloną ilość groszku.

Po popiele tez widze różnicę - wyrzucałem kasetę co 2 dni, a teraz co 3 :o

PS sprawdziłem, że kaseta na popiół ma 10 litrów.

SUSPENSER
11-03-2009, 10:04
a miało byc tak pieknie : Piec EKONOMICZNY I EKOLOGICZNY :lol: jak wegiel był po 300-400zł/t to nikt nie kombinował a teraz wiekszosc szuka zamienników ( moze nasz "kochany" rząd by jakies dopłaty do tego wegla wymyslił albo do pellet?????????!)

Buahahaha dobre - ten rząd (nie piszę nasz, bo po tym co robi mam uzasadnione wątpliwości) to co najwyżej nam dopitoli kolejnym podatkiem, bo mu się budżet rozjechał.

Darmowe auta i paliwo na którym robią przekręty pOSŁY, kasa którą bulimy do UNI, podatki od emisji CO2 kosztują i jak myślicie kto za to płaci ?

Ciekawy jestem czy przypadkiem te bzdurne, kosztowne certyfikaty energetyczne nie są przyczółkiem do dopitolenia nam w przyszłości kolejnym podatkiem od emisji CO2 (wnosze tak po tym, że najbardziej energooszczędne wg niego są budynki opalane biomasą i peletami [współczynnik 0,2], potem węglem [współczynnik 1,1] a najmniej prądem [współczynnik 3,0] - i co ciekawe izolacja budynku ma dużo mniejszy wpływ niż rodzaj paliwa).
Wychodzi na to, że budynek świetnie ocieplony zużywający maks. 8kW prądu (fundament grzewczy Legalett) jest potwornie energożerny w porównaniu z domem bez żadnej izolacji pożerającym 25 kW ogrzewanym peletami :o

I co Wy na to ?

Komu i za co płacimy za emisję CO2 (której człowiek globalnie wytwarza zatrważające 3% całkowitej emisji) to dla wielu zagadka.

Na koniec - dlaczego węgiel podrożał - czy wiecie, że po zamknięciu wielu kopalń przez rządzących dzisiaj mamy w kraju spory deficyt węgla i importujemy około 30% całkowitego zapotrzebowania.
Do tego mamy przestarzałe metody wydobycia pomimo to, że już Niemcy w trakcie 2 Wojny Światowej testowali technologię przetwarzania węgla na paliwo ciekłe pod ziemią bez potrzeby jego kosztownego i drogiego wykopywania.

jaro'71
11-03-2009, 10:38
Ciekawy jestem czy przypadkiem te bzdurne, kosztowne certyfikaty energetyczne nie są przyczółkiem do dopitolenia nam w przyszłości kolejnym podatkiem
Też myślę, że kiedyś, jak wszyscy uzyskają już te cholerne zaświadczenia, zróżnicują podatki w zależności od świadectwa energetycznego. Wniosek? Zadbać o to, by "ekspert" wpisał, że dom super, hiper ocieplony :wink: Kiedyś się przyda 8)

danutka66
11-03-2009, 10:44
Może nie dożyję :wink:

jeanpascale
11-03-2009, 13:48
nasze domki maja byc super ekologiczne,super ekonomiczne i super tanie ciekawe jak to połaczyc zeby kiedys płacic małe podatki?
chyba zamieszkam w duuuuuuuuuzej torbie ekologicznej :lol:

danutka66
11-03-2009, 14:03
chyba zamieszkam w duuuuuuuuuzej torbie ekologicznej :lol:

Proponuję ziemiankę,w lecie chłodzi...w zimie będziesz wykorzystywał "naturalne ciepło z wnętrza ziemi" :P lub chrust z pobliskiego lasu...ależ będzie ekologicznie :P

tig1
11-03-2009, 15:38
Na podstawie własnych doświadczeń: niższa temp. zadana na kotle=mniejsze zużycie egroszku, przerabiałem to u siebie
tylko przy niskich temperaturach czynnika grzewczego może się okazać że potrzebne będą grzejniki o większej powierzchni grzewczej (sporo przewymiarowane), szczególnie przy niskich temperaturach na zewnątrz

jeanpascale
11-03-2009, 17:24
a moze grzejniki o nizszych temp. pracy wystarcza :)

pierwek
11-03-2009, 18:11
zawsze można palić wysuszonym "guana"... ;) Przez lato można sobie naprodukować "opału". Zalety - tanio i ekologicznie - dodatkowo mniejsze rachunki za szambo
tylko gdzie to suszyć i składować? :roll:

SUSPENSER
11-03-2009, 20:02
Na podstawie własnych doświadczeń: niższa temp. zadana na kotle=mniejsze zużycie egroszku, przerabiałem to u siebie
tylko przy niskich temperaturach czynnika grzewczego może się okazać że potrzebne będą grzejniki o większej powierzchni grzewczej (sporo przewymiarowane), szczególnie przy niskich temperaturach na zewnątrz

Przy niższych temp. można zawór 3 lub 4 drogowy ustawić na 10 i będzie dawał temp. zadaną na grzejniki bez mieszania (u mnie tak było ustawione gdy był mróz).

Do tego ustawić w piecu czasówke tak, żeby temp. spadała tylko gdy jesteśmy w pracy w tygodniu i wzrastała godzinę przed powrotem - wtedy po powrocie będziemy mieli już ciepłą wodę w bojlerze i nagrzane w domu.

Nie wiem tylko jeszcze jak niską temp. można dać na piecu 45 stopni to chyba przesada, ale 50 chyba może być (w jedym z postów Jarecki79 podał tą temp. jako graniczną przy której nie osiągniemy punktu rosy).

W przypadku komina punkt rosy można osiągnąć gdy temp. spalin spadnie poniżej 30 stopni.

Czy wg Was dobrze kombinuję ?

jeanpascale
11-03-2009, 20:27
a wszedzie jest napisane ze punkt rosy to 57 stopni,wiec jak to jest??

danutka66
11-03-2009, 20:37
No właśnie dziś rozmawiałam z moim serwisem,mówili o 57-iu stopniach i regulowaniu temperatury zaworem....wtedy jest oszczędność.Jeśli ktoś nie ma zaworu to wtedy niska temperatura na kotle ma jakieś uzasadnienie.Oczywiście buntowałam się co do tego fabrycznego ustawienia 57,ale myślę, ze jednak ma sens

neokowal2
11-03-2009, 22:17
Temperatura punktu rosy zależy napewno od wilgotności paliwa. Im mniejsza wilgotność paliwa tym temperatura punktu rosy mniejsza. Skoro nikt nie wie jakiej wilgotności ma paliwo, to producenci kotłów podają tą temperaturę nieco zawyrzoną. Reasumując, suchy opał + temperatura 55 gwarantuje brak korozji niskotemperaturowej.

mendras
12-03-2009, 03:37
:roll: No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy.
A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha!

:wink:

kowalu, mniejsza wilgotność paliwa i powietrza, mniejsza ilość rosy. Punkt tempki ( ładnie Danutka) ten sam. 57şC. Bez niego piece kondensacyjne byłyby fikcją. :(

Martinezio
12-03-2009, 07:49
:roll: No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy.
A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha!

Ekhmm... mendras, jak pijesz to się podziel, a nie tak sam :lol:
Ni w ząb nie chwyciłem, o so biega :o

neokowal2
12-03-2009, 08:37
:roll: No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy.
A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha!

:wink:

kowalu, mniejsza wilgotność paliwa i powietrza, mniejsza ilość rosy. Punkt tempki ( ładnie Danutka) ten sam. 57ºC. Bez niego piece kondensacyjne byłyby fikcją. :(
Temperatura punktu rosy jest zależna od wilgotności względnej gazów. Zobacz tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Temperatura_punktu_rosy
Z wzoru wynika że im większa jest wigotność wzlędna gazów, tym przy wyższej temperaturze mamy do czynienia z wykrapłaniem pary wodnaj. Gdyby była stała nie byłoby sporów, jaka temperatura jest bezpieczna dla kotła. A prawa fizyki to chyba ty próbujesz zmieniać.

danutka66
12-03-2009, 09:33
Z wzoru wynika że im większa jest wigotność wzlędna gazów, tym przy wyższej temperaturze mamy do czynienia z wykrapłaniem pary wodnaj. Gdyby była stała nie byłoby sporów, jaka temperatura jest bezpieczna dla kotła. A prawa fizyki to chyba ty próbujesz zmieniać.

Oki to jak mam zmierzyć w moim kotle wilgotność względną gazów? :P

jeanpascale
12-03-2009, 09:52
zalezy czy na właczonym piecu czy nie :lol: :wink: na poczatek proponuje zmierzyc wilgotność w zasobniku bedzie łatwiej :D

mendras
12-03-2009, 09:55
:roll:
kowalu drogi, nie czytanie a rozumienie daje rezultaty. Wilgotność względna jest. Tempka stała. Żadna para nie wytrzyma przejścia z cyrku 1300 przez 57 bez łez! Potem to już leje równo! Nie życzę ci bez kontroli. :wink:

neokowal2
12-03-2009, 10:01
Wilgotność względna gazów uchodzących z paleniska podczas spalania, jak i ich tepmeratura (od tych dwóch parametrów zależy temp. punktu rosy) jest zmienna i takimi pomiarami zajmują się chyba tylko wyspecjalizowane laboratoria. Trzeba zaufać naukowcą, którzy te badania przeprowadzają i mówią że, im wyższa temperatura na kotłe tym mniejsze prawdopodobieństwo, że nastąpi skraplanie pary wodnej na ściankach kotła. Skoro ta temperatura zależy od wilgotności względnej gazów wydobywających się przy procesie spalania, to należy zadbać aby paliwo było suche. Dobre rozwiązanie to również bezpośrednie dostarczenie powietrza z zewnątrz kotłowni rurą o dpowiednim przekroju do dmuchawy kotła. Powietrze jest wtedy zimne, a więc przy podgrzaniu jego wilgotność względna spada.

danutka66
12-03-2009, 10:09
Trzeba zaufać naukowcą, którzy te badania przeprowadzają i mówią że, im wyższa temperatura na kotłe tym mniejsze prawdopodobieństwo, że nastąpi skraplanie pary wodnej na ściankach kotła. .


No czyli wychodzi na moje czyli 57 stopni :D

neokowal2
12-03-2009, 10:16
:roll:
kowalu drogi, nie czytanie a rozumienie daje rezultaty. Wilgotność względna jest. Tempka stała. Żadna para nie wytrzyma przejścia z cyrku 1300 przez 57 bez łez! Potem to już leje równo! Nie życzę ci bez kontroli. :wink:
Teraz też nie rozumiem o co ci chodzi.
Z praw fizyki wynika jedno: nie ma bezpiecznej temperatury dla kotła. Jeżeli paliwo i powietrze dostarczane do paleniska będzie wilgotne, to 60st. też będzie mało.

tig1
12-03-2009, 10:53
a moze grzejniki o nizszych temp. pracy wystarcza :)

raczej o większej sprawności :lol: - "regulusy?"

każdy grzejnik ma moc deklarowaną w zależności od temp. wej/wyj - im niższa temp. wody w obiegu tym większą powierzchnię powinien mieć grzejnik biorąc pod uwagę jego moc/energię wyemitowaną

problemy mogą pojawić się w momencie kiedy na zew. temperatura spada mocno poniżej 0, a domek pochodzi z lat 70-tych, wiedzą coś na ten temat osoby mające starą instalacje c.o. zaprojektowane pod wygiel, a obecnie współpracujące z "gazem"

SUSPENSER
12-03-2009, 12:52
:roll: No, no. Prawie jak forum Radia Maryja. Pobożne życzenia, zmiana praw fizyki, niektórym marzy się rząd dusz i powrót do Kaczyc Wielkich Tatusiów z kotkiem w herbie. Suspenser super kombinujesz! Może jakiś patentowy? Może by tak zakazać rosie chodzić na bosaka? To przecież sprzęt przeciwpożarowy.
A może tak Rosy nam da i dom Kiszocik z piką na perliste? Groszku pełno pod ścianką. Może starczy do końca zimy ogrzać forumki niektórym. Widać zima dała nie tylko w kości. Punkt honoru zamienię za parę bez rosy. Tanio. Cha!

Ekhmm... mendras, jak pijesz to się podziel, a nie tak sam :lol:
Ni w ząb nie chwyciłem, o so biega :o

Może on nie pije tylko za dużo pali tzw. "biomasy THC" :lol:

Obserwuję co się dzieje w piecu i wykraplania się wilgoci na ściankach nie zauważyłem, ale będę czujny :wink:

mendras
13-03-2009, 04:26
Nie martw się kowalu. Z praw fizyki nie jedno wynika, być może za wiele. Bierz przykład z mieszkających wśród paprotek, trzeba zawężać pole obserwacji do własnych możliwości. :-?
:wink:

jeanpascale
13-03-2009, 07:24
Paliłem ostatnio tak 50-54 stopnie JUZ WIECEJ TEGO NIE ZROBIE!!!

wczoraj miałem troche wolnego i wyczysciłem piec a tu zonk przy wyczysce dolnej pełno takiej "rdzawej mazi" ktora mimo uszczelki wylazła sobie na zewnatrz pieca :x ale to nie koniec jak wybierałem sadze to zauwazyłęm takie duze płatki rdzy bardzo cienkie łamia sie w palcach ale zawsze rdza :evil:

JUZ NA PIECU MAM 58 i w ustawieniach serwisowych jeszcze zmienie
a propo stosowania sadpalu to stwierdzam ze u mnie mniej sadzy

danutka66
13-03-2009, 07:57
Jeanpascale wlałeś balsam na me serce :P
chyba jednak nie jestem taką"tempom"blondynką..ups zapomniałam ,że ja nie jestem wogóle blondynką :lol:
Przecież gdyby niska temperatura nie miała wpływu ,to mój producent nie ustawiłby tempki zaporowej na 57 stopni,tylko zostawiłby na zasadzie "róbta co chceta"
Co do Sadpalu ..potwierdzam,też stosuję i efekty są baaardzo dobre,bez stosowania już po tygodniu zwisały mi farfocle.Jutro czyszczę po 1,5 miesiąca i to bardziej z ciekawości niż potrzeby

jeanpascale
13-03-2009, 10:01
Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie po takim czyszczeniu wygladam jak "sztajger po szychcie" :D kurna musze cos wymyslec do czyszczenia komory pieca a do czyszczenia wymieników tez by sie przydało cos innego zeby obie strony naraz czysciło

neokowal2
13-03-2009, 10:06
Nie martw się kowalu. Z praw fizyki nie jedno wynika, być może za wiele. Bierz przykład z mieszkających wśród paprotek, trzeba zawężać pole obserwacji do własnych możliwości. :-?
:wink:
Czyżbym uraził dumę "nieomylnego doradcy"?

mendras
13-03-2009, 11:57
Ależ kowalu, nie obrażam się na fizykę, nigdy! Zdarza się wkurzyć, bo taka bezkompromisowa, twarda sztuka do przełknięcia nieraz. Ale szybko mi przechodzi. Radzę ci rób podobnie. Z nią lepiej po dobroci albo przymilnie, robić co każe. I uszy do góry!

Jeanpascale, przypomnij jaki masz kocioł, z którego roku produkcji? Od kiedy stosujesz Sadpal i w jaki sposób? Masz jakieś notatki na temat czasu pracy i podtrzymania. Przynajmniej orientacyjnie.
Wziąłem się do palenia w górnej komorze węglem koksującym ze Szczygłowic, który mi pozostał z testów. I też wyglądam jak z przodka. Zanim to się rozpali, to najpierw jest mała, waląca czarnym dymem lokomotywa. Po tygodniu prześwit w dymówkach średnicy 1cm. Przeczyściłem szybko parę górnych i resztę do czysta wypaliło. Piękny efekt, ogień dochodził do wyczystki za czopuchem. Nie było widać, bo dzień ale pewnie musiało iskrzyć z komina. Zysk ciepła znaczny ale robota też niezła z tym. Drzwi zasypowe w Lingu to cała przednia ścianka. Po otwarciu wszystko wali na kotłownię. Nawet mój pochłaniacz nie nadąża wszystkiego zassać. Warto palić tam tylko drewnem.

Danutka, jak możesz?! :lol: Twoją dzielność i roztropność powinny być zaraźliwe na tym forum.

:wink:

danutka66
13-03-2009, 14:44
[
Danutka, jak możesz?! :lol: Twoją dzielność i roztropność powinny być zaraźliwe na tym forum.

:wink:


UWAGA: zaczynam prątkowanie :P

Mariusz1707
13-03-2009, 22:14
Zamówiłem sobie termometr, aby sprawdzić jakie temp. w poszczególnych miejscach!
Na sterowniku pokazuje temp. 54 st. C, a na wyjściu termometr pokazuje 60 st. C. Termometr powinien być dobry.I teraz nic z tego nie rozumiem !

danutka66
14-03-2009, 09:41
A jak zamontowałeś ten termometr?Rozmontowałeś rurę?

SUSPENSER
14-03-2009, 19:27
Miałem przez kilka dni ustawioną temaperaturę 53 stopnie (czasówka zmianiała je w zakresie -2 do +3 stopnie od tej bazy).
Do tego zawór 3-drogowy ustawiłem na 5.

Żadne problemy się nie pojawiły (brak mazi, rosy itp.).

Zużycie groszku to nicałe 3 worki w ciągu 5 dni, czyli 70 kg : 5 = 14 kg na dobę.

Potem przestawiłem z powrotem bazę na 55 stopni i oto wyniki

zużycie groszku 3 worki w ciągu 5 dni, czyli 75 kg : 5 = 15 kg na dobę,
popiół wyrzucam jak poprzednio co 3-4 dni.

Wychodzi na to, że zużycie groszku się praktycznie nie zmieniło (temperatury na zewnątrz w obu okresach zbliżone), więc ustawiłem 57 stopni i czekam na wyniki :wink:

neokowal2
15-03-2009, 08:03
Jeżeli zmieniłeś tylko temperaturę nie zmieniając położenia zaworu 3d, to jasne że piec spali więcej ponieważ jest wyższa temperatura na grzejnikach i większy odbiór ciepła. Żeby warunki były porównywalne musisz jeszcze zmienić położenie zaworu 3d, tak aby utrzymać stałą temp. zasilania grzejników.

mendras
15-03-2009, 08:13
[
Danutka, jak możesz?! :lol: Twoją dzielność i roztropność powinny być zaraźliwe na tym forum.

:wink:


UWAGA: zaczynam prątkowanie :P


chcesz w piecu wywiercić studnię? :lol:

Suspenser wypatruje wody i nic nie cieknie!
A ona ukrywa się pod czarną pierzynką i schodzi płatkami. Dla niepoznaki trochę czerwona :oops: , pewnie się wstydzi pokazywać na oczy badaczom :wink: taka krucha, rozpływa się

termometr prawdę ci powie, ile ma rurka :roll:

chrobry
15-03-2009, 14:11
Jezeli ktos uzytkuje LingDuo 15kw prosił bym o podzielenie się opinią o jego działaniu i serwisie po kończącym sie powoli sezonie grzewczym . Do tej pory był to u mnie nr 1 na mojej liście do zakupu. Nigdzie jednak nie mogłem znaleźć jego specyfikacji technicznej a konkretnie wymiarów zew. Napisałem do producenta raz, drugi i nic, totalna olewka. Obawiam sie, że jeżeli teraz juz zostałem tak potraktowany to co bedzie póżniej ?
Czy posiadacie w nim tzw. obrotową retore i czy warto było do niej dopłacić ?

pawelo_pl
15-03-2009, 15:54
Nigdzie jednak nie mogłem znaleźć jego specyfikacji technicznej a konkretnie wymiarów zew.

google Ci się zacięło ?? - znalazłem to w 1 min :
Moc nominalna: 15 kW
Zakres regulacji mocy: 6-15 kW
Zużycie paliwa: 1,2 - 2,8 kg/h
Zalecana temperatura robocza wody grzewczej: 65 - 80 °C
Sprawność: do 92 %
Pojemność zasobnika: 185 dm3
Pojemność wodna kotła: 60 dm3
Masa kotła (bez wody): 365 kg
Średnica wylotu spalin: 145 mm
Ciąg kominowy: 10 - 20 Pa
Głębokość kotła: 870 mm
Szerokość kotła: 1320 mm
Wysokość kotła: 1360 mm



Napisałem do producenta raz, drugi i nic, totalna olewka.

Uważasz że producent nie ma nic do roboty tylko odpowiadać na maile z pytaniami które łatwo znależć w necie ..


Obawiam sie, że jeżeli teraz juz zostałem tak potraktowany to co bedzie póżniej ?
Na bank Cię oleje i odeśle do serwisanta ...


Czy posiadacie w nim tzw. obrotową retore i czy warto było do niej dopłacić ?
Chodzi Ci chyba o dodatkowy ruszt - czy warto - jak masz dostęp do taniego drewna to tak ...

danutka66
15-03-2009, 16:25
Ech kolego pawelo ileż w twej wypowiedzi złośliwości...więc wpisz w google "retorta obrotowa",a dowiesz się że to nie ruszt dodatkowy :P ..i nie żebym była złośliwa,ale ty przeca o tym wiesz ,tzn.o google ,bo o retorcie obrotowej to chyba nie :wink:

Trociu
15-03-2009, 16:46
Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie po takim czyszczeniu wygladam jak "sztajger po szychcie" :D kurna musze cos wymyslec do czyszczenia komory pieca a do czyszczenia wymieników tez by sie przydało cos innego zeby obie strony naraz czysciłoJa na większe czyszczenie aniżeli wybieranie popiołu z szuflady używam odkurzacza. Nic się nie kurzy (no może troszeczkę) a czyści ścianki.

Mariusz1707
15-03-2009, 18:38
A jak zamontowałeś ten termometr?Rozmontowałeś rurę?

Termometr montuje się za pomocą sprężynki do dowolnej średnicy rurki.
Na allegro ok. 12-15 zł

danutka66
15-03-2009, 18:53
Czyli na zewnątrz rurki?

Trociu
16-03-2009, 12:26
A jak zamontowałeś ten termometr?Rozmontowałeś rurę?

Termometr montuje się za pomocą sprężynki do dowolnej średnicy rurki.
Na allegro ok. 12-15 złJakiej sprężynki? U mnie póki co hydraulicy przymocowani czujnik taśmą. Ja planuję zamienić ją na metalową obejmę.

jaro'71
16-03-2009, 12:57
Może to szczegół, ale czy rzeczywiście
temp. wody = temp. rurki na zewnątrz? :roll:
Pytam, bo po sprawdzeniu "organoleptycznym" wyszło, że jednak nie...

Trociu
16-03-2009, 13:05
Może to szczegół, ale czy rzeczywiście
temp. wody = temp. rurki na zewnątrz? :roll:oczywiście że nie. Moim zdaniem nie dość że temp rurki będzie niższa, to jeszcze będzie pokazywała temp wody z opóźnieniem związanym z nagrzewaniem/chłodzeniem rury.

danutka66
16-03-2009, 13:39
hmm ja mam póki co jeden termometr,zaraz za zaworem 3-d,ale z tego co widzę to on wmontowany w rurkę na stałe

Polanka73
17-03-2009, 17:02
witajcie ekogroszkowcy :)
Pomóżcie mi dobrać piec do mojego domu. Ile powinien mieć KW? Mam wyceny od dwóch hydraulików i każdy co innego proponuje. Dom ocieplony styropianem 15tką, parterowy, pow. mieszkalna 145 m2 + garaz 55 m2. Podłogówki będzie ok. 30m2. Oczywiście będzie z tego pieca ogrzewana woda. Proszę o pomoc.

jeanpascale
17-03-2009, 17:47
Wystarczy poszukac :D ale masz tu poczytaj
http://www.seko.pl/seko-kotly-piece-co/dobor_kotla.html

miroslaw6
17-03-2009, 17:49
Czy wasze nowe klinkierowe kominy tez są czarne po pól roku palenia weglem?

Nie, mój jest czysty.
To dlaczego mój jest czarny?Generalnie spalanie jest ok,12kg na dobe{kociol 20kw.Grobelny,dom 140m2 do grzania]ale mam wrazenie ze dużo sadzy sie osadza a z komina czarny dym a nie jak u kolegow bialy.

jeanpascale
17-03-2009, 17:53
Mendras
Piec hef 25kw
temp zadana 58
czas podawania 6s
podtrzymanie 22s
rok produkcji 2003 ale pale praktycznie 1 sezon
sadpal stosuje na palenisko 2, 3 łyzeczki dziennie

Polanka73
17-03-2009, 17:59
Wystarczy poszukac :D ale masz tu poczytaj
http://www.seko.pl/seko-kotly-piece-co/dobor_kotla.html
hehe, tam już byłam, aż taka blond nie jestem :) Ale chciałam od was wiedzy praktycznej :)

jeanpascale
17-03-2009, 18:10
nie jestem instalatorem ale w/g mnie jesli masz 145m i garaz 55m który tez bedzie ogrzewany (12-16 stopni) rozumie ze ta podłogówka w tych 145m to według mnie 15-18kw ale jak juz wiesz wszystko zalezy od wielu czynników

mendras
17-03-2009, 18:16
Danutka, bo u ciebie piec montował fachowiec. Pewnie masz na tym termometrze też pomiar ciśnienia wody w instalacji. Ja mam tego typu już sam termometr również na powrocie c.o.
Inna sprawa, że czujniki pieca kleją taśmami. Mówią, że izolacja dociśnie. U siebie założyłem taśmę zbrojoną, którą sklejam izolacje.
Temperatury na wyświetlaczu traktuję orientacyjnie a do regulacji patrzę na termometry instalacji oraz domowy i zewnętrzny.

chrobry, Klimosz Żory – dział techniczny 032 475 22 84 wew. 3

[/url] www.Klimosz.pl - tam masz wszystko

tu u mnie
[url]http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#

SUSPENSER
17-03-2009, 19:28
Jeżeli zmieniłeś tylko temperaturę nie zmieniając położenia zaworu 3d, to jasne że piec spali więcej ponieważ jest wyższa temperatura na grzejnikach i większy odbiór ciepła. Żeby warunki były porównywalne musisz jeszcze zmienić położenie zaworu 3d, tak aby utrzymać stałą temp. zasilania grzejników.

Z praktyki wyszło, że pomimo nie ruszania zaworu 3d spalanie pozostało na tym samym poziomie (patrz wyniki w poprzednim poście).

Grzejniki mają zawory termostatyczne, więc jest im obojętne jaką temp. są zasilane (byle było to więcej niż nastawione tymi zaworami) - od temp. będzie zależało jak długo będą grzać.

SUSPENSER
25-03-2009, 19:39
Czas na podsumowanie badań wpływu temp. zadanej na ilość spalanego węgla i wyrzucanego popiołu:

1. Temp. zadana 53 - ekogroszek 14 kg/dobę - popiół kaseta/4 doby
2. Temp. zadana 55 - ekogroszek 15 kg/dobę - popiół kaseta/4 doby
3. Temp. zadana 57 - ekogroszek 16 kg/dobę - popiół kaseta/4 doby
4. Temp. zadana 60 - ekogroszek 21,5 kg/dobę - popiół kaseta/3 doby

Czasówka ustawiona na +3 stopnie przez godzine na dobę i -2 stopnie przez 14 godzin na dobę.
Wyniki przybliżone, lecz wychodzi na to, że nie warto przekraczać temp. zadanej 57 stopni (przynajmniej u mnie) :wink:

neokowal2
25-03-2009, 20:30
Czy przy tych pomiarach, wziąłeś pod uwagę, że zmienia się zapotrzebowanie na energię ze względu na zmiany temp. zewnętrznej?
Z czego twoim zdaniem wynikają tak znaczne różnice w spalaniu?

SUSPENSER
25-03-2009, 21:15
Czy przy tych pomiarach, wziąłeś pod uwagę, że zmienia się zapotrzebowanie na energię ze względu na zmiany temp. zewnętrznej?
Z czego twoim zdaniem wynikają tak znaczne różnice w spalaniu?

Nie było zbyt dużych różnic w temp. zewnętrznych w tym czasie.

Znaczne różnice w spalaniu były dopiero po ustawieniu 60 stopni - dlaczego - nie wiem - to nie moja branża :wink:

Teraz ustawiłem znów 57 stopni i za kilka dni będę miał kolejny wynik, który porównam z poprzednim.

neokowal2
25-03-2009, 21:37
Czy przy tych pomiarach, wziąłeś pod uwagę, że zmienia się zapotrzebowanie na energię ze względu na zmiany temp. zewnętrznej?
Z czego twoim zdaniem wynikają tak znaczne różnice w spalaniu?

Nie było zbyt dużych różnic w temp. zewnętrznych w tym czasie.

Znaczne różnice w spalaniu były dopiero po ustawieniu 60 stopni - dlaczego - nie wiem - to nie moja branża :wink:

Teraz ustawiłem znów 57 stopni i za kilka dni będę miał kolejny wynik, który porównam z poprzednim.
Nie ma racjonalnych argumentów które przemawiałyby za tak znaczącymi różnicami w spalaniu w zależności od temp.na kotle. Twoje pomiary obarczone są błędami wynikającymi ze zmian temperatury zewnętrznej, nasłonecznienia i wentylacji.

Trociu
26-03-2009, 08:40
Nie ma racjonalnych argumentów które przemawiałyby za tak znaczącymi różnicami w spalaniu w zależności od temp.na kotle. Twoje pomiary obarczone są błędami wynikającymi ze zmian temperatury zewnętrznej, nasłonecznienia i wentylacji.Moim zdaniem niekoniecznie. Za oknem mamy od jakiegoś czasu dość zbliżone temperatury. Gdyby jeszcze SUSPENSER notował ile było za oknem dla każdej zadanej temperatury, oczywiście by to mogło pomóc w analizowaniu. Tak mamy tylko de facto dwie dane.

danutka66
26-03-2009, 12:48
Ja myślę jednak ,że warunki wcale nie były podobne,zważywszy że obserwacje były prowadzone przez pół miesiąca,a w tym czasie mieliśmy już dni kiedy słońce przygrzewało milutko i było solidnie na plusie.Od tygodnia jest pochmurno a w nocy zdarzają się temperatury minusowe...więc gdzie tu mowa o takich samych warunkach.
To tak jak ze skokami narciarskimi,lepszy wiaterek i już lecą dalej :P

mendras
30-03-2009, 12:22
danutka66, trafna puenta :wink:

Jeanpascale, obecność mazi i płatków rdzy w dolnej wyczystce u ciebie, to nie tylko kwestia niskiej temperatury kotła, choć granicy 57şC nie powinno się lekceważyć. Wadą w Hefie jest sam wymiennik a konkretnie jego tylna komora w której spaliny mają styczność z dolnymi temperaturami kotła, temperaturą powrotu wody do kotła. Jest to temperatura schodząca do rzędu trzydziestu paru stopni. Nic na to nie poradzisz. Nawet jeśli w obwodzie pieca masz zasobnik c.w.u., to okresowo podwyższy powrót do rzędu czterdziestu kilku stopni. Sprawę częściowo ratuje systematyczne stosowanie suszaka ( sadpal). Można też utrzymywać wysoką temperaturę kotła, np. 65ş C ale to wymaga precyzyjnej regulacji na zaworze drogowym i częstej kontroli i subtelnych korekt. Jeśli masz mało wody w instalacji c.o. i nie masz bufora, będzie raczej trudno. U siebie mam na zaworze nałożoną specjalną tarczę, bo przesunięcia są niezwykle subtelne w ramach jednej tylko podziałki. U mnie pomiędzy 1 i 2. Kolejnym warunkiem jest ciągła praca palnika, bez tzw. stanów podtrzymania, które wprowadzają tylko destabilizację termiczną systemu i duże ilości „mokrej” sadzy do spalin.


miroslaw6, masz kocioł tłokowy ale ponoć można go ustawić tak by nie dymił:

http://forum.info-ogrzewanie.pl/index.php?s=6eab16ed2db3c7145e87a45514d7c571&showtopic=1551&st=0&p=10325&#entry10325

Polanka73, z twoich danych wynika, że wystarczy dobry kocioł 15kW. Mogę ci polecić Linga Duo 15kW z retortą obrotową. U siebie mam Linga 35kW. Mają dwie zalety. Bardzo sprawny wymiennik z rusztem wodnym na retortą i ceramicznymi deflektorami oraz obrotowy ruszt retorty. Tak to wygląda u mnie.
http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#

SUSPENSER
31-03-2009, 13:22
Od tygodnia jest pochmurno a w nocy zdarzają się temperatury minusowe...więc gdzie tu mowa o takich samych warunkach.


Nigdzie nie ma mowy o takich samych warunkach, bo takowe nigdy nie zaistnieją.

Chodziło mi o pokazanie, że warto zrobić u siebie takie pomiary i na ich podstawie wyznaczyć jakie ustawienia (temperatury zadanej i zaworu drogowego) są optymalne ze względu na wymagania dot. CWU oraz jak najmniejszego zużycia paliwa.

Przy okazji okazało się, że uzyskanie przez piec przy moich ustawieniach temp. 63 stopni jest bardzo trudne i powoduje duże zużycie ekogroszku.

Mam pytanie do Mendrasa - czy to ustawienie zaworu drogowego w Twoim systemie na 1-2 oznacza, że bardzo mała ilość ciepłej wody z pieca jest mieszana z woda z powrotu z instalacji ?
Jeśli tak to czy nie powoduje to, że pompa musi chodzić o wiele dłużej niż w przypadku ustawienia np. na 4-5 i zysk w postaci mniejszej ilości spalanego węgla jest pożerany przez koszt prądu pompy ?

Czy innym zaleciłbyś ustawienie zaworu na 1-2 oraz zmianę sterownika na PID w celu uzyskania ciągłej pracy palnika i maksymalnie niskiego zużycia węgla ?

Fabryczne ustawienia sterowników sa zwykle fatalne i piece nie chca na nich prawidłowo działać, w instrukcjach każą wzywać serwis, który często ustawia je byle jak i ma w poważaniu zużycie paliwa stąd mój poniższy pomysł.

Czy jako jeden z najlepiej znających temat mógłbyś w kilku punktach napisać jak prawidłowo na początku ustawić nowy piec i co powoduje zmiana poszczególnych parametrów (byłoby to bardzo pomocne początkującym) np.

1. Uchyl przesłonę wentylatora na 2 cm ( za duża przerwa to zbyt wysoka temperatura palnika i problemy z podtrzymaniem żaru, zbyt mała to zbyt mały płomień i moc pieca - zwykle ustawia sie na 1-2 cm)

2. Nastaw obroty wentylatora na poziomie 30-40% w trakcie pracy i przedmuchu (zbyt duże to zbyt duży lub za mały płomień w zależności od uchylonej przesłony wentylatora, zbyt małe to mała moc pieca)

3. Czas podawania w trakcie pracy 5s (za krótki powoduje szybsze zużycie się elementów podajnika, za duży wyrzucanie żaru z palnika - zwykle ustawiany na 5-10 s)
4. Czas przerwy w trakcie pracy 30s (za krótka powoduje wyrzucanie żaru z palnika, za długa cofnięcie się żaru wgłąb retorty - zwykle ustawiany na 30-60 s) - jest silnie związany z pkt. 3

5. Czas podawania w trakcie przerwy 5s (za krótki powoduje wypalenie się węgla w trakcie przerwy i cofnięcie żaru wgłąb retorty, za długi wyrzucenie żaru na zewnątrz - zwykle ustawiany na 5-10 s)
6. Czas przerwy w pracy wentylatora w trakcie przerwy 6 minut (za krótki powoduje cofnięcie się żaru wgłąb retorty, za długi wygaśnięcie pieca lub wyrzucenie żaru z palnika gdy czas w pkt. 5 jest zbyt długi - zwykle ustawiany na ? ) - jest silnie związany z pkt. 3

7. Zawór drogowy w pozycję 5 ? (im niższa pozycja tym mniej ciepłej wody z pieca jest mieszana z powracającą z układu chłodną i tym niższa będzie temperatura grzejników - za niska powoduje problem z nagrzaniem pomieszczeń, zbyt wysoka duże zużycie paliwa i duże spadki temperatury na piecu, co jest przyczyną jego niestabilnej, nieefektywnej pracy oraz może powodować powstawanie rosy i korozję pieca !!! - zwykle jest ustawiany w zimie na 4-5 ?, a gdy jest cieplej nawet na 1-2 ?)

8. Temperatura zadana 57 stopni (zbyt niska powoduje powstawanie punktu rosy i korozję pieca !!! oraz niższą temp. CWU i problem z nagrzaniem pomieszczeń [patrz pkt. 7 ], za wysoka duże zużycie paliwa ).

Znaki zapytania oznaczają, że nie jestem pewien czy to prawidłowe wartości.

To są takie przykładowe dane i pojęcia bazowe od których powinno się zacząć własne ustawianie parametrów pieca.

mendras
01-04-2009, 10:31
SUSPENSER, przecież dobrze wiesz, że nie jestem instalatorem ani facetem z branży. Producent ustala co w jego kotle i jak ma chodzić. Pod tym względem interesuję się tylko Lingiem. Przypadkowo raczej zaglądam do innych.
Faktem jest, że w sumie chodzi o proste urządzenie, którym należy sterować tak by było w domu ciepło. Problem w tym, że diabeł tkwi w szczegółach a te są różne w konkretnych instalacjach.
Co do zasady jest tak, że kocioł najsprawniej działa w temperaturach powyżej 57şC a w zasadzie powinien mieć temperaturę jakieś 20şC wyższą od zasilania c.o. Przepływ wody w c.o. powianiem mieć pewną stałą dynamikę zdolną utrzymać preferowaną temperaturę wnętrza.
W praktyce na kotle okolice 65şC i stałą pracę pompy c.o. By utrzymać taką dynamikę najlepiej mieć paliwo wysokiej jakości i niskiej a najlepiej zerowej spiekalności, bo istniejące na rynku palniki tylko takie preferują. Co się dzieje na rynku paliw, szkoda gadać. Nie ma żadnych mechanizmów kontroli jakości i nawet nikomu nie udowodnisz, że jest zwykłym złodziejem.
Trudno w takiej sytuacji mówić o jakimś prawidłowym postępowaniu w sposób konkretny. Patrząc na twoje punktowo wyszczególnione kwestie powiem:

1-2. prawidłową dynamikę i moc wentylatora powinien określić producent danego kotla. W praktyce oscyluje w okolicy 30% przy otwarciu jakie zaleca producent. W ocenie właściwej mocy nadmuchu pomocny jest kolor płomieni, żółty bez ciemnych końcówek dymowych.

3. czas podawania paliwa 5sek jest w zasadzie najbardziej optymalny dla retorty. Węgiel jest miękkim i kruchym minerałem i dobrej jakości stali niczym nie grozi. Poza tym i tak musisz podać taką ilość węgla jaką musisz spalić w danym sezonie. Interwał podawania nic tu nie zmieni. Większe dawki mokrego węgla podwyższają raczej jego zużycie, bo gorzej się pali. Suchy węgiel w naszych realiach, to raczej wrażenie niż fakt rzeczywisty.

4. ("Czas przerwy w trakcie pracy 30s") Czas palenia, pracy, zależy od temperatury na zewnątrz i stopnia izolacji domu a wyznacznikiem jest domowy termometr i preferowany komfort cieplny mieszkańców. Im chłodniej jest, tym częściej trzeba dodawać węgla do ognia, czyli skracać czas palenia. Jest to określenie nieco mylące, bo właściwie nie skraca się czasu palenia węgla, tylko zwiększa objętość paleniska. Tu zaczynają się najczęściej schody , bo retorta ma pod tym względem nieduże możliwości a zła jakość węgla dodaje swoje. Pomocny jest tu ruszt obrotowy, który modeluje palenisko. W pewnym sensie również kontra na ślimaku w palniku Brucer, która daje ruch góra dół i lepsze napowietrzanie. To jednak przy gorszej jakości węgla nie wystarczy. lepszych rozwiązań brak. Ja preferuję rozwiązanie rusztu obrotowego w Lingu i z praktyki widzę, że dokonałem właściwego wyboru (myślę, że w niedługim czasie przedstawię szczegółowo dlaczego).
Problematyka tego puntu to podstawowy temat tzw. nastawów i te wszystkie bóle i żale na forach. Mylnie wiąże się ją z podawaniem i nadmuchem, ponieważ te dwie wielkości powinny być w zasadzie niezmienne.
Zwłaszcza czas podawania. Dynamika nadmuchu może być celowo podwyższana ale tylko w krótkim czasie o 1-2%. Jest to strata ale nieraz dla szybkiego podwyższenia temperatury kotła daję taki dwukrotny impuls 20sek dawki węgla i 33% mocy dmuchawy w krótkim czasie. Stratę wyraża znaczna ilość dymu, czyli niespalonej sadzy jaka przy tym powstaje.

5-6. nie zalecam dochodzenie do tzw. podtrzymania, czyli przerwy w pracy palnika przez cykliczne osiąganie temperatury zadanej. Wysoka temperatura kotła jest korzystna a od regulacji korzystania z niej jest zawór drogowy a nie zatrzymywanie palnika. Mylnie wiąże się ją z dużym zużyciem paliwa.

7. ("Zawór drogowy w pozycję 5 ?") Nie. Proporcja 2/3 powrotu do zasilania, 1/3 do kotła - jako pewna generalna zasada. Precyzyjnie trzeba ustalić dla konkretnej instalacji. Tu istnieje zależność między temperaturą kotła i temperaturą zasilania c.o., co powinno dać właściwą temperaturę we wnętrzu domu. U mnie na zaworze trójdrogowym poruszam się w przedziale od 1ź do 2˝ na skali 0-6. Temperatura kotła 57-75şC. Jako stałej, staram się trzymać w okolicy 60-62şC.
8. ("Temperatura zadana 57 stopni ") raczej temperatura poniżej której staram się nie schodzić w normalnym trybie. W opcjach serwisowych ustawiłem ją ostatecznie na 80şC, bo paląc drewnem na górnym palenisku temperatura kotła dochodziła do 78şC. Przy paleniu z dojściem do zadanej, można ustawić sobie 57şC ale pętlę histerezy nie większa od 2. Ja tego nie polecam ale tak ustawiają instalatorzy.
Temperatura c.w.u. Wyłączyłem priorytet c.w.u. i wyłączyłem pompę c.w.u. z pod kurateli sterownika. Okazało się, że w tej sytuacji sama minimalna cyrkulacja grawitacyjna wystarczy, by temperatura nie spadała poniżej 37şC w czasie największego poboru. Przeciętnie utrzymuje się powyżej 50şC. Podgrzewacz dwupłaszczowy 140l. Na lato powrócę prawdopodobnie do podgrzewacza gazowego, ponieważ mam go nadal w instalacji i w sumie wyjdzie taniej.
:wink: [/b]

kezet
01-04-2009, 11:45
Witam. Dłuższy czas obserwuje to forum i pomyślałem że dodam coś od siebie i przy okazji zapytam. Posiadam piec Defro Komfort 20kW zacząłęm palic grochem od początku Listopada . Dom nowy o pow. użytkowej 125m2. dobrze ocieplony. ściany 12 cm styropian. podłoga 10 cm i strop 8 cm. Dom parterowy. Do chwili obecnej poszło mi niecałe 4 tony grochu. Moje nastawy to 16-17 sek podawanie, 83-86 sek. przerwa w podawaniu, dmuchawa na 2 w skali 1-6., dmuchawa przysłoniętą w jakiś 80-85 %. temp. zadana na piecu 60 st.(nastawy zmieniałem praktycznie tylko w tych granicach) Zasobnik wystarcza na około 4-6 dni w zależności od temp. na zewnątrz i od stopnia zasyfienia pieca.Staram się czyścić co 2-3 tyg. i po czyszczeniu które trwa około 10-15 minut, jak złoto na jeden dzień dłużej zasobnik wystarcza. Podczas czyszczenia pieca nie wyłączam. wyrabiam się pomiędzy kolejnymi rozpalaniami. Popiołu z popielnika tak jedno wiadro po pucu z zasobnika. trochę jest czasem skrzepów ale cała obsługa polega na zaglądnięciu dwa razy w ciągu doby i ewentualnego ruszenia pogrzebaczem. Ale było i tak że mnie 4 dni w domu nie było i paliło się dobrze. W domu około 70 m2 podłogówki w pokojach grzejniki stalowe purmo na wszystkich głowice term. ustawione na 3 i przez większość czasu zimne bo z podłogówki z korytarza leci ciepło. Ach i mam zasobnik 300l na wodę biwalentny bo miałem zamiar dodać kolektory na wiosnę, tylko trochę drogo jak policzyłem i sie nie opłaca narazie( inne wydatki). Wodę w tym zasobniku grzałem cały czas w zimie. podłączone dwie wężownice do pieca ale otwarta tylko jedna górna(nie ma sensu grzać ciągle 300l dla 3 osób) wystarczy tylko w górnej części okło 15 l nagrzane. NO i najważniejsze moje pytane. Czy ktoś mógłby mi poradzić jakie nastawy dla pieca z okresie letnim, jak wyłączę grzanie C.O. a chcę tylko zostawić ogrzewanie CWU w zasobniku????

miroslaw6
04-04-2009, 21:55
Przyłączam się do pytania.Jakie nastawy na lato?

mendras
05-04-2009, 05:44
nastawy na lato prawdopodobnie najmniejsze z możliwych na kotle. Ale to zależy od kotła i węgla.
U siebie mam 5sekund podawanie węgla i 60 sekund przerwy a dmuchawę 26%. temperaturę (zadaną) kotła 57şC, histerezę 1. Temperatura c.w.u. 50şC. Co 30 min tzw. przedmuch z 5sekundowym podawaniem. Pompa c.w.u. 1bieg, z tym, że u mnie jest wypięta ze sterownika i chodzi cały czas (24W) i temperatura c.w.u. przeważnie w okolicach 54şC. Zużycie węgla trudno ocenić przez dwa dni trudno dostrzec różnicę w zasobniku.
Podgrzewacz 140 l, 5 osób.
Większość czasu kocioł w podtrzymaniu.

kezet, nie wiem jakim węglem palisz, ale w twoich warunkach masz niewspółmierne zużycie. Moim zdaniem dlatego, że podajesz takie ogromne ilości węgla (16-17 sek). To obniża temperaturę paleniska i daje dużo sadzy w postaci dymu i dlatego masz tak zabrudzony szybko wymiennik. Spróbuj 5sekundowe podawanie.
Stosuj też Sadpal.
:wink:

sloniu110
05-04-2009, 14:37
jeanpascale odezwij się!

jesteś doświadczonym użytkownikiem hefa może podpowiesz co i jak mam przestawić żeby wyłączyć CO a grzać CWU
mam sterownik Geco 403-PO2 wer.11

Polanka73
06-04-2009, 18:41
Kochani ekogroszkowcy! Jestem zdecydowana na zakup pieca HEFa, myslimy jeszcze nads mocą. Mój mąż chce 25 KW a ja 20 KW. Ale to jest do dogadania jeszcze. Moje pytanie tyczy ilości grochu na rok. Facet od pieca twierdzi ze ok. 5-6 ton rocznie a moja koleżanka zużywa ok 1 tony na miesiąc. I bądź tu mądry :) Dywaguję sobie, że może u niej jest gorzej z wydajnością, bo ona ma niedokończonbe, nieocieplone piętro a mój dom jest parterowy dobrze ocieplony (ściany i strop steropain 15)?
Chcieliśmy jeszcze zrobić ogrzewanie kominkowe ale zrezygnowaliśmy na rzecz porządnej instalacji na ekogroszek. Ale jak tu koleżanka mówi takie rzeczy to już sama nie wiem. Jak to u Was się kształtuje?

pawelo_pl
06-04-2009, 19:33
Facet od pieca twierdzi ze ok. 5-6 ton rocznie a moja koleżanka zużywa ok 1 tony na miesiąc. Przy założeniu że sezon trwa od listopada do maja - to jakbyś nie liczyła wychodzi tak samo. A jak w praktyce - nie ma złotej odpowiedzi - praktycznie każdy dom, każda instalacja jest inna . Nie rezygnuj z kominka - kominek ( z płaszczem ) to dodatkowe ciepło które szybko wspomaga piec i w weekend miło popatrzeć jak strzelają płomienie.

Polanka73
06-04-2009, 20:21
Facet od pieca twierdzi ze ok. 5-6 ton rocznie a moja koleżanka zużywa ok 1 tony na miesiąc. Przy założeniu że sezon trwa od listopada do maja - to jakbyś nie liczyła wychodzi tak samo. A jak w praktyce - nie ma złotej odpowiedzi - praktycznie każdy dom, każda instalacja jest inna . Nie rezygnuj z kominka - kominek ( z płaszczem ) to dodatkowe ciepło które szybko wspomaga piec i w weekend miło popatrzeć jak strzelają płomienie.
z kominka nie rezygnuję. Mieliśmy zrezygnować z rozprowadzenia po domu ale chyba zostaniemy przy rozprowadzeniu. Chyba ogrzewanie domku kiminkiem jest jednak tańsze od groszku. Groszek byłby alternatywny i do ogrzania wody :) Mamy trochę czasu na przemyślenia..

piotrulex
07-04-2009, 08:30
Facet od pieca twierdzi ze ok. 5-6 ton rocznie a moja koleżanka zużywa ok 1 tony na miesiąc. Przy założeniu że sezon trwa od listopada do maja - to jakbyś nie liczyła wychodzi tak samo. A jak w praktyce - nie ma złotej odpowiedzi - praktycznie każdy dom, każda instalacja jest inna . Nie rezygnuj z kominka - kominek ( z płaszczem ) to dodatkowe ciepło które szybko wspomaga piec i w weekend miło popatrzeć jak strzelają płomienie.

na jesieni przed sezonem kupilismy 4 tony groszku. kociolek wylaczylem kilka dni temu bo i tak kaloryferki byly zimne, nie lubimy za cieplo w domku wiec zuzyciem prosze sie za specjalnie nie sugerowac. tak mniej wiecej to poszla nam nieco wiecej niz polowa tej kupki czyli powiedzmy ze przez zezon zimowy poszlo 2,5 tony grochu. teraz na awaryjnym ruszcie palimy pocietymi stemplami grzejac CWU i nieco domek wieczorkiem. pozniej cwu bedziemy robic pradem

elektromet 25KW, dom jak w podpisie

jeanpascale
09-04-2009, 22:30
słoniu 110
piec mam długo ale pale od niedawna :) co do wyłaczenia pieca ( to znaczy co) to nie wiem jaka masz instalacje czy masz dodatkowa pompe na cwu? ja teraz chyba dołoze wymiennik płytowy i bufor

sloniu110
11-04-2009, 16:32
Tak mam pompę CO i CWU.
Wiem już że w ustawieniach Geco 403 nie ma opcji letniej ,jestem w trakcie zakładania wyłącznika na kabel pompy CO.Wydaje mi się,że to najprostszy sposób żeby '' w razie czego'' szybko włączyć grzanie w domu.Zastanawiam się czy nie będę musiał włączyć pompy CWU na stałe?Najchętniej to bym ją wymontował żeby poszło grawitacyjnie ,nie było by ryzyka że temperatura na piecu bardzo wzrośnie.

mendras
12-04-2009, 08:11
sloniu, do grzania samej tylko c.w.u. ustaw jej pompę na I biegu. To są małe pompy. U mnie na tym poziomie 24W. Kocioł i tak będzie większość czasu w trybie podtrzymania. Pompę c.o. wyłącz i zamknij zawór drogowy.

SUSPENSER
12-04-2009, 10:42
Piec 18kW, zbiornik CWU 140 l - temp. zadana 50 stopni.

Ustawiłem u siebie piec w tryb lato i pompę CWU sterowane przez RC-09 Tatarek przełączyłem na maksymalny 3 bieg, bo zauważyłem, że i tak przy zużyciu całej ciepłej wody (w CWU 28 stopni) temperatura na piecu nie spada poniżej 50 stopni i szybko wzrasta do zadanych 57 po czym piec wchodzi w tryb podtrzymania, a pompa jeszcze długo pracuje, by ogrzać wodę w zasobniku i piec wchodzi w tryb pracy jeszcze 1-2 razy.

Wychodzi na to, że wąskim gardłem grzania CWU jest jej mieszanie przez pompę i przez to piec zamiast nagrzać ją jednym ciągiem pracy robi to na 2-3 razy.

Przy przełączeniu na 2 bieg jest jeszcze więcej cykli przcy i przerw do nagrzania CWU.

Wydaje mi się, że nagrzanie CWU jednym trybem pracy pieca jest ekonomiczniejsze niż 4-5 z przerwami i dlatego postawiłem na maksymalną wydajność pompy - czy dobrze kombinuję ?

jeanpascale
12-04-2009, 12:04
Widze Panowie ze nadal macie odmienne propozycje :lol:
Pozdrawiam Wesołych Swiąt

mendras
13-04-2009, 05:48
jeanpascale, u SUSPENSERa pompą steruje sterownik a wówczas może i lepiej kiedy pompa na III. Dziwi mnie tylko dlaczego nie czyni to za jednym cyklem pracy, w jednym odcinku czasu. SUSPENSER, być może masz wyłączony priorytet c.w.u. a nastawy na piecu za mocne, takie jak do grzania c.o.

U siebie stosuję inne podejście. Wyłączyłem priorytet c.w.u. Pompę c.w.u. mam odłączoną od sterownika i włączoną na stałe na I bieg. Kocioł pracuje w przedziale temperatur, zadanej 59şC oraz powrotu do pracy przy spadku do 57şC. Przy nastawach 5/60/27%, czyli najmniejszej mocy mojego kotła. Długie okresy jest w podtrzymaniu. Co do zużycia, trudno jeszcze precyzyjnie podać. W każdym razie poniżej 5kg/doba. W podtrzymaniu mam co 30min 5sek podawanie z 10sek wyprzedzeniem i 20 sek "dopalaniem" dmuchawą. Część regulacji ustawiłem w nastawach serwisowych. Temperatura c.w.u. oscyluje w przedziale 54şC-58şC. Największy spadek po wieczornych kąpielach (10osób) do 37şC.

Właściwie powinienem używać sformułowania przy najmniejszej mocy palnika a nie kotła, bo moc kotła wytwarza palnik a precyzyjnie wyraża się ona w uzyskiwanych wielkościach pojemności paleniska i jego dynamiki, która z kolei zależy przede wszystkim od rodzaju paliwa i jego charakterystyki spalania. Tu może warto zauważyć, że największą pojemność paleniska ma palnik Brucer. Powinno to być jego atutem w sytuacji zapotrzebowania na "szybkie" grzanie a też przy gorszych jakościowo rodzajach węgla.Tyle mogę powiedzieć znając tylko dane z dokumentacji. Jak to wygląda w praktyce, nie wiem. Zwłaszcza przy zapotrzebowaniu na małą moc.

SUSPENSER
13-04-2009, 20:03
SUSPENSER, być może masz wyłączony priorytet c.w.u. a nastawy na piecu za mocne, takie jak do grzania c.o.


Dzięki za odpowiedź - faktycznie nastawy mam jak do grzania c.o. :)

Zmniejsze dzisiaj nawiew wentylatora do minimum (30%), wydłużę czas palenia i zobaczę co będzie się działo.

Pozdrawiam :D

miroslaw6
20-04-2009, 09:33
Co oni dodają do tego węgla?Kupuje ekogroch w Carbo market i w sumie jestem zadowolony z jakości, ale co jakiś czas trafia się worek z czymś co paląc się wydziela taki smród że musze otwierać okno i drzwi od kotłowni :evil: Pomine fakt że w ostatniej dostawie we wszyskich workach wegiiel jest mokry :evil:

Trociu
20-04-2009, 09:44
co jakiś czas trafia się worek z czymś co paląc się wydziela taki smród że musze otwierać okno i drzwi od kotłowni :evil: To może masz nieszczelny piec? Wszystko powinno trafiać w komin a nie do kotłowni.

Trociu
20-04-2009, 09:45
Pomine fakt że w ostatniej dostawie we wszyskich workach wegiiel jest mokry :evil:Worki pewnie foliowe. Jeżeli tak, to jak węgiel płukany w kopali ma wyschnąć będąc zamknietym w worku. Wcześniejsze dostawy nie były mokre?

SUSPENSER
20-04-2009, 12:07
W ciągu 10 dni sprawdziłem koszty działania pieca w trybie LATO.

Grzanie CWU dla 2 osób.

Zużycie węgla 5 kg na dobę, czyli 50 kg w 10 dni + 10 kWh prądu.

Koszt przy groszku po 800 zł za tonę: 50 x 0,8 + 10 x 0,5 = 45 zł

Teraz przez 10 dni będę grzał prądem i porównam koszty.
Po pierwszych 3 dniach poszło ponad 30 kWh, więc na pewno będzie drożej.

miroslaw6
20-04-2009, 13:26
No właśnie że w poprzednich dostawach węgiel był suchy.Może ten swąd pochodzi z węla któy się podsusza w zasobniku?A zasobnik mam cały czas otwarty.Ja jeszcze troche podgrzewam podłogowe w łazience bo rano np.dziś było-3st. na zewnątrz.Wcześniej próbowałm tryb letni i kocioł mi gasł.Cuś nie moge dobrać nastaw letnich.Kocioł 20kw.szuflada,Grobelny Pleszew.Zasobnik 250l.

Trociu
20-04-2009, 13:42
No właśnie że w poprzednich dostawach węgiel był suchy.Może ten swąd pochodzi z węla któy się podsusza w zasobniku?A zasobnik mam cały czas otwarty.Węgiel ma się suszyć przed wsypaniem do zasobnika. Nic dziwnego, że teraz Ci śmierdzi w kotłowni - część dymu z pieca idzie do zasobnika zamiast do komina. Zamknij zasobnik. Wysusz węgiel. I dopiero testuj.

tig1
21-04-2009, 14:23
[/quote]
Nie ma racjonalnych argumentów które przemawiałyby za tak znaczącymi różnicami w spalaniu w zależności od temp.na kotle. Twoje pomiary obarczone są błędami wynikającymi ze zmian temperatury zewnętrznej, nasłonecznienia i wentylacji.[/quote]

wg mojej teorii - jednym z powodów mogą być straty energii i to zarówno w samym piecu jak i w instalacji, im wyższa temperatura czynnika grzewczego tym większe straty, mimo że rury leżą w warstwie styropianu i same są w otulinie to i tak ciepełko z nich umyka, (przykład cwu - ),
ja obecnie kupując grzejniki do domu - przewymiarowałbym je jeszcze bardziej, żeby móc grzać niższą temperaturą,
ogólna opinia o mniejszym spalaniu przy zamontowanych zaworach x-drogowych może być wyjaśnieniem i potwierdzeniem tej teorii,
niższa temperatura w instalacji - mniejsze straty - mniejsze spalanie, wskazywałoby też że największe straty występują w instalacji,

w praktyce może to sprawdzić osoba mająca wspomniany zawór x-drożny (nie ja):

skontrolować zużycie groszku przy otwartym i zamkniętym zaworze
(oczywiście termostaty na kaloryferze obowiązkowe)


u mnie różnica była wyraźna i jadę na możliwie niskich temperaturach (nawet 38oC !!!), przy paleniu samym groszkiem brak jakichkolwiek śladów rdzy

mendras
22-04-2009, 08:59
tig1, obawiam się, że racjonalne myślenie wymaga oprócz fasonu trochę wiedzy. W przypadku instalacji grzewczych z fizyki. Dobrze jest też rozumieć, że instalacja c.o. a kocioł to są zupełnie różne urządzenia w których taki czynnik jak temperatura dotyczy całkiem różnych spraw. Nie będę ci zawracać głowy tłumaczeniem, bo twoje argumenty są obezwładniające i myślę, że byłaby to tylko strata czasu. Dodam tylko, że mechanizm korzystania z wysokiej temperatury kotła dawno został sprawdzony w XIX wieku, by nie sięgać zbyt daleko, jako efektywny i ekonomiczny sposób przekazywania energii do urządzeń peryferyjnych takich jak instalacje c.o. np. Zaś tzw. punkt rosy to nie tylko korozja ale przede wszystkim raptowny spadek sprawności w przekazywaniu energii cieplnej. Ze skroplin korzystają tylko gazowe piece kondensacyjne w dodatkowych komorach z nierdzewnej stali, odpornych na korozję, do wstępnego podgrzewania powracającej z systemu c.o. wypracowanej, czyli schłodzonej wody. Kotły węglowe wykorzystują osadzany niską temperaturą kondensat do jeszcze mocniejszego studzenia wody zasilającej c.o. i produkcji rdzy. Może nie jest to zjawisko widowiskowe ale skuteczne, no i dawno sprawdzone. Straty energii można rzecz jasna prosto nadrobić. Trzeba tylko dodać więcej węgla. Ale to akurat wymaga tylko tężyzny fizycznej a to nie fizyka, tylko odżywianie i gimnastyka.

Może jeszcze taka trochę musztarda po obiedzie, większą bezwładność mają grzejniki podłogowe tzw. podłogówka. Dla niej 38şC to już prawie temperatura szczytowa a stygną bardzo długo. Nieraz trzeba okna pootwierać by je szybciej wystudzić.

neokowal2
22-04-2009, 11:22
wg mojej teorii - jednym z powodów mogą być straty energii i to zarówno w samym piecu jak i w instalacji, im wyższa temperatura czynnika grzewczego tym większe straty, mimo że rury leżą w warstwie styropianu i same są w otulinie to i tak ciepełko z nich umyka,

O stratach energii możemy mówić jeśli kocioł c.o i rury od instalacji byłyby poza domem lub w nieogrzewanych pomieszczeniach, jeżeli tak nie jest to nie można mówić o stratch energii.
A co do korozji niskotemperaturowej to przy takich temperaturach (38st) na kotle to występuje ona na 100%, narazie mało widoczna. Zauważysz ją po roku może dwóch ale już będzie za późno aby z nią walczyć.
A zawory 4d daje się właśnie po pierwsze: aby chronić kocioł przed korozją niskotemperaturową, po drugie aby mieć komfort w miarę stałej temperatury grzejników (choćby i 30st) i nie mają one większego wpływu na ilość spalanego opału.

SUSPENSER
23-04-2009, 13:44
A zawory 4d daje się właśnie po pierwsze: aby chronić kocioł przed korozją niskotemperaturową, po drugie aby mieć komfort w miarę stałej temperatury grzejników (choćby i 30st) i nie mają one większego wpływu na ilość spalanego opału.

Hmm skoro nie mają wpływu na zużycie opału to jakim cudem u mnie zmiana ustawień zaworu 3d miała bardzo duży wpływ (zużycie groszku spadło z 25 do 16 kg na dobę) ?

Wg mnie dobrze wyregulowany zawór drogowy ma pośredni wpływ na spalanie, bo spadki temperatury [ spowodowane szybkim wpłynięciem chłodnej wody powracającej z instalacji ] na piecu są mniejsze i dzięki temu nie spada gwałtownie jego temperatura i sprawność.

SUSPENSER
23-04-2009, 13:52
tig1, obawiam się, że racjonalne myślenie wymaga oprócz fasonu trochę wiedzy. W przypadku instalacji grzewczych z fizyki. Dobrze jest też rozumieć, że instalacja c.o. a kocioł to są zupełnie różne urządzenia w których taki czynnik jak temperatura dotyczy całkiem różnych spraw. Nie będę ci zawracać głowy tłumaczeniem, bo twoje argumenty są obezwładniające i myślę, że byłaby to tylko strata czasu. Dodam tylko, że mechanizm korzystania z wysokiej temperatury kotła dawno został sprawdzony w XIX wieku, by nie sięgać zbyt daleko, jako efektywny i ekonomiczny sposób przekazywania energii do urządzeń peryferyjnych takich jak instalacje c.o. np. Zaś tzw. punkt rosy to nie tylko korozja ale przede wszystkim raptowny spadek sprawności w przekazywaniu energii cieplnej. Ze skroplin korzystają tylko gazowe piece kondensacyjne w dodatkowych komorach z nierdzewnej stali, odpornych na korozję, do wstępnego podgrzewania powracającej z systemu c.o. wypracowanej, czyli schłodzonej wody. Kotły węglowe wykorzystują osadzany niską temperaturą kondensat do jeszcze mocniejszego studzenia wody zasilającej c.o. i produkcji rdzy. Może nie jest to zjawisko widowiskowe ale skuteczne, no i dawno sprawdzone. Straty energii można rzecz jasna prosto nadrobić. Trzeba tylko dodać więcej węgla. Ale to akurat wymaga tylko tężyzny fizycznej a to nie fizyka, tylko odżywianie i gimnastyka.
.

Ech chłopie chyba zawodowo jesteś jakimś nauczycielem tłumaczącym na codzień dzieciakom, że Mickiewicz "wielkim poetą był".

Czy naprawdę nie potrafisz bez uszczypliwości podzielić się swoją wiedzą, że ciągle "opieprzasz" innych :evil:

Leczysz tak swoje kompleksy ?

Więcej empatii, bo alfą i omegą nie jest żaden z nas, choć niektórzy cwaniakują takich udając.

Pozdrawiam i życzę dużo uśmiechu i radości nawet gdy za oknem deszcz i wichura :wink:

neokowal2
23-04-2009, 14:18
Suspenser, chyba się nie rozumiemy, pisząc że zawory 4d nie mają wpływu na ilość spalanego opału, miałem na myśli że nie ma większych oszczędności z tytułu zastosowania zaworu. Oczywiście jeżeli przymkniemy zawór to do kotła w danej chwili idzie mniej wody z powrotu grzejnikowego i kocioł mniej spala aby utrzymać zadaną temperaturę, ale jednocześnie na zasilanie grzejników idzie więcej wody z powrotu, a więc temperatura grzejników spada. Mamy więc oszczędności kosztem obniżenia temperatury w pomieszczeniach domu. Chyba nie o takie oszczędności tu chodzi.

mendras
23-04-2009, 20:42
SUSPENSER, ładnie to tak mnie opieprzać? :D

tig, jest pewny swego. Takiemu twardzielowi nie straszna moja ironia. :lol:

Wracając do kotłowni, wiele rzeczy ma wpływ na zużycie węgla. Zwłaszcza kierownik kotłowni.
a racjonalnie, to jest tak, ze ustalona temperatura kotła z pewnym zakresem mocy do danej sytuacji pogodowej i temperatury w domu jest najbardziej ekonomiczna. Zawór D zawsze powinien mniej wody dawać na powrót do kotła a kocioł wówczas też wydaje mało i przy wyższym potencjale termicznym nie męczy się. Wysoka temperatura kotła nigdzie nie znika i można ją utrzymywać przy małym potencjale palnika. Są to pewne zależności, które po sezonie nie trudno jest mieć już rozeznane, dla swojego systemu w miarę precyzyjnie. A przede wszystkim rozumieć, że to od precyzji ustawienia tych proporcji zależy nadmierne spalanie, które nie wynika z potrzeb dla danej sytuacji pogodowej. Chodzi o męczenie pieca na niskich temperaturach i skokach systemu. Utrzymywanie wysokiej temperatury kotła, suma sumarum, nigdy nie jest stratą w sensie ekonomicznym. Wytłumaczyć tę prostą prawdę nie jest łatwo. :lol: Można ewentualnie zaproponować, by na piec zakładać czapkę i temperatura z niego już na pewno nie będzie miała którędy zwiać! :roll: :wink:

kowalu, kto to chce marznąć we własnym domu?

piotrulex
24-04-2009, 07:11
... ładnie to tak mnie opieprzać? ...

czasami lub czesciej trzeba gdyz faktycznie momentami jestes bardzo niesympatyczny a wrecz obrazasz innych :cry:

tig1
24-04-2009, 07:48
[quote]
O stratach energii możemy mówić jeśli kocioł c.o i rury od instalacji byłyby poza domem lub w nieogrzewanych pomieszczeniach, jeżeli tak nie jest to nie można mówić o stratch energii.

tak to ciekawe m.in. w jakim celu stosujemy cyrkulację cwu ?



tig, jest pewny swego. Takiemu twardzielowi nie straszna moja ironia


u niektórych poziom wiedzy i własnej nieomylności wzrasta wprost proporcjonalnie do ilości zamieszczonych postów a kultura wypowiedzi spada ...

mendras
25-04-2009, 21:06
Droga maso krytyczna :lol: warto mieć też trochę luzu

cyrkulację c.w.u. zwykle wymyślają kiepscy projektanci albo uparci inwestorzy.

SUSPENSER
26-04-2009, 16:07
Hmm ja tam lubię mieć w zimie gdy wrócę z pracy ciepłą wodę zaraz po jej odkręceniu, a nie po spuszczeniu iluś tam litrów i mieszaniu dźwignią mieszacza.

Gdybym miał termostaty w kranach pewnie byłbym cierpliwszy i zastanowił się nad niewykonywaniem cyrkulacji i czekaniu na ciepłą wodę :wink:

Widzę jaka jest różnica gdy pojawiam się w domu wcześniej i cyrkulacja nie pracuje (pompka jest ustawiona na czasowe działanie o określonych godzinach).

Drogi mendrasie - czy możesz nam maluczkim uchylić rąbka tajemnicy i napisać jak wykonać instalację, by cyrkulacja była zbędna, a ciepła woda zimą po 10 godzinnej nieobecności była w dowolnym kranie ciepła w kilka sekund po odkręceniu ?

miroslaw6
26-04-2009, 21:05
Panowie, czy przy przejściu kotła na tryb letni zmienia się ustawienie zaworu x drożnego?W zimie miałem ustawony na 3.

mendras
26-04-2009, 21:36
mirosław, zamknij go całkiem. Jeśli masz na c.o. zawór odcinający, to też, bo ciepla woda wejdzie w cyrkulacje grawitacyjnie.

Suspenser, daj już sobie sianka. Masz z sobą jakiś problem?

SUSPENSER
26-04-2009, 21:51
Suspenser, daj już sobie sianka. Masz z sobą jakiś problem?

Sianka to mogę dać konikowi.

Spytałem o co chodzi Tobie z tą cyrkulacją, bo oskarżyłeś znowu instalatorów o brak fachowości, a inwestorów o jakiś upór nie podając argumentów.

Jeśli faktycznie znasz lepszy sposób na wykonanie instalacji będącej równie użyteczną bez zastosowania cyrkulacji napisz jak powinna wyglądać - może się to wszystkim przydać przy budowie kolejnego domu, lub można to podpowiedzieć budującemu się sąsiadowi / szwagrowi itp.

Kulin
26-04-2009, 23:39
Tak wtrące się do rozmowy z innym pytaniem. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z ekogroszkiem z Hrubieszowa ?
PARAMETRY:
Granulacja mm 10-25
Wartość opałowa Qir MJ/kg MIN 28,20
Wartość opałowa Qia MJ/kg MIN 29,81
Wartość opałowa Qsr MJ/kg MIN 30,93
Zawartość popiołu % MAX 8,11
Zawartość wilgoci % 6,9

Cena 450 zł/t przy zamówienie 25 ton + transport.

mendras
27-04-2009, 08:39
Kulin, to jest prawdopodobnie antracyt z Ukrainy. Z tego co wiem antracyt do retorty nie nadaje się. Ale nie próbowałem, więc nie wiem jak jest naprawdę. Tego typu węgiel wymaga dłuższego czasu palenia i nie daje tego efektu cieplnego co typ płomieniowy czy promieniowo gazowy, czyli typy 31 - 33. Ten jest prawdopodobnie 41 - 42, raczej węgiel antracytowy niż czysty antracyt.
Może warto sprawdzić na małej ilości.

SUSPENSER, mówię o sytuowaniu zasobnika c.w.u w optymalnym miejscu w stosunku do punktów odbioru i odwrotnie, na etapie projektowym z uwzględnieniem kosztów eksploatacji takiego czy innego wariantu rozwiązania.
Zazwyczaj najprostsze, czyli bliskie bez wspomagania, z priorytetem dla kuchni ze względu na częstotliwość i jednorazowo małe ilości są najlepsze (ekonomiczne). A cyrkulację wspomaganą tylko na linii kocioł - podgrzewacz.

tig1
27-04-2009, 11:48
mendras
ale ten brak ciepłej wody użytkowej przy ~dłuższym niekorzystaniu, to chyba ...
:oops: (ale to tylko moja teoria)
optymalne umieszczenie i owszem w teorii i owszem, a jak w praktyce:
-przy wyborze projektu musimy zwrócić uwagę coby wszystkie pomieszczenia w których ona powinna wypływać były blisko siebie (co przy budowanych w 90% domach z poddaszem a w związku z tym z dodatkową łazienką), znalezienie takiego projektu (a są też inne kryteria: wielkość, funkcjonalność pomieszczeń ... wygląd samego domku) graniczy z cudem,
można zasobnik umieścić w innym miejscu niż kotłownia -
tylko to nie musi rozwiązać problemu (porozrzucane ww miejsca)
miejsce na zmieszczenie np. 140l zasobnika, który co jakiś czas wymaga obsługi - chociażby wymiana anody

i przepraszam że się nie zgadzam :roll:

Kulin
27-04-2009, 19:38
Mendras, taki jest opid tego ekogroszku:

Mamy przyjemność zaoferować Państwu eko groszek z węgla kamiennego
o najwyższej wartości energetycznej ze spalania

Jest to najsilniej przeobrażona odmiana węgla kamiennego, charakteryzująca się największą zawartością węgla,
wysokim ciepłem spalania,
brakiem zdolności spiekania oraz własności koksujących

Zawartość węgla wynosi 90-97%

ZASTOSOWANIE
- Jest używany jako wysokokaloryczne paliwo.
- Wykazuje duże przewodnictwo elektryczne, dzięki czemu służy także do wyrobu elektrod.
- stosowany w przemyśle chemicznym i gumowym
- stosowany w przemyśle hutniczym
- do produkcji barwników
- do produkcji gazu przemysłowego i koksu.

nie wiem co o tym mysleć, czy warto ?

mendras
28-04-2009, 11:04
Kulin, to na pewno chodzi o węgiel antacytowy, bo antracyt jest odmianą z ponad 90% zawartością węgla. To właśnie powoduje inną charakterystykę palenia się tego typu węgla. Chodzi o to, że jest to palenie bardziej żarowe, bezpłomieniowe o długiej fazie rozpalania. W tradycyjnym piecu prędzej. W retorcie potrzebny jest "szybki" węgiel, dający duży płomień. Gdybym miał możliwość sprawdzenia na niedużej ilości w kombinacji z miałem np. to bym to to zrobił. Nie mniej cudów bym nie oczekiwał. Robiłem próby z węglem koksującym, typ 34,2 i było to palenie na dwie fazy. W pierwszej z paleniska wychodził dorodny koks. Efekt cieplny w tej fazie był marny i dawał też bardzo dużo sadzy. Przetestowałem całą skalę mocy dmuchawy i nie znalazłem optymalnej. Na minimalnej mocy było najlepiej. Wyprodukowany koks wrzuciłem do zasobnika i palił się jak koks, bardzo małym płomieniem. Czyli daremnie. Natomiast paliłem tym węglem na ruszcie w górnej komorze Linga, jak w tradycyjnym piecu. I tu wykorzystałem jego moc w paleniu równoczesnym z retortą. Można zobaczyć na zdjęciach.Nie polecam takich praktyk. Robiłem to tylko dla zaspokojenia ciekawości.

tig, daleki jestem od wygłaszania prawd absolutnych i nie mam uczulenia na tych co mają inne zdanie. To jest wolne forum. Dla każdego. :wink:

http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#

Kulin
28-04-2009, 12:05
Mendras wyprzedziłeś mnie z okapem i ogrzewaniem powietrza do pieca, wentylatora, czy zauważyleś spadek konsumpcji węgla po zastosowaniu dogrzewacza powietrza ?

miroslaw6
28-04-2009, 21:32
Podciągam temat.Jakie ustawienia w tłokowcu{Grobelny ktm 20 kw} na lato.Sterownik ognik plus.Jak osiągnie nastawioną temperature to tak długo trzyma że węgiel się wypali zanim temperatura spadnie poniżej nastwionej i się odstawia z powodu braku opałuNajczęściej w nocy.

mendras
29-04-2009, 19:06
Kulin, tak, trochę nie mama czasu tego szukać w dokumentacji ale to było coś koło 8-10% na miale z Piasta. Było to paliwo suszone na gwałt, bo kupowane zimą. Nie było więc suche. Niemniej korzyść z takiego rozwiązania jest pewna a koszt nie przekroczył 50zł.

miroslaw, wejdź na forum budowlane i zapytaj Jareckiego, on ma tłokowca i zna się na tych sprawach bardzo dobrze.

http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?t=9110&postdays=0&postorder=asc&start=120

SUSPENSER
04-05-2009, 09:11
Znalazłem dzisiaj w Allegro ofertę czeskiego ekogroszku w super cenie:

http://allegro.pl/show_item.php?item=619150980&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0 D%0A++++%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeni em+otrzyma%C4%87+e-mail+lub+wiadomo%C5%9B%C4%87+Gadu-Gadu+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ust awienia+w+zak%C5%82adce%0D%0A++++%3Ci%3EMoje+Alleg ro+%3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php %3Fpage%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4 %99%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E

Podają tam parametry jak dla dobrego Pieklorza - co o tym sądzicie ?

Trociu
04-05-2009, 10:20
Znalazłem dzisiaj w Allegro ofertę czeskiego ekogroszku w super cenie:

http://allegro.pl/show_item.php?item=619150980&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0 D%0A++++%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeni em+otrzyma%C4%87+e-mail+lub+wiadomo%C5%9B%C4%87+Gadu-Gadu+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ust awienia+w+zak%C5%82adce%0D%0A++++%3Ci%3EMoje+Alleg ro+%3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php %3Fpage%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4 %99%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E

Podają tam parametry jak dla dobrego Pieklorza - co o tym sądzicie ?Hej
Zależy jakie są do tego koszty przywozu do polski. I trzeba by się zgadać w kilka osób, bo transport pewnie całosamochodowy po jakieś 25ton

ewa_zm
04-05-2009, 13:01
oferta wygląda na dość ciekawą :)
tylko że to nowy użytkownik, bez komentarzy... nie ma jak zweryfikować :-?

jeanpascale
04-05-2009, 19:26
z tego co wiem to czesi maja tylko eko ale brunatny?! czyzbym się mylił?

mkaczy
05-05-2009, 05:59
Czy mógłby ktoś w punktach wymienić (krótko) o co pytać sprzedawce w temacie kotła ślimakowego na ekogroszek, aby móc później ocenić taki piec - porównać. Rozmawiając ze sprzedawcami każdy wychwala swój towar ale chcąc je później porównać trudno bo każdy mówi prawie to samo itp. " bardzo dobry, retora itp.". Chodzi mi o takie techniczne rzeczy jak np. materiał paleniska, ślimaka, czy wentylatory maja jakieś znaczenie, typ sterownika (funkcje), itp.
Pozdr

SUSPENSER
05-05-2009, 08:29
Czy mógłby ktoś w punktach wymienić (krótko) o co pytać sprzedawce w temacie kotła ślimakowego na ekogroszek, aby móc później ocenić taki piec - porównać. Rozmawiając ze sprzedawcami każdy wychwala swój towar ale chcąc je później porównać trudno bo każdy mówi prawie to samo itp. " bardzo dobry, retora itp.". Chodzi mi o takie techniczne rzeczy jak np. materiał paleniska, ślimaka, czy wentylatory maja jakieś znaczenie, typ sterownika (funkcje), itp.
Pozdr

Ja bym pytał o: gwarancję, materiał i sprawność wymiennika, rodzaj sterownika (z PID czy bez), obrotową retortę (praktyczne - sama kształtuje palenisko - nie mam takiej i robię to ręcznie co 1-2 dni), pojemność kasety na popiół, zasobnika węgla, czy klapa zasobnika jest podtrzymywana przez coś np. siłownik gazowy jak w klapie tylnej auta, sposób czyszczenia wymiennika (jakie jest dojście do kanałów), czy nad paleniskiem jest deflektor, dlaczego zastosowali zwykły, prądożerny wentylator zamiast PAPST ;-)
Bardzo ważny jest sterownik - czy jego obsługa jest praktyczna, czy nie (chodzi o ustawienia zaawansowane o których tu często dyskutujemy), czy można do niego podłączyć pogodówkę i sterownik pokojowy.
Do tego rozmiary i waga pieca oraz jego pojemność wodna.

Na razie tyle na szybko - jesli coś pominąłem to ktoś inny dopisze :wink:

mendras
05-05-2009, 13:36
Glaubenstad!! nie wiesz, że rybnickie po stronie czeskiej to karwińsko ostrawskie zagłębie najbardziej jakościowego węgla kamiennego? Brunatny też mają najlepszy ale to w zachodnich Czechach Most. Brunatny groszek w Czechach kosztuje coś ponad 200zł na nasze i kupując tam na spółkę mogło by się opłacić. U nas kosztuje ponad 400zł/t. Paliłem nim za tę cenę niestety. Przy 300zł/t paliłbym nim. Tym czarnym śląskim zza miedzy nie paliłem, bo bardzo drogi.

mkaczy, nie pytałbym sprzedawcy, jeśli nie wiesz jaka ma być właściwa odpowiedź. Dowiedz się od użytkowników na forach jak wyglądają sprawy w praktyce. Ustal swoje zapotrzebowanie na kW i wymagania co do obsługi i sterowania i szukaj rozwiązań bez pionowych komór z retortą obrotową albo brucerem, a najlepiej kup sobie Linga Duo i będziesz miał spokój :D . Mówię całkiem serio. Ma jedną wadę. Jest drogi. :wink: Prawdę mówiąc wymiennik typu Ling Duo z rusztem wodnym stosuje coraz więcej producentów. Co do palnika, to ja wolę z rusztem obrotowym od mechanizmu podnoszenia i opadania jaki jest w brucerze. Linga cenie sobie za bardzo proste rozwiązania, bo to ogranicza możliwości awarii. Ważne jest też widzieć kocioł w systemie ogrzewania, jaki się ma w domu. Ling Duo jest kotłem dość uniwersalnym i najlepiej palić w nim samym miałem węglowym. Najlepiej z Chwałowic albo z Piasta w najgorszym razie. To paliwo póki co, jest nieoszukiwane. Trzeba tylko kupić w czasie kiedy jest pogoda przynajmniej przez kilka dni, bo łatwo nasiąknie i nabierze dodatkowej wagi.

u mnie
http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#

jeanpascale
06-05-2009, 19:48
Wstyd sie przyznac ale uczyłem sie o tym na geologii :oops: jakos zostało mi tylko to ze Czechy to potega brunatnego a faktycznie kamienny tez maja i to w nie dalekiej odległości od nas :)
chyba sobie pojade do kilku kopalnii i popytam o eko groszek, potem napisze co i jak i jakie koszty

Leszko
06-05-2009, 21:16
Przyłączam się do pytania.Jakie nastawy na lato?

A po co zmieniać, u mnie są te same nastawy cały rok na okrągło. :wink:

miroslaw6
07-05-2009, 07:06
Przyłączam się do pytania.Jakie nastawy na lato?

A po co zmieniać, u mnie są te same nastawy cały rok na okrągło. :wink:Dlatego bo przy przejściiu na tryb letni czyli tylko podgrzewanie cwu.przy tych samych nastawach sterownika z zimy kocioł gasł.W tej chwili już jest ok. :D

SUSPENSER
07-05-2009, 07:33
Wstyd sie przyznac ale uczyłem sie o tym na geologii :oops: jakos zostało mi tylko to ze Czechy to potega brunatnego a faktycznie kamienny tez maja i to w nie dalekiej odległości od nas :)
chyba sobie pojade do kilku kopalnii i popytam o eko groszek, potem napisze co i jak i jakie koszty

Weź przy okazji po worku 25 kg i wypróbuj w piecu, bo testy i analizy nie zawsze są miarodajne jesli chodzi o jakość węgla (ktos za nie płaci i wymaga ...).

Leszko
07-05-2009, 08:44
Przyłączam się do pytania.Jakie nastawy na lato?

A po co zmieniać, u mnie są te same nastawy cały rok na okrągło. :wink:Dlatego bo przy przejściiu na tryb letni czyli tylko podgrzewanie cwu.przy tych samych nastawach sterownika z zimy kocioł gasł.W tej chwili już jest ok. :D

Ciekawe :-?
U mnie muszę zmieniać ustawienia tylko w przypadku innego dostawcy ekogroszku, i na tych nastawach nie ma różnicy zima czy lato, wszystko funkcjonuje jak należy :wink:

miroslaw6
07-05-2009, 08:50
Przed chwilą w tv.biznes powiedzieli że na rynku jest "węglowa górka" i kopalnie ograniczają wydobycie.Składy mają zapełnoine i nie mają co robić z towarem.

Martinezio
07-05-2009, 09:30
Czyli cena węgla powinna spaść, zgodnie z prawidłami rynku... A co się dzieje faktycznie? Ktoś widział jakiekolwiek spadki cen węgla ostatnimi czasy?

Trociu
07-05-2009, 11:16
Czyli cena węgla powinna spaść, zgodnie z prawidłami rynku... A co się dzieje faktycznie? Ktoś widział jakiekolwiek spadki cen węgla ostatnimi czasy?A po co ma spadać. Składy i tak to sprzedadzą, bo bez węgla się nie obejdziemy. A ile na tym dodatkowo zarobią...

SUSPENSER
07-05-2009, 21:49
Dlatego trzeba olać cwaniaków - wypróbować ten czeski po 270 zł za tonę i jak będzie ok spytać o cenę workowanego, zmówić się z sąsiadami i kupić 25 ton np. na 6 domów :wink:

Zastanawiałem sie nat tym pioruńsko huczącym nocą wentylatorem pieca - czemy producenci nie daja tam wentyli PAPST, które są ciche i biorą dużo mniej prądu - a może którys takie wstawia ?

Zastanawiam się nad przerobieniem tego pioruństwa tzn. wymianą na PAPST lub jakimś wytłumieniem wełną - może coś w stylu instalacji mendrasa ?

Zużycie prądu u mnie zimą wynosiło około 100 kWh miesięcznie, z czego piec brał 50 kWh, a wentylacja 40 kWh.
W wentylacji są PAPST, więc jest kolejny powód, żeby wymienić wentyl pieca.

Trociu
08-05-2009, 08:07
Dlatego trzeba olać cwaniaków - wypróbować ten czeski po 270 zł za tonę i jak będzie ok spytać o cenę workowanego, zmówić się z sąsiadami i kupić 25 ton np. na 6 domów :wink:To co - może lokalny wrocławski zakup dla testów :D

danutka66
09-05-2009, 09:58
Ooo chwilę mnie nie było a Panowie już jak kogutki... :wink:

macio.k55
09-05-2009, 15:20
witam Forumowiczów :lol:

Budowanie dopiero zacznę ale już myślałem nad kotłem - do tej pory byłem zdecydowany prawie na 100% na Ling Combi 23kW Klimosza ale znalazłem dziś takie cudo :

http://www.kostrzewa.com.pl/opis-kotla-5387.html#tof

co o tym myślicie?? Przejrzalem forum na tamtej stronie i troche narzekają na głośną pracę wentylatorów w wersji 15kW....i pare innych drobnych usterek
Użytkuje może ktoś już coś takiego?? Piszą też że jak się już dobrze wszystko poustawia to hula jak sie patrzy. A do tego w zestawie te wszystkie bajery :lol: zawor czretordozny , rozpalarka do wszystkich rodzajów paliwa (oprócz drewna), czujnik pogodowy , sonda lambda......i nie wiem co tam jeszcze...

Co myślicie zwłaszcza o tym automatycznym rozpalaniu - warte to uwagi....??

i jeszcze jedno - niegdzie nie moglem znalezc pojemnosci zasobników jednego i drugiego - może mi ktoś życzliwy podpowiedziec??

I jeszcze jedno - nie wiem czy dobrze celuje w moc....domek w oryginale ma pu 126m2, parterowy z poddaszem uzytkowym - dalem go lekko przerobic wiec moze byc kilka metrow wiekszy.... - do tego garaz planuje ogrzewany i dwa pomieszczenia gospodarcze, licze ze na ok 60m2 bedzie ogrzewanie podlogowe - reszta grzejniki...

pozdrawiam

macio

mendras
09-05-2009, 16:48
macio, jeśli chcesz mieć bajery to OK. Oczywiście palisz pelletami.

jeśli chcesz mieć kocioł na węgiel to, o Kostrzewie zapomnij i zostań przy Lingu. Tylko po co ci żeliwny? Lepszy i tańszy jest stalowy Duo. Tylko kup sobie z rusztem obrotowym. Bez niego nie warto wydawać tyle pieniędzy, bo podobny wymiennik ma np. Defro Duo a jest tańszy.

macio.k55
09-05-2009, 17:58
wow....dzieki Mendras.... :D

nie spodziewalem sie az tak szybkiej reakcji... :wink:
palic chce glownie grochem ale chce miec te mozliwosc ze jakby co to mozna i pelletami i drewnem....
a zeliwny chcialem ze wzgledu na trwalosc
spotkalem sie z taka opinia ze stalowy - mniej trwaraly ale latwiej naprawic(proste spawanie) - a zeliwny trwalszy ale jak juz cos....nie daj Boze....to troche gorzej niz ze stalowym
i tez sie zastanawialem nad bajerami - regulator pogodowy i pokojowy to chyba fajna sprawa , niezaleznie od kotla , a ta zapalarka....pomyslalem ze zima i tak piec "chodzi" caly czas - a latem.....planuje solary na dachu i w razie czego grzalke elektryczna w zbiorniku cwu - wiec.......w sumie piec niepotrzebny....to po co mi taka automatyczna zapalarka.....
a co z ta regulacja "fuzzy logic" i sonda lambda - uwazasz ze to pic na wode i te oczednosci w zuzyciu paliwa to jakich chwyt??
czy po prostu w innych kotlach mozna to samo uzyskac regulujac parametry odpowiednio - tyle ze recznie??
dobrze mysle??
dlaczego piszesz ze Kostrzewa na wegiel niedobra??
i na czym polego cudownosc tego rusztu obrotowego??

macio

mendras
09-05-2009, 21:14
macio, historie ze spawaniem kotła czy jakieś tego typu naprawy, to w kotłach klepanych w stodole. Nawet dawniej kotły zrobione przez solidnych rzemieślników z blachy kotłowej wytrzymywały 15 - 20 lat a paliło się w nich byle czym i zasiarczonym mułem węglowym mieszanym z wodą. Dziś elementy tnie automat plazmowy, spawają roboty itd. Prędzej możesz mieć problemy z żeliwem, bo z jego jakością nie można być pewnym na 100%. A poza tym czyszczenie!! Zdecydowanie kocioł stalowy dobrej firmy.
Co do sondy lambda, to jej skuteczność w przypadku palnika węglowego jest raczej teoretyczna.
później dopiszę parę słów jeszcze. :wink:

mkaczy
10-05-2009, 08:22
Czy może ktoś zna producenta który ma lub modyfikuje kotły na ekogroszek z podajnikiem ślimakowym tak aby czopuch miał wyjście z góry lub z boku (po przeciwnej stronie niż zasobnik).
Z tych co znalazłem sam to:
- HEF konfiguracja nie typowa - piecyk ok, ale ta wysoka cena ponad 10tys.
- Futura Econo - kilka wad wymienianych na innych forach (brak deflektora, nie równe spalanie ekogroszku na retorze i przedostawanie się dymu do zasobnika) - cena 7tys..
Mam wąską kotłownie i muszę cos tam wstawić, chciałem piec ze ślimakiem, ale na chwile obecną nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jak nic nie znajdę ciekawego będę musiał zdecydować się na piec tłokowy.
Pozdr

macio.k55
10-05-2009, 10:10
Mendras - dzieki jeszcze raz za szybka odpowiedz i czekam na wiecej info

Co do materialu - to chyba jeszcze żeliwny cięższy , co??
I co z tym czyszczeniem?? Stalowy latwiej sie czysci?? a tej bajer z automatyczna zapalarka?? Jka w ogóle wygląda rozpalanie kotła na ekogroch?? praco/czasochlonne czy jak??
Chcialbym wrocic jeszcze do mocy - z obliczen , kalkulatorow teroretycznych i takich tam wynika ze powienien mi wystarczyc nawet 15-18kW a ludzie ktorzy takie domy jak moj buduja i tak(wiedzac to.... :wink: ) wybieraja kotly o wiekszej mocy....wiec jak to jest?? teoria teorią a i tak lepiej wziąc kocioł o większej mocy?? Już nie wiem co myślec - co z kimś pogadam to jest taka rozmowa:

- 15-18 kW powinien wystarczyc - zgadzam sie-
- ok - a sam jaki masz??
- 23.......

i bądź tu mądry


co z innymi użytkownikami??!! może jeszcze ktoś sie wypowie - co?? :lol:

pozdrawiam
macio

Trociu
10-05-2009, 16:51
Mam wąską kotłownie i muszę cos tam wstawić, chciałem piec ze ślimakiem, ale na chwile obecną nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jak nic nie znajdę ciekawego będę musiał zdecydować się na piec tłokowy.Podobno kotł żywiec mają jakiś model na wąsie i długie kotłownie.

Martinezio
10-05-2009, 17:35
Mam wąską kotłownie i muszę cos tam wstawić, chciałem piec ze ślimakiem, ale na chwile obecną nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jak nic nie znajdę ciekawego będę musiał zdecydować się na piec tłokowy.Podobno kotł żywiec mają jakiś model na wąsie i długie kotłownie.
Pytaniem jeszcze, co znaczy "wąska kotłownia". Ja też mam małą kotłownię i zdecydowałem się na kocioł HEF EkoPlus U (z dod. rusztem) w układzie czołowym. Dzięki takiej konstrukcji kocioł jest długi i wąski, dzięki czemu można go łatwiej ustawić w takich kotłowniach :)

mkaczy
10-05-2009, 18:19
Pytaniem jeszcze, co znaczy "wąska kotłownia". Ja też mam małą kotłownię i zdecydowałem się na kocioł HEF EkoPlus U (z dod. rusztem) w układzie czołowym. Dzięki takiej konstrukcji kocioł jest długi i wąski, dzięki czemu można go łatwiej ustawić w takich kotłowniach

http://www.hef.com.pl/?p=/pl/menu/2/9/index
Hef pasuje ok, jak dala mnie dwa minusy to cena i konieczność czyszczenia od od góry. Do mojej kotłowni pasował by piec o nie wiekszych wymiarach jak dł. 150cm, szer.70cm, wysok. 150cm, czpuch do góry lub z boku po przeciwnej stronie zasobnika - cos jak HEF :D

SUSPENSER
10-05-2009, 21:21
- Futura Econo - kilka wad wymienianych na innych forach (brak deflektora, nie równe spalanie ekogroszku na retorze i przedostawanie się dymu do zasobnika) - cena 7tys..
Mam wąską kotłownie i muszę cos tam wstawić, chciałem piec ze ślimakiem, ale na chwile obecną nie ma zbyt wielkiego wyboru. Jak nic nie znajdę ciekawego będę musiał zdecydować się na piec tłokowy.
Pozdr

Nierówne spalanie groszku jest w piecach bez obrotowej retorty - np. w moim ENKA :evil:
Dym do zasobnika przedostanie się w każdym piecu na ekogroszek gdy podczas pracy jest otwarta klapa zasypowa !!!

ENKA ma wersje z czopuchem do góry, ale poszukaj jakiegoś innego z obrotową retortą.

SUSPENSER
10-05-2009, 21:38
Chcialbym wrocic jeszcze do mocy - z obliczen , kalkulatorow teroretycznych i takich tam wynika ze powienien mi wystarczyc nawet 15-18kW a ludzie ktorzy takie domy jak moj buduja i tak(wiedzac to.... :wink: ) wybieraja kotly o wiekszej mocy....wiec jak to jest??

co z innymi użytkownikami??!! może jeszcze ktoś sie wypowie - co?? :lol:



Ludzie biorą większe, a potem narzekają, że dużo palą :wink:

Ja brałem jak najmniejszy - wg projektu w moim domu z poddaszem użytk. o pow. uż. 146 m2 + 23 m2 ogrzewany garaż zapotrzebowanie na ciepło to maks. 12 kW.
Aktualnie mam 18 kW i spokojnie wystarcza ze sporym zapasem mocy - sprawdzone tej zimy :wink:

Największą sprawność piec ma gdy stale pracuje, dlatego są oszczędności gdy sterownik ma moduł PID.

Ten z linka wybajerzony, ale cena spora - jak 2 moje :wink:
Ciekawe ile prądu biorą te 3 wiatraki i elektryczna zapalarka :evil:

macio.k55
10-05-2009, 22:06
Suspenser - zapotrzebowanie na cieplo miales wyliczone w projekcie??
co to jest ten modul PID i ktore sterowniki ktorych piecow to maja??
Ten z linka to faktycznie i sterownikow i cudow to ma........
wiatraki jak wiatraki - nie pracuja przeciez caly czas....chyba
a zapalarka - niema nawet 1000 W - to tyle co czajnik czy zelazko....nie wiem ile toto musi pracowac zeby rozpalic taki piec ale chyba niedlugo - tak mi sie wydaje....

macio.k55
10-05-2009, 22:16
poprawka - zapalarka niech ma nawet 1000W......

sorry...

SUSPENSER
11-05-2009, 22:09
Suspenser - zapotrzebowanie na cieplo miales wyliczone w projekcie??....

Tak.



co to jest ten modul PID i ktore sterowniki ktorych piecow to maja??


PID działa podobnie jak tempomat w aucie tzn. doprowadza piec do pewnej temperatury i podtrzymuje jego pracę zmniejszając moc.

Więcej szczegółów tutaj:
http://www.tatarek.com.pl/index.php?produkt=TRT09A&kat=u&podkat=u1

Nie wiem które sterowniki poza Tatarkiem montowanym w ENKA (którego ma sąsiad) go mają - spytaj o to sprzedawców pieców.



Ten z linka to faktycznie i sterownikow i cudow to ma........


Ma co się psuć i kosztować ;-)



wiatraki jak wiatraki - nie pracuja przeciez caly czas....chyba
a zapalarka - niema nawet 1000 W - to tyle co czajnik czy zelazko....nie wiem ile toto musi pracowac zeby rozpalic taki piec ale chyba niedlugo - tak mi sie wydaje....

Przy PID pracują raczej cały czas (ale za to piec spala mniej węgla)

Warto to wszystko przemyśleć, bo piec zużywa u mnie w zimie połowę prądu całego gosp. domowego :(

Twoje pytania zmotywowały mnie do sprawdzenia jaki mam wentylator i jest to pobierający niewiele prądu EBM (maks. 70 W), który ma 63 dB głośności.
Wychodzi więc na to, że nie ma sensu go wymieniać, może tylko jakoś wytłumić np. taką instalacją, jaką ma mendras, tyle, że rurę spiro trzebaby owinąć wełną.

Mendras - czy mógłbyś zrobić eksperyment - otulić wełną rurę spiro od wentyla i dać znać, czy to go wyciszyło ?

Producenci mogliby dawać jakiś większe rozmiarowo i cichsze wentyle - przykład z życia to wentylatory w komputerach - małe hałaśliwe zastąpiły duże bezgłośne.

macio.k55
12-05-2009, 20:41
Witam

Czy mam z tego rozumiec ze im mniej "urzedzen stowarzyszonych" z kotlem tym lepiej?? Ok - statystycznie im wiecej - tym wiecej sie moze zepsuc...to fakt.. I zdaje sobie sprawe ze sonda lambda i sterowanie "fuzzy logic" to nowosc - ale chyba kiedys to samo bylo ze sterowanie pogodowym i pokojowym......?? Moze ktos z forumowiczow uzytkuje takie cudo Kostrzewy......??
Bylbym tez wdzieczny za jakies "plusy i minusy" kotlow zeliwnych i stalowych
Cos czuje ze ilu uzytkownikow - tyle opinii ale moze cos konkretnego z tego wyniknie....i w koncu sie na cos zdecyduje :)

pozdrawiam - macio

SUSPENSER
12-05-2009, 22:19
Co do sterowania pogodowego i pokojowego to do dzisiaj ich stosowanie jest kontrowersyjne.

Mam termostaty na grzejnikach w każdym pomieszczeniu i nie używam sterownika pokojowego, który byłby tylko w jednym np. w salonie - mogę odsprzedać w dobrej cenie, bo miałem taki w komplecie z piecem :wink:

Pogodówki też nie mam, bo załatwiaja mi to te same termostaty (mało mnie obchodzi temp. na zewnątrz gdy w pomieszczeniach jest tyle st. C co trzeba).

Czujnik zewnętrzny przydaje się do sterowania by-pasem w centrali wentylacyjnej z rekuperatorem :wink:

Jak widzisz mi te bajery nie są potrzebne do dzisiaj :D

Kocioł stalowy jest lżejszy, tańszy, da się pospawać, ale jest mniej trwały.
Z tą trwałością to jednak nie wiadomo, czy za te 10 lat nadal będziemy grzać węglem, a nie np. przydomową geotermą, czy prądem z ogniw słonecznych i wiatraka :wink:

macio.k55
13-05-2009, 07:13
To ja moze od końca - co do kotla - stalowy czy żeliwny - to pare postów wyżej Mendras akurat nieco odmienne zdanie zaprezentowal na temat trwałości kotłów stalowych....
macio, historie ze spawaniem kotła czy jakieś tego typu naprawy, to w kotłach klepanych w stodole. Nawet dawniej kotły zrobione przez solidnych rzemieślników z blachy kotłowej wytrzymywały 15 - 20 lat a paliło się w nich byle czym i zasiarczonym mułem węglowym mieszanym z wodą. Dziś elementy tnie automat plazmowy, spawają roboty itd. Prędzej możesz mieć problemy z żeliwem, bo z jego jakością nie można być pewnym na 100%. A poza tym czyszczenie!! Zdecydowanie kocioł stalowy dobrej firmy.

A sterowanie pogodowe/pokojowe - jak masz tylko grzejniki z termostatami to fakt - po co Ci to - te akurat "bajery" przydaja sie głównie jak masz podłogówke a ja planuje i to chyba niemało bo wychodzi mi jakieś 60-70 m2
Więc może i czujnik zewnętrzny przydaje się do sterowania w centrali wentylacyjnej tez, ale na pewno jak się ma podłogówkę. System ma większą bezwładnośc i powinien reagowac z wyprzedzeniem - zanim sie chałupa w środku wychłodzi - bo nagrzeje ją dopiero za jakieś 2-3 godziny....
Tak przynajmniej w jakiejś mądrym artykule wyczytałem (w Muratorze chyba... :lol: )

pozdrawiam i czekam na więcej opinii - może znajdzie się ktoś kto ma to nowe cudeńko Kostrzewy albo Klimosza Ling - ciekaw jestem opinii użytkowników

mendras
13-05-2009, 07:14
SUSPENSER,widzę, że prawdziwy ekspert z ciebie, moje gratulacje :D

co do wentylatora, to prędzej wyciszyć jego obudowę jakimś poliuretanem i zamknąć w skrzynce. Ja tych problemów nie mam, wentylator sobie szumi a rura nadaje mu taką metalową modulacje, wręcz muzyczną :lol: , ale to nie dyskoteka. Generalnie pieca nie słychać nigdzie w domu. Ważne żeby piec izolować od posadzki. Najlepiej podkładkami z twardej gumy, bo wszelkie dźwięki wzmacnia rezonans płyty betonowej pod posadzką i to znacznie, ponieważ dźwięk przenosi budowla domu.Wszelkie urządzenia wirujące mają jakieś tam drgania a przy większych obrotach i sztywnym osadzeniu robi się dyskoteka techno :evil: Poza tym warto na łączeniach np. wentylator-kocioł stosowaćjakieś podkładki lub warstwę silikonu by odizolować i zminimalizować naprężenia w obudowie.
co do urządzeń towarzyszących. Zapalarkę użyjesz raz by rozpalić kocioł. Kupa dymu z tego i prądu też. Prościej dać kawałek rozpałki z grila na węgiel i zapalić zapalniczką. Nie wymaga nawet instrukcji.
PID, stałą pracę kotła można ustawić ręcznie, to nie taki problem, bo temperatura na zewnątrz nie powoduje aż tak gwałtownych zmian w domu. ale warto mieć, jak się ma nowy dom z dobra izolacją i termostaty na grzejnikach. Istotny jest tu sam palnik kotła, czyli ustawienie optymalnych parametrów spalania dla konkretnego węgla a z węglem jest tragicznie pod względem jakości. Naprawdę nie wiadomo co się kupuje, szkoda o tym w ogóle gadać. Przesiewy, mieszanki, moc palnika skacze w zależności jaki skład w danym momencie wchodzi w ogień.

"plusy i minusy" kotłów żeliwnych i stalowych - kwestia gustu i chcenia, no i portfela. Żeliwne mają standardowo więcej zakamarków do czyszczenia ale to też można opanować przez stałe palenie i Sadpal.
Moc kotła - warto policzyć całe zapotrzebowanie, łącznie z c.w.u. ale prawdą jest, że lepiej kiedy kocioł pracuje na średnim obciążeniu, choć tak jak w Lingu Duo, można skutecznie podwyższać moc drugim paleniskiem w razie takiej potrzeby. Raczej w kotłach moc palnika jest za mała w stosunku do powierzchni i pojemności wodnej wymiennika. Zwłaszcza przy tej fatalnej jakości węgla. Stąd pewnie ten trend na Brucera, który ma dużą pojemność paleniska. Lazar np. stosuje wymiennik żeliwny o małej pojemności wodnej. Te sprawy najlepiej rozwiązywać indywidualnie, dobierając palnik, wymiennik, rodzaj instalacji itd.
Macio, co do Linga, zobacz u mnie :wink:

SUSPENSER
13-05-2009, 11:55
SUSPENSER,widzę, że prawdziwy ekspert z ciebie, moje gratulacje :D


Hmm bez przesady - raczej przekazuje to, czego nauczyłem się z praktyki oraz od innych lepiej znających temat - np. od Ciebie :wink:

Jakbym dzisiaj wybierał piec to kupiłbym Ling 15 kW z obrotową retortą i PID.

Na szczęście w pobliżu mam producenta sterowników do mojego pieca ENKA i dzisiaj zawiozłem sterownik do przeprogramowania na PID co kosztuje 1,5 worka ekogroszku ;-)

Mendras - dzięki za info w kwestii hałasu - będę walczył z tym wentylem, bo nocą słychać go w domu wszędzie, a kawałki gumy ze starej opony podłożone pod nóżki pieca też nie zaszkodzą :D

macio.k55
14-05-2009, 08:59
Suspenser - Mendras - dzieki - to juz jakis konkret. :D
Rozumiem ze wybor stalowy/zeliwny to troche kwestia gustu - bo kazdy ma swoje plusy i minusy. Macie moze w takim razie jakies typy jesli niekoniecznie chcialbym kupic najtanszy ale na pewno dobry, trwaly, taki do ktorego nie trzeba bedzie czesto zagladac (duzy zasobnik i popielnik)?? Slyszalem duzo dobrego o kotlach Viadrus ale nie wiem czy takie akurat robia?? Jeszcze jedno - wiecie moze jak sie w tych Lingach pali pelletami?? Tez sa takie klopoty w doborze ustawien jak przy grochu(mam tu na mysli zroznicowana jakosc paliwa)?? Czy pellety sa moze stabilniejsze?? I jak to finansowo wypada - wiem ze pellet bedzie palil teoretycznie wieksze ilosci - ale teoria teoria......Pali ktos moze pelletami?? Faktycznie daja mniej popiolu??
Napiszcie tez cos na temat sterowania pokojowego/pogodowego i wspolpracy tego ustrojstwa z podlogowka.
Mendras - co do Linga - mam zobaczyc u Ciebie.....znaczy ze przejrzec to forum?? Szczerze mowiac to nie czytalem jeszcze wszystkiego... :oops:
Jest tego z 40 stron......... :wink: Ale jak mowisz ze cos tam juz wczesniej bylo to przejrze. Czy moze masz gdzies osobny temat o Lingu??

pozdrawiam

macio

SUSPENSER
15-05-2009, 07:08
U mnie piec już pracuje z regulatorem w wersji PID i zostało juz tylko dokładne doszlifowanie ustawień :D

Wiatrak ucichł mocno po założeniu na niego kawałka maty filtracyjnej ( i większym otwarciu jego przepustnicy tak, żeby płomień był jak przed założeniem maty w celu skompensowania dodatkowego tłumienia przepływu powietrza przez matę ), który został mi po wymianie wkładu filtra w centrali wentylacyjnej - jest to rozwiązanie tymczasowe - docelowo dzisiaj kupię rurę spiro, nałożę na niego i zakończę nakładką z maty.

Teraz nie słychać pieca w domu nawet w nocy :)

mendras
15-05-2009, 09:21
macio, gadu, ło! :lol: jest powyżej ale zniosłem i tu

u mnie
http://picasaweb.google.pl/meandras/LingDuoPlus35kWPlusPareProstyhUspawnienBezTrwalejI ngerencjiWJegoStanFirmowy?authkey=kMwRmOSkLOk#
Viadrus i Klimosz to jedno i to samo w zasadzie. Czeskie są droższe. Co do paliw, to moim zdaniem nakłada się nie cecha ludzka - kombinowania na czym się da, klient nie nasz pan - dotyczy wszystkich paliw bez różnicy. Pellety są poza tym nisko kaloryczne, max 19MJ ale kto ci to zagwarantuje? Jest tu wątek palenia pelletami w Lingu (lubisz podane :roll:)

http://forum.muratordom.pl/ling-duo-kociol-na-pellet-doswiadczenia,t110680.htm

SUSPENSER jak wychodzi u ciebie ekonomia grzania c.w.u.? U mnie coraz wyraźniej widać, że taniej jednak gazem. Mam porównanie i zachowałem w systemie podgrzewacz gazowy. Węglem - pieklorz z Piekar (?) 8kg/doba +0,98kWh. Teraz jeszcze próbuję miałem 23MJ z Chwałowic. Miał jest lepszym paliwem w moim przypadku. Ile go wyjdzie, zobaczę za parę dni.

SUSPENSER
15-05-2009, 11:30
SUSPENSER jak wychodzi u ciebie ekonomia grzania c.w.u.? U mnie coraz wyraźniej widać, że taniej jednak gazem. Mam porównanie i zachowałem w systemie podgrzewacz gazowy. Węglem - pieklorz z Piekar (?) 8kg/doba +0,98kWh. Teraz jeszcze próbuję miałem 23MJ z Chwałowic. Miał jest lepszym paliwem w moim przypadku. Ile go wyjdzie, zobaczę za parę dni.

Masz gaz i grzejesz węglem :o

Ostatnie moje pomiary z Kwietnia to:

Grzanie CWU dla 2 osób.
Zużycie węgla 5 kg na dobę, czyli 50 kg w 10 dni + 10 kWh prądu.

Widzę, że masz mniejsze ode mnie zużycie prądu przy większym węgla - to chyba przez to, że mam pompę CWU na maksymalnym 3 biegu, a u Ciebie jest to załatwiane grawitacyjnie ?

Gdy ustawię ostatecznie parametry zmierzę znowu zużycie węgla i prądu.

Na razie zwiększyłem zakres ciągu wentylatora w trakcie pracy na 30 - 100%, żeby PID miał co zmniejszać, otworzyłem przesłonę wentyla zwiększając szczelinę 2 krotnie co dzisiaj jeszcze doreguluję po zmontowaniu "tłumika" i dopiero ostatecznie poustawiam parametry.

mendras
19-05-2009, 05:18
SUSPENSER, dałem sobie spokój z węglem. Od wczoraj grzeję c.w.u. gazem (American 113l) Nie ma co porównywać, bo jest taniej a przede wszystkim mogę zapomnieć, że istnieje jakaś kwestia c.w.u. Poza tym podgrzewacz mam lepiej usytuowany w systemie co daje oszczędność w zużyciu wody. Mam też zgryz co do trafności inwestycji w węglowy kocioł c.o. To był błąd. Węgiel to jest największy przekręt w tym kraju.

SUSPENSER
19-05-2009, 11:09
mendras - kto Cię namówił na grzanie węglem skoro masz gaz ziemny ?

Wszelkie kalkulacje kosztów ogrzewania jakie widziałem podają, że ogrzewanie ziemnym jest w porównywalnej cenie co groszkiem, a piec jest tańszy i praktycznie bezobsługowy.

Gdybym miał mozliwość podłączenia gazu ziemnego na pewno nie pchałbym się w inne paliwo.

mendras
19-05-2009, 14:17
inna cena węgla :evil: niestety i wymagający inwestycji ( wymiana okien i izolacji dachu ) dom. Wiosną 2008 rozważałem zakup takiego cacka http://www.cieplotech.pl/piece_wiszace2?func=productPage&pid=111&cid=5&prid=0&wid=66

niestety nie umiałem wówczas odpowiedzieć sobie na pytanie ile gazu pochłonie ogrzanie mojego domu i jak to będzie z cenami gazu. Miał węglowy był w okolicach 330zł!! :evil:
Niepewność dyktuje trzymanie się sprawdzonych spraw i nie podejmowania ryzyka. Teraz, kiedy wszystko podliczyłem, wiem że zrobiłem błąd.

SUSPENSER
19-05-2009, 21:02
Nie ma tego złego - po pierwsze stałeś się fachowcem od pieców z podajnikiem i pomagasz innym, a po drugie w razie W jesteś niezależny od dostaw gazu, a nawet węgla i możesz napalić choćby drewnem z lasu :wink:

Nie wiadomo też ile będzie kosztował gaz za 2 lata.

jeanpascale
22-05-2009, 20:46
a teraz z innej beczki,zmieniaja sie przepisy i chce piec hefa 25 kw geco w układzie zamknietym (oczywiscie ze wszystkimi zabezpieczeniami) tylko zastanawiam sie czy zawory bezpieczenstwa 1,5 bar czy 2,5?

jeanpascale
23-05-2009, 06:49
juz ustaliłem zawór dam 2bar.a naczynie przeponowe 35l, czy ktos ma juz u siebie taka" bombke" :lol: ale bedzie robił w układzie zamknietym ?

SUSPENSER
23-05-2009, 08:12
Ooo czyżby było już można robić układy zamknięte :o

Sąsiad taki ma, bo sam sobie robił i mówi, że te przepisy o zakazie wykonywania zamknietego to jakaś bzdura, bo producenci pieców dają na nie gwarancje gdy pracują TYLKO w układach zamkniętych.

Muszę z nim porozmawiać jak zamknąć mój układ :wink:

Zawór bezpieczeństwa mam, bombkę także, więc chyba mój hydraulik przewidział taką możliwość :wink:

Trociu
23-05-2009, 09:14
juz ustaliłem zawór dam 2bar.a naczynie przeponowe 35l, czy ktos ma juz u siebie taka" bombke" :lol: ale bedzie robił w układzie zamknietym ?U mnie przy kominie wisi jakaś czerwona bombka i przy niej manometr (czy jak to się nazywa) wskazujący ciśnienie w układzie. I chyba wszystko w układzie zamkniętym bo żadnego naczynia przelewowego nie zaobserwowałem

mendras
29-05-2009, 15:14
Paradoks, teorie włóż między teorie. Jak będziesz znał praktykę, to możemy porozmawiać :lol: serio.

pierwek
29-05-2009, 16:31
Sąsiad taki ma, bo sam sobie robił i mówi, że te przepisy o zakazie wykonywania zamknietego to jakaś bzdura, bo producenci pieców dają na nie gwarancje gdy pracują TYLKO w układach zamkniętych.

Ciekawe - w DTRce kotła HEFa stoi jak wół że piec musi pracować w układzie otwartym co potwierdził mi sam producent. No ale skoro sąsiad sam robił i wie lepiej... :lol:

BTW: mój kocioł pracuje w układzie otwartym ale prawdę mówiąc nie bardzo sobie wyobrażam co musiałoby się stać żeby nawet w układzie zamkniętym zadziałał jak bomba - na pewno nie stanie się to przy braku prądu - za mało paliwa na retorcie...

co do cen ekogroszku - dzwoniłem dzisiaj do składu koło mnie i cena jest taka jak w zimie (760zł/t workowany z chwałowic) o obniżkach nic nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć...

SUSPENSER
30-05-2009, 22:05
Sąsiad taki ma, bo sam sobie robił i mówi, że te przepisy o zakazie wykonywania zamknietego to jakaś bzdura, bo producenci pieców dają na nie gwarancje gdy pracują TYLKO w układach zamkniętych.

Ciekawe - w DTRce kotła HEFa stoi jak wół że piec musi pracować w układzie otwartym co potwierdził mi sam producent. No ale skoro sąsiad sam robił i wie lepiej... :lol:

BTW: mój kocioł pracuje w układzie otwartym ale prawdę mówiąc nie bardzo sobie wyobrażam co musiałoby się stać żeby nawet w układzie zamkniętym zadziałał jak bomba - na pewno nie stanie się to przy braku prądu - za mało paliwa na retorcie...

co do cen ekogroszku - dzwoniłem dzisiaj do składu koło mnie i cena jest taka jak w zimie (760zł/t workowany z chwałowic) o obniżkach nic nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć...

Hmm to może coś mu się pomerdało :wink:

Poniżej link z czeskim ekogroszkiem 29 MJ w cenie 550 zł / tonę workowanego:
http://www.allegro.pl/item647725660_ekogroszek_29mj_wroclaw_dlugoleka_i_ okolice.html

Chyba, że zrzucisz się z sąsiadami i weźmiecie 25 ton luzem w cenie ... zobacz sam:
http://www.allegro.pl/item645122186_wegiel_eko_groszek_ekogroszek_270zl_ brutto_tona.html

To ten sam węgiel, więc polecam kupić kilka worków w Długołęce na próbę i wtedy planować więcej (sam tak chcę zrobić).

Trociu
31-05-2009, 09:00
Poniżej link z czeskim ekogroszkiem 29 MJ w cenie 550 zł / tonę workowanego:
http://www.allegro.pl/item647725660_ekogroszek_29mj_wroclaw_dlugoleka_i_ okolice.html
Hej
Jak będziesz brał ten węgiel, to daj znać. Trzeba by sprawdzić jak się spala. Bo ja miałem już przeboje z importowanym węglem.

docent161
31-05-2009, 09:24
No właśnie to jest loteria , a jak :wink: próbka będzie o innej kalorii ?, a dostawa z innej ?

Trociu
31-05-2009, 09:35
w moim wypadku nawet nie chodziło o różnice próbka - dostawa. Miałem jakiś importowany gdzież z afryki i nie chciał się palić. Hydraulik stwierdził, że jest zbyt brunatny jeszcze jak na mój 20kW piec. Gdybym miał 25kW to by się palił.

mendras
31-05-2009, 16:04
obie te oferty to oszustwo

najwyższej jakości ekogroszek węgla brunatnego w Czechach ma wartość 20MJ i uziarnienie o1 - 20-40 mm
i ( nas interesujący) o2 - 10-20 mm o wartości 19,8MJ. ( spaliłem go 2t za 400zł/t - 2008r.) Dobre paliwo lecz za drogie przy jego wydajności cieplnej.

oficjalne dane na stronie internetowej Czech Coal:
http://www.czechcoal.cz/cs/profil/mus/produkty/katalog.html

dane rzeczywiste ekogroszku o2
http://www.czechcoal.cz/cs/profil/mus/produkty/katalogdetail.html?428

o2 (ořech 2) brutto - 1.526,23 Kč/ t - aktualnie 254, 27zł/t na kopalni w Czechach (do tego trzeba doliczyć transport)

SUSPENSER
31-05-2009, 20:50
mendras - dzięki za informacje :)

Czy jednak nie chodzi o ekogroszek z czeskiego węgla kamiennego ?

W każdym razie sąsiad podjął się kupić w tym tygodniu i spróbować (mam zasypany podajnik na około 3 tygodnie, a on na 4 dni, więc spróbuje szybciej).

Wydaje mi się, że gdyby było to oszustwo to sprzedawaliby całe auta, a nie pojedyńcze worki - zwłaszcza skład który je ściągnął nie ładowałby się na minę.

Zobaczymy za kilka dni - jak tylko będą wyniki dam znać.

Trociu
01-06-2009, 04:49
Wydaje mi się, że gdyby było to oszustwo to sprzedawaliby całe auta, a nie pojedyńcze worki - zwłaszcza skład który je ściągnął nie ładowałby się na minę.

Zobaczymy za kilka dni - jak tylko będą wyniki dam znać.Może skład po prostu jeszcze nie do końca wie czym handluje. Długo mają ten asortyment?
Skład, który mi sprzedał zeszłej zimy wspomniany już przeze mnie węgiel z afryki też chyba po 2 transportach się z niego wycował i obecnie handluje już tylko Chwałowicami.

Czekam na info jak ten czeski się spala.
Tylko coś mi się wydaje, że letnie testy mogą nie mieć dobrego przełożenia na zimowe palenie.

mendras
01-06-2009, 08:46
SUSPENSER, informację masz z pierwszej ręki a węgiel kamienny w Czechach najtańszy jest w granicach 800zł/t po przeliczeniu. Workowany (30kg)
ponad 1000zł/t. Poza tym węgiel brunatny jet brunatny w kolorze i to widać wyraźnie :D może być ciemno brunatny jak jest wilgotny. Poza tym zawiera w strukturze mineralnej ponad 30% wody i to zaraz zobaczysz w zasobniku, jak spływa po ściankach!!

Zdecydowanie lepszą propozycją jest ekogroszek Jaret z ZG Janina w Libiążu ( do Wrocławia ok.220km) Na kopalni 320zł/t netto. Ma 21MJ i do 9% popiołu. To jest węgiel sprawdzony przez moich znajomych i ma wartości rzeczywiste. Jeśli firma handlująca nie nałoży na niego złodziejski haracz, to masz zdecydowanie lepsze i tańsze paliwo od Czeskiego.
http://www.pkwsa.pl/download/Cennik_internet__Janina__01.05.09.pdf?tl=5

dodam jeszcze, ze skład, gdzie kupiłem w zeszłym roku ten czeski brązowy, dotąd go nie sprzedał i ciągle mówią, że ludzie kupują :lol: złodziejstwo i niewiedza chodzą parami a lipne dokumenty, nie nowina

docent161
01-06-2009, 09:14
Tak jest kolego nie ma nic za darmo , a jak już jest to jes to wielkie g...o . lepiej kupić miału u nas i na to samo wyjdzie :lol: bez komplikacji z Czechami . Ja obecnie myślę nad zastosowaniem palnika dodatkowego do spalania owsa Ponoć wystarczy 5 ton na zimę :wink: Co Wy na to ?

mendras
01-06-2009, 10:04
ładnie mówisz docent :D Niech żyje kawaleria!! :D :D

W mojej okolicy chcą za owies 550zł/t a owies też owsu nie równy, niestety!!
Nie mam jeszcze rozeznania ale wielką ochotę tym palić, paliwo przyjemne, bez syfu i o doskonałej ziarnistości dla retortowego spalania!! Daje duży żar i dość długo potrafi go utrzymać. Energetycznie ma około 17-18MJ i bardzo dobrą charakterystykę palenia. Wiem to od palących owsem kilka sezonów.Tyle, że oni go sobie hodują sami, bo maja gospodarstwa rolne.

Palniki specjalistyczne trochę kosztują a potrzebny jest jeszcze zasobnik i podawanie, czyli w sumie koszt nowego kotła.
W Lingu pali się również dobrze ale nie wiem, czy nie będę musiał u siebie zmienić ruszt obrotowy na stały?

tig1
01-06-2009, 10:10
u mnie worek owsa czeka aż w podajniku skończy się groszek - podzielę się uwagami

pierwek
01-06-2009, 10:19
a'propos cen

"- Głównym powodem tak dużego importu są ceny – mówi Jerzy Gembala, analityk Węglokoksu. - Zagraniczny węgiel jest tani i łatwo dostępny – dodaje powołując się na ceny w portach Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia, gdzie są one niższe niż na Śląsku. "

a reszta wiadomości tu: PRASA POLSKA: Polskie kopalnie stoją nad przepaścią (http://www.hotmoney.pl/artykul/8023/1/prasa-polska-polskie-kopalnie-stoja-nad-przepascia-2.html)

Trociu a po ile ten ekogroszek z Chwałowic w Twojej okolicy?

Trociu
01-06-2009, 11:54
Trociu a po ile ten ekogroszek z Chwałowic w Twojej okolicy?Nie wiem po ile ale zimą koło 750zł/t był.

mendras
01-06-2009, 14:30
ciekawe ile kosztuje wychodowanie 1 tony owsa - pole- siew- traktor- kombajn itp.(klęska urodzaju) i jeszcze jest słoma którą też można palić w cieplejsze dni ...

Chyba dużo, bo rolnikom na pensje nie staje. :P Twierdzą, że palą za darmo. Ale ja im nie wierzę. Popatrz tylko: z Unii dostają a nadwyżki z pocałowaniem ręki biorą kopalnie i to pewnie za niezłą kasę, bo ponoć związkowe ogiery wracają do pokładów i ultimatum stawiają, że bez owsa ani tony nie wyciągną stamtąd! A jak słusznie mówisz, klęska urodzaju, to i na rynek trochę rzucą tego nadmiaru i niby węglowa cena się należy! :lol: No popatrz, jakie bidoki. Palić muszą za darmo! :D Pewnie jeszcze jakiś bimber na wypałkach pędzą i za taki regionalny rarytas tez nieźle zgarniają z kilku stron. Szkoda gadać! Unia w polu a PiS Krzyżakami straszy! Co za pomylony kraj? :roll: :P :cry:

pierwek gdzie ty widziałeś tani węgiel z importu, tu powyżej :lol: ? Ci dopiero robią kasę. W naszym kraju prawo jest ustawiane nie dla maluczkich. Maluczkim robi się wodę w mózgu. To są interesy, które nawet ten rząd nie jest w stanie ruszyć. A jeszcze te baranki boże, kopidoły z kilofami zajadą do Warszawy. Dawno już kopalnie powinny być prywatne! Mamy dobrej jakości węgiel tyle, że nie jest to łatwy temat. To są interesy na dużą skalę. Rynek odbiorców indywidualnych to mały pikuś, służy tylko do windowania cen węgla i psychozy, bo na takim ludzkim poletku najlepiej prowadzi się gry i podsyca nastroje.
Wystarczyłoby tylko precyzyjnie uregulować prawnie sprawy gwarantowania jakości węgla i sankcje i to nie symboliczne, za ich niedotrzymywanie ale dotkliwe! Obowiązek aktualności certyfikatów dla każdego dostawcy i mechanizm ich weryfikacji. Choćby tylko tyle. Szumi tylko o tym węglu i nic się nie dzieje.

SUSPENSER
11-06-2009, 08:41
Ja uważam, że kopalnie powinny być spółkami pracowniczymi konkurującymi ze sobą wydajnością i cenami - tylko wtedy z naturalnych złóż korzystaliby POLACY.

Inaczej zawsze zarządy będą zarabiać na pracujących na dole górnikach (10-50 razy więcej od pracowników), a ceny będą wysokie.

Poza tym uważam, że w każdej firmie zarobki wszystkich pracowników powinny być całkowicie jawne - a nie jak teraz się spotykam jest to najtajniejsza informacja firmy.
Gdy coś jest niepotrzebnie ukryte to świadczy o tym, że ktoś kogoś oszukuje - gdy potem wychodzi na jaw to oszukani się wkurzają i wywalają oszustów lub zmieniają pracę (jeśli mogą).
Co ciekawe nowy zarząd gdy widzi, że ich zarobki są tajne zaczyna robić to samo co poprzedni.

Tylko jasne kryteria naboru, zarobki uzależnione od efektów i jawność spowoduje uleczenie tej chorej struktury.

Koniec offtopu.

Co kilka dni wietrzę zasobnik, bo ścianki robią się mokre od ekogroszku i tak się zastanawiam czy nie warto byłobyzamontować w nim jakiegoś osuszacza, który sam suszyłby węgiel dzięki czemu lepiej by się on spalał i spaliny byłyby bardziej suche co też jest korzystne.
Na razie znalazłem tylko gotowe osuszacze np.:
http://www.allegro.pl/item653297007_pochlaniacz_wilgoci_osuszacz_powietr za_climatic.html

Czy nie wiecie gdzie możnaby kupić same bebechy takiego urządzenia bez zbiorniczka ?

Wypuściłbym z zasobnika wężyk do kanalizacji, na dole ukształtował go w syfon i nim skropliny wylatywałyby same (grawitacyjnie).

Trociu
12-06-2009, 10:37
A wracając znowu do cen węgla, w środę dowiedziałęm się, że podobno Chwałowice podnoszą ceny o jakieś 50zł. tona

jeanpascale
13-06-2009, 15:14
no tak sezon powoli sie zaczyna:) a tak na marginesie na składach i w kopalniach węgla max

Leszko
14-06-2009, 12:36
Ja po niedzieli jadę już kupić ekogroszek, bo jak na razie ceny względne, czekam aż trochę obeschnie bo po ostatnich deszczach trochę przybrał na wadze :wink:

jeanpascale
14-06-2009, 13:56
ja tez w przyszłym tygodniu bede jechał do Czech, to napisze co i jak z tym ich węglem,mam nadzieje że sie sprawdzi

SUSPENSER
16-06-2009, 08:20
Pierwsze wrażenia z palenia ekogroszkiem czeskim są bardzo pozytywne.

Faktycznie jest to węgiel brunatny.

Jest bardzo suchy - aż pyli sie przy wsypywaniu do zasobnika (ostatnio gdy dosypywałem Pieklorza z Chwałowic z worków az ciekła woda) dzięki czemu nie koroduje zasobnik.
Pali sie intensywnie, bez spieków, popiół jest niemalże biały.

Zużycie u sąsiada porównywalne z Pieklorzem (około 6 kg na dobę, a Pieklorza szło 5,6 kg) - na razie spalił połowę zasobnika, więc pomiar jest "na oko" - dokładne dane będą gdy spali go do końca.

Ma mniejszy ciężar objętościowy - mniej kg wchodzi do zasobnika, więc będzie trzeba częściej go dosypywać.

Tyle na razie - niedługo kupię go dla siebie i dokładnie przetestuję.

pierwek
16-06-2009, 08:27
a gdzie się zaopatrujesz w ten czeski eko? i jaka cena?

SUSPENSER
16-06-2009, 19:46
Był kupiony w Długołęce po 13.80 za worek - jest tam po 550 zł / tonę:

http://www.allegro.pl/item659917999_ekogroszek_29mj_wroclaw_dlugoleka_i_ okolice.html

Jakiś obrotny gospodarz kupił całego TIR-a w Czechach po 270 zł / tonę, przywiózł i workuje sam razem z kolegami na podwórku, a potem sprzedaje.

arthek
18-06-2009, 20:46
Wtrącę się do dyskusji , ponieważ są tu tacy co palą miałem z Chwałowic.
Mianowicie jutro przymierzam się do zakupu miału 24Mj z Chwałowic po 440 zł/tona.
Jak sądze jest on typu węgla 32.1 ( bodajże) .
Dla przypomnienia spalam miał w podajniku tłokowym i mam pewne obawy co do tego opału, dotyczące spiekalnosci i ilości popiołu.
Zdążyłem juz wyczytać ,że co niektórzy stawiaja ten miał na I miejscu - cena /jakość.
W związku z tym, że niechciałbym spędzić najblizszej zimy w kotłowni z piw...khem, khem ....z " napojem bogów " ;-) , więc proszę o spostrzezenia dotyczące palenia tymże miałem.

Dotychczas paliłem miałem z KHW 26Mj i jestem średnio zadowolony, co prawda nie miałem przypadku wygaśniecia z powodu zaszlakowania paleniska, ale rewelacji w paleniu też nie było i popiołu też trochę.

Liczę na rzeczową odpowiedź i z góry dziękuję.

Pozdrawiam

bedziu
21-06-2009, 20:19
Tylko kup sobie z rusztem obrotowym. Bez niego nie warto wydawać tyle pieniędzy, bo podobny wymiennik ma np. Defro Duo a jest tańszy.

Między Defro Duo a Ling Duo są wyraźne różnice:
http://www.taniecentralne.pl/readarticle.php?article_id=10

Pozdrawiam

Co oznacza, że ruszt jest obrotowy?
Czy Defro DUO posiada taki ruszt?

pierwek
22-06-2009, 08:34
Był kupiony w Długołęce po 13.80 za worek - jest tam po 550 zł / tonę:

Jaki masz wrażenia po dalszym testowaniu? Jedne co mi się wydaje podejrzana kaloryczność tego ekogroszku. Brunatny chyba nie może mieć 28-29MJ - to jakaś ściema. Ja zakupiłem jakieś 2tyg temu Retopal po 600złt (luzem) ale ciągle nie wypaliłem zasobnika ze starym groszkiem i nie jestem w stanie go przetestować - a chciałem to zrobić żeby podjąć decyzję co kupować na zimę...

co do suszenia ekogroszku - ja kupuję ekogroszek pakowany w taki worki plecione (nie folia) jak poleżą ze 3 tygodnie w kotłowni to groszek w nich wysycha.

SUSPENSER
22-06-2009, 15:14
Właśnie w takich workach (jak na kartofle) sprzedaja ci z Długołęki.

Jak składujesz ten luzem - a moża masz możliwość workowania ?

Już nie patrzę na wyniki analiz za które zapłacił producent węgla tylko na jego zużycie przy spalaniu w porównywalnych warunkach - dzisiaj kopsne się do sąsiada i zobacze ile mu zostało w zasobniku.

pierwek
22-06-2009, 20:44
wrzucam do kotłowni w workach jeden na drugi - na podłodze mam palety a za węglem jest czerpnia powietrza - być może trochę tam wieje - w samej kotłowni jest dość ciepło. Mam wrażenie że nawet jak na początku sypię i jest wilgoć w zasobniku to po paru tygodniach leżenia węgiel się dosusza w tych workach.

do kotłowni wchodzi mi 3t węgla (więcej nie próbowałem ale może upchnąłbym na siłe więcej)

aha - te 0,5t co kupiłem ostatnio to po prostu pojechałem z przyczepką i swoimi workami i zworkowałem sobie na składzie 20worków. - mają tam takie ustrojstwo z pręta fi 12 (taki stojak) co ułatwia ładowanie bo przytrzymuje worek - jak będę miał już podjazd przed garażem to będę zamawiał luzem i pospawam sobie coś podobnego żeby samemu workować.

damianexus
22-06-2009, 21:08
Witam. Poszukuje kotła na ekogroszek z zasobnikiem 25KW.Mam wąską kotłownię więc i takiego pieca potrzebuje. Bardzo prosze o jakies opinie na temat tych pieców:

http://allegro.pl/item658410197_kociol_kotly_piec_piece_stal_max_z_p odajnikiem.html

http://allegro.pl/item658495524_piec_kociol_z_podajnikiem_tlokowym_p romocja.html

http://allegro.pl/item665433015_kotly_tlokowo_mialowy_ktm_tilgner_pr omocja.html

http://allegro.pl/item665433015_kotly_tlokowo_mialowy_ktm_tilgner_pr omocja.html

tomek2009
23-06-2009, 00:30
witam,
mam pytanie tez właśnie zastanawiam sie nad kupnem pieca na eko-groszek - pelet.

proszę o informacje ile zima faktycznie spala sie kg eko groszku lub peletu na miesiąc

SUSPENSER
23-06-2009, 07:25
witam,
mam pytanie tez właśnie zastanawiam sie nad kupnem pieca na eko-groszek - pelet.

proszę o informacje ile zima faktycznie spala sie kg eko groszku lub peletu na miesiąc

W zimie wychodzi około 3 tony ekogroszku przy domu dobrze ocieplonym 150 m2 i prawidłowo wyregulowanym piecu :wink:

Pelet jest droższy i będzie go potrzeba na pewno więcej (możesz w przybliżeniu przeliczyć z proporcji - pelet 19 MJ, ekogroszek 28 MJ, więc zuzycie peletów = 28/19 * 3 tony = 4,4 tony).

O piecach poczytajcie na wczesniejszych stronach, bo szkoda się powtarzać.

pierwek
23-06-2009, 09:53
Witam. Poszukuje kotła na ekogroszek z zasobnikiem 20KW.Mam wąską kotłownię więc i takiego pieca potrzebuje.

tzn jak wąską? Ja mam kotłownie o szerokości 2m i na ścianie z drzwiami (90cm) mam kocioł HEF "podawanie z przodu - czopuch z tyłu" - http://www.hef.com.pl/?p=/pl/menu/2/9/index kliknij sobie na dole tej strony jest link z wymiarami.

Kocioł niewiele odstaje od ściany. mniej niż 70cm z tym że oczywiście jest dłuższy

Trociu
23-06-2009, 10:21
Właśnie w takich workach (jak na kartofle) sprzedaja ci z Długołęki.Te worki plecionki są sto razy lepsze od foliowych właśnie ze względu na dosuszanie się węgla. Na początku miałem tak pakowany węgiel i wszystko było super, bo się sam suszył w garażu. Potem jak kupiłem foliowany, to musiałem całą kotłownię zastawić porozcinanymi workami, coby węgiel wysychał.

Martinezio
23-06-2009, 11:39
Witam. Poszukuje kotła na ekogroszek z zasobnikiem 20KW.Mam wąską kotłownię więc i takiego pieca potrzebuje.

tzn jak wąską? Ja mam kotłownie o szerokości 2m i na ścianie z drzwiami (90cm) mam kocioł HEF "podawanie z przodu - czopuch z tyłu" - http://www.hef.com.pl/?p=/pl/menu/2/9/index kliknij sobie na dole tej strony jest link z wymiarami.

Kocioł niewiele odstaje od ściany. mniej niż 70cm z tym że oczywiście jest dłuższy
To pewnie taki, jak u mnie :) Zapraszam do mojego dziennika - właśnie mi uruchamiają ten kociołek :) Kotłownia też wąska i mała. Trochę ciasnawo, ale wszystko się udało zmieścić (poza umywalką - tę muszę wyciągnąć w inne miejsce gdzieś...) :)
Tyle, że kocioł dużo droższy od tych, co na allegro - mój z pogodynką wyszedł prawie 10k pln :-?
Do tego oczywiście koszt kotłowni...

damianexus
23-06-2009, 15:46
Moja kotłownia ma 1,80m szerokości więć na piec HEFA to niestety troche za malo.

SUSPENSER
23-06-2009, 19:51
Ten czeski ekogroszek jest podobno węglem kamiennym tylko jest mniej czarny od naszego - tak stwierdził były górnik z rodziny sąsiada, który pali tym węglem.

Z pomiarów po spaleniu całego zasobnika wynika, że zużycie w porównaniu z Pieklorzem z Chwałowic było o niecałe 10% wyższe, a biorąc pod uwagę, że przez kilka dni miał gości przez co wzrosło zużycie CWU wychodzi porównywalne.

pierwek
24-06-2009, 06:17
Moja kotłownia ma 1,80m szerokości więć na piec HEFA to niestety troche za malo.

jak za mało skoro razem z podajnikiem ma 1375cm długości? jakie wymiary ma kotłownia? i na której ścianie masz wejście do komina i gdzie są drzwi? Najlepiej wklej jakiś zwymiarowany plan kotłowni.

lbryndal
24-06-2009, 06:45
Moja kotłownia ma 1,80m szerokości więć na piec HEFA to niestety troche za malo.

ja mam piec z firmy sekom - Opal (tłokowy podajnik)
czopuch do góry, wyczystki tylko z przodu
http://www.sekom-pleszew.com.pl/index1.html
opal w wersji wysokiej ma 1520mm długości i 450 głębokości, dla mojej małej kotłowni był idealny

Martinezio
24-06-2009, 07:33
Moja kotłownia ma 1,80m szerokości więć na piec HEFA to niestety troche za malo.
Moja ma 1,9m szerokości i 2,7 długości i HEF się mieści i to z czopuchem na długości :) Faktem, że mojego zasobnika cwu już nie mogłem ustawić w miejscu, gdzie był planowany, ale najważniejsze, że weszło wszystko :)

Trociu
24-06-2009, 07:47
Ten czeski ekogroszek jest podobno węglem kamiennym tylko jest mniej czarny od naszego - tak stwierdził były górnik z rodziny sąsiada, który pali tym węglem.

Z pomiarów po spaleniu całego zasobnika wynika, że zużycie w porównaniu z Pieklorzem z Chwałowic było o niecałe 10% wyższe, a biorąc pod uwagę, że przez kilka dni miał gości przez co wzrosło zużycie CWU wychodzi porównywalne.Proszę sprawdź jaką moc ma piec sąsiada. Bo z tego co się wcześniej dowiadywałem to mniej kamienne węgle dobrze się palą przy większych piecach - więcej ognia - a gorzej w słabszych.

jeanpascale
24-06-2009, 15:03
ten były górnik to chyba po kilku piwkach był :lol: . w Czechach jest:
Černé uhlí - wegiel kamienny
Hnědé uhlí - wegiel brunatny
i taki włąsnie wegiel brunatny sprowadzaja i sprzedaja i dobrze że tak sie dzieje moim zdaniem . taki wegiel mozna kupic na kopalni w granulacjo orzech 2,orzech 3 to taka jak nas interesuje 10-25mm w cenie ok 220-260zł/t.
A co do uzywania go w piecach to producenci np. ling, viadrus zalecaja stosowanie takiego wegla.
niestety kaloryczność jest mniejsza bo 17-18,5MJ/kg
ale i tak sie opłaca ( ja w tym sezonie tak zrobie i bede brunatnym palił, moze spółki weglowe Polskie przejrzą na oczy i eko potanieje, a jesli nie to niech sobie go jedzą :) )

Martinezio
24-06-2009, 15:29
Dla zainteresowanych, bo tu więcej osób czyta, zamieszczam podstawę prawną sankcjonującą wykonywanie instalacji kotłowni w układzie zamkniętym z użyciem kotła na paliwo stałe:



Na podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118, z późn. zm.3)) zarządza się, co następuje:

§ 1. W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690, z późn. zm.4)) wprowadza się następujące zmiany:
...
20) w § 133:
...
b) ust. 7 otrzymuje brzmienie:

„7. Zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonej w przeponowe naczynie wzbiorcze, z wyjątkiem kotła na paliwo stałe o mocy nominalnej do 300 kW, wyposażonego w urządzenia do odprowadzania nadmiaru ciepła.”;
...
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem § 1 pkt 33, który wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

Minister Infrastruktury: C. Grabarczyk

Rozporządzenie to zostało opublikowane 7 kwietnia 2009r w Dz.U. 2009 nr 56 poz. 461, a w życie wchodzi 8 lipca 2009r.

Pozdro! :)

jeanpascale
24-06-2009, 16:36
wiemy ale dziekujemy :D
ja przerobiłem na zamkniety ale do 08.07.2009 nie pale :lol:

SUSPENSER
24-06-2009, 22:10
ten były górnik to chyba po kilku piwkach był :lol: . w Czechach jest:
Černé uhlí - wegiel kamienny
Hnědé uhlí - wegiel brunatny
i taki włąsnie wegiel brunatny sprowadzaja i sprzedaja i dobrze że tak sie dzieje moim zdaniem . taki wegiel mozna kupic na kopalni w granulacjo orzech 2,orzech 3 to taka jak nas interesuje 10-25mm w cenie ok 220-260zł/t.
A co do uzywania go w piecach to producenci np. ling, viadrus zalecaja stosowanie takiego wegla.
niestety kaloryczność jest mniejsza bo 17-18,5MJ/kg
ale i tak sie opłaca ( ja w tym sezonie tak zrobie i bede brunatnym palił, moze spółki weglowe Polskie przejrzą na oczy i eko potanieje, a jesli nie to niech sobie go jedzą :) )

Skąd wiesz, że nie sprowadzają Černé uhlí ?

Skoro brunatny ma tylko 17-18,5MJ/kg to jak wytłumaczyć jego spalanie na poziomie Pieklorza , który ma 28MJ/kg - może tym, że to jednak Černé uhlí ?

Na czym polegało przerobienie układu na zamknięty ?

Trociu - sąsiad ma moc 25 kW - piec Enka SET:
http://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly-enka-set.html

damianexus
24-06-2009, 22:19
No własnie ze wzgledu na wymiar kotłowni zastanawiałem sie nad Opalem i nad piecami Stalmarka bo sa idealne poniewaz maja głebokość 45cm. HEF ma głębokośc ponad metr więc przy odsunięciu go kilka centymetrów od komina nie zostaje mi w ogole swobodnego miejsca na uzytkowanie dodatkowego rusztu lub popielnika. Wkleje jutro plan mojej kotłowni bo dzis juz padam i nie dam rady sanowac:)
Pocieszjace jest to ze sa t epiece opala i stalmarka ktore sa tak waskie. Tylko czy one nadaja sie dobrze do ekogroszku czy raczej miał?

Martinezio
25-06-2009, 08:38
HEF ma głębokośc ponad metr
Yyy... Że co? Jaki metr? Ja mam HEFa i jakoś stoi w 1,9m szerokiej kotłowni i mam jeszcze sporo miejsca, żeby pokręcić się po kotłowni :lol:

Ty popatrz lepiej, gdzie kocioł ma wyjście z czopucha, bo jakoś będziesz go musiał do komina podłączyć, a im rura za czopuchem krótsza, tym lepiej ;)

Trociu
25-06-2009, 11:43
Trociu - sąsiad ma moc 25 kW - piec Enka SET:
http://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly-enka-set.htmlNo właśnie tutaj może być punkt graniczny, jaki ja przerobiłem w swojej karierze palenia innym niż polski węgiel. U mnie na 20kW gasło, wywalało popielnik a u ludzi palących w 25kW wszystko szło ok.

neokowal2
25-06-2009, 20:52
No własnie ze wzgledu na wymiar kotłowni zastanawiałem sie nad Opalem i nad piecami Stalmarka bo sa idealne poniewaz maja głebokość 45cm. HEF ma głębokośc ponad metr więc przy odsunięciu go kilka centymetrów od komina nie zostaje mi w ogole swobodnego miejsca na uzytkowanie dodatkowego rusztu lub popielnika. Wkleje jutro plan mojej kotłowni bo dzis juz padam i nie dam rady sanowac:)
Pocieszjace jest to ze sa t epiece opala i stalmarka ktore sa tak waskie. Tylko czy one nadaja sie dobrze do ekogroszku czy raczej miał?
Mam Stalmarka. W ubiegłym roku paliłem miałem bo był tani, w tym roku grubym groszkiem, bo niewiele droższy od miału. Oba paliwa spala bardzo dobrze tylko trzeba było trochę zmienić ustawienia sterownika.

damianexus
25-06-2009, 21:51
no wiec wlasnie coraz wiecej pochlebnych opiniii słysze o stalmarku tyle ze mnie bardizej ekogroszek interesuje niz mial.

Moja kotłownia ma kształt prostokąta o wymiarach 180cm x 400cm. Drzwi są otwierane w strone garazu (czyli nie koliduja z kotłownia. Odrazu po wejsciu do kotlowni po prawej stronie jest komin przy ktrym ma stac piec i stad moja obawa czy jest sens pakowac sie w piec taki jak HeF. Bo jakos nie wyobrazam sobie jak zostanie mi jakies 80cm to swobodnie korzystac z dodatkowego rusztu lub wybierac popiół. ... przechlapane przez cały okres uzytkowania. A co do czopucha to konsultowalem sie dzis z hydrauikami i twierdza ze od komina oiec moze byc odsuniety nawet 2 metry i ie jest to problemem.

damianexus
25-06-2009, 21:57
sprawdzaem szerokosc HEFA i ma 90cm plus drzwiczki i wyjscie d okomina razme ponad metr:)

ashen
26-06-2009, 09:39
no i jak tam spalanie tego brunatnego ekogroszku?
faktycznie woda leje sie po zasobniku?

ceny węgla mnie irytują, w lutym kupiłem eko workowany po 720/t z KWK Kazimierz Sosnowiec, dzisiaj dokładnie taka sama cena u mojego dostawcy.

alternatywą może będzie mieszanie brunatnego i kamiennego w proporcjach 50/50

pierwek
26-06-2009, 11:17
sprawdzaem szerokosc HEFA i ma 90cm plus drzwiczki i wyjscie d okomina razme ponad metr:)

to kiepsko sprawdzałeś :P mój ma _razme_ od ściany ca 60cm - no ale skoro nie chce Ci się kliknąć w linka parę postów wyżej ...

tu link do mojego kotła hef 20kW (http://79.188.255.66/murator/kociol.jpg) - płytki na podłodze mają bodajże 33cmx33cm więc łatwo się zorientować ile kocioł odstaje od ściany. Na zdjęciu brak jeszcze zasobnika.

Martinezio
26-06-2009, 11:26
Dokładnie - mój ma głębokość 52 cm. Za to jest długi: razem z czopuchem, zasobnikiem i motoreduktorem ślimaka ma ok 1,5m.
HEF ma różne kotły - kwestia dopasowania do potrzeb kotłowni :)
U mnie na wyborze zaważyła właśnie jego głębokość, oraz poziom wylotu czopucha - mam b. nisko wejście do komina.
Żeby nie być gołosłownym:
http://lh6.ggpht.com/_4STjwinLOH8/SkHeB1udN4I/AAAAAAAABVg/Qc3fZZ45bIk/s800/aS6301838.JPG
:) Rozmiar płytek to 33x33 ;)

damianexus
26-06-2009, 13:03
hmmm no to ja juz zgłupiałem całkowicie... na stronie producenta jest napisane jak bym Kocił HEF Eko Plus 25KW głębokość 875mm dodatkowo dochodzą drzwiczki!!! zreszta nawet na zdjeciu ten piec wyglada inaczej niz u nich na stronie
www.hef.com.pl

Martinezio
26-06-2009, 13:18
hmmm no to ja juz zgłupiałem całkowicie... na stronie producenta jest napisane jak bym Kocił HEF Eko Plus 25KW głębokość 875mm dodatkowo dochodzą drzwiczki!!! zreszta nawet na zdjeciu ten piec wyglada inaczej niz u nich na stronie
www.hef.com.pl
A, bo ty 25kW chcesz... :roll:
Ja mam EkoPlus U 18kW w układzie czołowym (looknij sobie w ich menu "kotły" - na samym dole jest pozycja "jednostki nietypowe" i tam znajdziesz HEFa z podawaniem od przodu - ustawia się go bokiem do ściany i masz jak ja). Minusem jest to, że za ten układ płaci się extra kasę :( Jednak niektórzy po prostu nie mają wyjścia.
Plusem natomiast jest to, że jednostka 25kW jest jeszcze "chudsza": 505mm.
Za to jest wyższa: mój ma 1,19m razem ze sterownikiem, a 25kW ma 1,275m ;) Przez to czopuch też ma wyżej, choć i tak niżej, niż kotły innych producentów.
No, ale żeby nie było za różowo, to jak pisałem - płacisz ekstra - mój kosztował prawie 10k pln :( z pogodynką i mega-zasobnikiem (270kg załadunku - standardowo jest 140kg).