PDA

Zobacz pełną wersję : przechować trytomę i obrazki włoskie...



robinia
05-10-2005, 18:24
Powiedzcie, jak przechować przez zimę trytomę i obrazki włoskie - aby nie uschły i nie zgniły?

Wciornastek
06-10-2005, 09:08
Do tego celu najlepsza jest piwnica. (to wyższość domów z nieogrzewaną piwnicą :wink: ). Możesz je wykopać przesuszyć trochę i włożyć do worków jutowych, powiesić w piwnicy dzie stała wilgotność i gdzie temp. ok. 5 stopni. Możesz po wykopaniu też wsadzić do donic, i razem z ziemią przechowywać ograniczając podlewanie do min. Ale ciągle konieczne jest chłodne miesce, w miarę przewiewne.

Balu
18-10-2005, 17:41
Miejże litość ,nie wykopuj ich na zimę ,obrazki są odporne na mróz ,trytomę można okryć ,ale moja zimuje bez okrycia !

Wciornastek
19-10-2005, 12:17
Miejże litość ,nie wykopuj ich na zimę ,obrazki są odporne na mróz ,trytomę można okryć ,ale moja zimuje bez okrycia !
Mi trytoma wymarzała, w końcu zaczęłam przechowywać w piwnicy.

Balu
19-10-2005, 14:21
Dla trytomy trzeba przygotować ciepłe słoneczne stanowisko,szkodliwy jest nadmiar wilgoci zimą,zabezpieczyć trzeba korzenie i rozetę liściową,unikając materiałów nieprzewiewnych np. folii,najlepsza jest gruba warstwa kory lub torfu.Nigdy nie spotkałam się dotąd z przechowywaniem trytomy zimą w pomieszczeniu ! żadna literatura a i praktyka tego nie zaleca. :roll:

Wciornastek
19-10-2005, 14:34
Dla trytomy trzeba przygotować ciepłe słoneczne stanowisko,szkodliwy jest nadmiar wilgoci zimą,zabezpieczyć trzeba korzenie i rozetę liściową,unikając materiałów nieprzewiewnych np. folii,najlepsza jest gruba warstwa kory lub torfu.Nigdy nie spotkałam się dotąd z przechowywaniem trytomy zimą w pomieszczeniu ! żadna literatura a i praktyka tego nie zaleca. :roll:
A u mnie górka i wiatr, a może jeszcze coś :o w każdym razie taka metoda okazała się najlepsza. Co prawda co roku kombinuję z coraz większymi donicami :cry: . Wierzę Tobie i zrobię eksperyment część zostawię w gruncie a część przechowam w piwnicy. Wiosną zamelduję o efektach.
A i jeszcze jedno podobno trzeba im zawiązywać liście na zimę żeby się nie gromadziła woda, nigdy tego nie robiłam, może to przyczyna wymarzania?

Balu
19-10-2005, 16:05
O właśnie świetny pomysł , to wiązanie liści stosowałam do juk ,ale można potraktowć tak samo trytomę.

zyga5
19-10-2005, 22:01
Balu znowu się zgadzam z Tobą .Ja od kilku lat też mam trytomę i nie wykopuję.Okrywam korą wokół i agrowłókniną.W tym roku jeden z krzaczków miał 16 kwiatostanów.Oto dowód:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=638&w=21485703&a=29059683
pozdrowieniami Zygmunt

Balu
20-10-2005, 00:14
Jestem pełen uznania,zachwycony twoim ogrodem! i te goryczki ,które niestety mnie się nie udają ,ostatnio wsadziłem goryczkę dahurska ,zobaczymy co będzie. Życzę Ci wytrwałości i sił w tym cudownym ogrodzie!