PDA

Zobacz pełną wersję : METODA NA WYZNACZENIE MIEJSCA NA STUDNIĘ



KENA
19-10-2005, 16:30
WITAM!
MAM MOŻE NIEDUŻY PROBLEM ALE LICZĘ NA WASZĄ POMOC,OTÓŻ MAM DZIAŁECZKĘ I NIESTETY NA WODĘ MIEJSKĄ NARAZIE NIEMAM CO LICZYĆ,ZOSTAŁA STUDNIA -PYTANIE JAKA METODA JEST NAJLEPSZA DO WYZNACZENIA MIEJSCA GDZIE JEST WODA BO BYŁ U MNIE NIEDAWNO RÓŻDŻKASZ I STWIERDZIŁ ,ŻE WODY NIEMA :o ,NIEWIEM CO MAM DALEJ ZROBIĆ?

bzado
19-10-2005, 16:38
poobno koty lubia sie wylegiwac na zylach wodnych.

a tak na powaznie to moze sproboj dokonac kilku odwiertow probnych lub popytac sasiadow ktorzy maja studnie (powinni wiedziec jak przebiegaja cieki wodne)

KENA
19-10-2005, 17:13
BYŁAM SIĘ PYTAĆ U SĄSIADA PARĘ DZIAŁEK DALEJ,KTÓRY ZACZĄŁ BUDOWĘ ,MA STUDNIE 25 M ALE WODY BRAK(MIEJSCE WYZNACZYŁ RÓŻDŻKASZ),1 ODWIERT KOSZTUJE 600 ZŁ,ZASTANAWIAM SIĘ NAD METODĄ GEOFIZYCZNĄ ALE NIEWIEM NA CZYM ONA POLEGA I JAKI JEST EFEKT :roll:

AGA44
19-10-2005, 20:52
Udaj się do dobrego geotechnika (to jest gość, który robi badania gruntu pod budowę). Poproś go o sprawdzenie w archiwalnych dokumentacjach na jakich głębokościach wystepują w tym rejonie wody podziemne.

Nie wiem czy robiłaś badania geologiczne gruntu więc jakoby przy okazji możesz to zrobić.
:D

Franek Dolas
20-10-2005, 10:22
Metoda geofizyczna jest wiarygodna (tak wynika z mojego doswiadczenia).
W lipcu przyjechal do mnie gosc (geofizyk) - polecony przez studniarza ktory twierdzi ze rozdzkarzom nie ufa - z aparatura pomiarowa. Pomierzyl cala dzialke, pokazal najbardziej dogodne miejsce na studnie. Stwierdzil ze na wiercona nie ma szans bo woda b. gleboko i malo. Stwierdzil ze tylko kopana wchodzi w gre. Powiedzial ze na glebokosci 8-10 metrow bedzie wystarczajaco duzo wody w studni kregowej.
Przyjechala ekipa do kopania, pochodzili z rozdzka po dzialce i stweirdzili ze zyla jest mniej wiecej w tym samym miejscu ktore wskazal geofizyk.
Wykopali na 8 metrow. Wody jest jakies 6-7 metrow non-stop (biorac pod uwage brak opadow od poczatku sierpnia to niezly wynik). Nawet po wypompowaniu wody do dna po 24 godzinach studnia jest znowu pelna (6-7m wody w studni).

Pozdrawiam

KENA
20-10-2005, 11:32
bardzo wam dziękuję za te wszystkie podpowiedzi,teraz jestem przekonana co do pana geotehnika.pozdrawiam :wink:

johny27
20-10-2005, 11:41
bardzo wam dziękuję za te wszystkie podpowiedzi,teraz jestem przekonana co do pana geotehnika.pozdrawiam :wink:
a w/g mnie nie ma jak dobry studniarz. On bedzi ewiedzial najlepiej i powie ci czy woda bedzi ena 30 czy na 130 metrach- ale na 100% bedzie

Sunao
20-10-2005, 18:00
A od kiedy to lustro wody zmienia swoją wysokość w granicach działki w znaczącym stopniu? To na jakiej głębokości znajduje się woda zależy od położenia twojej działki a nie studni na działce!

Pozdrawiam,

Sunao

Franek Dolas
21-10-2005, 11:35
W roznych miejscach dzialki mozesz miec wode na roznej glebokosci. Bardzo roznej. Jesli uwazasz ze studnie mozesz wykopac (wywiercic) gdziekolwiek na dzialce, bo woda jest wszedzie na tej samej glebokosci, to obawiam sie, ze sie mylisz.

Pozdrawiam

johny27
21-10-2005, 11:58
obawoiam sie ze to franek dolas sie myli - mowimy o studni wierconej np 30 m i wiecej a nie kopanej gdzies sa wody podskorne i powierzchniowe

zeuz
21-10-2005, 14:58
Udaj się do dobrego geotechnika (to jest gość, który robi badania gruntu pod budowę). Poproś go o sprawdzenie w archiwalnych dokumentacjach na jakich głębokościach wystepują w tym rejonie wody podziemne.

Nie wiem czy robiłaś badania geologiczne gruntu więc jakoby przy okazji możesz to zrobić.
:D
Raczej geologa :)

Sunao
22-10-2005, 15:41
W roznych miejscach dzialki mozesz miec wode na roznej glebokosci. Bardzo roznej. Jesli uwazasz ze studnie mozesz wykopac (wywiercic) gdziekolwiek na dzialce, bo woda jest wszedzie na tej samej glebokosci, to obawiam sie, ze sie mylisz.

Pozdrawiam

A co powoduje te wahania poziomu lustra wody w granicach działki?

WojtekSz
22-11-2006, 21:50
Sunao:
wahania moga być wynikiem zrównoważenia ciśnienia statycznego, oporów przepływów w poszczególnych kierunkach, wydatków z poszczególnych kierunków, struktury (uziarnienia i wypełnienia) warstw wodonośnych i pewnie całej masy innych czynników.
Założenie, że woda w glebie zachowuje sie jak woda w naczyniach połączonych jest bardzo dużym uproszczeniem :) - można by powiedzieć naiwnością - tak troszkę jak założenie że poziom gotówki w portfelach kupujących w hipermarkecie był jednakowy :)
pozdrawiam

Coquelicot
23-11-2006, 11:13
Ja zdalem sie na dobrego geotechnika, ktory zrobi badanie gruntu pod katem posadowienia budynku (byc moze konieczne okaza sie wzmocnienia fundamentow), a zarazem polaczy to z szukaniem wody (zajmuje sie i jednym i drugim).