PDA

Zobacz pełną wersję : dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54

aru
07-08-2008, 12:47
nic nie rozumiem, :-?

ale chyba to dobrze :roll:

HenoK
07-08-2008, 13:01
nic nie rozumiem, :-?

ale chyba to dobrze :roll:Wytłumaczyć ? :lol:

aru
07-08-2008, 13:18
nic nie rozumiem, :-?

ale chyba to dobrze :roll:Wytłumaczyć ? :lol:
Wgregora ?
potrafisz ?

masz rację, czasami mu coś wyjdzie, ale w większości przypadków, albo zupełnie nietrafione, albo kompletnie bez sensu

przy czym unika niewygodnych pytań

j-j
07-08-2008, 13:47
przy czym unika niewygodnych pytań

ot i cała prawda

Depi
07-08-2008, 14:21
A z moich doświadczeń życiowych (np powybijane szyby)
głupoty opowiadasz to nic dziwnego ze ci szyby powybijali

Dobrze, że te głupoty w internecie głosisz, bo na żywo, to inne rzeczy by Ci już powybijali ;)

Wgregor
07-08-2008, 14:36
Okna 16% podłodga 12 % .... wybita szyba i co podłoga dalej 12%?
Wstawię szybę ,a kolega ( Szacunek) HenoK
"Zaskoczyło mnie że największe oszczędności cieplne dała wentylacja mechaniczna z reku + gwc a nie ocieplenie ścian i dachu "
Napisze wtedy : Zaskoczyło mnie, że 98% to szyba!

Przecież tylko bezmózg może podawać procentową ucieczkę ciepła z domu!
Spotkałem takie rysunki w "podręcznikach budowlanych" :lol: :lol:

Depi
07-08-2008, 14:45
ojezucozagość...

Człowieku - jak się wybije tą szybę, to trzeba jeszcze raz przeprowadzić obliczenia uwzględniając to wybicie!!!

Czemu ja mu odpowiadam? :o

Zdanek
07-08-2008, 15:39
Tylko dodam iż te % odnoszą się do oszczędności przy ogrzewaniu gazowym tego domu. Po termomodernizacji kwota oszczędności wyniosła 2000zł. Jak ktoś chce wiedzieć więcej to nich poczyta gazetkę lub wskoczy na wątek o pompach :)


Teraz możecie kłucić się dalej o głupoty ;P

Ja spadam do lutowych tematów z tego wątku :D

aru
07-08-2008, 16:44
nie popadaj w absolutzym,
są pewne prawdy objawione,
kiedyś te Swe tezy przybiłby do drzwi dzisiejszego PZITB, PIIB, Ministerstwa i czego tam jeszcze, teraz ma internet,

jeżeli już kasować, to od momentu, kiedy to się zaczęło i wszystko
ale to jest forum i każdy może się wypowiadać
nie dyskryminuje się nikogo, za nic, nawet ... też nie

Depi
07-08-2008, 17:05
A może by je przesunąc? Faktycznie szkoda wątku... Ja bym sie podpisał w każdym razie, ale może nie dyskutujmy o tym tutaj? Może osobny wątek?

A wracając do meritum - drzwi w domu pasywnym? Jakies przemyslenia, jak to u Was jest?

HenoK
07-08-2008, 17:34
A wracając do meritum - drzwi w domu pasywnym? Jakies przemyslenia, jak to u Was jest?Ja skłaniam się za założeniem drugiego skrzydła z możliwością jego demontażu poz sezonem grzewczym.

ponury63
07-08-2008, 17:38
PS napisałem do moderatora posta z prośbą o usunięcie wszystkich postów Wgregor jako ze zaśmiecają tylko forum

ktoś podpisze się pod tym ??
jesli wiele osób uzna, że Wgregor rzeczywiście wyłącznie trolluje, możnaby uznać go za szkodnika Forum
bo samo posiadanie odmiennego zdania nie jest zabronione ;)
przejrzalem jego posty także pod kątem reklamy i tu nie widzę podstaw do interwencji
chyba że sama kontrowersyjność miałaby zachęcać do jakiegoś co-nie-co :-?


jeżeli już kasować, to od momentu, kiedy to się zaczęło i wszystko
to czekam na pomysł, jak usunąć posty - kogoś, kto w nieco ponad miesiąc nastukał blisko 400 wypowiedzi, kogo niemal wszyscy cytują i wyrażają własne, odmienne zdanie - bez straty dla logiki wątku

ale dla mnie taki odmieniec to solidna lekcja podstaw - bo negując jego zdanie dyskutanci wypowiadają własne
i to jest niezaprzeczalna korzyść dla Forum - bo jeśli Wgregor pisze glupoty, to dzięki Wam ileś tam osób tych głupot nie zrobi we własnych domach

Jezier
07-08-2008, 18:09
A wracając do meritum - drzwi w domu pasywnym? Jakies przemyslenia, jak to u Was jest?
Podobają mi się drzwi Hormana TopPrestige-Plus,
http://helias.pl/Hormann.jpg
ale też zastanawiam się czy nie dać jednak dwóch par.

07-08-2008, 18:11
edytowano aby nie zaśmiecać ... :wink:

aru
07-08-2008, 18:19
ponury63
chyba się nie zrozumieliśmy, to co cytowałeś było odpowiedzią na lekko bezsensowny post mpoplaw, proponujący usunięcie tylko postów Wgregora, równie gobrze można usunąć wszystko - wszystkie posty kazdego kto brał udział w polemice
i to tylko za odmienne (jakże) zdanie :D

i nie staję tu w obronie kogoś, kto rzeczywiście śmieci pisząc nie na temat, tylko wyłuszczając swe prawdy objawione, wręcz przeciwnie

co do sprawy drzwi to może zamiast walczyć o same współczynniki, zastanowić się jak zrobić "śluzę" czyli przedsionek?

Depi
07-08-2008, 18:29
Drzwi : Hormann OK, sluza OK (ja planuję np. samozamykacz na drzwiach od wiatrołapu), 2 pary dla mnie nie OK (za mały wiatrołap - nie będzie jak za sobą zamknąć drugiej pary).

Ale ja pytałem o drzwi WEWNĘTRZNE = tzn jak robicie dziury na powietrze i co z akustyką począć (vide mój pomysł w formie koślawego rysunku).

Jezier
07-08-2008, 20:57
Ja mam teraz szpary pod drzwiami. Bez rewelacji. Otwory też nie uśmiechają mi się. Może lepiej podzielić dom na strefy aby wywiew i nawiew był zbilansowany.
Np nawiew w salonie połączony z wywiewem w kuchni i ewentualne otwory wentylacyjne w drzwiach tylko pomiędzy tymi pomieszczeniami.
Sypialnia wentylowana z jej łazienką. itp.

kszew
08-08-2008, 01:15
Co do zużycia energii przez pompę to liczyłem, że przy zaprojektowanym układzie 4 obiegów równolegle po 100 m i szczytowej mocy ładowania 5 kW dla różnicy temperatur 10 oC niezbędna prędkość przepływu dla Ergolidu Eko (39% glikolu propylenowego) wyniesie 0,32 m/s przy strumieniu objętości 0,51 m3/h.
...
Jeśli wpiszemy te dane do katalogu Grundfosa to zaproponuje nam kilka pomp ... seria UPS XX-50 1XX, która dla takiego punktu pracy pobiera z sieci moc 51 W..
5000W / 51W = ok. 100 (max. COP). Czyli koszty przesyłu energii słonecznej do gruntu są znikome. Nawet jak z podgrzanego gruntu da się odzyskać 20% energii to i tak to jest opłacalna sprawa.
leśny_ziutek Czy przemyślałeś wynikający z tego temat ogrzewania pomieszczeń od gruntu w sezonie letnim? Czy przez ten podgrzany grunt pod podłogą nie będziesz miał za gorąco w upalne dni?
Tez myślę o grzaniu gruntu pod budynkiem. Myślę w nim umieścić dodatkowo wężownicę do której podłączę wodociąg miejski. Przez to już na wstępie będę miał cieplejszą "zimną wodę". Oczywiście dla bezpieczeństwa należy wykonać również obejście tej wężownicy wstawiając zawory odcinające. Co o tym sądzicie?
kszew

leśny_ziutek
08-08-2008, 09:20
5000W / 51W = ok. 100 (max. COP). Czyli koszty przesyłu energii słonecznej do gruntu są znikome. Nawet jak z podgrzanego gruntu da się odzyskać 20% energii to i tak to jest opłacalna sprawa.
No nie jest tak różowo. Jeśli moje symulacje są zbliżone do rzeczywistości (znajdziesz je wcześniej w tym wątku) to można odzyskać nawet więcej niż te 20% ciepła, ale raczej o marnej temperaturze - mało użytecznego przy bezpośrednim korzystaniu.


leśny_ziutek Czy przemyślałeś wynikający z tego temat ogrzewania pomieszczeń od gruntu w sezonie letnim? Czy przez ten podgrzany grunt pod podłogą nie będziesz miał za gorąco w upalne dni?
Tez myślę o grzaniu gruntu pod budynkiem.
Między pomieszczeniami a gruntem masz warstwę izolacji (u mnie będzie chyba ostatecznie 14 cm styropianu). Aby był jakiś istotny transport energii z gruntu do pomieszczeń musi być istotna różnica temperatur. Z moich symulacji wynika, że jeśli wężownicę ułożysz na wystarczającej głębokości, to bezpośrednio pod warstwą styropianu raczej nie uzyskasz więcej niż 30 oC i to dopiero pod koniec sezonu słonecznego. Jeśli nawet do tego dojdzie, to zakładając, że w domu masz 23 oC to przy różnicy 7 oC transport energii do domu wyniesie około 2 W/m2 dla 14 cm styropianu pod wylewką. Jednak to samo zjawisko spowoduje, że zimą będziesz miał mniejsze straty z domu do gruntu i to jest jedna z zalet tego systemu. Pamiętaj przy tym, że przez jedno zachodnie okno, słoneczko po południu może nagrzewać Twój domek z mocą 2 kW (lub większą) przez ładnych parę godzin. Trzeba tylko dobrze przemyśleć odizolowanie ścian działowych od gruntu. Ja ostatecznie stwierdziłem, że ścianki działowe będą stały na 5 cm twardego styropianu (na dole będę miał ścianki masywne - większości z nich będzie z piaskowca).



Myślę w nim umieścić dodatkowo wężownicę do której podłączę wodociąg miejski. Przez to już na wstępie będę miał cieplejszą "zimną wodę". Oczywiście dla bezpieczeństwa należy wykonać również obejście tej wężownicy wstawiając zawory odcinające. Co o tym sądzicie?
kszew
Jeśli poczytasz wstecz ten wątek to zobaczysz, że planuję to samo. Jednak radziłbym Ci (ja tak zrobię) dokonać rozdziału wody z wodociągu na wodę ciepłą i zimną, i tylko tą, która ma być ciepłą przepuszczać przez grunt pod domem. W domu przydaje się zimna woda. Poza tym lepiej, aby ta do picia nie leżała dłuższy czas pod domem w temp. 25-30 oC.

Wgregor
08-08-2008, 09:41
Mpoplaw napisał: BUDUJĘ DOM TRZY LITROWY.... :lol: :lol: :lol: :lol:

frykow
08-08-2008, 11:31
Ale ja pytałem o drzwi WEWNĘTRZNE = tzn jak robicie dziury na powietrze i co z akustyką począć (vide mój pomysł w formie koślawego rysunku).

Depi, czy jest sens się bawić w jakieś "hiper-szpary"? :) Może po prostu zminimalizuj te szpary pod drzwiami do kilku mm - jeżeli wybudujesz dom szczelnie to powietrze i tak będzie tam przepływać bo ciśnienie zrobi swoje. Byleby nie zaczęło gwizdać ;)

Wgregor
09-08-2008, 13:30
Myślisz, że paląc ksiązki rozumu ci przybedzie?

Wgregor
09-08-2008, 13:48
http://www.lipinscy.pl/upload_module/wysiwyg/about_other/certyfikat-1.pdf

to też wygumujesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Inka Opole
09-08-2008, 15:00
a moze ktos przetlumaczyc co na tym certyfikacie jest popisane..bo ja niemieckiego nie kumam:(

Depi
09-08-2008, 19:28
A może po prostu zastosować niezawodny środek trollobójczy - ignorować?

Depi
09-08-2008, 19:31
Depi, czy jest sens się bawić w jakieś "hiper-szpary"? :) Może po prostu zminimalizuj te szpary pod drzwiami do kilku mm - jeżeli wybudujesz dom szczelnie to powietrze i tak będzie tam przepływać bo ciśnienie zrobi swoje. Byleby nie zaczęło gwizdać ;)

Hiper-szpara - now you have my attention! :)))

A serio - no własnie może gwizdać. Tego nie chcemy. Braku izolacji aku też nie chcemy. Może właśnie wstawienie membrany zapobiegnie gwizdom - na tej samej zasadzie jak działa membrana lub gąbka na mikrofonie.

Jezier Coś takiego mogę zrobić właściwie tylko w "kompleksie rodziców", czyli zblokowanej sypialni, łazience i garderobie. Tylko boję się, że trochę będzie zabawy z bilansowniem tego. Dać lekkie nadciśnienie? Raczej tak by było logiczniej...

kszew
09-08-2008, 21:37
No właśnie, zagłębiamy się w szczegóły. Wentylacja mechaniczna "centralno" nawiewno-wywiewna ma zalety, ale też i wady. Ale, właśnie jak to zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Jak się ma wiele pomieszczeń, a w danej chwili korzysta się z jednego lub dwóch, to po co wentylować pozostałe pomieszczenia? Przy wydzielonych strefach (gdzie są oddzielone np. drzwiami bez otworów wentylacyjnych) wentylować tylko jedną strefę jakoś się da.
Ale w przypadku braku przegrody pomiędzy strefą np. "dzienną" a "nocną" czy da się rozdzielić wentylację na te strefy (buduję Z24 http://www.z500.pl/projekt/z24.html ? Gdzie szukać informacji. I czy ekonomicznie opłaca się rozdzielać wentylację na poszczególne strefy? Jakieś sugestie mile widziane.

frykow
09-08-2008, 22:46
A gdyby pójść na całość, i każde pomieszczenie wentylować osobno? W każdym: nawiew i wywiew?

Jezier
10-08-2008, 08:08
a moze ktos przetlumaczyc co na tym certyfikacie jest popisane..bo ja niemieckiego nie kumam:(
Podane tam wartości to są normy domu pasywnego ustalone przez Niemców (passiv.de). To są maksymalne wartości jakich dom certyfikowany nie może przekroczyć aby otrzymać certyfikat. W tym certyfikacie nie ma żadnej wartości obliczonej dla domu certyfikowanego, a tylko że mieści się w określonych normach.

Jezier
10-08-2008, 08:14
A gdyby pójść na całość, i każde pomieszczenie wentylować osobno? W każdym: nawiew i wywiew?
Ja mam tak zamiar zrobić w niektórych pomieszczeniach. W sypialniach na piętrze, które nie mają łazienki będzie nawiew sufitowy i wywiew przy podłodze. Do każdej sypialni ustawione ok 30 m3/h. Ale to są tylko trzy sypialnie. Na parterze: nawiew w salonie wywiew w kuchni; nawiew w sypialni wywiew w łazience; nawiew w korytarzu a wywiew w drugiej łazience. itd. Wszystkie drzwi do łazienek będą miały otwory, ale inne drzwi chcę mieć szczelne. Zastanawiam się co zrobić w pomieszczeniach gospodarczych.

adam_mk
10-08-2008, 08:44
Można, bo nic temu nie przeszkadza, ale...

Znacznie rośnie stopień komplikacji systemu kanałów!
Możecie oponować, ale ja to montuję! Ciągłe użeranie się z wszystkimi instalatorami o kawałek mądrej trasy. Problem skrzyżowania kanałów w wylewce na podłodze pietra. Wylewka ma tylko 5cm! (najczęściej). Na niej leżą kable, rury wodne, ogrzewania, kanaliza....
Skoordynowanie tego to spore wyzwanie!

Co to daje? Komfort?
Komfort już jest i bez nawiewu i wywiewu w każdym pomieszczeniu.
Większy komfort? :roll:
Na czym on ma polegać? Czym się różni od "normalnego" komfortu?

Wentylowanie śledzące, nadążne....
Trochę SF, choć już się da to realizować, bo kocki są. Można wentylować tylko te pomieszczenia, w których właśnie ktoś przebywa. Tylko PO CO?
Koszt takiej automatyki (bo musiała by być) byłby astronomiczny!
Jej utrzymanie to też koszt. I stały pobór (niewielkiej) energii.

Czasem się zdarza, że jest w domu "część rodzicielska" składająca się ze szczelnie odciętej drzwiami sypialni, garderoby i łazienki. Wtedy robię nawiew w sypialni a wywiew dzielony na łazienkę (większy) i garderobę (mniejszy). To działa i nic nie komplikuje.

W proponowanym systemie ostro rośnie koszt kanałów! Rośnie koszt montażu. Wymagane jest więcej przepustów/przekuć.
Zanim bardzo dobrze się tego nie wplanuje w budę, to bym się do tego nie przymierzał.

Pozdrawiam Adam M.

Wgregor
10-08-2008, 09:07
a moze ktos przetlumaczyc co na tym certyfikacie jest popisane..bo ja niemieckiego nie kumam:(
Podane tam wartości to są normy domu pasywnego ustalone przez Niemców (passiv.de). To są maksymalne wartości jakich dom certyfikowany nie może przekroczyć aby otrzymać certyfikat. W tym certyfikacie nie ma żadnej wartości obliczonej dla domu certyfikowanego, a tylko że mieści się w określonych normach.

U mnie to bardzo proste liczenie , mam wszystko na prąd i roczne zużycie podzielone przez 144 wychodziło od 32do 38kWh/m2 rocznie (7lat)
A odzielanie "ogrzewania "od ciepłej wody tv komp, oświetlenia jest śmieszne i świadczy o naciąganiu. U mnie gdybym 100kWh/m2 zużył na pozagrzewcze cele miałbym dom minus ośmio litrowy! To parodia!

frykow
10-08-2008, 09:16
Co to daje? Komfort?
Komfort już jest i bez nawiewu i wywiewu w każdym pomieszczeniu.
Większy komfort? :roll:
Na czym on ma polegać? Czym się różni od "normalnego" komfortu?

Zaczęło się od komfortu akustycznego - pozbycia się szpar pod drzwiami.

Jezier
10-08-2008, 17:58
Dokładnie o to chodzi. Jak dam grube szczelne wygłuszające drzwi wewnętrzne do sypialni to nie chcę ich dziurawić.

adam_mk
10-08-2008, 22:55
To może wybudować samą sypialnię?
Bez tej reszty, od której się chcecie odciąć? :lol: :lol: :lol:
Adam M.

kszew
10-08-2008, 23:54
Co to daje? Komfort?
Raczej chodzi tu o mniejsze zużycie prądu przez wentylatory. Komfort i tak będzie.

W proponowanym systemie ostro rośnie koszt kanałów! Rośnie koszt montażu. Wymagane jest więcej przepustów/przekuć.
Zanim bardzo dobrze się tego nie wplanuje w budę, to bym się do tego nie przymierzał..
Czyli nie bawić się w "dzielenie" wentylacji. I tak pewnie u mnie się tego nie da zrobić. :(
Jeszcze jeden nasunął mi się pomysł.
Wentylacja centralna ale w pomieszczeniach anemostaty tak sprytnie zrobione, że mogą się całkiem zamykać (coś jak w elektryce kontaktrony, styczniki). Jak jestem w pomieszczeniu to anemostat otwarty, jak mnie nie ma - zamknięty. Mogło by to dotyczyć niektórych pomieszczeń mniej używanych, w pozostałych zawsze otwarte. Jak dłuższy czas mnie nie ma (dni) to otwarcie na krótki czas aby przewietrzyć pomieszczenie Jakieś problemy mogłyby z tego wyniknąć? Jakieś gwizdy? zaduch? :roll:

adam_mk
11-08-2008, 00:06
Gwizd to Ty wydasz, jak Ci cenę za automatykę (sprawnie działającą!!!) podadzą...
:lol: :lol: :lol:
Popytaj!
Adam M.

an-bud
11-08-2008, 07:45
Jak się ma wiele pomieszczeń, a w danej chwili korzysta się z jednego lub dwóch, to po co wentylować pozostałe pomieszczenia? ..... Jakieś sugestie mile widziane.
A jak ktoś ma dużo zielska, jakieś rybki ? z tych doniczek wydziela się troszkę pary.

coulignon
11-08-2008, 07:51
Jak się ma wiele pomieszczeń, a w danej chwili korzysta się z jednego lub dwóch, to po co wentylować pozostałe pomieszczenia? ..... Jakieś sugestie mile widziane.
A jak ktoś ma dużo zielska, jakieś rybki ? z tych doniczek wydziela się troszkę pary.

a może tak po prostu budować na miarę swoich potrzeb? Bo jak masz dwa pokoje za dużo to nawet jak tam wentylacja hula to i tak nie boli. Ale jak masz 10 za dużo? To trzeba się zastonowić czy to aby właściwy projekt. :wink:

adam_mk
11-08-2008, 08:01
Można!!! Wszystko można!!!
Ludzie na Księżyc polecieli i wrócili - to to jest prostsze!

Tylko... PO CO?
Dla oszczędności?
JAKIEJ?! Rzędu 4zł miesięcznie?!!!
Mnie to by się nie chciało.... Cała wentylacja na miesiąc pożre z 15zł. Tak okrojona automatyką za jakieś 30 tysięcy da 4-5zł oszczędności!
To "ślepy zaułek" i błąd w przyjmowanych założeniach.
Zresztą, automatyka zeżre te oszczędności, bo też ją kilkoma watami trzeba zasilać.

To temat dla budowniczych stacji kosmicznej. Tam liczy się każdy ułamek wata i każdy kilogram masy.
Adam M.

j-j
11-08-2008, 10:28
A ja w piątek zamówiłem już Ekozefire EKE-400.
Ściany działowe i instalację wentylacyjną już zrobiłem, teraz tylko podłączyć do centrali.
Męczyłem tutaj na forum trochę z pytaniami odnośnie automatyki różnej ale ostatecznie regulacja będzie płynna tylko obrotami wentylatorów a że w nocy będę spał a pokój dzienny będzie pusty to się nie martwię że będzie wentylowany, jak pisał Adam- dla ewentualnych oszczędności paru złotych nie ma sensu.

Adamie nie napisaleś dlaczego tak się temp. u mnie w GWC może zmieniać na wlocie do GWC w żwirze a na wylocie wciąż taka sama. Pomiarów wilgotności nie mam czym zrobić.
Po chyba 4-5 dniach temp. w żwirze na wlocie do GWC wróciła do tego co było zanim zacząłem sprawdzać GWC.
Najniższa temp. jaką uzyskałem z GWC była równa 14,8 st.

pzdr

adam_mk
11-08-2008, 21:32
Witaj
Hygrometr w byle markecie dostaniesz za 20-30zł. Wskaźnik bardziej niż profesjonalny miernik, ale wystarczająco dobry.
Napędem procesu jest woda!
Ma kolosalne ciepło parowania. To też jest ciepło skraplania! Ten sam proces, tylko "od tyłu".
Woda, skraplając się na zimnym żwirze po przekroczeniu punktu rosy, zostawia tam potężne ładunki ciepła. Wszystko zależy od tego, czy jest wyż Azorski czy niż Grenlandzki. Zmienia się wilgotność względna tego powietrza wokół nas i zmienia "porcja ciepła w czasie" oddawana do żwiru. Złoże masz na tyle "sztywne" ze zasięg tych zmian nie sięga wylotu. Tam temperatura jest już stała, i o to chodziło!!!
Sam widziałeś, że dało się w upał wydłubać około 15stC z tej rury. Reszta to obroty wentylatora (procentowy udział zimnego do ciepłego).
Oceniam, że jest dobrze!
Pozdrawiam Adam M.

kszew
11-08-2008, 22:52
adam_mk Dzięki za opinie. Raczej mnie przekonałeś, aby pozostać przy "zwykłej" wentylacji mechanicznej. Napewno taki wariant będzie tańszy.

kszew
11-08-2008, 23:32
a może tak po prostu budować na miarę swoich potrzeb? Bo jak masz dwa pokoje za dużo to nawet jak tam wentylacja hula to i tak nie boli. Ale jak masz 10 za dużo? To trzeba się zastonowić czy to aby właściwy projekt. :wink:
Tu na forum wszyscy budują na miarę swoich potrzeb - tak sądzę. Ale trzeba pamiętać, że potrzeby się zmieniają w czasie, a dom budujesz na "wieki". Na niektóre rzeczy trzeba patrzeć z punktu przewidywań. A wróżką się nie jest, więc błędy można popełnić.
Na przykład teraz opłaca się dobrze docieplić dom, bo energia drożeje. Ale jak np. za 5 lat energia drastycznie stanieje (jakiś super wynalazek czy coś) to już jesteśmy w plecy. W każdym bądź razie, decyzję trzeba podjąć już teraz. :roll:

j-j
12-08-2008, 09:19
Witaj
Hygrometr w byle markecie dostaniesz za 20-30zł. Wskaźnik bardziej niż profesjonalny miernik, ale wystarczająco dobry.
Napędem procesu jest woda!
Ma kolosalne ciepło parowania. To też jest ciepło skraplania! Ten sam proces, tylko "od tyłu".
Woda, skraplając się na zimnym żwirze po przekroczeniu punktu rosy, zostawia tam potężne ładunki ciepła. Wszystko zależy od tego, czy jest wyż Azorski czy niż Grenlandzki. Zmienia się wilgotność względna tego powietrza wokół nas i zmienia "porcja ciepła w czasie" oddawana do żwiru. Złoże masz na tyle "sztywne" ze zasięg tych zmian nie sięga wylotu. Tam temperatura jest już stała, i o to chodziło!!!
Sam widziałeś, że dało się w upał wydłubać około 15stC z tej rury. Reszta to obroty wentylatora (procentowy udział zimnego do ciepłego).
Oceniam, że jest dobrze!
Pozdrawiam Adam M.

Oki rozumiem, czyli aby mieć wpływ temp. na wylocie GWC musiałby naprawdę bardzo długo pracować na wysokich obrotach bez przerwy.
Jednak niestety dalem zbyt drobny żwir (16-32 mm), a dokladnie za mało tam wrzuciłem kamlotów do 50-150 mm.
Mam wg wstępnych sprawdzeń na tym wentylatorze na ktorym testowałem opory rzędu ok. 50-90 Pa przy ok. 400 m3/h ale to bardzo wstępne szacunki.
Najgorsze że kamlotów mi kupe zostało.
Myślę że nie jest to wina dokładnie uziarnienia 16-32 mm ale tego syfu który z tym żwirem był również, nie da się tego uniknąć dlatego należy brać większe frakcje bo te małe syfy zawsze będą.
No ale cóż- na szczęście spręż EKE-400 jest na tyle duży że spokojnie tylko reku pociągnę wszystko i jeszcze mając odpowiednie wydajności latem.

mpopłav, zdjęć mam kupę ale teraz jestem po przeprowadzce do teśców i nie mam netu w domu i jest mi trudniej ze zdjęciami.
Postaram sie wrzucić.

pzdr

Depi
12-08-2008, 14:07
A ja w piątek zamówiłem już Ekozefire EKE-400.


A mogę zapytać, co Cię skłoniło do wyboru akurat tego modelu i tej firmy? Nie mogę dotrzeć do danych tej serii EKE - masz jakąś kartę? Co dokładnie daje to sterowanie, poza "bling-bling"? Czy ma automatykę do GWC/bypassu?

j-j
13-08-2008, 06:40
Depi, wziąłem EKE- 400 bo jest typowo przeznaczony niby pod GWC. Chciałem 350 ale wtedy mi powiedzieli że mają coś nowego specjalnie pod GWC i stąd to wyszło.
Ma wysokie spręże (zresztą ekozefir ma wysokie spręże) ale jest bieg turbo który daje mi jeszcze więcej niż planuję ale to dobrze- mam zapas no i pociągnę żwirowca jednym wentylatorem jak planowałem bez problemu.
Poza tym dają w swoim sterowniku wybór czerpnią GWC- ściana, jest bypass i ma wysokie sprawności temperaturowe oraz wentylatory bodajże EBM-y (ale tu pewności nie mam, jednak z poboru mocy wynika że są energooszczędne),
wymiennik Heatex, zabezpieczenie przed ewentualnym zamarzaniem podobne jak storkair. Wersja z płynną regulacją od chyba 10%-100% wydajności. Wiele z tego mają też inne reku ale wymieniam co ważne dla mnie.
No i najważniejsze- jest POLSKI i bardzo poważnie mnie jako klijenta potraktował Ekoklimax. Odpowiadali na pytania a jeśli nie byli w stanie to szef dzwoił sam do mnie aby odpowiedzieć. W Zielonej gdzie zamawiałem gość parę sprzedał już Ekozefirów i nikt nie narzekał i też oceniał go pozytywnie.
W każdym razie podejście ludzi mi się podoba,, nie "leją" na klijenta a to dla mnie podstawa.

A oprócz tego chciałem mieć pełną automatykę z programatorem i mam :).
Mam swoje powody aby to chcieć i mam :). Ma nawet mozliwośc na pilota sobie regulować :) ale nie wiem czy to standard, zobaczymy, nie pytałem bo akurat na tym aż tak mi nie zależy.
Chcialem mieć bajery to będe miał :).

Jedyna wada to to że jest duuży ale jest to wina większego wymiennika dlatego są wysokie sprawności. Więc wada staje się zaletą.

pzdr

j-j
14-08-2008, 12:45
Chcialem wrócić do ogrzewania podłogowego.
Czy dobrze rozumuję:
ogrzewanie podłogowe ma temp. ok 24-30 st. na powierzchnii posadzki a wokół rury lub kabla jeszcze wyższą a jeśli jest dodatkowy opór na górze w postaci szafy itp to jeszcze większą temp.
Pod tym względem podłogowka na gruncie jest gorsza ekonomicznie bo będą większe straty ciepła- wyższe delta T.
Oczywiście dziać się tak będzie jeśli kable lub rury będą tylko w wylewce ok. 5-6 cm nad styropianem a poniżej nie będzie już żadnej masy trzymającej ciepło i żadnej izolacji dodatkowej, czyli posadzka grzewcza+ izolacja+ grunt lub posadzka grzewcza+ izolacja+ chudziak+ grunt.
W sytuacji np. jesli pod styro dla ogrzewania podłogowego (wykonanego z 5-6 cm betonu z kablami lub rurami) jest "druga" jeszcze posadzka betonowa i dopiero ta podstawowa izolacja na samym dole na chudziaku to wg mnie ta masa "drugiej" posadzki betonowej, jeśli będzie odpowiednio duża, da mniejszą różnicę temperatur między gruntem a tą masą betonu gdyż taka masa akumulacyjna betonu da mniejsze podniesienie temperatury a system dzięki izolacji pod posadzką grzejną ("pierwszą") bedzie szybciej reagował "do góry" a wolniej oddawał cieplo na dół, do drugiej warstwy posadzki gdzie temp. już będzie wynosiła nie 25-30 lub więcej st. ale duużo mniej z powodu swojej masy.
Jak myśicie?
To tak nawiązałem do tego co HenoK napisał w jedym z wątków teoretyzując odnośnie jakiejś listwy przypodłogowej grzejnej- ale coś w tym jest i faktycznie przy normalnym domu gdzie grzanie jest grzejnikowe grzejemy w pierwszej kolejności najpierw powietrze i ma ono mieć 20 st więc reszta- ściany, posadzka będzie miała na pewno nie więcej.
A przy podłogowym, ściennym - powierzchniowym czy nie będzie inaczej??

pzdr

Wgregor
14-08-2008, 13:15
Dlaczego ma być inaczej? Powietrze tak szybko oddaje ciepło ścianie, podłodze i tak szybko od podłogi się nagrzewa, że temperatura w całym układzie roście dość podobnie. Dlatego przy sterowalnych systemach ogrzewania minimalizuje się masę. Najszybsze jest ogrzewanie promiennikowe, grzeniki lub folie sufitowe (mam w salonie), jest nam ciepło w 1-2 minuty po włączeniu.

Depi
14-08-2008, 13:30
j-j A po co tak kombinujesz? Myslisz, że jedna posadzka ma za małą akumulacyjność? Nie rozumiem. Jak nie chcesz dawać ciepła w dół, to więcej styro, ale "druga posadzka"? Widziałeś to gdzieś?

A wracajać do reku:

Czy w stosunku do ich cennika na stronie dają jakies upusty? Bo moim zdaniem ceny maja raczej wysokie.

Jakie dokłanie ma spręże ma ta seria EKE? W tych tabelach jeszcze ich nie ma.

Czy Ty wziąłeś ten bardziej wypasiony sterownik z graficznym wyświetlaczem? Bo ten podstawowy ma chyba tylko 2 termometry i jedno wyjście na przekaźnik, więć do czerpni i bypasu chyba za mało...

To, że duży to żadna wada. Ja tam nie ufam małym wymiennikom i ich magicznym właściwościom. Dlatego tez jakoś te dane ze strony Ekozefira budza moje wątpliwości - 90+% odzysku na wymienniku krzyżowym? Tak dobrze, to chyba tylko w Erze jest.

A rozmyślałeś nad Bartoszem i go odrzuciłeś, czy nie brałeś go w ogóle pod uwagę? Bo ja na razie sie ku niemu skłaniam, ale jestem otwarty na inne propozycje :) (tez jest POLSKI! :) )

j-j
14-08-2008, 13:40
j-j A po co tak kombinujesz? Myslisz, że jedna posadzka ma za małą akumulacyjność? Nie rozumiem. Jak nie chcesz dawać ciepła w dół, to więcej styro, ale "druga posadzka"? Widziałeś to gdzieś?

A wracajać do reku:

Czy w stosunku do ich cennika na stronie dają jakies upusty? Bo moim zdaniem ceny maja raczej wysokie.

Jakie dokłanie ma spręże ma ta seria EKE? W tych tabelach jeszcze ich nie ma.

Czy Ty wziąłeś ten bardziej wypasiony sterownik z graficznym wyświetlaczem? Bo ten podstawowy ma chyba tylko 2 termometry i jedno wyjście na przekaźnik, więć do czerpni i bypasu chyba za mało...

To, że duży to żadna wada. Ja tam nie ufam małym wymiennikom i ich magicznym właściwościom. Dlatego tez jakoś te dane ze strony Ekozefira budza moje wątpliwości - 90+% odzysku na wymienniku krzyżowym? Tak dobrze, to chyba tylko w Erze jest.

A rozmyślałeś nad Bartoszem i go odrzuciłeś, czy nie brałeś go w ogóle pod uwagę? Bo ja na razie sie ku niemu skłaniam, ale jestem otwarty na inne propozycje :) (tez jest POLSKI! :) )

włąśnie duży dlatego duża sprawność bo normalnie sprawności krzyżowych to ok. 70% a te mają wyższe sprawności- dzwonilem wypytywałem własnie o te sprawności dla krzyżowych. Jest niby 2,5 raza większy niż "normalnie".
Ja będe miał ten wypasiony, zresztą ten EKE- 400 ma wersję chyba tylko wypasioną.
Ten EKE-400 ma 300 Pa dla 400 m3/h a 183 Pa dla 500 m3/h


Co do ogrzewania podlogowego to ja u siebie właśnie tak będę mial jak opisałem.
Ta druga posadzka i tak musiała być bo na niej są działówki. A żeby podłogówka nie grzała bezpośrednio niepotrezbnie tych 8 cm drugiej posadzki to daję na to 2 cm styro i na to jeszcze 5 cm betonu z kablami.
Dzieki temu zakładam lepsze oddawanie ciepła, sprawniejsze no i wyrównuję temp. pod tymi 2 cm styro bo duża masa drugiej posadzki będzie miała mniejszą temp. a mniejsze delta T to mniej strat. Ta druga posadzka będzie dla mnie jakby barierą termiczną dla podłogówki.

Bartosz mnie wk... swoją dziwną budową, łatwiej mi w pom. gosp. wcisnąć prostokąt niż takie UFO.

pzdr

Depi
14-08-2008, 13:53
Ja tam bym nie dawał już tych 2cm styro i po prostu walnął wielką, grubą wylewę :)

Bartosz ma budowę "nagą" - tzn. nie ma obudoway w klasyczny tego słowa znaczeniu. Mi się to podoba, bo mogę w każdej chwili i latwo dostawić/wymienić dowolny element tej konstrukcji (wentylator, dorzucić klimatyzator kanałowy itp.)

Czyli mówisz, że po prostu mają przewymiarowane wymienniki? Hmmm... A skąd masz te dane o sprężach? Bo ja potrzebuję większego bydlaka - taki co daje min. 200Pa przy 600m3/h.

j-j
14-08-2008, 13:58
Ja tam bym nie dawał już tych 2cm styro i po prostu walnął wielką, grubą wylewę :)
.

Za duża masa w bezpośrednim kontakcie z kablami wydaje mi się a tak uzyskam szybsze reakcje systemu.


J
Bartosz ma budowę "nagą" - tzn. nie ma obudoway w klasyczny tego słowa znaczeniu. Mi się to podoba, bo mogę w każdej chwili i latwo dostawić/wymienić dowolny element tej konstrukcji (wentylator, dorzucić klimatyzator kanałowy itp.)


Właśnie o to chodzi nie mam czasu na składaki :), wystarczy że dom sklądam i resztę instalacyjną, ma być całość i lubię regularne kształty :).



Czyli mówisz, że po prostu mają przewymiarowane wymienniki? Hmmm... A skąd masz te dane o sprężach? Bo ja potrzebuję większego bydlaka - taki co daje min. 200Pa przy 600m3/h.

No tak EKE-400 jest za mały musisz do nich zadzwonić bo te EKE dla GWC są nowościa i ja uzyskałem kartę katalogową przez maila a nie ze strony. Mają też je większe bodajże.

pzdr

HenoK
14-08-2008, 14:03
włąśnie duży dlatego duża sprawność bo normalnie sprawności krzyżowych to ok. 70% a te mają wyższe sprawności- dzwonilem wypytywałem własnie o te sprawności dla krzyżowych. Jest niby 2,5 raza większy niż "normalnie".Wymiennik krzyżowy nie może mieć sprawności większej niż 70% w normalnych warunkach. Wynika to z zasady jego działania. Większą sprawność osiąga się jedynie z uwzględnieniem odzysku ciepła utajonego, czyli ze skroplin. Taka sytuacja nie występuje jednak w każdych warunkach (dopiero przy niskich temperaturach zewnętrznych i wysokiej wilgotności wewnątrz domu).

j-j
14-08-2008, 14:09
włąśnie duży dlatego duża sprawność bo normalnie sprawności krzyżowych to ok. 70% a te mają wyższe sprawności- dzwonilem wypytywałem własnie o te sprawności dla krzyżowych. Jest niby 2,5 raza większy niż "normalnie".Wymiennik krzyżowy nie może mieć sprawności większej niż 70% w normalnych warunkach. Wynika to z zasady jego działania. Większą sprawność osiąga się jedynie z uwzględnieniem odzysku ciepła utajonego, czyli ze skroplin. Taka sytuacja nie występuje jednak w każdych warunkach (dopiero przy niskich temperaturach zewnętrznych i wysokiej wilgotności wewnątrz domu).

Hmm, ale wraz ze wzrostem powierzchni wymiany rośnie sprawność uwzględniając przepływ, który z racji tak dużej powierzchni wymiany będzie turbulentny tylko przy bardzo dużych przepływach dlatego wysokie sprawności sa wg ich wykresu własnie dla średnich przepływów a dla niższych sprawność spada właśnie w związku z przepływem laminarnym ale i tak jest wysoka dzięki większej powierzchni wymiany.

pzdr

HenoK
14-08-2008, 14:12
Ja tam bym nie dawał już tych 2cm styro i po prostu walnął wielką, grubą wylewę :)
.

Za duża masa w bezpośrednim kontakcie z kablami wydaje mi się a tak uzyskam szybsze reakcje systemu.
Narysuj może jak chcesz to rozwiązać. Z opisu wynika, że ma to sens.
Ja mam warstwę akumulacyjną 50cm. Rozgrzanie jej do temperatury użytkowej trwało bardzo długo.

j-j
14-08-2008, 21:32
HenoK , tu nie ma co rysować :).
Po prostu mam na chudziaku 24 cmlub 36 cm styro, na tym jest ok 8 cm betonu z siatką fi 3 mm, na to pójdzie ok. 2 cm styro i potem posadzka grzejna o gr. 5 cm z kablami grzejnymi.

Na początku mialem nie dawać tych 2 cm styro ale stwierdzilem że za każdym razem gdy będe musiał włączyć ogrzewanie to ta masa na dole będzie mi spowalniac "wędrówkę" ciepła ku górze czyli do domku więc stwierdziłem że dając 2 cm styro spowoduę szybsza reakcję systemu grzewczego.
Te 8 cm będzie jakby taką barierą termiczną za ktorej grzanie będe musiał oczywście płacić ale ustabilizuje mi ona razem z tymi 2 cm styro dzialanie systemu grzewczego.
Po prostu tym sposobem też chcę wyeliminować zwiększnie strat do gruntu wytworzone poprzez źródło wewnętrzne ciepła czyli kable, dlatego ciepło ma najpierw ogrzać powietrze w domr a potem zanim ucieknie przez 24 cm lub 36 cm styro wyrówna temp. w tej plycie 8 cm (bo przy takiej masie temp. jej podniesie sie może o ok. 0,3 st.) i dopiero ucieknie już z deta T dużo mniejszym w grunt.
Tak to widzę, czy prawidłowo (?), hmm latego chcę podyskutować.

pzdr

Wgregor
14-08-2008, 21:37
Zrób maty grzewcze pod płytki, lub takie w panele.

HenoK
15-08-2008, 08:51
HenoK , tu nie ma co rysować :).
Po prostu mam na chudziaku 24 cmlub 36 cm styro, na tym jest ok 8 cm betonu z siatką fi 3 mm, na to pójdzie ok. 2 cm styro i potem posadzka grzejna o gr. 5 cm z kablami grzejnymi.
Nie dawałbym tego styropianu. Zwiększysz w ten sposób akumulacujność posadzki, co pozwoli Ci w pełni wykorzystać tańsze ogrzewanie w nocy, a także ustabilizuje temperaturę domu latem.

j-j
15-08-2008, 09:03
HenoK , tu nie ma co rysować :).
Po prostu mam na chudziaku 24 cmlub 36 cm styro, na tym jest ok 8 cm betonu z siatką fi 3 mm, na to pójdzie ok. 2 cm styro i potem posadzka grzejna o gr. 5 cm z kablami grzejnymi.
Nie dawałbym tego styropianu. Zwiększysz w ten sposób akumulacujność posadzki, co pozwoli Ci w pełni wykorzystać tańsze ogrzewanie w nocy, a także ustabilizuje temperaturę domu latem.

Ale tym sposobem system grzewczy będzie wolniej reagował. A te 5 cm akumulacji mi spokojnie wystarczy przy taryfie nocnej przy moim zapotrezbowaniu.
HenoK przecież ta masa betonu pod tym 2 cm styro będzie stabilizowała temp. i będzie akumulowała ciepło nadal tylko z opóźnieniem bo najpierw mam ja mieć dobrze w miarę szybko a potem niech "cieszy" się plyta tym cieplem :) lub chłodem.

pzdr


Ale mam teraz inny mały klopot te 8 cm zostalo nierówno wylane i mam raz 10 cm raz 8 cm raz 7 cm i teraz aby posadzka grzejna była równa i miala 5 cm a styro pod nią mialby mieć 2 cm to musialbym to 8-mio cm warstwę najpierw wyrównać do najwyższego punktu.
Nie wiem czy tak cieńka wylana warstwa wyrównująca od 0- 3 cm dodatkowo betonu będzie trwała no i to dodatkowa robota. Może zrobić to mocnym ale rzadkim betonem "samopoziomującym" ;).
Cholerka, móglbym dać różne grubości tego styro pod grzejną ale w życiu nie podpasują styro do nierówności płyty. Myślalem o styrobetonie albo perlicie ale znowu w miejscach gdzie byloby go tylko 2 cm to zdecydowanie za maly opór cieplny. Tak yśle ale chyba musze dolać.

HenoK
15-08-2008, 09:52
HenoK przecież ta masa betonu pod tym 2 cm styro będzie stabilizowała temp. i będzie akumulowała ciepło nadal tylko z opóźnieniem bo najpierw mam ja mieć dobrze w miarę szybko a potem niech "cieszy" się plyta tym cieplem :) lub chłodem.
Jeżeli jesteś pewien, że W czasie tańszej taryfy pokryjesz zapotrzebowanie energetyczne swojego domu i nie wpłynie to negatywnie na wahania temperatury, to Twój pomysł jest dobry.
Jednak jak napisałeś pojawiają Ci się dodatkowe problemy z precyzyjnym wykonaniem takiego ogrzewania.
Grubsza płyta grzewcza, to z pewnością większa stabilizacja temperatury. Płyta oddzielona 2cm styropianu nie będzie już tym samym (policz ile ciepła będzie oddawała przy różnicy temperatur rzędu kilku stopni).

j-j
15-08-2008, 10:25
HenoK przecież ta masa betonu pod tym 2 cm styro będzie stabilizowała temp. i będzie akumulowała ciepło nadal tylko z opóźnieniem bo najpierw mam ja mieć dobrze w miarę szybko a potem niech "cieszy" się plyta tym cieplem :) lub chłodem.
Jeżeli jesteś pewien, że W czasie tańszej taryfy pokryjesz zapotrzebowanie energetyczne swojego domu i nie wpłynie to negatywnie na wahania temperatury, to Twój pomysł jest dobry.
Jednak jak napisałeś pojawiają Ci się dodatkowe problemy z precyzyjnym wykonaniem takiego ogrzewania.
Grubsza płyta grzewcza, to z pewnością większa stabilizacja temperatury. Płyta oddzielona 2cm styropianu nie będzie już tym samym (policz ile ciepła będzie oddawała przy różnicy temperatur rzędu kilku stopni).

Do akumulacji wystarczy mi wg moich wyliczeń 5 cm.
Ale dlatego tak własnie pilnuję i sam buduję aby wszystko było na "zicher".
HenoK, ale ta grubsza plyta ma być taką akumulującą w dłuższym czasie zanim cieplo ucieknie w dół, a także wyrownującą temperaturę która będzie dzięki temu niższa niż nad tymi 2 cm styro w posadzce grzejnej.

Nie wiem czy do końca Ciebie zrozumiałem ("policz ile ciepła będzie oddawała przy różnicy temperatur rzędu kilku stopni") ale:
Ta grubsza plyta najpierw przyjmie cieplo z góry bo na dole jest dużo styro:

straty główne:
u styro głównego to: 0,14 W/m2*K * 12 st. (delta T)=1,7 W/m2

ilośc ciepła przez te 2 cm styro:
u styro grzewczego to: 2 W/m2*K * 1 st. (delta T nawet tak małe przyjąłem)=2 W/m2

Oczywiście zmienia się to dynamicznie ale ta grubsza plyta też musi być uzupełniana cieplem za ktore placę i będzie ale w bardzo równy powolny sposób bez podnoszenia swojej temperatury o wartości powodujące większe straty ciepla oraz bez większego wplywu na szybkośc reakcji systemu grzewczego.

pzdr

HenoK
15-08-2008, 11:20
ilośc ciepła przez te 2 cm styro:
u styro grzewczego to: 2 W/m2*K * 1 st. (delta T nawet tak małe przyjąłem)=2 W/m2
Właśnie o to mi chodziło. Nawet przy delta T=5K otrzymasz 10W/m2, czyli dla całego budynku trochę ponad 1kW mocy. Mniej więcej tyle ile słońce nagrzeje Ci dom przez okno o powierzchni 1m2.
Ale masz rację w pewnym stopniu ta płyta też będzie Ci stabilizowała temperaturę w domu.

j-j
15-08-2008, 13:13
HenoK, jeszcze znalazlem coś na potwierdzenie moich obaw odnośnie zwiększenia strat przy ogrzewaniu podlogowym- wg normy EN ISO 13370:1998 i załącznika J "podłogi na gruncie z wbudowanym systemem ogrzewania" do obliczeń strat nalezy:
temperaturę wewnętrzną Ti zastąpić średnią temperaturą w płaszczyźnie elementow grzejnych Th.

i w tym momencie zwiększa się delta T a więc i straty.

Dlatego utwierdzam się w tym że dając grubszą plytę pod posadzką grzejną zmniejszę delta T a tym samym straty.

Potwierdza to też te sztuczne wyliczenia Twoje z tymi listwami grzejnymi po obwodzie domu.

pzdr

Mice
15-08-2008, 15:22
Dlatego utwierdzam się w tym że dając grubszą plytę pod posadzką grzejną zmniejszę delta T a tym samym straty.

Potwierdza to też te sztuczne wyliczenia Twoje z tymi listwami grzejnymi po obwodzie domu.

pzdr
To chyba nie do końca poprawne sformułowanie bo idąc tym tropem im grubsza/lepsza warstwa izolacji tym mniejsze delta T ?
Delta T jest stała, a izolacja ma wpływ na "wyciek" ciepła w danym kierunku. raczej im większa delta T tym izolacja powinna być grubsza ...
Może to kwestia semantyki :roll: albo znowu nie nadążam :lol: albo mam rację :o

j-j
15-08-2008, 16:24
Mice, mniejsze delta T w stosunku do delta T wynikającego z wyższych temperatur w wylewce ogrzewania podlogowego bo tam temperatury są wyższe niż nasze 20 st. wedlug którego liczymy straty ciepla.
Poczytaj wyżej jeszcze raz o co mi chodzi.

pzdr

Mice
15-08-2008, 16:39
Mice, mniejsze delta T w stosunku do delta T wynikającego z wyższych temperatur w wylewce ogrzewania podlogowego bo tam temperatury są wyższe niż nasze 20 st. wedlug którego liczymy straty ciepla.
Poczytaj wyżej jeszcze raz o co mi chodzi.

pzdr
Czytałem 2x :wink: i nadal uważam, że delta T nie zależy od grubości izolacji na którą się powołujesz.
Rozumiem, że dla podłogówki wg normy chcesz przyjąć temp. nie pomieszczenia a temp. elementów grzejnych. ok, ale co ma do tego (do różnicy temp.) grubość izolacji ? Nawet jak dasz metrową izolację to delta T pomiędzy elementami grzejnymi podłogówki a chudziakiem na gruncie będzie taka sama (dla identycznych warunków początkowych). Mylę się ?

j-j
15-08-2008, 17:43
Mice, mniejsze delta T w stosunku do delta T wynikającego z wyższych temperatur w wylewce ogrzewania podlogowego bo tam temperatury są wyższe niż nasze 20 st. wedlug którego liczymy straty ciepla.
Poczytaj wyżej jeszcze raz o co mi chodzi.

pzdr
Czytałem 2x :wink: i nadal uważam, że delta T nie zależy od grubości izolacji na którą się powołujesz.
Rozumiem, że dla podłogówki wg normy chcesz przyjąć temp. nie pomieszczenia a temp. elementów grzejnych. ok, ale co ma do tego (do różnicy temp.) grubość izolacji ? Nawet jak dasz metrową izolację to delta T pomiędzy elementami grzejnymi podłogówki a chudziakiem na gruncie będzie taka sama (dla identycznych warunków początkowych). Mylę się ?

Oki widzę dziurę :)- nie piszę że grubość izolacji wplynie na delta T tylko że dodatkowa masa wylewki pod posadzką grzewczą to spowoduje bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna o wyższej temperaturze co dawaloby większe delta T i tym samym większe straty a tak temp. się rozloży w tej większej masie i delta T będzie takie jak dla innych przegród ktore są bez źródeł wewnętrznych grzewczych.
Lub inaczej- Ucieczkę ciepla hamowac będzie styro pod tą masą więc chodzi o to aby nad tym styro utrzymać w tej masie temp. ok. 20 st. bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna i mialaby nad styro podczas grzania temp. ok 25-35 st. a więc delta T byloby większe.

pzdr

HenoK
15-08-2008, 18:54
Oki widzę dziurę :)- nie piszę że grubość izolacji wplynie na delta T tylko że dodatkowa masa wylewki pod posadzką grzewczą to spowoduje bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna o wyższej temperaturze co dawaloby większe delta T i tym samym większe straty a tak temp. się rozloży w tej większej masie i delta T będzie takie jak dla innych przegród ktore są bez źródeł wewnętrznych grzewczych.
Lub inaczej- Ucieczkę ciepla hamowac będzie styro pod tą masą więc chodzi o to aby nad tym styro utrzymać w tej masie temp. ok. 20 st. bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna i mialaby nad styro podczas grzania temp. ok 25-35 st. a więc delta T byloby większe.

pzdr
Chyba coś za bardzo to zamieszałeś. Grubsza włyta grzewcza spowoduje, że rozkład temperatury na powierzchni podłogi bedzie bardziej równomierny. W praktyce oznacza to m.in. możliwość ułozenia kabli grzewczych z większym rozstawem, bez pogorszenia komfortu. Czy wpłynie też na straty ? O tym decydować będzie średnia temperatura na spodzie płyty grzewczej i grubość izolacji. Czy ta temperatura dla grubszej płyty będzie niższa ? Jeżeli chcemy w niej akumulować ciepło to z pewnoscią tak. Grubszą płytę (w tym wypadku 3 krotnie grubszą) możesz podgrzać do niższej temperatury uzyskując ten sam efekt akumulacyjny.
Pytanie na czym więcej zyskasz? Czy na tym, że będzie dodatkowe 2cm izolacji, czy na tym, że płyta będzie miała średnio dobowo niższą temperaturę.
Dodałbym jeszcze jedno. Grubsza płyta zapewni większą stabilność temperaturową domu latem.
Tak więc chyba jednak plusów grubszej płyty grzejnej jest więcej jak minusów.
Jedyny minus jaki widzę, to długi rozruch płyty, ale to może mieć znaczenie tylko wtedy, gdybyś rozpoczynał grzanie w środku zimy.

j-j
15-08-2008, 19:11
Oki widzę dziurę :)- nie piszę że grubość izolacji wplynie na delta T tylko że dodatkowa masa wylewki pod posadzką grzewczą to spowoduje bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna o wyższej temperaturze co dawaloby większe delta T i tym samym większe straty a tak temp. się rozloży w tej większej masie i delta T będzie takie jak dla innych przegród ktore są bez źródeł wewnętrznych grzewczych.
Lub inaczej- Ucieczkę ciepla hamowac będzie styro pod tą masą więc chodzi o to aby nad tym styro utrzymać w tej masie temp. ok. 20 st. bo bez niej bylaby tylko posadzka grzejna i mialaby nad styro podczas grzania temp. ok 25-35 st. a więc delta T byloby większe.

pzdr
Chyba coś za bardzo to zamieszałeś. Grubsza włyta grzewcza spowoduje, że rozkład temperatury na powierzchni podłogi bedzie bardziej równomierny. W praktyce oznacza to m.in. możliwość ułozenia kabli grzewczych z większym rozstawem, bez pogorszenia komfortu. Czy wpłynie też na straty ? O tym decydować będzie średnia temperatura na spodzie płyty grzewczej i grubość izolacji. Czy ta temperatura dla grubszej płyty będzie niższa ? Jeżeli chcemy w niej akumulować ciepło to z pewnoscią tak. Grubszą płytę (w tym wypadku 3 krotnie grubszą) możesz podgrzać do niższej temperatury uzyskując ten sam efekt akumulacyjny.
Pytanie na czym więcej zyskasz? Czy na tym, że będzie dodatkowe 2cm izolacji, czy na tym, że płyta będzie miała średnio dobowo niższą temperaturę.
Dodałbym jeszcze jedno. Grubsza płyta zapewni większą stabilność temperaturową domu latem.
Tak więc chyba jednak plusów grubszej płyty grzejnej jest więcej jak minusów.
Jedyny minus jaki widzę, to długi rozruch płyty, ale to może mieć znaczenie tylko wtedy, gdybyś rozpoczynał grzanie w środku zimy.

czemu namieszałem :)? Doskonale mnie rozumiesz i ja tak jak Ty myślę.
Dokładnie chcę mieć średnią temp. tej masy mniejszą aby mieć mniejsze delta T. Ona będzie jednocześnie razem z tą wylewką grzewczą akumulowac ciepło a styro o gr. 2 cm pod tą grzewczą a nad tą drugą masą akumulacyjną ma mi zapewnić tylko szybszą reakcję systemu w momencie kiedy będe ewentualnie grzał bo bez tego styro część ciepła szła by od razu do tej niższej masy betonu i wolniej funkcjonowałby system grzewczy.

pzdr

Mice
15-08-2008, 21:15
Teraz piszesz bardziej zrozumiale, i z tym mogę się zgodzić.

Mam jednak wrażenie, że zbliżamy się w dyskusji do rozwiązań nie mających sensu w domkach jednorodzinnych (chyba, że parterówka 500m2).
Stosowanie masy akumulacyjnej o takich wielkościach w domu budowanym jako energooszczędny lub pasywny jakoś mnie nie przekonuje. To nie bufor ciepłej wody tylko system ogrzewania... naładowanie akumulatora też kosztuje, budowa jego również - czy jest sens zagłębiać się w obniżenie delta T o 2-3stC ?

j-j
15-08-2008, 21:36
Teraz piszesz bardziej zrozumiale, i z tym mogę się zgodzić.

Mam jednak wrażenie, że zbliżamy się w dyskusji do rozwiązań nie mających sensu w domkach jednorodzinnych (chyba, że parterówka 500m2).
Stosowanie masy akumulacyjnej o takich wielkościach w domu budowanym jako energooszczędny lub pasywny jakoś mnie nie przekonuje. To nie bufor ciepłej wody tylko system ogrzewania... naładowanie akumulatora też kosztuje, budowa jego również - czy jest sens zagłębiać się w obniżenie delta T o 2-3stC ?

Taka masa u mnie to ok 8 cm betonu, mimo że 8 cm to nie dużo to naprawdę masa akumulacyjna jest to duża. Jeśli wylewka grzejna mialaby temp. średniosezonową równą ok. 24 st. więc o 4 stopnie wyższą niż normalnie w obliczeniach to różnica wynosilaby u MNIE(sic!):
Uposadzki=0,14 W/m2*K
F=100 m2
delta Ti=24 st.-20st.=4 st.

Q=0,14*100*4=56W
co daje rocznie: 56W*24h*227dni=305 kWh/rok

Moje zapotrzebowanie pasywnego to ok: 1500 kWh/m2*rok więc te 4 st. to dość istotna różnica dlatego o to walczę.

I z normy o czym pisalem na poprzedniej chyba stronie też wynika ze straty przy ogrezwaniu podłogowym wyjdą wyższe przez posadzkę bo nalezy brać temp. średnią posadzki grzejnej a ta masa wyrówna i obniży mi temp.., przynajmniej tak zakladam :).

pzdr

coulignon
16-08-2008, 05:46
nie wiem czy idziesz we właściwą stronę. Ogrzewanie podłogowe akumulacyjne jest w zasadzie niesterowalne. W przypadku domu "zwykłego" jak dostarczysz mu kWh za dużo - nic się nie stanie. W przypadku pasywniaka - ugotujesz się. Myślę że daleko wieksze oszczędności uzyskasz dostarczając to ciepło w sposób precyzyjnie kontrolowany.

Czy myśmy takiej dyskusji juz nie stoczyli w innym wątku??? :roll:

j-j
16-08-2008, 06:42
coulington, pewnie tak ale ta nie sterowalność podlogi dla pasywniaka będzie wg mnie zaletą bo nie muszę grzać dużo aby się przegrzać, wystarczy się dogrzewać w taryfach tanich.
Nawet jeśli moje ustawienie temp. posadzki będzie za małe dla strat w danym dniu to bezwładność domu nie pozwoli na większe spadki temp. w samym domu a o następnej porze taryfy taniej znowu sobie dogrzeję.
Wiem, że trochę czasu mi zajmie poznanie zachowań takiego systemu ale ja już sie cieszę na myśl o tym :).
Po prostu zakladając że posadzka ma mi się grzać zawsze np. do 22 st. bez względu na zewn. temp. zezwalam przy niższych temp. zewnętrznych na spadek temp. w domu w taryfie drogiej.
Jednak nie będzie to spadek duży przy takiej bezwładności. A kiedy przyjdzie taryfa tania to przy takiej mocy kabli spokojnie doładuję straty i dogrzeję podlogę do tych znowu 22 st. i tak w kółko :).
U siebie i tak założylem 4- krotne przewymiarowanie bo inaczej nie ułozylbym kabli w domu w odp. rozstawie (byłyby za duże- 0,2-0,5 m) z kablami 17W/mb dlatego założylem kable 10W/mb i mam odleglości ok od 0,06 do 0,3 m i nadal oczywiście 4- krotne przewymiarowanie.

Dyskutowaliśmy podobnie ale nie mialem wtedy dodatkowo 2 cm styro :lol: .

pzdr

HenoK
16-08-2008, 07:26
nie wiem czy idziesz we właściwą stronę. Ogrzewanie podłogowe akumulacyjne jest w zasadzie niesterowalne. W przypadku domu "zwykłego" jak dostarczysz mu kWh za dużo - nic się nie stanie. W przypadku pasywniaka - ugotujesz się.
Skąd masz takie informacje?
Pierwsza sprawa, to jaką temperaturę będzie miała płyta ogrzewania podłogowego, żeby pokryć straty cieplne domu rzędu 1, góra 2kW ? j-j to pewnie ma pliczone, ale myślę, że nie poełnię błędu, jeśli napiszę, że będzie to 3-4K powyżej temperatury pomieszczenia. O ile przy takiej mocy moze spaść temepratura płyty grzewczej w ciagu 10h (maksymalny czas przerwy tańszej taryfy)? Załózmy, że będzie to 2-3st.C. To nadal niewiele. Nie ma mowy o "ugotowaniu się". Moim zdaniem, grubsza płyta podłogówki tylko polepszyłaby sprawę.
Przeciwnicy podłogówki straszą tym "ugotowaniem", jednak jaka może być dynamika średnich temperatur dobowych w kolejnych dniach (dla takich temperatur trzeba dobrać ilość ciepła z podłogówki - załatwia to sterownik pogodowy)? Nie ma praktycznie sytuacji, kiedy ze śrdniej temperatury dobowej -10 st.C, w następnym dniu robi się +10st. C, a tylko przy tak dużych skokach temperatury zewnętrznej groziłoby przegrzewanie się domu.
Poważniejszym problemem może być przegrzewanie przez dużą ilość słońca - nawet w mroźną zimę mogą trafić się bardzo słoneczne dni. Dlatego ważne jest odpowiednio duża akumulacyjność domu, aby te dodatkowe zyski energetyczne ze słońca zmagazynować i wykorzystać w późniejszym czasie.

Z nadmiarem energii słonecznej w takiej sytuacji kiepsko będzie sobie radził dom energooszczędny o małej akumulacyjności, z grzejnikami i precyzyjną automatyką. Automatyka pozwoli co najwyżej na całkowite odcięcie ogrzewania, ale nie zapewni magazynowania nadmiaru energii.

coulignon
16-08-2008, 08:31
Poważniejszym problemem może być przegrzewanie przez dużą ilość słońca - nawet w mroźną zimę mogą trafić się bardzo słoneczne dni. Dlatego ważne jest odpowiednio duża akumulacyjność domu, aby te dodatkowe zyski energetyczne ze słońca zmagazynować i wykorzystać w późniejszym czasie.

Informacje pochodzą prosto z mojej głowy - ciężko mi określić ich wiarygodność :D

A moje wątpliwości powyżej - bardzo ładnie ująłeś. Wolałbym żeby słońce świecąć przez moja południową fasadę nagrzewało mi zimniejszy beton na podłodze i ścianę z silikatów a mój system grzewczy po stwierdzeniu że słońce świeci na-ten-tychmiast się wyłączył. To samo przy ew rozpaleniu w kominku. Tylko nie wiem czy J-J planuje kominek. Oczywiście każdy przypadek należy rozważyć indywidualnie.

hes
16-08-2008, 09:31
Wolałbym żeby słońce świecąć przez moja południową fasadę nagrzewało mi zimniejszy beton na podłodze i ścianę z silikatów a mój system grzewczy po stwierdzeniu że słońce świeci na-ten-tychmiast się wyłączył. To samo przy ew rozpaleniu w kominku. Tylko nie wiem czy J-J planuje kominek. Oczywiście każdy przypadek należy rozważyć indywidualnie.

Na-ten-tychmiast.

am76
16-08-2008, 12:30
Z nadmiarem energii słonecznej w takiej sytuacji kiepsko będzie sobie radził dom energooszczędny o małej akumulacyjności, z grzejnikami i precyzyjną automatyką. Automatyka pozwoli co najwyżej na całkowite odcięcie ogrzewania, ale nie zapewni magazynowania nadmiaru energii.
Przecież energia słoneczna nie jest akumulowana w grzejnikach ani w automatyce.
A tak w ogóle to chyba poszaleliście z tym akumulowaniem w domu pasywnym. Przecież w takim domu dużo energii jest ze słońca które świeci głównie podczas taryfy pierwszej. Poza tym 2ga taryfa jest też o ile dobrze pamiętam pomiędzy 14-16tą.

j-j
16-08-2008, 22:14
Zgadzam się z HenoKiem w 100%.
Coulington, kominek będe miał ale trochę inny i w zasadzie z nim to tak jakbym nie miał kominka więc żadnych w związku z tym klopotów raczej nie będzie.
W każdym razie tak jak pisałem wcześniej w temacie z prądem- będę miał dom podzielony na dwa obiegi grzewcze: obieg dzienny i obieg nocny i każdy będzie miał regulator czasowy z czujnikiem tylko podłogowym, z możliwoścą programowania i możliwością odczytu czasu działania systemu grzewczego, czyli taki podlicznik.
Kable będą w każdym pomieszczeniu (w różnych rozstawach w zależności od strat ciepłą) oprócz spizarni i pom. gosp..
Rozstawy bezwzględnie muszą być odpowiednio różne bo ciepło musi być równomiernie dawane- czujnik będzie tylko podłogowy więc musze wybrać miejsce naprawdę odpowiednie dla całej posadzki każdego z obiegów a zle rozstawy mocno przekłamywałyby ilośc energii w płycie poza miejscem gdzie byłby czujnik.
Ech, już sie ciesze na te testy tego co sobie zalożyłęm :).
Ale dziś zacząłem ocieplać domek, na razie wykopałem znowu fundamenty bo będę doklejał styro do ściany fundamentowej i dalej cały domek, a w międzyczasie elektryk wchodzi (pierwsza rzecz oprócz okien której nie zamierzam "tykać", już się cieszę bo tak naprawdę to mam mocno już czasami dość).
Ale ta pogoda dziś mnie wk.... nieziemsko, musiałem bawić się w środku 2/3, dnia.

pzdr

coulignon
17-08-2008, 06:02
kominek będe miał ale trochę inny i w zasadzie z nim to tak jakbym nie miał kominka więc żadnych w związku z tym klopotów raczej nie będzie.

Hmmm... Tajemniczo trochę... Mógłbys rozwinąć? Bo ja ze swoim kominkiem się troche motam.

j-j
17-08-2008, 09:20
Nikomu nie piszę i raczej mało mówię jaki to kominek bo z żoną nam sie bardzo podobają a zaraz mi tu zaczniecie wady wylczać :) a ja ich nie chcę znać bo mi taki kominek w moim domu baardzo pasuje i mi się podoba! :).
To glassfire.

pzdr

HenoK
17-08-2008, 09:48
To glassfire.
http://www.glassfires.com/pl/

Czyli kominek bez komina :wink: .
Uwzględniłeś jego obecność przy projektowaniu wentylacji ?

j-j
17-08-2008, 09:57
To glassfire.
http://www.glassfires.com/pl/

Czyli kominek bez komina :wink:

Zgadza się :)




Uwzględniłeś jego obecność przy projektowaniu wentylacji ?

Nie potrezbue komina i nie potrezbuje specjalnego nawiewu jakiegoś.
Z tego co sie doczytywałem wentylacja lu lekko uchylone okno wystarczy czyli u mnie to pierwsze.

pzdr

coulignon
17-08-2008, 09:57
ojej! znaczy tak przerośnięta świeczka z Ikea?? Ok. Mi tam nie za bardzo sie podoba. Aco z wentylacją? Wszak to troche powietrza pociągnie?

j-j
17-08-2008, 10:04
ojej! znaczy tak przerośnięta świeczka z Ikea?? Ok. Mi tam nie za bardzo sie podoba.

Co do wentylacji wyżej napisałem że lekko uchylone okno wystarcza, w moim przypadku wentylacja będzie więc spoko będzie.


ojej! znaczy tak przerośnięta świeczka z Ikea??

uhm ... :)

pzdr

HenoK
17-08-2008, 10:16
Nie potrezbue komina i nie potrezbuje specjalnego nawiewu jakiegoś.
Z tego co sie doczytywałem wentylacja lu lekko uchylone okno wystarczy czyli u mnie to pierwsze.Komina oczywiscie nie potrzebuje, ale co do ilości potrzebnego powietrza, to byłbym ostrożniejszy. To paliwo, to prawie czysty etanol.
Jeżeli traktujesz ten kominek tylko rekreacyjnie, to OK.
Pod względem energetycznym oszczędny to on nie jest. Policzyłem, że 1kWh ciepła z niego kosztuje ponad 2zł :(. Fakt, że całe ciepło pozostaje we wnętrzu. Dodatkowo podnosi wilgotność powietrza.

j-j
17-08-2008, 10:21
Nie potrezbue komina i nie potrezbuje specjalnego nawiewu jakiegoś.
Z tego co sie doczytywałem wentylacja lu lekko uchylone okno wystarczy czyli u mnie to pierwsze.Komina oczywiscie nie potrzebuje, ale co do ilości potrzebnego powietrza, to byłbym ostrożniejszy. To paliwo, to prawie czysty etanol.
Jeżeli traktujesz ten kominek tylko rekreacyjnie, to OK.
Pod względem energetycznym oszczędny to on nie jest. Policzyłem, że 1kWh ciepła z niego kosztuje ponad 2zł :(. Fakt, że całe ciepło pozostaje we wnętrzu. Dodatkowo podnosi wilgotność powietrza.

Nie zamierzam nim grzać caly sezon grzewczy :) .
Ale z informacji w necie wynika że naprawdę wystarczy uchylone okno w tradycyjnym domu.

Tez liczyłem koszt 1 kWh :lol:
I nawet szukałem tanszego "pirackiego" paliwa :lol: ale nic nie znalazłem :(.
Maja małą moc ale przy moim zapotrezbowaniu i tak ze 3-4 razy są za duże :).

pzdr

pzdr

j-j
17-08-2008, 13:15
Pytanie z ciekawości:
Taka informcaja z jednego opisu regukatorów temperatuty ogrzewani podlogowego elektrycznego:

Kombinacje przełączeń temperatur
dziennej i nocnej mogą byćdowolne. Np.
naciskając naprzemiennie x i y
wskaźnik przebiegu programu będzie
wyglądał tak, że regulator będzie naprzemiennie
zmieniał co godzinę temp.
dzienną i nocną (ze względów ekonomicznych
nie zalecamy takiego
nastawienia)


dlaczego? Przecież oprócz trwałości elementow nie będzie różnicy w poborze prądu tak?

pzdr

coulignon
17-08-2008, 13:38
I nawet szukałem tanszego "pirackiego" paliwa :lol: ale nic nie znalazłem

napisz mi z czego to paliwo (oprócz etanolu) a ja Ci powiem gzdie to kupić.

HenoK
17-08-2008, 13:52
Pytanie z ciekawości:
Taka informcaja z jednego opisu regukatorów temperatuty ogrzewani podlogowego elektrycznego:

Kombinacje przełączeń temperatur
dziennej i nocnej mogą byćdowolne. Np.
naciskając naprzemiennie x i y
wskaźnik przebiegu programu będzie
wyglądał tak, że regulator będzie naprzemiennie
zmieniał co godzinę temp.
dzienną i nocną (ze względów ekonomicznych
nie zalecamy takiego
nastawienia)


dlaczego? Przecież oprócz trwałości elementow nie będzie różnicy w poborze prądu tak?

pzdrNie chodzi tylko o trwałość sterownika, czy stycznika, ale także kabli grzejnych. W momencie ich włączenia powstają w nich największe naprężenia. Im mniej cykli grzewczych tym ich trwałość większa.

j-j
17-08-2008, 13:52
pzdrNie chodzi tylko o trwałość sterownika, czy stycznika, ale także kabli grzejnych. W momencie ich włączenia powstają w nich największe naprężenia. Im mniej cykli grzewczych tym ich trwałość większa.[/quote]

dzieki HenoK!





I nawet szukałem tanszego "pirackiego" paliwa :lol: ale nic nie znalazłem

napisz mi z czego to paliwo (oprócz etanolu) a ja Ci powiem gzdie to kupić.

A bo ja wiem :roll: , szukałem tak że wpisywałem nazwę tego- fanola i szperalem czy jest coś podobnego. Nic nie znalazlem wiem że ta nazwa to niby biopaliwo- fanola, tylko tyle no i taka ogólna opisówka:
FanolaŽ to specjalny płyn na bazie alkoholu. Produkt biologiczny pochodzenia roślinnego, który jest bezpieczny w użyciu i nieszkodliwy dla środowiska naturalnego. W czasie jego spalania nie wydziela się dym, zapach, sadza czy popiół ani żadne osady. Przy produkcji FanoliŽ używa się jednorocznych roślin sezonowych, i co ważne nie wycina się drzew..

pzdr

DariuszB
17-08-2008, 13:58
Takie " alkoholowe " daje widok ognia ale do kominka to delikatnie mówiąc jest to mało podobne. Może zamiast męczyć się ze spalaniem tego żelu i wdychaniem spalin , bo spaliny powstają , lepiej wybrać np " kominek" w technologi hypokausta ? Zamiast WENTYLOWAĆ OKNEM dom prawie pasywny, lepiej zainstalować palenisko z poborem powietrza z poza domu, o relatywnie małej mocy, która rozłożycie w czasie przez przekazywanie ciepła w formie promieniowania . Takie ciepłe obudowy kominkowe , niedmuchające powietrzem lecz promieniujące jak piec, mogą mieć ciekawe kształty wykończone na wiele sposobów . Zyskacie widok ognia , równomierny rozkład ciepła w czasie oraz brak zaburzeń w systemie wentylacji [ zapewne mechanicznej w domach prawie pasywnych ] Inspiracje na naszej stronie www

coulignon
17-08-2008, 14:01
Etanol znaczy. Firmy (np Brenntag, Grafapol) sprzedają rozcieńczalniki do przemysłu poligraficznego (drukarni) o zawortości etanolu ok 94%. reszta to octan etylu, alkohol Izopropylowy. Nie wiem jak to sie pali - trzeba by zrobić próbe i zobzczyć czy np teściowa się nie udusiła. :wink:

HenoK
17-08-2008, 14:02
napisz mi z czego to paliwo (oprócz etanolu) a ja Ci powiem gzdie to kupić.Z tego co doczytałem, to oprócz C2H5OH są tam jeszcze dodatki zapewniające ładny płomień - spirytus pali się mało efektownie :).
Szczegóły : http://www.fanola.com/?pg=24 .

j-j
17-08-2008, 14:36
Ta analiza składu rozumiem, że oznacza iż da się palić czymś innym? To znaczy tańszym, w razie "W" :) ?


Co do tych 2 cm styro u mnie to cholerka jeszcze caly czas analizuję co pisałeś HenoK, czy faktycznie to dawać, chcę to tylko ze względu na szybszą reakcję systemu grzewczego ... bo mam jednak mały klopot z tym wyrównaniem tej nierownej teraz posadzki, hmm, no i duużo więcej z tym roboty. Duuużo Łatwiej byloby od razu zalewac kable, no ale caly czas analizuję jak to będzie się zachowywalo ... przy tak dużej masie o gr. ok 16 cm.?
Na pewno jeszcze zyskam na akumulacyjności bo zamiast tych 2 cm styro będzie dodatkowe 2 cm betonu ... ale jak system będzie reagowałł ...?

pzdr

HenoK
17-08-2008, 14:51
Duuużo Łatwiej byloby od razu zalewac kable, no ale caly czas analizuję jak to będzie się zachowywalo ... przy tak dużej masie o gr. ok 16 cm.?
Na pewno jeszcze zyskam na akumulacyjności bo zamiast tych 2 cm styro będzie dodatkowe 2 cm betonu ... ale jak system będzie reagowałł ...?

Wszystko zależy od tego jak ten dom będziesz użytkował. Jeżeli w czasie zimy przewidujesz np. 2 tygodniowe wyjazdy całej rodziny, i chciałbyś w tym czasie maksymalnie oszczędzać (wyłączyć całkowicie ogrzewanie), a po powrocie chciałbyś mieść szybko nagrzany dom, to daj te 2 cm styropianu. W innej sytuacji są one raczej zbędne. Nawet w takiej skrajnej sytuacji możesz to bez problemu załatwić inaczej. Oprócz ogrzewania podłogowego, włączasz na kilka godzin 2 "fareki" - koszt ich zakupu nie większy niż 100 zł, i bardzo szybko uzyskujesz komfortową temperaturę.

j-j
17-08-2008, 17:44
HenoK, różnie to bywa z takimi wyjazdami ale to jak napisałeś nie problem, będzie glassfire :).
Pytanie tylko jak to regulować (?) z taką płytą.
W grę nie wchodzi żadna pogodówka, planuję 2 regulatory programowalne i to wszystko. Myślisz że tak jak opisałem wcześniej bez tych 2 cm styro dałoby radę (?), bo obawiam sie po prostu, że niepotrzebnie bezpośrednio będę ogrzewał tak dużą masę bez możliwości jej kontrolowania. Male deltat T między płytą a powietrzem w pomieszczeniach może hamować normalne oddawanie ciepła do domu.
Bez tych 2 cm styro będzie ona jakby spowalniała ogrzewanie i nie mam pojęcia jak to probowac nawet "okielznać" regulacyjnie.
A mając te 2 cm styro kurcze jakoś wydaje mi się że ta druga płyta będzie się grzała "z opóźnionym zapłonem" i będzie miała mniejszy wpływ na ogrzewanie pomieszczeń i będzie mi łatwiej panować nad temp. co nie znaczy oczywiście- łatwo.
I to nie jest tak że teraz bronie tych 2 cm styro, bo one mi naprawdę komplikują robotę, wręcz przeciwnie- chcialbym się mylić w tym co piszę i móc z nich zrezygnowac.
Wiem że może Ci się nie chce lub nie masz czasu ale musze spróbować z Ciebie wyciągnąć tym razem więcej niż:
"W innej sytuacji są one raczej zbędne" :), bo to mnie nie przekonuje a chcę zostać przekonany :).

pzdr

j-j
17-08-2008, 22:15
Dobra, powstaje "monolog" ale niech będzie:).
Analizuje nadal, dokonałem pewnych obliczeń kolejnych ... .

Wiem dlaczego grubsza wylewka może być lepsza.
HenoK, pewnie jesteś już znurzony męczeniem tymi 2 cm a więc sam spróbuję odpowiadać sobie a Ty może tylko przytaknij :).
Wg moich obliczeń grubsza wylewka będzie lepsza dla domu pasywnego.
Wiem, wiem kombinuję i zmieniam ale to wg obliczeń wyszło i oto wnioski z tychże obliczeń:

- Dom pasywny potrezbuje malo ciepła więc chodzi o to w tym wszystkim aby podloga dawała maly ale staly strumień ciepła.
- Te dodatkowe 2 cm zgadza się- przyśpieszylyby reakcje systemu ale zbyt szybko nagrzałbym domek, zupelnie niepotrzebnie
- wystarczy dla domku pasywnego delta T między posadzką a pomieszczeniami równe 0,5 st. aby strumień był w miarę wystarczający aby nadążyć na bieżaco ze stratami.

W momencie spadku temp. w domu o dodatkowe np. 0,5 st. posadzka natychmiast bedzie reagować większym strumieniem ciepła itd..

A więc grubsza posadzka będzie samoregulującym sie systemem z automatyką pracująca na bazie delta T.

Takie sa moje wnioski.
Wada grubszej wylewki jest taka że kable są dlużej w wyższej temperaturze bo cieńka wylewka szybciej oddaje ciepło ale wg mnie żadna to wada przy małych zapotrezbowaniach a poza tym ta wada może stać się zaletą gdy żona coś postawi na kablach :), więcej zgromadzi beton a więc temp. "się rozejdzie".

Kto się zgadza :)?

pzdr

leśny_ziutek
17-08-2008, 23:45
W momencie spadku temp. w domu o dodatkowe np. 0,5 st. posadzka natychmiast bedzie reagować większym strumieniem ciepła itd..
A więc grubsza posadzka będzie samoregulującym sie systemem z automatyką pracująca na bazie delta T.
Zgadza się. To podstawowa zaleta akumulacyjnego ogrzewania płaszczyznowego - automatyka, bez automatyki. Jednak ta "automatyka" nie daje jednej możliwości: nie można jej wyłączyć, aby szybko obniżyć temp. w domku. Mnie to nie przeszkadza, bo zakładam, że stosunkowo rzadko nikogo w nim nie będzie. Ale, ktoś kto chce i może mieć oszczędności na dopasowaniu dostarczania ciepła do domu, w zależności od obecności domowników, nie będzie z tej "automatyki" miał pożytku.


Wada grubszej wylewki jest taka że kable są dlużej w wyższej temperaturze bo cieńka wylewka szybciej oddaje ciepło ale wg mnie żadna to wada przy małych zapotrezbowaniach a poza tym ta wada może stać się zaletą gdy żona coś postawi na kablach :), więcej zgromadzi beton a więc temp. "się rozejdzie".
Kablom raczej bardziej szkodzą częste zmiany temperatury niż długotrwałe utrzymywanie w miarę stałej, ale wyższej temp.

HenoK
18-08-2008, 06:23
HenoK, pewnie jesteś już znurzony męczeniem tymi 2 cm a więc sam spróbuję odpowiadać sobie a Ty może tylko przytaknij :).Wnioski moim zdaniem wyciągnąłeś prawidłowe. Chciałem Ci doradzić, żebyś zrobił sobie symulację pracy ogrzewania podłogowego w jednej i drugiej wersji. Wtedy widziałbyś to wyraźniej. Oczywiście nie jest tak, że jest to idealne rozwiązanie. To ze styropianem też miało swoje zalety. Jednak te zalety moim zdaniem nie rekompensowałyby komplikacji całości.
Grubsza wylewka, to m.in. :
- mniejsze wahania temperatury w pomieszczeniu przy włączonych i wyłączonych kablach grzewczych
- mniejsze wahania temperatury płyty grzewczej, (ma to wpływ np. na rozszerzalność termiczną płyty grzewczej),
- mniejsze różnice temperatur na powierzchni posadzki,
- mniejsze ryzyko uszkodzenia posadzki (będzie o te 2 cm grubsza) i leży na stabilnym podłożu.

j-j
18-08-2008, 07:03
Dzięki (!), czyli co chyba rezygnuję z tych 2 cm styro :lol: , mam nadzieję że to ostateczna moja decyzja :) ale z dokonanej tutaj w temacie naszej analizy wynika że jednak im grubiej tym lepiej.

A zaoszczędzić można być może też bo mozna mniej dawać ciepła z kabli. Przy dużej bezwładności zawsze można dogrzać w razie gdyby temp. spadła w domu a płyta nie wyrabiała.
Wydaje mi się, że przy dużej bezwładności nigdy nie będzie tak, że za bardzo się w domu zrobi chłodno aby nie zdąrzyło się dogrzać w taryfie taniej.
A poza tym aby oszczędzać na ogrzewaniu jeszcze bardziej w zależności od pory dnia, należałoby mieć dom z BK300 albo izolację wewnątrz tylko że wtedy ze słońca w ogóle nie skorzystamy. Co prawda jest go niezbyt dużo jesienią i zimą ale duża bezwładność z tego skorzysta a mała już nie.
Ale dla siebie zamierzam umieścić jeszcze jeden czujnik na dnie betonu aby wiedzieć jakie będzie delta T- posadzka/grunt. To jest to o czym pisałem- aby za duża temp. płyty nie zwiększała strat do gruntu, które jak wyżej wyliczałem są dośc istotne. Ale przy tak grubej płycie temp. jej na dole powinna być nie więcej niż 0,5 st. wyższa od tego co w domu a nawet mniej bo ciepło będzie cały czas oddawane do domu.
Ale będzie tak wg mnie tylko wtedy gdy kable będą wyżej niż na dnie betonu.

W przypadku gdyby kable były na dnie płyty to temp. tam byłaby wyższa i w związku z tym też delta T.

pzdr

an-bud
18-08-2008, 15:05
Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
ps. po co w pasywnym ogrzewanie? :wink:

frykow
18-08-2008, 20:20
Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
Nie bardzo rozumiem :) Gdybyś nie miał podłogówki, to by ci jeszcze bardziej "ciągło zimnem", czyż nie?

Chyba że sedno wypowiedzi tkwi w tych płytkach - płytki to zimne zło, tak? Poważnie się pytam, bo stoję jeszcze przed wyborem co położyć na podłodze (ogrzewanej).

an-bud
18-08-2008, 22:21
Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
Nie bardzo rozumiem :) Gdybyś nie miał podłogówki, to by ci jeszcze bardziej "ciągło zimnem", czyż nie?

Chyba że sedno wypowiedzi tkwi w tych płytkach - płytki to zimne zło, tak? Poważnie się pytam, bo stoję jeszcze przed wyborem co położyć na podłodze (ogrzewanej).To tylko moje obserwacje :wink: ściany są chłodniejsze od powietrza w budynku, podłoga bardziej ( po sezonie grzewczym tylko chłodzi :( i to bardziej niż by się chciało, przedłuża sezon grzewczy ) byłem parę dni temu u znajomego, oglądałem domek ( w skarpetkach chodziłem- czuć było mocno chłodek w odniesieniu do mojej wykończonej identycznie podłogi, no prawie :wink: ja przypadkiem zrezygnowałem (czas gonił) z akumulacyjnej wylewki betonowej i dzięki temu nawet zimą bez ogrzewania podłogowego robi wrażenie ciepłej :D jak płytki to tylko ciepłe, nawet latem :( z wyjątkiem tygodnia czy 2 tygodni upałów

kibito
19-08-2008, 10:29
Dzięki (!), czyli co chyba rezygnuję z tych 2 cm styro :lol: , mam nadzieję że to ostateczna moja decyzja :) ale z dokonanej tutaj w temacie naszej analizy wynika że jednak im grubiej tym lepiej.
pzdr

J-J to po tak wnikliwej analizie i przemyśleniach jak będzie wyglądał układ pod nogami :) ? i czy uległa zmianie wizja posadowienia ścianek działowych ?

pozdrawiam

j-j
20-08-2008, 06:33
Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
ps. po co w pasywnym ogrzewanie? :wink:




Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
Nie bardzo rozumiem :) Gdybyś nie miał podłogówki, to by ci jeszcze bardziej "ciągło zimnem", czyż nie?

Chyba że sedno wypowiedzi tkwi w tych płytkach - płytki to zimne zło, tak? Poważnie się pytam, bo stoję jeszcze przed wyborem co położyć na podłodze (ogrzewanej).To tylko moje obserwacje :wink: ściany są chłodniejsze od powietrza w budynku, podłoga bardziej ( po sezonie grzewczym tylko chłodzi :( i to bardziej niż by się chciało, przedłuża sezon grzewczy ) byłem parę dni temu u znajomego, oglądałem domek ( w skarpetkach chodziłem- czuć było mocno chłodek w odniesieniu do mojej wykończonej identycznie podłogi, no prawie :wink: ja przypadkiem zrezygnowałem (czas gonił) z akumulacyjnej wylewki betonowej i dzięki temu nawet zimą bez ogrzewania podłogowego robi wrażenie ciepłej :D jak płytki to tylko ciepłe, nawet latem :( z wyjątkiem tygodnia czy 2 tygodni upałów


Ja nie nadążam, zamieszałeś dla mnie trochę :), to masz ciepło czy nie (?) co jest wadą?


A oto najnowsze zdjątka, ścianki działowe już mam a wczorak zacząłem ocieplać i rozpocząłem oczywiście od ściany fundamentowej bo tam jeszcze nie skończyłem.

http://images30.fotosik.pl/267/98f2612dfa1d7641med.jpg

http://images34.fotosik.pl/349/de46664cda32f81fmed.jpg

http://images38.fotosik.pl/2/915b644bef8b346dmed.jpg

http://images36.fotosik.pl/2/f263ba4d9b344bf7med.jpg


A tu wciskałem węłne granulowaną między nakładki (z OSB) na łączeniach wiązarów.

http://images34.fotosik.pl/349/18ecc91cd156205emed.jpg


A tu ocieplanie:

http://images36.fotosik.pl/2/cd3e092f2a6ca605med.jpg

http://images34.fotosik.pl/349/185c1d2ddaba181cmed.jpg

http://images34.fotosik.pl/349/00a4532c17ace9f0med.jpg


Będzie razem 36 cm (3x12 cm).


Ale mam jedno na razie puytanie.
Jak myślicie, wełnę na stropie dawać czołem do styro, czyli styro do samej góry i wełna do niego dociskana czy raczej styro dać do góry murłaty i na nim wełnę położyć i zrównać z krawędzią zewn. styro?
Wolalbym styro do samej góry i do niego wełna ale nie wiem czy łatwiej będzie to drugie.


pzdr

HenoK
20-08-2008, 07:18
ja przypadkiem zrezygnowałem (czas gonił) z akumulacyjnej wylewki betonowej i dzięki temu nawet zimą bez ogrzewania podłogowego robi wrażenie ciepłej :D jak płytki to tylko ciepłe, nawet latem :( z wyjątkiem tygodnia czy 2 tygodni upałów


Ja nie nadążam, zamieszałeś dla mnie trochę :), to masz ciepło czy nie (?) co jest wadą?
an-bud ma zamiast wylewki cementowej płytę OSB położoną na warstwie styropianu (chyba 30cm). Nic dziwnego, że taka posadzka "sama grzeje".

Posadzka ceramiczna bywa rzeczywiście chłodna. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do chodzenia bez kapci, to nie polecam.
U siebie w salonie na lato położyłem dywan i to załatwia temat. Zimą zostanie zwinęty :). W sypialniach mam panele podłogowe. Na całym parterze ogrzewanie podłogowe.

Mice
20-08-2008, 07:23
Ale mam jedno na razie puytanie.
Jak myślicie, wełnę na stropie dawać czołem do styro, czyli styro do samej góry i wełna do niego dociskana czy raczej styro dać do góry murłaty i na nim wełnę położyć i zrównać z krawędzią zewn. styro?
Wolalbym styro do samej góry i do niego wełna ale nie wiem czy łatwiej będzie to drugie.
pzdr
Ja mam styro do samej góry, docinane na tyle ile się dało, żeby dolegało do "nadbitki", reszta uszczelniona pianką, murłata od zewnątrz wyrównana styropianem do lica ściany, do tego ze skosu dochodzi wełna.

j-j
20-08-2008, 07:59
an-bud ma zamiast wylewki cementowej płytę OSB położoną na warstwie styropianu (chyba 30cm). Nic dziwnego, że taka posadzka "sama grzeje".

Posadzka ceramiczna bywa rzeczywiście chłodna. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do chodzenia bez kapci, to nie polecam.
U siebie w salonie na lato położyłem dywan i to załatwia temat. Zimą zostanie zwinęty :). W sypialniach mam panele podłogowe. Na całym parterze ogrzewanie podłogowe.


No, kumam :) dzieki




Ale mam jedno na razie puytanie.
Jak myślicie, wełnę na stropie dawać czołem do styro, czyli styro do samej góry i wełna do niego dociskana czy raczej styro dać do góry murłaty i na nim wełnę położyć i zrównać z krawędzią zewn. styro?
Wolalbym styro do samej góry i do niego wełna ale nie wiem czy łatwiej będzie to drugie.
pzdr
Ja mam styro do samej góry, docinane na tyle ile się dało, żeby dolegało do "nadbitki", reszta uszczelniona pianką, murłata od zewnątrz wyrównana styropianem do lica ściany, do tego ze skosu dochodzi wełna.

Tak właśnie chce zrobić ale nie podejdę do samiuteńkiej góry styro bo mam folię dachową więc zostawię małą szparkę a potem będę miał podbitkę, jednak łatwiej byłoby odwrotnie i "rodzina" z którą buduję pyta mnie czy coś temu szkodzi?

pzdr

an-bud
20-08-2008, 08:03
Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
ps. po co w pasywnym ogrzewanie? :wink:




Witam.
rozczulacie się nad akumulacyjnością podłogi, podam parę minusów :wink: koniec czerwca ogrzewanie podłogowe włączone, bo "ciągnie" zimnem, jedynie latem jak jest "piekło" na zewnątrz przyjemnie chłodzi (tydzień może dwa). W przypadku braku podłogówki zimą podłoga prawie jak lodówwka ( w każdym przypadku na podłodze płytki )
Nie bardzo rozumiem :) Gdybyś nie miał podłogówki, to by ci jeszcze bardziej "ciągło zimnem", czyż nie?

Chyba że sedno wypowiedzi tkwi w tych płytkach - płytki to zimne zło, tak? Poważnie się pytam, bo stoję jeszcze przed wyborem co położyć na podłodze (ogrzewanej).To tylko moje obserwacje :wink: ściany są chłodniejsze od powietrza w budynku, podłoga bardziej ( po sezonie grzewczym tylko chłodzi :( i to bardziej niż by się chciało, przedłuża sezon grzewczy ) byłem parę dni temu u znajomego, oglądałem domek ( w skarpetkach chodziłem- czuć było mocno chłodek w odniesieniu do mojej wykończonej identycznie podłogi, no prawie :wink: ja przypadkiem zrezygnowałem (czas gonił) z akumulacyjnej wylewki betonowej i dzięki temu nawet zimą bez ogrzewania podłogowego robi wrażenie ciepłej :D jak płytki to tylko ciepłe, nawet latem :( z wyjątkiem tygodnia czy 2 tygodni upałów


Ja nie nadążam, zamieszałeś dla mnie trochę :), to masz ciepło czy nie (?) co jest wadą?




myślałem że napisałem jasno :( przez takie rozwiązanie mam cieplejszą podłogę, beton "lubi chłodzić" ma zawsze niższą temperaturę o kilka stopni od powietrza w pomieszczeniu. Jaką może mieć temp. posadzka betonowa w domu ( bez podgrzewania ) jak mamy np: 20 st C na poziomie 1.5m od tej podłogi :wink: ? Ratują ciepłe kapcie :wink:

KrzysztofLis2
20-08-2008, 08:13
beton "lubi chłodzić" ma zawsze niższą temperaturę o kilka stopni od powietrza w pomieszczeniu.
Zaraz zaraz, w stanie ustalonym, gdy z pokoju nie przepływa ciepło, beton ma tę samą temperaturę, co powietrze...

j-j
20-08-2008, 08:15
myślałem że napisałem jasno :( przez takie rozwiązanie mam cieplejszą podłogę, beton "lubi chłodzić" ma zawsze niższą temperaturę o kilka stopni od powietrza w pomieszczeniu. Jaką może mieć temp. posadzka betonowa w domu ( bez podgrzewania ) jak mamy np: 20 st C na poziomie 1.5m od tej podłogi :wink: ? Ratują ciepłe kapcie :wink:

Czyli akumulacja to jednak chyba zaleta skoro ciepło w nóżki :)??

pzdr

kibito
20-08-2008, 08:28
J-J pytanie jedno - może banalne ale ... co to jest taki ciemny pasek na styro Aqua na 7 zdjęciu od góry ??? (jaka listwa startowa czy coś ? )
no i przypominam się z pytaniami z poprzedniego postu .

Pozdrawiam

HenoK
20-08-2008, 09:11
beton "lubi chłodzić" ma zawsze niższą temperaturę o kilka stopni od powietrza w pomieszczeniu.
Zaraz zaraz, w stanie ustalonym, gdy z pokoju nie przepływa ciepło, beton ma tę samą temperaturę, co powietrze...Trochę chłodniejsza posadzka na gruncie jednak będzie (nieco ciepła pomimo izolacji ucieka do gruntu).
Istotniejsza jednak jest przewodność cieplna betonu w porównaniu z np. drewnem, stąd jest on zawsze chłodniejszy w dotyku (o ile ma temperaturę niższą niż ludzkie ciało) :).

KrzysztofLis2
20-08-2008, 09:14
Trochę chłodniejsza posadzka na gruncie jednak będzie (nieco ciepła pomimo izolacji ucieka do gruntu).
Nie da się ukryć, zresztą gradient temperatur w pokoju też zawsze jakiś jest i to właśnie na dole jest zimne.

quote="HenoK"]Istotniejsza jednak jest przewodność cieplna betonu w porównaniu z np. drewnem, stąd jest on zawsze chłodniejszy w dotyku (o ile ma temperaturę niższą niż ludzkie ciało) :).[/quote]
O właśnie. :)

j-j
20-08-2008, 11:12
J-J pytanie jedno - może banalne ale ... co to jest taki ciemny pasek na styro Aqua na 7 zdjęciu od góry ??? (jaka listwa startowa czy coś ? )
no i przypominam się z pytaniami z poprzedniego postu .

Pozdrawiam

To fuga :) , góra bloczków betonowych jest górą styropianu AQUA.
Dzialówki jak wyżej.
A co do posadzki to teraz jest od dołu:
- chudziak ok 3-5 cm,
- styro
- folia PE 2 x
- ok. 12 cm betonu z siatką fi 3 mm co 10 cm
- folia
- kable grzejne w betonie o gr. ok. 5 cm
- w łazience folia lub posmaruję emulbitem
- i posadzka: panele,. płytki itp.
w warstwie z kablami przy ścianach dylatacje ok. 1 cm grubości ze zwykłego styro a tam gdzie drzwi dylatacja 0,5 mm lub 1 cm też zwykły styro.


pzdr

kibito
20-08-2008, 14:23
Dzięki za odpowiedź ( "fuga" :D )

czyli wizja odcinania ścianek działowych od wylewki na posadzce warstwami styro itd odeszła do lamusa :) wylewka i ścianki w połączeniu maja akumulować ciepło ?

Pzdr.

j-j
20-08-2008, 14:33
Ja od początku miałem mieć ścianki działowe na wylewce betonowej, nie zamierzałem stawiać działówek na styropianie. Styropian główny jest na samym dnie pod wylewką (plytą z siatką).
Nie zakładam akumulacji w ściankach działowych bezpośrednio z posadzkii, akumulować ma tylko posadzka.

pzdr

PS Panowie ja z tym polączeniem styro z wełną na stropie pod polącią?
Styro pionowo i do niego z boku wełna czy wełna poziomo i do niej od dołu styro?
jakiś argument przeciw drugiej wersji bo chcę pierwszą ale jakoś chcę to uargumentować to mojej drugiej polowie ekipy :).

Mice
20-08-2008, 14:45
PS Panowie ja z tym polączeniem styro z wełną na stropie pod polącią?
Styro pionowo i do niego z boku wełna czy wełna poziomo i do niej od dołu styro?
jakiś argument przeciw drugiej wersji bo chcę pierwszą ale jakoś chcę to uargumentować to mojej drugiej polowie ekipy :).
Nie wystarczy powiedzieć, że wg Ciebie będzie lepiej ?
U mnie to działa :lol:

Jako minus, problemy z połączeniem styku wełny ze styro na elewacji bo może pękać czy cuś ?

j-j
20-08-2008, 14:57
PS Panowie ja z tym polączeniem styro z wełną na stropie pod polącią?
Styro pionowo i do niego z boku wełna czy wełna poziomo i do niej od dołu styro?
jakiś argument przeciw drugiej wersji bo chcę pierwszą ale jakoś chcę to uargumentować to mojej drugiej polowie ekipy :).
Nie wystarczy powiedzieć, że wg Ciebie będzie lepiej ?
U mnie to działa :lol:

Jako minus, problemy z połączeniem styku wełny ze styro na elewacji bo może pękać czy cuś ?

Rodzina i filozofują a nie chcę im powiedzieć "bo tak" bo będą mruczeć :) .
A dużo juz mruczą :) przeze mnie :).
Chcialem powiedzieć jak piszesz ale będę mial podbitkę więc elewacji na wełnie by nie bylo, konczyła by się niżej na połączeniu styro z wełną.

pzdr

Mice
20-08-2008, 15:00
Rodzina i filozofują a nie chcę im powiedzieć "bo tak" bo będą mruczeć :) .
A dużo juz mruczą :) przeze mnie :).
Chcialem powiedzieć jak piszesz ale będę mial podbitkę więc elewacji na wełnie by nie bylo, konczyła by się niżej na połączeniu styro z wełną.

pzdr
To powiedz, że ciężko będzie zachować ciągłość warstwy ocieplenia i będzie uciekało ciepło :roll: ... albo że Mice tak ma i już 8)

leśny_ziutek
20-08-2008, 15:03
jakiś argument przeciw drugiej wersji bo chcę pierwszą ale jakoś chcę to uargumentować to mojej drugiej polowie ekipy :).
Jeszcze do tego nie doszedłem, ale też się zastanawiam, lecz trochę w innym kontekście.

Kontekst, to różne szkodniki, które mogą wniknąć w warstwę styropianu - ot myszki na przykład.

Buduję ścianę trójwarstwową, więc styropian od dołu do góry jest w miarę bezpieczny. Ale właśnie jak go połączyć z wełną, która ma być w dachu.

Wymyśliłem tak, że kończę go równo z wieńcem ściany nośnej (nie mam ścianek kolankowych, a właściwie mam "wieniec kolankowy", który wystaje 25 cm nad strop) i od góry zabezpieczam siatką i klejem. Ściana osłonowa kończy się wyżej, dotykając do nadbitki z desek (najprawdopodobniej podbitki nie będzie). Wełna przechodzi nad murłatą, dochodzi do osłonówki, zawija się i leży na styro, a właściwie na siatce i kleju, które przykrywają styropian. Mam w ten sposób mostek cieplny z kleju i siatki, po obwodzie, ale myślę, że nie jest on znaczący (nie liczyłem tego).

Taką mam koncepcję. Jeśli znajdzie się lepsza, chętnie zastosuję.

j-j
21-08-2008, 06:06
No i dalej nic (?), nadal szukam argumentu :) na to łączenie izolacji styro z wełną.
Wczoraj znowu musiałem tłumaczyć dlaczego nie chcę 2-3 cm mniej wylewki bo filozofowali bo byłoby wygodniej.
A mi chodzi o to że większa masa betonu wyrównując temperaturę w swoim przekroju jednocześnie ją obniża, dając mniejsze straty do gruntu.

pzdr

HenoK
21-08-2008, 07:04
A mi chodzi o to że większa masa betonu wyrównując temperaturę w swoim przekroju jednocześnie ją obniża, dając mniejsze straty do gruntu.Dodatkowy atut, to niewielkie obniżenie temperatury w domu nawet przy dobowej przerwie w ogrzewaniu (awarie sieci energetycznej czasami jednak się zdarzają).

kibito
21-08-2008, 07:54
j-j nie wiem czy o tym samym myślę ale ... jak dasz styro na maxa do góry i dojedziesz wełną do niej z boku to jak dla mnie (jeśli nie dasz jakiegoś mazidła do klejenia) wełna może po jakimś czasie stworzyć szczeliny i nici z ciągłości ,,,, a jak dasz tak by styro podchodziło do wełny od dołu to jest ona dość elastyczna i ewentualne szczeliny same się zniwelują z racji pomocy grawitacji (wełna opadnie na styro) :) -- no to teraz poleciałem " czy to logiczne" i zrozumiałe ???? :D
( z drugiej strony wełna jest rozprężna i powinna dojść z boku do styro ale.. )

Pzdr. :D

j-j
21-08-2008, 10:14
A mi chodzi o to że większa masa betonu wyrównując temperaturę w swoim przekroju jednocześnie ją obniża, dając mniejsze straty do gruntu.Dodatkowy atut, to niewielkie obniżenie temperatury w domu nawet przy dobowej przerwie w ogrzewaniu (awarie sieci energetycznej czasami jednak się zdarzają).

Oczywiście, to też jak najbardziej.



j-j nie wiem czy o tym samym myślę ale ... jak dasz styro na maxa do góry i dojedziesz wełną do niej z boku to jak dla mnie (jeśli nie dasz jakiegoś mazidła do klejenia) wełna może po jakimś czasie stworzyć szczeliny i nici z ciągłości ,,,, a jak dasz tak by styro podchodziło do wełny od dołu to jest ona dość elastyczna i ewentualne szczeliny same się zniwelują z racji pomocy grawitacji (wełna opadnie na styro) :) -- no to teraz poleciałem " czy to logiczne" i zrozumiałe ???? :D
( z drugiej strony wełna jest rozprężna i powinna dojść z boku do styro ale.. )

Pzdr. :D

Niby ma sens ale ja znowu uważam że upychając wełnę do styro zrobię szczelniejsze połączenie ocieplenia ponadto i tak chcę folia paroprzepuszcazalną osłonić wełnę aby nie traciła swoich "włosków" :).

Nikt nie łączy ocieplenia :cry: ?

pzdr

Jezier
21-08-2008, 10:19
U mnie wełna osłonięta folią leży na styropianie. Zrobiłem tak bo wełnę łatwiej było upchać niż bawić się w podciąganie wyżej styropianu.

j-j
21-08-2008, 10:31
U mnie wełna osłonięta folią leży na styropianie. Zrobiłem tak bo wełnę łatwiej było upchać niż bawić się w podciąganie wyżej styropianu.

No właśnie to jest argumnet za wełną na styro.

pzdr

frykow
21-08-2008, 14:57
Ja tak samo mam - między belkami styropian, na nim wełna, a nad nią teraz kombinuję jak zrobić podłogę. Przydałyby się jakieś lewitujące deski :)

aru
21-08-2008, 16:57
"luźniejszy" materiał powinien leżeć na "twardszym"
i tyle

j-j
21-08-2008, 19:54
2 wersja to ciągła izolacja paro szczelna, przy wersji 1 chyba trzeba będzie zrobić dziurę w izolacji

Jak to?


Czyli jednak wełna na styro, OK, dzięki
.
pzdr

patka
22-08-2008, 06:22
Witam serdecznie, jak juz kiedy pisalam planujemy budowe domu ciepłego wg projektu gotowego. Mamy podmokłą działkę (musieliśmy nawieżć ziemi) i teraz jestesmy prawie przed rozpoczęciem budowy i majster mowi ze mamy źle rozwiązaną podłogę na gruncie
http://lh4.ggpht.com/belwedry/SK5YDKc5R7I/AAAAAAAAAZU/qpEKlrOG1Vo/podloga2.jpg

http://picasaweb.google.com/belwedry/Stasinkowe_pole/photo#5236995729761382802
Wydaje mi się że jemu akurat chodzi o to by miec mniej pracy ale mam pytania nastepujące:
to że bloczek isomur i styropian mają zabezpieczyc przed mostkiem termicznym to jest dla mnie w miare jasne ale,
gdzie mam poprowadzic przewody instalacji (kanalizacja, CW itp), w której warstwie?
czy jak bym rozbila ten styropian tak ze bylby grunt rodzimy, piasek ubijany, 10cm termoorganiki, płyta żelbetowa, 10cm styropianu, wylewka samopoziomująca, podłoga drewniana to bylo by ok? (propozycja majstra),
wydaje mi sie ze ten zelbeton moze gromadzic cieplo czy dobrze mi sie wydaje?
pozdrawiam i czekam na info od specjalistów :D

coulignon
22-08-2008, 06:45
widzę że projekt lipińskich. Rób tak jak w projekcie. Ew jak majster jest bojazliwy to pod styropian może dać chudziak. Ale to co proponuje majster jest lekko absurdalne.

kibito
22-08-2008, 09:24
o dzieleniu warstwy izolacji i wylewek było już wcześniej pisane . ja też bym tego styro nie dzielił na dwie warstwy po 10 cm tylko dał razem 20 cm --
a czym majster argumentuje swoje rozwiązanie ??? może nasunie jakąś nieporuszaną jeszcze kwestie za takim sposobem ...

j-j
22-08-2008, 09:29
Jak dla mnie cały układ podlogi jak najbardziej prawidłowy.
Ale jest problem innego typu, to nie błąd ale kłopocik.
Że nie wykonasz tak rówej powierzchni z piasku aby na nim układać styro.
Dlatego pod styro lepiej dać 3-5 cm chudziaka wyrównującego.

pzdr

Mice
22-08-2008, 09:32
Jak dla mnie cały układ podlogi jak najbardziej prawidłowy.
Ale jest problem innego typu, to nie błąd ale kłopocik.
Że nie wykonasz tak rówej powierzchni z piasku aby na nim układać styro.
Dlatego pod styro lepiej dać 3-5 cm chudziaka wyrównującego.

pzdr
Założymy się ? jak ekpia mało sprawna albo temp. wysoka to chudziak będzie krzywy, a piasek można ładnie prostować.

j-j
22-08-2008, 09:36
Jak dla mnie cały układ podlogi jak najbardziej prawidłowy.
Ale jest problem innego typu, to nie błąd ale kłopocik.
Że nie wykonasz tak rówej powierzchni z piasku aby na nim układać styro.
Dlatego pod styro lepiej dać 3-5 cm chudziaka wyrównującego.

pzdr
Założymy się ? jak ekpia mało sprawna albo temp. wysoka to chudziak będzie krzywy, a piasek można ładnie prostować.

Zrobić da się wszystko, zależy jakim nakłądem roboty.
Piasku nie zagęścisz tak aby chodząc po nim i ukłądając styro nie było konieczności wiecznie go równać i poprawiać, syzyfowa robota.
Chudziak to żaden problem.

pzdr

Mice
22-08-2008, 09:58
Jak dla mnie cały układ podlogi jak najbardziej prawidłowy.
Ale jest problem innego typu, to nie błąd ale kłopocik.
Że nie wykonasz tak rówej powierzchni z piasku aby na nim układać styro.
Dlatego pod styro lepiej dać 3-5 cm chudziaka wyrównującego.

pzdr
Założymy się ? jak ekpia mało sprawna albo temp. wysoka to chudziak będzie krzywy, a piasek można ładnie prostować.

Zrobić da się wszystko, zależy jakim nakłądem roboty.
Piasku nie zagęścisz tak aby chodząc po nim i ukłądając styro nie było konieczności wiecznie go równać i poprawiać, syzyfowa robota.
Chudziak to żaden problem.

pzdr
Niestety widziałem sporo nierównych czy krzywych chudziaków, nawet na forum co rusz jest temat jak ułożyć styropian na krzywym chudziaku :roll:

HenoK
22-08-2008, 10:03
Zrobić da się wszystko, zależy jakim nakłądem roboty.
Piasku nie zagęścisz tak aby chodząc po nim i ukłądając styro nie było konieczności wiecznie go równać i poprawiać, syzyfowa robota.
Chudziak to żaden problem.
Można zrobić coś pośredniego pomiędzy chudziakiem i podsypką piaskową - podsypkę cementowo-piaskową. Na 1m3 piasku daje się 50-100kg cementu, całość miesza i lekko zwilża wodą. Po jednym dniu robi się warstwa na tyle mocna, że bez problemu można po niej chodzić. Mieszanie można zastąpić posypaniem wyrównanej powierzchni cementem i jej przegrabieniem. Po przegrabieniu oczywiście trzeba powierzchnię wyrównać i zagęścić.

j-j
22-08-2008, 10:12
Zrobić da się wszystko, zależy jakim nakłądem roboty.
Piasku nie zagęścisz tak aby chodząc po nim i ukłądając styro nie było konieczności wiecznie go równać i poprawiać, syzyfowa robota.
Chudziak to żaden problem.
Można zrobić coś pośredniego pomiędzy chudziakiem i podsypką piaskową - podsypkę cementowo-piaskową. Na 1m3 piasku daje się 50-100kg cementu, całość miesza i lekko zwilża wodą. Po jednym dniu robi się warstwa na tyle mocna, że bez problemu można po niej chodzić. Mieszanie można zastąpić posypaniem wyrównanej powierzchni cementem i jej przegrabieniem. Po przegrabieniu oczywiście trzeba powierzchnię wyrównać i zagęścić.

Też tak można ale jak zagęścisz przegrabiony piasek z cementem (?) i też to trzeba równać.


Można zrobić coś pośredniego pomiędzy chudziakiem i podsypką piaskową - podsypkę cementowo-piaskową. Na 1m3 piasku daje się 50-100kg cementu, całość miesza i lekko zwilża wodą. Po jednym dniu robi się warstwa na tyle mocna, że bez problemu można po niej chodzić.

Czyli pseudo chudziak ;), mieszać można w betoniarce, to wtedy wyjdzie z robotą co chudziak :) .

PS
Poza tym musi być coiś twardego pod styro aby nornice go nie zeżarły ;).

pzdr

patka
22-08-2008, 14:32
no wiedzialam ze moge liczyc na specjalistow :lol: , o tym chudziaku tez myslalam takie to wydaje się być solidniejsze,
powiedzcie prosze jeszcze gdzie w której warstwie powinnam zrobic wszelkie instalacje tzn mówie tu o
kanalizacji.
doprowadzeniu powietrza do kominka
rury do GWC,
odkurzacza centralnego,
podłaczeń CO i wody,
jakos wydawalo mi sie ze moge spokojnie z tym wszystkim poczekac do przyszlego roku a w tym wybudowac stan surowy :oops:

ula-2304
22-08-2008, 22:57
Na forum nie tak dano padło pytanie o projety domów pasywnych. Znaleźć je można juz coraz częściej, np u Lipińskich. Ich dom wzorcowy został wybudowany w Smolcu pod Wrocławiem. Kilka projektów pokazał ostatnio też Archipelag. Pisali o tym tutaj
http://www.termodom.pl/news/domy_xxi_wieku
A w ogóle na portalu sporo wiadomości o zmianach w związku z wchodzącymi w nowym roku certyfikatami energetycznymi.

elimaj
23-08-2008, 20:14
Witam.
Czytam ten wątek od początku, przyswajam wiedzę i mnożą mi się pytania, ale dotąd nie śmiałam ich zadawać, żeby nie mieszać w toczącej sie dyskusji. Jednak nadchodzi czas pewnych decyzji i muszę wybrać między różnymi opcjami, głównie sposobu ogrzewania mojego przyszłego domku.
Mam wybrany i kupiony projekt "znany" z muratora.
http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=371&IdKolekcji=&powierzchnia_od=&powierzchnia_do=&kondygnacja=&nazwa=znany&symbol=&x=37&y=9&nr=0
Dom nie idealny dla budownictwa pasywnego, bo parterowy, ale jedna kondygnacja to był priorytet. Jestem zdecydowana budować dom energooszczędny, a najlepiej pasywny, do czego zresztą przekonuję się czytając Wasze wypowiedzi, że jak najbardziej się da, tylko trzeba wiedzieć jak.
No więc będę budować "znanego" z drobnymi przeróbkami, z betonu komórkowego (izolacja), ze ścianami wewnętrznymi z silikatów (akumulacja i dobre wyciszenie), z ponadstandardowym ociepleniem (ile dokładnie policzę jak przebrnę przez OZC), stropem z płyty żerańskiej, też odpowiednio ocieplonym, z dobrymi oknami (wykończą mnie finansowo, bo mam ich dużo i jeszcze jedno na południu dodaję), rekuperatorem z gwc i ogrzewaniem... no właśnie nie wiem jakim. Wiem, że chcę drewniane podłogi (olejowany parkiet przemysłowy) w całym domu (może w łazienkach i wiatrołapie dam płytki), bo w mieszkaniu mam gres i to mój był błąd (dla mojej rodziny) no i nie chcę wydać 40-50tys na kotłownię i system co.
Upatrzyłam sobie znaną z domu pasywnego Lipińskich centralę kompaktową Vitotres 343 Viessmana (pompa ciepła powietrze-woda zasilana powietrzem wywiewanym, z rekuperatorem, opcją chłodzenia, zasobnikiem cwu z dodatkową wężownicą dla kolektorów słonecznych... i jak mówi mój mąż tylko nie tańczy). Czyli ogrzewanie nadmuchowe (dokładniej dogrzanie powietrza wentylacyjnego). Pod wieloma względami mi to odpowiada (choć może znacie jakieś przeciw takiemu "ogrzewaniu"?). Ze względów estetycznych chcę mieć w domu kominek do rekreacyjnego palenia (oczywiście z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz). Mój problem jest taki: chcę trochę skorzystać z tego ciepła jak już zapalę w kominku, ale ponieważ nie spodziewam się robić tego często nie chcę inwestować w płaszcz wodny, ani pełny system dgp. Czy ma sens doprowadzenie ciepłego powietrza z kominka do łazienek i pralnio-suszarnio-"kotłowni", skąd najkrótszą drogą (bo to blisko)powietrze idzie do rekuperatora/pompy ciepła? Może jeszcze jakiś mały wywiew w salonie, żeby też tam było trochę czuć, że się pali...
I jeszcze jeden pomysł do oceny przez "moich guru" :wink: płyta stropowa to płyta kanałowa, gdzieś spotkałam się z informacją, że w jej kanałach można poprowadzić przewody wentylacji mechanicznej. Spotkał się ktoś jeszcze z takim pomysłem?
I drugie : w środku domu mam ścianę nośną, która będzie ścianą akumulacyjną z silikatów (i będzie ciemna od południa zgodnie z zaleceniami) - gdyby zastosować do jej budowy cegły z otworami na instalacje i puścić przez nie gorące powietrze z kominka to by się chyba ogrzała oddając potem to ciepło stopniowo do pomieszczeń? Czy to zadziała?
Może moje pytania nie trafiły w etap dyskusji, ale ja jestem dopiero na poziomie papierów, więc mam czas na "wydziwianie", a wy już budujecie pełną parą, czego zazdroszczę a jednocześnie się boję... :oops:
Mam nadzieję, że mnie nie zignorujecie zupełnie (no może z wyjątkiem jednego forumowicza...) :wink:

j-j
24-08-2008, 14:49
Następne zdjątka.
Mam juz naklejone 3 warstwy płyt, teraz już P+ na ściany poleci.

http://images39.fotosik.pl/4/614f3910409a4831med.jpg

http://images40.fotosik.pl/4/fd2c589009c1b7c4med.jpg

http://images39.fotosik.pl/4/c9da34071cb7bdaamed.jpg

http://images25.fotosik.pl/267/bc3245c0da83c3ffmed.jpg

http://images25.fotosik.pl/267/8fcabccf4d0303d1med.jpg


pzdr

Wgregor
24-08-2008, 16:12
Wróciłem z wypadu do Danii. Nie mogą tam zrozumieć, że u nas się jeszcze klei styropian za odbiornikiem ciepła. A tu zdjęcia! Gdyby tak jeszcze fizykę namówić by "zimno wchodziło" a człowiek czułby się komfortowo zimą w 20% wilgotności względnej , wtedy styropian ma szansę być suchym. A tak ... to to samo co w "pasywnym" domu Lipińskich. Po to jest chyba to forum , by korzystać z doswiadczeń innych i nie powielać błędy. Ale może i tytuł tematu jest tak samo pomylony jak idea powstrzymywania "zimna" by nie weszło i zatrzymywania wody w ścianie by nie wyszła.

coulignon
24-08-2008, 17:34
Upatrzyłam sobie znaną z domu pasywnego Lipińskich centralę kompaktową Vitotres 343 Viessmana (pompa ciepła powietrze-woda zasilana powietrzem wywiewanym, z rekuperatorem, opcją chłodzenia, zasobnikiem cwu z dodatkową wężownicą dla kolektorów słonecznych... i jak mówi mój mąż tylko nie tańczy). Czyli ogrzewanie nadmuchowe (dokładniej dogrzanie powietrza wentylacyjnego). Pod wieloma względami mi to odpowiada (choć może znacie jakieś przeciw takiemu "ogrzewaniu"?). Ze względów estetycznych chcę mieć w domu kominek do rekreacyjnego palenia (oczywiście z zamkniętą komorą spalania i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz). Mój problem jest taki: chcę trochę skorzystać z tego ciepła jak już zapalę w kominku, ale ponieważ nie spodziewam się robić tego często nie chcę inwestować w płaszcz wodny, ani pełny system dgp. Czy ma sens doprowadzenie ciepłego powietrza z kominka do łazienek i pralnio-suszarnio-"kotłowni", skąd najkrótszą drogą (bo to blisko)powietrze idzie do rekuperatora/pompy ciepła? Może jeszcze jakiś mały wywiew w salonie, żeby też tam było trochę czuć, że się pali...

Centrala wentylacyjna taka jak u lipińskich kosztuje ponad 30 tys zł a z powietrza wywiewanego nie uzyskasz zbyt wiele ciepła. Więc grzeje grzałka. Dla mnie zły bo drogi system. Wdomu energoszczędnym/pasywnym nie ma co szukać dziwnych źródeł ciepła - musi go dostarczyć mało więc wybierz w miarę tani system grzewczy. Ja u siebie będę robił radiatory z atlantica a w łazienkach maty. koszt inwestycji ze 3 zł. Kominek: ja będę robił kominek akumulacyjny http://www.kafle-kominki.pl/wklady.htm np taki Dynamic. Bez DGP tylko kanał "wciągający" powietrze do reku umieszcze gdzieś przy kominku - rozciągnie mi ciepło po domu.


I jeszcze jeden pomysł do oceny przez "moich guru" :wink: płyta stropowa to płyta kanałowa, gdzieś spotkałam się z informacją, że w jej kanałach można poprowadzić przewody wentylacji mechanicznej. Spotkał się ktoś jeszcze z takim pomysłem?


Płyta żerańska przy parterówce? Nie wiem czy to najlepsze ze względu na koszty rozwiązane. Myślę że konstrukcja szkielotowa (drewniana) jest optymalna - można bez problemu zaiziolować i pociągnąć wszelkie instalacje.

patka
24-08-2008, 18:30
Wgregor, możesz rozwinąć bo za bardzo nie rozumiem :cry: , chodzi ci ze za duzo styropianu, za bardzo szczelne. Jak oni robią innaczej to podziel sie info a nie trzymasz dla siebie :wink: , pozdrawiam

coulignon
24-08-2008, 18:36
Wgregor, możesz rozwinąć bo za bardzo nie rozumiem :cry: , chodzi ci ze za duzo styropianu, za bardzo szczelne. Jak oni robią innaczej to podziel sie info a nie trzymasz dla siebie :wink: , pozdrawiam

Wierz mi - nie chcesz wiedzieć :D

Wgregor
24-08-2008, 19:01
I tak się każdy dowie. jak nie z forum to z rachunów. Nawet 50cm styropianu na ścianie . jest kiepską izolacją skoro nie jest zamknięte, ze styropianem w podłodze.
Węź dwie jednakowe "superenergooszczędne" ludówki i jedną nie domknij na 5mm. Porównaj zużycie energii.
Tak mają Lipińscy w "domu pasywnym" i dlatego zamiast wyliczonych 15kWh/m2 dom zuzyl 120.

A brak paroizolacji w ścianie od środka spowoduje wykralanie się wody w styropianie , jeżeli wilgotność względna w domu zimą przekroczy 25%.

coulignon
24-08-2008, 19:07
po raz kolejny gadasz nieprawdę drogi Panie Tomaszu. Dzwoniłem do Lipińskich. Pisałem ile zuzyli prądu. 3000 kWh na wszystko / pół roku ( tego z zimą) Jak to sie ma do 120 kWh/m2/ rok? Nijak.

Jezier
24-08-2008, 19:30
Patka. Facet z premedytacją okłamuje innych. Widocznie bawi go takie oszukiwanie. Typowy trol, który karmi się reakcją innych forumowiczów na wypisywane przez siebie bzdury.

am76
24-08-2008, 19:40
Nawet 50cm styropianu na ścianie . jest kiepską izolacją skoro nie jest zamknięte, ze styropianem w podłodze.
No ale przecież to izolacji od środka nie da się zamkąć w całość w technologii murowanej. Co zrobisz z mostkami na styku ściana zewnętrzna <-> strop oraz ściana zewnętrzna <-> ściana wewnętrzna nośna? Izolując od zewnątrz masz właśnie zamkniętą dokładnie całą izolację. A może ci Duńczycy to Ci poprostu opowiadali o konstrukcji szkieletowej z murowaną ścianką osłonową - to w pełni masz rację że izolacja będzie po stronie wewnętrznej a nie zewnętrznej ścianki osłonowej.

Wgregor
24-08-2008, 21:17
po raz kolejny gadasz nieprawdę drogi Panie Tomaszu. Dzwoniłem do Lipińskich. Pisałem ile zuzyli prądu. 3000 kWh na wszystko / pół roku ( tego z zimą) Jak to sie ma do 120 kWh/m2/ rok? Nijak.

Już Kibito mnie sprawdzał. Cytuję Brzęczkowskiego, a nawet przenoszę całe teksty. Przecież nie kryję się z tym.
Mam ogrzewanie jakie zamierzasz sobie zrobić, oczywiście bez tego kominka kumulacyjnego. Precyzyjna automatyka i akumulacja!? To jak dobra izolacja i wilgoś w niej.

Wgregor
24-08-2008, 21:23
Nawet 50cm styropianu na ścianie . jest kiepską izolacją skoro nie jest zamknięte, ze styropianem w podłodze.
No ale przecież to izolacji od środka nie da się zamkąć w całość w technologii murowanej. Co zrobisz z mostkami na styku ściana zewnętrzna <-> strop oraz ściana zewnętrzna <-> ściana wewnętrzna nośna? Izolując od zewnątrz masz właśnie zamkniętą dokładnie całą izolację. A może ci Duńczycy to Ci poprostu opowiadali o konstrukcji szkieletowej z murowaną ścianką osłonową - to w pełni masz rację że izolacja będzie po stronie wewnętrznej a nie zewnętrznej ścianki osłonowej.

Izolacja termiczna to wyłącznie kompletna rzecz. Izolujesz ściany stropy. To już obowiązek. 500kWh/mb do gruntu dyskwalifikuje dom w obliczu przyszłych kosztów ogrzewania i certyfikacji.

HenoK
24-08-2008, 21:45
Izolacja termiczna to wyłącznie kompletna rzecz. Izolujesz ściany stropy. To już obowiązek. 500kWh/mb do gruntu dyskwalifikuje dom w obliczu przyszłych kosztów ogrzewania i certyfikacji.Widzę, że jesteś całkowicie niewyuczalny. Niedawno udawadniałem, że jak się ktoś bardzo mocno uprze, to uda mu się zbudować ścianę, która będzie tracić 500kWh/mb rocznie. Z udowodnieniem, że da się zbudować taką ścianę która będzie tyle traciła ciepła do gruntu byłyby już duże trudności, a Ty wmawiasz wszystkim w koło, że jeśli tylko ktoś nie izoluje ściany od wewnątrz, to musi się liczyć z takimi stratami.
Podobnie jak uparłeś się na Dom Lipińskich, tracący rzekomo 120kWh/m2 rocznie.
Gdzieś coś usłyszałeś, ale nie potrafisz tego interpretować poprawnie.

Zobacz np. tutaj : http://www.ppr.pl/artykul.php?id=148147 :


Według przyjętych w Europie zasad, o budynku pasywnym można mówić, gdy jego roczne zapotrzebowanie na energię cieplną nie przekracza 15 kWh/m2 rocznie i nie wiąże się z dodatkowym wzrostem zużycia energii na inne cele (np. energia elektryczna). Ponadto całkowita ilość zużywanej energii w budynku pasywnym nie może być większa niż 120 kWh/m2 (ogrzewanie, ciepła woda użytkowa, urządzenia elektryczne, oświetlenie). Dodatkowe zapotrzebowanie na energię może być pokryte przez energię odnawialną.

W praktyce domy pasywne, w większości ocieplone od zewnątrz zuzywają znacznie mniej energii. Zobacz chociazby artykuł w Muratorze o domach pasywnych w Niemczech :
http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/oni-juz-zbudowali/niemcy-buduja-domy-pasywne_,6316_21272.htm

j-j
24-08-2008, 22:02
Nawet 50cm styropianu na ścianie . jest kiepską izolacją skoro nie jest zamknięte, ze styropianem w podłodze.
No ale przecież to izolacji od środka nie da się zamkąć w całość w technologii murowanej. Co zrobisz z mostkami na styku ściana zewnętrzna <-> strop oraz ściana zewnętrzna <-> ściana wewnętrzna nośna? Izolując od zewnątrz masz właśnie zamkniętą dokładnie całą izolację. A może ci Duńczycy to Ci poprostu opowiadali o konstrukcji szkieletowej z murowaną ścianką osłonową - to w pełni masz rację że izolacja będzie po stronie wewnętrznej a nie zewnętrznej ścianki osłonowej.

Izolacja termiczna to wyłącznie kompletna rzecz. Izolujesz ściany stropy. To już obowiązek. 500kWh/mb do gruntu dyskwalifikuje dom w obliczu przyszłych kosztów ogrzewania i certyfikacji.


Nosz k.u.r.... mać (!!!), to zakrawa w moim rozumieniu spamowania na bana.
Mam Ciebie dość, chłopie.
Traci się ochotę cokolwiek tu pisać bo się robi syf.
Wy... racaj do Dani tam głosić te debilizmy.


PS Proponuję każdemu kto odpowiedział po tym debilnym kolejnym poście temu spamerowi o usunięcie komentarza odnoszącego się do niego i proponuję nie zwracanie na niego uwagi, bo naprawdę żal tego tematu!

Wgregor
25-08-2008, 04:15
Wyjeżdżam na dwa tygodnie na wieś, ale myslisz, że jak nie będę pisał to będziesz miał suchy styropian, to z 500kWh /mb fundamentu zrobi się 40? Przecież to sprawdzone doświadczalnie ! A tu jest temat "wymiana doświadczeń"! Więc po co piszesz takim tonem, czemu tak źle budującym życzysz. Lepiej się puczujesz?

HenoK
25-08-2008, 07:46
Wyjeżdżam na dwa tygodnie na wieś, ale myslisz, że jak nie będę pisał to będziesz miał suchy styropian, to z 500kWh /mb fundamentu zrobi się 40? Przecież to sprawdzone doświadczalnie ! A tu jest temat "wymiana doświadczeń"! Więc po co piszesz takim tonem, czemu tak źle budującym życzysz. Lepiej się puczujesz?Co jest wg Ciebe sprawdzone doświadczalnie? Pisałeś o jakichś dwóch budynkach bliźniaczych, które mają być rzekomo dowodem Twoich twierdzeń. Opisz jak były wykonane obie części tego bliźniaka, to każdy światły budowlaniec poda Ci przyczyny takich różnic w zużyciu energii do ogrzewania (o ile one w ogóle występowały).
Być może wiesz jak uniknąć błędów w domu ocieplanym od wewnątrz, ale nie jest to "jedyna słuszna" metoda izolowania budynku, a o innych metodach Twoja wiedza jest zerowa, o czym świadczą powtarzane przez Ciebie bzdury.

Swoją drogą, większość osób broniących metody ocieplenia od zewnątrz, popełnia podobny błąd uznając, że nie ma innych równie dobrych metod ocieplenia.
Czy ich także należałoby wyrzucić z Forum Muratora ?
Proponuję, trochę pokory w głoszeniu tak skrajnych opinii.


j-j niepotrzebnie się unosisz. Ty dobrze wiesz jakie mostki termiczne pojawiają się przy ociepleniu od zewnątrz. Myślę, że uda Ci się je skutecznie zminimalizować. Podobnie można postąpić przy ociepleniu wewnętrznym. Przeanalizować słabe punkty tej technologii i postarać się je wyeliminować.
an-bud pokazał, że niekiedy jest to dużo lepsza metoda izolacji budynku :).

j-j
25-08-2008, 07:59
HenoK, mi chodzi o to że dyskutuje się z tym gościem tyle a on dalej p.... jak pokręcony swoje. Przecież to szlag człowieka trafia jak po raz 1000 czyta te same debilizmy.
Jesteś bardzo cierpliwy. Podziwiam Cię że tak spokojnie znosisz wciąż te same slogany w każdym temacie. Ja tak nie potrafię, szczególnie gdy cały ten temat również ja pokazuję że można bez mostków przy zewnętrznym ociepleniu a tu taki typ wpada i syf robi.
Pół biedy gdy nikt nie reaguje ale jest inaczej i wartościowe rzeczy umykają wśród takich niepotrezbnych dyskusji.

pzdr

Wgregor
25-08-2008, 08:49
Przyznam szczerze, ze mam podobne odczucia, tylko nie tysiąc razy wielokrotnie więcej razy (bo nie sam to piszesz) czytam jak to nazwałeś d... o przyklejaniu styropianu za stałym, "nienasyconym" odbiornikiem ciepła jakim jest ściana i fundament i grunt. Oraz o tym, że przegroda termiczna tak gruba nie chłonie wilgoci, jak osobićie w ręku miałem "ciężkie " styropiany z elewacij.

HenoK
25-08-2008, 09:36
Przyznam szczerze, ze mam podobne odczucia ... czytam jak to nazwałeś d... o przyklejaniu styropianu za stałym, "nienasyconym" odbiornikiem ciepła jakim jest ściana i fundament i grunt. Oraz o tym, że przegroda termiczna tak gruba nie chłonie wilgoci, jak osobićie w ręku miałem "ciężkie " styropiany z elewacij.Znowu wyczytałeś jedno zdanie o przyklejaniu styropianu na zewnątrz, nie doczytałeś o sposobach likwidacji mostków termicznych i w ten sposób dyskredytujesz cała technologię.
Te "ciężkie" styropiany w jakiej sytuacji spotkałeś? Jak była grubość ocieplenia : 5, 10, 15, 20, 40cm styropianu ? Jak była wyprawa elewacyjna ? Jak była ściana do której ten styropian był przyklejony ?
To są wszystko ważne pytanie, których pominiecie powoduje wyciągniecie błędnych wniosków nawet z wieloletniego doświadczenia.
Przy ociepleniu wewnętrznych, można zapewne znaleźć znacznie więcej spartolonych realizacji, co wcale nie znaczy, że nie można tą technologią dobrze zaizolować ścian.

Wgregor
25-08-2008, 09:40
Ciężki od wody- 10cm styropianu .


mgr inż. Robert Janiak
Product Manager firmy Xella Polska, zaangażowany w tematykę budownictwa energooszczędnego i pasywnego w Polsce i na świecie. Autor licznych opracowań technicznych i artykułów prasowych.

Ciepłe, szczelne zewnętrzne ściany są pierwszym ogniwem łańcucha technologicznego w budynkach energooszczędnych i pasywnych. Podstawą koncepcji domu pasywnego jest oszczędność energii cieplnej, którą bardzo łatwo można realizować przez dobrze dobrany materiał konstrukcyjny oraz doskonale zaizolowane ściany zewnętrzne budynku. Współczynnik przenikania ciepła U dla takiej ściany powinien być mniejszy od 0,15 W/(m2K). Taki współczynnik można z łatwością osiągnąć stosując produkty firmy Xella, np. bloczki z betonu komórkowego YTONG.



W eksperymentalnym Domu Pasywnym, wybudowanym przez Wydanictwo Przewodnik Budowlany, niski współczynnik przenikania ciepła osiągnięto stosując ocie-plenie bloczków YTONG grubą warstwą izolacji termicznej z wełny mineralnej:

- izolacja zewnętrzna z wełny mineralnej - 20 cm,

- ściana konstrukcyjna z bloczków YTONG PP2/0,4 - 24 cm,

- izolacja wewnętrzna z wełny mineralnej - 10 cm.

Wgregor
25-08-2008, 09:40
[quote=Wgregor]
Przy ociepleniu wewnętrznych, można zapewne znaleźć znacznie więcej spartolonych realizacji, co wcale nie znaczy, że nie można tą technologią dobrze zaizolować ścian.

To znajdź choć jedną, oczywiście z folią w ścianie i z rekuperatorem.
A wieloletetnie doświadczenie Brzęczkowskiego: Poczytaj z lat dziewiędziesiątych akapit o domu w Nadarzynie. Mnie to kiedyś przekonało i nie żałuję, Masz kogoś kto żałuje? Po tylu latach choć jeden?

http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/ilustracje/72.gif
http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/ilustracje/73.gif
http://www.instalator.pl/archi/mi12(16)/ilustracje/74.gif

(może trzeba "kopiować" nie zawsze wchodzi)

Emer
25-08-2008, 09:41
Odpowiedz może na pytanie am76, ok? I napisz jeszcze, jak się zachowuje Twoja metoda przy upałach 30oC. Że wymaga klimatyzacji w każdy bardziej słoneczny dzień to jakoś nie piszesz...
A potem skocz do wydzielonego tematu i wytłumacz, dlaczego udajesz kogoś innego niż jesteś.

HenoK
25-08-2008, 10:19
Ciężki od wody- 10cm styropianu .
10 cm ocieplenia przy scianie z gazobetonu, powoduje, że punkt rosy występuje zazwyczaj na granicy ściany i styropianu. W takiej sytuacji to wilgotna ściana może być przyczyną problemów, m.in. wtórnego zawilgocenia styropianu. Wypadałoby jeszcze zapytać, czy styropian spełniał wymogi styropianu elewacyjnego (gęstość, wytrzymałość, itp.)


mgr inż. Robert Janiak
Product Manager firmy Xella Polska, zaangażowany w tematykę budownictwa energooszczędnego i pasywnego w Polsce i na świecie. Autor licznych opracowań technicznych i artykułów prasowych.
Zacytowałeś tę część artykułu :
http://termodom.pl/inne/dom_pasywny/trendy_rozwojowe_w_budownictwie_energooszczednym_i _pasywnym
to może zacytuję tę dla Ciebie mniej wygodną :

Wyboru technologii ściennej dokonano na podstawie tendencji w budownictwie pasywnym na świecie. W przeważającej większości budynków pasywnych w Europie jako elementów konstrukcyjnych użyto wyroby produkowane w wytwórniach firmy Xella – bloki wapienno-piaskowe SILKA lub bloczki z betonu komórkowego YTONG. Materiały te są dobrze znane w budownictwie tradycyjnym i energooszczędnym.
W Domu Pasywnym użyto bloczków YTONG przede wszystkim z uwagi na doskonałą izolacyjność termiczną. Ich mniejsza wytrzymałość na ściskanie nie jest istotna w przypadku domów jednorodzinnych. Ściana wykonana z lekkich (niska gęstość) bloczków YTONG ma również mniejszą zdolność akumulowania ciepła. Ten problem rozwiązano, stosując dodatkową wewnętrzną ściankę z cegieł klinkierowych. W tym przypadku można również zastosować ścianę z cegieł lub bloków SILKA, które charakteryzują się bardzo dobrą akumulacją ciepła.Jak to się ma do Twojego twierdzenia, że akumulacyjność ścian w domu jest zbędnym balastem dla automatyki ?
Inna sprawa, że taka ściana wychodzi koszmarnie droga, o czym można przeczytać Tutaj :
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?p=21938&sid=63f6bf020a3ab1317f50056d44fafd5f#21938

Wgregor
25-08-2008, 10:37
Jak to się ma? Super ! Akumulacja ciepła nie jest związana z izolacją a z ogrzewaniem, Tam gdzie chcesz grzać sie kominkiem, czy masz stare ogrzewanie pośrednie (źródło-odbiornik) tam akumulacja się przydaje!, Ale ponieważ systemy ogrzewania pośredniego, jako z natury, więcej zużywające kWh na m2 od systemów bezpośrednich, odchodzą do lamusa.
Zobacz w http://www.isover.fr//doc/isover/ficheP/MDG_RT2005.pdf
pierwsza ściana ma cegłę od środka , ale przedtem była (w kolejności) ściana nośna, izolacja , izolacja podłogi i wylewka, dopiero na końcu mur wewnętrzny.

pawlok
25-08-2008, 20:00
Następne zdjątka.
Mam juz naklejone 3 warstwy płyt, teraz już P+ na ściany poleci.


Mysle ze w tym wątku bede mogl zadac pytanie - nie buduje domu pasywnego, ale mysle ze stosynkowo dobrze ocieplony tzn 20 cm styropianu w podłodze i 20 cm styropianu na scianach :-)
I teraz mam dylemat do sciany przysrubowane mają byc belki drewniane do przymocowania "mieczy" dla wzmocnienia dachu...I teraz pytanie czy jest sens czy mozna pod belke (meidzy belka a sciane ) dac 10 cm styropianu FS20 by zachowac ciaglosc izolacji temicznej scian?
Po prostu potem juz przy wlasiwym ocieplaniu dwoma warstwami po 10 cm obrobili by to ladnie - a beleczka by ladnie wystawal przed lewecje stanowiac jej ozdobe.
Forumowicza Wgregora prosze o nieodpowiadanie - by niezaciemniac wątku.
Pawlok

j-j
25-08-2008, 20:16
pawlok ja nie do końca kumam o co Tobie chodzi.

pzdr

pawlok
25-08-2008, 21:36
pawlok ja nie do końca kumam o co Tobie chodzi.

pzdr

Precyzuje jest sciana nosna -zewnetrzna poroton 24 cm do niej pionowo ma byc przykrecona belka do podrzymanai "mieczy" czyli dachu nad wejscie, konkretnie dwie belki drewniane o przekroju 16*16 po lewej i prawej stronei drzwi wejsciowych...
Czy pomiedzy tą pionową belke a sciane mozna dac 10 cm FS20 (twardy styropian) na to belke - jak przyjdzie docieplenie wokol to ta beleczka bedzie w wystawala 6 cm przed lico sciany czyli efekt ozdobny nie zginie...
Chyba wyjasnilem?
Pawlok

Mice
26-08-2008, 07:00
ja taką belkę mam bezpośrednio do ściany a na nią styro. Nie ryzykowałbym zrobienia odwrotnej kolejności (nawet na chłopski rozum to super stabilne nie będzie).

j-j
26-08-2008, 08:03
Pawlok, zależy jaką siłą będzie dociskany ten styro przez te belki.
Hmm, ryzyko ale myślę że np. jackodur 700 jaki dałem pod ściany szczytowe dałby radę ale i tak musisz jakoś te bele zakotwić w ścianie więc przebijesz ten styro i będziesz miał jakiś mostek- kotwy w belce.
To już chyba lepiej tak jak Mice pisze styro na belki i tak aby przykryć nim kotwy.
Mostek (gdzie nie będzie tego styro) będzie tylko tam gdzie będziesz łączyć daszek z tymi belkami ale to i tak pewnie wyjdzie mnijszy niż te kotwy.

pzdr

coulignon
26-08-2008, 18:35
Ja u siebie będę robił radiatory z atlantica a w łazienkach maty. koszt inwestycji ze 3 zł. Kominek: ja będę robił kominek akumulacyjny http://www.kafle-kominki.pl/wklady.htm np taki Dynamic. Bez DGP tylko kanał "wciągający" powietrze do reku umieszcze gdzieś przy kominku - rozciągnie mi ciepło po domu.



Też tak myślałem zrobić, na pewnym etapie rozmyślań. :roll:
Gdzieś napisałeś, że chcesz zejść z zapotrzebowaniem na ciepło do 35 kWh/m.kw./rok.
Trzymasz się ściśle wytycznych z projektu Lipińskich, czy coś zmieniasz ?
Jakie masz dokładnie ocieplenie i ile Ci wychodzi OZC ?

Pozdrawiam.

A się przyznam.... Nie chce mi się liczyć w OZC chałupy :oops:
Lipińscy policzyli w swoim projekcie 45 kWh/m2/rok. Zmiany jakie wprowadzam:
1. dom bedzie stał na płycie fundamentowej - eliminuje całkowicie jeden mostek.
2. Zamiast silikatów na ścianch dam beton komórkowy.
3. Jak już się zmuszę do zrobienia obliczeń w OZC to może zwiększe grubośc styro z 20 na 25 cm.

Na jakim jesteś etapie rozmyślań teraz??

coulignon
26-08-2008, 19:21
Pro Stasiu,
ano rezterki to ja tez mam. Dlatego kominek akumulacyjny - dla uspokojenia sumienia.
Podwyżka ceny nosnika o 20% - brzmi groźnie.Tylko widzisz, jak wydasz na ogrzewanie domu 1000 zł/ sezon to podwyżka o 20% daje nam 200 zł/pół roku wiecej. A to dalej jest 20%. A nie brzmi groźnie. Chyba jedyną droga "niebania" się w przyszłości jest inwestycja w ocieplenie.

Jezier
26-08-2008, 23:04
A do tego wszystkiego nie umiem przebrnąć przez program do obliczeń OZC (humanista :( ) i nie wiem, czego mogę się spodziewać po konkretnych rozwiązaniach ograniczających ucieczkę ciepła z domu.

Pozdrawiam.
OZC jest stworzony trochę do czegoś innego niż obliczanie zapotrzebowania na ciepło w domach niskoenergetycznych. Nadaje się do obliczeń potrzebnych do tzw premii termomodernizacyjnej, ale budynki pasywne to inna para kaloszy. Uproszczenia w nim zastosowane są zbyt duże. Co gorsza nie ma lepszych polskich programów. Wg mnie OZC sprawdza się jako tako tylko do domów 5 litowych no i gorszych.
Może od przyszłego roku wraz z certyfikatami polepszy się coś w takim oprogramowaniu.

Wgregor
27-08-2008, 03:08
I tu się trzeba zgodzić (prawie) program OZC był tworzony od dupy strony. najpierw był dom (5 styropianu w podłodze, 5 na scinie 10-15w dachu, potem procentowy rozkład strat ciepła ( scina 36% grunt 6% wentylacja 14%.... itd), a na końcu program , który KONKRETNY dom opisał. Dlago jak coś się w izolacji zmini to program wariuje Im wiecej zmienimy tym durniejsze wyniki. Masz ogrzewany sześcianz jednakowych kwadratów styropianu, tylko bez jednej sciany, to jak ją dołożysz straty ciepła zmniejszą cię o 16,3 %?
Czy odwrotnie jak zostawisz otwarte szeroko okno zimą to o ile procent więcej energii dom zużyje wg ozc? 3% czy 3000%
OZC to DNO!

HenoK
27-08-2008, 07:20
Masz ogrzewany sześcianz jednakowych kwadratów styropianu, tylko bez jednej sciany, to jak ją dołożysz straty ciepła zmniejszą cię o 16,3 %?
Czy odwrotnie jak zostawisz otwarte szeroko okno zimą to o ile procent więcej energii dom zużyje wg ozc? 3% czy 3000%
Takie przykłady ni jak się mają do zasady działania tego programu. Ten program mimo wszystko służy do obliczania zapotrzebowania na ciepło rzeczywistych lub projektowanych budynków prawidłowo wykonanych. Nie policzysz za jego pomocą zużycia ciepła dla domu z otwartymi drzwiami zewnętrznymi.

Żeby Tobie uzmysłowić jego zasadę działania podam inny przykład, chociaż podobny do Twojego.
Masz sześcian o ścianach ze współczynnikiem U=1W/(m2*K) dla równego rachunku każda ściana na powierzchnię 1m2 i różnica temperatur pomiędzy wewnętrzną i zewnętrzną stroną sześcianu wynosi 10K.
Straty ciepła dla takiego sześcianu (nie biorę pod uwagę mostków termiczych) wyniosą 6*1*1*10=60W.
Jeżeli wszystkie we wszystkich scianach izolację zmienimy na 5 krotnie lepszą (U=0,2W/)m2*K) to przy tych samych warunkach wielkość strat ciepła wyniesie : 6*1*0,2*10=12W, czyli pięciokrotnie mniej.
Jaki jednak będzie wynik, gdy jedna ściana pozostanie z U=1W/(m2*K), a dla pozostałych 5 będzie U=0,2W/(m2*K) ?
5*1*0,2*10+1*1*1*10=20W
Jak widać otrzymaliśmy tylko 3 krotne zmniejszenie strat pomimo tego, że izolacyjność dla 5 ścian poprawiliśmy 5 krotnie.
Taki sam efekt otrzymalibyśmy też zwiększając 3 krotnie izolacyjność wszystkich ścian - U=0,333W/(m2*K) 6*1*0,333*10=20W.
Zakładając, że przewodność cieplna ściany jest odwrotnie proporcjonalnie od grubości izolacji oraz, że w pierwszym przypadku (U=1W/(m2*K) koszt ten wynósłby X, w przypadku ocieplenia 5 krotnie lepiej wszystkich ścian ponieślibyśmy koszt 5x,
W przypadku lepszego ocieplenia tylko 5 ścian koszt byłby równy 5*5/6x+1/6x=26/6x=4,33x
W przypadku ocieplenia wszystkich ścian 3 krotnie lepiej - U=0,333W/(m2*K) koszt izolacji wyniósłby oczywiści 3x, czyli byłby ponad 44% niższy niż w poprzednim przypadku (4,33/3=1,443).

Jaki stąd wniosek?
Nie jest uzasadnione ekonomicznie przesadne izolowanie tylko części przegród, bez zadbania o pozostałe (np. zaizolowanie ścian, bez izolacji dachu).

Z tego typu obliczeniami program OZC radzi sobie doskonale, ale jak każde narzędzie ma swoje ograniczenia, z których trzeba sobie zdawać sprawę.

am76
27-08-2008, 09:29
Nie jest uzasadnione ekonomicznie przesadne izolowanie tylko części przegród, bez zadbania o pozostałe (np. zaizolowanie ścian, bez izolacji dachu).

Z tego typu obliczeniami program OZC radzi sobie doskonale, ale jak każde narzędzie ma swoje ograniczenia, z których trzeba sobie zdawać sprawę.
A można prosić coś więcej na ten temat. Jakie ograniczenia i konkretne wady/błędy posiadają programy OZC?

HenoK
27-08-2008, 09:57
A można prosić coś więcej na ten temat. Jakie ograniczenia i konkretne wady/błędy posiadają programy OZC?Nie pisałem o wadach i błędach, ale o ograniczeniach. Wynikają one z przyjętej metody obliczeniowej.
Np. przy obliczaniu przenikania ciepła przez przegrody zakłada się, że przegroda jest płaska, jednorodna w całym przekroju. Do tak obliczonych przegród stosuje się dodatki na straty przez mostki termiczne. O ile oszacowanie tych dodatków dla słabo ocieplonych ścian (U<0,3W/(m2*K)) nie bedzie obarczone znacznym błędem. to w przypadku bardzo dobrze izolowanych ścian błąd może być już znaczny.
Bardzo uproszczone są obliczenia strat ciepła do gruntu. Oczywiście w przypadku słabo izolowanych domów to uproszczenie daje wystarczająco dobre wyniki, ale już dla domów energooszczędnych błąd może być znaczący.
Trudno jest też przy pomocy tego programu oszacować straty na wentylację w przypadku wentylacji z odzyskiem ciepła.

am76
27-08-2008, 10:20
A można prosić coś więcej na ten temat. Jakie ograniczenia i konkretne wady/błędy posiadają programy OZC?Nie pisałem o wadach i błędach, ale o ograniczeniach. Wynikają one z przyjętej metody obliczeniowej.
Np. przy obliczaniu przenikania ciepła przez przegrody zakłada się, że przegroda jest płaska, jednorodna w całym przekroju. Do tak obliczonych przegród stosuje się dodatki na straty przez mostki termiczne. O ile oszacowanie tych dodatków dla słabo ocieplonych ścian (U<0,3W/(m2*K)) nie bedzie obarczone znacznym błędem. to w przypadku bardzo dobrze izolowanych ścian błąd może być już znaczny. Bardzo uproszczone są obliczenia strat ciepła do gruntu. Oczywiście w przypadku słabo izolowanych domów to uproszczenie daje wystarczająco dobre wyniki, ale już dla domów energooszczędnych błąd może być znaczący.
Rozumię. A w którą stronę te uproszczenia będą fałszować wynik obliczeń OZC? Czy to jest może tak robione, że do wyniku program dodaje X% na rzecz mostków?
Nie tak dawno skorzystałem z kalkulatora doboru grzejników kanałowych jednego z producentów. Wprowadziłem dane odnośnie ścian i okien (praktycznie jak dla domu pasywnego) i dostałem moc 50W/m2. Coś chyba zawyżony ten wynik był?


Trudno jest też przy pomocy tego programu oszacować straty na wentylację w przypadku wentylacji z odzyskiem ciepła.
Ale to można obliczyć sobie osobno podstawiając do wzoru - było liczone nie tak dawno na forum.

Szkoda że budownictwo energooszczędne zaczyna się w Polsce dopiero teraz a tak naprawdę to pewno zacznie się za kilka lat. Zapewne najpierw architekci i budowlańcy będą się musieli dokształcić do potrzeb klientów bo przecież każdy będzie chciał mieć dom w klasie A a nie B tak jak z pralkami, zmywarkami, ... Chyba już nie ma w sprzedaży innych niż A i A+.

HenoK
27-08-2008, 10:36
A w którą stronę te uproszczenia będą fałszować wynik obliczeń OZC? Czy to jest może tak robione, że do wyniku program dodaje X% na rzecz mostków?Trudno powiedzieć. Takie mostki praktycznie trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Nie tak dawno skorzystałem z kalkulatora doboru grzejników kanałowych jednego z producentów. Wprowadziłem dane odnośnie ścian i okien (praktycznie jak dla domu pasywnego) i dostałem moc 50W/m2. Coś chyba zawyżony ten wynik był? A wentylacje w budynku uwzhledniał ten program?

Szkoda że budownictwo energooszczędne zaczyna się w Polsce dopiero teraz a tak naprawdę to pewno zacznie się za kilka lat. Zapewne najpierw architekci i budowlańcy będą się musieli dokształcić do potrzeb klientów bo przecież każdy będzie chciał mieć dom w klasie A a nie B tak jak z pralkami, zmywarkami, ... Chyba już nie ma w sprzedaży innych niż A i A+.Niestety świadomość większości inwestorów jest też tragiczna. Często patrzą na ładny wygląd domu i cenę projektu typowego, a nie na to jakie będą koszty eksploatacji takiego domu.

gosciu01
28-08-2008, 20:14
Świetny przykład!
Od lektury takich przykładów powinien zaczynać każdy przyszły inwestor, zaraz po oswojeniu się z myślą o całym procesie budowy.
A poniższe nie jest oczywistością, wręcz przeciwnie.

Powinno się na tym forum jakieś punkty za takie wypowiedzi przyznawać, tak jak na innych. :P





... Masz sześcian o ścianach ze współczynnikiem U=1W/(m2*K) dla równego rachunku każda ściana na powierzchnię 1m2 i różnica temperatur pomiędzy wewnętrzną i zewnętrzną stroną sześcianu wynosi 10K.
Straty ciepła dla takiego sześcianu (nie biorę pod uwagę mostków termiczych) wyniosą 6*1*1*10=60W.
Jeżeli wszystkie we wszystkich scianach izolację zmienimy na 5 krotnie lepszą (U=0,2W/)m2*K) to przy tych samych warunkach wielkość strat ciepła wyniesie : 6*1*0,2*10=12W, czyli pięciokrotnie mniej.
Jaki jednak będzie wynik, gdy jedna ściana pozostanie z U=1W/(m2*K), a dla pozostałych 5 będzie U=0,2W/(m2*K) ?
5*1*0,2*10+1*1*1*10=20W
Jak widać otrzymaliśmy tylko 3 krotne zmniejszenie strat pomimo tego, że izolacyjność dla 5 ścian poprawiliśmy 5 krotnie.
Taki sam efekt otrzymalibyśmy też zwiększając 3 krotnie izolacyjność wszystkich ścian - U=0,333W/(m2*K) 6*1*0,333*10=20W.
Zakładając, że przewodność cieplna ściany jest odwrotnie proporcjonalnie od grubości izolacji oraz, że w pierwszym przypadku (U=1W/(m2*K) koszt ten wynósłby X, w przypadku ocieplenia 5 krotnie lepiej wszystkich ścian ponieślibyśmy koszt 5x,
W przypadku lepszego ocieplenia tylko 5 ścian koszt byłby równy 5*5/6x+1/6x=26/6x=4,33x
W przypadku ocieplenia wszystkich ścian 3 krotnie lepiej - U=0,333W/(m2*K) koszt izolacji wyniósłby oczywiści 3x, czyli byłby ponad 44% niższy niż w poprzednim przypadku (4,33/3=1,443).

Jaki stąd wniosek?
Nie jest uzasadnione ekonomicznie przesadne izolowanie tylko części przegród, bez zadbania o pozostałe (np. zaizolowanie ścian, bez izolacji dachu)...

coulignon
29-08-2008, 07:08
a mówiąc językiem trafiajacym do przeciętnego lajkonika- inwestora: Mamy garnek z pięcioma dziurami, jak zatkamy tylko cztery z nich to i tak woda nam ucieknie :D

am76
29-08-2008, 09:33
Ale w przypadku domu lepsze byłoby porównanie - mam garnek z wieloma dziurami. Im tych dziur mniej tym woda będzie wolniej uciekać. Garnki niedziurawe są a domów niedziurawych nie ma.

maryan777
29-08-2008, 16:52
Przykład z dziurami w garnku to zalatuje Brzęczkowskim i jego niedomkniętą lodówką :wink:

coulignon
29-08-2008, 18:06
Przykład z dziurami w garnku to zalatuje Brzęczkowskim i jego niedomkniętą lodówką :wink:

bo Brzęczkowski czasem mówi madre rzeczy. Czasem. Baardzo czasem. Tylko problem polega na tym że mówi je wszystkie naraz, niezależnie od tego czy ktoś chce tego słuchać i czy właśnie o to pytał. :wink:

cooky.gdynia
29-08-2008, 18:29
A w którą stronę te uproszczenia będą fałszować wynik obliczeń OZC? Czy to jest może tak robione, że do wyniku program dodaje X% na rzecz mostków?Trudno powiedzieć. Takie mostki praktycznie trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Nie tak dawno skorzystałem z kalkulatora doboru grzejników kanałowych jednego z producentów. Wprowadziłem dane odnośnie ścian i okien (praktycznie jak dla domu pasywnego) i dostałem moc 50W/m2. Coś chyba zawyżony ten wynik był? A wentylacje w budynku uwzhledniał ten program?

Szkoda że budownictwo energooszczędne zaczyna się w Polsce dopiero teraz a tak naprawdę to pewno zacznie się za kilka lat. Zapewne najpierw architekci i budowlańcy będą się musieli dokształcić do potrzeb klientów bo przecież każdy będzie chciał mieć dom w klasie A a nie B tak jak z pralkami, zmywarkami, ... Chyba już nie ma w sprzedaży innych niż A i A+.Niestety świadomość większości inwestorów jest też tragiczna. Często patrzą na ładny wygląd domu i cenę projektu typowego, a nie na to jakie będą koszty eksploatacji takiego domu.

I jeszcze ile i jak najwięcej zaoszczędzić. Ale to problem tych co budują pierwszy dom. Przy drugim zredukują błędy o 30%, przy następnym 40%... i będą mieszkać tanio i wygodnie. :lol:

j-j
29-08-2008, 18:52
Witam ponownie, ocieplania ciąg dalszy.
Teraz jadę ściany na piankę do klejenia styro.
Moje spostrzeżenie:

1. styro 30 cm przez to że jest tak gruby to każda z płyt w opakowaniach jest zewnętrzną i w związku z tym każda jest zdeformowana troszkę niestety.


A teraz pytanie:
Przez te nierówne plyty robią się szpary i szparki, oraz nierowności.
Czy lepiej:
1. Robić do frezów bez względu na to czy odstają gdzies czy nie, czy jest równo czy nie byle by był w miarę pion, potem się to zetrze tarą troszkę to co odstaje, czy może
2. Trzymać pion i w miarę te nierówności równać a szpary większe po prostu piankować?

oto zdjęcia:

To początki:
http://images44.fotosik.pl/6/d64d54e887748781med.jpg



A oto przykladowa szparka, takich raczej nie piankuję a powinenem??

http://images48.fotosik.pl/6/fb71a76487fabe43med.jpg

bo jesli tak to p.... ten interes :), nie ma aż tak idealnych płyt.

i ostatnie zdjątko na razie
http://images36.fotosik.pl/6/a95507c35d318ac4med.jpg


pzdr

Piczman
29-08-2008, 19:37
j-j możesz napisac dokładnie jaki masz styropian w podłodze,na ściankach fundamentowych i ten,który teraz kleisz?
Chodzi mi o firmę i rodzaj !!!

Przepraszam jeśli pisałeś wcześniej,musiało mi umknąć :roll:

j-j
31-08-2008, 10:42
OK, nikt nie doradził, zrobiłem równo a szczeliny popiankowałem.

Piczman:
- pod posadzkę i na sciany fund. AQUA Yetico EPS 200
- na ściany Platinum plus Termoorganiki

i kolejne zdątko:

http://images35.fotosik.pl/6/b6be084a7e7aa449med.jpg


i dałem plamę dość istotną bo na wysokości Jackodur`u w ścianie szczytowej zapomniałem połączyć go z izolacją ściany i zostala szpara pomiędzy nimi (szpara na łączenie stryro do ściany).
Musiałem dziś powiercić dziury w styro i wcisnąć na wysokości tego Jackodur`u piankę aby zamknąć izolację dokładnie.

http://images25.fotosik.pl/270/778ec80ee48193aamed.jpg


pzdr

Depi
31-08-2008, 21:55
j-j I jak Ci się robi tą pianką? Masz porównanie z klejem? Jak to cenowo ma się jedno do drugiego?

j-j
01-09-2008, 07:32
Depi, ma pianka swoje wady wg mnie:
1. Musi być równa ściana
2. Jednak rozpręża troszkę i trezba po położeniu paru płyt wrócić do poprzednich i je sprawdzić.
3. Dużo szybciej chwyta niz klej po 10-15 min. wiele już nie zwojujemy.
4. Jesli najpierw dociśniemy płytę do ściany i potem okaże się że należy trochę odepchnąć to pianka może się przy większym rurchu po prostu rozerwać, dlatego raczej należy bardzo dobrze wręcz idealnie zacząć. Na nierównych też da radę ale trezba duużo wiecej pianki i trezba jej jeszcze dodawać.
U mnie przy większych szparach dawałem dodatkowo zwykłą piankę bo wszystko to kasa.

Ale kleić bym nie chciał!!. Painką mimo to jest lepiej, szybciej i wygodniej.
A dokładnym trezba być cały czas więc to żaden minus.

pzdr

Piczman
01-09-2008, 12:58
A cenowo ???

Jeśli podobnie to pewnie warto,gorzej jak drożej :roll:

HenoK
01-09-2008, 13:09
A cenowo ???

Jeśli podobnie to pewnie warto,gorzej jak drożej :roll:
http://forum.muratordom.pl/nowosc-na-rynku-klej-do-styropianu-tytan-eos,t134043.htm
http://forum.muratordom.pl/post2691055.htm#2691055
http://forum.muratordom.pl/tytan-eos-co-myslicie,t134429.htm

aru
02-09-2008, 07:58
„Wykorzystanie okien pasywnych w zwykłych budynkach, mija się z celem, gdyż dom będzie tracił ciepło przez elewację i zastosowane materiały budowlane. Dodatkowo brak odpowiedniej wentylacji, grozi pojawieniem się grzybów oraz może źle odbić się na zdrowiu domowników.” - przestrzega Marcin Szymanowski z Sokółka Okna i Drzwi S.A.

racja czy bzdura?

aru
02-09-2008, 08:15
ano dadzą tyle co ściana
dotychczas okna nawet nie zbliżyły się do wartości prezentowanych przez ściany, nie mowię tu o jakiś tam nieocieplonych budynkach z lat '60
równowagę osiągnie się, gdy ściana z oknem stanie się przegrodą jednorodną, tj. na całej powierzchni jednakowy współczynnik
inaczej to zawsze takie okna zmienią zużycie energii ze wskazaniem na oszczędność

uważam, że takie twierdzenie to raczej objaw niewiedzy :-?

j-j
02-09-2008, 08:30
aru w zwykłych domach musi być nawiew, okno musi być otwierane, rozszczelnione, dlatego okna szczelne pasywne nie nadają się do zwykłych domów.
Poza tym taniej dokupić więcej styro na sciany niz kupić tylko okna pasywne, wyjdziemy lepiej finansowo i też lepiej na stratach ciepła.

pzdr

am76
02-09-2008, 08:30
Co do tych okien pasywnych to pytanie jest co to jest teraz "zwykły dom". Jeśli dasz 15 cm szarego styropianu na porotherm to masz ścianę U=0,17W/(m2K). Jeśli przyjąć że jest to dom zwykły to czy warto dawać okna pasywne? Mnie się wydaje że tak, zwłaszcza wtedy gdy mamy duże przeszklenia.

Mam jeszcze pytanko odnośnie okna 3szybowego. Czy nie ogranicza ono promieniowania słonecznego wpadającego do mieszkania?

j-j
02-09-2008, 08:32
Zwykły dom to taki normowy który zużywa ok. 120 kWh/m2*rok.



Mam jeszcze pytanko odnośnie okna 3szybowego. Czy nie ogranicza ono promieniowania słonecznego wpadającego do mieszkania?

Wg mnie tak i w związku z tym juz mi żona głowę lekko suszy, że mamy za małe okna bo mało światła ale czy tak jest okaże się po budowie.

pzdr

sSiwy12
02-09-2008, 08:40
ano dadzą tyle co ściana
dotychczas okna nawet nie zbliżyły się do wartości prezentowanych przez ściany, nie mowię tu o jakiś tam nieocieplonych budynkach z lat '60
równowagę osiągnie się, gdy ściana z oknem stanie się przegrodą jednorodną, tj. na całej powierzchni jednakowy współczynnik
inaczej to zawsze takie okna zmienią zużycie energii ze wskazaniem na oszczędność

uważam, że takie twierdzenie to raczej objaw niewiedzy :-?
Też tak sądzę. A sama wypowiedź - w pewnym sensie ją rozumiem, bo ta firma raczej okien "pasywnych" nie produkuje :lol:

aru
02-09-2008, 08:44
Co do tych okien pasywnych to pytanie jest co to jest teraz "zwykły dom". Jeśli dasz 15 cm szarego styropianu na porotherm to masz ścianę U=0,17W/(m2K). Jeśli przyjąć że jest to dom zwykły to czy warto dawać okna pasywne? Mnie się wydaje że tak, zwłaszcza wtedy gdy mamy duże przeszklenia.


no właśnie
"zwykłe" domy mają U poniżej 0,5, najlepsze okna U w granicach 1,0
a budynki zazwyczaj mają dość duże przeszklenia, wiec i tak duże straty są przez okna,
twierdzenie, że się nie opłaca jest zbyt daleko idącym uproszczeniem

co do wietrzenia, rozszczelniania itp, to myslę, że tu są środki zaradcze, które pozwalają taki problem rozwiązać, bez zbytniego uszczuplenia walorów izolacyjnych okien

j-j
02-09-2008, 09:12
Co do tych okien pasywnych to pytanie jest co to jest teraz "zwykły dom". Jeśli dasz 15 cm szarego styropianu na porotherm to masz ścianę U=0,17W/(m2K). Jeśli przyjąć że jest to dom zwykły to czy warto dawać okna pasywne? Mnie się wydaje że tak, zwłaszcza wtedy gdy mamy duże przeszklenia.


no właśnie
"zwykłe" domy mają U poniżej 0,5, najlepsze okna U w granicach 1,0
a budynki zazwyczaj mają dość duże przeszklenia, wiec i tak duże straty są przez okna,
twierdzenie, że się nie opłaca jest zbyt daleko idącym uproszczeniem

co do wietrzenia, rozszczelniania itp, to myslę, że tu są środki zaradcze, które pozwalają taki problem rozwiązać, bez zbytniego uszczuplenia walorów izolacyjnych okien

aru przyjmij okno zwykłe o u=1,4 W/m2*K i niech ich będzie 30% w powierzchni przegród zewnętrznych (30% to dużo), a dla pasywnego u=0,8W/m2*K
Niech przegrody zewnętrzne mają (podłoga, dach, ściany) razem 350 m2
o u=0,3 W/m2*K (normowo) i u=0,17 W/m2*K dla energooszczędnego

straty przez okna zwykłe:
350m2*30%*1,4W/m2*K*17 K (delta średnie roczne sezonu grzewczego uśrednione też z podłogą gdzie delta T przyjmujemy 12 K)=2499 W

straty przez przegrody zwykłe:
350*70%*0,3*17=1249,5 W

dając okna pasywne mamy:
350m2*30%*0,8W/m2*K*17 K (delta średnie)=1428 W

dając ocieplenie przegród zewnętrznych o gr. ok. 20 cm mamy:
350m2*70%*0,17W/m2*K*17 K (delta średnie)=708,05 W

sumując mamy:
Zwykłe okna+ ściany "ciepłe":
2499+708,05=3207,05 W / rocznie- ok. 17500 kWh

pasywne okna+ ściany zwykłe:
1428+1249,5=2677,5 W / rocznie- ok. 15000 kWh

co daje rocznie różnicy ok. ok. 2500 kWh/rok co stanowi ok. 15% całości.

A teraz policz różnice w kosztach:
poprawa styro z 12 cm w przegrodach do 20 cm czyli daje to razem:
8cm*350*0,7=19,6m3*160 zł/m3 (założyłem styro też uśrednione dla podłogi czyli droższy bo twardszy i dla dachu tłumiący dzwięk czyli. np. głucha baba yetico)=3100 zł

a do okien pasywnych dolicz 50% ceny.
Policzmy 900 zł/m2 okna pasywnego (jak tyle płaciłem za aluplasty) co daje w naszym przykładzie cenę ok. 350m2*30%*900zł=94000 zł dalej nie ma co liczyć nawet ... .
I to wychodzi przy dużej ilości okien, w rzeczywistości jest ich mniej a tym samym rośnie efektywność zaizolowania przegród.
Pasywne okna są za drogie do zwykłych domów.

artu jekie środki zaradcze do nawiewu dla wentylacji grawitacyjnej?
Super szczelne okna po to aby je rozszczeniać albo może lepiej- nawietrzaki pod oknami?

Mostków termicznych nie dawałem bo one będą wynosiły tyle samo w oknach pasywnych i tyle samo w oknach zwykłych, oczywiście zakładam prawidłowe wykonanie czyli 3-5 cm na ramę zachodzące ocieplenie i okno w przy krawędzie zewn. ściany.
Okno pasywne nie likwiduje mostka termicznego tylko polepsza parametry całego okna ale na mostek termiczny ma to mały wpływ.
Jeśli ktos będzie chciał to wyszperam link ze współ. liniowymi mostków dla okien pasywnych, praktycznie takie same jak przy zwykłych oknach.



Co się bardziej opłaca?

pzdr

Depi
02-09-2008, 09:15
twierdzenie, że się nie opłaca jest zbyt daleko idącym uproszczeniem


Ototototo! Świat budownictwa jest zadziwiająco nasycony takimi pseudo-prawdami. Np. nie opłaca sie dawać grubszego styro, niż 12cm.

Depi
02-09-2008, 09:25
j-j Przesadziłeś trochę z tą dopłatą do pasywnych. Jezierski chce 19zł/m2. Teraz przeliczmy jeszcze raz:

350m2*30%*19zł=1995 zł.

I jak teraz wygląda Twoje wyliczenie? Nie mówię tu już o profilu Corona Si82 (czy jak mu tam), do którego dopłaca się tylko 1zł do szyby potrójnej. Tam koszt wynosi 105zł :lol:

Czy wracamy do tezy, że uogólnienia tego typu (opłaca się, nie opłaca) są zawsze....niemądre.

Nawietrzaki pod oknem, to takie samo rozszczelnienie, jak uchylone okna.

j-j
02-09-2008, 09:40
j-j Przesadziłeś trochę z tą dopłatą do pasywnych. Jezierski chce 19zł/m2. Teraz przeliczmy jeszcze raz:

350m2*30%*19zł=1995 zł.

I jak teraz wygląda Twoje wyliczenie? Nie mówię tu już o profilu Corona Si82 (czy jak mu tam), do którego dopłaca się tylko 1zł do szyby potrójnej. Tam koszt wynosi 105zł :lol:

Czy wracamy do tezy, że uogólnienia tego typu (opłaca się, nie opłaca) są zawsze....niemądre.

Nawietrzaki pod oknem, to takie samo rozszczelnienie, jak uchylone okna.

Depi, ja tyle dopłacałem!
Okno pasywne to nie tylko 3 szyby.
Info od salonu Jezierskiego:
"Okna pasywne u nich to dosłownie TYLKO okna NIEOTWIERALNE!", i nie ma innej budowy ramy dla okien pasywnych (specjalnie pytałem), możemy wybierać czy na profilu 5 czy 7- mio komorowym, nie ma innych uszczelnień- tylko że nieotwieralne, tylko tyle, więc ta cena podana przez ciebie jest baaaardzo ogólna, bo nie był w stanie podać mi różnicy w cenie trezba indywidualnie zapytać.
A poza tym- nieotwieralne tylko??!! Za nieotwieralnego fixa u siebie też mniej płaciłem.
No no i w domu zwykłym mieć nieotwieralne okna??
Popytaj o dopłatę do pasywnych w Rehau, Aluplast (to co ja mam) w internorm, no właśnie dlaczego o nich nie wspomniałeś ;), przecież chciałeś tam kupować?


Depi,- każda dziurka to to samo co rozszczelnienie bo to i to ma dawać nawiew.
Ale rozszczelnienie okna to coś innego niż nawiuetrzak fizycznie.

pzdr

sSiwy12
02-09-2008, 09:54
j-j - trochę zbyt optymistyczne wyliczenie wpływu "dołożenia" styropianu na ściany, na U dachu i podłogi. Pomijając już zupełnie, ze delta T dla podłogi jest o około 10 stopni niższa. Nie wliczyłeś również kosztów dodatkowych wynikających z dodatkowego docieplenia dachu i podłogi.
Suma summarum biorąc pod uwagę fakt, że te "lepsze" okna nie odbiegają znacznie od cen tych zwykłych, to - moim zdaniem - zawsze opłaca się inwestować w rozwiązania energooszczędne. Tak na chłopski rozum okna "pasywne" dają od 1.200 do 2.000kWh oszczędności w stosunku rocznym. Dla jednych jest to mało, a dla innych może być dużo.
Co do wentylacji - zarówno okna pasywne jak i zwykłe, w zasadzie są tak samo szczelne.

j-j
02-09-2008, 10:00
j-j - trochę zbyt optymistyczne wyliczenie wpływu "dołożenia" styropianu na ściany, na U dachu i podłogi. Pomijając już zupełnie, ze delta T dla podłogi jest o około 10 stopni niższa. Nie wliczyłeś również kosztów dodatkowych wynikających z dodatkowego docieplenia dachu i podłogi.
Suma summarum biorąc pod uwagę fakt, że te "lepsze" okna nie odbiegają znacznie od cen tych zwykłych, to - moim zdaniem - zawsze opłaca się inwestować w rozwiązania energooszczędne. Tak na chłopski rozum okna "pasywne" dają od 1.200 do 2.000kWh oszczędności w stosunku rocznym. Dla jednych jest to mało, a dla innych może być dużo.
Co do wentylacji - zarówno okna pasywne jak i zwykłe, w zasadzie są tak samo szczelne.

siwy, Ty chyba nie czytasz co piszę :)
Optymistyczny wpływ? dla 12 cm u=0,33 dla 20 cm u=0,2, wyliczenie proste.
a razem z BK daje to ok. 0,3 i 0,17.

Napisałem że temp. uśredniona uwzględniając delta T dla podłogi 12 stopni dlatego średnio przyąłem delta T 17 stopni ze śrendiej ważonej.
Podobnie zrobiłem z ceną za styro.

Jakiem koszty dodatkowe docieplenia dachu i podłogi (??!!) toż wyliczyłem powierzchnię przegród całą jako 350 m2 i na cełej tej powierzchni dodanie 8 cm styro.


[
Suma summarum biorąc pod uwagę fakt, że te "lepsze" okna nie odbiegają znacznie od cen tych zwykłych, to - moim zdaniem - zawsze opłaca się inwestować w rozwiązania energooszczędne.

Napisałem wyżej czy to niewielka różnica.
Ja dopłacałem 50 %, popytaj w Rehau, Internorm, co do Jezierskiego napisałem wyżej.

pzdr

Depi
02-09-2008, 10:07
W Rehau i Internorm może być drogo, u Jezierskiego taniej. Dlatego nie można uogolniać.

Takie wspomniane Internorm sa absurdalnie drogie, choć piękne i na pewno bardzo dobre. Ale kogo na to stać?

Dołożenie po prostu szyby 0,7 znacznie poprawia współczynnik okna - szczególnie, jak negatywny wpływ ramy zminimalizujemy dzięki ciepłemu montażowi. Np. dla niektórych moich okien szyba to 90% (i ponad) powierzchni (np. takie okna 2,65 x 1, lub 2,35).

A w aluplascie co takiego dokładają do tych okien? W Vece dopłata to ok. 38% do Alphaline.

j-j
02-09-2008, 10:13
Depi, co do Jezierskiego napisałem wyżej jak jest.- porażka wg mnie
Ja się dowiedziałem o to jak jest w Jezierskim, Aluplasta mam więc też podałem, Rehau też kiedyś sprawedzałem i jest cena dużo większa dla pasywnych, internorm Ty też podawałeś.
To co przytoczyłem wskazuje na ceny są duużo wyższe za pasywne więc co Wy sie tak upieracie przy tym że mała różnica??


pzdr

KrzysztofLis2
02-09-2008, 10:18
Poza tym taniej dokupić więcej styro na sciany niz kupić tylko okna pasywne, wyjdziemy lepiej finansowo i też lepiej na stratach ciepła.
Albo inaczej: zrobić do okien (najtańszych) porządnie zaizolowane okiennice. I zamykać je na noc / na ataki zimna. :)

Depi
02-09-2008, 10:32
Depi, co do Jezierskiego napisałem wyżej jak jest.- porażka wg mnie


No ale jaka kurna porażka??? Szyba o,7 to porażka? Nie rozumiem... Co ma takiego wypasionego ten Aluplast?

A wniosek Krzysztofa jest jak najbardziej słuszny - okiennice lub rolety to najlepsze wyjście, szczególnie, że dają możliwość dynamicznego dostosowania do panujących warunków (słońce - open, zimno - close).

EDIT : dopatrzyłem się, że Aluplast ma wkładkę z pianki. Czyli Jezierski nie ma i dlatego jest do dupy? A jak to realnie wpływa na współczynniki i opłacalność całej akcji?

j-j
02-09-2008, 10:35
Depi, co do Jezierskiego napisałem wyżej jak jest.- porażka wg mnie


No ale jaka kurna porażka??? Szyba o,7 to porażka? Nie rozumiem... Co ma takiego wypasionego ten Aluplast?


Depi, kurcze przecież ja nie piszę że Aluplast jest super itp., jest też drogi za pasywne bo 50% dodatkowo.
A co do wkładki z pianki to rama jest najzimniejsyzm miejscem w oknie dlatego im więcej szyby tym lepszy współ. ogólny u dla okna.

Ale NAPISAŁEM(!) wyżej, że u Jezierskiego pasywne to TYLKO NIEOTWIERALNE(!), ... W ZWYKŁYM DOMU ?! (bo to tutaj analizujemy)??!!.
Nieotwieralny fix w Aluplaście mnie też mniej kosztował.

MS`y mają szyby 0,6 i co z tego skoro cała reszta daje w sumie ok. u=1,0 W/m2*K. Oznacza to że szyby to nie wszystko.
Ale może co do budowy to się wypowie Jareko :) bo my to sobie możemy raczej :).

pzdr

sSiwy12
02-09-2008, 10:52
Można przeliczyć i tak (biorąc przykład j-j), że U okna (albo szyby) mniejsze o 0,5 na każdym m2 , skutkuje tak samo jak "dolożenie" około 7cm styropianu na 1m2 każdej przegrody.

Depi
02-09-2008, 11:04
No a dołożenie szyby 0,7 do okna oznacza zejście z 1,4 do ok. 1. Czyli w sumie OK. A im większe okno i im bardziej fix (mniej ramy) tym ten efekt jest lepszy.

Nie rozumiem o co chodzi z tym fixem - że tylko do fixów wstawiają 3-szybowe pakiety? Przecież to nieprawda!

j-j
02-09-2008, 11:47
Nie rozumiem o co chodzi z tym fixem - że tylko do fixów wstawiają 3-szybowe pakiety? Przecież to nieprawda!

No przecież napisałem że rozmawiałem z Jezierskim i powiedział gość że u nich pasywne to tylko NIEOTWIERALNE na profilu 5 lub 7 komorowym do wyboru przez nas. Wg mnie to dziwne ale tak wyraźnie mówi.

pzdr

Depi
02-09-2008, 11:56
Ale co to znaczy, że "u nich pasywne"? Że tak je nazywają? Czy że spełniają wymogi domu pas tylko te fixy? Jak się nie nazywa "passiv" to już jest be? :)

Mice
02-09-2008, 12:01
No przecież napisałem że rozmawiałem z Jezierskim i powiedział gość że u nich pasywne to tylko NIEOTWIERALNE na profilu 5 lub 7 komorowym do wyboru przez nas. Wg mnie to dziwne ale tak wyraźnie mówi.

pzdr
Z tego wynika, że nie potrafią dobrze rozwiązać uszczelnienia w pasywnych :roll:

ktoś tu wspominał o roletach jako uzupełnienie pasywności, pooglądałem swoje i nie dałoby się ich zrobić tak żeby zupełnie nie wpływało to na "istnienie" mostka (może znikomy ale dla pasywniaka jednak ważny) - morał - okiennice albo rolety mocowane na elewacji.

HenoK
02-09-2008, 12:08
ktoś tu wspominał o roletach jako uzupełnienie pasywności, pooglądałem swoje i nie dałoby się ich zrobić tak żeby zupełnie nie wpływało to na "istnienie" mostka (może znikomy ale dla pasywniaka jednak ważny) - morał - okiennice albo rolety mocowane na elewacji.Tylko jak je zamocować do elewacji bez dołożenia kolejnego mostka termicznego :lol:

KrzysztofLis2
02-09-2008, 12:12
Tylko jak je zamocować do elewacji bez dołożenia kolejnego mostka termicznego :lol:
Widziałem w jednej książce, poświęconej w całości ruchomym izolacjom, fajny patent.

Okiennica składa się z jednego elementu. Zawias na dole, otwiera się tak, jak "drzwi" w barku. Po otwarciu ustawia się okiennicę pod takim kątem, żeby wpadało do środka więcej światła. Wewnętrzna powierzchnia jest wyłożona folią aluminiową lub czymś podobnym.

Takie urządzenie możesz w całości zamontować bez dotykania domu. :)

HenoK
02-09-2008, 12:13
równowagę osiągnie się, gdy ściana z oknem stanie się przegrodą jednorodną, tj. na całej powierzchni jednakowy współczynnik
inaczej to zawsze takie okna zmienią zużycie energii ze wskazaniem na oszczędność
Nie do końca tak jest. Okna oprócz strat ciepła z budynku, generują również pokaźne zyski. Wszytko zależy od ich usytuowania w stosunku do stron świata.
Biorąc to pod uwagę już obecne okna pasywne (np. 0,8W/(m2*K)) mogą dawać korzystniejszy bilans cieplny dla budynku niż ściana pasywna (U=0,1W/(m2*K)).

HenoK
02-09-2008, 12:17
Tylko jak je zamocować do elewacji bez dołożenia kolejnego mostka termicznego :lol:
Widziałem w jednej książce, poświęconej w całości ruchomym izolacjom, fajny patent.

Okiennica składa się z jednego elementu. Zawias na dole, otwiera się tak, jak "drzwi" w barku. Po otwarciu ustawia się okiennicę pod takim kątem, żeby wpadało do środka więcej światła. Wewnętrzna powierzchnia jest wyłożona folią aluminiową lub czymś podobnym.

Takie urządzenie możesz w całości zamontować bez dotykania domu. :)
Próbowałeś solidny zawias zamocować do 25cm izolacji ?
Ale masz rację, każdy problem można w jakiś sposób rozwiązać.

KrzysztofLis2
02-09-2008, 12:19
Próbowałeś solidny zawias zamocować do 25cm izolacji ?
Ale masz rację, każdy problem można w jakiś sposób rozwiązać.
Właśnie nie do izolacji. Zawias zamontować na kawałku konstrukcji, która jest wbita w ziemię przed domem a domu nie dotyka.

Depi
02-09-2008, 12:23
No już bez przesady - bilans rolety wychodzi 100% na plus - ochładza mały kawałek ale ociepla znacznie większy.

Mice
02-09-2008, 12:23
Próbowałeś solidny zawias zamocować do 25cm izolacji ?
Ale masz rację, każdy problem można w jakiś sposób rozwiązać.
Właśnie nie do izolacji. Zawias zamontować na kawałku konstrukcji, która jest wbita w ziemię przed domem a domu nie dotyka.
do tych okien na piętrze też :o

KrzysztofLis2
02-09-2008, 12:26
Jestem sobie w stanie wyobrazić taki mechanizm dla okien na piętrze. Piękny nie będzie, to prawda. :(

HenoK
02-09-2008, 13:13
Jestem sobie w stanie wyobrazić taki mechanizm dla okien na piętrze. Piękny nie będzie, to prawda. :(
Przy tego typu domach nie musiałoby to szpecić :
http://termodom.pl/UserFiles/System/Mini/img_47e147d0b59fe.jpg_750x350.jpg
http://termodom.pl/UserFiles/System/Mini/img_47e1489da8f7c.jpg_750x350.jpg
Zdjecia pochodzą ze strony : http://termodom.pl/termodompasywny/galeria_domow_pasywnych_nr_1

Swoją drogą, w tej galerii można spotkać też taki dom :
http://termodom.pl/UserFiles/System/Mini/img_47e14be825093.jpg_750x350.jpg
Jakim cudem spełnia on warunki domu pasywnego ?

j-j
02-09-2008, 13:14
Ale co to znaczy, że "u nich pasywne"? Że tak je nazywają? Czy że spełniają wymogi domu pas tylko te fixy? Jak się nie nazywa "passiv" to już jest be? :)

Depi, zapytałem jaka jest różnica w koszcie okien zwykłych a okien pasywnych i gość zaczął opowiadać, najważniejsze było to, że okna pasywne u nich są robione na profilu niemieckim jakimś i są to okna NIEOTWIERALNE.
A otwieralne są do energooszczędnych- dokładnie tak powiedział.




No przecież napisałem że rozmawiałem z Jezierskim i powiedział gość że u nich pasywne to tylko NIEOTWIERALNE na profilu 5 lub 7 komorowym do wyboru przez nas. Wg mnie to dziwne ale tak wyraźnie mówi.

pzdr
Z tego wynika, że nie potrafią dobrze rozwiązać uszczelnienia w pasywnych :roll:


Na moje pytanie czy w takim razie nie jest tak że pasywne mają inną konstrukcję, wykonanie ramy odpowiedział, że- NIE,
mówimy tylko jaki profil chcemy- czy 5 czy 7 komorowy i wraz z oknem NIEOTWIERALNYM mamy pasywne, dokladnie tak opowiadał.
Też to dla mnie dziwne.


pzdr

lekomin
02-09-2008, 15:16
Domy pasywne to temat rzeka.. W takim domu trzeba mieć możliwie maksymalną powierzchnię szyb od strony południowej i maksymalnie zredukowane straty ciepła wynikające z wentylacji pomieszczeń. Więc generalnie nasz przedstawiciel miał rację, bo zgodnie z tą logiką powinno się mieć nieotwieralne fixy.

Przy obecnym poziomie technologii szyba zawsze będzie miała niższą przenikalność cieplną niż profil. Ponadto przez szybę wpada promieniowanie słoneczne ogrzewające środek domu. Najbardziej ciepłe będą okna o najniższym stosunku powierzchni "plastiku" w oknie do całości powierzchni plastiku i szyby [czyli powierzchni całego okna]. I znowu tu wygrywa fix, bo tam jest tylko sama rama i nie ma skrzydła.

Co do profili: na rynku ciepłych okien jest podział na normalne (np. Schuco Cava), ciepłe (Schuco SI82), trochę bardziej ciepłe (SI82+) i potworki (Schuco SI82 z nakładkami ze styropianem). Potworki mają kształ profilu okno-podobny, i ja osobiście czegoś takiego bym u siebie w domu nie zamontował.

Różnica w przenikalności samego profila to 0,2-0,3 (20-30%) a w koszcie to około 100% (pomiędzy Cava a SI82+) [zakup profila przez producenta]. Najważniejszym zadaniem takiego profila jest jednak "trzymanie" jak najszerszej szyby [ze zminimalizowanym wskaźnikiem przenikania]. W standardowej szybie U wynosi 1,0-1,1, w potrójnej z argonem 0,7-0,8 a w potrójnej z kryptonem 0,5-0,6. Różnica w cenie m2 szyby potrójnej z kryptonem i argonem dochodzi do 200 PLN.. tyle płacimy za 0,2 cieplejsze okno.

Tyle teorii. W praktyce wszystko sprowadza się do pieniędzy. Jak dla mnie najbardziej opłacalnym wyjściem [a jednocześnie najbardziej praktycznym, najbardziej estetycznym] jest wzięcie np. naszej Elity Thermo z szybą 0,7. Dopłata do tej szyby jest tak skalkulowana [19 PLN za m2 okna], że w skali całego domu jest to kwota pomijalna, a spadek w przenikalności ciepła w stosunku do szyby 1,0 w tym samym oknie wynosi 25%.

Nie chwaląc się ;) to ja osobiście tą promocję wymyśliłem i przeliczyłem. Co najlepsze, kilka firm już "małpuje" ten pomysł, więc jest szansa, że w przeciągu 12-18 miesięcy szyba 0,7 stanie się standardem rynkowym, przynajmniej w segmencie domków jednorodzinnych. Duży problem będą mieli producenci tanich okien na słabszej jakości profilach okiennych, bo w nich tego rodzaju szyby się po prostu nie będzie dało zamontować. Odnosi się to też do producentów, produkujących na szeroko reklamowanych profilach "Tylko z grupy A" ;) Ale to ich problem, a jedynym rozwiązaniem jest wprowadzenie okien o wyższym standardzie... z pożytkiem dla klienta docelowego. Nie będę płakał, jeśli to się stanie.

Jeśli ktoś chce zyskać jakieś 0,1-0,2 może wziąć Exclusive, czyli Schuco SI82. Z SI82+ (w stosunku do SI82 dodatkowa komora i wbudowane wzmocnienie aluminiowe) jest problem, bo nie da się zrobić z niego dużego okna.. po prostu nie można tam "wsadzić" grubszego wzmocnienia. Zgadzam się z oczywistym wnioskiem, że Schuco się nie popisało, bo zrobilło profil do domów pasywnych [a więc z definicji dużych okien] z których nie da się zrobić okien wyższych niż bodaj 1,5m.

Co do "potworków" czyli Veki Alphaline, Gealana z wkładką, Aluplasta, czy Schuco z nakładką: okna oglądamy wiele razy dziennie a te wyglądają po prostu pokracznie. Ja bym nie poświęcił estetyki dla 0,1-0,2 przenikalności. Ponadtko te dziesiąte cześci kosztują bardzo dużo, dużo więcej niż "kupienie" tych dziesiątych części np. lepszą szybą.

"Dom pasywny" to hasło. W polskich warunkach, przy naszych poziomach nasłonecznienia trzeba się bardzo gimnastykować, żeby "pasywność" osiągnąć. Mnie osobiście bardziej podoba się termin "dom energooszczędny". Decyzje co do wyboru okien, izolacji ścian, wentylacji, itpitd są ze sobą powiązane i MUSZĄ MIEĆ EKONOMICZNE UZASADNIENIE.

j-j
02-09-2008, 19:37
Czyli wszystko jasne :). Lekomin, dzięki za wyjaśnienie.


A ja wrócę do mojego "pasywniaka", oto najnowsze zdjęcia:

nawierciłem otwory na kołki:

http://images42.fotosik.pl/7/0690a8c4d1d0fe9bmed.jpg


następnie zakołkowałem styro i potem pozostało tylko wywiercenie zatyczek:

http://images33.fotosik.pl/360/d6e2233358124811med.jpg


i zatkanie i wszystko idzie jak należy :)

http://images27.fotosik.pl/271/c5f01a29cdefa5e4med.jpg
http://images37.fotosik.pl/7/4681d7f8374f61camed.jpg
http://images25.fotosik.pl/270/7a41567ab5cbf22bmed.jpg
http://images46.fotosik.pl/7/1a48c86ff4479974med.jpg


a to obrobienie okna (styro zachodzi na ramę ok. 3-5 cm:

http://images48.fotosik.pl/7/67baa3e2b86d6c49med.jpg
http://images32.fotosik.pl/354/033baa256ea9038bmed.jpg
http://images42.fotosik.pl/7/d90a79a4ba71068dmed.jpg

pzdr

Depi
02-09-2008, 22:54
[...] lub jak kto woli zysk 7zł/m2 okna

możne gdyby okna miały 140m2 i ściana zewnętrzna 140m2 to warto by było się zastanawiać

E tam. Warto się zastanawiać jak się chce mieć okna Jezierskiego. Czas zwrotu nakładu poniżej 3 lat? Rewelka! :)

Ja odrzucałem Jezierskiego jako absurdalnie drogie (plastik droższy od drewna to chyba przesada), ale w tej promocji to zaczynam sie zastanawiać. Jeszcze pozostaje kwestia statyki - czy profile wytrzymają o 50% większy ciężar? Mam pare sporych okien...

piwopijca
03-09-2008, 06:49
Wytrzymaja, jak beda rozsadnie wykonane.
Ja bede mial okno najwieksze 230x240 fix i Sokolka w pasywnych (IDEAL 6000 PASSIVE HOUSE) "zaproponowala" mi dodanie dwoch slupkow poniewaz nie moga dac gwarancji, ze bez slupkow wytrzyma a w drzwiach tarasowych/balkonowych wskazane jest dodanie poprzeczki usztywniajacej no i nie chca lukow robic w skrzydlach ale jako nadstawki - tez zwiazane z gwarancja.
W innych firmach nie bylo problemu z tymi rzeczami, ale okna byly jako "normalne" -pakiet dwuszybowy, moze z powodu trzech szyb troszke sie zmienilo, jednak to wiekszy ciezar calego okna

Pzdr.

j-j
03-09-2008, 06:58
Wytrzymaja, jak beda rozsadnie wykonane.
Ja bede mial okno najwieksze 230x240 fix i Sokolka w pasywnych (IDEAL 6000 PASSIVE HOUSE) "zaproponowala" mi dodanie dwoch slupkow poniewaz nie moga dac gwarancji, ze bez slupkow wytrzyma a w drzwiach tarasowych/balkonowych wskazane jest dodanie poprzeczki usztywniajacej no i nie chca lukow robic w skrzydlach ale jako nadstawki - tez zwiazane z gwarancja.
W innych firmach nie bylo problemu z tymi rzeczami, ale okna byly jako "normalne" -pakiet dwuszybowy, moze z powodu trzech szyb troszke sie zmienilo, jednak to wiekszy ciezar calego okna

Pzdr.

U mnie a Aluplastach passiv też dodali w "fixie"- 209 x 180 cm poprzeczkę i normalnie są ramy jak w zwykłych tyle że nieotwieralne bo inaczej by nie dało rady tego utrzymać- tak powiedzieli.

pzdr

lekomin
03-09-2008, 08:26
Słupków stałych i szczególnie ruchomych nie powinno się używać do okien przeznaczonych do domów pasywnych!!!! NAJWIĘKSZE straty ciepła w oknie są właśnie na łączeniu słupka z ramą. Mówiąc wprost, to ja nie znam profilu, który pozwala "zbudować" okno z ruchomym słupkiem, U mniejszym niż 0,8.

jareko
03-09-2008, 08:55
dobrnąłem dopiero do 4 strony tego wątku uffff
ale widzę fajny temat tutaj - jakby z mojego podwórka
Cale nieszczęście (już to widzę) jest w tym, ze przy oknach nie sposób przełamać tradycyjnego myślenia. Jak już napisał lekomin - każde zwiększenie powierzchni PVC w oknie, każde wprowadzenie skrzydeł, każde pojawienie sie słupków lub o zgrozo słupków ruchomych cala idee inwestowania w okna wrzuca do wora
Tylko jeden jedyny raz miałem klienta budującego dom energooszczędny który na 18 otworów w swej parterowej chałupie miał tylko dwa otwierane - były to drzwi wejściowe z wypełnieniem adeco oraz trójdzielnego wyjścia na taras gdzie w środku był HKS a po bokach fixy
Oczywiście fixy w ościeżnicy by zminimalizować wpływ profil na k dla całego otworu
Ale kto z Was będzie na tyle odważny by taka decyzje podjąć?
Pomijam już kwestie ze jego okna były tanie, wrecz sam bylem zaskoczony ze przy całkowitej powierzchni okien i jej ilości wyszły tanie jak barszcz :) - wiadomo - fixy :)
I zaoszczędzone ta metoda złotówki można przeznaczyć np. na jeszcze cieplejsze szyby :)

jareko
03-09-2008, 09:01
...eszcze pozostaje kwestia statyki - czy profile wytrzymają o 50% większy ciężar? Mam pare sporych okien...Depi, spoko, wytrzyma - oczywiście wszystko zależy od tego jak duże te okna masz i jakie funkcje chcesz im narzucić

st_x
03-09-2008, 09:20
Czyli wszystko jasne :). Lekomin, dzięki za wyjaśnienie.


A ja wrócę do mojego "pasywniaka", oto najnowsze zdjęcia:

nawierciłem otwory na kołki:

http://images42.fotosik.pl/7/0690a8c4d1d0fe9bmed.jpg

pzdr

Witam

Przy domu pasywnym, to małe okienko (domniemam że albo pom. gospodarcze, albo łazienka) jest, moim zdaniem, niezbyt :lol: optymalne .
Jak pom. gospodarcze (kotłownia) to pół biedy, jak łazienka - to co by nie zrobić będzie od niego "ciągnąć", tym bardzej i im bardziej ściana nie jest południowa :D .

Zdaje sobie sprawę że na 3-5 litrów trzeba być mocno zdeterminowanym i szuka się kompromisu pomiędzy "estetyką" a "trzy-pięcio litrowością" - ale odpowiednia bryła budynku i takie detale (okienka) - leżą u pdstaw sukcesu.

Pozdrawiam

lekomin
03-09-2008, 09:36
mpoplaw,
co do opłacalności szyby 0,7: masz 37 m2 okien, czyli dopłata do szyby 0,7 będzie u nas wynosiła 37x19=703PLN. Jeśli obniżasz koszty ogrzewania o 190PLN rocznie, to ci się ta inwestycja zwraca w 3,5 roku. A okna użytkujesz przez lat 20-25...

st_x,
jeśli te zdjęcia przedstawiają północną stronę domu, to budynek jest jak najbardziej prawidłowy. W domach pasywnych południowe ściany muszą być jak najbardziej przeszklone, a północne jak najmniej. Chodzi o promieniowanie słoneczne i nasze położenie geograficzne względem równika.

st_x
03-09-2008, 09:40
m

st_x,
jeśli te zdjęcia przedstawiają północną stronę domu, to budynek jest jak najbardziej prawidłowy. W domach pasywnych południowe ściany muszą być jak najbardziej przeszklone, a północne jak najmniej. Chodzi o promieniowanie słoneczne i nasze położenie geograficzne względem równika.

Witam

Ta ściana (zakładam) jest w przybliżeniu północna - tak więc to okieno jest "strzałem w kolano" dla założeń domu pasywnego (3/5 l) (i to chciałem napisać w poprzednim poście)

P.S >>Z doświadczenia wiem, że łazienka z takim okienkiem (nawet najlepszym) jest niepraktyczna.
W pom. gospodarczym - też okno w zasadzie zbędne.

kibito
03-09-2008, 11:12
witam
a co masz na myśli przez stwierdzenie "niepraktyczna" --> może coś więcej ? że i tak trzeba ja doświetlić sztucznym światłem , czy że jest nieustawna .. a może chodzi o migrację ciepła ?

Pzdr.

Elfir
03-09-2008, 11:36
o ucieczke ciepła i kasę. Takie małe okno, jeszcze od północy daje niewiele światła i to w pomieszczeniu do którego rzadko sie wchodzi (kotłownia).
A okno jest drozsze w budowie niż ściana i na pewno mniej "ciepłochronne".

st_x
03-09-2008, 12:19
witam
a co masz na myśli przez stwierdzenie "niepraktyczna" --> może coś więcej ? że i tak trzeba ja doświetlić sztucznym światłem , czy że jest nieustawna .. a może chodzi o migrację ciepła ?

Pzdr.
Wszystko po trochu :) (z naciskiem odpowiednio - w kolejności na : migracje ciepła, symboliczne doświetlanie, ustawność)


Moi tesciowe uparli się na takie okienko w łazience na północnej scianie i :
1. Nawet w dzie palę (palone jest) światło przy "użyciu" 8)
2. Przez 3/4 roku okolice okna i akurat wanna pod nim jest chłodzona przez tą "dziurę w ociepleniu".

Argumentem za okienkim było wietrzenie i strach przez wilgocią w łazience - jednak w domu rzadko (wcale) to pomieszczenie jest wykorzystywane do suszenia prania a mikroklimat gwarantujący brak odczucia "wilgoci", "stęchlizny" i "zimna" w łazience można, moim zdaniem, zagwarantowac jedynie właściwą (stosunkowo wysoką) temperaturą (ciepła podłoga jest moim zdaniem NAJLEPSZA) .
[/code]

Duży Boban
03-09-2008, 12:38
Łazienka bez okna to jest dobra w bloku, pomieszczenie gospodarcze (suszarnia!) bez okna też jest do kitu.
Pasywność pasywnością, energooszczędność ważna ale dom jest przede wszystkim dla ludzi.
Mam 2 łazienki i pomieszczenie gospodarcze od północnej strony ale nigdy nie zrezygnowałbym z okien w tych pomieszczeniach. Nie ma takiej kwoty do zaoszczędzenia, która byłaby warta rezygnacji z tych okien.

ravbc
03-09-2008, 13:12
Łazienka bez okna to jest dobra w bloku, pomieszczenie gospodarcze (suszarnia!) bez okna też jest do kitu.
Pasywność pasywnością, energooszczędność ważna ale dom jest przede wszystkim dla ludzi.
Mam 2 łazienki i pomieszczenie gospodarcze od północnej strony ale nigdy nie zrezygnowałbym z okien w tych pomieszczeniach. Nie ma takiej kwoty do zaoszczędzenia, która byłaby warta rezygnacji z tych okien.

Kwestia gustu i priorytetów. Mnie tam żadne z tych rozwiązań nie boli. A wspominane tu małe okienko w łazience, czy (jeszcze gorzej) pomieszczeniu gospodarczym jest faktycznie średnim rozwiazaniem, bo na okno za małe, a na izolację zbyt "dziurawe" ;-) No ale jak już chyba wspominałem, to kwestia gustu i priorytetów.

lekomin
03-09-2008, 14:25
A kto powiedział, że dom pasywny jest praktyczny? Gdyby miał być praktycznym, to nazywałby się "dom praktyczny" a nie "dom pasywny" :)

j-j
03-09-2008, 15:17
Też nie byłem zadowolony kiedy się dowiedziałem że domniemany fix będzie z poprzeczką i prawie jak drzwi tarasowe więc to w zasadzie żaden fix :(.
Ale cóż, nie wnikam w konstrukcję skoro poinformowano mnie że przy takiej wielkości musi tak być to trudno.
Okna są passiv haus więc z czegoś to wynika.
Tak jak lekomin pozytywnie opisuje swój produkt tak samo musiałby sie wypowiedzieć ktoś z np. Aluplasta itp.

Współ. "u" okien całkowity u siebie założyłem 0,8 i myślę że takie właśnie max. będzie. Podają niby 0,71 ale to pewnie przy najlepszych proporcjach szyby do ramy.

Co do okienka, to jest w kierunku północno- zachodnim (bardziej na zachód- w 80%) i jest to łazienka.
Okno jest z zamówienia pasywne i szczelne więc jakoś nie sądzę aby wiało, mimo że zachód więc njgorzej jak można jeśli chodzi o wianie.
Tym bardziej że u teśców jest podobnie małe okno w ilości x 2 i przy ich domu nie ma problemu z wianem a dom mają mooocno nie energooszczędny, może dlatego nic nie czuję bo i tak zimno?;).
Miało być małe bo naprzeciwko jego jest dom z idealnie usytuowanym oknem na naszą łazienkę więc ... . Oczywiście mogłoby być szklo jakieś inne ale żona nie chciała, teraz trochę załuje. W każdym razie jakieś światło dzienne ma być.

I zgadzam się z lekominem- dom pasywny to pewne rozwiązania nie koniecznie idące w parze z wyglądem ale trezba jakoś to pogodzić.




Zdaje sobie sprawę że na 3-5 litrów trzeba być mocno zdeterminowanym i szuka się kompromisu pomiędzy "estetyką" a "trzy-pięcio litrowością" - ale odpowiednia bryła budynku i takie detale (okienka) - leżą u pdstaw sukcesu.

Pozdrawiam

Podstawą sukcesu jest teren (działka), a jeśli "sie nie ma co się lubi to sie lubi co się ma" i to co mam starałem sie zoptymalizować do domu pasywnego.

pzdr

j-j
03-09-2008, 21:43
Na pewno ma być super energooszczędny. Nie pasywny, bo to pojęcie moim zdaniem się zdewaluowało (przesadna izolacja domu może być jego wadą).

HenoK, a dlaczegóż to?

pzdr

HenoK
03-09-2008, 21:56
Na pewno ma być super energooszczędny. Nie pasywny, bo to pojęcie moim zdaniem się zdewaluowało (przesadna izolacja domu może być jego wadą).

HenoK, a dlaczegóż to?
No to wyobraź sobie izolację o grubości 100cm :lol: .
Myślę, że najlepsza metoda zaprojektowania domu superenergooszczędnego polega na spełnieniu warunków normowych, a następnie wybraniu takich opcji zmniejszenia kosztów eksploatacji, które dają najszybszy okres zwrotu nakładów.
Niekoniecznie musi to być tylko izolacja. Równie dobrze mogą to być lepsze okna, pompa ciepła, kolektory słoneczne, wentylacja z odzyskiem ciepła.
Oczywiście ważny jest też komfort użytkowania tak zaprojektowanego domu.

gosciu01
03-09-2008, 22:09
No to wyobraź sobie izolację o grubości 100cm :lol: .
Myślę, że najlepsza metoda zaprojektowania domu superenergooszczędnego polega na spełnieniu warunków normowych, a następnie wybraniu takich opcji zmniejszenia kosztów eksploatacji, które dają najszybszy okres zwrotu nakładów.
Niekoniecznie musi to być tylko izolacja. Równie dobrze mogą to być lepsze okna, pompa ciepła, kolektory słoneczne, wentylacja z odzyskiem ciepła.
Oczywiście ważny jest też komfort użytkowania tak zaprojektowanego domu.

Cała prawda,
tylko komfort użytkownika postawiłbym o dwie linijki wypowiedzi wyżej.
Nie ludź dla domu, tylko dom dla ludzia :lol: :wink:

Właściwie można zbudować, nawet w warunkach polskich, dom zero energetyczny, spoym kosztem, bez liczenia zwrotu nakładów i bez ... żony,
bo nie zamieszkałaby ze mną w tak zaprojektowanym i wybudowanym domu.
Cóż, kurna estetkę sobie za zonę zapobrałem 8) :P :wink:

Depi
03-09-2008, 22:13
Depi, zapytałem jaka jest różnica w koszcie okien zwykłych a okien pasywnych i gość zaczął opowiadać, najważniejsze było to, że okna pasywne u nich są robione na profilu niemieckim jakimś i są to okna NIEOTWIERALNE.
A otwieralne są do energooszczędnych- dokładnie tak powiedział.


Uo matko - z tego powinieneś był wywnioskować tylko jedno - że rozmawiasz z debilem. O oknach Jezierskiego to nic nie mówi :lol:

Depi
03-09-2008, 22:20
A czy rozważał ktoś już budowę domu o najlepszym A/V, czyli kulistego? Pierre Cardin ma coś a la, choć energooszczędność nawet nie figuruje w jego słowniku, ale przykład pokazuje, że taka forma jest możłiwa i, MSZ, bardzo atrakcyjna wizualnie. Może nawet któraś Żona by się skusiła na takie przytulne igloo :lol:

gosciu01
03-09-2008, 22:34
po co szukać pierre cardina,
jak się wjeżdża do Wrocławia od strony A4 za Novotelem po lewej stronie stoi taki domek, chyba z lat 80-tych.
Ciekawe czy pasywny ?