PDA

Zobacz pełną wersję : dom ciepły, pasywny albo 3 lub 5 litrowy



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54

piwopijca
21-10-2008, 07:54
Ten OZC 3,5 z ktorego korzystam cos tam wylicza jako zysk od slonca. Jest miejsce w ktorym podaje sie kierunki swiata poszczegolnych przegrod zewnetrznych (scian, okien,dachu), zacienienia od balkonow, sasiednich domow -wiec chyba wylicza

Pzdr.

Piczman
21-10-2008, 08:17
Poza tym czy da się jednak jakoś przekonać OZC, że pod podłoga nie jest -20?

Spróbuj dać zamiast podłogi na gruncie strop z ucieczką ciepła do dołu i te same warstwy, wtedy ustaw temperaturę np. +8 za przegrodą!
Wychodzi mi o 1 Litr mniej :wink:
A Jak zmieniam z 30 cm na 40 cm wełny w stropie to daje mi to :

Wskaźnik sezonowego zapotrzeb. na ciepło EA,[kWh/m2*rok]: 50.9

HenoK
21-10-2008, 08:20
Poza tym czy da się jednak jakoś przekonać OZC, że pod podłoga nie jest -20?Jako rodzaj przegrody wybierasz "Podłoga na gruncie II strefa" Dla tej przegrody temperatura gruntu przyjmowana jest jako 8 st. C.

radek_sziwa
21-10-2008, 08:30
Poza tym czy da się jednak jakoś przekonać OZC, że pod podłoga nie jest -20?

Spróbuj dać zamiast podłogi na gruncie strop z ucieczką ciepła do dołu i te same warstwy, wtedy ustaw temperaturę np. +8 za przegrodą!
Wychodzi mi o 1 Litr mniej

Opory przejmowania są inne dla przegrody z ucieczką do dołu oraz dla podłogi. Sama zmiana rodzaju przegrody jest obarczona błędem. Podłogi liczy się w dwóch strefach I i II i dla każdej z nich są inne temperatury określone. Dla pierwszej strefy program przyjmuje temperaturę obliczeniową zewnętrzna dla danej strefy klimatycznej. Cała reszta podłogi powinna być traktowana jako II strefa i dla niej przyjmuje się +8C. Wybierając rodzaj podłogi program sam wstawi odpowiednią temperaturę.

Piczman
21-10-2008, 08:33
Jako rodzaj przegrody wybierasz "Podłoga na gruncie II strefa" Dla tej przegrody temperatura gruntu przyjmowana jest jako 8 st. C.

Dobre :D
Już zmieniłem :oops:


Teraz to mi wychodzi 41,1 czyli 4-Litrowy :D

Piczman
21-10-2008, 08:36
Depi

Chyba w tym tkwi problem i u Ciebie :D

Depi
21-10-2008, 13:48
Być może. Jak tylko uporam się z brakiem 1 palety dachówki, rozprowadzeniem reszty okablowania, w tym alarmowego, przed tynkarzami, umocowaniem i ociepleniem komina i jego czapką, pozałatwiam najpilniejsze sprawy zawodowe, pomogę w jej sprawach Żonie to się zajmę liczeniem w OZC. Kurde - jak tu jeszcze zmieścić cokolwiek? Dzieci? Uo matko... :)

EDIT:

PS. j-j : jak chcesz się pozbyć szkła to chętnie od Ciebie odkupie. Potrzeba mi 12cm i ew. 24 cm wys x 24 szerokość. Nie chcę obklejać całych fundamentów, tylko dać je pod okna tarasowe, więc dużo mi nie trzeba - 6 lub ew. 9 mb.

Jezier - Wiem, że w ICmarket są te płyty, ale chorobliwie drogie. Nie ma gdzieś taniej?

A kontynuując, to jak prowadziliście rurki z wodą, szczególnie ciepła, w wartwach podłogowych?

radek_sziwa
21-10-2008, 15:24
Takie, być może absurdalne pytanie: czy te programy, z których korzystacie, umieją wliczyć zyski ciepła z nasłonecznienia domu?
OZC nie umie. Jest co prawda dodatek d2 i nawet ma on wplyw na ogolne zapotrzebowanie pomieszczenia ale prawdziwe zyski ciepla nalezy liczyc osobno i robi sie to inaczej.

Jezier
21-10-2008, 20:12
Depi. Co do cen to ta hurtownia ma je konkurencyjne. Koszty transportu tylko czasami niweczą oszczędności.

gosciu01
21-10-2008, 21:00
A kontynuując, to jak prowadziliście rurki z wodą, szczególnie ciepła, w wartwach podłogowych?

Zakładając że masz 25 cm od izolacji do góry jastrychu, poziomy wyglądają następująco;
8cm styropian / rurki i 2 cm styropian / 8cm styropian / 7 cm jastrych

W warstwie 2 cm styropianu, którym układasz rurki warto pomysleć o położeniu przewodów wszelkiego rodzaju; elektrycznych, sygnałowych itp.. Tylko oby nie w jednej wiązce.

Depi
23-10-2008, 11:07
Do tej pory planowałem tylko 15cm styropianu. Czy dodanie 2cm zburzy mi całĸowicie cały dom? Musze sprawę przemyślęc...

A w warstwach 5+10 cm jak by to robić? Do tej pory planowałem rozprowadzać wszystko w tej 5cm warstwie. Rurki w otulinie i luki uzupełnić czymś - np. pollytagiem czy granulatem styropianu. Mam już nawet na to styro.

OZC - a co niby oznacza Qsw - nie są to właśnie zyski solarne przez okna? Przeciez po to się podaje orientację okna w stosunku do stron świata.

Jezier - jak mniemam sprawdzałeś to dogłębnie? :)

mery26
23-10-2008, 13:32
A w warstwach 5+10 cm jak by to robić? Do tej pory planowałem rozprowadzać wszystko w tej 5cm warstwie. Rurki w otulinie i luki uzupełnić czymś - np. pollytagiem czy granulatem styropianu. Mam już nawet na to styro.
ja dawałem 10+5 i w 5 wycinałem miejca na rurki-od pyty dłubania. Przy czym rurki w peszlu zajmowały ok 3 cm wysokości i na przykrycie docinałem styro 2 cm. W miejscach gdzie krosowały się ciepłociągi podłogówki najnormalniej pianka. Niestety i tak podłoga osiada :cry:

Depi
23-10-2008, 14:04
. Niestety i tak podłoga osiada :cry:

No własnie tego zonka się boję. Dlatago sobie kombinowałem, że jak dam nad dziurami 10cm, to będzie wystarczająco sztywne, żeby to nie "zsiadło się".

Nie rozumiem tylko z tą podłogówką - przecięz idzie NA styropianie? Czyżbyś robił jakieś wgłębienie w jego górnej warstwie, żeby zrobić miejsce na krzyżujące się rurki?

[PS> a "ciepłociąg" to nie jest polskie tłumaczenie "heat pipe"?]

mery26
23-10-2008, 14:38
tak czy siak siada po całości-jak na razie to ok. 0,5 cm i to w miejscach gdzie nie ma rur w styro-taki urok styro :cry:
pisząc "ciepłociąg" miałem na myśli rurki zasilające rozdzielacze. są grubsze+otulina z pianki i w jednym miejscu krzyzowały się.chyba dlatego poszły pod rurki podłogówki (tj. w styro)

gosciu01
23-10-2008, 15:09
A w warstwach 5+10 cm jak by to robić?


Daj od dołu 8+2+5.

Tak jest prościej układając kawałki pomiędzy rurkami, niż wydłubywać rowki.

gosciu01
23-10-2008, 15:16
. Niestety i tak podłoga osiada :cry:



No własnie tego zonka się boję. Dlatago sobie kombinowałem, że jak dam nad dziurami 10cm, to będzie wystarczająco sztywne, żeby to nie "zsiadło się".


Należy to zaplanować i dać wylewkę wyżej w stosunku do planowanego poziomu. U mnie jak pamiętam zakładałem 5 mm przy 16 cm styropianu.
Prawie dobrze, ciut za mało.
Oczywiście przy starym FS20.

radek_sziwa
23-10-2008, 17:16
A nie lepiej rury z woda oraz zasilajace rozdzielacze jak rowniez kable klasc na chudziaku w otulinach i pomiedzy nimi styriopian 5cm ? Nie trzeba wtedy nic dlubac. Mozna potem to wszystko przykryc kolejna warstwa styropianu. Np. 5 z rurkami pomiedzy + 10 przykrycia + 2cm styro montazowego do podlogowki i 8cm jastrychu, wychodzi 25 in total.

Depi
23-10-2008, 17:34
A nie lepiej rury z woda oraz zasilajace rozdzielacze jak rowniez kable klasc na chudziaku w otulinach i pomiedzy nimi styriopian 5cm ? Nie trzeba wtedy nic dlubac. Mozna potem to wszystko przykryc kolejna warstwa styropianu. Np. 5 z rurkami pomiedzy + 10 przykrycia + 2cm styro montazowego do podlogowki i 8cm jastrychu, wychodzi 25 in total.

No ja dokładnie w ten sposób kombinowałem. Z tym, że nie planowałem specjalnego styro montażowego do podłogówki. Moje warstwy to miało być:
-5 cm (z instalacjami) styro
- 10 cm styro
- wylewka 7 cm
- podłoga

Wszystko mam tak robione, jakby miało być 24cm warstw posadzkowych, razem z wykończeniem. Pogrubienie tego to będą zaraz jakieś problemy - a to z pierwszym schodkiem, a to z blatami, oknami itp...

piwopijca
24-10-2008, 07:09
Najgorsze sa otowry drzwiowe, okna jakos sie "przyzwyczaja" ale drzwi podcianac trzeba by bylo - kicha na calej linii
Ja tez wlasnie intensywnie mysle jak to zrobic bezstratnie. Moze jednak w scianie puszczac -w podkuciach ale przy samej podlodze. Gdy nawet troszke bedzie wystawac to i tak przy scianach sie nic nie dzieje a listwy przyscienne odcianaja ten teren od uzytku, gorzej gdy musza sie krzyzowac ..., ale czy musza? Moze skupie sie na takim rozwiazaniu zeby "krzyzowki" puscic glebiej w scianie, ma to wady bo wiecej rur pojdzie, ale ryzyko zapadniec sie minimalizuje
Innym rozwiazaniem jest siatka w wylewce -tez koszt ale moze zalatwic problem lokalnych zapadek

Pzdr.

Depi
30-10-2008, 20:57
Te - co jest? Wątek zdechł? :lol:

coulignon
30-10-2008, 20:58
tak dogorywa...

am76
30-10-2008, 21:06
O jak się cieszę że Wam się nudzi - poradźcie jak zrobić elewację metodą lekką suchą (pionwe deski) a dokładniej konstrukcję do przytwierdzenia takiej elewacji do ściany murowanej. Producenci takich elewacji zalecają drewniany ruszt w postaci legarów a między nimi wypełnienie wełną (tak jak wypełnienie pomiędzy krokwiami na dachu). Co jednak jeśli domek ma być energooszczędny i tej izolacji będzie np. 20 albo 25cm i być może będzie to styropian? Jak taki ruszt zrobić? Co z mostkami? Jakieś pomysły, doświadczenia, propozycje?

Depi
30-10-2008, 21:10
O- dobre pytanie. Choć odpowiedź jest w ogóle prosta, to diabeł tkwi w szczegołach.

Oczywiście izolację należy podzielic na pół - najpierw jedna warstwa, potem drugi ruszt pod kątem prostym i druga warstwa, wiatroizolacja, oblicówka et voila.

Ale!

Jak np. wykończyć róg (narożnik), szczególnie betonowy słupek z oknami po obu stronach??? Jak się w metodzie lekkiej suchej robie węgarki na oknach??? Hilfe!

j-j
30-10-2008, 21:16
Oki to ja sie przypomnę.
Tydzień temu częściowo skończyłem instalację wody.
Gdy robiłem próbę ciśnienia okazalo się, że jeden zgrzew spaprałem :) i musiałem poprawiać. Fakt faktem, że był to mój pierwszy zgrzew :) ale poza tym wszystko było OK.
Próbę robiłem powietrzem (nie wodą) na 6 bar bo wody nie wiem jak bym sie miał pozbyć z rurek (woda rozprowadzona w posadzce i wyszedłem tylko ok. 0,5 m do góry) a przeprowadzka dopiero za parę m-cy.

Właśnie robię ogrzewanie, rozkladam kable obiegu nocnego. Idzie bardzo sympatycznie :):

początek
http://images31.fotosik.pl/391/877fc43b39aaee16med.jpg

http://images29.fotosik.pl/289/f9eca3e1eafd8ab0med.jpg

http://images39.fotosik.pl/25/36b9df1334bac877.jpg


przejście do kolejnego pokoju:

http://images24.fotosik.pl/290/cf32882877f5adc0med.jpg


http://images48.fotosik.pl/25/9486f4b59a50c9abmed.jpg



Nie wiem tylko czy na przejściu z pokoju do następnego (czyli też dylatacji) nie dawać kawalka tego kabla grzejnego w oslonówce?

pzdr

gosciu01
30-10-2008, 21:18
Te - co jest? Wątek zdechł? :lol:

po 61 str. dyskusji powiedziano już chyba wszystko, a nawet więcej!
bo zdażało się nawet za dużo 8)

A gdyby tak dom nie energooszczędny, nie pasywny, tylko energotwórczy ??? :lol:

gosciu01
30-10-2008, 21:22
Nie wiem tylko czy na przejściu z pokoju do następnego (czyli też dylatacji) nie dawać kawalka tego kabla grzejnego w oslonówce?

pzdr

koniecznie, to chyba poza dyskusją!

dylatacje potrafią nieźle pracować.

j-j
30-10-2008, 21:24
Nie wiem tylko czy na przejściu z pokoju do następnego (czyli też dylatacji) nie dawać kawalka tego kabla grzejnego w oslonówce?

pzdr

koniecznie, to chyba poza dyskusją!

dylatacje potrafią nieźle pracować.

dzieki gościu

pzdr

gosciu01
30-10-2008, 21:29
osłona nie zaszkodzi,
na początku wylewka będzie wiązać - to najgorszy etap,
Później zanim położysz jakieś drewno, albo drewnopodobne, będziesz po tym sporo biegał; malowanie, wykańczanie - jak staniesz na brzegu dylatacji to zobaczysz dlaczego pisałem "koniecznie",
Podczas eksploatacji też będziesz miał rozszerzanie i kurczenie się płyty, w mniejszym stopniu, ale co potrafi przysłowiowe milion spadających kropel wody ...

Depi
30-10-2008, 21:34
Ale odkorkowałem wątek hi hi hi :lol:

j-j
30-10-2008, 21:40
osłona nie zaszkodzi,
na początku wylewka będzie wiązać - to najgorszy etap,
Później zanim położysz jakieś drewno, albo drewnopodobne, będziesz po tym sporo biegał; malowanie, wykańczanie - jak staniesz na brzegu dylatacji to zobaczysz dlaczego pisałem "koniecznie",
Podczas eksploatacji też będziesz miał rozszerzanie i kurczenie się płyty, w mniejszym stopniu, ale co potrafi przysłowiowe milion spadających kropel wody ...

W sumie faktycznie, masz rację. Zdecydowanie dam nawet w samogasnący. Wystraczy 3-5 cm bo dylatacja będzie miała 1 cm?

pzdr

gosciu01
30-10-2008, 21:58
Ale odkorkowałem ... :lol:

przydasz się na imprezę - parapetówę u j-j,

Zaprasza wszystkich :lol:

TUTAJ przyjmujemy zgłoszenia chętnych!

kto się zapisuje na imprę ?

:wink:

P.S.

j-j, ciebie też zapraszamy, będziesz mile widziany :lol: :lol: :lol:

Depi
30-10-2008, 22:12
Impra? Ja to zawsze! :lol:

gosciu01
30-10-2008, 22:15
Impra u j-j --> uczestnicy

Depi
gosciu01


kto następny ?
przydałby się gospodarz, dobrze aby drzwi kluczem otworzył! :lol:

P.S.
do j-j,

wódki będzie mało, ( +2 krzynki bolsa please! )
nie zapomnij o pompce do kagi z browcem,
chipsy najlepiej solone, no i orzeszki, jasne!
nie zapomnij o uzupełnieniu apteczki w alkaprim lub tp.

Depi
30-10-2008, 22:25
Może osobny wątek przykleimy na Stronie Głównej?

Ale będzie balanga! :lol:

gosciu01
30-10-2008, 22:33
No to bądźmy "Gentelmeni" i pozwólmy założyć nowy wątek j-j,

a na imprze przetestujemy te osłonówki kabli w dylatacjach ( i nie tylko ... ) :lol:

... j-j zaniemówił ?!

j-j
31-10-2008, 06:10
Trolujecie ;), a j-j już spał :)

a mogę też na tą imprę :lol: ?

ale jak najbardziej ZAPRASZAM wszystkich 8)

Parapety będą, a piwnicę do chłodzenia wykorzystam mpopłava ;),

pzdr

kibito
31-10-2008, 07:33
Panowie mam pytanie co do tych kabli przechodzących przez dylatacje posadzek - czy puszczenie go w jakiejś osłonce wystarczy ? czy nie trzeba robić tak jak np z rurami na długich odcinkach ze robi się coś na kształt oma Ω :) nie wiem czy wiecie o czym mówię ale tak mi przyszło to do głowy---> chyba ze to kwestia milimetrów i chodzi jedynie o ruchy posadzek w pionie między sobą na styku -- np w progu pomieszczeń.

HenoK
31-10-2008, 07:33
Co sądzicie o domach podziemnych, o których wspomiano tutaj :
http://forum.muratordom.pl/post2833860.htm#2833860
Przy takiej konstrukcji uzyskanie domu pasywnego nie powinno być wielkim problemem :).

KrzysztofLis2
31-10-2008, 07:37
Na mojej działce ziemianka będzie prawdopodobnie jednym z pierwszych stałych obiektów. ;) Taka do przechowywania żywności, ale przygotowana do zamiany w schron na wypadek "W". ;)

RAPczyn
31-10-2008, 07:56
Brak naturalnego oświetlenia może być problemem.

KrzysztofLis2
31-10-2008, 07:56
Z jakiego powodu?

HenoK
31-10-2008, 08:04
Panowie mam pytanie co do tych kabli przechodzących przez dylatacje posadzek - czy puszczenie go w jakiejś osłonce wystarczy ? czy nie trzeba robić tak jak np z rurami na długich odcinkach ze robi się coś na kształt oma Ω :) nie wiem czy wiecie o czym mówię ale tak mi przyszło to do głowy---> chyba ze to kwestia milimetrów i chodzi jedynie o ruchy posadzek w pionie między sobą na styku -- np w progu pomieszczeń.Najprościej byłoby założyć kawałek peszela (peszla?) lub rurki instalacyjnej PCV.

HenoK
31-10-2008, 08:06
Brak naturalnego oświetlenia może być problemem.
A dlaczego? W trawniku na dachu można zrobić odpowiednie świetliki.

adam_mk
31-10-2008, 08:06
Tam to dopiero jest problem z termoizolacją!!!
Doświetlić się da to dość łatwo świetlikami w stropie.
Gdzieś miałem link do takiej chałupki jakiejś gwiazdy muzycznej...
Adam M.

HenoK
31-10-2008, 08:13
Tam to dopiero jest problem z termoizolacją!!!
Dlaczego ? Izolacja przeciwwodna od zewnątrz, konstrukcja nośna np. beton i izolacja od środka. Bardzo tanią izolacją jest sam grunt.
Można też wykorzystać miejsca mało atrakcyjne dla innych rodzajów budownictwa - zbocza pagórków.
Jeszcze tylko link do tego artykułu (dla leniwych ;)) :
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,80530,5403660,Ziemianki.html

piwopijca
31-10-2008, 08:15
Grunt jest izolatorem ale gdy jest suchy, bywa roznie na dachu i moze byc wilgotny a wowczas chyba przestaje byc "dobrym, tanim izolatorem - moze lepiej nie liczyc go jako izolacji, bezpieczniej?
Pzdr.

adam_mk
31-10-2008, 08:24
TU bym zajrzał... :
http://www.ecologika.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=175
http://www.ecologika.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=13

Adam M.

piwopijca
31-10-2008, 08:34
Widzialem to juz kiedys, wiekszosc zdaje sie, ze niezbyt do naszej klimatycznej pasuje. Te gleboko w ziemi to moga sie nadac, ale "namioty to przegiecie.
Jak jest gruba warstwa ziemi (pewnie z minimum 0,5m) i dobra izolacja przed wilgocia to moze byc fajny pomysl, ale te "domki" z wejsciem przy samej ziemi -co bedzie gdy "dupnie" porzadnym sniegiem? Mozna z chalupy i tydzien nie wygramolic sie
Pzdr.

am76
31-10-2008, 08:40
Tam to dopiero jest problem z termoizolacją!!!
Doświetlić się da to dość łatwo świetlikami w stropie.
Gdzieś miałem link do takiej chałupki jakiejś gwiazdy muzycznej...
Adam M.Wystarczy przejechać się do Tunezji. W takich domach wykopanych na pustyni w ziemi mieszkają Berberowie. Najstarsze mają po 700lat. Mają nawet własne ogromne zasobniki z wodą. Jest to 100% dom autonomiczny. Żadnych elementów niepasywnych typu rekluperatory, pompy ciepła, .... Z oświetleniem nie ma problemu.

Barbossa
31-10-2008, 08:45
ale pewnie netu tam nie mają :cry:

adam_mk
31-10-2008, 08:47
Berberowie uciekają przed słoneczkiem. Wilgotna ziemia jest tam ratunkiem przed przegrzaniem.
Ładne to jest...
Może i nie praktyczne, ale ładne...
No, mnie się niektóre podobają, ale ja lubię bajki...
Adam M.

j-j
31-10-2008, 08:56
Kurcze mi się też ta ziemianki podobają, gdybym miał więcej terenu ..... kasy więcej ...

pzdr

gosciu01
31-10-2008, 10:20
Trolujecie ;), a j-j już spał :)



fakt, ale w pozytywnym znaczeniu :P
Wątek jest świetny, to największa skarbnica informacji na ten temat w necie
i warto aby nie umarł.

Trza było go rozruszać :)

inez5
04-11-2008, 10:31
Jestem nowa na tym forum i próbuję się połapac w waszych wywodach :) Zaczęliśmy budowe na Kaszubach i uparlismy się,że będzie to dom energooszczedny :) Projekt indywidualny zaklada układ pomieszczen buforowy - ekspozycja domu to wsch-zachód , toteż od pólnocy (sąsiad) mamy tylko garaz i pomieszcz gospod. bez okien, a na piętrze lazienkę i pokój z oknami od wsch i zach- czyli też bez okien. Dom prostokątny z pełnym piętrem - dach dwuspadowy nachylenie 22 st. Dom w stylu XiX w. zabudowań pomorskich :) Cegła i mur pruski-ściany trójwarstwowe. Ogrzewanie pompa ciepla (sondy pionowe) plus wentyl. mechaniczna (mialbyc storkair, ale w Gdansku przedstawiciel sie zawinął i ... nie wiemy teraz jaką centralę wybrac :( Dzis jednak mam dwa problemy - kierownik budowy i majster twierdzą,iż ze względu na zimę pomysł budowy z Ytonga jest nieszczesliwy (parametry kleju) i lepiej budowac z gazobetonu. Obawiam sie tego materialu, bo nie chce mieszkac w "wielkiej betonowej płycie" :) No i co z parametrami.... (24+ 20 wełny + cegła kratówka). Co myślicie o gazobetonie? I jesli tak- to na jaki postawic? A druga sprawa - ocieplenie fundamentów - architekt zlekcewazyl nasze uwagi o energooszczedności, niestety i musimy dostosowywac projekt do naszych potrzeb pod względem izolacyjności. Kiedy nalezy uzgodnic i jak dopilnowac , by pod podłogą na gruncie znalazło sie 20 cm styro (i jakiego ?) ? Obecnie rosną ściany fundamentowe... :) Z góry dzieki :)

HenoK
04-11-2008, 10:43
...Dzis jednak mam dwa problemy - kierownik budowy i majster twierdzą,iż ze względu na zimę pomysł budowy z Ytonga jest nieszczesliwy (parametry kleju) i lepiej budowac z gazobetonu. Obawiam sie tego materialu, bo nie chce mieszkac w "wielkiej betonowej płycie" :) No i co z parametrami.... (24+ 20 wełny + cegła kratówka). Co myślicie o gazobetonie?Czy Ytong, to przypadkiem też nie jest gazobeton, tylko ładniej opakowany i wypromowany ?
24+20+12 to już razem 56cm. Do tego przydałaby się jeszcze szczelina wentylacyjna. Czy nie przeraża Cię taka gruba ściana ? Czy nie prościej gazobeton 24cm + wełna lub styropian 20cm + wyprawa elewacyjna?

piwopijca
04-11-2008, 10:50
Gazobeton, BK czy Ytong to zdaje sie ze to samo
Kierownik musi wiedziec ze w podlodze na gruncie ma byc 20cm styropianu, jelsi robisz podlogowke na dole a w projekcie jej nie masz to tez kierownik powinien przeliczyc wysokosc na jakiej bedzie chudziak.

Pzdr.

inez5
04-11-2008, 11:10
...Dzis jednak mam dwa problemy - kierownik budowy i majster twierdzą,iż ze względu na zimę pomysł budowy z Ytonga jest nieszczesliwy (parametry kleju) i lepiej budowac z gazobetonu. Obawiam sie tego materialu, bo nie chce mieszkac w "wielkiej betonowej płycie" :) No i co z parametrami.... (24+ 20 wełny + cegła kratówka). Co myślicie o gazobetonie?Czy Ytong, to przypadkiem też nie jest gazobeton, tylko ładniej opakowany i wypromowany ?
24+20+12 to już razem 56cm. Do tego przydałaby się jeszcze szczelina wentylacyjna. Czy nie przeraża Cię taka gruba ściana ? Czy nie prościej gazobeton 24cm + wełna lub styropian 20cm + wyprawa elewacyjna?

HenoK - dom będzie stylizowany na XiXw. więc parter z czerwonej cegły piętro- mur pruski - nijak nie da się zejśc poniżej tych centymetrów, niestety
:( co do gazobetonu to słyszalam ,ze ma gorsze parametry cieplne oraz nizszą ognioodpornośc ... co o tym myślicie?

frupper
04-11-2008, 11:18
Gazobeton to nazwa ogólna typu materiału , a Ytong to nazwa handlowa gazobetonu o dobrej dokładności wykonania - co nie oznacza że inni producenci gazobetonów to partacze. To porównanie jak samochód osobowy diesel z np. VW Passat TDI...

gazobetony można układać na kleju (dokładnie pasowane Ytong np.) albo na tradycyjnej zaprawie (te tańsze , mniej dokładne )

piwopijca
04-11-2008, 11:18
@inez5
Gorsze od czego?
Poczytaj w sieci, jest sporo roznych "wywodow", powiedzialbym raczej ze BK ma lepsze wlasnosci niz ceramika

Wejdz np. tutaj: http://www.solbet.pl/informacje_ogolne.php i poczytaj
Pzdr.

frupper
04-11-2008, 11:19
Gorsze od czego?
Poczytaj w sieci, jest sporo roznych "wywodow", powiedzialbym raczej ze BK ma lepsze wlasnosci niz ceramika
Pzdr.

ale jej chodzi o to że gazobeton jest gorszy od Ytong ...

piwopijca
04-11-2008, 11:28
Tak to jest gdy uzywa sie nazw "starych" i nie do konca ma sie swiadomosc o tym, ze czasem to jest to samo :lol:

Pzdr.

frykow
04-11-2008, 11:28
To skończcie używać tych przedziwnych nazw handlowych: gazobeton, siporex, ytong, pianok itp. - producenci dosyć jednomyślnie nazywają swój produkt betonem komórkowym. :)

Beton komórkowy może mieć różną gęstość, spotykane typowo gęstości to od 300 do 800 kg/m3. Im większa gęstość, tym większa wytrzymałość, większa izolacyjność akustyczna, ale jednocześnie mniejsza izolacyjność termiczna. Zależność izolacyjności termicznej od gęstości wg ytonga wygląda następująco:

700 kg/m3 - 0,20 W/(mK)
600 kg/m3 - 0,16 W/(mK)
500 kg/m3 - 0,14 W/(mK)
400 kg/m3 - 0,11 W/(mK)

PS. Jak dla mnie BK na ściany zewnętrzne ma same zalety: ciepły i łatwy w obróbce (a więc także mała ilość odpadów i syfu na budowie). Cenowo - porównywalny z innymi materiałami, o ile nie kupujemy BK z Ytonga - producentów w Polsce jest wielu.

inez5
04-11-2008, 11:33
macie rację - dzwonilam do producenta ytonga, to to samo, niestety ale jest jedno "ale" - skoro chcę budowac dom energooszczedny, to raczej powinniśmy unikac spoin z zaprawy, które generują mostki termiczne w odróżnieniu od pióro-wpustów ytonga, prawda? Dowiedzialam sie,że klej do ytonga można stosowac do -10 st.C, wiec tu sprawa sie wyjaśnia - teraz pojawił się problem stricte ekonomiczny- skoro to jest TO SAMO- to potrzebuję sensownych argumentów przemawiających za jedna lub drugą opcją. Macie jakies przemyslenia w kwestii tych materiałów :) ? W koncu zwracam sie do pasjonatów budownictwa energooszczędnego :)

frupper
04-11-2008, 11:33
za słownikiem j. polskiego PWN:



gazobeton «lekki beton o strukturze porowatej»

gazobeton to nie jest nazwa handlowa - wcześniejsza nazwa rodzajowa betonu komórkowego dla sprostowania

frykow
04-11-2008, 11:35
macie rację - dzwonilam do producenta ytonga, to to samo, niestety ale jest jedno "ale" - skoro chcę budowac dom energooszczedny, to raczej powinniśmy unikac spoin z zaprawy, które generują mostki termiczne w odróżnieniu od pióro-wpustów ytonga, prawda?
Ale przecież nie będziesz budować ściany jednowarstwowej - tak więc kwestia mostków w zaprawie może okazać się pomijalna, jeżeli i tak na to przykleisz 20cm styropianu.

piwopijca
04-11-2008, 11:46
Lepiej uzywac kleju i spoin cienkowarstwowych - trudniej robotnikom cos skopac.
Ja uzylem Solbetu 400 o gr. 36cm na kleju (producent daje go w cenie). Nazywa sie chyba ideal

Pzdr.

Depi
04-11-2008, 11:58
Uo jej - a gdzie informacja, że wszystkie gazobetony można murowac na klej, o ile są w odmianie TLMA (dawne "D"), tzn. sa wystarczająco równe?

Prawdopodobnie Ytong trzyma te wymiary najlepiej, ale inne też ludzie kleją. Inne firmy także mają piórowpusty.

ALE

Uznaje się raczej, że piórowpust nie daje takiej szczelności, jak pionowa spoina i do budownictwa pasywnego raczej poleca się spoinę pionową robić. Czyli _nie nieprawda_, że piórowpust lepszy. Tak czy siak przy takiej ścianie mostki tego typu nie powinny Cię zbytnio martwić.

ABY PODSUMOWAĆ;

- dylemat "z czego ściany nośne" jest pozbawiony sensu. Bierz to, co tanie i wygodne, w czym jest zaprawiony wykonawca. Gazobeton (jakikolwiek) jest fajny - dobrze się w nim robi. Ceramikę raczej odradzam, mimo pitolenia, że to jakiś "szlachetny" materiał. Robota w niej jest prawdziwym koszmarem. Na ściany wewnętrzne najlepsze, moim zdaniem, są silikaty.

am76
04-11-2008, 12:24
Witam.
Wiem, że to wątek o domach pasywnych i niskoenergetycznych ale mam nadzieję że nie pogniewacie sie jeśli zapytam jak tanio (inwestycja i koszty) grzać w domu energooszczędnym? Przyjmijmy np. że dom ma 200m2 i jest 6-cio litrowy. Grzanie w prądem w tym przypadku jak na mój gust byłoby za drogie. Węgla, drewna, ... nie bierzemy pod uwagę. Gazu ziemnego nie ma.

Jak wiemy z forum pompa ciepła + (CO, CWU) + reku + GWC to około 90tyś. Ta cena jest szalona.

Czyli jeszcze raz - jak najbardziej ekonomicznie podejść do tematu?

piwopijca
04-11-2008, 12:29
90k to chyba juz z instalacjami co (podlogowka wszedzie) i cwu calego domu?
Pzdr.

Piczman
04-11-2008, 12:31
Grzanie w prądem w tym przypadku jak na mój gust byłoby za drogie. Węgla, drewna, ... nie bierzemy pod uwagę. Gazu ziemnego nie ma

Ja mam właśnie taki problem!

Z tym że wybrałem drewno i węgiel.
I zaczynają się problemy z mocą kotła itp.

am76
04-11-2008, 12:36
90k to chyba juz z instalacjami co (podlogowka wszedzie) i cwu calego domu?
Pzdr.
Tak, oczywiscie - zakladam, ze to calosc za pompa, CO, CWU, reku, GWC (bez solarów). Mozliwe ze cena moglaby byc troche nizsza niz te 90 tys ale pewno ie wiele.

Czyli nadal pytanie - jak ekonomicznie podejsc do sprawy? Powiedzmy ze kwota ok. 40tyś bylaby rozsądna.

pigeon
04-11-2008, 12:54
Witam,

z ogromnym zaciekawieniem czytam ten wątek i tylko brak czasu i lenistwo powstrzymuje mnie przed częstrzym udzielaniem się.

Nie mniej chciałbym i ja wnieść małe co nie co na temat energooszczednych domów.

Przepraszam, że w tej formie - pseudo ogłoszenia - nie naumiałem się jeszcze wklejać zdjęć i nie umieściłem tego w swoim dzienniku - ale obiecuje, że kiedyś to zrobię.

Myślę, że koszty są bardzo atrakcyjne i dlatego poruszam to tutaj - mam nadzieję, że nikt się nie obrazi a może kilku się skusi.

Już kiedyś poruszałem temat- otóż mam na zbyciu proszek poliuretanowy - który można wykorzystać jako ocieplenie - najlepiej podłogi na gruncie.

Wlaśnie wystawiłem to na allegro:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=475115199

Jak bedę miał chwilę to i tu wkleję wiecej zdjęć.

Wiem, że wielu by chciało ale sie boi - wiec potwierdzam, że pod swoim domem mam około 80 cm tego i z posadzką nic sie nie dziaje.

Jeśli ktoś by chciał to zapraszam - można u mnie na budowie zobaczyć.

Kolega mpoplaw już to u mnie zakupił - wiec może i on sie podzieli opinią.

Zależny nam na miejscu na placu -więc cena jest też atrakcyjna.

No i dodam, że jak ktoś sie powoła na "grupę włocławską" to oddam za 1 zł.
607 17 23 41

Chyba sie opłaca :)

piwopijca
04-11-2008, 13:07
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

Pzdr.

Barbossa
04-11-2008, 13:24
a czy taki proszek to przypadkiem nie będzie miał innego (gorszego) łambda od postaci, w której takowy poliuretan jest zazwyczaj stosowany?

am76
04-11-2008, 13:28
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

adam_mk
04-11-2008, 13:35
Kogenerator?
Adam M.

pigeon
04-11-2008, 13:41
a czy taki proszek to przypadkiem nie będzie miał innego (gorszego) łambda od postaci, w której takowy poliuretan jest zazwyczaj stosowany?

bardzo mozliwe a nawet pewne ze bedzie wyzsza lambda -

nigdy tego nie badalismy -

niemniej nizsza lambde mozna iloscia podkrecic w celu lepszego finalnego U ( a koszty i tak ciagle niskie - np w porownaniu z xps a proszek na prawde nie ciagnie wody)

ja mam jakies 80 cm tego - wiec U i tak bedzie bardzo male - bo ile ta lambda moze wzrosnac, do 0,040 - 0,06 - mysle ze nawet nie - bo jak sie reke wsadzi w taki lezacy proszek - to normalnie sie wydaje ze jest cieply pod spodem - sam sprawdzalem

Proszek nie daje sie zagescic jak piasek - wiec zawsze jest dosc sporo powietrza w nim.

frupper
04-11-2008, 13:43
a czy taki proszek to przypadkiem nie będzie miał innego (gorszego) łambda od postaci, w której takowy poliuretan jest zazwyczaj stosowany?

bardzo mozliwe a nawet pewne ze bedzie wyzsza lambda -

nigdy tego nie badalismy -

niemniej nizsza lambde mozna iloscia podkrecic w celu lepszego finalnego U ( a koszty i tak ciagle niskie - np w porownaniu z xps a proszek na prawde nie ciagnie wody)

ja mam jakies 80 cm tego - wiec U i tak bedzie bardzo male - bo ile ta lambda moze wzrosnac, do 0,040 - 0,06 - mysle ze nawet nie - bo jak sie reke wsadzi w taki lezacy proszek - to normalnie sie wydaje ze jest cieply pod spodem - sam sprawdzalem

Proszek nie daje sie zagescic jak piasek - wiec zawsze jest dosc sporo powietrza w nim.

... to jak z tą jego nosnością jest naprawdę jesli nie da się zagęścić???...

coulignon
04-11-2008, 14:21
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....

frupper
04-11-2008, 14:48
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....

albo jeszcze tańsze źródło energii (w całej instalacji (bez reku i GWC) zamknąłem się w 25 tys. PLN )tzn. drewno i bufor - fakt, że mocno obsługowe - ale 1 kWh poniżej 0,1PLN przy założeniu że wykonuję telefon i przyjeżdża auto z porąbanym, rok sezonowanym drewnem lisciastym twardym w cenie 145 PLN/mp . jako backup na razie grzałka , później może PC powietrze/woda jeśli ceny trochę znormalnieją a ja się odbiję z dołka.

kibito
04-11-2008, 14:48
Ostatnio spotkałem się z czymś takim --- http://www.allegro.pl/item466406788_najtansze_ogrzewanie_dla_firm_domow. html --- co o tym sądzicie ? wygląda dość estetycznie ale.... no właśnie czy jest jakieś ale ???

adam_mk
04-11-2008, 15:05
Ogrzewanie promiennikowe.
Transport energii poprzez promieniowanie podczerwone (cieplne).
Kiedyś widziałem obrazy, które grzały. Były malowane na podobnych panelach.
Działa, choć nie dla każdego miejsca bym to polecał.
Jeden z wielu sposobów rozwiązania problemu ogrzewania.
Adam M.

(Cena mocno paskudna! Do zrobienia za grosze "tymi ręcami")

coulignon
04-11-2008, 15:08
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....

albo jeszcze tańsze źródło energii (w całej instalacji (bez reku i GWC) zamknąłem się w 25 tys. PLN )tzn. drewno i bufor - fakt, że mocno obsługowe - ale 1 kWh poniżej 0,1PLN przy założeniu że wykonuję telefon i przyjeżdża auto z porąbanym, rok sezonowanym drewnem lisciastym twardym w cenie 145 PLN/mp . jako backup na razie grzałka , później może PC powietrze/woda jeśli ceny trochę znormalnieją a ja się odbiję z dołka.

Moim zdaniem w domu energooszczędnym nie sensu robić instalacji c.o.
Ja co prawda planuje bufor podłączony do wymiennika w kominku ale będzie on do podgrzewania CWU + (już niewielkim kosztem inwestycyjnym )bedzie podgrzewał powietrze nawiewane do pomieszczeń. resztę załatwia konwektory.

am76
04-11-2008, 15:52
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....
Wcale sie nie popsuly. Dom 6-cio litrowy, 200m2 pow. Potrzebuje 12000kWh. Pisalem juz - mowimy o domu energooszczednym a nie pasywnym. Pradem bedzie troche drogo nawet jesli spora czesc energii bedzie z 2-giej taryfy.

coulignon
04-11-2008, 16:00
hmmm... Energooszczędny dla mnie to 3 - 4 litrowiec... Stąd nieporozumienie.

HenoK
04-11-2008, 16:01
Witam.
Wiem, że to wątek o domach pasywnych i niskoenergetycznych ale mam nadzieję że nie pogniewacie sie jeśli zapytam jak tanio (inwestycja i koszty) grzać w domu energooszczędnym? Przyjmijmy np. że dom ma 200m2 i jest 6-cio litrowy. Grzanie w prądem w tym przypadku jak na mój gust byłoby za drogie. Węgla, drewna, ... nie bierzemy pod uwagę. Gazu ziemnego nie ma.

Jak wiemy z forum pompa ciepła + (CO, CWU) + reku + GWC to około 90tyś. Ta cena jest szalona.

Czyli jeszcze raz - jak najbardziej ekonomicznie podejść do tematu?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....
Trochę inaczej to wygląda : dom 6-litrowy, czyli 60kWh/m2 rocznie na ogrzewanie. Przy 200m2 powierzchni ogrzewanej daje to 12 000kWh + energia potrzebna do przygotowania CWU (np. 0,2m3/dobę x 365 dni x 40K x 1,163 = 3396 kWh). Razem daje to 15 400 kWh. Nawet przy grzaniu tylko w II taryfie daje to koszt grzania ok. 4000 zł rocznie.
Ale masz rację część kosztów z tych 60 - 90 tys. zł dołożyć do lepszego ocieplenia i można dojść do domu 4-litrowego i już można w miarę bezboleśnie grzać prądem.
Ja jednak jestem za zastosowaniem pompy ciepła, choćby w najprostszej postaci - klimatyzatora z funkcją grzania. Pozwoli on przez znaczną część sezonu grzewczego grzać 2-3-krotnie taniej. Przez 30-60 dni może pracować samo ogrzewanie elektryczne. Dodatkowy atut tego rozwiązania - chłodzenie pomieszczeń latem :).

Wgregor
04-11-2008, 16:04
6 - litrowy i prądm? Jak prądem to niecentralnie bezpośrednio więc bez cyrkucji czyli 10 000 kWh x 0.42 gr (jedna taryfa) to 4200 zł za rok
a 55000 na ile % masz kredycie?
mój dom 144m zużywa rocznie na wszystko (nie mam kominka tylko prąd) od 5000 do 6000 kWh (dwie odoby)

ravbc
04-11-2008, 17:12
Moim zdaniem w domu energooszczędnym nie sensu robić instalacji c.o.
Ja co prawda planuje bufor podłączony do wymiennika w kominku ale będzie on do podgrzewania CWU + (już niewielkim kosztem inwestycyjnym )bedzie podgrzewał powietrze nawiewane do pomieszczeń. resztę załatwia konwektory.
A co jak się nie lubi konwektorów? Niby w domu o małych stratach dobowych nie powinno być takich efektów, ale mi się konwektory kojarzą z dużymi wahaniami temperatury i to w ciągu kilku godzin, a nie doby... Można to obejść montując podłogówkę, ale w wersji elektrycznej - nieakumulacyjnej, to też IMHO mało przyjemne ogrzewanie - o drobinę tylko lepsze niż konwektory. No a akumulacyjna podłogówka elektryczna to już koszt bliski wodnej...

coulignon
04-11-2008, 17:19
Moim zdaniem w domu energooszczędnym nie sensu robić instalacji c.o.
Ja co prawda planuje bufor podłączony do wymiennika w kominku ale będzie on do podgrzewania CWU + (już niewielkim kosztem inwestycyjnym )bedzie podgrzewał powietrze nawiewane do pomieszczeń. resztę załatwia konwektory.
A co jak się nie lubi konwektorów? Niby w domu o małych stratach dobowych nie powinno być takich efektów, ale mi się konwektory kojarzą z dużymi wahaniami temperatury i to w ciągu kilku godzin, a nie doby... Można to obejść montując podłogówkę, ale w wersji elektrycznej - nieakumulacyjnej, to też IMHO mało przyjemne ogrzewanie - o drobinę tylko lepsze niż konwektory. No a akumulacyjna podłogówka elektryczna to już koszt bliski wodnej...

Konwektory (radiatory) montuje z premedytacją :D Uważam że przy małym zapotzrebowaniu na ciepło oraz przy innych żródłach ciepła (zyski bytowe, zyski słoneczne, kominek akumulacyjny) potzrebny jest układ:
1. precyzyjny
2. reagujący natychmiast na zmiany temp.
Podłogówka , szczególnie akumulacyjna, mi tego nie zapewni.

Wgregor
04-11-2008, 19:06
Obaj nie macie racji. Precyzyjne konwektory z mikroprocesorem ASIC to niesamowita maszyna, super dokładnie ustala temperaturę , grzałka może pracować 0.1 sek. czujnik jest pod grzejnikiem.
zaś podłogówka elektryczna zapewnia stałą temperaturę , jak jest dobrze zrobiona. Grzejnik podłoga ma 1 do 0.5 st wiecej niż powietrze ( żle zrobina 6-7st.) w takim układzie gdy jest wiecej ciepła z np kominka podłoga odbiera nadmiar, a nie się dokłada. Najgorsze są piece akumulacyjne. Malo kto podaje, że naładowany piec dobrej klasy (dimplex, oldsberg,,,,) ma na zewnętrz 60-70 st czyli grzeje nawet jak w pokoju jest +30!.

j-j
04-11-2008, 19:29
Ja za swoje ogrzewanie zapłaciłem ok. 3000 zł wraz z robocizną bo sam robię, ale planuję pasywniaka dla 6- litrowego proporcjonalnie można by się zmieścić w ok. 10 000-20 000 zł wraz ze sterowaniem, bez robocizny, taki rozrzut bo zależy to od paru rzeczy.

Po pierwsze należy wziąć pod uwagę że 200 m2 to sporo więc tanio za bardzo się nie da.
6- litrowiec- koszt. ok. 3300 zł/rok przy cenie 22 gr. tania taryfa
Zrobienie 4- litrowca już zejdzie do ok. 2500 zł
a 3- litrowiec to koszt ok. 2000 zł tak więc 4- litrowiec jest wart uwagi ale 3- litrowca jeszcze bardziej tylko że 3 - litrowca trudniej wykonać.

Wszyscy niedawno krzyczeli że gaz gaz gaz a teraz prąd w taniej taryfie wychodzi taniej niż gaz więc w moim mniemaniu albo prad w taniej taryfie albo wungiel.
Jestem przeciwny wszelkim PC itp. bo koszty inwestycyjne całości sa bardzo duże.
HenoK, sam kombinował z PC i wyszło go to pewnie taniej, w sumie chyba się nie pochwalił ile :).
Jak PC to inwestycja razem- 90000 zł i podłogówka a jeśli podłopgówka to już lepiej wg mnie prąd w taniej taryfie.

Albo jeśli masz miejsca to dawaj kocioł na pelet :) i biomasa górą.

A jeśli chcesz sterowanie dokładne jak piszą wyżej i na tym zaoszczędzać to tylko dom o konstrukcji lekkiej o minimalnej bezwładności i wtedy konwektorkami dałoby radę.


Uważam że przy małym zapotzrebowaniu na ciepło oraz przy innych żródłach ciepła (zyski bytowe, zyski słoneczne, kominek akumulacyjny) potzrebny jest układ:
1. precyzyjny
2. reagujący natychmiast na zmiany temp.
Podłogówka , szczególnie akumulacyjna, mi tego nie zapewni.

A ja się nie zgodzę, wszystko zależy od konstrukcji budynku :P

Ale gdybym jeszcze raz budował to nie wiem czy nie zrobiłbym lekkiej konstrukcji i sterowaniem jak tylko sie da :).

Jednak jeśli zaoszczędzamy w ten sposób ok 30% kosztów to prad nas za grzanie będzie kosztował w taryfie zwykłej całodobowej: 0,41*70%=0,29 gr./kWh
W taryfie nocnej koszt 1 kWh to 0,22 gr ale w ciągu dnia więcej bo 0,49 gr , reasumując zbiorowo mogłoby wyjść podobnie w globalnych kosztach przy domu o konstrukcji lekkiej i dokladnym sterowaniu a domu o konstrukcji cięższej i większej bezwładności i akumulacyjnym.
Tak więc biorąc jeszcze pod uwagę że większa bezwładność jest bezpieczniejsza i odporniejsza na zmiany i braki prądu to ... trzeba się zastanowić :)

pzdr

am76
04-11-2008, 21:29
hmmm... Energooszczędny dla mnie to 3 - 4 litrowiec... Stąd nieporozumienie.
Zgodnie z jakąś tam dyrektywą UE energooszczędny (klasa B) jest od 45 do 80 kWh/m2/rok a 20 do 45 (klasa A) to jest niskoenergetyczny.

Wiadomo, że najlepiej to izolować i grzać prądem ale jeśli są pewne wymagania co do wyglądu to może się okazać, że nie wyjdzie ten niskoenergetyczny.

am76
04-11-2008, 21:49
(...) dom 6-litrowy, czyli 60kWh/m2 rocznie na ogrzewanie. Przy 200m2 powierzchni ogrzewanej daje to 12 000kWh + energia potrzebna do przygotowania CWU (np. 0,2m3/dobę x 365 dni x 40K x 1,163 = 3396 kWh). Razem daje to 15 400 kWh. Nawet przy grzaniu tylko w II taryfie daje to koszt grzania ok. 4000 zł rocznie. (...)
Ja jednak jestem za zastosowaniem pompy ciepła, choćby w najprostszej postaci - klimatyzatora z funkcją grzania. Pozwoli on przez znaczną część sezonu grzewczego grzać 2-3-krotnie taniej.
O właśnie coś takiego byłoby super. Może jakieś konkrety?


Przez 30-60 dni może pracować samo ogrzewanie podłogowe. Dodatkowy atut tego rozwiązania - chłodzenie pomieszczeń latem :).
Ale chodzi o to, żeby nie robić podłogówki bo to dużo kosztuje. Najlepiej by było gdyby ten klimatyzator od zazu miał wbudowaną grzałkę czyli działał jak zwykł konwektor gdy jest za zimno.

Może dobrze byłoby pokombinować i sklecić jakąś hybrydę, np:
1) na parterze to: http://www.thermogolv.com/cennik,pompy_w_systemie_ogrzewania_podlogowego.htm l (ma 2,5kW i podłogówkę i dolne źródło)
2) na piętrze klimatyzator
3) ale co z CWU??
4) co z łazienkami w których sezon grzewczy jest bardzo długi bo nie ma słońca i musi być sieplej?
No i pytanie czy z tego się znowu nie zrobi 80tyś jak się doliczy robociznę i wszystkie "śrubki"?

frupper
04-11-2008, 21:50
PC to koszt rzedu 30k, kolektory poziome i podlogowka -szukales u lokalnych fachowcow?
Mnie w jakiejs wycenie wychodzilo 90k ale dla dwoch domow ( 1-175m2,2-150m2) z kolektorami pionowymi i zbiornikami buforowymi 400l dla cwu i 200l dla co -chyba tak mi wycenili w NATEO dl PC 8kW

No właśnie - tak się wydaje że PC jest tania - tylko 30 tyś, na allegro można kupić za 15tyś. Ale całość niestety:
- PC - 30tyś
- kolektory - 15 tyś
- montaż, uruchomienie - 5 tyś
- podłogówka - 20 tyś
- wentylacja z rekuperatorem - 15tyś
- GWC - 5 tyś

A więc pytanie pozostaje - jak ekonomicznie grzać w domu energooszczędnym? Może jakieś rozwiązania hybrydowe?

Kurde, Ludziska - kalkulatory się wam popsuły? :evil:
Prądem i najtańszą pod wzgledem inwestycyjnym instalacją.
Jaki jest sens się jest pakować w inwestycję na poziomie 60 tys złotych jesli w ciągu roku musisz dostarczyć 4000kWh? Krew w piach normalnie....

albo jeszcze tańsze źródło energii (w całej instalacji (bez reku i GWC) zamknąłem się w 25 tys. PLN )tzn. drewno i bufor - fakt, że mocno obsługowe - ale 1 kWh poniżej 0,1PLN przy założeniu że wykonuję telefon i przyjeżdża auto z porąbanym, rok sezonowanym drewnem lisciastym twardym w cenie 145 PLN/mp . jako backup na razie grzałka , później może PC powietrze/woda jeśli ceny trochę znormalnieją a ja się odbiję z dołka.

Moim zdaniem w domu energooszczędnym nie sensu robić instalacji c.o.
Ja co prawda planuje bufor podłączony do wymiennika w kominku ale będzie on do podgrzewania CWU + (już niewielkim kosztem inwestycyjnym )bedzie podgrzewał powietrze nawiewane do pomieszczeń. resztę załatwia konwektory.

przy moim obecnym zapotrzebowaniu na ciepło (w tym CWU) w roku rzędu 8-10 tys kWh kalkulacja była dość prosta , koszt kWh en. elektr obecnie 0,42 pln , koszt z drewna 0,10 pln co daje rocznie ok. 3k pln potencjalnych oszczędności , po ok. 5-7 latach różnice inwestycyjne się zacierają , oczywiście oprócz tego kominek z DCP , jak pisałem wcześniej w planach GWC i reku oraz przy zastrzyku finansowym PC powietrze/woda (wtedy ona przejmie 80 % zakresu zabezpieczenia w energię , które zmniejszy się z tytulu zmniejszenia strat wentylacji) - moim celem jest stałe utrzymanie się w rocznym koszcie poniżej 1300-1500 pln przy zmniejszeniu wkładu własnego pracy i obsługi.
Nie wiem czy to mi się uda - teraz przed każdą wydaną złotówką pięć razy sprawdzę bilans zyskow i strat nie tylko tych finansowych czy fizycznych.

HenoK
04-11-2008, 21:59
Przez 30-60 dni może pracować samo ogrzewanie podłogowe. Dodatkowy atut tego rozwiązania - chłodzenie pomieszczeń latem :).
Ale chodzi o to, żeby nie robić podłogówki bo to dużo kosztuje. Najlepiej by było gdyby ten klimatyzator od zazu miał wbudowaną grzałkę czyli działał jak zwykł konwektor gdy jest za zimno.
Miało być ogrzewanie elektryczne :oops: .
Możesz zastosować klimatyzator kanałowy + nagrzewnica elektryczna kanałowa.
Są też jednostki wewnętrzne stojące, ale takich z dodatkową grzałką nie spotkałem.

frupper
04-11-2008, 22:24
Zastanawiam się czy przy małym zapotzrebowaniu na ciepło rzędu 3-4 tys kWh rocznie nie byłoby ekonomiczne połączenie systemu grzewczego (elektrycznego czy PC powietrze/powietrze i wtedy z klimą latem ) z wentylacją i rekuperacją ,właściwie wykorzystanie komunikacji WM i wpięcie się w nią z elementem grzewczym (w nawiewy oczywiście, wymagałoby to specjalnego podejścia do tego projektu oczywiście) ...

HenoK
05-11-2008, 06:39
Zastanawiam się czy przy małym zapotzrebowaniu na ciepło rzędu 3-4 tys kWh rocznie nie byłoby ekonomiczne połączenie systemu grzewczego (elektrycznego czy PC powietrze/powietrze i wtedy z klimą latem ) z wentylacją i rekuperacją ,właściwie wykorzystanie komunikacji WM i wpięcie się w nią z elementem grzewczym (w nawiewy oczywiście, wymagałoby to specjalnego podejścia do tego projektu oczywiście) ...
Taki system sprawdza się w domach pasywnych. Im większe zapotrzebowanie na ciepło tym więcej z nim problemów.
Problemem przy tego typu podejściu do ogrzewania może być zbyt wysoka temperatura nawiewanego powietrza. Przy jednej wymianie powietrza na godzinę lub jeszcze mniej (wielkości określone w normie wentylacyjnej) powietrze nawiewane będzie miało dosyć wysoką temperaturę (ponad 40 st. C). Można to zmienić stosując recyrkulację powietrza wentylacyjnego, ale robi się z tego już układ ... ogrzewania powietrznego.
Drugim problemem jest inna cyrkulacja powietrza ciepłego i ochłodzonego. To pierwsze najkorzystniej byłoby podawać do pomieszczeń od dołu, a drugie od góry.
Ale oczywiście mając świadomość występowania tych problemów można spróbować je rozwiązać.

am76
05-11-2008, 08:00
Kogenerator?
Adam M.
I to najlepiej na słomę.
BTW - wiecie, ze rolnicy musza płacić za niszczenie (ciecie) slomy. Generalnie jest jej bardzo dużo i bardzo dziwi mnie ze się tego nie wykorzystuje.

am76
05-11-2008, 09:25
Beton komórkowy może mieć różną gęstość, spotykane typowo gęstości to od 300 do 800 kg/m3. Im większa gęstość, tym większa wytrzymałość, większa izolacyjność akustyczna, ale jednocześnie mniejsza izolacyjność termiczna. Zależność izolacyjności termicznej od gęstości wg ytonga wygląda następująco:

700 kg/m3 - 0,20 W/(mK)
600 kg/m3 - 0,16 W/(mK)
500 kg/m3 - 0,14 W/(mK)
400 kg/m3 - 0,11 W/(mK)

PS. Jak dla mnie BK na ściany zewnętrzne ma same zalety: ciepły i łatwy w obróbce (a więc także mała ilość odpadów i syfu na budowie).
Ja tylko jeszcze dodam, tak aby ktoś nie poczynił przypadkiem błędnych założeń, że mam takie dane co do BK:

Ściana z dużych bloków betonu komórkowego (bez tynku) lub na zaprawie o przewodności cieplnej równej przewodności cieplnej betonu komórkowego posiada poarametry:

1 kolumna) gęstość
2 kolumna) lambda śred. wilgotny
3 kolumna) lambda wilgotny

800 0,29 0,35
700 0,25 0,30
600 0,21 0,25
500 0,17 0,22

Nie należy zakładać że BK w domu będzie suchy.

I jeszcze to samo dla:

Ściana z bloczków z betonu komórkowego na zaprawie cementowo-wapiennej bez tynku, ze spoinami o grubości nie większej niż 1,5 cm

800 0,38 0,44
700 0,35 0,4
600 0,3 0,35
500 0,25 0,3

I tutaj od razu dodam, ze wineberger dla PTH 25P+W na zwyklej zaprawie podaje lambda 0,27, zapewne tzrebab to powiekszyc o 30% i mozna porownac.

pigeon
05-11-2008, 09:54
a czy taki proszek to przypadkiem nie będzie miał innego (gorszego) łambda od postaci, w której takowy poliuretan jest zazwyczaj stosowany?

bardzo mozliwe a nawet pewne ze bedzie wyzsza lambda -

nigdy tego nie badalismy -

niemniej nizsza lambde mozna iloscia podkrecic w celu lepszego finalnego U ( a koszty i tak ciagle niskie - np w porownaniu z xps a proszek na prawde nie ciagnie wody)

ja mam jakies 80 cm tego - wiec U i tak bedzie bardzo male - bo ile ta lambda moze wzrosnac, do 0,040 - 0,06 - mysle ze nawet nie - bo jak sie reke wsadzi w taki lezacy proszek - to normalnie sie wydaje ze jest cieply pod spodem - sam sprawdzalem

Proszek nie daje sie zagescic jak piasek - wiec zawsze jest dosc sporo powietrza w nim.

... to jak z tą jego nosnością jest naprawdę jesli nie da się zagęścić???...


frupper - zobacz zdjecia na stronie allegro - tam to widac -
nie zagesci sie jak piasek - bo ten mozna prawie na beton zagescic
to co dalo sie uzyskac u mnie (ale sie za bardzo nie staralismy bo jak pokazalo poprzednie doswiadczenie z budowa hali - nie ma takiej potrzeby)
to na tyle ze chodzac po tym zapadasz sie na jakies 1-3 cm - jak by chodzic po cienkiej gabce

Wgregor
05-11-2008, 09:57
Im wększa grubość ocieleń tym większe problemy z wilgocią

możesz podać do

700 kg/m3 - 0,20 W/(mK)
600 kg/m3 - 0,16 W/(mK)
500 kg/m3 - 0,14 W/(mK)
400 kg/m3 - 0,11 W/(mK)
dane przy 1% zawilgoceia , 4% zawilgocenia i np 10%?

Barbossa
05-11-2008, 11:42
Im wększa grubość ocieleń tym większe problemy z wilgocią

....
chyba ilość ocieleń

tylko co tu ma do gadania zootechnika :roll:

HenoK
05-11-2008, 11:49
Im wększa grubość ocieleń tym większe problemy z wilgocią

....
chyba ilość ocieleń

tylko co tu ma do gadania zootechnika :roll:Może chodzi o wody płodowe :wink:

am76
05-11-2008, 11:53
Im wększa grubość ocieleń tym większe problemy z wilgocią

....
chyba ilość ocieleń

tylko co tu ma do gadania zootechnika :roll:Może chodzi o wody płodowe :wink:

Jeśli ktoś nie wie to spieszę z informacją że stajnie, obory i chlewnie są całkowicie pasywne pomimo, że nie mają odzysku ciepła z wentylacji ani ścian U=0,15.

Wgregor
05-11-2008, 12:14
Im wększa grubość ocieleń tym większe problemy z wilgocią

możesz podać do

700 kg/m3 - 0,20 W/(mK)
600 kg/m3 - 0,16 W/(mK)
500 kg/m3 - 0,14 W/(mK)
400 kg/m3 - 0,11 W/(mK)
dane przy 1% zawilgoceia , 4% zawilgocenia i np 10%?

a pważnie? czy brak wiedzy tak się zawsze objawia?

Jezier
05-11-2008, 13:01
400 kg/m3 - 0,10; 0,108; 0,134; 0,185 W/(mK)
500 kg/m3 - 0,12; 0,128; 0,152; 0,2 W/(mK)
600 kg/m3 - 0,14; 0,148; 0,170; 0,216 W/(mK)

kolejno dane przy 0%; 1%; 4%; 10% zawilgocenia odpowiednich BK

źródło: Fraunhofer IBP Holzkirchen

Wgregor
05-11-2008, 14:00
700 kg/m3 - 0,20 W/(mK) 0.40 0.87
600 kg/m3 - 0,16 W/(mK) 0.32 0.70
500 kg/m3 - 0,14 W/(mK) 0.28 0.60
400 kg/m3 - 0,11 W/(mK) 0.22 0.48

kolejno <1% , 4%, 10%

Badania dr Nawrota Wojskoa Akademia Techniczna.

komu wierzyć?

frupper
05-11-2008, 14:12
metodyka pomiarów się chyba kłania ... a wynika z różnych podejrzewam norm branżowych w PL i D.

Wgregor
05-11-2008, 14:42
Jeżeli normą można tak zmienić wynik to tym gorzej, dla normy

am76
05-11-2008, 14:56
Jeżeli normą można tak zmienić wynik to tym gorzej, dla normyNorma ma to gdzieś, gorzej dla tych co nie zrobią CO bo wybudowali licząc zgodnie z normą.

Wgregor
05-11-2008, 15:47
Piszesz tak jakbyś miał doświadczenie. A go nie masz. Nie mieszkałeś nigdy w domy izolowanym bez centralnego. Nie napisałbyś tak. Roczne zużycie do 5000kWh na 144m2 dom , pozwala mi nie przejmować się gdy kWh (u mnie 0.41 zł podrożała o 2% ) I tak płacę mniej niż sąsiad w nieskończonym domu za gaz, którego jeszcze nie używa (120 zł stałej opłaty). Jedyną „wadą” niecentralnego jest znacznie większy komfort.

j-j
06-11-2008, 20:57
A o to dalsza praca, łazieneczka:

http://images38.fotosik.pl/27/0040780c7d113e0amed.jpg

i jednocześnie ocieplam strop:

http://images47.fotosik.pl/27/0b4bf75afec88138med.jpg
http://images35.fotosik.pl/27/278b1e9101e580b9med.jpg
http://images40.fotosik.pl/27/936b2e93b730db42med.jpg
http://images31.fotosik.pl/394/edebe566d15f98dbmed.jpg
http://images44.fotosik.pl/27/13e0c79eb4e1a7f0med.jpg
http://images39.fotosik.pl/27/7352b6e14b024887med.jpg
http://images32.fotosik.pl/393/036f1e2bbaaa99eemed.jpg
http://images44.fotosik.pl/27/d1cf477d1b684ad4med.jpg

Na razie tylko kawałek ale zacząłem wreszcie :).
W sumie jest na 60 cm ale "sie sciska" i wychodzi ok 55-60 cm

pzdr

Wgregor
06-11-2008, 23:12
Kable w łazience? W łazience zaleca się termostaty z programowaniem czasowym - po co 28-30 stopni w porach "niekąpielowych". Płytka na wylewce 4cm z kablem nagrzewa się 4-5 h więc ustawienia np 1h rano i 2h wieczorem jest troszkę! energetycznie rozrzutne. pamietać należy , że przy dobrej wentylacji podłoga w łazience grzeje sporo chłodniejsze powietrze z przdpokoju. Zdecydowanie mniej kWh zużyją maty w kleju pod płytką, przy 160W/m2 ciepła płytka jest za 1/2h.

j-j
07-11-2008, 07:37
Kable w łazience? W łazience zaleca się termostaty z programowaniem czasowym - po co 28-30 stopni w porach "niekąpielowych". Płytka na wylewce 4cm z kablem nagrzewa się 4-5 h więc ustawienia np 1h rano i 2h wieczorem jest troszkę! energetycznie rozrzutne. pamietać należy , że przy dobrej wentylacji podłoga w łazience grzeje sporo chłodniejsze powietrze z przdpokoju. Zdecydowanie mniej kWh zużyją maty w kleju pod płytką, przy 160W/m2 ciepła płytka jest za 1/2h.

Jakie 28 stopnii??!!!
Jeśli nie wiesz nic odnośnie mojego ogrzewania tylko sypiesz utarte slogany to pytanie po co w ogóle piszesz??

Wystarczy delta T=1 oC między posadzką a powietrzem w domu aby w moim przypadku podłoga dawała (1/0,15)[W*m2*K]*90[m2]*1[oC]=600 W co w nadmiarze uzupełnia moje straty ciepła.
Gruba plyta betonowa- ok. 18 cm ma stanowić akumulator aby podniesienie temperatury posadzki bylo małe ale wystarczające aby zakumulować i dac tyle ciepła ile potrzebuje. Same kable daję na gł. ok. 7 cm.
Samoregulacja podłogówki będzie dodatkowym atutem.
A moc kabli przewymiarowana prawie 8- krotnie pozwoli mi na nieprzegrzewanie domu, bo przy spadku temp. w domu o np. ok. 0,5oC uruchomi sie system i zanim się nagrzeje (bo podłogówka się trochę rozpędza) to mimo wszsytsko temperatura w domu w tym czasie na pewno już nie spadnie (czyt. małe straty ciepła a duża moc kabli).
Jedno jest pewne- ustawień będę musiał się nauczyć, czyli poznać jak moj dom się zachowuje ale to dla mnie będzie czysta przyjemnośc :).
Dzięki temu trochę zaoszczędziłem na automatyce stosowanej specjalnie do ogrzewania akumulacyjnego i z pojedynczych obiegów dla ażdego pomieszczenia, czyli zszedłem z ok 15 tys zł do 4 tys.

Wgregor
07-11-2008, 08:48
No właśnie o tym piszę, akumulacja w podłogówce to mit. Nie spotkałem jak żyję, by ktoś przykrywał podłogę by gromadzić energię nie przegrzewając pomieszczenia. Precyzyjna automatyka i akumulacja to sprzeczność, dobra izolacja i akumulacja to sprzeczność.
Akumulacja miała sens w czasach gdy ogrzewanie było niesterowalne. Masa pełniła wtedy rolę pseudoautomatyki - odbierając ciepło w okresie , gdy był jego nadmiar. A co się dzieje gdy jest precyzyjna (ASIC)automatyka i nie ma nadprodukcji ciepła ? A co się dzieje gdy jeszcze jest czasówka? (przepisałem od...)

A 28 stopni -tyle ma podłoga rano i wieczorem

Barbossa
07-11-2008, 09:41
ano to się dzieje, że gołą du.pą nie usiądziesz na płytkach w łazience

(i mnie tu nie wnikać po co)

ps
a może się da :roll:

Mice
07-11-2008, 11:12
A 28 stopni -tyle ma podłoga rano i wieczorem
Bo miałeś zasilanie i tyle, u mnie akurat wczoraj nie było chyba z 7 godzin prądu, gdyby nie akumulacyjność podłogówki nawet ubrana du..pa by zmarzła

j-j
07-11-2008, 14:40
Wgregor, co Ty z tą sterowalnością?
Toż tłumaczyłem że małe straty ciepła i długie ochładzanie budynku a jednocześnie duże przewymiarownie kabli pozwalają na bezproblemowe utyrzymywanie stałej temp. bez przegrzewania.

Sterowanie będę miał wg tylko czujnika podłogowego i on wystarczy że da mi 1 stopien więcej niż 20oC, które jest w pomieszczeniu i mam straty pokryte (godzinowe dla -18 oC na zewnątrz). Parę stopni więcej (akumulacja) da mi ciepło na dłuższy czas. W życiu nie będę miał takich temperatur posadzki jak 28oC, chociaż chcialbym :) mieć uczucie ciepłej podłogi to przy domku z takimi małymi stratami na pewno nie będę go miał.
Wystarczy że wyczaję jaka musi być temp. na czujniku aby było OK i nawet gdyby byly kosmiczne mrozy a czujnik ustawiony jak zawsze, i okazałoby się że straty ciepła są większe to budynek przy dużej bezwładności dużo się nie wychłodzi do czasu nstp. taniej godziny i mając taki zapas mocy kabli dociągnę w ciągu 0,5-1 h ile trzeba.
Jedno jest prawie pewne trochę obserwacji mnie czeka ale to jak pisałem czysta przyjemność.

Krótko- Zakładam ustawienie czujnika w podłodze na początku na ok 22 st. i do tego ma dobijać, duża bezwładność budynku nie pozwoli schlodzić sie na tyle aby ogrzewanie nie zdążyło w ciągu nstp. taniego czasu dogrzać.
I dalej będę to korygował.

Wgregor
07-11-2008, 15:31
Dzielę się tylko doświadczeniem . Aby akumulacja dała ciepło na dłuższy czas musisz nagrzać podłogę do wyższej temperatury niż zadana, czyli jak ma dokładną automatykę to dupa. Duża masa - gorsze sterowanie - większe opłaty. Twórcy elektrycznego ogrzewania podłogowego 1929 - Norwegowie
(masz chyba ich kable - teraz nexans - kiedyś alcatel KN ) dawali kable pod dechy na legarach by zminimalizować akumulację.

Jezier
07-11-2008, 16:46
Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni.

j-j
07-11-2008, 18:12
Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni.

Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.


pzdr

gosciu01
07-11-2008, 18:26
Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.

pzdr

suszarka+szybkość dogrzania = tak sobie...

mam suszarkę nawet sporą i dmuchawę 1,5kW.

Nie musisz od razu zakładać farelki, ale załóż na wszelki wypadek dodatkowy kontakt, w przyszłości jak znalazł :P

j-j
07-11-2008, 19:11
Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.

pzdr

suszarka+szybkość dogrzania = tak sobie...

mam suszarkę nawet sporą i dmuchawę 1,5kW.

Nie musisz od razu zakładać farelki, ale załóż na wszelki wypadek dodatkowy kontakt, w przyszłości jak znalazł :P

Ja nie wiem co wy z tą temp. 25oC ;), meszkalem całe życie w bloku i mialem w łazience tyle oC co w calym domu.
Teraz kiedy mieszkam u teściów mają w łazience tyle co w całym domu, ok 20oC, jest OK, nawet podczas kąpieli.
Suszarkę (drabinkę) mam plan uruchamiać czasowo zawsze rano i wieczorem na ok. 1-2 h. Myślę że to w zupełności wystarczy.
A Ty mi jeszcze piszesz aż o 1,5kW :o :), ale gniazdko będę mial dodatkowo w łazience, tu masz rację.

pzdr

gosciu01
07-11-2008, 19:40
jak zapomnę wyłączyć drabinkę, to w łazience jest wyraźnie cieplej,
ale jak chcę wziąć pryszic to po 5 min. drabinka nie daje rady, a włączając dmuchawę jak wchodzę do łazienki, to jak wychodzę spod prysznica mam ciepło ( sauna to bym przesadził :lol: ).

Z punktu widzenia oszczędności energii, lepiej jest wlączyć 1,5 kW na 10 miut niż 2x dziennie drabinkę 750W na 1-2 godz.

Co do przesady,
hmmm każdy lubi to co ma :wink: :lol:

j-j
07-11-2008, 20:04
jak zapomnę wyłączyć drabinkę, to w łazience jest wyraźnie cieplej,
ale jak chcę wziąć pryszic to po 5 min. drabinka nie daje rady, a włączając dmuchawę jak wchodzę do łazienki, to jak wychodzę spod prysznica mam ciepło ( sauna to bym przesadził :lol: ).

Z punktu widzenia oszczędności energii, lepiej jest wlączyć 1,5 kW na 10 miut niż 2x dziennie drabinkę 750W na 1-2 godz.

Co do przesady,
hmmm każdy lubi to co ma :wink: :lol:

eee, myślałem raczej coś ok 150-200 W na 1-2 h rano i wieczorkiem :), bo oprócz dogrzewania ma mi przesuszyć ręczniki.
A co do dmuchawy to masz rację ekonomiczniej byłoby ją włączyć 5 min przed ale dla mnie ważne jest suszenie ręczników też stą ta drabinka przeznaczona do 1-2 h pracy rano i wieczorkiem.

pzdr

gosciu01
07-11-2008, 20:42
jak mieszkałem w bloku jako dziecię, to nie miałem żadnej drabinki, ani dmuchawy. Kaloryfer był. I było OK.

Teraz w obydwu domach mam i drabinki i farelki.

Fluidy jakieś dziwne, albo ewidentnie starzeję się, choć młodym jest!
:wink: :lol:

A poważnie odczuwanie temperatury w dużej mierze zależy od wilgotności.
W blokach zawsze borykaliśmy się z suchym powietrzem. W domu jest "normalnie", za to w łazience trzeba grzać mocniej, a najlepiej "chwilowo",
wtedy kiedy wymaga sytuacja.

P.S.
Z podłogówką nie da się grzać mocniej, nawet mimo kilu sztuczkom jakie zastosowałem.

Wgregor
07-11-2008, 21:31
Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni.

Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.


pzdr

A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć.

j-j
07-11-2008, 21:50
Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni.

Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.


pzdr

A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć.


Ja cie nie mogę a normalnie teraz mi schną ręczniki w łazience na drabince (jest drabinka z rurek- szok) :o i są coraz bardziej suche. Wentylacji tam raczej dobrej nie uświadczysz a schną :o .
A najgorsze jest to że kiedy grzejnik nie ogrzewa (zimny) to ręcznik mokry :( . :o

frupper
07-11-2008, 21:54
Najfajniejsze w ogrzewanej podłodze w łazience jest to, że ma ona 28 stopni. Z przyjemnością można sobie na niej usiąść gołą d... No i też temperatura powietrza powinna być tam wyższa o ok 5 stopni.

Zakładam 20oC a suszarka na ręczniki będzie robić jako szybkie podniesienie do np 25oC.


pzdr

A wiecie ! sptkałem się (naprawdę) kiedyś w leroju , że sprzedawca nazwał suszarką taki grzejnik rurkowy! Ja do niego - przecież ciepło nie suszy tylko wentylacja, ciepło może przyspieszyć suszenie, ale pod warunkiem sprawnej wentylacji. Mówię mu ,że w łazience jest wentylacja z dołu do góry, więc nie montuje się rurek na ścianie. to bez sensu. Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć.

nie zapominaj o konwekcji jaką taki grzejniczek powoduje (co za tym większy gradient i wymianę w went. grawitacyjnej) oraz to że ciśnienie pary wodnej nasyconej jest wprost proporcjonalne do temperatury i dzięki temu (przy dobrej wentylacji) nie osiągamy punktu rosy a ręcznik wysycha. Fakt,że taka drabinka to tylko drabinka ale z dwoma ręcznikami sobie poradzi...

gosciu01
07-11-2008, 21:57
Ja cie nie mogę a normalnie teraz mi schną ręczniki w łazience na drabince (jest drabinka z rurek- szok) :o i są coraz bardziej suche. Wentylacji tam raczej dobrej nie uświadczysz a schną :o .
A najgorsze jest to że kiedy grzejnik nie ogrzewa (zimny) to ręcznik mokry :( . :o

Toż to tak być nie może!
:o
Chyba nie wiesz co piszesz :wink: :lol: :lol: :lol:

Wgregor
08-11-2008, 01:29
Naprawdę "konwekcyjną " drabinkę zamontowałeś sobie w łazience? No cóż nic więc dziwnego, że się nie rozumiemy.

frupper
08-11-2008, 08:29
Naprawdę "konwekcyjną " drabinkę zamontowałeś sobie w łazience? No cóż nic więc dziwnego, że się nie rozumiemy.

nigdzie nie napisałem o drabince konwekcyjnej i że ją sobie zamontowałem, nawet w przypadku podstawowego sposobu przekazywania ciepła jako promieniowania w mniejszym udziale konwekcja występuje i tego nie obalisz dopóki przekazujesz ciepło do płynu jakim jest powietrze - chyba że masz w domu próżnię (poniekąd nie zdziwiłbym się nawet temu...)

jk76
08-11-2008, 09:02
Poszukując odpowiedzi na pytania: "jaką konstrukcję ścian wybrać dla budowanego przeze mnie domu?" natknąłem się na opisane poniżej poniżej pytanie i odpowiedź. Zaciekawiła mnie część odpowiedzi dotycząca wyliczania potrzebnego oporu dyfuzyjnego poszczególnych warstw ściany a dalej na podstawie tego dobieranie odpowiedniego typu izolacji (styropian vs. welna). Po raz pierwszy spotkalem sie z takim podejsciem. Nie jestem specjalista, ale nie potrafie sobie wyobrazic jak mozna wyliczyc potrzebne opory dyfuzyjne w scianie ? Zawsze myślałem (być może było to mylne przeświadczenie), że można taką analizę zrobić raczej odwrotnie, wybrać jakieś warianty konstrukcji ścian, policzyć dla nich wszystkie parametry/właściwości, w tym opory dyfuzyjne i co tam jeszcze trzeba a na końcu porównać warianty i wybrać najlepszy.

Czy w waszej ocenie odpowiedź zawiera poprawny (jak określa autor: profesjonalny) sposób postępowania, czy raczej jest zachętą do zakupienia u autora odpowiedniej usługi ?

Janek

Pytanie dotyczyło wad i zalet systemów izolacji ścian wykorzystujących jako izolacji wełny w porównaniu do wad i zalet systemów wykorzystujących styropian.


Odpowiedź określała iż określenie jak materiał wybrać na ocieplenie, jak ma być jego grubość czy miejsce usytuowana w przegrodzie jest wynikiem obliczeń cieplno-wilgotnościowych.

Odpowiadający opisywał iż najpierw ustala z inwestorem stopień energochłonności dom, a następnie oblicza grubości materiałów izolacyjnych poszczególnych przegród (w interesującym mnie przypadku - ściany). Następnie odpowiadający oblicza wymagane opory dyfuzyjne poszczególnych warstw ściany. Dopiero na podstawie tych obliczeń określa rodzaj materiału ocieplającego oraz warstw elewacyjnych. Celem tej procedury jest wyeliminownie kondensacji pary wodnej lub zminimalizowanie tejże kondensacji. Autor wskazuje iż nie można wskazać żadnej konkretnej reguły i że dla niektórych murów, dobrym rozwiązaniem będzie zarówno wełna, jak i styropian a dla nie których odpowiednim będzie tylko jeden materiał. Wyniki obliczeń mogą być podobno różne dla różnych miejscowości i np. w przypadku domu na Mazurach w przypadku danego muru może zostać wskazany styropian z konkretną wyprawą, zaś na śląsku wełna z inną wyprawą. Tak duże znaczenie mają podobno warunki klimatyczne danego regionu.

Te obliczenia (autor określa je jako "stacjonarne") są potem sprawdzane programem symulującym rzeczywiste zachowanie się każdej przegrody przez kolejne 24 miesiące.

Wgregor
08-11-2008, 09:04
nie o tobie pisałem . zaskoczył mnie j-j , że takie coś zamontował.
A co do promienników ,to są super. ale powyginana rurka to głownie konwekcja, mało podczerwieni.

Barbossa
08-11-2008, 09:11
.... Ale jak to w supermarketach , ciemniak za ladą i nie mógł zrozumieć.
popisał się Dziadek ze Stolycy, a raczej z Waeszawy

Wgregor
08-11-2008, 09:13
Poszukując odpowiedzi na pytania: "jaką konstrukcję ścian wybrać dla budowanego przeze mnie domu?" natknąłem się na opisane poniżej poniżej pytanie i odpowiedź. Zaciekawiła mnie część odpowiedzi dotycząca wyliczania potrzebnego oporu dyfuzyjnego poszczególnych warstw ściany a dalej na podstawie tego dobieranie odpowiedniego typu izolacji (styropian vs. welna). Po raz pierwszy spotkalem sie z takim podejsciem. Nie jestem specjalista, ale nie potrafie sobie wyobrazic jak mozna wyliczyc potrzebne opory dyfuzyjne w scianie ? Zawsze myślałem (być może było to mylne przeświadczenie), że można taką analizę zrobić raczej odwrotnie, wybrać jakieś warianty konstrukcji ścian, policzyć dla nich wszystkie parametry/właściwości, w tym opory dyfuzyjne i co tam jeszcze trzeba a na końcu porównać warianty i wybrać najlepszy.

Czy w waszej ocenie odpowiedź zawiera poprawny (jak określa autor: profesjonalny) sposób postępowania, czy raczej jest zachętą do zakupienia u autora odpowiedniej usługi ?

Janek

Pytanie dotyczyło wad i zalet systemów izolacji ścian wykorzystujących jako izolacji wełny w porównaniu do wad i zalet systemów wykorzystujących styropian.


Odpowiedź określała iż określenie jak materiał wybrać na ocieplenie, jak ma być jego grubość czy miejsce usytuowana w przegrodzie jest wynikiem obliczeń cieplno-wilgotnościowych.

Odpowiadający opisywał iż najpierw ustala z inwestorem stopień energochłonności dom, a następnie oblicza grubości materiałów izolacyjnych poszczególnych przegród (w interesującym mnie przypadku - ściany). Następnie odpowiadający oblicza wymagane opory dyfuzyjne poszczególnych warstw ściany. Dopiero na podstawie tych obliczeń określa rodzaj materiału ocieplającego oraz warstw elewacyjnych. Celem tej procedury jest wyeliminownie kondensacji pary wodnej lub zminimalizowanie tejże kondensacji. Autor wskazuje iż nie można wskazać żadnej konkretnej reguły i że dla niektórych murów, dobrym rozwiązaniem będzie zarówno wełna, jak i styropian a dla nie których odpowiednim będzie tylko jeden materiał. Wyniki obliczeń mogą być podobno różne dla różnych miejscowości i np. w przypadku domu na Mazurach w przypadku danego muru może zostać wskazany styropian z konkretną wyprawą, zaś na śląsku wełna z inną wyprawą. Tak duże znaczenie mają podobno warunki klimatyczne danego regionu.

Te obliczenia (autor określa je jako "stacjonarne") są potem sprawdzane programem symulującym rzeczywiste zachowanie się każdej przegrody przez kolejne 24 miesiące.

Nie ma co teraz już liczyć , przegroda musi być sucha. Specjaliści od liczenia piszą "im grubsza izolacja tym większe problemy z wilgocią i wentylacją"
a ponieważ współczesne izolacje są na tyle grube, że nie powinny pozostwać bez zabezpieczenia folią od środka, jak to się dzieje w np dachu.

gosciu01
08-11-2008, 12:53
Poszukując odpowiedzi na pytania:

możesz sam sobie sprawdzić w programie termika

np. TU (http://www.tylkoprogramy.pl/termika.php)

j-j
08-11-2008, 13:05
nie o tobie pisałem . zaskoczył mnie j-j , że takie coś zamontował.


ło matko, wgregor czyś Ty się z choinki urwał.
Toż po pierwsze napisałem że mam zamiar a nie że zamontowałem.
A po drugie napisałem że właśnie schnie i dziś raniutko było suchutkie.
A po trzecie nie uważam ogrzewania łazienki drabinką oraz do wykorzystywania jej do suszenia ręczników czymś złym i mało efektywnym.

Wgregor
08-11-2008, 14:18
Zdecydowanie masz prawo, tylko po co ten dodatek o domu trzy litrowym jak robsz wszystko odwrotnie wbrew fizyce. Pozdrawiam.

coulignon
08-11-2008, 17:20
Bo My na tym forum kochamy jak nam się coś nie udaje :lol: :evil:

lakusz
08-11-2008, 22:37
hej spece mam taki problem - bardzo praktyczny wbrew pozorom, być może powinienem szukać odpowiedzi na poniższe pytania u kominkowców, ale oni nie zrozumieją moich problemów.

jest sobie ciepły termosik, otulony ze wszystkich stron 25 cm ocieplenia (min. 0,38), i do tego spełnienie marzeń mojej żonki czyli kominek - super sprawa, fajnie czasem przy nim zasiąść, ale tu pojawia się masa problemów:
1. mimo zastosowania kominka z zamkniętą komorą spalania z kominka wieje przez szpary od przepustnic, oczywiście jak w nim nie palimy, a robimy to bardzo żadko...
2. kominek ma przepustnice i na dolocie i na wylocie, i mimo ustawienia maksymalnie zamkniętego, cug mam taki że drewno spala mi się momentalnie... jedyna zaleta to że nie mam popiołu bo wylatuje mi przez komin ;)
i teraz tak poważnie:
3. czym zamknąć komin i czerpnię powietrza (choć to prościej) na czas niepalenia, żeby cepło nie uciekało przez tą wielką czarną dziurę ?

adam_mk
08-11-2008, 23:03
To się chyba nazywa "szyber"...
Adam M.

an-bud
09-11-2008, 06:40
hej spece mam taki problem - bardzo praktyczny wbrew pozorom, być może powinienem szukać odpowiedzi na poniższe pytania u kominkowców, ale oni nie zrozumieją moich problemów.

jest sobie ciepły termosik, otulony ze wszystkich stron 25 cm ocieplenia (min. 0,38), i do tego spełnienie marzeń mojej żonki czyli kominek - super sprawa, fajnie czasem przy nim zasiąść, ale tu pojawia się masa problemów:
1. mimo zastosowania kominka z zamkniętą komorą spalania z kominka wieje przez szpary od przepustnic, oczywiście jak w nim nie palimy, a robimy to bardzo żadko...
2. kominek ma przepustnice i na dolocie i na wylocie, i mimo ustawienia maksymalnie zamkniętego, cug mam taki że drewno spala mi się momentalnie... jedyna zaleta to że nie mam popiołu bo wylatuje mi przez komin ;)
i teraz tak poważnie:
3. czym zamknąć komin i czerpnię powietrza (choć to prościej) na czas niepalenia, żeby cepło nie uciekało przez tą wielką czarną dziurę ?

jakie masz palenisko? przepustnice uszczelnić :wink:

Wgregor
09-11-2008, 08:34
Bo My na tym forum kochamy jak nam się coś nie udaje :lol: :evil:

Najprościej jest ośmieszyć, ale czy to coś w fizyce zmieni?
Czy w łazience będzie nawiew nie wyciąg, czy ciepłe powietrze bedzie cięższe, czy przy grubej izolacji przy dyfuzji woda się nie wykropli?

coulignon
09-11-2008, 08:56
ja nie osmieszam. Ja sie nie znam :wink: Niektórzy na tym forum maja monopol na wiedzę. Ja takowego nie posiadam.

Wgregor
09-11-2008, 11:49
Ja też, więc piszę tylko o swoch doświadczeniach . No i o srawach nader oczywistych.

lakusz
10-11-2008, 18:45
hej spece mam taki problem - bardzo praktyczny wbrew pozorom, być może powinienem szukać odpowiedzi na poniższe pytania u kominkowców, ale oni nie zrozumieją moich problemów.

jest sobie ciepły termosik, otulony ze wszystkich stron 25 cm ocieplenia (min. 0,38), i do tego spełnienie marzeń mojej żonki czyli kominek - super sprawa, fajnie czasem przy nim zasiąść, ale tu pojawia się masa problemów:
1. mimo zastosowania kominka z zamkniętą komorą spalania z kominka wieje przez szpary od przepustnic, oczywiście jak w nim nie palimy, a robimy to bardzo żadko...
2. kominek ma przepustnice i na dolocie i na wylocie, i mimo ustawienia maksymalnie zamkniętego, cug mam taki że drewno spala mi się momentalnie... jedyna zaleta to że nie mam popiołu bo wylatuje mi przez komin ;)
i teraz tak poważnie:
3. czym zamknąć komin i czerpnię powietrza (choć to prościej) na czas niepalenia, żeby cepło nie uciekało przez tą wielką czarną dziurę ?

jakie masz palenisko? przepustnice uszczelnić :wink:

jakiś kominek sparke, niby szczelny, ale ... to co pisałem...

jak uszczelnić ? czym?

j-j
11-11-2008, 17:22
Wczoraj zalałem częśc kabli grzejnych, mam tym sposobem już posadzkę docelową, nareszcie :).:

to po zalaniu części:
http://images31.fotosik.pl/397/beec101cf3756916med.jpg

a to czujnik do regulatora obiegu nocnego w łazience gdzie kable są najbliżej siebie :
http://images36.fotosik.pl/29/77b70d25f2d8ed03med.jpg

a to czujnik do pomiaru temp. posadzki, temp. w pomieszczeniu i wilgotności w pomieszczneiu:
http://images50.fotosik.pl/29/2d94b3efdb03d107med.jpg


ocieplam dalej też strop, oto dzisiejsze zdjątka:
http://images32.fotosik.pl/397/5d11b6d585fe00cfmed.jpg
http://images32.fotosik.pl/397/b91dcb3c875a4ac6med.jpg
http://images32.fotosik.pl/397/b929d8286f0c1a8fmed.jpg

Do belek mocowanych do krzyżulców będę motował podest z płyt OSB na łatach. Tym sposobem będę miał strych na całej prawie powierzchni poddasza.

pzdr

gosciu01
12-11-2008, 21:34
Do belek mocowanych do krzyżulców będę motował podest z płyt OSB na łatach. Tym sposobem będę miał strych na całej prawie powierzchni poddasza.

pzdr

Z tego co pamiętam, wełna powinna być wentylowana, a płyty OSB temu nie służą.
Będziesz je nawiewrcał, czy ciął na a'la deski i zbijał podłogę ze szczelinami ?

j-j
12-11-2008, 21:43
Plyty OSB będa na latach montowanych do belek a belki mają 16 cm wysokości + 4 cm łaty + 0-10 cm odleglość dołu belek od góry wełny (tak różnie bo wełna różnie "siada") to daje to od płyt OSB ok 20-30 cm nad wełną, więc nie będzie to chyba szczelne? Chyba wystarczy taka 20-30 cm szczelina pod płytami?

Chciałem na tą wełnę jeszcze rzucić folię paroprzepuszczalną aby z czasem "eksploatacji" ta wełna nie znikała ale czy faktycznie wraz z czasem wełna traci to nie wiem w 100%, w paru miejscach o tym czytałem.

pzdr

gosciu01
12-11-2008, 22:09
no, no

ciekaw jestem efektów tych 55cm wełny :)
Program Termika pokazuje k=0,06 W/(m2*K) dla lambdy 0,038
U mnie mam 25 cm, a w nowo projektowanym 35 cm z wspł. k=0,1 przy lambdzie wełny 0,036

Chyba wyjdzie Ci ten pasywny :P
... i będziesz pierwszym, októrym słyszałem, że ma 55 cm wełny w stropie,
no poza stodołami, ale tam dają słomę i siano :lol: :lol: :lol:

j-j
12-11-2008, 22:20
no, no

ciekaw jestem efektów tych 55cm wełny :)
Program Termika pokazuje k=0,06 W/(m2*K) dla lambdy 0,038
U mnie mam 25 cm, a w nowo projektowanym 35 cm z wspł. k=0,1 przy lambdzie wełny 0,036

Chyba wyjdzie Ci ten pasywny :P
... i będziesz pierwszym, októrym słyszałem, że ma 55 cm wełny w stropie,
no poza stodołami, ale tam dają słomę i siano :lol: :lol: :lol:

W sumie dałem 60 cm ale siada do od 0-10 cm czasem.
Jest tylko jedno ale wełnę mam Ursę glasswool`a 2 rodzaje i ma ona lambdę 0,042 i 0,045 a Megarock ma 0,04 chyba więc ze zmeszania tego wyjdzie:
lambda ok. 0,041-0,043 W/m*K co da mi teoretycznie u=ok. 0,07-0,08,
założyem w obliczeniach z wyliczeniem mostków u=0,11-0,12, jesli mi myszy nie zeżrą ;) :evil:

pzdr

HenoK
13-11-2008, 08:01
Chciałem na tą wełnę jeszcze rzucić folię paroprzepuszczalną aby z czasem "eksploatacji" ta wełna nie znikała ale czy faktycznie wraz z czasem wełna traci to nie wiem w 100%, w paru miejscach o tym czytałem.Chyba raczej wiatroizolację. Jedyny sposób, żeby wełna mineralna mogła zniknąć, jest wywianie jej przez wiatr. Jeżeli poddasza nie będziesz wentylował zbyt intensywnie, to takie zjawisko Ci nie grozi. Folię jednak warto by dać z innego powodu. Włókna wełny mineralnej tak zupełnie obojętne dla zdrowia nie są (dlatego przy robotach z wełną mineralną zaleca się używanie masek przeciwpyłowych). Wełna położona swobodnie zawsze będzie pylić i drobne włókna będą unosiły się w powietrzu. Jeżeli chcesz z tego poddasza w jakiś sposób korzystać (po to chyba dajesz płytę OSB?), to taka folia znacznie graniczyłaby pylenie.

j-j
13-11-2008, 08:34
Chciałem na tą wełnę jeszcze rzucić folię paroprzepuszczalną aby z czasem "eksploatacji" ta wełna nie znikała ale czy faktycznie wraz z czasem wełna traci to nie wiem w 100%, w paru miejscach o tym czytałem.Chyba raczej wiatroizolację. Jedyny sposób, żeby wełna mineralna mogła zniknąć, jest wywianie jej przez wiatr. Jeżeli poddasza nie będziesz wentylował zbyt intensywnie, to takie zjawisko Ci nie grozi. Folię jednak warto by dać z innego powodu. Włókna wełny mineralnej tak zupełnie obojętne dla zdrowia nie są (dlatego przy robotach z wełną mineralną zaleca się używanie masek przeciwpyłowych). Wełna położona swobodnie zawsze będzie pylić i drobne włókna będą unosiły się w powietrzu. Jeżeli chcesz z tego poddasza w jakiś sposób korzystać (po to chyba dajesz płytę OSB?), to taka folia znacznie graniczyłaby pylenie.

W takim razie utwierdziłeś mnie w tym że warto ją stosować.
Ta folia paroprzepuszczalna to po prostu folia dachowa czyli jak napisałeś wiatroizolacja.
Intensywnie raczej nie zamierzam wietrzyć, zrobiłem po jednej kratce fi100 w każdej ścianie szczytowej pood kalenicą.



pzdr

radek_sziwa
13-11-2008, 19:10
Włókna wełny mineralnej tak zupełnie obojętne dla zdrowia nie są (dlatego przy robotach z wełną mineralną zaleca się używanie masek przeciwpyłowych). Wełna położona swobodnie zawsze będzie pylić i drobne włókna będą unosiły się w powietrzu. Jeżeli chcesz z tego poddasza w jakiś sposób korzystać (po to chyba dajesz płytę OSB?), to taka folia znacznie graniczyłaby pylenie.
Kładłem kiedyś izolację rockwoola na stropie parterówki rodziców. Mam wrażliwą śluzówkę i po całym dniu układania, przycinania itd. smarkałem na czerwono.

gosciu01
13-11-2008, 21:41
włókna wełny są o rząd wielkości większe od włókien azbeztu.
wełan podrażnia śluzówkę, oczy itp., ale nie działa rakotwórcza jak azbest.

to tyle na pocieszenie :-?

j-j
14-11-2008, 12:12
Włókna wełny mineralnej tak zupełnie obojętne dla zdrowia nie są (dlatego przy robotach z wełną mineralną zaleca się używanie masek przeciwpyłowych). Wełna położona swobodnie zawsze będzie pylić i drobne włókna będą unosiły się w powietrzu. Jeżeli chcesz z tego poddasza w jakiś sposób korzystać (po to chyba dajesz płytę OSB?), to taka folia znacznie graniczyłaby pylenie.
Kładłem kiedyś izolację rockwoola na stropie parterówki rodziców. Mam wrażliwą śluzówkę i po całym dniu układania, przycinania itd. smarkałem na czerwono.

Ja przez 4 h robiłem bez niczego tylko w rękawiczkach ale jak zaczałem kaszleć to zszedłem po maseczkę i teraz tylko w maseczce robię. I kłuje wszędzie.

pzdr

orko
14-11-2008, 13:49
No to może mały quiz na ocieplenie okien dachowych.
Coś mi się zdaje że jest to problem.
:(

coulignon
14-11-2008, 14:04
No to może mały quiz na ocieplenie okien dachowych.
Coś mi się zdaje że jest to problem.
:(

Poniżej cytat z Rom-Kona co wielkim fachwcem jest:

Szcególne miejsca na poddaszu to:

- ściana szczytowa... brak styropianu jako nakrycie od góry ściany zewnętrznej... ściana wychładza się od góry i "zimno" przenika do poziomu płyt i w narożniku - zimnym narożniku może pojawić się grzybek... dodatkowo brak konwekcji powietrza w narożniku potęguje to zjawisko...

- narożnik skos-sufit... tu brak ciągłości w izolacji ale dosyć dobra konwekcja powietrza więc rzadki problem

- mutłata-ściana kolankowa-skos... jak się dobrze zrobi to nie ma kłopotów

- no i na koniec okno połaciowe... już się wypowiadałem na ten temat - totalne nieporozumienie! Jeden wielki mostek termiczny! Ciężko coś z tym zrobić! Brak miejsca na porządną izolacje... pozostaje zrobić najlepiej jak się da... ale da się niewiele... sytuacje ratuje oryginalny kołnierz z pianki ale nie zawsze inwestorzy wiedzą że coś takiego istnieje a montuje się go razem z oknem... później już pozostaje tylko pianka z pistoletu... nie ma cudów... okno to najgorszy element poddasza

Masz rację - okno to ciężki temat.

Szarbia
14-11-2008, 15:40
- ściana szczytowa... brak styropianu jako nakrycie od góry ściany zewnętrznej... ściana wychładza się od góry i "zimno" przenika do poziomu płyt i w narożniku - zimnym narożniku może pojawić się grzybek... dodatkowo brak konwekcji powietrza w narożniku potęguje to zjawisko...





No wlasnie. J-J martwia mnie Twoje sciany szczytowe - o ile pamietam ocieplone tylko od zewnatrz.
Jak juz pisalem u mnie sciany szczytowe sa z desek. Pomiedzy tymi deskami a stropem jest przerwa na izolacje. Tam łączy sie ocieplenie sciany z ociepleniem stropu.

j-j
14-11-2008, 16:07
- ściana szczytowa... brak styropianu jako nakrycie od góry ściany zewnętrznej... ściana wychładza się od góry i "zimno" przenika do poziomu płyt i w narożniku - zimnym narożniku może pojawić się grzybek... dodatkowo brak konwekcji powietrza w narożniku potęguje to zjawisko...





No wlasnie. J-J martwia mnie Twoje sciany szczytowe - o ile pamietam ocieplone tylko od zewnatrz.
Jak juz pisalem u mnie sciany szczytowe sa z desek. Pomiedzy tymi deskami a stropem jest przerwa na izolacje. Tam łączy sie ocieplenie sciany z ociepleniem stropu.


Spoko loko :), przerabialem to już na etapie projektu:
http://forum.muratordom.pl/dom-cieply-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy,t60908-2400.htm
Wełna na stropie od wewnątrz styka się z Jackodurem a na zewnątrz między styro na Jackodur dałem piankę więc jest 100% połączenia izolacji
a że obok Jackoduru, nad nim jest do ok 0,5 m BK400 (specjalnie aby było jeszcze "cieplej") to dla ściany szczytowej mam:
1. u=1/(0,1/0,031+0,4/0,11)=ok.0,14 W/m2*K.
Jeśli BK będzie wilgotny to sam Jackodur daje:
2. u=0,31 W/m2*K.

zakladając że obliczeniowo dla stropu mam u=ok. 0,08 to wraz z mostkami, uwzględniając ściany szczytowe już u=ok. 0,12.
A badając dodatkowo to co wykonałem w kobrze to mostka tam w ogóle nie mam ale i tak u siebie wyliczyłem że są :)

pzdr

jk76
14-11-2008, 17:14
możesz sam sobie sprawdzić w programie termika


Dzięki. ściągnąłem, wklepałem tam przykładową ścianę 24cm silka + 15 cm welny oraz 24 cm silka + 15 cm styro. Nniestety nie dało mi to zbyt wiele. Przy pewnych wartościach temperatur i wilgotności były wskazane pewne obszary w warstwie izolacji, w których mogłoby dojść do skraplania się pary wodnej. żeby z tego wyciągnąć jakieś wnioski należałoby mieć dane pogodowe (temperatura zewn + wilgotność względna) dla całego roku. ściągnąłem sobie program WUFI (wersja niekomercyjna z danymi pogodowymi dla Warszawy) i tam również wprowadziłem dane tych przykładowych ścian. Program wykonał symulację zawartości wilgoci w poszczególnych warstwach ściany (przyjąłem ścianę zachodnią, jako najbardziej narażoną na wpływ zacinającego deszczu) przy czym jako wartość początkową wybrałem opcję "typowa zawartość wilgoci technologicznej" (w silce program wskazał że to 100 kg/m3).

Wyniki tej symulacji w postaci wykresów możecie obejrzeć tu:

http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_1-2rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_3-4rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_5-6rok.jpg

http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_welna_1-2rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_welna_3-4rok.jpg


Generalnie w obu przypadkach wraz z upływem czasu następuje zmniejszenie się zaw. wilgoci w ścianie, przy czym dla wełny stan stabilizuje się w 3-4 roku użytkowania (zakładając zasiedlenie od razu po wybudowaniu budynku) natomiast przy styropianie stan stabilizuje się w 5-6 roku (na trochę wyższym poziomie niż w przypadku wełny). W tym przypadku potrzeba zatem 2 razy więcej czasu na usunięcie wilgoci technologicznej ze ściany przykrytej styropianem niż ze ściany przykrytej wełną.

Wyniki tego programu skłaniają mnie do pozostania przy wyborze styropianu jako izolacji. Co prawda ściana wolniej wysycha, ale nie ma tendencji do kumulacji
wilgoci, więc nie ma się chyba o co martwić.

Janek

Szarbia
14-11-2008, 19:29
- ściana szczytowa... brak styropianu jako nakrycie od góry ściany zewnętrznej... ściana wychładza się od góry i "zimno" przenika do poziomu płyt i w narożniku - zimnym narożniku może pojawić się grzybek... dodatkowo brak konwekcji powietrza w narożniku potęguje to zjawisko...





No wlasnie. J-J martwia mnie Twoje sciany szczytowe - o ile pamietam ocieplone tylko od zewnatrz.
Jak juz pisalem u mnie sciany szczytowe sa z desek. Pomiedzy tymi deskami a stropem jest przerwa na izolacje. Tam łączy sie ocieplenie sciany z ociepleniem stropu.


Spoko loko :), przerabialem to już na etapie projektu:
http://forum.muratordom.pl/dom-cieply-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy,t60908-2400.htm
Wełna na stropie od wewnątrz styka się z Jackodurem a na zewnątrz między styro na Jackodur dałem piankę więc jest 100% połączenia izolacji
a że obok Jackoduru, nad nim jest do ok 0,5 m BK400 (specjalnie aby było jeszcze "cieplej") to dla ściany szczytowej mam:
1. u=1/(0,1/0,031+0,4/0,11)=ok.0,14 W/m2*K.
Jeśli BK będzie wilgotny to sam Jackodur daje:
2. u=0,31 W/m2*K.

zakladając że obliczeniowo dla stropu mam u=ok. 0,08 to wraz z mostkami, uwzględniając ściany szczytowe już u=ok. 0,12.
A badając dodatkowo to co wykonałem w kobrze to mostka tam w ogóle nie mam ale i tak u siebie wyliczyłem że są :)

pzdr


A to sorry :oops:
Musialem cos przeoczyc.

orko
15-11-2008, 18:24
Wracając do okien połaciowych
Co myślicie o włożeniu wełny (np hydrofobizowanej) pomiędzy folię oraz blachodachówkę naokoło okna?
:roll:

an-bud
17-11-2008, 19:56
hej spece mam taki problem - bardzo praktyczny wbrew pozorom, być może powinienem szukać odpowiedzi na poniższe pytania u kominkowców, ale oni nie zrozumieją moich problemów.

jest sobie ciepły termosik, otulony ze wszystkich stron 25 cm ocieplenia (min. 0,38), i do tego spełnienie marzeń mojej żonki czyli kominek - super sprawa, fajnie czasem przy nim zasiąść, ale tu pojawia się masa problemów:
1. mimo zastosowania kominka z zamkniętą komorą spalania z kominka wieje przez szpary od przepustnic, oczywiście jak w nim nie palimy, a robimy to bardzo żadko...
2. kominek ma przepustnice i na dolocie i na wylocie, i mimo ustawienia maksymalnie zamkniętego, cug mam taki że drewno spala mi się momentalnie... jedyna zaleta to że nie mam popiołu bo wylatuje mi przez komin ;)
i teraz tak poważnie:
3. czym zamknąć komin i czerpnię powietrza (choć to prościej) na czas niepalenia, żeby cepło nie uciekało przez tą wielką czarną dziurę ?

jakie masz palenisko? przepustnice uszczelnić :wink:

jakiś kominek sparke, niby szczelny, ale ... to co pisałem...

jak uszczelnić ? czym? niby szczelny :-? częściowy brak uszczelek przy szybie :( bierze powietrze z pomieszczenia :(

kibito
19-11-2008, 13:49
Witam
wiem że ten temat już był tu poruszany ale przy innych cenach :)
trafiłem znów na ofertę elektrowni wiatrowej i już nie za 50-70 tyś przy 5kW tylko za 29 -- oferta dość konkretna i do tego sprzedajacy pokazuje jak oszczędzić na wykorzystywanych elementach takich jak maszt czy akumulatory .
http://www.allegro.pl/item479566887_elektrownia_wiatrowa_5kw_8kw_max_230 v_sila.html
z tymi wiatrakami to chyba jest jak z kolektorami - większa konkurencja i dostępność na rynku powoduje spadek ceni może w końcu pozwoli na swobodne wariacje i próby zapaleńców :D

j-j
19-11-2008, 20:24
A masz wiatry i to nie te po grochówce ;)? bo inaczej to strata kasy.
Bo u mnie nie miałem i zrezygnowałem.

pzdr

KrzysztofLis2
20-11-2008, 20:20
sprzedający bardzo optymistycznie podaje uzyski energii, przemysłowe wiatraki z gondolami zawieszonymi 130m nad poziomem gruntu nie robią nawet połowy tego co podaje się w tym ogłoszeniu
W Polskich warunkach przyjmuje się, że postawiony w dobrym miejscu wiatrak o mocy 1 kW wyprodukuje w ciągu dnia 2,4 kWh. Można przyjąć, że wiatrak taki będzie pracować przez cały rok średnio z mocą wynoszącą 1/10 mocy nominalnej.

Wiatraki mają sens! Ale zbudowane własnoręcznie. Ja się przymierzam do zbudowania elektrowni wiatrowej w oparciu o turbinę o pionowej osi obrotu z wirnikiem "dwie beczki". :) Największy udział w kosztach będą mieć magnesy neodymowe po 12 PLN za sztukę (do kupienia ze 24 czy 30 o ile dobrze pamiętam).

bresland
20-11-2008, 22:34
możesz sam sobie sprawdzić w programie termika


Dzięki. ściągnąłem, wklepałem tam przykładową ścianę 24cm silka + 15 cm welny oraz 24 cm silka + 15 cm styro. Nniestety nie dało mi to zbyt wiele. Przy pewnych wartościach temperatur i wilgotności były wskazane pewne obszary w warstwie izolacji, w których mogłoby dojść do skraplania się pary wodnej. żeby z tego wyciągnąć jakieś wnioski należałoby mieć dane pogodowe (temperatura zewn + wilgotność względna) dla całego roku. ściągnąłem sobie program WUFI (wersja niekomercyjna z danymi pogodowymi dla Warszawy) i tam również wprowadziłem dane tych przykładowych ścian. Program wykonał symulację zawartości wilgoci w poszczególnych warstwach ściany (przyjąłem ścianę zachodnią, jako najbardziej narażoną na wpływ zacinającego deszczu) przy czym jako wartość początkową wybrałem opcję "typowa zawartość wilgoci technologicznej" (w silce program wskazał że to 100 kg/m3).

Wyniki tej symulacji w postaci wykresów możecie obejrzeć tu:

http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_1-2rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_3-4rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_styro_5-6rok.jpg

http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_welna_1-2rok.jpg
http://jank.republika.pl/zaw_wilgoci_welna_3-4rok.jpg


Generalnie w obu przypadkach wraz z upływem czasu następuje zmniejszenie się zaw. wilgoci w ścianie, przy czym dla wełny stan stabilizuje się w 3-4 roku użytkowania (zakładając zasiedlenie od razu po wybudowaniu budynku) natomiast przy styropianie stan stabilizuje się w 5-6 roku (na trochę wyższym poziomie niż w przypadku wełny). W tym przypadku potrzeba zatem 2 razy więcej czasu na usunięcie wilgoci technologicznej ze ściany przykrytej styropianem niż ze ściany przykrytej wełną.

Wyniki tego programu skłaniają mnie do pozostania przy wyborze styropianu jako izolacji. Co prawda ściana wolniej wysycha, ale nie ma tendencji do kumulacji
wilgoci, więc nie ma się chyba o co martwić.

Janek

Witam!

Cieszę się, że program Wufi staje się popularny. Ja również od jakiegoś czasu korzystam z niego.

Ostatnio natknąłem się nawet na książkę "Program komputerowy Wufi i jego zastosowanie w analizach cieplno-wilgotnościowych przegród budowlanych" pod redakcją Dariusza Gawina i Elżbiety Kosseckiej (wydawnictwo Politechniki Łódzkiej).

Książka dosyć szczegółowo opisuje metody obliczeń, sposób modelowania zjawisk jaki przyjęto w programie, itp. Zagadnienia CW, chociaż trudne z uwagi na posługiwanie się "wyższą matematyką", oraz konieczność zgłębienia złożonych zjawisk fizycznych, pozwalają wyprostować nasze myślenie intuicyjne, które, bez znajomości opisywanych zagadnień, jest często błędne.

Co do rozpatrywanego przez ciebie przypadku (co prawda nie napisałeś nic, o wyprawie elewacyjnej jaką przyjąłeś do obliczeń), ciekawą sprawą jest to, że chociaż użycie wełny zamiast styropianu przyśpieszy wysychanie silikatu, to w początkowym bilansie (biorę pod uwagę 2 pełne lata) strumień oddanego ciepła przez przegrodę ze styropianem jest korzystniejszy o ok. 0,5 proc. w stosunku do przegrody z wełną.

Wracając do programu, ciekawą, rzeczą jaką można zauważyć podczas obliczeń (animacje), jest fakt iż para wodna dyfunduje, zarówno z wnętrza domu na zewnątrz jak i też odwrotnie, a zwalniając tempo obliczeń, można przyjrzeć się w jakich dokładnie warunkach zachodzą dane zjawiska.

Może trochę odbiegam, od głównego tematu, ale myślę, że osoby chcące budować domy pasywne, czy energooszczędne, wiele mogą skorzystać z ww. programu, tym bardziej, że w okrojonej wersji jest on darmowy.

Wgregor
21-11-2008, 04:43
darmowy ale i zbędny. Zawilgocenie skuecznej przegrody termicznej nie moze zimą przekraczać 1%. A im grubsza izolacja tym wiekszy problem z wilgocią.
Lepiej zamiast programów stosować przy grubszych izolacja termicznych warstwy zapobiegające dyfuzji w okresie zimowym. to konieczność.

HenoK
21-11-2008, 06:17
Największy udział w kosztach będą mieć magnesy neodymowe po 12 PLN za sztukę (do kupienia ze 24 czy 30 o ile dobrze pamiętam).
myślałeś o młynku joula i bezpośrednim zamienianiu energii mechanicznej w ciepło ??Lepszym rozwiązaniem jest pompa kawitacyjna - Sprawność przemiany energii mechanicznej na cieplną sięga 100% (niektórzy twierdzą, że nawet te 100% przekracza).
http://forum.muratordom.pl/kto-ma-pompe-kawitacyjna,t43010.htm

KrzysztofLis2
21-11-2008, 07:42
myślałeś o młynku joula i bezpośrednim zamienianiu energii mechanicznej w ciepło ??
Nie, bo ja prąd chcę mieć a nie ciepło. :)

bresland
21-11-2008, 20:32
darmowy ale i zbędny. Zawilgocenie skuecznej przegrody termicznej nie moze zimą przekraczać 1%. A im grubsza izolacja tym wiekszy problem z wilgocią.
Lepiej zamiast programów stosować przy grubszych izolacja termicznych warstwy zapobiegające dyfuzji w okresie zimowym. to konieczność.

W opisywanym przypadku dołożenie np. foli paroszczelnej od wnętrza, zarówno dla przypadku z użyciem wełny jak i styropianu, nieznacznie pogarsza bilans strumienia ciepła.

Co prawda są to wartości mniejsze od 1 procenta, ale jednak na niekorzyść paroizolacji (biorę pod uwagę okres 2 lat, oraz fakt że materiał ma większą wilgotność w okresie tuż po wybudowaniu i że w pierwszych latach użytkowania budynku stopniowo się jej pozbywa).

Co ciekawe, o ile w przypadku przegrody z wełną, wilgotność silikatu przy dodanej paroizolacji po okresie 2 lat jest faktycznie mniejsza, to przy zastosowaniu styropianu jest odwrotnie, a różnica jest zdecydowanie bardziej widoczna.

Z symulacji, można wywnioskować iż dodawanie na ślepo paroizolacji może się nie sprawdzić, oczywiście należałoby przeprowadzić obliczenia dla dłuższego okresu (przynajmniej takiego w którym zawartość wilgoci w przegrodzie ustabilizuje się) jednak, dzięki takiemu oprogramowaniu przestajemy gdybać, a zaczynamy dyskutować o konkretnych wynikach opartych na naukowych wyliczeniach.

Depi
23-11-2008, 22:18
A im grubsza izolacja tym wiekszy problem z wilgocią.


Jeżu - skąd wyciągnąłeś tę "mądrość"? Akurat Termika twierdzi coś zgoła przeciwnego...

Jakoś jednak ona wydaje mi się bardziej wiarygodna.

HenoK
24-11-2008, 06:54
A im grubsza izolacja tym wiekszy problem z wilgocią.


Jeżu - skąd wyciągnąłeś tę "mądrość"? Akurat Termika twierdzi coś zgoła przeciwnego...

Jakoś jednak ona wydaje mi się bardziej wiarygodna.Tutaj jednak wgregor ma rację. Termika zakłada warunki idealne (np. izolację zawilgoconą równomiernie w całej objętości :( lub suchą :)). W praktyce wyglada to zupełnie inaczej. Nieszczelności w paroizolacji, zawilgocenie materiałów budowlanych (np. deszcz w trakcie murowania ścian), mostki termiczne, zazwyczaj dotyczą określonego miejsca w izolacji termicznej. To w efekcie końcowym powoduje, że izolacja termiczna w różnych miejscach może znacznie różnić się co do parametrów izolacji termicznej. To z kolei powoduje, że w miejscach o gorszych parametrach izolacyjnych następuje dalsza kumulacja wilgoci. Tego nie jest w stanie oddać żaden program komputerowy, a zwłaszcza tak prosty jak Termika.

Druga sprawa, to co rozumiemy przez "im grubsza izolacja". Oczywiście większe problemy pojawią się, gdy tej izolacji będzie za mało (np. 5cm wełny mineralnej) w stosunku do obecnego standardu (12-15cm). Wgregor operuje izolacją o grubości 40-50cm. Zastosowanie takiej izolacji cieplnej o takiej grubości i nie zabezpieczenie jej przed dopływem wilgoci byłoby wyrzucanie pieniedzy w błoto.

Wgregor
24-11-2008, 08:08
Tym gorzej dla Termiki, przeczy faktom.

HenoK
24-11-2008, 08:18
Tym gorzej dla Termiki, przeczy faktom.Znowu upraszczasz zagadnienie :(. To nie jest program dla laików. Żeby się nim skutecznie posługiwać trzeba umieć interpretować wyniki, które podaje.

Depi
24-11-2008, 08:32
Tym gorzej dla Termiki, przeczy faktom.

Miałem coś odpisać, ale się powstrzymałem. Gdzie jest ta zbawienna funkcja "ignore"?

Jezier
24-11-2008, 08:33
Tylko w głowie :wink:

Depi
24-11-2008, 08:43
Tutaj jednak wgregor ma rację. Termika zakłada warunki idealne (np. izolację zawilgoconą równomiernie w całej objętości :( lub suchą :)). W praktyce wyglada to zupełnie inaczej. Nieszczelności w paroizolacji, zawilgocenie materiałów budowlanych (np. deszcz w trakcie murowania ścian), mostki termiczne, zazwyczaj dotyczą określonego miejsca w izolacji termicznej. To w efekcie końcowym powoduje, że izolacja termiczna w różnych miejscach może znacznie różnić się co do parametrów izolacji termicznej. To z kolei powoduje, że w miejscach o gorszych parametrach izolacyjnych następuje dalsza kumulacja wilgoci. Tego nie jest w stanie oddać żaden program komputerowy, a zwłaszcza tak prosty jak Termika.

Druga sprawa, to co rozumiemy przez "im grubsza izolacja". Oczywiście większe problemy pojawią się, gdy tej izolacji będzie za mało (np. 5cm wełny mineralnej) w stosunku do obecnego standardu (12-15cm). Wgregor operuje izolacją o grubości 40-50cm. Zastosowanie takiej izolacji cieplnej o takiej grubości i nie zabezpieczenie jej przed dopływem wilgoci byłoby wyrzucanie pieniedzy w błoto.

A skąd niby wiesz, czym operuje Wgregor? Ten troll przecież nigdy nie wyjaśnia, skąd bierze swoje "prawdy objawione" (np. ile W/mb ucieka przez scianę fundamentową). Nie obraź się, ale Twój wywód też jest cokolwiek mętny:

"To w efekcie końcowym powoduje, że izolacja termiczna w różnych miejscach może znacznie różnić się co do parametrów izolacji termicznej." :o

Ja rozumiem, o co Ci chodzi, ale ten sam problem występuje przy izolacji 10cm, 20cm i 40 cm - przegroda jest niejednorodna, choć my przyjmujemy (i programy typu Termika), że jest jednorodna. Przyjmuje się jednak jakieś tam wartości uśrednione, które, jak sądze, gdzieś tam zostały empirycznie zweryfikowane. Związku pomiędzy grubszą izolacją a pogorszeniem warunków wilgotnościowych w ścianie jednak nie jestem w stanie dostrzec. Szczęgólnie, że wykresy w Termice ewidentnie wskazują, że pogrubienie izolacji pozwala uniknąć usytuowania punktu rosy w ścianie.

Dalej - to, że w ścianie zostaje wilgoć technologiczna zostało poruszone choćby wyżej, na przykłądzie obliczeń w WUFI. Para dyfunduje w obie strony - do wewnątrz też. W tym momencie widać inteligencję Wgregora w pełnej krasie - on chciałby tę wilgoć w ścianie zatrzymać!

Jak znam życie, to WUFI też się pewnie myli, a jedynym, który się nie myli, jest Wgregor. Niedoceniony prorok, odrzucony geniusz T.B.

Że-nu-a.

Wgregor
24-11-2008, 09:00
Zimą dyfuzja jest w jedną stronę. Zaś zbyt silna wentylacja i przesuszone powietrze może zmniejszyć zawilgocenie ściany.

Jezier
24-11-2008, 09:05
Ja też nie widzę zależności typu im więcej izolacji tym gorzej. Symulacje w WUFI pokazują, że w ogólnym rozrachunku będzie lepiej chociaż początkowo pewne korzystne procesy (np wysychanie) mogą trwać dłużej. A program Termika jest ok, ale to prosty program który niewiele uwzględnia. Można policzyć sobie w nim współczynnik przenikania ciepła ale jeśli na wykresie wyjdzie, że możliwe jest zawilgocenie ściany to i tak trzeba to zweryfikować ile tej wilgoci może się wykroplić, czy będzie następowało trwałe zawilgocenie czy też uda jej się wyschnąć. Ale to już innymi obliczeniami niż programem Termika.
Co do WUFI do odnoszę wrażenie, że wersja 4 w porównaniu do wersji 3 (obydwie darmowe) ma ograniczone możliwości symulacji o ustawienie początkowego zawilgocenia muru.
Chętnie pobawiłbym się też innymi programami producentów WUFI. I jest szansa, że w niedługim czasie uda się.

HenoK
24-11-2008, 09:10
A skąd niby wiesz, czym operuje Wgregor? Ten troll przecież nigdy nie wyjaśnia, skąd bierze swoje "prawdy objawione" (np. ile W/mb ucieka przez scianę fundamentową). On mimo wszystko opiera się na doświadczeniu - wybudował dom, od kilku lat go użytkuje i tutaj "sprzedaje" swoje doświadczenia w tym względzie. Natomiast większość osób wypowiadających się się na tym forum, to teoretycy - "sprzedają" swoje przemyślenia, które niekoniecznie muszą sprawdzić się w praktyce.
Depi, jak tam Twoja budowa ?

Depi
24-11-2008, 09:44
Depi, jak tam Twoja budowa ?

Powoli do przodu, dziękuję :) Właśnie przeszedłem etap dziwnych spojrzeń i dyskusji podczas układania 30 cm styropiany na stropie (aż tyle?? a po co??? ), i muszę zacząć klecić reku (gdzie ty szybko kupić wymiennik?).

A co do doświadczenia Wgregora - to wybudował 1 dom, czyli zna empirycznie 1 przypadek tak? No to nieźle.... :lol:

j-j
24-11-2008, 11:43
To z kolei powoduje, że w miejscach o gorszych parametrach izolacyjnych następuje dalsza kumulacja wilgoci.

Kumuluje się wszędzie gdzie może więc np. zimą leci do ściany zewnętrznej a nie tylko tam gdzie jest mostek termiczny choć tam na pewno więcej.
Dlatego tylko dobra wentylacja może utrzymac taka wilgotnośc która nie będzie pogarszać izolacyjności.
A z drugiej strony to przecież wiemy że tej wilgoci z wewnątrz to wiader nie ma więc no problem. Jest jej może parę %.
Jedynym chyba problemem to głównie pozbycie się wilgoci technologicznej.



Oczywiście większe problemy pojawią się, gdy tej izolacji będzie za mało (np. 5cm wełny mineralnej) w stosunku do obecnego standardu (12-15cm).

Jakie problemy? Ze styro i z wełną żadne problemy i przy 5 cm i przy 50 cm nie wychodzą.

pzdr

gosciu01
24-11-2008, 21:10
Jedynym chyba problemem to głównie pozbycie się wilgoci technologicznej.



Już starożytni forumowicze znali prawo;

wybudować --> odczekać roczek --> ocieplić.

Jeszcze jakieś modły odprawiali.
Jak wykazały nowożytne badania nie są one niezbędne, ale i nie przeszkadzają prawidłowej technologii i konstrukcji :lol: :wink:

j-j
24-11-2008, 21:50
... tak sobie dumam i skoro problemem jest zima to wentylacja przy wykorzystaniu reku może być za mało dla usunięcia wilgoci przede wszystkim technologicznej, jeżeli jest jeszcze dom dodatkowo oicieplony styro (mój na przykład :) )
Jesli wilgoć "leci" do ścian to ta wilgoć technologiczna też tam jest i sama nie wyjdzie więc żeby to odwrocić i usunąć ją należałoby grzać, i wentylować np. poprzez reku ale i jednocześnie (w przerwach grzania i wentylacji reku) przewietrzać sporo powietrzem zimowym w celu szybkiego obniżenia temp. powietrza w domu. Dzięki temu wyższa temp. ścian moglaby pozwolić na odwrócenie tego i pozbywanie się wilgoci. Nie piszę o kosztach tego ale inaczej co tu zrobić? Problem tylko taki że zimowe powietrze nie jest suche i ... dupa.
Dobrze myslę??

pzdr

Wgregor
25-11-2008, 01:41
a żyć trzeba. by usuwać wilgoć do srodka, wilgotność względna musi spaść do 25%. można też podejść dzisiaj do kogoś kto ma powyżej 10cm izolacji na zewnątrz zmierzyć zawilgocenie i zrobić to za miesiąc potem dwa, a wtedy przestanie się truć TAKIE głupoty. na mierniku widać jak przybywa.

To proste pomiary, a aparatura jest do porzyczenia!
jeszcze jako ciekawostka

na stronie niemieckiej xelly
http://www.xella.de/html/deu/de/fermacell_downloads.php

gdzie wprowadza sie folię ze styropianem od srodka ( sporo reklamacji w niemczech na zawilgocenie)
http://www.xella.de/downloads/deu/broschures/Verbund-Platten_D.pdf

a na polskiej stronie xelly
http://www.xella.pl/html/pol/pl/fermacell_aktualnosci.php
ten sam temat

klikamy "do pobrania"
http://www.xella.pl/html/pol/pl/fermacell_downloads.php

sorry ...

HenoK
25-11-2008, 06:58
Jesli wilgoć "leci" do ścian to ta wilgoć technologiczna też tam jest i sama nie wyjdzie więc żeby to odwrocić i usunąć ją należałoby grzać, i wentylować np. poprzez reku ale i jednocześnie (w przerwach grzania i wentylacji reku) przewietrzać sporo powietrzem zimowym w celu szybkiego obniżenia temp. powietrza w domu. Dzięki temu wyższa temp. ścian moglaby pozwolić na odwrócenie tego i pozbywanie się wilgoci. Nie piszę o kosztach tego ale inaczej co tu zrobić?
Tak metoda może nieźle uderzyć po kieszeni - przy okazji pozbywania się wilgoci wychładzasz też ściany i posadzkę.
Bardzo skutecznym sposobem jest kondensacyjny osuszacz powietrza.
Można takie urządzenie wypożyczyć (40-70 zł/dobę) lub nawet kupić :
http://www.allegro.pl/item488700085_klimatyzacja_osuszacz_nowy_okazja_50 _ceny.html
Są bardzo oszczędne - działają na zasadzie pompy ciepła - ciepło zabrane przy skraplaniu wilgoci w domu oddają w postaci ciepłego powietrza (przy dużej wilgotności powietrza w pomieszczeniach z kWh zużytej energii elektrycznej dostarczą 2-3kWh energii w postaci ciepła). Potrafią usunąć z domu nawet kilkadziesiąt litrów wilgoci w ciągu doby.
Suszymy do momentu, gdy wilgotność względna w domu spadnie poniżej 50-60%.
Osoby, które mają zainstalowane klimatyzatory mogą je użyć do tego samego celu - tylko w tym wypadku dodatkowego zysku w postaci grzania już nie będzie :(, no chyba, że na czas osuszania jednostkę zewnętrzną postawi się w pomieszczeniu ( przy klimatyzatorach "do samodzielnego montażu", np. http://www.allegro.pl/item484089665_klimatyzacja_do_samodzielnego_montaz u_zibro_4_6kw.html , nie powinno to stanowić problemu).

Oczywiście te wszystkie "techniczne" sposoby usunięcia wilgoci można pominąć, jeżeli jeżeli tak jak to pisze gościu01 dom w stanie surowym przezimuje.

j-j
25-11-2008, 07:31
Jesli wilgoć "leci" do ścian to ta wilgoć technologiczna też tam jest i sama nie wyjdzie więc żeby to odwrocić i usunąć ją należałoby grzać, i wentylować np. poprzez reku ale i jednocześnie (w przerwach grzania i wentylacji reku) przewietrzać sporo powietrzem zimowym w celu szybkiego obniżenia temp. powietrza w domu. Dzięki temu wyższa temp. ścian moglaby pozwolić na odwrócenie tego i pozbywanie się wilgoci. Nie piszę o kosztach tego ale inaczej co tu zrobić?
Tak metoda może nieźle uderzyć po kieszeni - przy okazji pozbywania się wilgoci wychładzasz też ściany i posadzkę.


Kłopot tylko w tym, że zimowe powietrze nie jest suche :(. Bo dążenie do wyrównania wilgotności względnej gdy powietrze zimne ma ją wysoką nie będzie sprzyjało odwróceniu. Z jednej strony wilgoć wędruje z miejsca o wyższej temperaturze (wyższe ciśnienie), z drugiej strony równa wilgotność względną.
A jesli wpadające do domu zimne powietrze będzie miało wyższą wilgotność względną niż wilgotnośc w murach to w którą stronę "ucieknie" wilgoć?

Ale to urządzeni za 400 zł jest HenoK niezłe. Od razu ogrzewa :).
Ale dlaczego tam piszą w parametrach:
moc chłodzenia:2400W/h
a nie moc ogrzewania i co to:
Odprowadzenie gorącego powietrza do kanału wentylacyjnego elastyczną rurą??


pzdr

HenoK
25-11-2008, 07:45
Kłopot tylko w tym, że zimowe powietrze nie jest suche :(. Bo dążenie do wyrównania wilgotności względnej gdy powietrze zimne ma ją wysoką nie będzie sprzyjało odwróceniu. Z jednej strony wilgoć wędruje z miejsca o wyższej temperaturze (wyższe ciśnienie), z drugiej strony równa wilgotność względną.
A jesli wpadające do domu zimne powietrze będzie miało wyższą wilgotność względną niż wilgotnośc w murach to w którą stronę "ucieknie" wilgoć?
Powietrze zewnętrzne jest wilgotne, ale przybtemperaturze jaka panuje na zewnątrz. Jeżeli przez intensywne wietrzenie wprowadzisz je do środka, a następnie podgrzejesz jego wilgotność względna radykalnie spadnie. Problem tylko w tym, że tracisz przy okazji całe ciepło z powietrza usuwanego, a świeże musisz podgrzać :(.


Ale to urządzeni za 400 zł jest HenoK niezłe. Od razu ogrzewa :).
Ale dlaczego tam piszą w parametrach:
moc chłodzenia:2400W/h
a nie moc ogrzewania i co to:
Odprowadzenie gorącego powietrza do kanału wentylacyjnego elastyczną rurą??Bo ono może służyć też jako klimatyzator. Wtedy rurą odprowadzasz powietrze gorące na zewnątrz i wtedy ma sens ta moc chłodnicza. Jeżeli powietrze podgrzane przez skraplacz pozostanie w pomieszczeniu to będzie je ogrzewało.
Bilans mocy jest taki : moc chodnicza + moc elektryczna sprężarki = moc grzewcza (no może prawie, bo jakieś tam straty jednak powstają).
Skąd się bierze moc chłodnicza ? W większości ze skraplania wilgoci (dopóki ona w powietrzu występuje w dużej ilości).
Policz ile ciepła odda 40 litrów pary wodnej przy skropleniu to będziesz wiedział, że jest to możliwe.

j-j
25-11-2008, 08:15
Kłopot tylko w tym, że zimowe powietrze nie jest suche :(. Bo dążenie do wyrównania wilgotności względnej gdy powietrze zimne ma ją wysoką nie będzie sprzyjało odwróceniu. Z jednej strony wilgoć wędruje z miejsca o wyższej temperaturze (wyższe ciśnienie), z drugiej strony równa wilgotność względną.
A jesli wpadające do domu zimne powietrze będzie miało wyższą wilgotność względną niż wilgotnośc w murach to w którą stronę "ucieknie" wilgoć?
Powietrze zewnętrzne jest wilgotne, ale przybtemperaturze jaka panuje na zewnątrz. Jeżeli przez intensywne wietrzenie wprowadzisz je do środka, a następnie podgrzejesz jego wilgotność względna radykalnie spadnie. Problem tylko w tym, że tracisz przy okazji całe ciepło z powietrza usuwanego, a świeże musisz podgrzać :(.


Fakt :)





Ale to urządzeni za 400 zł jest HenoK niezłe. Od razu ogrzewa :).
Ale dlaczego tam piszą w parametrach:
moc chłodzenia:2400W/h
a nie moc ogrzewania i co to:
Odprowadzenie gorącego powietrza do kanału wentylacyjnego elastyczną rurą??Bo ono może służyć też jako klimatyzator. Wtedy rurą odprowadzasz powietrze gorące na zewnątrz i wtedy ma sens ta moc chłodnicza. Jeżeli powietrze podgrzane przez skraplacz pozostanie w pomieszczeniu to będzie je ogrzewało.
Bilans mocy jest taki : moc chodnicza + moc elektryczna sprężarki = moc grzewcza (no może prawie, bo jakieś tam straty jednak powstają).
Skąd się bierze moc chłodnicza ? W większości ze skraplania wilgoci (dopóki ona w powietrzu występuje w dużej ilości).
Policz ile ciepła odda 40 litrów pary wodnej przy skropleniu to będziesz wiedział, że jest to możliwe.

Dzięki HenoK, masz rację, jakoś widząc tylko: moc chłodnicza, nie wpadłem że przecież gorące powietrze można zatrzymać w domu.
Ale to może to nieźle podgrzać domek skoro ma ok. 2,4 kW :).

Potem po osuszeniu dać to na dwór i z powietrza zewnętrznego brać ciepło ze skraplania :) i rurą do domku?


pzdr

HenoK
25-11-2008, 08:32
Ale to może to nieźle podgrzać domek skoro ma ok. 2,4 kW :).

Potem po osuszeniu dać to na dwór i z powietrza zewnętrznego brać ciepło ze skraplania :) i rurą do domku?
2,4kW ma mocy chłodniczej, mocy grzewczej ma więcej, ok. 3,5kW :). Myślę, że Twój dom do ogrzewania więcej nie potrzebuje.

Z tym wyrzuceniem na zewnątrz to nie tak prosto. Nie wiem czy urządzenie jest przeznaczone do pracy na zewnątrz (opady atmosferyczne) i do jakiej minimalnej temperatury będzie efektywnie działać (zapewne do temperatur powyżej zera) :(.
Ale latem do doraźnego schłodzenia pomieszczeń jak znalazł :).
Poza tym za taką cenę spokojnie można komuś odstąpić (nawet na Forum Muratora wiele jest osób, które borykają się z problemem wilgoci w nowych domach) ;).

j-j
25-11-2008, 08:57
Ale to może to nieźle podgrzać domek skoro ma ok. 2,4 kW :).

Potem po osuszeniu dać to na dwór i z powietrza zewnętrznego brać ciepło ze skraplania :) i rurą do domku?
2,4kW ma mocy chłodniczej, mocy grzewczej ma więcej, ok. 3,5kW :). Myślę, że Twój dom do ogrzewania więcej nie potrzebuje.


Przy zero na zewnątrz wystarczy mi wg obliczeń ok. 500 W ciepła więc te 3,5 kW to nieżły wynik byłby :)..



Z tym wyrzuceniem na zewnątrz to nie tak prosto. Nie wiem czy urządzenie jest przeznaczone do pracy na zewnątrz (opady atmosferyczne) i do jakiej minimalnej temperatury będzie efektywnie działać (zapewne do temperatur powyżej zera) :(.
Ale latem do doraźnego schłodzenia pomieszczeń jak znalazł :).
Poza tym za taką cenę spokojnie można komuś odstąpić (nawet na Forum Muratora wiele jest osób, które borykają się z problemem wilgoci w nowych domach) ;).

Od opadów nie problem osłonić. A jeśli nawet tylko do powyżej zera miałby działać to i tak nieźle chyba :).
Ale co to jest:
Zakres ustawienia temperatur 16-32 şC??


No właśnie jak z wilgocią u Ciebie bo miałeś problem.


pzdr

HenoK
25-11-2008, 09:05
No właśnie jak z wilgocią u Ciebie bo miałeś problem.
Można powiedzieć, że idealna - 50-55% w zależności od tego jaka wydajność wentylatorów w centrali wentylacyjnej i od tego co się w domu aktualnie robi (np. suszy pranie :)).
Zdawałem sobie sprawę z tego, że sprawa z wilgocią jest przejściowa.
Obawiam się nawet, czy w pewnym momencie nie będzie za mała wilgotność :(.

Wgregor
25-11-2008, 09:21
Zawartość wody w powietrzu przy mrozach jest znikoma wilgotność bezwzględna bliska zeru. Powietrze zimą jest suche bo ma śladowe ilości wody. Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego. Im niższa temperatura tynku zewnętrznego tym więcej wody odda powietrze wewnętrzne „przechodząc „ przez ścianę, dach... Dlatego przy grubych izolacjach i wentylacjach zapewniających komfort domownikom ( 40-45% wilgotności ale względnej) konieczna jest paroizolacja nie tylko w dachu, ale i w ścianie, która swoją „grubością” izolacji dach
„dogania”

j-j
25-11-2008, 14:02
No właśnie jak z wilgocią u Ciebie bo miałeś problem.
Można powiedzieć, że idealna - 50-55% w zależności od tego jaka wydajność wentylatorów w centrali wentylacyjnej i od tego co się w domu aktualnie robi (np. suszy pranie :)).
Zdawałem sobie sprawę z tego, że sprawa z wilgocią jest przejściowa.
Obawiam się nawet, czy w pewnym momencie nie będzie za mała wilgotność :(.


Czyli jednak mechaniczna dała dużo dobrego :).
U mnie na razie tylko okna pootwierane i bez drzwi zewn. ale dziś montuję.
Na razie w domu 3oC (przy -1 na zewnątrz) i wilgotność ok 75%.
generalnie ciekawe że mimo mrozów na dworze w domu cały czas temp. powyżej +2oC.

pzdr



Zawartość wody w powietrzu przy mrozach jest znikoma wilgotność bezwzględna bliska zeru. Powietrze zimą jest suche bo ma śladowe ilości wody.

Masz rację.


Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego.

A tu się nie zgadzam.
Temp. tynku zewn. jest prawie jak powietrza zewn. bez względu na ilość izolacji bo współczynnik wnikania jest taki sam dla każdej grubości izolacji bo ona nie ma dla niego oczywiście znaczenia.


Im niższa temperatura tynku zewnętrznego tym więcej wody odda powietrze wewnętrzne „przechodząc „ przez ścianę, dach...

To oczywiste że wilgoć ucieka z domu na zewnątrz ale temp. tynku jest zawsze niska jak pisałem wyżej.

pzdr

j-j
25-11-2008, 15:53
HenoK, ale taki osuszacz jak wczesniej podałeś mogę stosować w domu nieogrzewanym i nie do końca ocieplonym (połowa stropu)?
W środku domu mam wilgotność 86% przy temp. 2 oC a to oznacza małą ilość wilgoci wg moliera ok. 3 g/kg.
Przy większej temp. podniesionej przez osuszacz wilgotność względna zmaleje, wilgoć będzie usuwana ale w przypadku gdy będzie już mała to urządzonko będzie działało?? Czy raczej o ilość wilgoci nie powinenem sie martwić bo raczej będzie długo jej za dużo?

I jeszcze jedno tak w ogóle to chyba nie kumam:
jak mogę grzać klimatyzatorem który ma chłodzić??
Rozumiem, że rurę wylotową zostawiam w domu aby grzać gorącym powietrzem które wyrzuca klimatyzator ale przecież osuszanie to jedna z funkcji tego urządzenia i osuszanie inaczej zachodzi niż chłodzenie??

Wyszperałem coś takiego:
http://www.karbon.com.pl/nuke/pliki/chigo_przenosne.pdf

co to oznaczaL:
OSUSZANIE I CHŁODZENIE
Funkcja chłodzenia może być stosowana w zakresie temperatur od 17 oC do 31 oC.
Natomiast funkcja osuszania w zakresie od 20 oC do 31 oC.??

Czy to jest ustawianie temp. jaką chcemy miec w pomieszceniu?
Ale co to oznacza w przypadku osuszania??

pzdr

HenoK
25-11-2008, 17:22
I jeszcze jedno tak w ogóle to chyba nie kumam:
jak mogę grzać klimatyzatorem który ma chłodzić??
Rozumiem, że rurę wylotową zostawiam w domu aby grzać gorącym powietrzem które wyrzuca klimatyzator ale przecież osuszanie to jedna z funkcji tego urządzenia i osuszanie inaczej zachodzi niż chłodzenie??
Bo nie czytałeś wcześniej dokładnie :

Skąd się bierze moc chłodnicza ? W większości ze skraplania wilgoci (dopóki ona w powietrzu występuje w dużej ilości).
Policz ile ciepła odda 40 litrów pary wodnej przy skropleniu to będziesz wiedział, że jest to możliwe.
Ciepło parowania wody 2257000,1 J/kg. Dla 40 litrów daje to wartość 90,28MJ = 25,1 kWh w ciągu doby. Czyli ok. 1,1kWh na godzinę. Daję to efektywność grzania (COP) ok. 2,0.
Oczywiście im mniej wilgoci tym COP będzie bliższe 1,0.
Jednak biorąc pod uwagę to, że grzanie jest tylko funkcją pomocniczą tego urządzenia myślę, że warto je zastosować :).

j-j
25-11-2008, 17:45
Ciepło parowania wody 2257000,1 J/kg. Dla 40 litrów daje to wartość 90,28MJ = 25,1 kWh w ciągu doby. Czyli ok. 1,1kWh na godzinę. Daję to efektywność grzania (COP) ok. 2,0.
Oczywiście im mniej wilgoci tym COP będzie bliższe 1,0.
Jednak biorąc pod uwagę to, że grzanie jest tylko funkcją pomocniczą tego urządzenia myślę, że warto je zastosować :).

No właśnie też mi tyle wyszło ale COP 2 ...., ach tak ... bo oprócz tego jeszcze moc samego urządzenia więc razem COP 2 :), kumam.

Ale przecież aby osuszyć musze wykroplić a żeby wykroplić muszę schłodzić tak?
Więc w zasadzie skorzystam tylko z mocy urządzenia bo ile zabierze ciepla tyle też za chwile na wylocie odda?

pzdr

Wgregor
25-11-2008, 18:21
Wgregor napisał:
Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego.


A tu się nie zgadzam.
Temp. tynku zewn. jest prawie jak powietrza zewn. bez względu na ilość izolacji bo współczynnik wnikania jest taki sam dla każdej grubości izolacji bo ona nie ma dla niego oczywiście znaczenia.

im gorsza izolacja tym cieplejszy tynk zewnętrzny widać to na kamerze termo. a więc im lepsza izolacja tym zimniejszy (bliższy temp. otoczenia ) tynk zewnetrzny to proste, z czym tu sie nie zgadzać? tylko dlatego, że ja to piszę?

j-j
25-11-2008, 18:30
Wgregor napisał:
Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego.


A tu się nie zgadzam.
Temp. tynku zewn. jest prawie jak powietrza zewn. bez względu na ilość izolacji bo współczynnik wnikania jest taki sam dla każdej grubości izolacji bo ona nie ma dla niego oczywiście znaczenia.

im gorsza izolacja tym cieplejszy tynk zewnętrzny widać to na kamerze termo. a więc im lepsza izolacja tym zimniejszy (bliższy temp. otoczenia ) tynk zewnetrzny to proste, z czym tu sie nie zgadzać? tylko dlatego, że ja to piszę?

Po której stron ie tynku zewnętrznego: zewnętrznej czy wewnętrznej, różnice 0,01oC czy może 0,05oC??

Gdy nie ma izolacji to powierzchnia ściany wewnątrz domu będzie zimniejsza a tynk będzie prawie tak samo zimny przy 5 cm styro jak i przy 30 cm styro.

Wgregor
25-11-2008, 18:52
Widzę, że robisz wszysto pod hasłem: jak wydać duzo kasy by potem dużo płacić. To takie muratorowskie!

j-j
25-11-2008, 19:05
Widzę, że robisz wszysto pod hasłem: jak wydać duzo kasy by potem dużo płacić. To takie muratorowskie!

:o

KrzysztofLis2
25-11-2008, 19:16
Gdy nie ma izolacji to powierzchnia ściany wewnątrz domu będzie zimniejsza a tynk będzie prawie tak samo zimny przy 5 cm styro jak i przy 30 cm styro.
Nie masz racji. Gdyby tak było, badania termowizyjne budynków nie miałyby sensu...

j-j
25-11-2008, 19:46
Gdy nie ma izolacji to powierzchnia ściany wewnątrz domu będzie zimniejsza a tynk będzie prawie tak samo zimny przy 5 cm styro jak i przy 30 cm styro.
Nie masz racji. Gdyby tak było, badania termowizyjne budynków nie miałyby sensu...

KrzysztofLis, oblicz sobie rozkład temperatury w przegrodzie ze styro i bez styro.
Mówimy tu o temperaturze tynku zewn. Zmiay są ja nie twierdzę że nie ma.

Różnice w zmianach temperatur na tynku nie przekroczą ok 1oC w porownaniu styro i bez styro (a czy to 0,12 m czy 0,3 m styro ma już małe znaczenie), no chyba że będzie to niedocieplone nadproże (lambda ok 1,2) no to wtedy może być nawet 5oC różnicy
ale wewnątrz domu na powierzchni tynku różnice wyniosą do 5oC w porównaniu styro i bez styro przy materiale o przeciętnej przewodności cieplnej a gdy jest styro 0,12 czy 0,3 m czy ściana jest z BK400 suchutkiego różnica rownież jest raczej małe ale dla takiego wspomnanego nadproża nawet może dojść do różnicy ok. 10oC i powierzchnia wewnątrz może mieć temp. nawet 4-5oC.

Więc pisanie że dawanie 0,12 cm styro zwiększa ilość wilgoci w ścianie w porównaniu z 0,3 m styro jest mocną przesadą.

pzdr

sSiwy12
25-11-2008, 20:11
Nie masz racji. Gdyby tak było, badania termowizyjne budynków nie miałyby sensu...

Nie jest to w tym wypadku argument, bo badania termowizyjne ukazują (pośrednio) temperaturę, ale uzyskany obraz w rzeczywistości nie jest adekwatny do temperatur różnych materiałów - rożnice moga sięgać nawet 50%. Porównywać można jedynie temperatury (kolory) tego samego materiału. Tak więc widoczna na zdjęciu "ciepła ściana" jest faktycznie cieplejsza od otoczenia, ale o ile - wcale nie wynika "z kolorów", trzeba to przeliczyć i prawdopodobnie okaże się, że różnice faktycznie są minimalne.

lazik
25-11-2008, 20:31
No właśnie jak z wilgocią u Ciebie bo miałeś problem.
Można powiedzieć, że idealna - 50-55% w zależności od tego jaka wydajność wentylatorów w centrali wentylacyjnej i od tego co się w domu aktualnie robi (np. suszy pranie :)).
Zdawałem sobie sprawę z tego, że sprawa z wilgocią jest przejściowa.
Obawiam się nawet, czy w pewnym momencie nie będzie za mała wilgotność :(.


Czyli jednak mechaniczna dała dużo dobrego :).
U mnie na razie tylko okna pootwierane i bez drzwi zewn. ale dziś montuję.
Na razie w domu 3oC (przy -1 na zewnątrz) i wilgotność ok 75%.
generalnie ciekawe że mimo mrozów na dworze w domu cały czas temp. powyżej +2oC.

Tamtej zimy mój dom stał nieogrzewany i chodził tylko reku. Spisywane były temperatury co 2-3 dni. W środku nigdy nie było mniej niż +1 oC.
Jak teraz sprawdzałem w zamieszkanym wilgotności to widzę przedział 35-45%.

Depi
26-11-2008, 12:12
Kłopot tylko w tym, że zimowe powietrze nie jest suche :(.

Akurat nie jest to prawda - takie prawdziwie zimowe powietrze jest bardzo suche. Problem polega na tym, że coś ostatnio u nas prawdziwie zimowego powietrza nie ma, bo nie ma prawdziwych zim :)

j-j
26-11-2008, 12:26
Kłopot tylko w tym, że zimowe powietrze nie jest suche :(.

Akurat nie jest to prawda - takie prawdziwie zimowe powietrze jest bardzo suche. Problem polega na tym, że coś ostatnio u nas prawdziwie zimowego powietrza nie ma, bo nie ma prawdziwych zim :)

Wiem juz , patrzylem na wykresie moliera i tam przy niskich temp. faktycznie ilośc wody jest mala.

pzdr

KrzysztofLis2
26-11-2008, 17:50
KrzysztofLis, oblicz sobie rozkład temperatury w przegrodzie ze styro i bez styro.
Mówimy tu o temperaturze tynku zewn. Zmiay są ja nie twierdzę że nie ma.

Różnice w zmianach temperatur na tynku nie przekroczą ok 1oC w porownaniu styro i bez styro (a czy to 0,12 m czy 0,3 m styro ma już małe znaczenie), no chyba że będzie to niedocieplone nadproże (lambda ok 1,2) no to wtedy może być nawet 5oC różnicy
Wzór znalazłem taki:

t_izolacji = t_otoczenia + "ilość ciepła przepływająca przez ścianę" / "współczynnik przejmowania ciepła"

Jeśli tak, przy zmniejszeniu izolacji dającej dwukrotny wzrost ilości uciekającego ciepła, różnica między temperaturą izolacji a otoczenia też wzrośnie dwukrotnie.


Nie jest to w tym wypadku argument, bo badania termowizyjne ukazują (pośrednio) temperaturę, ale uzyskany obraz w rzeczywistości nie jest adekwatny do temperatur różnych materiałów - rożnice moga sięgać nawet 50%. Porównywać można jedynie temperatury (kolory) tego samego materiału.
Ale zaraz -- przecież mówimy o temperaturze tynku, jednolitego w miarę na całej ścianie. A zatem widząc różne kolory tynku na obrazie termowizyjnym, mamy pewność, że ma on różną temperaturę.

j-j
26-11-2008, 19:18
KrzysztofLis, oblicz sobie rozkład temperatury w przegrodzie ze styro i bez styro.
Mówimy tu o temperaturze tynku zewn. Zmiay są ja nie twierdzę że nie ma.

Różnice w zmianach temperatur na tynku nie przekroczą ok 1oC w porownaniu styro i bez styro (a czy to 0,12 m czy 0,3 m styro ma już małe znaczenie), no chyba że będzie to niedocieplone nadproże (lambda ok 1,2) no to wtedy może być nawet 5oC różnicy
Wzór znalazłem taki:

t_izolacji = t_otoczenia + "ilość ciepła przepływająca przez ścianę" / "współczynnik przejmowania ciepła"

Jeśli tak, przy zmniejszeniu izolacji dającej dwukrotny wzrost ilości uciekającego ciepła, różnica między temperaturą izolacji a otoczenia też wzrośnie dwukrotnie.


Ja nie twierdzę że tak nie będzie ... ale zadania nie wykonałeś do końca :)
i teraz ... policz i podaj wartości dla sciany ze styro 12 cm i dla ściany 30 cm.
Podam tylko że współ. przejmowania na ścianie zewn. wynosi 25 [W/m2*K]

pzdr

sSiwy12
26-11-2008, 19:21
Ale zaraz -- przecież mówimy o temperaturze tynku, jednolitego w miarę na całej ścianie. A zatem widząc różne kolory tynku na obrazie termowizyjnym, mamy pewność, że ma on różną temperaturę.

Raczej nie sądzę, aby kamera termowizyjna "uchwyciła" różnicę.
Kamera termowizyjna, jest w zasadzie, bardziej urządzeniem "poglądowym", niż pomiarowym.

orko
26-11-2008, 20:00
Wgregor napisał:
Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego.


A tu się nie zgadzam.
Temp. tynku zewn. jest prawie jak powietrza zewn. bez względu na ilość izolacji bo współczynnik wnikania jest taki sam dla każdej grubości izolacji bo ona nie ma dla niego oczywiście znaczenia.

im gorsza izolacja tym cieplejszy tynk zewnętrzny widać to na kamerze termo. a więc im lepsza izolacja tym zimniejszy (bliższy temp. otoczenia ) tynk zewnetrzny to proste, z czym tu sie nie zgadzać? tylko dlatego, że ja to piszę?

Po której stron ie tynku zewnętrznego: zewnętrznej czy wewnętrznej, różnice 0,01oC czy może 0,05oC??

Gdy nie ma izolacji to powierzchnia ściany wewnątrz domu będzie zimniejsza a tynk będzie prawie tak samo zimny przy 5 cm styro jak i przy 30 cm styro.

A po co tu dyskutować. Wziąć OZC i sprawdzić zadając np dwie warstwy tynku zewnętrznego po 0.5 cm każda
Różnica między zewnętrzną i wewnętrzną stroną tynku zewnętrznego niestety zależy od grubości izolacji i nie jest to tylko 0.05oC ale bliżej 1.0-2.0 oC przy śladowej izolacji!
:)

j-j
26-11-2008, 20:53
...

A po co tu dyskutować. Wziąć OZC i sprawdzić zadając np dwie warstwy tynku zewnętrznego

Przecież tu nie potrewzba OZC, ludzie kochani.
Zabrać Wam OZC i się pogubicie ;).


...

A po co tu dyskutować. Wziąć OZC i sprawdzić zadając np dwie warstwy tynku zewnętrznego po 0.5 cm każda
Różnica między zewnętrzną i wewnętrzną stroną tynku zewnętrznego niestety zależy od grubości izolacji i nie jest to tylko 0.05oC ale bliżej 1.0-2.0 oC przy śladowej izolacji!
:)

Nie czytałeś wszystkiego co napisałem wyzej. Przeczytaj jeszcze raz, potem policz w OZC :).

pzdr

j-j
26-11-2008, 22:30
No to dalszy cią:

oto kable w części dziennej:

http://images49.fotosik.pl/35/966be79039568e35med.jpg

a oto moja pseudo altanka aby drzwi zewnętrzne dobrze sie montowalo i aby były zabezpieczone przez warunkami atmosferycznymi :)

http://images31.fotosik.pl/408/577a492fcbf78aa6med.jpg

a to wylana posadzka w części dziennej:

http://images50.fotosik.pl/34/6a09a6a1bb503a4dmed.jpg

a to montaż drzwi zewnętrznych oczywiście w warstwie ocieplenia:

http://images33.fotosik.pl/413/1490a0c4397db481.jpg

http://images42.fotosik.pl/34/d93fde4e7c841078.jpg

http://images32.fotosik.pl/407/028076b38d7a6119.jpg

pzdr

Wgregor
26-11-2008, 22:35
Wgregor napisał:
Im grubsza izolacja termiczna, tym niższa temperatura tynku zewnętrznego.


A tu się nie zgadzam.
Temp. tynku zewn. jest prawie jak powietrza zewn. bez względu na ilość izolacji bo współczynnik wnikania jest taki sam dla każdej grubości izolacji bo ona nie ma dla niego oczywiście znaczenia.

im gorsza izolacja tym cieplejszy tynk zewnętrzny widać to na kamerze termo. a więc im lepsza izolacja tym zimniejszy (bliższy temp. otoczenia ) tynk zewnetrzny to proste, z czym tu sie nie zgadzać? tylko dlatego, że ja to piszę?

Po której stron ie tynku zewnętrznego: zewnętrznej czy wewnętrznej, różnice 0,01oC czy może 0,05oC??

Gdy nie ma izolacji to powierzchnia ściany wewnątrz domu będzie zimniejsza a tynk będzie prawie tak samo zimny przy 5 cm styro jak i przy 30 cm styro.

A po co tu dyskutować. Wziąć OZC i sprawdzić zadając np dwie warstwy tynku zewnętrznego po 0.5 cm każda
Różnica między zewnętrzną i wewnętrzną stroną tynku zewnętrznego niestety zależy od grubości izolacji i nie jest to tylko 0.05oC ale bliżej 1.0-2.0 oC przy śladowej izolacji!
:)

czy znasz coś bardziej głupiego i wbrew prawom fizyki jak ozc? OZC to zaprzeczenie izolowania.

Depi
27-11-2008, 09:05
czy znasz coś bardziej głupiego i wbrew prawom fizyki jak ozc? OZC to zaprzeczenie izolowania.

Jak program komputerowy może być zaprzeczeniem izolowania? Już tak p....lisz, że aż mózg staje. I tnij, do cholery, cytaty!

piwopijca
27-11-2008, 09:31
@Wgregor
Na jakiej podstawie w takim razie stwierdzisz ile dom potrzebuje "ciepla" do pokrycia strat?
Skad bedzie klient/inwestor wiedzial ile materialu, jakie grubosci i rodzaj zeby uzyskac odpowiedni wspolczynnik U i wiedziec ile wyjdzie zapotrzebowania na energie, jak rozlozone beda owe potrzeby w poszczegolnych pomieszczeniach. Z tego co zauwazylem to TB proponuje klasc "ile sie da" i powinno byc dobrze, bo czym mocniejsza mata tym lepiej i szybciej doprowadzi sie dom do stanu jaki sobie zyczymy. Nic nie wspominal o przegrzewaniu podlog i braku komfortu -czyzby dom byl nie dla mieszkancow tylko dla wykonawcy, bo jest najprosciej osobie ktora nie potrafi policzyc, zalozyc ze "bedzie dobrze"

Pzdr.

Depi
27-11-2008, 09:38
jeju, piwopijca - myślisz, że nawiązesz rzeczową dyskusję? Daj spokój...

Jezier
27-11-2008, 09:41
Trolicho wypisuje bzdury i śmieje się potem, że inni łapią haczyk i dyskutują z nim i między sobą o tym :evil:

Wgregor
27-11-2008, 10:02
czy znasz coś bardziej głupiego i wbrew prawom fizyki jak ozc? OZC to zaprzeczenie izolowania.

Jak program komputerowy może być zaprzeczeniem izolowania? Już tak p....lisz, że aż mózg staje. I tnij, do cholery, cytaty!

Nie może być a jest. I to bardzo proste.
Np „
Program Audytor OZC 4.0 służy do określania projektowego obciążenia cieplnego pomieszczeń oraz sezonowego zapotrzebowania na energię cieplną wg nowych norm PN-EN 12831 i PN-EN ISO 13370 oraz starej normy PN-B-03406.





Takie obliczenia są przydatne w centralnych systemach ogrzewania. W domach o małych potrzebach ciepła centralnego się nie stosuje ( straty na zasobniku i cyrkulacji przekraczają zużycie)
Przy sterowalnych i niecentralnych systemach ( najpopularniejszy ASIC) daje się zawsze 100W/m2 niezależnie od zapotrzebowania, izolacji i co tam jeszcze .
Sprawą więc oczywistą i naturalną jest więc, że twórcy takich programów chronią rynek grzewczo instalacyjny. Nikt kto posługuje się takimi programami nie zbuduje domu energooszczędnego E < 70kWh/m2 na wszystko. W tych programach chodzi o to by włożyć izolację ale niekoniecznie izolować.

o czym się przekonasz.

Wgregor
27-11-2008, 10:03
Trolicho wypisuje bzdury i śmieje się potem, że inni łapią haczyk i dyskutują z nim i między sobą o tym :evil:
Nie widziałem by ktoś tu dyskutował z piszącym bzdury
Inwektywy to nie dyskusja, Świadczą o braku wiedzy doświadczenia, o kulturze nie wspominając.

patka
27-11-2008, 19:05
Witam, czytam i podziwiam was i mam pytanie do znawcow co to przeliczaja rozne rzeczy.
Budujemy dom w zamierzeniach energooszczedny obecnie stan surowy
- dom szczelny, rekuperator, GWC, kominek i mialo byc ogrzewanie gazowe.
Mialo byc ale koszt przylaczenia do sieci ok-18tys.
Z tego co wyczytalam to przy dobrze zaizolowanym domu, z rekuperatorem,GWC nie ma bardzo duzych roznic w kosztach ogrzewania.
Moje pytanie czy ktos z was analizowal, sprawdzal co sie oplaca w takiej sytuacji. Wykluczam ogrzewanie pelletami i kotlami na paliwa stalo w gre wchodzi pompa ciepla, gaz ziemny (plynny) ogrzewanie elektryczne. Interesuje mnie glownie jak to sie ma waszym zdaniem w domach pasywnych energooszczednych jesli porowna sie eksploatacje oraz koszty inwestycyjne. Dodam ze interesuje mnie okres l10lat gdyz- w tym czasie jest szansa ze sasiedzi sie podlacza(teraz mieli szanse za 1,5 tys i nie chca), gwarancje na urzadzenia sa max 5 lat a wydaje mi sie subiektywnie ze 10lat to ich zywotnosc w najlepszym przypadku.
Interesuja mnie rozwiazania ktore sa rozsadne a nie chwilowej mody.Przyklad kociol kondensacyjny ktory w teori spala o 10% mniej gazu jest o 8tys. drozszy to przeciez w ciagu tych 10lat dopiero pewnie by sie zwrocila roznica.
Tyle prosze o pomoc sprawa pilna a kto jak nie wy moglby mi pomoc :wink:

gosciu01
27-11-2008, 19:25
Witam, czytam i podziwiam was

ożesz, aż się zarumienilem 8) :oops: :wink:


mam pytanie do znawcow co to przeliczaja rozne rzeczy.
Budujemy dom w zamierzeniach energooszczedny obecnie stan surowy
- dom szczelny, rekuperator, GWC, kominek i mialo byc ogrzewanie gazowe.
Mialo byc ale koszt przylaczenia do sieci ok-18tys.
Z tego co wyczytalam to przy dobrze zaizolowanym domu, z rekuperatorem,GWC nie ma bardzo duzych roznic w kosztach ogrzewania.
Moje pytanie czy ktos z was analizowal, sprawdzal co sie oplaca w takiej sytuacji. Wykluczam ogrzewanie pelletami i kotlami na paliwa stalo w gre wchodzi pompa ciepla, gaz ziemny (plynny) ogrzewanie elektryczne. Interesuje mnie glownie jak to sie ma waszym zdaniem w domach pasywnych energooszczednych jesli porowna sie eksploatacje oraz koszty inwestycyjne. Dodam ze interesuje mnie okres l10lat gdyz- w tym czasie jest szansa ze sasiedzi sie podlacza(teraz mieli szanse za 1,5 tys i nie chca), gwarancje na urzadzenia sa max 5 lat a wydaje mi sie subiektywnie ze 10lat to ich zywotnosc w najlepszym przypadku.
Interesuja mnie rozwiazania ktore sa rozsadne a nie chwilowej mody.Przyklad kociol kondensacyjny ktory w teori spala o 10% mniej gazu jest o 8tys. drozszy to przeciez w ciagu tych 10lat dopiero pewnie by sie zwrocila roznica.
Tyle prosze o pomoc sprawa pilna a kto jak nie wy moglby mi pomoc :wink:

jeśli ocieplisz/uszczelnisz dom do stanu 3-litrowego i mniej, to zaczyna opłacać się grzać prądem. Jest to jednak stosunkowo złożony proces zrozumienia tematu i dopilnowania wykonania, bo nikt Ci nie pomoże, a tym bardziej ekipa budująca ( zdecydowana większość ekip, włączając projektantów ).

Kiedyś policzyłem, że koszt zapewnienia komfortu ( ciepło + cwu ) w długim okresie czasu, mam na myśli okres 20-30 lat, kosztuje mniej więcej podobnie niezaleznie od rodzaju zastsowanego ogrzewania.
Albo na początku wydajesz sporo na ocieplenie i inne technologie i później mało na eksploatację, albo na początku mało na technologię i później dużo na eksploatację. Dochodzi jeszcze pomijany temat kosztów obsługi systemów na węgiel, drewno i palety. Zazwyczaj tej pracy nie liczymy, gdyż jest wlasna, ale gdyby zatrudnić palacza ?
Temat jest bardzo szeroki, a decyzje nalezy podejmować indywidualnie.

Ze wspomnianym prądem jest tak, że sporo kosztuje izolacja budynku, sporo eksploatacja, ale instalacja grzewcza zazwyczaj nalezy do najtańszych.

Ekhh... opcji jest wiele ...

j-j
27-11-2008, 19:31
Witam, czytam i podziwiam was

ożesz, aż się zarumienilem 8) :oops: :wink:



A skąd wiesz że to o Tobie ;)?

A tak poważnie to zgadzam się z gościem :).
Temat baardzo szeroki.

pzdr

gosciu01
27-11-2008, 19:37
A skąd wiesz że to o Tobie ;)?

pzdr

no nie ?
prowokacyjne :lol: :lol: :lol:

Wgregor
27-11-2008, 21:17
Witam, czytam i podziwiam was i mam pytanie do znawcow co to przeliczaja rozne rzeczy.
Budujemy dom w zamierzeniach energooszczedny obecnie stan surowy
- dom szczelny, rekuperator, GWC, kominek i mialo byc ogrzewanie gazowe.
Mialo byc ale koszt przylaczenia do sieci ok-18tys.
Z tego co wyczytalam to przy dobrze zaizolowanym domu, z rekuperatorem,GWC nie ma bardzo duzych roznic w kosztach ogrzewania.
Moje pytanie czy ktos z was analizowal, sprawdzal co sie oplaca w takiej sytuacji. Wykluczam ogrzewanie pelletami i kotlami na paliwa stalo w gre wchodzi pompa ciepla, gaz ziemny (plynny) ogrzewanie elektryczne. Interesuje mnie glownie jak to sie ma waszym zdaniem w domach pasywnych energooszczednych jesli porowna sie eksploatacje oraz koszty inwestycyjne. Dodam ze interesuje mnie okres l10lat gdyz- w tym czasie jest szansa ze sasiedzi sie podlacza(teraz mieli szanse za 1,5 tys i nie chca), gwarancje na urzadzenia sa max 5 lat a wydaje mi sie subiektywnie ze 10lat to ich zywotnosc w najlepszym przypadku.
Interesuja mnie rozwiazania ktore sa rozsadne a nie chwilowej mody.Przyklad kociol kondensacyjny ktory w teori spala o 10% mniej gazu jest o 8tys. drozszy to przeciez w ciagu tych 10lat dopiero pewnie by sie zwrocila roznica.
Tyle prosze o pomoc sprawa pilna a kto jak nie wy moglby mi pomoc :wink:

ogrzewanie gazowe jest ogrzewaniem CENTRALNYM a nie da się pogodzić domu energooszczędnego i ogrzewania centralnego.Obojetne czy gazem czy pompą ciepła..
Moze prosciej , nie uzywaj słowa energooszczędny , tylko określ ile ma "palić'

awt
27-11-2008, 23:27
W innym wątku trochę się ująłem za Wgregorem ale tutaj znowu "stara się być oryginalnym" :-)
A przed chwilą czytałem coś o Palikocie

Wgregor
28-11-2008, 04:11
Co tu orginalnego? Nie da się zbudować domu zużywającego poniżej 70kWh/m2 rocznie z ogrzewaniem centralnym To bardzo łatwo sprawdzić i zweryfikowac.

HenoK
28-11-2008, 06:32
Co tu orginalnego? Nie da się zbudować domu zużywającego poniżej 70kWh/m2 rocznie z ogrzewaniem centralnym To bardzo łatwo sprawdzić i zweryfikowac.To zależy jakie standardy się przyjmie.
Np. przy zużyciu ciepłej wody 16l/osobę dzienne nie powinno to być takie trudne do osiągnięcia ;). No i jeszcze od tego na co te 70kWh/m2 rocznie ma być przeznaczone? Czy tylko na ogrzewanie, czy dodatkowo ciepła woda, czy całość zużycia energii w domu ?
Obliczanie zużycia energii do ogrzewania na 1m2 powierzchni ma sens, jednak energia do przygotowania ciepłej wody i pozostałe potrzeby w dużej mierze zależy od ilości mieszkańców i ich przyzwyczajeń.
U mnie na 108m2 powierzchni ogrzewanej, przy mieszkających 4 osobach zużycie energii elektrycznej na te "pozostałe potrzeby" (pranie, gotowanie, oświetlenie, telewizor, komputery, wentylacja, itp.) wychodzi ok. 50kWh/m2 rocznie.
Jakie będzie zużycie energii do ogrzewania i przygotowania ciepłej wody będę mógł powiedzieć po zakończeniu sezonu grzewczego, ale szacuję, że może to być nawet drugie 50kWh/m2 rocznie.
To nadal nie jest zły wynik (dla domów pasywnych przyjmuje się, że całkowite zużycie energii nie powinno przekraczać 120kWh/m2 rocznie). To czy uda mi się zejść do standardu domu pasywnego z zapotrzebowaniem ciepła do ogrzewania będzie zależało od wykorzystania energii słonecznej. Mam zainstalowany kolektor dachowy, jednak nie jest on jeszcze połączony z resztą instalacji. Dodatkowo chcę zainstalować kolektory słoneczne na elewacji południowej. Część ciepła z kolektorów słonecznych będzie akumulowana pod budynkiem, tworząc tzw. barierę termiczną. Jednak na efekty z tego tytułu będę jeszcze musiał trochę poczekać. Będą one prawdopodobnie dopiero po następnym sezonie grzewczym.

piwopijca
28-11-2008, 06:37
Dom NISKOENERGETYCZNY, co bedzie gdy mieszkaja w domu 2 osoby, wieksza czesc dnia nie ma ich w domu-wracaja np. wieczorem.
Na zewnatrz jest mroz -15*C, zarowki energooszczedne po 5W i 15W, rury od cwu izolowane, telewizor LCD i laptop o niskim zapotrzebowaniu i rzadko uzywane, w kominku nie palone za czesto a w lazience krany bezdotykowe i bez cyrkulacji instalacja. Po prostu dom "oszczednych", powiedz ska d tutaj energia na pokrycie strat ciepla?
Sciany izolowane od srodka -zero akumulacyjnosci -a tu nagle prad wylaczyli, coz za pech, sniezyce przewrocily slup gdzies po drodze. W miastach sa kable w ziemi zakopane, ale musza one jakos "dojsc" do tych miast, gmin czy dzielnic
Moze to czarny scenariusz, ale juz kilkakrotnie mielismy przewrwy kilkugodzinne w dostawie pradu, nie sa one dlugie ale 3 czy 4 godziny to juz cos
Ups... mialem nie zagadywac :oops:
Pzdr.

an-bud
28-11-2008, 06:56
U moich starszych (na wieś się wynieśli) rekordowo bez zasilania byli 3 dni, ale mieli ciepło :wink: ja mam prawie taki domek jak opisałeś, i wkładam kilka klepek do kominka :wink: po 20 minutach jest ciepło, a przy kominku jasno :wink:

j-j
28-11-2008, 07:03
A ja zapytam o taśmę paroszczelną do okien.
Jest jakieś chyb a włókno z klejem do którego przyklejony jest sciągany gładki papier.
Z drugiej strony jest taki inny papier w krostki ktory bardzo latwo odchodzi od tego włókna które jest między tymi właśnie papierkamii i odchodzi tak że zrywam jakby włoski między tym papierkiem a tym włóknem.

Nie wiem czy top wlókno ma być przyklejane z tym papierkiem w krostki czy oba papierki zrywać, kurde nie wiem jak to wytłomaczyć, rozumiecie mnie :)?

pzdr

HenoK
28-11-2008, 07:08
kurde nie wiem jak to wytłomaczyć, rozumiecie mnie :)?
Lepiej podaj nazwę tego specyfiku ;). Szukałeś w necie ?

seba_x
28-11-2008, 07:28
witam wszystkich

mam problem , pomóżcie jak rozwiązać obróbkę blacharską dachu który jednym swoim końcem wchodzi w ścianę piętra ? ten dach będzie ocieplony na krokwiowo płytami PIR/PUR (na rys. jest inaczej bo między krokwiami) .
Moi budowlańcy chcą iść na łatwiznę i twierdzą że przyczepią blachę do muru a potem wywiną na dachówkę a potem na to w pionie 20cm styropianu . Tylko ta blacha to będzie idealny "mostek" i będzie mi chłodzić ścianę pod styropianem .

http://images46.fotosik.pl/35/69853fd0479e273bm.gif (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69853fd0479e273b.html)

j-j
28-11-2008, 07:35
kurde nie wiem jak to wytłomaczyć, rozumiecie mnie :)?
Lepiej podaj nazwę tego specyfiku ;). Szukałeś w necie ?

No właśnie nie znam producenta bo dostałem to od montażysty a szxukałem i nie znalazłem :(.
Oto zdjęcia, specjalnie zrobiłe :):

To na górze gładki papier:
http://images41.fotosik.pl/35/e8e13ea0ad8ad732med.jpg

a tu już po odklejeniu tego gładkiego papieru odrywam ten w krostki:
http://images27.fotosik.pl/298/b779e4d4fe76428fmed.jpg

a tu po oderwaniu:
http://images38.fotosik.pl/35/ff89d7a0dd4e6b68med.jpg

pzdr

HenoK
28-11-2008, 07:46
A ja zapytam o taśmę paroszczelną do okien.
Jest jakieś chyb a włókno z klejem do którego przyklejony jest sciągany gładki papier.
Z drugiej strony jest taki inny papier w krostki ktory bardzo latwo odchodzi od tego włókna które jest między tymi właśnie papierkamii i odchodzi tak że zrywam jakby włoski między tym papierkiem a tym włóknem.

Nie wiem czy top wlókno ma być przyklejane z tym papierkiem w krostki czy oba papierki zrywać, kurde nie wiem jak to wytłomaczyć, rozumiecie mnie :)?

pzdrJeżeli to ma być izolacja paroszczelna, to samo włókna raczej tego nie zapewni. Pewnie jeden z tych "papierków" musi zostać. Zapewne ten, który trudniej oderwać ;).

Wgregor
28-11-2008, 07:51
Dom NISKOENERGETYCZNY, co bedzie gdy mieszkaja w domu 2 osoby, wieksza czesc dnia nie ma ich w domu-wracaja np. wieczorem.
Na zewnatrz jest mroz -15*C, zarowki energooszczedne po 5W i 15W, rury od cwu izolowane, telewizor LCD i laptop o niskim zapotrzebowaniu i rzadko uzywane, w kominku nie palone za czesto a w lazience krany bezdotykowe i bez cyrkulacji instalacja. Po prostu dom "oszczednych", powiedz ska d tutaj energia na pokrycie strat ciepla?
Sciany izolowane od srodka -zero akumulacyjnosci -a tu nagle prad wylaczyli, coz za pech, sniezyce przewrocily slup gdzies po drodze. W miastach sa kable w ziemi zakopane, ale musza one jakos "dojsc" do tych miast, gmin czy dzielnic
Moze to czarny scenariusz, ale juz kilkakrotnie mielismy przewrwy kilkugodzinne w dostawie pradu, nie sa one dlugie ale 3 czy 4 godziny to juz cos
Ups... mialem nie zagadywac :oops:
Pzdr.

4 cm wylewki w "termosie" dłużej trzyma ciepło niż tony ściany na gruncie z przerwą w izolacji. A jak grube ocieplenie to jeszcze wilgoć dojdzie i czas się jeszcze skróci. Pamiętaj, że ściana na fundamencie przy zautomatyzownym ogrzewaniu ( nie ma nadprodukcji ciepła - bo są termostaty) będzie odbiornikiem, a nie jakbyś chciał akumulatorem, czyli grzejnikiem.

piwopijca
28-11-2008, 08:35
Eh... coz chcesz udowodnic, ze nie czytasz uwaznie moich postow?
Ja sciane zrobilem z BK 400 Solbetu i nie mowilem nigdy ze sciana zewnetrzna ma byc akumulatorem. Jako akumulator beda wylewki na podlogowke wodna i sciany dzialowe z ceramiki
W podlodze na gruncie 30cm styropianu i 7cm lacznie wylewki a na poddaszu 10cm styropianu i 5cm wylewki, w dachu 38cm welny -nie chce wiecej zmniejszac powierzchni, a na wspomnianych scianach zewnetrznych 20cm styropianu, na fundamencie 20cm styro od zewnatrz i 10cm styropianu od srodka zeby chudziaka odzielic od scian fundamentowych. Sciany zewnetrzne nie oddaja ciepla do gruntu bo go nie kumuluja a dodatkowo zeby wilgoci nie "podciagaly" oddzielilem fundamenty od scian zewnetrznych szklem spienionym, sluzy ono rowniez jako izolacja termiczna-dodatkowa

Pzdr.

Wgregor
28-11-2008, 08:43
Sciany zewnetrzne nie oddaja ciepla do gruntu bo go nie kumuluja

Gdyby nie oddawały ciepła do gruntu, przy 30 cm styropianu na zewnątrz to by ciepło kumulowały.
nie kumulują a są grzane więc oddają .

j-j
28-11-2008, 09:02
Sciany zewnetrzne nie oddaja ciepla do gruntu bo go nie kumuluja

Gdyby nie oddawały ciepła do gruntu, przy 30 cm styropianu na zewnątrz to by ciepło kumulowały.
nie kumulują a są grzane więc oddają .

Tu gregor ma rację, ale nie doczytał że masz Foamglassa to raczej wystarczy mimo ze tylko 5 cm.

pzdr

Wgregor
28-11-2008, 09:21
Doczytałem , widziałem zdjęcia i dalej uważam, że grzanie masy ściany i wilgoć w ścianie nie jest korzystną sprawą , a Foamglassa tak naprawdę to tylko producent zachwala, a 5 cm to nawet styropianu nie jest dziś traktowane jako izolacja. Dodałbym
http://zae.home.pl/www/ibp/index.pl?&b=6&co=galerial2004&gal=2004_21.jpg&opis=Izolacja wewnętrzna - folia paroszczelna
zamiast pompy ciepła!

j-j
28-11-2008, 09:28
Doczytałem , widziałem zdjęcia i dalej uważam, że grzanie masy ściany i wilgoć w ścianie nie jest korzystną sprawą , a Foamglassa tak naprawdę to tylko producent zachwala, a 5 cm to nawet styropianu nie jest dziś traktowane jako izolacja. Dodałbym
!

Nie masz racji. 5 cm styro skutecznie zniweluje tzw mostek termiczny.
A szkło piankowe jest izolatorem.
A grzanie masy ścian itp nie jest złe, pozwala utrzymać stabilną temperaturę.
Izolacja od wewnątrz też nie jest zła ale trudniej o dokladne wykonanie- daje lepsze na pewno oszczędności z powodu możliwości programaowania temp. o zadanych godzinach ale .... nie trzyma stabilnej temperatury w przypadku wyłączenia prądu np.

pzdr

Wgregor
28-11-2008, 09:35
trzyma !trzyma i to stabilniej bo dłużej niż ściana na fundamencie, i do tego mokra. A wiem z doświadczenia!!!

Na innym forum zaprzysięgły od lat "wielbiciel" Brzeczkowskiego JBZ (Jerzy Zembrowski) napisał
(już to przytaczałem ) "im grubsza izolacja tym wieksze kłopoty z wilgocią".

frupper
28-11-2008, 09:40
Co tu orginalnego? Nie da się zbudować domu zużywającego poniżej 70kWh/m2 rocznie z ogrzewaniem centralnym To bardzo łatwo sprawdzić i zweryfikowac.

Zapraszam Cię Wgregor do mnie - fakt - mogę póżniej żałować - ale czego nie robi się dla obalania dogmatów ...

piwopijca
28-11-2008, 09:55
trzyma !trzyma i to stabilniej bo dłużej niż ściana na fundamencie, i do tego mokra. A wiem z doświadczenia!!!

Na innym forum zaprzysięgły od lat "wielbiciel" Brzeczkowskiego JBZ (Jerzy Zembrowski) napisał
(już to przytaczałem ) "im grubsza izolacja tym wieksze kłopoty z wilgocią".

Dlaczegorz to ma byc u mnie mokra a u Ciebie nie?
Czyzby Twoja wentylacja byla o tyle lepsza a moja (zamierzona) nie nadaje sie wogole? :lol: :lol:
Chyba rozpedziles sie, oceniasz teraz produkty na podstawie czego...?
Ty ciagle uwazasz ze wszyscy chca miec grawitacyjna wentylacje, tylko Ty jestes taki cwany i zrobisz mech. z reku - zal sie robi
Kiedys sam napisales zdaje sie, ze zeby nie bylo wilgoci trzeba wenty. mech zastosowac, czyzby cos sie zmienilo?
Moze nie czytales moich wczesniejszych wpisow, ale bede mial reku, GWC i PC a CO podlogowe wszedzie -wodne i centralne, zeby nie bylo niedomowien
j-j, mnie nie chodzi o to ze wogole nie "oddaje" ciepla do gruntu czy do atmosfery, ale o to ile i czy gra warta jest przyslowiowej swieczki. Zdaje sobie sprawe ze nawet w domach pasywnych sa straty i nalezy je "czyms" pokrywac -wystarczy otworzyc drzwi czy okno i juz jest chlodniej. Chcialem przedstwaic tylko wersje ze zminimalizowanymi stratami do gruntu i atmosfery -tak namietnie przytaczane przez TB / Wgregor

Pzdr.

Depi
28-11-2008, 11:12
1. ale koszt przylaczenia do sieci ok-18tys.

2. gwarancje na urzadzenia sa max 5 lat a wydaje mi sie subiektywnie ze 10lat to ich zywotnosc w najlepszym przypadku.

3. Przyklad kociol kondensacyjny ktory w teori spala o 10% mniej gazu jest o 8tys. drozszy to przeciez w ciagu tych 10lat dopiero pewnie by sie zwrocila roznica.


ad 1. W takim przypadku moim zdaniem już się bardziej opłaca zrobić pompę ciepła. Sprawdziłaś na 100% że gazownia nie zwróci ci kosztów?

ad. 2. E tam. Piec gazowy w domu, gdzie obecnie mieszkam hula sobie już lat 14 i ma się dobrze.

ad. 3. Skąd takie absurdalne ceny bierzesz??? :o Kocioł kondesacyjny De Dietrich MCR 24 wraz z firmowym zasobnikiem kosztuje nieco ponad 5 tys. Czyli według Ciebie do niekondesata dopłacają 3 tys., zeby go wziąć??? Gdzie? To ja biore 1000 od razu! ;)

Depi
28-11-2008, 11:14
[..]

Chłopie - daj żesz już spokój trollowi. Nie znudziło Ci się jeszcze? Myślisz, że go nawrócisz, przekonasz? Zakochałeś się, czy jak? ;)

Wgregor
28-11-2008, 11:35
trzyma !trzyma i to stabilniej bo dłużej niż ściana na fundamencie, i do tego mokra. A wiem z doświadczenia!!!

Na innym forum zaprzysięgły od lat "wielbiciel" Brzeczkowskiego JBZ (Jerzy Zembrowski) napisał
(już to przytaczałem ) "im grubsza izolacja tym wieksze kłopoty z wilgocią".

Dlaczegorz to ma byc u mnie mokra a u Ciebie nie?
Czyzby Twoja wentylacja byla o tyle lepsza a moja (zamierzona) nie nadaje sie wogole? :lol: :lol:
Chyba rozpedziles sie, oceniasz teraz produkty na podstawie czego...?
Ty ciagle uwazasz ze wszyscy chca miec grawitacyjna wentylacje, tylko Ty jestes taki cwany i zrobisz mech. z reku - zal sie robi
Kiedys sam napisales zdaje sie, ze zeby nie bylo wilgoci trzeba wenty. mech zastosowac, czyzby cos sie zmienilo?
Moze nie czytales moich wczesniejszych wpisow, ale bede mial reku, GWC i PC a CO podlogowe wszedzie -wodne i centralne, zeby nie bylo niedomowien
j-j, mnie nie chodzi o to ze wogole nie "oddaje" ciepla do gruntu czy do atmosfery, ale o to ile i czy gra warta jest przyslowiowej swieczki. Zdaje sobie sprawe ze nawet w domach pasywnych sa straty i nalezy je "czyms" pokrywac -wystarczy otworzyc drzwi czy okno i juz jest chlodniej. Chcialem przedstwaic tylko wersje ze zminimalizowanymi stratami do gruntu i atmosfery -tak namietnie przytaczane przez TB / Wgregor

Pzdr.

Nic nie pisałem o wentylacji , a o folii od środka. Przy 40% wilgotności względnej w pokoju konieczne jest "przecięcie" dyfuzji . Popatrz na wykres Molliera

Co do reszty to fajnie ! Tylko po co piszesz, że dom energooszczędny?