PDA

Zobacz pełną wersję : Ile gazu poszło Wam juz w tym sezonie?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62

qqlio
10-11-2010, 08:46
Szanujmy się troche ok ?
Kazdy ma wybór prawda? dla jednego 300 zł to jest nic dla innego kwota za ktora musi wyzyc od 1 do 1 .
Ciekaw jestem czy jak kończy Ci się kolego umowa u operatora który przechodzi na cennik ( 2 razy wyzsza niekiedy cena) to tez taki jestes happy i wszystko jest git...

Przechodząc do meritum - to postepowanie gazowni w mojej opini jest nie ok bo skoro zuzywa się wiecej gazu w w3 niz w2 to cena powinna byc nizsza a nie wyzsza - tak wg mnie logika podpowiada.

Kazdy zyje jak moze a ja wypowiadam się na temat furtki na tansze zycie - bo w dzisiejszych czasach jest to cenniejsze niz pisanie o wylaczaniu pradu na wakacje...
Ciekawe czemu mnostwo moich kl. korzysta z "zawieszenia usług" ...

Nie chialem miec gazu - jednak nie pozwolono mi zainstalowac pieca na ekogroszek bo gaz jest "czystszy". - tak ze zostalem zmuszony sytuacja

Jak juz pisalem, nie oczekiwalem, ze stane sie idolem tlumow dzieki swojej wypowiedzi.
Pozdrawiam

redpradnik
10-11-2010, 08:48
Jak juz pisalem, nie oczekiwalem, ze stane sie idolem tlumow dzieki swojej wypowiedzi.
Pozdrawiam

Powiem tak - do gazowni bede musial jechac raz - mam po drodze do pracy załóżmy że jednak nie .
Paliwo i swój czas wyceniam na 50 zł ( zakładam 2 godziny na załatwienie sprawy) .
Przy oszczędności 300 zł a dużo cenniejszej satysfakcji z tego żę ukręce im nosa wg mnie warto

Wg mnie raz jeszcze to napisze powinno być tak żę im większe zużycie tym mniejsze koszty a skoro w3 opłaca się dopiero przy 5000 m3 no to sorry - nie znam osoby która zużywa na ogrzanie domu tyle gazu

mjakob
10-11-2010, 10:24
Przecież nikt tu nie nawołuje do zrywania umów i podpisywania ich raz jeszcze!! Oskarżenia o próbę kombinacji czy stwierdzenia że "wzięli gaz a potem płaczą" są co najmniej nie na miejscu kolego Qqlio.
Co więcej przypuszczam, że zostanę przy tej w3 żeby mieć po prostu "święty spokój". Ale zanim dam się łupić monopoliście chcę poznać możliwości i swoje prawa.

mjakob
10-11-2010, 10:27
Wg mnie raz jeszcze to napisze powinno być tak żę im większe zużycie tym mniejsze koszty a skoro w3 opłaca się dopiero przy 5000 m3 no to sorry - nie znam osoby która zużywa na ogrzanie domu tyle gazu

Noooo, jak tu dobrze postudiować wątek to zdarzają się zużycia 800/miesiąc :-)

redpradnik
10-11-2010, 10:41
Noooo, jak tu dobrze postudiować wątek to zdarzają się zużycia 800/miesiąc :-)

Jak ktos ma dom 1000 m2 to go stac na taki wydatek :))
Na forum są ludzie ktorzy zanizaja a inni zawyzaja swoje wyniki nie wiadomo po co no ale ..

Liwko
10-11-2010, 10:57
No jak ktoś ma słabo ocieplony dom, codzienne gotowanie i kąpiele w dużych wannach to pewnie ma takie zużycie. Ale chodzi mi tak naprawdę o co innego. Sam mam ogrzewanie pompą ciepła i płacę za prąd a moi rodzice grzeją gazem. Tu i tu jest taka sama praktyka. Podają małą cenę za 1kWh i za 1m3 gazu a dopiero jak się człowiek dokładnie temu przyjrzy wychodzi zupełnie co innego. Co mnie obchodzi jakieś przesyłowe? Paliwo na stację też trzeba dowieźć, w jedno miejsce kosztuje to drożej w inne taniej. Na jednej stacji jest droższe a na drugiej tańsze. Ok prawa rynku. Tylko że nikt nie pisze że litr kosztuje 2zł+.....!!! Z węglem i innymi paliwami jest podobnie. To dlaczego do jasnej cholery nie jest tak z gazem czy prądem??? Jak kupuję gaz w butli to nikt mi nie liczy za dodatkowe opłaty. Ok infrastruktura kosztuje i trzeba to utrzymać ale dlaczego nie można przeliczyć ile kosztuje to w danym regionie i podać cenę za 1m3 gazu czy 1kWh prądu??? Przecież ludzie baranieją jak dostają te rachunki! 95% ludzi tak naprawdę nie wie za co połaci więc płaczą i płacą. Nie jeden zastanowił by się grubo przed wyborem ogrzewania do swojego domu gdyby miał jasno podane jak kawa na ławę tyle i tyle za to i za to.
Pzdr

redpradnik
10-11-2010, 11:00
No jak ktoś ma słabo ocieplony dom, codzienne gotowanie i kąpiele w dużych wannach to pewnie ma takie zużycie. Ale chodzi mi tak naprawdę o co innego. Sam mam ogrzewanie pompą ciepła i płacę za prąd a moi rodzice grzeją gazem. Tu i tu jest taka sama praktyka. Podają małą cenę za 1kWh i za 1m3 gazu a dopiero jak się człowiek dokładnie temu przyjrzy wychodzi zupełnie co innego. Co mnie obchodzi jakieś przesyłowe? Paliwo na stację też trzeba dowieźć, w jedno miejsce kosztuje to drożej w inne taniej. Na jednej stacji jest droższe a na drugiej tańsze. Ok prawa rynku. Tylko że nikt nie pisze że litr kosztuje 2zł+.....!!! Z węglem i innymi paliwami jest podobnie. To dlaczego do jasnej cholery nie jest tak z gazem czy prądem??? Jak kupuję gaz w butli to nikt mi nie liczy za dodatkowe opłaty. Ok infrastruktura kosztuje i trzeba to utrzymać ale dlaczego nie można przeliczyć ile kosztuje to w danym regionie i podać cenę za 1m3 gazu czy 1kWh prądu??? Przecież ludzie baranieją jak dostają te rachunki! 95% ludzi tak naprawdę nie wie za co połaci więc płaczą i płacą. Nie jeden zastanowił by się grubo przed wyborem ogrzewania do swojego domu gdyby miał jasno podane jak kawa na ławę tyle i tyle za to i za to.
Pzdr

Dokładnie tak - firmy np telekomunikacyjne nie naliczaja przesyłowych za np internet... ale cóż tego się nie zmieni

rume
10-11-2010, 13:01
Ok prawa rynku. Tylko że nikt nie pisze że litr kosztuje 2zł+.....!!! Z węglem i innymi paliwami jest podobnie. To dlaczego do jasnej cholery nie jest tak z gazem czy prądem??? Jak kupuję gaz w butli to nikt mi nie liczy za dodatkowe opłaty. Ok infrastruktura kosztuje i trzeba to utrzymać ale dlaczego nie można przeliczyć ile kosztuje to w danym regionie i podać cenę za 1m3 gazu czy 1kWh prądu??? Przecież ludzie baranieją jak dostają te rachunki! 95% ludzi tak naprawdę nie wie za co połaci więc płaczą i płacą. Nie jeden zastanowił by się grubo przed wyborem ogrzewania do swojego domu gdyby miał jasno podane jak kawa na ławę tyle i tyle za to i za to.
Pzdr

Liwko nie masz racji. Powiedz im ile prądu zużyjesz to ci powiedzą ile za to zapłacisz. Możesz wziąć licznik przedpłatowy to będziesz wiedział ile kosztuje 1kWh. Wszędzie są wliczone koszty przesyłu, tylko że w przypadku butli są doliczone do jednej butli - na stacji paliw do jednej cysterny. W przypadku gazu i prądu, czy energii z PEC'u płacimy za towar którego nie wiemy ile kupimy i tu jest problem.
Pozdrawiam

Liwko
10-11-2010, 13:21
A jak jest z telefonem? Wiesz ile będziesz dzwonił? Nie! Wykupujesz abonament i w nim masz tyle i tyle minut. jak ci się skończą minuta kosztuje tyle i tyle, a niewykożystane przechodzą na następny miesiąc.

rume
10-11-2010, 13:55
A nie odnosisz wrażenia że telefon jest to praktycznie tylko opłata za infrastrukturę czyli sam abonament ? Przecież tam nikt nie dorzuca do pieca i nie wydobywa z ziemi rozmów telefonicznych. Za parę lat się przekonasz że będziesz mógł dzwonić do woli ile ci sił wystarczy - w cenie abonamentu.

Liwko
10-11-2010, 14:06
No ale co szkodzi gdybym zapłacił w przybliżeniu za tyle i tyle gazu np 200zł za 100m gazu. Gdy go wyczerpie płacę np. 2,20 a jak mi zostanie przechodzi na następny miesiąc. Wiem wtedy bez owijania ile on kosztuje. Do tego to zachęcało by do oszczędzania a tak skoro gaz jest tani a przesył i tak muszę zapłacić hulaj dusza (no może nie do końca ale coś w tym jest)

rume
10-11-2010, 14:19
Z prądem już tak masz - liczniki przedpłatowe. Z gazem jest gorzej bo koszt duży - warunki techniczne urządzeń - wykonanie przeciwwybuchowe.
A tak na serio to przecież masz napisane ile płacisz za gaz czy prąd po opłaceniu abonamentu :). Jak nie wiesz to ci powiem :)

Liwko
10-11-2010, 14:33
Wiem ile kosztuje kWh w jakiej taryfie, ale za każdym razem gdy podzielę rachunek przez ilość kWh wychodzą inne kwoty. Ja umiem to jeszcze jakoś policzyć ale np moi rodzice już nie. Dobra napiszesz, że gdy się zwiększa zużycie to zmieniają się inne stawki ale po co mi na rachunku tyle linijek? Niech napiszą że cena za kWh w tym miesiącu wyszła tyle i tyle bo zużył pan tyle i tyle. Wiem że łatwo samemu tak sobie podzielić ale po co mamić ludzi tym że cena za kWh czy za m3 gazu to grosze? Przecież mnie naprawdę nie obchodzi skąd ten gaz czy prąd się u mnie wziął, mnie obchodzi ile ja faktycznie za niego płacę.
Wodę też się wydobywa i przesyła a jednak można prosto i czytelnie napisać ile kosztuje.

justkaaa
10-11-2010, 16:41
jakby na rynku było kilku dostawców gazu lub prądu i gdyby można zmieniac dostawce bez większych kosztów (tak jak to jest z telefonami komórkowymi) to by między sobą walczyli i by nagle sie okazało, że i prąd i gaz moga być 2, 3-krotnie tańsze a i tak dostawcy by na tym sporo zarabiali. A skoro jest jeden dostawca i twój wybór polega na tym, że albo bierzesz albo nie to takie sa ceny, zasady, taryfy i traktowanie klienta jakie są. Monopolista ma swoje prawa i z nich korzysta

Barthelemy
10-11-2010, 16:59
Pracuje w firmie ktora pobierała oplaty za ponowne podlaczenia ... np po windykacji.
Sprawa w sadzie przegrana - juz nie pobieramy.

Ok beda chciec pobrac oplate to podpisze na zone jak chca kombinacji ..

Czyli za ponowne podlaczenie nie ma zadnych oplat, wiec mozna wypowiadac umowe kiedy sie chce i ponownie podpisywac. Czyli logicznie mozna ciagnac na taryfie W2 i przed osiagnieciem limitu 1200m3 wypowiedziec umowe podpisac nowa i znow jechac do limitu 1200m3 na W2. Niestety skoro mamy taki chory kraj, ktory nie dba o dobro obywateli trzeba kombinowac.

Liwko
10-11-2010, 17:43
Czyli za ponowne podlaczenie nie ma zadnych oplat, wiec mozna wypowiadac umowe kiedy sie chce i ponownie podpisywac. Czyli logicznie mozna ciagnac na taryfie W2 i przed osiagnieciem limitu 1200m3 wypowiedziec umowe podpisac nowa i znow jechac do limitu 1200m3 na W2. Niestety skoro mamy taki chory kraj, ktory nie dba o dobro obywateli trzeba kombinowac.

Osobiście w to nie wierzę.

justkaaa
10-11-2010, 18:10
Osobiście w to nie wierzę.
W mozliwośc rozwiązania umowy i ponownym jej podpisaniem na nastepny dzień bez żadnych opłat i konsekwencji? Jesli tak to i ja nie wierze. Powodowało by to duży chaos. Poza tym mi powiedziano, że gazownia wylicza średnio dobowe zużycie i przelicza je w skali roku, tzn jak ktoś podpisze umowe w połowie roku i zuzyje do końca roku np. 900 m3, czyli więcej niż 600m3 to w następnym roku podpadnie pod W-3. Ja jestem w podobnej sytuacji i sama jestem ciekawa jak to będzie. Czy na 2011 rok mnie przetaryfikują na W-3 czy zostawią w W-2, bo umowe podpisałam w trakcie roku i do końca roku raczej nie przekrocze progu 1200m3, ale będe blisko.

przy okazji napiszcie jakie macie zuzycie gazu w listopadzie. temperatury prawie wiosenne a u mnie spalanie ok 6m3/dobe, chyba dużo, zwłaszcza gdy czytam, że macie ok 4m3/doba

pablitoo
10-11-2010, 18:37
Czyli za ponowne podlaczenie nie ma zadnych oplat, wiec mozna wypowiadac umowe kiedy sie chce i ponownie podpisywac. Czyli logicznie mozna ciagnac na taryfie W2 i przed osiagnieciem limitu 1200m3 wypowiedziec umowe podpisac nowa i znow jechac do limitu 1200m3 na W2. Niestety skoro mamy taki chory kraj, ktory nie dba o dobro obywateli trzeba kombinowac.

Hmmm

Koledzy - tak czytam , czytam tą ostatnią wymianę zdań , czytam i próbuję zrozumieć sens i zamysł oraz logikę która kieruje przedmówcami w ich postępowaniu .
Osobiście mieszkam w swoim domu już 3 lata / ten sezon będzie czwarty / i mam doświadczenie w ogrzewaniu domu gazem - świadomie ogrzewam gazem ze wszystkimi związanymi z tym zaletami i wadami.

Czytam i widzę że większość biorących udział w tej dyskusji kombinuje i szuka wszelkich sposobów by wykorzystać / nie piszę oszukać / wszelkie możliwości by wycyckać / nie oszczędzać - bo oszczędzanie polega na czymś innym / lokalnych operatorów i dystrybutorów gazu.
Czytam i nie rozumiem - powiedzcie mi - dlaczego ??

Przecież chyba Wy wszyscy jak budowaliście swoje domy i decydowaliście się na ogrzewanie gazem mieliście świadomość o energochłonności swoich budowanych domów - prawda ? Wiedzieliście ile wasze budynki będą potrzebować energii aby je ogrzać - wiedzieliście więc ile kW energii potrzebujecie do tego celu - prawda ? Jeżeli nie liczyliście zapotrzebowania na energię poszczególnych pomieszczeń czy całych budynków to chyba dysponowaliście przybliżonymi danymi projektowymi w tym temacie - prawda ?
Więc wiedzieliście ile jakiego paliwa spalicie aby ogrzać swoje budynki - wiedzieliście jaką wykonać termoizolację aby w jakim stopniu ograniczyć zużycie paliwa do ogrzania - prawda ?
Skoro wybraliście jakiś nośnik energii - w tym wypadku gaz - wiedzieliście chyba w jaki sposób lokalni dystrybutorzy obliczają opłaty , jakie mają taryfy i jakie składniki się nań składają - prawda ? - wiedzieliście w jakich taryfach będziecie funkcjonować i jak będą wyglądały koszty ogrzania Waszych domów - prawda ??

Więc po co ta dyskusja ? - skąd to ogromne zdziwienie za co płacimy płacąc faktury za gaz ? Przecież wszystko wcześniej musieliście wiedzieć , musieliście czytać i podpisywać umowy z lokalnymi dostawcami gazu , musieliście wybierać taryfy lub być do nich kwalifikowani ...
Nie rozumiem zdziwienia że macie takie a nie inne zużycie gazu - przecież z bardzo dużym stopniem prawdopodobieństwa można było spokojnie to obliczyć na podstawie danych o energochłonności budynku i stopnia jego termoizolacji jeszcze przed rozpoczęciem budowy lub w jej trakcie ...

Nie rozumiem w tym kontekście tego ogromnego zdziwienia , zaskoczenia i frustracji związanej z ogrzewaniem Waszych domów gazem , jego zużycia i rachunków jakie dostajecie ...

justkaaa
10-11-2010, 18:53
A jakie Ty masz zużycie? Opisz jak zaizolowany dom, jaka powierzchnia i jakie zużcyie. Napewno sledzisz ten parametr :)

Liwko
10-11-2010, 19:02
No moi rodzice gaz zakładali 15 lat temu i były inne ceny- nie przyszło ci to do głowy? Do tego nie budowali domu tylko budowali go przed wojną Niemcy więc i zapotrzebowanie nie małe. Prawda? Palili wcześniej węglem ale ze względu na wiek przeszli na gaz. No cóż trudno?
Ja właśnie między innymi ze względu na haracz ściągany przez gazownie zainwestowałem dzięki Bogu w tanią pompę ciepła. Rocznie za ogrzewanie płace tyle ile za sam przesył gazu moi rodzice. Jak by tego nie nazywać jest to ździerstwo i tyle.

pablitoo
10-11-2010, 19:08
:D - zużycie mam bardzo mnie satysfakcjonujące - bardzo :D
- koleżanko droga - śledziłem i liczyłem i analizowałem przez pierwszy rok/dwa - aby najoptymalniej ustawić pracę mojego kotła i całego systemu c.o. - i uczyniłem to - a teraz - teraz to mieszkam , cieszę się faktem że wreszcie zakończyłem budowę mojego/naszego wymarzonego domu i teraz możemy / wraz z moją rodziną / korzystać z tego komfortu i radości przebywania w naszym domu.
Mieszkamy pełną piersią , a ja staram się nie być niewolnikiem rachunków . Budowałem dom i wybierałem system ogrzewania z pełną świadomością kosztów jakie w przyszłości będę ponosił na ten cel - i to teraz czynię :D

A jakie mam teraz zużycie gazu ? - nie wiem - ale dla Ciebie sprawdzę :D

pablitoo
10-11-2010, 19:18
No moi rodzice gaz zakładali 15 lat temu i były inne ceny- nie przyszło ci to do głowy? Do tego nie budowali domu tylko budowali go przed wojną Niemcy więc i zapotrzebowanie nie małe. Prawda? Palili wcześniej węglem ale ze względu na wiek przeszli na gaz. No cóż trudno?
Ja właśnie między innymi ze względu na haracz ściągany przez gazownie zainwestowałem dzięki Bogu w tanią pompę ciepła. Rocznie za ogrzewanie płace tyle ile za sam przesył gazu moi rodzice. Jak by tego nie nazywać jest to ździerstwo i tyle.

No widzisz :D - obliczyłeś wszystko , sprawdziłeś , przekalkulowałeś i zainwestowałeś w PC - i jesteś zadowolony z rachunków i komfortu.

Ja również kilka lat temu / 5 / tak zrobiłem - liczyłem sprawdzałem i kalkulowałem - miałem i ofertę na PC i na ogrzewanie gazem - i po wszystkich kalkulacjach i obliczeniach zainwestowałem w ogrzewanie gazem - kondensatem dokładnie - i jestem szczęśliwy bo jakbym zainwestował wówczas w PC to ze 20 lat by mi się koszt jej zwracał w stosunku do samego kosztu inwestycji w kocioł gazowy.

A w temacie Twoich rodziców - skoro podjęli decyzję że zmieniają ogrzewanie na gazowe w starym poniemieckim domu gdzie termoizolacja to mit - to czemu się dziwią ?? Może trzeba by najpierw zainwestować w porządny audyt energetyczny tego domu i potem w konkretną termoizolację - co o tym myślisz ?? Jak ocieplą ten dom to na pewno zużycie paliwa spadnie ...

Liwko
10-11-2010, 19:24
A w temacie Twoich rodziców - skoro podjęli decyzję że zmieniają ogrzewanie na gazowe w starym poniemieckim domu gdzie termoizolacja to mit - to czemu się dziwią ?? Może trzeba by najpierw zainwestować w porządny audyt energetyczny tego domu i potem w konkretną termoizolację - co o tym myślisz ?? Jak ociepla ten dom to na pewno zużycie paliwa spadnie ...
Niestety jest to zabytek więc niewiele mogą zrobić. Cholerne problemy były z wymianą okien. Ale tu nie idzie o samo zużycie gazu ale o dodatkowe koszty jego przesyłu. Są cholernie wysokie. Nie sądzisz? To jest ździerstwo i koniec. 15 lat temu jak zakładali tak wysokich nie było. Teraz wszyscy mówią o tym że gaz podrożeje a ja się pytam ile wzrośnie przesyłowe bo o tym się zapomina.

pablitoo
10-11-2010, 19:29
Niestety jest to zabytek więc niewiele mogą zrobić. Cholerne problemy były z wymianą okien. Ale tu nie idzie o samo zużycie gazu ale o dodatkowe koszty jego przesyłu. Są cholernie wysokie. Nie sądzisz? To jest ździerstwo i koniec. 15 lat temu jak zakładali tak wysokich nie było. Teraz wszyscy mówią o tym że gaz podrożeje a ja się pytam ile wzrośnie przesyłowe bo o tym się zapomina.

No cóż - w takim razie trudno cokolwiek Ci doradzić a sytuacja jest rzeczywiście patowa ...

Czy nie bolą mnie tak wysokie opłaty przesyłowe i tem podobne składające się na rachunek gazowy ?? - kolego drogi - oczywiście że bolą - ale cóż - poprawił mi się humor jak onegdaj sprawdziłem sobie i przeanalizowałem wszystkie składniki składające się na rachunek za prąd :D - najbardziej ubawiła mnie tzw "opłata jakościowa" :D

A czyż prąd nie drożeje ?? - drożeje - a ile podrożeje jak wreszcie koncerny energetyczne wymuszą uwolnienie cen energii a my / państwo / będziemy płacić ogromne kary za emisję co2 w ramach pakietu klimatycznego który wielcy tego świata na siłę w Brukseli przepychają ?? - podrożeje tyle że aż boję się myśleć ...

Piszesz że ogrzewasz dom PC - czyli prądem - jakie masz teraz rachunki za prąd ?

Liwko
10-11-2010, 19:33
przeanalizowałem wszystkie składniki składające się na rachunek za prąd - najbardziej ubawiła mnie tzw "opłata jakościowa"
No i właśnie o tym mówię.

pablitoo
10-11-2010, 19:37
No i właśnie o tym mówię.

No i właśnie o tym mówię - nie taki straszny gaz jak go niektórzy malują :D

justkaaa
10-11-2010, 19:43
A jakie mam teraz zużycie gazu ? - nie wiem - ale dla Ciebie sprawdzę :D
Będe czekać na info.
Mówisz, że swój dom budowaleś kilka (3-5) lat temu. Napisz jak masz dom zaizolowany.
niedawno poczytałam troche wątek o domach 3-5 litrowyxh. Wątek zalożony w 2005 r i jak go czytam to się trochę usmiecham bo forumowicze podają tam jak będa izolować swoje dopiero budowane domki, a mianowicie, dach ok 25 cm, podłoga ok 15 cm, a ściany 15 cm. te wartości sa podawane jako niemalże skrajne, bardzo duże i energooszczędne. Szczerze powiem, że takie parametry ma własnie mój domek i jak patrze i czytam co obecnie stawiają inni i jak izolują to teraz bym się tak nie upierała, że mój jest super zaizolowany. Minęło 5 lat i to co kiedys było izolującym "wypasem" teraz jest srednią półką. Jak to standardy się zmieniają...

pablitoo
10-11-2010, 19:49
(...)

Przy okazji zapytam o meritum wątku. Jakie macie zużycie w listopadzie? temperatury bardzo dodatnie więc spalanie powinno byc niewielke, a u mnie średnio wychodzi 5,5m3 na dobe (z kuchenka z CWU). gdy przez ostatnie dwie doby temperatury oscylowały wokół +5 to spalanie miałam ok 6,5/m3 na dobe. To chyba dośc sporo :(

U mnie od początku listopada do dzisiaj zużycie 3,5m3 GZ50 - c.o. , c.w.u plus kuchenka gazowa. 21-22 stopnie w domu. Ogrzewany cały dom - foto w stopce.

Liwko
10-11-2010, 19:52
No i właśnie o tym mówię - nie taki straszny gaz jak go niektórzy malują :D

Jak uważnie czytałeś to podawałem przykład gazu i prądu. Ale nie ważne, i tak to nic nie zmieni.

justkaaa
10-11-2010, 19:54
U mnie od początku listopada do dzisiaj zużycie 3,5m3 GZ50 - c.o. , c.w.u plus kuchenka gazowa. 21-22 stopnie w domu. Ogrzewany cały dom - foto w stopce.
3,5m3/ na dobe za wszytsko (co, cwu, kuchenka)? To wynik super. A jaką powierzchnia maTwój dome i jak izolowany?
Ja mam zużycie ok 6m3 na dobe. Tynki i wylewki miałam robione w połowie 2009 r. i zeszłej zimy dom już był troche (do prac wykończeniowych) ogrzewany. całe lato tez było gorąco i było intensywnie wietrzone więc nie wiem czy mam jeszcze dużo wilgoci budowlanej, że mam takie duze spalanie, bo czytam o spalaniu ok 4m3 i się za głowe lapie

pablitoo
10-11-2010, 20:03
Czy super ? no raczej chyba nie aż tak super , raczej norma ...
- przecież teraz / listopad / mamy temperatury na zewnątrz w granicach 8 -10 stopni / w porywach do 20 :D /
Dom schnie / usuwana jest z niego wilgoć teoretycznie przez 3 lata po wybudowaniu /

justkaaa
10-11-2010, 20:10
Czy super ? no raczej chyba nie aż tak super , raczej norma ...
- przecież teraz / listopad / mamy temperatury na zewnątrz w granicach 8 -10 stopni / w porywach do 20 :D /
Dom schnie / usuwana jest z niego wilgoć teoretycznie przez 3 lata po wybudowaniu /

Jak dla mnie super. U mnei tez temperatury 5-8-10 st w porywach do 15.

A izolacją i powierzchnią sie pochwalisz?

pablitoo
10-11-2010, 20:18
Nie ma się czym chwalić , mój dom absolutnie nie aspiruje do kategorii energooszczędnych , mam 27 okien-drzwi balkonowych-tarasowych :yes: :D w tym 6 okien w wykuszach 2x1metr :D
Ściana to pustak ceramiczny 30cm plus 10-15cm ocieplenia , dach to dachówka ceramiczna , izolacja połaci 30cm wełny .
Powierzchnia ogrzewana 150m2 , kubatura 600m3.

pablitoo
10-11-2010, 20:28
Jak uważnie czytałeś to podawałem przykład gazu i prądu. Ale nie ważne, i tak to nic nie zmieni.

Podaj proszę jakie rachunki płacisz teraz miesięcznie za prąd ... - pytam z ciekawości - kiedyś brałem pod uwagę PC jako źródło ogrzewania ...

redpradnik
10-11-2010, 20:37
W mozliwośc rozwiązania umowy i ponownym jej podpisaniem na nastepny dzień bez żadnych opłat i konsekwencji? Jesli tak to i ja nie wierze. Powodowało by to duży chaos. Poza tym mi powiedziano, że gazownia wylicza średnio dobowe zużycie i przelicza je w skali roku, tzn jak ktoś podpisze umowe w połowie roku i zuzyje do końca roku np. 900 m3, czyli więcej niż 600m3 to w następnym roku podpadnie pod W-3. Ja jestem w podobnej sytuacji i sama jestem ciekawa jak to będzie. Czy na 2011 rok mnie przetaryfikują na W-3 czy zostawią w W-2, bo umowe podpisałam w trakcie roku i do końca roku raczej nie przekrocze progu 1200m3, ale będe blisko.

przy okazji napiszcie jakie macie zuzycie gazu w listopadzie. temperatury prawie wiosenne a u mnie spalanie ok 6m3/dobe, chyba dużo, zwłaszcza gdy czytam, że macie ok 4m3/doba

Nie ma chaosu bo malo kto sobie zdaje sprawe ze tak mozna zrobic. Dzwonilem do gazowni mozna wypowiedziec 30 dni wypowiedzenia .
Policza Ci stosunkowo do dni np w czerwcu podpisalas umowe to nie masz 1200 tylko 600 m3 - jesli przekroczysz to w 2011 w3 wita

Przy sprzedazy domu tez sadzicie ze jest oplata... nie nie ma

Cala dyskusja wziela sie z tego iz gazownia ewidentnie leci w kule - zuzywasz wiecej gazu placisz wiecej za abonament po prostu jaja tylko w Polsce

Liwko
10-11-2010, 20:48
Podaj proszę jakie rachunki płacisz teraz miesięcznie za prąd ... - pytam z ciekawości - kiedyś brałem pod uwagę PC jako źródło ogrzewania ...

Za ogrzewanie czy za całość. Ok, za całość latem 160-170 miesięcznie w tym za CWU 20zł (wszystko w domu na prąd i tryb życia mało oszczędny). Teraz za październik jeszcze rachunku nie dostałem ale za CO wyszło 80zł i za CWU 30zł (mam podlicznik)(więcej za CWU ze względu na rok szkolny więc inne ustawienia CCWU). Za cały rok za CO i CWU (pierwszy sezon) zapłaciłem 1500zł. W tym roku mam nadzieję zejść poniżej 1300. Dom 133m standardowo ocieplony, wentylacja z reku, 3 osoby.
Pzdr

pablitoo
10-11-2010, 20:58
Pytałem z ciekawości - tak samo jak nie ma sensu porównywać zużycia gazu w dwu rożnych domach tak samo nie ma sensu porównywać zużycia gaz-prąd ...
Chodziło mi teraz za miesiąc - thanx :yes:

montez7
10-11-2010, 21:01
Witam Szanownych forumowiczów!

Proszę wszystkich palących ANTRACYTEM o swoje uwagi i przemyślenia, doświadczeniea a wszystkich tych co jeszcze nie używają antracytu, pytam, dlaczego jeszcze nie????

Prosze pisac - granulacje, jaki kociol, jakie sterowanie, zużycie, problemy z antracytem..

Dla niewtajemniczonych - palenie antracytu jest podobne do palenia koksu - duzo powietrza i szybkie gasniecie, korzystalem rowniez z mieszanek 33/67 groszek/antracyt i jest to dosc korzystne tzn, zar potrafi sie utrzymac ponad 2 godziny bez dodmuchu i dosypywania wegla, wieec to powinno robic wrazenie.

Negatywy - gruby popiol i dosc duzo... i na tym koniec. no moze moge dodac jeszcze to ze jak jest go podawane za duzo (typ podawania paliwa) to robia sie spieki ktoremoga sie obklejac na szamocie, co jest upierdliwe, odpowiednie dawkowanie takiego paliwa zapobiega jednak takim zjawiskom. Jezeli czas przerwy miedzy dawkowaniem porcji paliwa w moim przyzpadku podajnika tłokowego wynosi na zwyklym groszku przy

1. temp. zewn. 4 st. C, w pokoju 22-23, czas przerwy 2 min 20sek
2. temp. zewn. 4 st. C, w pokoju 22-23, czas przerwy 7 minut do 9 minut (antracyt - rozna granulacja, 7 minut dla granulacji 6-13mm, 9 dla granulacji 10-25mm)
3. dla czeskiego brunatnego 1 minuta 45s i kupa sadzy na płomiennicach

Piec HKS LAZAR Multikomfort, pełna opcja pogodowa, sterownik starszy niz te co teraz sa w sprzedazy - mam Recalart + modyfikacja + sterownik dodatkowy plc wlasnej realizacji wlasnie pod antracyt (wydluzenie przerwy podawania + dodatkowe przedmuchy - producent wyraznie ograniczyl ten parametr - nie przewidzial mozliwosci stosowania lepszego paliwa!!! - do max 4 min pomiedzy kolejnymi porcjami paliwa)

Jesli ktos jest zainteresowany zmiana paliwa na antracyt to tymbardziej zachecam do wymiany informacji, słyszałem rowniez o brykietach antracytowych, ale nie wiem nic wiecej,

Antracyt nie zawiera prawie siarki i wg danych encklopedycznych zawiera 97% czystego wegla i jest najbardziej kalorycznym paliwem, w Polsce obecnie juz niewystepujacym, w handlu na rynku polskim znajduje sie z importu Rosja/Ukraina i mozna go kupic w napawde dobrej cenie, ja zakupilem 550 zł. i 600zł /tone, zaleznosci od etapu sezonu...

Prosze o uwagi, chcialbym miec jakis poglad na sytuacje odosze wrazenie ze malo ludzi z tego korzysta i meczy sie z tymi pseudo groszkami...

Liwko
10-11-2010, 21:04
No nieźle:):):)
Wyskoczyłeś z tym antracytem jak Filip z konopi

pablitoo
10-11-2010, 21:07
Prosze o uwagi, chcialbym miec jakis poglad na sytuacje odosze wrazenie ze malo ludzi z tego korzysta i meczy sie z tymi pseudo groszkami...

Witaj

Ja tez - podobnie jak Ty uważam ze nie ma sensu męczyć się z pseudo groszkami - a nawet więcej - uważam ze również nie ma sensu męczyć się z antracytem:yes:

justkaaa
11-11-2010, 09:38
Kolega montez7 się tak mocno rozpalił do dyskusji o antracycie a Wy go tak brutalnie zgasiliście... :)

P.S.
montez7, spróbuj zadać to samo pytanie w wątku o palących groszek, tam będziesz miał kompetentnych ws groszku a może i antracytu rozmówców . My gazujący... :)

Barthelemy
11-11-2010, 11:07
Pablitoo wybierajac gaz wybralem mniejsze zlo, nie mialem czasu, aby siedziec i wyliczac zapotrzebowania energetycznego budynku itp, itd... Natomiast operator nie powiadomil mnie o mozliwosci skorzystania z taryfy W2 tylko od razu wcisnal W3. Na dodatek limity taryfowe sa tak skonstruowane, aby najwiecej placili tacy zwykli uzytkownicy jak my, wiec skoro dystrybutor gazu swiadomie nas wykorzystuje, dlaczego my nie mamy mozliwosci wykorzystywania luk w przepisach, aby mniej z nas zdarl. Dla mnie to naturalna reakcja, aby bronic sie przed monopolem PGNiG.

justkaaa
11-11-2010, 11:53
Pablitoo wybierajac gaz wybralem mniejsze zlo, nie mialem czasu, aby siedziec i wyliczac zapotrzebowania energetycznego budynku itp, itd... Notomiast operator nie powiadomil mnie o mozliwosci skorzystania z taryfy W2 tylko od razu wcisnal W3. Na dodatek limity taryfowe sa tak skonstrulowane, aby najwiecej placili tacy zwykli uzytkownicy jak my, wiec skoro dystrybutor gazu swiadomie nas wykorzystuje, dlaczego my nie mamy mozliwosci wykorzystywania luk w przepisach, aby mniej z nas zdarli. Dla mnie to naturalna reakcja, aby bronic sie przed monopolem.

Wszytsko ok. Ja też moge troche pokombinowac by korzystać z taryfy W-2 mimo zużycia powyżej 1200m3 rocznie. Tylko czy tak można. Teoretyzowanie, że można wypowiedzieć umowe i ją od nowa zawrzeć na następny dzień jest dla mnie narazie teorią z rodzaju bajek. Zakładam, że mozna wypowiedzieć umowe, ale obawiam się że chcąc nazajutrz ja podpisac gazownia zarzyczy ode mnie jakąś opłate inicjującą, przyłaczeniową, czy jak ją sobie nazwą, która przekroczy róznice miedzy W-2 a W-3 (czyli ok 300 zł), bo przecież zapewne ostatniego dnia korzystania z gazu, ktos z gazowni podjedzie i fizycznie mi gaz odetnie, zablokuje licznik lub w inny sposób. Potem jak nastepnego dnia będe chciała znów być ich klientką to znów ktoś musi mi fizycznie ta blokade zdjąć. A nawet gdyby nikt mi blokował i znie zdejmował tej blokady bo może w ciągu jednego dnia nie zdążyc to gazownia pod pretekstem takich operacji zapewne zażąda zwrotów jakiś ponisionych kosztów, czyli dodatkowych opłat.
Druga kwestia jest taka, żę np zgąłszając wypowiedzenia z dniem 30 czerwca to gazownia ma obowiązek się do tej daty zastosować i mi od tego dnia opłat nie naliczać, ale jak ja będe chciała mieć znów gaz od 1 lipca to moga powiedzieć, że owszem, gaz pani podłaczymy, ale... np. od 20 lipca albo 10 sierpnia... A jak żyć przez ten czas bez gazu jak się ma kuchenke na gaz i cwu gazowe...

może i sa jakies sposoby by "ich" wykiwać i utzymywac sie cały czas w W-2 ale raczej nie jest to wypowiedzenie umowy i nawiązanie współpracy od następnego dnia.

Barthelemy
11-11-2010, 12:04
Tak sklada sie, ze gaz mi jest potrzebny tylko do ogrzewania, wiec moge rozwiazac umowe na okres letni i w zimie znow ja podpisac. W lecie CWU + plyta indukcyjna na prad II taryfa

justkaaa
11-11-2010, 12:32
Tak sklada sie, ze gaz mi jest potrzebny tylko do ogrzewania, wiec moge rozwiazac umowe na okres letni i w zimie znow ja podpisac. W lecie CWU + plyta indukcyjna na prad II taryfa
Ok. Jak ktoś gazu uzywa tylko do CO to inna gadka. Jak masz kuchenke i CWU na prąd albo jak ktos ma płyte na prąd ( ja nie mam) albo solary (ja nie mam) to wogóle gazu nie potrzebuje poza sezonem gzrewczym i to tez takim juz pełnym bo okresie przejściowym może się dogrzewać kominkiem zwłaszcza jak ma DGP. W takim przypadku Ty to nawet powinieneś umowe z gazownią rozwiązywać lub zawieszać by nie płacić przez 8-9 miesięcy tych opłat przesyłowych.

Ja jeszcze przypomne, że mi powiedziano (gazownia piaseczno), że żużycie oblicza się średnio dobowe, czyli nawet jak ktoś korzysta tylko przez 3 miesiące (ok 100 dni) ale w pełnym sezonie grzewczym gdzie zużycie dobowe jest ok 10m3 albo i lepiej czyli w sezonie grzewczym (przez te 100 dni) zużyjesz ok 1000m3. gazownia może Ci to przeskalowac do 1 roku (365 dni) i wyliczyć że Twoje średnioroczne zapotrzebowanie jest ok 3500-4000m3 czyli... W-3 wita :)

pablitoo
11-11-2010, 12:37
Pablitoo wybierajac gaz wybralem mniejsze zlo, nie mialem czasu, aby siedziec i wyliczac zapotrzebowania energetycznego budynku itp, itd... Notomiast operator nie powiadomil mnie o mozliwosci skorzystania z taryfy W2 tylko od razu wcisnal W3. Na dodatek limity taryfowe sa tak skonstrulowane, aby najwiecej placili tacy zwykli uzytkownicy jak my, wiec skoro dystrybutor gazu swiadomie nas wykorzystuje, dlaczego my nie mamy mozliwosci wykorzystywania luk w przepisach, aby mniej z nas zdarli. Dla mnie to naturalna reakcja, aby bronic sie przed monopolem.

Wybierając mniejsze zło powiadasz ? - ja również miałem do wyboru kilka wariantów ogrzewania - kocioł na wungle przeróżne / ekogroszki czy inne / czy drewna lub inne pellety - od razu to odrzuciłem - nie mam zamiaru chodzić do kotłowni i sypać wungiel , czyścić kocioł , komin , magazynować opał etc ... - tym bardziej na starość człowiek potrzebuje komfortu i odpoczynku a nie mieszkania w kotłowni , olej opałowy - koszta duże , zbiornik , etc ... , prąd czy PC - w przypadku PC koszty pompy i infrastruktury u mnie w górach ogromne , prąd bardzo komfortowy ale uzależniać się tylko od jednego medium grzewczego to wg mnie conajmniej małoroztropne / przeżyłem rok temu zimą ponad tygodniowy całkowity brak prądu - jakbym miał ogrzewanie na prąd lub PC - zamarzłbym w moim domu - bo aby zasilić awaryjnie takie układy trzeba mieć małą elektrownię :D - co więc pozostaje na placu boju ? - co ? - tylko gaz - zwłaszcza że gazrura biegnie przez moją działkę i koszta przyłączenia były praktycznie zerowe ...
Mój system c.o. oparty na kondensacie konsumuje 100W energii - zasilanie awaryjne całości to bajka - małe koszty i przyjemność obsługi - podczas tygodniowego braku prądu w mojej okolicy tylko ja funkcjonowałem normalnie - w ciepłym i jasnym domu praktycznie nie zauważając że prądu nie ma - a moi sąsiedzi z systemami c.o. opartymi na PC czy prądzie - wszyscy się musieli wyprowadzić do rodzin bądź siedzieli po ciemku w golfach czy futrach w domu stłoczeni przy kominkach / jak je mieli / , myli się w zimnej wodzie ...
Takoż przy wybieraniu systemu c.o. trzeba brać pod uwagę trochę więcej aspektów niż tylko opłata przesyłowa czy cena za paliwo :D

justkaaa
11-11-2010, 13:00
pabloitoo, jest to jeden z plusów ogrzewania gazowego, że można w miare tanio eksploatowac dom przy dłuższych przerwach w dostawie energii, z tym że chyba przypadek skrajny, no chyba że mieszkasz na terenie gdzie kilkudniowe przerwy w dostawie prądu to nic nadzwyczajnego. Tego wątku raczej nie czytują użytkownicy groszku, węgla lub prądu bo zaraz by ci wyjechali z koncepcją zakręcenia kurka gazowego przez naszych przemiłych sąsiadów ze wschodu. Też sytuacja możliwa choć mało prawdopodobna podobnie do tygodniowych przerw w dostawie prądu.

pablitoo
11-11-2010, 13:22
Pamiętasz zeszłoroczne zimowe newsy w telewizorni jak podawali że między innymi w okolicach Krakowa - na Jurze słupy elektryczne łamały się jak zapałki pod ciężarem śniegu i szronu , ile tysięcy domostw , dziesiątki wsi czy miejscowości nie miały prądu nawet kilka tygodni ?? - to o mnie między innymi mówili . Każdy może się z taką sytuacją spotkać - biorąc pod uwagę katastrofalny stan elektroenergetycznych sieci przesyłowych średniego i niskiego napięcia w naszym kraju ...
Każdego może to dotknąć i może stać się ofiarą uzależnienia od jednego źródła ogrzewania - i jak wówczas żyć ? - jak funkcjonować ?? Brałaś pod uwagę takie scenariusze w swoim przypadku ?? I jak się zabezpieczasz na takie okoliczności ??
Zawsze można sobie tłumaczyć że prawdopodobieństwo że mnie to dotknie jest niewielkie - a co jak jednak tak się stanie ?
Koncepcja zakręcenia kurka przez ruskich - powiadasz ?? - brak gazu ?? - a odkąd tym straszą i kiedy to miało miejsce ?? - to jest głupie gadanie którym karmią się ignorancji od nastu już lat - conjamniej ...
Tak samo można wieszczyć upadek polskich kopalń lub ogromne podwyżki cen węgla / a przez to prądu / - bo polskie kopalnie w przeważającej większości są przestarzałe technologicznie i nieopłacalne , dotowane przez państwo, targane strajkami i wypadkami ... - a praktycznie całość polskiej energetyki jest oparta na paliwie kopalnym - węglu ...
Tego bym się bardziej obawiał niż zakręcenia przez ruskich kurka ... - nie jest to żaden argument , żaden .
Zwłaszcza że prace przy gazoporcie w Świnoujściu już trwają i za kilka lat jak zakończą jego budowę ruscy przestana być monopolistami gazu u nas w kraju .

Można by w ten sposób jeszcze długo - argumentów z obydwu stron byłoby wiele - tylko po co ?

Moi drodzy - w tej czy tym podobnych dyskusjach adwersarze zapominają o jednej podstawowej sprawie o kolosalnym znaczeniu dla tematu zużycia paliwa do ogrzania domów - jak się wybuduje ciepły dom / nie energooszczędny - ciepły / - każde źródło ogrzewania będzie tanie - jakiekolwiek jakie zostanie wybrane - wówczas mozna analizować temat pod kątem komfortu i bezobsługowości systemu c.o. - ale koszta ponoszone na jego ogrzanie będą relatywnie niskie.

Nefer
11-11-2010, 13:27
Właśnie - pora kupić generator. Co prawda u mnie sie przerwy w prądzie nie zdarzają, ale kto wie...

hamlet
11-11-2010, 16:24
Moi drodzy - w tej czy tym podobnych dyskusjach adwersarze zapominają o jednej podstawowej sprawie o kolosalnym znaczeniu dla tematu zużycia paliwa do ogrzania domów - jak się wybuduje ciepły dom / nie energooszczędny - ciepły / - każde źródło ogrzewania będzie tanie - jakiekolwiek jakie zostanie wybrane - wówczas mozna analizować temat pod kątem komfortu i bezobsługowości systemu c.o. - ale koszta ponoszone na jego ogrzanie będą relatywnie niskie.

Być może
Nie rozumiem tylko jednego
Co chcesz osiągnąć chwaląc się że zużywasz obecnie 3.5m3 gazu
Nawet przy temperaturach jakie teraz mamy jest to absolutnie nie możliwe
Na samą CWU idzie prawie 2m3 gazu na dobę (no chyba że się nie myjecie)
Nie powiesz mi że do ogrzania domu do 22C potrzeba ci 1,5m3 gazu
Kocioł pracujący z minimalną mocą zużywa 0,5m3/h gazu
Wynika z tego że na tej mocy będzie pracował 3h/24 aby zużyć te 1,5m
W życiu na minimalnej mocy nie ogrzeje domu przez 3h aby była temp.22C
Nie wspominam już o gotowaniu bo nie wiem czy o tym pisałeś
Bez urazy ale dla mnie jest to abstrakcja:eek:
Może masz kominek i w nim hajcujesz;)

pablitoo
11-11-2010, 16:45
Być może
Nie rozumiem tylko jednego
Co chcesz osiągnąć chwaląc się że zużywasz obecnie 3.5m3 gazu
Nawet przy temperaturach jakie teraz mamy jest to absolutnie nie możliwe
Na samą CWU idzie prawie 2m3 gazu na dobę (no chyba że się nie myjecie)
Nie powiesz mi że do ogrzania domu do 22C potrzeba ci 1,5m3 gazu
Kocioł pracujący z minimalną mocą zużywa 0,5m3/h gazu
Wynika z tego że na tej mocy będzie pracował 3h/24 aby zużyć te 1,5m
W życiu na minimalnej mocy nie ogrzeje domu przez 3h aby była temp.22C
Nie wspominam już o gotowaniu bo nie wiem czy o tym pisałeś
Bez urazy ale dla mnie jest to abstrakcja:eek:
Może masz kominek i w nim hajcujesz;)


Widzisz - i tu masz problem - bardzo nie lubię podawania różnych nawet hipotetycznych danych nie mówiąc o faktycznych.
Po pierwsze nie chwalę się - bo nie ma czym - justkaa poprosiła - więc jej odpisałem - poszedłem do licznika - odpisałem zużycie i na drodze matematycznych obliczeń podałem je - popełniłem jak widać błąd - bo powinienem napisać jej to na priv - żeby tacy jak Ty nie posądzali mnie o kłamstwo...
Po wtóre - nie wiem skąd bierzesz dane o zużyciu gazu na c.w.u - napiszę po raz ostatni - żeby Ci co nieco rozjaśnić - na potrzeby c.w.u mój kocioł zużywa niecały 1m3 dobowo - uściślając - dla 4 osobowej rodziny która normalnie się myje , kąpie - i ogólnie rzecz biorąc mało oszczędza - moje dziewczyny nie potrafią tego niestety robić ... Temp zadana w zasobniku to 45 stopni / histereza regulatora 3 stopnie / .
Letnia pora gdy nie grzejemy c.o. mam zużycie gazu na poziomie 30m3-miesiąc - grzanie c.w.u plus używanie kuchenki gazowej.

Nie urażam się - po prostu to kolejna nauczka na przyszłość .

Kominek u mnie otwarty - typowo rekreacyjny dla przyjemności tudzież dla nastroju - żadnych PW czy DGP.

Ps.
Sprawdziłem przed chwila temperaturę u mnie w domu - na parterze teraz 21,4 stopnia - kocioł nie pracuje ...
Jednak nie ma tego zlego - dzięki uczestnictwie w tej dyskusji w mojej kotłowni od wczoraj bylem więcej razy niż w ciągu ostatnich dwóch miesiecy.

pablitoo
11-11-2010, 17:03
Co chcesz osiągnąć chwaląc się że zużywasz obecnie 3.5m3 gazu
Nawet przy temperaturach jakie teraz mamy jest to absolutnie nie możliwe


u mnie srednia 3,3 za ostatnie 10 dni


U mnie 21 stopni ale drugi sezon - mysle ze to spora różnica ...

Kolega redpradnik tez kłamie ?

pablitoo
11-11-2010, 17:13
Na samą CWU idzie prawie 2m3 gazu na dobę (no chyba że się nie myjecie)


mnie tez idzie 1m3 / dobę na cwu. zużycie miesieczne wody (razem z zimna) ok.10m3 (zwykle troche wiecej). 2 osoby + 1 mała. )

Czyżby kolega civic wraz z rodzina tez się nie myl ? - tez to jest niemożliwe ?

hamlet
11-11-2010, 18:15
Swego czasu przy okazji zakupu kondensacyjnego kotła gazowego przez 3mc studiowałem wszystkie fora od dechy do dechy
aby dokonać w miarę trafnego wyboru
Rzuciło mi się w oczy że zużycie gazu na potrzeby CWU u zdecydowanej większości ludzików oscyluje w okolicach 2m3
U mnie na starym atmosferyku miałem podobne wartości stąd moje stwierdzenie o zużyciu
Nie oznacza to jednak że u kogoś nie może to być 1m3
Jeśli masz faktycznie takie zużycie to zwracam honor bo wtedy na ogrzewanie pozostaje 2,5m3
a wtedy w tą ilość choć z wielkimi oporami jestem w stanie uwierzyć:)
Wiem że moja wiara ci lata;)ale podyskutować można:)

pablitoo
11-11-2010, 18:37
Wiem że moja wiara ci lata;)ale podyskutować można:)

Przecież właśnie o dyskusje tutaj chodzi :yes: - czy Twoja wiara mi lata - no cóż - ja mieszkam już w moim domu 3 lata - teraz właśnie zaczyna mi się 4 sezon grzewczy - znam swój dom , kocioł , swój system c.o. dokładnie - już jestem po stadium liczenia , spisywania , regulacji i ustawiania kotła - czego wszystkim życzę :D , nie mam powodu aby kogokolwiek oszukiwać czy kłamać - uwierz mi :yes: - jak napisałem uprzednio koleżance justkaa - moje zużycie gazu jest dla mnie akceptowalne - i to jest przecież najważniejsze .

Właśnie usiadłem w fotelu naprzeciw kominka w którym buzuje ogień i kończę kieliszek znakomitego wina czytając to forum i pisząc to i owo z mniejszym lub większym sensem :D

civic9
11-11-2010, 18:44
nie wiem jak gdzieś indziej, ale podejrzewam, że dość podobnie. rozwiązanie umowy to demontaż licznika. ponowne jej zawarcie to wydawanie warunków, odbiór instalacji, montaż licznika, plombowanie. opłaty przyłączeniowe są zryczałtowane, np. tu: http://www.psgaz.pl/taryfa/oplaty_przylaczeniowe/ to 1500 zł netto. pomijam czas jaki to zajmie i czy w ogóle się uda jak trafimy na niedomagający odcinek sieci i się okaże, że bez większych inwestycji nie da się ponownie przyłączyć. a obowiązku podłączenia gazu to akurat nie ma. powodzenia. :)

ps. tego podwątku o CWU - myję się :) ile ma iść gazu na CWU można łatwo oszacować znając zużycie (ilość) wody ciepłej, temperaturę do jakiej podgrzewamy, z jakiej, parametry kotła i zasobnika. i to się mniej więcej zgadza.
ps2. dla jasności, podane zużycie gazu na CWU ze zmywarką - może to ma istotny wpływ? bo raz, że zmywarka oszczędniej gospodaruje ciepła wodę, dwa że i tak prądem. a zmywa się zwykle sporo.

pablitoo
11-11-2010, 18:54
ps. tego podwątku o CWU - myję się :) ile ma iść gazu na CWU można łatwo oszacować znając zużycie (ilość) wody ciepłej, temperaturę do jakiej podgrzewamy, z jakiej, parametry kotła i zasobnika. i to się mniej więcej zgadza.

Mam nadzieje ze nie nadużyłemi dobrych obyczajów cytując Twoja wypowiedz w tym wątku :yes:

:D

justkaaa
11-11-2010, 19:07
ps2. dla jasności, podane zużycie gazu na CWU ze zmywarką - może to ma istotny wpływ? bo raz, że zmywarka oszczędniej gospodaruje ciepła wodę, dwa że i tak prądem. a zmywa się zwykle sporo.
Dla jasności. Twoja zmywarka napewno zuzywa ciepłą wode?

Barthelemy
11-11-2010, 19:17
ponowne założenie licznika to 122zł dla klientów z grup taryfowych W,S,Z 1-4) a 222zł dla pozostałych.

Natomiast w przypadku zmiany właściciela gazomierza gdy np. dochodzi do zmiany lokatora mieszkania nie ma opłaty za przepisanie licznika gazowego, wiec nowy lokator podpisuje nowa umowe na taryfe W2, a tak mozna przepisywac w nieskonczonosc ( np. na roznych czlonkow rodziny) i ciagnac caly czas na W2.

civic9
11-11-2010, 19:24
Dla jasności. Twoja zmywarka napewno zuzywa ciepłą wode?

nie, dlatego mówię, że to może mieć wpływ na mniejsze zużycie CWU niż np. u osób zmywających w CWU podgrzanej gazem.

justkaaa
11-11-2010, 19:24
Co to znaczy zmiana lokatora? Zmiana właściciela budynku? Bo pierwsza umowa podpisywana jest na podstawie m.in aktu notarialnego. Czy nie musisz dołaczyć do tego jakiegos dokumentu, np. aktu notarialnego informującego o zmianie własciciela domu? Bo jesli tak to ja dziękuje za takie rozwiązanie

justkaaa
11-11-2010, 19:25
nie, dlatego mówię, że to może mieć wpływ na mniejsze zużycie CWU niż np. u osób zmywających w CWU podgrzanej gazem.
Aha, :) Jesli tak to się zgadza

hamlet
11-11-2010, 19:26
ponowne założenie licznika to 122zł dla klientów z grup taryfowych W,S,Z 1-4) a 222zł dla pozostałych.

Natomiast w przypadku zmiany właściciela gazomierza gdy np. dochodzi do zmiany lokatora mieszkania nie ma opłaty za przepisanie licznika gazowego, wiec nowy lokator podpisuje nowa umowe na taryfe W2, a tak mozna przepisywac w nieskonczonosc ( np. na roznych czlonkow rodziny) i ciagnac caly czas na W2.

Tak tylko czy współmałżonek może być podciągnięty pod nowego właściciela/zmiana lokatora
Znowu się narażę;)ale wg mnie to jest jakaś bzdura totalna:)

michalsiak
11-11-2010, 19:39
Wracam do głównego wątku a Wy sobie załóżcie osobny pt. "jak zrobić gazownię w balona" :-)

A tak poważnie. Powierzchni ogrzewanej mam 200 m2 po podłodze (garaż i powiedzmy pracownia jeszcze nie ogrzewana ok 80m2), poprzedni sezon grzałem bez ocieplenia (masakra) a teraz pierwszy sezon z ociepleniem. Od października do dzisiaj czyli do 11.11. zeszło średnio 3,5 m3 na dobę przy czym na CWU i gotowanie schodzi 1,8 m3 średnio (tak mi wyszło z wyliczeń letnich miesięcy). Więc na grzanie jak widzicie 1,7 m3.
Ale. Kominek (wodny) po południu odpalany i spalam w nim kosz drewna i przy okazji ładuję podłogówkę na parterze. Zobaczymy co będzie dalej.

Pozdrawiam

michalsiak

Barthelemy
11-11-2010, 19:43
Tak tylko czy współmałżonek może być podciągnięty pod nowego właściciela/zmiana lokatora
Znowu się narażę;)ale wg mnie to jest jakaś bzdura totalna:)

Wspolmazonek pewnie nie, ale ktos z rodziny? Meldunek czasowy, idziesz do gazowni mowisz ze wyjezdzasz za granice i niech przepisza umowe na nowego lokatora taryfa W1 lub W2. Po pewnym czasie przepisujesz na siebie, b wlasnie wrociles. itd...Nie sadze, aby stwarzali jakies problemy. Oczywiscie to wszystko musi sie oplacac, w innym przypadku nie ma sensu sobie glowy tym zawracac.

justkaaa
11-11-2010, 21:00
Musi się opłacać. należy pamiętać, że walka jest o ok 300 zł. Dla mnie takie cyrki z czasowym meldunkiem kogos z rodziny to tzw skórka za wyprawke. Przy meldunku tez zapewne jakieś drobne koszty się ponosi, a napewno trzeba kilka razy jechać do urzędu i to jeszcze wikłac kogoś z rodziny ato też koszty i czas... Barthelemy szukaj lepszego sposobu ;)

michalsiak jak dla mnie ladny wynik, ale.. wspomagany kominkiem

er-es
11-11-2010, 21:17
Ja dopiero dziś odpaliłem piec, chata zimna ok. 14 st. C. i w 12 godzin spalił 14 m.sześć. gazu. Mam nadzieję, że wartości te spadną jak już dom się ogrzeje itd. Napiszcie mi czy to norma, że na początku tak cheta ostro ? C.O ustawiłem na 50 st. C., a C.W.U A 55 ST. C.

Wieczorem podłoga tam gdzie podłogówka miała 22 st. C.

redpradnik
12-11-2010, 10:43
Być może
Nie rozumiem tylko jednego
Co chcesz osiągnąć chwaląc się że zużywasz obecnie 3.5m3 gazu
Nawet przy temperaturach jakie teraz mamy jest to absolutnie nie możliwe
Na samą CWU idzie prawie 2m3 gazu na dobę (no chyba że się nie myjecie)
Nie powiesz mi że do ogrzania domu do 22C potrzeba ci 1,5m3 gazu
Kocioł pracujący z minimalną mocą zużywa 0,5m3/h gazu
Wynika z tego że na tej mocy będzie pracował 3h/24 aby zużyć te 1,5m
W życiu na minimalnej mocy nie ogrzeje domu przez 3h aby była temp.22C
Nie wspominam już o gotowaniu bo nie wiem czy o tym pisałeś
Bez urazy ale dla mnie jest to abstrakcja:eek:
Może masz kominek i w nim hajcujesz;)

Sorry smiech:))
u mnie srednia z ostatnich 9 dni 3.7 m3 razem z cwu - na samo CWU w lecie zużywaliśmy 0.7 m3 /sr dobowa - tez szczególnie nie oszczędzając na 2 osoby dorosłe i psa ( mycie po powrocie ze spaceru) zużywamy średnio 8 m3 wody /msc

redpradnik
12-11-2010, 10:49
Co to znaczy zmiana lokatora? Zmiana właściciela budynku? Bo pierwsza umowa podpisywana jest na podstawie m.in aktu notarialnego. Czy nie musisz dołaczyć do tego jakiegos dokumentu, np. aktu notarialnego informującego o zmianie własciciela domu? Bo jesli tak to ja dziękuje za takie rozwiązanie

ja podpisujac umowe nie przedstawialem żadnych aktów itp

Sluchajcie:) poswięce się i dam znac jak mi to wyszło :) spróbuje rozwiązać umowę zawiązać nową / przepisać i napisze z jakim skutkiem:) Traktuje to bardziej jako "ciekawostkę" i sposob na chore układy gazowni niż oszczednosc - skonczmy temat:) wroccmy do zuzycia gazu

redpradnik
12-11-2010, 10:53
Musi się opłacać. należy pamiętać, że walka jest o ok 300 zł. Dla mnie takie cyrki z czasowym meldunkiem kogos z rodziny to tzw skórka za wyprawke. Przy meldunku tez zapewne jakieś drobne koszty się ponosi, a napewno trzeba kilka razy jechać do urzędu i to jeszcze wikłac kogoś z rodziny ato też koszty i czas... Barthelemy szukaj lepszego sposobu ;)

michalsiak jak dla mnie ladny wynik, ale.. wspomagany kominkiem


Ludu - ale zeby podpisac umowę przynajmniej w Krakowie - nie trzeba byc zameldowanym - ja do dzisiaj nie jestem a mam gaz prad i wode:)

redpradnik
12-11-2010, 10:54
Ja dopiero dziś odpaliłem piec, chata zimna ok. 14 st. C. i w 12 godzin spalił 14 m.sześć. gazu. Mam nadzieję, że wartości te spadną jak już dom się ogrzeje itd. Napiszcie mi czy to norma, że na początku tak cheta ostro ? C.O ustawiłem na 50 st. C., a C.W.U A 55 ST. C.

Wieczorem podłoga tam gdzie podłogówka miała 22 st. C.

Podobno start jest najgorszy - tak mi mowili instalatorzy i to sie chyba sprawdza.

redpradnik
12-11-2010, 10:58
Odnosząc się do zużycia gazu na CWU - ja zmniejszyłem zużycie :
- wyłączając cyrkulację bo :
ciepła woda jest mi potrzebna w lazience - lazienke mam za scianą kotłowni wiec szybko jest woda ciepła.
DO kuchni woda płynie wolno ciepła ale tam jej nie potrzebuje w zasadzie bo wszystko myje zmywarka - zmywarka ma podlaczona zimna wode.
- wylaczylem grzanie w przedziałach godzinowych - dawniej na sztywno tak mialem ustawione teraz jak potrzebuje ciepła wodę - np prysznic itp to na regulatorze ustawiam wymuszenie grzania "ręczne"( tak to wyglada na vaillancie ) i woda 45 stopni 150 litrów grzeje się jakies 15 minut - ale zazwyczaj nie jest to 12 stopni jako startowa tylko to co zostało z poprzedniego dnia zazwyczaj jakies 25 stopni

Ja widzę duża różnice w ogrzewaniu w stosunku do 1 sezonu - porównuje z msc kwietniem gdy temperatury były podobne. Na pewno nie jest to miarodajne bo jest inna wilgotność , inny wiatr itp ale ...

justkaaa
12-11-2010, 13:43
A u mnie za listopad ciągle 6,1m3/dobe :( :( :(

redpradnik
12-11-2010, 13:52
A u mnie za listopad ciągle 6,1m3/dobe :( :( :(

pierwszy sezon? norma

er-es
12-11-2010, 17:57
Redpradnik - zacznij pisać jedno zdanie w każdym poście, dopiero będziesz miał cyferek pod loginem.

redpradnik
12-11-2010, 21:09
Redpradnik - zacznij pisać jedno zdanie w każdym poście, dopiero będziesz miał cyferek pod loginem.

szczerze to wisi mi to ile mam cyferek - dopiero jak to przeczytalem zwrocilem na te cyferki uwagę

nie mialem wowczas czasu i ochoty na wklejanie cytatow wiec odpowiadalem na kazdy z osobna a to jakis problem widze stwarza...

darek63
13-11-2010, 21:10
W mnie w październiku i cześć listopada 5-10m3/doba , zależnie od temp. i obecności słońca (dom lata 90, pow. 200 m2, temp. wewn 20*/19 *C).

redpradnik
25-11-2010, 09:47
Ostatnimi dniami zużycie lekko ponad 4 m3

Zastanawiam sie nad konfiguracja pieca...
Aktualnie mam ustawione przedziały 4-6 rano i 16-21 - z krzywą 1.0

Nie wiem czy nie lepiej by było zwiększyć przedziały obniżając krzywą - piec będzie uzyskiwał niższą temperaturę

jak sadzicie?

justkaaa
25-11-2010, 10:37
Jak teraz spadły temp na zewnątrz w okolice zera to az kociołek z moca niewyrabiał. Nie był w stanie dogrzać mimo, że chodzi caly czas ale z bardzo małą temp zasilania. Tym bardziej, że uruchomiłam tez grzejniki na górze. Temp żądana na zasilaniu była ok 37-40 st a on zasilał 27-30, więcej nie był w stanie, więc zwiększyłam moc i teraz zasila ok 33-35 st, czyli cały czas kondensuje, można nawet powiedzieć że podręcznikowo bo skoro na zasilaniu jest np 35 st to na powrocie ok 25 a z tego co się orientuje to własnie woda powrotna jest ogrzewana spalinami więc im jej temp niższa tym więcej wyciągnie ze spalin i sprawność większa. Tylko co z tego jak u mnie spalanie w zakresie 7-8m3 a teraz pewnie jeszcze podskoczy. :( :( :(

redpradnik
25-11-2010, 10:39
Pierwszy sezon - ja na prawdę widzę dużą różnicę przy drugim sezonie grzania . Cóż musisz się z tym pogodzić na prawdę.

Swoją drogą miałem 2 duże źródła zimna w domu ... - z kominków wentylacyjnych wiało do środka i to tak dość mocno ...
Wiem wiem wentylacja grawitacyjna... tylko przy kominku gdize jest przewod kominowy zakonczony kominem z klinkieru wszystko jest ok jest wyciąg na zewnątrz - tak wiec dopływ powietrza świeżego jest. Kominiarz mi powiedział że do kominkow wentylacyjnych tylko mechaniczne wiatraki - tak zrobiłem w łazience.

A wentylacje z których wiało zamknąłem

justkaaa
25-11-2010, 10:44
Ostatnimi dniami zużycie lekko ponad 4 m3

Zastanawiam sie nad konfiguracja pieca...
Aktualnie mam ustawione przedziały 4-6 rano i 16-21 - z krzywą 1.0

Nie wiem czy nie lepiej by było zwiększyć przedziały obniżając krzywą - piec będzie uzyskiwał niższą temperaturę

jak sadzicie?

U Ciebie kociołek grzeje tylko przez 7 godz na dobę i jest w stanie dogrzać chałupę do oczekiwanej temperatury? To znaczy, że grzeje z relatywnie wysoka temperatura zasilania. Chyba gdyby grzał zasilając niższa temp ale za to dłużej to by było jeszcze bardziej ekonomicznie-przynajmniej na mój babski rozum. Jeszcze bo dla mnie wynik 4m3/dobe to kosmos. U mnie generalnie jets tak, że ma grzać od 6-19 do 22 st a w nocy do 20,5 st, ale co z tego jak nie był w stanie na tyle dogrzać i chodził cała dobe z przerwami tylko na grzanie wody :)

redpradnik
25-11-2010, 11:00
U Ciebie kociołek grzeje tylko przez 7 godz na dobę i jest w stanie dogrzać chałupę do oczekiwanej temperatury? To znaczy, że grzeje z relatywnie wysoka temperatura zasilania. Chyba gdyby grzał zasilając niższa temp ale za to dłużej to by było jeszcze bardziej ekonomicznie-przynajmniej na mój babski rozum. Jeszcze bo dla mnie wynik 4m3/dobe to kosmos. U mnie generalnie jets tak, że ma grzać od 6-19 do 22 st a w nocy do 20,5 st, ale co z tego jak nie był w stanie na tyle dogrzać i chodził cała dobe z przerwami tylko na grzanie wody :)

A jak masz ustawione? Ja mam Vaillanta i mam do wyboru czy ma pracowac jako termostat sterownik czy jako "korekta".
Ustawiajac termostat - zadaje mu temperature jaka ma byc w pomieszczeniu i on sam sobie reguluje. Jednak podczas ostatniej zimy stwierdzilem ze lepiej ustawiac jako korekta i wówczas wszystko idzie wg krzywej. Jak mam ustawione przedziały o ktorych wspomniałem przychodzac z pracy do domu mam 19,5 stopnia ( jestem okolo 16stej ) wówczas piec zaczyna już grzać i o 18-stej mam 20,5 na wieczor 21.
Sprawdzę dzisiaj jaką temperaturę osiąga wg wykresu przy 0 stopniach na zewnątrz i krzywej ustawionej na 1.0 piec grzeje z temperaturą 50 stopni

http://www.blog.karbon.com.pl/wp-content/uploads/2010/09/krzywa_grzewcza.png

justkaaa
25-11-2010, 11:49
Ja mam Junkersa i mam troche inaczej. Generalnie mam ustawiona krzywa grzewczą opartą na pkt początkowym i końcowym, które moge sobie sama ustalać. Do tego dochodzi czujka pokojowa i pogodowa i kociołek ustala jak ma grzać. Niemniej jak miałam ustawiona pełna moc kociołka to temp zasilania czasami dochodziła do 45 st i wtedy tez w sumie nagrzewał szybciej i potem sie wyłaczał. Poza tym czasem temp rzeczywista zasilania była wyższa niż temp żądana zasilania a wtedy mieszasz mieszał wode a to tym bardziej wydaje mi się nieekonomiczne. jak obnizyłam moc kotła to temp zasilania nie przewyższała temp żądanej zasilania czyli kociołek działał dłużej i chyba lepiej kondensował.

redpradnik
26-11-2010, 06:58
Sprawdizlem srednia z 5 ostatnich dni 6 m3 z cwu

carolco
26-11-2010, 13:43
u mnie domek kostka z 70-tego. Ocieplona 15 cm styro lambda 31 - w chwili obecnej 140 m2 ogrzeanych - kubatura domu - 750 m3. Piec kondensat z CWU Viessmana - przez środę 10 m3, czwartek 11 m3. Krzywe ustawione na 0,7. Temp. w domu 20 C w nocy 17. Obnizenie tylko w godzinach 22-6.

redpradnik
26-11-2010, 13:49
u mnie domek kostka z 70-tego. Ocieplona 15 cm styro lambda 31 - w chwili obecnej 140 m2 ogrzeanych - kubatura domu - 750 m3. Piec kondensat z CWU Viessmana - przez środę 10 m3, czwartek 11 m3. Krzywe ustawione na 0,7. Temp. w domu 20 C w nocy 17. Obnizenie tylko w godzinach 22-6.

Jak bardzo spada Ci temperatura z 20 stopni na niższą w okresie zmniejszonej temperatury zadanej w nocy na 17scie??

Tzn z jakiej temperatury rano "startuje" piec??

carolco
26-11-2010, 13:52
wczoraj o 22.00 miałem 20,4 C,a rano o 6.00 19,4 C tak wiec 1 C spadło przez 8h. Narazie jestem na etapie ustawień i grzebania przy krzywych od około tygodnia, ale chyba w końcu utrzymuje się temperatura ok w domu. Piec wczesniej taktował 250 razy na dobe, w tej chwili zalacza sie 35 razy na dobe (srednia).

carolco
26-11-2010, 13:53
aha jeszcze dodam ze w ciagu godziny nagrzał spwrotem do 20,4 C. Tak było dzisiaj, nic nie przestawiam przez weekend i zobaczymy czy tera zbedzie równo. Zapowiadaja rowne temperatury miedzy -1 a -3. W Łodzi wczoraj wieczorem było -3.

redpradnik
26-11-2010, 13:55
wczoraj o 22.00 miałem 20,4 C,a rano o 6.00 19,4 C tak wiec 1 C spadło przez 8h. Narazie jestem na etapie ustawień i grzebania przy krzywych od około tygodnia, ale chyba w końcu utrzymuje się temperatura ok w domu. Piec wczesniej taktował 250 razy na dobe, w tej chwili zalacza sie 35 razy na dobe (srednia).

JA w Vaillancie nie potrafie sprawdzic ile razy taktował:/
Zastanawiam sie juz cyz nie obnizyc jeszcze bardziej krzywej teraz mam na 0,8 a ustawic np 0.7 bez przedziałów tzn ciągle 21

carolco
26-11-2010, 13:58
nie wiem jak to wpłynie na zuzycie ale wydaje mi sie ze moze ciagnac wiecej. U mnie w czasie 8h obnizonej temperatury wczoraj zuzył 3 m3. A w ciagu podwyzszonej przez 16 h - 8 m3 tak wiec wydaje mi sie ze obnizenie cos daje.

redpradnik
26-11-2010, 14:00
tak tylko wzial Ci 8 m3 bo musial ruszyc z podgrzaniem wody a tak utrzymuje..

carolco
26-11-2010, 14:09
masz racje, czyli moze i warto by sprobowac z takim ustawieniem. Wczesniej miałem przez kilka dni 0,6 i niestety piec nie dawał rady dogrzac domu do 20 C. Było około 19,5 C a rano nawet 18,8 C - troche za zimno. Grzejniki mam doscy mocno przewymiarowane w chwili obecnej.

mario0658
26-11-2010, 22:58
witam

Chodz nie mam ogrzewania na gaz (mam PC) to tak sobie czytam doswiadczenia innych i dziwi mnie ze niektorzy "grzeja" do az 17-18 stopni w nocy a dzien 20.....
Sorki ale to przeciez trzeba w swetrach po domu chodzic :) to moze juz kurtke tez zalozyc i nie grzac wogole ? :)

Sorki ale jeszcze nie spotkalem nikogo kto lubi miec w domu mniej niz 21 stopni ....

cieszynianka
26-11-2010, 23:29
witam

Chodz nie mam ogrzewania na gaz (mam PC) to tak sobie czytam doswiadczenia innych i dziwi mnie ze niektorzy "grzeja" do az 17-18 stopni w nocy a dzien 20.....
Sorki ale to przeciez trzeba w swetrach po domu chodzic :) to moze juz kurtke tez zalozyc i nie grzac wogole ? :)

Sorki ale jeszcze nie spotkalem nikogo kto lubi miec w domu mniej niz 21 stopni ....

A ja spotkałam :yes:
Są tacy, np. Moja Większa Połowa, której wystarczy 18 stopni, ale przez moją ciepłolubność musi się męczyć w ponaddwudziestostopniowym "upale" :cool: :wave:

qqlio
27-11-2010, 09:41
witam

Chodz nie mam ogrzewania na gaz (mam PC) to tak sobie czytam doswiadczenia innych i dziwi mnie ze niektorzy "grzeja" do az 17-18 stopni w nocy a dzien 20.....
Sorki ale to przeciez trzeba w swetrach po domu chodzic :) to moze juz kurtke tez zalozyc i nie grzac wogole ? :)

Sorki ale jeszcze nie spotkalem nikogo kto lubi miec w domu mniej niz 21 stopni ....

Tez mne to w watkach grzewczo-oszczednosciowych zawsze zastanawialo.
17 w nocy, 19 w dzien i wszystko dobrze i zdrowo :-) I te malutkie rachunki i w ogole super.

A tak z drugiej strony pamietam, ze ktos tu niedawno pisal, ze ma w domu 28stopni i jets to dla niego optymalna temperatura :-)

Pzdr

j-j
27-11-2010, 10:26
A tak z drugiej strony pamietam, ze ktos tu niedawno pisal, ze ma w domu 28stopni i jets to dla niego optymalna temperatura :-)

Pzdr

Była taka "kobita" na forum i pewnie latem grzała hehehe

pluszku
27-11-2010, 10:37
witam

Chodz nie mam ogrzewania na gaz (mam PC) to tak sobie czytam doswiadczenia innych i dziwi mnie ze niektorzy "grzeja" do az 17-18 stopni w nocy a dzien 20.....
Sorki ale to przeciez trzeba w swetrach po domu chodzic :) to moze juz kurtke tez zalozyc i nie grzac wogole ? :)

Sorki ale jeszcze nie spotkalem nikogo kto lubi miec w domu mniej niz 21 stopni ....

Bo to nie temperatura w domu jest wazna ale odczucie ciepla. Jeszcze 2 zimy temu mieszkałem w starym, nieocieplonym domu. W mieszkaniu 48 m2 bylo 45 sztuk zeberek grzejnikow. Aby bylo cieplo trzeba bylo grzac do 23-24 stopni i dyskomfort byl ogromny. Woda w grzjnikach miala 60-80 stopni i klo grzejnikow bylo goraco a w przeciwleglym koncu pokoju bylo zimno i to pomimo 23 stopni - zimno ciagnelo od zimnych scian. Teraz w nowym, ocieplonym domu na pierze tez mam grzejniki, temperatua zasilania grzejnikow 35-40 stopni, temperatura w domu 18-20 stopni a odczucie ciepła lepsze niz w starym domu. Po prostu od scian nie ciagnie tak zimno. Druga sprawa to kwestia temperatury do spania, powyzej 18 stopni w sypialni i spi sie kiepsko, ale to pewnie odczucia indywidualne. Tak, chodzimy zima po domu w swetrze i dlugich spodniach i to raczj chodzenie w szortach i koszulka z krotkim rekawym wydaje mi sie czyms dziwnym zimą.

Liwko
27-11-2010, 10:38
Hmm.. jak przedwczoraj pokombinowałem w ustawieniach PC i temp. spadła poniżej 21oC to moja zagroziła mi rozwodem. Przez chwilę zastanawiałem się czy tak nie zostawić;)

redpradnik
27-11-2010, 16:08
U mnie wzrosło zuzycie do 9 m3:/

Zauwazylem ze mam zle zrobiony wykusz:(( na srodku wykusza jest snieg a na bokach nie - topnieje:/

ustawilem na stałe krzywa 0.8 i w domu 21 stopni w nocy 20.

Dal mnie wiecej niz 22 stopnie to ukrop a dla żony... raj:)

pablitoo
27-11-2010, 17:23
Tez mne to w watkach grzewczo-oszczednosciowych zawsze zastanawialo.
17 w nocy, 19 w dzien i wszystko dobrze i zdrowo :-) I te malutkie rachunki i w ogole super.

A tak z drugiej strony pamietam, ze ktos tu niedawno pisal, ze ma w domu 28stopni i jets to dla niego optymalna temperatura :-)

Pzdr



Była taka "kobita" na forum i pewnie latem grzała hehehe

I z czego się śmiejesz ? Takie to dla Ciebie zabawne ??

Jeszcze nie słyszałem ani nie czytałem ani słowa od Nefer - bo to o niej pewnie piszesz - ani słowa niezadowolenia czy żalu spowodowanego dużym spalaniem gazu przez kocioł czy dużymi rachunkami za paliwo ...
Dziewczę jest szczęśliwe i mieszka komfortowo - a skoro tak lubi ciepło - to jest najważniejsze - skoro to akceptuje nie jest to przyczynkiem do złośliwych uśmiechów z niczyjej strony.

A połowa tutaj piszących płacze i jest zaskoczona że jednak to trzeba niemało płacić za gaz jak się chce ogrzewać domy ...

Nefer
27-11-2010, 18:21
Właśnie dziś byłam bardzo nieszczęśliwa.
Okazało się bowiem, że mój serwisant zrobił mi dobrze i ustawił grzanie na od 22.00 do 6.00.
No chciał chłopina dobrze, tylko rano o 7.00 musiałam dziś WYJĄTKOWO wstać - i miałam 22 stopnie w salonie.
Na szczęście już przestawiłam :):)

Przy kubaturze powyżej 1100 m3 trudno oczekiwać rachunków małych. Są i tak rocznie mniejsze niż w bloku , w 3 pokojach 51 mkw. I jak na tę kubaturę uważam, że mój kocioł spisuje się świetnie.
Fakt - lubię ciepło i nie zamierzam oszczędzać na komforcie swoim i rodziny. Mój komfort cieplny to +24 - tak mam. Trudno.
Lubię wstać rano w kusej koszulce i wypić kawę w salonie :)
Absolutnie nie płaczę i nigdy nie płakałam z powodu rachunków. Płakałabym gdyby mój system nie dawał rady odpowiednio ogrzać mi domu.
Ale każdy tę granicę ma gdzie indziej.

Fakt 2 - grzałam latem LOL :):) Dlatego,że miałam 99 % wilgotności w domu i drewno na podłodze zaczęło mi wstawać. Dałam więc przez kilka dni podłogówkę w nocy na minimum (nieco powyżej temperatury zewnętrznej - inaczej pogodówka nie załączała kotła). Może i jestem świrem, ale za to mam piękną podłogę :):)

pablitoo
27-11-2010, 18:28
Nefer - jesteś moim idolem :D - o przepraszam - idolką rzeczjasna :D

Nefer
27-11-2010, 18:30
I za to Pablitoo serdecznie CIę przepraszam :cool:

qqlio
27-11-2010, 18:37
I z czego się śmiejesz ? Takie to dla Ciebie zabawne ??

Jeszcze nie słyszałem ani nie czytałem ani słowa od Nefer - bo to o niej pewnie piszesz - ani słowa niezadowolenia czy żalu spowodowanego dużym spalaniem gazu przez kocioł czy dużymi rachunkami za paliwo ...
Dziewczę jest szczęśliwe i mieszka komfortowo - a skoro tak lubi ciepło - to jest najważniejsze - skoro to akceptuje nie jest to przyczynkiem do złośliwych uśmiechów z niczyjej strony.

A połowa tutaj piszących płacze i jest zaskoczona że jednak to trzeba niemało płacić za gaz jak się chce ogrzewać domy ...


Aleosochozi?
Czy ja komus wypominam ile gazu zuzywa? Jak dla mnie kazdy sobie moze i caly dom zamknac w kabine sauny. A inni moga odczuwac swoj komfort cieplny i przy 10stopniach.
BTW: tutaj wersja z 28 zmienila sie na 24, co akurat jest gigantyczna roznica, ale tez co, kto lubi.
Zwrocilem uwage, jakie bywaja rozpietosci...
No ale chyba ktos tu ma nienajlepszy humor - czyzby zima tak nastrajala?

Nefer
27-11-2010, 18:47
wersja się zmieniła na +24 czyli 24 i więcej (to obejmuje również 28 :))

j-j
27-11-2010, 19:07
I z czego się śmiejesz ? Takie to dla Ciebie zabawne ??

Jeszcze nie słyszałem ani nie czytałem ani słowa od Nefer - bo to o niej pewnie piszesz - ani słowa niezadowolenia czy żalu spowodowanego dużym spalaniem gazu przez kocioł czy dużymi rachunkami za paliwo ...
Dziewczę jest szczęśliwe i mieszka komfortowo - a skoro tak lubi ciepło - to jest najważniejsze - skoro to akceptuje nie jest to przyczynkiem do złośliwych uśmiechów z niczyjej strony.

A połowa tutaj piszących płacze i jest zaskoczona że jednak to trzeba niemało płacić za gaz jak się chce ogrzewać domy ...


A czy ja pisalem coś o kosztach :o ? Ma mnie bawić tylko to co Ciebie?

pzdr

pablitoo
27-11-2010, 19:08
(...)
No ale chyba ktos tu ma nienajlepszy humor - czyzby zima tak nastrajala?

Bardzo lubię zimę :D - śniegu u nas napadało niemało - ogień buzuje w kominku - jest super :D

pablitoo
27-11-2010, 19:09
(...) Ma mnie bawić tylko to co Ciebie?

pzdr

Nie.

Ale również mnie nie musi bawić to co Ciebie.

mlodysd
27-11-2010, 19:20
witam wszytkich
carolco napisal o obniżaniu tem w czasie tzn.
wczoraj o 22.00 miałem 20,4 C,a rano o 6.00 19,4 C tak wiec 1 C spadło przez 8h.

ja sprawdzalem na poddaszu i w ciagu 1 h spadla temp o 0.3 C, poddasze uzytkowe sciany z silikatow ocieplone 15 cm welna dach 20 cm welny, ale od scian czuc zimno 'drugi sezon', niby silikaty sa zimne w dotyki i i takie tam,alemoze macie jakies pomysly co z tym zimnem zrobic, przeciez nie jest tak ze tam nie grzeje, sa 2 grzejniki 60x70 i 60x90 temp zailania 45 pow 20m2 pisze tu ojednym pomieszczeniu jednak tak samozachowuja sie pomieszcxzzenia na poddaszu.
na parterze az tak szybko sie nie wychladz porownywalne z carolco 1C na 8h
czy mozna docieplic takie sciany od wewnątrz??
dzieki za podpowiedzi

Nysza
27-11-2010, 19:34
oj wątek na takowe przepychanki i złośliwości zdaje się już powstał ;) ....

a wracając do tematu osobiście lubię sobie boso chadzać po ciepłej podłodze a golf wkładać jak wychodzę z domu także w domu mam 22 C , ostatnie dobowe zużycie 7 m... także wydaje się być ok - w porównaniu do zeszłego roku (jeszcze raz dziękuję dobrym duszom na forum za pomoc w "ujarzmianiu" pieca )

ale wciąż notuję codzienne zużycie i podczytuję na forum na co zwrócić uwagę aby stało się ekonomicznie. Nie chodzi o to aby płakać że wysokie rachunki, ale skoro można ustawić wszystko tak aby było tak ciepło jak lubimy przy ekonomicznym spalaniu gazu, to czemu nie .... za "zaoszczędzone" pieniądze zrobię rodzinny wypad np. do kina ;)

pozdrawiam weekendowo

j-j
27-11-2010, 21:10
Nie.

Ale również mnie nie musi bawić to co Ciebie.

A czy ja Ci nakazałem aby Cię to bawiło? Jakoś nie widzę tego w moich wpisach. Niepotrzebnie się spinasz.

Liwko
28-11-2010, 11:25
wersja się zmieniła na +24 czyli 24 i więcej (to obejmuje również 28 :))
U mnie w domu nastąpiły by zmiany. Któreś z nas musiało by ten dom opuścić;)

Nefer
28-11-2010, 17:03
U mnie w domu nastąpiły by zmiany. Któreś z nas musiało by ten dom opuścić;)
Każdemu według potrzeb :)

Lasek
29-11-2010, 14:58
Może tak się umówimy, że 1-go grudnia (środa) podamy zuzycie gazu za 2 miesiące. Podając ilość zużytego gazu i kubaturę ogrzewanej chaty. Może wtedy miarodajnym współczynnikiem będzie ile jeden metr sześcienny gazu ogrzewa metrów sześciennych chałupy :)

nazwa12
29-11-2010, 15:50
Ale macie fajnie cykniecie i cieplutko żadnego węgla a jak czyściutko my niestety węgiel i dawaj do pieca ale takie palenie ma też swoje uroki wczoraj to mój tak napalil że w spodenkach biegaliśmy a podlogi jakie cieplusieńkie normalnie lato a jak w kominku rozpalimy to dopiero jest super nie spierajcie się bo nie ma o co każdy ma jak ma a w domu najważniejsze jest CIEPLO RODZINNE a nie z pieca czego Wam wszystkim życzę pa

justkaaa
29-11-2010, 16:00
Może tak się umówimy, że 1-go grudnia (środa) podamy zuzycie gazu za 2 miesiące. Podając ilość zużytego gazu i kubaturę ogrzewanej chaty. Może wtedy miarodajnym współczynnikiem będzie ile jeden metr sześcienny gazu ogrzewa metrów sześciennych chałupy :)

Ja już Ci moge napisac jakie miałam spalanie i od 1.X i od 1.XI bo sobie skrupulatnie zapisuje ;)

justkaaa
29-11-2010, 16:03
najważniejsze jest CIEPLO RODZINNE a nie z pieca czego Wam wszystkim życzę pa
jak milutko :)
U mnie tez zimno nie jest choć przy gazie każdy kombinuje by było i bezobslogowo i w miare tanio ;)
Aha. Mój mąż tez lata po domu tylko w koszulce i slipkach ;)

redpradnik
29-11-2010, 16:30
Przechodzac do meritum - jak Wasze zużycie?
U mnie jakas masakra:( od tej zimy grzejemy tez na górze na 1 głowica czyli ca 18-20 stopni i mam zużycie gazu 10 m3:(((
a co bedzie przy - 15 :/

Guliwerka
29-11-2010, 18:51
U nas od 02.10 do 27.11. zużycie gazu wyniosło 260m3. Grzejemy pierwszy sezon ale nie mieszkamy jeszcze. Domek ma 122m2 powierzchni. Kubatura domu 850m3. Utrzymywana temperatura była bardzo różna: przez pierwsze 2 tygodnie powyżej 30 stopni, później 25 stopni, potem 22, 18 a od 2 tygodni jest ustawione na 14 stopni. Wydaje mi się, ze zużycie nie jest bardzo duże ale do tej pory nie było wielkiego mrozu. Pewnie teraz wzrośnie :(

justkaaa
29-11-2010, 19:15
Domek ma 122m2 powierzchni. Kubatura domu 850m3.
Kurcze! To jaką Ty masz wysokość pomieszczeń, 5 metrów? Przy powierzchni 122m2 taka kubatura. Kościół zbudowałaś? ;)

Guliwerka
29-11-2010, 19:24
O matko. Coś pomieszałam? Przepisałam to z projektu. Kubatura brutto 849,83m3. Na dole wysokość pomieszczeń 2,70 a góra to użytkowe poddasze. Żaden kościół jak widać :)

niedzwiedz11
30-11-2010, 09:38
tak czytam ten wątek i się trochę zaniepokoiłem bo nasze mieszkanie jest ogrzewane od niecałego miesiąca i już jest ponad 110m3 gazu a metraż to ledwo 73m2...mieszkanko nowe pierwszy sezon więc może więcej gazu zużywać ale z tego co widzę to niektórzy ogrzewają całe domy taką ilością gazu...temperaturę mam w godzinach 15-21 21C a pozostaly czas 19C, steruje tym sterownik pokojowy. temperatura wody 57C.
wiecie może ile średnio piec powinien palić gazu do ogrzania tych 73m2?bo coś mi tu za dużo wychodzi...może można to jakoś ograniczyć?

aadamuss24
30-11-2010, 14:00
Niedzwiedz11 W następnym roku będzie lepiej :) pozdr adam

mario0658
30-11-2010, 14:22
tak sie jeszcze raz wtrace ...po ile jest 1 m^3 gazu brutto ?

Liwko
30-11-2010, 14:26
tak sie jeszcze raz wtrace ...po ile jest 1 m^3 gazu brutto ?

Jak podzieliłem kwotę rachunku moich rodziców przez ilość m3 to wyszło 2,28 za m3
Podzielcie w ten sam sposób to wyjdzie realna cena za m3.
Pzdr
Ps. To było latem więc teraz może wyjść innaczej

redpradnik
30-11-2010, 14:38
Jak podzieliłem kwotę rachunku moich rodziców przez ilość m3 to wyszło 2,28 za m3
Podzielcie w ten sam sposób to wyjdzie realna cena za m3.
Pzdr
Ps. To było latem więc teraz może wyjść innaczej

dzielenie calosci nie jest adekwatną kwotą - im więcej gazu tym wyjdzie taniej bo składnikiem jest abonament...
Wartoscia stala jest abonament plus za kazdy m3 gazu

Liwko
30-11-2010, 14:56
Taa... i tak najłatwiej zapomnieć o opłatach stałych bo przecież gaz u nas taki tani. Ja przy swoich wyliczeniach przy grzaniu PC uwzględniam wszystkie koszty kWh bo przecież też za to płace a nie tylko za kWh. Wiem że wyjdzie za każdym razem nieco inaczej ale gdy zbierzemy wszystkie rachunki z całego roku i podzielimy je przez ilość m3 gazu lub kWh wtedy wyjdzie prawidłowy koszt który za to płacimy.

redpradnik
30-11-2010, 15:02
Odnośnie cen - dla pgnig
zadzwonilem tutaj
0 801 809 900 - z telefonu stacjonarnego,
032 - 737 88 88 - z telefonu komórkowego*

Dla Krakowa :
w 2 :
abonament 22,8 zł
za m3 gazu 1,85 zł
w3:
abonament 62,89zł
za m3 gazu 1,68 zł


I krótka wyliczanka

Sam abonament przy założeniu 12 msc
w2 - 259 zł
w3 - 708 zł

Różnica w2 do w3 481 zł

Różnica w cenie gazu na korzyść w3 0,17 zł

A teraz meritum... Zużywając 2829 m3 rocznie wychodzimy dopiero na zero!!
Przy każdym niższym zużyciu bardziej opłaca się mieć taryfę w2!!

misiaczekm
30-11-2010, 20:27
330m3 za X i XI 2010 :( ok. 6m3 dziennie przy temp. 6-10 st. C, kwota to 704 zł z groszami.
pierwsze mrozy 9 - 14 m3 gazu dziennie. :(

michalsiak
30-11-2010, 22:10
Przeszedłem się na spacer w mrozie po osiedlu i przy okazji spisałem liczniki i oto co mi wyszło

Listopad - zużycie 153 m3 z czego na CO ok. 100 m3. Średnia na dzień ogółem: 5,1 m3

Razem z październikiem średnio: 4,3 m3

Ale wieczorem kosz drewna do kominka z PW a dzisiaj tak się przejąłem -12 na dworze że spaliłem chyba 2 kosze przez co w salonie 23 stopnie a na poddaszu 22 - za gorąco i nie ekonomicznie , muszę przyjąć inny system.
Powierzchnia ogrzewana ok 200m2

michalsiak

Ray23
01-12-2010, 12:06
Obserwuję ten wątek od pierwszych pomiarów :)

Podliczenie listopada tj. od 1 11 do 1. 12

Kocioł kondensat De dietrich MC25 + zasobnik 400l ( może kiedyś zamontuję solary)
230 m2 użytkowej , 270 po podłodze , kubatura około 640 m3 według moich wyliczeń,
ściany silka 24,12 wełna,klinkier 12,dach 25wełny, posadzka 8cm styropianu ,rekuperator

temperatura 21-20, góra grzejniki , dól podłogówka
kominek bez DPG odpalony może ze 2 razy wieczorem

W Listopadzie zużyłem 210 m3 GZ 50,
W Październiku było to 169 m3 GZ 50,

Według letnich pomiarów 2 m3 idzie na ciepłą wodę i gotowanie.

carolco
01-12-2010, 14:11
u mnie domek kostka z 69 roku, ocieplony 15 cm styro lambda 15, stropodach 12 cm styropianu. Powierzchnia ogrzewana 140 m2 (po podłogach) kubatura 750 m3 - same grzejniki, piec kondensat + CWU 120 l z cyrkulacja - 4 osoby w domu. Pazdziernik 170 m3 a listopad 185 m3. W chwili obecnej ciagnie 10-12 m3 na dobe przy tem. -13 -14 C.

justkaaa
01-12-2010, 16:28
U mnie zuzycie od 1.11 do 1.12 to 260m3, czyli wychodzi średnio 8,7m3/dobe. Z tym, że przez większość listopada temperatury były ok +10, tylko ten ostatni tydzień taki bardziej zimowy. Może zerknę tez jutro i pojutrze na licznik to zobacze ile średnio zużywam w takie mrozy, ale pewnie 12-15m3/dobe :( ale to pierwszy sezon taki na serio.


Powierzchnia ogrzewana 140 m2 (po podłogach) kubatura 750 m3
140m2 powierzchni i kubatura 750m3 ??? Średnia wysokośc pomeiszczen wychodzi ponad 5m. To juz bardziej pod kościół niz domek podchodzi... ;)

redpradnik
01-12-2010, 18:28
U mnie odczyt o 21 wczoraj dzisiaj o 19-stej - 12 m3 :/
Grzeje juz tylko dół - górę skręciłem na gwiazdkę jakas masakra:(

justkaaa
01-12-2010, 19:14
U mnie odczyt o 21 wczoraj dzisiaj o 19-stej - 12 m3 :/
Grzeje juz tylko dół - górę skręciłem na gwiazdkę jakas masakra:(

A nie boisz się że jak schłodzisz poddasze to Ci "strzelą" gipsy? Ty chyba pisałes o tym że rok temu miałeś z tym problem, tak? Ja tez poddasze użytkuje sporadycznie ale grzeje do 18-19 st. Wole teraz dolozyc pare złoty do ogrzewania niz za rok-dwa do naprawy róznych skutków zbytniego wychłodzenia.

redpradnik
01-12-2010, 19:21
Tak ja ale jak dam ogrzewanie na caly dom to przeciez z 20 m3 nie wyjde:(
jakie macie teraz zużycie?

Lasek
01-12-2010, 19:57
Od 1-go października do 1-go grudnia zużyłem 234m3 gazu, kubatura 535m3

justkaaa
01-12-2010, 20:28
Tak ja ale jak dam ogrzewanie na caly dom to przeciez z 20 m3 nie wyjde:(
jakie macie teraz zużycie?

Jutro Ci powiem. Chociaż nie mogę być optymistką, bo jak wcześniej pisałam, to pierwszy prawdziwy sezon i moje wyniki też były spore a teraz grzeje całą chałupe, więc może być 2... z przodu :(

LasekD
01-12-2010, 20:30
Od 1-go października do 1-go grudnia zużyłem 234m3 gazu, kubatura 535m3

Proszę pisać jakie macie teraz (ostatnie dni) zużycie a nie w lecie;)
Jak to dobrze jak człowiek ma alternatywę w postaci wyngla:)
Jak zobaczyłem parę dni temu że moj junkers zjada 20m3 na dobę poszedł w odstawkę
a przeprosiłem się z kotłem węglowym:)
Spalam 25kg węgla na dobę a w domciu 23C dzień/noc
Jak się ociepli do 0C przeproszę junkersa:)

ps.
Fajny masz nick:)
Może jakaś familia;)

justkaaa
01-12-2010, 20:30
Od 1-go października do 1-go grudnia zużyłem 234m3 gazu, kubatura 535m3

Niezły wynik. Naprawde. Ja przez listopad puściłam z dymem 260m3

justkaaa
01-12-2010, 20:32
Proszę pisać jakie macie teraz (ostatnie dni) zużycie a nie w lecie;)
Jak to dobrze jak człowiek ma alternatywę w postaci wyngla:)
Jak zobaczyłem parę dni temu że moj junkers zjada 20m3 na dobę poszedł w odstawkę
a przeprosiłem się z kotłem węglowym:)
Spalam 25kg węgla na dobę a w domciu 23C dzień/noc
Jak się ociepli do 0C przeproszę junkersa:)

:) :) :)
dobrze Ci, że masz takie dwa źódła. W sumie jak masz warunki to czemu nie.

redpradnik
01-12-2010, 20:35
Niezły wynik. Naprawde. Ja przez listopad puściłam z dymem 260m3


Ja od 26.09 do teraz 270 m3

Monti2008
01-12-2010, 20:43
Kocioł Vitodens200+pogodówka z zasobnikiem 150l odpalony 1 raz wczoraj (pierwsze grzanie w nowym domu) i w ciągu doby 25m3 :( Pierwszy miesiąc grzania tak ma wyglądać ? Serwisant twierdzi,że tak.Że się musi wygrzać itp.

justkaaa
01-12-2010, 20:44
Ja od 26.09 do teraz 270 m3

Hm. Skoro masz taki wynik przez ponad 2 m-ce co ja przez m-c a teraz masz dobowe zuzycie na poziomie 20m3 to jutro moge się spodziewac 3... albo 4... :( :( :(

Może jutro i ja przykręce ogrzewanie na poddaszu ;)

justkaaa
01-12-2010, 20:45
Kocioł Vitodens200+pogodówka z zasobnikiem 150l odpalony 1 raz wczoraj (pierwsze grzanie w nowym domu) i w ciągu doby 25m3 :( Pierwszy miesiąc grzania tak ma wyglądać ? Serwisant twierdzi,że tak.Że się musi wygrzać itp.

Witaj w klubie ;)

Ziemianie ;-)
01-12-2010, 20:55
U mnie Magnolia A z Dom na Horyzoncie, 100 m2 (parter, poddasze ocieplone i nie uzytkuje wiec nie grzeje). Pierwszy sezon 7.X-8.XI - 85 m3 (CWU + grzejniki), 8.XI - 1.XII 161 m3. W listopadzie przed mrozami szlo ok. 4m3 na dobe, dzis padl rekord czyli 11m3 na dobe.Temperatura 21 6:30-9:30, 12:00-13:00, 15:30-20:30. W pozostalym okresie 18 stopni. Dopasowane do czasu drzemek juniora.

Grzejniki dobrane na 55/45, ale chyba powinny byc troche wieksze, bo musze krzywa podniesc o 3 stopnie. Piec Buderus GB022 1-funkcyjny, CWU - 42 stopnie. Zuzycie gazu na gotowanie i CWU to ok. 2m3 na dobe. Dom ocieplony 8 cm eps 100 podloga, 15 cm styropianu na scianach, 15 cm unimaty na strychu i 3 cm styropianu na stropie nad parterem. Moglo byc lepiej, ale skoro dzis od polonocy bylo -12, a w poludnie -9, teraz -10 do tego wiatr hula strasznie wyniki do zaakceptowania.

mariuszpalik
01-12-2010, 22:08
Witam
U mnie październik 123 m3, listopad 143 m3, Temperatura 20 i obniżona 19 stopni. Dziś padł rekord - 11.2 m3 na dobę
Dom 117 m2, max 25 cm + 15 styropian.

mjakob
02-12-2010, 07:21
Kolega z Chrzanowa /Małopolska??/ więc się dołączę z tego samego regionu.

Listopad 144m3. temp 21-22/19. Rekordowo 10m3/doba.
135m2, 20styro, 30wełny bez reku.

redpradnik
02-12-2010, 07:26
Kolega z Chrzanowa /Małopolska??/ więc się dołączę z tego samego regionu.

Listopad 144m3. temp 21-22/19. Rekordowo 10m3/doba.
135m2, 20styro, 30wełny bez reku.

Ktory sezon grzania bo dobry wynik

mjakob
02-12-2010, 07:34
Ktory sezon grzania bo dobry wynik

No właśnie pierwszy . W dodatku pierwszy miesiąc.
Ale latem mocno wietrzone, tynki zeszłej jesieni, wylewki były na wiosne, gladzie, plytki w lecie. więc chyba dość to przeschło.

grzanie jest ustawione 5-8 sama podłogowka (na niskiej krzywej) bo i tak się tylko wstaje i do roboty a temp. po nocy 20,5 jest, 15-22 podloga (0,5 krzywa) i grzejniki (1,1). grzanie wody 5-9, 15-23 do 45st.

gurek
02-12-2010, 08:05
Z błogą lubością czytam ten temat, wspominając jak w zeszłym roku codziennie biegałem do licznika patrząc jak zamienił się w wiatraczek w duże mrozy.
Do tego w chałupie żeby utrzymać 23 C ( małe dzieci) trzeba było gazu od cholery. Potem kupiłem ozdobny piecyk żeliwny. Od tej pory mam 26 C na parterze, 21C na piętrze i w ogóle nie patrze na zużycie gazu. Gaz pali się tylko godzine dziennie- między 5 a 6 rano, nastawione jest na FULL, bo nie chce mi się wstawać żeby dokładać po nocy drewna. Wstajemy wtedy rano i jest ceiplutko.
Drewno nakładam do pełna po 22 i o 7 rano jeszcze jest żar od którego brykiet załapie ogień, wieć odpada pracowchłonne rozpalanie.
I nikt mi nie wmówi, że kotłownia w salonie, że noszenie drewna, że niewygodnie etc i że to jest BE. Ciepło i widok wesoło skaczących płomieni jest tysiąc razy lepszy od ascetycznego ciepła dawanego przez kaloryfery.

Reasumując: gaz jak najbardziej. Ale tylko z kominkiem

Zeby nie było OT - zużycie gazu w listopadzie- 52 m3 :)

ps. mój piecyk:
http://www.tapis.pl/piece-piecyki/vermont-castings/foto/intrepid_2.jpg

redpradnik
02-12-2010, 08:13
Z błogą lubością czytam ten temat, wspominając jak w zeszłym roku codziennie biegałem do licznika patrząc jak zamienił się w wiatraczek w duże mrozy.
Do tego w chałupie żeby utrzymać 23 C ( małe dzieci) trzeba było gazu od cholery. Potem kupiłem ozdobny piecyk żeliwny. Od tej pory mam 26 C na parterze, 21C na piętrze i w ogóle nie patrze na zużycie gazu. Gaz pali się tylko godzine dziennie- między 5 a 6 rano, nastawione jest na FULL, bo nie chce mi się wstawać żeby dokładać po nocy drewna. Wstajemy wtedy rano i jest ceiplutko.
Drewno nakładam do pełna po 22 i o 7 rano jeszcze jest żar od którego brykiet załapie ogień, wieć odpada pracowchłonne rozpalanie.
I nikt mi nie wmówi, że kotłownia w salonie, że noszenie drewna, że niewygodnie etc i że to jest BE. Ciepło i widok wesoło skaczących płomieni jest tysiąc razy lepszy od ascetycznego ciepła dawanego przez kaloryfery.

Reasumując: gaz jak najbardziej. Ale tylko z kominkiem

Zeby nie było OT - zużycie gazu w listopadzie- 52 m3 :)

ps. mój piecyk:
http://www.tapis.pl/piece-piecyki/vermont-castings/foto/intrepid_2.jpg

Dzieciaki nie dotykają? tego sie strasznei boje przy paleniu w kominku ...

gurek
02-12-2010, 08:21
Też się tego początkowo baliśmy- niepotrzebnie..
Kupiliśmy rok temu w styczniu: młodsza miała 2,5, starsza 5. Przez pierwsze 2 tygodnie chodziliśmy i w kółko powtarzaliśmy profilaktycznie NIU NIU. Niepotrzebnie bo nigdy nie były zainteresowane ( w sumie bardziej baliśmy się że w trakcie biegania coś się stanie) ale nawyk wyrobiliśmy i obie od piecyka trzymają się z daleka )Zresztą, są takie ładne ekrany kominkowe, można postawić przed,dając zasłone, za która nie będą przechodzić.

basia228
02-12-2010, 10:12
Jestem mocno zdziwiona ile gazu niektórzy spalają! U mnie 1 sezon grzania, w listopadzie w ciepłe dni spalał ok. 3 m. Pod koniec list. wygrzewaliśmy mocniej bo podobno za wilgotno na parkiet ale więcej niż 10 na dzień nie spalał. A w domu ukrop. Teraz przy tych mrozach temp. ustawiona na 19 st., wieczorem przepalane kominkiem i zużywa jakieś 5 m. W całości podłogówka, ocieplone styr. 16 cm, rolety zewnętrzne, okna 3-szybowe, 180 m użytkowej powierzchni.

bdan
02-12-2010, 10:18
basiu a jaki piec?

gurek
02-12-2010, 10:39
, ocieplone styr. 16 cm, rolety zewnętrzne, okna 3-szybowe, i.

Tu masz odpowiedź na swoje zdziwienie ;)

jarekpierwszy
02-12-2010, 10:53
Witam
Zużycie gazu w pierwszym roku mieszkania (06-11-2009 do 06-11-2010) wyniosło u mnie 1400 m3 .
Z tym, że CO chodziło do czerwca, a teraz załączyłem pod koniec października. Czyli 5 miesięcy tylko CWU i gotowanie (zużycie do 1 m3/dobę). Czyli na samo ogrzewanie poszło rocznie : 1400 - 350 = 1050 m3
Dom piętrowy, 125 m2 + 20 m2 (garaż w bryle ogrzewany). Parter podłogówka, piętro grzejniki niskotemperaturowe. Piec kondensat dwufunkcyjny + sterownik pogodowy . Temp. parter 23 , pietro 21.
Kominek zwykły o mocy 10 kW odpalany sporadycznie, jedynie we wrześniu i październiku używany prawie codziennie wieczorem na 3-4 godz. (dlatego nie włączałem wtedy CO). Wentylacja grawitacyjna. Dom prosty, bez udziwnień, dach dwuspadowy, na piętrze brak skosów (strop lany nad piętrem i ocieplony styropianem 30cm+ wylewka na poddaszu nieużytkowym), kubatura (wg danych) 656 m3.
Jak na pierwszy rok grzania, ciężką zimę to jest dobrze.

bdan
02-12-2010, 10:59
jarek - piszesz kominek odpalany sporadycznie - a dalej, ze przez 2 m-ce codziennie

Tomek i Kasia K.
02-12-2010, 11:03
A u mnie przez ostatnie dwie doby spalił po ok 18m3 gazu/dobę - pierwszy sezon grzania. Na początku listopada piec spalał mi po ok 8m3 póżniej jak przyszły przymrozki (-5oC) spalanie skoczyło do ok 12m3/doba.
Powierzchnia ogrzewana to ok 210m2 (z tego 160m2 ogrzewam do 22oC, piwnica - 50 m2 do ok 18-19oC).
Grzeję wyłącznie gazem, również cw i kuchenka gazowa. Dom ocieplony styropianem 12 cm ściany, stropadach wełna - od ok 45 cm do 30 cm (jest zrobiony spadek z płyt z wełny mineralnej), pod wylewkami w piwnicy jest 12 cm styropianu.
Garaż - 50m2 jest w bryle budynku nieogrzewany - wczoraj wieczorem miałem w nim +6oC.
Brakuje mi ocieplenia stropu garażu pod jadalnią - tu mam teraz duży mostek.
Nie mam jeszcze drzwi wew. w domu oprócz piwnicy.

jarekpierwszy
02-12-2010, 12:14
jarek - piszesz kominek odpalany sporadycznie - a dalej, ze przez 2 m-ce codziennie

Chyba wystarczająco zrozumiale napisałem.
Gdybym nie wspomniał o tym, że we wrześniu i październiku "jechałem" na kominku, to mógłbyś/mogłabyś się czepiać.
A tak chyba wszystko jasne.
Jeszcze jedno, gdy pracuje CO, to kominka praktycznie nie używam, ponieważ temp. na poziomie 23-24 w zupełności mi wystarcza. Od początku wiedziałem, że kominek będzie pracował w miesiącach tzw. przejściowych (do których zaliczam wrzesień i październik).

justkaaa
02-12-2010, 18:59
Przez ostatnia dobe z dymem poszlo u mnie 22 m3 gazu :(. Sporo. Ale cóż grzeje dalej :(

carolco
03-12-2010, 06:54
U mnie zuzycie od 1.11 do 1.12 to 260m3, czyli wychodzi średnio 8,7m3/dobe. Z tym, że przez większość listopada temperatury były ok +10, tylko ten ostatni tydzień taki bardziej zimowy. Może zerknę tez jutro i pojutrze na licznik to zobacze ile średnio zużywam w takie mrozy, ale pewnie 12-15m3/dobe :( ale to pierwszy sezon taki na serio.


140m2 powierzchni i kubatura 750m3 ??? Średnia wysokośc pomeiszczen wychodzi ponad 5m. To juz bardziej pod kościół niz domek podchodzi... ;)



kubatura taka duza poniewaz dom jest caly podpiwniczony ale parter zaczyna sie jakies 2 m nad ziemia - wysokosc domu ma 7,5 m - kwadrat 10x10 m - a ogrzewam tylko tam gdzie mieszkamy czyli 2 pietra (piwnica jest nieogrzewana) jeszcze jej nie odizolowalem ale pewnie w przyszlym roku sie za to wezme.

carolco
03-12-2010, 07:08
aha a co do ostatniej doby to poszło z dymem 15 m3

karol74_drawsko
03-12-2010, 09:56
całkiem niezły wynik, 12m3 to dzienny koszt około 25zł, miesięcznie 750zł czyli tyle co tona dobrego wegla, a bez roboty brudzenia i pelen komfort

DonGemolo
03-12-2010, 10:31
całkiem niezły wynik, 12m3 to dzienny koszt około 25zł, miesięcznie 750zł czyli tyle co tona dobrego wegla, a bez roboty brudzenia i pelen komfort

Zgadza się, że wygodniejsze, ale znacznie droższe.Gdybyś nie zwracał uwagi na koszta ogrzewania, to tego tematu nie byłoby.
Największą wadą pieców węglowych jest to, że nie możesz nigdzie się ruszyć na dłużej niż 2 dni :( A rozpalanie zajmuje 10 min.

redpradnik
03-12-2010, 10:41
Zgadza się, że wygodniejsze, ale znacznie droższe.Gdybyś nie zwracał uwagi na koszta ogrzewania, to tego tematu nie byłoby.
Największą wadą pieców węglowych jest to, że nie możesz nigdzie się ruszyć na dłużej niż 2 dni :( A rozpalanie zajmuje 10 min.

dla mnie największą wadą jest to że trzeba dołożyć kładąc się spać i rano za długo spać się nie da bo trzeba iść dołożyć...
opróżnianie popiołu , miejsce na magazynowanie węgla i problem jak się jedzie w delegacje a w domu sama zostaje żona dodatkowo jeszcze w ciązy

Myslalem o ekogroszku - jednak nie pozwolono mi na zainstalowanie w/w źródła energi... i chyba dobrze. Gaz fakt faktem najdroższy jednak komfort użytkowania bezcenny

rume
03-12-2010, 11:00
Gaz fakt faktem najdroższy jednak komfort użytkowania bezcenny

Jak sam dobrze wiesz to gaz ani najdroższy ani komfort najwyższy ;).

orasta
03-12-2010, 12:16
,Faktycznie grzanie węglem sprawia pewne problemy, dlatego uważam, że kocioł gazowy + kominek z p.w. = rewelacja.

pierwek
03-12-2010, 12:19
całkiem niezły wynik, 12m3 to dzienny koszt około 25zł, miesięcznie 750zł czyli tyle co tona dobrego wegla, a bez roboty brudzenia i pelen komfort

Może i tak ale przy obecnych temperaturach do ogrzania prawie 200m2 zużywam pół tony ekogroszku na miesiąc - fat że z brudzeniem i "robotą". Tona mi nie poszła nawet w styczniu ubiegłej zimy gdzie niższe temperatury utrzymywały się kilkanaście dni z rzędu. Dzisiaj w nocy było u mnie na dworze około -19 oC.

Liwko
03-12-2010, 12:20
,Faktycznie grzanie węglem sprawia pewne problemy, dlatego uważam, że kocioł gazowy + kominek z p.w. = rewelacja.

A ile kosztuje taka rewelacja? Ile taki system kosztuje?

orasta
03-12-2010, 12:34
A ile kosztuje taka rewelacja? Ile taki system kosztuje?

Testuję ten system już 4 sezon, więc mój koszt tego rozwiązania jest raczej nieaktualny.

Liwko
03-12-2010, 12:45
Tak, tylko pisząc o tej rewelacji być może nakierujesz inne osoby na podobne już nie tanie rozwiązanie.
Uważam że jak gaz to gaz a jeżeli już kominek to zwykły dla atmosfery a nie dla grzania domu.

carolco
03-12-2010, 12:57
ja mam kominek od 3 sezonów - 15 KW z GDP. Używałem go zazywczaj w grudniu,styczniu, lutym 24 h/dobe. Jak dokładnie wyliczyłem 2 lata temu oraz rok temu to tak naprawde koszt drzewa wychodził miesiecznie tyle samo co oszczedzilem na gazie do dogrzania domu. Spalałem około 2 mp drzewa na miesiąc - po 180 zł za mp. A mniej wiecej oszczednosc na gazie w danym miesiacu byla porownywalna około 400 zł mniej. W tym roku ocieplilem dom i kominek juz tylko dla miłej atmosfery a nie piec na paliwo stale.

Erol 1
03-12-2010, 12:58
Liwko, Liwko skocz po piwko!!
http://www.youtube.com/watch?v=-FQIqIiABoU

Sory ale nie mogłem się opanować.

orko
03-12-2010, 13:22
Tak, tylko pisząc o tej rewelacji być może nakierujesz inne osoby na podobne już nie tanie rozwiązanie.
Uważam że jak gaz to gaz a jeżeli już kominek to zwykły dla atmosfery a nie dla grzania domu.
Jednak nawet gaz z kominkiem przy twojej PC to taniocha.

orasta
03-12-2010, 13:24
Zapewniam Cię, że koszt kominka z p.w. jest porównywalny z kosztem kominka z GDP. Przynajmniej u mnie wychodziło to identycznie. Carolco- gdybym spalał po 2 mp buka miesięcznie, to za gaz nie płaciłbym wcale. Mój koszt zeszłego sezonu tj. od 01.10. 2009 do 30.04.2010. to 1750 pln + ok. 2,5 mp buka. Kosztu buka nie podaję, bo kupiłem go super okazyjnie( obrzyny tartaczne) po 28 pln za mp tzw. Złoty Strzał. Kominek odpalany w weekendy wieczorem generalnie, chociaż w styczniu odpaliłem ok. 12 razy, mroźny był strasznie, za gaz zapłaciłem 370pln.Dom 146 m2 po wylewkach, temp. 20 st. dzień, 19 st. noc. Przy kominku oczywiście więcej.

rume
03-12-2010, 13:49
Jednak nawet gaz z kominkiem przy twojej PC to taniocha.

Zależy ile tego gazu :D. A jeśli myślisz o kotle gazowym to czy taniochą to można nazwać? Temat wałkowany kilkakrotnie więc nie ma sensu dyskutować.

Liwko
03-12-2010, 13:57
W tym roku ocieplilem dom i kominek juz tylko dla miłej atmosfery a nie piec na paliwo stale.
I o to chodzi:)

Liwko
03-12-2010, 14:00
Liwko, Liwko skocz po piwko!!
http://www.youtube.com/watch?v=-FQIqIiABoU

Sory ale nie mogłem się opanować.

Dlaczego Sorry? Dobrze że nie dałem sobie Baton:D A po piwko skacze moja druga połowa bo znam magiczne słowo:D

kmichalo
03-12-2010, 14:26
a u mnie w ubiegłym roku poszło w grudniu/stycznie ok. 260-270m3 gazu miesięcznie.

w mojej ocenie koszt jest całkiem spoko, owszem zimą płaci się sporo, ale latem tyle co nic (znaczy się tyle co abonament za gaz + koszt podgrzania wody do mycia). w sumie za trochę więcej niż rok - od 20 stycznia 2009 do do połowy marca 2010 (pierwszy sezon grzewczy), zapłaciliśmy 3650 zł za gaz (opłaty abonamentowe + koszt zużycia). miesięcznie z grubsza wychodzi średnio koło dwóch stówek. dom ma 200m2 - połowa ogrzewania to podłogówka, reszta grzejniki, do tego podgrzewanie wody również na gaz. piec kondensacyjny sterowany automatyką pogodową.

jak dla mnie gaz to rewelka... człowiek nic się nie martwi, samo się grzeje, a my możemy zająć się czymś innym:)

dla porównania kolega ma podobnej wielkości dom i ogrzewa węglem... i wcale dużo taniej mu nie wychodzi (koło 300 zł w skali roku), a musi się napracować, ubrudzić, składować węgiel....i właśnie przebudowuje kotłownię na gaz:):)

pozdr

Barthelemy
03-12-2010, 16:26
U mnie to 1szy sezon, dom okolo 170m2/ 380m3 ocieplenie sciany 18 cm styropianu 0,31/ dach 18cm styropianu - 25cm welny 0,40, na razie budynek stoi pusty, bo trwaja jeszcze prace wykonczeniowe, wiec jeszcze duzo wilgoci. Spalanie w okolicach 6m3/doba do ataku zimy , a teraz nawet 16m3/ doba przy -15°C/ -20°C.
Ogrzewanie: piec kondensacyjny jednofunkcyjny o mocy 14Kw / obieg - same grzejniki. aktualnie max. temp zasilania to 55°C. temp. grzania w ciagu dnia 19°C noc 17°C.

broker
03-12-2010, 17:14
Może i tak ale przy obecnych temperaturach do ogrzania prawie 200m2 zużywam pół tony ekogroszku na miesiąc - fat że z brudzeniem i "robotą". Tona mi nie poszła nawet w styczniu ubiegłej zimy gdzie niższe temperatury utrzymywały się kilkanaście dni z rzędu. Dzisiaj w nocy było u mnie na dworze około -19 oC.
A ja wrzucam popiół do kotła, a wyciągam węgiel. Takie bajki to może swoim dzieciom opowiadać. 200m2 i pół tony węgla przy -20st. hehe...

LasekD
03-12-2010, 17:35
a
dla porównania kolega ma podobnej wielkości dom i ogrzewa węglem... i wcale dużo taniej mu nie wychodzi (koło 300 zł w skali roku), a musi się napracować, ubrudzić, składować węgiel....i właśnie przebudowuje kotłownię na gaz:):)


Tia tylko jak pogrzeje tym gazem z temperaturą w domu 20st to rozwód murowany:)
Na węglu ma pewnie 23-24st a to przepaść termiczna
Zeby nie było-mam gaz i węgiel i niczego nie faworyzuję

nofastbba
03-12-2010, 17:37
Dom 230-240m2, porotherm 44 + 5 do 8 cm styropianu, na poddaszu 25 cm wełny + 20 między krokwiami.
Zużycie od 4 września do dziś 606m3 (CO + CWU). Dodatkowych źródeł ciepła brak. Kominek w planach.
Średnie zużycie między kolejnymi datami:
4 wrzesień 2010
3 pażdziernik 2010 =3,4m3
20 październik 2010 =7,2m3
31 październik 2010 =8,1m3
13 listopad 2010 =5,8m3
28 listopad 2010 =8,2m3
3 grudzień 2010 =18m3

Temperatura w domu zmienna od 19 st w nocy do 20.5 st w dzień. Średnie dzienne zużycie w tym okresie 6,8 m3. Prognozowany rachunek za gaz (opłata stała 35pln, opłata sieciowa 0,46pln, abonament 8,2pln, cena m3 0,97pln) 1268 pln (licząc opłaty stałe również za grudzień). Przy temperaturach w nocy poniżej -15st zużycie przekracza 18m3, przy temp. około - 5st zużycie około 10-12 m3 na dobę, przy temp. 0 do +5 zużycie około 6 m3.

Bazę prowadzę w MS Excel :) Myślę, że sezon zamknę poniżej 5 tys pln.

Zapomniałem napisać: Piec Vaillant kondensat chyba symbol 186

gurek
03-12-2010, 18:49
2 mp drewna na miesiac? Chryste Panie?
Ja w zeszlym sezonie, a był to mrożny sezon, (piec od poczatku stycznia), grzejac mokra brzoza (innej sie nie dostanie w sezonie, a bajki dostawców o sezonowanym drewnie boleśnie odczułem) do konca kwietnia zużyłem 4,5 mp.
Dom 130 m2 uzytkowej, 12 cm styropian, 20 cm welna na poddaszu. Temp w domu parter 23-26 C, piętro do 22 C.
Efekt był taki że w straszliwie mrożny styczeń miałem zużycie sto-kilkadziesiąt metrów gazu (a temperatury spadały do -25).

majki
03-12-2010, 20:00
Tak spytam Was wszystkich tutaj. Jak widze wszyscy "na gazie" maja w domach ustawione 20-21 w dzień, 19-20 w nocy. Ale tak zupełnie obiektywnie to jest to komfort cieplny czy po prostu równowaga między temperaturą a kasą ;) ?
Ja też mam 21 w ciągu dnia ustawione, w pomieszczeniach dochodzi do 22, ale powiem szczerze, że tak do optymalnego komfortu to przydałoby się tak 2 stopnie wiecej ;)
Nie wiem ile na razie zużyłem, bo jakos zamarzło mi szkiełko od licznika i nic nie widzę ;) A podgrzewać zapalniczką nie będę ;)
Tak pytam, bo nie wiem, czy sie nie okazuje że ciepłolubny jestem ... ;)

pozdrawiam, majki

hamlet
03-12-2010, 20:17
Obiektywnie?
Powiedzą ci że taka temperatura jest w sam raz ;) :wave:
Z resztą po dłuższym czasie można przywyknąć
Nie obiektywnie? :)
Pomiędzy 20-21 a 23st to przepaść w rachunkach za gaz
w większe mrozy nawet o 50%
Dlatego co niektórzy mają tak niskie zużycie bo mają 20st w domu
i z przyczyn ekonomicznych ta temperatura to dla nich ideał:)
Mam gaz ale w większe mrozy palę węglem bo trzymając temperaturę 23-24st
za gaz zapłaciłbym 2x tyle co za węgiel-sprawdzone osobiście
Ktoś lubi czysto i zimno-jego brocha
Ja wolę brudno ale ciepło:)

Dodam tylko że wnerwiają mnie opinie niektórych że ogrzewanie gazem
jest porównywalne ekonomicznie do ogrzewania węglem
Owszem jest porównywalne ale jeden za 700zł ma ciepło
a inny te 7 stów wyrzuca w błoto bo marznąc wmawia sobie że taka temperatura mu odpowiada

mario0658
03-12-2010, 20:23
he he co troche tu ktos o tym "komforcie" zaczyna dyskusje (ja tez) :)
przeczytaj na stronie wczesniej ..... ja nadal uwazam ze 22 stopnie to i tak granica :P

majki
03-12-2010, 20:23
Obiektywnie?
Powiedzą ci że taka temperatura jest w sam raz ;) :wave:
Z resztą po dłuższym czasie można przywyknąć
Nie obiektywnie? :)
Pomiędzy 20-21 a 23st to przepaść w rachunkach za gaz
w większe mrozy nawet o 50%
Dlatego co niektórzy mają tak niskie zużycie
Mam gaz ale w większe mrozy palę węglem bo trzymając temperaturę 23st
za gaz zapłaciłbym 2x tyle co za węgiel-sprawdzone osobiście
Ktoś lubi czysto i zimno-jego brocha
Ja wolę brudno ale ciepło:)

Tak, masz rację, powinienem napisać SUBIEKTYWNIE ;)
Wiesz, ja tez mam kocioł na drzewo i w łikendy albo jak jestem w domu cały dzień pale drzewem, więc wtedy zamiast w kaloryfery płynąć 45 stopni, płynie 65 co daje w domu te 23-24 stopnie spokojnie :)
No ale tutaj dochodzi odwieczna "walka" między komfortem czystych rąk a komfortem ciepła ;) Nie drążę ;)
Tak własnie myslę, ze gaz-gazem, ale jednak każdy czuje że te 1-2 stopnie to fajnie byłoby miec więcej ;)

pozdrawiam, majki

majki
03-12-2010, 20:25
he he co troche tu ktos o tym "komforcie" zaczyna dyskusje (ja tez) :)
przeczytaj na stronie wczesniej ..... ja nadal uwazam ze 22 stopnie to i tak granica :P

Czytałem, na bieżąco ;) Dlatego sam spytałem ;)
Ogromnie lubię chodzić po domu w krótkich spodenkach i koszulce. Ale siedzieć na forumie ;) tak ubranym cały wieczór to ja tyle wódki sam nie wypiję ;)

pozdrawiam, majki

justkaaa
03-12-2010, 21:11
Ja myślę, że użytkownicy gazu podświadomie szukają tej cienkiej granicy poziomu komfortu w domu i starają się ślizgać po tej granicy, bo jak zejdą w dół o pół stopnia to się robi nie komfortowo. Jak podgrzeją o pół stopnia (już nie myśląc o większym "przegrzaniu" ;) ) to rachunek wyraźnie się zwiększa. Dlatego każdy szuka tej cieniuteńkiej granicy między komfortem cieplnym a rachunkami.

U mnie jets na parterze w hallu, gdzie mam regulator pokojowy temperatura jest 21-21,5 st. W salonie ok 22. Ja bym mogła mieć i 1-2 stopnie więcej ale mój mąż jak jest więcej niz 22 to się wścieka i najlepiej by się do goła rozebrał ;) a tak to chociaż koszulkę i krótkie spodenki ma na sobie :)

Myślę, że pomysł na mieszaną kotłownie czyli gaz i węgiel to dobry pomysł, o ile warunki na to pozwalają. Wtedy gdy panują mocne mrozy poniżej -15, -20 można grzać węglem. Takich dni w roku jest pewnie raptem kilkanaście więc można pogodzić się z tym mniej komfortowym grzaniem węglem a właśnie w takie duże mrozy różnica kosztowa między węglem a gazem jest największa.
Trzeba pamiętać że kotłownia gazowa wymaga minimalnej ilości miejsca. U mnie kotłownia jest malutka i jeszcze mam tam pralkę i ogólna przechowalnie. Większa kotłownia z przeznaczeniem tylko na węgiel to większy koszt budowy domu czyli przydałoby się dodatkowe ok 10m2 pomieszczenia na taka kotłownię węglową za ok 2-3 tys za m2 , czyli już mamy 20-30tys. Do tego należy dodać koszt pieca węglowego i innych elementów takiej rozbudowanej instalacji CO to pewnie też ok 10 tys extra. Czyli łącznie dodatkowy koszt do budowy domu ok 30-40tys by rocznie zaoszczędzić pewnie ok 1-1,5 tys na takim sporadycznie używaniu pieca węglowego. Stopę zwrotu niech sobie każdy sam wyliczy ale wg mnie jest to nierentowne. Jeśli ktoś ma dużą kotłownie bo np. ma piwnice (ja nie mam) i ma skądś jakiś piec węglowy (ja nie mam) bo może ktoś, gdzieś wymieniał i mu został to ok, może się zdecydować na takie rozwiązanie. Wtedy ma to sens.

jak ktos chce miec tanie ogrzewanie kosztem komfortu obsługi to wybiera węgiel. jak chce miec komfort porównywalny z mieszkaniem w bloku (a ja tak chciałam) wybiera gaz za cene wyższych rachunków

uff, się napisałam... :)

qqlio
04-12-2010, 08:48
Sporo w tym racji. U mnie kotlownia nie powiem, zeby byla pomieszczeniem mieszkalnym (lozka tam nie wstawie hehe), ale jest w pelni funkcjonalnym czystym skladem na rzeczy wszelakie.

U mnie zeszly sezon (wrz 2009-cze2010) wyszedl okolo 2500-2600 m3.
Kubatura ogrzewana okolo 500-600 m3.
Temperatura 21/22 w dzien. 20 w nocy.
Ocieplenie standardowe a nawet niestety ponizej std (ceramika 30 cm +10 cm styro, dachok. 25 cm welny).

Kominek z rozprowadzeniem powietrza istnieje (bardziej pomyslany dla klimatu), ale... jeszcze ani razu w nim nie rozpalalem.... Moze na wiosne.
Poki finanse nie przypila to nie zamierzam rezygnowac z ogrzewania przy uzyciu przycisku "Temp. set" :-)

Pozdrawiam

basia228
04-12-2010, 10:44
To wątek nt zużycia gazu a nie na temat wyższości pieca na węgiel nad gazowym czy odwrotnie:)

michalsiak
04-12-2010, 11:44
a ja się dzisiaj zdenerwowałem , czytałem w konkurencyjnym pisemku o domu budowanym w systemie prefabrykowanych elementów szkieletowych i właściciel wypowiedział się że poprzedni rok razem z upierdilwą zimą zapłacił 1200 zł . Dom 160 m2.
No ale doczytuję później że rekuperator, pompa ciepła powietrze-woda 9kw i kominek z płaszczem wodnym. Dobre ocieplenie, ściany złożone z 25 cm izolacji.
Pewnie to robi taki wynik.
Teraz żałuję że nie zrobiłem rekuperacji.

michalsiak

Liwko
04-12-2010, 11:50
Teraz żałuję że nie zrobiłem rekuperacji.
To zdanie powinni przeczytać wszyscy którzy zabierają się za budowę domu.
Ale tu nie o tym;)

filipek
04-12-2010, 15:23
Witam

Dom 134m2 + garaż (36m2 ) w bryle ocieplony, ale nie ogrzewany (2st.C). Ocieplenie 13cm styropian poddasze wełna 25cm skosy strop 30cm. Temperatura ok 18 (17,5 - 18,6). Kaloryfery odkręcone tylko na górze. Dół - w kuchni podłogówka, i w salonie kominek rekreacyjny (5,5 KW). Ostatnie dni (-12 na zewnątrz) zużycie średnie 8,5 m3 i raz 10m3 (jak nie było mrozów 3 do 4). Drugi sezon, piec kondensacyjny Wolf. Kuchenka gazowa, ale na podgrzanie wody nie wiecej jak 1m3 (latem 0,5-0,8 doba). Nie wiem jak można spalić tylko 2mpp drewna na miesiąc ogrzewając cały dom. Mnie poszło od listopada 2m dech i teraz 0,5 jesionu , ale mokry (palę tylo od 16 i w weekend cały dzień) . Jesion po 200PLN za metr i jak liczyłem wartość energetyczną to gaz jest znacznie tańszy. Od początku roku zużyłem 1020 m3 gazu. Myślałem, że się zmieszczę poniżej 1200 rocznie, aby przejść na taryfę W2, ale chyba się nie uda. W tamtym roku zużyłem 1380m3, ale dom zamieszkany był od września.


Pozdrawiam
filipek

Roobertt
04-12-2010, 15:41
Jak powstał ten wątek to czytając go myślałem sobie no tak mam stary piec to i gazu spala sporo więc przestałem czytać ale teraz czytam i wiem już czemu ja płace wysokie rachunki bo mam w dzień 21-22,5 stopnia a w nocy 21 stopni
Pozdrawiam

kubelek
04-12-2010, 16:07
witam

w zeszłym sezonie dwa rachunki:

- 980 zł w grudniu
- 1100 zł w marcu
tych wcześniejszych w październiku i późniejszych nie pamiętam... ale to dlatego, że na nie nie zwracam uwagi, bo mam też CWU przygotowywane przez piec gazowy.
Dom 140m użytkowej, stare budownictwo lecz po kapitalnym remoncie... w zasadzie został szkielet, cała reszta wraz z podłogami była wymieniona w 2006r. Ocieplony wełną mineralną 15cm ściany i dach 15cm ( w planach dołożenie jeszcze jednej warstwy na dach by w sumie osiągnąć jakieś 25 cm). Podłogi na gruncie odizolowane 25 cm styropianem. Zainstalowany Vaillant tzw lodówka ;-) i kominek z PW.
Tej zimy zużycie gazu na ogrzewanie = 0 m3 ;-) ogrzewaniem zajmuje się kominek... do tej pory od 3 października spaliłem jakieś 4 m3 olchy. Co do kosztów hehe to 4x 70 zł w domku milutkie ciepełko od 23 w górę. Więc nawet tak fajny piec jak ten Vaillancik nie przebije oszczędności jakie uzyskuję na kominku! Nawet jeśli spalę 10 m3 drewna do marca to i tak zapłacę o ponad 1300 zł mniej niż w zeszłą zimę. Prawienie o brudzeniu i targaniu drewna to też mit... drewno przynoszę 2 razy, a przy obecnych mrozach -17 stopni do 3 razy na dzień. Ładując tzw pełen wkład o około 22- 23:00 mam z rana żar pozwalający bez żadnych ceregieli na dołożenie drewna (bez rozpalania).

Jeszcze tylko krótka refleksja dot. spalania większych ilości gazu w mroźne dni.... na ile to jest wynik większego zapotrzebowania na energię, a na ile efektu zwiększonego azotowania paliwa w tzw gazowni... ???

pozdrawiam, wszystkich opalających gazikiem

justkaaa
04-12-2010, 22:38
witam
Jeszcze tylko krótka refleksja dot. spalania większych ilości gazu w mroźne dni.... na ile to jest wynik większego zapotrzebowania na energię, a na ile efektu zwiększonego azotowania paliwa w tzw gazowni... ???

pozdrawiam, wszystkich opalających gazikiem

uuu, w azotowaniu paliw jetem słaba, więc odpadam. ;) może masz jakies informacje które mnie zbliża do tematu...
Pozdrawiam

justkaaa
05-12-2010, 19:27
U mnie w grudniu zuzycie narazie jest 20m3/dobe. Chyba jestem rekordzistką. Szkoda że w ta negatywna strone :( . Jedyne wytłumaczenie, że to pierwszy sezon, choc wilgotnośc w domu czasem spada nawet poniżej 30%

j-j
05-12-2010, 19:39
U mnie w grudniu zuzycie narazie jest 20m3/dobe. Chyba jestem rekordzistką. Szkoda że w ta negatywna strone :( . Jedyne wytłumaczenie, że to pierwszy sezon, choc wilgotnośc w domu czasem spada nawet poniżej 30%

<30%, duże zużycie a może gdzieś jest sporawa infiltracja.

pzdr

Dzika
05-12-2010, 19:56
U mnie też w sumie pierwszy sezon. Poprzednią zimę też grzaliśmy, ale sporo latem było "mokrych" robót. Teraz przy -14 spalił 15m na dobę, w domu ciągle 22st. Ściany 30cm porotherm i 12cm ocieplenia. Strop 25cm ocieplenia i ocieplony szczyt domu. Powierzchnia użytkowa 133m. Teraz wyregulowałąm piec, bo jest nam za ciepło, więc zużycie spadnie.
Justkaaa tamtą zimę mój piec palił w czasie mrozów po 25m, mimo że komdensacyjny. Ale dosychały wylewki i tynki. Ten sezon musicie przetrwać...:)

justkaaa
05-12-2010, 21:10
<30%, duże zużycie a może gdzieś jest sporawa infiltracja.

pzdr

Możesz rozwinąć swoja myśl...?

j-j
06-12-2010, 05:51
Czasami nieszczelności w "obudowie" domu mogą trochę namieszać stąd moje pytanie czy jesteś pewna że nieszczelności masz tylko wtedy kiedy osobiście rozszczelnisz bądź otyworzysz okna?

pzdr

q-bis
06-12-2010, 07:49
Do ogrzania 200m2.
Październik, listopad po ok 150m3.
W ubiegłym roku za cały sezon poszło gazu za ok. 3000 pln.
Piec Viessmann kondens, podłogówka - kalafiory, 60-40%.
Na pewno sporo idzie na wodę - 5 osób.
Temperatury różne - od 21(pokój mamy) do 19(sypialnie i salon w nocy) lub 20 salon w dzień.
W tym sezonie rozpoczęliśmy dogrzewanie kozą w salonie (ale ogrodzona, nie szlaja się) - przewidywanych oszczędności z tego na razie nie widzę - tylko podniesienie temp do 21-22C. Co dziwne mojej małżowince to się podoba, a wcześniej nie była taka ciepłolubna...
Dla mnie 20 C to optymalna w dzień, w nocy 19C.

mjakob
06-12-2010, 08:56
U mnie w grudniu zuzycie narazie jest 20m3/dobe. Chyba jestem rekordzistką. Szkoda że w ta negatywna strone :( . Jedyne wytłumaczenie, że to pierwszy sezon, choc wilgotnośc w domu czasem spada nawet poniżej 30%

A do jakiej temperatury nagrzewasz? Może przegrzewa Ci pomieszczenia, za duża krzywa grzewcza?

Czader
06-12-2010, 09:20
Witam,

ja zrobilem pomiar zuzycia przez ostatni tydzien kiedy bylo dosc zimno: piec Hoval kondesacyjny zuzyl srednio 10 m3 na dobe. Pare danych domu i temp : Projekt Emanuela II z Dobrych Domow ~160 m kw pow uzytkowej ogrzewane do 19 w nocy 20-21 w dzien. 36 m kw garazu ogrzewane do 12-14 . Dodatkowo palone w kominku z plaszczem wodnym od 16 do 22. Przez tydzien zuzylem jakies 30 polan 10-20 cm srednicy. W domu mieszka 2 doroslych i 2 dzieci. Jezeli chodzi o ocieplenie to sciana 30 cm porotherm + 15 cm styro, dach 25-30 cm welny, okna standart 2 szybowe - pieciokomorowe. Wentylacja grawitacyjna.

W sumie nie jest to duzo juz sie zrobilo cieplej i bedzie szlo mniej gazu - Mam ustawione na sterowniku pieca ze jak jest w nocy ponizej -5 to ma grzac tez w nocy ( na obnizonych parametrach ale ciagle). Mialem jakies 14 kubikow drzewa i widze ze idzie go sporo jak beda dlugo duze mrozy to chyba nie wystarczy do wiosny.

justkaaa
06-12-2010, 14:24
Czasami nieszczelności w "obudowie" domu mogą trochę namieszać stąd moje pytanie czy jesteś pewna że nieszczelności masz tylko wtedy kiedy osobiście rozszczelnisz bądź otyworzysz okna?

pzdr

Nic mi o takich nieszczelnościach nie wiadomo. Ja robili ocieplenie i elewacji i poddasza to z mężem pilnowaliśmy i doglądaliśmy by wszytsko było dobrze wykonane, ale kto wie...
Tynki i wylewki robili u mnie w połowie 2009 r i wtedy chałupa była dobrze wietrzona. W to lato tez dom był wietrzony. Higrometr pokazuje wilgotnośc w okolicach 30%. Na parterze temp 21-21,5 st, a na poddaszu 18-19. W nocy obniżam temp na parterze do 19 ale i tak dom się nie wychładza bo temperatura spada do 20-20,5 st.
Dom ok 200m2 na ścianach styro 15-18 cm, na podłodze 15, w dachu 25cm wełny. Grzejniki na poddaszu przemymiarowane a poza tym temp zasilania nie przekracza 51 st więc ciagle kondensacjia. I wszytsko by było pieknie tylko to zuzycie duże. gdyby może nie to że u innych jest śrendio 2x niższe to bym się aż tak nie przejmowała, a tak... się przejmuje :(

darek63
06-12-2010, 20:51
U mnie w grudniu zuzycie narazie jest 20m3/dobe. Chyba jestem rekordzistką. Szkoda że w ta negatywna strone :( . Jedyne wytłumaczenie, że to pierwszy sezon, choc wilgotnośc w domu czasem spada nawet poniżej 30%

Na pewno nie jesteś rekordzistką :-)
U nie były w ostatnim tygodniu dwa dni po 30m3. Wczoraj 23m3. I pewnie też nie jestem rekordzistą .....
Eksperymentalnie wyliczyłem dla mojego domu, że na każde 10 *C różnicy pomiędzy temp. wewnątrz domu a na zewnątrz spalam na dobę 7m3. Jak jest minus 20 a wewnątrz +20 *C to 4x7=28m3 gazu + 2m3 na CWU. Temp. na pokojach 21-18 *C.
Też mam sucho - zależnie od pokoju wilgotność teraz od 25 do 35 % .

Liwko
06-12-2010, 21:14
Znacznie większy wpływ na zużycie energii ma wiatr a nie sama temperatura. Do tego może być przy -20 słonecznie i też zużycie będzie inne.

mjakob
07-12-2010, 05:54
Na parterze temp 21-21,5 st, a na poddaszu 18-19. W nocy obniżam temp na parterze do 19 ale i tak dom się nie wychładza bo temperatura spada do 20-20,5 st.

Czyli obniżasz na noc, a przez dzień piec pracuje cały czas, bez żadnych przerw?

justkaaa
07-12-2010, 08:53
Czyli obniżasz na noc, a przez dzień piec pracuje cały czas, bez żadnych przerw?

Własnie tak. Na noc obniżam, bo chyba każdy obniża a w dzień normalnie. W dzień kociołek działa cały czas, ale to chyba dobrze. Dążę do tego by działał długo ale z mała mocą. Jesli sugerujesz że w domu może byc za gorąco to nie. Temperatura jest ok 21-21,5 st.
Nie wiem czemu tak duże zuzycie. W domu sucho. Tej nocy ogrzewanie było wogóle wyłaczone-bo próbuje poznac swój kociołek i kombinuje z róznymi ustawieniami. Kociołek nie grzał od ok godz 16 wczoraj do 7 rano dziasiaj. Przez te 15 godzin temperatura na parterze spadła o niecałe 1,5 stopnia. To chyba znaczy że dom nie jest jakoś specjalnie źle zaizolowany, bo gdzies czytałam że niektórym spada o 1 stopień w ciągu 3 godz. Fakt, że teraz temperatury wiosenne, bo w nocy było -2 u mnie. :) Oczywiście na zewnątrz ;)

redpradnik
07-12-2010, 09:01
Ja ustawilem przedziały
0:00 - 4:00 19 stopni
4:00 - 16 - 20 stopni
16-24 - 21 stopni

ostatnia doba - sprawdzam o 18-stej kazdego dnia 8 m3 z CWU grzeje cały dom z wyjątkiem garażu
Nie mam ogrzewanej kotłowni i straty na zasobniku mega duze - za noc wychładza się nawet 15 stopni

Liwko
07-12-2010, 09:07
Nie mam ogrzewanej kotłowni i straty na zasobniku mega duze - za noc wychładza się nawet 15 stopni
A czy nie możesz tego zasobnika owinąć grubą ilością wełny i folii?

redpradnik
07-12-2010, 09:11
A czy nie możesz tego zasobnika owinąć grubą ilością wełny i folii?

Po zewnętrznej mogę - ale wydaje mi sie ze największe straty są od posadzki i od strony rur - pewnie to błędne ale jak dotkne obudowy zasobnika to jest mega zimna... wiem głupie rozumowanie:)

Dzwonilem do Vaillanta - nie maja standardu na infolini na ten temat...
W garazu sasiadujacym z kotlownia ( nie mam drzwi ) 12 stopni - nie ogrzewam

Liwko
07-12-2010, 09:26
A masz cyrkulację? Na jakie godziny ustawiona?

redpradnik
07-12-2010, 09:48
Nie mam cyrkulacji włączonej - grzanie włączamy tylko jak chcemy isc wziąść prysznic.
Czyli jakies 10 minut przed.Z zasobnika wychodzi metalowe kolanko i przejscie na plastik - to kolanko jest gorące i moze tu są straty ale że aż takie? dziwne...

Liwko
07-12-2010, 10:15
Zaizoluj ile możesz i gdzie możesz. Na pewno będzie tylko lepiej.

carolco
07-12-2010, 10:24
u mnie zuzycie gazu za ostatnie miesiace wygladały tak:
październik - 177 m3
listopad - 190 m3
od 1 do 7 grudnia - 85 m3

mjakob
07-12-2010, 10:45
Własnie tak. Na noc obniżam, bo chyba każdy obniża a w dzień normalnie. W dzień kociołek działa cały czas, ale to chyba dobrze. Dążę do tego by działał długo ale z mała mocą. Jesli sugerujesz że w domu może byc za gorąco to nie. Temperatura jest ok 21-21,5 st.


No być może w tym tkwi zużycie. Skoro w nocy spada o 1st. to w dzień o ile spadnie? Może spróbuj ustawienia że rano np. od 6 do 10 i potem po południu np. 15-22. sprawdź temp., ewentualnie podnieś krzywą o jeden stopień. Sumarycznie podejrzewam że i tak wyjdzie mniej niż grzanie non-stop, a piec też będzie pracował bez zbędnych startów.
Ja ostatnio 10-12m3 w te zimne dni ale mam rozgraniczenie czasowe również w dzień a nie tylko w nocy.
Podejrzewam że gdybym grzał cały dzień to też by 15-16 było. A mam tylko 135m2/ 600m3. W takim układzie Twoje zużycie nie wydaje się już aż tak duże :-)

Moim zdaniem krzywe, temperatury zasilania itp to jedno, największe oszczędności daje jednak wprowadzenie przerw i dopasowanie ich do "charakterystyki" budynku.

Jak było 0 do +10 w listopadzie to rano w ogóle samą podłogówke tylko uruchamiałem i zużycie 5-6m3.

redpradnik
07-12-2010, 10:50
No być może w tym tkwi zużycie. Skoro w nocy spada o 1st. to w dzień o ile spadnie? Może spróbuj ustawienia że rano np. od 6 do 10 i potem po południu np. 15-22. sprawdź temp., ewentualnie podnieś krzywą o jeden stopień. Sumarycznie podejrzewam że i tak wyjdzie mniej niż grzanie non-stop, a piec też będzie pracował bez zbędnych startów.
Ja ostatnio 10-12m3 w te zimne dni ale mam rozgraniczenie czasowe również w dzień a nie tylko w nocy.
Podejrzewam że gdybym grzał cały dzień to też by 15-16 było. A mam tylko 135m2/ 600m3. W takim układzie Twoje zużycie nie wydaje się już aż tak duże :-)

Moim zdaniem krzywe, temperatury zasilania itp to jedno, największe oszczędności daje jednak wprowadzenie przerw i dopasowanie ich do "charakterystyki" budynku.

Jak było 0 do +10 w listopadzie to rano w ogóle samą podłogówke tylko uruchamiałem i zużycie 5-6m3.

a ja sie z tym nie zgodze
Robienie przerw dla układu jest dobre w sytuacji kiedy ma się grzejniki - bo włacza się piec od razu grzeją.
Podgłogówka długo oddaje ale dużo dłużej się ją nagrzewa.
Ja robiłem przerwy i wyszło mi więcej m3 na podobnych temperaturach zewnetrznych w stosunku do ciągłego grzania ale... z nizsza krzywa.

mjakob
07-12-2010, 11:17
a ja sie z tym nie zgodze
Robienie przerw dla układu jest dobre w sytuacji kiedy ma się grzejniki - bo włacza się piec od razu grzeją.
Podgłogówka długo oddaje ale dużo dłużej się ją nagrzewa.
Ja robiłem przerwy i wyszło mi więcej m3 na podobnych temperaturach zewnetrznych w stosunku do ciągłego grzania ale... z nizsza krzywa.

No tak, dlatego napisałem, że uruchamiałem samą podłogę z rana na 4 godz. żeby nie wychłodzić jej zbytnio.
Obniżenie krzywej np. z 0,5 na 0,4 skutkuje niższą temp. ogrzewania np. o 2st. Nie da to takich oszczędności jak wyłączenie całkowite na 5-6 godz w dzień i pozostanie na krzywej 0,5. O grzejnikach już nie mówię :-) Pozwala to tez wykorzystać akumulacyjność/ dobre ocieplenie budynku.
A czy podłoga się wychłodzi za bardzo? I czy obniży się komfort ? To każdy powinien przetestować. Koleżanka ma spore zużycie - to moja propozycja by spróbować je obniżyć. Posiadam układ mieszany: podłogówka hole, łazienki, kuchnia, reszta to grzejniki. Może gdyby miał samą podłogówkę to podchodził bym inaczej do tematu - ale i tak przerwa dzienna choćby na 2-3 godz. by nie zaszkodziła ;-)
Ja też jestem ciągle w trakcie różnych prób i testów i do takiej próby żeby grzać non-stop w dzień też się przymierzam z czystej ciekawości. Teraz dobry czas, bo w miarę "ciepło" :-)

Liwko
07-12-2010, 11:19
Ogólnie przy podłogówce powinno się ustawić stałe temp. w poszczególnych pomieszczeniach. Przy grzaniu prądem lub PC akumuluje się ciepło w taniej taryfie, przy gazie nie trzeba tego robić więc należy grzać bez obniżania i podwyższania temperatury, to jest najekonomiczniejsze w tym przypadku.

redpradnik
07-12-2010, 11:20
No tak, dlatego napisałem, że uruchamiałem samą podłogę z rana na 4 godz. żeby nie wychłodzić jej zbytnio.
Obniżenie krzywej np. z 0,5 na 0,4 skutkuje niższą temp. ogrzewania np. o 2st. Nie da to takich oszczędności jak wyłączenie całkowite na 5-6 godz w dzień i pozostanie na krzywej 0,5. O grzejnikach już nie mówię :-) Pozwala to tez wykorzystać akumulacyjność budynku.
A czy podłoga się wychłodzi za bardzo? I czy obniży się komfort ? To każdy powinien przetestować. Koleżanka ma spore zużycie - to moja propozycja by spróbować je obniżyć. Posiadam układ mieszany: podłogówka hole, łazienki, kuchnia, reszta to grzejniki. Może gdyby miał samą podłogówkę to podchodził bym inaczej do tematu - ale i tak przerwa dzienna choćby na 2-3 godz. by nie zaszkodziła ;-)
Ja też jestem ciągle w trakcie różnych prób i testów i do takiej próby żeby grzać non-stop w dzień też się przymierzam z czystej ciekawości. Teraz dobry czas, bo w miarę "ciepło" :-)

U mnie też tak jest - częściowo grzejniki i podłogówka.
Musiałby się fachowiec wypowiedzieć czy lepiej podtrzymywać temperaturę i dogrzewać wychładzającą się wodę - nie wiem nawet jaka jest tolerancja spadku temperatury czyt. załączenia pieca.
Czy lepiej wyłączyć go na kilka godzin aby później przez kilkadziesiąt minut non stop grzał...

SPróbuje zadzwonic na infolinie vaillanta

mjakob
07-12-2010, 11:35
U mnie też tak jest - częściowo grzejniki i podłogówka.
Musiałby się fachowiec wypowiedzieć czy lepiej podtrzymywać temperaturę i dogrzewać wychładzającą się wodę - nie wiem nawet jaka jest tolerancja spadku temperatury czyt. załączenia pieca.
Czy lepiej wyłączyć go na kilka godzin aby później przez kilkadziesiąt minut non stop grzał...

SPróbuje zadzwonic na infolinie vaillanta

Przy podłogówce zgodzę się, że wymuszane przerwy mogą przynieść więcej strat niż korzyści. W końcu automatyka pieca też nie jest "głupia" i "widząc" że temp. powrotu jest już zbliżona do zasilania, sama piec wyłączy. Tylko czy wtedy nie narażamy się na częste starty? delta T trochę się zwiększy piec start, zmniejszy stop itd.
Pora to przetestować ;-)

Ja mogę ustawić różne krzywe dla podłogi i grzejników. Jakie macie różnice w krzywych dla podłogi i grzejników (grzej. 70/55) przy grzaniu non-stop tylko z obniżeniem nocnym?

carolco
07-12-2010, 11:43
u mnie krzywe dla grzejnikow (cały dom w grzejnikach) - 0,7

jarekpierwszy
07-12-2010, 12:04
Właśnie zajrzałem na mój e-BOK w PGNiG i faktura za okres: 02-11-2010 do 01-12-2010 wyniosła 329,47 zł.
Średnie dobowe zużycie : 5,241m3

mjakob
07-12-2010, 12:11
u mnie krzywe dla grzejnikow (cały dom w grzejnikach) - 0,7

Na jaką temp zwymiarowane grzejniki?
Jaka temp zasilania wynika z Twojej krzywej przy -20?

Ja mam ustawione 1,2 i przy -20 jest 60st.

carolco
07-12-2010, 12:23
grzejniki mam mocno przewymiarowane bo wczesniej nie miałem ocieplonego domu. Przy 0,7 i temp. na zawnątrz - 20, na zasilaniu jest temp. 48 C. Jak nie miałem ocieplonego domu to krzywe były na 1,3. Temperatura rządana 20 C.

redpradnik
07-12-2010, 12:23
U mnie nie da sie osobno na grzejniki i podłogówke aktualnie 0.7 ustawione czyli 53-54 stopnie

http://www.blog.karbon.com.pl/wp-content/uploads/2010/09/krzywa_grzewcza.png

Nefer
07-12-2010, 18:20
;)grudzień i styczeń 2008 - 1181 m3 (rachunek ok. 2.000)

To pierwsze dwa miesiące grzania mojego domu (1130 m3 kubatura, 300 mkw, antresola, ceramika 24 + 15 styropian, poddasze 30 cm wełny)).

Pierwszy sezon - chyba tragedii nie ma, co ? W końcu przeżyłam - 20.
W domu jak dla mnie cały czas za ciepło http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif Ale tam nie mieszkam tylko sobie czasem posiedzę, za to w koszulce http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif


luty i marzec 2009 - ok. 1000 m3 (rachunek 1700 pln)

W marcu zakończyłam grzanie w chałupie, ale znów włączyłam, bo przyszło zimno http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif Generalnie jestem zadowolona - przy wodzie lejącej sie po oknach nie jest to zły wynik http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif

kwiecień i maj 2009 ( grzanie wyłączone pod koniec maja) - zużycie 255 m3 (rachunek 512 pln )

Kolejne rachunki tylko woda - nie mieszkamy, więc jakieś grosze.

październik i listopad 2009 - 590 m3 - ok. 1000 pln. Było wygrzewanie wylewki przed położeniem drewna ( i pozbywanie się wilgoci - więc dużo wietrzenia )

listopad i grudzień 2009 (a dokładnie 5.11 - 07.01)- 1100 m3 - ok. 1900 pln.
Od końca grudnia już mieszkamy w sztuk 4 - a więc i woda i ogrzewanie http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif Rachunek za styczeń i luty będzie zapewne szokiem przy tych temperaturach i zabawach kotłem http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gifhttp://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif
Wychodzi jakieś 550 m3 miesięcznie - na razie mnie to nie przeraża.

styczeń i luty 2010 (a dokładnie 7.01 - 03.03)- 1300 m3 - 2058 pln. Mieszkamy w komplecie, temperatura raczej w okolicach 28 stopni w domku, bo lubimy ciepło. W styczniu temperatura za oknem była niefajna http://forum.muratordom.pl/../images/smilies/smile-2.gif Trochę bawiliśmy się kotłem, podłogówką, więc spodziewałam się,że będzie o wiele gorzej.
Jest ok

marzec i kwiecień i kawałęk maja 2010 (a dokładnie od 03.03 do 13.05) - 850 m3 - 1417,31.
Nadal mi się podoba. Wychodzi jakieś 11,5 m3 dziennie.
Ogrzewanie wyłączone ok. 10 maja (było zimno)

maj / czerwiec/ lipiec 2010(a dokładnie od 14.05 do 07.07) - 125 m3 - 330,14 pln .
W czerwcu/lipcu przy temperaturze 35 stopni kąpiele 4 osób 3 razy dziennie :):)

lipiec / sierpień/ połowa września 2010 - (od 08.07 do 13.09) 520 pln . - eh, te prysznice 5 razy dziennie :) i grzejemy od września.

połowa września do połowa listopada 2010- (a dokładnie od 14.09 do 16.11)
już grzejemy od dawna - 772 m3 - 1378 pln .

Zima przyszła - w salonie 26 stopni - szału nie ma :):)

Wito2008
07-12-2010, 18:54
nefer, jestem pod wrażeniem, 28 stopni, prysznic 5 razy dziennie

Liwko
07-12-2010, 18:57
połowa września do połowa listopada 2010- (a dokładnie od 14.09 do 16.11)
już grzejemy od dawna - 772 m3 - 1378 pln .
W tej kwocie planuje się zamknąć za cały rok;)

Wito2008
07-12-2010, 19:04
Nefer, czy masz kominek ile drewna zużywasz?

Nefer
07-12-2010, 20:38
Niestety kominek tej zimy nie jest odpalany :( Brykiet wyszedł był i czekam na dostawę.
W kominku palę najczęściej w piątek, jak wracam z roboty i otwieram sobie buteleczkę Tokaju :):) Ale od maja może rozpaliłam ze 2 razy ..

Wito2008
07-12-2010, 20:42
Niestety kominek tej zimy nie jest odpalany :( Brykiet wyszedł był i czekam na dostawę.
W kominku palę najczęściej w piątek, jak wracam z roboty i otwieram sobie buteleczkę Tokaju :):) Ale od maja może rozpaliłam ze 2 razy ..

no jak w domu 28 stopni to pić się chce ;-)

Nefer
07-12-2010, 20:43
I tego Ci Liwko życzę (choć zapewne masz nieco mniejszy dom niż mój , mieszka w nim mniej osób i dlatego jest to możliwe - ja się nie oszukiwałam budując, więc i rozczarowana nie jestem.).
Wynik na poziomie 12,8 m3 na dobę uważam za baaardzo przyjemny przy naszych wymaganiach (jak czytam powyżej ...hmmm)

Nefer
07-12-2010, 20:44
@ Wito2008

Ale tylko Tokai Aszu 3 puttony - o temperaturze + 12 stopni (idealna do tego wina :))

redpradnik
08-12-2010, 07:12
a ja nie wiem co jest grane... temperatura wyższa bo okolo zera nawet do +2 a ja zuzycie mam 11 m3:/ za ostatnia dobę:/ ( sprawdzam o 18-stej)

Dzisiaj zrobilem przedziały kiedy grzeje - są godziny gdy piec nie pracuje zobaczymy

Player
08-12-2010, 10:11
cześć
mam pytanko
czy ktoś z Was użytkuje piec Imergas ZusVitrix 26 1L+pogodówka+DIM na podłogówkę ?
interesuje mnie jak macie ustawioną krzywą grzania w skali od 1 do 9

co do spalania to srednia na ostatnie 2 miesiące to 4,3 metra(parter 110 m2-z czego grzeje 90m2 w tym 40m2 podłogówki- poddasze zamknięte CO)-kubatura 430m3
temp 21 w nocy 20,5, przyznaję że palę często kominkiem z DGP.
Z tego co widac po postach , jak jest mrozek i mamy ok 200m2 podłóg to 10m3 nam "zassie" jak nic:)

q-bis
08-12-2010, 10:23
Ja ustawilem przedziały
0:00 - 4:00 19 stopni
4:00 - 16 - 20 stopni
16-24 - 21 stopni

ostatnia doba - sprawdzam o 18-stej kazdego dnia 8 m3 z CWU grzeje cały dom z wyjątkiem garażu
Nie mam ogrzewanej kotłowni i straty na zasobniku mega duze - za noc wychładza się nawet 15 stopni

Masz czujnik temperatury na zasobniku?
U mnie zasobnik (300) jest w garażu. W ubiegłym roku zaizolowałem go dodatkowo wełną. Też podejrzewam straty. No i nie pomyślałem o dolnej części...

redpradnik
08-12-2010, 13:15
Masz czujnik temperatury na zasobniku?
U mnie zasobnik (300) jest w garażu. W ubiegłym roku zaizolowałem go dodatkowo wełną. Też podejrzewam straty. No i nie pomyślałem o dolnej części...

Nie :/

Nie jestem w stanie zaizolowac dolnej czesci musial bym go odkrecic - sposcic wode a pozniej przerabiac rurki aby stał np 10 cm styropianie

thinking
08-12-2010, 14:05
Witam, wczoraj dostałam rachunek, najpierw mnie zmroził a teraz czytając o Waszych zużyciach... jestem zaskoczona. Rachunek mam od 29.08.do 30 września - zużycie gazu 84 m sz. i od początku października do 26 listopada - zużycie 140 m sz. (była podwyżka więc podzielili na części) do zapłaty 572 PLN
Gazem grzeję wodę, gotuję na nim i ogrzewam cały dom (140 m kw.) - średnio mam 23 st. C , mam ogrzewanie podłogowe, piec 1 funkcyjny z zasobnikiem, drugi sezon grzewczy. Wygląda na to, że dziwnie mało zużyłam!!?? W kominku nie palę bo wówczas wyłącza mi się piec i mam różne temperatury w różnych częściach domu

pablitoo
08-12-2010, 14:28
(...)
Gazem grzeję wodę, gotuję na nim i ogrzewam cały dom (140 m kw.) - średnio mam 23 st. C , mam ogrzewanie podłogowe, piec 1 funkcyjny z zasobnikiem, drugi sezon grzewczy. Wygląda na to, że dziwnie mało zużyłam!!?? (...)

Dlaczego wygląda ? - w domu masz ciepło, zużycie gazu niewielkie, komfort i zadowolenie bezcenne - tylko się cieszyć :D

michalsiak
08-12-2010, 15:10
tylko sprawdż czy to nie jest prognoza, bo po tym niskim zużyciu może Ci tak zaprognozowali a rzeczywisość na liczniku może być inna :-)

redlum
08-12-2010, 16:56
w poniedziałek odpalam - dach do końca nie ocieplony (ekipa cały czas pracuje) - cały dom w podłogówce (110m2) piec De Dietrich MCA 15 - chyba zostanę rekordzistą :)

mr6319
08-12-2010, 18:13
redlum to się porównamy za kilka dni.
Ja właśnie dziś odpaliłem swojego Viessmanna 200 WB2C. Zobaczymy jakie będą odczyty. Dom do tej pory ogrzewałem dwoma piecykami elektrycznymi.

pablitoo
08-12-2010, 19:08
redlum to się porównamy za kilka dni.
Ja właśnie dziś odpaliłem swojego Viessmanna 200 WB2C. Zobaczymy jakie będą odczyty. Dom do tej pory ogrzewałem dwoma piecykami elektrycznymi.

Aż sam jestem ciekaw spalania Twojego Vieśka :D - u mnie już 4 rok WB2A ...

justkaaa
08-12-2010, 19:08
U mnie za ostatnie 3 dni średnio ok 12m3/dobe. takie zuzycie to powinno byc w te największe mrozy, jak było po -15, -20, a nie jak temperatura w okolicach zera :(

redpradnik
08-12-2010, 19:57
ostatnia doba 9 m3