PDA

Zobacz pełną wersję : Ile gazu poszło Wam juz w tym sezonie?



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62

Mar_Mac
06-02-2013, 23:12
A po co na zone? Przeciez raz do roku każdy może zmienić :)

wolverine
07-02-2013, 07:37
Nie tak do końca. Jeśli zawarłeś umowę e grudniu, to zmienić możesz dopiero w grudniu. Musi minąć rok rozliczeniowy, nie kalendarzowy...

Mar_Mac
07-02-2013, 08:02
Jeśli nie minął jeszcze rok, to rzeczywiście.
A tak wogole, to wytlumaczcie mi prosze po co podpisujecie umowy na w-3. Nie do konca to rozumiem.

tomek4
07-02-2013, 12:23
Zużycie miesięczne.
1 sezon grzewczy.
Piec kondensacyjny 1f 22kW.
50%/50% Podłogówka/grzejniki

(klik na wykres)
http://s9.postimage.org/oino0lc3v/image.jpg (http://s9.postimage.org/87nk49zm7/image.png)

Legenda:
Niebieski - bieżące (2013)
Pomarańczowy - (2012)
Czerwony - prognoza (2013)


Dom:
powierzchnia zabudowy 140 m2
powierzchnia całkowita 215,0m2
kubatura 650m3

Izolacje (cm):
Strop 25-30cm
Podłoga 10-12cm
Ściany 15cm

bartus01
08-02-2013, 23:29
Z tymi zmianami taryf jest zdaje sie inaczej .
Kiedys wybierało sie taryfę i było OK jak wybrałes tak miałeś po roku mogłeś zminic jak wiedziałes o co chodzi z ceną vs opłaty stałe.

Teraz jest inaczej to PGNIG kwalifikuje z urzędu do grupy taryfowej w zalezności od zuzycia w okrsie rozliczeniowym tj 1 roku.
Jak podpisujesz umowe to wybierasz sam ale po roku jesteś zdany na taryfe gazowni wg zużycia :

do 300m3 1 gr
300-1200 m3 2 gr
>1200 m3 / rok 3grupa

Kisielewski
12-02-2013, 15:22
Pastuszek82 - jak na mój gust, to coś źle liczysz tą kubaturę - skąd u Ciebie te 760m3? Druga kwestia to powierzchnia użytkowa - 133 m2 przy 217 m2 podłogi? Jak Ty to liczysz? Nie masz ściany kolankowej i skos idzie od samej podłogi na poddaszu?

Kolego Kisielewski, witamy :) Od razu widać, że śledzisz wątek, bo dokładnie opisałeś swoją sytuację. Brawo :)

Wg mnie przy takich parametrach budynków za dużo nie poprawisz bez większych nakładów. Styropian - 10 cm - dosyć cienko. Pierwsza kondygnacja - 5 cm styropianu to mało - podłoga raczej tutaj dużo nie zmieni bo ile jej położysz? 2, może 2,5 cm. Czy przy braku głowic na grzejnikach wszędzie jest równa temperatura? Jeżeli nie, to warto zainwestować w głowice (30-40 zł / szt) i niech pilnują, żeby nie było pomieszczeń w których będzie za ciepło. Obowiązkowo w garażu - po co go grzać? Co do okien to trudno powiedzieć - nie znam ich. Niby 3 szybowe ale czy to są 3 szyby zespolone, czyli z 2 komorami? Moi rodzice mają Sokółkę 3 szybową ale bodajże na zasadzie każda szyba osobno i powietrze pomiędzy nimi - ciągnie od nich niesamowicie.

Przy takim budynku uważam, że żadne regulacje parametrów pracy kotła nie pomogą. Jest to duża powierzchnia i nie ma co ukrywać, że jak na dzisiejsze standardy - dosyć słabo wycieplona. Zużycie gazu adekwatne do powierzchni i wycieplenia :)


update: u mnie przy mrozach: -8 w nocy i -6 w dzień, średnie zużycie gazu z 5 dni wyniosło 8,3 m3 na dobę (nie palone w kominku). Przy -10 w dzień i -15 w nocy poszło średnio 9m3.

Generalnie przez ostatnie 11 miesięcy zużyłem 900m3 gazu. Wychodzi na to, że ze spokojem zmieściłem się w taryfie w.2 :) W tym czasie spaliłem w kominku coś koło 2, może 3 m3 drewna. Czysto rekreacyjnie.

Cześć,

bardzo dziękuję za odpowiedzi i wasze sugestie.

Faktycznie, kubatura domu - wg projektu (co dopiero sprawdziłem) - nie wynosi wcale 780 m3 lecz nieco ponad 1300 m3. Ja policzyłem kubaturę po swojemu (wnętrza pomieszczeń) i dlatego podałem 780m3.

Sprawdzam obecnie zuzycie gazu przy ustawieniu krzywej grzewczej na poziom 1,0. Utrzymuje tą krzywą przez ostatnie 7 dni, kiedy to temperatura dzienna oscylowała wokół 0 a troszkę nocna poniżej 0. Ostatnie dwa dni to temperatury nocne poniżej -5 i -7 stopni. Zużycie przez te 7 dni to 16 m3 gazu na dobę.

Jak uważacie, czy weryfikując kubaturę domu takie zużycie jest nadmierne czy raczej faktycznie mieści się w normie.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Pozdrawiam:)

Kisielewski
12-02-2013, 15:24
Witaj!
Coś masz nie tak... :confused:
Przykładowy mój domek:
Lubelszczyzna (południowy wschód): okolice Zamościa.
Powierzchnia użytkowa:132,8 m2
Powierzchnia zabudowy:148,3 m2
Powierzchnia całkowita:216,9 m2
Kubatura:758,9 m3 (nie wiele mniejsza od twojej)
...i tak jak pisałem wyżej zużycie sięga 8 m3 na dobę.
Ściany 24cm (tzw. pustak) + 12 styropian.
Dach dachówka cementowa + wełna 18cm między krokwiami + 5 po całości.
Podłoga 10 cm styropian.

Cześć,

bardzo dziękuję za odpowiedzi i wasze sugestie.

Faktycznie, kubatura domu - wg projektu (co dopiero sprawdziłem) - nie wynosi wcale 780 m3 lecz nieco ponad 1300 m3. Ja policzyłem kubaturę po swojemu (wnętrza pomieszczeń) i dlatego podałem 780m3.

Sprawdzam obecnie zuzycie gazu przy ustawieniu krzywej grzewczej na poziom 1,0. Utrzymuje tą krzywą przez ostatnie 7 dni, kiedy to temperatura dzienna oscylowała wokół 0 a troszkę nocna poniżej 0. Ostatnie dwa dni to temperatury nocne poniżej -5 i -7 stopni. Zużycie przez te 7 dni to 16 m3 gazu na dobę.

Jak uważacie, czy weryfikując kubaturę domu takie zużycie jest nadmierne czy raczej faktycznie mieści się w normie.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Pozdrawiam:)

noc
12-02-2013, 17:53
Witam!
Ogrzewany ,,Dom w Melisie" powierzchnia użytkowa - 141,5m3 , kubatura 712 m3. W okresie 11.11.2012-11.02.2013 zużycie gazu na ogrzewanie i CWU wyniosło 796m3 (średnia na najzimniejsze miesiące wyniosła więc 265.3 m3/m-c). W tym okresie kilkakrotnie paliłem w kominku, 5-7 razy, jednak to wpływało raczej na wyższą temp. wewnątrz, nie oszczędzanie. Z drugiej strony sporo gazu zmarnowałem majstrując w ustawieniach, kocioł Junkers Cerapur smart 14-3. W całym domu wyłącznie podłogówka, do tego wentylacja mechaniczna z rekuperatorem Renowent Excellent.
Czy to spalanie w normie? Moim zdaniem chyba tak. Co o tym myślicie?

Mar_Mac
12-02-2013, 19:22
Cześć,

bardzo dziękuję za odpowiedzi i wasze sugestie.

Faktycznie, kubatura domu - wg projektu (co dopiero sprawdziłem) - nie wynosi wcale 780 m3 lecz nieco ponad 1300 m3. Ja policzyłem kubaturę po swojemu (wnętrza pomieszczeń) i dlatego podałem 780m3.

Sprawdzam obecnie zuzycie gazu przy ustawieniu krzywej grzewczej na poziom 1,0. Utrzymuje tą krzywą przez ostatnie 7 dni, kiedy to temperatura dzienna oscylowała wokół 0 a troszkę nocna poniżej 0. Ostatnie dwa dni to temperatury nocne poniżej -5 i -7 stopni. Zużycie przez te 7 dni to 16 m3 gazu na dobę.

Jak uważacie, czy weryfikując kubaturę domu takie zużycie jest nadmierne czy raczej faktycznie mieści się w normie.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Pozdrawiam:)


Chyba się nie zrozumieliśmy - wg mnie te 760m3 to dużo przy takiej powierzchni. 1300m3 to już wogóle abstrakcja.
Ogrzewanie, jak już pisałem, raczej adekwatne do sposobu ocieplenia domu. Cudów przy takich grubościach izolacji nie ma co oczekiwać.

Dobranie odpowiedniej krzywej może poprawić komfort cieplny w budynku i delikatnie zoptymalizować spalanie, jednak nie rozwiąże problemu dużego zapotrzebowania na energię.

Czy zużywasz dużo gazu - u mnie (parametry domu w sygnaturze) przy ostatnich temperaturach - około 0 w dzień i -2/-4 w nocy - średnie zużycie gazu to około 5,5-6 m3 na dobę.

Mar_Mac
12-02-2013, 19:30
Witam!
Ogrzewany ,,Dom w Melisie" powierzchnia użytkowa - 141,5m3 , kubatura 712 m3. W okresie 11.11.2012-11.02.2013 zużycie gazu na ogrzewanie i CWU wyniosło 796m3 (średnia na najzimniejsze miesiące wyniosła więc 265.3 m3/m-c). W tym okresie kilkakrotnie paliłem w kominku, 5-7 razy, jednak to wpływało raczej na wyższą temp. wewnątrz, nie oszczędzanie. Z drugiej strony sporo gazu zmarnowałem majstrując w ustawieniach, kocioł Junkers Cerapur smart 14-3. W całym domu wyłącznie podłogówka, do tego wentylacja mechaniczna z rekuperatorem Renowent Excellent.
Czy to spalanie w normie? Moim zdaniem chyba tak. Co o tym myślicie?


Jak wyżej. Podana przez Ciebie Kubatura raczej nie ma dużo wspólnego z rzeczywistością. Jak dla mnie ogrzewasz nie więcej jak 500m3.

Co do zużycia gazu - wydaje mi się nie mało jak na stosunkowo małą powierzchnię domu i rekuperator. Z drugiej strony nie podajesz informacji jak masz wyizolowany ten domek a to też dosyć istotne. Gotujesz na gazie czy na prądzie?

noc
12-02-2013, 21:55
Kubaturę budynku podaję z projektu, duży wpływ na ten wynik ma na pewno pustka nad salonem. Strop nad salonem zwiększyłby powierzchnię użytkową do ok. 170m2.
Gotowanie na płycie indukcyjnej, dlatego nie podałem wcześniej.
Izolacje;
Na podłodze parteru 15cm styropianu podłoga.Ściany 15cm styropianu fasada 0,39.
Poddasze 35cm wełny mineralnej 0.33
Okna (bardzo dużo przeszkleń i mało słońca w omawianym okresie) dwuszybowe na profilach Brugmann, część fixy, średnio Uw ok. 1.2.
Właśnie przez okna nie tylko teoretycznie, lecz także namacalnie umyka najwięcej ciepła. Dwuszybowe z obawy przed zbyt dużymi wagami tychże.
Wolę trochę więcej płacić za ogrzewanie niż borykać się z problemami nie tylko na gwarancji ale głównie po upływie gwarancji na okna.
Świadomy wybór!

Mar_Mac
15-02-2013, 16:02
Podając te 500m3 uwzględniłem antresolę.

Zmieniając temat. Wczoraj otrzymałem roczne rozliczenie gazu. W okresie od 1.02.2012 do 31.01.2013 roku, zużyłem 1136 m3 tego jakże cennego surowca. Plan zmieszczenia się w 1200m3 i pozostania w taryfie w.2. ku swojemu własnemu zdziwieniu zrealizowałem w 100% :)

Faktem jest, że gdybym dodatkowo gotował na gazie, to mógłbym zapomnieć o tej taryfie. Oszczędności na różnicy w abonamencie prawdopodobnie sfinansowały mi jakieś 6-9 miesięcy gotowania na indukcji.

W okresie grzewczym przepalałem wieczorami w kominku (czysto rekreacyjnie) - średnio 2-3x w tygodniu. W ten sposób przez komin przepuściłem około 3m3 drewna (1,5 roczny buk).

Temperatura w domu to okolice 21 st C (+/- 0,5 st C).
Parametry domu poniżej.

devileczek
15-02-2013, 23:52
Podając te 500m3 uwzględniłem antresolę.

Faktem jest, że gdybym dodatkowo gotował na gazie, to mógłbym zapomnieć o tej taryfie. Oszczędności na różnicy w abonamencie prawdopodobnie sfinansowały mi jakieś 6-9 miesięcy gotowania na indukcji.



Porownalem taryfy W2.1 i W3.6 po aktualizacji cen obowiazujacych od stycznia 2013 r, przy zalozeniu ze pobor wynosi 1200m3 ( czyli na granicy taryf). Ceny z VAT 23%

W2.1 - 2680
W3.6 - 2870

czyli roznica 190 PLN /rok, co stanowi ok 6.6% calkowitych kosztow.

Koszt kilowatogodziny to jakies 0.6PLN czyli 190/0.6 = ok 300kWh. Jedno pole grzewcze w kuchence to jakies 1.5-3kW. Czajnik 2kW. Nie wiem jakie macie zuzycie energii elektrycznej, ile i jak czesto gotujecie ?

W tatryfie W3 sa wyzsze oplaty stale, to fakt, ale gaz i oplaty zmienne przesylowe sa mniejsze. Cena zmienna m3 wyglada nastepujaco:

W2.1 2.022 PLN/m3
W3.6 1.927 PLN/m3,

czyli dobre 9.5grosza /m3, na 1200m3 robi sie 114PLN, ktore czesciowo rekompensuje wyzsze oplaty stałe.
Ja szczegolnie korzystam na taryfie W2, bo dom niezamieszkany ale grzac juz musze. Termin przeprowadzki nieznany, moze bede tak musial przezimowac jeszcze jedna zime. U mnie zuzycie w tym sezonie dotychczas niecale 300m3 (od poczatku pazdziernika)

Mar_Mac
18-02-2013, 10:14
Nie wiem jak to policzyłeś.

Za interesujący mnie, 2012 rok, wyszło mi (uwzględniając wszystkie składowe opłaty za gaz), że przy zużyciu gazu na poziomie 1200m3 różnica w kosztach pomiędzy taryfą W-2.1 a W-3.6 wynosi 402,36 zł.

----Edit----
Dla nowej taryfy - na 2013 rok - różnica przy zużyciu 1200m3 wychodzi 392 zł, czyli minimalnie mniej.

Przyjmując moje zużycie - 1136m3 gazu - obniżka cen pozwoli mi zaoszczędzić 300 zł.
----Edit----

Nie sądzę, żeby gotowanie na indukcji kosztowało mnie miesięcznie więcej niż 80 zł, co daje 6 miesięcy.

Oczywiście mogę się mylić i to Ty masz rację - popraw mnie proszę w takim przypadku :)

W każdym bądź razie, jakby nie było i tak jestem zadowolony z rocznego kosztu ogrzewania domu. Wszyscy z którymi rozmawiałem w trakcie budowy, uznawali moje założenia - zmieścić się w 3k rocznie za gaz - za nierealne. Przy takim metrażu domu prognozowali 4-4,5k. Po roku wyszło 2,67k. Naprawdę jestem zadowolony :)

kbab
18-02-2013, 15:11
Nie wiem jak to policzyłeś.
różnica w kosztach pomiędzy taryfą W-2.1 a W-3.6 wynosi 402,36 zł.
Wg mojej tabeli różnica kosztów stałych wynosi 438,08zł
Nowe stawki gazu i różnice w stos do starych stawek dla dolnośląskiego z przykładowym zużyciem dla poszczególnych taryf. Jak widać obniżyły się również opłaty stałe - czy tak będzie? - zobaczymy na fakturach.
Jak widać najbardziej korzystna taryfa to W2.1, W3,6 osiągnie podobny koszt jednostkowy po przekroczeniu 7466m3 gazu - raczej nieosiągalne.

Mar_Mac
18-02-2013, 19:47
Ja podałem całkowitą różnicę we wszystkich kosztach - zarówno za opłaty stałe jak i zużycie gazu, dla 1200m3 rocznie.
Niższa cena za m3 minimalnie ją zmniejsza, pewnie właśnie o te 20-30 zł.

devileczek
18-02-2013, 21:12
U mnie kalkulacje wygladaja nastepujaco:

- okreg gornoslaski

1. Oplata sieciowa stala
W2.1 - 11.15/mc
W3.6 - 30.86/mc

2. Oplata sieciowa zmienna

W2.1 - 0.5195/m3
W3.6 - 0.4517/m3

3. oplata za paliwo
W2.1 - 1.125/m3
W3.6 - 1.115/m3

4.abonament

W2.1 -5.99/mc
W3.6 - 6.97/mc

Wszystkie stawki netto VAT.

Za 1200m3 w ciagu roku wychodzi:

A. oplata zmienna za gaz

W2.1 = (0.5195+1.125)*1200m3*VAT 1.23 = 1.6645*1.23 *1200m3= 2.022*1200 = 2424PLN
W3.6 = 1.927*1200m3 = 2312PLN

B. oplata stala roczna

W2.1 (11.15+5.99) * 1.23 * 12mc = 21.08* 12mc = 252.98PLN/rok
W3.6 (30.86+6.97)*1.23 *12mc = 46.53*12mc = 558.37/rok

Po zsumowaniu oplat stalych i zmiennych wychodzi ze ,

W2.1 2424+253 = 2677PLN/rok
W3.6 2312+558 = 2870 / rok, czyli roznica jakies 190PLN.

Bledy rzedu 10-15PLN moga wynikac z metodyki zaokraglania ( przed czy po dodaniu VAT), roznica 1 gr na m3 to przy 1200m3 12 PLN. Zauwazylem rowniez ze oplaty za przesyl dla roznych regionow sa diametralnie rozne. Moze stad wynikaja roznice w obliczeniach. Ja liczylem dla regionu gornoslaskiego.

devileczek
18-02-2013, 21:18
Roznice w oplacie przesylowej stalej

okreg gornoslaski 30PLN/netto /mc
okreg mazowiecki 48PLN/netto /mc

Pewnie kazdy liczy dobrze tylko co innego :) Diabel tkwi w szczegolach

kbab
18-02-2013, 21:24
Zauwazylem rowniez ze oplaty za przesyl dla roznych regionow sa diametralnie rozne. Moze stad wynikaja roznice w obliczeniach. Ja liczylem dla regionu gornoslaskiego.
Już kiedyś to analizowaliśmy - najgorszy dostawca to dolnośląskie, nie chce mi się szukać w tym temacie była tabela
Dane do aktualnej w/w brałem z taryf PGNiG, fakturę otrzymam w listopadzie
http://www.pgnig.pl/dladomu/taryfa/twoja_taryfa?r,main,activeId=40320 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.pgnig.pl%2Fdla domu%2Ftaryfa%2Ftwoja_taryfa%3Fr%2Cmain%2CactiveId %3D40320)

Mar_Mac
18-02-2013, 22:00
Ja liczyłem dla regionu poznańskiego. U nas sieciowa stała dla w-3.6, również jest wyższa.

Devileczek, a co to jest "netto VAT"? ;)

devileczek
19-02-2013, 00:02
Ja liczyłem dla regionu poznańskiego. U nas sieciowa stała dla w-3.6, również jest wyższa.

Devileczek, a co to jest "netto VAT"? ;)

Cena towaru ( ta ktora placisz w sklepie lub na rachunku) = cena netto + VAT, cena netto trafia do sprzedawcy, a VAT do fiskusa. Cena netto Vat to ta do ktorej nalezy doliczyc 23% ( zazwyczaj) i wtedy jest to kwota do zaplaty ( brutto) . Stawki podawane w taryfikatorze sa netto.

Kupujesz w sklepie za 123PLN (brutto VAT) , to 100 to przychod sprzedawcy (netto VAT) a 23PLN to VAT odprowadzany przez sprzedawce do US. To tak w uproszczeniu

Asesor2
19-02-2013, 14:07
Już kiedyś to analizowaliśmy - najgorszy dostawca to dolnośląskie, nie chce mi się szukać w tym temacie była tabela
Dane do aktualnej w/w brałem z taryf PGNiG, fakturę otrzymam w listopadzie
http://www.pgnig.pl/dladomu/taryfa/twoja_taryfa?r,main,activeId=40320 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.pgnig.pl%2Fdla domu%2Ftaryfa%2Ftwoja_taryfa%3Fr%2Cmain%2CactiveId %3D40320)

Może dlatego że najdalej od" zimnego brata":(

Mar_Mac
19-02-2013, 19:49
Uwierz mi na słowo, że wiem co to netto i brutto ;)

Pytałem, ponieważ nie spotkałem się nigdy z określeniem "netto VAT" - to u nas "netto". Netto + Vat to po prostu "brutto".
Może to jakieś "różnice kulturowe" wynikające z zamieszkiwanego regionu Polski :)

devileczek
19-02-2013, 23:45
Uwierz mi na słowo, że wiem co to netto i brutto ;)

Pytałem, ponieważ nie spotkałem się nigdy z określeniem "netto VAT" - to u nas "netto". Netto + Vat to po prostu "brutto".
Może to jakieś "różnice kulturowe" wynikające z zamieszkiwanego regionu Polski :)

Cena netto jest cena po potraceniu wszystkich podatkow, zwyczajowo przyjmuje sie ze chodzi o VAT, bo taka sytuacja jest najczesciej spotykana np na fakturach. Jednakze, moga to byc rowniez inne podatki lub oplaty jak np. akcyzowy, a w przyszlosci np. podatek ekologiczny CO2, etc. Jak zwykle diabel tkwi w szczegolach.

p.s. Nie zamieszkuje Polski, wiec roznice kulturowe sa napewno :)

odyseuszek
20-02-2013, 08:05
Robi się off topic, ale jeśli definiujesz jakieś pojęcie odmiennie niż powszechnie jest rozumiane to powołaj się na źródła i to o charakterze powszechnie obowiązującym (wykaż iż jest to definicja legalna) bo jeśli takowych brak to przyjmuje się (w Polsce) rozumienie za słownikiem języka polskiego albo powszechnie używane. Obecnie stworzyłeś własną definicję albo używasz definicji z innego obszaru językowego/prawnego i próbujesz do niej przekonać innych :-)

kbab
20-02-2013, 10:07
Już kiedyś to analizowaliśmy
W związku se sporym zainteresowaniem zrobiłem ranking dostawców gazu, policzyłem różnice stawek dla tar W3.6-W2.1 oraz koszt dla zużycia 1200m3 w obu taryfach dla każdego dostawcy - jak widać różnice są dość spore. W wierszu M3/wyrówn wyliczone jest jaką ilość m3 gazu trzeba zużyć w tar W-3.6 aby różnica kosztu jednostkowego pokryła różnicę opłat stałych.
Wg danych z taryfy PGNiG na rok 2013 - w/w link.
Robiłem to na szybko, jeśli są jakieś błędy to poprawię.

devileczek
20-02-2013, 10:48
[QUOTE=odyseuszek;5831760]Robi się off topic, ale jeśli definiujesz jakieś pojęcie odmiennie niż powszechnie jest rozumiane to powołaj się na źródła i to o charakterze powszechnie obowiązującym (wykaż iż jest to definicja legalna) bo jeśli takowych brak to przyjmuje się (w Polsce) rozumienie za słownikiem języka polskiego albo powszechnie używane. Obecnie stworzyłeś własną definicję albo używasz definicji z innego obszaru językowego/prawn

Zaczyna sie pyskuwka, przepraszal nie będę, jak Cię uwiera cena netto Vat, czy to że mieszkam zagranicą, to już Twój problem. ;) Zapraszam do lektury z zakresu finansów, wystarczy słownik pojęć. Odnośnie gazu 17m3 za ostatnie 7 dni. Jak grzane pisałem wyżej.

piotrmak
20-02-2013, 11:05
Nie ma czegoś takiego jak "netto Vat". Zakręciłeś się i to strasznie.
Jest netto, Vat i brutto. Nie ma nic innego:)

devileczek
20-02-2013, 11:21
Skąd wiesz że nie ma. Ja widziałem w słowniku pojęć finanse i ekonomia że jest. Wygoogluj a znajdziesz. Ale niech Wam będzie. Doskonale rozumiecie co miałem na myśli.

kbab
20-02-2013, 13:26
Ojej, ale macie temat - po prostu zapomniał między te wyrazy wstawić + i tyle, ale każdy wie o co chodzi, i po co bić tyle piany?

Mar_Mac
20-02-2013, 19:36
Dokładnie nie ma co się sprzeczać. Devileczek, może nie zauważyłeś tam u mnie na końcu " ;) "

Te 17m3 to za 7 dni łącznie, czy zużycie na dobę? Jeśli pierwsze to BARDZO mało, a jak drugie to z kolei bardzo dużo.

Cerbin
21-02-2013, 09:20
Grudzień i styczeń- średnio 7.3m3 co+cwu i gotowanie dla 2.5 osób. (W listopadzie było 3,3) Temperatura dół - 21. Góra - 20-19. Pierwszy sezon, dwa spore mostki termiczne, jeden duży, brak parapetów zewnętrznych, brak strażaków (a gwiździ u nas strasznie). Podłogówka po całości, kominek 2-3 godziny codziennie (wtedy oczywiście temperatura wyższa na dole), drewno na szczęście miałem za darmo. W następnym sezonie będzie lepiej:)

devileczek
21-02-2013, 11:22
Mar_mac, jest ok, żadnej urazy. 17m3 na 7 dni. Ale... Dom niezamieszkany, ustawiony na 11C. Z drugiej strony brak drzwi wewn, wieje z garażu , kotłowni i gł wejścia. Kanały wentylacyjne i dymowe otwarte, dom sie wentyluje, sporo wilgoci, sie suszy. To raczej info dla tych co grzeja niezamieszkane domy

devileczek
21-02-2013, 11:26
Cerbin, gotujecie dla 2.5 osoby ? To co teściowa z Wami mieszka?

Cerbin
21-02-2013, 18:13
Hm. Mieszka z nami dziecko, takie małe. W sumie mało je ;p ale pisanie "cwu dla dwóch i malucha a gotowanie dla dwóch i resztki z pańskiego stołu dla dziecka" jest zbyt długie i niepoprawne politycznie. Inaczej - zużycie gazu poza sezonem grzewczym ok. 1m3 na dzień, co daje ok. 6.3m3 na samo CO od grudnia. Gdy wyeliminuję mostki (brak podbitki i nie ukończone prace na poddaszu dają się we znaki przy dużych wiatrach, a takich mieliśmy sporo) liczę na zmniejszone zużycie.

ludwik_13
23-02-2013, 19:03
Kolejny odczyt licznika za nami. Średnie zużycie z ostatniego miesiąc to ok. 5m3 dziennie. W kominku nie palimy codziennie, bo robi się za ciepło, poza tym ostatnio późno wracaliśmy do domu. Potem szuflowanie śniegu i było aż gorąco... Przyszedł też rachunek za 2,5 miesiąca (od listopada do połowy stycznia - 600 zł, w tym opłata stała w taryfie W3 za 2 miesiące). Okres rozliczeniowy kończy nam się w kwietniu, śniegi stopnieją, drogi będą przejezdne - trzeba pojechać do gazowni. I dzień urlopu wziąć .

Barthelemy
27-02-2013, 09:10
Wracając do tematu

Od 26/11/12-21/01/2013 504m3 czyli średnio 9,0 m3/doba,

- rachunek za 2 miesiące 504m3/ 1091,16 zł

------------------------------------------------------------------------------
* dla domu 170m2 /380m3, ocieplenie: ściany styropian 17cm/ dach wełna 25cm,
ogrzewanie: kocioł junkers cerapur smart + 100% grzejniki, CO temp. dzień/noc 22-21*C + CWU 220l 50 C/ doba, wentylacja: grawitacyjna, strefa: III

** nie używam żadnych wspomagaczy, tylko sam gaz ziemny.

gujas
01-03-2013, 14:14
Moje zużycie za luty - 153 m3. CO+CWU. Dom 135 m2, parter podłogówka + góra kaloryfery + drabinki w 2 łazienkach. Po zmianie ustawień na piecu temperatura ustawiona to 20 st. w domu jest 20,5 st. Do tego wspomaganie kominkiem prawie codziennie. (kominek konwekcyjny 12 kW + rozprowadzenie grawitacyjne na 3 pokoje). Piec Junkers 14-3c. (Ropczyce, Podkarpackie).

Grimson
01-03-2013, 15:44
Parterowy kanadyjczyk nowo zbudowany, 160m2 po podłogach, użytkowa 117m2 plus ogrzewany wiatrołap 3m3 oraz garaż 24m2.

Ściany 25cm wełna + 3x OSB 15mm + styropian 80mm; dach 25cm wełna.

Kocioł Broetje Energy Star 24kW jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania + zasobnik na wodę 120l.

Średnie zużycie gazu licząc od grudnia ubiegłego roku to 9 m3/dzień -> ogrzewanie domu i CWU. Temperatura na pogodówce to 24 godz/dobę 22,6st. C.

chinchilla
04-03-2013, 16:30
Kolejny raport: Rachunek za okres od 21.12.2012 do 26.02.2013 czyli 67 dni- zużycie gazu 774 m3,średnia 11,5 m3/doba,do zapłaty 1561 zł.Cena m3 gazu z wszystkimi opłatami 2,016.

mr6319
05-03-2013, 22:28
Mój Ostatni rachunek: 04.12.2012 - 1.02.2013 636m3 co daje kwotę: 1313,49.
23 stopnie w domku, 170m2 w całości podpiwniczony, jeden duży mostek termiczny, ocieplenie 15cm, dach 25 wełny, reku, dół podłogówka i grzejniki góra grzejniki,

Cerbin
09-03-2013, 10:14
listopad: 3.3
grudzień, styczeń: 7.3
luty: 5.6
co+cwu, 2.5 osoby, pierwszy sezon, 100% podłogówka, grawitacja, paskudne mostki termiczne.
kominek niemal codziennie wieczorem, drewnem darmowym:)

plan na następny sezon: redukcja zużycia o 15%

leniin
09-03-2013, 20:13
Pierwszy sezon
Grzeje od 01 stycznia 2013 (15,0C w domu) do 20 lutego (wtedy sie wprowadzilem i zwiekszylem ogrzewanie do 22C)

Styczen srednie spalanie 5,2 przy sredniej -2.5C na dworze
Luty sdrednie 5,8 przy srednie -0,6 na dworze (raz napalone na 3h w kominku)
Marzec 9 dni srednie 4,7 przy 2,8 na dworze

maciek555
10-03-2013, 10:14
witam
domek:164 m2 po podłodze, ogrzewanie tylko podłogowe zasilane z kotła gozowego bez żadnych mieszaczy, rekuperator, listopad-89 m3, grudzień-216, styczeń -217m3, luty- chyba ok 143m3, marzec (do 9.03)-45,8. temp wew dół, góra- 22 st.
pozdrawiam

adamfcb
10-03-2013, 11:38
maciek, a jaki kociol masz?

maciek555
10-03-2013, 13:23
ariston clas b premium 24, z wew zasobnikiem 40 l

monika.KIELCE
10-03-2013, 21:49
U mnie sezon grzewczy (drugi od zamieszkania) rozpoczął się 25 października. Do dziś na CO i CWU dla rodzinki 2+2 poszło 564m3 gazu. Od 10 marca 2012 do dziś 846m3.

Od czasu do czasu przepalane wieczorem w kozie, choć nie bardzo widać różnice w zużyciu między dniami "z" i "bez" palenia (chyba za mały wpływ czujnika wewn. na pogodówkę). Jak palimy, w salonie robi się cieplej, tzn 23-23,5*. Zadana jest temperatura 21*, na górze mamy ok 20,5*, na dole 21,5*.

Kropek3
11-03-2013, 08:58
Witam wszystkich serdecznie.
Jak zresztą widać, jestem tutaj "nowy". Mam nadzieję, że pytaniem które zamierzam zadać za bardzo się "nie narażę", i nie będzie ono "śmieszne".
Ponoć kto pyta, nie błądzi.
Jakich mogę spodziewać się kosztów ogrzewania takiego domu (jak w opisie). Wiem, że nie ma gotowej odpowiedzi, chciałbym jedynie mniej więcej ocenić czy ogrzewanie gazem zda egzamin.
Chciałbym zakupić do tego celu kocioł Ecocondens Crystal 20 firmy Termet. Miałby być podłączony do systemu mieszanego, ogrzewanie podłogowe - grzejniki.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i za wyrozumiałość.

chinchilla
11-03-2013, 09:59
Kropek-na pewno nie potrzebujesz 20 kW mocy kotła tylko duuużo mniej! Oczywiście jak chcesz płacić mało za gaz,bo jak Ci to obojętne,to bierz tego "siłacza";).Co do kosztów,to ja mam dom też z lat 90,podobnie ocieplony, podpiwniczony za to bez styro na podłodze i bez żaluzji z tym,że dwukrotnie większy od Twojego-obecnie pow.grzana do 20.5 oC to ok.150m2+60m2 do 10oC (kocioł 18 kW i też jeszcze za dużo!) i za okres 21.10.2012-26.02.2013 zapłaciłam za CO+CWU (zasobnik 150l, temp.43oC) 2650 zł.Za marzec-kwiecień pewnie będzie z 800zł,więc sezon mam nadzieję zamknąć w 3500zł.Biorąc pod uwagę powierzchnię,powinieneś,pod warunkiem prawidłowego doboru mocy kotła,zmieścić sie spokojnie w ok.połowie mojego zużycia.Poszukaj koniecznie na forum osób z podobnym metrażem,na pewno takie znajdziesz i porównasz sobie ,czy płacą mniej więcej tyle,co tu pobieżnie wyliczyłam czy nie.

Kropek3
11-03-2013, 10:12
@chinchilla (http://forum.muratordom.pl/member.php?174418-chinchilla) - dzięki za odpowiedź i zainteresowanie. Kocioł, jak go określiłaś -"siłacza" :rolleyes: jest najmniejszym w ofercie firmy Termet.
Obciążenie cieplne nominalne [kW] tego piecyka, nie ma wartości stałej, może on pracować od 6,0-20,3 kW.
Tak to wygląda oczami producenta http://www.termet.com.pl/pl/produkty/gazowe_kondensacyjne_kotly_co/dwufunkcyjne/Ecocondens_20_DF/

(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.termet.com.pl% 2Fpl%2Fprodukty%2Fgazowe_kondensacyjne_kotly_co%2F dwufunkcyjne%2FEcocondens_20_DF%2F)

chinchilla
11-03-2013, 10:50
No tak,tylko że z wypowiedzi znawców wynika,ze kondensat daje najlepsze wyniki pracując blisko mocy maksymalnej,a nie dusząc sie na minimalnej ,a przy Twojej powierzchni to te 6 kW będzie za duzo przez większosć sezonu,będzie dobrze jak przy siarczystych mrozach będziesz potrzebował takiej mocy ...czyli góra kilkanaście dni na sezon.Skorzystaj sobie z kalkulatora mocy np na stronie Viessmanna,czy innej oferujacej dobór mocy online.Bedzie taktował,żarł wiecej gazu niżby mógł.I czytaj,czytaj i korzystaj,bo ludzie na tych cholernych mocach zęby zjedli,więc po co sie pakować w ciemno,jak można skorzystać z ich wieloletnich doświadczeń.Ja posłuchałam i nie żałuję.

terve
11-03-2013, 12:58
Witajcie, Mam sporą zagadkę.

Mieliśmy do tej pory 2 odczyty.
1. połowa listopada-połowa grudnia - 358m3 (12m3/dzień)
11.12-12.02 0 -1350m3 (22,5 m3/dzień!)
na dzień dzisiejszy po 29 dniach zużcia mam znów stan 357m3 (ok 12m3/dzień)

dom ma 260 m, piętro+poddasze użytkowe, silca, ocieplony styropianem 20cm
są mostki - szpara pod bramą garażową (nie było płytek), dziura w kotłowni wielkości ok 12 cm
mamy taryfę 3.6, PGNIG, w domu jest włączona podłogówka li i tylko, temperatura to ok 17 stopni
trwały prace wykoczeniowe - docieplanie poddasza wełną w listopadzie, potem obróbki okien na poddaszu, karton gipsy,
piec buderus z zasobnikiem 200l
Rachunek jest zatrważający i nie wiem z czego może wynikać. ze złego ustawienia pieca? mostków termicznych?
Dziękuję za podpowiedź. pozdrawiam!::)

Conrad&Beata
11-03-2013, 15:11
u mnie średnie zużycie na dobę:
grudzień 7,61
styczeń 7,03
luty 6,35
marzec jak do tej pory 5,44
temp 20-21 stopni
jeszcze parę mostków jest
okolice Krakowa więc raczej chłodno.
kominek może 3 razy w ciągu całej zimy wieczorem rekreacyjnie

chinchilla
11-03-2013, 16:35
@ terve-mostki mostkami,ale jak to wasz pierwszy sezon,to normalne,ze tak żłopie gaz,bo jest duzo wilgoci w budynku,następny sezon będzie znośniejszy:)

Mar_Mac
11-03-2013, 21:08
No tak,tylko że z wypowiedzi znawców wynika,ze kondensat daje najlepsze wyniki pracując blisko mocy maksymalnej,a nie dusząc sie na minimalnej ,a przy Twojej powierzchni to te 6 kW będzie za duzo przez większosć sezonu,będzie dobrze jak przy siarczystych mrozach będziesz potrzebował takiej mocy ...czyli góra kilkanaście dni na sezon.Skorzystaj sobie z kalkulatora mocy np na stronie Viessmanna,czy innej oferujacej dobór mocy online.Bedzie taktował,żarł wiecej gazu niżby mógł.I czytaj,czytaj i korzystaj,bo ludzie na tych cholernych mocach zęby zjedli,więc po co sie pakować w ciemno,jak można skorzystać z ich wieloletnich doświadczeń.Ja posłuchałam i nie żałuję.

No z tego co ja kojarzę to jest odwrotnie - kondensat maksymalną wydajność osiąga pracując na mocy minimalnej. Kocioł przy tej powierzchni rzeczywiście będzie zbyt duży, aczkolwiek nie demonizowałbym raczej procesu ewentualnego taktowania. Zawsze można ustawić bodajże blokadę palnika co spowoduje, że kocioł nie będzie włączał się zbyt często. Generalnie różnice w mocy minimalnej kotłów kondensacyjnych są raczej symboliczne i nie wpłyną w znaczący sposób na zużycie gazu.

W kotłach, których zakup rozważałem podczas budowy czyli viessmann, vaillant i saunier duval, standardem była moc minimalna pomiędzy 5-6 kW. Najmniejszą moc miał bodajże viessmann 300, ale jego cena zabija.

Mar_Mac
11-03-2013, 21:25
Witajcie, Mam sporą zagadkę.

Mieliśmy do tej pory 2 odczyty.
1. połowa listopada-połowa grudnia - 358m3 (12m3/dzień)
11.12-12.02 0 -1350m3 (22,5 m3/dzień!)
na dzień dzisiejszy po 29 dniach zużcia mam znów stan 357m3 (ok 12m3/dzień)

dom ma 260 m, piętro+poddasze użytkowe, silca, ocieplony styropianem 20cm
są mostki - szpara pod bramą garażową (nie było płytek), dziura w kotłowni wielkości ok 12 cm
mamy taryfę 3.6, PGNIG, w domu jest włączona podłogówka li i tylko, temperatura to ok 17 stopni
trwały prace wykoczeniowe - docieplanie poddasza wełną w listopadzie, potem obróbki okien na poddaszu, karton gipsy,
piec buderus z zasobnikiem 200l
Rachunek jest zatrważający i nie wiem z czego może wynikać. ze złego ustawienia pieca? mostków termicznych?
Dziękuję za podpowiedź. pozdrawiam!::)

Jeżeli dom nie był jeszcze wycieplony to zużycie rzeczywiście mogło być wyższe od "planowanego" jednak podawane przez Ciebie m3 gazu porażają.
1350m3 gazu w 2 miesiące to nie jest normalne - tym bardziej, że dom był już obłożony styropianem a poddasze też miało założoną wełnę.

Z tego co pamiętam to w pierwszym sezonie grzewczym spalałem około 20% gazu więcej niż w drugim. Różnica więc nie była jakaś porażająca.

Wracając do Twojego problemu - to co przychodzi mi do głowy to krzywa grzewcza - kiedyś ustawiłem ją zbyt nisko i kocioł nie mógł dogrzać domu. Przy -10 było ok, ale w okolicach 0 na dworze, spalał mi po 10m3 gazu. Zorientowałem się po 3-4 dniach i z małą pomocą znajomego serwisanta znalazłem przyczynę.

Sprawdź jaką krzywą masz u siebie (jeśli masz pogodówkę).

paciorki
11-03-2013, 21:46
Nowy rachunek: 21.12.2012 do 27.02.2013 529 m3 ( ogrzewanie, ciepła woda, gotowanie - sporo, 3 osoby) kwota: 1128,53 ( średnia cena za m3 2,13 zł)
Wychodzi:
31.08.2012 do 22.10.2012 ( mniej więcej połowa tego czasu już po przeprowadzce) 154 m3 czyli średnio 2,96 na dobę
22.10.2012 do 21.12.2013 - 433m3 czyli średnio 7,2 na dobę
21.12.2012 do 27.02.2013 529 m3 czyli średnio 7,7 na dobę.

adek182
11-03-2013, 22:43
U mnie zużycie w lutym wyglada tak: od 11 lutego do 11 marca poszlo 140m3 gazu. Temp w domu 21,5 stopnia, dom nowy, ma 100m2, pierwszy sezon grzewczy, kocioł Victrix 12 z zasobnikiem 160l, 3 osoby w domu.

Mar_Mac
11-03-2013, 23:09
U mnie od 10 lutego do 9 marca - 143 m3 gazu, średnio 5,1m3 na dobę.
Drugi sezon grzewczy, 2+2, reszta jak niżej.

Karlsen
12-03-2013, 11:25
No tak,tylko że z wypowiedzi znawców wynika,ze kondensat daje najlepsze wyniki pracując blisko mocy maksymalnej,a nie dusząc sie na minimalnej ...

Jest odwrotnie. Kocioł kondensacyjny przy niewielkim obciążeniu uzyskuje najwyższą sprawność.

psulek
12-03-2013, 12:23
Jest odwrotnie. Kocioł kondensacyjny przy niewielkim obciążeniu uzyskuje najwyższą sprawność.

Nie do końca - tym lepsza sprawność im niższa temperatura zasilania i powrotu. To, że dla każdej instalacji przypada to dla mocy minimalnej, nie zmienia faktu, że kocioł pracujący z 60% mocy w instalacji podłogówki będzie miał lepszą sprawność niż kocioł pracujący z 35% mocy na grzejnikach wymiarowanych na parametry 75/60. Więc druga rzecz, to odpowiednia budowa instalacji CO - podłogówka lub przewymiarowane grzejniki. Co nie zmienia faktu, że trzeba dobierać kocioł do instalacji, bo przewymiarowany to jak jazda samochodem w korku vs. jazda w trasie.

terve
13-03-2013, 12:13
Dziękuję:)

mystic2
13-03-2013, 15:23
Nie do końca - tym lepsza sprawność im niższa temperatura zasilania i powrotu. To, że dla każdej instalacji przypada to dla mocy minimalnej, nie zmienia faktu, że kocioł pracujący z 60% mocy w instalacji podłogówki będzie miał lepszą sprawność niż kocioł pracujący z 35% mocy na grzejnikach wymiarowanych na parametry 75/60. Więc druga rzecz, to odpowiednia budowa instalacji CO - podłogówka lub przewymiarowane grzejniki. Co nie zmienia faktu, że trzeba dobierać kocioł do instalacji, bo przewymiarowany to jak jazda samochodem w korku vs. jazda w trasie.

Mała uwaga do tego. Temperatura powrotu raczej o jak najniższym współczynniku straty temperatury na powrocie względem temperatury zasilania czyli na wyjściu z kotła.

Przy okazji,
Mam do Was pytanie do instalacji mieszanej tj. grzejniki + podłogówka na powrocie z dodatkową pompką cyrkulacyjną dla podłogówki. Jak z waszego doświadczenia ustawić pompkę, czy powinna chodzić non stop nawet jak kocioł już nie grzeje bo osiągnął zadaną temperaturę w pomieszczeniu czy raczej gdy kocioł staje to i pompa cyrkulacyjna też powinna się wyłączyć. Kiedy będą większe straty w temperaturze na powrocie ? Czy woda w instalacji szybciej się wychładza w stanie bezwładności czy raczej przy wymuszonym obiegu cyrkulacyjnym ?

Karlsen
13-03-2013, 21:06
Nie do końca - tym lepsza sprawność im niższa temperatura zasilania i powrotu. ...
Mój kociołek osiąga sprawność 105,6% przy maksymalnej mocy krzywej grzewczej 50/30*C, sprawność normatywna przy krzywej grzewczej 75/60*C wynosi 107,6*C. Możesz wyjaśnisz to w oparciu o swoją teorię?

Karlsen
13-03-2013, 21:09
Wystarczy przejrzeć charakterystyki kotłów kondensacyjnych. Niewielkie obciążenie występuję zarówno przy parametrach 25/22*C jak i 40/305C. Mój kocioł za wyjątkiem rozruchu pracuje cały czas na mocy minimalnej, czyli 20%, bez znaczenia, czy temperatura zasilania wynosi 24*C, czy 32*C. Mówimy tu o minimalnym obciążeniu, a nie o minimalnych temperaturach. Górny próg kondensacji wynosi 54*C lub 56*C - różne źródła różnie podają. Do tych temperatur kocioł kondensacyjny osiąga swoją najwyższą sprawność - różnice są naprawdę niewielkie, rzędu kilku %.

roberto3011
14-03-2013, 11:03
Wystarczy przejrzeć charakterystyki kotłów kondensacyjnych. Niewielkie obciążenie występuję zarówno przy parametrach 25/22*C jak i 40/305C. Mój kocioł za wyjątkiem rozruchu pracuje cały czas na mocy minimalnej, czyli 20%, bez znaczenia, czy temperatura zasilania wynosi 24*C, czy 32*C. Mówimy tu o minimalnym obciążeniu, a nie o minimalnych temperaturach. Górny próg kondensacji wynosi 54*C lub 56*C - różne źródła różnie podają. Do tych temperatur kocioł kondensacyjny osiąga swoją najwyższą sprawność - różnice są naprawdę niewielkie, rzędu kilku %.

to w końcu jak to jest?? co to jest to obicążenie kotła?? czy kocioł cały czas będzie pracował na mocy minimalnej bez różnicy na temperaturę zasilania (zakładając, że na zewnątrz jest stała temperatura)?? i kiedy jest najwyższa sprawność, przy granicznych temperaturach kondesnacji?? nic nie rozumiem :(

f.5
14-03-2013, 11:53
Górny próg kondensacji wynosi 54*C lub 56*C - różne źródła różnie podają. Do tych temperatur kocioł kondensacyjny osiąga swoją najwyższą sprawność - różnice są naprawdę niewielkie, rzędu kilku %.
Moze dlatego jak podgrzewa CWU to temperatura na kotle to max 51* C czyli kocioł pilnuje aby zachowana była własciwa temperatura.

xmsg
14-03-2013, 13:56
Moze dlatego jak podgrzewa CWU to temperatura na kotle to max 51* C czyli kocioł pilnuje aby zachowana była własciwa temperatura.

Automatyka kotła ma w głębokim poważaniu kondensację, ona występuje tak przy okazji.

Kocioł jest po to aby zapewnić "komfort" czyli osiągać zadane temperatury obiektu jak najszybciej i z jak najmniejszymi oscylacjami.
Obiektem tu jest bufor CWU i sam budynek.

Jedynymi ograniczeniami są wartości graniczne % mocy maksymalnej i temperatury maksymalnej w obiegach CWU i CO.
Im te wartości bardziej zmniejszymy to "komfort" uzyskamy później lub wcale.

W przypadku CO mamy prawie cały czas stan równowagi, skoki pojawiają się jak zmieniamy Twew lub zmienia się Tzew.
Kocioł pracuje tak aby jego średnia moc pokrywała się z aktualnymi stratami obiektu (budynku).

Przykładowo, dla budynku, który ma zapotrzebowanie na moc cieplną
Pśr = -0,3 * Tzew + 4

dla Tzwe = -5C -> Pśr = 5,5 kW

Kocioł, który ma modulację od 5kW będzie pracował cały czas z mocą 5,5 kW,
ale kocioł który ma modulację np. od 7kW będzie taktował. Jak? Tak aby zapewnić najmniejsze wahania Twew.

Jaka będzie temperatura zasilania w obiegu CO? Taka aby wypromieniować potrzebną moc.

Jak temperatura z krzywej grzewczej nie wystarczy, to automatyka powinna podnieść temperaturę zasilania,
aby jak najszybciej ustalić temperaturę w obiekcie. Potrzebny oczywiście czujnik lub czujniki pokojowe.

W przypadku CWU mamy cały czas stan nieustalony - zapotrzebowanie na ciepłą wodę na "już".
Kocioł reaguje na to uruchomieniem się na maksymalnej dopuszczalnej mocy i jak najszybszym osiągnięciem temperatury maksymalnej dopuszczalnej kotła.

Możemy oczywiście zmniejszać moc max. i Tmax dla jakiejś tam oszczędności od "większej kondensacji",
ale wszystko kosztem komfortu.

Bardziej bym się skłaniał nad ograniczeniem taktowania, przez zakup kotła z najmniejszą mocą minimalną,
lub ustawieniem odpowiednich parametrów jak już mamy za wielki kociołek.

Pozdrawiam
GREGOR

tomek4
14-03-2013, 15:23
[...] lub ustawieniem odpowiednich parametrów jak już mamy za wielki kociołek.


Czyli jakich ? :)

xmsg
14-03-2013, 16:12
Czyli jakich ? :)

A jakie masz? Każdy producent to inny zestaw parametrów.

Mogę podać kilka, a inni pewnie dodadzą jeszcze jakieś:

- temperatura minimalna kotła
- minimalny czas pracy palnika
- czas blokady palnika
- typ pracy w trybie nocnym

Przy przewymiarowanym kotle można ograniczyć taktowanie, ale kosztem większych wahań temperatury.

Tak na szybko policzyłem, że przy założeniach:

- kocioł 24kW
- moc startowa 60%
- ilość startów/dobę 400
- czas pomiędzy otwarciem gazu, a zapłonem 2sek

Dziennie tracimy na taktowanie 3kWh.
To jest rząd wielkości potrzebny do dobowego zapewnienia CWU.

Dużo to czy mało - sami oceńcie.

Oczywiście im zimniej tym taktowanie mniejsze, aż dojdziemy do zapotrzebowania równemu minimalnej mocy kotła.

Pozdrawiam
GREGOR

Karlsen
15-03-2013, 22:20
Jasno i czytelnie napisane małe kompendium. Powinieneś to przekopiować do tematów dot. kotłów.

psulek
19-03-2013, 12:34
Mój kociołek osiąga sprawność 105,6% przy maksymalnej mocy krzywej grzewczej 50/30*C, sprawność normatywna przy krzywej grzewczej 75/60*C wynosi 107,6*C. Możesz wyjaśnisz to w oparciu o swoją teorię?

To żadna moja teoria. Tu masz wykres sprawności kotła w zależności od obciążenia i zakładanych maksymalnych parametrów pracy instalacji.

http://dom.money.pl/remont/poradniki/artykul/wisielce;w;kotlowni;kaskady;sciennych;kotlow;konde nsacyjnych1,5,0,323333.html

Rzeczywiście są to niewielkie różnice - od 3 do 6%, ale zawsze.

107,6 to sprawność normatywna, czyli uśredniona w całym okresie grzewczym. A średnio to jak wychodzę z psem na spacer to i ja i pies mamy po trzy nogi :).

Za http://www.instalacjebudowlane.pl/3883-23-40.htm masz metodykę jej liczenia :


Sprawność normatywna

Producenci kotłów z Niemiec podają w swoich materiałach wartość tzw. sprawności normatywnej (znormalizowanej), oznaczanej przez hN. Sprawność tę, można utożsamiać ze średnią sprawnością kotła używanego w ciągu sezonu grzewczego, wyłącznie do potrzeb c.o. Sposób jej ustalania, na stanowisku badawczym i obliczania podany jest w normie DIN 4708 T8, gdzie sprawność ta została nazwana „Norm ; Nutzungsgrad” (normatywna tzn. ustalona zgodnie z warunkami podanymi w normie). Powinna ona być zawsze odniesiona do określonych parametrów wody w instalacji. Do kotłów kondensacyjnych podawane są dwie wartości hN, np. w odniesieniu do parametrów wody w instalacji 75/60°C (instalacje grzejnikowe) i parametrów 40/30°C (ogrzewanie płaszczyznowe np. podłogowe).


Jak oblicza się hN

Sprawność ta jest obliczana po ustaleniu sprawności badanego kotła w pięciu różnych, uśrednionych wartościach jego obciążenia j = 13, 30, 39, 48 i 63% (rys. 2). Wybrano je, uwzględniając średnią częstotliwość występowania różnych wartości temperatury zewnętrznej na obszarze dziesięciu wybranych niemieckich miejscowości. Można przyjąć, że zbliżona sytuacja klimatyczna jest w Polsce. Kocioł podłączony do wzorcowej instalacji, pracuje z regulacją modulowaną, kolejno z wymienionymi obciążeniami przez cały dzień. Obciążeniom tym odpowiada określona temperatura zasilania i powrotu, zgodna z wykresem regulacyjnym.

batix
20-03-2013, 14:03
Ile kubików gazu zużywa rodzina 4 osobowa miesięcznie tylko na podgrzewanie ciepłej wody. Ma ktoś takie informacje ?

mishka2
20-03-2013, 14:19
U mnie wychodzi jakieś 40-60 m3 gazu GZ-50 na miesiąc przy 6 osobach, więc można przeliczyć. Ale to i tak nie będzie miarodajne, bo wszystko zależy od zasobnika cwu, długości i ocieplenia rur oraz oczywiście zwyczajów kąpielowych rodzinki. U mnie woda w zasobniku nagrzewana do 50 stopni C (200l)

toomyem
20-03-2013, 14:46
U mnie średnio idzie około 1,3m³/dobę. Cztery osoby, zasobnik 130l, temp 50°C. Mycie głównie pod prysznicem, czasem dzieci się kąpią.

batix
20-03-2013, 14:50
Tak się zastanawiam, bo montują teraz jakieś pompy ciepła na grzanie ciepłej wody koszt około 7000 pln i pytanie po ilu latach by mi się to zwróciło. Ale przy takim zużyciu gazu to po jakichś 30 latach wiec się nie opłaca

Liwko
20-03-2013, 15:56
Tak się zastanawiam, bo montują teraz jakieś pompy ciepła na grzanie ciepłej wody koszt około 7000 pln i pytanie po ilu latach by mi się to zwróciło. Ale przy takim zużyciu gazu to po jakichś 30 latach wiec się nie opłaca

Jeżeli masz już zbiornik, to taką pompę można kupić już za 3000zł. Kilka osób tu na forum jest z nich bardzo zadowolonych. Latem dodatkowo chłodzą domy.
A czy to się będzie opłacać to musisz policzyć samemu. Przy grzaniu PC idzie średnio prądu za 10zł miesięcznie na osobę. (system dwutaryfowy)
Musisz również sprawdzić czy przy pomocy PC nie uda się czasem zejść z drogiej taryfy W-3 na tańszą W-2.

batix
20-03-2013, 17:28
A czy to się będzie opłacać to musisz policzyć samemu. Przy grzaniu PC idzie średnio prądu za 10zł miesięcznie na osobę. (system dwutaryfowy)
Musisz również sprawdzić czy przy pomocy PC nie uda się czasem zejść z drogiej taryfy W-3 na tańszą W-2.

Jeszcze nie mieszkam a właśnie mam już piec ze zbiornikiem tylko, że zbiornik z jedną wężownica. Na razie jestem w taryfie W-2 i się tak zastanawiam czy zmieszczę się w tej taryfie.
A jakiej firmy ta PC za 3 tyś?

Liwko
20-03-2013, 17:38
Jeszcze nie mieszkam a właśnie mam już piec ze zbiornikiem tylko, że zbiornik z jedną wężownica. Na razie jestem w taryfie W-2 i się tak zastanawiam czy zmieszczę się w tej taryfie.
A jakiej firmy ta PC za 3 tyś?

Tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?159343-Pompa-powietrze-woda-TYLKO-do-cwu&p=5886231#post5886231) popytaj.

Mar_Mac
20-03-2013, 18:27
U mnie kocioł na CWU dla rodziny 2+2 zużywa średnio 0,9-1 m3 gazu. Koszt miesięczny CWU przy taryfie w-2 to jakieś 80 zł (z opłatami stałymi). Nie wiem czy przy takich kwotach jest sens inwestować w jakikolwiek inny sprzęt, który dodatkowo trzeba serwisować, itd.

Liwko
20-03-2013, 18:39
W przeciwieństwie do kotła na gaz, pompy ciepła nie trzeba serwisować. Podobnie jak lodówki.

Mar_Mac
20-03-2013, 20:14
No to ok, ale uwzględniając podaną wcześniej kwotę - 3000 zł, koszt pieniądza i ewentualną oszczędność dla 4 osobowej rodziny - 30 zł miesięcznie, zwrot z inwestycji osiągany jest po +/- 9 latach. Po tym okresie może się okazać, że urządzenie jest do wymiany i cała zabawa traci sens. Jak dla mnie ewentualne oszczędności są tak małe, że szkoda zachodu.

Liwko
20-03-2013, 20:54
No to ok, ale uwzględniając podaną wcześniej kwotę - 3000 zł, koszt pieniądza i ewentualną oszczędność dla 4 osobowej rodziny - 30 zł miesięcznie, zwrot z inwestycji osiągany jest po +/- 9 latach. Po tym okresie może się okazać, że urządzenie jest do wymiany i cała zabawa traci sens. Jak dla mnie ewentualne oszczędności są tak małe, że szkoda zachodu.

Nie sądzę, ale pamiętaj że w tym czasie kociołek gazowy będzie odpoczywał, więc wydłużymy jego żywotność.
Powiedzmy że kocioł kosztuje 6 tyś a pompa 3tyś. Kocioł powinien nam pracować z 10 lat, ale jak od wiosny do jesieni będziemy korzystali z PC wydłużymy jego żywotność do 15. Bilans może wyjść na zero a rachunki spadną.

tomek4
21-03-2013, 11:45
A jakie masz? Każdy producent to inny zestaw parametrów.

Mogę podać kilka, a inni pewnie dodadzą jeszcze jakieś:

- temperatura minimalna kotła
- minimalny czas pracy palnika
- czas blokady palnika
- typ pracy w trybie nocnym

Przy przewymiarowanym kotle można ograniczyć taktowanie, ale kosztem większych wahań temperatury.

Tak na szybko policzyłem, że przy założeniach:

- kocioł 24kW
- moc startowa 60%
- ilość startów/dobę 400
- czas pomiędzy otwarciem gazu, a zapłonem 2sek

Dziennie tracimy na taktowanie 3kWh.
To jest rząd wielkości potrzebny do dobowego zapewnienia CWU.

Dużo to czy mało - sami oceńcie.

Oczywiście im zimniej tym taktowanie mniejsze, aż dojdziemy do zapotrzebowania równemu minimalnej mocy kotła.

Pozdrawiam
GREGOR

Ktoś kiedyś w tym dziale pisał że eksperymentalnie to sprawdził i wyszło mu inaczej.
OIDP samo taktowanie nie ma wpływu znaczącego na zużycie gazu, ale już przeciwdziałanie może powodować ...wzrost zużycia. Chodziło o to, że sztucznie zwiększając czas startu i/lub histerezę kocioł mus zużyć przy ponownym starcie więcej paliwa niż jakby sobie powoli dogrzewał taktując.

Za to nie podlegało żadnym wątpliwościom, że taktowanie skraca żywotność kotła.

Tematem się interesuję bo sam mam 22kW sztucznie obniżonego do 9kW czyli modulacja 7-9kW a i tak jest za dużo...

EDIT: Co do moich ustawień to mam tak: (akurat Junkers Cerapur Smart)
- czas ponownej pracy palnika 10min
- histereza 15st
-czas rozgrzewania oszczednie
- moc CO ograniczona do 9kW

nie wiem co jeszcze można zmienić.

madd
21-03-2013, 14:17
Niech trafi jasny i niespodziwany te dluga zime:
Dom z bala,nieocieplony, brak piwnic - 122 metry uzytkowej do grzania plus ciepla woda. Nie dogrzewamy kominkiem:

grudzien - styczen - 700 metrow gazu poszlooooo
luty - marzec - 604 - poszlooooo przez komin

Myslalam, ze za ten luty i marzec bedzie mniej

Temperatura - dzien - 21, noc - 19

tomek.p3
21-03-2013, 14:38
Witam.
Zamieszkałem w nowym domu w sierpniu 2012 : 110m z poddaszem użytkowym, ocieplony styropianem granitowym 16cm i wełną 20cm.
Zainstalowałem kocioł junkers ceraclass zw 30-2 dv ae - opalam propanem. No więc do tej pory zużylismy-bo jest nas dwoje : 117m3 na ogrzewanie, gotowanie i ciepłą wodę - bo to wszystko obsługiwane jest przez gaz...oczywiście dodatkowo mam kominek z grawitacyjnym dgp i spaliłem dodatkowo jakieś 7m3 drewna. W domu utrzymujemy 20-21 stopni.
Szczerze mówiąc spodziewałem się większych kosztów, chociaż i super niskie to one nie są. Nie dorobiłem się jeszcze termostatu i to może mi pomoże
w następnej zimie dodatkowo obniżyć koszty.
Ciekawy jednak jestem czy z uwagi, że jest to dom świeży i zapewne jeszcze schnie, to czy jak się dosuszy to czy wpłynie to na koszta ma ktoś w tym temacie jakieś doświadczenia?

Liwko
21-03-2013, 14:52
Pomyliłeś tematy. Ty grzejesz drewnem a nie gazem. Te zużycie gazu to zapewne tylko na gotowanie i CWU.

xmsg
21-03-2013, 15:15
Ktoś kiedyś w tym dziale pisał że eksperymentalnie to sprawdził i wyszło mu inaczej.
OIDP samo taktowanie nie ma wpływu znaczącego na zużycie gazu, ale już przeciwdziałanie może powodować ...wzrost zużycia. Chodziło o to, że sztucznie zwiększając czas startu i/lub histerezę kocioł mus zużyć przy ponownym starcie więcej paliwa niż jakby sobie powoli dogrzewał taktując.

Za to nie podlegało żadnym wątpliwościom, że taktowanie skraca żywotność kotła.
...
nie wiem co jeszcze można zmienić.



Czy oby na pewno wnioski dotyczyły kondensata? Jakiego?
Straty na taktowanie mogą się różnić w zależności od sposobu zapłonu i jego opóźnienia.
Moje obliczenia dotyczą kondensata De Dietrich MC25LP i są potwierdzone pomiarami (moc+wszystkie temperatury w dłuższym okresie czasu).

Co do "skracania żywotności kotła przez taktowanie", to należy wspomnieć,
że zużywa się zawór gazu (ok. 500.000 cykli) i łożyska wentylatora + ew. szczotki/komutator.
Siatka palnika przez ciągłe zmiany zimno-gorąco.
Elektrodę jonizacyjno-zapłonową można chyba pominąć.

Chcą zmniejszyć taktowanie można użyć trybów dzień-noc co 30-60 min z różnica temperatury min. 1C.

Pozdrawiam
GREGOR

PS. Cały czas się łudzę, że po raz pierwszy zamknę sezon jednym tankowaniem propanu na 2300L, zostało mi tylko 10%, a wiosny brak.

Darek_D
21-03-2013, 15:22
Witam

Dom 160m2 po podłodze z poddaszem użytkowym ,kubatura około 450m3. Dom na planie prostokąta, dach dwusupadowy prosty - żadnych daszków, wykuszy itd.... Izolacje: fundamenty - 8 cm polistyren ekstrudowany; ściany solbet 36 cm; podłogi - 9 cm styro 0,038; dach - między krokwie 20 cm URSA 0,035 do samej góry, dach poniżej jętek między jętki 20 cm URSA 0,035 + na krokwie i jętki10 cm URSA 0,032. Kocioł kondensacyjny Vaillant VC 186 ecoTEC plus, zbiornik 150l- CO tylko grzejniki + CWU. Kominek z DGP. Pierwszy rok ogrzewania, zamieszkały od grudnia. Zużycie gazu od 03.11.2012 do dzisiaj 800 m3 plus jakieś 7 mp sosny do kominka. Piec ustawiony 21 stopni w dzień i 19 w nocy, woda 45 stopni.

Darek_D
21-03-2013, 16:23
Po pierwsze 7 mp=7*0,65(taki zazwyczaj stosuje się przelicznik w lasach) m3=4,55 m3
Po drugie palę w kominku mniej więcej od godziny 17 do 23 dokładając 1 szczapę na 40 -60 minut, w weekend palę gdzieś tak od 10. Czyszczę kominek raz na tydzień, oczywiście wybieram nadmiar popiołu jeśli jest to konieczne, i raz na 10 dni przywożę wózkiem drewno do domu. Nie wydaje mi się, żeby to były jakieś straszne ilości pracy. Dodam, że jeśli będę palił lepszym drewnem to będzie jeszcze mniej pracy (docelowo będę palił liściastym).
Lubię widok ognia w kominku i ciepło od niego, ale potrafię zrozumieć że dla niektórych jest za dużo z tym roboty i bałaganu.

Liwko
21-03-2013, 16:52
Po pierwsze 7 mp=7*0,65(taki zazwyczaj stosuje się przelicznik w lasach) m3=4,55 m3
Po drugie palę w kominku mniej więcej od godziny 17 do 23 dokładając 1 szczapę na 40 -60 minut, w weekend palę gdzieś tak od 10. Czyszczę kominek raz na tydzień, oczywiście wybieram nadmiar popiołu jeśli jest to konieczne, i raz na 10 dni przywożę wózkiem drewno do domu. Nie wydaje mi się, żeby to były jakieś straszne ilości pracy. Dodam, że jeśli będę palił lepszym drewnem to będzie jeszcze mniej pracy (docelowo będę palił liściastym).
Lubię widok ognia w kominku i ciepło od niego, ale potrafię zrozumieć że dla niektórych jest za dużo z tym roboty i bałaganu.

To po co ci gaz?

admak
21-03-2013, 19:49
.31.03.2012 - 21.03.2013, = 1008 m3 gazu, - 1 rok , immergas kondensat 2Fvictrix 26 2 I, f vat - rok 2455zl, gaz -co, cwu, kuchnia, domek smyk z archetonu 70,6 m2, mury - thermomur 250, kominek 2 razy w miesiącu, tylko orzejniki aluminiowe, grzejniki do poprawienia po zimie, od marca 2013 taryfa W.2, temp " pokojówka " - od stycznia 2013 - 20,5 C,

scruffty
21-03-2013, 21:06
Jeszcze nie mieszkam a właśnie mam już piec ze zbiornikiem tylko, że zbiornik z jedną wężownica. Na razie jestem w taryfie W-2 i się tak zastanawiam czy zmieszczę się w tej taryfie.

Przy całorocznych kosztach gazu różnica między W2 a W3 już tak nie powala jak różnica miesięczna w abonamencie. Liczyłem ostatnio i wyszło mi, że miedzy 1199,99 m3 a 1200 m3 różnica na rok to 270 zł, jednak już przy zużyciu 2000m3 (zakładając, że dałoby się zużyć w W2 2000m3) różnica spada do 130 zł (nadal na niekorzyść W3). Spalic tylko 1200 w taką zimę jak mamy teraz jest ciężko, a niestety ktoś kto układał taryfy chwilę spędził z kalkulatorem, aby z nas wyssać jak najwięcej.

leniin
21-03-2013, 21:57
Witam

Grzeje (do 15C) od 3 stycznia
Mieszkam od 23 lutego (grzeje do 22C)
Brak ocieplonego sufitu w garażu i brak opcieplonych balkonów.
Mostek pod oknem w łazience rak parapetu i styru

Zuzycie wraz z ciepła woda
styczeń 162 / śr. 5,23m3 / śr.tem -2,5
luty 162,4 / śr. 5,8m3 / śr.tem 0,6
marzec do 21.03 135,3 / śr. 6,53m3 / śr.tem 0,1

Mar_Mac
21-03-2013, 23:24
scruffty - różnica pomiędzy w.2 a w.3 zależy od regionu Polski, który się zamieszkuje i dla 1200 m3 wynosi pomiędzy 180 a 430 zł rocznie. Dyskutowaliśmy na ten temat kilka stron wstecz.

W tabelce zestawienie w czytelny sposób pokazał kbab - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?48844-Ile-gazu-posz%C5%82o-Wam-juz-w-tym-sezonie&p=5831990&viewfull=1#post5831990

Zużycie u mnie:
1) od początku sezonu grzewczego (czyli od 13.10.2012 do 21.03.2013) - 840 m3 gazu - 5,3 m3/dobę
2) w okresie 1.02 - 21.03 - 284 m3 gazu - 5,8 m3/dobę

w tym czasie dodatkowo rekreacyjnie przepalam w kominku średnio 2x w tygodniu - rozpalam ok 19 i pali się do około 23-24. Spaliłem w ten sposób (szacunkowo) około 2-2,5 m3 drewna.

Tegoroczna zima, nie dosyć że jest mroźna, to na dodatek bardzo pochmurna. Przez to praktycznie nie ma zysku z nagrzewania przez słońce :/ Jakieś 2 tygodnie temu były 2-3 dni słoneczne i wtedy zużycie gazu od razu spadło o połowę...

Dwie kolejne noce zapowiadają po -16 i -18. W głowie się nie mieści co się w tym marcu wyprawia ;)

kbab
22-03-2013, 07:58
Od 21.10.2012 (rozliczenie faktury) do dzisiaj zużyłem 174m3 GZ50, do tego niecałe 7mp drewna, wczoraj dokupiłem trochę brykietu w celach raczej testowych. Też czekam na słońce, może udałoby się utrzymać na następny rok tar W1.1.
PS ciekawostka dla kominkowców - ostatnio testuję wędzenie w kominku - jestem mile zaskoczony efektami, już zakupiłem trochę mięsa do peklowania na świąteczne wędliny.

Karlsen
22-03-2013, 08:36
Odniosę się do Waszych wypowiedzi w kwestii etatowego palacza.
Jako przeciwnik robienia z salonu kotłowni, do dnia dzisiejszego spaliłem w piecu około 120 kg drewna/brykietu. Zużycie przeliczałem na kg, ponieważ interesuje mnie faktyczne zapotrzebowanie na ciepło domu w pierwszym sezonie. Popiołu z tego uzbierałem 3/4 wiaderka, około 3 kg, separator kominkowy stoi jeszcze w pudełku. Jeżeli rozsądnie dostarczamy powietrze do spalania w kominku/piecu powodując dopalanie drewna, to tego popiołu mamy w granicach 2 - 5% wsadu. Czyli ze 100kg mamy 2 - 5kg popiołu, więc nie powinniśmy mówić o kotłowni, czy etacie palacza.
Sorki, że nie w temacie wiodącym.

kbab
22-03-2013, 08:58
Odniosę się do Waszych wypowiedzi w kwestii etatowego palacza.
Jako przeciwnik robienia z salonu kotłowni, do dnia dzisiejszego spaliłem w piecu około 120 kg drewna/brykietu. Zużycie przeliczałem na kg, ponieważ interesuje mnie faktyczne zapotrzebowanie na ciepło domu w pierwszym sezonie.
Wg mojego kilkuletniego doświadczenia spalenie 1mp dębiny pozwala zaoszczędzić 160m3 GZ50 (w moim systemie grzewczym). Całkowite zapotrzebowanie mojego domu na energię (wg faktur) z ost 7 lat podałem w temacie
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172206-pr%C4%85d-gaz-olej-w%C4%99giel-inne&p=5615165&viewfull=1#post5615165

jarekpierwszy
22-03-2013, 13:44
moją intencją nie jest wykazywać wyższości jednego rozwiązania nad drugim, jeśli uważacie, że piszę w niewłaściwym wątku - to proszę o skierowanie do właściwego. (nie jest też moją intencją obrażanie kogokolwiek ani wywoływania kłotni )

Do napisania tego posta, skłoniły mnie 2 ostatnie wypowiedzi kolegów nt zużycia - co powoduje, że mając bezobsługowy system grzewczy, decydujecie się na dodatkowy "etat" palacza, w dodatku w salonie - bo nikt mi nie powie, że te 7m3 drzewa to on do klimatu lub rekreacyjnie spalił...rekreacyjnie, to można (moim skromnym zdaniem) max 1m3 spalić - jak ktoś bardzo lubi palić....


Nic dodać....

miloszenko
22-03-2013, 14:16
Witam.
Zamieszkałem w nowym domu w sierpniu 2012 : 110m z poddaszem użytkowym, ocieplony styropianem granitowym 16cm i wełną 20cm.
Zainstalowałem kocioł junkers ceraclass zw 30-2 dv ae - opalam propanem. No więc do tej pory zużylismy-bo jest nas dwoje : 117m3 na ogrzewanie, gotowanie i ciepłą wodę - bo to wszystko obsługiwane jest przez gaz...oczywiście dodatkowo mam kominek z grawitacyjnym dgp i spaliłem dodatkowo jakieś 7m3 drewna. W domu utrzymujemy 20-21 stopni.
Szczerze mówiąc spodziewałem się większych kosztów, chociaż i super niskie to one nie są. Nie dorobiłem się jeszcze termostatu i to może mi pomoże
w następnej zimie dodatkowo obniżyć koszty.
Ciekawy jednak jestem czy z uwagi, że jest to dom świeży i zapewne jeszcze schnie, to czy jak się dosuszy to czy wpłynie to na koszta ma ktoś w tym temacie jakieś doświadczenia?

A jak sterujesz ogrzewaniem gazem ? Masz sterownik pokojowy/pogodowy ?

Jesl od sierpnia do teraz zuzyles 117 m3, to generalnie ta ilosc na ponad 150 dni to tylko na CWU by poszlo...

Pozdrawiam

מרכבה
22-03-2013, 14:24
Zamieszkałem w nowym domu w sierpniu 2012 : 110m z poddaszem użytkowym, ocieplony styropianem granitowym 16cm i wełną 20cm.
Zainstalowałem kocioł junkers ceraclass zw 30-2 dv ae - opalam propanem. No więc do tej pory zużylismy-bo jest nas dwoje : 117m3 na ogrzewanie, gotowanie i ciepłą wodę - bo to wszystko obsługiwane jest przez gaz...oczywiście dodatkowo mam kominek z grawitacyjnym dgp i spaliłem dodatkowo jakieś 7m3 drewna. Mało gazu poszło :) 7m^3 drewna dość dużo ba bardzo dużo jak na kominek :D
20 to przepalałem turbinie gazowej tej
http://www.google.pl/imgres?q=elektromet+jas%C5%82o&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1515&bih=758&tbm=isch&tbnid=TG8a8cC4JtGx9M:&imgrefurl=http://www.ogloszenia.makow24.pl/ogloszenie,16076.html&docid=-4dTUJIb_W_GoM&imgurl=http://www.ogloszenia.makow24.pl/images/upload/2012.08.02_1343934686.jpg&w=450&h=600&ei=2lpMUf2_FsjUsgb3wICgCQ&zoom=1&iact=rc&dur=522&page=1&tbnh=195&tbnw=170&start=0&ndsp=29&ved=1t:429,r:1,s:0&tx=280&ty=218
Piec to nie jest bo huk jak robi spalając drewno zasłużył na miano turbiny gazowej ... z drewna ino gaz :)
Obok stoi junkers ... i razem jak kumple pracują ...
Turbina dba o ciepłą wodę zaraz pod piecem a gazowiec daje wyrównanie temperatury kiedy w turbinie kończy się drewno :)
junkers chla gazu nawet 40 m^3 jak pracuje sam 19kW ...
a tak tylko 7 m^3 symbioza dobrze się sprawdza :)

ludwik_13
24-03-2013, 18:37
Zima długa, ale na szczęście niezbyt mroźna. Ostatnie noce były jednymi z najzimniejszych tego roku u nas (wschodnie Mazowsze). I kolejny odczyt licznika za nami. Za ostatni miesiąc średnie zużycie gazu na CO to ok. 3,5 m3/dobę. Na CWU i gotowanie wychodziło nam (poza sezonem grzewczym) ok. 1,3 m3/dobę. Razem : poniżej 5. W kominku palimy kilka razy w tygodniu, na poddaszu robi się wtedy b. ciepło i komin trzyma ciepło 2 doby. W związku z tym obniżyliśmy jeszcze o 1 stopień temperaturę zadaną w obiegu poddasza (grzejniki). W salonie i na dole też jest cieplutko jak napalimy w kominku- nie 20 tylko 22 stopnie. Rachunki za gaz nie powalają, rąbanie i układanie drewna na następny sezon zajmuje nam popołudnia i weekendy. Nie mam wrażenia kotłowni w salonie. Przynoszę kosz drewna, ładuję, zapalam , zamiatam i z reguły nie dokładam, bo nie ma takiej potrzeby. Raz na tydzień albo dwa wybieram popiół i czyszczę wkład .

maciek555
24-03-2013, 19:13
witam
czy są jeszcze użytkownicy instalacji co zasilanych tylko gazem? po co porównywać zużycie gazu, jeśli stosuje się systemy uzupełniające? U mnie podczas takich temp jak mamy obecnie (dzień -2, noc -17; tak przez trzy doby), zużycie gazu to średnio 8,4 m3 na dobę wraz z cwu; budynek pow uzytkowa: 135m2, po podłodze 164m2.
pozdrawiam

leniin
24-03-2013, 21:31
Hejka
Ja uzywam tylko gaz. Mieszkam od 23 lutego 2013 wczesniej od stycznia 2013 grzalem do 15C
Aktualnie w domu 21,8 zuzycie wraz CWU przez ostatnie 3 dni to:7,3 / 8,7 / 7,4
U mnie zuzycie duzo zalezy od:
wiatru (dom na otwartym terenie)
słoneczka (duze okna potrafia w mroz -10 na dworze wylaczyc ogrzewanie na 10h i spalanie mam wtedy 4,8m3)

noc
24-03-2013, 21:51
Jeszcze taki jeden na pewno jest!

Mam tylko nieco zastanawiające to zużycie. Licząc cały sezon grzewczy (5 miesięcy), mam praktycznie to samo dzienne średnie zużycie jak od tygodnia w największe mrozy w tym sezonie. A dokładnie jest to 8,5m3 na dobę. Dom 150 m2 użytkowej (salon 2 kondygnacyjny-antresola), kubatura 700m3-z projektu.
Tłumaczę sobie to zyskami od słońca(bardzo duże przeszklenia), którego wcześniej było tyle, ile prawdy w reklamach. A może grunt się solidnie wygrzał pod domem, w co wątpię (pierwszy sezon grzewczy). Temperatura w domu 20-24oC zależnie od pomieszczenia i okresu. W to wliczam również CWU, myślę że ok.1m3 na dobę.

chinchilla
24-03-2013, 21:55
Tylko gaz-ostatnie bardzo zimne dni średnio 10m3/doba.

bdan
25-03-2013, 06:53
Moje zuzycie gazu:
październik - 39,86 m3
listopad - 75,62 m3
grudzień - 114,62 m3
styczeń - 125,84 m3
luty - 105,75 m3
marzec do 22.03 - 75,15 m3


razem : 536,84 m3
Temperatura całodobowa 21,5; całość podłogówka, ogrzewane 140m2 - dom parterowy. Pierwszy sezon. Brak kominka

tomek.p3
25-03-2013, 10:40
witam, witam.
szumu się zrobiło sporo...
Panie adiqq : oczywiście spalenie 7m3 drewna to nie jest tylko palenie do romantycznej kolacji...ale nie jest tak,że na okrętkę palę w kominku.
Sporo docieplam gazem, bo tak ten system trzeba chyba nazywać.
Jeśli temperatura nie spada poniżej 0stopni, to generalnie tylko grzejemy gazem, bo zauważyłem, ze wystarczy delikatnie dogrzać.
Zauważyłem też, że jak są słoneczne dni to słońce dużo dobrego robi i nagrzewa się ten dom dosyć ładnie.
Panie miloszenko : nie mam sterownika - to właśnie chyba nie dobrze. Ogrzewam intuicyjne jak jestem w domu, a jak mnie nie ma to
załączam analogowy programator prądu.
Panie kbab : a jak Pan wędzi to Panu nie przedostaje się zapach do pomieszczeń mieszkalnych?
Moje zapytanie i post dotyczyło głównie ciekawości poznania Państwa doświadczenia w zakresie schnięcia domu i wpływu tego schnięcia
na obniżenie rachunków....

kbab
25-03-2013, 11:13
Panie kbab : a jak Pan wędzi to Panu nie przedostaje się zapach do pomieszczeń mieszkalnych?
Wkład kominka jest szczelny, dym ulatnia się tylko przez komin, do wytworzenia dymu użyłem pojemnika z pokrywką ze starego grila z otworami w dnie, ładuję do niego wióry (bukowe), ubijam je, podpalam, zakrywam pokrywą i stawiam na ruszcie kominka, odpowiednio reguluję dopływ powietrza, wędliny leżą wyżej na drucianym ruszcie z piekarnika, pierwsza próba wypadła zachęcająco, wędliny wędziły się w gęstym dymie w temp ok 25-35*, temp mogłem obniżyć uruchamiając pompkę pw kominka i zmniejszając dopływ powietrza.
PS proszę bez "Pan"

Karlsen
25-03-2013, 11:31
Jedni palą w kominku dla przyjemności, inni ratują rachunek za gaz. Są też tacy, co wędzarnie czynią w miejscu wkładu. Ależ Ci bogacze są zblazowani ;)

tomek.p3
25-03-2013, 11:56
no tak,tak...każdy orze jak może.
gaz do tanich nie należy...ale w sumie i tak aby ogrzać trzeba napalić, więc zawsze d.... będzie z tyłu.

tomek.p3
25-03-2013, 12:04
no nie no szefie...mam o połowę mniejszy dom i o połowę jest nas mniej od Was...zresztą wiem co mówię...
a co Pan powie o wątku schnięcia domu?ma Pan jakieś doświadczenie w tym temacie?

Liwko
25-03-2013, 12:08
U mnie 7m3 buczyny wystarczyło by na całe CO.

noc
25-03-2013, 12:08
bdan, niewiarygodnie niskie zużycie gazu.Napisz coś więcej o swoim domu, izolacji i instalacji.
Mam trochę większy dom, termoizolacja dość solidna ale zużycie gazu ok. 2 razy większe. Czyżby duża powierzchnia przeszkleń powodowała tak duże zużycie?

bdan
25-03-2013, 12:38
Dom parterowy : 140 m2 powierchni ogrzewanej + 24 m garaż nieogrzewany w bryle budynku (ściana 12 cm styro). strop betonowy, nad garażem drewniany Całość podłogówka, tem. stała 21,5.
Izolacje:
Ściana : 20 cm styropianu grafitowego
Strop : 40 cm wełna
Podłoga : 20 cm styropian
Pierwsza warstwa : Isomur
Fundamenty - chyba 10 cm styropianu
Pod oknem tarasowym, drzwiami wejściowymi, drzwiami kotłowni, które łaczą się z nieogrzewanym tarasem "klocki" 25 cm szerokie wypełnione pianką.
Wylewka anhydrytowa (nie wiem czy to ma jakieś znaczenie)
Wentylacja mechaniczna Brink 300
Kocioł Immergas victrix 12
Sterowanie CAR tylko pokojowe, pogodówka leży nie podłączona i mamy wątpliwość czy ją podłanczać
Nie mamy wanny, tylko prysznic, mało zuzywamy wg mnie na podgrzanie wody ( 3 osoby, syn 3 x w tygodniu po treningu nie korzysta już z prysznica).
Okna trzyszybowe.

To chyba wszystko.

Pierwszy sezon

Jak sadzicie, czy warto podłanczać sterowanie pogodowe. W największe mrozy tem,. spadła max. do 21,4, więc jakiegoś dyskomfortu nie odczuwamy

mishka2
25-03-2013, 12:44
U mnie od prawie dwóch tygodni pali średnio 15m3 na dobę (w tym cwu i gotowanie na 6 osób). Mroźna wiosna swoje robi. Ogrzewam 200m2, tylko gazem. W kominku palę sporadycznie i nie jest on wpięty w co. Akurat ostatnie 2 tygodnie nie był odpalany.
Mój dom potrzebuje na co około 100kWh/m2 rocznie.

tomek.p3
25-03-2013, 12:48
15m3 to chyba bardzo dużo...1m3=3,9l gazu...przynajmniej propanu, którego litr kosztuje ok 3,83zł...to daje jakieś 224zł na dobę.
bardzo kosztowne ogrzewanie....

mishka2
25-03-2013, 14:24
To GZ-50 z rury - nie propan.
Koszt miesięczny przy takim zużyciu to około 900 zł.

tomek.p3
26-03-2013, 08:12
No to nie tak źle jeszcze....dom duży...

adam2007
26-03-2013, 11:17
U mnie od prawie dwóch tygodni pali średnio 15m3 na dobę (w tym cwu i gotowanie na 6 osób). Mroźna wiosna swoje robi. Ogrzewam 200m2, tylko gazem. W kominku palę sporadycznie i nie jest on wpięty w co. Akurat ostatnie 2 tygodnie nie był odpalany.
Mój dom potrzebuje na co około 100kWh/m2 rocznie.

U mnie średnio przy podobnym metrażu wychodzi ok. 13-14m3/doba. Z tym ,że ogrzewam dół do 20.5 / 21.0 C , a na górze srednio do 20 C, a w jednym pokoju gdzie maluchy do 22/23 C.
Ogrzewam także tylko gazem, kominka nie mam czasu odpalać. Wg. wyliczeń mój dom potrzebuje ok 133kWh/m2 rocznie.
Sporo też spędziłem na ustawianiu ogrzewania w całym domu dlatego czasami spalał więcej.
Generalnie od 7.12.2012 do 12.02.2013 spaliłem 796m3 gazu.

Patos
26-03-2013, 14:28
Ja zaczynam sezon grzewczy (gazem) 2012/2013 dopiero dziś, właśnie skończył mi się opał do kominka. Chyba najgorsze, już za nami ? Żartuję, że zastosuję zimny chów, będzie taniej, chociaż przy dzisiejszej służbie zdrowia, może wyjść bokiem.
Pozdrawiam
Patos

Patos
26-03-2013, 14:44
................ po co porównywać zużycie gazu, jeśli stosuje się systemy uzupełniające?
Żeby mieć porównanie. Ot, po co!

kbab
26-03-2013, 14:55
Żeby mieć porównanie. Ot, po co!
A najlepiej zrobić to tak - każdy nośnik policzony w kWh - moje dane z ost 7 lat
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172206-pr%C4%85d-gaz-olej-w%C4%99giel-inne&p=5615165&viewfull=1#post5615165

psulek
26-03-2013, 22:02
Zawsze bawią mnie wpisy - palimy rekreacyjnie 5-8 m drewna w kominku na sezon grzewczy. Gazu idzie mało, dom oszczędny itp :). Mi nie rekreacyjnie szło 11-12 m na sezon na 185m grzanej + garaż co by nie zamarzło (ostre zimy 2009/2010 i 2010/2011 - najniższa temp. około -30). Jak widzę małe zużycie gazu, to zawsze patrzę w stopkę - 90% ma kominek :).

Mi od 1.09 do dzisiaj poszło 1320m. 185m - +21,5C, 45m - +4 do +8. Po podłogach - 230m grzane do 21,5, 45m - garaż (jak wcześniej). Grzeję tylko i wyłącznie gazem - żadnych wspomagaczy, dopalaczy, kominków solarów itp. Zużycie łącznie z CWU na 3 osoby. Mam jeszcze trzy spore mostki, które zlikwiduję w tym roku - ciekawe jaki będzie efekt. Na W2 raczej nie liczę - po likwidacji mostków będę na pewnie na granicy. Z tego co zauważyłem bardzo dużo zależy od położenia - dom na otwartej przestrzeni to co najmniej 25% do kosztów ogrzewania w stosunku do osłoniętego. A ja niestety tak mam :(.

leniin
01-04-2013, 12:28
Mieszkam od 23 lutego 2013

Przez marzec 31 pełne dni poszlo mi 209,4m3 śr. 6,7m3 tem śr. z. -0,7C na CO i CWU

Brak ocieplonego garazu (sufit), balkonów oraz uszczelnionego parapety w łazience.

chinchilla
01-04-2013, 20:35
Marzec zamknął się w u mnie zużyciem 290 m3 przez tę cholerną pogodę:mad:-niewiele mniej niż w prawdziwie zimowych miesiacach.Ale i tak w porównaniu z poprzednim sezonem z szarpaniną z węglem jestem do przodu i finansowo i zdrowotnie:cool:

swistak81
02-04-2013, 07:53
Mieszkam od 23 lutego 2013
Przez marzec 31 pełne dni poszlo mi 209,4m3 śr. 6,7m3 tem śr. z. -0,7C na CO i CWU

Za rok (lub dwa, bo późno wszedłeś w ten sezon) będziesz miał duużo mniejsze spalanie (tak 15-20%).
Na razie masz wg mnie nieco za wysokie spalanie. Dom masz bardzo ciepły...

Moje spalanie:
październik 2012 - 32,3m3
listopad 2012 - 111,4m3
grudzień 2012 - 189,9m3
styczeń 2013 - 191,9m3
luty 2013 - 159,1m3
marzec 2013 - 161,3m3
Od początku sezonu do dzisiaj spaliłem 851m3 (a poprzedni sezon który był pierwszym - 2go kwietnia miałem 1016m3).

leniin
02-04-2013, 12:05
minusem mojego spalania jest to ze moj dom stoi na otwartej przestrzeni więc wiatr ładnie daje...

glacjusz
02-04-2013, 12:18
Obsadz drzewami dzialke, tylko z glowa...
pozdr.

swistak81
03-04-2013, 07:05
No i cóż z tego będzie miał? Mniej wiatru za 10-15lat?

jarekpierwszy
03-04-2013, 10:43
Obsadz drzewami dzialke, tylko z glowa...
pozdr.

Hehe, cenna i trafna uwaga.

leniin
03-04-2013, 11:58
Drzewa i tak mam zamiar posadzic od strony pólnocnej ale jak swistak81 zauwazyl to efekt (jakis) przyniesie za 10-15 lat.
Nie jest zle jak na razie. ostatnie dwa dni wialo padalo troche slonca bylo i zuzycie maleje srednie dzienne (na 24h) to malam 6,1 / 5,3/ 5m3. Jak slonce swieci to nagrzewa mi wnetrze do 24C ogrzwanie w dzin nie zalancza sie tylko na noc i rano od 8.00 wylancza sie i zuzucioe wtedy mam kolo 5m3 (sprawdxalem jak na razie do tem -8 w nocy z wiatrem.
W ostatnia niedziele na Opolszczyznie padal snieg i do tego porzadnie wialo mialem gosci przez 4h a zuzycie 5,3m3 z CWU

Mam nadzieje jak dokoncze drobne mostki w domu i wygrzeje przez nastepna zime to mysle ze ogrzewanie spadnie...
Ale to teoria praktyka pokaze ;)

jackcyl
06-04-2013, 11:08
Ja mam propan, od lipca 2012 roku poszło mi około 2000l gazu (kuchenka gazowa, piec + cwu).
Dom 110m2. Tankowany po 1,67 brutto (+ opłata roczna UDT 147zł).

Obecna cena 1,98brutto / l ale znow w lato bedzie taniej :)

klaudiusz_x
06-04-2013, 19:05
Ja mam propan, od lipca 2012

Tankowany po 1,67 brutto
Trochę z innej beczki.
Mając gaz w takiej cenie, tankujecie swoje samochody na gaz?
Nie musicie odpowiadać.

Karlsen
10-04-2013, 09:08
To żadna moja teoria. Tu masz wykres sprawności kotła w zależności od obciążenia i zakładanych maksymalnych parametrów pracy instalacji. (...)

Dzięki za wyjaśnienie zagadnienia.

TT16
13-04-2013, 13:48
Mi od 1.09 do dzisiaj poszło 1320m. 185m - +21,5C, 45m - +4 do +8. Po podłogach - 230m grzane do 21,5, 45m - garaż (jak wcześniej). Grzeję tylko i wyłącznie gazem - żadnych wspomagaczy, dopalaczy, kominków solarów itp. Zużycie łącznie z CWU na 3 osoby. Mam jeszcze trzy spore mostki, które zlikwiduję w tym roku - ciekawe jaki będzie efekt. Na W2 raczej nie liczę - po likwidacji mostków będę na pewnie na granicy. Z tego co zauważyłem bardzo dużo zależy od położenia - dom na otwartej przestrzeni to co najmniej 25% do kosztów ogrzewania w stosunku do osłoniętego. A ja niestety tak mam :(.

O jacie...... jakbyś o moim domu pisała :) powierzchnia ta sama, żadnych wspomagaczy, teren otwarty. Dom ocieplony wełną 15cm, trzyszybowe okna. Za sezon grzewczy poszło mi 990 m3 gazu. temperatura 17.5, i bez cwu - jeszcze nie mieszkam. Wygląda z grupsza, że zużycie gazu podobne.

TZ

kbab
13-04-2013, 21:38
Wygląda z grupsza,
że jesteś w błędzie, przekonasz się o tym jak zamieszkasz w tym domu.

hydraulik_
14-04-2013, 16:21
120 m2 2100 zł za sezon grzewczy gz 50

ale drugi 250 m2 zaizolowany z reku 1800 zł gz 50

ATIK28
14-04-2013, 22:07
Moje spalanie:
październik 2012 - 62m3
listopad 2012 - 133m3
grudzień 2012 - 247m3
styczeń 2013 - 275m3
luty 2013 - 216m3
marzec 2013 - 249m3
+ 4 m3 brzozy do kominka
temperatura dzień 22stopnie, noc 20 stopni

Maximusopijus
15-04-2013, 11:57
U mnie z kolei za cały sezon do dzisiaj poszło równo 1200m3 gz50. Wiem , wiem , nie mam się czym chwalić ale piszę dla porównania. Temperatura w domu całą dobę 22*C. Zaznaczam , że gazu używam także do codziennego gotowania.

roberto3011
15-04-2013, 12:05
U mnie z kolei za cały sezon do dzisiaj poszło równo 1200m3 gz50. Wiem , wiem , nie mam się czym chwalić ale piszę dla porównania. Temperatura w domu całą dobę 22*C. Zaznaczam , że gazu używam także do codziennego gotowania.

a domek jaki??:)

Maximusopijus
15-04-2013, 12:59
Jak w sygnaturze.

kbab
15-04-2013, 13:02
Jak w sygnaturze.
Nie paliłeś w kominku z pw?

leniin
15-04-2013, 18:45
Koniec sezonu grzewczego
Zuzycie do dzis przez kwiecien to 65,2 z ciepła wodą bez wspomagaczy średnie 5,4m3

mr6319
15-04-2013, 21:48
Marzec zamknął się w u mnie zużyciem 290 m3 przez tę cholerną pogodę:mad:-niewiele mniej niż w prawdziwie zimowych miesiacach.Ale i tak w porównaniu z poprzednim sezonem z szarpaniną z węglem jestem do przodu i finansowo i zdrowotnie:cool:

To mamy podobnie u mnie marzec zamknął się w 282m3. Te cholerne śniegi na koniec pokazały swoje.

danielw
16-04-2013, 07:41
Zamknięcie pierwszego sezonu (mieszkamy od 1 listopada 2012):
zuzycie GZ50: 425m3 (ogrzewanie i CWU, osób 2+2, do gotowania uzywamy en. elektr)
dopalanie kominkiem: 3,5mp dębu (w sumie mozna przyjąć m3 bo ułożony w miarę szczelnie).

Dom 140m2 użytkowej, ocieplenie 20 cm wełny w scianach, 20 cm styro w podłogach, 35 cm wełny w sufitach, okna 3 szyb, bez reku i gwc (są wciąż w budowie), kocioł Junkers Smart 14kW, ogrzewanie tylko podłogowe.
Temperatury: parter 21-22 st C, poddasze nie zamieszkałe z temp.~16 - 18 st C
Lokalizacja podkarpackie.

Maximusopijus
16-04-2013, 10:14
Nie paliłeś w kominku z pw?
Nie mam jeszcze odpowiedniego miejsca na przechowanie drewna i nie kupiłem wcześniej żeby przeschło. Drewno z suszarni to już wydatek rzędu 250pln za mp. Może w przyszłym roku zacznę palić, ale ceny drewna są zdecydowanie za wysokie.

Barthelemy
17-04-2013, 08:53
Od 21/01/2013 - 20/03/2013 508m3 czyli średnio 8,75 m3/doba,

- rachunek za 2 miesiące 508m3/ 1020,30 zł

------------------------------------------------------------------------------
* dla domu 170m2 /380m3, ocieplenie: ściany styropian 17cm/ dach wełna 25cm,
ogrzewanie: kocioł junkers cerapur smart + 100% grzejniki, CO temp. dzień/noc 22-21*C + CWU 220l 50 C/ doba,
wentylacja: grawitacyjna, strefa: III mazowieckie

** nie używam żadnych wspomagaczy, tylko sam gaz ziemny.

mr6319
17-04-2013, 11:58
Po wyłączeniu podłogówki, wciąż grzeją cztery grzejniki (córka cholernie ciepłolubna x2, pralnia i łazienka) spalanie spadło do 2,25 m3. Nareszcie będzie mniej...

Radiowiec
17-04-2013, 20:25
U nas pierwszy sezon grzewczy zakończony - nareszcie!

9 listopada-14 kwietnia = 2000 litrów propanu, w tym CWU. Propan po 1.91. Po odpaleniu grzanie na full, bo od razu się wprowadzaliśmy.

Temperatura w domu stała - 20-20.5 w dzień i w nocy.

Kominek jest - spalone 2 m3 darmowego drewna.

Dom 150 m2, ściany z ytonga plus 15 cm grafitowego styro, w dachu 30-80 cm wełny. WM z reku Itho i GWC rurowe.

Okolice Bydgoszczy.

W drugim sezonie liczę na oszczędności.

chinchilla
18-04-2013, 21:30
Zamykam swój pierwszy gazowy sezon grzewczy: od 20 pazdziernika do dzisiaj,czyli 6 miesięcy, poszło 1680m3 gazu (CO+CWU 4os.) kosztowało 3600zł.
CO i CWU grzane wyłącznie gazem z "ruły",w kominku stoją świece dekoracyjne,gdyż palenia w nim się brzydzę o!

Spirea
19-04-2013, 00:51
Też zamykam swój sezon. Podłogówka nie działa już parę dni, ale dopiero dzisiaj zerknęłam na licznik.
Od 17.10.2012 do 18.04.2013 poszło 1746 m3. Jest to pierwszy sezon grzewczy mieszkalny (ubiegłej zimy grzaliśmy do ok. 17-18 stopni).
Średnia wychodzi 9,54m3 na dzień. Biorąc pod uwagę okresowe odczyty, najniższa średnia (7,72) była na początku X-XI, najwyższa (10,1) w styczniu.
Nie mamy kominka, więc ogrzewamy tylko GZ50 +CWU dla 3 osób. Teraz będę sprawdząć ile idzie na CWU.
Temperatura w domu była ustawiana na ok. 22 - 22.5 w dzień i o stopień niżej w nocy.
Koszt 3842,87 zł.


Wg OZC nasze roczne zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania to 16731 kWh, co daje 1867,30 m3. Przy wyższej temperaturze w domu i przygotowaniu CWU wyszło nam i tak mniej o ok. 120 m3.

Parametry domu: pow. całk. 227m2, pow. użytk. 181m2. Kubatura ogrzewana to 780 m3. Dom na otwartym terenie. Okna U=0,9, ocieplenie styropian 20 cm, ściany wg OZC U=0,165, dach 28 cm wełny, ponad stropem do kalenicy już bez ocieplenia, podłoga 17 cm styropian, wg OZC U=0,175. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem. Piec kondensacyjny Buderus GB 162 15 kw, pełna podłogówka bez żadnych grzejników, zasobnik 300l.

Cerbin
03-05-2013, 16:03
01/10/2012-01/05/2013: 1032m3 gazu z sieci + jakieś 2m3 drewna (co+cwu+gotowanie). Pierwszy sezon, full podłogówka, parę parszywych mostków do zlikwidowania, brak podbitki, smart 14-3, grawitacja, kominek bez bajerów. Źle nie było, ale poezji nie ma;)

taurus2006
05-05-2013, 13:08
Dom z użytkowym poddaszem 140m/2 - (podłogówka - kuchnia , przedpokój 2 łazienki )

tem. dzień 20,5-21 st. C , noc 19,5-20,0 st. C

od 11 kwietnia 2012 r do 09 kwietnia 2013r. zużycie 929m/3 gazu (w tym CO +CW+jedzonko) + ok. 6-7m/3 drewna

mistalova
05-05-2013, 21:07
Moze trochę odbiegne od tematu ale... dziwię się ludziom, że zakładając ogrzewanie na gaz ziemny, chcą jeszcze bawić się w palacza i to w salonie. Nie prościej i taniej byłoby wstawić piec na drewno/węgiel?
Pytam się poważnie, bo jak dla mnie brak tu logiki.

Liwko
05-05-2013, 21:16
Moze trochę odbiegne od tematu ale... dziwię się ludziom, że zakładając ogrzewanie na gaz ziemny, chcą jeszcze bawić się w palacza i to w salonie. Nie prościej i taniej byłoby wstawić piec na drewno/węgiel?
Pytam się poważnie, bo jak dla mnie brak tu logiki.

Wałkowane wielokrotnie. Część osób tu piszących nie grzeje gazem tylko drewnem. Jeszcze pół biedy jak kominek odpalany jest sporadycznie dla klimatu, ale 6-7m3 drewna wystarczyło by mi na ogrzanie chaty bez innego źródła ciepła.
Masz rację, jak chce się ogrzewać drewnem, powinno się wstawić kocioł do kotłowni.

taurus2006
06-05-2013, 18:00
Mógłbym napisac, że zużywam 100m/3 gazu na sezon .
Częsc forumowiczów wpadłaby w kompleksy,
Czesc , że to mało wiarygodne .
Inni zaczeliby wypisywać, ze ttemperatura na dworzu nie różni się od tej w domu.
Kilku z nich zaczełoby docieplać swój domek.

A tak na poważnie - to wychodzi na to że klimat mam przez cały sezon. I tej wersji bedę się trzymał.

Brak logiki?- brak logiki jest w tym, ze mając kominek traktuje się go jak nieużytkowy mebel z czyściutką jak łza szybą.

Palisz sporadycznie - pewnie dlatego, że masz po całości podłogówkę i to na prąd. Po paleniu w kominku podłogi muszą się nagrzać . a wtedy licznik prądu warjuje. Obniża się też temperatura w domu i kafle zimne niemnożka są . Pewnie z pół dnia to trwa . Wychodzi na to, ze jesteś inteligentny i oszczędny! - to ty chybna z Poznania jesteś?

duke-R
06-05-2013, 18:57
Od 01.05.2012 do 30.04.2013 dokładnie 175.33 m3 propanu z Gaspolu (CO+ CWU, jedzenie na prąd) do tego jakieś 6-7 m3 drewna w kominku. Temp 21st. w zimie. Domek ok. 130 m2 pow., bez ocieplonych fundamentów, mase mostków termicznych:D

Liwko
06-05-2013, 20:56
Palisz sporadycznie - pewnie dlatego, że masz po całości podłogówkę i to na prąd. Po paleniu w kominku podłogi muszą się nagrzać . a wtedy licznik prądu warjuje. Obniża się też temperatura w domu i kafle zimne niemnożka są . Pewnie z pół dnia to trwa . Wychodzi na to, ze jesteś inteligentny i oszczędny! - to ty chybna z Poznania jesteś?

Jeżeli pijesz do mnie, to tak, mam podłogókę po całości i to na prąd. A konkretnie zasilaną pompą ciepła. Koszt kWh z drewna czy z PC jest niemal identyczny, dlatego kominek jest u mnie używany wyłącznie rekreacyjnie, w przeciwieństwie do tych, którzy palą w kominku mając gaz, dla obniżenia kosztów. Szyba i wkład czyszczą się u mnie same (drugi link w stopce), bo nie mam płaszcza wodnego i palę dobrze wysezonowanym, pociętym i połupanym drewnem. Rocznie spalam około 0,5m3.
Uważam, że jeżeli ktoś chce palić drewnem, powinien wstawić do kotłowni wysokiej sprawności kocioł, a kominek traktować dla klimatu.
I ciekawe dlaczego gaz i kominki z płaszczami wodnymi tak często chodzą parami?...

taurus2006
06-05-2013, 22:12
Ale ja też używam kominek rekraacyjnie . Dla mnie 5 dni w tygodniu po 3-4 godziny palenia to sama przyjemność.
Cena drewna nie ma aż takiego dużego znaczenia. Przeważnie kupuje drewno buk dąb od 180 do 220 za m/3 . Taka jest cena.
Tak więc koszty palenia w kominku a gazem są porównywalne. Mam vailanta kondensant tak więc tylko gazem byłoby pewnie podobnie. Tyle że wtedy nie byłoby klimatu . Ty lubisz chodzić po ciepłej podlodze ja natomiast siedzieć przy rozpalonym kominku Ot taka pomiedzy nami róznica.
A z tym gazem i płaszczem wodnym to wyjaśnij co jest na rzeczy ??!. U mnie jest DGP grawitacyjne.

Liwko
06-05-2013, 22:27
No to zajebiście. Tylko raczej powinieneś zmienić wątek. Szukaj takiego o paleniu drewnem. Jeszcze raz powtórzę, tyloma metrami drewna ogrzał bym swój dom przez całą zimę. A chyba nie mówimy w tym wątku o grzaniu gazem CWU i obiadków?

RadziejS
09-05-2013, 14:55
Moje zużycie od początku 2102 do teraz wraz z rachunkami:


16-01-2013 [5086 M3] - 11-03-2013 [5488 M3] = 402 M3

-838,55 PLN

21-11-2012 [4680M3] - 16-01-2013 [5086M3] = 406M3

-914,39 PLN

- 21-09-2012 [4467 M3] - 21-11-2012 [4680 M3] = 213 M3

-561,45 PLN

25-07-2012 [4426 M3] - 21-09-2012 [4467 M3] - 41 M3

-220,31 PLN

21.05.2012 [4379 M3] - 25.07.2012 [4426 M3] = 47 M3

-232,21 PLN

12-03-2012 [4196 M3] - 21-05-2012 [4379 M3] = 183 M3

-491,14 PLN

17-01-2012 - 12-03-2012 (449 M3) [3747M3 - 4196 M3]

-926,30 PLN

16-11-2011 (3361M3) - 17-01-2012 (3747M3) = (386 M3)

-815,83 PLN

grzelak
20-05-2013, 21:26
Witam wszystkich.
Pisze slabo i w dodatku na niemieckiej klawiaturze bez polskich znakow, za co przepraszam.Ten temat troche pasuje do mojego pytania.Mam domek 120 m2, wys. pomieszczen 2,9m, drewniany z bala docieplony 15 cm welna na scianach, poddasze 20 cm welna, podloga 50 cm styropian.Kotlownia znajduje sie 15 m od domu w pom. gospodarczym 20m2 tez bylo cieplo.Od trzech lat ogzewam piecem na eko-groszek, solarami i pompa ciepla .Wszystko podlaczone jest do bufora 750 l w ktorym jest zbiornik 180 l na cwu.Piec uzywam tylko w zimie, w lato cwu grzeja solary 15m2 i pompa ciepla powietrze woda 1,8 KW.Z uwagi na opierdliwosc opalania weglem , oraz ze jest po dociepleniu przewymiarowany piec 17 KW ,podlacze gaz, i kupie piec jednofunkcyjny.Zuzycie wegla wachalo sie od 1kg/h przy -5 , do 1,5kg przy -30 . W okolicach 0 stopni tez szlo 1 kg i piec wariowal.W domu bylo caly czas 20 do 22 stopnie, 4osoby.Musze podac zapotrzebowanie gazu aby przypisano mi taryfe.Dziekuje z gory za pomoc.

miloszenko
20-05-2013, 22:56
Od trzech lat ogzewam piecem na eko-groszek, solarami i pompa ciepla .Wszystko podlaczone jest do bufora 750 l w ktorym jest zbiornik 180 l na cwu.Piec uzywam tylko w zimie, w lato cwu grzeja solary 15m2 i pompa ciepla powietrze woda 1,8 KW.

Grzejesz dopiero od 3 lat, nasz 3 rozne systemy, z czego 2 uwazane za najtansze (PC i solary) i bedziesz zakladal gaz? Mozesz napisac po co?

Pozdrawiam

grzelak
21-05-2013, 20:20
Solary gzeja od wiosny do jesieni cwu, a w zimie wspomagalyby kociol ktory moglby chodzic na nizszych temperaturach.Pompa ciepla ma moc 1,8 KW i dziala powyzej 7 stopni, wiec wspomaga solary kiedy nie ma slonca.Praktycznie wszystkie dni w roku pow.7 stopni oba systemy zapewniaja mi cwu.Poza pompa ciepla typu woda woda, tylko kociol gazowy pozwoli mi wykozystac solary w okresie gzewczym.W domu mam grzejniki, wiec pompa nie da rady, lub bedzie nie ekonomiczna.

Pastuszek82
02-07-2013, 13:05
Podsumujmy (I sezon)
Do tej pory 02-07-2013 r. poszło 1517 m3.
Sezon u mnie rozpoczął się 30-10-2012 r. z zakończył tak na dobrą sprawę 20-04-2013 r. - wynik: 1411 m3
Koszt ok. 3500,00 PLN
Miesięczne zużycie:
Listopad 2012 - 206
Grudzień 2012 - 281
Styczeń 2013 - 254
Luty 2013 - 210
Marzec 2013 - 238
Kwiecień 2013 - 118
Maj 2013 - 54
Byłoby lepiej gdyby człowiek wiedział wcześniej jak odpowiednio skonfigurować sterowniki i piec i przede wszystkim gdzie może uciekać ciepełko (nieszczelne okno, mostki termiczne, itp)
PS. Wielkie podziękowania dla Wojtia

ZUG
02-07-2013, 13:16
każdy może ma inne przyzwyczajenia ,ale temp. między 19st -21st w domu to żadna rewelacja jak widzę co nie którzy gazownicy utrzymują z wiadomo jakich względów.

jarekpierwszy
26-07-2013, 17:55
Dom z użytkowym poddaszem 140m/2 - (podłogówka - kuchnia , przedpokój 2 łazienki )

tem. dzień 20,5-21 st. C , noc 19,5-20,0 st. C

od 11 kwietnia 2012 r do 09 kwietnia 2013r. zużycie 929m/3 gazu (w tym CO +CW+jedzonko) + ok. 6-7m/3 drewna


hehehe....... 6-7m3 drewna............hehehe...........dobre....dobre.

michalsiak
27-07-2013, 18:44
A ja dostałem ulotkę od pgnig że rezygnują z faktur prognozowanych i podziału na taryfy wg. zużycia gazu.Można sobie wybrać taryfę w zależności od tego jak chcemy płacić. Jeżeli nie macie tego jeszcze mogę zeskanować i wstawić. Pozdrawiam

Esiak
27-07-2013, 20:54
wstaw, jestem ciekaw co wymyślili...

ryszar16
23-08-2013, 08:04
Witaj! Widzę że zainstalowałeś Junkersa smarta. Jestem przed instalacją w/w pieca z zasobnikiem acv comfort 130. Chciałbym zadać parę pytań:
1. Ile obiegów masz w domu? Czy masz recyrkulację? Ja mam podłogówkę w łazienkach i korytarzu. W salonie i pokojach mam grzejniki
2. Czy warto zainwestować w instalacje dwuobiegową z mieszaczem
3. jak sprawuje się piec? Jaki typ pogodówki nim steruje?
Mieszkam niedaleko bo w Chełmie. Więc ta sama "strefa klimatyczna"

devileczek
23-08-2013, 15:34
hehehe....... 6-7m3 drewna............hehehe...........dobre....dobre.

I jeszcze pytanie jakiego drewna bo roznica pomiedzy topola a grabem jest niemal dwukrotna, przynajmniej w masie tego drewna. Drewno sezonowane i suche, bo jak mokre to znowu odleci jakies 30-40%, no i jak dostarczone, ukladane, luzem ? 2m3 dobrego drewna mozna napalic tak samo dobrze jak 7m3 kiepskiego, mokrego i byle jak poukladanego. '6-7m3 drewna ' nie mowi nic o uzyskanej energii. Nie ma co porownywac

jarekpierwszy
27-08-2013, 10:19
Od października nowe (wyższe) ceny gazu ?
Nie ma jak to zacząć nowy sezon grzewczy z gestem.

prezes413
03-09-2013, 20:00
Od października nowe (wyższe) ceny gazu ?
Nie ma jak to zacząć nowy sezon grzewczy z gestem.

A kto posiada piec junkers cerapur modul (lodówka) i go eksploatuje? Co może o nim napisać dobrego lub złego?

Sala
12-09-2013, 09:37
Witam przed nowym sezonem, :D
Pytanie do forumowiczów:
Jak u Was z temperaturą w domu, kiedy będziecie odpalać piec?

chinchilla
12-09-2013, 10:00
No mam nadzieję,że jeszcze nie bedę zmuszona otwierać sezonu:jawdrop: chociaż na wszystko trzeba być psychicznie przygotowanym w naszym klimacie.Na razie temperatura w domu nie spada poniżej 21oC,a jak sie zlezą mieszkańcy i ugotują zupę,to nawet 23 osiaga.Co, biorąc pod uwagę ostatnie zimne noce,deszcze i zawrotne 9-11 stopni na polu ,jest w moim odczuciu wynikiem zadowalającym.A dzisiaj słońce wróciło,więc jestem dobrej mysli,że uda sie przynajmniej do końca lata (wszak ono jeszcze trwa!) nie dotykać kotła.Czego i wszystkim życzę!

Sala
12-09-2013, 10:54
U mnie temp. w domu w granicach 21,0 st. C
Mam nadzieję że się utrzyma conajmniej do końca września.
Jestem bardzo ciekaw czy bardzo głosno podnoszony temat o zwiekszonym zużyciu gazu przy przewymiarowanym piecu (taktowanie pieca) w stosunku do zapotrzebowania jest prawdziwy i potwierdzi się :D.
Wczoraj wymieniłem Junkersa Cerapur 22 kw na 14 kw.
Jestem bardzo ciekaw czy będzie jakaś oszczędność (mam dokładnie zapisane zużycia w roku ubiegłym przy piecu 22 kw).
Będę informował na bieżąco jak to wychodzi :D

cieszynianka
12-09-2013, 21:29
U mnie temp. w domu w granicach 21,0 st. C

Wczoraj wymieniłem Junkersa Cerapur 22 kw na 14 kw.
Jestem bardzo ciekaw czy będzie jakaś oszczędność (mam dokładnie zapisane zużycia w roku ubiegłym przy piecu 22 kw).
Będę informował na bieżąco jak to wychodzi :D
Wydaje mi się, że większe znaczenie ma moc startowa pieca. Z ciekawości zerknij do książki i zapodaj.

swistak81
13-09-2013, 08:22
Już pisałem kiedyś kilkukrotnie. Na zużycie gazu nie będzie to miało większego wpływu.
Znam to już z doświadczenia mojego (i kumpla, gdzie mamy Immergasa 12kW) oraz kolegów z forum mających Immergasa 24kW.
Zużycie gazu jest porównywalne (oba mają start w okolicach 2kW). Może to być marne kilka procent różnicy, które zginą w związku z różnymi co roku zimami.
Taktowanie nowych kotłów nie jest już takie istotne z punktu widzenia zużycia, bo już nie startują z maksymalną mocą (mój np. z 1/3).
Taktowanie ma natomiast znaczenie dla żywotności kotła i jego elementów wykonawczych/sterujących.

cieszynianka
13-09-2013, 19:10
Już pisałem kiedyś kilkukrotnie. Na zużycie gazu nie będzie to miało większego wpływu.
Znam to już z doświadczenia mojego (i kumpla, gdzie mamy Immergasa 12kW) oraz kolegów z forum mających Immergasa 24kW.
Zużycie gazu jest porównywalne (oba mają start w okolicach 2kW). Może to być marne kilka procent różnicy, które zginą w związku z różnymi co roku zimami.
Taktowanie nowych kotłów nie jest już takie istotne z punktu widzenia zużycia, bo już nie startują z maksymalną mocą (mój np. z 1/3).
Taktowanie ma natomiast znaczenie dla żywotności kotła i jego elementów wykonawczych/sterujących.
Coś mi nie pasuje, albo czegoś nie rozumiem.
1/3 z 12kW to 3kW, a z 24kW to 8, więc różnica jest i to spora. Wydaje mi się, że bardzo ważne jest dobranie właściwej mocy kotła, w szczególności odpowiedniej mocy startowej, bo to wpływa znacząco na zużycie gazu. Czuwałam nad działalnością instalatora podczas robienia instalacji, ale niestety nie wpadłam na pomysł, żeby osobiście zagłębić się w temat doboru mocy. No i teraz jestem zła, nie wiem na kogo bardziej, na siebie czy na niego.
Też mam nowy kocioł, który startuje na poziomie 1/3 mocy, czyli w moim przypadku od 8,5kW (tak stoi w instrukcji). Powinnam mieć kocioł o mocy startowej 2kW, wtedy pracowałby bez taktowania (albo z minimalnym) i na pewno miałabym sporo mniejsze zużycie.
:cool::cool::cool:

swistak81
13-09-2013, 23:57
Ale ja pisałem że mój na przykład startuje z 1/3 mocy (czyli ok 3kW, przy czym moc minimalna to 2,0kW).
Nie pisałem o starcie wersji 24kW......

Nie wiem z jaką mocą startuje 24kW wersja (czy też z 3kW, czy też z 1/3 mocy maksymalnej...).

cieszynianka
14-09-2013, 21:07
Ale ja pisałem że mój na przykład startuje z 1/3 mocy (czyli ok 3kW, przy czym moc minimalna to 2,0kW).
Nie pisałem o starcie wersji 24kW......

Nie wiem z jaką mocą startuje 24kW wersja (czy też z 3kW, czy też z 1/3 mocy maksymalnej...).
Ale ja wiem, mój Vaillant startuje z mocą 8,5kW i nic nie daje to, że serwisant zdławił go z 24 do 9kW, bo mocy startowej nie da się obniżyć:(
Dlatego krzyczę wielkim głosem, żeby stosownie do zapotrzebowania dobierać wielkość kotła, żeby nie taktował :mad:
Uczcie się na cudzych błędach, w tym przypadku moich i mojego instalatora (albo w odwrotnej kolejności) :cool:

roberto3011
16-09-2013, 11:06
Ale ja wiem, mój Vaillant startuje z mocą 8,5kW i nic nie daje to, że serwisant zdławił go z 24 do 9kW, bo mocy startowej nie da się obniżyć:(
Dlatego krzyczę wielkim głosem, żeby stosownie do zapotrzebowania dobierać wielkość kotła, żeby nie taktował :mad:
Uczcie się na cudzych błędach, w tym przypadku moich i mojego instalatora (albo w odwrotnej kolejności) :cool:

witaj Cieszynianka. a mozesz podac parametry domu (bo rozumiem, że kocioł przewymiarowany)?? ja muszę zakupić w najbliższym czasie kocioł gazowy, myślę o kondensacie dla domku 200m2, wybudowanego z porothermu25, 15 grafitowego styropianu na ścianach, 25-30 cm wełny 0,035 w dachu (superrock, toprock), i 10 cm styropianu w podłodze (chyba jakiś 0,038), okna trzyszybowe. i zastanawiam się jaka moc dla kotła jednofunkcyjnego, znaczy jaki zakres mocy. jestem nastawiony praktycznie już w 99% na immergasa victrix z modulacją od 3 do 24 kwh ale może jakieś uwagi by się Tobie nasunęły dodatkowe :) pozdrawiam

cieszynianka
16-09-2013, 23:19
witaj Cieszynianka. a mozesz podac parametry domu (bo rozumiem, że kocioł przewymiarowany)?? ja muszę zakupić w najbliższym czasie kocioł gazowy, myślę o kondensacie dla domku 200m2, wybudowanego z porothermu25, 15 grafitowego styropianu na ścianach, 25-30 cm wełny 0,035 w dachu (superrock, toprock), i 10 cm styropianu w podłodze (chyba jakiś 0,038), okna trzyszybowe. i zastanawiam się jaka moc dla kotła jednofunkcyjnego, znaczy jaki zakres mocy. jestem nastawiony praktycznie już w 99% na immergasa victrix z modulacją od 3 do 24 kwh ale może jakieś uwagi by się Tobie nasunęły dodatkowe :) pozdrawiam
Przewymiarowany :bash:
Dom po podłogach prawie 200m2 (łącznie z garażem na 2 stanowiska). Mur Porotherm 40cm+10cm Austrothermu, dach 25 cm wełny. Okna dwuszybowe, bezrewelacji. W całym domu niskotemperaturowe ogrzewanie. Garażu normalnie nie ogrzewamy, zdarzyło się dwa razy włączyć na kilka dni, kiedy temp. zewnętrzna spadła do -20 stopni.
Kocioł jednofunkcyjny z zasobnikiem 120 litrów. Zasobnik wystarczyłby mniejszy, ale taki był w komplecie.
Sprawdź dobrze tę moc startową, bo od tego zależy czy będzie taktował.
Życzę udanego wyboru ;)

chinchilla
17-09-2013, 10:57
A tak z ciekawosci,bo opinie nt.przewymiarowania są skrajnie różne,skąd wynika mój problem w ustosunkowaniu się do kwestii i ocenie pracy własnego kotła...mogłabyś opisać Cieszynianka zachowanie twojego kotła,po którym "widać" taktowanie i podać zuzycie roczne gazu? Wiem,powinnam sobie poszukać,bo na pewno o tym pisałaś,ale...jak zobaczylam ile postów jest do przeszukania,to mnie przerosło:eek:,stad moja prośba.

roberto3011
17-09-2013, 11:17
A tak z ciekawosci,bo opinie nt.przewymiarowania są skrajnie różne... mogę prosić o rozwinięcie myśli?? :)

roberto3011
17-09-2013, 11:17
Życzę udanego wyboru ;) dzięki Cieszynianka! :)

desmear
17-09-2013, 11:19
piszecie chyba o dwóch róznych rzeczach.
jedna sprawa to moc startowa, druga to minimalna. Sprawa taktowania, czyli częstego właczania kotła na krótkich czasach to kwestia mocy minimalnej a nie startowej. Start kotła MUSI się odbyć na większej mocy, bo kocioł MUSI zapalić gaz i ustabilizować płomień a tego nie robi się na minimalnych parametrach. Komora spalania musi zostać przed zapłonem przedmuchana. Następnie kilka sekund po starcie, kiedy elektronika dostanie potwierdzenie, że jest płomień, ciąg, wszystkie parametry ustabilizowane, wtedy płomień zaczyna być modulowany, znaczy zwiekszany lub zmniejszany w zależności od potrzeby.
Mocy startowej nie da się obniżyć i nie jest to nikomu do niczego potrzebne !!!

kbab
17-09-2013, 11:50
i na pewno miałabym sporo mniejsze zużycie.
Skąd ta pewność, czy masz jakieś wyliczenia odnośnie wpływu taktowania kotła na jego sprawność? Może to kwestia jego regulacji? Oczywiście kocioł powinien być dopasowany do zapotrzebowania, ale z drugiej strony w jakim stopniu przewymiarowanie kotła wpływa na jego sprawność i zużycie gazu? Zatem ile można zaoszczędzić na ewentualnej wymianie kotła, czy warto?

tomek4
17-09-2013, 15:06
Wczoraj wymieniłem Junkersa Cerapur 22 kw na 14 kw.


Mógłbyś napisać na czym polegała ta wymiana ? Kupiłeś nowy, odsprzedałeś stary? Zamiana ?
Tak tylko pytam bo też mam dużo za duży 22kw, ale po 2 latach nie będę kupował nowego...

chinchilla
17-09-2013, 20:15
mogę prosić o rozwinięcie myśli?? :)
Jasne:yes: Niektórzy bardzo energicznie udowadniają szkodliwość przewymiarowanych kotłów...inni mówią o "szkodliwosci warunkowej" przy różnistych konfiguracjach tychże warunków....jeszcze inni twierdzą,że za mocny kocioł w ogóle nic nie szkodzi a zjawisko taktowania w srednich warunkach uzytkowych (przecietny dom i przecietna moc) przy nowoczesnym kotle w ogole nie zachodzi lub nawet zachodząc ,nie wpływa istotnie na zużycie gazu...opinii jest multum i nie wiadomo,kto ma rację...ups,ja nie wiem w końcu kto ma rację:no:...mam dom jak widac poniżej,kocioł za mocny,jesli trzymac się przepisów przeciwników przewymiarowania ,ale taktowania nie zauwazyłam ( lub zle patrzyłam ) dlatego poluję na objawy,może jakis przeoczyłam...chciałabym także raz na zawsze wyrobic sobie zdanie,bo za kilka lat pewnie trzeba bedzie kocioł wymienić,a ja będę równie ciemna jak teraz:p.Wiem,ile mój "za mocny" kocioł zjada gazu,jesli słabszy da istotne oszczednosci,to nastepny kupię słabszy.

devileczek
17-09-2013, 20:43
Chinchila, mysle ze dla Twoich warunkow klimatycznych i technologi budowy lat 90-tych to kociol masz dobrany w sam raz. Dlatego nie ma taktowania.

cieszynianka
17-09-2013, 23:24
A tak z ciekawosci,bo opinie nt.przewymiarowania są skrajnie różne,skąd wynika mój problem w ustosunkowaniu się do kwestii i ocenie pracy własnego kotła...mogłabyś opisać Cieszynianka zachowanie twojego kotła,po którym "widać" taktowanie i podać zuzycie roczne gazu?
Najbardziej jest to widoczne w okresach przejściowych. Kocioł włącza się na kilka minut, po czym milknie i tak kilka do kilkanaście razy na godzinę.
Jeśli chodzi o roczne zużycie, to musiałabym pogrzebać w rachunkach. Jeśli chodzi o kwotę, to za cały rok ciepłej wody użytkowej oraz grzanie domu (ostatni sezon grzewczy zakończyłam w pierwszej połowie czerwca) było to 3700zł.

cieszynianka
17-09-2013, 23:32
piszecie chyba o dwóch róznych rzeczach.
jedna sprawa to moc startowa, druga to minimalna. Sprawa taktowania, czyli częstego właczania kotła na krótkich czasach to kwestia mocy minimalnej a nie startowej. Start kotła MUSI się odbyć na większej mocy, bo kocioł MUSI zapalić gaz i ustabilizować płomień a tego nie robi się na minimalnych parametrach. Komora spalania musi zostać przed zapłonem przedmuchana. Następnie kilka sekund po starcie, kiedy elektronika dostanie potwierdzenie, że jest płomień, ciąg, wszystkie parametry ustabilizowane, wtedy płomień zaczyna być modulowany, znaczy zwiekszany lub zmniejszany w zależności od potrzeby.
Mocy startowej nie da się obniżyć i nie jest to nikomu do niczego potrzebne !!!
Tak, jeśli kocioł nie jest przewymiarowany, to płomień moduluje. W moim przypadku wyłącza się. W instrukcji stoi, że moduluje od 1/3 mocy, co w tym przypadku wynosi 8kW - to jest moc minimalna. Moc startowa według książki to 8,5kW.
Nie mam w domu żadnego grzejnika, a do niskotemperaturowego ogrzewania potrzebna jest niższa temperatura wody, stąd więc problem.

cieszynianka
17-09-2013, 23:38
Skąd ta pewność, czy masz jakieś wyliczenia odnośnie wpływu taktowania kotła na jego sprawność? Może to kwestia jego regulacji? Oczywiście kocioł powinien być dopasowany do zapotrzebowania, ale z drugiej strony w jakim stopniu przewymiarowanie kotła wpływa na jego sprawność i zużycie gazu? Zatem ile można zaoszczędzić na ewentualnej wymianie kotła, czy warto?
O jakiej regulacji myślisz?
Wymieniać nie mam zamiaru (droga impreza), poczekam aż dokończy żywota - podobno są przewidziane na 10 lat, ale na pewno następny dopasuję do zapotrzebowania na ciepło.
Jeżeli kocioł się często włącza i wyłącza, to każdy start jest dodatkowym poborem paliwa. Przejedź samochodem przez całą Polskę gasząc silnik co 10 kilometrów i zobacz jakie masz zużycie paliwa :yes:

Sala
18-09-2013, 07:11
Mógłbyś napisać na czym polegała ta wymiana ? Kupiłeś nowy, odsprzedałeś stary? Zamiana ?
Tak tylko pytam bo też mam dużo za duży 22kw, ale po 2 latach nie będę kupował nowego...

Mój stary kocioł 22 kw dałem rodzicom (miał coś około 1,5 roku) którzy akurat wymieniali swój bardzo stary kocioł a w zamian za przedłużenie gwarancji kupili mi nowy 14 kw:).
A więc wymieniłem Junkersa Cerapur 22 kw na Junkersa Cerapur 14 kw.

Jestem bardzo ciekaw czy będzie jakaś oszczędność gazu, chociaż jak widać powyżej opinie są podzielone na temat oszczędności.

kbab
18-09-2013, 08:15
O jakiej regulacji myślisz?
Podstawowe pytanie - dlaczego kocioł taktuje? Odpowiedź nie jest trudna, po prostu system nie jest w stanie odebrać więcej ciepła niż kocioł podaje. Taktowanie również przy podłogówce można prosto zlikwidować, mianowicie chodzi o regulację przepływu czynnika grzewczego, wystarczy obiegówkę ustawić na maxa i odkręcić wszystkie zawory grzejników na full, pracę kotła niech steruje tylko programator pokojowy - to mam na myśli odnośnie regulacji. Natomiast jeśli chodzi o zwiększone zużycie gazu to wpływ na to ma przede wszystkim sprawność kotła, ta oczywiście zależy również od jego pracy - najlepiej aby była ciągła i z mocą nominalną. Energia cieplna z gazu niemal w całości jest oddawana do systemu, oczywiście zredukowana o jego sprawność.

desmear
18-09-2013, 08:40
()

orko
18-09-2013, 10:32
Co Wy znowu z tym taktowaniem.
Pisałem już jak przy pomocy samego sterownika usunąć problem.
Np godzina pracy + godzina przerwy(wymuszona celowym obniżeniem temperatury) i tym samym moc minimalna jest dzielona na pół!

yaiba83
18-09-2013, 13:44
Czy aż tak źle jest z taktowaniem?
Nie wiem czy to poprawne ale mamy w firmie kocioł Viessmann Vitodens 200-W bodajże 85kW.
Przed chwilą sprawdziłem statystyki:
Czas pracy palnika 3248 godzin
Starty palnika prawie 60 000.
Kocioł idzie 4 rok i jak na razie nie było żadnej awarii.

Stąd moje pytanie.

cieszynianka
18-09-2013, 19:40
Podstawowe pytanie - dlaczego kocioł taktuje? Odpowiedź nie jest trudna, po prostu system nie jest w stanie odebrać więcej ciepła niż kocioł podaje. Taktowanie również przy podłogówce można prosto zlikwidować, mianowicie chodzi o regulację przepływu czynnika grzewczego, wystarczy obiegówkę ustawić na maxa i odkręcić wszystkie zawory grzejników na full, pracę kotła niech steruje tylko programator pokojowy - to mam na myśli odnośnie regulacji. Natomiast jeśli chodzi o zwiększone zużycie gazu to wpływ na to ma przede wszystkim sprawność kotła, ta oczywiście zależy również od jego pracy - najlepiej aby była ciągła i z mocą nominalną. Energia cieplna z gazu niemal w całości jest oddawana do systemu, oczywiście zredukowana o jego sprawność.
Taktuje, bo jest dość sporo przewymiarowany, co już kilka razy wcześniej pisałam. Moje niskotemperaturowe ogrzewanie nie jest w stanie przyjąć ilości ciepła produkowanego przez ten kocioł z mocą minimalną, więc dlatego się musi wyłączyć. Też już wcześniej na ten temat lamentowałam, ale chyba nie było to zauważone. Dlatego nie można mieć zastrzeżeń do samego kotła, tylko do barana, który go dobierał i do drugiego barana (siebie mam na myśli), który nie sprawdził czy czy pierwszy baran dobrze ten kocioł dobrał.
Tyle lamentu i samokrytyki :mad:

PS. Nie mam w domu żadnych grzejników, z czego akurat jestem bardzo, bardzo zadowolona :yes:
Pozostaje mi czekać na samoistne zdechnięcie kotła, co chyba przyjmę bez żalu;)

kbab
18-09-2013, 21:17
Pozostaje mi czekać na samoistne zdechnięcie kotła, co chyba przyjmę bez żalu;)
Mówiąc o zaworach grzejników miałem na myśli również sterowanie podłogówką wraz z zaworem mieszającym - to jest system ograniczający przepływ cieczy grzewczej - czytaj odbierający ciepło z kotła. Możliwe, że jak w/w zwykły programator pokojowy przy max przepływie cieczy grzewczej zlikwidowałby taktowanie kotła. Udrożniony system odbierałby ciepło w dłuższym czasie bez częstego wyłączania kotła.

cieszynianka
18-09-2013, 23:37
Mówiąc o zaworach grzejników miałem na myśli również sterowanie podłogówką wraz z zaworem mieszającym - to jest system ograniczający przepływ cieczy grzewczej - czytaj odbierający ciepło z kotła. Możliwe, że jak w/w zwykły programator pokojowy przy max przepływie cieczy grzewczej zlikwidowałby taktowanie kotła. Udrożniony system odbierałby ciepło w dłuższym czasie bez częstego wyłączania kotła.
Nie jestem pewna czy dobrze rozumiem to, co napisałeś.
Myślałeś żeby pętle maksymalnie były otwarte, wynikiem czego (tak myślę) byłby większy odbiór ciepła z kotła, ale chyba, co za tym idzie, większa jego podaż w pomieszczeniach niż jest to rzeczywiście potrzebne do utrzymania chcianej przeze mnie temperatury. Czyli w efekcie kocioł nie (lub mniej) taktuje, ja mam w pomieszczeniach za dużo ciepła, więc dla uzyskania odpowiedniej temperatury (w tym przypadku niższej) muszę ciepło wypuszczać oknami. Jeśli coś w tym rozumowaniu pokręciłam i jest ono nielogiczne, to proszę naprostuj mnie.
Nieśmiało nadmieniam, że nie mam niestety technicznego wykształcenia, a humanistyczne w tym wypadku chyba zupełnie nieprzydatne.

kbab
19-09-2013, 08:30
Ok spróbuje inaczej. Jeśli system grzewczy ma tak ustawione zawory, że przepuszcza płyn grzewczy z prędkością np 1l/min, a w tym czasie straty domu to 20l/godz to kocioł w ciągu godziny musi zagrzać te 20l. Może to zrobić grzejąc 20x po 1 litrze lub jeden raz zagrzać 20l. Bzdurą jest przegrzanie bo kocioł w ciągu godziny do systemu dostarczy tą samą ilość ciepła tj podgrzeje 20l. Zatem przez regulację może w ciągu godziny taktować tj włączać się 20 razy lub raz.

roberto3011
19-09-2013, 11:23
Ok spróbuje inaczej. Jeśli system grzewczy ma tak ustawione zawory, że przepuszcza płyn grzewczy z prędkością np 1l/min, a w tym czasie straty domu to 20l/godz to kocioł w ciągu godziny musi zagrzać te 20l. Może to zrobić grzejąc 20x po 1 litrze lub jeden raz zagrzać 20l. Bzdurą jest przegrzanie bo kocioł w ciągu godziny do systemu dostarczy tą samą ilość ciepła tj podgrzeje 20l. Zatem przez regulację może w ciągu godziny taktować tj włączać się 20 razy lub raz.

od razu zaznacze ze się nie znam, nigdy nie korzystałem z kotła ani nie optymalizowałem jakichkolwiek ustaiweń z tym związanych ale mam pytanie. Tak jak piszesz kocioł ma pracować godzinę przez którą zagrzeje te 20 litrów. Może też pracować chwilę i też zagrzeje 20 litrów i też będzie pracował na najniższej mocy. To tak chyba na "chłopski rozum" to mniej gazu zużyje w drugim przypadku?? czy w przypadku pierwszym nie będzie za gorąco w kotłowni?? czy w przypadku drugim będą skoki temperatury w domu??

kbab
19-09-2013, 11:52
Ok będzie jeszcze prościej - jestem cierpliwy. W czasie tej godziny włącza się 20x30sek lub 1x10min - już prościej nie mogę.

cieszynianka
19-09-2013, 20:20
Ok spróbuje inaczej. Jeśli system grzewczy ma tak ustawione zawory, że przepuszcza płyn grzewczy z prędkością np 1l/min, a w tym czasie straty domu to 20l/godz to kocioł w ciągu godziny musi zagrzać te 20l. Może to zrobić grzejąc 20x po 1 litrze lub jeden raz zagrzać 20l. Bzdurą jest przegrzanie bo kocioł w ciągu godziny do systemu dostarczy tą samą ilość ciepła tj podgrzeje 20l. Zatem przez regulację może w ciągu godziny taktować tj włączać się 20 razy lub raz.
Chyba jednak muszę poczekać na zdechnięcie pieca. :(
Zaworami dla każdego pomieszczenia sterują siłowniki (na polecenie termostatów), co jest bardzo wygodne w użytkowaniu, ale chyba skutkuje właśnie taką pracą kotła. Każdy kij ma dwa końce (i ten drugi - dotyczący sposobu pracy kotła mi się nie podoba). Mądry Polak po szkodzie :cool:

chinchilla
20-09-2013, 08:31
Ale Cieszynianka nie martw się:)-przecież 3700 za cały rok za ogrzewanie i ciepłą wodę to wcale nie jest jakos tragicznie dużo! Ja przy starszym domu,ostrzejszym klimacie,braku podłogówki i wiekszym zasobniku zapłaciłam za rok 4200-i jestem bardzo zadowolona,bo to jest taniej niz węglem.

Esiak
20-09-2013, 09:31
ale można też zapłacić 2300zł za cały sezon grzania i ciepłej wody...

yaiba83
20-09-2013, 10:38
Ale Cieszynianka nie martw się:)-przecież 3700 za cały rok za ogrzewanie i ciepłą wodę to wcale nie jest jakos tragicznie dużo! Ja przy starszym domu,ostrzejszym klimacie,braku podłogówki i wiekszym zasobniku zapłaciłam za rok 4200-i jestem bardzo zadowolona,bo to jest taniej niz węglem.

A jak to wyliczyliście że to jest taniej niż węglem?

cieszynianka
20-09-2013, 15:18
Ale Cieszynianka nie martw się:)-przecież 3700 za cały rok za ogrzewanie i ciepłą wodę to wcale nie jest jakos tragicznie dużo! Ja przy starszym domu,ostrzejszym klimacie,braku podłogówki i wiekszym zasobniku zapłaciłam za rok 4200-i jestem bardzo zadowolona,bo to jest taniej niz węglem.
Szczerze mówiąc, to nie żebym się na śmierć zamartwiała (bo są w życiu inne, poważniejsze problemy), tylko jestem wściekła na swoje gapiostwo i na jednego takiego, któremu bym :mad: ...

Co do klimatu, to wątpię czy u Ciebie jest ostrzejszy. U nas temperatura w dzień waha się w okolicach 10 stopni, a rano jak patrzę koło 7,30 to jest po 2-3 stopnie:confused:

chinchilla
20-09-2013, 15:33
Wyliczylismy ...hm,echo minionej epoki:p.Ale niech Ci będzie,teraz to zdaje się,modne-wyliczyliśmy to bardzo prosto:do maja 2012 mieliśmy c.o. węglowe a c.w.u.latem grzalismy prądem przez 3 sezony.Do 2011 mielismy dom bez ocieplenia a do 2010 ze starymi oknami.Przerobilismy więc wszystkie mozliwe konfiguracje,oprócz grzania gazem nieocieplonego domu.Ale tu wystarczy trochę wyobrazni i szczypta matematyki.Dla porównania kosztów wzięlismy pod uwagę roczny koszt c.o.+ c.w.u. dla domu zmodernizowanego.I tak dla węgla wspomaganego prądem wyniósł on 3440 za węgiel (4x860)+500 za drewno+3360 za prąd (tylko to co poszło na bojler czyli 280 zł/mc)=7300.Za rok z gazem zapłaciliśmy 4200.Nawet gdybyśmy zrezygnowali z bojlera i wszystko grzali węglem,to koszt byłby wyższy-5x860 za tonę+drewno=4800.Nie licząc syfu i roboty.Modernizujac dom mielismy do wyboru kupno kotła na groszek lub na GZ50,bo gaz mielismy doprowadzony.Taki jakis nowoczesny kocioł pewnie spaliłby troche mniej węgla niż ten co był i nie poszloby tyle drewna,ale o ile mniej? pół tony...tonę? Zdecydowaliśmy,że to na dzisiaj gra niewarta świeczki.Jak gaz drastycznie podrozeje,to sie wtedy będziemy martwić-na razie mamy luksus i zaczynamy od nowa tolerować zimę.Esiak-tak,teoretycznie wszystko jest możliwe,tylko w zderzeniu z rzeczywistoscią bywają zgrzyty:D

Esiak
20-09-2013, 17:18
to nie teoria, tylko nasze koszta za pierwszy sezon grzewczy (2012/2013)....

chinchilla
20-09-2013, 18:28
Esiak-gratuluje i szczerze zazdraszczam,bo Twoje koszty c.o. wskazują na dobrze wybudowany,przemyslany dom (az sobie obejrzę,jeśli pozwolisz),ale... Czy Twój dom jest pod każdym względem identyczny jak koleżanki,a różni się tylko mocą kotła?Jesli tak,to masz pełne prawo cieszyniankę utwierdzić w przekonaniu,że winna jest moc kotła,taktowanie itd... ja ze swojej naiwnej strony chciałam ją tylko pocieszyć,że przecież nie ma tragedii...ale zdaje się,niepotrzebnie się wyrwałam,bo dzisiaj jest dzień na nieprzemyślane licytowanie sie nie tylko na zwyczajowe kto ma lepiej i taniej...bez względu na okoliczności...ale i zimniej:lol2:

Esiak
20-09-2013, 19:12
kotły widzę mamy podobne, mój też to vaillant ale 15kW, ale jaki Ty masz model, bo nie kojarzę żadnego 18kW...?

Esiak
20-09-2013, 19:26
cieszynianka, a masz w ogóle jakiś sterownik do tego vaillanta...?

chinchilla
20-09-2013, 19:32
Ja mam Eco Tec plus 186 (6.8-18.6).Domek sobie obejrzałam-bardzo mi sie podoba-styl retro wymieszany z nowoczesnym-bomba! Ale niestety w porównaniu z moim jest zero podobieństw-same różnice! Twój malutki,zgrabniutki,nowiutki,z kominkiem i w dodatku pod Poznaniem...moja pełnoletnia landara czteropiętrowa+piwnica, na Podhalu,z nieczynnym kominkiem...nie da sie porównać! Wszystko masz lepsze! No ,może widoki z okien to ja mam lepsze;) chociaż poprawił mi sie trochę humor,bo na oko to powinnam płacić za c.o. conajmniej trzy razy tyle co Ty,a nie niespelna dwa...tak że uważam,że nie jest zle :wiggle:

Esiak
20-09-2013, 19:39
ja liczę na jeszcze spadek kosztów w tym roku, bo był to pierwszy sezon grzewczy... a do Ciebie faktycznie nie ma co porównywać, różnica technologii robi swoje... więc faktycznie nie możesz narzekać... :)

chinchilla
20-09-2013, 21:44
No i nie narzekam-wrecz przeciwnie:).Moje koszty tez by spadły,gdybym sie przeprosiła z kominkiem...ale tego nie zrobie,bo mam wstręt do palenia:P Za to już dawno krąży mi po głowie myśl,żeby przy okazji remontu dachu zburzyć II pietro i poddasze-wtedy zbliżyłabym sie do rozmiarów Twego domu .

Esiak
20-09-2013, 22:06
w kominku nie paliliśmy w zeszłym sezonie, bo nie zdążyliśmy kupić drewna... sam gaz ino....

cieszynianka
20-09-2013, 22:51
cieszynianka, a masz w ogóle jakiś sterownik do tego vaillanta...?
Calormatic chyba 430, ale zaworami sterują siłowniki (dla każdego pomieszczenia). Jest to dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie.
:yes:

Esiak
20-09-2013, 23:03
a każde pomieszczenie ma swój termostat...?

cieszynianka
21-09-2013, 00:08
a każde pomieszczenie ma swój termostat...?
Tak. Dlatego mogę niezależnie od siebie włączać obiegi w różnych pomieszczeniach. Żebym była dobrze zrozumiana - od tygodnia grzeje się kuchnia, salon i dolna łazienka. Za jakiś czas, zależnie od potrzeb będziemy włączać ogrzewanie w kolejnych pomieszczeniach, a na koniec sezonu wyłączać w odwrotnej kolejności. (W tym roku zakończyliśmy sezon grzewczy w połowie czerwca wyłączając dwa ostatnie pomieszczenia: dolną łazienkę i salon.)

kaszpir007
21-09-2013, 00:16
Wyliczylismy ...hm,echo minionej epoki:p.Ale niech Ci będzie,teraz to zdaje się,modne-wyliczyliśmy to bardzo prosto:do maja 2012 mieliśmy c.o. węglowe a c.w.u.latem grzalismy prądem przez 3 sezony.Do 2011 mielismy dom bez ocieplenia a do 2010 ze starymi oknami.Przerobilismy więc wszystkie mozliwe konfiguracje,oprócz grzania gazem nieocieplonego domu.Ale tu wystarczy trochę wyobrazni i szczypta matematyki.Dla porównania kosztów wzięlismy pod uwagę roczny koszt c.o.+ c.w.u. dla domu zmodernizowanego.I tak dla węgla wspomaganego prądem wyniósł on 3440 za węgiel (4x860)+500 za drewno+3360 za prąd (tylko to co poszło na bojler czyli 280 zł/mc)=7300.Za rok z gazem zapłaciliśmy 4200.Nawet gdybyśmy zrezygnowali z bojlera i wszystko grzali węglem,to koszt byłby wyższy-5x860 za tonę+drewno=4800.Nie licząc syfu i roboty.Modernizujac dom mielismy do wyboru kupno kotła na groszek lub na GZ50,bo gaz mielismy doprowadzony.Taki jakis nowoczesny kocioł pewnie spaliłby troche mniej węgla niż ten co był i nie poszloby tyle drewna,ale o ile mniej? pół tony...tonę? Zdecydowaliśmy,że to na dzisiaj gra niewarta świeczki.Jak gaz drastycznie podrozeje,to sie wtedy będziemy martwić-na razie mamy luksus i zaczynamy od nowa tolerować zimę.Esiak-tak,teoretycznie wszystko jest możliwe,tylko w zderzeniu z rzeczywistoscią bywają zgrzyty:D

Szczerze mówiąc nie rozumiem tych wyliczeń ....
1GJ z gazu jest dużo droższe niż 1GJ z węgla , więc jak jest to możliwe że płaciłaś za węgiel drożej niż za gaz ?
Musiałby być węgiel spalany z tragiczną sprawnością ...

Podam jak "ciekawostkę" moje koszty (ekogroszek - ruski o nieznanej kaloryczności).

Pierwszy sezon grzewczy - grzane 100m2 (dom ma łącznie około 180m2 powierzchni).
Wyszło mi około 2,1 tony ekogroszku (CO + CWU). Koszt 2,1 x 700zł = 1470zł. (chyba 7 miesięcy)
Poza sezonem piec wyłączony , grzeję wodę bojlerem w II taryfie. Koszt miesięczny nie więcej niż 50zł.

Drugi sezon - do ogrzania około 165m2 (adaptacja poddasza).
Wyszło mi około 2,7 tony ekogroszku (CO + CWU). Koszt 2,7 x 700zł = 1890zł. (chyba 7 miesięcy)
Poza sezonem piec wyłączony , grzeję wodę bojlerem w II taryfie. Koszt miesięczny nie więcej niż 50zł.

W tym sezonie mam nadzieję że będzie lepiej bo mam teoretycznie lepszy opał , a dodatkowo sterownik pieca lepiej dostrojony ...

Co do gazu ...
Zgadzam się że to komfort i czystość.

U mnie gazu nie ma i nie słychać aby w przyszłości był , więc dużego wyboru nie było ...

f.5
21-09-2013, 00:31
Tak. Dlatego mogę niezależnie od siebie włączać obiegi w różnych pomieszczeniach. Żebym była dobrze zrozumiana - od tygodnia grzeje się kuchnia, salon i dolna łazienka. Za jakiś czas, zależnie od potrzeb będziemy włączać ogrzewanie w kolejnych pomieszczeniach, a na koniec sezonu wyłączać w odwrotnej kolejności. (W tym roku zakończyliśmy sezon grzewczy w połowie czerwca wyłączając dwa ostatnie pomieszczenia: dolną łazienkę i salon.)

wytłumacz mi proszę tak prosto co sie dzieje z kotłem gdy zamykasz obiegi ?
zakladam ze petle w innych pomieszczeniach w tych w ktorych nie potrzebujesz miec ciepło są odciete?

piec widzi ze na powrocie jest woda o dostatecznej temperaturze i wyłącza palnik ?

dlaczego pytam bo własnie kupiłem siłowniki do łazienek i kuchni i bede probował tym jakos zasterowac.

chinchilla
21-09-2013, 12:27
kaszpir no własnie-po pierwsze niska sprawnosć kotła,po drugie w obawie przed korozją i zarastaniem palenie na 60oC mimo braku potrzeby "termicznej",po trzecie pewnie niska kaloryczność węgla (tez nieznana).Ty spaliłes ok.3 tony groszku w nowoczesnym kotle-ja 4 tony węgla w starym-róznica nie jest zadziwiajaca...powiedziałabym wręcz,że uzasadniona.

yaiba83
21-09-2013, 18:18
4 tony to nie 7tyś zł.
Do trzymania temperatury 60*C a nie przegrzewania domu służą zawory 4 drożne.
Mimo niskiej sprawności pieca gaz nie wyjdzie taniej, chyba że się palić nie umie. Fakt gaz to czystość i wygoda. Z tym nie dyskutuje. Co do opłacalności to tak.

ankadg
24-09-2013, 10:17
Mieszkam w domu z 1937 roku, ok 260m2, okna wymienione, ale średniej jakości, ocieplony styropianem 10cm i w moim przypadku doświadczenia są takie same jak u chinchilla. Na gaz przeszliśmy dwa lata temu. Ja liczę sezon grzewczy od 1 września do 31 maja i na gazie kosztuje mnie on 3900zł - na ekogroszku nie udało mi się uzyskać takiej kwoty, nie mówiąc o innych zaletach. Jednak za moim mężem powtórzę, że to nie sam kocioł grzeje dom, ale instalacja. Moi znajomi kupili bliźniak "do remontu" na spółkę z teściami. Oni zrobili kompletny remont włącznie z całą instalacją c.o. a teściowie wymienili tylko stary kocioł. Nie znam się na tym w ogóle, wiem, że oba kotły to Vaillant ten sam model. Znajomi za zeszły sezon zapłacili 3200, a teściowie prawie 4000zł - jak dla mnie to bardzo duża różnica.

kaszpir007
24-09-2013, 11:33
Mieszkam w domu z 1937 roku, ok 260m2, okna wymienione, ale średniej jakości, ocieplony styropianem 10cm i w moim przypadku doświadczenia są takie same jak u chinchilla. Na gaz przeszliśmy dwa lata temu. Ja liczę sezon grzewczy od 1 września do 31 maja i na gazie kosztuje mnie on 3900zł - na ekogroszku nie udało mi się uzyskać takiej kwoty, nie mówiąc o innych zaletach. Jednak za moim mężem powtórzę, że to nie sam kocioł grzeje dom, ale instalacja. Moi znajomi kupili bliźniak "do remontu" na spółkę z teściami. Oni zrobili kompletny remont włącznie z całą instalacją c.o. a teściowie wymienili tylko stary kocioł. Nie znam się na tym w ogóle, wiem, że oba kotły to Vaillant ten sam model. Znajomi za zeszły sezon zapłacili 3200, a teściowie prawie 4000zł - jak dla mnie to bardzo duża różnica.

Powiem tak.

Nie ma szansy aby płacić za ogrzewanie gazem mniej niz węglem ...
Po prostu nie ma takiej szansy , bo koszt 1GJ z gazu jest dużo droższy niż w węgla ...

Więc co nagle zapotrzebowanie na ciepło domu spadło ???

Więc albo jak macie gaz to trzymacie niższe temperatury w domu niż jak mieliście węgiel (bo jakoś ci co mieli węgiel i lubili mieć cieplutko (22-24 stopnie) to jak maja gaz to nagle 18-20 stopni jest dla nich optymalne) ...

Po prostu nie ma możliwości aby grzejąc gazem płacić mniej niż węglem , zakładając te same warunki grzania i tak samo ocieplony dom ...
No chyba że dom został dodatkowo ocieplony , wtedy oczywiscie koszty ogrzewania spadaja , także jak pali się węglem ...

Gaz to komfort i czystość ...

gersik
24-09-2013, 12:03
I większa sprawność kotła.

klaudiusz_x
24-09-2013, 18:28
I większa sprawność kotła.

M3 gazu po około 2,5 złotego ma 35MJ energi (ciepła)
1kg węgla za 0,65 złotego ma jej 28MJ
Czyli 1MJ z gazu kosztuje (w zaokrągleniu) 7gr, z węgla 2,3gr
Piec węglowy osiągając sprawność 30% w ogrzewaniu, kosztami nośnika zrówna się z kosztem gazu.

gersik
24-09-2013, 19:23
Cenę gazu trochę zawyżyłeś a węgla odwrotnie.

rybniczanin
24-09-2013, 19:37
Cenę gazu trochę zawyżyłeś a węgla odwrotnie.

Z tym zaniżeniem węgla to w zależności od regionu.Powiedzmy że klaudiusz_x uśrednił cenę:).


M3 gazu po około 2,5 złotego ma 35MJ energi (ciepła)
1kg węgla za 0,65 złotego ma jej 28MJ
Czyli 1MJ z gazu kosztuje (w zaokrągleniu) 7gr, z węgla 2,3gr
Piec węglowy osiągając sprawność 30% w ogrzewaniu, kosztami nośnika zrówna się z kosztem gazu.

Jeśli chodzi o sprawność, to to jest uzależnione od świadomości palacza.:) Dobranie kotła i umiejętności palacza śmiało mogą w domowych warunkach poprawić tą sprawność do 60%.:)

klaudiusz_x
24-09-2013, 19:43
Cenę gazu trochę zawyżyłeś a węgla odwrotnie.

U mnie w domu m3 gazu wychodzi 3 złote.
Węgiel mam z dostawą pod dom po 630 od tony 28 MJ.

kbab
24-09-2013, 20:23
U mnie w domu m3 gazu wychodzi 3 złote.
U mnie pewnie przekroczy tą kwotę - o ile - podam jak otrzymam rachunek, ale niestety taka jest cena w tar W-1.

No i nie narzekam-wrecz przeciwnie:).Moje koszty tez by spadły,gdybym sie przeprosiła z kominkiem...ale tego nie zrobie,bo mam wstręt do palenia:P Za to już dawno krąży mi po głowie myśl,żeby przy okazji remontu dachu zburzyć II pietro i poddasze-wtedy zbliżyłabym sie do rozmiarów Twego domu .
Do palenia w kominku nie namawiam - to sprawa indywidualna, ale na tym można sporo zaoszczędzić, osobiście preferuję ten sposób ogrzewania. Natomiast zaintrygowała mnie decyzja burzenia piętra - ja tego bym nie robił, nawet jeśli nie potrzebowałbym tej dodatkowej powierzchni to odizolowałbym termicznie ten poziom - byłoby na pewno taniej. Za to wartość nieruchomości byłaby zdecydowanie korzystniejsza, bo ta liczona jest do jej metrażu. Może teraz to ma znikome znaczenie, ale w przyszłości może być wielkie.

klaudiusz_x
24-09-2013, 20:50
U mnie pewnie przekroczy tą kwotę - o ile - podam jak otrzymam rachunek, ale niestety taka jest cena w tar W-1.

.
Około 360m3 (nie pamiętam dokładnie)
To już w-2
U znajomego z 1550m3 wyszło już 2,3zł. Tak mi podał. Faktury nie widziałem.
Pamiętajmy o jesiennej podwyżce.
W wątku o kablach podali dla 960m3 2,48zł

yaiba83
24-09-2013, 20:59
Ja opowiem małą historyjkę (prawdziwą).

2 lata temu jak kończyłem budowę sąsiad obok mnie zamieszkał troszkę wcześniej, ale też wykańczał dom. W zasadzie mieszkali na ok 40% powierzchni swojego domu bo jak to się wykańcza własnymi siłami trochę to trwa a mieszkać się chce/trzeba. Po pierwszej zimie bardzo zachwalał sobie piec kondensacyjny. Za cały sezon grzewczy z CWU zapłacił troszkę ponad 2tyś zł (tak mówił a ja rachunków nie widziałem) przy temperaturach w domu na poziomie 21*C. Z jednej strony byłem zdziwiony takiego wyniku (dobrego), ale z drugiej strony w końcu mieszkał na 40% domu a nie na 100%. Na drugą zimę ja zamieszkałem w domu opalanym kopciuchem (viadrus u22 żeliwny). Kosztów ogrzewania mojego trudno wyznaczyć, bo od znajomego za cenę własnej roboty mam drzewo. Grzejemy od 22,5*C-24*C - mam w domu osobę niepełnosprawną i ojca w podeszłym wieku któremu ciągle zimno a ja przy cenie drzewa za jaką nabyłem stwierdziłem że komfortu sobie nie będę żałował. Sąsiad także zamieszkał cały dom na drugą zimę. Na wiosnę nie rozmawialiśmy o kosztach opału. Teraz na jesień przed jego trzecią zimą w gospodarczym postawił kopciucha i pociągnął instalację CO do domu a na podwórku pojawił się sztapel drzewa.

Jak myślicie - zgłupiał?

cieszynianka
24-09-2013, 22:27
wytłumacz mi proszę tak prosto co sie dzieje z kotłem gdy zamykasz obiegi ?
zakladam ze petle w innych pomieszczeniach w tych w ktorych nie potrzebujesz miec ciepło są odciete?

piec widzi ze na powrocie jest woda o dostatecznej temperaturze i wyłącza palnik ?

dlaczego pytam bo własnie kupiłem siłowniki do łazienek i kuchni i bede probował tym jakos zasterowac.
Tak to chyba działa. Z tym, że ja mam każde pomieszczenie podpięte przez termostat do siłownika.

devileczek
25-09-2013, 23:42
M3 gazu po około 2,5 złotego ma 35MJ energi (ciepła)
1kg węgla za 0,65 złotego ma jej 28MJ
Czyli 1MJ z gazu kosztuje (w zaokrągleniu) 7gr, z węgla 2,3gr
Piec węglowy osiągając sprawność 30% w ogrzewaniu, kosztami nośnika zrówna się z kosztem gazu.

Kotły węglowe maja sprawność rzedu 75-85%, podobnie jak kominki, przy założeniu, ze sie umie palic. Ja bym to policzyl tak:

wartośc opałowa/koszt za kg lub m3/koszt jednostki energii MJ

- energia elektryczna : 3.6MJ (1kWh) / 0.5PLN / 14gr
- gaz niezaazotowany : 36MJ ( sprawnosc 100%) / 2.1PLN / 5.8gr
- wegiel 28MJ : 24MJ (sprawnosc 80%) / 0.7PLN / 2.9gr
- drewno grab/dab : 14,5MJ ( sprawnosc 80%) / 0.4PLN / 2.8gr

Przyjalem nastepujace zalozenia: wartosci opałowe przy zalozeniu ze opuszczajace komin spaliny wynosza 150C, jak ktos nie umie palic to pusci w komin duuuzzzooo wiecej, stad straty i nizsza sprawnosc, Drewno kominkowe grab/dab w cenie 180PLN/m3 ( wysuszone, poukladane na stosie) o wadze 450kg.

Oczywiscie mozna dyskutowac czy gaz dostarczany ma rzeczywiscie taka kalorycznosc, podobnie jak wegiel, mogl byc podmieszany z gorszym sortem. Wegiel i drewno pozostaja wciaz 2 razy tansze od gazu, pod warunkiem, ze spalanie przebiega w sposob idealny, rury w np piwnicy sa ocieplone etc... Napewno kotły na ekogroszek z automatyka to duzy postęp. Spalanie gazu w dzisiejszych kotłach jest optymalne.

Komfort posiadania gazu :
- zamiast składu węgla mozna zrobic silownie, warsztat,spizarnie, etc, dodatkowe pomieszczenie
-czystosc
-czas, wegiel trzeba zamowic, przywiezc, zrzucic, przy gazie tylko placi sie rachunki
-mozna wyjechac z domu na pare dni bez obawy ze palenisko wygasnie.
-prosta obsługa,

Cos za cos. Jest kasa, jest luksus.

devileczek
25-09-2013, 23:48
Zapomnialem dodac ze na korzysc kotla weglowego przemawia mozliwosc palenia oponami, szmatami, starymi meblami i generalnie wszystkim co sie pali, zazwyczaj gratis :) Ale to juz inna para kaloszy.

kaszpir007
26-09-2013, 07:24
Zapomnialem dodac ze na korzysc kotla weglowego przemawia mozliwosc palenia oponami, szmatami, starymi meblami i generalnie wszystkim co sie pali, zazwyczaj gratis :) Ale to juz inna para kaloszy.

Nie znam nikogo kto ma piec na ekogroszek z podajnikiem za 6.000-8.000 i kto "bawi" się w palenie szmatami i itd.
Po prostu nie po to płaci sie takie pieniądze aby potem niszczyć piec ...

Śmieciami palą głównie w starych domach , gdzie mają stare piece (śmieciuchy)

W nowych jak już to chyba palą bardzo bogaci , bo jeśli im nie szkoda niszczyć pieca za 6-8 tys zł , ale kto bogatemu zabroni ;)

devileczek
26-09-2013, 12:17
Kaszpir, masz racje. Palenie gum to specyfika zwykłych kotłow. Te na ekogroszek to inna technologia. Jak kogos stac na taka instalacje, to pewnie nie po to by palic szmatami. A jak kogos nie stac, to kupi zwykly kociol i bedzie palic czym popadnie.

danielw
27-09-2013, 08:58
Pytanie, czy juz odpaliliście wasze gaziaki?
Jeśli nie, to jakie temperatury panuja teraz w domu?
U mnie juz temperatura spadła prawie do 20 stopni. Chyba w weekend pora uruchomić kocioł, albo przynajmniej przepalic w kominku.

krzyk123
27-09-2013, 10:32
Pytanie, czy juz odpaliliście wasze gaziaki?
Jeśli nie, to jakie temperatury panuja teraz w domu?
U mnie juz temperatura spadła prawie do 20 stopni. Chyba w weekend pora uruchomić kocioł, albo przynajmniej przepalic w kominku.

Dla mnie to dziwne jak możne jeszcze nie odpalać ogrzewania :)

Przy obecnych temperaturach bez CO nie ma szans na zapewnienie w domu temp. 20-21 stopni. No chyba że ktoś sie dogrzewa piekarnikiem ;-)

merks
27-09-2013, 10:46
Dla mnie to dziwne jak możne jeszcze nie odpalać ogrzewania :)

Przy obecnych temperaturach bez CO nie ma szans na zapewnienie w domu temp. 20-21 stopni. No chyba że ktoś sie dogrzewa piekarnikiem ;-)

I tu się mylisz :) Osobiście jeżeli nie jestem czegoś pewny to nie wyrażam opinii typu "nie ma szans"!
U mnie właśnie dzisiaj zauważyłem że temp. spadła do 20stopni,a do tej pory RAZ przepaliłem tydzień temu w kominku(zwykłym, rekreacyjnym)tak aby podnieść temp. w domu do 22stopni. No ale jak się zbuduje tak sie ma :)

danielw
27-09-2013, 11:17
Dla mnie to dziwne jak możne jeszcze nie odpalać ogrzewania :)

Przy obecnych temperaturach bez CO nie ma szans na zapewnienie w domu temp. 20-21 stopni. No chyba że ktoś sie dogrzewa piekarnikiem ;-)

No to masz mój przykład, szanse są jak najbardziej realne. Zauważyłem że bardzo dużo podnosi teraz w domu temperaturę słońce, które jest juz na tyle nisko że pięknie wpada w duże przeszklenia od południowej stronie. Dobre ocieplenie tez jest niezbędne.

f.5
27-09-2013, 11:22
I tu się mylisz :) Osobiście jeżeli nie jestem czegoś pewny to nie wyrażam opinii typu "nie ma szans"!
U mnie właśnie dzisiaj zauważyłem że temp. spadła do 20stopni,a do tej pory RAZ przepaliłem tydzień temu w kominku(zwykłym, rekreacyjnym)tak aby podnieść temp. w domu do 22stopni. No ale jak się zbuduje tak sie ma :)
na budowie utrzymuje wyzsza temperaturę 21,5 stopnia.
nie oszczędzaj bo lecznie z grypy (szczegolnie w tym okresie) moze byc drozsze niz rachunek za gaz.


No to masz mój przykład, szanse są jak najbardziej realne. Zauważyłem że bardzo dużo podnosi teraz w domu temperaturę słońce, które jest juz na tyle nisko że pięknie wpada w duże przeszklenia od południowej stronie. Dobre ocieplenie tez jest niezbędne.
zgoda tylko od 3 dni nie było słonca tylko deszcz
w nocy 6 stopni. i wiatr - tak jest u mnie

merks
27-09-2013, 11:37
na budowie utrzymuje wyzsza temperaturę 21,5 stopnia.
nie oszczędzaj bo lecznie z grypy (szczegolnie w tym okresie) moze byc drozsze niz rachunek za gaz.

Grypy to raczej prędzej się ty kolego nabawisz jak nahajcujesz w swoim domu a później wyjdziesz na dwór :)
U mnie w domu w okresie zimowym temp nie spada poniżej 21 stopni, a pisałem że właśnie zauważyłem że jest 20 to muszę przepalić.
Dla mnie i całej mojej familii 23 stopni to górna granica, a później to już sauna:)

krzyk123
27-09-2013, 11:45
No to masz mój przykład, szanse są jak najbardziej realne. Zauważyłem że bardzo dużo podnosi teraz w domu temperaturę słońce, które jest juz na tyle nisko że pięknie wpada w duże przeszklenia od południowej stronie. Dobre ocieplenie tez jest niezbędne.

A jak wygląda sprawa w pomieszczeniach, które nie sa nasłonecznione? Też tam masz 20 stopni ?

f.5
27-09-2013, 11:49
Wielce prawdopodobne to jest co piszesz o grypie i moim wyjsciu na dwór , lecz przy 6 stopniach i braku słonca przez 3 dni nie jestem w stanie utrzymac 21 stopni wewnątrz.
Moze dlatego ze jeszcze nie mieszkam i pierdami nie podgrzewam atmosfery.
oczywiscie właczyłem kociołek bo czekam na drewniane podłogi , musze utrzymywac 18-22 stopnie i wilgotnosc rzedu 45-60%. :(