Zobacz pełną wersję : Magnolia pod śniegiem
Nie cała magnolia, ale przynajmniej jej połowa - czy zaszkodzi? Moja magnolia rośnie w miejscu, w którym śnieg spada z dachu, więc zrobiła się półmetrowa zaspa :( (na szczęście ten zsuwający się śnieg mi jej nie połamał !)
Czy to może jej zaszkodzić? Czy wręcz odwrotnie - dobrze jej pod taką "kołdrą" ;)
chopinetka
03-02-2006, 10:44
Witaj
Trudne pytania zadajesz, ale myślę, że jest lepiej jak przykrywa ją śnieg, inaczej mogłyby zmarznąć korzenie. Całe szczęście,że nie połamała się, tego napewno musisz pilnować.Niestety czeka nas powtórka z mrozów -25 stopni - już z niedzieli na poniedziałek. :(
pozdrawiam ciepło
Witaj
Trudne pytania zadajesz, ale myślę, że jest lepiej jak przykrywa ją śnieg, inaczej mogłyby zmarznąć korzenie. Całe szczęście,że nie połamała się, tego napewno musisz pilnować.Niestety czeka nas powtórka z mrozów -25 stopni - już z niedzieli na poniedziałek. :(
pozdrawiam ciepło
Taka warstwa sniegu działa jak izolator
jeżeli to młoda magnolia to może zmarznąć ale własnie własnie na wierzchołkach pędów które nie były okryte śniegiem a wiosną odbije z niższych partii pnia
jeżeli to młoda magnolia to może zmarznąć ale własnie własnie na wierzchołkach pędów które nie były okryte śniegiem a wiosną odbije z niższych partii pnia
przy ziemi ma też sporo pędów...
chopinetka
03-02-2006, 15:09
Bądź dobrej myśli, niestety sadzimy rośliny z nienaszej strefy klimatycznej i później boimy się o nie w zimie. Ja też mam parę takich roślin o które drżę... :-? Trudno - to nazywa się - świadome ryzyko. Wiosną regeneracja takich roślin trwa bardzo długo, ale rosną!
Bądź dobrej myśli, niestety sadzimy rośliny z nienaszej strefy klimatycznej i później boimy się o nie w zimie. Ja też mam parę takich roślin o które drżę... :-? Trudno - to nazywa się - świadome ryzyko. Wiosną regeneracja takich roślin trwa bardzo długo, ale rosną!
:( ale w takim razie skąd tak piękne ogromne magnolie w Polsce? Przecież kiedyś takie ostre zimy były normą...
BobTrebor
03-02-2006, 20:36
spoko, śnieg to zbawienie przy tych mrozach, ja na swoją młódkę założyłem pelerynkę z fizeliny, odmiana podobno odporna więc jestem dobrej myśli
tym bardziej, że te mrozy nie są przecież rekorodowe a wokół przy domach okazy jeszcze przedwojenne :)
tym bardziej, że te mrozy nie są przecież rekorodowe a wokół przy domach okazy jeszcze przedwojenne :)
OTÓŻ TO
:D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin