Clematis

[metea]

Chce posadzić wzdłuż ogrodzenia clematisy ale jest tak dużo odmian że nie wiem które są najłatwiejsze w uprawie.
Czytałam o clematisach że sa mrozoodporne i nie sa zbyt wymagające jesli chodzi o glebe...no niby wszystko łatwo i prosto ale mojemu tacie zmarniały więc obawiam sie ze mnie jako poczatkującej ogrodniczce cos sie nie uda...
Doradzcie jaka najlepiej kupic odmiane, kiedy trzeba ja posadzić, jak duzo mi urośnie w ciągu pierwszego roku i w ogóle chce wiedziec jak najwięcej o tych powojnikach.
Marzy mi sie ogrodzenie całe w kwiatach ale nie wiem czy dam sobie rade...
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Pozdrawiam

[Mirek_Lewandowski]

Niestety, są nie bardzo mrozoodporne i wymagające , co do gleby. Gleby żyzne, świeże, duże doły, 60-70 cm z mieszanką rozłożonego (dobrze)obornika, kompostu korowego i ziemi. Podlewać należy regularnie, podstawa krzewów w cieniu. Regularne przycinanie- silnie- kwitnące późno, słabo- wcześnie.
Mniejsze wymagania mają odmiany botaniczne, są bardziej mrozoodporne . Mają mniejsze kwiaty, ale dużo. I tak : Clematis alpina 'Constance'- purpuroworóżowy, 'Willy'- ciemnoróżowy, jasne brzegi, 'Pamela Jackman'- niebieski, var. sibirica- biały, viticella 'Venosa Violacea' -fiolet.biały; 'Kermesina'-karmazyn, 'Purpurea Plena Elegans'-bordo, macropetala 'Cecile'- niebieski, Markham's Pink'- purpuroworóżowy, tangutica 'Lambton Park'- żółty, orientalis 'Bill MacKenzie'-żółty.
Zaden nie urośnie na glebie suchej i kwaśnej, alpejski nie wymaga cięcia,Viticella ciąć silnie, pozostałe dowolnie. Zobacz szkółkę Szczepana Marczyńskiego.

[metea]

Dziekuje Mirku za odpowiedz:)
Weszłam na strone szkółki Marczyńskiego i wyczytałam ze clematisy z grupy Viticella nie sa zbyt wymagajace w uprawie i że zadowalaja sie ubogimi glebami. No i wyczytałam ze nadają sie do uprawy przez poczatkujacych ogrodników tylko nie wiem czy aż takich jak ja:)
Clematisy z grupy Atragene tez nie sa niby trudne w uprawie no i bardzo mrozoodporne a mnie najbardziej podobaja sie clematisy z Grupy Montana tyle ze moga nie przetrzymac zimy:(
Chyba jednak wybiore Vitacella ale nadal mam pytanie kiedy mozna je posadzić i jak wysoko mi urosną w ciagu roku?!

[Anna K.]

Jeśli zdecydowałabyś się na powojniki, to musisz pamiętać, że jeśli posadzisz je na stanowisku słonecznym - trzeba ocienić miejsce w pobliżu ich korzeni. Mogą to być jakieś niskie rośliny jednoroczne lub mało ekspansywne rośliny płożące. :roll:

[Mirek_Lewandowski]

Powojniki włoskie rosną dość szybko do 2,5-3-5 m, oczywiście nie w pierwszym roku. A posadź, jak kupisz, ale pamiętaj , że trochę dobrej ziemi w dołek nie będzie chybioną inwestycją :)

[NOTO]

Powojniki włoskie rosną dość szybko do 2,5-3-5 m, oczywiście nie w pierwszym roku. A posadź, jak kupisz, ale pamiętaj , że trochę dobrej ziemi w dołek nie będzie chybioną inwestycją :)

I odpowiednie nawożenie .... nawet dolistne.

[metea]

Podobno od poniedziałku temperatura ma podskoczyć do góry, ma byc ok +10 stopni. Chce poczekac jeszcze tydzien i posadzic clematisy tylko nie wiem czy nie za wcześnie....Poradzcie:(
Pozdrawiam

[jatoja]

Podobno od poniedziałku temperatura ma podskoczyć do góry, ma byc ok +10 stopni. Chce poczekac jeszcze tydzien i posadzic clematisy tylko nie wiem czy nie za wcześnie....Poradzcie:(
Pozdrawiam

Za wcześnie - choćby dlatego że w szkółkach rosliny takie jak powojniki dopiero za tydzień szkółkarze zaczną wygrzebywać z kory - mysle że możesz spokojnie poczekać do początku maja - niech ziemia się ogrzeje i minie niebezpieczeństwo powracających nocnych mrozów.

[zygmor]

Znajdź gdzieś powojnik drobnokwiatowy, on w miarę szybko rośnie i obficie kwitnie, chość kwiatki drobne, ale dużo. Dodatkowo radzę posadzić wiciokrzewy, one lepiej znoszą nasze zimy i również obficie kwitną. Pomyśl o takim rozwiązaniu.

Pozdro

[metea]

Dziękuję za cenne rady, poczekam więc z tym sadzeniem choć doczekac sie nie mogę:)
zygmor obejrzałam Wasz ogród i jestem pod wrazeniem...te kwiaty, cudo! czy kiedys tak będzie u mnie?:(
Jak posadze w tym roku różaneczniki to kiedy zakwitną? czy sa łatwe w uprawie?
Pozdrawiam

[zygmor]

metea,
No niestety nie, wymagają kwaśnej gleby, lub kawałka lasu i najlepiej piaszczysta gleba. Reszta będzie bez problemów.

Pozdro

[Maluszek]

zygmor - właśnie obejrzałam fotki z Twojego ogodu, po prostu cudo :D :D :D

Do tej pory nie byłam tak bardzo przekonana, że chcę mieć różaneczniki w swoim ogrodzie ale Twoje mnie do tego przekonały :D Proszę powiedz czy dla początkującego ogrodnika (tzn. takiego który zupełnie nie zna się na roślinkach) nie są to zbyt wymagające roślinki? Czy dam sobie z nimi radę? I ewentualnie jaką odmianę najlepiej posadzić?

[zygmor]

Maluszku,
Proponuję Ci przede wszystkim sprawdzić ph gleby, chyba, że masz na działeczce grupę sosen. Pod sosnami ziemia stopniowo się sama zakwasza.
PH gleby powinno być 6ph lub mniej. Na początek zaproponowałbym Ci azalie są one mniej kłopotliwe niż rododendrony i zdecydowanie łatwiej zimują, a kwitną podobnie. Decyzja należy do Ciebie, ale pełen sukces w uprawie zależy od gleby. Dlatego naszą kolekcję założyliśmy w lesie sosnowym z dębami, liście dębowe i igliwie sosnowe zakwasza glebę. Środowisko pomaga nam w uprawie i druga uwaga różaneczniki (azalie i rododendrony) najlepiej rosną na glebie piaszczystej.
Jak masz pytania to proszę, pytaj chętnie odpowiem.

Pozdro

[Maluszek]

zygmor - dzięki :D A może stworzysz nowy wątek poświęcony azaliom i rododendronom - o tym jak je sadzić, jak pielęgnować. Jakie gatunki najlepiej wybierać itd.

Wczoraj większość wieczoru przeglądałam strony o różanecznikach. Szkoda, że jest ich tak dużo bo jak tu się zdecydować na konkretną odmianę jak większość jest piękna.

[zygmor]

Maluszku,
Ostatnio prowadzę ożywioną korespondencję z NatkąB właśnie o różanecznikach
zapraszam tu

http://forum.[urlmuratordom.pl/viewtopic.php?t=66524&postdays=0&postorder=asc&start=60[/url]

Pytaj jeżeli coś będzie niejasne.

Pozdro