PDA

Zobacz pełną wersję : DOM MARZEń POD LINIą WYSOKIEGO NAPIęCIA - w nr 4/06



Strony : 1 [2] 3 4

Edyta B.
16-05-2006, 06:24
Ja równiez się nie odzywałam bo tak naprawdę nic nowego nie mogłam napisać-a szkoda.
Minęły dwa tygodnie w ciągu których Burmistrz miał rozmówić się z szefostwem ENEA co dalej.
Do dnia dzisiejszego nie posiadam żadnej wiedzy, czy coś zapadło na obiecanym spotkaniu i czy w ogóle takowe się odbyło.
Uzyskaliśmy pismo z URE-gdzie poinormowano nas, że zostaniemy poinformowani o wyniku postępowania wyjaśniającego, które urząd wszczął na nasz wniosek.
CZYLI WIELKIE NIC...SZKODA GADAć...
Odezwę się jak tylko coś nowego-W KOńCU DOBREGO DLA MNIE -MAM NADZIEJę się wydarzy.
Pozdrawiam Edyta

selimm
16-05-2006, 10:18
trzymamy kciuki :wink:

pajo
16-05-2006, 12:23
Trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

Pajo pozdrawia

Aga J.G
16-05-2006, 22:31
Też trzymam kciuki :)

Edyta B.
17-05-2006, 10:48
Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie jesteœcie wspaniali.
Jak tylko coœ się wydarzy zdamy Wam relację.

Edyta i Arek

M@riusz_Radom
17-05-2006, 11:12
Wystąp na wszelki wypadek na piśmie do gminy i burmistrza z prośbą o informację, na jakim etapie są rozmowy z Eneą i w jaki sposób zamierza rozwiązać problem.

Żeby potem nie wyszło, że ustalili coś co Ci się nie do końca podoba i będą twierdzili, że na bieżaco byłaś informowana o wynikach rozmów i nie wniosiłaś uwag.

A tak to będziesz miała wszystko czarne na białym.

Edyta B.
18-05-2006, 21:26
Tak masz rację tylko oni chyba nic nie ustalają. Wielokrotne wyprawy do urzędu kończą się tym, że po wyjściu wiem tyle co przed wejściem. Na pisma też czeka się długo, a to głównie za sprawą tego, że nie dochodzi do ustaleń bo coś tam wypadło, się nie udało bo kłopoty bo ktoś z energetyki wyjechał, ktoś z gminy jest na wyjeździe, ktoś zwleka z odpowiedzią i takie tam...

Pozdrawiam
Edyta

Edyta B.
18-05-2006, 21:33
Kiedyś jedno spotkanie urzędników z UMiGG z urzędnikami z ENEA odbyło się w tajemnicy choć mieliśmy być zaproszeni. To my zabiegaliśmy o takie spotkanie dzwoniąc do ENEA i do UMiGG. Spotkanie się odbyło, ale bez nas.

Edyta

kroyena
19-05-2006, 12:40
Cóż by ci doradzić?
Artykułu nie czytałem, ale może powinnać popróbować jeszcze inne nieco Urzędy poza URE, może:
Rzecznik Praw Obywatelskich, w końcu naruszono twoje prawa, bo UOKiK raczej nie nie jesteś w sporze między sprzedawcą, a konsumentem.

Jeżeli Cię stać to może powinnaś znaleźć odpowiedniego rzecoznawcę (biegłego sądowego), który wyliczyłby twoje straty związane z wstrzymaniem budowy. Do tego odsetki, ubytek na wartości i jakości materiałów w niedokończonym domu, do tego koszta, które ponosisz w związku z niezakończeniem budowy (np energia el. wg taryfy budowlanej). Ja bym w ten sposób spróbował gromadzić papiery. Dodatkowo zmiany w cenach działek. Itd, itp.

Może po przeczytaniu tego uznasz, ze facet upadł na główkę, na dodatek Stańczyk, ale weź się z pomysłem prześpij i zastanów.
Jeżeli ENEA jest przekonana co do postawienia tej lini to czy warto, nawet jak ci ją przestawią o te 20 m czy słyszałaś kiedyś jak daje ulot koronowy pod obciążoną 110., jak rój pszczół, jak pomyślisz, że tyle energii się wypromieniowuje w twojej okolicy, to czy warto nadal tam mieszkać.

Zbieraj dowody na ugodę.
Niech ENEA wykupi twoją działkę z oszacowanymi stratami. Powiedz, że wytrzymasz nawet 10 lat, a jak bedzie potrzeba to i Biankę Jaworowicz zaprosisz. A nawet Strassburg, a co? Pewnie po takim tekście to prezesi doznają nagłego ozdrowienia, i Burmistrz także coś przedsięweźmie tym bardziej jak cyferki zobaczą, i że stale rośnie (o odsetki karne). :lol: 8) :lol:
Nie po to planują taką linię by nie móc jej wybudować, to także koszty dla takiej firmy. I to wierz, mi ogromne.
Jeżeli nie, to ich umoczysz. W końcu ty masz wstrzymaną budowę, a jak oni ruszą z ta linią to bedzie samowola budowlana. Też im możesz nabruździć. Np wstrzymując prace.

Reasumując.

Ja na twoim miejscu szykowałbym sobie nieco przyjemniejszy spadochron.
Nowa działka z tym samy projektem, doświadczona w boju już jesteś to i szybciej pójdzie. Odpowiednio sklecona Umowa, tak żeby w chwili wykupu miałabyś już nową działkę ze zgodą na budowę. Nie zapominaj, że urzędnik może ci nabruździć w nowym, dlatego się zabezpiecz. Burmistrze i Naczelnice/y lubieją być mściwe.
I wymarzony domek raz drugi, będzie szybciej, ładniej i pewnikiem bez kilku obsów.
Ciekawe tylko czy tak ci się uda wynegocjować.


PS. Pamiętam jak u mnie urzędnicy próbowali zrobić drogę jednokierunkową 9m szeroką zabierając nam 2 m przed domowymi ogórdkami. Protest grupowy i odstąpili, a protest indywidualny olali.
A ty przecież sama jesteś.
Prześpij na spokojno poczytaj, dotrzyj do intencji autora, a sama zrozumiesz, że może tak warto.
W każdym razie powodzenia. :wink:

PS do Redakcji. Nie wiem bo nie czytałem artykułu, ale czy opiniotwórczy miesięcznik budowlany o zasięgu krajowym zapytał i przedstawił stanowisko pozostałych stron konfliktu. To też może pomóc w jego rozwiązaniu. 8)

Edyta B.
19-05-2006, 20:16
Ja nigdy nie dam za wygraną, nigdy. Udowodnie wszystkim, że człowiek może się obronić przed wszystkimi niesprawiedliwościami. Widzisz, w życiu nie chodzi o to by schodzić komuś z drogi. Ja jestem człowiekiem, który tworzy, buduje, kreuje, a nie rezygnuje. Jeszcze nie wyciągnęłam swojego asa z rękawa.

Edyta

pajo
19-05-2006, 20:28
Tak trzymać Edyto- ludzie bierzcie z tej kobiety przykład. Przez urzędasa rezygnować z marzeń, niby z jakiej racji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ty zrezygnujesz, a ten piękny urzędnik (a właściwie to jest ich wielu, a w ogóle to oni są wszędzie) nieświadomy swoich błędów dalej będzie sobie pracował.


Pajo

kroyena
22-05-2006, 16:05
Nie chodziło mi wcale o dawanie za wygraną. :wink:

Nie mam zamiaru cię dołować. Wręcz przeciwnie, ale żyje się raz i czasami warto się zastanowić, czy nie warto... 8)

dziuba
22-05-2006, 23:01
Rozumiem Cię kroyena. Też się zastanawiałam czy w takiej sytuacji nie poszukać działki bez słupów w bliskiej okolicy. Zbierać papiery i szukać nowej działki, żeby potem przez resztę życia oglądać te słupy i przypominać sobie...

Z jednej strony człowiek nie chce dać za wygraną bo nie on zawinił, ale z drugiej... no właśnie co ważniejsze?

Osobiście chyba bym zaczęła iść w kierunku nowej działki, ale to moje rozważania :roll:

Edyto trzymaj się!!! I nie daj się zaślepić emocjom!!!

Edyta B.
23-05-2006, 21:09
Nie ma sytuacji bez wyjścia i muszę wyczerpać wszystkie możliwości by nie mieć sobie nic do zarzucenia.

Pozdrawiam
Edyta

PS. Jeszcze raz bardzo dziękuję za to, że śledzicie ten temat i mnie wspieracie

kroyena
24-05-2006, 12:45
A dzisiaj pewnie w TV będzie jak to ludziska z podpoznańskich Krzesin łazili po drodze krajowej w ramach protestu względem linii ENEi.

Krisss
27-05-2006, 10:07
Tak tylko oni walczą dużą grupą i tam jest troszeczkę inna sytuacja prostsza dla mieszkańców, a Edyta jest sama w trusniejszej sytuacji


Kris

Edyta B.
27-05-2006, 10:12
Masz rację Kris

Edyta

Edyta B.
29-05-2006, 14:20
Moi drodzy cisza w eterze, nic nowego się nie wydarzyło. Pan burmistrz spotyka się już drugi miesiąc z prezesem ENEA. Obiecał do 15 maja ruszyć tą sprawę do przodu ( tylko nie określił roku, z ja się nie spytałam). Jak taki człowiek się nie wstydzi. Ja bym na jego miejscu czuła się nieskuteczna, nieefektywna, niekompetentna.


Edyta

Edyta B.
02-06-2006, 13:48
NOWE WIEśCI- TAKIE, żE W GłOWIE SIę NIE MIEśCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A mianowicie- po raz kolejny w konspiracji zorganizowano spotkanie na szczycie-nie jak sie okazuje tylko z Enea-lecz w szerszym gronie -Dyrekcja URE, przedstawiciele Starostwa i prawnicy wymienionych.
Niestety nie uznano za stosowne, żeby uczestniczył w nim najbardziej zainteresowany...
I podjęto decyzje, może raczej dogadano się, za moimi plecami-w sposób rzecz jasna zabezpieczający interesy ww.-LECZ NIE MOJE!!!!!!
Brak mi słów !!!!!!!!!! Oni wszyscy mają sie chyba za Bogów, niszczą kawał życiorysu-ot tak, bo tak wygodniej, na skróty...
Co z tego, że ta budowa to spory już kawał czasu -bo ponad 2 lata, spora suma pieniędzy i cała masa marzeń, energii tam zostawionej.
Jak widać mało to ich obchodzi-skoro podjęto decyzję, że :
-NIE BęDą ZMIENIAć PLANU-BO PROśCIEJ I łATWIEJ JEST PODWYżSZYć TE CHOLERNE SłUPY I BUDOWAć SIE NAD MOIM DACHEM.
NATURALNIE WIEDZą, żE SPOTKAJą SIE Z MOIM SPRZECIWEM-WIęC WTEDY PóJDą W PROCEDURę WYWłASZCZENIA.
JEST TO OSTATECZNE STANOWISKO ENEA-A BURMISTRZ WCALE SIę NIE SPRZECIWAł-WRęCZ BARDZO MU TO PODPASOWAłO.
Mam przed soba protokół z tego spotkania i Burmistrz sam nawoływał do tegoż wariantu.
Po co więc to zwodzenie, obietnice, ugoda, uchwała o zmianie linii tak, że będzie przebiegała poza moją działką.Żeby teraz mógł nas poświęcić i załatwić sprawę tak-że bedzie miał ją po prostu z głowy. Dalej będzie mógł nic nie robić, rozdawać obietnice na prawo i lewo, a wszelkie jego działania to tylko to tylko zwykłe efekciarstwo.
Ma w nosie interesy swoich mieszkańców-czego jestem na pewno przykładem.
Nie ma słów jak strasznie mi przykro, że przyszło mi w takich okolicznościach budować dom.
Co wy na to drodzy forumowicze????powtórzę pytanie z Muratora-jakie prawa ma jednostka w tym państwie-jak widać-to w zderzeniu z całą tą urzędniczą machiną-ŻADNE!!!!!
Wydali mi pozwolenie na budowę domu pod linią wysokiego napięcia, a teraz wydali na mnie wyrok...
Edyta[/url]

Edyta B.
02-06-2006, 13:59
Protokół ze spotkania Burmistrz przesłał wszystkim tylko nie mi, także nie uzyskałam go wcale w Gminie.
Kiedy dziś chcieliśmy go wydobyć-to niestety okazało się to niemożliwe-bo rzekomo nie został autoryzowany przez stony uczestniczące w spotkaniu.
Same kłamstwa...normalnie jest mi nie dobrze kiedy o tym myślę.

Edyta B.
02-06-2006, 15:01
Pozwolę sobie jeszcze przytoczyć kilka fragmentów ze spotkania
...mam nadzieję, że wspólne stanowisko Enea i Gminy(chodzi o te wyższe słupy) będzie łatwiejsze do zakceptowania przez Państwa Bienicewiczów.
Myslę, że zmiana realizacji linii, jej podwyższenie, zastosowanie większych izolatorów, aby zapewnić im bezpieczeństwo, które będzie wiązało się z pewnymi nakładami finansowymi zostanie wzięte przez nich pod uwagę...-to słowa radcy prawnego Enea.
Nie wiem chyba powinniśmy być im jeszcze wdzięczni, że tak myślą o naszym bezpieczeństwie :oops:
Przecież to PARANOJA-w koło mojej posesji są ogromne tereny nieużytków-a oni na siłe wchodzą mi linia nad dach.
Szkoda, że zapomnieli jak juz tak bardzo przejeli się naszym losem-o spadku wartości nieruchomości. Ciekawe czy któryś z tych PANÓW MĄDRYCH chciałby mieć dom pod linią.
GDZIE JAKIEś LUDZKIE SPOJRZENIE NA SPRAWę. WYBUDOWAłAM DOM PO TO BY SZCZęSLIWIE W NIM MIESZKAć, A NIE żEBY BYł TRAGEDIą MOJEGO żYCIA!!!![/i]

Edyta B.
02-06-2006, 15:13
NO I WNIOSKUJę, żE CAłA TA BANDA NIE UMIE CZYTAć, ALBO TAK SłABO DOCIERA DO NIEJ PRZECZYTANY TEKST-BO JAK WIDAć WASZE PROTESTY W OGóLE NIE ZOSTAłY WZIęTE POD UWAGę PRZY ROZPATRYWANIU SPRAWY.
JA WAM BARDZO ZA NIE WSZYSTKIE DZIęKUJę, ZA TO żE PRZEZ CHWILę MIAłAM POCZUCIE TAKIEJ SOLIDARNOśCI I ZROZUMIENIA.

Renatka
02-06-2006, 21:36
Bardzo mi przykro Edytko. Po prostu brak słów, aby to skomentować. Draństwo i tyle :evil:

selimm
02-06-2006, 21:43
Edytka 3mam kciuki a Ty zasyłaj buziaki :lol:

zielonooka
02-06-2006, 22:02
:evil:

Edyto a powiedz , nie myslalas faktycznie o jakims programie w TV? Typu "Interwencja" czy ten z Jaworowicz...?(nie pamietam tytułu... :-? )
bo ja w takiej sytuacji juz bym próbowała wszystkiego...
trzymam kciuki - uwierz że naprawde czasem (szkoda że nie zawsze) z takimi ludzikami z "władzy" da sie wygrać :evil:
Czego Ci zycze . Tobie rzecz jasna wygranej a Panu Burmistrzowi wylecenia ze świstem z ciepłej posadki :evil:

Edyta B.
02-06-2006, 22:34
Dobija mnie takie traktowanie ludzi, te mądre głowy na szczycie mają poprostu za nic takich małych ludków jak my.
Niestety nie mamy żadnych znajomych wśród władzy(chyba szkoda, bo tylko tacy załatwiane maja sprawy w naszej Gminie-SZYBKO I BEZ BóLU).
Nie mamy też w naturze dawania łapówek.
Mamy natomiast w swoim charakterze wiarę i upór.
Dopóki ten dom stoi na pewno z niego nie zrezygnuję.
Jak widać na dzień dzisiejszy sprawa na pewno zakończy się w sądzie, bo nie zgodzę się dobrowolnie na wywłaszczenie.
Panowie z enea niech wsadzą sobie w cholewki teksty o dbaniu o moim bezpieczeństwie przez podwyższenie słupów. To, że dogadali się z Burmistrzem-niech nie będą wcale pewni, że na ich układy pójdą sędziowie NSA(bo tam na pewno skończymy)- NIKT PRZECIEż NIE JEST GłUPI-JAK MOżNA KOGOś WYWłASZCZAć GDY ISTNIEJą INNE MOżLIWE DO PRZEPROWADZENIA DROGI TEJ LINII.
Przed nami jak widać długa i trudna droga, ale wierzę, nawet nie wiecie jak bardzo tego chcę żeby tam zamieszkać.
Może ta budowa faktycznie nie jest warta, aż takich poświęceń-ale jestem osobą okroopnie upartą i nie odpuszczam tak szybko.
Zresztą w tej kwestii wszyscy ci z Was którzy wybudowali swoje domki dobrze możecie wczuć się w moją sytuację.
Telewizję naturalnie jesli tylko zainteresuje się sprawą zaproszę na 100 %.
No i proszę o doping-na pewno się przyda.
Gorąco pozdrawiam E.

Asia i Robert
03-06-2006, 08:57
Podziwiam cię ja bym tego nerwowo nie wytrzymała. Czy wyżej czy obok te druty to i tak będziesz je codziennie widziała. Mieszkając w tej gminie będziesz musiała mieć kontakt z tymi urzędasami. Chyba faktycznie wzięłabym kasę i wyniosła gdzieś daleko w inne piękne miejsce. Nie chcę cię dołować ale to nie na moje nerwy. Asia :)

Asia i Robert
03-06-2006, 09:02
No jest jeszcze inne wyjście. Kandyduj na burmistrza :lol: Asia

Edyta B.
03-06-2006, 10:55
BYCIE BURMISTRZEM??????
PATRZąC NA OBECNEGO-TO NIE PODZIęKUJę- JETEM ZA UCZCIWA I ZA LUDZKA-TU TRZEBA MIEć NIE GRóBą SKóRę ALE PANCERZ,
NIE UCZUCIA,A ZIMNą KALKULACJę-CO MI SIę OPłACA,
NIE SERCE DLA LUDZI, KTóRZY POTRZEBUJA POMOCY- TYLKO STAWIAć NA PIERSZYM MIEJSCU UKłADY I SZEMRANE INTERESY DLA KOLESI.
Z GóRY MóWIę, żE NIE MAM SZANS-JEśLI KRYTERIUM WYBORU BYłYBY TE CECHY-TO ODPADAM.
A KTOś GO W KOńCU WYBRAł!!!!!!!!!
MAM TYLKO NADZIęJę, żE WSZYSCY OSZUKANI A JEST ICH TROCHę(PRZEZ MOJą SPRAWę NASłUCHAłAM SIę DOść O JEGO POCZYNANIACH) STANą NA WYSOKOśCI ZADANIA I NIE POZOWOLą, żEBY ZNóW ZASIADł NA CIEPłEJ, DOBRZE PłATNEJ POSADCE I PRZYNOSIł WSTYD SWEMU MIASTU.

pajo
03-06-2006, 12:13
Burdel na kółkach, ale gmina zginie od miecza głupoty, którym wojuje zobaczysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!


Pajo

Edyta B.
03-06-2006, 14:40
Dla przykładu gminnego układu-opiszę pewną sytuację...
Mianowicie-jedna osoba zasiadajaca dzis w sznownej radzie Gminy miała czas jakis temu podobny problem do mojego -może mniejszego kalibru, bo nie chodziło tu o tak duzą inwestycję jak budowa linii-a o drogę gminną, która jak się okazało wchodziła na posesję tejże osoby.
Wszystko to działo się zanim osoba ta była jeszcze Radnym.
Gdy sprawa wyszła na jaw właściciel działki(jeszcze nie radny)odwoływał się od decyzji Gminy-długi czas. Dokładnie nie wiem czy otarło się o wyzsze instancje-czy sprawa miała swój tok tylko na szczeblu gminnym.
Trwała ta walka spory kawał czasu jakieś parę latek.
Wiecie jak się zakończyła z pozytywnym skutkiem dla zainteresowanego?mianowicie osoba ta kandydowała na Radnego i skutecznie i kiedy juz zasiadła w Radzie-szybko pozostali koledzy i koleżańki podjęli uchwałę o zmianie planu i przesunięciu drogi.
Więc jednak można?tyle tylko czemu dla wybranych?

dusia2006
03-06-2006, 15:11
Edyto, :cry: :cry: dopiero teraz przeczytałam o waszych kłopotach, a po tym wejściu

Poprzedni właśicicel działki którą kupiła Pani Edyta doskonale zdawał sobie sprawę z planów budowy linii wysokiego napięcia - sprawa była w toku już 3 lata, a własciciel będąc stroną, zawiadamiany był na bieżąco o jej przebiegu. Przykro mi to stwierdzić, ale została Pani poprostu nabrana przez człowieka który sprzedał Pani tą działkę i to do niego może mieć Pani największe pretensje.
tak się :evil: .>?/":}>> :evil: że wszystko zrobię żeby wam pomóc - tylko jedna prośba napisz czy - jak kupowaliście działkę to czy pozwolenie na budowę było na podstawie planu zagospodarowania? czy decyzji? jeśli na podstawie planu to jakie były zapisy dotyczące linii en. a najlepiej podaj nr uchwały uchwalającej plan, nie rozumiem skąd się pojawił plan na 110 kv - czy to nowy plan zagospodarowania, czy jest uchwalony? i jeśli jest uchwalony to też podaj nr uchwały, czy ja też dobrze zrozumiałam, że nie mają w gminie Studium? Jak nie mają Studium, a poprzdni plan dawno temu ważny wygasł to nie mogą przystępować do opracowania żadnego planu. Chyba że 110kv robią decyzją. Piszę fachowym językiem, ale ty kobitka w trakcie przejść :wink: chyba rozumiesz .... w razie czego pytaj, możesz odp na priv. A teraz natychmiast pisz do izby urbanistów skargę na projektanta/ów, KTÓRYCH WYMIEŃ Z NAZWISKA TU NA FORUM TEŻ bo oni albo dali //>:"// albo dobrze wiedzieli co się święci. I NIE MARTW SIĘ :lol: CAŁUSKI :lol:

I MOŻE JAKOŚ DAŁOBY SIĘ ?? W TYM TEMACIE ZROBIĆ MIEJSCE DLA URBANISTÓW I PRAWNIKÓW - ROZBIERZEMY PROBLEM NA KAWAŁKI I POMOŻEMY .......
:evil:.......evil:

Edyta B.
03-06-2006, 21:00
Drodzy Forumowicze załączam protokół z dnia 12.05.06 w którym znowu nie mogliśmy uczestniczyć jako osoby zainteresowane. Jak zwykle nas pominięto:

http://img185.imageshack.us/img185/3861/18go.th.jpg (http://img185.imageshack.us/my.php?image=18go.jpg)
http://img242.imageshack.us/img242/7862/26ar.th.jpg (http://img242.imageshack.us/my.php?image=26ar.jpg)
http://img293.imageshack.us/img293/1328/30iu.th.jpg (http://img293.imageshack.us/my.php?image=30iu.jpg)
http://img435.imageshack.us/img435/9943/44as.th.jpg (http://img435.imageshack.us/my.php?image=44as.jpg)
http://img338.imageshack.us/img338/9688/55gq.th.jpg (http://img338.imageshack.us/my.php?image=55gq.jpg)
http://img338.imageshack.us/img338/73/64cp.th.jpg (http://img338.imageshack.us/my.php?image=64cp.jpg)

Edyta B.
03-06-2006, 21:38
NAPISZCIE CO MYSLICIE PO PRZECZTANIU TEGO ARYTYKUłU
NAPRAWDę MAłO CO MNIE JUż DZIWI PO TYM PONAD ROCZNYM BOKSOWANIU Z CAłą TA BANDą-ALE TYM RAZEM TO PRZESZLI JUZ SAMYCH SIEBIE.
WYMAGAJą JESZCZE żEBYM ZROZUMIAłA ICH WSPóLNE STANOWISKO-JAK MOZNA COś TAKIEGO ZROZUMIEć????????
A NAWOłYWANIE PRAWNIKA ENEA żEBY STAROSTWO BYłO ELASTYCZNE PRZY WYDAWANIU POZWOLENIA DLA ENEA POMIMO ZAPISU W PLANIE-PRZECIEż TO JAWNE NAMAWIANIE DO łAMANIA PRZEPISU.
MYśLę, żE DUżY WPłYW NA CAłą SPRRAWę NA POSTAWA DYREKTORA ENEA, JEST ON ZNANY Z TRAKTOWANIA LUDZI Z GóRY, TAK JAK BY BYLI POWIETRZEM-ZRESZTą WIDAć TO W JEGO WYPOWIEDZIACH W SPOTKANIU.
MOżE ZAMIENI SIę ZE MNą NA SWą WILLę A KOLESIE Z BRANżY NIECH PRZECIEGNą MU NAD DACHEM 110 I 220 W KOMPLECIE-BO PRZECIEż UWAżA żE NIE MA TO żADNEGO WPłYWU NA ZDROWIE .
A W STREFIE ODDZIAłYWANIA NIECH POSTAWIA MAłą CHATKę BURMISTRZOWI.
GWARANCJA, żE JUż OD RANA BęDą NAłADOWANI-BEZ KOFEINY.
Ps. przepraszam bo może nie wszystkim podoba się styl mojej wypowiedzi-ale jestem rozgoryczona, załamana i tak zawiedzona że chyba nie ma słów jakimi mogałbym to wyrazić.
Dlaczego mam płacić taką cenę, za błedy urzędnicze.
JA CHCę MIESZKAć W MOIM WYMARZONYM DOMKU, BEZ LINI NAD DACHEM, ZA NIM, W OGóLE NIE DOPUSZCZAM MYśLI żE MOżE PRZEBIEGAC PRZEZ MOJą DZIAłKę.
JESTEM TAM CODZENNIE I NIE CHCę I NIE MOGE UWIERZYć W TO żE MOJE MARZENIA SIę NIE SPEłNIą.
ZAWIEDZONA DO GRANIC EDYTA

dusia2006
03-06-2006, 22:29
Edytko
Powstrzymuję się od komentarzy, bo ......
Jak powiedział Pan Dyrektor Oddziału ENEA S.A. w Szczecinie Dariusz Wieczorek - cyt....ENEA S chce składać wniosek o uzgodnienie... Dopiero po uzyskaniu uzgodnień może wystąpić o pozwolenie na budowę, którego Pani Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego Magdalena Łozińska-Różak nie wyda, bo nie może, więc albo chcą zmienić plan (jednak! a koszty pokryje ENEA, ciekawe... :o ) w zakresie zapisu: zakaz lokalizacji obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi i pociągnąć linię nad twoim domem ( :o przepisy na to nie pozwalają - przy okazji ktoś będzie robił decyzję środowiskową :wink:, chętnie poznamy tę osobę, może to będzie kolega Pana Burmistrza Miasta i Gminy Henryka Piłata albo Pana Krzysztofa Czosnowskiego p.o. Kierownika Referatu Planowania Przestrzennego i Aktywizacji Gospodarczej, który słusznie zauważył, że cyt.:w planie nie ma wysokości słupów, tylko trasa przebiegu linii napowietrznej). Na moje oko to nie przejdzie
Przyjmą wariant wywłaszczeniowy, ale o tym później
Ciekawy wątek: Pan Dyrektor Oddziału ENEA S>A. w Szczecinie Dariusz Wieczorek cyt.:...przyjmie wariant wywłaszczeniowy, ... czyli kto przyjmie? czyli kto tu rządzi? nie Burmistrz?
Bardzo interesujący jest również wątek cyt.z wyp. Pana Dyrektora Oddziału ENEA S.A. w Szczecinie Dariusza Wieczorek: ponieśliśmy już ogromne nakłady związane z przygotowaniem projektu i umów dotyczących wykupu gruntów no cóż może warto by się troszkę zainteresować dlaczego się tak wszyscy upierają przy tym przebiegu
To tak na gorąco, CHOCIAZ MAM WYPIEKI...
ALE Nie podoba mi się zapis ustaleń planu dla tego terenu :cyt: .. dwie jednostki. Jedna z nich to teren napowietyrznych linii energetycznych 110 kv, druga to teren upraw polowych oraz napowietrznych linii energetycznych, W tych terenach obowiązuje zakaz lokalizacji obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Kiedy powstał ten plan? Jak już mieliście pozwolenie na budowę?

pajo
03-06-2006, 22:38
Ciekawe czy dyrektor ENEA chciałby mieszkać w takich warunkach, otóż napewno nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Jeśli czytacie drodzy energetycy i urzędnicy forum to apeluję do was, wszyscy zainteresowani będący poszkodowanymi dokładnie wiedzą, że przyświeca wam prymitywna myśl zatopienia słabszego i zrobienia wszystkiego tak by dla was było korzystnie. Wasze kroki są czytelne nawet dla laika i tym najsłabszym nie są wcale osoby poszkodowane w tej sprawie. Popełniliście wiele błędów krzywdząc innych i zakończcie te oratorskie popisy w pseudo-prawniczym stylu bo mądrowanie waszych prawników nic tu nie da. Żałosny to widok jak w przegranej sprawie czynione są popisy jak z pustego dzbana wody nalać tak by udowadniać że jest się zarypiastym hi hi hi. Służebność hi hi hi no może jeszcze obiadki wam trzeba będzie podawać i ścielić czerwony dywan mówiąc proszę róbcie co chcecie bez przesady nie jesteśmy w Chinach. Jeny mam ochotę spotkać się z autorami tej krzywdy i powiedzieć im co myślę o nich do .... nędzy.
Jeszcze raz powtarzam zginiecie od miecza głupoty, którym walczycie

NIE NAGINAJCIE PRAWA DO WASZYCH POTRZEB!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JEST TYLKO JEDNA INTERPRETACJA PRAWA TAK JAK JEDNA JEST PRAWDA

DROGA REDAKCJO CZAS NA CIĄG DALSZY OPISYWANEJ HISTORII!!!!!!!!!!!!!!
Pajo

ged
04-06-2006, 01:51
Współczuje pokrzywdzonym, ale trzeba realnie popatrzeć na sprawę i przygotować się na każde rozwiązanie.

1. linia nie zostanie przesunięta bo zaprotestują inni. Jest ich więcej więc urzędasy wybiorą mniejszy kłopot i będą walczyć z tobą bo jesteś sama.

2. Zostanie zgłoszony wniosek o zmianę planów i próba przepchnięcia puszczenie linii wyżej. Pierwsza instancja wniosek odrzuci, ZE będzie się odwoływał przedstawiając odpowiednie ekspertyzy i przepchnie to - jeśli nie w tej, to następnej instancji. Wszyscy uczestnicy spotkania z oczywistych powodów będą popierać takie rozwiązanie.

3. Jeśli p.2 zawiedzie - w co wątpię - to zaczną procedurę wywłaszczenia. Warunkowy zapis w ustawie wywłaszczeniowej nie ma znaczenia, wystarczy, że koszt obejścia będzie większy od kosztów wywłaszczenia i koniec. Na wywłaszczenie nie ma siły. Nie ma znaczenia, czy na działce coś jest, czy czegoś nie ma. Pamiętam tragedie ludzi wywłaszczanych pod linię hutniczo-siarkową biegnącą ze Śląska do ówczesnego Związku Radzieckiego.

Proponuję skupić się raczej na wyciągnięciu z zaistniałej sytuacji jak największych korzyści. Dobry prawnik może wycisnąć spore odszkodowanie. Doskonale rozumiem przywiązanie do miejsca i zdaję sobie sprawę z kosztów zaangażowania w prowadzoną budowę. Pomimo że popieram Was z całego serca, wydaje mi się, że tej sprawy inaczej się nie da rozstrzygnąć.

dusia2006
04-06-2006, 09:59
Ged
1.skąd wiesz, że nie ma innej możliwości??? No chyba że masz przed sobą plan i własnościówkę z obecnym użytkowaniem terenu, a poza tym to jest tylko, jak się domyślam, mały fragment przebiegu 110. Bardzo by się przydał skan tego planu
2.Co do wniosku o zmianę planu to się mylisz. Wniosek o zmianę zgłosi ENEA I MOŻE TEŻ EDYTAZmiana planu w zakresie dopuszczenia lokalizacji obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi pod linią 110kv nie uzyska uzgodnień i w tej zmianie musi być pokazane obecne użytkowanie czyli zabudowa mieszkaniowa Edyty, co poprzedni plan skrzętnie ukrył EDYTA NAPISZ DO IZBY URBANISTÓW I WOJEWODY SKARGĘ. A nawet jeśli jakimś cudem uzyska uzgodnienia to jest jeszcze wyłożenie do publicznego wglądu – mnóstwo możliwości zakwestionowania tej zmiany planu.
Poza tym to gmina finansuje każdy plan , czasami wyjątkowo nie w całości, a kto finansował obowiązujący można dojść (odpowiednia kontrola w urzędzie czy były jakieś wpływy ENEA na coś w gminie w czasie sporządzania planu który obowiązuje). Zresztą to ENEA chce finansować zmianę planu o czym otwarcie mówi
3.Nie będę się w tej chwili wypowiadać co do procedury wywłaszczeniowej, muszę ten "przypadek przegadać"

PANIE BURMISTRZU I RADNI MIASTA - MÓJ OSOBISTY APEL W IMIENIU MIESZKAŃCÓW KTÓRZY WAS WYBRALI - STAŃCIE NA WYSOKOŚCI ZADANIA BO TEN PASZTET JEST PRZEZ WAS :evil: , ZRÓBCIE PORZĄDNY PLAN, A NIE POD INWESTORA, no chyba że nie startujecie w wyborach i macie wszystkich i wszystko głęboko......

ged
04-06-2006, 11:36
Bardzo chciałbym, aby były inne rozwiązania. Ja staram się przewidzieć kroki strony przeciwnej. Apele i nawoływania nic nie pomogą. Trzeba przewidzieć i do tego się ustawić. Powtórzę jeszcze raz - zmiana przebiegu linii nie wchodzi w rachubę, bo wymaga zmiany planu i inni zaprotestują (planu nie mam, ale to wynika jasno z rozmowy), podwyższenie również. ENEA przyciśnie Gminę, argumentując, że ta popełniła błąd. Gmina zrobi wszystko, aby przepchnąć projekty energetyków. Znajdą się pieniądze, część wysupła Gmina (najprawdopodobniej będzie się starać znaleźć w swoich zasobach działkę odpowiadającą zainteresowanym - kasy nie da bo by ich mieszkańcy zjedli) ENEA - da kasę na odszkodowanie - zadośćuczynienie - jest to bardzo niewielki wydatek w stosunku do kosztów inwestycji. Radzę zaprzestać walki o działkę (chyba, że przesunięcie 110 do 220 ) - skupić się na uzyskaniu odszkodowania które kilkakrotnie pokryje straty. Dobry prawnik na procencie od wynegocjowanej kwoty i szybka budowa nowego domu.

Popatrzmy na to oczami urzędnika, lub urzędu który wydał błędną decyzję. Jaka kara może go za to spotkać? W najgorszym przypadku posypią się stanowiska. Posypia w sensie poprzesuwają - bo wiadomo jak to w tych urzędach jest. Tam nikogo nie interesuje co się z petentem stanie - oni myślą jak z tego g ... wyjść najmniejszym kosztem. Gminę czas nie interesuje - będą grać na zwłokę. ENEA prawdopodobnie czasu nie ma więc uruchomią prawników i szybko będą sprawę popychać. Co tu dużo gadać taki moloch ma swoją siłę przebicia jeśli trzeba.

WYNAJMIJCIE PRAWNIKA - WALCZCIE O GODNE ODSZKODOWANIE - obym się mylił, oby znalazło się lepsze rozwiązanie.;

dusia2006
04-06-2006, 12:40
Niestety dalej się z Tobą nie zgadzam. I nie chozi o to, czy ta linia jest zbędna czy niezbędna, chodzi o :evil: :evil: przestrzeganie prawa

Jednocześnie odsyłam zainteresowanych do przygotowywanej "Okresowa ocena planu zagospodarowania przestrzennego województwa zachodniopomorskiego 2002-2006" do http://www.um-zachodniopomorskie.pl/index.php?wiad=1903 i treści http://www.bip.um-zachodniopomorskie.pl/zalaczniki/prawo/060424121305.pdf str 103-107 zeby wszystkiiego nie wałkować CO NA TO
WojewódzkA KomisjA Urbanistyczno-ArchitektonicznA w Szczecinie
A poza tym czy uzgodnienie planu przebiegu linii 110kv
Panie Marszałku Województwa Zachodniopomorskiego Zygmuncie Meyer było bez uwag?? a Panie Wojewodo Województwa Zachodniopomorskego Robercie Krupowicz plan ten był uzgodniony i sprawdzony?? zwłaszcza ze zgodnością ze Studium??

Edyta B.
04-06-2006, 12:51
Dusiu kochana , a może raczej dobra wrózko przesłałam Ci na priv informację o które pytałaś.
Pozdrawiam Edyta

Edyta B.
04-06-2006, 12:55
Dusiu zeskanuję plan i wszystkie dokumenty i prześlę jak najszybciej się da.
Pzdr E.

Edyta B.
04-06-2006, 13:25
Odnośnie finansowania aktualnego planu-tego pod linię to finansowała go enea.
Więc wybrali sobie drogę najkrótszą i najtańsza do zrealizowania.
Linia tnie naprawdę fajne terny.
Do centrum miasta 2,5 km, w okolicy lasy, a jak udasz się na spacer z pieskiem to wciągu 1/2 godz. dojdziesz do jeziora.
Często robię sobie takie spacerki w moją "kruszynką"-mam tu na myśli 2 letniego kaukaza.
Gmina widać nie ma żadnych wizji rozwoju w przeciwnym razie nie uchwaliła by planu w takiej postaci-tym bardziej że ok 200 m od mojej działki przebiega 220 i tam mogli zlokalizowac 110. Przecież tereny Enea ma tam juz zapewnione.
No ale jak widać górę wziął tu nie rozum-a powiedzenie-JA MAM PIENIąDZE I TU żąDZę-i mało mądre mózgi z działu planowaniu zrobili dobrze Enea.
Na żadanie Burmistrza, że to nie jako my mamy zapłacić za przesunięcie linii poprostu wyśmialiśmy go-BO TO JUż CHYBA DRAŃSTWO DO POTęGI-żEBYM JESZCZE PłACIłA ZA ICH BłEDY(JAKIEś 15-17 TYS.)
No i nie zapłaciłam i sprawy nie załatwiłam-a Enea chce płacić za natępne zmiany więc głowie naszego miasta to bardzo na rękę.

dusia2006
04-06-2006, 13:45
tylko zaznacz swoją działkę i dom i zabudowania w sąsiedztwie, bo czasami nie widac na rys i zaznacz obie linie inaczej istniejącą inaczej projektowaną. I PISZ SKARGĘ DO IZBY I WOJEWODY, link do izby masz w poprzed post, znajdziesz
Czekam

dusia2006
04-06-2006, 15:17
Ponawiam swój apel ponieważ od wczoraj zajrzało w ten temat prawie 200 osób, więc mam nadzieję, że bezpośrednio zainteresowani również

PANIE BURMISTRZU I RADNI MIASTA I GMINY GRYFINO - STAŃCIE NA WYSOKOŚCI ZADANIA ZRÓBCIE PORZĄDNY PLAN

Co zrobicie jeśli w tym samym czasie Edyta i ENEA wystąpi o zmianę planu? Nikt tego nie przełknie, bo sprawa jest publiczna
A co zrobi projektant planu jeśli Edyta wystąpi do izby urbanistów o odebranie mu uprawnień i poda go do sądu …
Wszystko to można to jeszcze wyprostować, potrzebna tylko odrobina dobrej woli z Państwa strony, ENEA nie realizowała tej linii tyle lat, więc kilka miesięcy jej nie zbawi i stać ją zapewne na zmianę projektu.
Wierzyć mi się nie chce że nie widzicie, że komuś rujnujecie życie
A TEN KTOŚ TO CZŁOWIEK, NIE ŚMIEĆ, KTÓREGO MOŻNA OT TAK SOBIE KOPNĄĆ BO MU PRZESZKADZA

Edyta B.
04-06-2006, 16:01
Przepraszam Cię Dusiu, ale mam awarię skanera :( Trochę to potrwa... :/

dusia2006
05-06-2006, 09:33
Edyto skorzystaj teraz z tego

USTAWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
(tekst jednolity Dz.U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 ze zm.)
Art. 90. 1. Wójt lub burmistrz obowiązany jest do przedłożenia wojewodzie uchwał rady w ciągu 7 dni od dnia ich podjęcia. Uchwały w sprawie przepisów porządkowych wójt lub burmistrz przekazuje w ciągu dwóch dni od ich podjęcia.
2. Wójt lub burmistrz przedkłada regionalnej izbie obrachunkowej na zasadach określonych w ust. 1 uchwałę budżetową, uchwałę w sprawie absolutorium dla zarządu oraz inne uchwały objęte za-kresem nadzoru izby.
Art. 94. 1. Nie stwierdza się nieważności uchwały organu gminy po upływie jednego roku od dnia jej podjęcia, chyba że uchybiono obowiązkowi przedłożenia uchwały w terminie określonym w art. 90 ust. 1, albo jeżeli uchwała jest aktem prawa miejscowego.
2. Jeżeli nie stwierdzono nieważności uchwały z powodu upływu terminu określonego w ust. 1, a istnieją przesłanki stwierdzenia nieważności, sąd administracyjny orzeka o niezgodności uchwały z prawem. Uchwała taka traci moc prawną z dniem orzeczenia o jej niezgodności z prawem. Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego co do skutków takiego orzecze-nia stosuje się odpowiednio.
Art. 101. 1. Każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą podjętą przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego.2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się, jeżeli w sprawie orzekał już sąd administracyjny i skargę oddalił.
2a. Skargę na uchwałę, o której mowa w ust. 1, można wnieść do sądu administracyjnego w imieniu własnym lub reprezentując grupę mieszkańców gminy, którzy na to wyrażą pisemną zgodę.
3. W sprawie wezwania do usunięcia naruszenia stosuje się przepisy o terminach załatwiania spraw w postępowaniu administracyjnym.
4. W sprawach, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio art. 94.
Art. 101a. 1. Przepisy art. 101 stosuje się odpowiednio, gdy organ gminy nie wykonuje czynności nakazanych prawem albo przez podejmowane czynności prawne lub faktyczne narusza prawa osób trzecich.
2. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, sąd administracyjny może nakazać organowi nadzoru wykonanie niezbędnych czynności na rzecz skarżącego, na koszt i ryzyko gminy.

Czyli musisz wystąpić do gminy –
WEZWAĆ GMINĘ DO USUNIĘCIA NARUSZENIA WASZEGO INTERESU PRAWNEGO PRZEZ USTALENIA UCHWAŁY (uchwała nr.. uchwalająca plan…… )POLEGAJĄCE NA CAŁKOWITEJ UTRACIE WARTOŚCI UŻYTKOWEJ I ZNACZNEJ WARTOŚCI MATERIALNEJ DZIAŁKI oraz naruszeniu uprawnień nabytych przez was w drodze uzyskania pozwolenia na budowę nr…..:
tu wymień wszystko łącznie z uzasadnieniami sądu, które już masz

dusia2006
05-06-2006, 10:11
i daj w piśmie do wiadomości m.in. wojewodzie i nnym - to ważne, bo wiem co Pan Burmistrz w tej sytuacji może zrobić jeśli cię nie lubi

Magda.m145
05-06-2006, 10:14
O rany, to się narobiło
Spory czas nie było mnie w kraju, rzucono mnie do świata sąsiadów, gdzie do ludzi władza przemawia czasem poprostu pałą.
Ale nie wiem czy nawet tam saserwowano by taką dawkę ignorancji, znieczulicy, absurdu i sama jeszcze nie wiem czego.
Wiecie co myślę o tych wszystkich urzędnikach i dyrektorkach z układów politycznych(jestem szczecinianką i co sie tyczy szefa enea-to dużo dało się słyszeć o jego poczynaniach). w tym miejscu chciałabym siarczyście zaklnąć, .................................................. .......................... :evil: :evil: :evil:
No ale kultura na to nie pozwala.
Jak więc widać można mieć ludzi za nic, można robić sobie z nich poprostu jaja, nie przejmowac sie zupełnie tym, że sie ich mocno krzywdzi, mozna jak widać łamać prawo(co widać w pisemku z tajemniczego spotkania)przecież z tego co rozumiem "CI NIE LUDZIE" chcą budować linie mimio, że w plan to wyklucza.
Tu pytanie-dla kogo więc tworzy sie prawo?jeśli może być egzekwowane jesgo przestrzeganie tylko w stosunku do maluczkich.
A ci nad nimi moga omijać przepisy, bądź interpretować je na własny użytek.
Niech może sprawie przyrzy się ktoś z obecnej władzy(może to mała sprawa-ale prawo bezwzględnie muszą przestrzgać wszyscy).
Szefostwo Enea, to przeciez ludzie z poprzedniego układu SLDowcy.
Niech prawo i sprawiedliwość weżmnie górę w tej sprawie.
Bo do tej pory tą rodzina jest ofiarą wyraźnej niesprwiedliwości, a prawo? no własnie ?jakie mają prawo-widać tylko prawo do zabiegania o to co im sie należy-ale to na nic bo ci, którzy mają możliwość załatwienia icj sprawy mają ich głęboko w ...

Magda.m145
05-06-2006, 13:05
Wydrukowałam ten protokół i pokazałam go radcy prawnemu w naszej firmie-od razu zastrzegł, że nie ma do czynienia z polityka przestrznną, ani nie jest specjalistą w dziedzinie planowania. Ale zna się na prawie.
Tu racja dla poprzednikczki Dusi-numer o budowie nad dachem nie ma szansy na przepchnięcie-jeśli obecny plan zakazuje na tym terenie zamieszkiwać ludziom na stały pobyt.
Przeciez to czysty absurd-po co więc w takim razie robiono by takie zapisy w planach.
Nie wolno i koniec!!!czy na wyzszych, niższych słupach. A zmiana takiego zapisu akurat tylko nad domem Edyty łatwa bedzie przez nią do zaskarżenia, bo jak sobie Gmina wyobraża-że plan będzie robić jak kapę z patworka-trochę białego, czerwonego , zielonego, niebieskiego i czego tam jeszcze dusza zapragnie. A jak sie nie spodoba to łatkę wymienią i dalej będzie to wielki misz masz.
sami uchwaliliście ten plan, jak widać przeoczając że wydaliscie dziewczynie warunki zabudowy.Potem pozwoliliście, żeby funkcjonowały one w obrocie prawnym i dały jej mozliwośc wystąpienia o pozwolenie na budowę.
Ona się wybudowała, chce tam żyć. Więc nie kombinujcie, nie wchodźcie w jakieś skandaliczne plany z Enea tylko stańcie na wysokości zadania i w końcu coś zróbcie, a nie tylko pozorne kroczki.
Ktoś juz nie pamietam powiedział na tym spotkaniu( chyba ktos z Enea), że z jakiś nie wiadomych powodów w Gminie zamysł zmiany planu o przesunięciu upadł.
Na pewno urzędasy z Gminy czytaja to forum, zresztą w protokole ktoś z nich wspominał o forum"Muratora".
Niech więc powiedzą dlaczego nie doprowadzili do zmiany??? Bardzo proszę tu na forum, bez pseudonimów.
Na spotkaniu padła też jakaś propozycja zamiany działki Bińcewiczów na inną. dlaczego nie zaproponujecie innej działki Pani Panu -X, Y, Z?????
Przecież z tego co pisze Beata to w koło są same pola.
BARDZO WSPółCZUJę BOHATERCE TEGO HORRORU.
Ale ja na Twoim miejscu w tej sytuacji zgłosiłabym sprawę do prokuratora, to samo podpowiada mój Radca-to jest świadome i celowe działanie na Twoją szkodę.
Trzba tu chyba komuś prztrzeć nosa i sprowadzić na ziemię.
Co nie?

Magda.m145
05-06-2006, 13:19
Trzymaj się cieplutko, ja mocno trzymam kciuki i będę Cię dopingować.
Jasne, że łatwiej byc może ustąpić, ale wybrałaś walkę .
Walcz i wygraj!!!!
Pozdrowionka Madzia

Edyta B.
06-06-2006, 07:41
Dusiu dziękuję za zainteresowanie i rady.
Skany wyślę dzis, bo awaria sprzetu trochę się przedłużyła.
Pozdrawiam gorąco, wysyłam Ci też na priv wiadomość
Pa

dusia2006
06-06-2006, 10:11
edyto zrób zdjęcia detali i pokaż linkiem, będzie łatwiej, wiadomość odebrałam i odpisałam

Edyta B.
06-06-2006, 10:57
Dusiu sprawdź czy dostałaś moją wiadomość, to ta którą wysłałam wczesniej(nie wiem czemu nie doszła). Zdjęcia w ciągu godziny.
Bardzo za wszystko dziękuję Edyta

dusia2006
06-06-2006, 11:33
ok. Podłącz podpisaną z Gminą ugodę o zmianie przebiegu linii i jeśli masz to również decyzję (?) Rada Gminy podjmującą uchwałę o przesunięciu linii tak, że bedzie przebiegała za twoją posesją oraz jeśli masz to również pismo Wojewody dot. zmiany studium - pamiętaj całość do wiadomości do Wojewody

Edyta B.
06-06-2006, 15:11
Dusiu skombinowałam nowy skaner i jestem w trakcie skanowania-dziś wieczorem na pewno wszystko dostaniesz. Moje warunki, pozwolenie, uchwały Gminy, aktualny przebieg i alternatywane, które Gmina ma w nosie i nawet ich nie przedstawiła Enea-bo jak powiedział którys z tych mądrali z Enea na spotkaniu- nie podlegają one przez nich ocenie.
A możliwości i inne drogi naprawdę są.
Pozwoliliśmy ściągnąć sobie na działkę człowieka, który zajmuje się projektowaniem linii- i każda z dróg, którą sami wyrysowaliśmy niezaradnym i niemyślącym(albo i myślącym, ale tylko o tym jak sie nie narobić) pracownikom naszego Urzędu- jest z technicznego punktu widzenia możliwa do zrealizowania.
Sam zauważył już na wstepie, że jesli w okolicy przebiega juz linia 220 kv, to rozsądnym byłoby przeprowadzenie 110 w pobliżu. No, ale górę wziął tu czynnik ekonomiczny czyli na skróty-bo taniej. Urząd jednak zatwierdził taki przebieg i radni podjęli uchwałę o budowie linii w postaci jaką Enea sobie zażyczyła...i tym samym zgotowali mi to całe bagno...

dusia2006
06-06-2006, 17:21
Edyto ze stron Biuletyn Informacji Publicznej UMiG Gryfino przeczytałam (INFORMACJA BURMISTRZA MIASTA I GMINY GRYFINO Z REALIZACJI ZADAŃ
W OKRESIE OD 30 MARCA 2006 r. DO DNIA 26 KWIETNIA 2006r.), że cyt.: Skierowałem do zaopiniowania przez Gminną Komisję Urbanistyczno – Architektoniczną projekt Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy Gryfino. Po uzyskaniu pozytywnej opinii komisji projekt studium podlegał będzie uzgodnieniom zgodnie z wymogami ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Komisja w składzie: (też z BIP ZARZĄDZENIE Nr 0151-21/04 Burmistrza Miasta i Gminy Gryfino z dnia 17 lutego 2004 r.)
1. Małgorzata Cymbik - Przewodniczący Komisji
2. Andrzej Skrouba - Wiceprzewodniczący Komisji
3. Krzysztof Czosnowski - Sekretarz Komisji
4. Iwona Cehak- Członek Komisji
5. Nikodem Marcinkowski - Członek Komisji
BIP luty 2006: rezygnacja Pana Nikodema Marcinkowskiego i powołanie w jego miejsce Pana Wiesława Makaya

Z tej informacji nie wynika oczywiście czy to jest zmiana studium fragmentu gminy czy aktualizacja całołości, ale jestem bardzo ciekawa czy komisja „klepnęła” przebieg tej linii tak jak jest w obowiązującym planie, czy też wzięła pod uwagą nieco inny przebieg. Z tego co piszesz, problem z odsunięciem linii od twojej działki, a więc nowy przebieg nie był zgodny z jeszcze obowiązującym studium. Może jednak urbaniści którzy wchodzą w skład tej komisji zastanowili się nad tym………….a może nie……….warto sprawdzić,

Edyta B.
07-06-2006, 12:35
Dusiu sprawdź proszę, czy dostałaś skany
E.

dusia2006
07-06-2006, 15:02
Wysłałam mail
- WEZWANIE GMINY DO USUNIĘCIA NARUSZENIA WASZEGO INTERESU PRAWNEGO
- WNIOSEK O ZMIANĘ PLANU

Edyta B.
07-06-2006, 20:13
Dusiu czy wszystko doszło?

dusia2006
08-06-2006, 09:40
ok
Nie Edyto,
nie musiałaś składać wniosku do studium, ponieważ twoje siedlisko z zabudową zagrodową istnieje.
Projektanci studium (Jeleniogórskie Biuro Planowania i Projektowania Sp. z oo) muszą to uwzględnić, to wynika z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i takie informacje muszą otrzymać od gminy, może nie otrzymali…………..
W projekcie studium muszą też być wskazane obszary, przez które będą przebiegały m.in. te linie. Nie mogą być też bezmyślnie przeniesione do studium zapisy obowiązujących planów miejscowych, bo plany mogą być np. zaskarżone lub np. zostały podjęte uchwały Rady gminy o zmianie tych planów, itp w każdym razie wymaga to szczegółowej analizy. W studium muszą być również określone tereny wyłączone spod zabudowy

dusia2006
08-06-2006, 10:32
I jeszcze jedno Edyto
na podstawie "Okresowa ocena planu zagospodarowania przestrzennego województwa zachodniopomorskiego 2002-2006" ocena realizacji planu wojewódzkiego-realizacja ponadlokalnych celów publicznych, we wnioskach: cyt.:...przedsięwzięcia z zakresu infrastruktury energetycznej, które należałoby umieścić w aktualizacji Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Zachodniopomorskiego....:
- 2-torowa linia 110kV Dolna Odra - Chlebowo (gm. Gryfino), wcięcie w istniejący ciąg liniowy 110 kV
z tego wynika że ew. ustalenia :o PANA BURMISTRZA BĘDĄ WYMAGAŁY UZGODNIENIA MARSZAŁKA WOJEWÓDZTWA

więc pamietaj o podaniu do wiadomośći również do Pana Marszałka

Edyta B.
08-06-2006, 10:57
DZIęKI WIELKIE!!!!!!
Wysłałam wiadomość na priv
Pa

dusia2006
08-06-2006, 19:01
Edyto , chyba ja czegoś nie rozumiem CZY TA UCHWAŁA JEST AKTUALNA????Prawo lokalne / UCHWAŁA NR XXXII/437/05 RADY MIEJSKIEJ W GRYFINIE z dnia 10 marca 2005r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującego obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa. 18-03-2005 15:04
UCHWAŁA NR XXXII/437/05 RADY MIEJSKIEJ W GRYFINIE
z dnia 10 marca 2005r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującego obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa.
Na podstawie (...)uchwala się, co następuje:
§ 1. Postanawia się przystąpić do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino w obrębach Wełtyń II, Żórawie i Żórawki oraz zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego: zmiana w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmująca obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa zatwierdzonego Uchwałą Nr XV/212/03 Rady Miejskiej w Gryfinie z dnia 4 grudnia 2004 r.
§ 2. Przedmiotem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oraz zmiany planu jest korekta trasy napowietrznej linii 110 kV w zakresie określonym w załączniku graficznym do niniejszej uchwały.
§ 3. Załącznik graficzny stanowi integralną część uchwały.
§ 4. Wykonanie Uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta i Gminy.
§ 5. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

PRZEWODNICZĄCY RADY
Zenon Trzepacz
Uzasadnienie do uchwały
w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującego obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa.
Projekt uchwały w przedmiotowej sprawie przygotowany został w związku z wnioskiem Pana TO WY!!! z dnia 3 lutego 2005 roku oraz wnioskiem Pani ……… i Pana ……. z dnia 3 lutego 2005 roku w sprawie zmiany Uchwały Nr XV/212/03 Rady Miejskiej w Gryfinie z dnia 5 grudnia 2003 roku w sprawie uchwalenia zmiany w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującego obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa. Zmiana planu miejscowego polegać będzie na korekcie trasy napowietrznej linii 110 kV, w zakresie określonym w załączniku graficznym do niniejszej uchwały. Koszty zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego pokryje gmina Gryfino.
Sporządził:
Krzysztof Czosnowski
Jeśli nie było do tej pory uchwały zmieniającej tę uchwałę to oznacza, że Pan Burmistrz nie raealizuje uchwał RADY A ROBI TO CO CHCE ENEA – KTO U WAS RZĄDZI????
A CO NA TO RADA??? Jan Bielecki, Magdalena Anna Chmura – Nycz, Kazimierz Antoni Fischbach, Krystyna Gazdecka, Józef Zdzisław Gutkowski, Czesław Kapusta, Lidia Karzyńska – Karpierz, Elżbieta Kasprzyk, Mieczysław Matuszewski, Janina Nikitińska, Artur Adam Nycz, Kazimierz Płonka, Jan Ragan, Antoni Rak, Marek Sanecki, Mieczysław Edward Sawaryn, Janusz Stanisław Skrzypiński, Ireneusz Sochaj, Stanisław Strzelczyk, Maciej Szabałkin, Zenon Trzepacz (z BIP)
RADA KTÓRA JEST ORGANEM STANOWIĄCYM i KONTROLNYM w gminie!!!!!

dusia2006
08-06-2006, 19:44
i możliwość odsunięcia linii od domu Edyty :o :o czyli załącznik do uchwały
http://images1.fotosik.pl/81/4710cc05a725f505med.jpg

Edyta B.
08-06-2006, 21:19
UCHWAłA NA MOCY KTóREJ GMINA PRZYSTąPIłA DO ZMIANY PLANU JEST AKTUALNA, ALE NIE WYKONYWANA PRZEZ PANA BURMISTRZA.
NIE REALIZUJE JEJ, BO CO?????
1. NIE ZGADZA SIę ENEA?-ZGADZAć SIę NIE MUSI-I GMINA O TYM WIE-NIE MUSI PYTAć SIę NIKOGO O ZDANIE-UCHWALA PLAN, A NIEZADOWLONY MOżE PóNIEJ PLAN EWENTUALNIE ZASKARżYć.
Przez rok czasu, Gmina wkładała nam ciągle kłamstwa, że nic nie moga zrobić bez zgody Enea, a zgody tej nie mogli uzyskać-bo albo w Enea panowała epidemia i nikt z władnych do podejmowania decyzji, nie zasiadał na urzędzie, inna wymówką było, że ci sami wyjechali na szkolenie, a potem były ciągłe urlopy, urlopy,urlopy...
Kontakt z szefostwem Enea był w gruncie rzeczy nawiązywany, gdy wpadaliśmy doprowadzeni do szału do urzędu i zmuszliśmy Pana Czosnowskiego(to ten,który wydał drugą decyzję o warunkach zabudowy w chwili kiedy plan o budowie linii był prawem miejscowym)żeby sięgnął po słuchawkę i w końcu zadzwonił(kpina, co nie?...., albo odgórne dyspozyje od Burmistrza, żeby Czosnowski nic nie robił, albo robił tak by nic nie zostało zrobione).
2.DRUGI POWóD, żE NIE ZGADZAJą SIę WłAśCICIELE INNYCH DZIAłEK PRZEZ KTóRE MIAłABY PRZEBIEGAć LINIA PO WYRZUCENIU JEJ POZA OBSZAR MOJEJ DZIAłKI.
Z całym szacunkiem dla innych właścicieli-ale terny te to nieużytki i Burmistrz, który sam podpisał się pod wydanymi mi warunkami, niech znajdzie rozwiązanie ich satysfakcjonujace.
Kto powiedział, że bedzie to łatwe.Dlaczego nie zaproponuje im działek zamiennych, albo wynagrodzenia pieniężnego(może nawet ktoś się ucieszy).
Dlaczego nie bierze sobie do serca naszego stanowczego-NIE!!!!!!!
MY TEż SIę NIE ZGADZAMY PANIE BURMISTRZU, RóżNICA JEST JEDNAK OGROMNA-JA MAM TAM DOM, I NA BOżE NARODZENIE NA PEWNO SIę TAM WPROWADZę!!!!!!!!!!!!!!!!!
3. TRZECI POWóD-NIECH POMYśLę-GMINA NIE PODAJE INNYCH POWODóW-ALE JA ZNAJąC JUZ DOść MOCNO TEN URZąD MOGę śMIAłO POWIEDZIEć, żE KTOś TU SIę Z KIMś DOGADAł...
BO JESLI POWóD NR 1 NIE ISTNIEJE , A POWóD NR 2 JEST DO ROZWIąZANIA-TO CZEMU BURMISTRZ NIE CHCE PRZESUNąć LINII??????

Skierowaliśmy skargę do Komisji Rewizyjnej, na działania Burmistrza, a raczej na brak jakichkolwiek działań w naszej sprawie.
Odbyły się dwa spotkania Komisji po czym ta odpowiedziała na naszą skargę, że w zasadzienie nie ma nic do zarzucenia działaniom Gminy.
Pan Czosnowski wyciągnął bilingi, że dzwonił do Enea, że wysyłał pisma(szkoda, że nie dodał, że jakikolwiek krok jaki robił był mniej więcej taki, NASZE TRZY PISMA-CO URZąD ROBI W NASZEJ SPRAWIE-I JEDNO GMINY DO ENEA).
Niestety ani słowa w odpowiedzi Komisji o efektywności działań Urzędu, żeby sprawę załatwić dla nas pozytywnie.
Jedyny efekt jaki osiągnęła Gmina swoim działaniem-to taki, że w końcu Enea się wściekła i nie chce wchodzić w żadne układy o zmianach planów, chyba,że było to z góry ustalone??????
Protokół ze spotkania z Komsją i odpowiedź na naszą skargę oczywiście mogę Ci przesłać-tak do poczytania.
Co do Radnych-to powinni czuć na sobie jakąś odpowiedzialność.
Przecież podjęli uchwałę tak w poważnej sprawie,.
To nie jakaś bałachostka o wyłożeniu gminnych chodników polbrukiem czy płytami chodnikowymi.
Powiem Ci tylko tyle, że tylko garstka z nich rozumie problem, większość to ludzie Burmistrza i robią to co on chce-nie ważne czy to dobrze czy żle.
Pozwoliliśmy sobie zrobić taka małą kolędę przez Świętami co Radni na to, że Burmistrz nie wykonuje uchwały.
I powiem, że spotkaliśmy się z głosami, że Burmistrz mówił, żeby nas nie żałować, bo dostaniemy odszkodowanie.
Wiem, że forum jest czytane przez wiele osób z Gryfina, urzędników, może też Radnych.
DRODZY PAńSTWO NIE BUDOWAłAM DOMU DLA ODSZKODOWANIA I PROSZę NIE MóWIć MI O JAKIś EWNTUALNYCH ZYSKACH, KTóRE MOGłABYM JESZCZE ODNIEść NA TEJ TRAGEDII JAKą URZąD W KTóRYM ZASIADACIE NAM ZGOTOWAł.
DOM WYBUDOWAłAM PO TO, żEBY W NIM MIESZKAć, I NIE POD LINIą, KOłO LINII I W NAJBLIżSZEJ JEJ OKOLICY.
MIESZKACIE W GRYFINIE I ZAPEWNE WIDZIELIśCIE NASZ DOM-CZY POPIERACIE DZIAłANIE BURMISTRZA I CHCECIE DOPROWADZIć DO SYTUACJI, żE DOJDZIE DO WYWłASZCZNIA, MY PONIESIEMY KARę, ZA BłEDY URZęDU, A BUDYNEK NIE WIEM? WYBURZą????
JAK BEDZIECIE NAM PATRZEć NA ULICY W OCZY????
MOżE TRZEBA SPOJRZEć NA SPRAWY NIE PRZEZ PRYZMAT GRóżB, OBIETNIC BURMISTRZA-TYLKO TAK PO LUDZKU-TAK JAK POWINNO SIę PATRZEć NA TAKA TRAGEDIę!!!!!!

POTENCJALNY WYBORCA W NADCHODZąCYCH WYBORACH

pajo
08-06-2006, 21:40
Radni często nie są w temacie- więc za co biorą pieniądze?
Komisja rewizyjna nic złego nie powie bo dlaczego mają robić kolegom pod górkę
Pani Dusiu tam nikt nie sprawuje władzy jak należy, ale super, że Pani pomaga Edycie bo my forumowicze nie znamy się tak na rzeczy

Pajo

Edyta B.
08-06-2006, 22:25
Dusiu co do Twojego pytania, kto rzadzi w urzedzie, to może niech odpowie ktoś właśnie z tego urzędu.
Wiem na pewno, że prawnik, który obsługuje Gminę -Pan Adamiec(jak mówi Gmina najlepszy prawnik fachowiec w dziedzinie planowania), doradzał Burmistrzowi żeby ten nie zmieniał planu i było to oficjalnie na naszych spotkaniach. No ale to przecież nie Pan Adamiec żądzi,chyba??????
Na pewno jednak jego porady, które burmistrz jak widać mocno sobie ceni-nie doprowadzą do dobrego oddźwięku społecznego.
Sprawa naszego domu jest w Gminie powszechnie znana ludzie współczują, solidaryzują się i nie mogę użyć tu na forum okresleń jakimi obdarzają tego,który zgotował nam to piekło.

Magda.m145
09-06-2006, 10:04
Pani Dusiu należą sie Pani ogromne ukłony za takie zainteresowanie i za fachowe rady-jestem pełna podziwu dla wiedzy-widać, że wypowiada się osoba, które zna się na rzeczy.
My forumowicze, którzy znamy się na sprawie tylko temacie już samej budowy, bo przechodziliśmy przecież przez to wszystko co Edyta-projektowanie, dokumentacja i sam proces budowy, możemy dobrze wiedzieć jak mało komfortowo musi się czuć.
Przecież budowa to tyle radości-pamietam jak każdego dnia(jesli wykonwacy nie nawalili)z radością patrzyłam na każdy nowy rząd bloczków, potem jak dekarze pokrywali dach. To świetne uczucie, kiedy na kawałku działki rośnie coś-co sobie wymarzyłaś.
Ja podziwiam Edytę nie wiem czy dałabym radę. Z drugiej strony staram się postawić w jej sytuacji, i gdy pomyślę, że po tej całej bieganinie ktoś mówi, że nie będe mieszkać w swoim ukochanym domku z dachem w kolorze mchu, to dech mi zapiera...i wtedy się gotuję i z chęcią wykrzyczałabym tym wszystkim sprawcom koszmaru tej dziewczyny co o nich myślę.
To tak od siebie!
Teraz wracając do tych spraw formalnych-czyli do tych zobowiązań Urzędu w postaci uchwały.
Przecież jeśli została podjęta, to musiały istniec ku temu wyrażne powody-WYDALIśCIE LUDZIOM PAPIERY żEBY SIę BUDOWALI, PRZY TYM NIESTETY NIE ZACHOWALIśCIE STARANNOśCI I PRZEZ TO CAłY TEN BAłAGAN.POSTANOWILIśCIE NAPRAWIć BłąD I WYPROSTOWAć SPRAWY.
NIECH BIńCEWICZE POCZUJą WOLę NAPRAWIENIA BłęDóW URZęDU, NIECH SIę BUDUJą WPROWADZAJą ITD.
CO WIęC SIę ZMIENIłO-żE SPRAWY STOJą W MIEJSCU????.
NA PEWNO ZMIENIłO SIę TO żE WłAśCICIELE TEJ FERALNEJ DZIAłKI MAJą BUDYNEK W STANIE O WIELE BARDZIEJ ZAAWANSOWANYM NIZ NA MOMENT PODJęCIA UCHWAłY.
NIE CZUJECIE NA SOBIE WY WSZYSCY - ODPOWIEDZIALNOśCI ZA TO JAK POTOCZY SIę HISTORIA WASZYCH MIESZKAńCóW.
MOżE W KOńCU NIE ODSUWAJCIE PROBLEMU, I NIE WYBIERAJCIE DROGI TAK OKRUTNEJ NA KTóRą GOTOWY JEST WASZ SZEF - PAN BURMISTRZ-BO NIKT KTO NA WAS GłOSOWAł NIE DAł WAM TAKICH PRAW.
PRAW DO TEGO BY NISZCZYć KOMUś żYCIE, PRAW DO TEGO BY DZIAłAć TAK JAK CHCE BURMISTRZ, PRAW DO TEGO BY NIE WYKONYWAć WASZYCH WYBORCZYCH HASEł - NA PEWNO OBIECYWALIśCIE POMOC WYBORCOM.
WIęC STAńCIE NA WYSOKOśCI ZADANIA I POMóżCIE WASZYM MIESZKAńCOM, NIE CHOWAJCIE GłOWY W PIASEK JAK STRUSIE.
SPRAWA JEST JUż ZNANA I NIE TYLKO JAK MYśLę W GRYFINIE-CZY TO NIE WSTYD NA CAłą POLSKę-żE POZWALA SIę śWIADOMIE NA WYWłASZCZENIE WłASNYCH MIESZKAńCóW.
NO CHYBA, żE NIE ZAMIERZACIE JUż KANDYDOWAć W PRZYSZłYCH WYBORACH- BO CAłA TA WASZA SPOłECZNOść ZAPEWNE BęDZIE WIEDZIAłA JAKI ZGOTOWALIśCIE LUDZIOM LOS I NA PEWNO NIE UWIERZY, żE BęDZIECIE W PRZYSZłEJ KADENCJI DZIAłAć NA ICH RZECZ.

Trzymaj się Edytko, a my wszyscy forumowicze będziemy życzyć naprawdę wesłoych świat w nowym domu i pisz przez cały czas co się dzieje. Liczba wejść na ten temat bardzo rośnie-więc sprawa na pewno jest bardzo popularna.

dusia2006
09-06-2006, 10:05
Pytanie: ile praw w tym kraju ma obywatel w starciu z urzędem i wielką firmą jest nadal aktualne. Będziemy śledzić rozwój wydarzeń.
Także pozdrawiam, pani Edyto.

Andrzej T. Papliński, autor artykułu

OBYWATEL JEST CHRONIONY PRAWEM!!! A KAŻDE ŁAMANIE PRAWA, CZYLI N.P. NIEPRZESTRZEGANIE PRZEPISÓW, KORUPCJA I PRÓBY KORUPCJI ZWŁASZCZA "JAK TY MI DASZ TO - TO JA CI DAM TO" KOŃCZĄ SIĘ PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ WYROKAMI SĄDOWYMI BEZ WZGLĘDU NA TO CZY JEST SIĘ RADNYM, BURMISTRZEM CZY ZWYKŁYM KOWALSKIM.
A WSZYSTKO CO DOTYCZY OSÓB PUBLICZNYCH - W TYM CUDOWNYM WIRTUALNYM ŚWIECIE - JEST NA NASZE SZCZĘŚCIE WIDOCZNE, TEŻ ZAPEWNIONE PRAWEM. SZKODA TYLKO, ŻE O TO CO NAM SIĘ PRAWNIE NALEŻY MUSIMY TOCZYĆ WOJNY Z TYMI CO PRAWO ŁAMĄ

Magda.m145
09-06-2006, 10:26
WEżCIE SOBIE DO SERCA WY WSZYSCY CZYTELNICY FORUM MURATORA W URZEDZIE MIEJSKIM W GRYFINIE SłOWA PANI DUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIKT NIE DAł WAM PRAWA DO łAMANIA PRZEPISóW, TE DZIWNE PAKTY Z ENEA DLA SąDU BęDą łATWE DO KWALIFIKACJI-CO TO JEST?????

Magda.m145
09-06-2006, 10:29
NO I SPRAWA BIńCEWICZóW TO JUż SPRAWA PUBLICZNA, A NIE SPRAWA TYLKO WASZEGO PODWóRKA.
LUDZIE NA WAS PATRZą-NIE WSTYD WAM?????????????

dusia2006
10-06-2006, 10:49
Edyto poczytałam z ciekawości trochę o waszej gminie i władzach - niektórymi informacjami jestem porażona, ale to wasz świat
coś sie pojawia....coś się zmienia...coś znika w tym wirtualnym świecie....czyli link nieaktualny
Nie myśl!
Jeżeli myślisz, nie pisz!
Jeżeli piszesz, nie publikuj!
jeżeli publikujesz, nie podpisuj! - to cytat z tego co sobie pocztałam, a jak się już podpisałeś - to zawsze może się znaleźć ktoś ...

I chyba Pan Burmistrz zafunduje wam przynajmniej jeden dzień bezpłatnego korzystanie z obiektów Laguny :lol: :lol: :lol: , za chwilę też waszej własności, skoro z waszych pieniędzy spłacone zostaną wierzytelności jej obecnego właściciela czyli Fundacji na rzecz Budowy Obiektów Sportowych w Mieście i Gminie Gryfino (złożonej z przedstawicieli gminy, Zespołu Elektrowni Dolna Odra oraz trzech związków zawodowych - w latach 70 miasto przekazało je elektrowni, a ta przekazała Fundacji.). Jak pisała wasza prasa to Laguna ma jeszcze 10 mln euro niespłaconego kredytu, ponadto 7,3 mln zł należności dla firmy Prosynchem (przegrany proces sądowy z wykonawcą). 1,8 mln zł winna jest Dolnej Odrze za prąd i ciepło.

To tak na otarcie łez Edytko, przynajmniej możesz sobie np. pograć w tenisa a nie się ciągle matrić i płakać, dopóki oczywiście gmina będzie właścicielem Laguny :wink: , ale to już inny wątek, nie w Muratorze

Edyta B.
11-06-2006, 09:03
NIESTETY TO TYLKO JEDNA Z "DZWINYCH" SPRAWEK W NASZEJ GMINIE.
TENIS?CZEMU NIE -ALE TYLKO Z BURMISTRZEM!!!!
TEN KTO PRZEGRA - ZA KARę MA LINIę NAD DACHEM :wink:
MOżE TAK ZAłATWIę W KOńCU SWOJą SPAWę, SKORO INNE ARGUMENTY NIE TRAFIAJą.
A W TENISA GRAć POTRAFIę :D :D :D

Asia i Robert
11-06-2006, 12:14
Chcę podziękować Dusi za pomoc Edycie. Ja sama nie umiem pomóc mogę tylko wspierać. Sama pewnie bym się już dawno poddała.

Dobrze, że są ludzie którzy chcą i umieją pomóc. :lol: :lol: :lol:

Asia

Magda.m145
11-06-2006, 21:04
Ja również przyłaczam się do podziekowań dla Pani Dusi.
To co robisz jest super!!!!!
Mam nadzieję, że Edyta wygra sprawę, mocno trzymam kciuki i na prawdę to chyba szczęście w nie szczęściu że Dusiu trafiłaś na ten temat i tak fachowo kierujesz bohaterke artykułu.
ZYJ 100 lat!!!Q!!!

dusia2006
11-06-2006, 23:44
Edyto, jeszcze jedno dot. inf z dnia 03-04-2006 12:32
BURMISTRZ MIASTA I GMINY GRYFINO INFORMUJE o wyłożeniu do publicznego wglądu wniosku Grupy Energetycznej ENEA SA w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie dwutorowej linii napowietrznej 110 kV Dolna Odra- Chlebowo - czy było zawiadomienie o zakończeniu postępowania? - decyzja nie może byc wydana bo będzie z naruszeniem prawa
PANIE WOJEWODO !! KTO WYDAJE DECYZJĘ I CO Z UZGODNIENIAMI, OCENĄ???A WYŁOŻENIE JUZ BYŁO , ALBO Z PANA KTOŚ ROBI :wink: Edyto, czy ty o tym wiedziałaś, przecież w urządzie bywasz tak często, czy jakiś urzędnik poinformował cię o tym ???
A dla wiadomósci wszystkich - przyjrzyjcie się dacie 12.05.2006 protokołu ze spotkania ENEA i Burmistrza, które pokazała na forum Edytai i dacie 3.04.2006 wyłożenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a dotyczy to zapewne kabli nad domem Edyty :evil: ŻENUJĄCE EDYTO JAK ONI WAS TRAKTUJĄ
Ale trzymajcie się, wszyscy was wspieramy

Edyta B.
12-06-2006, 10:43
NIC NIE WIEM O TYM CO PISZESZ!!!!!!!
A W URZEDZIE BYWAM BARDZO CZęSTO!!!!!
SKAłDALIśMY DO gMINY PISMO O INFOROWANIU NAS O WSZELKICH DOKUMENTACH WNIOSKACH SPOTAKNIACH ZWIąZANYCH Z BUDOWą TEJ LINII-I JAK WIDAć PISMO TRAFIłO CHYBA DO KOSZA?!!!
UCHWAłA O ZMIANIE LINII JEST NADAL OBOWIąZUJąCA, BURMISTRZOWI ZOSTAłO POWIERZONE JEJ WYKONANIE, CZYLI Z JEDNEJ STRONY MA REALIZOWAć COś CO POZOSTAJE W WILEKIEJ KOLIZJI Z TYM CO ROBI!!!!
CZY POWINNIśMY BYć ZAWIADOMIENI O TEJ PROCEDURZE?
NADMIENIę TU, żE JESTEśMY WłAśCICIELAMI INNEJ DZIAłKI W GMINIE GRYFINO, SąSIAD ZAMIERZA BUDOWAć KURNIK-W ZWIąZKU Z TYM DOSTAłAM ZAWIADOMIENIE O WSZCZęCIU POSTęPOWANIA ADMINISTRACYJNEGO W SPRAWIE WYDANIA DECYZJI O śRODOWISKOWYCH UWARUNKOWANIACH ZGODY NA REALIZACJę WW. PRZEDSIęWZIęCIA-PODPISANE BURMISTRZ MIASTA I GMINY GRYFINO HENRYK PIłAT.
WIęC URZąD POWIADAMIA O TYM O CZYM TYLKO CHCE???
CZY NIE JEST TO śWIADOME DZIAłANIE NA NASZą SZKODę, POMIMO ZAWARTEJ UGDODY I UCHWAłY.
NIECH MNIE KTOś OśWIECI-ENEA W OBECNYM KSZTAłCIE POZWOLENIA NA BUDOWę NIE DOSTANIE, PRAWNIK BURMISTRZA NA PEWNO MU TO WYłOżYł. ENEA WIęC PRóBUJE JEDNAK WSZYTKIMI MOZLIWYMI SPOSOBAMI-ALE PRZECIEZ JEST TO NIE ZGODNE Z PRAWEM.
A BURMISTRZ PRZYKłADA DO TEGO RęKę, CZYLI CO POPIERA DZIAłANIA POLEGAJACE NA NIE PRZESTRZEGANIU PRZEPISóW????
Analiza, którą Enea złożyła do planu -w grudniu 2003 r. została sporzadzona przez Pracownię Badawczo Projektową Ochrony Środowiska PROMAR
z siedzibą w Szczecine ul. Spółdzielców 25/5
Autorem prognozy jest mgr inż Nikodem Marcinkowski.
Prognoza jest dość długa-ale genaralnie zapisane jest , w kwestii mnie dotyczącej że linia nie przebiega przez tereny gdzie stwarzałaby zagrożenie dla zdrowia człowieka i omija działki z budynkami przeznaczonymi na stały pobyt ludzi.
Co dziś zapisze pracownia której Enea zleciła zrobienie takiej prognozy biorąc pod uwagę fakt, że na trasie planowanej linii stoi mój dom!!!!
Dusiu skany tej starej prognozy z 2002 i pismo wiesz jakie przeslę na skrzynkę.
Pozdrawiam Edyta

dusia2006
12-06-2006, 11:13
A to kawałek przepisów prawa dot w/w sprawy
Dz.U. 2001 nr 62 poz. 627 Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska m.in.
Dział II Definicje i zasady ogólne
Art.3 Ilekroć w ustawie jest mowa o:
11) oddziaływaniu na środowisko - rozumie się przez to również oddziaływanie na zdrowie ludzi,
19) podaniu do publicznej wiadomości - rozumie się przez to ogłoszenie informacji, w sposób zwyczajowo przyjęty, w siedzibie organu właściwego w sprawie
oraz poprzez obwieszczenie w pobliżu miejsca planowanego przedsięwzięcia , …..- BYŁO???

dusia2006
12-06-2006, 12:37
PANIE WOJEWODO - CHYBA MAM RACJĘ - PROGNOZA JEST Z NARUSZENIEM PRAWA

Edyta B.
12-06-2006, 15:18
Podaję tu na forum informację, że złożyłam wras z sąsiadami, których Gmina nie raczyła powiadomić o tak istotnym fakcie jakim jest budowa linii WN na posesjach zainteresowanych-PISMO-WEZWANIE DO USUNIęCIA NARUSZENIA PRAWA POPRZEZ STWIERDZENIE NIEWAżNOśCI LUB UCHYLENIE CZęśCI PLANU ZAGOSP. PRZESTRZENNEGO KTóRY PRZEWIDUJE LINIę WYSOKIEGO NAPIęCIA NAD DACHEM MOJEGO WYBUDOWANEGO DOMU.
ZGODNIE Z PRZEPISAMI BURMISTRZ MA 30 DNI NA ZAJęCIE STANOWISKA-JESLI TEGO NIE ZROBI SPRAWę KIERUJEMY DO SąDU ADMINISTRACYJNEGO.
WIEC DRODZY FORUMOWICZE - CZAS START-MOżE BęDę ZANUDZAć WAS Tą ODLICZANKą-ALE PROSZę LICZCIE ZE MNIE, A NIECH WSZYSCY CI DLA KTóRYCH TO NIEWYGODNE-WIEDZą, żE PATRZY IM NA RęCę SPORE GRONO!!!!
Żałuję bardzo, że od samego początku nie wybrałam takich środków do dochodzenia swoich praw-bardzo, ale to bardzo byłam naiwna-wierząc że ten urząd przez który min. znalazłam się w tej sytuacji coś dla mnie zrobi.

Edyta B.
13-06-2006, 08:47
TAK Z SAMEGO RANA-BO KOMPUTERY W URZEDZIE JUZ PO PORANNEJ KAWCE NA PEWNO ODPALONE.
KOCHANI URZęDNICY URZęDU MIASTA I GMINY GRYFINO ZOSTAłO WAM JESZCZE 29 DNI NA USUNIęCIE NARUSZENIA PRAWA POPRZEZ STWIERDZENIE NIEWAżNOśCI LUB UCHYLENIE CZęśCI PLANU ZAGOSP. PRZESTRZENNEGO, KTóRY PRZEWIDUJE LINIę WYSOKIEGO NAPIęCIA NAD DACHEM NASZEGO WYBUDOWANEGO śLICZNEGO DOMKU.
CZEKAMY Z NIECIERPLIWOśCIą
EDYTA I ARKADIUSZ BIENICEWICZ
MIłEGO DNIA I OWOCNEJ PRACY :wink:

Edyta B.
13-06-2006, 09:43
ZAZNACZę JESZCZE , żE WEZWANIE BURMISTRZA DO USUNIęCIA NARUSZENIA PODANE ZOSTAłO DO WIADOMOśCI WOJEWODY, MARSZAłKA WOJEWóDZTWA I RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH.
NIECH BURMISTRZ NIE MYśLI, żE KOLEJNY RAZ ZAłATWI SPRAWę PO CICHU, MY JUż NA TO NA PEWNO MU NIE POZWOLIMY!!!!!
DOść JUż TYCH KłAMSTW, IGNORANCJI, ZWODZENIA I...UKłADóW Z ENEA.
BO JAK NA RAZIE BURMISTRZ ROBI DOBRZE WSZYSTKIM INNYM STRONOM TEJ SPRAWY-A NIE NAJBARDZIEJ ZAINTERSOWANYM-CZYLI NAM.

dusia2006
13-06-2006, 10:56
Edyto - zgodnie z art.24 Ustawy Prawo ochrony środowiska masz prawo zrobić kopię dokumentów dot. wniosku ENEA o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (j.w), a ponieważ już minął termin składania uwag i wniosków musisz wiedzieć o co chodzi . Burmistrz nie skorzystał z art 32 1 2 ww ustawy ) -
bo po co sobie zawracać głowę takim śmieciem jak ty
- i nie zostałaś powiadomiona.
Napisz skargę

dusia2006
13-06-2006, 12:59
PANIE BURMISTRZU CHOĆBY PAN NA GŁOWIE STANĄŁ - USTALENIA PLANU MÓWIĄ - ZAKAZ LOKALIZACJI OBIEKTÓW PRZEZNACZONYCH NA STAŁY POBYT LUDZI wszystko jest i będzie do zaskarżenia!!

A pogodzenie konfiktu jest bardzo proste - należy wycofać wniosek ENEA i zrealizować uchwałę zmieniającą ten feralny plan, albo przyjąć i zrealizować jakąś inną sensowną zmianę. Namawiam też projektantów studium, żeby nie dali się wpuścić w ten kanał, bo firma (całkiem niezła) przypłaci to śmiercią na rynku, a ja się o to osobiście postaram.

A urzędnicy niech się trochę popukają w czoło i przestaną wydawać decyzje, przynajmniej do czasu aż studium będzie uchwalone, bo za chwilę takich :evil: spraw jak Edyty będą setki!!!

Znając życie kozłem ofiarnym, bo zawsze taki być musi, będzie pewnie projektant planu no i może jeszcze pare osób...

OSOBIŚCIE MAM NADZIEJĘ ŻE PAN TEŻ PONIESIE ZA TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ ale to już sprawa w rękach Pana Wojewody Zachodniopomorskiego
NARAŻA PAN GMINĘ PRZEDE WSZYSTKIM NA OLBRZYMIE KOSZTY SĄDOWE I ROSZCZENIOWE, O CZYM PAN BĘDZIE ZAWIADAMIAŁ W BIP I ODSTRASZA PAN TAKIMI DZIAŁANIAMI POWAŻNYCH INWESTORÓW że nie wspomne o ośmieszaniu urzędu
MAM TEŻ NADZIEJĘ, ŻE RADNI :oops: :oops: :oops: MIASTA I GMINY GRYFINO ZROBIĄ TO CO DO NICH NALEŻY, BO CHYBA COŚ ŚLUBOWALI

Edyta B.
13-06-2006, 16:07
Na bieżąco informuję wszyskich czytających to forum-tych, którzy mocno trzymają kciuki i dopingują mnie i tych, którzy niestety kciuki-mają ale skierowane w kierunku podłogi(wiemy o kogo chodzi)- o wszystkich nowych wiadomościach w mojej sprawie.
A więc złożyłam dziś pismo -skarę do Wojewody Zachodniopomorskiego Pana Roberta Krupowicza-SKARGę NA DZIAłANIE BURMISTRZA MIASTA I GMINY GRYFINO, KTóY śWIADOMIE DZIAłA NA MOJą SZKODę, DOPUSZCZAJąC TYM SAMYM DO EWENTUALNEGO WYWłASZCZENIA, POMIO PODJęTEJ I AKTUALNEJ UCHWAłY RADY MIEJSKIEJ ODNOśNIE ZMIANY PRZEBIEGU LINII -KTóRA WłAśNIE JEMU POWIERZYłA JEJ WYKONANIE.
MAM NADZIEJę, żE WOJEWODA WSKAżE BURMISTRZOWI, KTóRY JAK WIDAć TROCHę SIę POGUBIł W SWOICH OBOWIąZKACH -JEDYNą!MOżLIWą!WłAśCIWą!DROGę-JAKą JEST ZMIANA PRZEBIEGU LINII, CZY TEż UNIEWAżNENIE W CAłOśCI CZY TEż W CZęśćI PLANU ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO, KTóRY PRZEWIDUJE LINIę NAD DACHEM MOJEGO DOMU.
Może wtedy dotrze to do tych sprawców całego zamieszania-bo jak na razie widać-że ogłuchli, oślepli i nic nie czują!!!!!
Nie słyszą naszych próśb, żadań, nie widzą, że wyrządzają nam straszną krzywdę i brak im zupełnie wyczucia-bo tak nie traktuje się nawet? no właśnie nawet nie wiem kogo w tym miejscu wymienić...
Bo określenie Dusi, że Burmistrz traktuje nas jak śmieci jest mocno delikatne.

dusia2006
13-06-2006, 17:26
Edyto
jesli nie zostanie wycofany wniosek Grupy Energetycznej ENEA SA w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie dwutorowej linii napowietrznej 110 kV Dolna Odra- Chlebowo - a gmina ma podstawę do wycofania bo m.in. złożyłaś wezwanie do usunięcia naruszenia - to składasz skargę z art. jw że naruszony został tryb , a ponieważ może być naruszony twój interes prawny żądasz ponownego wyłożenia do publicznego wglądu.

Edyta B.
14-06-2006, 09:50
Czuwam oczywiście !!!!! i dni do odpowiedzi przez Burmistrza ubywa....
Liczę, liczę Panie Burmistrzu i to odliczanie kontrolowane przez duuużżże grono i liczę też na to, że w końcu zrobi Pan coś sensownego, wywiąże się Pan z deklaracji i obietnic, które Pan nam składał-W żADNYM RAZIE TAK DLA PRZYPOMNIENIA NIE BYłA TO LINIA NAD DACHEM!!!!

dusia2006
14-06-2006, 12:04
My też Edytko
i jeszcze jedno sprawdź w gminie w dokumentach dot. wniosku ENEA , czy jest uzgadnienie z m.in. ochrony środowiska - zakres i stopień szczegółowości informacji wymaganych w prognozie oddziaływania na środowisko.

A DLA WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH:
Dz.U. 2004 nr 257 poz. 2573 Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2004 r. w sprawie określenia rodzajów przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz szczegółowych uwarunkowań związanych z kwalifikowaniem przedsięwzięcia do sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko
§ 3. 1. Sporządzenia raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko mogą wymagać następujące rodzaje przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko:
7) stacje elektroenergetyczne lub napowietrzne linie elektroenergetyczne, o napięciu znamionowym nie niższym niż 110 kV, niewymienione w §2 ust.1pkt 6;
§ 5. Szczegółowymi uwarunkowaniami, związanymi z kwalifikowaniem przedsięwzięcia mogącego znacząco oddziaływać na środowisko, wymienionego w § 3, do sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko są:
1) rodzaj i charakterystyka przedsięwzięcia, z uwzględnieniem:
d) emisji i występowania innych uciążliwości,
e) ryzyka wystąpienia poważnej awarii, przy uwzględnieniu używanych substancji i stosowanych technologii;
2) usytuowanie przedsięwzięcia - ze zwróceniem uwagi na możliwe zagrożenie środowiska - zwłaszcza przy istniejącym użytkowaniu terenu, zdolność samooczyszczania się środowiska i odnawianie się zasobów naturalnych, walory przyrodnicze i krajobrazowe oraz uwarunkowaniami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego – uwzględniającę:
f) obszary, na których standardy jakości środowiska zostały przekroczone,
3) rodzaj i skala możliwego oddziaływania rozważanego w odniesieniu do uwarunkowań wymienionych w pkt 1 i 2, wynikające z:
a) zasięgu oddziaływania - obszaru geograficznego i liczby ludności, na którą przedsięwzięcie może oddziaływać,
d) prawdopodobieństwa oddziaływania,
e) czasu trwania, częstotliwości i odwracalności oddziaływania.

ORAZ
Prawo ochrony środowiska Art. 46a.
7. Organem właściwym do wydania decyzji o środowiskowych unkowaniach jest:
1) wojewoda – w przypadku:
a) będących przedsięwzięciami mogącymi znacząco oddziaływać na środowisko, o których mowa w art. 51 ust. 1 pkt 1:
- napowietrznych linii elektroenergetycznych,
I O ILE SIĘ ORIENTUJĘ TO TYLKO FRAGMENT LINII 110 KV :wink:
TO TYLKO OCZYWIŚCIE JEDNA Z WIELU PODSTAW DO ZASKARŻENIA

Edyta B.
14-06-2006, 13:38
I Aż SIę PROSI ABY W TYM MIEJSCU NAPISAć C ENEA PRZEDTAWIłA W PROGNOZIE ODDZIAłYWANIA NA śRODOWISKO, KTóRą ZłOżYłA W GRYFIńSKIM URZęDZIE MIASTA I GMINY
DLA PRZYPOMNIENIA-ENEA WIE, żE MAM WYBUDOWANY DOM, MA śWIADOMOść ISTNIENIA KOLIZJI I CO ROBI?
W prognozie jest napisane...
-trasa linii w dużej mierze przebiega przez tereny o charakterze rolnym i leśnym, z dala od jakiejkolwiek zabudowy mieszkaniowej, czy tez innych terenów wymagającej specjalnej ochrony
-na obszarach w bezpośrednim sąsiedztwie linii nie występuje zabudowa mieszkaniowa
-trasę linii wyznaczono w obszarze zarezerwowanym w planie zagpospodarowania przestrzennego, co pozwoliło na poprowadzenie inwestycji z dala od budynków mieszkalnych.
-w przypadku analizowanej inwestycji nie ma możliwości jej realizacji w innym wariancie z uwagi na brak alternatywy.
-ewentualne zbliżenie linii do zabudowy mieszkaniowej są na tyle odległe, że nie kolidują z nią
Do prognozy dołaczone są załaczniki graficzne- mapy dokładnie takie, jakie Enea podłączyła do prognozy w 2002 r, tyle, że stan obecny na gruntach jest inny.
Enea dobrze o tym wie, a zasłanianie się celem publicznym -nie daje im prawa do łamania przepisów.
To co chcą zrobić to jawny przekręt, wydaje mi się, że albo liczyli na to, że w Urzędzie nikt się nie zorientuje, albo przymknie oko-bo przecież Burmistrz i Dyrektor Enea uzgodnili już wspólne wygodne dla nich stanowisko.
Prognoza została sporządzona przez Biuro Studiów i Projektów Energetycznych Energoprojekt Kraków S.A. -opracowanie prof dr hab inż.Wojciech Batko
Jestem porażona tym co sie dzieje, nie długo okaże się, że nasza budowa to nie tylko afera administracyjna, ale też karna.
Bo jak tak dalej pódzie, to kto wie...

Edyta B.
14-06-2006, 15:22
Dziś do Urzędu Wojewódzkiego dzwonił jakiś człowiek z ENEA z zapytaniem co z tym"szemranym" wnioskiem.
Czyli widać liczą na to, że dostana uzgodnienie w tej zafałszowanej postaci.
Panowie, a co z kolizją?????no tak, w prognozie o tym ani słowa, więc może myśleliście, że jakoś się uda!!!!!!

Edyta B.
15-06-2006, 09:58
skeślam w kalendarzu natępy dzień-czyli urzędowi zostało ich jeszcze 27 na zajęcie stanowiska odnośnie wezwania, które złożyłam.
Życzę wszystkim miłego dnia Edyta

hongi
15-06-2006, 11:20
Serdecznie współczuje i wiecie co , aż mnie coś w środku ściska jak w tym naszym kraju porządnym ludziom kłody pod nogi rzucają . A później się dziwią że wszyscy którzy mogą ,uciekają za granicę w pogoni za lepszym bytem . Już czas najwyższy aby urzędnicy odpowiadali za swoje błędy bo przecież ktoś jest winien , tylko kto? (my wiemy , a oni?). Pozdrawiam i cały czas obserwuję sytuację , jak coś wyjdzie nie tak urządzimy strajk , zgłaszam swoją obecność :)

Edyta B.
15-06-2006, 22:21
Serdecznie współczuje i wiecie co , aż mnie coś w środku ściska jak w tym naszym kraju porządnym ludziom kłody pod nogi rzucają . A później się dziwią że wszyscy którzy mogą ,uciekają za granicę w pogoni za lepszym bytem . Już czas najwyższy aby urzędnicy odpowiadali za swoje błędy bo przecież ktoś jest winien , tylko kto? (my wiemy , a oni?). Pozdrawiam i cały czas obserwuję sytuację , jak coś wyjdzie nie tak urządzimy strajk , zgłaszam swoją obecność :)
Dzięki Hongi i trzymam za słowo, obym nie musiała, ale jesli jednak coś wyjdzie nie tak, z winy tych"winnych", dam znać kiedy szyc transparenty.
pozdrawiam Edyta

Edyta B.
15-06-2006, 23:43
Na stronie 5 zamieściłam protokół ze spotkania Pana Burmistrza, przedstawicieli ENEA, starostwa powiatowego. Opisywałam juz usatlenia z tego spotkania, zreszta protokół mówi sam za siebie.
Na przedostatniej stronie tegoż protokołu-gdzie tryskający z zadowolenia Burmistrz-moge sobie tylko wyobrazić(bo niestety znów nas nie pproszono) jak przybija sobie z Panem Wieczorkiem-dyrektor Enea tzw PIąTKę, popiera rowiązanie enea, żeby wybudować mi linie nad dachem, tyle, że na podwyższonych słupach.
Znależli sposób jak nałjatwiej załtawić problem kolizji, pomimo że Burmistrz obiecywał coś zupełnie innego.
Na tymże spotkaniu pada zdanie Burmistrza, uwiecznione w protokole-że dla podparcia tego współnego, świetnego i satysfakcjonujacego go pomysłu-żeby Bienicewiczom zafundować linie nad dachem nalezy podłączyć odpowiednią decyzję środowiskową. Czy miał Pan Burmistrz wypowiadjąc te słowa na myśli tą fałszywą prognozę, która lezy w Urzędzie. Zakładam, nie-jestem pewna!!!! że tak-bo przeciez znał Pan juz jej zapisy od ponad 1,5 m-ca.
Czy to jest ta prognoza, która miała mnie przekonać, że to raj mieszkac pod linią????
Jakoś mnie nie przekonało, może bardziej zamurowało, gdy ją zobaczyłam. Tam nie ma ani słowa o pozytwnym wpływie linii na zdrowie i życie człowieka, bo ani słowa nie ma tam że istnieje jakakolwiek kolizja.Wręcz przeciwnie enea pisze, że trasa linii jest poza wszelką zabudową mieszkaniową i została wybrana dlatego w takiej postaci bo przebiega przez tereny, gdzie nie znajdują się budynki mieszkalne.
Czy mam przez to rozumieć, że Burmistrz popiera działania, które polegają na łamaniu przepisów prawa?
Wezwałam, go do odmowy Enea wydania takiej decyzji jako sprzecznej z prawem i całą pewnością naruszającą moje interesy.
Ma podstawy, żeby to zrobić-a co zrobi to na pewno tu na forum opiszę, jak tylko Burmistrz odpowie.Na jedno pismo , które złożyłam 16.10.2005 r na odpowiedź nie mogę doczekać się do dziś. Czyżby urząd nie odpisyawał na pisma w teminach przewidzianych w przepisach administracyjnych???jest przecież zobligowany przepisem, a tym czasem w Gryfinie w urzedzie rządzą sie innymi prawami, albo działają w ogóle poza ich granicami!!!!

Edyta B.
16-06-2006, 06:56
NA USUNIęCIE NARUSZENIA POZOSTAłO JESZCZE 26 DNI.
PRZYPOMINAM-TAK Z SAMEGO RANA!!!!!!
POZDRAWIAM EDYTA

dusia2006
16-06-2006, 08:19
Edyto
Sprawdź jeszcze czy do Starostwa Powiatowego w Gryfinie - Starosta Gryfiński - Ewa De La Torre nie wpłynął już wniosek ENEA o wydanie pozwolenia na budowę a Pani Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego Magdalena Łozińska-Różak która brała udział w tym słynnym spotkaniu na szczycie tylko czeka na odpowiedni moment..........
oczywiście masz prawo do takiej informacji

dusia2006
16-06-2006, 11:22
Edyto
Sprawdź jeszcze na jakim etapie jest STUDIUM
Nie musisz podawać ciągle podstwy prawnej jak będziesz chciała np ksero z opracowywanego studium, bo psim obowiązkiem urzędników jest znać przepisy prawa.

Edyta B.
16-06-2006, 13:03
Zaraz będę miała gościa z prasy, właśnie jest u Burmistrza.
Zaraz po wizycie napiszę Wam- jak Burmistrz tłumaczył swoje stanowisko.
pozdrawiam Edyta

dusia2006
16-06-2006, 13:50
Panie Wojewodo Województwa Zachodniopomorskiego
Robercie Krupowicz
JEŻELI TA DECYZJA PRZEJDZIE, A EDYTA ZŁOŻYŁA PANU SKARGĘ NA ŁAMANIE PRAWA PRZEZ BURMISTRZA MIASTA I GMINY GRYFINA PANA HENRYKA PIŁATA, TO BĘDZIE TO OZNACZAĆ ŻE PAN TEŻ JEST W TO ZAMIESZANY - A WÓWCZAS MY FORUMOWICZE, NIE TAKIE ŚMIECI, GÓWNIARZE I GŁUPCY, ZA JAKICH CO NIEKTÓRZY NAS UWAŻAJĄ, ZROBIMY WSZYSTKO ŻEBY SPRAWĄ TĄ ZAINTERESOWAŁ SIĘ PROKURATOR
Osobiście liczę na to, że Pańskie słowa, które cytuję poniżej, poparte będą czynami
"Dołożę także wszelkich starań, by cztery zasady, wymienione przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza w expose z 10 listopada 2005 roku: uczciwość, jawność, honor i skromność były wyznacznikami postępowania wszystkich urzędników zatrudnionych w ZUW.
Do tych czterech zasad dodać chcę rzetelność, sprawne działanie administracji rządowej oraz merytoryczne przygotowanie do rozwiązywania problemów.
Tylko wtedy, gdy trzymać się będziemy tego jasnego i prostego kodeksu postępowania, możliwe będzie efektywne działanie na rzecz naszego wspólnego dobra. Czego sobie i Państwu życzę."

Edyta B.
16-06-2006, 15:57
Wracam własnie ze spotkania z Redaktorem Warszawskiej gazety-nie napiszę jakiej z wiadomych powodów.
Ale z wielka chęcią napiszę wam co powiedział Pan Burmistrz
-POWIEDZIAł, żE LINII NIE ZMIENI, BO NIE MOżE
-A NIE MOżE, BO ENEA SIę NIE ZGADZA(TO śPIEWKA , O KTóREJ WAM JUż PISAłAM)
-NIE MOżE TEż BO PLANóW NIE WOLNO ZMIENIAć
naprawdę ma on wszytkich za głupców! w takim razie plany obowiązywałyby dożywotnio-Panie Burmistrzu!!!-raz na zawsze!!!!
proszę więc może wytłumaczyć, jakim więc cudem przeszła uchwała o zmianie planu odnośnie budowy linii, tą, która Gmina podjęła w grudniu
2003 r - w samym tytule-NAZYWA SIę ZMIANą!!!a dokładnie
Uchwała nr XV/212/03 Rady Miejskiej w Gryfinie z dnia 4 grudnia 2003 r. w sprawie uchwalenia zmiany w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmujacej obszar trasy napowietrznnej linii energetycznej 110 kv od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa.
Więc co?zmieniono plan-przeciez zgodnie z pana teorią dożywotności aktów prawa miejscowego to nie możliwe!!!!!!
Moja teoria na ten temat jest taka-że kieruje Pan się innymi powodami, ale naturalnie nie umieszczę ich na forum...
Acha! Pan Redaktor powiedział też, że przeprosił Pan już nas 17 razy!!!!
Tak Pan dokładnie liczy? , ja nie pamiętam ani razu i tak na prawdę wcale mi na tym nie zależy-proszę wybaczyć, ale zamiast przeprosin proszę w końcu zerwać pakty z kimś spoza (enea), a pomóc mieszkańcom swojego miasta, którym swoim dotychczasowym postępowanim wyrządza Pan ogromną krzywdę.
Zawiezliśmy Redaktora na wizje lokalną- pokazaliśmy mu te "niemożliwośći" w terenie. Za naszym domem ogromne obszary nieużytków, a pan mówi, że nie można przesunąć linii...
Zrobię zdjęcię i zamieszczę na forum-pokaże Wam forumowicze te rozległe obszary, przez które linia mogłaby byc przeprowadzona, gdyby tylko Burmistrz chciał.
ZBULWERSOWANA I OSZUKANA MIESZKANKA GRYFINA

Edyta B.
17-06-2006, 07:46
DNI 25.
CZEKAMY PANIE BURMISTRZU.
CZEKAMY I żąDAMY NAPRAWIENIA WASZYCH BłęDóW.
NIE PRZEPROSIN-A W KOńCU DZIAłANIA- NIE NA RZECZ ZNAJOMYCH Z ENEA-TYLKO NASZą!!!!!!!
CZY BOI SIę PAN, żE ODETNą MU PRąD? CZY MOżE BOI SIę PAN CZEGO INNEGO????I DLATEGO DOGADAł SIę ZA NASZYMI PLECAMI Z ENEA????

Edyta B.
18-06-2006, 12:24
24 dni zostało jeszcze Burmistrzowi na odpowiedź na nasze wezwanie.
czekamy-my najbardziej zainteresowani i dopingujące grono forumowiczów , jak myslę, też ciekawe odpowiedzi, bo jak widać po liczbie wejść na ten temat-wiele osób śledzi -Tę POżAL SIę BOżE AFERę URZęDNICZą !!!!!

dusia2006
18-06-2006, 13:17
Edyto
Czekamy oczywiście razem z tobą
A ja zwracam uwagę projektantom Studium... na "Okresową ocenę planu zagospodarowania przestrzennego województwa zachodniopomorskiego 2002-2006" - 2-torowa linia 110kV Dolna Odra - Chlebowo (gm. Gryfino), wcięcie w istniejący ciąg liniowy 110 kV - nie ma ustalenia czy linia ma być nad ziemią czy pod ziemią, a wszystkie zapisy Studium będą skutkować obowiązkiem zgodności przyszłych planów miejscowych ze Studium. Szczególnej analizie poddane powinny być uwarunkowania wynikające z faktu istnienia na terenie gminy
obszarów NATURA 2000
- obszarów specjalnej ochrony ptaków - PLB 320004 "Jeziora Wełtyńskie" i PLB 320003 "Dolina Dolnej Odry"
- specjalnego obszaru ochrony siedliskowej - PLH 320020 "Wzgórza Bukowe"
i planowanej linii 110 kV
Z przygotowywanych dokumetów (aktualizacja planu województwa) wynika że projektowana linia 110 Kv jest przewidywana, ale nikt nie ma prawa zmusić projektanta aby wykonał opracowanie pod inwestora, niezgodnie ze sztuką, a inwestor nie ma prawa narzucić rozwiązania KAŻDEGO przyszłego przedsięwzięcia w tak ważnym dokumencie jakim jest Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania.
A ja osobiście namawiam mieszkańców Gryfina aby czynnie włączyli się w tworzenie tego bardzo ważnego dokumentu bo gmina w której mieszkacie jest przepiękna a sprawy konfliktowe, które występują zawsze!!, nie były rozwiązane bez waszego udziału - bo pretensje możecie mieć wówczas tylko do siebie

I PANIE MARSZAŁKU WOJEWÓDZTWA ZACHODNIOPOMORSKIEGO - jak to się stało, że przyjęte w planie województwa, a nie realizowane (wariantowe): linia 110 kV Dolna Odra – Myślibórz wraz z GPZ Banie lub linia 110 kV Myślibórz - Dębno ZASTĄPIONE ZOSTAJĄ NOWYM I ZUPEŁNIE INNYM PRZEBIEGIEM LINII - czy wystarczył wniosek iwestora??

Edyta B.
18-06-2006, 21:40
Tą ostatnią informację Dusi wydrukuję i pokaże jutro mądralom w Urzędzie, którzy już teraz jak jeden mąż powtarzają śpiewkę Burmistrza, że nie można zmienić przebiegu linii.
Po co więc została podjęta uchwała, w której urząd przystąpił do uchwalenia zmiany w planie zagosp. przestrzennego w taki sposób by linia przebiegała za moją działką.
Czyżby Burmistrz chciał sobie kupić ciszę przed wyborami, nie chciał by kolejna afera wyszła poza urząd.
Ale wyszła!!!!i juz na pewno nie zostanie załtawiona po cichu.
Chyba, że Burmistrz nie zamierza już kandydować, albo uważa, że ma małe sznase i sprawę zostawi do rozwikłania następcy.

dziuba
18-06-2006, 22:45
Kobiety górą!!! Trzymam kciuki za taki finał, który będzie dla Was najmniej stresujący i najbardziej satysfakcjonujący!!!
Z takim wsparciem wszystko się uda!! Brawo dziewczyny!!!

Edyta B.
18-06-2006, 23:32
Kobiety górą!!! Trzymam kciuki za taki finał, który będzie dla Was najmniej stresujący i najbardziej satysfakcjonujący!!!
Z takim wsparciem wszystko się uda!! Brawo dziewczyny!!!
MUSI SIę UDAć-NIE DOPUSZCZAM INNEJ MOżLIWOśCI!!!!!!!
DLA MNIE BęDZIE TO WIELKA RADOść I SPEłNIENIE MARZEń O WłASNYM DOMU, CHOć RODZąCYCH SIę W WIELKICH BóLACH, A DLA WSZYSTKICH INNYCH,KTóRZY śLEDZą Tą HISTORIę- PRZYKłAD, żE MOżE WARTO CZASEM STANąć DO WALKI, NIE ODPUSZCZAć ,NIE DAć SIę ZASTRZASZYć BO TAKIM URZęDNIKOM-JAK CI W GRYFINIE TO NA PEWNO BARDZO NA RęKę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edyta B.
18-06-2006, 23:39
DODAM JESZCZE-BO URZąD CZYTA FORUM-żE NIE UDAłO WAM NAS SIę ZMęCZYć,ZNIECHęCIć, NIE POPADLIśLI TEż W DEPRESJę, NIE ZAMIERZAMY ENEI POZWOLIć NA ZAJęCIE DOMU-POMIMO, żE W URZęDZIE GłOśNO SIę MóWI-żEBURMISTRZ DOGADAł SIę JUż Z ENEA I PLANU NIE ZMIENI.
WRęCZ PRZECIWNIE-WASZE DOTYCHCZASOWE POSTęPOWANIE-DOPROWADZIłO DO TEGO, żE WALCZYć O TEN DOM BęDZIEMY JESZCZE BARDZIEJ, JESZCZE MOCNIEJ, A NIE KORZYSTNE DLA NAS ROZSTRZYGNIęCIA BęDZEIMY ZASKARżAć, ZASKARżAć, ZASKARżAć.
CIEKAWE TYLKO CZEMU W URZęDZIE JESTEśCIE TACY TWARDZI-A NA ULICY POTRAFICIE TYLKO SPUśCIć GłOWę. :oops: :oops: :oops: [/url]

Edyta B.
18-06-2006, 23:42
CZY TO ABY NIE WSTYD???????????????????????????????????

Edyta B.
19-06-2006, 07:13
Jeszcze 23 dni Burmistrz ma na to, aby wyjść z całej afery twarzą!!!!!!!!!!

Magda.m145
19-06-2006, 09:52
Kobiety górą!!! Trzymam kciuki za taki finał, który będzie dla Was najmniej stresujący i najbardziej satysfakcjonujący!!!
Z takim wsparciem wszystko się uda!! Brawo dziewczyny!!!

DZIUBA-POPIERAM !!!
KIEDYś NAPISAłAM TU NA FORUM-NA PEWNO WSZYSTKO SIE UDA ISTNIEJą PRZECIEZ CUDA-DZIś TO TROCHE MODYFIKUJę:
NA PEWNO WSZYSTKO SIE UDA- JAK NIE TO BęDZIE ROZRóBA!!!!!
NO I MOżE ZAłOżMY KLUB POPIERAJąCYCH TA SłUSZNą WALKę O SPRAWIEDLIWOść.
CO WY NA TO?

Magda.m145
19-06-2006, 09:54
Może, ktoś bardziej twórczy niz ja ma jakiś fajny pomysł na nazwę??

Edyta B.
19-06-2006, 22:14
Kontynuując temat skarg i wniosków na działanie Burmistrza-trochę ich przybyło.
Złożyłam skargę do Sanepidu w Gryfinie, który bedzie uzgadniał raport,który Enea została zobowiązana złożyć do wniosku o wydanie decyzji środowiskowych.
Co to znaczy dla mnie i co to znaczy dla Enea -Dusiu???
Czym różni się raport od tej pierwszej oceny,którą Enea złożyła w Urzędzie wraz z wnioskiem
Czy w takim przypadku decyzję będzie wydawał Burmistrz(który konsekwentnie robi uniki, żeby nam nie pomóc), czy może w tym przypadku należało to będzie do kompetencji wojewody.
W Gminie mówią, że to sprawa Burmistrza, ale w tym samym urzędzie mówią, że planów miejscowych nie można zmieniać-więc to to mówią, nie zawsze jak widać pokrywa się z prawdą.
DLATEGO PYTAM FACHOWCA.

Dodam jeszcze, że Enea złożyła wniosek w Gminie 10 marca 2006 r.
Pan Burmistrz Henryk Piłat-miał od kilku m-cy wiedzę, że Enea podejmuje kroki zmierzające do uzyskania pozwolenia na budowę-a nas ściemniał i mamił, że coś tam robi, aby sprawę pozytywnie dla nas załatwić(uzodnienia, rozmowy, konsultacje itd).
Robił coś !!!!! faktycznie- kopał pod nami i to dużym szpadlem.
Panie Burmistrzu przychodzi mi tu na myśl powiedzonko-kto dołki kopie ten sam w nie wpada!!!!!!

dusia2006
19-06-2006, 23:24
Edyto spróbuję najkrócej jak potrafię
1. Obowiązek sporządzenia raportu i dołączenia go do wniosku oznacza, że planowana linia 110 kV zaliczona została do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, jednym słowem szkodliwych
2. Raport, niestety dla wnioskodawcy czyli ENEA, musi ujawnić twoją istniejącą zabudowę na trasie planowanej linii, a o tym że dom tam jest wie już m.in. Wojewoda, Marszałek, Inspektor Sanitarny i Starosta ponieważ dostarczyłaś już skargi i zawiadomienia
3. Raport powinien zawierać również rozwiązania wariantowe lokalizacji przebiegu planowanej linii - w tym przypadku musi, ponieważ o innej możliwości przebiegu linii również wie m.in Wojewoda, Marszałek, Inspektor Sanitarny i Starosta, ponieważ złożyłaś w gminie wezwanie do usunięcia naruszenia twoich praw oraz skargę na nie realizowanie przez Burmistrza uchwały Rady dotyczącej zmiany planu (wariantowego przebiegu linii)
4. decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach może zostać wydana wyłącznie po stwierdzeniu zgodności lokalizacji przedsięwzięcia z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
W tej sytuacji wydanie decyzji zgodnie z wnioskiem ENEA - a więc nad twoim domem - byłoby jawnym naruszeniem prawa, m.in dlatego że ustalenia planu mówią wyraźnie że są to tereny rolne. Ustalenia nie mówią że tam jest jakakolwiek zabudowa, a tym bardziej do likwidacji. Te ustalenia mówią wyraźnie o zakazie lokalizacji obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi pod planowaną linią. Niestety Panie Burmistrzu - chcąc poprowadzić linię nad dachem domu Edyty lub ją wywłaszczyć trzeba zmienić plan zagospodarowania i zaznaczyć w planie jej zabudowę. Może do takiej zmiany planu będzie Pan teraz namawiał Radę, kto to wie... - że nie wspomnę Edyto, że wezwałaś gminę do usunięcia naruszenia i zmiany planu.
Oczywiście można założyć, że raport dalej będzie zawierał nieprawdziwe informacje, ale jestem przekonana, że tu już urzędnikom ręka zadrży.
Bardzo mnie interesuje sprawa kompetencji wydania decyzji (gdzieś już o tym pisałam) - wszystkie gwiazdy na niebie mi mówią że powinien Wojewoda , ale może się mylę. Poczekam na opinię eksperta czyli mam nadzieję Edyto że to sprawdzisz, a może zapytanie do Wojewody lub Ministerstwa Środowiska

Krisss
20-06-2006, 00:45
Przeanalizowałem dość wnikliwie protokół ze spotkania Burmistrza z ENEA i Starostwem w dniu 12.05.06 i co ciekawe K. Czosnowski przedstawia 2 nowe warianty przebiegu linii 110kv, dalej mówi o protestach właścicieli, ale odnoszących się do 1 wersji zmiany trasy, a Pan Burmistrz te protesty podpiął pod te nowe 2 warianty przebiegu linii 110kv, czyli Burmistrz myli pojęcia - nie wie o czym mówi!
Z tego co wiem, to nikt z UMiG nie pofatygował się nawet rozmawiać z właścicielami działek wg. nowych tych 2 wariantów przebiegu linii, nie może więc w związku z tym być protestów.
Jak wobec tego wygląda odpowiedzialność Burmistrza, że nie wykonuje on uchwał UMiG Gryfino z dnia 13.03.05 - przecież to jest naruszenie prawa, a to musi skutkować pociągnięciem do odpowiedzialności!

Edyta B.
20-06-2006, 07:35
O CAłEJ SPRAWIE POWIDOMIłAM TEż MIN.OCHRONY śRODOWISKA.
NAPISAłAM SKARGę DOKłADNIE OPISUJąC-CO CHCE ZROBIć ENEA, PRZYCHYLNOść PANA BURMISTRZA I CAłY TEN UKłAD.
NIECH PRZYJRZą SIE SPRAWIE LUDZIE ZUPEłNIE SPOZA MOJEGO MIASTA I ODPOWIEDZą JAK MOżNA BUDOWAć LINIE NAD DACHEM-GDY URZąD SAM W TYM MIEJSCU WYZNACZYł STREFę- GDZIE NIEMOżLIWE JEST ISTNIENIE DOMU MIESZKALNEGO I LINII.
SKIEROWAłAM TEZ ZAPYTANIE KTO JEST WłAśCIWYM PRZY WYDAWANIU DECYZJI DLA ENEA-BURMISTRZ(KTóRY JAK WIDAC Aż SIę PALI), CZY WOJEWODA.
JEżELI PAN BURMISTRZ JEDNAK WYDA Tą DECYZJę-TO NA PEWNO Ją ZASKARżYMY.
JEżELI OśMIELI SIę ZMIENIć PLAN NA NASZą NIEKORZYść TO NATURALNIE TEż TOZASKARżYMY.

I JAK TAK DALEJ BęDZIE KOPAł-TO W KOńCU SAM WPADNIE W TEN Dół- I NIE WYCIąGNIE GO NAWET Z NIEGO JEGO PARWNIK PAN ADAMIEC.
SWOJą DROGą DZIWNE, żE PAN RADCA PODSUWA PANU BURMISTRZOWI TAKIE ROZWIąZANIA -KTO JAK KTO -ALE ON NA PEWNO
ZNA PRZEPISY!!!!!!!!!!!!!

dusia2006
20-06-2006, 08:25
Edyto
Nikt nie może wydać takiej decyzji ponieważ taki wniosek nie uzyska wymaganych uzgodnień, a powody opisałam ci we wcześniejszm post.
Konsekwencją takich uzgodnień byłaby sytuacja, że projektanci planów czy studiów i innych dok. mogliby na terenie województwa zachodniopomorskiego pod planowanymi liniami np. 110kV dopuścić lokalzację obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi - czyli domów mieszkalnych - bo wystarczy podnieść słupy - a takie plany musiałyby otrzymać pozytywne uzgodnienia tych samych instytucji, które uzgadniają wniosek ENEA, CO JEST OCZYWISTĄ BZDURĄ bo są odpowiednie przepisy prawa, o czym uzgadniacze wiedzą pewnie lepiej niż ja

I oczywiście Kriss masz rację, i do tego zwróciłeś uwagę, że istnieją jeszcze inne wariantowe możliwości przebiegu tej planowanej linii.

Edyto - musi być OBWIESZCZENIE Burmistrza o dołączeniu do wniosku ENEA raportu o oddziaływaniu na środowisko i RAPORT MUSI BYĆ udostępniony do publicznego wglądu na 21 dni - każdy ma prawo do składania uwag i wniosków - PILNUJ

Edyta B.
20-06-2006, 10:47
Altenatywy dla przeprowadzenia tej linii istnieją-i wie otym Burmistrz, Enea, Starostwo i może zorientować sie każda osoba, która przyjedzie do nas na działkę.
W tej prognozie autor pisze:
w przypadku analizowanej inwestycji , nie ma możliwości jej realizacji w innym wariancie z uwagi na brak rozwiązań alternatywnych wykonywania tego rodzaju przedsięwzięć.
Linia 110 kv jest ujęta w miejscowymplanie zagospodarowania przestrzennego, zatwierdzonym uchwałą Rady Miasta w Gryfinie .Argumenty uzasadniające konieczność wykonania linii 110 kv po zaproponowanej trasie należy uznać za przekonywujące.Inne rozwiązania linii zasilających sa nieracjonalne(np. linia kablowa), a borąc pod uwagę uwarunkowania techniczne doprowadziłyby do większej dewastacji Środowiska naturalnego.
i dalej...
zbliżenia linii do zabudowy mieszkaniowej są na tyle odległe , że nie kolidują z nią, gwarantując jednocześnie przy zachowaniu wymagań normowych bezpieczny sposób gospodarowania gruntami.

CO WY NA TO?????
Dróg możiwych do przeprowadzenia linii jest wiele i jeśli Burmistrz zasłania sie, że na jednym z zaproponowanych rozwiązań spotkał się ze sprzeciwem właścicieli, to czemu nie próbuje uzgadniać innych wariantów.
Zeskanuje i zamieszę na forum-pismo z Enea z marca gdzie pan Dyrektor Rączka pisze, że Enea jest gotowa rozważyć też inne warianty przeprowadzenia linii.
Wiec czemu nie został podjęta przez Burmistrza żadna próba zrealizowania uchwały o zmianie linii, tyle że w innym wariancie.
NIE ZOSTAłA, BO BURMISTRZ DOGADAł SIę JUż WCZEśNIEJ Z ENEA-WIęC NIE POCZYNIł żADNYCH KROKóW-A SZKODA, BO NA JEDNYM Z PRZEBIEGóW, KTóRY SAMI WYRYSOWALIśMY -GRUNTY W DUżEJ MIERZE SA WłASNOśCIą SKARBU PAńSTWA!!!!!!!



[/i]

dusia2006
20-06-2006, 12:29
I pytanie za 100 pktów do wszyskich uzgadniaczy
co z Art. 46. 3. USTAWY Prawo ochrony środowiska????

Krisss
20-06-2006, 13:40
Skoro planowana linia 110kV wchodzi koło Gryfina w tor już istniejącej linii 220kV, a obie linie ida z tej samej Elektrowni Dolna Odra, to analizując mapy satelitarne tych terenów jest co najmniej kilka wariantów przeprowadzenia tej linii o mniejszej szkodliwości społecznej. Są tam działki Skarbu Państwa i działki prywatne, ale o dużo mniejszej wartości inwestycyjnej, niż na obrzeżu Gryfina.
Część właścicieli ma po kilka działek i każdy przebieg linii będzie ich dotykać, ale napewno oddalenie linii od Gryfina będzie dla większości właścicieli dużo bardziej korzystne, a z resztą właścicieli ENEA bez większych problemów powinna się dogadać. Jak piszesz Edyto, to w marcu dyrektor Rączka z ENEA wyraził chęć rozważenia innych wariantów przebiegu linii, ale Burmistrz tak zagmatwał sprawę myląc warianty o których była dyskusja, że sprawa nie ujrzała światła dziennego. Walcz Edyto, żeby zmusić kogoś z ENEI do przenalizowania tych nowych wariantów przebiegu linii.

Edyta B.
20-06-2006, 16:30
Wiesz Kriss- to chyba nie ja powinnam im to przedstawiać.
Te wyrysowane inne alternatywne przebiegi sami podaliśmy Gminie.
Sami spawdziliśmy kto jest właścicielem i z kim ewntualnie trzeba by było porozmawiać.
Ale Urząd - nic sobie z tego nie zrobił, bo nawet nie raczył usiąść do stołu z Enea i przedyskutować temat.
Wiesz najbardziej chore jest to, że to ja wykazuję całą inicjatywę i prowokuję do jakiegoś działania-a te NIEROBY-w urzędzie nic nie robią i jeszcze biora za to pieniądze.
Ja poświęcam swój czas kosztem pracy wiec i dochodów-
A PAN CZOSNOWSKI, PANI KUBIAK I PAN BURMISTRZ - wydają kulawe decyzje i jeszcze biora za to całkiem dobre pieniądze.
Pan Czosnowski po całej aferze zdaje się, że nawet awansował- i teraz Burmistrz tak zamknął mu usta-że mówi tak, żeby nic nie powiedzieć.
Rokuję mu karierę w polityce.

dusia2006
20-06-2006, 18:00
gdzie?? :lol:

Edyta B.
20-06-2006, 18:14
W PARTII POKONANYCH-JAKO Z-CA BURMISTRZA :wink:

Edyta B.
20-06-2006, 19:52
CZY CHODZI PO FORUM JAKIś SPECJALISTA OD PRAWA KARNEGO?
JEśLI TAK PROSZę O POMOC I WYRAżENIE SWOJEJ OPINII CO DO SKIEROWANIA SPRAWY DO PROKURATORA.
MYśLę, żE CZAS NAJWYżSZY NA TAKI KROK, BO GMINA SWOIM POSTęPOWANIEM NIE POZOSTAWIA MI WYBORU.
JEJ DZIAłANIE NA MOJą SZKODę JEST śWIADOME, A PRZYCHYLNOść DLA ENEA-BARDZO PODEJRZANA I METODY JAKIMI PRóBUJE ZAłATWIć SPRAWę NIESTETY WYKRACZAJą JUż POZA GRANICE PRAWA.
I POZA GRANICE NASZEJ CIERPLIWOśCI!!!

MAMY DOść KłAMSTW URZęDNIKóW, ZATAJANIA ISTOTNYCH DLA NAS INFORMACJI, UTRUDNIANIA DOSTęPU DO DOKUMENTóW, PRZYCHYLNOśCI BURMISTRZA W STOSUNKU DO ENEA-MIMO żE OBOWIąZUJE UCHWAłA RADY MIEJSKIEJ O PRZESUNIęCIE LINII,
A POMINIęCIE NAS PRZY WNIOSKU ENEA W CELU UZYSKANIA DECYZJI śRODOWISKOWEJ - TO JUż SZCZYT WSZYSTKIEGO!!!
NIE żYCZYł PAN SOBIE PANIE BURMISTRZU, żEBYśMY MOGLI ZłOżYć WNIOSKI, KTóRE RZECIEż MUSIAłYBY BYC DOłąCZONE DO AKT SPRAWY(CHYBA,żE GDZIEś BY ZGINęłY)-A KTóRE UTRUDNIłYBY WYDANIE PRZEZ PANA DECYZJI DLA ENEA.
JEśLI PAN JESZCZE NIE WIE-TO JUż PANA ZAWIADAMIAM O TYM, żE SKIEROWALIMY PISMO DO RADY MIEJSKIEJ O PONOWNE WYłOżENIE WNIOSKU, TAK żEBYśMY MOGLI SIę W SPRAWIE WYPOWIEDZIEć I ZASKARżYć WNIOSEK ENEA-KTóRY FAKT KOLIZJI POMINęłA.
OCZYWIśCIE GDYBY PRóBOWAł PAN UżYć SIł NACISKU LUB INNYCH ARGUMENTóW W STOSUNKU DO RADNYCH - O FAKCIE ZłOżENIA TEJ SKARGI POWIADOMILIśMY INSTYTUCJE I URZęDY SPOZA MIASTA.
I DLACZEGO NIE ODPOWIADA PAN NA PISMA W TERMINACH-O TO NA PEWNO ZAPYTA SIę PANA SAMORZąDOWE KOLEGIUM ODWOłAWCZE.

Pozdrawiam Edyta[/url]

Krisss
20-06-2006, 23:41
To co wyrabia Burmistrz i ENEA w tej bulwersującej sprawie to kpina z prawa i sprawiedliwości.Uważam,że konieczna i niezbędna jest skarga do Ministra Sprawiedlowości p. Zbigniewa Ziobry.
Wierzę że to jedyny człowiek który uczyni że "PRAWO i SPRAWIEDLIWOSC" z czystym sumieniem będzie można pisać dużymi literami.

Gryfol
21-06-2006, 09:45
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA

Edyta B.
21-06-2006, 10:22
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA

CZY TO PEWNE???

Gryfol
21-06-2006, 10:26
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA

CZY TO PEWNE???


Edyta, za dzisiejszym Głosem Sz.:



Od piątku Dariusz Wieczorek przestanie pełnić funkcję dyrektora szczecińskiego oddziału ENEA.

Informację tę potwierdził zarówno sam zainteresowany, jak i rzecznik firmy w Poznaniu.

- Pan Wieczorek wypełnił swoje zadanie - stwierdził rzecznik ENEA Arkadiusz Dobień odpowiadając na pytanie, jaka była przyczyna zmiany zatrudnienia dyrektora.
- Jest to sprawa zarządu. Ja szanuję tego typu decyzje - powiedział nam tylko Dariusz Wieczorek.

Od piątku były dyrektor będzie doradcą zarządu ENEA. Na nowym stanowisku będzie się zajmował usługami okołoenergetycznymi, w tym związanymi z oświetleniem ulic, działalnością w ciepłownictwie, produkcją energii etc.

Również w piątek powinna zapaść oficjalna decyzja co do następcy Dariusza Wieczorka. Nieoficjalnie już na giełdzie pojawiło się kilka nazwisk, w tym jedno znane ze Stargardu Szczecińskiego.

Edyta B.
21-06-2006, 10:38
Jeszcze 21 dni -pilnuję pilnuję !!!!!
Oczywiście to termin w jakim Pan Henryk Piłat ma usunąć naruszenie prawa.
Pozdrawiam Edyta

Edyta B.
21-06-2006, 10:58
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA

Ciekawe jakie zdanie co do budowania ludziom linii nad dachem będzie miał następca.
Pan wieczorek słynie z traktowania ludzi jak śmieci, myślę ze stanowisko Enea i to sposób w jaki postepuje Enea w naszej sprawie, ma duży związek z tym jakim jest właśnie człowiekiem.

Magda.m145
21-06-2006, 11:33
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA

Może Pan Wojewoda tu zadziałał-Edyta zawiadomiła go przecież o tych wszystkich wałkach jakie chce zrobić Enea-a protokół ze spotkania pokazuje wprost-centralnie-że to właśnie Pan Wieczorek i ten gryfiński Burmistrz, aż iskrzą jak linia-żeby Edzi walnąć linię nad dachem.
Edyta chyba się nie obrazisz za Edzie????
A ten pan mecenas, który reprezentował enea-jak dobrze pamiętam-wymuszał z lekka-LEKKO MóWIąC -na starostwie wydanie dla Enea pozwolenia.

CZY RZUCIł JUż PRAWNICZYM OKIEM NA Tą CIEMNą SPRAWKę JAKIś KARNISTA?
JEśLI NIE TO PILNIE POSZUKIWANY!!!!
O NAZWIE KLUBU DALEJ MYśLę...
MAGDUSIA :D

Magda.m145
21-06-2006, 11:54
SPECEM OD PRAWA KARNEGO NIE JESTEM, ALE TAK SOBIE SIEDZIMY Z NASZYM PRAWNIKIEM, KTóRY SPECJALIZUJE SIę W PR. GOSPODARCZYM-WIęC KARNISTA TEż Z NIEGO żADEN, ALE MOżE ZADZIAłAł BY TU
Art. 231. § 1. KK
Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej,podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę,podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art.

Edyta B.
22-06-2006, 10:46
Pan Burmistrz ma jeszcze 20 dni na usunięcie naruszenia

wszystkim forumowiczom ślędzącym temat życzę miłego dnia
Edyta

dusia2006
22-06-2006, 15:18
Edyto
Może jakiś energetyk albo projektanci studium wytłumaczą tobie jaki jest sens prowadzenia tej linii, rżnie te piękne tereny ale co obsługuje??? tak dla twojej wiedzy, bo w końcu tam mieszkasz
A najlepiej będzie jak postarasz się w gminie o fragment projektu studium który będzie obejmować tę feralną projektowaną i istniejące linie (oczywiście masz prawo)
i zwrócisz się z tym pytaniem do nowego dyrektora szczecińskiego oddziału ENEA, bo w ustaleniach obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego województwa zachodniopomorskiego nie ma takiej inwestycji o znaczeniu ponadlokalnym - to może jest to lokalna inwestycja? to w takim razie po co ona jest wam w gminie potrzebna?

Edyta B.
22-06-2006, 17:16
Prąd energetycy mówili, że jest potrzebny do zasilenia prawobrzeża Szczecina-w żadnym przypadku-to nie jest Gmina Gryfino!!!!!
Tym bardziej może dziwić postępowanie Pana szanownego Burmistrza-przeciez to nie w jego Gminie mieszkańcy i wyborcy maja taki spadek napięcia, że niedługo przyjdzie im siedzieć przy świeczkach.
Natomiast to w jego Gminie - mieszkańcy i jego wyborcy przez jego dotychczasowe postępowanie są już tak naładowani, że ta linia nad dachem Panie Burmistrzu jest naprawdę zbędna.
I w tym miejscu to nie wiem czy lepiej byłoby tak :lol: , czy tak :(

Edyta B.
23-06-2006, 10:58
19 dni, czas upływa...
Ciekawe na jakim etapie jest jest Pan burmistrz w kwestii tego wezwania.
Może tak jak całą resztę pism wrzuca juz mechanicznie do niszczarki, albo wsadza gdzies na dnie do szuflady-i zajmuje się sprawami"bardziej"ważnymi.
W chińskiej wyszukiwarce, gdy wpisze się -prawa człowieka-to nic się nie wyświetla.
Gdyby tak wpisać na gryfinskiej stronie-ochrona praw i interesów mieszkańca GRYFINA przez Burmistrza-to tez nic by nie wyszło.

Edyta B.
24-06-2006, 20:05
Dobiega końca dzień 18 na odpowiedź Burmistrza na złożone wezwanie.
Bardzo ciekawe co tym razem odpisze Pan Burmistrz(jesli w ogóle), a także na całą serię innych pism, którą złożyłam w tym tygodniu.
Oczywiście powiadomiłam o każdym z nich Pana Wojewodę i Marszałka .
Pozdrawiam i oczywiście na bieżąco będę pisać co w sprawie.
Edyta

Edyta B.
24-06-2006, 20:06
Pan Wieczorek od jutra przestanie byc szefem szczecińskiego oddziału ENEA
Czy ktoś może ma wiedzę kto zastąpi Pana Wieczorka?

Edyta B.
25-06-2006, 11:15
http://img147.imageshack.us/img147/2792/mapka11pz.th.jpg (http://img147.imageshack.us/my.php?image=mapka11pz.jpg)


http://img92.imageshack.us/img92/6604/mapka27iv.th.jpg (http://img92.imageshack.us/my.php?image=mapka27iv.jpg)

Edyta B.
25-06-2006, 19:33
Zamieściłam mapę z przebiegiem linii i miejsce gdzie stoi mój dom.
Tereny w koło mojego domu domu to w zasadzie działki rolne w głównej mierze nieużytki.
Jak widać są one rozległe.
Ciężko więc uznać, że nie ma możliwości przesunięcia linii.
Sama Enea potwierdziła taką możliwość (zamieszczę skan tu na forum z pismem od nich).
Dlaczego więc w tej zafałszowanej prognozie napisane jest, że nie ma innej alternatywy dla przeprowadzenia linii.
Więc Enea sama sobie przeczy?

Edyta B.
25-06-2006, 22:20
http://img463.imageshack.us/img463/8490/dscn16760rh.th.jpg (http://img463.imageshack.us/my.php?image=dscn16760rh.jpg)


http://img150.imageshack.us/img150/3559/dscn16808vd.th.jpg (http://img150.imageshack.us/my.php?image=dscn16808vd.jpg)


http://img371.imageshack.us/img371/9724/dscn16814lp.th.jpg (http://img371.imageshack.us/my.php?image=dscn16814lp.jpg)


http://img422.imageshack.us/img422/6353/dscn16827zi.th.jpg (http://img422.imageshack.us/my.php?image=dscn16827zi.jpg)


http://img58.imageshack.us/img58/3654/dscn16830il.th.jpg (http://img58.imageshack.us/my.php?image=dscn16830il.jpg)

Edyta B.
25-06-2006, 22:48
To zdjęcia mojego domku i okolicy.
W koło jak widać-otwarta przestrzeń, żadnej zabudowy.
Trudno więc pogodzić sięz faktem,że ktoś mając w nosie moje zdrowie, pieniadze-chce na siłe budować mi linie nad dachem.
Na drugim zdjęciu od góry wyraznie w tle widać linię-to wspominana już przeze mnie 220 kv.
Linia,którą Bumistrz i szefostwo Enea chce pomimo wszystko, i z użyciem wszystkich mozliwych metod przeciągnąć mi nad dachem-WłąCZA SIę PóżNIEJ WłAśNIE W Tą 220 KV.
PANOWIE Z ENEA WOLą WIęC NA SKRóTY-ABY ZMNIEJSZYć KOSZTA INWESTYCJI-A MąDRE GłOWY Z DZIAłU PLANOWANIA I PAN PROJEKTANT PLANU-PRZYłOZYLI RęKę DO TEGO ZAMYSłU.
LUDZIE BEZ WIZJI!!!!TEREN JEST NA PRAWDę śWIETNY I JAK MOżNA BYłO UCHWALIć COś -CO TAK SKRZANI TAKA OKOLICę.
CIEKAWE JAKICH ARGUMENTóW UżYł INWESTOR, żE PRZEKONAł URZąD-NA TAKI PRZEBIEG!
JAKIE TO ARGUMENTY-?BO NASZE NIE TRAFIAJą DO TYCH SAMYCH LUDZI JUż OD PONAD ROKU!
POMIMO, żE:
-MóJ DOM TO JUż NIE TYLKO PROJEKT NA PAPIERZE-TO FAKT-ON JUż STOI(LINIA DOPIERO JEST PROJEKTOWANA)
-W KOłO MOJEJ POSESJI JEST CAłA MASA GRUNTóW-NIE ZABUDOWANYCH!!!!PRZEZ KTóRA LINIA MOGłABY PRZEBIEGAć, W TYM GRUNTY NALEżąCE DO SKARBU PAńSTWA
-RADNI PODJęLI UCHWAłę-W CELU ZMIANY PRZEBIEGU LINII
-AKTUALNIE TWORZONE JEST STUDIUM DLA CAłEJ GMINY, WIęC MOżNA WYRYSOWAć INNY PRZEBIEG LINII
-ZARóWNO GMINA JAK I ENEA TO JEDNOSTKI, KTóRE DYSPONUJą FUNDUSZAMI, ABY NAPRAWIAć TAKIE WłAśNIE SYTUACJE
-NO I PAN BURMISTRZ CIESZY SIę SZCZEGóLNą SYMAPTIą BYłEGO JUZ DYREKTORA ENEA-W KOńCU DAł ZAROBIć TEJ FIRMIE OGROM KASY.
NASZA GMINA WYGRAłA KONKURS NA NAJLEPIEJ OśWIETLONA GMINę W POLSCE.
TROCHę TO śMIESZNE, żE W GMINIE NAJLEPIEJ OśWIETLONEJ-W GłOWIE KIEROWNIKA URZęDU PANUJą ZUPEłNE CIEMNOśCI-CO DO OCHRONY PRAW, DOKłADNIE PRAW WłANSOśCI MIESZKACóW MIASTA.

Edyta B.
25-06-2006, 23:10
I POWIEDZCIE MI DRODZY FORUMOWICZE- GDZIE TU LOGIKA, ROZSąDEK?
DLA MNIE NAPISZę TO WPROST-TO SZCZYT DEBILIZMU, WYOBRAżNI, GłUPOTY!!!!!!
I MOżE JESTEM JUż NUDNA-
ALE DOOKOłA JAK WIDAć NA FOTKACH WSZEDZIE TRAWKA, TRAWKA, TRAWKA
W DOść BLISKIEJ ODLEGłOśCI 220 GDZIE ENEA MUSIAłA JUż PRZECIEż ZAGAWANTOWAć SOBIE PRAWA DO TERENóW
I MOżE JESTEM śLEPA
ALE JA WIDZę CAłą MASę MOżLIWOśCI PRZESUNIęCIA LINII
I MOżE JESTEM UPATRA JAK OSIOł
ALE JAK MOżNA POGODZIć SIę, żE PRZY ISTNIENIU TYCH WSZYSTKICH MOżLIWOśCI URZęDASY CHCą KONIECZNIE PODNIEść MI LINIE NAD DACHEM, I WYMAGAJą żEBYM JESZCZE ZROZUMIAłA SYTUACJę.
I MOżE JESTEM NAIWNA?
ALE WIERZę, ZE JESLI SPRAWA TRAFI DO SąDU -SPOJRZY ON NA TE WSZYSTKIE OKOLICZNOśCI I PANOWIE Z ENEA ZNóW WRóCą DO PUNKTU WYJśCIA.
TYLE, żE JEśLI ZALEZY IM NA CZASIE TO PROCESY SąDOWE NA PEWNO NIE PRZYśPIESZą ROZPOCZęCIA INWESTYCJI!!!!!!!!!!!!!!

Edyta B.
25-06-2006, 23:20
A Z NASZEJ STRONY ENEA MOżE SPODZIEWAć SIE TYLKO STANOWCZEGO NIE!!!-CO DO ICH PROPOZYCJI LINI NAD DACHEM, ZA DACHEM, W OGóLE NA MOJEJ DZIAłCE.
I KAżDA Z TYCH DRóG NA PEWNO SPOTKA SIę Z NASZYM SPRZECIWEM-BO TA CZY INNA POSTAć PRZEPROWADZENIA INWESTYCJI PRZEZ MOJą DZIAłKę WYMAGA MOJEJ ZGODY-PANOWIE Z ENEA ZAPEWNE O TYM WIEDZą.

dusia2006
25-06-2006, 23:34
URZĘDNICY - WY WSZYSCY, KTÓRZY TERAZ PEWNIE URUCHOMILIŚCIE JUŻ SZTABY PRAWNIKÓW, ŻEBY EDYTĘ I JEJ RODZINĘ USZCZĘŚLIWIĆ DWUTOROWĄ LINIĄ WYSOKIEGO NAPIĘCIA 110 Kv NAD ICH JEDYNYM W OKOLICY DOMEM

CZY W TYM CO CHCECIE IM ZROBIĆ
/POMIJAJĄC JUŻ KOMPLETNE ŁAMANIE PRAWA PRZEDE WSZYSTKIM CZŁOWIEKA, BEZSENSOWNE NISZCZENIE KRAJOBRAZU I ZAGROŻENIE POBLISKIEGO OBSZARU NATURA 2000/
JEST JAKIŚ SENS???? I ZDROWY ROZSĄDEK????
COŚ TAKIEGO TO KRYMINAŁ I NA PEWNO KTOŚ ODPOWIE ZA TĄ AROGANCJĘ I GŁUPOTĘ A MOŻE I KORUPCJĘ BO NIKT PRZY ZDROWYCH ZMYSŁACH NIE WYMYŚLIŁBY CZEGOŚ TAKIEGO

A JEŚLI NIE MACIE WYOBRAŹNI, ŻE TAKA LINIA TO NIE CIENKA KRESKA NA MAPIE KTÓRĄ MACIE PRZED OCZAMI TYLKO POTENCJALNA KOSZMARNA RZECZYWISTOŚĆ I BEZMYŚLNIE PRZYSTAWIACIE TE SWOJE PIECZĄTKI - UZGADNIAM BEZ UWAG - TO Z UMYSŁOWYMI RACZEJ NIE MACIE WIELE WSPÓLNEGO

Edyto trzymam za was kciuki, śliczny ten wasz domek i w przepięknym miejscu

sylwester huczny
26-06-2006, 09:56
Jeśli Gmina Gryfino startowałaby w konkursie na szczyt głupoty, absudrdu, lekceważenia interesów mieszkańców, przedkładnia dobra tych od których dóbr-może się jakiś spodziewać(ENEA)-a także nie ludzkiego, hamskiego i okrutnego traktowania ludzi-na pewno zajęłaby pierwsze miejsce.

A w jury mogłliby siedzieć sami głupcy, i inne osoby upośledzone-bo to że sprawę można załatwić pozytywnie dla Bienicewiczów zauważyłby każdy-tylko czemu nie widzi tego Burmistrz i ENEA?
No bo jak można uzasadnić to-że próbuje się ludziom wcisnąć linię nad chatę-a nie chce się jej przeprowadzić dalej-gdzie nie ma żadnego domu.
Tu nie ma problemu-że zdejmie się linię z dachu jednemu-po to żeby uraczyć nią innego właściciela domu.
Jakie więc hamulce powstrzymują Burmistrza żeby linię znad dachu domu mieszklnego-przesunąć na rosnące tam trawsko.
Koniki polne nie koniecznie muszą odczuwać oddziaływanie linii.
Niech mnie ktoś oświeci????????

sylwester huczny
26-06-2006, 10:10
I tak podsumowując to działane Burmistrza.
To nie chce mi się wierzyć, że uważa on, że ten cały horror, który się toczy przed jego oczami, a którego nie chce -mimo, że może zakoczyć -przysporzy mu poparcie w wyborach.
Po co komu taki Burmistrz-który tylko rozdaje obietnice, a gdy dochodzi do realizacji-po prostu się odwraca plecami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sylwester huczny
26-06-2006, 11:08
Przypomina mi sie pewna myśl-czyja?nie mam pojęcia, która brzmi tak:

"Mądry zrozumie w lot, głupcowi potrzebny młot"-
może co nie którym trzeba wbić do głów, co piwinni zrobić, a wybić raz na zawsze-to co zrobić chcą!!!!!!!
oczywiście wiadomo kogo autor miał na myśli :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: [/url]

Edyta B.
26-06-2006, 12:28
Jeszcze 16 dni zostało Burmistrzowi do odpowiedzi na nasze wezwanie.

A w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy z Zachodnipomorskiego Urzędu Wojewódzkiego informację na piśmie o przekazaniu naszej skargi na działanie Burmistrza-(znane już wszystkim forumowiczom) do wiadomości Przewodniczącego Rady Miejskiej- i ciekawe co na to Rada- RADA KTÓRA JEST ORGANEM STANOWIĄCYM i KONTROLNYM w gminie!!!!!
pozdrawiam Edyta

Edyta B.
26-06-2006, 13:08
WIEM OD ZNAJOMEJ, KTóRA PRACUJE W URZęDZIE-CO PRAWDA NIE W DZIALE PLANOWANIA-ALE W URZęDZIE!!!, żE MóWI SIę JUż GłOśNO, żE BURMISTRZ CHCE DOPROWADZIć DO NASZEGO WYWłASZCZENIA I żE DECYZJę DLA ENEA NA PEWNO WYDA.
W TEN OTO SPOSóB ZACZęłAM NOWY TYDZIEń- JAK WIDAC ZNóW MOCNO WALECZNY I OWOCNY W PISMA.
JESLI BURMISTRZ JEST TAK PEWNY SWEGO I Z JAKIS POWODóW UWAżA, żE TEN JEGO PLAN ZRUJNOWANIA NAM żYCIA PRZEJDZIE, TO NIECH TYM MłOTEM O KTóRYM PISZE SYLWEK, KTOś MU WBIJE-żE ISTNIEJą TEZ INSTYTUCJE MIęDZYNARODOWE-KTóRE CHRONIą TAKICH JAK JA PRZED TAKIMI JAK ON!!!!!!!
A JA W SYTUACJI JAKIEJ STAWIA MNIE URZąD SKORZYSTAM Z WSZYSTKICH MOżLIWYCH śRODKóW ODWOłAWCZYCH.

pajo
27-06-2006, 12:22
Uwaga do pełniących funkcje urzędnicze w Gryfinie i cieszących się z faktu tragicznego wizerunku Burmistrza-Burmistrza pogrążającego się coraz bardziej w swej celowej nieudolności NIE CIESZCIE SIę BO PRZY WYBORACH TEŻ TAK JAK I BURMISTRZ NIE MACIE SZANS BO JETEśCIE TACY JAK ON POSTĘPUJECIE JAK WIATR ZAWIEJE TAM GDZIE MACIE KORZYŚĆ I TAK ROBICIE BY SOBIE NIE ZASZKODZIĆ DOBRZE DUSIU MÓWISZ TO JEST ŁAMANIE PRAWA MOŻE I KORUPCJA. LUDZIE WIEDZĄ WSZYSTKO I NA WYBORACH WAS ROZLICZĄ. PRZECIWNICY BURMISTRZA W SAMYM URZĘDZIE TEŻ NIE MAJĄ KRĘGOSŁUPA A SKORO NIE WIDAĆ RÓŻNICY TO PO CO GŁOSOWAĆ.


PAJO

pajo
27-06-2006, 12:36
3000000 pln wydane na jakieś śmieszne boisko na którym dzieci grać nie mogą bo strażnik pilnuje. I CO BURMISTRZ NIE MA PIENIĘDZY NA NAPRAWĘ BŁĘDU SWOICH PRACOWNIKÓW TYLKO ICH JESZCZE CHWALI A AFERA Z NAJDROŻSZYM SAMOCHODEM DLA BURMISTRZA A AFERA Z ... JEST JESZCZE SPORO TAKICH KWIATKÓW ale pozwole sobie nie pisać. Są inne chwile kiedy teczki wypływają, również na przeciwników Burmistrza w Urzędzie, którzy nie wiem z czego się cieszą zamiast pomóc Edycie to przy jej okazji i jej kłopotem chcą zająć stanowisko Burmistrza Ulice sobie oświetlił bo chce być w świetle jupiterów jak go wiozą super zrypaną limuzyną Peugeot 607, który kosztuje tyle co stan surowy domku jednorodzinnego.


pajo

Magda.m145
27-06-2006, 14:07
Twierdzenie Burmistrza, że nie można przesunąć linii jest po prostu śmieszne.
Wszystkie argumenty, które podaje upadają.
Bo widząc same zdjęcia nie będąc na działce-widac jak na dłoni, że w koło jest pusto-PUSTOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
Widać też, że pusto jest co u nie których w głowach skoro mówią, że nie ma możliwości wyrzucenia linii z działki.
No i jakim prawem Burmistrz wydaje juz wyroki, że wywłaszczenie będzie czy nie będzie.
Tu istnieją instancje odwoławcze, które nie maja układów z Enea- i jesli przyjdzie do wydania przez sąd wyroku-to musi on działać zgodnie z przepisami prawa- w tym miejscu odsyłam Wilemoznego Zapartego Burmistrza do ustawy o gosp. nieruchomościami, która mówi-że wywłaszcza sie gdy nie ma innej możliwej drogi, żeby cel publiczny zrealizować.
Drogi są - tylko Drogi Pan Burmistrz udaje, że ich nie widzi.
Wkurza mnie to i okreslenie że ten zamysł budowy linii nad dachem to debilizm-to trafione okreslenie, TYLKO Z MAłYM DODATKIEM
DEBILIZM WTóRNY-DOSłOWNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edyta B.
27-06-2006, 16:08
DOSTALIśMY DZIś PISMO Z URZęDU, W KTóRYM ZOSTALIśMY POINFORMOWANI, żE NA SESJę RADY MIEJSKIEJ(KTóRA ODBęDZIE SIę ZA 2 DNI)WPROWADZONY ZOSTAł PROJEKT UCHWAłY W SPRAWIE ROZSTRZYGNIęCIA WEZWANIA DO UCHYLENIA LUB STWIERDZENIA NIEWAZNOśCI UCHWAłY NR XV/212/03.
TO TA UCHWAłA DZIęKI KTóREJ ZAFUNDOWANO NAM LINIę NAD DACHEM.
PO WYJśCIU Z SESJI ZARAZ NAPISZę, CO PODNOSIł BURMISTRZ I RADNI W ZWIąZKU Z NASZYM WEZWANIEM.

A NA ODPOWIEDż ZOSTAłO BURMISTRZOWI JESZCZE 15 DNI-WIęC PIERWSZY RAZ ZROBI COś W TERMINIE(MAM TU NA MYśLI OCZYWIśCIE NASZą SPRAWę).

dusia2006
27-06-2006, 18:12
Edyto w porządku obrad sesji w dniu 29 czerwca (z BIP Gryfino) jest coś takiego

DRUK Nr 5-2/LIII
UCHWAŁA NR _____________
RADY MIEJSKIEJ W GRYFINIE
z dnia _____czerwca 2006 r.
w sprawie wyrażenia zgody na odpłatne nabycie na mienie komunalne w drodze wykupu od osób fizycznych, nieruchomości gruntowej niezabudowanej położonej w obrębie Żórawki.
Na podstawie ........ uchwala się, co następuje:
§ 1. Wyraża się zgodę na odpłatne nabycie na mienie komunalne w drodze wykupu od osób fizycznych, nieruchomości gruntowej niezabudowanej położonej w obrębie Żórawki oznaczonej numerem działki nr 52 o powierzchni 0,44 ha, w związku z realizacją roszczenia właścicieli wynikającego z uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
§ 2. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta i Gminy Gryfino.
§ 3. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

PRZEWODNICZĄCY RADY
Kazimierz Fischbach

U z a s a d n i e n i e
Elżbieta i Jacek Kasprzyk są właścicielami nieruchomości gruntowej niezabudowanej oznaczonej numerem działki 52 o powierzchni 0,44 ha, położonej w obrębie Żarówki.
Przedmiotowa działka objęta jest ustaleniami planu miejscowego – uchwalonego uchwałą Rady Nr XV/212/03 z dnia 04.12.2003 r., zgodnie z którym działka położona jest w jednostce bilansowej P/EE posiadającej zapis „tereny przemysłu oraz napowietrznych linii energetycznych 110 kV”. W związku z ustaleniami planu możliwość inwestowania na tym terenie została ograniczona poprzez ustalenie lokalizacji słupa w polu o wymiarach 10 x 10 m oraz ustalenie strefy oddziaływania linii elektroenergetycznych (P/EE), w której obowiązuje zakaz lokalizowania obiektów z przeznaczeniem na stały pobyt ludzi (przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa dłużej niż 4 godziny), zaś w części tej strefy tzw. I strefie ochronnej o szerokości 14,5 m z każdej strony linii przebywanie ludzi jest zabronione, z wyjątkiem osób zatrudnionych przy eksploatacji źródeł pól elektroenergetycznych. Zatem strefa oddziaływania linii elektroenergetycznej, zwłaszcza zaś jej I strefa ochronna bardzo istotnie ogranicza korzystanie z działki nr 52 zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem.
W planie obowiązującym przez zmianą, działka nr 52 określona była jako „teren przeznaczony do relokowania z centrum miasta przemysłu uciążliwego )strefa uciążliwości 100 m/; uwaga uciążliwość nie może dotyczyć hydrosfery tj. wód powierzchniowych i podziemnych”.
W związku z ustaleniami planu właściciele nieruchomości wystąpili, w oparciu o przepis art. 36 ust. 1 pkt. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, z wnioskiem o wykupienie przez Gminę tej nieruchomości, ponieważ obecne ustalenia planu powodują, że działka utraciła swoją wartość poprzez ograniczenia w jej zagospodarowaniu. Powołany wyżej przepis stanowi, że „jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem, stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel może żądać od gminy odszkodowania za poniesioną szkodę lub wykupienia nieruchomości lub jej części”.
W przedmiotowej sprawie istnieją przesłanki do realizacji roszczenia, ponieważ opisane wyżej ograniczenia korzystania z nieruchomości objętej planem miejscowym jest na tyle istotne, że spełnia przesłankę określoną w przywołanym przepisie. W związku z tym, że ustawodawca przyznaje właścicielowi roszczenie, w przypadku odmownego załatwienia wniosku – właściciele mogą dochodzić realizacji roszczenia na drodze sądowej.
Sporządziła :
K.Lamperska

EDYTO - CZY TO JEST W TYM REJONIE? Jeśli tak, to Rada gminy wprowadzając projekt takiej uchwały na sesję mówiącej o wykupie na rzecz gminy tego gruntu pod słup i strefę daje do zrozumienia co zrobi z Twoim wezwaniem do usunięcia naruszenia jeśli ta uchwała przejdzie. SKĄD SĄ TAKIE NACISKI?????. Bardzo ciekawa będzie ta sesja. Przyjrzyj się dokładnie kto i jak będzie głosować nad tymi uchwałami oraz kolejności w jakiej mają być podejmowane uchwały. Oczywiście najpierw powinno być rozpatrywane twoje wezwanie, a potem ta ww uchwała. Radni oczywiście nie mogą teraz podjąć takiej uchwały bo plan który ta uchwała przywołuje jest formalnie przez ciebie zaskarżony, ale..............No i to uzasadnienie..........powoływanie się na ustalenia jakiegoś planu który dawno stracił ważność..........

I OTO RADNI Rady Miejskiej w Gryfinie:

Jan Bielecki
Magdalena Anna Chmura - Nycz
Kazimierz Antoni Fischbach
Krystyna Gazdecka
Józef Zdzisław Gutkowski
Czesław Kapusta
Lidia Karzyńska - Karpierz
Elżbieta Kasprzyk - CZY TO ZBIEŻNOŚĆ IMIENIA I NAZWISKA?
Mieczysław Matuszewski
Janina Nikitińska
Artur Adam Nycz
Kazimierz Płonka
Jan Ragan
Antoni Rak
Marek Sanecki
Mieczysław Edward Sawaryn
Janusz Stanisław Skrzypiński
Ireneusz Sochaj
Stanisław Strzelczyk
Maciej Szabałkin
Zenon Trzepacz

Edyta B.
27-06-2006, 19:44
NO TO ZACZYNA SIę ROBIć GORąCO

dziuba
27-06-2006, 21:55
Gorąco juz od kilku dni ;-)

Trzymam za Was cały czas kciuki!!! Dacie rade!!!!

sylwester huczny
28-06-2006, 00:48
Właśnie w gryfińskiej telewizji leci program MAGAZYN SAMORZąDOWY.
Czytając to co zaczyna się dziać w sprawie to trzeba zaapelować do tej telewizji o zmainę nazwy na MAGAZYN KRYMINALNY.
I MóWI WAM TO RDZENNY GRYFINIANIN-CZY MOżE GRYFINIAK????
Tylko po tych wpadach naszej władzy to raczej obciach podawać miejsce zamieszkania. :)

dusia2006
28-06-2006, 08:43
Edyto
jeśli ta uchwała dotyczy waszej radnej i przejdzie na jutrzejszej sesji to zawiadomisz prokuraturę, która szybko dojdzie kto, kiedy, za ile itd.
Może się okazać, że sprawa przebiegu tej planowanej linii a raczej gruntów pod nią jest bardzo podobna do sprawy związanej z gruntami pod planowaną drogę ekspresową S-3 przechodzącą przez waszą gminę, a to jest już w prokuraturze.
A ja już widzę :wink: jak pan burmistrz pomaga "swoim" radnym wyjść z kłopotów :lol: :lol: :lol: a z "nie swoimi" którzy poprą tą uchwałę stanie w jednym szeregu :lol: :lol: :lol: kiedy grunt się zacznie palić pod nogami

Edyta B.
28-06-2006, 10:24
WłAśCICIELKą DZIAłKI, KTóRA GMINA MA JUTRO WYKUPIć JEST PANI RADNA ELżBIETA K.
I JEST TO INFORMACJA 100 %-A NIE żADNE DOMNIEMYWANIE.
ZRESZTą WIEM OD RADNYCH, żE W PONIEDZIAłEK NA KOMSJACH BYłO GłOSOWANIE -CO DO "POMOCY"KOLEżANCE RADNEJ, W ZWIąZKU Z UTRATą PRZEZ BUDOWE LINII WARTOśCI JEJ DZIAłKI.
WIDAć WIęC JAK W GMINIE POJMOWANA JEST RóWNOść WSZYSTKICH MIESZKAńCóW-RADNYM SIE DAJE, A POZOSTAłYM POKAZUJE SIE FIGę.
TYM SPOSOBEM PAN BURMISTRZ KUPUJE SOBIE NASTęPNą RADNą, KTóRA Z WDZIęCZNOśCI "ZA SłUSZNE WYNAGRODZENIE" ZłOżY PRZYSIęGE WIERNOśCI I LOJALNOśCI I NA PEWNO PAN BURMISTRZ ZNAJDZIE POPARCIE DLA RóżNYCH "DZIWNYCH " UCHWAł.
POWIEM TYLKO TYLE, żE GDY GMINA ROZMAWIAłA Z WłAśCICIELAMI DZIAłEK PRZEZ KTóRYCH LINIA MIAłABY PRZECHODZIć PO ZDJęCIU JEJ Z MOJEJ DZIAłKI - NIKT NIE PROPONOWAł, żE GMINA WYKUPI OD NICH TE GRUNTY.
BURMISTRZ PRZEZ CAłY CZAS UTRZYMYWAł, żE GRUNTY POD LINIE BęDZIE WYKUPOWAłA ENEA- NIE DODAł TYKO, żE WSZYSTKICH INNYCH POZA RADNYMI I MOżE JESZCZE INNYMI OSOBAMI....
żEBY NIE UżYć TU SłóW, KTóRE Aż SIę CISNą!!!!!!TRZEBA POWIEDZIEć DELIKATNIE, żE SPRAWA JEST CO NAJMNIEJ "DZIWNA"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edyta B.
28-06-2006, 10:38
NO I JEDNAK KTOś ZAUWAżYł I ZGODZIł SIę, Z TYM , żE LINIA OBNIżA WARTOść DZIAłKI(NIEZABUDOWANEJ DOMEM MIESZKLANYM !!!!!!!)-TYLE TYLKO, żE RADNEJ!!!!!!!!! A POZOSTALI WłAśCICIELE MOGA SWOJE ROSZCZENIA SOBIE WSADZIć W BUTY-BO JAK UDOWADNIA BURMISTRZ - LINIA NIE SZKODZI!!! MOżNA POD NIą MIESZKAć W ZDROWIU I SZCZęśCIU DO KOńCA SWYCH DNI!!!!!
A TO UZASADNIENIE DLACZEGO DZIAłKA RADNEJ MA BYć WYKUPIONA PRZEZ URZąD
"W związku z ustaleniami planu możliwość inwestowania na tym terenie została ograniczona poprzez ustalenie lokalizacji słupa w polu o wymiarach 10 x 10 m oraz ustalenie strefy oddziaływania linii elektroenergetycznych (P/EE), w której obowiązuje zakaz lokalizowania obiektów z przeznaczeniem na stały pobyt ludzi (przebywanie tych samych osób w ciągu doby trwa dłużej niż 4 godziny), zaś w części tej strefy tzw. I strefie ochronnej o szerokości 14,5 m z każdej strony linii przebywanie ludzi jest zabronione, z wyjątkiem osób zatrudnionych przy eksploatacji źródeł pól elektroenergetycznych. Zatem strefa oddziaływania linii elektroenergetycznej, zwłaszcza zaś jej I strefa ochronna bardzo istotnie ogranicza korzystanie z działki nr 52 zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem.

co wy na to ????

Edyta B.
28-06-2006, 10:59
MOżE NIECH BURMISTRZ ZDEJMIE JUTRO UCHWAłę-A PANI ELżBIECIE K. POWIE, żE PRZECIEZ MOGA PODWYżSZYć JEJ SłUPY NAD DZIAłKą I WTEDY BęDZIE WSZYSTKO OK. :wink:

Edyta B.
28-06-2006, 11:49
JEśLI POD LINIą ZGODNIE Z TYM CO MóWI BURMISTRZ MOżNA MIESZKAć, POMIMO WYRAżNEGO ZAKAZU W PLANIE-TO TYM BARDZIEJ RADNA K. POD LINIą WYSOKIEGO NAPIęCIA MOżE DALEJ MIEć TRAWę I CHWASTY I NIE TRZEBA OD RAZU PROPONOWAC JEJ NIE MAłEGO ODSZKODOWANIA(NAPISZę JAKIEGO JAK INFORMACJę, KTóRA POSIADAM SIE POTWIERDZą).
POZDRAWIAM EDYTA

dusia2006
28-06-2006, 13:01
Bardzo interesujący jest również wątek cyt.z wyp. Pana Dyrektora Oddziału ENEA S.A. w Szczecinie Dariusza Wieczorek: ponieśliśmy już ogromne nakłady związane z przygotowaniem projektu i umów dotyczących wykupu gruntów no cóż może warto by się troszkę zainteresować dlaczego się tak wszyscy upierają przy tym przebiegu

A może jeszcze znajdziesz Edyto pare nazwisk właścicieli gruntów pod linią - a może znowu będzie zbieżność z nazwiskami np. radnych.........bo jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi

Edyta B.
28-06-2006, 14:06
W UZASADNIENIU DO UCHWAłY RADCA PRAWNY pisze, że działka pani radnej utraciła swoją wartośc poprzez ograniczenie w jej zagospodarowaniu i w zw. z tym właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę lub wykupienie nieruchomości lub jej części.
DLACZEGO TEN SAM RADCA PRAWNY, KTÓRY PROWADZI SPRAWę OD POCZĄTKU WYJŚCIA NA ŚWIATłO DZIENNE AFERY Z LINIĄ, NIE DOSTRZEGŁ,ŻE NASZA DZIAŁKA NA SKUTEK UCHWALENIA TEGO SAMEGO PLANU-TEŻ UTRACIłA SWOJą WARTOŚĆ i PODTRZYMUJE STANOWISKO BURMISTRZA ZE SPOTKANIA Z ENEA-CZYLI SłAWNY JUŻ POMYSŁ BUDOWY LINII NAD MOIM DACHEM TYLE,ŻE NA PODWYŻSZONYCH SŁUPACH.
CZY PAN RADCA UWAŻA ŻE JEST TO ZGODNE Z PRAWEM I NIE MA WPŁYWU NA WARTOŚĆ NASZEJ DZIAŁKI.
Czegoś tu nie rozumiem??????

Edyta B.
28-06-2006, 15:44
DZIś UZYSKALIśMY W GMINIE WIADOMOść NA PIśMIE ODNOśNIE POSTęPOWANIA W SPRAWIE WYDANIA ENEA DECYZJI śRODOWISKOWEJ.
CYTUJę:
"DNIA 28.06.2006 R. ZOSTAłO PODPISANE PRZEZ BURMISTRZA POSTANOWIENIE ZOBOWIąZUJąCE INWESTORA(ENEA) DO UZUPEłNIENIA RAPORTU O INFORMACJE WYNIKAJąCE Z MIN Z PISMA SKIEROWANEGO PRZEZ P.BIENICEWICZA DO TUTEJSZEGO URZęDU ORAZ O ELEMENTY WYMAGANE USTAWą PRAWO OCHRONY śRODOWISKA A NIE UWZGLęDNIONE W RAPORCIE.
CZYLI JAK WIDAC RAPORT BURMISTRZOWI NIE SPODOBAł SIE ODNOśNIE KOLIZJI-DOPIERO WTEDY JAK PAN BIENICEWICZ SKIEROWAł PISMO Z ZASADNYMI ZARZUTAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sylwester huczny
28-06-2006, 20:25
WłAśCICIELKą DZIAłKI, KTóRA GMINA MA JUTRO WYKUPIć JEST PANI RADNA ELżBIETA K.
I JEST TO INFORMACJA 100 %-A NIE żADNE DOMNIEMYWANIE.
ZRESZTą WIEM OD RADNYCH, żE W PONIEDZIAłEK NA KOMSJACH BYłO GłOSOWANIE -CO DO "POMOCY"KOLEżANCE RADNEJ, W ZWIąZKU Z UTRATą PRZEZ BUDOWE LINII WARTOśCI JEJ DZIAłKI.
WIDAć WIęC JAK W GMINIE POJMOWANA JEST RóWNOść WSZYSTKICH MIESZKAńCóW-RADNYM SIE DAJE, A POZOSTAłYM POKAZUJE SIE FIGę.
TYM SPOSOBEM PAN BURMISTRZ KUPUJE SOBIE NASTęPNą RADNą, KTóRA Z WDZIęCZNOśCI "ZA SłUSZNE WYNAGRODZENIE" ZłOżY PRZYSIęGE WIERNOśCI I LOJALNOśCI I NA PEWNO PAN BURMISTRZ ZNAJDZIE POPARCIE DLA RóżNYCH "DZIWNYCH " UCHWAł.
POWIEM TYLKO TYLE, żE GDY GMINA ROZMAWIAłA Z WłAśCICIELAMI DZIAłEK PRZEZ KTóRYCH LINIA MIAłABY PRZECHODZIć PO ZDJęCIU JEJ Z MOJEJ DZIAłKI - NIKT NIE PROPONOWAł, żE GMINA WYKUPI OD NICH TE GRUNTY.
BURMISTRZ PRZEZ CAłY CZAS UTRZYMYWAł, żE GRUNTY POD LINIE BęDZIE WYKUPOWAłA ENEA- NIE DODAł TYKO, żE WSZYSTKICH INNYCH POZA RADNYMI I MOżE JESZCZE INNYMI OSOBAMI....
żEBY NIE UżYć TU SłóW, KTóRE Aż SIę CISNą!!!!!!TRZEBA POWIEDZIEć DELIKATNIE, żE SPRAWA JEST CO NAJMNIEJ "DZIWNA"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czyli nazwa dla magazynu samorządowego-kryminalnego bardzo trafiona.
"zapytaliśmy Radną K.
początkujący redaktor SYLWESTER HUCZNY
-co Pani sądzi o wypłacie odszkodowań przez Gminę wszystkim właścicielom działek na trasie przebiegu linii
Pani Radna
-alez owszem, czemu nie, przeciez wg prawa jesteśmy równi Radna, rolnik, szewc czy pracownik stoczni
Redaktor Huczny
-jak miło słyszeć tyle zrozumienia z Pani ust,na pewno zostanie poparte to Pani głosem gdy na kolejnych sesjach właściciele działek wystąpią z wnioskiem jak Pani
-alez owszem, czemu nie, przeciez wg prawa jesteśmy równi Radna, rolnik, szewc czy pracownik stoczni
-czy jeśli przejdzie jutro uchwała i dostanie Pani niemałą gotóweczkę 50 kawałków za kawał trawy to na dyżurach Radnych będzie Pani doradzać tym innym pokrzywdzonym przez linię ludziom -jak pisać pisma do Gminy,żeby zostały rozpatrzone pozytywnie
-alez owszem, czemu nie, przeciez wg prawa jesteśmy równi Radna, rolnik, szewc czy pracownik stoczni
-bardzo dziękuję za wywiad i za tak ludzkie pojmowanie równości.
SAM NIE WIEM ALE DO TEJ SYTUACJI Z DZIś TO TYLKO MOżNA DODAć GłUPI śMIECH-OKAZUJE SIę.żE URZąD TO PRYWATNY FOLWARK....I TU ZOSTAWIAM SZANOWNYM, BYSTRYM I KAPUJąCYM W LOT FORUMOWICZOM MIEJSCE DO UZUPEłNIENIA
:D

sylwester huczny
28-06-2006, 20:29
oczywiście kolejny wywiad z osobami zamieszanymi w aferę
RADNO-DZIAłKOWO-LINIOWO-WYSOKO-ODSZKODOWAńIOWą
BęDZIE KONTYNUOWANY.
RUSZAMY W MIASTO NA POSZUKIWANIA
REDAKCJA MK-MAGAZYNU KRYMINALNEGO :D :D :D

radny
28-06-2006, 23:30
W pełni popieram starania pokrzywdzonych, przyznaję im 100% racji.
Odnoszę jednak wrażenie, że w tym wątku jedna osoba wypowiada się pod trzema różnymi nickami.

Widać to szczególnie w momencie gdy pisze Z WCIśNIęTYM CAPS LOCKIEM, PONIEWAż POLSKIE CZCIONKI TYPU ąść Są WTEDY PISANE MAłą LITERą

Edyta B.
29-06-2006, 06:44
Dziś sesja i w porządku obrad dwie uchwały-dwie zupełnie sprzeczne ze sobą, a pomimo to znalazły się na jednej sesji.
Bo zgdonie z tym co pisze Dusia(a Ona wie co pisze)-jak można wykupić od Radnej działkę, a potem głosować w sprawie unieważnienia planu.
Przecież jeśli radni jednak jakimś cudem(chyba jestem naiwna)podejmą uchwałę w sprawie stawierdzenia nieważności planu lub uchylenia jego w całości czy też w części-uchwała przyznająca Radnej odszkodowanie będzie bezprzedmiotowa.
Chyba,że z góry wiadomo,że któraś z uchwał nie przejdzie- i dlatego znalazły się dwie w porządku obrad.
Oczywiście jak wyjdę juz z sesji to zaraz napiszę kto-jak głosował.
Jakie argumenty podnoszone były w dyskusjach za i przeciw.

Edyta B.
29-06-2006, 06:47
Trzymajcie kciuki-na pewno się przydadzą.
A na sesji na pewno będzie ciekawie i gorąco, oj gorąco!
Pozdrawiam Edyta

Edyta B.
29-06-2006, 07:07
A jeśli jednak przejdzie uchwała , na podst.,której Radna dostanie odszkodowanie-ciekawa jestem bardzo jak będzie urząd ustosunkowywał się do takich samych wniosków innych właścicieli działek pod linią.
Sprawa została w jakiś sposób już nagłośniona-więc nie będzie to uchwała ubrana w czapkę "nie witkę".
Z tego co wiem z urzędu Radna K.wiedziała o budowie linii i miała jeszcze czas i możliwość na złożenie protestów(WIEM TO OD INNYCH RADNYCH)
Nie zrobiła tego-tu myślę, że Radni powinni mocno rozważyć sytuację-bo jeśli komuś wizja linii nie przeszkadzała,to czemu chce dochodzic odszkodowania.
My z mężem w przeciwieństwie do radnej
-o budowie linii nie zostaliśmy poinformowani przez urząd
-w związku z czym nikt nie dał nam możliwości złożenia protestu
-i przez cały czas tej sprawy-zdecydowanie żadamy zmiany planu -a nie pieniędzy
Czemu tylko osoby, które mogą ten koszmar w końcu pozytywnie dla nas
zakończyć nie biorą tych wszystkich argumentów pod uwagę

Pozdrawiam
Edyta

Urban_m
29-06-2006, 12:07
To co czytam na tym forum jest dla mnie zdumiewające i przerażające.
Panie Burmistrzu, Panie i Panowie Radni, Urzędnicy, przedstawiciele ENEA co się z wami dzieje, kiedy się tak pogubiliście i połamaliście swoje kręgosłupy moralne, co z waszą etyką? Zwracam się do wszystkich razem i każdego z osobna abyście zmienili swoje postępowanie, przecież podążacie drogą do nikąd, tak postępując zawsze będziecie "małymi człowieczkami" którymi ludzie będą pogardzali. Musicie podnieść głowę, odzyskać swój honor, dumę, uwierzyć w swoją pracę i odnaleźć poczucie misji jaką powiniście spełniać zajmując swoje stanowiska. Zacznijcie szanować Siebie to nauczy Was szacunku dla innych. Pieniądze to nie wszystko i niech one nie będą jedynym celem w Waszym życiu. Trzymam kciuki za Waszą zmianę.
A Edytę i Arka pozdrawiam i głęboko wierzę, że zamieszkają w końcu w swoim nowym pięknym domu a sprawa linii enegetycznej będzie tylko koszmarem przeszłości.
Z poważaniem
Michał Urban

dusia2006
29-06-2006, 15:21
Edyto żyjesz????

Edyta B.
29-06-2006, 17:30
Żyję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Już po sesji i po kolei jej przebieg-
-złożyliśmy rano skargę na ręce przewodnicząego rady miejskiej co do braku odpowiedzi na nasze skargi skierowane to rady w dniu 20.06.2006 r.
Wnieśliśmy, że jeśli przewodniczący nie wniesie o włączenie skarg na dzisiejszą sesję-to wniesimy skargę do organów nadrzędnych.
Jak można się było spodziewać-PAN przewodniczący do skargi się tak ustosunkował-żenie wniósł jej wcale w porządek obrad

-uchwała odnośnie wypłaty Radnej K. odszkodowania została zdjęta przed sesją- także nie przeszło i Pan Adamiec radca prawny na daremnie jak widać przywołał uzasadnienie(już opisywane)-które miało przekonać resztę radnych

-co do uchwały w sprawie rozstrzygnięcia wezwania do uchylenia lub stwierdzenia nieważności uchwały na podstawie, której Enea ma wybudować mi linie nad dachem w głosowaniu dotyczącym:
odmowy uwzględnienia wezwania wniesionego przez nas
-4 Radnych było za
-6 przeciw
-2 wstrzmało się od głosu.

W przedmiocie tej uchwały trwała dyskusja i tylko radni,którzy byli przeciwko odmowie, zadawali Burmistrzowi pytania co do załatwienia sprawy linii.
W tym miejscu chcielibyśmy podziekować tym Radnym, którzy jak widać rozumieją problem i jak widać nie jest dla nich oczywiste tak jak dla Burmistrza budowa lini nad dachem-gdy istnieją możliwości jej przesunięcia.BARDZO DZIęKUJEMY!!!!!!
Sam Pan Burmistrz z narzędziem w postaci Pani Naczelnik pływał-i mówił, że Gmina chce rozwiązania sytuacji, że tak dużo dla nas robi, że prowadzi rozmowy-a brak efektów to wina Enea.
Gdy dopuszczono mnie do głosu-powiedziałam, że jak mamy rozumieć dążenie Gminy do naprawienia sytuacji i przesunięcia linii-kiedy w protokole, który zamieściłam na forum-intencje urzędu odczyta każdy głupi.
Jaki teraz ruch zrobi Pan Burmistrz?

dusia2006
29-06-2006, 18:58
I tak wszystko będziemy za chwilę widzieć w BIP Gryfino/ żadna awaria serwera Panie Burmistrzu!!!/ ale powiedz Edyto jak brzmiała głosowana uchwała i jak zakończył to głosowanie nad uchwałą przewodniczący Rady
I nie martw się o to że burmistrz mówi, grzmi, straszy, zwala winę na ENEA że chce decyzję wydać - to daleka droga, najpierw musi być raport wyłożony do publicznego wglądu na 21 dni i musi być UZGODNIONY I MUSI BYĆ ZGODNY Z PLANEM I MUSI BYĆ TO ZGODNE Z PRAWEM - TERAZ JUŻ PRZYPILNUJESZ WSZYSTKIEGO, a my przypilnujemy ciebie :wink:
Cieszę się że czujecie się dobrze po tym strasznym dniu, mam nadzieję że podsunęli ci krzesło żebyś nie stała

Edyta B.
29-06-2006, 19:30
Przewodniczący nie zareagował, a Burmistrz stał z krzesła i powiedziało do Radnych coś w tym stylu-"czy Państwo wiecie co robicie i jak to może skończyć dla Gminy"
Zaraz pózniej wstał radca prawny Gminy i wytłumaczył, że w związku z tym, że Rada nie odrzuciła naszego wniosku to Burmistrz musi wystąpić do Radnych z projektem uchwały zawierającej nasze żądania.
Ale jak zaraz dodał uchwała wcale nie musi przejść i więc nie ma ryzyka i całej sprawy.
Tylko skąd taką pewność????!!!!!!!!

dusia2006
29-06-2006, 19:50
A powinno wyglądać tak, z BIP GRyfino
OBWIESZCZENIE
Rady Miejskiej w Gryfinie
z dnia 31 maja 2002 r.
w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu uchwały nr XIV/196/99 Rady Miejskiej w Gryfinie z dnia 30 grudnia 1999 r. w sprawie przyjęcia Statutu Gminy Gryfino.
....
VII. TRYB GŁOSOWANIA
§ 44. W głosowaniu biorą udział wyłącznie radni.
§ 45. 1. Głosowanie jawne odbywa się przez podniesienie mandatu.
2. Głosowanie jawne zarządza i przeprowadza przewodniczący Rady, przelicza oddane głosy "za", "przeciw" i "wstrzymujące się", sumuje je i porównuje z listą radnych obecnych na sesji, względnie ze składem lub ustawowym składem rady, nakazuje odnotowanie wyników głosowania w protokole sesji.
3. Do przeliczania głosów przewodniczący może wyznaczyć radnych.
4. Wyniki głosowania jawnego ogłasza przewodniczący Rady.
5. W przypadku równej liczby głosów "za" i "przeciw" głosowanie powtarza się, a w razie dalszego nie rozstrzygnięcia sprawy głosowanie przeprowadza się na następnej sesji.
....
§ 49. 1. Głosowanie zwykłą większością głosów oznacza, że przechodzi wniosek lub kandydatura, która uzyskała większą liczbę głosów "za" niż" przeciw". Głosów wstrzymujących się i nieważnych nie dolicza się do żadnej z grup głosujących "za" lub "przeciw".

Ponieważ nie wiem dokładnie co radni głosowali to nie wiem co przeszło, ale czyżby pierwszy twój sukces i Rada miasta przypomniała sobie co ślubowała???

Edyta B.
29-06-2006, 20:00
Projekt uchwały zamieszczę na forum.
Dusiu czy Burmistrz w tej sytuacji, kiedy w wyniku dzisiejszego głosowania ma wystąpić z projektem uchwały o unieważnieniu i lub uchyleniu planu dla linii-może wydac dla Enea decyzję środowiskową.
Jak może wydawać decyzję w sprawie, która może okazać się bezprzedmiotowa. Oznaczałoby to, że z góry zna wynik głosowania.
Czy może w ogóle odmówić Enea wydanie tej decyzji-dziś Burmistrz przy wszystkich powiedział, że decyzję dla Enea musi wydać.
Jaką podstawę prawną ma na myśli?

Edyta B.
29-06-2006, 20:07
Miejsce na sesji mieliśmy siedzące, czego brakowało?
klimatyzacji, dobrej kawy, ciasta z truskwakami i SZCZERYCH I DOBRYCH CHęCI BURMISTRZA DO ZAłATWIENIA NASZEJ SPRAWY!!!!!!!!

dusia2006
29-06-2006, 20:18
No i jeszcze z tego samego źródła twoje ignorowane przez Radę skargi:
REGULAMIN KOMISJI REWIZYJNEJ RADY MIEJSKIEJ W GRYFINIE
Rozdział I.
Postanowienia ogólne
§ 1. Regulamin Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Gryfinie, zwany dalej "Regulaminem" określa organizację wewnętrzną oraz tryb jej działania.
§ 2. 1. Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Gryfinie, zwana dalej "Komisją" powoływana jest w celu kontrolowania działalności burmistrza, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy.
2. Celem działań kontrolnych Komisji jest dostarczenie Radzie informacji niezbędnych dla oceny działalności burmistrza, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy.
3. Komisja wydaje opinie w przypadkach i na zasadach określonych w ustawach i niniejszym Regulaminie.
...
Rozdział III.
TRYB ORAZ ZASADY DZIAŁANIA
§ 5. 1. Posiedzenia Komisji zwołuje jej przewodniczący ustalając porządek obrad.
2. Przewodniczący Komisji jest zobowiązany zwołać posiedzenie na pisemny wniosek przewodniczącego Rady, bądź co najmniej trzech członków Komisji.
Rozdział IV.
ZASADY I TRYB PRZEPROWADZANIA KONTROLI
§ 9. 1. Komisja kontroluje działalność burmistrza, jednostek organizacyjnych i jednostek pomocniczych gminy pod względem:
- legalności,
- gospodarności,
- rzetelności,
- celowości,
- terminowości oraz zgodności dokumentacji ze stanem faktycznym.
§ 10. 1. Komisja przeprowadza kontrole na podstawie zatwierdzonego przez Radę planu pracy lub na zlecenie Rady.

PLAN PRACY
Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej
w Gryfinie na 2006 r.
Czerwiec Edyto z BIP wynika że dopiero się odbędzie
Ocena funkcjonowania jednostek Gminy w zakresie oświaty, kultury, opieki społecznej i sportu.
Wypracowanie stanowisk do projektów uchwał Rady Miejskiej.
Sprawy różne dotyczące Gminy Gryfino, w tym zgłaszane przez radnych i obywateli.
EDYTO OCZYWIŚCIE JEŚLI ZECHCESZ MOŻESZ UCZESTNICZYĆ W POSIEDZENIU KOMISJI

I zamieść ten projekt uchwały która była dzisiaj głosowana dopiero wtedy ci odpowiem, ponieważ nie ma jej w BIP,

Edyta B.
29-06-2006, 21:14
http://img326.imageshack.us/img326/9656/projekt11th.th.jpg (http://img326.imageshack.us/my.php?image=projekt11th.jpg)
http://img187.imageshack.us/img187/4037/uzasadnienie15td.th.jpg (http://img187.imageshack.us/my.php?image=uzasadnienie15td.jpg)
a to projekt uchwały sporządzony w związku z naszym wezwaniem Burmistrza do usunięcia naruszenia prawa.

dusia2006
29-06-2006, 21:27
Co za bzdury w uzasadnieniu - jak Wojewoda mógł kwestionować skoro ustalenia były nieprawdziwe, gdyby tylko był w planie zapis zabudowa zagrodowa to plan nigdy nie zostałby nawet uzgodniony

pajo
29-06-2006, 21:47
No brawo dla tych radnych, którzy postepują prawidłowo-profesjonalny radny to człowiek SPRAWIEDLIWY, BEZSTRONNY I REPREZENTUJąCY SPOłECZNOść LOKALNą i tacy się dzisiaj widzę znaleźli. Jest taka maksyma każdy przecież może być w podobnej sytuacji co Edyta i jej sąsiedzi. Zobaczmy jaki świat byłby piękny gdyby wszyscy byli ok, dobrzy i sprawiedliwi

dusia2006
29-06-2006, 22:51
Edyto
Rada Miasta i Gminy Gryfino dzisiejszą uchwałą uwzględnia twoje wezwanie do usunięcia naruszenia.

Wobec tego złóż wniosek do komisji rewizyjnej o wycofanie przez burmistrza wniosku ENEA o wydanie decyzji środowiskowej jako bezzasadnego, ponieważ ew. decyzja nie będzie zgodna ze zminą planu zagospodarowania przestrzennego o czym świadczy podjęta uchwała Rady Miasta i Gminy Gryfino z dnia 29.06.2006 uwzględniająca twoje wezwanie do usunięcia naruszenia i nie będzie zgodna z obowiązującym planem.
Jednocześnie poproś o wyjaśnienie dlaczego do tej pory (powołaj się na daty) nie zostały rozpatrzone twje skargi na burmistrza i masz prawo zażądać natychmiastowego zajęcia stanowiska przez komisję w tej sprawie (może do komisji Radnych w jakiś cudowny sposób nie dotarły twoje skargi - wcale bym się nie zdziwiła) - oczywiście do wiadomości do Wojewody

A ja osobiście dziwię się że Pan Burmistrz bardziej przejmuje się sprawą ENEA niż sprawą Laguny - tu bym też namawiała Radnych na rozważne głosowanie

Edyta B.
29-06-2006, 23:42
No brawo dla tych radnych, którzy postepują prawidłowo-profesjonalny radny to człowiek SPRAWIEDLIWY, BEZSTRONNY I REPREZENTUJąCY SPOłECZNOść LOKALNą i tacy się dzisiaj widzę znaleźli. Jest taka maksyma każdy przecież może być w podobnej sytuacji co Edyta i jej sąsiedzi. Zobaczmy jaki świat byłby piękny gdyby wszyscy byli ok, dobrzy i sprawiedliwi
Nie wiem czy powinnam-więc może nie wymienię z nazwiska ale Radnym, którzy rozumieją nasz problem ukłony i duże dziękujemy
:D

Edyta B.
29-06-2006, 23:48
A kochanej Dusi, która radzi, dopinguje i pomaga w tej brudnej walce urzędowej ogromne, ogromne, ogromne, ogromne, ogromne, ogromne
podziękowania.
Jesteś cudowna, wspaniała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
Wielkie podziękowania dla Redakcji, która pozwoliła sprawie zaistnieć i toczyć jej się na publicznym forum, co na pewno pewnym osobom utrudnia działanie i jest bardzo niewygodne.
BARDZO DZIęKUJEMY EDYTA I AREK BIENICEWICZ
I OCZYWIśCIE PODZIĘKOWANIA DLA FORUMOWICZóW-FAJNIE, ŻE JESTEŚCIE.

Edyta B.
30-06-2006, 00:07
CHYBA JUŻ WSZYSTKIM PODZIĘKOWAłAM I NA SAM KONIEC TAK PRZED SNEM-DZIĘKI BOGU, ŻE CIĄGLE MAMY JESZCZE SIŁę I WIARę-ŻE SPRAWĘ WYGRAMY.
DOBRANOC

Edyta B.
30-06-2006, 10:13
Dusiu jeśli Rada wczorajszą uchwałą uwzględnia moje wezwanie do usunięcia - to jak Burmistrz wyobraża sobie w tej sytuacji wydac decyzję środowiskową ?????
Nie może znać przecież wyniku głosowania-i może być mocno zaskoczony tak jak wczoraj???
Jak myślisz co teraz się wydarzy?
I Enea już chyba nie może byc taka pewna?????
Edyta

dusia2006
30-06-2006, 11:18
Edyto
Zacznę od końca
Powtarzam: Rada wczorajszą uchwałą uwzględniła twoje wezwanie do usunięcia naruszenia twoich praw
Burmistrz jest zobowiązany przedstawić Radzie i musi być poddany pod głosowanie Radnych sposób usunięcia tego naruszenia.
Możliwości jest całe mnóstwo
Wg mnie najprostsze i najkorzystniejsze DLA WSZYSTKICH – CIEBIE, ENEA I GMINY(BEZ NARAŻANIA JEJ NA KOSZTY) BYŁYBY NASTĘPUJĄCE
1 projektanci projektu Studium (bardzo dobra i profesjonalna firma), która ma w tej chwili największe rozeznanie w temacie proponuje wariantowe rozwiązania przebiegu linii (podejrzewam że burmistrz już powydawał decyzje środowiskowe na kawałki tej linii)
2. Rada (odp. Komisja) zobowiązuje Burmistrza do natychmiastowego sporządzenia/opracowania wariantowych koncepcji przebiegu linii przez projektanta tego trefnego planu (i tak grozi mu sąd z twojej strony i ze strony gminy) więc może w ramach rehabilitacji ZA DARMO!!!! – pole do popisu dla prawnika gminy
3. Wariantowe koncepcje przebiegu oczywiście są opracowywane w uzgodnieniu z ENEA I OCZYWIŚCIE ZGODNIE Z OBOWIĄZUJĄCYM PRAWEM CHRONIĄCYM M.IN. CIEBIE I TWOJĄ RODZINĘ
4. Całość z preferowanym wariantem idzie na sesję, na której Przewodniczący Rady daje wszystko pod głosowanie w odpowiedniej kolejności - tu następuje usunięcie naruszenia twoich praw
5. Trefny plan można zmienić w prostym trybie zmieniając tylko zapis ustaleń, bez procedury
6. Enea realizuje linię bez konieczności planu – inwestycją celu publicznego, którą przygotowuje ZA DARMO!!!!! PROJEKTANT TREFNEGO PLANU-nowy raport też oczywiście na kosz projektanta
CZAS TRWANIA OK. 4 MIESIĄCE
Jeśli ENEA będzie kwestionować tryb trefnego planu – procedura min 6 miesięcy + nowy plan w najlepszym układzie 6 miesięcy

Ale co tu się może jeszcze wydarzyć ????????- wróżką nie jestem. Ale widać gołym okiem że burmistrz straszy radnych i ma na nich ogromny, wręcz niespotykany w innych polskich gminach wpływ. to wygląda jakby toczył prywatną wojnę z tobą, chcąc udowodnić że ma rację i ma gdzieś swoje obowiązki wobec Radnych i ciebie jako mieszkańca. A przecież jak tylko będą widoczne przekręty to natychmiast zawiadomisz prokuraturę. Masz prawo - i wszyscy mieszkańcy - do wglądu we wszystkie dokumenty i Radnych i burmistrza.
W każdym razie zapewniam cię że decyzja nie może być wydana, już opisałam wyżej dlaczego

Edyta B.
03-07-2006, 13:53
Burmistrz ma jeszcze tylko 9 dni na odpowiedź na nasze wezwanie.
Licze dalej i pamiętam!!!!
Odpowiedź już przesądzona w związku z uchwałą Radnych na ostatniej sesji.
Czekamy wiec teraz na to aby Pan Burmistrz ze sztabem prawników i doradców ładnie to napisał.
Nam aż tak bardzo nie zaleźy na formie, wystarczyłoby poprostu:
" Szanowni Państwo Bienicewicz, biorę się w końcu konkretnie za zmianę planu, wyciągam was z kłopotów w które urząd przez swoich niekompetentych urzędników was wpędził, nie będę dalej grał na czas i robił pozornych ruchów, zaprzestanę też iść na rękę Enea-bo przeciez ta inwestycja budowy linii to nie inwestycja lokalna, więc dla mnie dobrem nadrzędnym jest dobro moich mieszkańców.

Tak by nam się podobało!!!!!!
Edyta :D

Edyta B.
03-07-2006, 15:22
W odniesieniu do postu powyżej-to taki rozwój sytuacji to może tylko pobożne życzenie-bo mając przed oczyma postanowienie Burmistrza adresowane do Enea odnośnie wydania jej decyzji środowiskowej -to śmiało można odczytac intencje Pana Burmistrza i co jest dla niego dobrem nadrzędnym.
A mianowicie w postanowieniu Burmistrz wzywa enea o uzupełnienie raportu o następujące zagadnienia:
-zapisy o zbliżeniu linii do zabudowy mieszkaniowej mają byc określone w sposób precyzyjny(Burmistrz wzywa żeby Enea podała odległośc linii od zabudowy, wraz ze szczegółowym okresleniem warunków reazlizacji linii, zabezpieczeń oraz przyszłej eksploatacji oraz opisu oddziaływania jaki linia będzie miała na zabudowę mieszkaniową)
-odniesienie się w raporcie do ustaleń jakie zapadły na spotkaniu 12.05.2006 r(to to te gdzie Burmistrz dogadał sie z Enea żeby budowac linie nad dachem)
Czy Pan Burmistrz zapomniał, że w planie zagospodarowania jest zapisane , że pod linią jest zakaz przebywania ludzi powyżej 4 godz. na dobę.
Dlaczego w takim razie nie napisał , że w kształcie w jakim Enea złożyła ten raport licząc na przychylnośc Burmistrza-nie może on wydać decyzji, bo będzie sprzeczna z prawem.
Ponadto w postanowieniu Burmistrz wzywa o przedstawienie rozwiązań alternatywnych , tylko skoro akceptuje w jakiś sposób przebieg linii nad dachem-to po co znajomi z Enea mają w ogóle się tym trudzić.
Enea na niniejsze postanowienie może wnieśc zażalenie do samorządowego KOlegium Odwoławczego w ciągu 7 dni.
Tylko niby co mieliby przywołać w tym zażaleniu-mój dom to fakt!!!!!!!
Niestety próba jego przeoczenia nie wyszła!!!!!

sylwester huczny
03-07-2006, 17:24
Z tego co rozumiem Burmistrz musi teraz wyleczyć sytuację-tak jak stomatolog zepsutęgo zęba. Nie usunąć bo żyje tylko wyleczyć.
I w miare bezboleśnie-bo właścicielom domu już zafundował sporą dawkę bólu.
Co do prokuratora to instytucja ta nie jest obca Burmistrzowi, odsyłam na forum Gryfina.
Nie komentuję-sami oceńcie sytuację.
Tylko czy to nie obciach dla miasta?
Bo ja sie wstydzę!!!!!!

dusia2006
03-07-2006, 20:41
Edyto życząc Radnym i Burmistrzowi waszej gminy zdrowego rozsądku przypomnę:
to jest właśnie fragment tego planu
(Edyty działka znajduje się na dolnym arkuszu z oznaczeniami, z wyraźnym symbolem RP, i słupem)
UCHWAŁA nr XV/212/03 RADY MIEJSKIEJ W GRYFINIE z dnia 4 grudnia 2003 r. w sprawie uchwalenia zmiany w planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującej obszar trasy napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa.
http://images3.fotosik.pl/97/8b7d2f6bccb86b2f.jpg
Rozdział 2
USTALENIA SZCZEGÓŁOWE
§ 2. Dla terenów funkcjonalnych określonych niniejszą uchwałą ustala się następujące przeznaczenie :
...
6) RP tereny upraw polowych;
7) RP/EE tereny upraw polowych oraz napowietrznych linii energetycznych;
§ 4. W granicach terenów funkcjonalnych oznaczonych na rysunku zmiany w planie symbolami EE, NU/EE, P/EE, RP/EE, RZ/EE i S/EE obowiązuje zakaz lokalizacji obiektów przeznaczonych na stały pobyt ludzi. Lokalizacja obiektów innych, niż wymienione w ust. 1, będzie wymagała każdorazowo uzgodnienia z dysponentem linii energetycznej.

I to jest właśnie jedno wielkie oszustwo, bo w tym planie nie ma zabudowy zagrodowej Edyty, a pozwolenie na budowę URZĘDNICY WYDALI JEJ PRZED UCHWALENIEM TEGO PLANU
Na ostatniej sesji Rada swoją uchwałą uwzględniającą wasz wniosek wezwała burmistrza do usunięcia naruszenia waszych praw,
czyli chcąc się dalej upierać i toczyć wojny Panie Burmistrzu trzeba najpierw zmienić plan, i to pełną procedurą, wrysowując na rysunku planu zabudowę zagrodową i dopiero wówczas może Pan próbować zastosować alternatywny przebieg w przestrzeni że się tak wyrażę pionowej i próbować podnieść linię nad domem Edyty. I niech Pan to uzgodni :lol: No cóż przesunąć się linii też nie bardzo się da w granicach tego planu, więc też trzeba go zmienić pełną procedurą, i niech Pan spróbuje odsunąć na min. wymaganą odległość a potem uzgodni i wyłoży :lol:
Chyba że Pan posłucha dobrych rad bo ta cała sytuacja wcale nie jest śmieszna i nawet Pan sobie nie wyobraża jak strasznie kompromitująca, a szczerze powtórzę za mądrymi głosami z całej Polski - WSZYSCY SIĘ DZIWIĄ

i żeby mi jakiś mądry energetyk wyjaśnił czemu ta linia włącza się tak daleko do istniejącej rżnąc cały przepiękny teren (między dwoma obszarami Natura - siedliska ptaków)

Edyta B.
03-07-2006, 21:24
Mam przed soba tekst artykułu, który ukaże się w tym tygodniu w gryfińskim tygodniku. Pan Burmistrz mówi min.coś takiego:
"decyzje podjęte na spotkaniu z 12.05.2006 r są wiążace dla Urzędu"
Dla przypomnienia to było to spotkanie gdzie Burmistrz i były dyr.Enea-uzgodnili, że wybudują nam linię nad dachem tylko na podwyższonych słupach.
Niech się Pan w końcu określi-co jest dla niego wiążące-bo na sesji mydli Pan ludziom oczy, że nadal Pan dąży do zmiany planu, naprawy błędu, ugięcia się Enea-a zaraz póżniej mówi Pan zupełnie coś innego.
I do tego niezgodnego z prawem.
To czym jest Pan w końcu związany -uchwałą o zmianie przebiegu linii czy cichą zmową z Enea? Bo tych dwóch stanowisk w żaden sposób nie można ze sobą pogodzić.
Na pewno jest Pan związany uchwałą z ostatniej sesji więc czekamy w jaki sposób zamierza Pan usunąć to naruszenie.
Na pewno nie jest nim podwyższenie słupów.
I niech Pan weźmie sobie do serca i głowy rady piszących tu forumowiczów, bo jak narazie Pana obsługa prawna i urzędnicza-wystawia Pana na duże "zdziwienie" w oczach innych. :o :o :o [/url]

Edyta B.
04-07-2006, 12:37
http://img150.imageshack.us/img150/9048/46bi.th.jpg (http://img150.imageshack.us/my.php?image=46bi.jpg)
Chcę pokazać wam te inne warianty przebiegu linii-które sami wyrysowaliśmy Gminie.
Linia tak czy inaczej wpina się pózniej w 220 kv(zazanczona na mapie), można więc zrobić to już wcześniej co pokazuje wariant II, albo pójść z linią wg wariantu I(jest to ponad sto metrów od działki, a że za moją działką jest wzniesienie-linia i słup nie będzie aż tak mocno widoczna).
Wariant II jest łatwiejszy do zrealizowania przez Urząd bo w wiekszości to tereny Skarbu Państwa-więc Burmistrz nie będzie miał problemu z nie zgodami właścicieli działek.
Zaznaczyłam mój dom i przebieg aktualny(ten który wynikł z błędów wszystkich mądrych urzędników -w tym miejscu pozdrawiam-i do zobaczenia bo właśnie idę z kolejnym pismem), zanaczony jest tez dom sąsiadów, którzy za m-c zaczynają inwestycję.
Po drugiej stronie drogi na przeciwko mojego domu stoją juz dwa domy-więc jakby Enea próbowała krecić i wciskać ciemnotę-że to tereny rolne-to w żaden sposób to nie przejdzie.
Każdy z tych domów żostał(zostanie) wybudowany na podstawie decyzji wydanych przez urząd -I WYDANYCH W CZASIE KIEDY URZĄD WIEDZIAŁ JUŻ O BUDOWIE LINII.
Sam urząd wydał dokumenty, które na tym obszarze pozwoliły na realizacje zabudowy mieszkaniowej-czemu więc teraz stara sie jakoś tego nie widzieć?????

Edyta B.
04-07-2006, 14:44
Dodam tylko, że te przebiegi zostały potwierdzone przez autora planu urbanistę Pana Andrzeja Skoroubę, któremu Gmina zleciła analizę zaproponowanych przez nas rozwiązań.
I na tym zakończyły sie rozważania na temat innych dróg przeprowadzenia linii.
Nikt z urzędu nie zadal sobie trudu, żeby przegadać ten temat konkretnie z Enea i w efekcie dojśc do ustaleń, które satysfakcjonowałyby wszystkie zaiteresowane strony.
A enea -MAM TO NA PIŚMIE -WYRAZIłA ZGODę NA ZMIANE PLANU I ROZWAŻENIE INNYCH PRZEBIEGóW LINII.
I albo udawała wtedy dobrego wujka i grała na czas, żebyśmy dalej byli uśpieni ich dobrą wolą załatwienia sprawy, albo Urząd po prostu za mało się starał żeby wypracować rozwiązanie jak najbardziej korzystne dla stron-WSZYSTKICH!!!!! I zakończyć ten śmiechu warty bajzel urzędniczy!!!!!
Oczywiście wszystko można jeszcze załatwić, tylko wiadomo które strony muszą wyrazić widoczną dobrą wolę.

Edyta B.
04-07-2006, 15:37
8 dni do odpowiedzi Burmistrza.
Rada nadal nie odpowiedziała na nasze skargi na działania ww.
Z niecierpliwością czekamy na odpowiedzi.

sylvia1
04-07-2006, 22:04
Edyta z tej mapki ewidentnie wynika, ze najprostszy jest wariant II. Trzymam kciuki za was i za sąsiadów...

Edyta B.
04-07-2006, 22:26
Edyta z tej mapki ewidentnie wynika, ze najprostszy jest wariant II. Trzymam kciuki za was i za sąsiadów...

My sobie też bardzo życzymy takiego rozwiąznia sprawy
:D

Edyta B.
05-07-2006, 00:27
http://img223.imageshack.us/img223/3138/enea13md.th.jpg (http://img223.imageshack.us/my.php?image=enea13md.jpg)

To jest właśnie tekst w którym zawarte jest zdanie mówiące o tym, że ENEA zgadza się na przeprowadzenie zmian w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego.
Tu także Enea pisze, że mój dom budowy jest niezgodnie z planem zagosp. przestrzennego-nie dodaje istotnego szczegółu-że wybudowany jest na podstawie WAŻNYCH-PRAWOMOCNYCH-OSTATECZNYCH -DECYZJI ADMINISTRACYJNYCH.
Enea wspomina, że ma plan dla linii-tyle, że na podstawie tego planu w obecnym jego kształcie nie dostanie pozwolenia na budowę.
Bo w miejscu gdzie stoi mój śliczny domek-jest zakaz, który wyklucza na tym samym terenie istnienia budynków mieszkalnych i linii wysokiego napięcia.
I to zapis z tego dokładnie planu-na który Enea tak mocno sie powołuje!!!!
Edyta

:)

Edyta B.
05-07-2006, 00:51
http://img312.imageshack.us/img312/1254/plan37cq.th.jpg (http://img312.imageshack.us/my.php?image=plan37cq.jpg)


To jest mój projekt zagospodarownia działki. Wyrażnie widać nieprzekraczalne linie zabudowy, które wyznaczyła mi Gmina w warunkach zabudowy. Nad domem zaznaczyłam linie.
Burmistrz i świta mówili wiele razy, że wydali warunki bo dom mógł stanąć np. na krawędzi działki?! :o
Głupie tłumaczenie-trzeba więc było-jeśli działają starannie i profesjonalnie wyznaczyć tą linie zabudowy już zupełnie poza linią wysokiego napięcia- i w warunkach jasno określić-że pół działki będzie w zasadzie nie do użytku, bo za pół roku urząd podejmnie uchwałę na podstawie, której Enea będzie miała na mojej działce wybudowac linie.
Na dole mapy którą załączam jest pieczątka Enea-Rejon Wysokich Napięc, która sama uzgodniła mój projekt w tym właśnie miejscu.
Jeżeli tak jak mówi Pan Wieczorek procedura dla linii była długotrwała i mocno konfliktowa i wszyscy o niej wiedzieli-to czemu z nikt pracowników Enea, który przybił pieczątkę pod projektem zagospodarowania działki-nie napisał adnotacji-PROJEKT NIE MOŻe ZOSTAć UZGODNIONY, BO PLANOWANY DOM BęDZIE ZNAJDOWAŁ siĘ POD LINIĄ WYSOKIEGO NAPIĘCIA.
Tymczasem Enea tłumaczy dziś, że nie wniosła uwag co do kolizji urządzeń istniejących-ale skoro iść za tym co mówi Pan Wieczorek, że Enea tak długo starała sie o ten plan dla linii-to dziwne że żaden bezpiecznik nie zadziałał w głowie tej osoby, która mój projekt uzgodniła.
Komuś chyba spadło napięcie ... :)

Edyta B.
05-07-2006, 10:27
http://img213.imageshack.us/img213/9512/komisjarewizyjna16jz.th.jpg (http://img213.imageshack.us/my.php?image=komisjarewizyjna16jz.jpg)

W tym piśmie wnosimy do Komisji Rewizyjnej, żeby nie dopuściła do wydania przez Burmistrza decyzji środowiskowej.
Burmistrz na sesji powiedział jasno-DECYZJĘ DLA ENEA WYDAM!!!!!
Komisja kontroluje przecież działalność burmistrza pod względem:
- legalności,
- gospodarności,
- rzetelności,
- celowości,
- terminowości oraz zgodności dokumentacji ze stanem faktycznym.
więc na pewno jest właściwa do oceny wydania ww.decyzji w sytuacji gdy zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej z ostaniej sesji-sprawa planu dla linii stoi pod ?.
Zgodnie z wezwaniem które złożyliśmy Burmistrz ma usunąć naruszenie prawa przez unieważnenie lub uchylenie w całości lub w częsci planu dla linii.
Więc jak można wydać decyzję-która za jakiś czas może stać się bezprzedmiotowa.Nie wspomnę oczywiście że sama prognoza złożona przez Enea jest nieprawdziwa.

Edyta B.
05-07-2006, 10:29
http://img226.imageshack.us/img226/4364/komisjarewizyjna23zt.th.jpg (http://img226.imageshack.us/my.php?image=komisjarewizyjna23zt.jpg)
MAM NADZIEJĘ, Że NIE ZANUDZAM WAS TYMI URZĘDOWYMI PAPIERAMI-ALE TO NAPRAWDĘ POKAZUJE-KTO JAK TU GRA.
CZAS CHYBA SKOŃCZYĆ TE BRUDNE ZAGRYWKI, BO CENTRALNIE WIDAĆ KOMU NALEŻY SIĘ CZERWONA KARTKA :oops: :oops: :oops:

A to pismo, które przesłała nam Gmina-informuje, że Enea jest w stanie rozważyć inne przebiegi linni( :o dziwne!!! w prognozie ani słowa o jakiś alterantywach-wręcz autor stawierdza ich brak)>
Enea wyraża tez chęć zawarcia porozumienia z Gminą w sprawie zmiany przebiegu linii.
I ostatnie zdanie że będziemy o wszystkim informowani na bieżąco.

I spójrzcie na datę tego pisma 30.03.2006 r. a wniosek o wydanie decyzji środowiskowej Enea złożyła 10.03.2006 r.(o czym Burmistrz nie raczył nas powiadomić).
O spotkaniu z 12.05.2006 r. tez zapomniał.
Jeśli to wszystko poukładać-to widac wprost, że Burmistrz świadomie działa na naszą szkodę, zataja informacje istotne, a przesyła - no właśnie co to ma być????
A Enea raz mówi, że można, później, że nie.
Panowie mamy to wszystko na piśmie. Dokumenty mówią same za siebie!!!!!

dusia2006
05-07-2006, 10:31
Edyto
dzięki za skany

Edyta B.
05-07-2006, 10:33
http://img143.imageshack.us/img143/2812/komisjarewizyjna32lm.th.jpg (http://img143.imageshack.us/my.php?image=komisjarewizyjna32lm.jpg)
A tu wnosimy o odpowiedź na nasze skargi na działanie Burmstrza - jak widać jest się na kogo i na co skarżyć.
Pozdrawiam Edyta

dusia2006
05-07-2006, 12:17
Edyto
Wszystko to co się działo do tej pory w waszej sprawie to ...brak mi słów, a chciałam coś napisać o moralności, ale ...
Popatrz na daty:
31.03.2006 – burmistrz informuje Was że ENEA przedłożyła Gminie projekt porozumienia w sprawie zmiany trasy i rozważy inne propozycje przebiegu trasy, a o szczegółach gmina będzie rozmawiać z ENEA.
Zwróć szczególną uwagę, że mowa jest cały czas o zmianach trasy a nie zmianach (podwyższenie słupów) w istniejącym planie.
Powiało optymizmem, a dalej
14.04.2006 - Urząd Regulacji Energetyki przesyła pismo do gminy, w którym informuje, że gmina wysunęła propozycję przeprowadzenia zmian w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego dot. Linii 110kV a ENEA wyraziła na to zgodę. I jak widzisz tu już niestety nikt nie mówi o zmianie trasy linii, tylko o zmianie planu (podwyższenie słupów-linia nad domem-ew. wywłaszczenie?)
12.05.2006 – słynne już spotkanie: przedstawiciele ENEA wraz z dyr. Wieczorkiem, Burmistrz, asystent Burmistrza p. Jadwiga Szulc, p.Naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego Ewa Kubiak, kier. Ref. PPiAG p.Krzysztof Czosnowski, Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa p. Magdalena Łozińska-Różak , prawnicy - na forum jest protokół z tego haniebnego spotkania – gdzie dyrektor ENEA p. Wieczorek zarządza że nie będzie zmiany trasy, słupy będą podwyższone bo można się podeprzeć odpowiednią decyzją środowiskową którą wyda burmistrz, nawet pada teki sformułowanie „ważną kwestą jest jednolite stanowisko stron w tej sprawie” no i przyjęcie wariantu wywłaszczeniowego
12.06.2006 – wezwałaś gminę do usunięcia naruszenia twoich praw
29.06. 2006 – Rada Miasta i Gminy Gryfino uwzględniła wasz wniosek o usunięcie naruszeń waszych praw
Oczywiście w międzyczsie realizowane jest przygotowywanie przez Burmistrza wydania odpowiedniej decyzji środowiskowej, ale raport będzie musiał być wyłożony do publicznego wglądu – sama jestem ciekawa co tam będzie….
Także Edyto od początku było wiadomo do czego to wszystko zmierza
Tylko o co tu chodzi????
Teraz Burmistrz jest zobowiązany do usunięcia naruszenia waszych praw. I za chwilę się okaże KTO U WAS RZĄDZI - RADNI CZY ENEA I BURMISTRZ KTÓRY JEST ORGANEM WYKONAWCZYM, o czym cały czas zapomina
POCZEKAMY RAZEM Z TOBĄ NA ODPOWIEDZI RADNYCH Z KOMISJI REWIZYJNEJ DO KTÓRYCH SKIEROWAŁAŚ PISMA

A ja pozwolę sobie nawiązać do tego pisma Urzędu Regulacji Energetyki z dn. 14.04.2006
stan faktyczny sprawy jest następujący:
istnieje prawomocny, uchwalony , i zaskarżony przez p.Bieńcewicza, z zaskarżeniem utrzymanym w mocy uchwałą Rady Miasta i Gminy z dnia 29.06.2006 uwzględniającą usunięcie naruszenia Waszych praw
Plan Zagospodarowania Przestrzennego przewidujący budowę dwutorowej napowietrznej linii 110kV nie uwzględniający terenów zabudowy zagrodowj pod planowanym przebiegiem linii - 4.04. 2003 - wydane zostały warunki dla zabudowy siedliskowej, a plan został uchwalony 4.12.2003. 19.10.2004 nie kto inny jak urzędnicy wydali wam pozwolenie na budowę i decyzja jest prawomocna - o tym zdecydował sąd - DOM BUDUJESZ ZGODNIE Z PRAWEM!!!
A z tego co mi wiadomo nie jest to jedyna istniejąca zabudowa zagrodowa powstała pod planowaną linią od czasu uchwalenia planu.
Powoływanie się przez ENEA na podjętą przez Radę Gminy uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia tego planu w świetle prawa nic nie znaczy ponieważ tylko uchwalony i obowiązujący plan miejscowy zagospodarowania przestrzennego jest aktem prawa miejscowego i rodzi skutki prawne. Przykładem może być podjęta przez Radę i nierealizowana uchwała o zmianie tego właśnie planu i kto wie czy decyzje o pozwoleniu na budowę w tym rejonie nie są nadal wydawane przez urzędników

Edyta B.
05-07-2006, 12:43
Mam nadzieję, że Radni staną na wysokości zadania-w piśmie do rady napisałam, że powinni czuć na sobie odpowiedzialność.
Bo to oni w ubiegłym roku podjęli uchwałę o zmianie przebiegu linii i to jednomyślnie.
Sytuacja od daty podjęcia tej uchwały ogrooomnie się zmieniła- a mianowicie mój dom jest już wybudowany-i oni otworzyli mi do tego drogę.
Uważam, że przy podniesieniu ręki, nad uchwałami, niekorzystnymi dla nas-głęboko sie zastanowią.
I górę nie wezmą tu jakieś dowody wdzięczności, ukłony, zobowiązania wobec Burmistrza- tylko czysto ludzkie spojrzenie.

Edyta B.
05-07-2006, 12:47
Odpowiedź Komisji Rewizyjnej naturalnie zamieszczę na forum.
Pokaże to ocenę przez nią działań Burmistrza, który jak widać mocno się pobubił i poukładał z silniejszymi-zamiast bronić słabszego.

Edyta B.
05-07-2006, 13:27
A sam Pan Burmistrz ma jeszcze 7 dni na usunięcie naruszenia.
Czyli zostało mu dokładnie 168 godz- a czas leciiii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dusia2006
05-07-2006, 13:44
Edyto
Radni uchałą z dnia 29.06 zobowiązali burmistrza do usunięcia naruszenia waszych praw. Ta uchwała jest "święta" i nikt jej nie może kwestionować i wasz wniosek nie może być powtórnie głosowany.
Czyli burmistrz nie może, jako organ wykonawczy, wydać decyzji która byłaby sprzeczna z uchwałą Rady a jednocześnie jest zobowiązany do przedstawienia Radzie sposobu usunięcia naruszenia waszych praw.
W razie czego wszystko można zaskarżyć i skierować do sądu

A ja dalej nie rozumiem dlaczego ta planowana linia wcina się w istniejącą na tak długim odcinku i tego że Burmistrz i ENEA upierają się przy tym przebiegu. CO NA TO PROJEKTANCI STUDIUM??? A ŻADEN ENERGETYK NIE CHCE SIĘ WYPOWIEDZIEĆ, SZKODA
Edyto sprawdź wobec tego właścicieli gruntów pod linią zwłaszcza do planowanego wcięcia, może o to chodzi??

Edyta B.
05-07-2006, 14:03
Śledztwo w toku!!!
Bo ten upór dokładnie przy tym przebiegu budzi duże zdziwienie :o :o :o
a także duże podejrzenie-że coś tu nie gra 8) 8) 8)
i coś co tylko wiadome jest Burmistrzowi i Enea -ale co? :roll: :roll: :roll:

geguś
05-07-2006, 14:59
Witam :)
Coś o słupach:

http://www.dom-projekty.com/index.php/article.1053.html

Może się przyda :D.

dusia2006
05-07-2006, 15:27
JA FORUMOWICZKA OBSERWUJĄCA TEN TEMAT NIC INNEGO NIE PRÓBUJĘ RADZIĆ JAK TYLKO ZAŁATWIENIE TEGO SPORU W CYWILIZOWANY SPOSÓB BO LINII JESZCZE NIE MA A DOM STOI. A RAŻĄCE BŁĘDY POPEŁNILI URZĘDNICY I MUSZĄ TĄ ŻABĘ ZJEŚĆ A NIE NISZCZYĆ EDYCIE I JEJ RODZINIE ŻYCIE
dzięki za ten link

Edyta B.
05-07-2006, 16:05
Witam :)
Coś o słupach:

http://www.dom-projekty.com/index.php/article.1053.html

Może się przyda :D.
Dzięki !!!-forumowicze pochodzenia urzędowego zachęcam do lektury.
I nie straszcie tym wywłaszczeniem-bo to co powie Sąd Najwyższy niestety nie jesteście w stanie przeiwdzieć.
Mimo waszych szczerych chęci zrujnowania nam życia :evil: [/url]

Edyta B.
05-07-2006, 16:32
A teraz przytocze Wam kawałek artykułu z naszej lokalnej gazety
Autor opisuje przebieg ostatniej sesji Rady Gminy w części nas dotyczącej pod tytułem "Enea i spółka"pisze:
-Powróciła w trakcie obrad sprawa mieszkańców, którzy nabyli nieruchomości na trasie linii energetycznej. To w jaki sposób przewodniczący zwracał się do zainteresowanych, zmienia opinię redakcji na temat jego mandatu do przewodniczenia w Radzie.
Jeżeli K.F. nie wie, to my mu podpowiadamy, jak zachować się w sytuacji konfliktu pomiędzy burmistrzem a mieszkańcami.
Najlepszym zachowaniem jest obiektywne i szanujące prawa stron wysłuchanie zainteresowanych.
Najgorszym ton, wyższości i zerkanie na reakcję burmistrza po każdym zdaniu wypowiedzianym osobiście lub przez adwersarzy, oraz szczególarstwo w sprawach, które tego nie wymagają.
Właściciele nieruchomości, przez które ma przebiegać linia energetyczna, zostali wprowadzeni w błąd przez gminę i ona powinna zrobić wszystko, aby błąd naprawić"

I dokładnie tak było !!! Pan przewodniczący traktował nas jak już to Dusia napisała -jak śmieci, przerywał bezczelnie kiedy podnosiliśmy słuszne arugmenty, niewygodne Burmistrzowi.
Pan Przewodniczący to tez Radny i chyba o tym zapomniał że jego funkcja ma służyć czemuś innemu-a nie załatwianiu spraw tak jak jest to wygodne dla Burmistrza.
O tym, że naszą skarge przed sesją wziął sobie za nic-już wspominałam.
Jak więc widać cięzko załatwić naszą sprawę-a ta cała ciężkośc wynika niestety z sytuacji jaka panuje w naszym urzędzie.

Zapewne gdyby sprawa wydarzyła się w innej Gminie, przy tak mocnych argumentach jakie posiadamy -sprawa linii byłaby już tylko koszmarem z przeszłości.

Edyta B.
05-07-2006, 23:00
http://img207.imageshack.us/img207/8268/dscn16845ey.th.jpg (http://img207.imageshack.us/my.php?image=dscn16845ey.jpg)
To art.z prasy o którym wyże pisałam. W treści można tez wyczytać o próbie wypłaty Radnej odszkodowania-niestety nie udanej.
Miłej lektury Edyta.

Edyta B.
06-07-2006, 07:14
Jeszcze 6dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak z grzeczności i naturalnie z troski przypominam Panu Burmistrzowi o dobiegającym końcu terminie w ciągu którego ma odpowiedzieć na nasze wezwanie usunięcia naruszenia prawa.
Zachęcam do lektury-orzecznictwo NSA w sprawie słupów.
Może trochę wprawi w osłupienie i więcej nie będzie rzucał Pan tak łatwo hasłami-ŻE BIENICEWICZÓW WYWŁASZCZĄ!!!!
Bo znajomi i przychylni nie bojący się Pana urzędnicy donieśli nam, że takie wieści sieje Pan po urzędzie.
W świetle obowiązującej uchwały o zmianie planu i uchwały z dnia 29.06.2006r.o usunięciu przez urząd naruszenia-to chyba daleko idące Pana pobożne życzenia!!!!
Mimo wszystko miłego dnia
Edyta i Arek Bienicewicz

Edyta B.
09-07-2006, 11:37
Czas na odpowiedż Burmistrza jak zamierza usunąć naruszenie prawa, jakie zgotował urząd na czele którego stoi- dobiega końca.
Tylko 3 dni !!!!
Odpowiedź oczywiście pokaże wszystkim czytającym ten temat, brak odpowiedzi naturalnie tez obwieszczę.

Wszystkim miłej niedzieli
Edyta

geguś
11-07-2006, 07:59
Witam :)
Następny wyrok:




Właściciel nieruchomości, nad którą przechodzi linia wysokiego napięcia niemająca fizycznej styczności z samym gruntem, ale ograniczająca sposób korzystania z nieruchomości i zmniejszająca jej wartość, może żądać przed sądem cywilnym od właściciela linii wykupienia od niego gruntu. Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 16 lipca 2004 r.


Może o to orzeczenie chodzi:



Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
z dnia 16 lipca 2004 r.
I CK 26/2004

OSP 2005/3/40


Dla powstania roszczenia wynikającego z art. 231 § 2 kc wystarczy zainstalowanie trwałych urządzeń, które - mając fizyczne oparcie na sąsiednich nieruchomościach - znalazły się na trwałe w granicach przestrzennych nieruchomości określonych w art. 143 kc.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Janusza J. i Elżbiety J. przeciwko Polskim Sieciom Elektroenergetycznym S.A. z siedzibą w Warszawie o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli i zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 16 lipca 2004 r. kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 lipca 2003 r. I ACa 1669/2002 - 1) zmienił zaskarżony wyrok (punkt 1 i 2) i oddalił apelację strony pozwanej oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 7.600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego; 2) obciążył stronę pozwaną obowiązkiem uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Warszawie kwoty 4.600 zł z tytułu brakującej opłaty od kasacji, od której powodowie zostali zwolnieni.


Uzasadnienie



Sąd Okręgowy zobowiązał stronę pozwaną - Polskie Linie Energetyczne S.A. w Warszawie do złożenia oświadczenia woli, obejmującego nabycie własności nieruchomości bliżej opisanej w punkcie I wyroku, której współwłaścicielami są powodowie Janusz i Elżbieta J.; ocenę nabycia tejże nieruchomości ustalił na kwotę 100.000 zł płatną w terminie 14 dni od uprawomocnienia się orzeczenia. W ten sposób uwzględnił żądanie powodów zgłoszone w pozwie. Rozstrzygnięcie swoje oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

Powodowie są współwłaścicielami nieruchomości położonej w M. stanowiącej działkę nr 99/4 o pow. 2.400 m2. Janusz J. uzyskał na podstawie umowy darowizny z 1986 r. udział w tej nieruchomości wynoszący 1/2, a następnie razem z żoną Elżbietą J. nabył udział o takiej samej wielkości na mocy umowy darowizny z 7 lutego 1992 r. Dla nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta - Kw nr 62298, stanowi ona działkę niezabudowaną, zlokalizowaną przy szosie Warszawa-Węgrów. Nad działką przebiega napowietrzna linia energetyczna wysokiego napięcia ze strefą ochronną obejmującą całą działkę. W miejscowym planie zagospodarowania teren powoda przeznaczony jest na tzw. teren usług z zabudową domami pełnorodzinnymi. Powodowie muszą uzgadniać z zakładem energetycznym sposób zagospodarowania działki ze względu na usytuowaną nad działką linię energetyczną. Wartość działki (przy uwzględnieniu istniejącej linii energetycznej) wynosi 46.128 zł (według wyceny dokonanej przez biegłego), natomiast wartość rynkowa bez tychże linii kształtuje się w wysokości 106.320 zł. Decyzja o ustanowieniu lokalizacji inwestycji energetycznej została wydana w dniu 18 czerwca 1980 r., a w dniu 30 czerwca 1980 r. wydano decyzję o zatwierdzeniu planu realizacyjnego. W 1981 r. wydano decyzję zatwierdzającą plan realizacyjny w fazie PT i zezwalającą na budowę linii (400 kV) na odcinku: Miłosna-Mościska na podstawie zatwierdzonego planu realizacyjnego. Poprzednik prawny pozwanego (Zakład Energetyczny Warszawa-Miasto) uzyskał zezwolenie Naczelnika Gminy H. na czasowe wejście na teren będący własnością K.J. w celu budowy wspomnianej linii energetycznej (z 20 maja 1981 r.). Linię energetyczną Miłosna-Mościska wykonano w latach 1981-1983. Powodowie - mimo starań - nie zostali wywłaszczeni z nieruchomości, a także nie doszło do chwili wniesienia powództwa do wykupienia ich działki. Na całej działce powodów decyzją z 22 sierpnia 1998 r. ustanowiono tzw. strefę ochronną II stopnia, co oznaczało uniemożliwienie zlokalizowania na niej budynków mieszkalnych i budynków wymagających szczególnej ochrony przed działaniem pól elektromagnetycznych. Możliwe było jedynie okresowe przebywanie ludności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, turystycznej i rekreacyjnej. Decyzją z 5 marca 1996 r. odmówiono powodom wszczęcia postępowania wywłaszczeniowego w odniesieniu do ich nieruchomości.

W ocenie Sądu Okręgowego, powództwo jest zasadne w świetle przepisu art. 231 § 2 kc. Linie energetyczne przebiegające nad nieruchomością powodów mogą być uznane za urządzenia wzniesione na nieruchomości. Linie te nie stanowią części składowej gruntu w rozumieniu art. 46 kc. Takiej kwalifikacji prawnej omawianych linii przeczyłby przepis art. 49 kc. Zmiana położenia linii energetycznych byłaby przedsięwzięciem wymagającym rozebrania istniejącej linii na odcinku ok. 1 km i koszt takiego przedsięwzięcia przekraczałby co najmniej kwotę 300.000 zł. Koszt taki przenosiłby zatem znacznie wartość zajętej działki powodów bez względu na to, czy ustalony zostałby rolniczy lub budowlany charakter działki powodów. Przedstawione okoliczności świadczą o tym, że spełnione zostały niezbędne przesłanki z art. 231 § 1 kc. Stosowne wynagrodzenie w rozumieniu tego przepisu Sąd ustalił na kwotę 100.000 zł.

Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację strony pozwanej; zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo powodów. Skarżąca strona pozwana kwestionowała możliwość w stosowaniu art. 231 § 2 kc jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia i Sąd Apelacyjny podzielił takie stanowisko. Skoncentrował się na pojęciu budynku lub urządzenia trwale związanego z gruntem jako części składowej gruntu niezależnie od tego, czy wzniesiono je na powierzchni czy pod powierzchnią gruntu. Przesłanki powstania roszczenia z art. 231 § 2 kc zostały ukształtowane w zasadzie podobnie jak w odniesieniu do posiadacza wskazanego w art. 231 § 1 kc. Roszczenie powodów winno być zatem oceniane według tych samych kryteriów, które miałyby zastosowanie do roszczenia posiadacza. Kryteriów ,,innego urządzenia” nie spełnia - w rozumieniu art. 231 § 2 kc - linia energetyczna usytuowana wysoko nad powierzchnią gruntu i niemająca z gruntem żadnych stycznych punktów. Linie energetyczne nie zostały zatem wzniesione na gruncie powodów, a jest to podstawowa przesłanka zakwalifikowania się roszczenia z art. 231 § 2 kc. Trwałe zainstalowanie innych urządzeń w rozumieniu tego przepisu oznacza ich wzniesienie jedynie pod lub na powierzchni gruntu, ale nie nad samą powierzchnią. W tej sytuacji bezprzedmiotowe byłoby analizowanie kosztów odłączenia ,,innego urządzenia” od nieruchomości i przeniesienia linii energetycznej w inne miejsce.

Zmieniając zaskarżony wyrok i oddalając powództwo, Sąd Apelacyjny wskazał na możliwość udzielenia powodom odpowiedniej ochrony prawnej, ale już na podstawie innych przepisów (np. w oparciu o przepis art. 124 ust. 2 ustawy z 21 grudnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, tekst jednolity: Dz. U. 2000 r. Nr 46 poz. 543 ze zm.). Powództwo jednak nie zawierało żądania sformułowanego w tym przepisie i nie zostało skierowane przeciwko właściwym podmiotom. Brak po stronie pozwanej spółki legitymacji biernej także na podstawie art. 26 ust. 5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o wprowadzeniu ustawy - Prawo ochrony środowiska, ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. 2001 r. Nr 100 poz. 1085), powodowało konieczność oddalenia powództwa wniesionego przeciwko stronie pozwanej - Polskim Sieciom Elektroenergetycznym S.A. w Warszawie.

W kasacji powodów podnoszono zarzut naruszenia art. 231 § 2 kc w zw. z art. 3 pkt 3 ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. 1994 r. Nr 89 poz. 414 ze zm.) oraz art. 124 ust. 5 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 2000 r. Nr 46 poz. 543 ze zm.). Powodowie domagali się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia apelacji, ewentualnie - jego uchylenia i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

1. Roszczenie o wykup działki przysługuje właścicielowi gruntu. Należy podzielić wyrażone w literaturze stanowisko, zgodnie z którym w przepisie art. 231 § 2 kc przyjęto szerszy krąg podmiotów legitymowanych biernie niż w art. 231 § 1 kc. Mógłby nim być bowiem każdy w zasadzie podmiot, który ,,wzniósł budynek lub inne urządzenie”, bez względu na to, czy ma status posiadacza gruntu i bez względu na jego dobrą lub złą wiarę, chyba że omawianą legitymację eliminowałaby treść stosunku obligacyjnego łączącego właściciela i podmiot ,,wznoszący budynek i inne urządzenie” (zob. uchwała Sądu Najwyższego z 13 stycznia 1995 r. III CZP 169/94 OSNC 1995/4 poz. 64). Nie miałby znaczenia czas kreowania takiego stosunku (przed wzniesieniem budynku lub innego urządzenia, w trakcie takich prac lub po ich sfinalizowaniu). Wspomniany stosunek mógłby bowiem odmiennie regulować skutki prawne wzniesienia budynku lub innych urządzeń na gruncie właściciela.

Szeroko ujęta legitymacja bierna właściciela wynika przede wszystkim ze sformułowania przyjętego w art. 231 § 2 kc (verba legis: ,,ten, kto wzniósł budynek lub inne urządzenie”). Uzasadniać ją może także cel omawianego przepisu, mający służyć przede wszystkim ochronie prawa własności właściciela gruntu (por. uzasadnienie uchwały z 13 stycznia 1945 r. III CZP 169/94) przed inwestycjami dokonywanymi na jego gruncie wbrew jego woli w sytuacji, w której nie mógłby on skutecznie skorzystać z roszczeń negatoryjnych (art. 222 § 2 kc).

2. Przedmiotowe przesłanki powstania roszczenia z art. 231 § 2 kc są następujące: 1) wzniesienie ,,budowli lub innego urządzenia”; 2) wzniesienie tych budowli ,,na gruncie” właściciela; 3) wartość budowli ,,przenosi znacznie wartość zajętej na ten cel działki”. Poza tymi podstawowymi przesłankami, wyraźnie wynikającymi z treści art. 231 § 2 kc, w literaturze akcentuje się także inne przesłanki dające się wyprowadzić z celu tego przepisu (np. roszczenie o wykup działki nie mogłoby powstać w zasadzie w przypadku wzniesienia budynku lub innego urządzenia na gruncie już zabudowanym). Ta ostatnia sytuacja nie powstała w rozpatrywanej sprawie.

Pojęcie ,,budynku lub innego urządzenia” użyte zostało w tym samym znaczeniu w obu paragrafach art. 231 kc. Niewątpliwie chodzi tu o wszelkie obiekty będące rezultatem odpowiedniej działalności inwestycyjnej (sztuczne twory techniczne stworzone przez człowieka; por. np. orzeczenie Sądu Najwyższego z 13 stycznia 1961 r. 1 CR 979/60 OSN 1962/III poz. 92; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 19 lutego 1998 r. III CKN 375/97 OSNC 1998/10 poz. 161). Nie jest jednak wykluczone odesłanie w tym zakresie do odpowiednich definicji przewidzianych w prawie budowlanym (np. w art. 3 pkt 3 ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, tekst jednolity: Dz. U. 2003 r. Nr 207 poz. 2016 ze zm.). W każdym razie chodzi tu o obiekt - jak trafne wskazał Sąd Apelacyjny - ,,trwale zainstalowany” (por. także np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 13 stycznia 1995 r. III CZP 169/94). Niewątpliwie zainstalowanie nad nieruchomością sieci linii wysokiego napięcia tworzy inne urządzenie z art. 231 § 2 kc w omawianym znaczeniu.

Powstaje zagadnienie, jak należy rozumieć drugą przesłankę przedmiotową roszczenia z art. 231 § 2 kc (verba legis - ,,gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenia”). W ocenie Sądu Apelacyjnego, inne urządzenie musi być wzniesione pod lub na powierzchni ziemi, ale już nie nad powierzchnią. Tymczasem linie energetyczne przebiegają właśnie nad powierzchnią działki powodów, dlatego - jak wywodzi Sąd - ,,urządzenie pozwanego nie ma żadnych punktów stycznych z działką powoda”. Takiego ograniczenia miejsca dokonania konstrukcji mających charakter trwale zainstalowanych urządzeń nie sposób jednak akceptować. Przeciwko takiemu ograniczeniu mogą przemawiać następujące argumenty.

Nie można podzielić ogólnego założenia Sądu Apelacyjnego, zgodnie z którym treść przesłanek, od których ustalenia ustawa uzależnia powstanie roszczenia z art. 231 § 2 kc została ukształtowana analogicznie jak roszczenia posiadacza wynikające z art. 231 § 1 kc. Za bardziej przekonywający należałoby uznać pogląd, zgodnie z którym w art. 231 § 2 kc określono przesłanki powstania roszczenia o wykup w sposób samodzielny, niezależnie od przesłanek roszczenia wynikającego z art. 231 § 1 kc. Jeżeli zatem w art. 231 § 2 kc stwierdzono, że budynek lub inne urządzenie powinno być ,,wzniesione na powierzchni lub pod powierzchnią ziemi”, to tym samym wyraźnie określono miejsce trwałego zainstalowania budynku lub innego urządzenia. W przepisie art. 231 § 2 kc użyto natomiast innej formuły (,,gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenia”). Nie oznacza to jednak, iż trwała instalacja mogłaby jedynie nastąpić ,,na powierzchni” gruntu i mieć charakter takiej właśnie konstrukcji zewnętrznej. Nie istnieją bowiem istotne powody mające przemawiać za tak ścieśniającą wykładnią omawianego przepisu. Można natomiast eksponować racje usprawiedliwiającą właściwie interpretację szerszą.

Nieruchomość gruntowa stanowi kategorię trójwymiarową. Zgodnie z art. 143 kc, w granicach określonych przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. Granice przestrzenne własności nad gruntem tworzy społeczno-gospodarcze przeznaczenie danego gruntu (por. bliższa analiza tego kryterium, np. wyrok Sądu Najwyższego z 14 listopada 2003 r. V CK 419/2002, niepubl.). Linie energetyczne należące do strony pozwanej na pewno ulokowane zostały w przestrzeni (nad gruntem), ingerując w sferę własności właściciela gruntu, bowiem z ustaleń faktycznych Sądu Apelacyjnego wynika, że fakt instalacji linii energetycznych niekorzystnie wpływa na możliwość wykonywania prawa własności powodów (stwierdzono nawet ustanowienie w trybie administracyjnym strefy ochronnej II stopnia, obejmującej całą działkę powodów; decyzja Wojewody mazowieckiego z 22 sierpnia 1998 r.; k. 24-25 akt). Jeżeli zatem w art. 231 § 2 kc wspomina się o budynkach lub innych urządzeniach wzniesionych ,,na gruncie” właściciela, to sformułowanie to należy rozumieć w ten sposób, że trwałe zainstalowanie budynku lub innego urządzenia nastąpiło w ogóle w przestrzennych granicach gruntu, a więc na jego powierzchni, pod powierzchnią lub nad powierzchnią. Należałoby zauważyć, że z reguły budynki i inne urządzenia zajmują określoną przestrzeń gruntu (pod powierzchnią i nad powierzchnią), przy założeniu fizycznego połączenia tych obiektów z gruntem ze skutkami przewidzianymi w art. 48 kc (tworzą część składową gruntu, art. 47 kc). Trójwymiarowe kontury nieruchomości gruntowej usprawiedliwiają jednak wniosek, że ingerencja w przestrzenne granice gruntu mogłaby nastąpić także w sposób określony w ustaleniach faktycznych Sądu Apelacyjnego, a więc wówczas, gdy w tychże granicach pojawiają się przewody energetyczne podtrzymywane przez słupy energetyczne znajdujące się na sąsiednich nieruchomościach. Innymi słowy, dla zaktualizowania się roszczenia wynikającego z art. 231 § 2 kc wystarczy zainstalowanie trwałych urządzeń, które - mając fizyczne oparcie na sąsiednich nieruchomościach - znalazły się na trwale w granicach przestrzennych nieruchomości określonych w art. 143 kc.

Sąd Apelacyjny, negując istnienie drugiej przedmiotowej przesłanki powstania roszczenia z art. 231 § 2 kc (brak punktów stycznych sieci energetycznej z gruntem powodów), stwierdził bezprzedmiotowość w zakresie ustalania przesłanki trzeciej w postaci znacznej dysproporcji między wartością zajętej działki a trwałym urządzeniem. Należy podzielić stanowisko, że dla dokonania oceny takiej dysproporcji decydujące znaczenie powinien mieć stan w chwili zgłoszenia roszczenia przez właściciela gruntu, a nie - w chwili dokonywania inwestycji. W sytuacji powstałej w rozpoznawanej sprawie możliwa była do przyjęcia metoda ustalania wspomnianej dysproporcji przyjęta przez sąd pierwszej instancji, o ile zważy się charakter inwestycji dokonanej przez poprzednika strony pozwanej (instalacja linii energetycznych w przestrzennych granicach nieruchomości powodów). Jeżeli bowiem sama działka powodów mogłaby być przedmiotem normalnego obrotu prawnego, to tym samym możliwe było oszacowanie jej wartości rynkowej. Nie sposób natomiast określić rynkowej wartości linii energetycznych z urządzeniami pomocniczymi (słupami), ponieważ nie są one z reguły przedmiotem obrotu. Należało zatem odwołać się do kryteriów racjonalnie usprawiedliwionych, możliwych w ogóle do zastosowania. Do kryterium takiego zaliczyć należałoby na pewno ogólne koszty przesunięcia linii energetycznych przez stronę pozwaną. Zestawienie tych kosztów (ponad 300.000 zł) i wartości rynkowej nieruchomości powoda w chwili zgłoszenia roszczenia (a więc własne przy uwzględnieniu istnienia linii energetycznej; 46.128 zł), prowadzi do wniosku o znacznej dysproporcji wartości urządzenia trwałego i zajętego przez nie gruntu powodów.

Za przyjętą wykładnią przepisu art. 231 § 2 kc w zakresie drugiej i trzeciej przesłanki powstania roszczenia o wykup gruntu przemawia także potrzeba zapewnienia odpowiedniej ochrony prawa własności de lege lata przewidzianej zarówno w płaszczyźnie konstytucyjnej (art. 21, art. 64 Konstytucji RP), jak i w płaszczyźnie ustawodawstwa zwykłego. Należałoby bowiem zauważyć to, że w sytuacji powstałej w rozpatrywanej sprawie współwłaściciele nieruchomość gruntowej nie mogliby skutecznie korzystać wobec strony pozwanej z roszczenia negatoryjnego przewidzianego w art. 222 § 2 kc. Trwała instalacja przewodów energetycznych w przestrzennych granicach gruntu powodów nastąpiła bowiem w sposób legalny (w latach 1981-1983). Tymczasem znaczna uciążliwość takiej instalacji (wprowadzenie tzw. strefy ochronnej dla całej działki, znaczne ograniczenia w funkcjonalnym jej wykorzystaniu, czyli znaczne ograniczenie w sferze wykonywania prawa własności, istotne obniżenie wartości działki pozostające niewątpliwie w bezpośrednim związku z inwestycją) uzasadnia możliwość zastosowania przepisów art. 231 § 2 kc jako instrumentu prawnego najbardziej adekwatnego, pozwalającego na udzielenie odpowiedniej ochrony prawa własności przysługującego powodom.

3. Trzeba zwrócić uwagę na przedmiotowy zakres roszczenia właściciele gruntu, wynikającego z art. 231 § 2 kc. Dokonanie wskazanych w tym przepisie inwestycji nie zawsze usprawiedliwiałoby roszczenie o wykup całej nieruchomość przez zobowiązanego do wykupu. W przepisie art. 231 § 2 kc (podobnie jak w przepisie art. 231 § 1 kc) używa się formuły: ,,zajętej na ten cel działki”, co oznacza, że zakres przedmiotowy omawianego roszczenia właściciela pozostaje uzależniony od zasięgu zajęcia nieruchomości w wyniku wzniesienia na niej budynku lub innych urządzeń. Zajęcia takiego nie należy ujmować jedynie w kategoriach czysto fizycznych. Decydujące znaczenie w literaturze trafnie przypisuje się przede wszystkim kryterium funkcjonalnemu (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 19 lutego 1998 r. III CKN 375/97).

Chodziłoby bowiem o obszar gruntu zajętego dla normalnego i racjonalnego korzystania z wniesionej budowli lub zainstalowania innych trwałych urządzeń. Obszar ten mógłby być determinowany charakterem dokonanych na gruncie inwestycji. Jeżeli cała działka (cała nieruchomość) właściciela mogłaby służyć racjonalnej eksploatacji wzniesionej na niej budowli lub innego urządzenia, roszczenie o wykup mogłoby odnosić się do całej działki (nieruchomości).

W rozpatrywanej sprawie istniały uzasadnione podstawy do nakazania stronie pozwanej złożenia oświadczenia woli o nabyciu całej nieruchomość powodów (działki nr 99/4). Sąd drugiej instancji ustalił bowiem, że negatywne oddziaływanie zainstalowanych urządzeń energetycznych obejmowało cały obszar działki powodów. Oznacza to, że jedynie cała działka powodów mogłaby służy racjonalnej eksploatacji omawianych urządzeń.

4. Sąd Apelacyjny, eliminując możliwość zastosowania w rozpatrywane sprawie przepisu art. 231 § 2 kc, stwierdził, że powodowie nie są pozbawieni ochrony prawnej na podstawie art. 124 ust. 5 ustawy(1) z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Tekst jednolity: Dz. U. 2000 r. Nr 46 poz. 543 ze zm.). Powołał się w tej mierze także na uchwałę Sądu Najwyższego z 28 lutego 2002 r. III CZP 1/2002 OSNC 2003/1 poz. 4, w której sformułowano stanowisko, że przepis art. 124 ust. 5 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 231 § 1 kc. Należy jednak zaznaczyć, że uchwała zapadła na tle stanu faktycznego, w którym na gruncie, stanowiącym współwłasność strony powodowej, zainstalowano gazociąg wysokoprężny i następnie - linie energetyczne wysokiego napięcia, ale w taki sposób, że stały się one częścią składową nieruchomości powodów (znajdowały fizyczne, trwałe oparcie na ich gruncie). W uzasadnieniu tej uchwały wyrażono m.in. ogólną myśl, że ,,budynki i inne urządzenia wzniesione na gruncie właściciela w rozumieniu art. 231 kc stają się częścią składową nieruchomości, a nie elementem funkcjonowania przedsiębiorstwa (zakładu) na użytek publiczny”. Oznacza to, że Sąd Najwyższy w omawianej uchwale rozumie drugą analizowaną wcześniej przesłankę, aktualizującą powstanie roszczenia z art. 231 § 2 kc, w ten sposób, iż budynek lub inne trwałe urządzenie mogło być - w rozumieniu art. 231 § 2 kc - wzniesione jedynie na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu. Tymczasem taka interpretacja przepisu art. 231 § 2 kc nie może być uznana za przekonywającą (por. pkt 2 uzasadnienia). Co więcej, w uchwale Sądu Najwyższego z 28 lutego 2002 r. nie zanalizowano szerzej przedmiotowych przesłanek roszczenia z art. 231 § 2 kc, a ograniczono się jedynie do ogólnej konstatacji, że ,,podmiotowe i przedmiotowe cechy roszczenia (z art. 125 ust. 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami) odróżniają je w sposób zasadniczy od roszczeń przewidzianych w art. 231 kc”.

5. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił wysokość przysługującego powodom wynagrodzenia (,,odpowiedniego wynagrodzenia”) przewidzianego w art. 231 § 2 kc. Opierał się w tej mierze na opinii biegłego niekwestionowanej przez stronę pozwaną zarówno co do metody oszacowania wartości działki, jak i definitywnego określenia jej wartości (bez instalacji energetycznej i uwzględnienia takiej instalacji).

Jeżeli zatem uznać za trafny zarzut kasacyjny akcentujący błędną wykładnię przepisów art. 231 § 2 kc i w rezultacie takiej wykładni - odmowę zastosowania tego przepisu w rozpatrywanej sprawie, a w kasacji nie podnoszono zarzutów naruszenia prawa procesowego i nie kwestionowano ustaleń faktycznych Sądu Apelacyjnego, istniały zatem wystarczające podstawy do wydania rozstrzygnięcia reformatoryjnego. Dlatego Sąd Najwyższy na podstawie art. 393[15] kpc zmienił zaskarżony wyrok i oddalił apelację strony pozwanej oraz stosownie do art. 98 kpc i art. 108 § 1 kpc rozstrzygnął o kosztach procesu za wszystkie instancje. Obciążył jednocześnie stronę pozwaną na rzecz Skarbu Państwa częścią wpisu od kasacji, od której powodowie zostali zwolnieni (art. 11 ust. 1 ustawy z 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, tekst jednolity: Dz. U. 2002 r. Nr 9 poz. 88 ze zm.).

kroyena
11-07-2006, 08:27
Edyto szkoda, ze nie mam czasu częściej tu zaglądać.

Zemsta najlepiej smakuje na zimno, a tu gorączka.

Mam zapytanko odnośnie pisma ENEI z kwietnia:
Czy zarządałaś sprostowania?

Dlaczego pytam bo ja bym zarządał sprostowania, przedstawiajac rzeczywistą sytuacje prawną. Przecież najpierw była Twoja zgoda na budowę, a później Plan. Zatrudniłbym do tego prawnika, a może poprosił kogoś z forum.
Dlaczego? Dlatego, ze jeżeli ENEA składała na łamach prasy, lub rozsyłała do jakichś Stron podobne oświadczenia (konkretnie akapit o sytuacji prawnej) to z łatwością można to podciągnąć pod szkalowanie Waszego dobrego imienia. Zarządać odszkodowania i sprostowania w prasie (co najmniej regionalnej).
Tylko pamiętaj, że wtedy ty musisz być kristal, bo łatwiej będzie ENEI znależć na Was kwity niż przełknąć taką pigułkę. 8)

Edyta B.
11-07-2006, 10:46
Dokładnie m-c temu złozyłam w Urzędzie Miasta i Gminy Gryfino wezwanie skierowane do Burmistrza-odnośnie usuniecia naruszenia prawa poprzez stwierdzenie nieważności lub uchylenia części planu zagospodarowania przestrzennego, który przewiduje linie wn nad dachem mojego domu.
Przypomnę, że na ostatniej sesji Rada Miejska uznała moje wezwanie za zasadne i tym samym Burmistrz (mocno zaskoczony wynikiem rozstrzygnięcia :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :)
musi teraz przedstawić w jaki sposób zamierza usunięcie -wynikłe z pracy pracy urzędu naprawić.
Musi więc odpowiedzieć-w jaki sposób zamierza zrobic to co juz powinien zrobic dawno!!!!!
Biorąc pod uwagę sposoby i terminy odpowiedzi na nasze pisma-odpowiedź w sprawie wezwania
A-albo nie dotrze w ogóle (tak jak cała masa pism-na które Burmistrz do dnia dzisiejszego nie odpowiedział)
B-albo dojdzie pocztą (oczywiście ze zbędną zwłoką)
C-albo przyniesie ją goniec.
Tak jak do tej pory-na ważne rzeczy Burmistz do dnia dzisiejszego-nie raczył odpowiedzieć, te na które chciał, żebyśmy nie zdążyli zareagować w terminie -wysyłał pocztą, a pisma w sprawach-mało ważnych i nic nie wnoszących przynosi goniec.
Jak będzie tym razem :roll: :roll:
W czwartek zbiera się Komisja Rewizyjna i ma rozpatrzyć nasze skargi na działanie Burmistrza -na naszą nie korzyśc-a korzyść Enea.
Cały przebieg i wnioski oczywiście opiszę .
Pozdrawiam wszystkich wiernych i dobrze życzących nam forumowiczów

Edyta B.
11-07-2006, 13:44
Chciałabym podzielić się z Wami-szczęsliwą wiadomością, z zupełnie innej materii.
Jak do tej pory serwuję tylko wieści urzędowe, ostatnio wręcz kryminalne.
Więc... :lol: :lol: :lol: będziemy mieli dzidziusia.
Jestem szczęsliwą, choć nie powiem zmordowaną i zestresowaną ta całą skandaliczną sprawą -przyszłą mamą.
Dzidziuś to na 100 % chłopiec. Więc będziemy mieli z mężusiem drugiego synka.
Oczywiście ma on w naszym domku swój pokoik, który na pewno wymaluję mu na delikatną pistację z ręcznie wymalowanymi ozdobami.
Urodzi sie w listopadzie. Wiec to skorpion-niestety skorpiony jakie znam mają taakieeee charakterki, że ho ho :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Na usg-mocno zaciska pięści-to chyba na Burmistrza
Wczoraj na badaniu trzymał się dwoma rączkami za głowę-co by to miało znaczyć?
A może"mamuśka weź juz zakończ tą sprawę-bo od tego wszystkiego to mnie głowa rozbolała"
Na razie mówimy na niego Bulgotek(z racji odgłosów wydostających sie z brzucha), póżniej planujemy przechrzcic Go na Bartosza.
Pozdrawiamy Edyta z Bulgotkiem
Ps. teraz wszyscy w Urzędzie namiętnie czytający forum będą patrzeć na mój brzuch-czy aby na pewno!!!![/url]

sylvia1
11-07-2006, 17:35
Edytko gratulacje...
to teraz by sie przydały pozytywne decyzje p. Burmistrza bo jeszcze go myszy nawiedzą.. :roll: :roll: :roll: :wink: a i wam potrzeba mniej stresu

oli_oli
11-07-2006, 21:23
Urodzi sie w listopadzie. Wiec to skorpion-niestety skorpiony jakie znam mają taakieeee charakterki, że ho ho
Jestem skorpionem i jest to prawda :D
Na pocieszenie powiem ci, że jesteśmy cudowni, przystojni(patrz "pokażcie swoje gęby")oraz chętni do pomocy innym :D np do trzymania kciuków za was, co Bulgotek pewnie i też czyni.

Pozdrawiam i gratuluję.

Krisss
12-07-2006, 00:18
Na razie to pierwsza fantastyczna wiadomość na tym forum - gratulacje. Mam nadzieję, że to początek samych dobrych wiadomości - i efekt będzie również
fantastyczny.


Trzymajcie się

dusia2006
12-07-2006, 10:21
gratulacje od serca
:lol: :lol: :lol: i proszę się nie denerwować :lol: :lol: :lol:

dusia2006
12-07-2006, 10:57
Edyto
I proszę nie denerwować Bulgotka :lol:
Wasze wezwanie, skargi i żądania mają mocne podstawy prawne. Czym to się może skończyć, niech się prawnik p. Burmistrza pomartwi. A i Radnych też może spotkać niemiła niespodzianka
Burmistrza naruszył tryb postępowania przy sporządzaniu planu zagospodarowania
Burmistrz popełnił rażące uchybienia po uchwaleniu planu zagospodarowania:
Burmistrz rażąco naruszał prawo
Burmistrz rażąco narusza prawo
Burmistrz podejmuje działania sprzeczne z uchwałami Rady
Rada nieskutecznie reaguje na działania Burmistrza, a jest organem stanowiącym i kontrolnym

Burmistrz nie unieważnił decyzji o war. zabudowy po uchwaleniu planu zagospodarowania, co skutkowało wydaniem wam decyzji pozwolenie na budowę, ostatecznej, prawomocnej i pozwoliło na budowę domu/siedliska. Takim działaniem doprowadził do sprzecznych, wykluczających się wzajemnie, prawomocnych działań, z jednej strony na wybudowanie siedliska rolnego a z drugiej strony do wszczęcia postępowania potencjalnego inwestora linii 110 Kv. , tj. do wszczęcia realizacji linii 110 Kv bezpośrednio nad realizowaną (w fazie zakończenia) zabudową siedliskową
Nie realizując uchwały Radnych o zmianie obowiązującego planu, po zawartej waszej ugodzie z potencjalnym inwestorem (ENEA) nie działa jako organ wykonawczy i w dalszym ciągu narusza prawo. Podejmuje działania sprzeczne z uchwałą Rady wszczynając postępowanie dotyczące wniosku Grupy Energetycznej ENEA SA w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie dwutorowej linii napowietrznej 110 kV Dolna Odra- Chlebowo z naruszeniem trybu postępowania, a dołączona do wniosku prognoza oddziaływania na środowisko sporządzona jest z naruszeniem prawa, nie stwierdzając stanu faktycznego
Paragrafów nie podam, co będę wyręczać prawnika, któremu gmina płaci

Nefer
12-07-2006, 11:00
Edytko - gratuluję i wszystkiego dobrego dla całej rodzinki razem z Bulgotkiem :):) Teraz już musi być dobrze !!!

Edyta B.
12-07-2006, 12:59
Dziękuję za gratulacje!!!!
Co do nerwów, to raczej ciężko sie nie denerwować.
Szkoda, tylko malucha- bo na pewno wyczuwa napięcie.
A mogło być tak pięknie...
A tak przez tych....(zostawię w domyśle) musimy przechodzić przez ten horror.
A burmistrz? ma wszystko daleko w nosie, jak widać!-odpowiedzi na wezwanie jeszcze nie ma. I aż się nie chce pomieścić w głowie-że taka to właśnie osoba, sprawuje taką funkcję .
I pomimo tego, że:
Burmistrza naruszył tryb postępowania przy sporządzaniu planu zagospodarowania
Burmistrz popełnił rażące uchybienia po uchwaleniu planu zagospodarowania:
Burmistrz rażąco naruszał prawo
Burmistrz rażąco narusza prawo
Burmistrz podejmuje działania sprzeczne z uchwałami Rady
-dalej bezkarnie siedzie na swym dworze i łamie ludziom życiorysy.

We wtorek ma być sesja nadzwyczajna, w celu rozpatrzenia serii naszych skarg. Oczywiście nic nam o tym nie wiadomo z urzędu. To wieści nieoficjalne.
Czyli stały wybieg, żebyśmy nie mogli w czasie zareagować-załatwić wolnego w pracy, powiadomić prawnika itd.
Dlaczego skargi nie zostały rozpatrzone na ostatniej sesji-złożylismy je w terminie wystarczająco poprzedzającym sesję.
Ale Radni o pismach nie wiedzeli-gdzieś się zawiruszyły pomiędzy I a II piętrem w urzędzie.
Teraz Burmistrz zwołuje sesje nadzwyczają-a przeciez ciągle podkreśla, że tak bardzo stoi na straży gminnych finansów-a tu znów trzeba zostawić sztab ludzi po godzinach(sesja na 17).
Na pewno przygotował juz sobie masę uzasadnień-że wszystko gra.
Wszystko dokładnie Wam opiszę-co i jak.
Jutro zbiera sie Komisja Rewizyjna-wnioski Komisji też naturalnie przedstawię.
To na razie tyle.
Pozdrawiam Edyta.
A Bulgotek powinien dostać miano najmłodszego forumowicza-w końcu razem ze mną czynnie uczestniczy w forum.
Acha! waży już 60 dag.

dusia2006
12-07-2006, 13:15
:lol: :lol: :lol: i proszę się nie denerwować :lol: :lol: :lol:
to nie moje, to lekarzy jak znam życie

Edyta B.
12-07-2006, 13:36
Tak, tak-lekarze w tym stanie zalecają spokojny tryb życia, bez stresu, wyciszenie.
Mój stan przez Pana Burmistrza i świtę wygląda zupełnie odwrotnie.
Ale przeciez nie moge powiedziec lekarzowi-że każdy praktycznie dzień to walka a urzędem-ostatnimi czasy z domieszką zagadnień wręcz kryminalnych.
Że rozlużnienie i wyciszenie następuje przy lekturze ustaw.
I że jak słucham tej sterty bzdur, którą całkiem dobrze opłacani urzędnicy plotą-to za każdym razem myslę, że trafię na przyśpieszoną akcje porodową.
A miało byc tak pięknie :cry:
OSTATNI TEKST PANA CZOSNOWSKIEGO-PRZEKAZANY DO URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO:
"O CO W OGÓLE CHODZI, PRZECIEŻ BIENICEWICZE MAJĄ POZWOLENIE NA BUDOWĘ"
Niech więc ten Pan zakupi sobie mieszkanie, które regularnie będzie zalewane, sąsiedzi niech robią ciągłe biby, a na dachu bloku, w którym będzie miał wymarzone m-niech telefonia komórkowa postawi mu nadajnik.
A ja wtedy z takim :D :D :D :D na ustach-powiem mu, że o co w ogle chodzi?przeciez ma własne m.
Ciekawe jaki byłby rad i co myślli o oddziaływaniu ww.urządzeń na zdrowie i życie człowieka-szczególnie dzieci-tez nie długo będzie tatusiem!!!!

Edyta B.
12-07-2006, 16:17
Siła i potęga forum działa.
jakiś czas po tym jak napisałam, o tej sesji nadzwyczajnej, goniec z Gminy przyniósł pismo z dnia 6.lipca.2006 r.(co sie z nim działo przez 6 dni :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: ), że nasze skargi zostana rozpatrzone na sesji w dniu 20 lipca 2006 roku o godz 16.
Podpisane Przewodniczący Rady.

W tym samym piśmie Pan Przewodniczący pisze:
fakt nie podjęcia uchwały, w której odmawia sie uwzględnienia Państwa wezwania nie jest traktowany i tu UWAGA!!!!!jako tożsamy z podjęciem uchwały uwzględniającej nasze wezwanie, a w konsekwencji mogącej prowadzić do uchylenia tego planu, któy przewiduje linie nad moim dachem.
Nieprzyjęcie przez Radę Miejską uchwały w zaproponowanym na sesji brzmieniu powoduje ten skutek, że Rada Miejska nie zajęła stanowiska w sprawie złożonego przez Państwa wezwania do usunięcia naruszenia prawa.
Czy ktoś może mi to przełożyć?bo nie wiem co autor miał na myśli.
Odsyłam do projektu tej uchwały , który zamieszczam na forum.
Pan Przewodniczący mocno wspiera jak widać Burmistrza z wiadomych mieszkańcom Gryfina powodów.
Nie chciałabym tu na forum wypisac listy zalezności radnych od Burmistrza, ale do dużej liczby nazwisk byłoby co dopisać i wierzcie mi nikt nie mógł by mnie pozwac o powówienie czy coś w tym stylu.
Bo to fakty!!!!

Edyta B.
12-07-2006, 16:19
http://img326.imageshack.us/img326/9656/projekt11th.th.jpg (http://img326.imageshack.us/my.php?image=projekt11th.jpg)
http://img187.imageshack.us/img187/4037/uzasadnienie15td.th.jpg (http://img187.imageshack.us/my.php?image=uzasadnienie15td.jpg)
a to projekt uchwały sporządzony w związku z naszym wezwaniem Burmistrza do usunięcia naruszenia prawa.

dusia2006
12-07-2006, 19:53
Już ci to przekładam, w każdym razie bardzo się staram
Radni w Gryfinie robią tak:
"uchwała - odmawia się uwzględnienia wezwania Edyty i Arka"
kto jest za odmówieniem uwzględnienia wezwania wniesionego przez Edytę i Arka - 4
kto się sprzeciwia - 6
kto się wstrzymał - 2
i Radni w Gryfinie nie podejmują uchwały która w swim tytule brzmi W SPRAWIE ROZTRZYGNIĘCIA WEZWANIA , i co niektórzy wychodzą trzaskając za sobą drzwiami ze złości. Nie roztrzygnęli co prawdą wezwania ale z całą pewnością roztrzygnęli o nieuchwaleniu odmówienia uwzględnienia waszego wezwania
Szanowani, mądrzy i godni zaufania Radni robią tak:
"uchwała 1 - odmawia się uwzględnienia wezwania Edyty i Arka"
kto jest za tym żeby odmówić uwzględnienia wezwania wniesionego przez Edytę i Arka - 4
kto się sprzeciwia - 6
kto się wstrzymał - 2
i Radni nie podejmują uchwały i po 5 minutach robią tak:
"uchwała 2 - nie odmawia się uwzględnienia wezwania Edyty i Arka"
kto jest za tym żeby nie odmówić uwzględnienia wezwania
wniesionego przez Edytę i Arka - 6
kto się sprzeciwia - 4
kto się wstrzymał - 2
i Radni podejmują uchwałę i uwzględniają wezwanie Edyty i Arka ROZTRZYGAJĄC WEZWANIE UCHWAŁĄ
A Radni Gryfina mogą nie podjąć żadnej uchwały w tej sprawie, i będzie dosyć śmiesznie :lol: :lol: :lol: bo już odrzucili uchwałę odmawiającą uwzględnienia wezwania a teraz jak ich Burmistrz postraszy to mogą odrzucić uchwałę nie odmawiającą uwzględnienia wezwania.
A co Edyto z terminem, może to już czas na sąd, może wezwanie stało się bezskuteczne

pajo
12-07-2006, 20:53
Witam,

Tak czytam i obserwuję i widzę, że macie tam super Burmistrza tylko łamie prawo i łamie prawo i łamie prawo to Wam powiem, że prokuratura udała się do sądu by się rozprawić z Burmistrzem i skarbnikiem miasta za sprawki, ale macie fajnego szefa w mieście

Pajo

Edyta B.
12-07-2006, 21:22
http://img50.imageshack.us/img50/8965/dscn17152az.th.jpg (http://img50.imageshack.us/my.php?image=dscn17152az.jpg)


http://img481.imageshack.us/img481/2599/dscn17165gm.th.jpg (http://img481.imageshack.us/my.php?image=dscn17165gm.jpg)

Pierwszy obrazek to kwiatek z naszego urzędowego ogródka. Jest to artykuł z dzisiejszego kuriera szczecińskiego.
Kto poczyta ten tylko się utwierdzi z kim mam do czynienia.

Drugi-to pismo,które dostaliśmy dziś z urzędu-pokrótce opisywałam je powyżej.

Co wy na to???? Co to za urząd, Burmistrz, urzędnicy, Radni(nie myślę, oczwiście o wszystkich). Są w tej grupie tacy-którzy naprawdę cenią sobie dobro innych mieszkańców.A są tez tacy, którzy cenią sobie tylko to co moga ugrać dla siebie i swych bliskich.
Zresztą najbliższy czas to pokaże, kto wbrew zdrowemu rozsądkowi podniesie rękę, żeby zniszczyc nam życie, pomimo tego, że w tej samej sprawie rok temu podniósł ją, żeby naprawić to co urząd skrzanił.
I wtedy okaże się kto wypełnia funkcje wynikające z mandatu radnego, a kto wypełnia polecenia Burmistrza-i tańczy jak on zagra.
Oby to nie był dla co niektórych marsz żałobny.

Edyta B.
12-07-2006, 22:57
CZAS NA SAD NADSZEDŁ.
Ktoś widac za mocno czuje się pewny na swym podwórku i pozwala sobie na nie odpowiadanie na pisma i to w poważnych sprawach.
Pokazując tym samym jak ma daleko w ...nosie naszą sprawę.
Jak widać Burmistrz przez najbliższy czas będzie miał do czynienia z organami wymiaru sprawiedliwości, z naszej strony na pewno czeka go sprawa w sądzie adm.
NA WEZWANIE NIE ODPOWIEDZIAŁ-mimo, że wie jakie są konekwencje braku odpowiedzi w przewidzianym terminie.
Tylko pogratulować miastu takiego Burmistrza, urzędowi takiego szefa.
Żenada!!!!

Edyta B.
12-07-2006, 23:20
Ktoś tu coś pisał o myszach pewnie rudej sierści i o Burmistrzu i tak dokleję krótki wierszyk:

"W kruszwickim zamku żył Popiel stary
Co za swe zbrodnie doznał słusznej kary
I choć to dziwne, każdy w to wierzy,
Że małe myszki zjadły króla w wieży"

Pozdrawia kobieta w ciąży

maksiu
13-07-2006, 15:29
doszły mnie dzis sluchy, że podobno od wczoraj jest nowy prezes w enea, informacja nie sprawdzona
pozdrawiam
m.

Edyta B.
13-07-2006, 16:02
Dzięki sprawdzę.
A zanim mi sie uda-to któż to???????

Krisss
13-07-2006, 23:39
Faktycznie,jeżeli Burmistrz ma ważne sprawy swoich mieszkańców w ...
to już najwyższy czas podać sprawę do Sądu.
Pomimo opaski na oczach,Temida mam nadzieję, ujawni po której stronie jest prawo i sprawiedliwość.
Trzymajcie się
Musicie wygrać ,bo to przeciż Wy macie rację.

dusia2006
14-07-2006, 08:23
Edyto
sprawdź czy na sesję jest przygotowany projekt uchwały w sprawie roztrzygnięcia waszego wezwania "Nie odmawia się uwzględnienia wezwania wniesionego przez.......czyli was, nie widać W BIP

dusia2006
14-07-2006, 09:03
No i przygotuj
- dwie skargi do sądu administracyjnego
- skarga na Przewodniczącego Rady
- dwa zawiadomienia do prokuratury
nie ma co czekać, szkoda twojego zdrawia, gmina/Burmistrz i Rada/ nie robi i nie zrobi nic żeby ci pomóc

Edyta B.
14-07-2006, 10:38
Z wielką chęcią !!!bo to co wyczynia Pan Burmistrz to kpina!!!
I niech nie myśli, że wszystko będzie mu uchodzić!!!
Bo cała większośc tych zawiedzonych ludzi, którym coś obiecał, a potem bez skrupułów skrzydził(wierzcie jest ich trochę), naczęściej po rozczarowaniu, tylko klnie za jego plecami.
Ja natomiast tak sprawy na pewno nie zostawię. I niech to może będzie przykład dla tych wszystkich oszukanych i pokrzywdzonych przez urząd petentów, że wcale nie trzeba odpuszczać.
Co powie sąd-tego nikt na tą chwilę nie wie. Zobaczymy!!!-ale co niektórzy będą musieli się mocno tłumaczyć.
Burmistrz nie może sobie robić z urzędu prywatnego folwarku, a Radni nie moga postępować - dokładnie tak jak im karze.
Nie po to zostali wybrani!!!!A widać, że dośc mocno się pogubli w swej misji , która powinna byc misja społeczną-a nie misją osobisto-rodzinną.
Czyż nie?

Edyta B.
14-07-2006, 11:21
A TO PORZĄDEK OBRAD SESJI Z 20 LIPCA.
Jak by nie patrzeć i szukać to nie ma tam projektu uchwały o usunięcia naruszenia.
Ale - I TO SZCZYT BEZCZELNOŚCI ZE STRONY PANA BURMISTRZA!!!!!!!!
jest projekt uchwały nr V(poniżej)-z czego wynika, że Pan Burmistrz chce uchylic uchwałę-na podstawie, której Gmina zobowiązała sie zmienić plan.
Rok temu Radni podjeli uchwałę-i wszyscy byli za, zeby naprawić błąd wynikły z pracy urzędników. Ciekawe co zrobią w tym roku.
Czy to co będzie chciał Burmistrz-a jego intencje są oczywiste.
Czy poczują odpowiedzialność- to przeciez za ich sprawą zmiana planu stała sie możliwa.
To, że Burmistrz nie wykonuje uchwały to już inna bajka.
To bajka o złym człowieku, który ma wszystko w nosie- i bardziej ceni
sobie dobro Enea niz nasze.
Pomimo, że obiecał, że plan zmieni. A powody na jakie sie powołuje, że tego nie może zrobić - to bzdura.
Zaraz wam pokaże uzasadnienie do tej uchwały.
A tak w ogóle-to czy to może nie kara, za te wszystkie skargi.
Bo to chyba nie jest zbieg okoliczności, że znalazły sie na jednej sesji.
Co chce pokazać?Swoją siłę i wielkość ?


I. Otwarcie obrad i stwierdzenie quorum.

II. Rozpatrzenie skargi Arkadiusza Bienicewicza na działanie Burmistrza Miasta i Gminy Gryfino na szkodę skarżącego - DRUK Nr 1/LIV.

1. stanowiska Komisji Rady,
2. dyskusja,
3. podjęcie uchwały.

III. Rozpatrzenie skargi Arkadiusza Bienicewicza, Anny Hładki–Kowal i Pawła Kowala na działanie Burmistrza Miasta i Gminy Gryfino - DRUK Nr 2/LIV.

1. stanowiska Komisji Rady,
2. dyskusja,
3. podjęcie uchwały.

IV. Rozpatrzenie skargi Arkadiusza Bienicewicza na działanie Burmistrza Miasta i Gminy Gryfino - DRUK Nr 3/LIV.

1. stanowiska Komisji Rady,
2. dyskusja,
3. podjęcie uchwały.

V. Uchylenie uchwały Nr XXXII/437/05 w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Gryfino obejmującego obszar napowietrznej linii energetycznej 110 kV od Elektrowni Dolna Odra do Chlebowa - DRUK Nr 4/LIV.

1. stanowiska Komisji Rady,
2. dyskusja,
3. podjęcie uchwały.

dusia2006
14-07-2006, 12:36
Sama widzisz,
ciekawe że żadna z komisji Rady nie wniosła projektu uchwały w sprawie roztrzygnięcia waszego wezwania "Nie odmawia się uwzględnienia wezwania wniesionego przez....... a ma być głosowane "uchyla się uchwałę... zmieniającą plan na waszą korzyść i nie ma znowu uchwały "nie uchyla się.....
Czyli znowu może być tak
- uchwała nie przejdzie - i Radni tylko roztrzygną że nie podejmują uchwały uchylającej plan
- uchwała przejdzie - i nie będzie roztrzygnięcia, ponieważ uchwała uchylająca plan zmiany przebiegu nie roztrzygnie waszego wezwania, zresztą już po terminie, tak się u was bawi Burmistrz i Przewodniczącym Rady
Namawiam do skierowania sprawy do prokuratora z artykułów które znasz

dusia2006
16-07-2006, 15:22
Przyznam się, ż jestem w dużym szoku, z czymś takim nigdy nie miałam do czynienia,
Wyobraźcie sobie, że od 2000r. starą ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym leci opracowanie planu dla tej nieszczęsnej linii 110 kV, w tym czasie wydawane są decyzje wzzt w obszarze planu, oczywiście ustalenia wzzt sprzeczne z przyszłym planem. Nawet zdarza się wydanie pozwolenia na budowę domu w dzień przed uchwaleniem planu tej linii! A później np. jest wydana kolejna decyzja wzzt, kiedy już jest plan obowiązujący i obowiązuje tryb nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Ale to jeszcze nie wszystko – burmistrz nie uchyla wzzt po uchwaleniu planu i na dodatek ludzie dostają pozwolenia na budowę na podstawie tych decyzji.
Namawiam właścicieli gruntów przez który przechodzi plan z linią, a mieli decyzje wzzt wydane przed końcem stycznia 2004r i dostali pozwolenie na budowę po tym terminie do działania

Edyta B.
16-07-2006, 22:33
Szok to dobre sformułowanie-to pokazuje jaki w naszym urzędzie jest b...ałagan.
Wydawali warunki zabudowy, pomimo, że wiedzieli że będzie linia-to po pierwsze.
Po drugie w warunkach wyznaczali nieprzekraczalne linie zabudowy-w moim przypadku pokrywaja się z przebiegiem linii i stefa jej oddziaływania.
I przed uchwaleniem jeszcze planu dla linii -nie wygasili choc mieli ku temu narzędzia prawne i czas ponad pół roku na wygaszenie wydanych warunków.
I nic! Nic kompletnie nie zrobili-doprowadzili do sytuacji uzyskania pozwoleń na budowę, rozpoczecia inwestycji.
Radni na komisjach zamiast bardziej skupić się na znalezieniu sposobu wyjścia z sytuacji-w jedyny możliwy sposób- korzystny dla mieszkańców-bardziej skupiają sie na mierzeniu winy.
Czyja większa. Tak naprawdę dziś, półtora roku potym jak sprawa wyszła na jaw jakie ma to znaczenie. Czy Starostwo cz Gmina???
Ludzie takie spory nie zakończa tego horroru.
Wy jako organ kontrolny może bardziej oceńcie działanie Burmistrza-czy faktycznie wykonywał i wykonuje uchwały, które podejmujecie?
I naturalnie pytajcie o efekty-efekty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Bo jakieś pozorne ruchy-to mozna sobie...
Jeden z Radnych, z którym miałam okazje rozmawaić w piątek na korytarzu w Urzędzie(pan z obozu Burmistrza)-mówił jak to bardzo Burmistrz sie starał :lol: :lol: :lol: :lol: -dobre sobie.
Szczytem tych starań jest za pewne szczyt bezczelności Burmistrza w ostatnim czasie-a mianowicie:
1.wiedza od 10.marca o wniosku enea o wydanie decyzji środowiskowej(nic nam o tym nie powiedział, a wszyscy jego urzędnicy też mieli twarze zamknięte na kłódki pomimo,że często bywamy w urzędzie-cisza-ani słowa).
2.wywiesza w urzędzie obwieszczenie z zawiadomieniem o wyłożeniu wniosku Enea w sprawie powyżej, z mozliwością składania skarg i wniosków od daty wyłożenia.
Tyle, że daty tej nikt nigdy nie zamieścił, pomimo, że przepis mówi, że ma być.
Ale w Gryfinie jak widać inaczej sie interpretuje przepisy, albo w ogóle sie ich nie przestrzega.
3. 12.maja-spotyka sie za naszymi plecami ze wszystkimi zainteresowanymi. Nas uznał za zbędnych na spotkaniu.
I na tym spotkaniu, o którym pisałam juz wielokrotnie, postanowił ze znajomkami z Enea rozwiązanie najbardziej tragiczne z możliwych i niezgodne zprawem(pomimo,że jest związany uchwałą o zmianie planu)
4.ma wnosie nasze wezwanie do usunięcia naruszenia, a na sesję pan przewodniczący-wciąga jak sie okazuje jakiś bubel, bo dziś tłumaczy, że ta uchwała to wielkie NIC.
Radni zgodnie z uzasadnieniem pana przewodniczącego podjętą uchwałą nic nie załatwili.
Szkoda , że w takim razie przewodniczący nie miał tez przygotowanej drugiej uchwały-tak na wszelki wypadek, gdyby jednak radni nie odmówili odrzucenia naszego wezwania.
Tak się stało-tyle, że przewodniczący sie tego nie spodziewał.
Drugiej uchwały naturalnie-nie było.
5.I jak już wiecie w czwartek Burmistrz chce uchylić uchwałę o zmianie planu.

I pytanie do Radnego S.S.-czy Pana zdaniem to jest dązenie do załatwienia naszej sprawy?????
:o :o :o :o :o

Edyta B.
16-07-2006, 22:49
I TAK SOBIE MYŚLĘ-CO BY BYŁO GDYBY GEODECI OD ENERGETYKÓW NIE POJAWILI SIĘ DO TEJ PORY NA DZIAŁCE-JA I MOI SĄSIEDZI OBOK BYSMY MIESZKALI JUZ W SWOICH DOMACH- I DOPIERO DZIŚ SPRAWA WYSZłABY NA JAW.
CO BY POWIEDZIAł PAN BURMISTRZ?????
PRZECIEZ TO ŻE URZĄD WIE-TO DZIĘKI NAM- TO MY SAMI ZAWIADOMILISMY O KOLIZJI.
MOŻE TRZEBA BYłO INACZEJ-URZęDU NIE POWIADAMIAĆ BO I TAK NIC Z TĄ WIEDZA NIE ZROBIł, A PANÓW GEODETóW OD ENERGETYKÓW POTRAKTOWAĆ ŚRUTEM.
TROCHE SZKODA ŻE TO NIE DZIKI ZACHÓD-TYLKO JAK WIDAĆ DZIKI WSCHÓD!!!!