PDA

Zobacz pełną wersję : DACH W DOBRYCH RĘKACH



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10

les111
21-01-2009, 17:13
http://images26.fotosik.pl/316/272103379c1a5c03med.jpg (http://www.fotosik.pl) http://images32.fotosik.pl/441/37940008a2a41f8fmed.jpg (http://www.fotosik.pl) Witam ,Panie Andrzeju czy okucia są dobrze wykonane i czy dachówka ma tak wystawać ,z góry dziękuje za odpowieć

Andrzej Wilhelmi
23-01-2009, 00:35
Moim zdaniem okap jest źle wykonany. Gdzie wychodzi folia wstępnego krycia? Dachówka wystaje za dużo przy tak opuszczonych rynnach deszczówka nie wpadnie do rynny. Pas nadrynnowy nie wejdzie do rynny. Przed przystąpieniem do krycia należy zamontować wróblówkę. Pozdrawiam.

slawikrrg
23-01-2009, 15:14
Witam Panie Andrzeju.Prosimy o rade. Dom parterowy z Muratora M42 "Przemyslany", powierzchnia dachu ok.300m, kat nachylenia tylko 20st. Planujemy zmiane w projekcie na prefabrykowana konstrukcje dachu z wiazarow, ale co wybrac do krycia? Czy przy takim kacie nachylenia (20st.), jest mozliwosc polozenia dachowki np. cementowej, jak Pan doradzal wczesniej. Czy moze lepiej podniesc kat nachylenia dachu o kilka stopni? Jezeli polozenie dachowki jest dopuszczalne, miesci sie w granicach bezpieczenstwa, to co klasc pod dachowke,na co zwrocic szczegolna uwage aby uniknac przeciekow zwiazanych np. z topniejacym sniegiem zima. Jakie rozwiazanie Pana zdaniem, jest najbardziej ekonomiczne? Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
23-01-2009, 22:22
Można zwiększyć nachylenie dachu o ile wydane warunki na to pozwalają. Radzę to zrobić w porozumieniu z projektantem aby zachować charakter (proporcje) domu. Sugerowałbym 5*~6*. Poddasze jest nieużytkowe więc każda folia będzie dobra. Połączenia folii skleić. Radzę zamontować dwa kominki wentylacyjne, których zadaniem będzie wentylowanie poddasza. Pozdrawiam.

marcin marcin
24-01-2009, 11:11
panie andrzeju w wiekszosci albo i nie przypadkow folia lub papa wykladane sa na pierwsza late.tu pojawia sie moje pytanie czy prawidlowym byloby obrobic blacha deske czolowa i na nia wypuscic folie lub pape?oczywiscie folia lub papa estetycznie przycieta lub wywinieta na deske dokladnie obrobiona blacha.skropliny i ewentualne nieszczelnosci splywalyby nie do rynny lecz po tak oborbionej desce.czy takie rozwiazanie ma sens??

Andrzej Wilhelmi
25-01-2009, 23:19
W moim przekonaniu profesjonalnie wykonany okap powinien umożliwić odprowadzenie skroplin do rynny. Oczywiście można również wyprowadzić je pod łatą na deskę okapową. Należy liczyć się jednak ze zjawiskiem kapania z okapu w słoneczny dzień. Płynące skropliny pozostawiają na pasie podrynnowym stróżki kurzu zabrane z połaci. Wylot należy osłonić specjalną taśmą przed ptakami. Jest to rozwiązanie mało estetyczne. Pozdrawiam.

Wirecki
26-01-2009, 20:02
A czy deska okapowa powinna być zaimpregonowana jak reszta więźby?
Spotkałem się z opinią ( u mnie na budowie), że ze względu na skład impregnatu (m.in. sól) lepiej nie impregnować. Ma to mieć związek z blachą do obróbek i ew. korozją tej blachy spowodowanej impregnatem?
Czy to logiczne?


W moim przekonaniu profesjonalnie wykonany okap powinien umożliwić odprowadzenie skroplin do rynny. Oczywiście można również wyprowadzić je pod łatą na deskę okapową. Należy liczyć się jednak ze zjawiskiem kapania z okapu w słoneczny dzień. Płynące skropliny pozostawiają na pasie podrynnowym stróżki kurzu zabrane z połaci. Wylot należy osłonić specjalną taśmą przed ptakami. Jest to rozwiązanie mało estetyczne. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
26-01-2009, 20:40
Logiczne tylko wtedy gdy skropliny odprowadzamy na pas podrynnowy i mogą się one dostać pomiędzy deskę a obróbkę. W innym przypadku bezzasadne. Dla pewności można oddzielić pas podrynnowy od deski okapowej paskiem folii. Pozdrawiam.

Wirecki
26-01-2009, 21:38
Jak w takim razie powinno się to zrobić fachowo? Czy skropliny powinny być odprowadzane do rynny, czy są dwie (przynajmniej) szkoły? Które rozwiązanie jest dla mnie lepsze?

Proszę też o komentarz do poniższych zdjęć. To zdjęcia tuż po... ale mam wrażenie, że mam tę folię "luźno". Czekać, czy może już zwracać uwagę wykonawcom?


Logiczne tylko wtedy gdy skropliny odprowadzamy na pas podrynnowy i mogą się one dostać pomiędzy deskę a obróbkę. W innym przypadku bezzasadne. Dla pewności można oddzielić pas podrynnowy od deski okapowej paskiem folii. Pozdrawiam.



http://images29.fotosik.pl/317/a8fbdb1e5e2430c0med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/53/d5d5dd1edc4fd7f4med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images32.fotosik.pl/445/747eb91d4a949754med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Andrzej Wilhelmi
26-01-2009, 22:58
Twój wykonawca ma dobre chęci ale brakuje trochę doświadczenia. To rozwiązanie niesie za sobą niebezpieczeństwo zwieszenia się folii zaraz za pierwszą łatą i tworzenia się tzw. "zastoin" skutkujących degradacją folii i przeciekiem na podbitkę. Można się pokusić i spróbować wyjść z tej sytuacji. Kolejność powinna być taka: montaż pasa podrynnowego i rynien a następnie montaż pasa nadrynnowego mocowanego do łaty. Na ten pas wyprowadzamy folię naciągając ją i przyklejając do pasa silikonem dekarskim z jednoczesnym zamocowaniem wróblówki z kratką wentylacyjną. Odnośnie łacenia to mam pytanie do czego są mocowane dwie kontrłaty w koszu (blokują spływ skroplin). Dziwnie nisko posadowiona łata narożna. Dziwnie po skosie zamontowana folia na połaci z lewej strony kosza. Czym ten dach będzie kryty (jaki rodzaj pokrycia)? Czy aby nie masz za wysoko podmurowanych szczytów? Krokwie szczytowe masz zaimpregnowane. Czy nie przeszkodzi to Twojemu wykonawcy w zamontowaniu obróbek blacharskich? Czy murłaty masz odizolowane od wieńca? Pozdrawiam.

ewadora
26-01-2009, 23:03
Witam.
1.Jeszcze ja o coś zapytam. Cały czas "męczę " temat sprawnej wentylacji połaci dachowych. Napisał Pan ,ze można zastosować " montaż wentylacji połaciowych np. Tegoli. " Chciałabym zapytać jak dokładnie taki produkt się nazywa i gdzie go można nabyć ? Czy to są "wywietrzniki dachowe " - coś takiego jak na zdjęciu :
http://www.tegola-polonia.com.pl/product.php?id=64
Jeśli tak to które? - podejrzewam ,ze te "otwarte" w jedna stronę ?

2.Drugie pytanie dotyczące wentylacji połaci dachowej ,które juz wczesniej zadawałam -ale nie wiem nadal czy tak mogę to zrobić :
Wszystko przykrywam papą , następnie wiercę otwory wentylacyjne w deskowaniu i papie , w każdym polu pomiędzy dwiema krokwiami , możliwie najwyżej. Następnie przykrywam to z góry folią wysokoparoprzepuszczalną na wierzchu kalenicy - zakrywając otwory ( wentylacyjne) po obu stronach. Dolne krawędzie folii przyklejam do papy lepikiem na zimno. Na to na górę poszłaby taśma kalenicowa. Czy tak może być?

3. Moi dekarze twierdza ,ze lepik na zimno zniszczy folię wysokoparoprzepuszczalną - czy maja rację?

pozdrawiam i dziękuje za dotychczasową pomoc

Andrzej Wilhelmi
26-01-2009, 23:23
ad.1. Tak, taki wywietrznik połaciowy (ten najwyżej na zdjęciu) można go nabyć w dobrej cenie w punktach sprzedaży Tegoli.
ad.2. Trudno mi powiedzieć czy lepik na zimno (taka masa do podklejania gontów bitumicznych) zniszczy tą folię. Moim zdaniem nie. Ten lepik nie reaguje ze styropianem. Dla pewności można tą folię podlepić silikonem dekarskim. Ja robię to inaczej. Wycinam deski w kalenicy po 4~5 cm na stronę a folię nie montuję na papie tylko na kontrłatach po 30 cm na stronę i na to łaty. Taśma kalenicowa jest mocowana na łacie kalenicowej. Pozdrawiam.

morys
26-01-2009, 23:25
panie andrzeju w wiekszosci albo i nie przypadkow folia lub papa wykladane sa na pierwsza late.tu pojawia sie moje pytanie czy prawidlowym byloby obrobic blacha deske czolowa i na nia wypuscic folie lub pape?oczywiscie folia lub papa estetycznie przycieta lub wywinieta na deske dokladnie obrobiona blacha.skropliny i ewentualne nieszczelnosci splywalyby nie do rynny lecz po tak oborbionej desce.czy takie rozwiazanie ma sens??

Witam
Ja również prawdopodobnie zastosuję taka metodę odprowadzenia skroplin na lub za deskę bo nie mam aktualnie innej możliwości - "fachowcy" o tym nie pomyśleli, a rynny, pas nadrynnowy i pokrycie już założone. Zastanawiam się jeszcze czy może nie wpuścić membrany przed deskę a w podbitce nie wykonać czegoś w rodzaju rynienki łapiacej i odprowadzającej te skropliny (np. przecięta na pół rurka PCV etc.) - tylko nie wiem jakby ją zamocować bo przeszkadzać beda końcówki krokwi. Pod podbitka nie powinno być tego widać. Co o tym sądzicie.

Pozdrawiam

Wirecki
26-01-2009, 23:36
dachówka roben średzka plus.
dziękuję za już, jutro zrobię parę zdjęć, jeśli można znów poproszę o konsultacje.


Twój wykonawca ma dobre chęci ale brakuje trochę doświadczenia. To rozwiązanie niesie za sobą niebezpieczeństwo zwieszenia się folii zaraz za pierwszą łatą i tworzenia się tzw. "zastoin" skutkujących degradacją folii i przeciekiem na podbitkę. Można się pokusić i spróbować wyjść z tej sytuacji. Kolejność powinna być taka: montaż pasa podrynnowego i rynien a następnie montaż pasa nadrynnowego mocowanego do łaty. Na ten pas wyprowadzamy folię naciągając ją i przyklejając do pasa silikonem dekarskim z jednoczesnym zamocowaniem wróblówki z kratką wentylacyjną. Odnośnie łacenia to mam pytanie do czego są mocowane dwie kontrłaty w koszu (blokują spływ skroplin). Dziwnie nisko posadowiona łata narożna. Dziwnie po skosie zamontowana folia na połaci z lewej strony kosza. Czym ten dach będzie kryty (jaki rodzaj pokrycia)? Czy aby nie masz za wysoko podmurowanych szczytów? Krokwie szczytowe masz zaimpregnowane. Czy nie przeszkodzi to Twojemu wykonawcy w zamontowaniu obróbek blacharskich? Czy murłaty masz odizolowane od wieńca? Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
26-01-2009, 23:53
... Co o tym sądzicie.

Praktycznie nie do zrobienia. Pozostaje zamontować pasek perforowanej blachy (aluminium, nierdzewka itp.) w kolorze podbitki lub drobną siatkę z podobnych materiałów.

morys
27-01-2009, 08:42
... Co o tym sądzicie.

Praktycznie nie do zrobienia. Pozostaje zamontować pasek perforowanej blachy (aluminium, nierdzewka itp.) w kolorze podbitki lub drobną siatkę z podobnych materiałów.

To też jest rozwiązanie, choć trochę niepokoją te opady pod okapem w słoneczny dzień :) A tak na marginesie - dużo tych skroplin powstaje na membranie?

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź

morys
27-01-2009, 12:15
Jeszcze jedno pytanie do experta /dzięki Bogu, że tacy są na forum/...

Czy zastosowanie na kosze blachy ocynkowanej, malowanej chyba "puralem" to bardzo złe rozwiązanie? Większość stosowanych jest z Alu a wówczas gdy kupowałem orynnowanie i inne elementy obróbki, sprzedawca zaproponował własnie takie blachy na kosze, które zresztą na miejscu powyginał. Jaka może być trwałość takich koszy? Dodam tylko, że sprzedawca zajmuje sie również kompletną budową i ma swoich podwykonawców którzy też stosuję takie blachy - tak mnie przynajmniej zapewniał.
Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.

ewadora
27-01-2009, 14:49
Ja robię to inaczej. Wycinam deski w kalenicy po 4~5 cm na stronę a folię nie montuję na papie tylko na kontrłatach po 30 cm na stronę i na to łaty.
Dziękuję za podpowiedź - rzeczywiście super sposób :).
Pytanie tylko czy można go zastosować na skośnej kalenicy ( ja mam takich 6 :(. Tutaj otwory będą leżały coraz niżej. Czy w jakichś niesprzyjających warunkach nie dojdzie do zaciekania z górnej części dachu -po skosie ? Moze to trochę wydumana sytuacja , a może nie - bo jak wiadomo woda to takie cóś , co nie do końca słucha się praw grawitacji i wszędzie potrafi się wcisnąć.
CZy Pan wykonywał taką "wentylację po skosie" ?
Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam

Wirecki
27-01-2009, 16:24
Panie Andrzeju,
Wklejam kolejnych kilka zdjęć. Nie wiem czy idzie to w kierunku opisywanym przez Pana... Proszę o weryfikację, czy prace postępują poprawnie.
Na trzecim zdjęciu widać, że folia "wypłaszcza się " przy dolnej łacie (trociny). Czy to jest poprawne?

Na ostatnim zdjęciu folia od środka, lekko pomarszczona, czy to dopuszczalne?

http://images35.fotosik.pl/53/f16711c16560ba8bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images44.fotosik.pl/54/2b6d7b734f2fcf38med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images44.fotosik.pl/54/84bfae2c245ea8e8.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images39.fotosik.pl/53/8fa152328ef9f98amed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images28.fotosik.pl/318/e6bb50c9f75b84e9med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images47.fotosik.pl/53/14460e7071548149med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images33.fotosik.pl/451/0fc27b05573edbe8med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images35.fotosik.pl/53/ec406c33cff24910med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images28.fotosik.pl/318/e6bb50c9f75b84e9med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images48.fotosik.pl/53/66ffb8973af338d8med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Andrzej Wilhelmi
27-01-2009, 21:53
Widać, że sobie poradzą. Okap wyszedł tak jak napisałem. Niepokoją mnie tylko te kontrłaty w koszu. Pofalowanie folii normalka. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
27-01-2009, 22:08
...Czy zastosowanie na kosze blachy ocynkowanej, malowanej chyba "puralem" to bardzo złe rozwiązanie? ...

Kosz to miejsce narażone na silny atak strumienia wody wraz z zanieczyszczeniami zabranymi z połaci. Po jakimś czasie zostanie starta powłoka malarska i około 6 mikronów cynku i pozostanie 0,5 mm rdzenia stalowego. Zasada jest taka, że wszystkie elementy dachu powinny mieć podobną żywotność. Kosz aluminiowy choć nie dorówna dachówce to znacznie dłużej posłuży niż stalowy. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
27-01-2009, 22:12
"ewadora" w narożach i koszach stosuję wentylację połaciową Tegoli, o której pisałem wcześniej. Pozdrawiam.

morys
27-01-2009, 22:22
...Po jakimś czasie zostanie starta powłoka malarska i około 6 mikronów cynku i pozostanie 0,5 mm rdzenia stalowego. Zasada jest taka, że wszystkie elementy dachu powinny mieć podobną żywotność.
Panie Andrzeju
Czy to znaczy, że rynny z tego samego materiału również są przwidziane do wymiany w tak krótkim czasie jak kosze?
A tak ogólnie to mam nadzieję, ze zmiana klimatu pójdzie w tym kierunku, że deszcze nam nie groźne, również na ogrzewaniu zaoszczędzimy - druga Hiszpania :D

Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
27-01-2009, 22:37
Oczywiście! Żadne rynny długo nie pożyją (wyjątek miedź, tytancynk). W dobrym gatunku około 20 lat. Różnica pomiędzy koszem a rynnami jest taka, że dostęp do rynien jest znacznie prostszy a wymiana blachy koszowej to konieczność rozebrania fragmentów dwóch połaci dachu. Pozdrawiam.

morys
27-01-2009, 22:44
Oczywiście! ...
No to w takim wypadku należy znać się na wszystkim... albo wynająć kogoś kto solidnie poprowadzi budowę. Po prostu inwestor to mimo wszystko patrzy również na koszty ale jak widać to ni jak ma się do oszczędności, bo za kilka lat koszty okażą się niewspółmiernie większe. ... biednego nie stać na tanie rzeczy...

Pozdrawiam
P.S.
Jak to jest z tymi skroplinami, ile ich może spływać z membrany w bezdeszczowy, ciepły dzień?
Coś na zdjęciu mi nie gra z dachówką, coś jest do poprawy... Tylko nie wiem czy uda mi sie to zdjęcie wkleić http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c578383dab2fdbc.html

Andrzej Wilhelmi
27-01-2009, 23:05
Tyle ile nawiało śniegu. Przy ujemnej temperaturze i dużym wietrze może go nawiać dość sporo. Może to skutkować kilkoma wiadrami wody (to niezbyt dużo) praktycznie tylko wiosną. Przewiewanie deszczu to tak niewielkie ilości, że praktycznie niezauważalne. Pozdrawiam.

morys
27-01-2009, 23:25
Tyle ile nawiało śniegu. Przy ujemnej temperaturze i dużym wietrze może go nawiać dość sporo. Może to skutkować kilkoma wiadrami wody (to niezbyt dużo) praktycznie tylko wiosną. Przewiewanie deszczu to tak niewielkie ilości, że praktycznie niezauważalne. Pozdrawiam.
Dzięki za odpowiedź. Sprawa jasna i najważniejsze aby to nie przedostawało się w izolację.
Czy można zamontować pas podrynnowy już po montażu rynien i dachówki tak aby zakryć deskę okapową, żeby nie mokła wyprowadzając na nia skropliny?
Pozdrawiam

Wirecki
28-01-2009, 00:38
Mogę prosić o sugestie? Póki jeszcze nie jest za późno... jakie mogą być konsekwencje takiego ułożenia kontrłat w koszu?
Dzięki za pomoc


Widać, że sobie poradzą. Okap wyszedł tak jak napisałem. Niepokoją mnie tylko te kontrłaty w koszu. Pofalowanie folii normalka. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
28-01-2009, 19:25
Jak są przybite to folia została podziurawiona i przeciek na 100%. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
28-01-2009, 19:30
...Czy można zamontować pas podrynnowy już po montażu rynien i dachówki ...

Można gdy haki rynnowe są mocowane dokrokwiowo. W przypadku zastosowania deski okapowej stosuje się jednak haki doczołowe czyli montaż pasa podrynnowego musi nastąpić przed rynnami. Pozdrawiam.

Wirecki
28-01-2009, 20:20
Bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Pana serdecznie.

ewadora
28-01-2009, 21:37
w narożach i koszach stosuję wentylację połaciową Tegoli, o której pisałem wcześniej.

pytałam przedstawiciela handlowego - po negocjacjach cena za sztukę wychodzi 20 zł. Ja będę potrzebowała ok. 80 sztuk. To wychodzą straszne pieniądze jak za taką małą cześć dachu :cry:

Mam jeszcze jedno pytanie . Wiem od Pana ,ze w koszu nie przybija się kontrłat. Wobec tego co zrobić z końcówkami łat które dochodza do kosza i nie trafią na kontrłatę ? Przybić pod spodem każdej łaty osobny kawałek kontrłaty?

pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
28-01-2009, 21:54
Pozostają więc otwory i folia. Odnośnie kosza to mocowanie musi być w płaszczyźnie łat. Mam własne rozwiązanie. Realizuję teraz dach i jak skończę łacenie postaram się przesłać zdjęcie. Pozdrawiam.

morys
29-01-2009, 09:35
Jak są przybite to folia została podziurawiona i przeciek na 100%. Pozdrawiam.
Witam
W moim przypadku pod każdą kontrłate stosowałem taśmę uszczelniającą Corotop lub Coropur, samoprzylepną która to miała uszczelniać przebicia membrany gwoździkami czy zszywkami. Czy taśma taka uszczelni kosze w których przybito kontrłaty?
Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
29-01-2009, 18:02
Te taśmy uszczelniają kontrłaty mocowane do krokwi czyli w kierunku spływu skroplin. Kosz zbiera skropliny z połaci i powinien im umożliwiać swobodny spływ. Mocowanie kontrłaty w koszu jest błędem i taśma ta nie gwarantuje szczelności. Pozdrawiam.

Wirecki
31-01-2009, 23:56
Panie Andrzeju - czy dołożenie kominków wentylacyjnych do gotowego dachu to duży problem techniczny? Z jednej strony chciałbym, żeby zrobiła jedna ekipa, z drugiej zaczekałbym jeszcze i "zamontował" je jak już będzie dokładnie wiadomo gdzie mają być.

Czy kominek wentylacyjny może być przysłonięty przez komin? U mnie jeden wypadnie mniej więcej pomiędzy wyłazem dachowym a szerokim kominem. Może tak być, czy przesunąć wyżej w stornę szczytu dachu?

Andrzej Wilhelmi
01-02-2009, 12:53
Kominki wentylacyjne to odpowietrzenie kanalizacji. Ich położenie nie ma większego znaczenia pod warunkiem,że nie ma w pobliżu okna połaciowego bądź lukarny. Kominek nie powinien być montowany zaraz za kominem ze względu na możliwość zalegania śniegu. Montaż kominka można dokonać w dowolnym czasie to żaden problem choć po wykonaniu dachu ten montaż będzie droższy. Pozdrawiam.

Wirecki
01-02-2009, 21:39
Jeśli można - mam jeszcze kilka zdjęć z prośba o komentarz

Wykonawca prosił o kupienie takich kątowników. Niestety dziś znalazłem je "w rupieciach" mimo, że dach prawie skończony... No i zacząłem się rozglądać po więźbie...
http://images43.fotosik.pl/55/de62b3709bf58ddfmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Martwi mnie pionowy słupek na tych zdjęciach (drugie to powiększenie). Wydaje mi sie, że jest przybity gwoździem.... i tyle. Może tu należało by wykorzystać te kątowniki?
http://images50.fotosik.pl/55/497628a5c8233d49med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images38.fotosik.pl/56/12f72b7f88f437admed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Tu murlata nie przylega do wieńca. Izolacja jest, ale co dalej? czy można to wypełnić pianką? A może drewniane kliny? Murłata trzyma poziom, wieniec jest nierówny.
http://images44.fotosik.pl/56/54febcb883e90addmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zastanawiam się czy zmieści się podbitka. wygląda na to, że trochę mało miejsca zostało. Czy mam rację?
http://images46.fotosik.pl/55/f371d7cef1cd9bd3med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images45.fotosik.pl/55/7f18eb405416aab4med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Tu krokiew zbyt mocno wycięta i podtrzymana klinem z jednej strony. Tylko z jednej. Jak to poprawić? Czy trzeba?
http://images24.fotosik.pl/321/16a2ae7abab5906amed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Dwie strony tego samego miejsca. Widać, że krokiew nie podpiera sie na murłacie. Czy tak można to zostawić?
http://images42.fotosik.pl/55/379a4c90caa0b1e3med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images26.fotosik.pl/320/c82bc95c35a0bf35med.jpg (http://www.fotosik.pl)

ewadora
02-02-2009, 22:41
Jeszcze ja od siebie pytanie.
W jaki sposób montuje Pan wywietrzniki połaciowe ?
Czy jak papa jest ułozona na dachu i przybita kontrłatami to mozna je jakoś zamontować?
Najbardziej odpowiednie wydawałoby mi sie podłożenie górnej części wywietrznika pod dolną częśc wyżej leżącej papy.Wtedy jednak mocowanie wywietrznika do papy i deskowania ( gwożdziami?) będzie mozliwe tylko w dolnej jego części.Po przymocowaniu gwożdziami - dobrze by było te miejsca uszczelnić- lepikiem? ,Czy kawałkiem papy? A jak tą pape wtedy umocować aby z kolei ona nie przeciekała?
Całe to przedsięwzięcie wydaje mi sie jakąs dziwną szaradą. Mam nadzieje,że pomoże Pan to jakoś rozwikłac.
Znalazłam w necie jeszcze cos takiego :
http://www.sklep.dachmarket.pl/product_info.php?cPath=22_28&products_id=35. Jest 2-4 złote tańsze od tych z Tegoli ?
CZy to tez może byc ? Kształt ten sam - tylko tu sa otwory na gwożdzie czego w Tegoli nie widziałam ( to jak podkleić "tegolę " ?)

pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
03-02-2009, 00:04
Jest praktycznie dokładnie taki sam ja Tegoli. Można go wykonać z blachy a nawet z papy termozgrzewalnej. Mocujemy go dwoma lub czterema wkrętami po bokach odchylając rogi naciętej papy. Wywietrznik uszczelniamy lepikiem na zimno. Od strony poddasza montujemy (np. zszywkami) do desek siatkę przeciw owadom. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
03-02-2009, 00:47
... prośba o komentarz...

Więźba wykonana niedokładnie i trochę bez zrozumienia. Murłatę można klinować ale konieczne są dwa kliny (jest to rozwiązanie tymczasowe a nie docelowe). Takiej przerwy nie wypełnia się pianką a podlewa lub podbija (znacznie lepszy sposób) betonem. W związku z powyższym kliny (podkładki dystansowe) powinny być pod izolacją a nie pomiędzy nią a murłatą. Pokazany na zdjęciu szczegół dotyczący połączenia płatwi podpartej słupkiem, do której dochodzi krokiew z krokwiami koszowymi został bardzo źle rozwiązany. Płatew podparta słupkiem powinna wchodzić głębiej w dach. Dałaby wówczas podparcie krokwi z połaci i krokwiom koszowym. Powstałby solidny węzeł. Słupek z płatwiami należy połączyć przy pomocy pokazanych kątowników używając specjalnych gwoździ i śrub. Wydaje mi się, że krokwie mają bardzo głębokie zamki. Krokiew powinna solidnie opierać się o murłatę! W innym przypadku krokwiak, którym jest mocowana do murłaty pracuje na zginanie. Może to skutkować przemieszczeniem krokwi. Krokiew w miejscu podparcia nie powinna być klinowana! Można tam zastosować podkładkę z materiału nie ulegającemu rozłupaniu czy rozwarstwieniu np. ze sklejki wodoodpornej. Wszystkie miejsca cięcia powinny być impregnowane. Więźba w przedstawionym stanie nie nadaje się do krycia docelowego. Ostateczną decyzję powinien podjąć kierownik budowy gdyż to on odbiera więźbę potwierdzając to stosownym wpisem do dziennika budowy. W przypadku gdy firma wykonująca dach nie montuje podbitki powinna być poinformowana o rodzaju i grubości przewidywanej podbitki. Mając takie informacje odpowiednio wypuszcza obróbkę blacharską pozostawiając miejsce na wprowadzenie i zamocowanie podbitki. Pozdrawiam.

manieq82
06-02-2009, 00:58
Witam,
Pozwólcie że zacytuję moją wypowiedź z innego wątku

Witam,
Na sąsiednim wątku zapytałem ale tam chyba jakoś mniej ludu więc pytam ponownie:
Tak się zastanawiam jak zrobić prawidłową cyrkulację powietrza w koszach
http://images35.fotosik.pl/54/69b327f97781cb64.jpg

na rysunku zaznaczyłem strzałkami obszar który mnie zastanawia, jak to zrobić coby było dobrze?

przecież od podbitki powietrze może jedynie przejść prosto do kalenicy - a co z wełną między krokwiami które odchodzą od kosza?
Wydaje mi się że tam nie będzie cyrkulacji powietrza - co w związku z problemem zawilgocenia wełny.
niestety tam rozmowa sie skończyła na niczym
http://forum.muratordom.pl/post3042593.htm#3042593

Czy szanowny pan Andrzej ma rozwiązanie mojego problemu, dodam że daszek skończony.

Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
06-02-2009, 01:23
Proszę przeczytaj kilka moich wypowiedzi do "ewadora" na tej stronie troszeczkę wyżej. Pozdrawiam.

manieq82
07-02-2009, 14:27
Witam,
Widziałem takie rozwiązanie, wydaje się logiczne ale....
ludzie którzy robili u mnie dach robią i poddasza ?? :) :o
Na moje pytanie jak to teraz zrobić aby było wentylowane nie umieli odpowiedzieć.
Niestety dach już jest!
I co teraz, z wycięciem w kalenicy nie będzie problemu, a akcjami typu folia itd. już mały problem jest. A montaż tych nawietrzników to chyba bez zdejmowania blachy impossible? Ale czy na pewno?
Można by podciąć od spodu na dole kalenicy i jakoś włożyć te nawiewniki - ale czy to sie uda?
Z kalenicą też jak pytałem ich to oni wycinają ale nie sam szczyt tylko ciut na zboczu że niby woda wykraplająca sie w kalenicy nie będzie kapała do środka....

ech metlik w głowie

Andrzej Wilhelmi
07-02-2009, 21:01
Część kolegów dekarzy nie rozumie funkcji dachu. Sprawę wentylacji powinien rozwiązać dekarz. Bez częściowego demontażu pokrycia nie da się tego zrobić profesjonalnie. Zdecydowanie wycięcie w kalenicy! Przy profesjonalnym wykonaniu nic tam nie będzie kapać. Pozdrawiam.

Vafel
19-02-2009, 11:48
Panie Andrzeju,

Mam dach dwuspadowy o kącie nachylenia połaci 20 stopni. Myślałem początkowo o blachodachówce, ale wszyscy usilnie namawiają mnie na dachówkę (choćby cementową). Sama różnica między blachodachówką a dachówką cementową (lub najtańszymi ceramicznymi - można teraz kupić w promocji) nie jest wielka, ale wszędzie gdzie szukam to jest napisane, że przy kącie nachylenia 20 stopni konieczne jest pełne deskowanie + papa, co podnosi koszt o kilka tys. zł.

Czy jest jakaś dachówka, która zapewni odpowiednią szczelność bez pełnego deskowania przy kącie nachylenia połaci 20 stopni?
Spotkał się Pan z czymś takim?

Dziękuję i pozdrawiam,

Andrzej Wilhelmi
19-02-2009, 20:55
Nie ma (ja nie znam). Przy takim kącie nachylenia nawet pod blachodachówkę zaleca się wykonanie szczelnego krycia wstępnego ze względu na kapilarne podciąganie wody. Pozdrawiam.

nyno
21-02-2009, 11:38
Witam
mam pytanie czy wszystkie elementy wiezby dachowej ktore stykaja sie z murem (np murłaty , płatew) musza byc odizolowane ??? Co w zwiazku z tym jezeli ciesla zapomnial dac izolacji ??? Co pan proponuje jako fachowiec .Prosze o pana zdanie .
dziekuje i pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
21-02-2009, 21:11
Cieśla izoluje murłatę od wieńca pozostałe izolacje powinien wykonać murarz. W przypadku gdy tego nie zrobił radziłbym rozkuć i wypełnić pianką. Pozdrawiam.

Krzyncio
23-02-2009, 06:29
Witam Panie Andrzeju.
Mój dach jest już prawie skończony i nagle w ostatni prawie dzień pracy mój dekarz na którego do tej pory nie mogę narzekać powiedział mi, że dachu jest o 40 m2 więcej niż ja mu mówiłem na początku i wynika z dokumentacji. Do tego pokazał mi rzuty każdej z połaci oraz wyliczenia. Po skrupulatnym zmierzeniu dachu okazało się, że do metra dachu doliczył również rynny (czyli mierzył długość od narożnika rynny do rogu kalenicy) Czy prawidłowo ?? Mi wydaje się że powinno się liczyć od początku dachówki do rogu kalenicy - ale mogę się jednak mylić. Dach mam wielospadowy i bardzo ciężko policzyć mi te metry z dachówki. Jemu wyszło 321 m2 dachu a ja z faktur kupiłem 330 m2 dachówki, przy czym mam bardzo dużo docinek na dachu, więc na mój rozum(choć nie jest on mocno budowlany) tak samo i kierownika budowy tam nie może być więcej jak 290-300 m2 dachu. Wydaje mi się, że tych odpadów będzie więcej jak 10 m2. Wklejam również rzut dachu, tak orientacyjnie, żeby mógł Pan zobaczyć ile dachówki trzeba było pociąć, żeby zrobić te wszystkie grzbiety i kosze
http://www.life.webd.pl/dom/1/dach.jpg
Umawiałem się z nim na płatność od metra 90 zł za m2 gotowego dachu ze wszystkimi obróbkami. Czy może mi Pan odpowiedzieć czy faktycznie (bo on stwierdził, że tak liczą wszyscy) rynny liczy się również do metrażu dachu? Może te rynny nie dają dużo, ale jeżeli dom ma obwód prawie 110 m to trochę się tego uzbiera.
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
23-02-2009, 23:27
Każdy ma swoje wyceny i warto jej szczegółowo omówić przed rozpoczęciem prac. Pierwszy raz słyszę żeby powierzchnia dachu była liczona z rynnami. Moim zdaniem te dwa wole oczka kosztowały go trochę więcej pracy więc postanowił zrekompensować to dojąc powierzchnię rynien. W moim odczuciu jest to trochę nie etyczne. Stare powiedzenie mówi: "widziały gały co brały". Z drugiej strony jak jesteś zadowolony z jego pracy to może warto mu ten 1.000,- dołożyć, ale powinien to być Twój gest a nie jego wyliczenie. Życzę satysfakcjonującego obie strony rozwiązania. Pozdrawiam.

Monika.Sz-a
24-02-2009, 00:25
Witam.
pozwoliłam sobie wysłac na maila zdjęcia stron projektu z prośbą o wycenę i o radę..co z tym wstepnym kryciem.. dlaczego jeden dekarz mówi "tlyko membrana", inny "dla siebie bym budował to tylko deskowanie +papa".. kierbud- święte oburzenie co za głupi pomysł z papą.. i bądz tu mądra kobieto :wink:
jakie ejst Pana zdanie w tej zawikłanej kwestii..? każdy ma racje i jak zrobię tak będzie dobrze..?jak Pan doradza swoim klientom?
pozdrawiam i czekam też na wycenę mailem

Andrzej Wilhelmi
24-02-2009, 16:49
Ja preferuję papę na deskowaniu lub OSB. Szersze uzasadnienie można znaleźć w wątkach na tym Forum. Pozdrawiam.

ewadora
26-02-2009, 22:30
Witam ponownie. Mój dach powstaje powoli i żmudnie ( zaraz zacznie się 5 miesiąc:(.Ale i roboty na nim trochę jest.
Mam małe pytanko - gdzies to było,ale po raz 4-ty nie mam juz siły przeglądać wszystkich postów- przepraszam . CZy gwoździe ,którymi przybito kontrłaty mogą przechodzić na wylot i wystawać z deski z drugiej strony? Z tego co pamiętam to nie. Co zrobić jeśli jednak wystają ?- zagiąć ? uciąć? , posmarować lepikiem na zimno?
pozdrawiam Pana Andrzeja i czekam na obiecane zdjęcia z realizacji dachu ( rozwiązania dla ustawienia kontrłat w koszach )

Andrzej Wilhelmi
26-02-2009, 22:57
Kontrłaty montuje się w miejscu krokwi. Co było powodem, że znalazły się na deskowaniu? Pozdrawiam.

ewadora
26-02-2009, 23:05
Jest praktycznie dokładnie taki sam ja Tegoli. Można go wykonać z blachy a nawet z papy termozgrzewalnej. Mocujemy go dwoma lub czterema wkrętami po bokach odchylając rogi naciętej papy. Wywietrznik uszczelniamy lepikiem na zimno. Od strony poddasza montujemy (np. zszywkami) do desek siatkę przeciw owadom. Pozdrawiam.
Kolejne moje pytanie- czy takiej siatki na owady nie powinno sie wobec tego montować również pod kalenicą w związku z jej otwarciem na obie strony po 5 cm?
Jeszcze jedna prośba- ponieważ dach tak długo powstaje to krokwie były przez kilka miesięcy narazone na wilgoć, częsc z nich zagrzybiła sie ( impregnowane podobno zanurzeniowo w Fobosie). Dekarze cały czas pocieszali mnie ,ze jak dach zostanie przykryty papa to wszystko zginie, krokwie "zostana przewiane" i wyschną.Niestety krokwie od miesiąca są pod papą - te zdrowe są suche , zagrzybione ( na czarno lub czerwono) pokryły sie teraz kożuchem plesni i sa wilgotne -prawdopodobnie grzyb specjalnie ściąga wilgoć z powietrza. Jak przyjdzie upalne lato to z pewnoscia częśc tego grzyba zginie. Tylko co zrobic do tego czasu - aby krokwie nie zostały zarazone wgłąb?
CZy wystarczy na razie spryskać Fobosem całą więźbe - czy tez najpierw woda z mydłem - albo czym innym ( tylko czym?)- i ścierka aby zetrzec tego grzyba a dopiero potem Fobos - pryskac czy malować?
pozdrawiam

ewadora
26-02-2009, 23:10
Kontrłaty montuje się w miejscu krokwi. Co było powodem, że znalazły się na deskowaniu? Pozdrawiam.
Szczerze powiem to nie wiem skąd. Niestety obecnie dach jest przykryty śniegiem i nie bardzo widzę jaki jest ich przebieg- ale jutro zapytam jak to sie stało.
Z tego co sobie przypominam to gwoździe te widziałam między innymi blisko koszy a tam w odległości ok 10 cm od dna kosza zostały przybite równolegle po obu stronach kontrłaty- to pewnie stąd.

Andrzej Wilhelmi
27-02-2009, 02:23
I to jest właśnie nie profesjonalne wykonanie łacenia w okolicach kosza. W kalenicy siatka potrzebna. Rozcieńczony Fobos to nawóz. Krokwie przetrzeć szmatą lub szczotką i zaimpregnować impregnatem opartym na związkach miedzi np. Kuprafung. Pozdrawiam.

ewadora
27-02-2009, 08:32
Ja wiem ,że to źle dawać kontrłaty w koszu - tylko nadal nie wiem jak wykonuje się kosz prawidłowo .
Problem teraz w tym co zrobic z tym gwoździami ,żeby nie było przecieków?
Na pewno od zewnątrz kontrłaty trzeba będzie dokładnie posmarować lepikiem na zimno - a co z kawałkami wystajacymi od srodka?
Pozostawic tak jak są?
pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
27-02-2009, 21:57
Zastosuj piankę poliuretanową samoprzylepną naklejając jej kawałki na pozaginane gwoździe. To jest pianka do profili ściennych do płyt GK np. szerokości 5 cm (do profilu U-50). Pozdrawiam.

ewadora
27-02-2009, 23:41
Bardzo dziekuję za podpowiedź. Co do Kuprafungu - to dzwoniłam dzis do firmy i powiedzieli,ze raczej nie polecają go do leczenia zakażonego drzewa tylko do impregnacji. Poradzono mi spróbowac zwykłych srodków grzybobójczych- takich do ścian. I faktycznie - czytam dziś na starym dobrym Tytanie -ze mozna stosować na drzewo.
Ponieważ jest bardzo wilgotno i krokwie nie moga wyschnac - to pewnie na razie spryskam tylko tytanem - coby dziadostwo na troche przydusic. A jak wyjdzie słoneczko ( oby jak najpredzej) to wtedy wezme się za konkretna robotę- najpierw czyszczenie woda z mydłem ,2-3 x malowanie-może rzeczywiscie tytanem . a potem impregnacja - moze właśnie Kuprafungiem- tylko czy to mozna łaczyć? ( czy jakies świństwo z tego nie zacznie eis wydzielać? )
Kurcze - tyle tych pytań
dziekuje za wyrozumiałosc i porady
pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
28-02-2009, 22:01
Zrób tak jak napisałem. ten nalot pleśni jest znikomy i tylko powierzchniowy. Jak drewno wyschnie zostanie z niego tylko pył. Pozdrawiam.

ewadora
01-03-2009, 23:44
Zrób tak jak napisałem. ten nalot pleśni jest znikomy i tylko powierzchniowy. Jak drewno wyschnie zostanie z niego tylko pył. .
Dzieki - to tak zrobię.

CZy ta taśma samoprzylepna poliuretanowa na wystające gwoździe może być zastąpiona pianka poliuretanową w sprayu ? - chyba lepszy sposób aplikacji - tak mi sie wydaje , i nie wiem czy taka taśmę gdzieś znajdę u siebie w sklepach .
A moją wentylację koszy za pomocą wywietrzników Tegoli lub podobnych diabli wzięli :cry: . Łaty nabijane sa co 15 cm , przy szerokości łat 5 cm pozostaje raptem 10 cm przestrzeni pomiedzy nimi. Według moich dekarzy - nie zmieszcza sie te wywietrzniki - chyba się poddam.
Natomiast na górze na połaciach trójkatnych wywiercili otwory i z góry przykrywaja folia paroprzepuszczalną- ma nadzieje ,ze to zda egzamin.
dzieki za rady
pozdrawiam

manieq82
02-03-2009, 22:13
To ja jeszcze się przypomnę apropos nawiewników
Mam dach zrobiony - niestety w niektórych połaciach nie ma założonych nawiewników - także wentylacja pod deskowaniem a nad wełną nie będzie działała prawidłowo
Krowkie mam 14 cm dam z 30 cm wełny ogólnie i pomyślałem że:
doprowadzę powietrze z podbitki do poszczególnych połaci kanałami pcw 125x50 - takimi od wentylacji - zmniejszę tylko o 5 cm i to punktowo ocieplenie więc nie powinno być problemu.\
Jak mistrz myśli - zadziała grawitacyjnie?

Andrzej Wilhelmi
02-03-2009, 22:43
Ciekawy pomysł. Myślę, że zadziała choć do końca nie wiem jak chcesz to zrealizować. Pozdrawiam.

manieq82
02-03-2009, 22:55
Jak zrobię jedną stronę to wkleję fotki - ciężko to opisać

Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
02-03-2009, 23:13
Będzie miło bo wiele osób może być zainteresowanych tym rozwiązaniem. Pozdrawiam.

ewadora
03-03-2009, 13:53
Tez jestem ciekawa :D , bo wentylacja moich koszy "leży" :cry:

ewadora
03-03-2009, 22:02
Mam prośbę o skomentowanie poniższych zdjęc.Dla mnie -porażka.
Prosiłam wcześniej kilkakrotnie dekarzy aby papę na wolich oczkach zgrzali - zupełnie to zignorowali. Nie wiem co teraz robic?
Twierdza,ze dali zakłady po 15 cm i to powinno wystarczyć. a te dziury od spodu papy w koszach wolich oczu i nie tylko - to według nich -nie dało sie inaczej. Na pytanie dlaczego po prostu nie ucięli w pewnym momencie papy , aby można było ją uformować do kształtu Oka stwierdzili,ze według nich lepiej, aby to był pojedynczy szal na całej długości - to mniejsza możliwość przecieku. A może maja rację?
może ja się niepotrzebnie denerwuję. Papa na włókninie poliestrowej , modyfikowana SBS - termozgrzewalna, podkładowa.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6d2fca68b8834051.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/264026cc0d2de0ac.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e91d1ee76cc3ec83.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51f68acf269de713.html

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie
pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
04-03-2009, 07:53
Jest to dość typowe zjawisko. Część kolegów dekarzy nie rozumie istoty krycia wstępnego! Trudno powiedzieć czy Twój dach będzie przeciekał ale patrząc na takie wykonanie jest to wielce prawdopodobne. Papę termozgrzewalną da się wyprofilować bez konieczności powstania takich wybrzuszeń. Dokładne wgrzanie papy zabezpiecza przed kapilarnym podciąganiem wody. Przy takim wykonaniu wolego oczka powstanie na przodzie duża szczelina około 8 cm, którą będzie trudno zasłonić i przez, którą będą wyciekać skropliny. Wole oczko zlokalizowane bardzo blisko kosza wymagać będzie wręcz pedantycznego wykonania. Jak są mocowane krokwie daszku przy wolim oczku bo są ucięte równo z płatwią? W finalnym wykonaniu nie będzie to estetycznie wyglądać. Pozdrawiam.

ewadora
04-03-2009, 21:40
Papę termozgrzewalną da się wyprofilować bez konieczności powstania takich wybrzuszeń. Dokładne wgrzanie papy zabezpiecza przed kapilarnym podciąganiem wody.

CZy jednak teraz da się coś jeszcze z tym zrobić? Ściągać pape i jeszcze raz układać? Tylko ,że ona jest juz teraz podziurawiona.
A może podgrzewając da się ją jakoś "wyciągnąć " tam gdzie trzeba i dogrzać z góry do dolnego szala papy?


Jak są mocowane krokwie daszku przy wolim oczku bo są ucięte równo z płatwią? W finalnym wykonaniu nie będzie to estetycznie wyglądać. Pozdrawiam.
Szczerze powiem to nie wiem. Jutro się przyjrzę. Pewnie mocowane są takimi metalowymi kątownikami . Nie dało się raczej tego zrobic w innym sposób. Gdy wystawały poza płatew zasłaniały częśc wolego oczka ( budynek jest 3 kondygnacyjny) i patrząc z dołu wygladało to jeszcze gorzej.
pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
05-03-2009, 00:19
Decyzję odnośnie papy można podjąć po obejrzeniu dachu bo zdjęcia nie pokażą szczegółów. Pozdrawiam.

jackac
05-03-2009, 21:18
Panie Andrzeju,

Mam dylemat nastepujacy. W projekcie mam 2 heby dla podparcia platwi w celu unikniecia slupow w pokojach. Chcialbym jednak zlikwidowac je. Pytanie czy mozna podeprzec platwie nie w miejscu łaczenia platwi z jetka?
Czy nie bedzie potem problemow ?

Andrzej Wilhelmi
06-03-2009, 01:27
Takie dylematy należy wyjaśnić z kierownikiem budowy i z projektantem (konstruktorem). Pozdrawiam.

Krzyncio
09-03-2009, 08:47
Witam Panie Andrzeju.
Mam gorącą prośbę do Pana o ocenę wykonania łuku. Poniższe zdjęcia pokazują jak ułożona została dachówka na łuku. Jest to dachówka firmy creaton terra harmonica (niestety nie ma w ich ofercie dachówek połówkowych). Z jednej strony łuku dachówki ładnie zamykają się na zamkach. Niestety z drugiej strony zamki są pootwierane. Na mój rozum (a nie jest on mocna budowlany) zamki są po to żeby były pozamykane. Łuk ten jest od strony zachodniej, gdzie wieją najczęściej silne wiatry. Boję się o to, że przy mocniejszych podmuchach będę musiał zbierać dachówkę po działce, a także że w tamtym miejscu będzie wciskało wodę pod dachówkę.
Dekarz mój twierdzi, że inaczej się tego nie da zrobić, a dachówki tej za nic nie podwieję ani nie będzie zaciekać. Ja najchętniej i chyba tak zrobię, każe mu zdjąć dachówkę i poprawić łuk tak, żeby było dobrze.
Proszę mi podpowiedzieć Panie Andrzeju co z tym fantem zrobić. Czy ewentualnie mogłoby tak zostać (oprócz brzydkiego wizualnego "efektu") i czy może on mówi prawdę, że dachówka w tym miejscu będzie spełniała swoje zadanie.
Co zrobiłby Pan, gdyby ten dach wykonywany był przez Pana? Zostawił tak czy poprawił. A może jest jakieś rozwiązanie, które mogę mu podpowiedzieć i choć trochę wizualnie poprawi się ułożenie tych dachówek.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję z góry za odpowiedź.
Trzy pierwsze linki są do zdjęć dużego formatu, aby można było je powiększyć.
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040826.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040827.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040828.JPG

http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040829.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040830.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040835.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040837.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040841.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040842.JPG
http://www.life.webd.pl/dom/dach/P1040843.JPG

Andrzej Wilhelmi
09-03-2009, 21:00
Dekarz ma rację! Lepiej się tego nie da wykonać. Dachówka zakładkowa nie nadaje się do krycia takich form dachu. Pozdrawiam.

Krzyncio
09-03-2009, 21:17
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Czy mógłby mi Pan jeszcze tylko odpisać czy takie szczeliny w zamkach nie wpłyną w jakiś nieokreślony sposób na szczelność dachu i czy przy większych wiatrach dachówka nie będzie się unosiła do góry. Czy dach w tym miejscu nie będzie miał przecieków.
Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
10-03-2009, 22:23
"Wole oczko" jest specyficzną formą dachu. Ma bardzo wiele uroku ale i bardzo wiele nieszczelności (mowa oczywiście o pokryciu). Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne! Dlatego też niezmiernie istotną sprawą jest staranność wykonania tego krycia na "wolim oczku". Przez te szczeliny w dachówkach będzie nawiewany śnieg a nawet deszcz ale będzie również wpadał wiatr i osuszał połać. Wszystko powinno być OK. Dekarz naprawdę wykazał się dużą klasą przy wykonaniu tego oczka. Pozdrawiam.

Krzyncio
11-03-2009, 07:04
Przepraszam, że zawracam jeszcze głowę. Poprostu chcę gdzieś skonfrontować to co mówił mój dekarz. Pisał Pan wyżej o wolim oku, że powinno być wykonane wstępne krycie. Ja na wszystkich połaciach dachu mam położoną folię DELTA MAXX PLUS. Również pod wolim okiem położona jest tylko ta membrana. Oczywiście folia przyklejona jest później na pas nadrynnowy. Czy takie zabezpieczenie wystarczy abym w przyszłości nie miał zacieków albo wilgoci pod podbitkę w tym miejscu a może nawet na poddaszu. A jeżeli nie to jakie krycie wstępne powinno się wykonać, abym w przyszłości mógł spać spokojine.
I jeszcze jedno pytanie czy jak wiatr wleci pod dachówkę to czy nie będzie jej podrywał do góry.
To jest już moje ostatnie pytanie do Pana. Bardzo serdecznie dziękuję za konkretne odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.

Asiula7771
11-03-2009, 09:30
Pilnie szukam opinii fachowców na temat dachówki ceramicznej roben - Fleming - to średzka falista - mam dach wielospadowy z wykuszem, odeskowany i pokryty papa - podnosiliśmy poddasze i wydłużaliśmy krokwie - boję sie czy nie zmieniłą sie kat nachylenia dachu i czy ta dachówka będzie pasowac jeśli ma np mniej niż 30 stopni.

Rafałsz
11-03-2009, 22:57
Proszę o info czy ma ktoś fotki poprawnie wykonanego kosza? Chodzi mi o ułożenie folii i umieszczenie kontrłat i łat.

Ps. Czy można bić kontrłatę na kontrłatę? Mam nadbitkę o grubości 2cm. Kontrłaty poszły na krokwie (niestety też kontrłaty mają 2cm). Panowie dopiero wówczas zmiarkowali się, że nie mają luzu na nadbitce na zamontowanie łaty (łata w tym miejscu musiałaby być przybita bezpośrednio na nadbitce) Wpadli więc na pomysł że przybiją kontrłatę na kontrłatę. Czy to jest poprawnie zrobione???

Andrzej Wilhelmi
12-03-2009, 01:13
Kosz powinien być wyłożony dodatkowym szalem folii. W samym koszu nie powinno być nic przybijane aby nie dziurawić folii. Można bić kontrłatę na kontrłatę. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
12-03-2009, 01:17
... szukam opinii fachowców na temat dachówki ceramicznej roben - Fleming - to średzka falista ...

Nie powinno być żadnych problemów. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
12-03-2009, 01:29
... Czy takie zabezpieczenie wystarczy abym w przyszłości nie miał zacieków ....

Ta folia jest bardzo dobrej jakości. Natomiast gdym ja robił taki dach to na "Wolim oczku" i w jego okolicy zastosowałbym papę termozgrzewalną. Rozumiem, że "Wole oczko" ma pełne deskowanie. Wgrzanie papy zabezpiecza przed kapilarnym podciąganiem wody. Każda lub prawie każda dachówka na "Wolim oczku" powinna być mocowana więc wiatr nic złego im nie zrobi. Za szczelność dachu odpowiada dekarz i to on powinien udzielić stosownej, pisemnej gwarancji. Pozdrawiam.

Rafałsz
12-03-2009, 07:44
Kosz powinien być wyłożony dodatkowym szalem folii. W samym koszu nie powinno być nic przybijane aby nie dziurawić folii. Można bić kontrłatę na kontrłatę. Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję Panie Andrzeju. Jak sam człowiek nie dopilnuje, to już na nikogo nie może liczyć. Dobrze, że jest to forum.

Krzyncio
12-03-2009, 08:39
Dobrze jest się jednak dopytać wszystkiego. Na wolim oczku nie ma wykonanego pełnego deskowania. Pytałem się go o to przed rozpoczęciem prac na dachu, to stwierdził, że wystarczy jak będzie sama membrana. Poniżej wklejam dwa zdjęcia z jeszcze nie przykrytym łukiem. Jeżeli mógłbym prosić o skomentowanie ich będę Panu bardzo wdzięczny. U nas w okolicy nie mam po prostu kogo się o to spytać, a chcę mieć pewność, że ten dach wytrzyma parę lat bez zaglądania do niego.
Czy dekarz powinien zdjąć dachówkę i wykonać chociaż pełne deskowanie pod wolim okiem??
http://www.life.webd.pl/dom/dach/luk.jpg
http://www.life.webd.pl/dom/dach/luk2.jpg

Andrzej Wilhelmi
12-03-2009, 22:18
Dziwię się, że dekarz tak to wykonał. Pokrycie dachu wykonał dość poprawnie ale funkcji dachu nie rozumie. Podstawowe pytanie którędy i dokąd popłyną skropliny z połaci "Wolego oczka"? W moim przekonaniu (choć nie wiem jak zostały uszczelnione kontrłaty) ten fragment dachu będzie przeciekał. Tak jak wspomniałem wcześniej dekarz na swoją robotę powinien wystawić pisemną gwarancję. Skoro ją wystawi to jest pewien jakości swojej pracy. Pozdrawiam.

Rafałsz
14-03-2009, 21:09
Witam, ma ktoś może ekipa do dachu godną polecenia z okolic Wrocławia?

baileys
16-03-2009, 23:26
Witam, ktora dachowke ceramiczna mozna ulozyc na dachu o kacie nachylenia 14 stopni?

Andrzej Wilhelmi
17-03-2009, 16:32
Praktycznie każdą. Jedyny warunek to profesjonalnie i perfekcyjnie wykonane krycie wstępne (pełne deskowanie lub OSB i papa podkładowa termozgrzewalna- połączenia zgrzane). Najlepiej jak kontrłaty znajdą się pod papą termozgrzewalną. Pozdrawiam.

baileys
17-03-2009, 18:17
Dziekuje Panie Andrzeju!

Podzwonilam dzisiaj po skladach budowlanych i w 2 na 3 powiedziano mi, ze ... zadna dachowka nie bedzie dobra, pozostaje blacha :roll: Ale wierze Panu, jako praktykowi. Pytanie tylko czy moj wykonawca sobie poradzi :-?

Z kolei na stronie Creatona sa dwa rodzaje dachowek: Kera Phanne i Futura, ktore wg zalecen producenta mozna klasc juz przy 10 stopniach.

Vafel
17-03-2009, 21:50
Dziekuje Panie Andrzeju!

Podzwonilam dzisiaj po skladach budowlanych i w 2 na 3 powiedziano mi, ze ... zadna dachowka nie bedzie dobra, pozostaje blacha :roll: Ale wierze Panu, jako praktykowi. Pytanie tylko czy moj wykonawca sobie poradzi :-?

Z kolei na stronie Creatona sa dwa rodzaje dachowek: Kera Phanne i Futura, ktore wg zalecen producenta mozna klasc juz przy 10 stopniach.

Z tej samej serii Creatona jest też Premion - też od 10 stopni. Oglądałem tą dachówkę i w porównaniu z innymi ma bardzo wysokie zamki...

baileys
17-03-2009, 23:34
Dziekuje Panie Andrzeju!

Podzwonilam dzisiaj po skladach budowlanych i w 2 na 3 powiedziano mi, ze ... zadna dachowka nie bedzie dobra, pozostaje blacha :roll: Ale wierze Panu, jako praktykowi. Pytanie tylko czy moj wykonawca sobie poradzi :-?

Z kolei na stronie Creatona sa dwa rodzaje dachowek: Kera Phanne i Futura, ktore wg zalecen producenta mozna klasc juz przy 10 stopniach.

Z tej samej serii Creatona jest też Premion - też od 10 stopni. Oglądałem tą dachówkę i w porównaniu z innymi ma bardzo wysokie zamki...

Vafel - te wysokie zamki to dobrze czy zle, bo w tym temacie jestem zupelny "lajkonik" :lol:

Rafałsz
17-03-2009, 23:49
Witam

Panie Andrzeju mam gorącą prośbę... Proszę o info jak rozwiązać poniższą sprawę.
Mam zrobioną więźbę i nadbitkę o grubości 2cm.
Mój dekarz proponuje aby na krokwiach zamiast kontrłat zastosować łaty (już na folii) a dopiero na nadbitce zastosować kontrłaty a następnie łaty.
Jeżeli natomiast chodzi o mnie, to moja propozycja była następująca:
Od nadbitki aż do szczytu na krokwiach nabić kontrłaty (wyrównujemy wówczas powierzchnię 2cm nadbitka i 2 cm kontrłata), na to folia paroprz. i kotrłaty z łatami.
Nie wiem czy nie zamieszałem opisując to, ale jakby coś było niejasne proszę o info...

langerob25
18-03-2009, 12:31
NIe jestem fachowcem w tej dziedzinie,ale pan Andrzej może nie mieć czasu,więc spróbuję odpowiedzieć,najwyżej skoryguje moją wypowiedź :wink:

Wersja dekarza do bani.W ten sposób zmniejsza przekrój wentylacji ,znacznie ją utrudniając.Folia też będzie słabo przymocowana w ten sposób.Musiałby stosować inne łaty na nadbitkę.

Twoja wersja lepsza.Ja też będe miał nadbitkę i będe kładł folię na krokie i nadbitkę.Na krokwie kontrłaty z taśmą uszczelniającą(min. 3 cm wysokie) różnicę w wysokości kontrat i nadbitk (u mnie ok 1,5 cm) wyrównam niżwszymi kontrłatami.Dodatkowo fakt zmniejszenia przepływu powietrza poprzez zamontowanie nadbitki,zamierzam zniwelować stosując dodatkowe kratki wentylacyjne w nadbitce.Mam nadzieję ,że taki sposób będzie poprawny.
Zostawiam do oceny p.Andrzeja

mazena66
18-03-2009, 14:45
Pomoc pilnie potrzebna. Wczoraj przy ostrym deszcu i wietrze zaczął przeciekac dach. Po wejściu na strych okazało się że krokwie wokół komina sa mokre. Zamokła mi wełna ocieplająca poddasze i płyta OSB wyłożona na stropie. Co mam robić. Dach kładziony rok temu a fachowcy kórzy go kładli nie chca przyjechać na reklamację (umowa była na gębę :oops: ). Mówia że to wina wiatru bo jest tak silny że zawiwa wode pod dachówki. Myślę że to bzdura. POMOCY!!!

Vafel
18-03-2009, 15:20
Dziekuje Panie Andrzeju!

Podzwonilam dzisiaj po skladach budowlanych i w 2 na 3 powiedziano mi, ze ... zadna dachowka nie bedzie dobra, pozostaje blacha :roll: Ale wierze Panu, jako praktykowi. Pytanie tylko czy moj wykonawca sobie poradzi :-?

Z kolei na stronie Creatona sa dwa rodzaje dachowek: Kera Phanne i Futura, ktore wg zalecen producenta mozna klasc juz przy 10 stopniach.

Z tej samej serii Creatona jest też Premion - też od 10 stopni. Oglądałem tą dachówkę i w porównaniu z innymi ma bardzo wysokie zamki...

Vafel - te wysokie zamki to dobrze czy zle, bo w tym temacie jestem zupelny "lajkonik" :lol:

Ja też jestem lajkonik, ale wydaje mi się, że to dobrze. Przez "zamki" rozumiem te elementy, które zachodzą na siebie w sąsiadujących dachówkach. W tym Creatonie Premion były one wysokie (głębokie). Znacznie wyższe niż w leżących obok dachówkach Robena, czy cementowych Braasach. Na mój rozum, dzięki temu, że są one tak głębokie, to pokrycie jest szczelniejsze (trudniej jest wodzie dostać się pod pokrycie) i pewnie dlatego te Creatony można układać już od 10 stopni.

Vafel
18-03-2009, 15:22
Pomoc pilnie potrzebna. Wczoraj przy ostrym deszcu i wietrze zaczął przeciekac dach. Po wejściu na strych okazało się że krokwie wokół komina sa mokre. Zamokła mi wełna ocieplająca poddasze i płyta OSB wyłożona na stropie. Co mam robić. Dach kładziony rok temu a fachowcy kórzy go kładli nie chca przyjechać na reklamację (umowa była na gębę :oops: ). Mówia że to wina wiatru bo jest tak silny że zawiwa wode pod dachówki. Myślę że to bzdura. POMOCY!!!

Nie masz tam folii pod dachówką?

mazena66
18-03-2009, 19:55
Mam folię i nawsadzałam temu dekarzowi że robi ze mnie blondynkę bo jeszcze nie widziałam wody która by płynęła pod górę. Myślę że źle obrobili komin (trochę o tym poczytałam) i czeka mnie nowy wydatek i znalezienie solidnego pana od dachów.

Rafałsz
18-03-2009, 20:49
NIe jestem fachowcem w tej dziedzinie,ale pan Andrzej może nie mieć czasu,więc spróbuję odpowiedzieć,najwyżej skoryguje moją wypowiedź :wink:

Wersja dekarza do bani.W ten sposób zmniejsza przekrój wentylacji ,znacznie ją utrudniając.Folia też będzie słabo przymocowana w ten sposób.Musiałby stosować inne łaty na nadbitkę.

Twoja wersja lepsza.Ja też będe miał nadbitkę i będe kładł folię na krokie i nadbitkę.Na krokwie kontrłaty z taśmą uszczelniającą(min. 3 cm wysokie) różnicę w wysokości kontrat i nadbitk (u mnie ok 1,5 cm) wyrównam niżwszymi kontrłatami.Dodatkowo fakt zmniejszenia przepływu powietrza poprzez zamontowanie nadbitki,zamierzam zniwelować stosując dodatkowe kratki wentylacyjne w nadbitce.Mam nadzieję ,że taki sposób będzie poprawny.
Zostawiam do oceny p.Andrzeja


Może źle się wysłowiłem. To o czym Ty piszesz, to jest właśnie wersja mojego dekarza.
Moja wersja jest taka, że najpierw nabijam kontrłaty 2cm do zlicowania krokwi z nadbitką (narazie nie używając foli) następnie rozkładam folię już na zlicowaną powierzchnię i jeszcze raz kontrłaty na całości (uzyskuję wówczas efekt: krokiew,kontrłata (licuje się z nadbitką), folia, kontrłata i łata).
Kurcze już nie wiem jak, to jeszcze napisac aby dobrze to opisać :)

Vafel
18-03-2009, 21:01
Może źle się wysłowiłem. To o czym Ty piszesz, to jest właśnie wersja mojego dekarza.
Moja wersja jest taka, że najpierw nabijam kontrłaty 2cm do zlicowania krokwi z nadbitką (narazie nie używając foli) następnie rozkładam folię już na zlicowaną powierzchnię i jeszcze raz kontrłaty na całości (uzyskuję wówczas efekt: krokiew,kontrłata (licuje się z nadbitką), folia, kontrłata i łata).
Kurcze już nie wiem jak, to jeszcze napisac aby dobrze to opisać :)

Ja zrozumiałem i Twoja wersja bardziej mi się podoba :-)

Ale co ja tam wiem...

baileys
18-03-2009, 21:21
Dziekuje Panie Andrzeju!

Podzwonilam dzisiaj po skladach budowlanych i w 2 na 3 powiedziano mi, ze ... zadna dachowka nie bedzie dobra, pozostaje blacha :roll: Ale wierze Panu, jako praktykowi. Pytanie tylko czy moj wykonawca sobie poradzi :-?

Z kolei na stronie Creatona sa dwa rodzaje dachowek: Kera Phanne i Futura, ktore wg zalecen producenta mozna klasc juz przy 10 stopniach.

Z tej samej serii Creatona jest też Premion - też od 10 stopni. Oglądałem tą dachówkę i w porównaniu z innymi ma bardzo wysokie zamki...

Vafel - te wysokie zamki to dobrze czy zle, bo w tym temacie jestem zupelny "lajkonik" :lol:

Ja też jestem lajkonik, ale wydaje mi się, że to dobrze. Przez "zamki" rozumiem te elementy, które zachodzą na siebie w sąsiadujących dachówkach. W tym Creatonie Premion były one wysokie (głębokie). Znacznie wyższe niż w leżących obok dachówkach Robena, czy cementowych Braasach. Na mój rozum, dzięki temu, że są one tak głębokie, to pokrycie jest szczelniejsze (trudniej jest wodzie dostać się pod pokrycie) i pewnie dlatego te Creatony można układać już od 10 stopni.

Vafel - dzieki za lopatologiczne wytlumaczenie sprawy zamkow. Buduje na odleglosc, nie mam mozliwosci obejrzenia i "pomacania" materialow, przeszukuje internet i z niego czerpie potrzebne mi informacje, przesylam kase za material i robocizne i tyle. Moze jakies bledy wykonawcow przeocze (chociaz mam swietnego fachowca do pilnowania spraw na miejscu) ale przynajmniej nic a nic sie nie denerwuje. W koncu do grobu domu nie zabiore wiec szkoda nerwow na tak doczesne sprawy.

Jeszcze raz dzieki i pozdrawiam!

Rafałsz
18-03-2009, 21:23
Może źle się wysłowiłem. To o czym Ty piszesz, to jest właśnie wersja mojego dekarza.
Moja wersja jest taka, że najpierw nabijam kontrłaty 2cm do zlicowania krokwi z nadbitką (narazie nie używając foli) następnie rozkładam folię już na zlicowaną powierzchnię i jeszcze raz kontrłaty na całości (uzyskuję wówczas efekt: krokiew,kontrłata (licuje się z nadbitką), folia, kontrłata i łata).
Kurcze już nie wiem jak, to jeszcze napisac aby dobrze to opisać :)

Ja zrozumiałem i Twoja wersja bardziej mi się podoba :-)

Ale co ja tam wiem...

Każda rada na wagę złota:) Dzięki za info:)

langerob25
18-03-2009, 21:39
Jeszcze raz się wczytałem i teraz kumam o co Ci chodziło.Obie wersje podobne ,z tym że Twoje na plus to to,że zyskujesz dodatkowe 2 centymetry na ocieplenie. Ale czekamy na opinie fachowca bo też bedę miał podobną sytuację i ciekawi mnie jak to rozwiązać

Rafałsz
18-03-2009, 22:52
Jeszcze raz się wczytałem i teraz kumam o co Ci chodziło.Obie wersje podobne ,z tym że Twoje na plus to to,że zyskujesz dodatkowe 2 centymetry na ocieplenie. Ale czekamy na opinie fachowca bo też bedę miał podobną sytuację i ciekawi mnie jak to rozwiązać


Nie wiem tylko czy można bić kontrłate na kontrłate w takim przypadku...
No to czekamy na opinię fachowców:)

Andrzej Wilhelmi
18-03-2009, 23:20
Oba rozwiązania poprawne. To wyrównujące nadbitkę zwiększa przestrzeń dla ocieplenia. W drugim przypadku należałoby fazować krawędź ostatniej deski nadbitki.
Mam gorącą prośbę do korzystających z mojego wątku aby nie cytowali całych wypowiedzi. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
18-03-2009, 23:24
... krokwie wokół komina sa mokre...

Z czego wykonany jest komin? Pozdrawiam.

Rafałsz
18-03-2009, 23:46
Bardzo dziękuję p.Andrzeju. Troszkę mnie pan uspokoił.

Ps. Czy jest sens pakowania się w dodatkowe koszta taśmy, która powinna uszczelniać miejsce wbitego gwoździa pod kontrłatą?
Co można zrobić w szczycie aby zapobiec przetarciu się folii na szczycie krokwi?

Andrzej Wilhelmi
19-03-2009, 00:00
Nie wszystkie folie dają gwarancję szczelności. Zastosowanie takiej taśmy daje. Nie wiem dlaczego folia ma się przetrzeć na szczycie krokwi (czy chodzi o kalenicę?). Pozdrawiam.

Rafałsz
19-03-2009, 00:34
Nie wszystkie folie dają gwarancję szczelności. Zastosowanie takiej taśmy daje. Nie wiem dlaczego folia ma się przetrzeć na szczycie krokwi (czy chodzi o kalenicę?). Pozdrawiam.

tak

Andrzej Wilhelmi
19-03-2009, 01:20
Tam się nic nie przetrze. Pozdrawiam.

mazena66
19-03-2009, 07:20
komin z cegły klinkierowej

wartownik
19-03-2009, 07:54
delta maxx sd=0,15 m
co sądzisz o stosowaniu tej membrany na krokwiach dachu niedeskowanego
nad poddaszem użytkowym ?

Andrzej Wilhelmi
19-03-2009, 20:44
Jest to po prostu dobry produkt. Sprawdzianem szczelności folii mogą być aktualne warunki atmosferyczne. Ja generalnie nie jestem zwolennikiem folii. Jak muszę pracuję wyrobami firmy DuPont. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
19-03-2009, 20:52
"mazena66" może to być przeciek po fugach komina ale krokwie powinny być suche. Mokre krokwie to błędnie wykonane krycie wstępne co w okolicy komina jest dość nagminnym grzechem niedoświadczonych dekarzy. Może też być inna przyczyna a mianowicie przy złym wykonaniu obróbek wokół komina duże nawiewanie śniegu i przeciek skroplin po kontłatach. Może też być awaria dachu (uszkodzenie dachówki i folii). Profesjonalna diagnoza po oględzinach lub po analizie zdjęć. Pozdrawiam.

mazena66
20-03-2009, 10:05
Dziekuje za porady. Jak uda mi się zrobić zdjęcia to wkleję. Ale bez fachowca i tak sie nie obędzie bo mąż niestety na dachach sie nie zna (tak przynajmniej twierdzi) a ja mam lek wysokości :wink:

ewadora
22-03-2009, 22:40
Witam ponownie. Mam klopsa :evil:
Pomimo posmarowania lepikiem na zimno kontrłat równoległych do koszy mam przecieki na krokwiach dochodzących do koszy. Co ciekawe - praktycznie wszedzie jest to 2-ga krokiew od dołu kosza.
Teraz żałuje ,ze nie kazałam smarowac wszystkich kontrłat na dachu :( . Papa niby dobra , a przecieki są. Dach na razie tylko opapowany plus na to kontrłaty i łaty.
Według dekarzy w miejscu największego przecieku nie trafili kontrłatą w krokiew tylko w same deski ,dlatego kontrłata moze słabiej przylegac do papy i deski , tam zbiera się snieg i przecieka. Chca teraz zrywać te wszytkie łaty i kontrłatę przestawić, aby była równo nad krokwią. Następnie posmarowac ja lepikiem oraz dziury powstałe po poprzednim wbijaniu kontrłaty. Czy to wystarczy?
Boje się czy po tych wszystkich manewrach nie zrobi się jeszcze gorzej. Może sie przecież okazać ,ze gwożdzie ,którymi wbijali te wszystkie łaty przeszły na wylot dachu , po zdjęciu łat i ponownym nabiciu na kontrłaty zrobi się 2 x więcej dziur w papie.Juz sama nie wiem co robić.
Co Pan radzi Panie Andrzeju? Jak najlepiej przeprowadzić tę operację naprawczą?
pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
24-03-2009, 01:21
Gdyby była zastosowana papa termozgrzewalna tego problemu pewnie by nie było. Ratunek jest dość prosty należy zaspoinować brzegi kontrłat lepikiem na zimno (bez konieczności demontażu). Pozdrawiam.

ewadora
24-03-2009, 13:46
Papa jest jak najbardziej termozgrzewalna,na włókninie poliestrowej ,modyfikowana SBS ( trochę niestety kosztowała :(. I co z tego. NIe została zgrzana ,ponieważ moi dekrze stwierdzili ,że nie trzeba ( kąt nachylenia dachu 36 stopni).Robili ją tylko na zakłady.
Obecnie chcą lepikowac tylko jak lepikowac kontrłaty jak łaty nabite sa co 10 cm ( dachówka karpiówka). Wątpię czy pędzel im się tam teraz zmieści?
Czy mozna wobec tego spróbowac jeszcze ta papę zgrzać w przeciekających miejscach podgrzewając zakłady od góry papy ( bez jej ściągania?) CZy Pan coś takiego praktykował?

pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
24-03-2009, 14:11
Praktycznie nie do wykonania. Pozostaje tuba i wyciskacz oraz mała szpachelka używana przy zgrzewaniu papy. Pozdrawiam.

ewadora
24-03-2009, 14:40
Tak - tylko czy im pozwolic ściagac teraz łaty z tej jednej kontrłaty gdzie najbardziej przecieka i przestawić ją ? ( ta co nie trafiła w krokiew?) - czy to raczej przyniesie więcej szkody niz pożytku? ( a wiąże się to przypuszczam ze zdarciem łat z połowy dachu - bo łaty sa długie)


Praktycznie nie do wykonania. - rozumiem ,że lepikowanie w tych warunkach. Czy zgrzewanie papy z góry też ? ( i nie chodzi mi akurat o to miejsce z łatami - bo na wolich oczkach łat jeszcze nie ma - ale papa oczywiście nie zgrzana - tylko jak mówią - dane większe zakłady). CZy mozna im jeszcze teraz powiedzieć - niech zgrzeją na wolich oczkach zakłady po wierzchu papy? Czy to się uda ?
pozdrawiam i dziękuje za wyrozumiałość

Andrzej Wilhelmi
25-03-2009, 02:54
Po pierwsze nie można dekarzowi nie pozwolić aby dokonał poprawy bo to on daje gwarancje na dach.
Po drugie nie ma potrzeby odrywać całych lat! Odcina się tylko ostatni odcinek pomiędzy dwoma kontrłatami.
Po trzecie musisz zaufać swoim dekarzom bo inaczej tego dachu nie skończysz.
Na "wolich oczkach" zgrzanie papy konieczne!
Poprawią i wszystko będzie OK. Pozdrawiam.

ewadora
25-03-2009, 08:42
DZięki za podpowiedź.
Ja juz nie wiem jak można im ufać.
Kupiłam papę termozgrzewalną,żeby zgrzali na całym dachu- stwierdzili,że nie potrzeba Prosiłam,zeby zgrzewali koniecznie na wolich oczkach i daszku nachylonym o 19 stopni , mówili ,że zgrzeją ,a zrobili po swojemu :evil: . Na tej budowie nikt mnie nie słucha- mimo,ze to ja za to płacę. KObiety w tej sytuacji nikt nie traktuje poważnie :evil: . Ostatnio zaczęłam z nimi korespondencje pisemną w 2 egzemplarzach - przynajmniej mam dowód ,że o coś prosiłam,żeby zrobili ( tylko,że niestety za póżno).
Dzwoniłam dziś do doradcy technicznego od papy z pytaniem o dogrzewanie z góry - według niego w ten sposób nie da się zgrzać - trzeba palić pape od dołu :( .
CZyli z wolich oczek wypada zrywać całą papę wraz z kontrłatami i dawać nową ?
A może tylko niech potem zalepikują dziury po gwoździach z poprzednich kontrłat?
Dziękuję za wyrozumiałośc.
pozdrawiam

ala*
25-03-2009, 09:59
Witam
Proszę o podpowiedz. Dach ok. 150 m2,kąt nachylenia 24 stopnie, dwuspadowy, pokrycie prawdopodobnie dachówka betonowa.Czy taniej wyjdzie tradycyjna więżba czy prefabrykowane wiązry kratownicowe( i ile takowe mogłyby kosztować)?
Dzięki za odp.

Vafel
25-03-2009, 12:55
Witam
Proszę o podpowiedz. Dach ok. 150 m2,kąt nachylenia 24 stopnie, dwuspadowy, pokrycie prawdopodobnie dachówka betonowa.Czy taniej wyjdzie tradycyjna więżba czy prefabrykowane wiązry kratownicowe( i ile takowe mogłyby kosztować)?
Dzięki za odp.

U mnie - dach dwuspadowy, 206 m2, nachylenie połaci 20 stopni wiązary wyceniono mi na 14-20 tys. zł (w zależności od firmy) + koszt montażu.
Drewno na "tradycyjną" więźbę będzie mnie kosztować 7 tys. zł.

Andrzej Wilhelmi
25-03-2009, 16:06
Ekonomiczniej będzie zastosować wiązary. Nie ma potrzeby wylewania stropu a dolny pas wiązara będzie nośnikiem dla ocieplenia i sufitu. Nie ma potrzeby stosowania murłat. W sprawie wyceny skontaktuj się z (www.wpwinvest.pl). Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
25-03-2009, 16:13
"ewadora" na 'wolich oczkach" powinni zerwać kontrłaty oraz tą papę i położyć nową na własny koszt. Inaczej niczego się nie nauczą. Przed ostatecznym rozliczeniem koniecznie zarządaj pisemnej gwarancji. Pozdrawiam.

bulinki
28-03-2009, 18:09
a co pan powie na taka dachowke jak nelskamp nibra ds 5 mysle o takiej na moj domek...nawet mam wycene kopmleksowa materialy + robocizna +okna dachowe(6szt.) na 46730brutto,nie malo ale i dach nie jest prosty...co o tym sadzicie.. moze pan sie wypowiedziec o dachowce jak i o samej wycenie...material 28730 a robocizna 18000 z orynnowaniem.
tu jest nibra http://allegro.pl/item584600473_dachowka_ceramiczna_nibra_ds5_lepsze _dachy.html
a tu betonowa (niewiem czy lepsza)

http://allegro.pl/item584913858_dachowka_betonowa_nelskamp_falista_1 9_70_pln_mkw.html

i niewiem co jest lepsze...poradzicie cos

Andrzej Wilhelmi
29-03-2009, 00:33
Nie bardzo rozumiem w jakiej sprawie mam się wypowiedzieć? Dachówka dobra jak każda inna. Pozdrawiam.

bulinki
29-03-2009, 10:41
moze jakas porade n temat ukladania na dachach taich jak moj ...slyszalem ze niezbyt ladnie wyglada ze zdaza sie jej pekac...

Andrzej Wilhelmi
29-03-2009, 11:59
Tu nie trzeba słuchać tylko obejrzeć już wykonane dachy aby wyrobić sobie własną opinię. Pojęcie "ładne" czy 'brzydkie" to wyłącznie rzecz gustu. Przy poprawnie wykonanym dachu pęknięcia dachówek zdarzają się bardzo rzadko 1~2 sztuki po pierwszej zimie. Pozdrawiam.

bulinki
29-03-2009, 12:12
wiadomo ze najlepiej obejzec..a co pan sadzi o dachowce betonowej...nieco tansza od nibry ale czy jakosc i trwalosc jest porownywalna...

Andrzej Wilhelmi
30-03-2009, 00:46
Jakość dachówek cementowych a szczególnie ich powłok jest bardzo wysoka. Szacuje się żywotność wypalanych dachówek glinianych na 100~150 lat natomiast cementowych na 80~100 lat. Oglądam dachy, na których dachówki cementowe mają aktualnie 70~80 lat. Jak widać każde tego typu pokrycie nas przeżyje. Pozdrawiam.

coulignon
05-04-2009, 13:42
w związku ze spadnięcięm wątku na czwartą stronę kilka zdjęć na rozluźnienie:
"mistrz blachodachówki"
http://raider55.blox.pl/resource/DSC01008.JPG
"mistrz rynny"
http://raider55.blox.pl/resource/2939_pic16541.jpg


widać jakies większe blędy?? :lol: :lol:

Andrzej Wilhelmi
09-04-2009, 23:35
Wszystkim odwiedzającym ten wątek życzę pogodnych i wesołych Świąt Wielkanocnych :wink: .
I żebyście nawet w Święta nie zapominali o dachach :D .
Serdecznie pozdrawiam.

bulinki
10-04-2009, 09:35
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/va/sg/kr3r/Rz65aBHYBGyDBTzaLB.jpg

rocco_29
10-04-2009, 15:08
Panie Andrzeju, może i mi Pan pomoże.
"Fachowcy" za mało wypuścili dachówkę na "wolim oku" co powoduje zaciekanie wody po elewacji i brudzenie jej. Jakie są sposoby wyjścia z tej beznadziejnej wg. mnie sytuacji?? Słyszałem o możliwości wykonania opierzenia z wyprofilowanej blachy. Tylko trzeba to ponoć wykonać z krótkich odcinków, bo nie da rady jej wygiąć na profilu - a to się równa z oszpeceniem całej konstrukcji. Blacha wsunięta na płask pod dachówke pewnie też niewiele da i nie zabezpieczy przed zaciekaniem. Zna Pan może jakiś mądry sposób na wyjście z tej sytuacji?? Podaje link do zdjęcia, żeby naświetlić sytuację.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/950b145e8d4d088d.html

Andrzej Wilhelmi
10-04-2009, 19:58
Od strony krycia "Wole oczko" wykonano bardzo przyzwoicie. Popełniono natomiast kilka błędów skutkujących fatalną estetyką. Wystarczyło wypuścić krokwie ( bo jak przypuszczam wykonano to oczko na krokwiach), wykonać podbitkę a czoło obrobić blachą miedzianą. Należało również zastosować dachówki okapowe a najlepiej okapowe wentylacyjne! W tej chwili nie ma żadnej wentylacji połaci "Wolego oczka". Podobny błąd popełniono przy wykonaniu okapu dachu zasadniczego. Zastosowano kolana do rur spustowych o kącie 45* a powinny być 60*~70*. Niby od strony dekarskiej (układania dachówki) w miarę dobrze ale od strony funkcji dachu i estetyki fatalnie!
Nie potrafię powiedzieć co z tym można zrobić jeżeli chodzi o półśrodki. Jedyna sensowna rada to ponumerować dachówki rozebrać i wykonać od nowa wydłużając okap a nie poprzez większe wysuwanie dachówek. Pozdrawiam.

ewadora
16-04-2009, 17:37
To znowu ja :).
Mam kolejny problem. Tym razem przy montażu solarów. Chodzi o to czy jest jakiś bezpieczny sposób"wpuszczenia" rurek miedzianych przez dachówki ( odpada przejscie przez komin). CZy Pan coś takiego wykonywał. Początkowo hydraulicy upierali się, aby przez dach puścić nie tylko rurke miedziana ,ale równiez całą jej izolację - czyli otulinę średnicy ok 6 cm z gąbkopodobnego materiału. Po negocjacjach zgodzili się na przerwanie ciągłości izolacji tak ,aby przez dachówkę przepuscić tylko rurke miedzianą średnicy 1,8 mm.
Jak to najlepiej Pańskim zdaniem wykonać? Dachówka karpiówka.
1. dziura w dachówce zaizolowana silikonem dekarskim odpornym na wysoką temperaturę?
2. rurka przechodzi przez dziurę w komplecie dachówek wentylacyjnych ( trzeba to będzie na pewno dodatkowo podcinać)
3. Zakup specjalnych przejsciówek antenowych ( koszt ok. 2x 300 zł :(.
Rurka w otulinie . Przy przejściu przez specjalny gumowy otwór na antenę otulinę trzeba pewnie będzie mocno zacisnąć np. pasem aluminium.
Która wersja lepsza?
A moze Pan zna coś lepszego?

barczyk1
16-04-2009, 21:00
To znowu ja :).
Mam kolejny problem. Tym razem przy montażu solarów. Chodzi o to czy jest jakiś bezpieczny sposób"wpuszczenia" rurek miedzianych przez dachówki ( odpada przejscie przez komin). CZy Pan coś takiego wykonywał. Początkowo hydraulicy upierali się, aby przez dach puścić nie tylko rurke miedziana ,ale równiez całą jej izolację - czyli otulinę średnicy ok 6 cm z gąbkopodobnego materiału. Po negocjacjach zgodzili się na przerwanie ciągłości izolacji tak ,aby przez dachówkę przepuscić tylko rurke miedzianą średnicy 1,8 mm.
Jak to najlepiej Pańskim zdaniem wykonać? Dachówka karpiówka.
1. dziura w dachówce zaizolowana silikonem dekarskim odpornym na wysoką temperaturę?
2. rurka przechodzi przez dziurę w komplecie dachówek wentylacyjnych ( trzeba to będzie na pewno dodatkowo podcinać)
3. Zakup specjalnych przejsciówek antenowych ( koszt ok. 2x 300 zł :(.
Rurka w otulinie . Przy przejściu przez specjalny gumowy otwór na antenę otulinę trzeba pewnie będzie mocno zacisnąć np. pasem aluminium.
Która wersja lepsza?
A moze Pan zna coś lepszego?



Jak można zapytać to gdzie pan kupił i za ile

Andrzej Wilhelmi
17-04-2009, 00:02
Do przejścia rurek w karpiówce stosowałem dachówki wentylacyjne. Nie przerywałbym izolacji rurek! Latem temperatura czynnika może dochodzić do 300*C. Pozdrawiam.

ewadora
17-04-2009, 08:53
http://www.monier.pl/fileadmin/bu-files/pl/do_pobrania/ruppceramika/D_2.pdf
Mam na spróbowanie taki komplet dachówek ze strony 9. Tylko ,że taka rurka z izolacją ma średnicę ok. 6 cm i boję się czy nie za bardzo podniesie nam górną dachówe z kompletu ( oczywiście 2 pozostałe trzeba będzie sporo nadciąć). Może rzeczywiscie w miejscu przejścia ścisnąc izolację jakimś paskiem aluminium?
No i oczywiscie nie uzyskamy w takim wypadku szczelności w obrębie dachówek bocznych , a jedyna ochrone przed deszcze będzie stanowiła dachówka górna. CZy takmoże być?
pozdrawiam i dziękuję
P.S.
moi hydralicy twierdzili,że rurka miedziana będzie miała najwyżej 100 stopni,stąd pomysł na jej ściągnięcie

Andrzej Wilhelmi
19-04-2009, 22:32
Ja nie miałem z tym żadnych problemów. Po prostu trzeba to zrobić i ma być dobrze. Pozdrawiam.

ewadora
20-04-2009, 14:17
Znowu klops.Bardzo prosze o ocene układu dachówek w "koszu"
nie podobają mi sie te esy -floresy. Mój dekarz twiedzi ,że tak musi być , bo trzeba było jakoś "wyrobić "to wole oczko - wstawiając dachówki chyba 3/4. Tylko dlaczego te dachówki 3 /4 sa rozmieszczone w tak różnych miejscach - bez ładu i składu. Dla mnie niszczy to znacznie efekt estetyczny wolego oczka.
CZy to można poprawić?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/13163588422f2e81.html
pozdrawiam i liczę na wsparcie jak zwykle :)

ewadora
20-04-2009, 14:21
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7ec50e32e6beaec5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/bfc29e7ac0309c7a.html
Jeszcze podgląd z drugiej strony

Andrzej Wilhelmi
20-04-2009, 18:19
Nie wygląda to najgorzej. Z takiego zdjęcia, przy zakurzonej dachówce trudno wypowiedzieć się o przebiegu linii. Generalnie od strony krycia wygląda OK. Pozdrawiam.

maciej40
21-04-2009, 23:21
witam serdecznie zauważyłem ten wątek jest super i ja mam pytanie jakie blachy pod kosz są najlepsze mój dekarz upiera się przy tytan cynk, z tym że wybrałem dachówkę ruupceramika sirius 13 miedź, a kosz tytan cynk jest jasny będzie mocno widoczny. podejrzewam że dekarzowi chodzi o cięcie w koszu.Będzie mu trudniej ale może ma rację.

maciej40
21-04-2009, 23:26
i jeszcze jedno co myślicie o tej membranie Corotop Power Aluminium?

Andrzej Wilhelmi
22-04-2009, 21:21
Dekarz nie może się upierać a tylko sugerować. Taki kosz w przypadku zastosowania blachy nie pasywowanej będzie łaciaty w odcieniach szarości. Nie wiem jakie są obróbki (pasy podrynnowe, nadrynnowe itp.). Wszystko powinno stanowić sensowną całość. Można wykonać kosz z blachy miedzianej (będzie w podobnej cenie) albo z malowanej blachy aluminiowej. Na temat folii nie wypowiadam się bo nie jestem zwolennikiem tego materiału choć na życzenie inwestora też stosuję (praktycznie wyłącznie Tyvek firmy DePont. Pozdrawiam.

maciej40
24-04-2009, 19:45
Właśnie mam pytanie jak dobrzewykonać kosz mam więźbe gotową krokiew koszowa specjalnie wyprofilowana (wycięta) czy układam na niej bezpośrednio folie czy też nabijam wzdłuż kontrłaty lub deskę a na tym folię pogubiłem się , mój dekarz mówi że są dwa sposoby jeden to kontrłaty bite do koszowej wzdłuż pod nimi folia łaty dobite nie do końca (w powietrzu) niby sposób stosowany u naszych zachodnich sąsiadów. ale poczasie kontrłaty się opuszczają pod ciężarem dachówki, więc sposób niepewny. drugi sposób to kontrłaty bite do koszowej na sztywno z jakąś przerwą , ale nie kumam z jaką, a pod nimi folia. Czarna magia czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak powinien wyglądać dobrze zrobiony kosz,z góry dziękuję

Andrzej Wilhelmi
25-04-2009, 15:48
Do krokwi koszowej absolutnie nic nie mocujemy! Są różne rozwiązania kosza. Podstawowy rodzaj kosza to niezależny szal folii wyłożony w koszu a na niego nachodzą poziome szale z połaci. Kontrłaty bite na krokwiach kończą się 10 cm od linii kosza a ostatni gwóźdź, którym są przybijane minimum 15 cm od linii kosza. Po obu stronach kosza montuję skośnie (równolegle do linii) łaty. Dalej już normalnie poziomo montowane łaty docinane skośnie do tych łat i z nimi łączone (krętami). To jest bezpiecznie wykonany kosz, daje podparcie blasze koszowej na całej długości i gwarantuje praktycznie 100% szczelności. Pozdrawiam.

ewadora
26-04-2009, 14:23
Witam Panie Andrzeju.
Napisał Pan:

PostWysłany: Sro, 25 Marzec 2009 17:13 Temat postu:
"ewadora" na 'wolich oczkach" powinni zerwać kontrłaty oraz tą papę i położyć nową na własny koszt. Inaczej niczego się nie nauczą. Przed ostatecznym rozliczeniem koniecznie zarządaj pisemnej gwarancji."

Mam prośbę ,czy może mi Pan podpowiedzieć , gdzie mogę znaleźć przepisy , może jakieś poradniki, gdzie pisze,że przy kryciu wolego oczka istnieje obowiązek zgrzewania papy. Moi dekarze mimo wielokrotnych próśb papy nie zgrzali , a teraz twierdzą,że jest to praca dodatkowa,za którą im powinnam dodatkowo zapłacić.
Jako pracę dodatkowo płatną wyszczególniają również wykonanie wentylacji na dachu to znaczy - pozostawienie wyciętej kalenicy na dwie strony oraz wykonanie otworów w desce i papie , w górze w każdym polu między dwiema krokwiami na połaciach "trójkątnych , a następnie pokrycie tego dodatkowym szalem folii paroprzepuszczalnej. -czy to jest uczciwe podejście?
z góry dziękuję za radę
pozdrawiam

maciej40
27-04-2009, 23:42
Dziś kolejny dzień i kolejny problem podejrzewam że jest to próba podwyższenia stawki ale dziś dekarz stwierdził że trzeba poziomować dach a właściwie połać i co ciekawe zejdzie mu na to cały tydzień pyta mnie czy chce wypoziomowany, czy też zostawiam tak jak jest ? głupie pytanie chyba każdy chce mieć prosty dach, ja bynajmniej też. aha co ciekawe mówi mi że widział w niemczech takie specjalne plastikowe podkładki potrzebne mu do złapania poziomów,szukam tego cholerstwa już 3 godz. ale nic nie mogę znaleźć są jakieś klocki dystansowe ale to do blachodachówki. dekarz mówi że muszą być plastikowe o różnej grubości i róznych kolorach.
Panie Andrzeju chciałbym panu serdecznie podziękować za radę w kładzeniu folii w koszu.dekarz wziął sobie moje uwagi do serca i stara się robić wg pana opisu. ciekawe jak mu wyjdzie?

Andrzej Wilhelmi
28-04-2009, 20:09
Wychodzi kolejny raz sprawa etyki dekarza. W przypadku gdy występują duże rozbieżności więźbę powinien poprawić cieśla ale o tych niedokładnościach powinien poinformować dekarz przed przystąpieniem do krycia folią! A nie po fakcie! Skoro to wyprowadzenie ma mu zabrać aż tydzień to dach jest totalnie sknocowy. Zastanawia tylko jak to możliwe, że Twój dekarz tego wcześniej nie widział?! Wygląda na to, że chce Ci doliczyć za montaż łat. Drobne niedokładności niweluje się przy kryciu dachu i nie powinno to generować dodatkowych kosztów. Niedokładności poniżej 4 mm należy pominąć (nawet przy kryciu karpiówką). Do takich niwelacji nie stosuje się żadnych kolorowych podkładek plastikowych (od ustawiania okien). Najlepszym rozwiązaniem jest sklejka wodoodporna grubości 4 mm pocięta na paski szerokości 4 cm. Koszt pociętego arkusza sklejki to niecałe 100,- (koszt inwestora). Problemy z wyprowadzeniem płaszczyzny dachu i wykonaniem okapu mają z reguły tani wykonawcy. Nie byłoby problemu gdyby dach był w jednych rękach. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
28-04-2009, 20:31
"ewadora" otworzenie kalenicy to dodatkowa praca i dodatkowa zapłata. Nie ma przepisów nakazujących zgrzanie papy na "wolim oczku" jest to w interesie dekarza! Bo to on daje gwarancję na szczelność dachu! "Wole oczko" jest formą nieszczelną! Przeciek na krycie wstępne pewny na 100%. Może to skutkować kapilarnym podciąganiem wody tym bardziej, że tworząca "wolego oczka" jest uniesiona w stosunku do połaci dachu o 12* a więc zgrzanie połączeń wydaje się konieczne (oczywiście nie dla Twoich dekarzy bo jak widać nie mają elementarnej wiedzy w tym zakresie). To nie ty powinnaś ich namawiać do poprawnego wykonania a kierownik budowy stosownym wpisem do dziennika budowy. Wykonanie pracy nie zgodnie z zaleceniami kierownika skutkuje nie odebraniem tych robót a co zatem idzie brak wypłaty. Musisz koniecznie zażądać od dekarza pisemnej gwarancji przed ostatecznym rozliczeniem oraz faktury na wykonane roboty. Pozdrawiam.

maciej40
29-04-2009, 00:27
Witam i pozdrawiam prześlę fotki z produkcji kosza ciekawe czy o to chodzi, panie Andrzeju więźba nie została aż tak skonocona budowała ją ekipa z gotowych elementów nie kładą dachówki, więźbę stawiali 2 dni.
http://images48.fotosik.pl/114/8fb132b092c1155bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8fb132b092c1155b)
http://images48.fotosik.pl/114/a40b5ab22f42813dm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a40b5ab22f42813d)
http://images39.fotosik.pl/110/3739c582b1632772m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3739c582b1632772)
http://images50.fotosik.pl/114/747f7cee40bf9d9fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=747f7cee40bf9d9f)
http://images46.fotosik.pl/114/1dcfbadc53b9cae5m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1dcfbadc53b9cae5)

remonter
29-04-2009, 10:12
Panie Andrzeju, liczę, że i moje problemy Pan rozwikła, choć są zgoła odmienne. Zaczynamy remont dachu. Mamy - mam nadzieję - solidną ekipę, ale wielość wersji opinii dotyczących prawidłowego pokrycia i rodzaju warstw pokrycia, która pojawiła się, gdy przystapiliśmy do zakupów matariałów wzbudziła nasze obawy. W rezultacie nie wiemy nawet co kupić.
Chodzi o to, że dachu nie możemy ocieplić od wewnątrz, mamy bowiem otwartą przestrzeń nad salonem i wykończenie, którego nie chcemy niszczyć. Postanowiliśmy ocieplić dach od zewnatrz. Właśnie zdejmowane jest stare pokrycie (dach był odeskowany i pokryty blachą). Odsłonięte zostaną krokwie - 16x8, postanowiliśmy je nadbijać, aby położyć wełnę 20cm.
Ale po kolei:
Najpierw folię paroprzepuszczalną - ale jaką? czy z tzw. ekranem czy zwykłą? i czy wywijać ją na krokwie, czy docinać i przybijać do krokwi? Potem wełnę - lepiej uni-matę czy super-matę (czy rzeczywiście będzie efekt tego, że wydamy sporo więcej). Czy wełna 20cm wystarczy? I czy lepiej 20cm, czy 15+5?? Chcemy deskować i kłaść papę. Nasz dekarz twierdzi, że ok będzie na zakład, ale może upierać się przy termozgrzewalnej? No i czy pod deski membranę? Myśleliśmy, że tak, ale są też opinie, że nie, po prostu 2cm przestrzeni. A jeśli membranę to jaką?
Dodam, że zdecydowaliśmy się na pokrycie tzw. blachodachówką z posypką, w panelach.
Spotykamy się ze sprzecznymi opiniami i nie wiemy co robić, a dach wielki, remont strasznie drogi i boimy się, żeby nie popełnić błędu...
Niecierpliwie czekam na odpowiedź. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że pojawi się tyle wątpliwości.
Gorąco proszę o pośpiech, bo fachowcy na dachu...

Andrzej Wilhelmi
29-04-2009, 22:13
...Najpierw folię paroprzepuszczalną - ale jaką? czy z tzw. ekranem czy zwykłą?...

Folię paroizolacyjną!!! Powinna mieć współczynnik Sd minimum 80 (może być trudność z otrzymaniem) może być zwykła. Należy wywinąć ją na krokwie i dopiero je nadbić. Robiąc taki remont warto się pokusić o wełnę grubości 25 cm (rodzaj wełny obojętny oraz jej grubości obojętne). Nadbitka powinna mieć wysokość 12 cm. W miejsce deskowania rozważyłbym montaż płyty OSB grubość 12 mm. Papa podkładowa termozgrzewalna mocowana tylko w górnym rzędzie i kontrłatami. Nie ma potrzeby montażu folii wysoko paroprzepuszczalnej pod płytą OSB. W przypadku gdyby jednak takie rozwiązanie było zastosowane to należy to wykonać tak: nadbitka 9 cm i folia wysoko paroprzepuszczalna bezpośrednio na wełnę dalej kontrłata grubości 3 cm na nią deski lub płyta OSB i papa. Kalenicę należy otworzyć po 4~5 cm na stronę i zapewnić wlot powietrza przy okapie (te uwagi dotyczą obu rozwiązań). Blachodachówkę panelową montować na mijankę (z przesunięciem). Radziłbym remont ubezpieczyć i upewnić się czy wykonawca posiada stosowne ubezpieczenia. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
29-04-2009, 22:28
"maciej40" więźba wygląda bardzo przyzwoicie (ocena na podstawie zdjęć). Wygląda na to, że dekarz chce trochę Cię naciągnąć. Folia w koszu źle zamontowana. Powinna być wyłożona pół na pół i dodatkowy szal pomiędzy koszem a narożem (jakiekolwiek oszczędności są tu niewskazane) wywinięty na naroże czyli prawa połać kryta w pierwszej kolejności. Jak jest mocowany poziomy szal folii? Czy aby nie jest mocowany zszywkami do krokwi koszowej? Czy szal folii wyłożony w koszu nie jest mocowany zszywkami do krokwi koszowej. Co z okapem? Pozdrawiam.

mercik
30-04-2009, 20:20
W miejsce deskowania rozważyłbym montaż płyty OSB grubość 12 mm. Papa podkładowa termozgrzewalna mocowana tylko w górnym rzędzie i kontrłatami
A czym mocować papę do osb - papiakami? Nie zrobią dziur na wylot? Czy w miejscu zakładu papy należy ją zgrzać, czy można zostawić tylko zakładkę (zakładając że pokrycie docelowe jest od razu robione)?
A jak wykonać obróbkę okna dachowego przy wstępnym kryciu papą? Bo z tego co widzę systemowe kołnierze są przystosowane do łączenia z folią.

Andrzej Wilhelmi
01-05-2009, 08:51
Tak jak rozmawialiśmy telefonicznie. Krótki papiak lub zszywki takie jak do gotów bitumicznych. Kołnierz systemowy nadaje się do każdego krycia wstępnego. Pozdrawiam.

Andrzej z Wadowic
04-05-2009, 07:58
Panie Andrzeju prosiłbym o Pana opinie odnosnie wyboru pokrycia dachowego na wole oczy. Niestety fundusze nie pozwalają na wybór karpiówki. Już byłem zdecydowany na zakładkową Roben fleming ale widziałem bardzo ładnie wyglądającą na dachu Robena esówkę Bornholm ale na prostym dachu. Ekipę mam doświadaczoną w wykonywaniu wolich oczu ale z esówki takiej formy jescze nie kryli. Chciałby poznać Pana opinie na temat możliwości zastosowania takiej dachówki (kwestia zamków i szczelności). W projekcie są dwa wole oka o stosunkach około 1:14 i 1:10. I jeszcze zapytam czy wizualnie esówka może ładnie się prezentować na oczach patrząc na niedoskonałość takiego wyboru. W innym przypadku będę wybierał zakładkową fleminga. Link do projektu: http://www.archipelag.pl/projekty-domow/kornelia/

pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
06-05-2009, 01:28
Tak na dobrą sprawę to nie są "wole oczka" tylko jakieś formy do nich nawiązujące. Oglądając makietę wydawało mi się, że tworząca tej formy jest prawie pozioma. Przy tym kącie nachylenia połaci dachowej (28*) ta tworząca powinna mieć pochylenie 16* zgodnie z zasadami 'wolego oczka". Tak czy tak powinno to się dać wykonać. W przypadku gdyby kąt nachylenia tworzącej był mniejszy od 16* może wystąpić konieczność wykonania kosza po łuku. Prawa strona będzie szczelna lewa znacznie mniej i dlatego dla tych form powinno być wykonane krycie wstępne w pełnym deskowaniu i papie podkładowej termozgrzewalnej. Sugerowałbym takie rozwiązanie zastosować na całym dachu. Pozdrawiam.

Browar
06-05-2009, 13:01
Witam Panie Andrzeju,

mam pytanie czy takie rozwiązanie jest w ogóle do zaakceptowania? Dach i ocieplenie boków lukarn robili ci sami panowie - nie stety nie mam zdjęcia przy sobie więc "naszkicowałem" jak to wygląda...

Dachówka jest połozona do samej ściany z cegły i nie ma tam obróbki natomiast po zrobieniu ocieplenia dachówka została wpuszczona w styropain.

wygląda to mniej więcej tak:

http://images49.fotosik.pl/118/a2d8020e176cd03e.jpg (http://www.fotosik.pl)

I na to chcą teraz zrobić obróbkę... :-? Szczerze mówiąc coś mi to nie gra choć w tym temacie jestem dosyć zielony

proszę o radę

pozdrawiam

ps.

wieczorkiem wkleje jeszcze zdjęcie


aha jeszcze jedno - panowie twierdzą że wywinęli na ściany z cegły folię paroprzepuszczalną i na to poszedł styropian....

Browar
06-05-2009, 13:33
a jednak jakies zdjęcie się znalazło...

http://images49.fotosik.pl/119/d609d6a69dab1db2med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Browar
06-05-2009, 13:38
i to samo przy lukarnie nad wejściem...

http://images43.fotosik.pl/118/f51ef4ee839a18damed.jpg (http://www.fotosik.pl)

co do odprowadzenia skroplin i nie nacięgniętej folii przy okapach też się przyczepiłem :x

adam2007
06-05-2009, 15:53
Witam Panie Andrzeju,

mam pytanie czy takie rozwiązanie jest w ogóle do zaakceptowania? Dach i ocieplenie boków lukarn robili ci sami panowie - nie stety nie mam zdjęcia przy sobie więc "naszkicowałem" jak to wygląda...

Dachówka jest połozona do samej ściany z cegły i nie ma tam obróbki natomiast po zrobieniu ocieplenia dachówka została wpuszczona w styropain.

wygląda to mniej więcej tak:

http://images49.fotosik.pl/118/a2d8020e176cd03e.jpg (http://www.fotosik.pl)

I na to chcą teraz zrobić obróbkę... :-? Szczerze mówiąc coś mi to nie gra choć w tym temacie jestem dosyć zielony

proszę o radę

pozdrawiam

ps.

wieczorkiem wkleje jeszcze zdjęcie


aha jeszcze jedno - panowie twierdzą że wywinęli na ściany z cegły folię paroprzepuszczalną i na to poszedł styropian....


A dlaczego koledze to nie pasuje. Ja właśnie tak zrobiłem i uważam to za dobre rozwiązanie. Nie będzie podciekania i innych sensacji.I estetycznie to wygląda.
Pozdr.

PaniG(dżi)
06-05-2009, 16:56
Andrzej Wilhelmi,czy zamiast deski okapowej(i w szczytach dachu) można użyć sklejki wodoodpornej 20mm?I czy na podbitkę wystarczy sklejka 10mm?
Pozdrawiam. :wink:

Browar
06-05-2009, 20:45
A dlaczego koledze to nie pasuje. Ja właśnie tak zrobiłem i uważam to za dobre rozwiązanie. Nie będzie podciekania i innych sensacji.I estetycznie to wygląda.
Pozdr.


był u mnie inny dekarz i stwierdził że to jest partactwo... :-? bo zgodnie ze sztuką to powinna być blacha wyłozona na ścianę lukarny, wygięta pod dachówkę i zakończona "rąblkiem" (czy jakoś tak...). A tutaj jak dachówka będzie pracowac to niby może popękać i w dodatku wg niego obróbka na wierzchu nie zabezpieczy przed podciekaniem na styropian, który jak się wyraził "pije wodę"....

Problem w tym, że moja dachówka jest mocno profilowana i wykonawca dachu twierdzi że nie wygnie arkusza blachy na całaje długości idealnie do fali dachówki tak żeby nie odstawała. Poza tym są zamki boczne i górne na dachówce, które się nie zejdą itd...

szczerze mówiąc nie wiem już kto ma rację... :(

mam nadzieję że pan Andrzej się wypowie

pozdrawiam

Browar

adam2007
07-05-2009, 10:10
A dlaczego koledze to nie pasuje. Ja właśnie tak zrobiłem i uważam to za dobre rozwiązanie. Nie będzie podciekania i innych sensacji.I estetycznie to wygląda.
Pozdr.


był u mnie inny dekarz i stwierdził że to jest partactwo... :-? bo zgodnie ze sztuką to powinna być blacha wyłozona na ścianę lukarny, wygięta pod dachówkę i zakończona "rąblkiem" (czy jakoś tak...). A tutaj jak dachówka będzie pracowac to niby może popękać i w dodatku wg niego obróbka na wierzchu nie zabezpieczy przed podciekaniem na styropian, który jak się wyraził "pije wodę"....

Problem w tym, że moja dachówka jest mocno profilowana i wykonawca dachu twierdzi że nie wygnie arkusza blachy na całaje długości idealnie do fali dachówki tak żeby nie odstawała. Poza tym są zamki boczne i górne na dachówce, które się nie zejdą itd...

szczerze mówiąc nie wiem już kto ma rację... :(

mam nadzieję że pan Andrzej się wypowie

pozdrawiam

Browar


Wiesz....z tymi dekarzami i ich teoriami to ja bym uważał. Akurat to co napisałeś o dekarzu , który był u Ciebie i powiedział ,że to partactwo jest dla mnie bezpodstawne.Nie bardzo rozumiem po co przy kukułce dawać blachę pod dachówkę skoro będzie ona schowana i nie ma funkcji odprowadzania wody jak kosz ? U mnie dachówka nie dolega ściśle do boku muru , jest z 10 cm przestrszeni, więc ma miejsce na pracę. Nad dachówką jest styropian , który ociepla kukułkę z boku i na tym styropianie jest dopiero obróbka z blachy. Od czoła także będzie styropian więc żadnego przeciekania i podwiewania tam nie będzie. Co do picia to chyba jakieś nieporozumienie, zauważ ,że jeszcze idzie tynk , który ma zapobiec piciu, a ponadto rzadko się zdarza by z boku były jakiej wielkie ilości deszczu. U mnie tam jest zazwyczaj sucho...jaki by nie padał.
Zastanawia mnie czy ten dekarz nie dawałby w ogóle blachy na styropian od zewnątrz ?

Życzę owocnych rozważań i wybrania dobrego rozwiązania dla siebie. :wink:

gosiek_M
07-05-2009, 14:31
Czy przy deskowaniu z papą dachu dwuspadowego (na to dachówka) potrzebne są dachówki wentylacyjne do wentylowania połaci? Długość krokwi 7m. Spotkałam sie z opiniami, że przy deskowaniu nie ma potrzeby dawania dachówek wentylacyjnych.

A czy do wentylacji nieocieplonego strychu (pod deskowaniem) oprócz otworów w okapie i kalenicy potrzebne są jeszcze jakieś nawiewy/wywiewy? Mam na myśli okienko w ścianie szczytowej (z uwagi na architekturę domu możliwe tylko w jednej ścianie), kratkę wentylacyjną (jedna ściana) lub kominki wentylacyjne. Które rozwiązanie jest poprawne, a które najkorzystniejsze?
Czy zamiast wycięcia desek w kalenicy można zastosować więcej kominków wentylacyjnych albo dachówek wentylacyjnych (z dorobionymi kanalikami do strychu)?

pozdrawiam

Browar
07-05-2009, 15:40
Wiesz....z tymi dekarzami i ich teoriami to ja bym uważał. Akurat to co napisałeś o dekarzu , który był u Ciebie i powiedział ,że to partactwo jest dla mnie bezpodstawne.Nie bardzo rozumiem po co przy kukułce dawać blachę pod dachówkę skoro będzie ona schowana i nie ma funkcji odprowadzania wody jak kosz ? U mnie dachówka nie dolega ściśle do boku muru , jest z 10 cm przestrszeni, więc ma miejsce na pracę. Nad dachówką jest styropian , który ociepla kukułkę z boku i na tym styropianie jest dopiero obróbka z blachy. Od czoła także będzie styropian więc żadnego przeciekania i podwiewania tam nie będzie. Co do picia to chyba jakieś nieporozumienie, zauważ ,że jeszcze idzie tynk , który ma zapobiec piciu, a ponadto rzadko się zdarza by z boku były jakiej wielkie ilości deszczu. U mnie tam jest zazwyczaj sucho...jaki by nie padał.
Zastanawia mnie czy ten dekarz nie dawałby w ogóle blachy na styropian od zewnątrz ?

Życzę owocnych rozważań i wybrania dobrego rozwiązania dla siebie. :wink:


Też mam takie wrażenie że ilu dekarzy to tyle teorii... :-?

Przykad:

na stronie Tyvek: http://www2.dupont.com/Tyvek_Construction/pl_PL/assets/downloads/installation_guidelines/DPTyvek_okapotwarty[1].pdf

pisza że folię paroprzepuszczalną można zakończyć pod rynną ale nie jest to zalecane.. Zalecane jest do rynny. Ok, ale na stronie Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy w poradniku odnośnie membran dachowych jest napisane:

"Generalnie można rozróżnić dwa sposoby zamontowania membran dachowych uwzględniające różne metody wykonania wlotu szczeliny wentylacyjnej znajdującej się pod pokryciem zasadniczym:

pierwszy sprowadza ewentualne skropliny lub przecieki spływające po folii do rynny (rys.5.4) za pośrednictwem pasa nadrynnowego ; membrana przechodzi z poziomu spodu kontrłaty na jej wierzch gdzie montowany jest pas nadrynnowy;
drugi wyprowadza membranę do końcowej krawędzi krokwi a kontrłata jest stale nad membraną do samego końca krokwi (rys.5.5).
Rys. 5.4 i 5.5



Pierwszy sposób wymaga staranniejszej robocizny a daje gorszy efekt w długotrwałym działaniu. Istota rzeczy polega na tym , że w okresie topnienia śniegu w okapie działa bardzo destruktywnie czapa śniegowo-lodowa powstająca w wyniku ciągłych zmian temperatury. Śnieg w dzień topnieje a w nocy zamarza. Proces ten zachodzi najszybciej w okapie bo jest on najzimniejszą częścią dachu. W efekcie, w okapie spływająca woda jest unoszona pod górę na powstałej czapie (rys. 2.5). Woda ta bardzo łatwo przenika pod pokrycie i spływa po membranie docierając do pasa nadrynnowego, gdzie jest blokowana tą sama czapą. W ten sposób, że gromadzący się nad rynną lód powstały z topniejącego śniegu zatyka przestrzeń nad membraną (leżącą na pasie nadrynnowym) a pod pokryciem zasadniczym. Powoduje to zatrzymywanie wody i lodu w pasie okapu, co znacznie skraca żywotność łat i kontrłat, blach, membrany i samego pokrycia.

Sprowadzanie membrany do rynny tylko z powodu możliwości powstania przecieków lub skroplin nie jest uzasadnione, ponieważ w normalnych warunkach po membranie spływa bardzo mała ilość skroplin a przecieki występują rzadko. Dlatego druga metoda, w której te skropliny spadają pod rynną nie oznacza powstawania zacieków na podbitce. Natomiast sytuacje ekstremalne, w których po membranie spływają większe ilości skroplin lub przecieków do okapu, związane są z rzadko występującymi obfitymi opadami sezonowymi. Normalnie skropliny spływają pod rynnę a że jest ich mało to nie stanowi to żadnego dyskomfortu dla mieszkańców. Natomiast przy tej metodzie, nie ma groźby blokowania wody z topniejącego śniegu i lodu. Wentylowanie dachu wzdłuż kontrłaty też jest skuteczniejsze niż przy pierwszej metodzie. Jest jeszcze jeden plus ; gdy na dachu powstanie duży przeciek to łatwiej go zauważyć i zlokalizować po nadmiernie wypływającej wodzie po membranie."

http://www.dekarz.com.pl/

I kto tu ma rację - producent membran czy PSD ?
A z postów Pana Andrzeja widzę że też jest zwolennikiem odprowadzania skroplin do rynny :roll:

mam wrażenie że im więcej czytam o tym tym mniej wiem :evil: A może obie wersje są poprawne i każdy robi tak jak umie?
Chyba rzeczywiście wezmę to na "zdrowy rozum" i zrobię tek lukarny tak jak piszesz bo jak się pojawi trzecia teoria to zawariuję :D

pozdrawiam

Browar

Andrzej Wilhelmi
07-05-2009, 21:19
... każdy robi tak jak umie?...

I to jest najistotniejsze stwierdzenie tych rozważań!

Poprawne wykonanie okapu sprawia wielu kolegom dekarzom sporo kłopotów spowodowanych brakiem zrozumienia funkcji dachu. Wyprowadzenie folii (papy) umożliwiające odpływ skroplin do rynny jest najlepszym choć czasami trudnym do wykonania rozwiązaniem. Nie niesie żadnych zagrożeń (pisanie o krótszej żywotności kontrłat, łat, folii, blachy, pokrycia to czysta demagogia niczym nie poparta) i umożliwia estetyczne usytuowanie rynny. Nie stwarza żadnego zagrożenia, skropliny nigdy nie spłyną na podbitkę. Przy rozwiązaniu odprowadzenia skroplin na pas podrynnowy występuje ciągłe jego zabrudzenie kurzem spływającym ze skroplinami. Istnieje realna możliwość dostania się skroplin pod pas podrynnowy. Konieczne jest obniżenie rynny. Drożność rynien i rur spustowych zimą zapewniają elektryczne systemy grzewcze. Krótko mówiąc producent folii (DuPont Tyvek) ma rację. Do dam tylko, że jestem członkiem PSD.
Wracając do wprowadzenia dachówki w boczną izolację termiczną lukarenki to uważam, że jest to błędne rozwiązanie choć nie skutkuje przeciekiem. Prawidłowe wykonania to poprowadzenie izolacji aż do folii (zachowanie ciągłości izolacji cieplnej). Obróbka blacharska z boku ściany wprowadzona pod dachówkę + uszczelka (najlepiej rozprężna) + druga obróbka wcięta w elewację. Drugie rozwiązanie to obróbka z gładkiej kolorowej taśmy ołowianej poprowadzona na dachówkach i wyprowadzona na ścianę + obróbka wcięta w elewację. Wprowadzenie dachówki w ocieplenie stwarza poważne trudności w przypadku konieczności jej wymiany. Druga sprawa to mostek (kontrłata, łata, dachówka). Takie rozwiązanie dopuszczam i czasami stosuję (ze względów estetycznych) wyłącznie od czoła. Pozdrawiam.

P.S. BROWAR jesteś mi winny browar. :wink:

Andrzej Wilhelmi
07-05-2009, 21:27
...czy zamiast deski okapowej(i w szczytach dachu) można użyć sklejki wodoodpornej 20mm?I czy na podbitkę wystarczy sklejka 10mm?
Pozdrawiam. :wink:

W szczytach można tylko nie wiem w jakim celu? W przypadku mocowania rynien na hakach doczołowych nie nadaje się (zbyt małe trzymanie wkręta i wiotkość). Stosuje się deskę okapową grubości 30~40 mm
Podbitka może być z "10" ważna jest jednak konstrukcja wsporcza (nośna). Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
07-05-2009, 21:51
...Długość krokwi 7m.

Tak dachówki wentylacyjne (wspomagające wentylację połaci) są potrzebne. Stosuje się je przy długości krokwi od 6 m. Powinny być zamontowane w czwartym rzędzie pod kalenicą praktycznie jedna w każdym polu. Radziłbym również zastosować kontrłaty grubości minimum 30 mm.
Najlepszym rozwiązaniem wentylacji takiego poddasza są otwory na przestrzał w ścianach szczytowych. W przypadku gdy nie jest to możliwe zastosowałbym jeden osłonięty otwór średnicy 250~300 mm (są takie ozdobne osłony) oraz 2~3 kominki wentylacyjne blisko kalenicy, może być również szczelina pomiędzy ścianą a deskowaniem. Pozdrawiam.

PaniG(dżi)
09-05-2009, 09:57
W szczytach można tylko nie wiem w jakim celu? W przypadku mocowania rynien na hakach doczołowych nie nadaje się (zbyt małe trzymanie wkręta i wiotkość). Stosuje się deskę okapową grubości 30~40 mm
Podbitka może być z "10" ważna jest jednak konstrukcja wsporcza (nośna). Pozdrawiam.
...bo chcę uzyskać efekt "grubego" dachu (40cm),a decha odpada,bo pracuje i w późniejszym czasie obawiam się ,że nie będę mogła patrzeć na te wypaczenia.
Co do sklejki w miejscu okapu chodziło mi bardziej o szerokość czy 20,czy może jednak starczy 10.Porównując dechę 40 do sklejki 20 o wytrzymałości mamy odmienne zdanie(sklejka-warstwowa,na przemian włókna,równomiernie przenosi naprężenia). :-? Co do podbitki to tak właśnie myślałam.
Dziękuję bardzo.Pozdrawiam. :wink:

Andrzej Wilhelmi
09-05-2009, 22:22
A tak konkretnie to o jakie naprężenia w desce okapowej chodzi? Sklejka w arkuszu pracuje jak płyta a pocięta na paski nie ma żadnych szans z deską! Pozdrawiam.

PaniG(dżi)
10-05-2009, 14:27
Andrzej Wilhelmi,zaczepiasz mnie? rrrr... :P
Sklejka w arkuszu pracuje jak płyta a pocięta na paski nie ma żadnych szans z deską! Tak,jest osłabiona,ale bez przesady,mowa o "20"i paskach 40cm a jak przymocuje się do krokwi co 70 cm,to myślę że jakieś tam szanse ma :wink:
Myślę jeszcze ewentualnie o cienkiej sklejce wzmocnionej deską,ale sama nie wiem (myślałam,że Ty mi pomożesz),lub zastosowaniu drewna o wilgotności 15-20%tzw.stanie powietrzno-suchym(ale jaką mam gwarancję,że takie parametry będzie mieć?)
A teraz trochę teorii:
A tak konkretnie to o jakie naprężenia w desce okapowej chodzi? :D Naprężenia-siły ściskające drewno(i pomijam tu dodatkowe obciążenia :rynny,czy praca więźby).Myślisz,że jak drewno nazwiesz "deską okapową" to już drewnem nie jest?W drewnie okrągłym napięcia są rozmieszczone równomiernie(na przekroju),po pocięciu na deski siły te przestają się równoważyć,wyginają włókna w jedną ze stron(stąd pęknięcia).A gdy drewno wysycha zmniejsza swoją objętość-skurcz.Dzieje się tak np. jak słoneczko przypraży.Powierzchnia drewna wysycha i kurczy się,a jednocześnie zasklepia się i wilgoć nie może wydostać się z głębi deski.W wyniku czego występują naprężenia miedzy skurczoną( wierzchnią) a nie skurczoną (wewnętrzną) warstwą,co prowadzi do pęknięć.
I tak na marginesie, istnieje zróżnicowanie naprężeń w warstwach drewna wczesnego i późnego.Warstwy drewna twardego podlegają znacznie większemu wytężeniu niż warstwy drewna miękkiego.
A ponieważ drewno łatwo przenosi siły(czyt.ma większą wytrzymałość)działające wzdłuż włókien to im bardziej odchylone od kierunku włókien tym wytrzymałość mniejsza.Dlatego sklejka to ulepszony materiał drewniany,ma zalety drewna bez wielu jego wad.Warstwy otrzymywane są przez skrawanie obwodowe drewna okrągłego,przez co włókna są skierowane w jednym kierunku .Sklejając je prostopadle do siebie,eliminuje się naturalne naprężenia drewna(skurcze i rozkurcze),czyli prostopadły układ włókien pozwala uniknąć wypaczania się(naprężenia nie sumują się lecz znoszą).Dlatego jest stabilna,a dzięki warstwowej strukturze ma także dużą wytrzymałość.Zresztą takie właściwości klejenia warstwowego wykorzystywane są też w ramach okiennych,czy panelach,klepkach podłogowych.

Oczywiście to są teoretyczne "przemyślenia",Ty posiadasz TEŻ "wiedzę praktyczną":D ale z Ciebie "dziadu" :wink:

Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
11-05-2009, 23:39
Ciekawy wywód, rzekłbym nawet namiastki pracy doktorskiej 8) :wink: . A to wszystko tyczy deski okapowej. Rodzi się pytanie: jaki wywód będzie poprowadzony dla krokwi - elementu konstrukcyjnego? Czy nie zastanawiałaś się aby wykonać ją z kilku warstw klejonej sklejki? Byłby to doskonały element konstrukcyjny. Wracając do deski okapowej czy aby dobrze się doczytałem będzie ona miała 40 cm szerokości?! W takim przypadku sklejka pozostaje jedynym materiałem. W przypadku montażu rynny na hakach doczołowych w miejscu ich mocowania wzmocniłbym sklejkę okapu wąskimi paskami sklejki lub deską calówką (ze względu na trzymanie wkrętów mocujących haki). Pozdrawiam.

PaniG(dżi)
12-05-2009, 10:49
Andrzej Wilhelmi,czy "ciekawy" wywód to nie wiem ,ja bym "ziewnęła".Co do mojej pracy doktorskiej (dysertacja habilitacyjna he,he!), to przymierzam się ,ale w temacie "stosowania gwoździ aluminiowych w montowaniu łat i kontrałat"(aleś złośliwy) :wink:
Jeśli chodzi o Twoje rodzące się pytanie to wielkiego wywodu nie będzie,bo żeby ze sklejki więźbę robić :roll: ...po pierwsze za duże długości,a po drugie to trzeba by było być jakimś szejkiem z Dubaju...Ale tak na poważnie to jest wykorzystywane klejenie warstwowe w więźbie:

http://img14.imageshack.us/img14/9438/wiezba.jpg

40 cm to wysokość "deski" okapowej,ale chyba wiesz o co mi chodzi(jeśli coś pomyliłam to przepraszam:dł. ,szer.-grubość, wys.).
A jeśli mocowanie haków wypada/wypadnie na tle krokwi ? Można montować do krokwi (na przestrzał przez sklejkę) i obejść się bez wzmocnień?
Jakie jest dopuszczalne odchylenie po wykonaniu łacenia (łata względem łaty w płaszczyźnie)?
PS przepraszam za mą upierdliwość,ale jakbyś znalazł czas i chęci na odpowiedź na te pytania to obiecuję,że już więcej nękać Ciebie nie będę. :D :wink:

Pozdrawiam.

rpilski
12-05-2009, 13:33
Panie Andrzeju. Nad garażem (rozpiętość w osiach 6,68m, dach o nachyleniu połaci 25 stopni) konstruktor zaprojektował mi więźbę z wiązarów dachowych. Na dachu ma być dachówka, na wiązarach ma być pełne deskowanie i papa.
Konstruktor zaprojektował wiązary w rozstawie co 2m. Zacząłem się jednak zastanawiać, czy tak duży (jak mi się wydaje) rozstaw nie spowoduje jakichś komplikacji wykonawczych czy użytkowych. Zastanawiam się, czy deskowanie na rozpiętości 2m nię będzie się nadmiernie uginać i nie powstanie "fala" na dachu. Odnoszę wrażenie, że konstruktor, który projektował więźbę jest bardziej "specem od żelbetu" niż od "drewna". Oczywiście może to być jednak tylko moje mylne wrażenie.
Jak Pan ocenia przyjęty rozstaw wiązarów - mam się spodziewać kłopotów, czy spać spokojnie ?

manieq82
12-05-2009, 22:32
Witam,
Miałem montowaną blachodachówke w styczniu kiedy było zimno. Teraz widze iż obróbki blacharskie pod rynnami i na bokach szczytów fałdują się - blacha pod wpływem słońca sie rozszerza.
Czy tak być powinno?
Jak temu zapobiec i czy powinni to poprawić moi "fachofcy"
Dzieki za odpowiedź.

Andrzej Wilhelmi
13-05-2009, 23:25
...Konstruktor zaprojektował wiązary w rozstawie co 2m...

Tak się często dzieje gdy konstruktor (projektant) nie rozumie funkcji dachu. Oczywiście pod względem wytrzymałościowym a tym bardziej ekonomicznym jest wszystko OK. Pod względem estetycznym może fatalnie! Maksymalny rozstaw wiązarów (krokwi) nie powinien osiowo przekraczać 90 cm właśnie ze względu na uginanie się łat. W Twoim przypadku radziłbym zamontować pomiędzy wiązarami dodatkowe dwie kontrłaty dzieląc to pole na trzy równe części. Moim zdaniem kontrłaty powinny mieć wysokość 4 cm (np. 4x5 lub 4x6) a łaty powinny mieć przekrój 5x5 cm. Takie rozwiązanie powinno zapobiec uginaniu. Może wystąpić również problem z deską okapową. Powinna mieć grubość 4 cm i być mocowana do każdego wiązara dwoma gwoździami 125 mm. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
13-05-2009, 23:44
...A jeśli mocowanie haków wypada/wypadnie na tle krokwi ?

Generalnie przyjmuje się maksymalny rozstaw haków 60 cm ze względu na stabilność rynny. Ze względów estetycznych tak rozmieszcza się haki aby rozstaw pomiędzy nimi był jednakowy. O ile masz tak rozmieszczone krokwie (w co wątpię) to można.
Tolerancja na łatach zależy od rodzaju pokrycia. Karpiówka, płytki włóknocementowe do 2 mm, dachówka zakładkowa nawet do 5 mm, blachodachówka nawet miejscami do 10 mm. Na moich dachach nie przekracza 3 mm. Na podkłaki stosuję sklejkę wodoodporną grubości 4 mm. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
13-05-2009, 23:55
...Miałem montowaną blachodachówke w styczniu...

Na obróbkach szczytów można tego zjawiska uniknąć wykonując otwory fasolkowe lub wiertłem 4 mm. Z pasem podrynnowym jest znacznie trudniej (mocowanie haków rynnowych). Ja przed montażem zimą trzymam obróbki w ciepłym pomieszczeniu i podgrzewam opalarką. Jest jeszcze skuteczna ale mało estetyczna metoda kopertowania blach. Pozdrawiam.

rpilski
14-05-2009, 18:59
Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Moja architekt w końcu przekonała się do tego, że ten rozstaw to "jest" jednak problem i jakoś usiłuje wybrnąć z tej sytuacji. Wspomina coś o deskach 38mm zamiast calówek, ale ja jakoś nieufnie podchodzę do takiego rozwiązania problemu.

Andrzej Wilhelmi
14-05-2009, 19:36
Najprostsza rzecz to podwoić ilość wiązarów. Pozdrawiam.

manieq82
15-05-2009, 23:55
ja apropos impregnacji
kupiłem dziś w Castoramie Sadolin - jakiś roztwór wodny w bańce 5L - rzekomo dobre cudo do impregnacji?
Za baniuszkę dałem cos koło 100

Dobrze będzie tym spryskać czy jest coś lepszego? I czy warto?

Tak sie dzis zastanawiałem z okazji jakiejś plagi w mojej okolicy wymiany dachów - cholercia przy poddaszu użytkowym aby później wymienić dach to niezła rozpierducha - wszystkie mieszkania tracą sufit. W gierkowej zabudowie (jakiej najwięcej u mnie) to były zazwyczaj kostki 2p ze stryszkiem :)
Także postanowiłem moje drewno dobrze zabezpieczyć - niby impregnowane było ale zanurzeniowo i wiadomo co tam dolali...

Co ekspert myśli?

monia i marek
17-05-2009, 18:11
Czy takie osadzenie okna dachwego jest właściwe? Na co zwrócić szczególną uwagę? Dach jest deskowany i papowany, a dachówka w trakcie układania.
http://img33.imageshack.us/img33/9995/1605071.jpg (http://img33.imageshack.us/my.php?image=1605071.jpg)

http://img33.imageshack.us/img33/6655/1605048.jpg (http://img33.imageshack.us/my.php?image=1605048.jpg)

Andrzej Wilhelmi
17-05-2009, 22:04
Nie bardzo rozumiem czego dotyczy pytanie? Pozdrawiam.

monia i marek
17-05-2009, 22:26
zapytam inaczej:
1. Na co zwrócić uwagę w osadzonym oknie połaciowym, żeby później uniknąć kłopotw z ewent. np. przeciekaniem wokół itp,
2. Czy te odległości okna od dachówki są właściwe?
3. Czy między oknem, a dachówką powinno być coś jeszcze? Jakaś dodatkowa obróbka, silikon, czy jakieś inne rzeczy (przepraszam, jesli głupie pytania zadaję, ale kompletnie się na tym nie znam). Czy nie będzie się tam wlewała woda i śnieg (pod te ucięte dachówki po bokach okna)?
Jestem zadowolona z ekipy (póki co), ale chcę się upewnić czy to okno jest jak należy, żeby w razie potrzeby poprawić.

Mam też pytanie a propos gąsiorów. Cieśle poprosili o zakup haków do mocowania gąsiorów (takie blaszane, powyginane blaszki). Czy one będą widoczne po nałożeniu gąsiorów? Jak dzisiaj sobie to przykładałam do gąsiora, to wygląda na to, że kawałek wygiętej blaszki będzie widoczny :roll:

Andrzej Wilhelmi
17-05-2009, 22:54
Z przedstawionych zdjęć widać, że jest OK. Odległość dachówek od okna limituje przetłoczenie w obróbce blaszanej. Dodatkowym uszczelnieniem jest specjalna gąbka. Ważną sprawą jest aby pod dachówką nad oknem była zamontowana rynienka odprowadzająca skropliny. Klamra gąsiora jest niezbędna do prawidłowego jego montażu. Takie klamry są produkowane w kolorach zbliżonych do koloru gąsiora więc są mało widoczne i nie psuje to estetyki dachu.
Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
17-05-2009, 22:59
...Dobrze będzie tym spryskać czy jest coś lepszego? I czy warto?

Warto. Ja polecam impregnaty oparte na związkach miedzi np. Kuprafung. Można opryskiwaczem lub malować wałkiem. Pozdrawiam.

monia i marek
17-05-2009, 23:05
Bardzo dziękuję :D

ewadora
18-05-2009, 14:25
Mój "dachstory " ciąg dalszy ;).
Mam prosbe o objerzenie jeszcze raz zdjęć
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49fc89fc6a646ba3.html
Nie podoba mi sie takie szerokie wykonanie koszy - chodzi o to ,że blacha w koszu jest w dużym stopniu widoczna. Dla mnie to jak rana na dachu-mam niestety takie skojarzenia :(
CZy tak wykonany kosz jest poprawny?
Widziałam kilka innych dachów z karpiówki i wszędzie tam blacha w koszu praktycznie nie była widoczna -i to mi sie bardzo podoba.
CZy jest teraz jeszcze jakas mozliwośc zmiany tego ?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/743a4312e300c92b.html
tu prosiłabym raz jeszcze o ocene poprawności wykonania wolego oczka -dach zmyty przez deszcz;).
NIe jestem w stanie zrobić dokładniejszego zdjęcia bo dach na wysokości 10 m .
pozdrawiam

Vafel
18-05-2009, 21:47
Panie Andrzeju,

Mam pytanie o taki element jak ława kominiarska. Chciałbym u siebie na dachu coś takiego zamontować, żeby można się było w miarę bezpiecznie dostać do komina. Na dachu planuję dachówkę cementową.

Taki np. Euronit ma przewidziane w tym celu specjalne dachówki. Problemem jest jednak koszt:

dachówka kominiarska: 84 zł
strzemię pod ławę: 16 zł
ława 80 cm: 85 zł

Dwie dachówki, dwa strzemiona i jedna ława to w sumie 285 zł.

Na allegro można znaleźć coś takiego jak ława kominiarska - komplet do zamocowania (np. tutaj: http://www.allegro.pl/item628807746_lawa_kominiarska_0_60_mb_komplet_do_ dachowki.html). Jak rozumiem, do tego nie są potrzebne już żadne specjalne dachówki ani strzemiona, więc różnica w cenie robi się istotna. Tylko czy coś takiego sprawdza się w praktyce? Jest to bezpieczne dla kominiarza i dla dachu?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,

gosiek_M
19-05-2009, 11:59
Cegła klinkierowa (połówkowa), którą obłożony jest komin styka się z gąsiorem (w górnej części komina). Jak prawidłowo wykończyć tę część komina aby nie było przecieków? Czy w tym miejscu gąsior należy zacementować?
Dach kryty dachówką ceramiczną.

Andrzej Wilhelmi
19-05-2009, 21:26
Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne! Druga szczelność pod gąsiorem. W żadnym wypadku nie wolno trwale łączyć gąsiora z kominem! To powinien wiedzieć Twój dekarz. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
19-05-2009, 21:37
... Jest to bezpieczne dla kominiarza i dla dachu?

Tak na prawdę to dla Twojego dachu to wszystko jedno. Wszystkie takie produkty muszą mieć atesty! Stabilność tego rozwiązania i estetyka trochę gorsze od systemowego. Nie wiem czy produkty, które porównujesz wykonane są z tego samego materiału (chodzi o elementy metalowe). Osobiście montowałbym rozwiązanie systemowe bo oszczędności nie są wielkie. Pozdrawiam.

ZBYSZEK_SK
19-05-2009, 21:44
Szanowni Forumowicze.
Dostałem prywatną wiadomość od johna2:
cyt. :Od: johna2
Do: ZBYSZEK_SK
Wysłany: Wto, 19 Maj 2009 15:45
Temat: uwaga
Możesz gnoju nie mieszać ludziom na tym forum. Przeczytałam twoje uwagi dotyczące dachu, mam nadzieję że Cie cwaniaku moderatorzy usuną z tego forum. Zycze powodzenia przy budowie dachów.
Ciekawe co sądzicie o tej wypowiedzi.

Andrzej Wilhelmi
19-05-2009, 21:50
"ewadora" estetyka wykonania kosza fatalna! Bardzo szeroki kosz i do tego nierówno cięty. Bardzo wyraźnie widać połączenia blach koszowych. Nieestetycznie wyprowadzona blacha koszowa na dachówkę. Wydaje mi się, że kosz jest wykonany z malowanej blachy ocynkowanej (to kiepskie rozwiązanie). Najszczelniejszy i najestetyczniejszy jest kosz wykonany na "nokach" (dachówka do dachówki dochodzi na styk) ale nie każdy to potrafi wykonać. Co do "wolego oczka" to generalnie do przyjęcia choć można to wykonać dokładniej. Wydaje mi się, ze widać jakieś dziwne przejścia choć mogę się mylić. Połączenie z zasadniczą połacią powinno być płynne. Nie wiem co z wentylacją połaci "wolego oczka". Pozdrawiam.

PaniG(dżi)
20-05-2009, 00:35
Jakoś czuję niesmak jak ktoś P.W. przytacza.

PS A.W oczywiście dziękuję za poradę. :wink:

Sloneczko
20-05-2009, 01:11
Szanowni Forumowicze.
Dostałem prywatną wiadomość od johna2:

Po co ją pokazujesz? Żeby zaczęły się kłótnie? Jeśli chcesz, by zobaczył to moderator, napisz do niego. Prywatnych maili, jakie by nie były, nie powinno się upubliczniać.

ewadora
20-05-2009, 09:04
Szanowni Forumowicze.
Dostałem prywatną wiadomość od johna2:
.
Niezależnie czy upubliczniać czy nie uważam ,że taki post świadczy tylko i wyłącznie o jego nadawcy !!!
Jak cos sie komus nie podoba to moze to kulturalnie wypowiedzieć. To tyle dywagacji.
Co do wentylacji moich wolich oczek to dekarze powiedzieli,ze napływ powietrza będzie od strony bocznych połaci dachu (" kanałami " pomiędzy łatami -ja to tak rozumiem. Wywiew to niestety tylko po jednym komplecie dachówek wentylacyjnych na szczytach :(
Blacha -płaska pural mat-miała byc najlepsza-szwedzka :roll:
pozdrawiam

gosiek_M
20-05-2009, 10:23
Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne! Druga szczelność pod gąsiorem. W żadnym wypadku nie wolno trwale łączyć gąsiora z kominem! To powinien wiedzieć Twój dekarz. Pozdrawiam.
To sama kalenica więc trudno tam mówić o szczelności pokrycia wstępnego :) Tam nawet przy papowaniu jest szczelina wentylacyjna. Gąsiora z kominem nikt nie zamierza na szczęście łączyć. Po prostu zaproponowano uszczelnienie przestrzeni pod gąsiorem (oczywiście po jednej stronie połaci) poprzez zacementowanie jej, aby woda nie podciekała przez kalenicę pod gąsiorem.
A co pan rozumie przez "Druga szczelność pod gąsiorem."?

ZBYSZEK_SK
20-05-2009, 11:31
Szanowni Forumowicze.
Dostałem prywatną wiadomość od johna2:

Po co ją pokazujesz? Żeby zaczęły się kłótnie? Jeśli chcesz, by zobaczył to moderator, napisz do niego. Prywatnych maili, jakie by nie były, nie powinno się upubliczniać.
No cóż , chodziło mi tylko pokazać że można bez żadnego powodu kogoś wyzwać ot tak sobie bo ma się kaprys lub zły dzień .......

Synthia
20-05-2009, 22:29
Witam
Panie Andrzeju jestem w trakcie wyboru pokrycia dachowego. Do wyboru mam gont bitumiczny albo blachodachówkę z posypką ceramiczną imitującą gont. Przyznam że podoba mi się i gont i blacha. Problem tkwi tylko który produkt będzie trwalszy i szczelniejszy.

Andrzej Wilhelmi
20-05-2009, 23:41
...To sama kalenica więc trudno tam mówić o szczelności pokrycia wstępnego

A co ma piernik do wiatraka? Poprawnie wykonane krycie wstępne gwarantuje szczelność w takich miejscach: kalenice, naroża, kosze, przy kominach i oknach połaciowych nie wspominając już o połaciach. Uszczelnienie przez zacementowanie?! A od kiedy taka zaprawa chroni przed wodą? Takie połączenie jest sztywnym połączeniem, które będzie pękać! Pod gąsiorem montuje się taśmę kalenicową i to jest ta druga szczelność. Krótko mówiąc zła propozycja i jak dekarz nie potrafi wykonać tego profesjonalnie to jakiej gwarancji udzieli na swoja pracę? Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
20-05-2009, 23:49
... Do wyboru mam gont bitumiczny albo blachodachówkę z posypką ceramiczną imitującą gont...

Rozumiem, że imitującą gont drewniany. Te materiały pokryciowe są nieporównywalne. Oczywiście zdecydowanie lepszym materiałem są blaszane pokrycia panelowe z posypką mineralną. Materiał i robocizna dwukrotnie droższa niż przy goncie bitumicznym. Pozdrawiam.

johna2
22-05-2009, 15:37
Do Pana Zbyszka.
Bardzo przepraszam za uzyte zbyt mocne slowa.Ale pisze Pan, ze połozenie dachu w kwocie ponizej 120zl grozi katastrofa bydowlaną i jedynie fachowcy z Braasa potrafia to zrobic dobrze, ze taki dach kryje się 3 miesiace, itd..............Za każdym razem Pan lub Pana sasiad macie zepsute dachy bo byla tania ekipa ponżej 120zl. Oczywiscie wszytkie pokrycia sa zle za wyjatkiem tego które Pan proponuje itd Jeżeli kogokolwiek uraziłam za jak Pan twierdzi niezawinione uwagi to przepraszam ale ciekawe dlaczego Moderator usunąl wszytkie Pana wypowiedzi dotyczące dachu. Buduje dom w Warszawie /i nie jest to najtańsze miasto/ mam podpisana umowę na położenie dachowki ceramicznej za 60zl. Ekipa bardzo dobra i sprawdzona.
Forum Muratora jest najlepszym polskim fotum budowlanym i wielka chwała dla kierujących tym forum. Wiekszość inwestorów szuka tutaj inormacji bardzo waznych dla realizacji ich przyszłych marzeń a podbijanie cen temu nie służy Chyba że ten Pański Dzierżoniów jest dzienca Paryża.
Jeszcze raz bardzo przepraszam wszystkich tych ktorych uraziłam moja wypowiedzią ale czasmi trudno wytrzymać.

Andrzej Wilhelmi
23-05-2009, 00:26
Szanowni Panowie nie życzę sobie dalszych polemik na moim wątku. Pozdrawiam.

ZBYSZEK_SK
23-05-2009, 21:04
Szanowni Panowie nie życzę sobie dalszych polemik na moim wątku. Pozdrawiam.
johna2 to Pani. :D
A Panem to jestem ja. :D
Do johna2: przed chwilą sprawdzałem moje posty i jakoś wszystkie są. :o
Nie jestem wykonawcą dachów.
Sprzedaję kabelki i pstryczki-elektryczki.
A opisywałem tylko i wyłącznie moje doświadczenia z moim dachem.
I to byłby koniec dyskusji w moim temacie.

banko
23-05-2009, 23:13
Witam.
Wydaje mi się że moi fachowcy coś sknocili. Wydaje mi sie, ale zanim zacznę z nimi o tym rozmawiać wole być pewnym.
Mocowanie szpilek w wieńcu pod murłatę powinno wyglądać w/g projektu symetrycznie względem grubości ściany tzn. mam ścianę 25 cm czyli centralnie gdzieś na 12,5 cm z każej strony. Murłata przewidziana o wymiarach 14x14 cm. Tymczasem panowie wypuścili szpilki/ kotwy jakieś 7 cm od krawędzi po zewnętrznej stronie wieńca. Czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne?? Do tej pory fachowcy nie popełnili żadnego błędu i niejednokrotnie wykazywali się wiedzą i umiejętniościami. Jednak w tym przypadku mam poważne wątpilwości czy czegoś nie skopali. Przecież poprzez murłatę przenoszone są obciążenia dachu na ściany. Więc logika wskazuje na to ażeby kotwy były po środku ściany, a nie prawie że na jej krawędzi.
Będę wdzięczny za informację co z tym fantem zrobić.

maciej40
24-05-2009, 15:13
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f946b8f78707bfdf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/41500774b0f94f51.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01dea9ac8272a7b4.html
Panie Andrzeju czy z tym koszem to mniej więcej tak ? nie wiem co to jest kosz na nokach, i wyzedł taki . ciekawi mnie też czy są zastrzeżenia do obróbki komina?

Andrzej Wilhelmi
26-05-2009, 22:54
"banko" Twoi fachowcy nic nie sknocili! Wszystko jest OK. Wieniec jest zbrojony i tworzy monolityczną żelbetową belkę. Zamontowanie śrub po środku może skutkować koniecznością obtłukiwania krawędzi wieńca co najczęściej prowadzi do odsłonięcia zbrojenia. Drugim rozwiązaniem byłaby konieczność wycinania dodatkowego zamka w krokwi na wieniec (dodatkowa robota i osłabienie krokwi). Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
26-05-2009, 23:08
"maciej40" komin obrobiony poprawnie ale bardzo nieestetycznie! Kosz jest OK. Cieśla coś sfuszerował skoro dekarz musiał tyle podkładać.
Kosz na nokach wykonuje się dla pokryć płaskich (karpiówka, płytki włóknocementowe, łupek, gont bitumiczny itp.). Pozdrawiam.

banko
26-05-2009, 23:18
Dzięki za info.

akapap
27-05-2009, 20:17
Po przeczytaniu niniejszego wątku pozwolę sobie zadań Panu kilka pytań dotyczących pokrycia dachu kopertowego, deskowanego i krytego papą termozgrzewalną - zimny dach.


W jednej z Pańskiej odpowiedzi zostało wspomniane, że prawidłowa wentylacja kalenicy przy szczelnym pokryciu z papy powinna zostać wymuszona przez między innymi rozszczelnienie kalenicy i ułożenie folii po 30 cm na każdą ze stron.

http://img24.imageshack.us/img24/5558/wenty.jpg

Jednakże w przeciwieństwie do spotkanego przeze mnie sposobu zaleca Pan ułożenie folii na kontrłatach i przybicie jej łatami - mam nadzieję, że się nie mylę. Czy w takim wypadku sypki śnieg nie zostanie zawiany na belkę kalenicową?

Kolejne moje pytanie dotyczy sposobu wentylacji przestrzeni międzykrokwiowych dochodzących do krokwi narożnych w dachu czterospadowym.
Na chwilę obecną spotkałem się z dwoma sposobami rozwiązania tego zagadnienia:
- przecięcie papy na krokwi narożnej i ponacinanie piła desek w taki sposób aby powstała większa szczelina wentylacyjna,
- w górnej części międzykrokwiowej wykonanie okrągłych otworów i przykrycie ich folią (rozłożenie większego paska na krokwi narożnej i wywinięcie go na boki tak aby zasłoniły wykonane wcześniej otwory).

Jeśli miałbym zgadywać to pierwszy sposób plus, na przykład folia wykonana w podobny sposób jak w przypadku kalenicy wydaje się być dobrym rozwiązaniem.

W Pana wypowiedziach spotkałem się z wycinaniem otworów i uszczelnianiem ich folią, czy mógłbym zobaczyć jak wygląda wykonanie takiego elementu?

Trzecie i ostatnie moje pytanie dotyczy wykonania okapu w dachu odeskowanym i uszczelnionym papą.

Jak powinno wyglądać zakończenie papy przy desce czołowej? Aktualnie papa jest równo przymocowana do deskowania. Deska czołowa jest szeroka (25 cm) i taką chciałbym zachować. Pytanie moje dotyczy sposobu wykonania okapu w momencie kiedy chciałbym uniknąć rozwiązania typu podniesienia ostatnich 25 cm papy za pomocą belki klinowej. Czy w takim wypadku możliwe jest wsunięcie pasa podrynnowego delikatnie pod papę? Pas nadrynnowego miałbym wtedy około 12 cm. Rynna zostałaby przymocowania w równo z górną krawędzią wiatrownicy (podbitka pozioma). Skropliny powinny wtedy wydostawać się po pasie nadrynnowym.

Pozdrawiam![/url]

Andrzej Wilhelmi
27-05-2009, 22:35
Proponowane przeze mnie przekrycie na kontrłatach może być wykonane dowolną folią. Przy takim przekryciu (25~30 cm) przewiewanie śniegu nie wystąpi. Folia wysoko paroprzepuszczalna może leżeć na papie. Na narożu takie rozwiązanie nie przyniesie efektów gdyż deski dolegają do krokwi narożnej. Pozostaje więc wycinane otworów najlepiej prostokątnych (wąskie a szerokie) lub podcinanie krokwi od góry (należy to wykonać przed deskowaniem).
Pomijając walory estetyczne szerokiego okapu i szerokiego pasa nadrynnowego takie wykonanie okapu jest mało skuteczne. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż przy kącie nachylenia połaci np. 45* i przy zastosowaniu kontrłaty 2,5 cm i łaty 4 cm najmniejsza odległość górnej krawędzi pasa nadrynnowego od rynny to 9 cm. Do tego wróblówka i dachówka to razem 13 cm! Przy trochę większym deszczu woda nie wpadnie do rynny. Jedynym profesjonalnym rozwiązaniem okapu jest zastosowanie belki klinowej lub podobnie usytuowanej deski. Pozdrawiam.

mirma
29-05-2009, 16:42
Mam dach z pełnym kryciem deskami i papą, na to blachodachówka.
Mam dylemat z prawidłową wentylacją czyli doborem odpowiedniej wysokości kontrłat.
Mam dach 2 spadowy o nachyleniu 40' i długości krokwi 7,6m
W projekcie mam 3x5cm ale to pod dachówkę, z innych źródeł propozycja kontrłat była 2x5x5 lub 2,5x4cm
Z tego co ostatnio wyczytałem to pod blachodachówkę i taką długość krokwi jest chyba stanowczo za mała wysokość kontłaty.
Moje pytanie: Jaka powina być minimalna wysokość kontłat dla prawidłowej wentylacji

Andrzej Wilhelmi
29-05-2009, 21:28
3x5 cm i żadnych uszczelek z gąbki poliuretanowej! Przy okapie grzebień w kalenicy taśma pod gąsiory np. Duo-Roll lub Uni-Roll IVT. Taśma i gąsior spoczywają na łacie kalenicowej tak jak w przypadku dachówki (bo przecież blachodachowka to imitacja dachówki). Dół fali spoczywa na łacie mamy więc dodatkowy przepływ górą fali. Pozdrawiam.

boban
30-05-2009, 22:08
Witam Panie Andrzeju,

Moi dekarze stwierdzili, że deski okapowej nie ma konieczności obrabiac blachą. Czy jest to słuszna podejście? Moim zdaniem duże lepiej, estetyczniej wygląda wtedy podbitka i ładniej wygląda ale może się mylę?

Z góry dziękuję za odpowiedź

banko
30-05-2009, 22:37
Skoro jest o desce podrynnowej to i ja zapytam. Jakiej szerokości powinna być deska podrynnowa przy rynnie 125 żeby ładnie wyglądała czyli nie za dużo i nie za mało jej wystawało pod rynną??(chodzi oczywiście o deske bez obróbek blacharskich) I jakiej grubości powinna być ta deska.

radek sz
31-05-2009, 09:52
Panie Andrzeju jestem na etapie projektu budynku uzytkowego o pow 750 m2 w krosniewicach woj lodzkie i mam kilka pytan
1 czy podjal by sie pan wykonastwa dachu
prawdopodobnie w listopadzie 09 r
2 Jaki dach jest najlepszy chodzi mi o stosunek jakosci do ceny tzn jaki ksztalt jaki material deskowany czy osb folia czy papa
projektant z lodzi namawia mnie na dach dwuspadowy folia i dachowka kolor grafit a na forum sa rozne opinie prosze o odpowiedz

Andrzej Wilhelmi
31-05-2009, 11:37
Zbyt mało szczegółów aby udzielić profesjonalnej porady. Proszę o kontakt telefoniczny. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
31-05-2009, 11:47
Odnośnie deski okapowej to oczywiście nie ma konieczności obkładania jej blachą choć to najpewniejsza ochrona. Można obłożyć ją płytką włókno cementową, lub po przestruganiu malować. Trudno tu mówić o szerokości deski okapowej skoro nie wiadomo jak będzie wyglądał okap. Można określić szerokość okapu. Ja w swoich rozwiązaniach przyjmuję całkowitą szerokość okapu 19~20 cm. Grubość deski okapowej to minimum 32 mm. Pozdrawiam.

akapap
01-06-2009, 14:44
Panie Andrzeju,

/dach kopertowy, deskowany + papa/

czy przy obróbce okapu papę powinno się wprowadzić do rynny? W jednej z ostatnich rozmów z kierownikiem budowy padło stwierdzenie, że papa powinna być wyprowadzona do rynny. Dekarz zaś stwierdził, że najlepiej papę wyprowadzić na pas podrynnowy.

KB argumentował, że w przypadku przecieku woda zawsze będzie spływała do rynny, nie zaś nam na głowę (pas podrynnowy).

Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
01-06-2009, 21:51
Zdecydowanie na pas nadrynnowy czyli do rynny. Trzeba jeszcze potrafić tak wykonać okap aby rynna nie musiała wisieć za nisko. Pozdrawiam.

angelb
01-06-2009, 22:42
Ważną sprawą jest aby pod dachówką nad oknem była zamontowana rynienka odprowadzająca skropliny.
Czy ta rynienka jest już w zestawie okna czy też trzeba to osobno zakupić czy może dekarz powinnien sam to z blachy wykonać?

Andrzej Wilhelmi
01-06-2009, 23:18
Praktycznie każda firma umieszcza ją w zestawie oblachowania. Gdy nie było można ją wykonać z blachy (w kształcie litery "J"), z folii lub z papy. Pozdrawiam.

mirma
04-06-2009, 09:35
Dziękuję za odpowiedź.
Jak zaczynam poznawać temat to widzę że w dachu jest co popsuć.

Elena76
04-06-2009, 11:05
Panie Andrzeju,

Dach mamy pokryty dachówką ceramiczna. Od momentu jego wykonania (listopad 2008) aż do ostatniej niedzieli nie było żadnego problemu, tzn. nic nie przeciekało. Niestety w ostatnią niedzielę, podczas silnej ulewy okazało sie, że na obu kominach pojawiły się zacieki. Zwłaszcza po większym kominie woda po prostu płynęła, na mniejszym były tylko mokre plamy.
Dekarze robiąc obróbki blacharskie wkuwali je w komin. Wczoraj rano pojawili się, żeby sprawdzić skąd te przecieki i po oględzinach stwierdzili, że obróbki są ok, dołożyli silikonu, zdjęte dachówki ponacinali od spodu, żeby "woda miala gdzie odpływać". Wg nich nie jest to też wina klinkieru - dziurawki - fugi są zrobione tak, że przez otwory woda się nie przedostaje.

Jak prawidłowo powinny być kominy zabezpieczone, aby w przyszłości sytuacja się nie pojawiła? Nie znam się na tym, nie wiem, na co zwrócić uwagę.

Tak wygląda dach:

http://foto1.m.onet.pl/_m/17781be3b2485134fbeb647be4050181,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/bf5f7c01d592e9bb7bfa63182a8b221e,10,19,0.jpg

obróbki blacharskie komina
http://foto1.m.onet.pl/_m/50d97610d943f099e2d9e65e44156eed,10,19,0.jpg

Tak wyglądały kominy po niedzielnej ulewie:
http://foto1.m.onet.pl/_m/5e8ad6a2bba73d2e63ff88ff417bcdc1,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/d3db16c7bbcad52a9820b81fc0141ba7,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/4bca03a40e8f381da563be3ce22c87ee,10,19,0.jpg

więcej zdjęć dachu w dzienniku: http://forum.muratordom.pl/m20-niedzienny-dziennik,t141791.htm

Andrzej Wilhelmi
04-06-2009, 22:15
Bardzo ładnie wykonany dach ale komin bardzo źle! Cegła dziurawka nie nadaje się na obmurowanie komina! Dodatkowo wykonano pustą fugę wszystko niezgodnie z PN. Ewidentna wina murarza i kierownika budowy, że dopuścił taką cegłę. A swoją drogą zachodzę w głowę na czym ta obmurówka się trzyma? Można to ratować poprzez zafugowanie komina dobrą fugą do klinkieru. Koszty tych prac powinien pokryć murarz! Pozdrawiam.

boban
04-06-2009, 22:33
Panie Andrzeju dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam...

Elena76
05-06-2009, 08:08
Panie Andrzeju,

dziękuję za odpowiedź. Czy to oznacza, że trzeba będzie częściowo rozebrać dach, żeby poprawić komin? I jeszce raz robic obróbki blacharskei?
Co to znaczy "pusta fuga"?

Komin jest systemowy. Murarz zanim rozpoczął murowanie części klinkierowej, przymocował do kominą własnoręcznie wykonane wzmocnienie z płaskowników stalowych. I na to kładł klinkier. Na razie to sie trzyma jakoś... Jeszcze nam tylko brakowało, żeby komin się rozpadł przy silniejszym wietrze... :-?



Bardzo ładnie wykonany dach ale komin bardzo źle! Cegła dziurawka nie nadaje się na obmurowanie komina! Dodatkowo wykonano pustą fugę wszystko niezgodnie z PN. Ewidentna wina murarza i kierownika budowy, że dopuścił taką cegłę. A swoją drogą zachodzę w głowę na czym ta obmurówka się trzyma? Można to ratować poprzez zafugowanie komina dobrą fugą do klinkieru. Koszty tych prac powinien pokryć murarz! Pozdrawiam.

adam2007
05-06-2009, 10:56
[quote="Elena76"]Panie Andrzeju,

dziękuję za odpowiedź. Czy to oznacza, że trzeba będzie częściowo rozebrać dach, żeby poprawić komin? I jeszce raz robic obróbki blacharskei?
Co to znaczy "pusta fuga"?

Komin jest systemowy. Murarz zanim rozpoczął murowanie części klinkierowej, przymocował do kominą własnoręcznie wykonane wzmocnienie z płaskowników stalowych. I na to kładł klinkier. Na razie to sie trzyma jakoś... Jeszcze nam tylko brakowało, żeby komin się rozpadł przy silniejszym wietrze... :-?


Pusta fuga to jest to ,że teoretycznie nie masz tej fugi, tzn. jak dawali kwadrat 10 lub listwy plastikowe o tym wymiarze to ta część jest nie zafugowana a powinna być jak w glazurze. Ponieważ zaprawa mogla się lekko skurczyć jeżeli nie docierali jej to woda tamtędy wcieka.
Pozdrawiam,

Andrzej Wilhelmi
06-06-2009, 17:31
... trzeba będzie częściowo rozebrać dach...


Nie ma takiej konieczności o ile potrafią dostać się do komina nie niszcząc pokrycia (np. przy pomocy drabiny lub gondoli).
Pusta fuga to puste miejsce pomiędzy cegłami pozbawione zaprawy (od zewnętrznej strony). Cofnięta zaprawa umożliwia wodzie wpłynięcie do otworów w cegłach i sączenia się nimi aż do tynku wewnątrz budynku. Skurcz zaprawy powodujący mikroszczeliny pomiędzy nią a cegłą powoduje kapilarne podciąganie wody. Pozdrawiam.

Elena76
07-06-2009, 09:21
Panowie, dziękuję za pomoc :)

Pozdrawiam!

adam2007
08-06-2009, 12:38
[quote=Elena76]... trzeba będzie częściowo rozebrać dach...


Nie ma takiej konieczności o ile potrafią dostać się do komina nie niszcząc pokrycia (np. przy pomocy drabiny lub gondoli).



Mamy takie pytanko techniczne....Jaka ma być ta drabina aby nie poniszczyć dachówki oraz co to jest ta gondola ? :wink:
Pozdrawiam,

Elena76
08-06-2009, 16:48
Cóż za subtelne szpilunie 8)




Mamy takie pytanko techniczne....Jaka ma być ta drabina aby nie poniszczyć dachówki oraz co to jest ta gondola ? :wink:
Pozdrawiam,

coulignon
08-06-2009, 17:28
co to jest ta gondola ? :wink:
Pozdrawiam,

http://slogan.krakow.pl/img_news/podnosnik.jpg



????

ewadora
09-06-2009, 13:23
Panie Andrzeju pytanie do Pana - http://forum.muratordom.pl/szczelina-pomiedzy-ociepleniem-a-nadbitka,t134379.htm-
prosze tu zajrzeć
pozdrawiam

adam2007
09-06-2009, 16:03
co to jest ta gondola ? :wink:
Pozdrawiam,

http://slogan.krakow.pl/img_news/podnosnik.jpg



????


Wooow....Tylko gdzie coś takiego wypożyczyć...a może jak to się nazywa fachowo ?

coulignon
09-06-2009, 18:26
podnośnik koszowy.

Andrzej Wilhelmi
09-06-2009, 21:27
"ewadora" zajrzałem i nic nie zobaczyłem :( . Pozdrawiam.

ewadora
09-06-2009, 23:27
W każdym razie dziękuję za odpowiedź w tamtym wątku :lol:

bigis
13-06-2009, 11:58
Witam Panie Andrzeju!
Prosiłbym bym aby Pan doradził mi firmy blachodachówek którymi warto pokryć dach(bo już na takie krycie się zdecydowałem).Jest teraz mnóstwo producentów blach,ale chciałbym coś dobrego za rozsądną cenę.Z tego co wiem to w grę wchodzą tylko szwedzkie blachy....chyba że się mylę i są może jakieś zachodnie bądź polskie?
Pozdrawiam!

boban
14-06-2009, 11:36
Witam Panie Andrzeju,

Stoję przed dużym dylematem, ponieważ mam już pokryty dach blachodachówką, ale mam wątpliwość co do właściwej impregnacji więźby. Czy na tym etapie mozlliwe jest jeszcze jakieś zaimpregnowanie we własnym zakresie ? nie wiem np. natryskowe czy inne? Czy może Pan polecić jakiś konkretny środek? Czy jest jakis środek uniwersalny jednoczesnie grzybo i ognio chronny. Głównie jednak zależy mi na impregnacji od grzybów, pleśni i szkodników. Bardzo liczę na Pana pomoc. Czy takie środki mogą w jakiś sposób uszkodzic czy osłabić folię wstępnego krycia?

pozdrawiam i liczę na Pana pomoc

Andrzej Wilhelmi
15-06-2009, 00:00
Nie ma środków zabezpieczających przed ogniem mogą co najwyżej minimalnie opóźnić zapłon drewna i nikomu nie życzę aby na swoim dachu sprawdzał ich skuteczność. Takie porównanie można zrobić wrzucając do ogniska dwa identyczne kawałki drewna, z których jeden będzie zaimpregnowany np. Fobosem (zalecany środek ogniochronny). Polecam zastosować Kuprafung i nanosić go pędzlem lub wałkiem a producenta folii zapytać czy ten środek nie wyrządzi jej szkód. Pozdrawiam.

boban
15-06-2009, 16:40
Dziękuję bardzo za pomoc, czy Boramon c30 to równie dobry środek?

pozdrawiam