PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do zapiskow dominikims



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7 8

Fidlos_Diablos
04-02-2007, 18:28
Ja myślę sobie, że takie płytki to sposób na kompromis, pomiędzy zaletami płytek (ciepło w odnóża) i wyglądem parkietu, całkiem fajnie to wygląda ułożone w jodełkę.
Rzecz warta przemyślenia, ja jestem na tak :D .

dorbie
04-02-2007, 19:25
Niezla cena.
Dobry pomysl, polozcie czesciowo i zobaczycie jak u Was wygladaja bo na zdjeciach katalogowych wszystko jest piekne.

dominikams
04-02-2007, 20:16
Fidlos_Diablos - dopisuję cię do listy głosujących "za" :D (tak przy okazji - zajefajny masz nick :wink: )
Pozdro!

dorbie - cena jest ok. Płytki widzieliśmy na żywo, ale wiesz, sztuczne światło, itp. Chcielibyśmy się upewnić. Podchodzimy do tego jak do jeża, wszystko przez to, ze nie mieliśmy w planach dawania kafli do salonu :roll:

Aha - chcemy (tzn. ja chcę) przeprowadzić też próbę wody i szmaty - przelecę przez płytkę mopem i zobaczymy co bedzie, czy zostana jakieś ślady. Potem stanę bosa mokrą nogą. Nie wypada tego robić w sklepie, no chyba że schowam się, a mąż mnie zasłoni lub zagada sprzedawcę - co prawda mąż słabo mówi po polsku, ale tym bardziej zwiększa to szansę na dłuższe odwrócenie uwagi sprzedawcy, zanim się porozumieją :lol:
I te kafle są na takim stojaku pionowym, więc bedę musiała jakoś nogę do góry podniesć żeby zobić ten test stopą :roll: (mam nadzieję, że sprzedawca nie zdziwi się, widząc mnie bez jednego buta i skarpetki - w razie czego będę udawać, że mnie pchła ugryzła 8) )

dominikams
04-02-2007, 20:17
a chcialam w takim kolorze i tak polozone...

http://img441.imageshack.us/img441/6677/amb01gby1.th.jpg (http://img441.imageshack.us/my.php?image=amb01gby1.jpg)



Mohag, co to za płytki? Te drugie to Paradyż, ale tych nie mogę zidentyfikować :roll:

Asia_w
04-02-2007, 21:30
Hej,

Ja też planuję płytki na całym parterze domu. Myślę, że dużo zależy od wybranych płytek. Teraz w mieszkaniu mam gres w kuchni, który robi baaardzo ciepłe wrażenie organoleptyczne :D Główne powody:
1) Ma satynową fakturę - to absolutnie fantastyczna cecha! Jest taki, że normalnie mogłabym ją głaskać :lol:
2) Ma bardzo przytulny kolor - bardzo jasna płytka z "nadrukiem" tak jakby jasno brązowej i szarej waty - to są moje jedyne skojarzenia.
Moje mieszkanie wyremontowałam kilka lat temu. Z wszystkich pomieszczeń, które wyszły ok, w mojej kuchni jestem zakochana, a jest to w dużym stopniu zasługa tych płytek.
Zamieszczam zdjęcia kuchni i zbliżenie podłogi.

Zdjęcie kuchni:

http://foto1.m.onet.pl/_m/47285042150eb3daefa04a1b687463bd,5,19,0.jpg

I zbliżenie na te satynowe płytki o bardzo ciepłym rysunku:

http://foto2.m.onet.pl/_m/a9fa0104571b3c1273bb344c0c20ad22,5,19,0.jpg

Tu link do zbliżenia na zdjęcie:
http://foto.onet.pl/bl9ty,o1zzy2skrccc,6r6xg,u.html?D=1&V=1

Jeśli chodzi o te płytki z Opoczna, nie wiem czy miałaś okazję "obcować" z nimi na żywo. Koncepcja płytek jest słuszna, jednak mi wydają się one jakby słabej jakości. Nie mam na to żadnych profesjonalnych uzasadnień - po prostu nie podobają mi się w dotyku... :roll:

I jeszcze z tą trwałością płytek - teraz już nie jestem taka pewna, czy są tak trwałe. Ostatnio na mojej podłodze w kuchni znalazłam kilka rys (nie mam pojęcia od czego), a jednak ja korzystam z niej aż tak intensywnie. Poza tym zdarza się, że płytki np. w sklepach się ścierają. Dlatego coraz mocniej zaczynam myśleć o płytkach bez nadruku, ale barwionych w masie (niektóre gresy tak mają).

Czy mogłabyś proszę zamieścić jakieś zbliżenie framugi okna od środka? Ja też myślę o orzechu, tylko się jeszcze waham ze złotym dębem.

pozdrawiam!
Asia_w

dominikams
04-02-2007, 21:57
Asiu, bardzo ci dziękuję za komentarz!
Podłoga rzeczywiście wygląda ładnie i cieplutko, ja jednak chciałabym takie wąskie i prostokątne płytki, które imitowałyby deski.
Co do ścieralności - trzeba chyba rzeczywiście wybrać te o wysokiej klasie odporności na ścieranie.

Zdjęć framugi od środka nie mam, bo w ciągu dnia ciężko jest zrobić zdjęcie które oddawałoby prawdziwy kolor (wychodzi czarne). Spróbuję jeszcze może przy sztucznym świetle.
Najlepiej jednak okna obejrzeć na żywo - może zagadaj z dealerem, czy nie udałoby się wposić do któregoś z ich klentów w celu podejrzenia okien (my jeżdziliśmy tak z panem z Gorana).
Pozdrawiam

K74
05-02-2007, 11:28
Dominiko, ja chyba wogóle przestanę w internecie grzebać i ograniczę się do czytania Twojego dziennika :wink: . Szukaj jeszcze tych płytek na podłogę. Ja też chcę drewnopodobne, a te, które już znalazłaś są bardzo ładne. I cena mnie nie zabiła, bo widziałam już po 150 za m2 :o .

dominikams
05-02-2007, 12:10
Kasiu - dzięki! To dla mnie wielki komplement! :D :oops:

Widziałam jeszcze płytki w Castoramie, mam fotki, ale jeszcze nie zgrane, pokażę później :)

iga9
05-02-2007, 18:25
Wg mnie - dawaj plytki po calosci. Za duzo ronych podzielnikow- szczegolnie jak nie ma drzwi nie jest dobre dla wnetrza - ale to moje skromne zdanie :wink:

Mohag
05-02-2007, 21:08
Wydaje mi sie ze w lecie to taka chlodna podloga jest calym bajerem, bo absorbuje cieplo i chlodzi pomieszczenie :lol:

malmuc
05-02-2007, 21:21
ja tu troche nie w temacie :roll:
ale szukam ludzi do tynków i zastanawiam sie jak Twoje sie zwią, żebym jakis głupot nie gadała :wink:
No i jeśli można to ile kosztują ?

dominikams
05-02-2007, 21:56
No dziewczyny, widzę, że staracie się mnie utwierdzić w decyzji co do płytek :wink:
I dobrze :D

Malmuc, pytasz jak się zwą tynki? (no bo chyba nie tynkarze :wink: :lol: )

To sa tynki cementowo-wapienne, czyli tradycyjne, wykończone mieszanką piasku kwarcowego (szklarskiego, drobniutkiego) z wapnem. Do niej tynkarze daja tylko odrobinę cementu. Przy takim (dobrym) wykonaniu tynki sa już gotowe do malowania. Nie trzeba ich gipsować. Cena - ja płacę 15 zł za m2 za robociznę. Materiały kosztowały mnie (chyba) ok. 3000. Wiem, że moi tynkarze podnoszą już ceny (ostatnio wspominali o 20 zł :o ). Ponieważ ja się z nimi umawiałam zaraz po rozpoczęciu budowy, czyli na początku lata, utrzymali mi ceny z tego okresu, bo jak powiedzieli, byłoby nieelegancko :D - super, nie? (tym bardziej że wstępnie ustalany termin tynkowania był na przełom września/października, ale moje opóźnienia w budowie trochę nam plany zmieniły).

Iga - ja dokładnie mam takie same odczucia - jakoś nie widzę tam możliwości podziału podłogi. Jutro może zrobię fotki tego przejścia, ale jest spore.

Mohag - no tak, w lecie chłodna podłoga przyjemnie chłodzi (przebywanie w wykafelkowanej łazience jest przyjemnością). Niepokoję się tylko o takie okresy przejściowe, czyli wrzesien/październik, kwiecien/maj, gdzie niby ogrzewanie już wyłączone, ale jeszcze zdarzają się dni całkiem chłodne. Tak sobie myślę, że wtedy bedzie można odpalić kominek i załączyc podłogówkę na jakieś minimalne grzanie.

e.kala
05-02-2007, 22:49
Ja jestem za drewnem w salonie, żadna płytka go nie zastapi. Szkoda tylko, że wtedy trzeba rezygnować z podłogówki w salonie. Ja też dużo o tym myślę, porozmawiam z fachowcami jakby ten problem rozwiązać. Może w salonie damy grzejnik kanałowy :roll: Jeszcze zbyt dużo nie wiem na ten temat ale widziałam taki grzejnik i wydaje sie byc fajny.

dominikams
05-02-2007, 22:56
Ale my nie możemy mieć grzejnika w salonie. U nas tylko podłogówka albo grzejnik gigant (pewnie nie jeden), co zupełnie odpada. Poza tym nie mamy przejścia z kuchni na taras, i to ciągłe latanie przez salon w butach z piachem na pewno nie przysłuży sie podłodze. Ja uwielbiam drewniane podłogi :(
ALe jestem też realistką. Zobaczymy co się wydarzy, na razie przeważają głosy (nasze i moich wiernych czytelników :lol: ) za płytkami.

Pożyjemy, zobaczymy :wink:

Kasia_de
06-02-2007, 11:13
bardzo chciałabym zobaczyc te Wasze testy w sklepie z glazurą :lol: mam nadzieję, że ten gres nie będzie wysoko i nie będziesz musiała szpagatu w pionie robić :lol:

malmuc
06-02-2007, 11:33
A jakby tak w salonie sprytnie :wink: wmanewrowac plytki pomiedzy deski zeby sam szlak kuchnia taras przebiegał wlasnie przez plytki? Da sie tak zrobic u Ciebie? Wrzuc na tu salonik, moze cos pokmbinujemy :lol:

świercz
06-02-2007, 12:18
eeee drewna nic nie zastąpi :P :P :P
drewno jest cool! http://www.ivonesca.jpg.pl/img/smile/kid.gif

K74
06-02-2007, 12:25
Ale podłogówka jest bardziej cool niż grzejniki. Trzeba znaleźć złoty środek.

świercz
06-02-2007, 12:29
czy podłogówka w salonie jest cool to bym polemizował ale nie bede sie sprzeczać http://digart.img.digart.pl/data/img/14/14/download/622179.gif bo za dużo tu jej zwolenników :wink:

K74
06-02-2007, 12:56
Świerczu, ja znowu o czymś nie wiem :oops: ? Czemu ta podłogówka w salonie jest "niecool"?

K74
06-02-2007, 13:07
Przy okazji: coś znalazłam
http://www.alcorense.com.pl/pl/index.htm

dominikams
06-02-2007, 14:47
Fajne te płytki! Muszę sprawdzić, czy nie mają ich gdzieś w W-wie wystawionych :roll:

Kasia_de
06-02-2007, 20:09
Dominika, a można się zapisac do Ciebie na kurs przyspieszony "Jak być taką fajną inwestorką"? :lol:

Mohag
06-02-2007, 21:06
bosh ludziki, normalnie rece mi opadly :wink: czy Wy naprawde czytacie to co ktos pisze, czy tylko wyrazacie swoje sluszne zdanie obojetne jakie sa realia ?

dominis ma PC czyli albo podlogowka albo grzejniki w rozmiarze na cala sciane i nie jest to jakies widzimisie tylko techniczny mus ... tu nie ma dyskusji czy podlogowka w salonie jest teoretycznie beee czy plytki w salonie sa tez beee :roll: Tu jest podlogowka i kropka! i zeby najlepiej wykorzystac ta podlogowke beda plytki i tez kropka!.

A teraz mozecie doradzic jak wygodnie zyc z plytkami i ktore optycznie wam sie najlepiej podobaja... no chyba ze macie sposob na wywalenie tej podlogowki z salonu zeby mozna bylo polozyc te dechy, ale tak zeby bylo tam cieplo przy niskotemperaturowej PC :wink:

dominikams
06-02-2007, 21:38
bosh ludziki, normalnie rece mi opadly :wink: czy Wy naprawde czytacie to co ktos pisze, czy tylko wyrazacie swoje sluszne zdanie obojetne jakie sa realia ?

dominis ma PC czyli albo podlogowka albo grzejniki w rozmiarze na cala sciane i nie jest to jakies widzimisie tylko techniczny mus ... tu nie ma dyskusji czy podlogowka w salonie jest teoretycznie beee czy plytki w salonie sa tez beee :roll: Tu jest podlogowka i kropka! i zeby najlepiej wykorzystac ta podlogowke beda plytki i tez kropka!.

A teraz mozecie doradzic jak wygodnie zyc z plytkami i ktore optycznie wam sie najlepiej podobaja... no chyba ze macie sposob na wywalenie tej podlogowki z salonu zeby mozna bylo polozyc te dechy, ale tak zeby bylo tam cieplo przy niskotemperaturowej PC :wink:

Amen :D


P.S. nadal mi nie napisałaś co to za płytki zapodałaś na zdjęciu (kilka (naście) postów wyżej) :wink:

dominikams
06-02-2007, 21:51
Dominika, a można się zapisac do Ciebie na kurs przyspieszony "Jak być taką fajną inwestorką"? :lol:
:lol: :lol: :lol: Niezłe :wink:

Może panów tynkarzy lepiej się zapytaj :wink:
Zresztą podstawy już znasz :lol: (piffko czyni cuda 8)

Patrzenie głęboko w oczy też pomaga, uśmiech na twarzy (niekoniecznie szczerzenie się, może być taki lekki, zalotny) 8)

No i myślę, jak juz wcześniej pisałam, że chłopaki lubią, jak się zna trochę na sprawach budowy. Jakiś respekt chyba większy jest, zwłaszcza, jak fachowej terminologii używa kobieta.

aaaaa.... najważniejsza sprawa: nie wiem czy wspominałam a tym, ale mam pewną cechę charakterystyczną, która niezmiennie zaskakuje wszystkich panów, z którymi się witam :oops: (panie nigdy się nie wypowiadały :roll: ).
Zawsze tak miałam, i sadzę, że jest to efekt wychowywania się z bratem-bliźniakiem i kontaktów (bez podtekstów) z jego kolegami :roll:
No dobra, już wyjawiam tę moją tajemnicę: mam mocny uścisk dłoni :oops: taki bardzo męski raczej. I odkąd sięgnę pamięcią, robiło to wrażenie na panach :oops:

To już wszystko jasne, chyba :lol:

AmberWind
07-02-2007, 07:44
Dominika,

Poszukiwania kogos sprawdzonego od alarmow, zawiodly mnie az do Twojego dziennika :-) Jesli jestes zadowolona ze sprzetu, ktory Ci zamontowali - podziel sie Dobra Kobieto namiarem :-) Bede wdzieczna ... moje okna na gwalt potrzebuja ochrony 8)

Rom
07-02-2007, 07:51
dominikams ja też postanowiłem w takich "mniej ważnych" pomieszczeniach sam układać płytki. Jak nie wyjdzie to i tak nikt obcy nie będzie widział i nie skrytykuje.
Położyłem już płytki w schowku pod schodami. Robiłem to pierwszy raz w życiu i nawet wyszło równo :D
Normalnie tak byłem z siebie dumny... :P :oops: :P

dominikams
07-02-2007, 08:52
Wind - cieszę się że tu trafiłaś :D I cieszę się, że mogę pomóc - już wysłałam info na priva. Oczywiście polecam.

Przy okazji - jak twoje ściany? Sprawdziłaś tę izolację? :roll:

Rom - pociesza mnie to co piszesz. Czyli powinnam sobie dać radę z układaniem płytek :D
(nie takie rzeczy się robiło 8) :wink: )

AmberWind
07-02-2007, 09:05
Dominiko,

Jestes wielka!!! Juz na dzisiaj jestem umowiona z Panem od alarmow :-) Magicznie zadzialalo powolanie sie na Ciebie 8) Dzieki temu przestane siwiec w nocy, gdy zamiast snu kotluja sie w mojej glowie mysli o wynoszonych oknach ;)

Co do izolacji i tej namakajacej sciany, to dzisiaj ide walczyc z kierbudem ... niech mi to wszystko pokaze 8)

dominikams
07-02-2007, 09:26
Dominiko,

Jestes wielka!!! Juz na dzisiaj jestem umowiona z Panem od alarmow :-) Magicznie zadzialalo powolanie sie na Ciebie 8) Dzieki temu przestane siwiec w nocy, gdy zamiast snu kotluja sie w mojej glowie mysli o wynoszonych oknach ;)

Co do izolacji i tej namakajacej sciany, to dzisiaj ide walczyc z kierbudem ... niech mi to wszystko pokaze 8)

No to super!!! Ja też po poczytaniu o kradzieżach okien też się stresowałam, ale akurat w czasie montażu okien przyjechała ekipa do ocieplania, i nocowała w domu, więc było ok. A potem alarm, więc luizik :wink:

Podpisujesz umowę o monitoring? Jeśli tak, to zazwyczj trochę to trwa zanim cię podepną (kilka dni).

Czekam na wieści i o alarmie i o tych nieszzęsnych ścianach. Kurcze, mam nadzieję, że dobrze się to skończy :roll:

AmberWind
07-02-2007, 12:43
Dominiko,

Juz jestem po spotkaniu z Panem od alarmow :D Szybko wszyscy podzialalismy, he? Mimo, ze dopiero dzisiaj dostane kosztorys to i tak juz czuje, ze pod wzgledem alarmow moj dom bedzie w dobrych rekach :-)
Martwi mnie tylko ilosc okien :lol: Przy takiej liczbie zaplace jak za zboze ;) No coz ...
Jasne, bedziemy sie monitorowac :-) Jeszcze nie wiem z jaka firma podpiszemy umowe, nie mniej juz czynie rozeniania o czasie reakcji na tej mojej wsi ;)

Co do tych scian, to nie mialam specjalnie z kim pogadac ... Na dachu mam tylko dekarzy, a cala pozostala ekipa bedzie dopiero w poniedzialek.

BTW na kiedy planujecie przeprowadzke?

ksieciu
07-02-2007, 12:59
Dominiaka czy ja tez moge na PW prosic o koszty i kontakt do instalacji alarmowej?
Jestem wlaśnie na etapie rozmów z alarmowcami nie zaszkodzi jeszcze jedn z polecenia
Aga.

_Beti_
07-02-2007, 13:11
mąż liczył że materiały na wylewki będą nas kosztować dokładnie 2900
w tym 900zł za styropian 5 cm EPS 100 ( będziemy kłaść tylko na parterze na poddaszu nie)
reszta to za beton ( wiem ze potrzebne jest nam 5 ton cementu)
ale nie wiem dla jakiej powierzchni liczył
dom ma jakieś 10m na 10m

Mohag
07-02-2007, 14:37
a to Ty bidulo moja czekalas na info co to za plytki hmmm w tym Ci nie pomoge, bo ukradlam to zdjecie kiedys z "inspiracji" coby miec pogladowe do dzialan wlasnych :wink:

dominikams
07-02-2007, 16:52
Wind,
super, ze pan ci przypadł do gustu :D
Ilość okien.... taaa... skąd ja to znam :roll:

Przeprowadzka, mam nadzieję, nastąpi na gdzieś w kwietniu-maju. Dom nie bedzie jeszcze skończony, ale musimy się przeprowadzić, bo wynajem mieszkania nas zżera od środka :(

Księciu - zaraz wyślę ci namiary

Beti - dzięki za info :D

Mohag - :cry:

Mohag
07-02-2007, 20:02
nie placz :wink: tylko zobacz tutaj jakie piekne rzeczy maja :lol:

http://www.porcelanosa.pl/

dominikams
07-02-2007, 22:48
Nie mogę otworzyć .... buuuu.... buuu.... :cry:

Powiedz lepiej, co tam jest :wink:

dominikams
08-02-2007, 09:29
Już otworzyłam i.... zamarłam z wrażenia :o Te płytki to marzenie :roll:
Wysłałam im maila z zapytaniem, ile kosztują, ale pewnie ze 200 zł/m2 :cry:
Mój mąż też zachwycony, ale chyba nie wywalimy takiej sumy na podłogę. Sam salon kosztowałby 6 tys. (tylko płytki). I pewnie ułożenie tego cuda łatwe nie jest, bo kafle długie (te nam sie najbardziej podobały).
Już kombinuję, z czego można by zrezygnować, żeby zaszaleć z podłogą. Wpadliśmy na pomysł, żeby może wełnę ułożyć samodzielnie :roll: , bo płyt g-k to raczej nie damy rady.

Ojej, ale zachorowałam na te kafle... Mohag - skopię ci tyłek :wink: :lol: Musiałaś mi to zrobić? Musiałaś? :wink: :D

iga9
08-02-2007, 09:46
Faktycznie ekstra te plytki! :o Gdzie ty Mohag bylas jak ja kupowalam swoje :o Dominika kombinuj- bo mysle, ze warto! :wink:

dominikams
08-02-2007, 10:29
Mohag czeka, aż ktoś coś już kupi lub zrobi, a potem dowala jakąś super koncepcję, żeby człowieka zdołować :wink: Dla mnie pewnie już ma przygotowane zdjęcia jakiejś przepięknej łazienki czy coś tam. Trzyma je w ukryciu i wrzuci tu następnego dnia po wklejeniu przeze mnie zdjęć mojej nowej łazienki. :wink: :lol:

Mohag - wiesz że żartuję! :D

Wrzucaj jeszcze te pomysły, skąd ty to wykopujesz, kochana? :roll:

AmberWind
08-02-2007, 11:22
Rzeczywiscie plyteczki jak marzenie :-)

Dominiko, alez sie zasiedzialam na Twoim wateczku :D W sumie wyjazd kontrolny na budowe sie nie udal :( Podobno korki przez ten snieg sa takie, ze to co jade 20 minut pokonalabym przy duzej dawce optymizmu w godzine :( Z drugiej strony powinnam sie cieszyc - i tak jest - beda warunki do sprawdzenia dekarzy 8)
Mam wiec teraz czas na prace konceptualna nad domem :lol:

Kasia_de
08-02-2007, 14:03
rany, skad Wy takie cuda bierzecie? chyba wezmę parę dodatkowych chałturek bo właśnie zachorowałam na ceramiq parqet ;-)

czy bezfugowe można kłaść na podłogówkę? są przepiękne.

iga9
08-02-2007, 15:27
No wlsanie Mohag!!! :lol: :lol: :lol:

Kasia_de ja sie orintowalam w tej sprawie- na podlogowke koniecznie fuga i to podobno wg specow (z forum i nie tylko) od 4mm i elastyczna. Musi wytrzymac naprezenia. I trzeba uwazac na dylatacje=- tzn. robic jes zgodnie ze sztuka z listew lub silikonu.

Mohag
08-02-2007, 17:39
Smiejcie sie smiejcie (nadasana ikonka pokazujaca jezyk)

We Wrocku byl taki super salon Dekor i przy zakupie swoich plytek za zgoda przemilych sprzedawcow spedzilam ponad trzy godziny na lazenie, patrzenie, dotykanie i glaskanie plytek i kafli w magazynie 8) przy okazji zapamietalam pare firm ktore "rzucily" mi sie w oko hihi cen niestety nie pamietam, ale to bylo rok temu.

Jestem ciekawa czy odpisali ile chca za te plytki ?

Jakby cena bylaby za wysoka, to poszukaj jeszcze hiszpanskich plytek firmy EMIGRES czy cos podobnego... wiem ze mieli drewnopodobne plytki z wyrazna struktura drewna, ale tylko optycznie wyrazna, bo plytki byly prawie gladkie. Cos na zasadzie naszych paseczkow :wink:
Wiem ze mieli szesc czy siedem roznych kolorow i odcieni ... w tym chyba trzy lekko szkliwione... cena cos pod 70 zl m2

ps a photosa lazienki juz dawno mam w kompie, teraz siedzie i czekam az zrobisz ta lazienke

dominikams
08-02-2007, 20:09
Smiejcie sie smiejcie (nadasana ikonka pokazujaca jezyk)

We Wrocku byl taki super salon Dekor i przy zakupie swoich plytek za zgoda przemilych sprzedawcow spedzilam ponad trzy godziny na lazenie, patrzenie, dotykanie i glaskanie plytek i kafli w magazynie 8) przy okazji zapamietalam pare firm ktore "rzucily" mi sie w oko hihi cen niestety nie pamietam, ale to bylo rok temu.

Jestem ciekawa czy odpisali ile chca za te plytki ?

Jakby cena bylaby za wysoka, to poszukaj jeszcze hiszpanskich plytek firmy EMIGRES czy cos podobnego... wiem ze mieli drewnopodobne plytki z wyrazna struktura drewna, ale tylko optycznie wyrazna, bo plytki byly prawie gladkie. Cos na zasadzie naszych paseczkow :wink:
Wiem ze mieli szesc czy siedem roznych kolorow i odcieni ... w tym chyba trzy lekko szkliwione... cena cos pod 70 zl m2

ps a photosa lazienki juz dawno mam w kompie, teraz siedzie i czekam az zrobisz ta lazienke

Nie odpisali, dzwoniłam na podany nr i włączyła się sekretarka, że pani jest właśnie w Hiszpanii. Będzie po 14.02. W soborę robimy nalot na sklepy z płytkami, babcia już nagrana :wink:
Muszę jeszcze zadzwonić do Paradyża dowiedzieć się gdzie w W-wie można zobaczyć te ich kafle drewnopodobne (coś na L). Chcemy jeszcze raz zerknąć na te kafle, które widzieliśmy tydzień temu, bo tak się nam kojarzy, ze one miały fajną fakturkę i były w dotyku niekaflowate :wink:

Emigres nie ma teraz drewnopodobnych, przynajmniej nie znalazłam na ich stronie.
Mam nadzieję, dziewczyny, że te nasze rozważania posłużą komus w przyszłości i przy wyborze płytek :wink:

Iga, zmartwiłaś mnie tą fugą, kurcze, myślałam, że uda nam sie z taką 2,5 - 3 mm :roll:
Wind - dobrze, że zostałaś, szkoda ryzykowac w taka pogodę. Owocnie chociaż spędziłaś czas? :wink:

Kasiu - widze, że naprawde zapaliłaś się do tych drewnopodobnych :wink: Ale numer :lol:

ksieciu
08-02-2007, 20:20
Kasia_de ja sie orintowalam w tej sprawie- na podlogowke koniecznie fuga i to podobno wg specow (z forum i nie tylko) od 4mm i elastyczna. Musi wytrzymac naprezenia. I trzeba uwazac na dylatacje=- tzn. robic jes zgodnie ze sztuka z listew lub silikonu.

Odnosnie fug, znajomi maja od kilku dobrych lat (cos ok 8 ) podlogowke w salonie a na niej wielkie szkliwione plytki o wymiarach 45x45 cm uladane bezfugowo!!! i nic sie nie dzieje. My tez tak wlasnie zamierzamy ulozyc nasze plytki w czesci dziennej gdzie po calosci bedzie podlogowka.

Kasia_de
08-02-2007, 20:31
wysłałam zapytanie do tej firmy odnośnie kładzenia tych płytek na podłogówce, ale też dostałam maila, że pani jest w Hiszpanii, poczekam co odpiszą ;-)
napaliłam się? mało powiedziane - jeszcze ścian i dachu nie będzie a materiał na podłogę i owszem :lol:

Amtla
08-02-2007, 21:13
Dominiko
Czytam Twój dziennik i jestem pełna podziwu. Bije z niego taki optymizm. Wydaje się, że budowanie dla kobiety to taka zwyczajna rzecz. Przekonuję się, że i ja podołam, że wezmę to na swoje barki i też będzie tak normalnie.

Życzę samych trafnych wyborów na tym ostatnim etapie.
Pozdrawiam
Amtla

Adriano Komputero
08-02-2007, 22:12
Muszę przyznać, że płytki z kolekcji Mohag :wink: są piękne :D , ale też zapewne z wysokiej półki cenowej. To widać gołym okiem :wink:

Dominiko, ponieważ u nas też będzie podłogówka (ale na samym parterze), to już dawno zdecydowałam , że położymy kafle na całym dole. Chcę jasny gres polerowany, ale o wym. 60/60. Mam pewne obawy, że taki format może popękać. Jednak mój instalator mówi, że gdy się zrobi sporo dylatacji (praktycznie przy każdej pętli), to nie będzie problemów. U mnie ma być 10 pętli więc nie mało. Trzeba komuś zaufać 8) .

dominikams
08-02-2007, 23:38
Kasiu - i dobrze - zaoszczędzi ci to szarpaniny później, wszystko będzie juz przemyślane. Widzisz, jak ja się miotam? :roll: Jak chciałam "urzadzać" wnętrza na etapie projektu, to się wszyscy ze mnie śmieli i pukali w czoło. A teraz panika :(

Amtla - witam serdecznie! :D Budowanie dla kobiety to normalka :wink: Ja czuję się jak ryba w wodzie. Ale fakt, od kilku lat czytałam muratora i sporo już wiedziałam na tematy budowlane. Powodzenia na budowie i dziękuję za życzenia!

Adrianko, jak miło cię znów "widzieć"! :D
Powiedz, jak robi się te dylatacje - konkretnie chodzi mi po powierzchnię z płytkami - bo chyba płytki też trzeba zdylatować ? :roll: Żeby pracowały niezależnie...

AmberWind
08-02-2007, 23:54
Tiaaa ... zamiast spac, znowu po Muratorze sie wloczymy ;)

Dominiko, w sprawie alarmu powialo lekkim optymizmem ;) Po modyfikacji, wyszlo nam mniej wiecej tyle ile u Was 8) A poza tym pol dnia spedzilam nad dumaniem o parkiecie, a drugie nad dylematami zwiaznymi z szambem ... niestety bedzie to dla nas koniecznosci, przynajmniej 2 - 3 lata :(

dominikams
09-02-2007, 08:47
No tak, zamiast spać.... :roll:
(a ja wczoraj zaszalałam przy pożegnalnycm piffku z panami, wróciłam, po 12 :oops: ). Potem oczywiście ostatni rzut okiem na forum, bo bym zasnąć nie mogła :wink: :lol:

Cieszę się, że lepiej z alarmem :D

My zmieniamy szambo na oczyszczalnie, bo w sumie to taniej wyjdzie (jednak koszt wywozu szamba jest duży), a podłączenie do kanalizy nie jest za darmo :-?
Jak się ma oczyszczalnie, to nie trzeba się podpinać.

Wyślę ci zaraz priva :wink:

iga9
09-02-2007, 11:14
A ja wczoraj widzialam i specjalnie dla Was macalam plytki drewnopodobne Policoloritu - seria Wood. Takie deseczki. Zanim kupilam swoje nidzie u nas nie moglam ich zobaczyc w realu a teraz sie udalo :wink: I powiem wam ze sa super- w wygladzi i w dotyku- maja fajna fakturke. I sa w trzech lolorach- ajnym (piekny) wpadjajacym w czerwony (nie moje kilmaty) i takim jasnum brazie wpadajacym w cinie piaskowo- taki dab. Trudno okreslic- ale piekny uniwersalny kolor, na ktorym nie widac sladow brudnych butow i kurzu tez. I od razu zaczelam mezowi truc..., ze nasze plytki sa do d..., ze beda problemi i czemu tych nie kupilismy :lol: :lol: :lol: On to ma ze mna sadne dni, przy tej wykonczeniowce- bo ja jak juz cos kupie, to zazaz zaluje, bo znajde lepsze :lol: Fakt, ze ten wood jest drozszy w I gat niz nasz IIgat plytki- w castoramie kosztuje 63zł/m2. Wiec jak w jakims sklepie lub hutrowi wynegocjujesz rabacik to cena bardzo przystepna.
Postaraj sie Dominika koniecznie obejrzec ta plytke!!!

dominikams
09-02-2007, 12:20
A ja wczoraj widzialam i specjalnie dla Was macalam plytki drewnopodobne Policoloritu - seria Wood. Takie deseczki. Zanim kupilam swoje nidzie u nas nie moglam ich zobaczyc w realu a teraz sie udalo :wink: I powiem wam ze sa super- w wygladzi i w dotyku- maja fajna fakturke. I sa w trzech lolorach- ajnym (piekny) wpadjajacym w czerwony (nie moje kilmaty) i takim jasnum brazie wpadajacym w cinie piaskowo- taki dab. Trudno okreslic- ale piekny uniwersalny kolor, na ktorym nie widac sladow brudnych butow i kurzu tez. I od razu zaczelam mezowi truc..., ze nasze plytki sa do d..., ze beda problemi i czemu tych nie kupilismy :lol: :lol: :lol: On to ma ze mna sadne dni, przy tej wykonczeniowce- bo ja jak juz cos kupie, to zazaz zaluje, bo znajde lepsze :lol: Fakt, ze ten wood jest drozszy w I gat niz nasz IIgat plytki- w castoramie kosztuje 63zł/m2. Wiec jak w jakims sklepie lub hutrowi wynegocjujesz rabacik to cena bardzo przystepna.
Postaraj sie Dominika koniecznie obejrzec ta plytke!!!

Igusiu, dzięki! :D Jakie wy kochane jesteście :wink:
O tej serii już słyszałam, nawet ogłądałam jas na necie, ale zupełnie wyleciała mi z głowy :oops: Właśnie sprawdziłam sobie dystrybutorów (w naszej Castorami ich chyba nie było, przynajmniej ostatnio), ale podzwonię i dowiem się gdzie są. A ty się Iga nie stresuj, ja też tak mam, że zaraz po zakupie zmienia mi się koncepcja i wszystko wydaje mi się do d@py :wink:
Tak to już jest. Więc nie truj już mężowi, i tak (z tego co pamiętam), on ma sprzątać :lol:

iga9
09-02-2007, 12:47
No wiem, ze on- ale wiesz- ja wiecej siedzie w domu, bo on teraz na dwoch etetach to sie boje, ze to na mnie spadnie :o :roll: I co wtedy! :lol:
Wiesz co- do naszej castoramy przywiezli te plytki na wystawke w tym tygodniu, wiec lepiej sprawdz :wink:

kasiaR
09-02-2007, 13:18
Dominikams, ale juz u Ciebie pięknie :D Pogratulowac tylko trzeba :wink: :D


A co do fug i podłogówki, to napisze tak - mamy podłogówke wszedzie tam gdzie nie mamy drewna na podłodze i fuge mamy 1mm-max 1,5mm w kuchni 2 mm. Nic sie nie dzieje. Jedyne co to fuga wykruszyła się przy cokołach, ale to podobno dlatego,że dom "siada". Pan przyszedł odskrobał stara fuge przy cokołach i mamy juz nowa fugę. Wszystko "działa". :lol:

Najwazniejszą rzeczą jest zastosować - KLEJ DO PŁYTEK/gresu DO OGRZEWANIA PODŁOGOWEGO, i jak bedziesz wybierac fuge - to powiedz ,że masz podłogówkę- wtedy dostaniesz fuge bardziej elastyczna :wink: .

Będzie dobrze i pięknie :D .

Pozdrawiam serdecznie,
KasiaR :wink:

P.S. co do płytek łazienkowych to ostatnio widziałam nowe piekne płytki w Polcoloricie http://www.polcolorit.pl/

http://www.polcolorit.pl/nowa_strona/index_2.php?page=produkty&kolekcja_rodzaj_id=2&kolekcja_id=39&lang=pl

http://www.polcolorit.pl/nowa_strona/index_2.php?page=produkty&kolekcja_rodzaj_id=1&lang=pl

http://www.polcolorit.pl/nowa_strona/index_2.php?page=produkty&kolekcja_rodzaj_id=1&kolekcja_id=49&lang=pl

http://www.polcolorit.pl/nowa_strona/index_2.php?page=produkty&kolekcja_rodzaj_id=1&kolekcja_id=55&lang=pl

co prawda nie widziałam ich w realu tylko w necie :-?

dominikams
09-02-2007, 13:24
Iga, sprawdzę w takim razie. Co do sprzątania - ale wymyślasz i komplikujesz. Wydaje mi się, że w ładnym domku chętniej się sprząta, a odkurzenie podłogi to kwestia kilku minut.
(mam nadzieję że chętniej, co mam awersję do sprzątania naszego mieszkania - jest tak zawalone różnymi gratami, że rzy...ć się chce,a nie sprzątać :oops: :-?

Kasiu, dzięki!! Będę pamiętac o tym kleju i fugach :D [/b] Płytki to chyba najlepiej wybierać na Bartyckiej, prawda? Masz jakieś sprawdzone punkty?

iga9
09-02-2007, 14:15
Fajnie, ze macie takie sprawdzone informacje na temat tej fugi na podlogowce, bo mnie te 4mm przerazaly ostatnio :o Bede musiala pogadac z wykonawca.

A co do sprzatania to mam teraz jak ty Dominika :lol: Dlatego ta trauma :lol: No, ale wiem, ze na nowym bedzie inczej- przynajmniej efkty widac :D Kidys jako male dziecko jak moj Tata sprztal mieszkanie (widzicie jak dobre wzorce podzialu obowiazkow z domu wynioslam :wink: :lol: ) to wchodzilam, i mowilam, ze pachnie swierzascia :D Chcialabym u sibie miec tak samo :D A moj ata ten tekst do dzisiaj wspomina z radosia. Mezowi tez to mowie :wink: - na zachete :lol: - ale on juz nie sprzata tak chetnie :lol:

Adriano Komputero
09-02-2007, 15:57
Dominiko,
u mnie dylatacje będą robione pod wielkość i rodzaj położenia płytek. Instalator postara się tak je zrobić, by wypadały na wielokrotności rzędów płytek. Niezależnie od tego zastosuję beton z plastyfikatorem. Podobno jest też jakaś mieszanka, którą wsypuje się do betonu tuż przed położeniem wylewek. Ponadto, tak jak pisze KasiaR będę kłaść płytki na specjalny klej i elastyczną fugę. Chyba zdecydujemy się na epoksydową :wink: .

dominikams
09-02-2007, 16:52
Dominiko,
u mnie dylatacje będą robione pod wielkość i rodzaj położenia płytek. Instalator postara się tak je zrobić, by wypadały na wielokrotności rzędów płytek. Niezależnie od tego zastosuję beton z plastyfikatorem. Podobno jest też jakaś mieszanka, którą wsypuje się do betonu tuż przed położeniem wylewek. Ponadto, tak jak pisze KasiaR będę kłaść płytki na specjalny klej i elastyczną fugę. Chyba zdecydujemy się na epoksydową :wink: .

No nieźle :evil: czyli powinnam wybrać płytki już przed ułożeniem podłogówki :o
Cholera, jutro o 7 rano wyruszam z domu - mam z tydzien, najwyżej dwa, znim zrobią podłogówkę :roll: A mąż wyjeżdża we wtorek na 8 dni :evil: (chociaż może :D i :wink: - będę mogła sama wybrac płytki, w razie czego powiem, że już podłogówka zrobiona jest pod nie :P hi hi hi)

Kasia_de
09-02-2007, 17:05
dzisiaj widziałam jakis drewnopodobny gres polerowany w Leroy Merlin w promocji po 44,90. Taki dość ciemny.
Ale ponieważ byłam w Auchan i do LM nawet nie wchodziłam (ten gres był wystawiony przed wejściem) więc nie więcej nie wiem na jego temat, ale cena korzystna, może warto zerknąć? (na Modlińskiej to było)

AmberWind
09-02-2007, 18:55
hmmm ... no to chyba jestem w podobniej sytuacji i w momencie podlogowki, powinnam okreslic jakie plytki beda na podlodze :-? Zupelnie nie wiem, czy to wykonalne.
Na szczescie podlogami zajme sie za miesiac, wiec jest czas na przemyslenia 8)

kasiaR, znajoma mi mowila, ze nowa kolekcja z Polcolority w rzeczywistosci wyglada rownie fajnie jak na zdjeciach. W weekend jade sie troche w temacie porozgladac, wiec zweryfikuje fotki z realem 8) Przyznam, ze podobaja mi sie te plyteczki, w szczegolnosci duze, charakterystyczne motywy. Jednak co dobrze wyglada w lazienkach - pokojach kapielowych, niekoniecznie dobrze bedzie wygladalo w moich lazienkach, ktore do duzych raczej nie naleza :-?

Mohag
09-02-2007, 19:00
aaaaaaaaa dominis, napisz pm-a do Honzki Ona ma drewnopodobne z Porcelanosy 8) zdjecia sa w Galeri zdjec domow ... mozesz odrazu zapytac o koszt i jak to sie sprawuje :lol:

no i nie piszcie ze nie jestem genialna 8) prosze o oklaski :lol: :lol: :lol:

Adriano Komputero
09-02-2007, 19:46
Dominiko, w sumie nie byłoby to takie głupie, gdybyś sama musiała zadecydować :roll: :wink: 8) :lol:
Mój mąż ze mną nie wybiera, jedynie może zanegować lub potwierdzić mój wybór :wink: . Jeśli zaneguje szukam dalej, jeśli mój wybór mu się podoba - tak zostaje 8)

kze
09-02-2007, 22:06
Nie wybietaj białych fug!!!
No co TY!! Za chwilę będą szare.. :roll: To bez sensu. Białę fugi sa dobre na poczatek. Potem robią się szare.. :(
Też będę miał 12cm styropianu na parterze. Tylko ja wziąłem 6cm wylewki.. Ale 7cm tez wg mnie jest OK.
Ja to chciałem płytki (kafle) drewno podobne do salonu, ale Żona ... upierała się, że drewno i drewno. No cóż, Żona pochodzi z Krakowa. Dla mnie to prawie góralka, więc lubi drewno. Widać ludzie z Mazowsza lubia kafle.. :wink: Tal więc bardzo popieram pomysł kafli drewnopodobnych w salonie, ale stety lub niestety uległem namolnej Żonie i będzie u mnie drewni... (przynajmnie sama zamówi :lol: )
A temacie glazury i terakoty to ja kupuję na wyprzedażach w Leroy i Castorama... Da siię na prawdę w dobrej cenie kupić sporo niezłego towaru.. 8)

Myślę, że jesteś bardzo wyjatkową inwestorką.. 8) :lol: :P

jabko
10-02-2007, 12:28
Te pierwsze płytki co wkleiłaś to Cava Tubądzina.
Mam zamiar wziąść od nich bardzo podobne. KUBA :lol:

dominikams
10-02-2007, 17:54
Chłopaki, jak miło, że wpadliście :D

Widzę, że temat kafli nie tylko nam, kobietom bliski :wink:

kze - dzięki :oops:
Co do kafli, to my wcale ich nie lubimy, ale tak wyszło (i to jest decyzja z zeszłego tygodnia, do tej pory cały czas planowaliśmy parkiet :o - tak się ludziom potrafi odwidzeć :wink: :lol: ). Z tym, że decydujemy się na płytki z takie trochę satynowe w dotyku i matowe, ze strukturą drewna w płytkach (nie sam rysunek). One sa przyjemne w dotyku i nie czuć tak bardzo, że to kafle.

jabko - o płytkach Kuba wypowiadała się kilka stron wcześniej Aga J.G - chwaliła je bardzo :D

kze
10-02-2007, 20:53
Może przekonasz moją Żonę jak uda mi się ją zabrać na zjazd grupy T-B i oczywiśscie jesli Ty przyjdziesz... :oops:

kze
10-02-2007, 21:02
W jodełkę rzeczywiście jest dużo odpadów.. :(
A prosto optycznie może powiększyć jeden z wymiarów pokoju... 8)

dominikams
10-02-2007, 21:17
Muszę zajrzeć do grupy Białołęckiej, dawno nie byłam :oops:

Chyba jednak bedzie jodełka. Trudno - drożej, ale jak ma się meżowi bardziej podobać, to lepiej tak zrobić, niż żeby był nieszczęśliwy przez resztę życia :wink:

Żonę możesz przekonać tylko zabierając ją do odpowiedzniego sklepu, żeby zobaczyła i pomacała kafle. Ewentualnie zdjęcia na necie. Niektóre płytki sa śliskie i typowo kaflowate. My wybieramy takie matowe i lekko szorstkie - to właśnie mi przypomniał, ze miałam napisać o moim testowaniu płytek w sklepie - zaraz uzupełnię dziennik o te istotne informacje :lol:

kze
10-02-2007, 21:24
A będziesz na zjeździe T-B?
18.02 15.00 8)

dominikams
10-02-2007, 21:30
Jeśli mój mąż wróci już, to tak, ale chyba jeszcze będzie na wyjeździe :roll:

kze
10-02-2007, 21:36
Jeśli mój mąż wróci już, to tak, ale chyba jeszcze będzie na wyjeździe :roll:
To przyjdź z dziećmi bez męża.. :wink: Jak przujdziemy z Żoną to na pewno z jednym z dzieci.. :roll:

Mohag
10-02-2007, 21:53
hihi nie chcialam Ci tego proponowac jak strone wczesniej zarzekalas sie ze tylko nie jodelka :wink:

ja chcialam podluznie ale z roznych rozmiarowo kafli... gdybym jednak kupila wszystkie rozmiarowe, to ulozyla bym w jodelke :lol: wlasnie tak dla bajeru hihi czy moze byc ladniejsze zestawienie jak ceramika, ulozona w klasyczna jodelke 8) ta podloga bedzie robic to "cos" w pomieszczeniu.

A mezczyzni maja czasem jakis taki trzeci zmysl, bo ja dalam sie przekonac malzowi zeby gres polerowany polozyc w karo :roll: karo, ktorego ja strawic nie moglam.... ale wyszlo cacy, az sama zrobilam :o

dominikams
10-02-2007, 23:18
Kze, może to jest jakieś rozwiązanie :D

Mohag - no własnie, mi się podobało użołenie proste, jest takie "trendy" teraz, ale rzeczywiście najlepiej wygląda, jak płytki sa różnej szerokości. A jodełka ostatnio mi się spodobała, jak oglądałam w Castoramie płytki, więc nie protestuję już, tylko te koszty mnie przerażają. Nie mam pojęcia ile metrów mam wziąć więcej na ścinki. No i ciekawe, co na to pan od kafelków :roll:

Karo uwielbiam - też bym tak położyła. Ale chyba zwykłe kafle położe prosto, bo jodełka mnie wykończy :lol: (finansowo, oczywiście).

iga9
11-02-2007, 11:07
Dominika!!!! Uwielbuiam Cie!!! :D :lol:
Dzieki ci za test brudnej szmaty! :D Przeczytalam i przed chwila zrobilam szmata do podlogo z odpowiednim plynem- nakapalam nawet kropokowo namydlonymi lapami. Test wyszedl znakomincie- moje ciemnobrazowe pytki wygdladaja jak przed testem, wiec spadl mi kamien z serca :wink: Moze jednak moj maz tez ma ten trzeci zmysla, ze sie tak przy tych plytakch upieral :o
A faktycznie- wybraliscie te plytki, ktore tak mi sie podobaly :wink: Kolor jest wg mnie rewelacyjny. Mysle, ze bede naprawde dobrze wygladaly ulozone w jodelke. Jednak na prosto przy tym wymiarze to nie to :roll:

Mysle, ze ten wybor dylatacji co do rozmiaru plytek to przesada. W koncu dylatacje robi sie na betonie w wylewce i ma ona zapobiegac jego pekaniu ipewnie jeszcze paru innym rzeczom :roll: A przy ukladaniu plytek po prostu sie te dylatacje w miare powtarza. Ludzie od wylewek zazwyczaj robia te dylatacje jakos z sensem (tylko raz na forum trwafilam na kwiatki w tej sprawie)- np. wiadomo, ze sa na stylu pomieszczen i tam dajesz listwy laczeniowe. Generalnie raczej nikt nie robi dylatacji pod rozmiar i sposob ulozenia plytek(choc na pewno bardzo to pozniej ulatwia zadania plytakrzom), bo po prostu najczesciej na tym etapie nikt nie wie jakie beda plytki :wink:

dominikams
11-02-2007, 11:17
Iga - buźka! :D Cieszę się, że test się powiódł :D (jak widzisz ja jestem bardzo praktyczna 8) )

A może mąż po cichu testował te płytki w sklepie - i dlatego tak się upierał przy nich 8)

Co do dylatacji pod wymiar - Adrianka tak robi :wink:
U nas się nie da - no ba jak, skoro kafle w jodełkę :o

Musi być dobrze. Zostawimy sobie trochę płytek na zapas, gdyby trzeba było coś wymienić (zresztą zawsze trzeba mieć kilka w zanadrzu, bo kto wie, co się może zdarzyć - moja mama robiła remont łazienki - coś tam przerabiała, i oczywiście nie było zapasowych płytek - musiała dać jakieś w kompletnie innym kolorze. Na szczęscie zrobiła takie same dodatki i wyszło w porzadku, ale to mi dało do myślenia :roll: )

Adriano Komputero
11-02-2007, 13:16
Dominiko, świetny sposób na przetestowanie płytek wymyśliliście :wink: :lol: . Chyba też tak zrobię ze "swoimi" :lol:

ksieciu
11-02-2007, 17:29
Dominika mam pytanko zwizane z luksferami nad drzwiami
W ten weekend odwiedzilismy pare sklepow z drzwiami i okazuje sie ze nasz otwor jest mocno nietypowy i musimy drzwi na wymiar robic.
W zwiazku z tym zaczelismy powaznie myslec o takim rozwiazaniu jak Twoje.
I teraz pytanie: jak te luksfery sa umocowane u was nad drzwiami? czy masz jakas belke pomiedzy luksferami a futryna? jak sie one trzymaja? tylko wiszą przyczepione do nadproza czy sa jakos zabezpieczone od dolu?

Bede wdzieczna za wyjasnienia i zdjecia :)

dominikams
11-02-2007, 18:56
U nas w porojekcie było naświetle nad drzwiami. Jak zaczęliśmy przymierzać się do kupna drzwi, to okazało się, że zrobienie czegoś takiego, że by miało identyczną szerokość i grubość - jak ościeżnica drzwi to tylko na zamówienie. Koszty nas przerosły (wcześniej myślałam, że da się tam takie zwykłe okienko - witrynę, ale podobno są jakieś różnice w grubościach, czy coś tam i głupio by wyglądało).

Luksfery są zaraz nad ościeżnicą. Nie pamiętam, czy dawali tam jakieś pręty :roll:
Ponieważ jest to tylko jedna warstwa, a nadproże nad luksferami przenosi wszystkie obciążenia z góry, to luksfery nie są niczym obciążone (tylko kawałkami cegieł z zaprawą, bo zostało tam kilka cm.
Zrobione to było tak, że najpierw zamontowano ościeżnicę do drzwi (zalewana betonem), a dopiero po jakichś dwóch tygodniach wmurowano luksfery.
Jeśli byłaby druga warstwa luksferów, to myślę, że trzeba by dać tam jakiś pręt (tak mówiła ekipa i panowie do ocieplenia, którzy murowali luksfery).

Jak tam twoja rekuperacja?

AmberWind
11-02-2007, 20:18
Dominiko,

Jako ze wciaz jestem w rozterce parkiet w salonie czy plytki, to i mnie dzisiaj sie zdarzylo pomacac pare modeli plytek imitujacych parkiet. Jeden wzor wyjatkowo przypadl mi do gustu, przynajmniej pod wzgledem estetycznym bo cena raczej mniej ... 280 PLN/1m2 :o :cry: Nie musze chyba pisac, ze nie znajdzie sie w moim salonie :-? Pozostane jednak przy wyborze parkietu, ktory niestety tez tani nie jest :( Wiem, wiem ... ta pielegnacja, zarysowania, wbite obcasy od szpilek, pazury od psich lap itp. itd ... Mimo wszystko chyba sie zdecydujemy 8)

BTW pomysl z luksferami nad drzwiami doskonaly. Nie tylko rozwiazal problem, ale dodal swiatla i oryginalnosci :-)

Mohag
11-02-2007, 20:33
dominis zobacz jeszcze inne jodelki niz zwykla... mysle ze przy potrojnej jodelce skos, bedzie mniej odpadow niz przy zwyklej jodelce. Chociaz to zalezy do dlugosci "klepek" kafelkowych.
Ale najlepiej zapytaj sie boorg-a jak to jest z tymi odpadami, On jest profi od parkietow 8)

http://www.cyklinowanieszczecin.info/images/wzoryparkietow/jodelka3skoscopy.gif

tu jest wiecej pokazowek..

http://www.cyklinowanieszczecin.info/wzoryparkietu.htm

dominikams
11-02-2007, 21:26
Beatko, je też wczoraj takie za 280 widziałam. Piękne były. Zostaną w sklepie na dłużej chyba :lol:

Mohag - jak zwykle niezawodna :lol: dzięki, nam sie ten spodobał:

http://www.cyklinowanieszczecin.info/images/wzoryparkietow/jodelka2skoscopy.gif

trochę jak w Paradyżu:
http://www.paradyz.com.pl//images/collections/big/0092_3.jpg

Na tym zdjęciu widać, że jodełka (podwójna) idzie równolegle do ścian:
http://www.paradyz.com.pl//images/collections/big/0092_1.jpg

AmberWind
11-02-2007, 22:07
Beatko, je też wczoraj takie za 280 widziałam. Piękne były. Zostaną w sklepie na dłużej chyba :lol:



One zostana w sklepie, a nam pozostana marzenia 8)

Jodelka bardzo fajna. Sadze, ze na zywo bedzie wygladac jeszcze piekniej niz na zdjeciu :-)

BTW czy ktoras z Was tez zachorowala na rzymskie zaslonki? Dzisiaj takowe ogladalam. Z doprawdy pieknego materialu, cos jak mieszanka tiulu i zorzety, ale z wiekszym stopniem krycia. Niestety znowu te ceny ... Ale poki co nic straconego. Jesli znajde dobra krawcowa od zaslon, to w Warszawie jest super sklep z pieknymi wloskimi i francuskimi tkaninami. Moze tak bedzie taniej ;)

dominikams
11-02-2007, 22:31
Ja nawet nie wiem, co to są zasłony rzymskie :oops:

A ty Beatko dlaczego nie założysz swojego dziennika? Nie pomyśl sobie że cię wyganiam, broń Boże, jest mi bardzo miło, no i pomysłów dużo, ale ciekawa jestem jaki jest wasz domek. A ty, jako fotograf - pewnie piękne zdjęcia byś porobliła :roll: :D

Aha - jak p. Jacek będzie u ciebie, to przekaż mu, proszę, żeby zgłosił się do mnie po pieniążki - już raz mu przypominałam, ale jakoś był zalatany i zapomniał (albo zajęty był opracowywaniem twojej instalacji :wink: ). W każdym razie nie jest mi jakoś sprecjalnie przykro z tego powodu :wink: , ale mam trochę wyrzuty sumienia, że tyle czasu jest niezapłacone.

AmberWind
11-02-2007, 23:10
Dominiczko,

Na pewno wiesz, bo ja tez taaaakie oczy :o zrobilam jak uslyszalam nazewnictwo. Dopiero, gdy zobaczylam model skojarzylam, ze widzialm je juz wczesniej, ale nie znalam tej jakze wyszukanej nazwy ;)

Zerknij tutaj http://www.ardeko.pl/oferta/rolety_rzymskie.htm

Caly problem zasadza sie w upinaniu (aby bylo dosc proste, ale ujmowalo lekkoscia), oraz w fakturze i kolorze materialu. Patrzac na modele w internecie mozna byc bardziej zniecheconym, niz zacheconym ;) Wynika to oczywiscie z dosc niewyszukanych zdjec ... niestety :(

A co do mojego wlasnego dziennika, to zdecydowanie nie smiem go zakladac ... Nie ma we mnie tej calej genezy przygotowan do budowania domu, biegania za papierami, pozwoleniami, tych pierwszych zmagan o media, wydeptywania drog i drozek w okolicznych skladach budowlanych, cudownych odkryc dziur po panu koparkowym itp. itd.
Nie wbilam tez pierwszej lopaty pod fundamenty, nie swietowalam z okazji pierwszego ulozonego bloczku ;)
Wystartowalam od stanu surowego otwartego a to za malo, aby opisywac swoje ewentualne zmagania, radosci i porazki ...
Taka troche "przyklejona" do tego Muratora jestem ;)

Duży Boban
12-02-2007, 07:51
Czytałem, że m.in. jabko interesuje sie płytkami Kuba z Tubądzina. Ja mam te płytki w obecnej łazience. Jeżeli chodzi o ścienne to spoko - chyba jeszcze ich ne myliśmy a są na ścianach ponad 2 lata. Natomiast gres szkliwiony z tej serii to cholerstwo jakich mało - widać na nim wszystko. Mają satynową powłokę i nie dość, że na nich wszystko widac to jeszcze podczas mycia nie wystarczy ich przejechać szmatą ale trzeba szorować szczotą bo nieczystości jakby wpijają się w powierzchnię. Totalna porażka.

Mohag
12-02-2007, 16:04
uhu ta podwojna jodelka jest jeszcze bardziej cacana 8) a widzialas jodelko-cegielke ? to bylby czad... tylko kurna kafelkarz zaplakalby sie na smierc i rzucil recznik :roll: :lol:

Beata, nic nie stoi na przeszkodzie zalozyc dziennika po stanie surowym hihi albo wykonczeniowke w Galeri pokazywac w etapach 8)
Ja tam nic nie buduje a raczej przeciwnie, najpierw zrobilam mala zadyme w Rubiku... ale calkiem zadomowilam sie na Muratorze :wink:

dominikams
12-02-2007, 18:10
Duży Boban - ciekawe.... Aga chwaliła te płytki :roll: To tylko dowód na to, jak subiektywne sa odczucia poszczególnych osób :wink:
A tak w ogóle to bardzo mi miło, że do nas zawitałeś :D

Mohag - no tak, przy jodełko-cegiełce pan kafelkarz by ducha wyzionoł :lol:
A zaraz potem ja, jak przyszłoby do płacenia :wink:

Beata, ty się nie zastanawiaj, tylko zakładaj dziennik - potwierdzam to, co mówi Mohag - jest kilka dzienników o wykończeniówce tylko (kojarzy mi sie wątek "Dziennik wykończeń") - taki spokojnie możesz założyć, tym bardziej, że przecież tyle pracy przed wami. Kupiliście gołe ściany, bez instalacji, więc nad czym się tu zastanawiać :D Dawaj, dawaj, bo ja chcę zobaczyć te okna (i nie tylko) 8)

Adriano Komputero
12-02-2007, 19:37
Dziewczyny, bardzo mi się podobają te różne rodzaje "jodełek". Najfajniejsze jest w nich to, że są rzadko spotykane i nie tak popularne - przez co bardzo ciekawe i nietuzinkowe.
Wydaje mi się też, że każdy profesjonalny kafelkarz poradziłby sobie z takim ułożeniem. Fakt - musiałby poświęcić więcej czasu i uwagi na rozplanowanie i położenie wszystkiego, ale za to jaki byłby efekt :wink:

Rolety rzymskie - super wyglądają i ja właśnie takie chcę 8) :wink:

Aga J.G
12-02-2007, 22:00
Oj dawno mnie nie było :oops:
To może po kolei 8)
Ja ze swojej Kuby jestem bardzo zadowolona :) może mamy na podłodze inną płytkę bo o ile pamietam jest kuba 1 i kuba 2.
Co do płytek w salonie i podłogówki w naszym salonie jest Legno Pradyża kolor ochra - jetsem z tego wyboru zadowolona choć doczyścić po fugach płytki było ciężko :-? ale to właśnie ze względu na strukturę.
Bardzo na nich widac kłaki psa ale cóż pies ma jasną sierśc a płytki są ciemne, ale myje się je dobrze mop woda i heja :wink: :)
Co do podłogówki i płytek jestem z tego pomysłu bardzo zadowolona w domku jest bardzo ciepło, miło i przytulnie a płyteczki są bardzo przyjemne i nie odczuwam jakiegoś zimna :)
U nas przeciwnikiem był mąz ale udało mi się go przekonać i teraz bardzo się cieszy że dał się namówić :)
Co do dylatcji to u nas w miejsce dylatacji pójdzie silikon ( jakoś zeszło i jeszcze są szpary :o :roll: )
A płytki są klejone na specjalny klej i fuga też jest do podłogówki, zresztą do wylewek też był dodawany jakis środek plastyfikator chyba się zwał :o :roll:
Czemu nie chciałam drewna raz że chciałam podłogówkę a dwa że bałam się zniszczeń pies dość duży dwoje dzieci z tym jedno o bardzo szalonych pomysłach :wink: :) myślę że parkiet długo by nie przetrwał.
Nio i jeszcze dośc często wylatuje mi żar z kominka :wink: :)
nio dobra bo się rozpisałam :oops:

iga9
12-02-2007, 22:00
TYez jestem zwolenniczka rolet rzymskich- jesli juz bede mmiala material w oknie to pewnie wlasnie cos z tym stylu- oprocz buduarowych za slon wiecie gdzie :wink: Moi tesciowe maja u sibie z takich klepek plytkowych ulozony zwor rownoleglej do scian potrojenj jodelki. Swietnie to wyglada. Jesnek moj typ to ta podwoja- na tym zdjeciu sa akurat klepki Legno, ale ten wood ma chyba ten sam wymiar. Generalnie- calos Dominika zapowiada sie super. Mozesz byc pewna, ze bede sie zachwycac- bo wszystko robisz w "moich" kolorach i guscie :wink:

Kurcze- a Mohag ma tyle inspiracji... Ja powoli zaczynam malowanie scian. Moze bys pokazala jakies fajne klimaty. Przecierki, wzorki, paseczki- multikolory na scanie. A moze jakis instruktarz? :wink: :D

ksieciu
12-02-2007, 22:29
U nas w porojekcie było naświetle nad drzwiami. Jak zaczęliśmy przymierzać się do kupna drzwi, to okazało się, że zrobienie czegoś takiego, że by miało identyczną szerokość i grubość - jak ościeżnica drzwi to tylko na zamówienie. Koszty nas przerosły (wcześniej myślałam, że da się tam takie zwykłe okienko - witrynę, ale podobno są jakieś różnice w grubościach, czy coś tam i głupio by wyglądało).

Luksfery są zaraz nad ościeżnicą. Nie pamiętam, czy dawali tam jakieś pręty :roll:
Ponieważ jest to tylko jedna warstwa, a nadproże nad luksferami przenosi wszystkie obciążenia z góry, to luksfery nie są niczym obciążone (tylko kawałkami cegieł z zaprawą, bo zostało tam kilka cm.
Zrobione to było tak, że najpierw zamontowano ościeżnicę do drzwi (zalewana betonem), a dopiero po jakichś dwóch tygodniach wmurowano luksfery.
Jeśli byłaby druga warstwa luksferów, to myślę, że trzeba by dać tam jakiś pręt (tak mówiła ekipa i panowie do ocieplenia, którzy murowali luksfery).

Jak tam twoja rekuperacja?


Dziekuje za odpowiedz, bede swoich majstrow i kierownika meczyc zeby cos zaproponowali z tymi drzwiami naszymi.

A z rekuperacja w jak najlepszym porzadku, dzieki tobie wlasnie dzisiaj zamowilam system :lol: buziaki ci sie naleza za ten namiar - cmok.

A jutro mam miec oferte od twojego alarmowca :lol:

dominikams
12-02-2007, 22:53
eeeeh, takim to dobrze - postukają trochę w klawiaturę (nawet dziennika cholery nie prowadzą! :evil: :wink: ), popytają, i już gotowe kontakty mają 8) :wink: :lol:

A tak na poważnie - to ja jak mantrę powtarzam: jakbyś czegoś potrzebowała, to... itd :D (czy ktokolwiek czegokolwiek by potrzebował.... 8) )

ewa6
12-02-2007, 22:58
Cieszę się z Twoich tynków :P Mówią ,ze odwilż będzie,to nie będziesz musiala bidoku tak latać z tym paleniem.
A powiedz jakiej firmy reku montujesz?Ja jestem po słowie z firmą Rekuperatory.pl
Jeszcze pytanko-kiedy załączycie pompe?

AmberWind
12-02-2007, 23:02
Beata, nic nie stoi na przeszkodzie zalozyc dziennika po stanie surowym hihi albo wykonczeniowke w Galeri pokazywac w etapach 8)
Ja tam nic nie buduje a raczej przeciwnie, najpierw zrobilam mala zadyme w Rubiku... ale calkiem zadomowilam sie na Muratorze :wink:

Myslisz? No to moze cos zaloze, ale ... no jest jedno ale ;) Tak jak szewc bez butow chodzi, tak moj dom jest bez zdjec :lol: Aparat zostawiam, albo w studio albo w domu i ZAWSZE zapominam zapakowac do bagaznika. Nic to ... jak tylko uporam sie z przeziebieniem - dopadlo mnie po wczorajszym wloczeniu sie po sklepach - to zrobie w koncu jakies fotki, aby przynajmniej jakis wstep ze stanu surowego byl ;)

A Twoj Rubik widzialam :-) Kreatywnosc i dobry smak Cie nie opuszcza!!! Brawo!!!

dominiko, czytalam ze tynki czuja sie dobrze i przeszly proby paznokciowo-wylamujace ;) Inwencji tworczej Ci nie brakuje, na poczatku test szmaty, teraz test paznokcia ;) Strach myslec, jak bedziesz sprawdzac kolejne etapy wykonawstwa ;)
Zapytam przez ciekawosci, ile macie punktow elektryki? Alarm tez pod tynkami, prawda? No i mecza mnie te plytki drewnopodobne. Bo jak tu pogodzic podlogowke, trwalosci i przytulnosc wnetrza? :o Ale 280 zeta za metr nie dam :evil:


Co do rolet rzymskich ciesze sie, ze jest tu tyle zwolenniczek. Nie wiem czy juz dotarlyscie, ale fajna ekspozycje mozna zobaczyc w pawilonie Agata na Krakowskiej. Polecam pod wzgledem etstycznym, troche mniej pod wzgledem ekonomicznym :-?

dominikams
12-02-2007, 23:09
e tam, z tym paleniem to nie jest tak źle - bo mieszkamy bliziutko (5 minut na piechotę), a ja bardzo lubię palić w naszym zwierzu. Tylko to wieczorne palenie mało ekscytujące jakoś :lol: Zwłaszcza jak -10 na dworze :wink: No i mąż jutro wybywa na całe 8 dni, to wszystko będzie na mojej głowie.

Reku montujemy Bartosza (firma Linkair bodajże). Rekuperatory.pl strasznie drogie i nas olały.
Pompa ciepła nie wcześniej niż za miesiąc. Jeszcze wylewek nie ma, co ja mówię, nawet jeszcze nie ma izolacji na chudziaku, ani podłogówki rozprowadzonej :(
ale pan hydraulik czeka na mój znak, jak tylko będzie styro, i przekucia w stropie do wentylacji (a, i rury do odkurzacza centralnego dokończone), to wchodzi i walczy z izolacją, podłogówką i chyba jeszcze poproszę go o zrobienie rurek do solarów (co prawda powinny być przed tynkami, ale zrezygnowaliśmy, ale teraz myślę, ze jednak zrobimy wyprowadzenia (przebicie) do kotłowni, a resztę ewentualnie później, jak zdecydujemy się na solary.

Aga J.G
13-02-2007, 10:28
Palenie jest fajne :)

iga9
13-02-2007, 11:25
Matra-fakt- palenie jest fajne :D

Aga J.G
13-02-2007, 11:54
Matra-fakt- palenie jest fajne :D
:lol: :lol: :lol:

dominikams
13-02-2007, 12:47
Ale się dziewczyny "podjarałyście" :lol: :lol:

kirkris
13-02-2007, 16:13
Witaj,
że też zdecydowałaś się na tynki w zimie :)
ja cały czas obawiam się równać moje "tynki" by mi nie przemarzły (chociaż koza mojej ekipy jest ze 4 razy większa od twojej :D - bo zrobiona z beczki)
Ale jak już prawie suche to dobrze - powinno się trzymać :)

pozdrawiam

dominikams
13-02-2007, 16:44
Do odważnych świat należy! :wink:

Czego tu się bać, jeśli temperatura w domu dodatnia? :D (poza tym co to za zima
:lol: )
Tylko wiąże się to z wydatkami na ogrzewanie, ale to i tak nam się bardziej opłaca finansowo (poza tym stawki od wiosny wyższe, więc i tak pewnie lepiej na tym wyszliśmy).

Aga J.G
13-02-2007, 18:03
Ale się dziewczyny "podjarałyście" :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol:

Mohag
13-02-2007, 18:49
ladniutkie te plyteczki 8) a jak to, to bedziesz mieszac ??

dominikams
13-02-2007, 18:58
nie będę, na próbniku były pomieszane

AmberWind
13-02-2007, 19:13
nie będę, na próbniku były pomieszane

faaaajne sa mieszane :-) NIe za gesto, ale tak w sam raz i z przemyslana geometria. Plaszczyzna staje sie wtedy taka plastyczna. Z drugiej strony jeden kolor i jedna faktura optycznie powieksza powierzchnie podlogi ...

8)

Pomieszasz czy nie, podloga i tak bedzie piekna i nie straci przytulnosci "parkietu" :-)

Mohag
13-02-2007, 20:41
nie będę, na próbniku były pomieszane

oj chcialam Ciebie podebrac troche, bo te drugie tez sa niebrzydkie :wink: moze jakis domek letni na dzialce postawisz albo cus... bedzie jak znalazl :lol:

dominikams
13-02-2007, 21:34
Drugie mogłyby być do sypialni, o! :D
Naprawdę sa ładne, na tym zdjęciu nie powalają, ale w rzeczywistości lepiej wyglądają.

Kasia i Paweł
14-02-2007, 09:26
Zapowiada sie bardzo fajny domek ; a ja bym chętnie dowiedziała sie co to za producent tych płytek na podłogę, jeśli pisałaś, przepraszam niedoczytałam. :oops:
pozdrawiam
Kasia

dominikams
14-02-2007, 14:36
Pisałam, Kasiu, ale mogę jeszcze raz, a co :wink:
To Polcolorit, kolekcja Wood

www.polcolorit.pl

Kasia i Paweł
14-02-2007, 14:42
Naprawdę bardzo ładne, ciekawa jestem efektu na całej podłodze, będę podglądać :lol:

dominikams
14-02-2007, 19:12
Podglądaj, podglądaj :wink: :D

Kasia_de
17-02-2007, 11:02
no gratuluję tempa prac ;-)

to kiedy przeprowadzka?

dominikams
17-02-2007, 14:28
Kasiu, mamy nadzieję, ze przeprowadzka kwiecień/maj :roll:
Jezu, żeby się udało, bo zwariuję w tym mieszkaniu :-?

Adriano Komputero
17-02-2007, 15:02
Dominiczko - gonisz mnie gonisz ! :wink: :D :P
Czy też będziesz miała czerwone rurki ? :roll:

Kurcze, my też chcemy się przeprowadzić w maju, tzn. musimy :o . W zasadzie w mieszkanku jest nam dobrze, ale niestety już nie jest nasze :-?
Myślisz, że uda nam się z tym wszystkim ? 8) :roll:

dominikams
17-02-2007, 17:22
Adrianko, do końca maja masz prawie 3,5 miesiąca. Pomyśl sobie, co przez tyle czasu można zrobić :D Baaardzo dużo. Kwestia tylko, żeby miał kto robić i z czego. Nam się musi udać po prostu :D

Gonię cię niby, ale jednak jestem sporo w tyle, bo nie mam zabudowy poddasza (w sumie wolałabym, żeby było zoibione przed przeprowadzką, bo po co się później szarpać z tym). Ale z drugiej strony wolałabym mieć dokończony dach wcześniej :roll: Zeby upewnić się, że nic nie cieknie. Bo teraz trochę kapie jak wiatry są - widocznie nawiewa pod papę. Nieduzo, ale jednak. Najgorzej oczywiście przy kominie - tam nie ma obróbek, więc wiadomo :-?

Poza tym u ciebie juz wylewki i podłogówka, a u mnie dopiero to będzie. Niby prace wykończeniowe mogą się robić równocześnie - tzn. można robić zabudowę poddasza i układanie glazury na przykład, ale i tak się trochę stresuję.

Zaraz rozpiszę w dzienniku jak to widzę u nas (terminy).

Aha - rurki bedą białe - Kisan. Będziemy mieć całą instalację tego producenta, rozdzielacze też.

Mohag
17-02-2007, 17:22
Musi sie udac :lol: pamietajcie ze nie macie innego wyjscia 8) :wink: bosh ale Was pocieszylam hihi

pawel i renia
17-02-2007, 18:54
CHO CHO CHO
ale pogoniliście z robotą
widać po dzienniku że w zimę nie próżnowaliście
SERDECZNE GRATULACJE Z POSTĘPÓW
dziennik przeczytaliśmy z zapartym tchem i całym sercem zazdrościmy

TAK TRZYMAĆ trzymamy kciuki .......... :lol:

dominikams
17-02-2007, 19:17
Mohag, rzeczywiście - od razu mi lepiej :lol:
Lepiej byś powiedziała, ile trwa kafelkowanie :P

Paweł i Renia - bardzo, bardzo wam dziękuję - takie słowa uznania potrzebne teraz jak nigdy chyba :roll: Bo pod koniec zawsze tchu brakuje (tyle że do końca jeszcze niemało zostało, cholipa :roll: )

Mohag
17-02-2007, 19:52
Lepiej byś powiedziała, ile trwa kafelkowanie

oj tego Ci nie powiem niestety, bo moja ekipa wpadala do mnie kiedy mieli czas... nieraz zostawiali robote niedokonczona i konczyli dopiero po miesiacu-dwoch. No i przewaznie robili wiekszy zakres robot... ostatnio w dwojke w trzy tygodnie ulozyli 50m2 paneli, wytynkowali ponad 60m2 przyziemia... nie liczylam ile to jest po scianach :wink: i polozyli prawie na calosc tego przyziemia kafle, oprocz lazienki i wiatrolapu. Do tego przygotowali trzy schodki zewnetrzne na ogrodek pod wylanie... bo akurat pogoda byla.
Czy to duzo, nie mam pojecia bo mi nie zalezy na czasie a u nich jestem umowiona za konkretna robote i jest mi rybka ile robia :lol:

AmberWind
17-02-2007, 21:22
Hej Domini :-)

Przeczytalam Twoj harmonogram. Dobrze wszystko zaplanowalas :-) Co do kafli, to wszystko zalezy ile osob bedzie to robic. Jedna, dwie, trzy? Jesli jedna, to trwa to dosc dlugo :(
Dominiko, kiedys planowalas kominek z PW. I jak udalo Ci sie cos wybrac?
I jeszcze jedno, ile u Ciebie trwalo rozlozenie instalacji elektrycznej. Moj elektryk pracuje sam i okreslil czas rozkladania na dwa tygodnie :o

Co do wykonczeniowki, to po rozeznaniu rynku musze stwierdzic, ze wiele prac jest hamowanych przez terminy. Na parkiet bede oczekiwac ok 4 tygodnie, na drzwi bo nietypowe ok. 8 - 10 tygodni, na trepy tez ok. 6 - 8, kuchnia jesli uda sie jakas wybrac, rowniez :( Teraz dopinamy kolorystyke i szczegoly wyposazenia i zaczne zamawiac, ale to pewnie nie wczesniej niz w polowie marca ... Czyli wszystko przeciagac sie bedzie okrutnie ...


Dziewczyny, mam problem z kuchnia :( No kurcze, wszedzie sa prawie takie same ... tylko jakosc jest albo lepsza, albo gorsza, ale wzornictwo strasznie powielane ... Jak juz cos mi sie bardzo podoba, to kalkulacja powala na kolana ... No gdzie mam jeszcze jechac, aby cos fajnego zobaczyc?

kze
17-02-2007, 21:27
Widzę, że terminy masz napiete.. :o
Trzymam kciuki za to by udało się. A tak w ogóle to z moich doświadczeń wynika, że szacunkowo to licz 5mkw na dobę. Wg mnie tyle moga połozyć w jeden dzień (średnio) i zafugować. Jak kiedyś gadałem z jednym glazurnikiem to mówił, ze trudno ustalić ile mkw na dzień. czemu Zaklezy to od równości podłogi, ilości załamań, wielkości płytek itp.. :roll: :-?

Adriano Komputero
17-02-2007, 21:37
Dominiko, harmonogram prac :o ... no wiesz, wpędzasz mnie w kompleksy 8) . Ja cały czas bez planowania i bez harmonogramu - tak trochę na wariata 8) :wink: . W ogóle nie liczę dni, choć wiem , że czasu mało :roll: .
Co prawda umawiałam też wcześniej sobie kafelkarza (bodajże w listopadzie), ale niestety wyjechał teraz do Szwecji, więc jestem bez nikogo :-? . Nie mam pojęcia jak to będzie :o :roll: . Może zdarzy się cud i wróci ? :wink:

Ja liczę, że jedna duża łazienka zajmie kafelkarzowi miesiąc pracy. Na WC przewiduję tydzień, na kuchnię też tydzień, a na gres w salonie , jadalni i holu ze dwa tygodnie :roll:. Garaż mam nadzieję pójdzie szybko (może ze trzy dni), a piwniczka drugie tyle. ... Ile razem ? :roll: ... Około dwóch miesięcy :o
Co Ty na to ? 8)

Adriano Komputero
17-02-2007, 21:46
... Dziewczyny, mam problem z kuchnia :( No kurcze, wszedzie sa prawie takie same ... tylko jakosc jest albo lepsza, albo gorsza, ale wzornictwo strasznie powielane ... Jak juz cos mi sie bardzo podoba, to kalkulacja powala na kolana ... No gdzie mam jeszcze jechac, aby cos fajnego zobaczyc?
Ja mam podobne odczucia, że wszędzie to samo ... 8) . Ale ponieważ myślę o kuchni klasycznej, to "wzór" raczej tuzinkowy :wink: . Będzie typowa, klasyczna, drewniana ... Jedynie poprzez dodatki zamienię ją w coś bardziej "indywidualnego" :wink:

AmberWind
17-02-2007, 21:58
Będzie typowa, klasyczna, drewniana ... Jedynie poprzez dodatki zamienię ją w coś bardziej "indywidualnego" :wink:

No wlasnie! To jest recepta na oryginalnosc :D :D :D

Mohag
17-02-2007, 22:26
Kuchnia to temat sam w sobie hihi bylam u czterech stolarzy i wszedzie to samo :lol: oczywiscie w moich granicach finansowych :wink:

U mnie bedzie calkiem prosta, ale taka naprawde prosta ... biala z MDF-u z szarym blatem. Takiej potrzebuje wewnetrznie teraz :lol: a ze przetestowalam na sobie ze zmieniam kuchnie co 7-8 lat, to takiej wielkiej wagi do niej nie przywiazuje. Ma byc na obecna chwile prosta, gladka i funkcjonalna.

cos sie forum krzaczy, bo nie chce mi wysylac :roll:

dominikams
18-02-2007, 20:16
Oj, co wy tak się rozpływacie nad moim harmonogramem? To taki na prędce pisany, ale przyznam, że chciałabym, żeby tak się udało :roll: Jednak dotychczasowe doświadczenia sprawiają, że powątpiewam trochę w powodzenie tego planu :( No nic, zobaczymy co powie pan Sylwek o kafelkowaniu :roll:

Beatko, zdecydowałam się na Lechmę 15 kW. Juz prawie na 100%. Jutro instalują kominek CTM u mojego sąsiada, to obejrzę go sobie, ale on mi się juz wizualnie mniej podoba (ma za szeroką listwę na dole). Poza tym jest drogi.
Co do kuchni, to trzeba będzie się zdecydować na coś, ale szczerze mówiąc, nie wiemy, co robić :roll: Chodzi o finanse, oczywiście. Tak sobie myśleliśmy jakiś czas temu, żeby kupić na razie jakieś tanie meble kuchenne i potem je wymienić. Bo wolelibyśmy kupić jakieś meble do salonu, albo szafy wnękowe, niż inwestowac od razu w porządną kuchnię. A niestety w kosztorysie do banku zabudowy kuchennej nie uwzględniliśmy. Chyba musimy podliczyć wszystkie planowane wydatki i zobaczyć co nam wyjdzie.

W ogóle to brak czasu skutecznie utrudnia nam podjęcie decyzji. To jest kolejny powód, dla którego wolelibyśmy nie podejmować decyzji o kuchni tak na łapu-capu. A jeśłi bedziemy brali docelową kuchnię, to tak to się właśnie skończy. Więc może taniutkie meble i docelowy blat byśmy wzięli - potem zmieniło by się tylko szafki. Czy to ma sens?
Przeraża mnie to - tzn. tyle decyzji do podjęcia w tak krótkim czasie :o

Już kombinuję, żeby może odłożyć pisanie mojej pracy na później, bo jakoś czarno to widzę :(

ksieciu
18-02-2007, 20:48
Dominika ten docelowy blat to nie jest najszczesliwszy pomysl. Zakladam ze mowiac o docelowym masz na mysli konglomerat lub kamienny a te kosztuja nie malo. A jak ci sie wizja ulozenia mebli w kuchni zmieni to blat trzeba bedzie przerabiac = koszty dodatkowe.
Wiec moje zdanie - tyczasowe szafki ok ale z rownie tymczsowym blatem. A jesli cokolwiek docelowego - to wszystko !

My dzwonilismy dzisiaj do naszego tynkarza przypomniec sie, pamieta choc nadal nie mamy podanego ostatecznego terminu. Jestesmy drudzy w kolejnosci jak tylko zacznie w tym roku 'sezon'. Wiec w miesiac po nastaniu dobrej pogody. Ja rokuje ze bedzie to poczatek kwietnia.

Harmonogram niezly i w sumie chyba realny. Oby udalo wam sie wszystko przed majem pokonczyc zebyscie mogli spokojnie przeprowadzic sie na wlasne 'smieci'.

Pozdrawiam.

AmberWind
18-02-2007, 21:35
Domini, a sprawdzalas moze ceny tutaj www.chobot.pl ?
Chce sie tam wybrac we wtorek. Zobacze jak wygladaja te meble na zywo i jakie sa ceny. Co do blatu to zrobilabym chyba tak jak radzi ksieciu. Dobre meble - dobry blat, a jak zaoszczedze na meblach to i blat kupie tani. Mam jeszcze trzecia opcje: dobre meble - blat tani. W przyplywie gotowki, zawsze mozna go wymienic.

Wklady Lechmy sa fajne wizualnie. Tez o nich myslalam, chociaz po calosciowej kalkulacj osprzetu wychodza prawie tak samo jak np. Byrski z ta roznica, ze Byrski pod wzgledem estetycznym jakos mi nie lezy ... Nie mowiac juz o kominkach Makroterm :roll: Estetyczne sa tez Urlich, ale te ceny .... ufff ... :cry:

Mam pytanie. Kiedy zglasza sie budynek do oficjalnego odbiru? Tzn. jakie prace sa konieczne, aby taki odbior miec juz za soba, a jakie moga jeszcze poczekac? I czy do odbioru trzeba juz miec zagospodarowana dzialke? Np. zrobiony podjazd, jakas sciezke od furtki do drzwi, czy wystarczy ze dzialka jest uprzatnieta? Sorry za tak kretynskie pytanie, ale przewertowalam prawo budowlane i jakos sie nie doczytalam ...

dominikams
18-02-2007, 23:02
No tak, macie rację z tym blatem. Może cholera mi się odwidzi i coś zechcę zmienić? Czyli w sumie lepiej kupić wszystko tanie i ten czas wykorzystać na bliższe przyjrzenie się kuchni i zweryfikowanie jak funkcjonuje w praktyce.

Ksieciu, ile będziecie płacić za tynki?

Beatko, odbiór może być bez pewnych prac, może np. nie być podłóg :wink: Musi być jedna łazienka, kuchnia, barierka przy schodach, u nas w gminie tynki na zewnątrz MUSZĄ być. Działka może być dzika, bez podjazdów i chodników.

Kominek - Byrski mi się podobał z idei , ale nie wiem jak wygląda w rzeczywistości. Materiał, który prezentują na stronie mnie nie zadowala. Wydaje mi się, że mały wertikal, który jest w miarę rozsądnej cenie, jest rzeczywiście mały. I nawet ten jest droższy niż Lechma z osprzętem, bo teoretycznie Byrski sprzedawany jest ze sterownikiem i wężownicą schładzającą (oni mówią, żeby sprawdzić inne kominki, bo sprzedawane są "łyse"), ale weź pod uwagę, że jeszcze trzeba dokupić wymiennik płytowy, naczynie wzbiorcze, a to tez jest parę stówek, pewnie z 7 - 8. Tak więc Byrski tani nie jest.
Mam namiary na Lechmę z rabatem. Makroterm jest za rustykalny, u nas odpadł w przedbiegach.

iga9
19-02-2007, 14:09
Ja ze swojego doswiadczenia twoj plan uwazam za bardzo ambitny :wink: Ale na mnie nie patrz- MATKO BRON!!! - bo u nikogo tak wolno jak u mnie wykonczeniowka nie idzie :wink: Tak wiec co do czasu kladnia plytak tez ci nie pomoge. Wiem, ze na srednia lazienke liczy sie tydzien ale ze wszystkim = malowania, obudowania, plytkowani i zakladania wszystkiego.
Tak wiec z calego serca trzymam kciuki, zeby plan sie powiodl i abyscie sie wprowadzali na wykafelkowane pomieszczenia :D

Co do baltu kuchennego - popiera, ze jak mebelki tymczasowe to i w balt nie warto inwestowac- albo wszystko na cacy, albo poczekac z wiekszymi inwetycjami- bo plan ci sie zmieni i nawet kolor ci nie bedzie pasowal :) Skad kobiet ma wiedzic co jej za rok-dwa strzeli do glowy?! :roll: :lol:
A co do twoich odczuc kuchennych- fakt, wg mnie duzo mebli ma ten sam design. Jest po prostu pare okleini kolorow, ktore sie satle laczy i to jest modne. Prawda taka, ze klasyczna kuchni lub taka prowansalska daje duzo wieksza oryginalnosc niz nowoczesna.
Moja kuchnia bedzie miala cos z kuchni Mohag- bedzie sporo bialego mdf. Ale do tegotroche szafek w okeinie zgranej z moja podloga. Charaket mam zamiar - tak jak Adrianka- nadac jej w przyszlosci dodatkami. Dodatki latwo wymieniac- tak jak kolor na scianie. A kobieta zienna jest :wink: :lol: Zawsze wtedy latwiej niz wymieniac cale meble kuchenne :wink:

Juz sie nie moge doczekac wizji twojego kominka :D

kze
19-02-2007, 21:05
Nie odkładaj pracy dyplomowej!!!! :evil:
Ja broniłem sie rok po absolutorium i już było ciężko.. :roll: Nie chciało się, człowiek zestarzał się, rozleniwił.. Pisz jak najszybciej!
A w temacie blatu zgadzam się z przedmówccami. Jak szafki byle jakie to i blat byle jaki...
Poza tym rzeczywiście szkoda, że powiew wiosny tak krótko trwał.. :(

ksieciu
19-02-2007, 21:11
Ksieciu, ile będziecie płacić za tynki?


Podczas pierwszej rozmowy tynkarz mowil cos o 14-15 zl, ja mam nadzieje ze troszke zejdzie z ceny. Zobaczymy.
Dzwonilam do zaprzyjaznionej hurtowni, maja mi dac cynk jak cement i wapno beda szly w gore. Dogadalam sie ze kupie wtedy po starej cenie i bedzie to czekalo u nich na placu.
W tym tygodniu ma mi elektryk podlaczyc prad. W sobote przyjezdza ciezki sprzet i beda robic droge. W sumie 110 m. Koszt 3800 zl :( na szczescie do podzialu na 3 sasiadow. Jak tylko sniegi znikna do roboty rusza ekipa od dachu. Okna maja byc w polowie marca :) Nareszcie cos sie rusza do przodu :lol:

ksieciu
19-02-2007, 21:13
Nie odkładaj pracy dyplomowej!!!! :evil:
Ja broniłem sie rok po absolutorium i już było ciężko.. :roll: Nie chciało się, człowiek zestarzał się, rozleniwił.. Pisz jak najszybciej!


Popieram kolege. Ja rowniez bronilam sie pozniej (2 lata po ukonczeniu studiow) i bylo koszmarnie trudno, zwlaszcza ze juz pracowalam w zawodzie i ten dyplom nic nie zmienial :wink:

Rom
20-02-2007, 08:11
dominikams ale się w tym Twoim dzienniczku dzieje.
Normalnie nie idzie nadążyć :D
Trochę mnie nie było i widzę, że jestem już daleko w tyle.
No to idę sobie poczytać :D

iga9
20-02-2007, 09:06
Szczerze ci powiem, ze nie wiem gdzie napisalam o opoznianiu obrony :o , ale sie wypowiem :wink: :lol:
I zgodze z przedmowcami w teamacie :D Ja wszystkie swoje obrony - a mialam ich 3 :lol: - robilam jak najszybciej i uwazam to za najlepszy sporob. Idzie jak po masle a pozniej masz swiety spokoj. Na uczelni tez patrza na szybszych laskawszym okiem- chca sie ich pozbyc przed wakacjami :lol: W koncu obrony we wrzesniu skracaja im urlopy :wink: Raz jak sie dowiedzialam, za albo obrona w maju a albo w pazdzierniku to sie zwebralam do kupy i w 3 tyg. skonczylam prace i sie obronilam normalnie z materialu z 2 lat studiow nie znajac zadnych pytan - a pracowalam normalnie wiecej niz 8 h na etacie. I wiele znam takich osob z mojej grupy :D Tak wiec mozna- a do tego uwazam, ze trzeba sie starac. Pozniej chyba faktycznie sie nie chce- tym bardziej, ze ten dyplom i tak do niczego niepotrzebny :lol:

dominikams
20-02-2007, 20:31
No tak, tylko ja muszę zrobić badania - oparte na moich obserwacjach i prowadzeniu zajęć - powinnam je zrobić w lutym, żeby w marcu wszystko opracować. W maju pewnie przeprowadzka. Dwójka dzieci. Czarno to widzę. Ale zobaczę, jeśli badania mi się uda zrobić to pewnie że napiszę. Bardzo wam dziękuję!

iga9
20-02-2007, 21:39
Kombinuj :wink: Wiesz jak sie robi badania do prac :wink:

dominikams
20-02-2007, 22:01
A ja chciałam prawdziwe badania :( :oops:

eeeeh tak to się zawsze kończy

iga9
21-02-2007, 00:07
Mozesz prawdziwe- nie wiem na ile musisz ludzi zebrac. Moja kuzynka robial ankiety- wsrod kolegow z pracy. Ale zawsze kilka dorobisz :roll: Ja cie nie namawiam do rezygnacji z planow- skad! :oops: :D Jestem po prostu w miare na swiezo, taerz sporo kuzynostwa na licencjatach i magisterkach - dlatego wiem jak to z reguly wyglada :wink:

Kasia_de
22-02-2007, 21:53
najpierw w kwestii pracy magisterskiej - ja swoją odłożyłam na "po wakacjach" a potem się okazało, że zajęło mi to prawie 2 lata :oops: za to licencjacką odwaliłam z marszu, więc mam porównanie ;-)

co do badań - wybierasz 5-10 najbardziej zróżnicowanych przypadków, badasz, wyniki mnożysz razy 10 i masz bardzo przekrojowe badania :lol:
(napisała ta co na urlopie wychowawczym dorabiała pisaniem prac magisterskich na zlecenie :oops: )

Szyba w kuchni - mnie ten pomysł też się bardzo podoba i już o nim myślałam, ale nie zastanawiałam sie co pod spod - calkiem fajnie z tapetą może wyglądac. Co do jej mycia - chyba lepiej umyć jednolitą gładką powierzchnię niż fugi? :lol: ja własnie nad kuchenką bym tę szybę chciała.

Jeżeli chodzi o tapetę, to mnie bardziej podoba się nr 2- z meblami wenge będzie super wygladać.

Adriano Komputero
22-02-2007, 22:02
Dominiko,
nie zawsze można zrobić tak jak się chce. Nieraz cel uświęca środki :wink:
Nie przejmuj się więc tak tymi badaniami, zrób tak jak Ci Iga podpowiada i to już teraz - nie odkładaj niczego na "później" 8) .

P.S. Wiem coś o tym 8)

Adriano Komputero
22-02-2007, 22:14
Dominiko, wydaje mi się , że taka szyba w kuchni , choć pięknie wygląda będzie mało praktyczna. Stale będziesz musiała ją czyścić, przecierać, polerować (tak jak lustro) 8) .
Kiedyś miałam - zamiast kafli między szafkami kuchennymi - tapetę winilową. Pamiętam, że kupowałam ją w Pewexie za $ :wink: . To były czasy "pustych półek" , więc dawno temu 8) . Jednak ta tapeta wytrzymała bardzo długo . Zmieniałam ją dopiero cztery lata temu, przy okazji remontu. Nic się z nią nie stało, cały czas miała niezmienione kolory, nie była zniszczona. Zrywałam ją tylko dlatego, że już mi się znudziła, ale wyglądała super (nawet przy kuchence) 8) .

iga9
22-02-2007, 23:14
Co do tapety- ta druga i ze wzgledu na woz i klor - jest mi blizsza :wink:
Adranka ma racje - sa tapety zamywalne i takich nie trzeba koniecznie zabazpieczac. Mo rodzice ma od lat taka nad ciagiem roboczym- ale nie nad kuchenka.
Co do prktycznosci szyby - znajomi maja szybe mleczna i nie ma zanego problemu. Rowniez nad plyta przecieraja wilgotna szmatka i nie widac smug, co nawet mi demonstrowali. Ja obawiam sie, ze przy szybie przezroczystej - a tylko przez taka widac co pod nia :wink: - moze byc to bardziej problematyczne. ale mysle, ze lesze jest porownanie z oknem. No i trzeba pamietac, ze wzor tepety maskuje ciapki na szybie :wink: A co do zarysowanie nie ma problemy- w koncu i tam muisz ja czyscic plynem do szyb.

zygmor
23-02-2007, 20:19
dominikams,
Poczytałem twój dzienniczek i uśmiechnąłem się przy instalacji elektrycznej i tych "puszkach", nie martw się puszki nie wyszły z mody, tylko niektórzy ich nie stosują i już uważają, że reszta też, a to przecież równoważne dwa sposoby prowadzenia instalacji. I to ja ci mówię elektryk-ogrodnik.
czytam i czytam i sam sobie uzmysławiam jak to by fajnie było, gdyby i u nas zaawansowanie było podobne, a tu zbieramy się do zalewania stropu nad parterem.
Ale miło poczytać jak inni są już o kilka lat świetlnych przed nami.

dominikams
23-02-2007, 22:11
Zygmor - no proszę - już strop. Co ty mówisz, toż to kilka miesięcy tylko, ani się nie obejrzysz, a będziecie się przeprowadzać :wink:

Aga J.G
23-02-2007, 23:03
Trzymam kciuki żeby harmonogram się sprawdził :)
Co do betonów naprawdę da się na nich mieszkać tylko dzieci jakieś brudniejsze są wtedy :wink: :)

suire
24-02-2007, 15:55
Witam.
Myslę,że z szyba w kuchni to dobry pomysł,nawet koło kuchenki.
Nie wiem czy trudno doczyscic szybę z tłuszczu,ale wydaje mi się(moge sie mylić),ze podobnie jak z płytek.Teraz sa takie srodki,że nie powinna sie porysować.
Natomiast wiem na pewno,że z tapety(nawet winylowej) tłustych plamek nie zmyjesz.Po jakims czasie pod swiatło widać brzydkie slady.Acha i jeszcze jedno, goracą patelnią dotknełam sciany i zrobiłam sobie dziurke w nowej tapecie!

Natchnęłas mnie ta szybą tez sobie zrobię,zwłaszcza,ze nie lubię płytek.

Jeszcze mam pytanie dot.tynków.
Czy robiłas tradycyjne(nie znam sie jeszcze),i jak długo muszą schnąć,bo słyszałam,ze tradycyjne(cementowo- wapienne) kilka tygodni.Nie wiem czy to prawda?
A mnie zależy na czasie.

Fajnie wygladają płytki "drewniane"na podłodze.
:wink:

Pozdrawiam i ....trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę.
P.S.
A u nas w poniedziałek zaczynają (na 90%) murować sciany!!

dominikams
24-02-2007, 19:36
Aga - dzięki, ja tez mam nadzieję, że się wyrobimy tak jak planujemy. Niestety to nie od nas zależy :(

Suire - super, że zaczynacie!!! Będę śledzić :wink:
Tynki mamy tradycyjne (cementowo-wapienne). Takie szybciej schną niż gipsowe i są mocniejsze. Mamy zacierane drobniutkim (kwarcowym) piaskiem, więc sa już gotowe do malowania. Tynki schły ok. 2 tygodni.

kze
24-02-2007, 23:23
Chciałbym zauwżyć, że luty kończy się, tak więc.. Jak tam badania? Rozumiem, że poradzisz sobie w wersji na skróty... :lol:

Również z Toba czekam na wylewki i wiosnę.. 8)

Aga J.G
25-02-2007, 13:48
Mam nadzieję że pogoda się poprawi - trzymam kciuki :)

kze
27-02-2007, 19:39
Też słyszałem, że ma być juz od środy ciepło.. Wilgotno to nie tragedia... Tylko potem trzeba dłużej suszyć wylewki.
A jaką będziesz miała PC?

iga9
27-02-2007, 19:52
Wygrzewaj wygrzewaj - domek i wylewki :D Z ta kopalnia u mnie przesadzilas- praktycznie jedna firma wszytsko, ktora ladna i tania wiec jestem jej wierna :lol:
Ale radze wybrac szybko- jak sie ma za duzo czasu to potem ma sie muchy w nosie :wink: Chetnie cos podrzuce jak bedziesz potrzebowac :wink:

Aga J.G
27-02-2007, 21:41
Muchy w nosie i tak są :wink: :)

asiula77
01-03-2007, 18:57
Dominika - gratuluję wylewek! :D
Kiedy ja to będę miała za sobą? :roll:
Na razie oglądam sobie płytki i najbardziej podobają mi się te, które pokazywałaś: z kolekcji Wood Polcoloritu. :lol:

tabaluga1
01-03-2007, 19:07
Gratuluję wylewek. Teraz to już naprawdę tylko upiększanie domku. No i ciągłe dylematy :-? :roll: , co wybrać. Zaczyna mnie to też dotykać, choć ja jestem jeszcze przed tynkami.

Agduś
01-03-2007, 19:22
Nadrobiłam zaległości i już wiem, co u Ciebie słychać. Doskonale pamiętam naszą budowę na tym etapie - niby się wydaje, że koniec już tak blisko, a jednak wciąż daleko. Codziennie wyliczałam sobie, co jeszcze zostało do zrobienia przed przeprowadzką. Raz wydawało mi się, że to już prawie nic, a kiedy indziej, że całe mnóstwo. Do tego radość, że można wreszcie wybierać naprawdę interesujące rzeczy (np. jakieś płytki a nie cegły) i psujący ją trochę coraz pustszy portfel... oraz rosnące zmęczenie. Najważniejsze jednak, że już bliżej niż dalej!

Aga J.G
01-03-2007, 20:04
Gratuluje wylewek :)
Nie martw się tym wypompowaniem będzie dobrze :)
Najważniejsze że cały czas idzie do przodu a przy takim tempie zawsze musi pojawić się zmęczenie :) na nasze szczęście szybko mija :)

Mohag
01-03-2007, 20:09
Ole, ole, ole .... Gratulacjones

(w tym miejscu mozna zobaczyc fale jak na stadionie sportowym uskuteczniana przez osoby kibicujace) :lol: :lol: :lol:

dominikams
01-03-2007, 21:09
Oj, dziękuję wam bardzo! :D

Może rzeczywiście zmęczenie wynika z szybkiego tempa - jeśli sprawdzicie w moim harmonogramie - jesteśmy do przodu z terminem. Wylewki planowaliśmy robić jakoś w następnym tygodniu (chyba 5 - 11 marca ). Także nie jest źle, właściwie to jest super! Za 2 tygodnie maja wejść glazurnicy, także musimy się sprężyć i kupić w końcu te cholerne kafle - najpilniejsze sa do kuchni i łazienki, bo od tego się chyba zacznie (wylewki jeszcze będą niewygrzane, więc podłogi nie będzie można na razie układać).

Bardzo was przepraszam, ale padam ze zmęczenia, co mi się bardzo rzadko zdarza, nawet jeśli śpię po kilka godzin. Zdjęć dziś nie będzie, wkleję jutro (zresztą wszyscy przeciez wiedzą, jak wyglądają wylewki 8) :lol: )

iga9
02-03-2007, 12:56
Gratulacje wylewek :D Fajnie, ze tu juz za wami :wink: Co do ukladania styro- wiem o czym mowisz - jego prawidlowe ulozenie przez budowlancow bylo jedym na najwiekszych problemow na budowie :roll: Na prawde nie wiem- czemu im sie nie chce i robia z tego problem :roll:
Czekamy na fotki :D

AmberWind
02-03-2007, 19:23
Hej Domini :-)

Gratulacje! Postep prac macie imponujacy :-) Dominiko, czy Wy rowniez z wszelakimi sprawami malowania, obkladania ceramika itp. itd czekacie ok. 6 - 8 tygodni od chwili polozenia tynkow? Moj wykonawca mowi, ze jest to konieczne, czyli wychodzi nam ze zaczniemy sie bawic w prawdziwa wykonczeniowke dopiero w czerwcu :( Poki co nasz domek wzbogaca sie o elektryczne kabelki, a wkrotce zaczniemy go w srodku tynkowac :-)

Skrobnij tez na jaki kominek sie zdecydowlaiscie. Czy tak jak planowaliscie Lechma?

dominikams
02-03-2007, 21:06
Iga - układanie styropianu wymaga czasu, jesli ma być zrobione dokładnie. Dlatego wykonawcom nie chce się z tym chrzanić. Tym bardziej, ze nie wszyscy inwestorzy (i pewnie wykonawcy) tak naprawdę zdaja sobie sprawę, jak wazne jest prawidłowe ułożenie.

Beatka - czekanie tyle po tynkach to przesada. Mi tynkarze mówili, zeby poczekać 3 - 4 tyg. i można malować. Kominek będzie Lechma 15 kW, z szybą pyrolityczną.

AmberWind
02-03-2007, 22:30
No tak ... a nam powiedziano, ze aby uniknac ewentualnych przykrych niespodzianek splywajacej gladzi, to lepiej odczekac te 8 tygodni ... No coz ... nie bedziemy sie z wykonawcom sprzeczac. Mam jedynie nadzieje, ze uda nam sie wprowadzic pod koniec sierpnia, a czas oczekiwania na czerwiec spedzimy na starannym ;) dobieraniu materialow i dodatkow ;) Co nam pozostalo ... w kazdej sytuacji trzeba szukac jakis jasnych stron ;)

dominikams
03-03-2007, 12:23
Ja nie mam gładzi, tylko zwykłe tynki tradycyjne, a ostatnia warstwa to mieszanka piasku kwarcowego, wapna i odrobiny cementu. Nie ma szans, żeby już w tej chwili coś spłynęło. Tynki już sa bardzo twarde.

tabaluga1
03-03-2007, 17:45
Gratuluję wylewek. Świetnie, że udało się przed terminem. Niestety, rzadko się to zdarza.

Aga J.G
03-03-2007, 22:05
To teraz chwila oddechu i dalej do pracy :)

monikach
05-03-2007, 11:35
Witaj dominikams:)
Fajny dziennik :D - przeczytałam go z zainteresowaniem :D :D .
Nawet zauważyłam, że łączą nas dwie rzeczy: czas rozpoczęcia budowy, ale tylko rozpoczęcia , bo z kontynuacją nie wyszło :( , no i też mam dwie córki w podobnym wieku, a jedna ma na imię Maja :D :D .

Wiesz Twój zapał budowlany, aż emanuje :D :D - super!

Trzymam kciuki za "wykończeniówkę" co by Cię nie wykończyła :wink: :D ...

Jeśli nie masz nic przeciwko będę zaglądać częściej :D .

Agduś
05-03-2007, 17:39
A mnie się podobało układanie styropianu! Najtrudniej było w lazienkach i takich tam innych małych pomieszczeniach gęsto usianych różnymi rurkami. Docinaliśmy dokładnie, co nie było łatwe, bo styropian strasznie twardy, ale jaka potem satysfakcja, kiedy się wszystko tak ładnie schodziło!

dominikams
05-03-2007, 21:06
Tabalugo - masz rację, chyba pierwszy raz nam się udało coś skończyć przed terminem :roll:

Aga - chwila oddechu - niby tak, ale znów trzeba walczyć z kafelkami, brodzikami i innymi pierdółkami :wink:

Monikach - witam i oczywiście zapraszam do dalszego podgladania moich wyczynów i wypocin :lol: Zaciekawiłaś mnie - zaraz zajrzę do twojego dziennika :wink:

Agduś - nam tez niby się podobało - no i efekt końcowy nas zachwycił 8) Ale jak mielibyśmy układać styropian w całym domku to byśmy się wykończyli z braku czasu :roll:

iga9
06-03-2007, 09:57
Dominika - tak sobie poczytalam u Agduś - widze, ze mamy podobna opinie na temat mebli Ikea :wink: My mamy calkowicie rozwalona sofe (posag malzonka), ktora ma jakies 6 lat- ale rozwalila sie po niecalych 3 :lol: I tak czeka na wyrzucenie az bedziemy u siebie :wink: Na szczescie moja sofa posagowa jest znacznie lepsza- jak nowa, wiec ta Ikeowska bedziemy mogli wywalic. Mamy tez plecione z rattaniu fotle z Ikea - jeden rozwalil sie po ok. 9 miesiacach, choc mozna go uzywac :roll: A w ogole na temat jakosci tej firmy moglabym dlugo :wink: Moze te dorzsze egzamplarze maja dluzsza zywotnosci- choc np. nasze fotele kosztowaly 199 szt. wiec tanie nie byly :-? Mi sie teraz podoba jedna sofa narozna od nich i bardzo bym chciala, ale boje sie :lol:

No ja tez planuje sama zrobic garderoba na poddaszu. Masz juz moze upatrzony jakis system? Slyszalam od stolarza, ze nawet drazki przystosowane do skosow na poddaszu :roll: Trzeba zaczac szukac :wink:

Agduś
06-03-2007, 10:58
A ja na meble Ikea nie narzekam. Sofa sie rozwaliła wprawdzie, ale po jakichś ośmiu latach bardzi intensywnego użytkowania przez nasze dzieci miała święte prawo - żadna by tego nie wytrzymała. Meble z zestawu Ivar trzymają się nieźle, a niektóre mają ponad 10 lat (tak sobie dokupywaliśmy po trochu). jedyne, co mnie zdenerwowało, to fakt, że stoliki Lack oblazły dosyć szybko z kolorków. Tera mamy nowe siedzisko do salonu. Na razie jeszcze czeka w folii na premierę.

dominikams
06-03-2007, 11:45
Iga - ja zrobię garderobę tymczasową pewnie :oops: Mój sasiad zrobił takie szafy do ich obecnego mieszkania (wynajmują i nie opłacało im się kupować porządnych). Kupił płyty wiórowe z jakąś powłoką (białą), przycieli mu je na wymiar (w Castoramie), potem wszystko połączył, zrobił półki i cześć. Koszty niewielkie, a poniewaz to nie będzie stało na widoku, to mi wygląd nie przeszkadza za bardzo.Najważniejsze, zeby można było poukładać gdzieś ciuchy. Niestety finansowe braki nie pozwalają nam na droższe rozwiązania na razie, poza tym, jak juz wspominałam, nie mam czasu szukać różnych rozwiązań, a robić tak, zeby później żałować nie chcę.

Co do mebli z Ikei to pewnie zależy od tego, na co się trafi.

iga9
06-03-2007, 12:59
Co do Ikea pewnie macie racje :roll: Mi stolik Lack porysowali przy jednej przeprowadzce- radosnie suneli po nim ciezkim tv :lol:
Ja wlasnie tez takie tanie polki planuje w garderobie- dokladnie tak mysle, ze tego nikt nie zobaczy :wink: Tylko wlasnie drazki mi sie marza jeszcze :roll: Bese musiala takie systemy obaczyc w casto, leroju i ikea :wink:
Ale dobra sofa wytrzyma wiecej niz 10 lat - patrzac na meble dziadkow i rodzicow mozna to smialo powiedziec. Tylko te ceny :roll:

tabaluga1
06-03-2007, 15:58
Jeśli chodzi o garderobę, to na pewno będę miała tak jak Wy- czyli nic kosztownego. Mój mąż sam robił szafę do obecnego kibelka z płyt przyciętych i oklejonych właśnie w jednym z supermarketów. Spisuje się świetnie. Garderoba w domu będzie dostępna tylko dla domowników i nie musi byc jego wizytówką. Pewnie dojdą jeszcze jakieś drążki oczywiście.
udanych wyborów

Aga J.G
08-03-2007, 11:52
My w garderobie mamy regały z odzysku ale spełniają swoją rolę :)
Dwa drązki i szuflady z Ikei ( takie co to się je wiesza na drązku, materiałowe )na bieliznę :)
Wyszłam z założenia że ma tam być wygodnie czyli wszystko dostepne dla każdego a nie pieknie 8)

Mohag
10-03-2007, 12:37
Tez rozmyslalam o murowanym brodziku przy koncu mojej goscinnej lazienki. U mnie jest 1.90 szerokosci... po odjeciu 20 cm gdzie jest komin wentylacyjny i ktory chce wyrownac na prosto z szerokosci zostaje 1.70.
Kabina mogla byc 1x1.20 i zostalo by do konca na szerokosc 50 cm. Myslalam o dwoch poleczkach od gory i pod nimi dala bym wieszaki na reczniki ... tylko ze wteczas kabina tz scianki kabiny musialy byc z drzwiami przesuwanymi naroznymi... tak zeby rozsowaly sie i z przodu i z boku, coby bez problemu mozna bylo siegnac po szampon stojacy na polkach z brodzika i zdjac recznik po kapieli. Ale, wlasnie ale hihi jak zwykle ale :wink: nie znalazlam nigdzie takich kabin z drzwiami przesowanymi ktore mialy by takie rozmiary, przewaznie sa w kwadratach.

http://www.huppe.com.pl/images/produkty/kabiny/1002/983601_.jpg

Czyli zostalo zlozenie z elementow, bez problemu mozna takie cos w huppe naprzyklad zrobic... ale jak zaczelam liczyc to w polowie zrezygnowalam :wink: No i u mnie bedzie tak jak myslisz teraz... koniec lazienki przerobiony w calosci na brodzik tz wykafelkowane trzy sciany a z przodu bedzie szklo i finito.

ave!
10-03-2007, 13:08
a nasz ulubiony fragment Twojego dziennika to:

Z mężem ułożyliśmy styropian w garażu, bardzo dokładnie - najpierw skuliśmy tynk z brzegów, żeby styro mógł dojść do samej ściany. Później rozłożyliśmy folię - podwójnie, i na to poszły dwie warstwy styropianu - 5 + 3 cm. Układaliśmy wszystko b. dokładnie, zatykając większę szpary dociętymi kawałkami styro, a takie całkiem małe - wsypując kuleczki styropianu. Warstwy oczywiście ułożone na mijankę.
Jak patrzyłam, jak panowie ułożyli kawałeczek przy drzwiach wejściowych, to stwierdziłam, ze mamy szczęście że oni nie układali tego na całości domu. W skrócie - pełna olewka, bo czas goni, i pewnie się nie chce.

chyba też sami będziemy kłasć ten styropian
i mamy pytanie jako do osoby w tym względzie doświadczonej: 8) jak to jest z układaniem styropianu - rurki kanalizacyjne układa się na pierwszej warstwie styropianu, i po tym chodzą panowie hydraulicy i... nie zrobią z tego "jajecznicy" styropianowej :-?
pozdrawiam E. :D

dominikams
10-03-2007, 21:06
Oj, Mohag, liczyłam, że się wypowiesz na temat brodzika :D i jak zwykle się nie zawiodłam :D Dojrzałam do tej decyzji, bo rzeczywiście wydaje się to najlepsze inajbardziej ekonomiczne rozwiązanie (co prawda nie wiem, ile wyniesie nas brodzik murowany, ale brodzik, który mieliśmy kupić kosztuje prawie 500 zł (i to z allegro, bo w sklepach 560 - 590), poza tym ta dodatkowa ścianka odpada. Za tydzień w sobotę będzie pan S., bo ma przywieźć swoje narzędzia, więc pogadamy o tym. Kazał mi póki co wstrzymać się z zamawianiem brodzika.

Ave, styropian nie rozpada się, jest dość twardy, tylko rurki u nas były nie na, ale w pierwszej warstwie. Rurki w otulinie izolacyjnej leżały na chudziaku, na to poszła folia i pierwsza warstwa styro (6 cm). Na rurki styro wycinany. Potem druga warstwa, która przykryła i rurki i wszystko inne :wink:

ave!
10-03-2007, 21:20
dzięki za odpwiedź (ja jednak będę czekać na zdjęcia wylewek :wink: i podłogi z tych płytek bo mi się też podobają :D )
my zamierzamy najpierw położyć folię i na to rurki w tej otulinie (hydraulicy w każdym razie mówili coś o otulinie) ta folia, to pomysł mojeg męża - ze niby coś nie bedzie szczelne jak folia na rurki :-?
pozdrówka :D

Agduś
10-03-2007, 22:01
Ave, styropian nie rozpada się, jest dość twardy, tylko rurki u nas były nie na, ale w pierwszej warstwie. Rurki w otulinie izolacyjnej leżały na chudziaku, na to poszła folia i pierwsza warstwa styro (6 cm). Na rurki styro wycinany. Potem druga warstwa, która przykryła i rurki i wszystko inne :wink:
U nas na chudziaku były rurki. Potem położyli częściowo pod rurkami, cześciowo nad (jak się nie dało pod) dwie warstwy papy termozgrzewalnej. Na to folia i styropian, ale za to w jednej warstwie.

Mohag
10-03-2007, 22:43
Jak tylko cos moge podpowiedziec to dobrze :lol:

Widze ze Iryde kupilas 8) no i czy nie jest ladna ?

a co do baterii, to ja mam tak jakos dziwnie ze w kuchni mam od lat baterie z wyciaganym "prysznicem" i jeszcze chyba nigdy z niego nie korzystalam :wink:

dominikams
11-03-2007, 07:23
Mohag, zaraz będę zgłębiać zasoby forum na temat murowanych brodzików - muszę się przygotować na rozmowę z glazurnikami 8) Ja nie chcę robić brodzika na tym samym poziomie co podłoga, tylko normalny niski murowany brodzik (wys. jednej cegły). W wylewce wydłubałam dziurę pod syfon, bo tamten brodzik miał być niski, z płaskim syfonem samoczyszczącym, ale i tak musi on trochę wejść w wylewkę. Teraz okazuje się, ze ta dziura jest trochę z boku, nie centralnie, 60 cm od ściany. Ale pewnie już tak zostanie, bo po co teraz kuć 15 cm dalej :roll:

Iryda rzeczywiście ładna, lubię takie trochę nietypowe umywalki (ale nie za bardzo nietypowe :wink: ), więc bardzo mi pasuje. Wcześniej jakoś nie szukałam u immych broducentów niż Koło, bo brodzik miał być Koła, a teraz, z powodu zmiany koncepcji i promocji (280 zł za umywalkę z szafką) bardzo łatwo podjęło mi się decyzję 8) A ty masz Irydę? (już nie pamiętam :oops: )

Co do natrysku w kuchni - może masz super wygodny zlew i nie musisz używać, albo cały czas pusty. Bo u nas jak czasem nawrzuca się różnych rzeczy do mycia (zwłaszcza wyższe garnki), to natrysk niezastąpiony :oops:
Natrysk miałam przez kilka lat (w dwóch poprzednich mieszkaniach), a teraz nie mam i widzę różnicę.

dominikams
11-03-2007, 07:32
dzięki za odpwiedź (ja jednak będę czekać na zdjęcia wylewek :wink: i podłogi z tych płytek bo mi się też podobają :D )
my zamierzamy najpierw położyć folię i na to rurki w tej otulinie (hydraulicy w każdym razie mówili coś o otulinie) ta folia, to pomysł mojeg męża - ze niby coś nie bedzie szczelne jak folia na rurki :-?
pozdrówka :D

Ave, ja sugeruję folię na rurki, z prostej przyczyny - rurki przypinane są takimi klamrami do wylewek więc folia zostanie przedziurawiona. Jak dasz na wierzch to ewentualna wilgoć na pewno rurkom nie zaszkodzi. W końcu wodę mają w środku :wink:

Przy okazji - podobają ci się te płytki Polcoloritu drewnopodobne? Znalazłam je po super cenie - 58 zł/m2. Jakby co to zachowam dla ciebie namiary :wink:

dominikams
11-03-2007, 08:29
Mohag, takie coś wyszłoby u nas (znalazłam w tym wątku: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=89545&postdays=0&postorder=asc&start=0

a autorka zdjęć to aniamalec - mam nadzieję, że nie pogniewa sie na mnie za przeklejenie tych zdjęć :wink:

http://img176.imageshack.us/img176/6659/wnekaui8.jpg

http://img352.imageshack.us/img352/8049/wneka2rb2.jpg

Tylko u nas bateria sikająca :wink: byłaby na szerszej ścianie, bo tam już jest zrobione podejście i nie wiem, czy chcę teraz kuć, żeby przesunąć (silikatowe ściany), poza tym mam tam zamiar kąpać się z mężem :oops: więc lepiej, żeby woda była dostępna na środku, a nie z boku. Bo jak z boku, przy szer. 80 cm, to jedna osoba stoi pod wodą, a druga czeka w kolejce z tyłu i marznie :roll:
Zresztą jeszcze pomyślę.

asiula77
11-03-2007, 08:56
Przy okazji - podobają ci się te płytki Polcoloritu drewnopodobne? Znalazłam je po super cenie - 58 zł/m2. Jakby co to zachowam dla ciebie namiary :wink:

Dominiko - plisss - ja też baaardzo proszę o namiary na te płytki w tej cenie! :lol: Od kiedy je zobaczyłam w twoim dzienniku to na nie zachorowałam. Tylko ta cena...

dominikams
11-03-2007, 09:21
Już wysyłam na priva, ale u ciebie dojdą pewnie koszty transportu (ja mam gratis, bo jestem z W-wy - no, prawie :wink: ). Może mają koło was jakąś filię?

Mohag
11-03-2007, 11:26
Uhu, wlasnie o czyms takim myslalam u Ciebie.. ale bardziej, cos w tym stylu

http://www.maja.com.pl./galeria_nowa/galeria/4/04%20dscn3362.jpg

Nie wiem czy bedziesz chciala zabudowywac od gory drzwi do kabiny jak na tym zdjeciu ktore wkleilas.. ale przemysl to dobrze, chyba ze masz na tej scianie kratke wentylacyjna, jak tak zrobisz to bedziesz musiala zostawiac drzwi otwarte zeby sie wietrzyla, bo bedziesz miala klopoty z grzybem.
Lepiej chyba zostawic gore pusta, dla wentylacji.

Ja do siebie na poczatku myslalam o czyms takim jak maverunia, tz luksfery jako scianke stala... a jak by sie za bardzo pryskalo to dala bym do konca szyne na zaslonke. Teraz sa takie piekne materialowe zaslonki z jakiegos inmprgnowanego materialu z nadrukami.... np New York albo Picasso albo trawy i bambusy - ladne to bylo.

a jeszcze apropo prysznica... najlepszy w takiej sytuacji to bylby taki lejacy sie z gory hihi ale wiem ze one nie sa najtansze :roll: ale prysznic w tym miejscu o ktorym mowisz bedzie okejos, bo strumien lejacej sie wody powinien leciec zawsze na drzwi. Jest to technicznie lepiej, bo jak czlowiek wlazi pod prysznic to przeslania lejaca sie wode i woda bardziej rozprasza sie na boki niz do przodu.... czyli u ciebie bedzie okejos.

ave!
11-03-2007, 11:35
Jakby co to zachowam dla ciebie namiary
bardzo proszę :D
oprócz tych podobają się nam jeszcze z nierównymi brzegami (w kwadracik ) - zastanawiam się jednak c bardziej będzie pasować do naszego wystroju (okna mamy "wsiowe" dąb ze szprosami (czwórpodział i w kolorze tego dębu - nie żeby złote 8) ) :wink:
co do folii- brzmi przekonująco
dzięki!

Agduś - też dzięki za pomoc :D

dominikams
11-03-2007, 16:15
Mohag, te zdjęcia to dlatego, że tam prysznic jest na całą szerokość łazienki. Czyli tak, jak planujemy. Góra nie będzie zasłonięta, a nad prysznicem jest właśnie wyciąg do wentylacji mechanicznej, więc raczej dobrze się będzie wentylować. Będzie sufit podwieszany, a ponieważ mam wysoki parter (2.83) to na pewno drzwi nie dojdą do samego sufitu. Może rzeczywiście zrobimy jakąś ściankę z luksferów zamiast części szyby. Ale to dopiero dalsze plany - na razie będzie zasłonka 8) :lol: Muszę się rozejrzeć za jakąś przyzwoitą :roll:

Ten prysznic, który wkleiłaś jest niezły, ale za płaski - na równi z podłogą. U nas będzie podmurowany - tak jak na "moich" zdjęciach.

Mohag
11-03-2007, 17:20
Ten prysznic, który wkleiłaś jest niezły, ale za płaski - na równi z podłogą. U nas będzie podmurowany - tak jak na "moich" zdjęciach.


hihi wariacje zawsze dozwolone :wink: u mnie bedzie calkiem plasko, no chyba ze cos innego wymysle, ale juz mam wykuta podloge w brodziku na syfon 8)
zaslonki wracaja do lask i robia juz teraz bardzo ladne.... moja cora ma malutka lazieneczke, podloga i sciany sa w jasno szarych kaflach ale ceramike tz brodzik, kibelek ma w zielonym kolorze, no bardziej zielona oliwka :wink: ale ze lazienka czeka na remont to narazie zamiast drzwi kupila w IKEA-i biala zaslonke w duze pomaranczowe kola, do tego pomaranczowe reczniki... powiem ze wyglada nienajgorzej 8)

ave, moj znajomy wlasnie konczy remont "poniemieckiego domu", okna wymienil na debowe ale skrzynkowe jak bylo w oryginale i na calym parterze polozyl bezowo-piaskowe plytki 30x30 wlasnie z nierownymi brzegami. Powierzchni jest troche i efekt jest znakomity 8)

AmberWind
11-03-2007, 17:34
Domini, jestem pod wrazeniem :D Idziesz jak burza! Doprawdy podziwiam, bo sama na wlasnej skorze odczuwam z jednej strony problemy logistyczne, deficyt dobrych i sprawdzonych ekip, a z drugiej wieczne dylematy jakie materialy koniecznie wykorzystac, a gdzie mozna pozwolic sobie na oszczednosci, aby jako tako na wykonczeniowke starczylo :roll:
Trzymam kciuki za dalsze prace i tylko dobre wybory :-)

Adriano Komputero
11-03-2007, 19:06
Dominiko,
Idziesz jak burza ! Super, że wszystko tak dobrze się układa :D .
Gratuluję zakupów. Płytki do kotłowni rzeczywiście w oszałamiającej cenie :wink: :lol: . Gdyby udałoby się Wam je samodzielnie ułożyć koszty wykończenia tego pomieszczenia byłyby niewielkie.

Pomysł z prysznicem we wnęce uważam za bardzo dobry. Sama chciałam tak zrobić, ale niestety - skosy ...

Pozdróweczka ! :D

Agduś
12-03-2007, 07:16
Kiedy patrzę na nasze ugory, to mi ręce opadają. Na razie niczego nie kupuję - czekam, aż mnie natchnie i opracuję koncepcję ogrodu. Nie udało mi się jeszcze znaleźć po przeprowadzce programu do projektowania ogrodów, więc jakoś się nie mogę zmobilizować.

zygmor
12-03-2007, 07:51
dominikams,
z tą wierzbą to możesz się troszkę pobawić w ogrodnika, jak straci te urokliwe plamki na liściach to przycinasz ją ponownie i za miesiąc wygląda znów jak na wiosnę, tę czynność możesz powtarzać do 4 razy w sezonie. Pamiętaj, że szczepione wierzby żyją kilkanaście lat, ale mogą żyć intensywnie...

Aga J.G
12-03-2007, 10:06
Przez te ogrody to ja tylko kompleksów mogę się nabawić :o :roll:
Widzę że idziesz jak burza i zakupy bardzo fajne :)
Ja mam brodzik murowany i jedna sciana jest z luksferów tylko drzwi się jeszcze nie dorobiłam :o :roll: jestem zadowolona :)
Trzymam kciuki za dalsze prace :)

dominikams
12-03-2007, 11:42
Dzięki Kochani, podtrzymujecie mnie na duchu :wink:

Zygmor, wiem o tym cięciu, ale teraz się zastanawiam, czy ta moja wierzba to jednak taka jest - już ma trochę listków, ale one nie są takie jaśniutkie, czy różowawe, jak w opisie, tylko normalnie jasnozielone. Może to kwestia tego, że była w sklepie, a nie na dworze, a może to inna odmiana. W każdym razie podoba mi się - i pokrój, i ten soczysty kolorek listków. Na pewno będzie ładna, a cena przystępna bo 8 czy 9 zł :D Za krzewy płaciłam 3 zł, więc tez niedrogo (już zaczynają pękać pierwsze pąki).

A w ogóle, jeśli lubicie róże i zastanawiacie się nad wyborem odmiany to polecam taką stronkę - jest tam bardzo dużo zdjęć, opis odporności i inne istotne informacje
http://www.helpmefind.com/rose/roses.php?&tab=1

Pozdrawiam wszystkich ogrodników - i tych z zamiłowania, i tych z przymusu, i tych niedoszłych jeszcze :wink:

Mohag
12-03-2007, 21:00
Ciesze sie ze zdecydowalas sie juz na plytki 8) Jedno masz z glowy :wink:

Z dekorami tak jest zawsze, ceny maja katastrofalne :roll: W moich kropkach jeden rzadek 40-sto centymetrowy kosztowal tyle co metr kwadratowy normalnych plytek. Mozna sobie bylo tez dokupic pojedyncze kropki za 4 zl sztuka :o

aaaaa Iryde tez mam, wlasnie do kropek kupilam, bo mam bardzo kanciate baterie i taka kanciasta super do nich pasuje... tylko u mnie bedzie bez szafki z pol noga, bo jest jeszcze bardziej kanciato :wink:

w dziale ogrodniczym jest gdzies caly topik o Twojej wierzbie 8) tez sobie taka kupie, jak przyjdzie pora hihi

o mam http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=73174&highlight=wierzba

K74
12-03-2007, 21:05
Nie było mnie tu zaledwie kilka dni, a zaległości miałam ogromne :o. Popieram wybór baterii. Z igowego dziennika to też moje faworytki.

Aga J.G
13-03-2007, 12:19
Róże, wierzby i inne :o :roll: a ja mam wielkę dziurę :o :roll:
ale taką wierzbę też chcę :)

kasiaR
13-03-2007, 15:36
Cześć Dominika,
pamiętam ,że pytałaś o płytki imitujace drewno. Widziałam dziś nowe (chyba nowa kolekcja może juz widziałaś :wink: ) płytki Tubadzina Kolekcja Toreja

http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=188&powrot=kolekcje&typ=1

bardzo mi sie podobają :D

http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja1.jpg
http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja2.jpg
http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja3.jpg

może Ci sie przyda :wink:

Pozdrawiam serdecznie,
KasiaR :wink:

dominikams
13-03-2007, 17:11
Dzięki Kasiu za pamięć :D
Zdecydowaliśmy się na Polcolorit - dziś zamówiłam :D Ma najbardziej odpowiadający nam odcień - bez pomarańczu czy czerwieni, i nie za ciemny.

A co do płytek drewnopodobnych - ułożyliśmy w salonie (na sucho) płytki Legno (te ciemne), i każdy kto przychodzi pyta się czy taki parkiet będzie :lol: Potem zaskoczenie, że to kafle :lol:

Aga, nie przejmuj się, u nas też jest tragedia - na razie. Potem, mam nadzieję, coś się wymyśli. Na razie rośliny będą porozstawiane w doniczkach - super elegancko :-? A dziś zauważyłam, że moja wierzba zmieniła trochę kolor liści - teraz ma takie jaśniejsze plamki - może rzeczywiście inaczej się wybarwiają na świetle dziennym.
Muszę skombinować skąds sadzonki bluszczu - posadziłabym przy siatce, przynajmniej na wysokości okna w salonie, bo nędznie to wygląda.

K74 - widzisz, musisz częściej wpadać :wink:

monikach
13-03-2007, 17:44
dominikams masz już niesamowitą kolekcję "roślinek" :o :o , ja dopiero przymierzam się do zakupów:) - a wierzba jest bardzo ładna :D ..tfu, tfu co by Ci nie uroczyć :wink: :D .


Muszę skombinować skąds sadzonki bluszczu (...)
Mam i chętnie się podzielę :D.

Pozdrawiam
Monika

Aga J.G
13-03-2007, 18:51
Ja też mam plan na donice tylko nie wiem co z tego wyjdzie :o :roll:

dominikams
13-03-2007, 19:09
dominikams masz już niesamowitą kolekcję "roślinek" :o :o , ja dopiero przymierzam się do zakupów:) - a wierzba jest bardzo ładna :D ..tfu, tfu co by Ci nie uroczyć :wink: :D .


Muszę skombinować skąds sadzonki bluszczu (...)
Mam i chętnie się podzielę :D.

Pozdrawiam
Monika

Monika, ty masz czas jeszcze, chociaż z doświadczenia powiem, że najbardziej bezbolesne jest właśnie kupowanie po jednej lub kilka roślin, co jakiś czas, w miarę możliwści. Pod warunkiem, że masz je gdzie gromadzić. U nas posadzenie od razu nie wchodziło w grę, bo po pierwsze ten ugór, o którym już pisałam, a poza tym nie wiem, gdzie miałyby wylądować docelowo. A później presadzać starsze rośliny to już nie tak prosto :roll: Ja mam na szczęście duży balkon (właściwie to prawie taras), nieosłonięty od góry, więc tam sobie stoją, zajmując już połowę miejsca. Ale już niedługo :wink:
Jak miałabym wydać większą kwotę jednorazowo na rośliny, to nie wiem, ciężko by było. Chociaż wiem, że w końcu i tak trzeba będzie coś wykombinować :-?

Jak mogłabyś mi przesłać te sadzonki, to byłabym bardzo wdzięczna. Czy twój bluszcz jest taki zimozielony? Taki by mi się najbardziej przydał. Ale tak naprawdę, to każdy będzie dobry, bo na razie to łysa siatka wygląda żałośnie.

dominikams
13-03-2007, 19:27
Ja też mam plan na donice tylko nie wiem co z tego wyjdzie :o :roll:

Aga, moje donice są niezbyt tego.... :-? Mam co prawda kilka ceramicznych, w tych są róże, myślę, ze jedna z nich (przynajmniej) będzie na tarasie. Pozostałe to zwykłe tanie plastiki, więc na pewno szału wizualnego nie zrobią :( Ale nic to ważne, ze będą jakieś listki, na tym ugorze.
Tak bym już chciała porobić coś w tym "ogrodzie", chociaż wyrównać w miarę działkę i przede wszystkim powychrzaniać te śmiecie. Bo strasznie mnie to dołuje :( W ogóle to chciałabym poprzewozić te moje rośliny na działkę, ale boję się, że ktoś mi to podpieprzy, zwłaszcza, że w doniczkach. Mogę jeszcze postawić w domu, tylko boję się, ze może być im trochę za ciepło i za szybko ruszą. No sama nie wiem....

Przyciełam niektóre gałązki wierzby, te najdłuższe, niech rosną wszerz :wink: Chyba też skubnę te krótsze też, ale tylko same końce, to się lepiej zagęszczą.

Adriano Komputero
13-03-2007, 21:49
Dominiko, a ja póki co nic nie kupuję, nic nie sadzę ... czekam :roll: Choć już mnie ściska , już nogami przebieram (i rękami) . Mam nadzieję, że na jesień "rozwinę skrzydła" 8)

P.S. Roślinki śliczne. Pozdróweczka ! :D

iga9
14-03-2007, 07:39
Wow - nie wiedzialam, ze z ciebie taka ogrodniczka! :D Bardzo mi sie podoba ta wierzba na pniu. Wiedze, ze masz niezle zdolnosci skoro borowki i inne owocki masz nawet na balkonie :D Jestem pod dzuym wrazeniem :D
Tez powoli mysle o ogrodzie, donicach, mam nadzieje, ze za miesiac - dwa nbede mogla cos ustawiac :wink: A moze wiecie, czy roslinki mozna wsadzac do ziemi w ciagu calego roku - czy tylko na wiosne. Chodzi mi wlasnie o drzewka, krzaczki iglase, lisciaste i owocowe. U nie wychodzi, ze sadzenie byloby od maja przez lato- do jesieni- a nie wiem czy tak mozna? :roll:

Co do schodow - obkladanie w calosci kaflami to nie najlepszy pomysl. Te kafle na schodach to juz nie to :wink: Mysle, ze drewno - zabejcowane na kolor tych plytek- coby sie nie odroznialo za bardzo. I pamietaj, ze jesli podstopnice zostawisz do malowanie, to raczej na ciemno- jesne szybko sie wybrudzi i szybko trzeba bedzie poprawiac. Gdzies widzialam dobry sposob- jasny gres na podstopnicach (trzeba dobrac wymiar, coby za wiele fug szpecacych nie bylo) i drewno na stopnicach - piekny efekt!

dominikams
14-03-2007, 08:56
Iga - rośliny w pojemnikach możesz sadzić przez cały rok. Przesadzasz wtedy je z całą zawartością doniczki, nie ruszając tej bryły. Natomiast nie można tak postępować z roślinami luzem, bo się nie przyjmą. Czyli albo teraz kupujesz (zanim rośliny ruszą) i wrzucasz do doniczek (ja tak zrobiłam), a w lecie czy kiedy tam masz ochotę i możliwość przesadzasz na stałe miejsce, albo kupujesz tuż przed sadzeniem rośliny w pojemnikach (tylko to jest droższe rozwiązanie niestety).

Dzięki za pomoc ze schodami, właśnie doszłam do tego samego wniosku :D

Aga J.G
14-03-2007, 09:50
Ja tam na razie nie żadnych donic ale pomału pomału chodzą po głowie małe pomysły 8)

monikach
14-03-2007, 09:59
Dominika chyba się zagalopowałam z tym bluszczem :oops: :oops: ...
Nie mam sadzonek...u mojej mamy rośnie zimozielony bluszcz i można z niego poodcinać gałązki, ale nie wiem jak długo się ukorzeniają, aby Ci je przesłać?
Musiałabym sprawdzić czy da się wykopać troszkę z korzeniem....nie mam pojęcia co zrobić :( .
Może masz jakiś pomysł?

dominikams
14-03-2007, 11:28
Monika, absolutnie nie kombinuj z wykopywaniem korzeni!!! Bluszcz jest bardzo wrażliwy na takie eksperymenty. Za to mogłabyś uszczknąć mi kilka pędów i przesłać pocztą - tylko zawinięte w jakiś wilgotny papierowy ręcznik i w torebce foliowej, żeby nie wysechł. A ja już go tu ukorzenię. Bo ukorzenia się łatwo.
Jeśli to nie byłby problem, to będę zobowiązana :wink:

monikach
14-03-2007, 12:23
Dominika - żaden problem :D !
Dziś nie będę miała okazji pobuszować w mamy ogródku, ale jutro z samego rana powycinam co się da :wink: :D ...i od razu do Ciebie wyślę :D .
Daj mi jakieś namiary :D .

iga9
14-03-2007, 12:34
To mozna takie rozne pnacza sobie ukorznic w domku na parapecie? Pytam, bo u tesiow jest ogrodek w nim roslinki. Choc w wiekszosci drzweka i krzaczory, ale moze jakies pnacze sobie urwe - prosze o instruktarz jak to robic?

świercz
14-03-2007, 13:39
b o s k a iga9 spójrz do mnie do komentarzy tam Wciornastek dokładnie opisała mi jak ukorzenić np. winorośl ;)

iga9
14-03-2007, 15:59
Dzieki - juz poczytalam i zapisalam sobie na pozniej :wink:

dominikams
14-03-2007, 16:36
Monika, namiary wyślę na priva. Dzięki!!!!!!

Iga - krzewy też możesz sobie ukorzenić, chyba najlepiej przez sadzonki zdreniałe - robi się je późną jesienią i przechowuje w piasku, np. w garażu, a na wiosnę powinny już puścić korzenie. Ja się zagapiłam, bo mogłam wziąć od ojca z działki jakieś berberysy i mieć już małe krzaczki na przyszły rok, a tak to :(

Mohag
14-03-2007, 18:42
jesooo co nie wchodze do topika to o zieleninie rozmawiaja :wink: chyba to jest znak ze wiosna przyszla 8) :lol:

Adriano Komputero
14-03-2007, 20:58
Dominiko, no to będziesz miała zakwasy :wink:
Narobi się człek, powozi taczki i zaraz mu lepiej :lol: .

Na moją działkę będzie chyba musiał wjechać jakiś ciężki sprzęt, bo sama tego nie posprzątam, nawet nie będę próbować 8) .
Ale Ciebie podziwiam :D

P.S. Jakby nie robić i tak będzie jak ma być :wink:

dominikams
15-03-2007, 12:41
Adrianko, ja też wezmę koparkę z łychą do rozgarnięcia (jeszcze raz tej ziemi, bo już większość, która była została rozwieziona, ale trzeba poprawić i wyrównać.
Tylko ja chciałam pozbyć się tego piachu, a nie wiem dokładnie gdzie go podsypać - wczoraj sypałam to tu, to tam a koparkowemu jak mam wytłumaczyć gdzie ma sypać, jak sama nie dokońca wiem - koncepcja kiełkuje mi w trakcie prac :wink:

Mohag - o ogrodach mowa, bo wiosna - wszyscy to czują i szaleją :wink:

Adriano Komputero
15-03-2007, 13:44
A ja bym tego piachu się na razie nie pozbywała 8) . Może się jeszcze przydać np. pod kostkę brukową , albo do ścieżek ogrodowych (mieszając go z gliną) :roll: :wink: .

iga9
15-03-2007, 15:14
Piach ci sie przyda z pewnoscia. My dzis wlasnie do podsypywania wzielismy 2 wywrotki :wink: U nas dzis maz szalal z lopata :wink:

Aga J.G
15-03-2007, 15:35
I znowu o zieleninach :wink: :)
Cóż porządki na działce są trudne, niby się sprząta ale jakoś efekt tego marny :o :roll:

dominikams
15-03-2007, 16:16
Adrianko - z gliną zmieszać, mówisz - tylko skąd tę glinę wziąć? :roll: U mnie jest piach :roll:

Iga - a co podsypywaliście? Ja właśnie chciałam podsypać te głębsze doły żeby póżniej walnąć na to ziemię. Poza tym wkurza mnie że piach jest rozwalany po całej działce, i jak się go później pozbyć? A na samym piachu nic nie urośnie :-?

tabaluga1
15-03-2007, 18:04
Zgadzam się z dziewczynami- piach na pewno jeszcze się przyda- po co później kupowac?
A z tym noszeniem to nie przesadzaj. Ja się tak urządziłam jesienią- zachciało mi się zakładac ogródek na budowie. Nosiłam ziemię w wiaderkach a potem myślałam, że mnie wyniosą. Zresztą do tej pory czuję mój kręgosłup. We wtorek dostałam skierowanie na rehabilitację.

jabko
15-03-2007, 19:06
Adrianko - z gliną zmieszać, mówisz - tylko skąd tę glinę wziąć? ...
Dominia przyjedź :lol:
Ulepimy coś razem 8)

I mogłabyś wklejać więcej swoich fotek w dzienniku.
Wiesz: jak schylasz się przy ogrodzeniu, wypinasz przy krokwiach itp :roll:

Agduś
15-03-2007, 21:47
Adrianko - z gliną zmieszać, mówisz - tylko skąd tę glinę wziąć? :roll: U mnie jest piach :roll:

:-?
To ja bardzo chętnie Ci trochę gliny użyczę. Mogę nawet na piach wymienić!

Adriano Komputero
15-03-2007, 21:51
Adrianko - z gliną zmieszać, mówisz - tylko skąd tę glinę wziąć? :roll: U mnie jest piach :roll:

Iga - a co podsypywaliście? Ja właśnie chciałam podsypać te głębsze doły żeby póżniej walnąć na to ziemię. Poza tym wkurza mnie że piach jest rozwalany po całej działce, i jak się go później pozbyć? A na samym piachu nic nie urośnie :-?
Dominiko, u siebie też mam sam piach. Planuję nawieść trochę gliny i razem wymieszać, a na to zrzucić trochę urodzajnej ziemi 8) .
Są co prawda gatunki roślin mało wymagających, można też zrobić ogródek żwirowy, czy posadzić skalniaczki, ale ... zazwyczaj lubi się bujną zieleń i żywe kolory kwiatów :wink:

P.S. Nieraz widziałam ogłoszenia w anonsach (gazecie z ogłoszeniami), że ktoś odda glinę , ale trzeba samemu załatwić transport
Ooo! Ale widzę, że Agduś jest już chętna do wymiany :wink:

dominikams
16-03-2007, 07:36
Taaaak... Agduś będzie mi przesyłać tę glinę w torebkach śniadaniowych, a ja jej prześlę piach :wink:

Jabko - chyba za bardzo ci wyobraźnia pracuje :wink: :lol: Ja takich zdjęć nie mam :oops:

anpi
16-03-2007, 10:52
Dominiko, u mnie też jest sam piach. Zanim zacząłem budować, rosła na nim bujna trawa. Myślę, że teraz też tak będzie, tylko że trawa będzie bardziej pod kontrolą. :lol: Dlatego nie zamierzam nawozić ziemi... zresztą kasa pusta, więc i tak nie byłoby za co :lol:

monikach
16-03-2007, 13:33
Hej Dominika:)!
Dostałaś moją wiadomość? Wczoraj coś szwankował mi net i nie wiem czy poszła?
Pozdrowionka!

świercz
16-03-2007, 13:49
dominikams u mnie etap oczyszczalni już zakończonyi tez przyznam że była to raczej przyjemność niż trud załatwiania... :) szkoda że w trakcie budowy większośc rzeczy nie załatwia się własnie w tem sposób. życie byłoby lżejsze... :wink:

dominikams
16-03-2007, 14:29
Hej Dominika:)!
Dostałaś moją wiadomość? Wczoraj coś szwankował mi net i nie wiem czy poszła?
Pozdrowionka!

Nie doszło nic niestety, miałam kilka wiadomośći, ale od ciebie nic :roll: Możesz jeszcze raz?

A w ogóle to można dość łatwo sprawdzić, czy ktoś dostał twoją wiadomość - sprawdzasz w "wysłanych" - tam sa wiadomości wysłane i już odczytane, a w "do wysłania" są wysłane, ale nieodczytane :wink:

dominikams
16-03-2007, 14:32
dominikams u mnie etap oczyszczalni już zakończonyi tez przyznam że była to raczej przyjemność niż trud załatwiania... :) szkoda że w trakcie budowy większośc rzeczy nie załatwia się własnie w tem sposób. życie byłoby lżejsze... :wink:

No właśnie, ta sama myśl mi chodziła po głowie :roll:

iga9
16-03-2007, 16:21
Piach jest najlepszy pod wszelkie ciagi komunikacyjne. ALbo pod taras wlasnie. U nas mamy ogromne doly a wiec i sporo do zasypania. Wdzieczna badz, ze chociaz ten piach masz :wink: U nas licza sobie -200-400 zl za wywrotke. :roll:

kze
16-03-2007, 22:53
Troszkę mnie nie było u Ciebie, ale widzę, że nie próżnowałaś. 8)
Ja jednak zdecydowałem się na Bioeko..
Gratuluję wylewek! 8) Wiem jakie to uczucie jest jak ma się wylewki.. :wink:

Szkoda, że grill nie odbył się.. :roll: A kiedy jest planowany nastepny? :oops:

kze
17-03-2007, 19:42
35zł to dobra cena, aczkolwiek moi glazurnicy mają brać 30pln .. 35 ma u mnie brać gość od klepki (ułożenie, wycyklinowanie, polakierowanie). Ale Dalej uważam, że jest to dobra cena, gdyż dobry gość od wykończeniówki jest bezcenny. 8)

dominikams
17-03-2007, 21:30
Też mi się wydaje, że cena ok, tym bardziej jak Iga (o ile mnie pamięć nie myli) pisała że ceny kosmiczne są. A 35 zł płaciła moja koleżanka półtora roku temu :roll:

Mohag
17-03-2007, 21:37
dominis, tez uwazam ze cena jak na "dzisiejsze czasy" jest do przyjecia 8) juz sie nie moge doczekac kiedy zaczniesz robic i zdjecia wklejac :lol: :wink:

anpi
17-03-2007, 22:06
No to ja się pochwalę, że płaciłem za kafelkowanie 15 zł/m. Pod koniec 2006 roku. Z jakości jestem bardzo zadowolony.

Mohag
17-03-2007, 22:18
anpi, a sio :wink: nie doluj dziewczyny :lol: ja sie ciesze ze u mnie w zeszlym roku bylo wszystko w srodku zrobione, bo te ceny sa galopujace.

jedynie na schodach sie przejechalam bo mi sie nie spieszylo i za wymiane w zeszlym roku tz na samym poczatku roku mialam 3 tys zaplacic a w tym roku jest juz 4-ry :roll:

kze
18-03-2007, 07:37
No to ja się pochwalę, że płaciłem za kafelkowanie 15 zł/m. Pod koniec 2006 roku. Z jakości jestem bardzo zadowolony.
W Wawie? "A łyżka mówi: to nie możliwe" :o

dominikams
18-03-2007, 07:56
Nieeee, przecież anpi nie z W-wy, to i ceny inne, ale tak czy siak to taniutko :wink:
Poza tym dla mnie jeszcze jedno było istotne - że mogą wchodzić teraz, a nie za miesiąc czy dwa :roll: No i porządne i dokładne chłopaki, nie piją, znam ich (to ci sami co robili ocieplenie, bracia mojego majstra). Pracują od rana, nie obijają się, pomagali mi w różnych dodatkowych pracach - np. w noszeniu styropianu, przenoszeniu bloczków jak przyjechała koparka do rozgarnięcia humusu, chociaż nie musieli i nikt ich o to nie prosił. Jak trzeba pojechać po materiały, to też nie ma problemu. A np. ekipa mojego sąsiada ma dziwny zwyczaj chowania się do domu jak widzą, że transport przyjechał, albo że coś innego trzeba zrobić :evil: (sąsiad mi się skarżył, bo go to wpieniało, no i ja też zauważyłam :-? ).

kze
18-03-2007, 08:03
To rzeczywiście dobrą masz ekipę, a sąsiad słabą.. Rzeby chować się.. :o :roll:

Niestety ceny w wawie są wysokie.. :cry:

iga9
18-03-2007, 18:13
Cena bardzo mile. Ja za sufit podwieszany place 35 zl- ale slyszalam juz i 46 zl. Plytki bardzo milo. 35 zl to srednia cena. Ja teraz podlapalam kogos za 20 zl/m2 - tylko specem od tego nie jest, wiec nie wiem jak wyjdzie :wink: Jak sa sprawdzeni to nie ma sie co zastanawiac. Brac i dziekowac, ze sa! :D

anpi
18-03-2007, 20:18
Do Warszawy mam kawałek, to fakt :lol: Dominiko, nie przejmuj się, 30-35 zł to teraz dobra cena - miałem też takiego fachowca na oku ale wziąłem jednak tego tańszego, a niewiele brakowało... Teraz, prawie po budowie, mogę powiedzieć, że za wiele rzeczy przepłaciłem, ale ten kafelkarz mi się udał :D

dorbie
18-03-2007, 23:43
Dominiko, a jaka firma robi Wam wentylacje mechaniczna, jakiej firmy jest? z rekuperatorem?

Ivonesca
19-03-2007, 08:52
to tak po cichutku ja sie dopiszę....po cichutku bo dopiero teraz tu dotarłam :oops: :oops:
śliczne baterie - drogie toto jest?

zaintrygował mnie wcześniejszy wątek o puszkach elektrycznych - czemu teraz sie ich nie robi? i co jest w zamian? pytam bo moi regipsiarze własnie w piątek mówili mi żebym zrobila wejscie na styszek bo jak sie coś stanie z kablami to puszek nigdzie nie mam.....przy czym nie dowiedziałam sie od nich co sie może stać z tymi kablami :-?

pozdrawiam serdecznie