Zobacz pełną wersję : Filmy
Ponury dziekuje za podpowiedz Zdążyć przed północą - nie wiedzialam ,ze bedzie - zaraz zasiadam wygodnie przed tv..... :D
acha-Biała sukienka też mnie urzekła :D w ogole bardzo lubie Ś wieta Polskie...
ponury63
28-05-2005, 15:12
Świetne są ostatnie reklamy Plusa. Za każdym razem jak je widzę to mnie śmieszą "Bożenka ja się spóźnie, te mazy robię..." albo "Co mi pan tu napisał ? Kopytko ! " :lol: :lol: :lol:
Znacie ? Znamy !
No to poczytajcie :D Obciach - rozmowa z Jadwigą Basińską z 'Mumio' (http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2726268.html)
paprotka
30-05-2005, 00:24
Świetne są ostatnie reklamy Plusa. Za każdym razem jak je widzę to mnie śmieszą "Bożenka ja się spóźnie, te mazy robię..." albo "Co mi pan tu napisał ? Kopytko ! " :lol: :lol: :lol:
Znacie ? Znamy !
No to poczytajcie :D Obciach - rozmowa z Jadwigą Basińską z 'Mumio' (http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2726268.html)
na poprawę nastroju :)
Tu mumiowe filmiki (http://reklamy.plusgsm.pl/reklamatv9.html)
a u nas big lebowski superancki, a wczoraj windtalkers
dopisuje , traz jest Pluton bo mamy Memorial Day, piekny jest , a ta muzyka, lubie wojenne , ale nie rozumiem , dlaczego po raz 20 rycze
chociem jeszcze nie taka stara ale nikto tu nie pisał, albo mi podrodze na wzrok padło, o takich cudeńkach jak,
piknik pod wiszącą skałą, 8 i ół, absolwent, odyseja kosmiczna (1), mechaniczna pomarańcza, obywatel kain, hair, sława
a z polskich trzecia część nocy i jeszcze pożegnanie jesieni?
z lżejszego kalibru to komedie polskie i te starei z nowych też kilka
duuużo by pisać - większośc filmów wymieniliście, które lubie
a dla lenistwa to lubie komedie romantyczne z NY w tle - chociaż niesą najwyższych lotów
ach no i SF i nie uważam że na babę to dziwne - i książki i filmy
pozdro
rrmmi
Jeśli chcesz poryczeć na wojenną nutę, z całego serca polecam " Stalingrad "
Dla fanów dobrego kina w wersji "zabij z wdziękiem " - " Łowca Umysłów"
Coś jak " Siedem "
dzieki Ziaba.
siedem lepszy z Twojego repertuaru :lol:
placzka jestem , jak ktos chce wynajac na sluby , wesela i co tam jeszcze, polecam sie
Maluszek
01-06-2005, 09:43
Wczoraj w Polsacie był "Truman Show" :D
Dla fanów Stenki i nie tylko:
w Vivie jest "Nigdy w życiu" (14,95 zł)
ja mam Pulp Fiction , normalnie debesciak
a w sobotę będzie Adwokat diabla :evil:
a w sobotę będzie Adwokat diabla :evil:
Baaaardzo lubię ten film.
A Charlize Theron w tym filmie jest najpiękniejszą kobietą świata.
(ps, z moją głową i orientacją seksualną wszytsko w porządku :wink: )
Funia a kto by ciezarna kobiete o co posadzal? :lol: :lol:
chociaz ja raczej za Pacino obstaje, upalne pozdrowienia :wink:
paprotka
06-06-2005, 22:38
a w sobotę będzie Adwokat diabla :evil:
A Charlize Theron w tym filmie jest najpiękniejszą kobietą świata.
niewiarygodne, jakie z niej zrobili Monstrum , co ?
Keanu też pikny, ale poczciwy, stary Al bije go na głowę 8)
kusząca propozycja na sobotni wieczór :)
w środę : "Co się wydarzyło w Madison Country" i obok niestety :cry: o tej samej porze "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy" wersja z 1981 roku z Lang i Nicholsonem
mosty Madison odczarowały mi Brudnego Harrego - Clint jest wielki 8) - opowiada bez wielkich budżetów i wodotrysków i to tak, że można się w ten film zapaść i nie wychodzić z niego przez tydzień :wink:
a w Listonoszu jest jeden z lepszych momentów w historii kina - ten z bochenkami :wink: ( Linda z Szapołowską próbowali to powtórzyć z makowacami - ale chiba nie tak wyszło :lol: )
no i nie obejrzałam mojego aniołka z matrisa w adwokaturze
Majster chcu\iał podpisywać umowę po usmej, zanimsię dogadał z nami było po 22 :cry:
o i taka sobota, ale za to chałupa może w końcu ruszy do góry :D
czas poskakać po kanałach może coś na dobranoc.... :wink:
lafcadio
22-06-2005, 07:25
Oglądałem wczoraj MEAN CREEK no hmm... NIezły ale może ktoś wie czyja muzyka - ten temat na końcu jak lecą napisy?
Przestrzegam przed tzw hitem " Autostopem przez galaktykę "!!!
Czegos tak żałosnego nie widziałam ( śmy bo było nas parę sztuk ) od zarania dziejów. Odpuściliśmy po 20 minutach. Nie dało się wysiedzieć.
Miała być komedia - cisza była w kinie jak na pokazie rzezi młodych fok.
Lepiej kupić sobie małosolnego, chłodne piwko i puszkę orzeszków i w spokoju obejrzeć 4 Pancernych . Chociaż 1 odcinek.
Polecam dla fanów komedii romantycznych (lub kina lekkiego, łatwego i przyjemnego)
Warty obejrzenia HITCH z Willem Smithem (warto obejrze chocby dla niego :wink: )
Przestrzegam przed tzw hitem " Autostopem przez galaktykę "!!!
Czegos tak żałosnego nie widziałam ( śmy bo było nas parę sztuk ) od zarania dziejów. Odpuściliśmy po 20 minutach. Nie dało się wysiedzieć.
Miała być komedia - cisza była w kinie jak na pokazie rzezi młodych fok.
Lepiej kupić sobie małosolnego, chłodne piwko i puszkę orzeszków i w spokoju obejrzeć 4 Pancernych . Chociaż 1 odcinek.
książka była doskonała, poprostu arcydzieło.. ale film... klapa na calej linii :(
Maluszek
27-06-2005, 08:39
Przestrzegam przed tzw hitem " Autostopem przez galaktykę "!!!
Czegos tak żałosnego nie widziałam ( śmy bo było nas parę sztuk ) od zarania dziejów. Odpuściliśmy po 20 minutach. Nie dało się wysiedzieć.
Miała być komedia - cisza była w kinie jak na pokazie rzezi młodych fok.
Lepiej kupić sobie małosolnego, chłodne piwko i puszkę orzeszków i w spokoju obejrzeć 4 Pancernych . Chociaż 1 odcinek.
książka była doskonała, poprostu arcydzieło.. ale film... klapa na calej linii :(
Zgadzam się z Maksiem :D Książka super :D Filmu jeszcze nie widziałam więc nie mogę nic powiedzieć.
Widział ktoś już "Wojnę światów " ?
No to ja widziałam :lol: :lol:
Do kina marsz !
Maluszek
11-07-2005, 10:11
Ja też. Wczoraj. Polecam - warto obejrzeć :D
Po "Wojnie światów" mam mieszane uczucia - efekty super ale fabuła bez zaskoczeń - wszystko przewidywalne do ostatniej śrubki. Może po prostu nie lubię filmów katastroficznych?
Za to bardzo podobało mi się "Sin City".
Ogólnie to jestem trochę zniesmaczony obecną produkcją filmową. Przed seansem puścili zapowiedzi kilku produkcji. Albo jakieś horrory (nie znoszę - zwłaszcza tych parapsychicznych), albo remarki (King Kong) albo coś dla dzieci. Rozumiem że kina mają zarabiać więc kupują rzeczy które się sprzedadzą na pewno - i dlatego te 3 klasy filmów. Oj, mizeria, mizeria.
Pozdrawiam
lafcadio
18-07-2005, 14:40
Z nowości co do których jestem na tak to
Sideways po polskiemu "Bezdroża"
bardzo przyjemny filmik i fajnie się ogląda...
:D
Witam,
Może nietypowy trochę post ale po napisaniu poprzedniego postu pytanie pewne zaczęło mi krążyć po głowie i za nic nie chce przestać. Postanowiłem więc wykorzystać to forum - może znajdę odpowiedź.
Otóż może jest tu ktoś kto lubi horrory i mógłby mi wyjaśnić - dlaczego?
Wiem że to trudne - ja sam nie jestem w stanie zrozumieć. Naprawdę. Jedyny powód jaki mi przyszedł do głowy do chodzenia na horrory do kina to pójście z dziewczyną żeby się przerażona zaczęła przytulać. Nie próbowałem - ale teoretycznie to powinno zadziałać. Ale może są jeszcze jakieś inne powody?
Pozdrawiam
to zależy....czasami przy niektórych horrorach można się pośmiać (to przy tych ostatnich rodem z USA).
Dlaczego ja lubię? nie ma jednej odpowiedzi:
1. czasami są naprawdę niezłe historie i nieźle sfilmowane
2. lubię taki klimat że coś trzyma w napięciu - adrenalina
i wiele innych...
Z nowości co do których jestem na tak to
Sideways po polskiemu "Bezdroża"
bardzo przyjemny filmik i fajnie się ogląda...
:D
Bardzo fajnie. :D
Polecam również "Rzymską opowieść" Bertolucciego, obejrzałam z przyjemnością po raz drugi.
A tu coś dla śmiechu, bardzo życiowy filmik,
dodam, że zdobył nagrodę na festiwalu KAN 2005
http://www.ds5.agh.edu.pl/~gowin/mucha.mpg
dorotazab
19-07-2005, 20:36
to co mi sie podobalo ale nie koniecznie jest nowe to "9 i pol tygodnia",
"Pianista", "Dzien Swira", i wiele wiele innych ale bez TYTANICA
Witam,
Otóż może jest tu ktoś kto lubi horrory i mógłby mi wyjaśnić - dlaczego?
Nie mam pojęcia dlaczego ale horrory uwielbiam.
I to nie jakieś z facetami latającymi z siekierą czy hakiem i mordującymi wszystkich kogo sie da, tylko z duchami - tak, żeby się włosy jeżyły na ciele.
Mamona Lisa
27-07-2005, 13:04
Witam,
Otóż może jest tu ktoś kto lubi horrory i mógłby mi wyjaśnić - dlaczego?
Pozdrawiam
Jak to dlaczego? Ja lubię oglądać dobre horrory z tego samego powodu dla którego oglądam dobre komedie romantyczne: chodzi o emocje.
Dla mnie obejrzenie filmu, obojętnie jakiego gatunku, który mnie "nie rusza" to strata czasu. Podobnie jest ze Sztuką :D
Mamona Lisa
27-07-2005, 13:06
Polecam w kinach "Miasto gniewu" (ang. "Crash" - nie mylić z "Miastem Grzechu" - "Sin City"). Dobry film o uprzedzeniach i sterotypach. Nie zostawi bez refleksji.
Polecam film " DRÓŻNIK " Thomasa McCarthy'ego ..............
Polecam "Genesis" (Claude Nuridsany, Marie Pérennou), twórców "Mikro..." i "Makrokosmosu", piękne zdjęcia, ciekawa narracja.
A ja z braku Larsika przerzucialam sie na Almodowara :D
Kino zakrecone, tak jak lubie :D
Zaczelo sie kilka lat temu od "Wszystko o mojej matce" potem bylo "Porozmawiaj z nia", potem "nieswiadomie" obejrzalam "Kike" (nieswiadomie, bo nawet nie wiedzialm ze to film Almodowara ;) ) a potem to sie posypalo.
Ostanio z mezem porownujemy wszelkie napotkane osoby do aktorek ALmodowara. Nasza faworytka jest Kaya :oops: - kto ogladal filmy Almodowara to wie o czym pisze ;)
Było już w telewizji, ostatnio w jakiejś babskiej gazecie na dvd.
"ZNAMIĘ"
z K. Costnerem.
Fajny, polecam :wink:
lafcadio
03-08-2005, 13:25
Obejrzałem wczoraj "Dom latających sztyletów"
:o :o :o :o :o :-?
wcześniej "Hero" i "Przyczajony tygrys ukryty smok"
czy ktoś gustuje w tego typu kinie?
Czyj ten dom szkieletów? Nie wpadło mi to w oko.
Porównywalny z Hero?
Z dużym zaciekawieniem ogladałem ten film - kiczowate sceny latających wojowników pięknie wmontowane w taki poetycki krajobraz.
Z tygrysem było gorzej.
Czyj ten dom szkieletów? Nie wpadło mi to w oko.
Porównywalny z Hero?
Z dużym zaciekawieniem ogladałem ten film - kiczowate sceny latających wojowników pięknie wmontowane w taki poetycki krajobraz.
Z tygrysem było gorzej.
Właśnie obejrzałam "Big fish" Tima Burtona, polecam, bardzo ciepły, wzruszający, poruszający film.
lafcadio
05-08-2005, 08:34
Czyj ten dom szkieletów? Nie wpadło mi to w oko.
Porównywalny z Hero?
Z dużym zaciekawieniem ogladałem ten film - kiczowate sceny latających wojowników pięknie wmontowane w taki poetycki krajobraz.
Z tygrysem było gorzej.
Klimat bardzo podobny - wszak to ten sam reżyser - Yimou Zhang - bardzo ładne zdjęcia, niezła muzyka - co do samej fabuły to - nic nie powiem :-? - walki bardzo ale to bardzo widowiskowe i wręćż zdumiewające :o :o :o z tendencją ku przeginaniu (ale to raczej zamierzone) Jeżeli Hero Ci się podobał to na "Dom..." też się nie zawiedziesz.
Pozdrawiam.
Podziwiam w tych filmach mistrzostwo wykonawców. Mimo, że wszystko wspomagane mechanicznie i komputerowo, to ich umiejętności sprawiają duże wrażenie.
Dla odmiany obejrzałem ostatniego Batmana. Sceny walki też dopracowane ale nie zachwycają lekkością. Nie ma to jednak jak Bruce Lee :wink:
lafcadio
08-08-2005, 07:27
Podziwiam w tych filmach mistrzostwo wykonawców. Mimo, że wszystko wspomagane mechanicznie i komputerowo, to ich umiejętności sprawiają duże wrażenie.
Dla odmiany obejrzałem ostatniego Batmana. Sceny walki też dopracowane ale nie zachwycają lekkością. Nie ma to jednak jak Bruce Lee :wink:
No... :D
lafcadio
10-08-2005, 11:55
Obejrzałem "Królestwo niebieskie" i mam myślowego kaca :roll:
Postacie są niby historyczne ale tylko niby...
Ale ta okrągła gatka o równości i szczęściu powszechnym istny kraj rad gdzie ludziom żyje się dostatnio a kraj rośnie w siłę ... :roll:
Obejrzałem "Królestwo niebieskie" i mam myślowego kaca :roll:
Postacie są niby historyczne ale tylko niby...
Ale ta okrągła gatka o równości i szczęściu powszechnym istny kraj rad gdzie ludziom żyje się dostatnio a kraj rośnie w siłę ... :roll:
o, tak... dialogi niedobre, bardzo niedobre - mnię szczęka z zawiasów się luzowała
podobał mi się Norton :wink: oraz sceny batalistyczne - no, jakoś do tej pory nie miałam wyobraźni, że oni wówczas takie fajoskie machiny mieli i tacy zaawansowani
reszta ciniutka - scenarzysta się nie popisał : bo o czym to było ???
ani tam jakiś konflikt religijny, ani poważny wątek romansowy, ani walka o władzę :roll:
takie srutu tu tu, pardon
a myślowego kaca mam po " Munholland drive" - film mi sie skleja tak w 3/4 - dalej nie idzie :-?
muzyka Andżeli fajna za to, choć nic nowego
lafcadio
16-08-2005, 07:32
podobał mi się Norton :wink: oraz sceny batalistyczne - no, jakoś do tej pory nie miałam wyobraźni, że oni wówczas takie fajoskie machiny mieli i tacy zaawansowani
Machiny rzeczywiście dość wiernie odtworzone (ale scena gdzie jedna za drugą lecą wieże oblężnicze no ...)
Z drugiej strony siła rażenia takich machin nie była aż tak duża i wymagała długiego czasu by odnieść porządany efekt - scena nocnego bombardowania była niezwykle efektowna i jak to gdzieś czytałem wielce przypominała ostrzał Bagdadu przez US Army :lol: a raczej mniej miała wspólnego ze średniowiecznym użyciem trebuszów ale w końcu realia filmu :lol: :wink:
paprotka
16-08-2005, 11:45
Z drugiej strony siła rażenia takich machin nie była aż tak duża i wymagała długiego czasu by odnieść porządany efekt - scena nocnego bombardowania była niezwykle efektowna
historycznie to tam było strasznie nakłamane
ale powiedz mi, lafcadio - bo Ty chyba na świeżo jestes - a dlaczego ten rycerz głowny bohater usiekł tego księdza, he ?? i czy to było podowem krucjaty jego ?? - bo ja chyba usnęłam i nie wiem :-?
lafcadio
17-08-2005, 07:11
historycznie to tam było strasznie nakłamane
ale powiedz mi, lafcadio - bo Ty chyba na świeżo jestes - a dlaczego ten rycerz głowny bohater usiekł tego księdza, he ?? i czy to było podowem krucjaty jego ?? - bo ja chyba usnęłam i nie wiem :-?
Było nakłamane i owszem... :lol:
A Legolas spalił księdza za to że ten zwinął krzyżyk z szyjki zmarłej nieboszczki żony młodego kowala i do tego powiedział że ona złą kobietą była i nie pójdzie do nieba :wink:
no i powiedział że jak kce ulżyć swojej żonie samobójczyni w mękach piekielnych to powinien iść do Ziemi Świętej - pogilgotać troszkę niewiernych
paprotka
17-08-2005, 09:51
no i powiedział że jak kce ulżyć swojej żonie samobójczyni w mękach piekielnych to powinien iść do Ziemi Świętej - pogilgotać troszkę niewiernych
dzięki stokrotne, lafcadio - jeśli mogę jeszcze ostatnie :oops: - a za co ona tak ?? podatki ???
cholerka, ja nie wiem, no cała ekspozycja mi gdzisi umkła :-?
lafcadio
17-08-2005, 10:48
dzięki stokrotne, lafcadio - jeśli mogę jeszcze ostatnie :oops: - a za co ona tak ?? podatki ???
Proszę jaśniej zapytaj ... 8)
paprotka
17-08-2005, 11:29
dzięki stokrotne, lafcadio - jeśli mogę jeszcze ostatnie :oops: - a za co ona tak ?? podatki ???
Proszę jaśniej zapytaj ... 8)
och tak, jeju :) - no wiesz, dlaczego żona owa ( oprócz tego, że złą kobietą była) z łez padołu zeszła samoręcznie ???
lafcadio
17-08-2005, 12:39
dzięki stokrotne, lafcadio - jeśli mogę jeszcze ostatnie :oops: - a za co ona tak ?? podatki ???
Proszę jaśniej zapytaj ... 8)
och tak, jeju :) - no wiesz, dlaczego żona owa ( oprócz tego, że złą kobietą była) z łez padołu zeszła samoręcznie ???
dziecko aniołek śliczny słabowite było nieboże i odeszło a mama nie wytrzymała z żalu :cry:
amerykańska tragedia
paprotka
18-08-2005, 08:58
amerykańska tragedia
dzięki, laf - już wszystko clear
a może kto widział już Człowieka Psa ??
(współ) scenariusz Bessona, Freeman, muzyka Massive Attack - warto ??
lafcadio
18-08-2005, 10:31
Nie ma za co Pap.
Ja nie widziałem :(
A dzisiaj mam zamiar obejrzeć "Północ w ogrodzie dobra i zła"
tylko proszę mi nie opowiadać treści...
Mam nadzieję że będzie dobry.
Jak Psa obejrzysz napisz czy warto.
paprotka
18-08-2005, 11:21
Jak Psa obejrzysz napisz czy warto.
napiszę :) - tylko nieprędko, bo Szeregowiec Dolot stoi w kolejce
jakbyco Madagaskar był suuuper :)
Moje filmy wiecznie żywe:
- Bareja z najlepszych lat
- Kevin Smith - wszystko, w szcególności Sprzedawcy i W pogoni za Amy
- Pulp Fiction - już nie zliczę ile razy widziałem
- Dzięcioł Gruzy
- Trainspotting
- Orkiestra (Brassed off)
- Płytki Grób
Ostatnia rzecz jaka mnie ruszyła to polski film "Że życie ma sens" - rewelacja!! Polecam wszystkim.
Natomiast najgorszy film jaki w życiu widziałem i podpisuję się pod tym obiema rękami to Moulin Rouge - nienawidzę go!!!!!!!!!!!!!!
lubię filmy przygodowe i fantasy
moim ulubionym filmem jest "Ojciec chrzestny"
pozdrawiam
Ostatnio widziałam "Out of time" z Denzelem Washingtonem i Evą Mendez o policjancie uwikłanym w zakręcony romans.
Fajny, no i Denzel..... :D
Dzisiaj zauważyłem w kiosku czasopismo "Play DVD". Czyba pierwszy numer. Z dwoma filmami DVD - Misja Kleopatra i equilibrium. Dla Kleopatry (jedna z moich ulubionych komedii) kupił bym to nawet gdyby kosztowało więcej niż 9.99 zł (tak - tyle za dwa DVD :o ).
A na marginesie - czy ktoś widział może Podwójne życie Weroniki na DVD? Chętnie bym to kupił ale nie ma jak :(
W sobotę był na "Europa Europa" "Krupier" Mike`a Hodges`a z Clivem Owenem w roli głównej!
Typowy film klimatyczny, Owen doskonały!
Widziałam ten film raz,
teraz niestety nie mogłam obejrzeć,
o jakiejś nienormalnej 15.30 był, czy coś. :evil:
Może ktoś z Was wie, czy było wydanie DVD?
Chciałabym bardzo wejść w jego posiadanie. :D
Dla zainteresowanych - do Glamour jest dołączony Matador. Jeden z pierwszych filmów Almodovar'a. Z pięknymi kobietami i młodziutkim Banderasem. Nie podejmuję się opowiedzieć filmu (tu jest przykładowy opis http://ww2.tvp.pl/View?Cat=1834&id=226954). Ale nic nie odda jego nastroju - trzeba samemu obejrzeć ... I proszę zwrócić uwagę na secesyjną architekurę ... Oglądałem to jeszcze w czasach studenckich a do dziś pamiętam barierkę schodów ...
Macie może jakaś stronke z filmami dvd do sciagniecia?? Czy moze sciagacie przez p2p??
Będziecie dziś oglądać "Życie jest piękne"?
W życiu nie czytałam tylu nieadekwatnych recenzji co o tym obrazie.
Ciekawa jestem Waszych opini.
Przegięli z radosnym pokazaniem zabawy w której nagrodą jest czołg. :-? To jak stwierdzenie, że za grzeczny pobyt w Oświęcimiu dawali bilet na karuzelę.
Może zbyt dużo nasłuchałam się opowieści z Treblinki , że teraz nie śmieszą mnie dowcipy takiego kalibru i rodzaju przesłania.
Chociaż film ma jeden jedyny sens : ocalić to, co w nas jest niewinne. Za wszelką cenę .
Ja polecam Człowieka psa - naprawdę dobry film. Z francuskich 13 dzielnicę i Imperium wilków. Ten drugi powinien się spodobać tym, którzy oglądali Purpurowe rzeki i Aniołów apokalipsy.
Przegięli z radosnym pokazaniem zabawy w której nagrodą jest czołg. :-? To jak stwierdzenie, że za grzeczny pobyt w Oświęcimiu dawali bilet na karuzelę.
Może zbyt dużo nasłuchałam się opowieści z Treblinki , że teraz nie śmieszą mnie dowcipy takiego kalibru i rodzaju przesłania.
Chociaż film ma jeden jedyny sens : ocalić to, co w nas jest niewinne. Za wszelką cenę .
Ziaba, Ty też tędy?:cry:
Wg. mnie jedyną osobą, którą próbowano rozśmieszać, był kilkuletni chłopiec. Na pewno nie widz. Widzowi miało się robić zimno w krzyżu. Mnie się robiło. Bardziej, chwilami dużo bardziej nawet, niż od dokumentów.
Kiedy czytam recenzje powtarzające w kółko czyjeś niefortunne wyrażenie, że to "oświęcim na wesoło" to mnie skręca. Jeśli w drugiej części filmu komuś się chciało śmiać, to powinien zastanowić się nad sobą, nie nad filmem.
Jak pokazać coś co przekracza ludzkie pojęcie? Tę już nie tylko grozę, ale i absolutny absurd? Niewytłumaczalność. Te środki w moim odbiorze były mocniejsze niż krzyk. Bardziej dojmujące niż niejeden realistyczny film. (Te pytania, jak można się umyć kimś, kto ma imię, jest osobą? - to trafia mocniej niż tablica przy AMG w Gdańsku.)
Tym mocniej działały, im pogodniejszy był zgładzony świat pierwszej części.
A gdybym miała streszczać - to dla mnie był to film o miłości. Choć zgadzam się, że niewinność to też ważny tu trop.
Może kogoś zainteresuje że "Upiór w operze" i "Sin City" już są na DVD. Zakupiłem i jakoś "Upiora..." nie mogę się naoglądać (nasłuchać?) - co wieczór leci od kilku dni :oops: :oops:
Bratki całkowicie się z Tobą zgadzam. Trzeba chyba być pozbawionym jakiejkolwiek wrażliwości, żeby tego nie wyłapać z filmu :o
Sebastiano
20-11-2005, 18:55
Ja polecam Człowieka psa - naprawdę dobry film. Z francuskich 13 dzielnicę i Imperium wilków. Ten drugi powinien się spodobać tym, którzy oglądali Purpurowe rzeki i Aniołów apokalipsy.
witam - człowiek pies nawet niezły - nie tylko bijatyka. Purpurowe rzeki i anioły też fajne specyficzne kino.pozdrawiam
lafcadio
21-11-2005, 12:56
Vincenta Cassel warto zobaczyć również w filmie Nienawiść (La Haine)
obraz niemal proroczy (biorąc pod uwagę aktualne wydarzenia we Francji) ciekawie obrazuje życie gorszych Francuzów
paprotka
25-11-2005, 08:38
dokładnie tak, proroczy, taki paradokumentalny prawie, sprzed 10 lat
kiedy go widziałam kilka lat temu wrzuciłam go do szufladki ot,kolejna opowiec o sfrustrowanych dzieciakach z blokowisk, bez pracy, bez przyszłoci etc. czyli gniew pokolenia w narodowociowo - religijnym gettcie, ale Mathieu Kassovitz jako prorok - niesamowite
Vincenta i Mathieu mozna też zobaczyć w Dziewczynie na urodziny z Nicole Kidman
film taki sobie, ale gocie nieli, Kidman z akcentem - super :D
lafcadio, a widziałe Kassovitza "Purpurowe rzeki" ?
czytałam tylko ksišżkę, straszna mordęga, ale powaliła mnie na łopatki nadmuchana intryga i odgrzewanie nietzscheańskiego kultu nadczłowieka
ciekawi mnie tylko czy Kassovitza wcišgnęła machina Warnera i z buntownika zamienił się w Directora z wielkim budżetem do dyspozycji ( tak jak się stało z Lucem Besonem :-? - acha, jeszcze tego "Człowieka Psa" nie widziałam )
mnie dzi naszło na muzykę z Braveheart i Robin Hooda
od rana mi tu szkocko - celtyckie plumki szemrzš ( London Symphony Orchestra i Clannad)
z przyjemnocia bym sobie obejrzała serialowego Robina w wersji bruneciej ( jak ten aktor się nazywał ?? Pears ? Pearl ? )
kurczę, ależ to był fajny film
ps. czy tylko ja mam te kwadraciki zamiast 's' z kreseczkš i 'a' z ogonkiem ? sie nie dajo zmienic :-?
z przyjemno�cia bym sobie obejrzała serialowego Robina w wersji bruneciej ( jak ten aktor się nazywał ?? Pears ? Pearl ? )
kurczę, ależ to był fajny film
Dobrze prawisz paprotko (coś Cię mało ostatnio, czy mi sie tylko tak zdaje... :wink: ),
a wersja brunecia to Michael Praed. :D
Film miał klimacik, mogliby go odgrzać, na święta na ten przykład.
Obejrzałam "Truposza" Jarmusha, porąbany film, ale polecam,
no i ten Depp. :D :wink:
A jeśli lubicie w skrytości i ukradkiem, w trakcie filmu, ocierać łzy,
to obejrzyjcie "Iris" Richarda Eyre.
piękny, wzruszający film, poruszony w nim temat może dotyczyć każdego z nas...
paprotka
26-11-2005, 13:41
a wersja brunecia to Michael Praed. :D
Film miał klimacik, mogliby go odgrzać, na święta na ten przykład.
matka ! Ty to masz łeb ! :D
jak mogłam zapomnieć jak się nazywał nosiciel najseksowniejszego krateru po ospie ! :oops:
chociaz syn Connery`ego też był niezły, to do Michaela się nie umywa
ale the best from the best z tego filmu i tak jest Sheriff, u nas ochrzczony, tak jak Szpaku, ksywą : Żabie Oczy - rewelacyjna łajza i szwartz charakter
pisz, matka, na
[email protected] - ja już wici po znajomych puściłam , będziemy lobbować - jak raz się chłopaki na następne święta ogarną
Obejrzałam "Truposza" Jarmusha, porąbany film, ale polecam,
no i ten Depp. :D :wink:
Edward Nożycoręki Burtona też walnięty, ale dla Deppa wart męki
marzy mi sie Depp w jakiejś porąbanej, damskiej roli, taaa
od czasów Gilberta Grape`a to się Deppcio trzyma u mnie w ścisłej czołówce ( chociaż ten film mu ukradł młody diCaprio, no i Lewis też chapnęła sporo )
a Jarmush to z powodu tych papierosów :D , no i kawy wart grzechu
(jeny, jak mi się chciało palić na Dymie, no myślałam, że nie wysiedzę, powinni do takich filmow dodawać paczkę Lucky Stricke`ów obowiązkowo z możliwością kopcenia prze cały seans )
Ps. ależ mama, zdaje Ci się - tylko cykl * mi się w tym miesiącu opóźnił, stąd forumowe zaniedbania, ale już doszłam :D , nadrobię solennie średnią, promise :P
* wydawniczy
Przyznaję się bez bicia że nie przeczytalem żadnego postu z TEGO wątku ( leniwy jestem, wiem ) ale mam pytanie, ogadał może ktoś "Monster's ball " ?
chociaz syn Connery`ego też był niezły
Ten blondi to synek TEGO Sean`a??? :o :o
W życiu bym nie pomyślała!
Gdzie mu tam do tatusia...
ale the best from the best z tego filmu i tak jest Sheriff
niewątpliwa ozdoba tego filmu, hehe,
ale bardziej diaboliczny był ten od Costnera
http://film.onet.pl/_i/ludzie/r/rickman_alan/b.jpg
Alan Rickman, choć sam film nie umywa się do serialu.
Edward Nożycoręki Burtona też walnięty, ale dla Deppa wart męki
marzy mi sie Depp w jakiejś porąbanej, damskiej roli, taaa
Nożycoręki? Nie takie znowu męki... :D
A oglądałaś "Las Vegas Parano"?
Co prawda nie damska, ale jedna z najbardziej porąbanych ról Deppa.
Chodziłam po tym filmie jak naćpana przez dwa dni, film-odlot, dragi niepotrzebne.
A w "Benny i Joon"? Tylko Deep z takim wdziękiem mógł robić tosty żelazkiem.
A w "Do Juan de Marco"? Wiedział, czego baby potrzebują... :wink:
a Jarmush to z powodu tych papierosów :D , no i kawy wart grzechu
Nooo!!! :D :D :D
p.s. a średnią nadrabiaj, nadrabiaj, weselej będzie! :D :wink:
Na szczęście nie palę więc spokojnie mogę oglądać wspomniany tutaj Dym - właśnie zakupiłem DVD - dołączone do aktualnego numeru czasopisma Play DVD ...
Maluszek
30-11-2005, 08:35
chociaz syn Connery`ego też był niezły
Ten blondi to synek TEGO Sean`a??? :o :o
W życiu bym nie pomyślała!
Gdzie mu tam do tatusia...
ale the best from the best z tego filmu i tak jest Sheriff
niewątpliwa ozdoba tego filmu, hehe,
ale bardziej diaboliczny był ten od Costnera
http://film.onet.pl/_i/ludzie/r/rickman_alan/b.jpg
Alan Rickman, choć sam film nie umywa się do serialu.
Własnie dla Rickmana zamierzam zakupić sobie ten film. W roli szeryfa był cuuuuudowny :D Bardzo tez mi się podobał w "To tylko miłość" (polecam ten film :D) i w "Dogmie".
A jak Wam się podobał Deep w "Piratach z Karaibów"? Dla mnie bomba :D Ostanio oglądałam go w "Charlie i fabryka czekolady"
A jak Wam się podobał Deep w "Piratach z Karaibów"? Dla mnie bomba :D Ostanio oglądałam go w "Charlie i fabryka czekolady"
"Piraci..." mnie właściwie nie zawiedli...
ale tylko dlatego, że nie spodziewałam się po tym filmie niczego nadzwyczajnego,
obejrzałam go wyłącznie dla Deppa i jeśli chodzi o niego samego, to byłam...
z letka rozczarowana...
Taka... zwykła rola zwykłego awanturnika.
Nie pokazał w filmie swojej najlepszej strony, jako dobrego aktora.
Jedyne, co mi się... na Deppie podobało w tym filmie,
to kostiumy, były wyjątkowo twarzowe! :wink: :D
Miłośnikom (głównie miłośniczkom :wink: ) Deppa polecam również "Marzyciela".
To, moim zdaniem, taki... jego film.
A na "Charliego i fabrykę..." od dawna mam chrapkę...
paprotka
30-11-2005, 09:49
o, mamo - to ja w temacie deppowatość mam sporo do nadrobienia jak widzę, ten..
tyle filmów natłukł ostatnio ?
muszę zatem depper in Depp :D
widziałam zajawki "Charliego " i tak się zastanawiam, Junior nie popuści ze strachu ? brać go ?
....Dym - właśnie zakupiłem DVD - dołączone do aktualnego numeru czasopisma Play DVD ...
dzięki za info, kupię i będę palić, palić i palić bez restrykcji :D
paprotka
30-11-2005, 10:15
Przyznaję się bez bicia że nie przeczytalem żadnego postu z TEGO wątku ( leniwy jestem, wiem ) ale mam pytanie, ogadał może ktoś "Monster's ball " ?
oglądał - dość przygnębiający film :-?
oskarowa Halle Berry ciągnie cały film koncertowo, chociaz czasem miałam wrażenie, że narracja stoi w miejscu i tak ... stoi
ale warto, polecam
to jest też chyba pierwszy film, w którym naprawdę zobaczyłam Billego Boba Thorntona, wcześniej to był Ten_ Co_Sobie_Love_Dziary z Angeliną Jolie robił i to wszystko :roll:
teraz jest Ten_ Gość z Włamania na śniadanie
świetna rola !
w scenie tańca do Just the two of us za każdym razem kwiczę ze śmiechu, On tu jest niemożliwie zesztywniały :D :D
baardzo fajna, prześmiewcza komedio- sensacja Levisona
z Brucem Willisem i Cate Blanchett - super trójkąt :D
Na szczęście nie palę więc spokojnie mogę oglądać wspomniany tutaj Dym
wyczuwam intuicyjnie, że ten film... i ja...
mamy coś wspólnego...
:wink: :wink: :lol:
polecam "Złodziej życia" z Angelina Jolie
http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=107833#118083
kilka razy podskoczyłam w fotelu........łałłłłłł.......zaskakujący ....slowem ....dobry kryminał ....POLECAM na wieczór :D
Polecam świetną komedię "Sposób na teściową "
dawno sie tak nie ubawiłam :D
:D
http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=107311#107311
lafcadio
19-12-2005, 10:54
lafcadio, a widziałe Kassovitza "Purpurowe rzeki" ?
czytałam tylko ksišżkę, straszna mordęga, ale powaliła mnie na łopatki nadmuchana intryga i odgrzewanie nietzscheańskiego kultu nadczłowieka
widziałem i 1 i 2 (boć to już chyba były purpurowe rzeki 2)
nie ma za bardzo o czym pisać film z niezłym pomysłem ale wykonanie takie se
bardzo zagmatwano fabułę sceny niezwykle rwane, nie ma ten film płynności i spójności
nie podobał mi się
dla miłośników Deep-a polecam Secret Window (to już było ale fajne - pamiętam pierwszą scenę jeszcze jak są napisy - kapitalny myk operatorski :wink: )
Widzę że czasopismo PlayDVD idzie za ciosem i daje następny film Jarmusch'a Brooklyn Boogie. Te same klimaty, a nawet można powiedzieć że kontynuacja Dymu. Jako dodatek Cube - ten z kolei niezbyt mi leży - ale za 9,99 zł nie ma co wybrzydzać ;-)
Polskie kultowe filmy są the best.
"Samych Swoich" mogę do zmęczenia oglądać.
"Alternatywy 4", "Zmiennicy", "Nie ma róży bez ognia", "Miś", "Poszukiwany, poszukiwana". itp. Filmy Bareji są niezapomniane.
Teraz niestety już takich nie robią. A szkoda.
dorotazab
05-01-2006, 03:53
Polskie kultowe filmy są the best.
"Samych Swoich" mogę do zmęczenia oglądać.
"Alternatywy 4", "Zmiennicy", "Nie ma róży bez ognia", "Miś", "Poszukiwany, poszukiwana". itp. Filmy Bareji są niezapomniane.
Teraz niestety już takich nie robią. A szkoda.
Oj Szkoda szkoda.... :cry:
dorotazab
05-01-2006, 03:56
Nie tak dawno widzialam "i am sam" - z Michelle Pfeiffer i Sean Penn - piekny wzruszajacy film...
paprotka
05-01-2006, 10:42
Własnie dla Rickmana zamierzam zakupić sobie ten film. W roli szeryfa był cuuuuudowny :D Bardzo tez mi się podobał w "To tylko miłość" (polecam ten film :D) i w "Dogmie".
Rickman kupiony, zatopiony ! :D
trochę miałam kłopot z przypomnieniem sobie jego roli - w "To właśnie miłość" ( to to z tą koszmarną piosenką "Christmas is all around" ? :lol: ), ale jak załapałm, że Snape z HP to też ten architekt.. mmmmm .. jest boski !
bardzo podobała mi się też Emma Thompson w "To własnie..", w "Czarze ognia" też była niezła
lafcadio
05-01-2006, 11:10
Nie tak dawno widzialam "i am sam" - z Michelle Pfeiffer i Sean Penn - piekny wzruszajacy film...
był w tv i przegapiłem ???
Właśnie oglądałam "Dzień świra"-gorąco polecam.Bardzo podobała mi się modlitwa Polaka,strzał w dziesiątkę.
Z filmów, które utkwiły mi w pamięci "Adwokat diabła",oglądałam chyba z trzy razy.Świetny Al Pacino.
Chętnie obejrzałabym "Dirty dancing",hit w czasach L.O.
A ja niedawno dopiero obejrzalam "21 gramow", naprawde swietny film, ale trzeba ogladac z niezwykla uwaga, bo to niezla ukladanka.
Maxtorka
17-01-2006, 10:54
Właśnie oglądałam "Dzień świra"-gorąco polecam.Bardzo podobała mi się modlitwa Polaka,strzał w dziesiątkę.
Z filmów, które utkwiły mi w pamięci "Adwokat diabła",oglądałam chyba z trzy razy.Świetny Al Pacino.
Chętnie obejrzałabym "Dirty dancing",hit w czasach L.O.
Julcik ,
" Dirty Dancing " będzie w jakiejś lutowej babskiej gazecie ( Klaudia , Świat Kobiety , Poradnik Domowy , nie pamiętam , ale też się na to czaję , dam znać jak dostanę )
Pozdrowionka :)
paprotka
17-01-2006, 12:21
aaa :lol:
ja DD w twardej oprawie wyhaczyłam z Olivii miesiąc ( dwa ? ) temu
z pewnym takim zażenowaniem obejrzałam go i przyznaję, ze to starsznie kiepski film jest, a Patrick S. sztywny jak kołek :o
no ale cóż.. :D w czasach LO to się nazywało "Wirujący seks" i scieżkę dzwiękową katowaliśmy na naszym pierwszym klasowym biwaku do zarżnięcia jamnika
co nam się wtedy w tym filmie podobało, ja nie wiem :lol:
Maxtorka
17-01-2006, 12:32
aaa :lol:
ja DD w twardej oprawie wyhaczyłam z Olivii miesiąc ( dwa ? ) temu
z pewnym takim zażenowaniem obejrzałam go i przyznaję, ze to starsznie kiepski film jest, a Patrick S. sztywny jak kołek :o
no ale cóż.. :D w czasach LO to się nazywało "Wirujący seks" i scieżkę dzwiękową katowaliśmy na naszym pierwszym klasowym biwaku do zarżnięcia jamnika
co nam się wtedy w tym filmie podobało, ja nie wiem :lol:
Ja też go niedawno widziałam , jakaś TV puszczała i rzeczywiście , nie wytrzymał próby czasu , PS jak kołek :( , ale muzyka super :)
Pozdrowionka :)
Ma być w lutowej Olivii.
Może nie jest to film z górnej półki,ale chyba ze względu na to ,że z czasów L.O. ,to czuję do niego wielki sentyment i chętnie obejrzę po raz enty.
Maxtorka
17-01-2006, 13:06
Ma być w lutowej Olivii.
Może nie jest to film z górnej półki,ale chyba ze względu na to ,że z czasów L.O. ,to czuję do niego wielki sentyment i chętnie obejrzę po raz enty.
Dzięki julcik za info :D :D :D
Pozdrowionka :) i miłego oglądania :)
Maxtorka,nie ma za co!
A z takich sentymentalnych filmów obejrzałabym sobie jeszcze raz "Przeminęło z wiatrem" :lol: Już tu chyba gdzieś o tym pisałam?!
Chętnie umówiłabym się z Rettem (chyba dobrze napisałam?),Ha,ha!!!
:oops:
Maxtorka
17-01-2006, 13:56
Maxtorka,nie ma za co!
A z takich sentymentalnych filmów obejrzałabym sobie jeszcze raz "Przeminęło z wiatrem" :lol: Już tu chyba gdzieś o tym pisałam?!
Chętnie umówiłabym się z Rettem (chyba dobrze napisałam?),Ha,ha!!!
:oops:
Taaaa , Rett to był gość :oops:
A wielbicielkom Patryka S polecam " Na fali " , oczywiście z Keanu Reeves'em . Co jakiś czas z przyjemnością do niego wracam ( do filmu , nie Keanu :oops: ) . Z nowszych : " Ukryte pragnienia " z Liv Tyler i " Pod słońcem Toskanii ". Ciepłe południowe klimaty , piękne widoki .
Pozdrowionka :)
paprotka
17-01-2006, 14:50
Może nie jest to film z górnej półki,ale chyba ze względu na to ,że z czasów L.O. ,to czuję do niego wielki sentyment i chętnie obejrzę po raz enty.
och tam, a musi być z górnej ? :lol:
sentyment to sentyment, w całości mi trudno DD znieść, ale te niektóre sceny, to nooo :D
do "gniociuchów wielokrotnego użytku " dorzucam "Pretty W. ","9 i 1/2 weeks", "Top Gun" ( szioł mi hefen :lol: ) , "Flashdance", "Dziką orchideę" i pewnie jeszcze parę by się znalazło...
a "Ukryte.." bardzo lubię - zdjęcia piękne, Irons jak zwykle świetny, Liv urocza, całość taka smakowito - ciepła :)
Czy ktoś (albo raczej któraś :lol: ) już obejrzał nową "Dumę i Uprzedzenie"?
Ja nie, ale tez jestem ciekawa wrazen, zwlaszcza w porownaniu do swietnego serialu BBC.
No właśnie?Też jestem ciekawa,bo podobno wiele nie ma wiele wspólnego z książka ,którą właśnie niedawno przeczytałam(czytałam gdzieś recenzję),ale film podobno jest niezły.
A czy ktoś oglądał film "Kapitan Corelli"?Bo ja tak i uważam ,że jest świetny-polecam!
no wlasnie ciekawe nikt jeszcze nie ogladal?
jakos nie moge sobie wyobrazic kogos innego w roli pana Darcy
co na to Bridget Jones? :wink: - chyba bedzie zrozpaczona ze to nie Collin Firth :(
"Sekretarka"!!! Stevena Shainberga!
Świetny film, jak to ludziki znajdują przyjemność i poczucie szczęścia w zaspokajaniu wzajemnym swoich...
różnych... upodobań.
Polecam! :D
paprotka
24-01-2006, 09:54
"Sekretarka"!!! Stevena Shainberga!
o yeah ! :D
skusiła mnie onegdaj recenzja " klasyczna komedia romantyczna " :lol: i zapodałam dla relaksu w HBO
nooo, poza klasyką i romantyzmem to strasznie dobry film jest ... i wciąga, ekhem .. intryga :wink:
obrazki, kolorki, kompozycje chwilami jak z Greneway`a
też polecam :D
No to mnie zachęciłyście (zwłaszcza tym Greenaway'em). Zamówiłem, zapłaciłem - mam nadzieje pojutrze obejrzeć.
Pozdrawiam
ckwadrat
12-02-2006, 22:37
Duma i Uprzedzenie. Wspaniały film. Wiem, wiem, że naiwny, ale jednak kino to fabryka snów..
Sebastiano
12-02-2006, 23:27
Na rozluźnienie i dla sentymentów bardzo odległych proponuję the Goonies :D
Na poważnie i dla chwili zadumy naszego KOMORNIKA
A szykuję się do obejrzenia w przyszłym tygodniu MONACHIUM...ponoć niezłe tylko smutne...
Melduję obejrzenie kolejnej ekranizacji Grocholi " Ja wam pokażę "
Siedziałam z otwartą paszczęką na widok domu Judyty. :oops:
Ot ..jak się ma hopla na punkcie pewnym .. Całość oczywiście mniej fantastyczna jak książka - ale istnieje kilka monologów i dialogów od których można dostać ogólnej wesołości.
Polecę coś do niecnego obejrzenia w domowym zaciszu ( pozdrówka od Muła) : The shutter coś między Ringiem a pewną wiedźmą z pewnego lasa ( tadarassa)
Warte dla finałowej sceny . Pełny zaskok i pełne ździwko.
"Sekretarka"!!! Stevena Shainberga!
Świetny film, jak to ludziki znajdują przyjemność i poczucie szczęścia w zaspokajaniu wzajemnym swoich...
różnych... upodobań.
Polecam! :D
matko i paprotko - dziekuje za rekomendacje :)
wlasnie obejrzalam Sekretarke.
No i bardzo.
I muzyczka tez bardzo :)
To sie mozna w zyciu odnalezc.
A ja upolowalam we wtorek zalaczony do jednej z codziennej gazet Walentynkowy film : "Czasem slonce, czasem deszcz" i polecam goraco, goraco :D :P :D Piekna historia, piekne obrazy, piekna muzyka.
Trzy pogrzeby Melchiadesa Estrady - bardzo :)
Kto oglądał ,,Komornika,, warto?
Monika B
03-03-2006, 18:24
Jak już dyskusja zeszła na Keanu, a telewizja własnie rzuca "Matrixa", to zapytam - czy nie sšdzicie, że dwa kolejne tytuły trylogii powinny mieć odwrotne tytuły?
Dla mnie druga częć jest kompletnym nieporozumieniem i pasuje mi tu włanie "rewolucje" (apropos różnorodnoci pozycji położenia ciała :wink: ). A reaktywacja następuje w końcu częci trzeciej - tak po mojemu. Nijak nie mogę dojć czym kierowali sie twórcy przy takim doborze tytułów.
Kto oglądał ,,Komornika,, warto?
oglądałam ....muszę powiedzieć ,że nie powalił mnie na kolana ...Połowa filmu - dramatyczna -ogląda sie z zainteresowaniem .....ale druga połowa ....hmmmm......przemiana bohatera ....jakaś mało pradziwa .....film można obejrzeć .....ja tam lubię polskie filmy :D
Jak jestem 'w pracy' (na statku) to codziennie cos ogladam, i tak:
wczoraj 'the girl in the cafe' - swietny, polecam
przedwczoraj 'the matador'(nie ten Almodovara) - taki sobie
pare dni temu - 'czlowiek ringu' - polecam
dzisiaj bedzie (jak sie sciagnie) :wink: 'monachium' - i wiem, ze bedzie mi sie podobal.
pozdrawiam
Monika B
14-03-2006, 12:42
W moim osiedlowym wypożyczaku, "Seketarki" nie znają. Ale zachęcona waszymi recenzjami wybiorę sie gdzies dalej.
Pozyczyłam za to "Między niebem a piekłem" (wiem - polski tytuł straszny, ale warto dla W. Robinsa).
Tak właśnie widzę koncepcję zaświatów, a efekty rzeczywiście rewelacyjne, zwłasza farbowane błoto. :wink:
Polecam tym, którzy jescze nie widzieli. I nie zraźcie się cukierowym początkiem.
smartcat
14-03-2006, 16:02
Pozyczyłam za to "Między niebem a piekłem" (wiem - polski tytuł straszny, ale warto dla W. Robinsa).
Tak właśnie widzę koncepcję zaświatów, a efekty rzeczywiście rewelacyjne, zwłasza farbowane błoto. :wink:
To jest zaje...fajny film tylko trzeba znać do niego klucz.
Tak właśnie widzę koncepcję zaświatów,
A kluczem jest własnie to o czym piszesz tzn każdy ma swoją wizję pamiętasz gdzie wizja zony ją uwieziła :-) a w jakiej rzeczywistości obracał się mąż jak... - takie jest też zycie :-) ale najciekawsze że można modyfikować i zmieniać swoje wizje :-)
Monika B
15-03-2006, 14:01
Smartcat. Wielka nadzieja - takie niebo, nie?
I chyba bardziej boję się takiej samozsyłki niż wszelkich ogni piekielnych, którymi nas kaznodziej straszą.
W pracy zakupili nam z funduszu bilety na ... Papieża.
Kto widział? warto? Ponoć polska wersja zupełnie inna niż zachodnia? O co chodzi? Bali sie o nasze ucczucia religijne? Mam dylemat, czy iść.
chopinetka
15-03-2006, 18:00
Witam
Moniko B jak pójdziesz, to nie zapomnij nam o tym filmie opowiedzieć :wink: Ja oglądałam wersie włoską i powiem szczerze, że dla mnie pierwsza część filmu upływa na przedstawiamiu martyrologii narodu żydowskiego. Nie podobało mi się to, a dlaczego? Tak sobie pomyślałam, że gdzieś w świecie, ktoś, kto nie zna historii II wojny światowej, może odnieść mylne wrażenie dotyczące ofiar tej wojny. Bo przecież nie tylko żydowskie dzieci ginęły, polskie też...
A tak ogólnie film do obejrzenia, zwłaszcza druga część.
pozdrawiam
w weekend byliśmy z Miśkiem na "Francuskim numerze" - strasznie ostatnio reklamowanej polskiej komedii z Fryczem i Stuhrem.
W skali od 1 do 10 - oceniam na 6 :-?
w weekend byliśmy z Miśkiem na "Francuskim numerze" - strasznie ostatnio reklamowanej polskiej komedii z Fryczem i Stuhrem.
W skali od 1 do 10 - oceniam na 6 :-?
moj Synek też sie specjalnie nim nie zachwycił :(
Monika B
21-03-2006, 12:08
Witam
Moniko B jak pójdziesz, to nie zapomnij nam o tym filmie opowiedzieć :wink: Ja oglądałam wersie włoską i powiem szczerze, że dla mnie pierwsza część filmu upływa na przedstawiamiu martyrologii narodu żydowskiego. Nie podobało mi się to, a dlaczego? Tak sobie pomyślałam, że gdzieś w świecie, ktoś, kto nie zna historii II wojny światowej, może odnieść mylne wrażenie dotyczące ofiar tej wojny. Bo przecież nie tylko żydowskie dzieci ginęły, polskie też...
A tak ogólnie film do obejrzenia, zwłaszcza druga część.
pozdrawiam
Mnie tam martyrologia żydowska nie przeszkadza, ale wogóle jestem mało martyrologiczna i nie wiem jescze czy pójdę. :o
Ale jakby co, to skrobnę.
Byłam za to na Czerwonym Kapturku ...i bez zachwytu.
Shrek wyznaczył nowe standardy i teraz trzeba się wykazać. A tu nie wiadomo - dla dzieci to, czy dla starych? W sumie na 4-
w weekend byliśmy z Miśkiem na "Francuskim numerze" - strasznie ostatnio reklamowanej polskiej komedii z Fryczem i Stuhrem.
W skali od 1 do 10 - oceniam na 6 :-?
Podobnie oceniam ten film :roll: :-?
Byłam tez ostatnio na Czerownym Kapturku, myslałam,że sie pomieje jak na Shreku, a to lipa :( :-? . Nie polecam - ocena w skali od 1 do 10 = 2
A dla mnie "Okruchy dnia" i Cienista dolina z Hopkinsem to nr 1. No i bardzo podobały mi się : Złodziej życia, Kolekcjoner kości, Siedem i Efekt motyla.
paprotka
24-04-2006, 12:43
matko i paprotko - dziekuje za rekomendacje :)
wlasnie obejrzalam Sekretarke.
No i bardzo.
I muzyczka tez bardzo :)
To sie mozna w zyciu odnalezc.
hi hi, wczoraj HBO odgrzewało jeszcze raz - zdecydowanie premierowo lepiej smakuje
muzyka jakby znajoma, nie ?
bo to Andżelo :lol: Badalementi
ponury63
08-05-2006, 21:47
Dziś w TVP 1 o 23.10 trzecia część trylogii Godfrey'a Reggio z muzyką Philipa Glassa >>> Naqoyqatsi (http://www.opoka.org.pl/zycie_kosciola/kultura/polecamyplyty.php?action=show&katory=1066733145)
wiecej >>> www.koyaanisqatsi.org
www.europaeuropa.pl/na/kinoman_qatsi.php
Polecam, jak wszystko tej dwójki autorów.
ponury63 - nie wiem czy nie za późno na tą infomację ale "Naqoyqatsi" na DVD było dołączone do majowego numeru czasopisma Premiery.
Dołączę się do tych recenzji filmowych.
Z najnowszych polecam "Wszyscy jestesmy Chrystusami". Chyba nikt jeszcze o nim nie wspomninał.
Gorzki, ironiczny, osobisty, głęboki i trudny.
premiumpremium
21-05-2006, 07:56
Na mnie bardzo duże wrażenie wywarł "Requiem for a dream" - film nie pozostawia złudzeń... Wczoraj oglądnęłam "Nieodwracalne" - miażdżący :o
Maxtorka
21-05-2006, 12:36
Dołączę się do tych recenzji filmowych.
Z najnowszych polecam "Wszyscy jestesmy Chrystusami". Chyba nikt jeszcze o nim nie wspomninał.
Gorzki, ironiczny, osobisty, głęboki i trudny.
Dla mnie przygnębiający i niestety prawdziwy :(
ponury63
23-05-2006, 13:26
ponury63 - nie wiem czy nie za późno na tą infomację ale "Naqoyqatsi" na DVD było dołączone do majowego numeru czasopisma Premiery.
Dzięki za informację.
Właśnie w dniu wczorajszym nabyłem :D
Jan Jakub Kolski ( ten od Jańcia Wodnika i Pograbka )
Jasminum W głównej roli rewelacyjny Gajos. Film na długie przemyślenia i świetny humor. W skali 0-10 daję 9 i 1/2
Dołączę się do tych recenzji filmowych.
Z najnowszych polecam "Wszyscy jestesmy Chrystusami". Chyba nikt jeszcze o nim nie wspomninał.
Gorzki, ironiczny, osobisty, głęboki i trudny.
Dla mnie przygnębiający i niestety prawdziwy :(
To prawda... niemniej rewelacyjny. Jak dla mnie.
Oglądałam z osobą, która w dziciństwie napatrzyła sie w domu na wódkę i pijanego ojca. Ciskała sie na fotelu niesamowicie, momentami zamykała oczy. ale - jak powiedziala - było to dla niej bardzo oczyszczajęce.
Może kogoś zainteresuje (tak jak zainteresowało mnie) że na DVD wyszło "Podwójne życie Weroniki". Dwypłytowe wydanie za całe 47 zł. Wczoraj się dowiedziałem - a dzisiaj zamówiłem :-)
Jest tu kto?
ostatnio obejrzałem sporo filmów i oto co polecam:
" Przed wschodem słońca" i "Przed zachodem słońca" z Julie Delpy i Ethanen Hawke - świetne, szczególnie ten drugi
"Marzyciele" Bertlucciego - taki sobie, kino raczej kontemplacyjne
"Office" - serial BBC, polecam, dawno się tak nie uśmiałem
"Bezdroża" - amerykański, ale z pomysłem i humorem
"21 gram"
Natomiast NIE polecam: "Inwazja barbarzyńców" i "5x2" i "2x5" - kino francuskie jest nie dla mnie :wink:
dla 1/2 kinomanów (tylko dla połowy bo druga połowa go nie znosi :) ) polecam Petera Greenaway'a (Kucharz, złodziej, jego żona, jej kochanek; Księgi Prospera, Kontrakt rysownika, Pillow Book i dużo innych dla chętnych :) ) Ponadto Petera Weira (cała fura, najbardziej znany Pinknik pod Wisząca Skałą), Wima Wendersa (Lisbon Story, Paris-Texas i inne), duet Jeunet i Caro (Delicatessen), braci Coen (znowy fura), Jima Jarmuscha (też fura choć najbardziej lubię Noc na Ziemi)
Oczywiście polecam cały tryptyk Quatsi (Koyaanisquatsi, Powaqqatsi i Naqoyqatsi) Godfreya Reggio z powalającą muzyką Philipa Glassa.
Z moich ulubionych pojedynczych mniej znanych filmów to:
Po godzinach - Martin Scorsese
Płytki grób - Danny Boyle
A i zapomniałbym: uwielbiam całą filmografię Akira Kurosawy :)
pozdrawiam
Płytki grób - Danny Boyle
pozdrawiam
dobra rzecz, uwielbiam
szczególnie scena jak wybierają współlokatora
:D :D
Witam
Nie wiem czy oglądaliscie "Las Vegas Parano"-to polski tytuł. Po raz pierwszy widziałem go kilka lat temu w Kazimierzu na festiwalu filmowym, jest dostępny w wypożyczalniach.
Dla mnie rewelacja :D
Skrzynia umarlaka czyli Piraci z Karaibów cz.2.
Za dużo komputerowej animacji za mało gagów naturalistycznych ( scena z drągiem na plecach ) W tle resztki muzyki która była zrośnięta z akcją części pierwszej. Ale warto iść i czekać na parę scen które zapierają dech .
Niedawno bylam na "moim wielkim greckim weselu". Bardzo przyjemny odrywnik od rzeczywistosci :smile:
A tak "na zawsze" to lubie "dzien swistaka".
Kto popiera?
Znam takich którzy pukają się w gowe , jak im mówię , że "Dzień świstaka" to mój ulubiony film. Cieszę się , że są kolejni pokręceni :lol:
Skrzynia umarlaka czyli Piraci z Karaibów cz.2.
Za dużo komputerowej animacji za mało gagów naturalistycznych ( scena z drągiem na plecach ) W tle resztki muzyki która była zrośnięta z akcją części pierwszej. Ale warto iść i czekać na parę scen które zapierają dech .
Idę na to we wtorek...
Czemu to nazwali "Skrzynia umarlaka"? Czyżby znowu został zatrudniony tłumacz, który specjalnie nie zna się na tematyce utworu, który tłumaczy?
Żaden szanciarz (lub miłośnik piractwa) nie zna określenia "skrzynia umarlaka" natomiast każdy rozpozna "Skrzynię umrzyka".
Tytuł dostaje minusa. Ale mam nadzieję, że sam film zasłuży na plusa.
A ostatnio obejrzałem sobie "V for Vendetta". Polecam - super film. Choć spodziewałem się chłamu, to się mile rozczarowałem.
V for Vendetta - super 8) też spodziewałem się czegoś naciąganego i bez większego sensu w stylu spidermana a tu takie miłe zaskoczenie.
wczoraj obejrzałem "Rzeczy które można robić w Denver będąc martwym" (mogłem troszke pokrecic tytul :oops: )
bardzo dobry film ... i pomyslec ze lezal na dysku z 0,5 roku zanim sie go czepiłem :-?
dla 1/2 kinomanów (tylko dla połowy bo druga połowa go nie znosi :) ) polecam Petera Greenaway'a (Kucharz, złodziej, jego żona, jej kochanek; Księgi Prospera, Kontrakt rysownika, Pillow Book i dużo innych dla chętnych :) ) Ponadto Petera Weira (cała fura, najbardziej znany Pinknik pod Wisząca Skałą), Wima Wendersa (Lisbon Story, Paris-Texas i inne), duet Jeunet i Caro (Delicatessen), braci Coen (znowy fura), Jima Jarmuscha (też fura choć najbardziej lubię Noc na Ziemi)
Oczywiście polecam cały tryptyk Quatsi (Koyaanisquatsi, Powaqqatsi i Naqoyqatsi) Godfreya Reggio z powalającą muzyką Philipa Glassa.
Z moich ulubionych pojedynczych mniej znanych filmów to:
Po godzinach - Martin Scorsese
Płytki grób - Danny Boyle
A i zapomniałbym: uwielbiam całą filmografię Akira Kurosawy :)
(...)
Qrcze - wymieniłeś same dobre tytuły. Każdy z nich widziałem, niektóre mam, każdy chętnie obejrzę jeszcze raz. Dorzucę jeszcze do Greenaway'a moja ulubioną "Wyliczankę". I filmy Wayne Wanga i Paula Austera z obsadą (m.in. Jarmush) "Dym" i "Brooklin Boogie".
_bogus_ witaj :)
zawsze byłem kinomanem :) Chociaż chodziłem właściwie tylko do kin studyjnych gdzie ogląda się głownie filmy które już swoje przeżyły i przetrwały :)
Do listy moich ulubionych filmów można dodać jeszcze:
- Wszystkie poranki świata- Alain Corneau
- Fitzcarraldo, Krzyk Kamienia (chociaż inne też bardzo) - Werner Herzog
- Ostatni Cesarz i Mały Budda - B. Bertolucci - chyba najbardziej ze znanych mi jego filmów
- oczywiście Coppola (Czas Apokalipsy - w wersji "starej" - kinowej, Cotton Club i inne), Scorsese (właściwie wszystko ogląda się doskonale)
- David Lynch za całokształt :)
Co do nowych filmów mam pewne zaległości, gdyż praca, zona, dziecko i dom zajmują czas w 200%, a na takie filmy należy iść w spokoju ducha :))
Maxtorka
25-07-2006, 12:50
kirkris , do wymienionych przez Ciebie dodam jeszcze " Hair " M.Formana , " Dawno temu w Ameryce " S.Leone i " Łowcę jeleni " M.Cimino .
David Lynch za całokształt również :D
Z Petera Greenawaya najbardziej lubię .....muzykę Michaela Nymana . Jest niesamowita , taka .....aż gęsta , bogata , rozedrgana , idealnie pasująca do plastycznych obrazów , które Greenaway maluje na ekranie .
Z ostatnio obejrzanych podobał mi się " Modigliani - pasja tworzenia " , świetny ( jak zawsze ) Andy Garcia . I szok - Picasso w tym filmie to zdecydowanie niesympatyczny typ :roll:
Bo Picasso to był niesympatyczny typ :)
Oczywiście Formana należy dodać, "Łowcę jeleni" także dobrze się ogląda,
Mam płytę z muzyką Nymana do "Kucharza.." Jest po prostu wspaniała. Greenaway jest wielkim artystą. Każdy kadr jego filmu jest odrębnym obrazem, który mozna oglądać oddzielnie. Po dodaniu do tego muzyki oraz zawikłanej treści pełnej mnóstwa odwołań do historii ludzkości i historii sztuki otrzymujemy naprawdę nieziemskie dzieła. Jego inscenizacja "Burzy" Szekspira - tzn. "Księgi Prospera" jest po prostu cudowna. Najbardziej żałuję, że w Polsce nie można kupić płyt z filmami Grenawaya :(
Zapomniałbym jeszcze o "Niebezpiecznych związkach" w reżyserii Stephena Frearsa (wersja Formana podoba mi się znacznie mniej, a gra Malkovicha i Michelle Pfeiffer jest niezapomniana :) ) oraz
"Cinema Paradiso" Giuseppe Tornatore
oraz najlepszy film Luca Bessona "Wielki błękit" :D
poza tym Kusturica (np. Underground :) ), O. Stone (chociaż "Natural born killers" dawno temu strasznie mnie zniesmaczyły)
Greenaway jest wielkim artystą. Każdy kadr jego filmu jest odrębnym obrazem, który mozna oglądać oddzielnie.
Bo Greenaway jest też malarzem, w każdym razie z wykształcenia. Teraz podobno będzie kręcił w Polsce (ale tylko w studio) film o Rembrandtcie.
A co myślicie o Jarmushu? Np. mój ulubiony "Dead men", z muzyką Neila Younga.
"Dead men", z muzyką Neila Younga.
Podobał mi się chociaż mam słabość do "Nocy na Ziemi"
To jednak totalnie inne filmy :) Płynący powoli nastrój "Dead man'a" kontra krótkie rwane filmiki w "Nocy.." :)
"Dead men", z muzyką Neila Younga.
Podobał mi się chociaż mam słabość do "Nocy na Ziemi"
To jednak totalnie inne filmy :) Płynący powoli nastrój "Dead man'a" kontra krótkie rwane filmiki w "Nocy.." :)
Czy to jest o tych taksówkach w 5 różnych miejscach świata? Świetne!
A ja cały czas mam w pamięci "Inaczej niż w raju" Właściwie to strasznie nudny film... ale jaki fajny!
Czy to jest o tych taksówkach w 5 różnych miejscach świata?
Zgadza się :)
A ja cały czas mam w pamięci "Inaczej niż w raju" Właściwie to strasznie nudny film... ale jaki fajny!
Z innych strasznie nudnych, wspaniałych filmów polecam "Lisbon Story" Wima Wendersa :) Historia dźwiękowca jadącego do Lizbony nakręcić dźwięk do filmu kolegi, nie może go znaleźć więc błąka się po mieście z mikrofonem i nagrywa dźwięki miasta :)
Świetne zdjęcia i doskonała muzyka Madredeus :))
polecam dla chętnych co nie sypiają na filmach gdy nie ma akcji :lol:
Z innych strasznie nudnych, wspaniałych filmów polecam "Lisbon Story" Wima Wendersa :) Historia dźwiękowca jadącego do Lizbony nakręcić dźwięk do filmu kolegi, nie może go znaleźć więc błąka się po mieście z mikrofonem i nagrywa dźwięki miasta :)
Świetne zdjęcia i doskonała muzyka Madredeus :))
polecam dla chętnych co nie sypiają na filmach gdy nie ma akcji :lol:
:) Kupiłam miesiąc temu jakąś głupią gazetę tylko dlatego, że był do niej dołączony ten film i .... do tej pory nie miałam czasu go obejrzeć. Ja oglądam filmy o takich porach, że ostatnio prawie wszystkie przesypiam, nie dlatego, że nie ma akcji... :wink:
Wima Wendersa w ogóle lubię, chociaż tylko parę rzeczy widziałam. Ale to ta wrażliwość.[/i]
No więc obejrzałam Apocalipto.
Mówiąc oględnie Mel ma fundamentalnie inną wrażliwość niż ja.
Najkrótsza recenzja: Papierowe popłuczyny po "Ściganym", w wersji cepieliowsko-pornograficznej *
Na dłuższą - nie zasługuje.
* Nie cieszyć się chłopaki, nie chodzi o przedmiot tylko o sposób pokazywania. :P Ten rodzaj dosłowności zabija kino.
A ja polecam:
- Joe Black
- Za wszleka cene
- Troja
- Ostatni Samuraj
- Lek pierwotny
- American Beauty
- Kompania Braci (serial wojenny)
- Chlopcy z ferajny
- Goraczka
- ... no i kolejny tytul zapomnialem... dopisze z domu
Chyba troche duzo ale jest troche filmow, ktore powinno sie miec w swojej bibliotece. Oczywiscie wg. mnie.
MiA & Wojtek
05-01-2007, 19:54
no to teraz ja ;)
polskie - moj numer jeden EDI a ostatnio Plac Zbawiciela,Wszyscy jestesmy Chrystusami, Pogoda na jutro,Zmruz oczy,Duze zwierze,Zurek poza tym ogolnie Kieslowski i Kondratiuk i wiele,wiele innych..
kino swiatowe - Skazani na Shawshank, Forrest Gump,Miedzy pieklem a niebem,Szosty zmysl,Joe Black,21 Gramm,Adaptacja,Vanilla Sky,Zielona mila itd...
juz wiem co zapomnialem: Old Boy (chinski, ale czad)
Dodam jeszcze kilka ulubionych:
- Jerry Maguire
- Ludzie honoru
- John Q
- Władca Pierścieni
- Angielski pacjent
- Ostatni Mohikanin
- Piekny umysl
- Patriota
- Parszywa dwunastka
- wiekszosc filmow polskich z czasow Misia (Rozmowy kontrolowane, Brunet wieczorowa pora...). Bareje znaczy
Moja lista ulubionych filmow jest dosc dluga...
i "Między niebem a ziemią" Stone'a - ale musze mieć nastrój .
Ja uwielbiam bajki...
Sąsiedzi + to co mam avatarku 8) :wink:
Mnie tam sie podobał GALLIPOLI
a juz jakby mniej jego ostatni rezyserski film
Apocalypto ....
Mnie tam sie podobał GALLIPOLI
a juz jakby mniej jego ostatni rezyserski film
Apocalypto ....
Selimku, Gaillipoli był Weira, a Apocalypto Gibsona. :-? Obaj co prawda kangury, ale w końcu nie wiem, o który Ci chodzi. Pattern Recognition jeszcze nam nie pokazali.
:)
Miałem na mysli młodego Gibona
ktory tam grał :wink:
Aaaa, bo Gibon - nawet nie całkiem młody - smakwijny jest! :P Na visus, to w żelaznym repertuarze się mieści - (może nie Mad Maxy, ale lethal weapon mogę na okrągło :D).
Niestety z drugiej strony kamery to już mu nie bardzo... oj nie bardzo...
Niestety z drugiej strony kamery to już mu nie bardzo... oj nie bardzo...
No!
inspiracje to On chyba z mordu czerpie :-?
A "Dym" Wanga widzieliscie?
I druga czesc, "Szalenstwa Brooklynu"?
Jak lubicie klimaciki Jarmuschowe to polecam.
To z bardziej wysmakowanej półki i ja coś polecę. "Pusty pokój"
wczoraj obejrzałam Pachnidło .....byłam niezwykle ciekawa filmu ,ponieważ książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i zastanawiałam sie jak sobie reżyser poradzi z zapachem ......muszę powiedzieć ,że sobie doskonale poradził ....ten film się ....czuje .
Książka jest obrzydliwa , film tym bardziej ,ale zrobił na mnie wrażenie ....Muzyka jest cudowna i ta......... cisza w odpowiednich momentach -sala kinowa zamierała w bezdechu -.....to było ....niesamowite
http://film.onet.pl/11242,,Pachnidło.film.html
Właśnie wróciłem z kina. Oczywiście "Pachnidło". Czekałem na film chyba ponad rok jak tylko usłyszałem, że go kęcą. Moim zdaniem zrobiony dobrze. Choć trwa ponad dwie godziny nie zauważyłem jak czas szybko zleciał. Byłem ciekaw jak reżyser poradzi sobie ze sceną zbiorową. Ale wyszło nieźle.
smartcat
07-02-2007, 13:42
Ktoś juz widział "Rysia"? Jakoś te zajawki niezachecajace!!! Film jakiś diabelsko długi! Może to jakies nieporozumienie... Jakie wrazenia macie?
Ogłaszam operację "RYŚ"
:wink:
Bo wszystkie Ryśki to porządne chłopy. 8)
Ja chyba sie wybiorę, ciekaw jest co było dalej..........
Dla mnie zajawki wygladają zachęcająco :)
Z ostatnio obejrzanych:
Pachnidło - dobre ale nie wybitne. Miałem chyba zbyt duże oczekiwania których ten film nie spełnił
Apocalypto - fajny ale też słabszy niż oczekiwałem
Generalnie ostatnio lekka posucha.
Czekam na Rysia :lol:
polecam "Zycie na podsluchu". Naprawde warto :D
Ryś, odrobiony.
Nie oczekiwałam szczególnej uciechy, więc byłam raczej mile zaskoczona. Kilka gorszych tekstów da się wybaczyć, sporo cichej ale inteligentnej rozrywki, i odjechanego chichotu. Trochę ukrytej nostalgii i smutku. Dużo smaczków do wyłapania przy następnej okazji (rozmaite karteczki i migawki w głębi ostrości).
Generalnie: zarzut wtórności oddalam w całej rozciągłości. To zupełnie samodzielny i całkiem osobny film, z kilkoma tylko cytatami i nawiązaniami do Misia. Porządne rzemiosło, rezolutne gagi i absolutnie kapitalna obsada.
Zobaczyć Tyszkiewiczową z miotłą! Warto było!
:D
Ciekawa jestem: co myślą inni?
A ja wczoraj bylam na Swiadku koronnym i baaardzo mi sie podobal :D
Nawet bardzo, bardzo, bardzo :oops:
Swietna obsada, calkiem sprawna fabula, ciekawe postaci i swietne zdjecia (zwlaszcza w retrospekcjach).
Ciekawa jestem, co Wy sadzicie o tym filmie, chetnie podyskutuje :lol:
Qrcze bratki, tos mnie zaskoczyla swoja opinia o Rysiu, ja jeszcze nie widzialam i sie waham, ale od nas taka calkiem spora grupa byla i nie podobalo sie ani jednej ! osobie.
Ktoś juz widział "Rysia"? Jakoś te zajawki niezachecajace!!! Film jakiś diabelsko długi! Może to jakies nieporozumienie... Jakie wrazenia macie?
Moim zdaniem lipa.
Owszem jest kilka ciekawych gagow sytuacyjnych, kilka tekstow w stylu Tyma, ale niestety bardzo duzo: scen tzw. "dluzyzn", watkow oderwanych od pozostalej czesci, nieudanych tekstow.
Ogolnie ocenilbym na 3+ na 5.
Warto miec na polce, gdy wyjdzie na DVD, ale do kina bym nie poszedl (gdybym oczywiscie nie byl...).
kuleczka
16-02-2007, 00:09
wczoraj obejrzałam Pachnidło .....byłam niezwykle ciekawa filmu ,ponieważ książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i zastanawiałam sie jak sobie reżyser poradzi z zapachem ......muszę powiedzieć ,że sobie doskonale poradził ....ten film się ....czuje .
Książka jest obrzydliwa , film tym bardziej ,ale zrobił na mnie wrażenie ....Muzyka jest cudowna i ta......... cisza w odpowiednich momentach -sala kinowa zamierała w bezdechu -.....to było ....niesamowite
http://film.onet.pl/11242,,Pachnidło.film.html
Boję się obejrzeć Pachnidło, ponieważ książka mnie zafascynowała. Moja koleżanka robiła magisterkę z Suskinda. Miałyśmy o czym debatować :wink:
Obawiam się, że film mnie rozczaruje, jak to zwykle bywa w porównaniu z powieścią :roll:
Qrcze bratki, tos mnie zaskoczyla swoja opinia o Rysiu, ja jeszcze nie widzialam i sie waham, ale od nas taka calkiem spora grupa byla i nie podobalo sie ani jednej ! osobie.
Powiem tak, kilka razy dusiłam się ze śmiechu w czasie gdy reszta kina trwała w martwej ciszy. :D
Za to na dzień dobry widownia strzeliła kilkoma salwami, do których ja nie widziałam uzasadnienia na ekranie.
Każdy kto oczekuje permamentnego masażu przepony - zawiedzie się. Ale to dobry film. Tylko inny niż większość się spodziewa. No i humor dużo cichszy i delikatniejszy niż u Barei. Jeszcze smutniejszy.
Myślę że problem w tym ze My jako widzowie spodziewamy się cuda w stylu Misia.
Przynajmniej ja tak mam i nie mogę tego w sobie wyplemić
Qrcze bratki, tos mnie zaskoczyla swoja opinia o Rysiu, ja jeszcze nie widzialam i sie waham, ale od nas taka calkiem spora grupa byla i nie podobalo sie ani jednej ! osobie.
Powiem tak, kilka razy dusiłam się ze śmiechu w czasie gdy reszta kina trwała w martwej ciszy. :D
Za to na dzień dobry widownia strzeliła kilkoma salwami, do których ja nie widziałam uzasadnienia na ekranie.
Każdy kto oczekuje permamentnego masażu przepony - zawiedzie się. Ale to dobry film. Tylko inny niż większość się spodziewa. No i humor dużo cichszy i delikatniejszy niż u Barei. Jeszcze smutniejszy.
Mialem podobnie... :D
Podobno Tym stanowczo odcina sie od Misia. Twierdzi, ze nie jest to jego kontynuacja, choc niewatpliwie jest tak wiele analogi, ze trudno w to uwierzyc.
Seba7207
17-02-2007, 09:59
Mnie podoba się Prison Break. Fakt w telewizji, leci dopiero 4 ty odcinek, oglądałem już 13 i do niedzieli obejrzę do 21 (całą część 1-wszą). Dobry film.
Qrcze bratki, tos mnie zaskoczyla swoja opinia o Rysiu, ja jeszcze nie widzialam i sie waham, ale od nas taka calkiem spora grupa byla i nie podobalo sie ani jednej ! osobie.
Powiem tak, kilka razy dusiłam się ze śmiechu w czasie gdy reszta kina trwała w martwej ciszy. :D
Za to na dzień dobry widownia strzeliła kilkoma salwami, do których ja nie widziałam uzasadnienia na ekranie.
Każdy kto oczekuje permamentnego masażu przepony - zawiedzie się. Ale to dobry film. Tylko inny niż większość się spodziewa. No i humor dużo cichszy i delikatniejszy niż u Barei. Jeszcze smutniejszy.
Mialem podobnie... :D
Podobno Tym stanowczo odcina sie od Misia. Twierdzi, ze nie jest to jego kontynuacja, choc niewatpliwie jest tak wiele analogi, ze trudno w to uwierzyc.
To nie analogie, to cytaty. Jasno wyróżnione w tkance całego filmu. Szczerze mowiąc lepiej z tego nie można chyba było wybrnąć.
Poza tym czasy się zmieniły. Miś był satyrą na prostackie czasy, czasem brutalną, zagraną sztywno i bez zmiłuj się. Gdyby nie był taki śmieszny i celny to widzielibyśmy niedociągnięcia warsztatu itd. Dopiero finalna alegoryczna scena przenosiła to wszystko w inny wyższy wymiar.
Ryś bardziej mi się kojarzy ze stańczykiem. I z Czubaszek. :) Czyli humor dla wykształciuchów. :whops:
No i aktorsko są nieporównywalne. Już nie mówię że kwiat rycerstwa (znaczy aktorstwa) chyba nigdzie indziej nie spotkał się w takiej liczbie, że z kilkoma twarzami tu się żegnamy zapewne. Ale kilka kreacji to takie perełki, że aż miło.
Kultowym filmem nie będzie, bo nikt nie zakaże jego rozpowszechniania :wink:
Byłam na "Rysiu" , humor tylko dla ludzi , którzy czują humor abstrakcyjny.
Nie zapomniane wrażenia, po obejrzeniu kwiatu gwiazd aktorek żeńskich w roli sprzątaczek. Szapołowskiej nie poznałam, a mąż mówił , że też była sprzątaczką.
Czekam, kiedy będzie w TV bo mam wrażenie że sporo szczegółów mi umknęło. [/b]
Maxtorka
17-02-2007, 20:53
wczoraj obejrzałam Pachnidło .....byłam niezwykle ciekawa filmu ,ponieważ książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie i zastanawiałam sie jak sobie reżyser poradzi z zapachem ......muszę powiedzieć ,że sobie doskonale poradził ....ten film się ....czuje .
Książka jest obrzydliwa , film tym bardziej ,ale zrobił na mnie wrażenie ....Muzyka jest cudowna i ta......... cisza w odpowiednich momentach -sala kinowa zamierała w bezdechu -.....to było ....niesamowite
http://film.onet.pl/11242,,Pachnidło.film.html
Boję się obejrzeć Pachnidło, ponieważ książka mnie zafascynowała. Moja koleżanka robiła magisterkę z Suskinda. Miałyśmy o czym debatować :wink:
Obawiam się, że film mnie rozczaruje, jak to zwykle bywa w porównaniu z powieścią :roll:
Film dobry choć do książki nie ma co porównywać .
Czytając opisy obiecywałam sobie więcej zwłaszcza w kwestiach zapachowych . I tu rozczarowanie , paradoksalnie czytając książkę a nie oglądając film , czułam niiemal fizycznie smród Paryża i inne niebiańskie zapachy . Za to film natchnął mnie do zmiany koloru włosów 8)
monika.KIELCE
09-03-2007, 07:23
Ostrzeagm Prison Break ---- to taka moda na sukces. Tak szybko się nie kończy. Właśnie obejrzałam najnowszy odcienek.
Generalnie polecam gorąco...nie oderwiecie się od ekranu.
Ja nawet zarwałam kilka nocek na oglądaniu odcinków, tak więc nie tylko muratora śledzę pilnie :)
dla wtajemniczonych:
I tak nikt nie pobije 'rąsi' tzn. T-Baga i Pathosika :D :D :D :D
Plac Zbawiciela
Znakomicie zagrany, fajnie "skamerowany", Jowita Budnik bezkonkurencyjna. Film ma jeszcze kilka innych zalet, ale w sumie... wielka sława mu nie posłużyła, bo ciutkę mnie rozczarował. Jest dobry, ale nie aż tak jak oczekiwałam.
Ostrzę zęby na Jasminum.
Ostrzę zęby na Jasminum.
cudny jest ...mam w swojej kolekcji :D ...pare razy oglądałam ,ale najbardziej lubię pierwszą połowę filmu ....mała Genia jest urocza ....Gajos - na najwyższym poziomie .....biegnij jak najszybciej do wypożyczalni :lol:
Katarina Ols
10-03-2007, 17:44
"Ryś" naprawdę niezły, przede wszystkim świetna Zofia Merle, a wczoraj "Testosteron" też niezła komedia i nie tylko, świetni aktorzy, chyba najlepszy Karolak - "masakra"
Monika B
16-03-2007, 14:51
Ostrzę zęby na Jasminum.
cudny jest ...mam w swojej kolekcji :D ...pare razy oglądałam ,ale najbardziej lubię pierwszą połowę filmu ....mała Genia jest urocza ....Gajos - na najwyższym poziomie .....biegnij jak najszybciej do wypożyczalni :lol:
A ja ostatnio w makro widziałam za 10 i nie kupiłam, choć nosiłam po go całym sklepie. Se zaoszczędziłam :roll:
A co z Testosteronem? Ma raczej słabe recenzje...
dzis obejrzałam Tostesteron - śmiech po pachy -fajna satyra na facetów ....świetne teksty ..... :lol: mnie sie podobał -lubie sie odstresować na takich komediach
KOCHAM POLSKIE KOMEDIE :D
Ostrzę zęby na Jasminum.
A ja ostatnio w makro widziałam za 10 i nie kupiłam, choć nosiłam po go całym sklepie. Se zaoszczędziłam :roll:
rzeczywiście zaoszczędziłaś :wink: ale nic straconego -przynajmniej wiesz,że tam jest i se kupisz nastepną razą :wink:
a z babskich filmów to kilka razy oglądałam ,bo bardzo lubie
:wink: SMAŻONE ZIELONE POMIDORY
:D
Ostrzeagm Prison Break ---- to taka moda na sukces. Tak szybko się nie kończy. Właśnie obejrzałam najnowszy odcienek.
Generalnie polecam gorąco...nie oderwiecie się od ekranu.
Ja nawet zarwałam kilka nocek na oglądaniu odcinków, tak więc nie tylko muratora śledzę pilnie :)
...
Wiemy wiemy
Dzis i jutro w nocy walniemy drugą serię :lol:
arcobaleno
19-03-2007, 14:45
monika.KIELCE napisał:
Ostrzeagm Prison Break ---- to taka moda na sukces. Tak szybko się nie kończy. Właśnie obejrzałam najnowszy odcienek.
Generalnie polecam gorąco...nie oderwiecie się od ekranu.
Ja nawet zarwałam kilka nocek na oglądaniu odcinków, tak więc nie tylko muratora śledzę pilnie
...
Wiemy wiemy
Dzis i jutro w nocy walniemy drugą serię
Mój teść ze szwagrem tak się wciągnęli, ze do 4 nad ranem oglądali bo ciągle się cos działo i nie wiedzieli kiedy przerwać :lol:
Obejrzeli też całą drugą serię i się wkurzyli bo to nadal nie koniec ! :o
A trzeciej jeszcze chyba nie nakręcili ... :wink: :lol:
monika.KIELCE napisał:
Ostrzeagm Prison Break ---- to taka moda na sukces. Tak szybko się nie kończy. Właśnie obejrzałam najnowszy odcienek.
Generalnie polecam gorąco...nie oderwiecie się od ekranu.
Ja nawet zarwałam kilka nocek na oglądaniu odcinków, tak więc nie tylko muratora śledzę pilnie
...
Wiemy wiemy
Dzis i jutro w nocy walniemy drugą serię
Mój teść ze szwagrem tak się wciągnęli, ze do 4 nad ranem oglądali bo ciągle się cos działo i nie wiedzieli kiedy przerwać :lol:
Obejrzeli też całą drugą serię i się wkurzyli bo to nadal nie koniec ! :o
A trzeciej jeszcze chyba nie nakręcili ... :wink: :lol:
Ała! Naprawdę? Z zasady nie oglądam niczego w odcinkach. Właśnie dlatego, że jak coś oglądam to musi to mieć nie tylko początek, ale i klimax i zakończenie. Po to wymyślono sztuki czasowe - i tylko to daje naprawdę przyjemność.
Na Prison Break wdepnęłam przypadkiem, i po pierwszym rozczarowaniu (że to nie cały film, tylko pierwszy odcinek) postanowiłam zrobić wyjątek, bo mnie wciągnęło - takie z biglem i nerwem, jak nie serial. Myślałam, że w kilka niedziel obleci - i wreszcie się przesili i tryśnie "the endem". A tu mówicie bez szans... :(
Ostrzę zęby na Jasminum.
Jasminum bardzo :D
a co sie dziwisz 8) :wink:
"I Twoja Matke tez " Alfonso Cuaron
Bylam wczoraj na "Testosteronie" - mnie raczej nie zachwycil ogolnie, natomiast szczegolnie - jest kilka bardzo smiesznych scen, fajna muza, fajny montaz, swietni aktorzy - mnie chyba tak jak Katarinie Ols najbardziej podobal sie Karolak i bardzo zaskoczyl mnie Stelmaszyk :)
monika.KIELCE napisał:
Ostrzeagm Prison Break ---- to taka moda na sukces. Tak szybko się nie kończy. Właśnie obejrzałam najnowszy odcienek.
Generalnie polecam gorąco...nie oderwiecie się od ekranu.
Ja nawet zarwałam kilka nocek na oglądaniu odcinków, tak więc nie tylko muratora śledzę pilnie
...
Wiemy wiemy
Dzis i jutro w nocy walniemy drugą serię
Mój teść ze szwagrem tak się wciągnęli, ze do 4 nad ranem oglądali bo ciągle się cos działo i nie wiedzieli kiedy przerwać :lol:
Obejrzeli też całą drugą serię i się wkurzyli bo to nadal nie koniec ! :o
A trzeciej jeszcze chyba nie nakręcili ... :wink: :lol:
Ała! Naprawdę? Z zasady nie oglądam niczego w odcinkach. Właśnie dlatego, że jak coś oglądam to musi to mieć nie tylko początek, ale i klimax i zakończenie. Po to wymyślono sztuki czasowe - i tylko to daje naprawdę przyjemność.
Na Prison Break wdepnęłam przypadkiem, i po pierwszym rozczarowaniu (że to nie cały film, tylko pierwszy odcinek) postanowiłam zrobić wyjątek, bo mnie wciągnęło - takie z biglem i nerwem, jak nie serial. Myślałam, że w kilka niedziel obleci - i wreszcie się przesili i tryśnie "the endem". A tu mówicie bez szans... :(
Nie oglądałam jeszcze tak dobrego serialu jak "Prison Break" Jest rewelacyjny. Wciąż to napięcie... No i straaaasznie podoba mi się Went Miller :wink:
"Jak się masz??" :D :D
Obejrzałem w końcu Borata.
Będąc fanem talentu Saschy Barona Cohena troszkę się zawiodłem. Większość motywów jest moim zdaniem reżyserowana, przeciwnie do pierwowzoru z Ali G Show , gdzie ALi G przebrany za Borata autentycznie wkręcał anglików - zresztą niektóre motywy zostały żywcem przeniesione z Ali G Show.
Moje ulubione sceny to prezentacja wioski przez Borata i odśpiewanie hymnu Kazachstanu na rodeo :D
Ogólnie tak sobie, pierwszy film Saschy B. Cohena "Ali G indahouse" był zabawniejszy.
Monika B
01-04-2007, 14:07
rzeczywiście zaoszczędziłaś :wink: ale nic straconego -przynajmniej wiesz,że tam jest i se kupisz nastepną razą :wink:
Kupiłam, kupiłam :lol: Teraz nie wiem kiedy obejrzę :wink:
a z babskich filmów to kilka razy oglądałam ,bo bardzo lubie
:wink: SMAŻONE ZIELONE POMIDORY
:D
A kisiężkę czytałaś? Też jest boooska! Inne książki Fannie Flag też warto. Ale to inny wewątek :wink:
Monika B
01-04-2007, 14:11
rzeczywiście zaoszczędziłaś :wink: ale nic straconego -przynajmniej wiesz,że tam jest i se kupisz nastepną razą :wink:
Kupiłam, kupiłam :lol: Teraz nie wiem kiedy obejrzę :wink:
a z babskich filmów to kilka razy oglądałam ,bo bardzo lubie
:wink: SMAŻONE ZIELONE POMIDORY
:D
A kisiężkę czytałaś? Też jest boooska! Inne książki Fannie Flag też warto. Ale to inny wewątek :wink:
a z babskich filmów to kilka razy oglądałam ,bo bardzo lubie
:wink: SMAŻONE ZIELONE POMIDORY
:D
A kisiężkę czytałaś? Też jest boooska! Inne książki Fannie Flag też warto. Ale to inny wewątek :wink:
no właśnie czytałam też książke ,ale film zdecydowanie bardziej do mnie przemówł :D
Po "Smażonych zielonych pomidorach" na naszą kotkę zaczęłiśmy mówić Sipsey (tak to się pisze?). Bo zawsze swoje trofea (ptaki) przynosiła bez głowy. Do tej pory nie wiem, co z nimi robiła.
A pamiętacie Muppet show :lol:
Te odcinkowe seria co leciały wieczorami. Chciałbym to zassac ale nie ma skąd
jarkotowa
09-04-2007, 22:16
Bylam wczoraj na "Testosteronie"
Ja widzialam Testosteron 4 lata temu w teatrze. Byl GENIALNY. I patrząc na zajawki filmu, żenada. Nie pójdę napewno.
A co powiedzie o Boracie? Jak wrażenia?
Osobiście mi się podobal. Nieźle pojechal po amerykanach. Ale starszemu pokoleniu nie polecam, bo jest na granicy dobrego smaku.
Z wielka przyjemnoscia obejrzalam w sobote (po raz nie wiem ktory) w tv "Dom dusz",przepiekny film, z plejada wspanialych aktorow: Meryl Streep, Jeremy Irons, Glenn Close, Antoni Banderas ( piekny i mlody :wink: :lol: ), Winona Ryder.
gogo5660
26-06-2007, 22:53
U Pana Boga za piecem film superancki. Co do innych to polskie starocie i nowosci... MIs Killer podstawa a do zagramanicznych to np 9,5 tygodnia szczegolnie z moja luba :D
U Pana Boga za piecem film superancki.
Ogladalem ostatnio! Zreszta po raz n-ty. Swietny!
gogo5660
27-06-2007, 15:57
Widzielem to juz parenascie razy ale chyba nigdy mi sie nie znudzi :lol:
Mnie podoba się Prison Break. Fakt w telewizji, leci dopiero 4 ty odcinek, oglądałem już 13 i do niedzieli obejrzę do 21 (całą część 1-wszą). Dobry film.
czy można już zakupić drugą serie na DVD?Bo nie chce czekać do jesieni:)
monika.KIELCE
01-08-2007, 01:30
Nie wiem czy jeszcze ktoś tu zagląda, ale muszę Wam zdradzić kilka wyjechanych filmów. Jako, że ekipę mam nizłą do nocnego seansowania :)
Uwaga: nr.1
Black book - bardzo dawno nie oglądałam tak świetnego filmu (szczególnie dla pań) Tematyka żydowska - ale uwaga to nie jest to co myślicie. Utrzymana w bardzo dobrym tonie opowieść pięknej żydówki, która .... .
Żadko mam tak, by na drugi dzień mieć ochotę powtórnie obejrzeć film, a piosenkę Ich bin die fesche Lola Marlene Dietrich mam zciągniętą :D
nr.2 Hidalgo (piękny i uzdolniony konik jedzie na wyścig po pustyni). Kurcze nie wiedziałam, że ten arabski to taki fajny język.
nr. 3 Ostatni król Szkocji (na faktach autentycznych)
nr. 4 Hotel Ruanda (bitwa plemion hutu z tutsi)
monika.KIELCE
01-08-2007, 01:42
Acha, jak ktoś ma ochotę na "Szklaną pułapkę 4" to mojemu mężowi się podobała (coś jak w stylu Casino Royale). Ja się nie zdecydowałm, bo wybrałam się na forum.
Najlepszy horror jaki widziałam będąc już nie dzieckiem to: Egzorcyzmy Emilly Rose (ciężko było zasnąć)
Monika obejrzyj sobie Hellrisera:)
monika.KIELCE
03-08-2007, 00:40
a o czym jest i jaka kategoria?
Monika obejrzyj sobie Hellrisera:)
raczej Hellraiser ... seria horrorów
Monika obejrzyj sobie Hellrisera:)
raczej Hellraiser ... seria horrorów
Horrorów wam się zachciewa???
Zacznijcie się budować... :D
juz wybudowałem :D
zresztą horrory to nie mój typ, ale jak juz juz ktos musi oglądac horrora ...
to moze cos swierzszego np. Vacancy - Motel
monika.KIELCE
05-08-2007, 03:01
to moze cos swierzszego np. Vacancy - Motel
właśnie wczorzj obejrzałam. Niestety nie dotrwałam do końca - wiecie czemu?
Tak bardzo się bałąm, że zwiałam...... no dobra powiem prawdę nie podchodził mi, ale moi kompani zostali. Nie wiem czym było to spowodowane, ale najprawdopodobniej tym pifkiem co to mieli na dole :D
Za to przed chwilą skończyliśmy oglądać bardzo dobry film:
"Dolina wilków: Irak"
Polecam gorąco. Film bardzo na czasie. Niestety tytułu oryginalnego nie pamiętam.
... Za to przed chwilą skończyliśmy oglądać bardzo dobry film:
"Dolina wilków: Irak"
Polecam gorąco. Film bardzo na czasie. Niestety tytułu oryginalnego nie pamiętam.
tytuł oryginalny /Turcja/- to Kurtlar vadisi - Irak, w tłumaczeniu na angielski - Valley of the Wolves Iraq
ja znów( w rewanżu :)) polecę Enemy at the Gates czyli Wróg u bram ...
a w związku z tym ze nasz rzad chce "osłonic" tarczą ameryke, odciązyc, przyjąc pierwsze uderzenie atomowe na nasz kraj - tytuł również na czasie ...
monika.KIELCE
05-08-2007, 15:52
ja znów( w rewanżu :)) polecę Enemy at the Gates czyli Wróg u bram ...
a w związku z tym ze nasz rzad chce "osłonic" tarczą ameryke, odciązyc, przyjąc pierwsze uderzenie atomowe na nasz kraj - tytuł również na czasie ...
Mąż usilnie usiłuje mi przypomnieć a mi coś tam świta. W każdym bądź razie mąż stwierdził, że jeden z lepszych :D
Pozostając w klimacie Rosji to nie wiem, czy widziałeś już 9 Kompania
Swołocz - oby dwa to dobre filmy. Na pewno się nie zanudzisz/cie. Ale jakby się komuś bardzo nudziło to Idź i patrz ma podobną tematykę tylko akcją się wolno dzieje i jak dla mnie to za bardzo psychologiczny (no dobra nudny). Niesie jakieś przesłanie, ale ja opowiadam się za tymi pierwszymi.
Jakaś insza inszość - rosyjski filmik :D :D
Jakaś insza inszość - rosyjski filmik :D :D
dzięki Monika ze podrzucenie paru fajnych tytułów :)
ja ostatnio przypomniałem sobie "Żądło" i "Frantic" a moge polecic jeszcze "Iluzjoniste"
takie filmy z "zagadkami"
Gorąco polecam film "NEXT" lub starszy "Skarb Narodów" (Nicolas Cage )
Z dobrych starszych to jeszcze "Deja vu" (Denzel Washington)
ponury63
11-10-2007, 20:20
dobra, polska komedia sensacyjna to wyjątkowa rzadkość
dziś, kolejny już raz polecam jedną z lepszych - "Wielka wsypa", TVP 1, 23:35
reż. Jan Łomnicki
w obsadzie Englert, Benoit, Wakuliński, Pazura, Ścibakówna i plejada innych ;)
sam to obejrzę..
EDIT:
gotów byłem się założyć, że tam epizod zagrał Himilsbach.. ;)
ale jako że film pochodzi z 1992 roku, a pana Jana już wtedy od 4 lat nie było..
to było raczej niemożliwe..
o filmie tutaj >>> http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/123707
"nie palimy w bibliotece" :lol:
wczoraj na ARTE obejrzałam ciekawy film, taki z klimatem :)
"Obsession - Besessene Seelen" z 1997 roku
lubię takie filmy, gdzie nie wszystko jest powiedziane do końca
ciekawa rola Heike Makatsch i trochę śmieszny :wink: /ale b. męski 8) / Daniel Craig
bardzo lubię amerykańskie filmy obyczajowe i komedie z lat 60/70
a Shirley MacLaine to po prostu uwielbiam :D
ponury63
28-10-2007, 15:39
w publicznej albo nie ma NIC, albo są same łakocie :)
dziś - po północy, a jakżeby inaczej - dobre walczy z lepszym ;)
w TVP 1 ok. 01:30:00 "Niewinni czarodzieje" [PL 1960] Andrzeja Wajdy z muzyką Krzysztofa Komedy [Łomnicki, Cybulski, Polański i nie tylko]
a w TVP 2 10 minut wcześniej, po koncercie muzyki żydowskiej*, "Buena Vista Social Club" [koprodukcja 1999] Wima Wendersa z nieżyjącym już Ibrahimem Ferrerem; który być może nie dotknąłby słońca i po zarzuceniu muzyki nadal pucował buty, by dorobić do emerytury, gdyby nie Ry Cooder.. wiecej o Cooderze pewnie - jak zwykle - w Minimaxie, za to już niekoniecznie dziś.. ;)
* może być super ciekawie, to z GW:
"Noc klezmerów ('Warszawa Singera' - 4. Festiwal Kultury Żydowskiej w Warszawie)
Relacja z koncertu, który odbył się 8 września 2007 roku w ramach 4. Festiwalu Kultury Żydowskiej w Warszawie. Wystąpiły dwa zespoły klezmerskie: jedyna na świecie orkiestra grająca żydowski hip-hop SoCalled Orchestra oraz folkowo-punkowy zespół z Europy Wschodniej, Golem. Imprezę poprowadzili Jolanta Fajkowska i Dawid Szurmiej."
zielonooka
28-10-2007, 17:08
Czy ktos z Was byl na filmie Gwiezdny Pył ? (niedawno byla premiera:))
rezcenzje "gazetowe" ten film ma swietne ale to troche taka baśń fanstastyczna czyli niekoniecznie ten gat. ktory lubie w kinie.
jestem ciekawa opini :)
A ja lubię filmy z Robertem Redfordem :oops: :roll: Wiem, wiem, starocie. Pożegnanie z Afryką oglądałam 2..... razy (liczba dwucyfrowa :wink: ) lubię tego faceta w każdej roli czy to drobny cfaniaczek czy milioner. Czasem wystarczy że pojawi się w kadrze i nie musi nic robić, wystarczy że tam jest, nie musi grać. Od wielu lat jestem pod jego urokiem choć odbiega od mojego ideału mężczyzny :lol: Wiele by mówić o jego filmach. Ja oglądam je z fascynacją i wielką przyjemnością.
ponury63
26-11-2007, 13:31
dziś w Teatrze Telewizji w TVP 1 ciekawe, nowe spojrzenie na "Wyzwolenie" Wyspiańskiego w reż. Macieja Prusa
a o 22:45 porządne kino - europejska koprodukcja "Człowiek bez przeszłości" spod ręki >>> Aki Kaurismäki (http://aki.kaurismaki.filmweb.pl)
jakieś motto ?
każdego dnia możesz stracić absolutnie wszystko, co masz... i co dalej ?
a na dokładkę późną nocą w TVP 2 od 1.30 godzinny dokument o Janie Himilsbachu ;)
a masz może jakiś sposób żeby dotrwac 22.30, nie mówiąc o 1.30 :o , tak w tygodniu pracy? i jeszcze ze zrozumieniem? :roll:
ja nie Napoleon - mi 4 godziny snu nie wystarczą... :roll:
i jak tu sie "ukulturniać" ?... proza życia czyni swoje... :roll:
wiem wiem ...Tv publiczna ma swoją misję... :roll:
niktspecjalny
26-11-2007, 14:18
a masz może jakiś sposób żeby dotrwac 22.30, nie mówiąc o 1.30 :o , tak w tygodniu pracy? i jeszcze ze zrozumieniem? :roll:
ja nie Napoleon - mi 4 godziny snu nie wystarczą... :roll:
i jak tu sie "ukulturniać" ?... proza życia czyni swoje... :roll:
wiem wiem ...Tv publiczna ma swoją misję... :roll:
joan zacznij nagrywać. :wink:
ponury63
14-12-2007, 12:20
a masz może jakiś sposób żeby dotrwac 22.30, nie mówiąc o 1.30 :o , tak w tygodniu pracy? i jeszcze ze zrozumieniem? :roll:
mam :D
ja nie oglądam prawie NIC z filmów, widowisk teatralnych "na żywca", wszystko nagrywam ;)
dzięki temu nikt i nic mi nie przeszkodzi w oglądaniu
i choć bardzo często w TV nic nie ma, to muszę przyznać, że czasem jednak brakuje tego trzeciego magnetowidu, co byl dokonał żywota - tyle dobra upychają jednego wieczoru :D
w dzisiejszej "Gazecie" za marne 6 zł jest "Czerwony smok" - prequel "Milczenia owiec"
pewnie lada dzień będzie w TV :D
do dziś pamiętam emocje przy czytaniu książki.. ;)
aaa - to wszystko wyjaśnia .... :roll: bogatemu wszystko wolno... :wink: :lol:
ja po prostu przez te 11 lat małżenstwa nie dorobiłam się jeszcze magnetowidu... :roll: :-?
ja po prostu przez te 11 lat małżenstwa nie dorobiłam się jeszcze magnetowidu... :roll: :-?
to już sobie odpuść i kup nagrywarkę DVD :lol:
Barbossa
23-12-2007, 08:57
albo niech zmieni małża
w "Wybiórczej"
Czerwony Smok Michaela Manna
zajebisty, POLECAM
jak i inne filmy tego Twórcy
"Doktor Żiwago" był wczoraj, nowsza wersja,
jestem pod wrażeniem /popłakałam sobie na koniec :cry: :oops: 8)/
Barbossa
28-12-2007, 17:12
Królestwo, zajebisty (moim zdaniem)
http://www.filmweb.pl/Krolestwo,2007,o+filmie,Film,id=195939
O 22:30 na TVN jest "Niemoralna propozycja" z Redfordem 8) i Moore :lol: Lubię ten film. Babskie filmidło ale miło sie przy nim wypoczywa :lol: Akurat na poświąteczne lenistwo :wink:
Sylwia1667
02-01-2008, 11:36
A mnie wciągnął House MD. Niestety wszystkie odcinki już obejrzałam :cry: a premiera nowego odcinka na fox-ie dopiero po 20 stycznia :cry:
Polecam "3:10 do Yumy"
Dobre, męskie kino.
Russel Crowe, Christian Bale, Peter Fonda, Gretchen Mol
A we wtorek w tv byl bardzo fajny film "Wykolejony" - wniosek z niego glowny, to: lepiej nie zdradzac zony :D
A w roli glownej pan, ktory wielu forumowiczkom sie podoba: Clive Owen :)
A we wtorek w tv byl bardzo fajny film "Wykolejony" - wniosek z niego glowny, to: lepiej nie zdradzac zony :D
A w roli glownej pan, ktory wielu forumowiczkom sie podoba: Clive Owen :)
film bardzo mi się podobał :) aktor też... 8)
kuleczka
14-01-2008, 10:26
W sobotę oglądałam na TVP Kultura austriacki film "Funny Games"
jakże różny od amerykańskich produkcji
nie mogę się otrząsnąć po tym filmie, oszczczędna muzyka, prosta forma, kilku aktorów i moje przerazenie w najczystszej postaci
od dziś nie pożyczam jajek do ciasta nieznajomym :roll:
W ogóle TVP Kulturato ostatnio mój ulubiony kanał, mnóstwo dobrych filmów bez powtórek
Sylwia1667
14-01-2008, 10:39
To ja polecę Interview - rewelacyjny i nietuzinkowy :D
A we wtorek w tv byl bardzo fajny film "Wykolejony" - wniosek z niego glowny, to: lepiej nie zdradzac zony :D
A w roli glownej pan, ktory wielu forumowiczkom sie podoba: Clive Owen :)
film bardzo mi się podobał :) aktor też... 8)
hehe nie dość że film dobry to jeszcze było na kim oko zawiesić :lol:
W sobotę oglądałam na TVP Kultura austriacki film "Funny Games"
jakże różny od amerykańskich produkcji
nie mogę się otrząsnąć po tym filmie, oszczczędna muzyka, prosta forma, kilku aktorów i moje przerazenie w najczystszej postaci
od dziś nie pożyczam jajek do ciasta nieznajomym :roll:
hie, hie byłem na tym w kinie. Pamiętam że kilka osób wyszło bo nie dało rady wysiedzieć do końca.
Najbardziej podobało mi się w tym filmie to ze nie było happy endu (mimo że parę razy się na niego zanosiło) :lol:
W ogóle TVP Kultura to ostatnio mój ulubiony kanał, mnóstwo dobrych filmów bez powtórek
Mój też :-) . Kino europejskie to jest to*. To fińska komedia, to serbska sensacja. Od paru lat odpuszczam sobie (w większości) amerykańskie gnioty,z których nic już nie pamiętam na następny dzień.
*Oprócz kina francuskiego.
Najbardziej podobało mi się w tym filmie to ze nie było happy endu (mimo że parę razy się na niego zanosiło) :lol:
jak jest happy end - czuje sie rozczarowana - zrobiona w bambuko i sie obrażam na scanarzystę... :x
Hepiendom - mówię stanowcze NIE! 8)
zielonooka
29-01-2008, 09:53
A ja jestem świeżo po obejrzeniu filmu "I' m a legend" z Willem Smithem w roli głownej
W dzień biega on po puściusienkim Manhattanie bo wirus wybił cała insza ludzkość w 90% a nocą barykaduje sie przed zombiami (to te pozostale 10% ludzkosci ktorej nie wybiło :)) bo lata toto jak tylko sie sciemni po całym Nowym Jorku (i reszcie kuli ziemskiej) i wżera wszystko co sie rusza i nie zdąży uciec :)
No a co dalej sie dzieje - to nie napisze - sobie obejrzycie :)
Film generalnie głupi jak cholera ale widok pustego NY + efekty specjalne (zombiaki) robi swoje :)
Nawet troche sie balam idac spac :)
Tylko niestety od polowy filmu - cos co nawet dalo sie z przyjemnoscia i lekka adrenalinka ogladac zamienia sie w amerykanska papke podlana chrzanieniem o Bogu i miłościa do rodziny (w tle przewija sie jeszcze chrzanienie o obowiazku wobec ojczyzny (czyt= usa :)) .
Plus głupie jak cholera zakonczenie :-?
Ale mimo wszystko dla 1-wszej polowy filmu - warto :)
kuleczka
29-01-2008, 10:17
W sobotę oglądałam na TVP Kultura austriacki film "Funny Games"
jakże różny od amerykańskich produkcji
nie mogę się otrząsnąć po tym filmie, oszczczędna muzyka, prosta forma, kilku aktorów i moje przerazenie w najczystszej postaci
od dziś nie pożyczam jajek do ciasta nieznajomym :roll:
hie, hie byłem na tym w kinie. Pamiętam że kilka osób wyszło bo nie dało rady wysiedzieć do końca.
Najbardziej podobało mi się w tym filmie to ze nie było happy endu (mimo że parę razy się na niego zanosiło) :lol:
W ogóle TVP Kultura to ostatnio mój ulubiony kanał, mnóstwo dobrych filmów bez powtórek
Mój też :-) . Kino europejskie to jest to*. To fińska komedia, to serbska sensacja. Od paru lat odpuszczam sobie (w większości) amerykańskie gnioty,z których nic już nie pamiętam na następny dzień.
*Oprócz kina francuskiego.
widzę, że mam w Tobie bratnią duszę, choć mam kilka ulubionych amerykańskich produkcji :wink:
Wczoraj obejrzałam "Czas cyganów" Kusturicy, cóż mogę powiedzieć, film przecudnej urody, bajkowy, odrealniony, z muzyką Bregovica 8)
piękny!!! 8)
co do "Funny Games" to nie wyobrażam sobie tego widzieć w kinie, przyznaję szczerze, że kilka razy wyszłam z pokoju, bu myślałam, że nie zniosę
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin