PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 [10] 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

Bart30
11-12-2010, 15:41
Nie ma zbyt wiele opini na forach odnosnie kotlow termoeko eko tech. Takowy posiadam (26kw) i jesli idzie o jego czyszczenie nie ma zadnych problemow. Ani zbyt wiele pylow ani problemow z dostepem do tych miejsc. Jedyna niedogodnosc to brak mozliwoscie czyszczenia samego palnika - kanalu powietrza, gdyz mimo istnienia sruby od dolu palnika, nie moge sie tam dostac. Zalatwilem wiec sobie dluga koncowke do odkurzacza i nik wybieram nieczystosci. Niestety musze do tego odkrecic zeliwny kielich retorty. Poza tym odnosnie rankingu, to powiem tylko tyle, ze mam go juz 2 sezon i jak na razie ani razu nie zablokowal sie slimak, nie zerwala sie zawleczka. Ani razu rowniz nie wygasl. Nie zalaczyl sie nigdy zaden alarm. Sterownik ST37. Czytalem kilka niepochlebnych opini o tych kotlach. Niby spawy slabe, zamalowywane itp Zarzut jest rowniez dotyczxacy dostepnosci tego kotla w centrach typu castorama, itp. nie wiem. Swoj kupilem od producenta. Obym sie nie przejechal, choc na klapie od podajnika byly naklejki w stylu: zloty instalator, odkrycie roku itp;)) To tatkie moje odczucia. Aha mialem z nim lekkie problemy, przed zalozeniem zaworu 4d, po prostu pracowal zbyt "pulsacyjnie" to znaczy kiedy zalaczala sie pmpa CO temp szybko spadala i dlugo nagrzewal. Dom 280m2. Obecnie zawor na polowie skali, temp zadana 65Stopni i smiga ok. Podlogowki okolo 60m2 - zawor 3d. Zasobnik 300l. 3 pompy cyrkulacyjne

jack18
11-12-2010, 15:52
NIe widzę czegoś takiego...przede wszystkim na osobowość zawijana na tym forum, w przypadku niekorzystnego obrotu sprawy ,czytac- słabego miejsca w rankingu kotłów promowanych przez zawijana, pojawia się zawijan na forum- i torpeduję całą sprawę, nie raz , nie dwa, mieliśmy próbki chamskiego zachowania i próby podważenia autorytetu (własnie SUSPENSER -a) nawiasem mówiac raz posty zawijana czyta się całkiem przyjemnie a nieraz to totalny bełkot...ale cóż nikt nie jest doskonały.

Tylko nie dodałeś czym i przez kogo te zachowania były sprowokowane.. Z tego co widziałem to również Twoje posty i innych tez użytkowników były powodem do takich zachowań. Myślisz ze lepiej gdyby sie nie odzywał ,czy lepiej żeby zwracał uwagę komuś kto ewidentnie pisze bzdury, albo promuje usilnie jakiś produkt z którym nawet nie miał styczności i mówiąc szczerze ma o nim bardzo marne pojecie? Albo cos widziałeś albo słyszałeś- to chyba nie to samo co robiłeś? Popraw mnie jeśli sie mylę....

darase
11-12-2010, 16:25
Budowniczy racja :D

jack18
11-12-2010, 17:49
sorry kolego ale kim on jest wyrocznią?? to ze pracuje w instytucie to nie daje mu prawa oceniania innych kotłów które stoją juz u innych userów i są użytkowane(w warunkach domowych),a nie... nowe czyste jadą sobie po pieczatke do instytutu...

Ps wole posty userów jak pisza, mam kocioł xyz...palę nim kilka lat, sprawuje się tak i tak,ale zmieniłbym np to...

Jasne, tylko ze on nigdy innych kotłów nie oceniał. Ocenia tylko te które zna z badan. Skąd wiesz z jakich? Wole sie opierać na jego wiedzy ( zresztą nie tylko ja) niż na Twojej opinii wziętej z domysłów i ze słyszenia np o wymienniku pionowy ogniwa którego na oczy nie widziałeś. O białych skarpetach w których ślizgasz się po swojej kotłowni nawet nie wspomne…

zawijan
11-12-2010, 18:02
sorry kolego ale kim on jest wyrocznią?? to ze pracuje w instytucie to nie daje mu prawa oceniania innych kotłów które stoją juz u innych userów i są użytkowane(w warunkach domowych),a nie... nowe czyste jadą sobie po pieczatke do instytutu...

Ps wole posty userów jak pisza, mam kocioł xyz...palę nim kilka lat, sprawuje się tak i tak,ale zmieniłbym np to...

Bobek
Wsadź łeb do zimnej wody, a potem poszukaj i znajdź mi choć jeden przykład, kiedy dokonuję oceny - jak piszesz - "innych kotłów które stoją juz u innych userów".
Jeszcze raz powtarzam, że nie oceniam kotłów, których osobiście nie przebadałem eksploatacyjnie. A jak nie oceniam, to również nie piszę o nich opinii. Niezależnie od tego, czy mam do tego prawo, czy nie.
I nie będę brał udziału w tym nowym "rankingu użytkowników kotłów", bo nie jestem użytkownikiem kotła - jak też już pisałem.
A to, że nie jestem użytkownikiem kotła (tzn. kimś kto posiada i eksploatuje własny kocioł), nie oznacza wcale, że znam się na kotłach gorzej od użytkowników eksploatujących swoje kotły. Obiektywnie stwierdzam, że są użytkownicy, którzy znają się na nich lepiej ode mnie - ale to nie Ty.
Także to, że Ty nie dajesz mi prawa do oceniania kotłów, nie oznacza, że nie będę ich oceniał. Będę - czy Ty tego chcesz, czy nie. Będę - według kryteriów, które przyjąłem, tzn. według wyników fachowych badań eksploatacyjnych.

Mam taką cichą nadzieję, że może moderatorzy, którzy czytują ten wątek, wywalą z niego wreszcie Ciebie, bo Twoje działania tutaj są wyjątkowo destrukcyjne - jak widać choćby z ostatnich Twoich wpisów. Nie byłoby to żadną szkodą dla tego wątku, bo Twoja wiedza o kotłach jest mizerna, choć Ty - zdaje się - sądzisz inaczej. Mam udokumentowane kwalifikacje do wyrażenia takiej opinii, choć rzeczywiście nie jestem wyrocznią. A ponieważ mam kwalifikacje do takiej opinii, więc ją piszę. A Ty oczywiście masz prawo się z nią nie zgadzać.

zawijan
11-12-2010, 19:20
Mała dygresja... ja absolutnie NIGDZIE nie napisałem że znam sie na kotłach( bo się nie znam)...

No dobra... Zgadzam się z Tobą.

Jarecki79
11-12-2010, 20:20
Koledzy
Każda kotłownia jest inna, każdy kocioł jest inny, każdy użytkownik jest inny.
Nie wolno bezkrytycznie słuchać (czytać) tego, co inni mówią (piszą), bo rzeczywiście potrafią czasem pisać rzeczy przedziwne.
Przypomnę, co napisaliśmy na naszym blogu, w rozdziale o wyborze kotła:
"Wybór rodzaju kotła – bardzo ważna decyzja ekonomiczna – jest dopiero pierwszym krokiem. Kolejnym jest analiza konstrukcji dostępnych na rynku kotłów pod względem funkcjonalności obsługi. Każdy kocioł (także automatyczny – nazywany przez niektórych bezobsługowym) trzeba regulować, czyścić oraz zasilać paliwem i usuwać popiół. Ważne jest, aby czynności te można było wykonać w sposób prosty i nieuciążliwy. W przypadku niedostosowania wymiarów obsługiwanego urządzenia oraz przestrzeni wokół niego do możliwości fizycznych organizmu ludzkiego, czynności związane z obsługą mogą być bardzo uciążliwe, a czasem nawet niebezpieczne. Wskazane jest, aby sprawdzić łatwość wykonania tych czynności (tzn. zażądać zademonstrowania i samemu spróbować wykonać).

Rozpalanie i wygaszanie kotła oraz kontrola paleniska, załadunek paliwa do kotła, usuwanie popiołu z popielnika – sprawdź, czy drzwiczki łatwo się otwierają i zamykają, czy otwory manipulacyjne są dostatecznie duże i na dogodnej wysokości, czy uszczelnienia drzwiczek sprawiają wrażenie trwałych i skutecznych (jakość uszczelnień możesz zweryfikować dopiero w trakcie eksploatacji, ale będziesz mógł je reklamować), a w przypadku kotłów zasypowych sprawdź czy komora spalania posiada zabezpieczenie przed wypadaniem żaru po otwarciu drzwiczek.

Czyszczenie powierzchni wewnętrznych wymiennika ciepła – sprawdź, gdzie są zlokalizowane otwory wyczystkowe oraz czy będą one łatwo dostępne po ustawieniu kotła w Twojej kotłowni, sprawdź sposób otwierania i zamykania oraz uszczelnienia otworów wyczystkowych. Pamiętaj, że czystość wymiennika ma poważny wpływ nie tylko na efektywną sprawność eksploatacyjną kotła, ale także na żywotność kotła.

Sprawdź, czy kocioł posiada komplet narzędzi do obsługi i dowiedz się, jak się nimi posługiwać.

I nie traktuj tego co napisano powyżej jako mało ważne bzdury – pomyśl, że w okresie żywotności kotła wykonasz te czynności setki razy."

To jest najlepszy wpis jaki miałem okazję czytać, umieszczony przez Zawijana.
Rzeczowy, konkretny i mogący pomóc kupującemu.

Co do kanałów pionowych, czy to Ogniwo, czy SEKOM, UKS, czy jeszcze naście podobnych z mechanicznego pkt widzenia zawsze czyścimy od góry i wybieramy najczęściej z boku za koszem zasypowym w przypadku kotłów z podajnikiem (nie zawsze, bo np. kocioł TRIO tej bocznej wyczystki nie potrzebuje, popiół spada do popielnika)
Jak widać po wpisie Wolantego mój wpis o czyszczeniu tych kanałów, o kłopocie z dojściem do dolnej wyczystki nie jest bzdurny jak to określił Darase.

Ważne, aby taki model kotła kupić świadomie, jak będę wiedział,że tam ma być dodatkowo np.60cm miejsca, to z obsługą nie będzie problemu.


Kanały pionowe są wybierane przez użytkowników niskich kotłowni lub z nisko umieszczonym wejściem kominowym. taki kocioł jest niższy, ale też z kolei zajmuje więcej miejsca na głębokość.
Model z kanałami poziomymi czyści się tylko od przodu, zajmuje mniej miejsca na głębokość, nic nie czyszczę z boku za koszem. Wybierany jest często do kotłowni małych gabarytowo. Jest wyższy, wyżej jest też wyjście kominowe.

zawijan
11-12-2010, 20:31
Zadałem sobie troszkę trudu i przeglądnełem ten wątek..

Dzięki Ci za ten ogromny trud. Wykonałeś kawał dobrej roboty.
Czytaj jak najwięcej. To dobrze robi... Każdemu.

zawijan
11-12-2010, 20:38
To jest najlepszy wpis jaki miałem okazję czytać, umieszczony przez Zawijana.
Rzeczowy, konkretny i mogący pomóc kupującemu.

Ten wpis "wisi" na nazym blogu od 21 maja 2009r.

darase
11-12-2010, 20:49
mister Jarecki- wolanty demontuje kosz? Gdzieś ktoś napisał że piec powinien być odsunięty od komina i ścian minimum 50cm.

Jarecki79
11-12-2010, 20:57
Darase czepiasz się, napisałem o demontażu kosza, bo z takim przypadkiem się spotkałem.
Nie powiesz mi chyba,że klękanie i gimnastyka przy takim postawieniu kotła jest przyjemnością.

Po to piszę,że dla kanałów pionowych należy miec dojście od strony kosza, aby pomóc wybierającemu w podjęciu świadomej decyzji.

To, z czym są problemy przy kanałach pionowych (wynikające z wyboru instalatora-partacza):
- prowadzone rury zasilające nad wyczystkami pionowymi - jak tu w takim układzie wygodnie dojść do czyszczenia? (jak to wiemy, to dopilnujemy, aby rury nad wyczystkami prowadzone nie były)
- kocioł z podajnikiem ustawiony blisko ściany, tak, że dojście do bocznej, dolnej wyczystki kanałów pionowych jest utrudnione. (wiedząc to, będę przy zakupie myślał, aby od strony podajnika zostawić sobie te 60cm)

Tych kłopotów nie ma przy kanałach poziomych.

Jarecki79
11-12-2010, 21:02
W dodatku zrobili jeszcze taki postument na 20cm wysoki i na nim postawili kocioł, pytałem czemu ale sami nie wiedzą czemu.

Takie postumenty robi się najczęściej, gdy do kotłowni nachodzi woda.
Mieliście kiedyś kłopoty ze stojąca wodą w kotłowni?

wolanty
11-12-2010, 21:26
Takie postumenty robi się najczęściej, gdy do kotłowni nachodzi woda.
Mieliście kiedyś kłopoty ze stojąca wodą w kotłowni?

To nie kotłownia tylko ogromna piwnica z kilkoma dużymi pomieszczeniami, sucha, nigdy nie bylo żadnej wody. To solidny przedwojenny dom. Po prostu ojciec z instalatorem tzn raczej instalator tak zrobił. Widocznie gdzieś tak widział. Spróbujemy ten kocioł ustawić inaczej, po sezonie będzie okazja, bo ciepłej wody nie grzejemy kotłem tylko osobno.

TomiAyomi
11-12-2010, 21:33
bobek daj juz spokój, wiele już zostało wyjaśnione były nawet przeprosiny,
teraz to ty starasz sie rozwalic watek chwalac jedyny sluszny według ciebie produkt
dla wielu osób czytających ten wątek pomoc zawijana jest nieoceniona (m.in. dla mnie)
wyobraz sobie jakby ten watek wygladal bez niego ?
wialo by ostro SKAMP nudą :)))))))
prowokujesz do takich wypowiedzi i przepychanka trwa . . .
może odpowiem słowami jareckiego, masz najlepszy według ciebie produkt, jesteś zadowolony ?,
to się ciesz (w domyśle nie odzywaj ) :)

TomiAyomi
11-12-2010, 21:54
tak jak piszesz dzieki tobie rowniez ...
zapomnij o ogniwie wyobraz sobie swiat bez niego czyli bez konkurencji
i spij spokojnie.
rozumiem ze Jarecki pracuje za darmo ? :)
i ma w nosie krzywą sprzedaży skampa ? robi tu wszystko bezinteresownie ?
bobek . . . żyjesz na tym świecie czy udajesz ?

Jarecki79
11-12-2010, 22:07
Liczba osób, którym na tym wątku pomogłem jest spora. Na całym forum jeszcze większa.
Ani od Budowniczego ani od Suspensera kasy nie wołałem za sprawy związane z obsługą RT09pid
Czp01 mając inny kocioł też mi nic nie płacił za porady związane z sytuacją awaryjną.
Tak bym mógł wymieniać dalej, tylko po co znowu mam się bronić przed Twoimi atakami?

Powtarzam po raz kolejny,że forum traktuję jako hobby i chcę komuś pomóc. ZA DARMO.

TomiAyomi
11-12-2010, 22:18
Liczba osób, którym na tym wątku pomogłem jest spora. Na całym forum jeszcze większa.
Ani od Budowniczego ani od Suspensera kasy nie wołałem za sprawy związane z obsługą RT09pid
Czp01 mając inny kocioł też mi nic nie płacił za porady związane z sytuacją awaryjną.
Tak bym mógł wymieniać dalej, tylko po co znowu mam się bronić przed Twoimi atakami?

Powtarzam po raz kolejny,że forum traktuję jako hobby i chcę komuś pomóc. ZA DARMO.

co do tego ze pomagasz to watpliwosci nie mam . . . nie o tym był moj post, to że masz wiedze tez widze,
zawijan wypowiada sie na temat kociolkow ktore przebadal
to logiczne wie o nich najwiecej . . .
twierdzenie ze zawijan rozwala watek lansowana przez (grupe jareckiego)
wprowadza w blad, ja akurat sobie cenie jego wypowiedzi
co zas sie tyczy bobkowych wypowiedzi to to ze ty nie jestes konkurencja to moje 2 letnie dziecko wie,
chyba nie czytasz ze zrozumieniem

zawijan
11-12-2010, 22:58
...nie widziałem żeby zawijan pomagał użytkownikom innych kotłów,

A co Ty myślisz, że jestem Pan Bóg, który wszystko wie? Piszę tylko to, co wiem. I tyle. Jak dostanę kocioł do badań i poświęcę mu potrzebną ilość czasu, to będę radził - bez względu na jego pochodzenie. Czy według Ciebie ja nie mam prawa doradzać użytkownikom kotłów Ogniwo a Jarecki użytkownikom kotłów SKAMP? A producent kotłów Bajka nie ma prawa doradzać ich użytkownikom?
Byłaby to bardzo ciekawa koncepcja. I niecodzienna.

Jeszcze raz wtłukuję do głów tym, którzy tego potrzebują. Nigdy nie krytykowałem wypowiedzi n/t innych kotłów, choćby mówiły, że są to kotły najlepsze na świecie. Natomiast waliłem - i dalej będę walić - za to, że ktoś pisze o tym, że "mój" kocioł jest gorszy od "jego", a tego "mojego" nie zna, nie użytkował, a często nawet nie widział. Tak samo, jak będę walił za to, że ktoś krytykuje inny kocioł, którego nie zna.
Nauczcie się informować rzetelnie.

tomcar11
11-12-2010, 23:04
Chyba przestane kupować gazety i ogladać telewizję, tutaj sie więcej dziej niż w polityce, tylko szkoda że nie na temat :-((

TomiAyomi
11-12-2010, 23:20
co do twojej prezentacji z czyszczenia skamp-a
bobek
wszystko fajnie superas i w ogole (rozowe skarpetki tez ok)
2-3 min i wsio zrobione dodam do tego jakies 10 i tez mam wyczyszczone
jestem w stanie przyznac, choc widze to tylko na fotkach ze twoj kociol
czysci sie latwiej, szybciej i przyjemniej, (nawet w rozowych :))
pokaż mi jednak taką lub podobną funkcjonalnośc twojego kociolka jak ta ponizej
http://esterownik.pl/remote/227
wklej cos podobnego popatrze na twoje ustawienia
porownam, z moimi nastawami . . .

zawijan
11-12-2010, 23:21
Słuchajcie koledzy.
Wróćcie do mojego dzisiejszego wpisu z godz. 12.02.
Załóżcie nowy wątek i zróbcie na nim porządny poważny ranking użytkowników.
A ten wątek zostawcie Bobkowi, niech się wyżywa. A żeby nie przeszkadzał Wam na nowym wątku i miał jakieś zajęcie, to ja będę go tu nachodził i trzymał w gotowości. A tak prawdę mówiąc - mam z nim dużo radochy i działa na mnie wyjątkowo inspirująco. Chętnie więc dotrzymam mu tutaj towarzystwa. Zresztą myślę, że i On darzy mnie wyjątkową sympatią. To widać i czuć.

TomiAyomi
11-12-2010, 23:33
. tam na drzwiczkach chyba jest nazwa kotła ;)
sory fakt


a co do prezentacji.... to nie chce mi się bawić, bo nie wiem czy machnąc to w pain-cie, czy power poin-cie :)
ale o co chodzi ? ? ? preferuje photoshopa

.ale,ale... a wez pogrzeb w nastawach swojego sterownika ;)
co masz na mysli ? jakis kompleks ?

zawijan
11-12-2010, 23:34
...ale,ale... a wez pogrzeb w nastawach swojego sterownika ;)

Bobek. Za bardzo się rozpędzasz. Ze sterownika eCoal.pl bardzo łatwo zrobić sterownik bruli.pl, w którym można nastawiać wszystko. Znowu piszesz - nie wiedząc. Po co?

jack18
11-12-2010, 23:34
.ale,ale... a wez pogrzeb w nastawach swojego sterownika ;)

Tylko po co skoro wszystko działa jak należy?

TomiAyomi
12-12-2010, 00:02
no i ? to ze sterownik nie jest dla ciebie czyli osoby majacej sporo czasu
i umiejetnosci :) to nie znaczy ze od twojego jest gorszy
jest skierowany do innej grupy . . . racja ? poza tym po co spedzac popoludnia w kotlowni
skoro mozna np isc na sanki z dzieckiem.
u mnie tam wsio dziala jak nalezy a zadko bywam w kotlowni . . .
w pralce czy zmywarce tez lubisz wszystko dozowac po swojemu,
czy lepiej jak producent zadba o nastawy ? a ty wybiezesz program
zreszta inaczej . . . bo reforma widze cie nie objela .
sa tacy co to maja na tyle wiedzy zeby zepsuc, (widuje na co dzien w branzy IT) ale juz za malo zeby naprawic .

grzegorzsto
12-12-2010, 09:52
witam wszystkich chciałbym się dowiedzieć jaki jest najlepszy kocioł na rynku do domu 145m2 bez garażu, wiem że tyle ilu jest ludzi tyle jest opini na temat kotłow, ale czy nie wystarczyłoby zebrać wszystkie opinie razem do kupy i spróbować stworzyć coś w miarę optymalnego? czy jest możliwe żeby był najlepszy kocioł ja myślę że nie ale może wspólnie coś zbierzemy i damy radę chodzi mi o to : który kanał jest lepszy poziomy czy pionowy który sterownik jest lepszy zwykły, pid , itd który kocioł ma podajnik i jaki czy ma byc pogodówka czy nie itd itp czy rzeczywiście trudno jest to ocenić, wiem że było tyle tego na forum przeczytałem ale i tak dalej nikt nie jest wstanie powiedzieć który kocioł zbliża sie do ideału a może się jednak mylę?

Wlodek_PID
12-12-2010, 10:10
nie da sie..... bo grupa zawijana się wtrąca :) i robi bajzel z wątku :)

No nie wiem... Przede wszystkim trzeba zebrać opinie użytkowników innych
kotłów - Defro, SAS, itd. Zawijan przecież ich nie cenzuruje...

Pozdrowienia,



Włodek

kamil777
12-12-2010, 13:19
witam
Realnie mowiac to forum jest bardziej przydatne dla uzytkowników majacych juz kocioł a nie szukajacych ,rewalizuja pomiedzy soba 2 produkty i tak naprawde dla wiekszosci szukajacych zaden nie jest rozwiazanie do konca,moj instalator mowi ze przed zakupem warto poznac nie tylko kociol ale przede wszystkim producenta i technologie , warunki w jakich ten piec powstaje a podpieral swoja wypowiedz tym ze gdy fabryka upadla to w okolicach Pleszewa powstalo wielu producentow kotłów tzw.garazowych,nie chce nikogo obrazic pracowalo tam wielu fachowcow ,ktorzy wiedza co robia ale czy maja takie mozliwosci,majac duza wiedze w danym temacie czy mozna swtozyc cos bez odpowiedniej linii produkcyjnej.Doradza mi Futura Econo 25kw Cichewicza ,twierdzac ze to bardzo solidna i dobrze wykonana konstrukcja. Palnik Brcer na temat sterownika RK 2006 czytalem lecz czy jest porownywalnie dobry jak Puma czy eCoal?Zaraz ktos napisze ze nie da sie porownac tych sterownikow lecz dla ludzi szukajacych kotla wazny jest dobry wybor ,ktory by mozna bylo dokonac łatwiej idac do sklepu majac mozliwosc porownania tych produktow.

0degree
12-12-2010, 14:56
witam
Realnie mowiac to forum jest bardziej przydatne dla uzytkowników majacych juz kocioł a nie szukajacych ,rewalizuja pomiedzy soba 2 produkty i tak naprawde dla wiekszosci szukajacych zaden nie jest rozwiazanie do konca,moj instalator mowi ze przed zakupem warto poznac nie tylko kociol ale przede wszystkim producenta i technologie , warunki w jakich ten piec powstaje a podpieral swoja wypowiedz tym ze gdy fabryka upadla to w okolicach Pleszewa powstalo wielu producentow kotłów tzw.garazowych,nie chce nikogo obrazic pracowalo tam wielu fachowcow ,ktorzy wiedza co robia ale czy maja takie mozliwosci,majac duza wiedze w danym temacie czy mozna swtozyc cos bez odpowiedniej linii produkcyjnej.Doradza mi Futura Econo 25kw Cichewicza ,twierdzac ze to bardzo solidna i dobrze wykonana konstrukcja. Palnik Brcer na temat sterownika RK 2006 czytalem lecz czy jest porownywalnie dobry jak Puma czy eCoal?Zaraz ktos napisze ze nie da sie porownac tych sterownikow lecz dla ludzi szukajacych kotla wazny jest dobry wybor ,ktory by mozna bylo dokonac łatwiej idac do sklepu majac mozliwosc porownania tych produktow.

Co do tego sterownika RK 2006 to teraz są już nowsze jego wersje RK 2006l2, sam taki użytkuje nie ma wprawdzie pida tylko prostą modulacje mocy, ale mi naprawdę więcej nie trzeba. Nieraz użytkownicy zmieniali sterowniki na te pidem, z nadzieją że do kotłowni nie będą schodzić co godzinę, czy tak się stało? - bywało różnie. Wystarczy poczytać wątki dotyczące kotłów na ekogr. od deski do deski i wszystko stanie się jasne.

darase
12-12-2010, 15:24
kamilo jeśli Ci tak doradza instalator to pewnie takie kotły już montował, weź adres jedź zobacz go w akcji, palnik ma dobry, a sterownik jeśli dasz radę go ustawiać to piknie, jeśli ktoś ma małą wiedzę to z czystym sumieniem polecam eCoal, bez kombinowania się pali, idę sypię i czyszczę.

kamil777
12-12-2010, 16:23
eCoal ale z jakim kotlem moj dom to http://www.dobredomy.pl/projekt/atlas/lustro kotlownia nie za duza,co do spedzania czasu przy ustawieniach sterownika to powiem tak,obecnie jestem w Polsce 5 razy w roku po 2-3tygodnie,pod moja nieobecnosc w okresie zimowym bedzie ktos napelnial zasobnik i czyscil piec.

darase
12-12-2010, 16:38
eCoal jest dla Ciebie, przez internet masz możliwość zawsze sprawdzenia pracy kotła, co do wyboru pieca nie namawiam na Ogniwo chociaż nie jest zły i tak wybór należy do Ciebie, pewnie wiesz że eCoal ma wbudowany programator pokojowy, pogodowy i dobowy.

0degree
12-12-2010, 16:48
eCoal ale z jakim kotlem moj dom to http://www.dobredomy.pl/projekt/atlas/lustro kotlownia nie za duza,co do spedzania czasu przy ustawieniach sterownika to powiem tak,obecnie jestem w Polsce 5 razy w roku po 2-3tygodnie,pod moja nieobecnosc w okresie zimowym bedzie ktos napelnial zasobnik i czyscil piec.

No widzisz kamil, mamy takie same domy, te same małe kotłownie i tyle samo czasu w nich spędzamy, szukaj kotła z wyczystką z przodu, a są takie z prawie każdym sterownikiem jakim sobie życzysz.

kamil777
12-12-2010, 17:41
eCoal to faworyt wlasnie ze wzgledu na ten modul internetowy.Czytam to forum od sierpnia i nie mam wiedzy w tym temacie,lecz musze brac pod uwage ze osoba obslugujaca piec pod moja nieobecnosc bedzie miala jeszcze mniejsza,dlatego szukam kotla w ktory trzeba najmniej ingierowac.Liczy sie dla mnie solidnosc wykonania ,produkt za ktory sie placi 8-10 tys powinien dobrze wygladac.
eCoal wmontowany jest do Ogniwa,RBR Ecouniwersal,Ponar Eko jesli znacie jeszcze jakies modele to prosze o opinie.

Jarecki79
12-12-2010, 18:13
Kotły Cichewicza z Brucerem sa chwalone.
Z tego co sie orientuje RK2006 ma modulacje mocy, która polega na zwalnianiu obrotów dmuchawy oraz rozciąganiu przerw podawania od 10st.C przed wartością zadaną. Na temp. zadanej wchodzimy w przedmuch.

Twój instalator bzdury gada z ta jedna duża firma, która niby była i z niej powstały inne mniejsze.

Kotły w Pleszewie budowane sa gdzieś od ok.lat 60-ych (chyba końcówka). Jest jeszcze ok.5firm, które od tamtej pory istnieją. Pracuję w jednej z takich.
Na początku była spółdzielnia, do niej w najlepszym okresie należało podobno ok.400zakładów.
Obecnie liczba producentów w powiecie pleszewskim to ok.130. Zmienia się to przez ostatnich kilka lat raz jest tego więcej, raz mniej.

Firm za stażem ponad 25lat nie jest już tak dużo a ponad 30lat na palcach jednej ręki można policzyć.

kamil777
12-12-2010, 19:27
Dzieki Jarecki za info ja tylko pisze co słyszałem

zawijan
12-12-2010, 19:28
Pewnego razu…
Zrobiono sondaż. Przygotowano proste i – zdaniem autorów sondażu – jasne pytanie:
„Czy umiesz grać na fortepianie?”
Rozpoczęto badanie.
Jeden z odpowiadających napisał:
„Oczywiście, że tak. Doskonale umiem – jestem o tym przekonany… ale jeszcze nie próbowałem.”
Drugi z odpowiadających napisał:
„Oczywiście, że tak. Doskonale umiem – wiele razy grałem… ale nie lubię na nim grać, bo karty za bardzo się ślizgają.”
Trzeci z odpowiadających napisał:
„„Oczywiście, że tak. Doskonale umiem… ale gram tylko na fortepianie Stradivariusa.”
itd… itd…
Jeśli nie chcecie, aby Wasz sondaż (ranking) kotłów, budowany na opiniach użytkowników, zakończył się wynikiem podobnym do powyższego, to przygotujcie jego zasady solidnie i poważnie.
Nie byle jak - bo z byle czego może powstać tylko byle co.

SUSPENSER
12-12-2010, 20:02
Chyba przestane kupować gazety i ogladać telewizję, tutaj sie więcej dziej niż w polityce, tylko szkoda że nie na temat :-((

W polityce też zwykle jest nie na temat, albo na temat mało ważny "przykrywający" te istotne ...

tomcar11
12-12-2010, 20:15
Mam do was pytanie zwłaszcz do tych którzy chandlują kotłami, kiedy jest najlepszy moment na kupienie kotła, chodzi mi o to czy w tej branży sa wyprzedaże jezeli tak to kiedy?

0degree
12-12-2010, 20:46
Mam do was pytanie zwłaszcz do tych którzy chandlują kotłami, kiedy jest najlepszy moment na kupienie kotła, chodzi mi o to czy w tej branży sa wyprzedaże jezeli tak to kiedy?

Marzec, kwiecień

zawijan
12-12-2010, 20:53
a co TY Zawijan chcesz sie habilitować na pracy użytkowników czy jak??

a co TY Bobek się czepiasz?

SUSPENSER
12-12-2010, 21:09
To jest najlepszy wpis jaki miałem okazję czytać, umieszczony przez Zawijana.
Rzeczowy, konkretny i mogący pomóc kupującemu.

Kanały pionowe są wybierane przez użytkowników niskich kotłowni lub z nisko umieszczonym wejściem kominowym. taki kocioł jest niższy, ale też z kolei zajmuje więcej miejsca na głębokość.
Model z kanałami poziomymi czyści się tylko od przodu, zajmuje mniej miejsca na głębokość, nic nie czyszczę z boku za koszem. Wybierany jest często do kotłowni małych gabarytowo. Jest wyższy, wyżej jest też wyjście kominowe.

Ten wpis zawijana też mi się bardzo podoba.

Znajomy ma kocioł Żywiec z kanałami pionowymi w piwnicy o wys. 180 cm, postawiony na postumencie z bloczków i ma problem z czyszczeniem przez górną wyczystkę bo jest od niej do sufitu niewiele miejsca, na szczęście ma trochę miejsca na dojście za kosz.

Palnik nie ma flanszy tylko ostre krawędzie co nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem, ale za to do czyszczenia wymiennika w zestawie z piecem jest pręt z odpowiednim zagięciem przy użyciu którego nie kurzy się jak przy szczotce.

tomcar11
12-12-2010, 21:13
Marzec, kwiecień
Dzieki Odegree w taki razie się wstrzymam sie z zakupem do marca, bo i tak będe montował nowy kocioł dopiero na wiosnę

SUSPENSER
12-12-2010, 21:43
Ale tak sie przewrotnie spytam, ale buty zakladasz czy jednak biegasz po kotlowni w bialych skarpetkach?

Nie biegam, bo jest ciasna, ale chodzę w niej w skarpetkach (jak i po reszcie domu poza garażem).



Ja szczerze mowiac ciezko sie ostatnio zastanawiam czy nie popelnilem bledu wchodzac w wegiel a nie w pompe ciepla. Ale to temat na inna dyskusje.


Mam podobne odczucia :-/



Ale nawet jesli skupimy sie tylko na czyszczeniu to patrz ponizej.
Pewnie najlepiej. Ale czy najekonomiczniej? Ile placisz za tone takiego wegla?

Worki perforowane są niewiele droższe od zwykłych, więc to "kamyczek do ogródka" firm pakujących.

Za Ekores VIP płaciłem 850 zł za tonę.



Jesli jedyne co pozostaje po weglu to popiol, OK zgadzam sie. Jesli jednak kocilek naprodukuje troche spiekow to juz sie to robi troche bardziej pracochlonne i brudne.

Rozwiń proszę myśl, bo ja miałem spieki i nie widzę większej różnicy.



Zeby bylo jasne, doskonale wiem, ze wprowadzajac pewne schematy (np czestsze oproznianie popielnika) mozna ograniczyc syf w kotlowni do akceptowalnego minimum. Tyle, ze bardzo czesto powoduje to zwiekszenie kosztow. Jesli ktos zdaje sobie z tego sprawe i jest to w stanie zaakceptowac to OK.

Jakich kosztów (zatrudniasz kogoś do opróżniania popielnika) ?



I to jest moje najwieksze zastrzezenie do Twojej wypowiedzi. Widziales u znajomego. Czyli slusznie domyslam sie, ze samodzielnie ani razu OGNIWA nie wyczysciles, tak?

Jakoś nie miałem ochoty powiedzieć "daj poczyścić" i go wyręczyć.

Ogniwo oglądałem na żywo, ale go nie czyściłem.



No wiec jako uzytkownik owego podtrzymuje swoja powyzsza opinie, ze przy minimalnej dozie ostroznosci, ktora trzeba jak sam Bobek_Budowniczy napisal stosowac nawet w przypadku kanalow poziomych, czyszczenie wymiennika OGNIWA nie powoduje rozpetania sie burzy pylowej w mojej kotlowni. Pyl ktory osiada na wymienniku w wiekszosci zlatuje do wyczystki w momencie wyjmowania zawirowywaczy. Jesli tylko nie machasz szczotka jak oszalaly to kurz ktory ulatuje z wymiennika jest praktycznie niezauwazalny. Z mojej obserwacji wynika, ze duzo bardziej brudzaca czynnoscia jest oproznianie popielnika niz czyszcznie wymiennika.
.

Ok póki co wierzę Ci, ale przy najbliższej okazji osobiście spróbuję i się przekonam.

SUSPENSER
12-12-2010, 21:52
Jeśli rzeczywiście chcecie tworzyć taki ranking kotłów, a nie tylko pod przykrywką pojęcia „ranking” promować „swoje” wyroby, to zabierzcie się do ustalania „wag” cech użytkowych kotłów. A po ich ustaleniu załóżcie nowy wątek np. „RANKING KOTŁÓW RETORTOWYCH”, dobrze opiszcie te zasady i rozpocznijcie zbieranie danych. Ktoś to musi moderować i kierować, aby drogą konsultacji odrzucać „głupie” wpisy, których nie należy brać pod uwagę. Myślę, że SUSPENSER bardzo dobrze spełniłby tę rolę i chętnie ją przyjmie.
Reszta jest już stosunkowo prosta.

Dziękuję za zaufanie, ale po pierwsze nie mam możliwości technicznych moderowania założonego przeze mnie wątku, a po drugie przypominałoby to "przyjemność" zasugerowaną w starym powiedzeniu "obyś cudze dzieci uczył " ;-)

zawijan
13-12-2010, 07:23
Ludzie, co z Wami...?
Jarecki mnie chwali, SUSPENSER mnie chwali, jeszcze tylko pochwali mnie Bobek i będę mógł spokojnie umrzeć szczęśliwy.
Ale co z tym sondażem/rankingiem kotłów? Wszyscy go chcą, ale nie ma nikogo, żeby zrobić go porządnie???
Moderowanie takiego sondażu nie polega na tym, że się wycina wpisy, tylko na tym, że poddaje się je dyskusji, a następnie bierze się je pod uwagę lub nie do analizy sondażowej. Nie potrzeba do tego uprawnień moderatora forum.
Coś Wam podrzucę. Na początek zastanówcie się nad tym, która cecha (które cechy) kotła jest najważniejsza i jaką nadać jej (im) wagę. To sprawa podstawowa. Jeżeli tego się nie zrobi, to każdy sondaż można o kant stołu...
No! Zróbcie coś wreszcie! Tyle w Was pary, ale pchacie ją w gwizdek zamiast do kotła.

chochla72
13-12-2010, 11:57
Darase był fajny chłop ale ostatnio się bardzo rozbrykał ale ty chochla72 przerosłeś wszystkich. Czepiasz się i wszystkiego i wszystkich. Jeszcze jeden co ma wszystko naj,naj, naj a reszta to same głupole. Uszczypliwość ? Ale z czyjej strony ? Nie łam tyle obietnic.
Kolego karoka65. Owszem jestem uszczypliwy. W stosunku do tych, wypowiadaja BARDZO krytyczne opnie na temat obslugi produktu, ktory widzieli na jedynie na rysunku lub w sklepie . Nigdzie i nigdy nie napisalem tez, ze moj piec jest naj (wydaje mi sie, ze wymienilem nawet calkiem sporo jego wad, tak w/g Ciebie wyglada czlowiek, ktory ma wszystko naj?) a reszta ludzi na tym forum to glupole. Jesli tak twierdzisz to poprosilbym o jakis cytat to potwierdzajacy.
Nie czepiam sie wszystkiego i wszystkich. Czepiam sie TYLKO jednej rzeczy. Pisania na specjalistycznym forum, we w miare specjalistycznym watku DOMYSLOW i to w formie kategorycznych stwierdzen. Dlatego, ze pozniej inni czytelnicy czytajac takie wpisy odnosza zupelnie mylne wrazenie o produkcie, ktory chca zakupic.
Powiedz mi szczerze. Jesli bedziesz chcial kupic samochod. Jak bardzo pomocna w perspektywie czasu bedzie dla Ciebie opinia czlowieka, ktory w konwencji absolutu wypowiada sie na temat marki X na podstawie obserwacji samochodu marki Y, ktory to w dodatku uzytkuje nie on tylko jego sasiad, nawet jesli stosuja silnik w tej samej technologii i klasyfikowane sa w tej samej kategorii? Jest to opinia wiarygodna czy nie bardzo?

chochla72
13-12-2010, 12:08
jak wspomniałem ja posiadam tatarka.....ale,ale... a wez pogrzeb w nastawach swojego sterownika ;)
Po co? Po co mam grzebac w ustawieniach sterownika, ktory dziala dobrze, a ktory kontroluje proces na ktorym sie nie znam i nie mam ochoty/czasu poznawac?

chochla72
13-12-2010, 12:16
opisuje ew swoje spotrzeżenia z uzytkowania SWOJEGO kotła,ew pisze co mi sie w kotłach nie podoba.. nawet tych co nie mam,
I gdyby Twoje wypowiedzi by sie do tego ograniczyly to bym slowa nie powiedzial, tyle, ze dwa miesiace temu pisales:


własnie przejrzałem sobie budowe tego kotła..... <opis spalin> zainteresowało mnie dokładnie to i widze juz jak bedzie wygladać pomieszczenie po czyszczeniu kotła od góry..... u mnie w kotłowni mozna chodzić w białych skarpetkach.... nawet po czyszczeniu... a tu....bedzie jeden wielki syf...

Ocene Tych dwoch wpisow pozostawie forumowiczom.

Jarecki79
13-12-2010, 12:21
Okropnie się czyta te wzajemne czepianie się.

Jak porównujemy do samochodu, pewne czynności sa identyczne w marce a,b czy c. np. do każdego trzeba wlac płyn do spryskiwacza, do każdego trzeba wlac olej, w każdym wymieniamy żarówkę. W części samochodów te czynności sa podobne a w części bardziej utrudnione.

Przenosząc to na kotły, skoro juz do samochodów porównujemy. Jest cała masa konstrukcji, które sie podobnie z pkt mechanicznego obsługuje. Wszystkie kotły z kanałami pionowymi, co powtarzam po raz n-ty muszą być czyszczone od góry a najczęściej dolna wyczystka jest za koszem (dla kotła z retortą) i pod względem mechanicznym proces czyszczenia porównać można. Inny jest proces spalania w zalezności od dmuchawy, palnika, sterownika, szerokości czy wysokości kanałów dymnych czy tez ich ilości. Mechanicznie czyścimy jednak w podobny sposób.

Podobnie z poziomymi, Budowniczy wkleił fotke czyszczenia Enki, Skam-P czyści sie w podobny sposób, więc od góry do dołu. Mechanicznie to porównać można.

Kompletnie nie rozumiem po co się to rozciąga. Wklejcie fotki jak się czyści Wasz kocioł i po temacie, skoro twierdzicie,że jest to jakaś inna procedura jak przy podobnej budowie kanałów u innych producentów.

chochla72
13-12-2010, 12:54
Nie biegam, bo jest ciasna, ale chodzę w niej w skarpetkach (jak i po reszcie domu poza garażem).
Nie twierdze, ze sie nie da. Da sie, ale spelniajac pewne warunki (najwazniejszym jest suchosc wegla). Jesli tego nie spelnisz niestety bedzie to okupione albo brudem przy obsludze (bo wegiel trzeba bedzie dosuszac) albo nizsza ekonomika spalania. Co kto chce, co kto lubi, byle by tylko wiedzial wczesniej i mial mozliwosc swiadomego wyboru na podstawie rzetelnych informacji.


Worki perforowane są niewiele droższe od zwykłych, więc to "kamyczek do ogródka" firm pakujących.
Za Ekores VIP płaciłem 850 zł za tonę.
Ja placilem 750 za wegiel. Pewnie 100 zlotych roznicy to niewiele ale wegla spala sie 3-4 tony czyli to juz 300-400 zlotych. Tyle, ze jest pakowany w worki jutowe a te szczelne nie sa, wiec tak czy siak przy ich przenoszeniu syf w pomieszczeniu sie robic bedzie. To mialem na mysli piszac powyzej o spelnieniu pewnych warunkow.


Rozwiń proszę myśl, bo ja miałem spieki i nie widzę większej różnicy.
Jesli spieki sa male nie ma problemu, jesli jednak zdarza sie wieksze kawalki to jest juz ciezko je wyjac razem z taca,przynajmniej u mnie - przed kotlem zaczyna sie robic popielnik-bis. Zeby nie bylo, nie twierdze, ze to jest dramat, ale w bialych skarpetkach robc tego nie bede bo mi sie nie chce ich prac, wole zalozyc ciuchy robocze do tej operacji.


Jakich kosztów (zatrudniasz kogoś do opróżniania popielnika) ?
400 zlotych wiecej za wegiel paczkowany w worki foliowe chyba jest kosztem dodatkowym? Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze jest to cena placona za mozliwosc chodzenia po kotlowni w skarpetkach, ale jak dla mnie jest to zbyt kosztowna przyjemnosc, za dodatkowe 5 minut pracy na szczotce.


Jakoś nie miałem ochoty powiedzieć "daj poczyścić" i go wyręczyć.
To samo powiem o czyszczeniu pieca z kanalami poziomymi, bo mi sie w ogole nie podoba operacja czyszczenia pieca.
Ale prosilbym abys z racji tego nie twierdzil, ze czyszczenie kotla w wymiennikiem poziomym to jest wedrowka przez pieklo, a ta sama operacja przy wymienniku poziomym to jak spedzanie wakacji na plazy, jesli tego sam nie robiles. Powtarzam, byc moze czyszczenie wymiennika poziomego w Twoim piecu jest krotsze i ciut latwiejsze niz w moim, ale nie jest to w moim przypadku zaden dramat. Zajmuje mi to okolo 6 minut (plus dodatkowe 5 minut na wyczystke co drugie, trzecie czyszczenie i nie wygladam ani ja ani kociol po tej operacji jak po spedzeniu dnia w kopalni wegla.


Ok póki co wierzę Ci, ale przy najbliższej okazji osobiście spróbuję i się przekonam.
Nie musisz, postaram sie wkleic dzisiaj link do filmu z tej operacji.

darase
13-12-2010, 13:13
Jak już jesteśmy przy autach ile więcej spalimy jadąc na 5-tym biegu 30km/h a ile jadąc na 2-gim biegu 60km/h, porównanie do zbyt dużego i zbyt małego kotła. Możemy do tego dodać czas, ile mamy dni w roku po -20st? Jak zbyt mała moc np.kotła 25kw wpływa na czystość spalania dla tem.spalin poniżej 100st i ilości spalonego paliwa. Nie mam na ten temat danych, może ktoś ma?

Wlodek_PID
13-12-2010, 13:28
Ludzie, co z Wami...?
Jarecki mnie chwali, SUSPENSER mnie chwali, jeszcze tylko pochwali mnie Bobek i będę mógł spokojnie umrzeć szczęśliwy.
Ale co z tym sondażem/rankingiem kotłów? Wszyscy go chcą, ale nie ma nikogo, żeby zrobić go porządnie???
Moderowanie takiego sondażu nie polega na tym, że się wycina wpisy, tylko na tym, że poddaje się je dyskusji, a następnie bierze się je pod uwagę lub nie do analizy sondażowej. Nie potrzeba do tego uprawnień moderatora forum.
Coś Wam podrzucę. Na początek zastanówcie się nad tym, która cecha (które cechy) kotła jest najważniejsza i jaką nadać jej (im) wagę. To sprawa podstawowa. Jeżeli tego się nie zrobi, to każdy sondaż można o kant stołu...
No! Zróbcie coś wreszcie! Tyle w Was pary, ale pchacie ją w gwizdek zamiast do kotła.

Cześć Jacku,

Przyłączam się do pochwał, a poza tym żyj długo i szczęśliwie.
Myślę że kotły należy oceniać wg. klucza ekonomika, wygoda.

Ekonomika to
- koszt zakupu i instalacji podzielony przez hipotetyczny czas użytkowania
- koszt i dostępność serwisu
- koszt eksploatacji (ekonomia spalania, czyli sprawność oraz jakie paliwa
możemy spalać - czyli to, o czym mówisz - że dobre i drogie się kończą).
Wiadomo, że jeśli możemy spalać miał ok. 20MJ to będzie on tańszy
od groszku 20MJ.

Wygoda to elementy, o których piszecie - dostęp do wyczystki, kosza, itd.

Trzeba ustalić wagi poszczególnych elementów i coś nam wyjdzie...


Pozdrowienia,


Włodek

zawijan
13-12-2010, 13:35
Na początek zastanówcie się nad tym, która cecha (które cechy) kotła jest najważniejsza i jaką nadać jej (im) wagę. To sprawa podstawowa.

Czy według Was najważniejszą cechą kotła jest sposób czyszczenia wymiennika - czyli poziomość lub pionowość?
Jeśli tak - to to napiszcie. Może rzeczywiście tak jest?

zawijan
13-12-2010, 13:38
Cześć Jacku...

...Włodek

Cześć Włodku.
Dobrze, że się włączyłeś.
Również pozdrawiam

chochla72
13-12-2010, 13:44
Piec w trakcie normalnego uzytkowania.
http://img135.imageshack.us/img135/958/pc120696a.jpg

Otwieramy pokrywe w celu uzyskania dostepu do gornej pokrywy wymiennika
http://img52.imageshack.us/img52/3314/pc120697.jpg

Odkrecamy 4 sruby motylkowe i zdejmujemy pokrywe
http://img413.imageshack.us/img413/9213/pc120698.jpg

Uzyskujemy dostep do samego wymiennika. Wyjmujemy 4 zawirowywacze z pierwszego pionu otrzasajac je wczesniej z nalotu i zdejmujemy zaslepke z drugiego pionu
http://img502.imageshack.us/img502/6017/pc120699.jpg
http://img8.imageshack.us/img8/3926/pc120702.jpg

Czyscimy oba kanaly szczotka
http://img502.imageshack.us/img502/5097/pc120703.jpg

Skladamy odwracajac kolejnosc. Voila. Zaiste piekielnie skomplikowana czynnosc.

Jak wyglada cala operacja na zywo tutaj:'
http://img121.imageshack.us/img121/4996/ecc.mp4
lub
http://img121.imageshack.us/i/ecc.mp4/


Pierwsza i ostatnia czynnosc sa oczywiscie pomijalne w normalnym uzytkowaniu.

darase
13-12-2010, 13:55
Te miłe gesty to już czuć Świętami? Każdy ma inne priorytety przy wyborze pieca, dla mnie najważniejsza była "waga" lub stosunek ceny do jakości i bezobsługowości sterownika i trafiłem w 10. Raz na te 5 lub 9 dni dam radę go wyczyścić. Nie jest to piec gazowy "przeca" :)

chochla72
13-12-2010, 14:27
Poza tym nie widzę kłopotów z czyszczeniem tego kotła, czyszczenie góra 10 minut, pylenie do kotłowni prawie żadne, cięższy pył spada w dół a lżejszy wciąga do czopucha, na kotłownię nie leci nic.
Dokladnie tak. Nie ma mowy o jakichkolwiek tumanach pylu czy sadzy. Jasne, ze jesli ktos bedzie szczotke wyciagal bardzo energicznie to kurzyc sie bedzie ale mowimy o obsludze przez normalnych ludzi a nie przez jednostki z ADHD.


Wyczystka dolna ze strony podajnika otwiera się bez problemów,
W takim razie wycofuje sie z mojego zarzutu. Najwyrazniej jest kwestia tego, ze producent w moim egzemplarzu zastosowal zbyt dlugie sruby. Czyli troche pracy z pomoca "mlotka i palnika" powinno sprawe zalatwic

chochla72
13-12-2010, 14:45
Dzieki Odegree w taki razie się wstrzymam sie z zakupem do marca, bo i tak będe montował nowy kocioł dopiero na wiosnę

Ja bym na Twoim miejscu zaczal sie rozgladac juz w styczniu. Rozwaz rowniez zakup kotla przez internet - mnie sie na poczatku tego roku udalo kupic swoj piec (z modulem ethernetowym) za circa about 5500 zlotych (z VAT'em 22, zeby nie bylo) w promocji w pewnym sklepie w sieci. Lokalny dystrybutor ten sam piec oferowal mi o chyba 1000 zlotych drozej.

Vafel
13-12-2010, 15:04
@chochla: piękne fotki i filmik. Ale faktycznie idzie mi się zgodzić z Bobkiem... jak patrze na to czyszczenie to muszę stwierdzić, że czyszczenie mojego poziomego Tilgnera jest mniej upierdliwe. Nie muszę nic wyciągać ze środka, nie muszę zastanawiać się gdzie to odłożyć (i nie muszę mieć na to miejsca w pobliżu kotła). Na ile potrafię to ocenić, to jednak czyszczenie takiego kotła jak Twój jest bardziej upierdliwe, choć nie sądzę, żeby była to aż taka różnica, że mogłaby wpłynąć na decyzję o zakupie akurat takiego a nie innego kotła. Ja się nie zdecydowałem na "pionowy" kocioł głównie dlatego, że zależało mi na tym, żeby miał jak najmniejszą "głębokość", a w tym aspekcie kotły "poziome" miały zdecydowaną przewagę :-)

0degree
13-12-2010, 15:21
To nikt nie ma w swoich kotłach z wymiennikami poziomymi zawirowaczy?

Jarecki79
13-12-2010, 15:31
To nikt nie ma w swoich kotłach z wymiennikami poziomymi zawirowaczy?

Ten element powoduje dodatkowy kłopot z ciągiem kominowym. nie do każdego komina się nadaje.
Nie ma jednak nic na przeszkodzie, aby w przypadku większego ciągu takie cos dołożyć. Trzeba się liczyć z troche częstszym czyszczeniem kanałów poziomych.

Kanały poziome same w sobie lepiej wyłapują pył....

Jarecki79
13-12-2010, 15:35
Vafel z punktu widzenia producenta kotła istotny jest tez aspekt transportowy.
Model z kanałami górnymi gabarytowo mieści się na 1europalecie a to ważne w kwestii wysyłkowej.

Dostęp do wyczystek tylko od przodu w dodatku na wysokości klatki piersiowej też jest z mojego pkt widzenia na dłuższą metę ważny.
Tak jak piszesz wybór pewnych konstrukcji warunkują gabaryty kotłowni. Raz działa to na korzyść kanałów pionowych a raz na korzyść kanałów poziomych

chochla72
13-12-2010, 16:56
taaaa..obejrzałem własnie sposób czyszenia kotła....cud,miód i orzeszki.... do takich prac to wzywałbym kominiarza....
Wzywaj, zyjemy w wolnym kraju, kazdy wydaje pieniadze na co chce.


wcale nie brudzace to czyszczenie
Nigdzie nie twierdzilem, ze czyszczenie OGNIWA jest [/B]idealnie[B] czyste. Jaki wiec to argument w dyskusji?
Polemizuje z Twoja TEORIA, jakoby przy tej operacji w kotlowni bedzie jeden wielki syf. Widzisz gdzies ten wielki syf? Ja nie, inni UZYTKOWNICY kotla tego typu tez nie.


najpierw sciagamy pokrywę która jest pewnie brudna od srodka...kładziemy gdzies...i brudzimy.. pozniej wyciągamy to coś ze srodka(zawirowacze)....kładziemy i brudzimy....pozniej dopiero czyscimy kanały i......brudzimy...
Rozumiem, ze powyzsze dotyczy Twojego wyobrazenia jak ta czynnosc by wygladala gdybys to Ty ja przeprowadal. W takim razie strasznie mi przykro, ze masz problemy z koordynacja ruchow, naprawde i przyznaje: ten piec nie jest dla Ciebie.
Srednio sprawna osoba (do takich sie zaliczam) jest w stanie to zrobic przy minimalnym zabrudzeniu pokrywy kotla.


mit(wygody i szybkości) obalony;}..
Mit, to historia o czyms czego nie ma (nie bylo). Po raz ostatni i jak sie domyslam bezskutecznie poprosze Cie o wskazanie na filmie tego niebotycznego syfu o ktorym pisales?

Natomiast co do samej wygody i szybkosci. Z moich obserwacji zarowno wymiennika jaki i wykresow pracy pieca wynika, ze niepotrzebnie czyszcze piec tak czesto (czyli co tydzien). Raz po czyszczeniu moge zaobserwowac minimalna poprawe jakosci pracy, raz nie. Roznice sa tak niewielkie, ze moze to byc rownie dobrze kwestia warunkow pogodowych. Konstrukcja wymiennika pionowego ma te zalete, ze produkty spalania odkladaja sie na sciankach w sposob naprawde minimalny - widac to na ostatnim zdjeciu (najwiecej syfu jest na zawirowywaczach z racji ich ksztaltu, ale to nie powinno miec dramatycznego wplywu na sam proces). Mysle, ze najblizszym czasie sprobuje ograniczyc ta czynnosc (tak co drugi, trzeci tydzien) obserwujac jednoczenie spalanie, zeby zweryfikowac czy tak czeste czyszczenie jest w ogole potrzebne z punktu widzenia ekonomiki grzania.

A podsumowujac.
Tomcar11 jak i inni forumowicze rozpatrujacy zakup pieca w najblizszej przyszlosci. Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze opinie co do tego, ze czyszczenie kazdego kotla z wymiennikiem pionowym to gehenna, sa nieprawdziwe. Bo na pewno ta czynnosc takowa nie jest w przypadku Ogniwa. Nie, nie powoduje to podnoszenia tumanow kurzu ani nie sprawia, ze Wasza kotlownia bedzie wygladala jak przedsionek piekla. Czy sie przy tym mozna ubrudzic? Jasne, w koncu to piec na wegiel jest ale bez przesady - rekawice i wilgotna sciereczka na wszelki wypadek gdyby jakis kawalek popiolu czy sadzy spadl na pokrywe, jako minimum zalatwiaja sprawe.

chochla72
13-12-2010, 17:25
Ale faktycznie idzie mi się zgodzić z Bobkiem... jak patrze na to czyszczenie to muszę stwierdzić, że czyszczenie mojego poziomego Tilgnera jest mniej upierdliwe

Vafel, alez ja nigdzie ani nigdy nie twierdzilem ani nie polemizowalem w tym temacie. Nawet gdzies napisalem, ze byc moze czyszczenie poziomego jest latwiejsze.
Ja polemizuje w temacie inferna jakie sie rozpetuje w kotlowni w czasie czyszczenia Ogniwa. Jako osoba z boku moze mi powiesz czy widzisz gdzies na filmie te tumany kurzu i wielki syf w pomieszczeniu? Bo byc moze jest tak, ze to ja jestem slepy a Bobek ma racje?


Na ile potrafię to ocenić, to jednak czyszczenie takiego kotła jak Twój jest bardziej upierdliwe,
Byc moze. Na pewno mi przeszkadza fakt, ze komora wyczystki nie jest polaczona z komora popielnika. To by zdecydowanie zmniejszylo upierdliwosc.


choć nie sądzę, żeby była to aż taka różnica, że mogłaby wpłynąć na decyzję o zakupie akurat takiego a nie innego kotła. Ja się nie zdecydowałem na "pionowy" kocioł głównie dlatego, że zależało mi na tym, żeby miał jak najmniejszą "głębokość", a w tym aspekcie kotły "poziome" miały zdecydowaną przewagę :-)

Kazdy wybiera w/g wlasnych potrzeb i preferencji. I idealnie by bylo gdyby wybieral opierajac sie na faktach, nie domyslach albo przypuszczeniach. Zgadzasz sie?

jack18
13-12-2010, 17:36
Może powiesz Bobek ze Ty sie nie brudzisz wcale przy czyszczeniu swojej enki? Akurat tak sie skalda ze miałem zębca z poziomymi kanałami i jak chciałem wyczyścić go bardzo dokładnie to narobiło sie więcej syfu niż przy czyszczeniu ogniwa. Nie przesadzaj i nie staraj sie komuś wmawiać ze to tragedia bo to nijak sie ma do prawdy. To ze u siebie sobie zgarniesz tym zgarniaczem to nie cale czyszczenie . Jak Ci sie w kotle zrobi smoła i będziesz musiał użyć szczotki to zobaczymy komu nabrudzi sie bardziej. Mam jeszcze do Ciebie prośbę . Czy możesz przestać prowokować i przejść nad czyszczeniem wymienników do dalszych tematów dyskusji o rankingu? Swoja droga to trochę dziwne ze Ci którzy maja wymienniki pionowe nie widza tragedii a Ty ja widzisz, a przecież takiego Kotla nie masz…

chochla72
13-12-2010, 17:39
sorry kolego, każdy ma swój punkt widzenia. dla mnie to jest KATASTROFA!!!!dla ciebie może nie... ale dla mnie tak... poza tym co pasuje jednemu niekoniecznie musi pasowac drugiem

Nadal nie odpowiedziales mi na moje pytanie gdzie na filmie widzisz ten "jeden wielki syf" o ktorym tak kategorycznie sie wypowiadales we wpisie 1121 w tym watku, a o ktory to wpis toczy sie ta cala 'dyskusja'. Interpretacje tego faktu pozostawiam do rozwagi forumowiczom.

chochla72
13-12-2010, 17:50
Ten element powoduje dodatkowy kłopot z ciągiem kominowym...
Kanały poziome same w sobie lepiej wyłapują pył....
Byc moze zle interpretuje Twoj post ale z tego co czytalem zawirowywacze nie sluza do wylapywania pylu.
Pisalem tylko o swojej obserwacji, ze zdecydowanie wieksza czesc produktow spalania osadza sie na nich ale to jest raczej efekt uboczny a nie cel sam w sobie.
Dodatkowo, fakt, ze kanal poziomy lepiej wylapuje pyl. Czy nie swiadczy to o tym, ze piec z takim rowzwiazaniem musi byc czyszczony czesciej niz z pionowym aby nie tracil na sprawnosci? Wiecej pylu, wieksza izloacja?

kamil777
13-12-2010, 19:08
witam
Dzieki Chochla72 za prezentacje,bo tak naprawde przydala sie ona osobom takim jak ja czyli ktore nie miały doczynienia z czyszczeniem kanalow.Musze przyznac ze czytajac ten watek to myslalem ze Twoja kotłownia bedzie bardziej zabrudzona,wyrobiłem sobie taka opinie poprzez cztanie postow na tym forym,wielu userow twierdziło ze czyszczenie pieca takiego jaki masz Ty to brudzacy kłopot i taka opinia skutecznie zniecheciła mnie od zakupu tego pieca.Obecnie w swoim M uzywam pieca gazowego i przyznaje ze jest bezobsługowy,to luksus za ktory trzeba placic,a wszystkim co twierdza ze czyszczenie pieca z kanalami pionowymi to katastrofa polecam,kociol gazowy i wtedy nosic tzw biale skarpetki.Ciekawi mie w jakich skarpetkach uzytkowwnik pieca dokonuje napelnienie zasobnika,bo wedlug mnie to najbardziej brudzaca i pracochłonna czynnosc w obsłudze.Chyba ze ktos ma piec na tyle bezobslugowy ze nie musi napelniac......

zawijan
13-12-2010, 19:10
Byc moze zle interpretuje Twoj post ale z tego co czytalem zawirowywacze nie sluza do wylapywania pylu.
Pisalem tylko o swojej obserwacji, ze zdecydowanie wieksza czesc produktow spalania osadza sie na nich ale to jest raczej efekt uboczny a nie cel sam w sobie.
Dodatkowo, fakt, ze kanal poziomy lepiej wylapuje pyl. Czy nie swiadczy to o tym, ze piec z takim rowzwiazaniem musi byc czyszczony czesciej niz z pionowym aby nie tracil na sprawnosci? Wiecej pylu, wieksza izloacja?

Zgadza się. Zawirowywacze nie służą do wyłapywania pyłu, choć – jako efekt uboczny – ułatwiają wytrącanie się pyłu ze spalin.
Zawirowywacze służą przede wszystkim do wydłużenia drogi spalin w wymienniku, a tym samym do zwiększenia ich prędkości. Cała ilość spalin wytworzona w danym czasie w palniku musi w takim samym czasie opuścić kocioł, bo inaczej wzrastałoby w nim ciśnienie. Wydłużenie drogi spalin poprzez ich zawirowanie to zwiększenie ich prędkości, a zwiększenie prędkości spalin to zwiększenie intensywności wymiany ciepła w wymienniku. Dzięki temu wymienniki dla tej samej mocy mogą być mniejsze (mniejsze zużycie materiału) i tym samym tańsze. Mniejsze wymienniki – to także mniejsze i tym samym tańsze kotły (kolejne zmniejszenie zużycia materiału).
Jeśli ktoś uważa, że cięższy kocioł jest lepszy, bo to oznacza, że ma grubsze blachy – to w przypadku konstrukcji z wymiennikami pionowymi (a szczególnie rurowymi) nie ma racji. One są lżejsze, choć ich blachy są takiej samej grubości. Zobaczycie jakie nieduże są kotły OGNIWO EKO PLUS.
Wywoływane przez zawirowywacze gwałtowne zmiany kierunku spalin sprzyjają osadzaniu się pyłu na powierzchni zawirowywaczy, które nie są elementami przewodzącymi ciepło do wody (ciepło do wody przenoszą tylko ścianki wymiennika), toteż zalegająca na nich warstwa pyłu nie pogarsza wymiany ciepła od spalin do wody, a przy większej grubości warstwy – pył sam odpada i spada do komory nawrotnej. Duże prędkości spalin (wywołane przez zawirowywacze) utrudniają osiadanie pyłu na ściankach wymiennika, co właśnie powoduje, że wymienniki pionowe z zawirowywaczami można czyścić wyraźnie rzadziej niż wymienniki poziome (o ile rzadziej – nie wiem, bo nie mam doświadczenia z wymiennikami poziomymi).
Spaliny przyśpieszone przez zawirowywacze, wchodząc do komory nawrotnej (u dołu kotła, tam gdzie są wyczystki dolne) gwałtownie zmniejszają prędkość (rozprężają się), co powoduje wytrącanie w tej komorze znacznej ilości pyłu ze spalin (taka sama zasada działania, jak w odpylaczach, np. wirowych). To jest właśnie to uboczne działanie odpylające zawirowywaczy.
W wymiennikach z kanałami poziomymi także występuje efekt gwałtownych zmian kierunku spalin (na poziomych półkach), sprzyjający osiadaniu pyłu. Pył ten jednak osiada na poziomych powierzchniach wymiany ciepła, zmniejszając drastycznie ich przewodnictwo cieplne (efektywność wymiany ciepła od spalin do wody). Dlatego trzeba je czyścić bardzo często.
Jak więc widzicie – różnica między wymiennikiem pionowym i poziomym polega nie tylko na odmiennym sposobie czyszczenia, ale ma przede wszystkim istotne znaczenie technologiczne.

kamil777
13-12-2010, 19:30
Przejdźmy do tematu "ranking".

Myślę, że SUSPENSER bardzo dobrze spełniłby tę rolę i chętnie ją przyjmie.
Reszta jest już stosunkowo prosta.

A moze sam sie zajmniesz twozeniem takiego Rankingu lub Jarecki a najlepiej to wspolnie wtedy moze ten watek by mial odpowiedni tytul

kamil777
13-12-2010, 19:41
Ciekawi mie w jakich skarpetkach uzytkowwnik pieca dokonuje napelnienie zasobnika,bo wedlug mnie to najbardziej brudzaca i pracochłonna czynnosc w obsłudze

Chodziło mi o czyszczenie...ale zaspokoję twoja ciekawość ;) w MOIM kotle jest to najwiecej brudząca czynność i stara m sie napełniać zasobnik jak jest pusty ew pare kilo eko jest w zasobniku, wsypuję jakieś 160kg w foliowych workach perforowanych, a z ubioru mam kombinezon, buciki i oczywiscie rekawice ochronne,po skonczonej pracy przebieram się w garażu, zmywam kotłownie i....tyle,

Ps dobrze ze nie mam kotła Skam-p bo zaraz co niektórzy by piali że to pewnie reklama jest :P
Dziekuje za odpowiedz,wydaje mi sie ze rozwiazaniem jest czyszczenie kotla przy zasypie jedno brudzenie jedno czyszczenie i wtedy jakie knaly nie gra roli,teraz moze jakis fachowiec napisze o plusach i minusach jednych i drugich,a najbardziej ineresuje mnie w jakich wiecej ciepla ucieka w komin.

zawijan
13-12-2010, 19:43
[B]...staram sie napełniać zasobnik jak jest pusty ew pare kilo eko jest w zasobniku...

Robisz błąd.
Po pierwsze - pusty zasobnik sprzyja wykraplaniu się w nim wilgoci z węgla (większe zagrożenie korozyjne).
Po drugie - przy pracy na bardzo małych mocach istnieje w takim przypadku zagrożenie zasmołowania zasobnika (cofnięcie się do zasobnika oparów smołowych z palnika).
Korzystnie jest napełniać zasobnik jak najczęściej, nie czekając na jego opróżnienie.
Kocioł retortowy, choć nazywany jest często bezobsługowym, wcale takim nie jest.

Jarecki79
13-12-2010, 19:55
zdublował mi się post, nie wiem z jakiego powodu ;-)

Jarecki79
13-12-2010, 20:05
Zgadzam się, też piszemy w DTR,że nie należy schodzić poniżej 30%zasypu kosza.

W kotle z podajnikiem czyszczenie w zależności od węgla wychodzi co ok.6 do ok.14dni niezależnie od kanałów.
Tutaj w kwestii zawirowaczy mam inne zdanie, wolę, aby ich nie było - to dodatkowy kłopot i zabawa przy czyszczeniu. Podtrzymuję swoja decyzję o utrudnianiu ruchu spalin a przy mniejszym ciągu kominowym wyższe ryzyko cofki dymu do kosza, co akurat w kwestii Brucera i tak jest już wystarczająco kłopotliwe.
Jak ciąg komina wystarczająco wysoki, zawsze można je dołożyć.

Proponuję przejść dalej do opisu palników, ich plusów i minusów zaczynając od retorty klasycznej tzw fajkowej.

Vafel
13-12-2010, 20:10
Vafel, alez ja nigdzie ani nigdy nie twierdzilem ani nie polemizowalem w tym temacie. Nawet gdzies napisalem, ze byc moze czyszczenie poziomego jest latwiejsze.
Ja polemizuje w temacie inferna jakie sie rozpetuje w kotlowni w czasie czyszczenia Ogniwa. Jako osoba z boku moze mi powiesz czy widzisz gdzies na filmie te tumany kurzu i wielki syf w pomieszczeniu? Bo byc moze jest tak, ze to ja jestem slepy a Bobek ma racje?

Żadnego inferna ani tumanów kurzu nie zauważyłem. Po tym co widziałem na filmiku wydaje mi się, że znaczenie łatwiej zabrudzić kotłownię wsypując opał do zasobnika niż czyszcząc kocioł w ten sposób. Jedyna upierdliwość (z moje punktu widzenia) to fakt, że trzeba mieć gdzie odłożyć pokrywę i te zawirowywacze. Ja nie bardzo mam miejsce w kotłowni na coś takiego.



Kazdy wybiera w/g wlasnych potrzeb i preferencji. I idealnie by bylo gdyby wybieral opierajac sie na faktach, nie domyslach albo przypuszczeniach. Zgadzasz sie?

Zgadzam się. Ale to nie jest też tak, że jeśli ktoś nie korzystał z danego kotła, to nie może się na ten temat wypowiedzieć. Bobek ma określone zdanie na temat czyszczenia takiego kotła i ma prawo do takiego zdania. Napisał wyraźnie, że opiera je o to co widział u sąsiada i tyle. Jak najbardziej ma prawo do takiego twierdzenia. Każdy czytający ten wątek sam sobie odpowie czy bardziej wiarygodna jest Twoja opinia czy też jego.

grzegorzsto
13-12-2010, 20:16
wszystko fajnie że wymieniacie zdania aczkolwiek one nic nie dają tylko zaśmiecają forum sorki jeśli kogoś uraziłem ale miał być temat o kotłach a nie sprzeczaniem się czy ktoś lubi to robić w białych skarpetkach albo w czarnych wróćmy do tematu o kotłach

zawijan
13-12-2010, 20:20
W kotle z podajnikiem czyszczenie w zależności od węgla wychodzi co ok.6 do ok.14dni niezależnie od kanałów.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Wymienniki poziome trzeba czyścić znacznie częściej, niż pionowe.
Dlaczego? Chyba to wyjaśniłem.

grzegorzsto
13-12-2010, 20:23
tak a propos czyszczenie tego co kilka dni to jakaś masakra nie wiem czy to jest spowodowane węglem czy może warunków obsługi że tak często trzeba to czyścić

grzegorzsto
13-12-2010, 20:25
no dobrze też myślę że czyszczenie mamy już za sobą czyli tak przyjmujemy że kanały poziome lub pionowe stawiamy na jednym poziomie czy tak?

zawijan
13-12-2010, 20:26
Tutaj w kwestii zawirowaczy mam inne zdanie, wolę, aby ich nie było - to dodatkowy kłopot i zabawa przy czyszczeniu. Podtrzymuję swoja decyzję o utrudnianiu ruchu spalin a przy mniejszym ciągu kominowym wyższe ryzyko cofki dymu do kosza, co akurat w kwestii Brucera i tak jest już wystarczająco kłopotliwe.
Jak ciąg komina wystarczająco wysoki, zawsze można je dołożyć.

Jeśli chodzi o wymienniki poziome - to masz rację.
Jeśli chodzi o wymienniki pionowe - to nie masz racji. Oczywiście zawirowywacze muszą być skonstruowane w sposób fachowy, bo inaczej rzeczywiście mogą być źródłem nadmiernych oporów przepływu.

grzegorzsto
13-12-2010, 20:35
mam małą prośbę do wszystkich którzy się znają sytuacja wygląda tak:
będę miał kocioł na paliwa stałe ( dalej oczywiście nie wiemy który jest najlepszy) do tego kominek z płaszczem wodnym , rekuperator , podłogówke i kaloryfery czy jest ktoś mądry i może powiedxzieć albo pokazać szkicem technicznym jak to wszystko połączyć ze sobą i mam pytanie czy istnieje taki kocioł żeby działał coś na zasadzie kotła do gazu zapalał się wtedy kiedy trzeba

Jarecki79
13-12-2010, 20:35
W podajnikach wychodzi co 7-14dni, a np. w kotłach z zasypem cyklicznym na miał bez podajnika, ale z dmuchawą co ok.3m-ce. Mi zależy, aby ta czynność trwała w podajniku możliwie krótko i była jak najmniej uciążliwa, bo wykonywana jest częściej.

Chciałbym zacząc od omówienia w dalszej części retorty klasycznej, która jeszcze często występuje w konstrukcjach tzw ślimakowych.
Zrobiłem wyjątkowo prosty szkic, aby dać przyczynek do dyskusji. Zwracam uwagę na kolor czerwony. Ten palnik czy tez taki palnik znany jest w Polsce od ok. 94-96r.
Podobno przybył do nas z Anglii. Historię zostawiam na boku, uwagę zwracam na dysze powietrza antyspalinowego. W klasycznych palnikach sa to najczęściej 3otworki wykonane pod kątem ok.45stopni. Ich zadaniem jest minimalizacja cofania dymu do kosza.

Ciekawa właściwość palnika klasycznego, napowietrzenie jest równomierne na około tzw wieńca paleniska, ale przy pracy na wyższej mocy szlaka spada na końcu tego palnika a popiół mamy po stronie kosza. To pierwsza ciekawostka nad którą chciałbym się pochylić, czekam na Wasze opinie dlaczego Waszym zdaniem tak się dzieje.

Dodaję jeszcze fotkę malutkiego palnika klasycznego zrobioną z góry z widokiem na samo palenisko.

zawijan
13-12-2010, 20:38
A moze sam sie zajmniesz twozeniem takiego Rankingu lub Jarecki a najlepiej to wspolnie wtedy moze ten watek by mial odpowiedni tytul

Nie zajmę się tworzeniem sondażu/rankingu użytkowników kotłów, bo - jak pisałem - nie jestem użytkownikiem.
Mogę jednak pomóc w opracowaniu jego zasad.

zawijan
13-12-2010, 20:40
...wydaje mi sie ze rozwiazaniem jest czyszczenie kotla przy zasypie jedno brudzenie jedno czyszczenie...

Nie. Czyścić można rzadziej, niż po każdym zasypie paliwa. Jeśli oczywiście spalanie jest prowadzone prawidłowo.

Jarecki79
13-12-2010, 20:44
Średnio raz na 3zasypy kosza, możemy przejść do omówienia palników??

zawijan
13-12-2010, 20:56
Czy według Was najważniejszą cechą kotła jest sposób czyszczenia wymiennika - czyli poziomość lub pionowość?
Jeśli tak - to to napiszcie. Może rzeczywiście tak jest?

Tak napisałem kilka godzin wcześniej.
Ponawiam to pytanie.

Jeśli jednak uważacie, że tak nie jest - to napiszcie, jaka cecha jest najważniejsza.

Jarecki79
13-12-2010, 21:05
Poziomość czy pionowość- każdy decyduje w zależności od miejsca w kotłowni oraz własnych upodobań.
Pionowy- niższy, ale głębszy. Niżej wejście w komin, niżej zasilenie. Często wybierany do kotłowni w piwnicach, najczęściej niskie piwnice są w starym budownictwie.
Poziomy - wyższy, ale płytszy. Wyżej wejście w komin, wyżej zasilenie. Często wybierany do nowego budownictwa, gdzie pierwotnie miał być gaz (kotłownie o małych gabarytach)
Ważne, aby czynność czyszczenia wymagała minimum nakładu pracy. Jako przykład najmniejszego nakładu pracy w czyszczeniu kanałów pionowych podaję kocioł TRIO.

Chciałbym przejść do następnego punktu, o kanałach powiedziano już wystarczająco dużo, każdy wyciągnąć może własne wnioski.

Spróbujmy omówić palniki, na koniec będzie wiadomo, który chcemy postawić na czele i z jakiego powodu.
Zacznijmy od klasycznego, którego szkic i fotkę wkleiłem.

kamil777
13-12-2010, 21:12
Tak napisałem kilka godzin wcześniej.
Ponawiam to pytanie.

Jeśli jednak uważacie, że tak nie jest - to napiszcie, jaka cecha jest najważniejsza.
Kazde uzadzenie trzeba czyscic lub konsrwowadz by poprawnie pracowało,przy wyboze bede uwzgednial
-cene
-wykonanie
-sprawnosc
-i nie chce tracic czasu w kotlowni,ma sie palic i najbardziej ekonomicznie
A co do czyszczenia to chodzilo mi o zasyp i czyszczenie kanalow przy jednym brudzeniu do zasypu i tak trzeba sie odpowiednio ubrac.

kamil777
13-12-2010, 21:19
Poziomość czy pionowość- każdy decyduje w zależności od miejsca w kotłowni oraz własnych upodobań.
Pionowy- niższy, ale głębszy. Niżej wejście w komin, niżej zasilenie. Często wybierany do kotłowni w piwnicach, najczęściej niskie piwnice są w starym budownictwie.
Poziomy - wyższy, ale płytszy. Wyżej wejście w komin, wyżej zasilenie. Często wybierany do nowego budownictwa, gdzie pierwotnie miał być gaz (kotłownie o małych gabarytach)
Ważne, aby czynność czyszczenia wymagała minimum nakładu pracy. Jako przykład najmniejszego nakładu pracy w czyszczeniu kanałów pionowych podaję kocioł TRIO.

Chciałbym przejść do następnego punktu, o kanałach powiedziano już wystarczająco dużo, każdy wyciągnąć może własne wnioski.

Spróbujmy omówić palniki, na koniec będzie wiadomo, który chcemy postawić na czele i z jakiego powodu.
Zacznijmy od klasycznego, którego szkic i fotkę wkleiłem.
Nie mam kotla i nie wiem jakie wymiary kotlowni beda dobre dla danedo typu kanalow. Moja kotlownia to 4,6m2 czy to oznacza ze jest ona za mala i nie powinienem brac pod uwage kotly z kanalami pionowymi

zawijan
13-12-2010, 21:34
Ranking jest to klasyfikacja w kolejności wartości liczbowych, przyporządkowanych według określonych kryteriów. Ważne jest więc, żeby operować w nim cechami wymiernymi liczbowo – bo bez liczb nie ma rankingu. Taki ranking jest rankingiem obiektywnym.
Możliwe jest także robienie rankingów opartych na cechach niewymiernych liczbowo, jednak w takich przypadkach trzeba tym cechom przypisać tzw. „wagi”, czyli ilość punktów od „0” do „?”, którą to ilość w sposób subiektywny przyznają „rankingotwórcy”. Wyniki te sumuje się i uśrednia, tworząc w ten sposób rankingi w poszczególnych funkcjach użytkowych lub grupach funkcji o podobnym znaczeniu oraz ranking globalny. W ten sposób tworzą się rankingi subiektywne, np. rankingi oprogramowania komputerowego czy rankingi szkół wyższych, które także mogą być dużą pomocą przy dokonywaniu wyboru lub analizy trendów.
W przypadku rankingów subiektywnych niezmiernie ważne jest, aby tworzyła je jak największa grupa „rankingotwórców”, wystawiająca oceny wyłącznie na podstawie sprawdzonych przez nich walorów użytkowych – powtarzam: sprawdzonych, a nie wyobrażonych sobie.
I druga niezmiernie ważna cecha takiego rankingu – dobranie do poszczególnych funkcji użytkowych „wag” odpowiadających ich rzeczywistemu znaczeniu praktycznemu. Cecha najistotniejsza powinna mieć „wagę” najwyższą np. 0-50 czy 0-40, a cechy mniej istotne np. 0-5, o-10 czy 0-20, w zależności od ich znaczenia praktycznego. Takie ustalenie „wag” jest początkiem każdego rankingu. Od jakości tej operacji zależy wartość rankingu.
Jeśli rzeczywiście chcecie tworzyć taki ranking kotłów, a nie tylko pod przykrywką pojęcia „ranking” promować „swoje” wyroby, to zabierzcie się do ustalania „wag” cech użytkowych kotłów. A po ich ustaleniu załóżcie nowy wątek np. „RANKING KOTŁÓW RETORTOWYCH”, dobrze opiszcie te zasady i rozpocznijcie zbieranie danych. Ktoś to musi moderować i kierować, aby drogą konsultacji odrzucać „głupie” wpisy, których nie należy brać pod uwagę. Myślę, że SUSPENSER bardzo dobrze spełniłby tę rolę i chętnie ją przyjmie.
Reszta jest już stosunkowo prosta.

Wróćcie do tego. Jeśli SUSPENSER nie chce, to może Jarecki.
Ale podstawą jest ustalenie cech i "wag". Bez tego nic nie będzie.

jack18
13-12-2010, 21:37
Czy na wpływ rozkładu odpadów ze spalania w tym palniku mogą mieć obroty ślimaka i napór opalu tłoczonego przez ślimak na zewnętrzna stronę fajki? Myślę ze może to zwiększać gęstość opalu w tym miejscu i powodować trudność z napowietrzeniem ale to tylko domysł.

Jarecki79
13-12-2010, 21:54
Dziękuję jack,że posuwasz dyskusję dalej.
Proszę innych o swoje domysły i wnioski dotyczące retorty klasycznej.

ps. Zawijan do rankingu potrzebne są opinie o palnikach, to one są sercem kotłów z podajnikiem.
Bardzo proszę nie rozciągać wątku.

Pójdźmy naprzód i czekam na dalsze uwagi odnośnie palnika klasycznego, najdłużej dostępnego na rynku.

Dla przypomnienia szkic i fotka retorty klasycznej na str.124

Tutaj wstępne przemyślenia:

uwagę zwracam na dysze powietrza antyspalinowego. W klasycznych palnikach sa to najczęściej 3otworki wykonane pod kątem ok.45stopni. Ich zadaniem jest minimalizacja cofania dymu do kosza. Istotny jest kolor czerwony na szkicu.

Ciekawa właściwość palnika klasycznego, napowietrzenie jest równomierne na około tzw wieńca paleniska, ale przy pracy na wyższej mocy szlaka spada na końcu tego palnika a popiół mamy po stronie kosza. To pierwsza ciekawostka nad którą chciałbym się pochylić, czekam na Wasze opinie, dlaczego Waszym zdaniem tak się dzieje?

darase
13-12-2010, 22:06
Po co te pierdoły? Wiadomo że najlepsze palniki są żeliwne, więc piszmy co jest najlepsze. Znowu mamy dwa typy brucer i ekoenergia.

darase
13-12-2010, 22:12
Mamy serce, to teraz czas na mózg czyli sterownik i znowu dwa typy widzę eCoal-bezobsługowy i dla tych co lubią i znają się na ustawieniach puma.

kamil777
13-12-2010, 22:13
Po co te pierdoły? Wiadomo że najlepsze palniki są żeliwne, więc piszmy co jest najlepsze. Znowu mamy dwa typy brucer i ekoenergia.
Zgadzam sie lecz ciekaw jestem do czego zmierza Jarecki

SUSPENSER
13-12-2010, 22:14
Ja placilem 750 za wegiel. Pewnie 100 zlotych roznicy to niewiele ale wegla spala sie 3-4 tony czyli to juz 300-400 zlotych. Tyle, ze jest pakowany w worki jutowe a te szczelne nie sa, wiec tak czy siak przy ich przenoszeniu syf w pomieszczeniu sie robic bedzie. To mialem na mysli piszac powyzej o spelnieniu pewnych warunkow.

Tym wpisem mylisz czytających, bo wynika z niego, że ten sam węgiel w workach jutowych jest o 100 zł na tonie tańszy od tego w foliowych.
Czy w Jutowych kupiłeś Ekores Vip z dostawą w okolice Wrocławia ?

Jeśli kupiłeś inny lub nawet z dostawą w inne miejsce to jak możesz porównywać ceny ?

Pokaż mi skład w którym ten sam węgiel w workach jutowych jest tańszy o 100 zł za tonę od tego samego w foliowych, bo widzę, że wyciągasz z tego mylnego założenia kolejne wnioski:



400 zlotych wiecej za wegiel paczkowany w worki foliowe chyba jest kosztem dodatkowym? Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze jest to cena placona za mozliwosc chodzenia po kotlowni w skarpetkach, ale jak dla mnie jest to zbyt kosztowna przyjemnosc, za dodatkowe 5 minut pracy na szczotce.

Odpiszę na to krótko: mijasz się tu z prawdą.



Jesli spieki sa male nie ma problemu, jesli jednak zdarza sie wieksze kawalki to jest juz ciezko je wyjac razem z taca,przynajmniej u mnie - przed kotlem zaczyna sie robic popielnik-bis. Zeby nie bylo, nie twierdze, ze to jest dramat, ale w bialych skarpetkach robc tego nie bede bo mi sie nie chce ich prac, wole zalozyc ciuchy robocze do tej operacji.

W moim Enka Set nie ma tego problemu, bo nawet gdy są spieki i popiół dosięgnie flanszy palnika to mam tak sprytnie dobrany wielkością popielnik do rozmiaru otworu przez który go wyciągam, że nadmiar zostaje w piecu i prawie nic nie spada na podłogę.
Wtedy wystarczają rękawiczki - buty i ubranie robocze są zbędne.



To samo powiem o czyszczeniu pieca z kanalami poziomymi, bo mi sie w ogole nie podoba operacja czyszczenia pieca.


Rozumiem, że masz do tego podstawy, bo ktoś przy Tobie czyścił wymiennik z kanałami poziomymi i porównujesz to do czyszczenia Twojego wymiennika z kanałami pionowymi ?



Ale prosilbym abys z racji tego nie twierdzil, ze czyszczenie kotla w wymiennikiem poziomym to jest wedrowka przez pieklo, a ta sama operacja przy wymienniku poziomym to jak spedzanie wakacji na plazy, jesli tego sam nie robiles.

Jeśli już podajesz co ja twierdzę posługuj się cytatem a nie zmyślonymi przez siebie porównaniami bo znowu mijasz się z prawdą.




Powtarzam, byc moze czyszczenie wymiennika poziomego w Twoim piecu jest krotsze i ciut latwiejsze niz w moim, ale nie jest to w moim przypadku zaden dramat. Zajmuje mi to okolo 6 minut (plus dodatkowe 5 minut na wyczystke co drugie, trzecie czyszczenie i nie wygladam ani ja ani kociol po tej operacji jak po spedzeniu dnia w kopalni wegla.

Różnica o 50% to bardzo duże "ciut".

kamil777
13-12-2010, 22:23
A moze dla tych co szukaja odpowiedzi na tym forum kazdy kto ma swoje jakies typy wymieni 5 kotlow godnych uwagi w kolejnosci najlepiej alfabetycznej by ostacznego wyboru dokonal zainteresowany

darase
13-12-2010, 22:28
Ranking to nie zgadywanka panie Jarecki ani zabawa w kotka i myszkę. Jeśli ktoś trafia na to forum i szuka pieca to chce konkretów które pomogą mu znaleźć odpowiedni piec.

0degree
13-12-2010, 22:35
Jarecki;
czy tego typu problemy z nierównym dopalaniem paliwa występują tylko w tym rodzaju retorty, czy ogólnie w tego typu palnikach. Przyznam, że mój kocioł rzadko kiedy pracuje z całą mocą jednak nie zaobserwowałem aby tworzyły się spieki po przeciwnej stronie podajnika. Palenisko (nioobrotowe) w moim palniku wygląda podobnie do tego ppsm i ma dodatkowo pionowe szczeliny w jego dolnej części, przez co napowietrzenie paliwa jest wydaje się lepsze. Może to też zasługa miału (podobno Janina) który się mało spieka?

SUSPENSER
13-12-2010, 23:04
Robisz błąd.
Po pierwsze - pusty zasobnik sprzyja wykraplaniu się w nim wilgoci z węgla (większe zagrożenie korozyjne).
Po drugie - przy pracy na bardzo małych mocach istnieje w takim przypadku zagrożenie zasmołowania zasobnika (cofnięcie się do zasobnika oparów smołowych z palnika).
Korzystnie jest napełniać zasobnik jak najczęściej, nie czekając na jego opróżnienie.
Kocioł retortowy, choć nazywany jest często bezobsługowym, wcale takim nie jest.

Dzięki zawijan za informację - ja nie wiedziałem o tym i co prawda nie zasmołowało mi podajnika, ale wilgoć się kiedyś wykraplała przy mokrym ekogroszku, więc dobrze to wiedzieć.

Wlodek_PID
13-12-2010, 23:26
Po co te pierdoły? Wiadomo że najlepsze palniki są żeliwne, więc piszmy co jest najlepsze. Znowu mamy dwa typy brucer i ekoenergia.

Przecież są jeszcze podajniki tłokowe, które musimy brać pod uwagę!
A także kotły na pellet z różnego rodzaju palnikami.


Pozdrowienia,



Włodek

Wlodek_PID
13-12-2010, 23:31
Mamy serce, to teraz czas na mózg czyli sterownik i znowu dwa typy widzę eCoal-bezobsługowy i dla tych co lubią i znają się na ustawieniach puma.

Zarówno eCoal, jak i Puma nie dominują na naszym rynku. Należy
włączyć do rankingu kilka innych firm i modeli sterowników, przynajmniej
tych najciekawszych lub najbardziej popularnych.
Może seria ecoMax firmy Plum? Coś z Techa?

Nie podzielam poglądu, że Puma jest dla tych, co lubią ustawienia.
Konstruując ją miałem odwrotne intencje... :-))

Pozdrowienia,


Włodek

Wlodek_PID
13-12-2010, 23:34
Po namyśle - chyba trzeba brać do rankingu komplet - czyli kocioł + sterownik,
tak jak dostarcza to producent kotłów do hurtowni.


Włodek

TomiAyomi
14-12-2010, 06:43
Dziękuję jack,że posuwasz dyskusję dalej.
Proszę innych o swoje domysły i wnioski dotyczące retorty klasycznej.

ps. Zawijan do rankingu potrzebne są opinie o palnikach, to one są sercem kotłów z podajnikiem.
Bardzo proszę nie rozciągać wątku.

Pójdźmy naprzód i czekam na dalsze uwagi odnośnie palnika klasycznego, najdłużej dostępnego na rynku.

Dla przypomnienia szkic i fotka retorty klasycznej na str.124

Tutaj wstępne przemyślenia:

uwagę zwracam na dysze powietrza antyspalinowego. W klasycznych palnikach sa to najczęściej 3otworki wykonane pod kątem ok.45stopni. Ich zadaniem jest minimalizacja cofania dymu do kosza. Istotny jest kolor czerwony na szkicu.

Ciekawa właściwość palnika klasycznego, napowietrzenie jest równomierne na około tzw wieńca paleniska, ale przy pracy na wyższej mocy szlaka spada na końcu tego palnika a popiół mamy po stronie kosza. To pierwsza ciekawostka nad którą chciałbym się pochylić, czekam na Wasze opinie, dlaczego Waszym zdaniem tak się dzieje?

hehe zgaduj zgadula

zawijan
14-12-2010, 07:01
... Zawijan do rankingu potrzebne są opinie o palnikach, to one są sercem kotłów z podajnikiem.
Bardzo proszę nie rozciągać wątku.
Ciekawa właściwość palnika klasycznego, napowietrzenie jest równomierne na około tzw wieńca paleniska, ale przy pracy na wyższej mocy szlaka spada na końcu tego palnika a popiół mamy po stronie kosza. To pierwsza ciekawostka nad którą chciałbym się pochylić, czekam na Wasze opinie, dlaczego Waszym zdaniem tak się dzieje?

Ranking/sondaż to nie quiz. Nie polega na zgadywaniu czy dyskusji, tylko na przedstawianiu swoich wyników lub doświadczeń.
Powinny tam być opinie użytkowników różnych kotłów, zebrane i uporządkowane.

Widzę, że nie masz ochoty na zajęcie się takim działaniem.
To może Bobek Budowniczy?

zawijan
14-12-2010, 07:08
Zgadzam sie lecz ciekaw jestem do czego zmierza Jarecki

Do tego, że najlepszy palnik to dzielona Ekoenergia z otworkami przeciw dymowymi f-my SEKAM i oczywiście zamontowana w kotle SKAMP.
Czytałem już to ze sto razy i dlatego nie sądzę, aby tym razem mogło być coś innego.

Być może jest to prawda, ale np. ja wolałbym opinie użytkowników różnych palników - pozytywne i negatywne.
Mantrę Jareckiego znam już na pamięć i sądzę, że inni także.

zawijan
14-12-2010, 07:27
A moze dla tych co szukaja odpowiedzi na tym forum kazdy kto ma swoje jakies typy wymieni 5 kotlow godnych uwagi w kolejnosci najlepiej alfabetycznej by ostacznego wyboru dokonal zainteresowany

Ja byłbym za tym, żeby wymieniał nie "swoje typy", tylko swoje doświadczenia z konkretnym kotłem. Co szło dobrze, a co źle. Z czego był zadowolony, a z czym miał problemy. Konkretnie. Także swoje opinie o jakości wykonania, o jakości serwisu itp.

SUSPENSER
14-12-2010, 08:08
Do tego, że najlepszy palnik to dzielona Ekoenergia z otworkami przeciw dymowymi f-my SEKAM i oczywiście zamontowana w kotle SKAMP.
.

zawijan - mam prośbę - czy mógłbyś zacząć pisać poprawnie nazwę firmy SEKOM i pieca Skam-P bo piszesz niepoprawnie od dawna co zmyla czytających, którzy za diabła nie mogą znaleźć przez google pieca i producenta gdy podajesz złe nazwy.

Nie wiem czy robisz to przypadkiem, ale spróbuj poszukać w internecie firmy OGNIOWO i sterownika eColal to zobaczysz o co mi chodzi.

darase
14-12-2010, 09:14
Suspenser to tak jak Pan Jarecki zamiast eCoal pisze eC :D

darase
14-12-2010, 09:52
Co to jest powierzchnia wymiany ciepła w kotle? Czy to jest to samo co powierzchnia grzewcza kotła? Troche "śmierdzi" marketingiem. Nie ma norm określających powierzchnię grzewczą pieca i czasami producenci wliczają do powierzchni nawet popielnik bo też wymienia ciepło :D

SUSPENSER
14-12-2010, 10:39
Suspenser to tak jak Pan Jarecki zamiast eCoal pisze eC :D

W takim razie Jareckiego także proszę, żeby pisał nazwę właściwie.

Bądźmy fair ok ?

zawijan
14-12-2010, 10:50
ee bobek tez nie ma ochoty....no trudno zawijan -zostałeś sam na placu boju.. bierz się i rób.. a my jak zwykle.............będziemy pyskować ;)

Nie, nie będę tego robił.
Ale żałuję, że nikt z Waszej trójki nie chce.
A tacy byliście dzielni!

zawijan
14-12-2010, 10:54
zawijan - mam prośbę - czy mógłbyś zacząć pisać poprawnie nazwę firmy SEKOM i pieca Skam-P bo piszesz niepoprawnie od dawna co zmyla czytających, którzy za diabła nie mogą znaleźć przez google pieca i producenta gdy podajesz złe nazwy.

Nie wiem czy robisz to przypadkiem, ale spróbuj poszukać w internecie firmy OGNIOWO i sterownika eColal to zobaczysz o co mi chodzi.

Robię to przypadkiem. Po prostu myli mi się OM i AM, a szkoda mi czasu za każdym razem szukać i sprawdzać. Skamp też mi się myli, bo to przecież nie moje, a pamięć absolutna to rzadkość.
A zresztą jakie to ma znaczenie? Przecież nikt tu nie reklamuje SEKOMu i SKAM-Pa. Prawda?

zawijan
14-12-2010, 10:56
Suspenser to tak jak Pan Jarecki zamiast eCoal pisze eC :D

Widzisz? A ja naprawdę nie zauważyłem tego. Myślisz, że to świadomie? Jeśli tak, to podziwiam go.

ppietrz
14-12-2010, 10:57
Robię to przypadkiem. Po prostu myli mi się OM i AM, a szkoda mi czasu za każdym razem szukać i sprawdzać. Skamp też mi się myli, bo to przecież nie moje, a pamięć absolutna to rzadkość.
A zresztą jakie to ma znaczenie? Przecież nikt tu nie reklamuje SEKOMu i SKAM-Pa. Prawda?

Po co robić w takim razie ranking?

ppietrz
14-12-2010, 11:00
Widzisz? A ja naprawdę nie zauważyłem tego. Myślisz, że to świadomie? Jeśli tak, to podziwiam go.

Niezły cwaniak z tego Jareckiego. Na szczęście darase go rozgryzł :lol2:

czp01
14-12-2010, 11:01
Widzę, że dyskusja przebrneła już przez wymienniki poziome i pionowe w kotłach ale nikt nie wspomniał o wymiennikach żeliwnych ( żeberkowatych) to jedynie dla porówniania wklejam parę fotek z czyszczenia takiego kotła u mnie:

Czyszczenie Kielara ECO2 35 kw (http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/index.html)

Sporo użytkowników kupuje jednak takie kotły lub podobne bo wiadomo żeliwne maja być lepsze i trwalsze - to jednak żaden sprzedawca nigdy przyszłego właściciela kotła nie uświadamia, że należy kocioł w miarę często czyścić i jak to wygląda..

ppietrz
14-12-2010, 11:10
czp01 do czyszczenia masz profesjonalny zestaw narzędzi ;) Fajne fotki.

czp01
14-12-2010, 11:12
Ha ha --- no profesjonalny.

ppietrz
14-12-2010, 11:46
W sprawie rankingu ustalmy najpierw kategorie jakie będą podlegać ocenie. W ramach kategorii wprowadzimy potem rodzaje. Moje kategorie zamieszczam poniżej. Czy coś jeszcze powinno być oceniane - dopiszcie pls?

cena
typ palnika
pojemność kosza zasypowego
gabaryty
rodzaj wymiennika (czyszczenie)
sterownik
temperatura spalin

darase
14-12-2010, 12:06
Odnośnie tem. spalin to zadałem takie pytanie: czy lepiej żeby piec pracował na np. tem. 90st z mniejszą stratą kominową czy na 140st z lepszym np. dopalaniem sadzy?

jack18
14-12-2010, 12:17
Moze dodac jeszcze sprawnosc i np estetyke wykonania i jakas skale punktowa np 1-6 ?

ppietrz
14-12-2010, 12:40
jack18 myślę, że sprawność jest ok, ale z estetyką to byłbym ostrożny, bo każdemu się podoba co innego ;) Punktacja 1-6 może być dla rodzajów w ramach kategorii. To kategorie rywalizują ze sobą. Na koniec można dojść podsumowując punkty kategorii do oceny końcowej pieca. Wagi kategorii także można dodać. Zastanawiam się jednak czy tego nie powinien robić każdy dla siebie, bo priorytety mogą być różne dla każdego.

jack18
14-12-2010, 13:54
Zle sie wyrazilem.Chodzilo mi o dokladnosc wykonania...

jack18
14-12-2010, 14:00
mysle ze w ogolnym podsumowaniu wlasnie wyjdzie co jest najwazniejsze bo chyba ma sie liczyc ogolna ocena laczna tak?

zawijan
14-12-2010, 14:05
Co to jest powierzchnia wymiany ciepła w kotle? Czy to jest to samo co powierzchnia grzewcza kotła? Troche "śmierdzi" marketingiem. Nie ma norm określających powierzchnię grzewczą pieca i czasami producenci wliczają do powierzchni nawet popielnik bo też wymienia ciepło :D

Powierzchnia wymiany ciepła to jest powierzchnia przez którą spaliny "kontaktują" się z wodą.
Nazywa się ją także powierzchnią grzewczą.
Kiedyś, kiedy kotły miały jednakową konstrukcję, używało się pojęcia "powierzchnia grzewcza" zamiennie z pojęciem "moc kotła". Przy tej samej konstrukcji - większa powierzchnia grzewcza, to większa moc kotła.
Przy kotłach o różnej konstrukcji - taka sama powierzchnia grzewcza może dawać różną moc.

chochla72
14-12-2010, 14:05
mam małą prośbę do wszystkich którzy się znają sytuacja wygląda tak:
będę miał kocioł na paliwa stałe ( dalej oczywiście nie wiemy który jest najlepszy) do tego kominek z płaszczem wodnym ,

I wiedziec nie bedziemy najprawdopowodbniej. Zreszta, nawet gdbyby taki kociol zostal wybrany to wcale nie oznacza (jak dla mnie oczywiscie), ze bedzie dobry dla Ciebie. Kazdy ma inne potrzeby i zapatrywania na poszczegolne cechy kotla, ktore wcale nie musza sie pokrywac z Twoimi.
Co do laczenia kominka i kotla. Ani Cie nie namawiam ani nie odwodze od tego pomyslu tylko sugeruje jedna rzecz. Zrob sobie ze swoim instalatorem kosztorys takiego rozwiazania i kosztorys rozwiazania z samym kotlem. Porownaj je, i zastanow sie czy Ci sie to bedzie oplacac. Ja na poczatku mojej drogi budowlanej tez sie nastawilem na takie rozwiazanie. Potem z niego zrezygnowalem bo w moim przypadku rachunek ekonomiczo/wygodnicki mowil: nie.


taki kocioł żeby działał coś na zasadzie kotła do gazu zapalał się wtedy kiedy trzeba
Kociol na paliwo stale to zarowno kociol dedykowany do wegla jak i do pelletow. W przypadku pierwszego bedziesz mial klopot.

zawijan
14-12-2010, 14:15
W sprawie rankingu ustalmy najpierw kategorie jakie będą podlegać ocenie. W ramach kategorii wprowadzimy potem rodzaje. Moje kategorie zamieszczam poniżej. Czy coś jeszcze powinno być oceniane - dopiszcie pls?

cena
typ palnika
pojemność kosza zasypowego
gabaryty
rodzaj wymiennika (czyszczenie)
sterownik
temperatura spalin

Tak, tak - właśnie o coś takiego chodzi. Trzeba jeszcze tylko dodać "wagi", bo nie każda cecha jest jednakowo ważna.

Vafel
14-12-2010, 14:20
Tak, tak - właśnie o coś takiego chodzi. Trzeba jeszcze tylko dodać "wagi", bo nie każda cecha jest jednakowo ważna.

Ale wagi najlepiej zostawić w spokoju, bo dla każdego użytkownika będą one wyglądały inaczej. Kluczowe są kategorie i oceny każdego kotła w każdej kategorii. Wagi ustala się na samym końcu i każdy ustali je sobie sam, zgodnie z własnymi potrzebami. Bo dla mnie mogą być kluczowe gabaryty, a dla kogoś innego, kto ma dużą kotłownie mogą być one kompletnie bez znaczenia. Dlatego wagi na samym końcu...

ppietrz
14-12-2010, 14:32
Ale wagi najlepiej zostawić w spokoju, bo dla każdego użytkownika będą one wyglądały inaczej. Kluczowe są kategorie i oceny każdego kotła w każdej kategorii. Wagi ustala się na samym końcu i każdy ustali je sobie sam, zgodnie z własnymi potrzebami. Bo dla mnie mogą być kluczowe gabaryty, a dla kogoś innego, kto ma dużą kotłownie mogą być one kompletnie bez znaczenia. Dlatego wagi na samym końcu...

Dokładnie tak, wagi mógłby sobie każdy sam wstawić. Ucieklibyśmy w ten sposób od "niewygodnego" wskazania który kocioł jest najlepszy, ale wskazalibyśmy który rodzaj kryterium ma przewagę nad innymi w swojej grupie. A to byłoby bardzo pomocne.

chochla72
14-12-2010, 14:34
Nie mam kotla i nie wiem jakie wymiary kotlowni beda dobre dla danedo typu kanalow. Moja kotlownia to 4,6m2 czy to oznacza ze jest ona za mala i nie powinienem brac pod uwage kotly z kanalami pionowymi
To nic nie oznacza. 4.6m2 moze oznaczac kotlownie 4.6x1 jak i 2x2.3. Typ wymiennika narzuca pewne proporcje gabarytow (Jarecki opisal jakie we wczesniejszym poscie) ale nie jest jedynym wyznacznikiem czy piec sie bedzie nadawal do Twojej kotlowni czy nie.

zawijan
14-12-2010, 14:48
Ale wagi najlepiej zostawić w spokoju, bo dla każdego użytkownika będą one wyglądały inaczej. Kluczowe są kategorie i oceny każdego kotła w każdej kategorii. Wagi ustala się na samym końcu i każdy ustali je sobie sam, zgodnie z własnymi potrzebami. Bo dla mnie mogą być kluczowe gabaryty, a dla kogoś innego, kto ma dużą kotłownie mogą być one kompletnie bez znaczenia. Dlatego wagi na samym końcu...

Masz oczywiście rację co do różnic w preferencjach poszczególnych użytkowników. Toteż trzeba dobrze określić te kategorie (ja je nazywałem cechami).
Np. takie kategorie jak: cena, pojemność kosza zasypowego, gabaryty, sprawność nominalna - są wymierne i wystarczy po prostu podać liczby.
Ale np. kategorie: typ palnika, rodzaj wymiennika (czyszczenie), sterownik - nie są jednoznaczne i są niewymierne. Chodzi mi o to, żeby określić je inaczej, np. łatwość obsługi palnika (i podać ocenę w skali od 1 do np.5); np. łatwość czyszczenia wymiennika (i podać ocenę w skali od 1 do np.5); stopień bezobsługowości sterownika (i podać ocenę w skali od 1 do np.5); a cechą może być też mnogość możliwości operacji na sterowniku (i podać ocenę w skali od 1 do np.5 - to dla tych, którzy preferują własne umiejętności sterowania palnikiem).
Sformułowania dotyczące cech niewymiernych najlepiej dokonają właśnie ci, którzy mają jakieś konkretne preferencje i oczekują informacji na ten temat.
Sondaż/ranking nie jest bardzo łatwy, ale jeśli dobrze sformułuje się kryteria - to nie jest bardzo trudny.

chochla72
14-12-2010, 14:55
Kluczowe są kategorie i oceny każdego kotła w każdej kategorii.
Ja osobiscie w ogole bym nie ocenial kotlow wlasnie z tego samego powodu, dla ktorego nie warto narzucac odgornie wag. Jesli za kilka lat stane powtornie przed kwestia wyboru kotla, to osobiscie duzo bardziej przydatnym dla mnie bylo by po prostu cos co sie nazywa "after action report" :) czyli po prostu opis uzytkowania kotla stosujac jakis w miare jednolity szablon. Dosyc fajna sprawa by byly np zdjecia z poszczegolnych etapow jego obslugi (dyskusja w kwestii czyszczenia kotlow z wymiennikiem pionowym/poziomym pokazala jak rozne moga byc wyobrazenia ludzi w tym temacie). Plus na koncu co (w opinii danego uzytkownia) nalezaloby zmienic a co sie podoba z krotkim uzasadnieniem.
Gdbyby umiescic takie opisy w jednym watku z prosba do forumowiczow o powstrzymywanie sie od zadawania pytan bezposrednio w watku tylko w osobnym (cos na zasadzie forumowego dziennika budowy) moglby powstac calkiem przyzwoity "uzytkowy" przeglad konstrukcji dostepnych na rynku.

darase
14-12-2010, 15:12
Z tą powierzchnią grzewczą to jest taki "myk" ale dzięki za wyjaśnienia :D

darase
14-12-2010, 15:41
Proponuję założyć nowy wątek Ranking Kotłów Bis i tam umieścić tylko jeden opis urzytkownika danego kotła bez zbędnych komentarzy, widzę to tak: mam piec taki i taki ogrzewam tyle i tyle m2, mam takie i takie ocieplenie, mam taką i taką tem. ,spalam tyle i tyle, cenię swoj piec za to i za to, wystawiam mu ocenę w skali 1-5
1.cena zakupu 5
2.palnik 5
3.czyszczenie wymiennika 4(brak drzwiczek od góry :) )
4. "disigne" 5,
5.jakość wykonania 5
6.sterownik 5

jack18
14-12-2010, 16:00
darase. każdy piec będzie miał inne spalanie na rożnych obiektach wiec to bez sensu..

chochla72
14-12-2010, 17:07
spalam tyle i tyle,
Spalania bym nie tykal - opisuje to raczej stopien enegochlonnosci domu i jakosci uzywanego wegla niz pieca jako takiego. Nie mamy mozliwosci dokladnego zmierzenia ani jednego ani drugiego wiec podawanie takich danych zrobi wiecej zlego niz dobrego.


cenię swoj piec za to i za to, wystawiam mu ocenę w skali 1-5
1.cena zakupu 5
2.palnik 5
3.czyszczenie wymiennika 4(brak drzwiczek od góry :) )
4. "disigne" 5,
5.jakość wykonania 5
6.sterownik 5

To co napisze to strasznie przejaskrawnie ale prawdopodobnie nie jedyne jakie powstanie przy tworzeniu rankingu bazujacego na systemi ocen:
Jeden oceni swoj piec z wymiennikiem poziomym w kategorii czyszczenie na 5, drugi z wymiennikiem pionowym tez na 5 bo i dla jednego i drugiego te czynnosci nie sprawiaja klopotow. Ale gdyby mieli ocenic w druga strone to jeden tez moze oceni na 5 a drugi na 0 (czego dowody mielismy w ciagu ostatnich kilku dni). I teraz pytanie - na ile pomocne bedzie takie ocenianie dla tych, ktorzy stoja w niedalekiej przyszlosci przed wyborem pieca? Czy jestesmy w stanie stworzyc faktycznie obiektywne kryteria oceny ktore uwzglednia wszystkie preferencje przyszlych uzytkownikow? Dlatego wlasnie optuje za AAR. Skupmy sie na przekazaniu naszych spostrzezen i uwag, a ocene pozostawmy tym, dla ktorych to mamy zrobic, czyli przyszlym uzytkonwnikom.

A zeby nie gadac po proznicy postaram sie w najblizszych dniach przygotowac taki opis swojego kotla i go testowo umiescic gdzies na forum. Gdyby ktos przychylal sie do takiego pomyslu i dostarczyl (po ustaleniu wczesniej wspolnie jakiegos szablonu) opisu swojego pieca, moglibysmy chyba szybko ocenic czy taka formula bedzie przydatna "poszukiwaczom zaginioego pieca" - w koncu kilku na tym watku sie udziela a kilku wiecej go czyta :)

SUSPENSER
14-12-2010, 17:20
Piec w trakcie normalnego uzytkowania.
http://img135.imageshack.us/img135/958/pc120696a.jpg

Otwieramy pokrywe w celu uzyskania dostepu do gornej pokrywy wymiennika
http://img52.imageshack.us/img52/3314/pc120697.jpg

Odkrecamy 4 sruby motylkowe i zdejmujemy pokrywe
http://img413.imageshack.us/img413/9213/pc120698.jpg

Uzyskujemy dostep do samego wymiennika. Wyjmujemy 4 zawirowywacze z pierwszego pionu otrzasajac je wczesniej z nalotu i zdejmujemy zaslepke z drugiego pionu
http://img502.imageshack.us/img502/6017/pc120699.jpg
http://img8.imageshack.us/img8/3926/pc120702.jpg

Czyscimy oba kanaly szczotka
http://img502.imageshack.us/img502/5097/pc120703.jpg

Skladamy odwracajac kolejnosc. Voila. Zaiste piekielnie skomplikowana czynnosc.

Jak wyglada cala operacja na zywo tutaj:'
http://img121.imageshack.us/img121/4996/ecc.mp4
lub
http://img121.imageshack.us/i/ecc.mp4/


Pierwsza i ostatnia czynnosc sa oczywiscie pomijalne w normalnym uzytkowaniu.

Zachęcony filmowym debiutem chochli zdecydowałem się także zadebiutować ;-)

Proszę szanowne Jury o wyrozumiałość dla mnie i mojego amatorskiego "dzieła" ;-)

1) Worek z Ekores VIP:

http://yfrog.com/0a9epz

2) Czyszczenie kanałów poziomych w Enka Set 18 kW:

http://yfrog.com/6xygtrz

3) Popiół z Ekores VIP w Enka Set 18 kW:

http://yfrog.com/15popizekoresvipwenkasetj

4) Opróżnianie popielnika w Enka Set 18 kW:

http://yfrog.com/3td8zz

5) Podłoga przed wsypaniem węgla do zasobnika:

http://yfrog.com/74132az

6) Przynoszenie węgla z garażu i wsypywanie do zasobnika:

http://yfrog.com/eqvsrz

7) Ekores VIP w zasobniku:

http://yfrog.com/j4ekoresvipj

8) Moje patenty tzn. prawie jak zimne drzwiczki [producent nie dał oryginalnych więc sobie dorobiłem], doprowadzenie powietrza z nadmuchem na czopuch [nie wieje zimą po nogach jak wcześniej i jest cieplejsza podłoga, a do tego odzyskuję trochę więcej ciepła ze spalin]:

http://yfrog.com/71dsiz

kamil777
14-12-2010, 18:43
SUSPENSER fajna prezentacja i to chyba najepsze wyjscie w naszych sporach,pokazac co i jak i kazdy sam sobie oceni,ja na przyklad z tych 2 prezentacji wyciagnolem wnioski ze czyszczenie pionowych czy poziomych kanalow to ten sam trud,a w kotlowni 2 / 2,3m moge zmiescic kazdy kocioł

Jarecki79
14-12-2010, 18:57
Po co te pierdoły? Wiadomo że najlepsze palniki są żeliwne, więc piszmy co jest najlepsze. Znowu mamy dwa typy brucer i ekoenergia.

A kto Ci powiedział,że palniki żeliwne sa najlepsze?

Może po porównaniu rozwiązań i typów palników dojdziesz do innego zdania.

Chcę zacząć od samego początku, bo palnik jest sercem kotła. Prosiłem, aby tego wątku nie rozwalać.

Odegree taka właściwość palnika klasycznego tzw fajkowego jest zauważalna u kilku producentów na różnych kotłach przy pracy na większej mocy.

Wynika z faktu, który zauważył jack18 a Zawijan jako spec zajmujący się od lat badaniem kotłów mógłby w tym temacie pomóc... chyba,że zna tylko jeden palnik i kocioł, wówczas robienie rankingu mija się z celem.
Zawijan nie dociekaj co Jarecki miał na myśli i nie pisz,że mam zamiar wytypować Ekoenergię jako najlepszy palnik. Tego nie wiesz, nie wywołuj wątków pobocznych uciekając od tematu głównego.

Uważam,że w palniku klasycznym jest to "wina" kierunku podawania, ślimak kończy się przy wejściu w kolano palnika, paliwo szybciej wypychane jest po tym skosie na zewnątrz palnika, dopala się lepiej od strony kosza, bo tam zostaje dłużej i ma czas na to, aby się dopalić.
Tutaj wskazuję,że być może producenci palników klasycznych mogliby rozważyć zrobienie albo jakiejś przeszkody na końcu paleniska (wyższego rantu lub skosu np.) albo zmienić sposób dystrybucji powietrza (może na końcu powinno być więcej szczelin albo o większej średnicy np.).

Jakie są zalety i wady palnika klasycznego:
1. Najdłużej na rynku, znana jest obsługa dla sporej części użytkowników.
2. Z palników ślimakowych model klasyczny ma jedno z najniższych prawdopodobieństw zerwania zawleczki. Tutaj opory podawania są małe w porównaniu z palnikami obrotowymi z przeciwzwojem czy z palnikami Brucer/Ekoenergia. Tutaj uwaga do Darase, jak ktoś uważa,że zerwanie zawleczki, tj. częstotliwość jej wymiany jest czynnikiem decydującym, to zarówno Brucer jak też Ekoenergia dostana po głowie. Po dobrych kilku latach tego klasycznego palnika na rynku średnia zerwania zawleczki na sezon to 1-2szt. Jest jednak całkiem sporo użytkowników, którzy mają jedną zawleczkę po 2-3lata.
3. Model klasyczny spala w zasadzie tylko ekogroszek dobrej jakości <20RI - to na minus w dobie dzisiejszej jakości ekogroszków
4. Prosty w czyszczeniu, strefę napowietrzania czyścimy od dołu przez odkręcenie przykrywki. Doszczelniamy siliconem na 1200-1500st.C obwód paleniska.
5. Prosty w konserwacji po sezonie
6. Z czynników wymagajacych wymiany eksploatacyjnej należy wymienić ślimak podajacy koszt ok.150-200zł średnio co 4-5sezonów (w zależności od intensywności użytkowania)

Jak ktoś może cos dodać w kwestii zwykłego palnika, może Suspenser, Budowniczy, dostrzegacie jeszcze jakieś plusy czy minusy?
Jeżeli nie, to przejdę do palnika obrotowego z koronką wewnętrzną.

Jarecki79
14-12-2010, 19:02
SUSPENSER fajna prezentacja i to chyba najepsze wyjscie w naszych sporach,pokazac co i jak i kazdy sam sobie oceni,ja na przyklad z tych 2 prezentacji wyciagnolem wnioski ze czyszczenie pionowych czy poziomych kanalow to ten sam trud,a w kotlowni 2 / 2,3m moge zmiescic kazdy kocioł

Jak głębokość kotłowni to 2metry:
Z kanałami poziomymi i wyjściem górnym masz ok.65cm głębokości samego kotła, przy wyjściu do tyłu ok. 95-97cm.
Z kanałami pionowymi nie mniej jak ok.100cm a raczej bliżej 130cm licząc z czopuchem w tył i jego wyczystką.
Teraz dolicz otwarcie drzwiczek i wyjęcie szuflady na popiół ok.50cm
Teraz dolicz jeszcze od strony komina min.30cm, aby wejść w komin, aby dostać się do wyczystki czopucha, aby dostać się jakims cudem do dolnej wyczystki komina, pomyśl, czy Ci 30cm wystarczy do tej wyczystki.

Wystarcza 50cm, aby przejść przed kotłem, czy wolałbyś mieć np. 70cm?

SUSPENSER
14-12-2010, 19:13
Widzę, że dyskusja przebrneła już przez wymienniki poziome i pionowe w kotłach ale nikt nie wspomniał o wymiennikach żeliwnych ( żeberkowatych) to jedynie dla porówniania wklejam parę fotek z czyszczenia takiego kotła u mnie:

Czyszczenie Kielara ECO2 35 kw (http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/index.html)

Sporo użytkowników kupuje jednak takie kotły lub podobne bo wiadomo żeliwne maja być lepsze i trwalsze - to jednak żaden sprzedawca nigdy przyszłego właściciela kotła nie uświadamia, że należy kocioł w miarę często czyścić i jak to wygląda..

Faktycznie mógłbyś powiedzieć: co wy k... wiecie o czyszczeniu wymiennika ;-)

Faktycznie ten żeliwny jest na szczycie rankingu trudnych do czyszczenia.

SUSPENSER
14-12-2010, 19:15
Proponuję założyć nowy wątek Ranking Kotłów Bis i tam umieścić tylko jeden opis urzytkownika danego kotła bez zbędnych komentarzy, widzę to tak: mam piec taki i taki ogrzewam tyle i tyle m2, mam takie i takie ocieplenie, mam taką i taką tem. ,spalam tyle i tyle, cenię swoj piec za to i za to, wystawiam mu ocenę w skali 1-5
1.cena zakupu 5
2.palnik 5
3.czyszczenie wymiennika 4(brak drzwiczek od góry :) )
4. "disigne" 5,
5.jakość wykonania 5
6.sterownik 5

Dodałbym do listy:

7. Bezawaryjność
8. Serwis i pomoc techniczna

grzegorzsto
14-12-2010, 19:18
I wiedziec nie bedziemy najprawdopowodbniej. Zreszta, nawet gdbyby taki kociol zostal wybrany to wcale nie oznacza (jak dla mnie oczywiscie), ze bedzie dobry dla Ciebie. Kazdy ma inne potrzeby i zapatrywania na poszczegolne cechy kotla, ktore wcale nie musza sie pokrywac z Twoimi.
Co do laczenia kominka i kotla. Ani Cie nie namawiam ani nie odwodze od tego pomyslu tylko sugeruje jedna rzecz. Zrob sobie ze swoim instalatorem kosztorys takiego rozwiazania i kosztorys rozwiazania z samym kotlem. Porownaj je, i zastanow sie czy Ci sie to bedzie oplacac. Ja na poczatku mojej drogi budowlanej tez sie nastawilem na takie rozwiazanie. Potem z niego zrezygnowalem bo w moim przypadku rachunek ekonomiczo/wygodnicki mowil: nie.


Kociol na paliwo stale to zarowno kociol dedykowany do wegla jak i do pelletow. W przypadku pierwszego bedziesz mial klopot.

a dlaczego myślisz że bedzie wychodziło drogo zastanawiałem się na zbiorniku buforowym a co do kominka to przecież nie wyobrażam sobie żeby w domu go nie było a tylko żeby był i nic nie grzał to trochę to głupie

grzegorzsto
14-12-2010, 19:22
a co powiecie na taki kocioł firmy heinzetechnik

czp01
14-12-2010, 20:16
Faktycznie mógłbyś powiedzieć: co wy k... wiecie o czyszczeniu wymiennika ;-)

Faktycznie ten żeliwny jest na szczycie rankingu trudnych do czyszczenia.

No właśnie mówię i mówię - kto chce sobie poczyścić prawdziwy wymiennik to zapraszam do mojej kotłowni.

kamil777
14-12-2010, 20:20
Jak głębokość kotłowni to 2metry:
Z kanałami poziomymi i wyjściem górnym masz ok.65cm głębokości samego kotła, przy wyjściu do tyłu ok. 95-97cm.
Z kanałami pionowymi nie mniej jak ok.100cm a raczej bliżej 130cm licząc z czopuchem w tył i jego wyczystką.
Teraz dolicz otwarcie drzwiczek i wyjęcie szuflady na popiół ok.50cm
Teraz dolicz jeszcze od strony komina min.30cm, aby wejść w komin, aby dostać się do wyczystki czopucha, aby dostać się jakims cudem do dolnej wyczystki komina, pomyśl, czy Ci 30cm wystarczy do tej wyczystki.

Wystarcza 50cm, aby przejść przed kotłem, czy wolałbyś mieć np. 70cm?
Dziekuje za info.Jarecki ty napewno wiesz o czym piszesz tylo ja za bardzo łapie np. Skam P glebokosc 95 cm, Ogniwo Eko 97,5cm przy czopuchu w tył wedlug mnie oba piece zajmna tyle samo miejsca?Ja przy wyboze bede musiał zastosowac kolano w lewo.Orientujesz sie moze ile bede potrzebowal miejsca ,chodz mi głownie o szerokosc?

Jarecki79
14-12-2010, 20:45
Dziekuje za info.Jarecki ty napewno wiesz o czym piszesz tylo ja za bardzo łapie np. Skam P glebokosc 95 cm, Ogniwo Eko 97,5cm przy czopuchu w tył wedlug mnie oba piece zajmna tyle samo miejsca?Ja przy wyboze bede musiał zastosowac kolano w lewo.Orientujesz sie moze ile bede potrzebowal miejsca ,chodz mi głownie o szerokosc?

Zobacz na zdjęcie, które wkleił kolega chochla z czyszczenia kotła.
Na tylnej ścianie jest tylko króciutkie wyjście kominowe, ja pytam gdzie jest wyczystka tego wyjścia? Będziesz musiał to przedłużyć, aby wejść w komin i w tym przedłużeniu musisz zrobić wyczystkę. Zatem wyjdzie Ci coś koło 120-130cm.
Kolega Chochla ma dokupione przedłużki czopucha, które wychodzą w górę, widać na elementach wyczystki. To jest dodatkowy zakup oraz dodatkowe miejsce montażu.


Skam-P przy czopuchu w tył ma 95cm, ale to już jest z czopuchem i jego wyczystką, ten element wystaje poza gabaryt na ok.30cm
Przy czopuchu w górę Skam-P ma 65cm
Przy czopuchu wychodzącym w bok też 65cm głębokości, to możesz zobaczyć na wątku:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma/page7
na dole jest fotka, jak czopuch wychodzi na bok (takie rzeczy tylko na zamówienie)

czp01
14-12-2010, 20:47
Spokojnie idzie się przyzwyczaić z tym czyszczeniem i nie jest aż tak źle.
Z tym, że wydaje mi się, że na wymienniku żeliwnym cały pył bardziej osiada ( zwłaszcza na tych żeberkach) niż na wymiennikach stalowych i powinno się mój kocioł czyścić raz na tydzień aby zachować jego jako taką sprawność.

Jarecki79
14-12-2010, 21:08
Chciałbym dopisać (ale może już jutro..) następny palnik... Aby czytelnicy mieli porównanie...
Jak nie ma pytań do zwykłego oczywiście.

Zawijan, co myślisz o wniosku przy palniku klasycznym? (spadanie szlaki na końcu palnika przy pracy na wyższej mocy) Czy sugestia o podwyższeniu na tym końcu czy zrobieniu skosu czy też innego napowietrzenia może być słuszna?

Pytam jako specjalistę od badań, nie wymagam podawania szczegółów takiej poprawki, kątów itp. rzeczy. Tylko czy taki rodzaj poprawki mógłby wpłynąć na poprawę spalania? (teoretycznie, bo praktycznie, to trzeba oczywiście wykonać i sprawdzić)

kamil777
14-12-2010, 21:28
Dzieki za odp.Jarecki ja po prostu szukam takiego pieca ze gdybym wyjechal na 2 tygodnie w delegacje to moja zona ma bez problemu dac sobie z nim rade bez wczesniejszej wiedzy z uzytkowania.

Jarecki79
14-12-2010, 21:39
Powiem szczerze- tylko na prąd. Wówczas nastawa temp. i nic więcej człowieka nie obchodzi.
Gaz- prawie bez obsługi, wymaga wizyt serwisanta i opłat, są one rzadkie, ale konieczne

Nieważne jaki model kotła na ekogroszek wybierzesz, podstawy są takie same:
- musi ktoś go podłączyć
- palenisko musi być szczelne
- okresowo należy czyścić kanały dymne, powinien Ci to pokazać instalator, producent kotła, to forum czy też DTR dołączona do kotła
tutaj sam wybierz, czy kobiecie łatwo będzie się schylać jak będzie wyczystka z boku i wyciągać wszystkie rzeczy od góry, czy wygodniej w sposób pokazany przez Budowniczego czy suspensera - na wysokości klatki, tylko od przodu. To kwestia gustu
- okresowo należy z popielnika wywalić popiół
- czasami zajrzeć na palnik, może zwalić jakąś grudę
- obsłużyć sterownik, są mniej i bardziej rozbudowane, to,że nie zadaje się np. poprawki ilości paliwa czy nie ogranicza powietrza niekoniecznie świadczy o tym,że sterownik jest mało rozbudowany, bo może mieć rozbudowany tryb CWU, strefy, itp. rzeczy. Jeden producent blokuje wszystko, drugi część dając do kombinacji np. samo powietrze z wykrojonej części, inny udostępni 2-3parametry. Jest kilka prostych w obsłudze, wrzuciłbym tu eCoal, Ognika PID (tutaj najmniej funkcji), PUMĘ, chyba też idzie dołożyć w to miejsce pluma, przynajmniej tak wynika ze słów Budowniczego (a to co mówi słyszałem też w OTGiS, myślałem jednak,że chodzi o innego producenta)
- trzeba wrzucić groszek do kosza, ew. miał węglowy jak palnik obrotowy (PPSM-DUO, AZP-MRŻ), korytowy (np.Elgomax) czy Brucer/Ekoenergia

ElFi
15-12-2010, 00:06
Ja jeszcze odnośnie rankingu, widzę: że nikt nie wspomina o lokalnych producentach a przecież tacy istnieją i często można trafić na bardzo udane konstrukcje, a przy tym tanie. Wcześniej jednak opiszę moją historię zakupu aby było wszystko jasne:
Po nieoczekiwanym końcu mojego starego pieca rozważałem zakup następnego zasypowego miałowca, bo niestety kupiłem już miał na całą zimę. Jednak po zachętach znajomych zacząłem patrzeć na kotły z podajnikami - niestety, ceny dwa razy wyższe. Wniosek był jeden, jeżeli z podajnikiem to trzeba znaleźć dobry, ale i tani;) Kilka dni szperania po forach i już wiedziałem co piec musi mieć aby był dobry. Palnik Brucer lub ekoenergia, sterownik PID (spodobała mi się PUMA), odpowiednio dobrana moc. Przegląd ofert kotłów "firmowych" nie pozostawiał złudzeń.... Zacząłem więc pytać po znajomych, jakie kotły mają i skąd. Okazało się, że mój bliski znajomy właśnie niedawno zamontował kocioł lokalnej produkcji. Pojechałem do niego, obejrzałem, spodobał mi się. Następnego dnia byłem już w owej lokalnej firmie. Sprzedawca zaczął pokazywać mi kociołki, jednak ja od razu powiedziałem czego mi trzeba: kocioł taki jak u znajomego, palnik ekoenergia i sterownik PUMA. Za dwie godziny odebrałem telefon: cena taka, trzy dni oczekiwania (kocioł jest).No i w zasadzie to tyle jeśli chodzi o typowy zakup. Jednak jak się później okazało mój przypadek nie był typowy, i niestety większość przypadków właśnie taka jest - nietypowa.
I tu zaczyna się sedno sprawy. Przekonałem się jakie zalety ma zakup kotła u lokalnego producenta. Ale po kolei. Wybrany przeze mnie zestaw przyjechał po kilku dniach. Kocioł, palnik, sterownik, wentylator i dodatki do kotła (narzędzia, ruszt, szuflada). Montaż miał wykonać sam sprzedawca kotła. Pomyślałem, że musi się na tym znać skoro te kotły robi, nie będzie problemów z gwarancją skoro on sam podłączył, no i mieszka w tym samym miasteczku co ja. Jednak następnego dnia przyjrzałem się bliżej palnikowi i zaniepokoiły mnie jego rozmiary. Miarka w ręce i mierzę komorę spalania. 3,5cm między palnikiem a ścianką kotła - to chyba nie jest wystarczająca przestrzeń na swobodne spadanie spieków z miału? Dzwonię do sprzedawcy-montera i zanim wydeklamowałem co odkryłem to już się dowiedziałem, że on też na to wpadł i zaraz zamówił ten zmniejszony palnik ekoenergii (10-25kW). Przestudiowałem dokumentację palnika i wyszło, że wolnej przestrzeni będzie 5 cm co i tak do końca mnie nie zadowalało. Na dodatek nie byłem pewien czy ten mały palnik będzie sobie dobrze radził z miałem. Więc znów dzwonię do sprzedawcy i pytam czy jest możliwość wymiany kotła na większy i proszę o wymiary. Ten co już stoi w garażu ma powierzchnię grzewczą 2m2 a większy ma mieć 2,5m2 (powiedzmy, że 25kW). Tym razem będzie 6,5cm miejsca między palnikiem a ścianką kotła, co mnie zupełnie zadowala. Dopłata za większy kocioł 700zł, ale do negocjacji (ostatecznie dopłąciłem 400zł). Biorę. Ponieważ takiego nie ma na stanie (kosz z lewej strony) to czekam kilka dni aż go wyprodukują. Po kilku dniach (w sobotę) przyjechali panowie, wymienili kocioł. Jestem zadowolony. Zgodnie z umową sprzedawca-monter wraz z pomocnikiem przyjechali w poniedziałek po południu. Zażyczyłem sobie dwa obiegi (co i cwu) - nie ma problemu. Podłączyli piec do komina specjalnie dorobioną przelotką, przekuli się z rurami do sąsiedniego pomieszczenia (stara, jeszcze działająca kotłownia). Następnego dnia miałem wygasić stary piec, co zrobiłem ok 15.00. Panowie przyjechali ok. 17.00 i zabrali się za podłączenie pomp, wymianę zaworów w kaloryferach (teraz będą termogłowice), odpięcie starego pieca i podłączenie nowego kotła do instalacji. Przy okazji wyszło, że część instalacji jest niewłaściwie wykonana - cztery kaloryfery zasilane są z jednej cienkiej nitki 1/2" - wymienili więc newralgiczny odcinek rur na 3/4". O 23.00 rozpalili nowy kocioł, odpowietrzyli układ i ok. 2 w nocy pojechali do domu. Następnego dnia patrzyłem na pompę od CWU (dla oszczędności kazałem zamontować pompę, która do tej pory była na CO). Patrzyłem więc na starą zardzewiałą pompę i pomyślałem, że tak być nie może. Dzwonię więc do montera i mówię, że pompę od CWU trzeba wymienić, poza tym mam wrażenie, że nawet jak pompa nie chodzi to i tak płynie woda bo rura jest cały czas ciepła. Pan powiedział, że będzie po południu. Wieczorem miałem już zamontowaną nową pompę na CWU z jakimś automatycznym zaworem, który nie przepuszcza wody jak pompa nie pracuje. Ponadto panowie dokończyli montaż, wyeliminowali dwa przecieki, zaizolowali rury. Posprzątali. Zabrali narzędzia i...poszliśmy się rozliczyć. Tak, to też ciekawa rzecz. Zapłaciłem za kocioł, który już grzał mi dom, po sprawdzeniu szczelności instalacji, po poprawkach i spełnieniu moich zachcianek. Łącznie panowie dwa razy opróżniali układ z wody, a trzy razy zmniejszali ciśnienie aby coś poprawić w układzie. Mam wszystko tak jak chciałem mieć. Na dodatek tanio (nie wiem czy mogę podać kwoty - może na priv). Po kilku dniach okazało sie, że trzeba doszczelnić palnik. Telefon do sprzedawcy-montera i po południu sprawa była załatwiona. Zażyczyłem sobie jeszcze dodatkowej szuflady o konkretnych wymiarach. Nie było żadnego problemu. Już w użytkowaniu wyszło, że dobrze zrobiłem biorąc większy piec - mój dom pochłania energię jak smok (poprzedni piec miał 38kW).
A co gdybym kupił kocioł gdzieś w Polsce - już sobie wyobrażam jak wyglądały by sprawy serwisowe, ile bym się nadzwonił, naczekał, a na słowo wymiana kotła pewnie usłyszałbym dźwięk odkładanej słuchawki. O kosztach dostaw, dojazdów nie wspomnę. Dlatego proponuję do rankingu dodać kryterium: obsługa klienta po zakupie, koszty pozakupowe. To też ważne kwestie. Ja byłem wręcz rozpieszczany, kosztów transportowo-dojazdowych nie ponosiłem, no i ... jestem zadowolony z zakupu.

darase
15-12-2010, 00:30
Elfi u mnie to było całkiem inaczej, dużo szybciej, wiedziałem co chcę i to dostałem, bez czekania. Nie pisz ceny bo u mnie było taniej. Też jestem zadowolony. Czekanie u mnie nie wchodzi w grę, ma być na wczoraj bo mogę się rozmyśleć. Ważna sprawa nie chcę oglądać serwisu na oczy :D

zawijan
15-12-2010, 08:20
Spokojnie idzie się przyzwyczaić z tym czyszczeniem i nie jest aż tak źle.
Z tym, że wydaje mi się, że na wymienniku żeliwnym cały pył bardziej osiada ( zwłaszcza na tych żeberkach) niż na wymiennikach stalowych i powinno się mój kocioł czyścić raz na tydzień aby zachować jego jako taką sprawność.

Paradoksalnie - te żeberka, które sprawiają najwięcej kłopotu przy czyszczeniu, z punktu widzenia efektywności wymiany ciepła są zbędne. Takie rozwijanie powierzchni (żeberkowanie) ma sens tylko po stronie odbioru ciepła (np. w grzejnikach po stronie powietrza, czyli na zewnątrz), po stronie gorącej nic nie daje, bo przecież nie zwiększa powierzchni kontaktu z wodą (powierzchnia kontaktu z wodą, czyli wewnątrz wymiennika, jest płaska).
Natomiast żywotność takiego wymiennika jest nieporównywalnie wyższa od stalowych, bez względu na ich konstrukcję.

zawijan
15-12-2010, 08:23
Zawijan, co myślisz o wniosku przy palniku klasycznym?...

Myślę, że palnik retortowy - jak go nazywasz - klasyczny to przeżytek, ze względu na wyjątkowo ostre wymagania co do jakości węgla.

zawijan
15-12-2010, 08:26
...tutaj sam wybierz, czy kobiecie łatwo będzie się schylać jak będzie wyczystka z boku i wyciągać wszystkie rzeczy od góry...

Ani o grosz łatwiej i ani o grosz trudniej, niż mężczyźnie.
Jarecki.
Podziwiam Cię za Twój talent marketingowy. To naprawdę rzadka cecha. Pielęgnuj to.

zawijan
15-12-2010, 08:37
...a Zawijan jako spec zajmujący się od lat badaniem kotłów mógłby w tym temacie pomóc... chyba,że zna tylko jeden palnik i kocioł, wówczas robienie rankingu mija się z celem.

Nie jeden. Znam dwa palniki - BRUCER i BURNER-S. A kotły znam cztery, no może pięć.
Dlatego - jak widzicie - nie porównuję ze sobą palników i kotłów, tylko opisuję te, które znam. Za to opisuję je w miarę dokładnie i precyzyjnie oraz z przytoczeniem sporej ilości rzeczywistych wyników badań.
Nie uważam, żeby czytelnicy byli na tyle głupi, że nie potrafią tych wyników zrozumieć - dlatego nie wtłukuję im do głowy swoich koncepcji. Wyniki i tylko wyniki.

ElFi
15-12-2010, 08:39
Elfi u mnie to było całkiem inaczej, dużo szybciej, wiedziałem co chcę i to dostałem, bez czekania. Nie pisz ceny bo u mnie było taniej. Też jestem zadowolony. Czekanie u mnie nie wchodzi w grę, ma być na wczoraj bo mogę się rozmyśleć. Ważna sprawa nie chcę oglądać serwisu na oczy :D
Ja tam wolę poczekać, ale mieć to co chcę i jak chcę. Rzadko jest tak, że "od ręki" masz to co chcesz, zwłaszcza w szczycie sezonu. Poza tym to mój pierwszy piec podajnikowy i wielu rzeczy zwyczajnie w świecie nie byłem świadom - wychodziły w praniu, i tu miałem ten luksus, że wszystko mogłem zmienić nawet kocioł. Może Ty już miałeś wcześniej kocioł podajnikowy i wcześniej nauczyłeś się na swoich błędach, problemach czego chcesz, ja nie.
Serwisu chyba nikt nie chce oglądać i każdy wierzy, że urządzenie będzie pracować długo i szczęśliwie, jednak chyba lepiej jak ten serwis jest i to blisko;) W kwestii ceny, kiedy kupowałeś kocioł?

ElFi
15-12-2010, 08:42
Ani o grosz łatwiej i ani o grosz trudniej, niż mężczyźnie.
Masz rację, ale powiedz to swojej kobiecie....

Jarecki.
Podziwiam Cię za Twój talent marketingowy. To naprawdę rzadka cecha. Pielęgnuj to.

hes
15-12-2010, 10:16
Paradoksalnie - te żeberka, które sprawiają najwięcej kłopotu przy czyszczeniu, z punktu widzenia efektywności wymiany ciepła są zbędne. Takie rozwijanie powierzchni (żeberkowanie) ma sens tylko po stronie odbioru ciepła (np. w grzejnikach po stronie powietrza, czyli na zewnątrz), po stronie gorącej nic nie daje, bo przecież nie zwiększa powierzchni kontaktu z wodą (...).

Zwracam uwagę, że żeberka stykają się z gorącymi spalinami, dopiero potem
przekazując ciepło wodzie. I tu zwiększanie ich powierzchni ma sens, wpływa to
na poprawę wnikania ciepła na styku spaliny- woda.
To zasada znana od dawna i szeroko stosowana w technice.

Cyt.@zawijan: " Takie rozwijanie powierzchni (żeberkowanie) ma sens tylko po stronie odbioru ciepła"
To właśnie jest odbiór ciepła. Od spalin.

Michal1507
15-12-2010, 10:28
Witam,
jak już wcześniej pisałem kocioł skam p-premium 17 kw + puma zamontowany, obecnie testuje ustawienia, aby zminimalizować spieki chętnie też poznam kody do pumy czy ktoś posiada listę kodów???
Jeśli chodzi o kocioł to całkiem sympatyczny nie mogę mieć zastrzeżeń palnik ekoenerigii też pracuje pozytywnie. Wnerwiłem się tylko na ekogroszek PIEKLORZ - straszne spieki i z tym walczę, ale oczywiście to nie jest wina kotła ani pumy.
Panowie jakie macie nastawy kotła: podawanie, pauza, dmuchawa, wysokość kopca, itp. Obecnie potrzebuje minimalną temeraturke w domu - budowa jakie tu nastawy proponujecie??

Jarecki79
15-12-2010, 10:51
Nie jeden. Znam dwa palniki - BRUCER i BURNER-S. A kotły znam cztery, no może pięć.
Dlatego - jak widzicie - nie porównuję ze sobą palników i kotłów, tylko opisuję te, które znam. Za to opisuję je w miarę dokładnie i precyzyjnie oraz z przytoczeniem sporej ilości rzeczywistych wyników badań.
Nie uważam, żeby czytelnicy byli na tyle głupi, że nie potrafią tych wyników zrozumieć - dlatego nie wtłukuję im do głowy swoich koncepcji. Wyniki i tylko wyniki.

Równiez podziwiam talent marketingowy.
Pracownik instytutu badającego kotły od X lat zna tylko dwa palniki i 4kotły a chwali się setkami przebadanych konstrukcji.
Sorry, ale to się kupy nie trzyma. To się nazywa ukryty biznes....

Zgadzam się,że zwykły palnik jest tylko na ekogroszek, ale jako współtwórca Brucera i burnera nie masz prawa kategorycznie przekreślac innych wyrobów.
Inni uzytkownicy moga miec kompletnie inne zdanie. Zwykły palnik znacznie rzadziej zrywa zawleczkę, co dla kilku osób może mieć kluczowe znaczenie.

Z tego właśnie powodu prosiłem o opinię o palnikach, nie wierzę,że znasz tylko 2.
Opis zalet i wad 4-5palników występujących na rynku rozświetli klientom alternatywy.
Znając wady i zalety każdej konstrukcji można podjać decyzję o zakupie.

darase
15-12-2010, 10:52
Michał kupił, Michał się cieszy, Michał szuka kodów, ustawiać nie umie, Święta spędzi w kotłowni? Żartuję ;) z pewnością pomoże Ci hobbysta mister Jarecki.

Jarecki79
15-12-2010, 10:53
Witam,
jak już wcześniej pisałem kocioł skam p-premium 17 kw + puma zamontowany, obecnie testuje ustawienia, aby zminimalizować spieki chętnie też poznam kody do pumy czy ktoś posiada listę kodów???
Jeśli chodzi o kocioł to całkiem sympatyczny nie mogę mieć zastrzeżeń palnik ekoenerigii też pracuje pozytywnie. Wnerwiłem się tylko na ekogroszek PIEKLORZ - straszne spieki i z tym walczę, ale oczywiście to nie jest wina kotła ani pumy.
Panowie jakie macie nastawy kotła: podawanie, pauza, dmuchawa, wysokość kopca, itp. Obecnie potrzebuje minimalną temeraturke w domu - budowa jakie tu nastawy proponujecie??

Witam!
Zapraszam na wątek o kotle Skam-P ze sterowaniem PUMA:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169888-kocio%C5%82-SKAM-P-i-sterownik-Puma

czp01
15-12-2010, 11:09
Zwracam uwagę, że żeberka stykają się z gorącymi spalinami, dopiero potem
przekazując ciepło wodzie. I tu zwiększanie ich powierzchni ma sens, wpływa to
na poprawę wnikania ciepła na styku spaliny- woda.
To zasada znana od dawna i szeroko stosowana w technice.

Cyt.@zawijan: " Takie rozwijanie powierzchni (żeberkowanie) ma sens tylko po stronie odbioru ciepła"
To właśnie jest odbiór ciepła. Od spalin.

I to mnie cieszy - moje żeberka zostały obronione - czyli cały ich wysiłek czyszczenia nie idzie na marne. Widzę w tym głeboki sens.

chochla72
15-12-2010, 11:14
Zobacz na zdjęcie, które wkleił kolega chochla z czyszczenia kotła.
Na tylnej ścianie jest tylko króciutkie wyjście kominowe, ja pytam gdzie jest wyczystka tego wyjścia?
Będziesz musiał to przedłużyć, aby wejść w komin i w tym przedłużeniu musisz zrobić wyczystkę. Zatem wyjdzie Ci coś koło 120-130cm.
Moje wyjscie kominowe to dwa standardowe kolana nastawne z wyczystka. W zwiazku z tym na tym wyjsciu mam je nawet dwie. Nie potrzeba zadnego przedluzenia.


Kolega Chochla ma dokupione przedłużki czopucha, które wychodzą w górę, widać na elementach wyczystki.
W zdaniu powyzej pytales sie gdzie jest wyczystka tego wyjscia. Tutaj piszesz, ze ja widac. Czy tylko ja czegos tutaj nie rozumiem? :)


To jest dodatkowy zakup oraz dodatkowe miejsce montażu.

Tak czy siak musisz dokupic jakas rure, ktora polaczysz czopuch z kominem a czy bedzie to rura z wyczystka czy bez wydatek Cie nie ominie.
Czy fakt ze piec posiada w standardzie wyczystke w czopuchu czy nie moze byc tak zaleta jak i wada. Jesli masz duza kotlownie i nie zalezy Ci na miejscu, to tak, oszczedzasz na wyczystce i jest to jeden punkt montazowy mniej. Ale co jesli kotlownia jest waska i zalezy Ci na jak najwiekszym przytuleniu pieca do sciany? Placisz dodatkowa kase za cos co pojdzie do kosza bo trzeba bedzie czopuch skracac.

chochla72
15-12-2010, 11:39
Dzieki za odp.Jarecki ja po prostu szukam takiego pieca ze gdybym wyjechal na 2 tygodnie w delegacje to moja zona ma bez problemu dac sobie z nim rade bez wczesniejszej wiedzy z uzytkowania.



tutaj sam wybierz, czy kobiecie łatwo będzie się schylać jak będzie wyczystka z boku i wyciągać wszystkie rzeczy od góry, czy wygodniej w sposób pokazany przez Budowniczego czy suspensera - na wysokości klatki, tylko od przodu. To kwestia gustu

Jak ktos chce swoja kobiete do obslugi kotla weglowego gonic. Coz jak pisalem, wolny kraj, wolna wola :)
Tak czy siak bedziesz raczej prosil o pomoc kumpla/sasiada/ojca/tescia o pomoc przy zasypie bo raczej watpie, zeby kobieta sama zasypala wegiel z worka. A propozycja przesypywania suchego wegla z worka do wiaderka i potem zasypywania zasobnika. Moze niektore to nawet polubia, kto wie? Ale zadaj swojej najpierw pytanie czy nalezy do tej grupy. Moze Ci to pomoc uniknac karczemnej awantury po powrocie :)

A w kwestii czyszczenia. Jesli raz na jakis czas, szczegolnie przy kanalach pionowych, ominiesz w ktorys lykend czyszczenie pieca to uwierz mi, ani piec nie eksploduje z tego powodu, ani Ty nie zbankrutujesz. W/g mnie bardziej istotna w takich przypadkach jest latwosc obslugi sterownika niz pieca.

chochla72
15-12-2010, 12:18
Dziekuje za info.Jarecki ty napewno wiesz o czym piszesz tylo ja za bardzo łapie np. Skam P glebokosc 95 cm, Ogniwo Eko 97,5cm przy czopuchu w tył wedlug mnie oba piece zajmna tyle samo miejsca?Ja przy wyboze bede musiał zastosowac kolano w lewo.Orientujesz sie moze ile bede potrzebowal miejsca ,chodz mi głownie o szerokosc?
Kamil77. Zrobisz oczywiscie jak chcesz ale moja rada jest taka. Wybierz sobie kilka piecow, ktore Cie interesuja - z uwagi na obsluge, sterownik czy co tam dla Ciebie jest wazne. Obejrzyj piec na zdjeciach lub jeszcze lepiej obejrzyj go na zywo. Sprawdz dokladnie gabaryty kotla i umiejscowenie podlaczen. Nastepnie znajdz instalatora, ktory Ci bedzie piec montowal i z tymi wszystkimi danymi popros go aby Ci dla kazdego pieca powiedzial, w ktorym miejscu bedzie musial on stac (jesli masz jakies pojecie o okrecie to mozesz pokusic sie samemu to okreslic). Wtedy sam sobie ocenisz czy model, ktory Cie zainteresowal nadaje sie dla Ciebie . Pamietaj o jednym, w przypadku malych kotlowni diabel tkwi w szczegolach, a Twoja kotlownia jest mala. Szczegolem moze byc cokolwiek: wyjscie komina, ksztalt kotlowni, umiejscowienie rozdzielni instalacji grzewczej, o ktorym to szczegole nikt doradzajacy na forum nie wie bo przeciez nie widzial na oczy Twojej kotlowni. A potem przez taki szczegol, okaze sie, ze tak doradzany Tobie na forum kociol X zatruje Ci zycie na kilka lat bo nie da sie go w zaden rozsadny sposob ustawic.

Jarecki79
15-12-2010, 12:22
Moje wyjscie kominowe to dwa standardowe kolana nastawne z wyczystka. W zwiazku z tym na tym wyjsciu mam je nawet dwie. Nie potrzeba zadnego przedluzenia.

Zatem pytam o ile te kolanka wydłuzyły gabaryty kotła??



W zdaniu powyzej pytales sie gdzie jest wyczystka tego wyjscia. Tutaj piszesz, ze ja widac. Czy tylko ja czegos tutaj nie rozumiem? :)


Bo w kotle tej wyczystki nie ma, masz ją dopiero po dokupieniu tych przedłużeń...



Tak czy siak musisz dokupic jakas rure, ktora polaczysz czopuch z kominem a czy bedzie to rura z wyczystka czy bez wydatek Cie nie ominie.
Czy fakt ze piec posiada w standardzie wyczystke w czopuchu czy nie moze byc tak zaleta jak i wada. Jesli masz duza kotlownie i nie zalezy Ci na miejscu, to tak, oszczedzasz na wyczystce i jest to jeden punkt montazowy mniej. Ale co jesli kotlownia jest waska i zalezy Ci na jak najwiekszym przytuleniu pieca do sciany? Placisz dodatkowa kase za cos co pojdzie do kosza bo trzeba bedzie czopuch skracac.


To nieprawda, bo jak kupujemy kocioł i dopiero robimy komin, to podstawiając Skam-P pod komin żadnej przedłużki nie potrzebujesz, co więcej końcówkę można zrobić pod dane fi. Przedłużkę muszą kupić użytkownicy z wyjściem w górę, wówczas te gotowe kształtki. Przy wyjściu bocznym jak komin nie jest daleko też do Skam-P nie dokupujesz przedłużki, bo wszystko jest z kotłem

Jarecki79
15-12-2010, 12:25
ps. to tylko przykład, bo tego typu wykonań różnych producentów kotłów jest wiecej.

chochla72
15-12-2010, 13:18
Zatem pytam o ile te kolanka wydłuzyły gabaryty kotła??
Odpowiedz: Jesli dobrze pamietam to o 30 cm
Pytanie: Czy w innym piecu z wyjsciem czopucha z tylu wydluza o mniejsza wartosc?


Bo w kotle tej wyczystki nie ma, masz ją dopiero po dokupieniu tych przedłużeń...
I co z tego, ze nie ma wyczystki w kotle? Jest to element produktu, za ktory kupujacy musi zaplacic (w cenie produktu ale jednak). Tak samo jak musi zaplacic za kolanko z wyczystka w przypadku braku takowej w piecu. Chyba dosyc dokladnie napisalem dlaczego moim zdaniem moze to byc zarowno zaleta jak i wada?


To nieprawda, bo jak kupujemy kocioł i dopiero robimy komin,
Jarecki, to byl zart z Twojej strony, prawda? Ilu znasz takich ludzi? A ilu ludzi najpierw wybudowalo dom a pozniej szukalo pieca? A co z tymi, ktorzy piec wymieniaja?

Jarecki79
15-12-2010, 13:34
Odpowiedz: Jesli dobrze pamietam to o 30 cm
Pytanie: Czy w innym piecu z wyjsciem czopucha z tylu wydluza o mniejsza wartosc?


Zdziwię Cię, ale tak, może nie wydłużać wcale. Przy wyjściu czopucha w górę dla Skam-P głębokość wyniesie 65cm i ani grama wiecej.
Przy czopuchu do tyłu, wsuwam końcówkę w komin i z głębokości 95cm zostaje mi ok.85cm, jak mam dopasowany kocioł pod wejście kominowe
Jak mam czopuch z tyłu w górę, to ani grama więcej jak 95cm nie będzie.
Wkleję fotkę, to będziesz widział dlaczego.

Zatem u Ciebie łączna głębokość to już nie 97,5cm tylko prawie 130cm, czyli dokładnie tyle, ile napisałem w odpowiedzi do kolegi....



I co z tego, ze nie ma wyczystki w kotle? Jest to element produktu, za ktory kupujacy musi zaplacic (w cenie produktu ale jednak). Tak samo jak musi zaplacic za kolanko z wyczystka w przypadku braku takowej w piecu. Chyba dosyc dokladnie napisalem dlaczego moim zdaniem moze to byc zarowno zaleta jak i wada?


Napisałeś, tyle,że nie masz porównania jak to może wyglądać w innych firmach. Jak uważam,że przy wyjściu czopucha z tyłu należy najpierw zebrać spaliny z całej szerokości wymiennika i odpowiednim zwężeniem dopiero zmienić końcówkę wyjścia spalin. Uważam,że zrobienie samej dziury to taki półśrodek, aby było taniej, bo na bokach tego wejścia nie ma już równomiernego odbioru ciepła - tam jest zimniej i więcej pyłu.



Jarecki, to byl zart z Twojej strony, prawda? Ilu znasz takich ludzi? A ilu ludzi najpierw wybudowalo dom a pozniej szukalo pieca? A co z tymi, ktorzy piec wymieniaja?
Sporej części osób można dopasować w małych granicach wyjście czopucha i nie był to żaden żart. Nie zawsze się da, ale dużo konstrukcji kotłów na rynku ma wyjście czopucha na podobnej wysokości. Mogę się wręcz założyć,że przy naszym modelu robionym na zamówienie tj. sekom-niski (model zasypowy na miał z dmuchawą, robiony na indywidualne zamówienie pod niskie kotłwonie) wyjście kominowe jest na podobnej wysokości jak w Twoim Ogniwie...

chochla72
15-12-2010, 13:54
a dlaczego myślisz że bedzie wychodziło drogo zastanawiałem się na zbiorniku buforowym
Kominek z plaszczem wodnym zazwyczaj jest drozszy od swojego odpoiwiednika bez. Nie laczysz tych dwoch instalacji - nie potrzebujesz zbiornika buforowego, przynajmniej ja nei wiedze takiej potrzeby u siebie a rowniez mam i kaloryfery i kawalek podlogowki. O innych cieciach na instalacji (brak dodatkowej pompy, itd, itp) powie Ci Twoj instalator. Moze powiem tak. Rozmawialem niedawno z moim i mowil, ze wlasnie robil komus taka instalacje. Jak rzucil kwota to mnie rzucilo na kolana.


a co do kominka to przecież nie wyobrażam sobie żeby w domu go nie było a tylko żeby był i nic nie grzał to trochę to głupie

Co w jest glupiego w tym, ze wybierzesz opcje bardziej ekonomiczna? Jesli jestes fanatykiem ognia i nie mozesz zyc bez palenia w kominku oraz masz dostep do taniego drewna to takie rozwiazanie o jakim myslisz moze Ci sie zwroci (Brutalniejsza werjsa tego pytania to: zastanow sie czy chcesz miec druga kotlownie zlokalizowana w salonie). Jesli masz zamiar palic okazjonalnie to powiem tak: praktycznie kazdy znajomy, ktory sie ostatnio pobudowal (a mam ich kilku), twierdzi, ze na poczatku palil w kominku co tydzien. Po krotkim czasie odpala kominek kilka razy w roku. Czy dla oszczednosci kilku workow wegla warto wydawac iledz dziesiatkow tysiecy?

PS. To rozmowa troche nie na temat jest. Jesli chcesz sie dowiedziec wiecej czemu ja zrezygnowalem z takiego rozwiazania uderzaj na PM

Jarecki79
15-12-2010, 13:59
Chciałbym przejść do omówienia kolejnego palnika
Retorta obrotowa, taką produkuje m,in. Pancerpol model PPSM lub DUO a także bardzo podobną (nie wnikam dlaczego) ma Elgomax, stosowana jest m.in. przez firme Defro.

Palnik spala:
- ekogroszki, miały węglowe (z lepszym efektem wizualnym patrząc na popiół jak palniki Brucer/ekoenergia), producent zaleca do typów węgla 32.1, ale radzą sobie także z typem 33.

Na rynku PPSM jest najdłużej z palników umożliwiających spalanie miału i posiadających koronkę wewnątrzną. Jest to jeden z pierwszych palników dających możliwość spalania miału.

Tutaj zasada pracy ślimaka podobna jak w fajkowej, nadal brak przeciwzwoju, tyle,że pręt przechodzi przez kolano i na jego końcu mocowany jest napęd wprawiający w ruch koronkę obrotową.
Dodatkowy kłopot- mechanizm wprawiający w ruch koronkę obrotową, może ulec awarii a jego wymiana to trochę zabawy, co pokażę na zdjęciach.
PPSM/DUO z firmy Pancerpol ma jednak idealny serwis i doskonałą instrukcję obsługi łącznie z filmem szkoleniowym.

Koronka w PPSM/DUO robi obrót w okół własnej osi, ale z przerwami.
To powoduje,że popiół niezależnie od prędkości podawania jest zawsze równomiernie wypalany, ruch koronki zrywa spieki paliw miałowych, powoduje mieszanie spalanego paliwa.

Minus tego palnika oprócz dodatkowych części ruchomych, mechanicznych to:
- wrażliwość na wysokość kopca, jeżeli użytkownik przesadzi z nastawami i doprowadzi do obniżenia paleniska, to zamiast spalać mniej- spali więcej i dodatkowo może doprowadzić do uszkodzenia koronki obrotowej (w tym sezonie zmiana odlewu tej koronki, problemu ma podobno już nie być). Dlaczego tak się dzieje:
otóż schodzący żar powoduje odkrycie góry paleniska i szczeliny w której obraca się koronka, tym luzem na szczelinie wydostaje się fałszywe powietrze pogarszając jakośc spalania.
Pancerpol musiał to zauważyć i dokonał zmiany paleniska tworząc na około podwyższony rant, teraz więcej żaru i popiołu zostaje dłużej w strefie spalania.
Wklejam fotki paleniska przed poprawką i fotkę od mojego dostawcy po poprawce - tutaj widac rant.
Elgomax ma lekko wypukłą koronkę obrotową, nie wiem, czy efekt jest podobny.

Jakość popiołu w modelu PPSM jest więcej jak zadowalająca w przypadku spalania miałów. Popiół wygląda lepiej jak na Brucerze czy Ekoenergii (mniej spieków)

Dołączam fotografie tego palnika.
Proszę o ewentualne pytania czy uwagi, także od użytkowników tego modelu palnika.

chochla72
15-12-2010, 15:32
Zdziwię Cię, ale tak, może nie wydłużać wcale. Przy wyjściu czopucha w górę dla Skam-P głębokość wyniesie 65cm i ani grama wiecej

Jarecki, ja o tym wiem bo na poczatku rozwazalem zakup Cichewicza mini ale nie dyskutujemy teraz o kotlach w wyjsciem w gore tylko do tylu.


Przy czopuchu do tyłu, wsuwam końcówkę w komin i z głębokości 95cm zostaje mi ok.85cm, jak mam dopasowany kocioł pod wejście kominowe

Ja powtorze swoje zdanie. Tylu ilu mam budujacych znajomych (czy to w firmie czy w sasiedztwie) a mam ich paru, tylu najpierw stawialo dom a pozniej szukalo pieca. W zwiazku z tym w/g mnie dopasowanie wyjscia komina pod wyjscie czopucha to raczej wyjatek a nie standard.


Zatem u Ciebie łączna głębokość to już nie 97,5cm tylko prawie 130cm, czyli dokładnie tyle, ile napisałem w odpowiedzi do kolegi....
.
Zgadza sie (no moze ciut mniej bo ja czopuch skrocilem o kilka centymetrow, zeby kociol przytulic do sciany jak sie tylko da) ale przeciez nie polemizowalem z Twoja wypowiedzia :) Barzo dobrze, ze o tym powiedziales bo nie kazdy forumowicz zdaje sobie z tego sprawe, ze w niektorych kotlach same gabaryty nie definiuja posadowienia kotla w pomieszczeniu i dlatego samego powodu radzilem kamilowi777 aby przed podjeciem decyzji o zakupie skontaktowal sie ze swoim instalatorem, bo tylko on widzac kotlownie bedzie w stanie mu dokladnie powiedziec czy i gdzie dany piec mozna posadowic.


Jak mam czopuch z tyłu w górę, to ani grama więcej jak 95cm nie będzie.
Wkleję fotkę, to będziesz widział dlaczego..
Ciekawe rozwiazanie, nie powiem.


Napisałeś, tyle,że nie masz porównania jak to może wyglądać w innych firmach. Jak uważam,że przy wyjściu czopucha z tyłu należy najpierw zebrać spaliny z całej szerokości wymiennika i odpowiednim zwężeniem dopiero zmienić końcówkę wyjścia spalin. Uważam,że zrobienie samej dziury to taki półśrodek, aby było taniej, bo na bokach tego wejścia nie ma już równomiernego odbioru ciepła - tam jest zimniej i więcej pyłu..
Kurcze, czytalem to trzy razy i nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz to napisac inaczej?


Sporej części osób można dopasować w małych granicach wyjście czopucha i nie był to żaden żart.
Sporo osob buduje teraz kominy systemowe. Czy mozna taki komin dopasowac tak aby wyjscie byly w konkretnym (z tolerancja do paru centymetrow bo pewnie to jest ta "mala granica") miejscu? Pewnie mozna. Tylko jakos nie wierze, ze przecietny forumowic to robi.

Jarecki79
15-12-2010, 16:13
.
Zgadza sie (no moze ciut mniej bo ja czopuch skrocilem o kilka centymetrow, zeby kociol przytulic do sciany jak sie tylko da) ale przeciez nie polemizowalem z Twoja wypowiedzia :) Barzo dobrze, ze o tym powiedziales bo nie kazdy forumowicz zdaje sobie z tego sprawe, ze w niektorych kotlach same gabaryty nie definiuja posadowienia kotla w pomieszczeniu i dlatego samego powodu radzilem kamilowi777 aby przed podjeciem decyzji o zakupie skontaktowal sie ze swoim instalatorem, bo tylko on widzac kotlownie bedzie w stanie mu dokladnie powiedziec czy i gdzie dany piec mozna posadowic.

.
Ciekawe rozwiazanie, nie powiem.

.
Kurcze, czytalem to trzy razy i nie rozumiem o co Ci chodzi. Mozesz to napisac inaczej?


Sporo osob buduje teraz kominy systemowe. Czy mozna taki komin dopasowac tak aby wyjscie byly w konkretnym (z tolerancja do paru centymetrow bo pewnie to jest ta "mala granica") miejscu? Pewnie mozna. Tylko jakos nie wierze, ze przecietny forumowic to robi.

Wkleję prosty szkic, to wyjaśni, o co mi chodzi.

Jak ktoś buduje i zamawia kocioł w konkretnej firmie, to pyta na jakiej wysokości jest dół czopucha... jak możemy się dopasować, to ok.

Nie ma kłopotu, jak przed zakupem kotła zrobimy wejście kominowe wyżej np. 160-170cm od posadzki, wówczas dobierzemy każdy kocioł - wyjście czopucha w górę, odpowiednie kolanka i sprawa załatwiona.

zawijan
15-12-2010, 20:12
Zwracam uwagę, że żeberka stykają się z gorącymi spalinami, dopiero potem
przekazując ciepło wodzie. I tu zwiększanie ich powierzchni ma sens, wpływa to
na poprawę wnikania ciepła na styku spaliny- woda.
To zasada znana od dawna i szeroko stosowana w technice.

Cyt.@zawijan: " Takie rozwijanie powierzchni (żeberkowanie) ma sens tylko po stronie odbioru ciepła"
To właśnie jest odbiór ciepła. Od spalin.

Wydaje mi się, że się mylisz. Gdyby te żeberka były od strony wody (od strony zimniejszej), to tak - odbiór ciepła przez wodę byłby większy. Od gładkiej powierzchni woda odbierze zawsze tyle samo ciepła, beż względu na to, jakie esy-floresy wykona się po stronie spalin (po stronie gorącej).
Być może pomyliło Ci się z nagrzewnicami powietrza. Tam takie rozwiazania sa stosowane, ale właśnie po stronie zimniejszej, czyli po stronie powietrza. Spaliny idą w rurze, na której są zaciśnięte takie "żeberka". Od tych "żeberek" nagrzewa się powietrze wydmuchiwane do pomieszczenia. Nie pamiętam, jak to się nazywa, ale są to bardzo popularne rozwiązania w wielu dziedzinach techniki. Były nawet takie grzejniki (kaloryfery) - rura z parą wewnątrz i "żeberkami" na zewnątrz.
Żeberka dają efekt, jeśli są po stronie zimniejszej.

Jarecki79
15-12-2010, 20:36
To fawiry - tak przynajmniej określa się te grzejniki w moim regionie. Nie jestem pewien poprawności pisowni (może pisze się to fafiry...).

Też uważam,że przynoszą efekt raczej po stronie zimniejszej.... choć nie wykluczam,że coś w tym kotle dają. To nie jedyny kocioł żeliwny z takimi żeberkami, coś w tym może być.
Trzeba zapytać producenta kotła czy robił badania wersji bez żeberek i z nimi,....

ps. ppietrz teraz tez widzisz po co koledze czp01 szczotka druciana....

zawijan
15-12-2010, 21:18
Równiez podziwiam talent marketingowy.
Pracownik instytutu badającego kotły od X lat zna tylko dwa palniki i 4kotły a chwali się setkami przebadanych konstrukcji.
Sorry, ale to się kupy nie trzyma. To się nazywa ukryty biznes....

Zgadzam się,że zwykły palnik jest tylko na ekogroszek, ale jako współtwórca Brucera i burnera nie masz prawa kategorycznie przekreślac innych wyrobów.
Inni uzytkownicy moga miec kompletnie inne zdanie. Zwykły palnik znacznie rzadziej zrywa zawleczkę, co dla kilku osób może mieć kluczowe znaczenie.

Z tego właśnie powodu prosiłem o opinię o palnikach, nie wierzę,że znasz tylko 2.
Opis zalet i wad 4-5palników występujących na rynku rozświetli klientom alternatywy.
Znając wady i zalety każdej konstrukcji można podjać decyzję o zakupie.


Kolego
Zdecyduj się, o co Ci chodzi. Zarzucasz mi najpierw, że znam tylko jeden palnik i jeden kocioł. Jak to sprostowałem i napisałem, że znam dwa palniki i cztery kotły, to piszesz, że temu nie wierzysz, bo znam więcej. No to znam, czy nie znam?
A ja Ci mówię, że znam tylko dwa palniki i tyle kotłów, ile napisałem, bo – jak to już wiele razy pisałem – badanie atestacyjne kotła to zbyt mało, żeby z czystym sumieniem powiedzieć „znam”.
I o co Ci chodzi, bo przecież wiele razy zarzucałeś mi, że znam mniej kotłów niż Ty, bo ich nie eksploatowałem. I ja się z tym zgodziłem. Natomiast te kilka, o których piszę „znam”, znam naprawdę dobrze, bo spędziłem przy nich setki godzin. To wprawdzie mniej, niż tysiące godzin, które Ty spędziłeś przy swoich, ale za to ja dysponuję aparaturą, która pokazuje prawie wszystko, co trzeba wiedzieć o kotle i której wyniki rozumiem, a Ty takowej nie posiadasz i badasz kotły "gołym okiem". Ale jeszcze raz podkreślam – piszę tylko o tych, które badałem długotrwale.
Czy to się nazywa „ukryty biznes”? Z pewnością – nie. To „biznes jawny”. No i co? Czy piszę nieprawdę?

A co do palników retortowych konwencjonalnych (Ty nazwałeś je zwykłymi) – to rzeczywiście je przekreślam, bo nie potrafią spalać groszków o podwyższonej spiekalności ani miałów. Groszków niespiekających jest coraz mniej i niedługo braknie ich całkiem, więc retorty konwencjonalne stracą rację bytu - więc nie ma po co zajmować się nimi. I to tyle. Nic więcej.
Innych wyrobów – poza retortą konwencjonalną – nie przekreślałem przecież. Nic takiego nie napisałem. Nigdzie też nie napisałem, że są one gorsze lub lepsze od „moich” palników. Ocenę zostawiam użytkownikom, bo tak powinno być. To oni są najważniejsi i nigdy nie usiłuję na siłę „przekonać” ich do „moich” wyrobów. Czy wszyscy na tym forum postępują tak samo? Troszkę wątpię.
Znasz się na palnikach i chcesz o nich pisać – to pisz. Ja też będę pisał o tym, o czym zechcę. Nie poganiaj mnie i nie prowokuj. Wierz mi – tak będzie lepiej.

czp01
15-12-2010, 21:29
To fawiry - tak przynajmniej określa się te grzejniki w moim regionie. Nie jestem pewien poprawności pisowni (może pisze się to fafiry...).

Też uważam,że przynoszą efekt raczej po stronie zimniejszej.... choć nie wykluczam,że coś w tym kotle dają. To nie jedyny kocioł żeliwny z takimi żeberkami, coś w tym może być.
Trzeba zapytać producenta kotła czy robił badania wersji bez żeberek i z nimi,....

ps. ppietrz teraz tez widzisz po co koledze czp01 szczotka druciana....

Wydaje mi się, że producent mojego kotła jakieś badanie przecież musiał robić zwłaszcza w wersji z wymiennikiem żeberkowym o którym jest tu mowa.

Producent kotła na swojej stronie internetowej mówi: cyt.

"W trosce o najwyższą jakość i niezawodność swoich produktów nasza firma nawiązała współpracę z jedną z najlepszych odlewni żeliwa w Europie FONDERIE SIME (Włochy). Dzięki posiadanemu przez SIME certyfikatowi ISO 9001, odlewy wykonywane na nasze zlecenie posiadają najwyższą gwarancję jakości, co przekłada się na doskonałe wieloletnie funkcjonowanie naszych kotłów."

i tu jako zwykły użytkownik kotła to nawet teraz się ciesze, że mam kocioł z tak wysokiej klasy odlewem żeliwnym i to włoskim.

zawijan
15-12-2010, 21:36
Wydaje mi się, że producent mojego kotła jakieś badanie przecież musiał robić zwłaszcza w wersji z wymiennikiem żeberkowym o którym jest tu mowa.

Producent kotła na swojej stronie internetowej mówi: cyt.

"W trosce o najwyższą jakość i niezawodność swoich produktów nasza firma nawiązała współpracę z jedną z najlepszych odlewni żeliwa w Europie FONDERIE SIME (Włochy). Dzięki posiadanemu przez SIME certyfikatowi ISO 9001, odlewy wykonywane na nasze zlecenie posiadają najwyższą gwarancję jakości, co przekłada się na doskonałe wieloletnie funkcjonowanie naszych kotłów."

i tu jako zwykły użytkownik kotła to nawet teraz się ciesze, że mam kocioł z tak wysokiej klasy odlewem żeliwnym i to włoskim.

Ja nie kwestionuję ich wysokiej jakości. Ani odlewów, ani kotłów.
Być może obecność tych żeberek wynika z wymogów technologii odlewania (najprawdopodobniej), bo nie z technologii wymiany ciepła.

zawijan
15-12-2010, 21:37
Jarecki
I jeszcze takie małe post scriptum.
Ty znasz i zajmujesz się historią. Ja zajmuję się przyszłością. To ogromna różnica. Rozumiesz?
Nie widzę pola do konkurencji między nami.

Jarecki79
15-12-2010, 21:38
Zawijan, jakbym nie był "kilka razy" w laboratorium, to uwierzyłbym, że znasz tylko 1 czy 4kotły oraz 2palniki, ale ponieważ wiem,że jest inaczej - to też to piszę.

Zostawiam temat na boku, bo pracownik laboratorium badający kotły widzi, wie i rozumie zasady działania poszczególnych palników (i nie tylko). Jak nie chcesz komentować, to tego nie rób i tyle. Zostawiamy temat na boku.

Ataki personalne, bzdury marketingowe, odwołania do historii i przyszłości zostaw dla siebie.

Retorty zwykłej nie komentujemy dalej, przechodzimy powoli do obrotowej. Jeżeli chcesz i możesz coś dodać do jej opisu, będzie bardzo miło. Poboczne przytyki zostawiamy z boku, bo nie widzę potrzeby podnoszenia temperatury dyskusji i schodzenia na nic nie wnoszące przepychanki.

TomiAyomi
15-12-2010, 21:43
cyt jarecki . . .To nieprawda, bo jak kupujemy kocioł i dopiero robimy komin, to podstawiając Skam-P pod komin żadnej przedłużki nie potrzebujesz

tego mi było trzeba . . . bo jakis taki nie w sosie dzis bylem,<lol>
ciekawe rozwiazanie mozna podrzucic na watek o kominach

Jarecki79
15-12-2010, 21:47
Przestań, to wcale nie jest takie dziwne. Zalezy od tego jak robiony jest komin.
np. stare budownictwo, komin murowany- wykuwana nowa dziura niżej lub wyżej i po temacie.
nowe, dzwonisz na etapie decyzji o budowie komina do producenta danego kotła i pytasz na jakiej wysokosci zrobić wejście kominowe, to nic nadzwyczajnego i takie telefony często odbieramy. Sam przecież robiłeś podobnie z tego co pamiętam....

TomiAyomi
15-12-2010, 21:58
Przestań, to wcale nie jest takie dziwne. Zalezy od tego jak robiony jest komin.
np. stare budownictwo, komin murowany- wykuwana nowa dziura niżej lub wyżej i po temacie.
nowe, dzwonisz na etapie decyzji o budowie komina do producenta danego kotła i pytasz na jakiej wysokosci zrobić wejście kominowe, to nic nadzwyczajnego i takie telefony często odbieramy. Sam przecież robiłeś podobnie z tego co pamiętam....

nie dzwonilem w takiej sprawie do ogniwa bo tyle to sie moge dowiedziec z ich strony www
co tez poczynilem
pytalem natomiast ciebie o wyskosc wyjscia czopucha do waszego 12 kw bo jak juz gdzies wspominalem stronke www to macie
hmm średniawą
a twierdzenie kupujemy kocioł i budujemy komin hmm . . .
no ale to zdaje się z dowolnym piecem tez by wyszło nie ? :)

Jarecki79
15-12-2010, 22:03
Tak, przecież wspominałem,że to tylko przykład i z dowolnym kotłem procedura jest identyczna.

Czepiania się nadal nie rozumiem. Kocioł kupiłeś, pisałeś, że komin jest szykowany pod ten model, o co Ci człowieku jeszcze chodzi?

TomiAyomi
15-12-2010, 22:09
Tak, przecież wspominałem,że to tylko przykład i z dowolnym kotłem procedura jest identyczna.

Czepiania się nadal nie rozumiem. Kocioł kupiłeś, pisałeś, że komin jest szykowany pod ten model, o co Ci człowieku jeszcze chodzi?

no przeciez o to ze mnie rozbawiles . . .
to ze kupiłem kocioł nie oznacza ze tu nie zagladam wrecz przeciwnie
mam teraz sporo czasu bo piecyk mało zajmujący czasowo
a nie wiedziałem ze to watek tylko dla tych co szukaja kotla
co do wklejania fotek i zgadywanek roznych palnikow
czy sadzisz ze ktos kto czyta ten watek zdecyduje sie na zakup np retorty ?
po co pisac o przeszlosci ?

Jarecki79
15-12-2010, 22:28
Ręce opadają...

Proszę o powrót do podsumowania palnika obrotowego, czy ktoś ma uwagi, chce coś dodać w kwestii retorty obrotowej z koronką wewnętrzną?

darase
15-12-2010, 22:40
"Koronki obrotowe to bubel" :) ktoś mi tak powiedział że jemu tak powiedział znajomy znajomego instalatora. Chcesz mieć kłopot z palnikiem kup z koronką, z koronką to są fajne te... właśnie majty ;) to tak na rozładowanie atmosfery.

Jarecki79
15-12-2010, 22:45
Dobre, z koronką to są majty ;-)

Zaczynam lubić Twoje poczucie humoru.

Uwaga ok, możesz rozwinąć o jaki typ retorty obrotowej chodziło (zewnętrzna czy wewnętrzna) i co miał ten instalator do zarzucenia?

jack18
15-12-2010, 23:39
.
Jarecki odpisałem Ci na wątku na którym pytałeś. Pozdrawiam

zawijan
16-12-2010, 08:11
Koledzy
Przez krótką chwilę było tu fajnie. Rodziła się ciekawa koncepcja rankingu, opartego na doświadczeniach własnych poszczególnych użytkowników. Moim zdaniem - to było to. Pomysły były ciekawe i - co najważniejsze - realne. Ale gdzieś zostało znowu przysypane różnymi bzdetami, które z tematem rankingu mają raczej mało wspólnego. Czy to taki nasz polski obyczaj, żeby - Boże broń - nie pisać na temat?
Wydaje mi się, że dobrze byłoby jednak już założyć ten nowy wątek dot. PRAWDZIWEGO rankingu i już tam tworzyć jego zasady. PRZESTRZEGAJĄC Z ŻELAZNĄ KONSEKWENCJĄ TEMATU, by nie stał się jeszcze jednym wątkiem o wszystkim i niczym.
Doskonalenie wyrobów pozostawmy konstruktorom i producentom, a doskonalenie wyrobów przestarzałych technicznie zostawmy... nawet nie wiem komu. Niech zakładają swoje wątki (jak np. BRUCER+eCoal, czy Skam-P+PUMA i inne).

Jarecki79
16-12-2010, 10:32
Powtarzam, aby stworzyć ranking, trzeba przeanalizować dostępne palniki.

Zawijan, dla Ciebie palnik klasyczny może być z lamusa, dla innych niekoniecznie.
np. użytkownik Odegree ma powstały na bazie palnika klasycznego model umożliwiający z tego co kojarzę spalanie miału, także nie mów, że to przeżytek, zostawić, zakopać. Retorta fajkowa, palenisko okrągłe, ale nacięcia pionowe, radzi sobie z groszkami spiekającymi.

Miałem nadzieję,że Odegree coś dopisze przy omawianiu retorty klasycznej.
Ponawiam już prośbę do niego bezpośrednio, Odegree, możesz wkleić fotkę swojego palnika wraz z paleniskiem?

Przejdziemy przez palniki, krótko podsumujemy wady i zalety każdego, to pozwoli na wyrobienie sobie opinii w temacie.

zawijan
16-12-2010, 11:21
Powtarzam, aby stworzyć ranking, trzeba przeanalizować dostępne palniki...

Mnie się wydaje, że trzeba zebrać opinie konkretnych użytkowników konkretnych kotłów. Trzeba im tylko jasno przekazać, o czym mają w tych opiniach pisać - zrobić jakiś wzór. Tak jak kilku kolegów próbowało proponować.
Dyskusja o wadach i zaletach jakichś tam bliżej nieokreślonych wyrobów, czy ich elementów składowych - to właśnie dyskusja, a nie ranking.
Jarecki
Posłuchaj opinii "ludu". Mogą być one trochę inne od Twoich, czy moich.
Ja w każdym razie jestem bardzo ciekaw tych opinii. To jest właśnie "samo życie".
Twoje opinie akurat znam bardzo dobrze, bo pełno ich na różnych forach i wątkach.

Jarecki79
16-12-2010, 14:44
Porównując pracę kotła X z kotłem Y trzeba wiedziec o jakim palniku mowa, bo wsadzone w dany wymiennik pracuja podobnie.

To serce kotła i dlatego nalezy od niego zaczynać. Będziemy mieli przegląd 4-5typów palników, ustawimy cechy, które nas w palnikach interesują i na tej podstawie można dawać plusy czy minusy dla danego kotła.

Bardzo Cie prosze o cierpliwość, sam zobaczysz,że to ma sens.

zawijan
16-12-2010, 14:53
Porównując pracę kotła X z kotłem Y trzeba wiedziec o jakim palniku mowa, bo wsadzone w dany wymiennik pracuja podobnie.

To serce kotła i dlatego nalezy od niego zaczynać. Będziemy mieli przegląd 4-5typów palników, ustawimy cechy, które nas w palnikach interesują i na tej podstawie można dawać plusy czy minusy dla danego kotła.

Bardzo Cie prosze o cierpliwość, sam zobaczysz,że to ma sens.

Jestem bardzo cierpliwy.
Przypominam jednak, że to jest ranking kotłów a nie palników. ISTNIEJĄCYCH KOTŁÓW - a nie wymyślonych. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Jeśli producent do dobrego wymiennika wsadza zły palnik - to kocioł jest zły. Tak samo jak wtedy, kiedy do złego wymiennika wsadza dobry palnik. itp.
To producent odpowiada za dobór dobrych elementów całego kotła.

ppietrz
16-12-2010, 14:55
Dyskusja o wadach i zaletach jakichś tam bliżej nieokreślonych wyrobów, czy ich elementów składowych - to właśnie dyskusja, a nie ranking.

Wyniki rankingu powinny zostać poparte dyskusją. Trafiają się osoby na wątku które twierdzą, że ich kocioł jest najlepszy i wystawiają prawie same 5 w skali 1-5. Dziękuję za taki ranking. Wolę sam ocenić jakieś rozwiązanie po dyskusji - nie muszę wtedy go posiadać we własnym kotle.

ppietrz
16-12-2010, 15:03
Jak przerobimy możliwe palniki, wtedy będzie można się skupić na pozostałych kryteriach. Nie porównujmy producentów, ale kryteria jakie pomagają ocenić kocioł. Takie podejście jest bardzo skalowalne, bo umożliwi ocenę jakiegokolwiek kotła, który być może ktoś będzie chciał zakupić. Może ktoś w swojej okolicy ma producenta kotła, ale nie wie czy ten kocioł warto kupować. Jak przejdzie przez kryteria to otrzyma ocenę tego kotła w porównaniu z innymi. Czasem warto "wziąć" trochę gorsze rozwiązanie (ze zrozumieniem) w imię bliskiego serwisu czy tez niższej ceny. Co kto woli...

kamil777
16-12-2010, 15:56
Na aukcji znalazlem taki kociolek producent twierdzi ze jest najlepszy na rynku i nie na problemy ze zrobieniem czopucha w gore

0degree
16-12-2010, 16:00
Powtarzam, aby stworzyć ranking, trzeba przeanalizować dostępne palniki.



Miałem nadzieję,że Odegree coś dopisze przy omawianiu retorty klasycznej.
Ponawiam już prośbę do niego bezpośrednio, Odegree, możesz wkleić fotkę swojego palnika wraz z paleniskiem?



Tak jak pisałem wcześniej, bez większych kłopotów spalam miał z domieszką owsa, 3 doby paliłem ekogroszkiem - 50kg kupiłem na próbę bo byłem ciekawy jak to będzie wyglądać. Jedynie co potrzeba było zrobić to zmniejszyłem o ok 1 sekunde podawanie, spieków nie było. Cóż więcej można dodać, retorta klasyczna ze stali, palenisko żeliwne, ślimak stalowy. Przeniesienie napędu z przekładni na ślimak za pomocą wpustu - brak zawleczki , zastąpione elektronicznym zabezpieczeniem które wyłączy kocioł oraz uruchomi alarm kiedy coś zablokuje ślimak. Zabezpieczenie jest ustawione na taką samą moc jaka w innych konstrukcjach zrywa zawleczkę, dodatkowo jest przełącznik który pozwala mi na wycofanie paliwa czyli obroty w lewo.
http://images38.fotosik.pl/347/f771a1731a22db79m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f771a1731a22db79.html)

tomcar11
16-12-2010, 18:04
Zaczyna to wszystko mieć sens piszecie na temat. Pomysł z opisem palników bardzo mi sie podoba, bo faktycznie bardzo dużo od nich zależy. Nie ukrywajmy że konstrukcje kotłów stalowych to nie jest statek kosmiczny. W większosci przypadków maja podobną do siebie konstrukcję, z reguły dzielą sie na te z kanałami pionowymi i pozimymi, ale zostały tak czegółowo opisane że chciałbym aby taka sama dyskusja była prowzdzona na temat palników i sterowników. Było by super. Mozna by było poruszyć temat piecy takzwanych DUO czyli z podwójnymi rusztami czy to ma sens, jeżeli tak to czy lepszy ruszt żeliwny, czy wodny?

zawijan
16-12-2010, 21:25
Mozna by było poruszyć temat piecy takzwanych DUO czyli z podwójnymi rusztami czy to ma sens, jeżeli tak to czy lepszy ruszt żeliwny, czy wodny?

Nie gniewaj się, ale było to już pisane i dyskutowane z kilkadziesiąt razy w różnych miejscach. Także na tym forum.
Jeszcze raz - nie gniewajcie się, ale ja nie mam czasu i ochoty pisać bez przerwy w kółko to samo i od nowa dowiadywać się, że ktoś woli pytać niż czytać.
Są tacy, co piszą w kółko to samo wiele, wiele razy, bo... Ustępuję im miejsca.
Czy czytałeś http://zawijan.wordpress.com/kotly-retortowe/ruszt-wodny-tak-czy-nie/ ? Jeśli nie - to przeczytaj.

tomcar11
16-12-2010, 22:25
Dziekuję za link może mi to gdzieś umkneło ale teraz jestem jaśnie oświecony. Napewno informacaja taka przyda sie dla nowych urzytkownikó forum.

Nie gniewaj się, ale było to już pisane i dyskutowane z kilkadziesiąt razy w różnych miejscach. Także na tym forum.
Jeszcze raz - nie gniewajcie się, ale ja nie mam czasu i ochoty pisać bez przerwy w kółko to samo i od nowa dowiadywać się, że ktoś woli pytać niż czytać.
Są tacy, co piszą w kółko to samo wiele, wiele razy, bo... Ustępuję im miejsca.
Czy czytałeś http://zawijan.wordpress.com/kotly-retortowe/ruszt-wodny-tak-czy-nie/ ? Jeśli nie - to przeczytaj.

Jarecki79
17-12-2010, 09:03
Chciałbym zatem przejść do omówienia retorty obrotowej z koroną zewnętrzną na przykładzie palnika AZP-MRŻ.

W tym palniku mamy kilka fajnych udogodnień typowo eksploatacyjnych.
Od strony kosza duża gardziel zsypowa, aby nawet lekko wilgotny miał nie wieszał się w zasobniku. Ważna informacja, także od strony kosza zastosowano inne wykonanie ślimaka, taki a'la warkocz, aby wzruszac wilgotny miał od spodu.
Duży kosz zasypowy
Koronka obrotowa napędzana jest od zewnątrz palnika, co troche ułatwia ewentualne serwisowanie tego mechanizmu w porównaniu z PPSM
Koronka robi jednak częściowy ruch w lewo i prawo, popiół nie jest tak fajnie rozgarniany na palenisku jak w PPSM, wystarcza jednak do wzruszenia paliwa
Obrót zewnętrzny ma jednak wadę- część powietrza ucieka pod paleniskiem (koronka jest kładziona na wierzch doszczelnionego kwadratowego paleniska, jednak na sobie także ma nacięcia, do których powietrze dochodzi z kwadratowego paleniska do dopalenia resztek paliwa na talerzu obrotowym.

Zaletą przy zastosowaniu koksującego paliwa i złych nastawach (doprowadzenie do przytopienia koronki obrotowej) jest możliwośc dalszej pracy i spalania przy zdjętej koronie obrotowej. Mozna zatem czekac na nową koronke a jednocześnie nadal palić w palniku.

Ogromnym plusem jest także mechanizm półautomatycznego czyszczenia strefy napowietrzania. Jest to dźwignia zamontowana koło kosza zasypowego, raz na 2-3tygodnie można ją dokonac ruchu w lewo i prawo, dzięki czemu pył spada do popielnika.
Czynność ta w palniku klasycznym czy obrotowym DUO polega na odkręceniu dekielka wewnątrz paleniska pod palnikiem. Ze względu na większą uciążliwośc wykonywana jest najczęściej po sezonie grzewczym.
W Brucerze/Ekoenergii aby wyczyścić strefę napowietrzania paleniska trzeba palnik wygasić, zgarnąć szlakę z paleniska, zdjąć żeliwny odlew paleniska i w rękawicy wywalić z rowka pył do popielnika.

W tym elemencie pod względem wygody czyszczenia napowietrzania ten typ palnika jest najlepszy.

Poniżej dokumentacja fotograficzna.
Czekam na komentarze, pytania.

darase
17-12-2010, 12:42
Panie Jarecki znowu panu 'koronki' w głowie? ;)

pan Jarecki napisał ''W Brucerze/ Ekoenergii aby wyczyścić strefę napowietrzania paleniska trzeba palnik wygasić, zgarnąć szlakę z paleniska, zdjąć żeliwny odlew paleniska i w rękawicy wywalić z rowka pył do popielnika.'' jest pan w błędzie, swojego brucera czyszczę przy obsłudze kotła tzn. co 5 lub 10 dni obecnie( tzn.czyszczę go co 1 lub 2 zasypy). Mam takie urządzenie grzebcze znane jako 'haczyk', wystarczy go użyć w palniku aby cały zalegający pył zastał wydmuchany.

Jarecki79
17-12-2010, 12:48
Zdejmij palenisko brucera, to się sam przekonasz, czy pył jest "cały" wydmuchany.

Do palników Brucer/Ekoenergia dojdziemy, wkleję również zdjęcia. Spokojnie.
Przypominam,że z Brucera też korzystam. Kolega jack18 na kilku radach skorzystał.

zawijan
17-12-2010, 12:57
Zdejmij palenisko brucera, to się sam przekonasz, czy pył jest "cały" wydmuchany.

Do palników Brucer/Ekoenergia dojdziemy, wkleję również zdjęcia. Spokojnie.
Przypominam,że z Brucera też korzystam. Kolega jack18 na kilku radach skorzystał.

A jak często trzeba go zdejmować i dlaczego?

darase
17-12-2010, 13:22
Sam dał pan przykład z brucera. Na mój chłopski rozum im mniej części ruchomych w palniku tym mniejsza awaryjność.

Jarecki79
17-12-2010, 13:56
A jak często trzeba go zdejmować i dlaczego?

Po sezonie grzewczym minimum. Dobrze zajrzeć po 2m-cach.
Dojdziemy jednak do tego tematu, spokojnie

Jarecki79
17-12-2010, 13:57
Sam dał pan przykład z brucera. Na mój chłopski rozum im mniej części ruchomych w palniku tym mniejsza awaryjność.

Zgadzam się, mam podobne zdanie, ale inne osoby maja prawo dobrać inną wagę do pewnych cech palnika.

Zgodzisz się chyba,że palnik Odegree oparty o palnik klasyczny nie jest mechanicznie skomplikowany a prawdopodobieństwo ścięcia zawleczki jest w nim mniejsze (żadne przy elektronicznym zabezpieczeniu), tyle,że z kolei ślimak stalowy...

zawijan
17-12-2010, 14:09
Po sezonie grzewczym minimum. Dobrze zajrzeć po 2m-cach.
Dojdziemy jednak do tego tematu, spokojnie

Pytam, jak jest okazja, bo boję się zapomnieć.
Teraz chciałbym zapytać, co stwierdziłeś w kanałach powietrznych po sezonie grzewczym pracy Brucera? A co po 2 m-cach?

Jarecki79
17-12-2010, 14:18
Nie rozwalaj wątku, chciałbym usłyszeć, czy ktoś ma pytanie odnośnie retorty z koronka zewnętrzną, dopiero później przejść do Brucera/Ekoenergii.

Poczekaj spokojnie 1dzień. Trochę czasu warto chyba dać innym czytelnikom, aby mogli zapytać o palnik obrotowy.

Staram się spokojnie przejść przez palniki, aby wszystko było jasne.
Niestety swoimi częstymi uwagami wraz z kolegami rozciągacie ten opis na kilka stron.

PAPROCIAK
17-12-2010, 15:43
Pytam, jak jest okazja, bo boję się zapomnieć.
Teraz chciałbym zapytać, co stwierdziłeś w kanałach powietrznych po sezonie grzewczym pracy Brucera? A co po 2 m-cach?

WITAM.
WIEM. Będzie popiół?? U
mnie był tam popiół jak po tygodniu pracy odwaracałem korone brucera. Od roku tam nie zaglądałem i nie widzę na razie jakis ułomnosci w pracy palnika. Ale od jakiegoś czasu palę tylko ekogroszkiem do czego potrzebne jest mniejsze napowietrzenie. Od czasu do czasu daję dmuchawę na maxa i to tyle serwisu w temacie palnika.

PYTANIE Czy po 1/2 sezonu potrzeba robic jakiś serwis dot przekładni, silnika, itp.?

wolanty
17-12-2010, 17:04
Pytam, jak jest okazja, bo boję się zapomnieć.
Teraz chciałbym zapytać, co stwierdziłeś w kanałach powietrznych po sezonie grzewczym pracy Brucera? A co po 2 m-cach?

U mnie po całym sezonie zimowym zeszłego roku było w kanałach może kilka deko popiołu. Wygląda że można nie zaglądać kilka lat, ale ja będę sprawdzał i czyścił co rok na wszelki wypadek.

jack18
19-12-2010, 13:35
Zdejmij palenisko brucera, to się sam przekonasz, czy pył jest "cały" wydmuchany.

Do palników Brucer/Ekoenergia dojdziemy, wkleję również zdjęcia. Spokojnie.
Przypominam,że z Brucera też korzystam. Kolega jack18 na kilku radach skorzystał.

Tu akurat sie zgadza. Jesli ten ranking ma byc przydatny dla ludzi poszukujacych kotla to nich poznaja obiektywna ocene , budowe oraz wymogi dotyczace czyszczenia oraz plusow i minusow kazdej z czesci kotla. Palnik ,wymiennik, sterownik powinny byc dokladnie omowione...

grzegorzsto
19-12-2010, 18:21
wszystko to piękne i przejrzyste pytanie czy jeśli w końcu po długich debatach dojdziemy do konsensusu i wybierzemy najlepszy palnik,retortę,sterownik, itp to czy uda się kupić taki kocioł żeby posiadał te wszystkie rzeczy

jack18
19-12-2010, 18:30
wszystko to piękne i przejrzyste pytanie czy jeśli w końcu po długich debatach dojdziemy do konsensusu i wybierzemy najlepszy palnik,retortę,sterownik, itp to czy uda się kupić taki kocioł żeby posiadał te wszystkie rzeczy

Moze sie uda ,albo i nie ale na pewno bedzie punkt odniesienia...

zawijan
19-12-2010, 18:49
Tu akurat sie zgadza. Jesli ten ranking ma byc przydatny dla ludzi poszukujacych kotla to nich poznaja obiektywna ocene , budowe oraz wymogi dotyczace czyszczenia oraz plusow i minusow kazdej z czesci kotla. Palnik ,wymiennik, sterownik powinny byc dokladnie omowione...

Tak? Ciekawe, jak Ty rozumiesz pojęcie "obiektywna ocena".

zawijan
19-12-2010, 19:42
Normalnie -nie ogladasz TV?? od tego w czyich rekach jest zarzad od tego zależy obiektywna ocena polityków ;) tu tak samo, kto bedzie wiecej krzyczał to bedzie taki forumowy obiektywizm :)

Coś w tym jest.
Tak. Dostrzegam tu coś takiego.

jack18
19-12-2010, 23:12
Tak? Ciekawe, jak Ty rozumiesz pojęcie "obiektywna ocena".

No niby tak ,ale z drugiej jednak strony to najbardziej obiektywna jest ocena uzytkownika . Jako obiektywna rozumie prawdziwa i rzeczowa, bo mam nadzieje ze wiekszosc uzytkownikow uzytkujacych kotly nie ma w interesie ukrywania ich wad i zalet.

zawijan
20-12-2010, 07:52
No niby tak ,ale z drugiej jednak strony to najbardziej obiektywna jest ocena uzytkownika . Jako obiektywna rozumie prawdziwa i rzeczowa, bo mam nadzieje ze wiekszosc uzytkownikow uzytkujacych kotly nie ma w interesie ukrywania ich wad i zalet.

Właśnie tak sądzę. Dlatego najbardziej interesują mnie oceny użytkowników. To nie są wprawdzie oceny "obiektywne" a raczej "subiektywne", bo użytkownicy czasem robią błędy, ale porównując ich opinie można po krótkiej dyskusji taką ocenę "zobiektywizować" w znacznym stopniu.
Natomiast oceny "ekspertów" bywają w znacznym stopniu "nieobiektywne" (zwracam tu uwagę, że określenie "nieobiektywne" to nie to samo co "subiektywne"), bo...
Szczególnie niewiele warte są oceny nie poparte żadnymi praktycznymi wynikami badań (fotografie płomienia, popiołu itp. badania "na oko" - to nie są żadne wyniki).

Jarecki79
20-12-2010, 15:51
Zawijan nie szanujesz czytelników, prosiłem Cię ja, prosiło kilku czytelników zainteresowanych opisem palników.
Wszystkich masz w nosie, bo Ty wiesz wszystko najlepiej, niestety cierpliwy z cała pewnością nie jesteś. Odrobina pokory jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Palnik Brucer oraz Ekoenergia.

Ok. 2lata na rynku (w większej skali od początku 2008r)
Przeznaczony do spalania groszku oraz miału w zależności od ulotki reklamowej o granulacji od 0-31,5 do od 0 do 35mm.

Wykonany całkowicie z żeliwa, tj posiadający żeliwny, gruby ślimak, żeliwne palenisko, żeliwny korpus.
Potrafi spalić opały gorszej jakości, ale przy mocnym szlakowaniu.

Zredukowano skomplikowanie mechaniczne w porównaniu z modelami obrotowymi (brak kolejnej zawleczki w strefie spalania, brak obrotowego paleniska)
Za wzruszanie opału w strefie spalania odpowiada przeciwzwój na ślimaku.

Jakie są zauważalne niedociągnięcia po 2letniej eksploatacji:
- palnik radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.
- przy paliwach mocniej szlakujących a także przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło widac ciekawą prawidłowość, zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka spada nam szlaka a po przeciwnej stronie popiół. W porównaniu do palnika klasycznego mamy zatem podobne zjawisko. Jakby palnik był po lewej stronie kotła, to szlaka spada na przód a popioł na tył.

Nieco później wkleję zdjęcia obu palników i rozszerzę opis.

Jarecki79
20-12-2010, 18:41
Na zdjęciach są:
palniki Brucer, Ekoenergia, zdjęcia samego paleniska. Generalnie wymiarowo (otwór paleniska) są identyczne.

Rozbieralność w połowie modelu Ekoenergia tylko z mojego pkt widzenia producenta dała możliwość doszczelniania paleniska, z czym jest spory problem u instalatorów.

Generalnie pod względem spalania wielkich różnic nie ma.


Jak palniki mają iść na wyższej mocy, od strony zgodnej z ruchem obrotowym ślimaka mamy szlakę a po przeciwnej drobny pyłek.
Z kolei na malutkiej mocy pali się w fabrycznym brucerze bliżej kosza zasypowego, podczas gdy dalsza część paleniska robi się czarna (podobnie jest przy fabrycznej ekoenergii)

Nie mniej ze względu na mniejsze skomplikowanie mechaniczne, zastosowane materiały do produkcji, grubość ślimaka i sensowną uniwersalność paliw uważam ten model za lepszy od modeli obrotowych. Tyle,że ja stawiam na mniejszą komplikację mechaniczną, co potencjalnie powinno się przełożyć na niższą usterkowość.
Jak ktoś stawia na lepszy wygląd popiołu, to przy ppsm pancerpola wygląda to lepiej.

Serwis:
W przypadku obu palników są to początki, nie ma jeszcze typowych usterek, nie wiadomo co i w jakim czasie może się potencjalnie zużywać szybciej i wymagać wymiany eksploatacyjnej. W Brucerze wiem,że zdarzały się przypadki zerwania zęba sprzęgiełka kłowego, nie jest to jednak regułą, sam miałem jeden kłopot z przetartym korpusem palnika, ale to tylko 1szt. W Ekoenergi z kolei trafiło się uszkodzenie ślimaka w małym palniku, zostało jednak szybko wymienione.

Procedury serwisowe muszą zostać dopracowane, wymaga to dłuższej obecności palnika na rynku. Trzeba mu dać jeszcze 2-3seozny na rynku i dopiero będzie to można porównywać do palników klasycznych i obrotowych. Moim zdaniem na dzień dzisiejszy nie można tego parametru brać pod uwagę.

Prosze o pytania, sugestie

zawijan
20-12-2010, 19:30
Jakie są zauważalne niedociągnięcia po 2letniej eksploatacji:
- palnik radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.


A co jest główną przyczyną zrywania zawleczek w palnikach nie mających ślimaka z przeciwzwojem? Czy może w tych palnikach zawleczki się nie zrywają?

zawijan
20-12-2010, 19:34
Na zdjęciach są:
palniki Brucer, Ekoenergia

Które zdjęcie przedstawia Brucera, a które Ekoenergię?

Jarecki79
20-12-2010, 19:43
Po lewej Brucer a lekkim skosem Ekoenergia.
Celowo wkleiłem same paleniska, aby pokazać,że w tym miejscu praktycznie różnic nie ma.

Co jest przyczyną zrywania zawleczek w zwykłym:
- opory przy schodzeniu z kosza na wejściu węgla w koryto palnika (podobne ryzyko także w Brucerze/Ekoenergii oraz każdym modelu obrotowym)
Tutaj bryłki mogą tak się ustawić, że doprowadzają do blokady
- jakieś ukryte wady ślimaka (szczególnie jego końcówki)

Temat zwykłego palnika omawialiśmy wcześniej, wówczas prosiłem o pytania. (złośliwości w stylu "a może się nie zrywają" zostaw dla siebie, jeżeli można prosić...)

zawijan
20-12-2010, 20:27
...Temat zwykłego palnika omawialiśmy wcześniej, wówczas prosiłem o pytania. (złośliwości w stylu "a może się nie zrywają" zostaw dla siebie, jeżeli można prosić...)

A co będzie, jeśli w zwyklym palniku znajdzie się kamień? Nic?
A co będzie, jeśli kamień znajdzie się w retorcie obrotowej? Też nic?

Jarecki79
20-12-2010, 20:49
W zwykłym palniku jeżeli kamień zejdzie z kosza to ma szansę być wypchnięty w palenisku, tam juz nic go o ścianę nie naciska jak ma to miejsce w brucerze.
Jeszcze mniejsze ryzyko zerwania zawleczki jest w palnikach korytowych, gdzie opory podawania są najmniejsze a paliwo wypychane jest tylko w poziomie.

Gorzej w obrotowym, tutaj ryzyko zerwania zawleczki większe, bo albo przeciwzwój albo zwężające się palenisko w stosunku do pręta, na którym mamy nawój ślimaka.
Były zdjęcia, szkice, opisy. Wówczas należało pytać.

Przypominam,że omawianie zwykłych palników zostało zakończone, teraz omawiamy Brucer/Ekoenergia.

Interesuje mnie odpowiedź współtwórcy na następujące kwestie:


- palnik Brucer radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.

Prawda czy fałsz? Proszę rozwinąć odpowiedź.

- przy paliwach mocniej szlakujących a także przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło widac ciekawą prawidłowość, zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka spada nam szlaka a po przeciwnej stronie popiół. W porównaniu do palnika klasycznego mamy zatem podobne zjawisko. Jakby palnik był po lewej stronie kotła, to szlaka spada na przód a popioł na tył.
Dlaczego tak się dzieje?

-Z kolei na malutkiej mocy pali się w fabrycznym brucerze bliżej kosza zasypowego, podczas gdy dalsza część paleniska robi się czarna
Dlaczego tak się dzieje?

darase
20-12-2010, 23:13
Dobre pytania to ja też mam takie, temperatura c.o. 50st, temperatura powrotu 55st,kto mi to wyjaśni, "kajś'' mądry?

darase
20-12-2010, 23:27
Pytanie nr 2, w palnikach brucera i ekoenergi nie widać różnicy, więc co było pierwsze? I co jest kopią drugiego? Z tym kamieniem to porównanie nietrafione w większości ślimakach gdy trafi duży kamień może zerwać zawleczkę chyba że jej nie ma. Ktoś nie w temacie mógłby źle ten kamień odebrać.

darase
20-12-2010, 23:33
Mieszkam 55km od Torunia, to może tak ma być :D

darase
20-12-2010, 23:37
Budowniczy znasz odpowiedź? To pogłówkuj trochę, pewnie te temperatury mam zapisane na karcie pamięci gdyby ktoś był "Tomaszem" :)

zawijan
21-12-2010, 07:15
W zwykłym palniku jeżeli kamień zejdzie z kosza to ma szansę być wypchnięty w palenisku, tam juz nic go o ścianę nie naciska jak ma to miejsce w brucerze. Jeszcze mniejsze ryzyko zerwania zawleczki jest w palnikach korytowych, gdzie opory podawania są najmniejsze a paliwo wypychane jest tylko w poziomie. Gorzej w obrotowym, tutaj ryzyko zerwania zawleczki większe, bo albo przeciwzwój albo zwężające się palenisko w stosunku do pręta, na którym mamy nawój ślimaka.
Były zdjęcia, szkice, opisy. Wówczas należało pytać.
Przypominam,że omawianie zwykłych palników zostało zakończone, teraz omawiamy Brucer/Ekoenergia.

Och, przepraszam. Nie wiedziałem,że to Ty rządzisz na tym wątku i trzeba Cię bezwzględnie słuchać we wszystkim.
Ale z tego powyższego wywodu zrozumiałem, że najlepsze są palniki zwykłe. Dobrze wiedzieć. Nie kupię już Brucera, tylko zwykły.


Interesuje mnie odpowiedź współtwórcy na następujące kwestie:
- palnik Brucer radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.
Prawda czy fałsz? Proszę rozwinąć odpowiedź.
- przy paliwach mocniej szlakujących a także przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło widac ciekawą prawidłowość, zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka spada nam szlaka a po przeciwnej stronie popiół. W porównaniu do palnika klasycznego mamy zatem podobne zjawisko. Jakby palnik był po lewej stronie kotła, to szlaka spada na przód a popioł na tył.
Dlaczego tak się dzieje?
-Z kolei na malutkiej mocy pali się w fabrycznym brucerze bliżej kosza zasypowego, podczas gdy dalsza część paleniska robi się czarna
Dlaczego tak się dzieje?

Jak to? To TY nie wiesz dlaczego tak się dzieje? Myślałem, że wiesz wszystko o palnikach. Zawiodłem się. Przestanę Cię chyba czytać?
Przecież masz stały kontakt ze współtwórcą palnika Brucer/Ekoenergia z Poraja (pisałeś o tym kilka razy) - dlaczego go nie pytasz bezpośrednio, tylko tu na wątku?. Mógłbyś wtedy nam odpowiadać, a nie pytać.

Ponieważ nie widzę już dalszych pytań od czytelników, może spróbujesz podsumować ten swój cykl wykładów. Może jakieś wnioski?

zawijan
21-12-2010, 07:18
Pytanie nr 2, w palnikach brucera i ekoenergi nie widać różnicy, więc co było pierwsze? I co jest kopią drugiego?

A jakie to ma znaczenie z punktu widzenia walorów eksploatacyjnych?
A na marginesie - jakieś różnice jednak widać, jeśli się przyjrzeć.

lukasz860910
21-12-2010, 08:13
w tym roku wylewałem posadzki w miejscowości Pruba k. Sieradza, właściciel produkował piece, jakościowo i cenowo piece są godne polecenia, można tam kupić piec prosto od producenta. Piece sprzedawane są w całej Polsce. Nie namawiam nikogo do zakupu pieca po prostu wiem że są godne polecenia i forum służy do tego aby dzielić się informacjami... oto jego numer "piece Berski" 607-301-440 nie umiem powiedzieć nic więcej o jego piecach ale pod tym numerem dowiecie się wszystkiego.

ElFi
21-12-2010, 09:17
A jakie to ma znaczenie z punktu widzenia walorów eksploatacyjnych?
A na marginesie - jakieś różnice jednak widać, jeśli się przyjrzeć.
Zwykle drugi produkt ma poprawione niedociągnięcia produktu pierwszego - więc znaczenie jakieś ma. Pozostaje kwestia: na ile poprawiono lub zepsuto.

Jeszcze spostrzeżenie nie związane z tematem: panie Zawijan, zaczyna pan niekulturalnie się zachowywać, pana przytyczki są już conajmniej męczące.

ppietrz
21-12-2010, 09:28
nie wracajcie do wojny na frazesy...


Och, przepraszam. Nie wiedziałem,że to Ty rządzisz na tym wątku i trzeba Cię bezwzględnie słuchać we wszystkim.


Jarecki idzie w pewnym kierunku, który Pan celowo chce zniszczyć. Nie rozumiem dlaczego, przecież nie chciał Pan ciągnąć tematu rankingu, a ktoś musi. Rozumiem, że komuś się może nie podobać takie prowadzenie tematu, ale żeby od razy rozwalać wątek?

zawijan
21-12-2010, 09:35
Jeszcze spostrzeżenie nie związane z tematem: panie Zawijan, zaczyna pan niekulturalnie się zachowywać, pana przytyczki są już conajmniej męczące.

Z pokorą przyjmuję Pańską uwagę.

zawijan
21-12-2010, 09:37
nie wracajcie do wojny na frazesy...
Jarecki idzie w pewnym kierunku, który Pan celowo chce zniszczyć. Nie rozumiem dlaczego, przecież nie chciał Pan ciągnąć tematu rankingu, a ktoś musi. Rozumiem, że komuś się może nie podobać takie prowadzenie tematu, ale żeby od razy rozwalać wątek?

Z pokorą przyjmuję także Pańską uwagę. Czekam więc cierpliwie na podsumowanie.

Jarecki79
21-12-2010, 11:28
Próbuję ostatni raz kulturalnie...

Zawijan, na forum nie ma producenta klasycznego palnika czy tez obrotowego, nie ma też producenta ekoenergii.

Jako współtwórca Brucera możesz chyba odpowiedziec na pytania.

Ja akurat wyraziłem się jasno i dla mnie najlepsze sa palniki Ekoenergia/Brucer, ale ktoś, komu zalezy na spalaniu tylko dobrego groszku i minimalizacji zerwania zawleczki ma prawo wybrac palnik klasyczny.

Ponawiam pytanie do współtwórcy palnika i prosze o kulturalną, rzeczowa odpowiedź. Bez złośliwości, przytyków i schodzenia na tematy poboczne.

- palnik Brucer radzi sobie z miałami oraz groszkami, nie toleruje jednak kompletnie zawartości kamienia. Słabym punktem jest przeciwzwój, który w momencie obrotu i zabrania kamienia lub twardszego elementu klinuje go o ścianę koryta, w którym pracuje, co w efekcie zrywa zawleczkę.
Prawda czy fałsz? Proszę rozwinąć odpowiedź.
- przy paliwach mocniej szlakujących a także przy dużym zapotrzebowaniu na ciepło widac ciekawą prawidłowość, zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka spada nam szlaka a po przeciwnej stronie popiół. W porównaniu do palnika klasycznego mamy zatem podobne zjawisko. Jakby palnik był po lewej stronie kotła, to szlaka spada na przód a popioł na tył.
Dlaczego tak się dzieje?
-Z kolei na malutkiej mocy pali się w fabrycznym brucerze bliżej kosza zasypowego, podczas gdy dalsza część paleniska robi się czarna
Dlaczego tak się dzieje?

Jarecki79
21-12-2010, 11:40
Spróbujemy może inaczej, po kolei.

Wklejam zdjęcie palenia na palniku II-ej generacji, który pracuje na malutkiej mocy, tylko uzupełnianie niewielkich strat ciepła.

Dlaczego ogień i żar przemieszczony jest do lewego, górnego rogu bliżej kosza zasypowego a nie znajduje się na środku palnika?

Później przejdziemy do kolejnej kwestii

ps. palenisko zostało chwilę wcześniej wyczyszczone (zgarnięcie szlaki z paleniska), stąd nie widac spieków, chodziło o pokazanie w którym miejscu następuje spalanie.

Proszę o odpowiedź Zawijana.

Vafel
21-12-2010, 13:52
U mnie w Brucerze też tak właśnie jest jak opisuje to Jarecki. Przy pracy na niewielkiej mocy ogień pali się głównie po lewej stronie (po tej stronie mam zasobnik), a nie w środku. Przy pracy na dużej mocy też wyraźnie mocniej pali się z lewej strony. Bywa, że z prawej strony w ogóle zrzuca mi do popielnika niespalony węgiel. Nie wiem z czego to wynika, ani jak temu zaradzić. Uszczelnienie palnika nie pomogło.

darase
21-12-2010, 13:58
Zawijan nauczyciel CIĘ wzywa do odpowiedzi. Siadaj pała hi hi ;)
Panie Jarecki temperatura c.o. 50st powrót 55st,jaka tego przyczyna, termometry są sprawne.

darase
21-12-2010, 14:11
Uważam że kanały powietrzne od strony kosza,czyli i dmuchawy powinny być mniejsze,a te dalej większe, powietrze w bliższych kanałach jest większe i dlatego bliżej dmuchawy jest lepsze spalanie. Tak myślę ale mogę się mylić :)

Vafel
21-12-2010, 14:27
Zawijan nauczyciel CIĘ wzywa do odpowiedzi. Siadaj pała hi hi ;)
Panie Jarecki temperatura c.o. 50st powrót 55st,jaka tego przyczyna, termometry są sprawne.

Jeżeli termometry są sprawne i nie pomyliłeś zasilania z powrotem to znaczy, że coś oprócz kotła podgrzewa Ci tą wodę. Zastanów się co to może być, albo poszukaj (termometr przylgowy do ręki i do dzieła ;-). A może pompki pompują Ci wodę wstecz i powrót zamienił się z zasilaniem?

darase
21-12-2010, 15:09
Panie VAFEL świetna odpowidź, chodzi o dodatkowe źródło ciepła. Pozdrawiam.

Łukasz_B
21-12-2010, 16:17
Gdy kiedyś wygasło mi Ogniwo wybierając popiół z palnika zauwarzyłem dużą szczelinę na krótkim boku palnika od strony kosza pomiędzy talerzem a wargą korpusu palnika. Myślę że tamtędy przepływa powietrze które powinno przepływać nacięciami do przeciwległej strony palnika. Wtedy na małej jak i na większej mocy paliło by się dobrze.
Montując talerz można go w zakresie ok. 4mm przesuwać w lewo-prawo. Zauwarzyłem to gdy po raz drugi uszczelniałem Brucera. Zaskoczony tym luzem nie wiedziałem jaki to będzie miało wpływ na spalanie i ustawiłem talerz pośrodku zakresu tego luzu.
Gdy będzie okazja do demontażu talerza to wkleję go odsuniętego od kosza maksymalnie aby ta szczelina była najmniejsza. A jeśli ta szczelina nadal będzie duża to wypełnię ją silikonem 1200*C.

Tylko Brucer i eCoal !

Jeśli ktoś chce zobaczyć Ogniwo EKO 15 kW z Biecza w akcji i jest z okolic Bydgoszczy zapraszam, najlepszy kocioł na rynku ! (jest jeszcze EKO plus)

Tylko Brucer i eCoal ! - powtórzmy i pamiętajmy :)