PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

darase
09-01-2011, 21:54
jack kto pyta nie błądzi kto czyta ten wie :)

jack18
09-01-2011, 21:59
Darase jakis Ty tajemniczy hehehhe..

jack18
09-01-2011, 22:03
Jak Ty bedziesz czytal to tez bedziesz wiedzial dlaczego pytam.

darase
09-01-2011, 22:07
jack dlatego Ci odpowiem, wczoraj to sie usmialem ktos krytykuje to ze chwale swoj piec a nawet nie wie jaki mam to tak jakbym powiedzial ze Twoj jack samochod to grat a jaki masz samochod? :D dam Ci podpowiedz pisalem ze mam dziure w kieszeni i wszystko jasne :)

jack18
09-01-2011, 22:15
Ok rozumie. A swoja deoga to jest grat hehe.

minertu
09-01-2011, 22:45
Widziałem ten model kotła na badaniach w Łodzi, uważam,że jest dobry.

A ja bym go nie kupił nawet za darmo nie wziął,mieszkam 10km od producenta Lazar bo to on robi piecwe dla Klimosza i byłem na hali produkcyjnej,kiedyś był moim nr 1 ale wybrałem lepszy automat.
Paru znajomych go ma i klną na czym świat stoi,a to woda się zagotuje a to w piecu wygaśnie.
Osobiście odradzam no i cena odstrasza.

Jarecki79
09-01-2011, 22:48
Zawijan mnie nie interesuje konkurencja z Tobą.

Ja bym chciał wymienić uwagi, doświadczenia. Zgłosic uwagi, to co mi wychodzi w praktyce, bo może warto poprawić....

np. próbowałem ten palnik Ewmar-Ness, bardzo fajnie chodzi <15kW, tyle,że nie wiem jak się sprawa z nim skończyła?
Udało im sie utrafić z wielkością paleniska pod mniejsze moce kotłów.

minertu
09-01-2011, 23:03
A ja wyskoczę trochę z innej beczki.Piszecie o przewymiarowanych dmuchawach,że pracują z wysoka mocą ,ale nikt nie bierze pod uwagę kwestii ciągu komina.O co mi chodzi?Może się mylę ,ale za duży ciąg komina powoduje ,że powietrze zostaje wysysane i dlatego wentylator pracuje z zwiększoną mocą.Na moim przykładzie mogę stwierdzić,że po otwarciu wyczystki(wyciora) pod rurą kominową wentylator sobie zaczął stabilniej pracować oraz spadła temp spalin.
Dodaje zdjęcie jak to zrobiłem ,zarazem wykorzystałem to coś do wysysania unoszącego się kurzu podczas wybierania popiołu :)

Jarecki79
09-01-2011, 23:41
minertu kilka razy o tym juz pisałem.

Właśnie z tego powodu uważam,że dmuchawy powinny mieć ową przysłonke z boku, której brakuje DM32SF a którą ma WPa07
Inna metoda to jakies siatki-filtry, gąbki przykładane do otworu zaciągającego powietrze, cały czas wspominam, że kotłownie i kominy to nie idealne warunki laboratoryjne.
Niektóre rzeczy zwyczajnie wychodzą w użytkowaniu i potrzeba wymiany opinii, aby pewne kwestie wyłapać.

ps. w przypadkach zbyt dużego ciągu kominowego pomaga czasami lekkie rozszczelnienie drzwiczek popielnikowych.

minertu
09-01-2011, 23:57
minertu kilka razy o tym juz pisałem.

Właśnie z tego powodu uważam,że dmuchawy powinny mieć ową przysłonke z boku, której brakuje DM32SF a którą ma WPa07
Inna metoda to jakies siatki-filtry, gąbki przykładane do otworu zaciągającego powietrze, cały czas wspominam, że kotłownie i kominy to nie idealne warunki laboratoryjne.
Niektóre rzeczy zwyczajnie wychodzą w użytkowaniu i potrzeba wymiany opinii, aby pewne kwestie wyłapać.

ps. w przypadkach zbyt dużego ciągu kominowego pomaga czasami lekkie rozszczelnienie drzwiczek popielnikowych.

Gdy rozszczelnimy drzwiczki to wtedy dostanie się lewe powietrze do komory i zwiększy się ciąg ,czego raczej nie chcemy bo ilością powietrza jaka ma być podana do palnika steruje sterownik odczytując temp spalin.Za duży ciąg powoduje,że dmuchawa pracuje o wiele bardziej,musi dostarczyć więcej tlenu,który został wyssany ,z wysysaniem tegoż ciepłego powietrza powoduje wzrost temp spalin w skutek czego ciepło jest wysysane do komina.
Ja zmniejszyłem ciąg kominowy takim sposobem,że wprowadziłem rurę do wyczystki pod rura z pieca,ogólnie ciąg jest ten sam ale nie wysysa powietrza z pieca tylko rura z piwnicy w skutek czego ciepło pozostaje w piecu a nie w kominie.

zawijan
10-01-2011, 07:36
Zawijan mnie nie interesuje konkurencja z Tobą.
Ja bym chciał wymienić uwagi, doświadczenia. Zgłosic uwagi, to co mi wychodzi w praktyce, bo może warto poprawić....
np. próbowałem ten palnik Ewmar-Ness, bardzo fajnie chodzi <15kW, tyle,że nie wiem jak się sprawa z nim skończyła?
Udało im sie utrafić z wielkością paleniska pod mniejsze moce kotłów.

Ja z Tobą wcale nie konkuruję. Bo i w czym?
Chcesz wymieniać uwagi i doświadczenia - to wymieniaj. Ja właśnie to robię.
Co do palnika Ewmar-Ness - to też nie wiem. A co, dalej się pojawia na rynku?
Mam taką informację. W grudniu otrzymaliśmy z Urzędu Patentowego informację o udzieleniu patentu na Brucera. Do tej pory był on chroniony słabo, za pomocą wzoru użytkowego. Teraz będziemy mieli większe możliwości reakcji na różne "podróbki". Ale z drugiej strony - skoro są podróbki - to wyrób chyba jest niezły, bo komu by się chciało podrabiać byle co.

zawijan
10-01-2011, 07:53
A ja wyskoczę trochę z innej beczki.Piszecie o przewymiarowanych dmuchawach,że pracują z wysoka mocą ,ale nikt nie bierze pod uwagę kwestii ciągu komina.O co mi chodzi?Może się mylę ,ale za duży ciąg komina powoduje ,że powietrze zostaje wysysane i dlatego wentylator pracuje z zwiększoną mocą.

Nie mylisz się. Tak jest.

zawijan
10-01-2011, 07:57
...dmuchawy powinny mieć ową przysłonke z boku, której brakuje DM32SF a którą ma WPa07
Inna metoda to jakies siatki-filtry, gąbki przykładane do otworu zaciągającego powietrze...

No i co? Jak to regulować? Na oko?
A co z ciśnieniem w komorze powietrznej palnika?

zawijan
10-01-2011, 08:22
Gdy rozszczelnimy drzwiczki to wtedy dostanie się lewe powietrze do komory i zwiększy się ciąg ,czego raczej nie chcemy bo ilością powietrza jaka ma być podana do palnika steruje sterownik odczytując temp spalin.Za duży ciąg powoduje,że dmuchawa pracuje o wiele bardziej,musi dostarczyć więcej tlenu,który został wyssany ,z wysysaniem tegoż ciepłego powietrza powoduje wzrost temp spalin w skutek czego ciepło jest wysysane do komina.
Ja zmniejszyłem ciąg kominowy takim sposobem,że wprowadziłem rurę do wyczystki pod rura z pieca,ogólnie ciąg jest ten sam ale nie wysysa powietrza z pieca tylko rura z piwnicy w skutek czego ciepło pozostaje w piecu a nie w kominie.

Jest troszkę inaczej. Silny ciąg kominowy powoduje, że różnica ciśnień pomiędzy otoczeniem (wlotem powietrza do dmuchawy) a komorą dopalania (wylotem z paleniska) jest większa, niż przy słabszym ciągu kominowym. To tak jak piszesz. W związku z tym dmuchawa ma przy silniejszym ciągu większą wydajność. To tak jak piszesz. Jednak nie dlatego, że "musi dostarczyć więcej tlenu, który został wyssany" - tylko dlatego, że jej wydajność zależy od różnicy ciśnień na wlocie i wylocie. Dmuchawa nie uzupełnia wtedy "wyssanych ilości tlenu" - tylko dostarcza dodatkowe (nadmiarowe) ilości tlenu. "Tlen wyssany przez komin" musi przecież wcześniej przejść przez palnik - nie ma innej możliwości. Im mniejsze ciśnienie w komorze powietrznej palnika - tym silniej występuje to zjawisko. Przy dużych ciśnieniach w komorze powietrznej palnika jest ono prawie niezauważalne. Sterownik taki jak eCoal zareaguje na to korektą obrotów dmuchawy (jeśli jest w obszarze obrotów i ciśnień, gdzie jeszcze jest możliwość takiej korekty). Jeśli jest poza tym obszarem - nie ma możliwości zareagowania. I wtedy jest tak, jak piszesz - osłabienie ciągu (np. Twoim sposobem) spowoduje, że chwilowa wydajność dmuchawy zmniejszy się.

minertu
10-01-2011, 08:41
Jest troszkę inaczej. Silny ciąg kominowy powoduje, że różnica ciśnień pomiędzy otoczeniem (wlotem powietrza do dmuchawy) a komorą dopalania (wylotem z paleniska) jest większa, niż przy słabszym ciągu kominowym. To tak jak piszesz. W związku z tym dmuchawa ma przy silniejszym ciągu większą wydajność. To tak jak piszesz. Jednak nie dlatego, że "musi dostarczyć więcej tlenu, który został wyssany" - tylko dlatego, że jej wydajność zależy od różnicy ciśnień na wlocie i wylocie. Dmuchawa nie uzupełnia wtedy "wyssanych ilości tlenu" - tylko dostarcza dodatkowe (nadmiarowe) ilości tlenu. "Tlen wyssany przez komin" musi przecież wcześniej przejść przez palnik - nie ma innej możliwości. Im mniejsze ciśnienie w komorze powietrznej palnika - tym silniej występuje to zjawisko. Przy dużych ciśnieniach w komorze powietrznej palnika jest ono prawie niezauważalne. Sterownik taki jak eCoal zareaguje na to korektą obrotów dmuchawy (jeśli jest w obszarze obrotów i ciśnień, gdzie jeszcze jest możliwość takiej korekty). Jeśli jest poza tym obszarem - nie ma możliwości zareagowania. I wtedy jest tak, jak piszesz - osłabienie ciągu (np. Twoim sposobem) spowoduje, że chwilowa wydajność dmuchawy zmniejszy się.

Oczywiście,że tak jest ale bardziej miałem na myśli ciepłe powietrze co może nie jasno napisałem.Ciąg ciągiem i gdy wentylator pracuje z większą mocą tym więcej komin wyciągnie ciepłego powietrza co u mnie widzę na wykresach im większy ciąg tym większa temp spalin.Zawsze piec czyściłem 2x w tygodniu jak dochodziło do ok 180* teraz już chyba 5 dzień pracuje bez czyszczenia a spaliny oscylują na granicy 140* więc chyba coś z tym wysysaniem było . Mało tego ,zauważyłem,że dmuchawa pracuje o ok 6% ze zmniejszoną mocą może to nie wiele dla innych ale moim zdaniem to dużo.Dlatego myślę,że warto jak ktoś ma wysokie temp spalin pokombinować bo chyba w moim przypadku się to sprawdziło.

zawijan
10-01-2011, 08:56
Oczywiście,że tak jest ale bardziej miałem na myśli ciepłe powietrze co może nie jasno napisałem.Ciąg ciągiem i gdy wentylator pracuje z większą mocą tym więcej komin wyciągnie ciepłego powietrza co u mnie widzę na wykresach im większy ciąg tym większa temp spalin.Zawsze piec czyściłem 2x w tygodniu jak dochodziło do ok 180* teraz już chyba 5 dzień pracuje bez czyszczenia a spaliny oscylują na granicy 140* więc chyba coś z tym wysysaniem było . Mało tego ,zauważyłem,że dmuchawa pracuje o ok 6% ze zmniejszoną mocą może to nie wiele dla innych ale moim zdaniem to dużo.Dlatego myślę,że warto jak ktoś ma wysokie temp spalin pokombinować bo chyba w moim przypadku się to sprawdziło.

Spokojnie. Masz rację. Tak jest.
Tylko ciąg przyczynowo-skutkowy jest nieco inny.
Taki poglądowy przykład z innego obszaru: Gorączka jest skutkiem choroby, a nie jej przyczyną. A poza tym jest tak jak piszesz - najczęściej obie występują równocześnie.
Najprawdziwszą prawdą jest to, co napisałeś: "gdy wentylator pracuje z większą mocą tym więcej komin wyciągnie ciepłego powietrza".

minertu
10-01-2011, 09:04
Spokojnie. Masz rację. Tak jest.
Tylko ciąg przyczynowo-skutkowy jest nieco inny.
Taki poglądowy przykład z innego obszaru: Gorączka jest skutkiem choroby, a nie jej przyczyną. A poza tym jest tak jak piszesz - najczęściej obie występują równocześnie.
Najprawdziwszą prawdą jest to, co napisałeś: "gdy wentylator pracuje z większą mocą tym więcej komin wyciągnie ciepłego powietrza".

Czyli w takim przypadku sensem było by montowanie na wylocie z pieca przesłony ograniczającej ciąg,czego Ogniwo nie posiada a szkoda choć można takie rozwiązanie zastosować w rurze kominowej ale to podnosi jej cenę.
Miałem zasypowego Zębca i tam taka przesłona była montowana fabrycznie.

Jarecki79
10-01-2011, 09:16
Jestem wrogiem tej zastawki w czopuchu przy kotłach z dmuchawą. To nie jest dobry pomysł.

Zbyt silny ciąg występuje w małej ilości przypadków. Czasami jest tak,że nawet przy postoju dmuchawy komin przez nią i węgiel na retorcie przeciąga temp. i samoczynnie wypala opał (w efekcie przeciąga tez temp. i powoduje przepały). Sposobem na takie zachowanie jest lekkie rozszczelnienie popielnika, bo wówczas kominowi łatwiej wyciągnąć powietrze przez popielnik, co przygasza palnik i nie doprowadza do wypalania i rozżarzania paliwa.

W jakimś zakresie pomaga przysłonka na dmuchawie, to taki substytut tej klapki w czopuchu.

zawijan
10-01-2011, 09:19
Czyli w takim przypadku sensem było by montowanie na wylocie z pieca przesłony ograniczającej ciąg,czego Ogniwo nie posiada a szkoda choć można takie rozwiązanie zastosować w rurze kominowej ale to podnosi jej cenę.
Miałem zasypowego Zębca i tam taka przesłona była montowana fabrycznie.

Proponuję pozostawić ten temat na później, po wyczerpaniu tematu palników i sterowników. Wtedy będzie łatwiej - uwierz mi.
Trzeba wyraźnie rozgraniczać dwie rzeczy - sposoby poprawiania złego stanu istniejącego oraz sposoby konstruowania stanu poprawnego.
Znowu poglądowy przykład z innej dziedziny: Jeśli masz wysoki krawężnik na wjeździe do garażu i haczysz podwoziem - to można oczywiście chcieć, żeby samochody miały wyższe podwozie, ale chyba lepiej by było, gdyby obniżyć ten krawężnik (bo nie wszyscy chyba mają takie wysokie krawężniki).

Jarecki79
10-01-2011, 09:20
Ten palnik Ewmar można kupić, może później machnę fotki i wkleję jego zdjęcie.
Cały czas mówię,że Brucer jest dobrym palnikiem. Zwracam tylko uwagę na rzeczy, które przy jego uzytkowaniu napotkałem.
Sygnalizuję też na podstawie Ekoenergii, że pomocne w wielu przypadkach kłopotu z miejscem w kotłowni jest rozbieranie palnika w połowie. Byłoby pięknie, gdyby Brucer był z 2części i miał lekko odsunięte mocowanie kosza.

zawijan
10-01-2011, 09:24
Sposobem na takie zachowanie jest lekkie rozszczelnienie popielnika, bo wówczas kominowi łatwiej wyciągnąć powietrze przez popielnik, co przygasza palnik i nie doprowadza do wypalania i rozżarzania paliwa.

A co wtedy ze sprawnością kotła (większa strata kominowa)?
Powtórzę jeszcze raz: Trzeba wyraźnie rozgraniczać dwie rzeczy - sposoby poprawiania złego stanu istniejącego oraz sposoby konstruowania stanu poprawnego.

Jarecki79
10-01-2011, 09:28
Masz rację, tyle,że jak jest kłopot, to komina sie juz nie zmieni.
Nie wiadomo co lepsze, czy przepalanie i przeciąganie temp. przez komin, czy rozszczelnienie popielnika.

Oba sposoby nie sa dobre.

Jak poprawę daje przysłonka na dmuchawie, czy jakis materiał do przysłonięcia wlotu dmuchawy (rodzaj filtra), to jest dużo lepiej.

zawijan
10-01-2011, 09:28
Ten palnik Ewmar można kupić, może później machnę fotki i wkleję jego zdjęcie.
Byłoby pięknie, gdyby Brucer był z 2części i miał lekko odsunięte mocowanie kosza.

Takie fotki mam.
Z tego co wiem, Brucer nie będzie 2-częściowy.

minertu
10-01-2011, 09:31
Zgadzam się z Wami ,ale uważam,że gdyby zaszła potrzeba używania przesłony to kto będzie się bawił w odsuwanie pieca aby taka rurę z przesłona zamontować?
Gdyby była w piecu to problem byłby rozwiązany.
Dlaczego Zębiec nie myślał inaczej tylko je montował od razu?
Myślę,że dla producenta Pieca to koszt nie wielki a czy ktoś będzie używał czy nie to dowie się dopiero tak jak ja jak zamontuje piec.
Co do rozszczelniania drzwiczek ,hm,kiedys wyczytałem aby piec był szczelny na maxa,montować palniki na silikonach i dobrze uszczelniac je w miejscu przykrecania do pieca oraz zaślepka z przeciwnej strony.Każde lewe powietrze wychładza piec i moim zdaniem źle to wpływa na jego pracę co innego piec zasypowy zwykły bez dmuchawy.

Jarecki79
10-01-2011, 09:32
Rozumiem
Czy jest może szansa na lekkie odsunięcie mocowania kosza? Ewmarowi się to udało, tez nie jest rozbieralny w połowie, ale lepiej z montażem kosza i dmuchawy, dziura jest odsunięta dalej od kołnierza i nie trzeba robić przejściówki do odsunięcia dmuchawy.

Postaram się zrobić fotki i wkleić, aby inni mogli zobaczyć o czym rozmawiamy.

zawijan
10-01-2011, 09:34
Masz rację, tyle,że jak jest kłopot, to komina sie juz nie zmieni.
Nie wiadomo co lepsze, czy przepalanie i przeciąganie temp. przez komin, czy rozszczelnienie popielnika.
Oba sposoby nie sa dobre.

Zgadza się. Ale może pomyśleć o jakiejś modyfikacji palnika?
Oczywiście trudno by było pracować nad tym u użytkownika. Ale u producenta kotła...?
Oczywiście to kosztuje. Wiem o tym. Ale co nie kosztuje?

minertu
10-01-2011, 09:39
Może sie myle ale ograniczając ciag lepiej sa dopalane nawet sadze i gazy bo piec sie mniej brudzi co widze po temp spalin na wykresach .Po południu wyczyszcze piec i dam znac ile i jakie sa sadze.Do tej pory były w większości czarne.

zawijan
10-01-2011, 09:39
Co do rozszczelniania drzwiczek ,hm,kiedys wyczytałem aby piec był szczelny na maxa,montować palniki na silikonach i dobrze uszczelniac je w miejscu przykrecania do pieca oraz zaślepka z przeciwnej strony.Każde lewe powietrze wychładza piec i moim zdaniem źle to wpływa na jego pracę...

Podpisuję się pod tym, co napisałeś.
Przypomnę także nieśmiało, że w piecu z dmuchawą często występuje nadciśnienie (w stosunku do otoczenia). Zresztą w piecu bez dmuchawy także może wystąpić nadciśnienie. W takim przypadku rozszczelnianie drzwiczek może być niebezpieczne.

Jarecki79
10-01-2011, 09:41
Wykonaliśmy klika testów przysłonięcia danych sektorów palnika (otworów), w zalezności od sytuacji mamy 2 sposoby na poprawę sytuacji.
(2 wzory przysłonięcia, które sprawdzają się w innych warunkach pracy)

Tyle,że ten kłopot dotyczy wszystkich palników a nie tylko Brucera (mam na myśli kłopot z dużym ciągiem komina). To jest tak jak mówisz z tym krawężnikiem...
Skoro w 90%przypadków praca jest dobra, to owe 10% jest odchyłką od stanu normalnego

zawijan
10-01-2011, 09:42
Czy jest może szansa na lekkie odsunięcie mocowania kosza?

Z tego co wiem, takiego czegoś w Brucerze też nie będzie.

minertu
10-01-2011, 09:45
Nawet więcej,nakazał bym takie przesłony montować w piecach choćby z powodu ochrony środowiska bo nie dopalone sadze i gazy przez ten ciąg są wydmuchiwane na zewnątrz.A ciepło ma być w piecu a nie w kominie i ma się maksymalnie dopalać wszystko. :)
Co do palnika ,mozna poprawić spalanie ,oczywiście ale co zrobic z tym co sie nie dopali tylko wyleci za piec do atmosfery?
Trzeba to cos ograniczyc na maxa aby sie dopaliło i taka przesłona zapewne w tym pomoze tam gdzie ciąg jest za duży.

zawijan
10-01-2011, 09:45
Może sie myle ale ograniczając ciag lepiej sa dopalane nawet sadze i gazy bo piec sie mniej brudzi co widze po temp spalin na wykresach .Po południu wyczyszcze piec i dam znac ile i jakie sa sadze.Do tej pory były w większości czarne.

Jeszcze raz powtórzę. Twoje obserwacje są prawdziwe.
Ale jednak gorączka jest objawem choroby, a nie jej przyczyną.

minertu
10-01-2011, 09:50
Jeszcze raz powtórzę. Twoje obserwacje są prawdziwe.
Ale jednak gorączka jest objawem choroby, a nie jej przyczyną.

Dlaczego stosujemy deflektor?
Powiedzmy ,że jest to część palnika bo dopala gazy i sadze tak?To czy przesłona na wylocie nie może być częścią palnika ,jego udoskonaleniem aby sie lepiej dopalało?Nie mówie,że u wszystkich ale przynajmniej u tych co maja wysokie krawężniki :)

zawijan
10-01-2011, 09:51
Wykonaliśmy klika testów przysłonięcia danych sektorów palnika (otworów), w zalezności od sytuacji mamy 2 sposoby na poprawę sytuacji.
(2 wzory przysłonięcia, które sprawdzają się w innych warunkach pracy)
Tyle,że ten kłopot dotyczy wszystkich palników a nie tylko Brucera (mam na myśli kłopot z dużym ciągiem komina). To jest tak jak mówisz z tym krawężnikiem...
Skoro w 90%przypadków praca jest dobra, to owe 10% jest odchyłką od stanu normalnego

No - WRESZCIE. Czyli można to zrobić w palniku! Tak jest. To jest prawidłowa droga. Nie tylko przy silnym ciągu kominowym. Także w ogromnej ilości innych przypadków.

zawijan
10-01-2011, 09:59
Dlaczego stosujemy deflektor?
Powiedzmy ,że jest to część palnika bo dopala gazy i sadze tak?To czy przesłona na wylocie nie może być częścią palnika ,jego udoskonaleniem aby sie lepiej dopalało?Nie mówie,że u wszystkich ale przynajmniej u tych co maja wysokie krawężniki :)

Może być. Ale chyba byłoby lepiej, gdyby te gazy i sadze dopaliły się do końca w komorze dopalania, niezależnie od wielkości ciągu kominowego.
Do wysokiego krawężnika można także dorobić windę do podnoszenia samochodu. Można również wymyślić z pewnością kilka innych skutecznych rozwiązań. I zmusić producentów samochodów do ich zastosowania. Tak - to jest możliwe. Tylko czy...?

minertu
10-01-2011, 10:05
Może być. Ale chyba byłoby lepiej, gdyby te gazy i sadze dopaliły się do końca w komorze dopalania, niezależnie od wielkości ciągu kominowego.
Do wysokiego krawężnika można także dorobić windę do podnoszenia samochodu. Można również wymyślić z pewnością kilka innych skutecznych rozwiązań. I zmusić producentów samochodów do ich zastosowania. Tak - to jest możliwe. Tylko czy...?

A czy gdyby zmieniono kształt deflektora? Zamiast wypukły zrobić wklęsły i szerszy ,wtedy nad palnikiem bedzie bardziej ograniczało ruch gazów w strone wylotu i bardziej je dopali? Zmienic jego konstrukcje ,dołozyc np kołnierz z prześwitem aby bardziej części nie dopalone przytrzymać nad palnikiem.

zawijan
10-01-2011, 11:29
A czy gdyby zmieniono kształt deflektora? Zamiast wypukły zrobić wklęsły i szerszy ,wtedy nad palnikiem bedzie bardziej ograniczało ruch gazów w strone wylotu i bardziej je dopali? Zmienic jego konstrukcje ,dołozyc np kołnierz z prześwitem aby bardziej części nie dopalone przytrzymać nad palnikiem.

Spalin nie "przytrzymasz" niczym. Tyle spalin ile w danym czasie "wyprodukuje" palnik - w takim samym czasie musi opuścić kocioł. Inaczej w kotle ciągle rosłoby ciśnienie spalin. Deflektor stosuje się nie w celu "przytrzymania" spalin, tylko w celu ich lepszego zmieszania z powietrzem (lepszego kontaktu z tlenem).

Jarecki79
10-01-2011, 11:57
Wklejam fotki Ewmar-a

To co istotne:
dziura mocująca dmuchawę jest 80mm od kołnierza mocującego palnik do kotła.
przy brucerze ta odległość wynosi ok.42-43mm.

wyjaśnię może w czym jest kłopot - izolacja kotła to 40-50mm, zatem przy brucerze trzeba robić taki kominek, aby dmuchawkę odstawić lub wywalać większą, nieizolowaną dziurę montażową.

Jest też większa dziura zsypu z kosza, to pomaga przy miale węglowym.

Pomijając już ten zsyp z kosza, mocowanie dmuchawy jest elementem przeszkadzającym w produkcji. Byłoby bardzo miło dokonać jakiejś poprawki tego elementu w Brucerze.

tomcar11
10-01-2011, 12:08
Czyli w takim przypadku sensem było by montowanie na wylocie z pieca przesłony ograniczającej ciąg,czego Ogniwo nie posiada a szkoda choć można takie rozwiązanie zastosować w rurze kominowej ale to podnosi jej cenę.
Miałem zasypowego Zębca i tam taka przesłona była montowana fabrycznie.
Witam
A nie lepiej zamontować regulator ciągu kominowego i ustawić właściwy ciąg dla twojego pieca, jeżli masz za duży ciąg, a nie na oko. Przecież każdy producęt podaje właściwy ciąg dla danego kotła. Ja tak miałem u siebie potrzebowałem cią 18kPa a miałem 35kPa regulator załatwił sprawę.
http://images37.fotosik.pl/465/1cc27ed4a1b9daeem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cc27ed4a1b9daee.html)

minertu
10-01-2011, 13:25
Witam
A nie lepiej zamontować regulator ciągu kominowego i ustawić właściwy ciąg dla twojego pieca, jeżli masz za duży ciąg, a nie na oko. Przecież każdy producęt podaje właściwy ciąg dla danego kotła. Ja tak miałem u siebie potrzebowałem cią 18kPa a miałem 35kPa regulator załatwił sprawę.
http://images37.fotosik.pl/465/1cc27ed4a1b9daeem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1cc27ed4a1b9daee.html)

Mam właśnie w planach to zamontować ,ale wiąże się to z ponownym kuciem kafelek ale to nie problem.

A teraz o efektach jakie dało zmniejszenie ciągu.Nie powiem,że rewelacja ale jest dużo lepiej,sadzy mniej i w większości szare,nie lepiące się więc lepiej niż było przedtem.
W piecu (komora spalania) też jakby czyściej (na oko) no i mniej popiołu o połowę ale może to wina tego ,że zmniejszył się apetyt na groszek. Tak czy inaczej wyszło na plus :)

darase
10-01-2011, 13:36
minertu pamiętaj o temperaturze na dworze jest cieplutko :) poròwnaj testy gdy będzie mròz.

minertu
10-01-2011, 13:53
minertu pamiętaj o temperaturze na dworze jest cieplutko :) poròwnaj testy gdy będzie mròz.

Ma się rozumieć :)

marcek10
10-01-2011, 19:53
To i ja wtrącę swoje trzy grosze do tej przesłony na czopuchu.
W moim obecnym piecu mam takową i jej używam.Jest lekko przysłonięty przelot a dla pieca robi to sporą różnice na + ;)
Kilku znajomy podsuwałem ten temat i potwierdzają ,że wyraźnie mniej ciepła ucieka w komin! Zasyp starcza na dłużej,dmuchawka chodzi rzadziej ;)
Również uważam,że powinny być montowane w każdym piecu

czp01
10-01-2011, 20:13
Ja też potwierdzam, że mam przesłony na czopuchu ( no u mnie tą na czopuchu tego ogniwa) i też ją mam troszkę przysłoniętą . Komin mam wysoki i ciąg jest bardzo duży tak, że wydaje mi się, że z przymkniętą troszkę przesłoną kocioł pracuje stabilniej.

Nie potrafię jednak ocenić czy ma to wpływ na spalanie - no chyba żeby przeprowadzić doświadczenie w tym zakresie.

SUSPENSER
10-01-2011, 21:52
Ano – po kolei. Przede wszystkim - O MOCY PALNIKA DECYDUJE WYDAJNOŚĆ DMUCHAWY. Tak, tak – WYDAJNOŚĆ DMUCHAWY. .

Wg mnie powierzchnia na której spala się węgiel także ma wpływ i dlatego są mniejsze i większe palniki [ tak w uproszczeniu ].

SUSPENSER
10-01-2011, 21:59
No - WRESZCIE. Czyli można to zrobić w palniku! Tak jest. To jest prawidłowa droga. Nie tylko przy silnym ciągu kominowym. Także w ogromnej ilości innych przypadków.

Czy tego co trzeba zrobić nie powinien opisać konstruktor palnika ?

Czy to normalne w tej branży, że dopiero firmy montujące palniki do kotłów na podstawie własnych doświadczeń wypracowują właściwe rozwiązania ?

minertu
10-01-2011, 22:20
Czy tego co trzeba zrobić nie powinien opisać konstruktor palnika ?

Czy to normalne w tej branży, że dopiero firmy montujące palniki do kotłów na podstawie własnych doświadczeń wypracowują właściwe rozwiązania ?

Zazwyczaj w praniu wszystko wychodzi.

Jarecki79
10-01-2011, 22:43
Też uważam,że pewne rzeczy powinny wychodzić od producenta palnika. Tym bardziej tak intensywnie testowanego.

Niektórzy producenci sugerują wybór danych dmuchaw, informują o modyfikacjach.
Tego trochę mi brakuje... przecież to nie jest mega kłopot, aby takie dane uzupełnić.

Generalnie instrukcja brucera ma kilka braków, tj. odstaje poziomem od innych palników na rynku.

panfotograf
11-01-2011, 08:22
Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.
Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- Granpal (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet), palę peletami, nasypuje je do zasobnika w białej koszuli, popiół wyciagam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami.

Oczywiście pelety wychodzą nieco drożej niż węgiel, ale uważam że warto

plamiak
11-01-2011, 09:13
To już piąty temat do którego wkleiłeś relację z tego traumatycznego przeżycia. Lansuj pellety w linkowanym przez Ciebie temacie.
Na porządnym forum dostałbyś już bana.

panfotograf
11-01-2011, 09:25
Plamiak - zrozum że to jest forum gdzie internauci dzielą się swoimi doświadczeniami.

Niczego nie promuję.

Na wiosnę sadzę 1/2 ha wierzby energetycznej i na pewno podzielę się doświadczeniami (złymi i dobrymi)

Vafel
11-01-2011, 10:16
Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.


Hmm... wybacz, ale jeśli powyższe jest prawdą to albo z Tobą jest coś nie tak albo ten komu pomagałeś ma jakiś dziwny kocioł/węgiel/kotłownię. Ja użytkuję swój kocioł już kilka miesięcy - napełniałem go, wynosiłem popiół i czyściłem kocioł i jedyne co sobie pobrudziłem przy tej czynności to dłonie/ewentualnie końcówki rękawów jeżeli np. przy wyciąganiu szuflady z popiołem zahaczyłem rękawem o drzwiczki. Nie twierdzę, że węgiel i generalnie obsługa kotła eko-groszkowego nie brudzi (bo zdarza się, że brudzi - w białych skarpetkach i koszulce mimo wszystko był tego nie robił), ale "górnik", "pranie" i "kąpiel z myciem głowy" to gruba przesada.

czp01
11-01-2011, 10:42
Przez jedną zimę pomagałem przy obsłudze pieca na ekogroszek. COŚ STRASZNEGO. Po każdym nasypaniu węgla, wyjęciu popiołu (i często przeczyszczeniu) wyglądałem jak górnik po nocnej zmianie. Wszystkie ciuchy do prania (mimo iż zakładałem coś na wierzch), ja do kąpieli z myciem głowy włącznie.


Mam chyba najbardziej "uciążliwy" wymiennik do czyszczenia w swoim kotle na ekogroszek z pośród tu obecnych na forum o czym zresztą pisałem a mimo to do wyglądu górnika jest mi baaaardzo daleko.

Bo trzeba pamiętać o tym, że ekogroszek do zasobnika się po prostu wsypuje a nie wrzuca z daleka aby wzniecać tumany kurzu, a kocioł i jego wymiennik się po prostu czyści i naprawdę za nic na świecie nie wolno się posypywać tym popiołem.

Przy zachowaniu tych dwóch prostych zasad każdy użytkownik kotła nadal będzie normalnie wyglądał a nie jak górnik dołowy.

panfotograf
11-01-2011, 10:48
Wsypywałeś węgiel łopatą do zasobnika, czyściłeś piec z sadzy, wyciągałeś gorący popiół i po tym wszystkim tylko myłeś rączki? (Może rzeczywiście przesadzam z czystością - będę musiał to przemyśleć)

Vafel
11-01-2011, 11:09
Wsypywałeś węgiel łopatą do zasobnika, czyściłeś piec z sadzy, wyciągałeś gorący popiół i po tym wszystkim tylko myłeś rączki? (Może rzeczywiście przesadzam z czystością - będę musiał to przemyśleć)

Wsypywałem węgiel z worka, a nie łopatą. Czyściłem piec z sadzy (odpowiednim przyrządem, który otrzymałem razem z piecem) - to jest akurat chyba najmniej brudząca czynność. Wyciągałem szufladę z popiołem i wynosiłem na zewnątrz, żeby ją tam opróżnić, a potem przynosiłem pustą z powrotem i wsuwałem do popielnika. Po tym wszystkim myłem rączki i tyle.
P.S. Nie wyglądam jak górnik...

queene
11-01-2011, 11:48
jestem zainteresowana polecanym mi tutaj piecem skam-p premium 25kW i stąd 3 pytania:
gdzie na Śląsku (okolice Rybnika) mogę go zobaczyć, kupić - jakis polecany punkt sprzedaży ?
czy pod ten piec jest wymagane zbrojenie podłoża - podobno zalezy to od tego czy ma nóżki czy jest na podwyższeniu ? - nie znam się więc pytam :)
jaka jest sugerowana (albo za ile kupiliście) cena detaliczna tego pieca z podajnikiem tłokowym (podobno lepszy ;) ) i dobrym sterownikiem ?

zawijan
11-01-2011, 14:23
Wg mnie powierzchnia na której spala się węgiel także ma wpływ i dlatego są mniejsze i większe palniki [ tak w uproszczeniu ].

Jeśli już - to nie "powierzchnia na której spala się węgiel", ale objętość spalanego węgla. W retorcie węgiel spala się nie tylko na powierzchni paleniska, ale jeszcze na jakąś głębokość.
Poza tym - jeszcze wiele rzeczy ma wpływ na moc palnika, ale kluczowa jest dmuchawa, bo nie spalisz więcej węgla, niż masz do dyspozycji powietrza. Mniej - możesz spalić, ale ja chciałem podkreślić, że wszyscy szukamy sposobu, aby spalać z jak najmniejszym nadmiarem powietrza, bo sprawność, bo żużlowanie, bo kłopoty z ustaleniem proporcji paliwo/powietrze... Spalać z zawartością tlenu w spalinach 18% - to żadna sztuka. A żadnym okiem, ani żadnym aparatem fotograficznym tego nie zauważysz.
Dlatego uważam, że to dobór dmuchawy jest najważniejszy w tym procesie.

zawijan
11-01-2011, 14:35
Czy tego co trzeba zrobić nie powinien opisać konstruktor palnika ?

Czy to normalne w tej branży, że dopiero firmy montujące palniki do kotłów na podstawie własnych doświadczeń wypracowują właściwe rozwiązania ?

Jeśli już - to konstruktor kotła. I z pewnością nie "firmy montujące palniki do kotłów", ale firmy produkujące kotły.
Myślę, że o tym zagadnieniu warto podyskutować.

zawijan
11-01-2011, 14:38
Też uważam,że pewne rzeczy powinny wychodzić od producenta palnika. Tym bardziej tak intensywnie testowanego.

Niektórzy producenci sugerują wybór danych dmuchaw, informują o modyfikacjach.
Tego trochę mi brakuje... przecież to nie jest mega kłopot, aby takie dane uzupełnić.

Generalnie instrukcja brucera ma kilka braków, tj. odstaje poziomem od innych palników na rynku.

Podyskutujemy o tym. Wrócę do tematu trochę później, bo jestem teraz zajęty. Ale wrócę z pewnością. Bo to jest NAPRAWDĘ WAŻNE.

Jarecki79
11-01-2011, 15:31
Jeśli już - to konstruktor kotła. I z pewnością nie "firmy montujące palniki do kotłów", ale firmy produkujące kotły.
Myślę, że o tym zagadnieniu warto podyskutować.

Tu się stanowczo nie zgadzam.
Tym bardziej w przypadku Brucer-a

Produkt chwalony za konstrukcję, wszędzie napisane, że powstał na licencji IChPW, więc ośrodka zajmującego się badaniem kotłów i paliwami stałymi.
Co więcej - sam piszesz,że wykonywano na nim wielogodzinne testy eksploatacyjne.

I na koniec chcesz mi powiedzieć,że to producent kotła ma go poprawiać?

Przypominam dyskusję z początków chyba wątku o brucerze. Wspominałem,że wypuszczając nowy wyrób zapewne jest kilka spraw wymagajacych poprawy, że nie myli się tylko ten, który nic nie robi (m.in w kwestii kondensatorów). Na co dostałem od Was (Zawijan i Energetyk) burę, że jak się bubel wypuszcza, to za to trzeba odpowiadać.

Więc powiem w ten sam sposób, jak się taki niedoskonały palnik wprowadza, to trzeba za to odpowiadać a nie zwalać odpowiedzialność na producentów kotłów.
Producent kotła jest klientem w stosunku do producenta palnika, także ma też prawo wymagać odpowiedniego poziomu serwisu, instrukcji ale przede wszystkim poprawności konstrukcji. Skoro palnik jest badany to nawet taki "składacz" ma prawo wymagać, jakie to rodzaje opału mogą być w palniku stosowane oraz jakie typy dmuchaw zaleca się dla danych mocy kotłów.


Ponieważ wiele spraw odnosimy do samochodów, więc napiszę w ten deseń. Czy to od producenta np. Skody wymaga się poprawy funkcjonowania radia marki philips?, Czy to producent Skody ma zgadywać, czy radio philips jest na 12V czy 24V? Czy to producent Skody ma zgadywać jakiej mocy głośniki oraz ile sztuk można do tego radia podłączyć? W każdym z pytań odpowiedź brzmi NIE, bo to producent radia podaje czy 12 czy 24V (jakie paliwo), podaje też jakie i ile głośników można podłączyć (taki rodzaj czy zakres mocy dmuchaw).

To tylko komentarz do Twojej wypowiedzi, bo sam doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że wszystko wychodzi dopiero w eksploatacji i dopiero po zebraniu większej ilości opinii od użytkowników posiadających różne instalacje można pewne rzeczy wyłapać i poprawić. O czym zresztą wspomniałem.

Co do instrukcji Brucera, uważam,że wymaga poprawy, aby dorównać do poziomu rynkowego.

SUSPENSER
11-01-2011, 18:12
Jeśli już - to nie "powierzchnia na której spala się węgiel", ale objętość spalanego węgla. W retorcie węgiel spala się nie tylko na powierzchni paleniska, ale jeszcze na jakąś głębokość.
Poza tym - jeszcze wiele rzeczy ma wpływ na moc palnika, ale kluczowa jest dmuchawa, bo nie spalisz więcej węgla, niż masz do dyspozycji powietrza. Mniej - możesz spalić, ale ja chciałem podkreślić, że wszyscy szukamy sposobu, aby spalać z jak najmniejszym nadmiarem powietrza, bo sprawność, bo żużlowanie, bo kłopoty z ustaleniem proporcji paliwo/powietrze... Spalać z zawartością tlenu w spalinach 18% - to żadna sztuka. A żadnym okiem, ani żadnym aparatem fotograficznym tego nie zauważysz.
Dlatego uważam, że to dobór dmuchawy jest najważniejszy w tym procesie.

Napisałem obrazowo, żeby każdy zrozumiał a objętość spalanego węgla zależy od powierzchni na której się spala.

Problemem zwykle jest to, że tak naprawdę ekonomicznie nie spalisz węgla przy mocnej dmuchawie i małym palniku - co najwyżej spali się sporo węgla, porobią spieki i rozgrzeje komin.

Widziałem już taki przypadek (dobrany za słaby kocioł) w którym komina nie dawało się dotknąć ręką, a po zmniejszeniu "ciągu" wentylatora kocioł nie był w stanie nagrzać budynku - przy tak dobranym kotle straty kominowe są duże co rzutuje na zużycie węgla.

Teraz już wiem dlaczego "przewymiarowuje" się kotły na ekogroszek i potwierdziło się to o czym pisał nieraz Jarecki, że trochę większy kocioł spali mniej od dobranego "na styk".

karoka65
11-01-2011, 18:14
To już piąty temat do którego wkleiłeś relację z tego traumatycznego przeżycia. Lansuj pellety w linkowanym przez Ciebie temacie.
Na porządnym forum dostałbyś już bana.

Też to zauważyłem że wkleja jedno i to samo w różnych tematach.

karoka65
11-01-2011, 18:25
Wsypywałem węgiel z worka, a nie łopatą. Czyściłem piec z sadzy (odpowiednim przyrządem, który otrzymałem razem z piecem) - to jest akurat chyba najmniej brudząca czynność. Wyciągałem szufladę z popiołem i wynosiłem na zewnątrz, żeby ją tam opróżnić, a potem przynosiłem pustą z powrotem i wsuwałem do popielnika. Po tym wszystkim myłem rączki i tyle.
P.S. Nie wyglądam jak górnik...

Nic nie upiększając tak to wygląda. Szufladę wynoszę nawet bez rękawic i jeszcze się nie poparzyłem.
Gorący popiół ? Chyba że nasz kolega wybierał też żar z palnika.

zawijan
11-01-2011, 18:52
… w przypadku Brucer-a…
…chcesz mi powiedzieć,że to producent kotła ma go poprawiać?
Producent kotła jest klientem w stosunku do producenta palnika, także ma też prawo wymagać odpowiedniego poziomu serwisu, instrukcji ale przede wszystkim poprawności konstrukcji.
Ponieważ wiele spraw odnosimy do samochodów, więc napiszę w ten deseń. Czy to od producenta np. Skody wymaga się poprawy funkcjonowania radia marki philips?, Czy to producent Skody ma zgadywać, czy radio philips jest na 12V czy 24V? Czy to producent Skody ma zgadywać jakiej mocy głośniki oraz ile sztuk można do tego radia podłączyć? W każdym z pytań odpowiedź brzmi NIE, bo to producent radia podaje czy 12 czy 24V (jakie paliwo), podaje też jakie i ile głośników można podłączyć (taki rodzaj czy zakres mocy dmuchaw).
Co do instrukcji Brucera, uważam,że wymaga poprawy, aby dorównać do poziomu rynkowego.
Odpowiem Ci tylko bardzo krótko na ten wpis. Więcej napiszę w swoim wpisie, który za chwilę zacznę pisać.
Producent kotła nie ma „poprawiać” palnika. Zgadzam się z Tobą. Producent kotła ma jednak dobrać palnik do swojego kotła. A co to znaczy „dobrać”? Producent kotła powinien to wiedzieć, bo to on odpowiada przed swoim klientem (nabywcą kotła) a nie producent palnika. Poziom serwisu, instrukcja itp. to także są elementy „doboru” palnika. A co – może nie? Producent kotła ma także obowiązek sprawdzić poprawność konstrukcji palnika, który „wsadza” do swego kotła? A co – może nie?
Zapytam Cię, jak Twoja firma przeprowadziła proces „doboru palnika”?
Zapytam Cię także, jakie masz zastrzeżenia do poprawności konstrukcji Brucera?
A co do instrukcji Brucera – nie jest najlepsza. Zgadzam się. Ale czy ktoś Cię zmusza do kupowania tego palnika?
A co do przykładu z samochodem – jest fatalny. Palnik to nie radio. Palnik to silnik samochodu (kotła). Kto ma go „dobrać” jak nie producent samochodu (kotła)?
Ale troszkę więcej o tym wszystkim – za jakąś chwilę.

zawijan
11-01-2011, 18:55
Problemem zwykle jest to, że tak naprawdę ekonomicznie nie spalisz węgla przy mocnej dmuchawie i małym palniku - co najwyżej spali się sporo węgla, porobią spieki i rozgrzeje komin.
Tylko ta część Twojego wpisu jest prawdą.
Reszta jest – delikatnie mówiąc – dyskusyjna. Za chwilę podyskutujemy. Jeśli będziecie chcieli.

Jarecki79
11-01-2011, 19:14
Palnik jest m.in Twoim wymysłem, to Ty chwalisz się jego wynikami i to Ty go promujesz, to Ty wychwalasz pod niebiosa testy eksploatacyjne!
To Ty jako współtwórca odpowiadasz za jego pracę.

Tobie tez powinno zależeć na poprawie treści instrukcji. Jest tutaj sporo użytkowników, każdy może podpowiedzieć, czego brakuje, czego nie rozumie.
Ja ze swojej strony zacznę od opisania zalecanych paliw oraz od sugestii doboru dmuchaw.

Tak jak wspomniałem doszliśmy do 2wersji poprawek, aby poprawić spalanie.

Problemem jest praca na małej mocy, tutaj jak widać po Jack18, Vaflu i wielu innych użytkownikach, także mojego kotła spalanie następuje w górnym rogu blisko kosza.
Powietrze zwyczajnie nie dociera do końca palnika, dlatego pali się tylko blisko kosza...
Do pewnego zakresu niskich mocy poprawa jest przez zaklejenie odpowiedniej strefy nadmuchu palnika, wówczas nawet na WBS6aAL żar przesuwa się do środka.
Tutaj podpowiedzia jest też mechanika podajnika. Opał lepiej wypala się w strefie, gdzie spalanie jest wolniejsze, tam potrzebna jest zatem mniejsza ilość powietrza.

Przekroczenie na jeszcze niższą moc wymusza jeszcze inny wzór zaklejenia szczelin nadmuchowych.

Teraz z kolei duża moc i węgiel typu Pieklorz czy Ekoret:
teoretycznie żar rozchodzi się na całe palenisko, ale szlaka spada zgodnie z ruchem obrotowym ślimaka a popiół po przeciwnej stronie.
To również kwestia dystrybucji powietrza. Więcej napowietrzenia powinno być zgodnie z kierunkiem obrotowym ślimaka, bo w tzw tylnej strefie opał wypala się wolniej i bardziej dokładnie, to powoduje odkrycie szczelin napowietrzających i powietrze spierdziela na kocioł jeszcze bardziej pogarszając szlakowanie na przedzie (bo tutaj dociera wówczas jeszcze mniej powietrza, ucieka przecież tam, gdzie ma łatwiej a więc odkrytymi szczelinami po przeciwnej stronie)

Zatem trochę zakopałeś się z tymi dmuchawami przy tym palniku....

jorgo
11-01-2011, 20:12
Słuchajcie, nie wiem co się dzieje...ale im więcej czytam ten watek - tym bardziej zastanawiam się nad słusznością zakupu pieca na ekogroszek :(

zawijan
11-01-2011, 20:23
Jarecki. Posłuchaj mnie uważnie. Poważnie oświadczam, że chylę czoła przed Twoją umiejętnością radzenia sobie ze spieprzonymi konstrukcjami różnych urządzeń z obszaru kotlarstwa. Twoje uwagi, jak użytkownicy mają sobie radzić w trudnych sytuacjach, są bezcenne. I byłoby wszystko idealnie, gdybyś był tylko takim doradcą. Ty jesteś jednak także przedstawicielem producenta kotłów i Twoim głównym celem powinno być dostarczanie klientom wyrobów, z którymi nie mieliby problemów. A Ty tego obowiązku producenta nie rozumiesz i próbujesz odpowiedzialność za wyrób rozmywać na swoich dostawców.

Czy tego co trzeba zrobić nie powinien opisać konstruktor palnika ?
Czy to normalne w tej branży, że dopiero firmy montujące palniki do kotłów na podstawie własnych doświadczeń wypracowują właściwe rozwiązania ?
Nie. To nie jest normalne w tej branży. A powinno być. To PRODUCENT powinien „wypracowywać właściwe rozwiązanie”. To jego obowiązek wobec klienta. A co powinien robić konstruktor? Konstruktor robi konstrukcję. Na życzenie i pod dyktando producenta. Domyślam się, że SUSPENSEROWI chodziło w tym przypadku nie o „konstruktora”, ale raczej o twórcę (pomysłodawcę, czy licencjodawcę). Dobrze. Dyskutujmy na przykładzie Brucera, którego jestem współtwórcą.
Założenia konstrukcyjno-technologiczne palnika retortowego nowej generacji (nazwanego później Brucerem) powstały w Instytucie Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu oraz w firmie Ekoenergia w Poraju. Właścicielem tego rozwiązania jest IChPW. Natomiast BRUCER, taki jak go znacie, powstał w wyniku współpracy w ramach umowy licencyjnej pomiędzy IChPW w Zabrzu (licencjodawcą ) a Centrozapem w Katowicach (licencjobiorcą). Producentem Brucera był Centrozap, którego w 2010r. zastąpiła jego firma-córka CentroEkoenergia. To tyle ze strony formalnej.
W produkcji Brucera uczestniczą dwie firmy-zleceniobiorcy (działający na zlecenie Centrozapu/CentroEkoenergii) – jedna z nich to producent odlewów żeliwnych, druga to firma wykończeniowa (doszlifowanie i dopasowanie odlewów oraz wykonanie otworów nadmuchowych).
Projekt bazowy Brucera to palnik z pełnym zestawem otworów nadmuchowych (nacinane szczeliny na ściankach pionowych i nawiercane otworki na obwodzie u góry palnika). Taki palnik uzyskuje moc: przy dobrym węglu nieco ponad 50kW, przy węglach przeciętnych około 40kW. I takie informacje uzyskał od sprzedawcy/producenta palnika każdy potencjalny nabywca Brucera. Jakich więcej informacji może potrzebować producent kotłów, który chciałby stosować Brucera? Moim zdaniem – żadnych.
A co powinien zrobić taki producent kotłów, który chciałby zastosować ten palnik w kotłach o różnej mocy nominalnej? No właśnie – oczekuję Waszych odpowiedzi na to pytanie. Od wszystkich Was – nie tylko od Jareckiego, czy innych producentów.
Czekam. Potem – dalszy ciąg dyskusji.

Jarecki79
11-01-2011, 20:48
Otóż nie, bo producent otrzymuje wyrób z napisem palnik Brucer o mocy 15-40kW a nie o mocy 40kW

Wklejam kartę gwarancyjną, aby nie byc gołosłownym.

Powtarzam też,że palnik jest dobry, są drobne niedoskonałości, które wspólnie można rozwiązać.

Trzeba tylko trochę dobrej woli z obu stron. Otwarcie, kulturalnie powiedzieć, poprosić producentów- słuchajcie, palnik można jeszcze poprawić, bo docierają do nas informacje,że bywają kłopoty z pracą np. na małej mocy. Jeżeli macie jakieś pomysły, ewentualnie rozwiązania- podzielcie się z nami, wypróbujemy je we własnym zakresie czy też w IChPW.

Tak moim zdaniem można sprawy popchnąć na dobre tory.
Podobnie można zrobić z instrukcją, jestes tutaj obecny, przecież wszyscy wspólnie możemy ją poprawić, udoskonalić.
Powiesz z czym się zgadzasz a co Ci przeszkadza.

Zróbmy coś konstruktywnego, pozytywnego.

zawijan
11-01-2011, 21:05
A co powinien zrobić taki producent kotłów, który chciałby zastosować ten palnik w kotłach o różnej mocy nominalnej?

Podpowiem. Producent kotłów ma właściwie trzy możliwości:
1. Wykonać stosowne badania palników pod swoje potrzeby.
2. Zażądać wyników takich badań od sprzedawcy palników.
3. Nie kupować.
Inne możliwości, np. kupno "w ciemno" i potem narzekanie - to chyba nie wchodzą w rachubę.

Masz rację Jarecki, że wszystko można zrobić. Tyle tylko, że to wszystko wymaga odpowiedniego trybu działań.
Nie rozumiesz, że ja nie jestem tu "stroną"? "Stronami" są: Twoja firma i sprzedawca palnika albo Twoja firma i klient-użytkownik.

A konstrukcja Brucera jest poprawna. Nie zawsze jednak jest on właściwie instalowany (kompletowany). O tym też możemy podyskutować. Prosiłbym tylko o dyskusję systematyczną i na temat.

P.S.
Czy na mocy 15kW Brucer pracuje źle? Chyba nie.

wanja
11-01-2011, 21:25
Witam wszystkich znawców:)
Starałam się przeczytać dokładnie ten wątek, ale przy 68 stronie wymiękłam:D
Przymierzam się do zakupu kotła i tu pojawia się mój problem, który szczerze mówiąc po przeczytaniu powyższych postów nie pomógł mi wręcz przeciwnie teraz to mam mętlik :eek:
Dom ma mieć 124,45 + 28 m2 garażu
Ściana 3 warstwowa
kotłownia mała 4,60 m2
potrzebuje czegoś prostego, uniwersalnego tak bym mogła palić również drewnem, miałem, groszkiem itd...
Czy ktoś mi coś doradzi jaki kocioł był dobry do takiego domu i gdzie mogła bym coś obejrzeć jestem z okolic łodzi.

Jarecki79
11-01-2011, 21:25
Znowu kulą w płot.

Prosząc swego czasu firme Centrozap o wyniki badań Brucera uzyskałem odpowiedź, że sprawdzany był u Was, p.Jerzy postanowił też zapytać o wyniki badań.
Nie dostałem ich w tamtym czasie. Zapewniano mnie jednak o bardzo dobrej pracy (co się w zasadzie w większości przypadków sprawdza).
Kłopoty zaczynają się <5kW. Znaleźliśmy rozwiązanie satysfakcjonujące podczas swoich testów.

Dlaczego o to pytałem, ano dlatego,że takie wyniki miałem wcześniej np. od Pancerpola
Co udostępniam, jak widzisz można tak jak mówisz.

Mały
11-01-2011, 21:28
Z innej beczki - Jarecki i Zawijan - skąd w retorcie na ekogroszek bierze się nagar - taki sam jak przy pellecie, choć w dużo mniejszej ilości?

Jarecki79
11-01-2011, 21:32
Witam wszystkich znawców:)
Starałam się przeczytać dokładnie ten wątek, ale przy 68 stronie wymiękłam:D
Przymierzam się do zakupu kotła i tu pojawia się mój problem, który szczerze mówiąc po przeczytaniu powyższych postów nie pomógł mi wręcz przeciwnie teraz to mam mętlik :eek:
Dom ma mieć 124,45 + 28 m2 garażu
Ściana 3 warstwowa
kotłownia mała 4,60 m2
potrzebuje czegoś prostego, uniwersalnego tak bym mogła palić również drewnem, miałem, groszkiem itd...
Czy ktoś mi coś doradzi jaki kocioł był dobry do takiego domu i gdzie mogła bym coś obejrzeć jestem z okolic łodzi.

Odpowiedz czy myślisz o kotle zasypowym tyko z dmuchawą, czy jednak chcesz podajnik.

Mała kotłownia to wybór kotła zajmującego mało miejsca. Raczej górnokanałowego i raczej z wyjściem spalin w górę.
Taki model może zając na głębokość 65cm a na szerokość razem z podajnikiem 130cm, ale tutaj trzeba dodatkowo miejsca na obsługe palnika, czy po stronie kosza są może drzwi, aby np. przez ich otwarcie można było dokonać ewentualnego demontażu danego typu palnika?

Co do mocy, polecałbym zakres 16-19kW w zależności od producenta.

Jarecki79
11-01-2011, 21:37
Z innej beczki - Jarecki i Zawijan - skąd w retorcie na ekogroszek bierze się nagar - taki sam jak przy pellecie, choć w dużo mniejszej ilości?

Myślę, że zawijan mnie poprawi, jeżeli źle to wytłumaczę.

Generalnie kwestia węgla ma tutaj tez znaczenie.

Palnik fajkowy, retortowy odpalamy podobnie jak kocioł miałowy, czyli od góry.
Węgiel ogrzewa dolne warstwy pod sobą, odgazowuje, a owe gazy przez odpowiednią dystrybucję powietrza są właściwie spalane. (przechodzą przez warstwę żaru, która jest na górze na około tych pierścieni napowietrzających)
Góra na palniku jest po jakimś czasie odgazowana i skoksowana, jeżeli teraz prędkość podawania świeżego węgla i ilość powietrza będzie optymalna, to uzyskamy właściwy stopień wypalenia paliwa (mało szlaki)
Powietrze w palniku klasycznym dostarczane jest dwufazowo, tj. część na około pierścienia paleniska w jego górne warstwy a część powietrza trafia szczelinami, otworkami powietrza tzw antyspalinowego wykonanymi w kolanie retorty, spróbuj je zatkać a zobaczysz, że klasyczny palnik może mieć gigantyczne problemy, aby nie gasnąć i spalać właściwie.

Żar schodzi na tyle głęboko w kielich, na ile pozwala wykorzystanie mocy, konstrukcja palnika i jego napowietrzenia.

Jeżeli stosowany groszek jest wilgotny, to odparowując odkłada taki rodzaj smoły właśnie na dnie tego kolana. To efekt nagłej zmiany temp. (moim zdaniem)

Mały
11-01-2011, 21:48
Dzięki . Tak to właśnie tłumaczyłem. Ale większość dalej pali wodą... ;)

zawijan
11-01-2011, 21:50
Znowu kulą w płot.
Prosząc swego czasu firme Centrozap o wyniki badań Brucera uzyskałem odpowiedź, że sprawdzany był u Was, p.Jerzy postanowił też zapytać o wyniki badań.
Nie dostałem ich w tamtym czasie. Zapewniano mnie jednak o bardzo dobrej pracy (co się w zasadzie w większości przypadków sprawdza).
Kłopoty zaczynają się <5kW. Znaleźliśmy rozwiązanie satysfakcjonujące podczas swoich testów.
Dlaczego o to pytałem, ano dlatego,że takie wyniki miałem wcześniej np. od Pancerpola
Co udostępniam, jak widzisz można tak jak mówisz.

Dopowiem jeszcze, jak niektórzy producenci podeszli do tematu wdrożenia Brucera.
Cichewicz zlecił badania do Pluma wraz z opracowaniem sterownika do kotłów z Brucerem.
OGNIWO załatwiło z Centrozapem dostawy surowych odlewów żeliwnych palnika i dokonywało ich obróbki poodlewniczej oraz wykonywało otwory nadmuchowe we własnym zakresie, w zależności od potrzebnej mocy palnika.
Ekoenergia z Poraja była w 2008r. wykonawcą obróbki końcowej Brucera oraz kluczowym sprzedawcą Brucerów, dopóki w 2009r. nie postanowiła „odwzorować” Brucera i podjąć jego produkcję we własnym zakresie.
A co zrobiła Twoja firma?

Takie wyniki badań kotłów z Brucerem, jak te z Pancerpola, ma kilka firm stosujących Brucera. Czemu nie ma ich Twoja firma?

A co odpowiedziałbyś na takie pytanie: Jak może pracować na mocy <5kW palnik z dmuchawą o wydajności 240m3/h (czyli odpowiednią dla mocy 80kW)?
Ten temat dmuchaw, od którego starasz się uciekać JEST NAPRAWDĘ BARDZO WAŻNY. Poważnie oświadczam, że go nie popuszczę, aż do pełnego wyczerpania tego tematu.

Jarecki79
11-01-2011, 21:56
Tego nie wiesz. Nie wiesz co sprawdzaliśmy i gdzie oraz jak badaliśmy.

Dlaczego palnik Brucer nie ma takich badań jak palniki Pancerpola?
Nie odwracaj kota ogonem.

Jak akurat wiem,że były pewne kwestie z plumem i otgis dotyczące sposobu przygotowywania softu pod danego producenta kotła.
Wiem, która firma prosiła o interwencję(bo oddała kocioł do otgis po badaniach w plumie) i udowodnione było o co chodzi.

Ja myślę, że dalej nie ma sensu tego ciągnąć.
Przejdźmy do czegos pozytywnego, konstruktywnego.
Zacznijmy, jeżeli wyrażasz zgodę od np. kwestii z instrukcją Brucera, możemy to omówić na Twoim wątku.

zawijan
11-01-2011, 21:58
Z innej beczki - Jarecki i Zawijan - skąd w retorcie na ekogroszek bierze się nagar - taki sam jak przy pellecie, choć w dużo mniejszej ilości?

Niestety, nie znam absolutnie palników na pelet. Nie wiem o jaki nagar może chodzić.

.seban.
11-01-2011, 22:02
No to jeszcze pytanie o konkretnego producenta. Co sądzicie o kotłach Metalteres? Firma ta też stosuje palniki BRUCER, lecz inne sterowniki niż eCoal:
http://www.metalteres.com.pl/index.php?str=k1&abc=ECO_LUX_M&kat=5&id=26
Ma ktoś? Używa? Działa toto?

zawijan
11-01-2011, 22:08
Tego nie wiesz. Nie wiesz co sprawdzaliśmy i gdzie oraz jak badaliśmy.

Dlaczego palnik Brucer nie ma takich badań jak palniki Pancerpola?

Przejdźmy do czegos pozytywnego, konstruktywnego.
Zacznijmy, jeżeli wyrażasz zgodę od np. kwestii z instrukcją Brucera, możemy to omówić na Twoim wątku.

Nie wiem, co badaliście - dlatego zapytałem.
Palnik Brucer ma takie badania - od 15kW do 35kW, na różnych kotłach różnych producentów.
Instrukcję Brucera twórz sobie z jego producentem.
Pamiętasz - kiedyś zadałem Ci pytanie: Czy Twoja firma rozdaje kotły za darmo, czy sprzedaje je z zyskiem?
Moja praca (i mojej firmy) polega na sprzedawaniu (a nie rozdawaniu) wyników naszej pracy. Czemu chcesz, żebym dla Ciebie świadczył ją za darmo? Przecież będziesz miał z tego zysk. Nie widzisz tu żadnej sprzeczności?
Mogę bezinteresownie pomagać użytkownikom, którzy są w potrzebie. Ale producentom...? Masz mnie za głupiego?

Jarecki79
11-01-2011, 22:10
Tutaj masz zdjęcie ze stanowiska badawczego z OTGiS Łódź, gdzie sprawdzaliśmy palnik ekoenergia, sprawdzaliśmy WBS6a a także RV-12PMd,

Następnie po zmianach sprawdzaliśmy Experta z WPa07....

tylko po co ja się mam powtarzać?

Napisałem,że kłopotliwa jest praca<5kW

Jarecki79
11-01-2011, 22:12
Mam Ci jeszcze wkleić swoje uprawnienia, aby rozpocząć rozmowę na jakimś normalnym poziomie?

queene
11-01-2011, 23:30
Panowie - chyba zatraciliscie sie w swoich utarczkach...czytacie cos jeszcze poza swoimi wzajemnymi postami ? Wasze wywody w większości są mało przydatne, temat był lepszy jak pomagaliście innym w prostych sprawach a teraz tylko sobie nawzajem coś udawadniacie...w sumie mało chyba wie co

jack18
11-01-2011, 23:40
jestem zainteresowana polecanym mi tutaj piecem skam-p premium 25kW i stąd 3 pytania:
gdzie na Śląsku (okolice Rybnika) mogę go zobaczyć, kupić - jakis polecany punkt sprzedaży ?
czy pod ten piec jest wymagane zbrojenie podłoża - podobno zalezy to od tego czy ma nóżki czy jest na podwyższeniu ? - nie znam się więc pytam :)
jaka jest sugerowana (albo za ile kupiliście) cena detaliczna tego pieca z podajnikiem tłokowym (podobno lepszy ;) ) i dobrym sterownikiem ?

Witam. Skam-p jest z podajnikiem ślimakowym, ale jeśli mogę doradzić to napisz do Jareckiego na prv on Ci wszystko dokładnie wytłumaczy. W gąszczu tych postów łatwo sie zgubić. Pozdrawiam.

darase
12-01-2011, 00:02
Panie Jarecki czemu pan się uczepił tego biednego brucera? Brucer jest jak diament nie oszlifowny, każdy niech go szlifuje jak chce, jeśli firma produkująca piece nie umie lub ma problemy to nich zleci komuś kto się zna.

queene
12-01-2011, 00:25
Witam. Skam-p jest z podajnikiem ślimakowym, ale jeśli mogę doradzić to napisz do Jareckiego na prv on Ci wszystko dokładnie wytłumaczy. W gąszczu tych postów łatwo sie zgubić. Pozdrawiam.
to on mi doradzil skampa kilkanascie stron wczesniej :) teraz chciałąm uściślić co nieco ale w mojej okolicy nie ma prawdopodobnie dealera skampa wiec mysle o ogniwie eco

jack18
12-01-2011, 00:32
Akurat przy ogniwo eko moge cos doradzic. Tu masz watek odnosnie tego kociolka. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149321-Palnik-BRUCER-sterownik-eCoal/page8

shadow1-78
12-01-2011, 04:15
Witam serdecznie proszę o opinię na temat kotła EKO II WJ firmy SEKO czy ktoś używa i jakie są spostrzeżenia . Niestety jestem cienki z obsługi komputera i nie umiem zrobić linka . Dzięki za pomoc pozdrawiam
SHADOW

zawijan
12-01-2011, 07:17
Panowie - chyba zatraciliscie sie w swoich utarczkach...czytacie cos jeszcze poza swoimi wzajemnymi postami ? Wasze wywody w większości są mało przydatne, temat był lepszy jak pomagaliście innym w prostych sprawach a teraz tylko sobie nawzajem coś udawadniacie...w sumie mało chyba wie co

Widzisz queene.
Właśnie próbuję pomagać. Przecież wiele tu się pisze o szlakowaniu węgla (czyli spiekach ze stopionego popiołu). Próbuję Wam wytłumaczyć skąd się one biorą. A biorą się nie tylko z węgla o niskiej topliwości popiołu, ale także z przewymiarowanych dmuchaw, które są przyczyną pracy kotłów na zbyt wysokich współczynnikach nadmiaru powietrza. Popatrz, co kilkanaście dni temu napisał Bobek_Budowniczy:

Pierwsza fotka..... miałem to samo twarde sklejajace sie kupki ekogroszku... ograniczyłem te spieki zmiejszajac moc kotła(mogę sobie na to pozwolic bo mam przywymiarowany-w sumie do czegoś sie przydał wiekszy kocioł ;) zmiejszyłem moc kotła, ograniczyłem nadmuch, i jest częstsze podawanie cos w stylu retorty obrotowej ,wymusiłem wiekszy ruch na palenisku, i teraz owszem są spieki ale nie takie twarde tylko bardzo kruche i rozlatujące sie, wiec jak sie oprze o sciankę kotła to niema żadnego problemu bo spiek poprostu się złamie:) inna sprawa ze przeszkadzają w poprawnym spalaniu eko... ale tu to już Zawijan
On nazwał to zmniejszeniem mocy kotła - a praktycznie zmniejszył podawanie powietrza (nadmiar powietrza). Ale jak tu skutecznie zmniejszać nadmiar powietrza, kiedy dmuchawa daje go w ilości 300-400% potrzeb? Jak zabezpieczyć wtedy jakieś sensowne ciśnienie tego powietrza, szczególnie na małych mocach, kiedy to powietrze o ciśnieniu prawie zerowym uchodzi prawie całe jednym najbliższym i największym otworem nadmuchowym?
Ja nie potrafię doradzać, co zrobić, żeby spieprzone urządzenie pracowało jako tako. Tu mistrzem jest Jarecki i chwalę go za to. Natomiast ja chciałbym wyjaśnić Wam jak to urządzenie powinno wyglądać "nie spieprzone" i wyjaśnić dlaczego. Jeśli wolisz proste porady typu "przymknij przysłonę", "włóż kawałek gąbki", "zakryj jakimś sitkiem" itp. - to nie czytaj proszę moich wpisów. Ja nie mam takiej praktyki ze spieprzonymi urzadzeniami jak Jarecki i takiej rady udzielić nie potrafię.

zawijan
12-01-2011, 07:27
Mam Ci jeszcze wkleić swoje uprawnienia, aby rozpocząć rozmowę na jakimś normalnym poziomie?

Nic nie wklejaj.
Po prostu prowadź dyskusję na temat. Na "jakimś normalnym poziomie". Mnie to wystarczy. To tylko tyle. Więcej od Ciebie nie wymagam.
Może przedstaw, jak się dobiera dmuchawy do Waszych kotłów. Jak się sprawdza wydajności i parametry eksploatacyjne Waszych kotłów. Pokaż kilka wyników takich badań.
Pisząc "wyników" nie mam na myśli fotografii. To już wiem - aparat fotograficzny masz i używasz. Co jeszcze?

.seban.
12-01-2011, 07:56
No to się powtórzę z pytaniem:

No to jeszcze pytanie o konkretnego producenta. Co sądzicie o kotłach Metalteres? Firma ta też stosuje palniki BRUCER, lecz inne sterowniki niż eCoal:
http://www.metalteres.com.pl/index.php?str=k1&abc=ECO_LUX_M&kat=5&id=26
Ma ktoś? Używa? Działa toto?
Może rzeczywiście to umknęło w gąszczu postów :)

Jarecki79
12-01-2011, 09:17
Wielokrotnie pisałem,że sprawdzamy pracę na obiektach (poza badaniami w laboratorium). Wielokrotnie tez pisałem o sprawdzeniu dmuchaw, napisałem także co w tym temacie tłumaczyło laboratorium.

Pisałem także na przykładzie Pancerpolu, że odpowiednie dmuchawy sugerowane są do danych mocy palnika, czego brakuje w przypadku Brucera.

Zobacz choćby tutaj, to są ostatnie próby z innym sterowaniem przy przerobionym zaklejeniu palnika (jakies sugestie odnośnie jego zaklejania wyciągnięte zostały na podstawie testów w labo):
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=4500798&viewfull=1#post4500798

zawijan
12-01-2011, 09:57
Wielokrotnie pisałem,że sprawdzamy pracę na obiektach (poza badaniami w laboratorium). Wielokrotnie tez pisałem o sprawdzeniu dmuchaw, napisałem także co w tym temacie tłumaczyło laboratorium.

Pisałem także na przykładzie Pancerpolu, że odpowiednie dmuchawy sugerowane są do danych mocy palnika.

Zobacz choćby tutaj, to są ostatnie próby z innym sterowaniem przy przerobionym zaklejeniu palnika (jakies sugestie odnośnie jego zaklejania wyciągnięte zostały na podstawie testów w labo):
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=4500798&viewfull=1#post4500798

Przeczytałem. To dobrze, że coś badacie. Widzę, że zajmujecie się jednak dmuchawami. To tez dobrze. Czyli zgadzasz się, że sprawa dmuchaw nie jest bez znaczenia. To też dobrze. Widzę także, że w badaniach używasz oprócz aparatu fotograficznego także komórki. Jak jeszcze podasz jakieś wyniki (mierzone) - to już będzie super.
Naprawdę cieszę się, że zaczęliście badać dmuchawy. Jeszcze nie tak dawno, w odpowiedzi na moje uwagi n/t dmuchaw pisałeś:

Zawijan, nie rozpętuj burzy w szklance wody.
Teraz badacie dmuchawy. Czyli moje uwagi nie poszły na marne. To mnie cieszy.

Jarecki79
12-01-2011, 11:10
Przed wpisem o tej szklance wody pisałem o sprawdzaniu dmuchaw...

Ja uważam,że testy eksploatacyjne nalezy wykonywać na prawdziwych obiektach a więc instalacjach domowych.

Mamy 3takie obiekty o różnej budowie instalacji i stopniu izolacji.
Pomocny jest także 1 klient a teraz liczę także na pomoc Suspensera w testowaniu zestawu Luksus + WPa07.

Wyniki laboratoryjne uważam tylko za zgrubne sprawdzenie poprawności zestawu, podobnie jak chwilowe pomiary analizatorem spalin (MRU Delta 1600 S-IV).
Uważam,że klienci takich urządzen nie mają, trzeba zatem wypracowac metody umożliwiające reakcje bez tych urządzeń, uważam,że prawidłowość znalazłem, sprawdza mi się to w praktyce.

wanja
12-01-2011, 11:17
Odpowiedz czy myślisz o kotle zasypowym tyko z dmuchawą, czy jednak chcesz podajnik.

Mała kotłownia to wybór kotła zajmującego mało miejsca. Raczej górnokanałowego i raczej z wyjściem spalin w górę.
Taki model może zając na głębokość 65cm a na szerokość razem z podajnikiem 130cm, ale tutaj trzeba dodatkowo miejsca na obsługe palnika, czy po stronie kosza są może drzwi, aby np. przez ich otwarcie można było dokonać ewentualnego demontażu danego typu palnika?

Co do mocy, polecałbym zakres 16-19kW w zależności od producenta.

Tak są drzwi od strony ogrodu oraz od strony garażu i interesowała by mnie opcja z podajnikiem bo w zimę chciała bym palić jednak ekogroszkiem lub miałem .
I jeszcze mam pytanie mój kierownik budowy proponuje mi umieszczenie pieca na niższym poziomie niż dom i garaż, tłumaczy mi że w razie braku prądu w piecu będzie można palić na tym ruszcie awaryjnym i coś tam jeszcze dodał o ciśnieniu w rurach ale tu już nie zrozumiałam o co mu dokładnie chodziło

Jarecki79
12-01-2011, 11:21
Chodzi mu o wykonanie instalacji grawitacyjnej.
Kilka lat do tyłu, jak nie było popularnych sterowników i mieliśmy typowe, zwykłe kotły, aby grzało w całym domu grawitacyjnie trzeba było dobrac odpowiednie średnice rur oraz spady, sam kocioł montowany był niżej w stosunku do instalacji.

Napisz prosze na priva swojego maila, odpowiem na dodatkowe pytania.

wanja
12-01-2011, 11:27
Czy któryś z Panów miał może do czynienia z tym piecem lub firmą i chyba piec o takich wymiarach zmieścił by mi się do tej mojej kotłowni ( wymiary kotłowni to 150 /300)
http://www.kotlystalmax.pl/oferta.php?id2=kociol_max11

zawijan
12-01-2011, 11:37
Ja uważam,że testy eksploatacyjne nalezy wykonywać na prawdziwych obiektach a więc instalacjach domowych.
Wyniki laboratoryjne uważam tylko za zgrubne sprawdzenie poprawności zestawu, podobnie jak chwilowe pomiary analizatorem spalin (MRU Delta 1600 S-IV).
Uważam,że klienci takich urządzen nie mają, trzeba zatem wypracowac metody umożliwiające reakcje bez tych urządzeń, uważam,że prawidłowość znalazłem, sprawdza mi się to w praktyce.

Jeśli chce się badac kocioł, to testy eksploatacyjne można wykonywać na różnych obiektach. One też są "prawdziwe" - nie tylko instalacje domowe. Zależy, co w tych testach chce się badać.
Nie wiem, co Ty nazywasz "wynikami laboratoryjnymi". Jeżeli badania wykonywane są na rzeczywistym kotle (to przecież jest obiekt "prawdziwy") - to nie są to badania laboratoryjne.
Nie rozumiem jednak, czemu trzeba wypracowywać metody umożliwiające reakcje bez urządzeń pomiarowych, skoro urządzenia pomiarowe do badań "na prawdziwych obiektach" (nawet na instalacjach domowych) są dostępne.
http://zawijan.wordpress.com/6-badania-kotlow-2/aparatura-badawcza/
Zresztą aby "wypracować metody umożliwiające reakcje bez urządzeń pomiarowych", trzeba najpierw te urządzenia wykorzystać, aby te zależności znaleźć. Dopiero potem można je stosować.
Bardzo to mądre, co napisałeś, ale jakoś mało "prawdziwe".

Jarecki79
12-01-2011, 11:56
Napisałem Ci człowieku,że kotły badamy w laboratorium, napisałem także,że pewne rzeczy sprawdzamy także analizatorem spalin.

Napisałem wielokrotnie,że Wasze badanie w laboratorium nijak się ma do pracy kotłów na rzeczywistych instalacjach domowych (bo przedstawia tylko pewien wycinek pracy kotła w idealnych warunkach ciągu...., bez korzystania z wszystkich funkcji sterownika, nie sprawdzacie stref czasowych, cwu itd)
Co widac m.in po wpisach użytkowników, kłopoty z dmuchawą (DM32SF, tą, która u Was tak dobrze chodzi), zobacz opis minertu, zobacz pracę na małej mocy kilku innych użytkowników, wcześniej były fotki jak wygląda płomień na palenisku, popiół czy tez spieki
Nie korzystacie z pomp, nie badacie poprawności pracy CWU, Wy nie sprawdzacie też zabezpieczeń kotła czy poprawności STB sterownika (co jest zapisane m.in w 303-5, co sprawdza natomiast otgis) itd, po co to mam powtarzać?

Wypracowaliśmy własne metody, które się nam sprawdzają.

Jarecki79
12-01-2011, 11:57
Czy któryś z Panów miał może do czynienia z tym piecem lub firmą i chyba piec o takich wymiarach zmieścił by mi się do tej mojej kotłowni ( wymiary kotłowni to 150 /300)
http://www.kotlystalmax.pl/oferta.php?id2=kociol_max11

Jeżeli tłok może podawać opały do 4cm, to efektem końcowym będą płatki sadzy latające przez komin.
Jak masz okna dachowe, to licz się z ich zabrudzeniem sadzami.

zawijan
12-01-2011, 13:00
Napisałem Ci człowieku...
...Wypracowaliśmy własne metody, które się nam sprawdzają.

Człowieku. Wydawało mi się, że dyskutujemy na temat palników i dmuchaw. Myślałem, że będziemy tę dyskusję prowadzić na "jakimś normalnym poziomie" - tak, jak chciałeś. Dyskutujmy więc o tym, jak się w praktyce dobiera dmuchawy do kotłów, jak się w praktyce sprawdza wydajności i parametry eksploatacyjne kotłów (palników z dmuchawami). Przedstawiajmy wyniki swoich badań.
Pomóżmy czytelnikom zrozumieć, co się dzieje u nich w kotłach. Puste słowa są im niepotrzebne.
To bardzo dobrze, że wypracowaliście własne metody, które się Wam sprawdzają. Pokażcie to teraz. Pokażcie wyniki uzyskane tymi metodami. Aby było nad czym dyskutować.

jorgo
12-01-2011, 15:04
No to jeszcze pytanie o konkretnego producenta. Co sądzicie o kotłach Metalteres? Firma ta też stosuje palniki BRUCER, lecz inne sterowniki niż eCoal:
http://www.metalteres.com.pl/index.php?str=k1&abc=ECO_LUX_M&kat=5&id=26
Ma ktoś? Używa? Działa toto?

Witam, no taki trochę "stylizowany" na Ogniwo Eko...;p

.seban.
12-01-2011, 15:23
No, może i stylizowany rzeczywiście jest. Ale ważniejsze pytanie - jak działa i czy warto, bo ponoć tani nie jest.

Jarecki79
12-01-2011, 15:41
W/g opisu, schematu i zdjęć wyposażony jest w palnik Ekoenergia.
Nie mam natomiast pojęcia jaki jest sterownik, z daleka panel jakby Geco, ale podobne z daleka są też Argon P czy Titanic. Zapytaj o sterowanie.

radams
12-01-2011, 15:42
C Dyskutujmy więc o tym, jak się w praktyce dobiera dmuchawy do kotłów, jak się w praktyce sprawdza wydajności i parametry eksploatacyjne kotłów (palników z dmuchawami). Przedstawiajmy wyniki swoich badań.
Pomóżmy czytelnikom zrozumieć, co się dzieje u nich w kotłach. Puste słowa są im niepotrzebne.
To bardzo dobrze, że wypracowaliście własne metody, które się Wam sprawdzają. Pokażcie to teraz. Pokażcie wyniki uzyskane tymi metodami. Aby było nad czym dyskutować.

Śledzę ten i podobne wątki bardzo uważnie i czasem potrafisz podnieść ciśnienie, tak jak nie przymierzając kocioł pracujący w układzie zamkniętym :)

Mam wrażenie, że nie porozumiecie się z Jareckim, Ty mówisz o "badaniach", "sprawdzaniu w praktyce" itd, a Jarecki o EKSPLOATACJI i zachodzących w niej problemach. Jak myślisz, które zagadnienie bardziej mnie interesuje, jako użytkownika kotła?
Jak już zostało tutaj wiele razy podniesione, badacie kotły pracujące w pewnym, określonym zakresie mocy, i są to moce duże, zbliżone, jeśli nie równe do 100%.
Tymczasem nasze kotły, chyba w większości przewymiarowane, przez przytłaczającą większość czasu pracują w zupełnie innym zakresie mocy. Stąd zjawiska żużlowania, niedopalania opału itd.
Postaw się w mojej sytuacji jako użytkownika (hipotetycznego), co mi po tym, że mój kocioł pięknie pracuje i dopala opał w okolicach mocy znamionowej, skoro przez większość czasu klnę i wysypuję spieki i niedopalony opał, co przecież ma znaczący wpływ na moją kieszeń.
Chłop zwraca Ci uwagę, na niedoskonałości palnika w małych zakresach mocy i wskazuje na możliwości udoskonaleń, a Ty mu odpowiadasz, że palnik jest przeznaczony do pracy w zakresie kilkudziesięciu KW i jak mu się nie podoba to niech nie kupuje. Rozumiem, że Ty jako współtwórca, Twój Instytut (posiadacz licencji) i producent nie jesteście zainteresowani tym, aby sprzedać jak najwięcej swojego produktu? Domyślam się, że nie zależy ci na kliencie, jakim jest średniej wielkości zakład kotlarski w jakim pracuje Jarecki, ale pomyśl, jakie wnioski wyciągnie z takiego postawienia sprawy klient końcowy?
Ułatwię Ci odpowiedź, będąc początkowo przypalony jak cholera na Brucera, po przeczytaniu wątków i postów na temat palnika, występujących w eksploatacji problemów i podejścia do nich twórców, wybrałem tłoka, ciekawie ilu jest podobnie myślących jak ja?
Nie chcę Cię atakować ani ubliżać, nie moją sprawą jest Wasze (Instytutu) podejście do działalności komercyjnej, zrozum tylko, że warunki panujące w kotłowniach w domkach jednorodzinnych znacznie odbiegają od warunków laboratoryjnych.

minertu
12-01-2011, 15:58
No, może i stylizowany rzeczywiście jest. Ale ważniejsze pytanie - jak działa i czy warto, bo ponoć tani nie jest.

Jeżeli się nie boisz zaryzykować w ciemno to kupuj,ale moim zdaniem lepiej kupić coś co jest sprawdzone (zawsze możesz być pierwszy).Palnik jest ok ale sterownika nie znam,może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat.

Jarecki79
12-01-2011, 16:46
Zawijan, przy palniku żeliwnym staramy się doprowadzić, co powtarzam po raz nasty do stosunku CO2 ok. 12-14% z CO bliskim 0% (ew. poniżej 99ppm)

Czyli ustawiam tak jak na fotce.

Jeżeli mamy możliwość, to korzystamy z różnych form pomocy sprawdzając swoje założenia.
Ponieważ do białej gorączki doprowadzasz człowieka, to wklejam fotki.

Daj sobie wreszcie powiedzieć,że kłopot jest z mała moca w tym palniku, co do jasnej cholery widac też u użytkowników Brucera z eCoalem.

marcek10
12-01-2011, 17:33
Coś mnie też skłania do tłoka . Czy możecie podać nazwy kotłów z podajnikiem tłokowym nad którymi warto się zastanowić.

minertu
12-01-2011, 18:21
Coś mnie też skłania do tłoka . Czy możecie podać nazwy kotłów z podajnikiem tłokowym nad którymi warto się zastanowić.

http://www.fuego.pl/908_TAURUS_GAUR_25_kW.html
Kiedyś był moim faworytem ale wybrałem ślimaka :)

minertu
12-01-2011, 19:11
Panowie,wszyscy macie rację po części,nadmuchy,otworki itp,ale jak masz złe paliwo (oszukane) to wiele z niego nie wyciśniesz ,to tak jak z benzyna ,możesz mieć i 5 turbo w najlepszym mercedesie ale jak zatankujesz zamiast 98 paliwo przykładowo 80 oktan to po zawodach i tak jest z palnikami i naszymi niby eko grochami.Ale to moje zdanie.
Wiadomo, jak masz silnik do d..y to i najlepsze paliwo nie pomoże .I koło się zamyka

Mały
12-01-2011, 19:16
Na początek zacznę, że nie znam się specjalnie na tłokowcach. Oglądałem, sprzedałem może jeden(jeszcze nie jako instalator), rozbebeszyłem ze dwa.
Ale pracując sporo przy retortowcach zauważyłem jedno:
- przy podawaniu paliwa od dołu nie ma specjalnego zakłócenia procesu spalania
-przy nasypaniu paliwa na palący się węgiel następuje przygaszenie paleniska, zadymienie i po chwili normalna praca - a taki efekt jakby nie było jest w tłokowcach (zrzucają opał na palenisko)
I teraz pytanie - czy bardziej ekologiczne i zdrowsze dla kotła jest palenie bez większych zakłóceń płomienia(retorta) czy raczej z zakłóceniem (tłokowiec)?
To pytanie do fachowców z zakresu palenia węglem. Ja to biorę na logikę, ale badania w choćby laboratorium potrafią podważyć całkiem sporo praktyki.

Jarecki79
12-01-2011, 19:43
Też wiele razy pisałem,że tłok ma sinusoidalną charakterystykę pracy.

Nie zrzuca jednak paliwa na żar.

Do tłoka potrzeba odpowiedniego palnika, ceramiki w komorze spalania oraz dysz powietrza wtórnego.

Zasada jest taka:
-tłok cofa się po opał do kosza, robi się szczelina, spada porcja paliwa
- tłok zaczyna ruch do przodu, (tutaj kwestia zabezpieczeń różnych konstrukcji..) dopycha paliwo tuz przed palnik, zaczyna się cofać w stronę kosza
- paliwo świeżo dopchnięte przed palnik musi odgazować, tłok natomiast staje w pewnym odcinku umożliwiającym separację paliwa na palniku od tego w koszu
- następny ruch tłoka przesunie świeżą dawkę przed palnik a ta z kolei dosunie odgazowane paliwo na właściwe palenisko.

Jeżeli chodzi o proces:
Świeża dawka musi odgazować i odpalić, tutaj należy podać więcej powietrza, aby ten proces trwał jak najkrócej, po ok. 60-120sek od podania przez jakieś 20sek możemy zauważyć ciemniejszy dym, następnie przez kolejne naście sekund mamy idealne spalanie i kolejne naście przed nową dawką nadmiar powietrza.
Ten cykl stale się powtarza. Dlatego tak ważna jest konstrukcja palnika, ceramika oraz dysze powietrza wtórnego. Stąd też sinusoidalna charakterystyka pracy tłoka.

Średnia z danych godzin pracy pozwala jednak na uzyskanie atestu i przyzwoitych wyników.

Ja bym to uprościł i porównał do kotłów dolnego spalania... tyle,że w małej skali dawek paliwa
Mechanicznie odpowiedni tłok jest znacznie mocniejszy od ślimaka, nie zrywa zawleczek, ruch pilnowany kontraktonem.

W ślimaku podawane dawki są bardzo malutkie, tutaj sinusoida jest praktycznie płaska w porównaniu do tłoka, ten typ paleniska pracuje bardziej czysto.
Ślimaka porównałbym w uproszczeniu do konstrukcji o zasypie cyklicznym (górne spalanie), ten typ spalania opisuje last rico.

Wyjątkiem jest retorta tzw korytowa lub samoczyszcząca. Ona to w zasadzie tłok, tyle,że paliwo dosuwane ślimakiem.
To oczywiście zgrubnie, bo jest to raczej nie do porównania, chodzi jednak tylko o zarys tego procesu

Atest mamy na obie konstrukcje, ale za bardziej czystą należy uznać konstrukcję ślimakową. Za mocniejszą i lepiej zabezpieczoną natomiast konstrukcję tłokową.

Mały
12-01-2011, 21:04
Akurat opisywałem te, które widziałem. Dlatego zaznaczyłem uwagi.

SUSPENSER
13-01-2011, 08:28
Czy któryś z Panów miał może do czynienia z tym piecem lub firmą i chyba piec o takich wymiarach zmieścił by mi się do tej mojej kotłowni ( wymiary kotłowni to 150 /300)
http://www.kotlystalmax.pl/oferta.php?id2=kociol_max11

Nie miałem do czynienia z tym kotłem, ale ze sterownikiem TECH ST-37 tak i wiem, że sam bym go nie wybrał (brak PID).

Do małej kotłowni nie znam na razie lepszego kotła niż Skam-P Premium z wyjściem czopucha do góry + sterownik z PID (Ognik, Puma, Tatarek).
Do palenia drewnem polecam wersję z dodatkowym rusztem wodnym.

Tłokowce mnie jakoś nie przekonują bo już 3 sezon używam mojego ślimakowego i nigdy nie zerwał mi zawleczki.

SUSPENSER
13-01-2011, 08:29
Problemem zwykle jest to, że tak naprawdę ekonomicznie nie spalisz węgla przy mocnej dmuchawie i małym palniku - co najwyżej spali się sporo węgla, porobią spieki i rozgrzeje komin.


Tylko ta część Twojego wpisu jest prawdą.
Reszta jest – delikatnie mówiąc – dyskusyjna. Za chwilę podyskutujemy. Jeśli będziecie chcieli.

W takim razie proszę wykaż, że reszta nie jest prawdą - może w punktach, bo widzę, że działasz na zasadzie "obrzucić błotem to zawsze się coś przyklei":

1. Napisałem obrazowo, żeby każdy zrozumiał a objętość spalanego węgla zależy od powierzchni na której się spala.

2. Widziałem już taki przypadek (dobrany za słaby kocioł) w którym komina nie dawało się dotknąć ręką, a po zmniejszeniu "ciągu" wentylatora kocioł nie był w stanie nagrzać budynku - przy tak dobranym kotle straty kominowe są duże co rzutuje na zużycie węgla.

3. Teraz już wiem dlaczego "przewymiarowuje" się kotły na ekogroszek i potwierdziło się to o czym pisał nieraz Jarecki, że trochę większy kocioł spali mniej od dobranego "na styk".

panfotograf
13-01-2011, 09:49
do wanja

Witam wszystkich znawców
Starałam się przeczytać dokładnie ten wątek, ale przy 68 stronie wymiękłam
Przymierzam się do zakupu kotła i tu pojawia się mój problem, który szczerze mówiąc po przeczytaniu powyższych postów nie pomógł mi wręcz przeciwnie teraz to mam mętlik
Dom ma mieć 124,45 + 28 m2 garażu
Ściana 3 warstwowa
kotłownia mała 4,60 m2
potrzebuje czegoś prostego, uniwersalnego tak bym mogła palić również drewnem, miałem, groszkiem itd...
Czy ktoś mi coś doradzi jaki kocioł był dobry do takiego domu i gdzie mogła bym coś obejrzeć jestem z okolic łodzi.

Mam kocioł na pelety, zboże, ekogroszek (węgiel) i ogólnie "biomasę" - mieszkam w Zduńskiej Woli - mogę kocioł pokazać

darase
13-01-2011, 10:52
Panfotograf jak sie nazywa Twoj kociol, opisz go troche jesli mozesz.

panfotograf
13-01-2011, 11:59
Opisałbym ale zaraz mnie zjadą że spamuję:)

Teraz mam piec na pelety (... zboże, wierzbę, pestki, i ekogroszek też)- Granpal (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet), palę peletami, nasypuje je do zasobnika w "białej koszuli", popiół wyciagam raz na tydz. lub rzadziej, piec od kwietnia do stycznia czyściłem raz (10 min pracy), w kotłowni czysto, dym z komina o zapachu ogniska, żadnych problemów ze spiekami, zawleczkami, zapchaniami (czasami pojawia się alarm o przegrzaniu podajnika).
Kocioł 15 kw kosztował ok 10 tys (musiałbym sprawdzić ile dokładnie). Podobno są tańsze, ale z większością kotłów na paliwo stałe wiąże się sporo niedogodności a często poważnych problemów.

Na wiosnę sadzę wierzbę energetyczną (1/2 ha na próbę - na własne potrzeby opałowe). Jeśli się sprawdzi dosadzę więcej na sprzedaż.

Dobry pelet wychodzi niestety nieco drożej niż węgiel, ale na przykład na wiosnę (kiedy zboże było tańsze) paliłem żytem za 400 zł. Kocioł ma zapalarkę i przy peletach zbożu itp. paliwie piec sam się rozpala (jeśli wygaśnie).

Jarecki79
13-01-2011, 12:46
trochę wyybielona ta opinia, poczytać o tym kotle można na wątku o granpalu, jest tam sporo różnych opinii, podobnie jak z "naszymi Ogniwami i Skam-P" ale też galmetem, klimoszem, cichewiczem, bo wszystkie te kotły maja swoje wątki.

Zacytuję dlaczego opinia wybielona:

"dym zaczął walić najpierw rzez regulator ciągu a potem do zbiornika
Ja jeszcze uszczelniłem silikonem połączenie listwy (w której jest uszczelka) z pokrywą na paliwo, bo zauważyłem smugi z których wynikało że jest tam prześwit. "

a takżę:

"Alarmami o przegrzaniu podajnika przestałem się przejmować (nie było ich przy paleniu żytem).

Zadzwoniłem do producenta z pytaniem: co zrobić żeby podajnik się nie przegrzewał, to mi odpowiedziano że muszę zmierzyć siłę ciągu komina - dziękuję bardzo (ciekawe na czyj koszt?). A jak już zmierzę siłę ciągu to mi powiedzą że muszę założyć moderator ciągu - też oczywiście na mój koszt. "

panfotograf
13-01-2011, 13:21
Tak jak myślałem Panu Jareckiemu79 solą w oku są produkty konkurencji
Ja jeszcze uszczelniłem silikonem połączenie listwy (w której jest uszczelka) z pokrywą na paliwo, bo zauważyłem smugi z których wynikało że jest tam prześwit. "
a takżę:
"Alarmami o przegrzaniu podajnika przestałem się przejmować (nie było ich przy paleniu żytem).
Zadzwoniłem do producenta z pytaniem: co zrobić żeby podajnik się nie przegrzewał, to mi odpowiedziano że muszę zmierzyć siłę ciągu komina - dziękuję bardzo (ciekawe na czyj koszt?). A jak już zmierzę siłę ciągu to mi powiedzą że muszę założyć moderator ciągu - też oczywiście na mój koszt. " Przy problemach użytkowników pieców na węgiel to nieistotne drobiazgi z którymi nic więcej się nie dzieje. Nie mam żadnych spieków, zapychania się palnika czy innych problemów które powodują że piec nie funkcjonuje poprawnie. Oczywiście użytkuję go niecały rok, więc proszę zajrzeć na stronę gdzie ten piec (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65837-piec-Granpal-firmy-polimet/page68) jest opisywany

darase
13-01-2011, 13:28
Dziekuje panie Jarecki, oto mi chodzilo, kazdy ma jakies wady i zalety, oby zalet nam pasujacych bylo wiecej. Plantacje wierzby przerabial moj kolega :D zycze duzo wytrwalosci.

Jarecki79
13-01-2011, 13:29
Nie są solą, lubię, aby pisac tak jak jest, a nie wymyślać.

Nikt normalny nie myje głowy po zasypywaniu kosza groszkiem, nikt normalny nie ma też ciuchów do prania przy zasypywaniu węgla do obojętnie jakiego kotła z podajnikiem ślimakowym.

Rozumiem Pana wybór i chęć palenia pelletem czy owsem. Do tego ma Pan odpowiedni kocioł i fajnie,że jest Pan zadowolony.
Nie trzeba tego wszystkiego ubarwiać. Proszę napisać jak obsługa sterownika, proszę później (po roku np.) napisać jak funkcjonowanie zapalarki.

ElFi
13-01-2011, 13:36
Wrócę jeszcze do kwestii problemów na małej mocy. Postanowiłem dłużej potestować nowe ustawienia stąd to opóźnienie. Ponieważ ostatnio zrobiło się cieplej na zewnątrz to i spadło zapotrzebowanie na moc cieplną, kociołki pracują z mniejszą mocą (a raczej nadmuchem) i wracają problemy z dokładnym spalaniem opału. Widać to szczególnie przy marnej jakości opale, który to wymaga dłuższego dopalania czy silniejszego nadmuchu. Pojawia się tzw. czarna plama, sporo niedopalonych spieków i zaczyna przesypywać niespalony miał do popielnika. Dlaczego tak się dzieje to już wiemy - pisał o tym Jarecki i Zawijan. Co z tym zrobić też mniej więcej wiadomo (zwiększyć ciśnienie nadmuchu, jednocześnie zmniejszając ilość podawanego powietrza), jednak nie jest to takie proste o ile wogóle możliwe - trzeba zmodyfikować palnik. Jeszcze gorzej będzie kiedy przyjdzie lato, a kociołek będzie wykorzystywany tylko do CWU. Doraźnie pomaga przejście na pracę w trybie dwustanowym, czyli kocioł dochodzi do zadanej temperatury i się wyłącza. Ponieważ kocioł pracuje z większą mocą niż potrzeba to i kończą się wcześniej opisywane problemy. Przetestowałem kilka dni pracę dwustanową. Brak niedopałków, brak czarnej plamy, brak przesypywania miału. Spalanie bardzo dokładne, sprawność wychodzi, że też wysoka o ile nie wyższa niż przy pracy ciągłej. Tak to wygląda na marnej jakości opale (mieszanka miałów), zgaduję, że im lepszy opał tym problemów mniej - ale skoro już mamy taki opał to co innego pozostaje?

W tym momencie chciałem się uśmiechnąć do pana Włodka PID. Użytkuję PUMĘ, a w niej praca dwustanowa jest bardzo uproszczona. Dmuchawa włącza się i chodzi do momentu osiągnięcia temperatury zadanej, w tym momencie nagle się wyłącza i stop. Chciałem aby pan Włodek dodał trochę inteligencji trybowi dwustanowemu. Chodzi o coś co posiadał mój poprzedni trzynastoletni sterownik. Na dwa stopnie przed temperaturą zadaną dmuchawa zaczęła zmniejszać obroty aż do całkowitego wyłączenia kiedy temperatura osiągnąła poziom zadany - mówiąc inaczej sterownik łagodniej wychłodził palenisko. Tak samo było kiedy temperatura spadała. Na dwa stopnie przed progiem, dmuchawa zaczynała startować, najpierw wolniutko, potem szybciej i szybciej, a kiedy temperatura spadła poniżej progu wtedy już było 100% obrotów. Mamy zatem łagodniejsze rozgrzanie palnika niz w przypadku kiedy dmuchawa startuje od razu ze 100% prędkością. Tego mi brakuje w pumie - taki ni PID ni tryb histerezowy - coś pomiędzy. Wydaje mi się, że dobrze by to się sprawdziło - szczególnie latem. Oczywiście kwestie techniczne będą się trochę różnić - nie będzie to dwa stopnie przed (cała histeraza to raptem 4 stopnie) tylko powiedzmy jeden stopień. Niech 0,1 stopnia odpowiada 10% różnicy obrotów dmuchawy, czyli na jeden stopień przed temperaturą zadaną dmuchawa zwalnia o 10% co 0,1 stopnia. Tak samo przy spadku temperatury: na jeden stopień przed progiem dmuchawa rusza z 10% prędkości i co 0,1 stopnia wzrasta o dalsze 10% uzyskując 100% obrotów przy przekroczeniu progu. Co o tym sądzicie?

panfotograf
13-01-2011, 13:38
Nikt normalny nie myje głowy po zasypywaniu kosza groszkiem, nikt normalny nie ma też ciuchów do prania przy zasypywaniu węgla do obojętnie jakiego kotła z podajnikiem ślimakowym.

Normalny zależy od normy.
Jeżeli Pan twierdzi że po nasypaniu 100 kg węgla - przepraszam ekogroszku, do zasobnika łopatą (bo nie wszystkich stać na węgiel workowany), wyczyszczeniu pieca z sadzy i wybrania popiołu z pieca wystarczy umyć rączki to moje gratulacje.

Sterownika nie muszę wcale obsługiwać bo jedynie co robię chcąc podnieść czy obniżyć temp. w domu to dotykam sterownika pokojowego.

czp01
13-01-2011, 13:57
Może jednak są gdzieś jakieś fora i wątki poświęcone kotłom na pelety i zboże i tam Ci zadowoleni użytkownicy mogliby się wypowiadać do woli.

Jak tak dalej pójdzie to niedługo w tym wątku poświęconym kotłom na ekogroszek ( no w ogóle miał być to ranking) będziemy omawiać kotły na olej opałowy, na gaz, na prąd i inne. Może jednak z grzeczności wypadałoby trzymać się prostych zasad i pisać w temacie.

Jarecki79
13-01-2011, 14:01
Też pisałem,że Pan obsługiwał coś z doskoku ze złymi nawykami.

Prosze mi pokazać osobę, która łopatą zasypuje kosz na wysokości 120-130cm. To absurd.
Węgiel do wiadereczek np. po farbie takich 10-15kg, zależy kto obsługuje i wówczas odpowiednio wsypujemy do kosza.

Jarecki79
13-01-2011, 14:02
Elfi wyślę Ci fotki o co chodzi, aby przesunąć żar.

Zobacz też tutaj:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=4500798&viewfull=1#post4500798

i wpis dzisiejszy:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=4504412&viewfull=1#post4504412

darase
13-01-2011, 14:05
Panie fotografie masz racje, pelety nie sa złe, maja postawowa wade sa drogie i molo kaloryczne, przy groszku trzeba sie ubrudzic, cos kosztem czegos :) nie ma o co sie spierac, jak mi sie żyto obrodzi to też nim popale.

panfotograf
13-01-2011, 14:14
Węgiel do wiadereczek np. po farbie takich 10-15kg, zależy kto obsługuje i wówczas odpowiednio wsypujemy do kosza. ... tak właśnie robiłem, ale mimo to się kurzyło, a pył węglowy brudzi niemiłosiernie - proszę nie zaprzeczać, bo każdy kto miał do czynienia z węglem wie to doskonale.

Jarecki79
13-01-2011, 14:22
Pellety przy zasypie również kurzą, tyle,że w innym kolorze.
Z węgla też się kurzy, ale nie w sposób, który Pan opisuje, nikt nie myje głowy czy nikt nie pierze ciuchów, proszę się cofnąć kilka stron na tym wątku, zobaczy Pan jak użytkownicy czyszczą kocioł.

Zwyczajnie obsługiwał Pan dorywczo cudzy kocioł i jak to jest z czyms cudzym średnio się Pan tym przejmował.

zawijan
13-01-2011, 14:29
Wrócę jeszcze do kwestii problemów na małej mocy...

Nie mam niestety czasu na pisanie, ale w krótkich wolnych chwilach czytam w dalszym ciągu ten wątek.
Bardzo trafny komentarz. I taki inny od komentarzy "ekspertów". Inny na korzyść.
Wrócę do komentowania niebawem. Trudno, czasem człowiek nie jest panem swego czasu.

Andrzej_M_
13-01-2011, 15:14
Witam.


. ..... czyli na jeden stopień przed temperaturą zadaną dmuchawa zwalnia o 10% co 0,1 stopnia. Tak samo przy spadku .......
. Co o tym sądzicie?

Trochę przesadziłeś z tą dokładnością. Te 0,1 *C to może Zawijan używa w swoim laboratorium.
Ja nie twierdzę, że tego się nie da zmierzyć ale sterownik na pewno zgłupieje od częstotliwości zmian temperatury.

Zmiana wydajności dmuchawy w zależności od nastaw temperatury TAK, ale priorytetem dla dych zmian powinien być czas od ostatniego podania paliwa.

Co z tego, że wyłączy Ci się łagodnie dmuchawa, skoro parę sekund wcześniej palenisko dostało nową porcje paliwa.

Pozdrawiam
Andrzej

ElFi
13-01-2011, 21:35
Witam.
Trochę przesadziłeś z tą dokładnością. Te 0,1 *C to może Zawijan używa w swoim laboratorium.Wcale nie przesadziłem, jeżeli bardziej rozciągniemy zakres temperatury to wyjdzie nam klasyczny PID, a nie o to w tym przypadku chodzi. Dla PUMY to nie problem pracować (w sensie, że mierzyć i podejmować jakieś kroki) na tak małym zakresie temperatur. Ten spadek o 1 stopień przed progiem lub jeden stopień do temperatury zadanej trwa raptem minutę do dwóch, i o taki krótki odcinek czasu chodzi. Wystarczy aby rozgrzać żar lub go trochę ostudzić.


Ja nie twierdzę, że tego się nie da zmierzyć ale sterownik na pewno zgłupieje od częstotliwości zmian temperatury.

Zmiana wydajności dmuchawy w zależności od nastaw temperatury TAK, ale priorytetem dla dych zmian powinien być czas od ostatniego podania paliwa.

Co z tego, że wyłączy Ci się łagodnie dmuchawa, skoro parę sekund wcześniej palenisko dostało nową porcje paliwa.Ale przy pracy na histerezie tak to działa - sterownik nie przejmuje się kiedy było podane paliwo tylko czy osiągnięto temperaturę zadaną. A nawet jak było podane kilka sekund przed wyłączeniem to co? A jak nie było PIDa to myślisz, że jak to działało?

Andrzej_M_
13-01-2011, 21:47
. A nawet jak było podane kilka sekund przed wyłączeniem to co? A jak nie było PIDa to myślisz, że jak to działało?

No to pomyśl co się stanie jak podasz paliwo na palenisko i ograniczysz dostęp powietrza.
Na pewno będzie się dobrze KOPCIŁO.

Jarecki79
13-01-2011, 22:16
Kolego Andrzej M, tu nie ma nad czym myśleć.

Wszystkie sterowania do podajnika dostępne do tej pory a oparte na pętli histerezy tak działają.

Idą do temp. zadanej na pełnej mocy w/g nastawy ile sekund podaję, ile stoję i jak mocno dmucham. 90% tych sterowań kompletnie nie moduluje mocy nadmuchu przy zbliżaniu się do temp. zadanej. Podawane dawki są na tyle małe, że przy wpadaniu na przedmuch nie ma to większego znaczenia ze względu na pow. żaru na palniku.

Przedmuch to natomiast co ile minut dmucham, ile sekund dmucham równocześnie podając lub ewentualny osobny parametr krotności podawania....
W przedmuchu dopalam to, co podałem w nadmiarze w trybie grzania. Są też teorie, że dobra nastawa przedmuchu może polegać tylko na dodawaniu malutkich porcji paliwa kompletnie bez nadmuchu w danych odstepach czasu, aby podtrzymać żar.... Znam firmę, która to testuje i której to działa....

Można tylko teoretyzować jak chcielibyśmy, aby zwykłe sterowniki działały.

Andrzej_M_
13-01-2011, 22:53
Wszystkie sterowania do podajnika dostępne do tej pory a oparte na pętli histerezy tak działają...........
.

Nie znam większości sterowników, ale to co piszesz a chyba wiesz co piszesz – to zakrawa na kpinę producentów sterowników i kotłów.
Moim zdaniem paliwo pozostawione na palenisku po wyłączeniu dmuchawy powinno być odgazowane i w postaci koksu może sobie leżeć przez czas histerezy.



....Można tylko teoretyzować jak chcielibyśmy, aby zwykłe sterowniki działały.

Ja myślę iż wymiana zdań na forum i te Twoje "spory" z Zawijanem doprowadzą kiedyś do ideału

Andrzej

zawijan
14-01-2011, 07:16
Ja myślę iż wymiana zdań na forum i te Twoje "spory" z Zawijanem doprowadzą kiedyś do ideału

Ten komentarz to miód na moje serce.
Do ideału - z pewnością nie. Ale mam nadzieję, że wiele poprawią.

seboolba
14-01-2011, 10:08
Witam ,co sadzicie o tym kotle?wydaje sie interesujaca opcja
http://allegro.pl/kociol-piec-cichewicz-futura-s-dual-26-okazja-i1392902835.html

Wojciech_k_k
14-01-2011, 11:02
Witam ,co sadzicie o tym kotle?wydaje sie interesujaca opcja
http://allegro.pl/kociol-piec-cichewicz-futura-s-dual-26-okazja-i1392902835.html

witam!
poproś producenta o dodatkowe dane czyli:pojemność wodna kotła,powierzchnię wymiennika i porównaj te dane z innymi kotłami dostępnymi na rynku.
pozdrawiam!
wojciech

czp01
14-01-2011, 11:03
Witam ,co sadzicie o tym kotle?wydaje sie interesujaca opcja
http://allegro.pl/kociol-piec-cichewicz-futura-s-dual-26-okazja-i1392902835.html

Sterownik masz w tym kotle o wiele lepszy od mojego - jedynie tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że odlew żeliwnego wymiennika tego kotła jest bardzo podobny do mojego Kielara o ile nie dosłownie taki sam - co przerobiłem osobiście na swoi Kielarze i dlatego go nie polecam. Nie doczytałem jaki w tym kotle jest zainstalowany palnik to pewnie jest to jakaś retorta obrotowa - bo tak na logikę skoro się nie chwalą w ulotce, że retorta II generacji brucera lub podobna (trzeba by się dopytać producenta)

minertu
14-01-2011, 11:39
Witam ,co sadzicie o tym kotle?wydaje sie interesujaca opcja
http://allegro.pl/kociol-piec-cichewicz-futura-s-dual-26-okazja-i1392902835.html

Powiem tak, jak będziesz miał paliwo do bani i kocioł zasmolisz to współczuje,poczytaj warunki gwarancji,jak cie stać to kupój,nie odradzam nie polecam.Sąsiad ma żeliwniaka i trochę czasu mu zajmuje czyszczenie.

czp01
14-01-2011, 11:44
No czyszczenie jak ktoś nie widział to nie wie .

Mój żeliwniak czyści się tak czyszczenie wymiennika żeliwnego (http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/index.html)

miedz1
14-01-2011, 11:45
Obrotowej retorty ten kocioł raczej nie posiada. Podają granulację opału 8 do 25 mm, więc wychodzi że to zwykła.

czp01
14-01-2011, 11:48
Jak zwykła to osobiście takiej nie polecam. Ekogroszki są coraz bardziej spiekające się i na zwykłej retorcie
naprawdę jest ciężko ustawić do takiego paliwa odpowiednie parametry procesu spalania.
Obrotowa byłaby o wiele lepsza.

jorgo
14-01-2011, 19:54
Witam ,co sadzicie o tym kotle?wydaje sie interesujaca opcja
http://allegro.pl/kociol-piec-cichewicz-futura-s-dual-26-okazja-i1392902835.html

jeśli chodzi o tego producenta, to wklejam koledze jeden z paragrafów gwarancji tegoż....


§3
Warunkiem objęcia produktu ochroną 12-letniej gwarancji jest:
• Montaż i eksploatacja kotła zgodnie z instrukcją obsługi i zaleceniami producenta.
• Dokonanie rozruchu zerowego przed uruchomieniem kotła oraz coroczne przeglądy kotła. Są to usługi płatne.
• Regularne czyszczenie i konserwacja kotła wg. Instrukcji obsługi oraz indywidualnych zaleceń serwisanta.
• Wykonanie układu z zaworem mieszającym lub innymi akcesoriami, które w sposób automatyczny zabezpieczą temperaturę
powrotna czynnika grzewczego na poziomie co najmniej 50˚C.
• Napełnienie instalacji czynnikiem grzewczym wolnym od zanieczyszczeń, którego twardość i PH powinny być zgodne z normami.
Niezbędne jest aby czynnik zawierał inhibitor korozji.

za dużo obwarowań , zachodu, pułapek......ja tego nie kupuję ;p
a wszystko kosztuje!!

Ado
14-01-2011, 20:34
Witam
Mam pytanie oderwane trochę od tematu obecnej dyskusji.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć czym fizyczne grozi przewymiarowanie pieca. Czy oprócz zwiększenia zużycia opału oraz samego kotła coś jeszcze grozi.
Przyglądałem się trzem piecom:
1. Skam-p premium ->moc 17kW -> pow. ogrzewana 100-140 m2
2. Ogniwo Eko Plus -> moc 16 kW -> pow. ogrzewana 80-140 m2
3. Skamet Eko Retor -> moc 20 kW -> pow. ogrzewana 100-140 m2
Moje pytanie, może trochę naiwne: Przy prawie identycznych powierzchniach ogrzewanych jest taka duża rozpiętość mocy kotłów. Z czego to wynika?
Czytając ten wątek znam już opinie na temat pieców Skam-p oraz Ogniwo. A co sądzicie o piecach firmy Sekom oraz o samym piecu Eko Retor. Moja ciekawość bierze się stąd, że miałem okazje widzieć ten piec i wydawał mi się konstrukcja solidną.
Pozdrawiam

Jarecki79
14-01-2011, 20:43
Skam-P Premium to produkt SEKOM....

Skamet to też solidna firma.

Dobór zależy od strat cieplnych budynku.

Nie chodzi o przewymiarowany kocioł, chodzi o to, że przy niektórych powierzchniach można jeszcze wybrać moc 17kW albo już 25kW i oba wybory mogą być właściwe.

Przy czym na tym samym obiekcie zużycie opału wymiennika 25kW będzie trochę mniejsze od wymiennika 17kW. To,że wymiennik ma moc 25kw nie oznacza,że z taka mocą musi pracować!!

Teraz odnoście mocy na przykładzie Skam-P Premium 17kW, napiszę obrazowo, aby było jasne (przykład dotyczy każdej konstrukcji) :
w zależności od strat ciepła budynku:
1. 110W/m2 - do 120m2 pow. do ogrzania (stare budownictwo)
2. 100W/m2 - do 135m2 pow. do ogrzania
3. 90W/m2 - do 150m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo klasyczna technologia bez extra dociepleń, zgodnie z oryginalnym projektem np. domy Archon)
4. 80W/m2 - do 170m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo, lepiej docieplone)
5. 70W/m2 - do 200m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo, wyższy standard izolacji od nowych, gotowych projektów)

jorgo
14-01-2011, 20:48
Witam
Mam pytanie oderwane trochę od tematu obecnej dyskusji.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć czym fizyczne grozi przewymiarowanie pieca. Czy oprócz zwiększenia zużycia opału oraz samego kotła coś jeszcze grozi.
Przyglądałem się trzem piecom:
1. Skam-p premium ->moc 17kW -> pow. ogrzewana 100-140 m2
2. Ogniwo Eko Plus -> moc 16 kW -> pow. ogrzewana 80-140 m2
3. Skamet Eko Retor -> moc 20 kW -> pow. ogrzewana 100-140 m2
Moje pytanie, może trochę naiwne: Przy prawie identycznych powierzchniach ogrzewanych jest taka duża rozpiętość mocy kotłów. Z czego to wynika?
Czytając ten wątek znam już opinie na temat pieców Skam-p oraz Ogniwo. A co sądzicie o piecach firmy Sekom oraz o samym piecu Eko Retor. Moja ciekawość bierze się stąd, że miałem okazje widzieć ten piec i wydawał mi się konstrukcja solidną.
ten Skamet Eko Retort jak widzę, to ma ten sam palnik i sterownik co Skam-p , produkowany w tej samej pleszewskiej dolinie.....więc mniej więcej są to bardzo podobne piece, a co do ogniwa to jest to inny palnik i sterownik.....
Pozdrawiam

Słuchaj... tego co już wiem, to podpowiem Ci że każdy piec pracuje w zakresie mocy od....do.....
tak więc zobacz w jakich zakresach mocy pracują te piece. Ponadto mylna jest twoja teoria, że przewymiarowany piec będzie spalał więcej paliwa....jak będzie zbyt mały, to będzie pracował w wysokim zakresie swojej mocy i dopiero będzie więcej spalał...
Ja jestem laikiem, i mogę Ci tylko powiedzieć że trzeba dużo czytać, śledzić wątki, porównywać, pojeździć do sklepów i popytać o kotły różnych producentów, rozmawiać z innymi osobami posiadającymi i użytkującymi interesujące cie kotły....jak dla mnie dużą kopalnią są dystrybutorzy i monterzy...oni polecają jakichś producentów lub nie, uzasadniając swoje doświadczenia w taki czy inny sposób.......a bo to tak, a to tak.....pozdrawiam

jorgo
14-01-2011, 20:55
A jesio chciałbym dodać, że Skamet Eko Retort i Skam-P Premium mają te same palniki i sterowniki......natomiast Ogniwo Eko Plus ma inny palnik i sterownik oraz konstrukcję.....ma kanały pionowe, natomiast tamte poziome....pozdro

SUSPENSER
14-01-2011, 20:58
Jeżeli Pan twierdzi że po nasypaniu 100 kg węgla - przepraszam ekogroszku, do zasobnika łopatą (bo nie wszystkich stać na węgiel workowany).

Jeśli kogoś nie stać na workowany ekogroszek to tym bardziej nie będzie go stać na pelety którymi grzanie jest droższe niż ekogroszkiem.

karoka65
14-01-2011, 21:11
Jeśli kogoś nie stać na workowany ekogroszek to tym bardziej nie będzie go stać na pelety którymi grzanie jest droższe niż ekogroszkiem.

I jak zawsze bardzo trafna wypowiedź.

zawijan
14-01-2011, 22:33
Śledzę ten i podobne wątki bardzo uważnie i czasem potrafisz podnieść ciśnienie, tak jak nie przymierzając kocioł pracujący w układzie zamkniętym :)

Mam wrażenie, że nie porozumiecie się z Jareckim, Ty mówisz o "badaniach", "sprawdzaniu w praktyce" itd, a Jarecki o EKSPLOATACJI i zachodzących w niej problemach. Jak myślisz, które zagadnienie bardziej mnie interesuje, jako użytkownika kotła?
Jak już zostało tutaj wiele razy podniesione, badacie kotły pracujące w pewnym, określonym zakresie mocy, i są to moce duże, zbliżone, jeśli nie równe do 100%.
Tymczasem nasze kotły, chyba w większości przewymiarowane, przez przytłaczającą większość czasu pracują w zupełnie innym zakresie mocy. Stąd zjawiska żużlowania, niedopalania opału itd.
Postaw się w mojej sytuacji jako użytkownika (hipotetycznego), co mi po tym, że mój kocioł pięknie pracuje i dopala opał w okolicach mocy znamionowej, skoro przez większość czasu klnę i wysypuję spieki i niedopalony opał, co przecież ma znaczący wpływ na moją kieszeń.
Chłop zwraca Ci uwagę, na niedoskonałości palnika w małych zakresach mocy i wskazuje na możliwości udoskonaleń, a Ty mu odpowiadasz, że palnik jest przeznaczony do pracy w zakresie kilkudziesięciu KW i jak mu się nie podoba to niech nie kupuje. Rozumiem, że Ty jako współtwórca, Twój Instytut (posiadacz licencji) i producent nie jesteście zainteresowani tym, aby sprzedać jak najwięcej swojego produktu? Domyślam się, że nie zależy ci na kliencie, jakim jest średniej wielkości zakład kotlarski w jakim pracuje Jarecki, ale pomyśl, jakie wnioski wyciągnie z takiego postawienia sprawy klient końcowy?
Ułatwię Ci odpowiedź, będąc początkowo przypalony jak cholera na Brucera, po przeczytaniu wątków i postów na temat palnika, występujących w eksploatacji problemów i podejścia do nich twórców, wybrałem tłoka, ciekawie ilu jest podobnie myślących jak ja?
Nie chcę Cię atakować ani ubliżać, nie moją sprawą jest Wasze (Instytutu) podejście do działalności komercyjnej, zrozum tylko, że warunki panujące w kotłowniach w domkach jednorodzinnych znacznie odbiegają od warunków laboratoryjnych.

Podnoszę ciśnienie – tak. Świadomie podnoszę – tak. Robię to brutalnie – tak. Nie w sposób chamski, niekulturalny, lekceważący, chory - czy jak tam jeszcze niektórzy próbują to nazywać. Po prostu – brutalnie. Uważam, że trzeba jakoś potrząsać Waszymi umysłami, bo potraficie czasem rozumować w sposób przedziwny. Będę jeszcze bardziej brutalny. Wybaczcie – Ty i inni.
A teraz do rzeczy.
Po pierwsze…
Uraczyłeś mnie ślicznym wykładzikiem n/t stosunku do klienta i komercji. Dobrze. Chętnie czytam wszelkie rady i – zapewniam Cię – wiele z nich wykorzystuję. Zobaczysz niedługo, jak wiele Waszych uwag znalazło odbicie w nowym kotle OGNIWO EKO PLUS. Tym wykładzikiem jednak chybiłeś. Czy Ty jesteś moim klientem? Przecież nie. Czy moim klientem jest Jarecki? Także nie. I nigdy nie będziecie. Czy moim klientem jest firma Jareckiego? Nie jest.
Ja nie sprzedaję wyrobów. JA SPRZEDAJĘ WIEDZĘ. Dokładnie mówiąc – nie ja, tylko instytut, który mnie zatrudnia. Moimi klientami są producenci, którzy chcą tę wiedzę wykorzystać w swoim procesie produkcji wyrobów. Posłużę się przenośnią – tak bardzo lubicie przyrównywać kotły do samochodów. Ja sprzedaję wiedzę „jak tworzyć samochody”. A o tym, co z tego wyjdzie, decydują producenci, którzy ją kupili. Jedni wyprodukują chryslera czy audi, inni dacię czy tata. To ich decyzja, ich sprawa, ich zysk lub strata. To oni muszą się martwić, czy klient końcowy – jak piszesz – kupi ich produkt. I to oni muszą o to zabiegać. Różnymi sposobami. I to oni odpowiadają przed swoim klientem za swoje produkty. Brutalna prawda, ale prawda. To oni muszą ocenić, czy ta kupiona myśl jest dobra, czy potrafią ją wykorzystać jak należy, czy potrafią wykonać wyrób, za który się biorą. To oni muszą ten swój wyrób wszechstronnie przetestować - a w przypadku niezadowalających wyników testu, albo go poprawić, albo udoskonalić, albo zaniechać jego produkcji. I nie wolno im zwalać winy na dostawcę myśli technicznej, dostawcę podzespołu, podwykonawcę itp. To przecież proste i oczywiste. TO JEST ICH WYRÓB.
Po drugie…
Próbujesz – tak samo jak Jarecki – umniejszać wartość wyników badań wykonanych na stanowiskach badawczych w instytutach. Nazywacie je nawet (a sądzę, że robicie to w sposób świadomie chytry) badaniami laboratoryjnymi, co ludziom kojarzy się z malutkimi próbówkami i mikroskalą, takimi małymi pierdołkami, którym daleko do warunków rzeczywistych. A przecież na stanowiskach badawczych bada się rzeczywiste kotły – te, które potem są obecne na rynku. Na stanowisku badawczym można stworzyć dla kotła dowolne warunki, jakich zażyczy sobie producent zlecający badania. Inna rzecz, że producenci w ogromnie przeważającej większości zlecają tylko badania standardowe (normowe), na mocach nominalnych (dużych), które są im niezbędne z powodów prawno-marketingowych. Tylko nieliczni interesują się, jak ich kotły pracują w warunkach zmiennych, czy ekstremalnych. Badania kosztują, więc badam tylko to, co zlecają moi klienci. Tak jest ułożony świat. To przecież także proste i oczywiste.
Co to takiego „warunki panujące w kotłowniach”, a co „warunki laboratoryjne”? Zaręczam Ci, że te same prawa fizyki i chemii obowiązują zarówno w wielkich metropoliach, jak i w środku lasu. Także w kotłowniach i laboratoriach. Jeśli zbadamy na stanowisku badawczym i stwierdzimy, że kocioł A jest lepszy od kotła B - to kocioł A będzie lepszy od kotła B także w dowolnej kotłowni. W kotłowni będą one miały oczywiście gorsze wyniki, niż na stanowisku badawczym wyposażonym w specjalistyczną aparaturę pomiarową wysokiej klasy, ale dalej A będzie lepszy od B.
Po trzecie…
Piszesz także, że Jarecki zwraca mi uwagę na niedoskonałości palnika Brucer w małych zakresach mocy i wskazuje na możliwości udoskonaleń. Fajnie. No i co? Co według Ciebie powinienem zrobić?
P.S.
O niedoskonałościach palnika Brucer napiszę w następnym tekście.

karoka65
14-01-2011, 23:31
Co to takiego „warunki panujące w kotłowniach”, a co „warunki laboratoryjne”? Zaręczam Ci, że te same prawa fizyki i chemii obowiązują zarówno w wielkich metropoliach, jak i w środku lasu.
Zawijan bardzo cenię sobie twoje wypowiedzi i wiedzę ale tak się składa że od prawie trzydziestu lat siedzę za kierownicą i ten przykład nie jest trafny. Praca silnika w wielkiej zadymionej metropolii nasyconej CO2 a praca silnika przejeżdżającego przez kilku kilometrowy odcinek leśny nasycony tlenem ( O2) to naprawdę nie to samo.
Uwierz mi na słowo.
Podłącz do kotła z butlę z dwutlenkiem węgla a następnie z tlenem.
Moja wypowiedź nie ma treści napastliwych ale opiera się na praktyce, przejeżdżając odcinkiem leśnym auto dostaje takiego powera jakbyś nu dołożył drugą turbinę.

Mały
15-01-2011, 00:25
Niestety akurat w tym drobiazgu zgadzam się z Karoką - to widzę też w kociołkach. A zwłaszcza przy nieprawidłowo zaprojektowanych kotłowniach. Ten tlen może niezłego diabła narobić. A do spalania jednak niezbędny.

clukasc
15-01-2011, 04:38
Czy ktoś z was używa kotła firmy sas eco lub sas gro eco co sądzicie o tych kotłach ??

http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-gro-eco.html

http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-eco.html

donstef
15-01-2011, 12:34
Znalazłem ciekawy kociołek. Potrzebuje namiar na użytkownika tego cuda. Kocioł Witkowski KMB-RP PLUS 25kW. Podajnik żeliwny ekoenergii. Sterownik PUMA PID. Koszt całego wynalazku 6600 zł brutto (z 23%vat).

http://images43.fotosik.pl/532/979bf8dd93e94d8c.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images43.fotosik.pl/532/95fdd849fdc36735med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images50.fotosik.pl/532/1a7a1efb8e353e55med.jpg (http://www.fotosik.pl)

zawijan
15-01-2011, 13:01
Zawijan bardzo cenię sobie twoje wypowiedzi i wiedzę ale tak się składa że od prawie trzydziestu lat siedzę za kierownicą i ten przykład nie jest trafny. Praca silnika w wielkiej zadymionej metropolii nasyconej CO2 a praca silnika przejeżdżającego przez kilku kilometrowy odcinek leśny nasycony tlenem ( O2) to naprawdę nie to samo.
Uwierz mi na słowo.
Podłącz do kotła z butlę z dwutlenkiem węgla a następnie z tlenem.
Moja wypowiedź nie ma treści napastliwych ale opiera się na praktyce, przejeżdżając odcinkiem leśnym auto dostaje takiego powera jakbyś nu dołożył drugą turbinę.


Niestety akurat w tym drobiazgu zgadzam się z Karoką - to widzę też w kociołkach. A zwłaszcza przy nieprawidłowo zaprojektowanych kotłowniach. Ten tlen może niezłego diabła narobić. A do spalania jednak niezbędny.

Ja też się z Wami zgadzam. Choć rzeczywiście nie sądziłem, że większa ilość tlenu w lesie jest zauważalna przez samochód.
Przeczytajcie jednak jeszcze raz, co napisałem. Napisałem, że w metropolii i w lesie obowiązuję TE SAME PRAWA FIZYKI I CHEMII. Nie napisałem, że są tam takie same warunki. Oczywiście, że warunki panujące w kotłowni mają wpływ. Ale to chyba nie znaczy, że kocioł trzeba projektować dla każdej konkretnej kotłowni inaczej? No - oczywiście poza wymiarami kotła przeznaczonego do konkretnej, już istniejącej kotłowni, gdzie typowe kotły mogą się nie zmieścić.

minertu
15-01-2011, 15:05
Znalazłem ciekawy kociołek. Potrzebuje namiar na użytkownika tego cuda. Kocioł Witkowski KMB-RP PLUS 25kW. Podajnik żeliwny ekoenergii. Sterownik PUMA PID. Koszt całego wynalazku 6600 zł brutto (z 23%vat).



Wygląda na solidnie zrobiony.
Teraz coraz częściej będziemy się spotykać z nowszymi piecami ,konstrukcjami,palnikami,ważne aby sprawność się zgadzała ,grubość blach itp.
Jak ktoś go użytkuje to zapewne się odezwie.Zaleta widoczna na oko to nowy palnik i duży popielnik .

karoka65
15-01-2011, 15:45
Wygląda na solidnie zrobiony.
Teraz coraz częściej będziemy się spotykać z nowszymi piecami ,konstrukcjami,palnikami,ważne aby sprawność się zgadzała ,grubość blach itp.
Jak ktoś go użytkuje to zapewne się odezwie.Zaleta widoczna na oko to nowy palnik i duży popielnik .

Nooo ładnie to wygląda, a pytałeś czy do palnika i Pumy nie ma czasem jakiejś dopłaty ?

jorgo
15-01-2011, 17:32
Wygląda na solidnie zrobiony.
Teraz coraz częściej będziemy się spotykać z nowszymi piecami ,konstrukcjami,palnikami,ważne aby sprawność się zgadzała ,grubość blach itp.
Jak ktoś go użytkuje to zapewne się odezwie.Zaleta widoczna na oko to nowy palnik i duży popielnik .

Gdzieś na forum ktoś polecał ten piec......wygląda nawet, nawet....

darase
15-01-2011, 18:26
kocioł Witkowski podaje że 19kw ogrzeje do 120m2 to jak to jest że moje 15kw ogrzewa słabo docieplonego domu 150m2 a może pociągnąć nawet z mocą 20kw

marcek10
15-01-2011, 20:05
A właśnie od czego to zależy ,że do ogrzania tej samej powierzchni mogą być kotły o różnych mocach w zależności od producenta?

minertu
15-01-2011, 20:17
A właśnie od czego to zależy ,że do ogrzania tej samej powierzchni mogą być kotły o różnych mocach w zależności od producenta?

Ja wam powiem i już to kilka razy chyba powtarzał Zawijan ,dobry palnik nie zrobi ze złej konstrukcji dobrego pieca.Moim zdaniem to są przerobione piece zasypowe co zalegały na halach produkcyjnych ze wzgl. na popyt na piec z podajnikiem.Nie twierdze,że nasze kotły nie przeszły tego samego ,ale testy powinny mówić same za siebie.Skoro palnik jest wiadomo jaki :) a parametry pieca mówią inaczej to ja bym go nie kupił.Pomimo tego,że wygląda na solidny.Dodam,że markę się długo wyrabia a opinii o nim praktycznie nie ma.

Pawelski79
15-01-2011, 20:41
Witam, widzę że to forum dla zaawansowanych ale skoro ranking... to zapytam. Planuje ogrzewać chatke na wsi ok 150m2- jaki kociołek wybrać.? Myslałem o jakiejś solidnej firmie na lata np.buderus bosch bo jakoś nie mam chyba zaufania do hasła dobre bo polskie. A może się mylę? Z góry dzięki.

ElFi
15-01-2011, 20:46
Ja wam powiem i już to kilka razy chyba powtarzał Zawijan ,dobry palnik nie zrobi ze złej konstrukcji dobrego pieca.Moim zdaniem to są przerobione piece zasypowe co zalegały na halach produkcyjnych ze wzgl. na popyt na piec z podajnikiem.Nie twierdze,że nasze kotły nie przeszły tego samego ,ale testy powinny mówić same za siebie.Skoro palnik jest wiadomo jaki :) a parametry pieca mówią inaczej to ja bym go nie kupił.Pomimo tego,że wygląda na solidny.Dodam,że markę się długo wyrabia a opinii o nim praktycznie nie ma.
A co mówią parametry pieca?

ElFi
15-01-2011, 21:06
kocioł Witkowski podaje że 19kw ogrzeje do 120m2 to jak to jest że moje 15kw ogrzewa słabo docieplonego domu 150m2 a może pociągnąć nawet z mocą 20kw
Kolego darase, kolejny raz zwracam uwagę, że chyba się nudzisz bo zadajesz dziecinne pytania. Producent podaje dane orientacyjne a prawda jest taka, że dwa identyczne domy nie będą zużywać dokładnie tyle samo ciepła. U ciebie wystarczy 15kW na 150m2, u kogoś innego wystarczy na 200m2, a u jeszcze innego 25kW będzie za mało na 130m2. Różne konstrukcje, różne straty ciepła, inne zużycie CWU, inne tempertury w domu - każdy dom jest inny, zużycie w nim jest inne i mimo podobnej powierzchni wymaga innej mocy kotła. Najlepiej jak użytkownik ma jakieś rozeznanie ile mocy mu trzeba.
Najlepsze są pytania typu: "mam dom 153m2 - jakiej mocy piec potrzebuję". Prawidłowe pytanie brzmi: "jak obliczyć moc pieca dla mojego domu?"

PAPROCIAK
15-01-2011, 21:11
Witam, widzę że to forum dla zaawansowanych ale skoro ranking... to zapytam. Planuje ogrzewać chatke na wsi ok 150m2- jaki kociołek wybrać.? Myslałem o jakiejś solidnej firmie na lata np.buderus bosch bo jakoś nie mam chyba zaufania do hasła dobre bo polskie. A może się mylę? Z góry dzięki.

Dobre ha bo ja ostatnio zostałem wygoniony przez mechaników że świece Bosha na wymiane do auta przyniosłem. Powiedzieli,że teraz wiekszego szajsu na rynku nie ma.
I jak tu teraz wierzyc ... marce

marcek10
15-01-2011, 21:29
Tak sobie patrzę i porównuję ;)
Ze strony Ogniwo-eko
Moc cieplna --------------------------------------- ------------------------ - 17kw -- -- --- 24kw
Powierzchnia użytkowa budynku (orientacyjnie) [m2] ------------- 80-150-------- 150-280


ze strony Sekom Skam-p
Moc cieplna ---------------------------------------- ---- 17kw ---- ----- 25kw
Orientacyjna wielkość pow. ogrzewanej ------ 70-130 ----------- 100-200


Czyli co?

darase
15-01-2011, 21:34
Elfi widzisz tam gdzieś znak zapytania? O taki "?" w szkole Cię nie uczyli jak byłeś dzieckiem, może poszedłeś zaraz do technikum? Jak nie było pytania to czemu odpowiadasz. Jak myślisz czemu producenci zaniżają moc?, właśnie żeby sprzedać droższy piec, ta 19tka powinna być oznaczona jako słaba 15stka. Ktoś wcześniej tak napisał. Przecież napisałem że moje 150m2 jest słabo docieplone i 15kw Ogniwa daje spokojnie radę, ile jest dni mroźnych po -20st?

zawijan
15-01-2011, 21:39
Wrócę jeszcze do kwestii problemów na małej mocy. Postanowiłem dłużej potestować nowe ustawienia stąd to opóźnienie. Ponieważ ostatnio zrobiło się cieplej na zewnątrz to i spadło zapotrzebowanie na moc cieplną, kociołki pracują z mniejszą mocą (a raczej nadmuchem) i wracają problemy z dokładnym spalaniem opału. Widać to szczególnie przy marnej jakości opale, który to wymaga dłuższego dopalania czy silniejszego nadmuchu. Pojawia się tzw. czarna plama, sporo niedopalonych spieków i zaczyna przesypywać niespalony miał do popielnika. Dlaczego tak się dzieje to już wiemy - pisał o tym Jarecki i Zawijan. Co z tym zrobić też mniej więcej wiadomo (zwiększyć ciśnienie nadmuchu, jednocześnie zmniejszając ilość podawanego powietrza), jednak nie jest to takie proste o ile wogóle możliwe - trzeba zmodyfikować palnik. Jeszcze gorzej będzie kiedy przyjdzie lato, a kociołek będzie wykorzystywany tylko do CWU. Doraźnie pomaga przejście na pracę w trybie dwustanowym, czyli kocioł dochodzi do zadanej temperatury i się wyłącza. Ponieważ kocioł pracuje z większą mocą niż potrzeba to i kończą się wcześniej opisywane problemy. Przetestowałem kilka dni pracę dwustanową. Brak niedopałków, brak czarnej plamy, brak przesypywania miału. Spalanie bardzo dokładne...

Też mam podobne spostrzeżenia. Próbowałem nawet jakiś czas temu dyskutować na ten temat z Jareckim. Nie pamiętam już, kiedy to było i na jakim wątku, ale to nieważne, bo kilkunastodniowa dyskusja nie dała konkretnych wyników. Sterowniki PID zainicjowały modę na ciągłą pracę palnika, która trwa do dzisiaj. eCoal też poszedł w tym kierunku. Ja natomiast, od czasu kiedy wnikliwie obserwuję pracę eCoala na niskich mocach, nie mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że jest to droga prawidłowa. Z producentem eCoala już od pewnego czasu dyskutujemy na ten temat i niebawem podejmiemy stosowne badania innego sposobu pracy eCoala. Istotą algorytmu eCoala nie jest ciągła praca palnika (jak to niektórzy twierdzą), tylko wyeliminowanie konieczności ręcznego ustawiania (korygowania) parametrów podawania i nadmuchu przez użytkownika. To jest serce eCoala. Można tę ideę zrealizować zarówno przy pracy eCoala w sposób ciągły (jak PID-y) lub dwustanowy (jak sterowniki zwykłe). Za jakiś czas zobaczymy, co z tego wyniknie.

darase
15-01-2011, 21:52
Zawijan u mnie ecoal pracuje tak jak trzeba, gdy było gorąco i nie było zapotrzebowania na ciepło sterownik przechodził w stan " czuwania" , wtedy ogrzewał tylko cwu. Teraz przy włączonej pompie i stabilnym odbiorze ciepła sterownik trzyma 46st.

zawijan
15-01-2011, 21:54
Mam wrażenie, że nie porozumiecie się z Jareckim...
Chłop zwraca Ci uwagę, na niedoskonałości palnika w małych zakresach mocy i wskazuje na możliwości udoskonaleń, a Ty mu odpowiadasz, że...

Jeden chłop mi mówi – Panie, ten chrysler to do d… auto. Nie mieści mi się w garażu, nie mieści mi się w portfelu, a w dodatku żre jak smok. Co mu odpowiedzieć? Rzeczywiście chrysler jest duży, jest drogi i pali dwa razy tyle co seicento. Ale czy to jest do d… auto?
Drugi chłop mi mówi – Panie, te tak modne półciężarówki to do d… auta. Wiozłem teściowej zakupy taką półciężarówką. Zakupy rozleciały się po pace, cukier się rozsypał, jajka się potłukły, a w dodatku kosztowało mnie to tyle, że taniej byłoby posłać te zakupy pocztą. Co mu odpowiedzieć? Czy to są do d… auta?
A co mam odpowiedzieć chłopu, który chce, żeby ten sam palnik palił tak samo na mocy 1,5kW jak na mocy 45kW? W dodatku w kotle, w którym producent zainstalował dmuchawę o wydajności odpowiadającej mocy 90kW.
Wobec tego, to ja zapytam. Co jest złego w tym, że palnik na małej mocy pali w jednym rogu, czy z jednego boku? Moim zdaniem – jeśli nie wyrzuca do popielnika niedopalonego paliwa, to nic złego się nie dzieje. Jeśli wyrzuca niedopalone paliwo – to nie jest dobrze. Ale czy nie znacie przypadków, że palnik wyrzuca niedopalone paliwo paląc całą powierzchnią? A może przyczyna tego wyrzucania jest inna, niż palenie z boku, czy w rogu? Może byłoby warto przeanalizować całość parametrów pracy zanim wypowie się taką opinię?
A do Jareckiego, który od pewnego czasu wypowiada takie opinie, mam w związku z tym też kilka pytań. Czy ponad dwa lata temu, kiedy zaczynał sprzedawać kotły z Brucerem, miał palnik lepszy od Brucera? Jeśli tak – to dlaczego jako producent brał Brucery i wciskał je swoim klientom? A jeśli to Brucer pomimo swoich niedoskonałości był w tym czasie najlepszym palnikiem – to kiedy zauważył te niedoskonałości i jakie działania podjął jako producent kotłów?
I jeszcze jedno pytanie do Jareckiego. Czy zapomniał już, że w połowie 2009r. (kiedy to mieliśmy nieprzyjemność poznać się korespondencyjnie) w korespondencji e-mailowej napisałem mu, że dopuszczamy i zalecamy możliwość stosowania przez firmy kotlarskie swoich (opracowanych przez te firmy) systemów otworów nadmuchowych.
Branża kotlarska nie próbowała wykorzystać tej możliwości. Poza jednym wyjątkiem – firmy Ogniwo z Biecza, która podjęła się finansowania rozwoju naszych propozycji konstrukcyjnych. Zaowocowało to nowym palnikiem BURNER-S. I nie tylko. Także nowym typoszeregiem kotłów OGNIWO EKO PLUS.

minertu
15-01-2011, 21:59
A co mówią parametry pieca?

A czy ja się wypowiedziałem o konkretnym piecu? Skup się na tym co napisałem!

zawijan
15-01-2011, 22:01
Zawijan u mnie ecoal pracuje tak jak trzeba, gdy było gorąco i nie było zapotrzebowania na ciepło sterownik przechodził w stan " czuwania" , wtedy ogrzewał tylko cwu. Teraz przy włączonej pompie i stabilnym odbiorze ciepła sterownik trzyma 46st.

Tak, czasem przechodzi w stan podtrzymania. Są to jednak sytuacje ekstremalne. Normalnie dąży do pracy ciągłej.

minertu
15-01-2011, 22:13
Tak, czasem przechodzi w stan podtrzymania. Są to jednak sytuacje ekstremalne. Normalnie dąży do pracy ciągłej.

Piszecie o pracy ciągłej pompy bez sterowania pokojowego i stałej temp zadanej CO w innym przypadku jest to raczej nie możliwe aby piec nie przeszedł w stan czuwania.

ElFi
15-01-2011, 22:21
Elfi widzisz tam gdzieś znak zapytania? O taki "?" w szkole Cię nie uczyli jak byłeś dzieckiem, może poszedłeś zaraz do technikum? Jak nie było pytania to czemu odpowiadasz. Jak myślisz czemu producenci zaniżają moc?, właśnie żeby sprzedać droższy piec, ta 19tka powinna być oznaczona jako słaba 15stka. Ktoś wcześniej tak napisał. Przecież napisałem że moje 150m2 jest słabo docieplone i 15kw Ogniwa daje spokojnie radę, ile jest dni mroźnych po -20st?


...to jak to jest że...
To jest cytat z Twojego "nie pytania". Rzeczywiście poszedłem z podstawówki do technikum, ale gramatykę trochę znam...
A wracając do Twojej wypowiedzi to mój producent kotła nie podaje mocy tylko powierzchnię wymiennika i uważam, że postępuje bardzo uczciwie, bo moc zależy od palnika, a odbiór tej mocy zależy głównie od powierzchni wymiennika w kotle. Więc określenie, że kocioł ma 15 czy 20kW jest równie trafne co gadanie że 19kW wystarczy na dom 150m2. Uważam, że najcelniejsze jest zgranie palnika z wymiennikiem i zapotrzebowaniem cieplnym domu.

Czy Twoje Ogniwo ma palnik Brucera? Jeżeli tak to Twoje gadanie o 15kW, które wystarcza na słabo ocieplony dom 150m2 jest nic nie warte. Ten palnik może podać 35kW - tylko z jakimi stratami przy takim małym kociołku?

ElFi
15-01-2011, 22:26
A czy ja się wypowiedziałem o konkretnym piecu? Skup się na tym co napisałem!

To może objaśnij dokładniej co miałeś na myśli pisząc: "Skoro palnik jest wiadomo jaki a parametry pieca mówią inaczej to ja bym go nie kupił".

ElFi
15-01-2011, 22:31
Tak sobie patrzę i porównuję ;)
Ze strony Ogniwo-eko
Moc cieplna --------------------------------------- ------------------------ - 17kw -- -- --- 24kw
Powierzchnia użytkowa budynku (orientacyjnie) [m2] ------------- 80-150-------- 150-280


ze strony Sekom Skam-p
Moc cieplna ---------------------------------------- ---- 17kw ---- ----- 25kw
Orientacyjna wielkość pow. ogrzewanej ------ 70-130 ----------- 100-200


Czyli co?

Właściwie to nic. Obaj producenci mają rację...

SUSPENSER
15-01-2011, 22:40
zawijan - proszę o odpowiedź, bo chyba "umknął" Twojej uwadze mój wpis.


Cytat Napisał zawijan Zobacz post
"Tylko ta część Twojego wpisu jest prawdą.
Reszta jest – delikatnie mówiąc – dyskusyjna. Za chwilę podyskutujemy. Jeśli będziecie chcieli."

W takim razie proszę wykaż, że reszta nie jest prawdą - może w punktach, bo widzę, że działasz na zasadzie "obrzucić błotem to zawsze się coś przyklei":

1. Napisałem obrazowo, żeby każdy zrozumiał a objętość spalanego węgla zależy od powierzchni na której się spala.

2. Widziałem już taki przypadek (dobrany za słaby kocioł) w którym komina nie dawało się dotknąć ręką, a po zmniejszeniu "ciągu" wentylatora kocioł nie był w stanie nagrzać budynku - przy tak dobranym kotle straty kominowe są duże co rzutuje na zużycie węgla.

3. Teraz już wiem dlaczego "przewymiarowuje" się kotły na ekogroszek i potwierdziło się to o czym pisał nieraz Jarecki, że trochę większy kocioł spali mniej od dobranego "na styk".

minertu
15-01-2011, 22:40
Elfi pojemność wodna tego kotła to 100l z takim palnikiem kotły o takiej pojemności maja znacznie więcej niż 19kw a oto dowód http://allegro.pl/kociol-piece-kotly-z-podajnikiem-kmb-rp-plus-i1409826208.html tam jest tabela z parametrami tego pieca.
Ogniwo 24kw ma pojemność wodną 68l.
Pewnie mi odpiszesz,że powierzchnia płaszcza wodnego jest ważna ,tak jest ważna
ale patrząc na wymiary tego kotła z takim palnikiem to ten piec jest nic nie wart jak dla mnie .

SUSPENSER
15-01-2011, 22:53
Co to takiego „warunki panujące w kotłowniach”, a co „warunki laboratoryjne”? Zaręczam Ci, że te same prawa fizyki i chemii obowiązują zarówno w wielkich metropoliach, jak i w środku lasu. Także w kotłowniach i laboratoriach. Jeśli zbadamy na stanowisku badawczym i stwierdzimy, że kocioł A jest lepszy od kotła B - to kocioł A będzie lepszy od kotła B także w dowolnej kotłowni. W kotłowni będą one miały oczywiście gorsze wyniki, niż na stanowisku badawczym wyposażonym w specjalistyczną aparaturę pomiarową wysokiej klasy, ale dalej A będzie lepszy od B.
.

Zgadza się, ale dla użytkownika często bardzo istotne są te aspekty, których nie badacie [ bo za to nie zapłacono ] jak np. uciążliwość czyszczenia kotła, praca na 30% mocy i dlatego wielu praktycznych rzeczy dowiadujecie się z forów od użytkowników.

minertu
15-01-2011, 23:03
To może objaśnij dokładniej co miałeś na myśli pisząc: "Skoro palnik jest wiadomo jaki a parametry pieca mówią inaczej to ja bym go nie kupił".

Teraz to się czepiasz słówek ale odpowiem Ci tak ,chodziło mi ogólnie o piece które biorą się z kosmosu (jak przed zakupem pieca 6miesięcy przeglądałem neta i nigdy się z nim nie spotkałem) a są z brucerem czy brunerem a skoro są to wiemy ,że palniki są dobre a z pieca tym sposobem chce się zrobić dobry kocioł.Ten palnik można dopasować praktycznie do każdego kotła (co w tym przypadku uczyniono skoro mamy pisać o tym piecu bo chyba na siłę tak chcesz) ale nie każdy kocioł się nadaje do tego palnika.

minertu
15-01-2011, 23:07
Zgadza się, ale dla użytkownika często bardzo istotne są te aspekty, których nie badacie [ bo za to nie zapłacono ] jak np. uciążliwość czyszczenia kotła, praca na 30% mocy i dlatego wielu praktycznych rzeczy dowiadujecie się z forów od użytkowników.

Ja myślę,że oni to wiedzą ale skoro producent nie zapłacił to dlaczego ma się o tym dowiedzieć za darmo?
Producenci na to nie patrzą,nawet nie potrafią dobrać wielkości popielnika do pieca,nie mówiąc o jakości.
Dla nich się liczy to aby piec miał certyfikat i to wszystko.

ElFi
15-01-2011, 23:24
Elfi pojemność wodna tego kotła to 100l z takim palnikiem kotły o takiej pojemności maja znacznie więcej niż 19kw a oto dowód http://allegro.pl/kociol-piece-kotly-z-podajnikiem-kmb-rp-plus-i1409826208.html tam jest tabela z parametrami tego pieca.
Ogniwo 24kw ma pojemność wodną 68l.
Pewnie mi odpiszesz,że powierzchnia płaszcza wodnego jest ważna ,tak jest ważna
ale patrząc na wymiary tego kotła z takim palnikiem to ten piec jest nic nie wart jak dla mnie .

Nie zauważyłeś, że mówisz o dwóch całkiem odmiennych konstrukcjach - Ogniwo - kanały pionowe, ten drugi - kanały poziome. Ja tam nie widzę jakichś odchyłek pojemnościowych. Dlaczego więc ten drugi od razu jest nic nie wart?

zawijan
15-01-2011, 23:27
zawijan - proszę o odpowiedź, bo chyba "umknął" Twojej uwadze mój wpis.
Cytat Napisał zawijan Zobacz post
"Tylko ta część Twojego wpisu jest prawdą.
Reszta jest – delikatnie mówiąc – dyskusyjna. Za chwilę podyskutujemy. Jeśli będziecie chcieli."
W takim razie proszę wykaż, że reszta nie jest prawdą - może w punktach, bo widzę, że działasz na zasadzie "obrzucić błotem to zawsze się coś przyklei":
1. Napisałem obrazowo, żeby każdy zrozumiał a objętość spalanego węgla zależy od powierzchni na której się spala.
2. Widziałem już taki przypadek (dobrany za słaby kocioł) w którym komina nie dawało się dotknąć ręką, a po zmniejszeniu "ciągu" wentylatora kocioł nie był w stanie nagrzać budynku - przy tak dobranym kotle straty kominowe są duże co rzutuje na zużycie węgla.
3. Teraz już wiem dlaczego "przewymiarowuje" się kotły na ekogroszek i potwierdziło się to o czym pisał nieraz Jarecki, że trochę większy kocioł spali mniej od dobranego "na styk".

1. Objętość spalanego węgla nie zależy od powierzchni, na której się spala. Zależy od iloczynu powierzchni i głębokości, na której się spala.
A tak naprawdę spala się nie objętość węgla, tylko powierzchnia kawałków węgla. W tej samej objętości może być mniej kawałków większych, lub więcej kawałków mniejszych. W pierwszym przypadku powierzchnia spalania jest mniejsza niż w drugim.
2. Nie przeczę, że to co napisałeś jest prawdą. Tyle tylko, że takie pisanie robi mętlik. Jaka jest najwyższa temperatura komina, którego możesz dotknąć ręką? A jaka jest temperatura komina, którą zalecają normy? I co to dokładnie znaczy "dobrany za słaby kocioł"? Rzeczywiście piszesz bardzo obrazowo, ale za to mało konkretnie.
3. Trochę większy kocioł nie zawsze spali mniej od dobranego na styk. Natomiast zawsze mniej spali kocioł o większej sprawności. Kocioł o mniejszej mocy może np. mieć większą sprawność od kotła większego. I co wtedy.

Żeby było jasne. Ja nie zarzucam Ci pisania nieprawdy w sensie kłamania, czy fałszowania. Zarzucam Ci pisanie w sposób niejednoznaczny, który może być zrozumiany różnie. W technice jednak podstawą jest jednoznaczne nazywanie rzeczy i zjawisk. Niejednoznaczność prowadzi bowiem do błędów, które mogą być niezmiernie szkodliwe, choć nie są kłamstwem.
Nie obrzucam Cię błotem. Co Ci to?

zawijan
15-01-2011, 23:29
Ja myślę,że oni to wiedzą ale skoro producent nie zapłacił to dlaczego ma się o tym dowiedzieć za darmo?
Producenci na to nie patrzą,nawet nie potrafią dobrać wielkości popielnika do pieca,nie mówiąc o jakości.
Dla nich się liczy to aby piec miał certyfikat i to wszystko.

Właśnie tak.

ElFi
15-01-2011, 23:36
Teraz to się czepiasz słówek ale odpowiem Ci tak ,chodziło mi ogólnie o piece które biorą się z kosmosu (jak przed zakupem pieca 6miesięcy przeglądałem neta i nigdy się z nim nie spotkałem) a są z brucerem czy brunerem a skoro są to wiemy ,że palniki są dobre a z pieca tym sposobem chce się zrobić dobry kocioł.Ten palnik można dopasować praktycznie do każdego kotła (co w tym przypadku uczyniono skoro mamy pisać o tym piecu bo chyba na siłę tak chcesz) ale nie każdy kocioł się nadaje do tego palnika.
No tak, ale dlaczego od razu zakładasz, że ten piec będzie zły? Przecież nie robi go jakiś idiota, który chce resztę życia spędzić na reklamacjach. Każdej firmie zależy, żeby jej produkty były dobre, podglądają inne konstrukcje, ulepszają. Myślisz, że pierwszy kocioł Ogniwa już był idealny? A jakie widzisz przeszkody w zastosowaniu tego czy innego palnika w tym konkretnym kotle (no może poza prostym faktem, że musi się zmieścić z jakims luzem, żeby np: spieki mogły spadać)?

minertu
15-01-2011, 23:41
Nie zauważyłeś, że mówisz o dwóch całkiem odmiennych konstrukcjach - Ogniwo - kanały pionowe, ten drugi - kanały poziome. Ja tam nie widzę jakichś odchyłek pojemnościowych. Dlaczego więc ten drugi od razu jest nic nie wart?

Tak to inne konstrukcje ale sprawność ma większa od ogniwa.A 32l pojemności wodnej to duża odchyłka.

ElFi
15-01-2011, 23:47
Tak to inne konstrukcje ale sprawność ma większa od ogniwa.A 32l pojemności wodnej to duża odchyłka.
Jak Ci wyszło, że ma większą sprawność?

minertu
15-01-2011, 23:51
Jak Ci wyszło, że ma większą sprawność?

Nie wyszło ,tylko przeczytałem sprawność dla danego paliwa w linku z allegro a poza tym u producenta tego kotła nie ma http://www.kotly-witkowski.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=59&Itemid=67 więc trudno o tym cokolwiek myśleć.Chyba,że to nie ten witkowski .

minertu
16-01-2011, 00:18
No tak, ale dlaczego od razu zakładasz, że ten piec będzie zły? Przecież nie robi go jakiś idiota, który chce resztę życia spędzić na reklamacjach. Każdej firmie zależy, żeby jej produkty były dobre, podglądają inne konstrukcje, ulepszają. Myślisz, że pierwszy kocioł Ogniwa już był idealny? A jakie widzisz przeszkody w zastosowaniu tego czy innego palnika w tym konkretnym kotle (no może poza prostym faktem, że musi się zmieścić z jakims luzem, żeby np: spieki mogły spadać)?

To moja osobista opinia a założyłem,że będzie zły bo jak dla mnie to duży kocioł o pojemności wodnej 1ool i dobrym palnikiem a tylko 19kw.Co mam o tym myśleć?Parę postów wcześniej napisałem,że wygląda dobrze i solidnie i ma dobry palnik ale jak na taki duży kocioł to za mało kw i dlatego u mnie by odpadł.Dla Ciebie kocioł jest dobry ale dla mnie nie.To tyle na ten temat.

ElFi
16-01-2011, 00:20
Nie wyszło ,tylko przeczytałem sprawność dla danego paliwa w linku z allegro a poza tym u producenta tego kotła nie ma http://www.kotly-witkowski.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=59&Itemid=67 więc trudno o tym cokolwiek myśleć.Chyba,że to nie ten witkowski .
Na stronie kotly-witkowski podają, że sprawnośc jest lepsza niż 80% - więc taki ogół jak u wszystkich. Co do pojemności wodnej to im jest większa tym piec ma większą bezwładność cieplną. Dla jednych jest to zaleta (bo dłużej trzyma ciepło, mniej waha temperaturą), dla innych wada(bo dłużej się nagrzewa). Ale gadanie, że piec nie dobry bo ma tyle a tyle wody jest co najmniej nie na miejscu. Dobrej nocy;)

ElFi
16-01-2011, 00:29
To moja osobista opinia a założyłem,że będzie zły bo jak dla mnie to duży kocioł o pojemności wodnej 1ool i dobrym palnikiem a tylko 19kw.Co mam o tym myśleć?Parę postów wcześniej napisałem,że wygląda dobrze i solidnie i ma dobry palnik ale jak na taki duży kocioł to za mało kw i dlatego u mnie by odpadł.Dla Ciebie kocioł jest dobry ale dla mnie nie.To tyle na ten temat.

Ale to 19kW to wartość orientacyjna czy tam uśredniona. W rzeczywistości moc zależy od palnika i pewnym stopniu od wymiennika. Chcesz wiedzieć w jakim zakresie mocy może pracować to zapytaj o rodzaj palnika i powierzchnię wymiennika.

minertu
16-01-2011, 00:36
Na stronie kotly-witkowski podają, że sprawnośc jest lepsza niż 80% - więc taki ogół jak u wszystkich. Co do pojemności wodnej to im jest większa tym piec ma większą bezwładność cieplną. Dla jednych jest to zaleta (bo dłużej trzyma ciepło, mniej waha temperaturą), dla innych wada(bo dłużej się nagrzewa). Ale gadanie, że piec nie dobry bo ma tyle a tyle wody jest co najmniej nie na miejscu. Dobrej nocy;)

Właśnie na stronie witkowski nie ma pieca 19kw a sprawność jest 85%.Co więcej dziwne że w ogóle na stronie producenta są inne piece z wyglądu niż ta prezentowana na allegro no ale może to taki kaprys producenta.Porównaj dane techniczne.

ElFi
16-01-2011, 00:44
Właśnie na stronie witkowski nie ma pieca 19kw a sprawność jest 85%.Co więcej dziwne że w ogóle na stronie producenta są inne piece z wyglądu niż ta prezentowana na allegro no ale może to taki kaprys producenta.Porównaj dane techniczne.
Na allegro mają dopisek PLUS, moze to coś zmienia? Sprawność jest podana poniżej 85%.

minertu
16-01-2011, 00:53
Na allegro mają dopisek PLUS, moze to coś zmienia? Sprawność jest podana poniżej 85%.

Zgadza się ale wygląd pieca z allegro a tego z ich strony www to całkiem inne piece Znamionowa moc cieplna
kW
22
28,5
36
50
75
100
150
200
Pow. ogrzewanych pomieszczeń
m2
do 120
120-200
200-300
300-400
400-700
700-1000
1000-1300
1300-150
Pojemność zbiornika paliwa
kg
200
350
450
550
650
Zużycie paliwa
kg/h
2,5
3,7
5,8
8,1
12,2
16,0
24
31,5
Sprawność cieplna
%
83 - 85
Maksymalna temperatura
oC
95
Minimalna temperatura powrotu
oC
50
Pojemność wodna
dm2
80
120
180
220
370
460
580
610
a wychodzi na to,że to jeden palnik.Po co robić piece 19kw skoro może być 22kw i odwrotnie?Ja temat kończę bo mam swoje zdanie a Ty swoje.Dobranoc :)

ElFi
16-01-2011, 01:34
Zgadza się ale wygląd pieca z allegro a tego z ich strony www to całkiem inne piece
(...)
a wychodzi na to,że to jeden palnik.Po co robić piece 19kw skoro może być 22kw i odwrotnie?Ja temat kończę bo mam swoje zdanie a Ty swoje.Dobranoc :)

Wydaje mi się, że na allegro jest kocioł z kanałami poziomymi, a Ty przytoczyłeś parametry kotła z kanałami pionowymi.
Jakiś sens robienia mniejszego kotła jest. Na pewno wychodzi mniej materiału, więc może być tańszy. Na pewno będzie też trochę mniejszy, co może mieć znaczenie w przypadku małej lub trudno ustawnej kotłowni. Natomiast co do mocy to chodzi o to, że ten wymiennik osiągnie najlepszą sprawność przy 19kW, co wcale nie oznacza, że nie pójdzie z 25kW, bo pójdzie...tylko mniej ekonomicznie.

jorgo
16-01-2011, 08:36
Zgadza się ale wygląd pieca z allegro a tego z ich strony www to całkiem inne piece Znamionowa moc cieplna
kW
22
28,5
36
50
75
100
150
200
Pow. ogrzewanych pomieszczeń
m2
do 120
120-200
200-300
300-400
400-700
700-1000
1000-1300
1300-150
Pojemność zbiornika paliwa
kg
200
350
450
550
650
Zużycie paliwa
kg/h
2,5
3,7
5,8
8,1
12,2
16,0
24
31,5
Sprawność cieplna
%
83 - 85
Maksymalna temperatura
oC
95
Minimalna temperatura powrotu
oC
50
Pojemność wodna
dm2
80
120
180
220
370
460
580
610
a wychodzi na to,że to jeden palnik.Po co robić piece 19kw skoro może być 22kw i odwrotnie?Ja temat kończę bo mam swoje zdanie a Ty swoje.Dobranoc :)

No i właśnie.....jak normalny użytkownik i potencjalny nabywca pieca do domu ma w tym mętliku zakupić piec..........to jakaś paranoja jak dla mnie, bałagan...nie wiem co jeszcze.....jeden producent ma 30 kW i grzeje 150....a drugi robi 22 kW na 120 m kw......jak wytłumaczyć taką sytuację........nie powinno to być jakoś znormalizowane? Jeśli producent podaje sprzeczne czy też chaotyczne dane techniczne.....to ja mu jako nabywca nie ufam.

W takim razie proszę mi powiedzieć jaki mam piec kupić przy takich parametrach budynku ( pytałem już, ale podałem złą powierzchnie ogrzewaną wtedy, teraz wsio zmierzyłem dokładnie): powierzchnia ogrzewana – 140 m kw. budynek pietrowy suporeks 24 plus wełna mineralna 5 cm plus suporeks 12 plus styropian 5 cm i tynk . Poddasze nieużytkowe ocieplone na stropie 10 cm styropian ( w planie mam zamiar położyć 20 cm wełny ).

seboolba
16-01-2011, 09:48
Panowie i Panie,a usredniajac jaka jest zywotnosc kotla z podajnikiem?

jorgo
16-01-2011, 10:20
Panowie i Panie,a usredniajac jaka jest zywotnosc kotla z podajnikiem?

no to dobre pytanie.........na mojego czuja to ja myślę że 10 lat to spoko.....ja mam piec ( odnalzałem specjalnie książkę DTR i gwarancyjną ) w którym palę 11 albo 12 rok, a wyprodukowany był w 1997 roku, normalny węglowy, wg DTR tego pieca ma zastosowane blachy stalowe St3s o grubości 5 i 4 mm, palę w nim węglem ( nigdy miału nie spalałem) drewnem i papierami.....i nadal grzeje. Jest ocieplony wełną i ma 2 komorę spalania, w cągu zimy spala mi od 4 do 5 ton węgle. Ma moc 23 kW i 75% sprawność , waga 243 kg, ma druga komorę dopalającą obłożoną ceramiką. Wtedy to nie był zły piec chyba,.....
Mimo tego jednak chcę go zmienić, bo już mam go dosyć......za bardzo się do mnie przywiązał :D

0degree
16-01-2011, 10:28
Mimo tego jednak chcę go zmienić, bo już mam go dosyć......za bardzo się do mnie przywiązał :D

Uważaj żeby się nie zemścił i nie pękł dzień przed świętami :))

jorgo
16-01-2011, 10:38
Uważaj żeby się nie zemścił i nie pękł dzień przed świętami :))

No znam taki przypadek, gdy się wprowadziłem do swojego domu na święta w grudniu , wstałem rano, włączyłem tv a tu......dymek....a służył wiernie ładnych parę lat.
To tzw. złośliwość przedmiotów....i chyba wcale nie martwych. :lol2:
Poproszę drogich Forumowiczów o odpowiedz na mój post, w kwestii doboru mocy kotła, bo wydaje mi się ze 16-17 kW mi wystarczy...... tak sobie wyliczyłem według wzoru jak niżej:

Moc zainstalowanego kotła powinna wynosić ok. ¾ mocy zainstalowanych grzejników, aby zapobiec przegrzewaniu się instalacji i nadmiernemu zużyciu paliwa (gazu, oleju opałowwego, węgla, itp.)

PRZYKŁAD:

Dla domku jednorodzinnego o powierzchni ok. 120 m² i wysokości pomieszczeń ok. 3 m potrzebujemy:


Grzejniki: 120 m² × 3 m = 360 m³ × 45 W/m³ = 16 200 W czyli ok. 16,2 kW

Kocioł: 16,2 kW × ¾ = 12,15 kW

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć czy to dobrze? Mnie wyszła moc ok. 15 kW, i najbardziej skłaniam się ku Ogniwo Eko Plus 16 kW.

darase
16-01-2011, 10:59
Jorgo bardzo dobry wybór, myślę że będziesz zadowolony weź sterownik z modułem internetowym.

ElFi
16-01-2011, 11:40
No znam taki przypadek, gdy się wprowadziłem do swojego domu na święta w grudniu , wstałem rano, włączyłem tv a tu......dymek....a służył wiernie ładnych parę lat.
To tzw. złośliwość przedmiotów....i chyba wcale nie martwych. :lol2:
Poproszę drogich Forumowiczów o odpowiedz na mój post, w kwestii doboru mocy kotła, bo wydaje mi się ze 16-17 kW mi wystarczy...... tak sobie wyliczyłem według wzoru jak niżej:

Moc zainstalowanego kotła powinna wynosić ok. ¾ mocy zainstalowanych grzejników, aby zapobiec przegrzewaniu się instalacji i nadmiernemu zużyciu paliwa (gazu, oleju opałowwego, węgla, itp.)

PRZYKŁAD:

Dla domku jednorodzinnego o powierzchni ok. 120 m² i wysokości pomieszczeń ok. 3 m potrzebujemy:


Grzejniki: 120 m² × 3 m = 360 m³ × 45 W/m³ = 16 200 W czyli ok. 16,2 kW

Kocioł: 16,2 kW × ¾ = 12,15 kW

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć czy to dobrze? Mnie wyszła moc ok. 15 kW, i najbardziej skłaniam się ku Ogniwo Eko Plus 16 kW.

Przedewszystkim zwróć uwagę jakiej mocy jest palnik. Bo jeżeli bierzesz kociołek 16kW a palnik w nim jest 40kW no to sam wiesz, że nie zaoszczędzisz na opale (jezeli o to Ci chodziło) - w takim przypadku równie dobrze możesz wziąć większy kociołek. Może ten mniejszy ma inne zalety - np: jest sporo tańszy - wtedy można o nim pomyśleć... Z pół tej nocy pisałem, żeby się nie sugerować mocą podawana przez producenta bo to tyle znaczy co "Palenie zabija" na papierosach. Patrzymy jaki jest palnik, powierzchnia wymiennika, ile kosztuje i wtedy kalkulujemy co nam się bardziej opłaci. Jarecki gadał, że niekiedy większy piec mniej spali niż mniejszy i tak właśnie jest. Jeżeli dwa kotły mniejszy i większy mają taki sam palnik a różne wymienniki to zwykle mniejszy wymiennik będzie miał mniejszą sprawność (zwłaszacza w zakresach większej mocy). Wniosek stąd, że podstawowe kryterium to powinna być moc palnika, następnie powierzchnia wymiennika (np: czy nie za mały). Pomijam kwestie praktyczne jak jakość palnika, łatwość obsługi kotła, rodzaj sterownika - to sa oddzelne kryteria i też ważne. Teraz widzisz, dlaczego trudno jest dobrać właściwy kocioł i niewiele pomogą inni (może ogólnie, że ta czy tamta firma jest solidniejsza od innej), ponieważ nie znają Twoich preferencji czy parametrów ogrzewanego obiektu. No ale podałem na co trzeba zwrócić uwagę, więc kombinuj, pytaj, wyciągaj wnioski - a bardzo możliwe, że będziesz zadowolony po zakupie;)

zawijan
16-01-2011, 12:43
W kotłach OGNIWO EKO PLUS palniki i wymienniki są dopasowane do siebie i do mocy nominalnej.

jorgo
16-01-2011, 12:49
Przedewszystkim zwróć uwagę jakiej mocy jest palnik. Bo jeżeli bierzesz kociołek 16kW a palnik w nim jest 40kW no to sam wiesz, że nie zaoszczędzisz na opale (jezeli o to Ci chodziło) - w takim przypadku równie dobrze możesz wziąć większy kociołek.;)

ElFi.....w takim mam to tak rozumieć, że zarówno palnik Ekonergii - zakres mocy 15-35 kW jak i Brucer - zakres mocy 5 do 40 kW są mało ekonomiczne??....jak się to ma w do zakresu mocy tych palników?? bo teraz toi już nie wiem.
Czy zakres mocy danego pieca - tak na chłopski rozum- to jest stosunek mocy palnika w odniesieniu do pojemności grzewczej/wodnej danego pieca?? :bash:

jack18
16-01-2011, 13:00
Przedewszystkim zwróć uwagę jakiej mocy jest palnik. Bo jeżeli bierzesz kociołek 16kW a palnik w nim jest 40kW no to sam wiesz, że nie zaoszczędzisz na opale (jezeli o to Ci chodziło) - w takim przypadku równie dobrze możesz wziąć większy kociołek. Może ten mniejszy ma inne zalety - np: jest sporo tańszy - wtedy można o nim pomyśleć...;)

Z Twojego toku rozumowania wynika ze taki palnik w wymienniku bedzie pracowal przez caly czas na 40 KW a wymiennik jest zbyt mały i reszta Ciepła bedzie szla w komin? Ja osobiście uważam ze sie mylisz. Palnik moim zdaniem wytworzy tylko tyle ciepła na ile dostanie zapotrzebowanie od sterownika. Jeśli sterownik Bedzie prowadził palnik prawidłowo to strat ciepła być nie musi. Dla przykładu powiem Ci ze nie zauważam u siebie kotle jakichś strat cieplnych ze względu na nadwymiarowy palnik. Mam kocioł 15KW z palnikiem który może spokojnie być w kotle 30KW.

ElFi
16-01-2011, 13:53
ElFi.....w takim mam to tak rozumieć, że zarówno palnik Ekonergii - zakres mocy 15-35 kW jak i Brucer - zakres mocy 5 do 40 kW są mało ekonomiczne??....jak się to ma w do zakresu mocy tych palników?? bo teraz toi już nie wiem.
Widzisz, zaczynasz dobrze kombinować. Zakres mocy Ekoenergii i Brucera jest podobny i rzeczywiście POZA ZAKRESEM (czyli poniżej 8kW lub powyżej 40kW - to jeszcze zalezy od jakości opału) zaczynają tracić na sprawności. Jednak trzeba podkreślić, że dotyczy to KAŻDEGO innego palnika. Każdy palnik dobrze się czuje w pewnych zakresach mocy a poza zakresem idzie mu gorzej lub nawet źle. Dwie strony temu była mowa o wadach palników - było także o tym, że na małych mocach zaczynają się problemy ze spalaniem.

Czy zakres mocy danego pieca - tak na chłopski rozum- to jest stosunek mocy palnika w odniesieniu do pojemności grzewczej/wodnej danego pieca?? :bash:
No tak to można ująć. Palnik najlepiej pracuje w jakimś zakresie mocy, wymienik też najlepiej odbiera ciepło w pewnym zakresie mocy - ważne aby dobrze to było skorelowane bo zakres pracy palnika jest o wiele szerszy niż zakres odbioru wymiennika. Zwróć też uwagę, że moc palnika możemy sami zmienić (choć nie zawsze mamy do tego łatwy dostęp) poprzez zmianę ilości podawanego opału, powierzchni wymiennika nie zmienimy. Szanująca się firma sprzedaje kocioł w którym moc palnika jest dopasowana do możliwości odbiorczych wymiennika - wtedy wystarczy nacisnąć START i po kłopocie. Lokalne produkcje nie zawsze mają prawidłowe ustawienia, choć znając palnik, wielkość wymiennika i zapotrzebowanie na moc sami możemy sobie poradzić z ustawieniami, zwykle kwestia finansów - płacimy i wamagamy, albo osczczędzamy i sami dobieramy - jak kto woli.

ElFi
16-01-2011, 14:05
Z Twojego toku rozumowania wynika ze taki palnik w wymienniku bedzie pracowal przez caly czas na 40 KW a wymiennik jest zbyt mały i reszta Ciepła bedzie szla w komin? Ja osobiście uważam ze sie mylisz. Palnik moim zdaniem wytworzy tylko tyle ciepła na ile dostanie zapotrzebowanie od sterownika. Jeśli sterownik Bedzie prowadził palnik prawidłowo to strat ciepła być nie musi. Dla przykładu powiem Ci ze nie zauważam u siebie kotle jakichś strat cieplnych ze względu na nadwymiarowy palnik. Mam kocioł 15KW z palnikiem który może spokojnie być w kotle 30KW.
To była wymiana zdań dla konkretnego przypadku dlatego mogłeś źle odebrać. Oczywiście, że moc palnika jest zmienna i może być regulowana przez sterownik. Tam chodziło o przypadek gdy ktoś wybiera mniejszy piec bo wydaje mu się, że mniej spali. A nie zawsze tak jest. Nieraz bardziej opłaci się wziąc większy kociołek szczególnie, gdy palnik jest w obu ten sam.

Jarecki79
16-01-2011, 17:06
Też mam podobne spostrzeżenia. Próbowałem nawet jakiś czas temu dyskutować na ten temat z Jareckim. Nie pamiętam już, kiedy to było i na jakim wątku, ale to nieważne, bo kilkunastodniowa dyskusja nie dała konkretnych wyników. Sterowniki PID zainicjowały modę na ciągłą pracę palnika, która trwa do dzisiaj. eCoal też poszedł w tym kierunku. Ja natomiast, od czasu kiedy wnikliwie obserwuję pracę eCoala na niskich mocach, nie mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że jest to droga prawidłowa. Z producentem eCoala już od pewnego czasu dyskutujemy na ten temat i niebawem podejmiemy stosowne badania innego sposobu pracy eCoala. Istotą algorytmu eCoala nie jest ciągła praca palnika (jak to niektórzy twierdzą), tylko wyeliminowanie konieczności ręcznego ustawiania (korygowania) parametrów podawania i nadmuchu przez użytkownika. To jest serce eCoala. Można tę ideę zrealizować zarówno przy pracy eCoala w sposób ciągły (jak PID-y) lub dwustanowy (jak sterowniki zwykłe). Za jakiś czas zobaczymy, co z tego wyniknie.

Uważam,że akurat nasza dyskusja miała wówczas sens.
Chciałbym tu wspomnieć o sterowniku RK2006, który działa na zasadzie opisywanej wcześniej przez nowego użytkownika.
tj. jego modulacja mocy polega na ustawieniu strefy modulacji (z tego co pamiętam) i tak np. do 10st.C przed temp. zadaną sterownik idzie ze stałym podawaniem, przerwa i nadmuchem dla 100%mocy, na 10st.C przed zadaną zaczynamy modulację mocy polegająca na rozciąganiu przerw i obniżaniu siły nadmuchu. Ten proces możemy ustawić sami (granice do jakich sterownik ma schodzić). Następnie sterownik osiąga wartość zadaną i mamy przedmuch. On nie stara pracowac się z ciągłym nadmuchem, on tylko łagodnie dochodzi do trybu podtrzymania.

Jeżeli chodzi o pracę RT09pid:
Tutaj mamy tryb pracy zwykłego sterowania, nastawianą histerezę (punkt nieczułości) to wyjście ostateczne dla kłopotów ze spaleniem kiepskiego paliwa. Wówczas sterownik pracuje w/g jednego podawania i pauzy ale w/g dwóch sił nadmuchu, jedna bez pracy podajnika i druga, gdy podajnik pracuje, osiągamy wartość zadaną i przedmuch. (przedmuch jest wówczas programowany w/g pauza przedmuchu i krotnośc podawania-liczba cykli)

Ale w trybie PID mamy opcję ustalenia granic pracy algorytmu, co może załatwić zjawisko tej czarnej plamy w palniku. Zadaję bowiem max. siłę nadmuchu gdy palnik pracuje, dalej max. siłę nadmuchu, gdy palnik nie pracuje oraz minimalną siłę nadmuchu, do jakiej algorytm może zejść. Mając zrobione testy znam też granice podawania algorytmu, ale mogę je korygować. Min. pauza 40sekund, max.400 (może być też 600). To tylko granica, zatem mogę pracę wypłaszczać lub pracowac bardziej 0/1.
Algorytm bowiem, jeżeli dojdzie do wniosku,że przy danych granicach nadmuchu i podawania nie utrzyma się w trybie ciągłego grzania - wchodzi w podtrzymanie.

Tutaj wkleję może szkic obrazujący o czym mówię.

Jarecki79
16-01-2011, 17:10
Tak sobie patrzę i porównuję ;)
Ze strony Ogniwo-eko
Moc cieplna --------------------------------------- ------------------------ - 17kw -- -- --- 24kw
Powierzchnia użytkowa budynku (orientacyjnie) [m2] ------------- 80-150-------- 150-280


ze strony Sekom Skam-p
Moc cieplna ---------------------------------------- ---- 17kw ---- ----- 25kw
Orientacyjna wielkość pow. ogrzewanej ------ 70-130 ----------- 100-200


Czyli co?

Czyli trzeba czytać o co chodzi. Na dole pod tabelą podane jest o jaki stopień izolacji budynku chodzi.
Kocioł Skam-P Premium 25kW ogrzewa od 100 do 200m2 średnio docieplonego budownictwa

Przy wysokości pomieszczeń do max.3m i stratach ciepła:

Straty ciepła 80W/m2 - 25kW ogrzeje do nawet 280m2 pow.
Straty ciepła 90W/m2 - 25kW ogrzeje do 250m2 pow.
Straty ciepła 100W/m2 - 25kW ogrzeje do 220m2 pow.
Straty ciepła 110W/m2 - 25kW ogrzeje do 200m2 pow.
Straty ciepła 120W/m2 - 25kW ogrzeje do 180m2 pow.
Straty ciepła 130W/m2 - 25kW ogrzeje do 170m2 pow.
Straty ciepła 140W/m2 - 25kW ogrzeje do max.160m2 pow.

jorgo
16-01-2011, 19:25
Czyli trzeba czytać o co chodzi. Na dole pod tabelą podane jest o jaki stopień izolacji budynku chodzi.
Kocioł Skam-P Premium 25kW ogrzewa od 100 do 200m2 średnio docieplonego budownictwa

Przy wysokości pomieszczeń do max.3m i stratach ciepła:

Straty ciepła 80W/m2 - 25kW ogrzeje do nawet 280m2 pow.
Straty ciepła 90W/m2 - 25kW ogrzeje do 250m2 pow.
Straty ciepła 100W/m2 - 25kW ogrzeje do 220m2 pow.
Straty ciepła 110W/m2 - 25kW ogrzeje do 200m2 pow.
Straty ciepła 120W/m2 - 25kW ogrzeje do 180m2 pow.
Straty ciepła 130W/m2 - 25kW ogrzeje do 170m2 pow.
Straty ciepła 140W/m2 - 25kW ogrzeje do max.160m2 pow.

Jarecki79....a mógłbyś podać dane jak wyżej w odniesieniu do kotła Skam-P Premium o mocy 17 kW.?

marcek10
16-01-2011, 19:48
Czyli trzeba czytać o co chodzi. Na dole pod tabelą podane jest o jaki stopień izolacji budynku chodzi.
Kocioł Skam-P Premium 25kW ogrzewa od 100 do 200m2 średnio docieplonego budownictwa

I takie same parametry myślę ,że były brane pod uwagę dla Ogniwa ;)

Jarecki79
16-01-2011, 19:56
Jarecki79....a mógłbyś podać dane jak wyżej w odniesieniu do kotła Skam-P Premium o mocy 17 kW.?

Kocioł Skam-P 17kW polecamy na następujące powierzchnie grzewcze w zależności od strat ciepła budynku:
1. 110W/m2 - do 120m2 pow. do ogrzania (stare budownictwo, średnio docieplone)
2. 100W/m2 - do 135m2 pow. do ogrzania
3. 90W/m2 - do 150m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo klasyczna technologia bez extra dociepleń, zgodnie z oryginalnym projektem np. domy Archon)
4. 80W/m2 - do 170m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo, lepiej docieplone)
5. 70W/m2 - do 200m2 pow. do ogrzania (nowe budownictwo, wyższy standard izolacji od nowych, gotowych projektów)

zawijan
16-01-2011, 20:15
Uważam,że akurat nasza dyskusja miała wówczas sens.

Oczywiście, że miała sens. Tylko nie dała konkretnych wyników. Ale to nic złego. Nie każda dyskusja musi się kończyć konkretami.

0degree
16-01-2011, 20:26
Uważam,że akurat nasza dyskusja miała wówczas sens.
Chciałbym tu wspomnieć o sterowniku RK2006, który działa na zasadzie opisywanej wcześniej przez nowego użytkownika.
tj. jego modulacja mocy polega na ustawieniu strefy modulacji (z tego co pamiętam) i tak np. do 10st.C przed temp. zadaną sterownik idzie ze stałym podawaniem, przerwa i nadmuchem dla 100%mocy, na 10st.C przed zadaną zaczynamy modulację mocy polegająca na rozciąganiu przerw i obniżaniu siły nadmuchu. Ten proces możemy ustawić sami (granice do jakich sterownik ma schodzić). Następnie sterownik osiąga wartość zadaną i mamy przedmuch. On nie stara pracowac się z ciągłym nadmuchem, on tylko łagodnie dochodzi do trybu podtrzymania.
.

Podczas dochodzenia do modulacji mocy palnik nie musi pracować na 100% mocy, ja mam ustawioną moc ok 40% (długość cyklu 40s. w tym podawanie 5s.) następnie od 4 stopni przed zadaną sterownik zaczyna modulować czyli zwalniać, gdzie na 1 stopień przed zadaną wentylator pracuje z mocą 6% a czas podawania jest bardzo krótki ok. 1,5 sekundy. Długość cyklu ciągle pozostaje ta sama (u mnie 40s.)
Ale tak jak Jarecki pisałeś jest możliwe ustawienie 100% mocy, później zejście poprzez modulacje do minimalnych wartości pracy dmuchawy oraz podawania lecz nie próbowałem tego typu ustawień na swoim kotle.

SUSPENSER
16-01-2011, 20:36
1. Objętość spalanego węgla nie zależy od powierzchni, na której się spala. Zależy od iloczynu powierzchni i głębokości, na której się spala.
A tak naprawdę spala się nie objętość węgla, tylko powierzchnia kawałków węgla. W tej samej objętości może być mniej kawałków większych, lub więcej kawałków mniejszych. W pierwszym przypadku powierzchnia spalania jest mniejsza niż w drugim.
2. Nie przeczę, że to co napisałeś jest prawdą. Tyle tylko, że takie pisanie robi mętlik. Jaka jest najwyższa temperatura komina, którego możesz dotknąć ręką? A jaka jest temperatura komina, którą zalecają normy? I co to dokładnie znaczy "dobrany za słaby kocioł"? Rzeczywiście piszesz bardzo obrazowo, ale za to mało konkretnie.
3. Trochę większy kocioł nie zawsze spali mniej od dobranego na styk. Natomiast zawsze mniej spali kocioł o większej sprawności. Kocioł o mniejszej mocy może np. mieć większą sprawność od kotła większego. I co wtedy.

Nie obrzucam Cię błotem. Co Ci to?

1. Czy głębokość zmienia się w zależności od zmian powierzchni ?
Czy można w uproszczeniu napisać, że ilość palącego się węgla zależy od powierzchni palnika ?

2. Napisz więc proszę konkretniej bo pewnie to wiesz ...

3. Czy kocioł trochę większy zawsze spali mniej od dobranego na styk (gdy oba mają taką samą sprawność) ?

Zanim mnie lub kogoś innego o coś posądzisz zastanów się czy masz argumenty popierające swój zarzut, i jeśli masz to od razu je podawaj [ np. linki do wypowiedzi ], jeśli zaś ich nie masz to sobie odpuść.

Jarecki79
16-01-2011, 20:54
Oczywiście, że miała sens. Tylko nie dała konkretnych wyników. Ale to nic złego. Nie każda dyskusja musi się kończyć konkretami.

Moim zdaniem wynikiem tej starej dyskusji jest choćby sterownik RK2006, który użytkuje Odegree.

Zmiany softu RT09pid też są przykładem takiej pracy. Ja wyniki dostrzegam. Na rynku pojawiają się nowe konstrukcje, choćby model Luksus, który teraz testuję.
Na forum pojawiło się kilku użytkowników nowego sterowania firmy PLUM. Zatem coś się jednak dzieje, tworzy.

Pracuje się cały czas, każdy produkt się rozwija. Efekty zatem są.

zawijan
16-01-2011, 21:01
1. Czy głębokość zmienia się w zależności od zmian powierzchni ?
Czy można w uproszczeniu napisać, że ilość palącego się węgla zależy od powierzchni palnika ?
2. Napisz więc proszę konkretniej bo pewnie to wiesz ...
3. Czy kocioł trochę większy zawsze spali mniej od dobranego na styk (gdy oba mają taką samą sprawność) ?
Zanim mnie lub kogoś innego o coś posądzisz zastanów się czy masz argumenty popierające swój zarzut, i jeśli masz to od razu je podawaj [ np. linki do wypowiedzi ], jeśli zaś ich nie masz to sobie odpuść.

1. Głębokość nie zmienia się w zależności od zmian powierzchni.
Nie można w uproszczeniu napisać, że ilość palącego się węgla zależy od powierzchni palnika. Zależy także od głębokości usytuowania otworów nadmuchowych.

2. Jaką temperaturę wytrzyma ręka człowieka? 50st.C, 60st.C - nie wiem tego, ale chyba nie więcej. A normy zalecają, aby temperatura spalin wylotowych nie była niższa od 160st.C.. Ja wiem, że większość z Was chciałaby, aby spaliny wylotowe miały 20st.C - bo straty kominowe itp. Ale to Wasza sprawa.
3. Widzisz - znowu nie mogę Ci odpowiedzieć, bo nie napisałeś na jakich mocach mają taką sama sprawność. Jeśli maja taką samą sprawność na tej samej mocy - to spalają tyle samo. Jeśli mają taką sama sprawność na różnych mocach - to może być różnie.

Nie odpisuj już na ten temat, bo przynudzasz.

zawijan
16-01-2011, 21:03
Moim zdaniem wynikiem tej starej dyskusji jest choćby sterownik RK2006, który użytkuje Odegree.

Zmiany softu RT09pid też są przykładem takiej pracy. Ja wyniki dostrzegam. Na rynku pojawiają się nowe konstrukcje, choćby model Luksus, który teraz testuję.
Na forum pojawiło się kilku użytkowników nowego sterowania firmy PLUM. Zatem coś się jednak dzieje, tworzy.

Pracuje się cały czas, każdy produkt się rozwija. Efekty zatem są.

No to fajnie. Jeśli byłabytam jakaś cząstka z moich uwag - to by mnie cieszyło.

ozzy30
16-01-2011, 23:08
Do Zawijana
Co z Eko Plus 24kW. Kiedy można się spodziewać sprzedaży?

jorgo
16-01-2011, 23:17
Do Zawijana
Co z Eko Plus 24kW. Kiedy można się spodziewać sprzedaży?

Ja osobiście w ubiegłym tygodniu zadzwoniłem do firmy Ogniwo Biecz i rozmawiałem na różne tematy związane z ich piecami,....i jeden Pan powiedział mi , że Eko Plus 24 kW ma być koło maja 2011 r. Sam zastanawiam się na Eko Plus 16 kW, ale rozważam też inne marki.

ozzy30
16-01-2011, 23:18
Zawijan- Sugeruję również aktualizację strony Ogniwa bo piszą że Plus wyposażony jest w palnik BRUNER S :)))) Do Hermanna nic nie mam ale to Hans jest nasz....:)))

marcek10
17-01-2011, 08:20
jeden Pan powiedział mi , że Eko Plus 24 kW ma być koło maja 2011 r. Sam zastanawiam się na Eko Plus 16 kW, ale rozważam też inne marki.

Możesz podać jakie są Twoje pozostałe propozycje nad którymi rozważasz?
Ciekaw jestem jaka będzie cenka na nowy wyrób.

jorgo
17-01-2011, 15:23
Możesz podać jakie są Twoje pozostałe propozycje nad którymi rozważasz?
Ciekaw jestem jaka będzie cenka na nowy wyrób.

Oto moje typy:

1. Defro Eko 20 kW z Rudy Strawczyńskiej = wziąłem go pod uwagę, gdyż go osobiście oglądałem w sklepie - wykonania bez zarzutu: solidnie i
dokładnie. Ponadto już drugi sezon używa go kolega i bardzo go chwali: że nie ma z nim żadnego problemu, że nic przy nim nie robi poza
oczywiście uzupełnianiem paliwa i obsługą. Gabarytowo duży, ale one wszystkie nie są małe. Ma palnik tej 1 -szej generacji. Kanały poziome. Jak
dla mnie z wyglądu trochę za "cukierkowaty", chyba kobietom się podoba.

link: http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=139&Itemid=91&lang=pl

2. Ogniwo Eko Plus 16 kW z Biecza. No nie ukrywam, że jest to mój faworyt póki co. Brucer, sterownik Ecoal, chwalony ogólnie, wymiennik pionowy,
rurowy, tak jak i Ponar. Nie widziałem go, ale w tym tygodniu jadę do Łodzi do firmy Carbon II która go posiada oraz Ponara, więc sobie porównam.
Jest zachwalany przez jego użytkowników. Atestacja IChPW.

link: http://www.ogniwobiecz.com.pl/eko_plus.html

3. Ponar Eko 17 kW z Żywca. Palnik i sterownik ten sam co w Ogniwie Eko Plus. Także go w wkrótce obejrzę. Od siebie dodam, że na plus dla Ponara
jest to, że kotły te mogą być serwisowane przez inne firmy, natomiast firma Ogniwo sama serwisuje ( a szkoda ) . Atestacja IChWP.

link: http://kotłyponar.pl/1,0,1,oferta.html

4. . Skam-P Premium 17 kW z Pleszewa. palnik Ekoenergia, sterownik PUMA lub tez dwa inne do wyboru. Z tego co widzę, bardzo dobra pomoc ze
strony Jarecki79. Nie widziałem kotła na oczy, ale inni użytkownicy sobie go chwalą. Niemniej trochę dziwi mnie fakt, że są inne piece produkowane
przez firmy pleszewskie pod taką samą nazwą - myślałem że jest jeden kocił Skam-P. Kanały poziome - podobno się lepiej czyści od pionowych.
Osobiście dopowiem, że wizualnie nie podoba mi się wygląd tego pieca, ale o gustach się nie dyskutuje, kocioł ma grzać, - a nie wyglądać. Nie
widziałem kotła i nie mam w sumie gdzie zobaczyć, a bardzo chciałbym. Atestowany w Instytucie w Łodzi.

link: http://www.sekom-pleszew.com.pl/brucer.html

5. Termo-Eko 20 kW ze Stąporkowa. Ten piec widziałem osobiście w Castoramie w Łodzi i powiem, że zrobił na mnie dobre wrażanie. Solidne
wykonanie, spawy jak narysowane. W palenisku znajduje się palnik, konstrukcja podobny do Brucera. Pan "fachowiec" z Castoramy nie potrafił nic
na jego temat powiedzieć. ja dzwoniłem dzis osobiście do firmy Stąporkowa, ale tu także nie odpowiedziano mi konkretnie. Pan powiedział: palnik
żeliwny, lepszy od Brucera :eek:......ma spalać wszystko, ale najlepiej ekogroszek. A sterownik starego typu, ale lepszy od PID-a. Tak więc jak
producent nie chce powiedzieć.......ręce opadają. Nie znalazłem ocen użytkowników w necie na jego temat. Kanały pionowe.

Kotły te występują z retortą obrotową oraz palnikiem podobnym do Brucera. Ten z retorta obrotową ma jakieś 2-3 cm od dolnej krawędzi retorty do dolnej powierzchni obudowy, natomiast ten który ma palnik kształtem podobny do brucera....ma jakieś ok. 8cm do dolnej powierzchni obudowy. W obu przypadkach brak szuflady, a na domiar tego jest czołowa krawędź dodatkowo utrudniająca wybieranie popiołu....trochę bezmyślne wykonanie przez producenta jak na mój gust..... to dyskredytuje już ten kocioł i na pewno go nie kupię.
Ponadto znajomy oglądając przekrój pieca powiedział, że taka konstrukcja wymiennika jest nie bardzo, gdyż na tej krótszej płycie ( patrząc w pionie) zbiera się sadza

link: http://www.kotlyco.pl/termo-eco,,TERMO-ECO,beff8df3ce8b19711bfc4bf12c4d19e7.html


6. Zębiec KP 20 kW ze Starachowic. Widziałem piece tej firmy ale nie w wersji na ekogroszek. Także wyglądają na solidnie zrobione. Można go nabyć
ze sterownikiem PERFECT. Z dokumentacji DTR wynika że ma pionowe kanały, w necie mało informacji o tym kotle.

link: http://www.zebiec.com.pl/pl/kotly-co/wybierz-model/kp


Gdy zdobędę więcej informacji - uzupełnię opis.

sorier
17-01-2011, 16:04
5. Termo-Eko 20 kW ze Stąporkowa. Ten piec widziałem osobiście w Castoramie w Łodzi i powiem, że zrobił na mnie dobre wrażanie. Solidne
wykonanie, spawy jak narysowane. W palenisku znajduje się palnik, konstrukcja podobny do Brucera. Pan "fachowiec" z Castoramy nie potrafił nic
na jego temat powiedzieć. ja dzwoniłem dzis osobiście do firmy Stąporkowa, ale tu także nie odpowiedziano mi konkretnie. Pan powiedział: palnik
żeliwny, lepszy od Brucera :eek:......ma spalać wszystko, ale najlepiej ekogroszek. A sterownik starego typu, ale lepszy od PID-a. Tak więc jak
producent nie chce powiedzieć.......ręce opadają. Nie znalazłem ocen użytkowników w necie na jego temat. Kanały pionowe.

Widziałem ten kocioł. Nie dam głowy ale palnik wygląda jak Ewmar - bardzo podobny do Brucera, ale mniejszy. Miał też na stałe przyspawane zawiasy, a nie regulowane jak termo-tech ze zwykłą retortą 20kW, drzwi stalowe a nie żeliwne, moc 19kW a nie 20kW, i był tańszy niż zwykła retorta.

Jarecki79
17-01-2011, 17:04
No to fajnie. Jeśli byłabytam jakaś cząstka z moich uwag - to by mnie cieszyło.

Ponieważ przyznałeś,że nie podoba Ci się praca sterownika jak tez palnika na niższych mocach, myślę,że możemy podjąc dalszą dyskusję.

Jak wiesz, sterowniki to moje hobby, testuję różne rozwiązania z dwóch powodów, bo lubię oraz aby nie wpaść w tzw ślepy zaułek.
Aktualnie testuje Luksusa z Elstera, ale też Optimę eco z Recalart.

Myślę,że mylisz się w kwestii doboru dmuchawy, ale o tym w następnym poście.

Moja przygoda z PID zaczęła się od modelu do kotła miałowego i tam muszę mieć sterownik z ciągłą pracą nadmuchu, tyle,że bardziej ze względów eliminacji odbić przy paliwach miałowych.
Praca klasycznego sterownika dwustanowego nie jest dobra na małych mocach. Szukanie recepty zaczęło się od debiutu Ognika PID, dzisiaj sterowań z ciągłą praca nadmuchu, obojętnie jak nazwanych pid, fuzzy logic, adaptacyjny mamy dość sporo.

W odpowiedzi na Twoje wcześniejsze pytanie, przy początkach stosowania brucer-a na początku 2008r. nie było kłopotów, bo była tylko moc 25 i 40kW a i domy, do których kotły trafiały miały większe straty ciepła, także kociołki pracowały na wyższych mocach.

Problem objawił się w bieżącym sezonie, ostatni rok to zamówienia i nacsiki na niższe moce, jak widać większość konkurencji proponuje brucera do mniejszych kotłów, wszystko jest ok, póki taka 17-ka czy 16-ka grzeje 160-200m2 (nowego budownictwa), wówczas nie schodzi na tyle niskie moce, aby pokazać jakieś odchyłki.

Przy pogorszonej jakości węgla oraz kilku przypadkach bardzo dobrze izolowanych budynków pojawił się problem z pracą na naprawdę niskiej mocy....
Niezaleznie czy mówimy o Ogniwie z eCoalem czy Skam-P Premium z SEKOM-u czy też modelu z firmy Tilgner....

Rozpocząłeś rozmowę o dmuchawach, jak wspomniałem sprawdziliśmy pewne kwestie w laboratorium.
Kilka stron wcześniej pisałem o wypowiedzi instytutu, tj. dobór palnika o 20%większej mocy oraz porównanie pracy dmuchawy do pracy tamy na rzece.

Testy w labo oraz wypowiedź pracownika dały mi do myślenia..... o tym w kolejnym poście...

jack18
17-01-2011, 17:04
Jorgo> Ogniwo eko plus nie ma brucera a jego palnik jest całkowicie innej konstrukcji niż w ponar. Ogniwo eko ( bez plus) ma taki sam ale ma 15KW. Ten facet z firmy termo-eko mam wrażenie ze sam nie wie o czym mówi ale na pewno wie ze chętnie sprzeda Ci kocioł lepszy od wszystkich innych. Pozdrawiam.

jorgo
17-01-2011, 17:13
Jorgo> Ogniwo eko plus nie ma brucera a jego palnik jest całkowicie innej konstrukcji niż w ponar. Ogniwo eko ( bez plus) ma taki sam ale ma 15KW. Ten facet z firmy termo-eko mam wrażenie ze sam nie wie o czym mówi ale na pewno wie ze chętnie sprzeda Ci kocioł lepszy od wszystkich innych. Pozdrawiam.

Faktycznie......Ogniwo Eko Plus ma palnik BURNER S ( nie mylić z Brunerem :lol2:)..........
pomyłka zaistniała gdyż wcześniej przewymiarowałem powierzchnię grzewczą mojego domu, i dlatego myślałem o Ogniwo Eko 24 kW.
Jednak w sobotę wziąłem miarkę i na gruncie wsio pomierzyłem i okazało się, że moja powierzchnia grzewcza to 140m kw. - tak wiec uważam że piec 24 kW będzie za duży i skierowałem swoja uwagę na Ogniwo Eko Plus 16 kW i inne o podobnej mocy.

p.s. a kto wymyśla:eek: te nazwy palników???

Jarecki79
17-01-2011, 17:42
Dmuchawa- dlaczego powiedziałem, że to burza w szklance wody.

Sterowniki mają wpisana charakterystyke prądu pod daną dmuchawę, ewentualnie mają wybór dmuchaw. To bardzo ważne, bo to gwarantuje dobre sterowanie w danym zakresie pracy konkretnego wentylatora/dmuchawy.

Na badaniach w Łodzi porównano prace nadmuchu do tamy.
W tamie mamy śluzę, przez którą poprawnie przepływa dana ilość wody. Więcej niż szczelina jest w stanie odebrać nie przejdzie, co najwyżej przeleje się górą.
Podobnie z dmuchawą, do jakiejś górnej mocy mamy koniec dobrej pracy, wyżej tylko "przelewamy górą"

Woda schodząca z tamy ma dobry przepływ w jakimś optymalnym zakresie, jak zejdziemy zbyt nisko, cisnienie wody spada i woda tylko cieknie i w końcu hamuje się sam przepływ. Do dmuchawy - spręż jest do pewnej granicy niskich obrotów danego modelu dmuchawy, niżej kłopot. Aby w tamie sprawę poprawić zamykana jest śluza, zbiera się większa ilość wody i w pewnym punkcie otwieramy powoli przepływ - to przedmuch.

Cały ten opis daje wycinek właściwej pracy. Odnosząc do dmuchawy mamy pewien zakres obrotów, gdzie się opłaca pracować ciągle.
Poniżej danej granicy wyborem "mniejszego zła" będzie chwilowe przejście w przedmuch zamiast długotrwała praca na zbyt niskiej mocy.

Jak powiedział pracownik OTGiS problemem jest w nowych sterowaniach to, że zaczepione są w jednym punkcie. Tj. ich krzywa zmienia się tylko z jednej strony (górne ograniczenie obrotów) a potrzebna jest taka stabilizacja krzywej, aby działac z góry i dołu. To zależy od ciągu kominowego, palnika, dmuchawy, warunków napowietrzenia kotłowni, wilgotności paliwa.

Zmieniając na próbach dmuchawy i sterowniki przesuwaliśmy tylko granicę poprawności pracy na niskiej mocy przy ciągłym nadmuchu.

Twój dobór DM32Sf to taki lek na obniżenie gorączki, nie rozwiązuje problemu.
Z tą dmuchawą obniżyłeś jedynie moc, do której można zejść z ciągłym nadmuchem. Np. przy sterowaniu dobranym pod WBS6aAL zejde poprawnie do 7kW a z modelem sterowania pod DM32Sf do np.6kW, niżej dalej ten sam problem.

Kłopotem jest za duże palenisko i fakt,że powietrze przy długotrwałej pracy na małej mocy nie dociera na koniec palnika.

W RT09pid mogę to oszukać poprzez chwilowe podbicia dmuchawy podczas pracy ślimaka, tj. jak pracuję na małej mocy i sile nadmuchu np.10%, to na czas podania plus np.25sek wybiegu mogę podbić dmuchawę do np.50% (stopniowe rozkręcanie obrotów, z im niższych startuję, tym krócej pracuję na maxa - np. ok.10sekund), to rozpali większą część palnika...

Druga metoda to zmiana granic algorytmu, wbijam wyższe obroty minimalne np. 20 czy 25%, algorytm wyliczy,że przy takim nadmuchu nie jest w stanie utrzymać się w pracy ciągłej i wejdzie w przedmuch - efekt lepszy jak długie pykanie na zbyt niskiej wydajności dmuchawy.

W pumie startuję od dołu z konkretnej wartości obrotów, mogę nieco przesunąć krzywą mocy nadmuchu poprzez nowe menu modulacji mocy. Wolałbym jednak wybrać od jakich mocy startuję z obrotami dmuchawy....

Teraz odnosząc to do eCoala, jak dalibyście użytkownikom możliwość zmiany np. minimalnych obrotów dmuchawy (korekcja od dołu) o powiedzmy 15%, to kumaty użytkownik typu Minertu wszedł by sobie, podwyższył o 15%nadmuch. Wyższe obroty na małej mocy byłyby dla sterownika sygnałem wejścia w podtrzymanie (które w eCoalu można nastawiać). Mniej zaawansowani użytkownicy nawet by się nie zastanawiali, czy cos takiego jest mozliwe.

Jarecki79
17-01-2011, 18:02
W ramach wyjaśnienia co miałem na myśli wklejam grafikę obrazująca dmuchawę.

Wy opracowując eCoala pod Brucera dobraliście dmuchawę w taki sposób,że górne obroty pokrywają się z optymalnym zakresem pod dane paliwo, na którym wykonaliście testy, problemem jest to,że startujecie poniżej minimalnej liczby obrotów użytecznych. Jak sam start jest mało ważny, czy też chwilowa praca poniżej tych obrotów również, tak długie przebywanie powoduje niedopalanie i szlakowanie, przesuwanie żaru bliżej kosza i niedopałki na końcu.

Czerwona kropka- u Was dobrane pod palnik i dmuchawę a w sterowaniach typu PUMA, Ognik, Expert, RT09pid podlegające górnemu ograniczeniu (te sterowania współpracują z różnymi palnikami).

Zielona kropka, czyli start, u Was wynika z pomysłu programisty, bez wpływu, w PUMIE, Ogniku też, ale Expert ma już opcję minimalnej korekcji (choć dla mnie jest za skomplikowany w obsłudze), korekcję zielonej kropki umożliwia też RT09pid (tutaj brakuje mi jednak charakterytyki obsługi silnika dmuchawy WPa07, odpowiednika DM32Sf, ale można nadrobić, bo skoro jest charakterystyka pod silnik RV-14, to można dopisac pod taką). Skoro można zejśc nieco niżej przy stałych obrotach, to czemu nie?

Testując większą liczbę sterowań oraz palników miałem szansę to wyłapać, Ty koncetrując się na eCoalu i jednym palniku zapętliłeś się przy dobraniu mniejszej dmuchawy. Chcę powiedzieć, że do podobnego efektu końcowego prowadzi kilka dróg.

jack18
17-01-2011, 20:33
Jarecki mam pytanko> Dzisiaj zauwazylem ze na laczeniu (w polowie) motoreduktora delikatnie jest mokre od oleju . Czy jest mozliwosc dokrecenia mocniej tych srub ktore lacza obie polowy? Ile miesci sie tam oleju? Czy moze lepiej dzwonic od razu do serwisu?

zawijan
17-01-2011, 20:46
Wyjaśnię tylko taką sprawę.
Kotły OGNIWO EKO, PONAR EKO oraz OGNIWO EKO PLUS - to są całkiem inne kotły. Choć rzeczywiście mają sporo podobieństw.
Spodziewam się, że OGNIWO EKO PLUS zastąpi dotychczasowe OGNIWO EKO, które zniknie z programu produkcji firmy OGNIWO z Biecza.

Jarecki79
17-01-2011, 21:10
Jarecki mam pytanko> Dzisiaj zauwazylem ze na laczeniu (w polowie) motoreduktora delikatnie jest mokre od oleju . Czy jest mozliwosc dokrecenia mocniej tych srub ktore lacza obie polowy? Ile miesci sie tam oleju? Czy moze lepiej dzwonic od razu do serwisu?

Musze wiedzieć, o które miejsce dokładnie chodzi, czy możesz wkleić zdjęcie?

Generalnie łączniki między przekładniami nie mają oleju, tam jest rodzaj sprzęgiełka, najczęściej plastikowego.
Olej wylatuje prawdopodobnie przez simering któregoś z modułów przekładni.

jack18
17-01-2011, 21:26
Jarecki to wyglada jak by pocilo sie na laczeniu tych 2 polowek i zbiera sie na dole. Podladuje aku i postaram sie wkleic.

jack18
17-01-2011, 22:15
http://img810.imageshack.us/img810/7963/p1170154.th.jpg (http://img810.imageshack.us/i/p1170154.jpg/)

nie wiem czy cos Ci to da? jest przetarte ale zbiera sie powoli na tym zalamaniu ponizej naklejki..

Jarecki79
17-01-2011, 22:24
na 90% olej przecieka Ci przez uszczelkę, wyżej masz czarny dekielek, po jego drugiej stronie jest ośka ślimaka, pewnie tutaj nastąpiło jakieś rozszczelnienie.
Musisz się przyjrzeć, czy z tego miejsca ścieka, polecam jutro telefon do serwisu.

jack18
17-01-2011, 22:56
ok dzieki Jarecki.

Sorbus
18-01-2011, 15:37
Witam!
Czytałam sporo wątków. Jednak dla mnie to ciut magia z tymi kotłami. Na wczoraj mięliśmy zdecydować się na kocioł co z podajnikiem na ekogroszek. Hydraulik założy cokolwiek zechcemy. Poradźcie jaki?
Powierzchnia domu 110 m2, ocieplony wełną. Zależy mi na sprawnym serwisie, dwóch rusztach, jakie KW??? Póki co myślimy o Defro, Klimoszu. Możemy wydać na piec
ok. 10 tys.
Hydraulik doradza też piec, który robi znany mu człowiek. Podobno tez się sprawdzają, z tym, że są wyłącznie na ekogroszek. Tu jestem sceptyczna.
Poradźcie

jorgo
18-01-2011, 16:36
Witam!
Czytałam sporo wątków. Jednak dla mnie to ciut magia z tymi kotłami. Na wczoraj mięliśmy zdecydować się na kocioł co z podajnikiem na ekogroszek. Hydraulik założy cokolwiek zechcemy. Poradźcie jaki?
Powierzchnia domu 110 m2, ocieplony wełną. Zależy mi na sprawnym serwisie, dwóch rusztach, jakie KW??? Póki co myślimy o Defro, Klimoszu. Możemy wydać na piec
ok. 10 tys.
Hydraulik doradza też piec, który robi znany mu człowiek. Podobno tez się sprawdzają, z tym, że są wyłącznie na ekogroszek. Tu jestem sceptyczna.
Poradźcie

No to nie jesteś sam z takim problemem....:)
Na początek to za mało danych podałeś........sama powierzchnia ( nawet nie wiadomo co to za powierzchnia) to za mało.......a tak na poważnie to musisz wiedzieć jakiej mocy potrzebujesz ogólnie,w tym ile jest podłogówki a ile konwencjonalnych grzejników, czy będziesz grzał latem c.w.u., jak ocieplony dach? itp. Kilka postów wyżej zamieściłem wzór jak obliczyć moc kotła, masz tam co i jak, a także jest kilka typów kotłów tak pobieżnie przeze mnie opisanych wraz z linkami do stron producentów.
W piątek jadę do Łodzi, będę oglądał PONARA oraz OGNIWO ( mam nadzieje oba modele).......uzupełnię wtedy swój opis.

a hydraulik jaka moc Wam określił - tak z ciekawości...:p???

Jarecki79
18-01-2011, 16:37
Jeżeli posiada Pani stare budownictwo, to można wybrać 15-17kW

Jeżeli mówimy o nowej technologii budowy, to trzeba mówić o mocy ok.10-12kW

Budownictwo z lat 90-ych, wymienione okna na plastiki, docieplone to średnio 100-120W/m2 straty ciepła.
Dla takich strat polecam moc 15-17kW (zapotrzebowanie na C.O. jest z zakresu 11-13,2kW, do tego trzeba doliczyć średnio ok.3kW na CWU)

Jak nowy dom, to w zależności od izolacji przy normalnej technice budowy mamy ok. 70-90W/m2 straty ciepła.
Dla takich strat polecam moc 10-12kW (zapotrzebowanie na C.O. 7,7-9,9kW plus ok. 2-3kW na CWU)

Sorbus
18-01-2011, 17:16
Dom budowany w tym roku z gazobetonu, całość podpiwniczona, piwnica częściowo ogrzewana, parter 60 m2 cały w podłogówce + grzejniki, poddasze tylko grzejniki. Okna plastikowe trzyszybowe, dom ocieplany wełną mineralną.
Latem zamierzam grzać wodę elektrycznie czasami piecem. Zasobnik na wodę mam 200 litrowy pionowy.

@jorgo
Hydraulik stwierdził, że 25kw będzie ok.

Jarecki79
18-01-2011, 17:37
Dom budowany w tym roku z gazobetonu, całość podpiwniczona, piwnica częściowo ogrzewana, parter 60 m2 cały w podłogówce + grzejniki, poddasze tylko grzejniki. Okna plastikowe trzyszybowe, dom ocieplany wełną mineralną.
Latem zamierzam grzać wodę elektrycznie czasami piecem. Zasobnik na wodę mam 200 litrowy pionowy.

@jorgo
Hydraulik stwierdził, że 25kw będzie ok.

Czy może Pani podać jak grube jest owe docieplenie wełną?

Rozumiem,że poddasze ma 50m2, ale pisze też Pani,że częściowo ogrzewana będzie piwnica, tj. jak dużo jest tej piwnicy?

Gazobeton, podpiwniczenie, skłaniam się do tych mocy 15-17kW, ostatecznie może być 12kW... ale mam takie mieszane uczucia do tej najniższej mocy.
To powinien jednak ocenić dobry instalator na miejscu (25kW to jednak mocna przesada....), a może masz napisane zapotrzebowanie na kW w projekcie domu? Nie ma tam może sugestii np. kotła gazowego o danej mocy?

Sorbus
18-01-2011, 17:55
Jest sugestia co do kw kotła gazowego- 12kw. Jednak zmieniliśmy na na paliwo stałe.

poddasze to 50m2,
Będzie ogrzewana połowa piwnicy czyli ok 30m2 .

Jaka ulga, jednak 25kw nie będzie potrzebne. Jeśli chodzi o piec to zastanawiałam się nad Defro albo Klimoszem. Nie chcę ograniczać się tylko do ekogroszku, dlatego zależy mi na drugim palenisku.
Które są bardziej ciche ślimakowe czy tłokowe?

kamil777
18-01-2011, 18:17
witam
Sorbus jestem przed podobnym wyborem , dłuzej czytam to forum i tak obiektywnie bym ci polecił
skam p premium ,ogniwo eko plus,rbr ekouniwersal, lub cichewicz wszystkie maja dobry palnik i mysle ze wiele osob na tym forum to potwierdzi
pozdrawiam

seboolba
18-01-2011, 18:40
Moze tak z innej beczki-sory ze nie w temacie ale ile was w przyblizeniu kosztowala instalacja C.O , CWU hydraulika i kanaliza.Kurcze mnie w zaokragleniu na dom 190m2 te instalacje razem z kotlem i robocizna maja wyjsc jakies 35 tys(trojmiasto) ! dodam tylko ze kotlownia ma byc na plytowym wymienniku i rozdzielaczach,70m2 podlogowki reszta kaloryfery (6 pomieszczen,2 lazienki).Prosze o odpowiedz

Sorbus
18-01-2011, 18:48
U mnie jutro wycena. Za tzw. punkt hydraulik bierze 150 złociszy. Reszta jutro. Tylko jaki ten piec? Dzięki Jarecki 79 wiem jakie kw. Jakiej firmy piec? Naprawdę zależy mi też na sprawnym serwisie.

rafadam
18-01-2011, 18:56
Witam.
Właśnie też zastanawiam się nad kupnem nowego pieca.
Już prawie padło na Ogniwo Eco.
Tylko zastanawiam się nad mocą.
Bo jest 16kw i 24kw.
Dom mam taki z lat 70 bez piwnicy parter i piętro z płaskim dachem.
Jakieś 180 metrów kwadratowych.
Ściany z pustaków i cegła dziurawka na zewnątrz.Grubość murów zewnętrznych około 50 cm.
Okna w większości plastiki.
Dach płaski pokryty papą.
Do tego dochodzi bojler 100 litrów
W maju ma być już dostępny Ogniwo Eco Plus 24 KW więc zastanawiam się czy ten czy może by wystarczył ten 16 kw.
Jakby ktoś mi doradził to będę wdzięczny za pomoc.

jorgo
18-01-2011, 19:57
Dom budowany w tym roku z gazobetonu, całość podpiwniczona, piwnica częściowo ogrzewana, parter 60 m2 cały w podłogówce + grzejniki, poddasze tylko grzejniki. Okna plastikowe trzyszybowe, dom ocieplany wełną mineralną.
Latem zamierzam grzać wodę elektrycznie czasami piecem. Zasobnik na wodę mam 200 litrowy pionowy.

@jorgo
Hydraulik stwierdził, że 25kw będzie ok.


Słuchaj, ja nie jestem ekspertem, też " liczę, czytam , oglądam, rozmawiam i szukam najlepszej opcji dla swojego domu...ale jeśli hydraulik zaproponował Ci taka moc dla tej powierzchni....to chyba był "napalony"..:razz: nawet biorąc pod uwagę tak duży zasobnik.......myślę że 15 kW będzie w sam raz.