PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

jorgo
18-01-2011, 19:10
witam
Sorbus jestem przed podobnym wyborem , dłuzej czytam to forum i tak obiektywnie bym ci polecił
skam p premium ,ogniwo eko plus,rbr ekouniwersal, lub cichewicz wszystkie maja dobry palnik i mysle ze wiele osob na tym forum to potwierdzi
pozdrawiam

kamil777 - z tych wymienionych warte wg, mnie są uwagi : Skam-P Premium, Ogniwo eko Plus oraz RBR Ekouniwersal.......natomiast co do kotła z firmy Cichewicz......to ja go od razu odrzuciłem, gdyż - poczytaj w dokumentacji DTR tego wytwórcy - instalacja , rozruch i odbiór pieca tylko przez tą firmę, to co wlewasz do instalacji musi mieć pH chyba 7......i coroczne przeglądy pieca prze serwisy za które się płaci. Ale wybór należy do Ciebie.

zawijan
18-01-2011, 20:36
Na badaniach w Łodzi porównano prace nadmuchu do tamy.
W tamie mamy śluzę, przez którą poprawnie przepływa dana ilość wody. Więcej niż szczelina jest w stanie odebrać nie przejdzie, co najwyżej przeleje się górą…

Twój dobór DM32Sf to taki lek na obniżenie gorączki, nie rozwiązuje problemu.
Z tą dmuchawą obniżyłeś jedynie moc, do której można zejść z ciągłym nadmuchem…


Przestańmy już rozmawiać o kotłach na przykładach samochodów, tam wodnych i czego tam jeszcze… Nie możemy rozmawiać na przykładach kotłów i dmuchaw? Przykład z tamą wodną jest wyjątkowo nietrafny, bo woda nie jest ściśliwa a gaz tak, i to bardzo ściśliwy. To czyni wielką różnicę. Po co aż tak komplikować sprawy, które są bardzo proste.

Co robi dmuchawa? Pompuje powietrze, sprężając je od ciśnienia otoczenia do jakiegoś ciśnienia w komorze powietrznej palnika. Szczelina wlotowa powietrza jest równa przekrojowi kanału wlotowego dmuchawy. Szczelina wylotowa powietrza jest równa sumie przekrojów otworów nadmuchowych w palniku. Jaka jest wydajność dmuchawy przy pracy z pełną mocą (na 100% obrotów)? Ano jest różna, w zależności od przekroju szczeliny wylotowej. Im przekrój szczeliny wylotowej jest mniejszy – tym wydajność dmuchawy jest mniejsza, ale za to ciśnienie w komorze powietrznej palnika jest większe.

Czy Ty Jarecki wiesz, jaka jest wydajność jakiejś konkretnej dmuchawy zainstalowanej do jakiegoś konkretnego palnika? Założę się, że nie wiesz. Ja też nie wiem, bo to nie jest ta wydajność, którą podaje producent dmuchawy w specyfikacji technicznej. Ja natomiast wiem, jaka jest wydajność dmuchawy DM32SF w palniku Brucer i w palniku Burner-S. Bo wydajność dmuchawy zależy od palnika, w którym ją zamontowano (od wielkości szczeliny wylotowej). W Brucerze z pełnym garniturem otworów nadmuchowych ta wydajność dmuchawy wystarcza na uzyskanie mocy 55kW (ciśnienie w komorze powietrznej palnika wynosi tam 100Pa). Jak widzisz nie podaję tej wydajności w m3/h, bo dla spalania nie jest istotne ile to metrów sześciennych - ważniejsze jest ile mocy ta ilość powietrza może wyprodukować w kotle. Zobaczcie wykres http://zawijan.wordpress.com/regulatory-kotlow/algorytm-spalania/

A co robimy, kiedy potrzebujemy mniejszej mocy? Najczęściej zmniejszamy obroty dmuchawy. Zmniejszamy w ten sposób wydajność dmuchawy (zmniejszamy ilość powietrza) – niestety jednocześnie zmniejszamy jego ciśnienie w komorze powietrznej palnika. Zobaczcie na tym samym wykresie, że pełne ciśnienie utrzymuje się w zakresie obrotów wentylatora 100-70%, potem zaczyna spadać. Przy obrotach wentylatora 50% ciśnienie wynosi tylko połowę ciśnienia wyjściowego, przy obrotach 40% wynosi już tyko kilka Pa, a przy obrotach 35% spada do zera. Wprawdzie ilości obrotów dmuchawy nie należy utożsamiać z jej wydajnością (tzn. 40% obrotów dmuchawy nie oznacza, że ma ona 40% swojej maksymalnej wydajności), ale z wykresu ciśnień widać, że w obszarze poniżej 50% obrotów dmuchawy trudno mówić o poprawnym sterowaniu procesem spalania – to powietrze nie ma już siły (nie ma wystarczającego ciśnienia) do prawidłowego napowietrzenia złoża.
Wydajność dmuchawy możemy zmniejszać także poprzez przysłanianie szczeliny wlotowej (przydławianie). W takim przypadku też występuje podobny efekt zmniejszenia ciśnienia w komorze powietrznej palnika. Także podobnie – przydławienie otworu wlotowego o połowę nie oznacza, że o połowę zmniejszyliśmy wydajność dmuchawy.

Co z tego wynika? Ano to, że stosując przewymiarowane dmuchawy (o zbyt dużej wydajności w stosunku do zapotrzebowania powietrza dla danej mocy kotła) sami wpędzamy się w obszar niskich ciśnień, w którym o poprawnym sterowaniu palnikiem można tylko marzyć.
Jakie więc powinno być poprawne działanie? Trzeba zmniejszać szczelinę wylotową dmuchawy, co zmniejsza wydajność dmuchawy, utrzymując jednocześnie wysokie ciśnienie w komorze powietrznej palnika. Trzeba po prostu w odpowiedni sposób zmniejszyć sumaryczną powierzchnię otworów nadmuchowych palnika, aby moc nominalną uzyskać przy 100% obrotów dmuchawy. Pozostaje nam wtedy do działań regulacyjnych cały obszar obrotów dmuchawy od 100% w dół.
Przeczytajcie jeszcze raz mój wpis na tym wątku
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK&p=4493929#post4493929
Ten wpis pozostał praktycznie bez komentarzy. Albo go przeoczyliście, albo nie zrozumieli. Dmuchawa DM32SF nie została wybrana jako lek na obniżenie gorączki. Została wybrana jako najmniejsza z występujących na rynku dmuchaw dających sensowny spręż. I tak jest ona jeszcze za duża, więc trzeba także modyfikować palniki w zależności od zakładanej mocy nominalnej kotła, zmniejszając sumaryczną powierzchnię otworów wlotowych powietrza nadmuchowego.

Czy może to zrobić użytkownik/operator kotła? Teoretycznie może, ale nie ma instrumentów do określenia (zmierzenia) skutków swoich działań. Ma więc raczej duże szanse niepowodzenia. Natomiast powinien takie działania wykonać producent kotła, bo to on wie do jakiego kotła chce zastosować palnik. OGNIWO to zrobiło.

To nie koniec. Ciąg dalszy nastąpi. Po Waszych komentarzach.

seboolba
18-01-2011, 20:52
ludzie a ja chce miec tylko cieplo bez zbednych problemow! czy 50 zeta w ta czy tamta to nie gra znaczenia prawie dla wszystkich w zwiazku ze spalaniem,czy nie ma innych problemow z kotlami?cos bardziej zyciowego panowie a nie puste wykresy teorie i inne gowna.\ludzi bardziej martwi dlugowiecznosc kotla,czestosc schodzenia do niego itp a nie czy pokrywka bedzie 2 cm wiecej otwarta bo i tak w kazdym miejscu polski moga byc inne warunki pogodowe ze nie wspomne o samum domu.Ludziska dajcie zyc nie jestesmy w laboratorium!

seboolba
18-01-2011, 20:54
Dla odstresowania-
-komu mucha na dziko?
- a jest?
-tak, z porannej pajeczynki

Jarecki79
18-01-2011, 21:22
Witam.
Właśnie też zastanawiam się nad kupnem nowego pieca.
Już prawie padło na Ogniwo Eco.
Tylko zastanawiam się nad mocą.
Bo jest 16kw i 24kw.
Dom mam taki z lat 70 bez piwnicy parter i piętro z płaskim dachem.
Jakieś 180 metrów kwadratowych.
Ściany z pustaków i cegła dziurawka na zewnątrz.Grubość murów zewnętrznych około 50 cm.
Okna w większości plastiki.
Dach płaski pokryty papą.
Do tego dochodzi bojler 100 litrów
W maju ma być już dostępny Ogniwo Eco Plus 24 KW więc zastanawiam się czy ten czy może by wystarczył ten 16 kw.
Jakby ktoś mi doradził to będę wdzięczny za pomoc.

Na taki dom polecałbym pomyśleć o mocy ok.25kW

Jarecki79
18-01-2011, 21:26
Jest sugestia co do kw kotła gazowego- 12kw. Jednak zmieniliśmy na na paliwo stałe.

poddasze to 50m2,
Będzie ogrzewana połowa piwnicy czyli ok 30m2 .

Jaka ulga, jednak 25kw nie będzie potrzebne. Jeśli chodzi o piec to zastanawiałam się nad Defro albo Klimoszem. Nie chcę ograniczać się tylko do ekogroszku, dlatego zależy mi na drugim palenisku.
Które są bardziej ciche ślimakowe czy tłokowe?

Tłokowe chodzą w cyklach, tj. w zależności od przekładni robią hałas dłużej, ale z kolei w większych odstępach czasowych np. średnio co ok.5minut.
Ślimakowe robią hałas króciutko np. przez 5sekund, ale z kolei w większej częstotliwości np. co 40sekund.

Bardziej hałąsują stalowe ślimaki jak te żeliwne zastosowane w ogniwie, skam-p i w/w przez dwóch użytkowników forum.

Minimalizacja dźwięku pracy kotła to sugestia, aby kociołek ustawić na jakiś podkładkach gumowych, może być z pasa transmisyjnego.

To dodatkowe palenisko, jak chcesz je używać, do jakich celów, jak często? To po części może przesuwać decyzję na ruszta wodne czy żeliwne.

Ja skłaniam się do mocy 17kW, ale 12kW, skoro tak było w projekcie może być na styk.

Jarecki79
18-01-2011, 21:33
Moze tak z innej beczki-sory ze nie w temacie ale ile was w przyblizeniu kosztowala instalacja C.O , CWU hydraulika i kanaliza.Kurcze mnie w zaokragleniu na dom 190m2 te instalacje razem z kotlem i robocizna maja wyjsc jakies 35 tys(trojmiasto) ! dodam tylko ze kotlownia ma byc na plytowym wymienniku i rozdzielaczach,70m2 podlogowki reszta kaloryfery (6 pomieszczen,2 lazienki).Prosze o odpowiedz

Nie znam się na takich wycenach, zgadzam się jednak z Pana opinią,że bardziej interesujące jest jak kotły czyścimy, jak radzimy sobie, gdy są jakieś kłopoty z ciągiem kominowym czy wentylacją kotłowni, co robimy jak trafi się gorszy opał.. to są sprawy, z którymi spotykamy się podczas eksploatacji.
Całkowicie zgadzam się też, że w różnych domach kotły mają inne warunki pracy.

Ado
18-01-2011, 22:00
Proszę o pomoc w doborze mocy kotła
Dom podpiwniczony Silka E24 +15 cm styropian
Ocieplenie poddasza wełna 15 cm + 5cm
Powierzchnia użytkowa 116m2 + 20 m2 piwnica + 23 m2 garaż
Zasobnik cwu 150l
W lecie woda grzana kotłem
Według projektu straty ciepła dla budynku to 15,3 kW
W takim wypadku czy kocioł o mocy 17 kW wystarczy?
Pozdrawiam

Jarecki79
18-01-2011, 22:24
Tak 17kW będzie ok.

jorgo
19-01-2011, 02:27
Przestańmy już rozmawiać o kotłach na przykładach samochodów, tam wodnych i czego tam jeszcze… Nie możemy rozmawiać na przykładach kotłów i dmuchaw? Przykład z tamą wodną jest wyjątkowo nietrafny, bo woda nie jest ściśliwa a gaz tak, i to bardzo ściśliwy. To czyni wielką różnicę. Po co aż tak komplikować sprawy, które są bardzo proste.

Co robi dmuchawa? Pompuje powietrze, sprężając je od ciśnienia otoczenia do jakiegoś ciśnienia w komorze powietrznej palnika. Szczelina wlotowa powietrza jest równa przekrojowi kanału wlotowego dmuchawy. Szczelina wylotowa powietrza jest równa sumie przekrojów otworów nadmuchowych w palniku. Jaka jest wydajność dmuchawy przy pracy z pełną mocą (na 100% obrotów)? Ano jest różna, w zależności od przekroju szczeliny wylotowej. Im przekrój szczeliny wylotowej jest mniejszy – tym wydajność dmuchawy jest mniejsza, ale za to ciśnienie w komorze powietrznej palnika jest większe.

Czy Ty Jarecki wiesz, jaka jest wydajność jakiejś konkretnej dmuchawy zainstalowanej do jakiegoś konkretnego palnika? Założę się, że nie wiesz. Ja też nie wiem, bo to nie jest ta wydajność, którą podaje producent dmuchawy w specyfikacji technicznej. Ja natomiast wiem, jaka jest wydajność dmuchawy DM32SF w palniku Brucer i w palniku Burner-S. Bo wydajność dmuchawy zależy od palnika, w którym ją zamontowano (od wielkości szczeliny wylotowej). W Brucerze z pełnym garniturem otworów nadmuchowych ta wydajność dmuchawy wystarcza na uzyskanie mocy 55kW (ciśnienie w komorze powietrznej palnika wynosi tam 100Pa). Jak widzisz nie podaję tej wydajności w m3/h, bo dla spalania nie jest istotne ile to metrów sześciennych - ważniejsze jest ile mocy ta ilość powietrza może wyprodukować w kotle. Zobaczcie wykres http://zawijan.wordpress.com/regulatory-kotlow/algorytm-spalania/

A co robimy, kiedy potrzebujemy mniejszej mocy? Najczęściej zmniejszamy obroty dmuchawy. Zmniejszamy w ten sposób wydajność dmuchawy (zmniejszamy ilość powietrza) – niestety jednocześnie zmniejszamy jego ciśnienie w komorze powietrznej palnika. Zobaczcie na tym samym wykresie, że pełne ciśnienie utrzymuje się w zakresie obrotów wentylatora 100-70%, potem zaczyna spadać. Przy obrotach wentylatora 50% ciśnienie wynosi tylko połowę ciśnienia wyjściowego, przy obrotach 40% wynosi już tyko kilka Pa, a przy obrotach 35% spada do zera. Wprawdzie ilości obrotów dmuchawy nie należy utożsamiać z jej wydajnością (tzn. 40% obrotów dmuchawy nie oznacza, że ma ona 40% swojej maksymalnej wydajności), ale z wykresu ciśnień widać, że w obszarze poniżej 50% obrotów dmuchawy trudno mówić o poprawnym sterowaniu procesem spalania – to powietrze nie ma już siły (nie ma wystarczającego ciśnienia) do prawidłowego napowietrzenia złoża.
Wydajność dmuchawy możemy zmniejszać także poprzez przysłanianie szczeliny wlotowej (przydławianie). W takim przypadku też występuje podobny efekt zmniejszenia ciśnienia w komorze powietrznej palnika. Także podobnie – przydławienie otworu wlotowego o połowę nie oznacza, że o połowę zmniejszyliśmy wydajność dmuchawy.

Co z tego wynika? Ano to, że stosując przewymiarowane dmuchawy (o zbyt dużej wydajności w stosunku do zapotrzebowania powietrza dla danej mocy kotła) sami wpędzamy się w obszar niskich ciśnień, w którym o poprawnym sterowaniu palnikiem można tylko marzyć.
Jakie więc powinno być poprawne działanie? Trzeba zmniejszać szczelinę wylotową dmuchawy, co zmniejsza wydajność dmuchawy, utrzymując jednocześnie wysokie ciśnienie w komorze powietrznej palnika. Trzeba po prostu w odpowiedni sposób zmniejszyć sumaryczną powierzchnię otworów nadmuchowych palnika, aby moc nominalną uzyskać przy 100% obrotów dmuchawy. Pozostaje nam wtedy do działań regulacyjnych cały obszar obrotów dmuchawy od 100% w dół.
Przeczytajcie jeszcze raz mój wpis na tym wątku
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK&p=4493929#post4493929
Ten wpis pozostał praktycznie bez komentarzy. Albo go przeoczyliście, albo nie zrozumieli. Dmuchawa DM32SF nie została wybrana jako lek na obniżenie gorączki. Została wybrana jako najmniejsza z występujących na rynku dmuchaw dających sensowny spręż. I tak jest ona jeszcze za duża, więc trzeba także modyfikować palniki w zależności od zakładanej mocy nominalnej kotła, zmniejszając sumaryczną powierzchnię otworów wlotowych powietrza nadmuchowego.

Czy może to zrobić użytkownik/operator kotła? Teoretycznie może, ale nie ma instrumentów do określenia (zmierzenia) skutków swoich działań. Ma więc raczej duże szanse niepowodzenia. Natomiast powinien takie działania wykonać producent kotła, bo to on wie do jakiego kotła chce zastosować palnik. OGNIWO to zrobiło.

To nie koniec. Ciąg dalszy nastąpi. Po Waszych komentarzach.

zawijan.......po przeczytaniu Twoich postów dot. dmuchaw mam rozumieć, że w palniku BURNER - S , przy małym zapotrzebowaniu na moc, dmuchawa pracuje cały czas z wydajnością na 100 % czy ta wydajność jest zmieniana? Bo jeśli jest zmieniana - a ma być zachowane to samo ciśnienie ( by nie spadło przy 35% wydajności dmuchawy do zera - jak na tym wskazanym wykresie http://zawijan.files.wordpress.com/2009/06/wentylator.png ) ....to powietrze nie jest podawane do wszystkich dysz palnika ???? Obrazowo i łopatologicznie to podam taki przykład: dmuchamy w torebkę która ma wiele dziurek szybciej nam braknie oddechu a strumień powietrza będzie słaby a ciśnienie w torebce małe, natomiast gdy dmuchamy w torebkę w której jest mało dziurek to możemy dłużej dmuchać, strumień powietrze wylatujący z tych dziurek będzie stosunkowo silniejszy a tym samym ciśnienie w torebce większe.....dobrze kombinuje?
Zaznaczam że jestem laikiem w tych tematach, więc proszę o wyrozumiałość jeśli używam nie fachowych zwrotów lub nazewnictwa.
Chciałbym jednak - jako potencjalny użytkownik - poznać te wszystkie zależności jakie mają wpływa na spalanie i obsługę kotła.

zawijan
19-01-2011, 06:48
zawijan.......mam rozumieć, że w palniku BURNER - S , przy małym zapotrzebowaniu na moc, dmuchawa pracuje cały czas z wydajnością na 100 % czy ta wydajność jest zmieniana?

...podam taki przykład: dmuchamy w torebkę która ma wiele dziurek szybciej nam braknie oddechu a strumień powietrza będzie słaby a ciśnienie w torebce małe, natomiast gdy dmuchamy w torebkę w której jest mało dziurek to możemy dłużej dmuchać, strumień powietrze wylatujący z tych dziurek będzie stosunkowo silniejszy a tym samym ciśnienie w torebce większe.....dobrze kombinuje?


Palnik BURNER-S ma inną ilość i rozkład otworów nadmuchowych w zależności od mocy nominalnej kotła, w którym ma być zastosowany (czyli jest jakby kilka różnych palników Burner-S). W każdym z tych przypadków palnik na mocy nominalnej pracuje na 100% obrotów (i na wysokim ciśnieniu). Na mocy nominalnej - nie na małym zapotrzebowaniu na moc. Dla mniejszych zapotrzebowań mocy obroty są zmniejszane. I w każdym z tych przypadków obszar regulacji w dół zaczyna się od 100% obrotów dmuchawy, a nie np. od 40%, przy czym te 100% obrotów w każdym przypadku daje inną moc (bo inne są otwory nadmuchowe).

Ten Twój przykład z torebką świadczy, że zrozumiałeś to dobrze. Tak to jest. Wylatujące z otworów nadmuchowych powietrze o niskim ciśnieniu nie ma siły przejść przez całe złoże paliwa, znajduje więc sobie w złożu jakiś kanał o najmniejszych oporach przepływu i tamtędy uchodzi (ma małe ciśnienie i jest go mało). Jeśli ciśnienie powietrza jest duże - ma ono siłę dotrzeć wgłąb złoża.

zawijan
19-01-2011, 06:57
ludzie a ja chce miec tylko cieplo bez zbednych problemow! czy 50 zeta w ta czy tamta to nie gra znaczenia prawie dla wszystkich w zwiazku ze spalaniem,czy nie ma innych problemow z kotlami?cos bardziej zyciowego panowie a nie puste wykresy teorie i inne gowna.\ludzi bardziej martwi dlugowiecznosc kotla,czestosc schodzenia do niego itp a nie czy pokrywka bedzie 2 cm wiecej otwarta bo i tak w kazdym miejscu polski moga byc inne warunki pogodowe ze nie wspomne o samum domu.Ludziska dajcie zyc nie jestesmy w laboratorium!


Nie znam się na takich wycenach, zgadzam się jednak z Pana opinią,że bardziej interesujące jest jak kotły czyścimy, jak radzimy sobie, gdy są jakieś kłopoty z ciągiem kominowym czy wentylacją kotłowni, co robimy jak trafi się gorszy opał.. to są sprawy, z którymi spotykamy się podczas eksploatacji.
Całkowicie zgadzam się też, że w różnych domach kotły mają inne warunki pracy.

Kolego seboolba
Odpowiedź jest prosta. Nie chcesz - nie czytaj.
Ale myślę, że warto czasem wiedzieć, czy producenci produkujący kotły, czy eksperci doradzajądzy na forum ludziom takim jak Ty, lub inni mędrcy wyrażający na forum swoje opinie, wiedzą o czym piszą. Bo te ich produkty i te ich rady nie zawsze są zgodne z poprawnością techniczną.

Jarecki
Myślę, że przyznasz mi rację w tym, co napisałem powyżej.

Jarecki79
19-01-2011, 08:52
W nieco inny sposób opisałem to samo w przypadku porównania z tamą, co tu przyznawać?
Narysowałem też wykres, pisałem,że do brucera dobrałeś dmuchawę, aby na 100%mocy osiągała cele, które sobie wyznaczyłeś
Napisałem,że dużo zależy od sterownika i charakterystyki dmuchawy, którą obsługuje, ale też od sposobu pracy.

Mimo tej pięknej historii i zapewnień z Twojej strony o prawidłowym doborze nadmuchu masz z Brucerami dokładnie ten sam problem, co inni uzytkownicy tego palnika na różnych dmuchawach i sterownikach. Przypominam,że dla małych mocy w Ogniwie brucer nie ma otworów na około a także szczelin na krótkiej ściance i mimo tego na małych mocach jest ten sam problem co u wszystkich innych. Czyli palimy bliżej kosza, a na końcu nie dopalamy.

Wspominałem także,że mam swoje rozwiązania, które się sprawdzają.

Napisałem,że do tego samego celu prowadzą inne drogi.

chciałbym ponowić moje wcześniejsze pytanie, czy Ewmar może produkowac palnik, który wykonali? Ma mniejsze wyjście dla węgla i sprawdza się to na kotłach mniejszej mocy.
Wymiar dyszy paleniska 26,5 x 29cm po zewnątrz.

sorier
19-01-2011, 09:26
Przypominam,że dla małych mocy w Ogniwie brucer nie ma otworów na około a także szczelin na krótkiej ściance i mimo tego na małych mocach jest ten sam problem co u wszystkich innych. Czyli palimy bliżej kosza, a na końcu nie dopalamy

A może to nie problem z ilością nacięć ale ich kształtem i powierzchnią? Nacięcia o szerokości 1mm co 10mm powoduje inne napowietrzanie niż nacięcia o szerokości 2mm co 20mm, mimo że ich sumaryczna powierzchnia jest jednakowa. Podobnie wypadnie porównanie otworów i nacięć o tej samej powierzchni. Czy ktoś robił takie eksperymenty? Zmieniał rozmieszczenie i kształt bez zmiany powierzchni?

Jarecki79
19-01-2011, 10:07
Tak robiliśmy testy z innymi wzorami "zaklejenia"
Mamy dobrane 2 sprawdzone typy zaklejenia w zależności od danego przypadku. O czym wcześniej wspominałem.

Problemem jest za duża powierzchnia paleniska, aby spalanie było dobre na małej mocy.
Powietrze nie dociera do końca paleniska na malutkiej mocy, bo wystarcza jak tylko lekko pyka od strony kosza, aby przy minimalnym paleniu utrzymać temp. zadaną.
Przy mniejszym palenisku równie małe dmuchanie utrzymuje płomień bliżej środka mniejszego wyjścia i lepiej dopala dany typ węgla

Na rynku są 2mniejsze palniki tj. mała Ekoenergia a także palnik Ewmar, o który pytam Zawijana.
Mniejsze palniki wyglądają tak, dla porównania ostatnia fotka przedstawia dziurę wyjściową w brucerze:

zawijan
19-01-2011, 11:55
1. Mimo tej pięknej historii i zapewnień z Twojej strony o prawidłowym doborze nadmuchu masz z Brucerami dokładnie ten sam problem, co inni uzytkownicy tego palnika na różnych dmuchawach i sterownikach. Przypominam,że dla małych mocy w Ogniwie brucer nie ma otworów na około a także szczelin na krótkiej ściance i mimo tego na małych mocach jest ten sam problem co u wszystkich innych. Czyli palimy bliżej kosza, a na końcu nie dopalamy.

2. Wspominałem także,że mam swoje rozwiązania, które się sprawdzają.

3. chciałbym ponowić moje wcześniejsze pytanie, czy Ewmar może produkowac palnik, który wykonali? Ma mniejsze wyjście dla węgla i sprawdza się to na kotłach mniejszej mocy. Wymiar dyszy paleniska 26,5 x 29cm po zewnątrz.

1. Ja nie mam problemów z Brucerem, bo nie jestem ani użytkownikiem ani producentem. Dmuchawa DM32FS została wybrana, bo jest najmniejszą z występujących na rynku dmuchaw z sensownym sprężem. Tak napisałem. Nie napisałem, że jest ona prawidłowa - napisałem, że jest ona także za duża. Napisałem także, co zrobić, żeby nadmuch był bardziej prawidłowy - mimo tego, że jest ona za duża.
Czy palenie bliżej kosza na małych mocach jest problemem, czy nie? Jak przeczytamy wpisy na forach to wychodzi, że dla jednych tak, a dla drugich nie. Ale niezależnie od tego - w Brucerze rzeczywiście występują problemy z nadmuchem z powodu zbyt dużych dmuchaw. Ale nie tylko z powodów dmuchaw. Obiecałem, że napiszę o prawdziwych wadach Brucera i wywiążę się z tej obietnicy. Cierpliwości.

2. Ponownie gratuluję Ci Twoich rozwiązań, które się sprawdzają. To dobrze, kiedy producenci myślą i udoskonalają swoje wyroby, a nie tylko narzekają.

3. Jeśli masz aktualne (tzn. ze świeżych dostaw) fotki palnika Ewmar, to pokaż je. Tak, żeby było widać cały system otworów nadmuchowych i sposób przejścia przeciwzwojów z jednego w drugi. I żeby było widać dno korpusu palnika w rejonie paleniska. Wtedy będę mógł jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Te palniki, które widziałem kilka miesięcy temu - naruszały nasze zastrzeżenia patentowe. Nie podejmowaliśmy żadnych działań, bo patentu jeszcze nie było. Jak Ci pisałem, w grudniu otrzymaliśmy z Urzędu Patentowego informację o udzieleniu patentu i rozpoczniemy teraz weryfikację palników brucero-podobnych pod kątem naruszeń zastrzeżeń patentowych.

Jarecki79
19-01-2011, 12:54
3. Jeśli masz aktualne (tzn. ze świeżych dostaw) fotki palnika Ewmar, to pokaż je. Tak, żeby było widać cały system otworów nadmuchowych i sposób przejścia przeciwzwojów z jednego w drugi. I żeby było widać dno korpusu palnika w rejonie paleniska. Wtedy będę mógł jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Te palniki, które widziałem kilka miesięcy temu - naruszały nasze zastrzeżenia patentowe. Nie podejmowaliśmy żadnych działań, bo patentu jeszcze nie było. Jak Ci pisałem, w grudniu otrzymaliśmy z Urzędu Patentowego informację o udzieleniu patentu i rozpoczniemy teraz weryfikację palników brucero-podobnych pod kątem naruszeń zastrzeżeń patentowych.

Mam dłuższy wyjazd, fotki będę mógł dorobić w nowym tygodniu.
Od spodu są takie żebrowania wzmacniające, ślimak ma przeciwzwój w kształcie literki U
Nacięcia i dziurki jak w brucerze, tyle,że całość bardziej w kwadrat, mniejsza gabarytowo dysza, mniejsze wyjście węgla.
Mocowanie zbiornika pod kosze zasypowe w/g rozstawu palników pancerpol, większy zsyp z kosza poprawia kłopot z zawieszaniem wilgotnego paliwa
Mocowanie dmuchawy w prostokącie, tyle,że dalej wysuniętym, dmuchawa bardzie odstaje od kotła.

W kwestii tego palnika interesuje mnie, czy jest szansa, aby ten palnik był wytwarzany, czy ten producent może się z Wami jako instytutem dogadać?
Byłby taki "Brucer" małej mocy jako równoważnia do małej ekoenergii.

Może nie warto niszczyć czy walczyć z tym , skoro może to być uzupełnienie oferty? Jest w nim lepiej na małej mocy....
Zamiast walczyć może wykorzystać fakt,że udało się zrobić coś mniejszego, poprawnie pracującego?

zawijan
19-01-2011, 13:35
W kwestii tego palnika interesuje mnie, czy jest szansa, aby ten palnik był wytwarzany, czy ten producent może się z Wami jako instytutem dogadać?
Byłby taki "Brucer" małej mocy jako równoważnia do małej ekoenergii.

Może nie warto niszczyć czy walczyć z tym , skoro może to być uzupełnienie oferty? Jest w nim lepiej na małej mocy....
Zamiast walczyć może wykorzystać fakt,że udało się zrobić coś mniejszego, poprawnie pracującego?

Oczywiście, że jest szansa. Wystarczy kupić prawa do produkcji i sprzedaży, podpisując stosowną umowę licencyjną. Mam tu na myśli oczywiście producenta palnika - nie hurtownika.

kamil777
19-01-2011, 17:51
witam czy miał moze ktos kontakt z kociołkiem Reto Duo firmy WEBER Heiztechnik ciekaw jestem jak sie spisuje ten duet czyli podajnik z obrotowa retorta Trio sterowany ecoMAX 800 R

talent11
19-01-2011, 18:35
Witam. Bardzo proszę o pomoc w wyborze kotła co, jestem zainteresowany kupnem kotła duo. W trakcie rozglądania się zaoferowano mi kocioł Protechu Eko plus duo oraz firmy Klimosz Ling Duo. Proszę o Waszą opinię czy te piece są warte zainteresowania, gdyż każdy ze sprzedawców zachwalał swoje. Ponadto jaka moc kotła do ogrzania małego domku o pow. 140 m, oraz dostępność serwisu na terenie woj. świętokrzyskiego. Za okazaną pomoc z góry dziękuję.

jack18
19-01-2011, 19:01
Witam. Bardzo proszę o pomoc w wyborze kotła co, jestem zainteresowany kupnem kotła duo. W trakcie rozglądania się zaoferowano mi kocioł Protechu Eko plus duo oraz firmy Klimosz Ling Duo. Proszę o Waszą opinię czy te piece są warte zainteresowania, gdyż każdy ze sprzedawców zachwalał swoje. Ponadto jaka moc kotła do ogrzania małego domku o pow. 140 m, oraz dostępność serwisu na terenie woj. świętokrzyskiego. Za okazaną pomoc z góry dziękuję.

Troche malo info na temat docieplenia budynku zasobnika cwu itp. Jednak jesli to musi byc jeden z tych kotlow to wybral bym klimosza, ale z retorta obrotowa mozna spalac inne paliwa a biorac pod uwage jakosc ekogroszku ktora teraz mamy to i on bedzie lepiej sie na niej dopalal. Opisz budynek czy nowy czy stary czy stropy docieplone i czym ... Do nowego dobrze docieplonego budynku 15kw bedzie ok (takiego klimosza robia). Poszukaj jeszcze innych kotlow bo klimosz za ta sama jakosc wola o wiele wiecej niz inni ...

talent11
19-01-2011, 20:09
Budynek nowo postawiony około 140 m w tym 20m powierzchni garażowej- poroterm 25 +10 cm styropianu, stropy I 5cm styropian ostatni strop wylany betonem docieplony 15cm wełny mineralnej, zbiornik cwu 150l . Co do kupna pieca to tak dokładnie nie zdecydowałem bo ciężko się zdecydować żeby nie popełnić gafy w wyborze dobrego pieca. Jeżeli możecie to proszę o radę czym się kierować podczas zakupu. Dziękuję

jorgo
19-01-2011, 20:49
Budynek nowo postawiony około 140 m w tym 20m powierzchni garażowej- poroterm 25 +10 cm styropianu, stropy I 5cm styropian ostatni strop wylany betonem docieplony 15cm wełny mineralnej, zbiornik cwu 150l . Co do kupna pieca to tak dokładnie nie zdecydowałem bo ciężko się zdecydować żeby nie popełnić gafy w wyborze dobrego pieca. Jeżeli możecie to proszę o radę czym się kierować podczas zakupu. Dziękuję

Witam.....tak "na oko" to 15 kW wydaje się wystarczające. Co do pieców to poczytaj sobie mój post na stronie 157 - przedstawiłem 6 propozycji kotłów wraz z linkami. Tak jak napisałem w piątek jadę do Łodzi, to dodam dane o Ogniwo i Ponarze...a może jeszcze coś........ Pozdro.

seboolba
19-01-2011, 22:26
Pytanie.Instalacje ktora mi zaproponowano do domu wyposazono w plytowy wymiennik ciepla,Czy przy kotle z podajnikiem ,polowa instalacji na kaloryfery i polowa z podlogowka jest sens stosowania takiego wymiennika?

Sorbus
19-01-2011, 23:26
Czy piece z zasobnikiem firmy Tilgner z Pleszewa są godne polecenia?
Czy lepiej zdecydować się na Sekom, też Pleszewo?

Czy ktoś ma doświadczenia z serwisem z Pleszewa?

Vafel
20-01-2011, 08:09
Ja mam kocioł Tilgnera. Nie wiem jak z serwisem, bo serwis u mnie na miejscu nie był potrzebny. Kontaktowałem się tylko telefonicznie z serwisantem w drobnej sprawie. Kontakt dobry, dostałem wskazówki co i jak powinienem zrobić, żeby zaradzić problemowi i zadziałało.
Generalnie, na razie jest OK.

plamiak
20-01-2011, 09:29
Pytanie.Instalacje ktora mi zaproponowano do domu wyposazono w plytowy wymiennik ciepla,Czy przy kotle z podajnikiem ,polowa instalacji na kaloryfery i polowa z podlogowka jest sens stosowania takiego wymiennika?

Nie ma sensu stosowania tego wymiennika (bo lepiej zrobić instalację otwartą), a jeszcze większym nonsensem jest łączenie grzejników i podłogówki. Tylko podłogówka - wszędzie. Prosto i tanio.

czp01
20-01-2011, 10:00
Nie ma sensu stosowania tego wymiennika (bo lepiej zrobić instalację otwartą), a jeszcze większym nonsensem jest łączenie grzejników i podłogówki. Tylko podłogówka - wszędzie. Prosto i tanio.

Mam grzejniki i podłogówkę i też bez wymiennika. Nie mam z tym żadnych problemów. Nie zrobiłem wszędzie podłogówki bo mam parkiety dębowe - to jakoś mi to nie pasowało, chociaż można dać podłogówkę i pod drewno. No miałem jednak wątpliwości, że przy podłogówce może się parkiet bardziej zeschnąć.

Jarecki79
20-01-2011, 10:12
Pytanie.Instalacje ktora mi zaproponowano do domu wyposazono w plytowy wymiennik ciepla,Czy przy kotle z podajnikiem ,polowa instalacji na kaloryfery i polowa z podlogowka jest sens stosowania takiego wymiennika?

To zależy od praktyk danej firmy instalacyjnej i konkretnych wymagań inwestora.

Rozwiązań jest cała masa, taki wymiennik może być, ale nie musi. Za dużo opcji.

Z tego co pamiętam kolega Budowniczy ma przez wymiennik.
Może poda jakie są plusy.

Zaletą może być stała praca pompy c.o. sterowana bezpośrednio ze sterownika, to zapewnia stały przepływ wody (jest to ważna kwestia, nie dobrze jak nie ma mieszania wody w kotle). Krótki obieg między kotłem a wymiennikiem cały czas pracuje. Drugą stronę za wymiennikiem steruję natomiast w jakiś inny sposób, np. termostatem dla układu grzejnikowego mogę rozłączyć pompę dystrybującą ciepło wten układ a podłogówkę sterować jeszcze inaczej....

Vafel
20-01-2011, 13:14
Ja mam wymiennik. W małym obiegu (otwartym) jest kocioł i zasobnik CWU, a w dużym (zamkniętym) grzejniki i podłogówka. Chodzi toto OK.. Nie wiem czy lepiej niż gdyby było całkiem otwarte, bo nie mam porównania. W każdym razie moi instalatorzy mieli poważne zastrzeżenia do puszczania podłogówki w układzie otwartym, choć już nie pamiętam dokładnie o co im chodziło.
Trzeba też pamiętać, że wersja z wymiennikiem wychodzi drożej.

plamiak
20-01-2011, 14:12
moi instalatorzy mieli poważne zastrzeżenia do puszczania podłogówki w układzie otwartym, choć już nie pamiętam dokładnie o co im chodziło.

Ja też miałem takie obawy - niepotrzebnie. Wadą wymiennika jest nie tylko strata ciepła, ale też konieczność zastosowania kolejnej pompy.

Vafel
20-01-2011, 14:20
No cóż. Ja już mam zrobione, więc dla mnie taka informacja to musztarda po obiedzie ;-)

Jarecki79
20-01-2011, 15:07
Ja mam wymiennik. W małym obiegu (otwartym) jest kocioł i zasobnik CWU, a w dużym (zamkniętym) grzejniki i podłogówka. Chodzi toto OK.. Nie wiem czy lepiej niż gdyby było całkiem otwarte, bo nie mam porównania. W każdym razie moi instalatorzy mieli poważne zastrzeżenia do puszczania podłogówki w układzie otwartym, choć już nie pamiętam dokładnie o co im chodziło.
Trzeba też pamiętać, że wersja z wymiennikiem wychodzi drożej.

Obawy instalatorów dotyczą sytuacji awaryjnej, tj. przegrzania podłogówki, jakby poszło np. 100st.c (np. z powodu jakiejś awarii sterowania czy czujnika temp.) i gdzies w podłodze rozszczelniła by się instalacja, to byłby to spory kłopot.

Pewnie to kwestia innych zabezpieczeń, ale na podłogówce to ja się nie znam. Od tego są instalatorzy.

Rozwiązań jest sporo, powtarzam zależy od indywidualnej sytuacji, instalacji i wymagań instalatora. Zawsze jest kilka poprawnych sposobów wykonania.

plamiak
20-01-2011, 15:27
Chcesz powiedzieć że uklad zamknięty daje jakąś .... przewagę w sytuacji awaryjnej? Chyba byłoby jeszcze gorzej - choćby z racji wzrostu ciśnienia. Moje obawy dotyczyly odpowietrzenia pętli, ale poszło łatwiej niż myślałem.

Jarecki79
20-01-2011, 15:39
Nie, po stronie kotła jest układ otwarty, dopiero za wymiennikiem zamknięty.
Po stronie otwartej może też być bojler, to ograniczy liczbę pomp.
Niektóre grzejniki mają w gwarancji zapis,że mają pracowac w układzie zamkniętym a z kolei kocioł powinno się zabezpieczyć w układzie otwartym, stąd z pomoca przychodzą takie właśnie wymienniki.

Powtarzam, zależy od wielu czynników, jest wiele opcji w zależności od potrzeb.

plamiak
20-01-2011, 15:49
Po stronie kotła z pompy obiegowej raczej nie zrezygnujesz - bojler swoją drogą. Po drugiej stronie wymiennika też musi być pompa obiegowa.... ale skończmy ten OFFTOP bo popatrz 160 stron, a ile o rankingu?

SUSPENSER
20-01-2011, 21:29
Nie ma sensu stosowania tego wymiennika (bo lepiej zrobić instalację otwartą), a jeszcze większym nonsensem jest łączenie grzejników i podłogówki. Tylko podłogówka - wszędzie. Prosto i tanio.

Potwierdzam, że będzie działać bez wymiennika [ sąsiad tak ma ].

Jeśli planujesz dywany to jednak powinny być grzejniki.

SUSPENSER
20-01-2011, 21:30
Oto moje typy:

5. Termo-Eko 20 kW ze Stąporkowa. Ten piec widziałem osobiście w Castoramie w Łodzi i powiem, że zrobił na mnie dobre wrażanie. Solidne
wykonanie, spawy jak narysowane. W palenisku znajduje się palnik, konstrukcja podobny do Brucera. Pan "fachowiec" z Castoramy nie potrafił nic
na jego temat powiedzieć. ja dzwoniłem dzis osobiście do firmy Stąporkowa, ale tu także nie odpowiedziano mi konkretnie. Pan powiedział: palnik
żeliwny, lepszy od Brucera :eek:......ma spalać wszystko, ale najlepiej ekogroszek. A sterownik starego typu, ale lepszy od PID-a. Tak więc jak
producent nie chce powiedzieć.......ręce opadają. Nie znalazłem ocen użytkowników w necie na jego temat. Kanały pionowe.

link: http://www.kotlyco.pl/termo-eco,,TERMO-ECO,beff8df3ce8b19711bfc4bf12c4d19e7.html

.

Czy ten w Castoramie miał popielnik, bo widziałem tam różne tanie wersje pieców w których go nie było a palniki były umieszczone 2 cm nad dolną blachą obudowy - wyciąganie popiołu spoza palnika byłoby niezłą gimnastyką.

talent11
20-01-2011, 21:39
Witam ponownie. Proszę o opinię w sprawie kotła Defro eko duo plus 19kw oraz Stalmark duo pid 17kw. Jak juz wcześniej wspomniałem mam mętlik w głowie odnośnie zakupu pieca do ogrzania domku o pow. 140 m w tym 20 m garaż ocieplenie styropian 10 cm, strop wełna 15 cm. podłogówka 18m

jorgo
21-01-2011, 21:11
Czy ten w Castoramie miał popielnik, bo widziałem tam różne tanie wersje pieców w których go nie było a palniki były umieszczone 2 cm nad dolną blachą obudowy - wyciąganie popiołu spoza palnika byłoby niezłą gimnastyką.

Witam.
SUSPENSER....ten piec o którym mówisz - z retorta obrotową - to faktycznie jest jakieś 2-3 cm od dolnej krawędzi retorty do dolnej powierzchni obudowy, natomiast ten który ja oglądałem, to ma palnik kształtem podobny do brucera.....i tu jest jakieś ok. 8cm do dolnej powierzchni obudowy, ale także nie ma szuflady popielnika. W obu przypadkach brak szuflady, a na domiar tego jest czołowa krawędź dodatkowo utrudniająca wybieranie popiołu....trochę bezmyślne wykonanie przez producenta jak na mój gust..... to dyskredytuje już ten kocioł i na pewno go nie kupię.

jimmy123
23-01-2011, 07:22
Proszę o pomoc w doborze mocy i marki,producenta kotła
Dom porotherm 25cm plus15 cm styropian na ścianach
Ocieplenie poddasza wełna 15 cm + 5cm
Powierzchnia użytkowa 200 +50 m2 garaż,kotłownia
Zasobnik cwu 150l-180l
W lecie woda grzana kotłem.
Ogrzewanie połowa podłogówki druga połowa grzejniki.
Paliwo ekogroszek,drzewo
Byłem zdecydowany od kilku miesięcy na heiztechnik Q EKO DUO ale nie wiem czy to najlepszy wybór.troszke martwi mnie że nie ma rusztu żeliwnego do spalania drewna.Z rusztem żeliwnym byłoby chyba bezpieczniej i wygodniej.Moze jednak jestem w błędzie.
Prosze o pomoc sprawa bardzo pilna.
Najważniejsza sprawa priorytetem jest bezawaryjność kotła,cena na drugim miejscu.
Pozdrawiam

0degree
23-01-2011, 10:32
Ja ogrzewam podobną powierzchnię 200 m2 (240 po podłogach) kotłem 25kW firmy Dziubarczyk, typ kotła kwm-sgr dodatkowo boiler 140 litrów. Jak dotąd nigdy nie miałem problemów z nim, palę tylko miałem 19000kJ dodatkowo mam założony ruszt żeliwny do spalania drewna którego nawet teraz nie wyciągam z pieca. Jest to mój pierwszy sezon w którym jeszcze wygrzewam dom po budowie. Kocioł jest wyposażony w palnik elgomax do spalania miałów/ekogroszków który doskonale pracuje na małych jak i na dużych mocach, nie ma zawleczki tylko elektroniczne zabezpieczenie, sterownik RK 2006L2 - wg. mnie prosty w obsłudze z modulacją mocy. Z racji tego że dom jest nowy i ocieplony styro. 12cm a w poddaszu 25 cm wełny, zużycie miału to max 25kg/doba w duże mrozy do -20*C , w ostatnim czasie kiedy było cieplej cały zasobnik miału ok 200kg wystarczyło na 13 dni, (temp. w domu 21-23 *C) ja jestem z tego wyniku zadowolony. W grudniu dodatkowo na ruszcie żeliwnym dokładaliśmy trochę drewna - odpadki z budowy, deski wówczas kocioł pozostawał głównie w podtrzymaniu. Jedyny kłopot z palenia miałem to duża produkcja popiołu, z całej doby ok 7-8 litrowe wiaderko.

pawelo_pl
23-01-2011, 12:28
Proszę o pomoc w doborze mocy i marki,producenta kotła .........

Coś mi się zdaje że tym postem wywołasz kolejną wojnę na forum - bo każdy zaraz zacznie zachwalać swój piec . ....... A ja palę Tilgnerem EKR25 ze sterownikiem RT09PID i też jestem zadowolony - dom podobny wielkością do Twojego , temp w domu 23, 5 stopnia ....

jimmy123
23-01-2011, 18:55
To dobrze niech każdy zachwala byle uczciwie.To jedyny sposób na wyciągnięcie wniosków i dokonania wyboru.Powiem szczerze że po przeczytaniu ostatniej setki stron wiem niewiele.

talent11
23-01-2011, 20:15
no i chyba zdecydowałem kupię piec protech eko plus duo 18,5 kw bo serwis w okolicy i myślę że będę zadowolony. Jak powiedział mi jeden ze sprzedawców że nie ważna jest marka tylko funkcjonalność a to można przypisać każdemu z pieców produkowanemu w Polsce jeden spisze się lepiej a drugi może być gorszy tak więc myślę że dobry eko groszek i nie powinno być żadnego problemu. pozdrawiam.

SUSPENSER
23-01-2011, 21:04
Paliwo ekogroszek,drzewo

Prosze o pomoc sprawa bardzo pilna.
Najważniejsza sprawa priorytetem jest bezawaryjność kotła,cena na drugim miejscu.
Pozdrawiam

Ja polecam Skam-P Premium ze stałym rusztem wodnym - poleciłem go sąsiadowi w zeszłym roku i sprawuje się bardzo dobrze.
Sąsiad zaczął od palenia ekogroszkiem, potem poszły deski z budowy i miał.

seboolba
23-01-2011, 21:13
Ja polecam Skam-P Premium ze stałym rusztem wodnym - poleciłem go sąsiadowi w zeszłym roku i sprawuje się bardzo dobrze.
Sąsiad zaczął od palenia ekogroszkiem, potem poszły deski z budowy i miał.

a nie jestes od producenta przypadkiem albo dystrybutora kolo?")

jorgo
23-01-2011, 21:15
no i chyba zdecydowałem kupię piec protech eko plus duo 18,5 kw bo serwis w okolicy i myślę że będę zadowolony. Jak powiedział mi jeden ze sprzedawców że nie ważna jest marka tylko funkcjonalność a to można przypisać każdemu z pieców produkowanemu w Polsce jeden spisze się lepiej a drugi może być gorszy tak więc myślę że dobry eko groszek i nie powinno być żadnego problemu. pozdrawiam.

No można i takie kryteria przyjąć......ale biorąc pod uwagę różnorodność wytwarzanych modeli kotłów na ekogroszek oraz stosunek ceny do możliwości ( kryterium stosowane przez czasopisma komputerowe), to ja bym nie polegał tylko na funkcjonalności. A z kolei czytając wiele różnych opinii na temat paliwa i ich spalania....to nawet najlepsze paliwo na nic, jak kociołek do d........(piiiii)
Ponieważ właśnie w dniu dzisiejszym Kamil Stoch skoczył na 1 miejsce, a szczypiorniści wygrali z Serbami to ja.......:wave:

SUSPENSER
23-01-2011, 21:15
no i chyba zdecydowałem kupię piec protech eko plus duo 18,5 kw bo serwis w okolicy i myślę że będę zadowolony. Jak powiedział mi jeden ze sprzedawców że nie ważna jest marka tylko funkcjonalność a to można przypisać każdemu z pieców produkowanemu w Polsce jeden spisze się lepiej a drugi może być gorszy tak więc myślę że dobry eko groszek i nie powinno być żadnego problemu. pozdrawiam.

Czyli wg tego sprzedawcy wszystkie są podobne ?

Dlaczego więc nie kupić najtańszego ze stałą retortą i sterownikiem 2 stanowym np. w Ceneo ?

Jaki palnik ma ten protech (retorta stała, obrotowa, Brucer), jaki sterownik (typ) bo nie widzę tego na stronie ?

Widzę za to taki opis: "Eko Plus nie wymaga częstej obsługi i ciągłego nadzoru. Polega ona na uzupełnianiu zasobnika z opałem oraz usuwania żużlu z popielnika"

Jeśli wg nich w popielniku ma lądować żużel [ a nie popiół ] to raczej źle wróży.

SUSPENSER
23-01-2011, 21:29
a nie jestes od producenta przypadkiem albo dystrybutora kolo?")

Nie dość, że nie jestem to sam mam kocioł Enka Plus i "bezczelnie" go nie polecam.

Dlaczego polecam ten a nie inny napisałem jakiś czas temu - jak poszukasz to znajdziesz [ wtedy robiłem rozpoznanie dla sąsiada, któremu winien byłem przysługę a przez 2 sezony na "kotłowaniu" trochę się poznałem, pomogłem też znajomym ustawić ich kotły różnych producentów dzięki czemu wiem co i jak działa ].

Jeśli ktoś mnie przekona argumentami, że inny kocioł jest lepszy to będę polecał inny [ zwłaszcza nowym sąsiadom, którzy powoli budują domy obok, a niedługo także szwagrowi].

Jak nie dowierzasz zweryfikuj mnie - porozmawiaj z ludźmi z Grupy Wrocławskiej np. z wojgoc, Trociu [ byli u mnie i wiedzą czym się zajmuję ], karoka65 też zna moje nazwisko bo zamawiałem u niego węgiel, więc może łatwo wygooglać kim jestem i czym się zajmuję.

marcek10
23-01-2011, 21:29
Mam obawy co do doboru mocy kotła. Jak już pisałem 170m2 +kotłownia około 80m2 podłogówki CWU ~150L
Czy 25 to nie będzie za dużo?. W projekcie mam Gazowy o mocy 20KW tyle ,że w projekcie był garaż a ja zrobiłem pokój.
Niektórzy piszą ,że 25KW ogrzewają grubo ponad 200m2 i jest ok.

jorgo
23-01-2011, 21:36
Mam obawy co do doboru mocy kotła. Jak już pisałem 170m2 +kotłownia około 80m2 podłogówki CWU ~150L
Czy 25 to nie będzie za dużo?. W projekcie mam Gazowy o mocy 20KW tyle ,że w projekcie był garaż a ja zrobiłem pokój.
Niektórzy piszą ,że 25KW ogrzewają grubo ponad 200m2 i jest ok.

Wiesz, że sama powierzchnia to za mało danych. Najważniejsze to z czego zbudowany domek, jakie ocieplenie ścian i stropów oraz dachu, stolarka...itp, itd.
Kotłownie to z tego co się zorientowałem można śmiało odliczyć, bo kociołek będzie i tak ogrzewał. Jeśli 170 m kw. powierzchnia ogrzewana a w tym 80 m kw. podłogówki oraz bojler 150 l....to chyba ok. 2o kW mnie więcej będzie akurat.

SUSPENSER
23-01-2011, 21:38
Mam obawy co do doboru mocy kotła. Jak już pisałem 170m2 +kotłownia około 80m2 podłogówki CWU ~150L
Czy 25 to nie będzie za dużo?. W projekcie mam Gazowy o mocy 20KW tyle ,że w projekcie był garaż a ja zrobiłem pokój.
Niektórzy piszą ,że 25KW ogrzewają grubo ponad 200m2 i jest ok.

W pokoju będziesz miał cieplej niż w garażu, który był w założeniach - z drugiej strony nie będzie tam wielkiej bramy, którą ucieka ciepło.

Ja miałem w projekcie gazowy 12 kW, a mam kocioł 18 kW na ekogroszek i wydaje mi się w sam raz [ choć wg wyliczeń generuje maksymalnie średniodobowo do 8 kW przy największych mrozach ].
Dzięki zapasowi mocy ma małe straty kominowe i spala mało węgla.

Wg mnie 25 kW przy projekcie pod gazowy 20 kW będzie odpowiedni, ale dopytaj kolegę Jarecki79 który ma duże doświadczenie w doborze kotłów.

marcek10
23-01-2011, 21:47
Wiesz, że sama powierzchnia to za mało danych. Najważniejsze to z czego zbudowany domek, jakie ocieplenie ścian i stropów oraz dachu, stolarka...itp, itd.
Kotłownie to z tego co się zorientowałem można śmiało odliczyć, bo kociołek będzie i tak ogrzewał. Jeśli 170 m kw. powierzchnia ogrzewana a w tym 80 m kw. podłogówki oraz bojler 150 l....to chyba ok. 2o kW mnie więcej będzie akurat.

Jakieś dziesięć stron w tył pisałem wszystko i podpowiedzi były na 25KW Nie wiem jakie będę miał zapotrzebowanie bo nie robię zgodnie z projektem(zmieniam materiały,producentów) W każdym razie nowo budowany 25+15styro dach 25cm wełny powierzchnia podłóg 168m2 około 600m3 nie liczę kotłowni

seboolba
23-01-2011, 21:49
Nie dość, że nie jestem to sam mam kocioł Enka Plus i "bezczelnie" go nie polecam.

Dlaczego polecam ten a nie inny napisałem jakiś czas temu - jak poszukasz to znajdziesz [ wtedy robiłem rozpoznanie dla sąsiada, któremu winien byłem przysługę a przez 2 sezony na "kotłowaniu" trochę się poznałem, pomogłem też znajomym ustawić ich kotły różnych producentów dzięki czemu wiem co i jak działa ].

Jeśli ktoś mnie przekona argumentami, że inny kocioł jest lepszy to będę polecał inny [ zwłaszcza nowym sąsiadom, którzy powoli budują domy obok, a niedługo także szwagrowi].

Jak nie dowierzasz zweryfikuj mnie - porozmawiaj z ludźmi z Grupy Wrocławskiej np. z wojgoc, Trociu [ byli u mnie i wiedzą czym się zajmuję ], karoka65 też zna moje nazwisko bo zamawiałem u niego węgiel, więc może łatwo wygooglać kim jestem i czym się zajmuję.

nie zlosc sie:) ja sam juz prawie mam ten kociol ale wiele osobowosci robi podchody.:)

marcek10
23-01-2011, 21:51
Wg mnie 25 kW przy projekcie pod gazowy 20 kW będzie odpowiedni, ale dopytaj kolegę Jarecki79 który ma duże doświadczenie w doborze kotłów.

Kolega Jarecki też proponuje 25KW Twierdzi ,że będzie bardziej oszczędny od np.17KW Ale co latem kiedy będę chciał grzać tylko CWU?

jorgo
23-01-2011, 21:58
Jakieś dziesięć stron w tył pisałem wszystko i podpowiedzi były na 25KW Nie wiem jakie będę miał zapotrzebowanie bo nie robię zgodnie z projektem(zmieniam materiały,producentów) W każdym razie nowo budowany 25+15styro dach 25cm wełny powierzchnia podłóg 168m2 około 600m3 nie liczę kotłowni

W takim razie: 600 m szesc. x 50 W/m szec. = 30 kW
30 kW x 3/4 = 22,5 kW
22,5 kW plusx 30% ( na c.w.u.) = 29,25 kW
To w takim razie 25 kW musi być.
Pozdro
A jaka masz wysokośc pomieszczeń?

marcek10
23-01-2011, 22:09
A jaka masz wysokośc pomieszczeń?

285cm



Dlaczego polecam ten a nie inny napisałem jakiś czas temu - jak poszukasz to znajdziesz [ wtedy robiłem rozpoznanie dla sąsiada, któremu winien byłem przysługę a przez 2 sezony na "kotłowaniu" trochę się poznałem, pomogłem też znajomym ustawić ich kotły różnych producentów dzięki czemu wiem co i jak działa ].

Nawiązując do tematu to może podasz swoje typy kotłów?

yoka1980
24-01-2011, 13:36
600m3 to jest kubatura podana prawdopodobnie ze strychem, chodzi tutaj o realną powierzchnie do grzania, czyli 170m2x 2,85 czyli ok 480 m3, pewnie na poddaszu są skosy czyli powierzchnia użytkowa ok 130-150 m2. Dobrze ocieplony dom 15cm styro+ 22 wełny to ok 60-80kww zależnosci od błędów wykonawczych , czyli 150m2x max 80w( 12KW+ 30% na zasobnik max) 16-17 KW- wynika z tego, że 20 spokojnie wystarczy nawet w czasi silnych mrozów

yoka1980
24-01-2011, 13:56
Moje typy z względu na małą kotłownie (czopuch górny) są takie:
Skam p-premium
Sekom Eko retor
Enka set4 ( tutaj jednak wysoka cena zakupu)
Cichewicz eco ale tutaj kanały pinowe

Jarecki79
24-01-2011, 15:15
Kolega Jarecki też proponuje 25KW Twierdzi ,że będzie bardziej oszczędny od np.17KW Ale co latem kiedy będę chciał grzać tylko CWU?

17kW, 25kW czy więcej - CWU jest opcją w sterowniku. Zalezy jakie zużycie CWU, takie tez spalanie. Jaki bojler (starty ciepła), takie też spalanie, kestia wykonania instalacji.
Część rzeczy mozna korygować sterowaniem.

Ja tylko powtórzę wystarczy 17kW, ale 25kW będzie bardziej oszczędny.
W projekcie był gaz 20kW, robiłes zmiany... ja bym dodał 5kW i wybrał 25-kę.

Jarecki79
24-01-2011, 15:21
Proszę o pomoc w doborze mocy i marki,producenta kotła
Dom porotherm 25cm plus15 cm styropian na ścianach
Ocieplenie poddasza wełna 15 cm + 5cm
Powierzchnia użytkowa 200 +50 m2 garaż,kotłownia
Zasobnik cwu 150l-180l
W lecie woda grzana kotłem.
Ogrzewanie połowa podłogówki druga połowa grzejniki.
Paliwo ekogroszek,drzewo
Byłem zdecydowany od kilku miesięcy na heiztechnik Q EKO DUO ale nie wiem czy to najlepszy wybór.troszke martwi mnie że nie ma rusztu żeliwnego do spalania drewna.Z rusztem żeliwnym byłoby chyba bezpieczniej i wygodniej.Moze jednak jestem w błędzie.
Prosze o pomoc sprawa bardzo pilna.
Najważniejsza sprawa priorytetem jest bezawaryjność kotła,cena na drugim miejscu.
Pozdrawiam

W sprawie wygody to moim zdaniem wodny jest wygodniejszy. Umieszczony na stałe, na bieżąco można dygnąć jakieś drewno z budowy czy papiery bez wygaszania palnika. Tyle,że ma mniejszą pojemność zasypu (musi być wyżej, aby spalanie było czyste), większe przerwy między rurami dla przechodzenia spalin (grube kawałki drewna, większe papiery).
Wodny to dla kogoś, kto planuje często wrzucić papiery na ruszt czy pozbyć się drewna z budowy.

Żeliwny można układac tuż nad palnikiem i gęsto, ale wymaga wygaszenia palnika, ułożenia rusztów i palenia. Czyli trochę gimnastyki, tyle,że z kolei ułożony gęsto pozwala spalać drobniejsze paliwa, ma 2krotnie większy zasyp od wodnego.
Żeliwny na sytuacje awaryjne, od wielkiego dzwonu. Może raz na 2-3tygodnie ułożymy sobie ruszta i przepalimy drewnem np. na sam bojler, jak taka będzie fanaberia zimą. Jak ktoś lubi, to latem może tak stale na bojler drewnem czy grubszym węglem na bojler wodę podgrzewać.

Polecam 25kW

jimmy123
24-01-2011, 17:58
Dziękuje za wyjasnienie sprawy rusztu.A czy masz jakieś zdanie na temat konkretnego kotła heiztechnik Q EKO DUO.Czy możesz podzielić się spostrzeżeniami na temat tego konkretnego pieca lub/i zaproponawać inny piec.

TomiAyomi
24-01-2011, 20:22
odnośnie tych wszystkich porad przewymiarowania kotła
to mam ogniwo eco 15 kw 134 m uzytkowe, 168 po podlogach
na calosci podlogowka w domu 23 st temp zadana 47
temp za zaworem 3d na podloge 27,
dom z porothermu 25 cm
15 cm styro
30 cm welny w poddaszu
20 cm styro na gruncie
zasyp przy obecnych temp styka na 8-9 dni
i teraz pytanko do przewymiarowywaczy
czy majac eko 24 kw spalil bym mniej ? ? ?

Jarecki79
24-01-2011, 20:46
15-17kW na 134m2 pow. użytkowej (do ogrzania) nowego budownictwa to jest kocioł z zapasem.
Mogłeś wybrać 10-12kW.

TomiAyomi
24-01-2011, 20:50
czyli jest ok :)))))

Jarecki79
24-01-2011, 20:58
Wybrałeś sobie kociołek z malutkim zapasem, cieszysz się mniejszym spalaniem.
Nie jest przewymiarowany. Przewymiarowany byłby właśnie 24-25kW.

Jest ok.

.seban.
24-01-2011, 21:43
Hipotetycznie - jeżeli byłby w takim wypadku kocioł 24-25kW to stałoby się coś złego?

darase
24-01-2011, 21:55
.seban. masz auto? jeśli jedziesz cały czas to masz małe spalanie a jeśli zatrzymujesz się i ruszasz to spalanie wzrasta, duży piec robi częste postoje a przy tem -5st te postoje są bardzo częste. Widać że przewymiarowanie nie jest dobre, z kolei zbyt mały piec to przy mrozie -15st większe straty kominowe, trzeba przeliczyć ile dni w roku jest bardzo zimno(-15st, -20st).

Jarecki79
24-01-2011, 21:57
Hipotetycznie - jeżeli byłby w takim wypadku kocioł 24-25kW to stałoby się coś złego?

Szybsze zarastanie sadzą, niskie temp. spalin, możliwość skroplin przy wyjściu spalin, szybsza korozja, szybsza wymiana kotła, zgniłby na ostatnim kanale pionowym raczej na dole wymiennika. Hipotetycznie...

To 15-17kW ma już zapas, właściwe byłoby 10-12kW a owe 24-25kW jest już zwyczajnie za duże.

.seban.
24-01-2011, 22:05
Nie bez powodu było moje pytanie. Zastanawiam się nad doborem mocy pieca do nowobudowanego domu: 140m2 powierzchni użytkowej + 40m2 lekko dogrzewanego garażu + 140l zbiornik cwu. Dom z maxa 25cm + 12cm styropianu na ścianach + 20cm wełny na stropie.
Jarecki, jaką moc doradzasz?

SUSPENSER
25-01-2011, 06:21
nie zlosc sie:) ja sam juz prawie mam ten kociol ale wiele osobowosci robi podchody.:)

Ja się wcale nie złoszczę, wręcz przeciwnie - całkowicie rozumiem Twoje obawy i dlatego tak obszernie odpisałem :-)

SUSPENSER
25-01-2011, 06:26
Kolega Jarecki też proponuje 25KW Twierdzi ,że będzie bardziej oszczędny od np.17KW Ale co latem kiedy będę chciał grzać tylko CWU?

Latem przez 5 tygodni zużywam na CWU tyle węgla co na całość (grzanie + CWU) przez tydzień zimą, więc zyski/straty są o wiele mniejsze.

Większy kocioł więcej ciepła ze spalania "przekaże" wodzie w instalacji, bo ma większy wymiennik (palnik często jest ten sam) - stąd mniejsze straty kominowe, większa sprawność i mniejsze zużycie węgla - tak wg mnie to wygląda w skrócie - jeśli się mylę proszę niech ktoś to sprostuje.

czp01
25-01-2011, 07:16
SUSPENSER

Widzę, że masz bardzo małe zużycie ekogroszku w trybie letnim ( no około 170 kg na 5 tygodni - tak to na oko wyliczam). U mnie jest to znacznie więcej i muszę coś z tym zrobić bo lato się zbliża - mam nawet pomysł na pewną przeróbkę to trzeba się spieszyć.

jorgo
25-01-2011, 07:38
[QUOTE=Jarecki79;4527340]W sprawie wygody to moim zdaniem wodny jest wygodniejszy. Umieszczony na stałe, na bieżąco można dygnąć jakieś drewno z budowy czy papiery bez wygaszania palnika. /QUOTE]

Ja odnośnie rusztu wodnego to powiem tylko, że rozmawiałem z emerytowanym hydraulikiem, który jeszcze kilka lat wstecz robił spawał kotły i wykonywał instalacje hydrauliczne i wodne. I powiedział, że najsłabszym punktem każdego kotła to właśnie ruszta wodne. Ja na pewno nie kupię kotła z rusztem wodnym.

czp01
25-01-2011, 07:53
Odnośnie rusztu wodnego to mam taki ruszt wodny (żeliwny" ) w swoim kotle - no tam czasami go faktycznie używam - gdzieś raz na parę miesięcy i na razie nie zauważyłem jakichś ujemnych skutków jego posiadania ( 3 sezon). Nie powiem jednak, że jest mi on niezbędny w 100 % - równie dobrze mogłoby go nie być.

jorgo
25-01-2011, 07:55
Zapomniałem dodać, że chodzi o piece stalowe klasyczne, takie zasypowe i bez podajnika. A Twój to żeliwniak chyba....

czp01
25-01-2011, 08:01
Ano żeliwniak - taki mi się trafił.

Jarecki79
25-01-2011, 09:25
[QUOTE=Jarecki79;4527340]W sprawie wygody to moim zdaniem wodny jest wygodniejszy. Umieszczony na stałe, na bieżąco można dygnąć jakieś drewno z budowy czy papiery bez wygaszania palnika. /QUOTE]

Ja odnośnie rusztu wodnego to powiem tylko, że rozmawiałem z emerytowanym hydraulikiem, który jeszcze kilka lat wstecz robił spawał kotły i wykonywał instalacje hydrauliczne i wodne. I powiedział, że najsłabszym punktem każdego kotła to właśnie ruszta wodne. Ja na pewno nie kupię kotła z rusztem wodnym.

Zależy od konstrukcji.
Problemy z rusztami wodnymi były w konstrukcji UKS produkowanej chyba od końcówki lat 60-ych w zasadzie w śladowych ilościach do dzisiaj. Niektórzy ja zmodyfikowali pod dmuchawy i sterowania. Oryginalnie to model z klapką ewentualnie manualnym miarkownikiem, ruszt wodny i rury na około paleniska, aby bez dmuchawy spalac miały węglowe jako tanie paliwa powszechnie dostepne w tamtym czasie.

W konstrukcjach z zasypem cyklicznym najsłabszym punktem był dół tylnego kanału pionowego. Osobiście na palcach jednej ręki od 1994roku moge policzyć problemy z rusztami wodnymi w tej konstrukcji. Istotne, aby był odpowiedni kąt między przodem a tyłem rusztu.
Podobnie w modelach górnokanałowych o zasypie cyklicznym, żadnego problemu z rusztem wodnym od roku 2000 (prototyp do badań). Żadnego tez problemu z wymiennikiem w przedziale wiekowym do 7lat.

W zasypowym ruszta żeliwne szybciej się wyginają, często podlegają wymianie, tyle,że jest to dość prosta czynność. Obecnie praktycznie w każdym sklepie metalowym mozna kupić dowolna wielkosc rusztu żeliwnego.

W podajniku ruszt wodny jest sprawa dyskusyjną. Większa wygoda kosztem częstszego czyszczenia, tutaj chyba tez obecnie skłaniam się do wyjmowanych rusztów żeliwnych,

Jarecki79
25-01-2011, 12:58
Nie bez powodu było moje pytanie. Zastanawiam się nad doborem mocy pieca do nowobudowanego domu: 140m2 powierzchni użytkowej + 40m2 lekko dogrzewanego garażu + 140l zbiornik cwu. Dom z maxa 25cm + 12cm styropianu na ścianach + 20cm wełny na stropie.
Jarecki, jaką moc doradzasz?

Dom masz podobny do Tomiego

Ten garaż to pewnie myślisz o +10st.C, zalezy jakie tam będą straty ciepła.

Generalnie wygląda to w przybliżeniu tak:
Nie licząc garażu:
140 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.8,4kW na C.O. plus ok.2-3kW na CWU
Lekko zatem 12kW daje radę.

Doliczając garaż:
180m2 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.10,8kW na C.O. plus ok. 2-3kw na CWU, ten 12kW jeszcze by sobie radził, najwyżej w wyższe mrozy poszedłby z nadwyżką mocy,

Generalnie wybrałbym moc 15-17kW, tak, aby był mały zapas (gorsze paliwo, jakies większe straty ciepła, nieprzewidziane zmiany w projekcie, większa powierzchnia grzejników czy podłogówki)

maden
25-01-2011, 18:34
witam mam pytanie do Jareckiego konkretnie wasz piec 25 KW kupiony w grudniu boczny czopuch generalnie dobrze działa ale bez względu na ustawienia nie od strony podajnika tylko z drugiej wysypuje nie spalony groszek tzn jakby otwory od strony podajnika dmuchawy dobrze działały a z drugiej strony nie dodam ze piec na wymienniku płytowym z teromstatem pokojowym

marcek10
25-01-2011, 19:20
Dom masz podobny do Tomiego

Ten garaż to pewnie myślisz o +10st.C, zalezy jakie tam będą straty ciepła.

Generalnie wygląda to w przybliżeniu tak:
Nie licząc garażu:
140 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.8,4kW na C.O. plus ok.2-3kW na CWU
Lekko zatem 12kW daje radę.

Doliczając garaż:
180m2 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.10,8kW na C.O. plus ok. 2-3kw na CWU, ten 12kW jeszcze by sobie radził, najwyżej w wyższe mrozy poszedłby z nadwyżką mocy,

Generalnie wybrałbym moc 15-17kW, tak, aby był mały zapas (gorsze paliwo, jakies większe straty ciepła, nieprzewidziane zmiany w projekcie, większa powierzchnia grzejników czy podłogówki)

To ja już teraz nic nie rozumiem:(:(
Do 140m2 +cwu będzie dobry 12KW a na 180m2+cwu 15-17KW
A u mnie 170m2+cwu i 25KW ma być ok? :eek:

Jarecki79
25-01-2011, 19:40
Marcek ale Ty podajesz kubaturę 600m3, mówiłeś z tego co pamiętam o pow. grzewczej 170m2 plus do tego pow. kotłowni i chyba cos o podłogówce wspominałeś.
Masz wyliczony kocioł gazowy 20kW, stąd sugestia, aby wybrać 25kW na ekogroszek.

A kolega ma 140m2 plus ledwo ogrzewany garaż.

U Ciebie widzę 17kW jako dobrany na styk a 25kw jako lekki zapas.

Jarecki79
25-01-2011, 19:42
witam mam pytanie do Jareckiego konkretnie wasz piec 25 KW kupiony w grudniu boczny czopuch generalnie dobrze działa ale bez względu na ustawienia nie od strony podajnika tylko z drugiej wysypuje nie spalony groszek tzn jakby otwory od strony podajnika dmuchawy dobrze działały a z drugiej strony nie dodam ze piec na wymienniku płytowym z teromstatem pokojowym

O tym było przy okazji palników żeliwnych. Jack18, Vafel i kilka osób ma podobny kłopot, jest to jakis kłopot palnika żeliwnego przy pracy na danym poziomie mocy
Wspominałem i pytałem Zawijana skąd taka zależność,że jedną strona dopala a z drugiej spada szlaka.
Odpowiedź była, że to taka fizyczna cecha palnika żeliwnego....

GMZ
25-01-2011, 19:51
Śledzę ten wątek i podobne już ponad rok i po tym czasie mam już pewne typy.
Seban ja też jestem na etapie wyboru pieca do podobnego domu, 135m2 użytkowej + garaż i kotłownia w budynku (30m2), ocieplenie 10cm podloga, 20cm sciany, 30cm dach, okna 3 szyby, wentylacja grawitacyjna, dodatkowo cwu zasobnik 300l (ponieważ docelowo myślę o solarach).
Jeśli chodzi o moje typy to są to Zębiec KP 15kw z podajnikiem lub Ogniwo Eko Plus 16kw; myślę że taka moc starczy spokojnie. Jeśli chodzi o Zębca to firma z tradycjami, bardzo dobre wyniki spalania - sprawność ok 90%, nadstawka do spalania pelet, na stronie mają wszystkie potrzebne specyfikacje techniczne (np. spalanie min. i max. ile kg jakiego opału), tego mi brakuje przy Ogniwie nowy piec, niby zachwalany na forach, ale lakoniczny opis na stronie producenta (Zawijan może Ty podasz jakieś info o zapotrzebowaniu tego pieca na opał przy różnych mocach)
Za miesiąc są w mojej okolicy targi budowlane (w Sosnowcu) i mam nadzieję że tam rozwieję moje wątpliwości bo za dwa miesiące muszę kupić piec.
Miał ktoś może do czynienia z w/w kotłem Zębca bo widzę, że ograniczacie się w tym wątku praktycznie do 2 kotłów, a na rynku jest przynajmniej kilkanaście innych ciekawych propozycji.

GMZ
25-01-2011, 19:58
Suspenser jaki masz duży zasobnik na wodę i na ilu użytkowników bo te spalanie w okresie letnim faktycznie intrygujące.
Myślę że jak chcecie zrobić ranking to spalanie powinno być czynnikiem najważniejszym (ok 50% całości oceny), ewentualnie rozbitym na okres letni i zimowy, z zapotrzebowaniem min. i max. na spalane paliwo, do tego obsługa, cena zakupu, dostępność serwisu, możliwości urządzenia (wielopaliwowość, dodatkowe interfejsy itp.)

kamil777
25-01-2011, 20:30
Do GZM
Zębiec KP to fajny kocilek lecz nic nie znalazłem na temat sterowania oraz jaki on ma palnik ? kanaly wydaje mi sie ze pionowe
?solidne wykonanie moze ktos napisze cos wiecej na ten temat poniewaz wydaje mi sie on godny uwagi.

jorgo
25-01-2011, 21:34
Do GZM
Zębiec KP to fajny kocilek lecz nic nie znalazłem na temat sterowania oraz jaki on ma palnik ? kanaly wydaje mi sie ze pionowe
?solidne wykonanie moze ktos napisze cos wiecej na ten temat poniewaz wydaje mi sie on godny uwagi.

KP ma pionowy i poziomy, a KPP DUO i KPM DUO poziome....

tu masz link do instrukcji: http://www.zebiec.com.pl/pl/serwis/instrukcje/kotly-co

A sterowniki ma PERFECT

.seban.
25-01-2011, 21:50
Dom masz podobny do Tomiego

Ten garaż to pewnie myślisz o +10st.C, zalezy jakie tam będą straty ciepła.

Generalnie wygląda to w przybliżeniu tak:
Nie licząc garażu:
140 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.8,4kW na C.O. plus ok.2-3kW na CWU
Lekko zatem 12kW daje radę.

Doliczając garaż:
180m2 * ok.60W/m2 straty ciepła = ok.10,8kW na C.O. plus ok. 2-3kw na CWU, ten 12kW jeszcze by sobie radził, najwyżej w wyższe mrozy poszedłby z nadwyżką mocy,

Generalnie wybrałbym moc 15-17kW, tak, aby był mały zapas (gorsze paliwo, jakies większe straty ciepła, nieprzewidziane zmiany w projekcie, większa powierzchnia grzejników czy podłogówki)
Jarecki, dzięki za podpowiedź.
A obliczając niezbędną moc grzejnika w danym pomieszczeniu powinienem przyjąć również ok. 60W/m2? Tak jak to przyjąłeś w przypadku doboru mocy pieca?

GMZ
26-01-2011, 06:47
Na temat Zębca dobrze by było gdyby się wypowiedział ktoś kto go użytkuje, bo na ich stronie wszystko wygląda pięknie i ładnie jeśli chodzi o osiągi pieca ciekaw jestem jak to wygląda w rzeczywistości

jorgo
26-01-2011, 07:16
Na temat Zębca dobrze by było gdyby się wypowiedział ktoś kto go użytkuje, bo na ich stronie wszystko wygląda pięknie i ładnie jeśli chodzi o osiągi pieca ciekaw jestem jak to wygląda w rzeczywistości

Popieram......teoria to za mało.....mógłby się ktoś podzielić informacjami jak się piec sprawdza w praktyce.....ale widocznie mało jest użytkowników tego kotła.

tu opinie o tych kotłach
link: http://www.ceneo.pl/;0151379259-10.htm

GMZ
26-01-2011, 08:35
ja znalazłem tutaj http://e-kotly.com/zebiec-kp/ - opinie są różne i bądź tu mądry

kamil777
26-01-2011, 16:04
ja znalazłem tutaj http://e-kotly.com/zebiec-kp/ - opinie są różne i bądź tu mądry

hej chłopaki opninie o tym kotle nie sa rozne tylko wszyscy narzekaja na slimak ktory w wiekszosci przypadków pada po pierwszym sezonie,przestaje go brac pod uwage za duzo negatywnych opinii
SEKOM czy OGNIWO oto jest pytanie?

jorgo
26-01-2011, 16:11
SEKOM czy OGNIWO oto jest pytanie?

Szekspir czy co? :D Ja mam ten sam problem......

marcek10
26-01-2011, 17:58
Zebca ma mój przyszły sąsiad a nawet dwóch (z podajnikiem a drugi zasypowy). I powiem ,że na podstawie jego opinii bylem bardzo zdecydowany na ten piec.Wiem ,że chatkę ma dokładnie jeszcze raz tak duża jak moja ale nie ogrzewa całości (podwójny garaż 15*C i jakieś pomieszczenie na poddaszu) Jak patrzyłem przy -5* na dworze piec się włączył to za czopuch mogłem swobodnie trzymać.W mieszkaniu 21* cwu 47* spalanie zeszłej zimy niecałe 3tony eko. Tak mi mówił i bardzo się dziwiłem ale dom ma 24-suporeks +5styro+12suporeks poddasze 25wełna. Jak dla mnie to świetny wynik. Jak będę się z nim widział to wypytam raz jeszcze dokładnie.

kamil777
26-01-2011, 18:49
witam a ile metrow ma ten domek sasiada?ze spalil 3 tony i jakim groszkiem palil?
jak dlugo sasiad go uzytkuje czy byly jakies awarie?w jakim regionie mieszkasz?

maden
26-01-2011, 19:16
witam pytanie do Jareckiego czy moje ''wypociny ''doszły pozdrawiam

Jarecki79
26-01-2011, 19:36
maden doszły, odpisałem na priva.
Spróbujemy coś zadziałać, daj znac o efektach.

SUSPENSER
26-01-2011, 21:05
To ja już teraz nic nie rozumiem:(:(
Do 140m2 +cwu będzie dobry 12KW a na 180m2+cwu 15-17KW
A u mnie 170m2+cwu i 25KW ma być ok? :eek:

U mnie w projekcie był gazowy 12 kW CO + CWU dla 5 osób, a mam 185 m2 po podłogach (w tym 25m2 ogrzewanego garażu), więc jak widzisz powierzchnia to nie wszystko.

SUSPENSER
26-01-2011, 21:21
SUSPENSER

Widzę, że masz bardzo małe zużycie ekogroszku w trybie letnim ( no około 170 kg na 5 tygodni - tak to na oko wyliczam). U mnie jest to znacznie więcej i muszę coś z tym zrobić bo lato się zbliża - mam nawet pomysł na pewną przeróbkę to trzeba się spieszyć.

Dokładnie to 125 kg/ 5 tygodni, ale CWU dla 2 osób ( jedna codziennie kąpie się w wannie, bo lubi ) i dla zmywarki.

Zasobnik 120 l Galmet Neptun Kombi.

czp01
26-01-2011, 22:05
Dokładnie to 125 kg/ 5 tygodni, ale CWU dla 2 osób ( jedna codziennie kąpie się w wannie, bo lubi ) i dla zmywarki.

Zasobnik 120 l Galmet Neptun Kombi.

No u mnie to w ubiegłym roku w okresie letnim wychodziło szacunkowo gdzieś 220 kg ekogroszku na 1 miesiąc dla 4 osób (czasami ktoś używa wanny - ale w zasadzie to korzystamy z prysznicy) Bojler Elektromet 200 litrowy z wężownicą. Zmywarka chodzi na zimnej wodzie.

Wydaje mi się, że to zużycie ekogroszku u mnie w okresie letnim dla potrzeb CWU można ograniczyć i rozważam pewne przedsięwzięcia w tym zakresie. (zobaczymy co z tego wyjdzie)

jack18
26-01-2011, 22:35
. Jarecki awaria juz u mnie usunięta i wstyd sie przyznać ale serwis zrobił to w 3 min, a ja po prostu tego nie zauważyłem. W przekładni wytworzyło się ciśnienie i olej ściekał z pod uszczelki słabo dokręconego korka oleju..

darek038
26-01-2011, 22:48
SUSPENSER jakie nastawy wprowadzasz do Tatarka. U mnie w lecie kocioł pożerał 200kg na miesiąc-trzy osobowa rodzina.

GMZ
27-01-2011, 09:11
może Zawijan coś więcej napisze o zapotrzebowaniu na paliwo nowego Ogniwa Eko Plus 16kW - spalanie ekogroszku przy mocy minimalnej, nominalnej
i maksymalnej, bo nigdzie nie mogę znaleźć, a do targów się nie mogę doczekać bo to jeszcze cały miesiąc a chciałbym uściślić moje typy i tylko się upewnić na owych targach. Może na tym Waszym esterowniku dorzucicie taką opcję, żeby było pokazane zapotrzebowanie dobowe lub godzinowe, myślę że było by to bardzo użyteczne.

darase
27-01-2011, 09:55
GMZ kalkulatora nie masz? Sterownik nie przewidzi zapotrzebowania na opał do przodu, a w tył to nie filozofia i sam możesz obliczyć, podaję Ci zapotrzebowanie: na minutę średnio spalam 0.0189 kg. 150m2(10m*10m dwie kondygnacje) słabo docieplonego domu, cwu dla 4 osób+dziecko,jedna zmywarka na ciepłej wodzie,piec ogniwo eko 15kw. Dlaczego słabo docieplony? bo latem na piętro ciepło wdziera się do środka tak że są tropiki, to zimą ciepło podobnie ucieka.

Jarecki79
27-01-2011, 10:21
. Jarecki awaria juz u mnie usunięta i wstyd sie przyznać ale serwis zrobił to w 3 min, a ja po prostu tego nie zauważyłem. W przekładni wytworzyło się ciśnienie i olej ściekał z pod uszczelki słabo dokręconego korka oleju..

Czasami są pierdoły.... ze zdjęcia myślałem,że cieknie przez ta czarną zaślepkę.
Dobrze, że wszystko działa, bardzo mnie to cieszy ;-)

Kolego GMZ:
Model Skam-P Premium 17kW:
100%mocy - 2,7kg/h (17kW)
30%mocy określanej jako minimalna 4,8kW - 0,83kg/h (w okolicy 30%mocy kotły dobrze dobrane pracuja przez 80%dni zimowych)
Średnio na dobę w zależności od zapotrzebowania budynku na ciepło 19-28kg/24h

zawijan
27-01-2011, 10:44
może Zawijan coś więcej napisze o zapotrzebowaniu na paliwo nowego Ogniwa Eko Plus 16kW...

Mogę napisać tylko, że zapotrzebowanie na paliwo (ciepło) ma dom - nie kocioł. Kocioł tylko uzupełnia ciepło tracone przez dom. Jak dom traci więcej - to kocioł spala więcej. Jak dom traci mniej - to kocioł spala mniej.
Wszystkie kotły OGNIWO EKO PLUS mają sprawność na mocy nominalnej na poziomie 90%. Kocioł 16kW spalał wtedy średnio 2,43kg/godz.

Jarecki79
27-01-2011, 11:49
Trzeba jeszcze zapytac jakiej kaloryczności paliwo.
27MJ,28MJ czy 29MJ

Nie mniej, sa to średnie wartości.

zawijan
27-01-2011, 12:01
Trzeba jeszcze zapytac jakiej kaloryczności paliwo.
27MJ,28MJ czy 29MJ
Nie mniej, sa to średnie wartości.

Zgadza się - trzeba podać jeszcze wartość opałową. Dlaczego jej nie podałeś?

jorgo
27-01-2011, 13:51
Mogę napisać tylko, że zapotrzebowanie na paliwo (ciepło) ma dom - nie kocioł. Kocioł tylko uzupełnia ciepło tracone przez dom. Jak dom traci więcej - to kocioł spala więcej. Jak dom traci mniej - to kocioł spala mniej.
Wszystkie kotły OGNIWO EKO PLUS mają sprawność na mocy nominalnej na poziomie 90%. Kocioł 16kW spalał wtedy średnio 2,43kg/godz.

zawijan......ponieważ jestem zainteresowany zakupem Ogniwo Eko Plus 16 kW proszę wytłaumacz, co to znaczy średnie spalanie 2,43 kg/godz.? jak mam to odczytywać, bo w sumie na dobę wychodzi 58,32 kg ...:o
Także proszę - gdybyś mógł się odnieść do moich wypowiedzi ( str. 83 ) w kwestii zalet i wad kanałów poziomych i pionowych w wymienniku kotła.....wiem że piszesz o tym na swojej stronie......ale jakbyś to mógł przedstawić w kontekście wychładzania spalin i wytwarzanie się skroplin w piecu?
Będę wdzięczny :-)

zawijan
27-01-2011, 14:31
zawijan......ponieważ jestem zainteresowany zakupem Ogniwo Eko Plus 16 kW proszę wytłaumacz, co to znaczy średnie spalanie 2,43 kg/godz.? jak mam to odczytywać, bo w sumie na dobę wychodzi 58,32 kg ...:o
Także proszę - gdybyś mógł się odnieść do moich wypowiedzi ( str. 83 ) w kwestii zalet i wad kanałów poziomych i pionowych w wymienniku kotła.....wiem że piszesz o tym na swojej stronie......ale jakbyś to mógł przedstawić w kontekście wychładzania spalin i wytwarzanie się skroplin w piecu?
Będę wdzięczny :-)

To znaczy dokładnie tak:
W trakcie 6 godzinnego testu według normy PN-EN 303-5, kiedy to kocioł przez cały czas pracował z mocą 16kW, spalił on 14,6kg węgla o wartości opałowej 27MJ/kg. Daje to w przeliczeniu 58,4kg/dobę. Podkreślam - przy ciągłej pracy z mocą 16kW. W rzeczywistości w domu spalasz znacznie mniej, bo kocioł dobrze dobrany nigdy nie pracuje z mocą nominalną (no - może raz na kilka lat), bo nigdy nie ma tak niskich temperatur otoczenia, jakie musi brać projektant do wyliczenia zapotrzebowania mocy. Projektant powinien liczyć moc kotła na warunki najniższych temperatur, które mogą wystąpić w danej strefie klimatycznej.
Ze względu na Twoją dociekliwość i wyraźną chęć zrozumienia, o co chodzi w kotle, zacząłem już po Twoim pierwszym długim wpisie pisać odpowiedź dla Ciebie. Niestety, brak czasu nie pozwala mi jej skończyć dość szybko. Nie chcę jej publikować po kawałku, bo to może utrudnić jej odbiór. Tak więc - jeszcze trochę cierpliwości.

jorgo
27-01-2011, 15:12
A to czekam ( pewnie inne osoby także) z niecierpliwością i wielkie dzięki :-)

Jarecki79
27-01-2011, 20:25
Jakbym miał przeliczyć model 17kW w/g węgla i sprawności z badań na 16kW, to wyjdzie ok. 2,49 -2,51kg/h dla mocy 16kW

Ta sama norma 303-5 wymaga tez badania na 30%mocy i podania danych.

30% mocy jest to zakres, wokół którego kocioł pracuje przez ok.80%dni grzewczych.
To jest najważniejsze. Cały myk polega na tym, aby przy tej małej mocy zachować temp. spalin w przedziale 90-130st.C.

Zbyt mocne wychłodzenie spalin to w skrócie korozja, poniżej 90st.C temp. spalin łatwo osiągany jest punkt rosy spalin, pisałem o tym wcześniej.
Nie chcąc wielce się szarpać - poczekamy 3-4lata i wszystko samo wyjdzie.

marcek10
27-01-2011, 20:28
witam a ile metrow ma ten domek sasiada?ze spalil 3 tony i jakim groszkiem palil?
jak dlugo sasiad go uzytkuje czy byly jakies awarie?w jakim regionie mieszkasz?

Nie chcę teraz strzelać jak nie jestem pewien ale na pewno jeszcze dokładnie zapytam.Raczej nie podejrzewam żeby miał powód bajerować.Ale kto to wie ;)
A mieszkam w Kujawsko-Pom.

Jarecki79
27-01-2011, 20:32
Każdy raport z badań ma zapis,że możliwy jest błąd pomiarowy i obliczeniowy, bo część rzeczy jest wynikiem obliczeń a nie pomiarów.
Z tego co pamiętam ok.10% granicy błędu....

Jak liczone jest spalanie i jak badane jest to 100%mocy od strony zasypu węgla
Otóż 1dzień to testy, nastawy sterowania, układu itp. itd., wychodzi w tym dniu m.in. ile czasu potrzebuje dany palnik w kotle, aby ustabilizować swoja pracę, ten żeliwny potrzebuje ok.2,5h, musi się zażużlować, ustabilizować.

W drugim dniu z grubsza wiadomo ile węgla należy wrzucić do kosza, kocioł jest wyczyszczony i rozpalany od nowa.
Stabilizacja pracy np. zajęła 2h... jak dobrze pamiętam wybiera się wówczas popiół z kotła, z kosza wyciąga nadwyżkę opału do "płaskości", waży się to i odejmuje od bilansu zasypu, wsypuje się odpowiednią ilość węgla np. 15kg i rozpoczyna pomiar....
Mija owy czas np.6godzin, maszyny stop
Z kosza na oko wyciąga się węgiel do podobnego stanu płaskości - tutaj możliwość błędu, zależy jak ułożą się bryłki. Całość się waży, popiół chyba czeka do drugiego dnia i przekazywany jest do analizy do laboratorium. Dalej dane z czujników spalin, są tam tez takie waciki wymieniane w odpowiednich sekwencjach czasu podczas palenia. To wszystko się analizuje.

Generalnie jednak o te kilka gram można się właśnie pomylić przy zasypie i ważeniu.

Jarecki79
27-01-2011, 20:36
Bardzo ważne jest jednak sprawdzanie kotłów, niezależnie od instytutu.
Widzę różnice między badaniami, ale to są już osobne kwestie, sprawdzać i badać należy.

Ważne jest też prowadzenie własnych prac, praca nad rozwojem i poprawkami.

Co kilka lat proces należy powtarzać, weryfikować nowe założenia.

ZbysiuB
27-01-2011, 21:43
... Cały myk polega na tym, aby przy tej małej mocy zachować temp. spalin w przedziale 90-130st.C.

Zbyt mocne wychłodzenie spalin to w skrócie korozja, poniżej 90st.C temp. spalin łatwo osiągany jest punkt rosy spalin, pisałem o tym wcześniej.
Nie chcąc wielce się szarpać - poczekamy 3-4lata i wszystko samo wyjdzie.
Uuu, no to u mnie kiepsko to wygląda, ponieważ temp. spalin najczęściej waha się w przedziale 55-60 st.C, przy zadanej 48 st.C. :(

Jarecki79
27-01-2011, 21:52
Uuu, no to u mnie kiepsko to wygląda, ponieważ temp. spalin najczęściej waha się w przedziale 55-60 st.C, przy zadanej 48 st.C. :(

Jak to mierzysz, czym to mierzysz i w jakim punkcie mierzysz?

30%mocy to t.spalin 100st.C, chyba,że praca na jeszcze mniejszej mocy....
Czy po otwarciu wyczystki widzisz kropelki wody, albo czy takie kropelki wody zauważasz w wyjściu kominowym (czopuchu)

jorgo
28-01-2011, 06:58
Uuu, no to u mnie kiepsko to wygląda, ponieważ temp. spalin najczęściej waha się w przedziale 55-60 st.C, przy zadanej 48 st.C. :(

może masz kondensacyjny??? oczywiście żartowałem........
a poważnie to sie za bardzo nie znam, ale masz coś chyba złe nastawy kotła.....

Jarecki79
28-01-2011, 08:13
Troche poszperałem i znalazłem zdjęcie tego termometru na innym wątku...

Kolega pisał chyba do Włodka_PID...
Czy to nie jest zwykły termometr ze skalą do 100st.C służący normalnie do pomiaru temp. wody w kotle?
Jego skala jest stanowczo za mała...

Jak chcesz mieć klasyczny termometr ze stałym pomiarem t.spalin to zajrzyj na strony polskiej grupy instalacyjnej
http://sklep.pgi.com.pl/termometr-bimetaliczny-pomiaru-temperatury-spalin-zakres-500c-p-15794.html

lub tutaj:
http://www.afriso.pl/rt80-fi-80-mm-tuleja-100-mm-0350-stc-kl-20-p-2521.html?cPath=1_577_1164

Ten do 350st.C jest wystarczający dla pracy podajnika, jak chcesz jednak popędzic kocioł na drewnie przy ruszcie awaryjnym, to wybierz lepiej ze skalą do 500st.C

siarakks
28-01-2011, 08:45
a co powiecie o tym kotle?
http://www.tilgner.com.pl/kotly_typu_ktm.html

zawijan
28-01-2011, 08:54
Zbyt mocne wychłodzenie spalin to w skrócie korozja, poniżej 90st.C temp. spalin łatwo osiągany jest punkt rosy spalin, pisałem o tym wcześniej.
Nie chcąc wielce się szarpać - poczekamy 3-4lata i wszystko samo wyjdzie.

Jesteś pewien?

zawijan
28-01-2011, 09:04
...W drugim dniu z grubsza wiadomo ile węgla należy wrzucić do kosza, kocioł jest wyczyszczony i rozpalany od nowa.
Stabilizacja pracy np. zajęła 2h... jak dobrze pamiętam wybiera się wówczas popiół z kotła, z kosza wyciąga nadwyżkę opału do "płaskości", waży się to i odejmuje od bilansu zasypu, wsypuje się odpowiednią ilość węgla np. 15kg i rozpoczyna pomiar....
Mija owy czas np.6godzin, maszyny stop
Z kosza na oko wyciąga się węgiel do podobnego stanu płaskości - tutaj możliwość błędu, zależy jak ułożą się bryłki. Całość się waży, popiół chyba czeka do drugiego dnia i przekazywany jest do analizy do laboratorium. Dalej dane z czujników spalin, są tam tez takie waciki wymieniane w odpowiednich sekwencjach czasu podczas palenia. To wszystko się analizuje.
Generalnie jednak o te kilka gram można się właśnie pomylić przy zasypie i ważeniu.

A nie widziałeś czasem, że kocioł w czasie badania stoi na wadze i waży się na bieżąco?
Strasznie lubisz badać "na oko". A ten błąd z badania "na oko" - to nie kilka gram a kilka deko. A może kilkadziesiąt deko? To już dużo.

A tak generalnie - jakie to ma znaczenie? Sprawność u klienta i tak jest znacznie, znacznie niższa. Ze względu na trudności z ręcznym "na oko" dobraniem nastaw regulatora kotła. Naprawdę mało kto potrafi dobrze ustawić proces spalania w kotle.

Jarecki79
28-01-2011, 09:06
Jesteś pewien?

Wcześniej byl opisywany wodny punkt rosy oraz punkt rosy spalin.

Nie widziałem kotła na stanowisku badawczym postawionego na wadze, widziałem jak jest ważony opał i popiół, ale metoda, która opisałem.

zawijan
28-01-2011, 09:23
Wcześniej byl opisywany wodny punkt rosy oraz punkt rosy spalin.

Nie widziałem kotła na stanowisku badawczym postawionego na wadze, widziałem jak jest ważony opał i popiół, ale metoda, która opisałem.

Tak, był opisywany przez Ciebie. Ja jednak zapytałem, czy jesteś pewien tego, co napisałeś - a nie czy był opisywany punkt rosy.

Taki kocioł na wadze możesz zobaczyć u nas.

Jarecki79
28-01-2011, 09:29
Wspominałem także podczas dawnych dyskusji o awaryjności modeli zasypowych z kanałami pionowymi oraz poziomymi.

Model tłokowy produkujemy od 2000roku w obu wersjach i prawidłowość z modeli zasypowych tutaj także występuje.
nie wiem czy tak będzie przy retortach, nie chcemy już tego powtarzać. Czas pokaże, jak będzie.

Cieszy mnie,że w tym elemencie jesteście o krok naprzód w stosunku do konkurencji (kocioł na wadze).
Zobaczymy jaki będzie rok, może będziemy chcieli jeszcze cos sprawdzać.

Vafel
28-01-2011, 15:08
a co powiecie o tym kotle?
http://www.tilgner.com.pl/kotly_typu_ktm.html

Ja mam taki. Wypowiadałem się już na jego temat. Generalnie jest OK.

zawijan
28-01-2011, 20:14
Ta sama norma 303-5 wymaga tez badania na 30%mocy i podania danych.

Muszę sprostować jeszcze jedną rzecz.
Norma PN-EN 303-5 niczego nie wymaga, bowiem nie jest ona normą obligatoryjnie obowiązującą. Ona tylko radzi, jak należy prowadzić badania kotła.
Natomiast normą obligatoryjnie obowiązującą jest PN-EN 12809 (dla kotłów o mocy do 50kW). Nie wymaga ona badania na 30% mocy. Być może - nie wszyscy producenci o tym wiedzą, choć bez tych badań kotłów sprzedawać nie wolno (bez badań według normy PN-EN 12809).

hania123
30-01-2011, 06:57
Witam
przeczytałam te 165 stron dotyczących doboru kotła, zajęło mi to pół nocy, i proszę uwierzcie mi , nic mi to nie pomogło w wyborze kotła. Dla zwykłego użytkownika, który kupuje pierwszy raz kocioł, zna się na tym tyle co nic jest, to niesamowicie trudny wybór. Właśnie stoję przed takim wyborem. Dom postawiony w zeszłym roku, będzie ocieplany z zewnątrz 15 cm styropianem, dach dwuspadowy z wełną 15+5, Najgorsze w tym wszystkim tych wszystkich podpowiedzi wybrałam trzy, ale niestety teraz muszę wybrać tylko jeden . A który to nie wiem.
- tilgner EKR 15 kw
- enka set3 ( drogi jak djabeł
- futura ekono mini 16kw , ten mi najbardziej odpowiada, ze względu na komin z góry, gabaryty , proponowali nawet z palnikiem Brucera
Może jakaś mała podpowiedź?

hania123
30-01-2011, 07:03
"Najgorsze w tym wszystkim tych wszystkich podpowiedzi wybrałam trzy, ale niestety teraz muszę wybrać "
ze zmęczenia powstał bład, nałożyły się dwa zdania.

powinno być:
Najgorsze w tym wszystkim jest to , że kotłownia jest bardzo mała, (miał być gaz, ale niestety nie będzie). Z tych wszystkich podpowiedzi wybrałam trzy kotły, ale niestety teraz muszę wybrać jeden

pawelo_pl
30-01-2011, 08:49
Z powodów podobnych jak twoje ( mała kotłownia ) ja wybrałem Tilgnera. A co do wyjścia do komina to producent może dostosować to wyjście do Twoich potrzeb .

jimmy123
30-01-2011, 09:45
Enka wyglada ciekawie też jestem ciekawy opini na temat tego kotła.

0degree
30-01-2011, 09:45
Dokładnie, wielu producentów jest w stanie wykonać wyjście spalin do góry choćby firmy sekom (gdzie pracuje Jarecki), dziubarczyk ( mam z takim wyjściem kocioł), rbr ekouniwersal (seryjne wykonanie czopuchów do góry z ecoalem), cichewicz (również seryjne wyjście do góry), tilgner itd. Zawsze można zadzwonić do producenta danego kotła i zapytać o możliwość takiej przeróbki.

jack18
30-01-2011, 11:41
Witam
przeczytałam te 165 stron dotyczących doboru kotła, zajęło mi to pół nocy, i proszę uwierzcie mi , nic mi to nie pomogło w wyborze kotła. Dla zwykłego użytkownika, który kupuje pierwszy raz kocioł, zna się na tym tyle co nic jest, to niesamowicie trudny wybór. Właśnie stoję przed takim wyborem. Dom postawiony w zeszłym roku, będzie ocieplany z zewnątrz 15 cm styropianem, dach dwuspadowy z wełną 15+5, Najgorsze w tym wszystkim tych wszystkich podpowiedzi wybrałam trzy, ale niestety teraz muszę wybrać tylko jeden . A który to nie wiem.
- tilgner EKR 15 kw
- enka set3 ( drogi jak djabeł
- futura ekono mini 16kw , ten mi najbardziej odpowiada, ze względu na komin z góry, gabaryty , proponowali nawet z palnikiem Brucera
Może jakaś mała podpowiedź?

Tu masz mala ciekawostke na temat jednego z podanych przez Ciebie kotlów http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8215-cichewicz-najgorszy-serwis-z-jakim-sie-spotkalem/

Jarecki79
30-01-2011, 11:47
Kotłem, który jest bardzo ciekawy jest model Sztoker-25 z paleniskiem klepsydrowym (tutaj bardzo fajna praca na niskich mocach)
Zajmuje na szerokość 50cm
Wysokość 135cm, wyjście czopucha górne
Długośc od drzwiczek do kosza 119cm

Po rozmowie z twórcą tego kociołka wiem,że od strony kosza wystarczy zostawić tylko 10cm, nawet jak zajdzie konieczność wymiany ślimaka można to zrobić poprzez drzwiczki wymiennika- przód kotła.

Pod względem ustawności jest to więc model typowy do tłoka. Dla wąskich kotłowni.

Haniu zależy zatem jakie wymiary ma kotłownia oraz gdzie jest komin.

jorgo
30-01-2011, 12:29
Jeśli chodzi o czopuch u góry, to chyba każdy producent może Ci wyprodukować taki kociołek......poczytaj sobie DTR każdego z tych producentów, czasami diabeł tkwi w szczegółach......nie wiem jak Enka czy Tilgner, ale Futury Econo nie zalejesz zwykła wodą, obowiązkowy przegląd coroczny ( dodatkowe koszty) itp.,
A co do wątpliwości, to każdy chyba tak ma...im więcej się czyta, rozmawia, porównuje....tym więcej ich ma......
z palnikami Brucera jest jeszcze kilku innych producentów.......wpisz w google i znajdziesz bez problemu.....
pozdro

jorgo
30-01-2011, 18:02
Kotłem, który jest bardzo ciekawy jest model Sztoker-25 z paleniskiem klepsydrowym (tutaj bardzo fajna praca na niskich mocach)
Zajmuje na szerokość 50cm
Wysokość 135cm, wyjście czopucha górne
Długośc od drzwiczek do kosza 119cm

Po rozmowie z twórcą tego kociołka wiem,że od strony kosza wystarczy zostawić tylko 10cm, nawet jak zajdzie konieczność wymiany ślimaka można to zrobić poprzez drzwiczki wymiennika- przód kotła.

Pod względem ustawności jest to więc model typowy do tłoka. Dla wąskich kotłowni.
.

W internecie jednak mało informacji na temat tego kotła.........a i na Forum też....

SUSPENSER
30-01-2011, 18:07
Witam
przeczytałam te 165 stron dotyczących doboru kotła, zajęło mi to pół nocy, i proszę uwierzcie mi , nic mi to nie pomogło w wyborze kotła. Dla zwykłego użytkownika, który kupuje pierwszy raz kocioł, zna się na tym tyle co nic jest, to niesamowicie trudny wybór. Właśnie stoję przed takim wyborem. Dom postawiony w zeszłym roku, będzie ocieplany z zewnątrz 15 cm styropianem, dach dwuspadowy z wełną 15+5, Najgorsze w tym wszystkim tych wszystkich podpowiedzi wybrałam trzy, ale niestety teraz muszę wybrać tylko jeden . A który to nie wiem.
- tilgner EKR 15 kw
- enka set3 ( drogi jak djabeł
- futura ekono mini 16kw , ten mi najbardziej odpowiada, ze względu na komin z góry, gabaryty , proponowali nawet z palnikiem Brucera
Może jakaś mała podpowiedź?

Szybko czytasz, bo naprawdę sporo się tego nazbierało ...

Ja już pisałem, które polecam i dlaczego, więc nie będę się powtarzał, ale mając Enkę Set polecam Skam-P Premium, którego używa już jeden z moich sąsiadów i między tymi dwoma kotłami jest kolosalna różnica technologiczna.

jorgo
30-01-2011, 18:15
.. ale mając Enkę Set polecam Skam-P Premium, którego używa już jeden z moich sąsiadów i między tymi dwoma kotłami jest kolosalna różnica technologiczna.

SUSPENSER....kolosalna różnica zabrzmiała co enigmatycznie......... na czyją korzyść ????? .....uzasadnij te różnice
dzięki

zawijan
30-01-2011, 18:18
Kotłem, który jest bardzo ciekawy jest model Sztoker-25 z paleniskiem klepsydrowym (tutaj bardzo fajna praca na niskich mocach)


Ciekawe, jakie były wyniki badań eksploatacyjnych tego kotła.
Możesz je przedstawić?

jorgo
30-01-2011, 18:30
zawijan...tu masz dwa linki odnośnie badań tego kotła;
http://www.komiz.pl/wp-content/uploads/2011/01/Badania_sztoker.pdf

Jarecki79
30-01-2011, 18:38
W internecie jednak mało informacji na temat tego kotła.........a i na Forum też....

Mamy niecały rok od debiutu. Sprzedanych i pracujących ok.150szt.
Sklepy i instalatorzy czekają, co będzie po pierwszym sezonie grzewczym...
Myślę,że przyszły sezon pokaże, czy kierunek konstrukcyjnie słuszny.

Z całą pewnością nie ma problemów ze zrywaniem zawleczek.
Płyta paleniskowa jest tak skonstruowana, aby na małej powierzchni opał spalał się intensywnie, opał musi szybko odgazować.
W odróżnieniu od palników korytowych nie ma kłopotów z cofaniem żaru i upalaniem końcówki ślimaka, to dzięki poduszce wodnej między palnikiem a koszem.
Jest też zmieniona konstrukcja ślimaka w koszu, ma to swój cel, ale niech to zostanie tajemnica producenta.

Zaletą takiego podawania paliwa jak wspomniałem są małe opory a samo palenisko jest doskonałym weryfikatorem opału, jak sa kamienie, to znajdziesz je w popielniku (będzie pełen po jednym dniu palenia), jak paliwo jest jakościowo dobre, to w popielniku po 3dniach jest głównie pyłek. Pojemnik na popiół ma małą pojemność, bo palenisko z założenia ma bardzo dobrze wypalać groszek.

To taki złoty środek między tłokiem a ślimakiem.

Ogromnym plusem jest praca na niskim odbiorze ciepła, płyta paleniskowa osiąga wysokie temperatury, ale bokami żar ma kontakt z wymiennikiem wodnym, energia na małej mocy bezpośrednio trafia do wody przez kontakt. Na małych mocach ten kocioł ma dobrą wydajność. Zaznaczam,że z woda ma kontakt żar, bo płomień na wyższej mocy idzie po specjalnych deflektorach żeliwnych pełniących rolę kierunkową dla płomienia w tym wymienniku.

Palenisko klepsydrowe reguluje swoją moc wielkością warstwy, małe moce to cienka warstwa na palniku, większe moce pozwalają na pogrubienie warstwy.
Tutaj moc jest bardzo płynnie regulowana. W górę palenisko rozchodzi się tak jak klepsydra.

W retorcie zawieszonej w kotle bez kontaktu czy bliskości ze ścianami wodnymi mamy czyste spalanie na wyższych mocach, sprawność i przekaz ciepła również, ale niskie moce to takie podgrzewanie wody w czajniku za pomocą świeczki oddalonej o ładnych kilkanaście centymetrów od owego czajnika.....

Zobaczymy jednak w następnym sezonie jaki będzie odzew klientów. Może potrzebna będzie jakaś korekcja wymiennika wodnego (kierunek i sposób przebiegu spalin).... to jednak zweryfikuje czas i różne warunki użytkowania.

Konstrukcja bardzo mnie interesuje, zobaczymy co powie rynek i użytkownicy.

jorgo
30-01-2011, 18:43
Nie ukrywam, że bardzo obiecujące to wszystko co napisałeś, odwiedziłem stronę http://www.komiz.pl/kociol-sztoker , obejrzałem filmik, poczytałem, ....ale czy dobrze rozumiem....jest tylko model 25 kW? czy są mniejsze moce?

SUSPENSER
30-01-2011, 18:56
SUSPENSER jakie nastawy wprowadzasz do Tatarka. U mnie w lecie kocioł pożerał 200kg na miesiąc-trzy osobowa rodzina.

Mógłbym to sprawdzić, ale niewiele to Ci da jakie miałem nastawy zeszłego lata, bo wtedy paliłem porządnym Pieklorzem którego teraz już nie kupisz, więc nastawy pewnie będę miał inne w tym roku.

Aktualnie mam podawanie 2, przerwa od 30 do 300, nadmuch 3-6% [w czasie podawania 15%], przesłona wentyla 2 cm otwarcia, temp. kotła 52 st, temp. załączenia pomp CO i CWU 48 st.

Jarecki79
30-01-2011, 19:23
Nie ukrywam, że bardzo obiecujące to wszystko co napisałeś, odwiedziłem stronę http://www.komiz.pl/kociol-sztoker , obejrzałem filmik, poczytałem, ....ale czy dobrze rozumiem....jest tylko model 25 kW? czy są mniejsze moce?

On ma modulację mocy 2-25kW
Mogę Ci wysłać wyniki badań z całym raportem z tego procesu.

jorgo
30-01-2011, 19:32
On ma modulację mocy 2-25kW
Mogę Ci wysłać wyniki badań z całym raportem z tego procesu.

Powiem szczerze, że nie za bardzo się na tym wyznaję a przez to może coś źle zinterpretuję. Ten kocioł zwrócił moją ( i mojego kolegi który także nosi się z zamiarem zmiany kotła) uwagę, z racji na to palenisko ala klepsydra...........Wydaje się że producent idzie w dobrym kierunku...bo w retorcie blachy kotła są ogrzewane za pośrednictwem pustej przestrzeni powietrznej, natomiast w tym sztokerze bezpośrednio na wymiennik ( o ile dobrze zrozumiałem). Ale to może być jednocześnie i piętą achillesową tego pieca, tak jak ruszt wodny ........takie mam obawy, że w tym miejscu może dojść najszybciej do przepalenia blachy wymiennika.....tak sobie kombinuje, ale być może się mylę?? Jak uważacie? A co do mocy, to jednak te 25 kW za dużo na moja powierzchnię do ogrzania 140m kw. chociaż minimalna moc podana przez Ciebie to 2 kw? ;o

SUSPENSER
30-01-2011, 19:36
SUSPENSER....kolosalna różnica zabrzmiała co enigmatycznie......... na czyją korzyść ????? .....uzasadnij te różnice
dzięki

Na korzyść Skam-P.

Ma nowoczesny palnik Ekoenergia i może w przeciwieństwie do Enka spalać miał, a popiół i miękkie spieki mają jak z niego spadać [ u mnie od krawędzi kielicha paleniska do ścianek jest miejscami 2 cm prześwitu (po przesłaniu mi przez firmę nowego kielicha, bo stary był w ogóle na styk) i tam niemalże codziennie zawieszają się miękkie spieki].
Palnik w Skam jest fabrycznie uszczelniony - ja musiałem go w Enka sam uszczelnić.
Ma żeliwny ślimak, który wytrzyma dużo dłużej niż mój stalowy.
Ma zimne drzwiczki ( w Enka mam żeliwne bez żadnej izolacji, które grzały kotłownię - teraz otulam je wełną)
Ma wyjście czopucha do góry co ułatwiło podłączenie komina.
Kocioł Skam jest lepiej zaizolowany cieplnie [obudowa] i ma wyższą sprawność od mojego Enka Set.
Skam był trochę tańszy od mojego Enka.
Serwisant z Enka nie potrafił pomóc w korekcji ustawień sterownika, wręcz przeciwnie nagadał mi głupot, a ustawienie fabryczne były "kosmiczne" - kocioł Skam z Sekomu przyjechał z wstępnie ustawionymi parametrami, a ich pomoc techniczna jest na bardzo wysokim poziomie.

Szkoda, że Sekom nie wystawiał się na Tarbudzie we Wrocławiu kilka lat temu, bo miałbym teraz lepszy kocioł, ale co tam i tak wybrałem całkiem dobrze jak na tamten czas.

jorgo
30-01-2011, 19:45
Dzięki SUSPENSER....za cenne uwagi :-)

Jarecki79
30-01-2011, 20:18
Powiem szczerze, że nie za bardzo się na tym wyznaję a przez to może coś źle zinterpretuję. Ten kocioł zwrócił moją ( i mojego kolegi który także nosi się z zamiarem zmiany kotła) uwagę, z racji na to palenisko ala klepsydra...........Wydaje się że producent idzie w dobrym kierunku...bo w retorcie blachy kotła są ogrzewane za pośrednictwem pustej przestrzeni powietrznej, natomiast w tym sztokerze bezpośrednio na wymiennik ( o ile dobrze zrozumiałem). Ale to może być jednocześnie i piętą achillesową tego pieca, tak jak ruszt wodny ........takie mam obawy, że w tym miejscu może dojść najszybciej do przepalenia blachy wymiennika.....tak sobie kombinuje, ale być może się mylę?? Jak uważacie? A co do mocy, to jednak te 25 kW za dużo na moja powierzchnię do ogrzania 140m kw. chociaż minimalna moc podana przez Ciebie to 2 kw? ;o

Woda jest po bokach paleniska, żar na "ruszcie wodnym" nie leży. Żar jest na odpowiednim żeliwie. Co do trwałości tego pomysłu - czas pokaże.
Tutaj dużo podobieństw do tłoka, tyle,że przesuwanie paliwa ślimakiem ma jedną wielką zaletę w porównaniu z tłokiem- bardzo małe porcje, co daje lepsze spalanie... bardziej płynne podawanie.

Ten model, jeżeli jesteś nim zainteresowany, polecany jest na powierzchnie od 80 do 250m2

Ostatnio przebadany został w laboratorium w Łodzi model o mocy 100kW (już odebrany, posiada atest), w przygotowaniu jest podobno 50kW.

Nie ma kompletnie rusztu awaryjnego. Jak to ważny punkt przy decyzji o zakupie....
Jest to nowość i ukrywać tego nie trzeba.

ZbysiuB
30-01-2011, 22:27
Jak to mierzysz, czym to mierzysz i w jakim punkcie mierzysz?

30%mocy to t.spalin 100st.C, chyba,że praca na jeszcze mniejszej mocy....
Czy po otwarciu wyczystki widzisz kropelki wody, albo czy takie kropelki wody zauważasz w wyjściu kominowym (czopuchu)

Kropelek wody na ściankach nie ma, to zasługa pracy z praktycznie ciągłym nadmuchem, modulowanym przez PUMĘ(bardzo rzadko kocioł wchodzi w przestój). Gdyby się pojawiły przeszedłbym z grawitacji na obieg wymuszony i podniósłbym temperaturę zadaną.

ZbysiuB
30-01-2011, 22:45
Troche poszperałem i znalazłem zdjęcie tego termometru na innym wątku...

Kolega pisał chyba do Włodka_PID...
Czy to nie jest zwykły termometr ze skalą do 100st.C służący normalnie do pomiaru temp. wody w kotle?
Jego skala jest stanowczo za mała...

.C
Tak, jest to zwykły termometr rtęciowy ze skalą do 100st.C , stosowany do pomiaru temp. wody w kotle. Czy skala jest za mała? W moim przypadku póki co nie, ponieważ mam taką niską temp. spalin. Jego wskazania są poprawne, gdyż podobnie wskazuje termometr ze skalą do 150st.C. Zamontowany jest w przykręcanej śrubami blasze wyczystki czopucha. Ma 80 mm tuleję pomiarową, więc dość poprawnie sięga środka strumienia spalin.

zawijan
31-01-2011, 06:27
Woda jest po bokach paleniska, żar na "ruszcie wodnym" nie leży. Żar jest na odpowiednim żeliwie. Co do trwałości tego pomysłu - czas pokaże.
Tutaj dużo podobieństw do tłoka, tyle,że przesuwanie paliwa ślimakiem ma jedną wielką zaletę w porównaniu z tłokiem- bardzo małe porcje, co daje lepsze spalanie... bardziej płynne podawanie.
Ten model, jeżeli jesteś nim zainteresowany, polecany jest na powierzchnie od 80 do 250m2
Ostatnio przebadany został w laboratorium w Łodzi model o mocy 100kW (już odebrany, posiada atest), w przygotowaniu jest podobno 50kW.
Nie ma kompletnie rusztu awaryjnego. Jak to ważny punkt przy decyzji o zakupie....
Jest to nowość i ukrywać tego nie trzeba.

Rozwiązanie według opisów wygląda ciekawie.

Jarecki
Mam do Ciebie kilka pytań, jako do orędownika tego kotła.
1. Przeczytałem wyniki badań ze strony http://www.komiz.pl/wp-content/uploads/2011/01/Badania_sztoker.pdf Co Ty sądzisz o tych badaniach i o tych wynikach?
2. W opisie tego kotła na stronie http://www.komiz.pl/kociol-sztoker jest taki akapit: "Kocioł Sztoker dzięki wyeliminowaniu paleniska retortowego przekazuje energię ze spalania paliwa od razu do czynnika grzewczego jakim jest woda, poprzez zastosowanie odpowiedniego kształtu wymiennika już w najbliższym sąsiedztwie rusztu, na którym przebiega proces spalania. Dzięki temu bezpośrednio odzyskujemy też promieniowanie podczerwone dotychczas częściowo tracone w poprzednich konstrukcjach. Zapewnia to wysoką sprawność cieplną kotła oraz bezpośrednie nagrzewanie wody powracającej z instalacji grzewczej dzięki czemu ograniczono do minimum tzw. „roszenie” nawet przy pracy z minimalnymi temperaturami. Oczywiście nadal odzyskiwane jest ciepło zawarte w spalinach dzięki specjalnej konstrukcji wymiennika."
Ty też o tym pisałeś kiedyś.
Ciekawi mnie, gdzie się traci to promieniowanie podczerwone? Gdzie ono ucieka?
3. Naprawdę zainteresowałem się tym produktem. To rzeczywiście coś nowatorskiego.
Deklaruję gotowość wykonania za darmo badań eksploatacyjnych tego kotła i szerokiego rozreklamowania tych wyników przez nasz Instytut. Czy jest to możliwe?
A gdyby udało się to wykonać jeszcze przed tegoroczną konferencją kotlarską, która odbędzie się 25 lutego - to byłoby wspaniale.
Tematem tej konferencji będą kotły retortowe (program lada moment ukaże się na naszym blogu http://zawijan.wordpress.com/ ) i przedstawienie tego nowego rozwiązania dodałoby jej smaku.

Jarecki79
31-01-2011, 08:36
Panie Jacku...

Badania mocy 100kW były wykonane w Łodzi, ale 25kW w fundacji, którą Pan zna.

Myślę,że to temat otwarty w sprawie badań tego kotła.
Pana Włodka zna Pan doskonale, proszę z nim porozmawiać.

Mogę dodatkowo całą tą propozycje przekazać do firmy Komiz


Co do pracy na niskiej mocy.
W tłokach też jest taka zależność, jak pracują na niskiej mocy (przy odpowiednim palniku) to opał jest bardzo dobrze wypalany, problemem w tłoku sa w tym momencie pyły. Przez podawanie małych porcji ślimakiem można ten kłopot znacząco poprawić.

Pytając mnie o wyniki tego kotła, na 100%mocy jest lepiej jak w kilku konstrukcjach tłokowych, ale też nieco gorzej jak w wielu konstrukcjach typowo ślimakowych.
Z mojej wiedzy głównym zadaniem tego kotła ma być dobra praca na niskich mocach, bo głównie tak kotły pracują.

Osobiście widząc wyniki badań oraz znając budowę wymiennika wyeliminowałbym jeden element na najbliższej drodze spalin z paleniska, uważam,że psuje on wyniki badań na pełnej mocy.

Ogromnym plusem konstrukcji sa jednak minimalne opory podawania.
Mam okazję oglądać na żywo od ok.roku pracę jednego takiego kotła i jest on świetnym weryfikatorem jakości węgla. Przy dobrym ekogroszku jest pyłek w popielniku, jak jest kiepski, to zaraz widać kamienie i spieki.

zawijan
31-01-2011, 09:38
Mogę dodatkowo całą tą propozycje przekazać do firmy Komiz
Ogromnym plusem konstrukcji sa jednak minimalne opory podawania.

Ponieważ tak reklamujesz ten kocioł - myślałem, że masz z tym coś wspólnego.
Przekaż tę propozycję do firmy Komiz. Czemu oni się nie reklamują poza swoją stroną www?

Zmuszasz mnie, żebym zapytał Cię, jakie są opory podawania w retorcie, a jakie są te minimalne w tym nowym kotle? Rzeczywiste, zmierzone, w postaci liczb.

Nie odpowiedziałeś także na pytanie, gdzie się gubi to ciepło z promieniowania podczerwonego. Czy to może tylko taki chwyt reklamowy, jak ta oszczędność paliwa w sterownikach PID?

zawijan
31-01-2011, 09:40
Zapraszam na konferencję http://zawijan.wordpress.com/

Jarecki79
31-01-2011, 10:28
Ponieważ tak reklamujesz ten kocioł - myślałem, że masz z tym coś wspólnego.
Przekaż tę propozycję do firmy Komiz. Czemu oni się nie reklamują poza swoją stroną www?

Zmuszasz mnie, żebym zapytał Cię, jakie są opory podawania w retorcie, a jakie są te minimalne w tym nowym kotle? Rzeczywiste, zmierzone, w postaci liczb.

Nie odpowiedziałeś także na pytanie, gdzie się gubi to ciepło z promieniowania podczerwonego. Czy to może tylko taki chwyt reklamowy, jak ta oszczędność paliwa w sterownikach PID?

Poza odlaniem z żeliwa płyty paleniskowej oraz specjalnych 2 deflektorów nie mam z tym kotłem nic więcej wspólnego. Dodam,że tylko pomogłem w procesie odlania żeliwa, nie projektowałem tych elementów. Nie mam nic wspólnego z tworzeniem tego kotła.

Dlaczego opory są mniejsze - bo paliwo jest tylko przesuwane w poziomie, nie musi być wypiętrzane w górę a to właśnie stwarza większe opory.
To prosta mechanika.
Niczego wielkiego tutaj udowadniać nie trzeba. Zobacz na pracę retort korytowych, czy spotkałeś się z nagminnym występowaniem zerwania zawleczki w tym typie palnika? Wszelkie przypadki zerwania dotyczą w kolejności od najczęściej występującej: palnik obrotowy, palnik brucer, palnik klasyczny (pod warunkiem dobrego ekogroszku), palnik korytowy.

Wszystkie pytania odnośnie tego kotła proszę zadać twórcy. Jeżdżą z tym produktem na targi, organizują pokazy, szkolenia.
O co chodzi znowu z PID? Dokładnie wiesz, dlaczego taki sterownik może być bardziej oszczędny, zbędna uszczypliwość.

zawijan
31-01-2011, 11:07
Dlaczego opory są mniejsze... To prosta mechanika. Niczego wielkiego tutaj udowadniać nie trzeba...

O co chodzi znowu z PID? Dokładnie wiesz, dlaczego taki sterownik może być bardziej oszczędny, zbędna uszczypliwość.

Ja nie pytałem - dlaczego? Ja pytałem - ile wynoszą te opory? Myślałem, że skoro jest to taka ważna cecha, to ktoś takie pomiary wykonał. Chciałem tylko je poznać. I tyle.

Z tym PIDem to może rzeczywiście wygląda na uszczypliwość. Przepraszam.
Ale przypomnij sobie jak dyskutowaliśmy na ten temat, kiedy tak gorąco krytykowałeś eCoala w 2009r. Najpierw w materiałach referencyjnych pisało, że PID daje ponad 30% oszczędności paliwa. Potem to z czasem sukcesywnie malało. Aż doszło do tego, że obecnie w materiałach referencyjnych nie pisze się już ani słowa o oszczędności paliwa dzięki PID.

Najbardziej jednak interesuje mnie, gdzie się gubi to ciepło z promieniowania podczerwonego. Ponieważ o tym pisałeś - myślałem, że wiesz. Jeśli nie wiesz - to rzeczywiście będę musiał spytać tego kogoś, kto to napisał. A może wiesz kto to napisał? Nie chciałbym kołatać do wszystkich świętych.

darase
31-01-2011, 11:10
Sztoker? Ciekawy piec,ale gwarancja 2 lata? Napisali, że z automatu spala paliwa różniące się kalorycznością o 15%, a tu jak dla mnie zbyt mało, mój stary przykład: żyto i ekogroszek, różnica jest większa.

ak1973
31-01-2011, 12:05
Witam
jestem posiadaczem kotła Sztoker wiec postaram się podzielić doświadczeniami:
- gwarancja - tak podstawowa wynosi 24 miesiące jednak jest możliwość przedłużenia jej do 5 lat pod warunkiem wykonywania corocznie przeglądu kotła.Przegląd wykonuje uprawniona firma wskazana przez producenta.
- spalanie przebiega na płycie żeliwnej w bezpośrednim sąsiedztwie wymiennika, można powiedzieć ze palenisko jest z 2 stron otoczone wymiennikiem i pewnie stad to zdanie o promieniowaniu, które ogrzewa bezpośrednio wymiennik a nie palnik żeliwny jak w retorcie, przynajmniej tak mi się wydaje;)
- w zależności od jakości paliwa są różne efekty w popielniku no ale to chyba dla wszystkich jest jasne
- tak dla własnej ciekawości mieszałem groszek z peletem, kukurydza,owsem i nadal się spala nie wypowiadam się czy jakoś rewelacyjnie ale spala
no tak na szybko... gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę śmiało postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości

darase
31-01-2011, 12:41
Pytanie czy palenisko które jest otoczone z dwóch stron wykonane jest z b. grubej blachy? Myślę że 12mm to minimum, a jeszcze lepiej gdyby to było żeliwo. Drugie pytanie jak wygląda sprawa ze spalaniem, na ile wystarczy zasyp tak małego kosza?

Jarecki79
31-01-2011, 12:49
Panie Jacku, wiadomości przekazałem, mam nadzieję,że się ktoś z p. skontaktuje.

Instrukcja np. ognika pid-II wspomina,że "możliwe są niekiedy oszczędności do 20%"
Dlaczego- ano mniejsze czy większe oszczędności ze względu na błędy popełniane przez niewprawionych użytkowników zwykłego sterownika.

To już było przerabiane. Na przestrzeni czasu, słuchając wyjaśnień, każdy może zdanie zmienić. Nie atakuje eCoala, twierdzę tylko,że podobnie jak w innych sterownikach występują poprawki, bo zycie weryfikuje założenia konstruktora. Rynek paliwowy w tym roku pokazał też słabości palnika. Myślę, że podobnie jak w ogniku czy pumie będzie się można z czasem spodziewać innego trybu pracy eCoala na paliwa tzw. trudne.

Nie zgadzam się z Twoimi wnioskami o dmuchawie, to nie jest główny powód złej pracy tego konkretnego palnika Brucer.
Wiem to z 2obiektów testowych, zapraszam serdecznie, jeżeli masz ochotę, aby pokazać i porozmawiać.
Mogę to też porównać do klasycznego palnika, tutaj choćby suspenser przy WBS6aAL schodzi na długie okresy na 3%nadmuchu i paliwo ma pięknie wypalone, ta sama nastawa na palniku Brucer to jedne wielkie spieki paliwa i syf na wymienniku.

Problemem nie jest krótka praca na małej mocy, problem robi długotrwała praca na małej mocy. To palenisko jest za duże, powietrze źle się w nim rozchodzi na małych mocach przy obecnie stosowanych rozwiązaniach sterowania. Upieram się,że mniejszą dmuchawą tylko nieznacznie obniżyłeś granicę poprawnej pracy, widać to po jakości spalanego paliwa u uzytkowników różnych kotłów, także ogniwo.

W ostatnim tygodniu doszedłem metodą prób,że idzie brucera/ekoeneegię (dużą) oszukać inna pracą sterownika.
W RT09pid jest regulacja dołu dmuchawy i ewentualnie podbicia. Nawet jak sterownik oblicza niską moc, mogę go oszukać wprowadzając mu 20sekund czasu do rozkręcenia nadmuchu do 54%, aby rozszerzyć strefę żaru w momencie podawania paliwa. Od dołu przy długotrwałej pracy mogę zadać z kolei 25%mocy minimalnej, co powoduje chwilowe wpadanie w przedmuch, ale też efektem jest lepiej dopalony popiół.

Tego kłopotu nie ma, jak jest chłodniej, palnik wchodzi na wyższe moce i mogę granice nadmuchu ponownie obniżyć, bo schodzi na nie na krótszy okres czasu.

Podobna kwestię w tej chwili wprowadzamy do nowego typu sterownika w kotłowni testowej, tutaj mogę Cię zaprosić, jeżeli chcesz zobaczyć efekty zmiany.

Mam też nadzieję,że p.Włodek wprowadzi w najbliższym czasie korekcję dołu nadmuchu, aby sprostać wymogom palnika brucer/ekoenergia.

Darase, mowa jest o korekcji +,-25% w przypadku PUMY
"– Automatyczna Korekcja Dawki – (ADC) automatycznie zmienia nastawę podawania w zależności od wartości energetycznej opału +- 25% od nastawy"

Jarecki79
31-01-2011, 13:05
Pytanie czy palenisko które jest otoczone z dwóch stron wykonane jest z b. grubej blachy? Myślę że 12mm to minimum, a jeszcze lepiej gdyby to było żeliwo. Drugie pytanie jak wygląda sprawa ze spalaniem, na ile wystarczy zasyp tak małego kosza?

12mm blachy to straty i punktowe przegrzewanie powierzchni po stronie spalin i żaru. Dla dobrego odbioru ciepła blacha nie może być za gruba w stosunku do mocy paleniska.

Co znaczy mały zasyp kosza? 110kg to nie jest mały zasyp.
Na ile wystarczy- złe pytanie, co to znaczy?

Wystarczy na tak długo, jak dobrze masz ocieplony budynek, im mniej strat ciepła musisz uzupełnić, tym mniej paliwa spalisz.
Więc u jednego kosz może się wypalić w 1,5doby a u drugiego w 5-6dni czy nawet 7dni.

Sprawność konstrukcji 87%, węgiel 28464kJ, lambda 1,7.

Reszta może być przedmiotem spotkania się dobrej woli p.Jacka z dobrą wolą producenta... Tak delikatnie ujmując.

ak1973
31-01-2011, 13:06
Pytanie czy palenisko które jest otoczone z dwóch stron wykonane jest z b. grubej blachy? Myślę że 12mm to minimum, a jeszcze lepiej gdyby to było żeliwo. Drugie pytanie jak wygląda sprawa ze spalaniem, na ile wystarczy zasyp tak małego kosza?

palenisko to płyta żeliwna i tak na moje oko to ma na pewno ok 15 mm
jeśli chodzi o zasobnik to wystarcza w moim przypadku na ok 7 dni, przy dużych mrozach ok 3,5 - dom to piętrówka z lat 70-tych, ok 120 m, bez izolacji

Jarecki79
31-01-2011, 13:18
Nie pamiętam grubości rusztu, pamiętam,że system deflektorów żeliwnych ma grubość 20mm, jeden jest mniejszy z pamięci coś ok.20x17cm a drugi coś koło 20x26cm
W deflektorach są specjalne zęby plus otwory. Na upartego wyższy deflektor może robić za mniejszy ruszt awaryjny.

Deflektory są bezpośrednio nad palnikiem na pierwszej drodze płomienia, one są odpowiednio grube.

zawijan
31-01-2011, 13:23
Panie Jacku, ...

Jarecki
Nie pytałem Cię o PIDa, tylko o opory podawania paliwa i promieniowanie podczerwone w Stokerze.
O PIDach wiem już od Ciebie dostatecznie dużo.

pawelo_pl
31-01-2011, 13:36
W RT09pid jest regulacja dołu dmuchawy i ewentualnie podbicia. Nawet jak sterownik oblicza niską moc, mogę go oszukać wprowadzając mu 20sekund czasu do rozkręcenia nadmuchu do 54%, aby rozszerzyć strefę żaru w momencie podawania paliwa. Od dołu przy długotrwałej pracy mogę zadać z kolei 25%mocy minimalnej, co powoduje chwilowe wpadanie w przedmuch, ale też efektem jest lepiej dopalony popiół.

Napisz jak to zrobić albo wyślij mi na PW - walczę z tym Pieklorzem i koksowaniem już mi ręce w tym roku opadają z bezsilności ...

Jarecki79
31-01-2011, 14:58
Pawelo na priva odpiszę, co sprawdziło się w moim przypadku.

jorgo
31-01-2011, 15:41
Napisz jak to zrobić albo wyślij mi na PW - walczę z tym Pieklorzem i koksowaniem już mi ręce w tym roku opadają z bezsilności ...

To ja na to z przekorą......w końcu ten PID daje sobie radę czy też trzeba go korygować jak normalny sterownik? bo jeśli tak.........to po co ten PID?

zawijan
31-01-2011, 16:14
Pawelo na priva odpiszę, co sprawdziło się w moim przypadku.

A cóż to za schodzenie do podziemia? To my wszyscy inni jesteśmy niegodni tej informacji? Czy co?

zawijan
31-01-2011, 16:26
Napisz jak to zrobić albo wyślij mi na PW - walczę z tym Pieklorzem i koksowaniem już mi ręce w tym roku opadają z bezsilności ...

Jak najdłuższa przerwa. Wydajność dmuchawy (zredukowana) tylko taka, jaka wystarcza dla potrzebnej chwilowej mocy kotła. Podawanie dostosowane eksperymentalnie do tych dwóch warunków. Pełne palenisko (nie opadające). Jeśli masz Brucera (nie pamiętam) - to bez górnych okrągłych otworków.
Mam tu na myśli oczywiście sterowanie ręczne.

Jarecki79
31-01-2011, 16:28
To ja na to z przekorą......w końcu ten PID daje sobie radę czy też trzeba go korygować jak normalny sterownik? bo jeśli tak.........to po co ten PID?

Wszystko zależy od tego, co chcemy mieć.
Indywidualnie. Jak z doborem butów czy telefonu czy czego tam jeszcze innego.

Automat jest po to, aby dobierał właściwie pracę, model RT09pid ma jednak rozbudowane menu serwisowe i moge korygować elementy pracy sterownika a w efekcie kotła w/g własnego pomysłu, indywidualnych doborów kotła i palnika oraz opału do tego zestawu. Nie muszę godzić się na to, co dobiera sterownik w automacie.
Dana kotłownia charakteryzuje się różnymi zmiennymi, warto mieć wpływ na zachowanie sterownika.
Osoba, która nie ma o tym pojęcia i tak nie wejdzie w menu serwisowe, bo nie będzie potrafiła, dobrze jak trafi do menu korekcji klienta.
Sa zapytania jak podnieść temp. na sterowniku, co polega na naciśnięciu guzika +...

Jak ktoś bawić się nie chce, najmniej wszelkiego rodzaju nastaw i wyborów jest w Ogniku. Pozostaje mi jednak opcja korekcji, osobiście uważam, że to ważne.
Tutaj łącznie 3parametry.

Jak ktoś nie chce mieć kompletnie wpływu na parametry spalania, to eCoal nie pozwala na grzebanie. Nie oznacza to,że nie ma nic do wyboru czy nastawiania, jest tego więcej jak w Ogniku. Tutaj musisz się godzić na wygląd popiołu, bo zwyczajnie nie masz na to żadnego wpływu, trzeba zaufać twórcy algorytmu.

Powtarzam,że moim zdaniem główne kłopoty to niska moc na brucerze, to jest źródło problemu, kłopotów z właściwym spalaniem a w zasadzie z wyglądem popiołu.

Sterownik i kocioł na paliwa stałe nie był, nie jest i nigdy nie będzie w pełni bezobsługowy. Może być mało kłopotliwy.

p.Jacku a po co Ci informacja o innym sterowniku?

Jarecki79
31-01-2011, 16:31
Jak najdłuższa przerwa. Wydajność dmuchawy (zredukowana) tylko taka, jaka wystarcza dla potrzebnej chwilowej mocy kotła. Podawanie dostosowane eksperymentalnie do tych dwóch warunków. Pełne palenisko (nie opadające). Jeśli masz Brucera (nie pamiętam) - to bez górnych okrągłych otworków.
Mam tu na myśli oczywiście sterowanie ręczne.

Otóż długa przerwa i mały nadmuch przy ciągłej pracy dmuchawy = spieki na brucerze, szczególnie na pieklorzu. Co najwyżej dopala się to przy koszu a dalsza część palnika to kiszka.

Twoja rada jest dobra, jeżeli wyłączy automat kompletnie i zdecyduje się na normalne sterowanie dwustanowe.
Inna metoda, która może się sprawdzić przy pracy ciągłej - to już wysłałem na priva. Mi się w tym sterowaniu sprawdziło, czy tak będzie u kolegi- nie wiem, inna kotłownia, warunki pracy....

zawijan
31-01-2011, 16:35
... p.Jacku a po co Ci informacja o innym sterowniku?

Po to, żeby sprawdzić, czy wiesz co piszesz, czy też może znowu bzdurzysz.
Ale jeśli to jest tajemnica zawodowa - to ją uszanuję. I dam Ci spokój.

A co tam z tymi oporami podawania i promieniowaniem podczerwonym w Stokerze? Potrafisz mi odpowiedzieć konkretnie na te pytania?

zawijan
31-01-2011, 16:41
Otóż długa przerwa i mały nadmuch przy ciągłej pracy dmuchawy = spieki na brucerze, szczególnie na pieklorzu. Co najwyżej dopala się to przy koszu a dalsza część palnika to kiszka.
Twoja rada jest dobra, jeżeli wyłączy automat kompletnie i zdecyduje się na normalne sterowanie dwustanowe.


Tak jest. Trzeba wyłączyć automat. Jak pisałem wielokrotnie - sterowniki prawdziwie automatyczne nie są przeznaczone dla kiepskich węgli, dla kiepskich palników, dla kiepskich kotłów... W takich przypadkach szansę powodzenia ma tylko doświadczony operator/użytkownik. Najlepiej z jak najprostszym sterownikiem, gdzie wszystko można nastawiać ręcznie. Taka jest prawda - niestety.

zyby
31-01-2011, 16:46
Witam serdecznie.

Jestem szczęśliwym posiadaczem jak na razie kociołka Sztoker 25 nr 72/2010 jak widać po numerze seryjnym chyba jestem jednym z pierwszych
klientów tej firmy.Od września ubiegłego roku eksploatuję ten kocioł ,i jestem jak do tej pory jestem zadowolony.Ponieważ kto nie ma porównania między sztokerem a
kotłem z retortą to przepaść technologiczna.Nie chcę robić tutaj krypto reklamy,ale pokrótce opiszę 5lat koszmaru.Mam nowy dom o powierzchni 180m
od 2005r używałem kocioł z palnikiem retortowym firmy ze śląska z wieloletnią tradycją .od momentu zamontowania kociołka 23KW z palnikiem
retortowym po pierwszych dniach eksploatacji kocioł zgasł ,po rozmowie telefonicznej z serwisem producenta okazało się że mam pecha bo wrzesień tego roku okazał się
bardzo ciepły.W pierwszej chwili pomyślałem sobie że to żart,ale potem okazało się że to prawda i że mam sobie zmienić parametry w automatyce.No to się zaczeło.
Po przeczytaniu kilku stron instrukcji zadzwoniłem do pana który mi polecił ów cacko i osobiście montował.Po paru godzinach oczekiwań zjawił się Pan Darek z ekipą.
Rozpaliliśmy palnik przy pomocy podpałki do grilla i palnika gazowego ,po kilku nie udanych próbach po pewnym czasie udało się sukces.Pomocnik Pana Darka coś po przestawił w automatyce i pojechali, Po dwóch kilku godzinach sytuacja się powtórzyła,ale już nikt nie bardzo chciał przyjechać.Po telefonie do producenta okazało się że prawdopodobnym sprawcą jest ekogroszek ,więc pojechałem na skład opału i poprosiłem o najlepsz paliwo jakie mają,kupiłem parę worków .Szczęśliwy jadę rozpalać
palnik w cudownym nowiutkim kociołku,po wielu próbach bez palnika gazowego udało się! Lecz szczęście nie trwało długo po kilku godzinach kociołek z cudownym palnikiem zgasł,myślę sobie może to tak ma być mrozu nie ma ,to na co mam grzać? może to taki inteligentny kocioł.Temperatura na dworze w między czasie spadła po wielokrotnej próbie skontaktowania się z panem Darkiem.W końcu dowidziałem się że jestem mało inteligentny że nie umiem rozpalić kotła i nastawić sterownika.
Napisałem list do producenta ,przyjechał serwis fabryczny awarii uległa malutka zawleczka która napędza ślimak podajnika paliwa, po uciążliwej wymianie rozpalili kocioł
i pojechali ,po kilkunastu godzinach kociołek znowu zgasł ,za oknem pierwsze płatki śniegu myślę sobie inteligent nie wyczuł że jest już zimno?telefon do producenta dowidziałem się że ze śląska do Brodnicy jest ponad 500km i kto pokryje koszty serwisu ,ale ja mam gwarancje .Przyjechał inny serwisant z zawleczkami i koniecznie chciał mnie nauczyć jak to się robi, z racji na to że kiedyś byłem mechanikiem i serwisantem maszyn spożywczych doskonale wiem jak to się robi,ale ze względu na zdrowie nie mogę się kłaść pod kocioł i pukać młotkiem a moja żona tego nie zrobi.Po kilku listach i kilku dziesięciu wymianach zawleczki .Wymienili palnik po pół roku eksploatacji ,po zagłębieniu się w automatykę i unikania" twardych węgli"wymianie 3 ślimaków i 2sterowań,oraz korzystania z kotła tylko jak jest zimno wyedukowałem się w obsłudze palnika i automatyki dotrwałem do ubiegłego roku .Wiosną w dolnej części kotła pojawił się przeciek i na tym ów kociołek skończył żywot nie dało się nic zrobić.Wraz ze dziurawym koszem przez który przerzuciłem 35 ton ekogroszku trafił na złom.
Po tak przykrych doświadczeniach już nie chciałem słuchać o kotłach na ekogroszek .Będąc wiosną na targach w Bydgoszczy zapoznałem się z kotłem sztoker 25.
Po dokładnym zapoznaniu się z ów konstrukcją i długiej dyskusji z producentem postanowiłem jeszcze raz zaryzykować i zmówiłem ten kocioł.Po montażu okazało się że kocioł może grzać ciepłą wodę cały rok.pytając wiele razy o nieszczęsną zawleczkę Pan który montował już te kotły, tylko z uśmiechem na ustach powiedział tu się nic nie zrywa.Jak do tej pory spaliłem 2 tony groszku przez okres 5 miesięcy to jest niesamowite.Polecam wszystkim ten Kocioł,Na stroni www.komiz.pl można zobaczyć filmik jak się pali.
poz.

Jarecki79
31-01-2011, 17:03
Po to, żeby sprawdzić, czy wiesz co piszesz, czy też może znowu bzdurzysz.
Ale jeśli to jest tajemnica zawodowa - to ją uszanuję. I dam Ci spokój.

A co tam z tymi oporami podawania i promieniowaniem podczerwonym w Stokerze? Potrafisz mi odpowiedzieć konkretnie na te pytania?

Znowu zachowujesz się jak....

Pisałem kulturalnie i wyraźnie!
W sprawie kotła- rozmawiaj z jego twórcą.

W sprawie jak to określasz bzdurzenia tez złożyłem Ci konkretną propozycję - przyjedź i zobacz.
Pisałem, co na 2obiektach zdało egzamin.
Zapraszam ponownie, jest kotłownia, gdzie testowany jest ten palnik i próbowane inne rozwiązania nadmuchu, aby żar rozciągnąć na całość, bo nie dopala na końcu palnika przy pracy na niskich obrotach. Mogę zorganizować takie spotkanie. ZAPRASZAM

ps. o zawleczkach masz wpis kolegi wyżej, ja akurat domyślam się o jaki kocioł chodzi, Pan miał pewnie jeden z pierwszych HEF-ów prawda?

zawijan
31-01-2011, 17:29
Znowu zachowujesz się jak....

Pisałem kulturalnie i wyraźnie!
W sprawie kotła- rozmawiaj z jego twórcą.

To naprawdę już ostatni raz.
Przecież o tym kotle wiem od Ciebie. To Ty piszesz o nim na forum a nie jego twórca. To Ty piszesz, że ma znikome opory podawania i nie gubi promieniowania podczerwonego. Skoro o tym piszesz - to chyba nic dziwnego, że zwracam się z pytaniami do Ciebie, a nie do twórcy, który tu nie pisze.
Jak wiesz, co piszesz - to wyjaśnij moje wątpliwości. Jak nie wiesz, co piszesz - to nie pisz. A jak już piszesz, choć nie wiesz - to nie złość się na innych, że chcą od Ciebie informacji.

zawijan
31-01-2011, 17:38
Witam
jestem posiadaczem kotła Sztoker wiec postaram się podzielić doświadczeniami:
- gwarancja - tak podstawowa wynosi 24 miesiące jednak jest możliwość przedłużenia jej do 5 lat pod warunkiem wykonywania corocznie przeglądu kotła.Przegląd wykonuje uprawniona firma wskazana przez producenta.
- spalanie przebiega na płycie żeliwnej w bezpośrednim sąsiedztwie wymiennika, można powiedzieć ze palenisko jest z 2 stron otoczone wymiennikiem i pewnie stad to zdanie o promieniowaniu, które ogrzewa bezpośrednio wymiennik a nie palnik żeliwny jak w retorcie, przynajmniej tak mi się wydaje;)
- w zależności od jakości paliwa są różne efekty w popielniku no ale to chyba dla wszystkich jest jasne
- tak dla własnej ciekawości mieszałem groszek z peletem, kukurydza,owsem i nadal się spala nie wypowiadam się czy jakoś rewelacyjnie ale spala
no tak na szybko... gdyby ktoś miał jakieś pytania to proszę śmiało postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości

Kolego
Pytam bez żadnych podtekstów. Z prostej ludzkiej ciekawości. I zakładam z góry, że ten kocioł jest rzeczywiście taki dobry.
Powiedz mi jednak, czym się kierowałeś kupując nieznany kocioł o nietypowej konstrukcji, od nieznanego producenta (wszak ta firma do tej pory nie produkowała kotłów). To naprawdę bardzo interesujący temat z obszaru marketingu. Płonę z niecierpliwości.

darase
31-01-2011, 17:58
Zgadzam się, jak grzyby po deszczu pojawiają się urzytkownicy w/w pieca, jednopostowcy. To jakiś cud chyba ;)

czp01
31-01-2011, 18:01
jest kotłownia, gdzie testowany jest ten palnik i próbowane inne rozwiązania nadmuchu, aby żar rozciągnąć na całość, bo nie dopala na końcu palnika przy pracy na niskich obrotach.

Jako zwykły użytkownik kotła - czytając o niedomaganiach nowych palników Brucera i Ekoenergi przy spalaniu na małych mocach, co jest związane z niewłaściwym rozprowadzaniem powietrza ( no jak dobrze zrozumiałem ) to pomyślałem sobie, że przecież sprawa powinna być prosta i trzeba zmienić nadmuch tak aby powietrze było dostarczone do retorty jednocześnie z lewej i z prawej strony co powinno załatwić problem i rozciągnąć żar na całą retortę. Konstruktorzy na pewno sobie z takim zadaniem powinni łatwo poradzić.

Interesuję się tymi palnikami bo mam nadzieje, ze jak moje zwykłe PPS 50 padnie to wstawię sobie do kotła w końcu jakiś konkretny palnik . Na razie z opisów na forum wynika, że spalanie na małych mocach w palnikach II generacji wygląda chyba nawet gorzej jak na zwykłej retorcie no to jeszcze muszę poczekać na coś lepszego.

zyby
31-01-2011, 18:01
Witam nie mam co robić bo nie muszę siedzieć w kotłowni i kręcić w automatyce albo grzebać w retorcie,to mogę odpowiadać a nawet doradzać.
Zanim kupiłem ów kociołek obejrzałem dwa egzemplarze u moich znajomych ,wypytałem co się dało producenta ,i podjąłem decyzje o zakupie.
Kupiłem kocioł za rozsądną kwotę 7,5tyś z super automatyką w domu mam ciepło woda w bojlerze gorąca mało pali ,i mam gdzieś rozważania gości na jakieś chore tematy
o spalaniu na retorcie.Przez te 5lat naczytałem się wiele i wiem że retorta służyła do produkcji gazu z węgla a ktoś zrobił z tego palnik i się zaczęło.
Troszkę gorsza kaloryczność groszku jeden kamyczek i karuzela stoi.Po co ta dyskusja dobry produkt sprzedaje i reklamuje się sam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jarecki79
31-01-2011, 18:12
Kolego
Pytam bez żadnych podtekstów. Z prostej ludzkiej ciekawości. I zakładam z góry, że ten kocioł jest rzeczywiście taki dobry.
Powiedz mi jednak, czym się kierowałeś kupując nieznany kocioł o nietypowej konstrukcji, od nieznanego producenta (wszak ta firma do tej pory nie produkowała kotłów). To naprawdę bardzo interesujący temat z obszaru marketingu. Płonę z niecierpliwości.

Dlaczego ludzie kupują kotły PONAR, przecież to kompletnie nieznana firma z produkcji kotłów.
Dlaczego nikt nie piętnuje,że już 2 użytkowników tego producenta miało przecieki wymiennika?
Co było tego powodem? Brak doświadczenia, kiepscy spawacze czy kiepskie metody spawania, czy brak kontroli wyrobu?

Również bardzo interesujący marketing Zawijan...

Jarecki79
31-01-2011, 18:16
Zgadzam się, jak grzyby po deszczu pojawiają się urzytkownicy w/w pieca, jednopostowcy. To jakiś cud chyba ;)

Nie, to efekt zapytania i propozycji Zawijana, skontaktowałem się z producentem, on z użytkownikami kotła.
Wydaje mi się,że Zawijana zjada zazdrość lub ciekawość. Podobno ma pisać jutro jakąs propozycję, więc po co te dzisiejsze ataki?
Czemu mają służyć? Każda normalna osoba po jednej odpowiedzi kontaktowała by się z producentem, ale kolega Zawijan woli robić zamieszanie.

jorgo
31-01-2011, 18:26
A ja proponuję, żeby użytkownicy kotłów Sztoker zrobili zdjęcia kotła z ogólnym planem kotłowni i umieścili na Forum.......i wszystko będzie jasne czy maja ten kocioł a to co piszą jest prawdą. :-)

Jarecki79
31-01-2011, 18:38
Jako zwykły użytkownik kotła - czytając o niedomaganiach nowych palników Brucera i Ekoenergi przy spalaniu na małych mocach, co jest związane z niewłaściwym rozprowadzaniem powietrza ( no jak dobrze zrozumiałem ) to pomyślałem sobie, że przecież sprawa powinna być prosta i trzeba zmienić nadmuch tak aby powietrze było dostarczone do retorty jednocześnie z lewej i z prawej strony co powinno załatwić problem i rozciągnąć żar na całą retortę. Konstruktorzy na pewno sobie z takim zadaniem powinni łatwo poradzić.

Interesuję się tymi palnikami bo mam nadzieje, ze jak moje zwykłe PPS 50 padnie to wstawię sobie do kotła w końcu jakiś konkretny palnik . Na razie z opisów na forum wynika, że spalanie na małych mocach w palnikach II generacji wygląda chyba nawet gorzej jak na zwykłej retorcie no to jeszcze muszę poczekać na coś lepszego.

Rozwiązanie jest proste, dla niższych mocy - mniejsze palenisko. Mała Ekoenergia albo ten wymysł firmy Ewmar.
Kotły pracujące w domach, gdzie jest wyższe zapotrzebowanie na ciepło a wyposażone w ten palnik pracują dobrze.

Przy odlewie żeliwnym Brucera czy Ekoenergii kłopot jest inny - to nie stal i ma ograniczenia odlewnicze.
Ślimak jest na dole a górą "doklejona" druga część - komora powietrzna dmuchawy. W przeciwieństwie do Twojego palnika powietrze tłoczone jest tylko górą i rozbija się o przód paleniska i rozchodzi na jego tył. U ciebie idzie dołem na około rury, w której pracuje ślimak i trafia na około tygla.

Można go zapakować po stronie kosza w obudowę stalową, tylko pytam, kto będzie dźwigał ustrojstwo o wadze >100kg ??

Problemem tego rozwiązania na dużych mocach jest nagrzewanie się korpusu żeliwnego palnika. Cóż żeliwo dobrze sie nagrzewa i trzyma temperaturę. Zrób test, złap pręt do ręki, podgrzewaj jego końcówkę, z pewnością za jakiś czas drugi koniec pręta będzie gorący. Osłonkę pod koszem robimy, aby nikt nie dotykał rozgrzanego żeliwa. Czujnik kosza też jest dalej mocowany, bo w pobliżu kotła brucer potrafi się mocno grzać.

Taki urok palnika żeliwnego, spala jednak gorsze groszki, miały mieszane z owsem, bo z samym miałem to już różnie, zależy od jego jakości.
Moim zdaniem plusy tego palnika przewyższają minusy i dlatego wolę brucer-a od zwykłej retorty. Ideałem jednak nie jest, bo coś takiego nie istnieje.

Szukamy metody na dobre dopalanie groszku na palenisku przy długiej pracy na małej mocy w inny sposób.

zawijan
31-01-2011, 18:45
Jako zwykły użytkownik kotła - czytając o niedomaganiach nowych palników Brucera i Ekoenergi przy spalaniu na małych mocach, co jest związane z niewłaściwym rozprowadzaniem powietrza ( no jak dobrze zrozumiałem ) to pomyślałem sobie, że przecież sprawa powinna być prosta i trzeba zmienić nadmuch tak aby powietrze było dostarczone do retorty jednocześnie z lewej i z prawej strony co powinno załatwić problem i rozciągnąć żar na całą retortę. Konstruktorzy na pewno sobie z takim zadaniem powinni łatwo poradzić.

Interesuję się tymi palnikami bo mam nadzieje, ze jak moje zwykłe PPS 50 padnie to wstawię sobie do kotła w końcu jakiś konkretny palnik . Na razie z opisów na forum wynika, że spalanie na małych mocach w palnikach II generacji wygląda chyba nawet gorzej jak na zwykłej retorcie no to jeszcze muszę poczekać na coś lepszego.

Brucera do Kielara nie wstawisz, bo Kielar jest strasznie malutki w środku.
Może Burnera-S, ale nie pamiętam wymiarów komory w Kielarze.
A Brucery palą tak, jak je przygotowali producenci kotłów.

Jarecki79
31-01-2011, 18:51
Bzdura, czemu jack18 ma kłopoty z właściwym spalaniem? Czemu w jego ogniwie żar i płomień jest bliżej kosza a na końcu są spieki, które też widać w popielniku?

Brucer pali dobrze, jak nie musi stale pracować na malutkiej mocy (bez zmian zapotrzebowania)

zawijan
31-01-2011, 18:51
Dlaczego ludzie kupują kotły PONAR, przecież to kompletnie nieznana firma z produkcji kotłów.
Dlaczego nikt nie piętnuje,że już 2 użytkowników tego producenta miało przecieki wymiennika?
Co było tego powodem? Brak doświadczenia, kiepscy spawacze czy kiepskie metody spawania, czy brak kontroli wyrobu?

Również bardzo interesujący marketing Zawijan...

Tak. Masz rację. Ponary nie sprzedają się dobrze, bo firma mało znana. To normalne z nowościami. Chyba, że wypuszczają je renomowane firmy.
Dlatego jestem ciekaw.
Nic nie piętnuję. Coś taki pełny podejrzeń. Czy coś Cię gryzie?

zawijan
31-01-2011, 18:52
Nie, to efekt zapytania i propozycji Zawijana, skontaktowałem się z producentem, on z użytkownikami kotła.
Wydaje mi się,że Zawijana zjada zazdrość lub ciekawość. Podobno ma pisać jutro jakąs propozycję, więc po co te dzisiejsze ataki?
Czemu mają służyć? Każda normalna osoba po jednej odpowiedzi kontaktowała by się z producentem, ale kolega Zawijan woli robić zamieszanie.

Weź zimny prysznic.

zyby
31-01-2011, 18:53
Zapraszam na http://www.youtube.com/watch?v=JKU5SGRLvk4
albo na stronę WWW.komiz .pl
http://www.youtube.com/watch?v=TGX9eoKlz-U&feature=related

Pokupiliście jakieś retorty i wstyd wam się przyznać jakie są z tym kłopoty ja miałem to cacko 5lat i nikomu nie polecam .
A jak ktoś ma troszkę pojęcia o spalaniu to na chłopski rozum wie o co chodzi w tym wszystkim, a jak nie to niech sobie założy gaz i albo kocioł na sipe!!!!!!
i święty spokój.

zawijan
31-01-2011, 18:56
A ja proponuję, żeby użytkownicy kotłów Sztoker zrobili zdjęcia kotła z ogólnym planem kotłowni i umieścili na Forum.......i wszystko będzie jasne czy maja ten kocioł a to co piszą jest prawdą. :-)

Ten kocioł naprawdę istnieje. I jest być może taki dobry.
Moje wpisy nie wynikają z zazdrości, czy czego tam sobie nie wymyśla Jarecki.
To normalna czysta i zdrowa ciekawość profesjonalisty.
I jeśli twórcy się zdecydują - to dotrzymam słowa i zbadam go za darmo. W pełnych badaniach eksploatacyjnych. Bo to może być naprawdę HIT. Takie rzeczy się zdarzają.

zawijan
31-01-2011, 19:01
Zapraszam na http://www.youtube.com/watch?v=JKU5SGRLvk4
albo na stronę WWW.komiz .pl
http://www.youtube.com/watch?v=TGX9eoKlz-U&feature=related

Pokupiliście jakieś retorty i wstyd wam się przyznać jakie są z tym kłopoty ja miałem to cacko 5lat i nikomu nie polecam .
A jak ktoś ma troszkę pojęcia o spalaniu to na chłopski rozum wie o co chodzi w tym wszystkim, a jak nie to niech sobie założy gaz i albo kocioł na sipe!!!!!!
i święty spokój.

Dobra, dobra. Wyluzuj.

czp01
31-01-2011, 19:04
Jestem jednak w tym względzie optymistą - skoro są trudniejsze ekogroszki to będą i lepsze palniki. No zapewne trzeba jednak trochę cierpliwości.

Kielar przez pół roku testował u siebie jakiegoś Brucera - ale zrezygnowali z tego pomysłu i się poddali - może faktycznie chodziło o wymiary palnika.

Ciągle czekałem na kocioł wynalazcy konstruktora z Rybnika Zbigniewa P. ( pisałem o tym juz wcześniej na forum) - ale jak to wynalazca jest trochę z głową w chmurach i jeszcze II wersji swojego kotła nie wyprodukował a pierwszej też już chyba nie robi - ciągle obiecuje, że kocioł niedługo będzie ale nie chce wskazać jaka firma będzie go produkować. Ostatnio w rozmowie powiedział mi jedynie, że jest w kotle palnik III generacji ( jakiś kwadratowy) i nazywa go szczelinowym ale też nic bliższego się nie dowiedziałem. Oprócz schematu tego kotła z uzyskanego patentu - nic więcej o nim nigdzie nie ma , a szkoda, bo może gdzieś tam faktycznie powstaje jakiś przełomowy model palnika.

zyby
31-01-2011, 19:32
Tak może i będą palniki na czarne kamienie .Każdy rozsądny konstruktor wie że wymienniki ciepła zostały już dawno wymyślone i niema co sobie głowy psuć,ponieważ
wszystkie możliwe rozwiązania wykorzystują firmy KONCERNY światowe produkujące kotły na gaz i olej.
Wracając do rozwiązań krajowych tak jak wcześniej wspominałem każdy palnik retortowy jest zamocowany w kotle w taki sposób aby po bokach było miejsce do spadania popiołu albo spieków w odległości min10 cm a na górze wisi deflektor ok 25cm zawieszony na haczyku ok 20cm co nam daje że pierwszy kontakt z płaszczem wodnym to ok pól metra .To tak na chłopski rozum jak by grzać czajnik z wodą zawieszając go na żyrandola a nie stawiając na kuchence bezpośrednio na palniku.

zawijan
31-01-2011, 19:37
Tak może i będą palniki na czarne kamienie .Każdy rozsądny konstruktor wie że wymienniki ciepła zostały już dawno wymyślone i niema co sobie głowy psuć,ponieważ
wszystkie możliwe rozwiązania wykorzystują firmy KONCERNY światowe produkujące kotły na gaz i olej.
Wracając do rozwiązań krajowych tak jak wcześniej wspominałem każdy palnik retortowy jest zamocowany w kotle w taki sposób aby po bokach było miejsce do spadania popiołu albo spieków w odległości min10 cm a na górze wisi deflektor ok 25cm zawieszony na haczyku ok 20cm co nam daje że pierwszy kontakt z płaszczem wodnym to ok pól metra .To tak na chłopski rozum jak by grzać czajnik z wodą zawieszając go na żyrandola a nie stawiając na kuchence bezpośrednio na palniku.

Porażające.
Pisz dalej.

zyby
31-01-2011, 19:42
Fakty i proste praw termodynamiki z podstawówki ,a jak ktoś zrobi lepszy wymiennik jak te KONCERNY to hyle czoła

jorgo
31-01-2011, 20:50
Ten kocioł naprawdę istnieje. I jest być może taki dobry.
Moje wpisy nie wynikają z zazdrości, czy czego tam sobie nie wymyśla Jarecki.
To normalna czysta i zdrowa ciekawość profesjonalisty.
I jeśli twórcy się zdecydują - to dotrzymam słowa i zbadam go za darmo. W pełnych badaniach eksploatacyjnych. Bo to może być naprawdę HIT. Takie rzeczy się zdarzają.

To że istnieje to pewne.....widziałem stronkę producenta, filmik na youtube-ie jak spala........ale tak zobaczyć nawet z czystej ciekawości ....bo na stronie producenta ani przekroju, ani innych zdjęć,,,,,,a ja mam pytanie do Jarecki79.....czy ten kocioł będzie na targach Interbud teraz w lutym w Łodzi? - wybieram się tam, poświecę cały dzionek , naciesze oko i pogadam na temat kotłów.....

Jarecki79
31-01-2011, 21:20
Czy konkretnie na tych targach będzie, to nie wiem.

Wiem,że jest pokazywany na różnych wystawach, ale ja nie pracuję u producenta tego kotła.
Mogę jutro zapytać jak będę w pobliżu producenta i to wszystko. Wiem,że pokazują ten kocioł na targach.


Tutaj jest zdjęcie od mojego instalatora z Kórnika k/Poznania, kotłownia miniatura i nic innego by tam nie wlazło.
Sam jestem ciekaw, jak będzie po 2sezonach eksploatacji, budynek to jeszcze budowa, także ciężko wyciągać jakies wnioski.

Patrząc po tłokach dobierałbym go do pow. 120-180m2 jako najbardziej optymalne. Tłok o mocy max.25kW w tym przedziale wielkości pow. do ogrzania najładniej dopala paliwo. Niżej problem z brudzeniem wymiennika, większe powierzchnie to problem spieków na większości paliw.

jorgo
31-01-2011, 21:35
zasobnik jest z tyłu na tej fotce?
Jarecki79,......to jeśli nie sprawi Ci to problemu to się zorientuj czy będzie ten kociołek w Łodzi......

KrzysztofKor
31-01-2011, 22:37
Jorgo jestem w posiadaniu kilkunastu zdjęć kotłowni w których pracują Sztokery -podaj maila to prześlę te zdjęcia .
Sam wiele z nich montowałem - powiem tylko Tobie tyle - w końcu jest kocioł na rynku nie chichła do których wjęcej zimą jeździłem niż montowałem . to co zarobiłem latem i jesienią -to zimą przejeździłem na serwisy .

jorgo
31-01-2011, 22:41
Jorgo jestem w posiadaniu kilkunastu zdjęć kotłowni w których pracują Sztokery -podaj maila to prześlę te zdjęcia .
Sam wiele z nich montowałem - powiem tylko Tobie tyle - w końcu jest kocioł na rynku nie chichła do których wjęcej zimą jeździłem niż montowałem . to co zarobiłem latem i jesienią -to zimą przejeździłem na serwisy .

Maila podałem Ci na priwa.....a w woj. łodzkim ma ktoś taki kociołek?

SUSPENSER
01-02-2011, 06:36
Wracając do rozwiązań krajowych tak jak wcześniej wspominałem każdy palnik retortowy jest zamocowany w kotle w taki sposób aby po bokach było miejsce do spadania popiołu albo spieków w odległości min10 cm a na górze wisi deflektor ok 25cm zawieszony na haczyku ok 20cm co nam daje że pierwszy kontakt z płaszczem wodnym to ok pól metra .To tak na chłopski rozum jak by grzać czajnik z wodą zawieszając go na żyrandola a nie stawiając na kuchence bezpośrednio na palniku.

W moim kotle od palnika do ścianek jest od 2 do 6 cm, a deflektora nie ma.

Jak to obliczyłeś, że "pierwszy kontakt z płaszczem wodnym to ok pól metra" ???

SUSPENSER
01-02-2011, 06:37
Tak jest. Trzeba wyłączyć automat. Jak pisałem wielokrotnie - sterowniki prawdziwie automatyczne nie są przeznaczone dla kiepskich węgli, dla kiepskich palników, dla kiepskich kotłów... W takich przypadkach szansę powodzenia ma tylko doświadczony operator/użytkownik. Najlepiej z jak najprostszym sterownikiem, gdzie wszystko można nastawiać ręcznie. Taka jest prawda - niestety.

Czyli jak widzisz jorgo gdy kupisz kocioł ze sterownikiem z możliwościami korekt to gdy na rynku będzie kiepski węgiel dasz radę skorygować nastawy, ale przy automacie jedyna Twoja nadzieja w aktualizacji softu (na razie bezpłatnej).

zawijan
01-02-2011, 06:50
Czyli jak widzisz jorgo gdy kupisz kocioł ze sterownikiem z możliwościami korekt to gdy na rynku będzie kiepski węgiel dasz radę skorygować nastawy, ale przy automacie jedyna Twoja nadzieja w aktualizacji softu (na razie bezpłatnej).

Za to będziesz musiał co jakiś czas sprawdzać pracę palnika i korygować nastawy w razie potrzeby. Jak często? Różnie. Każdy kij ma dwa końce.
Na forach jest mnóstwo ludzi, którzy nie potrafią ustawiać bądź korygować nastawy palnika - nawet przy bardzo dobrych węglach. Ten sterownik jest dla nich - nie dla mistrzów kotła, jak SUSPENSER.
A znam również mnóstwo instalatorów, którzy także tego nie potrafią.

ak1973
01-02-2011, 06:58
Zgadzam się, jak grzyby po deszczu pojawiają się urzytkownicy w/w pieca, jednopostowcy. To jakiś cud chyba ;)

oj widzę ze jakaś dziwna nerwowość na forum... dziś postaram się wieczorem wkleić zdjęcia z mojej kotłowni panowie niedowiarkowie...
a jeśli chodzi o pojawianie się nowych użytkowników tzw "jednopostowców" to chyba każdy tu jakoś zaczynał i to w temacie który go dotyczy, no chyba ze niektórzy są tu alfą i omegą i znają się na wszystkim ;)

czp01
01-02-2011, 07:08
No powiem, że powiało jak na wiecu Palikota , żyrandole, czajniki, podstawówki itp. - całkiem obrazowo.

Da się zapewne wykreować z tej gmatwaniny jakąś rzeczywistość.

zawijan
01-02-2011, 07:26
oj widzę ze jakaś dziwna nerwowość na forum... dziś postaram się wieczorem wkleić zdjęcia z mojej kotłowni panowie niedowiarkowie...
a jeśli chodzi o pojawianie się nowych użytkowników tzw "jednopostowców" to chyba każdy tu jakoś zaczynał i to w temacie który go dotyczy, no chyba ze niektórzy są tu alfą i omegą i znają się na wszystkim ;)

O coś Cię prosiłem kilkanaście postów temu. Pytałem naprawdę poważnie. Zależy mi na Twojej odpowiedzi. Ponawiam to pytanie.
Kolego
Pytam bez żadnych podtekstów. Z prostej ludzkiej ciekawości. I zakładam z góry, że ten kocioł jest rzeczywiście taki dobry.
Powiedz mi jednak, czym się kierowałeś kupując nieznany kocioł o nietypowej konstrukcji, od nieznanego producenta (wszak ta firma do tej pory nie produkowała kotłów). To naprawdę bardzo interesujący temat z obszaru marketingu. Płonę z niecierpliwości.

jorgo
01-02-2011, 07:37
Czyli jak widzisz jorgo gdy kupisz kocioł ze sterownikiem z możliwościami korekt to gdy na rynku będzie kiepski węgiel dasz radę skorygować nastawy, ale przy automacie jedyna Twoja nadzieja w aktualizacji softu (na razie bezpłatnej).

Powiem w ten sposób: jako osoba z wykształceniem technicznym, osoba która budując dom samodzielnie wykonała wiele prac, osoba - których jest na pewno na tym Forum setki - lubi zrobić to czy tamto w domu......na pewno - gdy już będę miał podłączony kocioł - będę na początku oglądał, badał, uaktualniał, wgrywał, sprawdzał zmieniał, nastawiał, nasłuchiwał i Bóg wie co jeszcze....ALE !!! przyjdzie taki czas że to się znudzi, przejdę nad tym odo porządku dziennego i wówczas chciałbym, aby sterownik dawał sobie rade bez mojej pomocy. Ja mam takie podejście do tego.

jorgo
01-02-2011, 07:39
oj widzę ze jakaś dziwna nerwowość na forum... dziś postaram się wieczorem wkleić zdjęcia z mojej kotłowni panowie niedowiarkowie...
a jeśli chodzi o pojawianie się nowych użytkowników tzw "jednopostowców" to chyba każdy tu jakoś zaczynał i to w temacie który go dotyczy, no chyba ze niektórzy są tu alfą i omegą i znają się na wszystkim ;)

No nie dziw się, każdy szuka optymalnego dla siebie rozwiązania...ja też ...więc dawaj te fotki :-)

Jarecki79
01-02-2011, 08:19
zasobnik jest z tyłu na tej fotce?
Jarecki79,......to jeśli nie sprawi Ci to problemu to się zorientuj czy będzie ten kociołek w Łodzi......

Tak, cały czas piszę,że ten kocioł ma pod wieloma względami dużo bliżej do tłoka.
Widzisz jaka mała i wąska kotłownia.

Sztoker jest wąski, podobnie jak tłoki -50cm
Na długość 119cm licząc od drzwiczek, które widać na fotce do końca kosza.
Kosz, jak się okazuje, może być ok.10cm od ściany, bo wymiane zawleczki czy demontaz ślimaka, dzięki specyficznej konstrukcji kotła, można zrobić przez drzwiczki frontowe.
Trzeba tylko wyjąc zawleczke i ślimak wyjdzie przodem kotła.

Wyjście czopucha jest górne, na fotce kocioł do komina jeszcze nie był podłączony.

jorgo
01-02-2011, 08:28
Ale mam nadzieję, że czopuch może występować w różnych konfiguracjach, i zasobnik tez?

Jarecki79
01-02-2011, 08:39
Czopuch tylko w górę, średnica 160mm
Chodzi o uniwersalność, na górę kolanko i kręcisz wokół 360stopni, podłączysz tak, jak Ci pasuje.
Oczywiście nie załatwia to 100%kotłowni, ale jest bardzo uniwersalne. Zawsze np. pozostaje kłopot, jak ktoś ma wyjście kominowe np. na wys.110cm zrobione z ceramiki i dopiero zaczyna szukać kotła.
Wejście komina na wys. 170-180cm od posadzki może pasowac do każdego kotła na rynku, ale na wysokości 100 czy 110cm tylko do nielicznych.

Kosz może być otwierany na lewo, jak na załączonym zdjęciu lub w tym samym kotle możesz odkręcić śruby i przykręcić go odwrotnie, czyli będzie otwierany na prawo.
Ten sam wymiennik może być tzw. lewym lub prawym kotłem. To tylko kwestia montażu kosza.

dyzio30
01-02-2011, 10:00
czp01 mówi o innym przypadku a Ty Karoka o innym.

Obie metody działają, tyle,że w tej opisywanej przez czp01 musi być zawór zwrotny, bo występuje takie zjawisko, jak opisuje.
U niego mamy nastawę na C.O. 45st.C, na CWU np.60st.C, sterownik w trybie priorytetu bije owe 60st.C na bojler, po czym pompa CWU się wyłączy i sterowanie przejdzie na temp. dla domu 45st.C. Tutaj niekoniecznie musi być zawór mieszający.

W Twojej metodzie mamy wysoką nastawę na sterowniku (kotle) np. 60st.C, na bojler sterownik ma nabić np. 50st.C a na dom przykręcasz sobie zawór mieszający i dajesz np.45st.C. Tutaj jednak też powinniśmy mieć zawór zwrotny przy pompie ładującej bojler.

Karoka Twoja metoda jest bardziej stabilna temperaturowo dla samego kotła, gwarantuje lepszy proces spalania.

Jorgo wysłałem Ci chyba przykładowe schematy montażu, tam masz wszystko zaznaczone.

Witam czy kolega Jarecki79 moze przeslac mi te przykladowe schematy montazu na email [email protected] bede zobowiazany

Wlodek_PID
01-02-2011, 12:53
Czyli jak widzisz jorgo gdy kupisz kocioł ze sterownikiem z możliwościami korekt to gdy na rynku będzie kiepski węgiel dasz radę skorygować nastawy, ale przy automacie jedyna Twoja nadzieja w aktualizacji softu (na razie bezpłatnej).

To nie jest prawda - każdy nasz sterownik PID (Puma, Ognik)
można przełączyć w tryb histerezy. Wtedy można w nim ustawić
czas podawania, pauzę i obroty dmuchawy, czyli to, co w typowym
sterowniku. I wtedy można samemu korygować nastawy przy
złym opale.

Pozdrowienia,



Włodek

Wlodek_PID
01-02-2011, 13:19
O coś Cię prosiłem kilkanaście postów temu. Pytałem naprawdę poważnie. Zależy mi na Twojej odpowiedzi. Ponawiam to pytanie.
Kolego
Pytam bez żadnych podtekstów. Z prostej ludzkiej ciekawości. I zakładam z góry, że ten kocioł jest rzeczywiście taki dobry.
Powiedz mi jednak, czym się kierowałeś kupując nieznany kocioł o nietypowej konstrukcji, od nieznanego producenta (wszak ta firma do tej pory nie produkowała kotłów). To naprawdę bardzo interesujący temat z obszaru marketingu. Płonę z niecierpliwości.

Znam kocioł, bo jest sprzedawany z Pumą.
Czym się wyróżnia?

1. Estetyką i b. starannym wykonaniem

2. Przemyślana konstrukcją :
- zasobnik z węglem montowany z prawej lub lewej strony
- można go montować w ciasnej kotłowni
- można go naprawiać w ciasnej kotłowni. Ślimak
wyjmuje się od przodu (przez drzwiczki). Aby to zrobić,
trzeba tylko z tyłu wyjąć zawleczkę...
- sposobem podawania paliwa. Palnik rynnowy jak w tłoku,
ale podawanie ślimakiem małych porcji węgla. Nie ma
oporów przy podawaniu, bo węgla nie wypycha się do góry.
Małe ryzyko zerwania zawleczki
- konstrukcją ślimaka. W miejscu zabierania paliwa wycięta
część zwoju, co powoduje, że stalowe pręty i kamienie nie
są transportowane do przodu. Byłem świadkiem takich
eksperymentów, gdzie wrzucano wszystko, żeby zaklinować
system podawania i ... nic - działał dalej.
- ciekawą konstrukcją paleniska. Jak wiemy, tłok spala groszek
i miał. Sztoker ma palnik rynnowy, taki jak tłok, więc też może
spalać miał. Dlaczego? Bo w tym palniku powietrze jest dostarczane
od dołu i drobna granulacja paliwa nie blokuje dostępu tlenu.

Obecne na rynku retorty - w tym obrotowe - źle spalają miał, powietrze
nie dochodzi do środka palnika, bo jest podawane z boku.

Palnik do żeliwny odlew z otworami. Gdyby uległ uszkodzeniu, łatwo
go wymienić. Kosztuje pewnie ze 100 zł.... A retorta??? 1000 zł i często
jest nieszczelna, wygina się od żaru.
- mechanizm podający i palnik można b. łatwo wymieniać.

3. Efektownym sterownikiem.

Czy to wystarczy, żeby go kupić? Nie wiem. Co jeszcze może się zepsuć?
Korozja wymiennika i ogólnie korozja, jakość spawania. Tego klient nie
sprawdzi, pozostaje gwarancja 2 lata i wiara, że jeśli ktoś tyle wysiłku włożył
w tą konstrukcję, to dba o jakość produkcji.

Ale nikogo nie namawiam, każdy decyduje sam.


Pozdrowienia,

Jarecki79
01-02-2011, 13:31
zasobnik jest z tyłu na tej fotce?
Jarecki79,......to jeśli nie sprawi Ci to problemu to się zorientuj czy będzie ten kociołek w Łodzi......

Jorgo zarzuć mi namiary na te targi.
Rozmawiałem z właścicielem i on o takiej wystawie nie słyszał, ale z racji odległości nie widzi problemu, aby tam pojechać.
To blisko, pytanie tylko o termin i cenę, bo w planach mają inną wystawę na południu Polski.

Tymczasem wrzucam foty pracującego SZtoker-a 25kW

Uwaga do p.Jacka, w przygotowaniu jest model 50kW, jeżeli wstępne testy wyjdą pomyślnie, to ewentualnie ten model może być dostarczony na badania eksploatacyjne.

ak1973
01-02-2011, 13:35
http://img696.imageshack.us/img696/3876/20110201056.jpg

Jarecki79
01-02-2011, 13:35
Panie Włodku, ponieważ odlewałem elementy tego kotła, to powiem tak:
palnik w postaci płytki żeliwnej z odpowiedniego miksu żeliwa- w detalu ok.30zł
deflektor duży coś koło 80zł detal
deflektor mały coś koło 60zl detal
ślimak- może 100zł góra...

ak1973
01-02-2011, 13:37
http://img546.imageshack.us/img546/8439/20110201057.jpg http://img692.imageshack.us/img692/918/20110201049.jpg http://img268.imageshack.us/img268/3220/20110201050.jpg http://img248.imageshack.us/img248/5471/20110201052.jpg http://img28.imageshack.us/img28/7504/20110201053.jpg
to zdjęcia z kotłowni tak na szybko zrobione tel
jeśli chodzi o wybór akurat tego kotła to po prostu zaryzykowałem z uwagi na odmienna konstrukcje od pozostałych na rynku... czy się opłaci to się okaże...jak na razie nie moge narzekac

Jarecki79
01-02-2011, 13:38
Pracujący Sztoker 100kW:

Duża jednostka na dobrym opale może wyciągać aż do 150kW, na badaniach prowadzony był na mocy 100kW.

ak1973
01-02-2011, 13:38
http://img546.imageshack.us/img546/8439/20110201057.jpg
http://img692.imageshack.us/img692/918/20110201049.jpg
http://img268.imageshack.us/img268/3220/20110201050.jpg

ak1973
01-02-2011, 13:39
http://img248.imageshack.us/img248/5471/20110201052.jpg
http://img28.imageshack.us/img28/7504/20110201053.jpg

SUSPENSER
01-02-2011, 14:23
Powiem w ten sposób: jako osoba z wykształceniem technicznym, osoba która budując dom samodzielnie wykonała wiele prac, osoba - których jest na pewno na tym Forum setki - lubi zrobić to czy tamto w domu......na pewno - gdy już będę miał podłączony kocioł - będę na początku oglądał, badał, uaktualniał, wgrywał, sprawdzał zmieniał, nastawiał, nasłuchiwał i Bóg wie co jeszcze....ALE !!! przyjdzie taki czas że to się znudzi, przejdę nad tym odo porządku dziennego i wówczas chciałbym, aby sterownik dawał sobie rade bez mojej pomocy. Ja mam takie podejście do tego.

To bardzo dobre podejście - mam podobne.

Kocioł działa u mnie bez zarzutu ze sterownikiem Tatarek RT09 PID, ale gdy mam ochotę coś pokombinować i np. przetestować nowe nastawy (bo trafił się gorszy węgiel) to nic mi tego nie blokuje.

Czasem wyjeżdżam na kilka dni i wtedy nikt do kotłowni nawet nie zagląda, a kocioł działa automatycznie.

Gdy nie mam czasu lub ochoty jedyną obsługą jest wywalanie popiołu, wsypywanie węgla, i niestety muszę strącać co kilka dni miękkie spieki z palnika, bo mam go od 2 do 6 cm od ścianek - wada konstrukcyjna kotła.

SUSPENSER
01-02-2011, 14:35
To nie jest prawda - każdy nasz sterownik PID (Puma, Ognik)
można przełączyć w tryb histerezy. Wtedy można w nim ustawić
czas podawania, pauzę i obroty dmuchawy, czyli to, co w typowym
sterowniku. I wtedy można samemu korygować nastawy przy
złym opale.


Szkoda, że nie działa wtedy PID jak w Tatarku - może warto zrobić też możliwość przełączenia w taki tryb z PID-em i regulowalnymi parametrami ?

Czy eCOAL też ma możliwość pracy innej niż automat ?

jimmy123
01-02-2011, 15:32
ak1973 Czy można palić drzewem i czy paliłeś już drzewem w tym kotle?

zyby
01-02-2011, 15:59
Witam serdecznie .
Widzę że po moim opisie 5 letniego koszmaru ze zwykłym retortowcem nagle jak grzyby po deszczu pojawiły się "nieznane" dotąd SZTOKERY
i okazało że jest ich wiele ,a nawet model przemysłowy SZTOKER 100KW.
Mam parę pytań do kolegi .ak 1973. widziałem na zdjęci spieki w popielniku ,i zauważyłem podobne u mnie przy wilgotnym paliwie.
Kupuje teraz opał workowany i składuje w suchym pomieszczeniu,po przeschnięciu spieki znikły.A kociołek pracuje średnio na 35% tak bynajmniej pokazuje
automatyka funkcja ADC jest włączona i świeci się na ekranie na niebiesko z korekcją ok 20.
W tej chwili dostawca paliwa wie doskonale o tym że ja widzę kamienie w popielniku i stara mi się dostarczać dobre paliw bez domieszki kamienia polnego.
To jeszcze jedna zaleta tego palnika.
pozdrawiam wszystkich użytkowników SZTOKERA 25KW

Jarecki79
01-02-2011, 16:09
Szkoda, że nie działa wtedy PID jak w Tatarku - może warto zrobić też możliwość przełączenia w taki tryb z PID-em i regulowalnymi parametrami ?

Czy eCOAL też ma możliwość pracy innej niż automat ?

Wielokrotnie kolega Zawijan pisał,że eCoal nie ma możliwości grzebania.... być może się to zmieni...

W Ogniku PID jest tryb zwykłej pracy, ustawiam pid.0, dobieram przerwę podawania, ilość paliwa, siłę nadmuchu i kocioł śmiga. Histereza stała 2st.C, przedmuch zależny od minimalnej nastawy mocy kotła, jest to opisane w instrukcji.

Podobnie puma, tryb pracy pid.0 imitujący działanie normalnego sterownika na tzw opały trudne.

To są tryby awaryjne jak w sposób automatyczny danego opału spalić nie idzie, bo też takie g.wno trafić można. Normalnie mamy automat, który można lekko korygować.

zyby
01-02-2011, 16:16
Ja paliłem drewno mokre szczapy na górnym deflektorze,producent o tym nie pisze instrukcji chodzi pewnie o ekologie,ale Pan Krzyś mi podpowiedział że to ruszt awaryjny.
Tylko trzeba uważać na przyrost temperatury,co by nie zagotować kociołka zwłaszcza jak pracuje tylko na ciepłą wodę.
Bo mi udało się wrzucić jesienią dębinę dość dużą szczapę,i podbiło temperaturę na 80stopni aż automatyka zaczeła piszczeć.
ale teraz w sezonie grzewczym nie ma problemów jak masz szczapy drewna i Ci się chce co kilka godzin dorzucać to ok.

SUSPENSER
01-02-2011, 18:05
Mam parę pytań do kolegi .ak 1973. widziałem na zdjęci spieki w popielniku ,i zauważyłem podobne u mnie przy wilgotnym paliwie.
Kupuje teraz opał workowany i składuje w suchym pomieszczeniu,po przeschnięciu spieki znikły.A kociołek pracuje średnio na 35% tak bynajmniej pokazuje
automatyka funkcja ADC jest włączona i świeci się na ekranie na niebiesko z korekcją ok 20.
W tej chwili dostawca paliwa wie doskonale o tym że ja widzę kamienie w popielniku i stara mi się dostarczać dobre paliw bez domieszki kamienia polnego.
To jeszcze jedna zaleta tego palnika.
pozdrawiam wszystkich użytkowników SZTOKERA 25KW

U mnie nie ma takich spieków na stałej retorcie nawet przy mokrym Pieklorzu, a kamienie w popielniku byłyby też widoczne ...

Jarecki79
01-02-2011, 18:18
Suspenser, ale Ty potrafisz sobie przestawić sterownik a dodatkowo ślimak pancerpola Ci tego Pieklorza kruszy, co z całą pewnością słyszysz.
Kolega wyżej jedzie na automacie, dobry węgiel- ładne wypalanie, gorszy - takie jeżyki,
pytanie, czy przy skruszeniu tego zostaje niedopalony węgiel, czy rozpada się to w rękach?

Ty zresztą doskonale umiesz sterownik przestawić, nauki tego zmuszony byłeś przez budowę wymiennika i problemy ze spadaniem szlaki.
Nie miałeś też problemów ze zrywaniem zawleczki, bo jesteś doskonałym obserwatorem i właściwie reagujesz przy zmianach paliwa.
Takich ludzi jest garstka.

zawijan
01-02-2011, 18:55
jeśli chodzi o wybór akurat tego kotła to po prostu zaryzykowałem z uwagi na odmienna konstrukcje od pozostałych na rynku... czy się opłaci to się okaże...jak na razie nie moge narzekac

Zaskoczyłeś mnie całkowicie tą odpowiedzią. Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego, że kupiłeś kocioł, bo był inny, niż inne kotły.
Życzę Ci powodzenia z tym kotłem. Tak samo, jak jego twórcom, których mam przyjemność znać osobiście.

zawijan
01-02-2011, 19:05
Wielokrotnie kolega Zawijan pisał,że eCoal nie ma możliwości grzebania.... być może się to zmieni...

Nie. To się nie zmieni.
Zdecydowaną większość opału występującego na naszym rynku da się spalić w trybie automatycznym eCoala. Ogromnie zdecydowaną większość. To nie PID.

zawijan
01-02-2011, 19:08
Suspenser, ale Ty potrafisz sobie przestawić sterownik...
Takich ludzi jest garstka.

O to, to. Sama prawda. Dla tej reszty jest właśnie eCoal.

ak1973
01-02-2011, 19:10
Mam parę pytań do kolegi .ak 1973. widziałem na zdjęci spieki w popielniku ,i zauważyłem podobne u mnie przy wilgotnym paliwie.
Kupuje teraz opał workowany i składuje w suchym pomieszczeniu,po przeschnięciu spieki znikły.A kociołek pracuje średnio na 35% tak bynajmniej pokazuje
automatyka funkcja ADC jest włączona i świeci się na ekranie na niebiesko z korekcją ok 20.
W tej chwili dostawca paliwa wie doskonale o tym że ja widzę kamienie w popielniku i stara mi się dostarczać dobre paliw bez domieszki kamienia polnego.
To jeszcze jedna zaleta tego palnika.
pozdrawiam wszystkich użytkowników SZTOKERA 25KW

nie wiem czy ma na to wpływ wilgotne paliwo ale ostatnio zredukowałem moc dmuchawy do 85%, możne to przyczyna tych spieków bo poprzednio ich nie było na tym samym paliwie, powróciłem do ustawienia 100% i postaram się w najbliższym czasie napisać czy spieki są nadal czy nie...
pozdrawiam

ak1973
01-02-2011, 19:12
Zaskoczyłeś mnie całkowicie tą odpowiedzią. Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego, że kupiłeś kocioł, bo był inny, niż inne kotły.
Życzę Ci powodzenia z tym kotłem. Tak samo, jak jego twórcom, których mam przyjemność znać osobiście.

no gdyby nie było takich ludzi jak ja to pewnie nadal wszyscy palilibyśmy w UKS-ach :D

Jarecki79
01-02-2011, 19:32
Nie. To się nie zmieni.
Zdecydowaną większość opału występującego na naszym rynku da się spalić w trybie automatycznym eCoala. Ogromnie zdecydowaną większość. To nie PID.

To tylko tekst reklamowy, bo mieliśmy już przyjemność oglądania popiołu z Ecoala i brucera i tak różowo nie jest, jak starasz się to przedstawiać.
Niech Ci jednak będzie, że taki stan jest osiągany. Dla Twojego świętego spokoju i dobrego samopoczucia.

PID w Tatarku nie równa się PID w Ogniku a Puma to bardziej zaawansowany wyrób.
System w plumie czy Expercie tez jest inny. Podobnie jak w RK....

Zatem bardzo proszę nie spłycaj tematu.

Każdy z tych wyrobów ma inne zalety i inne wady.
Każdy zatem ma swojego adresata, osobę, której cechy danego sterowania najbardziej pasują.

zawijan
01-02-2011, 19:34
no gdyby nie było takich ludzi jak ja to pewnie nadal wszyscy palilibyśmy w UKS-ach :D

Pewnie tak.

Jarecki79
01-02-2011, 19:34
Zaskoczyłeś mnie całkowicie tą odpowiedzią. Wszystkiego się spodziewałem, ale nie tego, że kupiłeś kocioł, bo był inny, niż inne kotły.


Jak to było z Brucerem? Inaczej jakoś?
To też była swego czasu nowość. Dlaczego ją inni zaczęli kupować?

zawijan
01-02-2011, 19:37
To tylko tekst reklamowy, bo mieliśmy już przyjemność oglądania popiołu z Ecoala i brucera i tak różowo nie jest, jak starasz się to przedstawiać.

Moim zdaniem spala się dostatecznie dobrze.
Zły węgiel nigdy nie będzie się spalał tak dobrze, jak dobry węgiel. Nie wyobrażam sobie, że ktoś może w to wątpić.

Jarecki79
01-02-2011, 19:47
Twoje "dobrze" na kotle Ogniwo z palnikiem Brucer i sterownikiem eCoal u kolegi jack18 wyglądało tak jak na fotce.

Jak to jest dobrze, to ktoś sobie chyba żarty robi. Tyle,że to przypadłość tego palnika na niskiej mocy... i występuje też u innych.
Nie wiem po co dyskutujesz z faktami. To smutne.

jorgo
01-02-2011, 19:49
do wiadomości Jarecki79 oraz pozostałych........http://dom.money.pl/budownictwo/targi-budowlane/interbud;2011;-;targi;budownictwa,421.html?c=201101

jorgo
01-02-2011, 20:11
No ...powiem....że po obejrzeniu tych fotek Sztokera ...jako normalny potencjalny nabywca i użytkownik stwierdzam, że zewnętrznie wygląda na solidną konstrukcję.: ładnie sie prezentuje, te spawy przy palenisku równiutkie, sterownik PUMA ..... Jarecki 79 mam kilka pytań:
1. jeśli to nie tajemnica, czy mógłbyś zamieścić jakieś przekroje tego kotła....bo ja nie wiem czy dobrze rozumiem....palenisko to jest żeliwne i tam gdzie jest żar, podawane jest przez ślimak z podajnika.....
2. palnik i palenisko jest żeliwne? jakoś bez rysunku nie mogę sobie jednak tego wyobrazić...:-(
3. z poprzednich postów wywnioskowałem, że aktualnie kocioł występuje tylko w mocy 25kW ( nie mówię o tych dużych mocach) i tylko w takim układzie jak występuje na fotografiach? nie mam możliwości innego ustawienia kotła, np. takiego klasycznego z koszem z lewej lub prawej stronie?
4. wyjście do komina tylko do góry?

Jarecki79
01-02-2011, 20:15
jorgo, ale ja Ci wysłałem dtr-kę tego kotła łącznie ze szkicem konstrukcji na maila, chyba,że mi się osoby pomyliły....
Napiszę na priva pod jaki adres mailowy to poszło, daj znać, czy to Twój...

ale jajca......

tak, palenisko jest żeliwne. Ogień rozchodzi się w górę po 2deflektorach żeliwnych zawijających odpowiednio spaliny. Na wklejonym wcześniej zdjęciu widać jak końcówki płomienia przechodzą przez takie otworki, one są w górnym, drugim deflektorze.

jorgo
01-02-2011, 20:35
no wysłałem Ci maila, że to mnie z kimś pomyliłeś ....:-)

a co do sztokera......to myślę że fajnie by było jakbyś umieścił wykresy jego pracy na różnych mocach......także małych ......a może stworzyc najlepiej osobny wątek "sztoker + puma " :-)

Jarecki79
01-02-2011, 20:52
Płaczę ze śmiechu.... info wysłałem już na właściwego maila.
ps. strona 16dtr, od strony kosza nie musi być 600m, wystarczy 150-200mm, ślimak mozna wymienić od przodu przez drzwiczki tylko po wyjęciu zawleczki. Miejsca musi być w zasadzie tylko tyle, aby odkręcić śruby od przekładni bez większej gimnastyki.

Wiadomości wysłałem też do jednego kolegi z forum o podobnym nicku.... SORRY... ;-))))
Pewnie się kolega zdziwił o co koman z tym Sztokerem.....

jorgo
01-02-2011, 21:21
http://img248.imageshack.us/img248/5471/20110201052.jpg
http://img28.imageshack.us/img28/7504/20110201053.jpg

Ale widzę też żużelek nie jest mu obcy.......

sebsa
02-02-2011, 06:49
Dlaczego ludzie kupują kotły PONAR, przecież to kompletnie nieznana firma z produkcji kotłów.
Dlaczego nikt nie piętnuje,że już 2 użytkowników tego producenta miało przecieki wymiennika?
Co było tego powodem? Brak doświadczenia, kiepscy spawacze czy kiepskie metody spawania, czy brak kontroli wyrobu?

Również bardzo interesujący marketing Zawijan...

Witaj Jarecki. W świetle Twojej wypowiedzi chciałbym wskazać, iż oprócz 2 wycieków wskazanych na forum wiem o jeszcze jednym przypadku również w Łodzi. Są to moim zdaniem o co najmniej 2 tego typu awarie za dużo. Tym bardziej, skłania to do opinii, iż nieszczelności wymienników Ponara w skali całego kraju musiało być znacznie więcej. Stawia to profesjonalizm i rzetelność firmy w stosunku do klienta-użytkownika pod znakiem zapytania. Serwisanci Ponaru podczas wymiany korpusu stwierdzili, iż pierwsza partia a właściwie jej wymienniki przed opuszczeniem zakładu produkcyjnego nie były badane oraz kontrolowane pod kątem ewentualnych nieszczelności. Nie mam wiedzy jak takowe badania mają przebiegać i co stanowi norma w tym elemencie. Jasno należy stwierdzić, iż tego typu działanie producenta trzeba piętnować. Gdybym miał wiedzę i informację w tym elemencie podjął bym prawdopodobnie inną decyzje dotyczącą zakupu kotła. Sprawiedliwie powiem jednak, iż w tej chwili piecyk pracuje super tak jak bym sobie życzył od samego początku. Jednak dojście do tego "super" pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też o tym w najbliższym czasie zamierzam porozmawiać ze sprzedawcą Ponara o całej sytuacji tym bardziej, iż jego ekipa ma jeszcze jeden "grzeszek na sumieniu". Pozdrawiam serdecznie

zawijan
02-02-2011, 07:09
Jak to było z Brucerem? Inaczej jakoś?
To też była swego czasu nowość. Dlaczego ją inni zaczęli kupować?

Nie przesadzaj. BRUCER nie był aż taką ekstra nowością jak Sztoker. Przypomnij sobie, że z początku nawet zarzucałeś Brucerowi, że jest skradzioną pleszewską myślą techniczną. Jakaż to więc ekstra nowość?
I zasadnicza różnica polega na tym, że Brucera nie kupowali użytkownicy kotłów, tylko producenci kotłów, którzy powinni mieć wiedzę i umiejętności zweryfikowania jakości kupowanych palników. Użytkownik końcowy nie kupował palnika BRUCER, tylko kocioł f-my XYZ z palnikiem Brucer, wierząc, że ta firma wie, co sprzedaje. Widzisz różnicę?

zawijan
02-02-2011, 07:19
To tylko tekst reklamowy, bo mieliśmy już przyjemność oglądania popiołu z Ecoala i brucera i tak różowo nie jest, jak starasz się to przedstawiać.


Jak wiele razy pisałem Ci już, co myślę o metodach badań gołym okiem i aparatem fotograficznym. I tego zdania nie zmieniłem.
Dlatego nie ekscytuję się różnymi fotkami, także fotkami Sztokera, choć stopień mojego zainteresowania tym kotłem jest bardzo wysoki, tzn. moja ciekawość. Jednak dopóki nie zobaczę wyników (wyników - nie fotografii) rzetelnych badań eksploatacyjnych, dopóty moja ciekawość nie będzie zaspokojona. Te prezentowane wyniki z badań wykonanych przez Stowarzyszenie Mała Energetyka - to chyba trochę za mało. Zgodzisz się z tym chyba?

A tak na marginesie. Strasznie jestem ciekaw, jak porównujesz Sztokera do SKAM-Pa. W czym jest jeden lepszy a w czym gorszy od drugiego? I którego z nich Ty byś wybrał, gdybyś miał kupić kocioł dla siebie?

zawijan
02-02-2011, 07:35
Dlaczego ludzie kupują kotły PONAR, przecież to kompletnie nieznana firma z produkcji kotłów.
Dlaczego nikt nie piętnuje,że już 2 użytkowników tego producenta miało przecieki wymiennika?
Co było tego powodem? Brak doświadczenia, kiepscy spawacze czy kiepskie metody spawania, czy brak kontroli wyrobu?
Również bardzo interesujący marketing Zawijan...


Witaj Jarecki. W świetle Twojej wypowiedzi chciałbym wskazać, iż oprócz 2 wycieków wskazanych na forum wiem o jeszcze jednym przypadku również w Łodzi. Są to moim zdaniem o co najmniej 2 tego typu awarie za dużo. Tym bardziej, skłania to do opinii, iż nieszczelności wymienników Ponara w skali całego kraju musiało być znacznie więcej. Stawia to profesjonalizm i rzetelność firmy w stosunku do klienta-użytkownika pod znakiem zapytania. Serwisanci Ponaru podczas wymiany korpusu stwierdzili, iż pierwsza partia a właściwie jej wymienniki przed opuszczeniem zakładu produkcyjnego nie były badane oraz kontrolowane pod kątem ewentualnych nieszczelności. Nie mam wiedzy jak takowe badania mają przebiegać i co stanowi norma w tym elemencie. Jasno należy stwierdzić, iż tego typu działanie producenta trzeba piętnować. Gdybym miał wiedzę i informację w tym elemencie podjął bym prawdopodobnie inną decyzje dotyczącą zakupu kotła. Sprawiedliwie powiem jednak, iż w tej chwili piecyk pracuje super tak jak bym sobie życzył od samego początku. Jednak dojście do tego "super" pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też o tym w najbliższym czasie zamierzam porozmawiać ze sprzedawcą Ponara o całej sytuacji tym bardziej, iż jego ekipa ma jeszcze jeden "grzeszek na sumieniu". Pozdrawiam serdecznie

Tak, Jarecki. Masz rację. Też się dziwiłem ludziom kupującym bez zastanowienia kotły PONARa. To przecież także firma nieznana z produkcji kotłów. W całej swojej historii produkcji kotłów (od IV-go kwart. 2009r.) wyprodukowała dopiero około 100 kotłów. Choć wypowiedź sebsy świadczy, że się szybko uczy.