PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 [44] 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

zawijan
12-04-2012, 22:26
Miła. Czemu jesteś taka smutna?
Bo przejeżdżam obok Kutna.

P.S.
Siedzę sobie w tym Kutnie. Kocioł się pali. Sterownik se steruje. Ja się nudzę. A niektórzy się złoszczą. Ale w sumie jest fajnie.
I na temat.

Wlodek_PID
12-04-2012, 22:31
Przesadzasz.
Jak na razie - tylko jednego Supermena.
Będziemy się jednak starać. Obiecuję.

A co Ty robisz nowego? Może się pochwal. Masz czym?
Wszechświat jeszcze wiele jest w stanie przyjąć. Starczy miejsca i dla Ciebie. Niestety - będziesz na drugim miejscu dopiero. Chyba, że Cię jeszcze ktoś przegoni.

Kto wie, co będzie jutro? Patrzę na życie z dystansem... I niczym się nie chwalę.
Uważam, że moje osiągnięcia są tylko w małej części moją zasługą. Wiele zawdzięczam
innym osobom - rodzicom, współpracownikom, a także zdolnościom, które przecież
są nam dane...

Gdybym Cię nie znał, pomyślałbym, że rozmawiam z 12-latkiem... Po co się chełpić
czymś, czego nie ma? Lub czymś, co dopiero powstanie? Masz niską samoocenę?

Wojtek_mazury
12-04-2012, 22:33
Skoro ZawiJan pisze, że "zdążą na czas" i ten czas to nie prędzej niż kilka tygodni to znaczy, że ocena uzytkowników pojawi się około października. W takim razie zgodnie z tym co pisze minertu warto dać sobie spokój - na razie.

zawijan
12-04-2012, 22:39
Po co się chełpić czymś, czego nie ma? Lub czymś, co dopiero powstanie?

Ależ TO już jest!

A ponieważ jestem w dobrym nastroju - daruję Ci tego 12-latka i tę niską samoocenę. Borykaj się z tym sam.

A co będzie jutro - to ja wiem. Jutro - wygram. Znaczy - MY wygramy. Patrzę na to z krótkim dystansem.

zawijan
12-04-2012, 22:41
Skoro ZawiJan pisze, że "zdążą na czas" i ten czas to nie prędzej niż kilka tygodni to znaczy, że ocena uzytkowników pojawi się około października. W takim razie zgodnie z tym co pisze minertu warto dać sobie spokój - na razie.

A po co Ci teraz?
Przecież i tak wszyscy będziecie teraz pracować w podtrzymaniu. Do tego niepotrzebne żadne specjalne sterowniki.

minertu
12-04-2012, 22:45
:) dobranoc wszystkim,lecę pofedrować aby na przyszły sezon wszystkim opału starczyło :bye:

Maher
12-04-2012, 22:49
Zacytuje mój post napisany w innym temacie, bo drażę temat już od jakiegoś czasu i nie mogę znaleźć rozwiązania, a czas do zakupu pieca z sterownikiem powoli się zbliża.
Odnośnie samego sterownika ecoal też wydaje mi się że do ogrzewania tylko podłogowego za bardzo się nie nadaje (brakuje mu obsługi zaworu 3D/4D, pompa mieszająca nie jest w stanie zwłaszcza w okresach jesienno/wiosennych zmniejszyć temperaturę zasilania tak aby się nie ugotować w domu, a zamontowanie ręcznie sterowanego zaworu 3D/4D lub mieszacza w rozdzielaczu od podłogówki mija się z celem bo sterownik traci swoje zdalne możliwości sterowania temperaturą w domu. Może ktoś montował już ecoala w domu gdzie jest tylko podłogówka i ma jakieś rozwiązanie tego problemu?
Może nowa konstrukcja ecoala poradzi sobie z tym problemem lub w międzyczasie konkurencja z cobrą i pumą dorobi złącze internetowe i wyprzedzi konkurencje?

Wlodek_PID
12-04-2012, 22:49
Ależ TO już jest!

A ponieważ jestem w dobrym nastroju - daruję Ci tego 12-latka i tę niską samoocenę. Borykaj się z tym sam.

A co będzie jutro - to ja wiem. Jutro - wygram. Znaczy - MY wygramy. Patrzę na to z krótkim dystansem.

W takim razie - powodzenia! Trzymam kciuki. Życie przyzwyczaiło mnie
do faktu, że nie jestem ani najpiękniejszy, ani najlepszy...:no:

zawijan
12-04-2012, 23:01
W takim razie - powodzenia! Trzymam kciuki. Życie przyzwyczaiło mnie
do faktu, że nie jestem ani najpiękniejszy, ani najlepszy...:no:

A mnie - odwrotnie.

Dobranoc.

karoka65
12-04-2012, 23:19
Mają ludzie podłogówki a kotłem steruje eCoal i jakoś się nie gotują.

karoka65
12-04-2012, 23:23
Nie pasuje eCoal to kupić Cobrę z Alligatorem + siłownik i masz co chcesz.
To ponoć wolny kraj.

Maher
12-04-2012, 23:29
Mają ludzie podłogówki a kotłem steruje eCoal i jakoś się nie gotują.

Ale takiej odpowiedzi raczej nie oczekiwałem (może jakiś schemat, lub opis podłączenia?) Jak na razie logicznie dla mnie nie da się to rozwiązać, a nie interesują mnie jakieś półśrodki jak cykliczne wyłączanie pompy tylko zdalne sterowanie z ecoal tak abym na wejściu z podłogówki miał np.25C chyba że ecoal i bruli do tego się nie nadaję (u kolegi jest piec z sterownikiem który steruje zawodem 4D i niema problemu aby na wyjściu za zaworem była temperatura np. 25C), podejrzewam że w Cobrze i Pumie nie ma z tym problemu tylko brak tego ethernetu.

Jarecki79
12-04-2012, 23:34
Ale takiej odpowiedzi raczej nie oczekiwałem (może jakiś schemat, lub opis podłączenia?) Jak na razie logicznie dla mnie nie da się to rozwiązać, a nie interesują mnie jakieś półśrodki jak cykliczne wyłączanie pompy tylko zdalne sterowanie z ecoal tak abym na wejściu z podłogówki miał np.25C chyba że ecoal i bruli do tego się nie nadaję (u kolegi jest piec z sterownikiem który steruje zawodem 4D i niema problemu aby na wyjściu za zaworem była temperatura np. 25C), podejrzewam że w Cobrze i Pumie nie ma z tym problemu tylko brak tego ethernetu.

Cierpliwosc cecha Bogow...
2opcje moga chyba wystarczyc.....
gadowa rodzina sie rozszerzy...

adkwapniewski
12-04-2012, 23:41
Czyli będzię jakiś "zaskroniec" z ethernetem ?

fi***o
12-04-2012, 23:41
Zacytuje mój post napisany w innym temacie, bo drażę temat już od jakiegoś czasu i nie mogę znaleźć rozwiązania, a czas do zakupu pieca z sterownikiem powoli się zbliża.
Odnośnie samego sterownika ecoal też wydaje mi się że do ogrzewania tylko podłogowego za bardzo się nie nadaje (brakuje mu obsługi zaworu 3D/4D, pompa mieszająca nie jest w stanie zwłaszcza w okresach jesienno/wiosennych zmniejszyć temperaturę zasilania tak aby się nie ugotować w domu, a zamontowanie ręcznie sterowanego zaworu 3D/4D lub mieszacza w rozdzielaczu od podłogówki mija się z celem bo sterownik traci swoje zdalne możliwości sterowania temperaturą w domu. Może ktoś montował już ecoala w domu gdzie jest tylko podłogówka i ma jakieś rozwiązanie tego problemu?
Może nowa konstrukcja ecoala poradzi sobie z tym problemem lub w międzyczasie konkurencja z cobrą i pumą dorobi złącze internetowe i wyprzedzi konkurencje?
Szanowny Kolego!
Twój problem został już rozwiązany wieki temu tyle że wielu instalatorów o tym nie wie lub nie chce wiedzieć , a wielu inwestorów nie chce dołożyć więcej kasy do porządnie zaprojektowanego i solidnie zrobionego ogrzewania podłogowego , a potem szukają prostego rozwiązania które chyba za pomocą czarów załatwi wszystkie problemy.Niestety tak łatwo nie ma . Wbrew pozorom jest to jedno z bardziej skomplikowanych systemów grzewczych . Trzeba je budować systemowo najlepiej całość od jednego producenta.Wybij sobie z głowy że za pomocą jednego czujnika temperatury będziesz sterował ogrzewaniem podłogowym online w całym budynku, do tego trzeba czujnika w każdym pomieszczeniu. sterownik eCoal.pl ma zapewnić stabilne źródło ciepła i robi to doskonale reszta to poprawnie zrobiona instalacja.

Jarecki79
12-04-2012, 23:44
Czyli będzię jakiś "zaskroniec" z ethernetem ?

moze wiecej jak jeden... maniana....
moze cos juz nawet sobie pyka....
lato za pasem a do sezonu daleko, poczekajcie spokojnie, sporo moze jeszcze zadziwic :)

cosik mi się pokiełbasiło, załącznik miał być dla mahera...

Maher
12-04-2012, 23:54
Szanowny Kolego!
Twój problem został już rozwiązany wieki temu tyle że wielu instalatorów o tym nie wie lub nie chce wiedzieć , a wielu inwestorów nie chce dołożyć więcej kasy do porządnie zaprojektowanego i solidnie zrobionego ogrzewania podłogowego , a potem szukają prostego rozwiązania które chyba za pomocą czarów załatwi wszystkie problemy.Niestety tak łatwo nie ma . Wbrew pozorom jest to jedno z bardziej skomplikowanych systemów grzewczych . Trzeba je budować systemowo najlepiej całość od jednego producenta.Wybij sobie z głowy że za pomocą jednego czujnika temperatury będziesz sterował ogrzewaniem podłogowym online w całym budynku, do tego trzeba czujnika w każdym pomieszczeniu. sterownik eCoal.pl ma zapewnić stabilne źródło ciepła i robi to doskonale reszta to poprawnie zrobiona instalacja.

Mi wystarczy sterować jak to możliwe w jednym pomieszczeniu, resztę pomieszczeń mogę sobie ustawić na przepływomierzach ręcznie (jak zmieni się temperatura w wzorcowym pomieszczeniu to w innych zmieni się tak samo, podłogówka ma taką bezwładność że nie potrzebuje sterować temperaturą na krótkie okresy czasy np. jak wychodzę do pracy. Wiem że można zastosować mieszacz, ale po co mi wtedy ecoal z podłączeniem do internetu jak za mieszczczem nie mam żadnej możliwości zdalnej regulacji.

fi***o
13-04-2012, 00:12
Mi wystarczy sterować jak to możliwe w jednym pomieszczeniu, resztę pomieszczeń mogę sobie ustawić na przepływomierzach ręcznie (jak zmieni się temperatura w wzorcowym pomieszczeniu to w innych zmieni się tak samo, podłogówka ma taką bezwładność że nie potrzebuje sterować temperaturą na krótkie okresy czasy np. jak wychodzę do pracy. Wiem że można zastosować mieszacz, ale po co mi wtedy ecoal z podłączeniem do internetu jak za mieszczczem nie mam żadnej możliwości zdalnej regulacji.
Jeśli masz tak małe wymagania to wystarczy zainstalować zawór termostatyczny np taki http://www.afriso.pl/361-dn20-1-gz-zakres-temperatury-20divide43degc-kvs-16-p-3559.html?page=1&cPath=1_554_556 i czujnik który jest na wyposażeniu eCola w pomieszczeniu wzorcowym. Na zaworze ustawiamy temperaturę wody w instalacji podłogowej , a temperaturę w pomieszczeniu możemy zmieniać online. Na przepływomierzach ustawia się przepływ danej pętli i tym sobie nie wyregulujesz. jak się zmieni temperatura w pomieszczeniu wzorcowym w innych pomieszczeniach na pewno zmieni się inaczej . chyba że nie będzie tam żadnych ścian.

Jarecki79
13-04-2012, 01:13
Mi wystarczy sterować jak to możliwe w jednym pomieszczeniu, resztę pomieszczeń mogę sobie ustawić na przepływomierzach ręcznie (jak zmieni się temperatura w wzorcowym pomieszczeniu to w innych zmieni się tak samo, podłogówka ma taką bezwładność że nie potrzebuje sterować temperaturą na krótkie okresy czasy np. jak wychodzę do pracy. Wiem że można zastosować mieszacz, ale po co mi wtedy ecoal z podłączeniem do internetu jak za mieszczczem nie mam żadnej możliwości zdalnej regulacji.

Maher, czas masz do jesieni....

Zobaczymy jak rozwinie się Bruli.

Cobra z Alligatorem pozwala na to, co chcesz osiągnąć.
Czyli inna temp. na kotle, inna na bojler, sterowanie zaworem 3d/4d i inna temp. za zaworem plus strefy czasowe, jak dodamy do jesieni 2 a może nawet 3opcje z netem- to masz komplet.... ale jak mówiłem cierpliwość cechą Bogów..

nie widzę też potrzeby wojowania, konkurencja bardzo dobrze wpływa na rozwój a na przykładzie 2produktów widać jak to się przekłada na cały rynek...

Miłej nocy Panowie....

Wojtek_mazury
13-04-2012, 15:21
Jarecki79 pisze: "Maher, czas masz do jesieni....

Zobaczymy jak rozwinie się Bruli"

Wydaje mi się, że jesienią Bruli będzie wyposażony w:
1. duży wyświetlacz dotykowy (a w każdym razie większy niż w Pumie,Cobrze),
2. złącze USB do aktualizacji oprogramowania,
3. funkcję sterowania zaworem 3D/4D,
4 możliwość sterowania kotłami tłokowymi,
5. moduł WiFi ( żeby nie ciągnąć kabelka do kotłowni tylko połączyć się z routerem WiFi przy komputerze stacjonarnym),
6. .............?

Co to da?

Da reklamowy kop w rodzaju: "Po co ci inny sterownik jeśli ten ma wszystko to co mają inne a do tego dostęp do neta, gdzie znajdziesz odpowiedź na nurtujące cię pytania. Jeśli jakiś sterownik coś ma, to nasz sterownik ma to równieź - tylko większe, szybsze i taniej."

Czy tak będzie? Zobaczymy. W każdym razie ZawiJan się odgraża, co na razie biorę poważnie. Do jesieni, potem zobaczę.

adkwapniewski
13-04-2012, 16:13
Czyli co mam sobie kupic piec bez sterownika ?
Interesuje mnie czy bruli zmieni hardware czy tylko soft ?

Duży wyświetlacz mam w ... poważaniu a dotyk jeszcze bardziej ..., aktualizację softu przez USB również - przecież jest ethernet i karta pamięci dlaczego nie można aktualizowac softu przez www ? (Nie wiem jesk jest teraz ale fajnie by było jakby miał boot w osobnej kostce pamięci - wrazie czego wylut -programator - wlut i działa)

Wifi ... no cóż do oglądania pornosów jak najbardziej ale pieca bym na tym nie podpiął ... z różnych względów :)

Wojtek_mazury
13-04-2012, 16:27
No właśnie. Ubocznym efektem wygadania się przez Minertu może być to, że zmaleje sprzedaż kotłów, bo ci co mają kupić będą czekali na nowego Bruli.

Czy w bruli zmieni się hardware, czy tylko soft? Hardware może się nie zmieniać. Wystarczy, że w części wyświetlającej zamiast wyświetlacza 2*16 zostanie zamontowany dotykowy. Pewnie każdy będzie mógł sobie wymienić "stare" pudełko wyświetlające na "nowe" pudełko wyświetlające; jesli oczywiście będzie go stać.

Co do aktualizacji softu przez www to już musi się wypowiedzieć ES, ale chyba nie idą w tym kierunku tylko wzorem konkurencji w USB.

WiFi nie jest bez szans (jeśli pójdą ta drogą). Odpadnie to co teraz proponują, czyli stawianie AP przy kotle a więc będzie taniej.

Ale poczekajmy, może ktoś coś doda do mojej listy (punkt 6 czeka).

A przy okazji mam pytanie do Jareckiego79. na ile oceniasz liczbę sprzedawanych rocznie kotłów tłokowych?

dino49
13-04-2012, 16:30
Wydaje mi się, że jesienią Bruli będzie wyposażony w:
1. duży wyświetlacz dotykowy (a w każdym razie większy niż w Pumie,Cobrze),
2. złącze USB do aktualizacji oprogramowania,
3. funkcję sterowania zaworem 3D/4D,
4 możliwość sterowania kotłami tłokowymi,
5. moduł WiFi ( żeby nie ciągnąć kabelka do kotłowni tylko połączyć się z routerem WiFi przy komputerze stacjonarnym),
6. .............?

6. czujnik temperatury ściany budynku :p

zbigmaz01
13-04-2012, 17:07
Wydaje mi się, że jesienią Bruli będzie wyposażony w:
1. duży wyświetlacz dotykowy (a w każdym razie większy niż w Pumie,Cobrze),
2. złącze USB do aktualizacji oprogramowania,
3. funkcję sterowania zaworem 3D/4D,
4 możliwość sterowania kotłami tłokowymi,
5. moduł WiFi ( żeby nie ciągnąć kabelka do kotłowni tylko połączyć się z routerem WiFi przy komputerze stacjonarnym),

6. czujnik temperatury ściany budynku


7. programowany taśmociąg do załadunku zasobnika
8. jeszcze jeden programowany taśmociąg do opróżniania popielnika :)

adkwapniewski
13-04-2012, 18:24
Nie lepiej jedną śliczną Azjatkę która to zrobi zamiast taśmociągów a potem będzię bonus w postaci możliwości umycia tejże Azjatki ? :D :rolleyes:

Jarecki79
13-04-2012, 18:29
A przy okazji mam pytanie do Jareckiego79. na ile oceniasz liczbę sprzedawanych rocznie kotłów tłokowych?

Do 2008r była to większościowa produkcja.
Od 2011 my zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania z różnych względów i dopóki nie będę zadowolony z nastepcy nie planujemy go oferować.

W tłoku paliwo jest porcjowane i to jest główny kłopot. W pumie czy cobrze było po podaniu dawki odpowiednie podbcie obrotów na konkretny czas, aby pozbyć się dymu... W nowym irydzie jest programowany w zależności od konstrukcji tłoka czas podbicia oraz wartosc podbicia, musi to dobrać producent kotła na podstawie stosowanych testów. Dopisany jest algorytm przejścia liczący poziom wykorzystania mocy grzewczej między fazami grzania oraz podtrzymania. Sterownik jest na bazie titanica. Obecnie opracowywany i testowany jest na stanowisku soft zautomatyzowany pod względem konstrukcji tłokowej, ale u nas chwilo z tłokiem sprawa zamknięta.

resztę napiszę na priva

kolorado
13-04-2012, 21:49
Wydaje mi się, że jesienią Bruli będzie wyposażony w:
1. duży wyświetlacz dotykowy (a w każdym razie większy niż w Pumie,Cobrze),
2. złącze USB do aktualizacji oprogramowania,
3. funkcję sterowania zaworem 3D/4D,
4 możliwość sterowania kotłami tłokowymi,
5. moduł WiFi ( żeby nie ciągnąć kabelka do kotłowni tylko połączyć się z routerem WiFi przy komputerze stacjonarnym),
6. .............?


1. Bez sensu, po co miałbym za to płacić, skoro jest dostęp przez net.
2. Również niepotrzebne.
3. Przydatne, chociaż pewnie nie każdemu.
4. Kompletnie mnie nie interesuje, ale dla kupujących nowy kocioł może być istotne.
5. Bez sensu, nie mam zamiaru za to płacić.
6. Najważniejsze: ma jak najlepiej sterować kotłem, czyli dopracowane na tip-top algorytmy z możliwością ingerencji w parametry - dla tych bardziej wprawnych.

Czyli jak widać niewiele brakuje żeby zrobić idealny sterownik :) A może jednak i wiele...?

Maher
13-04-2012, 22:06
Odnośnie mojego zakupu pieca rozmawiałem z 2 kolegami którzy są na podobnym etapie budowy domu, i że ja czytam forum i mam większe rozeznanie w instalacji co i piecach także kupią dokładnie ten sam zestaw co ja (jeden dom podobnej powierzchni drugi 270m2), więc teraz będę podejmował decyzje za 3 zakupy. Mam nadzieje że do jesieni rozwiąże się problem w ecoal/bruli z zaworem 3D/4D lub Cobra i Puma z dostępem do neta.

Maher
13-04-2012, 22:17
Jeśli masz tak małe wymagania to wystarczy zainstalować zawór termostatyczny np taki http://www.afriso.pl/361-dn20-1-gz-zakres-temperatury-20divide43degc-kvs-16-p-3559.html?page=1&cPath=1_554_556 i czujnik który jest na wyposażeniu eCola w pomieszczeniu wzorcowym. Na zaworze ustawiamy temperaturę wody w instalacji podłogowej , a temperaturę w pomieszczeniu możemy zmieniać online. Na przepływomierzach ustawia się przepływ danej pętli i tym sobie nie wyregulujesz. jak się zmieni temperatura w pomieszczeniu wzorcowym w innych pomieszczeniach na pewno zmieni się inaczej . chyba że nie będzie tam żadnych ścian.

Fajny ten zawór tylko też nie rozwiąże problemu, bo zawór zawsze będzie puszczał do obiegu podłogówki taką samą temperaturę wody i pomimo że zwiększę temperaturę na piecu to przez zawór tylko więcej ciepłej wody wróci z powrotem.
Jedynie co zastanawiam czy by zadziałało prawidłowo to nie montować pompy CO tylko zamontować mieszacz z pompą i pompę mieszacza podłączyć do ecoala jako pompę CO?

timon120777
13-04-2012, 22:37
punkt 6 mocno rozwinięty

był taki film "surogaci" leżal sobie człowiek spokojnie dupa mu tłuszczem obrastała i był podpięty przez sieć do robota co robił wszystko za niego
jeszcze chwila i przeczytam że w sterowniku brakuje opcji opróżnienia popielnika i zaladunku opału.
sterownik ma za zadanie sterować procesem spalania a net to zbytek luksusu i w wielu przypadkach powód do stresu.
zerknijcie sobie na forum esterownik. jaka panika nastąpiła jak się serwer wysypał. a wystarczyło tyłek do kotłowni zawlec i sprawdzić czy wszystko stoi i działa. ale po co?? lepiej wypytywać co się dzieje i o co chodzi że mojego kotła w sieci nie widać albo że się zalogować nie można
odnoszę wrażenie że się bardzo wielu osobom priorytety pomieszały. to jak z telefonami komórkowymi. czekam tylko na dzień w którym możliwość dzwonienia będzie tylko w opcji za dopłata ponieważ będzie w nich upchnięte tyle że na podtsawową funkcję do jakiej służą braknie miejsca.
to samo czeka sterowniki jeśli nie przestaną niektórzy wydziwiać. trochę winy w tym i po stronie producenta setrownika.
zamiast określić jasno cel i jego się trzymać to stara się na siłę wdrażać wszystko czego oczekują użytkownicy
tylko czy wszyscy naprawdę tego oczekują????
mam nadzieję że się mylę ale idzie to nie w tą stronę co powinno. zamiast poprawiać podstawową funkcjonalność czyli poprawne prowadzenie procesu spalania to poprawia się całą otoczkę

timon120777
13-04-2012, 22:41
maher
nie daj się wkręcić w decydowanie za innych
zmuś ich aby sami dokonali wyboru - inaczej moze być różnie, i nie myślę tutaj o tym że złego dokonasz wyboru
ktos może uznać że wybrałby lepiej a przez Ciebie ma co ma. bo kolor nie taki albo pół wiadra eko za mało do podajnika wchodzi. tysiąc powodów można znaleźć.
nie warto się narażać.

Maher
13-04-2012, 22:53
Mi net w sterowniku jest potrzebny abym nie sterował piecem zdalnie (i tak nie mogę oddalić się na dłużej od domu do czasu uzupełnienia opału), tylko abym mógł sobie od czasu do czasu przeanalizować parametry spalania i ewentualnie coś zmienić (teraz mam podobnie z sekwencyjną instalacją gazową i od czasu do czasu jak samochód za dużo spali lub silnik dziwnie zaczyna pracować to włączę rejestracje parametrów i wieczorem zgram historię i sprawdzam co jest źle i wprowadzam poprawki do ustawień), strona internetowa ecoal to dla mnie bajer (chociaż znalazłem sterownik w mojej okolicy i sprawdzam temperaturę zewnętrzną zamiast podejść do swojej stacji pogodowej), tak samo jak SMSy, wolałbym aby sterownik miał swoje wyjścia alarmowe i sam podłączył bym do tego swojego GSM-a , a tak musiałbym liczyć że w mojej okolicy nie wyłączą prądu (internet radiowy) i strona e-coal się nie zawiesi.

Maher
13-04-2012, 23:00
maher
nie daj się wkręcić w decydowanie za innych
zmuś ich aby sami dokonali wyboru - inaczej moze być różnie, i nie myślę tutaj o tym że złego dokonasz wyboru
ktos może uznać że wybrałby lepiej a przez Ciebie ma co ma. bo kolor nie taki albo pół wiadra eko za mało do podajnika wchodzi. tysiąc powodów można znaleźć.
nie warto się narażać.
W pracy większości sam podejmuje decyzje i większości są one trafne, także w życiu prywatnym nie przeszkadza mi to jak znajomi kopiują moje rozwiązania, także czasami sam niektóre rzeczy muszę im zrobić sam bo nie mają nikogo kto by to zrobił.
W domu instalacje elektryczną robię sam bo nie znalazłem osoby która to co wymyśliłem potrafiła by zrobić i podejrzewam że z instalacją CO jak znajdę hydraulika to będę musiał mu mówić co ma jak połączyć aby było prawidłowo.

timon120777
13-04-2012, 23:13
maher
ludziska to wredne zwierzęta są i potrafią wiele zlego zrobić jak coś nie po ich myśli jest. dla Ciebie decyzja może wydawać się trafna a dla kolegi już nie. bo on by chciał kocioł lepszy od Twojego a Tyś go na taki sam namówił i urażone ego sprawi że Ci bedzie życie uprzykrzał.

Maher
13-04-2012, 23:23
maher
ludziska to wredne zwierzęta są i potrafią wiele zlego zrobić jak coś nie po ich myśli jest. dla Ciebie decyzja może wydawać się trafna a dla kolegi już nie. bo on by chciał kocioł lepszy od Twojego a Tyś go na taki sam namówił i urażone ego sprawi że Ci bedzie życie uprzykrzał.
Mam też znajomych co na przekór nie kupią tego co ja i też różnie z tym bywa.

bartus825
14-04-2012, 06:29
Witam!Ale panowie pomyliście dział forum.Tu temat to kotły ,co mnie interesuje,a nie pompy do bogaczy.Pozdrawiam

adkwapniewski
14-04-2012, 06:44
Przy kazdym poście masz taki trójkącik - naciśnij go i zgłoś - mnie się już znudziło też mnie to drażni że na tym forum w temacie o herbacie rozmawia się o pogodzie :)
Jestem za, ten post też do usunięcia.

Andrzej_M_
14-04-2012, 10:11
Nie wiedziałem gdzie wstawić, tą niewątpliwie ciekawą informację.
Z tego względu, iż ten temat przeradza się czasami w kogel-mogiel a i Zawijan czasami tu zagląda, to adres wstawiam tu.

Szukając wiadomości na temat części lotnych z procesu spalania węgla natrafiłem na byłego współpracownika ICHPW w Zabrzu i kolegę Zawijanów.

http://translate.google.com/translate?u=http%3A%2F%2Fwww1.aston.ac.uk%2Feas%2F staff%2Fnowakowski%2F&hl=pl&langpair=auto|pl&tbb=1&ie=UTF-8 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Ftranslate.google.c om%2Ftranslate%3Fu%3Dhttp%253A%252F%252Fwww1.aston .ac.uk%252Feas%252Fstaff%252Fnowakowski%252F%26hl% 3Dpl%26langpair%3Dauto%7Cpl%26tbb%3D1%26ie%3DUTF-8)


Andrzej

zawijan
14-04-2012, 10:19
...ponieważ będzie w nich upchnięte tyle że na podtsawową funkcję do jakiej służą braknie miejsca.
to samo czeka sterowniki jeśli nie przestaną niektórzy wydziwiać. trochę winy w tym i po stronie producenta setrownika.
zamiast określić jasno cel i jego się trzymać to stara się na siłę wdrażać wszystko czego oczekują użytkownicy
tylko czy wszyscy naprawdę tego oczekują????
mam nadzieję że się mylę ale idzie to nie w tą stronę co powinno. zamiast poprawiać podstawową funkcjonalność czyli poprawne prowadzenie procesu spalania to poprawia się całą otoczkę

Zgadzam się z Tobą w tej materii.
Mój punkt widzenia jest nawet jeszcze bardziej radykalny. Sterownik spalania - według mnie - powinien być częścią kotła i nie zajmować się niczym więcej, niż poprawnym spalaniem (czyli racjonalnym wytwarzaniem ciepła). Resztą (czyli racjonalną gospodarką wytworzonym ciepłem) powinien się zajmować sterownik (sterowniki) instalacji c.o. Tu możliwych POPRAWNYCH rozwiązań byłoby tyle, ile różnych rozwiązań instalacyjnych. Chęć umieszczenia w jednym urządzeniu WSZYSTKICH MOŻLIWYCH ROZWIĄZAŃ nie służy optymalizacji tej jednej podstawowej funkcji, jaka jest RACJONALIZACJA PROCESU SPALANIA. Piszę o tym praktycznie od samego początku mojej aktywności w tym obszarze, ale... Widzę, że idea omnipotencji trzyma się mocno.

Niemniej jednak - zapewniam, że podstawowa funkcjonalność (spalanie) sterowników eCoal i bruli będzie poprawiona. W oparciu o analizy ich pracy w trakcie ostatniego sezonu. Twoja nadzieja nie jest płonna.
Inne elementy też - z pewnością - będą poprawiane, zgodnie ze zmianami stanu techniki. To przecież normalne. Ale to nie one są przedmiotem ostatnich naszych prac.

Będzie jeszcze lepiej niż było!
A było chyba nieźle.
A idealnie (dla wszystkich) nie będzie nigdy. To oczywiste.

timon120777
14-04-2012, 10:20
męczymy te sterowniki a może pora wrócić do rankingu????
dla odmiany aby odpocząć od sterowników mam propozycję.
czy podejmiecie się oceny kotłów które w tym zestawieniu są na tapecie ale z wyłączeniem sterowników.
zakładam sytuację że dla Kowalskiego sposób sterowania jest sprawą 3-rzędną. Lubi palić, potrafi palić, lubi sobie przy kotle zapalić więc jest mu obojętne co będzie jego kotłem sterować, czy dwustanowy czy w pełni automatyczny czy przez internet- bez znaczenia.
ważne dla Kowalskiego jest :
sprawność(bierzemy pod uwagę katalogową)

sposób czyszczenia a właściwie wygoda czyszczenia i jej częstotliwość(ignorujemy kiepskie paliwo -zakładamy "normalne" warunki pracy kotła zgodne z zaleceniem producenta) czy trzeba się przy tym wyginać czy wystarczy kilka ruchów wyciorem,

sposób załadunku- wysokość do klapy zasobnika, pojemność tegoż oraz wielkość otworu załadunkowego(u mnie wiadro które mam ma tylko ciut mniejszą średnicę niż otwór zasobnika- jak przechylę je do góry nogami wsypując eko to się nie kurzy zbytnio bo wiadro pięknie zasłania wylot- dla mnie to zaleta- może dla kogoś być wadą

sposób opróżniania z popiołu- dostęp wygoda pojemność szuflady na popiół

sposób i wygoda obsługi w sytuacji awaryjnej- brak prądu(brak dodatkowych źródeł prądu typu akumulatory ups-y) awaria sterownika

zużycie elementów eksploatacyjnych, czyli np skrzypiące bądź luźne drzwiczki po jakimś czasie użytkowania, problemy z klapą zasobnika, luźne elementy- słowem wszystko co przestało funkcjnować tak dobrze jak na poczatku.

ciekawi mnie jak zmieni się ranking po ocenie moich kryteriów

PS
proponuję oceniać w 3 kategoriach ponieważ podejrzewam że wraz ze wzrostem mocy zmianie ulega budowa niektórych części kotła
zatem
1- 10-13KW
2- 15-19KW
3- 20-30KW

zawijan
14-04-2012, 10:35
...ważne dla Kowalskiego jest :
sprawność(bierzemy pod uwagę katalogową)

Sprawność "katalogowa" jest parametrem, którym najłatwiej manipulować. Wystarczy przedstawić do badań kocioł nieco (optymalnie) przewymiarowany, aby uzyskać wyższą sprawność tzw. nominalną (niższe temperatury spalin wylotowych). Producenci doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują.
A użytkownik? Użytkownik kupuje kocioł podwójnie przewymiarowany - przez producenta i przez instalatora.

Uzyskana sprawność tzw. nominalna zależy ponadto w ogromnym stopniu od fachowości badacza (w zakresie umiejętności wysterowania kotła). A tej fachowości nie da się zunifikować. Zawsze jedni będą lepsi a inni gorsi.

Moim zdaniem - to żaden ważny parametr. Mówi on nam jedynie o tym, czy kocioł uzyskuje/przekracza próg uznany za aktualny stan techniki. Nic więcej.

timon120777
14-04-2012, 10:42
zapewne
ale Kowalski tego nie wie i łyka jak małpa kit co jest napisane więc uznajmy że zwraca na to uwagę
a ważność tego parametru dla niektórych to podstawowy wyznacznik niestety- zdarzało mi się słyszeć opinie że ktoś ma kiepski kocioł bo sprawność tylko 83%
zapominają niestety żetrzeba mieć pojęcie o paleniu aby cokolwiek z tej sprawności wykorzystać
jeśli będzie wola większości możemy parametr zignorować

Vld
14-04-2012, 10:51
zapewne
ale Kowalski tego nie wie i łyka jak małpa kit co jest napisane więc uznajmy że zwraca na to uwagę
a ważność tego parametru dla niektórych to podstawowy wyznacznik niestety- zdarzało mi się słyszeć opinie że ktoś ma kiepski kocioł bo sprawność tylko 83%
zapominają niestety żetrzeba mieć pojęcie o paleniu aby cokolwiek z tej sprawności wykorzystać
jeśli będzie wola większości możemy parametr zignorować

ignorować?!!

to tak jak byś porównywał samoloty nie biorąc pod uwagę ich zdolności do latania

Sprawność kotła jest jednym z najważniejszych parametrów, tylko faktycznie nie ta wydawana na świadectwach przez kadrę, tylko ta z "wyników na gorąco"!!!
Dobry kocioł to taki kocioł, który ma szeroki zakres modulacji mocy i możliwie wysoką sprawność na niskich mocach.
By takowa była kocioł musi mieć odpowiedni palnik i odpowiedni wymiennik
Chcesz to pomijać?
To co chcesz porównywać?
Kolor ...?

zawijan
14-04-2012, 10:56
Sprawność kotła jest jednym z najważniejszych parametrów, tylko faktycznie nie ta wydawana na świadectwach przez kadrę, tylko ta z "wyników na gorąco"!!!
Dobry kocioł to taki kocioł, który ma szeroki zakres modulacji mocy i możliwie wysoką sprawność na niskich mocach.
By takowa była kocioł musi mieć odpowiedni palnik i odpowiedni wymiennik

Tak jest. Najważniejsza jest sprawność eksploatacyjna.
W niej zawarte są wszystkie informacje o rzeczywistej efektywności kotła.
Ale tego prawie nikt nie bada.

timon120777
14-04-2012, 11:02
widzisz moja wiedza jest uboga i taka uwaga jak Twoja jest bardzo cenna
zatem nie porównujmy sprawności katalogowej tylko roboczą określoną przez Twoje wyznaczniki

Dobry kocioł to taki kocioł, który ma szeroki zakres modulacji mocy i możliwie wysoką sprawność na niskich mocach.
By takowa była kocioł musi mieć odpowiedni palnik i odpowiedni wymiennik

tylko czy da się rozdzielić dobrze zakres modulacji mocy wyłączając z tego sterowanie???

Andrzej_M_
14-04-2012, 12:04
,,,, Niemniej jednak - zapewniam, że podstawowa funkcjonalność (spalanie) sterowników eCoal i bruli będzie poprawiona. W oparciu o analizy ich pracy w trakcie ostatniego sezonu. ,,,,


Ja już widzę oczyma mej wyobraźni, te uszczypliwości płynące zewsząd, jak to wykorzystaliście użytkowników kotłów, powierzając im rolę królików doświadczalnych podglądając ich On-line.


Andrzej

wojtek65
14-04-2012, 12:38
Mam pytanie czy Skamp 12 z ecoalem nadal będzie dostępny
http://alejka.pl/kociol-skam-p-premium-12kw-palnik-zeliwny-sterownik-ecoal.html
bo chodzą ostatnio różne pogłoski.Jak by ktoś kompetentny odpowiedział to będę bardzo wdzięczny.

SUSPENSER
14-04-2012, 13:22
Ja już widzę oczyma mej wyobraźni, te uszczypliwości płynące zewsząd, jak to wykorzystaliście użytkowników kotłów, powierzając im rolę królików doświadczalnych podglądając ich On-line. Andrzej

E tam ja bym się cieszył jakby z podglądania pracy mojego kotła wynikło coś dobrego dla innych [zresztą po to też dostałem sterowniki na testy, żeby je udostępniać].

W opozycji do "fali zła" ukazanej przez Camusa mam teorię "fali dobra" i wiem, że większość z tych, którym pomogłem pamiętając to pomoże kiedyś komuś innemu, a tamten kolejnemu, i kiedyś gdy będę potrzebował pomocy mam szansę na trafienie któregoś tam z rzędu pomagającego.

SUSPENSER
14-04-2012, 13:33
zakładam sytuację że dla Kowalskiego sposób sterowania jest sprawą 3-rzędną. Lubi palić, potrafi palić, lubi sobie przy kotle zapalić więc jest mu obojętne co będzie jego kotłem sterować, czy dwustanowy czy w pełni automatyczny czy przez internet- bez znaczenia.

Kowalski często nie zwraca uwagi na sterownik a potem przez 2 lata zimuje w kotłowni i zachodzi w głowę jak to możliwe, że "ci z forów" spalają tak mało węgla.



sposób załadunku- wysokość do klapy zasobnika, pojemność tegoż oraz wielkość otworu załadunkowego(u mnie wiadro które mam ma tylko ciut mniejszą średnicę niż otwór zasobnika- jak przechylę je do góry nogami wsypując eko to się nie kurzy zbytnio bo wiadro pięknie zasłania wylot- dla mnie to zaleta- może dla kogoś być wadą


U mnie się nie kurzy - wystarczy kłaść każdy worek na krawędzi zasobnika, nacinać nożykiem krótszy bok zwisający do zasobnika, wrzucać cały do środka i wyciągać sam worek ciągnąc go w górę poszarpując ;)

SUSPENSER
14-04-2012, 13:39
Żebyś się za pewnie nie poczuł,to napiszę,że grzanie ekogroszkiem to nie jest trafna decyzja w przypadku nowego domu,jeśli takie decyzje podejmujesz w pracy to...rób tak dalej ;)

A wg mnie jest i póki co mnie nie przekonałeś - gdy będę miał własne, wydajne, sprawdzone, pewne [zwłaszcza przy -20 st na zewnątrz] źródło energii elektrycznej wtedy wezmę pod uwagę na poważnie PC + grzanie prądem.

SUSPENSER
14-04-2012, 13:43
W pracy większości sam podejmuje decyzje i większości są one trafne, także w życiu prywatnym nie przeszkadza mi to jak znajomi kopiują moje rozwiązania, także czasami sam niektóre rzeczy muszę im zrobić sam bo nie mają nikogo kto by to zrobił.

Ja robię podobnie i o ile np. wyspecjalizowałem się w kwestii kotłów to sąsiad, któremu podpowiedziałem jaki wybrać pomógł mi zbudować altanę bo się na tym zna - i to o to chodzi, żeby każdy znał się na czymś bo na wszystkim nie da się znać.

Oczywiście trzeba mieć w tym zaufanie do siebie i nie narzekać wiedząc, że kolega pomaga najlepiej jak potrafi.

SUSPENSER
14-04-2012, 13:47
Dywersyfikacja źródła ciepła w domu to nie głupota tylko zdrowe podejście do życia , grzyb wie po ile będzie "prund" w 2013 jak zaczniemy płacić za limity CO2 ! W piecu na ekogroch szyszuniami napalisz a w swojej pompie czym ? Chyba że sobie genereator 3f z silinika gazowego na HHO zmontujesz :P:D


To bardzo dobry wpis, podpisuję się pod nim, a HHO mnie rozbawiło :lol2:

Czy ktoś pamięta jak jeszcze nie tak dawno popularne były kotły na olej opałowy - ciekawe ilu ich zwolenników wtedy wyśmiewało palących węglem, i co dzisiaj by powiedzieli ?

SUSPENSER
14-04-2012, 13:53
Zależy kto jak na to patrzy i z której strony ;)
Dla mnie to ogrzewanie ekogroszkiem jest dla bogaczy.
W moim przypadku system grzewczy oparty na kotle na ekogroszek był droższy w inwestycji i eksploatacji niż system grzewczy oparty na pompie ciepła,nie wspominając jużsystemie grzewczym z piecem elektrycznym ;)
Za 16tys.zł nie zrobię systemu grzewczego opartego na dobrym piecu na ekogroszek,dobrym kominie systemowym a nie lepionym z gliny czy dobrym zasobnikiem,takze nie podonście arumentu,że jedynie węgiel jest najtańszym systemem grzewczym,bo robicie wodę z mózgu ludziom.

Popatrz, popatrz, a u mnie wyszło około 15 tys, tylko komin mam z cegieł [nie chciałem systemowego].

Andrzej_M_
14-04-2012, 13:58
,,,, a HHO mnie rozbawiło ,,,,


HHO bardzo ciekawy temat.
Ostatnio gdzieś wyczytałem ( i mogę się mylić co do liczby), że sprawność pozyskania energii elektrycznej wraz z jej dystrybucją wynosi u nas w kraju około 45% i nie jestem pewien czy wliczona była w to energia dostarczenia surowca do elektrociepłowni.

timon120777
14-04-2012, 14:09
Kowalski często nie zwraca uwagi na sterownik a potem przez 2 lata zimuje w kotłowni i zachodzi w głowę jak to możliwe, że "ci z forów" spalają tak mało węgla.



U mnie się nie kurzy - wystarczy kłaść każdy worek na krawędzi zasobnika, nacinać nożykiem krótszy bok zwisający do zasobnika, wrzucać cały do środka i wyciągać sam worek ciągnąc go w górę poszarpując ;)

zakładam że Kowalski wie jak palić
poza tym nie o kurz tylko chodzi ale o wygodę
ja też jak kupiłem wilgotny eko w workach to się nie kurzyło, jak poźniej trochę suchszy był to już trochę tak.

Andrzej_M_
14-04-2012, 14:16
,,,, jak poźniej trochę suchszy był to już trochę tak.

Jest na to prosty sposób, dosypywać opału na bieżąco (trochę nie wygodne).
Dodatkowo uzyskujemy za darmo dobry mieszalnik różnych gatunków opału, jeżeli ktoś robi takie eksperymenty.

timon120777
14-04-2012, 14:33
ja nie potrzebuję rad co ile opał dosypywać i jak dużo
czekam na merytoryczną dyskusję w temacie wątku czyli ranking
który z kotłów biorąc pod uwagę kryteria wymienione zbierze najwięcej pozytywnych opinii

Andrzej_M_
14-04-2012, 15:57
,,,, czekam na merytoryczną dyskusję w temacie wątku czyli ranking
który z kotłów biorąc pod uwagę kryteria wymienione zbierze najwięcej pozytywnych opinii

Postaram się zaspokoić Twą ciekawość.
Startuje w kategorii "3" czyli kotły o przedziale mocy nominalnej 20 - 30 kW.

Kocioł R-ECO o mocy 24,6 kW

1 - sprawność katalogowa
84,8%, chociaż obecnie na stronie producenta widnieje liczba 85% , a na certyfikacie świadectwa badania na "Znak bezpieczeństwa ekologicznego" widnieje podpis dyrektora CIT dr inż. Jacek Zawistowski ( sorry Zawijan, ale jestem świadom, że Ty nie stanowisz prawa ani nie tworzysz norm)
Uwagi: po otwarciu drzwiczek komory wymiennika widzę tylną ściankę komina

2 - sposób czyszczenia
Tego wymiennika nie da się czyścić (w prosty sposób)
Uwagi: należy spalać tak opał, aby nie zabrudzić wymiennika

3 - sposób załadunku opału
wysokość otworu w zasobniku od podstawy kotła 1420 mm , wymiary otworu załadunkowego w zasobniku 620mm na 275 mm , pojemność zasobnika 188 L / 145 kg
Uwagi: po trzech sezonach grzewczych oderwał się płat farby na jednej dolnej ściance zasobnika. Związane to jest z wkraplaniem się pary wodnej w pobliżu miejsca gdzie do kotłowni napływa powietrze z zetki.

4 - sposób opróżniania z popiołu
Sposób oczywiście ręczny, szuflady nigdy nie używałem.

5 - sposób i wygoda obsługi w sytuacji awaryjnej
Producent zapewnia przyszłych nabywców kotła "dodatkowy górny ruszt do spalania innych paliw stałych, bez konieczności stosowania wkładek i zaślepek"
Uwagi: ja mogę z całą odpowiedzialnością dopowiedzieć, że ten dodatkowy górny ruszt do spalania paliw stałych nie ma nic spólnego z spalaniem a raczej z utylizacją paliw stałych. (nie dotyczy koksu)

6 - zużycie elementów eksploatacyjnych
Po trzech sezonach grzewczych nie zaszły jakieś istotne problematyczne usterki.
Oczywiście nie rozmawiamy tu o sterowniku.
Uwagi: Kocioł ten był zaczynem mojego nowego hobby.


Andrzej

ps.
Może dodam na koniec, że z zamontowanego ciepłomierza odczytałem w najchłodniejsze dni w tym roku maksymalną wartość mocy przesyłanej do układu grzewczego 7 kW.
Co nie znaczy, że tyle kW wystarczyło by, aby ogrzać budynek ogrzewaniem elektrycznym.
Po prostu wykorzystuje (w naturalny sposób) do ogrzewania budynku energię, która jest odnotowywana przy spalaniu paliw stałych jako STRATA.

Wlodek_PID
14-04-2012, 17:01
E tam ja bym się cieszył jakby z podglądania pracy mojego kotła wynikło coś dobrego dla innych [zresztą po to też dostałem sterowniki na testy, żeby je udostępniać].

W opozycji do "fali zła" ukazanej przez Camusa mam teorię "fali dobra" i wiem, że większość z tych, którym pomogłem pamiętając to pomoże kiedyś komuś innemu, a tamten kolejnemu, i kiedyś gdy będę potrzebował pomocy mam szansę na trafienie któregoś tam z rzędu pomagającego.

Ja też tak robię. Tak po prostu trzeba.

Wlodek_PID
14-04-2012, 17:19
punkt 6 mocno rozwinięty

sterownik ma za zadanie sterować procesem spalania a net to zbytek luksusu i w wielu przypadkach powód do stresu.
zerknijcie sobie na forum esterownik. jaka panika nastąpiła jak się serwer wysypał. a wystarczyło tyłek do kotłowni zawlec i sprawdzić czy wszystko stoi i działa. ale po co??mam nadzieję że się mylę ale idzie to nie w tą stronę co powinno. zamiast poprawiać podstawową funkcjonalność czyli poprawne prowadzenie procesu spalania to poprawia się całą otoczkę

Dokładnie tak samo uważam. Wszystkie parametry i historię pracy można zobaczyć
na naszych sterownikach, bo mają kolorowy ekran graficzny.
Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.
Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje
im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.


Nasze rozwiązanie będzie się opierać o sieć lokalna, tzn. strona internetowa jest postawiona na module lub sterowniku.

timon120777
14-04-2012, 17:42
to ja o swoim choć myślalem że ograniczymy się do liderów ale niech tam
Termo-Eco 19KW STĄPORKÓW

1 sprawność katalogowa 85% ale z zakresem mocy jest gorzej, w środku 1 generacja brucera która podobno pracuje w pzedziale 15-40KW więc palnik za duży zdecydowanie do tego kotła
bez przeróbek kłopoty z pracą w niskim zakresie mocy ja sobie poradziłem i przerobiłem ale jak ktoś się nie zna to kłopot z eksploatacją (duża wada tego kotła)

2 kanały pionowe zatem trzeba odkręcać zaślepki wyczystek wspinać się na kociołek a potem jeszcze na dole boczna wyczystka żeby wszystko wygarnąć
mocno uciążliwe- na szczęście nie muszę tego robić zbyt często uważam że 2 razy na sezon krzywdy by nie zrobiły chociaż twardo czyszczę co miesiąc
wiem że następny wybór będzie poprzedzony przymiarką do sposobu czyszczenia i raczej będzie to konstrukcja z półkami poziomymi. pomijam że zajmie taki kocioł mniej miejsca bo będzie "płytszy" ale będzie łatwiejszy w czyszczeniu

3 nie wiem na jakiej wysokości jest otwór zasobnika w cm ale przy moim wzroscie nie ma żadnych kłopotów z załadunkiem paliwa ani z worka ani z wiadra
jest za to trochę za mały - jedynie 100kg więc w duże mrozy częste wizyty w kotłowni

4 brak szuflady popielnika - produkt z marketu więc pewnie efekt "taniości" wymusił jego brak. uważam jednak że przy tak wąskich drzwiach połowa popiołu trafiałaby poza popielnik na podłogę kotła więc i tak trzeba by opróżniać z podłogi. pojemność komory pod palnikiem mieści zawartość popiołu z półtora zasobnika więc obsługa odbywa się kompleksowo zasyp + opróżnienie

5 kiedyś z ciekawości wyłączyłem sterownik i napaliłem na ruszcie awaryjnym - tak dla wasnej edukacji żeby nie kombinować jak się naprawdę coś zdarzy.
da się a instalacja grawitacyjna rozprowadza ciepło ładnie po układzie. ruszt jest 20cm wyżej nad palnikiem więc odpada jakieś 5% powierzchni wymiennika tylko przy pracy na awaryjnym

6 łuszczy się farba pod uszczelką klapy zasobnika oraz wytarła się śruba przy zamknięciu drzwiczek dolnych, pierwszy problem nie ma wpływu na szczelność zasobnika( na razie) zaś z drugim poradziłem sobie obracając śrubę o 180st

uważam że mniejszy palnik- bardziej dopasowany do mocy; oraz większy zasobnik mogłyby sprawić że byłby to całkiem niezły kocioł dla kogoś lubiącego gimnastykę prz czyszczeniu lub czyszczącego kocioł raz w sezonie

zawijan
14-04-2012, 18:53
Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.
Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje
im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.

MUSZĘ coś Ci wyjaśnić.
Mianowicie - sterownik eCoal nie steruje kotłem przez internet. On steruje kotłem bezpośrednio. Internet służy tylko do komunikacji: użytkownika ze sterownikiem i kotłem oraz użytkownika ze wsparciem producenckim i użytkowników między sobą. Sterownik eCoal steruje kotłem sam, bez pomocy użytkownika. Steruje kotłem tak samo w sytuacji działającego internetu, jak i bez internetu. Jeśli padnie serwer - użytkownik nie traci możliwości wygodnego sterowania, sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.

Twoje komentarze są perfidnie oszukańcze, bo przecież doskonale wiesz, jak ten sterownik działa.
Tak - niestety - wygląda moja ocena Twojej aktywności na wątkach, na których mówi się o eCoalu.

zawijan
14-04-2012, 18:59
Chcę podkreślić, że o możliwości efektywnej modulacji mocy kotła, z wysoką sprawnością na niskich mocach - nie decyduje w zasadzie konstrukcja kotła (wymiennika kotła). Decydujący wpływ ma tu konstrukcja palnika. Kilku Kolegów już o tym pisało, ale myślę, że warto to podkreślić jeszcze raz.

Vld
14-04-2012, 19:10
Chcę podkreślić, że o możliwości efektywnej modulacji mocy kotła, z wysoką sprawnością na niskich mocach - nie decyduje w zasadzie konstrukcja kotła (wymiennika kotła). Decydujący wpływ ma tu konstrukcja palnika. Kilku Kolegów już o tym pisało, ale myślę, że warto to podkreślić jeszcze raz.

dobrze, że dodałeś "w zasadzie"
bo przecież nie palnik powodował wzrost sprawności w miarę zabrudzenia wymiennika

darase
14-04-2012, 19:15
Tak jak wcześniej zauważyłem Włodek atakuje eCoala ale to nie podniesie sprzedaży Pumy i Cobry, jest tak że Panowie z E-S nie atakują innych sterowników ani nie bronią st. eCoal bo wiedzą że dobry produkt obroni się sam :)


Słowa Pana Zawijana

"Niemniej jednak - zapewniam,
że podstawowa funkcjonalność
(spalanie) sterowników eCoal i
bruli będzie poprawiona. W
oparciu o analizy ich pracy w
trakcie ostatniego sezonu."

świadczą o ciężkiej pracy całego zespołu i tym bardziej się cieszę że wybrałem Ogniwo ze sterownikiem eCoal.

P.S. Jestem zwykłym użytkownikiem i nie sprzedaję kotłów.

zawijan
14-04-2012, 19:33
dobrze, że dodałeś "w zasadzie"
bo przecież nie palnik powodował wzrost sprawności w miarę zabrudzenia wymiennika

Konstrukcja kotła nie zmieniała się w miarę zabrudzenia wymiennika. To był cały czas ten sam kocioł.

Mówiąc dokładniej - to palnik ma wpływ na możliwe do uzyskania współczynniki nadmiaru powietrza. Konstrukcja wymiennika kotła nie ma na to wpływu.

Vld
14-04-2012, 20:11
Konstrukcja kotła nie zmieniała się w miarę zabrudzenia wymiennika. To był cały czas ten sam kocioł.

Mówiąc dokładniej - to palnik ma wpływ na możliwe do uzyskania współczynniki nadmiaru powietrza. Konstrukcja wymiennika kotła nie ma na to wpływu.

mniejsza o wymiennik z nim i tak jest najłatwiej.

próbowaliście szacować, choć to pytanie raczej retoryczne, bo to raczej pewne, gdzie i w jakim stopniu ta sprawność się rozpływała?
wiadomo, że z wypromieniowania działa efekt bazy i mimo iż sama w sobie się nie zmienia, to baza maleje. Powiedzmy z 1% na 5-7%.
kominowa z 11,5% na 15,5% => ledwie 4%
niezupełnego CO z 0,001 na powiedzmy 0,1 => ile to da straty 1-2%
razem może 12%, a wcięło ponad 40%
30% zostało w niedopalonym popiele i sadzy?

Wlodek_PID
14-04-2012, 20:11
MUSZĘ coś Ci wyjaśnić.
Mianowicie - sterownik eCoal nie steruje kotłem przez internet. On steruje kotłem bezpośrednio. Internet służy tylko do komunikacji: użytkownika ze sterownikiem i kotłem oraz użytkownika ze wsparciem producenckim i użytkowników między sobą. Sterownik eCoal steruje kotłem sam, bez pomocy użytkownika. Steruje kotłem tak samo w sytuacji działającego internetu, jak i bez internetu. Jeśli padnie serwer - użytkownik nie traci możliwości wygodnego sterowania, sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.

Twoje komentarze są perfidnie oszukańcze, bo przecież doskonale wiesz, jak ten sterownik działa.
Tak - niestety - wygląda moja ocena Twojej aktywności na wątkach, na których mówi się o eCoalu.

Użyłem błędnego słowa - nie steruje, a komunikuje się z użytkownikiem.
Bardzo przepraszam, to nie było celowe, a tym bardziej perfidne.

adkwapniewski
14-04-2012, 20:40
A z brulim mogę połączyć się po LAN ? Bez internetu ?

zbigmaz01
14-04-2012, 20:49
.....

sterowanie w takim przypadku nie ulega żadnym zmianom. Jest ono dalej tak samo wygodne, tzn. nie wymaga od użytkownika żadnych ingerencji w pracę sterownika - ani wygodnych, ani niewygodnych. Użytkownik traci tylko możliwość zdalnego podglądu pracy kotła. Wtedy sterownik eCoal upodabnia się do innych sterowników, które takiej możliwości nie mają.



Dokładnie tak samo uważam. Wszystkie parametry i historię pracy można zobaczyć
na naszych sterownikach, bo mają kolorowy ekran graficzny.
Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.
Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje
im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.


Nasze rozwiązanie będzie się opierać o sieć lokalna, tzn. strona internetowa jest postawiona na module lub sterowniku.
Czegoś tu jeszcze tu nie dodano o eCoala
Ja używam połączenia poprzez port Ethernet lub gniazdo RS232, i do tego nie potrzebuję internetu. Sterownik przecież ma w sobie stronę www i to samo widzę bez połączenia ze stroną esterownik. Czyli nie straszna jest awaria serwera :) Nawet jak się zdarzy to pewnie szybko zostanie usunięta czego sobie i ES nie życzę (oczywiście awarii) :)

Vld
14-04-2012, 21:02
Mam pytanie do admina i Redakcji.

widzę, że dostałeś bana
no cóż
przykro mi
trzym się

Wojtek_mazury
14-04-2012, 21:05
Proponuje nie zwracać uwagi na post powyżej. Trzy strony wstecz mozna przeczytac coś takiego: "Arturo72 Banned ". I słusznie został zbanowany za te swoje wypisywanie o ogrzewaniu elektrycznym.

darase
14-04-2012, 21:05
Arturo zachowanie obrażonego chłopca? :D
Wybór kotła to również wybór sterownika. Opisuję swój piec i sterownik, nikt mi za to nie płaci. Ogniwo eko 15kw ze sterownikiem eCoal pracuje u mnie już drugi sezon czyli kończy mi się gwarancja, jeśli padnie po gwarancji to nie pozostawię suchej nitki na producencie :)

timon120777
14-04-2012, 21:10
darase
po to jest gwarancja abyś nie miał szansy zostawiać suchych nitek na producentach po jej upływie. więcej powiem nawet przed jej upływem jest sporo możliwości nie uznania gwarancji z wielu powodów. czasem nawet nie z naszej czy producenta winy a z czystej nieświadomości. mógłbyś nie zostawiać suchej nitki jakby się sypał w okresie gwarancyjnym.
potem już niestety nie duże mamy pole manewru

zawijan
14-04-2012, 21:11
Użyłem błędnego słowa - nie steruje, a komunikuje się z użytkownikiem.
Bardzo przepraszam, to nie było celowe, a tym bardziej perfidne.

Sterownik eCoal wcale nie komunikuje się z użytkownikiem. eCoal tylko i wyłącznie steruje kotłem i zapisuje w pamięci wszystkie swoje czynności oraz istotne parametry procesowe. eCoal nie potrafi komunikować się z użytkownikiem, tzn. zapytać użytkownika na przykład "co mam zrobić w danej sytuacji", poprosić użytkownika o ingerencję itp. To tylko użytkownik ma możliwość komunikacji ze sterownikiem (kiedy użytkownik ma taką ochotę). Użytkownik może sprawdzić w pamięci sterownika, co się działo. Może sprawdzić, co się dzieje aktualnie. Może zmienić zadane temperatury w domu w przypadku niespodziewanej zmiany planowanego czasu powrotu do domu. itp.
Użytkownik nie ma możliwości ingerencji w pracę sterownika eCoal, tzn. nie ma możliwości ingerencji w algorytm sterowania.
Te korekty podawania i wentylatora, którymi próbujesz zdyskredytować automatyzm eCoala, nie zmieniają niczego w algorytmie pracy sterownika. Sterownik dalej prowadzi kocioł w taki sam sposób. Bo taki ma algorytm.

darase
14-04-2012, 21:22
Timon jesteś w błędzie :)
Kto kupi piec który padnie np. po 4latach? Gwarancję na piec mam 5lat a na osprzęt 2lata.

timon120777
14-04-2012, 21:35
Timon jesteś w błędzie :)
Kto kupi piec który padnie np. po 4latach? Gwarancję na piec mam 5lat a na osprzęt 2lata.

nikt nie kupuje kotła który padnie po 4 latach ale wielu właśnie po 4 pada i wtedy zaczyna się wojna. zbierasz faktury za opał zakupiony??? zbierasz certyfikaty jakości węgla którym palisz??? stosujesz się do wszystkich zaleceń z instrukcji oraz przestrzegasz dokładnie warunków gwarancji???
sam napisałeś wcześniej że kupujesz czeski eko na lato - sprawdź czy wolno Ci go stosować bez utraty gwarancji???
To się nazywa mój drogi życie. producent kotła nie da sobie łatwo odebrać kasy - to Ty będziesz musiał udowodnić ze przestrzegałeś i stosowaleś a w przypadku tej gałęzi rynku jest to dość trudne podejrzewam
Obym nie miał racji i obyś nie musiał poczuć tego na właśnej skórze

zawijan
14-04-2012, 21:43
wiadomo, że z wypromieniowania działa efekt bazy i mimo iż sama w sobie się nie zmienia, to baza maleje. Powiedzmy z 1% na 5-7%.
kominowa z 11,5% na 15,5% => ledwie 4%
niezupełnego CO z 0,001 na powiedzmy 0,1 => ile to da straty 1-2%
razem może 12%, a wcięło ponad 40%

No masz. Rozgryzłeś mnie.
Myślałem sobie, że jeśli napiszę o tym, że w kotłach OGNIWO EKO PLUS sprawność spada w miarę obniżania się mocy kotła - to ludzie pomyślą, że nie warto kupować tych kotłów i będą kupować inne, takie w których sprawność nie spada w miarę obniżania mocy. I ten cholerny ZawiJan dostanie za swoje. I nie będzie już tak się mądrzył.
Musiałeś mi zepsuć tak misterny plan?

Ale żarty na bok.
Nie masz tego kotła, więc możesz tego nie wiedzieć. Jeśli zdejmiesz górną pokrywę wyczystkową i zdejmiesz pokrywę rur wymiennika - to zobaczysz, że tam jest czarno. To jest czarna dziura, przez którą energia wali do innego świata. To taka moja wojna światów. Chcę w ten sposób przemieścić do innego świata efekt cieplarniany, który jest naszą zmorą XXI-go stulecia.

P.S.
Nie mogę uwierzyć, że nie potrafisz określić przyczyn spadku sprawności. Ty?
Nie mówię o zmierzeniu tych strat, bo mierzenie sprawności jest - jak nie jeden raz pisałem - niezmiernie trudne.

minertu
14-04-2012, 21:45
A z brulim mogę połączyć się po LAN ? Bez internetu ?
Tak

darase
14-04-2012, 21:47
Timon :)
Pal sześć odzyskanie pieniędzy, można antyreklamą strasznie zaszkodzić producentowi a internet jest wielkim narzędziem do różnych celów.
Jeśli coś mi padnie to masz moje słowo że napiszę tu i tam :)

zawijan
14-04-2012, 21:48
Ciemny lud kupi wszystko...

Tobie się chyba wydaje, że skoro Ty nie chcesz kupić kotła na węgiel - to jest jednoznaczne z tym , że nie jesteś ciemnym ludem.
Mylisz się. Jesteś. I to jeszcze jak.
Nawet nie widzisz związku sterownika z kotłem.

timon120777
14-04-2012, 21:48
darase
ja wolę żebyś miał spokojne sumienie i nic nie padało no chyba że deszczyk na trawnik celem pięknego koloru
a internet to faktycznie potężne narzędzie - jak się przekonał arturo potrafi zablokować każdego.

minertu
14-04-2012, 21:58
Konstrukcja kotła nie zmieniała się w miarę zabrudzenia wymiennika. To był cały czas ten sam kocioł.

Mówiąc dokładniej - to palnik ma wpływ na możliwe do uzyskania współczynniki nadmiaru powietrza. Konstrukcja wymiennika kotła nie ma na to wpływu.
Jeżeli dobrze rozumuję to fajnie jest mieć poczucie ,że choć w małym stopniu przyczyniło się do polepszania sprawności kotła za pomocą palnika.

Wojtek_mazury
14-04-2012, 22:03
Zawijan napisał: "eCoal nie potrafi komunikować się z użytkownikiem, tzn. zapytać użytkownika na przykład "co mam zrobić w danej sytuacji", poprosić użytkownika o ingerencję itp. To tylko użytkownik ma możliwość komunikacji ze sterownikiem (kiedy użytkownik ma taką ochotę). "

Kto w takim razie wysyła do użytkownika esemesy gdy ma na to ochotę?

Wlodek_PID
14-04-2012, 22:04
Sterownik eCoal wcale nie komunikuje się z użytkownikiem. eCoal tylko i wyłącznie steruje kotłem i zapisuje w pamięci wszystkie swoje czynności oraz istotne parametry procesowe. eCoal nie potrafi komunikować się z użytkownikiem, tzn. zapytać użytkownika na przykład "co mam zrobić w danej sytuacji", poprosić użytkownika o ingerencję itp. To tylko użytkownik ma możliwość komunikacji ze sterownikiem (kiedy użytkownik ma taką ochotę). Użytkownik może sprawdzić w pamięci sterownika, co się działo. Może sprawdzić, co się dzieje aktualnie. Może zmienić zadane temperatury w domu w przypadku niespodziewanej zmiany planowanego czasu powrotu do domu. itp.
Użytkownik nie ma możliwości ingerencji w pracę sterownika eCoal, tzn. nie ma możliwości ingerencji w algorytm sterowania.
Te korekty podawania i wentylatora, którymi próbujesz zdyskredytować automatyzm eCoala, nie zmieniają niczego w algorytmie pracy sterownika. Sterownik dalej prowadzi kocioł w taki sam sposób. Bo taki ma algorytm.

Sterownik Cobra wcale nie komunikuje się z użytkownikiem. Cobra tylko i wyłącznie steruje kotłem i zapisuje w pamięci wszystkie swoje czynności oraz istotne parametry procesowe. Cobra nie potrafi komunikować się z użytkownikiem, tzn. zapytać użytkownika na przykład "co mam zrobić w danej sytuacji", poprosić użytkownika o ingerencję itp. To tylko użytkownik ma możliwość komunikacji ze sterownikiem (kiedy użytkownik ma taką ochotę). Użytkownik może sprawdzić w pamięci sterownika, co się działo. Może sprawdzić, co się dzieje aktualnie. Może zmienić zadane temperatury w domu w przypadku niespodziewanej zmiany planowanego czasu powrotu do domu. itp.
Użytkownik nie ma możliwości ingerencji w pracę sterownika Cobra, tzn. nie ma możliwości ingerencji w algorytm sterowania.
Korekty podawania i wentylatora, którymi próbujesz zdyskredytować automatyzm Cobry, nie zmieniają niczego w algorytmie pracy sterownika. Sterownik dalej prowadzi kocioł w taki sam sposób. Bo taki ma algorytm.

Puma i Scorpion tak samo... :p

Vld
14-04-2012, 22:05
P.S.
Nie mogę uwierzyć, że nie potrafisz określić przyczyn spadku sprawności. Ty?
Nie mówię o zmierzeniu tych strat, bo mierzenie sprawności jest - jak nie jeden raz pisałem - niezmiernie trudne.

ja?!
ja tylko zwykły student
mów do mnie po chłopsku, jak krowie w rowie, lub po akademicku jak do studenta
filozof ze mnie, ni w ząb!

Jarecki79
14-04-2012, 22:08
Witam wszytkich

Panie Jacku, nie rozumiem Pana języka i nie widze potrzeby wojowania.
Uważam,że w przeciągu tych kilku lat obecności brucera wiele rzeczy już poprawiono, bo zweryfikował to rynek i użytkownicy.
Podobnie jest ze sterownikami, rozwijają się, bo użytkownicy i rzeczywiste warunki pracy to weryfikują.

Nie widzę i nie chcę tego widzieć w taki sposób,że eCoal ma konkurowac z Pumą, to głupota.
Proponuję zmienić język na bardziej przyjazny.

Cobrze brakuje na chwilę obecną netu a eCoalowi sterowania zaworem mieszającym. Myślę,że obaj producenci mają co poprawiać

Obaj producenci rozwijają swoje produktu dla użytkowników.

Potwierdzam też słowa Zbigmaza, jak wgrywałem nowe softy do eCoala, to nie robiłem wyboru nastaw oraz mocy kotła z poziomu sterownika, bo jest to mało czytelne. Korzystałem z nakładki programowej i ustawiałem wszystko z poziomu komputera.

Zgadzam się też z opinią,że najlepiej, jak samym kotłem steruje jego sterownik a resztą instalacji można wysterować inaczej.
Zgadzam się także,że idealny produkt pewnie nigdy nie będzie, ale warto pracowac na jego udoskonalaniem.

Miłego wieczoru wszystkim życzę

minertu
14-04-2012, 22:08
Dla mnie w dalszym ciągu najlepszym piecem na ekogroszek jest:
http://www.hkslazar.pl/produkty,kotly-co-ekokomfort,6,9.html
http://images35.fotosik.pl/1314/de4cf5ced9d10983.jpg (www.fotosik.pl)


Równie dobrze można powiedzieć,że Ty nie widzisz związku zmniejszenia zapotrzebowania domu na ciepło z kotłem na ekogroszek !! A związek z Rankingiem jest duży,większy niż jakikolwiek sterownik !!
Ty tego nie widzisz,bo nie chcesz widzieć,Ty sprzedajesz te sterowniki i Tobie nie na rękę,że ciemny lud wyjaśnieje ;)
To nie dziwne,Ty jako sprzedawca sterownika,który reklamuje się na forum nie widzisz tego a ciemny lud łyknie wszystko ;)
3 lata temu zdjęcie (może nie dokładnie to samo) robiło na mnie wrażenie ,nic poza tym.
Z prężnej firmy też już nie wiele pozostało.
Codziennie tam przejeżdżam i widzę jak się kurczy.

minertu
14-04-2012, 22:14
Kto w takim razie wysyła do użytkownika esemesy gdy ma na to ochotę?
Nie gdy ma ochotę ale jak wystąpi alarm i to dokładnie taki jaki sobie ustawisz w konfiguracji .Rodzaj alarmu wybierasz Ty.Co nie znaczy,że na inne sterownik nie zareaguje.Wyśle tylko te jakie sobie ustawisz.

Vld
14-04-2012, 22:14
3 lata temu zdjęcie (może nie dokładnie to samo) robiło na mnie wrażenie ,nic poza tym.
Z prężnej firmy też już nie wiele pozostało.
Codziennie tam przejeżdżam i widzę jak się kurczy.

nie wiem jak w praktyce, ale przynajmniej w teorii wymiennik w tym lazarze pierwsza klasa.

Vld
14-04-2012, 22:24
Lazar to dobry kocioł,wiem to od użytkowników,których u nas na Śląsku jest dużo :)

Potwierdzenie ;)
W praktyce jest to samo,kilka domów obskoczyłem ;)


ale zachciało im się peletu i zrobili sobie wielkie KUKU SmartFirem, to niech cierpią za swoje!

minertu
14-04-2012, 22:31
Był brany pod uwagę (za wygląd) do mojej kotłowni.
Nie twierdzę,że kocioł jest zły,jest jak każdy inny,jak dla mnie brakuje mu tego czegoś :)
Cena też nie mała.

zawijan
14-04-2012, 22:40
[B]Sterownik Cobra...

Mówiliśmy o internecie. Chyba?

zawijan
14-04-2012, 22:43
Panie Jacku, nie rozumiem Pana języka...

A Ty - wybacz - po co znowu się wtrącasz, skoro nie rozumiesz?

minertu
14-04-2012, 22:48
U mnie też był brany pod uwagę...dla pelletu ;)
Na kilkanaście znanych domów z kotłami na ekogroszek kilka było Lazara,żaden inwestor nie miał negatywnych uwag co do użytkowania.
Natomiast negatywne odczucia były w stosunku do kilku klimoszów,heitzów i ogniwa...
Aż dziw bierze bo KLIMOSZA kotły żeliwne robi LAZAR :)

Andrzej_M_
14-04-2012, 23:19
Zerknąłem na strony LAZARA dotyczące kotłów z wymiennikiem żeliwnym i ujrzałem wytwór nowomowy marketingowej, czyli tłumacząc na prosty i zrozumiały język wciskanie KITU.
Co mnie tak bardzo rozbawiło?.

"Szamotowe kształtki pełniące rolę katalizatora"

Ja co prawda nie znam większości prawideł rządzących spalaniem, ale nie potrawie pojąć co ten katalizator ma począć z wychłodzonymi spalinami?.

minertu
14-04-2012, 23:26
Zerknąłem na strony LAZARA dotyczące kotłów z wymiennikiem żeliwnym i ujrzałem wytwór nowomowy marketingowej, czyli tłumacząc na prosty i zrozumiały język wciskanie KITU.
Co mnie tak bardzo rozbawiło?.

"Szamotowe kształtki pełniące rolę katalizatora"

Ja co prawda nie znam większości prawideł rządzących spalaniem, ale nie potrawie pojąć co ten katalizator ma począć z wychłodzonymi spalinami?.

A tutaj kolego właśnie ten katalizator jest niezbędny.
Między innymi służy do wyhamowania prędkości spalin aby więcej energii wchłonął wymiennik,
oraz dopalaniu spalin co podnosi sprawność kotła.

sebsa
14-04-2012, 23:27
Czegoś nie rozumiem. Jeśli użytkownik poprzez opcję korekty w Coali nie zmienia niczego - to po co te korekty.

sebsa
14-04-2012, 23:29
Przy okazji co myślicie o czymś takim.
http://www.brastal.pl/kotly_co_k.php?id=38

minertu
14-04-2012, 23:36
Czegoś nie rozumiem. Jeśli użytkownik poprzez opcję korekty w Coali nie zmienia niczego - to po co te korekty.
Czego dokładniej nie rozumiesz?

sebsa
14-04-2012, 23:45
Czego dokładniej nie rozumiesz?

Wiesz dobrze o co mi chodzi. Jeśli użytkownik coś tam kombinuje z nadmuchem a sam sterownik i tak robi swoje - bo realizuje swój algorytm dla osiągnięcia określonego celu to rzeczywiście szkoda było wprowadzać takie opcje.

Wlodek_PID
14-04-2012, 23:45
Czegoś nie rozumiem. Jeśli użytkownik poprzez opcję korekty w Coali nie zmienia niczego - to po co te korekty.

Bingo! :yes:

Andrzej_M_
14-04-2012, 23:46
A tutaj kolego właśnie ten katalizator jest niezbędny.
Między innymi służy do wyhamowania prędkości spalin aby więcej energii wchłonął wymiennik, ,,,,


Czytając Zawijanów i nie tylko doszedłem do innych wniosków.
Wymiana energii pomiędzy spalinami a wymiennikiem w kotle zachodzi o wiele sprawniej gdy przyspieszamy prędkość spalin a nie odwrotnie.
Co innego w samej komorze spalania, gdzie większość energii przekazywana jest na drodze promieniowania, tutaj spaliny powinny możliwie długo przebywać aby w odpowiedniej temperaturze i z odpowiednim nadmiarem tlenu miały czas na dokładne spalenie.



,,,, oraz dopalaniu spalin co podnosi sprawność kotła.

Zapewniam Cię, że w wymienniku raczej już żadnych spalin nie dopalisz.
Jedynie co możesz zrobić, to wyłapać produkty niezupełnego spalania na wymienniku kotła.

minertu
15-04-2012, 00:01
Czytając Zawijanów i nie tylko doszedłem do innych wniosków.
Wymiana energii pomiędzy spalinami a wymiennikiem w kotle zachodzi o wiele sprawniej gdy przyspieszamy prędkość spalin a nie odwrotnie.
Co innego w samej komorze spalania, gdzie większość energii przekazywana jest na drodze promieniowania, tutaj spaliny powinny możliwie długo przebywać aby w odpowiedniej temperaturze i z odpowiednim nadmiarem tlenu miały czas na dokładne spalenie.

Zapewniam Cię, że w wymienniku raczej już żadnych spalin nie dopalisz.
Jedynie co możesz zrobić, to wyłapać produkty niezupełnego spalania na wymienniku kotła.
I sam odpowiedziałeś sobie na to. Zauważ,że wymiennik żeliwny jest bardzo prosty a droga spalin bardzo krótka,praktycznie wszystko idzie ku górze.Strata kominowa. Przerabiając żeliwniaka na kocioł z podajnikiem z ekoenergią i eCoalem właśnie ten problem występował,po zamontowaniu katalizatora jak ręką odjął.
Dokładnie o te nie dopalone sadze chodzi a katalizator wyhamowując prędkość spalin właśnie na nim je dopala.
Ja w OE stosuje suchą komorę spalania ,działa to na podobnej zasadzie.

minertu
15-04-2012, 00:02
Bingo! :yes:
Jak skorygujesz ilość powietrza poprzez korektę do danej dawki paliwa to co się stanie?
Za przykład weź paliwa trudno i łatwo spalające.

sebsa
15-04-2012, 00:07
Jak skorygujesz ilość powietrza poprzez korektę do danej dawki paliwa to co się stanie?
Za przykład weź paliwa trudno i łatwo spalające.

Ale Ja to zaczynam rozumieć tak, że sterownik i tak sobie podniesie nadmuch o wartość skorygowaną by realizować swój algorytm.

minertu
15-04-2012, 00:09
Ale Ja to zaczynam rozumieć tak, że sterownik i tak sobie podniesie nadmuch o wartość skorygowaną by realizować swój algorytm.
Nie,jeżeli będzie wzrost temp spalin.
Jeżeli nie będzie reakcji to sterownik musi zareagować,prawda?

sebsa
15-04-2012, 00:28
Nie,jeżeli będzie wzrost temp spalin.
Jeżeli nie będzie reakcji to sterownik musi zareagować,prawda?

Prawda, Tylko, że może to zrobić dwojako. Podnieść nadmuch ewentualnie zwiększyć częstotliwość pracy podajnika by zwiększyć moc kotła. Jak pisałeś wcześniej węgle są bardzo różne i czasami sam nadmuch nie wystarczy. Przy okazji korekta czasu przerwy jest dalej planowana - czy póki co odstąpiono od tego?

Wlodek_PID
15-04-2012, 00:29
Nie,jeżeli będzie wzrost temp spalin.
Jeżeli nie będzie reakcji to sterownik musi zareagować,prawda?

Minertu,

Jestem prostym człowiekiem. Jeśli sterownik jest automatyczny,
robi wszystko sam.

Jeśli sterownik wymaga w pewnych sytuacjach
ingerencji użytkownika, to nie jest automatyczny.

Takie były argumenty Zawijana w roku 2009. Ognik też ma tylko
2 nastawy do spalania - maksymalny nadmuch i pauza między
dawkami. Zupełnie jak eCoal, tylko że powstał w roku 2007...

eCoal przestał być sterownikiem automatycznym w roku 2011.
To jest fakt i nie ma się co spierać.

minertu
15-04-2012, 00:36
Minertu,

Jestem prostym człowiekiem. Jeśli sterownik jest automatyczny,
robi wszystko sam.

Jeśli sterownik wymaga w pewnych sytuacjach
ingerencji użytkownika, to nie jest automatyczny.

Takie były argumenty Zawijana w roku 2009. Ognik też ma tylko
2 nastawy do spalania - maksymalny nadmuch i pauza między
dawkami. Zupełnie jak eCoal, tylko że powstał w roku 2007...

eCoal przestał być sterownikiem automatycznym w roku 2011.
To jest fakt i nie ma się co spierać.
Bez urazy.Co Ty wiesz o eCoalu?
Będzie dalej automatyczny i nigdy nie przestanie,chyba,że tak zadecyduje użytkownik.
Na Twój sterownik też mówią automatyczny a czy tak jest?
Będziemy się spierać jak długo chcesz.Sterownik dalej jest automatyczny.

darase
15-04-2012, 00:37
Włodek napisał "eCoal przestał być
sterownikiem
automatycznym w roku 2011.
To jest fakt i nie ma się co
spierać."

znowu chłopie kłamiesz, uaktualniłem sterownik w tym roku i dalej nic w nim nie ustawiam, chodzi w automacie.
Kurczakosy ale Cię ciśnie ten eCoal :)

P.S. Przypomniało mi się dziękuję kolegom z forum za nie odesłanie życzeń, to b.miłe.

Andrzej_M_
15-04-2012, 00:38
I ,,,, a katalizator wyhamowując prędkość spalin właśnie na nim je dopala. ,,,,


Ja także mogę mylić pojęcia techniczne na których się specjalnie nie znam.
Ale moim zdaniem, Ty w Twoim przekazie całkowicie wszystko pomieszałeś.

Cytuje za Wikipedią:
Katalizator – substancja chemiczna (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FSubstancja_chemiczna), która dodana do układu obniża energię aktywacji (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FEnergia_aktywacji) reakcji chemicznej (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FReakcja_chemiczna), czego efektem jest wzrost szybkości reakcji chemicznej.

To, że producent wciska KIT nie ulega żadnej wątpliwości. A Ty swoimi wypowiedziami jeszcze potwierdzasz wersję lansowaną przez producenta.

Wyhamowanie prędkości spalin w wymienniku nie dopali Ci żadnych spalin, jeżeli te spaliny zostały wstępnie wychłodzone przez ruszt wodny.

Wyhamowanie prędkości spalin w wymienniku nie służy poprawie współczynnika wymiany energii.

Natomiast skierowanie spalin na odpowiednie tory na pewno i zdecydowanie poprawi wymianę energii w wymienniku.
Ale Ty o tym w ogóle nie wspominasz.

Podsumowując, mam wrażenie, że nie wszystko co zacytowałeś jest zgodne z prawdą.

Wlodek_PID
15-04-2012, 00:44
Włodek napisał "eCoal przestał być
sterownikiem
automatycznym w roku 2011.
To jest fakt i nie ma się co
spierać."

znowu chłopie kłamiesz, uaktualniłem sterownik w tym roku i dalej nic w nim nie ustawiam, chodzi w automacie.
Kurczakosy ale Cię ciśnie ten eCoal :)

P.S. Przypomniało mi się dziękuję kolegom z forum za nie odesłanie życzeń, to b.miłe.

Darase, spróbuj zrozumieć, co napisałem.

minertu
15-04-2012, 00:46
Właśnie tę ceramikę nazwano katalizatorem,przytaczanie z nazwy opisu nie ma najmniejszego sensu.Tak tę ceramikę ktoś nazwał i tyle.
Jeżeli chodzi o ruszt wodny to zauważ,że żeliwo bardziej akumuluje temp z płomienia niż stal.
Zresztą,dlaczego w kotłach zwija się spaliny za pomocą półek poziomych?
Konstrukcja kotła żeliwnego jest całkiem inna.Nikt nigdy nie mierzył temp spalin wylotowych do dzisiejszych czasów,kiedy zrozumiano,że grzejemy spalinami a nie płomieniem czy żarem.
Sam pisałeś o promieniowaniu.Jak go chcesz uchwycić jeżeli nie przez przytrzymanie spalin w komorze spalania?

darase
15-04-2012, 00:50
Włodek z całym szacunkiem dla Twojej osoby :) ale jako konkurencja ster. eCoal jesteś mało wiarygodną osobą i pamiętaj "wszystko co powiesz może być użyte przeciwko Tobie"
:)

minertu
15-04-2012, 00:54
Katalizatorem jest specjalnie wykonany panel z materiałów ceramicznych. Katalizator umożliwia unieszkodliwienie zawartych w gazach substancji organicznych poprzez ich utlenianie i odzyskanie zawartej w nich energii cieplnej.

Andrzej_M_
15-04-2012, 01:30
Właśnie tę ceramikę nazwano katalizatorem,przytaczanie z nazwy opisu nie ma najmniejszego sensu.Tak tę ceramikę ktoś nazwał i tyle. ,,,,


Dlatego ja to nazwałem wytworem nowomowy marketingowej czyli wciskaniem KITU



,,,, Jeżeli chodzi o ruszt wodny to zauważ,że żeliwo bardziej akumuluje temp z płomienia niż stal. ,,,,


Tutaj się z Tobą zgodzę.
Ciepło właściwe stali około 460 J/(kg·K) a żeliwa około 540 J/(kg·K).



,,,, Konstrukcja kotła żeliwnego jest całkiem inna. ,,,,


Także, się zgadzam w tej kwestii



,,,, kiedy zrozumiano,że grzejemy spalinami a nie płomieniem czy żarem.


Zawsze wymiana energii następowała poprzez przewodzenie ciepła, konwekcje i promieniowanie cieplne.
A procentowe wartości tej wymiany zależą od źródła energii.



,,,, Sam pisałeś o promieniowaniu.Jak go chcesz uchwycić jeżeli nie przez przytrzymanie spalin w komorze spalania?

Tutaj także się z Tobą zgodzę.
Tylko zauważ, że te wkładki ceramiczne nie są włożone do komory spalania, lecz do komory wymiennika kotła, adoptowanej z dawnej komory spalania.
Komora spalania w tym mezaliansie palnika retortowego czy też tłokowego z wymiennikiem żeliwnym znajduje się poniżej wymiennika żeliwnego.

Vld
15-04-2012, 08:14
no to i moje 5 gr
tdgo typu kotły są najlepszym przykładem wciskania kitu ciemnemu kupującemu i to w dodatku na jego własne życzenie.

Chciałeś pan niezniszczalnego mercedesa, no to masz!

adkwapniewski
15-04-2012, 08:24
adkwapniewski A z brulim mogę sie połączyć po LAN ? Bez internetu ?


Tak

Więc jak to się ma do


Dokładnie tak samo uważam. Wszystkie parametry i historię pracy można zobaczyć
na naszych sterownikach, bo mają kolorowy ekran graficzny.
Sterowanie przez Internet to dobry pomysł, do momentu, gdy wszystko działa.
Jak serwer padnie, wszyscy użytkownicy tracą możliwość wygodnego sterowania i zostaje
im ekran 2x16. Przy tej ilości parametrów - koszmar.

Nasze rozwiązanie będzie się opierać o sieć lokalna, tzn. strona internetowa jest postawiona na module lub sterowniku.

Chciałbym to wyjaśnić ... kol @Wlodek_PID pisze że jak padnie internet to nie będę mógł brulim zarządzać po LAN, kol @Minertu pisze że mogę więc jak to jest naprawdę ? :)

zbigmaz01
15-04-2012, 08:32
no to i moje 5 gr
tdgo typu kotły są najlepszym przykładem wciskania kitu ciemnemu kupującemu i to w dodatku na jego własne życzenie.

Chciałeś pan niezniszczalnego mercedesa, no to masz!Czyli jak dobrze rozumuję czytając te ostatnie posty to w większości jest to przeróbka z kotłów stałopalnych, przerabiana pod kątem podajników?
No to się cieszę że u mnie nie ma żadnego szamotu http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)

zbigmaz01
15-04-2012, 08:38
Więc jak to się ma do



Chciałbym to wyjaśnić ... kol @Włodek_PID pisze że jak padnie internet to nie będę mógł brulim zarządzać po LAN, kol @Minertu pisze że mogę więc jak to jest naprawdę ? :) A co ma internet do sterownika? Jak nie ma internetu to nie będę go mógł sterować z Londynu czy Paryża, ale w domu po kablach o których wcześniej pisałem, mam to samo. Do samego sterownika podchodziłem aby bezpośrednio z niego sterować jak podłączałem go pod internet i wpisywałem mu bramki i takie tam inne http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)
Teraz nawet do niego nie podchodzę http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)


P.S.
Co prawda ja mam eCoala ale Bruli jest do sterowania taki sam, a kolega Włodek znalazł sobie temat na to aby coś namieszać i powciskać ludziom małej wiedzy że tak faktycznie nie jest. Kolego Włodek ja tym steruję bez internetu i widzę na swoim kompie też bez internetu i to na bieżąco, tak że może kolega sobie kupi taki sterownik (sprzedawane podobno razem z piecem) aby było wiadomo było o czym pisać? http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)

adkwapniewski
15-04-2012, 08:56
Ja to wiem :D

Nie lubie jak się robi ludzi w balona...

Jarecki79
15-04-2012, 09:14
Przy okazji co myślicie o czymś takim.
http://www.brastal.pl/kotly_co_k.php?id=38

Sebsa, masz brucera, wiesz jakie potrafi wydawać dźwięki na danych paliwach.

Tutaj wprost mówią,że przeciwbieżny ślimak ma kruszyć węgiel.
Jak ktoś chce mieć kruszarkę do węgla w domu, to czemu nie. W stoperach też można spać....

Trzeba poczekać jak tego będzie więcej i jak to ocenią użytkownicy

Andrzej_M_
15-04-2012, 09:17
no to i moje 5 gr
tdgo typu kotły są najlepszym przykładem wciskania kitu ciemnemu kupującemu i to w dodatku na jego własne życzenie.

Chciałeś pan niezniszczalnego mercedesa, no to masz!

Vld, o ile mnie pamięć nie myli, to także chodził ci po głowie ten niezniszczalny mercedes.
Podobno wymiar kotłowni wybawił Cię od tego nieszczęścia.

Ja uważam w tej chwili, że to nieszczęście nie jest znowu takie złe.
Złe jest natomiast podejście producentów tego typu kotłów. Można przecież wprowadzić trochę modyfikacji i eksploatacja takiego kotła jest bardzo przyjemna.
Prawda jest taka, że modyfikując kocioł nigdy nie uzyskaliby certyfikatu na tak dużą moc nominalną.

Na innym forum, masz przykład z wczorajszego dnia, gdzie użytkownik prosi o pomoc w wyborze kotła bo żywot jego 36-letniego kotła żeliwnego dobiega końca.


Andrzej

zbigmaz01
15-04-2012, 09:21
Sebsa, masz brucera, wiesz jakie potrafi wydawać dźwięki na danych paliwach.

Tutaj wprost mówią,że przeciwbieżny ślimak ma kruszyć węgiel.
Jak ktoś chce mieć kruszarkę do węgla w domu, to czemu nie. W stoperach też można spać....

Trzeba poczekać jak tego będzie więcej i jak to ocenią użytkownicyJa bym na taki wynalazek nie poszedł. Swój piec już podniosłem i postawiłem na gumach i filcu aby te odgłosy zminimalizować i się udało. Teraz muszę się wsłuchiwać czy podajnik działa :) To jedno.
Drugie to jak ładować taki węgiel do tego zasobnika? Zostaje tylko łopata i wiadra, zapomnij o workach i czystości w kotłowni :(

minertu
15-04-2012, 10:05
Więc jak to się ma do



Chciałbym to wyjaśnić ... kol @Wlodek_PID pisze że jak padnie internet to nie będę mógł brulim zarządzać po LAN, kol @Minertu pisze że mogę więc jak to jest naprawdę ? :)
Pytanie było czy po kablu nie przez internet można połączyć się i sterować kotłem.Tak to odebrałem.
Tak można kotłem sterować za pomocą komputera i przeglądarki internetowej bez internetu wpisując bezpośrednio adres IP w przeglądarkę.

minertu
15-04-2012, 10:27
Zawsze wymiana energii następowała poprzez przewodzenie ciepła, konwekcje i promieniowanie cieplne.
A procentowe wartości tej wymiany zależą od źródła energii.



Tutaj także się z Tobą zgodzę.
Tylko zauważ, że te wkładki ceramiczne nie są włożone do komory spalania, lecz do komory wymiennika kotła, adoptowanej z dawnej komory spalania.
Komora spalania w tym mezaliansie palnika retortowego czy też tłokowego z wymiennikiem żeliwnym znajduje się poniżej wymiennika żeliwnego.
Są włożone tam gdzie jest ich miejsce.
Kotły żeliwne powstały grubo ponad 100lat temu.
Podejrzewam,że tej konstrukcji nikt nie zmieniał .
Aby sprawność była lepsza lepiej jest tę ceramikę ułożyć pod samą górą na przeznaczonych do tego celu wspornikach.To może być nawet płyta stalowa czy też żeliwna.Chodzi tylko o wyhamowanie prędkości spalin aby te lepiej mogły oddać ciepło w wymiennik.

adkwapniewski
15-04-2012, 10:31
@minertu ja do Ciebie nie mam pretensji , napisałeś prawdę w przeciwieństwie do kol Wlodek_PID.


Jak ktoś czytał wypowiedź kol @Wlodek_PID i czytał dokładnie mógł wywnioskować że nie można zarządzać sterownikiem po LAN.
Dlatego chciałem to "wyjaśnić" :)

pozdrawiam
adam

minertu
15-04-2012, 10:33
@minertu ja do Ciebie nie mam pretensji , napisałeś prawdę w przeciwieństwie do kol Wlodek_PID.


Jak ktoś czytał wypowiedź kol @Wlodek_PID i czytał dokładnie mógł wywnioskować że nie można zarządzać sterownikiem po LAN.
Dlatego chciałem to "wyjaśnić" :)

pozdrawiam
adam
Po LAN można sterować jak eCoal.pl tak i bruli.pl.
Instrukcja obsługi strona 36 do 38.
Wystarczy przeczytać wszystko o ethernet.
(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fgo.ecoal.pl%2Flink %2Fac834e823c97f7cdeb6c36a5d4780e56%2Fwww_2.1)KLIK (http://minertu.eu/pobierz/7)
(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fgo.ecoal.pl%2Flink %2Fac834e823c97f7cdeb6c36a5d4780e56%2Fwww_2.1)

Vld
15-04-2012, 10:50
Vld, o ile mnie pamięć nie myli, to także chodził ci po głowie ten niezniszczalny mercedes.
Podobno wymiar kotłowni wybawił Cię od tego nieszczęścia.
Andrzej

Tak, to były czasy kiedy to moja kotłownia była mądrzejsza ode mnie. W przeciwnym wypadku miałbym Ling M 28 kW

i tak, ktoś inny kupił mojego mercedesa :D

zawijan
15-04-2012, 10:58
Jestem prostym człowiekiem.

Zdecydowanie TAK. Masz rację.

karoka65
15-04-2012, 10:59
Nie było mnie chyba ze dwa czy trzy dni a tu tyle się działo, trzeba nadrabiać zaległości :)

zawijan
15-04-2012, 11:06
Darase, spróbuj zrozumieć, co napisałem.

Nie da się, bo piszesz bzdury.

Czemu nie piszesz o swoich sterownikach. Przecież na nich się znasz. Być może.
Na eCoalu nie znasz się wcale. Podobnie jak Lazar, Klimosz (i - niestety - minertu) na katalizatorach. I podobnie jak spora część tu piszących (łącznie z Tobą) na procesie spalania.

Vld
15-04-2012, 11:13
Nie da się, bo piszesz bzdury.

Czemu nie piszesz o swoich sterownikach. Przecież na nich się znasz. Być może.
Na eCoalu nie znasz się wcale. Podobnie jak Lazar, Klimosz (i - niestety - minertu) na katalizatorach. I podobnie jak spora część tu piszących (łącznie z Tobą) na procesie spalania.

Profesor dziś chyba lewą nogą wstał, trzymajcie go bo eksploduje ... :D

sprawny zawór bezpieczeństwa by się przydał, jak już się nie dało instalki otwartej zrobić

minertu
15-04-2012, 11:15
Pewnie,że na katalizatorach się nie znam.
Na myśli miałem opis sposobu montażu płyty ceramicznej ze strony KLIMOSZA (http://www.klimosz.pl/faq/items/plyty-ceramiczne-do-czego-sluza-oraz-jak-nalezy-je-instalowac.html)

zawijan
15-04-2012, 11:17
Profesor dziś chyba lewą nogą wstał, trzymajcie go bo eksploduje ... :D

sprawny zawór bezpieczeństwa by się przydał, jak już się nie dało instalki otwartej zrobić

Po co ironizujesz?
To Ci nie przyda mądrości. Ani powagi.

Pisz merytorycznie, co wiesz na temat.
Chyba, że już napisałeś wszystko, co wiesz?

zawijan
15-04-2012, 11:19
Pewnie,że na katalizatorach się nie znam.
Na myśli miałem opis sposobu montażu płyty ceramicznej ze strony KLIMOSZA (http://www.klimosz.pl/faq/items/plyty-ceramiczne-do-czego-sluza-oraz-jak-nalezy-je-instalowac.html)


Oczywiście, płyta ceramiczna jest w tym przypadku pożyteczna. Nie jest jednak katalizatorem. Choć katalizator brzmi zdecydowanie mądrzej.

Vld
15-04-2012, 11:25
Po co ironizujesz?
To Ci nie przyda mądrości. Ani powagi.

Pisz merytorycznie, co wiesz na temat.
Chyba, że już napisałeś wszystko, co wiesz?

Moja mądrość, powaga i wiedza jest niezbadana :P

jak ma pomóc, to poużywaj sobie na mnie, Nie obrażę się.

minertu
15-04-2012, 11:28
Oczywiście, płyta ceramiczna jest w tym przypadku pożyteczna. Nie jest jednak katalizatorem. Choć katalizator brzmi zdecydowanie mądrzej.
W wcześniejszym poście napisałem,że tak tę płytę ktoś nazwał (nie ja).
Tak nazywa tę płytę ceramiczną jeden z wiodących producentów na rynku jakim jest KLIMOSZ.

zawijan
15-04-2012, 11:39
Tak nazywa tę płytę ceramiczną jeden z wiodących producentów na rynku jakim jest KLIMOSZ.

I to jest błąd. Albo też nadużycie, mające na celu marketingowe omamienie klienta. To wie tylko ten, który to zastosował.

zawijan
15-04-2012, 11:42
Moja mądrość, powaga i wiedza jest niezbadana :P
jak ma pomóc, to poużywaj sobie na mnie, Nie obrażę się.

Nie daje mi to żadnej satysfakcji.
Nie lubię jednak, jak mnie się zaczepia.

Andrzej_M_
15-04-2012, 11:44
W wcześniejszym poście napisałem,że tak tę płytę ktoś nazwał (nie ja). ,,,,


Ja także nie nazwałem wkładek ceramicznych katalizatorem.
Moja rola polegała tylko na skopiowaniu odpowiedniego fragmentu tekstu ze strony LAZARA i oprawienia go w cudzysłów oraz umiejętne wyeksponowanie go.

Nie znam tajników badań w laboratoriach, ale przypuszczam, że producent nie umieścił tych wkładek ceramicznych na okres badań. Bo i po co.

timon120777
15-04-2012, 11:55
podsumowując to producent jednym nefortunnym słowem załatwił sobie "zrzut" w rankingu i to bardzo nisko
a wystarczyło jak wszyscy użyć określenia "deflektor" ceramiczny lub czegoś podobnie brzmiącego. czasem chęć bycia krok przed źle się kończy

minertu
15-04-2012, 11:55
Ja także nie nazwałem wkładek ceramicznych katalizatorem.
Moja rola polegała tylko na skopiowaniu odpowiedniego fragmentu tekstu ze strony LAZARA i oprawienia go w cudzysłów oraz umiejętne wyeksponowanie go.

Nie znam tajników badań w laboratoriach, ale przypuszczam, że producent nie umieścił tych wkładek ceramicznych na okres badań. Bo i po co.
Napisałem "ktoś" nie napisałem,że Ty czy inny użytkownik tego forum.
Wyjaśniło się,że tak to nazwał producent stosujący wkłady ceramiczne.

Wlodek_PID
15-04-2012, 12:05
Nie da się, bo piszesz bzdury.

Czemu nie piszesz o swoich sterownikach. Przecież na nich się znasz. Być może.
Na eCoalu nie znasz się wcale. Podobnie jak Lazar, Klimosz (i - niestety - minertu) na katalizatorach. I podobnie jak spora część tu piszących (łącznie z Tobą) na procesie spalania.

1. Będę pisał co chcę i kiedy chcę (to cytat z Zwijana)
2. Wprowadzasz ludzi w błąd (i nie tylko Ty), więc prostuję splątane
ścieżki Twojego rozumowania. Powinieneś mi dziękować, może coś
zrozumiesz.

Pamiętaj :
Sterownik, który wymaga ingerencji operatora, nie jest automatyczny.

A teraz cytat z dokumentu na stronie IchPW
www.ichpw.zabrze.pl/cms.php?getfile=984


Automatyzacja procesu spalania z wykorzystaniem systemu eCoal.pl całkowicie
eliminuje konieczność ingerencji użytkownika w przebieg tego procesu, zwiększa
jego sprawność i zmniejsza ilość emitowanych zanieczyszczeń

W roku 2009 i później dyskutowaliśmy na temat Twojego rozwiązania.
Zarówno właściciel firmy Plum, jak i ja uważaliśmy, że nie da się tego
tak zrobić. W roku 2012 mamy wyniki.

Konkluzja jest następująca - i jest to coś, co się przyda innym:

Na chwilę obecną nie udaje się automatycznie sterować procesem
spalania w oparciu o analizę temperatury spalin (lub jej trendów).

W pewnych sytuacjach niezbędna jest ręczna korekta nastaw przez
operatora.


Gdybyście tak pisali, w ogóle nie zabierałbym głosu. Ale ukrywacie
ten fakt (nie tylko Ty, ale i inni), więc nie będę milczeć.

zawijan
15-04-2012, 12:21
Na chwilę obecną nie udaje się automatycznie sterować procesem
spalania w oparciu o analizę temperatury spalin (lub jej trendów).

W pewnych sytuacjach niezbędna jest ręczna korekta nastaw przez
operatora.

To jest nieprawda.
Zdecydowana większość użytkowników nie wykorzystuje tych opcji, które wprowadzono dla różnych krzykliwych mądrali. Całkiem niepotrzebnie - moim zdaniem.

Widzicie teraz wszyscy, ile racji miałem sprzeciwiając się przez dwa lata wstawianiu do eCoala opcji sterowań ręcznych. ONI tylko na to czekali! Gdyby te opcje wstawiono od samego początku obecności eCoala na rynku - nie byłoby dzisiaj automatycznego sterownika eCoal. A tak jest. I dobrze się ma. I będzie się dobrze miał. A właściwie - będzie się miał jeszcze lepiej.

Za kilka tygodni dowiecie się, co będzie w eCoal-u a co w bruli w nowych wersjach softowych.

Na dziś - tyle.

minertu
15-04-2012, 14:59
Dokładnie jest jak piszesz zdecydowanie większość tego nie wykorzystuje łącznie ze mną.
Dla mnie eCoal.pl jest i będzie automatem.
O tym jaki będzie niebawem nawet nie piszę bo znowu na języki będę brany :)
Proponuję poczekać i wrócić do tematu z wątku.

Wojtek_mazury
15-04-2012, 15:10
Minertu. Nikt raczej Cię na języki nie brał. Jeśli już to raczej mogliśmy cię "ciągnąć za jezyk".

sebsa
15-04-2012, 15:29
Ja bym na taki wynalazek nie poszedł. Swój piec już podniosłem i postawiłem na gumach i filcu aby te odgłosy zminimalizować i się udało. Teraz muszę się wsłuchiwać czy podajnik działa :) To jedno.
Drugie to jak ładować taki węgiel do tego zasobnika? Zostaje tylko łopata i wiadra, zapomnij o workach i czystości w kotłowni :(

Zbigmaz to chyba kolego nie widziałeś Orzecha II na oczy. Normalnie się to workuje i normalne do zasobnika sypie.

sebsa
15-04-2012, 15:35
Sebsa, masz brucera, wiesz jakie potrafi wydawać dźwięki na danych paliwach.

Tutaj wprost mówią,że przeciwbieżny ślimak ma kruszyć węgiel.
Jak ktoś chce mieć kruszarkę do węgla w domu, to czemu nie. W stoperach też można spać....

Trzeba poczekać jak tego będzie więcej i jak to ocenią użytkownicy

Jarecki Ty masz dalej krechę u mnie. A tak poważnie widzę że wiesz do czego zmierzam. Robiłem zimą próby na orzechu. Odgłosy kruszenia nie takie wielkie... Zresztą ja mieszkam na II piętrze. Na pierwszym teściowa hehe. Orzech 2 krotnie zaklinował mi ślimaka - ale te większe ponadnormatywne kawałki z resztą nie było problemu. Myślę, że gdyby wlot do koryta w brucerze był większy mogłoby to hulać bez problemu.

minertu
15-04-2012, 15:46
U siebie próbowałem ok 10kg orzecha spalić i poszedł bez problemów.
U kolegi w kotle z ekoenergią (od niego wziąłem na próbę orzech) idzie bez problemów.
Odgłosy to sprawa inna coś za coś.Orzech tańszy od groszku a wybór i decyzja użytkownika.

zbigmaz01
15-04-2012, 15:56
Zbigmaz to chyba kolego nie widziałeś Orzecha II na oczy. Normalnie się to workuje i normalne do zasobnika sypie.Może i nie widziałem. A może i widziałem?
Z tego co wyczytałem to Orzech II jest od 25 do 50mm a w opisie podajnika pisze ",spala każde paliwo węglowe i biomasę o średnicy 0-60 mm" Może i taki orzech II jest? Nie wiem.
Tak prawdę mówiąc z paleniem w piecu i węglem to mało co widziałem (ale dużo czytam). Ale słyszałem jak czasami u mnie się kruszył węgiel i chrobotał podajnik.
Moja chata jest stara, nie takie jak teraz nowo budowane. Myślę że pod względem przenoszenia dźwięków moja je trochę bardziej tłumi niż te co są teraz budowane. Ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
Miałem kiedyś kolegę który mieszkał nad poczekalnią PKP a pociągi przejeżdżały w odległości 20m. On ich już nie słyszał, przyzwyczaił się.
Pewnie ja też bym się przyzwyczaił.

sebsa
15-04-2012, 16:11
U siebie próbowałem ok 10kg orzecha spalić i poszedł bez problemów.
U kolegi w kotle z ekoenergią (od niego wziąłem na próbę orzech) idzie bez problemów.
Odgłosy to sprawa inna coś za coś.Orzech tańszy od groszku a wybór i decyzja użytkownika.

Tak Minertu. Wydaje mi się że to kwestia samego Orzecha- jak każdego zresztą paliwa. W tym który ja kupiłem na próbę były kawałki sporo większe niż te 6cm i one klinowały mi ślimak.

Xerses
15-04-2012, 18:32
Kurde nie zaglądałem tutaj przez krótki czas i musiałem spędzić 2 godziny aby przeczytać te wszystkie posty. Co do orzecha jak wychodziła sprawność palenia - efektywność? Robiłeś to teraz czy w warunkach bardziej zimowych? :)

minertu
15-04-2012, 19:03
Kurde nie zaglądałem tutaj przez krótki czas i musiałem spędzić 2 godziny aby przeczytać te wszystkie posty. Co do orzecha jak wychodziła sprawność palenia - efektywność? Robiłeś to teraz czy w warunkach bardziej zimowych? :)
Opał ten sam czyli KWK CHWAŁOWICE ,z niego robi się sortymenty im większy tym tańszy.
Moim zdaniem eko jest dla podajników stalowych gdzie wymagana granulacja jest 0-25mm

Palniki II generacji spokojnie spala groszek o granulacji 0-35mm

zawijan
16-04-2012, 11:35
W nawiązaniu do dyskusji rozpętanej przez komentarz Włodka_PID do wpisu minertu z dnia 11.04.2012, spróbuję wrócić do innej dyskusji (podejmowanej już przeze mnie kilka razy na forum Muratora i na forum budowlanym) - n/t wpływu modulacji mocy kotła na zużycie paliwa. Wtedy nie udało się dojść do sensownych wniosków. Zresztą dyskusja toczyła się głównie pomiędzy mną a Jareckim, bez udziału takich tuzów jak Włodek_PID, czy inni. Może dlatego nie było sensownych wniosków?

Próbuję wrócić do tego tematu, bo w bieżącym (jeszcze) sezonie grzewczym przewijał się on często w dyskusjach użytkowników n/t efektywności pracy kotłów na niskich mocach. Poglądy użytkowników były krańcowo odmienne, bez zdecydowanej przewagi którejś z grup. A temat ten - moim zdaniem - wart jest dyskusji.

Poniżej przypomnę, co na ten temat napisałem na swoim blogu:

Ponieważ nie da się na bieżąco mierzyć chwilowej straty ciepła z pomieszczeń – to nie ma możliwości porównywania tych strat z jakimkolwiek parametrem (parametrami) pracy kotła. Efektywność działania sterownika można więc oceniać tylko pośrednio – poprzez analizę wymiernych efektów jego działania.
Gdzieś kiedyś ktoś pierwszy powiedział, że praca kotła z modulacją mocy daje oszczędności paliwa w porównaniu do pracy kotła w systemie dwustanowym WŁĄCZ/WYŁĄCZ…
Gdzieś ktoś kiedyś pierwszy powiedział, że praca kotła z modulacją temperatury wody wylotowej w bardzo wąskim zakresie daje mnóstwo oszczędności ciepła w porównaniu do pracy z kilku-stopniowymi przeregulowaniami tej temperatury…
Gdzieś kiedyś ktoś pierwszy powiedział, że praca kotła z modulacją mocy zwiększa żywotność kotłów w porównaniu do pracy kotła w systemie dwustanowym WŁĄCZ/WYŁĄCZ…
W materiałach reklamowych, instrukcjach obsługi, a nawet w wielu publikatorach, producenci zaczęli podawać informacje o tym, jak wielkie są te oszczędności ciepła (paliwa). Największa z podawanych oszczędności – jaką zapamiętałem z tych publikacji – to 30%. Nigdzie jednak (a czytam dużo) nie znalazłem żadnych dowodów (wyników stosownych badań), które potwierdzałyby te informacje. Ostatnio niektórzy producenci podają już tylko oszczędności „kilka do kilkunastu procent”, a inni podają już tylko enigmatycznie, że zaletą takiej pracy jest oszczędność paliwa, nie podając żadnych danych liczbowych.
Nikt nie podał także, jakie to mnóstwo ciepła (paliwa) – ile watów, dżuli, czy choćby kilogramów węgla – traci się np. na 1°C takich przeregulowań temperatury wody. Nigdzie nie znalazłem żadnych wyników.
Nikt nie podał również – a jakże – o ile wzrasta żywotność kotłów w wyniku pracy kotłów z modulacją temperatury wody w bardzo wąskim zakresie. W jakim zakresie – o ile?
Niektórzy twórcy tych sterowników twierdzą, że te oszczędności są większe, kiedy mniejszy jest zakres wahań chwilowej temperatury wody wylotowej z kotła wokół wartości zadanej tej temperatury. Mówią tak, ale nie mierzą żadnych innych parametrów, oprócz temperatury wody. W związku z tym – o zmianach innych parametrów nie mają żadnego pojęcia.
A co z wahaniami współczynnika nadmiaru powietrza (wahaniami zawartości tlenu w spalinach)? Czy któryś z nich to mierzył? Czy na wielkość strat ciepła (paliwa) wpływ ma tylko temperatura wody? W domyśle czytaj: temperatura spalin, bo aby wzrosła temperatura wody, musi wzrosnąć temperatura spalin (czyli większa będzie strata kominowa).

Całość można przeczytać na http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/regulatory-kotlow/

Zakończyłem ten rozdział tak:

Czy sterownik typu PID daje efekt w postaci zmniejszenia zużycia paliwa w stosunku do sterownika z wyłącznie ręcznym sposobem ustalania proporcji paliwa i powietrza? Dla ogromnej rzeszy użytkowników średnio i mało wprawnych – tak. Dla użytkowników bardzo wprawnych – też tak, choć w mniejszym stopniu. Jak duży jest ten efekt? Na razie brak jest publikacji o wynikach stosownych badań.
Czy sterownik typu PID daje efekt w postaci zmniejszenia zużycia paliwa w stosunku do sterownika z całkowicie automatycznym sposobem ustalania proporcji paliwa i powietrza? Nie wiadomo. Na razie brak jest publikacji o wynikach stosownych badań.

Podyskutujemy?

Chętnie z pierwszym Twórcą sterowników modulujących moc (w roku 2007) - Włodkiem_PID. No bo któż może znać ten problem lepiej od Niego?

darase
16-04-2012, 12:16
Panie Zawijanie trochę masło maślane, są straty nie ma badań i finito, nie ma o czym dyskutować. Jak Ktoś porobi badania to porozmawiamy :)

zawijan
16-04-2012, 12:23
Panie Zawijanie trochę masło maślane, są straty nie ma badań i finito, nie ma o czym dyskutować. Jak Ktoś porobi badania to porozmawiamy :)

Setki osób robiły badania przez cały sezon. I nadal robią. Zwolennicy pracy w podtrzymaniu i zwolennicy pracy ciągłej z modulacją mocy.
Nie ma lepszych wyników badań, niż dane statystyczne.

Wojtek_mazury
16-04-2012, 12:28
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem wpis Zawijana ale wygląda na to, że pomiędzy ZawiJanem a ES kilka lat temu wystąpiła różnica zdań w sprawie modulacji wydatku dmuchawy i ta różnica zdań utrzymuje się do dziś. Proszę o sprostowanie jeśli się mylę ale jeśli wrócimy do 2007 roku i do pojawienia się pierwszego sterownika z modulacją wydatku dmuchawy (autorstwa Włodka_PID) to może okazać się, że produkt ES pod nazwą Bruli wytworzony przecież później a więc po analizie rynku nie moduluje wydatku dmuchawy czyli był swoistym krokiem w tył. Czy tak jest? A skolei ecoal moduluje wydatek dmuchawy. I teraz w ES trwa intensywna dyskusja co dalej. Jakiego wariantu się trzymać w dalszym rozwoju Bruliego?

zawijan
16-04-2012, 12:50
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem wpis Zawijana...

Oczywiście, że bruli nie moduluje wydatku dmuchawy. To zwykły sterownik dwustanowy (jeśli chodzi o sterowanie procesem spalania - oczywiście). Jak dotąd.
Niemniej jednak, nie był on krokiem w tył w stosunku do sterownika Włodka_PID w odniesieniu do sterowania procesem spalania, bo sterownik Włodka_PID także nie moduluje wydatku dmuchawy pod kątem optymalizacji spalania. Moduluje on wydatek dmuchawy pod katem optymalizacji temperatury wody wylotowej. Włodek_PID podkreślał to nie jeden raz.

Między ZawiJanem a E-S nie nastąpiła kilka lat temu różnica zdań w sprawie modulacji wydatku dmuchawy. Przyjęliśmy zgodnie taki wariant (z modulacją) jako aktualny TREND w rozwoju techniki w tym obszarze.

Tak. W E-S trwa intensywna dyskusja, jakiego wariantu się trzymać w rozwoju sterownika bruli.
Bo ten sterownik ma być lepszy od Pumy, Cobry itp.

zawijan
16-04-2012, 13:28
co z wahaniami współczynnika nadmiaru?
będziemy się o to martwić, jak nasze palnik zaczną pracować powyżej 30%, tzn powstaną takie, dla których 2-3 kW to właśnie będzie 30%.
Z palnikiem 25 kW w kotle 10 kW problem nie istnieje, bo zawsze jest ŹLE!

Ale zawsze też może być lepiej lub gorzej od tego ŹLE.

A takich palników na razie nie ma, a kotły są i pracują. Lepiej lub gorzej. A chciałoby się, aby pracowały lepiej.

zawijan
16-04-2012, 14:09
w tym przypadku lepiej dla O2, znaczy jednoznacznie źle dla CO i na odwrót.

CO nie jest takie straszne. Straty z niespalonym CO są niewspółmiernie małe w stosunku do zysku ze zmniejszenia nadmiaru tlenu. Pisałeś o tym w tej ostatniej dyskusji i masz w tym rację. Problem w tym, żeby emitować tylko CO, bez niespalonych oparów smołowych. To jest trudne.

Z tym buforem po stronie instalacji też chyba masz rację. Choć wiele jest głosów, że dla kotłów automatycznych bufor jest zbędny, bo... itd.
Ja osobiście uważam, że duży bufor zawsze jest pożyteczny.

Ale, czy potrafiłbyś określić i uzasadnić (zakładając, że mamy już taki palnik nisko-mocowy), który system jest lepszy - praca ciągła modulowana, czy praca/postój?
To nie jest pytanie podchwytliwe, ani zaczepne. Mówię szczerze, że sam tego nie wiem. A ponieważ nie jestem i nie byłem nigdy użytkownikiem kotła, nie mam także żadnych odczuć - nazwijmy to - statystycznych.

zawijan
16-04-2012, 14:14
...po stronie kotła taki prosty zabieg: szybkie uzupełnienie paliwa i temperatury po wznowieniu pracy z podtrzymania i równie szybkie opróżnienie palnika i obniżenie temperatury przez jej zakończeniu i przejściu w podtrzymanie.
Najlepiej spełnić dwa te warunki, by praca występowała jak najrzadziej i trwała jak najdłużej.

W tym jest podstawowa, i to bardzo poważna trudność - szybkie uzupełnienie paliwa (pamiętajmy: STAŁEGO) to na bank ogromne ilości niedopalonych oparów smołowych w wymienniku. Szczególnie w przypadku podania go do zimnego palnika. To chyba nierealne.

Andrzej_M_
16-04-2012, 14:29
Może ja spróbuje swoich swoich sił w temacie, mam nadzieje, że wniosę coś pożytecznego i nie zostanę zmiażdżony przez tuzów tego tematu.

Zacznę nietuzinkowo.
Moją edukację o spalaniu paliw stałych rozpoczął onegdaj kolega Heso, słowami „należy czysto spalać”. W wolnym tłumaczeniu należy to zrozumieć „należy prawidłowo spalać”.

I dlatego cały czas moje amatorskie dążenia idą w tym kierunku.
To co się dzieje poza paleniskiem i komorą spalania, zapewne jest ważne ale moim zdaniem najważniejszy jest proces, który zachodzi w palenisku i komorze spalania.

Nawiązując jeszcze do pewnych metaforycznych sformułowań, nawiąże do wypowiedzi Zawijana2 , który powiedział coś w stylu „po odcięciu dopływu powietrza wszelakie życie zamiera”.


To, że sterownik przejdzie w stan podtrzymania i nie widzimy płomienia nad palnikiem, nie oznacza wcale, że proces spalania także przeszedł do stanu podtrzymania.

Proces spalania postępuje w dalszym ciągu.
Następuje suszenie opału, odgazowywanie części lotnych i spalanie niezupełne uwolnionych części lotnych opału.
Koks powoli traci swą energię do łączenia się z cząsteczkami tlenu i łączy się tylko z atomem tlenu do postaci tlenku węgla. Drobniejsze kawałki koksu po wystudzeniu pomimo, że zawierają jeszcze nie spalone części węgla już prawdopodobnie nigdy się nie rozpalą bo nie posiadają części lotnych ułatwiających ich zapłon.


Dlatego ja przyjąłem zasadę palenia ciągłego.
Nie potrafię konstruować sterowników a mój sterownik umożliwia mi pracę z modulacją mocy, ale tylko gdy, nastawię go na pracę z dużą mocą.
Na te niedogodności ze strony sprzętowej mego kotła stosuje różne triki z reguły bardzo proste aby przybliżyć się do ideału jaki sobie założyłem.


cdn nastąpi dopiero po południu

zawijan
16-04-2012, 14:33
Może ja spróbuje swoich swoich sił w temacie...

cdn nastąpi dopiero po południu

Bardzo ciekawie zacząłeś.
Czekamy na kontynuację. Czekamy - bo myślę, że nie tylko ja.

Wojtek_mazury
16-04-2012, 15:48
Vid. A nie lepiej trzymać się ustalonego nazewnictwa i tak jak inni przyjmować, że CO to tlenek węgla czyli gaz palny, który nie powinien ulatywać kominem?

Xerses
16-04-2012, 16:25
Przeciętny użytkownik i tak nie zrozumie o czym wy tu wszyscy piszecie.............. moze odrebny watek?

Wlodek_PID
16-04-2012, 17:04
Panie Zawijanie trochę masło maślane, są straty nie ma badań i finito, nie ma o czym dyskutować. Jak Ktoś porobi badania to porozmawiamy :)

Darase, Ty zawsze przeciwko mnie?:cry: Nie stać mnie na
aparaturę Zawijana. Nawiasem mówiąc, Jego też nie stać.... :yes:

Wlodek_PID
16-04-2012, 17:15
Co do pracy z modulacją mocy, mam ciekawe statystyczne spostrzeżenie.
Nasze sterowniki mają możliwość pracy 2-stanowej i z modulacją.
Podczas rozmów i wizyt nigdy nie widziałem, żeby ktoś w dłuższym okresie
pracował w trybie 2-stanowym.

Użytkownicy, którzy kupili bardzo złe paliwo, czasem próbują je w ten
sposób spalić...

Uważam, że należy unikać pracy w trybie podtrzymania ognia.

darase
16-04-2012, 18:05
Towarzyszu Włodzimierzu ;) tak mało brakowało żeby Puma pracowała u mnie, nie powiem czyje GG zawaliło :D
Nie znam Twoich sterowników to o nich nie piszę, to że pracują dwustanowo gdy nie ma możliwości pracy ciągłej to jest +,,w eCoalu pisałem o śmierci klinicznej, zapewne zmiany będą szły w dobrym kierunku :)

Piotrek42
16-04-2012, 20:25
No nic, trochę mnie nie było... trzeba coś nagryzmolić.....widze dyskutujecie sobie nad modulacją dmuchawy.... kij Panowie, ma 2 końce co sie dzieje teraz?? w tak ciepłe dni? kotły głupieją, przeciagają, nie moga sie dostosować do aktualnej temp na dworze, wiec uzytkownicy je wyłączają lub kombinują...( mowię o pidzie) a dwustanowy przy poprawnej instalacji poprostu nagrzewa sie do zadanej , przechodzi w podtrzymanie i cześć, modulacja dmuchawy bardziej przyjade się w pracy ciąglej a teraz nawet pid wpada w podtrzymanie i robi się problem,z pozycji niedoswiadczonego użytkownika to ''rybka'' czy dmuchawa działa modulacyjnie czy stopniowo a zaawansowani i tak sobie poradzą...:) a firmy prudukjące stery będą miec jeża w modulacji dmuchawy na niskich obrotach ( nadmierna zawartośc CO)

darase
16-04-2012, 20:43
Wiaj Piotrase, widzę że już po Świętach :)

Piotrek42
16-04-2012, 20:57
hehe te firmy wręcz marzą o jak najwyższej zawartości CO2. Tylko nijak im nie wychodzi ;)

Aaaa.. masz całkowitą racje :)

Ps Darase niektórzy również w święta pracują....

Maher
16-04-2012, 20:58
W E-S trwa intensywna dyskusja, jakiego wariantu się trzymać w rozwoju sterownika bruli.
Bo ten sterownik ma być lepszy od Pumy, Cobry itp.

Puma i Cobra sterują już zaworem 4D co przy instalacji podłogowej według mnie jest konieczne, a takie instalacje robione są w większości nowych domów w mojej okolicy. Łatwiej dołożyć jest do Pumy i Cobry moduł internetowy niż do Bruli sterowanie zaworem 4D.

Andrzej_M_
16-04-2012, 21:09
W poprzednim moim poście napisałem, że stosuje pewne triki w celu zbliżenia się do spalania idealnego.


Może małe wyjaśnienie.


Ja nie potrafię określić czy ja się zbliżam do idealnego spalania, czy też w danym momencie się akurat od niego oddalam. Po prostu nie mam przyrządów do tego potrzebnych.
Dysponuje tylko ciepłomierzem z demobilu, prostym sterownikiem i zarazem rejestratorem, sterownikiem PLC, którym w prosty sposób mogę realizować jakieś określone zadania.(oczywiście te wszystkie dodatkowe elementy można upakować do jednego sterownika w postaci pewnej idei czy jak kto woli algorytmu)
Bardzo ważnym moim zdaniem, jest także badanie organoleptyczne.
Z góry przepraszam wszystkich, że nie będę wyjaśniał szczegółów tych trików, tylko omówię ogólny zarys pomysłu.
To co akurat u mnie się sprawdza niekoniecznie musi się sprawdzić gdzie indziej (palnik, kocioł, instalacja, budynek).


Powietrze.
A właściwie tylko tlen zawarty w powietrzu potrzebny jest nam do procesu spalania.
Powietrza musimy dostarczyć w odpowiedniej ilości i w odpowiednie miejsca paleniska.

Ja użytkuje palik retortowy klasyczny. Zmieniłem w nim wloty powietrza do palnika.
Zmiana nastąpiła po analizie konstrukcji palnika BURNER-S i wsłuchiwaniu się w burzliwe dyskusje Zawijana_2 tutaj na forum.
Zrozumiałem wtedy na czym polega rola powietrza w prawidłowym procesie spalania. Bardzo dużo zawdzięczam próbom spalania antracytu w palenisku retortowym. Wówczas wyszły na wierzch chyba wszystkie wady palnika retortowego.

Podsumowanie.
Powietrze powinno być dostarczone w odpowiedniej ilości oraz powinno dotrzeć w takiej samej ilości do każdego miejsca w strefie spalania palnika retortowego. Co jest raczej trudne do wykonania ze względu na kołowy kształt palnika i zewnętrzne wloty powietrza.


Palnik.
W palnikach retortowych nie podoba mi się sposób w jaki spalamy opał. A wyrażając się bardziej precyzyjnie, rozchodzi mi się o szybkość spalania opału.
Mogę się mylić co do mej teorii, ale bardziej odpowiada mi jak opał spala się wolniej czemu służy praca ciągła, niż szybko i gwałtownie przy pracy dwustanowej. Dzięki wolniejszemu procesowi spalania uzyskujemy dokładniejsze dopalenie stałych części węgla i nie musimy forsować dużych temperatur złoża żaru przez co możemy uniknąć nadmiernego koksowania jak i stapiania się popiołów.
Nie mam pojęcia jak to wpływa na ogólny wynik sprawności spalania, bo ja ciepłomierzem i wagą tego nie potrafię zweryfikować.

Podsumowanie dotyczące palnika.
Aby swoją koncepcje wprowadzić w życie, wprowadziłem małą modyfikacje palnika dzięki niej uzyskałem podwyższoną warstwę palącego się żaru.


Komora spalania.
O ile w palenisku musimy ograniczać górną temperaturę żaru, z powodu występowania zjawiska koksowania i topienia się popiołów, to w komorze spalania powinniśmy robić wszystko aby uzyskiwać temperatury jak najwyższe. Temperatury wewnątrz płomienia mogą oscylować nawet w granicach 1500*C więc mamy idealne źródło ciepła potrzebne do dopalenia pozostałych związków powstałych na skutek pirolizy opału.
Zadaniem komory spalania jest stworzenie takich warunków aby gazy za szybko się nie wychłodziły, dokładnie wymieszały się z nadmiarem dostarczonego do komory powietrza i tym samym weszły w reakcje utleniania z tlenem zawartym w powietrzu.
Można to realizować na różne sposoby, ale mam wrażenie oglądając przekroje kotłów, że przeważnie jest to wykonane w formie MINIMUM czyli montażu deflektora spalin.
Przy okazji deflektorów przynajmniej tych nad palnikami retortowymi, to może się ośmieszę tym stwierdzeniem, ale czy nie lepszym wzorem takiego deflektora byłaby konstrukcja odwróconego garnka.

cdn

Andrzej_M_
16-04-2012, 21:29
Sterownik.
Wspomniałem, że posiadam sterownik z modulacją mocy, ale ta modulacja działa tylko gdy ustawie parametry tak aby palnik pracował z dużą mocą a i tak przechodzi potem z reguły w stan podtrzymania. Czyli jest to typowy sterownik dwustanowy.
Gdy kocioł przechodzi w stan podtrzymania, to ja nie potrzebuje wyrafinowanych przyrządów, tylko zwykłą metodą organoleptyczną stwierdzam o nieprawidłowościach zachodzących w palenisku i komorze spalania, po nadmiernym osadzaniu się produktów niezupełnego spalania na wymienniku kotła.

Największą trudność do pokonania stanowi takie ustawienie mocy palnika, aby dla danego zapotrzebowania na energię, pracował on non-stop. Niestety nie jest to możliwe.

Dlatego ja, ze względu na słaby warsztat dotyczący pisania algorytmów sterowania, przyjąłem metodę pracy palnika dwustanową, ale ta dwustanowość dotyczy mocy z jaką pracuje palnik.

Efekty moich założeń można zobaczyć tutaj.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181882-z-zawijanem-o-sterowaniu-kot%C5%82em-nieco-inaczej&p=5171890&viewfull=1#post5171890

Na wykresie można zobaczyć, jak nieznacznie zmienia się temperatura wody w kotle przy pracy ciągłej z odpowiednio dobraną mocą pracy palnika. Niestety przy dużej zmianie w zapotrzebowaniu na energię muszę ręcznie ustawić nowe parametry, ale to tylko z powodu, że nie potrawie jeszcze tego zrobić programowo.

Zresztą obecnie, rozwiązuje to jeszcze prościej, przynajmniej bardzo dobrze sprawdza się przy pracy kotła z mocami 2,5kW-4kW. Na efekty na większych mocach muszę poczekać do przyszłego sezonu.

Małe podsumowanie.
Uważam, że sterowanie może być bardzo proste a nawet prostackie, jedynie wtedy nie będzie działało automatycznie.
Najważniejsze a i zarazem najtrudniejsze jest to aby zrozumieć i poznać to czym my sterujemy.
Moim zdaniem lepiej zmodyfikować palnik, dystrybucje powietrza i komorę spalania aby potem nie męczyć się z sterownikami.


Na koniec pokaże zdjęcie mego wymiennika. Kocioł pracował ze średnią mocą około 3 kW. Wymiennik nie czyszczony około trzech tygodni, a może i parę dni dłużej.
Zapewne zaraz Vld się odezwie i skomentuje, że pale na dopalaczach.
Tak to prawda. To są te wszystkie triki plus jeszcze parę rzeczy.

111695

Andrzej

darase
16-04-2012, 22:11
Andrzej palisz gazem? :)
Ładnie to wygląda. :)

Andrzej_M_
16-04-2012, 22:15
Andrzej palisz gazem? ,,,,


Można tak to ująć.

minertu
17-04-2012, 01:34
Przy okazji deflektorów przynajmniej tych nad palnikami retortowymi, to może się ośmieszę tym stwierdzeniem, ale czy nie lepszym wzorem takiego deflektora byłaby konstrukcja odwróconego garnka.

cdn
Strzał w dziesiątkę.Właśnie coś podobnego co opisujesz pracuje od ponad miesiąca w moim kotle i ma się bardzo dobrze.
Może nie do końca jest to garnek :) jednak tam spaliny dopalają się prawie całkowicie.Przynajmniej wizualnie bo również
nie mam odpowiedniego sprzętu aby to zbadać.

zawijan
17-04-2012, 07:35
Przeciętny użytkownik i tak nie zrozumie o czym wy tu wszyscy piszecie.............. moze odrebny watek?

A co Ci szkodzi troszkę więcej zrozumieć?
Niedługo zaczniesz palić w swoim OE+. Będziesz musiał dokonywać wyboru opcji sterowań. Będziesz próbował oceniać, czy dokonałeś dobrego wyboru/wyborów (kotła i sterowań). Będziesz zadawał pytania. Troszkę więcej wiedzy z pewnością nie zaszkodzi. Wierz mi - wiedza naprawdę pomaga.

zawijan
17-04-2012, 07:40
Nie stać mnie na aparaturę Zawijana. Nawiasem mówiąc, Jego też nie stać.... :yes:

Ale On ją ma.

To tylko taka uwaga. Na marginesie. Poza tematem dyskusji. Tak jak ten Twój komentarz.

zawijan
17-04-2012, 07:47
Co do pracy z modulacją mocy, mam ciekawe statystyczne spostrzeżenie.
Nasze sterowniki mają możliwość pracy 2-stanowej i z modulacją.
Podczas rozmów i wizyt nigdy nie widziałem, żeby ktoś w dłuższym okresie pracował w trybie 2-stanowym.

A może jakieś bliższe informacje.
Rzeczywiście - NIGDY? Niezależnie od zapotrzebowania mocy? Nawet przy najniższych potrzebach cieplnych?

Może odezwą się także użytkownicy tych sterowników. Ich uwagi byłyby bardzo ciekawe, bo nie wiem, jak częste i długie były te Twoje wizyty, na które się powołujesz.

zawijan
17-04-2012, 07:51
Łatwiej dołożyć jest do Pumy i Cobry moduł internetowy niż do Bruli sterowanie zaworem 4D.

Zaskoczyłeś mnie tym stwierdzeniem.
Dlaczego tak jest?

zawijan
17-04-2012, 08:17
Bardzo dużo zawdzięczam próbom spalania antracytu w palenisku retortowym. Wówczas wyszły na wierzch chyba wszystkie wady palnika retortowego.
Bo palniki retortowe zostały skonstruowane do spalania węgli płomiennych
http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/4-proces-spalania/klasyfikacja-wegli/
Dopiero palniki retortowe nowej generacji rozszerzyły zakres bazy węglowej dla palników tego typu o węgle płomienno-gazowe i gazowe.
Paliwa o znikomej zawartości części lotnych (jak koks, czy antracyt) nie nadają się do spalania w retortach.

zawijan
17-04-2012, 08:23
To co się dzieje poza paleniskiem i komorą spalania, zapewne jest ważne ale moim zdaniem najważniejszy jest proces, który zachodzi w palenisku i komorze spalania.
Tak. Zdecydowanie - tak.
Dlatego tak często o tym piszę.
Dlatego koncentruję się (ja - osobiście) na tej funkcji sterowników kotłów.

zawijan
17-04-2012, 08:30
...bardziej odpowiada mi jak opał spala się wolniej czemu służy praca ciągła, niż szybko i gwałtownie przy pracy dwustanowej. Dzięki wolniejszemu procesowi spalania uzyskujemy dokładniejsze dopalenie stałych części węgla i nie musimy forsować dużych temperatur złoża żaru przez co możemy uniknąć nadmiernego koksowania jak i stapiania się popiołów.
W pracy 2-stanowej cykl spalania nie musi się odbywać na maksymalnej mocy kotła ( w przypadku kotłów przewymiarowanych - nawet nie powinien). W pracy 2-stanowej też można stosować wolniejszy proces spalania.

zawijan
17-04-2012, 08:37
Największą trudność do pokonania stanowi takie ustawienie mocy palnika, aby dla danego zapotrzebowania na energię, pracował on non-stop. Niestety nie jest to możliwe.
...
Moim zdaniem lepiej zmodyfikować palnik, dystrybucje powietrza i komorę spalania aby potem nie męczyć się z sterownikami.
Podobno nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko trudne do zrealizowania.
Nie da się jednak nie męczyć się ze sterownikiem, bo jakość węgla i zapotrzebowanie ciepła przez ogrzewane obiekty są zmienne w czasie. Są i będą.

timon120777
17-04-2012, 09:05
Wierz mi - wiedza naprawdę pomaga.

Święte slowa
niektórych ta wiedza z kotlowni do świata i ludzi wyprowadziła:lol2::lol2::lol2:

ZUG
17-04-2012, 09:09
Strzał w dziesiątkę.Właśnie coś podobnego co opisujesz pracuje od ponad miesiąca w moim kotle i ma się bardzo dobrze.
Może nie do końca jest to garnek :) jednak tam spaliny dopalają się prawie całkowicie.Przynajmniej wizualnie bo również
nie mam odpowiedniego sprzętu aby to zbadać.

możesz zrobić fotke?
chętnie zobacze

timon120777
17-04-2012, 09:12
W pracy 2-stanowej cykl spalania nie musi się odbywać na maksymalnej mocy kotła ( w przypadku kotłów przewymiarowanych - nawet nie powinien). W pracy 2-stanowej też można stosować wolniejszy proces spalania.

ja na swoich sterownikach zarówno st 37 jak i Cobrze pracowałem 2 stanowo ze stosunkiem czas podawania przerwa podawnia nawet 1:9
kocioł pracował bardzo długo i bardzo krótko był w podtrzymaniu jednocześnie przeciagając nieznacznie tylko
mógłbym zejść jeszcze niżej ale wtedy miałbym temperaturę spalin 60st a to juz chyba za nisko(przewymiarowany kociołek mam)

zawijan
17-04-2012, 09:25
A teraz kilka słów ode mnie.

Podjąłem ponownie dyskusję na ten temat, bo mam od pewnego czasu odczucie, że problem pracy ciągłej modulowanej palników węglowych (w małych kotłach c.o. - oczywiście) jest demonizowany ponad miarę. Zauważcie - proszę - że sam przyjąłem taką opcję w pracach nad sterownikiem eCoal. Przyznaję jednak, że przyjęcie tej opcji nie wynikało z przesłanek opartych na wynikach badań, lecz z aktualnie popularnych trendów stanu techniki w branży kotlarskiej. Takich przesłanek (udokumentowanych należycie wynikami stosownych badań) nie ma do dzisiaj.

Skąd u mnie takie odczucia?
Ano stąd, że przecież zarówno cechy charakterystyczne paliw węglowych, jak i stosowane aktualnie rozwiązania techniczne w zakresie konstrukcji kotłów i palników, nie przystają do procesów ciągłych. Piszę o tym wiele na moim blogu. W różnych rozdziałach. Stąd też dręczące mnie od pewnego czasu pytanie: Czy zaniechanie doskonalenia 2-stanowych systemów sterowania procesem spalania i skoncentrowanie się na systemach z ciągłą modulacją nie jest czasem błędne?

Wyraźnie chcę przy tym podkreślić, że wątpliwości te nie mają żadnego związku z tym, czy dotyczą sterowników automatycznych, czy ręcznych. Dotyczą jednych i drugich.

zawijan
17-04-2012, 09:41
ja na swoich sterownikach zarówno st 37 jak i Cobrze pracowałem 2 stanowo...

Czyli - jednak ktoś pracował 2-stanowo na Cobrze.

timon120777
17-04-2012, 10:23
Czyli - jednak ktoś pracował 2-stanowo na Cobrze.

pracowałem ponieważ uznałem że skoro mam sterownik dany mi do testów sprawdzić rzetelnie to muszę go równiez przetestować w trybie dwustanowym
test(pracy dwustanowej) trwał około tygodnia. niestety w tym okresie temperatury były różne od panujących w pozostałej części testu i nie mogę ocenić który tryb pracy okazał się lepszy z punktu widzenia użytkownika czyli pod kątem ilości spalonego paliwa. nie było warunków do porówniania.
mogę powiedzieć że w obu sterownikach sposób kontroli pracy dwustanowej jest tak samo łatwy dla mnie - kogos kto odrobinę wie o tym co widzi jak zajrzy do komory spalania(nie piszę że wiem o procesie spalania bo to nadużycie by było)
uważam jednocześnie że gdybym posiadał kocioł "na miarę" to nawet tegoroczną zime mógłbym w całości pracowac w trybie "automatycznym" bez martwienia się o zagrożenia płynące z niewłaściwej eksploatacji(kondensacja, zbyt niska temperatura spalin) i to nie tylko na tym jednym sterowniku ale na każdym pracujacym w oparciu o PID FL czy na eCoalu

uważam że najlepszy sterownik połączony ze zbyt dużym kotłem będzie miał problemy z wykonaniem dobrze powierzonych mu zadań

sebsa
17-04-2012, 10:26
Witajcie. Brak czasu i trochę problemów rodzinnych uniemożliwia mi ostatnio częstsze Tu zaglądanie. Co do dyskusji zainicjowanej wczoraj przez pana Jacka to fajny temat. Pozwolę sobie więc wtrącić troszkę swoich spostrzeżeń. Kocioł 38kW z Brucerem - oczywiście jak u większości użytkowników mocno przewymiarowany. Od 2 miesięcy steruję nim poprzez Bruli. Moje doświadczenie w zakresie prawidłowego prowadzenia kotła jest więc jeszcze blade. Niemniej spostrzeżenia pokrywają się w dużej mierze z tym co zostało tu wczoraj napisane. Jako że czas i pogody cieplejsze - mogłem więc podjąć kilka doświadczeń w zakresie ustawień kotła.
Moje spostrzeżenia - można rzeczywiście zejść bardzo nisko z mocą palnika do relacji 1/9- 1/11. Jednak przynajmniej u mnie pojawiało się już sporo niedopalonego węgla i masę popiołu. Oczywiście komora spalania dość mocno zabrudzona wszelkim syfem nie wspominając o wymienniku. Poniżej tego progu to już lepiej wyłączyć piec i przejść na grzanie prądem... Dochodzi jeszcze jeden aspekt - dynamiki pracy kotła. Piec miał dość spore problemu dojściem do temperatury zadanej. W ubiegłym miesiącu "chałupniczym sposobem" zmniejszyłem palenisko brucera - jednak to rozwiązanie mi się wykrzaczyło i nie mogę napisać o ewentualnych plusach/minusach tego pomysłu. Wróciłem więc do relacji 1/7-1/8 odpowiednio (moim zdaniem) dobierając wartość nadmuchu. Piec szybciej dochodzi do temperatury zadanej - może trochę dłużej jest w podtrzymaniu zanim przejdzie z powrotem w tryb grzania ale zdecydowanie lepiej dopala się węgiel i komora spalania też bardziej czysta.. Mam porównanie pracy Coali, który sterował piecem jesienią i Bruliego, który używam aktualnie. Wydaje mi się, że miałem rację zmieniając tryb pracy na "dwustan" przynajmniej w takie ciepłe okresy. Ecoal również nie bardzo moim zdaniem radził sobie przy dodatnich temperaturach. Wtedy również często bywało, że po dniu pracy miałem szufladę popiołu do wybrania.

Jarecki79
17-04-2012, 10:30
Czyli - jednak ktoś pracował 2-stanowo na Cobrze.

Timon testuje, kilka innych osób też próbowało.

Zawijan, już o tym tyle razy rozmawialiśmy.....

Nikt nie mówi o zaniechaniach przy pracy nad sterownikami dwustanowymi, jestes w błędzie. Też o tym rozmawialiśmy.
Testowany od prawie roku i modyfikowany jest model sterownika Iryd. Jest dwustanowy, ale ma algorytm przejścia i nieco inaczej modulowaną dmuchawę (nie do końca chodzi z jedną wydajnością). Teraz testuje się na stanowisku jeszcze inną koncepcję jego pracy. Możliwe, że wyjdą z tego dwa osobne sterowniki.

Na koniec chciałbym jasno powiedzieć:
Zarówno eCoal jak i Cobra, Puma są sterownikami z algorytmami umożliwiającymi pracę automatyczną z modulacją mocy.
Jeden producent robi to na podstawie czujnika temperatury spalin (nie analizuje się składu spalin!!) i zasilania a drugi na podstawie czujnika zasilania i powrotu. Każdy znalazł swoją metodę i ją rozwinął do danego poziomu. Jak widać już po kilku latach sprawdza się to w większości przypadków a na niektórych instalacjach w przypadku obu producentów wychodzą kwiatki.

Pumę czy Cobrę można skorygować, wybór automatu jest między ADC a PID-II w zależności od sytuacji w instalacji grzewczej.
eCoala też w ostatnim czasie można lekko skorygować, co jest bardzo dobrą wiadomością.

Doskonale wiemy także, że obecnie sterowniki często przechodzą w podtrzymanie, bo w pewnym momencie przy danym doborze kotła i palnika kończy się możliwość pracy ciągłej.

Pracy przed wszystkimi producentami (mam na myśli także elstera, pluma, tatarka itd.) sporo. Wszystko wymaga czasu, testów a na koniec weryfikacji rynkowej oraz dalszego poprawiania.

sebsa
17-04-2012, 10:32
Timon miałem dokładnie to samo pisać. Prawidłowo dobrany kocioł pod względem jego mocy to najlepsza gwarancja optymalnej pracy pieca czy to na ecoali czy na innych sterownikach.

minertu
17-04-2012, 10:38
SEBSA podaj maila to ci podrzucę.

Jarecki79
17-04-2012, 10:39
Na koniec chciałem dodać, że należy rozróżniać pojęcia:
- należy starać się pracować w trybie ciągłego grzania
- od pracy ciągłej w takim trybie...

patrzmy na to z perspektywy kilku godzin.

Także Ty oprócz Włodka i kilku innych osób zauważyłeś, że kłopot to brak ruchu spalin.
Widać zatem, że długie przebywanie w trybie podtrzymania połączone z przysłonięciem dmuchawy może być problematyczne.
Lepiej chyba, aby dany sterownik starał się mimo wszystko jakiś ruch spalin wykonywać....

Dużo zależy od operatora a minęło także zbyt mało czasu od debiutu sterowań automatycznych, aby wszystko było jasne i klarowne.
Wszyscy się jeszcze uczymy. Zaczynając od konstrukcji palnika, przez pomysł na sterowanie a na wymienniku kotła kończąc.

sebsa
17-04-2012, 11:32
A teraz jak jak Filip z konopi wyskoczę z czymś innym. W sobotę montowałem antenę SAT i DVB-T na dachu. Przy wpuszczaniu przewodów w jeden z kanałów wentylacyjnych dosłownie zamurowało mnie gdy odczułem ile mi ucieka ciepła z domu kominem. To mi podsunęło do zastanowienia temat nad reku. Ale nie wiem czy jest sens i opłacalność stosowania tego w takich starych chałupach jak moja.

Jarecki79
17-04-2012, 12:07
Ja kanałem wentylacyjnym puszczałem kable do termostatu do kotłowni i jakie było moje zdziwienie, gdy kabelek, do którego był przywiązany klucz nie zszedł na dół tylko się na czymś zaklinował.... kilka razy spuszczałem z większej wysokości klucz i dopiero rozbił jakis gruz czy cholera wie co....

Reku wymaga konserwacji, pracuje na prąd. Masz więc koszty zakupu oraz koszty eksploatacyjne. Trochę w domu będziesz musiał pod to przerobić, taki mini remoncik....
Wentylacja grawitacyjna prądu nie potrzebuje, takich zabiegów konserwacyjnych jak reku również.

Pytanie czy w Twoim domu potencjalne zyski z reku biorąc pod uwagę koszt zakupu i eksploatacji będą większe od sprawnie działającej wentylacji grawitacyjnej.

sebsa
17-04-2012, 13:31
Dzięki - też tak mi się wydaje.

tatrzan
17-04-2012, 13:59
Po co wogóle ta wentylacja - same straty tylko. Oddychanie jest przereklamowane - a wilgoć - niektórzy specjalnie jeżdzą w tropiki za grube pieniądze, do lasu musza jeździc po grzyby. Same plusy.

Regut1
17-04-2012, 14:33
Pytanie czy w Twoim domu potencjalne zyski z reku biorąc pod uwagę koszt zakupu i eksploatacji będą większe od sprawnie działającej wentylacji grawitacyjnej.
Na zyski przy węglu i starym budownictwie raczej bym nie liczył. Moim zdaniem inwestycja zasadnia jezeli masz bardzo silną potrzebę "komfortu" słowo klucz. Jeżeli masz wolne środki i nie masz co z nimi zrobić, to w Twoim przypadku celem takim może być WM równie dobrze jak nowe auto, ogród, antyki itp itd, co kt lubi ;-)

Vld
17-04-2012, 16:36
aż dziwne, niemal wszyscy ze sobą się zgadzają
nikt się nie kłóci
każdy może przedstawić swój pogląd na sprawę

może to dobry czas i miejsce, by ponowić pytanie:
Jaką sprawnością wykazał się Bruli na mocy 3kW sterowany przez Zawijana Drugiego?

Andrzej_M_
17-04-2012, 17:27
aż dziwne, niemal wszyscy ze sobą się zgadzają
nikt się nie kłóci
każdy może przedstawić swój pogląd na sprawę ,,,,


Widzisz Vld ja z wyprzedzeniem przewidziałem następny TREND jaki będzie lansował Zawijan.
Niby określiłem się, że preferuje proces ciągłego spalania, ale w rzeczywistości to spalanie przebiega u mnie dwu-stanowo.

Nabieram podejrzeń, że Zawijan zmałpował coś z mojego pomysłu.

Zawijanowi odpowiem wieczorem, bo wypada coś więcej napisać.


Andrzej

skap
17-04-2012, 17:29
A teraz kilka słów ode mnie.

Podjąłem ponownie dyskusję na ten temat, bo mam od pewnego czasu odczucie, że problem pracy ciągłej modulowanej palników węglowych (w małych kotłach c.o. - oczywiście) jest demonizowany ponad miarę. Zauważcie - proszę - że sam przyjąłem taką opcję w pracach nad sterownikiem eCoal. Przyznaję jednak, że przyjęcie tej opcji nie wynikało z przesłanek opartych na wynikach badań, lecz z aktualnie popularnych trendów stanu techniki w branży kotlarskiej. Takich przesłanek (udokumentowanych należycie wynikami stosownych badań) nie ma do dzisiaj.

Skąd u mnie takie odczucia?
Ano stąd, że przecież zarówno cechy charakterystyczne paliw węglowych, jak i stosowane aktualnie rozwiązania techniczne w zakresie konstrukcji kotłów i palników, nie przystają do procesów ciągłych. Piszę o tym wiele na moim blogu. W różnych rozdziałach. Stąd też dręczące mnie od pewnego czasu pytanie: Czy zaniechanie doskonalenia 2-stanowych systemów sterowania procesem spalania i skoncentrowanie się na systemach z ciągłą modulacją nie jest czasem błędne?

Wyraźnie chcę przy tym podkreślić, że wątpliwości te nie mają żadnego związku z tym, czy dotyczą sterowników automatycznych, czy ręcznych. Dotyczą jednych i drugich.

U mnie, prawie przez cały sezon, przy sterowaniu e-coalem kocioł pracował ciągle, rzadko przechodził w podtrzymanie. Trochę mniejsze zużycie paliwa i stabilniejszą pracę kotła (mniejsze skoki temperatury) uzyskałem pracą pompy c.w.u non stop (obecnie tego rozwiązania nie stosuje). Ostatnio wymusiłem pracę dwustanową kotła (palnika) poprzez pracę cykliczną pompy c.o. i tutaj zauważyłem większe oszczędności w spalaniu ekogroszku.:)
Dla porównania na jesień czas pracy podajnika wynosił ok. 75-90 min/dobę, teraz na wiosnę ok. 55-65 min/dobę. Przy pracy dustanowej kocioł mi się trochę bardziej brudził. Nie mam porównania w okresie zimowym, bo wtedy kocioł pracował w trybie ciągłym (bez odstawiania).:bash:

Maher
17-04-2012, 18:37
Łatwiej dołożyć jest do Pumy i Cobry moduł internetowy niż do Bruli sterowanie zaworem 4D.



Zaskoczyłeś mnie tym stwierdzeniem.
Dlaczego tak jest?

Podejrzewam że teraz Pumę i Cobre programuje się poprzez jakiś protokół np. RS232 także wystarczy dołożyć interfejs w tym przypadku RS232 na Ethernet i wszystko gotowe i ewentualnie postawić serwer jak to jest w przypadku ecoal i bruli (co mi wydaje się niepotrzebne, chyba tylko po to aby porównywać między sobą wskazania). Natomiast aby dołożyć do ecoala i bruli sterowanie zaworem 4D trzeba mieć dodatkowe wolne wyjście i przerobić cały algorytm sterownika.

Piotrek42
17-04-2012, 21:09
aż dziwne, niemal wszyscy ze sobą się zgadzają
nikt się nie kłóci?

No nie wiem.... trzeba by policzyć bilans zysków i strat, jak wiadomo ecoal jest stworzony do pracy ciągłej, ipchw dązy do efektywnego spalania opału (ale czy ekonomicznego???) e-s dązy do maksymalnej ekologii czyli czystości spalania nikt nie bierze pod uwagę innych aspektów, typu ciagła praca pomp( pompy chodza cały czas i szybciej się zużyją, pobierają prąd cały czas) w okresach przejsciowych temp spalin jest bardzo niska co może powodować kondensat w kominie,niska nastawa kotła-ryzyko korozji,brak nastaw ręcznych-brak ingerencje w prace kotła.... to tak na szybko ale czy skórka warta wyprawki zamieniajac pida na dwustanowego?? kto to wie...

timon120777
17-04-2012, 21:23
nie wiem jak w innych sterownikach opartych na algorytmach PID czy logice rozmytej ale w tym który ja testowałem jest możliwość korekty ustawień mocy maksymalnej. jej obniżenie skutkowało tym iż w okresie "przejściowym" kocioł pracował nawet z mocą 100% wg oprogramowania a że to 100% to był faktycznie stosunek 1:7(podawanie / przerwa) tego już sterownik wiedzieć nie musiał. efektem była praca z wyższą mocą dmuchawy i wyższą temperaturą spalin.
można zatem ustawić automat tak aby w okresie mniejszego zapotrzebowania pracował tak by jego działanie było bezpieczne dla kotła i komina.
gdybym miał kociołek na miarę to takie wstępne ustawienie dałoby jeszcze lepszy efekt, niestety większy wymiennik lepiej odbierał ciepło i spaliny były na poziomie 80-90st ale non stop a przy jednoczesnym grzaniu CWU do 110st. kocioł suchy, czopuch suchy na komin nie właziłem ale na strychu nic nie wylazło więc też mam nadzieję że sucho.

wraca zatem właściwe dobranie kotła do zapotrzebowania i można zrobić sporo

Vld
17-04-2012, 22:34
ale czy skórka warta wyprawki zamieniajac pida na dwustanowego?? kto to wie...

stawiam tezę, że więszosć to wie
jedni mogą to sprawdzić empirycznie wagą, ciepłomierzem czy analizatorem, inni tylko na wyczucie i oko doszli do tych samych wniosków.
Mam 22 kW tłoka i przy obciążeniu 2-3 kW bez zbędnych wysiłków i kombinacji wychodzi coś ok 55-60% sprawności, przy obciążeniu 4-5 kW dochodzi do 65%. Palnik pracuje dwustanowo z parametrami na moc minimalną ok 7 kW. Wystarczy zadbać o właściwe nawęglenie i nie przejmować się zabrudzeniem wymiennika.

Nie wiem czy Zawijan kiedykolwiek zdecyduje się ujawnić te dane, ale na moje oko bez większych problemów na Brulim mogli wyciągnąć ponad 65% sprawności przy 3 kW. Ecoal niestety przy tej mocy już szedł spać ze sprawnością poniżej 40%

Widzę, że "wyniki na gorąco" znikły, a w ich miejsce pojawiło się "Sprawność cieplna w warunkach eksploatacyjnych"

pytanie: dlaczego wyniki tylko do mocy 7,5 kW?

ps: Zawijan proszę nie odbieraj tego tak, że atakuje ciebie osobiście, czy sterownik eCoal. Rozmawiamy o sposobach sterowania palnikami na małych mocach więc przedstawiam swoją opinię w oparciu o dostępne dla mnie dane.

zawijan
18-04-2012, 07:28
Zawijan, już o tym tyle razy rozmawialiśmy.....

Rozmawialiśmy...
Te rozmowy wyglądały zawsze tak, że Ty krytykowałeś zawzięcie eCoala a ja krytykowałem Ciebie. Te rozmowy były może i atrakcyjne w odbiorze (z pewnością nie były nudne), ale - szczerze mówiąc - niewiele pożyteczne ze strony merytorycznej. Teraz, kiedy sprzedajesz swoje SKAM-Py z eCoalem i przestałeś eCoala krytykować tak zawzięcie - rozmowy z Tobą stają się nudne. Wszystko dla Ciebie jest dobre, wszyscy są cacy, wszędzie jest postęp... Byle tylko się nie wychylić. Bo jak klient zechce z eCoalem, to bedzie miał z eCoalem. Jak zechce z pumą - to z Pumą. Jak z Tatarkiem lub Elsterem - to z Tatarkiem lub Elsterem.. Wszystkie są jednakowo dobre (lub jednakowo złe) - a najlepszy zawsze jest ten, którego chce aktualny klient. Dlatego te rozmowy z Tobą przestały mnie specjalnie interesować, bo nie ma z nich żadnego pożytku.

Ja poszukuję rozwiązań optymalnych. Dlatego szukam wszędzie informacji merytorycznych.

zawijan
18-04-2012, 07:33
Nabieram podejrzeń, że Zawijan zmałpował coś z mojego pomysłu.

Zawijanowi odpowiem wieczorem, bo wypada coś więcej napisać.

Daję słowo, że nie wiem, co wymyślasz.

Czekam na coś więcej.

Andrzej_M_
18-04-2012, 08:01
Daję słowo, że nie wiem, co wymyślasz.

Czekam na coś więcej.

Oczywiście pozwoliłem sobie na drobny żart.
Przez Twoje pytania, tak jakby, życie w tym temacie zamarło.

Oczywiście więcej napiszę, ale nieco póżniej


Andrzej

zawijan
18-04-2012, 08:48
Nie wiem czy Zawijan kiedykolwiek zdecyduje się ujawnić te dane, ale na moje oko bez większych problemów na Brulim mogli wyciągnąć ponad 65% sprawności przy 3 kW. Ecoal niestety przy tej mocy już szedł spać ze sprawnością poniżej 40%

Widzę, że "wyniki na gorąco" znikły, a w ich miejsce pojawiło się "Sprawność cieplna w warunkach eksploatacyjnych"

pytanie: dlaczego wyniki tylko do mocy 7,5 kW?

Nie mam na razie nic do ujawniania. Badania sprawności na tak małych mocach są wiarygodne dopiero w testach długoterminowych. Takich testów na razie nie wykonywałem. Jak wszyscy wiedzą - nie piszę nigdy o tym, o czym nie wiem. Nie jestem szermierzem na domysły.

Wyniki na gorąco znikły, bo przestały być gorące. Nic poza tym.

Dlaczego w rozdziale Sprawność cieplna w warunkach eksploatacyjnych (http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/5-budowa-kotla/sprawnosc-cieplna/) są wyniki tylko do 7,5kW? Bo poniżej tej mocy nie można już mówić o poprawnej modulacji. Tak po prostu.

Na koniec jeszcze taka uwaga.
Czy i jakie wyniki badań będę publikował - jeszcze nie wiem. To będzie zależeć od wielu rzeczy. Jakich? Z pewnością się domyślacie.
Czy będziecie mogli mieć do mnie o to pretensje? Nie będziecie mogli. Bo konkurenci nie publikują ŻADNYCH wyników badań. Tylko od czasu do czasu coś tam pletą bez większego sensu.

Coś tam jednak z pewnością opublikuję, bo dyskusję z rozumnymi użytkownikami kotłów uważam za skarbnicę wiedzy.

Piotrek42
18-04-2012, 09:39
Komu wierzyć matematyce, czy logice?

Portfelowi.... własnemu portfelowi... tz ile wydasz na zakup opału. Mam 2 sterowniki ecoala i bruliego, testowałem teraz w sezonie...i jakiś oszałamiajacych róznic nie stwierdziłem, ecoal lepiej prowadził się w temp > -10st zużycie opału było porównywalne z brulim lub na lekki + dla ecoala, a w temp powyzej -5st i do góry sterownik bruli generował oszędności od 0,2kg do ok 0,75kg/doba czyli szału nie ma...ale na brulim jest zabawa ;)

zawijan
18-04-2012, 10:25
Komu wierzyć matematyce, czy logice?

Matematyce z fizyką, zastosowanymi logicznie.

Jarecki79
18-04-2012, 12:23
Zawijan utknąłeś gdzies psychicznie na etapie wojowania.
Twój problem

Twierdzisz,że poniżej 7,5kW nie ma sensu modulować - ano nie ma jak się ma palnik z taką wielką japą, ale powtarzać to po raz enty jest nudne.

Mniej krytykuje ecoala, bo wprowadzono to, na czym mi zależało. Co dalej, nie wypowiadam się, powtarzam nasty raz,że wolę Cobrę czy Pumę, dlaczego- nie chce mi sie powtarzać.

Produkt weryfikuje rynek i użytkownicy. Czac pokazał,że sa sytuacje i instalacje, gdzie są kłopoty, ale też widać,że większość pracuje dobrze. W obu sterownikach można wgrać poprawkę softu, więc każdy użytkownik posiada dobre narzędzie w swoich rękach.

Chcesz sobie machac szabelką- wywijaj do woli.

zawijan
18-04-2012, 12:51
Zawijan utknąłeś gdzies psychicznie na etapie wojowania.

Napisałem tylko, że jesteś teraz nudny. Nie napisałem, że chcę z Tobą wojować. Nigdy z Tobą nie wojowałem. Bo i o co?

minertu
18-04-2012, 12:55
Teraz, kiedy sprzedajesz swoje SKAM-Py z eCoalem i przestałeś eCoala krytykować tak zawzięcie - rozmowy z Tobą stają się nudne. Wszystko dla Ciebie jest dobre, wszyscy są cacy, wszędzie jest postęp... Byle tylko się nie wychylić. Bo jak klient zechce z eCoalem, to bedzie miał z eCoalem. Jak zechce z pumą - to z Pumą. Jak z Tatarkiem lub Elsterem - to z Tatarkiem lub Elsterem.. Wszystkie są jednakowo dobre (lub jednakowo złe) - a najlepszy zawsze jest ten, którego chce aktualny klient. Dlatego te rozmowy z Tobą przestały mnie specjalnie interesować, bo nie ma z nich żadnego pożytku.

Co do zestawu eCoal.pl oraz SKAM-P zajdą (bądź też nie) pewne zmiany.
Czekamy na podjęcie decyzji odpowiedniej osoby.

zawijan
18-04-2012, 12:55
Zawijan...
Twierdzisz,że poniżej 7,5kW nie ma sensu modulować - ano nie ma jak się ma palnik z taką wielką japą...

Zgadzam się całkowicie.
Ja piszę tylko o swoim palniku i o swoim sterowniku, bo się na nich coś tam znam. Nie piszę globalnie.

zawijan
18-04-2012, 12:57
Co do zestawu eCoal.pl oraz SKAM-P zajdą (bądź też nie) pewne zmiany.
Czekamy na podjęcie decyzji odpowiedniej osoby.

Od jakiegoś czasu piszesz tak, jakbyś był co najmniej szefem wywiadu.

Jarecki79
18-04-2012, 13:58
Zgadzam się całkowicie.
Ja piszę tylko o swoim palniku i o swoim sterowniku, bo się na nich coś tam znam. Nie piszę globalnie.

Tu jest ten problem, uważasz,że wszystko wiesz lepiej i to jest powód dla którego utknęliście w ciemnej....

To wygenerowanie 7,5kW... w ten sam wymiennik wstaw zwykły palnik fajkowy pancerpola o mocy znamionowej 17kW, w eCoalu wybierz 15kW i Ci kopara opadnie jak zejdziesz z mocą do ok. 4,5kW ze sprawnością >70% zamiast 66% na 7,5kW na palniku żeliwnym z wielką japą na wyjście paliwa....

To jest efekt Twojego zapierania się i wszechwiedzy.

Może warto podyskutować, czy warto kosztem dużego wyjścia na paliwo od strony paleniska wmawiac spalanie paliw trudnych, z gorszą sprawnością na niskich mocach, czy zmniejszyć gardziel na wyjście paliwa sugerując zostanie przy nieco lepszych paliwach... groszkowych oraz miałowych, ale jednocześnie z gwarancją uzyskiwania większych sprawności na małych mocach...

zawijan
18-04-2012, 14:55
Tu jest ten problem, uważasz,że wszystko wiesz lepiej...

Wcale nie uważam, że wszystko wiem lepiej.
Jeśli chodzi o ILOŚĆ wiedzy - z pewnością wiem mniej od Ciebie.
Pozwól, ze ja będę szedł swoją drogą. Ty idź swoją.
Mam nadzieję, że nasze drogi się nie spotkają.
Tyle.

Wlodek_PID
18-04-2012, 16:04
To jest po prostu żałosne, że niektórzy pracownicy
naukowi prezentują taki poziom kultury...

Co ciekawe, chyba tylko mnie to razi.

SUSPENSER
18-04-2012, 17:24
Reku wymaga konserwacji, pracuje na prąd. Masz więc koszty zakupu oraz koszty eksploatacyjne. Trochę w domu będziesz musiał pod to przerobić, taki mini remoncik....
Wentylacja grawitacyjna prądu nie potrzebuje, takich zabiegów konserwacyjnych jak reku również.

Pytanie czy w Twoim domu potencjalne zyski z reku biorąc pod uwagę koszt zakupu i eksploatacji będą większe od sprawnie działającej wentylacji grawitacyjnej.

Można zamontować tani reku [np. Luna], jako kanały wentylacyjne użyć tych obecnie istniejących, ale bez "remonciku" się nie obejdzie.

Problem z grawitacyjną poza stratami ciepła jest taki, że ona działa jak chce i kiedy chce, a mechaniczną można sterować - więc pojęcie sprawnie działającej grawitacyjnej jest dość abstrakcyjne.

zawijan
18-04-2012, 17:24
Włodku_PID

A co ma piernik do wiatraka?

SUSPENSER
18-04-2012, 17:29
W różnych rozdziałach. Stąd też dręczące mnie od pewnego czasu pytanie: Czy zaniechanie doskonalenia 2-stanowych systemów sterowania procesem spalania i skoncentrowanie się na systemach z ciągłą modulacją nie jest czasem błędne?

Wyraźnie chcę przy tym podkreślić, że wątpliwości te nie mają żadnego związku z tym, czy dotyczą sterowników automatycznych, czy ręcznych. Dotyczą jednych i drugich.

U mnie podczas testów najlepiej wypadł Bruli [2 stanowy] - każdy "automatyczny" tj. eCOAL, Cobra, Tatarek RT09 PID powodował większe zużycie węgla, a przy małych odbiorach spieki [ekogroszek Pieklorz bytomski].

Nastawy Bruli przy palniku PPS 25 to podawanie/przerwa 3/50, więc około 1:17 i tak działa to przez cały sezon, więc nie muszę nic zmieniać.

berdnard
18-04-2012, 20:58
WITAM kolegi tatarkym pole 3 zime i nie dam se powiedziec nic złego na temat sterowania tym mercedesem i prosze nie pisac takich bzdetuw -jak se go ustawisz taki bydzie efekt było by dobrze rzeby dziecko zawijanuw miało tyle parametruw do ustawiania i karzdy by mugł se ustawic pod dany wegiel i dom pozdr.

darase
18-04-2012, 22:36
Bernard sorki stary, ale słownika nie masz? zawijanuw? bzdetuw? masakra, a może ichtiemu masakruw, krowuw itp. :) Po jakiemu Ty gawarisz?

SUSPENSER
18-04-2012, 22:42
WITAM kolegi tatarkym pole 3 zime i nie dam se powiedziec nic złego na temat sterowania tym mercedesem i prosze nie pisac takich bzdetuw -jak se go ustawisz taki bydzie efekt było by dobrze rzeby dziecko zawijanuw miało tyle parametruw do ustawiania i karzdy by mugł se ustawic pod dany wegiel i dom pozdr.

Ja też miałem Tatarka przez 2 zimy, potem wersję PID, więc nie rozbawiaj mnie takimi wpisami.

Czy "pracowałeś" kiedyś na Bruli, eCOAL - jeśli nie to na jakiej podstawie je porównujesz ?

zbigmaz01
19-04-2012, 05:17
Bernard sorki stary, ale słownika nie masz? zawijanuw? bzdetuw? masakra, a może ichtiemu masakruw, krowuw itp. :) Po jakiemu Ty gawarisz?Jeżeli chodzi o rozmowę to pewnie z kolegą Berdnard sobie pogadasz i go zrozumiesz, jeżeli chodzi o słowo pisane to będzie on miał kłopoty, translatory i słowniki tak działają :) Jeśli się nie mylę to kolega jest sąsiadem z południa.

darase
19-04-2012, 07:17
Buddy Bernard, Google Translator není dělat takové chyby.

zawijan
19-04-2012, 08:18
Czy należy wierzyć matematyce, czy logice?

Matematyce z fizyką, zastosowanymi logicznie.
Czemu tak odpowiedziałem? Co to znaczy?

Matematyka się nie myli. Jednak da złe wyniki końcowe, jeśli da się jej złe dane wyjściowe. To jest chyba bezsporne. Czy logika wystarczy do tego, aby dać matematyce dobre dane wyjściowe? Sama logika nie wystarczy. Niestety.

Gdyby o wielkości strat kominowych ciepła z kotła c.o. decydowały tylko zawartość tlenu w spalinach i temperatura spalin w czopuchu - bez problemu można by było sobie wyliczyć straty kominowe w przypadku spalania szybkiego (np. 1kg w ciągu godziny) i wolnego (np. 1kg w ciągu 10 godzin). Tak jednak nie jest.

Wzory na „ciepło” zawierają jeszcze trochę innych parametrów, które dynamicznie się zmieniają w wyniku zmian sposobu spalania oraz temperatury i składu spalin. I to zmieniają się w sposób nieliniowy. Na przykład - gęstość, ciepło właściwe, prędkość przepływu... A wszystkie te parametry dynamicznie wpływają na zmiany (także nieliniowo) współczynników „cieplnych” (przewodzenie, wnikanie, przenikanie, promieniowanie...). Dlatego napisałem „z fizyką”.

Jednak dodanie tej fizyki do matematyki nie jest wcale proste. Przypomnijcie sobie z fizyki szkolnej na przykład wzory „na prawa gazowe”. W każdym są współczynniki charakterystyczne, które ustalono drogą eksperymentalną. A nie były to proste eksperymenty, szybkie i łatwe. Czy w kotłach c.o. jest - z jakiegoś powodu - inaczej?

Jest inaczej! Gazy w kotle (spaliny) mają bardziej zróżnicowany skład chemiczny. W dodatku - bardzo zmienny skład chemiczny, w zależności od rodzaju paliwa i warunków prowadzenia procesu spalania. Kotły przemysłowe doczekały się stosownych opracowań, pozwalających „wyliczać” ich konstrukcje (z dopuszczalnym przybliżeniem). Czy ktoś z Was widział takie opracowania dla kotłów stosowanych w ogrzewnictwie indywidualnym? Ja nie widziałem.

zawijan
19-04-2012, 08:40
Oczywiście pozwoliłem sobie na drobny żart.
Przez Twoje pytania, tak jakby, życie w tym temacie zamarło.

Zamarło - powiadasz? Ciekawe - czemu?
Poruszyłem przecież istotne i żywotne problemy. Wasza dyskusja to potwierdziła.
Czemu zamilkli EKSPERCI?
Ja widzę, że od kotlarstwa wolą psychologię oraz kulturę i sztukę.
Czyżby byli większymi EKSPERTAMI w tych obszarach, niż w kotlarstwie?

Jarecki79
19-04-2012, 08:55
Kolego ważny temat został poruszony....

Pytanie brzmiało:

1. Czy lepiej miec palnik z wielką dziura, aby wmawiac spalanie paliw trudnych (zerknąć przy takim paliwie w popielnik!!) przy gorszej sprawności na małych mocach

2. Czy lepiej miec palnik z mniejszym otworem na wyjście paliwa w palenisku, dobranym do mocy kotła i spalać nieco lepsze miały oraz groszki ale z wyższą sprawnością na niskich mocach ...

Chciałes gadać o kotlarstwie, to Ci podałem (bo sprawdzałem!!), że palnik PPS-17 można płynnie modulowac ze sprawnością >70% w okolicy 4,5kW mocy


Suspenser nie masz zwykłego PPS-25, bo masz indywidualnie dopasowany palnik a raczej palenisko, bo z oryginalnego by Ci popiół do popielnika nie spadł..... Stąd w Twoim przypadku raczej małe ruchy przy nastawach, bo to nie ma za bardzo jak zapracować. Ty jesteś już fachowiec w zakresie swojego kotła i wiesz co tam dopieścić, aby drobny popiół spadal do popielnika.

zawijan
19-04-2012, 09:15
Najlepiej jest spalać najlepsze miały oraz groszki z najlepszą sprawnością. Bez względu na wielkość dziury...
Tylko, co z tego wynika?

darase
19-04-2012, 10:05
Arturo większość sezonu zimowego spalałem eko po 690zł, brucer i eCoal dał radę, popiołu było dużo.

minertu
19-04-2012, 10:45
Buddy Bernard, Google Translator není dělat takové chyby.
Nie musisz się trudzić z translatorem,kolega jest z Polski.

Andrzej_M_
19-04-2012, 12:11
,,,, Podjąłem ponownie dyskusję na ten temat, bo mam od pewnego czasu odczucie, że problem pracy ciągłej modulowanej palników węglowych (w małych kotłach c.o. - oczywiście) jest demonizowany ponad miarę. ,,,,


A ja mam odczucie, że tymi pytaniami o Twoich rozterkach na temat trybu pracy palników węglowych starasz się przygotować grunt, a może jeszcze inaczej się wyrażę, starasz się ustawić bardzo dobrze bloki startowe, aby w odpowiednim momencie wystartować (wystrzelić) z nowymi możliwościami i funkcjami sterowników eCoal i Bruli.

To tyle na temat polityki i marketingu.


Powiem szczerze, że tego zdania nie rozumiem.


,,,, Ano stąd, że przecież zarówno cechy charakterystyczne paliw węglowych, ,,,, nie przystają do procesów ciągłych. ,,,,



A teraz bardziej merytorycznie.
O ile moja skromna wiedza i doświadczenie z obsługi jednego kotła, coś nowego do tej dyskusji może wnieś.

Aby łatwiej było nam się porozumieć proponuje ze swej strony na razie zapomnieć o pracy palnika w trybie letnim, czy też w trybie podgrzewania CWU.

Zawijan pytasz o pracę ciągłą z modulacją palnika.
Jak już wspominałem ja w swoim sterowniku mam opcje modulacji pracy palnika, ale z niej w pełni nie korzystam. Nie dlatego, że mi się nie podoba i ją wyłączam (nawet nie mam takiej możliwości). Po prostu ona mi nie działa lub prawie nie działa przy pracy na małych mocach palnika.
A przypomnę, że według wskazań mego ciepłomierza, który notował ilość energii dostarczanej do układu grzewczego, największą średnią moc jaką mi wskazał to wartość 7kW.
Oczywiście palnik kotła w tym momencie pracował z nieco większą maksymalną mocą, można w przybliżeniu założyć, że wynosiła ona podwojoną wartość ze wskazań ciepłomierza (w czasie podawania paliwa).

Jest jeszcze jedna ważna kwestia, co rozumiemy poprzez pracę ciągła z modulacją palnika?.
Ja po obserwacjach zachowania mego sterownika i po efektach jego pracy, przyjąłem bardzo prostą zasadę, która ma z pewnością cechy pracy ciągłej z modulacją palnika jak i cechy pracy dwu-stanowej palnika.


W czasie tak zwanego stanu podtrzymania, prawidłowy proces spalania nie powinien być zatrzymywany.


I nie polega to tylko jak w moim przypadku na tym, aby cały czas podawać odpowiednią ilość powietrza, ale także na przygotowaniu odpowiedniej ilości i jakości żaru, zadbaniu o odpowiednie warunki klimatyczne w komorze spalania (np. izolacja termiczna, strefa o podwyższonym ciśnieniu) i zapewne jeszcze paru rzeczach o których w tej chwili nie mam pojęcia lub nie zdaję sobie sprawy z ich ważności.

Z ciekawych obserwacji mogę podać, że w czasie tak zwanego stanu podtrzymania sterownika, (mierząc ciepłomierzem) odbieram z kotła więcej energii, niż w czasie tak zwanego stanu pracy sterownika (co wcale nie świadczy o tym, aby pracować tylko w podtrzymaniu).


Na koniec, także trochę polityki.
Polecam dzisiejszy wywiad w radiu „WNET” z Prof. Witoldem Kieżuń.
http://www.radiownet.pl/sluchaj/#/publikacje/poranek-19-kwietnia-2012 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.radiownet.pl%2 Fsluchaj%2F%23%2Fpublikacje%2Fporanek-19-kwietnia-2012)
Jest tam także informacja o węglu, ale w trochę innym aspekcie.
Oczywiście polecam w miarę możliwości słuchania tego prawie społecznościowego radia.


Andrzej

czp01
19-04-2012, 12:39
Nie musisz się trudzić z translatorem,kolega jest z Polski.

W tym znaczeniu to bernard jest raczej autochtonem śląskim :)

Andrzej_M_
19-04-2012, 14:14
WITAM kolegi tatarkym pole 3 zime i nie dam se powiedziec nic złego na temat sterowania tym mercedesem i prosze nie pisac takich bzdetuw -jak se go ustawisz taki bydzie efekt było by dobrze rzeby dziecko zawijanuw miało tyle parametruw do ustawiania i karzdy by mugł se ustawic pod dany wegiel i dom pozdr.

To może ja w wolnej chwili na kawę, przetłumaczę co kolega Berdnard napisał w swym poście.

WITAM kolegów.
Palę w kotle z sterownikiem Tatarka już trzeci sezon i nie dam sobie złego słowa powiedzieć, na temat tego sterownika "mercedesa".
I proszę nie pisać tutaj takich głupstw, że "jak go sobie ustawisz to taki będzie efekt".
Było by bardzo dobrze gdyby sterownik Ecoal "dziecko - Zawijanów", miało tyle parametrów do nastaw, że każdy użytkownik nastawi sobie ten sterownik pod dany węgiel i dom.
Pozdrawiam

zawijan
19-04-2012, 14:23
A ja mam odczucie, że tymi pytaniami o Twoich rozterkach na temat trybu pracy palników węglowych starasz się przygotować grunt, a może jeszcze inaczej się wyrażę, starasz się ustawić bardzo dobrze bloki startowe, aby w odpowiednim momencie wystartować (wystrzelić) z nowymi możliwościami i funkcjami sterowników eCoal i Bruli.
Oczywiście, że tak. Jednak - nie tylko.
Rzeczywiście jakieś dwa lata temu próbowałem dyskutować na temat sterowników pracujących 2-stanowo. I rzeczywiście już wtedy miałem - jak to nazywasz - rozterki, co do absolutu pracy z ciągłą modulacją mocy palnika.

Dyskusje z ekspertami nic nie dawały.
Z jednym na ogół było tak: Jak ja pisałem o palnikach - to on odpowiadał mi o wymiennikach. Jak ja pisałem o wymiennikach - to on odpowiadał mi o sterownikach. Jak ja piszę o sterownikach - to on odpowiada mi o palnikach.
Drugi nawet nie próbował dyskutować merytorycznie, tylko rozwalał dyskusje, kończąc przeważnie uwagami na temat niedostatecznego poziomu kultury dyskutantów.
I tak jest nadal. Nie mam ochoty na takie dyskusje.
Choć nie mam nic przeciwko temu, aby pisali, o czym tylko chcą. Niech piszą.

Piszesz Andrzeju, iż nie rozumiesz tego, że „cechy charakterystyczne paliw węglowych nie przystają do procesów ciągłych”. Źle to napisałem. Powinno być „paliw węglowych stosowanych w ogrzewnictwie indywidualnym...”. A miałem na myśli konkretnie to, że charakteryzują się one zbyt dużą rozpiętością uziarnienia oraz fazowością spalania (odparowanie wilgoci, odgazowanie, spalanie koksu). W każdym ziarnie paliwa procesy te zachodzą w różnym czasie i z różną intensywnością. Wobec konieczności podawania minimalnych dawek paliwa (wynikających z konieczności minimalizacji palników) - praktycznie niemożliwe jest, aby prowadzić jednakowo proces spalania w sposób ciągły. W „dużym” ciepłownictwie radzą sobie z tym spalając paliwo w dużej masie na ruszcie ruchomym. W ciepłownictwie „małym” jest odwrotnie.

Poza tym - zgodzę się z Tobą absolutnie, że „prawidłowy proces spalania nie powinien być zatrzymywany”.
Ha! Co to jednak znaczy „prawidłowy”?

Wlodek_PID
19-04-2012, 15:33
Czekamy ze spokojem na Wielki Wybuch, który zmiecie konkurencję.

Pierwsza próba zdominowania rynku, poprzedzona latami badań, nie
została przez ten rynek zauważona.

zbigmaz01
19-04-2012, 15:43
Nie musisz się trudzić z translatorem,kolega jest z Polski.
Moja wypowiedź wprowadziła go w błąd. Słowa sąsiad odniosłem do regionów dolnośląskiego i śląskiego. Za wprowadzenie w błąd przepraszam http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)

Piotrek42
19-04-2012, 16:37
Czekamy ze spokojem na Wielki Wybuch, który zmiecie konkurencję.

Pierwsza próba zdominowania rynku, poprzedzona latami badań, nie
została przez ten rynek zauważona.


Oj została została.....jest tylko jedno ale.... ecoal/bruli sa drogie a wy klepiecie tanie sterowniki które producenci wsadzają do swoich kotłow chcąc wyeliminowac koszty, zobacz ile firm robi jakąś namiastkę sterownika z interfejsem internetowym.. wstawiając moduł sms,o innych rzeczach nawet nie wspomnę.

Do Zawijana: ciężko jest dyskutować o poprawnosci spalania z osobą która jest wyposażona w cały arsenał środków do badań kotła,czujniki,przyrządy do pomiarów,całą apaaturę badawczą czy sztab ludzi zatrudnionych tylko do tego zagadnienia,my jestesmy tylko zwykłymi uzytkownikami którzy kotły eksploatują widza ich zachowanie w warunkach domowych,do praktycznie każdej rzeczy dochodzimy sami..czasami nasze uwagi czy sugestie, są brane pod uwagę przez producentów jako pomocne, czasami nie- bo to jest gdybanie albo złe założenia.Dla zwykłego użytkownika kotla wazna jest jego bezobsługowość i oszczędności w spalaniu opału,i tak powinno pozostać a od prawidłowego cyklu produkcji tego ciepła ma dbać producent/twórca oprogramowania..

timon120777
19-04-2012, 17:32
Zawijan pytasz o pracę ciągłą z modulacją palnika.
Jak już wspominałem ja w swoim sterowniku mam opcje modulacji pracy palnika, ale z niej w pełni nie korzystam. Nie dlatego, że mi się nie podoba i ją wyłączam (nawet nie mam takiej możliwości). Po prostu ona mi nie działa lub prawie nie działa przy pracy na małych mocach palnika.

Andrzej

ja również miałem kłopot z modulacją przy małych mocach, kocioł pracował albo z mocą minimalną albo przy próbie jej podniesienia przeciągał lub się odstawiał
po zmniejszeniu "maksymalnej mocy wyjściowej" znów zaczął działać lepiej i pracował w większym zakresie.
Uważam że pozwolenie użytkownikowi na obniżenie tego parametru moze usunąć takie problemy jak przeciąganie czy jak to określił darase "śmierć kliniczna"

Wiem że za chwilę zawijan zawoła że eCoal ma być w pełni automatyczny.
zgoda - przecież po to został stworzony.
niech zatem pozostanie automatyczny dla tych co o paleniu nie wiedzą nic.
a ci co wiedzą niech mają możliwość tej korekty aby w okresach mniejszego zapotrzebowania na ciepło nie musieli się martwić że ich kotły szaleją
skoro teraz dokonywane są próby zmian w sterowniku np z opcji 25KW na 16KW to zamiast tego dać możliwość zmniejszenia mocy maksymalnej, efekt będzie podobny a moze lepszy gdyż w większym zakresie zapewne
To takie moje przemyślenia. jeśli są błędne proszę o poprawienie mnie.

kocioł na miarę będzie miał łatwiej utrzymać modulację na niższych mocach, dołożenie korekty może ten próg jeszcze obniżyć

Andrzej_M_
19-04-2012, 17:36
,,,, Do Zawijana: ciężko jest dyskutować o poprawnosci spalania z osobą która jest wyposażona w cały arsenał środków do badań kotła,czujniki,przyrządy do pomiarów,całą apaaturę badawczą czy sztab ludzi zatrudnionych tylko do tego zagadnienia,my jestesmy tylko zwykłymi uzytkownikami ,,,,


Piotrek myślę, że jesteś w błędzie.
Przecież Zawijanowie przy okazji promocji osiągnięć pracy swojej i całego zespołu, starają się wyprostować trochę zakłamaną rzeczywistość dotyczącą szeroko rozumianego kotlarstwa.
A, że są trochę buńczuczni (delikatnie mówiąc), dlatego te wszystkie niewybredne uszczypliwości z ich strony pod adresem niektórych forumowiczów.

Natomiast, ta dyskusja oferowana w tej chwili przez Zawijana to nic innego jak szeroko pojęta edukacja na tematy związane z zagadnieniami spalania węgla.
Natomiast gdybyś chciał poważnie porozmawiać z Zawijanem, to tematy do rozmów możesz znaleźć na stronach ICHPW w Zabrzu i do tego nie jest potrzebna żadna specjalistyczna aparatura.

Piotrek to nie było adresowane konkretnie do Ciebie, ale do wszystkich a także i do mnie.

Andrzej

Piotrek42
19-04-2012, 18:03
Andrzej spokojnie... poznałem zawijanów osobiście, rozmawaiłem z nimi merytorycznie (a co ;) jak szaleć to szaleć)
A, że są trochę buńczuczni takie coś bierze się z doświadczenia,wiedzy, testów bądz praktyki, zarzuciłem im ze nie prowadzą badań kompleksowych jakby to rzec...w warunkach bojowych ;) a oni na to że producenci kotłów chytrzą na badania, producentom chodzi tylko o papierek a nie kompleksowe sprawdzenie kotła, i sie kółeczko zamyka, producenci robią tylko takie badania żeby otrzymac papier- a życie sobie,kotły na ekogroszek to jakby nie patrzec nowość mają kilka (kilkanascie ??) lat a kotły ze sterowaniem automatycznym czy z interfejsem internetowym to już XXII w Elektro-System zrobiłł ścieżkę... z tej scieżki powoli robi się droga... coraz więcej producentów sterowników widzi ze to jest przyszłosć, ale masę wytwórców się boi- bo sterownik z podglądem i archiwizacją przez neta może pokazać WSZYSTKIE błędy kotła,(np procesu spalania) czy wad sterownika..

Wlodek_PID
19-04-2012, 18:07
To zadam takie pytanie w ramach dyskusji. Czy kocioł i sterownik
skonstruowany przez Zawijanów to przełom na rynku? Czy też
jest to kocioł jak każdy inny?

To prawda, mają wiedzę o spalaniu i aparaturę. Czy to wystarczyło?

Piotrek42
19-04-2012, 18:12
To zadam takie pytanie w ramach dyskusji. Czy kocioł i sterownik
skonstruowany przez Zawijanów to przełom na rynku? Czy też
jest to kocioł jak każdy inny?


Przepraszam a możesz napisac jaki kocioł i sterownik stworzyli zawijanowie??? ja osobiście nie znam takiego...ale może się mylę....