PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 [51] 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

timon120777
10-07-2012, 14:12
Jak zwykle bardzo dokładne, obiektywne opisy.

Mam jeszcze kilka pytań:

1. Nie napisałeś, jak Pancerpol radzi sobie „ze schodzeniem miałów wilgotnych oraz takich, gdzie jest duży procent drobnego uziarnienia”.
Nie wiesz, jak? Czy zapomniałeś o tym napisać?

2. Nie napisałeś, czy w brucerze czy ekoenergii „odpowiednio suche miały schodzą bez problemu”.
Nie wiesz, jak? Czy zapomniałeś o tym napisać?

3. Napisałeś, że w palniku dla waszego Skam-Pa „nie notujecie kłopotów z zawieszaniem miału węglowego, wszystko z kosza schodzi”. Czy należy rozumieć, że „wszystko” to znaczy „odpowiednio suche miały oraz miały wilgotne oraz takie, gdzie jest duży procent drobnego uziarnienia”?

4. Rozumiem też, że inne palniki nie są Ci znane. Czy może już nie ma innych palników?

5. W związku z tym:
Czy najlepszy jest otwór zsypowy o wymiarach 15x18,5cm (szerokość x długość)?
Czy otwór większy będzie jeszcze lepszy, czy już nie?

będę przekorny jak Ty
może Twoja wiedza jest na tyle obszerna że jednak sam możesz odpowiedzieć na postawione pytania???
pokaż choć raz że potrafisz
zaskocz mnie Proszę

animuss
10-07-2012, 14:30
napisz w którym miejscu są te ślady, tak jak w kółeczku zielonym, czy tak jak w kółeczku czerwonym

pionowe na zębach tak jak w kółeczku czerwonym. od dołu w górę ok.12 mm

zawijan
10-07-2012, 14:32
będę przekorny jak Ty
może Twoja wiedza jest na tyle obszerna że jednak sam możesz odpowiedzieć na postawione pytania???
pokaż choć raz że potrafisz
zaskocz mnie Proszę

Nie

Vld
10-07-2012, 14:34
pionowe na zębach tak jak w kółeczku czerwonym.
Więc zabierak nie jest za długi
możesz choć by komórką nagrać film jak się ta korona obraca i jaka jest podnoszona do góry?

timon120777
10-07-2012, 14:36
Nie
czemu mnie to nie dziwi

animuss
10-07-2012, 15:07
Więc zabierak nie jest za długi
możesz choć by komórką nagrać film jak się ta korona obraca i jaka jest podnoszona do góry?

Coś podobnego jak tu od 5:10 minuty do 5:17 tylko u mnie leży korona na kolanie a tu jest przerwa w tym tygodniu rozbiorę go i skręcę poza kotłem wtedy zobaczymy co z tym zrobić .
http://www.youtube.com/watch?v=thZqWtNKuZk

Vld
10-07-2012, 15:31
Coś podobnego jak tu od 5:10 minuty do 5:17 tylko u mnie leży korona na kolanie a tu jest przerwa w tym tygodniu rozbiorę go i skręcę poza kotłem wtedy zobaczymy co z tym zrobić .
http://www.youtube.com/watch?v=thZqWtNKuZk

zobacz czy korona równo leży na kolanie, czy tam nie ma np z jednej strony szczeliny. Może coś przy montażu kolana, albo całej tej puchy napowietrzanie nie pykło.
Jak wszystko jest symetryczne, to może wystarczyło by pod talerz dorobić jakieś pierścienie, by go parę mm do góry unieść.

animuss
10-07-2012, 18:30
zobacz czy korona równo leży na kolanie, czy tam nie ma np z jednej strony szczeliny. Może coś przy montażu kolana, albo całej tej puchy napowietrzanie nie pykło.
Jak wszystko jest symetryczne, to może wystarczyło by pod talerz dorobić jakieś pierścienie, by go parę mm do góry unieść.

Korona nie przylega równo do kolana buja się lekko .Jest lekki luz .

zawijan
10-07-2012, 20:12
czemu mnie to nie dziwi

Bo masz bardzo wysokie IQ

Vld
10-07-2012, 20:48
Korona nie przylega równo do kolana buja się lekko .Jest lekki luz .
to już wiesz czemu się unosi

a czy przypadkiem nadmiernym nadmuchem nie spowodowałeś zejścia ognia w głąb palnika i zdeformowanie całej tej korony?
Sprawdź też czy włożona do zdemontowanego talerza przylega równomiernie, czy tak samo się buja jak na kolanie.

Jarecki79
10-07-2012, 21:31
Nie wiem kolego animuss z jakiego okresu masz ten palnik.
Czy ta korona jest już z innego gatunku żeliwa? Przy nowej sztuce jasny kolor mają obrzeża paleniska a sama koronka jest ciemniejsza
Zmiana gatunku żeliwa ze względu na nieumiejętną obsługę i przypadki uszkodzeń wcześniejszego odlewu koronki. Obecna bardziej odporna na temperatury....


Nie mniej wymontuj cały palnik na zewnątrz i polukaj co i jak.
Skoro już taki palnik masz, to musi dobrze pracować, nie ma tez kłopotów ze spalaniem miału, kolega miedz1 na miale węglowym pracował

berdnard
10-07-2012, 22:06
Witam ja miałem korone z dołu co siedzi na kolanie- nie obrobioną czyli żywy odlew-chropowatą przetoczylem ją a w kolanie jest pierscień prowadzący był krzywo przyspawany -szifowałem tą plaszczyzne kątówką z tarczą fi 230mm i korona sie lekko obracała bez jakigokolwiek oporu i nie było kołyski pozdr

animuss
10-07-2012, 23:13
to już wiesz czemu się unosi

a czy przypadkiem nadmiernym nadmuchem nie spowodowałeś zejścia ognia w głąb palnika i zdeformowanie całej tej korony?
Sprawdź też czy włożona do zdemontowanego talerza przylega równomiernie, czy tak samo się buja jak na kolanie.

Unosi się więcej niż jest tego luzu ,luzu jest z milimetr a unosi się 5 mm a czasem więcej .
Zdarzyło się zejście ognia do kolana ale przez zablokowanie ślimaka koroną .
Jutro sprawdzę .

animuss
10-07-2012, 23:19
Nie wiem kolego animuss z jakiego okresu masz ten palnik.
Czy ta korona jest już z innego gatunku żeliwa? Przy nowej sztuce jasny kolor mają obrzeża paleniska a sama koronka jest ciemniejsza
Zmiana gatunku żeliwa ze względu na nieumiejętną obsługę i przypadki uszkodzeń wcześniejszego odlewu koronki. Obecna bardziej odporna na temperatury....


Nie mniej wymontuj cały palnik na zewnątrz i polukaj co i jak.
Skoro już taki palnik masz, to musi dobrze pracować, nie ma tez kłopotów ze spalaniem miału, kolega miedz1 na miale węglowym pracował

Zrobię zajęcia jak wywalę to wszystko myślę że to ta ciemniejsza ale było palone i ciężko coś wywnioskować .

animuss
10-07-2012, 23:20
Witam ja miałem korone z dołu co siedzi na kolanie- nie obrobioną czyli żywy odlew-chropowatą przetoczylem ją a w kolanie jest pierscień prowadzący był krzywo przyspawany -szifowałem tą plaszczyzne kątówką z tarczą fi 230mm i korona sie lekko obracała bez jakigokolwiek oporu i nie było kołyski pozdr

To co to jest zrób to sam Adam Słodowy ?:lol2:

miedz1
10-07-2012, 23:52
Nie wiem kolego animuss z jakiego okresu masz ten palnik.
Czy ta korona jest już z innego gatunku żeliwa? Przy nowej sztuce jasny kolor mają obrzeża paleniska a sama koronka jest ciemniejsza
Zmiana gatunku żeliwa ze względu na nieumiejętną obsługę i przypadki uszkodzeń wcześniejszego odlewu koronki. Obecna bardziej odporna na temperatury....


Nie mniej wymontuj cały palnik na zewnątrz i polukaj co i jak.
Skoro już taki palnik masz, to musi dobrze pracować, nie ma tez kłopotów ze spalaniem miału, kolega miedz1 na miale węglowym pracował
Potwierdzam, na miale i to na dodatek kiepskiej jakości. Tak jak wcześniej wspominałem u mnie też był problem z unoszeniem koronki, pomogło centrowanie (ale po wymontowaniu całego palnika z napędem). Z tym że ja mam palnik w wersji z czterema śrubami do wykonania tej operacji.

animuss
11-07-2012, 23:16
Dzisiaj trochę myślałem jak to obejść i może spróbuję zrealizować pewien pomysł .Chcę wykorzystać 4 otwory w koronie do jej unieruchomienia ale obracać się będzie mogła .Wystarczy nagwintować gwintownikiem gwint w otworach nawiewu i wkręcić w nie śruby o odpowiedniej długości ,wtedy korona nie będzie mogła wyleźć z kołnierza ale obracać się chyba da radę .

http://img835.imageshack.us/img835/2779/wianek50mial.jpg

W środkowym rzędzie wkręcona śruba trafia akurat 3-4 mm poniżej uskoku-pierścienia co spowoduje 3-4 mm luzu a wyjęcie korony będzie możliwe tylko z talerzem -pierścieniem paleniska lub po wykręceniu śrub .Jakie śruby wytrzymają taką temperaturę ?

http://img42.imageshack.us/img42/486/rurai.png

karoka65
12-07-2012, 00:14
Animuss a nie masz już kotła na gwarancji ?
Przecież użytkownik powinien otrzymać wyrób sprawdzony i gotowy do pracy a nie kombinować na własną rękę żeby to jako tako działało.
To normalnie masakra, firmy zatrudniają inżynierów, projektantów za niemałą kasę a Kowalski musi za darmo kombinować kosztem swojego wolnego czasu żeby poprawić domowym sposobem to co oni spaprali.

Vasko
12-07-2012, 00:34
Animuss a nie masz już kotła na gwarancji ?
Przecież użytkownik powinien otrzymać wyrób sprawdzony i gotowy do pracy a nie kombinować na własną rękę żeby to jako tako działało.
To normalnie masakra, firmy zatrudniają inżynierów, projektantów za niemałą kasę a Kowalski musi za darmo kombinować kosztem swojego wolnego czasu żeby poprawić domowym sposobem to co oni spaprali.

Karoka, Ty mi mów lepiej czy już małe ekoenergie macie dostępne w sprzedaży i czy są one wystarczająco dopracowane :)
Jakieś testy robił ktoś na tym?

karoka65
12-07-2012, 00:52
Karoka, Ty mi mów lepiej czy już małe ekoenergie macie dostępne w sprzedaży i czy są one wystarczająco dopracowane :)
Jakieś testy robił ktoś na tym?
Na stare na razie nikt nie narzeka z użytkowników RBRów a nowe są już montowane od jakiegoś czasu.
No może nie całkiem prawdę napisałem bo tamtej jesieni u kolegi sipus31 był problem za bardzo spasowanego palnika i zdarzało się co jakiś czas zrywanie zabezpieczenia na ślimaku, zgłosił problem, była wymiana całego podajnika na nowy i do końca sezonu nie było już problemu.
Tak powinien wyglądać serwis, bynajmniej tak mi się wydaje :)
Także znam taki jeden przypadek.

minertu
12-07-2012, 03:39
Karoka, Ty mi mów lepiej czy już małe ekoenergie macie dostępne w sprzedaży i czy są one wystarczająco dopracowane :)
Jakieś testy robił ktoś na tym?

Testy zrobiłem ja oraz producent.
Palnik pracuje dużo lepiej .
Pierwszym testującym jest mój klient,któremu za zgodą producenta przerobiłem dyszę małej ekoenergii.
Końcówka stycznia i początek lutego.
Zresztą można samemu poczytać http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181350-Rbr-Ekouniwersal/page22

pablomoc
12-07-2012, 08:57
Ja mam do 120 m2 i kupuje piec SAS Multi 17kw. Mam nadzieje że się będzie dobrze spisywał. Ma ktoś taki piec może ?

Jarecki79
12-07-2012, 09:15
czy już małe ekoenergie macie dostępne w sprzedaży i czy są one wystarczająco dopracowane :)
Jakieś testy robił ktoś na tym?

Małe Ekoenergie są w chwili obecnej w zasadzie po czwartej poprawce producenta.
Najważniejsze dotyczą zmian w sposobie dystrybucji powietrza, bo pierwsze dwa odlewy tutaj poprawnością nie grzeszyły i firma Ekoenergia zanotowała kilka przypadków przegrzania i ukręcenia ślimaka. Obecna zmiana odlewu ma na celu wzmocnienie ślimaka w strefie spalania, szczególnie dla firm korzystających ze sterowań dwustanowych, gdzie klienci nadmiernie opuszczali palenisko.

Nowy ślimak dostępny jest już nieco dłużej, chodziło jednak o sprzedanie starszej produkcji.
Obecną wersję można już śmiało polecić, każdy producent ma oprócz tego własne chwyty na ten palnik, my delikatnie jeszcze modyfikujemy dysze powietrza antyspalinowego (to kwestia naszego doświadczenia i sprawdzenia tego palnika w OTGiS Łódź, skorzystaliśmy z podpowiedzi tego instytutu przy jego poprawce)

Zgłaszałem jeszcze w zasadzie 2poprawki plus jedną sugestię, ze względu jednak na kończenie prac nad palnikiem dla kotłów 50-75kW będą one pewnie realizowane w późniejszym okresie. Nowy, duży palnik będzie głębszy, nieco inaczej będzie wyprofilowane palenisko, dłuższy ślimak oraz szersze zejście na paliwo z kosza. Tak to ma wyglądać.

Przy małym palniku od jakiegoś czasu walczę o nieco szersze zejście na paliwo z kosza, drugiej poprawki (o którą zabiegam) na chwilę obecną nie zdradzę.
Spore nakłady poszły jednak na uruchomienie produkcji większego modelu, więc pewnie musimy uzbroić się w cierpliwość.

Obecnie ślimak w małej, seryjnej Ekoenergii w strefie spalania wygląda tak:
http://img534.imageshack.us/img534/552/nowaeko153.jpg
http://img823.imageshack.us/img823/2156/nowaeko15.jpg

animuss
12-07-2012, 09:51
Animuss a nie masz już kotła na gwarancji ?
Przecież użytkownik powinien otrzymać wyrób sprawdzony i gotowy do pracy a nie kombinować na własną rękę żeby to jako tako działało.
To normalnie masakra, firmy zatrudniają inżynierów, projektantów za niemałą kasę a Kowalski musi za darmo kombinować kosztem swojego wolnego czasu żeby poprawić domowym sposobem to co oni spaprali.

Gwarancja jest , jak nic nie wymyśle to trzeba będzie z niej skorzystać .

Andrzej_M_
12-07-2012, 09:54
,,,, Nowy ślimak dostępny jest już nieco dłużej, chodziło jednak o sprzedanie starszej produkcji.
Obecną wersję można już śmiało polecić, ,,,,


Jestem ciekaw jak do takiego stwierdzenia odniosą się obecni użytkownicy palnika, ewentualnie przyszli potencjalni klienci.

Jarecki79
12-07-2012, 10:12
Jestem ciekaw jak do takiego stwierdzenia odniosą się obecni użytkownicy palnika, ewentualnie przyszli potencjalni klienci.

Nie uważasz, że postęp techniczny jest czymś normalnym?

Patrząc w sposób, który starasz się przedstawiać nadal np. powinniśmy jeździć wozem konnym.

Co mają powiedzieć np. osoby, które kupiły peugeota 207 a tu raptem za 2tygodnie w sprzedaży pojawia się lepszy, ładniejszy 208?

Vld
12-07-2012, 10:18
ktoś tu czegoś nie zrozumiał
ciekawe kto?
;)

Jarecki79
12-07-2012, 10:22
ktoś tu czegoś nie zrozumiał
ciekawe kto?
;)

Czepiać słówek można się zawsze, kto chce dobrze zrozumieć- zrozumie.
Ponieważ wiem jak długo były dwie wersje poprawki sprawdzane, to mogę powiedzieć, że można nowszą wersję już spokojnie polecić.

Brucer od momentu debiutu był poprawiany i modernizowany, m.in. zmiana głowicy spalającej, zmiana uzwojenia ślimaka, większa dokładność pasowania, frezowanie kołnierza przyłączeniowego przekładni.

Małe Ekoenergia- brak dysz powietrza antyspalinowego, dalej dysze w dwóch rzędach wzdłuż odlewu, dalej kolejna poprawka a teraz zmiana odlewu ślimaka.
Ślimak jest elementem wymiennym i jak ulegnie zużyciu po x latach, to w przypadku ekoenergii możesz przejść na nowszy odlew.

Podobne zmiany i modernizacje dotyczyły zwykłej fajki, palników obrotowych typu duo, m.in. zmiana odlewu kolana, dodanie dodatkowych elementów itd.

To są naturalne procesy i efekt słuchania rynku, wprowadzanie udoskonaleń.

Vld
12-07-2012, 10:26
anrzej pisał o sprzedawaniu stanów magazynowych starego ślimaka

Panie, nie sprzedamy ci nowego 208, bo teraz sprzedajemy stany magazynowe 207 :D

Jarecki79
12-07-2012, 10:30
anrzej pisał o sprzedawaniu stanów magazynowych starego ślimaka

Panie, nie sprzedamy ci nowego 208, bo teraz sprzedajemy stany magazynowe 207 :D

Tak jak mówię, chcesz to rozumieć inaczej- to tak zrobisz.
Co w tym dziwnego, że w jednym czasie sprzedawana jest stara i nowa wersja?
Zobacz np. na opla astrę czy skodę octavię, cały czas dostępny jest starszy model.....

Napisałem, że już obecnie wszystko wychodzi na nowych odlewach. W czym problem?

Vld
12-07-2012, 10:34
nie ma żadnego problemu
już każdy który przeczyta, będzie wiedział o co chodzi.
Gratuluje szczerości :)

Jarecki79
12-07-2012, 10:38
nie ma żadnego problemu
już każdy który przeczyta, będzie wiedział o co chodzi.
Gratuluje szczerości :)

Skoro chcesz jeździć wozem konnym - Twoja sprawa.
Na całym świecie, w każdej branży jak opracowuje się nowy model danego produktu, to przed jego sprzedażą wychodzą stany magazynowe wcześniejszych modeli.
To nic nadzwyczajnego.
No chyba, że Ty twierdzisz inaczej.

Vld
12-07-2012, 10:40
ja nie sprzedaje, więc się nie znam :P
a jak kupuje, to chciałbym dostać świeże

czp01
12-07-2012, 10:48
Taka sama historia z nową technologią telewizorów OLED, które na głowę biją plazmę, LCD i LED - niestety jak się wypowiedział na ostatnich targach jeden z czołowych producentów - najpierw muszą wysprzedać wszystkie zapasy magazynowe LCD i LED aby nie ponieść dużych strat i dopiero wtedy nowa technologia będzie masowo i tanio dostępna. Aktualnie taki telewizorek OLED to coś ok. 30 tyś.zl.

Tak, że z wymianą telewizora czekam na OLED ( chyba , że mój aktualny padnie wcześniej) a wracając do tematu to mój palnik PPS 25 zwykły fajkowy ma się też jeszcze b. dobrze i puki co nie wymieniam go na inne nowości typu ekoenergia itp. no ale palę samym ekogroszkiem ( staram się aby eko był dobry).

Jarecki79
12-07-2012, 10:48
ja nie sprzedaje, więc się nie znam :P
a jak kupuje, to chciałbym dostać świeże

A kto Ci tego broni? Koniec języka- początek przewodnika....

Myślisz, że np. w kwestii Twojego producenta kotła oraz stosowanych przez niego palników jest inaczej. Wierzysz, że przy poprawce palnika czy kotła nie wyprzedają najpierw wcześniejszych zapasów? Może uważasz, że zrobili raz i tak super, że nic nie zmieniają i nie poprawiają? No chyba tak naiwny nie jesteś.

Vld
12-07-2012, 10:55
nie tylko nie sprzedaje, ale też nie produkuje, ani w żaden inny sposób nie współpracuje z producentem. Więc nie wiem co tam się u niego dzieje i w jakiej kolejności.
Jak kupowałem swój kocioł, to przez tel poinformowano mnie za za miesiąc będzie nowa wersja, z PW, ecomaxem i większym popielnikiem. Nikt mi nie wciskać poprzedniej z 3 litrowym popielnikiem i recalartem

ro później jak pojawiła sięnowa wersja T1 z aktywnym FL dla tłoka, wymienili za darmo. Nikt nie płakał, że koszta.

Jarecki79
12-07-2012, 11:21
Jak kupowałem swój kocioł, to przez tel poinformowano mnie za za miesiąc będzie nowa wersja, z PW, ecomaxem i większym popielnikiem. Nikt mi nie wciskać poprzedniej z 3 litrowym popielnikiem i recalartem

ro później jak pojawiła sięnowa wersja T1 z aktywnym FL dla tłoka, wymienili za darmo. Nikt nie płakał, że koszta.

To teraz, jako człowiek rozumny odpowiedz, co stało się z modelem produkowanym wcześniej, wywieźli na złom, przetopili we własnej hucie?
Jak decydowali się na ecoMAXy, to rozumiem, że Twoim zdaniem swoje stany magazynowe recalartów wywali do śmieci? Zaraz jak tylko pojawił sie Plum, wywalono np. 200szt. recalart-a? Uważasz, że ta nowa wersja kotła wyskoczyła z dnia na dzień, podobnie z dnia na dzień wyszła kwestia innego sterownika? Trochę powagi i wyobraźni

Wraca sprawa tej przykładowej dostępności w jednym czasie starszej wersji np. opla astry czy skody octavii....

miedz1
12-07-2012, 12:38
Gwarancja jest , jak nic nie wymyśle to trzeba będzie z niej skorzystać .

Nie wiem jak teraz działa serwis Pancerpola, ale gdy u minie pojawił się problem z unoszeniem koronki po moim pierwszym mailu od razu chcieli przysłać serwisanta. Po rozmowie telefonicznej z panem z działu technicznego skończyło się na centrowaniu i palnik do dziś działa super.

Vld
12-07-2012, 14:09
To teraz, jako człowiek rozumny odpowiedz, co stało się z modelem produkowanym wcześniej, wywieźli na złom, przetopili we własnej hucie?
Jak decydowali się na ecoMAXy, to rozumiem, że Twoim zdaniem swoje stany magazynowe recalartów wywali do śmieci? Zaraz jak tylko pojawił sie Plum, wywalono np. 200szt. recalart-a? Uważasz, że ta nowa wersja kotła wyskoczyła z dnia na dzień, podobnie z dnia na dzień wyszła kwestia innego sterownika? Trochę powagi i wyobraźni

Wraca sprawa tej przykładowej dostępności w jednym czasie starszej wersji np. opla astry czy skody octavii....

o powagę i wyobraźnie ty do mnie nie apeluj, bo mnie guzik obchodzi co oni z tym zrobili

pewnie jak każdy inny normalny, jak coś kupuje to chcę by było najnowsze i najlepsze. Skoro są dwie wersje czegoś, jedna z problemami i druga poprawiona, to wybacz, ale nikt rozsądny nie brał by tej z problemami.

By to zrozumieć, trzeba wyjść z lady i stanąć przed nią
Pozdrawiam

ps: nie ciągnij dalej tego tematu, bo on z pewnością ci nie służy

Jarecki79
12-07-2012, 14:51
Nie wiem co ma piernik do wiatraka.

Wyroby poprawia się i modernizuje właśnie po to, aby były lepsze. Nikt raczej odwrotnie nie robi.
Oczywistym jest, że każdy chce ten wyrób nowszy, lepszy, dlatego poinformowałem, że taka nowsza i lepsza ekoenergia już jest oficjalnie dostępna.

W tym konkretnym wypadku chciano wzmocnić ślimak. Czy to oznacza, że stary nie działa? Działa, jak jest dobrze i właściwie użytkowany.
Mówiąc wprost chciano zrobić bardziej odporny na ludzką głupotę.
Przy zmianach modeli samochodów poprawia się np. tapicerkę, deskę rozdzielczą, dodaje jakieś esp, nowe światla itp. ale mimo to wcześniejszy model nadal się sprzedaje i pracuje.
Rozsądni ludzie to rozumieją, jak jednak widać są wyjątki, ale ja już na to nic nie poradzę.

ps.
Pijesz do mnie, jakbym to ja robił ten palnik albo w ostatnim okresie go oferował, nie przypominam sobie, abym coś takiego robił.....

pawko_
12-07-2012, 14:51
Jarecki79 ciekaw jestem, czy swoich klientów informowaliście i informujecie z jakim planikiem kupuje piec ? Czy z tym przed poprawkami bo musi nam zejść z magazynu czy nowy ? Jeśli o tym nie informowaliście to niestety pokazuje jak jeszcze traktuje się klientów w tym zakichanym kraju.
P.S Postęp techniczny jest czymś normalnym i tego nie neguje. Jeśli chcesz porównywać salony samochodowe to dokładnie wiem, co i za ile kupuje. Nowy rocznik 2011 w promocyjnej cenie czy rocznik 2012 w normalnej. Pytanie czy klient kupując u Was kocioł był tego świadom (dostatecznie poinformowany o możliwościach jakie ma między nowym starym a nowym.)
W którym roku i miesiącu wyszła najnowsza mała ekoenergia ?

Jarecki79
12-07-2012, 15:01
Jarecki79 ciekaw jestem, czy swoich klientów informowaliście i informujecie z jakim planikiem kupuje piec ? Czy z tym przed poprawkami bo musi nam zejść z magazynu czy nowy ? Jeśli o tym nie informowaliście to niestety pokazuje jak jeszcze traktuje się klientów w tym zakichanym kraju.

Wprost uwielbiam jak ludzie czytają posty i robią to ze zrozumieniem, jeszcze bardziej lubię czepianie się słówek.

1. Powtarzam zatem raz kolejny,że od długiego, długiego już czasu w kotłach 12-17kW jest oferowany palnik zamawiany przez nas na indywidualne zamówienia z szerszą ramką na zejście paliwa z kosza oraz odpowiednio dopasowanym wyjściem na paliwo w strefie spalania z odpowiednią przestrzenią na dopalenie paliw trudniejszych (miałów). Od dłuższego czasu (pewnie ponad pół roku) nie montowaliśmy do kotłów typowej małej Ekoenergii

2. W kwestii palnika Ekoenergia udzieliłem tylko informacji, że od niedawna już oficjalnie dostępna u producenta palnika jest tylko jego nowsza wersja
Czy koledzy np. minertu oraz karoka, którzy mają w swojej ofercie inne kotły z małą Ekoenergią informowali swoich odbiorców o możliwości wyboru nowszego palnika - nie wiem, czy wiedzieli o tym od swojego dostawcy -też nie wiem. Nie moja sprawa.

pawko_
12-07-2012, 15:06
W którym roku i miesiącu wyszła najnowsza mała ekoenergia ?

Jarecki79
12-07-2012, 15:23
W którym roku i miesiącu wyszła najnowsza mała ekoenergia ?

Przepraszam, że się uniosłem, ale ja tylko podawałem od kiedy nowszy palnik małej Ekoenergii jest w otwartej sprzedaży i tylko w takiej wersji wychodzi od producenta.
Na którymś wątku stopniowo informowałem o testach, mówiłem,że jeszcze zostało ok.200szt. starszych odlewów, to nie jest tak,że dopiero teraz o tym wspominam.

Mam gdzieś zapisane od kiedy były próby nowszych rozwiązań, tak pi razy oko ok pół roku temu były testowane 2nowe modele wykonania ślimaka.

Kaszpir, oraz kolega użytkownika Andrew mieli jedne z pierwszych wersji palników z szerszym zejściem paliwa i innym paleniskiem i ślimakiem, Kaszpir przepracował cały sezon a kolega Andrew chyba jest już po dwóch sezonach. My od ok. połowy ubiegłego sezonu wszystkie małe kotły wyposażamy seryjnie w palnik zamawiany na nasze potrzeby i nie jest to seryjna, mała Ekoenergia. Z Ekoenergii korzystamy w przypadku większych kotłów. Wiedząc o robionych poprawkach czekałem na ich normalną dystrybucję i sprzedaż.

Są jeszcze dwie poprawki, których bym sobie życzył i liczę, że chociaż jedna wejdzie w życie przed sezonem grzewczym

pawko_
12-07-2012, 15:26
Dziękuję za odpowiedź.

karoka65
12-07-2012, 15:44
Gwarancja jest , jak nic nie wymyśle to trzeba będzie z niej skorzystać .
To dlaczego z niej nie korzystasz ? skoro jest źle to niech serwis pakuje dupę w troki i zasuwa a nie Ty się smarujesz i kombinujesz. Jeśli nie mogą temu zaradzić to niech wymienią palnik na taki bez wad. Zapłaciłeś kupę szmalu a teraz masz wyręczać producenta, nie uczcie ich tego.

karoka65
12-07-2012, 15:52
ja nie sprzedaje, więc się nie znam :P
a jak kupuje, to chciałbym dostać świeże
VLD tak jak pisze jarecki cały czas producenci próbują coś poprawiać a nie wiadomo czy za niedługi czas nie będzie potrzeby wprowadzenia poprawki do poprawek.
Ja tam wolę sprawdzone rzeczy, nich testuje kto inny. Skoro nie widać żeby ludzie narzekali to znaczy że palnik sprawuje się dobrze a jak będzie po poprawkach to zobaczymy nie wcześniej jak chociaż za rok o tej porze.
Myślę że kto jak kto ale Ty jesteś raczej osobą trzeźwo myślącą :)

zbigmaz01
12-07-2012, 16:57
VLD tak jak pisze jarecki cały czas producenci próbują coś poprawiać a nie wiadomo czy za niedługi czas nie będzie potrzeby wprowadzenia poprawki do poprawek.
Ja tam wolę sprawdzone rzeczy, nich testuje kto inny. Skoro nie widać żeby ludzie narzekali to znaczy że palnik sprawuje się dobrze a jak będzie po poprawkach to zobaczymy nie wcześniej jak chociaż za rok o tej porze.
Myślę że kto jak kto ale Ty jesteś raczej osobą trzeźwo myślącą :)Może i ja się wtrącę.
Popieram rozwijanie i modernizację żeby nie było że jestem przeciw. Mam jedno małe ale.
Jeżeli są robione próby aby poprawić coś co jest w pewnym sensie wadliwe to przecież nie zamawiam 1000szt odlewów tylko 100 aby po poprawce mieć jak najmniejsze zapasy i nie zostać z ręką w nocniku. Bo po co mi coś co działa w sposób problematyczny? Wtedy straty producenta będą mniejsze i lepiej na tym wyjdzie bo jest wiarygodny. Można jeszcze jeżeli da radę to poprawić lub zostawić na jakieś reklamacje.
Co się tyczy samochodów - starsza produkcja ma zawsze rabat i to duży. Rocznik 2011 jest tańszy od 2012 i to nawet bez żadnych modyfikacji, a co dopiero jak jest wprowadzany inny model? Odniosłem się do tej wypowiedzi :
Nie uważasz, że postęp techniczny jest czymś normalnym?

Patrząc w sposób, który starasz się przedstawiać nadal np. powinniśmy jeździć wozem konnym.

Co mają powiedzieć np. osoby, które kupiły peugeota 207 a tu raptem za 2tygodnie w sprzedaży pojawia się lepszy, ładniejszy 208?
Producent tego samochodu dużo wcześniej powiadamia że wprowadzi nowy model i nie wypycha na siłę tylko sprzedaje z rabatem.
Na temat wozu konnego się nie wypowiem bo ja je jeszcze pamiętam jak po moim mieście jeździły i sam nieraz pasażerem byłem i to nie na gumowych kołach ale na stalowych obręczach :)

Jarecki79
12-07-2012, 17:05
Wątek jest od tego, aby dzielić się doświadczeniem, pisano o niedociągnięciach obrotówek, pisano o niedociągnięciach brucera, więc można także przedstawić co i jak było z małą ekoenergią.

Palnik o tyle lepszy od brucera, że nie kopci na małych mocach, ale nie był wolny od wad.

1. Pierwsza seria - generalnie osoby narzekały przy większych mocach,że do popielnika spada szlaka i zbyt dużo dymu trafia do kosza (to jak z brucerami, bo pierwsza seria to tylko mniejsze palenisko i inny ślimak, ale sposób napowietrzenia zbliżony) Problem dymu nie dotyczy wszystkich osób, zależy od warunków w danej kotłowni.

2. Druga seria, tutaj producent nie poinformował początkowo o wprowadzeniu poprawek i po pewnym czasie wyszły kwiatki. Ten palnik zawieźliśmy do laboratorium, generalnie błędne było to,że połowa palnika patrząc od kosza zbyt mocno napowietrzona (nadmiar powietrza) a dalsza strefa braki powietrza. To palnik z podwójnym rzędem powietrza antyspalinowego. Metodą prób i błędów początkowo sami poprawialiśmy jego napowietrzenie, ale po wizycie w laboratorium zastosowaliśmy się do ich sugestii. Po testach wiem, że prawidłowa praca tego palnika po poprawkach mieści się w przedziale mocy kotła 7-18,5kW.
Tej serii dotyczyły najpoważniejsze przypadki uszkodzeń ślimaka dotyczące jego ukręcenia (znam łącznie 5takich przypadków) i wynikały z doboru zbyt mocnego nadmuchu i zaniżania paleniska. Mniej poważna usterka to wygięcie ślimaka.
Widząc m.in. zdjęcia spieków kolegi Zbigmaza właśnie dlatego początkowo sugerowałem Tobie, aby pomyśleć o zmianie na większą Ekoenergię. Autentycznie przestraszyłem się, że to taki model palnika, a sterownik dobierał za dużo powietrza i zaniżał palenisko (spiek owijał mu się wokół ślimaka).

3. Trzecia seria to już poprawa dysz powietrza antyspalinowego, my to i tak redukujemy (redukowaliśmy) do poziomu zaleconego przez laboratorium.
Na większej mocy i tak jest problem spadania i produkcji większej ilości szlaki, która mogłaby być lepiej dopalona.
Od tej serii poprawiono także proces kontroli produkcji wprowadzając sprawdziany ślimaka oraz zwracając uwagę na właściwy luz na końcu ślimaka, aby po rozgrzaniu nie rwał zawleczek ani się nie powyginał.

4. Czwarta seria to obecna wersja ślimaka, który został wzmocniony, aby nawet w przypadku zaniżenia paleniska i żaru na ślimak nie było tak łatwo doprowadzić do jego wygięcia czy ukręcenia. Otwarta sprzedaż u producenta tego palnika to kwestia ostatnich dni, niektóre firmy mogły go dostawać już nieco wcześniej.

Dobry znak jest taki,że producent reaguje i poprawia palnik, nie upiera się, że wszystko jest idealnie.

zbigmaz01
12-07-2012, 17:32
Wątek jest od tego, aby dzielić się doświadczeniem,......
......
.......
Dobry znak jest taki,że producent reaguje i poprawia palnik, nie upiera się, że wszystko jest idealnie.
Nie tylko w palnikach, niektórzy biorą takie koszty na siebie
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10627561,550_tys__Toyot_i_Lexusow_do_serwi sow.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoto.pl%2FMotoPL%2 F1%2C90109%2C10627561%2C550_tys__Toyot_i_Lexusow_d o_serwisow.html)

animuss
12-07-2012, 18:21
Nie wiem jak teraz działa serwis Pancerpola, ale gdy u minie pojawił się problem z unoszeniem koronki po moim pierwszym mailu od razu chcieli przysłać serwisanta. Po rozmowie telefonicznej z panem z działu technicznego skończyło się na centrowaniu i palnik do dziś działa super.

Nie ma już centrowania bo wszystko jest na sztywno ,można tylko podszlifować albo wymienić jakąś część .

animuss
12-07-2012, 18:26
To dlaczego z niej nie korzystasz ? skoro jest źle to niech serwis pakuje dupę w troki i zasuwa a nie Ty się smarujesz i kombinujesz. Jeśli nie mogą temu zaradzić to niech wymienią palnik na taki bez wad. Zapłaciłeś kupę szmalu a teraz masz wyręczać producenta, nie uczcie ich tego.

Masz rację ale lubię znać się na urządzeniu które obsługuję ,pomoże mi to w trudnych chwilach, serwis może przyjechać w ciągu kilku godzin albo dni gorzej jak to będzie zima więc chcę to przetrawić facet musi mieć jaja .

zbigmaz01
12-07-2012, 18:35
...
facet musi mieć jaja .

http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)http://emotikona.pl/emotikony/pic/035.gif (http://emotikona.pl/emotikony/)
To jest właściwe podejście do sprawy :)

Jarecki79
12-07-2012, 18:43
Nie tylko w palnikach, niektórzy biorą takie koszty na siebie
http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10627561,550_tys__Toyot_i_Lexusow_do_serwi sow.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmoto.pl%2FMotoPL%2 F1%2C90109%2C10627561%2C550_tys__Toyot_i_Lexusow_d o_serwisow.html)

Wydaje mi się, że rynek motoryzacyjny jest bardziej złożony i bardziej nadzorowany.

Dochodzą kwestie związane ewidentnie z wadą techniczną wpływająca na bezpieczeństwo użytkowania.
Chodzi o rozróżnienie sytuacji między wadą techniczną a zwykłym realizowaniem planów czy założeń postępu technicznego.
Nie czytałem np. o wymianach lamp w samochodach a np. konkretne marki borykają się z częstym przepalaniem żarówek H-7
Ktoś niezależny musiałby to w branży grzewczej nadzorować i fachowo kontrolować oraz segregować - tak mi się wydaje.

zbigmaz01
12-07-2012, 19:10
Wydaje mi się, że rynek motoryzacyjny jest bardziej złożony i bardziej nadzorowany.

Dochodzą kwestie związane ewidentnie z wadą techniczną wpływająca na bezpieczeństwo użytkowania.
Chodzi o rozróżnienie sytuacji między wadą techniczną a zwykłym realizowaniem planów czy założeń postępu technicznego.
Nie czytałem np. o wymianach lamp w samochodach a np. konkretne marki borykają się z częstym przepalaniem żarówek H-7
Ktoś niezależny musiałby to w branży grzewczej nadzorować i fachowo kontrolować oraz segregować - tak mi się wydaje.No to przecież macie niezależne instytuty badawcze, które testują i wydają certyfikaty. Tak to chyba się nazywa, to co one robią? Jeżeli one źle to robią to też do nich na reklamację, przecież nie robią tego za darmo i nie same z siebie tylko na zlecenie.
Tylko o ile tak mi się wydaje to jak oni testują to wtedy robi się wszystko aby te testy przeszły a nie po to aby znalazły błędy, bo inaczej trzeba jeszcze raz płacić za następne testy :)Inna sprawa że do nich jedzie się tylko po certyfikaty a nie po błędy.
Pewnie błędnie rozumuję ale to nie moja działka z piecami, mam do czynienia z działką mechaniczną a tam jest troszkę inaczej :)Działa lub nie, mieści się w pomiarach czy nie, ma zapas tolerancji czy nie :)
A co do "kwestii związanej ewidentnie z wadą techniczną wpływającą na bezpieczeństwo użytkownika" to ja pracuję w takiej firmie która ma wiele do powiedzenia w tej "kwestii". Firma wykonuje urządzenia do zabezpieczenia ludzi przed upadkiem z wysokości czyli : z kominów, dachów, masztów, do studni, szybów, itp. Nie mylić tego ze sprzętem alpinistycznym, choć to podobne ale nie to samo.
Tam nie może być fuszerki, każda z nich może oznaczać czyjąś śmierć.
A przy piecach? Śmierć od piwa w kotłowni jak za długo się w niej przebywa :)

A co do żarówek to jeszcze częściej padają ksenony od H7 i to jakie one drogie :(

Jarecki79
12-07-2012, 19:23
No to przecież macie niezależne instytuty badawcze, które testują i wydają certyfikaty.

To drażliwy temat.Daruję sobie dalszy opis, bo się niepotrzebna awantura zrobi.

W jednym instytucie bada się 100%mocy, 30%mocy oraz bezpieczeństwo wyrobu a drugiemu wystarcza tylko 100%mocy i wydanie papierka.

Nie wiem, to chyba powinno być coś zupełnie niezależnego.

Andrzej_M_
12-07-2012, 19:29
,,,, Tylko o ile tak mi się wydaje to jak oni testują to wtedy robi się wszystko aby te testy przeszły a nie po to aby znalazły błędy, bo inaczej trzeba jeszcze raz płacić za następne testy :)Inna sprawa że do nich jedzie się tylko po certyfikaty a nie po błędy.
Pewnie błędnie rozumuję ,,,,

Także nie jestem żadnym specjalistom, ale jestem raczej pewny, że w swojej wypowiedzi prawidłowo nakreśliłeś realny i aktualny stan rzeczywistości KOTLARSKIEJ.

zbigmaz01
12-07-2012, 19:45
Także nie jestem żadnym specjalistom, ale jestem raczej pewny, że w swojej wypowiedzi prawidłowo nakreśliłeś realny i aktualny stan rzeczywistości KOTLARSKIEJ.
Przepraszam ale ja to tak widzę :)
Nie jestem związany z tym tematem w żaden inny sposób jak tylko poprzez kociołek który kupiłem w połowie grudnia, czyli pół roku temu.
Czytam i to dużo a to pozostaje w pamięci :) Czyli człowiek się uczy do śmierci i głupi umiera :)


PS.
Jeszcze jedno. Czy gdzieś pisałem że na coś się uskarżam? :)

Jarecki79
12-07-2012, 19:51
Czyli człowiek się uczy do śmierci i głupi umiera :)


Zgadzam się z tym:
im więcej się człowiek uczy i im więcej wie, tym bardziej sobie zdaje sprawę z tego, jak mało wie
:)

Jarecki79
12-07-2012, 20:36
Pawelo_pl

Zaglądasz na wątek?
Palisz w tej chwili w kociołku na bojler?

timon120777
12-07-2012, 21:51
17kW będzie dobrze ;)

arturo
ja myśle że skoro koledze taki duży kociołek polecasz to proponuję Ci przerwać budowę i się do niego razem z tym kotłem przeprowadzić

pablomoc
ja myślę że u Ciebie 10KW będzie za dużo a z tymi 17KW to jest totalna przesada

timon120777
12-07-2012, 22:25
napisałem mu że 10KW to za dużo
jeśli wie że to najmniejsza moc kociołków na eko to już powinien myśleć o alternatywie

karoka65
12-07-2012, 23:20
Arturo nie pisz takich rzeczy bo ktoś może wziąć to na poważnie. Ostatnio byłem na serwisie i gościu mało się w domu nie udusił bo na forum gdzieś wyczytał że do kotła tylko się węgiel sypie i popielnik opróżnia i tak sobie palił prawie dwa i pół miesiąca. Proszę pana nikt mi nie mówił że trzeba go jeszcze czyścić. Na prawdę nie miał nawet bladego pojęcia gdzie i co trzeba chociaż co jakiś czas przeczyścić. W komorze nawrotnej było już tyle miodu że spaliny nie miały prawa przedostać się do komina.
Także nowi użytkownicy i poszukiwacze nie wierzcie we wszystko co niektórzy piszą po forach.

animuss
13-07-2012, 00:02
Arturo nie pisz takich rzeczy bo ktoś może wziąć to na poważnie. Ostatnio byłem na serwisie i gościu mało się w domu nie udusił bo na forum gdzieś wyczytał że do kotła tylko się węgiel sypie i popielnik opróżnia i tak sobie palił prawie dwa i pół miesiąca. Proszę pana nikt mi nie mówił że trzeba go jeszcze czyścić. Na prawdę nie miał nawet bladego pojęcia gdzie i co trzeba chociaż co jakiś czas przeczyścić. W komorze nawrotnej było już tyle miodu że spaliny nie miały prawa przedostać się do komina.
Także nowi użytkownicy i poszukiwacze nie wierzcie we wszystko co niektórzy piszą po forach.
i kto przeczyścił mu kociołek?

adkwapniewski
13-07-2012, 00:54
i kto przeczyścił mu kociołek?


no jakto kto ? Karoka65, przecierz pisze że był "na serwisie" :)

zawijan
13-07-2012, 07:21
Dobry znak jest taki,że producent reaguje i poprawia palnik, nie upiera się, że wszystko jest idealnie.

Szkoda, że nie pisałeś o tych wszystkich wadach wtedy, kiedy sprzedawałeś te palniki. Teraz, kiedy już sprzedajesz inne - to pisanie to taka musztarda po obiedzie.
To jednak cały Ty.

zawijan
13-07-2012, 07:25
No to przecież macie niezależne instytuty badawcze, które testują i wydają certyfikaty. Tak to chyba się nazywa, to co one robią? Jeżeli one źle to robią to też do nich na reklamację, przecież nie robią tego za darmo i nie same z siebie tylko na zlecenie.
Tylko o ile tak mi się wydaje to jak oni testują to wtedy robi się wszystko aby te testy przeszły a nie po to aby znalazły błędy, bo inaczej trzeba jeszcze raz płacić za następne testy :)Inna sprawa że do nich jedzie się tylko po certyfikaty a nie po błędy.
Pewnie błędnie rozumuję...

Wcale nie błędnie.

zawijan
13-07-2012, 07:30
To drażliwy temat.Daruję sobie dalszy opis, bo się niepotrzebna awantura zrobi.

W jednym instytucie bada się 100%mocy, 30%mocy oraz bezpieczeństwo wyrobu a drugiemu wystarcza tylko 100%mocy i wydanie papierka.

Nie wiem, to chyba powinno być coś zupełnie niezależnego.

Jarecki. Pieprzysz, jak zwykle.
W tym drugim i w tym pierwszym bada się to, co zleci klient. A że nie ma prawnego obowiązku badania kotłów na różnych mocach - to... każdy producent bada tak, jak mu wygodnie.
A badanie na 30% mocy nie służy wychwyceniu błędów. Absolutnie nie.
Więc nie pieprz, bo zbigmaz01 co innego miał na myśli, a Ty udajesz, że nie wiesz o co mu chodzi.

sebsa
13-07-2012, 07:54
Szkoda, że nie pisałeś o tych wszystkich wadach wtedy, kiedy sprzedawałeś te palniki. Teraz, kiedy już sprzedajesz inne - to pisanie to taka musztarda po obiedzie.
To jednak cały Ty.

Podobnie jak Ty... Kiedy był tylko brucer - to jakoś nie pamiętam negatywnych wypowiedzi z twojej strony na temat tego produktu. Po wypuszczeniu do produkcji burnera zaraz się okazało jak wiele wad miał brucer.

zawijan
13-07-2012, 08:45
Podobnie jak Ty... Kiedy był tylko brucer - to jakoś nie pamiętam negatywnych wypowiedzi z twojej strony na temat tego produktu. Po wypuszczeniu do produkcji burnera zaraz się okazało jak wiele wad miał brucer.

Kolego Drogi

To nie o to mi chodzi.
Każdy produkt ma jakieś "wady". Albo się je usuwa w kolejnych wersjach, albo zastępuje się dany produkt nowszym, lepszym itp. To normalne.
Mnie chodziło jednak o to, że sprzedawca produktu zatajał przed klientami wady, o których dowiedział się w trakcie prowadzenia tej działalności i ujawnia te wady dopiero po wprowadzeniu nowego produktu. Jeśli produkt jest wadliwy - to sprzedawca powinien wstrzymać jego sprzedaż natychmiast po pozyskaniu tych informacji.

Ponieważ zwracasz się osobiście do mnie...
Ja jestem tylko współautorem pomysłu. Nie jestem producentem ani sprzedawcą.
Jestem także tym, który badał technologicznie produkt i przedstawiał wyniki badań. Jeśli masz mi coś do zarzucenia w zakresie wiarygodności czy rzetelności tych wyników - to przedstaw to, proszę. Nie obarczaj mnie jednak winą za błędy producentów, sprzedawców, instalatorów itp. To nie moja broszka.

Brucer jest produkowany, sprzedawany i eksploatowany. Szczerze mówiąc - nie mam informacji z rynku o jego wadach (poza kilkoma przypadkami wynikającymi z odlewniczych wad materiałowych - a sprzedano Brucerów już kilka tysięcy). Proszę bowiem odróżniać "wady" od "niedoskonałości". To dwie różne sprawy. O niedoskonałościach dyskutowaliśmy często. Dzięki tym dyskusjom narodził się BURNER-S. A Brucer jest sprzedawany i będzie sprzedawany tak długo (prawdopodobnie), jak długo będą klienci, chcący go kupować. A tacy klienci ciągle są.

Czy BURNER-S jest doskonały? NIE JEST. Jestem tego świadomy.
Czy ma jakieś wady? Nic o tym - jak dotąd - nie wiem.

animuss
13-07-2012, 09:22
no jakto kto ? Karoka65, przecierz pisze że był "na serwisie" :)

Ale czyszczenie kociołka nie wchodzi w skład usług gwarancyjnych jedynie odpłatnych .

Wlodek_PID
13-07-2012, 11:36
Szkoda, że nie pisałeś o tych wszystkich wadach wtedy, kiedy sprzedawałeś te palniki. Teraz, kiedy już sprzedajesz inne - to pisanie to taka musztarda po obiedzie.
To jednak cały Ty.

Szkoda, że nie pisałeś o problemach z Brucerem.
Teraz, jak się okazuje, "nie jesteś z niego zadowolony"
więc wprowadzasz inny palnik.

Nie ośmieszaj się. Przyganiał kocioł garnkowi.

Jarecki79
13-07-2012, 12:05
Szkoda, że nie pisałeś o tych wszystkich wadach wtedy, kiedy sprzedawałeś te palniki. Teraz, kiedy już sprzedajesz inne - to pisanie to taka musztarda po obiedzie.
To jednak cały Ty.

O momento, wyraźnie napisałem,że z dużej Ekoenergii cały czas korzystam.
Z małej nie korzystałem od momentu, gdy wiedziałem o pracach nad zmianą ślimaka.
Obecnie mały palnik ekoenergii można wybierać zamiennie, wcale z niego nie zrezygnowałem.

Nie ma żadnej musztardy po obiedzie.

Jarecki79
13-07-2012, 12:09
Jarecki. Pieprzysz, jak zwykle.
W tym drugim i w tym pierwszym bada się to, co zleci klient. A że nie ma prawnego obowiązku badania kotłów na różnych mocach - to... każdy producent bada tak, jak mu wygodnie.
A badanie na 30% mocy nie służy wychwyceniu błędów. Absolutnie nie.
Więc nie pieprz, bo zbigmaz01 co innego miał na myśli, a Ty udajesz, że nie wiesz o co mu chodzi.

Sam pieprzysz jak zwykle

W Łodzi musisz przebadać 100%, 30% oraz badanie bezpieczeństwa, oni do tego tematu podchodzą inaczej.
Badanie w/g ich metod potrafi pokazać w przybliżeniu jak kocioł może pracowac u klienta, bo badane niskiej mocy jest w/g parametrów zadanych na 100%mocy, więc zwykły ster będzie pracował w podtrzymaniu a taki z modulacja musi się wykazać.

U Ciebie jest tylko i wyłącznie obowiązek badania 100%mocy a Twoje badanie na 30%mocy można o kant tyłka rozbić, bo wszystko do tego dobieracie i różnice w sprawności w stosunku do pełnej mocy sa minimalne, tyle to ma wspólnego z rzeczywistością, że szkoda sobie języka strzępić.

Tylko nie rozumiem, po co znowu to wałkować

zawijan
13-07-2012, 12:45
O momento, wyraźnie napisałem,że z dużej Ekoenergii cały czas korzystam.
Z małej nie korzystałem od momentu, gdy wiedziałem o pracach nad zmianą ślimaka.
Obecnie mały palnik ekoenergii można wybierać zamiennie, wcale z niego nie zrezygnowałem.
Nie ma żadnej musztardy po obiedzie.

A to źle odczytałem. Przepraszam w takim razie.

zawijan
13-07-2012, 12:52
Szkoda, że nie pisałeś o problemach z Brucerem.
Teraz, jak się okazuje, "nie jesteś z niego zadowolony"
więc wprowadzasz inny palnik.
Nie ośmieszaj się. Przyganiał kocioł garnkowi.

Teraz to Ty się ośmieszasz.
O jakich problemach z Brucerem miałem pisać?

Nie "wprowadzam" innego palnika, tylko "zrobiłem" inny palnik. Nie widzisz różnicy? Palnik wprowadza producent i sprzedawca.
Moje uwagi są kierowane do producenta i sprzedawcy.

zawijan
13-07-2012, 13:28
W Łodzi musisz przebadać 100%, 30% oraz badanie bezpieczeństwa, oni do tego tematu podchodzą inaczej.
Badanie w/g ich metod potrafi pokazać w przybliżeniu jak kocioł może pracowac u klienta, bo badane niskiej mocy jest w/g parametrów zadanych na 100%mocy, więc zwykły ster będzie pracował w podtrzymaniu a taki z modulacja musi się wykazać.

U Ciebie jest tylko i wyłącznie obowiązek badania 100%mocy a Twoje badanie na 30%mocy można o kant tyłka rozbić, bo wszystko do tego dobieracie i różnice w sprawności w stosunku do pełnej mocy sa minimalne, tyle to ma wspólnego z rzeczywistością, że szkoda sobie języka strzępić.

Najpierw Ci odpowiem (i innym zainteresowanym), że producent kotła MUSI tylko zbadać sprawność i emisję CO na mocy nominalnej. Nic więcej NIE MUSI.
Norma PN-EN 303-5, która opisuje, jak robić badania na mocy 100% i na mocy 30%, nie jest normą prawnie obligatoryjną. Wszystko.

U nas klient bada to, co chce badać. On zleca - my wykonujemy. Jeśli zleci badania na 30% - to wykonujemy je. I tyle. Wykonamy każde badania, jakie klient zleci.

A teraz zacytuję Ci coś z tej normy PN-EN 303-5, według której wykonuje się badania kotłów.
punkt 5.7
Wykonanie badań cieplnych
punkt 5.7.1
Informacje ogólne
- cytuję dosłownie -
"W celu wyznaczania mocy cieplnej, sprawności kotła, czasu spalania, składu spalin, temperatury spalin, ciągu i emisji, podczas pomiarów kocioł powinien pracować w podanym zakresie mocy cieplnej. Kocioł powinien pracować z mocą nominalną w sposób ciągły (nie powinien być wyłączany w wyniku działania termostatów). Najmniejsza moc cieplna może być nastawiana ręcznie lub za pomocą automatycznego urządzenia regulującego lub sterującego."

Czy podtrzymanie jest wyłączeniem kotła, czy nie? Wszak w podtrzymaniu wyłączony jest nadmuch powietrza do spalania.
Ja uważam, ze badanie kotła (tu cytuję Ciebie) "na niskiej mocy w/g parametrów zadanych na 100%mocy" jest jakimś nonsensem.

Badania kotła na 30% mocy mają takie samo odzwierciedlenie w pracy kotła u klienta, jak badania na 100% mocy. Przecież u klienta kocioł pracuje z mocami zmiennymi. Nie tylko 100% i 30%.

Jarecki79
13-07-2012, 13:55
Ja uważam, ze badanie kotła (tu cytuję Ciebie) "na niskiej mocy w/g parametrów zadanych na 100%mocy" jest jakimś nonsensem.

Badania kotła na 30% mocy mają takie samo odzwierciedlenie w pracy kotła u klienta, jak badania na 100% mocy. Przecież u klienta kocioł pracuje z mocami zmiennymi. Nie tylko 100% i 30%.

Kolejny raz odpisujesz to samo, bez sensu.

Tak, chodzi o interpretację tego zapisu. Mówiliśmy juz o tym, inaczej to interpretują i robią w Łodzi, inaczej do tego Ty podchodzisz.

Tak, kocioł pracuje na różnych mocach, ale ja przynajmniej znam widełki między 30% a 100%mocy.
Uważam, że badanie w/g ich sposobu niskiej mocy bardziej odzwierciedla faktyczny stan w domu użytkownika.

Twoje podejście do badania 30% jest faktycznie bez sensu, bo praktycznie nie ma różnicy w sprawności, więc to faktycznie nic nie daje.

zawijan
13-07-2012, 14:11
Uważam, że badanie w/g ich sposobu niskiej mocy bardziej odzwierciedla faktyczny stan w domu użytkownika.

Ty uważasz swoje.
A ja wiem, że bez badań eksploatacyjnych i tak g... wiesz.

Nie o tym jednak była ta dyskusja.
Ty - jak zwykle - kiedy nie masz argumentów z sensem uciekasz od tematu. Normalka.

Vld
13-07-2012, 14:29
"W celu wyznaczania mocy cieplnej, sprawności kotła, czasu spalania, składu spalin, temperatury spalin, ciągu i emisji, podczas pomiarów kocioł powinien pracować w podanym zakresie mocy cieplnej. Kocioł powinien pracować z mocą nominalną w sposób ciągły (nie powinien być wyłączany w wyniku działania termostatów). Najmniejsza moc cieplna może być nastawiana ręcznie lub za pomocą automatycznego urządzenia regulującego lub sterującego."

Czy podtrzymanie jest wyłączeniem kotła, czy nie? Wszak w podtrzymaniu wyłączony jest nadmuch powietrza do spalania.
Ja uważam, ze badanie kotła (tu cytuję Ciebie) "na niskiej mocy w/g parametrów zadanych na 100%mocy" jest jakimś nonsensem.

.

zacytowałeś i pominąłeś wytłuszczeniem początek zdania "Kocioł powinien pracować z mocą nominalną", które odnosi się do badania mocy nominalnej.
A ty próbujesz za pomocą tego cytatu wykazać, ze badanie 30% nie może obrywać się "w wyniku działania termostatów"
Z tego cytatu nic takiego nie wynika!

A teraz zdanie ode mnie
Skoro są dwa ośrodki, skoro producenci dzielą się na dwie grupy, korzystających z jednego i korzystających z drugiego ośrodka.
Skoro w jednym bada się 100%, 30% i zabezpieczenia obligatoryjnie, a w drugim obligatoryjnie tylko 100%.
To logicznym jest, że słabszy producent, z gorszym kotłem, pod względem pracy na 30% czy brakami w bezpieczeństwie, wybierze ten drugi ośrodek!
Powiedzmy to wprost, GORSZY z punktu widzenia kupującego!
Zatem świadomy klient, powinien wybierać kotły lepiej przebadane i bezpieczne, a unikać tych w których bada się tylko to co życzy sobie producent.
Tym sposobem, spadnie sprzedaż kotłów ze świadectwem Nr2 na rzecz kotłów ze świadectwem Nr1, a ośrodek N2 zacznie badać kotły tak jak ośrodek Nr1!

Lecicie panowie profesorowie na kasiorkę, nic więcej!!!

karoka65
13-07-2012, 15:30
no jakto kto ? Karoka65, przecierz pisze że był "na serwisie" :)
Byłem zajęty czym innym i raczej stroną instruującą a klient wykonującą.
Więcej dobrego przyniesie to jak sam to zrobi namacalnie bo następnym razem mnie już nie będzie także więcej się nauczy a to co się nauczysz nikt ci nie zabierze :)

zbigmaz01
13-07-2012, 17:00
Byłem zajęty czym innym i raczej stroną ....

Naprawdę czym innym:confused:

:lol2::lol2::lol2:
:hug::hug:

zawijan
13-07-2012, 20:24
zacytowałeś i pominąłeś wytłuszczeniem początek zdania "Kocioł powinien pracować z mocą nominalną", które odnosi się do badania mocy nominalnej.
A ty próbujesz za pomocą tego cytatu wykazać, ze badanie 30% nie może obrywać się "w wyniku działania termostatów"
Z tego cytatu nic takiego nie wynika!

No to zacytuj mi z normy PN-EN 303-5 fragment, który mówi, że badanie na 30% mocy ma się odbywać "z działaniem termostatów".

zawijan
13-07-2012, 20:40
Skoro są dwa ośrodki, skoro producenci dzielą się na dwie grupy, korzystających z jednego i korzystających z drugiego ośrodka.
Skoro w jednym bada się 100%, 30% i zabezpieczenia obligatoryjnie, a w drugim obligatoryjnie tylko 100%.
To logicznym jest, że słabszy producent, z gorszym kotłem, pod względem pracy na 30% czy brakami w bezpieczeństwie, wybierze ten drugi ośrodek!
Powiedzmy to wprost, GORSZY z punktu widzenia kupującego!

Chłoniesz wiedzę jak kamień.

"Obligatoryjnie" tzn. że jest taki wymóg prawny, a nie widzimisię badającego. A prawnego wymogu badania kotłów według normy PN-EN 303-5 nie ma. To Jarecki sobie tak wymyślił, że ten kto bada kocioł na 30% jest lepszy od tego, który tego nie robi. A to nie jest prawda. To tylko jego marketing.

Już niedługo kotły zostaną przebadane w porządnych badaniach eksploatacyjnych. Nadejdzie niedługo moment, że instytucje odpowiedzialne za stan środowiska zlecą instytutom badania stanu techniki w tej branży . Wtedy zobaczymy, jaka jest prawda.
Na razie dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa.

P.S.
Byłem przekonany, że odpowiadam Jareckiemu.
Dopiero w chwilę po opublikowaniu zobaczyłem, że to nie on pisał.

Wlodek_PID
13-07-2012, 21:18
Chłoniesz wiedzę jak kamień.

To Jarecki sobie tak wymyślił, że ten kto bada kocioł na 30% jest lepszy od tego, który tego nie robi. A to nie jest prawda. To tylko jego marketing.


Badanie kotła na rynek skandynawski odbywa się na mocy 100% i 30%.
To robiłem osobiście w Duńskim Instytucie Technologicznym.
Nie ma możliwości dopuszczenia kotła z wynikami tylko na mocy 100%
Z tego, co wiem, w Niemczech jest tak samo. Wymaga tego norma TUV.

Oczywiście, jest to marketing Niemców i Duńczyków.

PS.

Widziałem może 2, może 3 instalacje, gdzie kocioł pracował na 100%.
I może ze 100 instalacji, gdzie kocioł pracuje w okolicy 20...30% mocy.
Naprawdę nie warto tego badać?

Wlodek_PID
13-07-2012, 21:42
Aha, zapomniałem - bada się również bezpieczeństwo użytkowania - czyli
przegrzanie kotła - czy zadziała bezpiecznik termiczny, sytuacje związane
z zanikiem i powrotem napięcia i inne.

Wg. mnie Łódź bada to tak, jak widziałem na Zachodzie.
Każdy inny sposób jest wg. mnie gorszy.

SUSPENSER
13-07-2012, 21:42
To nie ja proponuje,to koledze zaproponowali a ja nie chcę się Wam narażać i nie proponuję zdecydowanie bardziej ekonomicznego rozwiązania dla domu 120m2 z oczywistym niskim zapotrzebowaniem,przytakuje tylko na 17kW ;)
Zaproponuj koledze coś dla 3-4kW przy -20st.C :)

Może przestaniesz wprowadzać ludzi w błąd, że 3-4 kW im wystarczy - jaką Ty masz moc zainstalowaną ?

Vld
13-07-2012, 22:19
Może przestaniesz wprowadzać ludzi w błąd, że 3-4 kW im wystarczy - jaką Ty masz moc zainstalowaną ?

nie mam domu pasywnego, roczne zapotrzebowanie na CO 11500 kWh, 180m2 użytkowej, ponad 200m2 całkowitej.
Zobacz sobie jak zmienia się średnia moc, potrzebna do utrzymania temperatury w zależności od temperatury zewnętrznej
Pozdrawiam

Vasko
13-07-2012, 23:16
nie mam domu pasywnego, roczne zapotrzebowanie na CO 11500 kWh, 180m2 użytkowej, ponad 200m2 całkowitej.
Zobacz sobie jak zmienia się średnia moc, potrzebna do utrzymania temperatury w zależności od temperatury zewnętrznej
Pozdrawiam

Fajna tabelka. A jaki masz dom i pozostałę rozwiązania? Pasywny 100m z reku?

zyzolek
13-07-2012, 23:37
Nie będę dyskutował z gośćmi,którzy nie mają pojęcia o co biega ;)
Ja mam przy -20st.C zapotrzebownie na moc 2,8kW,wystarczy ?

Tutaj na tym wątku jest inna fizyka i matematyka :)

To wstaw sobie zamiast drogiej PCI i całej instalacji grzewczej 2 najtańsze farelki z supermarketu o mocy 1400 wat, wystarczy?

berdnard
14-07-2012, 05:26
Witam ARTURO 72 TWOJE PISANE ŚMIECI NA TYM WĄTKU JUŻ DAWNO POWINNE BYĆ USUNIĘTE pozdr

Piotrek42
14-07-2012, 06:19
Ja mam przy -20st.C zapotrzebownie na moc 2,8kW,wystarczy ?
Jakoś nikt mi kotła do takiej mocy nie może dopasować,dla innych proponują 12kW ;)


hmmm... to czemu nie kupiłeś pompy 2,8KW???:o a z drugiej strony... w celu minimalizacji kosztów mogłeś sobie kupić grzejnik olejowy z castoramy ma 2KW( przed chwlą właśnie sprawdziłem ) a resztę ogrzejesz czajnikiem!!! jak będziesz wode na kawę/herbatę gotował...:p

Vld
14-07-2012, 07:07
widzisz SUSPENSER jak bardzo różni się lud oświecony, od tego ...
Pamiętam jak dziś gdy profesor drugi wyśmiewał i zniechęcał do ciepłomierzy.
Z drugiej strony, to zrozumiale, bo po co mają zadawać zbędne pytania. Są przekonani o swojej wszechogarniającej szczęśliwości i niech tak zostanie.



Fajna tabelka. A jaki masz dom i pozostałę rozwiązania? Pasywny 100m z reku?

dom zwykły nowy ocieplony, żaden pasywny ( 64 W/m2), zaradnych rekuperatorów, wentylacja grawitacyjny, normalne okna dwuszybowe, normalny styropian 15cm, normalna wełna 20-35cm. Maksymalne spalanie 31 kg miału przy średniej - 17 na polu.

Vld
14-07-2012, 08:50
Aha, zapomniałem - bada się również bezpieczeństwo użytkowania - czyli
przegrzanie kotła - czy zadziała bezpiecznik termiczny, sytuacje związane
z zanikiem i powrotem napięcia i inne.

Wg. mnie Łódź bada to tak, jak widziałem na Zachodzie.
Każdy inny sposób jest wg. mnie gorszy.

właśnie jak to jest z tym bezpiecznikiem?
Mówimy o zabezpieczeniu odcinającym zasilanie podajnika i dmuchawy tzw STB
Rozumiem w razie błędu lub uszkodzenia czujnika temperatury kotła lub zawieszenia się sterownika, by nie doszło do przegrzania zadziała powyższy.
By zadziałał musi być podłączony do strownika, gdyż pompy nadal muszą pracować, lub na jakichś przekaźnikach odcinających dmuchawe i podajnik bez pomp.
Pytanie: dlaczego ecoal/bruli, ogniwo, tilgner, rbr i inni nie stosują tego zabezpieczenia?
Czy ich produkty nie są mniej bezpieczne?

Wlodek_PID
14-07-2012, 09:25
właśnie jak to jest z tym bezpiecznikiem?
Mówimy o zabezpieczeniu odcinającym zasilanie podajnika i dmuchawy tzw STB
Rozumiem w razie błędu lub uszkodzenia czujnika temperatury kotła lub zawieszenia się sterownika, by nie doszło do przegrzania zadziała powyższy.
By zadziałał musi być podłączony do strownika, gdyż pompy nadal muszą pracować, lub na jakichś przekaźnikach odcinających dmuchawe i podajnik bez pomp.
Pytanie: dlaczego ecoal/bruli, ogniwo, tilgner, rbr i inni nie stosują tego zabezpieczenia?
Czy ich produkty nie są mniej bezpieczne?

Nie wiedziałem, że nie stosują... Oczywiście, że są niebezpiecznie!!!!!
To jak bomba w domu!

Niezależnie od tego, jakie są normy, nie wypuściłbym żadnego sterownika
bez takiego zabezpieczenia. Najprostsza sytuacja, to wyjęcie czujnika z kapilary,
do której normalnie jest wsunięty. Sterownik jest sprawny, czujnik jest
sprawny, z tym, że leży na kotle pod jakąś szmatą - miałem takie przypadki!

Sterownik się bierze do pracy, temperatura nie rośnie, a kocioł bez STB
się zagotuje.Inny przypadek to awaria czujnika (np. zalanie wodą), awaria
sterownika, błąd w programie i 1000 innych przyczyn....

STB jest sprawdzane w Łodzi. Jeśli Zawijan tego nie sprawdza, nie bada
kotła na 30%, nie sprawdza innych zabezpieczeń - po co mu zawracać
głowę? Niech pracuje nad palnikami X generacji, a kotły niech bada
profesjonalne laboratorium!

timon120777
14-07-2012, 09:29
Ja mam przy -20st.C zapotrzebownie na moc 2,8kW,wystarczy ?
Jakoś nikt mi kotła do takiej mocy nie może dopasować,dla innych proponują 12kW ;)

żeby było jasne dla nowych użytkowników
Ty jeszcze nie masz.
na razie masz tylko pobożne życzenia i marzenie żeby one się spełniły.
nie masz jeszcze tynków na ścianach a piszesz jakbyś użytkował od 10 sezonów.
u Ciebie wszystko to teoria jest więc przestań pisać co masz
napiszesz ile masz jak zaczniesz korzystać i wyjdzie ile z Twoich marzeń zostało
Pamiętaj
kartka papieru i cyferki to jedno a życie czasem zupełnie zaskakuje
nie siedziałeś na budowie 24/dobę, nie znasz się na wszystkich tajnikach sztuki budowlanej i nie wiesz ile błędów podczas niej popełniono.
okaże się to dopiero jak zaczniesz mieszkać i grzać.
wtedy będziesz wiedział ile Twój dom potrzebuje
na razie to możesz napisać że chciałbyś żeby jego zapotrzebowanie było 2,8KW

Wojtek_mazury
14-07-2012, 10:01
Nie wiedziałem, że nie stosują... Oczywiście, że są niebezpiecznie!!!!!
Sterownik się bierze do pracy, temperatura nie rośnie, a kocioł bez STB
się zagotuje.


To jak to jest w końcu? Czy to STB wyłącza podajnik i dmuchawę czy sterownik na sygnał z STB?

timon120777
14-07-2012, 10:02
Arturo
tabela przedstawia sytuację na istniejącym obiekcie uwzględniając wszystkie straty jakie ma wynikające z niedoskonałości konstrukcji
u Ciebie nie ma czego pokazywać bo nie ma konstrukcji jeszcze
to odróżnia Ciebie od VLD-a on jest wiarygodny -Ty może kiedyś na to zasłużysz

Wojtek_mazury
14-07-2012, 10:08
Arturo już miał pomysł aby pompą ciepła ustawioną na strychu ogrzewać dom. A teraz ma pomysł aby ogrzewać dom w nocy (wtedy gdy jest II taryfa) .Czyli w czasie gdy inni obniżają temperatury w domu (lepszy komfort spania) Arturo będzie grzał. Szkoda czasu na polemikę.

Wlodek_PID
14-07-2012, 11:00
To jak to jest w końcu? Czy to STB wyłącza podajnik i dmuchawę czy sterownik na sygnał z STB?

STB rozłącza bez udziału sterownika

Jarecki79
14-07-2012, 11:07
Chyba Włodku odrobinę koloryzujesz.

Do Ognika, Cobry, Pumy nie ma w standardzie STB, jest to element osobny, który trzeba dokupić. Przez lata w których korzystam z modeli sterowań E-M łącznie 5klientów zdecydowało się na taki dodatkowy zakup. Plus sterowniki, które miałem na badaniach.

Owszem Instytut Energetyki, jedna z dwóch obok UDT jednostek w Polsce z notyfikacją europejską bada sytuację dotyczącą przegrzania kotła oraz zabezpieczeń sterownika, ale zastosowany przez Ciebie STB tych wymogów nie spełnia.
Piszę z pamięci, bo nie chce mi się grzebać w papierach.
STB powinno wyłączyć zarówno podajnik jak też dmuchawę i samoczynnie wrócić do pracy po ostudzeniu kotła.
STB, które stosujesz odcina (przynajmniej na sterach, które miałem w laboratorium) sam układ dmuchawy i wymaga ręcznego skasowania błędu przyciskiem na puszce STB, aby sterownik wrócił do pracy.
Mimo,że osobiście uważam,że lepiej jest rozłączyć nadmuch i wypchnąć żar oraz zostawić aktywny alarm, to jednak wymogi mówią co innego.

I tak jest lepiej, bo bruli czy eCoal nie mają wogóle osobnego STB

Fabryczne STB ma sterownik typu RT09pid
Fabryczne STB ma także sterownik Titanic i tutaj mogę wybrać jak ma działać. Wyjściowo jest zgodnie z normą, czyli rozłącza podajnik oraz nadmuch i samoczynnie wróci do pracy po schłodzeniu kotła. Na kostce mogę jednak przestawić, aby rozłączył tylko układ nadmuchu. W prostszym Argonie rozłączy tylko nadmuch.

Pamiętam także, jak p. Włodzimierz Wilczyński z OTGiS mówił, że czujniki KTY do pomiaru temp. kotła nie moga być bez zabezpieczenia w przypadku montażu do tulejek na kotle normalnie dostępnych. tj. bez sprężynki moga być tylko, gdy czujnik kotła jest pod izolacją bez dostępu z zewnątrz. W przypadku montażu do studzienki widocznej powinien byc zabezpieczony np. sprężynką, tak ma titanic, argon czy sterowania firmy foster, W E-M czy E-S takich zabezpieczeń też nie ma.

Vld
14-07-2012, 11:09
To jak to jest w końcu? Czy to STB wyłącza podajnik i dmuchawę czy sterownik na sygnał z STB?

w ecomaxie jest oddzielne wejście na podpięcie STB, ten bezpiecznik termiczny w pozycji załączonej zamyka obwód zasilania podajnika i dmuchawy.
Po przekroczeniu temperatury i zadziałaniu bezpiecznika, nie działa tylko dmuchawa i podajnik, reszta sterownika funkcjonuje By ponownie włączyć trzeba odkręcić nakrętkę zabezpieczającą na panelu i wcisnąć przycisk.

ps: by nie było watpliwości, nie mam 100% pewności, że wymienione produkty tego nie posiadają, jedynie nie znalazłem w necie żadnej informacji o tym że posiadają.
Najlepiej jak by ich użytkownicy się wypowiedzieli, jak jest w rzeczywistości.

Vld
14-07-2012, 11:21
Fabryczne STB ma sterownik typu RT09pid
Fabryczne STB ma także sterownik Titanic i tutaj mogę wybrać jak ma działać. Wyjściowo jest zgodnie z normą, czyli rozłącza podajnik oraz nadmuch i samoczynnie wróci do pracy po schłodzeniu kotła. Na kostce mogę jednak przestawić, aby rozłączył tylko układ nadmuchu. W prostszym Argonie rozłączy tylko nadmuch.
.

czy to zabezpieczenie jest niezależne od sterownika z własną kapilarą, czy jest zrobione programowo na podstawie wskazań tego samego czujnika co temperatury kotła?

edit: już doczytałem, że ma osobny niezależny od głównego czujnika

Wlodek_PID
14-07-2012, 11:33
Chyba Włodku odrobinę koloryzujesz.

Do Ognika, Cobry, Pumy nie ma w standardzie STB, jest to element osobny, który trzeba dokupić. Przez lata w których korzystam z modeli sterowań E-M łącznie 5klientów zdecydowało się na taki dodatkowy zakup. Plus sterowniki, które miałem na badaniach.

Owszem Instytut Energetyki, jedna z dwóch obok UDT jednostek w Polsce z notyfikacją europejską bada sytuację dotyczącą przegrzania kotła oraz zabezpieczeń sterownika, ale zastosowany przez Ciebie STB tych wymogów nie spełnia.
Piszę z pamięci, bo nie chce mi się grzebać w papierach.
STB powinno wyłączyć zarówno podajnik jak też dmuchawę i samoczynnie wrócić do pracy po ostudzeniu kotła.
STB, które stosujesz odcina (przynajmniej na sterach, które miałem w laboratorium) sam układ dmuchawy i wymaga ręcznego skasowania błędu przyciskiem na puszce STB, aby sterownik wrócił do pracy.
Mimo,że osobiście uważam,że lepiej jest rozłączyć nadmuch i wypchnąć żar oraz zostawić aktywny alarm, to jednak wymogi mówią co innego.


Co ja koloryzuję?? Rzeczywiście u mnie STB rozłącza sprzętowo tylko dmuchawę.
A to dlatego, że zawsze istnieje ryzyko cofania się ognia po ślimaku do zasobnika
z opałem, co jest również bardzo groźną sytuacją.

Wtedy muszę mieć możliwość włączenia podajnika. Być może nie spełnia to
normy, ale ma sens.

Wg. normy, na którą się powołujesz, po ostygnięciu kocioł powinien powrócić
do pracy. W Danii jest odwrotnie - kocioł nie może samoczynnie (bez ingerencji
człowieka) powrócić do pracy. STB musi mieć przycisk kasujący alarm.
Wg mnie jeśli kocioł o mało się nie zagotował, coś jest źle w instalacji (np.
uszkodzona pompa) i nie wolno dalej grzać.

Nie twierdzę, że robię wszystko zgodnie z każdą normą Ale twierdzę, że robię
wszystko tak, żeby wg. mojej wiedzy uchronić użytkownika przed awarią.

STB może pochodzić od różnych producentów i działać na różne temperatury.
Dlatego dajemy możliwość wyboru - nasze STB lub inne.

Obowiązek założenia takiego czy innego STB spoczywa na producencie kotła.
Powtarzam - obowiązek.

Vld
14-07-2012, 11:42
Co ja koloryzuję?? Rzeczywiście u mnie STB rozłącza sprzętowo tylko dmuchawę.
A to dlatego, że zawsze istnieje ryzyko cofania się ognia po ślimaku do zasobnika
z opałem, co jest również bardzo groźną sytuacją.

[/B]

pomijając już czujnik temperatury podajnika
co sądzisz o parafinowym bezpieczniku w koszu i 5L wody w śmiesznym baniaku do zalewania cofki?
Czemu jedni producenci "ośmieszają" się tymi kanisterkami, a inni "godnie" prezentują się na zdjęciach?

Wojtek_mazury
14-07-2012, 12:25
Obowiązek założenia takiego czy innego STB spoczywa na producencie kotła.
Powtarzam - obowiązek.


Nie to, żebym się czepiał, ale ciekawi mnie jedna sytuacja.Jeśli dostawca kotła zamontuje STB to co ten STB rozłączy jeśli dmuchawą i podajnikiem steruje jakiś sterownik?

Czy jest więc tak, że przewody ze sterownika nie idą bezpośrednio do dmuchawy i wentylatora a poprzez styki STB?

zawijan
14-07-2012, 13:01
Badanie kotła na rynek skandynawski odbywa się na mocy 100% i 30%.

Widziałem może 2, może 3 instalacje, gdzie kocioł pracował na 100%.
I może ze 100 instalacji, gdzie kocioł pracuje w okolicy 20...30% mocy.
Naprawdę nie warto tego badać?

A na rynek polski - nie.

O rany! Czy Ty naprawdę masz mnie i innych za idiotów?
Setki razy pisałem, że kocioł powinno się badać nie na100% i nie na 30% i nie na nowym kotle, specjalnie przygotowanym pod badania. Setki razy pisałem, że powinno się wykonywać porządne badania eksploatacyjne kotła. A Ty i paru innych - ciągle swoje. Do znudzenia.

Do d... z taką dyskusją.

zawijan
14-07-2012, 13:06
Aha, zapomniałem - bada się również bezpieczeństwo użytkowania - czyli
przegrzanie kotła - czy zadziała bezpiecznik termiczny, sytuacje związane
z zanikiem i powrotem napięcia i inne.

Wg. mnie Łódź bada to tak, jak widziałem na Zachodzie.
Każdy inny sposób jest wg. mnie gorszy.

Ależ mi badanie. "Czy zadziała bezpiecznik termiczny?"
I co? Wszystkie kotły - całe 100% produkcji - tak badają? To badania bezpieczników przez inne specjalistyczne instytuty (takie od bezpieczników) są nic nie warte?
Ależ pleciesz. Zastanów się trochę, co wypisujesz.

zawijan
14-07-2012, 13:29
[B]STB jest sprawdzane w Łodzi. Jeśli Zawijan tego nie sprawdza, nie bada kotła na 30%, nie sprawdza innych zabezpieczeń - po co mu zawracać głowę? Niech pracuje nad palnikami X generacji, a kotły niech bada profesjonalne laboratorium!

Ty jesteś chyba chory.
Zawijan bada to, co potrzebuje Zawijan.
Natomiast IChPW wykonuje badania energetyczno-emisyjne kotła - i na to wydaje świadectwa. Nie bada jakości kotła, jakości materiałów, elektroniki itp. itp.
Nie twierdzę, że takie badania są niepotrzebne, ani że są potrzebne - bo nie mam kompetencji do takich stwierdzeń.
Czy to tak trudno zrozumieć?

Jarecki79
14-07-2012, 13:31
Nie to, żebym się czepiał, ale ciekawi mnie jedna sytuacja.Jeśli dostawca kotła zamontuje STB to co ten STB rozłączy jeśli dmuchawą i podajnikiem steruje jakiś sterownik?

Czy jest więc tak, że przewody ze sterownika nie idą bezpośrednio do dmuchawy i wentylatora a poprzez styki STB?

STB, które można dokupić w E-M montowane jest:
- skrzyneczka z kasownikiem oraz czujnikiem mocowana na rurze zasilającej wychodzącej z kotła za pomocą sprężynki
- przewód zakończony jest dwustronnym wtykiem komputerowym damsko-męskim, jedna końcówka wpinana jest w gniazdo dmuchawy w sterowniku a w druga końcówkę wpina się dmuchawę
- zadziałanie STB w E-M powoduje odcięcie obwodu dmuchawy

jack18
14-07-2012, 13:32
hmmm... to czemu nie kupiłeś pompy 2,8KW???:o a z drugiej strony... w celu minimalizacji kosztów mogłeś sobie kupić grzejnik olejowy z castoramy ma 2KW( przed chwlą właśnie sprawdziłem ) a resztę ogrzejesz czajnikiem!!! jak będziesz wode na kawę/herbatę gotował...:p

No albo oddechem, albo czymś o czym nie wypada mówić na tym forum.:)

Jarecki79
14-07-2012, 13:32
czy to zabezpieczenie jest niezależne od sterownika z własną kapilarą, czy jest zrobione programowo na podstawie wskazań tego samego czujnika co temperatury kotła?

edit: już doczytałem, że ma osobny niezależny od głównego czujnika

Tak osobne, niezależne.

Sterowniki Plum widziałem kilka razy na testach w OTGiS i jak widze oni robią podobnie jak Włodek tj. po alarmie trzeba ręcznie skasować alarm.

Wojtek_mazury
14-07-2012, 14:49
Sterowniki Plum widziałem kilka razy na testach w OTGiS i jak widze oni robią podobnie jak Włodek tj. po alarmie trzeba ręcznie skasować alarm.
W dokumentacji piszą, że STB rozłącza obwód wentylatora. Ale jak się wydaje sterowniki Plum są jedynie do zabudowy do kotła więc producent kotła ma gdzie podłączyć styki STB. I z wyjścia sterownika sygnał do wentylatora biegnie przez styki STB.W Brulim zdaje się tak się nie da.

animuss
14-07-2012, 16:02
Który to palnika BURNER-S ? bo są podobne i tak samo się nazywają .

https://docs.google.com/viewer?pid=bl&srcid=ADGEEShtd5OCFWgS_JIvuj88l6_UY9ci_JIRotY-hIDxVF9AQ8FBIvgmjvgNFnhzt8fqLpZ3FXyKaelu8_h9_5ivDy mKuxG3kc1gg1ZrPwS-bsG0tbtsO9fbsf0npqsfZqrZ-avX3n_-&q=cache:GL2IIiLF7DoJ:www.ogniwobiecz.com.pl/pliki/dtr/dtr_eko_plus.pdf%20BURNER-S&docid=d4f8153c6c454dfd5ab623482217a492&a=bi&pagenumber=22&w=717http://zawijan.files.wordpress.com/2011/04/wymiary.png?w=630

Jaka średnica jest rury w której chodzi ślimak ?
W pancerpolu jest 85mm a w żeliwniakach ślimak jest masywniejszy odlewany grubszy większe węgielki się nie przecisną zostaną skruszone.
http://img444.imageshack.us/img444/1213/rura.png

Wlodek_PID
14-07-2012, 16:31
Nie to, żebym się czepiał, ale ciekawi mnie jedna sytuacja.Jeśli dostawca kotła zamontuje STB to co ten STB rozłączy jeśli dmuchawą i podajnikiem steruje jakiś sterownik?

Czy jest więc tak, że przewody ze sterownika nie idą bezpośrednio do dmuchawy i wentylatora a poprzez styki STB?

Tak jest. Dzięki temu jeśli STB rozłączy, nie dochodzi napięcie
do dmuchawy, niezależnie od tego, co chce zrobić sterownik.

Wlodek_PID
14-07-2012, 16:39
pomijając już czujnik temperatury podajnika
co sądzisz o parafinowym bezpieczniku w koszu i 5L wody w śmiesznym baniaku do zalewania cofki?
Czemu jedni producenci "ośmieszają" się tymi kanisterkami, a inni "godnie" prezentują się na zdjęciach?

Takie zabezpieczenie musi być na kotle pelletowym z podajnikiem
ślimakowym lub tłokowym. Nie trzeba go stosować przy podajnikach
wrzutkowych, bo plastikowa rura takiego podajnika ma wtopioną
sprężynę, która w razie pożaru rozrywa plastik i płonący pellet wypada
na podłogę - ogień nie dociera do zasobnika.

Jeśli chodzi o kotły węglowe, nie widzę niczego śmiesznego w takim
zabezpieczeniu. Popieram każde dodatkowe zabezpieczenie. Są
podajniki tłokowe, które mają separację między płonącym węglem
a zasobnikiem w każdym położeniu tłoka i pewnie tam takie zabezpieczenie
nie jest potrzebne.

zyzolek
14-07-2012, 21:30
A co z kotłami, co w jednym są na eko, pellet, biomasa, itd...?

fotohobby
14-07-2012, 22:09
Arturo już miał pomysł aby pompą ciepła ustawioną na strychu ogrzewać dom. A teraz ma pomysł aby ogrzewać dom w nocy (wtedy gdy jest II taryfa) .Czyli w czasie gdy inni obniżają temperatury w domu (lepszy komfort spania) Arturo będzie grzał. Szkoda czasu na polemikę.

W sypialni temperaturę można zawsze utrzymywać niższą od pomieszczeń reszty domu - i to, w jakich godzinach źródło ciepła pracuje nie ma tu nic do rzeczy, wystarczy skręcenie tej pętli podłogówki.
Jeśli ciepło jest oddawane przez niskotemperaturową podłogówkę umieszczoną w 30cm warstwie żelbetu i jastrychu, to posiana ona na tyle dużą bezwładność, ze jak zaczyna pracować o 22, to i tak efekt daje nad ranem i później, kiedy juz nie pracuje.
A przy takiej płycie, dodatkowo ścianach z silikatu i 20cm styropianu na ścianach, wahania temperatury przy cieple produkowanym w godzinach 22-6 i 13-15 jest niewielkie.
Ewentualne wahania (wzrosty temperatury) mogą nastąpić w przypadku b.dużych, południowych przeszkleń i słonecznej pogody, ale jeśli podłogówka będzie pracowała z naprawdę niską temp zasilania (28-30C) to płyta jest w stanie częściowo zakumulować i tą energię.

zyzolek
14-07-2012, 22:49
Śmiechu warte:D i to przez 10 godzin 2 taryfy.

zyzolek
14-07-2012, 23:00
To dopiero można się uśmiać:D:D:D A ściany z samego styropianu

zyzolek
14-07-2012, 23:28
Masz 50 cm grubą ścianę?

fotohobby
15-07-2012, 00:07
Śmiechu warte:D i to przez 10 godzin 2 taryfy.

"I śmiech niekiedy może być nauką. "
I.Krasicki

malux20
15-07-2012, 00:16
jakie są najmniejsze piece mocowo z podajnikiem?

zyzolek
15-07-2012, 00:41
Tylko 40cm,18cm silikat+22cm styropian.

Cieniutko, oby wiatr tego nie zdmuchnął.
Akumulacji w ścianach bym się nie spodziewał.

fotohobby
15-07-2012, 01:05
No proszę, nawet nie wiedziałem że przez ostatnie 7 lat ryzykowałem "zdmuchnięcie" przez wiatr mojego budynku - 10 pięter, ściany 15cm :)


Akumulacji w ścianach bym się nie spodziewał.

A tu niespodzianka :)

rybniczanin
15-07-2012, 07:26
No proszę, nawet nie wiedziałem że przez ostatnie 7 lat ryzykowałem "zdmuchnięcie" przez wiatr mojego budynku - 10 pięter, ściany 15cm...:)

Duży masz budynek.:D Powiedz jeszcze że jest ogrzewany energią elektryczną?

Edit: Jeśli chodzi o Arturo72 to najpierw niech wybuduje i pomieszka jakiś czas. Wtedy te swoje racje przedstawi na swoim przykładzie. Na razie to tylko teoretyzuje. Jestem ciekawy kiedy on to wszystko robi przy budowie, jak dużo część czasu spędza na tym forum.

miki121
15-07-2012, 10:30
To moją chałupkę też zmiecie wiatr jak ją wybuduję ;)
U mnie ścianka będzie 45cm z czego 15cm to beton a reszta izolator :)
Ale numer muszę ją zaczepić jakimiś odciągami do ziemi aby nie porwało:p

pawelo_pl
15-07-2012, 10:34
Jeśli nie masz wyobrażenia to wrzuć kiedyś kamień do ognia,po nagrzaniu wyciągnij go to zobaczysz jak długo będzie się ochładzał.
.
O to tak samo będzie gdy wrzucę do ognia kawałek stali - a z niej się nie buduje .

zawijan
15-07-2012, 10:35
jakie są najmniejsze piece mocowo z podajnikiem?

OGNIWO EKO PLUS 10kW
RBR EKOUNIWERSAL 11kW
SKAM-P 12kW

zawijan
15-07-2012, 10:40
Który to palnika BURNER-S ? bo są podobne i tak samo się

To ten sam palnik.

animuss
15-07-2012, 11:00
No proszę, nawet nie wiedziałem że przez ostatnie 7 lat ryzykowałem "zdmuchnięcie" przez wiatr mojego budynku - 10 pięter, ściany 15cm :)
A tu niespodzianka :)

10 piętrowy budynek ze ścianami nośnymi 15 cm ?
To tylko ściana żelbetonowa o grubości 15,5 cm

animuss
15-07-2012, 11:22
To ten sam palnik.

Tak palnik ten sam różnica jednego segmentu żeliwnego ale podajnik wydaje się jakiś inny to konstrukcja spawana z blachy ?,a ślimak pozostał ten sam ?
Wiesz może jaka jest średnica wewnętrzna otworu w którym pracuje ślimak ?
https://docs.google.com/viewer?pid=bl&srcid=ADGEEShtd5OCFWgS_JIvuj88l6_UY9ci_JIRotY-hIDxVF9AQ8FBIvgmjvgNFnhzt8fqLpZ3FXyKaelu8_h9_5ivDy mKuxG3kc1gg1ZrPwS-bsG0tbtsO9fbsf0npqsfZqrZ-avX3n_-&q=cache:GL2IIiLF7DoJ:www.ogniwobiecz.com.pl/pliki/dtr/dtr_eko_plus.pdf%20BURNER-S&docid=d4f8153c6c454dfd5ab623482217a492&a=bi&pagenumber=22&w=717
http://zawijan.files.wordpress.com/2011/04/wymiary.png?w=630

zawijan
15-07-2012, 11:30
Tak palnik ten sam różnica jednego segmentu żeliwnego ale podajnik wydaje się jakiś inny to konstrukcja spawana z blachy ?,a ślimak pozostał ten sam ?
Wiesz może jaka jest średnica wewnętrzna otworu w którym pracuje ślimak ?
https://docs.google.com/viewer?pid=bl&srcid=ADGEEShtd5OCFWgS_JIvuj88l6_UY9ci_JIRotY-hIDxVF9AQ8FBIvgmjvgNFnhzt8fqLpZ3FXyKaelu8_h9_5ivDy mKuxG3kc1gg1ZrPwS-bsG0tbtsO9fbsf0npqsfZqrZ-avX3n_-&q=cache:GL2IIiLF7DoJ:www.ogniwobiecz.com.pl/pliki/dtr/dtr_eko_plus.pdf%20BURNER-S&docid=d4f8153c6c454dfd5ab623482217a492&a=bi&pagenumber=22&w=717
http://zawijan.files.wordpress.com/2011/04/wymiary.png?w=630

Przepraszam. Nie przyglądnąłem się dokładnie. Ten pierwszy - to wersja historyczna. Nie myślałem, że może być w internecie.

Co do wymiaru - nie pamiętam dokładnie, czy ślimak ma średnicę 100mm, czy kanał ślimaka ma średnicę 100mm. Przekrój kanału - w kształcie U.

animuss
15-07-2012, 11:35
To dopiero można się uśmiać:D:D:D A ściany z samego styropianu
http://www.m3system.pl/wp-content/themes/m3system/images/realizacje/bielcza/9.jpg
http://solaris18.blogspot.com/2011/11/tani-energooszczedny-dom-ze-styropianu.html

animuss
15-07-2012, 12:03
Przepraszam. Nie przyglądnąłem się dokładnie. Ten pierwszy - to wersja historyczna. Nie myślałem, że może być w internecie.

Co do wymiaru - nie pamiętam dokładnie, czy ślimak ma średnicę 100mm, czy kanał ślimaka ma średnicę 100mm. Przekrój kanału - w kształcie U.

Trochę musiałem pokopać i natrafiłem na niego czyli to jakiś prototyp BURNERA ,zastanowiło mnie to że wentylatorek jest nieco niżej niż w tej drugiej czyli ostatniej wersji .
Jeżeli slimak ma 100 mm to komora w której pracuje też będzie miała tyle samo z delikatnym luzem .Kształt U jest na przestrzał w podajniku czy zaczyna się dopiero za koszem .Zdjęcia pokazują tylko od strony palnika .
.

fotohobby
15-07-2012, 12:33
Duży masz budynek.:D Powiedz jeszcze że jest ogrzewany energią elektryczną?



A dlaczego miałby być ogrzewany prądem ? Bez krzty styropianu to dość niedorzeczny pomysł...

fotohobby
15-07-2012, 12:35
10 piętrowy budynek ze ścianami nośnymi 15 cm ?
To tylko ściana żelbetonowa o grubości 15,5 cm

Brawo.

Jarecki79
15-07-2012, 13:13
Wszystkie te palniki żeliwne mają przekrój typu U tego kanału, w którym pracuje ślimak, jest to celowe działanie.
Mogę nieco później zerknąć w papiery jaką średnicę ma ślimak

minertu
15-07-2012, 17:39
właśnie jak to jest z tym bezpiecznikiem?
Mówimy o zabezpieczeniu odcinającym zasilanie podajnika i dmuchawy tzw STB
Rozumiem w razie błędu lub uszkodzenia czujnika temperatury kotła lub zawieszenia się sterownika, by nie doszło do przegrzania zadziała powyższy.
By zadziałał musi być podłączony do strownika, gdyż pompy nadal muszą pracować, lub na jakichś przekaźnikach odcinających dmuchawe i podajnik bez pomp.
Pytanie: dlaczego ecoal/bruli, ogniwo, tilgner, rbr i inni nie stosują tego zabezpieczenia?
Czy ich produkty nie są mniej bezpieczne?

Czujnik temp CO jest z termikiem.Po jego zadziałaniu sterownik przechodzi w tryb ręczny i następuje alarm co skutkuje tym iż zostaje wyłączony podajnik oraz dmuchawa a uruchamiają się pompy CO i CWU w celu wychłodzenia wody w kotle i układzie.Zarejestrowany użytkownik otrzymuje powiadomienie na maila lub sms na tel (można wpisać do trzech numerów telefonów) po czym sam musi alarm skasować i przełączyć sterownik w tryb automatyczny.

minertu
15-07-2012, 17:50
W dokumentacji piszą, że STB rozłącza obwód wentylatora. Ale jak się wydaje sterowniki Plum są jedynie do zabudowy do kotła więc producent kotła ma gdzie podłączyć styki STB. I z wyjścia sterownika sygnał do wentylatora biegnie przez styki STB.W Brulim zdaje się tak się nie da.

Jest niezależne zabezpieczenie termiczne - zintegrowany jest mechaniczny czujnik temp. w jednej obudowie z czujnikiem CO i odłącza elektrycznie tor dmuchawy nawet jak sterownik zwariuje to to zabezpieczenie odłączy dmuchawę.Jest w jednej obudowie czujnika CO .Są dwa elementy. Jeden pomiarowy, a drugi zabezpieczający ,który po zadziałaniu przerywa obwód toru dmuchawy czyli ta sama zasada działania co STB.
Piszę o zabezpieczeniu w sterownikach eCoal.pl oraz bruli.pl.

karoka65
15-07-2012, 18:01
Minertu wyjaśnił dokładnie jak to jest zrobione w regulatorach Elektro-System w E-Miz jest tak jak pisze jarecki, STB można ewentualnie dokupić ale jeszcze nie zdarzyło mi się żeby nawet ktoś zapytał.

Vld
15-07-2012, 18:10
Jest niezależne zabezpieczenie termiczne - zintegrowany jest mechaniczny czujnik temp. w jednej obudowie z czujnikiem CO i odłącza elektrycznie tor dmuchawy nawet jak sterownik zwariuje to to zabezpieczenie odłączy dmuchawę.Jest w jednej obudowie czujnika CO .Są dwa elementy. Jeden pomiarowy, a drugi zabezpieczający ,który po zadziałaniu przerywa obwód toru dmuchawy czyli ta sama zasada działania co STB.
Piszę o zabezpieczeniu w sterownikach eCoal.pl oraz bruli.pl.

w jednym kablu do czujnika kotła idą 4 przewody, 2 od czujnika i 2 od termika do 230V?

minertu
15-07-2012, 18:15
w jednym kablu do czujnika kotła idą 4 przewody, 2 od czujnika i 2 od termika do 230V?

Nie w mojej gestii leży udzielanie informacji jak to działa.

Wojtek_mazury
15-07-2012, 18:33
Jest niezależne zabezpieczenie termiczne - zintegrowany jest mechaniczny czujnik temp. w jednej obudowie z czujnikiem CO i odłącza elektrycznie tor dmuchawy nawet jak sterownik zwariuje to to zabezpieczenie odłączy dmuchawę.Jest w jednej obudowie czujnika CO .Są dwa elementy. Jeden pomiarowy, a drugi zabezpieczający ,który po zadziałaniu przerywa obwód toru dmuchawy czyli ta sama zasada działania co STB.
Piszę o zabezpieczeniu w sterownikach eCoal.pl oraz bruli.pl.

Jeśli tak jest to nie jest to STB a STW. Niby drobna różnica ale jest. Czy jest to właściwe zabezpieczenie może jedynie rozstrzygnąć ten, kto ma dostęp do normy PN-EN 303-5:2002. Ja nie mam więc dalej się nie wypowiadam.

minertu
15-07-2012, 18:56
Jaka w tym różnica jakim sposobem odłączysz dmuchawę?
Sterownik ma sterować wszystkimi urządzeniami jakie są do niego podłączone.
Czy coś robi nie tak jak ma robić jeżeli chodzi o zabezpieczenie?

Wojtek_mazury
15-07-2012, 19:09
Czy coś robi nie tak jak ma robić jeżeli chodzi o zabezpieczenie?

Odpowiedź jak sądzę jest w tej, którą przywołałem normie. Nie mam do niej dostępu więc się nie wypowiadam. Napisałem jedynie, że nie jest to STB.
Wypada liczyć na kogoś, kto ma dostęp do tej normy. Jak sądzę z cytatów zamieszczanych na forum dostęp ma Zawijan, Jarecki może ktoś jeszcze.

Jarecki79
15-07-2012, 19:38
Zabezpieczenie powinno być niezależne i osobne.

W jednym czujniku jednak kilka firm to robi, najczęściej w tańszych modelach, jako przykład podaję RT04cPID

Powinno być w osobnym przewodzie, bo mówimy m.in. o sytuacji, gdy kobieta czyści szmatka kocioł i przez przypadek wysunie czujnik pomiarowy, jak będzie on razem z zabezpieczeniem, to zagotujemy wodę..... inny przykład to kociak w kotłowni skaczący po kotle, też może taki czujnik wysunąć.

W OTGiS symulowanie takiej awarii odbywa się poprzez wyjęcie głównego czujnika pomiarowego ze studzienki kotła.....

Vld
15-07-2012, 19:45
Jaka w tym różnica jakim sposobem odłączysz dmuchawę?
Sterownik ma sterować wszystkimi urządzeniami jakie są do niego podłączone.
Czy coś robi nie tak jak ma robić jeżeli chodzi o zabezpieczenie?

- czujnik wysunął się z tulei, obszczał go kot i pogryzł kabel
- sterownik wisi w funkcji praca



Odpowiedź jak sądzę jest w tej, którą przywołałem normie. Nie mam do niej dostępu więc się nie wypowiadam. Napisałem jedynie, że nie jest to STB.
Wypada liczyć na kogoś, kto ma dostęp do tej normy. Jak sądzę z cytatów zamieszczanych na forum dostęp ma Zawijan, Jarecki może ktoś jeszcze.

takie coś znalazłem w googlach

"4.1.5.11.2 Regulator temperatury i ogranicznik temperatury bezpieczeństwa w zamkniętych układach grzewczych.
Jeśli instalacje grzewcze zabezpieczone są termostatycznie, a system spalania jest szybko całkowicie wyłączony, to zabezpieczający wymiennik ciepła lub/i inne niezawodne urządzenia powinny zapewnić odprowadzenie ciepła przy pełnej lub szczątkowej mocy nie przejętej przez system grzewczy.
W tym przypadku przewiduje się następujące wyposażenie:
a) w przypadku systemu spalania szybko wyłączanego wymagane wyposażenie powinny stanowić:
– regulator temperatury;
– ogranicznik temperatury bezpieczeństwa z ręcznym powrotem do pozycji wyjściowej;
b) w przypadku systemu spalania częściowo wyłączanego wymagane wyposażenie powinny stanowić:
– regulator temperatury;
– ogranicznik temperatury bezpieczeństwa z ręcznym powrotem do pozycji wyjściowej;
– niezawodne urządzenie do odprowadzania nadmiaru mocy cieplnej zgodnie z 4.1.5.11.3;
c) w przypadku gdy system spalania nie jest wyłączalny, a nominalna moc cieplna < 100 kW, wymagane wyposażenie powinny stanowić:
– regulator temperatury;
– niezawodne urządzenie (według 4.1.5.11.3) do odprowadzenia możliwie maksymalnej mocy cieplnej, w przypadku powstania zakłóceń;"

http://www.archiwum.polskiinstalator.com.pl/artyk/2004-01/kotly_przepisy.htm

według mnie "pisze jak byk"

pytanie do Jreckiego, czy STB jest obligatoryjne w Łodzi, a na życzenie w sprzedaży. Czy też w łodzi, jak jest STB to badają, a jak nie ma to nie?

Wojtek_mazury
15-07-2012, 20:06
"4.1.5.11.2 Regulator temperatury i ogranicznik temperatury bezpieczeństwa w zamkniętych układach grzewczych.



Jeśli już tak piszemy o Brulim. To czy w jego Instrukcji Obsługi jest zapis, że może pracować tylko z kotłami przyłączonymi do otwartej instalacji c.o?
Bo wygląda na to, ze jest różnica pomiędzy instalacją otwartą i zamkniętą. Jeśli byłby przyłączony do instalacji zamkniętej to zabezpieczenie w czujniku temperatury wody wychodzącej z kotła jest niewystarczające.
Dla układu otwartego potrzeba więcej cytatów :(

Jarecki79
15-07-2012, 20:08
-

pytanie do Jreckiego, czy STB jest obligatoryjne w Łodzi, a na życzenie w sprzedaży. Czy też w łodzi, jak jest STB to badają, a jak nie ma to nie?

Jak zawozisz kocioł z danym wyposażeniem, to sprawdzą.
My zawozimy z STB oraz w miejsce mufy 3/4cala jest jeszcze zawór bezpieczeństwa 1,5bara

Vld
15-07-2012, 20:22
Dla układu otwartego potrzeba więcej cytatów :(

jesteś uważniejszy ode mnie :)

minertu
15-07-2012, 20:27
Nie uważacie ,że wystarczy zabezpieczyć owy czujnik przed wypadnięciem?
Lampa w salonie wisi wam na kablu czy na haku aby nie spadła?
To powinno być w gestii producenta kotła jak to zrobi.
Jak wypadnie kabel to raczej to świadczy o producencie kotła a nie sterownika!!!
Tak zabezpiecza np producent INSTALCO w kotle RBR EKOUNIWERSAL.
A do kotłowni najlepiej wpuścić jeszcze kury aby nam kocioł obe...ły.
Zaczynacie filozofować panowie.

Vld
15-07-2012, 21:02
Nie uważacie ,że wystarczy zabezpieczyć owy czujnik przed wypadnięciem?
Lampa w salonie wisi wam na kablu czy na haku aby nie spadła?
To powinno być w gestii producenta kotła jak to zrobi.
Jak wypadnie kabel to raczej to świadczy o producencie kotła a nie sterownika!!!
Tak zabezpiecza np producent INSTALCO w kotle RBR EKOUNIWERSAL.
A do kotłowni najlepiej wpuścić jeszcze kury aby nam kocioł obe...ły.
Zaczynacie filozofować panowie.

dobrze, niech będzie że ja filozof
mimo iż może to czytać ktoś zainteresowany, napisze jak załatwiłem swój ster

do wyjścia na dmuchawę miałem podpięty poprzez diody prostownicze analogowy voltomierz. Leżał sobie w zasadzie luzem otarty o rurę zasilającą. Pech chciał, że z czasem izolacja puściła i jeden kabel dotknął tej rury. Stało się gdy używałem rusztu do spalania drewna i to nocą. W efekcie tego zwarcia, triak w sterowniku zaczął cały czas dawać 100% mocy bez możliwości sterowania. Rano zastałem kocioł z alarmem przegrzania, wybitym STB i niedopalonym drewnem.

czy filozof może przewidzieć, problem z dmuchawą, kablem, lub innym czynnikiem, który w taki sposób uwali triaka?
myślę, że nie trzeba do tego filozofa

minertu
15-07-2012, 21:13
dobrze, niech będzie że ja filozof
mimo iż może to czytać ktoś zainteresowany, napisze jak załatwiłem swój ster

do wyjścia na dmuchawę miałem podpięty poprzez diody prostownicze analogowy voltomierz. Leżał sobie w zasadzie luzem otarty o rurę zasilającą. Pech chciał, że z czasem izolacja puściła i jeden kabel dotknął tej rury. Stało się gdy używałem rusztu do spalania drewna i to nocą. W efekcie tego zwarcia, triak w sterowniku zaczął cały czas dawać 100% mocy bez możliwości sterowania. Rano zastałem kocioł z alarmem przegrzania, wybitym STB i niedopalonym drewnem.

czy filozof może przewidzieć, problem z dmuchawą, kablem, lub innym czynnikiem, który w taki sposób uwali triaka?
myślę, że nie trzeba do tego filozofa

Nie chcę być dokuczliwy i nie mam takich zamiarów.
Gdyby filozof czytał instrukcję obsługi to by doczytał ,że "instrukcja obsługi bruli.pl strona 8 - 10"

Vld
15-07-2012, 21:38
Nie chcę być dokuczliwy i nie mam takich zamiarów.
Gdyby filozof czytał instrukcję obsługi to by doczytał ,że "instrukcja obsługi bruli.pl strona 8 - 10"

nie bądź :)

to jest dla mnie oczywiste, że w razie rozwalenia kotła lub instalacji powołasz się na strony 8-10

a ew nabywca dobrodziejstwa zostanie z ręką w nocniku

minertu
15-07-2012, 21:55
nie bądź :)

to jest dla mnie oczywiste, że w razie rozwalenia kotła lub instalacji powołasz się na strony 8-10

a ew nabywca dobrodziejstwa zostanie z ręką w nocniku

A z czyjej winy z nią tam zostanie?
Wystarczy aby producent lub sam użytkownik jeżeli producent tego nie zrobi,zabezpieczy czujnik CO nawet przed jego wyrwaniem.
Naprawdę da się :)

Vld
15-07-2012, 22:04
A z czyjej winy z nią tam zostanie?
Wystarczy aby producent lub sam użytkownik jeżeli producent tego nie zrobi,zabezpieczy czujnik CO nawet przed jego wyrwaniem.
Naprawdę da się :)

jak zabezpieczysz triaka, lub cokolwiek innego co steruje dmuchawą?
jak zabezpieczysz ster przez zwiechą?
jak ...
jak ...

to nie ma sensu, bo ja cie nie przekonam
ale może ci co mają zakup kotła jeszcze przed sobą, zwrócą wierszą uwagę na zabezpieczania.
na allegro STB można kupić już za 30zł

Wlodek_PID
15-07-2012, 22:13
A z czyjej winy z nią tam zostanie?
Wystarczy aby producent lub sam użytkownik jeżeli producent tego nie zrobi,zabezpieczy czujnik CO nawet przed jego wyrwaniem.
Naprawdę da się :)

Tu nie chodzi o winę. Chodzi o zabezpieczenie - nawet zabezpieczenia
użytkownika przed nim samym. Miałem przypadki, że klient wyjął czujnik,
zapomniał i zostawił pod szmatą na kotle.

Ale miałem tez takie uszkodzenie czujnika, że pokazywał ok. 50'C
w każdej temperaturze...

minertu
15-07-2012, 22:25
Zona kiedyś prasowała i położyła włączone żelazko na desce.Co się stało opisywać nie muszę.
Na pewno żelazko nie zawiniło.

Jak ktoś chce i będzie czuł się bezpieczniej może sobie dodatkowo założyć STB...

Po to właśnie jest zabezpieczenie termiczne, niezależne aby wszelkie zwiechy sterownika, uszkodzenia triaka itp wyeliminować..

animuss
15-07-2012, 23:01
Jak ktoś chce i będzie czuł się bezpieczniej może sobie dodatkowo założyć STB...

To bicie na trwogę o to chodzi :
http://kotly.com.pl/produkt-recalart-termik-stb-95c-2586.html?l=pl
o wyłącznik termiczny?

Vld
15-07-2012, 23:16
tu znalazłem najtaniej
http://www.ju-mar.eu/pl/sklep/zakupy.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&category_id=4&product_id=14

minertu
15-07-2012, 23:36
Dobra.
Gdzie go zamontujesz?
A jak go już zamontujesz to jak go zabezpieczysz aby pozostał tam gdzie go zamontujesz?Aby nie wypadł,aby go kot nie zrzucił itd...

zawijan
16-07-2012, 06:50
Tu nie chodzi o winę. Chodzi o zabezpieczenie - nawet zabezpieczenia
użytkownika przed nim samym. Miałem przypadki, że klient wyjął czujnik,
zapomniał i zostawił pod szmatą na kotle.

Ale miałem tez takie uszkodzenie czujnika, że pokazywał ok. 50'C
w każdej temperaturze...

To ile tych stopni zabezpieczenia potrzeba?
Rozumiem, że 1-szy może przegryźć kot, 2-gi pies, 3-ci teściowa (są tacy użytkownicy, co trzymają kota, psa i teściową), 4-ty może przegryźć Włodek_PID ze złości, że mu się sterowniki źle sprzedają, a 5-ty może się zwyczajnie zepsuć.
Czyli chyba 6 wystarczy? Nie znam się jednak na tym - przyznaję się - i chętnie wysłucham opinii ekspertów.
Szczególnie prosiłbym o podanie stosownych zapisów w normach dotyczących przedmiotu sprawy.

zbigmaz01
16-07-2012, 07:49
Dobra.
Gdzie go zamontujesz?
A jak go już zamontujesz to jak go zabezpieczysz aby pozostał tam gdzie go zamontujesz?Aby nie wypadł,aby go kot nie zrzucił itd...Obojętnie czym zabezpieczysz, ile stopni zabezpieczenia dasz, jak jest jakiś klient który lubi grzebać, wymyślać i kombinować, to żadne zabezpieczenie nie jest w stanie go ochronić. Jeżeli coś jest przekombinowane i nawymyślane, to jak poprzednio.
Nie wszystko można zabezpieczyć przed nieodpowiedzialnymi i bezrozumnymi majsterkowiczami.
Dlatego jest instrukcja i warunki gwarancji.
Ale tak szczeże to ile osób tą instrukcję przeczytało od deski do deski? :)
Warunki gwarancji na blachy to każdy zna, a co dalej? :)
Nigdy niczego nie zabezpieczysz tego tak aby nie można tego zniszczyć.
Zawsze się da :)

Byle na mnie nie trafiło http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)

zawijan
16-07-2012, 08:10
nie bądź :)

to jest dla mnie oczywiste, że w razie rozwalenia kotła lub instalacji powołasz się na strony 8-10

a ew nabywca dobrodziejstwa zostanie z ręką w nocniku

A dlaczego tych wszystkich zabezpieczeń nie można zrobić po stronie instalacji wodnej, a nie w kotle?
A może można? Co?

animuss
16-07-2012, 08:33
tu znalazłem najtaniej
http://www.ju-mar.eu/pl/sklep/zakupy.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&category_id=4&product_id=14

Czyli b. skomplikowany z czujnikiem kapilarą jako przełącznik ,wyłączy dmuchawę,włącza pompy ? .

Vld
16-07-2012, 08:40
A dlaczego tych wszystkich zabezpieczeń nie można zrobić po stronie instalacji wodnej, a nie w kotle?
A może można? Co?

ano można!
ale czy to że można zwalnia producenta sterownika czy kotła od odpowiedzialności (nawet moralnej) za zdrowie, ew straty finansowe klienta?

Świat byłby zbyt idealny, gdyby każdy kupujący i instalujący znali normy i się do nich stosowali. Czy każdy kocioł przeznaczony do instalacji otwarty jest rzeczywiście w niej zainstalowany? Czy każde naczynie jest odpowiedniej wielkości, odpowiednio podłączone rurą bezpieczeństwa i wzbiorczą i zabezpieczone przed zamarznięciem zaworem bezpieczeństwa 1,5 bara 3/4" i do tego jest regularnie sprawdzany?
Po prostu szanujący się producent, nawet jak nie jest to literalnie wymagane przez normy, na bazie zdrowego rozsądku zamontuje kilka stopni bezpieczeństwa.
A sterownik zamontuje tak, by kable od stb i czujnika temperatury kotła były całkowicie schowane pod obudową w warstwie ocieplenia. Każdy czujnik w swojej niezależnej tulei, bez możliwości jego wyjęcia, bez wcześniejszego zdemontowania obudowy.

Dlaczego Jarecki daje do kotła zawór bezpieczeństwa?
Sprowadził z chin za dużo i teraz nie ma co z nimi zrobić, wiec daje gratis?
Czy po prostu nie wie, gdzie i do kogo trafi ten kocioł. Jak będzie zainstalowany i użytkowany.
Ale wie, że jak ktoś dostanie taki zawór to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że go nie zdemontuje i że w razie W uratuje mu co nieco.

Vld
16-07-2012, 08:51
Czyli b. skomplikowany z czujnikiem kapilarą jako przełącznik ,wyłączy dmuchawę,włącza pompy ? .
nie nie wyłącza pomp!
u mnie jest zintegrowany ze sterownikiem i działa na zasadzie odcięcia fazy od zasilania podajnika i dmuchawy.
Tak jak na schemacie poniżej

zawijan
16-07-2012, 08:53
Świat byłby zbyt idealny, gdyby każdy kupujący i instalujący znali normy i się do nich stosowali...

A jeszcze idealniejszy byłby, gdyby złośliwi krytykanci, cytujący normy, także je czytali.
W podanym przez Ciebie materiale z linku
http://www.archiwum.polskiinstalator.com.pl/artyk/2004-01/kotly_przepisy.htm
pisze, cytuję: "Normę należy stosować przy projektowaniu i wykonywaniu instalacji ogrzewań wodnych grawitacyjnych i pompowych systemu zamkniętego z naczyniami wzbiorczymi przeponowymi, w których... źródłem ciepła jest wymiennikowy węzeł cieplny lub kotłownia z kotłami (kotłem) opalanymi paliwem ciekłym, gazowym lub zasilanymi energią elektryczną."
Wyraźnie, jak byk - w instalacjach wodnych, a nie w kotłach.

Może już dość tych durnowatych złośliwości z Waszej strony?
Może trochę więcej fachowości?

Producent kotła powinien odpowiadać za spalanie. I to wszystko. Przerzucanie na niego odpowiedzialności za wszystko inne - to...

Vld
16-07-2012, 08:57
A jeszcze idealniejszy byłby, gdyby złośliwi krytykanci, cytujący normy, także je czytali.
W podanym przez Ciebie materiale z linku
http://www.archiwum.polskiinstalator.com.pl/artyk/2004-01/kotly_przepisy.htm
pisze, cytuję: "Normę należy stosować przy projektowaniu i wykonywaniu instalacji ogrzewań wodnych grawitacyjnych i pompowych systemu zamkniętego z naczyniami wzbiorczymi przeponowymi, w których... źródłem ciepła jest wymiennikowy węzeł cieplny lub kotłownia z kotłami (kotłem) opalanymi paliwem ciekłym, gazowym lub zasilanymi energią elektryczną."
Wyraźnie, jak byk - w instalacjach wodnych, a nie w kotłach.

Może już dość tych durnowatych złośliwości z Waszej strony?
Może trochę więcej fachowości?

Producent kotła powinien odpowiadać za spalanie. I to wszystko. Przerzucanie na niego odpowiedzialności za wszystko inne - to...

z takim podejściem garnki powinieneś lepić, a nie mieszać się w kotły i sterowniki
od tego są, bardziej odpowiedzialni ludzie niż ty

a co do cytatu, to jedyne co możesz mi zarzucić, to to, że dotyczy instalacji zamkniętej, a nie otwartej

karoka65
16-07-2012, 09:01
Dlaczego Jarecki daje do kotła zawór bezpieczeństwa?
Sprowadził z chin za dużo i teraz nie ma co z nimi zrobić, wiec daje gratis?
Czy po prostu nie wie, gdzie i do kogo trafi ten kocioł. Jak będzie zainstalowany i użytkowany.
Ale wie, że jak ktoś dostanie taki zawór to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że go nie zdemontuje i że w razie W uratuje mu co nieco.
Widzę że dyskusja trwa dalej.
Chyba trochę źle zrozumiałeś wypowiedź jareckiego, daję zawór bezpieczeństwa ale chyba do badań, mam jego kotły ale zaworów do nich nie dorzuca.
W swoim kotle mam zamontowany, nawet nic nie wspominałem a instalator sam o to zadbał.

zawijan
16-07-2012, 09:01
a co do cytatu, to jedyne co możesz mi zarzucić, to to, że dotyczy instalacji zamkniętej, a nie otwartej

Właśnie o to mi chodziło, że dotyczy instalacji.

Wlodek_PID
16-07-2012, 09:04
To ile tych stopni zabezpieczenia potrzeba?
Rozumiem, że 1-szy może przegryźć kot, 2-gi pies, 3-ci teściowa (są tacy użytkownicy, co trzymają kota, psa i teściową), 4-ty może przegryźć Włodek_PID ze złości, że mu się sterowniki źle sprzedają, a 5-ty może się zwyczajnie zepsuć.
Czyli chyba 6 wystarczy? Nie znam się jednak na tym - przyznaję się - i chętnie wysłucham opinii ekspertów.
Szczególnie prosiłbym o podanie stosownych zapisów w normach dotyczących przedmiotu sprawy.

Co roku w Polsce jest kilka wypadków śmiertelnych z kotłami CO.
W zeszłym sezonie grzewczym też były.

Kocioł powinien mieć kilka stopni zabezpieczenia :
- instalacja
- zawór bezpieczeństwa
- STB
- zabezpieczenia w sterowniku przed uszkodzeniem triaka

Zawór bezpieczeństwa, jeśli nie jest ruszany 2 razy do roku,
może przestać działać na skutek adhezji. Nikt tego nie robi,
zatem po kilku latach ten element mamy z głowy.

Naczynie przelewowe, jeśli jest na strychu, może zamarznąć.
I nagle mamy już tylko sterownik i STB.

Czy 30 zł za czyjeś życie to dużo?

Ktoś powie, że przesadzam. Znam co najmniej kilkanaście
przypadków zagotowania się kotła. Każdy taki przypadek to
wymiana izolacji na rurach, spore koszty dla użytkownika.
Jaki jest sens zostawiać decyzję o użyciu STB użytkownikowi?

W instrukcji powinno wyraźnie pisać, że nie wolno użytkować
kotła bez zainstalowanego STB!

Twój wpis to porażający brak wyobraźni. Delikatnie mówiąc.

zawijan
16-07-2012, 09:09
z takim podejściem garnki powinieneś lepić, a nie mieszać się w kotły i sterowniki od tego są, bardziej odpowiedzialni ludzie niż ty

Kolego Drogi

Garnków nie lepię. Kotłów i sterowników nie produkuję i nie mieszam się do ich produkcji.
Czytam tylko, co wypisują różni mądrzy przemądrzalscy i od czasu do czasu coś zapytam. Bo - zgadza się - nie wszystko wiem. A jak nie wiem, to nie piszę. Choc wielu to robi.

A Ty ulepiłeś kiedyś choć jeden garnek?

Wojtek_mazury
16-07-2012, 09:09
Właśnie o to mi chodziło, że dotyczy instalacji.

To jest zrozumiałe, że dotyczy instalacji ale.....
Według przepisów instalacja ma być zabezpieczona przed wzrostem temperatury powyżej 100 stopni Celciusa. Przyjmuje się (przyjmowało), że wystarczy w tym celu układ otwarty, bo woda co najwyżej się zagotuje ( i znane są takie wypadki) bo nie może wzrosnąć ciśnienie w instalacji a więc i temperatura. jednak w przypadku kotłów z podajnikiem i wentylatorem sprawa nieco się komplikuje. Bez zabezpieczenia W KOTLE może dojśc do takiej sytuacji, że woda będzie się gotowała dosyć długo......Cóż bowiem może zrobić zabezpieczenie instalacji? Jak czujnik temperatury zamontowany w instalacji i strzegący jej przed wzrostem temperatury ma wyłączyć podawanie paliwa i podmuch?
Dla odpowiedzi na to pytanie musiałbym mieć dostęp do normy. Chyba ją kupię. kosztuje około 150 złotych.

Vld
16-07-2012, 09:10
Właśnie o to mi chodziło, że dotyczy instalacji.

nie!
kocioł jest jej integralną częścią!!!
i to najbardziej niebezpieczną!

karoka65
16-07-2012, 09:10
To dlaczego STB to tylko opcja ( płatna ) a nie standardowe wyposażenie regulatora lub kotła ?

Vld
16-07-2012, 09:13
A Ty ulepiłeś kiedyś choć jeden garnek?

jeszcze nie
ale jakoś mnie tak od rana ciśnie, pewnie za chwile pójdę coś ulepić
zdjęcie zapodać?


To dlaczego STB to tylko opcja ( płatna ) a nie standardowe wyposażenie regulatora lub kotła ?

bo różne jest podejście producentów do bezpieczeństwa, jak widać było wyżej
i skoro nawet Łodzi STB nie jest obligatoryjne, pewnie brak odpowiednich paragrafów w normach

zawijan
16-07-2012, 09:21
[B]Twój wpis to porażający brak wyobraźni. Delikatnie mówiąc.

Widzisz Kolego

Przepracowałem kilkadziesiąt lat na stanowiskach produkcyjnych w przedsiębiorstwach o wysokim ryzyku gazowym, temperaturowym i innym. Stąd wiem, że bezpieczeństwo bierze się nie z wyobraźni a z przepisów i ich bezwzględnego egzekwowania. To przepis musi mówić co, gdzie, jak i kto za to odpowiada. Zwalanie tego wszystkiego na wyobraźnię - to zwyczajne rozmywanie odpowiedzialności. Czego ta dyskusja jest świetnym przykładem.

Prosiłem o zacytowanie przepisów, norm itp. Nie zacytowałeś.
Nie znasz takowych? To co się wymądrzasz?

No to teraz jeszcze raz. Od początku.
Kto jest odpowiedzialny za zabezpieczenie instalacji c.o.? Producent kotła, producent sterownika, czy instalator? Na podstawie jakich przepisów? Konkretnie.
Ja tego nie wiem, bo tylko lepię garnki. Ty podobno wiesz. I zdaje się Vld też to wie.

animuss
16-07-2012, 09:31
nie nie wyłącza pomp!
u mnie jest zintegrowany ze sterownikiem i działa na zasadzie odcięcia fazy od zasilania podajnika i dmuchawy.
Tak jak na schemacie poniżej
Napisałem włącza pompy bo to był przełącznik w tym linku ,a u Ciebie jest wyłącznik .
Przemyślane to jest faktycznie
na schemacie wyłącza podajnik i dmuchawę reszta nadal działa i monitoruje kocioł .

Wlodek_PID
16-07-2012, 09:36
To dlaczego STB to tylko opcja ( płatna ) a nie standardowe wyposażenie regulatora lub kotła ?

Bo są różne typy STB. Producent kotła ma wybór, który kupić
i za jaką cenę.

animuss
16-07-2012, 09:42
To dlaczego STB to tylko opcja ( płatna ) a nie standardowe wyposażenie regulatora lub kotła ?
A może :
Każda dodatkowa część podraża koszty produkcji.
Widocznie przepisy w Polsce jednoznacznie nie nakazują producentom tego- rozmyta odpowiedzialność .

Piotrek42
16-07-2012, 10:07
Wizyta w firmie Elektro-System
Jak co roku firma Elektro-System zaprosiła użytkowników i testerów sterownika ecoal/bruli w celu wymiany doświadczeń, spostrzeżeń i uwag dotyczacych ich wyrobów,( to sie staje powoli taką ''Swiecką Tradycją:D) otrzymałem zaproszenie i skorzystałem z niego,poznałem również osobiście kilka osób które korzystają z z tych sterowników( również z forum muratora-nie piszę ników bo może te osoby tego sobie nie życzą) Domyslam się również ze osoby czytające wątek są zainteresowane co zobaczyliśmy? czego nowego się dowiedzieliśmy? to może jak zwykle opiszę co się tam działo.Po przyjezdzie do Kutna miałem ciekawą niespodziankę i przygodę, firma zaprosiła producenta kotłów Tilgnera ( był własciciel firmy i osoba zajmująca się również sprzedażą i konstrukcją tych kotłów,jak pewnie wiecie ok miesiac temu byłem w tej fabryce i udawałem zainteresowanego kupnem kotła z minimalną wiedzą dotyczących kotłów, ( po prostu musieli mi tłumaczyc dosłownie wszystko ) a od mojej wizyty, nagle moj poziom wiedzy podniósł się dośc znaczaco:lol2:.i była zabawa :) po przywitaniiu się i zapoznaniiu z pozostałymi uczestnikami,obejrzeliśmy sobie w akcji nowy kocioł Ogniwo eko plus 10 kw,( końcu firma dorobiła zawiasy do klapy od czyszczenia- nie ma równiez bocznej wyczystki) ,pozniej zobaczyliśmy RBR-a z palnikiem rynnowym i Tilgnera na miał, następnie ,zostaliśmy zapoznani z nowym softem do bruliego,zostały nam pokazane zmiany, pokazano nam dodatkowe funkcje ooooo coś dla Vld-a np wstawiasz na powrót wodomierz z radiem i sterownik wylicza.... wiesz pewnie co ??:D pokazano automatyczne algorytmy, zmieniono sposób podtrzymania,zapoznano nas z nowym sterowniem grupowym ,generalnie masą zmian.następnie dowiedzieliśmy się o konstrukcji i przygotowaniach całkiem nowego sterownika o nazwie roboczej ecoal 3.0.Ma to być sterownik automatyczny z możliwością ręcznych ustawień,obsłógujący dodatkowe urządzenia i całkiem nowe funkcje ( kurcze, firma nie była mocno wylewna jeżeli chodzi o te nowe funkcje ;) ) Następnie przedstawiono nam produkt który bardzo mnie zaintrygował a mianowicie multi-sterownik monitorujący pracę WSZYSTKICH urzadzeń w domu, np zmiana centralki alarmu, sterownie roletami, otwieranie bram, monitorowanie solarów,kotła, i mase dodatkowych rzeczy coś jak sterownik do domu inteligentnego ale cena powaliła mnie na kolana ok 700-800zł brutto !!!gdzie za samą centralkę do alarmu dałem 1300zł!! Podejrzewam ze to bedzie strzał w dziesiątkę, za małe pieniądze będzie mozna zrobic w domu to, co teraz oglądamy na amerykańskich filmach :D.Oczywiście atmosfera była bardzo fajna, ( w elektro-system pracują praktycznie sami młodzi ludzie ) Chciałem podziękowac firmie za zaproszenie a jeżeli czytelnicy maja pytania- proszę pisać uzupełnie relację.

minertu
16-07-2012, 10:16
Jednym słowem będzie nie mała rewolucja.
A tak przy okazji to fajnie,że firma Ogniwo skorzystała z pewnego pomysłu :) mianowicie klapa górnej wyczystki na zawiasach.Problem gdzie ją odstawić w czasie czyszczenia znikł :)

darase
16-07-2012, 10:27
Piotrase o mały włos byśmy się spotkali :D
Napisz na forum esterownik również.

Minertu z tymi zawiasami to pewnie nie byłeś pierwszy :D

minertu
16-07-2012, 10:43
Piotrase o mały włos byśmy się spotkali :D
Napisz na forum esterownik również.

Minertu z tymi zawiasami to pewnie nie byłeś pierwszy :D
Pewnie nie :) dlatego sprostuje posta.

Jarecki79
16-07-2012, 10:54
Bo są różne typy STB. Producent kotła ma wybór, który kupić
i za jaką cenę.

Prawda jest taka, że sporo sterowań ma to w opcji, a wszystkie, jeżeli chodzi o E-M
Od płomyka startując a na pumie kończąc.

Standardem jest to w firmie Prond, Foster, więc tłumaczenie, że są różne typy STB jest dla mnie dziwne.
Skoro Włodku uważasz, że to musi być, to niech producent, czyli E-M zadba o to, aby to było standardem.
Jak coś jest standardem, to nie ma już dyskusji. Tym bardziej,że STB oferowane w E-M jest proste do podłączenia.

W każdej instrukcji sterownika E-M jest informacja o możliwości dokupienia STB, więc każdy kupujący może to sobie samodzielnie zamówić/domówić.
Tutaj już chyba pośredników nie potrzeba.

Za podłączenie odpowiada oczywiście instalator i dobry instalator założy grupę bezpieczeństwa oraz może także domówić owe STB, skoro jest opcją

Vld
16-07-2012, 11:05
coś dla Vld-a np wstawiasz na powrót wodomierz z radiem i sterownik wylicza.... wiesz pewnie co ??.

pewnie dzięki temu chcą wyeliminować bezwładność kotła w procesie dobierania mocy palnika do zapotrzebowania. Tak by palnik reagował, zanim zmieni się temperatura wskazywana przez czujnik kotła. Chwali się!
ale co do wskazań: wodomierz to jeszcze nie ciepłomierz, w kwestii rocznego zapotrzebowania na ciepło, bym na nim nie polegał. Trochę inna klasa czujników temperatury.
Może on wcale nie zliczać ciepła, a ja tu tylko się wygłupiam :P

Wojtek_mazury
16-07-2012, 11:09
Za podłączenie odpowiada oczywiście instalator i dobry instalator założy grupę bezpieczeństwa oraz może także domówić owe STB, skoro jest opcją

Jarecki. Masz dużą wiedzę na temat instalacji kotłów. Ale czy uważasz, że są instalatorzy, którzy zadadzą sobie pytanie :"Jak ta instalacja jest zabezpieczona przed wzrostem temperatury powyżej 100 stopni?" Czyli sprawdzą, czy albo :
1. kocioł ma zabezpieczenie?
albo
2. czy sterownik ma wymagane zabezpieczenie?

Czy jeśli znajdzie zabezpieczenie ( w realu lub po przeczytaniu instrukcji) będzie znał różnicę pomiędzy STB a STW?

Dlaczego piszę, że instalator ma szukać zabezpieczenia jedynie w kotle albo w sterowniku? Bo jeśli jakiekolwiek zabezpieczenie zostanie zamontowane w instalacji to po wzroście temperatury i tak musiało by oddziaływać na kocioł lub sterownik w celu wyłączenia wentylatora i podajnika. W tym akurat fragmencie chyba najlepiej opisuje to instrukcja do Pumy. I chyba najlepiej jest do odpowiedzi na to pytanie przygotowany producent sterownika. Oferuje STB. Jeśli instalator stwierdzi, że niema go na kotle - powinien zmusić inwestora do jego zakupu. Nawet w instalacji otwartej (choć jak rozumiem nie wynika to literalnie z normy).Bez bicia przyznaję się jednak, że normę dopiero dziś zamówię i po przeczytaniu będę mądrzejszy.

Tob
16-07-2012, 12:54
Napisano tutaj wiele zdań w celu ochrony i dla bezpieczeństwa użytkownika kotłów z podajnikiem, a ja próbuję z całego zamętu jaki przy okazji powstał wyłuskać dwie jasne odpowiedzi, czy ktoś może jednoznacznie stwierdzić: .
1. sterowniki nie pozwalają na uruchomienie i podjęcie pracy przez kocioł bez zabudowanego w odpowiednie miejsce czujnika temperatury wody, jeżeli jest inaczej to czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego.
2. sterowniki zatrzymują pracę podajnika i dmuchawy oraz uruchomiają pompy w sytuacji uszkodzenia tegoż czujnika, a jeżeli tak nie jest to dlaczego.

Pozdrawiam

Jarecki79
16-07-2012, 12:59
Czujnik podstawowy można przypadkowo wysunąć ze studzienki kotła np. w przypadku czyszczenia kociołka.
Można go wyjąć celowo przy czyszczeniu i zapomnieć wsunąć.

Nie będzie on uszkodzony, ale będzie wskazywał złą temperaturę, co może doprowadzić do zagotowania wody w kotle.

karoka65
16-07-2012, 13:13
Tak jak słusznie ktoś napisał równie dobrze może odpiąć się przypadkowo czujnik STB.
Od głupoty i nierozwagi nie ma skutecznego zabezpieczenia.
Najlepiej jak mamy kumatego instalatora i zabezpieczy popranie instalację.
Przy instalacji zamkniętej zawór przelewowy bądź wężownica schładzająca a przy otwartej odpowiednio zamontowane naczynie.
Nie może być to tylko naczynie które utrzymuje poziom cieczy w układzie ale połączone jest z kotłem.w taki sposób że po zagotowaniu wody, woda z naczynia wraca do kotła a fajką uchodzi tylko powietrze.
Fajny wykład na ten temat zrobił nam pan Jerzy Tilgner na spotkaniu w Elektro-System.
Jak się okazało żaden z uczestników spotkania nawet tych którzy mają nowe domki nie miał zrobione tego poprawnie, ja również ( mam stary dom )

Wojtek_mazury
16-07-2012, 13:25
Przy instalacji zamkniętej zawór przelewowy bądź wężownica schładzająca

To jest zabezpieczenie na wypadek zaniku zasilania nie awarii sterownika. Może działać w sytuacji awarii sterownika ale nie jest tym, które powinno być podstawowym zabezpieczeniem. Podstawowym jest właśnie w takiej instalacji STB.

Vld
16-07-2012, 13:32
Napisano tutaj wiele zdań w celu ochrony i dla bezpieczeństwa użytkownika kotłów z podajnikiem, a ja próbuję z całego zamętu jaki przy okazji powstał wyłuskać dwie jasne odpowiedzi, czy ktoś może jednoznacznie stwierdzić: .
1. sterowniki nie pozwalają na uruchomienie i podjęcie pracy przez kocioł bez zabudowanego w odpowiednie miejsce czujnika temperatury wody, jeżeli jest inaczej to czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego.
2. sterowniki zatrzymują pracę podajnika i dmuchawy oraz uruchomiają pompy w sytuacji uszkodzenia tegoż czujnika, a jeżeli tak nie jest to dlaczego.

Pozdrawiam

tak zachowuje się mój ster w przypadku zwarcia lub przerwania obwodu czujnika kotła
http://youtu.be/gjRBUnw0z9U

blokuje się z alarmem i buzerem, jednocześnie otwiera mieszacz i włącza pompy CO i CWU

ale gdy czujnik zacznie pokazywać na stale np 50C, to uratuje już tylko stb

Tob
16-07-2012, 13:41
Ja oczywiści rozumiem, że może dojść do opisywanych przez Was sytuacji, dlatego w podtekście pytam, czemu nie jest to zrobione programowo, przecież sterownik obserwuje pracę kotła, przyjmuje bez przerwy informacje z wejść, spaliny, woda i nie umie zareagować na brak zmian w tych parametrach, nawet jeżeli czasem nastąpiło by przypadkowe uruchomienia zbędnego alarmu i zatrzymania pracy kotła to priorytet bezpieczeństwa powinien być bezwzględny. Jeżeli można jeszcze dopytać, czy to aż taki problem programowy, że sterownik nie może sobie z tym poradzić.

Wojtek_mazury
16-07-2012, 13:47
Wystarczy ci informacja, że urządzenia bardziej skomplikowane oraz zaawansowane technicznie nie zawsze dobrze zapewniają bezpieczeństwo? A bardzo tani i prosty regulator bezpośredniego działania jeśli zamontowany i nie ruszany (kapilara) jest prawie wieczny?

Vld
16-07-2012, 13:53
Ja oczywiści rozumiem, że może dojść do opisywanych przez Was sytuacji, dlatego w podtekście pytam, czemu nie jest to zrobione programowo, .

i po co powtarzać te same sytuacje w kółko?
wysunięty czujnik, to nie uszkodzony czujnik, zwarty triak i paliwo na ruszcie awaryjnym, zawieszony sterownik ...
a żadnej z tych sytuacji programowo sobie ster nie poradzi.

zawijan
16-07-2012, 14:11
Przy instalacji zamkniętej zawór przelewowy bądź wężownica schładzająca a przy otwartej odpowiednio zamontowane naczynie.
Nie może być to tylko naczynie które utrzymuje poziom cieczy w układzie ale połączone jest z kotłem.w taki sposób że po zagotowaniu wody, woda z naczynia wraca do kotła a fajką uchodzi tylko powietrze.

Dokładniej - nie powietrze, tylko para wodna.

zawijan
16-07-2012, 14:16
i po co powtarzać te same sytuacje w kółko?
wysunięty czujnik, to nie uszkodzony czujnik, zwarty triak i paliwo na ruszcie awaryjnym, zawieszony sterownik ...
a żadnej z tych sytuacji programowo sobie ster nie poradzi.

A co z kotłami, które nie mają sterowników elektronicznych?
Widzieliście takie?
I co? Wszystkie wybuchają?

Vld
16-07-2012, 14:23
A co z kotłami, które nie mają sterowników elektronicznych?
Widzieliście takie?
I co? Wszystkie wybuchają?

nie wszystkie, ale przynajmniej połowa :P


Wiesz, a mi się wydaje, że u Jreckiego teraz wszystkie kotły będą miał STB
A wasze najpóźniej za miesiąc :D

zawijan
16-07-2012, 14:29
nie wszystkie, ale przynajmniej połowa :P

W Polsce pracuje dobrze ponad 2 miliony kotłów, z tego ok. 90% to kotły nieautomatyczne.

Vld
16-07-2012, 14:32
W Polsce pracuje dobrze ponad 2 miliony kotłów, z tego ok. 90% to kotły nieautomatyczne.

przeraziłeś mnie tą liczbą, odpuszczę sobie wyliczanie ile z nich wybuchnie
zapytam ile mniej więcej z nich to kotły górne, a ile dolne?
tak bym wiedział skale przedsięwzięcia w delegalizacji :P

karoka65
16-07-2012, 14:44
Dokładniej - nie powietrze, tylko para wodna.
No to niech będzie dokładnie :)
Przy takim zabezpieczeniu kocioł może się gotować dwa dni i nic się nie stanie ponieważ woda nie będzie wyrzucana z układu tylko będzie wracała do kotła.
Proponuję założyć osobny temat o zabezpieczaniu kotłów czy instalacji bo znowu pierdu, pierdu nie na temat kilka stron, ci bardziej przezorni i wystraszeni będą mogli sobie popisać.

Wojtek_mazury
16-07-2012, 14:54
Przy takim zabezpieczeniu kocioł może się gotować dwa dni i nic się nie stanie ponieważ woda nie będzie wyrzucana z układu tylko będzie wracała do kotła.


Przy takim założeniu nie ma co zakładać osobnego wątku. Jeśli jest stwierdzone, że woda może gotować się dwa dni i nic się nie stanie.....Można zamknąć temat STB.

karoka65
16-07-2012, 15:02
To jest zabezpieczenie na wypadek zaniku zasilania nie awarii sterownika. Może działać w sytuacji awarii sterownika ale nie jest tym, które powinno być podstawowym zabezpieczeniem. Podstawowym jest właśnie w takiej instalacji STB.
Zawsze pytam klientów jaki rodzaj instalacji będzie w domu.
Proszę przyjrzyj: http://www.klimosz.pl/tl_files/klimosz/foldery_instrukcje/armatura/zawor_DBV.pdf
W kotłach RBR takie zabezpieczenie dopuszcza pracę w układzie zamkniętym, montujemy to po kosztach bez żadnego zarobku.
Jarecki proponował wężownice ale teraz też dopuszcza zawór, jest połowę tańszy od wężownicy.

Andrzej_M_
16-07-2012, 15:23
,,,, Proponuję założyć osobny temat o zabezpieczaniu kotłów czy instalacji bo znowu pierdu, pierdu nie na temat kilka stron, ci bardziej przezorni i wystraszeni będą mogli sobie popisać.

Przyglądając sie biernie z boku nie uważam aby ta gorąca dyskusja była pozbawiona sensu.

Moim zdaniem stosowanie prostego i dosyć pewnego zabezpieczenia STB jest sensowne i przekonują mnie argumenty zwolenników takiego rozwiązania.

Vld
16-07-2012, 15:25
Zawsze pytam klientów jaki rodzaj instalacji będzie w domu.
Proszę przyjrzyj: http://www.klimosz.pl/tl_files/klimosz/foldery_instrukcje/armatura/zawor_DBV.pdf
W kotłach RBR takie zabezpieczenie dopuszcza pracę w układzie zamkniętym, montujemy to po kosztach bez żadnego zarobku.
Jarecki proponował wężownice ale teraz też dopuszcza zawór, jest połowę tańszy od wężownicy.

bo kasiorka rządzi :)
skoro nie można konkurować marką, jakością idt, to się konkuruje ilością i ceną.

widocznie kotły wasze odporne są na szoki termiczne i dopuszczanie do instalacji co drugi dzień, nowej świeżej wody z wodociągu w celu sprawdzenia działania zaworu.
Odporne na tlen, na kamień I chlor!
pytanie dodatkowe: czy montujecie przed takim zaworem jakiś reduktor ciśnienia? czy też beztrosko dajecie 5-6 Bar do kotła?

pazerność ludzka nie zna granic!

SUSPENSER
16-07-2012, 17:54
nie mam domu pasywnego, roczne zapotrzebowanie na CO 11500 kWh, 180m2 użytkowej, ponad 200m2 całkowitej.
Zobacz sobie jak zmienia się średnia moc, potrzebna do utrzymania temperatury w zależności od temperatury zewnętrznej
Pozdrawiam

Ciekawe te dane - przy -12,8 jest ta sama moc co przy -18,4 st - jak to robisz - też tak chcę mieć :rolleyes:

zbigmaz01
16-07-2012, 17:54
bo kasiorka rządzi :)
skoro nie można konkurować marką, jakością idt, to się konkuruje ilością i ceną.

Zawsze tak było że czymś trzeba było konkurować, dlatego mamy taki postęp techniczny :)



widocznie kotły wasze odporne są na szoki termiczne i dopuszczanie do instalacji co drugi dzień, nowej świeżej wody z wodociągu w celu sprawdzenia działania zaworu.
Odporne na tlen, na kamień I chlor!

Cytowałem już tu wypowiedź producenta mojego kotła że nie boi się chłodnej wody powrotnej :)


pytanie dodatkowe: czy montujecie przed takim zaworem jakiś reduktor ciśnienia? czy też beztrosko dajecie 5-6 Bar do kotła?

Czy takie duże ciśnienie wody masz doprowadzone do budynku? To jak zabezpieczasz swoją instalację?
U mnie doprowadzone jest ciśnienie jest 3,5 Bara i zabezpieczenie mam na 6.
Dobrze by było zastosować jakiś reduktor ciśnienia :)


pazerność ludzka nie zna granic!
A tego nie rozumiem.
Nie chcesz mieć najlepszych użądzeń po najniższej cenie? Nie chcesz mieć dobrej i zabezpieczonej instalacji?
Nie wiem o co tu chodzi :(
Możesz troszkę jaśniej bo nie zrozumiałem :)

SUSPENSER
16-07-2012, 17:56
Ja mam przy -20st.C zapotrzebownie na moc 2,8kW,wystarczy ?
Jakoś nikt mi kotła do takiej mocy nie może dopasować,dla innych proponują 12kW ;)

Jestem ciekaw czy wystarczy - okaże się za pół roku.

Ja też nie rozumiem czemu nie ogarniasz wszystkiego "farelką" i czajnikiem - przecież ta PCI się nigdy nie zwróci ?

SUSPENSER
16-07-2012, 17:58
To ile tych stopni zabezpieczenia potrzeba?
Rozumiem, że 1-szy może przegryźć kot, 2-gi pies, 3-ci teściowa (są tacy użytkownicy, co trzymają kota, psa i teściową), 4-ty może przegryźć Włodek_PID ze złości, że mu się sterowniki źle sprzedają, a 5-ty może się zwyczajnie zepsuć.
Czyli chyba 6 wystarczy? Nie znam się jednak na tym - przyznaję się - i chętnie wysłucham opinii ekspertów.
Szczególnie prosiłbym o podanie stosownych zapisów w normach dotyczących przedmiotu sprawy.

I tak wg prawa Murphy'ego: "ukłąd zabezpieczający uszkodzi układ zabezpieczany" ;)

Vld
16-07-2012, 18:28
Ciekawe te dane - przy -12,8 jest ta sama moc co przy -18,4 st - jak to robisz - też tak chcę mieć :rolleyes:

tylko tyle komentarza?
starałem się, liczyłem na więcej :D

3 lutego mam adnotację brak paliwa
12 jak i 3 zresztą palone było również drewnem. Tak się złożyło że 12 było cieplej i dochodziło do częstego przekraczania temperatury 85C na kotle i zrzucania nadmiaru na instalację, poprzez otwarcie mieszacza.


Zawsze tak było że czymś trzeba było konkurować, dlatego mamy taki postęp techniczny :)


Cytowałem już tu wypowiedź producenta mojego kotła że nie boi się chłodnej wody powrotnej :)

Czy takie duże ciśnienie wody masz doprowadzone do budynku? To jak zabezpieczasz swoją instalację?
U mnie doprowadzone jest ciśnienie jest 3,5 Bara i zabezpieczenie mam na 6.
Dobrze by było zastosować jakiś reduktor ciśnienia :)

A tego nie rozumiem.
Nie chcesz mieć najlepszych użądzeń po najniższej cenie? Nie chcesz mieć dobrej i zabezpieczonej instalacji?
Nie wiem o co tu chodzi :(
Możesz troszkę jaśniej bo nie zrozumiałem :)

co będzie twierdził twój producent po 3-5 latach jak skończy ci się gwarancja na wymiennik i ew grzejniki?
a tobie jak się wydaje, czy 60-70C różnica miedzy górą kotła a dołem jest dla niego szkodliwa czy nie?
czy stal użyta do budowy to klasówka, czy inne cóś, co nie boi się korozji i chloru?
czy woda doprowadzona do schładzania jest zmiękczana i pozbawiana soli, które mogły by spowodować osadzanie się kamienia kotłowego?

nie rozumiesz
bo jesteś po drugiej stronie lady
zostałeś nabity w zawór DVB

karoka65
16-07-2012, 18:53
widocznie kotły wasze odporne są na szoki termiczne i dopuszczanie do instalacji co drugi dzień, nowej świeżej wody z wodociągu w celu sprawdzenia działania zaworu.
!
VLD uważałem Cię za faceta z głową na karku i nadal chyba uważam. Powiem ci że nie dopuszczałem wody choćby żeby uzupełnić poziom w naczyniu chyba ze dwa lata.
Skąd Twoje twierdzenie o dopuszczaniu zimnej wody do instalacji co dwa dni.
Przestańcie pisać pierdoły. Na tym kończę bo już mnie to zdżaźniło.
Palcie ogniska, będzie bezpieczniej.

karoka65
16-07-2012, 18:55
A kto jest bliski zawału i wygasił w panice kocioł to niech sobie dokupi STB tylko na kotka uważać bo jego czujnik jest tylko na cieniutkiej sprężynce.

Vld
16-07-2012, 19:32
VLD uważałem Cię za faceta z głową na karku i nadal chyba uważam. Powiem ci że nie dopuszczałem wody choćby żeby uzupełnić poziom w naczyniu chyba ze dwa lata.
Skąd Twoje twierdzenie o dopuszczaniu zimnej wody do instalacji co dwa dni.
Przestańcie pisać pierdoły. Na tym kończę bo już mnie to zdżaźniło.
Palcie ogniska, będzie bezpieczniej.

w tej chwili nie mogę tej dtr-ki znaleźć, ale przewinęła mi się przed oczami takowa instrukcja, w której było takie zalecenie.

inni natomiast wymagają przekręcenia gałki co najmniej raz do roku oraz stacji uzdatniania wody do celów kotłowych.

na teraz: przepraszam za sprawdzanie co drugi dzień, ale swojego zdania o celowości stosowania tego typu zaworu bezpośrednio w kotle nie zmieniam.
U mnie ten zawór wymieniał by wodę w instalacji co miesiąc.

zbigmaz01
16-07-2012, 19:35
co będzie twierdził twój producent po 3-5 latach jak skończy ci się gwarancja na wymiennik i ew grzejniki?
a tobie jak się wydaje, czy 60-70C różnica miedzy górą kotła a dołem jest dla niego szkodliwa czy nie?
czy stal użyta do budowy to klasówka, czy inne cóś, co nie boi się korozji i chloru?
czy woda doprowadzona do schładzania jest zmiękczana i pozbawiana soli, które mogły by spowodować osadzanie się kamienia kotłowego?

nie rozumiesz
bo jesteś po drugiej stronie lady
zostałeś nabity w zawór DVB

Fakt, jestem z drugiej strony lady. Nie oznacza to że pewnych rzeczy nie rozumiem. Jeżeli dopuszczałem wody to robiłem to dwa razy w ciągu całego okresu jaki paliłem w kotle. Do tej pory jak nie miałem kotła z podajnikiem (a nie był to węglowy) dopuszczałem raz na sezon.
Czego mam się bać? Może woda w twoich stronach jest taka że może wyrządzić szkody w blachach, my w swojej miejscowości mamy własne ujęcie i woda jest naprawdę dobra. A żeby nawet to czy uważasz że przez taki okres czasu jak podajesz zdąży ją zneutralizować? Różnica temp. pomiędzy zasilaniem a powrotem w najbardziej niekorzystnym czasie wynosi 30 -35 *C niech ma nawet 40*C czy to aż tak dużo? Najwięcej jak miałem na kotle podczas zimy to 65*C a powrót 30*C, czy to zeżre mi kocioł? Pamiętaj o tym że nie wszystkie instalacje są takie same. Moja ma ponad 1100L i czy dopuszczę do niej 10 czy 20 litrów wody to nie robi mi to dużej różnicy. W instalacjach które mają małą pojemność może to że dopuszczasz świeżej wody w dużych ilościach (nie wiem dlaczego?) będzie miało jakiś wpływ na blachy, jednak na to bym nie liczył.
Masz bojler elektryczny do ciepłej wody przykładowo 80L i co? Co dzień korzystasz z ciepłej wody, co dzień następuje wymiana gorącej i to niekiedy 80*C na zimną 8-10*C i po ilu latach taki bojler wymieniasz? A grzałkę po ilu wymieniasz? Ona jest najbardziej narażona a wytrzymuje sporo. Prędzej się spirala w środku przepali niż ta powłoka która ma chyba 0,5mm
Na koniec prędzej popuszczają spawy niż blachę przeżre, z tym trzeba się liczyć. Prędzej spawacz zawiedzie niż huta co blachy robi, i nieważne czy to chińska czy szwedzka. Człowiek jest tylko człowiekiem i jest istotą omylną a jeszcze jak robi to na akord jak się zdarza u wielkich wytwórców to tym szybciej tą "pomyłkę" można popełnić.

karoka65
16-07-2012, 19:50
VLD wiem że są problemy z tłokami tzn. przeregulowaniem i to znacznym temperatury na kotle w okresie letnim.
Nie wiem czy bardzo cię to interesuje ale zobacz jak pracuje ślimak.
Jechałem na serwis i nie wiedział jaką płytę ma klient w coali i przezornie zabrałem też swojego przez co jest odłączony.
Możesz luknąć na Cobrę bo mam podgląd na jej pracę przez neta.
http://serwer.itask.pl/buranco/?group=kotlyco&kociol=17
login: test
hasło: test
Nie można wszystkiego generalizować.
Można nierozważnie wyciągnąć czujnik temp. kotła z termikiem z kapilary kotła ale można jeszcze łatwiej zdjąć czujnik STB albo nawet obydwa na raz.
Ktoś chce może sobie zamontować STB ale jak napisałem wcześniej, przed głupotą i nierozwagą nie ma skutecznego zabezpieczenia choćbyś ich zastosował nawet 100.

Vld
16-07-2012, 19:59
Może woda w twoich stronach jest taka że może wyrządzić szkody w blachach, my w swojej miejscowości mamy własne ujęcie i woda jest naprawdę dobra. A żeby nawet to czy uważasz że przez taki okres czasu jak podajesz zdąży ją zneutralizować? Różnica temp. pomiędzy zasilaniem a powrotem w najbardziej niekorzystnym czasie wynosi 30 -35 *C niech ma nawet 40*C czy to aż tak dużo? Najwięcej jak miałem na kotle podczas zimy to 65*C a powrót 30*C, czy to zeżre mi kocioł? .

nie może to być woda z domowej studni tzw hydroforu
woda z wodociągu, zazwyczaj jest chlorowana i na przeważającym obszarze polski za twarda jak na cele kotłowe
zawór otwiera się jak temperatura wody w kotle osiągnie 100C, po otwarciu zruca gorą do kanalizacji, a do powrotu kotła wtłacza zimną wodę o temperaturze ok 10C.
Zanim nie wypompuje całej pojemności kotła i temperatura na wyjściu nie spadnie poniżej 100, to zawór się nie zamknie.
Przepływ tego zaworu to 1,8 m3/h przy ciśnieniu 1 bar, przy 3,5 bara, będzie ponad 5 m3/h, a to oznacza, że kocioł z 70l wrzącej wody schłodzi w 50s

andrew01
16-07-2012, 20:24
Moim zdaniem, laikom budowlanym budującym swój pierwszy dom jest coraz trudniej znaleźć sensownego i myślącego instalatora, jest to ciągła walka jak nie dać się w konia zrobić i oby jak najwięcej wyłapać niedoróbek. Argumenty że kiedyś wszystko chodziło bez zabezpieczeń jakoś do mnie nie przemawiają, kiedyś gdy głównie była grawitacja to i średnice rur musiały być odpowiednie. Dzisiaj przy obiegu wymuszonym średnice mniejsze a woda może się zagotować tak samo jak kiedyś. Zmierzam do tego, że w mojej ocenie lepiej gdyby dodatkowe zabezpieczenia były wymuszane przez prawo/normy itp.itd, Jak zwykle to samemu trzeba o wszystkim czytać, szukać, wyciągać wnioski bo liczyć na wykonawcę, że pomyśli za tego dla którego robi to chyba należy do luksusu....

zbigmaz01
16-07-2012, 20:40
Moim zdaniem, laikom budowlanym budującym swój pierwszy dom jest coraz trudniej znaleźć sensownego i myślącego instalatora, jest to ciągła walka jak nie dać się w konia zrobić i oby jak najwięcej wyłapać niedoróbek. Argumenty że kiedyś wszystko chodziło bez zabezpieczeń jakoś do mnie nie przemawiają, kiedyś gdy głównie była grawitacja to i średnice rur musiały być odpowiednie. Dzisiaj przy obiegu wymuszonym średnice mniejsze a woda może się zagotować tak samo jak kiedyś. Zmierzam do tego, że w mojej ocenie lepiej gdyby dodatkowe zabezpieczenia były wymuszane przez prawo/normy itp.itd, Jak zwykle to samemu trzeba o wszystkim czytać, szukać, wyciągać wnioski bo liczyć na wykonawcę, że pomyśli za tego dla którego robi to chyba należy do luksusu....Jeżeli instalacja elektryczna w budynku musi być odbierana i potwierdzana pieczątkami że została zrobiona zgodnie ze sztuką, to moim zdaniem tak samo powinno być ze wszystkimi "INSTALACJAMI" I nie ważne czy to jet wodna czy kanalizacyjna. Każda stwarza zagrożenie. Nawet kanalizacja puszczona do rowu grozi epidemią. Każda powinna być zrobiona w sposób porządny i bezpieczny dla użytkownika.
To samo z instalacją CO.
Ja nie mam pieczątek :)
Nawet jak bym chciał to miałbym kłopot aby znaleźć takiego który ma takowe :)

Piotrek42
16-07-2012, 21:06
nie może to być woda z domowej studni tzw hydroforu
woda z wodociągu, zazwyczaj jest chlorowana i na przeważającym obszarze polski za twarda jak na cele kotłowe
zawór otwiera się jak temperatura wody w kotle osiągnie 100C, po otwarciu zruca gorą do kanalizacji, a do powrotu kotła wtłacza zimną wodę o temperaturze ok 10C.
Zanim nie wypompuje całej pojemności kotła i temperatura na wyjściu nie spadnie poniżej 100, to zawór się nie zamknie.
Przepływ tego zaworu to 1,8 m3/h przy ciśnieniu 1 bar, przy 3,5 bara, będzie ponad 5 m3/h, a to oznacza, że kocioł z 70l wrzącej wody schłodzi w 50s

Zaskocze cię.....buduje kotłownie w pom gospodarczym oddalonym od domu o 20m mam tam instalację zamknietą własnie na zaworze DBV.. ale nie dolewam wody w celu uzupełnienia... mam taki mały myk... instalacja zalana jest glikolem... :)

Ps a programowo to można wszystko zabezpieczyć... koszty praktycznie zerowe...

zawijan
16-07-2012, 21:28
Koledzy Drodzy

Oczywiście, że na zabezpieczeniach nie należy oszczędzać. To bezsporne.

Warto jednak wiedzieć (to dla tych najbardziej fachowych), że gotująca się woda nie wybucha, tylko paruje, zwiększając ciśnienie. Dlatego już lata temu wymyślono coś takiego, jak naczynie wzbiorcze (w instalacji bezciśnieniowej), które nie służy do regulacji poziomu wody, ani do odpowietrzania grzejników i instalacji, ale właśnie do odprowadzenia pary (ciśnienia) z gotującej się wody. Naczynie wzbiorcze jest OBOWIĄZKOWE w instalacji c.o.

Czy trzeba chodzić z komputerem, aby nie dać się oszukać w sklepie?
Owszem, można stosować dziesiątki sposobów na zabezpieczenie ruchomych części maszyn przed włożeniem w nie łapy przez mądrego człowieka (kamery, czujniki, wzbudzone atomy i inne takie), ale najpewniejsze jest takie obudowanie części ruchomych maszyn, aby człowiek nie mógł tam łapy wsadzić. To też są zabezpieczenia OBOWIĄZKOWE.

To tyle. Dobranoc.

Vld
16-07-2012, 21:31
VLD wiem że są problemy z tłokami tzn. przeregulowaniem i to znacznym temperatury na kotle w okresie letnim.

moje problemy o ile je można tak nazwać, nie są związane z podajnikiem
mam masę drewna po budowie i muszę go spalić. A jak wiesz spalanie drewna sosnowego na ruszcie awaryjnym i do tego przy obciążeniu 2-3 kW nie jest najefektywniejszym rozwiązaniem. Muszę meandrować miedzy kiszeniem/destylowaniem, a nadmiarem ciepła produkowanego w krótkim czasie. Na szczęście sterownik sobie radzi z tymi przeregulowaniami, zrzucając ciepło do zasobnika i na grzejniki, ale wymiennik i komin dostają w kość. U mnie drewno najlepiej pali się latem na CWU i zimą poniżej - 10C

Piotrek42
16-07-2012, 21:37
a już stosowanie glikolu w takiej instalacji, to uważam w ogóle za nieporozumienie. W razie zadziałania zaworu, duża część twojego glikolu spłynie do kanalizacji, a to co zostanie w instalacji zostanie rozwodnione i straci swoje parametry co do zamarzania. W takiej instalacji to tylko zewnętrzna wężownica schładzająca, w niej glikol nie byłby mieszany z wodą.

Każdy robi to co lubi- jak zadziała zawór to nie spłynie do kanalizacji a do osbonego pojemnika i bedzie wykorzystane ponownie:)

Piotrek42
16-07-2012, 22:12
są dwa problemy techniczne takiego rozwiązania:
1: baniaczek musi mieć ze 100L (albo min 100L)
2: jak po zadziałaniu zaworu znów uzyskać odpowiednie stężenie glikolu w instalacji

adn1 A kto mowi ze nie ma??? za idiotę mnie masz??? ze dam mniejszy??przecież nie zrobię sobie w domu bomby, ma ok 200l :) mam miejsce, aaa zeby uprzedzic/// zbirniczek oczywiscie nie jest zmknięty szczelnie:)
Adn2 taka mała sprytna pomka....

Piotrek42
16-07-2012, 22:23
i ta mała sprytna pompa ma zdolność separacji glikolu od wody?
a może bimber też potrafi pędzić :D
ehhh z Tobą gadać,,,,,a kto ci powiedział że w wypadku zadziałania zaworu woda połaczy się z glikolem???

Piotrek42
16-07-2012, 22:31
taka jest zasada działa nie tego zawory bez zewnętrznej wężownicy, zamontowanego bezpośrednio do kotła
Ciekawe skąd jak 100% instalacji zalane bedzie glikolem??cwu to zasobnik z węzownicą..

Piotrek42
16-07-2012, 22:40
Napisałem wyraznie zawór DVB -1 do instalacji zamknietej zalanej glikolem zamiast wody.... w celu ochrony instalacji zastosowany będzie zawór DVB 1,nie wystarczy kolego znać zasady działania zaworów, czy innych urzadzen, trzeba to wykorzystać w praktyce.

Piotrek42
16-07-2012, 22:44
to zamieniam się w słuch
zawsze chętnie czegoś nowego się nauczę :)

do schładzania kotła też będzie używany roztwór glikolu?

no coment...szkoda słów..

http://www.klimosz.pl/tl_files/klimosz/foldery_instrukcje/armatura/zawor_DBV.pdf

Piotrek42
16-07-2012, 22:56
Napisze narazie grzecznie i wyraznie... KOCIOŁ I CAŁA INSTALACJA ZOSTAŁA ZALANA GLIKOLEM- zamiast doprowadzenia wody do zaworu DBV został podłaczony baniak z glikolem, tak samo z odbiorem glikolu- zamiast do kanalizy trafia do zbiornika i w razie co jest przekazywany ponownie do baniaka zasilajacego.....to takie trudne do zrozumienia???

animuss
16-07-2012, 22:57
no tak to jest ten zawór o którym pisze
tam jasno jest napisane, że gorącą wodę wyrzuca z kotła do kanlizacji, a zimną wpuszcza z wodociągu do kotła

nadal nie wiem jak ma ona nie zmieszać ci się z glikolem w kotle

pewnie schładza przez wężownicę w zasobniku (przelewa CWU do kanalizacji )

Napisze narazie grzecznie i wyraznie... KOCIOŁ I CAŁA INSTALACJA ZOSTAŁA ZALANA GLIKOLEM- zamiast doprowadzenia wody do zaworu DBV został podłaczony baniak z glikolem, tak samo z odbiorem glikolu- zamiast do kanalizy trafia do zbiornika i w razie co jest przekazywany ponownie do baniaka zasilajacego.....to takie trudne do zrozumienia???
Ale to zabezpieczenie ma ograniczoną pojemność cieplną .Może ma jeszcze ten baniak chłodnicę ?

Vld
16-07-2012, 23:05
Napisze narazie grzecznie i wyraznie... KOCIOŁ I CAŁA INSTALACJA ZOSTAŁA ZALANA GLIKOLEM- zamiast doprowadzenia wody do zaworu DBV został podłaczony baniak z glikolem, tak samo z odbiorem glikolu- zamiast do kanalizy trafia do zbiornika i w razie co jest przekazywany ponownie do baniaka zasilajacego.....to takie trudne do zrozumienia???

teraz to już pestka :)
trzeba było tak od razu

czyli masz w gotowości 200L baniak glikolu napompowany, czy podniesiony 10m ponad kotłem.
w razie draki ten glikol spłynie do innego baniaka, z którego następnie super pompkę znów wpompujesz go pierwszego baniaka
sprytne!
Gratuluje! Jesteś zabezpieczony jak na wojnę!

tego posta zostawię, a resztę już posprzątałem.

dobranoc

Piotrek42
16-07-2012, 23:12
teraz to już pestka :)
trzeba było tak od razu

czyli masz w gotowości 200L baniak glikolu napompowany, czy podniesiony 10m ponad kotłem.
w razie draki ten glikol spłynie do innego baniaka, z którego następnie super pompkę znów wpompujesz go pierwszego baniaka
sprytne!
Gratuluje! Jesteś zabezpieczony jak na wojnę!

tego posta zostawię, a resztę już posprzątałem.

dobranoc
Trochę inaczej to wygląda ale Twoje rozumowanie jest prawidłowe to jest zabezpieczenie mechaniczne dla starszych ludzi,dla których nawet ponowne załączenie STB jest problemem , nie mówiąc juz o jakiś dodatkowych nastawach elektronicznych, ustawianiem jakiś ustawień w sterowniku jest czymś tak skomplikowanym jak dla nas budowa statku kosmicznego,to ma działać i już.

animuss - zbiornik 250l w przypadku przekroczenia 95st ma zrzucać cwu do kanalizy, a jak to nie pomoze to własnie do tego ma być zawór DBV

at123
16-07-2012, 23:29
Piotrek42 czy ty tym glikolem zasilasz również zbiornik CWU?

Piotrek42
16-07-2012, 23:34
at123 zasilam?? nie rozumiem pytania? w cwu jest węzownica przez którą płynie glikol i ogrzewa wodę, poza tym, narazie robie sobie projekty w głowie i na papierze, Coś w stylu Arturo72 :) za jakieś 2-3 tyg mam zamiar wprowadzic to rozwiązanie w zycie.Jeżeli takie rozwiazania kosztowe przekrocza załozony przeze mnie pułap cenowy, będę dumać nad czymś innym, ale ma to być zabezpieczenie mechaniczne a nie-elektroniczne.

animuss
16-07-2012, 23:36
animuss - zbiornik 250l w przypadku przekroczenia 95st ma zrzucać cwu do kanalizy, a jak to nie pomoze to własnie do tego ma być zawór DBV

U mnie CWU ma zasobnik płaszczowy ,połączone jest 2" rurą WE/WY z kotłem jest jak bufor i działa grawitacyjnie (na wypadek braku prądu) na nim jest zamontowany zawór schładzający który przelewa CWU do kanalizacji .

Piotrek42
16-07-2012, 23:42
animuss braku prądu w przypadku kotła na ekogroszek się nie boję, kocioł ew przeciagnie kilka stopni i zgasnie z powodu braku tlenu i opału,boje sie awarii sterownika, uszkodzenia jakiegoś czujnika, zawieszenia się np podajnika czy takich historii..

animuss
16-07-2012, 23:51
animuss braku prądu w przypadku kotła na ekogroszek się nie boję, kocioł ew przeciagnie kilka stopni i zgasnie z powodu braku tlenu i opału,boje sie awarii sterownika, uszkodzenia jakiegoś czujnika, zawieszenia się np podajnika czy takich historii..

Miałem wpadkę kiedyś ze smieciuchem (wina producenta sterownika )całą noc się gotowała woda 2 zawory bezpieczeństwa nie zadziałały jak wszedłem do kotłowni (instal. z miedzi ) to nic szczególnego się nie działo na termo/manometrze brak skali wskazówka oparła się na krańcówce na termometrze 140 st na elektronicznym brak odczytu poza skalą bulgotało sobie w kotle jak bym zupę gotował :lol2:
Wodę wywaliło przy kolektorze do podłogówki na sufit rozszczelniły się skrętki .
W kotle górna półka spuchła i delikatnie pękła zalewając opał .
I wtedy tak sobie pomyślałem jeżeli w każdym kotle wewnątrz komory paleniska było by takie ciśnieniowe ustrojstwo wkręcone na drobny gwint które by pod wpływem odpowiedniego ciśnienia zalało by komorę paleniskową gorącą wodą z kotła to było by najlepsze rozwiązanie -zabezpieczenie .

Wojtek_mazury
17-07-2012, 06:31
Miałem wpadkę kiedyś ze smieciuchem (wina producenta sterownika )całą noc się gotowała woda
W kotle górna półka spuchła i delikatnie pękła zalewając opał .


Miałeś instalację otwartą?
Dało się pospawać i uruchomić kocioł?

Andrzej_M_
17-07-2012, 06:51
I wtedy tak sobie pomyślałem jeżeli w każdym kotle wewnątrz komory paleniska było by takie ciśnieniowe ustrojstwo wkręcone na drobny gwint które by pod wpływem odpowiedniego ciśnienia zalało by komorę paleniskową gorącą wodą z kotła to było by najlepsze rozwiązanie -zabezpieczenie .

To by to była dopiero BOMBA. Przecież w ten sposób wyprodukowałbyś wodór.

zawijan
17-07-2012, 07:02
A może przestalibyście wymyślać kwadratowe jajca?
Najlepsze są jajca jajowate. Kura najlepiej o tym wie.

animuss
17-07-2012, 07:18
Miałeś instalację otwartą?
Dało się pospawać i uruchomić kocioł?
Instalacja ciśnieniowa (zamknięta).
Tak dało się kocioł chodził jeszcze 6 lat przegnił w innym miejscu .

animuss
17-07-2012, 07:21
To by to była dopiero BOMBA. Przecież w ten sposób wyprodukowałbyś wodór.
Nie mam grzejników aluminiowych .
U mnie była bomba ciśnieniowa i skutecznie zgasiła ogień spadło też ciśnienie w instalacji .

Nemo5576
17-07-2012, 07:41
Tyle ze lejąc wodę na rozżarzony węgiel produkujesz gaz wodny czyli mieszaninę CO i wodoru. Raz że gaz palny, dwa ze trujący. Przy małej kotłowni mogłoby się to nie najlepiej skończyć.

Andrzej_M_
17-07-2012, 07:49
Nie mam grzejników aluminiowych .
No to u mnie była taka bomba i skutecznie zgasiła ogień spadło też ciśnienie w instalacji .

Z tą Bombą Wodorową to trochę na wyrost napisałem, ale takie zjawisko występuje.
Para wodna w zetknięciu z rozżarzonym koksem rozpada się tworząc wodór i tlenek węgla (gaz wodny).

Poszukaj na forum muratora ja kolega Heso spalał wodę.

Ale przede wszystkim w zetknięciu wody z rozżarzonym koksem gwałtownie powstają duże ilości pary o sporej energii, która powoduje nagły wzrost ciśnienia. I to jest bardzo niebezpieczne.

A grzejniki aluminiowe wytworzą Ci wodór, ale w instalacji CO pod wpływem zjawiska elektrolizy spowodowanej ogniwem galwanicznym.

Piotrek42
17-07-2012, 07:58
Być może przesadzam, ale.... kocioł będzie w pomieszczeniu oddalonym od domu 20m, będzie chodził nonstop praktycznie bez nadzoru ( dlatego wybrałem sterownik ecoal-w razie co zerknę sobie na jego prace i ew coś skoryguję) bedzie obsługiwany przez starszych ludzi (po 70-ce) czyli wysypia popiół i załadują zasobnik, dlatego również do zalania instalacji wybrałem glikol a nie wodę.(inne właściwości fizyko-chemiczne )

Tob
17-07-2012, 08:42
A wydawało mi się, że zadałem takie proste pytanie. Kol. Vld nigdzie nie pisałem o triakach, uszkodzonych sterownikach itp., itd.
No to opiszę obrazowo: użytkownik wybrał popiół, wyczyścił szmatką kociołek i zapomniał włożyć lub włożył uszkodzony czujnik ( np. stale wskazujący 50C) temperatury wody, uruchomił kocioł i teraz pytanie czy sprawne nowoczesne sterowniki, czyli te które tutaj są najczęściej opisywane wyłapią taką sytuację i bezpiecznie zatrzymają pracę tego urządzenia. Tylko tyle i chyba aż tyle. Rezygnuję z tłumaczenia o innych „milionach” hipotetycznych zdarzeń proszę tylko o ustosunkowanie się do tego epizodu, zadowolę się odpowiedzią nawet w wersji dwustanowej, żeby nie zajmować zbyt wiele miejsca.
Pozdrawiam

at123
17-07-2012, 08:43
Piotrek42 żle zadałem pytanie ale i tak już mi na nie odpowiedziałeś (chodziło o ogrzewanie CWU) - nie "boisz się" rozszczelnienia wężownicy i mieszania glikolu z ciepłą wodą?

Piotrek42
17-07-2012, 08:46
at123 nie, w domu rodziców stary bojler chodził tak ze 20 lat..

zbigmaz01
17-07-2012, 08:47
do zalania instalacji wybrałem glikol a nie wodę.(inne właściwości fizyko-chemiczne )Szybciej odbiera ciepło i nie zamarza http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)