PDA

Zobacz pełną wersję : RANKING KOTŁÓW NA EKO GROSZEK



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 [60] 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92

dino49
24-12-2012, 21:33
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Mocy serdeczności, bogatego Mikołaja i obfitości na stole Wigilijnym. Dobrego wypoczynku, wiele uśmiechu i pogody ducha. Pozdrawiam. :)

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/46418_384963598256812_1640387122_n.jpg

zyzolek
25-12-2012, 15:26
Również życzę wszystkim forumowiczom Wesołych Świąt

SUSPENSER
25-12-2012, 22:23
8.Kociołek z podajnikiem ślimakowym .
Kocioł HEF DUO-BRUCER 12 kW
http://www.hef.com.pl/duo_brucer,2,05.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.hef.com.pl%2Fd uo_brucer%2C2%2C05.html)

Kocioł 12 kW z palnikiem Brucer, który ma 40 kW ???

A potem ludzie mają problemy i są zdziwieni :sick:

SUSPENSER
25-12-2012, 22:38
A możesz wypełnić całą listę ?
Wymieniłem 7 kotłów jeżeli uważasz że te są najlepsze to musisz znać te wszystkie inne które są w obiegu :)

1.EKR emo mały kocioł o mocy 12 kW
http://www.simar.com.pl/oferta,63.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.simar.com.pl%2 Foferta%2C63.html)
5.Defro Komfort Eko 3,6-12 KW
http://www.defro.pl/kotly-linia-trad...eko-tradycyjna (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.defro.pl%2Fkot ly-linia-trad...eko-tradycyjna)
6.Galmet ECO GT - KWP 12 kW
http://www.galmet.com.pl/pl/products/view/15-kotly_co (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.galmet.com.pl% 2Fpl%2Fproducts%2Fview%2F15-kotly_co)
7.KOCIOŁ TECH BIO DUO 12 kW
http://www.youtube.com/watch?v=f5g_U7dDnG0 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3Df5g_U7dDnG0)



Po pierwsze mylisz się - wcale NIE MUSZĘ znać tych kotłów ani wszystkich kotłów świata, żeby móc polecać te, które znam i wiem, że są najlepsze z mi znanych.

Wiele rzeczy można powiedzieć widząc konstrukcję i użyte komponenty:


1. Nie znam, ale wiem, że palniki obrotowe są bardziej awaryjne od nie obrotowych, ma kiepski sterownik

5. Nie znam, strona się nie otwiera.

6. Nie znam, zwykły palnik, kiepski sterownik

7. Nie znam, palnik rynnowy mnie nie przekonuje - skoro tłokowy jest jednomocowy to jak reguluje się moc w rynnowym, żeby nie było dymienia ani zbyt dużego nadmiaru powietrza ?

SUSPENSER
25-12-2012, 22:39
A testowałeś miał z Piasta 19000kJ?

Na stałej retorcie PPS25 nie będę testował miału bo to kiepski pomysł ;)

SUSPENSER
25-12-2012, 22:41
Również życzę wszystkim forumowiczom Wesołych Świąt

Przyłączam się do życzeń i dodaję życzenia sukcesów w nadchodzącym roku.

darase
25-12-2012, 23:01
Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz ... pieniędzy oraz udanego wskoku do Nowego Roku :-)

ArturWi
26-12-2012, 02:24
No to ja napiszę coś w temacie...
Po rodzinnym,świątecznym przyjęciu podarłem koty ze szwagrem,mającym heiztechnik coś tam,o którym już wcześniej pisałem.
Że ekogroszek i szałas a nie dom to swoją drogą ale pali od jakiegoś czasu grubym węglem na jakimś drugim podajniku bo tak wychodzi mu taniej,teraz płaci ok.200-300zł miesięcznie a do tej pory ekogroszkiem wychodziło mu ok.500zł miesięcznie.
Dla mnie był to szok,dom 124m2,bardzo słabo ocieplony bo tylko 10cm na ścianach i 20cm w dachu,podłogówka na dole,na górze grzejniki ale mimo to szok.
Okazało się,że te kocioł to 16kW a ja mu wyliczyłem zapotrzebowanie na 10kW i w tym upatruję przyczynę takiego zużycia,ma jakiś sterownik przy kotle ale nie znał nazwy,kocioł ustawiony na 55st.C.
Podałem mu namiary na minertu,także za chwilę będzie miał pytania jak to naprawić :)
Chyba,że jakieś sugestie ?

zbigmaz01
26-12-2012, 08:24
No to ja napiszę coś w temacie...
Po rodzinnym,świątecznym przyjęciu podarłem koty ze szwagrem,mającym heiztechnik coś tam,o którym już wcześniej pisałem.
Że ekogroszek i szałas a nie dom to swoją drogą ale pali od jakiegoś czasu grubym węglem na jakimś drugim podajniku bo tak wychodzi mu taniej,teraz płaci ok.200-300zł miesięcznie a do tej pory ekogroszkiem wychodziło mu ok.500zł miesięcznie.
Dla mnie był to szok,dom 124m2,bardzo słabo ocieplony bo tylko 10cm na ścianach i 20cm w dachu,podłogówka na dole,na górze grzejniki ale mimo to szok.
Okazało się,że te kocioł to 16kW a ja mu wyliczyłem zapotrzebowanie na 10kW i w tym upatruję przyczynę takiego zużycia,ma jakiś sterownik przy kotle ale nie znał nazwy,kocioł ustawiony na 55st.C.
Podałem mu namiary na minertu,także za chwilę będzie miał pytania jak to naprawić :)
Chyba,że jakieś sugestie ?
Skoro nie przekonałeś szwagra i zrobił to co chciał to w tym bym rozpatrywał twoją siłę przekonywania do swoich teorii.
Skoro rodzina która cię zna i wie co potrafisz nie chciała posłuchać twoich rad, to trzeba by się zastanowić nad dalszym doradztwem. Kto jak kto ale rodzina jest najlepszym sędzią w tej sprawie bo oni znają cię lepiej niż inni forumowicze którym wciskasz to co sobie wbiłeś do głowy czytając różne fora.

Co do sugestii w sprawie szwagra?
Jak napisze na forum co ma i jak to jest połączone, co ogrzewa i czym to jest sterowane to na pewno znajdą się dobrzy ludzie znający się na rzeczy, praktycy, i coś doradzą.

ArturWi
26-12-2012, 10:30
Skoro nie przekonałeś szwagra i zrobił to co chciał to w tym bym rozpatrywał twoją siłę przekonywania do swoich teorii.
Skoro rodzina która cię zna i wie co potrafisz nie chciała posłuchać twoich rad, to trzeba by się zastanowić nad dalszym doradztwem. Kto jak kto ale rodzina jest najlepszym sędzią w tej sprawie bo oni znają cię lepiej niż inni forumowicze którym wciskasz to co sobie wbiłeś do głowy czytając różne fora.

Co do sugestii w sprawie szwagra?
Jak napisze na forum co ma i jak to jest połączone, co ogrzewa i czym to jest sterowane to na pewno znajdą się dobrzy ludzie znający się na rzeczy, praktycy, i coś doradzą.
Szwagier budował się 4 lata temu ;)
Poza tym,mało znam ludzi,dla których ogrzewanie prądem nie jest drogie,dla których dom stojący na styropianie nie jest szaleństwem,dla których wysunięcie okien poza ścianę nie jest bzdurą także nie przejmuje się tym ;)

Szwagier nie forumowy ale ze względu na odległość dałem mu namiary na minertu :)

Jarecki79
26-12-2012, 11:07
Okazało się,że te kocioł to 16kW a ja mu wyliczyłem zapotrzebowanie na 10kW i w tym upatruję przyczynę takiego zużycia,ma jakiś sterownik przy kotle ale nie znał nazwy,kocioł ustawiony na 55st.C.
Podałem mu namiary na minertu,także za chwilę będzie miał pytania jak to naprawić :)
Chyba,że jakieś sugestie ?


Jeszcze mamy święta, ale skoro rozpocząłeś, to:
1. To nie wina doboru mocy kotła, tylko wina nastaw i możliwe nieszczelnej retorty, więc:
a) wygasić palnik, zdjąć palenisko, nałożyc silicon czarny na 1200st.C czy masę uszczelniająca na 1500st.C.., złożyć ponownie, niech to sobie choć 2-3godzinki dojdzie...
b) po nazwie producenta sądzę,że mówimy o pochodnej sterownika menuet marki foster, jest to dobry sterownik dwustanowy, tyle,że trzeba go dobrze ustawić....
c) dobrać temp. na kotle do warunków komfortowych, czyli zrobić na sterowniku 45 czy góra 50st.C w zależności od pogody i otworzyć na maxa zawór mieszający na dom, jeżeli jest. Mamy warunki zimowe.... Dobrać parametry pracy dla sterownika dwustanowego do tego domku, np. 7sek podawanie i rozpoczynamy pauzę od 35sekund... do tego dobór powietrza, ok.40% z tego, co oferuje sterownik, nie pamiętam czy menuet ma biegów 24 czy więcej, ale ustawić to na jego ok.40%zakres.

ps.menuet w heiztechniku nazywa sie HTTronic500 jak pamiętam...

instrukcje możesz sobie pobrac ze strony fostera www.foster-pleszew.com.pl

ArturWi
26-12-2012, 11:19
jak zwykle pieprzysz.

Po pierwsze, Heiztechnik nie produkuje kotłów o mocy 16kW, no chyba, za za chwilę się okaże, ze to nie Heiztechnik :D.
Po drugie, o jakim dodatkowym podajniku piszesz?? czegoś Ty sie chłopie nażarł?? :D
Po trzecie piszesz tak sentymentalnie o izolacjach. Widzisz, a ja świadomie wybrałem ścianę 1W Solbet 400 36cm P+W. Do tego 25cm w dachu i 12 cm w podłodze - odpowiedznio wełna i styropian. Zużycie opału w sensie kwotowym za miesiąc z CWU - niecałe 250 zeta. W sensie ilościowym około 400kg. Temp. w domu oscyluje w granicach 25 stopni - żona lubi. Kominek jest - nie palone w nim od pażdziernika. Można teoretyku???

Dom 120m2 po podłogach, podłogówka wszędzie. Piec właśnie Heiztechnik 17kw Q Eko Duo New Line. Piecyk przewymiarowany dość, ale sam o tym decydowałem, a Heiztechnik póki co nie produkuje kotłów mniejszych z serii New Line. OzZużycie opału u Twego szwagra (o ile ten śwagier w ogóle istnieje :D) napewno nie decyduje przede wszystkim przewymiarowany kociołek.

Handlarzyno, jak sie na czymś nie znam, to się nie wpier...m tam gdzie mnie nie chcą. Teraz dopasuj to do siebie, bo robisz człowieku z siebie pośmiewisko i obiekt drwin, z czego ja chętnie korzystam :D

p.s. Jarecki, nic dodac nic ująć :)
Jeśli lubisz robić z siebie błazna to ok...
Nie znam modelu dokładnego kotła ale widzę,że istnieją heizetchniki z dwoma rusztami:
http://www.heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=11&Itemid=20&lang=pl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.heiztechnik.pl %2Findex.php%3Foption%3Dcom_content%26view%3Dartic le%26id%3D11%26Itemid%3D20%26lang%3Dpl)
Twojego zużycia nie komentuje...

Jarecki dzięki :)

pionan
26-12-2012, 11:28
Z dwoma rusztami owszem, sam mam taki. Pisałeś jednak o dodatkowym podajniku handlarzyno :D

Piotrek42
26-12-2012, 14:00
No to ja napiszę coś w temacie...
Po rodzinnym,świątecznym przyjęciu podarłem koty ze szwagrem,mającym heiztechnik coś tam,o którym już wcześniej pisałem.
Że ekogroszek i szałas a nie dom to swoją drogą ale pali od jakiegoś czasu grubym węglem na jakimś drugim podajniku bo tak wychodzi mu taniej,teraz płaci ok.200-300zł miesięcznie a do tej pory ekogroszkiem wychodziło mu ok.500zł miesięcznie.
Dla mnie był to szok,dom 124m2,bardzo słabo ocieplony bo tylko 10cm na ścianach i 20cm w dachu,podłogówka na dole,na górze grzejniki ale mimo to szok.
Okazało się,że te kocioł to 16kW a ja mu wyliczyłem zapotrzebowanie na 10kW i w tym upatruję przyczynę takiego zużycia,ma jakiś sterownik przy kotle ale nie znał nazwy,kocioł ustawiony na 55st.C.
Podałem mu namiary na minertu,także za chwilę będzie miał pytania jak to naprawić :)
Chyba,że jakieś sugestie ?


Widać u Ciebie w rodzinie nie wszyscy są zdrowi....niby szwagier nie rodzina ale do lekarza możecie zawsze iść razem...

sebsa
26-12-2012, 14:38
Skoro nie przekonałeś szwagra i zrobił to co chciał to w tym bym rozpatrywał twoją siłę przekonywania do swoich teorii.
Skoro rodzina która cię zna i wie co potrafisz nie chciała posłuchać twoich rad, to trzeba by się zastanowić nad dalszym doradztwem. Kto jak kto ale rodzina jest najlepszym sędzią w tej sprawie bo oni znają cię lepiej niż inni forumowicze którym wciskasz to co sobie wbiłeś do głowy czytając różne fora.

Co do sugestii w sprawie szwagra?
Jak napisze na forum co ma i jak to jest połączone, co ogrzewa i czym to jest sterowane to na pewno znajdą się dobrzy ludzie znający się na rzeczy, praktycy, i coś doradzą.

Co ma do tego rodzina. Z nią tylko najlepiej na zdjęciu. 2 tygodnie temu udało mi się zamienić dotychczasowy 38kW piec na mniejszy. Od tego momentu teść się do mnie nie odzywa. Uważa, że nowy jest stanowczo za mały. Jego zdaniem nasze spalanie wzrośnie z dotychczasowych 6 ton/rok do 12 ton. Nie przekonały go nawet ostatnie mrozy. Piec pracuje, spalanie lekko mniejsze - a on swoje....

zbigmaz01
26-12-2012, 15:31
Co ma do tego rodzina. Z nią tylko najlepiej na zdjęciu. 2 tygodnie temu udało mi się zamienić dotychczasowy 38kW piec na mniejszy. Od tego momentu teść się do mnie nie odzywa. Uważa, że nowy jest stanowczo za mały. Jego zdaniem nasze spalanie wzrośnie z dotychczasowych 6 ton/rok do 12 ton. Nie przekonały go nawet ostatnie mrozy. Piec pracuje, spalanie lekko mniejsze - a on swoje....
Ja swojego na mniejszy już nie zamienię bo wtedy już wszyscy by mnie ocenili jako ......? :)
Jak na razie spala tyle i mu wsypię i grzeje to co ma grzać. Wystarcza aż nadto :)

timon120777
26-12-2012, 15:50
...... Jego zdaniem nasze spalanie wzrośnie z dotychczasowych 6 ton/rok do 12 ton. Nie przekonały go nawet ostatnie mrozy. Piec pracuje, spalanie lekko mniejsze - a on swoje....

to się z nim umów że za to co powyżej tych 6 ton Ty płacisz a jak będzie 6 lub mniej to on pokrywa koszty

sebsa
26-12-2012, 21:19
to się z nim umów że za to co powyżej tych 6 ton Ty płacisz a jak będzie 6 lub mniej to on pokrywa koszty

Hmm:D. To by było dobre.

karoka65
26-12-2012, 22:40
Hmm:D. To by było dobre.
Wiadomo dla kogo :)

Xerses
26-12-2012, 23:44
wesoło się czytało ostatnie kilka stron :)

kolorado
27-12-2012, 14:37
Dla mnie raczej żenada. Zamiast na okoliczność Świąt odpuścić, wyluzować, żeby jakoś tak miło się zrobiło choć przez chwilę, to jak zwykle wszyscy obrażają się wzajemnie.

sebsa
27-12-2012, 22:18
Mawiają, że nie ma głupich pytań. Może jednak... Co Waszym zdaniem jest lepsze??? Skręcanie głowic termostatycznych przy otwieraniu i wietrzeniu pomieszczeń - wiedząc, że stojąca woda w danej gałęzi wychłodzi się i po ponownym otworzeniu zaworu - zimna wejdzie na powrót pieca prowadząc do spadku temp CO. Czy może pozostawienie głowicy w tej samej pozycji wiedząc, że im większy spadek temp w pomieszczeniu, tym większy przepływ wody przez wkładkę zaworową ???
Pytanie spowodowane analizą wykresów w moim sterowniku. VLD p zechcesz się wypowiedzieć. Mam 17 pracujących grzejników + podłogówka i nie widzę raczej oszczędności przy obniżaniu nastawy poszczególnych głowic. Natomiast widzę zwiększenie czasu pracy podajnika - kiedy zimna woda z danego grzejnika wchodzi na powrót pieca. Proszę o opinie.

darase
27-12-2012, 22:22
Sebsa sam sobie odpowiedziałeś :)

Xerses
27-12-2012, 23:54
E tam zaraz żenada. Nie takie akcje tutaj były :) Nie mniej jednak tą ostatnią zawieruchą potwierdza się fakt że czytając fora trzeba mieć ograniczone zaufanie :) Już o tych zawodowo piszących posty nie wspominam :D

Pozdro dla wszystkich palaczy. Właśnie wkraczam pierwszym sezonem w palenie :)

minertu
28-12-2012, 02:10
Szwagier budował się 4 lata temu ;)
Poza tym,mało znam ludzi,dla których ogrzewanie prądem nie jest drogie,dla których dom stojący na styropianie nie jest szaleństwem,dla których wysunięcie okien poza ścianę nie jest bzdurą także nie przejmuje się tym ;)

Szwagier nie forumowy ale ze względu na odległość dałem mu namiary na minertu :)Nie znam Twojego szwagra a tel o pomoc mam codziennie tyle,że już nawet nie wiem z kim rozmawiałem.Dzwonił jakiś gostek z Knurowa to nie daleko Ciebie jednak z braku czasu poprosiłem go o tel w piątek.Nie wiem czy to on .

Vld
28-12-2012, 08:14
Pytanie spowodowane analizą wykresów w moim sterowniku. VLD p zechcesz się wypowiedzieć. Mam 17 pracujących grzejników + podłogówka i nie widzę raczej oszczędności przy obniżaniu nastawy poszczególnych głowic. Natomiast widzę zwiększenie czasu pracy podajnika - kiedy zimna woda z danego grzejnika wchodzi na powrót pieca. Proszę o opinie.

przy wietrzeniu krótkim, lecz intensywnym nie widzę potrzeby kręcenia głowicami. Chodzi o wymianę powietrza, a nie wychlodzenie ścian, przy szeroko otwartym oknie, lub dwóch wystarczy kika min. Głowica w tym czasie może nawet nie zdążyć zareagować. Cóż tu wiecej pisać, nie kręcić, chyba, że preferujesz wietrzenie godzinne, to wtedy rzeczywiście lepiej odciąć zasilanie grzejników.
Pozdr

Arturo72
28-12-2012, 11:00
Nie znam Twojego szwagra a tel o pomoc mam codziennie tyle,że już nawet nie wiem z kim rozmawiałem.Dzwonił jakiś gostek z Knurowa to nie daleko Ciebie jednak z braku czasu poprosiłem go o tel w piątek.Nie wiem czy to on .
Ma dzwonić po Nowym Roku,gość jest z Kozłowa,będziesz wiedział,bo powoła się na mnie ;)

matel34
31-12-2012, 16:21
A co myślicie o kotłach z Piecbudu? Bo sam się nad tą firmą teraz zastanawiam - wykonuję instalację w swoim domu i szukam dobrego kotła, a do nich mam blisko.

adkwapniewski
31-12-2012, 16:43
Jeśli dla Ciebie jest ważne że są blisko to bierz :)

Tak na serio to opisz przynajmniej kociołek i co chcesz ogrzewać ...


Patrząc na ich stronę to raczej dobrze kotła nie dobierzesz ... 120m2 i 19kW ?

czp01
31-12-2012, 16:46
Na stronie Piebudu b. mało informacji na temat tego kotła na eko. Z karty katalogowej wyczytałem jedynie, że najmniejszy kocioł to 15 kw a to może być za dużo dla nowego domu. Nie napisali też jaki konkretnie mają sterownik i jaki palnik jest tam zainstalowany. Gwarancja 5 lat na wymiennik to mały plusik ale drugie tzw awaryjne - wodne palenisko to stanowczo na wielki minus. To tyle co wyczytałem, ale może wypowie się jakiś użytkownik takiego kotła.

Jarecki79
31-12-2012, 16:50
Ze względu na dzień i zbliżająca się porę....


Nowy Rok ku nam zmierza,
poprzez morza, góry, lasy
oby przyniósł dużo zdrowia
i w budżecie więcej kasy.

axe231
31-12-2012, 17:27
Ja mam KJ G z podajnikiem, na eko groszek, Piecbud. Kocioł powiem ci dobry, warto tam sobie podjechać i pogadać, a jak masz blisko, no to tym bardziej.

darase
31-12-2012, 17:44
Matel pomyśl o dobrym sterowniku żebyś nie siedział w kotłowni, zwróć uwagę na eCoal lub Bruli i pamiętaj żeby nie przewymiarować kotła.

Z kotłownią mam 166m2 i przy takiej pogodzie 15kw jest zbyt duży.

Wlodek_PID
31-12-2012, 18:56
Szczęśliwego Nowego Roku! Oby kłopoty Was omijały, a radości
było bez liku...

zbigmaz01
31-12-2012, 23:33
Dla wszystkich (i tych innych też) użytkowników kotłów na nasze czarne groszki Wszystkiego co najlepsze :p
http://emotikona.pl/emotikony/pic/35pijacy.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)http://emotikona.pl/emotikony/pic/35pijacy.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)http://emotikona.pl/emotikony/pic/35pijacy.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femo tikony%2F)

animuss
01-01-2013, 14:45
Panowie od nowego roku 2013 odpaliłem wreszcie podajnik w kotle .
Niestety retorta obrotowa nie sprawdziła się nawet po przetoczeniu
krzywizn .
Retorta obracała się 6 godzin i zaczęła się podnosić i zblokowała podajnik ,zarwała zawleczkę ,zamontowałem nową
zawleczkę i poluzowałem śruby talerza centrującego retortę ,do 5-6 rano kocioł zerwał ją ponownie .
Wymontowałem element popychający -kręcący retortą i teraz testuję spalanie na stałym podajniku. :(

zbigmaz01
01-01-2013, 14:58
Panowie od nowego roku 2013 odpaliłem wreszcie podajnik w kotle .
Niestety retorta obrotowa nie sprawdziła się nawet po przetoczeniu
krzywizn .
Retorta obracała się 6 godzin i zaczęła się podnosić i zblokowała podajnik ,zarwała zawleczkę ,zamontowałem nową
zawleczkę i poluzowałem śruby talerza centrującego retortę ,do 5-6 rano kocioł zerwał ją ponownie .
Wymontowałem element popychający -kręcący retortą i teraz testuję spalanie na stałym podajniku. :(Może za dokładnie dotoczona i temp. robi swoje? Za bardzo spasowana na średnicach centrujących?

animuss
01-01-2013, 15:14
Może za dokładnie dotoczona i temp. robi swoje? Za bardzo spasowana na średnicach centrujących?

Tu już nic nie pomoże robiłem eksperymenty z nią na 100 sposobów na zimno i na gorąco ma jakiś feler ,kiedyś po konsultacji z pracownikiem Pancerpola dowiedziałem się ze kolano może być zdeformowane i nie da się już nic wykombinować .
Pojadę na sztywno zobaczę co z tego wyjdzie na razie dopala się węgiel do końca .
Zastanawia mnie tylko jaką dawkę teraz zaaplikować
Przy obrotowej :
podawała 8 sek.
przerwa była 60 sek
kopczyk był w miarę stabilny .
Po usztywnieniu retorty ,kopczyk urósł
więc zmieniłem
podawała 8 sek
przerwę dałem 1m30 sek
Zna się ktoś na sterowniku st-37 ?

berdnard
01-01-2013, 17:26
Zastosowana obrotowa dysza paliwa podczas podawania miesza paliwo na etapie gdy nie jest spalone, przez co penetracja powietrza jest dużo większa jak i powstałe w wyniku spiekania żużle są rozrywane co powoduje samooczyszczanie się palnika. Dysza ta posiada niezależny napęd poprowadzony od motoreduktora dodatkowym wałkiem w odróżnieniu od konstrukcji napędzanych od ślimaka gdzie oś przechodzi przez kolano co powoduje kruszenie węgla i zaleganie miału w kolanie a w efekcie po pewnym czasie powoduje zerwanie zawleczki zabezpieczającej. Rozwiązanie z napędem niezależnym od ślimaka jest praktycznie bezawaryjne co bezpośrednio wpływa na komfort użytkowania

Witam kolego to jest retorta seko wg mnie powinna zdac egzamin z pancerpolym sobie dej pokuj ---jeżeli chodzi o obrut koronki a otwory-dysze w koronce musisz odpowiednio pozatykac z tej strony gdzie sie najpredzej wypala wegiel i najlepiej jak bys zlikwidował ośka ślimaka w kolanie bo i tak sie bedzie slimak zacierał i zrywał zawleczki ja to jurz przerobiałem i zdało to egzamin no i musisz palic groszkiem na miale sie to nie nadaje -do miału-bruceropodobne palniki pozdr

animuss
01-01-2013, 17:52
Zastosowana obrotowa dysza paliwa podczas podawania miesza paliwo na etapie gdy nie jest spalone, przez co penetracja powietrza jest dużo większa jak i powstałe w wyniku spiekania żużle są rozrywane co powoduje samooczyszczanie się palnika. Dysza ta posiada niezależny napęd poprowadzony od motoreduktora dodatkowym wałkiem w odróżnieniu od konstrukcji napędzanych od ślimaka gdzie oś przechodzi przez kolano co powoduje kruszenie węgla i zaleganie miału w kolanie a w efekcie po pewnym czasie powoduje zerwanie zawleczki zabezpieczającej. Rozwiązanie z napędem niezależnym od ślimaka jest praktycznie bezawaryjne co bezpośrednio wpływa na komfort użytkowania

Witam kolego to jest retorta seko wg mnie powinna zdac egzamin z pancerpolym sobie dej pokuj ---jeżeli chodzi o obrut koronki a otwory-dysze w koronce musisz odpowiednio pozatykac z tej strony gdzie sie najpredzej wypala wegiel i najlepiej jak bys zlikwidował ośka ślimaka w kolanie bo i tak sie bedzie slimak zacierał i zrywał zawleczki ja to jurz przerobiałem i zdało to egzamin no i musisz palic groszkiem na miale sie to nie nadaje -do miału-bruceropodobne palniki pozdr

Cześć wynalazco :)
Chciałem powiedzieć co zauważyłem retorta obrotowa ma i zaletę i wadę miesza dopala trudne paliwo obijając gorące żarzące węgielki w palenisku krusząc ,ale
to jest też wadą w trakcie sypania podawania paliwa powstaje miał węglowy ,który kumuluje się przy ujściu i nie wydostaje się z retorty w takiej samej ilości w jakiej powstaje właśnie za sprawą ruchu obrotowego obsypuje się z powrotem na dno ujścia .
Mam drugi ślimak krótszy ale czym zaślepić otwór po ośce w kolanie?
w koronce najprędzej wypala się od strony dmuchawy czyli prawie połowę otworów od tej strony trzeba by zatkać .

miki121
01-01-2013, 18:22
Kiedyś DEFRO miało obrotówkę i szczerze mówiąc roboty było przy tym co nie miara :)
Klinowało się to g... jak mało co :)
W zeszłym roku wymienialiśmy sporo obrotówek na UNI i stałe :)

kobra64
01-01-2013, 19:01
Tu już nic nie pomoże robiłem eksperymenty z nią na 100 sposobów na zimno i na gorąco ma jakiś feler ,kiedyś po konsultacji z pracownikiem Pancerpola dowiedziałem się ze kolano może być zdeformowane i nie da się już nic wykombinować .
Pojadę na sztywno zobaczę co z tego wyjdzie na razie dopala się węgiel do końca .
Zastanawia mnie tylko jaką dawkę teraz zaaplikować
Przy obrotowej :
podawała 8 sek.
przerwa była 60 sek
kopczyk był w miarę stabilny .
Po usztywnieniu retorty ,kopczyk urósł
więc zmieniłem
podawała 8 sek
przerwę dałem 1m30 sek
Zna się ktoś na sterowniku st-37 ?

Witam. Czym palisz i jaką masz siłę nadmuchu? Kopczyk urósł i zaczęło przerzucać czy tylko urósł i profilaktycznie zmieniłeś? Palę w Defro z ST 37 od 7 lat, co chcesz o nim wiedzieć? To prosty, ale przyzwoity sterownik. Ma w sam raz tyle funkcji, żeby prawidłowo prowadzić kocioł. Pozdrawiam - Jacek

animuss
01-01-2013, 19:17
Witam. Czym palisz i jaką masz siłę nadmuchu? Kopczyk urósł i zaczęło przerzucać czy tylko urósł i profilaktycznie zmieniłeś? Palę w Defro z ST 37 od 7 lat, co chcesz o nim wiedzieć? To prosty, ale przyzwoity sterownik. Ma w sam raz tyle funkcji, żeby prawidłowo prowadzić kocioł. Pozdrawiam - Jacek
Witam.
Kopczyk urósł i zaczęło nieznacznie przerzucać ale z jednej strony od tyłu fajki to wina braku obrotu muszę zaślepić otwory od strony dmuchawy .
Dmuchawa na 2 biegu przysłona na 60%
Zastanawia mnie to podawanie czy jak przyjdą większe mrozy to znowu trzeba gmerać w sterowniku i tak bez końca .
doba ma 24h i zużycie podawanie trzeba zwiększać jak to jest napędzane ,jeżeli ustawiam podaw. 8 sek
przerwę 1m 30 sek czyli przez całą dobę tak podaje ?czy stan po osiągnięciu temperatury zadanej ma też znaczenie -podtrzymanie.

Kupiłem w Pancerpolu 4 oryginalne zawleczki z czego 2 już straciłem ale po obejrzeniu łebków zauważyłem że dostałem różnej twardości te zawleczki ,teraz chodzi na 5.8. i została mi ostatnia 8.8 .
zdjęcie zciętych zawleczek :
http://img846.imageshack.us/img846/33/p1130682a.jpg

berdnard
01-01-2013, 19:54
Mam drugi ślimak krótszy ale czym zaślepić otwór po ośce w kolanie?
w koronce najprędzej wypala się od strony dmuchawy czyli prawie połowę otworów od tej strony trzeba by zatkać .

Witam ten oryginalny slimak-koncuwka utnij katuwką bo i tak nie bedziesz nim palił załurz do kolana -odpowiednio dopasuj dług i musisz zabierak założyc żeby tej koncówki ślimaka niy wycis wegiel jak bedzie wpchał krutszy slimak-a to że ci wypala wegiel po stronie dmuchawy to masz za duże cisnienie w kolanie przez te 3 otwory przeciwdymne-ja ich zaslepiłem i komora powieczna połączyłem werzem gietkim do rury podajnika na góże plus zawur kulowy w celu regulacji a powiem ci że przez ostatni otwór przeciwdymny na samym koncu kolana wychodzą kawałki wegla fi 10 mm i wtedy przy obrocie koronki wegliel dzwiga koronke bo jest koronka za nisko kolana a jak ci dzwignie to popiuł na gurze wlatuje na te tależ co koronka lekko dotyka i wtedy masz kłopot zrywa ci zawleczke pozdr

animuss
01-01-2013, 20:23
Witam ten oryginalny slimak-koncuwka utnij katuwką bo i tak nie bedziesz nim palił załurz do kolana -odpowiednio dopasuj dług i musisz zabierak założyc żeby tej koncówki ślimaka niy wycis wegiel jak bedzie wpchał krutszy slimak-a to że ci wypala wegiel po stronie dmuchawy to masz za duże cisnienie w kolanie przez te 3 otwory przeciwdymne-ja ich zaslepiłem i komora powieczna połączyłem werzem gietkim do rury podajnika na góże plus zawur kulowy w celu regulacji a powiem ci że przez ostatni otwór przeciwdymny na samym koncu kolana wychodzą kawałki wegla fi 10 mm i wtedy przy obrocie koronki wegliel dzwiga koronke bo jest koronka za nisko kolana a jak ci dzwignie to popiuł na gurze wlatuje na te tależ co koronka lekko dotyka i wtedy masz kłopot zrywa ci zawleczke pozdr
Tak właśnie to wygląda zastanawiałem się co za diabeł podnosi tą koronkę do góry tak ładnie się kręci przez pewien czas .
Widzę że temat zbadałeś dogłębnie :) wszystko jasne ,więc przez te 3 otwory nad końcem fajki tak mi paskudzi ta retorta ,a jakby je zaspawać elektrodą żeliwną te otwory i komorę powietrzną dmuchawy połączyć wężem giętkim do skrzynki zasobnika na węgiel .I jeszcze raz spróbować puścić w ruch tą retortę ?
Jaka twardość tych zawleczek powinna być ?
Może dali 2 rodzaje bo do palenia węglem inna a do owsa inna .

kobra64
01-01-2013, 20:28
Witam.
Kopczyk urósł i zaczęło nieznacznie przerzucać ale z jednej strony od tyłu fajki to wina braku obrotu muszę zaślepić otwory od strony dmuchawy .
Dmuchawa na 2 biegu przysłona na 60%
Zastanawia mnie to podawanie czy jak przyjdą większe mrozy to znowu trzeba gmerać w sterowniku i tak bez końca .
doba ma 24h i zużycie podawanie trzeba zwiększać jak to jest napędzane ,jeżeli ustawiam podaw. 8 sek
przerwę 1m 30 sek czyli przez całą dobę tak podaje ?czy stan po osiągnięciu temperatury zadanej ma też znaczenie -podtrzymanie

Witam. ST 37 to sterownik dwustawny i czasem potrzebuje zmian nastaw. Jak znacząco wzrośnie zapotrzebowanie na ciepło, trzeba będzie zwiększyć moc - podać więcej węgla w jednostce czasu i zapewne dobrać nadmuch do dawki paliwa. Można tez ustawić raz z zapasem mocy pozwalającym kociołkowi radzić sobie w każdej temperaturze zewnętrznej, ale to raczej nieekonomiczne, mniej spalisz zmieniając moc w zależności od zapotrzebowania. Oczywiście nie chodzi o wahania temp. zewnętrznej 1 - 2 stopnie, raczej 10 - 15 stopni. Pierwszy rok jest najbardziej upierdliwy - trzeba szukać nastaw i najlepiej notować te optymalne. Potem, o ile będziesz używał stale tego samego opału, wystarczy luknąć - przy 0 stC tak, przy -15 tak i leci. Ustawiaj tak, żeby dawał sobie radę w najzimniejszej porze doby, przecież nie będziesz gonił zmieniać nastaw na noc i na dzień. Jak ustawisz raz, to podaje przez cały czas tak samo, aż dogrzeje do zadanej. Wtedy się odstawia do podtrzymania - ustawiasz przerwa podtrzymania, to czas, po jakim jednorazowo dmuchnie i trochę poda, żeby nie wygasł. St 37 ma chyba fabrycznie 5 minut, śmiało możesz zwiększyć do 10 - 15, a najlepiej sprawdź, jak długo zostaje w podtrzymaniu i przedmuchaj go w połowie tego czasu. Jak stoi mniej niż 15 minut , to ustaw np. na 20 - nie będzie raczej potrzebował przedmuchów, nie zdąży wygasnąć. Masz dość chude nastawy, dla bezpieczeństwa ustaw alarm temperatury na jakieś 2 godziny, inaczej przy większym wahnięciu zapotrzebowania na ciepło np. w nocy może Ci wywalić alarm Temperatura nie rośnie i piec wygaśnie. O ile pamiętam, masz CWU grawitacyjnie - wyłącz priorytet CWU i pompę CWU. Pozdrawiam - Jacek

SUSPENSER
01-01-2013, 20:32
Kupiłem w Pancerpolu 4 oryginalne zawleczki z czego 2 już straciłem ale po obejrzeniu łebków zauważyłem że dostałem różnej twardości te zawleczki ,teraz chodzi na 5.8. i została mi ostatnia 8.8 .

Czy to nie są przypadkiem normalne śruby ocynkowane klasy 5.8 i 8.8 [DIN 913 lub DIN 933] ?

Zmierz ich średnicę zewnętrzną [części gwintowanej a nie łba] i dokup ile trzeba w sklepie metalowym podając średnicę i długość.

Wytrzymałość minimalna śrub klasy 5.8 to 500 N/mm2, a 8.8 to 800 N/mm2, więc różnica jest znaczna - zobacz w instrukcji Pancerpola jakie powinny być bo zarówno za mocne jak i za słabe będą złym pomysłem [za słabe będą się zbyt łatwo ścinać, a za mocne mogą spowodować uszkodzenia mechanizmu bo to one mają go zabezpieczać przed przeciążeniem].

animuss
01-01-2013, 20:46
Witam. ST 37 to sterownik dwustawny i czasem potrzebuje zmian nastaw. Jak znacząco wzrośnie zapotrzebowanie na ciepło, trzeba będzie zwiększyć moc - podać więcej węgla w jednostce czasu i zapewne dobrać nadmuch do dawki paliwa. Można tez ustawić raz z zapasem mocy pozwalającym kociołkowi radzić sobie w każdej temperaturze zewnętrznej, ale to raczej nieekonomiczne, mniej spalisz zmieniając moc w zależności od zapotrzebowania. Oczywiście nie chodzi o wahania temp. zewnętrznej 1 - 2 stopnie, raczej 10 - 15 stopni. Pierwszy rok jest najbardziej upierdliwy - trzeba szukać nastaw i najlepiej notować te optymalne. Potem, o ile będziesz używał stale tego samego opału, wystarczy luknąć - przy 0 stC tak, przy -15 tak i leci. Ustawiaj tak, żeby dawał sobie radę w najzimniejszej porze doby, przecież nie będziesz gonił zmieniać nastaw na noc i na dzień. Jak ustawisz raz, to podaje przez cały czas tak samo, aż dogrzeje do zadanej. Wtedy się odstawia do podtrzymania - ustawiasz przerwa podtrzymania, to czas, po jakim jednorazowo dmuchnie i trochę poda, żeby nie wygasł. St 37 ma chyba fabrycznie 5 minut, śmiało możesz zwiększyć do 10 - 15, a najlepiej sprawdź, jak długo zostaje w podtrzymaniu i przedmuchaj go w połowie tego czasu. Jak stoi mniej niż 15 minut , to ustaw np. na 20 - nie będzie raczej potrzebował przedmuchów, nie zdąży wygasnąć. Masz dość chude nastawy, dla bezpieczeństwa ustaw alarm temperatury na jakieś 2 godziny, inaczej przy większym wahnięciu zapotrzebowania na ciepło np. w nocy może Ci wywalić alarm Temperatura nie rośnie i piec wygaśnie. O ile pamiętam, masz CWU grawitacyjnie - wyłącz priorytet CWU i pompę CWU. Pozdrawiam - Jacek

Jak ustawię raz, to podaje przez cały czas tak samo, aż dogrzeje do zadanej. Czyli w podtrzymaniu trochę tylko podaje i dmucha żeby nie wygasło i to ustawia producent sterownika na stałe ? teraz mam przerwę wentylatora w podtrzymaniu na 11min
alarm temperatury mam na 3h
CWU grawitacyjnie - CWU i pompę CWU wyłączone od odpalenia mam tylko nastawione na ogrzewanie domu .
Nie mam na sterowniku czegoś takiego -praca wentylatora w podtrzymaniu - a w instrukcji jest taka pozycja masz tak samo ?

animuss
01-01-2013, 20:50
Czy to nie są przypadkiem normalne śruby ocynkowane klasy 5.8 i 8.8 [DIN 913 lub DIN 933] ?

Zmierz ich średnicę zewnętrzną [części gwintowanej a nie łba] i dokup ile trzeba w sklepie metalowym podając średnicę i długość.

Wytrzymałość minimalna śrub klasy 5.8 to 500 N/mm2, a 8.8 to 800 N/mm2, więc różnica jest znaczna - zobacz w instrukcji Pancerpola jakie powinny być bo zarówno za mocne jak i za słabe będą złym pomysłem [za słabe będą się zbyt łatwo ścinać, a za mocne mogą spowodować uszkodzenia mechanizmu bo to one mają go zabezpieczać przed przeciążeniem].

Obydwa rodzaje przysłał Pancerpol pytali o podajnik jaki jest przez telefon i przysłali to po co 2 rodzaje twardości ,długością się nie różnią bo do zabieraka koronki przychodzi taka sama śruba ale dłuższa mam 2 sztuki .

Balzak311
01-01-2013, 20:52
Kiedyś DEFRO miało obrotówkę i szczerze mówiąc roboty było przy tym co nie miara :)
Klinowało się to g... jak mało co :)
W zeszłym roku wymienialiśmy sporo obrotówek na UNI i stałe :)

Kolego wysłałem tobie priva w sprawie, palnika w kotłach defro dostałeś ją??

Piotrek42
01-01-2013, 21:03
Panowie od nowego roku 2013 odpaliłem wreszcie podajnik w kotle .
Niestety retorta obrotowa nie sprawdziła się nawet po przetoczeniu
krzywizn .
Retorta obracała się 6 godzin i zaczęła się podnosić i zblokowała podajnik ,zarwała zawleczkę ,zamontowałem nową
zawleczkę i poluzowałem śruby talerza centrującego retortę ,do 5-6 rano kocioł zerwał ją ponownie .
Wymontowałem element popychający -kręcący retortą i teraz testuję spalanie na stałym podajniku. :(

Tak jak producenci szybko wprowadzili retorty obrotowe tak szybko z nich po cichu zrezygnowali.... nie sprawdziły sie...

berdnard
01-01-2013, 21:05
Witam jest jeszcze inna przeszkoda palnik musi byc wypoziomowany na wszystkie strony w piecu ja mam 2 przekładnie jedna przenosi dragania i koronka sie mi samoczynnie cofała do tyłu bo nie miałem wypoziomowanego podajnika w piecu chodzi o cały palnik a drugi reduktor nie przenosił drgan-wirnik silnika był lepiej wuważony - i palnik chodził do czasu wytarcia otworu w kolanie co slimak sie kreci w nim i drobny wegiel -pył skutecznie zacierał sie -tylko w tamtych czasach nie było eko groszku klasyfikowanego tak jest teraz np retopal workowany bo wegiel nie może miec żadnych smieci-drzewa kamieni - także ja nie polecam tego wynalazku pomimo wielu udoskonalen ja na dzien dzisiejszy zrobiłbym taki naped koronki tak jak ma podajnik seko pozdr

animuss
01-01-2013, 21:22
Witam jest jeszcze inna przeszkoda palnik musi byc wypoziomowany na wszystkie strony w piecu ja mam 2 przekładnie jedna przenosi dragania i koronka sie mi samoczynnie cofała do tyłu bo nie miałem wypoziomowanego podajnika w piecu chodzi o cały palnik a drugi reduktor nie przenosił drgan-wirnik silnika był lepiej wuważony - i palnik chodził do czasu wytarcia otworu w kolanie co slimak sie kreci w nim i drobny wegiel -pył skutecznie zacierał sie -tylko w tamtych czasach nie było eko groszku klasyfikowanego tak jest teraz np retopal workowany bo wegiel nie może miec żadnych smieci-drzewa kamieni - także ja nie polecam tego wynalazku pomimo wielu udoskonalen ja na dzien dzisiejszy zrobiłbym taki naped koronki tak jak ma podajnik seko pozdr
No ja mam wypoziomowany na maxa ale pewnie podtoczenie opuściło delikatnie zęby korony nad te nieszczęsne otwory w kolanie i wyglądające nimi węgielki przyhaczały tą koronkę .
Chciałem to ustrojstwo zużyć ale się opiera i nie działa jak należy :)
To widziałem seko ma napęd drugim wałkiem jak betoniarka tylko że ten wałek przechodzi przez zasyp -kosz nie blokuje to węgla ?

kobra64
01-01-2013, 21:53
Jak ustawię raz, to podaje przez cały czas tak samo, aż dogrzeje do zadanej. Czyli w podtrzymaniu trochę tylko podaje i dmucha żeby nie wygasło i to ustawia producent sterownika na stałe ? teraz mam przerwę wentylatora w podtrzymaniu na 11min
alarm temperatury mam na 3h
CWU grawitacyjnie - CWU i pompę CWU wyłączone od odpalenia mam tylko nastawione na ogrzewanie domu .
Nie mam na sterowniku czegoś takiego -praca wentylatora w podtrzymaniu - a w instrukcji jest taka pozycja masz tak samo ?
Czas przerwy w podtrzymaniu ustawiasz Ty - czyli co ile w podtrzymaniu zadziała podanie i wentylator. Długość tego podania i nadmuchu w ST 37 niestety jest stała, nie regulujesz jej. Widziałem oprócz mojego jeszcze kilka takich sterowników, żaden nie miał możliwości regulacji pracy dmuchawy w podtrzymaniu.

animuss
01-01-2013, 23:24
Czas przerwy w podtrzymaniu ustawiasz Ty - czyli co ile w podtrzymaniu zadziała podanie i wentylator. Długość tego podania i nadmuchu w ST 37 niestety jest stała, nie regulujesz jej. Widziałem oprócz mojego jeszcze kilka takich sterowników, żaden nie miał możliwości regulacji pracy dmuchawy w podtrzymaniu.

Ok .Dzięki uspokoiłeś mnie ,jeszcze mam 2 pytania
-na wyświetlaczu nad napisem temp.zadana wyświetlało mi wczoraj 50*Cc co oznacza to małe "c" dzisiaj już tego nie widzę .

Masz dość chude nastawy, dla bezpieczeństwa ustaw alarm temperatury na jakieś 2 godziny, inaczej przy większym wahnięciu zapotrzebowania na ciepło np. w nocy może Ci wywalić alarm

Co to znaczy chude nastawy ? a jakie są lepsze grube :)
Czy to na temperatury +10 do -2 może .
Czy chodzi o dmuchawę siłę nadmuchu .
Może zaproponujesz na większe mrozy jakieś nastawy ?
Teraz mam
podawanie 8sek/przerwa 1,20m/15min podtrzymanie
temperatura na zewnątrz (+2/+4)
Żeby podnieść moc na większe mrozy muszę ,skracać przerwę podawania ,wydłużać podawanie i zwiększyć siłę nadmuchu dmuchawy na 3-4 bieg?

kobra64
01-01-2013, 23:55
Animuss, nie mam pojęcia co to za małe " c ". Może wyświetlacz na moment zaświrował, naprawdę nie wiem. Chude nastawy - no masz proporcję podanie - przerwa 1 do 10. Dmuchasz dość delikatnie i przy dość mocno przesłoniętym wiatraku. Jak wystarcza - to super, ale nie sądzę, żeby wystarczało przy większych mrozach. Trudno mi doradzać Ci jakieś nastawy, nie wiem czym palisz ani jakiej mocy masz kociołek. Swoją drogą - jak długo dochodzi Ci do zadanej i jak długo potem stoi w podtrzymaniu przy tych nastawach?Żeby podnosić moc, najlepiej zdecydować się na manewry albo długością podawania, albo przerwy i dmuchawę dobierać według obserwacji. Raczej unikaj zmiany kilku parametrów jednocześnie. Np. przerwę skrócić o 10%, podawania nie ruszać i do tego dmuchawę dostroić.Ten ster ma skok na dmuchawie po 10% mocy, rzadko daje się ustawić od razu dobrze, zazwyczaj będzie tak, że np. po takiej zmianie przerwy przy nadmuchu 2 już będzie przerzucał a przy 3 albo jeszcze troszkę przerzucał, albo już ciut się zapadał, wtedy znowu przerwą tylko już małymi kroczkami po 1 - 2 sekundy aż do zadowalającego efektu. Pozdrawiam - Jacek

animuss
02-01-2013, 00:33
Animuss, nie mam pojęcia co to za małe " c ". Może wyświetlacz na moment zaświrował, naprawdę nie wiem. Chude nastawy - no masz proporcję podanie - przerwa 1 do 10. Dmuchasz dość delikatnie i przy dość mocno przesłoniętym wiatraku. Jak wystarcza - to super, ale nie sądzę, żeby wystarczało przy większych mrozach. Trudno mi doradzać Ci jakieś nastawy, nie wiem czym palisz ani jakiej mocy masz kociołek. Swoją drogą - jak długo dochodzi Ci do zadanej i jak długo potem stoi w podtrzymaniu przy tych nastawach?Żeby podnosić moc, najlepiej zdecydować się na manewry albo długością podawania, albo przerwy i dmuchawę dobierać według obserwacji. Raczej unikaj zmiany kilku parametrów jednocześnie. Np. przerwę skrócić o 10%, podawania nie ruszać i do tego dmuchawę dostroić.Ten ster ma skok na dmuchawie po 10% mocy, rzadko daje się ustawić od razu dobrze, zazwyczaj będzie tak, że np. po takiej zmianie przerwy przy nadmuchu 2 już będzie przerzucał a przy 3 albo jeszcze troszkę przerzucał, albo już ciut się zapadał, wtedy znowu przerwą tylko już małymi kroczkami po 1 - 2 sekundy aż do zadowalającego efektu. Pozdrawiam - Jacek

Dzięki ,ale właśnie doczytałem że jest coś co nazywa się serwisówka do sterownika st-37 i wszedłem tam czytam :
https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:wPv2ij37pMEJ:www.sas.busko.pl/pl/images/stories/sas/serwis/instrukcje_obslugi/sterowniki/serwisowka_do_wszystkich_sterownikow.pdf+instrukcj i+serwisowa+st-37&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESik-fGIdylO7bf17jBrFpcpVkhtk-Vk1PBjalOtSX5boAxfu9ahlmRWoIK-4TV8SU-l_PULuEm2OG5zmmCVfOzbcepQ0qLE_OIQvvqPkuMMuTcW6dzQk kbtXToZulbaO0y7vZr2&sig=AHIEtbSLfZoXXY2L6MzGHdzdOHVgR-MHEA
http://img62.imageshack.us/img62/6692/st37.png
I oczywiście okazało się ze mam na odwrót :( na noc :no: będę ruszał bo chcę pospać ;)
Zmieniłem na chwilę to na 2 ledwo mieli teraz wentylator :confused:
Kociołek 37KW pancerpol 50KW ekogroszek niby rusek ale wydaje się jakiś miękki.dochodzi 10-15 minut stoi 8-10 minut

timon120777
02-01-2013, 08:46
animus
nastawy podtrzymania ustawiasz w menu serwisowym
wchodzisz w nie w sposób nastęujący:
wyłączasz sterownik
naciskasz przycisk "wyjście" i trzymając go włączasz sterownik.
trzymasz aż do momentu kiedy usłyszysz sygnał dźwiękowy a na wyświetlaczu pojawi sie napis menu serwisowe.
tam poruszasz się identycznie jak po menu "normalnym"
możesz ustawić wszystkie parametry od czasu nadmuchu w pdtrzymaniu poprzez jego opóźnienie w stosunku do podawania i wybór programu wentylatora.

co do parametrów
moja propozycja to ustawienia w okolicy 5sek podawania na 35sek przerwy i doasowanie nadmuchu- nie wiem jakiej masz wydajności dmuchawę więc nie podam konkretnego biegu.
jeśli w podtrzymaniu jest poniżej godziny to ja bym ustawił tylko podanie węgla po około 70% tego czasu a nadmuch sobie darował bo i tak się podniesie a bez wiatru żar nie będzie schodził za nisko


p.s.
podejrzewałem złe nastawy dmuchawy

miedz1
02-01-2013, 09:13
Obydwa rodzaje przysłał Pancerpol pytali o podajnik jaki jest przez telefon i przysłali to po co 2 rodzaje twardości ,długością się nie różnią bo do zabieraka koronki przychodzi taka sama śruba ale dłuższa mam 2 sztuki .
Do palnika obrotowego powinny być używane zawleczki o twardości 8.8.

pozdr.

kobra64
02-01-2013, 09:33
Witam. Animuss, to przestaw sobie dmuchawę na właściwą wg. serwisówki i następnie ustaw jej od nowa bieg do dotychczasowych nastaw podawania i przerwy, pewnie koło 4 - 5 biegu Ci wyjdzie. Jak stoi w podtrzymaniu około 10 minut, to nie ma potrzeby przedmuchiwać, masz przerwę podtrzymania 15 minut i OK - przedmuch nie zadziała. Ruski węgiel jest miękki i bardzo podatny na wpływ warunków atmosferycznych, luzem nie należy go trzymać pod chmurką. Parę razy zaświeci na niego słońce, parę razy spadnie deszcz i będzie się rozsypywał na miał, w rękach go skruszysz. No sporawy masz ten piecyk, ale i metraż chyba też niemały. Pozdrawiam - Jacek

animuss
02-01-2013, 09:52
animus
co do parametrów
moja propozycja to ustawienia w okolicy 5sek podawania na 35sek przerwy i doasowanie nadmuchu- nie wiem jakiej masz wydajności dmuchawę więc nie podam konkretnego biegu.
jeśli w podtrzymaniu jest poniżej godziny to ja bym ustawił tylko podanie węgla po około 70% tego czasu a nadmuch sobie darował bo i tak się podniesie a bez wiatru żar nie będzie schodził za nisko
Pierwsza doba poszła gładko nic się nie wydarzyło idę zaraz przeprogramować dmuchawę .

Do palnika obrotowego powinny być używane zawleczki o twardości 8.8.
pozdr.
To po kiego mi dali mi te bardziej miękkie ktoś się zamotał ?

Witam. Animuss, to przestaw sobie dmuchawę na właściwą wg. serwisówki i następnie ustaw jej od nowa bieg do dotychczasowych nastaw podawania i przerwy, pewnie koło 4 - 5 biegu Ci wyjdzie. Jak stoi w podtrzymaniu około 10 minut, to nie ma potrzeby przedmuchiwać, masz przerwę podtrzymania 15 minut i OK - przedmuch nie zadziała. Ruski węgiel jest miękki i bardzo podatny na wpływ warunków atmosferycznych, luzem nie należy go trzymać pod chmurką. Parę razy zaświeci na niego słońce, parę razy spadnie deszcz i będzie się rozsypywał na miał, w rękach go skruszysz. No sporawy masz ten piecyk, ale i metraż chyba też niemały. Pozdrawiam - Jacek
Tak teraz dmuchawa na pewno 3-4 bieg zobaczę nie chcę gmerać w serwisowych na razie skoryguję tylko dmuchawę .
Od strony drzwiczek robi mi się taka większa narośl z żużlu przez noc tak to wygląda :
http://img14.imageshack.us/img14/368/p1130683.jpg
po zwaleniu
http://img17.imageshack.us/img17/1585/p1130684g.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/2773/p1130685.jpg
a tak wygląda z fleszem ,czy to spieki czy żużel ? wygląda na wypalone
http://img28.imageshack.us/img28/6027/p1130686w.jpg
Przez noc nie wzięło za dużo węgla ale jest ciepło i będzie jeszcze tak przez pewien czas dlatego teraz zrobiłem rozruch .
Czyli rusek powinien wytrzymać na tej zawleczce czy wymienić na 8.8.

kobra64
02-01-2013, 10:14
No wygląda, że popiół Ci się żużluje, może ten rusek trochę Retopalem np. uszlachetniony. Jak wypalone i samo spada do popielnika, to nie przejmuj się tym. Jak producent palnika podaje twardość zawleczki 8,8, to taką daj. Rusek jest miękki, ale kamyczki które pewnie w nim znajdziesz już nie tak bardzo - chociaż nie tak twarde, żeby zrobiły Ci szkodę. Z czasów, które podawałeś w poprzednich postach wychodzi, że powinien Ci wziąc jakies 18 - 20 kg/doba - na takiego smoka ruskiem opalanego baaaaardzo przyzwoity wynik. Nie szukałbym zmian, dopiero jak solidniej przymrozi. Pozdrawiam - Jacek

animuss
02-01-2013, 10:20
Niestety okazało się ze po przestawieniu serwisówki dmuchawa chodziła najprawdopodobniej na 6 biegu (wydumałem na słuch)
dałem na razie na 5 bieg ,teraz dmuchawa bardzo wolno wchodzi na obroty .
taki popielnik :
http://img594.imageshack.us/img594/2498/p1130688w.jpg
tego ruska podajnik nieźle mieli dlatego wygląda tak jak bym palił miałem
http://img594.imageshack.us/img594/5856/p1130689h.jpg
ogień bez flesza na 5 biegu .

animuss
02-01-2013, 10:35
No wygląda, że popiół Ci się żużluje, może ten rusek trochę Retopalem np. uszlachetniony. Jak wypalone i samo spada do popielnika, to nie przejmuj się tym. Jak producent palnika podaje twardość zawleczki 8,8, to taką daj. Rusek jest miękki, ale kamyczki które pewnie w nim znajdziesz już nie tak bardzo - chociaż nie tak twarde, żeby zrobiły Ci szkodę. Z czasów, które podawałeś w poprzednich postach wychodzi, że powinien Ci wziąc jakies 18 - 20 kg/doba - na takiego smoka ruskiem opalanego baaaaardzo przyzwoity wynik. Nie szukałbym zmian, dopiero jak solidniej przymrozi. Pozdrawiam - Jacek
Tak zdarzają się twardsze kawałki węgla czecha chyba nie ma bo kolor czarny a nie siwy .
Muszę jeszcze dograć teraz ten nadmuch do kopczyka .Pojadę na 5 biegu i spróbuje potem jeszcze niżej .
W instrukcji doczytałem że ma być 5.8 a stosowanie innych klinów grozi utratą gwarancji (której już nie ma ) oraz uszkodzeniem motoreduktora albo silnika .

timon120777
02-01-2013, 10:42
animus
jeśli dmuchawa wolno wchodzi na obroty to w menu serwisowym jest coś takiego jak bieg rozdmuchu jeśli dobrze pamiętam
jak jest na 1 to wentylator startuje od zera i się rozkręca do danego biegu, jak jest na 10 to startuje od razu z zaprogramowanymi obrotami.
sprawdź może tam jest przestawione.
jeśli tak spieka po zmianie programu dmuchawy to ja bym dał 3 maksymalnie 4 bieg i dopracował klapką,

kobra64
02-01-2013, 10:48
Timon ma rację - rozbieg dmuchawy ustaw tak, żeby startowała z całej mocy. Ona po 2 - 3 sekundach obniży obroty do ustawionych, a start ze 100% pozwoli uniknąć buczenia przy rozruchu i otworzy klapkę od razu po starcie. Taki wolny rozbieg jak opisujesz czasami skutkuje tym, że klapka pozostaje dłuższą chwilę zamknięta, aż wiatrak się rozpędzi. Pozdrawiam - Jacek

miedz1
02-01-2013, 10:53
Tak zdarzają się twardsze kawałki węgla czecha chyba nie ma bo kolor czarny a nie siwy .
Muszę jeszcze dograć teraz ten nadmuch do kopczyka .Pojadę na 5 biegu i spróbuje potem jeszcze niżej .
W instrukcji doczytałem że ma być 5.8 a stosowanie innych klinów grozi utratą gwarancji (której już nie ma ) oraz uszkodzeniem motoreduktora albo silnika .
Poniżej masz cytata z instrukcji Galmeta, odnoszący się do zawleczki. Galmet stosuje obrotowe palniki Pancerpola.

"w podajniku z obrotową retortą- śruba M5 klasy 8,8 L= 80 – ponieważ jest 2x większe
przełożenie przekładni – wał ślimaka obraca się 2x wolniej niż w podajniku ze stała retortą"

animuss
02-01-2013, 11:04
animus
jeśli dmuchawa wolno wchodzi na obroty to w menu serwisowym jest coś takiego jak bieg rozdmuchu jeśli dobrze pamiętam
jak jest na 1 to wentylator startuje od zera i się rozkręca do danego biegu, jak jest na 10 to startuje od razu z zaprogramowanymi obrotami.
sprawdź może tam jest przestawione.
jeśli tak spieka po zmianie programu dmuchawy to ja bym dał 3 maksymalnie 4 bieg i dopracował klapką,

Tak jest taka opcja bieg rozdmuchu w serwisówce zejdę na dół zobaczę .
Spieki te to po nocy w popielniku teraz zobaczymy dopiero .

Timon ma rację - rozbieg dmuchawy ustaw tak, żeby startowała z całej mocy. Ona po 2 - 3 sekundach obniży obroty do ustawionych, a start ze 100% pozwoli uniknąć buczenia przy rozruchu i otworzy klapkę od razu po starcie. Taki wolny rozbieg jak opisujesz czasami skutkuje tym, że klapka pozostaje dłuższą chwilę zamknięta, aż wiatrak się rozpędzi. Pozdrawiam - Jacek
nie mam klapki przy dmuchawie tylko przysłonę przesuwaną ręcznie .Możesz zobaczyć w serwisówce jak masz ustawiony ten -Bieg rozdmuchu -



Poniżej masz cytata z instrukcji Galmeta, odnoszący się do zawleczki. Galmet stosuje obrotowe palniki Pancerpola.

"w podajniku z obrotową retortą- śruba M5 klasy 8,8 L= 80 – ponieważ jest 2x większe
przełożenie przekładni – wał ślimaka obraca się 2x wolniej niż w podajniku ze stała retortą"

I bądź tu mądry u mnie pisze tak zaraz wstawię zdjątko :
http://img805.imageshack.us/img805/6073/p1130691.jpg

miedz1
02-01-2013, 11:25
Mam Galmeta z obrotowym Pancerpolem, u mnie jest śruba 8.8, a cytowany fragment znajduje się na 38 stronie instrukcji:

http://kotly.com.pl/produkty_pliki/Instrukcja%20obs%C5%82ugi%20kot%C5%82a%20KWP.pdf

kobra64
02-01-2013, 11:58
Witam. Animuss, u mnie dmuchawa startuje zawsze na 100% mocy, potem po 2 - 3 sekundach schodzi do mocy ustawionej. To działa tylko przy wychodzeniu z podtrzymania i przedmuchach, czyli tylko wtedy kiedy wiatrak startuje z postoju. Jak bieg rozdmuchu dasz na 10, to tak będziesz miał. To się przydaje, bo po jakimś czasie na dmuchawie osadza się kurz i pył i wtedy ma ciężko wystartować z postoju na małych mocach, potrafi buczeć i się męczyć przez pierwsze sekundy pracy. A tak jak dasz rozdmuch na 10 to startnie sobie bezproblemowo i prawie od razu wejdzie na ustawione obroty. Ty racjonalizator jesteś, to przemyśl sobie może samodzielne wykonanie jakiejś klapki do kanału powietrznego, to tez pomaga stabilizować kocioł i ciut obniża zużycie.

timon120777
02-01-2013, 12:44
klapka mu poprawi podtrzymanie
a on ma problem z fazą pracy - tutaj to raczej zabawa przesłoną ale to dopiero jak ogarnie obroty wentylatora i wygoni największe spieki

animuss
02-01-2013, 12:46
Mam Galmeta z obrotowym Pancerpolem, u mnie jest śruba 8.8, a cytowany fragment znajduje się na 38 stronie instrukcji:

http://kotly.com.pl/produkty_pliki/Instrukcja%20obs%C5%82ugi%20kot%C5%82a%20KWP.pdf
Może te instrukcje są uniwersalne no pisze bo większe opory od kręcenia koronką .zamontować bezpiecznik przeciążeniowy – śruba M5 klasy 5,8 L= 80mm
( w podajniku z obrotową retortą- śruba M5 klasy 8,8 L= 80 – ponieważ jest 2x większe
przełożenie przekładni – wał ślimaka obraca się 2x wolniej niż w podajniku ze stała retortą ) i zabezpieczyć nakrętką przed wypadnięciem
Moja instrukcja w porównaniu z tą to do kibelka się nadaje .


Witam. Animuss, u mnie dmuchawa startuje zawsze na 100% mocy, potem po 2 - 3 sekundach schodzi do mocy ustawionej. To działa tylko przy wychodzeniu z podtrzymania i przedmuchach, czyli tylko wtedy kiedy wiatrak startuje z postoju. Jak bieg rozdmuchu dasz na 10, to tak będziesz miał. To się przydaje, bo po jakimś czasie na dmuchawie osadza się kurz i pył i wtedy ma ciężko wystartować z postoju na małych mocach, potrafi buczeć i się męczyć przez pierwsze sekundy pracy. A tak jak dasz rozdmuch na 10 to startnie sobie bezproblemowo i prawie od razu wejdzie na ustawione obroty. Ty racjonalizator jesteś, to przemyśl sobie może samodzielne wykonanie jakiejś klapki do kanału powietrznego, to tez pomaga stabilizować kocioł i ciut obniża zużycie.

Sprawdziłem miałem bieg rozdmuchu na 2 ustawiony teraz dałem na 8 i śmiga od razu szybciej potem zwalnia,bo boję się jak dam na 10 od przedmuchu będzie mi zapadać się "kretowisko " , klapka do kanału powietrznego przyda się ale chyba na lato ?
Teraz po zmianie nadmuchu kocioł pracuje 40-45 min odpoczywa 10-12 min na zewnątrz +4 *C czy to dobrze ?

klapka mu poprawi podtrzymanie
a on ma problem z fazą pracy - tutaj to raczej zabawa przesłoną ale to dopiero jak ogarnie obroty wentylatora i wygoni największe spieki
Popiół zrobił się bardziej puszysty ale poczekam jeszcze ze zmianami wydłużyłem delikatnie tryb postoju bo przesypywać chciał 8s podawanie/1m,25s postój ,dmuch 5

timon120777
02-01-2013, 13:18
Animuss
podtrzymanie jeśli jest tak krótkie to ustaw bez przedmuchu i bez podawania chyba że kopiec schodzi szybko poniżej lini palnika to tylko węgiel bez wiatru
praca 45 minut to dobry wynik -znaczy że nie masz zbyt duzego nadmiaru mocy i nie przeciąga.
podejrzewam jednak że w mrozy będziesz musiał zmienić ustawienia na większą moc czyli krótsza przerwa i mocniejszy nadmuch

kobra64
02-01-2013, 13:58
Animuss, jak popiół Ci wyładniał po obniżeniu nadmuchu i dalej dochodzi do zadanej bez kłopotu to spróbuj wiatrak jeszcze o oczko w dół dać na 4 i przerwę może wydłuż od razu o 5 sekund. Po godzince - dwóch skontroluj sobie kopiec i popiół i doreguluj przerwą. Może mu starczy przy tej pogodzie a wyższe moce tak jak Timon pisze = na większe mrozy . Chociaż jak masz czas i tego opału zapas np. na cały sezon, to dobrze wcześniej potestować na zasadzie: czas podawania stały, zmiana dmuchawy o 1 w górę powoduje konieczność takiej a takiej korekty przerwy w podawaniu i daje taki efekt. I zapisać. Kolejne oczko w górę, kolejna korekta czasu przerwy zbliżona do tej z pierwszej próby i obserwacja. Jak zamrozi to gotowe będziesz miał. W dwa dni kociołek rozpracujesz w pełnym zakresie mocy i wizytując w tym czasie kotłownię co 1 - 2godzinki. Pozdrawiam - Jacek

Gregor 70
02-01-2013, 14:21
Witam. ja ciagne pierwszy sezon na kotle termiko Astro 19kw.Zasobnik 160 kg napelnilem w wigilie i wystarczyl do dzis. To chyba niezle. Mam 100m grzewczej ocieplony dom ale zimny strop i lodownie na strychu.Ale w domu cieplo jak w bajce.Nawet przy tych 10stopniowych mrozach przed swietami. Cala jesien przestawialem parametry i doszedlem do wniosku ze im czesciej podaje tym mniej jest spiekow. szkoda ze nie ma o tym wzmianki w instrukcji.

0degree
02-01-2013, 14:50
Witam. ja ciagne pierwszy sezon na kotle termiko Astro 19kw.Zasobnik 160 kg napelnilem w wigilie i wystarczyl do dzis. To chyba niezle. Mam 100m grzewczej ocieplony dom ale zimny strop i lodownie na strychu.Ale w domu cieplo jak w bajce.Nawet przy tych 10stopniowych mrozach przed swietami. Cala jesien przestawialem parametry i doszedlem do wniosku ze im czesciej podaje tym mniej jest spiekow. szkoda ze nie ma o tym wzmianki w instrukcji.
A jaki masz ster i palnik w tym termiko i na jakich ustawieniach jedziesz?

animuss
02-01-2013, 15:22
Animuss
podtrzymanie jeśli jest tak krótkie to ustaw bez przedmuchu i bez podawania chyba że kopiec schodzi szybko poniżej lini palnika to tylko węgiel bez wiatru
praca 45 minut to dobry wynik -znaczy że nie masz zbyt duzego nadmiaru mocy i nie przeciąga.
podejrzewam jednak że w mrozy będziesz musiał zmienić ustawienia na większą moc czyli krótsza przerwa i mocniejszy nadmuch

Nie dochodzi do podtrzymania bo 15 minut jest a włącza się 10-12 min za to 45 minut spalania to lepiej czy może e lepiej dać więcej mocy niech stoi dłużej jak ekonomiczniej?
Animuss, jak popiół Ci wyładniał po obniżeniu nadmuchu i dalej dochodzi do zadanej bez kłopotu to spróbuj wiatrak jeszcze o oczko w dół dać na 4 i przerwę może wydłuż od razu o 5 sekund. Po godzince - dwóch skontroluj sobie kopiec i popiół i doreguluj przerwą. Może mu starczy przy tej pogodzie a wyższe moce tak jak Timon pisze = na większe mrozy . Chociaż jak masz czas i tego opału zapas np. na cały sezon, to dobrze wcześniej potestować na zasadzie: czas podawania stały, zmiana dmuchawy o 1 w górę powoduje konieczność takiej a takiej korekty przerwy w podawaniu i daje taki efekt. I zapisać. Kolejne oczko w górę, kolejna korekta czasu przerwy zbliżona do tej z pierwszej próby i obserwacja. Jak zamrozi to gotowe będziesz miał. W dwa dni kociołek rozpracujesz w pełnym zakresie mocy i wizytując w tym czasie kotłownię co 1 - 2godzinki. Pozdrawiam - Jacek

Ale już 45 minut dochodzi do zadanej jak dam wiatrak na 4 to może będzie chodził cały czas to ekonomiczne ?
Mam 2 tony to 1 - 1,5 miesiąca zabawy .Na razie wyładniał popiół faktycznie i kopiec bardziej płaskawy ale jest w miarę 3-4 cm

Zaglądałem do wymiennika i trochę popiołu wdmuchało dobrze że mam pionowy bo leży tylko na wąskich półkach .

kobra64
02-01-2013, 15:50
Witam. Animuss, po obniżeniu nadmuchu wcale niekoniecznie musi dochodzić dłużej,bo np. zmniejszy się strata kominowa itp. Poza tym wydłużysz przerwę. A jak będzie niedobrze, to wrócisz do poprzednich nastaw. Czas dochodzenia do zadanej dla ekonomii spalania jest mniej ważny, chodzi raczej o to ile i jak długich podań wykona zanim dojdzie, czyli o łączny czas pracy ślimaka i jego proporcję do czasu trwania całego cyklu praca + podtrzymanie od wyjścia kotła z podtrzymania do ponownego wyjścia z podtrzymania. Można tez liczyć od odstawienia w podtrzymanie do ponownego odstawienia, to jeden pies. Ważne, żeby liczyć czas całego cyklu praca + podtrzymanie. Pozdrawiam - Jacek

animuss
02-01-2013, 16:16
Witam. Animuss, po obniżeniu nadmuchu wcale niekoniecznie musi dochodzić dłużej,bo np. zmniejszy się strata kominowa itp. Poza tym wydłużysz przerwę. A jak będzie niedobrze, to wrócisz do poprzednich nastaw. Czas dochodzenia do zadanej dla ekonomii spalania jest mniej ważny, chodzi raczej o to ile i jak długich podań wykona zanim dojdzie, czyli o łączny czas pracy ślimaka i jego proporcję do czasu trwania całego cyklu praca + podtrzymanie od wyjścia kotła z podtrzymania do ponownego wyjścia z podtrzymania. Można tez liczyć od odstawienia w podtrzymanie do ponownego odstawienia, to jeden pies. Ważne, żeby liczyć czas całego cyklu praca + podtrzymanie. Pozdrawiam - Jacek

Ok idę dam dmuchawkę na 4 i dokładam 5 s do przerwy sprawdzimy co to wyjdzie może będzie mniej studzić kocioł dmuchawka :) .

timon120777
02-01-2013, 16:20
Animuss
jak pracowałem na st37 i już wiedziałem o co chodzi w kociołku to ustawiałem moc tak a by pracował w okolicy 40-50 minut i w podtrzymaniu był około 10 lub mniej. jedyne o czym musisz pamiętać to temperatura spalin przy niskiej mocy - żeby było w okolicy 100st - niżej już się robi mało bezpiecznie nie wiem jakie parametry ma ten rosyjski eko którym palisz wiec tymbardziej musisz uważać
co do ustawień to ja przy dmuchawie RV12 (wydajność 230m3 chyba) robiłem korekty o jeden bieg w górę co 10 sekund przerwy podawania ale to musisz niestety osobiście do swojego wiatraka i opału dopasować
jeśli przyzwoity popiół masz to zabawy masz raczej kilka dni a nie połtora miesiąca- potem zostawiasz i niech się pali samo- raz na dobę kontrola tylko stanu paleniska i tyle
jak mróz przyjdzie to przerwa podawania z 5 sekund krótsza i korekta nadmuchu i to cała zabawa.

moja sugestia to reguluj tylko jeden parametr albo nadmuch albo przerwę podawania
jak jednocześnie zmienisz obydwa to za bardzo możesz się w złą stronę posunąć
jak masz dobrze dobraną moc i tylko potrzebna delikatna korekta to albo przerwa dłuższa albo wiatr mniejszy nigdy oba parametry jednocześnie
ale sam zdecyduj jak korygować

animuss
02-01-2013, 16:44
Animuss
jak pracowałem na st37 i już wiedziałem o co chodzi w kociołku to ustawiałem moc tak a by pracował w okolicy 40-50 minut i w podtrzymaniu był około 10 lub mniej. jedyne o czym musisz pamiętać to temperatura spalin przy niskiej mocy - żeby było w okolicy 100st - niżej już się robi mało bezpiecznie nie wiem jakie parametry ma ten rosyjski eko którym palisz wiec tymbardziej musisz uważać
co do ustawień to ja przy dmuchawie RV12 (wydajność 230m3 chyba) robiłem korekty o jeden bieg w górę co 10 sekund przerwy podawania ale to musisz niestety osobiście do swojego wiatraka i opału dopasować
jeśli przyzwoity popiół masz to zabawy masz raczej kilka dni a nie połtora miesiąca- potem zostawiasz i niech się pali samo- raz na dobę kontrola tylko stanu paleniska i tyle
jak mróz przyjdzie to przerwa podawania z 5 sekund krótsza i korekta nadmuchu i to cała zabawa.

moja sugestia to reguluj tylko jeden parametr albo nadmuch albo przerwę podawania
jak jednocześnie zmienisz obydwa to za bardzo możesz się w złą stronę posunąć
jak masz dobrze dobraną moc i tylko potrzebna delikatna korekta to albo przerwa dłuższa albo wiatr mniejszy nigdy oba parametry jednocześnie
ale sam zdecyduj jak korygować
Jakoś nie jestem przekonany do mocy tak a by pracował w okolicy 40-50 minut ,wtedy dużo dmucha , długo spala i dużo podaje a jak miałem ustawione bardziej na ostro to palił mniej (mniej cykli pracy ) i (większe pauzy miał ),ale może się mylę bo dzisiaj wybierał węgiel z leja .Zasypałem dziś o 16 godz . 25 kg zobaczymy na ile starczy węgla prawie nie było podajnik się pokazał .

timon120777
02-01-2013, 16:53
możesz zrobić test przecież
to co wsypałeś teraz spal na małej mocy a kolejne 25kg zrób mu podawanie 5 przerwa 15 i mocny nadmuch
potem ocenisz róznice i zdecydujesz co wybierasz

animuss
02-01-2013, 17:10
możesz zrobić test przecież
to co wsypałeś teraz spal na małej mocy a kolejne 25kg zrób mu podawanie 5 przerwa 15 i mocny nadmuch
potem ocenisz róznice i zdecydujesz co wybierasz

Właśnie to robimy :)
Chodzi mi generalnie o szybkość przepływu spalin przez kocioł -wymiennik , czym spaliny płyną szybciej przez wymiennik to jest lepsza wymiana a co do ilości powietrza to trzeba dać jak najmniej ale żeby się dopalało wszystko w węglu .Więc jak robimy to dynamiczniej czyli więcej powietrza to i węgla wtedy trzeba więcej ,szybkość przepływu spalin się zwiększa , kocioł pracuje przez pewien czas ,potem musi zapałzować bo brak mu odbioru mocy ,ale wtedy nie pobiera węgla ,czy ktoś szedł w tym kierunku czy wszyscy schodzą w dól z nastawami wydłużając cykl pracy do maxa.

Gregor 70
02-01-2013, 18:44
Palnik stalowo-zeliwny. Sterowanie "TITANIC"
Moje ustawienia to: nastawa kotla 55 , czas podawania 6s , czas miedzy podawaniami 1min 10s , wydajnosc dmuchawy 5bieg , Czas przedmuchu w podtrzymaniu 20s , czas przerwy w podtrzymaniu 10min. Ruszta wodne oczywiscie i moge palic na gornym ruszcie nie wygaszajac retorty. To bardzo wygodne jak ma sie swoj las i drzewa pod dostatkiem

animuss
02-01-2013, 19:18
Palnik stalowo-zeliwny. Sterowanie "TITANIC"
Moje ustawienia to: nastawa kotla 55 , czas podawania 6s , czas miedzy podawaniami 1min 10s , wydajnosc dmuchawy 5bieg , Czas przedmuchu w podtrzymaniu 20s , czas przerwy w podtrzymaniu 10min. Ruszta wodne oczywiscie i moge palic na gornym ruszcie nie wygaszajac retorty. To bardzo wygodne jak ma sie swoj las i drzewa pod dostatkiem

Nastawy ciekawe ,co do dmuchawy to nie wiadomo jaką ma ona moc ,ruszta wodne to nie za bardzo dobre rozwiązanie u mnie są żeliwne ruszta które służą jako deflektor .
Testowałem odpalenie na nich od palnika retorty ale to niezbyt udany pomysł taki ładunek węgla czy drewna na ruszcie powinien być odpalany od góry wtedy nie dymi tak z komina a dym z komina to ucieczka węgla z kotła i trucie środowiska czyli swojego gniazda wstyd na całą okolicę. :)
Ostatecznie można wrzucić coś na dno rusztu nie przykrywając całości żeby płomień szybko przeszedł na górę albo wygasić retortę i załadować jak śmieciucha i zapalić od góry .

kobra64
02-01-2013, 19:34
Witam.Animuss, ja tam zawsze po prostu liczę, przy jakim nadmuchu wychodzi najkorzystniejsza proporcja całkowitego czasu podawania w cyklu praca + postój do całkowitego czasu tego cyklu i tak palę. Dość rzadko jest tak, że najmniejsza liczba podań w takim cyklu daje najlepszą proporcję. W lutym jak u nas było do -31 nocami i po ok -20 w dzień to przez parę dni tak miałem. Poza tym u mnie zazwyczaj najlepiej jest bliżej środka, a przy łagodnej zimie i w okresach przejściowych nawet poniżej środka. Pozdrawiam - Jacek

Gregor 70
02-01-2013, 19:49
Nastawy ciekawe ,co do dmuchawy to nie wiadomo jaką ma ona moc ,ruszta wodne to nie za bardzo dobre rozwiązanie u mnie są żeliwne ruszta które służą jako deflektor .
Testowałem odpalenie na nich od palnika retorty ale to niezbyt udany pomysł taki ładunek węgla czy drewna na ruszcie powinien być odpalany od góry wtedy nie dymi tak z komina a dym z komina to ucieczka węgla z kotła i trucie środowiska czyli swojego gniazda wstyd na całą okolicę. :)
Ostatecznie można wrzucić coś na dno rusztu nie przykrywając całości żeby płomień szybko przeszedł na górę albo wygasić retortę i załadować jak śmieciucha i zapalić od góry .

No moze i cos w tym jest. Tym bardziej ze po drewnie szybciej sie zasmieca kociol.A przy takiej temperaturze jak teraz [kolo zera] to kociol potrafil sie rozbujac do 80* Dlatego wiekszosc sprzedaje i w to miejsce kupuje groszek

0degree
02-01-2013, 20:14
No moze i cos w tym jest. Tym bardziej ze po drewnie szybciej sie zasmieca kociol.A przy takiej temperaturze jak teraz [kolo zera] to kociol potrafil sie rozbujac do 80* Dlatego wiekszosc sprzedaje i w to miejsce kupuje groszek
Ja tak dopytuje bo mam bardzo podobny kocioł właściwie tego samego producenta - dziubarczyk kwm/sgr ale z innym palnikiem, bo miałowym z elgomaxu, inny ruszt bo żeliwny, inny sterownik bo RK 2006L2, dmuchawa wpa 07. Reszta pewnie ta sama.

animuss
02-01-2013, 23:18
Witam.Animuss, ja tam zawsze po prostu liczę, przy jakim nadmuchu wychodzi najkorzystniejsza proporcja całkowitego czasu podawania w cyklu praca + postój do całkowitego czasu tego cyklu i tak palę. Dość rzadko jest tak, że najmniejsza liczba podań w takim cyklu daje najlepszą proporcję. W lutym jak u nas było do -31 nocami i po ok -20 w dzień to przez parę dni tak miałem. Poza tym u mnie zazwyczaj najlepiej jest bliżej środka, a przy łagodnej zimie i w okresach przejściowych nawet poniżej środka. Pozdrawiam - Jacek

No i niestety eksperyment się nie powiódł :(

Nie było pokrycia na zapotrzebowanie domu -czyli za mało kocioł wytwarzał energii na takim ustawieniu .Nie dopalał do końca węgla -struktura popiołu przeszła w kaszę z rodzynkami .
Za mało powietrza jak by nie było 50 kW retorta

Może trzeba by trochę uszczelnić palnik wtedy by wzrosło ciśnienie powietrza wewnątrz palnika ,wkleić na silikon talerz tak jak w brucerze itd ......
Generalnie kocioł chodził cały czas z ciągłą stratą dla domu nie mógł osiągnąć zadanej temperatury co 1,5-2 godziny tracił 1 *C jak zszedł do 46 to przerwałem eksperyment .
Czy przypadkiem do mojego potwora 37KW kotła i 50 KW Pancerpola nie powinna być założona 14 dmuchawa ?.

Zmieniłem na 6 bieg i trochę więcej przysłoniłem z boku na gruby paluch zostawiłem i zaczęło się palić .

timon120777
02-01-2013, 23:33
jeśli zmniejszyłeś nadmuch i jednocześnie wydłużyłeś przerwę to się wcale nie dziwię
zszedłeś poniżej mocy minimalnej potrzebnej na takie straty jak w dniu dzisiejszym
zmniejszenie ilosci otworów w palniku sprawi że spadnie jego moc maksymalna
będziesz musiał dmuchać mocniej dla tego samego efektu.
lepiej wróć do poprzednich ustawień czyli ta sama ilość opału w tym samym czasie i z tym samym nadmuchem i zrób korektę tylko jednego parametru.
jeśli miałeś spieki to zamiast obniżać moc nadmuchu skróć o sekundę lub 2 przerwę podawania- w ten sposób będzie łagodniejsza zmiana niż korekta nadmuchu o jeden bieg.
pisząc o dmuchawie 14 masz na myśli RV14??

kobra64
02-01-2013, 23:35
Animuss, na połowie mocy dmuchawa radziła sobie nieźle , a na około 60% ekspresowo, to raczej na pewno się wyrobi. Zawsze jeszcze możesz zwiększyć ilość powietrza odsłaniając przesłonę. Albo w serwisowych z powrotem na te wyższe nastawy dać i przy 6 biegu węgiel Ci przez komin będzie wydmuchiwać :p. Da se radę, tylko cierpliwością się musisz trochę wykazać. Na noc sobie ustaw tak, jak wczoraj miałeś, po co się stresować. Jeżeli dzisiejszy 6 bieg dmuchawy jest mniej więcej taki sam, jak wczorajszy 2 ( zanim zmieniłeś w serwisowych), to czasy daj też z wczoraj i dla spokoju przed spankiem jeszcze raz zajrzyj, czy kopiec dobry. Rano efekty ocenisz i ewentualnie przerwą podregulujesz, żeby ładniej spalał. Pozdrawiam - Jacek

rayden
02-01-2013, 23:38
Witam,

Podobnie jak poprzednicy stoję przed wyborem pieca na paliwo stałe:
Mam dom o bryle 7,3X9,5+6,40X3,20 z piwnicą i poddaszem użytkowym.
Planuję ogrzewać powierzchnię ok 160m^2 (pom. mieszkalne) w pozostałych (garaże, piwnice)
utrzymywac temeraturę ok 10 st. Piwnicę mam ocieploną styrodurem 5cm. Resztę planuję ocieplic
styropianem 15cm, sciany mam z MAXa 220 (~29cm).
Korzystając z kalkulatorów wyliczyłem że potrzebuję pieca o mocy ok 15KW.

Moje wymagania są następujące:

Piec w miarę uniwersalny, utrzymanie temperatury ekogroszek (podajnik, automatyka),
gdy użytkownicy w domu węgiel, drewno (mam spory stary sad).

Moje pytania są następujące:

1. Czy piec 15 KW na pewno wystarczy?
2. Jaki piec możecie polecić (z średniej półki cenowej, o możliwie najlepszym współczynniku
cena/jakość(parametry) taka 'Toyota corolla' wśród kotłów.
3. Czy jest tu jakaś osoba z małopolski mająca podobne rozwiązanie (metraż, półka cenowa kotła) która
mogłaby dać namiary na sklepy gdzie można by obejrzeć/kupić taki kocioł.
4. Z jakim zużyciem opału powinienem się liczyć przy wspomnianej powierzchni zakładając srogą zimę?


Pozdrawiam,

Robert

animuss
03-01-2013, 00:11
jeśli zmniejszyłeś nadmuch i jednocześnie wydłużyłeś przerwę to się wcale nie dziwię
zszedłeś poniżej mocy minimalnej potrzebnej na takie straty jak w dniu dzisiejszym
zmniejszenie ilosci otworów w palniku sprawi że spadnie jego moc maksymalna
będziesz musiał dmuchać mocniej dla tego samego efektu.
lepiej wróć do poprzednich ustawień czyli ta sama ilość opału w tym samym czasie i z tym samym nadmuchem i zrób korektę tylko jednego parametru.
jeśli miałeś spieki to zamiast obniżać moc nadmuchu skróć o sekundę lub 2 przerwę podawania- w ten sposób będzie łagodniejsza zmiana niż korekta nadmuchu o jeden bieg.
pisząc o dmuchawie 14 masz na myśli RV14??

Dokładnie nie osiągnął nominalnej
Myślałem raczej o uszczelnieniu talerza od spodu bo jest tylko w pancerpolu włożony w blachę i może połączyć razem talerz z koronką tam tez spora szpara po obwodzie .
Dmuchawa została już na nowych nastawach serwisowych czyli słabszych ,jest ciepło na zewnątrz ,dzięki temu gmeraniu w w serwisówce mam możliwość 20 nastaw dmuchawy zamiast 10 z dmuchawą RV14 już jest tylko 17 nastaw .
Tak pisałem o RV14 że powina być dodana do bestii .
Zbliżyłem się z nastawami do pierwowzoru ale dmuchawka nastawiona troszkę delikatniej zobaczę jak to w ogóle wyjdzie.Znowu idzie oc i nie chcę za mocno gmerać jutro od rana lepiej :)
Animuss, na połowie mocy dmuchawa radziła sobie nieźle , a na około 60% ekspresowo, to raczej na pewno się wyrobi. Zawsze jeszcze możesz zwiększyć ilość powietrza odsłaniając przesłonę. Albo w serwisowych z powrotem na te wyższe nastawy dać i przy 6 biegu węgiel Ci przez komin będzie wydmuchiwać :p. Da se radę, tylko cierpliwością się musisz trochę wykazać. Na noc sobie ustaw tak, jak wczoraj miałeś, po co się stresować. Jeżeli dzisiejszy 6 bieg dmuchawy jest mniej więcej taki sam, jak wczorajszy 2 ( zanim zmieniłeś w serwisowych), to czasy daj też z wczoraj i dla spokoju przed spankiem jeszcze raz zajrzyj, czy kopiec dobry. Rano efekty ocenisz i ewentualnie przerwą podregulujesz, żeby ładniej spalał. Pozdrawiam - Jacek

Tak zrobiłem pewnie ze nie będę ryzykował dmuchawa na 6 została .Ten palnik 50KW jest dziurawy jak sito to co się dziwić że mała dmuchawka nie daje rady ;)

jorgo
03-01-2013, 01:01
Witam,

Podobnie jak poprzednicy stoję przed wyborem pieca na paliwo stałe:
Mam dom o bryle 7,3X9,5+6,40X3,20 z piwnicą i poddaszem użytkowym.
Planuję ogrzewać powierzchnię ok 160m^2 (pom. mieszkalne) w pozostałych (garaże, piwnice)
utrzymywac temeraturę ok 10 st. Piwnicę mam ocieploną styrodurem 5cm. Resztę planuję ocieplic
styropianem 15cm, sciany mam z MAXa 220 (~29cm).
Korzystając z kalkulatorów wyliczyłem że potrzebuję pieca o mocy ok 15KW.

Moje wymagania są następujące:

Piec w miarę uniwersalny, utrzymanie temperatury ekogroszek (podajnik, automatyka),
gdy użytkownicy w domu węgiel, drewno (mam spory stary sad).

Moje pytania są następujące:

1. Czy piec 15 KW na pewno wystarczy?
2. Jaki piec możecie polecić (z średniej półki cenowej, o możliwie najlepszym współczynniku
cena/jakość(parametry) taka 'Toyota corolla' wśród kotłów.
3. Czy jest tu jakaś osoba z małopolski mająca podobne rozwiązanie (metraż, półka cenowa kotła) która
mogłaby dać namiary na sklepy gdzie można by obejrzeć/kupić taki kocioł.
4. Z jakim zużyciem opału powinienem się liczyć przy wspomnianej powierzchni zakładając srogą zimę?


Pozdrawiam,

Robert

Jak chcesz uniknąć takich kłopotów jak opisane tu powyżej na 3 stronach, to tylko ecoal :) Jak czytam o problemach animussa to żal mi się go robi...... no chyba że ten jego ekogroszek to totalny jakościowy szajs. Z ecoalem wsypujesz eko, odpalasz kociołem i nie obchodzą Cię nastawy, nadmuchy, przerwy, czasy, problemy z retortą itp..... masz po prostu święty spokój.
Ja mam OE+ 16 kW ogrzewam 150 m kw. i jest spoko...najwyżej z jaką mocą mój kocioł pracował, to jak Zawijan_2 wyliczał forumowiczom w te duże mrozy sezonu 2011/2012 to było coś koło 8 kW.

timon120777
03-01-2013, 08:31
animuss
to CIę zmartwię chłopie
jeśli masz RV12 to ma ona wydajność 240m3 zaś RV14 mimo wyższego numeru ma mniejszą wydajność -200m3
w serwisowówce którą ja mam jest to dość dziwnie opisane że program 0 jest mocniejszy ale to pewnie chodzi o to że gdyby załączyć dmuchawę o mniejszej wydajności na 1-ym programie to na niskich biegach będzie buczeć- zaś na programie 0 dostaje więcej napięcia od dołu i jest w stanie wytworzyć odpowiedni spręż już z niskich biegów- potem im wyższe biegi tym wzrost napięcia mniejszy i stąd masz różne poziomy dla różnych wiatraków

animuss
03-01-2013, 10:31
Jak chcesz uniknąć takich kłopotów jak opisane tu powyżej na 3 stronach, to tylko ecoal :) Jak czytam o problemach animussa to żal mi się go robi...... no chyba że ten jego ekogroszek to totalny jakościowy szajs. Z ecoalem wsypujesz eko, odpalasz kociołem i nie obchodzą Cię nastawy, nadmuchy, przerwy, czasy, problemy z retortą itp..... masz po prostu święty spokój.
Ja mam OE+ 16 kW ogrzewam 150 m kw. i jest spoko...najwyżej z jaką mocą mój kocioł pracował, to jak Zawijan_2 wyliczał forumowiczom w te duże mrozy sezonu 2011/2012 to było coś koło 8 kW.

Jorguś co ty tu piszesz jakie kłopoty nie mam żadnych kłopotów na razie jest ciepło na dworze :lol2: a nastawy jakie zrobiłem na początku na oko przy 1 rozruchu i teraz w tą noc nie były złe na moje 450m2 powierzchni ogrzewania kopczyk ładny ;) do sterownika Techa nie mam zastrzeżeń łatwo i przejrzyście można tam gmerać i ustawić proces spalania dzisiaj o 16 określę ile mi zżarło na dobę węgla (zasypałem 25 kg ) bo dopiero pomierzyłem zasyp.Większy problem sprawia mi niedziałający podajnik pancerpola to przyczyna niedomagań .
animuss
to CIę zmartwię chłopie
jeśli masz RV12 to ma ona wydajność 240m3 zaś RV14 mimo wyższego numeru ma mniejszą wydajność -200m3
w serwisowówce którą ja mam jest to dość dziwnie opisane że program 0 jest mocniejszy ale to pewnie chodzi o to że gdyby załączyć dmuchawę o mniejszej wydajności na 1-ym programie to na niskich biegach będzie buczeć- zaś na programie 0 dostaje więcej napięcia od dołu i jest w stanie wytworzyć odpowiedni spręż już z niskich biegów- potem im wyższe biegi tym wzrost napięcia mniejszy i stąd masz różne poziomy dla różnych wiatraków
No to b. dobrze że mam taką myślałem że to całkowita lipa ,rano wyglądało wszystko w porządku podajnik pracuje w domu ciepło węgla poszło na razie nie za wiele w domu 23*C na zewnątrz +3 *C

jorgo
03-01-2013, 11:44
Nie każdy sobie poradzi z takimi problemami lub też nie chce sobie z nimi radzić ( patrz Ja ;p). Dla takiej osoby to będą kłopoty, problemy, będzie się zawodnik wkur....i poświęcał czas w necie na rozwiązanie co i rusz nowego problemu. Natomiast zdaję sobie sprawę, że są tu hobbyści co będą ulepszać, mierzyć, warzyć, siedzieć przy piecu ( bo i takie przypadki też są znane ;) ) i dla nich nie ma żadnego problemu. Jeśli dla Cieboe jest wszystko ok, to spoko. Nie mój czas ani pieniądze. :wiggle:
Najważniejsze to robić to co się lubi, bo jak później się żałuje swoich decyzji..... to szlag człowieka trafia.

animuss
03-01-2013, 13:33
Nie każdy sobie poradzi z takimi problemami lub też nie chce sobie z nimi radzić ( patrz Ja ;p). Dla takiej osoby to będą kłopoty, problemy, będzie się zawodnik wkur....i poświęcał czas w necie na rozwiązanie co i rusz nowego problemu. Natomiast zdaję sobie sprawę, że są tu hobbyści co będą ulepszać, mierzyć, warzyć, siedzieć przy piecu ( bo i takie przypadki też są znane ;) ) i dla nich nie ma żadnego problemu. Jeśli dla Cieboe jest wszystko ok, to spoko. Nie mój czas ani pieniądze. :wiggle:
Najważniejsze to robić to co się lubi, bo jak później się żałuje swoich decyzji..... to szlag człowieka trafia.

Wkur ...... mnie tylko ten podajnik reszta w porządku trzeba przecież się przyuczyć troszkę prawda tym sterować ,przynajmniej na razie traktuję to jak zabawę ,podajnik mi coraz bardziej podpada jak mnie doprowadzi do białej gorączki to kupię inny ,nie obrotowy tylko ze ślimakiem żeliwnym czym mniej części obrotowych tym mniej psujące urządzenie.A na sterownik trzeba niestety czekać do nowego sezonu grzewczego bo nie chcę kupować z E-S Bruli przestarzały model jak w przyszłym roku będzie nowy ładniejszy :p

kobra64
03-01-2013, 14:54
Witam. Animuss, a jak po nocy popiół oceniasz? Widać poprawę? Jorgo, koledze Rayden, który pisze że chce uniwersalny kociołek wszystkopalny, doradzasz zakup OE+ z koalą? Nie sądzę, żeby spełnił jego oczekiwania, chociaż i kocioł i sterownik fajne. Rayden, jak rzeczywiście chcesz tak palić jak piszesz, to najlepiej za jakimś tłokiem się rozejrzyj. Albo za rynną ze stałym rusztem awaryjnym, już nawet niechby i był wodny.Najlepiej, żeby sterownik obsługiwał palenie na tym ruszcie. Pozdrawiam - Jacek

animuss
03-01-2013, 15:49
Witam. Animuss, a jak po nocy popiół oceniasz? Widać poprawę?
Popiól wygląda trochę lepiej ale kocioł stał się łakomy na węgiel ledwo starczy go do 17h czyli 25 kg wziął na 25 godzin pracy klęska na całej linii 1kg/h.
Teraz zasypię znowu 25 kg jak dojdzie do dna i ustawię te wcześniejsze nastawy zobaczę jutro w zasobniku co będzie .

kobra64
03-01-2013, 16:07
25 kg wziął na 25 godzin pracy klęska na całej linii 1kg/h.


No przed zmianą dmuchawy w serwisowych to mi na 20kg/doba bardziej wyglądało, ale z drugiej strony przy tym metrażu i ruskim grochu to już wielkich cudów bym się nie spodziewał.No i pewnie wieczorem jakieś duże pobory CWU tez mu trochę pomogły.

SUSPENSER
03-01-2013, 16:22
Moje pytania są następujące:

1. Czy piec 15 KW na pewno wystarczy?
2. Jaki piec możecie polecić (z średniej półki cenowej, o możliwie najlepszym współczynniku
cena/jakość(parametry) taka 'Toyota corolla' wśród kotłów.
3. Czy jest tu jakaś osoba z małopolski mająca podobne rozwiązanie (metraż, półka cenowa kotła) która
mogłaby dać namiary na sklepy gdzie można by obejrzeć/kupić taki kocioł.
4. Z jakim zużyciem opału powinienem się liczyć przy wspomnianej powierzchni zakładając srogą zimę?

Ad.1. Tak, ale lepiej mieć lekki zapas niż brać na styk, więc np. Skam-P Premium 17 kW na pewno da radę nawet przy czeskim ekogroszku [ogrzewanie nim wychodzi najtaniej - patrz testy pod linkiem w stopce].

Ad.2. Tu działa to trochę inaczej tj. możesz kupić w tej samej cenie kocioł bardzo dobry lub bardzo kiepski, więc lepiej poczytać o najlepszych w rankingu i wybrać pomiędzy nimi - mój ranking wygląda tak: Skam-P Premium 17 kW [poleciłem go dwóm sąsiadom kilka lat temu i obaj są zadowoleni - nie wiedzą nawet co to są "problemy z kotłem"] , Ogniwo Eko 15 kW, RBR Ekouniwersal 17 kW, każdy ze sterownikiem Bruli co pozwoli na pracę ręczną i spalanie drewna wprost na palniku.

Ad.4. Zależnie od zapotrzebowania na ciepło oraz węgla od 25 do 60 kg/dobę przy -25 na zewnątrz i +22 wewnątrz domu.

zawijan
03-01-2013, 19:05
Rayden, jak rzeczywiście chcesz tak palić jak piszesz, to najlepiej za jakimś tłokiem się rozejrzyj. Albo za rynną ze stałym rusztem awaryjnym, już nawet niechby i był wodny.Najlepiej, żeby sterownik obsługiwał palenie na tym ruszcie. Pozdrawiam - Jacek

Szanuję Twoją wiedzę o węglu, a siedzę "w węglu" nieprzerwanie od 1969r.
Jednak to, co napisałeś powyżej o kotłach jest - nazwę to łagodnie - błędne.

kobra64
03-01-2013, 19:32
Szanuję Twoją wiedzę o węglu, a siedzę "w węglu" nieprzerwanie od 1969r.
Jednak to, co napisałeś powyżej o kotłach jest - nazwę to łagodnie - błędne.
Witam. Nie będę się z Tobą spierał, ale widziałem wiele kotłów, które pracowały tak, jak opisuje kolega Rayden.U mnie niebogata okolica. Zazwyczaj najlepiej radziły sobie tłoki. W retortach najczęściej po kilku próbach ludzie zarzucają pomysły palenia na ruszcie awaryjnym. Wygasić, ruszt ułożyć...Zrozumiałem z jego wypowiedzi, że nie chodzi o okazjonalne spalenie 2 kawałków drewna, ale o stałe używanie alternatywnego paleniska. Poradziłem mu tak również dlatego, że najpewniej do tłoka bez trudu dobierze sobie jakiś fajny kaloryczny ale o niebo tańszy od ekogroszku opał, którego już nie będzie się mu opłacać zastępować jakimś orzechem czy groszkiem i częściej będzie pracował w trybie automatycznym. Mogę się oczywiście mylić i chętnie poznam Twoje argumenty, lubię się dowiadywać czegoś nowego. Pozdrawiam - Jacek

Vld
03-01-2013, 19:41
hehe
polecileś kocioł z poza jedynej słusznej linii i odrazu pojawił się Profesor :D

kobra64
03-01-2013, 19:46
Wybacz Vld, ale moją intencją nie jest wdawanie się w pyskówki. Lubie jasno powiedzieć, co myślę i dlaczego tak myślę, posłuchać i przemyśleć argumenty interlokutora. Potem albo zostaję przy swoim, a jak trzeba to nie mam problemów z przyznaniem mu racji. Pozdrawiam - Jacek

Vld
03-01-2013, 19:54
pomogę ci w dyskusji swoim argumentem
tłok ma tę małą zaletę przy korzystaniu z rusztu awaryjnego, że żar cofając się odsłania niemal całą plytkę napowietrzającą, a sam sobie czycha godzinami przed nią czekając na swoją kolej. Dzieki temu bez otwierania drzwiczek, aninspecjalnych klapek mamy zdecydowanie lepszy dostęp powietrza niż przy retortach i bruceropodobnych.

zawijan
03-01-2013, 20:23
...Zrozumiałem z jego wypowiedzi, że nie chodzi o okazjonalne spalenie 2 kawałków drewna, ale o stałe używanie alternatywnego paleniska.

Jacku.
Bez urazy.
Stale używane palenisko alternatywne przestaje być paleniskiem alternatywnym.
Nie mam nic przeciwko użytkowaniu dobrych kotłów nieautomatycznych na drewno, tzn. przeciwko świadomemu użytkowaniu takich kotłów. Natomiast kupowanie kotła automatycznego na węgiel po to, aby palić w nim stale drewnem na ruszcie awaryjnym, jest głupotą ekonomiczną - czy będzie to retorta, czy tłok, wszystko jedno. Tyle.

Komentarze vlada pozostawię bez komentarza, gdyż są one po prostu bez sensu.

Jarecki79
03-01-2013, 20:26
Wcześniej konstrukcje tłokowe miały mikroskopijne ruszta awaryjne.
Większe mają te, które sa na wymienniku od ślimaka... sęk w tym,że jak był to ruszt wodny, to tłok mocowany jest ze względu na napęd wyżej a więc płomien bliżej rusztu wodnego a to niesie za soba konsekwencje bardziej brudnego spalania... które i tak juz cierpi ze względu na sinusoidalny charakter pracy dawkowania tłoka

Ja mam kobra w domu kocioł z podajnikiem ślimakowym, kwestię palnika zostawiam na póxniej. Mam ruszt dwupoziomowy, jest stale na górnym mocowaniu, dostepny podczas pracy automatu, często spalam papiery i zwyczajnie wówczas na chwile stop sterownik, wrzucam papiery i jak mam czas to uchylam drzwiczki pilnując, aby nie bujnąc spalin powyżej 270st.C albo jak nie mam czasu, to zamykam wrota i spala się to wolniej w długim czasie, podchodze wówczas po 2-3h i uchylam drzwiczki, aby dopalić resztę i tyle... czasami spalam tez jakąs połamana paletę i nie ma żadnego kłopotu. Niczego nie demontuje jak piszesz.

Podobnie Ci pewnie napisze Odegree z innym kotłem... on tez nie pali zresztą ekogroszku, tylko coś znacznie tańszego

Co do palnika, dla tych małych mam swojego faworyta i wyjście na paliwo 10x14cm i szersze ranty to jest to..

Mastii, Czechu77 palą w naszych kotłach miałem i nie tylko oni, więc z tym kłopotu nie ma
Natomiast dla kotłów 25-35kW osobiście uważam,że lepszy od brucera czy dużej ekoenergii jest AZP-MŻ, duży brucerowaty sprawdzi się przy większej powierzchni i gorzej docieplonym domku a przy mniejszym zapotrzebowaniu to ja uważam,że dla tych zkaresów mocy lepszy jest azp-mż, zreszta do 17-ki czy 12-ki też go z czystym sumieniem moge polecić.

Vld
03-01-2013, 20:36
w sumie może i racja, lepiej będzie zamówić kilkumetrowy kontener z MZO, niż spalić te galęzie w kotle.

kobra64
03-01-2013, 21:01
Zawijan, ja natomiast rozumiem kogoś, kto kupuje kocioł automatyczny, żeby zapewnić ciepło rodzinie w czasie, kiedy nie ma go w domu ( np. kilkudniowa delegacja) bez skazywania np. opiekującej się małymi dziećmi żony na codzienną harówkę w kotłowni. Rozumiem też, że może chcieć zaoszczędzić parę stówek za sezon grzewczy przepalając np. 2 razy dziennie znacznie tańszymi od ekogroszku sortami węgla lub drewnem na ruszcie awaryjnym, kiedy jest w domu. Może ma na te stówki plan ważniejszy dla niego od własnego komfortu. Handluję węglem w detalu od wielu lat, a od co najmniej kilku zdarza mi się również jeździć do klientów ustawiać im kotły automatyczne. Wierz mi, napatrzyłem się różnych sytuacji. No i o żadnej urazie nie ma mowy - mam nadzieję że z obu stron. Pozdrawiam - Jacek

zawijan
03-01-2013, 21:21
No i o żadnej urazie nie ma mowy - mam nadzieję że z obu stron.

Nie ma mowy. Absolutnie.

czp01
03-01-2013, 22:05
Po paru latach doświadczeń z kotłem na ekogroszek doszedłem do wniosku, że jak ma być kocioł na eko to najlepiej bez żadnego rusztu wodnego i tzw. awaryjnego paleniska. Dlatego bo ten ruszt wodny przeszkadza w prawidłowym procesie spalania a z drugiej strony jak coś jest do wszystkiego to po prostu jest do niczego.

No może mój kocioł Kielar jedynie tak ma jak napisałem powyżej a czy są inne jakieś lepsze kotły z awaryjnym paleniskiem to nie wiem.

Jeżeli jednak ktoś faktycznie myśli jeszcze tak jak ja parę lat temu i chce mieć konkretne i duże awaryjne palenisko w którym można spalić drewno, węgiel a nawet koks to polecam mu mojego Kielara, który w swoim wielkim awaryjnym palenisku może pochłonąć bardzo dużo paliwa http://czp.pl/kociol/komora_kielara/ :)

animuss
03-01-2013, 22:08
No przed zmianą dmuchawy w serwisowych to mi na 20kg/doba bardziej wyglądało, ale z drugiej strony przy tym metrażu i ruskim grochu to już wielkich cudów bym się nie spodziewał.No i pewnie wieczorem jakieś duże pobory CWU tez mu trochę pomogły.

Wieczorem jak co dzień używa się wody do mycia to prawda .
Teraz ustawiłem
podanie 7 sek.
przerwa 1,10 sek.
dmuchawa -2 w trybie drugim
Kocioł pracuje 15-16 min potem postój 10 minut .
Jutro rano już coś będzie widać w zasobniku .

Ja natomiast rozumiem kogoś, kto kupuje kocioł automatyczny, żeby zapewnić ciepło rodzinie w czasie, kiedy nie ma go w domu ( np. kilkudniowa delegacja) bez skazywania np. opiekującej się małymi dziećmi żony na codzienną harówkę w kotłowni. Rozumiem też, że może chcieć zaoszczędzić parę stówek za sezon grzewczy przepalając np. 2 razy dziennie znacznie tańszymi od ekogroszku sortami węgla lub drewnem na ruszcie awaryjnym, kiedy jest w domu. Może ma na te stówki plan ważniejszy dla niego od własnego komfortu
Sam jestem w podobnej sytuacji i powiem że to za różowo nie wygląda .
Palę na ruszcie awaryjnym choć u mnie jest to lepiej rozwiązane i szamot i drugi oddzielny sterownik i nadmuch z dopalaczem to ma to jednak wadę ,wymiennik się syfi jak pali się tradycyjnie inaczej obrasta grubsza sadza oczywiście profesjonalnie zapalone od góry nie od dołu od palnika podajnika (tak tylko kupa dymu i smoły). Przepalając tradycyjnie na stałym ruszcie najlepiej nie codziennie , ale jak się uzbiera opał palić kilka dni tygodni potem trzeba by czyścić wymiennik po takim paleniu , bo traci się więcej w opale przepalając raz dziennie na zmianę sadza miesza się z popiołem z palnika grubo izoluje skutecznie wymiennik i korzyści z tego mało .

Po paru latach doświadczeń z kotłem na ekogroszek doszedłem do wniosku, że jak ma być kocioł na eko to najlepiej bez żadnego rusztu wodnego i tzw. awaryjnego paleniska.
Bez wodnego rusztu tak ,ale żeliwne ruszta są dobre ,można zawsze z nich zrezygnować ,wyjąć lub nie wkładać ,nie kupować ich jak ma się zabezpieczenie jakieś ,drugi kocioł śmieciuch ,kominek ,piec gazowy itd.... mogą być nawet użyte jako deflektor tak jest u mnie a deflektor na razie leży popalę tak i tak i zobaczę co lepsze .

karoka65
03-01-2013, 22:12
Po paru latach doświadczeń z kotłem na ekogroszek doszedłem do wniosku, że jak ma być kocioł na eko to najlepiej bez żadnego rusztu wodnego i tzw. awaryjnego paleniska. Dlatego bo ten ruszt wodny przeszkadza w prawidłowym procesie spalania a z drugiej strony jak coś jest do wszystkiego to po prostu jest do niczego.


Mam podobne zdanie jak Czesław :)
Powiem że widziałem kotłownie gdzie były dwa kotły wpięte w instalacji, w jednym palono groszkiem a w drugim mniejszym stare gumowce i co tam jeszcze na podwórku się znalazło

Vld
03-01-2013, 22:37
ciekawe ile on ma tego sadu i ile z niego co roku może zgromadzić biomasy
może sensowniej by było zrobić jakiś rębak i palić w automacie zrębką

wojtek65
03-01-2013, 23:41
Takie teraz czasy że nie wypada mieć innego kotła niż na ekogroszek, a bufor ciepła dla uzyskania komfortu cieplnego jeszcze mało popularny.
A dlaczego, bo każdy nieświadomy palacz jest zadowolony ze swojego kotła i go zachwala. Ustawić łatwo, bo jak mocno przesypuje to trzeba zmniejszyć podawanie, a jak tylko trochę i nie wiadomo co zrobić to wina opału. Okazać niazadowolenie z takiego drogiego kotła też nie wypada. Jak samochód spali 15 l na 100 km a powinien 8 l to da się wyliczyć. A ile powinien " spalać dom " już trudniej, ale wygodnie jest.

jorgo
04-01-2013, 08:52
w sumie może i racja, lepiej będzie zamówić kilkumetrowy kontener z MZO, niż spalić te galęzie w kotle.

Kupić porządny kociołek na ekogroszek ( no chyba że gaz ziemny podprowadzony, to jak dobrze ocieplony dom - wybrałbym gaz ).
A drobne gałązki do rozdrabniacza i wykorzystać pod iglaki czy na kompost, a grubsze kawałki ułożyć gdzieś na dworze i potem jak znalazł drewno owocowe do wędzarni, a czas zamiast spędzać w kotłowni przeznaczyć na robienie kiełbasek i szyneczki :yes: - ja bym tak zrobił. Lepszy pożytek niż palenie gałązkami w kotle i zalepienie kotła i komina sadzą.

Jarecki79
04-01-2013, 09:16
Z tym spalaniem w autach to też nie jest tak różowo, jak ktoś ma ciężka nogę, to mu źre, jak ktoś jeździ łagodnie, to spala mniej...

Nie mniej nowe metody laboratoryjnego wyliczania spalania w samochodach sa już powszechnie krytykowane, także w prasie motoryzacyjnej, kompletnie nie sprawdzają się z rzeczywistością, gdzie spalanie wychodzi o spokojnie 2-3litry większe. Więcej tego typu uwag dotyczy w ostatnim czasie nowych, małych silników z turbodoładowaniem....

Uważam,że palnik w danym wymienniku nie może być za wielki, moim zdaniem mniejsze zło to palnik z mniejszym otworem na wyjście paliwa w większym wymienniku niż mały wymiennik z mega palnikiem...

wojtek65
04-01-2013, 11:01
Moim zdaniem lekka świadomość w wyborze kotła i użtkowaniu go, to pierwszy stopień do problemów i jakichś oszczędności. Użytkownik wie że coś jest nie tak, ale nie umie sobie poradzić i ma problem. Tacy pojawiają się na forach, dowiadują się co trzeba i znikają albo temat ich wciąga i zostają dłużej. Duża świadomość w wyborze to oszczędności, i przy okazji setki postów na forach przed i po wyborze. Takich jest niewielu.
Brak świadomości to mniejsza ekonomika (może nie zawsze ) i duży komfort psychiczny . Na przykładzie 2 znajomych w ubiegłym roku, rad i wskazówek wysłuchali. Przyszedł instalator pomierzył , stokilkadziesiąt metrów kocioł 25kw sterownik jakiś prosty, jakoś go ustawił i kolega zadowolony w 100%. Na pytanie ile spala ? Tyle ile wsypie.
A teraz spróbujcie się wczuć w rolę takiego nieświadomego, co oznacza kocioł wobec innych problemów związanych z domem i rodziną -to tylko ciepło w domu.

kobra64
04-01-2013, 13:21
Witam. Wojtek, odnoszę wrażenie, że albo piszesz " z tezą ", albo niespecjalnie się orientujesz w temacie, o którym piszesz. Powiedz mi, dlaczego Twoim zdaniem prawidłowo ustawiony prosty sterownik miałby prowadzić kocioł gorzej od tego super zaawansowanego? Czy sądzisz, że automat typu bruli uzyska niższe spalanie niż doświadczony operator ze zwykłego steru? Może Suspensera zapytamy, on wszystko ma wytestowane i policzone, jest doświadczonym palaczem a przy tym lubi swojego brulego. Napisz proszę Suspenser, czy Twoim zdaniem na dzisiaj istnieje automat, który uzyska spalanie niższe niż Ty na dwustawnym. Napisz, czy automat radzi sobie lepiej niż Ty z trudnym opałem. i jak reagujesz, kiedy w automacie masz np. spieki. Żeby było jasne - nie neguję sensu stosowania automatów. Sam się zastanawiam nad brulim, bo fajnie byłoby mieć kontrolę nad kotłem, jak z rodziną na weekend na narty wyjadę. I jeszcze jedno - przewymiarowanie kotłów jest przereklamowane. Nie mówię o sytuacji, kiedy ktoś zamontuje 35 kW w domu, gdzie 15kW by sobie poradziło, ale widzę, że to powoli obsesja się robi. Przewymiarowanie kotła o 15 - 20% naprawdę nikomu nie zaszkodzi. Przy prawidłowym prowadzeniu kotła pozostanie praktycznie bez wpływu na wielkość spalania, brudzenie się ścian kotła itp. Daje za to możliwość zamontowania w przyszłości jakiegoś dodatkowego odbiornika, który kotłowi szytemu na miarę mogłoby być już trudno obsłużyć w okresie największych mrozów. Pozdrawiam - Jacek

Regut1
04-01-2013, 14:08
Wtórna dyskusja, bo temat był już poruszany na forum i tłumaczony m. in. przez zawijana. Automat nie poprowadzi kotła lepiej niż doświadczony palacz o suspenserze i innych kolegach nawet nie wspomnę, natomiast automatów może być sporo, a suspenserów jak na lekarstwo. Ci niedoświadczeni, chcą mieć po prostu dobrze, a niekoniecznie chcą i potrafiasie nauczyć.
Co do przewymiatowania kotłów Przewymiarowany kociołek, przewymiarowana cena, przewymiarowane straty zwłaszcza w sytuacji, w której dni mroźnych jak na lekarstwo. Najpepsza sprawność kotła przy mocy nominalnej.

Dla mnei podstawa że masz wybór. Nikt nikogo dni niczego nie zmusza i nie musisz jeżeli nie chesz. A jeżeli chcesz sie uczyć to od pewnego czasu możesz nawet jeżeli nie chciałeś.

Tyle w telegraficznym skrócie kogos kto się nie zna.

wojtek65
04-01-2013, 14:25
Witam Jacku. Z przereklamowania przewymiarowania częściowo zdaję sobie sprawę ( częściowo bo za mało wiem ) Kocioł mam wybrany,jeszcze niezamówiony z Brulim. W zestawie Jarecki 79 ma też moc 7kw i byłby na styk, ja biorę 12kw, jeszcze kwestia który palnik.
Sterownik dwustanowy dobrze ustawi użytkownik świadomy, który wie co robi, a ja piszę o tych nieświadomych, którym instalator ustawi w ciągu 2-3 godzin zgrubsza wytłumaczy i koniec, jak zmienisz opał to raczej nie przyjedzie. Jak przesypie opał to zareaguje i jak upali ślimak też.. To są znane mi osobiście przypadki. Zdanie SUSPENSERA znam , od kilku lat jestem na bieżąco z wieloma wątkami tego forum, a innych trochę mniej. Jak mój kocioł miałowy miał 8 lat to zacząłem się rozglądać, teraz ma 13 i już nie chcę dłużej czekać.

Znajoma kupiła kocioł , " INTSALATOR " odpalił ipowiedział że będzie oszczędny. Po kilku godzinach dzwoni do mnie że cały czas dymi z komina i drzwiczek po otwarciu ster. LUKSUS. No i rzeczywiście skubany był oszczędny, groszek który wywalał do popielnika był trochę ciepły ale spokojnie mógł spowrotem wędrować do zasobnika.

jorgo
04-01-2013, 15:09
Wtórna dyskusja, bo temat był już poruszany na forum i tłumaczony m. in. przez zawijana. Automat nie poprowadzi kotła lepiej niż doświadczony palacz o suspenserze i innych kolegach nawet nie wspomnę, natomiast automatów może być sporo, a suspenserów jak na lekarstwo. Ci niedoświadczeni, chcą mieć po prostu dobrze, a niekoniecznie chcą i potrafiasie nauczyć.
Co do przewymiatowania kotłów Przewymiarowany kociołek, przewymiarowana cena, przewymiarowane straty zwłaszcza w sytuacji, w której dni mroźnych jak na lekarstwo. Najpepsza sprawność kotła przy mocy nominalnej.

Dla mnei podstawa że masz wybór. Nikt nikogo dni niczego nie zmusza i nie musisz jeżeli nie chesz. A jeżeli chcesz sie uczyć to od pewnego czasu możesz nawet jeżeli nie chciałeś.

Tyle w telegraficznym skrócie kogos kto się nie zna.

Ot...i wszystko jasne :-) nic doda i nic ująć, a reszta to dyskurs rodem z tv

wojtek65
04-01-2013, 15:30
Ot...i wszystko jasne :-) nic doda i nic ująć, a reszta to dyskurs rodem z tv;

Dodać można dużo ale po co, tyle tu zbędnych postów;)

Gregor 70
04-01-2013, 16:30
Ja tam sie na kotlach nie znam ale nie wiedzialem ze mozna upalic slimaka.Chyba nikt rozsadny nie zostawia nowoodpalonego pieca samemu sobie i nie pojdzie dopiero jak w domu zaczynaja zamarzac kaloryfery.O ile pamietam to moj piec raz wygasl. Jak za malo podawal i skonczyl sie groszek na retorcie. Ale nie wypalilo sie tak zeby bylo widac slimaka.Od srodka slimaka do brzegu retorty mam cos kolo 20 cm wysokosci W moich ustawieniach piec wylacza sie gdy temperatyra spada ponizej 35* o ile pamietam.Wszystko staje i nic sie nie przepala.

zawijan
04-01-2013, 16:49
Napisz proszę Suspenser, czy Twoim zdaniem na dzisiaj istnieje automat, który uzyska spalanie niższe niż Ty na dwustawnym. Napisz, czy automat radzi sobie lepiej niż Ty z trudnym opałem. i jak reagujesz, kiedy w automacie masz np. spieki.

I jeszcze proszę, Suspenser, spróbuj wyszacować, ile kosztowałby taki sterownik o nazwie SUSPENSER?
To tylko żart, bo ja wiem - ile on kosztuje, tzn. wiem, ile kosztuje godzin pracy spędzonych przy kotle, zanim nauczy się takiej obsługi.

wojtek65
04-01-2013, 17:12
Gregor 70, cały ślimak nie, ale zwoje wypiętrzające paliwo po roku lub dwóch. Ślimak był wymieniony, obecnie minęło 7 lat, i będzie wymieniał cały podajnik oprócz przekładni jak da radę kupić.Nazwy nie podam bo jest dość popularny i opinie moim zdaniem ma dobre, a taki pojedyńczy przypadek będzie krążył po forach. Tym bardziej że to wina raczej użytkownika.

SUSPENSER
04-01-2013, 18:35
Czy sądzisz, że automat typu bruli uzyska niższe spalanie niż doświadczony operator ze zwykłego steru? Może Suspensera zapytamy, on wszystko ma wytestowane i policzone, jest doświadczonym palaczem a przy tym lubi swojego brulego. Napisz proszę Suspenser, czy Twoim zdaniem na dzisiaj istnieje automat, który uzyska spalanie niższe niż Ty na dwustawnym. Napisz, czy automat radzi sobie lepiej niż Ty z trudnym opałem. i jak reagujesz, kiedy w automacie masz np. spieki. Żeby było jasne - nie neguję sensu stosowania automatów. Sam się zastanawiam nad brulim, bo fajnie byłoby mieć kontrolę nad kotłem, jak z rodziną na weekend na narty wyjadę. I jeszcze jedno - przewymiarowanie kotłów jest przereklamowane. Nie mówię o sytuacji, kiedy ktoś zamontuje 35 kW w domu, gdzie 15kW by sobie poradziło, ale widzę, że to powoli obsesja się robi. Przewymiarowanie kotła o 15 - 20% naprawdę nikomu nie zaszkodzi. Przy prawidłowym prowadzeniu kotła pozostanie praktycznie bez wpływu na wielkość spalania, brudzenie się ścian kotła itp. Daje za to możliwość zamontowania w przyszłości jakiegoś dodatkowego odbiornika, który kotłowi szytemu na miarę mogłoby być już trudno obsłużyć w okresie największych mrozów. Pozdrawiam - Jacek

Jeszcze żaden automat nie uzyskał niższego spalania niż praca w trybie 2 stanowym gdy go ustawiłem - jednak Bruli jako jedyny spala tyle samo i to już jest bardzo dobrze, bo każdy nowy użytkownik kotła może mieć sterownik działający prawie jak suspenser ;)

Prawie dlatego, że trzeba prawidłowo ustawić ciąg dmuchawy chyba, że zrobi to za niego producent kotła [wiem, że Jarecki79 to ustawia w sprzedawanych przez siebie kotłach], no i przy trudnym opale trzeba jednak ratować się 2 stanowym.

Gdy mam spieki w automacie przełączam w tryb 2 stanowy co trochę poprawia sytuację [laikom polecam jechać dalej w automacie i dosypać węgla o zerowej spiekalności np. czeskiego].

Co do przewymiarowania to zauważ, że każdy kocioł może przez pewien czas pracować na 120% mocy nominalnej [a nawet więcej np. Skam-P Premium 17 kW do 21 kW], więc nawet dobrany "na styk" poradzi sobie gdy przyciśnie mróz -25 st, zgadzam się jednak z tym, że niewielkie przewymiarowanie - do 20% to żaden problem - gorzej gdy jest to 100 czy 200%.

W przewymiarowaniu jest inny ważny aspekt - niektórzy producenci montują palniki o mocy 40 kW do kotłów o znacznie mniejszej mocy np. 16 kW i wtedy są kłopoty bo jak "jeździć ekonomicznie busem z zamontowanym silnikiem od TIR-a" ?

timon120777
04-01-2013, 18:44
W przewymiarowaniu jest inny ważny aspekt - niektórzy producenci montują palniki o mocy 40 kW do kotłów o znacznie mniejszej mocy np. 16 kW i wtedy są kłopoty bo jak "jeździć ekonomicznie busem z zamontowanym silnikiem od TIR-a" ?

no właśnie jak??? :confused: :confused: :confused:

Arturo72
04-01-2013, 18:56
no właśnie jak??? :confused: :confused: :confused:
Są dwa sposoby,pierwszy,pi..a i na gaz ale wtedy musimy dodatkowo dociążyć przód busa (dołożyć bufor),żeby nadmiar KM nie dźwignął nam auta w niebo ( w komin)
Drugi sposób to przesiąść się na osobówkę(...) bo busa raczej nie potrzebujemy ;)

zbigmaz01
04-01-2013, 19:10
no właśnie jak??? :confused: :confused: :confused:
Lekki gaz, potem z górki na luzie :):p

timon120777
04-01-2013, 19:12
arturo
jak jesteś taki mądry to kup ode mnie tego busa

karoka65
04-01-2013, 19:24
Timon poczekaj trochę jeszcze trochę zacznie szukać :)

SUSPENSER
04-01-2013, 19:25
I jeszcze proszę, Suspenser, spróbuj wyszacować, ile kosztowałby taki sterownik o nazwie SUSPENSER?
To tylko żart, bo ja wiem - ile on kosztuje, tzn. wiem, ile kosztuje godzin pracy spędzonych przy kotle, zanim nauczy się takiej obsługi.

Takich dwóch to jeszcze nie ma i pewnie nie będzie ;)

Zdaję sobie za to sprawę ile godzin pracy zajęło stworzenie sterownika Bruli i za to szanuję jego stwórców - nie znam innego sterownika, który dzisiaj mógłby się z nim równać [ poza eCOAL, ale on jest dedykowany do wybranych kotłów, więc nie mam możliwości porównać go prawidłowo z Bruli - po prostu mój kocioł nie jest tym dedykowanym i może dlatego wypadł trochę słabiej od Brulego].

SUSPENSER
04-01-2013, 19:32
Są dwa sposoby,pierwszy,pi..a i na gaz ale wtedy musimy dodatkowo dociążyć przód busa (dołożyć bufor),żeby nadmiar KM nie dźwignął nam auta w niebo ( w komin)
Drugi sposób to przesiąść się na osobówkę(...) bo busa raczej nie potrzebujemy ;)

Z tym buforem masz rację - w przypadku przewymiarowanego palnika czy kotła właśnie bufor jest w stanie pomóc ;)

Osobówka to odpowiednik domu z malutkim zapotrzebowaniem na ciepło i tu w obu przypadkach prąd jest odpowiednim rozwiązaniem [niekoniecznie "czysty" bo w przypadku domów mamy PC a samochodów ogniwa paliwowe] ;)

sebsa
04-01-2013, 19:47
W temacie przewymiarowania. Przez 2,5 roku ogrzewałem dom 290m2 piecem mocy 38kW. W grudniu udało mi się zamienić piec na 26kW. Piec sobie radzi bez problemu. Aktualnie spalanie lekko mniejsze. Steruję kotłem dwustanowo. Wydaje mi się, że nie popełniam większych błędów. Wniosek taki, że przewymiarowanie kotła -choć oczywiście niewskazane i nieuzasadnione ekonomicznie z uwagi choćby na wyższe ceny pieców o większej mocy - nie jest przyczyną tak dużych strat jak niektórzy sądzą. Myślę tu o okresie jesienno-zimowym, kiedy budynek musi pobrać swoje kW, by utrzymać temperatury zadane w pomieszczeniach. Podejrzewam, że największe oszczędności uda się uzyskać w okresie wiosenno-letnim kiedy piec będzie praktycznie cały dzień w podtrzymaniu.

kobra64
04-01-2013, 19:50
Witam. Suspenser, pełna zgoda. Co do tych 120% też, ale mnie chodziło o sytuację, kiedy użytkownik kotła dobranego na styk chce podłączyć pod kocioł dodatkowy odbiornik ciepła. Np. nie miał bojlera a teraz go chce, albo garaż w bryle dotąd ogrzewany na 8 czy 10 stopni chciałby adaptować na pokój, czy w piwnicy dotąd nieogrzewanej fitness albo salę bilardową sobie zrobić. Albo jednocześnie - i bojler i sala bilardowa. Powiedz jeszcze jeżeli możesz, czy uważasz, że posiadłeś jakiś rodzaj wiedzy tajemnej? Bo może ja nie wiem nawet, że też magiem jakimś jestem, skoro potrafię ustawić swój kocioł i parę innych też. Większość osób, którym ustawiałem kocioł i patrzyli, jak to robię, robi to teraz sama. Do nastaw, które im sugeruję, kiedy kupują u mnie opał często wprowadzają drobne poprawki i uzyskują ciut lepsze efekty - lepiej znają swoje kotły i instalacje, normalna rzecz. Też czarodzieje chyba... Nie piszę tego w złej intencji. Nie piszę tego również do Ciebie, ale do tych, co wokół ustawiania pieca robią atmosferę tajemniczości. Martwi mnie tylko los tych przyszłych użytkowników brulego , którzy po niektórych tutaj zamieszczonych wpisach typu " nie wiem, co to problemy z kotłem " trafią na taki trudniejszy opał. Albo w przekonaniu, że posiedli remedium na wszelkie kłopoty z opałem związane, zakupią beztrosko i bez wcześniejszych testów zapas takiego prawie-eko na całą zimę. Uważam, że klient ma prawo wiedzieć, że co prawda dostaje do ręki bardzo dobre narzędzie, ale mogą się zdarzyć sytuacje w których to narzędzie sobie nie poradzi. Pozdrawiam - Jacek

Gregor 70
04-01-2013, 20:05
a propos przekladni. Czy tam trzeba zagladac ? to pracuje na sucho ? czy jest czyms smarowane? w zasadzie od poczatku slysze w przekladni jakies ciche piski i nie wiem czy tak ma byc czy moze cos sie przyciera?

zawijan
04-01-2013, 20:45
Martwi mnie tylko los tych przyszłych użytkowników brulego , którzy po niektórych tutaj zamieszczonych wpisach typu " nie wiem, co to problemy z kotłem " trafią na taki trudniejszy opał. Albo w przekonaniu, że posiedli remedium na wszelkie kłopoty z opałem związane, zakupią beztrosko i bez wcześniejszych testów zapas takiego prawie-eko na całą zimę. Uważam, że klient ma prawo wiedzieć, że co prawda dostaje do ręki bardzo dobre narzędzie, ale mogą się zdarzyć sytuacje w których to narzędzie sobie nie poradzi.

"...klient ma prawo wiedzieć..."
Oczywiście, że ma. I taka wiedza jest dostępna. Była ona także podawana i na tym wątku. Przytoczę poniżej fragment z naszego poradnika http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/kotly-retortowe/spieki-w-palnikach-weglowych/

Baza węgli, które można bezproblemowo spalać w palnikach retortowych nowej generacji jest znacznie szersza, niż w innych palnikach – jednak znajdą się węgle, które i w nich sprawią kłopoty. Sporo osób oczekuje cudu, który sprawi, że kiepskie węgle będą się spalać tak samo efektywnie, jak węgle dobre. Jednak w technice nie ma cudów. Takim cudem nie jest także palnik BRUCER lub BURNER-S. Można w nim spalać efektywnie szeroką gamę węgli, szerszą niż w innych palnikach – jednak nie wszystkie węgle występujące na specyficznym rynku krajowym.
Prawidłowe sterowanie procesem spalania (np. z wykorzystaniem sterownika eCoal.pl) może uchronić przed spiekami żużlowymi w przypadku stosowania węgli „normalnych”. Jeśli jednak będziemy spalać węgle o dużej spiekalności popiołu – nie ma żadnej możliwości obrony przed powstawaniem spieków żużlowych. Nieprawidłowe sterowanie procesem spalania może spowodować tworzenie spieków żużlowych nawet z węgli normalnych.
Palniki retortowe nowej generacji zauważalnie redukują zdolności koksowania węgla, co pozwala spalać szereg węgli nie nadających się do spalania w kotle retortowym zwykłym, czy w tłokowym. Palniki te, ze sterownikiem eCoal.pl, będą poprawnie spalać nawet węgle tworzące niewielkie spieki koksowe. Silnie koksujące węgle, tworzące bardzo duże spieki, wprowadzają jednak tak duże zaburzenia hydrauliczne, że efektywność spalania musi być niższa. Spieki żużlowe, które wystąpią okazjonalnie, zostaną wyewakuowane do popielnika, zaś sterownik eCoal.pl stosunkowo szybko potrafi unormować warunki spalania w palniku. Jeśli jednak spieki żużlowe będą powstawać w sposób ciągły, w dużej ilości – nie można spodziewać się pozytywnych efektów energetycznych.
W „małej energetyce” opartej na węglu mamy do czynienia z „dwoma światami równoległymi”. Pierwszy – to świat spalania podłych, tanich miałów, tworzących w palniku liczne duże spieki żużlowe. Drugi – to świat spalania „przyzwoitych” (a najlepiej dobrych) paliw w sposób naprawdę automatyczny, w dobrym kotle ze sterownikiem eCoal.pl.
„Światy równoległe” nie zachodzą na siebie, toteż każdy użytkownik musi podjąć decyzję, w którym świecie chce się znaleźć. Kto chce być w pierwszym (bo wierzy, że tani miał przyniesie mu efekt ekonomiczny, lub nie chce zadać sobie trudu poszukania „przyzwoitego” paliwa, bo wierzy, że to nic nie da) – niech zapomni o sterowniku eCoal.pl. Kto chce być w drugim (bo wierzy, że automatyczny sterownik zdejmie z niego konieczność żmudnego ręcznego sterowania palnikiem a poprawne spalanie przyniesie mu efekt ekonomiczny) – niech zapomni o spalaniu łatwo dostępnego i taniego podłego miału.
Palniki BRUCER i BURNER-S mogą występować w obu tych światach, jednakże w różnych kotłach. To producent kotła podejmuje decyzję, do którego świata kieruje swój produkt i to on potem ponosi skutki swojej decyzji (w postaci większej, lub mniejszej sprzedaży). Miału tworzącego duże ilości wielkich spieków nie da się dobrze spalić w żadnym palniku, także w palniku BRUCER czy BURNER-S. Dadzą sobie one radę z ewakuacją spieków z paleniska, jednak zaburzenia procesu spalania są w tych przypadkach tak duże i niepowtarzalne, że nie ma co marzyć o jego automatyzacji.

To tylko jeden mały fragment na omawiany teraz na tym wątku temat. W naszym poradniku jest znacznie więcej informacji przydatnych użytkownikom kotłów na paliwo stałe. Bez fałszywej skromności powiem, że dobrze by było, aby zaprzyjaźnili się oni z tym poradnikiem. A szczególnie wskazane jest, aby zapoznali się z nim niektórzy z tych forumowiczów, którzy próbują doradzać innym.

SUSPENSER
04-01-2013, 20:58
Powiedz jeszcze jeżeli możesz, czy uważasz, że posiadłeś jakiś rodzaj wiedzy tajemnej? Bo może ja nie wiem nawet, że też magiem jakimś jestem, skoro potrafię ustawić swój kocioł i parę innych też. Większość osób, którym ustawiałem kocioł i patrzyli, jak to robię, robi to teraz sama. Do nastaw, które im sugeruję, kiedy kupują u mnie opał często wprowadzają drobne poprawki i uzyskują ciut lepsze efekty - lepiej znają swoje kotły i instalacje, normalna rzecz. Też czarodzieje chyba... Nie piszę tego w złej intencji. Nie piszę tego również do Ciebie, ale do tych, co wokół ustawiania pieca robią atmosferę tajemniczości. Martwi mnie tylko los tych przyszłych użytkowników brulego , którzy po niektórych tutaj zamieszczonych wpisach typu " nie wiem, co to problemy z kotłem " trafią na taki trudniejszy opał. Albo w przekonaniu, że posiedli remedium na wszelkie kłopoty z opałem związane, zakupią beztrosko i bez wcześniejszych testów zapas takiego prawie-eko na całą zimę. Uważam, że klient ma prawo wiedzieć, że co prawda dostaje do ręki bardzo dobre narzędzie, ale mogą się zdarzyć sytuacje w których to narzędzie sobie nie poradzi. Pozdrawiam - Jacek

To żadna wiedza tajemna, ale wiesz jak ktoś chce się uczyć to się nauczy, jak ma nauczyciela, który pokaże o co chodzi [często ludzie nie wiedzą jak powinno się w kotle palić i wydaje im się, że jest dobrze gdy w rzeczywistości jest bardzo kiepsko] i jak to ma działać nauczy się jeszcze szybciej - podobnie jest ze wszystkim i np. regulacja pompy wtryskowej w dieslu też jest łatwa gdy ma się sprzęt i wie jak to zrobić, regulacja gaźnika gdy się to potrafi itp. itd.

Dlatego też wielu fachowców nie pokazuje i nie tłumaczy jak "to się robi" ukrywając "tajemnice zawodu" i dotyczy to baaardzo wielu dziedzin życia.

Co to znaczy "trafią na trudniejszy opał" - kłopoty będziesz miał także gdy tankując "trafisz na gorsze paliwo" i nie ważne jak dobre masz wtedy auto i tak będziesz miał kłopoty - w obu przypadkach powinno się reagować podobnie.
W przypadku węgla polecam albo na początek brać na próbę małą ilość i gdy jest ok zamówić więcej z tej samej partii, albo przejrzeć wyniki testów, które publikuję i korzystać z tych informacji.

Sąsiedzi są na tyle rozsądni, że pomimo bardzo dobrych kotłów co roku pytają mnie który węgiel kupić [a najczęściej kupujemy grupowo i negocjuję jak najlepszą cenę] ;)

timon120777
04-01-2013, 21:08
...a najczęściej kupujemy grupowo i negocjuję jak najlepszą cenę] ;)

postawa godna propagowania
szkoda że nie mam za bardzo z kim takiego interesu robić zawsze parę groszy by zostało w kieszeni co sezon

kobra64
04-01-2013, 21:24
Zawijan, bez urazy... Nie omawiam Twojego - nie wątpię, że solidnego poradnika. Nie uważam się za aż tak kompetentnego. Komentuję hurraoptymistyczne wpisy innych forumowiczów, które sugerują, że bruli spali wszystko. Są takie chociażby ze 2 strony wcześniej. Jeżeli odsyłasz mnie do swego poradnika, to może gdybyś ze swej strony poczytał kilka moich postów, zauważyłbyś, że ZAWSZE w retortach sugeruję stosowanie możliwie najlepszego opału. Co najmniej kilka razy sugerowałem też, że lepszym jest taniej. Dostałem nawet za to parę razy delikatną zje..ę od użytkowników wierzących, że szajsem też można. Sam spalam naprawdę dobre paliwo w sposób chyba naprawdę automatyczny - zachodzę do kotłowni raz dziennie popatrzeć na kocioł albo i nie. Jak temp. spadnie do -20, moc o oczko podniosę. Wszystkie testy i wyliczenia kiedyś parę lat temu robiłem, teraz na ster wrzucam gotowce. Jednak mój kocioł to stare Defro z palnikiem APPS 25 a sterownik ST 37. Ciekaw jestem, w którym z Twoich równoległych światów jest moje miejsce? Jeszcze raz powtórzę - uważam brulego za bardzo dobre narzędzie. Nie mam, ale widziałem jak pracuje, co prawda tylko w automacie. Podobał mi się, w odróżnieniu od wielu starych PID -ów, które czasami trzeba było wyłączać z automatu, żeby kocioł w ogóle pracował nawet z przyzwoitym opałem. Pozdrawiam - Jacek

zawijan
04-01-2013, 21:38
Zawijan, bez urazy...

Absolutnie bez.
W swoim poradniku oraz na różnych forach wielokrotnie podawaliśmy także dla kogo jest przeznaczony sterownik eCoal.pl, dla kogo Bruli.pl, a komu może byc wszystko jedno. Każdy, kto tylko zechce, może sobie to znaleźć i przeczytać.
Wielokrotnie przestrzegaliśmy także, aby nie wierzyć bezkrytycznie wszystkim, którzy piszą na forach. Ta dyskusja, którą tu właśnie prowadzę, też temu służy.

Piotrek42
04-01-2013, 21:59
kobra64 Od kiedy wybudowałem dom,zakupiłem kociołek palenie stało się moim małym hobby ( tak wiem każdy ma jakieś, niekoniecznie zakręcone ;) ) posiadam 2 kotły jeden stary na eko 25kw z retora fajkową (pps25) i drugi to rbr 17kw przetestowałem kilka ( lub kilkanascie sterowników) od typowych 2 stanowych (ognik, 1 wersja tatarka) po sterowniki z pidem (ekomax ,cobra,puma tatarek rt09pid) po sterownie automatyczne (ecoal a po dodaniu nowych softów bruli) Twierdzisz ze kiepskie eko w retortach starego typu jest niemożliwe? pisałem wczesniej że dzięki bardzo duzej możliwości ustawień i dodatkowo monitoringowi spalanie jest możliwe i jest łatwiejsze i do wykonania ale wymaga to pewnych korekt i ustawień do których nowy użytkownik może nie wiedzieć ( stad tyle postów w sterownikach dwustanowych np. zmieniłem opał i co dalej pomóżcie )dlatego powstało nowy palnik, (brucer, a pózniej burner) żeby wyeliminować ustawienia ręczne dla kiepskiej jakości eko, ostanio miałem to rosyjskie eko (co napisałeś ze koło kazachstanu nie leżało ;) ) i tu gdzie w brulim musiałem lekko modyfikować ustawienia rbr na ecoalu-automat poradził sobie spokojnie, więc jak widać oba sterowniki są skierowane dla róznych grup odbiorczych, moje aktalne spalanie to ok 12kg/doba dom 150m2 +garaz ogrzewany 40m2 do 12-14 st + cwu. dobrym eko to każdy bedzie palić a kiepskim a juz spiekającym to już jest inna bajka

kobra64
04-01-2013, 23:08
No Piotrek wybacz, ale nie napisałem, że kiepskim eko nie można. Sam mam starą retortę, od 7 lat tę samą Napisałem, że dobrym jest taniej i łatwiej - to jednak pewna różnica. Co do ruska to też przypomnę Ci może, że to Ty napisałeś post w treści mocno alarmistycznej, ja raczej uspokoiłem, że palić się będzie, tyle że ciepła da nie za wiele i popiołu sporo wyprodukuje. Opisałem też sposób importu i dystrybucji rosyjskiego węgla, według mojej wiedzy rzetelnie.A odnośnie spiekających węgli też kiedyś zadałem Ci pytanie, jakimi mocno spiekającymi węglami paliłeś, odpowiedziałeś wtedy, że Bobrkiem i Chwałowicami. Nieporozumienie chyba wynikło, bo ja myślałem o takich z RI rzędu 40 i więcej, a Ty wymieniłeś te ze spiekalnością wciąż tolerowaną przez nawet stare retorty. Oczywiście przy odpowiednich nastawach. Zauważ też, że nawet jednym słowem nie wspomniałem o palnikach brucer i burner, w moich wypowiedziach skupiałem się na sterowniku. Moje spalanie obecnie waha się w granicach 9 dni z kosza 160 kg, ogrzewam 235 m2 ( 22,5 - 23 stC) + garaż 24m2 ( ok 15 stC) + 62 m2 piwnic ( ok 18 stC - ale to grzeje się od kotła i kilku celowo pozostawionych bez izolacji rur) +CWU. Chata ma przeszło 20 lat, docieplenie średnie. Nie liczę na doby, bo zawsze sypię do pełna i przy tej okazji wybieram popiół i czyszczę kocioł ( bez wygaszania). Wszystko obsługuje 7-mio letni kocioł Defro -Eko 28 kW z palnikiem APPS 25 i sterownikiem ST37.

Piotrek42
04-01-2013, 23:23
No Piotrek wybacz, ale nie napisałem, że kiepskim eko nie można. Sam mam starą retortę, od 7 lat tę samą Napisałem, że dobrym jest taniej i łatwiej - to jednak pewna różnica. Co do ruska to też przypomnę Ci może, że to Ty napisałeś post w treści mocno alarmistycznej, ja raczej uspokoiłem, że palić się będzie, tyle że ciepła da nie za wiele i popiołu sporo wyprodukuje. . Wybaczam Ci ;) :) spoko, pewnie ze lepiej jest palić dobrym eko, ale skad je brac? Ty sprzedajesz eko to wiesz,ale co inni użytkownicy kotłów na eko maja powiedzieć?? co do ruska to napisałem post celem przestrogi dla innych użytkowników (Twoja odpowiedz była nad wyraz celna i treściwa) tak jak piszesz o eko że dobrym eko jest taniej i latwiej, tak samo ze sterownikiem bruli jest łatwiej i przyjemniej :) korygujesz wg, zawartości popielnika czy wizualnych nastawów a dodatkowo masz jeszcze wykresy gdzie widzisz zachowanie sie kotła przy doborze ustawień....a zweryfikuje to wszystko życie:D i ilość spalonego eko.

kobra64
04-01-2013, 23:48
Co to znaczy "trafią na trudniejszy opał" - kłopoty będziesz miał także gdy tankując "trafisz na gorsze paliwo" i nie ważne jak dobre masz wtedy auto i tak będziesz miał kłopoty - w obu przypadkach powinno się reagować podobnie.


Trafią na trudniejszy opał i zakupią go na cały sezon. Tak jak np. kolega, co walczył z groszkiem z Jankowic - a zapytany dlaczego kupił bez testów bodaj 4 tony napisał, że polecali...Chodzi mi o to, że jakaś część ludzi może pomyśleć, że posiadając tak dobry sterownik da sobie radę z każdym opałem i na testy szkoda czasu. No a jeszcze jak ktoś poleca...

Piotrek42
05-01-2013, 00:03
Trafią na trudniejszy opał i zakupią go na cały sezon. Tak jak np. kolega, co walczył z groszkiem z Jankowic - a zapytany dlaczego kupił bez testów bodaj 4 tony napisał, że polecali...Chodzi mi o to, że jakaś część ludzi może pomyśleć, że posiadając tak dobry sterownik da sobie radę z każdym opałem i na testy szkoda czasu. No a jeszcze jak ktoś poleca...kobra64 widzę drążysz temat ;) przy przewymiarowanym kotle (co ma tak lekko liczac jakies 70% osób) i lekkiej zimie do -5 st( w nocy) uważam że da się spalić kazde eko,dostepne w sprzedaży, w duże mrozy i mając eko np z jankowic mogą być kłopoty a w temp zew >-15 to już będa mega kłopoty, i bez mieszania eko albo podmiany na inny sie nie obejdzie... nawet z kosmicznym sterownikiem, mozna co prawda kombinować z mega krótkimi czasami podawania, 1-3s ale to wróżenie z fusów...oczywiscie chodzi o starą retortę...

kobra64
05-01-2013, 00:07
Piotrek, no i temu gościowi tak właśnie poradziłem - mieszać, a że ma tłoka to poradziłem mieszać z miałem o zerowej spiekalności, Swoją drogą ciekawe, jak z tego pasztetu wyszedł.

Piotrek42
05-01-2013, 00:11
tak właśnie poradziłem - mieszać, a że ma tłoka to poradziłem mieszać z miałem o zerowej spiekalności, Swoją drogą ciekawe, jak z tego pasztetu wyszedł.

Nic nie pisze to chyba dobrze:) noo ale i mrozów tez nie ma....

kobra64
05-01-2013, 00:26
W „małej energetyce” opartej na węglu mamy do czynienia z „dwoma światami równoległymi”. Pierwszy – to świat spalania podłych, tanich miałów, tworzących w palniku liczne duże spieki żużlowe. Drugi – to świat spalania „przyzwoitych” (a najlepiej dobrych) paliw w sposób naprawdę automatyczny, w dobrym kotle ze sterownikiem eCoal.pl.

Witam. Napisałem, że nie omawiam Twojego poradnika. Po zastanowieniu muszę jednak powiedzieć, że ten akapit dość mocno mnie uderza. Wnioskować z niego można, że jedynie użytkownicy eCoal palą dobrym węglem w dobrych kotłach. Cała zaś reszta pali szajsem w kozach wyspawanych na podwórku ze złomu znalezionego na wysypisku odpadów. Trudno mi się z tym zgodzić. Poza tym w historii dość znana jest pewna postać z niewielkim wąsem, której udało się wmówić wielomilionowemu narodowi, że jest tym jedynym, wybranym i nadzwyczajnym a cała reszta to podludzie żyjący w innym świecie. Taki marketing typu - MY to elita, reszta to podły drugi świat odrobinę mi się kojarzy ze stosowanym przez tę osobę marketingiem politycznym. Pozdrawiam - Jacek

jorgo
05-01-2013, 08:52
Jeszcze żaden automat nie uzyskał niższego spalania niż praca w trybie 2 stanowym gdy go ustawiłem - jednak Bruli jako jedyny spala tyle samo i to już jest bardzo dobrze, bo każdy nowy użytkownik kotła może mieć sterownik działający prawie jak suspenser ;)
?

Suspenser...jakiego rzędu są te oszczędności ???...... będzie do max. 10 %. ???

zawijan
05-01-2013, 11:48
...ten akapit dość mocno mnie uderza. Wnioskować z niego można, że jedynie użytkownicy eCoal palą dobrym węglem w dobrych kotłach. Cała zaś reszta pali szajsem w kozach wyspawanych na podwórku ze złomu znalezionego na wysypisku odpadów.

Wyciągasz błędne wnioski. Z tego akapitu wnioskować można tylko to, że w sposób naprawdę automatyczny można spalać węgle tylko w kotle ze sterownikiem eCoal.pl. Wszystko ponad to - to już twórczość własna wnioskotwórcy. Zostawmy to jednak.

Jacku.
Jeśli chcesz dyskutować ze mną o kotłach, to przeczytaj najpierw nasz poradnik. Na razie widzę, że go nie przeczytałeś. Widzę również, że nie przeczytałeś także większości moich komentarzy na tym forum. Tam znajdziesz prawie wszystkie odpowiedzi na Twoje wątpliwości. Nie mam zamiaru bez przerwy przepisywać tego wszystkiego po raz kolejny tylko dla Ciebie.

Zdaję sobie sprawę, że osoby, które wychowały się w innym świecie, na innych kotłach, mogą mieć pewne trudności w interpretacji współcześnie zachodzących zmian w branży kotlarskiej. Szczególnie osoby, którym bliski jest jakiś konkretny rodzaj kotła (niezależnie od przyczyn tego faktu). Tu mam na myśli nie tylko Ciebie.

A z tym panem z wąsikiem - to trochę przewaliłeś. Zgódź się z tym. I z tym marketingiem - też przewaliłeś.

Jarecki79
05-01-2013, 12:33
jasne, jasne, tylko eCoal... zawijan, nie ściemniaj, po co zatem te korekcje doszły (słusznie zresztą, aby nie było!!), korekta nadmuchu- potrzebna, bo automat zawsze sobie nie radzi, z krótszym czy dłuższym czasem pracy podajnika też zabiegi potrzebne (mimo, że przerwa dobiera sie sama)

Wszystko to będzie dobrze w danym zakresie mocy i nic ponadto.

Moim zdaniem lepiej wyszło spalanie grupowe, a co do innego faktu, to przy dobrym paliwie i szczelnym palniku cobra czy puma czy skorpion plus też sobie radzą automatycznie, a jak sa jakies niespodzianki, to też trzeba cos skorygować.

W jednym domu i instalacji lepiej sprawdzi się jeden sterownik a w innym drugi a w jeszcze innym kolejny.

Piotrek42
05-01-2013, 12:37
Jarecki.... nie zaczynaj z ta reklamą...

zawijan
05-01-2013, 12:46
jasne, jasne, tylko eCoal... zawijan, nie ściemniaj...

Oj, Jarecki, Jarecki
Poczekamy. Zobaczymy, co będziesz pisał, jak już będziesz mógł stosować eCoala w swoich kotłach.
Ja ciągle doskonale pamiętam, co pisałeś w 2009-tym, kiedy się to wszystko zaczynało, a widzę co piszesz dzisiaj.
Ty też pamiętasz? Czy raczej wolisz zapomnieć?

kobra64
05-01-2013, 12:55
Witam. Zawijan, przeczytałem cytowany akapit jeszcze trzykrotnie - zawsze znajduję w nim tę samą treść. Jeden świat - ten be - spala podłe tanie miały tworzące spieki. Drugi - ten cacy - ma eCoal.Inne nie zostały wymienione. Nie widzę specjalnie przestrzeni do interpretacji. Nie sadzę tez, aby Wasz poradnik stanowił jakąś prawdę objawioną do życia i prawidłowego doboru kotła oraz sterownika niezbędną. Jego lekturę daruję sobie w obawie natknięcia się na kolejne kwiatki podobne do cytowanego akapitu. Nie jest prawdą, że bliski mi jest jakiś jeden konkretny rodzaj kotła. Po prostu - palę w swoim Defro bo taki mam. Zamierzam w nim palić dokąd nie odmówi dalszej współpracy. 7 lat temu ta marka była na wyższej półce zarówno cenowo jak i w opiniach użytkowników, dlatego taki kupiłem. Od tamtego czasu zmieniło się wiele i widziałem wiele fajniejszych od mojego kociołków. Postęp uważam za rzecz naturalną i chwalebną. Do ogrzewania siedziby firmy i hali warsztatowo - magazynowej, której budowa ruszy na wiosnę użyję zapewne Klimosza Multi Duo lub czegoś z palnikiem rynnowym z oferty kolegi Jareckiego. Palić w tym będę odsiewem z produkcji ekogroszku o kaloryczności pow. 28MJ, zawartości popiołu ok.4% i liczbie Rogi 7 do 11. Zaopatruje klienta w taki towar do jego Klimosza Multi Duo, widziałem jak to się pali i podoba mi się. W którym z Twoich równoległych światów się znajdę? Pozdrawiam - Jacek

Jarecki79
05-01-2013, 13:06
Oj, Jarecki, Jarecki
Poczekamy. Zobaczymy, co będziesz pisał, jak już będziesz mógł stosować eCoala w swoich kotłach.
Ja ciągle doskonale pamiętam, co pisałeś w 2009-tym, kiedy się to wszystko zaczynało, a widzę co piszesz dzisiaj.
Ty też pamiętasz? Czy raczej wolisz zapomnieć?

Zawijan, to, co napisałeś, to jawna reklama.

eCoal nie jest w 100%automatyczny.
Tesel, powiedz p.Zawijanowi, co zmieniałeś i dopasowywałeś, ostatnio pracowałeś na grupowym... jakie wnioski?

Automat ma sobie radzić a widze co się dzieje na wątkach, co odpalenie, to pytania, co zrobić,nie dopala, chłopaki nawet biorą hasła i im przestawiają, bo może tak będzie lepiej...

To b.dobry sterownik, ze świetną wizualizacją przez neta, ale bez przesadyzmu.

Mi się bardzo podoba grupowe, pozdrawiam

ps. pamiętam jak się zarzekałeś, że korekcje zbędne, że tryb ręczny nie potrzebny.
a chłopaki naprawdę robią dobrą robotę

Wlodek_PID
05-01-2013, 13:34
Wyciągasz błędne wnioski. Z tego akapitu wnioskować można tylko to, że w sposób naprawdę automatyczny można spalać węgle tylko w kotle ze sterownikiem eCoal.pl.


Przypomnijmy historię :

1. Najpierw powstał eCoal. Miał - jeśli dobrze pamiętam - jedną
nastawę dot. procesu spalania - maksymalne obroty dmuchawy.
Reklamowany jako sterownik, który spala poprawnie każdy opał,
który da się spalić na retorcie

2. Następnie powstał Bruli - 2-stanowy, z wieloma nastawami. Po co,
skoro pkt 1 to ideał?

3. Następnie do eCoala dodano mnóstwo nastaw do procesu spalania.
Po co, skoro pkt 1 to ideał?

A wnioski ? Niech każdy wyciągnie sam...

Xerses
05-01-2013, 13:42
Mam pytanie. Jak przestawie pompe CO na wyłączona - to czy piec mi się nie wygasi? Jakie parametry powinienem ustawić? aby to działało?

wojtek65
05-01-2013, 13:44
Przypominają mi się stare dobre czasy, kiedy z wypowiedzi Jarecki 79 kontra Zawijan, można było dużo się dowiedzieć. Kobra64 ty w poradniku Zawijana rewolucji może nie odkryjesz, ale dla nowicjusza lub " starej daty " instalatora, gdzie kocioł musi być duży, ciężki i 25kw nie zaszkodzi, to niektóre działy przewracają kocioł "do góry nogami ".

Jarecki79
05-01-2013, 13:46
Włodku, przepraszam, ale ja w ten sposób nie chcę rozmawiać, uważam,że jest to niepotrzebne.

Jest wielu użytkowników Ognika pid pracującego na starych softach i nic nie zmianiają, wsio smiga
Pewnie równie wielu jest użytkowników ecoala, nie wchodzą na to forum, wszystko im spala się ładnie, o takim użytkowniku z pierwszym ecoalem wspominał także Zawijan.

Natomiast jest tez grupa osób, gdzie są kłopoty i obojętne czy mówimy o eCoalu czy Cobrze.
Ja na swoim wątku czy razem z Karoką i Rostkiem na wątku o Sztokerze pomagamy w jakiś korekcjach cobry, aby u danej osoby coś poprawić

Karoka, Minertu czy Piotr pomagają na wątkach z userami z eCoalem okiełznać ich maszyny i wprowadzić początkujących na dobre tory.

Zatem ani cobra ani eCoal pełnym automatem nie jest i to jest obiektywna opinia.
Przy każdym kotle na paliwo stałe będzie robota, chodzi o to, aby było jej możliwie mało.


Chciałbym jednak zaznaczyć bardzo konkretnie:
Żaden, ale to absolutnie żaden hiper duper sruper automat nie poradzi sobie z g..nym paliwem.
Doświadczony użytkownik posiadający w ręku narzędzia do korekcji lepiej ustawi sobie zarówno ecoala jak też bruli czy cobrę czy ognika itd...

Chcę podkreślić,że:
- należy palić dobrej jakości opałem i w przypadku ekoenergii czy brucera itd. jakość opału jest równie ważna przy korzystaniu z miału węglowego.

- nie uważam, aby produkcja mega spieków była radzeniem sobie z procesem spalania, to lipa jest i tyle. Jak do tego nałoży się jeszcze większe zapotrzebowanie, to każdy z tych palników żeliwnych z jednej strony zrzuci niedopalony opał, a to już jest kompletnie poza akceptacją. Więc apeluję raz kolejny- skończmy wmawiać,że te palniki radzą sobie z trudnym opałem. Radzenie polega na tym,że musi być palnik i kocioł przewymiarowany aby taki trudny opał w miarę dobrze i spokojnie spalić.

karoka65
05-01-2013, 14:27
Mam pytanie. Jak przestawie pompe CO na wyłączona - to czy piec mi się nie wygasi? Jakie parametry powinienem ustawić? aby to działało?
Takiego ustawienia pompy używamy przy regulacji temp. w pomieszczeniach za pomocą czujnika wewnętrznego żeby to wszystko działało.
Nie wygasi się.
W przypadku dużych postoi np. w trybie lato gdy grzejesz tylko CWU ważne zaczynają być parametry jakie trzeba ustawić dla podtrzymania.
W podtrzymaniu eCoal pracuje wg. nastaw ręcznych a nie z automatu. Gdy zaczyna grzać przechodzi w automat.

animuss
05-01-2013, 14:56
w sposób naprawdę automatyczny można spalać węgle tylko w kotle ze sterownikiem eCoal.pl. Wszystko ponad to - to już twórczość własna wnioskotwórcy.

A jeżeli zwrot "automatycznie spalać" kojarzy się jeszcze użytkownikom ze słowem oszczędnie ?

wojtek65
05-01-2013, 15:01
A jeżeli zwrot "automatycznie spalać" kojarzy się jeszcze użytkownikom ze słowem oszczędnie ?
To mają dwa wyjścia, albo dobry opał, albo złe skojarzenia.
I jeszcze warunek - odpowiednio duży odbiór ciepła.

Xerses
05-01-2013, 15:06
Takiego ustawienia pompy używamy przy regulacji temp. w pomieszczeniach za pomocą czujnika wewnętrznego żeby to wszystko działało.
Nie wygasi się.
W przypadku dużych postoi np. w trybie lato gdy grzejesz tylko CWU ważne zaczynają być parametry jakie trzeba ustawić dla podtrzymania.
W podtrzymaniu eCoal pracuje wg. nastaw ręcznych a nie z automatu. Gdy zaczyna grzać przechodzi w automat.

Hm Oki bo do tej pory jechałem na cyklicznym nastawie. Gdy przełaczyłem na CO "wyłączona" to na palniku zrobiło się czarno - jedynie w gardzieli był żar.
I bałem sie że on po prostu sie wygasi. Czy w tym trybie pompy CO - piec także pobiera cyklicznie groszek i uruchamia dmuchawe na podtrzymanie ognia? Ten postój może być duży :) Jak będziesz miał chwilkę zerknij prosze na te ustawienia w moim sterowniku, może mi cos podpowiesz.....

Piotrek42
05-01-2013, 15:21
To nie tak panowie....sam sterownik wojny nie wygra.... jakby tak było jechalibyśmy na pancerpolach starej generacji i każdy byłby szczęśliwy... sterownik ma to spalanie ułatwić, w dzisiejszych czasach kupienie dobrej jakosci ekogroszku graniczy z cudem, dlatego firmy pracują i nad sterownikami i palnikami, dlatego powstały palniki do spalania trudnych opałów,miału,groszku (nie mylić z eko) najpierw brucer,pozniej retorta obrotowa,pozniej mała ekoenergia i burner (jaka była kolejnośc mogę się mylić) to wszystko musi się ładnie zazębić i wtedy bedzie można mowić o sukcesie,mam teraz w sumie dwa kotły ( no bo ojca to tak jak moj ;) ) próbowałem spalić kiedyś eko które zakupiłem w swoim składzie, ( nie to Kobra co opisałem) z uwagi na wysoka spiekalność RI>30 u mnie zaczeły robić się spieki i to dość duże, a brucer z ecoalem poradził sobie spokojnie...tak samo z miałem czy np. z tym rosyjskim eko które opisałem wczesniej..generalnie jak ustawisz ecoala w automacie to pojdzie,ustawisz bruliego w grupowym-też pojdzie jakas delikatna korekta albo dmuchawy albo czasów podawania i praktycznie nic nie musisz za bardzo robić,jest bardzo duża róznica z tym co było jeszcze kilka lat temu gdzie całe godziny trzeba było przesiedziec w kotłowni..a jak już zmieniłes opał to była jazda...

karoka65
05-01-2013, 15:39
Hm Oki bo do tej pory jechałem na cyklicznym nastawie. Gdy przełaczyłem na CO "wyłączona" to na palniku zrobiło się czarno - jedynie w gardzieli był żar.
I bałem sie że on po prostu sie wygasi. Czy w tym trybie pompy CO - piec także pobiera cyklicznie groszek i uruchamia dmuchawe na podtrzymanie ognia? Ten postój może być duży :) Jak będziesz miał chwilkę zerknij prosze na te ustawienia w moim sterowniku, może mi cos podpowiesz.....
Tak jak napisałem jeśli czyjnik teraz wyłączy pompę CO to kocioł idzie spać :)
do momentu kiedy nie trzeba będzie dogrzać CWU bądź temp. w pomieszczeniach i obecnie są ważne parametry podtrzymania.
Ile będzie stał to zależy jakie duże są straty czyli jak szybko wychłodzi się w domu na tyle że trzeba będzie dogrzać.
W tej chwili jak masz ustawione parametry podtrzymania będzie to wyglądało tak:
po wejściu w podtrzymanie kocioł stoi 40min ( postój podajnika w podtrzymaniu )następnie uruchamia się dmuchawa, podanie paliwa 6s ( czas pracy podajnika w podtrzymaniu ) dmucha dalej przez 40s ( krótka przerwa podajnika w podtrzymaniu ) znowu podanie paliwa 6s, przerwa 40s i trzecie podanie 6s ponieważ masz ustawioną
ilość powtórzeń w podtrzymaniu na 3.
następnie stoi znowu 40min i powtarza cykl żeby nie zgasnąć.
Jeśli stałby ci długo i temp. w czasie podtrzymania szybowała by mocno w górę od tego co nastawione to zmniejsz ilość powtórzeń na 2 i wydłuż czas postoju podajnika do 60 czy nawet 80min ale zależy to od wungla, jeden przechowuje żar dłużej inny krócej.
Jak ktoś tego nie rozumiał do tej pory to sobie skopiować bo nie będę znowu bazgrał tego samego za dwie strony :)

tesel
05-01-2013, 17:53
Jak ktoś tego nie rozumiał do tej pory to sobie skopiować bo nie będę znowu bazgrał tego samego za dwie strony :)

Oj tam,oj tam.I tak za jakiś czas ktoś o to zapyta.Tak jak wiele już było napisane o kalibracji czujników .Na różnych forach. I tak temat wraca co jakiś czas.
A swoją drogą wcale nie bazgrzesz.Bardzo ładne pismo.:D

SUSPENSER
05-01-2013, 18:03
Suspenser...jakiego rzędu są te oszczędności ???...... będzie do max. 10 %. ???

Napisz co z czym mam porównać bo nie bardzo rozumiem.

Xerses
05-01-2013, 20:40
Tak jak napisałem jeśli czyjnik teraz wyłączy pompę CO to kocioł idzie spać :)
do momentu kiedy nie trzeba będzie dogrzać CWU bądź temp. w pomieszczeniach i obecnie są ważne parametry podtrzymania.
Ile będzie stał to zależy jakie duże są straty czyli jak szybko wychłodzi się w domu na tyle że trzeba będzie dogrzać.
W tej chwili jak masz ustawione parametry podtrzymania będzie to wyglądało tak:
po wejściu w podtrzymanie kocioł stoi 40min ( postój podajnika w podtrzymaniu )następnie uruchamia się dmuchawa, podanie paliwa 6s ( czas pracy podajnika w podtrzymaniu ) dmucha dalej przez 40s ( krótka przerwa podajnika w podtrzymaniu ) znowu podanie paliwa 6s, przerwa 40s i trzecie podanie 6s ponieważ masz ustawioną
ilość powtórzeń w podtrzymaniu na 3.
następnie stoi znowu 40min i powtarza cykl żeby nie zgasnąć.
Jeśli stałby ci długo i temp. w czasie podtrzymania szybowała by mocno w górę od tego co nastawione to zmniejsz ilość powtórzeń na 2 i wydłuż czas postoju podajnika do 60 czy nawet 80min ale zależy to od wungla, jeden przechowuje żar dłużej inny krócej.
Jak ktoś tego nie rozumiał do tej pory to sobie skopiować bo nie będę znowu bazgrał tego samego za dwie strony :)

Dzięki to było bardzo pomocne ! :)

karoka65
05-01-2013, 21:38
Xeres, Tesel, trochę już tu siedzę, większość czasu jako zwykły user, po namowie kilku właśnie z Was zająłem się sprzedażą kotłów.
Pomagałem jako zwykły user. pomagam i teraz choć ktoś kupił gdzie chciał.
O ile zdrowie i czas pozwala. z tym pierwszym jako-tako z tym drugim to już teraz tragedia.
Wiem każdy jest zaganiany, ja też, ale lenistwo do tego stopnia żeby nie chciało się choć ze 3 czy 5 stron wstecz przeczytać już mnie wykańcza.
Wpada gościu, coś pyta i wypad ale wpis że forum jest do dupy bo nikt nie chce pomóc.
Zanim zarejestrowałem się na forum czytałem nie wiem jak długo.
Zarejestrowałem się, czytałem dalej a zanim ośmieliłem się coś napisać to dużo czasu minęło.
Wątek " Ranking kotłów na eko groszek " miał chyba tylko ponad 200 stron, których przestudiowanie zajęło mi ponad 7 nocy.
Gdyby ktoś zadał sobie chociaż tyle trudu żeby przeczytać 10 czy 20 stron, nie musiałby o nic pytać.
Nie chce mi się już klepać tego samego co 3 czy 5 dni.
Nie było to do Was :)

tesel
05-01-2013, 22:08
Dokładnie tak.

Może mi nie uwierzycie,ale ja przeczytałem cały poradnik Zawijanów,prawie cały ten wątek i wiele innych.Niewielu pewnie pamięta takich forumowiczów jak woma; mały energetyk.Dużo im zawdzięczam.Już nie widzę ich na forum.
Wiem,że ludzie będą co jakiś czas pytali o to samo.Nic nie pomoże pisanie,że to ostatni raz tłumaczę.
Karoka. To nie do Ciebie.Wiesz,że Cię szanuję.
Kiedyś zaproponowałem koledze Verb,żeby napisał poradnik kalibracji czujek.Powiedział,że zrobi to jak będzie potrzeba.Na forum esterownik co parę dni pytają jak to zrobić.:bash:

timon120777
05-01-2013, 22:18
ale tak było jest i będzie
ludziska się nie zmienią
czy to na wątkach węglowych prądowych pompowych czy gazowych. wciąż te same pytania mimo iż kilka stron wcześniej ktoś mający dom o zbliżonej powierzchni (różnica 2-3m2) pytał i dostał odpowiedź
nie odpiszesz jesteś BE napiszesz żeby się cofnęli i poszukali jesteś prostak z zadartym nosem bo ci się podac odpowiedzi nie chce

potem spory odsetek takich użytkowników i tak pomimo udzielonej odpowiedzi i dobrej rady wybierze co innego i będzie prosić tych samych co wcześniej psy na nich wieszało o pomoc bo nie ogarniają
i tak jak w jajku na okrągło

zawijan
05-01-2013, 23:05
Witam. Zawijan, przeczytałem cytowany akapit jeszcze trzykrotnie...

To może przeczytaj cały rozdział, z którego był ten cytat. Co?
A może przeczytałbyś jeszcze inne rozdziały z działów http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/4-proces-spalania/ oraz http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/regulatory-kotlow/

Na razie nie mamy co dyskutować, bo Ty uważasz, że mój poradnik (czyli moja wiedza) jest nic nie warta. Tak napisałeś. choć go wcale nie czytałeś. Ja z kolei uważam, że Ty reprezentujesz wiedzę staroświeckiego instalatora i handlarza opału, który wprawdzie zrobił trochę instalacji i sprzedał trochę węgla, ale swoją wiedzę czerpał wyłącznie z własnych obserwacji. Tacy dwaj nie podyskutują sobie. Za licho.

Więc jeszcze raz Ci poradzę. Przeczytaj. A potem zastanów się, w którym świecie chcesz być.

A potem może będziemy mogli podyskutować. Może...

wojtek65
05-01-2013, 23:15
Może mi nie uwierzycie,ale ja przeczytałem cały poradnik Zawijanów,prawie cały ten wątek i wiele innych.Niewielu pewnie pamięta takich forumowiczów jak woma; mały energetyk.Dużo im zawdzięczam.Już nie widzę ich na forum.
To chyba razem zaczynaliśmy szukać kotłów. Tylko że ja jeszcze nie mam.

zawijan
05-01-2013, 23:23
...ani cobra ani eCoal pełnym automatem nie jest...

Cobra z pewnością nie jest, bo - jak po wielokroć pisałem - nie odbiera żadnego sygnału ze środowiska spalania, więc nie ma podstaw do automatycznego sterowania tym procesem.

eCoal.pl posługuje się specjalnym algorytmem spalania i jako sygnał wejściowy wykorzystuje informację o zmianach trendu temperatury spalin. Nawiasem mówiąc, ten sam algorytm i ten sam sygnał wykorzystuje się w tzw. spalaniu grupowym. To jest cały czas ten sam sposób sterowania spalaniem. Nie będę wdawał się w szczegóły, bo widzę, że nie chcecie tego zrozumieć. A może tylko tak udajecie?

eCoal.pl jest automatycznym sterownikiem procesu spalania. Z pewnością nie jest sterownikiem doskonałym. Ciągle jeszcze wiele można w nim poprawić. Jednak to sterowanie jest sterowaniem automatycznym, bez względu na to, czy się z tym zgodzicie (Ty i Włodek), czy nie.

tesel
05-01-2013, 23:32
To chyba razem zaczynaliśmy szukać kotłów. Tylko że ja jeszcze nie mam.

Nie spiesz się.Coraz lepsze konstrukcje wychodzą.Ja musiałem,bo stary mi przeciekał.I jeszcze jedna rada.Czytaj ze zrozumieniem

SUSPENSER
05-01-2013, 23:44
Inny "gość",kolega pierwszego,pisze,że ogrzewa dom prądem,a w piwnicy ma zainstalowany kocioł na ekogroszek.No,bo ...to dobra inwestycja,albo lokata kapitału.A co nie może?.

Jak widać kłamców nie brakuje [co prędzej czy później wychodzi], ale, ale w sumie wszyscy grzeją prądem , tylko w różnym stopniu - w końcu i tak jakieś 90-95% prądu za który płacimy w urządzeniach elektrycznych [telewizory, pralki, lodówki, żarówki itd.] jest przetwarzane na ciepło ;)

Dlatego gdy ktoś chwali się ile mu kocioł spala [czy też PC zużywa prądu] powinien także podawać ile poza tym prądu i gazu do kuchenki zużywa.

zawijan
05-01-2013, 23:48
Opowiem Wam, co mnie najbardziej ubawiło.

Otóż - na forum esterownik.pl jeden z nowych gości napisał tak:

Własnie zainstalowałem kocioł OE+ jakiś tam (nieważne), oczywiście z eCoalem. To mój pierwszy kocioł. Jutro odpalenie. Powiedzcie jak mam poprzestawiać parametry sterownika, żeby spalać mniej.

Po co ten przykład?
Otóż przez ponad dwa lata sprzedawaliśmy sterownik eCoal.pl bez żadnej możliwości gmerania w nim przez użytkownika, czy instalatora. Jak myślicie - czy bez takiej polityki wdrożeniowej byłby możliwy sukces rynkowy tego produktu?

blazejp
06-01-2013, 00:04
Cześć wszystkim

Moglibyście rzucić okiem na tą instalacje. Rozumiem, że zawór na środku to tzw. zawór 4 drożny. Mógłby ktoś mi wyjaśnić co się będzie dziać jak go będe regulował prawo-lewo [skala od lewej(1) do prawej (10)]. Teraz jest w położeniu 5

158568
Lewa pompka CO / Prawa CWU

kobra64
06-01-2013, 00:42
Witam. Zawijan, napisałem, że Twój poradnik to nie prawda objawiona - i tylko tyle. Wiedzę o węglu, instalacjach CO i ogólnie ogrzewnictwie można posiąść bez jego zgłębiania. Wiedza poparta doświadczeniem to skarb. Teoretyczne wynurzenia, nawet poparte wynikami badań laboratoryjnych już niekoniecznie. Wierzę, że posiadasz wiedzę o węglu, procesie spalania i kotłach. Nie przyjmujesz jednak do wiadomości, że ktokolwiek poza Tobą taką wiedzę również może posiadać. A nawet jeżeli ją posiada, to Twoim zdaniem aby była coś warta, musiał ją zaczerpnąć z Twojego poradnika i nigdy nie dorówna ona Twojej wiedzy. Nie wierzę natomiast, żebyś w swoim życiu widział zbyt wiele kotłów pracujących w autentycznych, nie - laboratoryjnych warunkach. Sądzę wręcz, że większość obserwowanych i nadzorowanych przez Ciebie procesów spalania odbyła się w palnikach działających poza kotłami, w sztucznie stworzonych środowiskach analitycznych. Bez lektury Twojego poradnika potrafię decydować o przynależności do jakiegokolwiek ze światów. Wiem jedno - nasze światy raczej nigdy się nie spotkają. Dlaczego? Bo ja tego, w którym żyję nie próbuję organizować według reguł sekty. Nie ma w nim miejsca dla guru, a jedyną prawdą objawioną pozostaje Biblia. Jest natomiast miejsce na wymianę poglądów. Postaraj się dojrzeć do tak zorganizowanej rzeczywistości, a wtedy podyskutujemy. Może...

timon120777
06-01-2013, 10:20
Cześć wszystkim

Moglibyście rzucić okiem na tą instalacje. Rozumiem, że zawór na środku to tzw. zawór 4 drożny. Mógłby ktoś mi wyjaśnić co się będzie dziać jak go będe regulował prawo-lewo [skala od lewej(1) do prawej (10)]. Teraz jest w położeniu 5

158568
Lewa pompka CO / Prawa CWU

chcesz wiedzieć co się będzie działo to pokręć sobie
ustaw najpierw w położeniu "0" poczekaj kilka chwil i podotykaj sobie(bez podtekstów) rurek sprawdź które się zrobiły cieplejsze a które chłodniejsze.
potem w drugi koniec czyli na "10" i ponownie "macanko"
to ci da pogłąd w którą stronę masz kręcić by więcej ciepła szło na domek a w którą by lepiej dogrzać powrót kotła
szkoda że instalator zapomniał o montażu tak przydatnego i prostego urządzenia jak termometr na zasilaniu i na powrocie za zaworem
byłoby jeszcze łatwiej sterować

kobra64
06-01-2013, 10:48
chcesz wiedzieć co się będzie działo to pokręć sobie
ustaw najpierw w położeniu "0" poczekaj kilka chwil i podotykaj sobie(bez podtekstów) rurek sprawdź które się zrobiły cieplejsze a które chłodniejsze.
potem w drugi koniec czyli na "10" i ponownie "macanko"
to ci da pogłąd w którą stronę masz kręcić by więcej ciepła szło na domek a w którą by lepiej dogrzać powrót kotła
szkoda że instalator zapomniał o montażu tak przydatnego i prostego urządzenia jak termometr na zasilaniu i na powrocie za zaworem
byłoby jeszcze łatwiej sterować
Witam. Jak jeden z Kolegów zauważył, jestem staroświecki. W związku z tym pozwolę sobie dodać, że może szkoda też, że zaraz poniżej zaworu dał 90st. kolano. Moja staroświecka wiedza i doświadczenie nakazują mi w takich wypadkach rozważać kwestie wpływu wysokości słupa wody na zaburzenia przepływu etc. Generalnie - staroświecko sugeruję, aby od zaworu aż do poziomu króćca powrotu przebiegała pionowa rura o wysokości 80 - 120 cm., a kolanowania niezbędne żeby ta rura trafiła do króćca zostały wykonane na dole, na poziomie króćca. Pozdrawiam - Jacek

joliska
06-01-2013, 10:53
Ostrzegałam - zamykam chwilowo temat, noworoczny remanent i schłodzenie głów dyskutujacym wskazane...

czp01
08-01-2013, 20:08
Zapraszam do dyskusji w temacie wątku " RANKING KOTŁÓW NA EKOGROSZEK " i mam nadzieje, że nie będzie musiał być zamykany.

Z moich doświadczeń wynika, że kocioł na eko musi mieć:

- duży popielnik
- duży zasobnik na ekogroszek,
- dobry palnik II generacji lub lepszy jak taki jest,
- dobry sterownik i jak dla mnie musi być internetowy,
- no i pozostał jeszcze wymiennik ( tu bym chciał żeliwny ) ale odlany specjalnie dla potrzeb palenia eko a takich jeszcze nie ma.


No to takiego kotła też jeszcze chyba nie ma.

zawijan
08-01-2013, 20:28
Witam. Zawijan, napisałem, że Twój poradnik to nie prawda objawiona...

Jacku.
Absolutnie bez urazy...
Ależ ja wcale nie każę Ci się uczyć z mojego poradnika. Ten poradnik nie jest prawdą objawioną. Masz rację, choć go nie czytałeś. Ten poradnik, napisany na poziomie popularno-technicznym, jest przeznaczony dla użytkowników, którzy mają nikły kontakt z kotlarstwem, czy techniką w ogóle. Jest takich sporo, żyją wśród nas, mają domy, które muszą ogrzać... To nie jest poradnik dla takich fachurów, jak Ty. Masz rację, choć go nie czytałeś.

Wróćmy jednak na chwilę do wpisu #15051, od którego się ta nasza dyskusja zaczęła. Przytoczyłem tam malutki fragment z mojego poradnika, aby pokazać Ci, że to, co "...klient ma prawo wiedzieć..." - jak słusznie zwróciłeś uwagę - tam właśnie jest napisane. I to już od kilku lat. Nic więcej.

Potem sugerowałem Ci przeczytanie innych rozdziałów, bo Twoja dyskusja zmierzała w kierunkach, które w tych rozdziałach są dość szeroko omówione. Dyskutowaliśmy publicznie na te tematy, praktycznie bez przerwy, od roku 2009. Prościej, moim zdaniem, jest przeczytać, co już napisano, aby potem dyskutować już konkretnie o problemach, które mogą budzić wątpliwości, nie tracąc czasu na odsmażanie starych kotletów. A także, aby szanować nerwy innych kolegów, którzy na tym forum już to wszystko czytali.

To tyle, jeśli idzie o meritum. Nie namawiam Cię do lektury mojego poradnika. Nie chcesz - to nie. To nie moja sprawa.

Nie mogę sobie jednak odmówić troszkę dyskusji na temat Twojej wiary. To bardzo ciekawe - to, w co wierzysz a w co nie wierzysz. Myślałem dotąd, że technika i technologia nie należą do obszaru wiary. Możliwe jednak, że się myliłem.

Zacznę od pytania.
Jak sobie wyobrażasz te „laboratoryjne warunki”, w których oglądam kotły? Czym te laboratoryjne warunki różnią się od warunków „autentycznych”, w których - jak rozumiem - oglądasz kotły Ty? Od tego możemy zacząć. Spore grono tutejszych forumowiczów miało okazję oglądnąć w akcji nasze stanowiska badawcze, i to u mnie w instytucie, i to w firmie Elektro-System w Kutnie. Jak ich znam, chętnie włączą się do tej dyskusji. Nawiasem mówiąc, ten temat też już był baaardzo obszernie tutaj wałkowany. Także w naszym poradniku jest sporo na ten temat. Polecam Ci, wyjątkowo, lekturę tej części poradnika http://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/badania-kotlow/

Dodam jeszcze, że absolutnie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że „wiedza poparta doświadczeniem to skarb”. Zapytam Cię jednak jeszcze o jedno. Ile kotłów trzeba oglądnąć, aby można było uznać, że ma się doświadczenie, które jest skarbem? I jakie powinny być warunki ich oglądania? Dopiero wtedy, kiedy się tego dowiem, będę mógł Ci odpowiedzieć, czy widziałem w swoim życiu tych kotłów zbyt wiele, czy nie.

I już na koniec.
Napisałeś, że „nasze światy raczej nigdy się nie spotkają”. Mylisz się. Już się spotkały. Nie wszystkie światy są „światami równoległymi”.

P.S.
A to, co piszesz tutaj na forum o węglach dla małych kotłów - to dobra i potrzebna robota. Tak trzymaj!

Piotrek42
08-01-2013, 20:43
ale w sumie wszyscy grzeją prądem , tylko w różnym stopniu - w końcu i tak jakieś 90-95% prądu za który płacimy w urządzeniach elektrycznych [telewizory, pralki, lodówki, żarówki itd.] jest przetwarzane na ciepło ;)

Dlatego gdy ktoś chwali się ile mu kocioł spala [czy też PC zużywa prądu] powinien także podawać ile poza tym prądu i gazu do kuchenki zużywa.

No nie wiem... jak policzysz np.oświetlenie mojego domu zimą (podbitka 30 punktów x 3 watt-6h dziennie) dodatkowo jak jest mróz to chodzi grzałka w oczku wodnym, (24h nawet nie wiem ile watt :) ) latem chodzi klima, podświetlenie ogrodu- 180watt x 4h,+lampa uv+ 2 pompki do oczka plus nawadnianie ogrodu... to wyjdzie więcej jak 5-10% powiększam po prostu efekt cieplarniany...

szymkas30
08-01-2013, 21:41
witam,
chciałbym abyście mi doradzili-wskazali plusy i minusy kotła DEFRO DUO UNI, byłem ostatnio u lokalnego sprzedawcy kotłów i właśnie on odradził mi firmę defro pomimo tego ,że miał kilku jescze producentów m.in klimosza, zębiec.. co myślicie o tym palniku rynnowym i o tym modelu piecu, czytałem trochę na forach i są bardzo skrajne opinie. piec ten ma dodatkowe palenisko (ruszt wodny), co włsśnie skłania mnie w kierunu pieca duo. Chce uzywać tego plaenśka z powodu ,iż mam dostęp do dość taniego drzewa - którym mógł bym przepalać w wolne chwile. A z koleii padajnik automatyczny ma służyć wygodzie, ponieważ oboje z żoną pracujemy .

karoka65
08-01-2013, 22:06
Jak chcesz syfić wymiennik drewnem to kup sobie smieciucha.
Jak ma być wygodnie to zapomnij o drewnie a na pewno o ruszcie wodnym.

szymkas30
08-01-2013, 22:18
z tym drzewem to temat awaryjny, a przy okazji zawsze trochę papierów jest w domu do spalenia, ale co sądzis z o tych [piecach dwupaleniskowych - gra warta świeczki?

czp01
08-01-2013, 22:19
Popieram jak koszt na ekogroszek to na pewno nie ruszt wodny :)

karoka65
08-01-2013, 22:28
Papier to możesz wrzucić bezpośrednio na planik i zutylizujesz.
W razie "W" prawie każdy kociołek ma ruszt awaryjny, najlepiej wkładany żeliwny,

sacha
08-01-2013, 22:30
Przypomnijmy historię :

1. Najpierw powstał eCoal. Miał - jeśli dobrze pamiętam - jedną
nastawę dot. procesu spalania - maksymalne obroty dmuchawy.
Reklamowany jako sterownik, który spala poprawnie każdy opał,
który da się spalić na retorcie

2. Następnie powstał Bruli - 2-stanowy, z wieloma nastawami. Po co,
skoro pkt 1 to ideał?

3. Następnie do eCoala dodano mnóstwo nastaw do procesu spalania.
Po co, skoro pkt 1 to ideał?

A wnioski ? Niech każdy wyciągnie sam...

Witam. Czy można by było prosić o zajęcie stanowiska w tej sprawie - bardzo proszę - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=5723801&viewfull=1#post5723801 - pozdrawiam.

miki121
08-01-2013, 22:55
Panowie w kwesti zwykłego śmieciucha pytanie.
Mam w Planach na wiosnę budować budynek gospodarczo biurowy i chciałbym zrobić ogrzewanie elektryczne i wspomóc je kotłem na paliwa stałe.
Z racji faktu że handluje z NIBE dostałem bardzo fajną ofertę na ich kociołek.
A teraz pytanko..
Czy ktoś gdzieś go już widział zamontowanego???

159302

i link:
http://www.biawar.com.pl/index.php/kotly/kotly-c.o.-weglowe/menu-id-494.html

animuss
08-01-2013, 23:12
Panowie w kwesti zwykłego śmieciucha pytanie.
Mam w Planach na wiosnę budować budynek gospodarczo biurowy i chciałbym zrobić ogrzewanie elektryczne i wspomóc je kotłem na paliwa stałe.

Ciekawy kociołek z STB, wężownicą z szamotem przegarniacza chyba nie ma ,tylko czy nie będzie smolił przy paleniu z dmuchawą .
http://www.biawar.com.pl/index.php/download-document/401-optimax-ulotka-informacyjna.html

miki121
08-01-2013, 23:22
Nie dopisałem że chce palić w nim tylko drzewem :)

Piotrek42
08-01-2013, 23:57
Specjalnie zaprojektowany wkład ceramiczny Wysoko go bedziesz musiał pędzić...podejrzewam że Laddomat by się przydał, taki Polski Atmos...

miki121
09-01-2013, 00:02
Na razie kombinuje..
Budynek nie duży 120m2, ściany będą z TH450 rekuperacja w całości, dach pianka 20cm.
ogrzewanie kocioł na prąd :) + coś na paliwa stałe w 90% drewno 10% produkty drewnopochodne - deski :)
W 50m2 podłogówka a w 60m2 podłogówka plus dwie drabinki i jedno volcano do dogrzania otwartej hali :)

Piotrek42
09-01-2013, 00:17
Bierz o jak najmiejszej mocy... komora ceramiczna ładnie wyglada w prospektach i na obrazkach,ale ma potężny minus wysoka temp wody na kotle!!! i właśnie mieszacz żeby nie pękła (,poczytaj czy mieszacz nie jest obowiazkowy?) takie kotły jadą praktycznie ze średnia temp wody 80-95st wiec mało nie jest, a tak wysoka temp w domku dobrze ocieplonym... hmm gdzie Ty to wykorzystasz?? generalnie dość duże straty i kiepsko wysterowany dom, kuzyn własnie na wiosnę sprzedał atmosa dlatego jestem w temacie..

SUSPENSER
09-01-2013, 00:39
No nie wiem... jak policzysz np.oświetlenie mojego domu zimą (podbitka 30 punktów x 3 watt-6h dziennie) dodatkowo jak jest mróz to chodzi grzałka w oczku wodnym, (24h nawet nie wiem ile watt :) ) latem chodzi klima, podświetlenie ogrodu- 180watt x 4h,+lampa uv+ 2 pompki do oczka plus nawadnianie ogrodu... to wyjdzie więcej jak 5-10% powiększam po prostu efekt cieplarniany...

Jesteś wyjątkiem, ale potrafisz to sobie odliczyć, a latem nie grzejesz chyba domu, więc klimy, nawadniania i oświetlenia ogrodu nie musisz odliczać ;)

animuss
09-01-2013, 00:39
Bierz o jak najmiejszej mocy... komora ceramiczna ładnie wyglada w prospektach i na obrazkach,ale ma potężny minus wysoka temp wody na kotle!!! takie kotły jadą praktycznie ze średnia temp wody 80-95st .
W papierach ma Temperaturę spalin 120÷250°C i Maksymalna temperatura robocza °C 85 tu nie jest źle ale Minimalna temperatura powrotu (na wlocie kotła) °C 60 to już świadczy o wysokich temperaturach pracy , będzie grzał komin i okolicę .

Piotrek42
09-01-2013, 11:43
Jesteś wyjątkiem, ale potrafisz to sobie odliczyć, a latem nie grzejesz chyba domu, więc klimy, nawadniania i oświetlenia ogrodu nie musisz odliczać ;)

No nie wiem, coraz więcej ludzi oświetla domki (podbitka) ludzie dbają tez o ogrody podświetlają je, mają oczka wodne (czyli praca pompek,napowietrzaczy,) a jak policzysz energię do sterownia kotłem?? sterownik,pompki,dmuchawa,silnik podajnika etc... takie rzeczy to są jednak w kotłowni i ta energia nie zostaje wykorzystana a kilka kw generuje... nie piszę juz o czymś takim jak oświetlenie na święta u mnie wychodzi 800watt/h :)

szymkas30
09-01-2013, 12:52
Popieram jak koszt na ekogroszek to na pewno nie ruszt wodny :)



to radzisz ni ekupować pieca z drugą komorą spalania tzw. duo? wg. cobie kupić typowy na ekogroszek i tyle?

czp01
09-01-2013, 14:57
Moim zdaniem ruszt wodny przeszkadza w prawidłowym procesie spalania i powoduje większe zabrudzenie wymiennika kotła.

Kocioł na ekogroszek powinien mieć wymiennik dostosowany jedynie do palenia eko wtedy jego sprawność może być większa.

W poglądzie tym mogę być odosobniony to należy go traktować jako "zdanie odrębne" ;)

Regut1
09-01-2013, 15:15
szymkas30
Przeczytaj uważnie, co napisał ci czp01. Warto. Mam piec drugi sezon i na ruszcie awaryjnym paliłem raz i ......... mi przeszła ochota. Jeżeli będziesz palił drewnem to nie dość że szybko go zasyfisz to jeszcze przy wysokosprawnym piecu na ekogroszek możesz szybciej zarżnąć wymiennik takiego pieca. Najlepiej umówi sie z kimś, kto pokaże ci jak to wygląda w praktyce ewentualnie poszukaj tłoka.

Jarecki79
09-01-2013, 15:32
z tym drzewem to temat awaryjny, a przy okazji zawsze trochę papierów jest w domu do spalenia, ale co sądzis z o tych [piecach dwupaleniskowych - gra warta świeczki?

U siebie papiery spalam regularnie na górnym mocowaniu rusztu żeliwnego, dwie płyty siedzą sobie na stałe.
Drewnem palić nie planuję, ale papiery spalam często.

Wlodek_PID
09-01-2013, 15:49
Witam. Czy można by było prosić o zajęcie stanowiska w tej sprawie - bardzo proszę - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?167140-Przej%C5%9Bcie-na-PID-ze-standardowego-sterownika&p=5723801&viewfull=1#post5723801 - pozdrawiam.

Ale je nie mam nic wspólnego ze sterownikiem Tatarek 09 pid

Regut1
09-01-2013, 15:56
[QUOTE=Jarecki79;5727198]U siebie papiery spalam regularnie na górnym mocowaniu rusztu żeliwnego, dwie płyty siedzą sobie na stałe.
Drewnem palić nie planuję, ale papiery spalam często.[/QUOTE
Jeżeli to nic tajnego i nie leży w gestii wywiadu gospodarczego lub skarbowego to papier można posegregować. U mnie taką zbiórkę prowadzi przedszkole oraz kościół. Można pomóc dzieciakom lub misionarzom.

sacha
09-01-2013, 16:16
Ale je nie mam nic wspólnego ze sterownikiem Tatarek 09 pid

Szkoda.Myślałem że <Włodek _PID> to fachman od PID - pozdrawiam.

karoka65
09-01-2013, 16:29
Szkoda.Myślałem że <Włodek _PID> to fachman od PID - pozdrawiam.
Wszystko się zgadza tylko Włodek ma swój Pid :)

sacha
09-01-2013, 16:41
Wszystko się zgadza tylko Włodek ma swój Pid :)

No i wiedzę też dla siebie - czym dzieli się więc na forum??

Piotrek42
09-01-2013, 16:49
No i wiedzę też dla siebie - czym dzieli się więc na forum??

aaaa on sie tylko chwali :D co by zrobił w Swoim sterowniku :)

Jarecki79
09-01-2013, 17:22
No i wiedzę też dla siebie - czym dzieli się więc na forum??

Problem wygląda tak:
Ty jestes inżynier i produkujesz Toyoty, a jakiś Iksiński w związku z tym,że jestes inżynier i robisz przy autach chce od ciebie zasad budowy i działania np. Chevroleta...

Soft do RT09pid opracował Grzegorz Idzikowski z Mikom i tam należy zatem pytać...

karoka65
09-01-2013, 17:22
No i wiedzę też dla siebie - czym dzieli się więc na forum??
Nie to nie tak, Włodek pisze oprogramowania do innych sterowników a skąd ma wiedzieć jaki pomysł mają twórcy oprogramowań sterowników firmy Tatarek ?
Oni mają pewnie inne pomysły na swój Pid.

karoka65
09-01-2013, 17:23
No tośmy się zbiegli w wypowiedzi :)

Jarecki79
09-01-2013, 17:28
aaaa on sie tylko chwali :D co by zrobił w Swoim sterowniku :)

Nie pitol Piotr, tak jakbys od elektro-system wymagał, aby odpowiadał o budowie softu w Expercie...

puz
09-01-2013, 17:39
Termiko, Pleszew, Defro ... głowa już boli proszę o pomoc. Powierzchnia 750m dwie hale jedna 250 druga 200 reszta socjale i mieszkalne. Piec w tej chwili ekogorszek Termiko 38KW zdecydowanie za mało. Hale ogrzewane wentylatorami, reszta grzejniki budynek słabo ocieplony. Czy mógłby ktoś doradzić jaki kocioł wiem, że cena nie jest najważniejsza nie chciałbym jednak wydawać worka pieniędzy.

Piotrek42
09-01-2013, 17:40
Nie pitol Piotr, tak jakbys od elektro-system wymagał, aby odpowiadał o budowie softu w Expercie...

Wiem, żartuję :D

timon120777
09-01-2013, 17:54
Termiko, Pleszew, Defro ... głowa już boli proszę o pomoc. Powierzchnia 750m dwie hale jedna 250 druga 200 reszta socjale i mieszkalne. Piec w tej chwili ekogorszek Termiko 38KW zdecydowanie za mało. Hale ogrzewane wentylatorami, reszta grzejniki budynek słabo ocieplony. Czy mógłby ktoś doradzić jaki kocioł wiem, że cena nie jest najważniejsza nie chciałbym jednak wydawać worka pieniędzy.

w Twoim przypadku równie ważna jak powierzchnia jest i kubatura, jak hale wysokie to i więcej potrzeba na każdy m2 powierzchni niż przy założeniach dla domu. dodatkowo jak kiepsko ocieplony to jeszcze dodatkowe "waty"
pytanie jakie moce wentylatorów oraz chociaż w przybliżeniu grzejników i jakie przy tym temperatury- jeśli komfortowe to można wziąć ich moc jako odnośnik a jeśli nadal mało to trzeba dodawać.
jak będziesz znał w przybliżeniu moc to można wtedy szukać konkretnych konstrukcji

Jarecki79
09-01-2013, 17:59
Termiko, Pleszew, Defro ... głowa już boli proszę o pomoc. Powierzchnia 750m dwie hale jedna 250 druga 200 reszta socjale i mieszkalne. Piec w tej chwili ekogorszek Termiko 38KW zdecydowanie za mało. Hale ogrzewane wentylatorami, reszta grzejniki budynek słabo ocieplony. Czy mógłby ktoś doradzić jaki kocioł wiem, że cena nie jest najważniejsza nie chciałbym jednak wydawać worka pieniędzy.

Jak słabo docieplone i hale, zakładam,że okresowo bramy otwierane... policz sobie w/g strat ok.46,5W/m3 i policz do m3... wyjdzie Ci potrzebna moc...
Tak sobie ocieplone z ok.95r to pi razy oko 33,3W/m3 straty ciepła można brac do szacunku...

albo zlecic OZC i być pewnym...

karoka65
09-01-2013, 17:59
Termiko, Pleszew, Defro ... głowa już boli proszę o pomoc. Powierzchnia 750m dwie hale jedna 250 druga 200 reszta socjale i mieszkalne. Piec w tej chwili ekogorszek Termiko 38KW zdecydowanie za mało. Hale ogrzewane wentylatorami, reszta grzejniki budynek słabo ocieplony. Czy mógłby ktoś doradzić jaki kocioł wiem, że cena nie jest najważniejsza nie chciałbym jednak wydawać worka pieniędzy.
Widać że straty w tych halach duże także mogę ci zaproponować RBR-Ekouniwersal jakieś 70kW na sterowniku internetowym Bruli.
W razie czego pisz na priva albo dzwoń.

puz
09-01-2013, 20:01
monter zaproponował dziś kocioł EKO-HURT KWM-SR 100KW dodam, że na wiosnę chcę do instalacji podłączyć jeszcze jeden budynek około 100m w tej chwili ogrzewany oddzielnie. Czy to dobry wybór?

timon120777
09-01-2013, 20:08
puz
jeśli nie wiesz przynajmniej w przybliżeniu ile ciepła musisz dostarczyć to równie dobrze można zaproponować kocioł 200KW
na pewno nie będzie za mały.
spróbuj przynnajmniej w przybliżony sposób określić ile musisz dostarczyć energii do ogrzania tej konstrukcji inaczej to możesz dać mi dowód i 50zł a powiem ci jak masz na imię i gdzie mieszkasz.
instalator zaproponował to na czym zarobi a nie to co jest ci potrzebne. policz chociaż z tego co podał Jarecki będziesz znał rząd wielkości- a co jak 100KW będzie za mało??? a może to będzie o 30% za dużo???
każesz nam zgadywać

Jarecki79
09-01-2013, 20:14
monter zaproponował dziś kocioł EKO-HURT KWM-SR 100KW dodam, że na wiosnę chcę do instalacji podłączyć jeszcze jeden budynek około 100m w tej chwili ogrzewany oddzielnie. Czy to dobry wybór?

To pozostałości po ekocentr, nie będe sie rozpisywał.. nie wiem czy należy do syna, czy to druga firma jednego z właścicieli, nie mam pojęcia. Ekocentr- swego czasu wielgaśna firma z nowoczesnym parkiem, ale...
Nie podejmuję sie komentarza. Ekocentr jakos przejął czy zarządza nim centrostal, czy dostał udziały, masło-maślane.

Podaj chociaz kubaturę w m3, to coś można wówczas w przybliżeniu zaproponować...
Dla pewności dla hal przyjąc 46,5W/m3 strata ciepła a dla pozostałej części 33,3W/m3 i coś nam wyjdzie w przybliżeniu

wojtek65
09-01-2013, 20:22
Jeżeli technicznie wykonalne to do obecnego dostawić większy np. 60 kW. W zależności od zapotrzebowania na ciepło mogą pracować zamiennie z mocą zbliżoną do nominalnej i dobrą sprawnością. W wyjątkowe mrozy jednocześnie, a w wypadku drobnej awarii jest zabezpieczenie.

Jarecki79
09-01-2013, 20:28
Wojtek to byłoby najlepsze wyjście, jak jest miejsce to pracowac w takiej kaskadzie.

puz
09-01-2013, 21:37
też myślałem o takim rozwiązaniu niestety komin ma podobno za małą średnicę.

animuss
09-01-2013, 22:24
ni ekupować pieca z drugą komorą spalania tzw. duo? kupić typowy na ekogroszek i tyle?

Kupić z rusztem żeliwnym z drug ą komorą spalania ,ruszt żeliwny to elegancki deflektor a jak jest komora to pułki wymiennika są bardziej oddalone od palnika .

sacha
09-01-2013, 22:44
Problem wygląda tak:
Ty jestes inżynier i produkujesz Toyoty, a jakiś Iksiński w związku z tym,że jestes inżynier i robisz przy autach chce od ciebie zasad budowy i działania np. Chevroleta...

Soft do RT09pid opracował Grzegorz Idzikowski z Mikom i tam należy zatem pytać...

Nigdzie nie pytałem o budowę i zasady działania sterownika Tatarek, nigdzie nie pytałem jak się pisze soft do tego sterownika, ale pytałem dlaczego nie spełnia należytej roli w regulacji i podawałem swoje spostrzeżenia. I proszę się nie obrażać że spytałem Włodka, bo po to jest to forum, a za podane źródło softu dzięki.

Jarecki79
09-01-2013, 23:09
Ja się nie obrażam, napisałem tylko w dość jasny sposób o co chodzi.
Co do regulacji, podpowiadał Pawelo, mówił Berdnard, dał znać Trociu...
Moim zdaniem główny problem to złe dane wyjściowe i sterownik głupieje.

Soft tworzony był natomiast przez Mikom dla Tatarka.
Można różnych rzeczy próbować, ale jak się chce iśc po granicy, to moja sugestia albo wysłac stera z prośba o wgranie v.5.12, gdzie alarmu nie było, był tylko taki związany ze spadkiem temp. poniżej wygaszenia albo wybrać soft v.5.21 lub v.5.16, gdzie alarm, który Cie denerwuje można wyłączyć, co równa się tylko z alarmem temp. wygaszenia.

jorgo
09-01-2013, 23:38
Napisz co z czym mam porównać bo nie bardzo rozumiem.

Chodzi mi to, czy oszczędności przy ręcznym sterowaniu Ecoalem czy Brulim będą wynosiły ok. 10 % na korzyść niż przy spalaniu w trybie auto

jorgo
09-01-2013, 23:42
Nie to nie tak, Włodek pisze oprogramowania do innych sterowników a skąd ma wiedzieć jaki pomysł mają twórcy oprogramowań sterowników firmy Tatarek ?
Oni mają pewnie inne pomysły na swój Pid.

Jednym słwoem: PID pidowi nie równy....tak jak z wędlinami: krakowska zrobiona ze słoniny, ale krakowska - sry za porównanie, ale taki bajzel w kraju niestety....w zasadzie chyba w każdej dziedzinie można by wykazać takie przypadki :sick:

kobra64
10-01-2013, 00:10
Witam. Jorgo, mógłbyś rozszerzyć jakoś swoją myśl z postu powyżej? Bo jakoś nie ogarniam. Pozdrawiam - Jacek

sacha
10-01-2013, 00:27
Ja się nie obrażam, napisałem tylko w dość jasny sposób o co chodzi.
Co do regulacji, podpowiadał Pawelo, mówił Berdnard, dał znać Trociu...
Moim zdaniem główny problem to złe dane wyjściowe i sterownik głupieje.

Soft tworzony był natomiast przez Mikom dla Tatarka.
Można różnych rzeczy próbować, ale jak się chce iśc po granicy, to moja sugestia albo wysłac stera z prośba o wgranie v.5.12, gdzie alarmu nie było, był tylko taki związany ze spadkiem temp. poniżej wygaszenia albo wybrać soft v.5.21 lub v.5.16, gdzie alarm, który Cie denerwuje można wyłączyć, co równa się tylko z alarmem temp. wygaszenia.

OK - co do obrazy może źle wyczułem, ale jeszcze o problemie. Jeszcze raz napiszę że wyłączanie dopiero zwróciło moją uwagę ale nie to dla mnie najważniejsze. Opał jaki mam muszę spalić i przy tych ustawieniach spala się nawet b. dobrze nie patrząc na te <kalafiory>. Miałem kilka innych ustawień i te są najlepsze. Obserwuje, wyciągam wnioski. Ostatnie obserwacje: na panelu wyświetla 39,5+, przy zadanej 40, obciążenie 15/16 i poprawka 15P. Za chwile mamy 40 i wchodzi w podtrzymanie na 5 cykli po 3 min i poprawka 16P. Temp spada o 0.5 st.i obciążenie16/16 a poprawka spada na 15P. I teraz moje pytania - czemu sterownik utrzymuje tak dużą moc skoro wyświetla 39.5+, wie w jakim tempie rośnie temp.i za kilkanaście sek. odstawia w podtrzymanie. Po podtrzymaniu startuje z pełną mocą i sytuacja się powtarza.I ta sytuacja oczywiście nie wyłącza kotła. Ale zrobiłem też i inne doświadczenie, zapaliłem na ruszcie awaryjnym i tu są właśnie cyrki. Sterownik zmniejsza poprawkę / bo szybko osiąga zadaną temp./ i doczekałem się kiedy przy zadanej 40 st. wyświetla 36.5 a obciążenie 4/16 i poprawka -5P. Dalej nie czekałem, bo już wiem że po pewnym czasie przy poprawce -7P będzie taka rozbieżność w temp. że kocioł się wyłączy. To pokazuje że nie ubogie nastawy są przyczyną wyłączania.. Sterownik ładnie pracuje po zresetowaniu jak nie wybierze kierunku -P. Twierdzę że jest to do poprawienia, ale nie wiem z kim będzie chciał rozmawiać autor softu i myślę że są mądrzejsi ode mnie co powinni mu to zasygnalizować. Jeśli tego nie poprawi to inny producent na tym skorzysta. Więcej nie nudzę - pozdrawiam.

timon120777
10-01-2013, 04:28
też myślałem o takim rozwiązaniu niestety komin ma podobno za małą średnicę.

nie możesz wpiąć dwóch kotłów w jeden kanał dymny, musisz mieć oddzielne odprowadzenie spalin

zyzolek
10-01-2013, 11:25
sacha to normalne. Na ruszcie awaryjnym kocioł osiąga dużo większą moc niż na retorcie. Porównaj powierzchnię grzewczą retorty. Jakieś 25 procent powierzchni górnego rusztu. Jak chcesz to przyspieszyć, to zwiększ moc palnika. Innego wyjścia nie ma

stim02
10-01-2013, 11:57
Witam. Mam piec na ekogroszek z podajnikiem, który krótko mówiąc nie działa(prawidłowo). Problem polega na tym, ze po dłuższym paleniu dmuchawa jakby nie dawała rady przebić się przez ekogroszek i go rozpalać i powstaje górka z żarem i nie do końca spalonym ekogroszkiem a płomień jest mały. Sprawdzałem różne groszki i wszędzie tak samo, piec czyściłem itp., nawet Pan z serwisu nie wiedział o co chodzi.

Piec z firmy admar (niestety nie wiem jaki dokładny model)
sterownik Argon 2

kobra64
10-01-2013, 12:15
Kolego stim02, ten kocioł masz na gwarancji?Jak masz wystarczający ciąg kominowy, sprawdzałeś różne eko i różne nastawy, a gość z serwisu był i na swoim opale ( oni zazwyczaj przywożą ze sobą worek czy dwa węgla i na swoim robią próby) nie umiał go ustawić prawidłowo - to reklamuj. Niech zabierają paździerza w kibiny, jak się w nim nie da palić. Pozdrawiam - Jacek

stim02
10-01-2013, 12:18
piec bez gwarancji, był tak wraz z zakupem domu ;/ ciąg w piecu jest dobry

kobra64
10-01-2013, 12:23
A kontakt z poprzednim właścicielem masz? Jeżeli tak, dowiedz się czy mu ten piec działał prawidłowo, skąd brał węgiel i jakie miał nastawy

stim02
10-01-2013, 12:30
A kontakt z poprzednim właścicielem masz? Jeżeli tak, dowiedz się czy mu ten piec działał prawidłowo, skąd brał węgiel i jakie miał nastawy

odpada. Co do nastawień to i tak używałem różnych i nic, działa przez jakis czas a później sie zapycha wszystko, dmuchawa na najwyższym biegu a płomień i tak mały i temperatura 36 stopni na piecu

Piotrek42
10-01-2013, 12:40
odpada. Co do nastawień to i tak używałem różnych i nic, działa przez jakis czas a później sie zapycha wszystko, dmuchawa na najwyższym biegu a płomień i tak mały i temperatura 36 stopni na piecu

Retorta nie uszczelniona??

stim02
10-01-2013, 12:48
Retorta nie uszczelniona??

jak fabrycznie nie jest to chyba nie, ja nic nie uszczelniałem, jak to sprawdzić ?

kobra64
10-01-2013, 12:54
odpada. Co do nastawień to i tak używałem różnych i nic, działa przez jakis czas a później sie zapycha wszystko, dmuchawa na najwyższym biegu a płomień i tak mały i temperatura 36 stopni na piecu
Zrób tak: wyczyść dokładnie piec - przez drzwiczki i przez wszystkie wyczystki. Wyczyść retortę - jak Ci się nie chce ślimaka zdejmować to łapą wyjmij z niej wszystko aż do dna, aż do ślimaka. parę razy podaj w trybie ręcznym paliwo po kilkanaście sekund i to co poda tez wyjmij z retorty. Jak to będzie czyste eko, wrzuć z powrotem do kosza. Sprawdź szczelność palnika - może rzeczywiście jak Piotrek pisze dmucha na zewnątrz palnika. Wyczyść kanał powietrzny pod retortą i od dmuchawy. Jak wszystko poczyścisz i ewentualnie pouszczelniasz, rozpal według nastaw, które do tej pory najlepiej Ci się sprawdzały. Jak problem pomimo tych działań powróci, zrób zdjęcia palnika i popiołu, napisz jakim węglem palisz i jakie masz nastawy i wrzuć to wszystko do któregoś wątku o ekogroszku. Na pewno ktoś Ci pomoże. Pozdrawiam - Jacek

czp01
10-01-2013, 16:43
jak fabrycznie nie jest to chyba nie, ja nic nie uszczelniałem, jak to sprawdzić ?

Jak masz zwykłą retortę to tak się czyści i uszczelnia http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html może pomóc :)

Piotrek42
10-01-2013, 16:50
Jak masz zwykłą retortę to tak się czyści i uszczelnia http://czp.pl/kociol/nastawy/retorta/czyszczenie/index.html może pomóc :)


Ale upaćkałeś tym silikonem:)) Czp01 Ty masz z nierdzewki slimak zrobiony???

karoka65
10-01-2013, 16:54
nie możesz wpiąć dwóch kotłów w jeden kanał dymny, musisz mieć oddzielne odprowadzenie spalin
Timon miałem kiedyś 3 na jednym z tym że "lufa" taka że obaj moglibyśmy tam wskoczyć i jeszcze może zatańczyć :)

czp01
10-01-2013, 17:05
Ale upaćkałeś tym silikonem:)) Czp01 Ty masz z nierdzewki slimak zrobiony???

Jakiś kwasoodporny ( musiałem coś do niego dopłacić) - czwarty sezon jeszcze nie padł a ile wytrzyma to zobaczymy :)