Zobacz pełną wersję : taras zadaszony czy nie ?
Tak sobie myślę, że chyba będzie ciemniej w domu jak będzie zadaszony. a z drugiej strony to zadaszony może bardziej praktyczny. Czy ktoś wymyślił jeszcze jakieś inne wyjście ? Albo orientuje się czy taki dach nad tarasem zabiera rzeczywiście tak dużo światła ?
Zadaszenie można zrobić z poliwęglanu - półprzeźroczysty materiał będzie i światło w mieszkaniu i dach nad tarasem.
Mó mąż też coś takiego wymyślił ale nie bardzo mi się to podoba. Bo to trochę za "plastikowe " dla mnie.
Ziarutek
11-10-2006, 13:26
Witam,
Rozwiązanie jest dość proste - częsciowo zadaszyć - kwestia kompromisu.
Pozdrawiam
Mój taras jest w całości zadaszony i to, ze ten dach faktycznie zabiera trochę światła absolutnie minie przeszkadza. Powiem więcej. Jest nawet atutem. W minione upalne lato w domu nie było gorąco, a dostateczną ilośc potrzebnego (ale juz bardziej rozproszonego, bo zachodniego) słońca zapewnia wykusz na drugiej ścianie.
Rozwiązania z poliweglanu, markizy tudziez inne bajery to rozwiązanie "zamiast".
Ziarutek
11-10-2006, 13:39
Mój taras jest w całości zadaszony i to, ze ten dach faktycznie zabiera trochę światła absolutnie minie przeszkadza. Powiem więcej. Jest nawet atutem. W minione upalne lato w domu nie było gorąco, a dostateczną ilośc potrzebnego (ale juz bardziej rozproszonego, bo zachodniego) słońca zapewnia wykusz na drugiej ścianie.
Rozwiązania z poliweglanu, markizy tudziez inne bajery to rozwiązanie "zamiast".
Masz rację , latem jest to atut - w ziemie jednak fajnie dogrzewają się pomieszczenia od południa a w Twoim przypadku to juz odpada.
Pozdrawiam
Masz rację.
Tyle,ze to kwestia wyboru. Jakos łątwiej dogrzać pomieszczenie zimą niz ochłodzić latem.
Tak sobie myślę, że chyba będzie ciemniej w domu jak będzie zadaszony. a z drugiej strony to zadaszony może bardziej praktyczny. Czy ktoś wymyślił jeszcze jakieś inne wyjście ? Albo orientuje się czy taki dach nad tarasem zabiera rzeczywiście tak dużo światła ?
My taras będziemy mieli bez zadaszenia, za to zaopatrzymy się chyba w jakiś duży parasol ogrodowy. Na zimę, gdy słońce potrzebne - parasol wyląduje w graciarni.
No właśnie - to dobry pomysł - taras zadaszyć i mieć jeszcze inne źródła światła w salonie. I tak planujemy tą część dzienną mieć jak najbardziej przeszkloną.
uważam że jest jeszcze jedno fajne rozwiązanie. należy zrobić stelaż drewniany albo jakąś metalową konstrukcję po której będzie piął się winogron. latem cień a zimą (brak liści) nasłonecznienie. dodatkowo pod winogronem można zamontować płyty faliste z poliwęglanu żeby można było siedzieć nawet w deszczowe dni (grill i te sprawy hehe :wink: ). ja mam takie rozwiązanie i jest super. w dodatku na zimę demontuję płyty bo wtedy nie korzysta się z tarasu i niepotrzebnie by niszczały. ponadto co roku z winogronu robię sobie winko. jak widzisz same korzyści :D .
Tak - to zdecydowanie najlepszy pomysł ! Wielkie dzięki ! No i to winko :wink: !
Masz rację , latem jest to atut - w ziemie jednak fajnie dogrzewają się pomieszczenia od południa a w Twoim przypadku to juz odpada.
Pozdrawiam
Zimą słońce jest duuuużo niżej na niebie,pomieszczenia od południa ze względu na kąt padania promieni słonecznych dogrzewają się przyzwoicie :D
Taras zadaszony ma swoje plusy
-nie pada na czerep
-w czasie deszczu jest gdzie grila przenieść
-latem jest cień,jesienią i wiosną można się powygrzewać w promieniach pierwszych /lub ostatnich ciepłych dni.
- i jeszcze pare innych rzeczy które akurat mi nie przychodzą do głowy :D:D:D:D:D:D
Minusy?
- Koszt wykonania /zwiększona powierzchnia dachu/
- praktycznie ciężko uzyskać ciekawy efekt wizualny tarasu zamkniętego przy dachach dwuspadowych lub dachach o dużym kącie nachylenia
i ja jestem za zadaszonym, popieram tu przedmówcę ( przedpisacza?), że niskie zimą slońce doświetla wnętrze, nic nie pada na głowę, w lato daje miły cień.
Ile bym dała za zadaszony taras. A tak - mam południową patelnię, z której praktycznie nie daje się korzystać. We wrześniu dopiero zamontowaliśmy markizę, ale u nas strasznie wieje, więc często jest zwinięta.
Zadaszajcie ludziska tarasy. A południowe koniecznie....
i ja jestem za zadaszonym, popieram tu przedmówcę ( przedpisacza?), że niskie zimą slońce doświetla wnętrze, nic nie pada na głowę, w lato daje miły cień.
I jedyny problem to wiatr. Dlatego posadziłem, bez i leszczynę. Jak wyrosną to osłonią od wiatru.
Link do zdjeć tarasu poniżej.
Z premedytacja wybralismy projekt domu z zadaszonym tarasem.
Teraz mieszkam w domu, w ktorym nie ma takiego miejsca, a raczej do niedawna nie było... Zrobilismy zadaszenie z płyt poliwęglanowych i jest ok gdyby nie np deszcz padajacy nocą, gałązki spadające na ten dach, żołedzie... To jest tragedia. Hałas potworny :evil:
Podsumowując, rób od razu konkretny taras. O innych plusach, już wymienionych przez poprzednie osoby, nie wspomnę :wink:
też szukaliśmy projektu ,w którym byłaby możliwość zadaszenia tarasu ....nasz zadaszony taras ma dł ..6m i szerokość 3,30 m ........mógł być szerszy conamniej o metr 8)
teraz myślimy o zaporze przeciwietrznej -zachodnie wiatry okrutnie dokuczają -i tu rada dla przyszłych budowniczych tarasów -szukajcie takiego projektu ,w którym taras byłby usytułowany w uskoku budynku - bardzo umili życie brak przeciągów na tarasie :D
Witam, dom będzie miał taras południowy i północny. I tak sobie wykombinowaliśmy, że w upały wykorzystamy północny, a wiosną południowy. W związku z tym nie przewidzielismy zadaszenia, ale słyszę zewsząd, że południowy taras powinno się zadaszyć. Myślałam ewentualnie o jakiejś lekkiej drewnianej konstrukcji porośniętej zielskiem ale bez dachu.
Podzielcie się proszę doświadczeniami.
Pozdrawiam
michall.m
14-04-2007, 09:21
no jak macie dwa tarasy....to może i nie trzeba..., ale z doświdczenia wiem, że taki taras to patelnia, nie dasz rady tam siedziec w słońcu, moze wczesna wiosną i późna jesienią....pomieszkaj to zdecydujesz sam, co Ci odpowiada :wink:
A czy pod zadaszeniem znajdowały by się okna?
Jeżeli tak, to nie zadaszać na stałe, może jakieś markizy?
Pozdrawiam
Patos
dominikams
14-04-2007, 11:53
Ja bym zadaszyła, bo w zimie i tak słońce jest niżej i światło będą wpadać do środka, a w lecie jest szansa, że zasłoni trochę słońca i nie będzie tak salonu nagrzewać.
_Robert_K
14-04-2007, 14:06
Zgadzam się z Patos południwego nie zadaszać - bo będzie ciemno jak w norze
tez mam poludniowy taras i myslałam o markizie ale to sporo kosztuje 5mx3m prawie 4000 PLN a z automatyką prawie 6000 PLN moze macie inne pomysły :)
Ja bym zadaszyła, bo w zimie i tak słońce jest niżej i światło będą wpadać do środka, a w lecie jest szansa, że zasłoni trochę słońca i nie będzie tak salonu nagrzewać.
:roll: Ja bym nie zadaszał, bo łatwiej zasłonić słońce niż go zmusić by zaświeciło w zasłonięte okno. :wink:
Żeby nie przegrzewać pomieszczeń, można założyć żaluzje, rolety lub zasłony, z braku powyższych można wykożystać gazety :lol:
Wielkie dzięki. W projekcie nie będzie daszku, a w przyszłości się okaże. Chyba żaluzje taniej wychodzą od zadaszenia.
Pozdrawiam
mynia_pynia
20-04-2007, 21:42
Obok tarasu posadzić fajne krzewy iglaste, można postawić pergolę.
Ja nie jestem fanką światła słonecznego a mam okna na południe od salonu i już planyje bujną roślinność, daszków nie kocham.
WojtekSz
21-04-2007, 08:16
taras a własciwie część o powierzchni wystarczającej na postawienie stołu i kilku krzeseł dookoła zdecydowanie warto zadaszyć (od deszczu i skwaru)
a aby miec wystarczająco wiele światła wystarczy że daszek będie postawiony nieco wyżej niz górna krawex okien :)
Idą zmiany klimatu:
1. jesli bedzie jak we Włoszech to zdecydowanie zadaszyć i postawic wyżej daszek tarasu
2. jesli ma iśc zlodowacenie to tezzadaszyć bo jęsli jesienią pada to i tak pieknie jest posiedziec na tarasie jesli pada
u nas jest zadaszone i jest to miejsce do którego wszyscy ciągną jak Kubus Puchatek do miodu :)
pozdrawiam
Mozna nie zadaszać tylko posadzić jakiegoś klona czy inną lipę i za 40 lat :D cieszyć się mozliwoscia wykorzystania tarasu południowego w słoneczne dni. W zimie słońca będzie dość - bo liscie opadły na jesieni.
A na serio - odowiednio dobrane zadaszenie (stosunek wysokosci nad tarasem do szerokości "od sciany) nie zaciemnia pomieszczeń, umożliwa korzystanie z tarasu zarówno przy słońcu jak i opadach deszczu (osobiscie bardzo lubię patrzec jak pada nietylko przez okna salonu).
Pozdrawiam
Myślę, że znaczenie ma również region Polski w jakim sie mieszka. Ja buduje na Podlasiu i tu wiosna przychodzi troche później niz w innych częściach kraju. Jest tez odczuwalnie chłodniej.
Dlatego z pełna premedytacją umieściłam taras i salon po stronie południowej, bez zadaszenia. Zresztą, po drugiej stronie ulicy mam wielką ściane lasu, który powoduje, że np śnieg leży dłużej niż w innych częściach mojej wsi, a z drugiej strony, latem upał nie jest tak dokuczliwy.
Dla asekuracji wstawiam rolety zewnętrzne. Powinno być ok.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin