PDA

Zobacz pełną wersję : Oświetlenie ogrodu



MAREK S
03-08-2005, 22:26
Witam,
Sorry,ze tutaj,ale tu mi sie fajnie pisze :wink:
Prosze pokazcie mi jakie macie oswietlenie wejscia do domu???

NatkaB
04-08-2005, 07:51
Witam,
Sorry,ze tutaj,ale tu mi sie fajnie pisze :wink:
Prosze pokazcie mi jakie macie oswietlenie wejscia do domu???
moje już widziałeś na zdjęciu :)

MAREK S
04-08-2005, 11:36
Witam,
Natka nie widac a ja potrzebuje wieksze ujecia :wink:

NatkaB
04-08-2005, 11:55
Witam,
Natka nie widac a ja potrzebuje wieksze ujecia :wink:
mniej więcej widać :)

MAREK S
04-08-2005, 19:41
Natka,
mniej wiecej nic nie widac,sorry :cry:
Czekam na inne zdjecia,sprawa pilna :)

NatkaB
05-08-2005, 08:00
Natka,
mniej wiecej nic nie widac,sorry :cry:
Czekam na inne zdjecia,sprawa pilna :)nie mam niestety innych zdjęć, ale porobię przez week-end i wkleję. Dla mnie prawdziwą inspiracją są przejażdżki po okolicznych dzielnicach willowych ;)

MAREK S
05-08-2005, 22:09
Witam,
A co inni?
Czyzby nie mieli oswietlenia wejscia do domu? :wink:
Moze jednak ktos cos podesle z zycia,nie zawsze zdjecia zachodnich wejsc pasuja do polskiego domku :lol:

jacekm22
06-08-2005, 15:52
Witam,
A co inni?
Czyzby nie mieli oswietlenia wejscia do domu? :wink:
Moze jednak ktos cos podesle z zycia,nie zawsze zdjecia zachodnich wejsc pasuja do polskiego domku :lol:
Mam !!
Tylko jak wkleic zdjecie?? :roll:

jacekm22
07-08-2005, 11:46
Pare zdjec oswietlenia zewnetrznego :
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42240&q=jacekm22&k=2

myciek
07-08-2005, 16:14
Pare zdjec oswietlenia zewnetrznego :
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42240&q=jacekm22&k=2
Fajne. Napisz jeszcze jak się to wszystko włącza? Tylko zmierzchowo/ zbliżeniowo/ zbliżeniowo sekcjami/ chrzanie i płace krocie za prąd. (niepotrzebne skreślić).
U mnie na razie są 3 lampy ale już kombinuję (powyższe pytania) jak uruchamiać oświetlenie 20-metrowej ścieżki od furtki do domu.
Mam nadzieję, że choć trochę to podpada pod pierwotne pytanie...

MAREK S
07-08-2005, 21:54
Witam,
Jacek bardzo dziekuje to jest odpowiedz poparta faktami(zdjeciami)
Zdjecia super masz piekny dom, a wejscie cos pieknego...
Ale ja szukam czegos innego ..

jacekm22
10-08-2005, 18:12
Pare zdjec oswietlenia zewnetrznego :
http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=42240&q=jacekm22&k=2
Fajne. Napisz jeszcze jak się to wszystko włącza? Tylko zmierzchowo/ zbliżeniowo/ zbliżeniowo sekcjami/ chrzanie i płace krocie za prąd. (niepotrzebne skreślić).
U mnie na razie są 3 lampy ale już kombinuję (powyższe pytania) jak uruchamiać oświetlenie 20-metrowej ścieżki od furtki do domu.
Mam nadzieję, że choć trochę to podpada pod pierwotne pytanie...
Lampy na budynku narozne i te przed garazem sa na czujniki zblizeniowe .A reszte wlacza sie z wewnatrz . Wszedzie sa energo oszczedne zarowki . Dodalem pare zdjec .
:)

MAREK S
05-10-2005, 12:31
Witam
a ja mam tak
http://img214.imageshack.us/img214/8853/hpim24857gs.jpg

MAREK S
05-10-2005, 12:37
I inne ujecie,teraz tylko musze barierki wykonczyc
http://img214.imageshack.us/img214/3889/hpim24909bc.jpg

05-10-2005, 17:56
A ja mam zwykły plafon z naklejonym numerem domu

agnikkrol
23-05-2006, 13:32
Wczoraj skończyli mi układać kostkę, no i zastanawiam sie czy poprowadzić już oswietlenie tak z 5 lamp wzdłóz wjazdu.Tylko czy to nie bedzie śmiesznie wyglądało. Trawa ledwo rośnie, drzewka 15 cm a już lampy.

agnikkrol
23-05-2006, 13:35
No a jak lampy to jakiej wysokości ? Myślałam o takich 1,20. ale może za wysokie?Ale te mniejsze to chyba mało swiatła dają?

hanka55
23-05-2006, 13:38
Instalację elektryczną zwykle planuje się przed wykonaniem podjazdu.
Wtedy możesz:
- zaplanować lampy podłogowe, umieszczone w bruku, na obrzeżach
- zrobić instalację elektryczna podziemną
- zrobić i ukryć rozdzielnię elektryczną z tarnsformatorem lub bez, zasilająca cały ogród

A z doświadczenia powiem, że najlepiej robić instalację póki ogród jest młody. Wtedy kopanie rowków na 60-70cm w głąb gleby, najmniej uszkadza korzenie. Zwłaszcza gdy zakładasz oświetlenie punktowe, do ekspozycji pojedynczych roślin.Więc rób lampy przy podjeździe, póki jeszcze drzewa maleńkie!

Śliwiok
23-05-2006, 13:46
Myślę, że nie za wcześnie a za późno. Ja bym kabelki do lamp wyprowadził przed wysianiem trawki.
Co do zakładania lamp to już indywidualna decyzja.
Śmiesznie to chyba nie będzie - bo niby dlaczego ? Trawa zaraz podrośnie , a te lampy będą spełniać też przecież inną rolę poza tą ozdobną ( oświetlenie podjazdu ).
Co do ilości lamp to wszystko zależy od długości podjazdu. Jak masz 30 m to te 5 lamp wystarczy a jak masz 10m to wg mnie 5 szt. to troszku za dużo.
No ale...


Pozdrawiam,

Śliwiok
23-05-2006, 13:48
No i masz !
Hanka mnie ubiegła. :wink:

hanka55
23-05-2006, 16:23
No a jak lampy to jakiej wysokości ? Myślałam o takich 1,20. ale może za wysokie?Ale te mniejsze to chyba mało swiatła dają?
Jeśli mają służyć podświetleniu wjazdu, to moim zdaniem są za wysokie.
Lampy mają służyć tylko orientacji w dojeździe do domu, więc wystarczą spokojnie 20-30 cm, tak jak na lotnisku, lub wręcz lampy wbudowane w podłoże. A ilość światła zależy od liczby Watów żarówki, a nie od wysokości " nogi" :lol:
Bo wysokie na 120 cm, faktycznie będą wyglądać niezbyt gustownie, stanowiąc samodzielny obieky architektoniczny, zwracający uwagę przechodniów.
Ale ...to właścicielowi ma się podobać, a nie nam :D
Do oświetlenia ogrodu i poszczególnych roślin wygodniej jest użyć reflektorów, które zawsze możesz kierować w dowolną stronę.

hanka55
23-05-2006, 16:25
Zobacz koniecznie tu :
http://www.muratordom.pl/6920_11963.htm
http://infofirma.pl/ogrody_lampy_ogrodowe_latarnie/

rafaloku
26-05-2006, 12:36
Witam, zgadzam się z przedmówcami, teraz jest już nieco za późno na zakładanie instalacji elektrycznej i nim później tym gorzej, polecam zatem zrobić to jak najszybciej, a jeżeli nie chcesz rozkopywać w celu położenia kabli możę spróbować lamp solarnych (na energię słoneczną)?
Więcej o lampach solarnych: http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/lampysolarne.html

pozdrawiam

agnikkrol
30-05-2006, 07:21
Wiazd ma 35mb i przed położeniem kostki niewiadomo było gdzie bedą te lampy, bo brukarze nawymyslali mi esów floresów. Elektryka jest wyprowadzona z domu tylko nie jest rozprowadzona po ogrodzie:( A jednak wydaje mi sie że im wyzsza lampa tym jaśniej. One mają za zadanie nie tylko oświetlić wiazd ale rozświetlić cały ogród.

kisor
26-10-2006, 11:32
Jestem na etapie projektowania ogrodu, budowa domu jeszcze nie zakończona więc można jeszcze beztrosko kopac w ziemi. Podpowiedzcie prosze jakie macie oswietlenie ogrodu, czy w ogóle eksponujecie ogród wieczorem, jakimi systemami, z budynku - z wysokości czy z gruntu - gdzie instalacja jest pociągnięta w ziemi, co np. z oczkiem wodnym lub strunieniem, czy też są podświetlane. Może ktoś ma jakieś zdjęcia do podpatrzenia, jakich firm macie lampy czy całe instalacje i sedno - ile to kosztuje. Z góry dziękuję.

acca5
26-10-2006, 18:14
Może to ci pomoże sie rozeznać
http://www.lampyogrodowe.pl/sklep,601,,,01,,pl-pln,9660,0.html

roman2
26-10-2006, 22:04
Moim zdaniem oświetlenie ogrodu to indywidualna kwestia użytkownika.
Doradztwo może być jedynie w sprzęcie i połączeniach.
Reszta, to inwencja twórcza i wyobraźnia użytkownika.
Ciekawe fragmenty znajdziesz poniżej, co nie znaczy, że własne pomysły nie będą lepsze:
http://infofirma.pl/ogrody_lampy_ogrodowe_latarnie/
Oświetlenie ogrodu. Światło w ogrodzie. Lampy ogrodowe. Latarnie słoneczne.

kef
26-10-2006, 22:11
Jestem na etapie projektowania ogrodu, budowa domu jeszcze nie zakończona więc można jeszcze beztrosko kopac w ziemi. Podpowiedzcie prosze jakie macie oswietlenie ogrodu, czy w ogóle eksponujecie ogród wieczorem, jakimi systemami, z budynku - z wysokości czy z gruntu - gdzie instalacja jest pociągnięta w ziemi, co np. z oczkiem wodnym lub strunieniem, czy też są podświetlane. Może ktoś ma jakieś zdjęcia do podpatrzenia, jakich firm macie lampy czy całe instalacje i sedno - ile to kosztuje. Z góry dziękuję.


Witam

A ja napisze o naszym przypadku. Inspiracji nigdy za wiele :wink:

W tym roku Szwagier kończył budowę swojego domu no i przyszedł także czas na zabawę w ogrodowych elektryków :wink:

Fachowcy przy okablowywaniu wnętrza domu mieli pamiętać o wyjściu (wyjściach) na ogród.

Instalacja ogrodowa składa się z 3 niezleżnych lini

Pierwsza: z przodu domu - Oświetlenie ścieżki do drzwi wejściowych, dróżka do śmietnika, wjazd do garazu. Przestrzenie pomiędzy wypełnione iglakami (by nie trzeba było, instalować lini automat. podlewania :wink: ) - zainstalowaliśmy tam 5 lampek (kupione w Praktikerze w promocji kosztowały chyba 30 zł szt, wys. 45 cm)

2 linia: tył domu - ( ogród rozplanowany tak jak to się zdarza chyba najczęsciej na nie za dużych działkach tj. taras wokół trawa, a przy ogrodeniu po okręgu wyznaczone rabaty. Na skraju rabaty ulokowaliśmy w sumie bodajże 11 lampek w odstępach (takie same jak z przodu) wynoszących ok 3, 5 m

3 linia: zasilanie sadzawki (pompa + oświetlenie) plus 2 lub 3 halogeny do oświetleń punktowych co ciekawszych okazów.

Kabel puszczony na głębokość szpadla ( przed domemtam gdzie jest kostka oczywiście głębiej). Lampki montowane będą do wylewek betonowych (formy to chyba 5 l donice - po roślinkach)

Ze wszystkim (w tym także sadzenie częsci roślinek) za nadto się nie przemęczając uwineliśmy się w jeden weekend (choć co prawda dni były jeszce długie :) ) . Pozostało jeszcze przykręcić lampki no i podziwiać. :D
Sadzawka poczeka do wiosny.

Oswietlenie zewnętrzne dopełnia parę kinkietów na zewnątrz domu i halogen przy wieździe do garażu.

Koszty ???. Niezbędne elementy kosztowały na pewno taniej niż koszt samej robocizny takiej instalacji u warszawskich fachowców :wink: .

Pozdrawiam

cisza1
27-10-2006, 17:30
u nas 7 lamp 12W przy sciezce zalaczanych wylacznikiem zmierzchowym.
w planach jeszcze dodatkowe oswietlenie furtki i bramy.
calosc bierze jakies 80-90W czyli okolo 15PLN miesiecznie.
oswietla cala dzialke z przodu domu... a majatku nie kosztuje.

Pearl
19-11-2006, 23:50
a mnie interesuje coś całkiem innego. Otóż, chciałbym już teraz, kiedy ogród dopiero powstaje, zakopać w ogrodzie przewód. Chciałbym mieć przynajmniej ze 2 punkty w ogrodzie gdzie mógłbym w przyszłości wetknąć wtyczkę by coś zrobić, np.: wiertarką. Oświetlenie ogrodu o którym myślę to nic wydumanego - może parę lampek pod wodą w oczku, jakieś niskie proste słupki przy szlakach komunikacyjnych oraz punktowo, światła które eksponują jakieś zakątki.
I tu moje pytania:
1. jakiego przewodu użyć... 3x2,5?
2. czy muszę prowadzić kilka takich przewodów np.: do gniazdek osobny, do lampek w wodzie osobny, a do reszty jeszcze inny?
3. jak i czy muszę coś obliczać przy tym, by nie okazało się potem, że lampki "siadają", albo korki wyskakują.

Oczywiście kablem popłynie prąd 230, czy to źle? Czy większość lampek ogrodowych jest na 12Watt? Czy jest to dobre rozwiązanie, bezpieczniejsze (te 12 Volt)? A co ze światłem z takiej lampki, czy jest słabsze niż z 230V?

Chodzi mi o szczegóły... ile kabli prowadzić, ile zapasu zostawić w miejscu gdzie będzie lampka... kable wyjdą z piwnicy, a pan elektryk kiedy w końcu do mnie zawita podłaczy wszystko do skrzynki gównej.... a że rychło nie zawita... stąd mój długi wywód tutaj :wink: :)
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Pearl

Pearl
20-11-2006, 00:20
a mnie interesuje coś całkiem innego. Otóż, chciałbym już teraz, kiedy ogród dopiero powstaje, zakopać w ogrodzie przewód. Chciałbym mieć przynajmniej ze 2 punkty w ogrodzie gdzie mógłbym w przyszłości wetknąć wtyczkę by coś zrobić, np.: wiertarką. Oświetlenie ogrodu o którym myślę to nic wydumanego - może parę lampek pod wodą w oczku, jakieś niskie proste słupki przy szlakach komunikacyjnych oraz punktowo, światła które eksponują jakieś zakątki.
I tu moje pytania:
1. jakiego przewodu użyć... 3x2,5?
2. czy muszę prowadzić kilka takich przewodów np.: do gniazdek osobny, do lampek w wodzie osobny, a do reszty jeszcze inny?
3. jak i czy muszę coś obliczać przy tym, by nie okazało się potem, że lampki "siadają", albo korki wyskakują.

Oczywiście kablem popłynie prąd 230, czy to źle? Czy większość lampek ogrodowych jest na 12Watt? Czy jest to dobre rozwiązanie, bezpieczniejsze (te 12 Volt)? A co ze światłem z takiej lampki, czy jest słabsze niż z 230V?

Chodzi mi o szczegóły... ile kabli prowadzić, ile zapasu zostawić w miejscu gdzie będzie lampka... kable wyjdą z piwnicy, a pan elektryk kiedy w końcu do mnie zawita podłaczy wszystko do skrzynki gównej.... a że rychło nie zawita... stąd mój długi wywód tutaj
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Agnikkrol piszesz, że masz już wyprowadzoną instalację z piwnicy... jak to u Ciebie wygląda? Ile kabli, jakich? Im więcej napiszesz tym lepiej
Pozdrawiam
Pearl

cisza1
20-11-2006, 09:19
my zasilamy zarowki tez 220. poprowadzilem 2 kable ziemne 3x2,5, jeden idzie wzdloz sciezki i zasila 7 lamp + w przyszlosci oswietlenie szopy... drugi ma sluzyc do zasilania bramy (600W) i innych dupereli.
Jest jeszcze wlasciwie 3 do zasilania pompy (1200W). Wszystkie kable dodatkowo sa w peszlu, bo jakby trzeba by kiedys wymienic bac dolozyc bedzie latwiej.
W castoramie widzialem takie pionowe zestawy gniazdek ogrodowych. rozwiazanie jest bardzo fajne tylko estetyka mi nie bardzo odpowiada wiec nie kupilem i szukam czegos ciekaszczego. kosz tego co wiedzialem okolo 100pln. takie obudowy powinny byc wodo i pylo szczelne.
to czy musisz prowadzic kilka przewodow zalezy od dlugosci kabla, obciazenia i wzajemnych interferencji. Oswietlenie swietlowkami kompaktowymi malo obciaza kabel ale jak na jego koncu podepniesz odbiornik duzej mocy np. 1,2Kw to w momencie jego zalaczenia mogo przygasac (ich zywotnosc moze spasc w zaleznosci od czestosci zalaczen).
Kabel 220v jest bezpieczny pod warunkiem ze uzywasz wlasciwego kabla (wodo, udaro odporny) i jest on zakopany na tyle gleboko zeby nie stanowil zagrozenia. ja chyba lacilem cos kolo 10PLN za metr - potrzebowalem 130m :( . Poza tym, kabla ziemnego tak latwo lopata nie brzebijesz... wiec raczej nie ma obawy o przypadkowe zwarcie, niemniej jednak jako zabezpieczenie obwodu obowiazkowo roznicowka + standardowe zabezpieczenie nadmiaropradowe (nie wolno z tego rezygnowac - u mnie juz raz sie przydalo - no i teraz jestem pewny ze dziala :) ).

hm... co do obliczen.. to nie jestem elektrykiem, ale zawsze mi mowili ze:
1. nie powinno sie wieszac wiecej niz 8-10 urzadzen na jednym obwodzie.
2. nalezy dobierac urzadzanie na obwodzie o podobnej charakterystyce dzialania.
3. obliczenie zapezpieczen to juz sprawa dla elektryka ale napewno nie moga byc takie same jak poziom wyzej...
4. szybkosc zadzialania zabezpieczenia tez ma znaczenie... to tez trzeba ustalic.

hm... to chyba tyle co moge wniesc do sprawy

pozdrowienia

Pearl
20-11-2006, 09:29
to wiele... ale ten przewód za 1300 PLN :( nie wiem czy to przełknę, bo przecież zwykły podtynkowy 3x2,5 kosztuje niemal 10 razy (!) mniej. Jeśli położę taki w dobrym peszelu, to co się może stać? Czy ma tu znaczenie rodzaj terenu (suchy/podmokły)?
Dokładnie taki (3x2,5) leży u mnie już 2-3 lata zakopany w peszelu na trasie: piwnica-domofon przy bramie. Nic się złego z tym nie dzieje, mniemam. Zresztą sam elektryk to zmajstrował...
Pozdrawiam
Pearl

cisza1
20-11-2006, 09:51
to wiele... ale ten przewód za 1300 PLN :( nie wiem czy to przełknę, bo przecież zwykły podtynkowy 3x2,5 kosztuje niemal 10 razy (!) mniej. Jeśli położę taki w dobrym peszelu, to co się może stać? Czy ma tu znaczenie rodzaj terenu (suchy/podmokły)?
Pozdrawiam
Pearl

kabel bedziesz zakopywal i nie bedziesz chcial go szybko wymieniac... ten ktory kupilem byl podobno najlepszy... najtanszy kosztowal okolo 7,5pln za metr. kabel ziemny rozni sie od podtynkowego materialem z ktorego jest zrobiony. jest kilkuwarstwowy i bardzo twardy. jego izolacje jest ciezko przebic nawet siekiera... dlatego pewnie jest tak drogi. poza tym material musi byc odporny na wilgoc i starzenie sie.
to ze masz peszel nie oznacza ze nie bedzie sie skraplala tam woda. nie wiesz jak to bedzie wygladac za pare lat... a idealnego spadku nigdy nie ulozysz... z peszla woda nie odparuje...

a tak na marginesie... http://www.allegro.pl/item141257843_yky_3x2_5_mm2_0_6_1_kv.html
cena okolo 5pln wydaje sie dobra... to chyba najtanszy kable jaki widzialem...

Pearl
20-11-2006, 10:08
przestanie taka być, gdy małżonka się dowie :D ...ale poważnie, powiedzmy, że mam już ten kabel. Czy dobrym rozwiązaniem będzie:
- zakopać 1 kabel który "obsłuży" światło przed domem + jedno miejsce z gniazdem (5-8 lampek w ogrodzie + gniazdo)
- zakopać 2 kabel który "obsłuży" światło za domem + drugie miejsce z gniazdem (5-8 lampek w ogrodzie + gniazdo)
- zakopać trzeci kabel na którym w przyszłości "zawiśnie" pompa do oczka wodnego lub dwie pompy (max. 1 gniazdo podwójne przy oczku wodnym)
???
Przyszło mi do głowy, że z gniazd tych (1 i 2) będę korzystał, gdy światło nie będzie włączone.... z drugiej strony trawnika też nie będę kosił w nocy :wink: Czy takie rozwiązanie jest do przyjęcia?

I drugie pytanie: rozumiem że przewód prowadzę od 1 do ostatniego punktu, zostawiając po drodze odpowiedni (?) zapas przewodu w każdym punkcie. Czy tak się właśnie robi? Bo przychodzi mi do głowy układ w kształcie gwiazdy: przewód doprowadzony w jakieś miejsce i stamtąd osobny do każdego punktu.... ale z pewnością więcej się przy takim układzie ziemi łopatą przerzuci :-?
Pozdrawiam
Pearl

Pearl
23-11-2006, 10:31
więc jak z tym kablem... może ktoś jeszcze coś dorzuci od siebie. Elektrycy - fachowcy, pomóżcie laikowi!
PS: może jest jakaś str.www gdzie są przykładowe projekty instalacji w ogrodzie. Chętnie przestudiuję...
Pozdrawiam
Pearl

tadzel
23-11-2006, 11:45
Jak już wykonacie i policzycie koszty to zastanówcie się ile razy w roku będziecie załączali tą iluminacje. Czy rzeczywiście będziecie co tydzień wydawali przyjęcia i przy okazji pokazywali gościom iluminowany ogród, bo nie wierze że będziecie włączali co wieczór tylko dla siebie.

Ew-ka
23-11-2006, 11:57
Jak już wykonacie i policzycie koszty to zastanówcie się ile razy w roku będziecie załączali tą iluminacje. Czy rzeczywiście będziecie co tydzień wydawali przyjęcia i przy okazji pokazywali gościom iluminowany ogród, bo nie wierze że będziecie włączali co wieczór tylko dla siebie.
codziennie wąłczam po przyjściu z pracy :D nie ma piękniejszej chwili od tej z kubkiem herbaty przy kominku ,a przed sobą oświetlone krzewy i drzewa w czapkach śnieżnych ( to wersja zimowa ) :D
mam niestety tylko dwa punkty świetlne ,ale na wiosnę ruszam z dalszym doświetlaniem ogrodu .....Nie starczyło mi wyobraźni w trakcie budowy i teraz widzę braki .Oświetlony ogród jest piękny przez cały rok :D :D :D
chyba ,że ktoś zabawia się w Grizwoldów i zrobi oświetlenie z kilku tysiecy żarówek :wink: ale to kwestia gustu :wink:
Koszty eksploatacji też nie są wysokie -mam żarówki energooszczędne w lampach...

Pearl
23-11-2006, 14:43
.....konkrety mili Państwo, konkrety!!! :(
jaki kabel zakopać, jak to zrobić... bo nie wierzę, by każdy elektryka wzywał - no może na sam koniec, do podłączeń.
Pozdrawiam
Pearl

Ew-ka
23-11-2006, 15:05
.....konkrety mili Państwo, konkrety!!! :(
jaki kabel zakopać, jak to zrobić... bo nie wierzę, by każdy elektryka wzywał - no może na sam koniec, do podłączeń.
Pozdrawiam
Pearl
pomogłabym ....ale nie wiem na 100% :D
elektrycy podczas budowy wyprowadzili kabel do ogrodu i z tego jednego miejsca mąż podciągnł oświetlenie dalej.... :D
myślę ,że kazdy w sklepie elektrycznym Ci podpowie ( 2x 0,5 mm chyba taki mam :roll: )

krzysztofh
24-11-2006, 07:39
.....konkrety mili Państwo, konkrety!!! :(
jaki kabel zakopać, jak to zrobić... bo nie wierzę, by każdy elektryka wzywał - no może na sam koniec, do podłączeń.
Pozdrawiam
Pearl

Wielokrotnie było na Forum.
Do ziemi tylko i wyłącznie kabel z taki przeznaczeniem. Aby nie wdawać się w symbolikę w hurtowni wyraźnie zaznacz "kabel do ułożenia w ziemi" Jest drogi ale zapewnia wieloletnie zasilanie odbiorników bez problemów zwarć uplywności itp.
Do oświetlenia wystarczy spowodzeniem kabel 3x1,5mm2, nawet jeśli tych lamp będzie 20. Zwróćcie uwagę że te lampy pobierają niewiele energii. Standardowo kupuje się tanie energooszczędne żarówki o mocy 5-11W. Ja zastosowałem 8W i uważam że w zupełności wystarczy. Jest jasno.

O kładzeniu kabla podtynkowego do instalacji wewnętrznych w peszlu należy zapomnieć. Taki kabel da znać o sobie po 4 latach z pewnością. Peszel tylko pogorszy sprawę w takim przypadku, bo jak kabel leży bezpośrenio w ziemi to w okresach bezdeszczowych ma lepsze warunki, w peszlu będzie satała woda lub zbierała się ciągle wilgość.

Kabel można położyć (ten z przeznaczeniem do ziemi) równiesz w rurkach (to mu nie zaszkodzi) a uchroni kabel przed przypadkowym kontaktem ze szpadlem. Po dwóch latach w ferworze prac ogrodniczych z pewnościa nie będziecie pamiętać że właśnie tu leży nasz kabelek.

Trasę kabla można rozplanować tak, aby leżał od lampy do lampy. Zakopać na głębokości nieco większej niż jeden sztych powiedzmy 40cm wyprowadzając kabel w miejscu na lampę pionowo na ok 1-1,2m w górę licząc od poziomu ułożenia kabla. Podczas kładzenia kabla na ogół nie ma jeszcze ogrodu i lamp, więc nie tniemy kabla tylko go zawracamy do ziemi spowrotem i do następnej lampy. Jeżeli układ jest taki że aby zasilić każdą lampę trzeba by zużyć bardzo dużo kabla (w wersji jeden przewód) to można czywiście zastosowac np. dwa obwody w układzie gwiazdy.

Kabel zasilający oświetlenie ogrodu powinien dochodzić do skrzynki rozdzielczej i być podłączony np do oświetleia salonu, czy gniazd kuchennych. Ten obwód docelowo będzie sterowany wyłącznikiem zmierzchowym umieszczonym w rozdzielnicy więc tam ma trafić kabel.

Aby mieć w ogrodzie gniazdo do kosiarki, podkaszarki itp. należy pomyśleć o drugim niezależnym obwodzie, gdyż w dzień w obwodzie oświetleniowym nie będzie zasilania (wyłaczy zmierzchowy).
To chyba tyle.
Jako fundamenty można czasem zastosować bloczki fundamentowe, ale jak lampy mają szeroki rozstaw śrub mocujących trzeba robić własne. czasem zostaje po budowie trochę blachy z obróbek dachowych. Zwinąć w rulon, ustawić na ziemi, w środku ustawić rurę fi 40-50 do wprowadzenia kabli i zalać betonem.
Lampy do oświetlenia są tak skonstruowane, że nie ma obawy o porażenie prądem jeżeli właściwie się je podłączy. Zasilanie oczywiście 230V. Opady deszczu czy nawadnianie ogrodu nie mają szans im zaszkodzić.

Pearl
24-11-2006, 09:06
Dzięki Krzysztofh!!! Przekonałeś mnie, że nie ma co startować z prowizorką. Kupuję kabel ziemny i do dzieła!!! Ładnie opisałeś tę opcję 20 lamp szeregowo...

Jeżeli układ jest taki że aby zasilić każdą lampę trzeba by zużyć bardzo dużo kabla (w wersji jeden przewód) to można czywiście zastosowac np. dwa obwody w układzie gwiazdy.
...i tu mam jeszcze zawahanie: czy obwód w układzie gwiazdy to inaczej poprowadzenie jednego kabla w pewien punkt, a stamtąd też po jednym do każdej lampy (+ zapas na każdym z końców)?
Pozdrawiam
Pearl

hanka55
24-11-2006, 11:35
Pearl, ja odpowiem tak...
Kupując gospodarstwo po " elektryku", zastaliśmy podwórkową instalację elektryczną, wiszącą na eleganckich gwoździach. Kable - wewnętrzne, podtynkowe, na pełnej ekspozycji słonecznej od południa, na deszczu i śniegu, "rozłaziły" się w palcach !!!!!!!!!
Skruszała izolacja z miękkiej gumy, po kilkunastu latach, odpadała jak proszek, pokazując gołe przewody !!!!
Tam gdzie izolacja skruszała doszczętnie, a przewody pod napięciem były na wierzchu, gospodarz owinął je workami po nawozach !
I takie oszczędne " zabezpieczenie" wystarczyło. Uprzedził nas, żeby nie dotykac worków, gdy pada deszcz !!! :evil:

Trzeba było przerobić całą instalację. I to zostało zrobione profesjonalnie przez mistrza elektrycznego. zamiast jednego obwodu ogrodowego, poszło 6 ( na doświetlenie hali sportowej/garażu osobne obwody), że o gniazdach zewnetrznych na budynku, nie wspomnę.

Do gruntu mogą iść TYLKO przewody o zwiększonej odporności otulin, słabo reagujące na butwienie, kruszenie, przenikanie wilgoci, przeznaczone do wkopania w grunt.
Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.
Bo kto chiałaby mieć w deszczowy dzień trawnik pod napięciem 230V ???

krzysztofh
24-11-2006, 12:23
Dzięki Krzysztofh!!! Przekonałeś mnie, że nie ma co startować z prowizorką. Kupuję kabel ziemny i do dzieła!!! Ładnie opisałeś tę opcję 20 lamp szeregowo...

Jeżeli układ jest taki że aby zasilić każdą lampę trzeba by zużyć bardzo dużo kabla (w wersji jeden przewód) to można czywiście zastosowac np. dwa obwody w układzie gwiazdy.
...i tu mam jeszcze zawahanie: czy obwód w układzie gwiazdy to inaczej poprowadzenie jednego kabla w pewien punkt, a stamtąd też po jednym do każdej lampy (+ zapas na każdym z końców)?
Pozdrawiam
Pearl

Raczej myślałem o układzie gwiazdy dwu lub trzyramiennej (nie ma znowu co przesadzać) której środek czyli połączenia kabli byłby w hermetycznej puszce na elewacji domu lub wręcz wewnątrz. To trzeba policzyć bo najczęściej układ od lampy do lampy to tylko niewiele więcej kabla niż w innej topologii. Każde ramię gwazdy to oczywiście połączenie od lampy do lampy, co powoduje że mamy np dwie sekcje lamp. Całość jak pisałem do czujnika zmierzchowego i przez zabecpieczenie nadprądowe (ES) oraz różnicówkę niezależną do obwodów alarmu, kotła itp. Uszkodzenie obwodu lamp zewnętrznych będzie w tym przypadku nie skutkowało wyłączaniem innych obwodów w domu.
Najczęście się tak składa że w najmniej oczekiwanym i pożądanym momenie następuje uszkodzenie (lub celowe działenie wandala, złodzieja) a tu leje, leży śnieg a my nie mamy prądu i co gorsza nie wiemy dlaczego.

cisza1
24-11-2006, 14:22
Jak już wykonacie i policzycie koszty to zastanówcie się ile razy w roku będziecie załączali tą iluminacje. Czy rzeczywiście będziecie co tydzień wydawali przyjęcia i przy okazji pokazywali gościom iluminowany ogród, bo nie wierze że będziecie włączali co wieczór tylko dla siebie.

juz spiesze z odpowiedzia.
koszty: przy zalozeniu ze srednio zarowki beda sie zwiecic okolo 12h/dobe wychodzi dla 7 12W swietlowek okolo 7x12x12x31=31248W/h czyli okolo 16PLN (przy zalozeniu ze 1kwh kosztuje 0.5PLN) miesiecznie za oswietlenie calego podworka przed domem przez caly miesiac od zmierzchu do switu.
Wlaczac tego nie potrzeba bo samo sie wlacza/wylacza wylacznikiem zmierzchowym.

Czy 16PLn to wiele... odpowiedz zostawiam kazdemu z osobna.



Perl:
Nie mozna dokladnie odpowiedziec na Twoje pytania bo sa zbyt ogolne. Kazdy Ci radzi podobnie tzn. bez fuszerki ale podejscie do jakosci jest rozne i trudno z tym dyskutowac.
Watpie zeby ktos Ci narysowal konkretny schemat bez szczegulow, a informacja pt. co ma wisciec na gniazdku i z czym to moze kolidowac jest dosc istotna w swietle uzytych rozwiazan.

Ja osobiscie niechcialbym abys mial do mnie pretensje jak cos Ci tam nie bedzie dzialac i przyznam sie ze nie jestem w stanie Ci lepiej doradzic na takim poziomie ogolnosci.

Co to topologi sieci... nie bierzesz np pod uwage ze robiac gwiazde bedziesz musial ciac kable... to oznacza, lutowac je/skrecac i zabezpieczac. Bedziesz napewno chcial roznicowke... kazde skrecanie/lutowanie przy roznicowce w sytuacji uplywnosci powyzej progu zadzialania zabezpieczenia spowoduje zadzialanie wylacznika.
Musisz wiedziec ze wszystkie urzadzenia powinny byc dokladnie uziemione. Im wieksze odleglosci tym trudniej bedzie to osiagnac.

jest jeszcze kilka zasad, ktore sa istotne a ludzie o nich niekoniecznie musza wiedziec... np... nie powinno sie podlaczas pompy glebinowej do UPS'a :)

Powiem tak... to wszystko jest naprawde proste jak budowa cepa, i jak napiszesz dokladnie co bedzie wisialo gdzie to dostaniesz dokladny opis co i jak trzeba zrobic.

Co musisz okreslic na poczatku:
1. co checsz osiagnac
2. z czego wychodzisz... czyli jakie masz zabezpieczenia na obwodzie z ktorego wszystko bedzie zasilane + ogolny opis.
3. jakiego rodzaju maja byc odbiorniki i gdzie + mapka
4. budzet max.

Pamietaj ze podejmujesz decyzje sam i wylacznie na wlasna odpowiedzialnosc.
Zatrudniajac elektryka... zyskujesz pewien komfort... ja zatrudnilem tate :)
Pozdrowienia

tadzel
24-11-2006, 20:58
Panie Marku Mazon - 7 szt 12 watowych świetlówek to może oświetlic małe podwóreczko czyli wyznaczyc jego granice, ale nie zapewni tego co nazywamy iluminacja ogrodu. Sprawdzałem aby podświetlic od dołu 10 m brzoze, to 40-to watowy reflektorek, to jeszcze nie było to. Także pańskie wyliczenia nie oddają rzeczywistego zapotrzebowania, no chyba że urzadzamy iluminacje na zasadzie swieceniu robaczków świętojańskich.

krzysztofh
24-11-2006, 22:05
Mój ogród ma ok 500m2. Świeci w nimm 8 lamp ogrodowych o wysokości od 30 do 60 cm żarówkami energooszczędnymi 8W każda i jest jasno.
Pewnie że nie tak jak w dzień ale oświetlenie ogrodu ma być dyskretne to nie stadion.

cisza1
24-11-2006, 23:16
odbior wrazen estetycznych jest na tyle indywidualny ze naprawde trudno nad nim dyskutowac. oswietlenie obszaru 25x35 7 swietlowkami 12W kazda jest jak dla mnie wystarczajace do moich celow. oczywiscie ze nie jest tam jasno jak w dzien, ale przeciez nikt chyba nie oczekuje ze od strumienia kilku tysiecy lumenow zablysnie luna wokol jego domu - no coz, a jezeli tak to jest w bledzie.

jutro zamieszcze zdjecie z jednej z kamer na dachu ktora obejmuje czesc ogrodu w odleglosciach od 20 do 40m przed domem. najpierw musze sciagnac pojedyncza klatke z filmu ktory nagrywa sie non stop. tam bedzie najlepiej pokazane ze swietlowka kompaktowa o mocy 12W jest dosc mocnym zrodlem swiatla - moim zdaniem wystarczajacym do ogrodu.

Jezeli potrzebujesz wydajniejszego... mysle ze kilka 5W diod, lub jakis halogen powinny dac ci dosc mocny spojny strumien swiatla ktorego szukasz.

Co do wyliczen... no coz... jak dla mnie wynik jest jednoznaczny.

Sloneczko
24-11-2006, 23:42
http://www.muratordom.pl/6920_11963.htm

http://www.lighting.pl/vademecu/swiatlo_w_ogrodzie/swiatlo_w_ogrodzie.htm

http://staw.bieleccy.com.pl/str8_malowane_noca.html :)

cisza1
25-11-2006, 17:50
wiec... oto zdjatka ktore zrobilem przed chwila...
wszystkie lampy maja swietlowki 12W, jest ich 6... a nie 7 jak wczesniej podalem... sa rozstawione co ok. 8m.

aparat ktorym robilem zdjecia to Panasonic DMC-FZ5 na czulosci ISO100 z przeslona 2.8 czas nasw. 1s, bez lampy blyskowej oczywiscie.

matryca nie ma duzej czulosci co trzeba jasno podkreslic i w rzeczywistosci obraz jest jasniejszy. nie widac tego w bezposrednim sasiedztwie lamp ale dalej, na 3 zdjeciu gdzie specjalnie zrobilem slabo oswietlone miejsce w glebi dzialki.


tu juz w mroku, odleglosc od najblizszej lampy okolo 15m.
na zdjeciu widac kompletny mrok, ale w rzeczywistosci ciagle jest oswietlenia, slabe ale pozwalajace bez problemu rozpoznac osobe.
widac dokladnie ziemie, trawe ale duzo slabiej w porownaniu do miejsc w promieniu ok 10m od lamp.
zrobilem to zdjecie celowo zeby pokazac ze to co widzi przetwornik nie jest dokladnie tym co jest w naturze.

Bardzo ladnie oswietla w promieniu do 10m.

Reasumujac.
Tak wyglada oswietlenie obszaru 25x35m. Celem byla ekspozycja sciezki (bezposredni obszar ok. 12x35), co wg moich kryteriow oceny zostalo osiagniete. Cel drugoplanowy to oswietlenie pomocnicze calego obszaru monitorowanego przez kamery. tu cel zostal osiagniety polowicznie tzn jasnosc dla kamer o czulosci 0.01 lux nawet z slabo oswietlonym miejscu jest akceptowalna ale pojawil sie inny problem, mianowicie nierownomiernego naswietlenia, ale to juz inna historia.
Calosc bierze katalogowo okolo 27kWh miesiecznie czyli okolo 13PLN

Sloneczko
25-11-2006, 23:23
Marku, jeśli mogę Cię prosić, zmniejsz zdjęcia do rozmiaru 800x600, bo strasznie rozjechałeś stronę.

cisza1
25-11-2006, 23:33
faktycznie, troche mi sie rozjechalo :(
teraz powinno byc wszystko w okolo 600x400.

Sloneczko
26-11-2006, 00:03
No super! Dzięki :)

Sam robiłeś projekt i realizację oświetlenia? U nas dopiero fundament stanął. Dokładnie wczoraj :)

chateau u la la
26-11-2006, 00:19
naprawde ladnie.

Sloneczko
26-11-2006, 00:27
Znowu psujesz kolejny watek? Ty jesteś chory z nienawiści i chyba trochę psychol... Ile razy wywalą cię z forum, tyle razy wracasz pod innym nickiem. Honoru za grosz!

cisza1
26-11-2006, 08:40
hej chateau u la la
sluchaj nie wiem czym sobie zasluzylem ale zrobimy tak, bo widze ze naraziles sie juz komus wczesniej.

prosimy cie bardzo o konstruktywna krytyke w ramach zasad panujacych na tym forum.

dla Twojej informacji, uzywajac nika wcale nie pozostajesz anonimowy? w 99% przypadkow jestesmy w stanie dojsc kto i co. jezeli nikt Ci wczesniej tego nie powiedzial tak to pozwol mi opisac jak to dziala.

jezeli bardzo sie komus narazisz to administrator tego forum moze zostac poproszony o podanie szczegolow sesji z ktorej wyslales posta. nastepnie kazdy kolejny posrednik/dostawca internetu udzieli tych samych informacji az do momentu kiedy dojdziemy do danych osobowych osoby na ktora zarejestrowane jest lacze. tam juz prosciej, bo logi w systemach dokladnie opisuja co i gdzie... teraz... jezeli nie jestes glownym wlascicielem posesji na ktora jest zarejestrowany internet, jej glowny wlasciciel odpowiada za straty wyzadzone przez 'uzytkownika'... patrz... dostaniesz lanie od taty!

przechodzilem pare razy ta procedure w sadzie (jako biegly) i uwierz mi to dziala w praktyce bardzo ladnie i skladnie a sad nie ma watpliwosci w takich przypadkach.

co prawda nie slyszalem zeby karano kogos w polsce za lamanie netykiety ale... do odwaznych swiat nalezy... chcesz sprobowac? :)

mowie to czysto informacyjnie, zebys byl tego swiadom zanim komus zajdziesz bardziej za skore... po co sobie robic klopoty, prawda? :)

ja lubie dowcipnych ludzi i podobal mi sie Twoj dowcip, moglbys tylko zmniejszycz rozdzielczosc :)

czesc

tadzel
26-11-2006, 11:41
Panie Marku, obejrzałrm zamieszczone zdjęcie. \Panie marku u pana to są światła pozycyjne, wyznaczające granice, to nie jest ilumunacja.Swiatła pozycyjne wyznaczające np. ścieżkę w ogrodzie są częścia iluminacji a nie jej głowną cześcią. pozdrawiam.

cisza1
26-11-2006, 15:00
kurcze... wcielo mi jednego posta....

no ale w skrucie... pisalem ze pewnie masz racje... ja sie na tym az tak nie znam :)


...............


ale temat mnie zainteresowal, pogrzebalem w linkach od sloneczka i... mnie oswiecilo ;)

co wy na to: MASTER SOX-E 18W. sodowka... ale malej mocy...

jeszcze nie wiem jak sie zasila takie zarowki ale... jezeli oddawanie barw nie jest krytyczne, to... bardzo powaznie bym sie zastanawial nad ich zastosowaniem.

popatrzcie....

taka jadna zarowka MASTER SOX-E 66W BY22d SLV kosztuje 112PLN, zuzywa 66W i daje 10500lm to 2 razy wiecej swiatla niz wszystkie lampy ktore teraz mam zainstalowane i bierze mniej pradu (laczny ich koszt to 200PLN).
jezeli ja mozemy umiescic w centralnym miejscu na jednej wiekszej latarni to bedzie idealna do oswietlenia wiekszego obszaru.

mniejsze modele napewno beda dobre do mniejszych terenow.
ja mam w tej chwili z tylu domu jeden zewnetrzny kinkiet z swietlowka 25W, ktora jest ewidentnie za slaba.
mysle ze po wymianie na MASTER SOX-E 26W (87PLN) powinno to poprawic sytuacje.

ma ktos doswiadczenia praktyczne z sodowkami?
jak to zasilac?

pewnie oprawki musza byc bardzo szczelne i jakies startery potrzebne...
... i troche informacji na koniec.
http://www.swiatlo.tak.pl/swiatlo/artykuly/zrodla-swiatla/zrodla-swiatla-cz2.php
http://www.prismaecat.lighting.philips.com/LightSite/Whirlwind.aspx?eca...

Pearl
27-11-2006, 14:49
Powiem tak... to wszystko jest naprawdę proste jak budowa cepa, i jak napiszesz dokładnie co będzie wisiało gdzie to dostaniesz dokładny opis co i jak trzeba zrobić.

Co musisz określić na początku:
1. co chcesz osiągnąć
2. z czego wychodzisz... czyli jakie masz zabezpieczenia na obwodzie z którego wszystko będzie zasilane + ogólny opis.
3. jakiego rodzaju maja być odbiorniki i gdzie + mapka
4. budżet max.

Pamiętaj ze podejmujesz decyzje sam i wyłącznie na własną odpowiedzialność.
Zatrudniając elektryka... zyskujesz pewien komfort... ja zatrudniłem tatę :)
Pozdrowienia

Marek, jak już się przekonałem nie raz, wiedzę masz rozległą i nie jest ona powierzchowna. Cenniejsze nade wszystko jest to, że chcesz się jeszcze tą wiedzą podzielić! :wink: Wracając do mojego "mini" oświetlenia i nie tylko:

1. pierwszy przewód poprowadzę wzdłuż ścieżki i chciałbym dać na nim co jakieś 4-5m lampkę, może tylko nieco mocniejszą niż te 12W każda - powiedzmy 40W, tak by było wiadomo gdzie się człowiek znajduje i by mógł coś z zestawu roślin przy okazji zobaczyć (takich kabli dam co najmniej 2, ponieważ nie wiem ile max. tego typu lampek energooszczędnych mogę dać... conajmniej 2, bo 1 za domem, a drugi przed)

2. drugi przewód to przewód do gniazd (będą 2-3, może 4 takie gniazda). Gniazda będę wykorzystywał gdy kupię np.: kosiarkę elektryczną, taką najmocniejszą.... to chyba z 1600W.... albo podłączyć taką minibetoniarkę (na 12,5kg cementu), mieszalnik pasz właściwie :D ....czy też zwykłą wiertarkę.... ale też chciałbym, by jedno takie gniazdo, było na stałe (na "sztywno" - bez wtyczki) podłączone do pompy od oczka wodnego + ewentualnie skimmera powierzchniowego. Pompa taka, nawet gdyby to miał być olbrzymi "smok" typu http://www.zoomania.pl/product_info.php/products_id/1308?osCsid=1963a5cbf1d41ecee57c848fede36163 który przepompuje całą wodę z oczka w niespełna 3h.... więc pompa taka zużywa 175W. Czy muszę dawać oddzielny przewód do pompy, jeśli pompa ta miałaby czasem "chodzić" jednocześnie z kosiarką?

3.Trzeci przewód poprowadziłbym szeregowo do 2-3 punktów, które chcę wyeksponować, więc tu światło byłoby raczej mocniejsze. Frontu domu oświetlać nie muszę, bo mam latarnię w rogu działki :D .
I to tyle... projekt chyba ubogi raczej. Wiele kwestii z ww tematu jest dla mnie niezrozumiałych.... podam pewien przykład: mam u siebie na ścianie budynku, jakieś 4m nad ziemią lampę z żarówą energooszczędną, która ma mieć moc równowartą 100W (....czy nawet 120W, bo nie zaglądałem do niej dawno). Powiem krótko: do bani z tą żarówką!!! Jeśli wkręciłbym zwykłą 100W, byłoby lepiej pewnie... ale nie mogę, bo mi chata spłonie w końcowym rozrachunku) :-? .

(...)cena przewodu YKY 3x1,5 jest tylko 1PLN niższa od 3x2,5 i korci mnie, by kupić ten grubszy, na wypadek gdyby przyszło mi do głowy w przyszłości 2 lub 3 razy zwiekszyć moc oświetlenia. Czy mam rację? W tej kwestii zasięgnąłem opinii elektryka.... ale ten jest niezłomny i twierdzi twardo, że 3x1,5 wystarczy w zupełności. Kto tu ma rację?

Marek, dorzuć swoje 2 grosze jeśli możesz - to mi ogromnie ułatwi życie
Dzięki i pozdrawiam
Pearl

PS: jak ustawić ten ekran, bo wszystko "pojechało" w prawo i niewiele widać :-?

cisza1
27-11-2006, 17:38
a wiec... dla odmiany moze zaczniemy od konca...

W sprawach elektrycznych elektryk zawsze ma racje :)

ale....

3x1.5mm2 zupelnie wystarczy do wszystkich zarowek energooszczednych ktore zamierzasz przylaczyc.zagwarantueje ci on tez nalezyta rezerwe na przyszlosc.

3x2.5mm2 dal bym na gniazdka. tu wazna jest jeszcze dlugosc kabla... wraz z jej wrostem rosnie opor a co za tym idzie maleje moc uzadzenia ktore moze na koncu pracowac. chcesz miec jakas rezerwe na przyszlosc... jest grupa urzadzen ktore moga potrzebowac 2kW2... to np... wydajniejsze kosiarki, szlifireki, odsniezarki... po co masz sam sie ograniczac... za zlotowke...

co do zarowki 25W... no coz... mam dokladnie takie samo odczucie... jestem (nie)szczesliwym uzytkownikem takowej w kinkiecie z tylu domu. Ma ona odpowiadac moca typowej zarowce o mocy 100W. nie wiem czy tak jest, ale... oswietla 400m2 bardzo kiepsko. planuje ja wymienic na inna... nie wiem jeszcze jaka... ale nie jest to dla mnie krytyczne w tym momencie wiec nie draze tematu...

co do 3 przewodow... to ja to widze tak:

ad.1
sam mam poporwadzony przewod wdluz sciezki na dlugosci okolo 60mb. lampy mam co 8m. plan mozesz zobaczyc tutaj... http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=66964&highlight=pompa+glebinowa w realu nie jest idealnie tak samo, wszystkie lampy sa po prawej stronie sciezki. zanim wszystko poskladalem do kupy, kupilem jedna lampe i ja testowalem w roznych miejscach z roznymi zarowkami. najwieksza jaka testowalem to byla 25W. to samo Tobie proponuje zanim wydasz wieksze pieniadze, sprawdz czy aby te 40W nie okaza sie upierdliwe w uzyciu. u mnie malzonka jasno zakomunikowala ze lampy ja raza w oczy jak spi :D... hm... dziwna jakos :)...
niemniej jednak... mozesz chciec to sobie sprawdzic zanim polutujesz...
nie wiem jaki masz uklad ogrodu, ale jezeli bedzie mozliwosc 'obsluzenia' jednym kablem przodu i tylu bez nadmiernych nadkladow to tak bym zrobil...
ktos wyzej radzil zeby nie ciac kabla tylko wyciagac takie pentelki i miejscowo sciagac izolacje in tam podlaczac lampy... to dobra rada... tez tak mam zrobione.
na 3x1,5mm2 powinienes bez problemu pociagnac do 1,5-2KW ale w zaleznosci od dlugosci kabla.

ad.2
moim zdaniem zastosuj 3x2,5mm2 - da ci to spora rezerwe na przyszlosc. Tak naprawde to tutaj problemem bedzie zabezpieczenie... u mnie np... czesto wybijalo zabezpieczenia na tablicy jak pracowalem boschem 2,2KW. moze byl uszkodzony, nie wiem... ale problem tez wystepowal w innych maszynach o wiekszej mocy pow. 2KW.
zapewne na tablicy masz zabezpieczenie 16A, co daje teoretycznie max. 3,5KW.

ad.3
tu musisz ocenic jak mocno chcesz 'eksponowac' galerie... jezeli nie bardziej niz 500-700W na punkt to wystarczy kabel 3x1,5mm2... tylko co to znaczy szeregowo, przeciez nie bedziesz go cial, bo po co?

pozdrowienia
marek

Pearl
28-11-2006, 00:58
nie wiem jaki masz uklad ogrodu, ale jezeli bedzie mozliwosc 'obsluzenia' jednym kablem przodu i tylu bez nadmiernych nadkladow to tak bym zrobil...
hmmmm... działkę mam bardzo podobną do Twojej - w przybliżeniu jest to 66x25m, ale za to dom jest usytuowany w 1/3 odległości od przodu działki. 2/3 z tyłu domu to ogród "właściwy" , ale przed domem też będzie jego ważna część, choć mniejsza. Gdybym chciał wszystkie lampki dać na 1 kablu 3x1,5 to musiałby on mieć długość około 100m, a to chyba nie najlepiej. Kabel z konieczności wyprowadzę z tyłu domu, potem okrążę trawnik, który mam poza domem i... już wtedy kabel miałby 60m :-? idąc dalej mamy kolejne 15 + 15 + 20m... także łącznie raczej 100m bite! Można by po tych 60m już nie ciągnąć dalej tylko wyjść drugim kablem z tego samego miejsca z tyłu budynku i okrążyć dom... jeden miałby wtedy 60m, drugi 50m.
Ale długość tego kabla (ad.1) to ciągle sprawa otwarta, bo przed domem, jak mówiłem, mam latarnię... oświetla ona tę część posesji bez problemu (kiedyś z powodzeniem pracowałem z betoniarką do późnych godzin nocnych i było znośnie). Jeśli chodzi o długość zdam się tutaj na Twoje doświadczenie. Czy kabel długości 110m zda egzamin, czy będzie za długi? Myślę, ze rozstaw lampek zrobiłbym podobnie jak u Ciebie, tj. powiedzmy co 8m (przemyślałem sprawę i myslę, że te energooszczędne 25W, czyli niemal 100W, to max. i w zupełności wystarczą, a nawet będą za mocne!).
A czy można podłączać lampki do kabla nierównomiernie? Np.: kolejno co 8m, 8m, potem co 12m, a później co 3m... czym to grozi? Czy będą jakieś nietypowe "objawy"? Zastanawiam się czy przypadkowo u siebie zrobiłeś co 8m, czy też było to działanie wymuszone... przez jakiś istotny aspekt, o którym nie mam pojęcia. Z tego co zapamiętałem (?) ...to długi kabel spowoduje zjawisko słabszego świecenia lampek końcowych, czy tak?

na 3x1,5mm2 powinienes bez problemu pociagnac do 1,5-2KW ale w zaleznosci od dlugosci kabla
Jak zliczasz... te 1500-2000W? Czy podliczasz wartość WATT lamp energooszczędnych, czy też odpowiadającą im ilość WATT lamp zwykłych? A może oba sposoby są poprawne... a tu (w ogrodzie) stosujemy po prostu energoooszczędne, więc gdyby na 100m kabla dać 20szt. energooszczędnych lamp 25W to po dodaniu ich mocy mamy dopiero 500W :o czyli 1/3 tego na co możemy sobie na takim kablu 3x1,5 pozwolić. Czy to co tu napisałem trzyma się kupy?


ad.2
moim zdaniem zastosuj 3x2,5mm2 - da ci to spora rezerwe na przyszlosc.
Jak rozumiem liczba gniazd nie ma tutaj specjalnie większego znaczenia, dwa czy pięć - bo więcej gniazd w ogrodzie chyba nie ma sensu, gdyż rzadko się używa choćby dwóch jednocześnie. A co z pompą 175W i kosiarką 1600W - mniemam, że skoro moc jaką będą wspólnie pobierać (1775kW (?) :oops: ) nie przekroczy wartości krytycznej (pow.2kW) to wszystko będzie o.k. i zabezpieczenie nie będzie musiało wyskakiwać :wink:


ad.3
tu musisz ocenic jak mocno chcesz 'eksponowac' galerie... jezeli nie bardziej niz 500-700W na punkt to wystarczy kabel 3x1,5mm2... tylko co to znaczy szeregowo, przeciez nie bedziesz go cial, bo po co?
Istotnie, po co ciąć kabel , gdy można tak jak powyżej, zastosować metodę "pętelek" ze ściąganiem izolacji w danym punkcie. Piszesz 500-700W na punkt (?) Czy są w ogóle takie mocne lampy ogrodowe? Chyba nie są to lampy energoooszczędne (?)... to chyba jakiś halogen musi być (jeszcze do takich lamp nie doszedłem) :oops:


3x1.5mm2 zupelnie wystarczy do wszystkich zarowek energooszczednych ktore zamierzasz przylaczyc.zagwarantueje ci on tez nalezyta rezerwe na przyszlosc.
3x2.5mm2 dal bym na ............
uspokój mnie Marek... pisząc 3x2,5mm2 i 3x1,5mm2 nie masz chyba na myśli prowadzenie takiego kabal podwójnie tzn. jeden przy drugim (bo po co?). Wybacz, ale jest już b.późna pora.... a ta "2" po "mm" przy symbolu kabla obudziła moją wrodzoną podejrzliwość :wink: i musiałem to wyjaśnić :D

dłuuuuuuuuugi ten post, ale starałem się zawrzeć tu wszystkie moje znaki zapytania
Pozdrawiam i dzięki
Pearl

cisza1
28-11-2006, 13:58
to co moge Ci doradzic to przetestowanie planowanej konfiguracji przed zakupieniem wszystkich elementow...
moze sie okazac ze tak naprawde to to co wymisliles nie jest do konca tym co w rzeczywistosci wyglada najlepiej.

moje poczatkowe wyobrazenie aranzacji dzialki zmienilo sie troche pod wplywem przeczytanych opinii innych...
budujac realizujesz pewne marzenia, ktore jednak nie zawsze pasuja idealnie do rzeczywistosci.

co do kabli... pogooglowalem troche i coz... z poszukiwan wynika ze technicznie elektryk ma racje... :)
decyzja czy dasz 1,5 czy 2,5 zalezy od Twoich planow na przyszlosc i jest decyzja 'managerska' :).

ja sie nie bawilem w roznicowanie tylko kupilem jeden kabel do wszystkiego 2,5mm2.
zycie jest bogatsze od wybrazni i wszystkiego sie nie da przewidziec.
mozesz dobrac system na miare obecnych oczekiwan albo z gory zalozyc mozliwosc dalszej jego rozbudowy.
wybor drugiego, bedzie kosztowal wiecej, ale obejdzie sie bez pozniejszej wymiany kabla, ktorej sama
robocizna moze byc bardziej kosztowna niz sam kabel.
z czasem wszystko bedzie roslo, zal bedzie kopac po ladnie pielegnowanej trawie i krzewach.

zebys nie czul sie zle z powodu 'przeplacenia' badz 'przewymiarowania'... posiesze Cie... ja sie zle nie czuje :)
i nie sni mi sie to po nocach :D

co do Twoich pytan...

mysle ze dobrze to sobie wyliczyles. 20 lamp x 25W daje 500W.

co do gniazd tez masz racje. 2KW nie jest wartoscia krytyczna tylko zalozonym obciazeniem jakiego mozesz oczekiwac
na obwodzie. obciazenie powyzej 2KW bedzie oznaczalo ze obwod bedzie ciezej obciazony i trzeba bedzie sie mu
'blizej przyjzec' tzn... rozwazyc inne zabezpieczenia, inny kabel.
sa uzadzenia ktore maja np. b.duzy prad startowy... moj ulubiony przyklad to ups...
mam takowego w domu 1,6KVA i bez namyslu pociagnalem sobie do niego kabelek 2,5mm2... wiadomo...
apetyt rosnie w miare jedzenia. wlasnie mysle nad wymiana ups'a na 3kva...
Podobna sytuacja moze byc z silnikami... one tez maja wiekszy prad rozruchu... ale w tym temacie nie jestem
specjalista wiec sie nie wypowiadam... ;) we wszystkich takich przypadkach trzeba zwrocic uwage na kabelek i zabezpieczenia.

szczegoly dot. kabli sa tu: http://www.tfkable.pl/data/katalogi/katene2006.pdf


zalozylem 500W na jeden puknt jako realne maksimum... nie wiem co tam wymyslisz i jakie sa Twoje oczekiwania...
halogen 500W daje mocne swiatlo (jak dla mnie razi w oczy) .....

tak... mm2 tzn (milimetr kwadrat) czyli powierzchnia

hej

Pearl
29-11-2006, 08:35
to już jestem blisko celu... Żadnych skomplikowanych iluminacji nie przewiduję, więc dam kabelek 3x1,5 pod lampki i 3x2,5 do gniazd i pompy do oczka.

Marek, skarbnico wiedzy nieprzebranej :D , pomęczę cię jeszcze z tą długością kabla pod lampki... gdybym chciał u siebie zrobić wszystko na 1 kablu, to mówiłem już: 100-110m miałby taki kabel , no i z 10-15 lampek na nim by wisiało. Podzielić to na dwie "sekcje" czy nie trzeba? Nie chciałbym by lampki mocno świeciły blisko domu, a z kolei na końcu kabla lampki tej samej mocy świeciły ledwo co... Bo chyba długość kabla może mieć na to wpływ.

Pójdę dalej z tematem.... załóżmy, że mam już te kable. Czy można zrobić tak, że przy samej lampie będzie jakiś przełącznik, dzięki któremu mogę czasowo odłączyć daną lampkę od całości (jadę powiedzmy na wczasy, a chcę by w międzyczasie nie ciągnęło zbytnio prądu, ale by w ogrodzie coś tam się jednak przez ten czas żarzyło, dlatego wyłączam połowę lampek). Możliwe? Na pewno... tylko czy warte zachodu :wink: .

Marek, co to za lampki, jakiego producenta, gdzie kupiłeś - bardzo się spodobały MOJEJ PANI :D

Pozdrawiam
Pearl

cisza1
29-11-2006, 09:41
hm... z ta skarbonka to nie wiem... byle nie swinka ;)

co do kabla... naukowo to Ci tego nie wytlumacze... jestem po profilu humanistycznym raczej, nie technicznym i w szkole 'bralem' tylko prawo ohma. nie znalazlem wyliczen dla pradu zmiennego, za to znalazlem prady maksymalne w dokumentacji ktorej link wyzej zalaczylem. sa to prady z tego co pamietam rzedu 16A dla kabla 1,5mm2 czyli mniej wiecej 3,5KW.
nie potrafie Ci dokladnie opisac spadku mocy jaki idzie wraz ze wzrostem dlugosci kabla przy 230VAC, ale konsultowalem sie z elektrykiem z pracy i powiedzial ze w praktyce to 10A przy 230VAC nie powinno byc zadnych problemow. przy wiekszych pradach - mocach, na dluzszych odleglosciach trzeba rozwazyc inny kabel, czyli potwierdzil to co powiedzialem wczesniej. wspominal cos o nagrzewaniu sie kabla, przyciaganiu sie zyl... ale... po co robic z tego doktorat....

moim zdaniem przy 500W (20x25W) powinienes zupelnie zapomniec o temacie ciagnac oswietlenie jednym kablem i sie nie przejmowac dlugoscia. bardziej bym sie zastanawial nad bezkolizyjnym ulozeniem kabla... to jest prawdziwy problem... bo albo zakopiesz kabel gleboko - zgodnie z normami to chyba 80cm min, ale sprawdz... nie chce naklamac, albo bedziesz kombinowal gdzie go przeprowadzic poza strefami roboczymi.
zdecydowanie przed zasypaniem wszystkiego koniecznie zrob zdjecia. zajmie Ci to 2 godziny wiecej pracy, ale za 5 czy 10 lat nie bedziesz musial glowkowac "gdzie jak to dziadostwo zakopalem" ;)

podlaczenia lamp mozna zrobic tak ze tam gdzie bedziesz mial 'petle' glownego kabla na wyjsciu do lampy, zdzierasz izolacje kazdej z zyl na odcinku 2 cm, delikatnie zaciskasz tak zeby powstala jedna koncowka zlozona z 2 zagietych czesci (1cm) i wtykasz ta koncowke w kostke ktora jest dostarczana razem z lampa. kostka wchodzi do statywu lampy i nie jest w jakis szczegolny sposob izolowana. tutaj musisz zalozyc ze bedzie ona powyzej poziomu wody. dla pewnosci mozesz zakupic lakier do izolacji elektrycznych i prysnac nim po laczeniach.
ja nie pryskalem. jak narazie od czasu zrobienia lamp - 3 miesiace - roznicowka wybila 1 raz.

co do przelacznika... hm... sam nad tym myslalem i napewno da sie tak zrobic... pozostaje tylko problem jakiego przelacznika uzyc... tu nie mam pojecia, bo ja planowalem sterowanie komputerowe... nie reczne... i w moim przypadku bylby to przekaznik bistabilny + maly ukladzik elektroniczny zalany na stale zywica.
w przypadku przelacznika recznego... moze dobrym rozwiazaniem bylby przelacznik zamontowany na dnie kosza lampy ze sznureczkiem wypuszczonym na dol wdluz statywu.
moze troszke to utrudni montaz, ale rozwiaze problem zagrozenia przepieciami spowodowanymi wilgocia. niemniej jednak tez go trzeba bedzie zaizolowac... jakos... bo wilgosc z powietrza lubi kondensowac...

lampy to takie typowe... z castoramy :)

Pearl
29-11-2006, 10:37
ok... zdjęcia zrobię na pewno :D
mam taką sytuację, że remontuję stary dom...praca przebiega etapowo i trochę "na wariata". Kiedy poprosiłem elektryka do siebie zbadał stan, wymienił co trzeba, gdzie trzeba, ale tylko w części mieszkalnej.... piwnica i ogród to już melodia przyszłości, bo w międzyczasie były różne ekipy i każda gdzieś tam swój kabel dołożyła z komentarzem: "elektryk to panu dokończy" :-? no i mam teraz taki trochę bajzel. W elektrycznej skrzynce głównej nie mam już miejsca w ogóle nawet na 1 "klawisz" :D ale też niektóre klawisze w międzyczasie przestały obsługiwać pewne odwody, bo odwody te były stare i przeszły w niebyt (tzn. zostały w ścianach).
Wiem już, że czeka mnie remanent tej skrzynki tzn. sprawdzić raz jeszcze czego i ile mam pod danym "klawiszem". Mam też w piwnicy tzw. "siłę", ale może można to zlikwidować, albo zamienić na prąd 230V. Nie znam się.... tak czy owak tzw. przydziału "ze słupa" mam pod dostatkiem - elektryk tak pokombinował, że mam tyle co 3-4 domy mieszkalne także chyba o.k. :D
Generalnie nie panikuję, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju :o otóż mam lampę na tarasie, jeszcze nie podłączoną... ale prąd w kablu 3x1,5 już "siedzi" co potwierdzam brzęczeniem takiego "ustrojstwa", gdy je doń przystawiam :D Wszystko o.k., tylko kabel od tej lampy niknie gdzieś w ścianie (...) a potem pojawia mi się w ganku goły koniec (jakiegoś / tego samego?) kabla 3x1,5 i też jest pod prądem (urządzenie brzęczy). Ma to być kabel do wyłącznika, ale na mój gust to do wyłącznika powinny dwa dochodzić: jeden z lampy, a drugi od źródła prądu :-? :( Zgłupiałem... wychodzi na to, że wpięli się gdzieś w ścianie w jakiś kabel dwoma końcami.... a to by był dramat chyba :( :cry: Cóż elektryka, to dla mnie sprawa nieodgadniona i może się mylę. Oby...
Pozdrawiam
Pearl

cisza1
29-11-2006, 11:35
no coz... nic nie powiem :D

wylacz wszystkie obwody, wlaczaj zamiennie po jednym i sparwdzaj gdzie swieci albo brzeczy.... to chyba jedyna metoda bez kucia.

apropos 3 faz... ja bym z tego nie rezygnowal.

tez mam 3... to sie przydaje... mozesz pogrupowac urzadzenia pod wzgledem przeznaczenia, mocy, itp...

na jednej fazie jak wlaczysz odbiornik o duzej mocy swiatla przygasna lub bedziesz mial zaklucenia w telewizorze...

ja mam np. na jednej fazie kuchnie (czajniki, piekarnik i inne duperele grzewcze...), na drugiej pozostale gniazdka w domu, na trzeciej oswietlenie - tak mniej wiecej bo juz szczegulow nie pamietam...

mario_pab
29-11-2006, 14:05
A co sądzicie o czymś takim?

http://www.allegro.pl/item142548053_promocja_komplet_3_reflektorow_w_kam ieniu_gomera_.html
Wstępnie mnie się podoba, ale nigdy nie widziałem takiego oświetlenia na żywo.

Pearl
29-11-2006, 14:15
dla mnie trochę podejrzane... w opisie pisze, że tylko bryzgoszczelne (deszcz), ale już na zdjęciu "ładuje" lampę na samo dno oczka :-? Z drugiej strony facet opinie ma bardzo dobrą... Patrząc na moc lampek, to akwarium na pewno można tym doświetlić. Czy oczko wodne? Hhmmmm.... Trzeba by rzeczywiście zobaczyć to coś w "realu".
Pozdrawiam
Pearl

cisza1
29-11-2006, 14:20
a co myslicie o takich slupkach? chodzi o bezpieczne i estetyczne gniazdka w ogrodzie... ale bez nadmiernego cudactwa.

http://www.pce.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=121&Itemid=189

szukam wlasciwie czegos podobnego tylko troche mniej topornego.
widzial ktos....?

Pearl
29-11-2006, 14:27
...a więc tak wyglądają gniazda w ogrodzie! Bo pierwsze widzę, przyznam :D
Rzecz jasna, innych też nie widziałem :wink: Czarne chyba lepsze były by...

cisza1
29-11-2006, 14:48
ja szukam odlewanych zeliwnych badz z takiego materialu z jakiego lampy sa robione... w kolorze starego zlota...

jak dla mnie plastik zupelnie odpada.

nigdzie nie ma :(

Pearl
29-11-2006, 15:07
mam takich magików spod Radomia, co robią różne cuda ze stali, ale elektrykę do tych wyrobów oraz kłopot by zapewnić im należytą szczelność (IP44?) - to już działka zamawiającego.
Z lampy na zadaszony taras, barierek tarasowych i wewnątrz budynku... jestem zadowolony. Ale lampa ta na pewno nie jest szczelna, wręcz przeciwnie. Czy nie będzie mi "strzelać" w jakieś mgliste dni :roll: ?

NOTO
02-12-2006, 15:18
Oczywiście stosujemy kabel/przewód do intalacji ziemnych.

z_nad_morza
02-12-2006, 22:43
DO: agnikkrol


Witam,
Lampy instaluj o wysokości docelowej. Dobór ich jest uzależniony od przeznaczenia i charakteru oświetlanego miejsca. Spójrz na to miejsce oczami wyobraźni, tak jak by już minęło 5 lat od jego wykonania.
Powodzenia

zygmor
09-12-2006, 19:19
Ja też spóbowałem sobie troszkę oświetlić ogródek.
http://images2.fotosik.pl/285/248a644df9fe1737.jpg (www.fotosik.pl)
To domek, który zamierzam niedługo rozbudować.
http://images1.fotosik.pl/294/11ab88e97dd5250c.jpg (www.fotosik.pl)
wjazd na działkę
http://images3.fotosik.pl/284/c1d072b534a6d29e.jpg (www.fotosik.pl)
w sąsiedztwie wjazdu
http://images4.fotosik.pl/241/5b7e2c7f38c92146.jpg (www.fotosik.pl)
widok od strony bramy

cisza1
10-12-2006, 16:56
ze tak powiem... ladniusie to wszystko :)

Pearl
11-12-2006, 10:31
a i owszem - niewiele widać, ale i tak podoba się... drzewka, krzaczki.... u mnie pustynia na razie, no poza wielką chałupą, żywopłotem z tuj i nielicznymi nasadzeniami (małe toto jeszcze). Aaa... i trawnik!!! Moja robota... "lizałem" glebę godzinami, ale teraz równiutko mam :D autostrada, czy lotnisko - jak kto woli. Kretów się nie obawiam. Recepta na sukces: podczas prac przy ogrodzeniu puścić luzem parę piesków i kotków - niech się kręcą. A potem wylać wokół cokolik na głębokość min. 60-80cm. Jeśli macie piaski i teren podmokły wiosną i jesienią to sukces murowany :D . U mnie już trzecia zima będzie po zakończeniu prac i na razie tylko jeden kret przelazł, ale wierzchem. Kotek raz dwa go wytropił i wykończył :D Nie powiem ile betonu wlałem w ziemię, ale było to kilka pełnych palet cementu (nie pamiętam ile, 3-4-5...?). Co tam kasa, warto było!!! Teraz krety bobrują łąkę na wprost mojej działki (kopiec na kopcu) ale ja się tylko śmieję z tego :wink: Wiadomo, nornic to nie zatrzyma, ale kotek trzyma łapę na pulsie :D , a od wiosny będą dwa, bo mam obecnie "malucha" w domu - uczy się dopiero :D :D :D
ale mi się zboczyło z tematu :oops: :wink:
Pozdrawiam
Pearl

mario_pab
14-12-2006, 09:45
a co myslicie o takich slupkach? chodzi o bezpieczne i estetyczne gniazdka w ogrodzie... ale bez nadmiernego cudactwa.

http://www.pce.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=121&Itemid=189

szukam wlasciwie czegos podobnego tylko troche mniej topornego.
widzial ktos....?

Ja chciałbym sobie zrobić taką mini ogrodową rozdzielnię, w skład której wchodziłoby gniazdko np. do kosiarki elektrycznej, czujnik zmierzchowy to oswietlenia itp. Jak coś takiego zrobić, aby ładnie wkomponować w ogród i jednocześnie, aby było to bryzgoszczelne (deszcz, podlewanie)?
Myślałem np. o drewnianym wiatraku w środku którego umieściłbym rozdzielnie w plastykowej obudowie, ale moze macie jakieś ciekawsze pomysły.

cisza1
14-12-2006, 11:36
prawda, prawda... poruszyles wazny problem...
tez szukam czegos takiego...

fachowo to sie moze nazywac slupek rozdzielczy lub przylacze stojakowe...

np:
http://1239.pl.all-biz.info/cat.php?oid=507

problem w tym ze jak dotad to znalazlem tylko 'wizualnie okrojone' wersje - patrz kawalek plastiku i tyle... nic estetycznego...

pomysl z oblozeniem jest bardzo fajny...

moze ktos inny juz cos znalazl?

daxima
14-12-2006, 11:48
Właśnie wczoraj przeglądałam płytkę z muratora dotyczącą oświetlenia.
Nie pamiętam tylko z którego numeru .
Piękne zdjęcia z aranżacji oświetlenia domów i ogrodów. A lampy bajeczne.
Polecam.
zdjęcia pochodzą ze stron
http://www.3fstudio.com.pl/
http://www.mlampy.pl/

ale najwięcej aranżacji jest na płycie

Pearl
01-01-2007, 23:04
odnawiam wątek...
powrócę do podłączenia lamp ogrodowych. Prowadzi się do ich podłączenia kabel YKY 3x1,5mm lub 3x2,5mm i wszystko byłoby ok... tylko po co ta trzecia żyła? Czy to rezerwa na wypadek, gdyby jedna z żył uległa zniszczeniu? Instalacji z lampami przecież chyba uziemiać nie muszę...?

Druga sprawa,
kabel trzyżyłowy YKY prowadzi się też przy wykonaniu gniazd zewnętrznych w ogrodzie (kosiarka, pompa do oczka etc.) i tu trzecia żyła w kablu pełni zapewne funkcję uziemienia, czy tak? Jest to chyba niezbędne w tym przypadku, choć u siebie w piwnicy mam kilka gniazd do których prąd dochodzi kablem dwużyłowym (brak uziemienia). Nie wiem czy to celowe działanie, czy po prostu elektryk coś "obszedł" by skrócić sobie pracę :-? Rozkręciłem kilka gniazd w mieszkaniu i okazało się, że nawet gdy był tam kabel trzyżyłowy, najczęściej trzecia żyła była "skrócona o głowę" i zupełnie nie podłączona do gniazda :o Zgłupiałem..... Czy jest ktoś, kto potrafiłby mi po krótce wyjaśnić o co tu chodzi? W końcu są w sprzedaży również gniazda bez uziemienia, więc chyba nie zawsze się je stosuje? Jakie to przypadki, czy jest jakaś ogólna zasada stosowania (lub nie) uziemienia?
Przewód do gniazd w ogrodzie poprowadzę sam (YKY 3x2,5mm) i będzie to gniazdo z uziemieniem. Chciałbym, to jednak także zrozumieć...
Dziękuję z góry za wszelkie wskazówki...
Pozdrawiam
Pearl

Pearl
09-01-2007, 14:37
oczywiście: kabel YKY (ziemny) tylko czy 3x2,5, czy też 2x2,5 (a może po prostu nie ma kabla 2x2,5???) ...bo nie rozumiem po co mam tę trzecią żyłę w kablu przy podłączaniu lamp? Lamp jeszcze nie mam, i nie mogę podejrzeć jak je się podłącza... ale jeśli podłącza się tak samo jak światło w domu, to trzecia żyła w przewodzie jest chyba nie potrzebna, czy tak? Odpowie mi ktoś z Was po co jest ta trzecia żyła w przewodzie (Uwaga! Mówimy tylko o podłączaniu lamp, nie urządzeń typu pompa, kosiarka...)?

A jak się zabrać do bezpiecznego oświetlenia do stawu? Przerabiał ktoś ten temat? Chodzi mi o kable... czy taki zestaw wpina się po prostu w gniazdo z prądem, które gdzieś w ogrodzie będzie? Może gdzieś na www jest schemat takiego zestawu z akumulatorkiem i lampami? A w ogóle to czy takie światło jest porównywalne (blaskiem) ze zwykłym z 230V, energooszczędnym na ten przykład.
Zielony jestem jak galareta w tej materii :oops: ale na księgach się znam :wink:

Pearl
09-01-2007, 14:41
A jak się zabrać do wykonania bezpiecznego oświetlenia w stawie? Przerabiał ktoś może? Chodzi mi o kable, czy taki zestaw wpina się po prostu w gniazdo z prądem, które gdzieś w ogrodzie będzie? Może gdzieś na www jest schemat takiego zestawu z akumulatorkiem i lampami? A w ogóle to czy takie światło jest porównywalne (blaskiem) ze zwykłym z 230V, energooszczędnym na ten przykład.
Zielony jestem w tej materii jak galareta :oops:

Halo! Jest tu jeszcze KTOŚ? :wink:

cisza1
15-01-2007, 22:16
Halo! Jest tu jeszcze KTOŚ? :wink:

jasne ;)
ale nie mam stawu :)

Sloneczko
16-01-2007, 00:15
Cisza1, dobrze że jesteś :)

Zniknęło na szczęście zdjęcie, które rozwaliło stronę, ale teraz Ty zawiniłeś. Pewnie niechcący? ;)

Na końcu Twojego postu na tej stronie:
PostWysłany: Nie Lis 26, 2006 15:00

jest taki długi zapis z "url". Jak go skasujesz, stronka wróci do normalnych rozmiarów. Możesz?

Pearl
17-01-2007, 14:37
pytałem o zastosowanie kabla YKY do lamp w ogrodzie. Gość mówi, że 3x1,5 jest o.k. ale wystarczy też 2x1,5 bo przecież lampki nie mają uziemienia. Cenowo różnica nie jest duża, chyba że ktoś 1000m kupi - to już robi jakąś sensowną kwotę.
Widzę tylko jeden powód dla którego warto dać kabel 3x1,5 - np.: jedna z żył jest wadliwa, pęknie lub coś w ten deseń. Co o tym myślicie?
Już chyba lepiej dać kabel 4x1,5 bo mamy dwie wolne żyły i możemy pod inny wyłącznik podpiąć kolejną gromadkę lamp, albo dzięki osobnym wyłącznikom zrobić tak, że na jednym obwodzie zapala się lampa nr 1,3,5... a na drugim 2,4,6... gdy włączymy oba palą się wszystkie. Ma ktoś z Was w ten sposób?

Ostatnio zdecydowałem też o lampach najazdowych w podjeździe. Szukam nie drogiego, sprawdzonego produktu. Szukam też lamp ogrodowych z tworzywa, takich od 0,5m do 2m wysokości. TYLKO z tworzywa, bo mieszkam na odludziu raczej, a złomarze kradną tu całe ogrodzenia z bramami - jeśli tylko są z metalu. Draństwo!!!

Pearl
17-01-2007, 14:38
pytałem o zastosowanie kabla YKY do lamp w ogrodzie. Gość mówi, że 3x1,5 jest o.k. ale wystarczy też 2x1,5 bo przecież lampki nie mają uziemienia. Cenowo różnica nie jest duża, chyba że ktoś 1000m kupi - to już robi jakąś sensowną kwotę.
Widzę tylko jeden powód dla którego warto dać kabel 3x1,5 - np.: jedna z żył jest wadliwa, pęknie lub coś w ten deseń. Co o tym myślicie?
Już chyba lepiej dać kabel 4x1,5 bo mamy dwie wolne żyły i możemy pod inny wyłącznik podpiąć kolejną gromadkę lamp, albo dzięki osobnym wyłącznikom zrobić tak, że na jednym obwodzie zapala się lampa nr 1,3,5... a na drugim 2,4,6... gdy włączymy oba palą się wszystkie. Ma ktoś z Was w ten sposób?

Ostatnio zdecydowałem też o lampach najazdowych w podjeździe. Szukam nie drogiego, sprawdzonego produktu. Szukam też lamp ogrodowych z tworzywa, takich od 0,5m do 2m wysokości. TYLKO z tworzywa, bo mieszkam na odludziu raczej, a złomarze kradną tu całe ogrodzenia z bramami - jeśli tylko są z metalu. Draństwo!!!

cisza1
20-01-2007, 15:50
dobra... poprawilem.... choc... u mnie sie nie rozwala... ale ok... sorry...

co do kabla. radze wszedzie dawac 3 zyly...
lampki jak najbardziej maja uziom.
tak apropos... od czasow deszczy... normalnie wywala mi roznicowka po kilkinastu minutach siecenia lampek...
przeszukalem wszystko... kurde... niby ok... a jednak musi byc gdzies jakas uplywnosc...
teraz sie 'naprawilo' i jest ok ale jak bedzie cieplej na wiosne musze odkrecic wszystkie laampy i spryskac lakierem w spraju.. to samo w puszkach...

kurcza... wiedzialem ze moga byc problemy i naprawde na wszystko uwazalem... a tu i tak sie nie udalo...

lepiej za wczasu wszystko IDEALNIE zaizolowac i zalakierowac... wilgoc wlazi wszedzie!

Sloneczko
20-01-2007, 18:54
Cisza1, dzięki :)

Teraz mogę czytać całe teksty bez przesuwania paska. Miałam go drugie tyle, Ty nie? :o

cisza1
20-01-2007, 19:41
nie... u mnie sie zawijal. :)

Nasz Domek
07-05-2007, 11:07
powtarzam swój problem ze znalezieniem oświetlenia natynkowego-mam ścianę klinkierową ale jednocześnie nieweilkiego rozmiarowo...planowane małe punkciki na elewacji oświetlające taras...te które znalazłam szer. ok 20 cm zdecydowanie za dużo....

segars
22-06-2007, 13:19
Witam,
Myślałam o oświetleniu ogrodu na 12V diodami LED.
Jakie ma ona wady?
Jak to wykonać?
Czy ktoś ma taką instalację?
Pozdrawiam

zygmor
25-06-2007, 07:48
segars,
Mam taką instalację i w przypadku takiego sporego ogrodu jak mój mam mieszane uczucia, bo chwilowo zrobiłem oświetlenie wzdłuż wjazdu po obu stronach.
Jakie wady, - musisz ciągnąć grube przewody, bo spadki napięcia mogą ograniczyć napięcie o połowę.
Jak to wykonać, - trzeba narysować projekt i postarać się żeby ilość przewodów była jak najmniejsza. Jeżeli zastosujesz jakiś długi obwód zasilania powiedzmy 7 czy 10 opraw to musisz się liczyć ze spadkiem napięcia na końcu obwodu, dlatego takie obwody warto dodatkowo zasilić na końcu szeregu dodatkowo dla uniknięcia spadków napięć. (prawo Kirchofa}
Taka instalacja w dużej mierze powinna przypominać instalację podlewania ogrodu, tu występują podobne zagadnienia i podobnie się je rozwiązuje.

Obecnie gdybym miał zmienić coś w mojej instalacji to zrobiłbym ją na 230V i zabezpieczył różnicówką.

segars
27-06-2007, 15:21
Dziękuję.
U mnie nie powinno być dużego problemu, bo to mała działka - z przodu będą 2-3 lampki i na ogrodzie też 2-3 lampy.
Pozdr.

mario_pab
28-06-2007, 09:08
Czemu chcesz robić instalacje na 12V? Nie lepiej na 230V?

Szymeq
28-06-2007, 09:22
Skoro chcesz zrobic oswietlenie led to znaczy, że dekoracyjne. Mozna zakupić po 5 lub 6 zł w marketach solarne lampki. Mam juz takie od początku roku i z 7 szt 2 padly... wymienilem akumulatorki na lepsze i świecą aż miło.
Jednak jeśli nie chcesz solarnych to i tak bym zrobił na 230v dokładnie jak pisze zygmor :wink:

krzysztofh
05-07-2007, 13:48
segars,
Mam taką instalację i w przypadku takiego sporego ogrodu jak mój mam mieszane uczucia, bo chwilowo zrobiłem oświetlenie wzdłuż wjazdu po obu stronach.
Jakie wady, - musisz ciągnąć grube przewody, bo spadki napięcia mogą ograniczyć napięcie o połowę.
Jak to wykonać, - trzeba narysować projekt i postarać się żeby ilość przewodów była jak najmniejsza. Jeżeli zastosujesz jakiś długi obwód zasilania powiedzmy 7 czy 10 opraw to musisz się liczyć ze spadkiem napięcia na końcu obwodu, dlatego takie obwody warto dodatkowo zasilić na końcu szeregu dodatkowo dla uniknięcia spadków napięć. (prawo Kirchofa}
Taka instalacja w dużej mierze powinna przypominać instalację podlewania ogrodu, tu występują podobne zagadnienia i podobnie się je rozwiązuje.

Obecnie gdybym miał zmienić coś w mojej instalacji to zrobiłbym ją na 230V i zabezpieczył różnicówką.

segars chce oświetlać ogród LEDami, anie halogenami na 12V, więc spadki są pomijalne przy prądach kilku mA na diodę.
Inna sprawa, że takie oświetlenie jest mało skuteczne. Lepiej pociągnąć kable wg konkretnego projektu jak proponujesz i zastosować zasilanie 230V oczywiście przez różnicówkę osobną i ES też.

Betsi2006
29-08-2008, 11:31
Podciągam temat, bo dobry i u mnie na czasie. :wink:

Mam wyciągniety kabel na dwór i teraz muszę go jakos rozprowadzic do kilku punktów w ogrodzie.
Czy do jakiś 15 punktów to można zrobić szeregowo czy lepiej wyciagnąc go gdzies na srodek działki, tu puszkę i dopiero od puszki robic rozgałezienia?

Wrabenec
12-02-2009, 20:28
Czy ktoś wie kto sprzedaje takie reflektory? Proszę o nazwę firmy lub jakieś dane kontaktowe. Będę wdzięczna za pomoc.

http://screeny.pl/55693

Elfir
16-02-2009, 09:20
Coś takiego?
http://www.bud-media.com.pl/instalacje/numery/n/nr02_2001/art078/0201n078.htm

http://www.reddigcomponents.pl/oswietlenie/

http://www.led.philips.oprawy.pl/led/produkty

kammaje
23-03-2009, 10:50
potrzebuję zrobić oświetlenie wychodzące z ziemi. Ale nie będzie to oświetlenie w podjazdach zatem nie musi być najazdowe. Najazdowe zaczyna się od stówki - trochę słono. A ja chcę zrobić przy ścianie wychodzące z ziemi lub ze ścieżki. Prąd mam dociągnięty więc spokojnie może to być na 230V.
Czy ktoś przerabiał taki problem i wie co można zastosować??

Zastanawiałem się nad lampami solarnymi, które też są w wersjach do zamontowania w ziemi tylko nie wiem czy takie lampy dają coś światła. Kiedyś kupiłem takiego jednego solara na próbę i jestem bardzo rozczarowany - mimo że leżał parę godzin w lecie na słońcu to światła dawał bardzo, bardzo mało. Teraz też leży i nic nie świeci. Ale to był pierwszy lepszy solar z marketu.

Może są jakieś szczelne obudowy na halogeny do montażu na zewnątrz?? Ktoś ma jakiś pomysł??

Elfir
23-03-2009, 13:08
Solary niewiele owietlają, raczej sa to jasne punkciki w ciemności. Najtaniej wyjdzie ci zwykła zewnetrzna oprawa halogenowa zamaskowana kamieniem lub roślinnością.

zygmor
23-03-2009, 13:37
Umieściłem lampki po obu stronach drogi i oświetla to delikatnym światłem, lampki ukryte z zieleni, droga ma szerokość ok 4m.
http://images1.fotosik.pl/294/11ab88e97dd5250c.jpg (http://www.fotosik.pl)

woy1
23-03-2009, 13:59
Zygmor a jakie to lampki?

pozdrawiam
w.

zygmor
23-03-2009, 15:46
lampki na 12V, z Polnedu (http://www.polned.pl/index.html) ale pewnie znalazły by się inne.

iva_marti
23-03-2009, 18:15
zobacz na allegro:
http://www.allegro.pl/item578860143_promocja_oprawa_najazdowa_ingro_01r_ adma.html

http://www.allegro.pl/item581797784_lampa_najazdowa_230v_ip67_okr_super_ jakosc.html

http://www.allegro.pl/item581796754_lampa_najazdowa_230v_ip67_kwadr_supe r_jakosc.html
http://www.allegro.pl/item591362909_lampa_najazdowa_axis_led_biala_lub_n iebieska.html

Blutka
27-05-2009, 12:40
Mam dużą działkę i myślałam o ustawieniu na jej końcu (gdzie żadne światło nie dociera (pole, w okolicy nie ma latarnii, światła domu też już niewiele dają) kilku lamp solarnych, ale te, co widziałam, dawały tyle światła, co nic.

I teraz się zastanawiam - czy istnieje coś takiego, jak dobra lampka zasilana energią słoneczną, czy wszystkie są do bani? ;)

Ciągnąć tam prąd mi się nie uśmiecha, bo to spory kawałek, ale nie wiem, czy to nie okaże się konieczne. :/

robertsz
27-05-2009, 12:48
I teraz się zastanawiam - czy istnieje coś takiego, jak dobra lampka zasilana energią słoneczną, czy wszystkie są do bani? ;)
Istnieją takie lampy solarne, które dają b.dużo światła. Jednak ich cena oscyluje w przedziale 5-15 tysięcy zł za sztukę.

Podciągnięcie ziemnego kabla może być najtańszym rozwiązaniem.

rusek007
27-05-2009, 13:04
Mam dużą działkę i myślałam o ustawieniu na jej końcu (gdzie żadne światło nie dociera (pole, w okolicy nie ma latarnii, światła domu też już niewiele dają) kilku lamp solarnych, ale te, co widziałam, dawały tyle światła, co nic.

I teraz się zastanawiam - czy istnieje coś takiego, jak dobra lampka zasilana energią słoneczną, czy wszystkie są do bani? ;)

Ciągnąć tam prąd mi się nie uśmiecha, bo to spory kawałek, ale nie wiem, czy to nie okaże się konieczne. :/

Wszystkie są do bani (delikatnie powiedziawszy)
Nie ma to jak dobry kabelek. :wink:

robertsz
27-05-2009, 15:07
Nie wszystkie są do bani.
Istnieją rozwiązania b.jasnych lamp solarnych, ale ich cena powoduje że stosuje się je tam, gdzie rzeczywiście ciągniecie kabla i utrzymanie takiej linii kablowej jest nieopłacalne.
Przykładem takich zastosowań są lampy LED oświetlenia ulicznego.

W wolnej chwili rzuć okiem na strony wiodących producentów jak PHILIPS czy OSRAM i zobacz jakie są dostępne rozwiązania, a dopiero później pisz że wszystkie są do bani.

W domowych warunkach na 99% ułożenie kabla i zakup zwykłych lamp 12/230V będzie tańszy od solarnych lamp przy tym samym natężeniu oświetlenia, o aranżacji i możliwościach sterowania nie wspominając.

zygmor
28-05-2009, 09:28
http://images1.fotosik.pl/294/11ab88e97dd5250c.jpg (http://www.fotosik.pl)
oświetlenie z 12V, cała ścieżka 7 opraw pobiera mniej niż jedna żarówka 60W

rusek007
28-05-2009, 11:37
Nie wszystkie są do bani.
Istnieją rozwiązania b.jasnych lamp solarnych, ale ich cena powoduje że stosuje się je tam, gdzie rzeczywiście ciągniecie kabla i utrzymanie takiej linii kablowej jest nieopłacalne.
Przykładem takich zastosowań są lampy LED oświetlenia ulicznego.

W wolnej chwili rzuć okiem na strony wiodących producentów jak PHILIPS czy OSRAM i zobacz jakie są dostępne rozwiązania, a dopiero później pisz że wszystkie są do bani.

W domowych warunkach na 99% ułożenie kabla i zakup zwykłych lamp 12/230V będzie tańszy od solarnych lamp przy tym samym natężeniu oświetlenia, o aranżacji i możliwościach sterowania nie wspominając.

Wyjeżdżasz z bzdurami, stać Cię na system oświetlenia solarnego ogrodu, taki który zapawnie jego oświetlenie?
Albo mówimy o cudach, albo o praktyce.

acca5
29-11-2009, 11:30
Pokażcie swoje oświetlenie ogrodu, które według was jest wystarczające a którego byście nie polecali, jaka żarówka jest dobra a której unikać . Dodam że mam długi dojazd do domu i wielki ogród- chaszczydła- 40arów i boję się lekko mieszkać- wszędzie ciemnawo do najbliższego sąsiada mam 50 m2.

Wymyśliłam lampy tehttp://www.cudownelampy.pl/sklep/files/sindeyczarna.jpg-metal w kolorze czarnym. Nie chcę ciągłego oświetlenia i chciałabym je zapalać przed wyjściem na ogród , tylko przy podjeździe zrobiłabym je zmierzchowe.

żarówka 60 wat E27 chyba można zastąpić energooszczędną, koszt 50 zł- przecena. Można zakupić sztuk 20 w cenie do 2000 zł zamiast jednej ulicznej o tym samym koszcie. Co sądzicie o tej lampie.Dodam że ma wysokość 120cm, czy ona potrzebuje fundamentu ?? :roll:

Elfir
29-11-2009, 23:01
ja bym wybrała z kloszem okragłym, skoro ma oświetlać duży teren, by swiatło rozpraszało się możliwie daleko. Bo tutaj swiatło skierowane jest w konkretny punkt.

madula
30-11-2009, 14:38
fajne rozwiazanie choc ja szukam czegos na enegrie sloneczna a nie elektryczna. Macie moze jakies pomysly na darmowe (po zakupie lamp oczywiscie) oswietlenie ogrodu?

Elfir
30-11-2009, 21:55
Własny wiatrak.
Większosć lamp posiadających baterie fotowoltaniczne daje zbyt słabe światło by mogły cos oswietlać. Z reguły są to tylko jasne punkty w ciemności.

marius37
01-12-2009, 08:28
własny wiatrak + lampy na diodach LED i będzie tanio i jasno (tanio w eksploatacji bo w zakupie to chyba mniej)

madula
01-12-2009, 12:10
To mnie zbiliscie z tropu... Musze wybrac sie to ogrodu z takimi lampami w nocy aby sprawdzic czy warto i jak jasne punkty sa. Jeszcze sie nie poddaje :)

Monika B
03-12-2009, 14:48
Nie widziałam jasnego oświetlenia z baterii słonecznych. Światła u wszystkich moich sąsiadów są blade (właściwie to fiolet i to trupi) i nie oświetlają zupełnie niczego. To zresztą chyba nie są prawdziwe baterie tylko jakaś tam fotoluminescencja :roll: lub cośtam innego :wink:
W każdym razie koniecznie zobacz najpierw u kogoś.
Można wypróbować oświetlenie na czujkę ruchu, wtedy koszty eksploatacyjne będą mniejsze. Ostrzegam jednak - kot na posesji wypala wszystkie żarówki w pół roku :-?

gumis107
22-12-2009, 21:50
jak sie kupuje lampki po 4,99 to nie maja prawa oswietlac.Kupilem zestaw 3 lamp,cos w rodzaju halogenkow z jakimis diodami w srodku(nie znam sie na tym) ze wspolnym ogniwem solarnym ,zasieg okolo 20-metrow ,normalna cena ok 160zl , na wyprzedazy 50zl.Pzdr p.s halogenki w lecie sweca ok do rana ,w ziemie ledwo sie ledwo i moment padaja,wiec jezeli ktos che to stosowac to tylko wtedy gdy dni sa dlugie

monik22
29-10-2011, 11:58
Mam pytanie praktyczne do użytkowników takich lamp, czy nie przeszkadza Wam to ,że te lampy zwisają i poruszają się podczas wiatru?
bardzo chciałabym mieć lampy zwisające, ale znajomi przestrzegają mnie przed odgłosami jakie z czasem wydają łańcuchy na których zawieszone są takie lampy?
Czy rzeczywiście tak jest, bardzo proszę o opinie użytkowników takich lamp.

Elcia1
29-10-2011, 19:41
Jak wieje wiatr to najczęściej nie siedzę na tarasie, ale zauważyłam, że lampa się rusza i daje to efekt bujania na statku. Dlatego na ścianie domu mam wyciągnięte jeszcze dodatkowe kable dla lampek przytwierdzonych do muru. Jeśli lampa będzie mi kiedyś "zgrzytać" łańcuchami to ją naoliwię. Do mojego domku najbardziej pasowały lampy w stylu retro na łańcuchach. Drugi raz kupiłabym takie same.

autorus
30-11-2011, 13:53
Witam,

ma może ktoś takie oświetlenie? Chętnie bym sie dowiedział jak to wygląda od strony eksploatacji, jak to rozmieścić itd

na razie znalazłem lampy najazdowe kanlux.

Autorus

ArturPoniatowski
01-12-2011, 18:32
Do podjazdu najlepsze jest oświetlenie użytkowe czyli słupki natomiast oprawy do ziemne bardziej kwalifikują się do oświetlenia dekoracyjnego. Ciekawe efekty można również uzyskać za pomocą : http://www.soled.pl/index.php/inspiracje/podswietlenie-podjazdu-chodnika# (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.soled.pl%2Find ex.php%2Finspiracje%2Fpodswietlenie-podjazdu-chodnika%23)

autorus
01-12-2011, 20:06
A czy kolega to przetestował? Zazwyczaj w folderach są właśnie oprawy najazdowe jako właśnie umieszczone przed garażem.
Gdzie można zamówić projekt oświetlenia?

G.N.
01-12-2011, 22:30
Znajomi mają taki wynalazek. Jeśli ma to mieć jakąkolwiek funkcję poza dekoracją i ewentualnym oślepianiem, to światło z takiej lampy na czymś musi się rozpraszać/odbijać. Na początku zainstalowali lampy dosyć daleko od domu, bliżej środka podjazdu. Efekt ciemno i kilka dających po oczach punktów. Szczęście w nieszczęściu wykonawca podjazdu skopał sprawę kostki i trzeba było przełożyć całość jeszcze raz. Przy okazji przenieśli lampy tak że światło rozprasza się na ścianie domu i garażu. W tym układzie nabrało to sensu, poza kwestią że kosztowało dużo więcej niż normalne lampy na słupkach.

magnolia
02-12-2011, 11:41
właśnie najlepiej jest doświetlać podjazd światłem rozproszonym, jeśli w pobliżu jest np ściana czy mur lub murek oporowy które się oświetli bezpośrednio.
Ma mam przed wejściem oświetlenie najazdowe, choć jest ono pod deskami na podeście, więc tez widać je przez szpary. Początkowo było nieznośnie bo żarówki dawały mocne, skupione światło, w pobliżu którego nie widziało się nic poza światłem.Teraz mąż wymienił na słabsze i bardziej rozproszone i jest dobrze.
Jeżeli wzdłuż podjazdu są planowane lub posadzone drzewa czy krzewy, wtedy można podświetlić rośliny, co da rozproszone, bardzo efektowne i praktyczne oświetlenie podjazdu.
A co do lamp =słupków ( na wys 40-80 cm) to trzeba dodać że one powinny mieć snop światła skierowany w dół, lub regulowana oprawę z możliwością ustawienia w dół bo tez bardzo rażą. Jak są słupki proste, zakończone np. walcem ze światłem, to ja widzę tylko to światło, nic więcej- ani podjazdu, ani ogrodu.
Projektant ogrodów projektuje światło, czasem tez architekci albo specjaliści od światła.

autorus
03-12-2011, 07:51
dzięki za informacje, wydaje sie ze zostałem wyleczony z takich lamp, poszukam jednak słupkowych. :)
I właśnie takie 40-60cm by mnie najbardziej interesowały.

ArturPoniatowski
03-12-2011, 21:41
Magnolia ma żarówkę a ja podałem propos z LEDEM który ma inne światło i nie jest prądo żerny. Oświetleniem w ogrodzie możemy tworzyć iluminacje ale jest to dekoracyjna część oświetlenia. LEDY są nowością ostatnio jak szukałem do projektu płaskich opraw do gruntu to znalazłem je we Włoszech: http://www.pelucchi.it/
Jest jeszcze fajny rodzaj oświetlenia dający efekt ślizgowy na podanej stronie chyba powinny być te oprawy.

autorus
04-12-2011, 10:04
Witam kolegę ze Skierniewic :)

Mymyk_KSK
08-12-2011, 10:15
Znajomi mają taki wynalazek. Jeśli ma to mieć jakąkolwiek funkcję poza dekoracją i ewentualnym oślepianiem, to światło z takiej lampy na czymś musi się rozpraszać/odbijać.

Też mam taki wynalazek. I nie włączam tego w ogóle, bo po prostu oślepia.
Użytkowo-dno. Estetycznie - uroczo, ale dla oglądających mój dom sąsiadów ;)

ArturPoniatowski
08-12-2011, 15:27
Witam kolegę ze Skierniewic :)

Witam, witam podstawą oświetlenia podjazdu jest oświetlenie użytkowe czyli słupki. Jeżeli chcemy uzyskać jakiś bajerek to wtedy można zastosować inne oprawy lecz na podjeździe bym się nie koncentrował bardziej na domu gdyż jest więcej możliwości. Tak jak wcześniej wspomnieli forumowicze niektóre lamy mogą oślepiać nawet te słupkowe. Dlatego wybór opraw i rodzaju światła będzie miał znaczenie najlepiej po prostu pojechać do znajomych gdzie coś takiego mają i zobaczyć jak to działa ;)


Też mam taki wynalazek. I nie włączam tego w ogóle, bo po prostu oślepia.
Użytkowo-dno. Estetycznie - uroczo, ale dla oglądających mój dom sąsiadów ;)

Hej Mymyk masz może jakieś fotki jak to działa u Ciebie ?

Mymyk_KSK
09-12-2011, 10:07
Hej Mymyk masz może jakieś fotki jak to działa u Ciebie ?

Nie mam, ale jak machnę to wkleję.

autorus
09-12-2011, 10:14
ArturPoniatowski jak wy robicie trawnik na tej macie, oglądałem zdjęcia. Konkretnie chodzi mi o to czy ta mata jest już jednocześnie zabezpieczeniem przeciwko kretom, czy jednak pod nią trzeba dawać jeszcze siatkę przeciwko kretom?

ArturPoniatowski
09-12-2011, 13:08
ArturPoniatowski jak wy robicie trawnik na tej macie, oglądałem zdjęcia. Konkretnie chodzi mi o to czy ta mata jest już jednocześnie zabezpieczeniem przeciwko kretom, czy jednak pod nią trzeba dawać jeszcze siatkę przeciwko kretom?

Samo kładzenie maty to jak rozwijanie dywanu w domu :) sztuką jak zwykle przy trawnikach jest przygotowanie podłoża. Co, do zabezpieczenia, to produkt już jest kilka lat na rynku, producent zapewnia że jest zabezpieczeniem przeciw kretom. Ja nie zapewnię, choć materiał jest mocny ale nie wiadomo co, będzie po 10latach w ziemi. Głównym preznaczeniem maty jest umacnianie i stabilizacja gruntów trudnych tu się spisuje zawodowo :)

autorus
09-12-2011, 13:35
a jak wyglada sprawa z dwoedzeniem was, trzeba sie umawiac, czy w samchod i wpadac ? :)

ArturPoniatowski
12-12-2011, 17:16
a jak wyglada sprawa z dwoedzeniem was, trzeba sie umawiac, czy w samchod i wpadac ? :)

Jeżeli dobrze zrozumiałem chodzi o odwiedzenie nas, wystarczy się zapowiedzieć:D

Fajne oprawki ostatnio namierzyłem na LEDzie lekko wygięte, przy okazji przetestuję nocą ;)
.89762

autorus
12-12-2011, 17:27
fajne zdjęcie z castoramy, tez zwróciłem na nie uwagę :) szkoda tylko ze te diody sa na stale i jak padną a padna na pewno to lampa do wywalenia :(

ArturPoniatowski
14-12-2011, 20:25
Te łuki nawiązują do kształtu przyszłego domu oczywiście trzeba by było poszukać lepszych oprawek też nie jestem miłośnikiem castoramowskich lamp.

ashca
03-08-2012, 12:20
Jakie macie oświetlenie swojego ogrodu?

Niedługo zamierzam się przymierzyć do tego tematu i mam mnóstwo wątpliwości.

1/ Czy ciągnąć prąd i zdecydować się na zwykłe lampy?
2/ Czy ma ktoś doświadczenie z lampami solarnymi? (nie mam na myśli takich z supermarketu za 30 zł)
3/ Czy w ogóle doświetlać ogród?
4/ Dużo korzystacie z oświetlenia?
5/ Czy jakbyście mieli jeszcze raz zakładać oświetlenie w ogrodzie to czy byście się na to zdecydowali?
6/ Jakieś propozycje lamp?
7/ Może zdjęcia oświetlenia w Waszych ogrodach

anula302
03-08-2012, 13:03
A w jakim rejonie masz usytułowaną działkę ? Tzn czy przu oświetlonej ulicy, jak duża jest działka?. Nie jestem znawcą w tym temacie ale np. w moim przypadku mieszkamy przy oświetlonej latarniami ulicy tak że nawet wykonanego oświetlenia w podbitce nie mamy kiedy włączać. Wykonanie oświetlenia w ogrodzie w naszym przypadku ( dość mała działka usytowana dłuższym bokiem wzdłuż ulicy) mijało się z celem. W przyszłości jak już uporządkuję teren po budowie z pozostałości drewna które staramy się spalać zimą w kominku, palnuję jakieś punktowe światełka solarne, ale raczej jako część aranżacji roślinnych.

mWilQ
04-08-2012, 10:06
U mnie troszkę inaczej niż u anuli302, ponieważ nie mam oświetlenia z drogi. Zdecydowałem się na oświetlenie elewacyjne - 2 punkty na włącznikach z frontu, jeden z boku i trzy z tyłu. Dodatkowo od frontu nad garażem naświetlenie z czujnikiem ruchowo zmierzchowych i dokładnie takie samo rozwiązanie nad wejściem do domku. W samym ogrodzie ostatnio skończyłem instalacje elektryczną. Zrobiłem sobie cztery strefy oświetleniowe (jedna od frontu, żeby doświetlała trasę od furtki do domu, druga wzdłuż całej działki, jest to droga do drugiego garażu, trzecia to przejście od frontu do tarasu i wokół tarasu, a czwarta do rabaty i warzywniak w ogrodzie. Do oświetlenia elewacyjnego jak i ogrodowego mam jednego pilota. Koszt instalacji, łącznie z puszkami i kablami do sterowania i zasilania w pergoli i garażu to kwota w okolicach 3 tysięcy. Do tego mogę podłączyć dowolne lampy. Robocizna własna.

ashca
23-08-2012, 13:21
Moja działka też jest dłuższym bokiem położona wzdłuż oświetlonej ulicy, także wejście do domu mam oświetlone. Mam jeszcze kinkiet nad drzwiami, ale pewnie z lampek wzdłuż ścieżki do domu zrezygnuje. Zastanawiam się teraz nad lampkami podświetlającymi rośliny i lampkami od strony tarasu czyli z tyłu domu. Często używacie oświetlenia tylko do potrzeb estetycznych a nie praktycznych?

mWilQ
23-08-2012, 13:26
Moja działka też jest dłuższym bokiem położona wzdłuż oświetlonej ulicy, także wejście do domu mam oświetlone. Mam jeszcze kinkiet nad drzwiami, ale pewnie z lampek wzdłuż ścieżki do domu zrezygnuje. Zastanawiam się teraz nad lampkami podświetlającymi rośliny i lampkami od strony tarasu czyli z tyłu domu. Często używacie oświetlenia tylko do potrzeb estetycznych a nie praktycznych?

Wydaje mi się, że kwestie estetyczne po części pokrywają się z praktycznymi. Po opuszczeniu miasta dowiedziałem się co to jest ciemność wokół domu. Ręki na wyciągnięcie nie widać. Jeśli będą ozdobne punkty, to łuna światła powinna chociaż troszkę ułatwić poruszanie się po terenie. Takie przynajmniej moje zdanie.

Zachari
28-03-2013, 21:50
Moim zadaniem jak oświetlać to subtelnie. Nie robić z ogrodu lotniska. Można wyeksponować kilka interesujących roślin przez iluminację, np. doświetlając od spodu. Montujesz czujnik zmierzchu, żarówki energooszczędne (5w), ogród możesz podzielić na sekcje na "esach". Światła z których będziemy korzystać ciągle i tek które mogą pracować okazjonalnie na innym "esie".Kabel typy YKY 3 x 1.5mm zakopany na min. 0.5m.W moim przekonaniu w zupełności wystarczy. Jest miło, ładnie i praktycznie. Wkwestia fasonu lamp wg uznania i dominującego stylu na ogrodzie i w domu. Pozdrawiam

magnolia
29-03-2013, 20:52
faktycznie, najgorzej jest dać za dużo świateł . I bardzo nie lubię świateł które rażą w oczy- a bardzo dużo razi. Wtedy nie widać ogrodu, tylko bijące po oczach światło.
Podświetlenie roślin, czy elementów takich jak mur od dołu może być bardzo ładne, choć jak się przesadzi, to wychodzi bardzo teatralne.

tola
02-04-2013, 16:05
Mam mały ogród, w którym zastosowałam delikatne podświetlenie drzew od dołu, brzoza płacząca, klon, wierzba mandżurska,
oraz niewielki strumyk wpadający do oczka wodnego, z całą przybrzeżną roślinnością.
Podświetlona część ogrodu widoczna jest z tarasu.
Źródło światła niewidoczne, więc nie razi, natomiast podkreśla tajemniczość ogrodu po zmierzchu.
W letnie, ciepłe wieczory...takie podświetlenie ogrodu warte włożonej pracy.