PDA

Zobacz pełną wersję : domek Bogusi i Rysia-APS 71



Strony : [1] 2 3

rogbog
15-11-2006, 20:24
Zaczynamy budowę domku APS 71-archi-projektu z Lublina.Wprowadziliśmy trochę zmian o których będę sukcesywnie pisać.Działka zakupiona w marcu 2006.
Komentarz do zamieszczonych -Z TRUDEM zdjęć!!!-uczę się.
http://foto3.m.onet.pl/_m/cd6e215b31c7f7c0a6ef1fd32652d2c3,10,19,0.jpg
Dumny współwłaściciel działki znaczy Rysio-małzonek.
http://foto0.m.onet.pl/_m/f3119d5a3e85411261bb0c837a002af0,10,19,0.jpg
Poniżej ja czyli Bo-Bogusia.Mierzę na kroki ile to ta nasza działka mierzy-
wyszło mi nieco ponad 10a.

Stanelismy sobie tak na tej naszej działce i patrzymy na góry-taki widok będzie od południa.

Teraz trochę dalszych zdjęć
http://foto.m.onet.pl/_m/4441f896b35476f7bbe2b9b3a094c82d,5,19,0.jpg
Coś się zaczyna dziać latem-będzie studnia.
http://foto.m.onet.pl/_m/72bb5b84d4a88eab02f4c05ceb337bb9,5,19,0.jpg
Ładny ten piaseczek,prawda?Koleżanka nazwała je lody Tiramisu :lol:
http://foto.m.onet.pl/_m/9d0117e514c9ad48f2f0fcaff0d09066,5,19,0.jpg
Po uzyskaniu pozwolenia na budowę i poszukiwań budowlańców
zaczynamy.Ślubny wytycza granice zdjęcia humusu
http://foto.m.onet.pl/_m/5d0dca7ff1b6416d4a055725de551b3e,5,19,0.jpg
Humus zdjęty-góra ziemi,a w dali widoczne lepiej prawdziwe góry
[/mg]
Do pracy wkroczył geodeta-tyczył dwa dni.Nie dlatego,że nie potrafił ale
wyszło że lepiej bedzie budować lustrzane odbicie.I tu trzeba zgody inspektora nadzoru czyli żonki.No to się zgodziłam.
I tak po decyzji lustrzanki do pracy przystapiła kopareczka-26.10.2006-ok.5 godzin i wykop pod fundamenty gotowy.
Murowańcy zaczęli działać.
[img]http://foto.m.onet.pl/_m/669857a4af2727354263eeb4da2beb1b,5,19,0.jpg
"Nadzór "budowlany Rysio w pełnej krasie.
http://foto.m.onet.pl/_m/a45027e9d41596c6aa4ddfc08c95cc2a,5,19,0.jpg
No i lejemy betonik-27.10.2006-ok.14 fundamenty zalane-hurra!!! :P :lol: :D
Betonik się układa,pogoda dobra.31.10-murowańcy zaczynają stawiać ścianę fundamentową.A tu masz za chwilę zima nadeszła. :evil:
http://foto.m.onet.pl/_m/3014108b7a4014929c9b362c811ef9fd,5,19,0.jpg

I tak do dzisiaj zastój w budowie.Działka w szczerym polu,błotsko okropne.I cóż czekamy na lepsze warunki.Planujemy do końca roku
stan zerowy,ale jak pogoda pozwoli ciągniemy dalej. :-?
Do zobaczenia w nastepnym wejściu Bo

rogbog
15-11-2006, 22:21
Oto praca geodety i koparki
http://foto3.m.onet.pl/_m/b5d69fc5c8c82dd6c55025f78f8942a3,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/8248e6b5ff16f19c97e452736593d94e,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/b32191534b5c51dd45cad457ba53b2af,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/634b5cd73fd7adfc0eb84ffbeae00d40,10,19,0.jpg

Tak nas zastał pózny wieczór.
Jutro zalewamy fundamenty.
Zalanie fundamentów w poprzednim poście,trochę nie po kolei mi to wyszło.
A to dlatego,że dziennik zaczęłam pisać nieco pózniej niz zaczęła się budowa,i też dlatego że....nie umiałam wklajać zdjęć :oops: .
Do zobaczenia Bo

rogbog
16-11-2006, 23:27
:oops: Dzisiaj murowańcy byli na budowie-odpompowywali wodę.
Jutro mają kontynuować.W tym roku ,jak nigdy dotąd, nie jest mi obojętne jaka jest pogoda tej jesieni.
Dzisiaj trochę retrospekcji naszej budowy.Otóż-jeszcze w styczniu tego roku ani mi w głowie było budować się.Jesteśmy z mężem w tzw.średnim wieku,starsza córka juz poza domem-studentka, młodsza-zdaje maturę i też wyfrunie.Duże,ładne mieszkanie,jakaś tam stabilizacja życiowa-ja dobry(wolny)zawód,mąż młody emeryt.Na stanie działka ogrodnicza-miejsce wypoczynku,ale też fizycznej odskoczni od pracy,osiedla.
Ale...przychodzi jednak moment,że po przyjściu wieczorem z pracy chce się wypocząć w ciszy a tu-ujadające psy sąsiadów,ktoś coś wierci,nocne
wrzaski za oknem itp. :evil: W międzyczasie obserwowałam budowę mojej koleżanki-wspólniczki i...trochę jej juz zazdrościłam.Podziwiałam ją też za jej zaangażowanie,wiedzę budowlaną rozwijaną w trakcie budowy.
Nie myślałam też o budowie z powodu finansów.Jednak w styczniu moja koleżanka zaprosiła nas do siebie i...zaczęło się.Wróciliśmy z "wizytacji"
ok.północy i heja w internet szukać projektów.Oczywiście zawrót :o głowy,taka ilość i który tu wybrać.Tak przez kilka następnych dni,już mniej wiecej wiedzieliśmy czego chcemy i w końcu zapadła decyzja APS 71 z Archi-Projektu z Lublina :P .Córki też zaakceptowały wybór. :) Znalazły się też finanse ,więc teraz następna decyzja-gdzie kupujemy działkę.Luty śnieg po pachy,a my biegamy po działkach.Ta ładna ale za droga :-? ,bez szansy na uzbrojenie,inna w dole :cry: itd.W końcu trafiamy na szczere pole,z wytyczonymi działkami.Wybieramy z mapy,ale za radą właściciela i jednocześnie naszego przyszłego sąsiada,idziemy w pole,stajemy w polu,szeroki rzut oka na okolicę bliższą i dalszą i jest decyzja-ta działka :D 8) .7 marca 2006 podpisujemy akt notarialny.Jesteśmy właścicielami działki :P :P :P - na wsi( a właściwie za wsią).Kolega męża zadeklarował,że będzie kierownikiem budowy,polecił projektanta do adaptacji projektu i załatwienia wszystkich spraw aż do pozwolenia na budowę.W międzyczasie zaczęłam skupować fachową literaturę i czytać,czytać,czytać.Co jednak najważniejsze ,setki razy wpatrywałam sie w wybrany projekt i myślałam jak go przerobić :roll: ,żeby spełniał wszystkie oczekiwania.Trwało to miesiąc.Kiedy wreszcie wybraliśmy się do projektanta,nieżle się ze mnie uśmiał :lol: :lol: .Zawołał swoją żonę(a moją koleżankę z dawnych lat) i mówi:patrz przyszli z gotowcem-wypunktowałam wszystko co trzeba zmienić,dodać,ująć itd.
Podpisaliśmy umowę,mówiąc że spokojnie,że właściwie to w tym roku papierologia,a budowa ruszy wiosną 2007.Zależało to oczywiście teraz tylko od tego czy dostaniemy kredyt i kiedy. :-?
W czerwcu okazało się,że kredyt dostaniemy i mówimy do Pana Włodka-przyspieszyć papierologię.Nie był z tego powodu szczęśliwy,ale spisał sie
chłopina i 10 sierpnia mieliśmy POZWOLENIE BUDOWLANE. :P :P Wcześniej mieliśmy ugadanych budowlańców(wstępnie),ale jak przyszło co do czego to temu ludzie wyjechali,nie ma kto robić. :( Inny potwornie niesłowny :evil: ,innym przewróciło się w głowie-ceny za stan surowy otwarty kosmiczne :evil: .Kredyt blisko finiszu,a tu nie ma kto budować.
12 września dostaliśmy kredyt 8) i na szczęście od znajomego dobra :wink: informacja-są budowlańcy.Ponieważ sporo czasu uciekło,oni jeszcze zajęci,więc decyzja-do końca roku stan zerowy,chyba że pogoda pozwoli ciągniemy dalej.W pażdzierniku ruszyliśmy.Od wiosny poszerzyła się nasza wiedza budowlana,przestudiowalismy ceny materiałów.Postanowiliśmy min.zainstalować rekuperację,centralny odkurzacz.Zdecydowalismy się na konkretne okna(mamy wycenę),kupilismy za dobrą cenę Ytong 24,dachówkę Bogen-granat brązowy.
Przy wytyczaniu budynku wyskoczył problem-lepsze na działce będzie lustrzane odbicie domu :o .Szybka decyzja na tak.Papiery do przeróbki do Pana Włodka-załatwi wszystkie podmianki(kolejna kasa).
Teraz tylko oby była pogoda.Mnie budowa nie będzie tak absorbować-mąż
jest emerytem, ma czas,pilnuje wszystkiego.Ja moge wpaść na budowę tylko w wolne dni-jak wracam z pracy jest juz ciemno.Ale od wiosny nie daruję sobie "nadzoru".
Tak oto wygląda wstępny etap naszej budowy.
Jak tylko urośnie coś więcej na budowie-napiszę i pokażę
Pozdrawiam Bo

rogbog
17-11-2006, 20:14
:D :P Dzisiaj była piękna pogoda-murowańcy od rana zaczęli dalej stawiać fundamenty.Udało mi się, z młodszą córką, pojechać na budowę.
Po kilku dniach deszczy ,jest nadal dość mokro,ale zapowiada sie ładnie przez kilka dni.Tak więc trochę urośnie nasz dom.
Jutro zrobię zdjęcia i coś wkleję.
Z hurtownii budowlanej przyszła wiadomość-jest Ytong na ścianki działowe.Mamy obiecaną tez dobra cenę.
Przymierzaliśmy sie do Silki 24, która w miedzyczasie zdrożała,są braki.Natomiast zaproponowano nam Ytong 24 w cenie ok.56m2,a więc taniej niz za Silkę24.Budynek bedzie ocieplony styropianem.
Mamy też dobre układy w hurt. bud. oraz hurt.dachówek.Będę towar dostarczać nam wtedy, kiedy będzie potrzebny 8) .
Do zobaczenia jutro.
Bo

rogbog
18-11-2006, 18:23
:roll: Kolejny dzień budowy.Na placu stawiła się ekipa w liczbie 5 osób.Kiedy byliśmy ok. 11 widać było postep od wczoraj.Dzisiaj pierwszy raz przekonałam się,że trzeba murowańców pilnować i pytać.Mało dokładnie :-? przyjrzeli się adaptacji projektu, w której został wyrównany poziom na całym parterze-w oryg.były 2 schody w dół z holu do salonu.
Schodów w domu mi wystarczy :roll: już myślę jak to będzie-pobudka,sprint na dół-przygotowanie śniadanka,herbatka stygnie,sprint
do góry-poranna toaleta,makijażyk,ubranko,sprint na dół-jem śniadanko,paltocik na się i do pracy.Nie wiem jak zniesie to moja słaba kondycja :oops: ,może wtedy się poprawi ? :oops: 8)
A teraz fotki z budowy:
http://foto.m.onet.pl/_m/4679f01d6cb1ecab94c5c8fa1f663c91,5,19,0.jpg
Większa częśc ekipy-widok garażu
http://foto.m.onet.pl/_m/c55a3e71a8d48e7f73a3df4a777abc7b,5,19,0.jpg
Zarysy ścian nośnych
http://foto.m.onet.pl/_m/8894c3a96d898e179ba98fbbe059199d,5,19,0.jpg
Podać cegłę?
http://foto.m.onet.pl/_m/f0ce356467616ef11dedbf2d79e83c57,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/bad782ca907dc84e0b67e8deaf5d8f15,5,19,0.jpg
Na nastepnych zdjęciach widoczny zarys salonu z wykuszem,ja czyli inwestorka w kuchni-szykuje sobie kawkę :P ,a następnie ja przed kominkiem. :D :roll:

rogbog
19-11-2006, 15:16
Witam :) Dzisiejsze fotki - zmiana od wczoraj:
http://foto.m.onet.pl/_m/1344896261496cfbd5d2c921c956336c,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/941ba37dd2a3b8cdd1387a24067ef43f,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/c9500ab78cc90f36e27b89eb434d73f8,5,19,0.jpg :)
A teraz trochę o kosztach poniesionych do tej pory-o zgrozo :o
-zakup działki+opłaty notarialne =35 120 zł
-zakup projektu +adaptacja z załatwianiem formalności(przez proj.adapt.)
= 4490 zł
-wypis z rejestru gruntów+ZUD+plan zagospod.przestrz.+dost.wody+
pozwolenie budowlane +dziennik budowy+przedpł. ZE = 2102.49 zł
- koszty kredytu-prowizja+weksle+ubezp.+wpis do hipoteki+US+wycena
= 6203 zł
- garaż blaszany (służy jako zaplecze) = 1600 zł
- zbiornik na wodę - 150 zł
- agregat prądotwórczy - 1065 zł
- koparka+zdjęcie humusu+geodeta= 1050 zł
MATERIAŁY BUDOWLANE
- bloczki betonowe - 4362zł (trzeba jeszcze trochę dokupić)
- stal na całość -4105 zł
- kregi na studnię+wspólna częśc ogrodzenia = 500 zł
- piasek - 1750 zł chyba będzie za mało (podniesienie 0)
- drewno na łaty- 100 zł
- cement - 483 zł -już zabrakło
- paliwo do agragatu+olej+inne drobne rzeczy = 210 zł
- bloczki YTONG 24 i 12,5 =18 835,20 zł
- materiały do fund.(papa,folia kub.,dysperbit itd.)+beton =7688,76 zł
- dachówka + rynny =18 611,12 zł

Razem wyszło tego 99 804,69 zł !!!!!- :o :( a a to dopiero początek.
Dom o powierzchni całk.215 m2,garaż dwustanowiskowy,dach dwuspa
dowy, 3 lukarny.
Tylko spokojnie :-?

Pozdrawiam Bo

rogbog
19-11-2006, 17:54
8) W nawiązaniu do poprzednich postów,przedstawiam jak będzie wyglądał dom.Oczywiście niektóre elementy po adaptacji wygladają
inaczej tj:
- zamiast balkonu -zadaszenie nad wejściem na kolumnach
- garaż podwójny,przedłużony do tyłu-pom.gosp., kotłownia
- rzuty parteru i poddasza .elewacja przednia

http://foto.m.onet.pl/_m/8e56d46d93d691c8bc8a6b20c15427dc,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/c0cf1f2d90213feddbed4a7a8338047a,5,19,0.jpg



http://foto2.m.onet.pl/_m/2bb86663759a018a269532eedfe759d2,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/2006f1b59650721fa00bbc3fb3288078,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/7d3d780593dc80cf3f593230c791b075,10,19,0.jpg


Lustrzane odbicie wklejane 01.12.2006-po zmianach w starostwie.
Pozdrawiam Bo

rogbog
23-11-2006, 21:58
:) Do dzisiaj kolejny postęp robót.Ponieważ działka jest nieco poniżej sąsiedniej działki oraz drogi,podnieśliśmy ścianę fundamentową o 3 bloczki.
Budowlańcy jak narazie spisują się dobrze,konkretne chłopaki.Dzisiaj zaczeli ocieplać fundament od zewnątrz.Natomiast projektant adaptujący o mało nie doprowadził mnie do zawału. :x
Miał wykonać-
-lustrzane odbicie(oprócz budynku na działce) pomieszczeń po adaptacji-nie zrobił tego :evil: ,dobrze że zrobiłam wcześniej ksero dla budowlańców
nie po to dostał projekt do przeróbki i kolejną kasę,żeby murarz w głowie
robił lustrzane odbicie :cry:
-miał zmienić wygląd daszku nad wejściem-dostał nawet zdjęcie-zrobił po swojemu-okropny :evil:
-w rodzaju pokrycia dachu napisał raz dach.ceramiczna, a nad daszkiem cementowa-oczywiście nie pytał jaka ma być.
Zebrał jak ubogi w torbę - DO POPRAWKI!
Na budowę znowu trudno wjechać po kolejnych deszczach.
Może jutro uda mi się zrobić kolejne zdjęcia.

rogbog
24-11-2006, 21:28
:oops: Chciałabym wklejać wieksze zdjęcia.Ale....nie potrafię :oops: :(
Wiem,że nie w tym miejscu na forum,ale proszę o pomoc.
Dzięki.

rogbog
28-11-2006, 16:46
8) Witam.Dzisiaj kilka kolejnych zdjęć-fundament zaizolowany,cyklop wybrał ziemię z wnętrza fundamentu,fadroma zasypała fundament od zewnątrz.Murowańcy do końca
tygodnia chcą zakończyć stan zero.Ze względu na duże mgły-ziemia bardzo mokra,
koparka z piaskiem miała dzisiaj kłopot z wjechaniem na plac budowy.
http://foto.m.onet.pl/_m/c192b59879aa8c52ae5974c91bca6034,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/415c740dd34d8702d60f074b9679a9ee,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/50948e9b7a6bfc784dabd7a6d311f806,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/bf36f443e914818f8299cb8f08c8e865,5,19,0.jpg
Dwa ostatnie zdjęcia są z 28.11.2006( datownik w aparacie się przestawił)-1.01.2005 ani mi w głowie była budowa. :o :roll:
Oprócz doglądania budowy,staramy się znależć czas na chwile relaksu.Poniżej mój mąż z wizytą u kolegi myśliwego-Czecha.Na zdjęciu z oswojonym jelonkiem.
http://foto.m.onet.pl/_m/cc92746460ff6c35ce2a6511ff82c5b7,5,19,0.jpg :P

VICTORIA -nauczyłam się wklejać większe zdjęcia :P :P :P :D :D
P.S.
Zdjęcia w poprzednich postach zmieniłam juz po VIKTORII.

rogbog
01-12-2006, 19:54
:lol: Witam.
Jutro zalewamy...chudziaka.

http://foto3.m.onet.pl/_m/51c79db32937c8939cb8344857595d43,10,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
02-12-2006, 07:49
:( Oj chyba nie zalejemy dzisiaj chudziaka. :( Nasi murowańcy dostaną dzisiaj po uszach :evil: .Nie przyjrzeli się znowu projektowi i wyrównali poziom między domem a garażem(było 45cm).Oczywiście zadzwonili najpierw do męża,mąż do kierownika, a ten bez wiekszego namysłu-mozna wyrównać. Nie dawało
mi to jednak spokoju i wczoraj póznym wieczorem,RZUT okiem na przednią elewaję i oczywiście ALARM! TO NIE JEST MOZLIWE. :o :x Aż mi się gorąco zrobiło :oops: :oops: :oops: :oops:
Przy takich kątach nachylenia dachu (j.w.),rujnuje to cały budynek,albo
brama do garażu może mieć najwyżej 180cm wysokości. Telefon do szefa,ten miał mysleć co z tym zrobić- "zdjąć" 3 warstwy bloczków :o :evil: ,wybrać piach i na nowo zagęścić. Mąż wymyślił,że trzeba będzie zdjąć tylko te warstwy bloczków od strony wjazdu do garażu,natomiast z pozostałych dwóch stron bloczki będą już częścią ściany garażu.Nie wiem jak to konstrukcyjnie się ma( ciężar dachu nad garażem).Trzeba się skontaktować z kierbudem-wczoraj był nieuchwytny.
Teraz jadę na budowę.Jednak sprawdza się zasada-co dwie głowy to nie jedna,i KONROLUJ KONTROLUJ :roll:
Pozdrawiam Bo

rogbog
02-12-2006, 14:57
:lol: :-? Uff. Zalaliśmy chudziaka. 8) Udało się.Chłopaki
pojawili się na budowie ok.7, beton zamówiony był na 8 :o .Czterech chłopa i pózniej mój mąż wzieli się za łopaty i wyrzucili furę piachu z garażu na wysokość 45 cm.Jak przyjechałam po 9 beton był już wylany na częsći mieszkalnej ( oprócz korytarza do garażu) i zaczęli lać na garaż :roll: .
Tempo niesamowite, ale dobrze że połapaliśmy się w tym błędzie w ostatniej chwili. :P :wink: Pogoda była dzisiaj bardzo ładna, cieplutko i tak zapowiada się
przez nastepne dni.Zdecydowaliśmy,że w przyszłym tygodniu zaczniemy budować dalej, tak długo jak pozwoli na to aura. 8) .

http://foto2.m.onet.pl/_m/055297c22a1e17e2f18165d5b73d369e,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/f1d51aafc571ad6fa5509a2ed95f98bd,10,19,0.jpg

Ta laska z aparatem to ja-haha

Aż mi lżej na duszy.Pozdrawiam :P :D

rogbog
03-12-2006, 22:23
Witam.
Dzisiaj po obiadku pojechaliśmy z młodszą córką zobaczyć nasze zero.
Oto jak wygląda
http://foto3.m.onet.pl/_m/d4c05096521568e3a48ff3d818b6a72f,10,19,0.jpg

Spotkaliśmy sąsiadów-wymiana doświadczeń

Widok od południa-z poziomu zera
http://foto3.m.onet.pl/_m/58c2a76cdefa77c61871164084933433,10,19,0.jpg

A tak wyglądał zachód słońca
http://foto0.m.onet.pl/_m/0eceafb2fd15b333781fc27133a64734,10,19,0.jpg

Teraz kilka dni przerwy.
Do zobaczenia Bo

rogbog
05-12-2006, 21:02
:D Wypatrujemy lepszej pogody

rogbog
08-12-2006, 20:20
:D Witam.
Dzisiaj pogoda dopisywała, więc budowlańcy pojawili się na budowie.Ponieważ
dojazd do budowy był dość trudny(mokro), były kłopoty z dowiezieniem Ytonga.Ale szefowa składu budowlanego stanęłą na wysokości zadania :roll: i bloczki po jednej palecie,na początek,dowożone były mniejszym samochodem. :P .
Przez ostatnie dni dograliśmy sprawę okien-zamówiliśmy okna z Krakowa-złoty dąb.Dostaliśmy dodatkowe upusty.Pieniądze wpłacamy teraz, a okna będą do odbioru luty-marzec 07.
Do zobaczenia. :)
Jutro zrobię parę fotek. 8)
Bo

rogbog
09-12-2006, 16:10
:) Dzisiaj kolejny dzień sprzyjający budowaniu.Kolejny też raz przekonałam się,że trzeba dogladać wszystkiego.Tym razem rzecz tyczy adaptacji projektu.
Mimo,że kilka razy zwracałam uwagę adaptujacemu,że drzwi wejściowe będą
jednoskrzydłowe za każdym razem rysował drzwi z naświetlem.Może to mało istotny szczegół,ale musieliśmy na to wyczulić murarzy-żeby zrobili dobry otwór
w ścianie.W drugiej adaptacji projektu(lustrzane odbicie),zrobił inny rozstaw
kolumn-w zwiazku ztym otwór drzwiowy wyszedł niezbyt centralnie.
Zwróciłam na to uwagę murarzom-szew stwierdził,że w budynku będzie wszystko ok,tylko trzeba będzie nieco przesunąć kolumny i że,jest na tyle zapasu. :-? Poza tym,widać jak rosną ściany.Oto kilka fotek z dzisiaj-do południa
http://foto3.m.onet.pl/_m/db527655e3d2ae38a24293c26f75f21f,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/0ae78c53b33e0abad7c80bb15145ba18,10,19,0.jpg

Do zobaczenia

rogbog
10-12-2006, 21:05
:D Byliśmy dzisiaj,mimo niezbyt dobrej pogody,zobaczyć ile przybyło ścian.
Całkiem niezle,jeżeli tylko pogoda pozwoli to przy Ytongu dom szybko urośnie.
Moja następna wizytacja na budowie za 2 dni-wtedy zrobię nowe fotki.
Do zobaczenia Bo

rogbog
14-12-2006, 15:05
:) Witam.Po kilku dniach trochę sie zmieniło na budowie i jak dobrze pójdzie
to jutro lub w sobotę zalejemy strop nad parterem. :P
Teraz kilka fotek z wczoraj
http://foto1.m.onet.pl/_m/13c153a7194dd802877b60e32c1e1b29,10,19,0.jpg
widok na część salonu i kuchni
http://foto1.m.onet.pl/_m/4b1697f599a88b234d50642d0f50926d,10,19,0.jpg
widok na garaż
http://foto0.m.onet.pl/_m/8e1639d14e87532480c619ae3dafcbd8,10,19,0.jpg
wykusz w salonie


Do zobaczenia Bogusia

rogbog
15-12-2006, 20:43
:lol: Dzisiaj po pracy,jeszcze za dnia udało mi się pojechać na budowę z młodszą córką.Murowańcy połozyli nadproża .Zwiedziłyśmy parter i jakoś mi się tak fajnie na serduszku zrobiło- stałam w salonie,patrząc z okna kuchni widziałysmy piękny zachód słońca. :D
Jutro chyba zaczną przygotowywać strop, a we wtorek kominy.
W nawale pracy zawodowej i przedswiątecznych porządków bywam na budowie niezbyt często.Całości pilnuje małżonek,na szczęscie jest świetny wynalazek komórka to i o konsultacje nie jest trudno.
W niedzielę chcę zabrać na budowę moją mamę i siostrę.Tak bym chciała nastepną wigilię zrobić już w nowym domu. :roll:
Ten czas przedświateczny nastraja mnie bardzo refleksyjnie-bardzo brakuje mi mojego taty,który juz nie zyje.Często tak sobie myślę-jak On by się cieszył ,służył radą ,pomocą. :oops: :-?

...Bogusia

rogbog
27-12-2006, 21:18
:roll: Witam. W nawale przedswiatecznych przygotowań, zabrakło czasu na
uzupełnianie forum.Ale budowa szła.stropy połozone,wybudowane częściowo kominy,przygotowywanie szalunków dla schodów.
Dzisiaj natomiast budowlańcy nie zjawili sie na budowie-"odpoczywali' po świętach.Jeżeli nie będzie zbyt dużych mrozów to w przyszłym tygodniu może się uda zalać strop.
A teraz kilka najnowszych fotek
http://foto1.m.onet.pl/_m/8b0457fe9a47c58eb8b75eb0837f74b9,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/c639c366669af451f33abd65e3f33228,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/1ee39ad539bdb06beb75b89fb4afe470,10,19,0.jpg salon-wykusz
http://foto1.m.onet.pl/_m/aa629e1cb854613f267a5a37916f9179,10,19,0.jpg

Trochę jest bajzel na budowie :oops: ,ale myslę,że z wiosną teren wyładnieje.
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
04-01-2007, 21:33
:D :P Witam w Nowym Roku i zyczę wszystkim budującym i przyszłym budującym wszystkiego najlepszego!
Trochę mnie tu nie było,ale ostatnio mimo że budowa trwa efekty są mniej widoczne.Mianowicie,budowlańcy przygotowywali zbrojenie pod strop, schody,balkon.Robili wieniec.To taka "robótka"co to jest a z dołu wydaje się ,że jej nie ma.Jutro przymierzamy się do zalania w/w,ale...może być problem z betonem :-? .Zamówiliśmy go wcześniej,ale okazuje się ze brakuje żwiru :o bo żwirownie nie pomyslały,że będzie lekka zima do tej pory i prace budowlane będą cały czas trwały.Szkoda by było jutro nie zalać :( , bo
zapowiada się nadal niezła pogoda,a budowlańcy mogliby postawić poddasze i udałoby się jeszcze położyć dach :) ( nie mogę się doczekać żeby zobaczyć swoją piękną dachówkę-Bogen granat brązowy 8) :P :roll: .
I tak udało się zrobić więcej niż planowaliśmy :D (miało być 0 do konca roku),
ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia 8) :roll: więc czemu by nie zrobić więcej.Oto kilka ostatnich zdjęć
http://foto2.m.onet.pl/_m/60d4a12757aa19bb4381f0fce611fe72,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/38e6e26eb36ef098c3707bca1fcdc93a,10,19,0.jpg
widok mniej więcej z początku holu na wejście do kuchni i część salonu

oraz kolejne widoki z naszego domu
http://foto0.m.onet.pl/_m/d33a76bb7362dd391577161621f88c88,10,19,0.jpg

Do zobaczenia Bogusia

rogbog
08-01-2007, 22:37
Witam :D
Dzisiaj zalaliśmy strop i schody-hurra! :P :P :P
Maszyny miały spory kłopot z wjechaniem na budowę,ale pomoc sąsiada z fadromą zrobiła swoje-MAMY STROP I SCHODY
A pojutrze bartki zaczynają budować poddasze :)
Mam jeszcze jeden powód do radości.Otóż, dzięki forum odezwała się do mnie
Beatka z Wrocławia, która też buduje APS 71.I tak nie jestem juz sama.Dzieli nas nawet niewielka odległość.Podzieliła się ze mną fotkami ze swojej budowy.
Pozdrowienia dla Beatki

A teraz kilka zdjęć z dnia dzisiejszego,jutro chyba uda mi się wejść na poddasze-znowu zmieni mi się punkt widzenia na otaczające krajobrazy.

http://foto1.m.onet.pl/_m/100ed95a670b7c29d76e8c1ad2287149,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/34f04729865a285508bc91cc58390787,10,19,0.jpg
ciągniemy pompę

http://foto2.m.onet.pl/_m/0c623304a4e62aad289f6b0db1d43386,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/388c04a4b4aab734cbc4b79c895ba450,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/dc8b1e1440ec166cc4ed2a7dc69ccb0a,10,19,0.jpg


Pozdrawiam Bogusia[/b]

rogbog
11-01-2007, 19:14
:P Witam,
i tak budujemy wyżej.Zaliczyłam już wyższy poziom domu - niesamowite uczucie.A jakie widoki :) :lol:
Trzeba przyznać,że trafiła nam się w sumie niezłą ekipa, mimo dwóch "wpadek"-ale najwazniejsze ,że chłopaki się nie obrażają :cry: i nadal pracują. 8) .Ok.środy w przyszłym tygodniu mogą wejść cieśle i dekarze. 8)
Jednak coś teraz robią i pewnie trochę bedzie postoju.Trochę szkoda,ale trudno i tak jesteśmy do przodu bardziej niz planowaliśmy.
Poza tym następną transzę kredytu zaplanowalismy od marca,a przyspieszenie jej to dodatkowe prowizje więc teraz trochę zwolnimy.
A teraz trochę najnowszych zdjęć

http://foto0.m.onet.pl/_m/02dc05b697815f43eb8000c03c2a7c68,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/cfe10636451f6453063b5a43dde1f935,21,19,0.jpg
widok na pokoje południowe-wyjscia na balkon

Dreszczyk emocji coraz większy :P
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
12-01-2007, 19:41
:cry: :( O matko córko :cry:
Zaznalismy dzisiaj co to znaczy katastrofa budowlana. :cry:
Przez potworna wichurę powaliło nam trochę ściany poddasza :( :x
Z opisu mojego małżonka,który był w tym czasie na budowie,to było okropnie-
podtrzymywanie falującej ściany.Niestety w jednym miejscu uszkodzeniu uległ
strop.Budowlańcy mówią,że sobie z tym poradzą.
Tak czy tak ze strachem w oczach zaglądam za okna,prognozy mówią o silnych wiatrach do niedzieli :o Okropność! :evil:

Bez komentarza-
http://foto3.m.onet.pl/_m/db20d04ea4d31d7576920cadff68f46f,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/bedb658f5e657bd145e3df2fb7650cbe,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/9b1f9fa98474b2cb7a879bae9d437991,21,19,0.jpg

rogbog
20-01-2007, 20:25
:D Witam.
Trochę mnie nie było,ale szalejące wichury opóżniają nam budowę.
Od ostatniego postu - zalano kolumny, budowlańcy naprawili strop,postawili
sciankę między pokojami na poddaszu ,którą niestety wiatr zdmuchnął ponownie :evil: .Od poniedziałku jesteśmy umówieni z dekarzami,ale wszystko zależy oczywiście od pogody. :-?
To wstrętne wiatrzysko :evil: przesunęło nam dobrze zakotwiczony blaszak- na szczęście nie odfrunął na dobre.
Moja koleżanka w te wichury chciała zamieszkać w piwnicy :roll: , a ja tak sobie
pomyślałam-ja nie mam piwnicy! :x to gdzie się schowam jakby co? :P :lol: :D
Dosyć żartów- kilka ostanich fotek
http://foto1.m.onet.pl/_m/f2bb67eb42579d57c9d404eebadb3bb9,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/501bfe1e1b9d662714de75b3ba400da3,21,19,0.jpg

ta mokra plama to "załatany" strop :cry:

Póki co śledzimy prognozy pogody i jak coś się zmieni na naszej budowie,
pojawię się znowu.
Do zobaczenia Bogusia

rogbog
24-01-2007, 21:05
:cry: Witam.
A tak fajnie szła budowa i.....przyszła zima. 22 przywieżli więżbę,zjawiła się
ekipa dekarzy-rodzinna.Do wczoraj położyli murłaty i niestety na tym koniec.
Jak dzisiaj zobaczyłam tę masę śniegu, to się podłamałam. :cry: Na szczęscie
chłopaki wnieśli wiekszość drewna do środka.
Ekipa jest bardzo porządna-ojciec i synowie.Kładli dach u kilku moich
znajomych.Są bardzo dokładni,wiele doradzą.Aż żal,że jest przerwa.
Mam tylko nadzieję,że nie będzie śnieżyło zbyt długo.
Oto kilka fotek- po przywiezieniu więżby
http://foto3.m.onet.pl/_m/dd5ed28e96f040e87deeaf0bb6299ea7,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b302e99f615e64c13ba1020eb5a653fa,21,19,0.jpg


I to byłoby na tyle.
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
25-01-2007, 22:06
:( Zimowy krajobraz z budowy :cry:
http://foto1.m.onet.pl/_m/be6e21eae5b61f6eb409628dad7d1329,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/c6f5f8f7dc474d16157f98e0421b6615,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/e92375dd4b38b92a53ec8aa6a2185e2b,10,19,0.jpg
odśnieżane poddasze-przez małżonka

Jak ja nie lubię ZIMY!!!!!! :evil:........w tym roku.
Pozdr Bogusia

rogbog
06-02-2007, 21:28
:) Witam,trochę mnie tu nie było.Winna była oczywiście pogoda-zaczelismy robić dach.Od wczoraj coś znowu ruszyło (ciekawe na jak długo).Ekipa dekarska jest ok ,ale nie obyło się bez niespodzianek,Okazało się że projektant
adaptujący nie wyliczył dokładnie więżby na powiększony garaż :evil: aż ciśnie się na język niecenzuralne słowo :evil: i trzeba domówić więzbę- kolejny nieprzewidziany wydatek.No ale trudno, teraz to tylko liczy sie dobra pogoda,żeby zrobić cały dach.
Ja z powodu przestoju,tak sobie siedzę i myslę o wyposażeniu wnętrz.Pokazałam we Wnętrzach min. kuchnię,sypialnię w projekcie Ikea-oczywiście z grubsza. program ma tylko wybraną grupę mebli,nie da się zaznaczyć poddasza.
No i co niektórzy mnie zrzezali :cry: ale krytka twórcza nie jest zła, więc mam
tematy do przemyśleń.
Taką mam naturę,że wybiegam w przyszłość,robię projekty czegos tam,dalej myślę,zmieniam aż wkońcu dochodzę do tego co uważam,że jest najlepsze.
Oczywiście dla mnie i dla rodziny.Nie robię ważnych rzeczy na łapu capu.

http://foto1.m.onet.pl/_m/007d8ce5327838b94995b55622ea96c1,21,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
11-02-2007, 21:53
:P Ale radocha,wczoraj na więżbie pojawiła sie wiecha :P :P
Trafiła nam się dobra(bardzo dobra) ekipa fachowców.Wyłapali poważne błedy
w projekcie dachu (w tym po adaptacji-jak można adaptować projekt bez głowy).Zle była opracowana więżba dla powiekszonego garażu-za mało drewna,brak dodatkowych wzmocnień(duża powierzchnia dachu itp.)
Pociągnęło to dodatkowe koszty,ale nic to.Az strach pomyśleć co by się działo przy silnych opadach sniegu :o Myślę,że jak pogoda dopisze do końca tygodnia dach będzie położony :roll: ,murarze dokończą ściany szczytowe oraz kominy.
Jutro zamawiamy okna OKNOPLAST z Krakowa.Założymy je już w marcu i jak będzie cieplej,ruszamy dalej.
Kilka ostatnich zdjęć-z wczoraj
http://foto3.m.onet.pl/_m/b788dd3a1c3d0231a7dbf96d46eeeda7,21,19,0.jpg
tradycji zadoŚć sie stała-WIECHA
http://foto1.m.onet.pl/_m/3be357f0541cad3ba0a04c3f7fc8a119,21,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
24-02-2007, 21:05
:D Witam, trochę mnie znowu nie było.Ze względu na pogodę,pracę idą wolniej.Murarze walczyli ze ścianami szczytowymi. I znowu stres błędu :evil: .Otóż ten nasz projektant adaptujący nie wiem co porobił, ale po wymurowaniu ścian szczytowych okazało się że, od strony salonu,balkonów drzwi balkonowe są niesymetryczne w stosunku do kalenicy.Wyglądały jakby je ktoś kopnął w jedną stronę.Wściekliśmy się okrutnie :evil:.Nie poinformował nas o tym.
Dumaliśmy z murarzami co tu zrobić, zdecydowaliśmy ze zachowamy symetrię
w stosunku do kalenicy, natomiast drzwi balkonowe nie będą teraz symetrycznie na balkonie.Może będzie to mniej razić.Myśleliśmy,że trzeba będzie burzyć ścianę szczytową,ale murarze spisali się i przesunęli nadproża bez
demolki góry.Pokoje specjalnie na tym nie ucierpią.
Murarze podciągnęli kominy,jeden będzie wysoki (z kotłowni), trzeba go będzie
jakoś przymocować do dachu, ale trudno.Przenieśliśmy kotłownie za garaż, więc wychodzi z dachu akurat na załamaniu między dachem domu a garażu.
Od frontu nie będzie to specjalnie widoczne.
W przyszłym tygodniu jak się ociepli, dokończą kominy i będą mogli wejść dekarze.Murarze na poddaszu zaczęli też stawiać ścianki działowe i tu kolejna niespodzianka.Ytong 12 na ściany działowe, były sprowadzane ze Słowacji i nasze mają wysokość 20 cm a słowackie 25 :o .Więc znowu będzie kombianacja przy łączeniu ze ścianami zewnętrznymi :evil: Ale myślę,że chłopaki
jakoś sobie z tym poradzą.
Budowy dogląda mój mąż, ja ze względu na pracę jestem tam tylko z doskoku.
Natomiast myślę już o wyposażeniu i tak umyśliłam sobie projekt kuchni.Było kilka wariantów,kóre pokazałam na forum.Myślę,że ten poniżej będzie ostateczny, chociaż kto wie?. :roll:
http://foto3.m.onet.pl/_m/7f5c633b0ef31b1e64296910fd0d4073,10,19,0.jpg


http://foto3.m.onet.pl/_m/51ff4ec89d48e6625af0e45930dbe703,6,19,0.jpg

moje kobitki w swoich pokojach-młodsza (z prawej) ma dzisiaj URODZINY! CAŁUSY! :lol: :P

http://foto1.m.onet.pl/_m/e8ea5680ea729e0a9b5a23536faf429d,6,19,0.jpg

plan bliższy- łazienka z lukarną, dalszy część sypialni- garderoba.

http://foto1.m.onet.pl/_m/09dea8c92b979da18d1f74939bf0a73d,6,19,0.jpg

I to by było na tyle.
Pozdrawiam Bogusia.

rogbog
02-03-2007, 21:47
:D Witam.Od tygodnia trochę się znowu zmieniło na budowie-co nas oczywiscie cieszy.Pogoda nas jednak nie rozpieszcza, jak trochę poswieci słońce to dla równowagi znowu popada.A to powoduje,że trudno jest wjechać na działki, już kilka razy z opresji ratował nas nasz sąsiad- wyciągał
samochody z materiałami budowlanymi. Jedno co jest niezmienne- to silne wiatry.Działka jest wysoko, widoki piękne, ale współczuję budowlańcom a teraz
dekarzom.Byłam dzisiaj na budowie tylko pół godziny i szybko zmykałam-z zimna.Ale widok postępów w budowie rekompensuje "przykrości". :P
Dzisiaj zobaczyłam jaki wielki ten nasz dach :o Na poddaszu postawiona już spora część ścianek działowych :lol:
Jutro wyjeżdżam na dwa dni, więc moja kolejna wizyta na budowie dopiero we wtorek.A teraz kilka ostatnich fotek
http://foto1.m.onet.pl/_m/74c39bcac6fb7467dd60d203d3107409,6,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/b64e1dbd14898c1a34b76c1a6e86b650,6,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/218601049a64f16e1a444e7ad637145e,6,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/16b90a146f72389ed26789ac8baac0de,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/103c507ede4f96d8d0957dd5b4d786ee,6,19,0.jpg

Do zobaczenia Bogusia :roll:

rogbog
05-03-2007, 21:12
:) Trochę zmian od piątku-zdjęcia zrobił mój mąż,ja jutro się wybieram na budowę.Dzisiaj aż mnie skręcało żeby pojechać na budowę ale jak skończyłam
pracę (od rana) było już ciemno.Natomiast jak przyjechałam do domu to skręcało :evil: mnie z innego powodu.Otóż 1 marca miała być uruchomiona druga transza kredytu,"wizytator"na budowie zjawił się dopiero 28 02, mimo ze wcześniej zgłaszalismy,że zależy nam terminowym uruchomieniu transzy.Dzisiaj mąż poszedł do banku, i okazało się,że ten gamoń złozył papiery dopiero dzisiaj.
Papiery idą jeszcze dalej i nie potrafiono nam powiedzieć kiedy będą pieniądze :evil: I oczywiście warunki umowy ze strony banku nie zostały dotrzymane.Natomiast jak chcieliśmy, uruchomić transzę wcześniej to wiązało się to z prowizją, zmianami aneksu itd.Mąż dzisiaj z trudem się powstrzymał,żeby nie powiedzieć,że w takim razie zastanawiamy się nad przeniesieniem kredytu do innego banku.W tym tygodniu dekarze dokończą dach, murarze robią ścianki działowe,być może w przyszłym tygodniu będą już okna z roletami.Jak zamkniemy dom może wchodzić elektryk.I tu mamy problem, bo ten co miał to robić wyjechał,ponadto jest bardzo dokładny ale
grzebie się długo, umówieni jesteśmy z innym-zobaczymy ile "zaśpiewa".
My w każdym razie czasu nie będziemy marnować, jak pogoda pozwoli chcemy trochę uporządkować teren budowy.
A teraz trochę zdjęć-moja piekna dachóweczka Bogen-Innovo 12-granat brązowy
http://foto2.m.onet.pl/_m/db75acfdadaff6c14190731894e904c6,6,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/1692e7b9ba75d4e304f9cf96bc391e73,6,19,0.jpg


Jutro pewnie kolejna część dachu będzie zrobiona,pokażę też podzielone już pomieszczenia na poddaszu.

Pozdrawiam i do zobaczenia Bogusia

rogbog
06-03-2007, 21:53
Dzisiaj kolejny dzień niespodzianek.Dzwoniliśmy do banku w sprawie drugiej transzy i okazało się się,że wizytator jednak nie dostarczył dokumentów, wczoraj był umówiony z dyr.banku ale nie przyszedł.Wkurzyliśmy się okropnie.bierze za to kasę i robi sobie kpiny :evil: :x .Dzisiaj już użylismy argumentu,że jeżeli do końca tygodnia nie będzie pieniędzy,przenosimy kredyt do innego banku :evil: .Następna mina :evil: to znów błąd projektanata adaptującego-żle wyliczył pow. dachu (pisałam wyżej) i oczywiście zabrakło dachówki podstawowej.W składzie mieli tylko część z potrzebnych dodatkowo dwóch palet.Niewiadomo kiedy dowiozą- dekarze się też wkurzyli.
Dzisiaj na budowie był elektryk,poodlądał, ja ze swej strony przekazałam swoje oczekiwania.Za całość wykonania instalacji,łącznie z rozprowadzeniem kabli do telefonów,satelity,domofonu,założeniem gniazdek oraz załatwieniem wszystkich formalności do odbioru zaproponował cenę 4 tys.zł.Chyba się zdecydujemy,rozeznałam się wcześniej w cenach i inni biorą 3 tys.ale nie załatwią wszystkich formalności.Ponadto,zapytałam ile czasu muto zajmie,więc
powiedział że ok 3 tyg.-robi to z pomocnikami.
Dzisiaj sobie trochę pobiegałam po domku,zrobiłam zdjęcia z poddasza-jest już
komplet ścianek działowych, na dole ścianki działowe będą myslę jutro skończone :P .Podoba mi się :D ten nasz domek.Elektryk tez stwierdził,że dom jest bardzo funkcjonalnie rozwiązany.Zamówilismy bramy garażowe,drzwi zewnętrzne do ogrodu z pomieszczenia gospod.Nie wiemy czym zamknąć dom
od strony drzwi wejściowych, nie chcemy zakładać tych właściwych bo się zniszczą.Trzeba cos wykombinować do czasu zakładania okien.
Dzisiaj w słońcu przyjrzałam się naszej dachówce-wygląda pięknie coś koło śłiwki.

Teraz kilka dzisiejszych fotek
http://foto0.m.onet.pl/_m/c7fbb9082949f894257a34b4b0ed5d1c,6,19,0.jpg

komin wysoki będzie przymocowany na odciagach do dachu-pod klinker założono stalową obejmę.wyszedł zbyt blisko lukarny-niewypał adaptujacgo :evil: jak robił projekt to pewnie spojrzał na parter,wszystko sie zgadzało,ale już nie pomyślał że w górze będzie lukarna- :evil:

http://foto2.m.onet.pl/_m/7328080aa37c2ed273a071192de0037a,6,19,0.jpg
górny hol- po lewej łazienka, na wprost wejście do sypialni
http://foto1.m.onet.pl/_m/2cbea3803ec752552536b2c0cbbffa2d,6,19,0.jpg
pokoje córek
http://foto1.m.onet.pl/_m/734066513f2592539c0f7daaccdc4905,6,19,0.jpg
sypialnia od strony lukarny-na wprost garderoba
http://foto0.m.onet.pl/_m/c8ac76706b4b240cae88f8048c5e5100,6,19,0.jpg
łazienka na górze
http://foto2.m.onet.pl/_m/84c23eed1ac69ec5e6b90f1b35cd0462,6,19,0.jpg
schody

http://foto1.m.onet.pl/_m/d6720d7ce2f0add38c410f80e80a9ba5,6,19,0.jpg
ja w oknie w górnej łazience, a na planie małżonek slalmlem jedzie po rozmokłym polu czytaj placu budowy.Umył sobie na budowie auto,ale przy wyjeżdzie nie było już widać świata przez ubłocone szyby i zaliczylismy myjnię-pan na myjnii bardzo się zdziwił dlaczego takie brudne auto skoro pogoda piękna :P
:D

Tyle na dzisiaj Pozdrawiam Bogusia

rogbog
17-03-2007, 18:43
:P Witam.
Kilka wiadomości-murarze zakończyli ściany działowe, został im taras i wejście do domu.Zjawią się w kwietniu przy lepszej pogodzie.
Zostało trochę dachu do skończenia-w czasie gdy czekalismy na dachówkę(zabrakło zdziebko) dekarze zaczęli inną robotę-zjawią się pojutrze.Zrobią też drewniany strop nad garażem.
My a właściwie mój mąż nie nudzimy się.Mąż robi pierwsze porządki w domu-aż miło widzieć wysprzątane pomieszczenia.W przyszłym tygodniu zakładamy okna,drzwi zewnętrzne,bramy garażowe-juz nie mogę się doczekać :) :) .
Wtedy ma się pojawić elektryk oraz na poczatku kwietnia ekipa od centralnego odkurzacza.Czekam też na ekipę od rekuperacji.
Wczoraj natomiast zakupiliśmy kafle na podłogę do garażu i pomieszczeń za garażem(kotłownia+pom.gosp.).Udało nam się kupić całkiem ładne kafle w dobrej cenie ok.18 zł/m2-I gat (w OBI i nie tylko) 8)
Zrobiliśmy też dokładne pomiary do podłóg-zaczynamy się rozglądać za podłogami i liczymy ..liczymy... ile trzeba wydać.
Zastanawiam się czy na podłogę w holu i kuchni położyć gres polerowany
czy zwykłe płytki :o :-? -boję się że gres będzie za śliski.
I tak powoli budujemy dalej.
Teraz kilka dzisiejszych fotek
http://foto0.m.onet.pl/_m/3300f78980077a43c11190e332ffd550,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/58e07507184476e93b8c89472a1b5773,6,19,0.jpg
wykusz w salonie częsć salonu z kominkiem-kominem

http://foto1.m.onet.pl/_m/25484aa5b60425d87f8680d4be09f3a9,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/979ade04bbf7d48f4b6310cc9380e92f,6,19,0.jpg
z prawej wejście do kuchni widok na salon i hol od strony wiatrołapu

http://foto0.m.onet.pl/_m/668c0c7cd6793288a44a526dd94ce614,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/f36bfd680f85888181bf5265c546e464,6,19,0.jpg
klatka schodowa -na poddasze i wyjście w stronę garażu, schowek pod schodami

http://foto0.m.onet.pl/_m/00bed1258c5295434bf9a66df7e8b45c,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1da42a754dc121fad0eb8424edccf408,6,19,0.jpg
po lewej pom. gospodarcze, po prawej kotłownia, strop nad garazem do zagospodarowania


http://foto1.m.onet.pl/_m/30716e7124a2bdb3b6240aff1858e705,6,19,0.jpg
a to sprawca :P 8) powstającego porządku - odgruzowuje wjazd do garażu-
nadmiar piachu-pisałam wcześniej-przy zalewaniu chudziaka.
Dzięki mężusiu za ciężką pracę :D :P :lol:

Myślę,że w następnym wejściu pochwalę się już zamkniętym domem :P
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
23-03-2007, 21:29
:) Witam.Jednak nie szybko pokażę zamnkniety dom.Otóż firma w której zamówiliśmy okna-wpłaciliśmy całość-jest tak przezorna,że zamówiła rolety dopiero kilka dni temu :evil: .Wkurzyłam się okrutnie,okna zapłacone całość stoją?u nich,wiadomo że będą montować razem z roletami,ale nie zmówili ich dopóki nie wpłynęła całość pieniędzy.Fakturę wystawiają na usługę nie na towar i nawrzucałam im,że dziwny to układ ze płacę za wszystko przed a nie po wykonaniu usługi.Przecież to i tak ja więcej ryzykuję-nie będę mieć ani okien ani pieniędzy za nie jeżeli nie zapłacę przed montażem za rolety :o
Powiedzieli,że montaż po świetach :evil: Nie polecę firmy swoim znajomym.
Kupiłam okna u nich tylko dlatego,że są to Okna Krakowa.
Murarze zakończyli wreszcie dach.Co się wczesniej nabiadolili,że to zle policzone
tego brakuje itp.Wynikało to z błędu adaptującego.Ale jak dzisiaj zadzwonili,że zabrakło im 6 gąsiorów,które już sobie sami wyliczyli to mało brakowało a bym ich dobrze przechrzciła :evil: :x Najlepiej wytykać błędy innym, ale soich nie widzieć.Tak więc czekamy na te 6 gąsiorów-na daszek wejściowy i do widzenia.
Dobrze,że chociaż strop w garażu zrobili. 8) Dzisiaj potwornie lało od południa,więc może jutro się wybiorę na budowę.
Natomiast teraz kilka dzisiejszych zdjęć,zrobionych przez męża.
http://foto0.m.onet.pl/_m/38e141f1ba777fb9767da6996543a034,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/b4cf0447d19afbb267a5c95464c6bddb,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/65e228b041b1ad4ff21b27a44278f2a9,6,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/0aedf09da5261912d0b55056e88a0471,6,19,0.jpg
belki pod strop nad garażem
:roll: Pozdrawiam Bogusia

rogbog
26-03-2007, 22:15
:) Dzisiaj dostaiśmy nadany NUMER DOMU !!!-ulica niewiadoma :lol:.Już dom staje sie coraz bardziej realny :lol:
Ponieważ czekamy na okna :evil: ,czas przeznaczymy a właściwie mój mąż przeznaczy na dalsze porządkowanie terenu budowy.
Wczoraj była ładna pogoda więc wybraliśmy się na naszą wieś :) ,i teraz myślę,że czas budowy (wolniejszy postęp prac) będzie bardzo nam się dłużył.
Ale i tak już sobie myślę,jak to będzie fajnie :P :D 8) po pracy przyjechać do własnego domku,nikt z sąsiadów nie będzie zakłucał spokoju itp. :roll:
Teraz dorzucę kilka następnych kosztów budowy :o (od ostatniego razu)
-zamianu projektu-lustrzane odbicie 1,8 tys.
-murarze -22 tys. stan surowy-zostało jeszcze 3 tys. taras i wejście
-dekarze -15,5 tys
-brakująca dachówka-5 tys.
-materiały budowlane cd.,kominy- 20 tys.
- okna+rolety - 26,5 tys.
-piec gazowy Viessmann kondensacyjny(okazja)-6,4 tys
- tarcica-11,5 tys.
-beton-9,5 tys.
-klinkier na kominy-1,6 tys.
-boazerai (nadbitka)-5,0tys.
-inna drobizna-paliwo,gwozdzie,papier ścierny itd.-700 zł.
-płytki do garażu,kotłowni i pomieszczenia gosp.-podłogi i ściany,całość-1,8 tys.
-płytki do wiatrołapu i dolnej garderoby- 470zł
-wykonanie kanalizacji przed 0 -500zł
Ile tego wyszło teraz? :roll: 128 270 :o
dodając poprzednie =
228 tys :o

A gdzie do końca :o :o :o :o uff.
Dla relaksu zdjęcia z wczoraj
http://foto0.m.onet.pl/_m/f1dd46a125acd9ed85eae8b58505e81c,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/da8573a5fcaa8b05211c619bfa39ac0c,6,19,0.jpg

Tak sobie stoimy i patrzymy...z naszego domku
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
11-04-2007, 21:24
:D Dzisiaj w końcu zaczęli montować okna.Jednocześnie inna ekipa założyła
bramy garażowe.Okna wstawione na parterze,reszta jutro.Wstawiliśmy drzwi do pomieszczenia gospodarczego (docelowe) oraz dzwi wejściowe(tymczasowe,pozniej będą wstawione do kotłowni).
Z ciekawości wyrwałam się z pracy ok.13, a za mną przyjechała moją wspólniczka :P -stwierdziła,że co to ona gorsza :evil: też chce zobaczyć :D :P
Stwierdziła,że droga na budowę jest nie taka zła, to ją zaprosiłam po większym deszczu :o :lol: Pojechałam też na budowę po pracy(po 18). Dół zamknięty :D aż serce cieszy.Porozmawiałam z kolejnymi sąsiadami-zaczynają się następne budowy.Zmartwiliśmy się trochę bo niewiadomo czy do konca roku podłączą gaz :cry: -byłby duży kłopot z wprowadzeniem się.Podobnie sprawa się z elektryką-to z kolei nie pozwoli nam na położenie tynków maszynowo za ok.1,5 m-ca.Więc chyba zdecydujemy się kłaść tynki "ręcami".Ale co tam się będę martwić na zapas,najważniejsze żeby była płynność w finansach-powoli zaczynamy się przymierzać do sprzedania mieszkania i garażu.Mamy już chętnego,to kolega męża ale nie wiem czy interesy ze znajomymi to dobry pomysł.Się okaże.
Dzisiaj tylko jedna fota z oknami,jutro bedzie komplet
http://foto1.m.onet.pl/_m/01bedaef12946353afc0ec1e3dc2c2e9,6,19,0.jpg

Pozdrawiam i do jutra Bogusia

rogbog
12-04-2007, 21:52
:) Dzisiaj montazu okien c.d. ale wcale mi nie do śmiechu :evil: Okazało się,że jedno okno (lukarna w górnej łazience) jest uszkodzone.Okna zamawialismy w lutym, w połowie marca ponoć już były na miejscu :wink: a dopiero teraz sie okazało,że okno jest uszkodzone :evil: Myslę,że zamówiono je dopiero wtedy gdy zapłaciłam za rolety.Zamówiienia były w dwóch różnych firmach, niezależnie od siebie i gdyby okna faktycznie przyszły wczesniej to w czasie czekania na rolety sprowadzonoby okna reklamowane.A tak nie wiadomo ile bedziemy czekać :evil: .W tym kraju jednak nie wszystko się zmieniło na lepsze.Za towar zapłacono duużo wcześniej a i tak realizacja .. szkoda gadać.
Panowie zakładający trochę się zdziwili,że w niektórych oknach są za duże otwory-a to przecież ich szef robił obmiar :-? Ale nic to jakoś to przeżyję,jutro jesteśmy umówieni z elektrykiem.Zacznie robić instalacje od 16.04.
A na naszych działkach zaczął się duży ruch :P :D -zaczynaja się kolejne budowy :lol: :D .Fajnie, nawet wiatr z tej radości mniej wieje :lol: :P na naszych "wyżynach", jest cieplutko, aż się nie chce wracać do domu.
Teraz dzisiejsze zdjęcia
http://foto1.m.onet.pl/_m/77d47ac7168ac3e357d2eadf90cd1ce9,6,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/c02bc56a1b4d65e1ec544d550e2b5f04,6,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a3de557ffadbc48cc2c65ee2ec20a306,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a04e7bbc3b9b4ddab2a2e2b686ae55fe,6,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia :roll:

rogbog
22-04-2007, 20:24
:) Powoli do przodu.Czekamy na ostatnie okno-do górnej łazienki-nie spieszą się zbytnio :evil:
Teraz działają elektrycy , pojutrze zjawia się ekipa od centralnego odkurzacza
a trochę pozniej od rekuperacji( rozprowadzą kanały).
Mamy mały problem na głowie.Otóż , ponieważ projekt daszku nad wejściem został "skopany", nie podoba mi się rozstaw kolumn :-? :( -są zbyt blisko.Dokładnie to mozna było zobaczyć dopiero po położeniu dachówki.
Po konsultacjach z naszymi sąsiadami, którzy podzielają moje zdanie jestem
gotowa dołożyć dwie kolumny po bokach(większy rozstaw).Oczywiście mój mąż twierdzi,że wydziwiam :evil: ( nie po raz pierwszy zresztą tak twierdzi :evil: ).Ale przecież ja w tym domu zamierzam mieszkać juz do końca,życia( jestem w tzw.średnim wieku).Technicznie to się chyba da zrobić, ale czy nie trzeba będzie zmieniać pozwolenia budowlanego?Nie mam juz ochoty na kontakt z naszym projektantem- chociaż chyba się nie obejdzie bo jak się okazało prowadzi budowę vis a vis :evil:

Jesli mozna to proszę o komentarze do w/w problemu, co o tym sądzicie.
Kilka fotek z dzisiaj
http://foto3.m.onet.pl/_m/893b71d3929789ce72dc7cf8dd777d4b,6,19,0.jpg

DOKŁADAĆ KOLUMNY?

http://foto2.m.onet.pl/_m/6b7574b353d39ffd234838379701e96e,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/5e068098ac76a39602a574e5091b3925,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/d9e58cd851ffe19b24971c1eb295bc44,6,19,0.jpg
Przybywa kabelków

Pozdr Bogusia :P

rogbog
24-04-2007, 22:17
:) Witam.Wczoraj założyli ostatnie okno-teraz mogę powiedzieć,że dom mam zamknięty. A dzisiaj był dla mnie bardzo pracowity dzień.Otóż rano na 9 byliśmy umówieni z ekipą od centralnego odkurzacza.Ja jestem bardzo punktualna ale firma nie :evil: spóżnili się godzinę.Dostali OPR-uzmysłowiłam im,że należy poważnie traktować klientów.Po tym się uwinęli i za 4 godziny rozprowadzili kanały w całym domu.Wyszły mi w domu 2 gniazda i szufelka, oraz 1 gniazdo garażu (gdyby mi się chciało odkurzyć auto na podjeżdzie do garażu).Jednostka centralna będzie w pom. gosp.Odbyła się próba,wszystko działa.Końcowa instalacja przed malowaniem ścian.
Pózniej z mężem i młodszą córką pojechaliśmy do stolarzy w sprawie mebli kuchennych.Pani przygotowała projekt kuchni (w/g mojego projektu -polecam program Mój architekt 3D).Poprosiliśmy o wycenę -za meble bez sprzętu AGD( zakupię sama) wyszło tego 10,8 tys.
Dużo, ale kilka lat temu za o wiele mniejszą kuchnię zapłaciłam ok.4 tys.Chyba się zdecydujemy,znam firmę ,robią ładne kuchnie i wstępnie umówiliśmy się na X/XI ,teraz wystarczy wpłacić małą zaliczkę aby mieć zagwarantowaną cenę.
Pozniej,krótki pobyt w domu, obiadek.Pózniej znów wypad na na budowę.
Elektrycy dużo już zrobili, głównie na górze.Tam jeszcze wprowadziliśmy małe
korekty.Na dole zrobiona jest część, doniosłam projekt kuchni na którym stolarz zaznaczył gdzie mają być gniazdka, wyprowadzone kable itp.
Muszę przyznać,że podobają mi się ci elektrycy ((3).Ponieważ wiele domów zrobili podpowiedzą różne rozwiązania,żeby nie trzeba było się nabiegać przy wyłączaniu światła.Rozprowadzają kable telewizyjne, sieć internetową.Natomiast za kilka dni umówili nas z firmą od ochrony-założenie alarmów ew. dodatkowo czujników do gazu, dymu :o
Po tym bieganiu cały dzień stwierdziłam że nie mam ochoty siedzieć w domu i
pojechałam na naszą działkę ogrodniczą,Nie sprzedaliśmy jej w tym roku więc trzeba coś tam zasiać,posadzić.Ale najpierw musiałam doprowadzić ją do porządku po zimie.Z braku czasu w tym roku jestem trochę do tyłu w tym temacie.Tydzień temu zrobiłam co nieco, a dzisiaj bardzo pomogła mi moja MAMA -Kochana.Jutro mój mąż ma za zadanie skoszenie trawy-trochę urosła.
Myślę,że za kilka dni będą już grządki :roll:
Tak sobie fizycznie popracowałam, dotleniłam się,tak mi dobrze :P
A teraz udaję się na zasłużony wypoczynek bo jutro paca do 18.
Jutro wkleję aktualne zdjęcia.
Pozdr Bogusia

rogbog
27-04-2007, 21:32
:) Dzisiaj garść nowych wiadomości.Otóż, ekipa wykonała rozprowadzenia kanałów wentylacyjnych do rekuperacji-sporo tych"rurek" :P .
Zakupiliśmy wełnę na poddasze i umówiliśmy się z wykonawcami od ocieplenia po 15.05.Zapodali cenę 35/m2-chyba cena do przyjęcia.
Elektrycy działają dalej, przeoczyli co nieco ,więc trzeba im w porę przypomnieć. 8)
Pieniązki uciekają jak woda-przez ostatnie 3 dni ubyło ok.12 tys :o .
Ja natomiast zrbiłam oprócz tego babski zakup-zakupiłam w sklepie intern okap do nowej kuchni, podszafkowy TEKA-stolarz który będzie robił kuchnię polecił mi go.
Jutro na budowie będą elektrycy, natomiast my z mężem jedziemy na naszą działkę ogrodniczą-najpierw praca a póżniej grill :P :P
Ale najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia to taka-NASZA MŁODSZA CÓRKA ZAKOŃCZYŁA SZKOŁĘ ŚREDNIĄ I MATURA.Świadectwo celujące, jest zwolniona z matury z jęz.polskiego-jest finalistką centralnej olimpiady.Dostaliśmy list pochwalny od dyrekcji szkoły,jesteśmy BAAARDZO DUMNI :lol: :lol: :P :D Stwierdziliśmy,że udały nam się
córki,starsza jest na 3 roku studiów, dobrze sobie radzi.I aż żal,że tak mało
będą z nami w nowym domu :x :(
Teraz kilka dzisiejszych zdjęć
http://foto3.m.onet.pl/_m/effe272707af81897feab28157b8d6d7,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b578cb1593e6ced5b08a5bfbe86df48e,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/5dac115e50dcbd90f7bfc34f539d2121,6,19,0.jpg

i jeszcze centralny odkurzacz
http://foto2.m.onet.pl/_m/44e362f7f792e2c04d6ba118f9c731aa,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/f0b47234853c1ca766c3d9bbfcda618f,6,19,0.jpg
pom.gosp.-tu będzie jedn.centr.
http://foto3.m.onet.pl/_m/c949c9e97acd7efdbb91bb360d1021eb,6,19,0.jpg
przebieg rur w garażu

I to by było na tyle :roll:
Pozdr Bogusia :P

rogbog
28-04-2007, 19:10
:P Dzisiaj zastój na budowie,nie było elektryków od wczoraj.
Natomiast my z mężem pracowalismy na działce ogrodniczej-utyraliśmy się trochę :( ale jak po pracy piwko smakowało :P :D .
Dołącze kilka zdjęć min. lokalizację czerpni i wyrzutni oraz okna już bez folii zewn.Trzeba przyznać,że ładnie się prezentują-okna są z OKNOPLASTU Kraków,złoty dąb.Wyglądają jak drewniane.
Następnych kilka dni to mniejsze tempo prac,życzę wszystkim forumowiczom
miłego wypoczynku.
http://foto1.m.onet.pl/_m/f9f2789ddf522d031b308cb7195eedfd,6,19,0.jpg
czerpnia i wyrzutnia (nad sypialnią)
http://foto1.m.onet.pl/_m/8ced27e13bf95c16b0a715b54317f971,6,19,0.jpg
okna w wykuszu
http://foto2.m.onet.pl/_m/161e205b57beda22dbb3654289bc9c8e,6,19,0.jpg
okno w kuchni i górnej łazience(str.zachodnia-piękne słońce po południu)

rogbog
03-05-2007, 21:28
:D Dzisiaj dzień świąteczny, więc odpoczywaliśmy.Najpierw ja za moją mamą
byłyśmy na budowie.W pięknym słońcu posiedziałyśmy w "ogrodzie" :P .
Cisza, spokój.I coraz bardziej przekonuję się,że to dobry pomysł był z tą budową :) 8) .Tego właśnie mi potrzeba-azylu,ciszy,zieleni wokół,ale też pracy w ogrodzie.W ten sposób najlepiej regeneruję swoje siły psychiczne. :roll: 8)
Natomiast po południu wyciągnęliśmy na budowę moją siostrę i szwagra(szwagier był pierwszy raz-zapracowany bardzo).Bardzo mu się podobało.Ale to nic.Obok nas powstaje mały domek(nasz sąsiad buduje domek na sprzedaż),więc namawiamy szwagrostwo,żeby pomyśleli o zakupie tego domku.Szwagier nawet zwiedził wnętrze i bardzo się mu podobał domek.Ma więc temat do przmyśleń 8) .
Na koniec miłego dnia pojechaliśmy na naszą działkę ogrodniczą, na piwko :P
(ja niestety wygrałam przetarg na prowadzenie samochodu :cry: :( i z piwka nici :cry: ).
Jutro niestety trzeba iść do pracy ale...przecież zaczyna się znowu weekend :D :P
http://foto2.m.onet.pl/_m/23209c6a300d9844c0f722dee143ec96,6,19,0.jpg
dwa śwagry
http://foto1.m.onet.pl/_m/e445a5cd7055785e4f71c6227b687d01,6,19,0.jpg
w głębi powstający nowy domek


Pozdra Bogusia :)

rogbog
20-05-2007, 21:52
:P Witam,trochę mnie tu nie było,ale prace idą cały czas do przodu.
Najwazniejsza sprawa to MATURA mojej młodszej córki :D :P Już -PO a teraz
skladanie papierów na wyższe uczelnie.Trochę to inaczej niz za moich czasów.Myślę,że kiedyś było łatwiej,chociaż były egzaminy.A może się mylę :-?
Natomiast na budowie co następuje-elektrycy zakończyli prace, a od tygodnia
nasi murarze zaczęli kłaść tynki. :lol: Niestety po ostatnich deszczach-nasza "droga do posesji" była nieprzejezdna :o :x .Jeżdziło się po błocie jak po lodowisku :x :evil: .Czarno to widzę-jeżeli skończymy budowę do jesieni to bez jakiejś tam prowizorycznej drogi nie masz na wprowadzenie się :( :cry:
Dopiero w piatek udało mi się dojechać do budowy- teraz kilka zdjęć.
http://foto0.m.onet.pl/_m/57b74b7a71e77d49f77c51b2b7ead748,6,19,0.jpg
pokój starszej córki
http://foto3.m.onet.pl/_m/3764e62c47744cd3f598642346e8898f,6,19,0.jpg
pokój młodszej córki

Pozdrawiam Bogusia[/img]

rogbog
25-05-2007, 20:41
:) Witam, ciąg dalszy tynków-murarze-tynkarze zeszli na parter

jeszcze trochę poddasza

http://foto3.m.onet.pl/_m/0ac6a90f184d7c67f1e5e6b0461b8d3b,10,19,0.jpg
hol na górze z widokiem na łazienkę

http://foto3.m.onet.pl/_m/5f6de3b8c4aa18c078cb88990b7bbc7b,10,19,0.jpg
schodzimy na dół

http://foto0.m.onet.pl/_m/baeb5cb86279d45ac14424d3d16df570,10,19,0.jpg
jesteśmy na dole


A teraz relaks- widoki z poddasza i z kuchni

http://foto3.m.onet.pl/_m/00c34bf2964f79eb5c240c2143866bbf,10,19,0.jpg
za tą zielenią teraz mieszkam

http://foto2.m.onet.pl/_m/0c93e8587cc37f3636d3917e361bda3e,10,19,0.jpg
widok z okna kuchennego-za garażem kończy się nasza działka

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
08-06-2007, 21:07
:) Witam.Powolusiu prace idą do przodu.Tynkarze tynkują na dole-doszły sufity więc praca idzie wolniej.
Natomiast my i tak musimy zwolnić tempo,gdyż teraz zaczynają się schody
-energetyka ociąga się zpodłączeniem prądu
-podłaczenie do wody i kanalizacji do sieci miejskiej-czas nieokreslony
-gazownia to już nie wiadomo kiedy(ale z tym mozna sobie poradzić)
-natomiast najgorsza sprawa jest z drogą-droga jest gminna,jest zaplanowana
do budowy,ale zanim to nastąpi musi powstać jakaś namiastka drogi bo po deszczach to nie da się przejechać, nie mówiąc o zimie
Ponieważ nie wiadomo kiedy przynajmniej część z przyłączy powstanie zwalniamy tempo(do zimy nie ma szans na przeprowadzkę),odkładamy w czasie sprzedanie mieszkania, powoli bedziemy wykańczać a być może termin wiosenny będzie będzie bardziej realny.
Ja póki co projektuję nadal wnetrza-zamówiłam już meble do kuchni
http://foto2.m.onet.pl/_m/b5c56ea7c9fd783b477a1798e4d16f06,10,19,0.jpg

a fronty będą takie
http://foto1.m.onet.pl/_m/3d91f4f0f928655cd966c2f3905ac93d,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/6998ca2a743f9ae853bb28e674839865,6,19,0.jpg


Tak więc powoli,powoli.

Pozdrawiam Bogusia :D [/img]

rogbog
14-06-2007, 20:12
Witam.
Znowu trochę nerwów :evil: -pozostała nam trzecia, najmniejsza transza do uruchomienia.Złożyliśmy stosowne dokumenty-ale jest potrzebna wizytacja :o
i oczywiscie Pan robi łaskę,że się pojawi.Wczoraj dzwoniłam po raz kolejny do banku - powiedziałam Pani kierownik co o tym myślimy. :evil: Mimo,że płacimy za tę "sesję zdjęciową" to jeszcze traktuje się nas jak z buta :evil: (poprzednio tez tak było).Oznajmiłam,że jeżeli do 18 nie będzie pieniędzy na koncie, to przenosimy kredyt do innego banku.Wieczorem zadzwonił wizytator a dzisiaj był na budowie :x Obiecał,że jeszcze dzisiaj-ŁASKAWCA :evil: -dokumenty będą w banku.W tym kraju nadal niewiele się zmieniło :-?
Dla pocieszenia pojechałam po pracy zobaczyć dalszy postep tynków :P
Nasz Krzysiek ma problemy z barkiem :( i trudno mu się się robi sufity.Ale zaparł się chłopina i prze do przodu 8) :lol: A- stwierdził,że da się dostawić dwie kolumny przy daszku wejściowym :D , z czego się cieszę i myślę,że poprawi to wygląd wejścia.

Kilka dzisiejszych fotek
http://foto0.m.onet.pl/_m/aac0b6935d2a3088b64fc83ee1a7e818,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/03cfc55d01b174490cd06a7557ca4856,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/89208ead055fd51ac398210a3d990cbc,10,19,0.jpg
tynki w salonie

http://foto1.m.onet.pl/_m/599f3d6ab4fbbf824d2df432d374e949,10,19,0.jpg
...kuchni

oraz nasza dachóweczka
http://foto1.m.onet.pl/_m/015bb59afb8854a664e05481fa67f4d5,10,19,0.jpg

Pozdrowionka Bogusia :P

rogbog
17-06-2007, 21:54
:D Witam. Mimo budowy staramy się odpoczywać, zwiedzać.Wczoraj byliśmy w Czechach-zwiedzaliśmy piekne ZOO-Safari
http://foto2.m.onet.pl/_m/9c9d14b936882e95fe08a9efcd496f8a,6,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/d80601c31afa94d62c2e76eff2d81d18,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/3a6442db0e1e1ebfeafaa4573780e549,6,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/e1d7711574bf49507abbc543916c12ed,6,19,0.jpg

to tylko namiastka tego co tam mozna zobaczyć 8)

Dzisiaj natomiast w czasie spaceru po budowie patrzylismy jak rośnie nasze osiedle
http://foto1.m.onet.pl/_m/ec3230a767ab2858729e7923aedff035,6,19,0.jpg
w głębi nasz dom


http://foto2.m.onet.pl/_m/fe5cf3a7812c50eac1435a2771f01f12,6,19,0.jpg


Kilka dni temu zrobiliśmy przymiarkę do sprzedaży naszego mieszkania :-? .
I już jest chętny do kupna :roll: :wink: .Umówilismy się do obejrzenia mieszkania.I jakos tak mi się dziwnie na sercu zrobiło :oops: :-?
W obecnym mieszkaniu mieszkamy 20 lat,włożyłam w niego dużo pieniędzy ale przede wszystkim serca 8) :roll: .Będzie trudno się z nim rozstać.Ale wiadomo pieniążki będą potrzebne na wykończenie domu.
Taka już jestem sentymentalna baba :) 8)

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
24-06-2007, 22:13
:D Witam.
Nadal czekamy na ostatnia transzę kredytu :evil: -3 tygodnie!!!!
Coraz częściej myślę o przeniesieniu kredytu-szkoda jednak mozliwości odliczania odsetek.Ale jeżeli będzie mozliwość zamiany na kredyt dziedziczony(takie już wchodzą na nasz rynek to kto wie).
Natomiast na budowie-tynkarze kończą tynkować część mieszkalną,może do końca tygodnia zakończą tynkować garaż.I w następnej kolejności, chcemy
zrobić wejście i taras, a później hydraulikę i centralne ogrzewanie.Byliśmy dzisiaj
na budowie,spotkaliśmy sąsiadów.Mamy poważny prblem do przemyśleń-co zrobić z wodami opadowymi, :( jak je odprowadzić z posesji,żeby działki nie pływały :( .Rozważaliśmy kilka wersji, i myślimy dalej :roll:
Kilka fotek z tynkowania cd.

http://foto0.m.onet.pl/_m/900945b31da725585e0d8ce9f0f37eac,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/51f0b7c08eb7c376c4c8d02aa4942ed2,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/f8f083ad535fd03457ea2ef9946b9b8d,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/3f5c6aa18ff516bfe12939bed5147a9f,6,19,0.jpg

I to by było na tyle

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
27-06-2007, 20:39
:D Witam.
Tynkarze wyszli z domu,zaczęli tynkować pomieszczenia gospodarcze,garaż.
Natomiast my oglądamy różne sprzęty do domu,drzwi wewnętrzne itd.
Drzwi zewnętrzne zamówiliśmy-na koniec września-drzwi Prestige(bez naświetla) firmy Euronord www.euronord.pl
http://foto2.m.onet.pl/_m/a53148580b5dc99665ad527bed8ad6b6,6,19,0.jpg



Wczoraj oglądaliśmy drzwi wewnętrzne Kobe-firmy Centurion- www.centurion.com.pl

kolory w próbnikach wygladają lepiej,drzwi wyglądają nieźle,cena za skrzydło ok.500 zł, za ościeżnice regulowane ok.400zł
( może ktoś ma takie drzwi- byłabym wdzięczna za opinie 8) :roll:

wczesniej zakupiłam- okap Teka-podszafkowy
http://images27.fotosik.pl/10/ef597f1428c6b43a.jpg

zmywarkę ,płytę elektryczną

Natomiast dzisiaj na Allegro wylicytowałam śliczną :P :D lampę do kuchni-
qrcze :evil: zagapiłam się :evil: i 28 przelicytowali mnie :( :cry: :cry: :evil:

http://foto0.m.onet.pl/_m/69a0dfe556a1bb8199c5ff36b84ea2d4,6,19,0.jpg

czyż nie jest piękna :lol:

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
07-07-2007, 21:44
:D Witam.A propos poprzednirgo postu
-zamówiliśmy inne drzwi-Porta Styl.orzech-zadecydowała cena i zakup na miejscu(możliwość magazynowania w sklepie,rabat
-ta śliczna lampa uciekła mi :x :cry: ze względu na kłopoty techn Allegro licytacja została przedłużona o 24 godz.,licytowałam dalej ale niestety z ostatnią ceną nie zdążyłam :evil:

Natomiast w budowie domu -tynki wewnętrzne zakończone.W następnej kolejności jak tylko pogoda pozwoli robimy wejście do domu i taras-już wytyczone.Wczoraj i dziś posprzątaliśmy dom po tynkach i ...wymyliśmy okna :P .Dopiero teraz widać jakie są ładne :) a jakie widoki przez nie zobaczcie sami

http://foto3.m.onet.pl/_m/8fc5dee12366861394076c74a5475c4f,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/84fd455c36277eaecfece89f7a3e5097,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/7edfda8dc058cd9df205928b86d00c8a,10,19,0.jpg

Teraz( po tych pracach) dopiero nie będę mogła doczekać się przeprowadzki :roll: :wink:
Pozdrawiam Bogusia :D

rogbog
24-07-2007, 21:19
:D Witam po dłuższej przerwie.Urlopowałam sie trochę :lol: , a na budowie
powolutku,powolutku.Od tygodnia nasi murarze robią wejście do domu i taras.Dzisiaj zajrzałam tam po pracy-beton zalany przed południem.
Jutro lub pojutrze będą zalewać dodatkowe kolumny-myslę,że poprawi to wygląd wejścia :roll:
Zdjęcia poniżej są z 22.07, natomiast za kilka dni pokażę końcowy efekt.

http://foto3.m.onet.pl/_m/2bbe53a21ee19ce7f5a5c6566c888627,6,19,0.jpg
będzie duży,ładny taras :D

http://foto2.m.onet.pl/_m/e5dd5cfba4dc61e4963144175eaeb11e,6,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia 8)

rogbog
29-07-2007, 22:18
:D Witam.

Donoszę,że taras , wejście do domu skończone. :lol: :P :D .Oczywiście wejście z dodatkowymi kolumnami :) .Chłopaki świetnie sobie z tym poradzili.
Dzisiaj na tarasie wypiłam pierwszą kawkę :D -ale przyjemnie :wink:

http://foto2.m.onet.pl/_m/517a14df7895928c28440c2cfa49e4d6,6,19,0.jpg
tak było jeszcze wczoraj rano

http://foto0.m.onet.pl/_m/cd4331190cb149d53a1ca563da037c4c,6,19,0.jpg
a tak o 14.

http://foto0.m.onet.pl/_m/14f71334e3a3ec0bcd7e790ed9c6c4e4,6,19,0.jpg

taras widoczny z balkonu


A teraz trochę relaksu-wczoraj w moim mieście odbyła się bitwa :o Tak,tak bitwa o Twierdzę .....- w 200 lecie.Wspaniała inscenizacja na forcie wodnym 2."Przybyło" ok.700 os. wojsk różnych( z Litwy,Czech, Niemiec,Węgier,Włoch no i oczywiście wojsko nyskie).Towarzyszyły im oczywiście markietanki.Ale było huku :roll: armat,strzelaniny.Zapraszam za rok na tę wspaniałą imprezę.
Zresztą zobaczcie sami

http://foto0.m.onet.pl/_m/826f6e2bd007aa8ca93e5efe528c3944,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/f72f9fe142d61e91b7d347235f48cbe3,6,19,0.jpg

Aaa. zapomniałam o najważniejszej wiadomości.Otóż,kilka lat temu sprzedaliśmy
działkę budowlaną w innej miejscowości(znajomym męża).W piatek umówilismy się z Państwem, na obejrzenie łazienek w ich domu(jesteśmy na etapie poszukiwania wykonawców).Tak więc zajeżdżamy przed ich dom i co widzimy :o NASZ DOM :D !!!.Dokładnie ten sam projekt,z przeróbkami innymi niz nasze.To ja szukałam na forum i nie tylko, realizacji.I niewiele znalazłam, a tu rzut kamieniem i jest, i to na naszej byłej działce.Chyba ten projekt był nam pisany duużo wczesniej zanim myśmy podjęli decyzję o budowie. :lol:

Jak tu nie wierzyć w przeznaczenie :wink:
Pozdrawiam Bogusia :D

rogbog
18-08-2007, 17:54
Witam.Aktualnie przestój na budowie-chociaż dzisiaj zaczęli robić wykopy pod instalację elektryczną :P :P :P WRESZCIE! Do końca sierpnia mają wykonać prace ziemne, poźniej odbiór techniczny i mamy nadzieję,że pod koniec września w naszych domach zaświecą pierwsze żarówki :D :D .
Na wrzesień szykujemy się do do instalacji grzewczej, wylewek i jak będą pieniądze to chcemy ocieplić dom od zewnątrz.
Teraz natomiast powoli będziemy porządkować teren wokół domu.Na poniedziałek zapowiada się się koszenie tego co porosło.Chcemy rozplantować humus i odchwaszczać teren.Po urlopach trzeba się zmobilizować do dalszej pracy na budowie 8)
Kilka dzisiejszych fotek
http://foto3.m.onet.pl/_m/ce7bbe42292bb7dceb46366011af2bef,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/baa2b9e34a1eef7377ada1f085734b11,6,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/dc0f3e28c3650f8183a77134c0a4eccc,6,19,0.jpg
nasza dachóweczka-w słońcu :P

Pozdrawiam Bogusia :) :P :wink:

rogbog
21-08-2007, 17:55
:D Witam Qrcze, ale jestem podekscytowana :oops:
Właśnie była u nas w mieszkaniu Pani z biura nieruchomości z potencjalnym kupcem na mieszkanie :P Jak sama stwierdziła, ogladała z w/w 2 inne mieszkania z podobnej półki cenowej i ... widziała ich błysk w oczach kiedy zobaczyli nasze.Państwu bardzo spodobało się nasze mieszkanie :) , ale chcieliby kupić mieszkanie jak najszybciej. I co najważniejsze płacą GOTÓWKĄ! :o My oczywiście nie jesteśmy na etapie przeprowadzki :-? -wstępnie ustalilismy,że jesteśmy w stanie wyprowadzić się do końca października :cry: I tak dumamy,że jeżeli będzie taka potrzeba to przy całej gotówce do jesieni jesteśmy w stanie zrobić bardzo wiele.Jak trzeba będzie to wynajmiemy jakieś mieszkanko do końca roku,albo rozdzielimy się po rodzince :P Córki na studiach-zakaz przyjeżdżania do domu aż będzie nadawał sie do zamieszkania :P :D :lol:
Państwo stwierdzili,że w mieszkaniu czuje się dobre fluidy :roll: :D i że wogóle im się bardzo podoba.Do tego ok. 30 od mieszkania mamy garaż-co też ich ucieszyło.Powiedzieliśmy też o działce ogrodniczej- co być może,być może.. :)
A mnie się tak jakoś zrobiło miękko na serduchu :-?
Zbliżamy sie nieuchronnie do wyprowadzki :( co z jednej strony bardzo mnie cieszy :P , ale ...Jestem sentymentalna baba 8) :roll: :wink:
Do końca tygodnia sprawa się rozwiąże 8)

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
30-08-2007, 22:25
No i klamka zapadła :-?
Dzisiaj podpisaliśmy umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania,garażu i działki ogrodnodniczej.Nie myśleliśmy,że uda nam się wszystko sprzedać hurtem :)
Pod koniec września chcemy podpisać akt notarialny.Natomiast musimy się wyprowadzić do końca października :-? .
Gdzie się ulokujemy(bo pewnie dom nie nada się jeszcze do zamieszkania) to jeszcze nie wiemy.Moja koleżanka powiedziała(wredna :lol: )-sprawdź czy są jeszcze wolne miejsca po mostem haha-ale smieszne :x
Mądra, ona juz to przeszła to się wymądrza :P
Ale poważnie.Myśleliśmy najpierw,żeby kupić małe mieszkanko i później je wynająć.Ale doszliśmy do wniosku,że spłacimy część( ok.40%) kredytu, reszta -na wykończenie domu.Będę spać spokojnie,jak zostanie mi mniej kredytu :oops:
Od poniedziałku zabieramy się dalej za prace-CO, hydraulika.Może jednocześnie ocieplanie domu.
Jak się sprężymy to może jednak zamieszkamy do końca roku :wink:
Kilka dni temu spędziliśmy z naszymi sąsiadami popołudnie i wieczór na budowie-jaka cisza, spokój.Ja już chcę tam mieszkać :D :D :D

Poczyniłam nastepne zakupy-zlewozmywak, stelaże podtynkowe.Jutro idziemy zakupić panele(mam obiecany rabacik 8) ) Wypatrzyłam też ładny gres(chiński) do holu i kuchni.Zasięgnęłam wśród forumowichów opinię na temat chińskiego gresu.Nie są złe,gres mi sie bardzo podoba i na 90% jestem zdecydowana .Jeszcze tylko opinia rodzinki i zakupuję 8)

Teraz kilka fotek z ostatniego dłuższego pobytu
http://foto0.m.onet.pl/_m/055750760256eae4f87f26ba7fd74a08,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/cfc6a2a2e41a2f890d5d7d518b5fb46e,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/cf84f20537b8d911166a9a264dafddd8,6,19,0.jpg

nasza działka po chwastokosach :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/605bd5ba922aace9aaa55ee31c6837f8,6,19,0.jpg

pierwsze nocne zdjęcie

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
01-09-2007, 20:09
:) Witam.Ale pracowity dzień :wink: Od rana rekonesans po sklepach z płytkami ceramicznymi.Miałam już upatrzony gres chiński,ale po pierwsze okazało się że pan mnie źle ponformował i na podłogę może być ale inny.
Po drugie w innym składzie powiedziano,że jest dużo reklamacji i nie polecają. :(
Ponieważ jechaliśmy po południu do do stolicy woj.zamówić parapety wewnętrzne-zdecydowalismy się na breccia aurora, w drodze powrotnej wstapiliśmy do OBI. I tam wpadł nam w oko gres polerowany Cersanitu-sicilia salmon- w dobrej cenie i w odpowiadającej kolorystyce I dokonalismy zakupu :) .W poniedziałek znajomy nam go przywiezie.W OBI zobaczyliśmy też
piękne żyrandole,lampy zarówno do salonu jak i do pokojów dziewcząt.Ale z tym poczekamy(chociaż meble do salonu mamy już wybrane i pod tym kątem już patrzyliśmy)
Z młodszą córką byłyśmy w sklepie z panelami.Pokazałam jej inne niż wcześniej upatrzyłyśmy sobie.Ale było VETO :x Więc stanęło na tym,że góra domu(pokoje dziewcząt i sypialnia przy okazji) -poprzednia wersja,dół nowa wersja.
Też dobrze i tak już chyba zostanie 8)
Wczoraj trochę się wkurzyłam na kierbuda.Najgorzej jest ze znajomymi(kolega męża).Od dawna wiedział,że ogrzewanie będzie gazowe.Zresztą w jego firmie zakupiliśmy piec gazowy.Jego firma tez będzie instalować CO.I teraz się okazało,że w projekcie mamy tylko zaplanowane ogrzewanie elektryczne. :evil: Więc trzeba zrobić projekt gazowego,musi to odleżeć swoje.osobne pozwolenia itd. :evil: Przecież co jakiś czas zaglądał do projektu i wcześniej nie zwrócił na to uwagi :evil: Na szczęście :-? na osiedlu nie ma jeszcze gazu, więc może się zdarzyć że w jednym czasie my załatwimy formalności i pociągną gaz do naszych domów.
Natomiast mamy już skrzynkę elektryczną :D :P , roboty postępują i tylko teraz trzeba liczyć,że wykonawca sieci dotrzyma terminu i pod koniec sierpnia będzie prąd w domu.
Na poniedziałek umówieni jesteśmy z ekipą od ocieplenia zewn.Jak tylko będzie pogoda mogą zaczynać.
Mamy tylko dylemat czy od razu tynkować.Z jednej strony, szkoda zabrudzić tynki jak wokół budowy.Z drugiej strony,nasz sąsiad tylko ocieplił dom i teraz nie może znaleźć ekipy do położenia tynków bo..im się to nie opłaci :evil: Wolą robić kompleksowo.My póki co mamy wstępnie wybrany kolor elewacji."Odgapię" go od mojej wspólniczki-otrzymałam pozwolenie :D (mieszka w innej dzielnicy)
Więc jak trzeba będzie,to kładziemy też tynki :-?

Bardzo pracowita sobota,jestem okropnie zmęczona.Ale też zadowolona z zakupów :lol:
A ponieważ podróże kształcą :wink: -więc po drodze wpadło nam w oko kilka ładnych ogrodzeń domów.Warte podpatrzenia.

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
10-09-2007, 22:18
:P :D :lol: Ale radość-dzisiaj dowiedzieliśmy się,że nasza młodsza córka dostała się na swój wybrany kierunek studiów :P (medycynę-po mamie :wink: ).Trochę trwało czekanie na wyniki, ale radość wielka.
I na tym koniec radości :evil: .Od wielu dni ciągle pada,albo gorzej-leje :evil: .
Nie da się dojechać do budowy po naszej "drodze gminnej", i cała robota stoi.
Ekipa od ocieplania zewn. nie może dokończyc prac u naszych sąsiadów.wię i do nas przyjdzie poźniej :( :cry: .
Jak się wkurzę to chyba kupię sobie terenówkę :evil: :P .
Muszę podbuntować sąsiadów do nękania władz gminy-niech zrobią chociaz jakąś prowizorkę drogi :x
Ja póki co dalej kupuję wyposażenie do domu.Zamówiłam ceramikę sanitarną(Cersanit-ponoć najbielsza biel)baterie do łazienek.Za chwilę chcę zamówić kabinę prysznicową i wannę(już ustalone jakie)
Wybraliśmy zespołowo wzór kominka-teraz tylko decyzja jaki wkład i szukanie dobrego wykonawcy.
Oby przestało padać!!!! :roll: :evil:

Pozdrawiam Bogusia :D [/img]

rogbog
18-09-2007, 20:12
:-? No i dzisiaj klamka zapadła-ostatecznie sprzedaliśmy mieszkanie ,Podpisaliśmy akt notarialny :-? :x I do końca października musimy się wyprowadzić :oops: Stresująca sytuacja,ale cóż.
Mamy juz zaklepane mieszkanie do wynajęcia.Powoli rozwozimy rzeczy po rodzince-to co dopiero będzie potrzebne w nowym domu.
Część rzeczy córki zabierają ze sobą na studia.
Obym to nerwowo i zdrowotnie wytrzymała :oops:
Był dzisiaj pan od kominków-czekamy na wycenę.
Hydraulika i ogrzewanie robią się dalej.
Wczoraj przywieźli parapety-breccia aurora-montaż za kilka dni.
Zamówiłam kabinę prysznicową(Gemy-z grafitowym szkłem),zestaw prysznicowy Hansgrohe Freehander.Czekam na ceramikę i baterie łazienkowe.
Po notariuszu pojechałam z mężem zobaczyć postępy prac i stwierdzić jak długo przyjdzie mi mieszkać na wygnaniu 8)
Sąsiad swoja wielką maszyną rozplantował humus,jeżeli nie będzie padać(a właśnie dzisiaj zaczęło :evil: ) umówiliśmy się z ekipą od ogrodzenia działki(narazie tylko siatka).
Przy takiej pogodzie to jest tam bardzo szaro i smutno :cry: .Oby do wiosny :D

Kilka dzisiejszych fotek

http://foto0.m.onet.pl/_m/32dd4886d1b12537a0c946a86d62f438,6,19,0.jpg
oto nasz domek

http://foto0.m.onet.pl/_m/d95e68546341e2966c643b2cfd3faa78,6,19,0.jpg
równanie naszej działki


Prace wewnątrz

http://foto1.m.onet.pl/_m/981437ac4041ab60c5c4950a66b8be6d,6,19,0.jpg
nasze parapety-wszystkie są w jednym kolorze-breccia aurora

http://foto0.m.onet.pl/_m/a2cdcc61d942aae9b615bba09d2df7d4,6,19,0.jpg
jeden z dwóch grzejników w salonie+ do tego podłogówka na całym dole

Wylewki będą robione za ok.3 tyg.W tym tez czasie wyzdrowieje nam też człowiek od ocieplenia poddasza.

I to by było na tyle

Pozdrawiam Bogusia :roll:
I to by było na tyle

rogbog
23-09-2007, 18:07
Witam.I dalej powolutku do przodu.
Dwa dni temu dostarczono nam brodzik z kabina prysznicową,oraz zestaw prysznicowy
Zostały założone parapety wewnętrzne.
Jesteśmy umówieni na ogrodzenie działki(oprócz przodu)-obiecany termin do końca listopada działka ma zostać ogrodzona.
Hydraulika, ogrzewanie w toku zakładania-jeden kaloryfer do zmiany lokalizacji :evil: (brak wyobraźni w zakładaniu-prawie na środku ściany :evil: )
Wczoraj natomiast byłyśmy z młodszą córką min.w dużych salonach meblowych-zawrót głowy 8) .Oj będzie kłopot z meblowaniem.A mówią,że od przybytku głowa nie boli.
Oprócz tego powoli zaczynam składać nasze rzeczy-czekają mnie dwie przeprowadzki.Strasznie tego dużo :x Stosy kartonów rosną!!! :o .Opisuję je oczywiście,by później się nie załamać przy szukaniu tego czy owego :)
Za tydzień czeka nas też "wycieczka" do Szczecina-nasza młodsza córka dostała się tam na PAM :P :D .Trzeba ją zawieźć z całym majdanem :wink: .
Trochę nam smutno,że będzie tak daleko od domu, :cry:
Od jutra maja zacząć ocieplać dom,ale zapowiada się zmiana pogody za kilka dni więc pewnie znowu się wszystko rozciągnie w czasie. :-?

http://images13.fotosik.pl/104/685455232b3679a2.jpg
taki panel prysznicowy będzie w dolnej łazience

http://foto2.m.onet.pl/_m/0630ed7a1574d01b9dec4f30186777c2,10,19,0.jpg
parapety wewnętrzne

http://foto1.m.onet.pl/_m/21c707379a85629fec0fbfcd0a3e2f79,10,19,0.jpg
I juz nastała jesień :cry: -pierwszy dzień ale jaki piękny :D

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
11-10-2007, 21:44
No i dalej powolutku.Koniec września bardzo zaganiany.Nasze córki wyprawiliśmy do szkół wyższych-tzn.starsza sama sie wyprawiła, juz 4 rok i blizej domu(Wrocław).Natomiast młodsza wybyła do Szczecina-więc mieliśmy "przymusową" wycieczkę na północ.Jak zostawialiśmy młodszą latorośl,to jakoś mi tak smutno się zrobiło :cry: .Jeszcze trochę i zamieszkamy w naszym domu, a nasze dzieci nie będą w nim zbyt często bywać :( :cry:
Ale cóż :(
Natomiast budowa powoli postępuje-hydraulika zrobiona(jeszcze drobne poprawki),styropian rozłożony-mąż sam,bez pomocy :roll: Za kilka dni położą podłogówkę na dole i wreszczie wylewki :wink: .Najbardziej wnerwił mnie temat ocieplenia.Jedni od sierpnia kończyli robotę i tylko przesuwali termin.Az w końcu nie będą robić, bo cos tam itd. :evil: Drudzy(kończą u innego sąsiada) tez kończą i mówią,że zaczną w poniedziałek-tylko tych poniedziałków juz kilka było i dalej nic.Obiecali,że w najbliższy poniedziałek zaczną-sie okaże :evil:
My poczyniliśmy kolejne zakupy-wkład do kominka(Tranava Exclusive).baterie do łazienek.ceramikę do łazienek.
Natomiast nieuchronnie zbliża się czas opuszczenia mieszkania(do końca października) :( Ja tylko pakuję,pakuję pudła i końca nie widać.
Dzisiaj mąż podpisał umowę najmu mieszkania.ja zobaczę je dopiero jutro.Ale jest OK.Na poczatku naszego małżeństwa też wynajmowaliśmy(3 lata) mieszkanie,ale teraz to jakoś tak mi dziwnie.Dlatego musimy jak najszybciej dokończyć budowę domu.Na wynajęciu wytrzymam tylko do wiosny-ani chwili dłużej :o
Ciągnie się jeszcze sprawa energetyki-prąd miał byc do końca września,wody i kanalizacji-jeszcze nie odebrane przez spółkę AQWA, gaz będzie najwcześniej około lata przyszłego roku.O prowizorce drogi nie wspomnę :x
Ale- tylko spokój nas uratuje :-?
Kilka ostatnich zdjęć

http://foto1.m.onet.pl/_m/9a92c26bb4eceb1809c351672ff2ac05,6,19,0.jpg
..góra
http://foto1.m.onet.pl/_m/e480a8336ed2eb49576f63fdece5251d,6,19,0.jpg
..salon-wykusz


Pozdrawiam Bogusia :D

rogbog
17-10-2007, 22:15
:D Dzisiaj ekipa zakończyła kłaść ogrzewanie podłogowe :) .W związku z tym
za tydzień umówiliśmy ekipę od wylewek.
Jak tylko trochę podeschną wchodzi zdun,oraz kafelkarz-najpierw ściany w garażu,kotłowni i pom.gospod.Wtym samym czasie (mam nadzieję) zaczniemy też ocieplać poddasze.
Do ocieplania domu znaleźliśmy inną ekipę,ale wejdą za ok.2 tyg.
Najbardziej obawiam się tylko zmiany pogody-deszczy :cry: ,bo w tym czasie będzie trudno dowieżć np.3,5 t cementu(do wylewek).
Mamy już klucze do wynajętego mieszkania,przez kilka następnych dni trzeba je wysprzątać(z braku czasu wynajęłam młodą osóbkę-studentkę,pieniążek się jej napewno przyda, a ja mam czas na dalsze pakowanie).W przyszłym tygodniu mam urlop i juz na dobre zaczniemy przewozić niezbędne rzeczy :roll: Oj, smutno będzie :cry:
Kilka zdjęć z wczoraj
http://foto3.m.onet.pl/_m/73175f9f492863d6ad58681a07687423,21,19,0.jpg

..z lewej rura do kominka

http://foto1.m.onet.pl/_m/9c032cefd8b52e87c8f38cc10ad995cd,21,19,0.jpg
..tablica dowodzenia
http://foto3.m.onet.pl/_m/d8fbd1381b45965ac08ba1cad4f72cb7,21,19,0.jpg
...kotłownia

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
19-10-2007, 19:13
Ogrzewania ciąg dalszy-i już koniec.
Jutro montaż drzwi zewnętrznych.
Mieszkanie do wynajęcia wysprzątane-zaczynamy przewozić rzeczy.
Sesja zdjęciowa z dzisiaj
http://foto1.m.onet.pl/_m/c37d3631bb326f3483b5dd88fe1b6bf1,21,19,0.jpg
...małżonek "na miotle" :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/b4497eed92264561cfbae3f1964842c2,21,19,0.jpg
...poddasze
http://foto3.m.onet.pl/_m/c977b8f6cbef99dbbd605eb38c8bd693,21,19,0.jpg
...drzwi zewnętrzne

Pozdrawiam Bogusia 8)

rogbog
21-10-2007, 21:19
:) Dzisiaj tylko zdjęcia drzwi zewnętrznych.Ale ...Wczoraj minęła kolejna rocznica naszego ślubu,więc po spełnieniu obywatelskiego obowiązku -wybory-małżonek zaprosił mnie na wycieczkę połączoną z obiadem-za granicę-do Czech.Tam już zima. :x
A teraz odpoczywamy i..czekamy na wynik wyborów.

http://foto0.m.onet.pl/_m/0f03eaad21e961dddafb1c70fa11e57c,6,19,0.jpg


http://foto3.m.onet.pl/_m/fe23e31a64e09fb28b2bcba8c295434b,6,19,0.jpg
....lat minęło :wink:

Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
27-10-2007, 22:31
Witam.
Od dwóch dni mamy prąd w domu,hurra :D :P .Możemy też podłączac się do wody i kanalizacji.
To tylko tyle radości :cry: .Ze względu na fatalną pogodę.przesunął się termin wylewek :( (dopiero po 5.11),o cieplaniu nie wspomnę :( .
Na górze, trzeba było wymienić styropian-położyliśmy za gruby.Dwa dni temu, z pomocą kolegi mąż wymienił na cieńszy.Najgorsze było to,że samochód który
przywióżł styropian nie mógł wjechać na budowę-bardzo mokro(ach ten brak choćby prowizorki drogi :evil: ) i chłopcy nosili paczki ok.200m :cry:
Ja natomiast nie obijam się 8) Do 30.10-musimy przeprowadzić do wynajętego mieszkania, więc pakuję,pakuję...I przewozimy to swoimi samochodami.Najgorsze,że trzeba zapychać na trzecie piętro :(
Natomiast na pojutrze zamówliśmy ekipę do przewiezienia reszty.Ale się tego nazbierało :o Jak pomyslę,że za kilka miesięcy czeka mnie kolejna przeprowadzka to aż mi słabo się robi :cry:
Jedynym plusem tej przeprowadzi jest to,że przez te kilka miesięcy będę mieszkać blisko mojej mamy :D :lol: -wracam do dzielnicy w której mieszkałam,aż do zamążpójścia :wink:
I do pracy będę miała bliziutko :) -zamiast samochodem na piechotkę.
Oby do wiosny :)

Natomiast wczoraj zrobiliśmy wieczór pożegnalny :cry: dla naszych dwóch wspaniałych sąsiadek :P .Jedna Alunia jest w moim wieku, natomiast sąsiadka
zza ściany Zosieńka-jest emerytką.Przez te 19 lat mieszkania bardzo się zżyłyśmy.Zosia to jak nasza mama,kibicuje nam w budowie, była z nami w róznych dla nas chwilach-tych wesołych i ciężkich.Moje córki jak były małe to przy każdej okazji,robiły laurki, swoje prezenty :) .Zosia oczywiście też pamiętała o naszych imienininach,ważnych uroczystościach itd. 8)
Wczoraj miały powiedziane,że drzwi naszego nowego domu są dla nich zawsze otwarte i że mimo tego, że zmieniamy adres one nadal są naszymi sąsiadkami :D :P

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
08-11-2007, 21:42
Witam,od ponad tygodnia mieszkamy już w wynjetym mieszkaniu.Ponieważ mam teraz tylko internet bezprzewodowy-który działa jak chce!!! więc ten post piszę już po raz piąty i nie wiem czy uda mi się go wysłać(takie to są te cuda techniki!!!).
Jakoś udało mi się doprowadzić "nowe"mieszkanie do stanu zamieszkania,tak żeby nie chodzić między rzeczami slalomem.Mieszkanie niby fajne,ale...Poczuję się dopiero dobrze w swoim nowym domu.
Na budowie trwa ocieplanie.Natomiast firma od posadzek przełożyłą po raz kolejny termin i może w przyszłym tygodniu zrobią wylewki.
Nie wiem jak to będzie, bo przy takiej pogodzie dojechać do domu graniczy z cudem-no chyba że czołgiem :D .Tzw droga to jest masakra.Samochód ze styropianem zakopał się kilka dni temu.A trzeba przywieźć przecież cement.
Tak się teraz kaparzy na budowie,że jak tak dalej pójdzie do lata się nie wprowadzimy :( No cóż zobaczymy.
etap ocieplania-z wczoraj
http://foto1.m.onet.pl/_m/85724a7afa8526929b5148f4c51790a9,6,19,0.jpg


Pozdrawiam Bogusia :D [/img]

rogbog
12-11-2007, 22:59
:evil: No to się dzisiaj wnerwiłam!!!Aż mi się chce zakląć :evil:
Otóż dzisiaj mój mąż miał po raz kolejny zadzwonić do faceta od posadzek.Rano dzwonił kilka razy i nic.Więc ja mając przeczucie,że facet celowo nie odbiera(znał juz numer męża) i tuz po telefonie męża, zadzwoniłam ze swojej komórki i....Bingo.Od razu słyszę-słucham,słyszę głos dzieci(facet pewnie jeszcze w domu),Przedstawiłam się, a ten proszę zadzwonić za 15 min!!!Ja mu,że idę do pracy a on dalej za 15 minut i słuchawka bęc.Oj się wkurzyłam :evil:
Zadzwoniłam za 20 minut i pytam czy i kiedy zamierza zjawić się na mojej budowie.A on że w tym tygodniu robi 2 domy w moim mieście i może w przyszłym tygodniu.Mówię mu,że ten tekst słyszę już od ponad miesiąca,a bez wylewek nic więcej w środku domu nie zrobię.A ten MATOŁ I GBUR do mnie podniesionym głosem,że jak mi sie nie podoba to niech szukam sobie innych!!! :evil: :evil: :evil: Zdążyłam mu tylko powiedzieć,że kulturą rozmowy nie grzeszy a ten rzucił słuchawką.
Jednak w naszym kraju nic się nie zmieniło.Taki ktoś kto pewnie grzeszy tylko zawodówką, wykorzystując popyt na swoje usługi traci resztki rozumu i jeżeli miał wcześniej-resztki kultury :x
Nie mierzę wartości ludzi po wykształceniu,ale ten dzisiejszy epizod mówi,że trzeba być czujnym i walczyć o swoje.Tylko ten "fachowiec" nie bierze pod uwagę,że ten bum budowlany kiedyś się skończy i to on będzie szukał kontrahenta.
Bo na zachodzie takich delikatnie to nazywając niewychowanych- nie potrzebują.
Dokładnie nie wiem skąd jest ta firma(prawdopodobnie z Dolnego Śląska,miałam tylko tel.,nazwiska nie zapamiętałam),ale wykonuje posadzki maszynowo min. na opolszczyźnie.
Póki co,okazało się że kolega męża z dawnych lat i jego żona mają firmę budowlaną.Mogą wejść z posadzkami za ok.2 tyg.Uprosiłam go żeby zrobił tera chociaż posadzki na parterze tam gdzie jest podłogówka.Musimy przewieźć tam duże rzeczy z naszego mieszkania,które mamy w naszym dawnym garażu.A musimy go opróżnić do konca tego miesiąca.
Jutro mam mieć odpowiedź.

Poza tym nie zjawili się też chłopaki od ocieplenia :evil: (trochę im jeszcze zostało do zrobienia)
Tak to jest jak godzimy się na prace bez umowy.Robią jak i kiedy chcą,i tylko wołają o zaliczki.Dostali tylko 1 tys.zł.Resztę dostaną jak skończą.
Ja za swoją pracę dostaję pieniądze po wykonaniu całej pracy(raz w miesiącu).
Chyba coś w tym jest,że wykończeniówka wykańcza :x

A wczoraj był świąteczny dzień-spadł pierwszy śnieg. :cry:
My na wynajętym mieszkaniu:-? .Musimy to przeżyć....Zamieszkałam w swojej dzielnicy(mam dwa kroki do mamy :) )
A takie mamy widoki z okien mieszkania
http://foto3.m.onet.pl/_m/d6b44843f067f39dcee8c8bb0e416a8b,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/93b7962d8ac5ee6b8cfb673e999a64eb,6,19,0.jpg
po tym parku w dzieciństwie biegałam, póżniej randkowałamhttp://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_redface.gif, a teraz po tylu latach patrzę na niego z sentymentemhttp://forum.muratordom.pl/images/smiles/icon_cool.gif...ach.....

http://foto3.m.onet.pl/_m/b2700a8c74651d305e030ca2ac169f83,6,19,0.jpg
"nasza sypialnia"

Pozdrawiam Bogusia :) 8)

rogbog
19-11-2007, 21:13
Dzisiaj na budowie pojawiła się ekipa od posadzek(nowa).
Ale najpierw trzeba było dowieźć zamówiony cement-z zaprzyjaźninej hurtownii.
Kierowca jak zobaczył naszą DROGĘ!!!!
http://foto2.m.onet.pl/_m/d76c828c33ed2b20a51203b54ae5f616,21,19,0.jpg

...gminną zresztą ,bał się ryzykować wjazdu i przywiózł materiał przez pola :P .
Mąż mobilizował kierowcę okrzykami :D że trzeba szybciej bo gospodarz już z cepem leci :wink:
Jakoś szczęśliwie dowiózł partię cementu,chłopaki od posadzek pozanosili worki do garażu i od jutra zaczynają działać.
Natomiast w ocieplaniu cd.Ponieważ było dzisiaj za zimno nie kleili dalej siatki i od soboty nic nie ruszyło do przodu.
http://foto1.m.onet.pl/_m/00ca32f804a77fb25afe5dd478e5fde9,6,19,0.jpg


Rok temu to jednak pogoda nam sprzyjała i praca szłą prawie bez przerw.
Jutro mam wolny dzień więc -gumowce na nogi i wizyta na budowie. :)

Trochę mnie martwi dojazd do naszego domu,myślę że na wiosnę trzeba będzie zmobilizować sąsiadów i gnębić gminę w temacie drogi.
A tak poza tym paskudna jesień :x .Deprecha jeszcze mnie nie dopadła i nie dam się jej :wink: .
Powoli przyzwyczajam się do wynajętego mieszkania.Jakoś już poukladałam rzeczy i cały czas -myśl przewodnia OBY DO WIOSNY!

Pozdrawiam Bogusia[/img]

rogbog
22-11-2007, 22:00
Witam,powolii do przodu.
Zaczęli robić wylewki.Natomiast kilka dni temu mąż podziekował chłopakom
od ocieplenia.Pogoda sprzyja,a oni zostawili u nas prace i coś robią u sąsiada.
Uregulowaliśmy dotychczasowy etap prac.Natomiast dokończy ocieplanie(bez tynku) ekipa od wylewek.
Z trudem dotarliśmy do domu,ja po drodze gubiłam gumowce w błocie. :x
Dzisiaj kolejny raz przywieźli cement-rano jak ziemia zmarznięta to jeszcze mozna wjechać ale później.....Zastanawiamy się co zrobimy jak zabraknie piasku.
Z naszym znajomym kafelkarzem umawiamy się na położenie płytek w garażu-ok.połowy grudnia może zacząć to robić.
Jutro jedziemy do zaprzyjaźnionego sklepu zamówić wannę do górnej łazienki.Uzgodniliśmy wszyscy w domu,że to będzie wanna Gentiana-Ravak,narożna 150x150.
Większość wyposażenia do domu-kabina,panel prysznicowy,ceramika,baterie,wypos.kuchni zamawiałam przez internet.Ale wannę już zamówię na miejscu(może będzie trochę drożej,ale myślę że sklep nam przechowa wannę(dopóki nie będzie garaż przerobiony na magazyn).

Dzisiejsze zdjęcia
http://foto1.m.onet.pl/_m/4e8aab088e8d30338d72e7fd31d72b1d,6,19,0.jpg
...gabinet

http://foto2.m.onet.pl/_m/1efce1b522b2d23c9dc70cc77118518a,6,19,0.jpg
..garaż zrobiony do połowy,pom. gospodarcze i kotłownia do końca

Pozdrawiam Bogusia :D

rogbog
04-12-2007, 22:12
Witam.
I tak mamy wreszcie wylewki :D .Kilka dni temu ekipa zakończyła robić wylewki.Aż szkoda,że wcześniej nie pogoniliśmy :evil: tego krętacza,który nas zwodził.Ale trudno.Może lepiej ,że tak wyszło,bo okazało się,że u naszego sąsiada kazał zdjąć siatki zbrojeniowe :o i teraz sąsiadowi wylewki pękają.Przez ten poślizg nawet człowiek od ocieplania poddasza się dziwił :roll: dlaczego nie dzwonimy(byliśmy umówieni na październik).Ale dzisiaj ustaliliśmy,że zacznie ocieplanie po Nowym roku.Do tego czasu wylewki trochę wyschną.
W przyszłym tygodniu zacznie się też budowa kominka :) .W sobotę dopięliśmy do końca szczegóły-min.kolor granitu do wykończenia.
Podpisaliśmy też umowę z firmą ochroniarską-do 14.12 mają podłączyć system.
Ekipa od wylewek kończy też zewnętrzne ocieplenie.
Dzisiaj był też na budowie człowiek od ogrodzenia-miał to zrobić do końca listopada,ale jak widać wyżej dojazd do budowy jest okropny i w związku z tym czekamy na lepsze warunki.

I tak powoli zbliżamy się do etapu wykańczania domu.Myślę,że będzie to bardzo przyjemny etap budowy.
Mam już przygotowane plany łazienek,glazura wybrana i nawet wyliczona wstępnie.Znajomy ,który będzie nam robił łazienki jest bardzo solidny(robił nam łazienkę w mieszkaniu) i myslę,że poradzi sobie z moimi "wymysłami" :D

Oprócz tego nie tacimy czasu i wymieniamy wszystkie dokumenty-jesteśmy już zameldowani na naszej wsi(nie jesteśmy bezdomni :P ) i mamy już nowe dowody osobiste,prawa jazdy.Rozsyłamy zawiadomienia gdzie się da-chodzi o zmianę adresu korespondencji.Mamy co prawda skrytkę pocztową-ale poczta i tak ląduje najczęściej na stary adres :x .Monitowliśmy na poczcie już dwa razy,ale szkoda gadać :evil: Pani na poczcie nie bardzo rozumiała co nas tak wkurza.Ponieważ skrytka ma też adres nowego domu, to myślę,że jak listonosz zakopie się w błocie to szybko się nauczy numeru naszej skrytki :-? i będzie po kłopocie
Kilka zdjęć z dzisiaj
http://foto2.m.onet.pl/_m/e060e7253086aedb48014bb95d41a576,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/4c6de12dac8998c0962154ade60aef05,6,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/90c44299f451ed614906dbedcf30503a,6,19,0.jpg
...hol na górze-widać sypialnię,wejście do łazienki

http://foto3.m.onet.pl/_m/0a4ac82d42688267af9e9a426f45cd7f,6,19,0.jpg
...pokoje córek

http://foto0.m.onet.pl/_m/b29da55f8e293ccc8f6604446f369f7c,6,19,0.jpg
górna łazienka

Pozdrawiam Bogusia :)

aga1401
08-12-2007, 12:04
Bogusiu chcialam dodac komentarz do twoje budowy ale w obu opcjach wyswietla mi sie dziennik budowy.nie wiem dlaczego.
twoja budowa jest super.bardzo czysta,dokladna.ladny domek.piekna stolarka,parapety.dachoweczka.widoki.
drzwi wejsciowe fajne.
przepraszam ze pisze to tu.najwyzej potem wykasuje.
gratuluje zdolnych corek.
:D

rogbog
08-12-2007, 17:04
Dzięki Aga za komentarz :D i oczywiście nie kasuj go.Nie wiem dlaczego :o w komentarzach otwiera się dziennik,bo ja to jestem taki samouk komputerowy-a jeszcze w moim wieku.... :wink:
Może nawet lepiej,że komentarz pojawia się na bieżąco w dzienniku -pzynajmniej jest dwa w jednym,mniej się trzeba "nabiegać" po stronach :lol:
Na budowę generalnie nie mogę narzekać(poza tym o czym piszę na bieżąco),mój mąż pilnuje wszystkiego :roll: :) .I tak powolutku budowa postępuje.
Z córek jestem oczywiście bardzo dumna 8) , szkoda tylko że tak mało będą przebywać w nowym domu. :cry:
Natomiast jak widzę to Tobie też rośnie radość w domu :wink: :) -ani się obejrzysz a będzie to dorosłe dziecko jak moje.
Pozdrawiam serdecznie Bogusia :P

aga1401
10-12-2007, 15:59
Bogusiu to fajnie ze ci nie namieszalam.
ja powiem ci jedno,moze i corki rzadko beda w domu ale juz jak przyjada to nie beda chcialy wyjezdzac.
a domek bedziecie miec piekny wiec tak bedzie.jestem pewna.nie ma jak u mamy.... :D

rogbog
15-12-2007, 19:32
Już niedługo Święta :D Bardzo się cieszę,że będziemy w komplecie.Młodsza cóka,króra studiuje w Szczecinie nie może się już doczekać przyjazdu do domu :oops: Dzieli nas ponad 500 km :( i niestety jej przyjazdy do domu nie będą często.Starsza córka natomiast studiuje we Wrocławiu ale... też nie przyjeżdża co tydzień,a to nauka a to chłopak :wink: Ale przynajmniej jest ta świadomość,że to tylko 90 km i w każdej chwili możemy się zobaczyć.
Natomiast w temacie budowy
-chcemy przewalutować kredyt na CHF-ale w KB w którym mamy kredyt złotowy zażyczyli sobie taką prowizję,żę zdębiałam :o .Myślimy o przeniesieniu kredytu do innego banku-jeżeli oczywiście dostaniemy lepsze warunki.Nie wiem tylko jednej rzeczy i jak narazie nikt nie może mi udzielić informacji-czy można odliczać odsetki od kredytu i czy po przeniesieniu do innego banku nie stracimy możliwości odliczania odsetek(jeżeli jest możliwość odliczania).
Byliśmy dzisiaj na budowie.Ze względu na niskie temperatury od dwóch dni jest przerwa w ocieplaniu domu.Całe szczęście,że pojechaliśmy dzisiaj bo się okazało,że ekipa od ocieplania nie zamknęła garażu :evil: na klucz i nie wyłączyli
grzejnika w swoim "pomieszczeniu socjalnym".Przez dwa dni grzejnik sobie grzał,nabiło licznik :x .Ale w razie zwarcia :x chałupa mogłaby pójść z dymem :evil: Mąż zadzwonił od razu do szefa ekipy( a swojego kolegi).Myślę,że dostanie się chłopakom za to :evil:
Do wczoraj mieli nam zainstalować system alarmowy i nic..ani systemu ani nawet telefonu od firmy ochroniarskiej.Zadzwoniłam dzisiaj do przedstawiciela na nasz teren i powiedziałam,że taki falstart na początku nie daje dobrego świadectwa firmie :( Pan przyznał mi rację i obiecał ,że do świąt system będzie zainstalowany :wink: Zobaczymy. :-?
My z mężem póki co robimy przygotowania do Świąt-dzisiaj zakupiliśmy świerk,który później posadzimy w naszym ogrodzie :D .Jutro z moją mamą będziemy robić uszka. :P W tym roku Wigilia będzie "u nas" na wynajętym mieszkaniu.Moja mama sie trochę dziwiła,że chcemy robić Wigilię nie "u siebie".
Ale będzie przynajmniej co wspominać :wink: Od śmierci mojego Taty :cry: (w styczniu minie 8 lat), Wigilię robimy na zmianę z moją siostrą, jakoś nie mogę się
przemóc do spędzania tego dnia w domu Rodziców-za dużo wspomnień i myślę,że brak Taty byłby jeszcze bardziej przykry :cry:
Bardzo mi Go brakuje...a szczegónie w Święta :(
Ale wierzę,że patrzy na nas z góy 8) i jest obecny wśród nas :roll:
Dzisiejsze zdjęcia

http://foto0.m.onet.pl/_m/a5965e408d3a35cc151502d058b839e4,6,19,0.jpg
wkład kominkowy już jest na budowie,czeka na obudowę

http://foto0.m.onet.pl/_m/18118e6446d9d1832c1a7f9d21283128,6,19,0.jpg
dom już całkowicie ocieplony z zewnątrz:lol:

Pozdrawiam Bogusia :roll:

rogbog
21-12-2007, 12:13
Myślę,że w tym roku będzie to juz ostatni mój post w dzienniku :-?
Nawet nie mam juz ochoty się denerwować tym,że firma nadal nie założyła alrmu :evil:
Dzisiaj znów rozmawiałam,czekam na telefon.Proponują ew.jutrao a jakby nie zdażyli to w wigilię rano :o Powiedziałam,że opcja 24.12 nie wchodzi w grę.Jeżeli już to całość jutro, a jeżeli nie to rezygnujemy, ale...jeżeli w tym czasie cos się trafi na budowie(a ostatnio były włamamnia do sąsiadów) to i tak obciażę ich kosztami.Umowa jest podpisana przez obie strony i wszelkie straty wynikłe będą z ich winy :evil:

rogbog
21-12-2007, 12:19
A teraz to juz tylko samę miłe rzeczy.:D

Życzę wszystkim forumowiczom rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
http://images27.fotosik.pl/128/044e8cef99b099ea.jpg

szampańskiej zabawy Sylwestrowej
http://images34.fotosik.pl/84/f4b5f3c813e62677.jpg

i Szczęśliwego Nowego Roczku
http://images32.fotosik.pl/84/d8fc2e1ca9da86c6.jpg

Wszystkiego najlepszego

Bogusia :D :P :lol: :)

rogbog
29-12-2007, 18:42
Witam po świętach :)Jakoś przeżyliśmy Wigilię na "obcym"-nie było tak źle :wink: .Najważniejsi są najbliżsi, z którymi ją spędzamy :D :P
Miałam juz nie pisać w tym roku,ale donoszę że system alarmowy już działa!! Od Wigilii :wink: W sobotę ekipa działała o rana ,niestety musieli jednak dokończyć 24.12-wspólnie z elektrykiem.Ale do południa się uwinęli(ich szczęście :roll: ).Syrene wyje że hej :P .
Spaliśmy przez święta spokojnie 8)
Byłam obejrzeć efekt wczoraj,
http://foto0.m.onet.pl/_m/aff3237f860206edb88af9b8d7867230,6,19,0.jpg

Po Nowym Roku ruszamy dalej-zaczynamy ocieplać poddasze,a jak będzie dość ciepło to zostało jeszcze trochę do dokończenia oocieplenia zewnętrznego.
Ekipa od ogrodzenia zwiozła część materiałów-jak się ociepli to chcą ogrodzić działkę.

Ale to już będzie w 2008 roku!W roku kiedy się wprowadzimy do naszego NOWEGO DOMU!!!! :D :P :)

Jeszcze raz życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku,tym co zaczynają budowę służę swoimi doświadczeniami, tym co kończą albo już mieszkają-zazdroszczę :-?

Wszystkiego najlepszego
Bogusia


[/img]

rogbog
08-01-2008, 20:13
Witam w Nowym Roku :D .Mam nadzieję,że będzie dobry mimo że przestępny :wink:
Od wczoraj zaczęło się ocieplanie poddasza .Dzisiaj też kominek stanął na wlasnych nogach.Niestety ze względu na warunki techniczno-budowlane,nie będzie to kominek taki jaki wybraliśmy.Musimy go trochę zmienić,ale mam nadzieję,że też będzie ładny. :roll:
Była też ekipa od ogrodzenia.Chcieli dzisiaj ustawiać słupki,a właściwie zalewać.Po pierwsze primo-to przecież jest za zimno,po drugie primo chcieli siatkę ciągnąć jak leci.Działka ma spad i mają powiedziane-siatka ma być wypoziomowana :x :evil: .I mają się pokazać jak warunki pogodowe będą lepsze.Betonik się pokruszy i później słupki będą się kiwać :x Nie ma mowy. :evil:
Jutro mamy dostać wycenę robocizny za wykańcznie wnętrz-malowanie,kafelkowanie,panele.
Ja w chwilach wolnych-maluję sobie w głowie nasz ogród :P Oglądam zdjęcia na forum,poradniki itp.Już widzę tę zieleń i kolory wokół domu :wink: 8)

Kilka dzisiejszych zdjęć

http://foto3.m.onet.pl/_m/deb856c74f7c8483e4ad3643364a74b3,6,19,0.jpg
to jeszcze nasz parapet zewnętrzny-aluminium

http://foto0.m.onet.pl/_m/9dc4068eedb4db1577f431d1faca7ef0,6,19,0.jpg
poddasze nieużytkowe,widoczne kanały rekuperacji


Pozdrawiam Bogusia

rogbog
11-01-2008, 20:12
Dzisiaj pogoda była wiosenna :) Jak dla mnie to tak już może zostać.W związku z tym ekipa od ogrodzenia zaczęła prace(prognozy pogody sa optymistyczne-przynajmniej na mój "rejon" więc niech robią).Oczywiście poziomują ogrodzenie(w skrajnym miejscu jest róznica 70 cm :o ).Już widzę -ze strachem w oczach i portfelu- ile trzeba będzie nawieźć ziemi :x No ale cóż,jak trz to trza.
Chłopaki od ocieplania robią solidnie,czego efekty widać(poniżej).
Coś zamilkł nam "kominkarz" :evil: -trzeba będzie go zmobilizować :x
Otrzymaliśmy dzisiaj wycenę robocizny,za ostateczne wykończenie domu.
Porównując ją z innymi jest dla nas dobra i decydujemy się.Jak tylko zakończy się praca na poddaszu-do dzieła :P :D kafelki,łazienki,malowanie.Finał powoli się przybliża :lol:
Zamówiliśmy (u wykonawcy rekuperacji) centralę i za ok.miesiąc cały system będzie gotowy do działania.
Złożyliśmy w banku dokumenty do przewalutowanie kredytu na CHF.Rata złotowa urosła nam od momentu otrzymania kredytu o ok.200 zł i też podobną różnicę(ale w dół)będziemy mieć w CHF.
W programie biznesowym wysłuchałam,że rata kredytu CHF będzie= w zł jeżeli frank bedzie kosztował ok.3,6zł(co jest raczej niemożliwe),a przy naszym zbliżaniu się do strefy euro coraz mniej możliwe.Dlatego zdecydowaliśmy się na przewalutowanie.
Jutro wybieram się na krótkie szkolenie zawodowe.Myślę,że oprócz szkolenia zrelaksuję się 8) .Liczę też,że spotkam trochę znajomych.

Dzisiejsze zdjęcia
http://foto1.m.onet.pl/_m/d0389ae5708b2009cc3a20a277353f41,6,19,0.jpg
jeszcze tak wysoko w moim domu nie byłam :D więc sobie luknęłam przez okienko-cudnie 8)

http://foto1.m.onet.pl/_m/014b5daf8741fb2cf6c8a412ad77ecf1,6,19,0.jpg
początek ogrodzenia

http://foto3.m.onet.pl/_m/631738a37845755d7ef5901b62a0b2a3,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/3ee405d9d986c791b4916e76d33d7537,6,19,0.jpg
ocieplania wewnątrz cd

Pozdrawiam Bogusia 8)

rogbog
15-01-2008, 18:37
:) Witam.
Przez kilka dni mieliśmy "zagwozdkę" :-? z naszym kominkiem.Stwierdziliśmy,że przy takim ustawieniu zajmie nam psoro miejsca w salonie.Wczoraj odbyła się konsultacja z naszym panem od kominka i jego kolegą po fachu.Myśleliśmy o postawianiu wkładu bocznie(z prawej strony) do komina.Ale okazało się,że to zajmie jeszcze więcej miejsca.Poza tym,ponieważ mamy wejście z przodu komina,a komin jest systemowy więc jakiekolwiek przeróbki komina nie wchodzą w grę.W końcu stanęło na pierwotnej wersji.Kominkarz skrócił trochę podstawę obudowy od przodu-obejrzeliśmy to dzisiaj...i może nie będzie tak źle :-? Poza tym wczoraj kominek został podłączony do komina..i dzisiaj odbyło się pierwsze odpalenie :P :D Ale radocha :)
Panowie od ocieplania działają dalej,dobrze im to idzie(zostali nam poleceni przez naszych murarzy).Najwięcej "tańcowania"jest przy lukarnach.
Ekipa od ogrodzenia dokończyła stawiać słupki-dopiero teraz po wypoziomowaniu słupków widać jaki spad ma nasza działka :(
Nasz sąsiad zwołał na sobotę zebranie "mieszkańców" w temacie DROGI!!!
Trzeba chyba zacząć deptać ścieżki w gminie.


http://foto1.m.onet.pl/_m/a92fea4a770d7d7acb76ac6451e9f7b9,6,19,0.jpg

PIERWSZA ODPALENIE :P

http://foto1.m.onet.pl/_m/28ab9b371842eb23750b2d855bbe9131,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/935b6418c849587c02df13cae94ab7ed,6,19,0.jpg
PIERWSZY DYMEK....z komina :D

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
17-01-2008, 21:19
Dzisiaj po pracy, na krótko pojechałam na budowę(zanim się robi ciemno).
I całe szczęście :-? W/g powiedzenia-gdzie diabeł nie może tam babę pośle.
Otóż-chłopcy od ocieplenia skończyli robić pokoje córek.W jednym z nich jest lukarna i to wymusiło nieco niższy sufit(o 5 cm) niż w drugim pokoju który był robiony jako pierwszy.I jak to zobaczyłam to zdębiałam.Stojąc pośrodku pokoi widać tę róznicę jak ch...a :evil: :x Ma się wrażenie,że ta różnica jest większa,że drzwi balkonowe są nierówno osadzone.
Niestety-powiedziałam,że trzeba to naprawić :x .Chłopaki zagapili się i przez to mają więcej pracy.
Natomiast kominek hula :P i dzisiaj już miał zrobioną dolną półkę(podstawa) z granitu.Już nie mogę doczekać się końcowego efektu :D :wink:
Jutro mąż umówił się ze stolarzem,do wykończenia schodów.Wstępnie chcemy zrobić dębowe,ale wiem że ładnie wygląda też jesion lub buk pażony.
Musiałałabym zobaczyć w realu i dopiero podejmiemy decyzję co do materiału.
Oczywiście jeżeli wycena będzie korzystna(jedną już mamy).
Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
19-01-2008, 21:27
Mamy z trzech stron ogrodzoną działkę.Dzisiaj ekipa zakończyła prace.
http://foto3.m.onet.pl/_m/88dda05a99ec65a937efc1d3069303cb,6,19,0.jpg

Sufity w pokojach córek poprawione :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f998573283f029e7e1437d23eec4ca94,6,19,0.jpg
pokój młodszej córki

Ze względu na trudności z dojazdem-DROGA!!!! kominek zatrzymał się na tym etapie
http://foto1.m.onet.pl/_m/b356a5b796750cb74e616bcf85e7e839,6,19,0.jpg

A propos drogi-dzisiaj odbyło się "zebranie"mieszkanców t sprawie naszej drogi i postanowiono ruszyć szturmem na gminę.
Wczoraj z powodu drogi mieliśmy kłopoty z dostarczeniem nam materiałów-wełny,płyt k-g.Przydała się fadroma sąsiada 8) ale też ledwo dojechała :x
Za kilka dni mamy dostać wycene schodów wewnętrznych.Zastanawiamy jakie drewno wybrać.Myślimy o buku-chodzi nam o jasne schody,ponieważ wejście na piętro nie będzie miało światła dziennego i obawiamy się żeby dąb nie był za ciemny.W grę wchodzi też jesion.

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
17-02-2008, 19:04
Witam.Długo mnie nie było.Ale niewiele nowego się działo.
W ubiegłym tygodniu zakończono ocieplanie poddasza i teraz ekipa przeniosła się do garażu.
Ponieważ trochę przymroziło drogę,wreszczie kominkarz mogł wjechać z materiałami i zacząć kończyć kominek.Dzisiaj oglądałam postęp prac-i trochę jestem załamana :( Wielki będzie ten kominek,zabierze sporo miejsca w salonie :cry: .A wszystko przez komin.Wczesniej jakoś tego nie przeanalizowaliśmy,może nie zdecydowalibyśmy się na kominek.Ale z drugiej strony,kominek był naszym marzeniem :roll: .Więc trudno,jakoś to be...
http://foto0.m.onet.pl/_m/e29158d3706d7bf1bf4560edae1ead08,6,19,0.jpg

Elektrycy zrobili większość podłączeń,mamy światło,elektryczne rolety

Zamówiliśmy schody -zdecydowaliśmy się na buk.Umówiliśmy się na montaż początek czerwca-po zakończeniu wszystkich brudnych prac.
Do końca czerwca chcemy się przeprowadzić-to już musi być ostateczny termin.A jest on coraz bardziej realny,bo...
Od jutra zaczyna się prawdziwa wykończeniówka :D :P Wchodzi ekipa od malowania,kafelkowania.Położy panele podłogowe,ścienne w wiatrołapie 8)

Mamy już pełne wyposażenie łazienek-wczoraj przywieźli(zakupioną jeszcze w grudniu)wannę-RAVAK Gentiana 150x150.Już nie mogę doczekać się pierwszej kąpieli :wink: :D
http://foto1.m.onet.pl/_m/3fcf8025a7930e5df362eca84be24381,6,19,0.jpg

Rozglądamy się też za sypialnią.Zwiedziliśmy wiele salonów,jest tego mnóstwo,trudno się zdecydować.To co mi się podobało w katalogach,w realu nie było już takie ładne.
Wypatrzyliśmy sosnowe meble,spodobało nam się jedno z łóżek.Jest solidnie wykonane.Chcemy tylko nieco je zmienić-wyższy zagłówek,ciemny kolor.Do tego szafki nocne,komoda.Jest niedrogie,natomiast chcemy postawić na dobry stelaż,materace.

Ostatnio, na krótko zjechały do domu córki-studentki.Ustalaliśmy kolory ścian.
Młodsza wymyśliła sobie kolor.....ciemny fiolet :o ze złotymi dekorami(jakie to jeszcze nie wie).Jakoś nie widzę takiego koloru ścian,ale trudno niech ma :-?
Starsza jeszcze nie ma koncepcji i ma nad czym myśleć 8)
Natomiast co do pozostałych pomieszczeń mamy już ustalone mniej więcej kolory.Ma być jasno,pastelowo.

W ubiegłym tyodniu coś drgnęło w temacie drogi. :P Gmina zaczęła coś działać.
Wyrównała część,nawieziono szlaki.To już coś.Do nas jeszcze daleko,ale mam nadzieję,że już niedługo dojadę samochodem pod sam dom :-?

I tak powoli do przodu,czerwiec coraz bliżej :P 8) W maju wybieramy się z grupą znajomych na krótki urlop-na rejs do Chorwacji.Mój mąż jest żeglarzem,ja zielona w tej materi(będę pewnie majtkiem :P :lol: )I mam tylko wielką nadzieję,że nie umrę na morską chorobę :cry: :x

Póki co pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
29-02-2008, 16:09
Witam.
Małymi kroczkami do przodu.

Od tygodnia mamy zainstalowaną rekuperację !Jak się wdrapię na poddasze,to zrobię fotki centrali.

Ściany na górze zagruntowane,sufity pomalowane.W pokoju u młodszej córki założone halogenki-wyglądają super :D ,a jak jeszcze dojdzie kolor ścian.... :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/75eafb4e7578748ee7f688c73286624f,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/41264976008ae7f5fbf33727a0975c06,6,19,0.jpg

Kafelkarz zaczął układać płytki w pomieszczeniu gospodarczym-najpierw zrobią na czysto zaplecze,żeby przeniesć rzeczy z domu.Póżniej wnętrza.Właśnie ustaliliśmy kolory ścian.
http://foto2.m.onet.pl/_m/9b8666f58b42ad6dd95904b9d10c8716,6,19,1.jpg

Jak zobaczyłam zakończony- kominek według wykonawcy :o (wystawił fakturę!) to ręce mi opadły :evil: .Wielki komin :evil: miały być półki na przedniej ściance-wyszły ptasie gniazda-kazaliśmy załatać.Jak widział projekt i był w domu to wszystko dało się zrobić.Teraz okazało się,że to się nie dało,tamto się nie dało :x
Ręce i nogi opadajo :evil:
Bo póki co , kominek to najbrzydsza część domu.Tylko kratki ma ładne :-? (wybierane przez męża).
http://foto0.m.onet.pl/_m/97d0116a588c9f39f59379f52eedb670,6,19,1.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/3bd312e1d37cf54899fea1b10cae9a6a,6,19,1.jpg

Zupełnie inny kominek niż miał być!!!! :evil:

Bogusia :cry: [/b][/u]

rogbog
01-03-2008, 18:56
Wczoraj jak młodsza cóka zobaczyła mój wpis na forum,zadzwoniła i...stwierdziła,że kominek wygląda okropnie :( I dlatego-dzisiaj odbyła się w naszym domu burza mózgów :oops: .Stwierdziliśmy,że tak nie może zostać.
Ustaliliśmy koncepcję zmiany :roll: .Mamy nadzieję, że lifting poprawi całość :-?
Wczoraj rozmawiałam z kominkarzem,szkoda gadać :evil: Dzisiaj ustaliliśmy,że przygotuje cokoły i większą półkę i finito :-? jego pracy.Resztę dokończą regipsiarze.Niestety czekają nas dodatkowe koszty :( Ale cóż,trzeba zrobic teraz co można,żeby z przyjemnoscią siedzieć w salonie.

Natomiast, ze starszą cóką dokonałyśmy zakupu farb :P ufff.Najwięcej czasu zabrało nam ustalanie koloru ścian w jej pokoju(pozostałe były ustalone).Pan w sklepie miał anielską cierpliwość :lol: 8) Doradzał jak mógł,nawet pokazał nam farby w "realu"(znaczy się w puszce)Na wzorniku to jednak nie to samo.
Decyzje zapadły,zakup dokonany i jeszcze nam wszystko przywiozą na budowę :P :D

Dzisiaj bardzo wieje(tak jak wszędzie).Ale na nszej górce szczególnie :x
Mam nadzieję,że nic się nie stanie.U sąsiada,dach jest w trakcie prac i komin mu wyginało we wszystkie strony :x

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
02-03-2008, 20:11
Dzisiaj dokładniej przyjrzałam się kominkowi i...myślałam,że mnie krew troista zaleje :evil:

Pomijam już obskurny wygląd to
-dolna półka nierówno wyszlifowana-widać to
-przedni regips nierówny-różna szerokość

ale to co zobaczyłam-co nazwane jest wykończonym kominkiem!!!! :o myślałam że mnie do zawału doprowadzi :evil:
http://foto3.m.onet.pl/_m/203015d6df863f6ef05c8f620f164c13,6,19,0.jpg
Przez te szpary widać całe bebechy kominka, nie mówiąc już o sy....który się tam już gromadzi.
Jutro idziemy zobaczyć kominek u znajomych, jak zobaczę....to zdaje się że nasz "mistrz" dostanie pieniądze tylko za materiały,za robociznę może się pożegnać(całe szczęscie chcieliśmy fakturę na przelew).

Poza tym reszta idzie zgodnie z planem.
Od 2 tygodni mamy już rekuperację-widać centralę i jedno z wejść do kanałów.Anemostaty będą zamontowane-przez firmę- po malowaniu
http://foto0.m.onet.pl/_m/a4e26e58026b1d8febce6e7cd1dd797c,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/86ab15c15a5178ce8161fa2efea38589,6,19,0.jpg

Kafelki cd.- pom.gopodarcze- widoczne rury do centralnego odkurzacza,tam będzie jednostka centralna
http://foto1.m.onet.pl/_m/494afcba9a51c7930d2d9a9d7f015c15,6,19,0.jpg


Panowie zaczęli kłaść płytki w kotłowni,zamontowali drzwi do kotłowni oraz drzwi z garażu do domu
http://foto1.m.onet.pl/_m/b102bab84b03d5d6abd5836ec67ca72d,6,19,0.jpg

I wszystko byłoby ok...gdyby nie kominek :evil:

Pozdrawiam Bogusia[/img]

rogbog
06-03-2008, 19:58
Skończyliśmy wojowanie z kominkiem.Zapłaciliśmy,żeby mieć święty spokój i nie wyjść na świnie.Oczywiście po dodatkowych pracach-dorobiona listwa maskująca,przygotowane cokoły,przeniesiona mała kratka ,wyrównanie regipsu :roll:
http://foto1.m.onet.pl/_m/b8ef932a7dbd2e871091157ed6a16d1d,6,19,0.jpg

Resztę mają zrobić panowie od regipsu-wtedy dopiero pokażę kominek-oczywiście jak się nada do prezentacji :wink:

Dalszy ciąg kafelkowania - kotłownia

-garaż się robi :)
http://foto3.m.onet.pl/_m/048be8a723bf6a5068f04309d0c3ebb7,6,19,0.jpg

Na kafelkarza i malarza jak narazie nie możemy narzekac :roll: .Robią solidnie,czysto.Oby tak dalej :wink:

Dzisiaj przywieziono nam farby,już nie mogę się doczekać "kolorowania" :P

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
08-03-2008, 19:18
Dzisiaj kilka godzin spędziłam na budowie.Przyszli chłopcy od regipsów-"ratowaliśmy" salon i kominek.Zjawili się tez na krótko elektrycy-presunęli dwa gniazdka w salonie(w związku z przeróbkami).Był też nasz kierownik-kolega.I trochę mnie załamał :cry: Pyta czy do świąt się wprowadzimy-myśłałam,że mówi o Wielkanocy a on,że o Bożym Narodzeniu mówi :o Ja mu-Jureczku ja mam zamiar do końca czerwca zamieszkać :o Zrobił dziwną minę i stwierdził,że to nie możliwe.Myślę,że przesadził :evil: Myślę,że do końca przyszłęgo tygodnia kafelkarze zrobią gospodarczą część i zamierzają wejść na górę-ściany są pomalowane na biało,chcą zrobić łazienkę.Dopiero wtedy pomalować ściany,zrobić górę na dobre.
Myślę,że nasz termin jest całkiem realny :-?
Zresztą inna opcja nie wchodzi w grę :roll:
A Wy-jak myślicie? :-?

Pozdrawiam Bogusia :wink:

rogbog
13-03-2008, 18:57
Oj połamało mnie nieźle :cry: Wyszła mi październikowa przeprowadzka :( Siadł mi kręgosłup od stóp do głów(dosłownie) :x Ledwo się ruszam,świat wiruje jak na karuzeli :roll:
Dlatego też nawet nie mam ochoty na wizyty na budowie.Na szczęście małż pilnuje wszystkiego-chwała :P mu za to :D .Jednak jutro chciałabym pojechać,zobaczyć i ocenić postęp prac.Oczywiście cały czas na tapecie jest kominek :evil: :o Zdecydowaliśmy się na demontarz przedniego regipsu-moje wprawne(fachowe :wink: ) oko wypatrzyło nierówności.Tak więc dalej pracujemy nad w/w tematem.
Mam nadzieję,że się szybko pozbieram zdrowotnie 8) bo przecież praca,praca,praca....(mówiły jaskółki,że...... :wink: )

Pozdrawiam Bogusia :)

anat
14-03-2008, 12:01
witam Pani Bogusiu , melduje się sąsiadka z Wiejskiej 102, podziwiam postępy z wykończeniówki i myślę, że dacie radę do czerwca, spokojnie, a co do kominka to uważam, że też jakoś się to wyprowadzi na "ludzi" póki co życzę powrotu do zdrowia i szybkiej wiosny dla Was, dla nas no i dla wszystkich tęskniących za swoimi budowami. ppozdrawiam
', :lol:

rogbog
14-03-2008, 17:03
Łoł :D jak miło sąsiadko. Jaki ten swiat mały :) .Dzięki za życzenia zdrowia- inaczej nie może być :wink:
A to mam zagwozdkę, która to sąsiadka :roll: Po nr nie bardzo mi to idzie ale!!!!dojdę do tego. :P 8)
Pozdrawiam Bogusia :lol:

rogbog
14-03-2008, 18:40
Dzisiaj na chwilę zajrzałam na budowę.
Wykańczanie-no cóż powoli :-? .Małż wysprzatał bałagan :lol: :roll: Co ja bym bez niego zrobiła :o .
Natomiast dzisiaj zawitały do nas dwa duże kwiaty-darowane nam przez naszą kochaną :P sąsiadkę z mieszkania.Piękna paproć- będzie stać w wykszu, oraz beniaminek :wink:
Natomiast małż posadził dziś naszą świateczną choinkę-pierwsze drzewko w ogrodzie :) Mam nadzieję,że się przyjmie :wink:
Ja kuruję się dalej(moja koleżanka rehabilitantka powiedziała,że ja powinnam się wprowadzić do małego mieszkania, a nie domu jeszcze z ogrodem :D )zbliżających się świąt jakoś nie czuję :-? Ale głównie cieszę się z tego,że nasze córki zjadą do domu :P :D .

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
15-03-2008, 18:10
Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć.Chłopaki od kafelkowania są bardzo dokładni-ok,ale tak pół ciuta :-? robią za wolno.Myślałam,źe do końca tego tygodnia skończą całą część gospodarczą.Ale niestety :-? .Ale wolę dokładność :wink:
Musieliśmy zakupić dodatkowe płytki do kotłowni-kiedy je wyliczałam brałam tylko wysokość 1,5 m.Ale postanowiliśmy pociągnąć je do sufitu-zrobię tam też suszarnię :wink: Płytki zdiebko się różnią,ale trzeba się dokładnie przyjrzeć żeby zobaczyć różnicę.
A teraz zdjęcia
-ta góra ziemi to ziemia do ogrodu,widać też naszą drogę
http://foto0.m.onet.pl/_m/748e6709e4d35e05d7d446f77303510c,6,19,0.jpg

-pierwsza zieleń w naszym domu
http://foto1.m.onet.pl/_m/cb23f3daa2f83b66b3d1d0f1c2c04db9,6,19,0.jpg

-nasze pierwsze drzewko w ogrodzie :P
http://foto0.m.onet.pl/_m/1f73e902b714e59e14451612c55cd268,6,19,0.jpg

-w tym kącie pom.gosp. będzie warsztat mojego małż :)
http://foto0.m.onet.pl/_m/82fc806f02efd87f10b0ff4e8cb3e578,6,19,0.jpg

-promyk słońca z ogrodu :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/167c1e21c23c26c43d3323a6913993d7,6,19,0.jpg

-kotłownia się robi :-? dalej
http://foto2.m.onet.pl/_m/b52687aba7e0d0aa3cc948f234da483e,6,19,0.jpg

Czekamy na płytę k-g do kominka i dlatego robota w tym temacie stoi :x
Powoli też się zbieram zdrowotnie 8) -ćwiczę zgodnie z zaleceniami rehabilitantki,i myślę że jakoś to be :wink: 8)

A... dzisiaj zamówliśmy sypialnię- sosnowe meble(firmy Sekwoja), barwione(ciemne) ,do tego komodę i szafki nocne(łóżko nieco inne niz pokazałam wyżej, nieco też zmodyfikowane przez nas)Umówliśmy się na dostawę na początek czerwca.
Poźniej dokupimy na miejscu stelaże(elastyczne) i materace.
Poza tym zdecydowaliśmy się też ostatecznie na panele ścienne do wiatrołapu
i garderoby.Może panele to już lekka przeszłość :-? ale robimy to głównie z przyczyn praktycznych.Będą to miejsca najbardziej narażone na zabrudzenia,wię żeby uniknąć częstego malowania położymy panele :roll:
Zakupimy je w sklepie, w którym kupiliśmy panele podłogowe(które leżą tam zresztą od września :wink: )Ale w związku z tym,przywiozą nam wszystko razem :)

Dzisiaj byłam na targu ze starociami ii...Nie mogę przeżałować jednej rzeczy :cry: Stanęłam przy jednym ze stołów i patrzę co zakupiła kobitka przede mną.Małe skrzypeczki :) I tu serce mi zapikało 8) :) Ja grałam na skrzypcach 8 lat szkoły podstawowej, mam swoje skrzypce :roll: :) Ale te małe to cudeńko 8) Chyba zacznę częściej zaglądać na targi staroci :wink:

Taka sentymentalna baba jestem :roll: :wink:

Pozdrawiam Bogusia :D

rogbog
21-03-2008, 20:46
Pogody,słońca ,radości,
a w Niedzielę dużo gości.
W Poniedziałek dużo wody-to dla zdrowia i urody
Dużo jajek kolorowych,
Świąt Wesołych, no i Zdrowych!!!


Wszystkim forumowiczom Tym co już mieszkają, Tym co budują i Tym co
zaczną budować Wesołych,Rodzinnych Świąt Wielkanocnych życzy

Bogusia
http://images34.fotosik.pl/181/d550fe5bc175d37b.jpg

:P :P :P :D :D :D :lol: :lol: :lol:

rogbog
25-03-2008, 21:28
Witam.
Dzisiaj poczynilismy kolejne zakupy-kafle na ścianę do kuchni,wymysliłam duże kafle 60x30,gres polerowany.Chodziliśmy ze sporym kawałkiem blatu kuchennego i robiliśmy przymiarki :D Myślę,że dobraliśmy dobrze kolorystykę :)
Zakupilśmy też szyldy do drzwi-Verona-Yale, mosiądz patyna.Są chyba ładniejsze od drzwi :D
http://foto3.m.onet.pl/_m/eca693c704c2729f8d05d5a739f12c5b,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/4632c54bf69902108d7ce555f68467eb,6,19,0.jpg

Ale najważniejsze-zakupiliśmy C Y F E R K I !!! numeru domu :) Dom przez to staje się coraz bardziej realny :P 8)
A wykończeniówka powoli idzie do przodu,jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu zaczniemy robić górną łazienkę 8)
A oprócz tego,to nasze córki rozjeżdżają się do szkółek.Starsza już dzisiaj, :cry: młodsza jutro z rana :cry: -czeka ją dłuuuga podróż.
I tak w domu znowu pusto :( :cry:

Pozdrawiam Bogusia :-?

rogbog
27-03-2008, 21:22
Wczoraj wieczorem ustalaliśmy ostateczną wersję górnej łazienki.
Natomiast dzisiaj byliśmy w sklepie z kafelkarzem,pokazaliśmy kafle.Pan Edward ma wszystko wyliczyć i po niedzielimożemy zamawiac płytki.Zdecydowaliśmy się na Pilch-Fila brązowo-beżowe.Wcześniej ustaliliśmy to z córkami,a głównie ze starszą(wcześniej byliśmy zdecydowani na inne,ale jak zobaczyłam je na ekspozycji-odpadły).Łazienka jest bardzo słoneczna i myślę,że taka kolorystyka nada jej ciepły charakter.
Mój małż tylko kwiczy przy jednej kwestii :( Chcę z jednej stronny zrobić taką plaże-akwarium(podpatrzone na forum-przyznaję się bez bicia :D ),podświetlone od góry.Kwiczy,czy to będzie praktyczne,bezpieczne i takie tam jeszcze bzdety... :roll: Ale powiedziałam-CICHO!!! :wink: tak ma być i już( zresztą jest w mniejszości :D :P ) i myślę,że temat jest zamknięty :P
Natomiast część godpodarcza dalej w toku :-? :roll:
http://foto1.m.onet.pl/_m/79ab9589fd87718bc7cad0a927e277c1,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/0327d90f248e5ad9428ed8e22ff57dd7,6,19,0.jpg
W kotłowni będzie sporo miejsca na suszarnię :P -zresztą mam już zamontowane sznurki :wink: .Specjalnie nie planowałam suszrni,ale wyszła 8)

Jutro mają nam przywieźć k-g do kominka :-? i będziemy go renimować :P dalej,Uff :evil:

I tak dalej powoluuutku :lol:

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
29-03-2008, 15:10
Kicha :evil: :-? Nadal nie ma k-g do kominka i w całym moim city nie uświadczy :x
Ale w związku z tym ,mamy jeszcze czas na przemyślenia jak go zreanimować :roll: Ja oglądam,myślę,rysuję,oglądam,my......Aż mój małz dzisiaj stwierdził,że wymyślam aż się "fachowcy" śmeją :o :evil: A ja na to,że jak się smieją(a nie potrafią doradzić )to wymienię na takich co im nie do śmiechu :-? :evil: ).W końcu to jest ostatni moment na zmiany.
Dzisiaj zamówlismy kafle do gónej łazienki-mają być za tydzień.Coś tam już zaczęli robić na górze,ale to tempo...Chyba będę musiała pogonić naszych panów.Dokładność dokładnością,ale tempo mogłoby być nieco lepsze :-?
Jeszcze w ubiegłym roku zakupiliśmy kafle na podłogę w garażu.Ale nasz pan Stefan ocenił,że one nie bardzo się nadają( tak nam doradzono w sklepie)Są za mało odporne na masę,ścieranie itp.Nie chcemy ryzykować remontu garażu za jakis czas i dlatego zakupiliśmy inne.Gres podobny do tego jaki mamy położony w częściach gospodarczych.Kolorystycznie nie będzie może grało(gres beżowy,ściana jak widać wyżej),ale w tej sytuacji ważniejsza jest trwałość.Natomiast te wczesniejsze jakoś zagospodarujemy.

Dzisiaj zabraliśmy na budowę moją siostrę Gosię.Dawno już nie była i chciała zobaczyć postępy.Kominek też jej nie przypadł do gustu :wink:
Natomiast podobały jej się halogenki u młodszej córki.

Przez weekend zamierzam się byczyć :P ,relaksować.Życzę tego samego forumowiczom.
Pozdrawiam Bogusia :)

rogbog
01-04-2008, 22:00
Dzisiaj spędziłam miłe popołudnie na budowie :) Piękna, słoneczna pogoda.Cieplutko :wink: a ja na własnym :D tarasie.Ptaszki śpiewały :D BOSKO!!! :D :P :lol: O...już niedługo,coraz bliżej :P 8) Aż żal,że wcześniej nie zdecydowaliśmy się na budowę domu :-? .Nie mogłam się oprzeć i wysłałam swoim kobitkom mms z nagranym filmikiem-słychać śpew ptaszków :wink: :P
Panowie dzisiaj zaczęli kończyć garaż.Ale trzeba było najpierw zrobić małą poprawkę po hudraulikach-ulepszyć odpływ wody z garażu.Zamiast tylko dwóch kratek,dodatkowo jeszcze rynienka z osadnikiem-ma lepiej działać.
W końcu dotarła płyta k-g na kominek.Umówiliśmy się z P.Witkiem od regipsu na sobotę.Będziemy radzić wspólnie.W niedzielę byliśmy na kawie w naszym domu z naszą przyjaciółką i ona też starała się nam podsunąć jakiś pomysł.
Jutro ma się jeszcze zjawić dekarz.Ma założyć parapety zewnętrzne na lukarny.
Ja natomiast dzisiaj rozmawiałam z szefem od wykonczeniówki i uzgodniliśmy,że do końca maja muszą zakończyć prace.Powiedział,że nie powinno być problemu. :-?
Zaczął robić łazienkę na górze i jak przyjdą kafelki to robota przyspieszy.
Póki co to mój małż ma dzisiaj URODZINY :P :D (ale sobie wybrał dzień prawda? :lol: ) a pojutrze ma imieniny.Dostał dubeltowy prezent.Ale ja dla siebie też nie byłam gorsza :lol: Ponieważ w tym miesiącu ja też mam imieniny i zrobiłam sobie już prezent(co to może być? no oczywiście ciuszek :wink: ).
I tak dzień minął fajnie,mam nadzieję że wiosna będzie się dalej rozwijać.O tej porze roku odżywam,podnosi mi się poziom endorfin :P :lol: Chce się życ :D

Dzisiejsze fotki
http://foto2.m.onet.pl/_m/cac991e4d4631686ead1b75ffd8b2f72,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e052a288e36ace3a53e0551aad58192a,6,19,0.jpg
początek prac w górnej łazience

http://foto0.m.onet.pl/_m/e129e427cf7f569dd1fc9aae5d1c19c4,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/1cc3aada90664868bca8e926b529b417,6,19,0.jpg
jesteśmy w garażu

Pozdrawiam Bogusia :)

rogbog
04-04-2008, 21:39
o qrcze,zaczynam pisać ten post trzeci raz :o (mój internet :evil: )
Budowy cd.
Wczoraj dekarze zakończyli prace-założyli parapety zewnętrzne w lukarnach oraz założyli taśmę wykańczającą nad daszkiem wejściowym

Pan Stefan działa, do pomocy wziął dwóch kolegów,....żeby Pan Rysio zn.mój małż mógł się szybciej wprowadzić :) ( A JA TO CO?! :o )
No więc
-zrobiony jest system odpływowy z garażu-rynienka,osadnik-dobry patent,w razie co będzie mozna wymyć samochód w garazu :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/dd2670e2bb6a497825eda13f2750a19c,6,19,0.jpg

-zrobiona jest wentylacja garażu-w suficie anemostat,rura wentylacyjna odprowadzona do kanału wentylacyjnego komina-nad garażem
http://foto0.m.onet.pl/_m/54ffc2f88d284b9276982ff8c3e60b1c,6,19,0.jpg

Ja jak się juz wdrapałam na drabine :P :D to
-kuknęłam sobie na stryszek nad garażem
http://foto2.m.onet.pl/_m/bcf761f0fbf727b4dc25a766542d05ce,6,19,0.jpg

-oraz na kotłownię z lotu ptaka
http://foto3.m.onet.pl/_m/111fd714cf31a10c32947bedfe25b48f,6,19,0.jpg

Dzisiaj natomiast byliśmy i
-przybyło podłogi w garazu
-Pan Edward robi łazienki-w górnej przygotował obudowę stelaża,półkę przy wannie a także zaczął robić obudowę stelaża w dolnej łazience.
Malutka będzie ta nasza dolna łazienka :-? ,ale i tak się cieszę ,że będzie w niej kabina :) (w wersji oryg. to było tylko wc).Mam tylko nadzieję,że nie będziemy obijać się o ściany :-? :wink: .
Dzisiaj przyszły kafelki do górnej łazienki(oprócz dekorów,będa za kilka dni).Mają nam przywieżć na budowę w poniedziałek.Pojechaliśmy z małż do sklepu w którym wybralismy kafelki do małej łazienki...i w ostatniej chwili zmienilismy je.Nie jest to zmiana bardzo odbiegająca od pierwszego wyboru(ta sama kolorystyka,ale płytki ładniejsze).Miały być Cersanit-President Biege a będą Cersanit-Libra Beige.
Po obmierzeniu -zamawiamy.
Na budowie spotkallśmy Elę,szefową firmy która robiła nam wylewki i ocieplała dom.Uzgodnilismy ostatecznie,że na początku czerwca kładziemy tynk zewnętrzny.W związku z tym w naszej hurtowni zamówliśmy tynk(wcześniej wybrany).Będzie to Ceresit Floryda 3+,opaski zrobimy nieco ciemniejsze 4+.Natomiast cokoły zrobimy z tynku mozaikowego(w kolorystyce dachówki).
Natomiast jutro będzie ważny dzień :-? :roll: Zaczynamy reanimację kominka. :o :-?
Rano zjawią się panowie od regipsu,zdemolujemy co się da :-? i zaczniemy poprawiać to nasze nieszczęście :cry: 8)
Mam nadzieję,że coś z tego wyjdzie :wink: :roll: ....sensownego :-?
I to by było na tyle dzisiaj
Pozdrawiam Bogusia :P

rogbog
05-04-2008, 16:43
Dzisiaj od rana poprawiliśmy kominek.Teraz pokażę go jak już bedzie całkiem wykończony :wink: .
Jak panowie" rozebrali "go-to za głowę się złapali.Ten nasz "mistrz" od kominka to dał popis... :-? Część regipsową to dopiero sp....aprał :D
Dzisiaj nasz Stefanek trochę nawalił.Zabrakło kleju do płytek,miał go przywieźć.Chłopaki czekali i się nie doczekali.Jak już przyjechał to oni musieli już kończyć :x
Ale już w przyszłym tygodniu maja skończyć garaż!!! :roll: I niech się zabierają za łazienki.
A ja dla poprawienia sobie humoru zakupiłam piękną roślinkę na taras.Jest to krzew z rodziny cisów, ale nazwę zapomniałam. :( .Może ktoś z forumowiczów mi podpowie :D
http://foto0.m.onet.pl/_m/205ca185d5adf9f213d785b6553ea750,10,19,0.jpg

Śliczne prawda? :lol: 8)

Ale,żeby tradycji stało się zadość to jeszcze zdjęcie budowlane
http://foto0.m.onet.pl/_m/eb95f31988b155d83f1b68b98b02d85c,6,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
06-04-2008, 15:46
Dzisiaj przed obiadkiem, przy ładnej pogodzie :) pojechaliśmy z małżem na budowę.Ustalilśmy końcowe elementy poprawy image"u kominka 8) :wink:
Już mi ręce opadają z tego powodu :-? .
http://images25.fotosik.pl/189/75aaf306ee187671mm.gif

Zrobiłam kilka zdjęć.
http://foto3.m.onet.pl/_m/b53f40efdf82f3eb1168813c5011b53b,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/321659ebb3202ff1a777bc47e4140d8c,6,19,0.jpg
lukarny z parapetami
http://foto3.m.onet.pl/_m/6540bd8a38b299176ca55642160335d7,6,19,0.jpg
podłoga w garażu


....kolejna odsłona kominka..
http://foto1.m.onet.pl/_m/0bf599b3d17feab3e87c412cdcaf5be1,6,19,0.jpg

Pozdrawiam Bogusia 8)

rogbog
08-04-2008, 22:31
Witam.
Miałam juz nie wklejać zdjęć kominka :evil: ,ale zrobiliśmy jakies tam poprawki.
I otrzymałam od Was cenne wsakzówki i rady i dlatego może jeszcze coś mi popowiecie 8) Stylistycznie może teraz nie jest to pięknie,ale nie mam juz siły z tym więcej wojować :x Może po pomalowaniu jakoś to będzie wyglądać.
Zabudowalismy część ściany-to zmniejszyło nam wymiar przód-tył.Zrezygnowaliśmy z łuku,miały być półki-ale nie będą,miały być halogeny-ale przy skosie kąt padania światła nie byłby dobry(będzie tyko światło z boku).
Jeszcze tylko musimy rozwiązać problem z dopływem powietrza do chłodzenia wkładu (rada An-bud).
http://foto0.m.onet.pl/_m/2710f90f5ff0bc67f7883808ae510ae8,6,19,0.jpg
jeszcze będzie kratka na przodzie u góry,przymierzamy się jeszcze do obudowy granitem boków dolnej części.

A poza tym prace ida dalej.Na budowie mamy już kafle do górnej łazienki

http://foto1.m.onet.pl/_m/6718066d2c4fa3b56bb9416a637a8691,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/c22b485545d1a87232cd44bbc440ad79,6,19,0.jpg
kafelki ścienne, podłogowe są tez ciemnobrązowe.Brakuje jeszcze dekorów.


Blat (po lewej) i kafle do kuchni(ścienne)
http://foto3.m.onet.pl/_m/3f60d15e8cfc0609ef6640127abf03ab,6,19,0.jpg

Dzisiaj mąż rozmawiał z P.Edwardem w temacie terminu wykończenia i jeszcze bardziej niż ja zaostrzył mu termin( do 15 maja :o ).Zobaczymy :-?

W najbliższczych dniach chcielibyśmy podłączyć się do wody i kanalizacji.Chcieliśmy to zrobić razem z gazem,ale gaz będzie dopiero ok.połowy czerwca więc zrobimy to "ratami"

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
12-04-2008, 21:40
Ten mój internet
http://images29.fotosik.pl/193/271a441d547ead88mm.gif
można jajko znieść zanim da się coś napisać :evil:

Wreszcie garaż skończony
http://foto2.m.onet.pl/_m/23df0bf8afaed39d598bfce8371f9a2e,6,19,0.jpg :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/a1f5999053629d86c6c3c98ffb731702,6,19,0.jpg

Natomiast problem się zrobił z płytkami do górnej łazienki,a właściwie z dekorami.Miały być do wczoraj,a dzisiaj pan ze sklepu mi mówi,że jeszcze nie wiadomo kiedy będą
http://images30.fotosik.pl/194/9c2afbe894e0a9f9mm.gif
No się wnerwiłam :evil: ,bo bez dekorów panowie nie mogą ruszyć z łazienką.
I tak od rana -rajd po innych sklepach.A ponieważ kafle do dolnej łazienki zamawiałam w tym samym sklepie,więc nie będąc pewna że będą one w najbliższej przyszłości,w innych sklepach pytałam też o te drugie Cersanit Libra.
We wszystkich od razu mogły być wszystkie oprócz....ściennej :x Kicha
http://images23.fotosik.pl/193/0b4a5d3ee2a47534mm.gif
W każdym sklepie telefon do hurtowni i w 4 sklepie pan w hurowni zorientował się,że to ta sama osoba pyta o płytki
http://images25.fotosik.pl/193/980f5e9787cdf35fmm.gif
i nie obyło się bez smiechu :lol: Ale w tym czwartym sklepie udało się nam zamówić brakujące dekory :D ,będą we wtorek.
I moglibyśmy też zamówić płytki do małej łazienki.Ale pojechaliśmy do sklepu w którym zamówiłam je i...okazało się,że płytki Cersanitu przyszły kilka dni temu,pan miał mnie powiadomić i oczywiście nawalił :evil:
Wkurzyłam się nieco
http://images23.fotosik.pl/193/0b4a5d3ee2a47534mm.gif. Odmówiłam dekory.I tak łazienka na górze może ruszyć :D
a właściwie z lekka ruszyła
http://foto2.m.onet.pl/_m/2b36cd846bb2ba41b60a87c8c13ce21a,6,19,0.jpg.

Natomiast najbardziej wkurzyliśmy sie po południu.
http://images30.fotosik.pl/194/9c2afbe894e0a9f9mm.gif
N 16 mąż umówił się na budowie z panem od ogrodzeń,balustrad(polecony przez naszych wykonawców).Chcieliśmy zamówić balustrady na balkon i schody wejściowe.Chcemy to założyć przed tynkowaniem.A później zamówilibysmy ogrodzenie z przodu.Wieczorem mąż dzwonił do wykonawcy w celu potwierdzenia,Wszystko było ok a w razie spoźnienia z jego strony(praca) miał zadzwonić.I oczywiście-olał nas!!
:evil: http://images23.fotosik.pl/193/0b4a5d3ee2a47534mm.gif
Jak ja nie znoszę takiego zachowania. :x :evil:
W takim przypadku-kłaniać się nie zamierzamy i szukamy dalej.Mamy jeszcze czas do końca maja.

I tak dzień nam minął na wędrówkach po sklepach.Najlepiej się ma dzisiaj nasza
starsza córka,bawi się na weselu u koleżanki z liceum :D :P

Pozdrawiam Bogusia i dobrej nocy

rogbog
14-04-2008, 22:58
No to się dzisiaj dubeltowo wk....
Po całym dniu pracy pojechałam na budowę.Wcześniej przywieźli płytki do dolnej łazienki.I..policzyli za dużo dekorów-miało być 12 ,na fakturze zapłacone za 24 a przywieźli jeszcze inną ilość.Jak jutro odwiedzę ten sklep,to chyba wióry polecą.
Po drugie.Wczoraj przyjrzałam się górnej łazience i z lekka wpadam w panikę.Otóż zabudowa regipsowa zabrała mitrochę powierzchni.I bałam się,że po wstawieniu wanny, będziemy z niej wychodzić prosto do...bidetu :o
Chłop się wkurzył :evil: ,znowu coś wymyslasz i takie tam :x No ta ja dłużna nie byłam :lol: Ty jesteś codziennie i nie widzisz wielu rzeczy :evil: ,a ja jestem rzadziej i wyłapuję wszystko :evil: (dzięki temu np.nie bedziemy wchodzić do garażu na czworaka-początek dzennika).Więc dzisiaj zrobiliśmy "przymiarkę"wanny i bidetu.I na żywo wygląda to lepiej.Może zostać.
Natomiast coś mi nie grało z zabudową przy wannie(ma być akwarium-mój ciągle -a po co ci to,a wymyslasz :evil: itd).Przyjechałam do domu i widzę na zdjęciach-półka na akwarium ma być wyżej niż poziom wanny :x .
Wołam swojego małża i mówię-czepiam się??? :o To po to daję wydruk zdjęcia z kompa,uzgadniam, a maestro i tak robi po swojemu :evil: .Małż złagodniał i ...powiemy jutro to poprawi.
Mamy też problem z baterią przy wannie.Generalnie zdecydowaliśmy się na baterię ścienną(taką zakupiliśmy),ale jak zaczeliśmy analizować z której strony będziemy leżeć w wannie :-? to- jak będzie poręczniej,bezpieczniej itd.Więc zaczęliśmy brać pod uwagę też baterię nawannową.Ale teraz gdzie ją zainstalować?Wyszło,że najlepszym miejscem będzie siedzisko :roll: .Ale też szkoda tego miiejsca.I tak, takie nic a namieszało :( .
Jutro jednak muszę pojechać na budowę,żeby ostatecznie ustalić co i jak.Bo ile razy można to samo uzgadniać :evil:
A teraz życzę dobrej nocy Bogusia :wink:

rogbog
15-04-2008, 21:04
Rrrany ten mój inetrnet
http://images27.fotosik.pl/193/975b9dec2cb3ebd1.gif
No to się dzisiaj znowu wkur...czyłam :evil: Jak wczoraj robiliśmy przymiarkę bidetu,coś mi się wydawało że te nasze siusiarnie jakoś za nisko będą osadzone na stelażach :x I już widziałam jak wstajemy z wc-albo na kolana,albo z pomocą laski :evil: Nie dawało mi to spokoju ,zmierzyłam wysokość wc w mieszkaniu i oczywiście .Conajmniej 7-8 cm za nisko :evil:
Więc rano mówie o tym małż i na budowę.
Byliśmy ok 11 a tam nikawo :evil: No więc kolejny nerw :evil: Jak będzie takie tempo dalej to chyba stracę moją cierpliwość do końca :evil:
I tak mierzymy wysokość na stelażach i oczywiście brakuje tych kilku centymetrów.Małż oczywiście-czepiam się,wymyślam :evil: Więc ja mu na to-ja jadę do kosmetyczki a ty dumaj nad problemem. :o Jeżeli uważasz że jest ok...
I oczywiście,przyznał rację,decyzja trzeba zmienić.
Najgorsze jest to,że na budowie same chłopy a wszystkie błędy znajduję ja,baba :x Ale teraz skąd błąd?Najpierw-hydraulicy,montowali geberity przed wylewkami co zabrało kilka cm z wysokości.A póxnie kafelkarz robił zabudowę "jak leci"i nie widział tego :o I tak jak Pan Stefan wreszcie się
pojawił na budowie zaczął od rozbierania obudów w obu łazienkach.Jutro mają zjawić się hydraulicy i będą to prostować.
Poza tym pokazałam P.Stefanowi wydruk z kompa zabudowy przy wannie,coby pokazał szefowi,że zrobił to źle.Jednocześnie zaznaczyłam,że w tym temacie więcej zabierać głosu nie będę,ale jak zrobią źle...mogą się domyślać jaka będzie moja reakcja.
A jak jeszcze nie zjawił się umówiony na 18 kolejny "magik"od kowalstwa to już sobie nie darowałam.Pan Stefan to tak wkurzonej mnie jeszcze nie widział..Uspokajał.Ale ja mu na to.Nie znoszę braku szacunku dla mojego czasu,pieniędzy ciężko zarobionych.I ciepliwa,tolerancyjna to ja jestem.Ale wszystko ma swoje granice.
Mogę znieść czyjeś braki w wykształceniu,ale braków w kulturze-nigdy!
Tak więc szukamy dalej człowieka od ogrodzeń,balustrad.

Jutro pracuję do wieczora,ale choćbym padała na twarz to zaliczę inspekcję na budowie.I żeby nie było,że się czepiam.
Poza tym-mamy już wszystkie kafle do łazienek,przywieźli nam tynk zewnętrzny(będziemy tynkować w czerwcu).
Mam nadzieję,że jutro nie spotka mnie kolejna "niespodzianka"na budowie
http://images24.fotosik.pl/194/de629a7a01a10cec.gif

Życzę miłych snów pozdrawiam Bogusia

rogbog
17-04-2008, 20:09
Oj nerwowo było ostatnio :-? .
Na budowie zjawił się nasz kierbud,krórego ekipa robiła stelaże wc i powiedział,że wszystko jest ok.Że na śubach jeszcze można zrobić regulacje wysokości :roll: Zobaczymy 8) .On jest naszym kolegą i ma ok.2 m wys :wink: Myślę,że na nim przetestujemy wysokość siusiarni :P :D .
W temacie obudowy przy wannie-sprawa wyjasniona.
W temacie bateri i przy wannie-ja skłaniałam się ku nawannowej(już nawet ją zakupiłam :-? ) ale mój zdecydowanie -nie! :roll: I trochę ostro było,ale w końcu stanęło na naściennej.Niech mu będzie :wink:
Ale najgorsze -to kolejna próba spotkania z facetem od balustrad.Dzisiaj o 16 miał się zjawić kolejny(polecony przez moją znajomą) i oczywiście czekaliśmy 30 minut i nic.
Pojechaliśmy do domu a ten był,zostawił kartkę w drzwiach.
Niech sobie kupi zegarek,bo balustrady to on u nas nie będzie robił :evil:
Już widzę jaki dostanie o-p-r od mioej znajomej :evil:
W końcu nasz Stefanek przywiózł swojego kolegę, i sprawa załatwiona :wink: .Najpierw zrobi balustrady na balkon i poręcze przy wejściu.Natomiast na jesień chcielibyśmy zrobić ogrodzenie od frontu.
W tym temacie pojawiła się reguła -do 4 razy sztuka :)

Teraz natomiast wszystko do kosza,jutro są moje imieniny i właśnie coś tam mieszam w garach-mały poczęstunek w pracy(w chwili wolnej :o oczywiście
http://images33.fotosik.pl/214/9de92db7bab13b8amm.gif )

Po południu rodzinka- :P :D .
I to będzie miłe zakończenie takiego sobie tygodnia :)
Pozdrawiam- Bogusia :P

rogbog
20-04-2008, 19:37
Wczoraj spotkaliśmy w sklepie,trzeciego z kolei wykonawcę balustrad.Bardzo był zdziwiony że nie czekaliśmy na niego :o Ja mu na to,że jeżeli dla niego spóźnienie conajmniej 30 minut (tyle czekaliśmy na niego) to nic,to nie mamy o czym rozmawiać.A wykonawcę już mamy.Był z lekka poirytowany :o
Wię ja mu na to,że takim podejściem do klienta traci się go i powiedzieliśmy mu do widzenia.
Natomiast ja wieczorkiem w czwartek wyszukałam wiele wzorów balustrad,wybrałam kilka z nich i przeprowadziłam konsultację inetrnetową :P z córkami.Okazało się,że mamy podobne gusta :D Małż oczywiście chciał wtrącić swoje trzy grosze :P ,ale przy wyniku 3:1 :lol: został przegłosowany.I nie miał wyjscia zgodził się :wink:
Pojutrze pojedziemy do wykonawcy i zamówimy już wzór.
Natomiast na budowie,w sobotę było kupa luda :wink: .
Chłopcy od regipsu,kończyli jeszcze kominek oraz coś tam na poddaszu nieużytkowym.Natomiast inni(3) zaczęli kłaść kafle w łazience na górze.
Tak więc budowa idzie do przodu i tak
-kolejne wcielenie (jeszcze nie ostateczne :( )kominka
http://foto3.m.onet.pl/_m/9ce8694154ca32a5d36f684ac2111137,10,19,0.jpg

-początek kafelkowania górnej łazienki
http://foto3.m.onet.pl/_m/24328c6505ff13a8cc0afa4f80c292ef,10,19,0.jpg

-kafelki do łazenki na dole-komplecik
http://foto3.m.onet.pl/_m/f28b117a313aad1cd27cd39573a57f17,10,19,0.jpg

Za tydzień o tej porze, nie będę myślała o budowie :D Jedziemy ze znajomymi do ciepłych źródeł na Słowację.Mam nadzieję podreperować nieco zdrówko :wink: i nabrać sił do przeprowadzki :P

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
22-04-2008, 19:39
Brr :( ale pogoda dzisiaj.Zimno,deszczowo.Mam tylko nadzieje,że za kilka dni będzie lepiej.Na nasz wyjazdowy wypoczynek :wink:
Byliśmy dzisiaj zawieźć wzór balustrad na balkon i wejście(balustrady i poręcze).Jeszcze za kilka dni doprecyzujemy detale i jeżeli się zdecydujemy,to na koniec maja muszą być gotowe.Bo z początkiem czerwca chcemy położyć tynk(a chcemy balustrady zrobić przed tynkowaniem).To z kolei wymaga położenia płytek na balkonie i na schodach wejściowych.Więc odwiedziliśmy kilka sklepów z płytkami.Te które najbardziej się nam spodobały,są hiszpańskie mrozoodporne.Pytanie tylko-na jaki mróz są przewidziane.Bo jeżeli hiszpański :P to chyba się nie nadają do nas :D Jutro mamy mieć odpoweidź ze sklepu.
Z powodu paskudnej pogody pojechaliśmy na budowę tylko na chwilę.Górna łazienka się robi.Ale chyba będziemy musieli dokupić płytek.Coś źle zostały wyliczone(na szczęście nie przez nas :D )Ale z tym nie będzie kłopotu.
Ja oczywiście nie mogłam sobie darować zrobienia kilka fotek
http://foto1.m.onet.pl/_m/a4384db39737751282719d04dcb55069,10,19,0.jpg

zrobiłam przymiarkę do wysokości lustra,czy...będę się w nim widzieć(bo ja taka sobie wzrostowo jestem :oops: ) Ale chłopaki powiedzieli,że jak jeszcze ze 2 cm płytek na podłodze będzie to spoko :D :P :lol:
Ha,Ha ale śmieszne nie? :D
Ponieważ będzie potrzebna ościeżnica do drzwi łazienkowych,więc chyba jutro zwieziemi ze sklepu wszystkie nasze drzwi(wreszczie,leżały w sklepie od sierpnia :o )A po długim weekendzie przywieziemy też panele(leżakowały nieco krócej-od września :) ).Powoli zapełni nam się garaż.
Przed wyjazdem,mam nadzieję , uda mi się skoczyć na budowę.
Pozdrawiam

rogbog
06-05-2008, 13:56
Witam po długim weekendzie :D Bylismy przez tydzień w Velkym Mederze na Słowacji.Źródła termalne,fantastyczna sprawa.Jeszcze nigdy tak sie nie wytaplałam w ciepłej wodzie(38C), opaliłam się jak nigdy.Rewelacja, polecam :D A jaka piękna zieleń,już chciałabym miec takie drzewka w swoim ogrodzie :P
A na budowie, górna łazienka czeka na zakończenie.My czekamy na ZUD-przyłacza.Oraz na gazownie,bo coś mało ich widac :x
Zapłacilismy zaliczkę na balustrady,przyszła zamówiona sypialnia.Ciekawa jestem jak wyszedł kolor? Po południu przywieźli ją do domu-nie wiem czy kolor nie wyszedł za czerwony.Wszystko jest w paczkach,więc niewiele mozna zobaczyć.Dopiero po złożeniu całości zobaczymy efekt .
Niewiele sie więc działo.Kilka fotek z wyjazdu i nie tylko
http://foto2.m.onet.pl/_m/74f216f0d9de80f8491fadf7c78cdaf2,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/493ea398556e7d1c4f66f8f6322fd1bc,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a70ff39ec43a0aed456043b6873e6b64,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6a67838cf0e44edb904844c43c5042a0,10,19,0.jpg



i....kaczuszki na Dunaju :P
http://foto0.m.onet.pl/_m/b611a7b40c16e5733b07f9922f9e7ce0,10,19,0.jpg
Pozdrawiam :)

rogbog
12-05-2008, 10:46
Witam.Mieliśmy kolejny wyjazdowy weekend.Tym razem do Bielska-Białej.
Jeszcze jesienią ub.r zakupiłam w sklepie inetrnetowy zlewozmywak granitowy.Sklep preferował odbiór osobisty.Ponieważ mój małż ma tam kuzynka,więc poprosilimy go o to.Chętnie się zgodził i powiedział,że wreszcie ich odwiedzę( nie byłam u nich nigdy :o ).I tak wybralismy sie dopiero teraz i było bardzo fajnie.Zachwycona ich domem,Basia(zona kuzyna) sama w nim wszystko "obmysliła".Kolorystyka, dodatki łazienki :) cudne.Już jej powiedziałam,ze pewnie cos tak od niej "odgapię" :P
Odwiedzilismy Koniaków(a stringów koronkowych niestety nie zakupiłam :cry: :P ).Ale najbardziej podobała mi się wyprawa do Pisarzowic.Jest tam wielkie gospodarstwo ogrodnicze.Cudne rosliny,a teraz kwitną azalie,różaneczniki(jeden zakupiłam :P chciałabym więcej,ale mój ogród jes w powijakch i narazie nie chce wsadzac roslin,a później przesadzać).
Jak patrzyłam na te wszystkie rosliny,to kazda chciałabym mieć :P Ale niestety moja działka jesd duuuuużo mniejsza :D :)
Od razu z drogi zawieźliśmy zlewozmywak na budowę,przy okazji oceniliśmy postęp prac.Łazienka jest juz prawie,prawie :wink:

Jutro jak pogoda pozwoli,pojadę po pracy pomóc mężowi w sprzątaniu ogrodu :roll: Trochę się zrobił bałagan na zewnątrz i trzeba to jakos ogarnąć.
Kilka zdjęć wyjazdowych oraz oczywiście budowlanych
http://foto1.m.onet.pl/_m/5eb01f26d9dd2a1ddd70c9a7a222e4d9,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/3cd09b6966eb8e62fa5052bcce185f46,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/c446ad417e33bee29e31fbf1a56489b4,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/5157b5af0d7a0e6eed64239965ecefcb,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/0861466dc7e5b64d96b42cebfa33b8e4,10,19,0.jpg


Pozdrawiam :P :D

rogbog
13-05-2008, 17:46
Dzisiaj przy pieknej pogodzie pojechaliśmy z mężem nieco posprzatać wokół domu.Trochę się przejasniło.Ale dopiero teraz widzę ile nas czeka jeszcze pracy.... :-? Posprzątałm też trochę w środku,bo mam nadzieję że wreszcie zacznie się malowanieś ścian na górze :x .Dzisiaj powiedziałam naszemu wykonawcy że czerwiec to nie żarty :x I niech się bardziej spręży i przyspieszy tempo prac.Wczoraj też upomniał się o kolejną zaliczkę,mimo że umowa była inna.Po ok miesiącu dostał 5 tyś(ma chłopaków do pomocy i miał im zapłacić).Natomiast reszta miała być po zakończeniu.Niezbyt był dzisiaj zadowolony z kwoty,którą dostał :-? Ale szczegóły uzgadnialiśmy z naszym znajomym(szefem firmy,która zleciła to właśnie panu S.)Najgorzej jest jak jest wykonawca,podwykonawca itd.Coś tam też kwiczał,że kwota będzie wyższa bo to bo tamto :x Trochę mnie to wnerwiło,bo zanim podał ksztorys to był w domu,widział zakres prac itd.Chyba nas czeka poważna rozmowa z szefem :evil: Jestem z tych osób co potrafią docenić dobrą robotę i odpowiednio to wynagrodzić,ale nie cierpię jak ktoś zaczyna kombinować :-?

Kilka ostatnich dni oprócz radości wyjazdu ,było trochę też smutnych.Otóż kilka dni temu zmarł nagle Włodek,nasz pan który adaptował nam projekt.Wczoraj był jego pogrzeb :cry: Młody chłop(53 lata).Pomstowałam na niego jak nam wykonywał pracę,ale jego smierć bardzo mnie poruszyła.Tym bardziej że jego żona to moja koleżanka z lat jeszcze szkoły podstawowej.Bardzo fajna dziewczyna,byli bardzo dobrym małżeństwem.Wiecznie zakochani w sobie.Ale niestety jakoś to życie Dorotki nie rozpieszczało,a teraz to już.... :cry: Bardzo mi jej żal, bo ona na takie ciosy w życiu nie zasłużyła.Natomiast ja nie mam pojęcia jak złożyć jej kondolencje.Chyba odczekam kilka dni i może starczy mi odwagi :(
Oj życie,życie..... :cry:

rogbog
15-05-2008, 07:32
No to się wczoraj wnerwiłam. :evil: Na budowie był mój mąż-przywieźli nam do domu panele.Nasz Pan S.zjawiał się dopiero po południu,bo..chłopcy(pomocnicy od płytek) sie zbiesili się ,że dostali za mało kasy.itp.A co mnie to obchodzi! :evil: Umowa była z Edkiem-na początki zaliczka oki.1/3 a reszta po zakończeniu.W sumie dostali 50% umówionej kwoty,ale robota miała isć a nie sie slimaczyć :evil: Mąż wyjeźdź na tydzień,Edka nie ma ,ale jak tylko wróci to chyba ja przeprowadzę"męską" rozmowę.W tym czasie kiedy umawialismy się z Edkiem,umówiona tez byłam z inną ekipą(poleconą przez znajomą).Może zrobiliby to drożej,ale terminowo i bez fochów.
A Stefanek też przesadza,do malowania ścian nie potrzeba mu pomagierów i można zacżąc pracować od rana, a nie po południu :evil:
Zobaczymy jak sie to potoczy.Może trzeba będzie zmienic ekipę? :x
Pozdrawiam :-?

rogbog
15-05-2008, 17:29
No! Robota idzie dalej.Zaczęli kłaść gres na dole :) .Zagruntowali też łazienkę.
Chyba pomogła wczorajsza rozmowa,małż powiedział ze jak wróci za tydzień to ma nadzieję,umyć się w dolnej łazience :P T umyć to oczywiście jeszcze fikcja-bo nie mamy podłaczonej wody :lol: .Ale coś drgnęło w temacie gazu,zwieźli na nasze osiedle rury :) Mają termin do końca czerwca i chyba jest to realne.Mam nadzieję,że nie będziemy musieli na początku grzać wodę na kuchence :oops:
Wczoraj przywiezione zostały panele.Poszłam to obejrzeć i patrzę a tu inna nazwa paneli(miał być dąb ciemny a jest antyczny).Pan Stefan wczoraj to
zauważył i powiedzial o tym małżowi.Ponieważ był jeszcze czas,wię od razu pojechałam sprawę wyjaśnić.I wyjasniłam,wszystko gra :wink: Panel ten sam,ale nazwa nieco inna :lol:
Jutro mój małż wyjeżdża na tydzień-plynie na rejs po Chorwacji,z którego ja musiałam zrezygnować.Ale w przyszły roku kto wie?
Tak więc ja od soboty będę"nadzorcą" budowlanym :D

Pozdrawiam :)

rogbog
16-05-2008, 20:32
Jest nadzieja na przeprowadzkę w terminie :-?
Robota idzie dwupoziomowo-na parterze gres w holu i kuchni, nap piętrze malowanie ścian w sypialni :) Zaczynam się powoli oswajać z myślą,że już niedługo będziemy mieszkać w nowym domu :) Dziwne uczucie :wink:
W związku z tym mogę już uruchowmić wykonanie mebli do kuchni.Jesteśmy tak umówieni,że jak już kuchnia będzie się robić to mam dać znać i mebelki zaczną się robić.Jak pomyślę,że znowu zacznę się pakować to mnie ciarki przechodzą :-? Mam nadzieję,że jakoś to przeżyję. :-? :(
Małż właśnie wyjechał, a ja zostaję na "godpodarstwie".Materiały budowlane,wykończeniowe są w domu więc mysllę że wykonawcy nie będą mnie za bardzo gnębić.
Ponieważ mąż zabrał ze sobą aparat fotograficzny więc ja zostanę bez narzędzia pracy :D :P .Szkoda :wink:
Jutro wybieram się na jednodniowe szkolenie do Wrocławia i mam nadzieję wdepnąć do Obi,Castoramy itp.Chcę się rozejrzeć za oświetleniem do łazienek.
Zdjęcia z dzisiaj i jeszcze zdjęcie łazienki z obudowaną wanną.
http://foto0.m.onet.pl/_m/b47904bacf760ff7ee709bf8a1431b70,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/6be0e99aa62ad290ca9c8b572b6a8e29,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/180f069b44b8bc0c532af767c82f4b8b,10,19,0.jpg
Pozdrawiam :P

rogbog
17-05-2008, 21:21
Ale sobie dałam dzisiaj w kość :D .Najpierw zaliczyłam szkolenie(a wławściwe część :wink: ).A później ze starszą cóką,która studiuje we Wrocławiu ruszyłyśmy do centrów handlowych rozejrzeć się za tym i owym do nowego domu.Zakupiłam drobiazgi do łazienki.Rozglądałyśmy się za oświetleniem,ale nic nam tak do końca nie wpadło w oko.Natomiast w Ikei wypatrzyłam fajne komody do naszej gónej garderoby.Miiałam je robić na zamówienie,ale skoro można kupic gotowe.Jak mąż przyjedzie to myślę,że zakupimy je.Na szczęście są w paczkach więc swoimi samochodami możemy ja sami przywieźć.
Ja to mam pecha w życiu :evil: :cry: Dzisiaj na szkoleniu była też moja wspólniczka oraz nasza była szefowa.I dowiedziałam się,...że zakupiła działkę za "plecami" mojej dziełki :o :x Aż sobie zaklęłam.Jako szefowa-bywało różnie, mogło być gorzej :-? ale żeby ją mieć za płotem.... :-? Tak sobie.
:roll: Córka mówi na to-posadzisz wysoki żywopłot i z bani :D Co racja to racja :)
A mój małż już sobie pływa po Adriatyku :lol: Ma bardzo ważne zadanie-przywieźć muszle,kamienie,piasek do naszej plaży w łazence na górze(przy wannie).
Pozdrawaim

rogbog
22-05-2008, 21:36
Zaczęło się malowanie ścian na górze.Ale piją farbę :x Do pokojów dziewcząt trzeba było dokupic farby.Po położeniu paneli będzie ostateczne malowanie.
Dziewczyny wybrały sobie takie kolory,których ja nigdy bym nie pomalowała :x :o Zwłaszcza młodsza :-? Znajoma jak zobaczyła w necie zdjęcie powiedziała córce,że to kolor pokuty :) i zapytała czy będzie mieszkać w tym pokoju z wyboru czy za karę :D
Na ścianie mają jeszcze być szablony(złote :-? ),tak sobie to nasze dziecko wymyśliło :o i już. I tak dobrze,że nie chciała czarnego :x :lol: bo tego to już moje biedne serce by nie wytrzymało :wink:
Natomiast nasza sypialnia ma ładny kolor białej czekolady,a nad łóżkiem będzie jeszcze pas (ciemniejszy)z dekorem.
Na dole gres położony prawie w całości.Już nie mogę doczekać się kiedy zaczną robić dolna łazienkę 8)
W niedzielę wraca małż i będzie nadal doglądał wykończenia.

http://foto0.m.onet.pl/_m/9e59fcb7210bdc5495ddb248c8af5748,10,19,0.jpg
sypialnia

http://foto0.m.onet.pl/_m/d3077366cd0f8bb29130f2dfb56df5c4,10,19,0.jpg
pokój starszej córki-zielony kolor w realu bardziej soczysty

http://foto1.m.onet.pl/_m/855b35b9f685e5d4cb0ccedfb3f8353d,10,19,0.jpg
pokój młodszej córki- kolor pokuty :wink: , już jest nazwa dla tego pokoju :D :P

Pozdrawiam Bogusia 8)

rogbog
24-05-2008, 19:07
Dzisiaj cd.Na budowie byłam 2 razy.Najpierw sama-cd.paneli i zafugowane są płytki na dole.Podobają mi się :) Natomiast dowiedziałam się,że pomocnik Pana S. u nas zakończył prace :( Robił głównie płytki.Pytam więc go-a łazienkę to kto mi zrobi?A on,że Edek(szew)i Stefan.Mieli od początku w takim składzie robić(stale) ale wyszło jak wyszło :-? Dzisiaj wraca mój małż i chyba trzeba będzie znowu zmobilizować Edka.Chyba on będzie robił dolną łazienkę.Już mi się nie chcę nawet tracić nerw :evil: szkoda zdrowia.
Natomiast po południu pojechałyśmy na budowę w składzie-moja mama,młodsza córka oraz jej koleżanka(też "budowlaniec" zn.jej rodzice).
Moja mama jak zobaczyła kolor fiolet :o złapała sie za głowę :D :P Wcale się jej nie dziwię :P :D A później sama sobie tłumaczyła,że jak się zrobi dodatki na ścianie,jasne meble itd.to nie będzie tak źle :lol: :lol: Zobaczymy :D 8) :wink:
Ciekawa jestem reakcji męża jak "to" jutro zobaczy. :D Wysłałam mu smsa ze zdjęciem,....nie było odpowiedzi :P :P :P
Koleżanka córki też jest na etapie malowania ścian,wymysliła jeszcze ciemniejszy fiolet :o Ale ona "wynegocjowała" :P ze swoją mamą tylko jedną ścianę w kolorze violet :wink: Widać ze mnie słąby negocjator :lol: :x
Młodsze dziecię przyjechało na weekend,żeby nabrać sił przed sesją egzaminacyjną :wink: Nawet się trochę uczyła w domu.Ja tam jak przyjeżdżałam do domu to jakoś nie mogłam się zabrać do nauki.
Starsza natomiast ogląda postępy budowy e-mailowo.Uczy się twardo.Jest na mnie trochę"zła",że nie pozwoliłam pomalować skosówna zielono :( Ale myślę,że jej to przejdzie :P
Wczoraj byłam oglądać naszą balustradę na balkon i wejście(przed ocynkowaniem).Ładna będzie :) Na początek czerwca umówieni byliśmy ze stolarzem na wykonanie schodów,ale jak widać termin się przesunie :-?

http://foto1.m.onet.pl/_m/2306c0f1b0d55bd67ba1071cde645559,10,19,0.jpg
sypialnia


Pozdrawiam Bogusia :)

rogbog
25-05-2008, 16:38
Małż wrócił z wojaży
http://foto1.m.onet.pl/_m/da27c40042213203cf8f5af5b0a51541,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/aa3c807e9b66ff42d7593f8eec859514,10,19,0.jpg

i przywiózł dodatki do naszych łazienek a głównie do górnej łazienki-od tego zależała moja zgoda na wyjazd :P :D :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/d84aee672a2a26c2e39c5bf399b62b48,10,19,0.jpg
Z chwilę jedziemy na budowę i zobaczymy jak oceni postęp prac
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
25-05-2008, 22:40
Byliśmy na budowie.Szkoda,że nie widzieliście reakcji męża na kolor violet :D
Ale powiedział,że to przeżyje.W końcu to dziewczyny będą mieszkać w tych kolorowych pokojach.Myślę,że ten temat mamy zamknięty :lol:
Jutro nasze młodsze dziecka wraca do Szczecina :( i będzie w domu pod koniec czerwca.

http://foto2.m.onet.pl/_m/79218c87ef3801c7e068d3b31145f7da,10,19,0.jpg
to są płytki do wiatrołapu i dolnej garderoby

http://foto1.m.onet.pl/_m/36274747224a3a68743809c4ad6742f5,10,19,0.jpg
dzrwi do górnej łazienki.Zaryzykowaliśmy na drzwi przeszkolone(szyba matowa).Będzie trochę światła w holu.W pokojach będą drzwi z większymi szybami,natomiast w dolnej z bulajem.

Pozdrawiam [/img]

rogbog
27-05-2008, 14:37
No to się dzisiaj znowu wnerwiliśmy :evil: Byliśmy na budowie ok.13 30...a tam żywego ducha.Robota stoi :evil: Mąż zadzwonił do Edwarda-ten też nie wie dlaczego Stefana nie ma itd. :o :evil: Tym sposobem to resztę pieniędzy dostaną napewno dopiero po skończeniu całej roboty :evil: Narazie wołają tylko o zaliczki :evil: ale to ,że dostaną zaliczkę(mają zapłaconą połowę) wcale ich nie mobilizuje do pracy.Elktrycy też chcą kończyć swoją pracę ,bo też są od nich uzależnieni.Dzisiaj mają się zjawić założyć oświetlenie przy stopniach schodów.
Umówiona też jestem ze stolarzem (tym od kuchni)-ma zrobić obmiar do naszej górnej garderoby.Jednak zdecydowaliśmy się na wykonanie mebli(chciałam najpierw komody z Ikei) bo jest tam trochę uskoków na ścianie i trzeba to zagospodarować.Przy gotowych meblach byłoby za dużo zbędnych szpar-miejsc do zbierania się kurzu :-?
Zabrakło nam paneli na górę-trzeba było dokupić.Jutro mają przywieźć.Jeżeli pomierzymy dzisiaj,to jeszcze zakupimy listwy wykończeniowe.
Pozdr

rogbog
30-05-2008, 19:49
A niech to...z tymi wykonawcami :-? Stefanek został sam na placu boju.
Założył listwy w pokojach na górze i zaczął malować ściany.Coś chyba spięło się między nim a Edkiem. :x Tylko jak teraz Stefan będzie sam robił to...czarno to widzę :x Sprawa wygląda tak-my umawialiśmy się na wykonanie całości wykończenia z Edkiem,któy ma firmę.Ustaliliśmy kwotę,zakres prac,termin i tryb zapłaty(5 tyś.po ok.miesiącu) reszta po zakończeniu całości.Edek natomiast zlecił to wykonanie Stefanowi(ten też znał warunki).I tu się zaczęły problemy-Stefan do kafelkowania umówił się z kolei ze swoimi znajomymi.
My zapłaciliśmy nawet więcej niż wstępnie ustaliliśmy pierwszą kwotę i widać,że chłopaki poróżnili się w temacie kasy :x Mnie to nie powinno nic obchodzić,ale z drugiej strony nie znoszę takich sytuacji.Jak ktoś wykonuje pracę to należą mu się pieniądze,ale trzeba się też trzymać ustaleń.Za pewne prace np.montarz drzwi,wykonanie balkonu zapłacimy osobno.
Ale niech się boksują między sobą :-?
Dzisiaj w stolarni,która robiła mi meble kuchenne do naszego (byłego już :cry: ) mieszkania,zamówiliśmy wykonanie mebli do gónej łazienki.Zostawiłam swój "projekt",za kilka dni mają przyjechać zrobić obmiar,wycenę.Byłam z ich wykonania bardzo zadowolona.Tak więc daję zarobić kilku firmom :D Obecna od kuchni ( i garderoby)jest też ok,ale nie robią mebli do łazienek.
Wczoraj byliśmy też u stolarza od schodów.Wybraliśmy tralki.Przesunęliśmy termin montarzu na koniec lipca.Będziemy już mieszkać(prawdopodobnie) ale chcę,żeby w domum już było czysto,żeby nie zniszczyć schodów przy wnoszeniu mebli itd.
Jutro pojadę trochę posprzątac na górze.
Pozdr

rogbog
31-05-2008, 20:46
Dzisiaj miałam fizyczny dzień :) Najpierw porządki w mieszkaniu(mycie okien,sprzątanie itp.) a później pojechałam na budowę i tam cd.
Pan Stefan montował drzwi na górze,ja natomiast trochę posprzątałam.
Ale fajnie z drzwiami, :D :P widać że to naprawdę jest dom :lol: Jutro zrobię zdjęcia ,to wkleję.
Teraz słowo do naszej młodszej córki :) -fioletowy pokój trzeba pomalować trzeci raz :o bo są miejsca gdzie farba nie kryje dobrze.Oj nie wiem córka jak ty to odrobisz :D :) :P
Trochę się zmęczyłam przy tym sprzątaniu,ale jaka radocha :D :) Już bym chciała tam mieszkać :lol:
Jeszcze trochę,jeszcze trochę 8) :wink:
Pozdr :roll:

rogbog
01-06-2008, 15:39
Witam .Obiecane zdjęcia drzwi,oraz kolejna praca elektryków(oświetlenie schodów,będą ledy)

http://foto0.m.onet.pl/_m/cf340ee985b6b07afaf37207e9f7a218,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/664eeb945d6411c97fe0285e3ad26777,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/0e8a9acbd5a0049a056873b178390989,10,19,0.jpg

Wszystkim dzieciom forumowiczów w dniu ich Święta- wszystkiego najlepszego :P :P :P

Pozdr :)

rogbog
02-06-2008, 21:46
Dzisiaj po całym dniu pracy,pojechałam z małżem na budowę.Mieliśmy wpaść tylko na chwilę,a zrobiło się dwie godziny.Od wczoraj kiedy robiliśmy zdjęcia,hol zrobił się kolorowy :D -słoneczny pocałunek Duluxa.Jaki ciepły kolor :P :lol: Taki ma być cały hol(góra,dół,schody).Założone ościeżnice we wszystkich drzwiach :) ,klamki.Jak popatrzyłam to mówię do małża-do roboty,robimy porządki :lol: Spaliliśmywn wszystkie kartony,ja zamiatałam,na mokro przetarłam podłogi , i...położyliśmym w sypialni..pierwszy"dywan" :D :P Zamiast kartonów(coby nie zniszczyć podłóg) położymy stare dywany,chodniki.
Wiecie jak swojsko się zrobiło przez ten drobiazg :P :D Ja już bym chętnie tam została :lol: Jutro ciąg dalszy porządków,chcę umyć z grubsza okna.Jutro ,mam nadzieję przyjedzie projektant ze stolarni,w ktorej chcę zamówić meble do łazienk na górze.
Martwi mnie jedna rzecz.Otóż, nie chciałam gładzi na ścianach.Tynkarze robili tynki pod malowanie.Teraz jak maluje się ,sciany to dopiero widać,że nie są one najpiękniejsze w niektórych miejscach :-? Stefanek robi co może,ale....
Trudno :( już wiem,że za parę lat przy malowaniu czeka nas wygładzanie ścian.
Ale niech tam....I tak mi się podoba nasz domek :P :D
Pozdr Bogusia

rogbog
03-06-2008, 21:24
Dzisiaj kolejny "sprzątający" dzień :) Nawet pojawiły sie dywany na podłogach :lol: :lol: :lol: Góra robi się coraz bardziej przytulna :) .
W piątek mamy dostać ZUD-możemy podłączać się do wody,kanalizacji.Nasz sąsiad ma firmę,która tym się zajmuje i myśłę,że w przyszłym tygodniu będziemy już podłączeni :P :P Widać też pierwsze prace gazowni-więc i gaz będzie niedługo :) .
Dzwonił projektant ze stolarni w sprawie mebli łazienkowych-zrobił wycenę,jest to dobra cena.Za tydzień przyjedzie zrobić obmiar,nawet zaproponował inny kolor (niż my wybraliśmy na "oko").Przywiezie próbnik.
W czasie rozmowy Pan Stefan zaproponował coś,o czym ja też myślałam, ale myślałam że już jest za późno.Pan Stefan na to-nigdy nie jest za poźno.Otóz ,powiedział że aż się prosi żeby w kotłowni zrobić też pralnię.Wystarczy zrobić podłączenie do hydrauliki w pom.gospodarczym i powiedział że on to może zrobić.Jestem za!!! :lol: Myślałam o tym wcześniej ale jakoś tak...W gónej łazience myślę,że też postawię pralkę,ale mniejszą.Kiedy jesteśmy tylko we dwójkę to taka mała wystarczy, a jak będzie większe pranie to można "ciągnąć" na dwie :wink:
Mój małż,to tak średnio podchodzxi do tego pomysłu.Ale myślę,że się da przekonać :lol:
Z tego Stefana to porządny chłop jednak,doradzi, podpowie.Dzisiaj też podkuł ostani na górze stopień schodów-zrobili za wysokie wylewki.A to przy wykończeniu schodów sprawiłoby,że ten stopień byłby wyższy niż pozostałe.
W tym tygodniu "zacznie się robić" parter :roll: Już nie mogę się doczekać.
:oops: A teraz kilka dzisiejszych zdjęc

http://foto0.m.onet.pl/_m/53f63151188250e87091f82272af363c,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/62c231263a62a3b6d2fa2f7d2bf702c3,10,19,0.jpg
sypialnia i garderoba

Pozdrawiam 8)

rogbog
07-06-2008, 20:05
Dostaliśmy wczoraj ZUD,ale....niekomplentny :evil: Ach ci urzędnicy.Papiery złożyliśmy pod koniec kwietnia,ciekawe ile nam przyjdzie jeszcze czekać :evil:
Gazownia wzięłą się do pracy-zaczęli kłaść rury.
W domu,pan Stefan walczy sam :( ,kładzie kafle na ścianie w kuchni.Do dolnej łazienki powiedział,że ściągnie tego kolegę który robił łazienkę na górze.
Dostaliśmy kosztorys wykonanych dotąd prac-już widać,że robocizna znacznie przekroczy umówioną kwotę :evil: Żałuję,że nie podpisaliśmy z nimi umowy bo za ten "pośpiech"w robocie należałoby potrącić koszty.Ich szczęście(a właściwie Stefana),że robi dobrze bo inaczej.... :-? Trudno jakoś to przeżyjemy.
Powoli zaczniemy zwozić rzeczy,które mamy u teściowej.Zapakowaliśmy jej jeden pokoj dokładnie :roll: i trzeba to powoli odgruzowywać :)
Drugą część-meble,sprzęt mamy u mojej koleżanki.Szczęscie,że pomieszczenie nie jest jej potrzebne,bo umawialiśmy się do wiosny,a tak...lato nas przywita :) Weźmiemy(jak poprzednio) firmę od przeprowadzek.Wniosa nam przynajmniej meble na piętro.
Dzisiaj pracowałam,ale po południu pojechaliśmy do domu-ja sprzątałam a małź złożył jedną z szafek naszej sypalni.Meble są zrobione z sosny barwionej-wyszły trochę za"czerwone"-trzeba będzie jakoś dobrać dodatki do sypialni,żeby wszystko się "zgrywało" kolorystycznie.
Jutro jak pogoda pozwoli,pojedziemy do domu z moją mamą i siostrą.Siostra już dawno nie była.Ciekawa jestem jak oceni efekty,bo ona bardzo wybredna jest :D :P :)
Kilka zdjęć
Pozdrawiam Bogusia
http://foto3.m.onet.pl/_m/3c3faf041bcfa894acea8a80ea746f8b,10,19,0.jpg
pokój starszej córki-ta zieleń alpejska łąka jest śliczna(na zdjęciu wyszła jak żólty)

http://foto3.m.onet.pl/_m/89e8aa2db0a0515a58accdc994d5d4ff,10,19,0.jpg
fioletowy(jagodowy) pokój i halogenki :P

rogbog
08-06-2008, 20:08
Dzisiaj po południu odpoczywaliśmy na naszym tarasie :) -z moją mamą i siostrą.
przy ciasteczku i kawce. Aż nie chciało się wracać do bloku :-?
Na górze jest już całkiem domowo 8) ale na dole to jeszcze....bajzel.
Kafle na ścianie w kuchni już prawie całkiem położone.
Moja siostra-cenzor :D oceniła pozytywnie budowanie :lol: Ufff.... :roll:
A tak wygląda kuchnia na tę chwilę
http://foto1.m.onet.pl/_m/7b317bb1a6c4d189ed8b5dc862de8431,10,19,0.jpg


Pozdr

rogbog
10-06-2008, 20:52
Dzisiaj w domu byli panowie ze stolarni,w której będę robić meble do łazienek(najpierw do górnej) oraz do gabinetu.Za tydzień pojedziemy zobaczyć projekt mebli.Meble do gabinetu zrobimy dopiero na jesień,ale chciałabym mieć już wycenę żeby się do tego przygotować.
Jutro natomiast robimy przyłącza do wody i kanalizacji,przygotujemy też przyłącz do gazu(rury są coraz bliżej nas :D ).
Dzisiaj byli też elektrycy-założyli osteteczne oprawki do gniazdek na górze i w kuchni.
Poziedziałam sobie trochę na balkonie-ale błogo :P Właściwie gdyby już była w domu woda to magłabym się już wprowadzić na górę 8) i mieszkać już!!!
Ponieważ dla mnie dzisiaj nie było babskiej roboty tzn,sprzatania więc zostawiłam panów.W tym tygodniu mam urlop, ale pracuję(dziwne nie?).Ale tak to jest w wolnym zawodzie i na swoim :-?
W czwartek nasze młodsza córka zdaje ciężki egzamin (anatomię :o ),jest cała w strachu.Pocieszam ją (ja też przez to przechodziłam i ..przeszłam)Ale rozumię ją i wierzę w nią :D
Natomiast starsza-to już "weteranka" :lol: -czwarty rok, ma jeszcze jeden egzamin i wakacje 8) .Na wakacje wyjeżdża ze swoim chłopakiem na Majorkę...do pracy 8) Moje córki przez dwa lata pracowały już za granicą na wakacjach.Dzielne dziewczyny :lol: :P
Moja radość z domu dzisiaj lekko została zakłócona problemami ze zdrowiem.Czekają mnie dodatkowe badania,mam nadzieję że to nic poważnego :-? Stara już jestem :D :lol: ,sypię się :cry:
Pozdr :wink:

rogbog
11-06-2008, 22:36
Mieliśmy dzisiaj kopać i robić przyłącza, ale niestety nad ranem nieźle popadało :( i może jutro się uda.Oprócz tego,okazało się że architekt robiący projekt przyłączy 'machnąl się" w jakimś elemencie i jeszcze nanosił poprawki. :o Teraz trzeba to dostarczyć na ZUD :evil: .
Dzisiaj natomiast złożyliśmy wypowiedzenie najmu mieszkania :P -mamy termin miesięczny.Do połowy lipca spokojnie wszystko sobie przeniesiemy.Ale jak tylko będzie woda i meble w kuchni-przeprowadzamy się!!!
Poza tym,chcę mieszkanie posprzątać i oddać tak jak należy.Bo niestety osoba po której wynajęliśmy mieszkanie ,zostawiła mały chlewik :( Ja bym tak nie mogła.
Im bliżej przeprowadzki tym bardziej denerwuje mnie hałas z ulicy, wieczorne "rozmowy"sąsiadów itp. :-? Ale się czepiam prawda?
Pozdrawiam :P

rogbog
12-06-2008, 21:22
Dzisiaj robiliśmy przyłącza.Z braku czasu, na budowie byłam tylko chwilę na początku prac.Okazało się że musimy też zrobić drenaż wokół domu-w tych iłach woda zalega....Jutro będą kończyć, w poniedziałek będzie człowiek od gazu- zrobi przyłącz od domu w kierunku głównej nitki.A ta coraz bliżej nas :D
Stefan pomalował na kolor kuchnię-małż twierdzi że trochę za ciemny ten kolor :-? Jutro zobaczę.Reszta pomalowana na biało i wreszcie pora,żeby robić dolną łazienkę :roll:
A nasze córki - egzaminy do przodu :D Młodsza cała szczęśliwa dzisiaj, a my...nie trzeba mówić.Starsza już w przyszłym tygodniu zjedzie do domu :D :P
Pozdrawiam :)

rogbog
13-06-2008, 17:32
Woda i kanalizacja zakończone- rurki działją :D Jeszcze tylko licznik do założenia przez wodociągi i w domu "poleje "się woda. :lol: ( w przyszłym tygodniu).
Kuchnia pomalowana
http://foto3.m.onet.pl/_m/becd57fbd67e0258cdffd6687d449d8b,10,19,0.jpg
kolor bardzo mi się podoba-kuchnia jest słoneczna i ten kolor jeszcze ją ożywia

Mamy natomiast problem z drzwiami do spiżarni.Kupiliśmy 80,otwór drzwiowy jest oki, a ościeżnica (rama) jest na ok.76 cm :o następne są na 88.I tak brakuje nam 4 cm w otworze do osadzenia drzwi.Musimy coś pokombinować,dumamy tylko co.Ale gniot :evil: i jak tu kupować drzwi na wymiar :evil:
Tak poza tym to wiele w domu nie przybyło :-? i coś mi się widzi,że koniec czerwca się wydłuży :x A....
Dzisiaj już mi się nic nie chce robić.Zaczynam byczenie się do jutra....rana :P :D A poźniej pojedziemy do domu coś tam popracować-złożymy sypialnię, musimy zakupić materace.
Coś nie odzywa się nasz człowiek od balustrad-trzeba go będzie odwiedzić w przyszłym tygodniu.Niech zamontuje balustradę na balkonie.
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
19-06-2008, 19:42
Powoli do przodu :-?
Pan Stefan kończy kłaść panele w salonie.Dzisiaj bylismy w domu ze starszą córką-zakończyła rok akademicki.Obejrzała całość-dumna ze swojego pokoju :)
Natomiast my z Panem Stefanem dumaliśmy jak wykończyć dół kominka.Mamy przygotowane cokoły z granitu,ale na łuku trzeba je będzie ciąć na kilka kawałków.Zastanawiamy się czy to jednak dobrze wyjdzie? :-? Mamy więc zagwozdkę :( Zbliża się koniec czerwca...sporo jeszcze zostało :-? Ale i tak w przyszłym tygodniu musimy zwieźć rzeczy,które mamy "zdeponowane" u naszej koleżanki.Mamy tam min.zmywarkę,płytę grzewczą,-za tydzień montaż kuchni :D umywalki,trochę mebli itd.Tak więc trochę nam się dom umebluje :)
Poza tym jeszcze trochę minie zanim podłączą nam gaz-mają jeszcze spory kawał do zrobienia.U nas natomiast jutro geodeta wytyczy przyłącze.
Najbardziej mnie martwi tylko to,że dolną łazienkę to będą chyba robić jak my się ju,z wprowadzimy :x Pan Stefan czeka na swojego kolegę-do pomocy.Mam nadzieję,że jakoś to zniosę :evil:
Ale jak są inne problemy w rodzinie :( to budowa to poikuś :-? Nasze młodsze dziecko ma kłopoty ze zdrowiem,za kilka dni ma też drugą część ciężkiego egzaminu.Zostanie jej po tym jeszcze jeden,ale jak ze zdrowiem nie będzie lepiej to już jej zapowiedziałam-zdrowie ważniejsze,wracasz do domu,a egzamin zdasz we wrześniu.
Jednak w życiu to musi być równowaga :( jak jest coś lepiej to musi być łupniak z drugiej strony :x Oj życie,życie :-? :-? :-?
A jak jeszcze małż powiedział mi wczoraj,że jeden z naszych nowych sąsiadów(budujący) wziął i nagle umarł :( :o (młody chłop :o ) to zdębiałam :o
Ale dość tych smutków.A...zamówiliśmy meble do górnej łazienki :) Będą ok. połowy lipca.W przyszłym tygodniu zakładamy balustradę na balkon :)
Zdjęcia dzisiejsze
http://foto0.m.onet.pl/_m/317c57ac98e85a2c0f17645c1f7c283c,10,19,0.jpg
małż dyskutuje w temacie kominka
http://foto2.m.onet.pl/_m/f9cb513f029c887834e0ba8b8c34322a,10,19,0.jpg
morelowy nektar i dąb palony w salonie
Pozdrawiam Bogusia :P [/img]

rogbog
20-06-2008, 18:48
Dzisiaj zero prac w domu :evil: -Stefanek zrobił sobie przerwę :evil: i na dodatek nie odbiera telefonu :evil: .Jak jutro się nie zjawi to dostanie taki opr... :evil: Prosiłam go żeby zrobił poprawki w górnej łazience,tak żeby można było wysprzątać ją dokładnie.I nic :x Ach ci fachowcy :x
Na poniedziałek jesteśmy umówieni z firmą od przeprowadzek-zwieziemy rzeczy o ktorych pisałam wyżej.W czwartek(a może nawet we środę) zaczną montować kuchnię i garderobę na górze.
Nasz kierbud=kolega zaoferował się do założenia(z pomocą małża) ceramiki,podłączenia baterii.Ale będzie to możliwe dopiero jak założą licznik wody w domu(w przyszłym tygodniu).
W lipcu mam urlop i chciałabym spokojnie się przeprowadzić,żeby po powrocie do pracy nie zawalić się robotą w domu.
Zobaczymy jak to będzie :-?
Pozdrawiam

rogbog
20-06-2008, 20:55
A... z tych nerw,że dzisiejszy dzień stracony w wykańczaniu domu :evil:
...zaczęłam pakować rzeczy do przeprowadzki :-? Powoli będziemy je przewozić z mieszkania-żeby nie robić pustych przebiegów 8) .
Znowu rośnie sterta kartonów :o
Pozdr :roll:

rogbog
21-06-2008, 19:21
Dzisiaj Stefanek się zjawił.Mąż odbył z nim rozmowę,a na pytanie dlaczego nie było go wczoraj odpowiedział,że....pomagał koledze po fachu :o On sobie nic nie robi z tego,że kolejny termin wykończenia mija.Mąż powiedział mu,że z powodu nie dotrzymania przez niego terminu, jesteśmy 2 tyś w plecy-koszty wynajęcia mieszkania i na pewno uwzględnimy to w koncowym rozliczeniu :-?
Dokończył wreszcie góną łazienkę, pomógł jeszcze w osadzeniu dodatkowego kręgu na studni...i tyle go dzisiaj było.
Ja pojechałam ok.13, miał się jeszcze zjawić ale niestety.
My natomiast nie nudziliśmy się.Mąż poskładał do końca sypialnię.I niestety,musimy jedną częsć reklamować.Okazało się,że środek blatu komody jest uszkodzony :( .Jak przyjrzelismy się dokładnie innym elementom,to wykonanie jest takie sobie.Mam nadzieję,że uwzględnią nam reklamację.
Ja natomiast sprzątałam-przygotowałam góną łazienkę do montażu ceramiki.Wysprzątałam całą górę i sporą czesć dołu.Baaardzo nie chciało mi się wracać z tej naszej wsi :)
Kolejny bałagan zrobi się pewnie za kilka dni, jak pozwozimy rzeczy, będzie robiona kuchnia i garderoba.Znowu coś dla mnie :D 8)
A jutro pojedziemy odpoczywać, na tarasie, przy kawce :roll:
Pozdr

rogbog
22-06-2008, 20:04
Dzisiaj weekendowo :D .Ach, jak się nie chce już wracać do mieszkania :-? Im bliżej przeprowadzki tym coraz trudniej wracać :)
Taka cisza i spokój wokół domu :lol: Nasza starsza córka była z nami trochę i stwierdziła, że jak dla niej to...za cicho :o :P :D Ona to musi słyszeć ruch na drodze,tramwaje itd :lol: Będzie w naszym wieku to zmieni zdanie :wink:
Działka zarosła nam okropnie :o :x Zakupiłam małżowi podkaszarkę(z kosiarką jeszcze nie da się działać) i mobilizuję go do pracy :roll: Ale dopiero dzisiaj ,jak zobaczył jak wysoko chwasty porosły-nie widać naszego świerka... :cry: :cry: to stwierdził,że faktycznie czas działać :P :D Nie wiem jak to przeżyje, bo chyba jest alergikiem na trawy-jak wyszedł z nich zaczął kichać okropnie :o :x
Jutro jeżeli nie będzie padało umówiony jest też nasz sąsiad -ze sprzętem do wyrównania części działki.
Dzisiejsze zdjęcie naszej sypialni-mebli(bez komody).Myślałam,że wyjdą ładniej te meble,ale...Brakuje jeszcze porządnego stelaża i materacy.
http://foto3.m.onet.pl/_m/345c6188eae5ed7de15e2a5c58073a13,10,19,0.jpg

a tak wyglądają nasze.... kontakty :o :P :P ( pseudonim...-złociste :D )
http://foto0.m.onet.pl/_m/b68e0166af74ee7c07cdc940d980260c,10,19,0.jpg

Pozdrawiam :)

rogbog
23-06-2008, 20:20
Dzisiaj zwieźliśmy rzeczy "z wygnania" :)
Nie miałam dzisiaj czasu zeby to zobaczyć :o ale zagracone jest wszędzie :x
Jutro czeka mnie kolejna porcja sprzątania :-? :wink:
A w temacie podłączenia wody ciiiiiiiszaaaaa :( !

Przyjęli nam reklamacje blatu komody,czekamy na nowy.
Pozdr

rogbog
26-06-2008, 20:01
Witam.
Kilka dni jakoś nie chciało mi się pisać :-?
I tak- zwiezione rzeczy nieco poukładane, w pokoju starszej córki "stare" meble.Ale nasze dziecko stwierdziło,że szkoda kupować nowe meble bo ona i tak w domu to już raczej gościem będzie(kończy za rok studia).Ale mamy wyrozumiałe dziecko 8)
Cała checa :P była z wniesieniem olbrzymiej pufy Fatty.Bez drzwi :) nie dało się jej wnieść na piętro więc...wrzuciliśmy ją przez balkon :) :) A właściwie to mąż ją wrzucał stojąc na drabinie, a my ją wciągałyśmy :P Jeżeli ktoś to widział z boku, to miał niezły ubaw :P :)
Dzisiaj natomiast zaczął się montaż kuchni :) I oczywiście,nie obyło się bez niespodzianek.Mam dużą płytę grzewczą (77cm),natomiast okap i szafka są na 60(przy zamawianiu kuchni zwracałam na to uwagę)To powodowałoby,że część garka z boku zachodziłaby pod szafki.Musimy to jakoś poprawić-założymy tzw.pilastry.Oprócz tego- jeden front do reklamacji, jedna szklana witryna źle zrobiona.Na szczeście firma jest ok. i nie będzie problemu z poprawkami.
Jutro będą składać garderobę i konczyć kuchnię :D
Coraz bardziej chce mi się już zamieszkać :D :D
Jutro też mają przyjść z wodociągów założyc licznik-będzie woda!!! :D

Stefanek dalej walczy, ma jeszcze do zrobienia,że ho ho :-? Ale trudno trzeba to jakoś przeżyć ze spokojem :-?

Coś nawala nam Pan od balustrad :evil: Dzisiaj małż go z lekka opr.... 8)

Kilka zdjeć - nie spadnijcie z foteli jak zobaczycie kolor małego pokoju :D :P :)
miała być ...pistacja :lol: a jest taka zaj.....ista zieleń.Dobrze,ze to będzie pokój do "pracy naukowej"-nie będzie się chciało spać :roll:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f4a316dc82b0619f8d4d0a4864f5bbe8,10,19,0.jpg
prawda ,że pięknie :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/c2f8586241d11d613545de1855ce9552,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/a8bf9f6c05b1c8c313e1582a856bc266,10,19,0.jpg
nasza kuchnia i jedna z 2 witrynek

http://foto0.m.onet.pl/_m/9810ac348f991ec2f7afdae918968c74,10,19,0.jpg
"stare" meble

PS. Dzisiaj miałam badanie -rezonans magn.wynik za kilka dni,mam nadzieję że będzie dobry :-?

Pozdr

rogbog
27-06-2008, 20:58
Kuchnia skończona :D -jeszcze tylko podłączenie wody,piekarnika, płyty i można już gotować :) 8) .
http://foto3.m.onet.pl/_m/ee2c540cc8ad0d3c9eabe3edd33dc5f7,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/91dc0d28c37fdd86871f4a6f05c2869f,10,19,0.jpg
mamy też garderobę na górze-można zwozić rzeczy
http://foto2.m.onet.pl/_m/61f3fffbee3cccfda3a4b8a93e27d86e,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/f7244b849c760288e0779fc42c05aaf4,10,19,0.jpg

jeden z wieszaków

Trochę się stolarze zcięli ze Stefankiem-przyjechali,on miał dokleić jedną płytkę i nic.Pogonili go trochę.
Jutro Stefan zacznie (chyba :-? ) robić wiatrołap-kafle.

Tak czy tak do 15 lipca przeniesiemy się, pewnie dolna łazienka zacznie robić później.Mamy też nadzieję,że od połowy lipca będzie też gaz.Przyłącze ze strony gazowni mamy już zrobione,teraz przyłącze z domu do licznika.I tylko czekać aż odkręcą kurek 8) Natomiast dzisiaj założyli licznik wody i mamy wodę w domu :)

Jutro zamierzamy przewieźć trochę ciuchów,może inne drobiazgi też.

Dzisiaj przyszedł reklamowany blat od komody do sypialni.To rozumię-szybka reklamacja, dobra jakość. Czekam na materace do łózka,zamówiłam też karnisze (do całego domu).Nie cierpię "gołych" okien, więc jak tylko posprzątam to zawieszam firanki :P :D

Pozdr

rogbog
28-06-2008, 22:08
Od południa do wieczora spędziliśmy w domku :D
Ale najpierw zakupiliśmy baterię do zlewozmywaka i....niestety muszę ją wymienić :( Jest trochę za wysoka,a zlewozmywak mam pod oknem i nie mogłabym do końca otworzyć okna do mycia.Szkoda bo jest bardzo fajna :( Były też inne ale ta szczególnie mi pasowała :-? Trudno będzie nieco inna.
Ja dzisiaj sprzątałam,a właściwie to myłam okna w salonie i kuchni.
W salonie mamy w wykuszu dwa fixy i trzeba je myć z zewnątrz :roll: Dzisiaj jakoś dałam radę, ale jak to będzie inną porą roku i po zrobieniu otoczenia domu?Strach się bać :)
Małż poskładał komodę w sypialni, tak więc meble w sypialni są w komplecie.Czekam tylko na materace.
Przyjechały do nas moja mama i siostra, posiedzieliśmy trochę a właściwie "goście" miały nakaz kawkowania i ciasteczkowania :D a ja pracowałam nadal.Moja mama 75 lat- miała wyrzuty sumienia,że ja pracuję o ona "się obija" :o A ja jej na to-Ty mamuśka u mnie to już tylko obijać się będziesz :D :D .A poza tym, powiedziałam jej że jak tylko to ogarnę- to przyjeżdża do nas-na wieś- na urlop :) :D (kilka kilometrów od miasta-ale wyprawa :D :D ).

Rano był "chwilę" Stefanek-przygotował kafle do wiatrołapu.Powiedział też,że w dolne garderobie posadzka jest nieco wyżej i wyjdzie lekki próg. :( Niezbyt mi się to podoba,ale cóz teraz to już nic nie można zrobić.

Jutro małż jedzie po młodszą córkę do Szczecina :D -zdała bardzo ciężki egzamin, a wyniki drugiego będą za kilka dni.Ale stwierdziła,że biofizykę to może zdawać we wrześniu,grunt że anatomia zdana :lol: W poniedziałek zribi kontrolne badania w klinice,leki będzie musiał jeszcze brać ok.6 m-cy.Razem z męzem przewiozą też rzeczy do nowego mieszkania.

Natomiast starsza córka jedzie też jutro :( (cześć drogi Tatuś będzie miał towarzystwo :) , bo za kilka dni leci ze swoim chłopakiem na Majorkę.Do pracy, na 2 lub 3 miesiące :cry: .Ona to już nam wyfruwa powoli z domu :( :cry:

Tak więc jutro zostaję sama :( Ale po obiadku jadę do domku,odpoczywać 8) :) A od pooniedziałku mam urlop i myślę dużo zrobić w domku :D :wink:

Pozdrawiam

rogbog
30-06-2008, 21:49
Moje 2/4 rodzinki jest w drodze ze Szczecina :D Będą w domu w środku nocy :o (ponad 500 km).Pewnie nie będę mogła zasnąć.

Ja natomiast wczoraj mialam odpoczywać,ale....Przy świętej niedzieli (ale już po mszy) posiedziałam zdziebko w domku przy kawce i ...zabrałam się do roboty :wink: (normalnie tak nie robię, ale ja chcę już mieszkać w domku :) ).
Przygotowałam meble kuchenne do zapełnienia-już stoją w szafkach pierwsze rzeczy kuchenne :lol: .Tak sobie później popatrzyłam na tę naszą kuchnię i ....ładna jest kurcze :D
Poźniej wysprzątałam garderobę i sypialnię.A ponieważ zwiozłam trochę rzeczy, więc zaczęło się ukiładanie w szufladach, wieszanie itp.Coś mi się widzi,że mało miejsca w tej garderobie będzie :D
Dzisiaj zawiozłam kolejną partię kartonów,następne przygotowane na jutro.
Po południu wymyłam kolejne okno.
Stefanek pokleił płytki w wiatrołapie,jutro pewnie zacznie w dolnej garderobie.

Jutro przyjdzie (jeżeli pogoda będzie ok) człowiek od przyłącza gazu (z domu do sieci).
Dostałam też wiadomość,że jutro powinny dotrzeć materace do łóżka :lol: :P - no to już na pewno nie będzie mi się chciało wracać do mieszkania 8)

Bateria kuchenna wymieniona, pojeździłam trochę po sklepach z płytkami.Musimy coś zakupić na balkon, może też na schody do domu.Nic mi nie wpadło w oko.Trzeba chyba będzie pojechać np. do Castoramy, OBI , może tam coś wypatrzymy.Tylko jak to później przywieźć.Nasze dwie "osobówki" tego nie udźwigną :-?

Pozdr

rogbog
02-07-2008, 22:08
Od poniedziałku niewiele zrobiłam w domku.Wczoraj pozwoziliśmy znowu trochę rzeczy.Moja rodzinka zjechała w środku nocy pon/wtorek.Mąż był zmęczony,dziecko też 8) .Pojeździliśmy po sklepach z płytkami(na balkon).
Dzisiaj cd jeżdżenia ,zdecydowani byliśmy na klinkier Korzilius,ale ten kolor który nam się podoba ponoć wyszedł z produkcji,inny mniej nam się mniej podobał .Do tego długi czas oczekiwania, nie mówiąc juz o cenie.W końcu po południu mówię do męza-jedziemy do stolicy województwa do Castoramy,Obi.I tam zdecydowaliśmy-na balkon kupujemy gres,bo znaleźliśmy taki który nam się spodobał.Natomiast na schody i taras to może zdecydujemy się na klinkier.Na naszj wsi widzieliśmy zrobione schody-piękne i jak będzie okazja zapytamy właścieli co to jest.Może nas nie pogonią :-?
Dzisiaj przywieźli materace,ale musiałam podzwonić do firmy kurierskiej kilka razy.Bo w centrali powiedzieli mi,że przesyłka jest awizowana.Więc pytam panią to gdzie to awizo.Ona żeby dzwonić itd.W końcu dotarły, z moją pomocą jako pilota.Pan stwierdził,że faktycznie miałby kłopoty ze znalezieniem naszej ulicy i nr domu.
Stefanek dokończył płytki w garderobie,coś mu tam brakło(na cokoły).Więc domówiliśmy.A mała łazienka :x ....w lesie :evil:
Jutro małż ma zrobić miejsce w łazience(na razie to graciarnia :x ),może to zmobilizuje Stefanka do łazienki.
Ponieważ nasz kolega nie ma teraz czasu(a mial nam podłączyć wodę w domu),poprosiliśmy o to naszego sąsiada(ma firmę hydrauliczną).Pojutrze mam nadzieję woda będzie w kranach.A najważniejsze.....siusiarnia wreszcie zacznie działać :D

Nasze dziecko młodsze dzisiaj się dowiedziało,że zdało drygi egzamin :P Tak więc jest już na drugim roku :lol: :lol: Za kilka dni zaczyna praktykę w szpitalu(3 tyg) a później to już tylko W A K A C J E :D :D :D

Dzisiejszy dzień ja zaczęłam smutno-byłyśmy z moją siostrą i mamą na pogrzebie sąsiadki mojej mamy.Przez 24 lata była też moją sąsiadką(jak jeszcze byłam z rodzicami).Przykre to jak znajomi odchodzą :(

Pozdr

rogbog
03-07-2008, 20:02
No to dzisiaj się wkur.... :evil: a mój mąż to dubeltowo :evil:

Najpierw z rańca-przywieźli balustrady na balkon i na schody wejściowe.Mąż jak zobaczył te niedoróbki :o -a zna się na spawaniu-wkurzył się, zadzwonił do wykonawcy .Powiedział,że robił to chyba niedouczony uczeń i zapłacimy resztę(zaliczka wpłacona) dopiero jak jakość będzie taka jak należy :x .

A po południu to dopiero się wnerwił :evil: :evil: My byłyśmy z młodszą cóką w domu ok.13.Stefanek fugował wiatrołap i garderobę.Miał też przygotowaną dolną łazienkę( wyniesione wszystkie graty) do kafelkowania.
Pojechaliśmy z mężem ok.16 a Stefanka ani widu ani... :evil: :evil: Przez "cały "dzień pracy zrobił tylko fugowanie :o , nie dokleił dwóch płytek w garderobie bo.....tam trzeba podkuć :o :evil: .Jak się mój ślubny zajeżył,zadzwonił do niego .A ten,że on ma też rodzinę,że on tylko miał zrobić jakis tam zakres prac(i to robi :evil: ,za dodatkowe prace np.montaż drzwi dostaje osobną kasę) i takie tam inne bzdety :evil: Więc został poinformowany,że jeżeli wiedział że nie wyrobi się (a miał sobie na stałe wziąć dwóch pomocników) mógł to powiedzieć od razu,Wzięlibyśmy kogoś innego.Natomiast jego opieszałość powoduje,że musimy płacić dodatkowe pieniądze za wynajem.I teraz za lipiec to napewno dostanie o tyle mniej.To są nasze dodatkowe niepotrzebne koszty i nie mamy pieniędzy na wyrzucanie ich w błoto :evil: :evil: Po tym jeszcze była rozmowa z Edkiem :x o podobnej treści.Mąż się zaparł,że łazienki to mu nie odpuści,wszystkie niedociągnięcia, poprawki będzie miał wskazane palcem.Oj wkurzył nas, wkurzył :evil: :evil:

W związku z tym, rozpakowałam kolejną część rzeczy w garderobie.
Mamy już materace na łóżku :D :P -wygodne bardzo :wink:

A na sam koniec -wypiłam sobie piwko(mąż wygrał przetarg na prowadzenie samochodu :P ) i poleżałam na leżaczku :P i trzeba było wracać :cry:

Tak więc jutro czeka nas ciężki dzień(psychicznie :-? ).
A teraz nasza sypialnia z materacami
http://foto3.m.onet.pl/_m/bc56560c9ad2ec0de506988282774da7,10,19,0.jpg
nawet jakaś podusia się znalazła :D

garderoba coraz pełniejsza
http://foto1.m.onet.pl/_m/e65579dafbe2cfce019d14dccd27aae1,10,19,0.jpg
część rzeczy już w szufladach

zwożę też małe kwiatki


Pozdrawiam :)

rogbog
05-07-2008, 20:35
Mamy wodę w domu :D i to dosłownie :( .
We wszystkich rurach jest ok.Ale oprócz tego dzisiaj okazało się,ze w salonie dywan cały jest mokry i spuchło kilka paneli :x :x Nie wiemy skąd ta woda.Inna sprawa,że jeden z kaloryferów w wykuszu Stefanek nie dokręcił jak trzeba :evil: :x i przy włączeniu obiegu w kaloryferze dolało jeszcze trochę :evil: Co za gamoń :evil: Dobrze,że to się stało przy naszym kierowniku budowy(jego firma robiła hydraulikę).
Stefanek wziął się wreszcie za łazienkę :-? Idzie mu to jak....Stwierdził,że teraz tak się robi-w kilku miejscach naraz, bo jak jedna robota nie wypali....Ale u nas mu wypaliła pod koniec lutego i wiedział,że ma do zrobienia cały dom :evil: .
Coś widzę,że go przestanę lubieć :x
Dzisiaj była w "naszym" mieszkaniu pani z biura nieruchomości(ta która nam sprzedała mieszkanie).Są już chętni na wynajem po nas i chciała porobić kilka zdjęć.Ja jej mówię,ze nie jest to dobry moment-kartony,suszarki..Sama stwierdziła,że faktycznie widząc jak ja przygotowałam nasze mieszkanie do przekazania to rzadki się zdaża .Więc poczeka jeszcze.Zresztą, mamy wynajem do 15 lipca i wolałabym,żeby nikt mi się do tego czasu nie kręcił po chałupie.

A nasza starsza córka jest od dzisiaj na Majorce.Stwierdziła,ze zakochała się w Majorce( 2 lata z rzędu byłą na Ibizie)-pięknie,spokojnie.Przez kilka dni jeszcze bedą mieć wolne i zaczną pracę od przyszłego tygodnia.

Kilka zdjeć
http://foto0.m.onet.pl/_m/50e70fb0d13d3025363e676bc645ca64,10,19,0.jpg
zlewozmywak z baterią,a w tle kaktusiki :P

http://foto1.m.onet.pl/_m/f14a299d0415edbc38ad717453a16729,10,19,0.jpg
wiatrołap
http://foto0.m.onet.pl/_m/a1e751ef3246eadb6958fb4894d9eb20,10,19,0.jpg
garderoba-na końcu niedokończone płytki...bo trzeba podkuć podłogę :o
kurna ja mam to zrobić???? :evil:
http://foto2.m.onet.pl/_m/0a26673d9c1ddf0cca64c388beb63166,10,19,0.jpg
górna łazienka-wysokość siuisiarni sprawdzona :) jest ok :lol:

Pozdr

rogbog
08-07-2008, 22:48
Dzisiaj podpisaliśmy protokół odbioru sieci gazowniczej i podpisaliśmy umowę :D Na mije pytanie ,kiedy będzie gaz w domu pan odpowiedział-jeszcze kilka dni trzeba poczekać :wink: Tylko kilka dni?To nie byłoby tak źle :)
Ale pożyjemy zobaczymy.
Łazienka dalej się robi i może do końca tygodnia będzie gotowa :roll:
Na piątek umówieni jesteśmy z ekipą ,która przewiezie nam większość rzeczy z zajmowanego mieszkania(mniejsze paczki wozimy sami).Tak więc,wygląda na to że już w sobotę zanocujemy w domku :D :D W piątek też przyjdą elektrycy podłączyć dalszą część elektryki(gniazdka,płyta) oraz podłączymy TV :lol:
Dobrze,że wcześniej nie zakładaliśmy schodów wewnętrznych,bo nie wiem jak by teraz wyglądały.Umówiliśmy się na początek września,ja już jakoś to ogarnę,wysprzątam.Póki co położę jakieś chodniki i myślę,że będzie ok.
Pozdr

rogbog
10-07-2008, 21:39
Wczoraj byliśmy w stolarni w której zamawialiśmy meble do łazienki na górze.Jednocześnie uzgodniliśmy szczegóły mebli do gabinetu.Pod koniec lipca będą meble łazienkowe,natomiast z mebli do gabinetu narazie przywiozą nam tylko biurko.Natomiast resztę zamówiliśmy na wrzesień/październik.W sklepie domówliśmy też komodę do sypialni.(ale mamy łachów :o,trzeba to gdzieś pomieścić).
Dzisiaj z kolei byliśmy w Castoramie,zakupiliśmy regały do spiżarni.Może robione przez stolarza byłyby ładniejsze,ale póki co są ważniejsze wydatki i narazie wystarczą nam takie.
Po południu pojechaliśmy do domu-ja tylko wymyłam lodówkę,trochę ogarnęłam kurze.Mąż natomiast wysprzątał garaż-jutro zwozimy meble z obecnego mieszkania.Weźmiemy też od mojej mamy jej stare meble kuchenne-przydadzą nam się w pomieszczeniu gospodarczym.
Stefanek dzisiaj ostro robił łazienkę (gdyby codziennie tak pracował,byłoby pozamiatane już dawno) :-? Myślę,że jutro zamontuje brodzik i dokończy kafelkowanie.
Mam jeszcze tydzień urlopu i myślałam,że przeprowadzka będzie wcześniej i w tym ostatnim tygodniu jeszcze trochę odpocznę na wsi.Ale niestety :( Do tego jeszcze w te najgorsze upały przeziębiłam się,męczy mnie potworny kaszel :evil: Zimą nawet kataru nie mam :evil: :o
Coś nam zaczyna się dziać z oknami i roletami.Musimy zawezwać firmę od okien,żeby to naprawili.

I tak zbliża się dzień naszej przeprowadzki :-? :D 8) .Jakoś to do mnie jeszcze nie dociera.A najbardziej smutno jest mojej mamie-teraz mieszkamy przysłowiowe dwa kroki od niej.Kilka dni temu,powiedziała ze smutkiem że zal jej ,że znowu będziemy dalej od niej.Mnie nie powiem.....też żal :( Ale to tylko kilka kilometrów :D :P

Nasza dolna łazienka na dzisiaj wygląda tak :-? :roll:

http://foto3.m.onet.pl/_m/4ddd08cb4470d4f707d2e7f11a37e1e7,10,19,0.jpg

Pozdrawiam :)

rogbog
12-07-2008, 21:23
A my zwozimy rzeczy,zwozimy rzeczy :) Ale tego jest :o
Wczoraj i dzisiaj działali elektrycy-w kuchni mam wszystko podłączone :) Ale kuchnia niestety do poprawki :x Nasze młodsze dziecko wyczaiło,że blaty są nierównej szerokości :o Muszę to w poniedziałek zgłosić, niech poprawiają.Ja jakoś tego nie zauważyłam,ale faktycznie tak jest-różnica 1/2 cm.Sprawia to wrażenie ,że szafki nierówno stoją.
A....wczoraj przewieźliśmy meble,pralkę,kwiaty i inne duże rzeczy.
Dzisiaj znowu trochę posprzątaliśmy,na górze to już można zamieszkać-tylko brakuje umywalki(czekamy na meble) i ciepłej wody.
Na dole cd łazienki,początek poprawek ścian.Myślę,że już największy brud już za nami :-? .Zostaną jeszcze kafle w przejściu z domu do garażu.
Po południu była burza i....załamałam się :x Nie wiem jak będziemy wyjeżdżać z domu-woda stoi, błoto :x :o Mam nadzieję,że lato jeszcze będzie dłuuuugo i suche :roll:
Tak więc termin zamieszkania tuż tuż :P :D
Pozdrawiam

rogbog
15-07-2008, 10:24
OTO NADEJSZŁA WIEKOPOMNA CHWILA

Dzisiaj jest TEN DZIEŃ- ZAMIESZKAMY W NASZYM DOMU

Ostatnią noc przespaliśmy jeszcze na wynajętym (ja tam jakoś spać nie mogłam,budziłam się, o północy siadłam do kompa i....jeszcze zgłodnialam wię zjadłam "kolację" :o :P
O 18 zdajemy mieszkanie, jeszcze zabierzemy resztę paczek, ja już prawie do końca wysprzątałam i dzisiaj już na swoim :P :P .
Jakoś to do mnie jeszcze nie dociera :o .3 lata temu ani mi w głowie było budowanie, a teraz w 2,5 roku od kupienia działki wprowadzamy się do naszego domu :P :D .
Szkoda tylko,że za kilka dni kończę urlop.Ale myślę,że pogoda pozwoli na to żeby rankiem na własnym tarasie, w słoneczku i przy świergocie ptaków wypić pierwszą kawkę :lol: :D :P
A później powoli będziemy odgruzowywać zwiezione rzeczy,ukadać.Teraz to nic mnie nie goni, powolutku.
Stefan założył wczoraj drzwi na dole,hol się zamknął i tak jak moja córka powiedziała- tera to je mieszkanie :)
Natomiast starsza córka ,któa pracuje na Majorce ma jakieś kłopoty ze zdrowiem(zresztą inni też-opieka zdrowotna tam jest...szkoda gadać).Myślę,że zmiana klimatu,wysokie temperatury jej nie służą. I zastanawiają się,czy jednak po miesiącu nie wracać.Ja oczywiście powiedziałam jej,że nie można narażać swojego zdrowia więc jeżeli będzie gorzej to ma wracać natychmiast.
Przez dwa lata pracowała na Ibizie,tam nic takiego się nie działo a i warunki pracy lepsze(bardziej zgodne z przepisami).

Nie wiem jak na tej naszej wsi będzie działał internet, więc też nie wiem kiedy napiszę już z nowego miejsca.
Pozdrawiam

rogbog
16-07-2008, 05:59
Czy to prawda,że już mieszkamy :o

PRAWDA!!!!!! :D :D :D :D :D

Co prawda nie tak miało być :-? -jeszcze nie możemy powiedzieć,że wykończyliśmy wnętrza,ale MIESZKAMY :P :P :P
Pierwszą noc jakoś nie mogłam spać -nie tylko z wrażenia, ale też z powodu przeziębienia :( .A jak już zasnęłam to.....nie pamiętam pierwszego snu na nowym miejscu :cry: Młodsza córka zresztą też,a małż...nie wiem bo...jeszcze śpi :) Przez kilka ostatnich dni sporo się nabiegał i nadźwigał rzeczy(z 3 piętra :x ).
A tu taka cisza spokój,jestem w salonie i widzę przez okna pola,góry w oddali 8) :lol: :P I jak tu się nie cieszyć :lol: nawet jak w domu bajzel,to niedokończone tamto do poprawki :roll:

Nasze dziecko ma teraz praktykę studencką i jako pierwsza wyruszyła dzisiaj z domu-bladym świtem.

Idę sobie jeszcze poleżeć w łóżeczku, a później do doktora a jeszcze później-porządki.

Pozdrawiam z NOWEGO DOMU :roll: :P :P :P [/b]

rogbog
17-07-2008, 13:27
Kolejny dzień w domku :) .
Wczoraj powiedziałam Stefankowi,żeby szybciej to konczył bo teraz jak już mieszkamy to tego bajzlu długo nie zniosę.Coś tam mamrotał...i efekt taki,że dzisiaj jeszcze go nie ma :evil: Ok.południa zadzwonił,że ma jakąś awarię w domu....będzie późnej :-? Ręce opadają :x
Natomiast mój małż z pomocą kolegi robią wylewkę na balkonie pod płytki :) .
http://foto0.m.onet.pl/_m/c18aaa874bfe629724f510323e8e31d8,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/d5c7bd4bf1d9a49cc394301064ef762b,10,19,0.jpg

Ja powoli dalej robię porządki,teraz miotła i mop to moi"przyjaciele" :D
Nawet zrobiłam pierwsze pranie :D.Wszystkie moje kwiaty wyniosłam na taras-moja mama jak była wczoraj(z moją siostrą) nie mogła sobie odmówić ich podlewania.Bardzo jej się podoba nasz domek.Ale przyznała,że jak 'wyprowadziliśmy się"(mieszkaliśmy ulicę obok),to się popłakała :cry: .Kochana ta moja mama 8) .
Wieczorem był nasz kierownik budowy,podokręcał grzejniki,posprawdzał hydraulikę.Stwierdził,że wybudowaliśmy fajny, nowoczesny domek :)

Kolejna noc już przespana lepiej 8) Ok.północy slyszeliśmy jakieś dziwne odgłosy koło domu-myślę,że to jakaś dziczyzna podchodzi jeszcze-zabraliśmy im przecież "ich"pola :roll:

Pozdrawiam :D [/img]

rogbog
20-07-2008, 11:12
Pierwsza niedziela w NOWYM DOMU :D :P .
Mąż wyjechany do jutra,zostałam z młodszą córką.Odsypia chyba cały rok akademicki :P .Ja nastawiłam obiadek i mogę teraz coś napisać.

Ostatnio Stefanek jednak nie przyszedł wogóle,w piątek coś tam pociapał i zabrał się po 3 godz. :evil: Wczoraj nie przyszedł wogóle.Ten facet jest oporny na wszelkie argumenty :evil: Mąż wczoraj wk..się okropnie, zadzwonił do niego i powiedział,że jeżeli nie skończy w ciągu następnego tygodnia to do widzenia.Dostanie tylko część kasy, i niech spada :evil: :evil: W każdym pomieszczeniu jest coś do dokończenia :x Efekt tego jest np.taki,że zamiast pomalować hol za jednym razem robił to w kawałkach i teraz jak maluje resztę wychodzi inny odcień farby :x (trzeba malować całość).Łazienka mała jak widzicie na zdjęciu wyżej-jest dalej w takim samym stanie :evil: .
Powiedziałam mężowi,że tym razem to już koniec mojej cierpliwości i poszukam kogoś kto dokończy resztę( niewiele już zostało).

Mamy wreszcie ciepłą wodę :P -przez dwa dni grzaliśmy wodę w garach.
Gazownia się jednak sprężyła,w piątek podłączyli gaz i i piec gazowy działa :D

Mimo pewnych niedogodności(związanych z wykańczaniem, brakiem mebli)
jest wspaniale :P :lol: Teraz siedzę sobie w sypialni przy oknie,piszę a przed moimi oczami widzę słoneczne pola :P :D Cudo :D
Tak jest od południa
http://images26.fotosik.pl/252/abbdce4e65f061fem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abbdce4e65f061fe.html)

a tak od północy
http://images23.fotosik.pl/251/ae35bb945798543cm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae35bb945798543c.html)

Trochę jeszcze nie mogę się przyzwyczaić wieczorami.Wczoraj jak położyłyśmy się spać,jak coś nie łupnie-tak jakby ktoś chodził po domu :o Strach w oczach- zrobilłyśmy z córką obchód :P :lol:

Starsza córka za kilka dni wraca jednak z Majorki-ma kłopoty ze zdrowiem,(chorują nogi) i nie da rady pracować.Trochę żałuje,bo chciała zarobić sobie na dalszą część wakacji.Ale zdowie najważniejsze.

Ja natomiast jutro wracam do pracy po (pracowitym) urlopie :( Tak mi się nie chce,posiedziałbym sobie jeszcze trochę w domku.Ale całe szczęscie jeszcze dużo lata zostało :) i będę dalej się cieszyć domkiem :)

Pozdrawiam :P

rogbog
26-07-2008, 21:20
Mija kolejny tydzień w naszym domu.A..końca nie widać :evil: Stefanek kolejny raz nie przyszedł (we wtorek) :evil: Na drugi dzień ani słowa wyjaśnienia.Do dzisiaj miał termin i nic :evil: :evil: :evil: .Teraz to juz widzę,że on sobie kpiny z nas stroi :evil: Ale ja go załatwię tak jak na to zasługuje.
W piątek rano mówi,że zabraknie kilku płytek do łazienki :o Jak się wkurzyłam i mówiem mu-dwa tygodnie temu łazienka zostawiona odłogiem a on teraz mi mówi,że zabraknie płytek. :evil: I gdyby mi powiedział w czwartek to w piątek byłyby a tak będą dopiero we wtorek :evil: I znopwu bezrobocie dla niego :x
PoZa tym,mówi że zabraknie też płytek do przejsćia do garażu :o A mąż na to- tu ma Pan 6 tu 2 i jeszcze połówki- a potrzeba 5 sztuk!! To jak zabraknie :evil: Ma robić z tego co ma.A on,że na cokoły i takie tam.Więc ja mu co się Pan martwi cokołami.Jak zabraknie to dokupię podobne i niech robi,Zreszta tak gadał,że zabraknie dekorów.Dokupiłam i ...większość jest zbędna :evil: Napewno to mu odliczę przy wypłacie :x

Jest jednak beznadziejny :evil: Jeżeli nawet w tym tygodniu nie skończy to ja go pogonię.A do reszty poproszę kogoś innego.Ręce opadają.

Od tygodnia też, robimy instalację TV, już mam dosyc sprzatania po tych wszystkich "specjalistach" :x
Powoli ogarniam bałagan.Wreszcie mam porządek w garderobie

dzięki dodatkowym wieszakom na kółkach(zakupionych na allegro).
Mam wreszcie stół w kuchni ( i krzesełka).Meble w kuchni poprawione, wynika z tego że to Stefanek nierówno położył kafle :x i kąty nieco się rozjechały :x

We wtorek zawieżliśmy moją mamę do sanatorium do Ustronia- w poniedziałek dowiedziałam się że może jechać od zaraz( ktoś zrezygnował).Opierała się przed takim nagłym wyjazdem, ale powiedziałm jej że jedzie i już :D .A teraz jest bardzo zadowolona :D My natomiast mieliśmy w ciągu ok 6 godzin wycieczkę ok 300 km :) ( tam i z powrotem).
Starsza córka wróciła z Majorki (właśnie jest teraz ze swoim chłopakiem u nas).Wracali z przebojami, na lotnisku w Palma de Majorka czekali na wylot.....17 godzin :o Ale wrócili wreszcie szczęśliwie.

A my...tak sobie mieszkamy w naszym domku, i gdyby nie ale....to nie byłoby już żadnego ale....

Pozdrawiam :wink:

rogbog
03-08-2008, 14:54
No to musimy szukać człowieka do wykończenia :evil: Ponieważ Stefanek dwa dni z rzędu nie pokazał się, więc mąż w drugim dniu zadzwonił do niego(kilka razy próbowal się dodzwonić-tamten nie odbierał telefonów) i powiedział mu,żeby zabrał swoje rzeczy i dziękujemy mu.A ten...tak jakby na to czekał.Powiedział ..dobrze i po rzeczy przyjechał na drugi dzień.A po spakowaniu,mówi do męza- a jak się rozliczymy :o :o .Mąż na to,że o jakim rozliczeniu mówi.Nie dokończył zleconej pracy, masa poprawek.Wszędzie jest coś niedokończone :evil: .On-to się spotkamy w sądzie.A my na to dobrze,a jak trzeba będzie rzeczoznawcę to go weźmiemy,oceni wykonaną przez niego pracę.Ja póki co zrobiłam zdjęcia wszystkich niedoróbek-on twierdzi,że wykonał wiecej niż było ustalane :o :o :o :evil: Ma sk... tupet....
Zaraz po tym zadzwonił do Edka-z którym my umawialiśmy się.Adwokat się znalazł :evil: Mąż mu wszystko wygarnął,a tak wogóle to mówi mu przyjedź to zobaczysz tę wykończeniówkę.On,że jest poza miastem itd.nie może.Mąż mu na to wpuściłeś nas w ten kanał,umowa była do końca kwietnia,ostanio Stefan miał mówione,że ma to zrobić do 19.07 i wychodzi z kasą a jak nie to do widzenia i bez kasy.Dostał jeszcze tydzień i dalej sobie z nami pogrywł więc ma to co ma.Zresztą zapłaciliśmy już prawie całą umowioną kwotę, a to że on mówi że należy się więcej to jego problem.Gdyby skończył dostałby tyle ile by podał,Poza tym jeżeli ktoś przychodzi na 3,4 godziny przyklei kilka płytek, to będze się z tym bujła następnyh kilka miesięcy :evil: :evil: Jeżeli wiedział,że nie zrobi tego w umówionym terminie mógł się tego nie podejmować.I tak wykazaliśmy dużo cierpliwości( o natępne 3 miesiące).Tak musimy znaleźć innego wykonawcę,który dokończy resztę, zrobi poprawki.I za to musimy przecież zapłacić. :x Nie mówię już o elektrykach, którzy nie mogą dkończyć swoich prac, przekladany kolejny raz termin montarzu schodów.
Zresztą sami oceńcie "wykończenie"
http://foto0.m.onet.pl/_m/6892c593c89a032b4d9b56beed5a4178,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/53ca2c68b5907fca957793a162865da2,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/868b2f9f9eecb0a75e9b5ac57c10c7f9,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/2c9288ecf7868e25273257eda43e70f2,10,19,0.jpg
nieobrobione dziury w stropie przy rekuperacji

tę małą łazienkę robił przez 3 tyg.,na tym etapie mówił żeby montować kabinę prysznicową :o -niedokończone kafle, brak fug no i sufit :o

Zabierał się za następne rzeczy, nie kończąc już robionych-to się poprawi. :x :evil: :( Te zdjęcia to tylko część jego "twórczości" .Na początku jednak nic nie wskazywało na taki przebieg prac.A.... :roll:


A z milszych rzeczy- mamy meble w łazience na górze oraz biurko w gabinecie. :P Reszta -regały do gabinetu wrzesień/październik.
Powoli przybywa mebli, rzeczy można porządkować.Coraz przyjemniej w tym naszym domku.W gabinecie nawet firanka wisi w oknie :D
Właśnie siedzę sobie przy kompie i jakąś chwilę temu widzę- przed naszymi oknami zajączek sobie kica :) :lol:
A jaka przyjemność wieczorem siedzieć na tarasie patrzeć w gwiaździste niebo :lol: Zwłaszcza w tygodniu, po pracy taki relaks to sam miód :D :wink: 8)

Pozdrawiam

rogbog
13-08-2008, 23:01
A my sobie tak już mieszkamy :) Nie wszystki wykończone :x ale co tam.
Do końca tego tygodnia ja odpoczywam (w domu, bo w pracy -praca wre :D ),mój małz wraca za kilka dni.Teraz jesteśmy w sile trzech kobiet :D a dzisiaj dołączyła Agnieszka-koleżanka młodszej córki (ze studiów) :lol: A w tej oto chwili siedzę sama :cry: bo moje kobitki na imprezę sobie poszły i zostawiły swoją matulę samą wdomu :( :cry: .Jakoś w nocy czuję się jeszcze nie swojo :-? Może jak więcej rodzin zamieszka,zrobimy ogrodzenie to będę odważniejsza.
Od przyszłego tygodnia zabieramy się dalej za wykończeniówkę.Mamy już umówionego człowieka do płytek.Ściany sami pomalujemy i może jak się sprężymy to położymy panele ścienne w wiatrołapie i garderobie(na dole).Jak narazie "fachowców" mam dosyć :evil:
Mamy też inny problem...nasi sąsiedzi zza pleców płota :-? (pisałam wcześniej) nie mają uzbrojenia działki i...chcieliby przkopać się przez naszą działkę :o i podpiąć się do "naszej" kanalizacji i wody :x .I tu mamy zagwozdkę z serii- być albo nie być :x .Co zrobilibyście na naszym miejscu?Mój małż jest przeciwny temu, a ja jestem w sytuacji ...delikatnie mówiąc durnowatej :roll: .
W takiej sytuacji tracę poczucie pod tytułem prywatna własność :-?To nie jest decyzja na rok, dwa.Dotyczy teraz nas, ale co będzie za...ileś tam lat?(może zmienić się właściel, może wystąpić awaria-konieczność rujnowania ogrodu, itd.)Myślałam,że jak będę na własnej "ziemi" i we własnym domu to nie będę musiała być zależna od sąsiadówA tu masz babo placek :x Ja to mam jednak całe życie pod górkę :cry:

Pozdrawiam :wink:

rogbog
16-08-2008, 20:16
ooożesz!!! Mamy nieproszonego gościa w domu :evil: Wczoraj baaardzo bladym świtem, nagle slyszę w okolicy kanału rekuperacji w sypialni że coś zgrzyta,coś ostro próbuje mi zeżreć kanał :evil: :evil: To MYCHA :x w domu.Mam nadzieję,że tylko jedna :x :x .Zastanawiam się tylko nad jednym- jak ta frania wlazła na poddasze?Może przez zewnętrze ujścia rekuperacji?
W związku z tym dzisiaj -zakupiłam łapki i mam nadzieję,że ona sie na nie nadzieje :-? Włączyłam rekuperator-może hałas ją wykurzy? Jutro wraca małż i niech z nią wojuje :) :wink:
Dzisiaj to wogóle taki stresowy dzień dla mnie był :roll:
Wczesnym rańcem słyszę,że w małej łazience coraz bardziej kapie woda z zaworu kaloryfera.Kaloryfer oczywiście jeczcze nie jest założony-bo łazienka czeka na dokończenie :evil: Wczoraj podstawiłam wiaderko na wszelki wypadek i sporo tego nakapało.Więc patrzę i widzę,że pokrętło do zaworu pękło :o Więc znalazłam inne,zakręciłam główny zawór wody żeby go wymienić,
.Wymieniłam, aż tu nagle słyszę....nasz piec gazowy zaczął wyć jak oszalały :x :x :x Panika co tu zrobić?Instrukcja obsługi po niemiecku a ja w tym języku ani hu hu :x Zakręciłam dopływ gazu, tu mi miga na panelu usterka!!!( o mało nie wyłamałam w tym stresie klapki zamykającej panel :) )Nie mogę się dodzwonić do naszego kierownika-kolegi kto,ry montował piec.
Dodzwoniłam się do jego żony Basi a...ona też w pilnej potrzebie- zalewa im działkę po deszczu. I tak obie dzwonimy do tego samego faceta :lol: z hasłem ratunku!!Ja w koncu dodzwoniłam się do swojego małża--a piec wyyyje coraz głośniej :x :x Ja już mam wizje :o -buuummmm :lol: Małż dodzwania się do kolegi :P Jest rozkaz :D - wyłączyć całkiem piec 8) No to szybkie myślenie,rzut oka na piec...gdzie się to wyłącza :o Jest guziczek hurra :D Wciskam go i...nastaaaała ciiisza :D Uff, jestem uratowana :wink:
Po południu przyjeżdża kolega i co się okazało.Z tego kapania z kaloryfera(którego zresztą nie było) i po moim krótkim zakręceniu zaworu, spadł poziom wody dopływającej do pieca i ten się zbiesił i zaczął wyć :roll:
W związku z tym założyliśmy kaloryfer, ale niestety coś tam dalej kapie.Zostałałm pouczona ,żeby sprawdzać do jutra wskaźnik poziomu wody oraz jak w razie W podnieść poziom wody :roll: Tak więc co jakiś czas lecę do kotłowni i patrzę.Narzazie jest OK.Kolega tylko stwierdził,że musiłałam być w wielkim stresie skoro zdjęłąm aż cały osłomkę z panela pieca a można ją tylko podnieść i efekt jest ten sam :D :P Taaaa,,, dobrze mu mówić :D :P
Tak więc przy tej okropnie pogodzie poziom adrenaliny podniósł mi się do czubka głowy :P

Pozdrawiam

rogbog
19-08-2008, 17:34
No to się wczoraj zmartwiłam :( Rozmawiałam z kolegą na temat naszego"gościa " w domu i on mi mówi,że to moze być nie mysz a...kuna :o :x Faktycznie tak moze być bo jak na mysz to za bardzo głośne jest :-? Kolega pożyczył mi aparat na ultradźwięki-jak narazie to dzisiaj z rana nadal było to słychać.Zakupiliśmy dzisiaj z małżem trutkę może to coś da :-? Trzeba to wykurzyć z domu, zanim narobi nam sporo szkody.Najbardziej boję się o reku :cry: , bo jak narazie to słychać głównie trzeszczenie przy ujściach kanałów :x Czeka nas niezłą wojna :roll:
Jutro z rana ma zjawić się człowiek od płytek.Przy pogodzie będzie robił balkon,później łazienkę.Dzisiaj też rozglądaliśmy się w temacie ogrodzenia.Nie wiemy na co się zdecydować-klinkier czy granit czy jakieś ogrodzenia betonowe(modułowe).

Pozdrawiam

rogbog
26-08-2008, 22:01
Witam.
Ostatnio -położone kafle na balkonie,teraz czas na zamontowanie balustrad.Dokończone kafle w dolnej łazience.Jeszcze montaż wc i kabiny.Czekam też na lustra do obu łazienek.
Zrbiliśmy też zakupy meblowe-stół i krzesła-wreszcie to czego zawsze mi brakowało w mieszkaniu(brak miejsca).Wspólny obiad przy ostole,wygodnie itd. :D Niestety dwa krzesła do reklamacji :x ( że też zawsze coś się musi trafić-zamawialiśmy krzesła i niestety po rozpakowaniu okazało się,że nie wszystkie są dobrze wykonane).Podobnie ze stolikiem pod telewizor-przy składaniu okazało się,że dołączono złe śruby,porobiły się dziury :x Trzeba też reklamować :evil:
Dzisiaj natomiast moje dziewczyny wreszcie wybrały sobie kanapy i jutro je przywiozą.
Kilka dni temu rozmawialiśmy z kolegą od ogrodów i ustaliliśmy wstępną koncepcję zagospodarowania ogrodu.Może na początku września zaczniemy coś robić.Dostaliśmy też wyceną frontowego ogrodzenia z kostki granitowej-ok.32 m, wyszło 16 tyś. :o To tylko część murowana, a gdzie jeszcze kute przęsła :( Szok :o Chyba odłożymy ten temat do wiosny :( .
We wrześniu chcemy położyć tynk i wreszcie schody :roll:
Za kilka dni mam się też spotkać z innym człowiekiem od wykończenia-witrołap z garderobą, pomalowanie jeszcze raz ścian, założenie drzwi do spiżarni(czekaliśmy na dodatkową ościeżnicę).
I tak powoli po małym kroczku do przodu.Chciałbym już zakończyć te wszystkie brudne prace,żeby założyć lampy(większość juz zakupiona, założona cześć),powiesić firany i .....zrobić parapetówę :D :lol: Co niektórzy znajomi już się upominają :lol: :lol: Ja jestem ZA!!! :P
A....dzisiaj na naszej ulicy pojawiła się :P tabliczka z nazwą ulicy :D Teraz to wiadomo,że nie mieszkamy w polu :P :lol: . Poza tym kolejna rodzina(znajomi) zamieszkali w swoim domku :D Mają fajne ,małe brzdące :) ale moje córki najbardziej zazdroszczą im....pieska :wink: -labradora.Męcżą naszego tatkę w temacie psa, ale ten niestety jest nieugięty. 8) Ja narazie też nie jestem do tego przekonana,ale z czasem...kto wie :-?

Pozdrawiam

rogbog
31-08-2008, 20:52
W tym tygodniu nic się nie działo.Jedynie dziewczyny mają swoje spanka,oddaliśmy 2 krzesła do reklamacji-czekamy

Przyszły też lustra do łazienek-teraz trzeba je przykleić.
Umówiona jestem też ze stolarzem do pomiaru mebli do dolnej łazienki oraz regałów do spiżarni.
W przyszłym tygodniu mam nadzieję wznowić wykańczanie :-? ( to nie robota,szukanie kolejnych wykonawców:x ).

Wczoraj oglądaliśmy też ogrodzenie,które nam się podoba,myślimy właśnie o takim.Jak się okazało na miejscu, to byliśmy u mojego znajomego :wink: .
Rozmawialiśmy z jednym z naszych murarzy i być może, on podejmie się zrobić ogrodzenia.Ma nam podać wycenę robocizny.Natomiast ja już orientowałam się w zakupie kostki lub tzw.odpadu granitowego(nie ma problemu też z transportem).Fundament małż zamierza przygotowaĆ sam tzn.zbrojenie, a beton z gruchy( poprzednia ekipa wyliczyłą nam wykonanie ok.32 m fundamentu na 3 tyś.)Może przy takim systemie,wyniesie nas to trochę mniej

Wreszcie w domu założona jest cała instalacja TV.Są też założone anemostaty i wyregulowane reku.

Złożłyłam do US rachunki do zwrotiu VAT-zwrot kasy jest coraz bardziej niezbędny :D :P i mile widziany :roll:

Pozdrawiam

rogbog
02-09-2008, 18:36
Do kitu taka sytuacja :( kiedy robota stoi.Małż coś tam próbował sam działać-zagruntował ściany,pomalował sufit w łazience.Ale stwierdziłam,że poczekamy na "fachowca" niech to zrobi już do końca, kompleksowo.Niestety będzie to możliwe dopiero chyba w przyszłym tygodniu :-? Wczoraj też była ekipa od tynków zewnętrznych i być może oni zaczną robić wcześniej.Musimy dom otynkować jak najszybciej,bo zakupiliśmy tynk jakiś czas temu a ma on ważność do października.Czekamy też na przywiezienie ziemi do ogrodu i wtedy można coś działać z ogrodem.Wkurza mnie takie ślimaczenie,ale cóż zrobić.Póki co-dla poprawienia sobie humoru robie ogród "tarasowy" o "domowy" :D .
Zakupiliśmy dzisiaj dwie piękne tujki, a ja też przesadziłam domowe kwiatki do nowych doniczek
http://foto2.m.onet.pl/_m/006cc4c4963533f09cb0b57eb05d52f2,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/fec7a3d4d9c2c4c22850fecebfe772d6,10,19,0.jpg

jedna z tujek

Jak tak spoglądam na zieleń, to trochę humor mi się poprawia :) :lol: Kwiatków mam w domu sporo i zaczyna mi brakować dla nich miejsca.
Zastanawiam się też nad tym jak one zniosą( te większe) podłogówkę :wink: :roll: Nie wszystkie mogą stać na podwyższeniu,kwietnikach itp.Może coś doradzicie mi. :roll:

Pozdrawiam

rogbog
07-09-2008, 14:26
http://foto3.m.onet.pl/_m/c80201171e631f440d3ac6c4a19fd8cb,10,19,0.jpg

Witam.Jeżeli myślicie,że jestem gdzieś wysoko w górach, na hali :lol: :lol: to jesteście w błędzie :P .Taki właśnie widok miałam dzisiaj z okien naszej sypialni :D .
A taki z balkonu-widać też kafelki na balkonie.Tylko balustrady brak :(
http://foto1.m.onet.pl/_m/0aa7c90d110f9d202d42640e0499fef5,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/60611223c39bff410dc9fbaff3a3b982,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/97e9efa2deee93d67f1c2fded099acb2,10,19,0.jpg


moje roślinki

Od jutra ma wejść ekipa od tynkowania,aż ciekawa jestem jak wyjdzie kolor elewacji :-? :wink: .
A po nich- zaczniemy robić ogród.Tzn zacznie robić firma :) .Ziemia już przywieziona
http://foto0.m.onet.pl/_m/5df4c3ceca936fbe6cb17c35a8c96498,10,19,0.jpg

Teraz posiejemy tylko trawę, zostawimy miejsca na roślinki-drzewka,krzewy,byliny.Wstępnie już projekt mamy zrobiony,ale myślę że jeszcze coś wymyślimy :lol: .
Resztę-sadzenie drzewek zostawimy do wiosny.Chcemy też wkomponować w odgród altanę oczywiście-gdzieś trzeba będzie imprezować :D :P .A także drewutnię z pomieszczeniem na brudne narzędzia ogrodnicze.Oby tylko ogrodu nam starczyło na to wszystko :D :D

Pozdrawiam :roll:

rogbog
10-09-2008, 21:52
Od wczoraj działa ekipa od tynkowania.Zaczęli od ponownego malowania podbitki.Mają też pouszczelniać wszystkie szpary przy dachu.Niestety na naszym poddaszu "cóś" zamieszxkało :x Sami nie wiemy co.Najprawdopodobnie jest to łasica :o Mam nadzieję,że nie szczur :x :o Mamy urządzenie na ultradźwięki,porozkładaliśmy trutki, ale niestety dzisiaj nad ranem coś nad pokojem jednej z córek coś drapało,piszczało ,brrr,fuj....
Z ekipą-po doświadczeniach ze Stefankiem-podpisaliśmy umowę z określeniem terminu zakończenia prac i ewentualnych kar za nieterminowe wykonanie.Zbliża się jesień i nie ma czasu na ślimaczenie sie z robotą.
Dzisiaj natomiast zjawiła się też firma od ogrodu.Rozplantowali ziemię.I oby nie padało, to robota będzie szła.Jest to firma naszego kolegi i mam nadzieję,że nie nawalą.
Niestety w tym tygodniu myśleliśmy,że zacznie się dalsze wykańczanie w środku ale facet nie odezwał się.Zadzwoniłam do niego i mówię- stanowczo-czy podejmie się pracy czy mam mu już na początku podziękować.Przepraszał,że nie oddzwonił ale coś tam itd itp ale oczywiście podejmie się roboty i zadzwoni w niedzielę( zjeżdża z delegacji).No zobaczymy.
Dzisiaj natomiast hydraulicy zamontowali w dolnej łazience kabinę i wc.
I oczywiście okazało się,że Stefanek co nieco spier.... :evil:
Wyrezał za duży otwór w płytce na przycisk do spłuczki-zostaje duża szpara.A brodzik zamontował pod płytki i łuk kabiny w środkowej cześci nie "zgrywa się" z łiukiem brodzika.Nie jest to może tak widoczne, woda nie powinna wyciekać, ale jednak- nie popisał się :evil: .
Tak jak wcześniej mówił,że brodzik krzywo stoi bo ...jest krzywy :o :evil: Jednak udowodniliśmy mu,że to płytki na podłodze "odbiegły" od
poziomu :evil:
Teraz musimy zamówić lub zakupić mebelek do tej łazienki,Niestety umywalka ,którą zakupiłam (taka sama jest na górze) będzie za duża.Jest nablatowa, wymaga to szerszego blatu a na to niestety nie ma miejsca.
Tak więc jutro czeka nas rajd po sklepach z meblami do łazienek. :-?

Niestety nie mogę wkleić zdjęć-zanim fotosik mi się załaduje :( .Moze jutro.
Pozdrawiam

rogbog
10-09-2008, 21:52
Od wczoraj działa ekipa od tynkowania.Zaczęli od ponownego malowania podbitki.Mają też pouszczelniać wszystkie szpary przy dachu.Niestety na naszym poddaszu "cóś" zamieszxkało :x Sami nie wiemy co.Najprawdopodobnie jest to łasica :o Mam nadzieję,że nie szczur :x :o Mamy urządzenie na ultradźwięki,porozkładaliśmy trutki, ale niestety dzisiaj nad ranem coś nad pokojem jednej z córek coś drapało,piszczało ,brrr,fuj....
Z ekipą-po doświadczeniach ze Stefankiem-podpisaliśmy umowę z określeniem terminu zakończenia prac i ewentualnych kar za nieterminowe wykonanie.Zbliża się jesień i nie ma czasu na ślimaczenie sie z robotą.
Dzisiaj natomiast zjawiła się też firma od ogrodu.Rozplantowali ziemię.I oby nie padało, to robota będzie szła.Jest to firma naszego kolegi i mam nadzieję,że nie nawalą.
Niestety w tym tygodniu myśleliśmy,że zacznie się dalsze wykańczanie w środku ale facet nie odezwał się.Zadzwoniłam do niego i mówię- stanowczo-czy podejmie się pracy czy mam mu już na początku podziękować.Przepraszał,że nie oddzwonił ale coś tam itd itp ale oczywiście podejmie się roboty i zadzwoni w niedzielę( zjeżdża z delegacji).No zobaczymy.
Dzisiaj natomiast hydraulicy zamontowali w dolnej łazience kabinę i wc.
I oczywiście okazało się,że Stefanek co nieco spier.... :evil:
Wyrezał za duży otwór w płytce na przycisk do spłuczki-zostaje duża szpara.A brodzik zamontował pod płytki i łuk kabiny w środkowej cześci nie "zgrywa się" z łiukiem brodzika.Nie jest to może tak widoczne, woda nie powinna wyciekać, ale jednak- nie popisał się :evil: .
Tak jak wcześniej mówił,że brodzik krzywo stoi bo ...jest krzywy :o :evil: Jednak udowodniliśmy mu,że to płytki na podłodze "odbiegły" od
poziomu :evil:
Teraz musimy zamówić lub zakupić mebelek do tej łazienki,Niestety umywalka ,którą zakupiłam (taka sama jest na górze) będzie za duża.Jest nablatowa, wymaga to szerszego blatu a na to niestety nie ma miejsca.
Tak więc jutro czeka nas rajd po sklepach z meblami do łazienek. :-?

Niestety nie mogę wkleić zdjęć-zanim fotosik mi się załaduje :( .Moze jutro.
Pozdrawiam

rogbog
11-09-2008, 10:13
Zdjęcia łazienkowe
http://foto0.m.onet.pl/_m/e13fc42c82516bff28970c350fbcec44,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/5f336a06abf288737a4d75d50e835c7f,10,19,0.jpg
może być tak...
http://foto3.m.onet.pl/_m/7dd6cc0def072d83207bbbb2197316cf,10,19,0.jpg
..lub tak, lub jeszcze inaczej.

Już wiem jak wykończyć szparę wokół przycisku do spłuczki.Mamy "cygara" płytkowe i zrobimy opaskę wokół.Moze nie będzie to źle wyglądać.
Pozdrawiam

rogbog
14-09-2008, 18:43
Od dwóch dni powiększyła nam się rodzinka :P .Otóż przybył nam Bruno :D :)
???? Bruno to kotek, tak nazwały go moje córki.Jest jeszcze malutki(2 miesiące), jeszcze ciężko przestraszony.Ale już wie gdzie ma swoje spanko i ...toaletę :) .Jest przez moje dziewczyny pieszczony, karmiony itd.Obchdzą się z nim jak z dzidziusiem :wink: .
Małż nie lubi zwierząt w domu :x i przyjął go tak sobie.Ale myślę,że z czasem się przyzwyczai i zaakceptuje kotka :wink: Zresztą zobaczcie i oceńcie-czy takie zwierzątko można nie polubić?
http://foto1.m.onet.pl/_m/17d2d22c36fb9787f2ed5ef52728c591,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/e257b8672b7ea000208b49d62d9ab908,10,19,0.jpg
śliczny prawda?

A w temacie budowlanym-maluje się podbitka.Jakś kiepska ta ekipa.Ne wiem po ile godzin pracują, ale jak idę do pracy to jeszcze ich nie ma ( a nie jest to blady świt) a jak wracam -to już ich nie ma ( a nie jest to wieczór) .Ręce opadają :x A pogoda nie była taka zła. Mamy umowę do końca września-to jeszcze sporo,ale jak widzę taką pracę to....
Ekipa od ogrodu też coś zaniemogła :o :x .
Ja czekam dzisiaj na telefon od faceta do wykończenia,jak nie zadzwoni to muszę szukać innego :evil:
Po "poskładaniu" małej łazienki okazało się,że coś źle działa spłuczka Geberitu :x
Nie wiem czy da się to naprawić.Poza tym coś chyba też dolna hydraulika jest spiep....bo po natrysku spod brodzika cieknie woda :o :evil: Ja tego Stefanka to chyba bym zabiła jakbym go zobaczyła :evil: Zakupiłam szafkę z umywalką-z Cersanitu.Mam jeszcze miejsce na wąski słupek,ale ponieważ jest on trochę za wysoki, wiec chyba trochę go "obetnę"- tzn.stolarz :wink: Założyliśmy też lustra w łazienakch-aż przejrzały nasze łazienki.Jeszcze trzeba je wykończyć na brzegach.Mam już komplet oswietleń do obu łazienek,ale czekam aż skończymy wszystko (łącznie ze zchodami) i wtedy poprosimy jeszcze elektryków.

I tak już niedługo jesień :cry: (chociaż od wczoraj palimy w kominku,bo zrobiło się bardzo zimno), a my mieszkamy i dalej "się wykańczamy" :x .
Mam nadzieję,że do Bożego Narodzenia zakończymy wszystko w srodku :evil: :D :P
Jeszcze zdjecia łazienkowe
http://foto1.m.onet.pl/_m/01a17d7c82807cbef9eec850c5f9d3e9,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/516422ae6b675a34cbc75e1ef8238cc8,10,19,0.jpg


Pozdrawiam :roll:

rogbog
18-09-2008, 22:09
Z najnowszych wieści budowlanych to jest to,że ....wlączyliśmy ogrzewanie w domu :) .Najlepiej grzeją tradycyjne grzejniki, natomiast obecności cieplnej podłogówki jakoś nie czuję :-? Pewnie coś trzeba będzie jeszcze podregulować.
Natomiast- ekipa od tynkowania zjawiła się dzisiaj i...przynieśli tylko drabiny :x Powiedzieli,że jak jutro nie będzie padać to będą robić dalej ( wreszcie-zmarnowali kilka ładnych dni).
Facet od wykończeniówki się nie odezwał :evil: .Bardzo głupio jest mojemu znajomemu ( ale oczywiście niesłusznie :-? ), który załatwiał to.Najgorzej polecać kogoś, a ten robi klienta w bambuko.
Na jutro umuwiona jestem z innym-ma zobaczyć co jest do zrobienia, dać wycenę.Powiedział,że mógłby sie zabrać do pracy już od przyszłego tygodnia.
Maż też umówiony jest ze swoim kolegą-w mieszkaniu robił kilka remontów.Jest dokładny, nie obraża się na uwagi.Ma tylko jedną wadę :-? Czasami ma gorsze dni i ...przepada na kilka dni :wink: Ale ogólnie jest ok i dlatego jak mu się to przytrafiło to byłam mu w stanie wybaczyć :D

Natomiast poza budowlane wieści- nasz kotek był dwa dni temu u wetdoktora :P Ma swoją książeczkę zdrowia :lol: Został odrobaczony, ze szczepieniem jeszcze trzeba poczekać z miesiąc.Co do płci- to Pan doktor nie był taki pewien do konca że to facet.I stwierdzono,że w najgorszym wypadku to będzie Brunia zamiast Bruno :lol:
Póki co, to powoli się przyzwyczaja do nas, zaczyna dokazywać.Mam nadzieję,że jak będzie większy to bedzie wyganiał myszy z domu.Właśnie dzisiaj znaleźliśmy jedną padniętą na strychu :x Mam nadzieję,że to ta cośmy ją słyszeli.

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
20-09-2008, 18:00
I tak dzisiaj moja połowa rodzinki się rozjechała- do szkół :(
Starsza córka w tym roku kończy studia :) , młodsza zaczyna 2 rok.
Małż dzisaij zawióżł ją do Szczecina i jest teraz w drodze powrotnej( zrobi dzisiaj 1 tyś.km :o ). Starsza zawiozła się sama :wink: (do Wrocławia).
I tak ostaliśmy się sami :-? .Ale mamy za to kotka :D , mój małż powoli się do niego przyzwyczaja, nawet kanapowali się razem :D .No bo on słodki jest :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/20101e3030332d99ae62584f012a0f3f,10,19,0.jpg

Natomiast od poniedziałku zaczniemy dalej wykończeniówkę ( znowu zacznie się bałagan, a już trochę go ogarnęłam).Kolega (jednak) ma zrobić witrołap i dolną garderobę, natomiast inny człowiek (dzisiaj ustaliliśmy szczegóły) resztę-malowanie ścian na dole,tynk w pomieszczeniu pod schodami, tynk na kominku (moze go wreszcie skończymy!).
Trochę gorzej idzie tynkowanie domu :evil: Jak była pogoda to ich nie było, nie skonczyli jeszcze malować podbitki.A dzisiaj pogoda zrobiłą się okropna :x i nie wiadomo jak długo tak będzie.Tak więc, "kolorowanie" naszego domu idzie tak jak reszta wykończeniówki :evil: .

Coś musimy podregulować naszą podłogówkę, bo ciepło glównie jest z grzejników, a w gabinecie na dole to jest wręcz zimno.Nie czuję podłogówki.Wiem,że to wymaga czasu ale chyba jest coś nie tak.Nasz kolega i jednocześnie instalator podłogówki jest wyjechany na tydzień.Po powrocie ma się zjawić i coś tam dalej regulować.
Ale ogólnie da się wytrzymać, w sumie w domu jest ciepło.

Pozdrawiam :)

rogbog
23-09-2008, 12:38
:evil: Pogoda niezła, a ekipy od tynków nie ma :evil: .
Adrenalina mi rośnie qrna :evil: .Na szczęscie w umowie mamy napisane,że za każdy dzień zwłoki (przy dobrej pogodzie płacimy stówkę mniej).I tego będę się trzymać.Naliczyłam tych dni już ze 4 :x .I nie popuszczę.Tym bardziej,że niestety tynk ma ważność do końca października i boję sie,zeby się nie zmarnował :-? .

Natomiast w domu- facet który miał przyjść do malowania wczoraj się wycofał :evil: .Coś tam gadał,że w pracy, że mu przykro.Ja krótko zakończyłam rozmowę- nie mamy o czym rozmawiać wiec do widzenia.
Na szczęscie przyszedł nasz kolega Zbyszek i zaczął robić garderobę na dole-listwy pod panele na ścianie.I chyba on wykończy nam resztę..
Taką mam nadzieję :-? :roll: .


Pozdrawiam

rogbog
24-09-2008, 22:18
I czy my nie mamy jednak pod górkę w wykańczaniu domu :( :o Otóż, wczoraj mój małż wygadał się w temacie balustrad balkonu i poręczy wejściowych.
Otóż jeszcze chyba w maju, zamówliśmy u kowala (poleconego przez...Stefanka :o ), balustrady na balkon i poręcze na schody wejściowe.Zapłaciliśmy 3 z 5 tysęcy.Facet przywióżł tylko balustrady na balkon.O jakości wykonania pisałam wcześniej-mąż zadzwonił do niego i zażądał poprawienia .Ten obiecał,że to zrobi.Ponieważ odwlekało się tynkowanie ( i dalej się odwleka :evil: ) uzgodnione zostało,że załozy balustrady do końca sierpnia ew. września. I tu niespodzianka....Facet wyjechał do Niemiec, ponoć tylko na urlop, przestał odbierać telefony.Żona nie potrafiłą powiedzieć kiedy wróci itp.Mąż pojechał do warsztatu i tu kolejna niespodzianka :evil: :o
Facet zlikwidował warsztat :o :o :evil: i zniknął :evil:
Całe szczęscie,że mamy te balustrady u siebie.Ale niestety, trzeba będzie w związku z tym zlecić innemu wykonawcy poprawki i załozenie ich :x
Jak tak patrzę na to wszystko to mam wrażenia ,że w tym kraju tylko żyją partacze,złodzieje.którzy tylko patrzą jak tu kogoś przekręcić :x

Ale teraz coś milszego :wink: , na dole coś sie dzieje

http://foto0.m.onet.pl/_m/9b7725f24e92a7dfd18a4344610ee89c,6,19,0.jpg
robi się dolna garderoba i wiatrołap.Może do końca przyszłego tygodnia będzie gotowa.Wtedy umówię się ze stolarzem, do wymierzenia zabudowy garderoby-wieszaki, szafki na buty.

I jeszcze coś miłego :P .
Na forum u editty wypatrzyłam piękną ramę na zdjęcia :lol:
http://www.riess-ambiente.net/images/product_images/popup_images/1325_1.jpg
dostałam od niej namiary na allegro- DZIĘKI Editta :lol:
i właśnie dzisiaj ją wylicytowałam na allegro :lol:
Bardzo się cieszę i myślę,że nasza młodsza córka uzupełni ją pięknymi fotografiami.

Pozdrawiam

rogbog
25-09-2008, 21:41
No to dzisiaj przeżyłam stresa :o :o Otóż. sąsiad przed nami kilka dni temu robił, a właściwie robiła to firma, przekop przez drogę dla wody i kanalizacji.I te matoły zakopały jamę tym co wykopały, nie utwardziły.Zaczął sie robić rowek, który po deszczach robił się coraz większy.Dzisiaj rano jak jechałam do prazy już miałam obawy,czy przejadę.Z pracy jeszcze wróciłam.Po godzinie wyjechałam na umówioną wizytę do lekarza.Ujechałam z 10m i widzę,że dołek niczego sobie, próbowałam powoli przejechać i jak nie wpadnę przednimi kołami :o :evil: I niestety tak już zostałam :x Dzwonię po męza, pomaga nasz kolega i niestety nie da sie wyjechac w żaden sposób :x Błoto naokoło jak cholera, przy boksowaniu kołami błotna fontanna :evil: :evil: .Nadjechał sąsiad i tak wspólnymi siłami z pomocą innego sąsiada jakoś wyciągnęli moje autko :x Próbowaliśmy się dodzwonić do "sprawcy" ale nie odbierał telefonu.Po wyciągnięciu okazało się,ze mam pęknęty z przodu błotnik :( Nie wiem czy coś jeszcze się stało,jutro pojadę na serwis.
Chłopaki zasypali rów naszym tłuczniem i jakoś można jeździć.Ale myślę,że jutro trzeba bedzie dorwac sąsiada-sprawcę i trochę mu natłuc do głowy :-?

A do lekarza dojechałam, zestroiłam się na tę okoliczność :D ale moje buciki...hoho..całe z błota :P :D

Wiatrołap się robi dalej, tak wyglada dzisiaj
http://foto1.m.onet.pl/_m/c15cb0fdab9c9ea1a99dbd85a5aad669,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/c9ee1adae22cb529003112fb1c89cd18,6,19,0.jpg


Takie panele mieliśmy w mniejszym przedpokoju w naszym mieszkaniu.Byłam z nich bardzo zadowolona.Poza tym będą nam trochę przypominać nasze mieszkanko :wink: :roll: 8) Ale sentymentalna się zrobiłam :o hihi :lol:

Jescze tylko słówko o naszym rozrabiaku-Brunonie.Pracuję nad nim, powoli się uczy co mu wolno a co nie.Mam nadzieję,że nie zdemoluje nam chałupy :P

Pozdrawiam

rogbog
27-09-2008, 09:04
:x Tyle, co w ostatnim kwartale się nadenerwowałam w związku z budową. to przez półtora roku nie było :evil:
Po naszym telefonie, wreszcie zjawiła się ekipa od tynków zewn.-coś tam skrabią.Przyjechali przed 9 i zaczęli od...zdjedzenia śniadania :o Nie wiem o której zaczynają pracę, ale..niech im będzie.

Natomiast okropnie wnerwiłam się jeszcze wczoraj z powodu reklamowanych krzeseł do salonu.
Pod koniec sierpnia, poszły do reklamacji 2 krzesła.Przyszły po 3 tyg.Tydzień temu, jak je odebrałam widzę,ze jedno wogóle nie poprawione, w drugim lekko uszkodzone obicie siedziska :evil: Dzwonię do sklepu od razu i mówię,że to9 nie jest reklamacja.I albo w ciągu tygodnia poprawią, albo mają zabierać wszystkie, zwrócić pieniądze.
Wczoraj przyszły, kierownik dzwoni że je podrzuci. Pytam go więc, czy jest wszystko ok, bo jak nie to nawet niech ich nie wiezie.Odpowiedział," jest ok, obejrzałem dokładnie, będzie dobrze" Powiedziałam mu,że kupuję towar pełnowartościowy a nie z wyprzedaży i skoro jedne kzresła mogą być wykonane dobrze, to dlaczego inne nie.
I zobaczcie jak jest dobrze-poszły do reklamacji lepsze niż z niej wróciły
:evil: :evil:

http://images31.fotosik.pl/370/049d2cbf00c0638f.jpg
http://images47.fotosik.pl/14/a5ceeb95ebaa0692.jpg
http://images42.fotosik.pl/14/c9c2c96310a3d0d1.jpg

Tych wszystkich zagnieceń nie było :evil:
Probowalam to wygłądzać, naciągać i niestety.
Mąż właśnie pojechał do sklepu.Ma zażądać jak najszybszej reklamacji, jeżeli nie to żadamy zwrotu pieniędzy i poszukamy innych. w innym sklepie oczywiście.

Dobrze,że chociaż kolega działa,poprawia się po trochu wygląd wiatrołapu i garderoby.Założenie paneli będzie miało jeszcze jeden plus.Będzie cieplej w tych pomieszczeniach,zwłaszcza wiatrołapie już się to czuje.
http://foto2.m.onet.pl/_m/224ccdd539d1d2df1a0de01eb0a811e2,6,19,0.jpg

I coś poprawiło mi humor-właśnie odebrałam ramę na zdjęcia :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/6ebd05154dd919de21be3f9e45ad81a7,6,19,0.jpg
może to będzie jej miejsce?

No i jeszcze element naszego ,przyszłego ogrodu-światełka w kamieniu.
Póki co w ogrodzie, dzisiaj wykonano opryski.


Pozdr

rogbog
29-09-2008, 19:14
Dzisiaj została otynkowana cześc ścian domu :D :P .
Myślałam,że kolor będzie bardziej żóltaw-słoneczny, bo nazywa sie Floryda :)
Ale jest taki bardziej stonowany,taki chyba bardziej jasno-brzoskwioniowy.Ale w sumie wygląda przy naszej dachówce bardzo ładnie.
Oby teraz dopisałą pogoda to skończą do środy.

Dzisiaj też mąz zawiozł do sklepu z krzesłami protokół reklamacyjny, dołączyłam do tego zdjęcia na CD.Pan w sklepie, nie był zbyt zadowolony, twierdził że nie mamy racji :o Ciekawa jestem, czy takie buble postawiłby w sklepie do sprzedaży :o :evil:
W protokole wyznaczyłam termihn do 3.10 dostarczenia krzeseł całkowicie bez wad, albo zwrot pieniędzy za cały komplet.Podobną informację przesłałam mailem do producenta-ale jak narazie bez odpowiedzi.

Jutro chyba się wybiorę do rzecznika praw konsumenta i zobaczę co on na to powie.

Jutro jak bedzie ladna pogoda zrobię zdjęcia elewacji, ciekawe czy odda ono kolor :wink:

Pozdrawiam

rogbog
30-09-2008, 08:27
Zrobiłam zdjecia elewacji, kolor mniej więcej taki (myślałam,że będzie nieco bardziej żółtawy).

http://foto2.m.onet.pl/_m/2733b0cb07430aa696ea50d3a52b8576,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/0ce01e5488698b248684bf39ce4333d7,10,19,0.jpg

W realu jest tak "pół ciuta" jaśniejszy.

Pozdr

rogbog
03-10-2008, 17:51
Świeżutkie, cieplutkie zdjęcia elewacji :D :P

http://foto1.m.onet.pl/_m/ba0eb8aa2cd057e85fd60228833783a5,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ddee2139aef0c36afc71103c29879f9d,6,19,0.jpg

:)

rogbog
07-10-2008, 12:33
Jeszcze elewacja w słońcu
http://foto1.m.onet.pl/_m/cecf9da972d5e4612d64ce0a3dc9874d,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/701d480a1f4463eebcb1c7ae8fb290ed,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/25f75e9e87d05d914104e63d1103b62d,6,19,0.jpg
(kiedy pozbęde się tego bałaganu? :o :cry: ).

Natomiast opaskę chcieliśmy zrobić z tynku mozaikowego, ale ostatnio wypatrzyliśmy w nazej hurtowni bud.takie oto płytki elewacyjne, w cenie ok.70 zł/m2.


Pozdr

rogbog
10-10-2008, 17:15
Wczoraj zakończone zostały wiatrołap z garderobą :D .Teraz umeblowanie garderoby-myślę nad tym.Mają być wieszaki i szafki na buty.Tam też zamieszka nas kocurek :) ( teraz siedzi ze mną przy klawiaturze i chce też pisać :lol: :lol: )
Teraz muszą wystarczyć wieszaki na kółkach, ale nie jest źle.Płaszcze ,kurtki wiszą tam gdzie ich miejsce.

http://foto1.m.onet.pl/_m/95847dbe6dd53e3962e29d2c69e6530d,6,19,0.jpg
garderoba(po lewej stronie do zabudowania)

http://foto2.m.onet.pl/_m/ad32324de1cabba3c86dddee893d576e,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/0ae0d6ce84833a41a03a7beabd969896,6,19,0.jpg
wiatrołap

Prace przeszły dalej, właśnie kładziony jest tynk mozaikowy na góną część kominka.Tynk jest biały,żywiczny.Część środkowa i dolna będą pokryte tynkeim-piaskowcem.Już nie mogę się doczekać efektu końcowego :wink: :wink: Wreszcie!! :-?

I tak krok po kroczku posuwamy się do przodu :-?

Pozdr Bo

rogbog
16-10-2008, 22:23
Dzisiaj zakonczone kolejne pomieszczenie-przejście z domu do garażu.Taka cześć gospodarcza na środki czystosci, mopy itd.
Ściany na zdjęciach błyszczą bo są jeszcze mokre,kolor przypadkowy (z pozostałej farby-alpejska łąka rozjaśniona).Teraz tylko wstawić regały .
http://foto1.m.onet.pl/_m/ca3716693180df1beda4a55c736b7425,6,19,0.jpg

coby się nie "męczyć" przy zapalaniu światła :o , nasz pomysłowy kolega zainstalował czujkę ruchu :P

http://foto2.m.onet.pl/_m/c8f69e2405577f4c051f07e851f1ffaa,6,19,0.jpg
widoczna w głębi wyczystka.

Co do kominka, to jeszcze nie skończony,czekamy na tynk (zabrakło nam piaskowca, bo zdecydowaliśmy że górę też pokryjemy piaskowcem, tan położony najpierw biały za bardzo się oddzielał od reszty).
Czekamy też na kamieniarza, który zrobi cokoły.

Ja natomiast dzisiaj zakonczyłam sprzątanie -głównie mycie okien po tynkach- na górze.Dół czeka mnie w przyszłym tygodniu, bo jutro jedziemy na 3 dni do Wiednia :D :D .Jedziemy na zorganizowaną wycieczkę ( z byłej pracy mojego męża tzn szkoły, bo małż jest już emerytem nauczycielskim).Lubię te wycieczki, jeżdżą fajni ludzie,zawsze jakoś tak po nich ładuję akumulatory :wink: A jeszcze do tego Wiedeń.Byłam już kilka razy w Wiedniu, ale kolejny raz chętnie jadę.

Tak więc kolejna relacja w moim dzienniku będzie wycieczkowa :D

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
20-10-2008, 12:13
Tak więc zaliczyliśmy wycieczkę do Wiednia.Pogoda dopisała, chociaż było dość zomno, ale słoneczmie.Ja najbardziej jestem dumna :lol: :lol: ,że odważyłam się na "podróż" na diabelskim młynie.Przy moim lęku wysokości tojest wyczyn!!! :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/3970f6a0912a154eab9acf0aed79e5c6,6,19,0.jpg
piękne widoki z góry :wink:
w wagoniku przed nami zakochana para jadła kolację przy świecach 8) :wink: co kolejne okrążenie, kelner wnosił nowe dania, nqlewł wino...aaach....ale romantycznie.

Nachodziliśmy się nieźle, ale warto było.Przewodnik był świetny.
http://foto2.m.onet.pl/_m/535f94caa0dbe94b0b61e094ae47930e,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/9383467c151f300bc378dacc79e6e36c,6,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/ddf54a8e563c15dc45985258c60d923b,6,19,0.jpg
wiedeńska uliczka

http://foto2.m.onet.pl/_m/62b5e514d3d83826ca898bc344a719ee,10,19,0.jpg
widok na Schonbrunn z Glorietty

http://foto1.m.onet.pl/_m/fcebd878eb373a9e2c737c79efb1b439,6,19,0.jpg
A to my w przeddzień(wczoraj) rocznicy ślubu.Dzisiaj właśnie ona przypada 8) 8) :wink:

Natomiast w domku- kolega zakłada drzwi do spizarni.
Do opieki nad kocurkiem przyjechała nasz starsza córka.Nie mogła sobie z nim poradzić.Dokazywał nieźle, zsiusial się w innym miejscu niż kuweta :o Chyba nie poznał jej, może już odbiera zmianę"opiekunów"?Teraz jak piszę ,
śpi na moich kolanach :wink:
Do jutra mam urlop i jutro planuję znowu porządki.

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
26-10-2008, 10:59
U nas nic nowego :-? Kolega nam się z lekka przeziębił i i od czwartku zastój.
Ma być jutro.
Ja w tym czasie robię kolejne porządki.
Nie wiem kedy przyjdzie taki czas,że wreszcie napiszę,że mam wszystko zrobione w domu i dokładnie posprzątane.No ale....
Mam nadzieję,że pierwsze Święta :P :D i to te pełne radości,ozdób,świtatełek będą bardzo radosne.

A nasz kocurek zabrał się do roboty :D Złapał pierwszą myszkę :o ...tylko nie wiem po co ją przyniósł na taras :wink: Chciał się chyba pochwalić się swoją zdobyczą :-? . Wczoraj przy pięknej pogodzie biegał po dworze.

Mamy kolejne drzewka w ogrodzie.Kilka dni temu był u nas wujek mojego męza i zasadził ( a włąściwie zakopcował) drzewko owocowe.Natomiast w piątek mąż posadził drzewko-kokocz.Pnoć jest to drzewko szczęścia.Ma przynieść pomyślność i szczęsćie....zobaczymy :wink:

Tak wyglądają nasze drzwi do spiżarni, jeszcze nie dokończone.Zamiast drugiej ościeżnicy( tak wymyślił Stefanek) Zbyszeł zamontował je inaczej, udało mi się dokupić podobne płytki do wykończenia otworu drzwiowego.Jeszcze tylko zafugować, pomalować od góry kolorem kuchni i myślę,że będzie nieźle.

http://foto3.m.onet.pl/_m/7c9ec1a527a5d3afdbf0c8ca8bca56ff,6,19,0.jpg

A tu Bruno tępi sobie pazurki :)
http://foto2.m.onet.pl/_m/4a9b6ea0977cfe113d6cda086112c7a6,6,19,0.jpg

Pozdr

rogbog
29-10-2008, 19:59
Póki co, Zbyszek zakłada oświetlenie. W tym tygodniu odpuściliśmy "brudne" prace.Poza tym , domówiłam płytki do dolnej łazienki-musimy kilka skuć przy brodziku i poprawić całą kabinę :x .Pisałam o tym wcześniej.Doszliśmy do wnoisku,że trzeba poprawić kabinę od razu.
Moze do połowy listopada uda się wszystko skonczyć w środku i wreszcie zajmieimy się schodami na piętro.

A teraz większsć naszego oświetlenia-brakuje mi jeszcze lamp do salonu i dolnego holu.

http://foto0.m.onet.pl/_m/7c1ae21bee2195b2f45e557567257680,6,19,0.jpg
gabinet

http://foto0.m.onet.pl/_m/3850e1a3229a58886aa4194403ca6a88,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/35890753aecd009cab77978aad6799c9,6,19,0.jpg
górna łazienka

http://foto1.m.onet.pl/_m/7c7ee0bd1dca857851188269c4b2af55,6,19,0.jpg
pokój młodszej córki

http://foto0.m.onet.pl/_m/b4d6096d1ff8b96d6a21a941f4e69a68,6,19,0.jpg
pokój starszej córki

http://foto0.m.onet.pl/_m/2fe4d166860bdcb04e1b1e1e11aefc40,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/eb29b7996d4b0f122fa3c88aefe2547b,6,19,0.jpg
sypialnia i...serwetka babuni :lol:


Lampa Tiffany- w kuchni widoczna wyżej.

Mamy też lampy zewnętrzne-wreszcie widać wejście do domu.Założyliśmy żarówki z czujką zmierzchową
http://foto1.m.onet.pl/_m/0f8f882b8257c809d4342f481cedcf39,6,19,0.jpg

Pozdr

rogbog
06-11-2008, 19:04
I jak tu się nie denerwować? :evil: :x
Już spory czas temu wpłaciliśmy zaliczke na schody, umawialiśmy się na wrzesień.Ale wiadomo jakwszystko się potoczyło :-? Teraz natomiast Zbyszek kończy malowanie holu i można zacząć kłaść schody.Więc mąż zadzwonił do stolarza i..... :evil: Ten na to,że niestety ale nie ma jeszcze wszystko gotowe. :o Bo część drewna była w innym odcieniu, teraz musi zamówić inną partię .Mąż na to,że miał tyle czasu i nie ma mowy o przesunięciu terminu.Ma zacząć montaż maksymalnie do 20 listopada.Przecież już niedługo grudzień i święta :x :x
W moich komentarzach pewne młode dziewczę, ganiło mnie za czasami zbyt ostry język w postach w temacie wykonawców :o Ja mam nieraz ochotę porządnie zakląć i użyć naprawdę ostrego języka ,Bo ci wszyscy "fachowcy" kpią sobie z nas jak tylko mogą, nie szanują nas i naszych cieżko zarobionych pieniędzy.I jak tu ich szanować :-?

Na szczęscie wszystko idzie ku wykończeniu środka :wink:
Teraz powoli zaczynam kupować firanki, takie już ostateczne :lol: Nie wiem tylko cay nasz kocurek nie zdemoluje mi ich :x .
Póki co tresuję go nieźle :P
Posmakował spacerów na dworze i czasami tak miałkoli,żeby go wypuścić ...Na szczęscie narazie pilnuje się.Co chwila melduje się na tarasie :D .

Pozdr

rogbog
10-11-2008, 19:06
Hol pomalowany (ponownie :-? ), ale oczywiście nie obyło się bez niespodzianek :x .Okazało się,że Stefanek nie wszędzie zagruntował ścianę :evil: :o i farba zaczęłą złazić :evil: .Jak się ryszyło szpachelką to całe płaty schodziły :evil: :evil: Trzeba było wszystko robić od początku :evil:

W tym tygodniu, znajomy męża- kamieniarz zrobi nam cokoły prrzy kominku :wink: I może wreszcie go skończymy :o .
Kamieniarz jak patrzył na tę "twórczość" kamieniarską to tylko pokiwał głową :-? .

Dzisiaj zaliczyliśmy Castoramę, Ikea, Leroy Merlin- w poszukiwaniu kolejnego oświetlenia.Do holu na dole i salonu.
W Castoramie do holu zakupiliśmy 2 lampy Creo, natomiast do salonu zamówiliśmy 2 żyrandole i kinkiet INDIA ( nie było całego kompletu w sklepie, będą za 2 tygodnie).

W ubiegłym tygodniu, dostaliśmy pierwszy rachunek za gaz uwzględniający już zużycie przy włączonym ogrzewaniu. Za miesiąc wyszło 366 zł :-? .
Aż strach się bać jakie bedą rachunki, w zimie :roll:
Ale jak porównam to z rachunkami w mieszkaniu- za 73 m2, centralne ok. 230 zł ( przez cały rok), do tego ciepła woda z sieci coś ok. 180 zł ( gdy byliśmy w czwórkę), to może nie będzie tak najgorzej :roll: Ale nie wiem, nie wiem :-? :-?
Się okaże.Teraz jak jest cieplej to wyłączamy ogrzewanie.Na piętrze, nawet jak piec jest włączony, grzejniki są przykręcone do minimum- jest ciepło.

A tak poza tym, ja nie byłabym sobą żeby już nie robić przemeblowania :P :P :P .
Mój mąż powiedział- z tobą to nie można się nudzić :lol: :lol: .Ale niestety , musiał w ramach tej "rozrywki" pojechać do sklepu i zakupić kable do telewizora.Bo główne przemeblowanie dotyczyło właśnie miejsca dla telewizora.
Czy to nowe miejsce będzie dobre, to się okaże :wink: za dnia, jak będzie słońce.Bo teraz stoi wbrew wszelkim zasadom- na wprost drzwi tarasowych (ok. 3,5 m ) oraz obok kominka :roll:
Jak bedzie dobrze , to chyba trzeba będzie pzrenieść gniazdka :( :x .
Chyba,ze uda nam się znależć inne rozwiązanie. :roll:

A jutro odpoczywamy :D

Pozdr

rogbog
14-11-2008, 19:52
Znowu kroczek ku końcowi :) .Jednak nasz kolega jest niezastąpiony :roll: .
Robi poprawki oraz nowe rzeczy.
I tak -poprawił malowanie salonu, założył kolejne oświetlenie ( na półpiętrze i w holu na dole),poprawił fugowanie i wykończył cokoły na balkonie :-? oraz zamontował bulaj w drzwiach łazienkowych na dole.
Drzwi były pełne , przez otwory wentylacyjne na dole nie było widać światła i...wiadomo :wink: .
Ja jutro jadę na szkolenie do Wrocławia, natomiast Zbyszek zabiera się za poprawianie dolnej łazienki :-? .Poprawimy górne oświetlenie, ale przede wszystkim kabinę.Będzie zamontowana jak należy 8) .
Zamówiliśmy kolejne meble- do salonu, z tej samej serii co stół.Mam nadzieję,że do świąt dotrą :wink:
Na dworze robi się coraz bardziej jesiennie :( , ze strachem w oczach patrzę na naszą drogę :o :o Jak jest mokro, to robi się większe błoto.Moze się kiedyś zdażyć,że nie będzie można wyjechać z naszego osiedla :(
A jest to droga gminna :o :x
Tera zdjęcia dzisiejsze- hol na dole.Jest już nawet lustro :) ( prezent od szwagra).

http://foto0.m.onet.pl/_m/1cacd822f24f8f380e53c05c3d562380,10,19,0.jpg
oświetlenie dolnego holu

http://foto0.m.onet.pl/_m/968b9db279fc8757f040df8ec73b7a00,10,19,0.jpg
widok holu od strony salonu
Czekamy na schody :( :wink:

Jeszcze jedno.Człowiek od balustrad na balkon, obiecał je założyć do końca października.I...oczywiście był w domu (przyjechał z "robót") i się nie odezwał, pojechał w siną dal :x Mąż dzwonił do jego żony (już kolejny raz).Oj zebrało się kobicie( pewnie Bogu ducha winnej ).Powiedziałam mężowi żeby już dać spokój z tym partaczem, gn...m.Zbyszek ma spawarkę, obaj się na spawaniu znają i jakoś wspólnymi siłami niech to założą.Kosztowało nas to więcej, ale niestety nie wzięliśmy pokwitowania na zaliczki. :( Mielibyśmy przynajmniej dowód lewych dochodów faceta i moiżna byłoby go trochę postresowac jakąś kontrolą z US :roll:
Ale szkoda marnować nasze zdrowie dla takiego .... :evil:

Pozdrawiam

rogbog
17-11-2008, 22:20
Zaczęło się poprawianie dolnej łazienk :( .
Zbyszek rozmontował całą kabinę, zbił najniższy rząd płytek, położył nowe.I oczywiscie mają inny odcień :( Ale, wolę już to niż źle zamontowaną całą kabinę.Myślę,ze do końca tygodnia upora sie z tym.
A później to już tylko schody.Mam nadzieję,że stolarz dotrzyma terminu (ma zacząć 20.11).
Jak pogoda pozwoli, to "moje" chłopaki mają zamiar zamontować balustradę na balkonie.
Mam nadzieję,że pogoda pozwoili. Bo dzisiaj, wieczorkiem zrobiło się bardzo zimno brrr :x .
Ale naszemu kiciorowi to nei przeszkadza 8) Jak wieczorem czmychnął przez dzrwi tarasowe, to z dobrą godzinę go nie było :) .Ale wrócił, pomiałkolił, poprzytulał się i...poszedł do swojej toalety :P :P A to ci "higienista" :lol: :lol:

Znalazłam w internecie fajny dywan, do naszego salonu.Podoba mi się, ma dobrą cenę,muszę to jeszcze skonsultować z córkami.
http://www.outletmeblowy.pl/produkt_min3/234.jpg

A może prostokątny?
http://www.outletmeblowy.pl/produkt_min3/256.jpg

Myśle,że do wykusza, tam gdzie stoi stół z krzesłami, byłby niezły.
A co wy o tym sądzicie?

Pozdr[/img]

rogbog
19-11-2008, 20:10
Dolna łazienka poprawiona :P .
Zbyszek założył karnisze na dole.Teraz czekamy jeszcze na tynk na kominek (już pewnie nudna jestem z tym kominkiem :oops: ).Kamieniarz co miał założyć cokół ( a dół jest otynkowany) cóś zamilkł :( .Jutro trzeba wykonać telefon.
Dzwonił stolarz-zacznie schody robić za tydzień...oby :-? .
Tak więc można powiedzieć,że dół prawie skończony :) .Dzięki Zbyszkowi :)
Mąz zakupił rury PCV ,na jutro jest umówiony z koparkowym.Ze Zbyszkiem chcą położyć rury odprowadzające wodę z rynien.Narazie do studni (chociaż nasz kierownik budowy-kolega mówi ,że nie powinno się tego robić.Chodzi o skażanie wód gruntowych.)To ma być tylko przejściowo.Chcemy zrobić też odprowadzenie w kier, granicy działki,Jak kiedyś zrobią (kiedyś....) kanalizację deszczową, to się do niej podłączymy.

Ale dla mnie hitem dnia był telefon do mnie :o od żony faceta od balustrad :o .Mąż ostatnio jak z nią rozmawiał, postraszył że zgłosimy do US ,tę niedokończoną, z wziętymi pieniędzy pracą. I tu Pani do mnie,że to nie wina jej męza, bo mieliśmy zakładać te balustrady w lipcu i przełożyliśmy.Ja do niej-bo Pani mąż nie był gotowy z materiałem.A u nas taki sam jak on "fachowiec" nie przygotował balkonu.Ona -a mąż mówi ,że nie zapłaciliscie jeszcze za ocynkowanie :o I tu myślałam,że mnie troista krew zaleje :evil: :evil: :evil: Ja proszę Pani- za materiał który mąż przywióżl, a nie jest to całość, zapłaciliśmy 3 z 5 tysięcy.Reszta miała zostać zapłacona po zakończeniu całości tzn ,.materiał i załozenie balustrad balkonowym ( to mamy u siebie ) oraz poręczy i balustrad na schody wejściowe- tego nie widzieliśmy na oczy.Ona to ja nie wiem i takie tam .Wiec ja- jak Pani nie wie, to niech Pani nie zabiera głosu w tej sprawie, dokładnie wypyta męza- ile i za co wziął zaliczki.I co z tego zrealizował.Poza tym powiedziałam jej,że jej szanowny małżonek kiedy przywióżl balustradę , od mojego meża usłyszał opinię na temat jakości wykonania. A ten obiecał,że to poprawi na miejscu.I tyle są warte jego obiecanki :evil: Ona znowu, to ja nie wiem więc ja znowu....A ona- teraz pracuje w Niemczech, przyjeżdża na krótko, teraz przyjedzie na Boze Narodzenie i będzie chciał to jakoś załatwić.
Ponieważ zadzwoniła do mnie w czasie pracy (osoba postronna była świadkiem tej rozmowy ) w końcu jej powiedziałam,że ja nie chcę go już widzieć.Nie bedę czekała tak długo bo i tak nie mam gwarancji, ze sie odezwie.A jak jej mąż uważa że powinien dostać całą kasę za niecałą robotę to niech zwróci wpłaconą przez nas zaliczkę i zabiera to co u nas leży w garażu :evil: To ją trochę przytkało :x Bo jak nie to zrobię to co należy- praca na czarno nie bardzo mu się opłaci :x W koncu odesłałam ją do moejgo męża.
Po skończeniu, osoba "postronna" mówi-o rany to Pani tez boksuje się z takimi fachowcami jak ja :x Niech ich wszystkich jasny sz...trafi :x Tylko wyciąganie zaliczek, partaczenie i nasze użeranie się :x .

Mam naprawde szczerą ochotę na to, żeby sobie zabrał te balustrady, zwrócił zaliczkę :roll: i znowu poszukać kogoś innego.

Jak na to wszystko patrzę, to się zastanawiam jak tacy "fachowcy" mogą pracować na zachodzie, przecież jeżeli ktoś jest kombinatorem, naciągaczem i partaczem to nie może się nagle zmienić :o.

Mam tylko teraz nadzieję,że stolarz nie wystawi nas do wiatru ( a cała trójka-kominkarz-kamieniarz, balustradowy i stolarz są z jednej wsi :o ).
Moze stolarz nie zawiedzie :wink: Się okaże.

No to tyle

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
20-11-2008, 21:50
Pogoda dzisiaj nie dopisała, padało i tylko koparka zrobiła wykopy.Natomiast moje chłopaki zamierzają kłaść rury jutro (jeżeli będzie oczywiście dobra pogoda).
A w sobotę zamierzają zakładać balustradę na balkon 8) :) .
I gdyby nie brak schodów, mogłabym już posprzątać na dobre :-? .Ale jeszcze trochę wytrzymam.

Zdecydowałam się na zakup dywanu-prostokątnego.Mam nadzieję,że w realu będzie tez ładny.

Jutro będę dzwonić do Castoramy-Wrocław w sprawie zamówionych żyrandoli.Miały być w tym tygodniu.

Pozdr

rogbog
22-11-2008, 12:18
Wczoraj chłopcy układali rury w wykopie.Dzisiaj konczą, mimo że trochę zimno jest.Ale teraz swieci słońce,ubrali się ciepło.
A w nagrodę dostana dobry obiadek :wink: :)
Cały czas wczoraj i dziś towarzyszy im Bruno :lol: Jest cały szczęśliwy,ze jest na dworze :) .
Z rana ,z pomocą jeszcze drugiego Zbyszka-kolegi, wciagnęli główną czaęsć balustrady na balkon :D :D Mają zamiar to dzisiaj montować,ale wszystko zależy ile im jeszcze zejdzie z rurami.
Ja natomiast dzisiaj zakupiłam ozdoby świąteczne do przystrojenia balkonu :oops: :wink: (dałam się ponieść ogólnemu szaleństwu :oops: , ale nie mogłam się powstrzymać :P ).
Wczoraj, zamówiłam w stolarni( która robiła nam meble do łazienki na górze) emble do gabinetu.A właściwie ich kolejną część.Mam już biurko(ono było niezbędne od początku), teraz kolejne regały. Zostana jeszcze ze dwa, trzy regały ale zamówię je już po Nowym Roku.
Są zrobione z płyty wenge jasne.Bardzo ładna,jasna płyta.W moim północnym pokoju bardzo rozjaśnia pomieszczenie (...kolor ściany :) zieloniutki :lol: ).

Kilka zdjeć.

Dzisiejsza ranna pogoda ( i wdoki )
http://foto3.m.onet.pl/_m/ebc843841b4987830bbfae904f138a6f,6,19,0.jpg

Wykopy z rurami odprowadzającymi deszczówkę
http://foto1.m.onet.pl/_m/091c527c0cb37be8eb32ddd8f8eeaba1,6,19,0.jpg

Balustrada-narazie leży :)
http://foto1.m.onet.pl/_m/16755154a3eaf36a75219fdaba92ff81,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/2d2205bc9925c49b5c4c8d44fb6cba18,6,19,0.jpg

Jutro natomiast jedziemy do Wrocka-przyszły zamówione przez nas w Castoramie, żyrandole i konkiet do salonu.

Dzisiaj chciałabym jeszcze zrobić trochę porządku w garażu, zrobić miejsce na pudła z książkami ,które leżakują u teściowej.Zajęliśmy jej jeden pokój( na szczęscie ma 3 :D ).

No i schody..... :wink:

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
26-11-2008, 19:20
Wczoraj był u nas stolarz.Coś tam sobie obmierzał.Uatalaliśmy końcowe szczegóły i być moze zacznie montaż w piątek.A już na pewno po niedzieli.Przypomniałam mu,że swieta tuż tuż :D A ja jeszcze posprzątać muszę :lol: .
Dzisiaj, był też kamieniarz- założył cokoły do kominka.Może za kilka dni wreszcie go skończymy :-? Zrezygnowaliśmy z obłozeniem go (bokami) piaskowcem.Stwierdziliśmy,że skoro mamy go za jakiś czas całkowicie zmienić... :roll: to niech już tak zostanie jak jest.Nie mamy już do niego serca :roll: :-?
Zbyszek zamontował dzisiaj ostatnie oświetlenie- w salonie.
http://images46.fotosik.pl/34/c42cfc70f84dc61em.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c42cfc70f84dc61e.html)
kinkiet przy kominku (założony odwrotnie :) )

http://foto0.m.onet.pl/_m/b8cedf0fafdf818bde3200eff6784c70,10,19,0.jpg
w salonie są dwa takie żyrandole.
Nazywają się INDIA, z firmy Lis-oświetlenie.

Pogoda na zewnątrz z lekka zimowa-balustrada czeka na montaż :wink:
Ja natomiast czekam na meble do salonu i gabinetu.I później...porządki przed świętami :lol: .

Pozdr

rogbog
04-12-2008, 21:06
Powoli zbliżamy się do fiiniszu :-? wykończeniówki :roll: :-?
Całe szczęscie, bo mam już dosć tego wiecznego bałaganu.
Balustrada i oświetlenie balkonu założone :wink: .Jutro zrobię zdjęcia i się pochwalę :lol:
Dzisiaj przyszły meble do salonu :) .
Wypatrzyłam też fajne mebelki do pokoju jednej z córek- ale decyzja należy do nich.Poza tym, są to meble właściwie do sypialni, a ja potrzebuję tylko szafę ,komody i ew.szafkę nocną.Jutro mam się skontaktować ze sprzedawcą czy może je sprzedać "w częsci".
Pomierzyliśmy długość naszego przyszłego ogrodzenia i czekamy na wycenę (narazie częsci murowanej).
I najważniejsze- zaczęły "sie zakładać" schody :D
Takie najzwyklejsze,bukowe, ale najważniejsze ze będą :D A jak jeszcze dojdą ledy :lol: :wink:

Wigilia ma być w naszym domu :) i mam nadzieję,że zdążę z porządkami :wink: :roll:
Cieszę się na te Śiwęta, ale niestety...martwię się o mojego męża :( .Za kilka dni ma mieć drobny zabieg i cały spokój zmąci nam czekanie na wynik badania histopatologicznego :roll: :( .Sprawa jest bardzo świeża...dopiero kilka dni temu małż przyznał się,że coś mu dolega...Na szczęście, udało mi się załatwić szybko wszystkie konsultacje...
Oh... 8) mam nadzieję,że będzie wszystko ok.

Pozrawiam

rogbog
05-12-2008, 13:12
Balustrada :)
http://foto2.m.onet.pl/_m/347e7471ea4210a5b3c0316832b0b016,10,19,0.jpg

i nasz myszołap :lol: :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/ea61f9f388a6d8f423eec877b0d31ec2,10,19,0.jpg
Pozdr 8)

rogbog
05-12-2008, 20:45
Schody dalej się robią :D -stolarz jest ok.Będzie od poniedziałku działal dalej.Myślę,że do konca przyszłego tygodnia skończy 8)

Moje chłopaki składali meble do salonu-jutro skończą :)

Kominek wytynkowany :) ,( cokoły zrobione wcześniej).Jutro tylko kratki,drobne poprawki i finito :D

Dzisiaj przyszedł zamówiony dywan- ten pokazany wyżej, prostokątny.
Zakupiłam go w outlet meblowym- z ekspozycji.Dużo taniej, stan bardzo dobry.Ma kilka drobnych plamek-ale poradzę sobie z tym.

Pozdr

rogbog
10-12-2008, 13:23
Mąż po zabiegu :roll: .Wstępna diagnoza- zmiana nowotworowa :( ale przy całkowitym wycięciu, daje całkowite wyleczenie.
Ale dopiero pewność będziemy mieć za ok.2 tyg. po badaniu histopatologicznym. :roll: Czekamy.....

A weselsza wiadomość dla nas-dla mnie szczególnie- jutro odbieram nowe autko :D (wierni jesteśmy jednej marce :wink: ).Ale sobie prezent zrobiłam na gwiazdkę, prawda? :D :D Numery- z siódemeczką oczywiście- wybierał mąż 8) .

Schody robią się dalej, Zbyszek zakłada półki w łazienkach.Meble w salonie poskładane.Dzisiaj odebrałam część firan(nowych).Zawiozłam następne do szycia, ale nie wiem czy do świąt będą gotowe :( Trudno- jak nie będą"stare" :)

Pozdr

rogbog
15-12-2008, 21:57
Święta coraz blizej, a u mnie jeszcze nie koniec :( .Zbyszek nam sie przeziębił i od czwartku go nie było.Przyszedł dzisiaj-jeszcze nie całkiem zdrowy.Mam trochę wyrzuty sumienia,że to przez naszą balustradę się chyba "załatwił".
Dzisiaj pozakładał póli szklane w górnej łazience-miał niemały kłopot( wąsko na wiertarkę,) ale założył :) .
Stolarz dalej walczy ze schodami-za dwa, trzy dni skończy :-? Trzeba będzie zrobić poprawki -malowanie przy schodach,trochę się gdzie niegdzie zabrudziło.
Ja w sobotę wymyłam okna na górze, ale niestety przy lukarnach wyszedł nasz błąd karniszowy.Otóż, założyliśmy karnisz nietypowo i okazało się,ze nie mogę otworzyć okna karnisz jest za nisko :o .Ale nasz kolega i z tym sobie poradzi :)
Dzisiaj dostaliśmy wycenę na elementy ogrodzenia-z Semmelrocka-Sonnblick

http://www.semmelrock.pl/uploads/tx_jwacwproducts/gallery/gi2005ses130a_01.jpg
Ogólnie to tak wygląda ( przesła chcielibyśmy kute).Cena dość przystępna, może to nie cudo ale nie chcę już za bardzo powiększać kosztów.Jak wczoraj podliczyłam ile do tej pory wydaliśmy, to sama się zdziwiłam :o ,ze tyle tego wyszło.
Chyba się zdecydujemy na takie ogrodzenie.Wcześniej dostaliśmy wycenę z kostki granitowej-0 koszt 2x większy.

Pod koniec tygodnia być może umebluję znowu czesciowo gabinet-moze przywiozą regały.Tyle jeszcze pracy mnie czeka, a tu jeszcze przygotowania kuchenne do świąt :-? Mam nadzieję,że jakoś dam radę :roll: :-?

A teraz kilka zdjeć z dzisiaj
Schody-prawie, prawie...
http://foto1.m.onet.pl/_m/ad6871c783a6a090c0afa1eed8d9214d,10,19,0.jpg
jutro moze już będą założone ledy :)

Akwarium w górnej łazience czeka już na położenie go na swoje miejsce(przy wannie).Jest tylko jeden problem...Po naszych przeprowadzkach nie wiemy gdzie daliśmy piasek-specjalnie przywieziony prze moją znajoma znad Bałtyku :(
Musimy go znaleźć-koniecznie!!

Nasz garaż :lol: :lol: :lol: z "Mikołajem" :D :D i..bałaganem :lol: :lol:
http://images48.fotosik.pl/40/c98a57d321dcf65am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c98a57d321dcf65a)


A jeszcze jedna dobra wiadomość dla nas :) Dostaliśmy z banku harmonogram spłat kredytu na kolejne 3 miesiące-w ChF.Spadło znacznie oprocentowanie i znowu raty będą"lżejsze" :lol: :lol: :lol:

I to tyle na dzisiaj :roll:
Pozdrawiam

rogbog
16-12-2008, 16:45
Nasze oświetlone schódki :lol: -jeszcze cieplutkie :D
http://foto3.m.onet.pl/_m/45737638c744f41e0cdda6498c22a6b3,10,19,0.jpg

A teraz.........















aż się boję pokazać :oops: :oops:
http://foto1.m.onet.pl/_m/d7ae988fc696f2f16f2d3cc89fb896e5,10,19,0.jpg

I na dzisiaj tyle
Pozdr

rogbog
19-12-2008, 22:34
Wszystkim Forumowiczom czytającym nasz dziennik budowy,życzę

POGODNYCH, W GRONIE RODZINNYM SPĘDZONYCH ŚWIĄT

http://images41.fotosik.pl/38/5af1a6d1b1785b4cmed.gif

Bogusia

rogbog
25-12-2008, 20:32
WESOŁYCH ŚWIĄT!

z naszego nowego domku :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/f1a3d1056865eb558aa895924fd92fd6,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/362daec068b6e8c4e847027e9025d3f8,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/5586700ed32be4bfe971bdb8eb21dd29,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/c1658041f3fd9373548993c1aa21896a,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/cecb8075334daf738d4ed0468ef732ac,10,19,0.jpg

Pozdr :D

rogbog
27-12-2008, 16:05
I po Świętach :wink:
W sobotę ok.22 skończyliśmy wykańczać w domu :o .I zaczęło się sprzątanie na dobre :-? .Ledwo zdążyliśmy.A do tego jeszcze Wigilia u nas :D -i w tym momencie reszta przestała być ważna :D :D .
Mój szwagier stwierdził, że ta Wigilia była jakaś inna :D :D .
Pośpiewaliśmy kolędy,nacieszyliśmy się prezentami :D ,w kominku ogień :) ,przy stole dodatkowo miły gość :) 8) .
Nic to ,że teraz chodzę jak kaczka :) -ból kregosłupa :( .Dojdę do siebie i zostaną tylko miłe wspomnienia :D .
Sylwestra spędzimy w domu, ale za rok...to już nie odpuszczę-balety muszą być :D
A to ostatnie zmiany- plaża w duzej łazience.Ale tylko kamienista (zgubiliśmy gdzieś piasek :lol: )
http://foto2.m.onet.pl/_m/6fc4e95be87cb6ccceb599b0efb77dd6,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/96b8f8d57bd65d207caf758a32b0abf5,10,19,0.jpg

łazienkowe półeczki
http://foto0.m.onet.pl/_m/5d816991c027cec51ac5b79765d9028c,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/7fbd846f793756eed00e3364e7aa41ed,10,19,0.jpg

i.....coś zakwitło :D
http://foto3.m.onet.pl/_m/35c18e7b2e4c25d452cdd09a6a1c02c7,10,19,0.jpg

A teraz odpoczywamy, dojadamy :D :lol: słowem-byczymy się :) .
To się nam należy :)

Podzr

rogbog
29-12-2008, 10:39
Dziękuję pięknie wszystkim za świąteczne życzenia :D .
A ponieważ Nowy Roczek tuż,tuż....

Stary Rok mija lecz marzenia zostają,
niech one się Wam wszystkie spełniają
i z Nowym Rokiem niech los Wam się odmieni,
a ogród życia wnet się zazieleni.

http://images44.fotosik.pl/13/d1ed8cef5b279a3e.gif
http://images31.fotosik.pl/426/625db308320771d5.gif

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO życzy Bogusia :D

rogbog
02-01-2009, 10:32
Witam w Nowym Roku :lol:
Dziękuję za wszystkie życzenia sylwestrowo-noworoczne :) .


W starym roku mąz odebrał wynik badania- nic groźnego nie wyszło :lol: (później się przyznał,że oczekiwanie na wynik sporo nerwów go kosztowało-starał się to ukrywać,ale nie zawsze się udawało).Ale jest ok i to jest najważniejsze.

Sylwestra spędziliśmy w domu ze znajomymi :D -byli oni też pierwszymi, ofiicjalnymi gośćmi w naszym domu :) .Teraz dopiero zacznie nam się okres PARAPETÓWEK :lol: :lol: -oj moja wątroba, czy to wytrzyma :( :lol:

Sylwester minął nam bardzo fajnie, a o północy wyszliśmy na balkon na piętrze i widzieliśmy wszystkie fajerwerki w mieście :lol: (mieszkamy wysoko).
Cudownie było! Ale nasi sąsiedzii też zrobili pokaz fajerwerków-to dopiero było piękne :lol: :lol: Żałuję,że nie zrobiłam zdjeć.
Później zaprosilimy sąsiadów(2) do nas, złożyliśmy sobie życzenia, posiedzieliśmy trochę razem :D .Było badzo miło :P
Stwierdziliśmy z mężem,że nasza początkowa grupa budująca-4 rodziny jest bardzo fajna i oby tak dalej. :lol: A za kilka miesięcy urodzi się pierwsze dzieciątko u jednych z sąsiadów :lol: :lol: .Cudownie :lol: .Jak się to mówi-nowy dom nowe dziecko, ale tam będzie to pierwsze dziecko :D .
Bardzo się cieszymy i gratulujemy :lol:

Wczoraj oczywiście cały dzień odpoczywaliśmy.Ja po imprezie odwoziłam jeszcze znajomych do domu.Mieli wyrzuty sumienia,że nawet szampana o północy nie mogłam wypić.Ale ja to sobie później odbiłam :lol:
A musieliśmy tak zrobić, bo taksówka to na pewno nie przyjechałaby na tę naszą "ulicę".Goście chcieli przyjechać własnym samochodem-ale wybiłam im to
z głowy :wink:

Na szczeście do pracy idę dopiero w poniedziałek, więc jeszcze mogę odpoczywać.Za oknami zrobiło się biało :D i to mi się bardzo podoba.

Pozdrawiam Bogusia

rogbog
02-01-2009, 20:11
Ja to jednak "bezrobotna" nie mogę być :lol: .
Jeszcze przed świętami przywieźli nam kolejną partię mebli do gabinetu( ze względu na...wiadomo co, rozłożyłam meblowanie gabinetu na 3 etapy).Biurko było na początku, teraz część regałów.Przed Wielkanocą :lol: myślę,że dokończę meblować gabinet.Tak więc dzisiaj zaczęłam ukladać książki, cześć zwieźliśmy już do domu ale jeszcze sporo jest u teściowej (jeszcze nie krzyczy,że zawaliliśmy jej jeden pokój :lol: :lol: )

I tak wygląda nasz gabinet (soczysto zielony :lol: :lol: :lol: ) na tę chwilę
http://foto0.m.onet.pl/_m/9e75009af0734def2fef06c898b0b770,10,19,0.jpg


Po południu przyjechały do nas moja mama i siostra.Posiedzieliśmy sobie przy kawce :)

Natomiast, trochę się martwię naszym kocurkiem :( .Od sylwestra jest jakiś taki osowiały, nie chce jeść,mało pije :( Nie wiem czy tęskni za dziewczynami, biega pod ich pokoje.A od kilku godzin znalazł sobie miejsce do spania...
http://foto3.m.onet.pl/_m/7dd6bd9aa2126f2bc563787d80462ac3,10,19,0.jpg

Może jutro wybiorę się z nim do lekarza :roll: .Psotnik z niego, ale i tak go bardzo lubię (nawet mój małż się martwi, chociaż był przeciwny zwierzątkom w domu).

A tu coś żartobliwego :D - to moja żabka (zielona do zielonego pokoju :lol: ).
Zbiera pieniążki :lol: :lol: na "czarną godzinę" :wink: .Tylko,że narazie to tylko ja tam wrzucam pieniązek :( ciekawa tylko jestem ile osób będzie do podziału, http://foto1.m.onet.pl/_m/28ce0888a0c35e791c9c562da47d44e1,10,19,0.jpg
Pozdrawiam Bogusia

rogbog
03-01-2009, 19:48
Dzisiaj dalej walczyłam w gabinecie.
Udało mi się poukładać większą część naszych książek-mąż przywiół już prawie wszystko od swojej mamy.Jeszcze coś pewnie jest u mojej mamy (już nie pamiętam).Bardzo pojemny okazał się narożny regał.
Troche się obawiałam,że nie pomieszczę się ze wszystkim.Ale jak zrobimy resztę regałów to chyba nie bedzie najgorzej.

Ale zanim zaczęłam "pracować" w południe zrobiliśmy sobie spacer wokół naszych działek-piękna, słoneczna pogoda i oczywiście mroźna ze śniegiem.

Nawet nasz Bruno trochę nam towarzyszył.
http://foto2.m.onet.pl/_m/fc9e8c6fbc206e572d0c5589b79561ce,10,19,0.jpg


-nasza skromna dekoracja świąteczna :oops:
http://foto3.m.onet.pl/_m/e1ab04f7f6c83dcda3f100805926a83f,10,19,0.jpg

-od strony południowej
http://foto0.m.onet.pl/_m/4240a86e68e5fe742d5c8d1def954174,10,19,0.jpg

W poniedziałek idę do pracy- koniec tego dobrego :) .Ale za niedługo mam znowu kilka dni wolnych i wtedy chcielibyśmy na dobre zrobić porządek w pomieszczeniu gospodarczym.Mamy trochę szafek ze starych mebli kuchennych do powieszenia.Te gorsze pójdą do drewutni.
Na wiosnę mąż ze Zbyszkiem chcą zrobić drewutnię połaczoną ze składzikiem na sprzęt do ogrodu.

Jak tak pomyślę ile jeszcze jest do zrobienia :o ....A ile kasy na to trzeba :cry: :cry: .Chyba zacznę grac w totka :lol:

Pozdr

PS. Właśnie napisałam 200 !! :o post w dzienniku-już tyle czasu Was męczę :oops:

rogbog
05-01-2009, 19:52
Oj cięzko było wrócić do pracy po takiej przerwie :cry: .
Nie mówiąc już śniegu, którego napadało aż nadto :) .I oczywiście zima znowu zaskoczyła drogowców- jak jechałam o 8,30 do pracy to nie było widać odśnieżania :o .
Najbezpieczniej było na naszej "ulicy"na wsi-ruch żaden :D , dziury i wyboje wyrównane czesciowo przez śnieg :lol: .W mieście już tak "różowo" nie było :wink:
Najbardziej jednak cieszę sie z tego,ze mamy ciepły domek :) .Ostatnio wyłączaliśmy w dzień ogrzewanie ( czasami nawe na 2 dni) i było bardzo ciepło.
Maz co jakiś czas obniza temp na piecu.Mieliśmy na początku ustawioną temp. w pomieszczeniach- w dzień na 22 , w nocy na 18.Ale możnabyło się ugotować, później stopniowo obniżaliśmy i teraz jest na odp.18 i 14.I w domku jest dalej ciepło.W tym tygodniu mają być największe mrozy i zobaczymy czy to wystarczy. :-?

Pozdr

rogbog
11-01-2009, 14:34
No to zaczęliśmy ...parapetówki :o ...wreszcie :D :D .
Obowiązek wzywa, więc zaczęliśmy :D :D .
Takimi pierwszymi gośćmi byli nasi znajomi, których zaprosiliśmy na sylwestra.
Natomiast wczoraj była moja wspolniczka z męzem.To są "sprawcy" naszej budowy :D :D .
Jak sie wprowadzili (grudzień 2005), zaprosili nas do siebie( styczeń 2006)Natomiast wczesniej ja obserwowoałam jak moja koleżanka realizuje budowę.I ani w głowie mi nie zaświtało wtedy, że może ja też bym sobie wybudowała domek. I tak w marcu zakupiliśmy działkę, a w pażdzierniku- zaczęliśmy budowę :) .
Doataliśmy bardzo fajny prezent.Otóż są to akcesoria do kominka :) .Koleżanka powiedziała mi,że jak słyszała jakie mieliśmy przejścia z kominkiem i jak ja z tego powodu "cierpiałam" :wink: , to doszła do wniosku ze jak podaruje nam coś do tego kominka to go może polubimy :lol: .Prezent jest super :D :D , bardzo ładny i praktyczny.
Dzisiaj mamy kolejnych gości- para znajomo-rodzinna 8) :wink: .
Musimy te imprezy rozłożyć na raty :D :D , bo za jedną razą nie pomieścilibyśmy wszystkich.
Następna "grupa" -już większa za 2 tygodnie.W międzyczasie, też ...Chcę zaprosić rodziców mojej koleżanki, która mieszka w USA.Jestem u nich dość często gościem, mama traktuje mnie jak córkę (pewnie z tęsknoty za własną, tato zawsze podaruje domowe winko-pycha).Teraz też pytają kiedy ich odwiedzę, powiedziałam że lada chwila i tu ich zaskoczę.Bo tym razem to Oni będą moimi gośćmi :) Myśle,ze się ucieszą.Tylko,nie wiem co mam im podarować...nie mam domowej winarni :lol: :lol: Coś tam wymyślę :D .
A teraz idę szykować się do wizyty :lol: :lol:

Pozdrawiam

rogbog
13-01-2009, 19:11
Och jakie to życie jest zmienne,...raz radości raz smutki :(

Wczoraj byliśmy na pogrzebie brata naszego kolegi.Rodziców też znamy...
Młody człowiek, w czerwcu 2008 brał ślub, a wczoraj był jego pogrzeb :cry: .
Choroba nowotworowa :cry: , kilka miesięcy i nie ma człowieka...Ja go nie znałam, ale mój maż był jego nauczycielem w szkole podstawowej.Jak zobaczyłam jego młodziutką żonę- wdowę :o . to myślałam że serce mi pęknie.

Bardzo mocno przezywam takie sytuacje...a w tym czasie szczególnie :cry: :cry: .
Jutro jest kolejna (9) rocznica śmierci mojego Taty... :( :( :( .To już 9 lat ,a ja pamiętam wszystko tak dobrze, jakby to było wczoraj.... :cry: Brakuje nam Taty, brakuje...
Miałam wspaniałych Rodziców, teraz mam już tylko Mamę i nie wyobrażam sobie,że i jej kiedyś zabraknie...

I jak to dobrze,ze mam siostrę bo łatwiej jest wtedy znosić cieżkie chwile...

Ale dość tych smutków.
Dzisiaj oglądaliśmy płytki na schody zewnętrzne.Bardzo ładne, ale ...hiszpańskie.
Są oczywiście mrozoodporne, tylko się zastanawiam do ajkich mrozów nazwa się odnosi.Bo jak do hiszpańskich, nie wiem jak długo u nas wytrzymają :) .
Tym bardziej,ze do najtańszych nie należa.Macie jakieś doświadzcenia w tym temacie?

W tym tygodniu chcemy też zamówić materiał na budowę ogrodzenia.Pisałam o tym wyżej.
Jak tylko zrobi się cieplej, to chcemy zacząć grodzić od frontu.
Tym bardziej,że jak widziałam lisy które podchodziły do garażu :o to nie ma co czekać z ogrodzeniem.
Chcę w końcu również zainstalować resztę centralnego odkurzacza (jednostke centralną itd.), bo latanie ze zwykłym odkurzaczem, wymiana worków już mi z lekka się znudziło.

W tym tygodniu będziemy mieć pierwszą koledę w naszym domu :wink: .
Jesteśmy w nowej-starej parafii (kilka lat należeliśmy już do niej).

Zima nie odpuszcza, a w naszym domku jest cieplutko.Wczoraj wyłączyliśmy ogrzewanie rano i właczyliśmy dzisiaj ok.18 i jest ok.

Pozdr

rogbog
15-01-2009, 08:55
U nas zima na całego :lol: Pięknie, biało :) .
Taką zimę lubię, ale...na krótko :lol: .(ślisko na drogach :roll: )
Dzisiaj troche spraw do załatwienia.Chcemy zamówić materiał na ogrodzenie(Semmelrock).
Dalej poszukamy płytek na schody zewnętrzne-coś boje się tych hiszpańskich...chociaż bardzo mi się podobają, mają fajną strukturę, nie byłyby śliskie.
Dzisiaj ma przyjść jeszcze stolarz-drobna poprawka schodów.
I jeszcze z naszym kocurkiem do doktora.
Zobaczcie co nasz kocurek wczoraj "wyprawiał" :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/84648cfcee4227b7bb83a5663e910260,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/6e62758f1744c60a9e4ed061c85c11c1,10,19,0.jpg
chodzimy, wołamy, szukamy a Bruno odpoczywa (już kilka razy tam zawędrował) :lol: :lol:

A wracając do prezentów -dostaliśmy zielone do domu, ale bardzo ładne, dokupiłam doniczkę i podziwaim :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/3478a270f743c0131fb3d18b3160f158,10,19,0.jpg
ładny, prawda?

Pozdr

rogbog
15-01-2009, 22:22
Materiał na ogrodzenie zakupiony :) Ze względu na znajomości-dobry rabacik, przechowają nam do wiosny :lol: .
Zakupimy tam też kostkę brukową :) .Okazało się bowiem,że hurtownia ma osobę która gratis robi projekty kostki (oczywiście przy zakupie kostki w hurtowni).A ponieważ dowiedzieliśmy się,że od lutego ceny materiałów idą w górę, więc nie ma na co czekać.
Mamy tylko dostarczyć rzuty domu, zdjęcia z 4 stron i zdecydować się na to jaką chcemy kostkę.Do wyboru 2,3 projekty.
I jeszcze jedna rzecz.Właściel hurtowni(który też wybudował dom dopiero co) ma osobę do projektowania ogrodów.W bardzo rozsądnej cenie i robiącą dobre projekty(też korzysta z jej usług).
Tyle szczęscia naraz :P

Z płytkami na schody nie taka prosta sprawa.Niby jest tego sporo, ale wybrać trudno.Chcemy na schody wejściowe płytki z kapinosami.Nie wszystkie takowe posiadają.Ale dzisiaj u siebie, znaleźliśmy płytki Korziliusa Teka.Cena przystępna, tylko musimy jeszcze skonfrontować to z kolorem naszych płytek na opaskę domu (w kolorze dachówki).Tak zeby nie wyszła pstrokacizna.

Na taras będziemy wybierać później, i takie już bez szaleństw.

Pozdrawiam i dobranocka :wink:

rogbog
16-01-2009, 15:12
Dzisiaj pokażę swoją kuchnię :) .
Spiżarnia jeszcze taka sobie :-? czeka na zrobienie regałów (na zamowienia).
Ale swoją funkcję spełnia.
No to pokazuję :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/b2233c024690ab53c039e6b429e3e4bf,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/973a8dbaf05399e07d35c0e5bfb927ea,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/49b2088fe89f9c2473174dd27a4ce0fd,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/5ed52dba9c3677be1c729a89d5c82523,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/daee7d4f2469668d04ae5ea3478b0518,10,19,0.jpg


I to by było na tyle :D :wink:

Pozdrawiam

rogbog
25-01-2009, 12:16
Dziękuję bardzo :D za otrzymane życzenia urodzinowe :P .
Bardzo mnie ucieszyły :lol: .

Ja póki co "walczę" z internetem :-? .Do tej pory działałam (w domku) na blueconnect.Ale tp jest porażka :-? .Przez 3 tyg. jako tako, ale później...szkoda gadać.
Na stałe łącze nie ma szans. TP nie zamierza założyć linii telefonicznych na naszym osiedlu, :evil: .
Mamy w domu rozprowadzoną sieć do internetu, ale właśnie do"kabla".Tak więc zdecydowałam się na internet radiowy.
I tu też zaczęły się schody...Firma założyła, a internet "kicha" rozłączał się, jak był na jednym komputerze to na drugim już nie :x .
Koszty instalacji są dość duże, bo trzeba było też pokombinować ze skompletowaniem sprzętu.
Byłam w firmie, gotowa zrezygnować.Bo nie sztuka wydać duże pieniądze, a później denerwować się.Okazało się,ze jeden ze sprzętów był felerny fabrycznie.
Instalator wymienił go, coś tam poprawiał i zadziałało :wink:
Przedłużono mi testowanie na kilka następnych dni i będę się musiała zdecydować.Nie mam zbyt dużego wyboru :( ,przy prowadzeniu własnej działalności internet jest niezbędny i przy tym musi działać perfect.

Póki co działa :)

Wczoraj wieczór -BARDZO MIłY! :P -spędziliśmy z naszymi byłymi sąsiadkami :lol:

A dzisiaj pogoda bardzo wiosenna :D , słoneczna .Nawet nasz Bruno nie chce siedzieć w domu 8) .
Najgorsze tylko jest to błoto :x Droga dojazdowa do domu to koszmar,na jesieni była trochę utwardzona i wyrównana.Jak był mróz i snieg było ok.Ale teraz....Aż wstyd jechać samochodem, który po jednym przejeździe jest cały w błocie :(
A na prawdziwą drogę do 2012 nie mamy co liczyć.... :( Podobnie z oświetleniem..stwierdzono,że jesteśmy za młodym osiedlem:o
Przez kilka dni ,jak były mgły to sama nie byłam pewna czy dobrze jadę w stronę domu.A co dopiero ktoś obcy ...np.pogotowie, straż...Ale kogo to obchodzi....

Już bym chciała,żeby taka pogoda jak dzisiaj się utrzymała :wink: Moglibyśmy zacząć robić ogrodzenie :D .
Czekamy też na projekty kostki oraz ogrodu :lol: .Kostkę wybraliśmy wstępnie,ale jak zobaczyliśmy cenę... hmmmm...nie wiem czy nie trzeba będzie zweryfikować swoich planów :-?

życzę miłej niedzieli, pozdrawiam

rogbog
30-01-2009, 21:39
No tak.
Nigdy nie może być źle,żeby nie mogło być gorzej .

Zamówiłam ostatnią część regałów do gabinetu i...Miały być w poniedziałek-nie były, w później w środę -nie były. Brakuje uchwytów.
W końcu dzisiaj zadzwoniłam do stolarni,żeby przywieźli je dzisiaj a uchwyty za kilka dni( jak będą).
Przywieźli i... .Do tej pory byłam zadowolona ze stolarni(trochę już u nich mebli zrobiłam),ale po dzisiejszym chyba przestanę ich lubić .
Jeden z regałów-z witryną-jest narożny(na zdjęciu wyżej).I w czasie ustawiania dzisiejszych regałów, okazało się ze jeden bok jest skopany .I dzisiejsze regały wystają...Jak można było tak to sp... .Mąż kazał z tym coś zrobić tzn. regał narożny do wymiany.
Natomiast chyba jeszcze ja dorzucę swoje .
Ponieważ mam trochę wysokich albumów, fachowych książek uzgodniłam z projektantem,że najniższa półka odkryta ma mieć regulowaną wysokość.
Zrobili regulowane, a jakże, nawet dwa poziomy ale nie ten o który mi chodziło.

Odpuściłabym to , ale cóż z tego ze półka regulowana jak i tak nie ma odpowiedniej wysokości.Chyba każę poprawić nadstawki, trudno.

Dzisiaj trochę mieszam w garach, bo jutro imprezka
Póki co małż pojechał po młodsze dziecię do Wrocławia.Wraca ze Szczecina...przez Gdańsk .
W środę zdała egzamin i "wyskoczyły" sobie z koleżanką do Gdańska, do kolegi
A teraz ma kilka dni ferii, z czego bardzo się cieszy i my też oczywiście.

Starsza córka natomiast, ma jeszcze jeden egzamin i...koniec studiów

Teraz to już tylko pisanie pracy magisterskiej Boże, jak ten czas leci.Jeszcze niedawno zdawała maturę, egzaminy wstępne, a tu już koniec.....
Chciałaby obronić się jeszcze przed wakacjami.Zobaczymy..A później praca..Chociaż myśli o studiach podyplomowych.
Teraz też już sobie "dorabia"- na wakacje .
Nie wiem czy zdoła wszystko pogodzić
Ale wierzę w nią
Udały nam się córki
Jak patrzę na innych rodziców,którzy mają problemy ze swoimi dziećmi to stwierdzam-mamy szczęście

Lecę dalej mieszać w garach.
Dobranoc

rogbog
01-02-2009, 14:39
I po imprezie :lol: :lol:
Bardzo miło spędziliśmy czas :P .
Nasi goście, którzy byli u nas pierwszy raz "kwiczeli",że jest u nas baaardzo ciepło :) .
Jedni to nawet cieplejsze swetry przynieśli-bo nowy dom,pierwsza zima to pewnie chłodno będzie :) .
A ja im na to-pretensje proszę do naszego kierownika budowy i instalatora CO-który był na wyciągnięcie ręki :) .
A Jurek na to-dom jest cieplejszy niż"normy" nakazują i dlatego piec co chwilę ma zmieniane parametry :wink: .Jest teraz ustawiony na 18 w dzień i 16 w nocy i...dalej jest ciepło :D
I bardzo dobrze, bo ja lubię ciepełko :)
Naszym gościom domek się podobał :) ,o toczenia nie widzieli za dużo bo ciemno już było.Chociaż śniegu nasypało sporo :roll: .
Powiedziałam naszym gościom,że teraz to musimy spotykać się częściej :) .

Zrobiłam zdjęcia felernych regałów.

http://foto1.m.onet.pl/_m/0977187ef9c9e17e4a192a7facea81a5,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/e638eaecf0f2f8adf147b5671324014c,10,19,0.jpg

Niezła wpadka, prawda? :-?

Pozdrawiam zimowo,ale ciepło :)

rogbog
03-02-2009, 08:14
Czegoś tu nie rozumiem... :-?
Wklejam zdjęcia z fotosika.W lutym wkleiłam 2-najpierw duże, ale zamieniłam na miniaturki.
Inne wcześniejsze zdjęcia tez zamieniłam na miniaturki i.. Najpierw dostałam informację,że w lutym przekroczyłam transfer o 100 % i coś.ok 0,300 GB.
A dzisiaj (po zmianie zdjęć), ze przekroczenie jest o 0,549 GB :o .
Jestem w tych tematach zupełna "noga" więc może mnię ktoś wytłumaczy :oops: o co w tym idzie.I co robić,żeby nie dostawać takich powiadomień.


Pozdr

rogbog
05-02-2009, 14:56
.... :( :( :(

Nasz Bruno-kocurek miał dzisiaj zabieg . Kastrację :( .
Teraz śpi po narkozie...Taki bidaczek :-? :roll: .

A z wieści budowlanych-za naszym płotem gromadzi się materiał budowlany.
Znaczy się, będziemy mieć kolejnych sąsiadów :roll: :roll: .Dobrze...tylko naszych ładnych widoków mi żal :(

Eeee, jakoś to przeżyję :P

Pozdr

rogbog
06-02-2009, 12:58
Zapomniałam wczoraj napisać.
Regały poprawione,ksiązki czas dalej układać i gabinet będzie finito :lol:

rogbog
08-02-2009, 21:10
Ostatnio pracuję nad zdjęciami w dzienniku :roll: .
Wyrzucam niektóre, zastępuję -denerwują mnie powiadomienia fotosika o przekroczeniach transferu :evil: .
Przez kilka dni nic nie robiłam, nie wklejałam zdjęć ani nawet nie otwierałam dziennika-a zużycie transferu rosło :o .Nic już z tego nie rozumiem :x .

Mamy znowu problem z dojazdem do domu :x .
Po śniegu i po nowych, mokrych opadach droga jest okropnie rozjeżdzona.
Na dodatek, znowu ten sam sąsiad robił przekop przez drogę,ziemia się zapadła(podobnie było kilka miesięcy temu, wtedy wpadłam samochodem :evil: ).
Mąż zadzwonił do niego wczoraj,żeby z tym coś zrobił.A on na to,że w poniedziałek :evil: :o .Mieliśmy spore kłopoty z przejechaniem.Tak się składa,że najwięcej samochodów właśnie przejeżdża przez to miejsce (zamieszkałe już domy i trwające budowy).
Mąż zarzucił jakieś dechy, ktoś zasypał trochę tłucznia.A główny sprawca-ma to daleko w poważaniu :evil: Zobaczymy co zrobi jutro.

A w domku...zastój :lol: Już coś bym dalej działała :D
Ach,żeby już wiosna przyszła...ale coś się nie zanosi na to :roll:

http://foto2.m.onet.pl/_m/bd8f9bc7715764d0e86d26175068338e,10,19,0.jpg



Pozdr :roll:

rogbog
14-02-2009, 09:26
Aby każdy dzień był tak

słodki

http://alekartki.pl/kartki/8/463.jpg

romantyczny

http://alekartki.pl/kartki/8/498.jpg

i .....pełen miłości

http://alekartki.pl/kartki/8/967.jpg :D :lol: :lol:

rogbog
17-02-2009, 20:29
Dostaliśmy dzisiaj projekt kostki brukowej.Podoba nam się,ale jeszcze musimy zobaczyć go w kolorze.Moze uda nam się zakupić materiał,a z położeniem trochę poczekamy.
Przyszły też zamówione płytki na schody wejściowe.Oby już nastała wiosna-będzie mozna je położyć :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/d16349ce2afc17fdd20f7e8f7cee2a5d,10,19,0.jpg
mam tylko wątpliwości,czy nie za dużo tych"krągłości" :wink:

Pozdr

wasiek
17-02-2009, 21:15
:D :D :D

rogbog
17-02-2009, 21:29
:lol: :lol: :lol:
Wasiu
nie tylko ja jestem gapa :lol: :lol:

Nie wiem kiedy kostka będzie ułożona(jeszcze nie jest zakupiona
:wink: ).Wyszło tego sporo :( (na ok.11 tyś. :o ),a gdzie jeszcze podsypka, położenie :x .Narazie postaramy się ją zakupić, a później ...czas pokaże kiedy ją ułożymy.
W następnej kolejności ogród....Głowa boli :x :wink:

Pozdr

rogbog
18-02-2009, 18:25
Dosyć mam tej zimy :evil: :evil: :evil: .
Rano znowu stresa przeżyłam :x .Kilka metrów od domu samochód mi się "zawiesił" na hałdzie śniegu...A tak cyrklowałam,żeby po śladach kół jechać :lol:
I co? I kicha :D :D .
Znowu przydała się sąsiedzka pomoc :lol: .Ale nie tylko mnie się to przytrafiło :wink: .Pózniej pomocą służył mój małż 8) .
Płytki zakupione, ale zostawione w sklepie-czekają na lepsze czasy do transportu :wink:

rogbog
18-02-2009, 19:35
Dzisiaj otrzymałam zamówiony (allegro) obraz do sypialni
http://foto2.m.onet.pl/_m/93aced12ea240405ffdf6ef9c1de436a,10,19,0.jpg

:wink:

rogbog
22-02-2009, 18:52
Zima nie odpuszcza :wink: .
Do domu dojeżdżamy z lekkim trudem :-? -kilka razy miałam wrażenie,że na jakimś rajdzie jestem ..tu poślizg, tam poślizg.. :roll:
Wczoraj mieliśmy kolejnych gości :D ,było jak zwykle miło i wesoło :) .
A dzisiaj spacerek na śniegu z naszym zwierzakiem :lol: .
Popatrzcie :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/61e7ff214542bd0cf648dc4bb4f1374f,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/2adcb53edd3fe7577d5986e5872e9d03,10,19,0.jpg

:)

rogbog
03-03-2009, 15:07
Witam.

Czy u Was tez widać wiosnę? :) Bo u nas dzisiaj jest bardzo ładny dzień,słonecznie ,ciepło.W ogródkach widać śnieżyczki :D .
Natomiast na naszej wsi,jest tak sobie :-? .Ucieszyłam się dzisiaj,jak zobaczyłam że coś robią z naszą drogą.Przywieźli szlakę.Ale moja radość była na wyrost :-? .
Zrobili tylko część.Jeden odcinek, ten najważniejszy na szczęscie został zrobiony.Ale już na "głównej" drodze zrobili tylko częsciowo.największe dziury, w dalszym odcinku zostały :x Min.koło naszego domu :( Może jutro będą robić dalej.
Jeszcze do tego, nasz sąsiad z przeciwka zaparkował dwa auta prawie pod naszymi oknami :o Wysypaliśmy przed zimą tłuczeń i mieliśmy jako tako pod domem.Sąsiad pod swoim garazem rozjeździł ziemię i znalazł sobie inny "parking" :o .
Za to my przy wyjezdzie z naszego garażu mamy też niezłe błoto i ostatnio wyjeżdżaliśmy sprzed wejścia do domu.I teraz nie możemy tego robić,bo zastawione są dwa auta.I co zrobilibyście na moim miejscu
:roll: ?

A z milszych rzeczy :) Zakupiliśmy kostkę brukową :lol: .Ale projekt nieco zmodyfikowaliśmy.Będzie niewiele odbiegał od pierwotnego.
Kostka to Semmelrock -
Naturo
jasnoszara http://www.semmelrock.pl/fotos/naturo_jasnoszary.jpg

i jura http://www.semmelrock.pl/fotos/naturo_jura.jpg

Główna część będzie jasnoszara-taki kolor ma też ogrodzenie.Zółte będą pasy,obramowania ścieżek,wzory.Mamy nadzieję,ze wyjdzie ładnie.

A nasze ogrodzenie (wcześniej zakupione) to też Semmelrock-Sonnblick szary garnit
http://www.portalbrukarski.pl/gallery/sonnblick/e19_89.jpg
http://www.semmelrock.pl/fotos/sonnblick_szary.jpg http://www.semmelrock.pl/fotos/sonnblick_kamien02.jpg

Teraz tylko czekamy na dobrą pogodę :lol:

Pozdr

rogbog
03-03-2009, 17:22
Właściwie to nie pokazałam naszych schodów w domu,Były jedynie widoczne w odsłonie świątecznej.
Przeszły drobne poprawki-rozeschły się tu i ówdzie(w domu jest bardzo ciepło).Ale stolarz poprawił wszystko i jest ok.
Jak poprawiał schody to "dobiłam" go jeszcze jedną sprawą :lol: .Przed świętami zrobił mi też stolnicę, jesionową.Po tym czasie jej nie uzywałam.Tydzień temu. w sobotę chciałam rozwałkować ciasto na placek, wyciągam stolnicę z szafki, i...mówię...A TO CO? :o .Stolnica wygięła się w piękny łuczek :lol: :lol: :lol: .
Stolarz jak to zobaczył, załamał się :P .Bo przecież gdyby chciał, to takiego łuku nigdy by nie zrobił :D :D .Tak więc czekam na następną stolnicę :wink: .
A schody..mam nadzieję,że już wyschły tyle ile trzeba.
Oto one
http://foto2.m.onet.pl/_m/37dbd77398cf2797834b83d5c355f88e,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/64f8ca516a8b7bbdeafad30462cb47fa,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/3ea37bc60e4af4b5d4fcc16ea630e997,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/32f5a15d5c921a9a6065959077e1c1cc,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/4e4375ba7e5d0f83b312df34d638f2c9,6,19,0.jpg

A tak wygląda mój obraz w sypialni-już na ścianie :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/c77b006e3a3520efc04e7e52d2f0e35e,10,19,0.jpg

A tak częsć pokoju młodszej córki
http://foto0.m.onet.pl/_m/0c4364fb9ae11e3526dd8766e2c60b48,10,19,0.jpg

Koniec sesji zdjęciowej :) pozdrawiam

rogbog
04-03-2009, 22:14
No to się trochę napracowałam :wink: .

Udało mi się http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/88.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/101.gif w większości na nowo,powklejać zdjęcia w dzienniku, które namiętnie blokuje fotosikhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/120.gif

Na szczęscie mam większość zdjeć na płytach CD-dla potomnychhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/92.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/87.gif.

Mam nadzieję,że onet za jakiś czas nie wykręci numeru podobnego jak fotosik :wink:

Pozdr i dobranochttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/103.gif

rogbog
08-03-2009, 12:13
KOBIETKI

wszystkiego najlepszego w dniu naszego Święta

http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic/1/2/5/4/2542_24252542_669.jpg

http://www.twojekwiaty.pl/photo/800.jpg

:lol:

rogbog
13-03-2009, 20:55
http://foto0.m.onet.pl/_m/08825d4de23767322d6a4b61f8400c80,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/3cd92830aade22c1fc106396eba085a7,10,19,0.jpg

Takie oto poczyniłam ostatnio zakupy :wink: Na allegro zamówiłam ręcznie malowane obrazy, olejne.Chcę je powiesić na ścianie wzdłuż schodów.
Uwielbiam kwiaty :) Obrazy wymagają jeszcze oprawienia w ramy,są nieduże i mam nadzieję,że ożywią wejście na górę.
Jeszcze potrzebuję dwa o takich samych wymiarach.

Natomiast w kuchni widziałabym taki
http://foto0.m.onet.pl/_m/2d5bf3731831227742c0249c6da1aea4,10,19,0.jpg

albo taki
http://foto0.m.onet.pl/_m/617c3a233d687d4a9975a56a831ead70,10,19,0.jpg

A za oknem pogoda okropna :x .Ja się kuruję i z utęsknieniem czekam na wiosnę :roll:

Pozdr

rogbog
17-03-2009, 18:35
Wczoraj przyszły zakupione obrazki-są już śliczne :lol: ,ale po oprawieniu dopiero będą efektowne.Pachną jeszcze farbą.
Oto one-specjalnie dla Amtli i magpie101 :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f768c7d5801e3d9073d6617c7fac1134,10,19,0.jpg
:wink:

Jak już pokazuję nasze obrazy, to teraz obraz-akt kobiecy, wylicytowany przeze mnie na aukcji (licytowałam jak lwica :lol: :lol: -mój małż mówił tylko"skąd ja na to wezmę pieniądze-bo był to drugi już obraz", a ja na to- pieniądze???-ze ściany :lol: :lol: ).Cel licytacji był szczytny- na pomoc dzieciom z biednych domów, na ich naukę itp.Obraz wisiał w naszej-zielonej sypialni, a teraz wisi w gabinecie 8) :wink: .Ale spoko- nie rozprasza :lol: :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/268ba29327f0d6a65d2088fa2da17582,10,19,0.jpg

Pozdrawiam :)

rogbog
19-03-2009, 18:41
Ramki do obrazów zamówione :wink: .Oj, wybór nie był łatwy :( :-? :wink:
Pomogła mi w tym Pani w sklepie z ramkami-a właściwie to jej mąż :wink: .
Jak się tak wahałam,wybierałam, powiedział- proszę zaufać tej Pani i nie będę tego żałować :wink: Zaufałam...ta Pani do koleżanka z lat szkolnych i w temacie "malarskim" siedzi od lat :roll: Prowadzi sklep z takimi właśnie artykułami-farby, sztalugi, ramy itp.U niej zaopatrują się miejscowi plastycy :roll: .
Mam nadzieję,że wybrałam dobre ramy :-? :wink: .
Przed świętami obrazki powinny zawisnąć na ścianie :lol:

Pozdr

rogbog
22-03-2009, 14:33
Obrazki już oprawione :wink: Muszę się pochwalić :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/881f84b7287d5ae2205d7c956ec7bd3a,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/df5805f7ad39a1f3d8088765e746dae2,10,19,0.jpg

I jak? :wink:

rogbog
29-03-2009, 21:43
Wiosny nie widać :( :( .
Wczoraj był ładny dzień 8) i dzisiaj miałam ochotę na długi spacer.I niestety...deszcz,chłodno :( .
Cały dzień w domu :-? :-? .

Ale dla poprawy humoru zrobiłam trochę wiosny w domu :wink: .Wazony w pokojach córek
http://foto1.m.onet.pl/_m/9af5d5a27226519397c3d34b1de63929,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/3909def01525be4b5d488c744eb93669,10,19,0.jpg

I jeszcze częsć galerii :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/843104075d8829a521f25d48057ea76a,10,19,0.jpg

ten mały obrazek-z "innej parafii" :roll:, zrobiony w skórze ,ale jest to prezent z pięknych rejonów Ukrainy-min.Truskawiec, dlatego postanowiłam go powiesić.W tematyce się mieści
http://foto1.m.onet.pl/_m/685ee1e5f5c747988b30ff935d8ade69,10,19,0.jpg

Natomiast słoneczniki 'oprawiają się" i będą lada dzień :lol:

Pozdrawiam :wink:

rogbog
02-04-2009, 21:20
Meble przywiezione :wink: .Ale...
w łazience jest ok.Natomiast w gabinecie panowie stwierdzili,że sciana nie trzyma poziomu :o przy ostatnim regale w kącie i z lekka nierówno wyszło :x .
Q...na ale fachowcy :o W tym czasie był u nas nasz kolega Zbyszek i jak sobie poszli wziął poziomicę i sprawa się rypła.Ściana jest równa...tylko meble bez poziomicy ustawiane :lol: :lol: .Ponieważ regały były robione etapami, więc nikomu z nich nie przyszło do głowy :o użyć poziomicy :wink: .Ot fachowcy :lol: :lol: Na szczescie nie czeka nas w przyszłości RÓWNANIE ŚCIANY :lol: :lol: :lol: tylko dobre ustawienie mebli ( nierówna posadzka) :D .
Na szczęscie regał jest za drzwiami i tego nie widać :lol: .

A Zbyszek był bo...przestawiał karnisze na górze :wink: .Zamontowaliśmy je trochę za nisko i denerwowało mnie to.I jak postanowiłam tak zrobiliśmy 8) :wink:
Tak więc firanki się piorą, a jutro córka wymyje okna :lol:
Ja niestety nie nadaję sie do porządków,dzisiaj był dla mnie okropny dzień :-?
Ból kręgosłupa,barków nie do zniesienia.Dopiero wieczorkiem jest trochę lepiej..

Pozdr

rogbog
08-04-2009, 22:52
Niech Wam będzie
Wiosennie, słonecznie, świątecznie
Niech cieszą Wasze oczy
Kolorowe pisanki i Wielkanocne Baranki
Niech się w Dyngusa woda na Was leje
A Zmartwychwstały da pokój, radość i nadzieję!

WESOŁYCH ŚWIĄT

http://www.samre.info/kartki/27w/wiel27/wielkanoc27.jpg

rogbog
13-04-2009, 10:00
:lol: :lol: :lol:

http://www.miastodzieci.pl/kolorowanka/smigus_dyngus.gif :wink:

rogbog
16-04-2009, 20:11
Minęły święta... :roll: :roll: Były bardzo rodzinne :wink: i przyjemne.Do tego pogoda dopisała 8) Odpoczęłam :) .

Niestety...zakonczyły się bardzo boleśnie dla nas wszystkich :cry: Śmierć w rodzinie... :cry: :cry: -młodego człowieka :cry:


Ale życie musi toczyć się dalej..

U nas nic nowego.Wczoraj był nasz murarz.Omawialiśmy dwie sprawy
-budowa ogrodzenia
-budowa szopy-drewutni-pomieszczenia na kosiarki,narzędzia ogrodnicze i na drewno do kominka.
Póki co, za dwa dni jedziemy na tydzień na Słowację-do ciepłych źródeł.W ubiegłym roku było fantastycznie :lol: Mam nadzieję,że pogoda dopisze.
Po powrocie -w maju zaczniemy coś robić.

A dzisiaj pokażę coś fajnego :lol: Nasz Bruno ma kolegę :lol: :lol: Są jak bracia :lol: Uwielbiam obserwować jak się witają, bawią, chodzą razem na spacery :lol: :lol: Zobaczcie
http://foto0.m.onet.pl/_m/8c3a6880018cf34caba0ff3a2b46093c,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/697bca420b11731d59d2c2df60e901a1,10,19,0.jpg

fajni są prawda? :lol:

Pozdr

rogbog
26-04-2009, 16:32
Wczoraj wróciliśmy z odpoczynku-na Słowacji. :)
Było bardzo fajnie, pogoda dopisała :lol: Opaliliśmy się, wymoczyliśmy w wodach termalnych i ogólnie wypoczęliśmy.Zaliczyliśmy (tradycyjnie) masaże u sprawdzonego masażysty.Oprócz masaży "poustawialiśmy" co się dało :lol: .U mnie okazało się,że mam "zwichrowany" bark-wysunięty do przodu :o .I dlatego od 1,5 m-ca boli mnie lewa ręka :( . Peter(masażysta) coś tam mi ustawił ,ale niestety nie do końca to pomogło :( Powiedział mi tylko,że takie wysuniecie barku mogło się zrobić nawet w czasie snu(złe położenie ręki)...
W basenach woda miała 35-38 st :wink: Najlepsze jednak były masaże wodne-super :P

Do tego baaardzo fajne towarzystwo :lol: :lol: -razem było nas dziesięcioro :lol: :lol: .Bardzo fajny taki urlop o tej porze roku 8) .Polecam.

A teraz powoli zaczniemy sie rozkręcać w temacie -budowa cd. :roll:
Tempo-ze względu na brak kasy będzie oczywiscie wolniejsze :( .Ale powolutku-oby zdrowia starczyło 8)

A teraz fotorelacja

http://foto1.m.onet.pl/_m/c034289d8b6dec9d0c81efa209570571,6,19,0.jpg
przed wejściem na baseny

http://foto1.m.onet.pl/_m/edc648c97cecb06caffe08e0caedbe41,6,19,0.jpg
widok z piętra naszej kwatery-rankiem budził nas pięęękny śpiew ptaków :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/a641954f99d66741a76fb132abbd23e2,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/5354c7e24fbccc0e95f50cce4c0b4e68,6,19,0.jpg
cudowna zieleń :) na basenach ( i nie tylko)

http://foto3.m.onet.pl/_m/bc515ef605224f3904b2ffabfe208007,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/3a913cb9c8f1cbe6a962c140ed0a6c20,6,19,0.jpg
pływam,pływam i wypoczywam :lol:

I mój "bzik"... :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/f090b3bde5ae018be3b83aad28c10c85,10,19,0.jpg
częsć kotkowej rodzinki

A od jutra...do pracy :( , ale za kilka dni znowu dłuższy weekend :D

Pozdr :P

rogbog
04-05-2009, 09:33
Minął kolejny dłuższy weekend :-? ...szkoda :lol: .

Mogę odpowiedzieć-odpoczęłam.W piątek, z rana posprzątałam chałupkę.po południu spotkanie z rodzinką-kawka,grill :lol: :lol: .W sobotę drobne zakupy-na luzie i opalanie na tarasie :lol: .W niedzielę-po mszy za ojczyznę byilśmy u znajomych-zdali relację z wycieczki po Bałkanach.A po obiadku, w domku leżakowanie na tarasie.W towarzystwie śpiewu ptaków i ...ciszy.. :D

Tak sobie myślę, ile straciłam ze dopiero tak "póżno" zamieszkałam w domku :wink: :-? :roll: Ale-stara zasada-lepiej późno niż wcale :lol: :lol: .

Od przyszłego tygodnia chcemy ruszyć z pracami najpierw-opaska cokół dołem domku-płytki.

A później..chcemy zacząć robic ogrodzenie i bydyneczek gospodarczy połaczony z altaną.Na tej większej części ogrodu.

Za 2 tyg. znowu krótki wypad- na szkolenie do Szczyrku :lol:

Uwielbiam wiosnę i słońce :lol: :lol:

Pozdr :lol:

rogbog
09-05-2009, 21:03
Dzisiaj spędziłam popołudnie w bardzo miłym towarzystwie :lol: :lol: .
Miałam gości :D -koleżanka z liceum (jednocześnie kolezanka po fachu :lol: :lol: oraz nasza wspólna nauczycielka jęz.franc. z liceum-też już koleżanka :lol: :lol: .Wspaniała kobieta i...nic się nie starzeje :D :D .Starsza od nas 10 lat i tak bardzo "nie różni" się od nas :D Tylko pozazdrościć :lol: :lol: .
Pośmiałyśmy się, powspominałyśmy nasze lata szkolne,było też i winko :wink: :lol: i co nieco do winka :D .
Bardzo im się podobało u nas, podziwiały też okolicę w której mieszkamy.
Za miesiąc chcemy powtórzyć spotkanie :lol: .
Pokażę teraz zdjęcia gabinetu.Jest już w nim wszystko,jedynie fotel będzie kiedyś do wymiany(ostał się z salonu :wink: ).Na ścianach przybyły dwie baletnice :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/a287d2c00b0b3d3258bd84f189409094,6,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/bac1c7f159b327c9232fe33c8a9a05e7,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c3f189e9a3e021a38f22880e2c3c402e,6,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/cf25259c19002480d773b55006fb0985,6,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/327557c52dfccd4b083a1655fc3f294c,6,19,0.jpg[

Całkowicie zrobiona jest też górna łazienka-meble
http://foto0.m.onet.pl/_m/196d733fdc4eab519ef3f1ff74b9fbd0,6,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6ab25be1e8cefcf620bd2bc508314684,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/fe0f0fa9dcaa2f4d979014607f158f1f,6,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/929b7448f556d99832486fc33e81d3f2,6,19,0.jpg

Dalsze obrazy w holu na górze-po prawej marynarz, prezent imieninowy mojego męża
http://foto1.m.onet.pl/_m/0d207e1484fc5d099e730475ce1b1d4d,6,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/79e729e901923ac94ceaa4dfe4ab9c8b,6,19,0.jpg

I oczywiście nasz kocurek :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/1e20febba157f386430ff5fa00973d53,6,19,0.jpg
http://photos.nasza-klasa.pl/5236029/21/other/std/267aefe15d.jpeg

Natomiast nasze osiedle domków coraz bardziej się rozbudowuje :)
Od momentu kiedy my zaczeliśmy sie budować (jako trzeci-pażdziernik 2006) zamieszkałych jest już 7 domków, a wszystkich-14 :o ,15 wychodzi z ziemi.
Może w zwiazku z tym nie będziemy czekać na drogę 20 lat :wink:

Pozdrawiam

rogbog
09-05-2009, 21:09
I jeszcze makaroniki w pokojach córek :)

http://foto1.m.onet.pl/_m/3744a787f954a91f2e212ff15ba7b5cd,6,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/9fb0fbbd98f23de50754038df9a88b79,6,19,0.jpg

:)

rogbog
14-05-2009, 21:31
Dzisiaj coś zaczęło sie dziać koło domu :) .
Kolega Zbyszek zaczął robić cokół domu.Przywiezione też zostały płytki na schody wejściowe.
Chcemy też założyć poręcze na schody-część mamy resztę musimy dorobić :-? .
Poręcze robił "fachowiec" od balustrad :evil: .Po zimie balustrady nie wyglądają dobrze :evil: .Patyna jakaś matowa :o ,kolor bez wyrazu :evil: .Jak tak dalej pójdzie, to się może jeszcze okazać że balustrada jest bez ocynkowania :x .
Trzeba to wszystko poprawić w porę,żeby korozja się nie dorwała :-? .
Tak wyglądają płytki na cokół
http://foto0.m.onet.pl/_m/edfb279cc5b78571280f555414c41810,10,19,0.jpg
ciemny brąz-zgrywa z kolorem dachówki

a tak na schody wejściowe-podobny kolor mają płytki na balkonie i coś podobnego chciałabym na taras
http://foto0.m.onet.pl/_m/6ad35d5e407659a0018828e4c4ed8254,10,19,0.jpg

ciekawa jestem jak sprawdzi się ta hiszpańska mrozoodporna płytka,przy naszych mrozach.

W sobotę jadę na szkolenie do Szczyrku :lol: Odwiedzimy też rodzinkę w Bielsku :D Oby pogoda dopisała-uwielbiam podziwiać góry w słońcu.

Pozdr

rogbog
14-05-2009, 21:44
Aaaa...jak czas pozwoli, chciałabym pojechać do Pisarzowic k/Bielska.
Jutro zaczyna się tam święto kwitnących azalii :lol: Byliśmy tam też rok temu.
Jest to szkółka krzewów ozdobnych,przepiękne rośliny tam mają
Co prawda zakupów nie będę robić :( ..bo ogrodu jeszcze niet u nas :( ,ale przynajmniej wzrok nacieszę :lol: .
Zdjęcia z ubiegłego roku

http://foto0.m.onet.pl/_m/7f519defb1499ada4b4449a5114a4e3c,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/c4892e59cd7f780f6eaedb4720f0e868,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6c14e4d0fe19f00588df94ba59364af0,10,19,0.jpg


Kolorowo :D

rogbog
15-05-2009, 17:14
Powolutku cokół się robi :D :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/ffec753e59c59ab1707f1738f99ccdeb,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/1d878e40278e582112d2985f303cc9d3,10,19,0.jpg

Niektóre płytki mają takie jaśniejsze przebarwienia-taka ich uroda :wink:

rogbog
15-05-2009, 17:24
Ooooo :o
Stronkę strzeliłamhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/88.gif

rogbog
17-05-2009, 20:28
Wróciliśmy z wojaży :lol: .
Wczoraj pogoda była paskudna :( zimno,padało.Na szczęście ja się szkoliłam i nie przeszkadzał mi brak ładnej pogody.
Za to dzisiaj pogoda piękna i zrealizowaliśmy to co chcieliśmy-Święto kwitnącej azalii oraz w drodze powrotnej odwiedziny mojej rodzinki na Śląsku :D :D .

A tak wyglądał nasz wyjazd
http://foto3.m.onet.pl/_m/28ad7ab171aa0b124ee89b76670983cb,6,19,0.jpg
ja na tarasie hotelu

http://foto1.m.onet.pl/_m/7a2fe999063ab7111904fdcaedfb75cd,10,19,0.jpg
widok na piękne góry

http://foto0.m.onet.pl/_m/f2c36178051c18b947b5e3f4b0558b44,6,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/456aa39cf2f100ffd38976cad972d87b,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/3daf5e995b9a79821936739a286c0982,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/b6e1231b52f083b28a4c9cccda80436b,10,19,0.jpg
nie mogłam się napatrzeć na te piękności :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/145dc61ade843738bc7f455bfd619eec,10,19,0.jpg
poczyniliśmy drobniutkie zakupy :lol:

A oprócz roślinek było i to :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/631b49f5d68c6ab6ca2633b52b976fa0,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/f4340d7860210acdaaee22acb4a28e05,10,19,0.jpg
jakie piękne dźwięki tu słychać :lol: :lol:

Bardzo fajny weekend :D

Pozdr

rogbog
18-05-2009, 18:36
Pokażę ogród mojego kolegi (za jego zgodą :wink: ).
Ale mu zazdroszczę :wink: :roll: tych pięknych roślin :lol: .A on jest z ogrodu bardzo dumny :lol: .Zresztą oceńcie sami

http://foto1.m.onet.pl/_m/1b3c77502e43fc85a527dc3d320ad455,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/4a7fea54cc90aef9565d437173577e10,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/e90fdb5fdf4ac5cb31a2b161e1ec2a5d,10,19,0.jpg

rogbog
19-05-2009, 15:27
Zachwycona ogrodami,wczoraj i dziś ukwieciłam nieco nasz taras i balkon.Taras jeszcze bez płytek ale za to zieloną trawką :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/a0981b62a817717cd9f4fab8b5bc4a2e,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/3909fc8bc1f7f33fe6897ccf2726a778,10,19,0.jpg
jedna ze skrzynek

http://foto3.m.onet.pl/_m/b11fb30b4874218888a2865110406bb7,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/138260e6bec57b904f0720d424702a84,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/0da0b26a4089bbe670c81602df7490a2,10,19,0.jpg
dwa prezenty :)

http://foto2.m.onet.pl/_m/2ec858e8ef46f6bc2238a0587a411a4a,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/1e7241874aea98376e70df09a824661a,10,19,0.jpg

A wokół...chwaściory :x Ale i z tym sobie poradzę :wink: ...kiedyś :roll:

Pozdr

rogbog
19-05-2009, 22:17
:D :D :D :D ...pełny relaks :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/814e635d708e2b47078b2982a97a7890,10,19,0.jpg

i jeszcze coś :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/774be4e65649c78823eafd95300e72ed,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b3707c880cff16dcb0a97c07cff02e76,10,19,0.jpg

rogbog
24-05-2009, 22:06
Bardzo piękny był dzisiejszy dzień :lol: .
Ichodzi nie tylko o pogodę :D .Zrobiłam dzisiaj Dzień Matki :D .Dla mojej Mamy i dla mnie oczywiście :lol: .
Posiedzieliśmy sobie w słoneczku na tarasie przy kawce i torciku :lol: .
Podziwialiśmy też piękne widoki i ciszę,zakłóconą tylko śpiewem ptaków :P .
Ja z młodszą córką oddałyśmy się przyjemności fotografowania :lol:
A to są efekty
http://foto2.m.onet.pl/_m/ec0f0c0cbf22f5e4fe077fa979c18a42,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/e222daf5ee251bb694ae4705e0283dd0,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/34eaf15586d94df25980b0b7f603bced,10,19,0.jpg

zdjęcia mojej córki :) a to zwierzę na zdjęciu to - FIFI :lol: mojej siostry

http://foto2.m.onet.pl/_m/4a591ddb35f908ec3e9d2ce00dd577a6,10,19,0.jpg
takie mam widoki :P
http://foto2.m.onet.pl/_m/bfc10845ae353afcb86fcfb8d244786e,10,19,0.jpg
mój rododendron, jeszcze w donicy...niestety..
(moja zdjęciowa twórczość).

A z wieści budowlanych.Ostatnio sprawdziło się u nas powiedzenie-nie ma tego złego....
Otóz zachciało mi się zrobienia dodatkowego gniazdka elektrycznego na przedniej elewacji,przy schodach.Z myślą o świątecznych ozdobach.
Zbyszek zaczął to robić.Podpięcie miało być zrobione do kabli wyprowadzonych dla domofonu. I tu niespodzianka :o Małż zapomniał gdzie dokładnie wychodziły kable :x Ale od czego ma żonę,która robi dokumentację budowy :lol: Znaleźliśmy zdjęcie..i tylko zdjęcie.Małż zaczął kopać-nic nie znalazł.Koparka zrobiła głębszy wykop i... :x Prawdopodobnie częsć kabla została zalana betonem :o :o :o podczas robienia schodów :x :x .Mąż na szczęscie znalał część wiazki kabli,ale czy znajdzie resztę???Jutro się okaże :-?
Niezły pasztet :roll: :-?

Pozdr

rogbog
26-05-2009, 19:39
Kabelki znalezione :) ( dzięki mnie nie chwaląc się :lol: :lol: ).
Ale teraz trzeba je "wydłubać" :D .
Oczywiście murarze jak robili schody,zalali wszystko jak leci :roll: :wink: .
Pokazałam Zbyszkowi zdjęcia,zrobił dziurę w elewacji :( :wink: i namierzył kable.Jutro wykuje kawałek betonu w podeście i mam nadzieję,ze wyciągnie kable.
Razem stwierdziliśmy,że dobrze się stało,że na takim etapie.Bo za chwilę położymy kafle na schodach i wtedy dopiero byłaby checa :x 8) :) .
Oto historia kablowa :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/1b1583f087bc4985421f503741d56528,10,19,0.jpg
po lewej widać dziurę w ścianie-tam idą kable,pod styropianem, ku dołowi-czyli wszystko znalazło się dokładnie "w schodach"
http://foto0.m.onet.pl/_m/b42bfacbf9579e864efba4fa0dfd2508,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/6ee3896f61d7cf663ada878ab82c0196,10,19,0.jpg
stan na dzisiaj

jutro-jeżeli pogoda pozwoli,coś zanosi się na deszcz,po pięknej słonecznej dzisiaj pogodzie-Zbyszek skonczy kłaść płytki na cokole i moze zacznie fugować :lol:

Ja dzisiaj zrobiłam co nieco dla urody :wink: ,Resztę dla zdrowia-wizyty kontrolne.
Umówiłam się też ze stolarzem(od kuchni) na montaż regałow do spiżarni.Albo w lipcu,albo już we wrześniu-jak wrócę z sanatorium.
Mlodsza córka zdecydowała się na meble do swojego pokoju 8) :lol: W miarę przypływu gotówki,bedziemy emblowac pokoje córek.I zostanie nam tylko dolna garderoba.Cały czas myślę nad jej "projektem".

A teraz siedzimy sobie na tarasie,ze szwagrem,pijemy piwko,zajadamy grila :lol:
Och...fajnie jest :lol: :lol:

Pozdr

rogbog
28-05-2009, 18:19
Kable zdobyte :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/6cc28e77284bdf0cb757a7a74718d015,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/4705609f24e07bbb779d2bcaf09ac0d8,10,19,0.jpg

a po "zdobyciu" została mokra plama :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/9f0922b4e3f6f5322ba788373d4d440c,10,19,0.jpg

Ufff..temat zamknięty :) Można działać dalej.A swoja drogą ci fachowcy...nasi murarze..niby dobrzy..ale czasami nie myślą :roll:

Pogoda fatalna :x :x zimno,deszcz chwilami wręcz leje,wiatrzysko,brrrr... :x

Ale zanim pogoda się do końca zepsuła chwilę obserwowałam bażantka,który spaceruje sobie po polach,przed naszymi działkami i wydaje fajne dźwięki :wink:
http://foto3.m.onet.pl/_m/fd23e8a4e24a4e8c8971ef30ff5aff67,10,19,0.jpg

Pozdr

rogbog
30-05-2009, 20:56
Od wczoraj paskudna pogoda :( Na zewnątrz zastój.
Ale ja dzisiaj,przy tej pogodzie nie mogłam sobie odmówić kupienia kolejnych kwiatków :wink:
Ponadto za kilka dni mają przyjść zakupione na allegro drewniane skrzynki na kwiaty.Będą stały przy wejściu,już myśle co tam posadzić :roll: :wink: .
Na tarasie taki trochę misz masz doniczkowy,ale narazie zapełniam to co już miałam min. z działki ogrodniczej.

Dzisiaj wypatrzyłam fajny gres na taras,całkiem niedrogi...może uda się go zakupić i położyć jeszcze w tym roku :-? :wink:

http://foto0.m.onet.pl/_m/f53663044b9333d265f2345d967a667c,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/d1014a4cace39806f1c4a75efd7f8038,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/9c441257f468ac95894eb1840c605e89,10,19,0.jpg
nie patrzcie na te chwasciory z tyłu :oops: ...chociaż maki są piękne :D


http://foto0.m.onet.pl/_m/8d993155402a2cf2b185977f7a0461d4,10,19,0.jpg
kolejna skrzynka na balkon

A to moja kolekcja kuchenna :wink: -ten żółty krokusik niestety...sztuczny :)
A serduszko po lewej to od moich córek na Dzień Matki :D

http://foto1.m.onet.pl/_m/759c407472ce4ae763d4e6c6fd8ff71d,10,19,0.jpg

Jak tak dalej pójdzie to zabraknie mi miejsca na tarasie. :lol: :lol: Stoją na nim też roślinki do posadzenia w ogrodzie-różanecznik,magnolia,azalia i iglaczki.
Tylko kiedy one się tego doczekają :roll:

Pozdr