PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

Bogusław_58
27-08-2010, 13:29
Przebadali to już przed nami,dlatego do dziś np w latających balonach od dołu nie zamyka się otworu klapą,Ciepło zawarte w powietrzu sie warstwuje ze względu na zmiamę obiętości tych nośników a więc i wagi.

herakles
27-08-2010, 15:38
Ale do balona Ciepło jest cały czas dostarczane. Weźmy wróćmy do układu warstwowego w zwykłym buforze ciepła. Ile te warstwy wytrzymają jak to zamkniesz? Tydzień? Potem ciepło z góry ogrzeje dolne warstwy i się wymiesza, no chyba, że się baaardzo mylę. Ale wymiana energii z wodą z dołu będzie zachodziła chociażby poprzez metalowe ściany beczki i w długim okresie czasu ustabilizuje temperaturę do wartości średniej, więc będzie podchładzać, faktem jest, że mało intensywnie.

Bogusław_58
27-08-2010, 16:12
Ciepło do balona jest dostarczane ale ucieka górą.
Zajmowałem się trochę podłogami i ich ocieplaniem.Ważna sprawą jest żeby była sucha,ponieważ wtedy będzie miała mały wpółczynnik przenikania ciepła.Wilgoć może pojawić się z braku dobrej izolacji lub ze skroplin.Chudziak zastępowałem betonem mocniejszym bo nie ciągnie tak wody,a wylewałem go tak że zostawały pustki osuszające.Polegało to na tym że zalewałem betonem rur yz pcv i jak tężał,to je wyciągałem.Wychodziła posadzka samo drenująca.

samir
27-08-2010, 16:32
... Ile te warstwy wytrzymają jak to zamkniesz? Tydzień? Potem ciepło z góry ogrzeje dolne warstwy i się wymiesza, no chyba, że się baaardzo mylę....

No baaaardzo się mylisz :)

adam_mk
28-08-2010, 12:16
"Ale mam pytanie, dlaczego twierdzicie, że ciepło nie ucieknie dołem? "

Zagotuj szklankę wody grzejąc ją palnikiem acetylenowym "od góry"!
Jak Ci się uda - to będziesz PIERWSZY w całej historii TEJ PLANETY !
Wtedy masz i Nobla i wszystkie inne nagrody! RAZEM I ZASŁUŻENIE!

Nie kłuć się z prawami fizyki!
Są OBIEKTYWNE.
Działają niezależnie od tego, czy o tym wiesz czy nie i czy Ci to pomaga czy przeszkadza...

Adam M.

herakles
28-08-2010, 12:50
"Ale mam pytanie, dlaczego twierdzicie, że ciepło nie ucieknie dołem? "

Zagotuj szklankę wody grzejąc ją palnikiem acetylenowym "od góry"!
Jak Ci się uda - to będziesz PIERWSZY w całej historii TEJ PLANETY !
Wtedy masz i Nobla i wszystkie inne nagrody! RAZEM I ZASŁUŻENIE!

Nie kłuć się z prawami fizyki!
Są OBIEKTYWNE.
Działają niezależnie od tego, czy o tym wiesz czy nie i czy Ci to pomaga czy przeszkadza...

Adam M.

Nie kłócę się z prawami fizyki, tylko zawsze staram się je zrozumieć i będę drążył aż zrozumiem. Woda nie przestaje się gotować jak wyciągnąć grzałkę na samą górę, zanim nastała era czajników elektrycznych sprawdziłem to wiele razy. Ale faktem jest, że bąbelków jest mniej bo wrze tylko to co jest nad grzałką, hmmmm..... ALE to jest efekt w krótkim okresie czasu, a w długim. Mam tu na myśli okres kilku tygodni? No i szczególnie wtedy gdy nabity jest cały bufor do kilkudziesięciu stopni.


W ogóle to stwierdziłem, że lepiej z tego wszystkiego zrobić małą piwniczkę, wychodzi 1150 wysokości i można to wszystko serwisować, dosypywać, wysypywać uszczelniać...... W zasadzie koszt takiej piwniczki minimalny. I izolbetu wewnątrz się nie daje, stal 1000zł i jakaś wylewka 300-500zł. No i jakieś drzwiczki, coby beczka się zmieściła......

Bogusław_58
28-08-2010, 13:01
Jak masz grzałkę i czajnik,to nalej zimnej wody i umieść grałkę tak by gotowała tylko górę i zmierz w ile czasu zagotuje się cały czajnik.Podobno nigdy...

chris_w
30-08-2010, 11:13
Nie kłócę się z prawami fizyki, tylko zawsze staram się je zrozumieć i będę drążył aż zrozumiem.
Ilość ciepła przepływającego przez coś, zależy od różnicy temperatur. Zbiornik buforowy z założenia na dole ma najzimniejsze warstwy (czasem nawet zimniejsze niż otoczenie) jak się wode zużywa, ale też jak ona sobie stoi. Przy znikomej różnicy temperatur będzie znikoma ilość uciekającego ciepła. Czy taka logika do Ciebie trafia?

herakles
30-08-2010, 15:54
Jestem w stanie zrozumieć, to że w związku ze zjawiskiem warstwowości oraz niskim przewodnictwem cieplnym proces wymiany ciepła będzie zachodził mało intensywnie. Ale że nie będzie zachodził, tego nie powiem.

Przeczytajcie to:
http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=7&ved=0CEIQFjAG&url=http%3A%2F%2Fwww.motiva.fi%2Ffiles%2F929%2Fmas ter-s-thesis-mikko-keinanen.pdf&rct=j&q=%22SODIUM%20ACETATE%22%20specific%20heat&ei=srV7TKb9HIjBswbDye2yDQ&usg=AFQjCNGkuf_PntvCmEpU54rf6ubZcrmaBQ&cad=rja
Dla mniej wytrwałych tabelka na stronie 15.


Octan sodu? Ile to może kosztować? Hm 75$ za worek 25kg/ 10kzł za tone. Żeby trójwodny zrobić to chyba pół na pół...

Pete35
30-08-2010, 20:07
Panowie,
chcę zmodernizować istniejący układ i wstawić bufor, ale...mam do rozwiązania kilka problemów:

- przerobić układ zamknięty na otwarty.
wiem, wstawić naczynie ale...dla naczynia wzbiorczego co z jego wysokością w instalacji od najwyżej położonego grzejnika. Mam najwyższy kaloryfer jak wszystkie pod parapetem na jednej i tej samej kondygnacji (mieszkanie) a miejsce na naczynie wzbiorcze tylko pod sufitem (ta sama kondygnacja oczywiscie). Pompa jest na powrocie. czy jak dam naczynie wzbiorcze pod sufitem (1,5 metra wyżej), układ bedzie działać? czy to że pompka pracuje "na ssaniu" z układu rzeczywiście cos zmienia?
Nie mam mozliwości powieszenia wyżej naczynia (te 0,7 razy wysokość podnoszenia pompki) - wylądowałbym z naczyniem piętro wyżej u sąsiada.
jak pompka na powrocie nie może być...to przeróbka układu i pompka z powrotem na zasilaniu z pieca...?

- czy rura do naczynia wzbiorczego może być zginana np. pod kątem prostym w sensie np kolanek??

- jaka jest zasada dla naczyn wzbiorczych przy układach z buforami - naczynie dla kotła czy dla bufora? (nie mam miejca na dwa) jeśli naczynie wzbiorcze na kocioł tylko, to wystarczy dać odpowietrznik na bufor?

Jeśli kogokolwiek rozbawił poziom zadawanych pytań to wyjaśniam, że nie jestem w materii fachowcem tylko samoukiem...(ponieważ) mój instalator już kilka razy dał d..., ehmm znaczy dał mi powody do stresu i poprawek w instalacji.

Proszę w miarę możliwości o poradę.

herakles
30-08-2010, 20:45
w głębokim PRL-u, jeśli mnie pamięć nie myli, robiło się to zalewając sodę oczyszczoną octem, potem to pakowąło się w jakieś butelki i dogrzewało się tym ręce w czasie długiego oczekiwania na autobus

Ale podobno śmierdziało jak jasna cholera!!! Poza tym to przemysłowa ilość, w końcu te 13m3 to z 20TON, sąsiedzi by mnie do lasu zanieśli i tam chyba ukrzyżowali..... Ale ile energii w tym siedzi. Podobno przywożą to statkami z chin, pogrzebię na ebeju może coś znajdę.

herakles
30-08-2010, 21:17
Co do ceny, ok 1000 dolarów, 3kzł za tonę(trzyhydrat) czyli za 20 ton 60kzł droooogo, ale miejsce zawsze będzie, wystarczy wylać wodę....
Aha minimalne zamówienie 12 ton. Nie wiem jak z transportem, ale cena mnie odstraszyła.

malachio
01-09-2010, 10:20
Witam, koncepcja bufora o poj. 1000, 2000,...,5000l wody w stalowym baniaku zasilanego kotłem na paliwo stałe, kominkiem, solarami i wszystkim naraz jest według mnie słuszna.
Koncepcja bufora o większych pojemnościach chowanego pod posadzką, który ma stanowić rezerwę na zimę (całą zimę), jest też w porządku, ale...

po pierwsze - odpowiednia działka, możecie sobie myśleć co chcecie, ale jak się ma małą działkę w dosyć gęstej zabudowie, zacienionej przez większość dnia (zwłaszcza w zimie, gdy słońca jest baaardzo mało i każda chwila się liczy) to nie co się nawet zastanawiać,

po drugie - odpowiedni projekt domu (odpowiednie usytuowanie na działce, zwarta bryła - najlepiej kopułka, jak nie można to klocek, a jak nie można płaskich dachów to dwuspadowy i dom z poddaszem użytkowym, można parterówkę jeśli powierzchnia użytkowa nie przekracza 100 no może 120 m2, odpowiednie usytuowanie pomieszczeń w domu i w związku z tym rozmieszczenie i wielkość okien ogród zimowy?, odpowiednia technologia budowy - ściany akumulujące ciepło, można kombinować z izolacją transparentną, ale skuteczniej będzie izolacja typu termos - najlepiej iść w stronę domu pasywnego)

po trzecie - instalacja c.o. niskotemperaturowa o jak największej powierzchni, podłogowe i ścienne najlepiej razem (ogrzewanie ścienne na ścianach zewnętrznych) można będzie korzystać nawet z wody o temperaturze 30'C, wentylacja z rekuperacją i GWC dwustopniowym (polega na tym, że powietrze zewnętrzne idzie przez tradycyjne gwc na zewnątrz budynku, tu montujemy rekuperator a następnie powietrze dogrzewamy w zewnętrznych warstwach naszego bufora dodatkowo ogrzewając się powietrze wychodzące z budynku również powinno przejść przez bufor najlepiej pod kanałami nawiewnymi - należy odpowiednio zaprojektować instalację aby nie powstały za duże opory, ale na razie tylko teoretyzujemy :D), c.w.u. przygotowywana oddzielnie (prąd + solary, p.c. czy coś)

po czwarte - odpowiednie przyzwyczajenia i użytkowanie domu (poranna gimnastyka, zapraszanie znajomych na imprezy, czy hodowla kotów i psów - najlepiej razem wytworzą dużo energii, jakieś akwarium z rybami tropikalnymi by się przydało - 200l wody o temp. co najmniej 24'C znacząco poprawi bilans zysków energetycznych w pokoju) domownicy będą zdrowi temperatury nie trzeba będzie podnosić powyżej 20'C i wówczas może się okazać że wystarczy między ławami fundamentowymi osadzić bezodpływowy zbiornik ścieków (szambo) albo dwa najlepiej żelbetowe, zaizolować skutecznie, wpakować do środka jakąś wężownicę, pod dachówką bądź blachą ułożyć rurki i zgromadzona w ten sposób energia wystarczy do wiosny. Żeby doładować zbiorniki do wyższych temperatur, a także podładować zbiornik późną jesienią i wczesną wiosną należy dołożyć solar, najlepiej na gruncie ustawiony na południe, o kącie nachylenia około 60' (najlepiej z możliwością zmiany kąta w granicach 30' -lato do 75' - zima). Woda ze zbiornika będzie krążyć w podłogówce i ogrzewaniu ściennym. Ogrzewanie należy tak zaprogramować żeby nie dopuścić do spadku temperatury przegród zewnętrznych poniżej 19'.

Gdzieś tam w dolinie Muminków (no nie do końca tam, bo alpach w Austrii) zbudowano dom wg podobnych założeń, trochę inaczej rozwiązano bufor (tam były to skały pod budynkiem w których były korytarze ogrzewane ciepłym powietrzem i rury, w których ogrzewało się powietrze nawiewane do budynku) Nie wiem jak rozwiązano problem c.w.u. (chyba przepływowe podgrzewacze). Dom pasywny, wybudowany bardzo starannie z zastosowaniem najnowszych technologii pasywnych (w tym ściany transparentne) budowę zakończono we wrześniu a zdołał zgromadzić energię na całą zimę. Z tym że tam mają chyba więcej i mocniej operującego słońca zwłaszcza zimą.

Niestety, ale ja już mam SSO skończony i zabrakło mi trochę odwagi (i fundusze nie te) żeby pójść w ideę domu pasywnego, ale za to starałem się jak najlepiej wykorzystać wiedzę i myślę że uda mi się sporo zaoszczędzić na ogrzewaniu, a kiedyś może podrasuję sobie mój dom (lub wybuduję nowy :).

herakles
01-09-2010, 13:00
Ciepło do wnętrza ziemi dociera z deszczem!!!

Bufor pod posadzką może być dowolnej wielkości, dobierany doświadczalnie, jeśli zrobi się tam niziutką piwniczkę, czego koszt jest minimalny...

Jani_63
01-09-2010, 18:29
Ciepło do wnętrza ziemi dociera z deszczem!!!

:eek: Raczej wątpię żeby górnicy mieli takie samo zdanie :)
Deszcz może być odpowiedzialny za transport ciepła w głąb tylko w warstwach powierzchniowych.
W okolicach 15m ppt, a nawet płycej temperatura jest już stała.

herakles
01-09-2010, 19:11
Ale ja się odnoszę w kontekście poprzedniego posta, przeczytaj.

Bogusław_58
01-09-2010, 20:12
Taki bufor na całą zimę,przy domu pasywnym ok 100 m2 i solarach, to pewnie trzeba ze 30 ton pojemnosci ?

adam_mk
01-09-2010, 20:42
Dla przesunięcia lata na zimę - mało!
Tak ze 300 byłoby lepsze a nawet 1000...
No, to śni mi się jakaś wyzłomowana cysterna kolejowa...
Na początek - wystarczyłaby. Byłoby gdzie ją zakopać.
Testy dałoby się zrobić.
Może potem dodać jej jaką koleżankę?
:lol:
Adam M.

edde
01-09-2010, 22:03
zejdźmy na ziemie ;)
czy wg waszej wiedzy i doświadczenia warto krociec zasilania instalacji odbiorczej dać nie na samej gorze zbiornika a obniżony nieco tak aby z 900l tak ze 100-150l pozostawało do dyspozycji przepływowej c.w.u.? ktoś zdaje się wspominał że ma tak zrobione, w takiej opcji na potrzeby podłogowki pozostałoby 750-800l z tego zbiornika i 950 drugiego i czy dobrze myślę ze poprawiłoby to komfort użytkowania cwu z takiego bufora?

Bogusław_58
01-09-2010, 22:46
Dla przesunięcia lata na zimę - mało!
Tak ze 300 byłoby lepsze a nawet 1000...
No, to śni mi się jakaś wyzłomowana cysterna kolejowa...
Na początek - wystarczyłaby. Byłoby gdzie ją zakopać.
Testy dałoby się zrobić.
Może potem dodać jej jaką koleżankę?
:lol:
Adam M.

Mega zbiornik ,ten ze Szwajcarii ma chyba 210 ton i jest na osiem mieszkań.Jest tam też cały dach solarów,które doładowują ubytki. Inaczej starczyłby tylko na miesią,dwa...

herakles
01-09-2010, 23:10
a koparką łańcuchową ktoś próbował???

herakles
01-09-2010, 23:11
co do zbiorników to są takie całe jaskinie zalane....

chris_w
02-09-2010, 08:16
Nie wiem czy było już wspominane (a nie mam czasu czytać całego wątku). Bufor można dogrzewać wiatrakami, jeśli będzie miejsce na grzałkę 12/24/48V. Ma to taką zaletę że wiatry w tym kraju nieźle wieją wiosną i jesienią - a właśnie to w tych porach ciężko o jakąś alternatywę grzewczą. Wiatrak 1-2kW.
PS wiatraki oczywiście robione wg "zrób to sam" - zgodnie z ideą wątku - inne i tak są nieopłacalne.

malachio
02-09-2010, 08:35
Chyba się nie rozumiemy, owszem zbiornik może być nawet wielkości oceanu, ale nie ma tyle energii żeby go podgrzać do temperatury odpowiedniej do ogrzewania domu, dlatego napisałem że należy zminimalizować straty budynku i zmaksymalizować zyski (koty i psy, albo rybki co kto woli).

Teoretycznie (a nawet już praktycznie) do ogrzania budynku pasywnego wystarczy podgrzać powietrze nawiewane do wnętrza, zbiornik ma tu być raczej alternatywnym ogrzewaniem na największe mrozy, aby ograniczyć ilość energii do ogrzewania powietrza. Trzeba by zrobić bilans zysków i strat czy to się w ogóle opłaca.

C.w.u. obowiązkowo oddzielona od c.o. - ponieważ temperatura c.w.u. jest o wiele wyższa od temperatury potrzebnej do c.o. przy ogrzewaniu powierzchniowym.
Nawet zimą w słoneczny dzień solary mogą wspomagać c.o., ale już c.w.u. nie nagrzeją (nawet w najgorsze zimy tydzień słońca w styczniu lub w lutym się zdarza - w końcu nie mamy nocy polarnej)

PS. Odnośnie postu o obniżonym wylocie króćca na ogrzewanie.
Też myślałem o takim rozwiązaniu, ma to zalety i wady: np. niższa temperatura wody idzie na mieszacz - plus, dłużej znośna temperatura c.w.u. -plus, krócej odpowiednia temperatura do ogrzewania - minus, później dostępne ciepło na ogrzewanie - minus,
Pokrótce: chyba tyle samo zalet co wad, trzeba sprawdzić na ile wystarczy energii do ogrzewania przy obniżonej pojemności, żeby nie okazało się że energii zgromadzonej nie staczy ani na c.w.u ani na c.o.
U mnie prawdopodobnie będzie wyjście na c.o. niżej od c.w.u. o jakieś 15 cm co daje około 75 l w moim buforze, tylko po to żebym mógł umyć się w ciepłej (letniej) wodzie rano przed pracą, może po południu po pracy - potem znowu ogień i wieczorem ciepła woda jest :)

herakles
02-09-2010, 08:50
Nie wiem czy było już wspominane (a nie mam czasu czytać całego wątku). Bufor można dogrzewać wiatrakami, jeśli będzie miejsce na grzałkę 12/24/48V. Ma to taką zaletę że wiatry w tym kraju nieźle wieją wiosną i jesienią - a właśnie to w tych porach ciężko o jakąś alternatywę grzewczą. Wiatrak 1-2kW.
PS wiatraki oczywiście robione wg "zrób to sam" - zgodnie z ideą wątku - inne i tak są nieopłacalne.



wiatraki były już poruszane, opłacalność zerowa, koszty wysokie, wiatr w terenie zabudowanym minimalny góra 10% mocy nominalnej, ja dla przykładu testuję od listopada 3 chińskie szybkoobrotowe wiatraki 900W każdy i ich uzyski porównywalne do świnki morskiej biegającej w kołowrotku, do lądowania telefonu komórkowego może by i starczyło mocy, ale do grzania czegokolwiek to zapomnij



Odnośnie wiatraków, jest baaaaardzo ciekawy wątek na elektrodzie jak to dobrze zrobić.
Dużo z tym zabawy, ale da się!

Pete35
02-09-2010, 13:49
wrzucam mojego posta jeszcze raz, może komuś będzie sie chciało go przeczytać i ew. odpowiedzieć.
za każdą pomoc i informacje bardzo dziękuję.

chcę zmodernizować istniejący układ i wstawić bufor, ale...mam do rozwiązania kilka problemów:

- przerobić układ zamknięty na otwarty.
wiem, wstawić naczynie ale...dla naczynia wzbiorczego co z jego wysokością w instalacji od najwyżej położonego grzejnika. Mam najwyższy kaloryfer jak wszystkie pod parapetem na jednej i tej samej kondygnacji (mieszkanie) a miejsce na naczynie wzbiorcze tylko pod sufitem (ta sama kondygnacja oczywiscie). Pompa jest na powrocie. czy jak dam naczynie wzbiorcze pod sufitem (1,5 metra wyżej), układ bedzie działać? czy to że pompka pracuje "na ssaniu" z układu rzeczywiście cos zmienia?
Nie mam mozliwości powieszenia wyżej naczynia (te 0,7 razy wysokość podnoszenia pompki) - wylądowałbym z naczyniem piętro wyżej u sąsiada.
jak pompka na powrocie nie może być...to przeróbka układu i pompka z powrotem na zasilaniu z pieca...?

- czy rura do naczynia wzbiorczego może być zginana np. pod kątem prostym w sensie np kolanek??

- jaka jest zasada dla naczyn wzbiorczych przy układach z buforami - naczynie dla kotła czy dla bufora? (nie mam miejca na dwa) jeśli naczynie wzbiorcze na kocioł tylko, to wystarczy dać odpowietrznik na bufor?

Jeśli kogokolwiek rozbawił poziom zadawanych pytań to wyjaśniam, że nie jestem w materii fachowcem tylko samoukiem...(ponieważ) mój instalator już kilka razy dał d..., ehmm znaczy dał mi powody do stresu i poprawek w instalacji.

Proszę w miarę możliwości o poradę.

Bogusław_58
02-09-2010, 14:29
Te kolanka kiedyś dawano pod kątem prostym ,bo innych nie było.Naczynie wzbiorcze może być w innym pomieszczeniu,nawet 5 m dalej.Możesz nie napełniać bufora do końca(zostawiwsz 10% placu) ale będzie rdzewiał w srodku.

Pete35
02-09-2010, 14:56
Dziękuję za odpowiedź,
- dawano kolanka pod kątem prostym - to kiedyś... a teraz? rozumiem ze można dać kąt prosty i bedzie ok.
co do naczynia - główny problem mam z dostępną wysokością - żeby zamontować naczynie do dyspozycji mam jedną kondygnację, ok 1,5 metra od grzejnika do sufitu.
Bedzie działać?(pompka na powrocie a nie na zasilaniu)
- odnośnie naczynia dla bufora, jak dam w układzie tylko jedno to i kocioł i bufor muszą być do niego podłączone tak? (zakładam ze układ całkowicie napełniony)

Bogusław_58
02-09-2010, 16:10
Rozumiem,że piec grzeje bufor bezposrednio(bez wężownicy).Jeśli bubor jest najwyższym punktem wody ,to wzbiorcze powinno być od bufora.Kolanka o łagodnym łuku prostym są do kupienia w tym samym miejscu.

Pete35
02-09-2010, 17:18
Tak, piec ma "wrzucać" powiedzmy 70stC na bufor - bezpośrednio. Jeszcze nie wiem co bedzie najwyzszym punktem bo kocioł i bufor bedą miały podobną wysokość. Różnica pewnie kilku centymetrów.

edde
02-09-2010, 19:48
ponawiam pytanie:

zejdźmy na ziemie ;)
czy wg waszej wiedzy i doświadczenia warto krociec zasilania instalacji odbiorczej dać nie na samej gorze zbiornika a obniżony nieco tak aby z 900l tak ze 100-150l pozostawało do dyspozycji przepływowej c.w.u.? ktoś zdaje się wspominał że ma tak zrobione, w takiej opcji na potrzeby podłogowki pozostałoby 750-800l z tego zbiornika i 950 drugiego i czy dobrze myślę ze poprawiłoby to komfort użytkowania cwu z takiego bufora?

adam_mk
02-09-2010, 21:16
W układzie otwartym stosuje się naczynie wzbiorcze/bezpieczeństwa.
To urządzenie (co za nazwa dla pustej skrzynki! :lol: ) jest dla kotła stałopalnego.
Powinno zapewnić po najkrótszej trasie wyrzucenie pary, jakby się co zagotowało...
Kolanka i poziome kawałki nie wskazane, ale jak inaczej się nie da?...
Starać się, aby rura wznośna była wznośna a nie pozioma.
Wtedy na bufor - odpowietrznik.
Ale....
Z buforem zład jest spory, a grzejesz wszystko!
To i naczynie odpowiednio większe być musi.

Z tą pompką...
Założyć i zobaczyć.
Czasem działa latami i bez problemów.
Będzie kawitować to przełożysz.

Wysokość naczynia nad resztą...
Zrób jak możesz. Więcej miejsca nie urodzisz.
W takim przypadku (niska buda, mało kondygnacji) zastosowałbym nieco większe rury rozprowadzeń. Tak o stopień.
Problemy, jakich się obawiasz, wynikają z lepkości wody.
Szersza rura mniejszy problem.

Adam M.

adam_mk
02-09-2010, 21:20
Chcesz zostawić 100-150 literków wrzątku i ile zwojów rury CWU?
Odpuściłbym. Ograniczasz możliwości ogrzewania, jakbyś na tydzień gdzieś wyjechał. (po co Ci wtedy CWU?)
Bufor jako taki dopilnuje, żeby nie brakło, jak co jakiś czas zapalisz w piecyku.

Adam M.

Bogusław_58
02-09-2010, 21:24
Nie odzywałem się Edde,bo widzę to jako wynalazek taki sobie.Woda i tak się w buforze uwarstwi,poniewa temperatura tych 150 l będzie zależna od tych 900 l.Widziałem rysunki instalacji przedwojennych z buforami i tam nad buforem był mały zbiornik z wężownicą do c.w.u.Zbiornik połączony był z buforem w dwuch miejscach.
Nie chcem jednak "kwasić", może się zgłosi ten Ktoś i wyjaśni sprawę.

edde
02-09-2010, 21:45
ok, podziękował za porady, też mam mieszane uczucia... tak mi tylko wpadło do głowy (a raczej przypomniało się ze kiedyś o tym na fm przeczytałem) to sobie rozważam czy warto

Pete35
02-09-2010, 22:04
Bogusław_58, Adam_mk
Bardzo dziękuję!

pytam dalej: rozprowadzeń?
"W takim przypadku (niska buda, mało kondygnacji) zastosowałbym nieco większe rury rozprowadzeń."
rozumiem ze chodzi o rozprowadzenie wody na kaloryfery.
z tym bedzie problem...

adam_mk
02-09-2010, 22:35
A w gwiazdkę się da?
Zebrać to potem w kupę w jedną większą rurkę...
Adam M.

Pete35
02-09-2010, 22:42
no problem jest tylko taki ze wszystko co poza kotłownią (czyli obiegi kaloryferów) są w rurkach miedź, a te zagipsowane w scianach. jedyne co mogę ruszyć to to co jest w kotłowni i rozumiem że lepiej iść z przekrojami "w górę"

adam_mk
02-09-2010, 22:59
Grawitację na jednym poziomie robili w 2" i działała...
Etażowe to się nazywało...
Bez pompki szło.
Da się to jakoś poprawić? Inaczej w kotłowni połączyć, zrównoleglić gałązki?
Adam M.

Pete35
03-09-2010, 21:14
z tym grawitacyjnym...muszę się temu przyjrzeć.
co do pompki na powrocie - rozumiem, że "kawitować" oznacza, że układ bedzie się zapowietrzać? czy automatyczne odpowietrzniki w instalacji nie "załatwią" problemu?

Bogusław_58
04-09-2010, 11:28
Miałem w domu takie etażowe ogrzewanie przez 20 lat.Zaletą było funkcjonowanie ogrzewania bez dostaw prądu,którego mogło nie być nawet parę dni.Wadą było "obrurowanie" domu i mało precyzyjne wydatkowanie ciepła.Gdyby zrobić je od bufora,to pewnie można zrobić regulator zmniejszający prędkość naturalnego wypływu z bufura.
Podczas remontu domu pozbyłem się tego ogrzewania ,ponieważ dom nie posiadał miejsca na bufor ,a nawet na piec i stał w dużej kuchni...dlatego zacząłem konstrułować ogrzewanie oparte na buforowaniu ciepła w ceramice i jego odbiorem między innym do c.w.u.
Tak na prawdę to najepiej sprawdza się bufor z podłogówką + ciężki piec po środku domu,którym uzupełnia się ewentualne niedostatki ciepła z podłogówki,którą ustawia się na niższe zakresy.

adam_mk
04-09-2010, 17:00
Kawitować to znaczy... kawitować.
Wymuszać wrzenie w obniżonym ciśnieniu.
Pompa "zabiera" ciśnienie przed sobą, woda jest odpowiednio ciepła a ciśnienie odpowiednio małe - i woda wrze PRZED pompą, która do przepychania ma tylko parę ( w temperaturze np. około 50stC!!!)
W efekcie transportu ciepła nie ma...

To słychać, jak wystąpi.
Bardzo charakterystyczny dźwięk. Raz usłyszysz i wiesz.
Jak pompa "gada" zamiast cichutko pompować ciecz to trzeba ją przestawić.
Jak rurki odpowiednio duże - to warunek nie spełniony, kawitacja nie występuje i całość działa.
Niby proste.

Adam M.

edde
05-09-2010, 20:58
Witam
Pogimnastykowałem się nad krępowaniem miedzi.
Nawet nieźle wyszło.

To jest wężowniczka od solarka. Widok wprost i do góry nogami.

http://img150.imageshack.us/img150/5097/ruram1iv1.jpg

http://img503.imageshack.us/img503/9135/ruramxo2.jpg

Adam M.


....

Podzieliłem strugi na 2. Zwinąłem fi 15 x 2 i zrównolegliłem, puściłem w przeciwnym kierunku. Dalej pionowe gradienty są prawie maksymalne.
Po tworzącej stożka już nie, ale grawitacja to ruch góra-dół.
To działa. (kilka działa dobrze).
Adam M.

pytanie mam odn. powyższej wężownicy solarnej:
- jaką w sumie ma ona długość lub pow. wymiany?
- 15-tka przechodzi trójnikiem w 18-tkę czy 22-kę?
- może jakieś orientacyjne wymiary np. średnice największego i najmniejszego "kółka"?

adam_mk
07-09-2010, 20:28
Muszę polecieć na inny koniec kraju pomontować kawałek wentylacji.
Wracam to biorę się za kolejne wężownice do kolejnych buforów.
Zrobię zdjęcia i wkleję z opisem.
Za jakie 2-3 dni...
Dwie 15 łączę w 22.
Średnice wychodzą z wymiarów płaszcza bufora, w jakim mają się zmieścić.
Ta większa tak z 5cm mniej od średnicy płaszcza a mniejsza - żeby stożek "ludzki" dało się na to nałożyć.
Ten do kierowania strugi pod szczyt baniaka.
Adam M.

edde
07-09-2010, 21:15
a tak pi razy oko długości tej wężownicy nie kojarzysz może?

adam_mk
08-09-2010, 06:50
25mb w dwóch kawałkach równoległych.
Adam M.

RAFI@RAFI
08-09-2010, 22:13
WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE:welcome:
Śledzę to forum od samego początku i jestem zdecydowany na budowę buforka i mam parę pytań
bufor prostokątny 80*100*220 to max wymiary zasilanie 2-taryfa,solary,kominek
-jaka blacha 4 czy 5
-ile wiązań i jak je rozmieścić
-jaka gruba izolacja
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi

RAFI@RAFI
09-09-2010, 19:28
NO TAK,ZAPOMNIAŁEM DODAC że to zbiornik grawitacyjny:bash:

edde
09-09-2010, 22:37
że grawitacyjny to nie znaczy ze bezciśnieniowy, a skoro śledzisz forum od początku to penie trafiłeś po drodze na konkretną dyskusję o ciśnieniach, naprężeniach, siłach, stężeniach (też tych pękających Adamowi ;)) były tez rysunki jakieś jak dobrze pamiętam, sam kiedyś też rozważałem prostopadłościan ale zrezygnowałem, są dwa oryginalne walcowe 900l i z nich jeszcze został materiał (dennice fi 80cm) na dwa następne :)

RAFI@RAFI
09-09-2010, 23:33
Dzięki za odpowiedz
chyba przejde na baniak bedzie prościej i bezpieczniej:)
jeżeli dobrze kumam to zespawałes dwie 900-etki w jeden ,spoina doczołowa czy jakies wzmocnienie i jakie to zbiorniczki pozdrawiam

edde
09-09-2010, 23:49
nie;) dwie 900-setki staną sobie obok siebie i będą ze sobą połączone, a jeśli się okaże kiedyś ze to za mało to dostawie jeszcze jedną lub dwie
a zbiorniki to po nieużywanych odżelaziaczach hydroforowych, blacha 6mm, oryginalne dennice (z czego po jednej odcinam) podwójne dno, kołnierz rewizyjny fi 40 cm (z 2cm grubości deklem! :) )

herakles
10-09-2010, 08:53
no to żaden problem bo siły wtedy minimalne
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4167493&viewfull=1#post4167493

Minimalne???? Przy słupie wody 10m(w domu o taki nie trudno) masz ciśnienie 100kPa czyli na 1m2 powierzchni zbiornika działa siła o wartości 100kN jest to siła porównywalna z naciskiem na podłoże 10tonowego auta. Pamiętaj 10TON/m2. W przypadku gdy słup wody wynosi 1m jest to 1TONA/m2
Czy to małe, czy duże ciśnienie, to zależy z której strony na to patrzeć.

Nie wierzysz, nalej do gumowego dziecięcego baseniku 10cm wody i zobacz jak mocno ściśnięte są fałdki na dnie.

Bogusław_58
10-09-2010, 12:20
Tak realnie to te bufory domowe są 1-2 m3 i chodzi o to, czy spawy w narożnikach wytrzymają napór wody,która "dąży" do okrągłego kształtu.Miałem okazję przyglądać się prostokątnym zbiornikom na terenie Niemiec i w żadnym nie widziałem by był pospawany z "czterech ścian".Narożnik nigdy nie był kątem prostym a dawana była wstawka półokrągła.Można zrezygnować tu z proflu okręgłego na rzecz płaskiego paska zastępującego narożnik.

adam_mk
10-09-2010, 15:38
Uciekałbym od prostopadłościanu jak najdalej!
Wprawdzie "popełniłem" kilka takich, ale robota paskudna, żeby były trwałe...
Sporo niespodzianek się zdarzyć może...
Okrąglak to spokojne bydlę...
Adam M.

Bogusław_58
10-09-2010, 20:01
a co sądzisz o moim pomyśle zrobienia prostopadłościanu z blach wygiętych w literę U ?? spawy wychodzą wtedy na zakładkę,
albo o wygięcia go z jednego dużego kawałka blachy 200x400mm

Jedynie z obserwacji tego typu zbiorników uważam,że zbrojenie w tym miejscu jest nie potrzebne.Te zbiorniki wybrzusza zawsze na środku,no więc mniemam ,że tam zawsze potrzebne jest wzmocnienie.Dodam tylko że fachowe zbiorniki o oprofilu prostopadłościanów robią najczęściej jakby już wybrzuszone.Zbrojenie w środku widziałem tylko w poziomie łapiącej przeciwległe ściany i ewentualnie poziomo przyspawanym kontownikiem w koło zbiornika.Zbiornik do wody można byłoby złapać w koło,po środku profilem "C"(na zewnątrz lub wewnątrz).

Bogusław_58
11-09-2010, 12:50
Jak najbardziej zgadzam się z Adamem,że okrągły zbiornik jest najlepszy.Odchodzi się jednak od tego kształtu ze względu na mniejszą pojemność a u nas na tańsze "zrób to sam".Gdybym miał zrobić sam taki prostopadłościenny na dwa metry w górę,to złapałbym go nawet trzema obejmami z profilu "c" po środku, tak jak na tradycyjnej beczce.
Jedna obejma była by po środku zbiornika,druga wyżej 0.5 m,trzecia niżej 0.5 m.Jeśli podstawa nie byłaby kwadratem,wtedy profil "c" na dłuższych bokach dałbym solidniejszy.

Terenia & Maciek
11-09-2010, 18:29
Witam

Zaczołem działać coś z buforem bo zima idzie i grzać chałupę trzeba ;-)
Oto parę fotek

http://img839.imageshack.us/img839/2663/1005416.th.jpg (http://img839.imageshack.us/i/1005416.jpg/) http://img408.imageshack.us/img408/3228/1005426y.th.jpg (http://img408.imageshack.us/i/1005426y.jpg/) http://img809.imageshack.us/img809/9682/snc00223.th.jpg (http://img809.imageshack.us/i/snc00223.jpg/) http://img237.imageshack.us/img237/6522/snc00224.th.jpg (http://img237.imageshack.us/i/snc00224.jpg/) http://img842.imageshack.us/img842/7349/snc00225d.th.jpg (http://img842.imageshack.us/i/snc00225d.jpg/) http://img185.imageshack.us/img185/3595/snc00233x.th.jpg (http://img185.imageshack.us/i/snc00233x.jpg/)

Tylko wyskoczyło mi kilka problemów.
Po pierwsze spawy na deklach przeciekają więc trzeba będzie poprawić (jeszcze jeden przetop).
Po drugie napełniłem zbiornik wodą i zacząłem dobijać ciśnienie to dennice zrobiły się lekko wypukłe.
Dodam że zbiornik leżał w poziomie. Boję się że jak postawię zbiornik do pionu i napełnię go wodą to dolny dekiel nie wytrzyma.
Zbiornik ma 2.6 m wysokości. Rura to blacha 4-5 mm , dekle to 6 mm.
Jak myślicie wytrzyma ??
Dalsze działania w następnym tygodniu.

Pozdrawiam

edde
11-09-2010, 20:26
a jakim ciśnieniem eksperymentowałeś? i czy zbiornik ma chodzić jako otwarty czy zamknięty?

Terenia & Maciek
11-09-2010, 20:38
Jako otwarty .
co do ciśnienia to nie mogę za bardzo podać bo coś mi manometr nawala ale napełniłem zbiornik na full wodą i pompowałem pompką do kontroli ciśnienia w instalacjach.
Wcześniej sprawdzałem wężownicę tą pompką i dobijałem do 5 MPa (nie śmiać się tak mam na skali) a teraz przy buforze nie doszedłem do 0,5 MPa.

http://img135.imageshack.us/img135/4826/1005422.th.jpg (http://img135.imageshack.us/i/1005422.jpg/)

edde
11-09-2010, 20:48
o, znajoma żółta pompka z insbudu :), w mojej jak na razie manometr działa poprawnie
6mm blachę wodą uwypuklić to chyba musiałeś nieźle nagonić to ciśnienie jednak... moze kup nowy manometr do tej pompki ;)

mozesz jeszcze powiedzieć jakie przekroje rur i jakie długości wężownic Ci wyszły?

RAFI@RAFI
11-09-2010, 20:50
Witam
piękna robota z tym buforkiem ale wydaje mi się że dolną dennicę przydałoby się wzmocnic jakąś kratownicą np.profil zamknięty i dopiero dospawać do niej nogi ,parę
kilo będzie tam jednak leżąło ,lepiej co by się nie gieło;)

Terenia & Maciek
11-09-2010, 21:04
Bufor to rura 73 cm.
Wężownica do c.w.u. to 50 m miedzi fi 18 mm.
Do solarów to 25 m fi 15 w dwóch wężownicach .
Mam pytanie czy 5 MPa to jest 5 atmosfer ??
Jakim ciśnieniem się powinno sprawdzać takie zbiorniki ??
Jeśli c.o. pracuje w układzie otwartym to jakie tam będzie panować ciśnienie ??
Czyżby 1 atmosfera ???

herakles
11-09-2010, 21:09
na powierzchni ziemi jest 1 atmosferta, a to jest jak chmórka mówiła 1000 hPa(tysiąc hekto paskali) czyli 100 kPa czyli 0,1 MPa czyli 5 MPa to 50 atmosfer i to już jest potężne ciśnienie. Oczywiście podałem wartości przybliżone, szczegóły tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Atmosfera_techniczna

Terenia & Maciek
11-09-2010, 21:26
Czyli że taka żółtą pompeczką z insbubu można nabić ciśnienie rzędu 50 atmosfer i takim ciśnieniem testowałem wężownicę a baniak nabiłem do 5 atmosfer ??

RAFI@RAFI
11-09-2010, 21:48
wychodzi na to że to solidna konstrukcja;););)

edde
11-09-2010, 22:00
no chyba, że ten chiński manometr oszukuje... ;)

herakles
11-09-2010, 22:37
no chyba, że ten chiński manometr oszukuje... ;)

Albo ma nad sobą 500m słupa wody...

edde
11-09-2010, 23:10
manometr, bufor czy Maciek? ;)

adam_mk
12-09-2010, 18:25
Jak weźmiesz pręta tak fi 12-14 i połączysz centralnie dekle - to konstrukcja stanie się o wiele wytrzymalsza.
Tylko to stężenie powinno wystawać ponad dekiel tak ze 2cm.
Tam trzeba bardzo solidnie je obspawać...

Swoją drogą - to, że wszelaka handlowna miedź ma dopuszczenie do 50at (5Mpa) to wiem.
Ale 5at do baniaka, który ma być w układzie otwartym to bym nie pchał...
Piłeczkę śliczną można zrobić... :lol:
Tobie już nawet zaczynało się udawać... :lol:
Solidna konstrukcja! Lata całe posłuży!

Zwykle chałupa nie jest wyższa jak 10m.
Dla takiego słupa wody to 1at. (no, z dość sporą dokładnością).
Tam nigdy więcej nie będzie.
Jak wytrzymuje 2at to jest o.k.

Adam M.

RAFI@RAFI
12-09-2010, 20:38
WITAM WSZYSTKICH
mam pytanie znalazłem takie naczynie przeponowe firmy REFLEX dane tech. 0,6 MPa temp.max 120 stc pojemność 1600 L stan zewnetrzny idealny (jak na złom :) )
w dolnej dennicy duży otwór po przeponie niestety niema dekla waga ok 200 kilo (mało jakoś) srednica ok 1m wysokość ok 2,1m
nada się na bufor ???

danielsq
12-09-2010, 21:14
Witam
Zastanawiam się nad buforkiem o średnicy ok 1,2 m i wysokości jakieś 2,2m to będzie prawie 2500L. Czy taka średnica może generować jakieś większe problemy w porównaniu do buforów o mniejszej średnicy. Czy może lepiej lepiej by było mała średnica i większa wysokość. Bufor będzie pracował z podłogówką i z piecem na paliwo stałe myślę że zastosowanie dużego buforka pozwoli na zmagazynowanie ciepła na kilka dni oraz pozwoli na zastosowanie pieca bez podajnika po prostu bufor łyknie co mu piec da. W buforku planuję 3 grzały elektryczne (trzy fazy), wężownicę do CWU, wężownicę do solara (stożek), wężownicę do PC (stożek) będzie wpięta bezpośrednio do PC i będzie pracować w roli skraplacza z R407C, oczywiście odpowiednio wyprofilowane wloty i wyloty do podłączenia pieca wszystko będzie pracować w układzie otwartym. Bufor planuję wykonać z blachy 4mm.
Co myślicie o takiej konstrukcji?
Bufor ma między innymi zadanie sprzęgnięcia ze sobą kilku źródeł ciepła z pieca na paliwo stałe, energia z grzałek elektrycznych, pompa ciepła, może kiedyś solarek w co wątpię. Chcę mieć też możliwość grzania podłogówki bezpośrednio z PC bez pośrednictwa bufora ale to już kwestia połączeń. Zdarzają się zaniki prądu (czasami nawet długie) bufor chcę też zbudować z myślą uniezależnienia się od dostaw prądu planuję spore akumulatory i przetwornicę do zasilania niezbędnych pomp obiegowych w przypadku braku prądu.

RAFI@RAFI
12-09-2010, 21:46
mam ten sam problem z tym prądem wymyśliłem sobie podobne rozwiązanie z aku. założę chyba te pompy

http://allegro.pl/pompa-wilo-stratos-pico-30-1-4-energooszczedna-i1211612841.html

pobór prądu mniejszy to i aku mniejsze tylko czy one faktycznie te 3W biorą:)

robdk
13-09-2010, 07:20
najbardziej banalny problem to jak takie monstrum przenieść przez drzwi które maksymalnie to tylko 100cm, a wliczając futrynę która zawęża światło do 90cm to większość z nas robi maksymalnie 80cm żeby zostawić sobie trochę luzu i nie szarpać się z 200kg ciężarem

He he dokładnie, a co zrobić jak ja mam rurę 80-tke i waży 500 kg? Aż osiwiałem od myślenia jak toto wciągnąć do środka. Trzeba się będzie nieźle napocić - dodam, że ma wysokości 3m ;) a pomieszczenie prosto ze drzwi ma 2 m.....

Bogusław_58
13-09-2010, 08:22
Brłem udział przy transportowaniu tego typu beczek i zbiorników do różnych pomieszczeń.Urzywaliśmy do tego ręcznych wózków do palet,czasami dwóch na raz..Gruby mocny zbiornik,szkoda tylko że 500 kg stali może zgromadzić tylko tyle ciepła, co 50 kg wody o tej samej temperaturze.

robdk
13-09-2010, 08:28
gruby bo ścianka ok 1cm, heh, ale innego w pobliżu nie znalazłem, więc musi taki być... Jak będę robił już go to porobię zdjęcia i też się pochwalę ;)

adam_mk
13-09-2010, 09:59
Proponowane wymiary są bardzo dobre, ale...
Jak to tam wnieść?
Czekać ze stropem i zatrudnić jaki dźwig?
Robić na gotowo w docelowym pomieszczeniu?
Rozwalić wejście?

To trochę komplikuje problem...
Adam M.

robdk
13-09-2010, 10:04
no tak, he he
Strop już jest więc odpada ;), na gotowo też trzeba najpierw to wtaszczyć a i tak nie ma miejsca by go tam kleić. Pocieszające, że wysokość to 3,43m i teraz trzeba główkować jak toto wcisnąć ;)

adam_mk
13-09-2010, 17:22
Usiąść na nim! :lol:
Spłaszczy się - to wejdzie! :lol:
Adam M.

pioos
13-09-2010, 18:02
Miałem podobny problem
Bufor miał wysokości 2,5 pomieszczenie 2,7 a na wprost drzwi ściana w odległości 1,5 metra !!
i dało radę w dwie osoby a bufor ważył 500 kg. Podobnie jak u kolegi ścianka 1 cm.
Wszystko da radę tylko trzeba trochę pokombinować .
Pozdrawiam i życzę powodzenia

danielsq
13-09-2010, 22:42
No więc sprawa transportu w moim przypadku jest bajecznie prosta, kotłownia jest na poziomie parteru i na dodatek stanowi jedno pomieszczenie z garażem więc bufor po prostu przyjedzie pewnie na jakiejś przyczepie. A co do wymiarów nic nie stoi na przeszkodzie aby nieco jeszcze zwiększyć jego średnicę jeżeli miałoby to podnieść w jakikolwiek sposób poziom komfortu obsługi systemu CO :-)

robdk
14-09-2010, 08:24
Miałem podobny problem
Bufor miał wysokości 2,5 pomieszczenie 2,7 a na wprost drzwi ściana w odległości 1,5 metra !!
i dało radę w dwie osoby a bufor ważył 500 kg. Podobnie jak u kolegi ścianka 1 cm.
Wszystko da radę tylko trzeba trochę pokombinować .
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Możesz zdradzić trochę szczegółów?

Ja u siebie planuję wsunąć go w drzwi, a na ścianie nad drzwiami umieścić zblocze i planuję przyspawać uszy do zbiornika na górze i na dole. poprzez system linek i wielokrążków ma być zaczepiony od góry, a wyciągnik zamocowany do dolnego ucha. Sciągając powinien się podnosić się zbiornik górą i wtedy napychać go dołem do środka pomieszczenia..... tak myślę na razie teoretycznie ale rzeczywistość pewnie będzie inna ;)

pirat976
14-09-2010, 16:07
Witam
Mam pytanko do znawców tematu czy taki zbiorniczek http://allegro.pl/naczynie-przepnowe-typ-reflex-gf800-450st-promocja-i1212942786.html nada się na buforek mieszkam niedaleko tego składu . Dzisiaj ogladałem ten zbiornik osobiście wsadziliśmy go na wagę około130 kg pokazało trochę mało wydaje mi się dlatego proszę Was o fachowe słowo na ten temat czekam na odzew z niecierpliwościa pozdrawiam Sławek

adam_mk
14-09-2010, 16:17
Z wagi widać, że to cieniutkie (ścianka).
Ale obłe....
Piszą, ze wytrzymuje sporo...
Ale...
Jak rozetniesz i powkładasz co potrzeba to będzie słabszy.
Do domu jednorodzinnego i w układzie otwartym - dobry.
Po przeróbkach w zamkniętym, ciśnieniowym, bym go nie stawiał.
Adam M.

pioos
14-09-2010, 18:18
Możesz zdradzić trochę szczegółów?

Ja u siebie planuję wsunąć go w drzwi, a na ścianie nad drzwiami umieścić zblocze i planuję przyspawać uszy do zbiornika na górze i na dole. poprzez system linek i wielokrążków ma być zaczepiony od góry, a wyciągnik zamocowany do dolnego ucha. Sciągając powinien się podnosić się zbiornik górą i wtedy napychać go dołem do środka pomieszczenia..... tak myślę na razie teoretycznie ale rzeczywistość pewnie będzie inna ;)

Ja też musiałem dorobić uchwyty do przykręcenia na suficie aby wciągać go do środka
Ogólnie przydają się jak najszersze pasy aby opasać zbiornik

RAFI@RAFI
14-09-2010, 21:03
Witam
Mam pytanko do znawców tematu czy taki zbiorniczek http://allegro.pl/naczynie-przepnowe-typ-reflex-gf800-450st-promocja-i1212942786.html nada się na buforek mieszkam niedaleko tego składu . Dzisiaj ogladałem ten zbiornik osobiście wsadziliśmy go na wagę około130 kg pokazało trochę mało wydaje mi się dlatego proszę Was o fachowe słowo na ten temat czekam na odzew z niecierpliwościa pozdrawiam Sławek

Witam
wczoraj właśnie nabyłem taki zbiorniczek tylko ze o pojemności 1600 l mój ważył 270 kg po przecięciu to blacha ma 5mm na ściankach ,wewnątrz zdrowizna bo jest oddzielony od wody gumowym workiem jak dla mnie rewelacja jak na układ otwarty no i ta cena 5 stówek ,jak gwiazdka w maju:)

RAFI@RAFI
14-09-2010, 21:12
koledzy pytanko czym zrobić otwór (w domowych warunkach) pod mufkę 1" oglądałem wiertło choinkowe i zastanawiam się czy da rade blacha 5mm HELP

edde
14-09-2010, 21:29
dobrą spawarką wypalisz

RAFI@RAFI
14-09-2010, 21:37
edde dzieki za odpowiedz
jeszcze jedno pytanko obcientom dennice lepiej przyspawać TIG-iem czy MMA ,mam do dyspozycji te dwie matody ???

sonar
15-09-2010, 13:04
Szanowni Koledzy,
potrzebuję Waszej porady dotyczącej odpowiedniego wykorzystania zbiornika, którego szczęśliwym właścicielem jestem od wczoraj.
Zbiornik 750l, fi 750mm, wysokość zbiornika bez nóżek ok. 1850mm.
W zbiorniku został zamontowany wymiennik ciepła JAD - nie jestem pewien jego oznaczenia, ale wg opisu producenta tych wymienników, najprawdopodobniej będzie to JAD 3/18, posiadający 2,1m2 powierzchni wymiany. Z wymiennika został usunięty płaszcz, więc rurki mają bezpośredni kontakt z wodą znajdującą się w zbiorniku. Wymiennik został zamontowany w osi pionowej, jego długość to 1500mm, średnica ok 100mm, "dotyka" górnej dennicy, drugi koniec wisi nad dolną dennicą w odległości ok 30cm.
Poniżej znajduje się tabelka z charakterystyką cieplną wymiennika.

http://img713.imageshack.us/img713/6530/wymjadcharakterystyka.jpg
Oprócz wymiennika w zbiorniku zamontowany został piec elektrodowy o mocy 3-18kW.

W związku z tym, że nie wiem jak najlepiej wykorzystać ten zestaw, proszę Was o poradę jak to zrobić.
Mam trzy propozycje:
- z uwagi na to, że wymiennik usytuowany jest pionowo od góry do dołu bufora, nie nadaje się chyba do zasilania bufora - wyciąć i wstawić odpowiednią wężownicę połączoną z kominkiem lub solarem
- nie wycinać, zostawić do CWU
- nie wycinać, zostawić do CWU i wcisnąć wężownicę obok wymiennika - mało miejsca, ok 30cm

Liczę na Wasze wypowiedzi w tej sprawie i sugestie jak można rozwiązać to w inny, lepszy sposób.

Aha, nie napisałem jeszcze najważniejszego, że bufor będzie ładowany głównie piecem elektrodowym (II taryfa) a zasilać podłogówkę.

http://img80.imageshack.us/img80/1668/bufor2.jpg http://img444.imageshack.us/img444/8723/bufor1.jpg

http://img31.imageshack.us/img31/4810/wymiennik.jpg http://img529.imageshack.us/img529/6682/wymiennikzbli.jpg

http://img529.imageshack.us/img529/6682/wymiennikzbli.jpg http://img178.imageshack.us/img178/6005/piecelektrodowy.jpg

adam_mk
15-09-2010, 18:30
Wydaje mi się, że słabo to zadziała...
JADy potrzebują przepływu a tu w buforku woda praktycznie stoi.
Pół JADa we wrzątku a połowa w zimnym.
Nie da się zastosować danych fabrycznych.
Puścić wszystko w układzie otwartym. Podłogówkę, kominek i co tam jest.
Do solarka wsadzić wężownicę.
Adam M.

Bogusław_58
16-09-2010, 10:35
Nie dawno załapałem że do naszych "klocków" można wykorzystać zbiorniki od powietrza,którepochodzą od ciężarówek.Podobnie jak kegi N-jerzego.

sonar
16-09-2010, 11:35
Dziękuję bardzo za odpowiedzi na moje pytania.

mpoplaw, czy podłączenie kominka bez wężownicy nie spowoduje zbyt dużego zamieszania w warstwach ciepła? W którym miejscu umieścić króćce, jeden na dole a drugi w połowie zbiornika?

Adamie, wymiennik rzeczywiście nie będzie odbierał ciepła optymalnie, ale może zaliczyć na korzyść to, że woda która zostanie w nim wstępnie podgrzana mogłaby zostać skierowana do podgrzewaczy elektrycznych i tam odpowiednio dogrzana? Podgrzewacze i tak miałem zainstalować a teraz, gdy pojawia się możliwość skorzystania z JADa może w ten sposób to zrobić?

Wygiąć jada raczej się nie da, to bardzo silna konstrukcja, która opiera się na przebiegającym wewnątrz rdzeniu z solidnej rury.
Jak najprościej w garażowych warunkach sprawdzić drożność rurek wymiennika i ew przepłukać? Gdy obracam buforem na wszystkie strony, z króćca jada wysypuje się rdza, bardzo miałka, ale zawsze. Chciałbym wykonać jakąś próbę drożności i szczelności, ale nie wiem jak . Skontaktowałem się z producentem i otrzymałem informację, że najlepiej przepłukać go kwasem cytrynowym, ale jak to zrobić tego już się nie dowiedziałem. Zasugerowano, abym zaniósł go do jakiegoś specjalistycznego zakładu, ale wówczas bez wycięcia wymiennika z bufora nie obędzie się.
Napisałem wcześniej, że miejsca pomiędzy jadem a ścianką bufora jest nie wiele, bo tylko 30cm. Jest jeszcze jeden kłopot: otwór rewizyjny posiada jedynie 20cm średnicy. Jakie rozwiązanie będzie lepsze, wcisnąć węższą wężownicę przez otwór czy wyciąć dziurę i wsadzić wężownicę o maksymalnie dużej średnicy?

Pozdrawiam

adam_mk
17-09-2010, 13:38
Odredzewianie i odkamienianie TRWA!!!
Obieg zamknięty.
W obiegu wiadro. Pompką z pralki i gumowymi wężami połączyć wszystko.
Odpuścić kwasek cytrynowy, albo zanieść do kuchni.
Przynieść OCET.
Wlać do wiadra octu pół na pół z wodą i włączyć tę cholerną pompkę pralkową.
Zostawić to w garażu na jakie 2-3 dony i patrzeć, czy pies się z wiadra nie napił (albo łebki!!!).
Można wsadzić jaką grzałkę turystyczną i trochę podgrzać co jakiś czas to pójdzie szybciej.
Będzie czyste jak dupa anioła.

Tylko po co?
Dalej będzie takie, jakie było w swych kształtach...

Grzebanie wewnątrz przez tę rewizję to upiorny pomysł.
Zwłaszcza spawanie przez nią czegokolwiek.

Rozciąć, rozpieprzyć na drobne. Potraktować jak surowiec i ZROBIĆ TO CO POTRZEBNE.
Zostawić jak jest i wpiąć. Będzie jak Bóg da. (może będzie?)

Adam M.

Jani_63
17-09-2010, 15:50
Czyściłem kiedyś tak czajnik elektryczny.
Temperatura przyspiesza proces niesamowicie.
Wyszło super, ale nie wpadłem na skojarzenie efektu pracy z częścią ciała jakiegoś anioła :lol2::D

sonar
18-09-2010, 11:01
mpoplaw, króćców w buforze jest więcej (cztery wolne, dwa od JADa, odpowietrznik i spust) zaznaczyłem je na fotkach. Kominek podłączę tak jak proponujesz, bezpośrednio do bufora poprzez króćce położone najniżej. To zrobię od razu, bo chłody tuz tuż a ja chciałbym uruchomić ogrzewanie jak najprędzej, aby mieć czas na sprawdzenie całości i zastosowanie przeróbek. Na później zostawiam sobie sprawę solara i jego wężownicy - Adam ma rację, że przez tak mały otwór rewizyjny trudno byłoby cokolwiek zrobić, chociaż jest pewne wyjście: na elektrodzie, w temacie poświęconym solarom jeden z forumowiczów proponuje zastosowanie zwojów rury pex jako wężownicy w plastikowym (HDPE) zbiorniku 1000l mauser. Twierdzi, że podgrzał w nim wodę do 82stC. Zmontował to zainspirowany wiadomościami zamieszczonymi na stronie producenta zestawów solarnych http://de.rotex-heating.com/fileadmin/prospekte/de/Prospekte-Produkte/Prospekt_Sanicube.pdf
Co o tym sądzicie? Czy istnieje sposób na uszczelnienie przejścia rury pex przez króciec? Oglądałem złączki dla miedzi, ale niestety nie pasują średnice pierścieni - należałby co nieco przetoczyć.

Na rozpruwanie zbiornika raczej się nie zdecyduję, bo jak wcześniej napisałem, zależy mi na czasie. Należy jeszcze sprawdzić JADa (przede wszystkim odkamienić) a później szczelność - to zrobię wg Adamowej recepty. Jeżeli wszystko będzie z nim OK to ruszam z uruchomieniem całości.

Adamowi dziękuję za przepis na pozbycie się kamienia z wymiennika - po tej operacji sprawdzę jego szczelność i jeżeli będzie OK to zalewam całość wodą i podgrzewam za pomocą grzałek - wtedy okaże się czy warto użyć go do CWU. Jeżeli będzie lipa to go wytnę.

Czy ktoś wie jak należy prawidłowo podłączyć grzałki (elektrody)? Fazy na elektrody to jasne, a zero na obudowę (blachę)? Gdzie podłączyć uziemienie, zmostkowac z zerem?

http://img530.imageshack.us/img530/2161/buforprzd.jpg
http://img185.imageshack.us/img185/7315/buforty.jpg

Bogusław_58
18-09-2010, 13:02
Najleprzym rozwiązaniem jest jesli wężownica wody użytkowej będzie w środku bufora,ale nie zawsze można wszystko mieć.Wtedy można dospawać do zbiornika wyjścia i dokrecić zbiornik mniejszy,w którym trzeba umieścić wężownicę.Wyjścia odpowiednio grube,żeby mały zbiornik nagrzewał się grawitacyjnie.Mozna też ten zbiornik cały zrobić jako zasobnik wody użytkowej,a wtedy z dużego bufora musi wchodzić do niego wężownica ,która będzie działać grawitacyjnie.
Możesz Sonar takie wyjścia przyspawać i zaślepić a kiedyś "pociągniesz" resztę.

sonar
18-09-2010, 13:49
Bogusław, dzięki za pomysły na CWU przy wykorzystaniu bufora. Pozostanę jednak przy wymienniku, który już jest wewnątrz bufora - nie przewidywałem wcześniej takiego rozwiązania, ale jak się nadarza sposobność to czemu nie? No chyba, że jego stan po odkamienieniu to wykluczy.

adam_mk
18-09-2010, 20:27
Daj jakie lepsze zdjęcie tych grzałek...
Mam wrażenie, że to nie grzały klasyczne tylko coś w rodzaju dwóch żyletek na patyku podłączonych do gniazdka.....
Same sterczące elektrody...
Jeżeli tak to moc zależy od ich powierzchni (tu długości).

Cholernie ryzykowny układ grzania by był...
Podłączasz ze dwa druty 230V pod te dwie najkrótsze.
Gdzieś tam jest jakiś kran...
Woda przewodzi. Tworzą się niepoliczalne dzielniki i na kranie w odniesieniu do zlewu MOŻE pojawić się dość sporo woltów...

Bardzo mi się nie podoba takie rozwiązanie.
Oby to były zwykłe oporowe grzały....

To tylko przykręcany dekiel!
Wypieprzyć ten badziew i wspawać mufy 1.1/4".
Wtedy typowe grzałki oporowe będą pasowały.
Roboty dla spawacza na jakie 2 godziny...

Adam M.

Kiedyś, jeszcze w akademiku, gdzie różne rzeczy widywano, pokopała mnie prądem SAŁATA W ZLEWIE!
:lol:
Potem okazało się, że w pionie mam kumpla "z pomysłami".
Adam M.

sonar
19-09-2010, 10:25
mpoplaw
wężownicę do solara raczej sobie odpuszczę głównie z braku czasu, ale także z powodu braku możliwości systemowego uszczelnienia alupexa przechodzącego przez króciec - są co prawda jakieś kształtki do miedzi, ale należałoby je dopasować, więc zaślepione króćce poczekają na lepsze czasy. Teraz jestem zdecydowany na uruchomienie całości w wersji minimum umożliwiającej ogrzanie domu i sprawdzenie jak działa ładowanie bufora poprzez grzałki (o których za chwilę) i płaszcz kominka. Jeżeli system spełni moje oczekiwania to wtedy będę myślał o zastosowaniu kolektora. Na razie nie mam jeszcze wybranego kominka :-)

Kominek podłączę do bufora tak jak proponujesz, czyli do spustu i odpowietrzenia. W odpowietrznik trzeba wspawać kawałek rurki prowadzącej do lustra wody a może napełnić bufor na full tak, aby się "wylewało"?

Podłączenie grzałek zrobię tak jak napisałeś, czyli w trójkąt. Nie wiedziałem, że tak się to nazywa - wybaczcie mi też to "zero" na obudowę, powinno być "uziemienie".
Teraz o grzałkach:

Adam,
tak jak podejrzewałeś, są to zwykłe pręty, które działają na tej samej zasadzie co żyletki w wiadrze z wodą. Wygląda to bardzo nieciekawie, ale jest pewna nadzieja: jutro skontaktuję się z producentem urządzenia działającego na tej samej zasadzie. Jest to mała skrzyneczka wpięta bezpośrednio w rurę CWU lub CO i ogrzewająca w niej wodę przepływowo, ale nie za pomocą grzałek oporowych tylko właśnie elektrod. Postaram się dowiedzieć jak oni poradzili sobie z bezpieczeństwem użytkowania tego podgrzewacza. Nie ukrywam, że elektrody w moim buforze były dla mnie dodatkowym atutem, który zdecydował o zakupie baniaka.
Jest jeszcze jeden plus przemawiający na korzyść tego rozwiązania o którym dowiedziałem się ze strony producenta wspomnianego urządzenia. Ten sposób ogrzewania wody powoduje wytrącanie się kamienia kotłowego co zabezpiecza układ przed zarastaniem nim. Producent "skrzyneczki" pisze, że działa ona jak silny magnetyzer zabezpieczający instalację przed kamieniem - wymagany jest odpowiedni filtr, który ten mułek będzie zbierał. I rzeczywiście tak działa: po otwarciu rewizji bufora zostałem mile zaskoczony stanem jego wnętrza, czystym i nie pokrytym korozją. Najmniej ciekawy widok przedstawia jedynie górna dennica, pokryta jakimś nalotem i spieczoną skorupką. Zastanawiało mnie to wówczas, bo spodziewałem się o wiele gorszego widoku, tym bardziej, że bufor ma już parę latek.
Wiem, że grzałki z mojego bufora nie wyglądają pięknie, ale gdyby okazało się, że problem bezpieczeństwa można pozytywnie załatwić to mielibyśmy podwójną korzyść: nie dość, że grzeją to jeszcze czyszczą!
Producent pisze o wysokiej sprawności takich grzałek - 99,999% Czy należy brać to poważnie?

Napiszcie proszę co sądzicie o wykorzystaniu paletopojemników jako buforów ciepła.

http://img178.imageshack.us/img178/6005/piecelektrodowy.jpg

Jani_63
19-09-2010, 15:43
Paleto-pojemniki w koszu już ktoś z forum wykorzystywał.
Problem z nimi tylko taki że da się z nich zrobić bufor niskotemperaturowy.
Znoszą temperaturę krótkotrwale do 80oC ale powyżej 65oC bym nie nabijał.
Ich duża wadą jest bardzo trudne wykonanie trwałych przejść dla wszystkich "rzeczy" podłączonych do takiego bufora.
No i dojść słabe uwarstwienie ze względu na wysokość.
Zaletą jest za to na pewno cena (120-200zł/m3)
A, bym zapomniał.
Umieszczenie wężownicy w takim pojemniku tak żeby nie była zwalona na dno też nie należy do łatwych zadań. ;)

herakles
19-09-2010, 22:09
Paleciaki, kiepski pomysł, beczki 200l jest duuużo lepszy. na poprzedniej stronie jest dyskusja na ten temat.

adam_mk
20-09-2010, 09:51
Dla mnie jedynym racjonalnym sposobem skorzystania z tych elektrod to wpięcie ich w spory transformator separujący.
Taki na te kilkanaście kW.
mpopław
Weź sobie kartkę i narysuj ten układ bez transformatora separującego.
Tak do samej elektrowni....
Zobacz, że tam od fazy prąd może popłynąć sobie na 1000 sposobów do "zera" maszyny prądotwórczej, która tam gdzieś to zasila...
Różnicówka nigdy nie pozwoli tego załączyć!
Adam M.

sewerynslowi
20-09-2010, 13:37
witam wszystkich na tym forum,

zima zbliża się coraz bardziej, z racji tego iż mam trochę przewymiarowany kocioł na paliwa stałe, a palę przede wszystkim drewnem, kocioł mam z wentylatorem (w sumie chciałem go przerobić na sterowany miarkownikiem ciągu, ale ciągle brakuje mi czasu), postanowiłem postawić w kotłowni BUFOR :)

dom mam o powierzchni 120 metrów (po podłodze), 40 metrów jest ogrzewane podłogowo, reszta grzejnikami.

Wiem, że zadam głupie pytanie, ale mimo wszystko je zadam: gdzie można kupić bufor, który miałby jedną wężąwnicę do CWU, solarów nie mam zamiaru zakładać, innych źródeł ciepła także :(

pragnę kupić, ponieważ już od kilku tygodnie jeźdżę po okolicznych złomach i nie mogę natrafić na nadającą się rurę :(

czy ktoś z Was może mi powiedzieć, jaki kupić bufor? myślę ze 1000 litrów to takie minimum.
A może któryś z Was chciałby go dla mnie wykonać? Oferty proszę na priva :)

bardzo dziękuje za pomoc.

Jani_63
20-09-2010, 15:24
Może tu coś znajdziesz co Ci odpowiada http://allegro.pl/listing.php/search?sg=1&string=bufor.
To firma http://www.stalko.com/produkty,bufor-ciepla---pojemnosc-1000-litrow.,6,19.html produkuje takie bufory o jaki Ci chodzi, ale obecnie nie ma tego produktu na ich stronie.
Musiałbyś się z nimi skontaktować i dowiedzieć. ;)

pga
21-09-2010, 00:23
Witam,

Nadszedl czas zrobienia bufora - postanowilem go jednak wykonac samemu.
Przeczytalem wiekszosc postow na tym watku (o ile to jest mozliwe - przeciez to 50 stron!) i wydaje mi sie ze wiem co i jak - ale prosze bardziej doswiadczonych kolegow o pare porad.

Bufor bedzie mial ok. 1000l, srednica 790mm, bedzie wykonany ze stali S235JRG2 gr.3mm (jak wiekszosc buforow dostepnych na rynku).
Z uwagi na prace w instalacji zamknietej (max. 3 bary) wykorzystam gotowe dennice
http://www.adamus.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=47&Itemid=56&lang=pl
Wezownice zwine samemu, a reszte dam do polaczenia w calosc do zakladu slusarskiego.

Glownym zrodlem zasilania bedzie kominek z PW (jakies 12kW) plus grzalki (9kW powinno wystarczyc). W przyszlosci nie wykluczam dorzucenia solarow lub PC.
Szkic mojej koncepcji jest pod adresem http://vimtech.net/bufor.jpg

Moje pytania:
1. Czy kominek z PW lepiej podlaczac przez wezownice (jak na rysunku) czy nie komplikowac bufora i podlaczyc przez wymiennik ciepla. Koszt zblizony - wezownicy co prawda by nie bylo, ale dojdzie dodatkowa pompa i wymiennik.
2. Przekroje i dlugosci wezownic - czy beda wystarczajace? Staralem sie zwracac uwage na te rzeczy tu na forum - ale niestery czesto jest mowa tylko o dlugosci albo jedynie o srednicy. Nie ma (nie znalazlem) jakiegos podsumowania. Dostepne na rynku bufory 1000l potrafia miec wezownice 2-3x wieksze, choc stalowe a nie miedziane i budzi to moje watpliwosci
3. Grzalki - nie moge ich dac od dolu, bo nie mam miejsca - planuje otwory/rurki do ich montazu dac ukosne, aby zbiegaly sie w poblizu dna zbiornika. Czy to dobry pomysl? - a moze ktos ma lepszy?
4. Czy warto dac dodatkowo jakis wiekszy otwor rewizyjny?
5. Ile wejsc na czujniki i na jakich wysokosciach? 3-4 potrzebne beda dla zaspokojenia mojej ciekawosci, ale pozostaje sterowanie grzalkami (1 na dole) i moze jeszcze czyms...?
6. Spust - czy mocowac go w dennicy czy dac rurke ktora dojdzie do dna zbiornika, ale wyprowadzic ja ponad dennica.
7. Na jakiej wysokosci najlepiej dac króćce przylaczeniowe do instalacji CO i zasilania z kotla (do wezownicy lub bezposrednio)? - nie chce sytuacji, ze CO nie zostawi mi wystarczajaco ciepla dla CWU.

Na razie inne pytanie mi nie przychodza do glowy - z gory dziekuje za pomoc.

Bogusław_58
21-09-2010, 08:33
Na grzałki można zrobić całkiem oddzielny zbiornik(skrzynkę) i połączyć ją grawitacyjnie z buforem.Kiedyś Adam opisywał skrzynkę w którymś z wątków.Znalazłem taką na złomie w stanie bardzo dobrym na sześć grzałek wkręcanych. Będzie czas to wkleję.

adam_mk
21-09-2010, 11:25
Burżuj! :o
Na sześć grzałek! :o

:lol:

Adam M.

Bogusław_58
22-09-2010, 17:15
http://img299.imageshack.us/img299/1296/dscf1939.jpg

adam_mk
22-09-2010, 19:36
Wymieniłbym mu przyłącza na większe, jak do grawitacji...
Ale pudełko fajne!

Adam M.

sonar
22-09-2010, 21:36
Panowie,
przepraszam za brak udziału w wywołanej przeze mnie dyskusji - korzystam z pogody i ciurkiem siedzę na budowie


to zależy od tego czy kominek będzie wyżej czy niżej niż bufor, i czy w związku z tym robisz naczynie wzbiorcze osobne czy może bufor będzie jednocześnie naczyniem wzbiorczym, ewentualnie można też dać układ ciśnieniowy zamknięty z naczyniem z membraną

mpoplaw,
osoba która przygotowuje dla mnie projekt instalacji ogrzewania proponuje, aby zrobić układ zamknięty, ale ja wolałbym otwarty z osobnym naczyniem wzbiorczym umieszczonym na stryszku. Nie mam doświadczenia z układem ciśnieniowym i chyba tylko dlatego wolę otwarty. Jakie rozwiązanie proponujesz?

Mimo wątpliwości Adama zastosuję elektrody do grzania wody w buforze. Jeżeli nie zadziałają (różnicówka) to wówczas zastosuję grzałki oporowe. Jeszcze nie rozmawiałem z producentem wcześniej wspomnianego przeze mnie ogrzewacza, ale jutro skontaktuję się z nim i może dowiem się czegoś ciekawego.

Proszę o jeszcze jedną podpowiedź dotyczącą doboru mocy kominka. Ogrzewana powierzchnia to ok 120m2, więc wybrałem kominek zuzia 15kW. Niby lekko przewymiarowany, ale wziąłem taki zapas po to, aby zabezpieczyć się przed marketingowymi szachrajstwami producenta. Sprzedawca w sklepie u którego chciałem złożyć zamówienie, gdy dowiedział się, że kominek będzie chodził z buforem natychmiast zaczął namawiać mnie na większy kominek, 19kW a nawet 24 mówiąc, że bufor spokojnie to odbierze. Nie wiem czy dobrze mi radził czy raczej zależało mu na kilku setkach więcej. Osobiście nadal wolę ten mniejszy 15kW, ale może gość ma rację?

Jani 63,
uwarstwienie w paletopojemniku to chyba rzeczywiście problem. Zwróciłem uwagę na alupexa jako materiał z którego można wykonać wężownicę właśnie po tym jak gdzieś widziałem (chyba na stronie producenta solarów do której link podawałem wcześniej) , że takie zwoje w dosyć grubej warstwie były położone na dno. Ale nie jestem pewien czy to nie buforowa herezja - w każdym razie stąd wzięło się moje zainteresowanie wężownicą z alupexa.

Bogusław,
fajne masz złomowisko na którym znajdujesz jakby na zamówienie "eksponaty" potrzebne do aktualnie omawianego wątku. W mojej okolicy jest tylko jedno złomowisko z prawdziwego zdarzenia, ale tam nie można nic kupić a jedynie popatrzeć przez siatkę.

pga
22-09-2010, 21:48
Hymmm - dosc ciekawe i oryginalne rozwiazanie to pudelko.
Widze tu taka zalete, ze jak nawali grzala to nie trzeba spuszczac 1000l aby ja wymienic ale zakrecic 2 zaworki i spuscic wode jedynie z tego pudelka.
A jak to podlaczyc? - tak jak zwykly kociol? Grawitacja wystarczy jesli to pudelko bedzie stalo obok zbiornika?

A co z pozostalymi moimi pytaniami - nie wierze ze nikt nie ma zadnych uwag, sugestii,
choc potrafie zrozumiec brak checi ;-)

edde
22-09-2010, 22:00
........

Bogusław,
fajne masz złomowisko na którym znajdujesz jakby na zamówienie "eksponaty" potrzebne do aktualnie omawianego wątku. W mojej okolicy jest tylko jedno złomowisko z prawdziwego zdarzenia, ale tam nie można nic kupić a jedynie popatrzeć przez siatkę.

to fakt, dziś przejeżdżając przez Augustów zahaczyłem o jedno z miejsc Bogusława i do domu przywiozłem bojler nieocynkowany 120l na naczynie wzbiorcze za całe cztery dychy ;)

Bogusław_58
22-09-2010, 22:09
W dużym piecu będziesz krócej palił,bo więcej włożysz na raz.Sprawność dłuższego palenia jest wyższa,ponieważ wszystko będziejuż ciepłe przy następnych podkładaniach.Wadą mniejszego pieca jest, że dłużej trzeba zajmować się paleniem,ale przy kominku może to być zalata.
Firma Tuli kivi produkuje ciężkie piece(średnio 1.5 t) i palenisko jest tam bardzo małe, a to tylko po to, by na pełne nagrzanie masy podłożyć 3 razy.Mniejsz ilośc spalin lepiej przepalonych dobrze przechodzi przez komin.

Bogusław_58
22-09-2010, 22:21
Widziałem ten bojler, ale pomyślałem że może Edde będzie tędy przejeżdżał...

Pisałem,że można wykorzystać zbiorniki od powietrza od ciężarówek. Walnąłem się,chodzi o zbiorniki gazowe z samochodów.

Bogusław_58
22-09-2010, 22:35
Hymmm - dosc ciekawe i oryginalne rozwiazanie to pudelko.
A jak to podlaczyc? - tak jak zwykly kociol?

Tak ,to pudełko jest piecem(kotłem) elektrycznym i można podłączyć je jak zwykły piec(kocioł) lub inaczej.

edde
22-09-2010, 22:43
Rura przelewowa powinna być prowadzona z góry tego naczynia.
Z poziomu najwyższego stanu płynu (wygodnie - poziomo).
Jeżeli będzie poprowadzona w dół do jakiegoś spustu - to automatycznie TO NACZYNIE stoi NA POZIOMIE JEJ WYLOTU!!!!
Po to, żeby to naczynie było najwyższym punktem instalacji trzeba w zbiornik wkręcić trójnik. Z trójnika poprowadzić gdzieś w dół tę rurę do odpływu a w górę trójnika wkręcić odpowietrznik pełniący rolę ZAPOWIETRZNIKA.
Co ma polecieć to poleci rurą (zamykając odpowietrznik).
Potem, jak już wyleci ile trzeba, to ta rura zostanie zapowietrzona przez niego.
Spłynie jedynie jej zawartość a nie CAŁY PRAWIE ZŁAD!!!
To "stary numer" w takiej instalacji.

Coś jak spuszczanie wężykiem paliwa z baku.
Taka U-rurka wygięta w górę....

Jak tego zapowietrznika tam nie ma to są całkiem fajne efekty! :lol: :lol: :lol:
Najpierw wylatuje bardzo wiele wody (prawie cała) a potem tą rurą układ robi "wdech".
I zaczynamy od nowa....

Adam M.

nawiązując do powyższej wypowiedzi Adama mam pytanie: czy naczynie wg załączonego rysunku będzie poprawnym w wykonaniu, podłączeniu i działaniu?
http://img826.imageshack.us/img826/66/naczynie.jpg (http://img826.imageshack.us/i/naczynie.jpg/)

czy może poprawniejsze jest wykonanie tego szczegółu tak jak tu:

http://www.bepisbobrek.com.pl/images/naczynie_wzb_B.JPG

Bogusław_58
23-09-2010, 08:39
Robią z tych zbiorników różne wynalazki i sobie chwalą.Ja myślałem o wykorzystaniu tych zbiorników jako wężownicy a zastosować chcę jako zbiornik wody użytkowej.Powiedz Mpoplaw w jakich warunkach rdzewieją.
Tak na prawdę, to chcę wykorzystać ten zbiornik jako dennicę.Mam rurę o podobnuch wymiarach i i zbiornik przecięty na pół daje dwie piękne dennice grube na 5 mm.Bojler ten byłby stojący (ok 2m) i wyposażony ma być w wężownicę w dolnej części.Srednica wewnętrzna tego wynalazku ma mieć 30 cm.Ten bojler ma grzać wodę użytkową ale może również ładować duży bufor.
Nie sprawdzałem symbolu stali na tym zbiorniku gazowym a wykorzystałem tylko dobrą opinię o nim.Powiedz czy w warunkach ,któe opisuję się sprawdzi.

adam_mk
23-09-2010, 10:40
Z tym rdzewieniem....
Zład w CO jest odkamieniony i odgazowany.
Wystarczy go podgrzać i taki się robi sam.
Ten kamień z wody tworzy na ściankach baniaka całkiem fajną i cienką warstewkę izolującą.
Tam nic nie ma ochoty korodować.
Bywa, że robią się ogniwa, jak napchamy kupę różnych metali.
Wtedy, przy grubych ściankach, trwa całe lata zanim coś padnie.

Inaczej jest z CWU.
Tu zawsze jest sporo powietrza (tlenu) i kamienia.
Bojlery lecą po kilku latach. Nierdzewka broni się nieźle, ale jest droga.
Zastosowanie wężownicy miedzianej w dużym baniaku rozwiązuje te problemy.
Na miedzi kamień jakoś tak nie chce się osadzać.
Adam M.

adam_mk
23-09-2010, 10:51
Ten cud techniki....
http://img25.imageshack.us/img25/8858/naczyniewzbiorcze.jpg
Adam M,

Bogusław_58
23-09-2010, 11:10
Wężownica Adam będzie ze stali(grawitacyjna) a całość ma być wypełniona wodą użytkową.Pasują mi te dennice z przeciętego zbiornika ,ale jeśli nie jest "trafione"(skład stali),to zrobię inaczej.Urzytkuję w domu bojler stalowy do grzania bezpośredniego i wisi już 12 lat.Muszę się więc śpieszyć z wykonaniem nowego.Poza tym ma to być prototyp do grzania wody użytkowej przez piec ceglany.Główny więc bufor będzie z ognia i gorących cegieł dobrze zaizolowanych a woda użytkowa ma się zagrzewać od wężownicy w tym zbiorniku,która będzie połączona z wężownicą (kaloryferem) w piecu.

adam_mk
23-09-2010, 11:31
Zainteresuj się czy w okolicy ktoś nie cynkuje. Robią to w wielu miejscach.
Nawet konstrukcje stalowe cynkują.
Zrobić co trzeba i dać do piaskowania/cynkowania i będzie trwałe na tyle na ile się da.
Adam M.

Bogusław_58
23-09-2010, 14:00
W moim regionie jako chyba ostatnim w kraju, używa się bojlerów do grzania wody z płyty kuchennej.Te ocynkowane też nie mają najleps.zej opinii.Doczytałem w starych źródłcach,że ocynk dobry jest do 60*C,ponieważ po wyżej wytaca się wapń z wody i zaczyna wyżerać.W zbiorniku będzie do 6at od hydroforu, a wężownice mają chodzić na grawitacji + naczynie wzbiorcze.Przy tej wodzie co tu mamy blachy 4mm wytrzymują15 - 20 lat.Łatwiej byłoby mi kupic gotowy czy zamówić u Ciebie, jak się kiedyś umawialiśmy, ale jest to prototyp i nie wiem na ile się, to sprawdzi.

sewerynslowi
23-09-2010, 14:07
http://allegro.pl/zbiornik-akumulacyjny-1000l-buforowy-i1229170632.html

co myslicie o tym buforze ? cena chyba bardzo okazała, nie??

Piczman
23-09-2010, 14:34
Jak za goły baniak pusty od środka to cena taka se ,,,

sonar
23-09-2010, 20:47
http://allegro.pl/zbiornik-akumulacyjny-1000l-buforowy-i1229170632.html

co myslicie o tym buforze ? cena chyba bardzo okazała, nie??


Od ceny odlicz kilkanaście procent, które zwróci Ci US (jeżeli budujesz się)


Dodzwoniłem się do producenta kotła elektrodowego, ale niczego ciekawego nie dowiedziałem się poza tym, że ich kocioł sprawi iż koszty ogrzewania będą niższe o 20% w porównaniu z gazem. I to w zwykłej taryfie!!! :-)

Bogusław_58
23-09-2010, 22:16
Dzięki Mpoplaw.Przyjrzę się jeszcze tym zbiornikom za nim się zdecyduję.

edde
24-09-2010, 20:39
może mi ktoś podpowie jaka wkładka termostatyczna laddomatu będzie lepsza: 72 czy 78st (kocioł 30kW, bufory poj. ~1700l)?
czym będzie sie różniła praca tych wkładek w praktyce, tzn co można osiągnąć a co stracić przy zastosowaniu jednej a nie drugiej?

michalwdowski
25-09-2010, 19:10
Witam wszystkich buforowców.
Oto moje zmagania z wężownicą solarną "by Adam".
Forum to jest kopalnią wiedzy i pomysłów za co Wam wszystkim BARDZO DZIĘKUJĘ. Pozwolę sobie wkleić zdjęcia mojej wężownicy pod Waszą krytykę.
http://images48.fotosik.pl/317/06e56acc06fce81bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/345/67cc8b081b6a3546med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images50.fotosik.pl/345/c2697db7af961d81med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/345/27ba0aaa18a97987med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images49.fotosik.pl/345/1424980badb1b93emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images43.fotosik.pl/345/d69b0677321ce77bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images43.fotosik.pl/345/79bf3beb853ae4aamed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Jeszcze tylko króciec powrotu i przejścia przez dennice. Jeżeli będą zainteresowani to wkleję zdjęcia z przebiegu dalszych prac.

Pozdrawiam

RAFI@RAFI
25-09-2010, 20:22
pięknie to wygląda Kolego fachowa robota
czekam na dalsze fotki

Terenia & Maciek
25-09-2010, 22:07
Witam ponownie.
Uruchomiłem już bufor i podłogówkę.
Mam pytanko z innej beczki. Sterownik pogodowy Ceta 106. Jak często u was pracuje zawór z siłownikiem ??
Bo mi nie może utrzymać zadanej temperatury. Jeśli ustawię 20 stopni to sterownik ustala sobie temp zasilania powiedzmy na 30 i miarę jest ok. Zawór mieszający trzyma temp zadaną z lekkimi wahnięciami może o 2 st.
natomiast jeśli ustawię żeby w pomieszczeniu było 23 i więcej to sterownik ustala sobie jakieś powiedzmy 40 parę ale już waha się od 30 do 50 st. i tak w kółko.
Jeszcze jedno pytanko czy czujnik temp. może być podłączony kablami odwrotnie ??

??

Terenia & Maciek
26-09-2010, 18:40
Już problem rozwiązałem. Przynajmniej narazie.
Pomogła zmiana parametru czasu pracy siłownika.

Piczman
27-09-2010, 09:02
Miałem podobnie, zbyt krótki odstęp czasu między pomiarami czyli impulsami do siłownika.
Teraz mam na 2 minuty chyba ustawione i nie będę zmieniał.

Gratuluję uruchomienia :)

robdk
27-09-2010, 12:43
Witam

Ja także pochwalę się wykonanymi pracami.

Zdjęcia przedstawiają moje wężownice, dla ciepłej wody z rury fi 22 (pierwsze dwa zdjęcia) zwinięte podwójnie i lutowane lutem twardym połączenia i testowane na 10 atmosferach. Ta wężownica trochę źle mi się zwijała ze względu, że miedz otrzymałem już w stanie pół twardym ale ważne, że szczelna. Założyłem by całość wężownicy była w warstwach najcieplejszych bufora, a będę miał go wysokiego na 3m o średnicy wew. 800mm by wężownica jak najdłużej mogła działać poprawnie zważywszy na dość niewielką wymianę powierzchni.

Druga wężownica w kształcie stożka fi 15 oczywiście do solarów, połączenia także na lut twardy i także szczelność testowana na 10 Atm.
Przyznam się szczerze, że po raz pierwszy w życiu lutowałem na lut miękki i twardy i okazało się, że to nie takie straszne jedynie dobry palnik by dogrzać do odpowiedniej temperatury.

Później może jeszcze pokażę postępy prac przy samym buforze. Obecnie jestem na etapie zaspawywania niepotrzebnych dziur i przygotowywania powierzchni bocznych pod dekle.

adam_mk
27-09-2010, 14:52
Śliczne fotki!!!

Rozumiem, że wesprzecie jakoś te wężownice?
Nie podparte jakim usztywniającym prętem prędzej czy później "klapną" na dno baniaka...

Adam M.

michalwdowski
27-09-2010, 18:52
Witajcie.
Moje wężownice to ok 42mb fi15 w dwóch odcinkach.
CWU to też ok 42mb fi 18 w jednym odcinku. Wysokość wężownicy 120cm. zagęszczenie u góry, trójnik do cyrkulacji na ok1/4 wysokości.
Przekładki pomiędzy zwoje z fi 15
Wszystkie łączenia wykonane lutem twardym, tylko do przekładek lutowane na miękko.
Czy wystarczy próba ciśnieniowa na 4 bary? Taki akurat mam manometr :(
Dziś wykonywaliśmy próbę na wężownicy solarnej i walczyliśmy z wężownicą CWU. Oto wyniki:
http://images47.fotosik.pl/346/f8ae5ec1f93ec6b1med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Bufor w tle
http://images44.fotosik.pl/317/9d3e19feca4dd490med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images39.fotosik.pl/342/f3ae57eb259774f0med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images45.fotosik.pl/347/0d4958442bcb1af7med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Adamie czy wężownicę solarną też izolować termoskurczem od pręta podpierającego?
Pomiędzy talerzami mam przekładki z fi18 polutowane po końcach i na środku cała konstrukcja jest więc dość stabilna.

Pozdrawiam.

adam_mk
27-09-2010, 19:29
Ten termokurcz to tak na wszelki wypadek.
Za jakie 20 lat może się przyda, jak coś pójdzie nie tak.
Kwestia jakości wody i tego co się z nią przez te lata będzie działo (ilość wymian na "nową")
Konstrukcja bardzo stabilna.
Będzie dobrze!
Adam M.

Te 4 bary...
Wszelka miedź sprzedawana jest z atestem 50bar.
Jak lutowanie w miarę dobre - to te 50 bar spokojnie wytrzymuje.
NIGDY w realu nie widzi więcej jak 3-4bar.
Te 4 to jak coś się pochrzani...
Adam M.

pga
27-09-2010, 20:30
I jak - czy nikt mi nie pomoze rozwiac moje watpliwosci, ktorymi sie dziele w poście tutaj (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4310708&viewfull=1#post4310708) ??

W zasadzie kluczowe sa dla mnie 2 pierwsze pytania polaczone z krytycznym spojrzeniem na rysunek.
Reszta to pikuś...

robdk
27-09-2010, 20:34
Śliczne fotki!!!

Rozumiem, że wesprzecie jakoś te wężownice?
Nie podparte jakim usztywniającym prętem prędzej czy później "klapną" na dno baniaka...

Adam M.

No jasne...
Ogólnie już cała wężownica ma szkielet i jest do niego przylutowana. Dodatkowo haki będą w buforze...

adam_mk
27-09-2010, 20:35
Dużo postów i wątków...
Takie mi się wyświetla i nie wiem jak się odnieść...
"Adres URL jest nieprawidłowy i nie może zostać wczytany."
Przypomnij problem...
Adam M.

Terenia & Maciek
27-09-2010, 21:49
Witam
Dzisiaj uruchomiłem ciepłą wodę.
Długość wężownicy 50 m fi 18 . Zdaje egzamin doskonale.
Wanna gorącej wody (jakieś 45-49 st. C. ) i dalej leciała gorąc. Bufor nabity do jakieś 52-55 st..
Zostało jeszcze docieplenie.

Pozdrawiam

pga
27-09-2010, 22:15
Dużo postów i wątków...
Takie mi się wyświetla i nie wiem jak się odnieść...
"Adres URL jest nieprawidłowy i nie może zostać wczytany."
Przypomnij problem...
Adam M.

Jest to post #2969 na stronie 75, gdzies w 1/3 strony.
Bogusław_58 zaraz po nim napisal o skrzynce z grzalkami.
Licze ze znajdziesz ;-)

sewerynslowi
28-09-2010, 08:51
jeszcze jedno pytanie: czy na potrzeby tylko i wyłącznie centralnego ogrzewania należy bufor wyposażyć w wężownicę?

co CWU mam osobny zbiornik, który jest ogrzewany z kotła, oraz ma grzałkę elektryczną.
nie planuję solarów, ani pompy ciepła.

Jani_63
28-09-2010, 09:03
Jeśli kocioł stałopalny to żadna wężownica Ci nie jest potrzebna.
Bo też do czego by miała służyć.

Chyba tylko i wyłącznie na "przyszłość w razie czego"

sewerynslowi
28-09-2010, 09:12
dzięki za odpowiedź, tak myslałem, ale wolałem się upewnić :)

może ktoś podrzucić schemat podłączenia bufora z kotłem na paliwa stałe, osobnym zbiornikiem CWU, podłogówką i CO ? (ten w załączeniu znalazłem w necie, ale chciałbym się upewnić czy jest dobry - nie ma podłogówki)

bardzo będę wdzięczny

edde
01-10-2010, 18:30
ma ktoś wiedzę jakimi śrubami i w jakim rozstawie należałoby przykręcić dekiel dolny?

wiktorg
01-10-2010, 19:04
W jaki sposób rozwiązać problem długiego oczekiwania na pełną wydajność obiegu ogrzewania (wysoką temperaturę) przy wystudzonym buforze?

Może termostaty trójdrożne i powrót na środek lub dół bufora w zależności od jego nagrzania?
Jak je prawidłowo podłączyć?

edde
01-10-2010, 20:40
W jaki sposób rozwiązać problem długiego oczekiwania na pełną wydajność obiegu ogrzewania (wysoką temperaturę) przy wystudzonym buforze?
...

wystarczy na właściwie umieścić króćce zasilania i nie trzeba na nic czekać (no może kilka-kilkanaście minut), było o tym kilka razy w tym temacie

edde
01-10-2010, 21:57
ma ktoś wiedzę jakimi śrubami i w jakim rozstawie należałoby przykręcić dekiel dolny?

no to już zapunktowałem 32 sztuki (co 11,25st czyli ~7cm rozstawu), teraz tylko pytanie czy śruba M12 wystarczy? (blacha 6mm, uszczelka z płyty gumowej 5mm)

RAFI@RAFI
02-10-2010, 14:07
ma ktoś wiedzę jakimi śrubami i w jakim rozstawie należałoby przykręcić dekiel dolny?

ja mam oryginalny dekiel w buforku (po zbiorniku przeponowym) 1600l średnica dekla ok 50 cm i 13 śrub M12 może to Ci pomożę
tylko sie zastanawiam poco zrobili ten deliel z blachy 23mm:confused:

RAFI@RAFI
02-10-2010, 14:12
Witam
Dzisiaj uruchomiłem ciepłą wodę.
Długość wężownicy 50 m fi 18 . Zdaje egzamin doskonale.
Wanna gorącej wody (jakieś 45-49 st. C. ) i dalej leciała gorąc. Bufor nabity do jakieś 52-55 st..
Zostało jeszcze docieplenie.

Pozdrawiam

napisz jeszcz jaki masz duży ten baniaczek bo też planuje fi 18 na CWU

Terenia & Maciek
02-10-2010, 19:50
Baniak jakieś 1000 l.
Średnica 73 cm wysokość jakieś 260 cm.
Paliłem na próbę jakimiś odpadami z budowy (drewno). Wystarczyło jak to mówią małe naręcze (pół pieca) i woda w górze bufora nabita do jakiś 45 st.
Oczywiście obieg bez pompki bo jak włączę pompkę to zabiera tą ciepłą wodę w dół . W kranie gorąca po 20 minutach jak się spaliło to co wrzuciłem.

Mam takie małe pytanie.
Czym przyklejacie czujniki od termometrów do bufora.
Ja próbowałem ta stalową taśmą (niby najlepsza) ale przy 80-90 st. się odkleja

mundi73
02-10-2010, 20:54
witam

troszeczkę z innej beczki.
możecie pochwalić się jak długo ładujecie swoje buforki i jak długo się rozładowują abym miał porównanie ze swoim

mój 1000 litrów w układzie otwartym ładuje się około 3,4 gdz z 30 do 75st C- w tym czasie spalam wiaderko węgla[ok 14kg] w moim zebcu 21kw
przy tej okazji ogrzewam 300 litrów wody [około 60st C] poprzez wymiennik cieplny[miała być dołączona pompa ciepła ale na razie sprawa upadła więc chyba wymiennik zdemontuje bo szkoda energi elektrycznej na chwile obecną]
dane te podaje z ostatniej mroźnej zimy bo teraz tylko grzeje cwu.
i to mnie zadowala i chyba jest dobrym efektem ale rozładunek ;

gdy pale w piecu zawsze już pracuje i podłogówka i grzejniki na poddaszu
podłogówki mam 85m2 i 3 duże grzejniki na poddaszu[są przewymiarowane aby grzały przy 40st i tak się dzieje]

budynek ocieplony 18cm na zewnątrz i 24 cm w stropie i stropodachu ,podpiwniczony

od 75 stopni do 35 stopni rozładowuje się około 8 gdz ale to trudno stwierdzić bo te 35 st to temp podłogówki i duża bezwładność ją utrzymuje ale grzejniki mam ustawione aby przy 38 stopniach się wyłączyły i one tak po około 6gdz od wygaszenia w piecu się wyłączają więc te dane mnie nie zadowalają.
budynek zamieszkany w styczniu więc może jeszcze zwiększone zapotrzebowanie a może coś innego??

podajcie proszę swoje osiągnięcia i uwagi [z racji pracy dostęp do netu mam ograniczony więc odp będą opóźnione]
pozdrawiam serdecznie
mundi73

pga
03-10-2010, 20:54
Potrzebuje pomocy, bo zima za pasem a moj 1000l bufor dopiero na papierze (rysunek tu: http://vimtech.net/bufor.jpg).
Ponawiam wiec moje pytania - choc troche zmienione:

1. Kominek z PW lepiej podlaczac przez wezownice w buforze czy przez wymiennik plytowy? Koszt zblizony - w jednym przypadku wiecej pracy a w drugim dodatkowa pompa i pare klamotow na zewnatrz. Jaka dlugosc wezownicy do kominka 12kW - 25m fi22 wystarczy?
2. Czy rurki wezownicy a buforze (trojniki, kolanka) nalezy lutowac lutem twardym czy miekkim? Co trzeba lutowac bezwzglednie twardym lutem?
3. Chce dac przejscia rurek wezownic przez bufor za pomoca polaczen lutowanych. Czy te rurki sie lutuje lutem srebrowym bezposrednio do scianek zbiornika, czy sie stosuje jakies dodatkowe ksztaltki? Jest gdzies jakis rysunek jak to nalezy poprawnie wykonac?
4. Ile kupic lutu srebrowego? Bede mial 2-3 wezownice. Nie chce kupowac za duzo, a musze to zrobic przez internet.
5. Moj zbiornik bedzie cisnieniowy - z oblymi dennicami. Czy starcza dennice i scianki o grubosci 3mm (wiekszosc kupnych buforow tak ma), czy moze dennice nalezy dac 1mm grubsze?

Bede wdzieczny za pomoc - czasu malo, a chcialbym miec ten bufor juz w postaci bardziej materialnej...

robdk
04-10-2010, 07:48
Potrzebuje pomocy, bo zima za pasem a moj 1000l bufor dopiero na papierze (rysunek tu: http://vimtech.net/bufor.jpg).
Ponawiam wiec moje pytania - choc troche zmienione:

1. Kominek z PW lepiej podlaczac przez wezownice w buforze czy przez wymiennik plytowy? Koszt zblizony - w jednym przypadku wiecej pracy a w drugim dodatkowa pompa i pare klamotow na zewnatrz. Jaka dlugosc wezownicy do kominka 12kW - 25m fi22 wystarczy?
2. Czy rurki wezownicy a buforze (trojniki, kolanka) nalezy lutowac lutem twardym czy miekkim? Co trzeba lutowac bezwzglednie twardym lutem?
3. Chce dac przejscia rurek wezownic przez bufor za pomoca polaczen lutowanych. Czy te rurki sie lutuje lutem srebrowym bezposrednio do scianek zbiornika, czy sie stosuje jakies dodatkowe ksztaltki? Jest gdzies jakis rysunek jak to nalezy poprawnie wykonac?
4. Ile kupic lutu srebrowego? Bede mial 2-3 wezownice. Nie chce kupowac za duzo, a musze to zrobic przez internet.
5. Moj zbiornik bedzie cisnieniowy - z oblymi dennicami. Czy starcza dennice i scianki o grubosci 3mm (wiekszosc kupnych buforow tak ma), czy moze dennice nalezy dac 1mm grubsze?

Bede wdzieczny za pomoc - czasu malo, a chcialbym miec ten bufor juz w postaci bardziej materialnej...


Ad1. Czemu chcesz puszczać koniecznie kominek poprzez wężownicę? Masz go w układzie zamkniętym? Ja bym załadował go bezpośrednio do bufora bez wężownicy i zastosował układ otwarty z naczyniem wzbiorczym. Jest to prostszy układ i mniej kosztowny.

Ad2. Lut miękki wytrzyma ciśnienie jakie będzie w czasie pracy. Przecież mamy lutowane instalacje wody na miękko. problemem jest to, że czasem lut miękki nie wytrzymuje naprężeń i może puścić. Gdy mamy dostęp do niego to zawsze idzie poprawić, lecz w buforze takiego komfortu nie ma i naprawa może być dość kłopotliwa. Dlatego lutujemy twardo by już tam nie zaglądać, bo to ma działać i 50 lat ;)

Ad3. Trzeba wspawać tulejkę przejściową w płaszcz i przez nią wypuścić rurkę miedziana i lutować.

Ad4. Czym będziesz lutował? Chodzi mi o palnik. Radzę się zaopatrzyć w jakiś porządny który da radę nagrzać do odpowiedniej temperatury. Spoiwo to można kupić w każdym hydraulicznym, a lut srebrny jest strasznie drogi i tylko nieznacznie obniża temperaturę topnienia. Moim zdaniem lepiej zainwestować w lepszy palnik.

Ad5. Z założenia bufor ma być w układzie otwartym i wielkich ciśnień to tam nie będzie. Odnośnie korozji to poczytaj posty adam_mk to się dowiesz, że powinien na długo wystarczyć...

pga
04-10-2010, 09:34
Ad1. Czemu chcesz puszczać koniecznie kominek poprzez wężownicę? Masz go w układzie zamkniętym? Ja bym załadował go bezpośrednio do bufora bez wężownicy i zastosował układ otwarty z naczyniem wzbiorczym. Jest to prostszy układ i mniej kosztowny.

Ad5. Z założenia bufor ma być w układzie otwartym i wielkich ciśnień to tam nie będzie. Odnośnie korozji to poczytaj posty adam_mk to się dowiesz, że powinien na długo wystarczyć...

Instalacja i bufor bedzie w ukladzie zamknietym - ja mam jeszcze inny problem, malo miejsca i nie zmieszcze dodatkowo naczynia wzbiorczego. Jedynie kominek bedzie w ukladzie otwartym i stad pytanie - czy lepiej go podlaczyc przez wezownice czy przez wymiennik plytowy.


Ad4. Czym będziesz lutował? Chodzi mi o palnik. Radzę się zaopatrzyć w jakiś porządny który da radę nagrzać do odpowiedniej temperatury. Spoiwo to można kupić w każdym hydraulicznym, a lut srebrny jest strasznie drogi i tylko nieznacznie obniża temperaturę topnienia. Moim zdaniem lepiej zainwestować w lepszy palnik.

Rurke do rurki owszem polutuje zwyklym lutem. Mialem na mysli przejscia przez scianki bufora. Tam jest lutowanie miedzi do stali i wg. Adama_mk lut srebrowy musi byc.

robdk
04-10-2010, 14:52
A czemu masz instalację w układzie zamkniętym?
Bardzo mnie to ciekawi...

adam_mk
04-10-2010, 19:32
Czytam i tak sobie myślę, że budujesz sobie spory kłopot...
Jak zrealizujesz to, co zamierzasz - to rodzinkę na czas uruchamiania z daleka, bo Ci się to rozleci!

Po kolei...
Bufor w układzie otwartym czy zamkniętym NADAL jest buforem!
Służy do przejmowania pików mocy i gromadzenia ciepła.
Chyba, że się mylę...
Jak się nie mylę - to chcesz go rozgrzewać!
Wtedy ciecz (jak każde ciało w przyrodzie) się rozszerzy.
Naczynie wzbiorcze więc być MUSI!!!
Zwykle 6-8%
Od 1000 litrów to będzie 60 do 80 litrów.
Jak go nie dasz to coś MUSI puścić!
DLATEGO, że w układzie zamkniętym do żadnego przelewu nadmiar nie poleci (nie masz przelewu), bo nie planujesz układu bezpiecznego!

Lutowanie...
Sugeruję wszystko lutem twardym.
Jak kolega pisał - tam się już potem nigdy nie zagląda a ma trzymać "wiecznie".
A do tego te zamknięte pomysły...
Przejście przez ściankę robię tak, że do miedzi wlutowuję na twardo taką kształtkę mosiężną rura - gwint.
Do tej kształtki w ściance baniaka jest robiony otwór.
Kątówka, czyszczenie i zwilżenie STALI lutem srebrowym (Ag45).
Potem wlutowanie twardo tej kształtki z gwintem w ściankę bufora.
Lutem srebrowym idzie ślicznie.
MOŻNA na mosiądz, ale to galernicza robota, to wolę zapłacić i w 15 minut pewnie zrobić zamiast ćwiczyć problem 2 dni...
Wtedy boraks, czasem jeszcze inne topniki, mosiądz lubi się odcynkowywać....
Nie polecam, jak da się lepiej.

Przemyśl problem jeszcze raz!
Nie chrzań, że nie masz miejsca na naczynie wzbiorcze...
TO TEGO NIE BUDUJ LUB JE ZNAJDŹ!!!
Zrób baniaczek, kominek i całą resztę w układzie otwartym, bezpiecznym.
CO Ci w tym przeszkadza?!
W CZYM ten układ zamknięty ma być lepszy?!
Tylko - konkrety!
Tłumaczenia - bo wszyscy tak robią - nie przyjmuję!

Adam M.

pga
04-10-2010, 21:07
Dzieki Adamie za wyczerpujaca odpowiedz.

Z tym naczyniem wzbiorczym to troche niejasno sie wyrazilem - oczywiscie ze bedzie.
W czym problem (w moim przypadku) - ja nie za bardzo mam jak dac takie naczynie w najwyzszym punkcie instalacji (tak - aby nie stanowilo watpliwej ozdoby) - dlatego chce po bozemu dac naczynie wzbiorcze do ukladu z kominkiem - ono bedzie male, bo ten obwod wodny ma mala pojemnosc i bez trudu je pomieszcze w okolicy kominka.
Glowny obwod instalacji - ten z buforem i podlogowka w calym domu bedzie mial ok 1000l pojemnosci i bedzie wspolpracowal z naczyniem przeponowym - ktore w przeciwienstwie do naczynia otwartego nie musi byc w najwyzszym punkcie - to jest dla mnie najwieksza zaleta ukladu zamknietego.

Ja nie wykluczam calkowicie ukladu otwartego - chce jednak zrobic zbiornik ktory bedzie nadawal sie rowniez do pracy w ukladzie zamknietym.

Wlasciwie to zostalo mi tylko jedna pytanie - czy lepiej z ta wezownica do kominka czy z wymiennikem plytowym?
Zakladajac ze kominek bedzie w ukladzie otwartym, a reszta w ukladzie zamknietym.

Jani_63
04-10-2010, 21:47
Lepiej - większa sprawność - wężownica.
Łatwiej wykonać - wymiennik płytowy - może to znaczy lepiej.

Bogusław_58
04-10-2010, 22:16
A jakie ciśnienie przewidujesz w zbiorniku,bo płytowy to chyba tylko do 3 at.

pga
04-10-2010, 22:32
A jakie ciśnienie przewidujesz w zbiorniku,bo płytowy to chyba tylko do 3 at.

Probe cisnieniowa chce zrobic na 6 bar, a cisnienie pracy instalacji ok 2 bar.
Sprawdzalem przed chwila dopuszczalne cisnienie dla kilku wymiennikow plytowych i 10-20 bar to wartosci typowe.

robdk
05-10-2010, 07:29
A wiozłeś pod uwagę, że zrujnujesz się na naczynie przeponowe? Bo musisz kupić takie z 80l.
Są tu przedstawione rozwiązania, instalacji bez naczynia wzbiorczego a za nie robi sama góra bufora - po prostu nie napełniamy do końca i zostawiamy przestrzeń by woda się mogła rozszerzyć - oczywiście i przelew musi być zrobiony itp.
Może to warto przemyśleć...

EDIT

Co do zastosowania wężownicy czy wymiennika to chyba ja bym się zdecydował na wężownicę a to tylko ze względu na to, że będzie potrzebna tylko jedna pompa. Przy wymienniku z grawitacją po stronie bufora może być kłopot i trzeba by stosować jeszcze jedną pompę a to wydaje się przerost formy nad treścią - zresztą cały układ zamknięty bufora nie przemawia do mnie - szkoda kasy.

Bogusław_58
05-10-2010, 09:45
Probe cisnieniowa chce zrobic na 6 bar, a cisnienie pracy instalacji ok 2 bar.
Sprawdzalem przed chwila dopuszczalne cisnienie dla kilku wymiennikow plytowych i 10-20 bar to wartosci typowe.

Więc w tym wymienniku będzą dwa różne ciśnienia; czy wtakich warunkach płytowy może pracować ?

pga
05-10-2010, 12:27
Więc w tym wymienniku będzą dwa różne ciśnienia; czy wtakich warunkach płytowy może pracować ?

Producenci kominkow sprzedaja gotowe zestawy wymiennikowe aby bylo mozna podlaczyc kominek do instalacji typu zamknietego, wiec raczej nie widze przeciwwskazan.


A wiozłeś pod uwagę, że zrujnujesz się na naczynie przeponowe? Bo musisz kupić takie z 80l.
Są tu przedstawione rozwiązania, instalacji bez naczynia wzbiorczego a za nie robi sama góra bufora - po prostu nie napełniamy do końca i zostawiamy przestrzeń by woda się mogła rozszerzyć - oczywiście i przelew musi być zrobiony itp.
Może to warto przemyśleć...

Ja ciagle mysle - ale szczerze mam problem z estetycznym umieszczeniem naczynia w najwyzszym punkcie instalacji. Na poddaszu do instalacji beda dodatkowo podlaczone 2 grzejniki lazienkowe i poniewaz wisza one wyzej niz normalne grzejniki to ich nie przeskocze, nie mam jak :-(

A jesli chodzi o ta wezownice do kominka - jak wyglada "lekkosc" zwijania wezownicy fi22 (nie w slimaka, choinke - tylko normalnie)?
Chyba nie powinno byc problemu z upakowaniem "choinki" fi15 25mb (2 strugi), wezownicy fi22 w czesci centralnej bufora (wezownica ok 1m wysokosci) i slimaka do CWU fi15 25mb (2 strugi) na samej gorze?

Ciensza niz fi22 wezownicy do kominka nie chce dawac - w kominkach krocce przylaczeniowe to minimum G1.
Ale moze moglaby byc krotsza niz 25m? Dla 25m wezownicy powierzchnia wymiany to 1.7m2 - moze wystarczy w zupelnosci powierzchnia wymiany 1.4m2 dla kominka o mocy nominalnej 12-15kW?

Bogusław_58
05-10-2010, 12:49
Producenci kominkow sprzedaja gotowe zestawy wymiennikowe aby bylo mozna podlaczyc kominek do instalacji typu zamknietego, wiec raczej nie widze przeciwwskazan.

Te zestawy są do 3 atm,chyba że jakiś przegapiłem.Szukam takiego do 6 atm,jeżeli masz namiar, to proszę o pokazanie.

pga
05-10-2010, 13:03
Te zestawy są do 3 atm,chyba że jakiś przegapiłem.Szukam takiego do 6 atm,jeżeli masz namiar, to proszę o pokazanie.

Piszac o cisnieniu mialem na mysli sam wymiennik - nie gotowy zestaw.
Przyklad wymiennika tutaj: http://allegro.pl/plytowy-wymiennik-ciepla-danfoss-18kw-i1225107074.html

Ja planuje w swojej instalacji niskie cisnienie robocze - ok 2 atm, czyli zestaw z limitem do 3atm wystarczy.

robdk
05-10-2010, 13:30
...
Ja ciagle mysle - ale szczerze mam problem z estetycznym umieszczeniem naczynia w najwyzszym punkcie instalacji. Na poddaszu do instalacji beda dodatkowo podlaczone 2 grzejniki lazienkowe i poniewaz wisza one wyzej niz normalne grzejniki to ich nie przeskocze, nie mam jak :-(

Ale po co masz je przeskakiwać?
Umieść jaki bojler w otulinie na strychu pod kalenicą. Nawet go nie będziesz wcale widział. Z powrotów tych grzejników poprowadź rurkę wznośną do bojlera, zrób rurkę przelewową do jakiego odpowietrzenia kanalizacji na poddaszu. W bojlerze dodaj od góry rurkę do atmosfery by układ był naprawdę otwarty i masz estetycznie i nawet nic nie widać...
Ja będę robił przelewową do zlewu w kotłowni by przy napełnianiu wiedzieć, że to już ;)

adam_mk
05-10-2010, 16:34
Pożywiom - uwidim...
Adam M.

Piczman
06-10-2010, 10:05
Zapowietrzyłem sobie niechcący całą instalację :(
Jakoś kurde nie mogę tego przepchać, jakieś pomysły ?

Bogusław_58
06-10-2010, 10:38
Spróbuj zrobić tak, by pompa brała tylko jeden kolejny obieg.

Piczman
06-10-2010, 14:22
Mamy obieg w układzie otwartym kocioł----->bufor.
Włączamy pompę obiegową i zamykamy zawór przy króćcu zasilania bufora.
Koło niego jest tylko jedna droga czyli do naczynia wzbiorczego na strychu.

Czy mogło to spowodować wyrzucenie części wody z instalacji do naczynia wzbiorczego i dalej do kanalizy ???

adam_mk
06-10-2010, 14:55
Na ciepło - tak, jak pompa dobra...
Gdzieś sobie coś odparowało w obniżonym ciśnieniu a nadmiary poleciały.
Adam M.

krzysztof 64
08-10-2010, 13:41
Oceńcie, proszę, czy "maluch" 60 litrów zrobiony z butli na powietrze od ciężarówki, umieszczony w "mamce" 1000 l, grzanej do ok. 65 - 70 st. C wystarczy, aby wziąć kąpiel w wannie? Może dać dwa takie maluchy?

Bogusław_58
08-10-2010, 17:35
Dwa byłoby lepiej...a jeszcze lepiej byłoby przez te zbiorniki przepuścić rury przelotowo (spawać),wtedy szybko nagrzewałyby się te zbiorniki.

adam_mk
08-10-2010, 19:34
Właściwie to zabijasz pomysł....
Mając możliwość grzania przepływowo tyle, ile potrzeba - pchasz się w układ magazynujący i to niewielki...
Nagrzanie takiego baniaka trwa - bo musi.
Mała pojemność wężownicy pozwala grzać w czasie rzeczywistym.
Odkręcasz i leci ciepłe....

Adam M.

danielsq
08-10-2010, 20:02
Muszę się sprecyzować co do wymiarów bufora. Czy lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie bufora o większej pojemności tj 3400 l i wymiarach średnica 1,6m a wysokość 1,7m, czy mniejsza pojemność np 2200 l przy średnicy 1,2m i wysokości 2m. Głównie zależy mi na jak największej akumulacyjności. Ewentualnie zastosować ten mniejszy bufor i zrobić odejścia aby w razie potrzeby można było podłączyć drugi zbiornik. Wydaje mi się że bufor wyższy mimo mniejszej pojemności będzie lepszym rozwiązaniem. W planowanym buforze chcę wężownice do solara, pompy ciepła, i do CWU, oczywiście grzałki do ewentualnego grzania w 2 taryfie, odejścia do pieca na paliwo stałe. Interesuje mnie również dodatkowa wężownica która pozwoliłaby odebrać ciepło spalin planowanego agregaciku prądotwórczego tylko zupełnie się nie orientuję jakiej długości i średnicy zastosować wężownicę do tych spalin i w jakim miejscu bufora?

adam_mk
08-10-2010, 20:24
Lepszy ten wyższy.
Wygodniejszy.
A ze spalin to sobie ciepełko odbierz gdzieś na boczku (osobnym wymiennikiem) i potraktuj to jak kominek z płaszczem...
Adam M.

danielsq
08-10-2010, 21:03
Czyli nie montować w buforze rury do przepuszczenia spalin, myślałem dać jakieś 10mb rury o średnicy 1" i z tej rury do komina.
A i jeszcze jedno pytanko a właściwie to dwa dotyczące rozmieszczenia wlotów i wylotów.
Czy patrząc od góry bufora kolanka wlotów wody umieścić w sposób powodujący wirowanie wlatującej wody zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara czy w sposób przeciwny (w większości domowych zlewów woda uciekając wiruje zgodnie z ruchem wskazówek zegara)?
Czy wloty i wyloty wody można umieścić w jednej linii wysokości bufora czy zachować należy przesunięcie wlotu względem wylotu o 90'?
I ostatnie pytanie chcę mieć dwie wężownice ślimakowe jedna do PC w której będzie R407C i druga do ewentualnego solara czy umieścić te wężownice jedna nad drugą przedzielając dwoma stożkami i dać jeden komin do stożka wyżej umieszczonego i komin ponacinać na całej jego wysokości ?

mariobros35
09-10-2010, 08:46
Oceńcie, proszę, czy "maluch" 60 litrów zrobiony z butli na powietrze od ciężarówki, umieszczony w "mamce" 1000 l, grzanej do ok. 65 - 70 st. C wystarczy, aby wziąć kąpiel w wannie? Może dać dwa takie maluchy?

tak tylko że taki maluch nie jest w żaden sposób zabezpieczony antykorozyjnie nawet emalią piecową tak jak zbiorniki tego typu wykonane fabrycznie zważ że woda wodociągowa podczas podgrzewania wydziela duże ilości kamienia i ten proces jest bardzo korozyjny no chyba że byłby to zbiornik z nierdzewki po kedze od piwa

Bogusław_58
09-10-2010, 10:01
No właśnie z tą wodą ... i korozją metalu.Najlepiej na początku ustalić"moce" miejscowej wody i jej wpływ na metal.Taki sam zbiornik ze stali w jednych stronach sprawdzi się przez 15-20 lat a w innych tylko kilka.Zaletą takiego zbiornika jest duża ilość dobrze ciepłej wody na raz. Można też taki zbiornik "powiesić" obok bufora,a wtedy łatwiej będzie go wymienić,ale dłużej bedzie się nagrzewać.

Bogusław_58
09-10-2010, 10:06
Powiedz Mariobros, czy są wymienniki ciepła do kominków z płaszczem,które mogą pracować po wyzej 3 atm.

mariobros35
09-10-2010, 18:15
Powiedz Mariobros, czy są wymienniki ciepła do kominków z płaszczem,które mogą pracować po wyzej 3 atm.
Wymienniki płytowe nie są wykonane z delikatnego materiału więc powinny wytrzymać ciśnienie 3 atmosfer natomiast musiał byś zajżeć do dtr-ki producenta danego wymiennika a tam powinno być napisane jakie ciśnienia są przewidziane dla danego wymiennika

Bogusław_58
09-10-2010, 18:51
Dzięki Mariobros, poszperam.


Założycielu Adamie i Panowie z klubu Wielkiego Bufora.
Jest taki pomysł i daję do wyceny, czy nie jest antypomysłem...

Bufor można wyposażyć w grzanie wodu użytkowej na dwa sposoby równocześnie: wężownicą przepływową i zbiornikiem grzanym przez bufor wiszący z boku.Do prysznica (kranu) szły by dwie nitki wody użytkowej grzane na dwa sposoby i byłby zawór,którym można byłoby brać albo jedną,albo drugą,albo obie na raz.

bladyy78
10-10-2010, 15:42
Może nie na temat ale ja mam taki pomysł i nie wiedziałem gdzie go zamieścić. Mam zbędny używany 160l zasobnik VAILLANT w bardzo dobrym stanie z wężownica spiralna w środku i tak się teraz zastanawiam czy nie można tego zasobnika zrobić wymiennika ciepła? Ogrzewanie mam kominkowe i kominek wpiął bym w wężownice zasobnika, która by nagrzewał ten zasobnik, a ciepłą wodę z zasobnika podłączył bym do rozdzielacza podłogówki, po wygaszeniu kominka jeszcze przez jakiś czas bym miał zapas ciepłej wody zgromadzonej do ogrzania podłogówki. Zalety nie muszę kupować wymiennika płytowego, zasobnik by był małym buforem, podłogówka by pracowała w układzie zamkniętym. Moc tego zasobnika to chyba 22-27kW. Czy takie rozwiązanie ma sens?

edde
10-10-2010, 15:58
no i się zagubiłem :(
wątpliwość dotyczy wysokości umieszczenia powrotu z podłogówki, mianowicie mam mufę na samym dnie bufora i na ok. 1/4 od dołu, która z nich przeznaczyć na powrót podłogówki, czy może idealna jest jakaś inna wysokość?

adam_mk
10-10-2010, 19:34
Ta 1/4 d du byłaby dobra

160 literków to trochę mało, ale więcej niż nic.

Po co robić dwa razy to samo? Raz a dobrze to nie dość?
Bufor pozwala na ucieczkę od problemu leionelli - dlatego grzanie przepływowe.

(padła mi klawiatura i robią się literówki... sorry)
Adam M

bladyy78
10-10-2010, 19:50
Adam chodzi mi o to tylko, czy taki zasobnik może spełniać funkcję taką jak wymiennik płytowy? Kilka stówek by zostało w kieszeni :) Zasobnik mam i jak go nie wykorzystam to wywiozę go na złom a wymiennik bym musiał kupić. Co do bufora to mam takowy, pracuje w układzie otwartym z grzejnikami na poddaszu. Podłogówkę chcę zamkną wlanie poprzez ten zasobnik.

robdk
10-10-2010, 21:22
no i się zagubiłem :(
wątpliwość dotyczy wysokości umieszczenia powrotu z podłogówki, mianowicie mam mufę na samym dnie bufora i na ok. 1/4 od dołu, która z nich przeznaczyć na powrót podłogówki, czy może idealna jest jakaś inna wysokość?

Ja zrobiłem na samym dole, ale króciec wspawałem troszkę głębiej z kolankiem by się znalazł pod lejkiem. Jak pójdzie wyższa temperatura od dołu samego bufora to lejek powinien rozprowadzić sam na odpowiednią warstwę. Takie dynamiczne dostosowanie się ;)...
Czy dobrze - to się okaże...

edde
10-10-2010, 22:12
ok, a rozważając podłączenie podłogówki do bufora to może ktoś coś konkrenie doradzić jak to ma wyglądać, ma być zawór 3-D z siłownikiem sterowany sterownikiem pogodowym, ale jak to ma wyglądać wykonawczo? jakie klocki warto dać w kotłowni i gdzie może jakiś schemat wykonawczy ktoś by miał?

pga
10-10-2010, 23:00
Adamie, powiedz prosze czy zrezygnowanie z osobnego odgaleznienia do cyrkulacji CWU i podlaczenie jej pod zimna wode bedzie sprawialo jakies problemy?
Pytam, bo w przypadku wezownicy zwijanej w 2 slimaki (2 strugi, kazda po 12m rury fi15) to odejscie w 1/3 dlugosci jest dosc problematyczne do zrobienia.

W moim przypadku cyrkulacja bedzie zalaczana na okreslony czas po wlaczeniu swiatla w lazience/WC

michalwdowski
10-10-2010, 23:46
Witam Wszystkich.

Coś dla poszukiwaczy okazji. Może komuś się przyda.

http://allegro.pl/zbiornik-stalowy-hydroforowy-2000-litrow-i1266989651.html

Tylko ta waga :(

Pozdr.

robdk
11-10-2010, 08:06
ok, a rozważając podłączenie podłogówki do bufora to może ktoś coś konkrenie doradzić jak to ma wyglądać, ma być zawór 3-D z siłownikiem sterowany sterownikiem pogodowym, ale jak to ma wyglądać wykonawczo? jakie klocki warto dać w kotłowni i gdzie może jakiś schemat wykonawczy ktoś by miał?

Ja zakupiłem zestaw Walwex-a tj, sterownik pogodowy Ceta106 do tego siłownik 3D. Całość umieszczona w szafce rozdzielacza wraz z pompa obiegowa podłogówki. Szafkę mam w kotłowni;) bo mam tylko jedna kondygnację.
Zasilanie puszczam na siłownik 3D z niego na pompę i z pompy na belkę zasilania. Odejście z zaworu 3D poprzez zawór zwrotny łączę z belką powrotu. Ładnie się to ma wkomponować po jednej stronie rozdzielacza. Powrót z pieca łącze z drugiej strony belki powrotnej.

Odnośnie wcześniejszej dyskusji jak wykonać przejście wężownic przez bufor to pokazuje jak ja zrobiłem.
Zostały wykorzystane materiały:
1) Mufa stalowa spawalna
2) Nypel mosiężny na rurkę miedzianą do lutowania o średnicy takiej jak mufa
3) Lut srebrowy 25Au

igo
11-10-2010, 18:43
Witam wszystkich.

Podpowie ktoś na czym mogę postawiś bufor 1000l?
Nic nie mogę znaleźć
Jedyne co mi przychodzi do głowy to płyta z desek, ale czy drewno to faktycznie taki dobry izolator i czy nie będzie jakoś to siadało?
A może po prostu na posadzce (nieocieplona, na gruncie).

Doradźcie coś.

adam_mk
11-10-2010, 18:54
Witajcie
robdk
Bardzo Cię nabili!
25 Au to stop aurum (złota). Kosztuje jak szlag jasny, trzyma słabiej, ale lutuje się tym ładnie.
(chyba że literówka i miało być Ag)
:lol:
A przepusty solidne wyszły!

pga
Trójnik do cyrkulacji możesz zrobić tylko na jednej wężownicy.
Tam ledwo co cieknie. To nie kran... Da radę uzupełnić straty ciepła.
Czytałeś "cyrkulacja - wór bez dna"?
Rozumiem, że cyrkulację i CWU potraktowałeś lepiej jak tym czerwonym, piankowym ubrankiem?
Podłączenie cyrkulacji pod zimny wlot spowoduje uśrednienie temperatury ładnie uwarstwionego zładu...
Nie robiłbym tego...

bladyy
Może akurat Ty mi wytłumaczysz, bo wiele razy pytałem i jakoś nikt nic konkretnego nie napisał...
PO CO podłogowe w układzie zamkniętym?
Kasy macie za dużo?
To ja chętnie trochę przyswoję!
Każdemu hydraulikowi co gada - panie, ale tak się tera robi - wytłumaczę, że nie trzeba!
Układ otwarty jest otwarty ciśnieniowo do atmosfery i działa pod jej naciskiem.
Otwarty może być "zapowietrzaczem" w naczyniu wzbiorczym o średnice ze 2mm.
Układ zamknięty to układ ciśnieniowy.
Wymaga więcej opieki i droższych komponentów.
WCALE LEPIEJ NIE PRACUJE!!!
ROBI TO SAMO I TAK SAMO!
Oczywiście, można wykorzystać tak ten bojler , ale ideał to to nie będzie...
Udziwniasz, bo masz bojler?

Kolejne pytanie mam o tę wspomnianą przez kilka osób pogodówkę...
PO CO Wam ona?
CO MA ROBIĆ?
(bo co robi pogodówka, to wiem, ale nie wiem co tu ma robić!)
Chcecie grzać chałupę?
Podłogówką?
Prosto, tanio i bezobsługowo?
To czemu nie zrobicie tego tak prosto i skutecznie, jak nakazuje sztuka?
Chyba przydałby się jaki nabazgrany szkic...
Adam M.

adam_mk
11-10-2010, 18:57
igo
O styrodurze słyszałeś?
A o betonach lekkich?
Zrób perlitobetronową podstawę z sporą porcją cementu, taką "twardszą"
Albo postaw na płacie styroduru.
Walczysz z ucieczką ciepła drogą przewodzenia cieplnego z cieczy o temperaturze rzędu 15stC (tyle mają warstwy przy samym dnie baniaka).
Adam M.

adam_mk
11-10-2010, 19:17
Takie coś można zrobić i zadziała...
http://img149.imageshack.us/img149/9278/podogwkazbufora.jpg
Adam M.

edde
11-10-2010, 19:54
czy i gdzie na tym schemacie powinny być zawory zwrotne? i jakie klapkowe czy sprężynowe i dlaczego?

adam_mk
11-10-2010, 20:46
A po co tam mają być zawory zwrotne?
CO mają tam robić?
Pompa pcha tylko w jedną stronę a ESBE dba o to, żeby pchała to, co trzeba...
Zawory termostatyczne na powrotach poszczególnych pętli dbają o utrzymywanie NASTAWIONYCH temperatur pomieszczenia NIEZALEŻNIE OD POGODY ZA OKNEM.
A układ - generalnie - jest OTWARTY.
Adam M.

robdk
11-10-2010, 21:19
adam_mk
Oczywiście że Ag - znaczy się literówka ;)

kszew
12-10-2010, 00:56
Adam_mk , a jakie sterowniki są zalecane do takiego układu? Mam prawie identyczną instalację tylko zamiast zaworów termostatycznych mam zawory nastawne imbusowe (nastawia się przepływy w poszczególnych pętlach obiegu). Jak sterować w takim układzie pompą? Chciałem kupić sterownik pogodowy ale nie znalazłem i zakupiłem pokojowy.
kszew

adam_mk
12-10-2010, 17:19
kszew
Bardzo dobrze, że nie znalazłeś!
Przepływ ciepła wywoływany jest przez różnicę temperatur.
Jak jest ciepło w pomieszczeniu - to przy temperaturze wody zbliżonej do temperatury wnętrza ciepło nie przepływa.
NAWET jak w obiegu woda krąży.
Możesz tym sterownikiem naściennym wyłączać pompę, jak w reprezentatywnym miejscu wykryje on, że dość grzania.
Podział strumienia ciepła realizujesz imbusami.
Te termogłowice na powrocie - to rozpasanie i luksus do trzeciej potęgi.
Nie są konieczne, ale są wygodne.

CAŁY dom jednocześnie można postawić "wyżej lub niżej" (w sensie temperatur) regulując pokrętłem ESBE.

Adam M.

edde
12-10-2010, 18:49
hmm, a mi się wydaje, że właśnie pogodówka z siłownikiem jest zamiast "ręki na pokrętle", i odpowiada za dopasowanie temperatury czynnika grzewczego zasilającego podłogówkę w zależności od przewidywanego zapotrzebowania na ciepło, zapotrzebowanie to jest zmienne w zależności od temperatur na zewnątrz przecież, a biorąc pod uwagę też bezwładność podłogówki to sterowanie pogodowe czyli z wyprzedzeniem jest znacznie lepsze niż sam termostat pokojowy, pokojowy odetnie pompę a nagrzana posadzka przez długi jeszcze czas będzie oddawała wciąż ciepło do pomieszczenia, pogodówka steruje zarówno siłownikiem zaworu miesząjacego 3D jak i praca pompy

Przepływ ciepła wywoływany jest przez różnicę temperatur.
Jak jest ciepło w pomieszczeniu - to przy temperaturze wody zbliżonej do temperatury wnętrza ciepło nie przepływa.
ok, tylko, że temperatura zasilania podłogówki jest wyższa niż temperatura pomieszczenia, tak? czyli przepływ ciepła będzie do momentu zatrzymania pompy

no i zdaje się kolega Piczman ma sprawdzona instalację grzewczą ze sterowaniem pogodowym jak mnie pamięć nie myli, skoro mu się sprawdziło... ;)

michalwdowski
12-10-2010, 19:45
Witam.

Adamie czy można zalutować nieszczelność w lucie mosiężnym. Zawiozłem mój bufor do profesjonalnego zakładu i tam mi polecono ten sposób i akurat był tam fachowiec który mógł to wykonać. Niestety próba w domu wykazała nieszczelność.
W jednym miejscu jest pora w lucie (nikroskopijna), w drugim nieszczelność na styku mosiądz -stal.
Czy lut srebrowy załatwi sprawę.
Hydraulika mam na karku.

Proszę pomóż.

Michał

robdk
13-10-2010, 08:09
Witam.

Adamie czy można zalutować nieszczelność w lucie mosiężnym. Zawiozłem mój bufor do profesjonalnego zakładu i tam mi polecono ten sposób i akurat był tam fachowiec który mógł to wykonać. Niestety próba w domu wykazała nieszczelność.
W jednym miejscu jest pora w lucie (nikroskopijna), w drugim nieszczelność na styku mosiądz -stal.
Czy lut srebrowy załatwi sprawę.
Hydraulika mam na karku.

Proszę pomóż.

Michał

Popraw luty mosiężne. Wygrzej dobrze, tak by elementy lutowane były jasno czerwone, wtedy ładnie się lut rozpuści. W połączeniu stal-miedź jeśli też jest lut mosiężny to także bym nim poprawiał ale tu trzeba raczej już palnika acetylenowego, bo chyba nie wygrzejesz do takiej temperatury.

Piczman
13-10-2010, 08:34
Teraz aby utrzymać 21 C wewnątrz zasilanie podłogówki to tylko 24 C !
Jak temperatura gwałtownie spadnie ( za oknem) to natychmiast rośnie zasilanie, nie ma wtedy żadnych wahań temp. w domu.
Mnie się bardzo dobrze sprawdza !
Nie wiem jak by było przy termostacie pokojowym i stałej temp. zasilania.
Pewnie nie najgorzej, ale pogodówka raczej będzie lepsza od pokojówki :)

PS. Co do samego sterownika to fajny kupił teraz @Terenia & Maciek , wydaje mi się dużo lepszy od tego z insbudu ,,,

robdk
13-10-2010, 09:00
...

PS. Co do samego sterownika to fajny kupił teraz @Terenia & Maciek , wydaje mi się dużo lepszy od tego z insbudu ,,,

He he, też taki kupiłem ;). jak się sprawdzi zobaczymy...

adam_mk
13-10-2010, 11:18
Napisałem przecież, że taki sterownik to rozpasanie... :lol:
Podany sposób z regulatorem pokojowym TEŻ działa, a jest tańszy.
Są tacy, którzy BARDZO na ten aspekt sprawy zwracają uwagę...
A te luty.
Trzeba kupić laskę lutu Ag45 w otulinie.
Ta otulina to czteroboran sodu (borax).
Topnik ślicznie czyszczący z tlenków i zanieczyszczeń lutowane miejsce.
Robota na jakie długie... 5 minut!
No, ale jakiś palnik butan-tlen lub acetylen-tlen trzeba mieć.

edde
"ok, tylko, że temperatura zasilania podłogówki jest wyższa niż temperatura pomieszczenia, tak? czyli przepływ ciepła będzie do momentu zatrzymania pompy"
Teoretycznie - tak!
Ale...
Poczytaj Piczmana!
Ma dobrze zrobiony układ, to temperatura wody jest 2stC wyższa jak pomieszczeń.
ILE wtedy nadmiarowego grzania będzie?
JAK DYNAMICZNY jest wtedy przepływ ciepła?

Dlaczego zakładacie, że zbudujecie zupełnie dupiate domy, choć tyle starań wkładacie w ich budowę?
Brak wiary w siebie?

Adam M.

edde
13-10-2010, 18:12
:) widzisz, gdybyśmy my amatorzy budowali te domy i ich instalacje na co dzień to mielibyśmy praktykę, pewność, przekonanie, a tu popełnia się to raz, czasem drugi no to człek kombinuje jakby tu zrobić tak żeby na pewno dobrze było, czasem wolimy przekombinować na plus niż żeby miało wyjść na minus ;)

michalwdowski
13-10-2010, 21:21
Adamie wielkie dzięki. Ag 45 jest fantastyczny do tej roboty.
Czy te połączenia które mam już wykonane na mosiądz i są teraz szczelne tak pozostaną. Chciałbym sobie oszczędzić nerwów na przyszłość. Bufor nabity i przepędzelkowany po wszystkich łączeniach. Jak na razie ok.

robdk. twój sposób na przejścia wężownic jest naprawdę przemyślany, lutu idą wtedy znikome ilości.

Pozdrawiam

edde
16-10-2010, 23:13
i kolejne zagadnienie :) :
wir, ten naturalny, w buforze kręcić się ma/powinien patrząc z góry zbiornika:

a) prawoskrętnie (zgodnie z ruchem wskazówek zegara)
b) lewoskrętnie (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara)
c) siły coriolisa w tym układzie i naszym geograficznym położeniu oraz ładowaniu i czerpaniu z bufora za pmoca pomp obiegowych są na tyle małe że pomijalne i jak zrobimy tak będzie dobrze?

KrzysztofLis2
17-10-2010, 08:41
IMHO powinien się kręcić jak ten w zlewie czy wannie.

robdk
17-10-2010, 12:17
i kolejne zagadnienie :) :
wir, ten naturalny, w buforze kręcić się ma/powinien patrząc z góry zbiornika:

a) prawoskrętnie (zgodnie z ruchem wskazówek zegara)
b) lewoskrętnie (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara)
c) siły coriolisa w tym układzie i naszym geograficznym położeniu oraz ładowaniu i czerpaniu z bufora za pmoca pomp obiegowych są na tyle małe że pomijalne i jak zrobimy tak będzie dobrze?

Stawiam na b) ;)

r7m8
21-10-2010, 23:19
Odnośnie wcześniejszej dyskusji jak wykonać przejście wężownic przez bufor to pokazuje jak ja zrobiłem.
Zostały wykorzystane materiały:
1) Mufa stalowa spawalna
2) Nypel mosiężny na rurkę miedzianą do lutowania o średnicy takiej jak mufa
3) Lut srebrowy 25Au
Wygląda to bardzo podobnie do tego co sugerowałem tu:

Co sądzicie o takim wyprowadzeniu wężownicy przez ściankę bufora?
Łącznik mosiężny połączony jest ze stalowym króćcem za pomocą typowego gwintu rurowego uszczelnionego taśmą silikonową.
Chyba największą zaletą takiego połączenia jest niewielkie zużycie lutowia.

http://img341.imageshack.us/img341/4823/cznik.jpg
Nie wiem czy robdk tym się sugerowałeś bo różnica polega jedynie na tym, że nypel mosiężny jest lutowany do mufy a ja chciałem uszczelniać gwint.
To lutowanie nypla jest b. dobrym rozwiązaniem, no i wyszło przejście idealne.

pga
21-10-2010, 23:42
Mam pytania dot. wężownicy do CWU ("ślimak" na górze bufora):

Na ile ciasno może być ona zwinięta i usztywniona dodatkowymi prętami?
Czy trzeba zostawić jakeś luzy na kurczenie i rozszerzanie się rurki miedzianej pod wpływem zmian temperatury?
Czy po prostu można na to nie zwracać uwagi - byle slimak był dobrze usztywniony i przymocowany do ścianek bufora?

robdk
22-10-2010, 08:52
@r7m8 kurcze chyba gdzieś ten rysunek wcześniej mi umknął. Kombinowałem ogólnie z przejściem długi czas myśląc jak to wykonać.
Na początku myślałem o złączkach do miedzi skręcanych i właśnie one były by wkręcane na pastę w mufę. Później wziąłem się za wykonanie wężownic i zacząłem lutować na twardo (uczyć się hi hi). Jak mi już wychodziło to zacząłem znów myśleć nad sposobem przejścia. Nie mogłem dostać odpowiednich złączek dla rury miedzianej 22 więc musiałem kombinować inaczej.
I tak po dłuższym zastanowieniu się i sugestiach @adam_mk żeby lutować łącznik mosiężny bezpośrednio do bufora, zmodyfikowałem ten pomysł do formy takiej jak wykonałem. Ogólnie problem był z dogrzaniem elementów by móc lutować. Mam dobry palnik na propan butan ale nie dawał rady przy fi 22. Tu popełniłem błąd bo mufki 3/4 wspawałem bezpośrednio do bufora no i później nie mogłem już dogrzać (bufor na dworze wielki 3 metrowy) mufki i łącznika.

Dlatego dla wężownicy solarnej fi15 wziąłem inny sposób. W mufę jeszcze nie wspawaną wkręciłem łącznik i na warsztacie oblutowałem sobie elegancko. Następnie zamocowałem wężownicę i umieściłem na rurce mufę z łącznikiem. Oczywiście łączniki trzeba przygotować - zwiększyć średnicę by przechodziła rura. Dodam, że wyprowadzenia wężownic zrobiłem już z twardych odcinków miedzi. Po umiejscowieniu tak jak ma być cheftnąłem punktowo mufkę do bufora by nie umożliwić do rozpraszania ciepła. Wtedy zalutowałem rurkę do łącznika i dopiero dospawałem mufę.
Do przejścia na fi 22 musiałem ściągać jednak już butle acytlenowo tlenowe i dopiero wtedy dobrze się dogrzało i elegancko zalutowało.

Terenia & Maciek
24-10-2010, 15:58
Mam pytanie.

Czym można owinąć pierwsze bufor przed wełną. Przydała by się jakaś folia aluminiowa. Tylko nie mogę znaleźć odpowiedniej do wysokiej temp. Może taka jaka stosuje się w kominkach.

Jani_63
24-10-2010, 16:06
A co niby ma dawać ta folia bezpośrednio przylegająca do bufora?

Terenia & Maciek
24-10-2010, 16:14
czyli można tak dać samą wełnę ??

edde
24-10-2010, 19:46
moje wczorajsze sobotnie popołudnie zaowocowało wężownicą c.w.u., 50 mb fi18, mam nadzieję ze zda egzamin:
http://img246.imageshack.us/img246/3343/imgp3199.jpg (http://img246.imageshack.us/i/imgp3199.jpg/)

pioos
24-10-2010, 20:17
u mnie jest 25 mb i z kranu leci wrzątek !!

edde
24-10-2010, 20:25
no to moje szanse na powodzenie wzrastają :)

danielsq
25-10-2010, 21:26
Co myślicie na temat takiej rurki http://minox.net.pl/rury.php w roli wężownicy CWU. Łatwo to wyginać tylko ma cienkie ścianki więc ciężko byłoby wspawać cyrkulację i przejścia przez zbiornik, ale jest tańsze od miedzi i ma dużą powierzchnię wymiany ciepła.

Bogusław_58
25-10-2010, 21:52
Rurka jest interesująca.Prawdopodonie istnieje możliwośc przejścia złączką na inny typ.Ciekawy czy obrasta kamieniem ?

Jani_63
25-10-2010, 22:53
Gdzieś na tym wątku była już rozważana możliwość wykonania wężownicy z tego typu rurki.
Stal szlachetna ma gorsze przewodnictwo cieplne ale za to przez to, że jest karbowana ma znacznie rozwiniętą powierzchnię wymiany ciepła.
To karbowanie ma jeszcze ten plus że przepływ przez nią jest cały czas turbulentny co jeszcze bardziej intensyfikuje wymianę ciepła jak i zapobiega w przypadku wyższych temperatur ewentualnemu osadzaniu się kamienia.
No i łatwość ze zwijaniem z tego wężownicy.
Złączki systemowe pozwalają bez problemu łączyć ją z innym typem rur.
Właściwie jedynym minusem jest cena wyższa od miedzi.

danielsq
25-10-2010, 23:01
Nie wiem jakie sa ceny tych rurek ale 30 metrów rury karbowanej DN 12 za 300 pln netto wiec mysle ze nie powinno byc tak zle

Jani_63
26-10-2010, 11:48
Cięcie kosztów rury Inox poprzez zmianę średnicy na mniejszą nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem.
A swoją drogą gdzieś znalazł taką tanią (12,2 zł/mb brutto)?
Rura DN12 - 29,89 zł/mb brutto
Rura DN16 - 32,23 zł/mb brutto
Rura DN20 - 36,54 zł/mb brutto
Rura DN25 - 51,70 zł/mb brutto
Przy cenie DN25 to rzeczywiście można własne lacie zjeść. :D
Ale może ja znalazłem te najdroższe w sieci, choć nie przypuszczam żeby rozpiętość cenowa mogła być 1:10. ;)

Bogusław_58
26-10-2010, 11:52
Ciekawy jestem ile kosztowałoby zakupienie z przesyłką ze Stanów ?

Bogusław_58
26-10-2010, 13:43
Trzeba szperać pod: rury karbowane nierdzewne.

herakles
26-10-2010, 13:50
na tej podlinkowanej wcześniej stronce jest super promocja tyle że ceny netto
http://minox.net.pl/index.php
(http://minox.net.pl/index.php)

Hmmmmmm, podwójną 2x30m i wsio...... Hmmmmmmmm.........

Jani_63
26-10-2010, 18:56
na tej podlinkowanej wcześniej stronce jest super promocja tyle że ceny netto
http://minox.net.pl/index.php
(http://minox.net.pl/index.php)
To rzeczywiście SUPER promocja.
Nic tylko brać i równoleglic wężownicę.
2 x DN12 to tak jak 1 x DN17. A przy okazji jaka powierzchnia wymiany.
Prawie taka sama jak dla DN25 :)

danielsq
26-10-2010, 19:20
Dzisiaj w jakimś sklepie hydraulicznym taką rurkę miałem w ręku, wygląda delikatnie wg mojego odczucia ale podobno jest to bardzo wytrzymała. Jest to bardzo lekki materiał nie wiem czy spirala sama z siebie zachowa nadany kształt trzeba by jakoś to wzmacniać. No i widzę tylko złączki skręcane ciekawe czy dałoby się to jakoś zalutować tak aby nie zniszczyć ze względu na cienką ściankę. Jutro chyba tam zadzwonię i dopytam.

pga
26-10-2010, 20:32
Chyba musze zapytac ponownie, bo moje pytanie jakoś umknelo.
Na ile ciasno moze byc zwinieta wezownica typu "ślimak" do CWU ?
Mam na mysli czy rurka moze przylegac do rurki, czy trzeba dawac jakis dystans.

Chodzi mi o rozszerzanie się/kurczenie materiału pod wpływem zmian temperatury i być może zbyt ciasne zwinięcie wężownicy może
mieć negatywny wpływ na jej trwałość.

Dzięki za pomoc! - wężownica czeka na usztywnienie prętami!

edde
26-10-2010, 20:42
na mój rozum to przylegać nie powinny do siebie bo pomiędzy nimi woda musi przepływać jeszcze żeby to jako tako pracowało, swoja zrobiłem tak, ze pomiędzy rurkami górnego ślimaka, spirali są odstępy tak na ok. 1cm (fotka powyzej)

markier
27-10-2010, 09:17
Witam

A ja mam takie pytanie: czy można bufor połączyć krzyżowo? Tzn. wlot na górze po lewej a wyjście na dole, ale po prawej? Nigdzie nie znalazłem dyskusji na ten temat.
Kominek z płaszczem wodnym zaleca się podłączyć krzyżowo, aby był lepszy przepływ wody do ogrzania, ale czy tak samo można postąpić z buforem?

Marcin K.

robdk
27-10-2010, 09:34
W buforze nie jest wymagane połączenie krzyżowe a wręcz szkodliwe jeśli nie jest kierowana struga poprzez kolanka wlotowe i wylotowe. Czytaj temat po kolei od początku to się dowiesz dlaczego.
Ogólnie dążymy do uwarstwienia wody w buforze i tak kierujemy strugi by wirowały w środku i nie zaburzały uwarstwienia. Wspawanie króćców przy zastosowaniu kolanek kierujących jest dowolne i nie ma nic wspólnego z krzyżowym przepływem.

robdk
28-10-2010, 08:29
Wczoraj zakończyła się u mnie operacja wstawiania bufora do kotłowni. Było trochę zachodu, ale się udało. Obecni a co za tym idzie i aktywni byli: moja żona , tata i ja. We trójkę udało się postawić kolosa 3 metrowego o wadze ok 550kg na swoje miejsce. Niestety mam z tej operacji tylko 3 niewyraźne zdjęcia. Było więcej ale sprzęt zastrajkował ;)

Piczman
28-10-2010, 08:35
Dobrze że nie musiałeś go wnosić przez salon i wiatrołap jak Ja :)
W 3 osoby temu podołać to niezły wyczyn, widzę że podstawą był tzw. "pomyślunek" !
Szacuneczek ,,,

robdk
28-10-2010, 08:51
HE he ciężko by było toto targać przez pomieszczenia. Jak chcieliśmy stawić równo do drzwi to ciągnąc samochodem nie dawało rady. ale ja podłożyliśmy już rury to poszło ;)

miałem więcej zdjęć ale je po prostu wcięło z telefonu.
A tu wymyśliłem zaczep na dole i górze baniaka wciągarka 2T dwa zblocza metalowe ATV i był hak w ścianie w środku pod sufitem.
Linka od wciągarki szła na 1 zblocze zaczepione za ucho baniaka i linka szła na drugie zblocze na haku w ścianie i wracała na ucho baniaka. Przełożenie było spore bo się leciutko kręciło wciągarką.
Problem powstał gdy baniak już zawisł a nie było siły by go wpychać dołem bo to cały ciężar już parł. Zastosowałem taki podnośnik hydrauliczny 12 t. od giętarki do rur i blokowaliśmy go dechą z końcem zabitym do gruntu i dołem ładnie już wchodziło. Wtedy to nawet się nie namęczyliśmy.

pga
28-10-2010, 22:53
Czy moze mi ktos polecic jakis poradnik, opis (cokolwiek, byle dobry!), jak wykonać połączenie na twardy lut rury do kształtki lub rury do pręta na zewnatrz?

Dziś miałem swoje pierwsze podejście do lutowania twardego i NIC, absolutnie NIC mi się nie zlutowało.
Lutowanie SMD, elementy nawet 0402 proszę bardzo - ale ten kaliber lutowania całkowicie mi nie podchodzi.... :-(

Mam palnik CFH PZ 5000 (http://www.skleptechniczny.pl/Palnik_Do_Lutowania_Twar_Miek_PZ_5000_CFH_p1848.ht ml), do tego topnik, lut,
ale zero doswiadczenia z ta materia - pomożecie??

Poza tym jak sobie radzić aby nie przegrzać materiału co ponoć bardzo negatywnie odbija sie na trwałości instalacji do CWU. Moje materiały użyte do testów wyglądaja tak, jakby przytrafiło im się nieszczęście.

robdk
29-10-2010, 07:55
Lutowanie twarde to temperatury rzędu 650-800 stC. Używamy lutów specjalnych mosiężnych - te są najtańsze oraz lutów srebrowych o niższej temperaturze topnienia. Do połączeń stal - miedź/mosiądz lepiej się lutuje lutami srebrowymi. Ja stosowałem Ag25 w osłonie z topnika. Do lutowania twardego nie używa się topników. Powierzchnie mają być po prostu czyste.

U ciebie problem jest z dogrzaniem kształtek. Muszą być tak rozgrzane by miały kolor jasno-czerwony i musi się topić już lut po dotknięciu do powierzchni. Gdzieś tu we wcześniejszym poście opisałem jak przebiegało lutowanie u mnie. Lutowanie miedzi przy dobrym palniku nie stanowi żadnego problemu. Z połączeniami ze stalą to już wymagane są spore moce gdy element stalowy jest dość spory (tak jak u mnie cały zbiornik) i trzeba czasem grzać palnikiem acetylenowym.

Instalację CWU jako taką wykonujemy lutem miękkim i jest to w zasadzie banalne więc nie trzeba jej lutować na twardo. Wystarczy oczyścić powierzchnie (czyścikiem i szczotką do średnic wewnętrznych) - smarujesz topnikiem takim z opiłkami cyny i jak zobaczysz, ze się zabiela i topi dokładasz tylko cynę czystą bez żadnych dodatków (nie tinol). Cynę sobie ładnie samo zassie.
Wężownice i wszystkie elementy w zbiorniku w tym temacie poleca się lutować na twardo, bo się do nich już później nie zagląda i muszą być pewne połączenia. Reszta zewnętrznej instalacji jak najbardziej lutem miękkim lutować.

pga
29-10-2010, 09:53
Na razie ucze sie lutowac miedz do miedzi - lutu Ag44 jeszcze nie ruszam, zbyt kosztowne bylyby to lekcje.
Mam lut (takie laski o przekroju kwadratu) bez otuliny - moze lepiej kupic ten w otulinie fosforowej bodajze, bo on z tego co czytalem nie wymaga juz dodatkowo zadnych topnikow.
Dzis kolejne eksperymenty z lutowaniem bede robil.

robdk
29-10-2010, 10:32
Zły masz lut. Tym to się lutowało rynny na kwas. Kup sobie czystą cynę w drucie na szpulce i pastę do lutu a się przekonasz jakie to łatwe.

pga
29-10-2010, 13:09
ale ja nie mowie o lutowaniu miekkim tylko twardym. Lut ktory mam ma kolor podobny do miedzi i ma przekroj kwadratu 2mmx2mm

robdk
29-10-2010, 13:33
Sorki, źle zrozumiałem...

To wystarczy i nie potrzeba topnika. Trzeba ostro grzać by dogrzać do jasnego koloru czerwonego. Małe elementy dogrzejesz spokojnie, gorzej jak już jest więcej, trzeba mieć dobry palnik na propan butan a i tak nie we wszystkich przypadkach się da tak dogrzać.

adam_mk
30-10-2010, 19:30
To może i jak kilka słów?
:lol:

Pamiętaj, że miedź jest "głupia". Inna jak metale, które znasz...
Wiem! Miedź też lutujesz - jako elektronik...
Ale to małe ilości. W klocku dopiero pokazuje - jaka jest naprawdę.

Swoją drogą... Wiesz CZEMU nie robi się grotów do lutownicy ze stali?
Robi się z miedzi - którą cyna rozpuszcza...
Żelazuje je - żeby się nie rozpuszczały...
A z żelaza się nie robi....


Jak lutujesz na twardo jaką kształtkę - to nie po kawałku - ale od razu CAŁĄ!
Raz składasz, raz czyścisz, raz grzejesz!
Oczywiście, każdy kawałek kształtki po kolei - ale na jednej "sesji".

Płomień palnika, w zależności od tego - który jego kawałek rozważyć - ma własności utleniające lub redukcyjne.
To nie jest obojętne, którym kawałkiem płomienia grzejesz.
Lut w lewą łapę.
Rura po środku.
Palnik w prawej łapie. (są tacy, co "to" mają na odwrót).
Grzejesz miejsce lutowania.
Grzejesz i - nic...
Dalej grzejesz....
Jeszcze grzejesz...
Dochodzisz do wniosku - że coś jest "nie tak", ale grzejesz dalej...
Masz zamiar rzucić to w diabły - bo i tak nic z tego nie będzie, ale GRZEJ JESZCZE TROCHĘ!!!!
W pewnym momencie cała kształtka robi się czerwona.
WTEDY przykładasz ten lut do rury\kształtki PO PRZECIWNEJ STRONIE PALNIKA.
Lut pięknie się rozpływa, zupełnie tak samo jak cyna ...
PRZESUWASZ SIĘ do innej części kształtki (jest ciepła i czerwona robi się po kilku sekundach) i robisz kolejny lut...
I tak do skutku.
Cofasz palnik i czekasz aż ostygnie.
Rura jest czarna i sypią się z niej płatki.....
To tlenek miedzi. Pod nim rura jest ładna...

Te luty, które opisałeś są dobre dla miedzi z miedzią.
Zawierają fosfor i inne dodatki odtleniające i robiące za topniki.
Dobrze się tym pracuje, ale stali nie łapie...

Adam M.

RAFI@RAFI
30-10-2010, 21:16
Adamie
to którą częścią płomienia podgrzewać najlepiej ? (palnik propan tlen)
a co sądzisz o takim cośku warte zawracania głowy czy dać sobie spokój cena jakaś taka podejrzana
http://allegro.pl/palnik-do-lutowania-twardego-propan-tlen-acetylen-i1285314482.html
jeszcze jedno przemyślenie , muszę połączyć dwie wężownice do CWU w buforze palnika jeszcze nie mam ale mam tiga gdyby tak obspawać te kształtki to dobrze będzie czy jednak lepszy twardy lut?

pga
30-10-2010, 22:15
Wielkie dzieki Adamie za odpowiedz - bylo prawie dokladnie tak, jak piszesz - bede dalej cwiczyl.
Ale mam jeszcze pytanie - cos mi sie wydaje ze ten palnik, pomimo dosc wysokiej temperatury plomienia ma troche za mala moc.
Aby rozgrzac ksztaltke do czerwonosci to dobrze ponad minute grzac trzeba. A eksperymentuje jedynie na kolankach fi15, a przeciez trzeba bedzie lutowac ksztaltki fi22 :-(

Czy jest moze jakis godny polecenia palnik na propan-butan (taki z butli, nie z kartusza), ktory ma wieksza moc i ktory w zupelnosci wystarczy do takich celow?
Z uwagi na koszty nie chcialbym sie bawic z zestawami na dwa gazy - z duzym prawdopodobienstwem pozniej takiego zestawu bym nie mial potrzeby uzywac.

edde
30-10-2010, 23:37
pga, moim zdaniem palnik, który posiadasz zupełnie się do twardego lutowania nie nadaje, ja używam czegoś podobnego do tego: http://www.skleptechniczny.pl/PALNIK_DO_LUTOWANIA_TWARDEGO_MIEKKIEGO_p750.html#, ze średnia końcówką, podpięty pod butlę11kg i mimo całkiem mocnego płomienia ciężko się tym lutuje na twardo, dziś się wkurzyłem i w trzecią rękę (bo taka się dziś przypałętała na budowę) wziąłem palnik bernzomatic z gazem mapp rothenbergera, i dopiero tym zestawem dwóch palników lutuje się tak jak chyba powinno lutować porządnym palnikiem do lutowania twardego, ładnie i wcale nie tak długo się nagrzewa, ładni się lut rozpływa, choć i tak z mosiężnym nie jest już taki miód jak ze srebrnym, o ile jakaś oddzielna rurka z kształtką ładnie się lutuje to już na wężownicy czy wężownicy w buforze (kupa miedzi i kupa stali kradnie temperaturę jak nic) łatwo nie jest
ale jakoś poszło i wężownica gotowa, sprawdzona 10 atm., zostało lejek dorobić i zamykać dekiel w buforze, a oto mój debiut w tworzeniu wężownicy i rzeźbieniu lutem twardym:
http://img155.imageshack.us/img155/9821/imgp3227.jpg (http://img155.imageshack.us/i/imgp3227.jpg/)

adam_mk
31-10-2010, 11:04
RAFI@RAFI
Mam prawie dokładnie taki palnik.
Kosztował całe 58zł. Droższy, bo mam 7 wymiennych końcówek.
Mnie się sprawdza.
Do niego mam butlę propan-butan 1kg i "metrówkę" z tlenem.
MOŻNA zdobyć za grosze butelkę metrową od CO2.
Jak się ją pośle do legalizacji, malowania i wymiany zaworka na tlenowy - to ma się zestaw, że nic innego nie jest potrzebne.
Luty miękkie, twarde, naprawy warsztatowe itp...
No, stali się tym nie pospawa (potrzebny acetylen!!!).
Węże są w każdym markecie.
Reduktory w "ludzkiej" cenie na Allegro bywają.
Trwa ze 2 tygodnie (legalizacja z napełnieniem) ale się opłaca.
W końcu, macie chałupę a tam nie jeden raz trzeba coś zrobić...

Na tigach się nie znam..
Tu nie pomogę.
Może się da. Tyle, że te kształtki urodziły się do lutowania kapilarnego (w cienkiej szczelinie).
Taki lut trzyma na sporej powierzchni a nie wąską obrączką....

Kształtki fi 22 grzejemy do TRZECIEGO zwątpienia w celowość działań... :lol:
Takim samym palnikiem. Zadziała.
Miedź jest po prostu "głupia" i nic z tym nie zrobisz...

Dobrze grzeje się tą częścią płomienia, gdzie nie widać już niebieskiej "świeczki" (stożka niedopalonych gazów).

Widzę, że coraz więcej forumowiczów "tymi ręcami" zdobywa nowe wtajemniczenia! :lol:
Obrazki wróżą sukces!
Widać solidną robotę!
Pozdrawiam
Adam M.

edde
31-10-2010, 12:29
ale jest dylemat: rura lejka będzie z czarnej rury 130mm od kozy/parnika ;) ale z czego zrobić stożek? mam "na stanie" arkusz blachy ocynkowanej, mam też arkusz dobrej dachowej blachy powlekanej SSAB prelaqnova, ta gdzieś przy rdzeniu stalowym tez ponoć ocynkowana, przy lejku przewiduję temp. tez ok. 80-90st (to wynika z podłączenia dwóch buforów, po spięciu lejek jest jakoby pośrodku zładu czyli te wysokie temp. mogą tam być, no i który materiał lepszy?