PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 [20] 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

szaryb
24-09-2011, 21:03
Chyba jednak mało dokładnie czytałeś wątek..
Bajcik zebrał wszystko tutaj co po drodze było.
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufor.html
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufory.html
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufor.html
Gdzie tam są odpowiedzi na moje pytania? Jakiś cytat?
Za drugi link dziękuję, nie mogłem się do niego dostać, w linku pierwszym w punkcie:
"Przykładowe instalacje
zobacz Lista buforów "
Link nie działa (mnie wyrzuca na OpenDNS - bo taki mam ustawiony) i nie dziwne bo jest "..//index.php/"
[edit] OK, tu coś widać ;) http://lh3.ggpht.com/_K-fCOjG1kfo/S9YAqs3qxgI/AAAAAAAABOM/EzGktDilcnU/DSC06500.JPG

mrTomo
24-09-2011, 22:19
Szaryb,
Przepraszam jeśli nie znalazłeś tam tego, czego szukasz.
Pisałem "na szybko" i pomyślałem, że właśnie tam odnajdziesz potrzebne linki do stron tematów które gdzieś "rzuciły mi się" po drodze. Część z twoich pytań była poruszana w wątku (na pewno o czyszczeniu z rdzy (kojarzę coś o waleniu młotkiem) i lokalizacji powrotów), było też kilka zdjęć.
Np. strony 1,11,12
cytat z Adam_MK "Powrót z instalacji CO powinien być w takim miejscu bufora, w którym spodziewasz się wystąpienia PODOBNYCH temperatur"

mrTomo
24-09-2011, 23:11
Adam
cholera myślałem o tym o czym pisałem wcześniej (ta zielona strzałka) i pomyślałem, "wszystko fajnie tylko jak to wyłączyć w porę żeby nie zagotować wody w bojlerze?" I wpadłem na TO! ZAMIAST grawitacyjnie - podłączę CWU do pompki od PODMIESZANIA kotła! Podmieszanie w końcu się wyłączy ale zanim to nastąpi, podgrzeje mi CWU! Przypomniałem sobie, że w pierwotnej koncepcji chciałem podgrzewać CWU W MIEJSCE podmieszania kotła.
Teraz zrobiłbym jedno i drugie. Albo to tak genialnie proste albo coś pomieszałem.
Dodałbym też zawór zamykany ręcznie, żeby nie grzać wody gdy jest już zbyt gorąca (choć to pewna komplikacja)
Wyglądałoby to tak jak na załączonym rysunku.
Co sądzisz?

szaryb
25-09-2011, 00:47
mrTomo. Mam jedną prośbę. Nie ubijaj moich pytań we własnym interesie bez konkretnego poparcia. KaPeWu?

mrTomo
25-09-2011, 10:32
mrTomo. Mam jedną prośbę. Nie ubijaj moich pytań we własnym interesie bez konkretnego poparcia. KaPeWu?
O jakim interesie mówisz - coś Ci się pomieszało?!
Niepotrzebnie się unosisz - przeprosiłem za niefortunną (mało konkretną) odpowiedź już wyżej.
Nie było w moim zamiarze ubijanie czegokolwiek tylko zachęcenie Cię do poszukiwań.
Tyle w tym temacie.

bajcik
26-09-2011, 09:43
Właśnie poszedłem na łatwizne, nie chciało się liczyć ,to przedobrzyłem, ale przynajmniej współczynnik bezpieczeństwa mam z 12 ;) . Czy wspawywałeś żebra w dekle? Jaką masz wysokość słupa wody? Cóż to za ustrojstwo z dużą ilością kabelków? Jakie PLC ? (wczorajszego wieczoru ułożyłem 300m przewodów pod kątem PLC właśnie). Jakie Conexy Kupić ,żeby "środkiem" przepuścić rurkę 22 miedź? Dobry pomysł z 2x18 przejść na 22 ?

Ja wykorzystałem mufkę 22, z drugiej strony dorabiając tulejkę. W mufce trzeba wytoczyć próg w środku żeby było gładko.

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/.lowres/IMG_1128.JPG (http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/IMG_1128.JPG)

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/.lowres/IMG_1124.JPG (http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/IMG_1124.JPG)

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/.lowres/IMG_1125.JPG (http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/IMG_1125.JPG)

Grand72
27-09-2011, 10:34
Kiedyś, było opisywane podobne rozwiązanie. Też trzeba było wytoczyć ten pierścień wewnątrz ale potem się lutowało. Tamten sposób wydaje się pewniejszy. Przedstawiał go bodaj Taves ale nie pamiętam.

bajcik
27-09-2011, 10:41
Teves przedstawiał właśnie to rozwiązanie które opisałem - skręcane na zewnątrz bufora do wspawanej mufki/rurki.

cytaty:
Mój patent: spawasz w zbiornik mufe z gwintem wewnętrznym calowym.
Kupujesz conex na rurę 22 z gwintem zewnętrznym cal. W złączce conex musisz przetoczyć fazkę wewnętrzna tak żeby rura przeszła na wylot.
Wkładasz rurę miedzianą do bufora, tak żeby wyszła na zewnątrz prze mufę . Conex wkręcasz w mufę i zaciskasz pierścień conexa na rurze.
Podczas wykonywani prób ciśnieniowych pierścień conexa owijałem teflonem - pozwało to na rozłączanie conexa w razie problemów.

Conex wklej na Loctite do połączeń hydraulicznych gwarancja ze nic nie pocieknie.

edde
27-09-2011, 20:52
mam takie cztery conexy: po dwa na 18-tce i 22-ce, wkręcone na pakuły i pastę, bez teflonu, po próbach i rocznym użytkowaniu jest ok

rafaladam
28-09-2011, 11:18
Chyba jednak mało dokładnie czytałeś wątek..
Bajcik zebrał wszystko tutaj co po drodze było.
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufor.html
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufory.html

Jesteś genialny, wreszcie można coś znaleźć nie poświęcając roku na przeszukanie forum :)))

Locost
28-09-2011, 11:39
Bajcik
Właśnie o To mi chodziło : Connex 22/cal roztoczony.
Szanowni Panowie czy prace związane z lutowaniem miedzi mogę wykonać lutem miękkim? Podkreślam,że przejścia przez bufor będą na conexach.Jak się uporam z wywożeniem ton ziemi z kotłowni ( wys 2.1 m , bufor ma 2.4 m bez izolacji i nóg)to wrzucę fotki.

Locost
28-09-2011, 11:46
Rapczyn
U mnie już jest podłoże pod PLC (większość instalacji) Będzie Fatek PLC tranzystorki+ przekaźniki RM 85 24V relpol. Jeszcze nie wiem jaki sterownik, dobiorę po ukończeniu instalacji .

Locost
28-09-2011, 11:51
...poczytam o tym Foxtrot-cie .... :)

szaryb
28-09-2011, 16:33
Szanowni Panowie czy prace związane z lutowaniem miedzi mogę wykonać lutem miękkim?
Chyba było ale jakby coś warto poczytać:
http://www.instalator.pl/_TekstyPosz/Miedz.html
p.s. mam go chyba z tego wątku: lutowanie-twarde-miedz (http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/557-lutowanie-twarde-miedz/)

mrTomo
28-09-2011, 21:44
Jesteś genialny, wreszcie można coś znaleźć nie poświęcając roku na przeszukanie forum :)))
To Bajcik jest genialny - to jego zasługa i ciężka praca za którą jeszcze raz dzięki. :yes:

rafaladam
28-09-2011, 22:51
Wreszcie go odpaliłem :))
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-09/8d460092.jpg

rafaladam
28-09-2011, 22:55
odpaliłem ustrojstwo :))
http://forum.muratordom.pl/asset.php?fid=63728&uid=121459&d=1317243263

adam_mk
29-09-2011, 00:25
Gratulacje!
Jaki efekt?
Adam M.

Grand72
29-09-2011, 02:52
bardziej myślałem o takich lutowanych złączkach. Też trzeba przetoczyc, obrócić i zamiast skrecać się lutuje na miękko.
http://www.ferro.pl/foto/1/d/4270.jpg

Locost
29-09-2011, 06:34
Tylko pytanie jak to zlutować, jeżeli będzie wkręcone w "kawał stali" to będzie trzeba solidnie grzać ( w między czasie wypalą się pakuły).

adam_mk
29-09-2011, 08:56
Ja stosuję właśnie takie i tak podtoczone, ale luty twarde.
A do stali (płaszcza) srebrowe (Ag45).
Wychodzi ślicznie i bez problemu.
Adam M.

Grand72
29-09-2011, 11:04
Nie rozumiem tego lutowania do płaszcza. Nie można wspawać rurki z gwintem i nakręcić takiej mufy i zlutować, albo ten connex jak bajcik proponuje?

szaryb
29-09-2011, 11:50
-

Grand72
29-09-2011, 16:55
Czy taki układ ma prawo zadziałać. Do tej pory omawiane były tego typu zabezpieczenia na zaw. 3D, ale bez cyrkulacji. Co proponujecie w takim przypadku. Zimna woda stoi, w momencie poboru z kranu bedzie mieszała się z gorącą z wężownicy. natomiast w pętli cyrkulacji będzie krążyć do momentu przestygnięcia, wtedy zawór się lekko przymknie i część wody popłynie przez wężownicę do ponownego nagrzania.
Nie potrafię tego zgrabnie opisać -jestem w tych sprawach amatorem, ale wydaje mi się, że ten schemat powinien jakoś tak wyglądać. Proszę pomóżcie.

http://images41.fotosik.pl/1091/7ba0e55e2a7926a4m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7ba0e55e2a7926a4)

krzy27
29-09-2011, 17:53
Teflon wytrzyma prawie do 600°C. Tak robiłem w starych baniaczkach zładowych. W buforze zespawałem brązem krzemowym. Wolę solidniejsze rozwiązania. To co adam_mk proponuje jest prościejsze. U mnie trudność dla lutowania twardego to brak butli i palnika gazowego oraz może chora czasami ambicja wykonywania czegoś samemu. Nie mniej rekomenduje zabrać się do roboty solidniej.

ravbc
29-09-2011, 17:55
Grand72: Przed czym chcesz się w ten sposób obronić? Ten zawór 3D, który wcześniej proponowano nie przepuści wody o zbyt wysokiej temperaturze. W najgorszym wypadku część wody "cyrkulacyjnej" poleci "pod prąd", czyli wężownicą w dół i zasili zawór 3D od strony zimnej. Bo chyba nie planujesz wsadzać "w wężownicę" zaworów zwrotnych?

krzy27
29-09-2011, 18:00
Grand72 nie widzę żadnych szans na poprawne działanie instalacji ciepłej wody według twojego schematu. Najlepszym na podmieszanie dla CWU jest zawór trójdrożny termostatyczny. Ty użyłeś w schemacie zaworu czterodrożnego.

Grand72
29-09-2011, 18:30
No właśnie nie bardzo mogę zrozumieć jak w 3d nastąpi podmieszanie z wodą z cyrkulacji, bo z zimną nie ma sensu, poza tym jak nie będzie poboru to i tak nie poleci.

mrTomo
29-09-2011, 18:47
Adamie i koledzy
Po drodze tu i tam starałem się opisać co mnie "stopuje" z dalszymi pracami.
Postarałem się zebrać to w jeden rysunek, mam nadzieję czytelny.
W skrócie - chcę podgrzewać wodę CWU OD RAZU po starcie grzania - bez czekania na nagrzanie się wody w buforze A2.
mam na to pomysł ale nie wiem, czy ZADZIAŁA czy bardziej popsuje układ?
--
Gdzie kupujecie perlit?
Z wcześniejszych postów wywnioskowałem, że cenowo wychodzi podobnie do styropianu
a u mnie perlit ekspandowany EP-180 kosztuje 36zł za worek. 8 worków daje 1m3. 8x36=288zł?!

krzy27
29-09-2011, 19:57
No właśnie nie bardzo mogę zrozumieć jak w 3d nastąpi podmieszanie z wodą z cyrkulacji, bo z zimną nie ma sensu, poza tym jak nie będzie poboru to i tak nie poleci.

Tak na szybcika rys 2 i 3 masz instalacje zaworu trójdrożnego z cyrkulacją.
http://www.kotly.com/sklep/tf/honeywell_instrukcja_montazu_tm200.pdf

herakles
29-09-2011, 21:49
co5.pdf...

BUM

mrTomo
29-09-2011, 22:19
Oczywiście zapomniałem dorysować naczynie - w rzeczywistości jest! :-)
Uzupełniłem - czy dalej bum?

Grand72
29-09-2011, 22:22
Bardzo dziękuje. Daje do myślenia - mówiłem że się ni znam. Wrócę do domu to rozkminię.

herakles
29-09-2011, 22:30
Naczynie do kotła, inaczej bum.
To nie rurki z kremem, tylko realne niebezpieczeństwo.
http://www.google.pl/search?q=wybuch+kot%C5%82a+co

mrTomo
29-09-2011, 22:37
Naczynie do kotła, inaczej bum.
To nie rurki z kremem, tylko realne niebezpieczeństwo.

A gdzie włączone jest jak nie do kotła?
To nie są rurki z kremem tylko 2" rura. Od niej do zbiornika idzie 1" rura zasilająca i 1" rura powrotna!

mrTomo
29-09-2011, 22:51
OK. Narysuję to tak, żeby nie było wątpliwości. Z kotła zasilanie idzie do A1 (nie do A2)

szaryb
30-09-2011, 08:50
W buforze zespawałem brązem krzemowym. A może coś więcej napiszesz? Jakoś google nie łaskawe. To elektrody do spawania? Jakie otoczenie itd.
Ja _zamyślam_ nad takim rozwiązaniem:
Wężownicę ułożyć tak aby miała trochę ruchu/ugięcia w zbiorniku.
Do bufora jakiś nypel przyspawać (nie może byc za gruby w środku) lub ..przyspawać do bufora śrubunek?,
Przełożyć rurkę przez nypel i śrubunek (1).
Zalutować koniec rurki w części (2) po rozwierceniu.
Skręcam wszystko śrubunkiem.
Ma sens?
http://migrol.pl/dom/bufor/srubunek1.jpeghttp://migrol.pl/dom/bufor/srubunek2.jpeg
[edit] Tak po namyśle. Trochę to może przekombinowane. Skoro to będzie skręcane to może po prosty jednak Conex mufa złączeniowa z alledrogo z wystająca rurką bo i tak na wyjściu wypada pociągnąć dalej miedzią (korozja) - czyli dodatkowa mufka zaciskana lub lutowanie miękkie/twarde. Takie coś jeszcze znalazłem: o lutowaniu mosiądzu (http://www.miedz.edu.pl/czesto-zadawane-pytania/#12)

krzy27
30-09-2011, 09:34
A może coś więcej napiszesz? Jakoś google nie łaskawe. To elektrody do spawania? Jakie otoczenie itd.


No to trochu odwiodę. Elektrodą spawać nie umiem. Spawałem to TIG'iem. Tam materiał dodatkowy podajesz w formie prętów jak przy spawaniu gazowym czy lutowaniu. Na pierwszy ogień poszły przejścia wężownic stożkowych ( u mnie 2) przez dolny dekiel. Tu się sporo namęczyłem. W jednym miejscu nawet zbytnio przygrzałem rurkę miedzianą. Spaw bezpośrednio pomiędzy rurką miedzianą a stalową blachą dekla.
W kolejnym etapie zająłem się wspawaniem wężownicy CWU do rury baniaka. Tu ułatwiłem sobie wspawując redukcje miedzianą do lutowania. Oczywiście z rury grubszej na porządaną i z przeszlifowaniem ogranicznika (karb, u mnie punktowy). Potem zaś wsadziłem końce wężownicy na przelot od środka i przylutowałem na twardo. Przy testach szczelności o dziwo lepiej te połączenia mi wyszły niż spawy stali w bezproblemowych miejscach.
Jakbyś podejmował się takiego spawania kieruj łuk bardziej na stal. Nie jest to łatwe a może nawet idiotyczne. Metoda Adama, mimo że lut srebrny kosztuje, jest łatwiejsza i mnie wysiłku kosztuje.

adam_mk
30-09-2011, 09:54
mrTomo
Bardzo dużo tu warunków i stanów.
Nie da się czegoś z tym zrobić?
Powrót z wężownicy grzejącej CWU wpiąłbym iżektorowo w jaki inny stale działający powrót.
Samo się będzie regulowało i napędzało.
Adam M

mrTomo
30-09-2011, 10:14
mrTomo
Bardzo dużo tu warunków i stanów.
Nie da się czegoś z tym zrobić?
Powrót z wężownicy grzejącej CWU wpiąłbym iżektorowo w jaki inny stale działający powrót.
Samo się będzie regulowało i napędzało.
Adam M
Mógłbyś jakiś szkic - bo nie bardzo rozumiem jak sobie to wyobrazić?
Stanów i warunków jest tylko kilka ... :-)

rafaladam
30-09-2011, 10:38
Gratulacje!
Jaki efekt?
Adam M.

Jak na razie po fazie testów jestem zadowolony.

Bufor ma około 1700 litrów, posiada dwie wężownice dolną i górną oraz lejek wg. projektu Adama M. Przejście wężownic złączkami Conex 22 ze spiłowanym rantem, skręcany nie lutowany.
Przed połączeniem z instalacją bufor nie zdał próby ciśnieniowej przy 3,5 atmosfery kapało z pod uszczelek (głupio zrobiłem że ich nie posmarowałem silikonem), ale ponieważ instalacja jest otwarta zaryzykowałem i jak narazie nigdzie nie leci. Słup wody od dna bufora do denka naczynia przelewowego to jakieś 7,5 metra.

Co do wężownicy CWU miałem obawy o których pisałem wcześniej

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4247819&viewfull=1#post4247819

zrobiłem dwie nitki 12,5 mb fi 22 i dokleiłem jeszcze po 5 mb fi 18 czyli w sumie 25 mb fi 22 oraz 10 mb fi 18.
Efekt jest taki że jak na górze bufora jest 42-45 stopni to można bez problemu iść pod prysznic i zasnąć pod nim na stojąco a ciepła woda się nie chce skończyć. Potwierdza to jednozancznie to co pisał Piczman w przywołanym wyżej poście.

Z ociepleniem czekam na sam koniec.

Problem mam natomiast z grawitacyjnym odpływem ciepła na grzejniki. Myślałem że jeżeli dam odpływy pod skosem w dół od wyjścia z bufora to ciepło nie będzie uciekać a wydatkiem ciepła będe sterował drugą pompką, która wyłączona będzie hamować przepływ. Obie te koncepcje okazały się błędne :((
Ciepło ucieka intensywnie odpływem na grzejniki oraz zasilaniem z pieca (na zdjęciu dwie rury w środku bięgnące od bufora z ukosa lekko w dół).

Macie na to jakieś pomysły, jakiś zawór automatyczny albo zrobić podłączenia w kształcie litery U ?


77217

szaryb
30-09-2011, 11:52
zrobiłem dwie nitki 12,5 mb fi 22 i dokleiłem jeszcze po 5 mb fi 18 czyli w sumie 25 mb fi 22 oraz 10 mb fi 18.
Jaki kształt ostatecznie wykonałeś, mam na myśli czy jakieś ślimaki itp. czy zwyczajnie kształt walca i jakie odległości od ścianki (blisko czy dosyć daleko) oraz zagęszcznie. Coś ala na zdjęciach Piczmana?

rafaladam
30-09-2011, 12:36
Jaki kształt ostatecznie wykonałeś, mam na myśli czy jakieś ślimaki itp. czy zwyczajnie kształt walca i jakie odległości od ścianki (blisko czy dosyć daleko) oraz zagęszcznie. Coś ala na zdjęciach Piczmana?

Ponieważ mój bufor jest dość szeroki (105 cm) zrobiłem coś pomiędzy ślimakiem a walcem. Najpierw zrobiłem krzyż z dwóch rurek fi 18, które zlutowałem ze sobą a następnie przykręciłem do ścianek bufora (oczywiście przez gumę).
Potem co zmieściło mi się nad krzyżem upchnąłem nad krzyżem a co się nie zmieściło to niżej. Potem powiązałem rurki miedzianym drutem żeby nie "biegały" mi w środku. Starałem się zachować odległość od ścianki około 3 cm, szerokość zbiornika pozwoliła mi również częściowo wypełnić środek koła mimośrodowymi okręgami z miedzi (w węższym zbiorniku byłoby to niemożliwe) tak że powstał z tego taki dość nieregularny ślimako-walec. Wszystko działo się na pierwszych 30cm od góry zbiornika.

mrTomo
30-09-2011, 21:38
Szczerze mówiąc nie rozumiem tego wpięcia inżektorowego. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
Powrót mógłbym wpiąć w inny punkt, ale z kolei nie widzę zasilania cwu z bufora i wrzucania powrotu do kotła zamiast w bufor...
Mogę to zrobić dobrze, lepiej, gorzej lub spierdzielić zupełnie. Chyba jednak zaryzykuję i poeksperymentuję. Drogę bezpieczeństwa załatwię sobie poprzez wpięcie zaworu kulowego i w najgorszym razie zamknę i będzie "po staremu".
Czuję, że może być dobrze ale wolałem poradzić się bardziej doświadczonych ludzi.

Rafaladam:
Zrób trochę wyraźniejsze opisy na tym zdjęciu bo nie mogę się doczytać...
Dobrze byłoby jakbyś naszkicował schemat - byłoby jaśniej jak to masz połączone.

rafaladam
01-10-2011, 00:47
Rafaladam:
Zrób trochę wyraźniejsze opisy na tym zdjęciu bo nie mogę się doczytać...
Dobrze byłoby jakbyś naszkicował schemat - byłoby jaśniej jak to masz połączone.
7730877309

generalnie to są 4 połączenia z buforem wlot i wylot z pieca oraz wlot i wylot na grzejniki, jeżeli chodzi o grzejniki to instalacja działa grawitacyjnie (tak jest nad piecem, odcinek od bufora do pieca chciałbym sterować tylko pompą)

domyślnie zawory pomiędzy piecem a grzejnikami w dwie strony są zamknięte (w przypadku braku prądu na zasilaniu grzejników sprawę załatwi zawór różnicowy a na powrocie pracuję nad siłownikiem otwierającym zawór)

Woda powinna krążyć od pieca w kolejności C do bufora > B na grzejniki > A z grzejników do bufora > D z bufora do pieca

Chciałem żeby ciepło z bufora wypływało tylko przez pompkę będącą na końcu połączenia B. na zdjęciu, ale wygląda na to że muszę to przerobić.

Połączenia B i C będe musiał przerobić tak aby miały kształt litery U, tak jak to zrobiłem przy połączeniu A. , chyba że macie inne pomysły

mrTomo
01-10-2011, 09:10
rafaladam,
Nie obraz się, ale czytałem to trzy razy i ... niewiele rozumiem...
Narysuj schemat to będzie najbardziej czytelne i bez niedomówień.

mrTomo
01-10-2011, 21:35
No to poeksperymentowałem... Wyszło, że straciłem pół dnia?!
Włączyłem trójnik za pompą podmieszania kotła i ... nic! Ani myśli cisnąć! W czym może być problem?
Zastanawiam się czy nie walnąłem samobója, bo podmieszanie wychodzi z kotła rurą 1" i poprzez pompę, zawór różnicowy i kulowy trafia do rury 6/4" i do kotła
Ja wstawiłem po drodze trójnik z CU 28 na 18 i wyprowadziłem rurę do podgrzewania CWU. Czy odbiór jest tak duży, ze pompka nawet na 3 biegu nie jest w stanie pocisnąć wody tą rurką?
Załączam rysunek.

adam_mk
03-10-2011, 00:50
Ten inżektor wygląda tak:
http://img255.imageshack.us/img255/2714/inektor.jpg
Zasysa jak wszyscy diabli razem!
Spawania na jakie 30 minut...
Można taki inżektor potraktować jako napęd przepływu na zasadzie "ciągnięcia" (pompa "pcha").
Adam M.

Yarecky
03-10-2011, 14:18
Witam
Mam pytanie odnośnie bufora do wspołpracy z pc. Chodzi mi tylko o zwiększenie zladu w instalacji c.o. - Pompa ciepla włącza mi się za często z powodu zbyt małego zladu w instalacji. Czy można by po prostu wpiąć w instalację zbiornik typu leżącego (mam mało miejsca w kotlowni i zbiornik stojący nie wchodzi w grę), wejście z pompy podłączyć od spodu zbiornika, a wyjście na insrtalację podłogówki od góry? Planuję montaz takiego zbiornika 140l, w tym momencie mam ok 120l w instalacji (pc 8kW).

mrTomo
03-10-2011, 20:36
Panowie,
ruszcie waszymi tęgimi mózgami i doradźcie który wariant wdrożyć. A może jeszcze jakiś inny?
Warunki:
GRZEJE kocioł- grzeję CWU na max
NIE GRZEJE kocioł - dogrzewam CWU - jak pozwoli bufor. Sensory i termostaty rzecz drugorzędna, interesuje mnie czy fizycznie/hydraulicznie będzie to sprawne!

cruz
03-10-2011, 22:38
Panowie,
ruszcie waszymi tęgimi mózgami i doradźcie który wariant wdrożyć. A może jeszcze jakiś inny?
Warunki:
GRZEJE kocioł- grzeję CWU na max
NIE GRZEJE kocioł - dogrzewam CWU - jak pozwoli bufor. Sensory i termostaty rzecz drugorzędna, interesuje mnie czy fizycznie/hydraulicznie będzie to sprawne!

Ja napisze jak będę miał:
Bufor taki co by z niego ciągnąć ciepło z kilka dni (90 -> ?)
bojler taki co by z niego ciągnąc ciepło kilka dni (90 -> 40st.) (bojler obecnie grzeje 2 razy w tygodniu - sobota i przeważnie środa, w lato wystarcza raz w tygodniu)

Bufor grzany kociołkiem tak jak Adam przykazał z syfonem ale z pompką i w 28mm CU. Do kotła podłączony też bojler który podkrada przy pomocy osobnej pompki ciepło ładujące bojler. Pompka bojlera pracuje kilka sek. i potem czeka by wężownica miała czas na odebranie ciepła (tak już pracowała w poprzedni sezon).

ideałem by było gdybym palił całą zimę te 2 razy w tygodniu i to jest realne (bufor 2,7t)

CWU miało być grzane przepływowo w buforze ale jednak chciał bym rozładowywać bufor maksymalnie, brak kasy na wężownice, obecny bojler całkiem ładny i miał być na lata. Więc bedzie jak powyżej napisałem.


A teraz napiszę jak bym chciał
Bufor(y) taki co by z niego ciągnąć ciepło z tydzień (80 -> 30st)
Osobny bufor dla CWU taki co by z niego ciągnąć ciepło z tydzień (80 -> 40)
Kocioł z ceramiki z odbiornikiem stalowym Taki jak ma HES ale jednak inny ;)

Kocioł ładuje bufor CWU i oddaje ciepełko dla bufora(ów) przez rurki 2'' po naładowaniu ferajny zawór odcina połaczenie bufora CWU z buforem(ami).

mrTomo
03-10-2011, 23:05
A teraz napiszę jak bym chciał
Bufor(y) taki co by z niego ciągnąć ciepło z tydzień (80 -> 30st)
Osobny bufor dla CWU taki co by z niego ciągnąć ciepło z tydzień (80 -> 40)

Ja też bym tak chciał i tak będę miał (kiedyś), ale póki co muszę zamknąć to co zacząłem.
Niby blisko celu a jeszcze tak daleko...

herakles
04-10-2011, 14:49
mrTomo, czemu tak kombinujesz z tą ciepłą wodą poza buforem? Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie komplikujesz układ. Proste układy mają to do siebie, że są niezawodne i trwałe. Wsadź w jeden bufor węża wszystko podłącz w nim a do niego zrób dołączany drugi.

Więcej ten bojler będzie Ci rdzewiał, zarastał itd itp.

To może być tak prosty układ, wszystko się w nim samo zrobi, po co przekombinowywać.

http://img101.imageshack.us/img101/2564/32240929.png (http://imageshack.us/photo/my-images/101/32240929.png/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Umiejscowienie zaworów i pompek do omówienia, do dodania jakieś moduły pompowe i odpowietrzniki... Drugi bufor może być odłączany.

I jeszcze na wszelki wypadek dorzucić do tego głównego bufora wężyk do solarka. Jak buforki ładnie i grubo połączysz to ciepełko się samo będzie przelewało.

mrTomo
04-10-2011, 21:40
Herakles - ja to wszystko rozumiem i wiem. Tak zrobię bo tak to planowałem ale nie w tym roku, bo sporo już kasy wydałem na te dwa bufory a jeszcze nie mam ocieplenia. Mam zostawione miejsce właśnie na ten trzeci, o którym mówisz z wężownicą ale to dopiero w przyszłym roku (albo za dwa lata). Ja swoją instalację przerabiałem więc bojler mam - jeszcze sprawny. Teraz chcę przed ociepleniem udoskonalić układ, nie dlatego, żeby był oryginalny czy przekombinowany tylko dlatego, żebym miał szybciej ciepłą wodę i wykorzystał do tego bezpośrednio moc kotła dopóki grzeje a nie marnotrawił na to energii zgromadzonej w buforze (nie od razu). Więc jak możesz to poradź coś pod tym kątem.

cruz
04-10-2011, 22:38
Tak zrobię bo tak to planowałem ale nie w tym roku, bo sporo już kasy wydałem na te dwa bufory a jeszcze nie mam ocieplenia. Mam zostawione miejsce właśnie na ten trzeci, o którym mówisz z wężownicą ale to dopiero w przyszłym roku (albo za dwa lata). Ja swoją instalację przerabiałem więc bojler mam - jeszcze sprawny. Teraz chcę przed ociepleniem udoskonalić układ, nie dlatego, żeby był oryginalny czy przekombinowany tylko dlatego, żebym miał szybciej ciepłą wodę i wykorzystał do tego bezpośrednio moc kotła dopóki grzeje a nie marnotrawił na to energii zgromadzonej w buforze (nie od razu)

Mi przychodzi do głowy tylko dwa rozwiązania (oba upierdliwe)

1. Droższe. Dwa zawory 3D którymi wybierasz skąd woda ma być brana do bojlera ( kocioł czy bufor) i gdzie ma wracać (do kotła czy bufora).
Chyba że zastosowałeś w buforze na łuku hamburskim powrotu do kotła Adamowe Y, to wtedy jeden zaworek 3D.

2. Tańsze i bardziej upierdliwe. 2 zawory do wyboru skąd ma być brana woda do bojlera ( kocioł czy bufor) i 2 zawory do wyboru gdzie ma wracać (do kotła czy bufora).


Za zaworami wybierającymi oczywiście pompka.
(Edit) Oczywiście lepiej by było przed zaworami wybierającymi (powrotu z bojlera)

Te dwa rozwiązania będą na 100% działać.

(Edit 2) Oglądałem twój schemat i masz powrót z bojlera do buforów (mniemam że pomiędzy czyli do hamburskich zYgrekowanych) czyli 2 zaworki kulowe albo jeden 3D i pompka albo za tym(i) zaworem(ami) albo lepiej po wężownicy z bojlera i będzie działać.

PS pozdrawiam spłukanych w trakcie remontu ;)

herakles
04-10-2011, 23:18
Czyli masz to:

http://img64.imageshack.us/img64/8872/co2a.png (http://imageshack.us/photo/my-images/64/co2a.png/)

I bojler, tak?

Wyszarzałe to to co jest w planach?

mrTomo
04-10-2011, 23:36
Cruz:
Otóż to - nie mogę się zdecydować czy dawać zawór 3D czy spróbować czegoś takiego jak rysunek w wariant I.
Zasilanie grawitacyjne i powrót do kotła (inżektor) jak mówił Adam, tylko nie wiem czy przyswoił do końca mój problem.

mrTomo
04-10-2011, 23:40
herakles
mam dokładnie to co na schemacie co5_2 str. 248 (stan obecny)
Tutaj 4 warianty z przyłączeniami bojlera
(wariacje ... )

herakles
04-10-2011, 23:42
Co oznaczają te linie przerywane za pierwszym buforem?

mrTomo
04-10-2011, 23:47
Przedłużenie rur - niektórym wydawało się chyba, że one wchodzą do tego bufora, one są Za nim

cruz
04-10-2011, 23:50
Cruz:
Otóż to - nie mogę się zdecydować czy dawać zawór 3D czy spróbować czegoś takiego jak rysunek w wariant I.
Zasilanie grawitacyjne i powrót do kotła (inżektor) jak mówił Adam, tylko nie wiem czy przyswoił do końca mój problem.

Woda głupia jest i leci gdzie jest jej wygodniej. U Ciebie jest jej łatwiej przez kocioł. Pompka, 3D i zawór zwrotny (bo o tym zapomniałem) daje pewność że bojler dostanie wodę wtedy kiedy potrzebuje i z tego miejsca z którego chcesz. Zawór zwrotny zapewnia by głupia (ciepła) woda nie rozładowała bojlera przez zimniejszego kotła

mrTomo
04-10-2011, 23:54
Woda głupia jest i leci gdzie jest jej wygodniej. U Ciebie jest jej łatwiej przez kocioł. Pompka, 3D i zawór zwrotny (bo o tym zapomniałem) daje pewność że bojler dostanie wodę wtedy kiedy potrzebuje i z tego miejsca z którego chcesz. Zawór zwrotny zapewnia by głupia (ciepła) woda nie rozładowała bojlera przez zimniejszego kotła
Czyli... Gdzie proponujesz to dać? Zawór na powrocie czy zasilaniu? Pompa na powrocie z bojlera czy tam gdzie jest (za buforem) bo już się pogubiłem?

cruz
05-10-2011, 20:33
Czyli... Gdzie proponujesz to dać? Zawór na powrocie czy zasilaniu? Pompa na powrocie z bojlera czy tam gdzie jest (za buforem) bo już się pogubiłem?

3D -> zawór zwrotny -> wężownica bojlera -> pompka (tak lepiej gdy ciepełko mogło by grawitacyjnie uciekać z wężownicy bojlera)
3D -> wężownica bojlera -> pompka -> zawór zwrotny (tak lepiej dla pompki)

ja mam wersję "2" ale bez 3D
Jeżeli masz wybór to zawsze lepiej zamontować pompkę w miejscu gdzie będzie pracować na niższej temperaturze. Jeżeli wyboru nie ma to i tak będzie dobrze;)

mrTomo
05-10-2011, 21:22
Dzięki, ale widzę jeden minus - brak zasilania. Dlatego myślę uporczywie nad grawitacyjnym podłączeniem bojlera i na powrocie zastosowaniu zwykłego trójnika + (niestety) jeden zawór kulowy. Za moment skrobnę rysunek - może jak zobaczysz o co mi chodzi to podpowiesz czy to ma sens.

Myślisz, że to ma szansę zadziałać?
Czyli tak: Grzeję CWU grawitacyjnie (poprzez zawór różnicowy 1") i powrót do kotła przez taki pseudo inżektor (bez zwężenia), Jak włączy się pompa to zawór różnicowy powinien się przymknąć a nawet jeśli nie to niewiele zaszkodzi. Powrót albo pójdzie do kotła bo tam będzie mu łatwiej albo jakoś się podzieli. Zawór kulowy na powrocie wtedy otwarty. Jeśli go zamknę przy opuszczeniu kotłowni to kieruję powrót w bufor, jeśli nie (bo zapomnę) to pójdzie do kotła.
Jeśli zapomnę otworzyć zawór przy rozpaleniu to ... to nie wiem co?
Pytanie też czy jeśli zassie ten inżektor (o ile zassie!) to czy będzie w stanie wyciągnąć wodę z bufora (przez opór pompy i zaworu zwrotnego)?

CO MYSLICIE?. Czy to tak grawitacyjnie pójdzie w Cu22?

krzy27
05-10-2011, 23:39
CO MYSLICIE?. Czy to tak grawitacyjnie pójdzie w Cu22? Zwiększysz szanse na grawitacyjne nagrzewanie CWU jeśli wzniesiesz ten zbiornik ponad bufory, analogicznie jak bufory wzniosłeś powyżej pieca. Mechanizm zadziałania jest prosty. Im wyżej tym cieplejsza woda chce być. Jak ją wychłodzisz to opada.

Osobiście jestem jednak zdania że powinieneś siąść piwko wypić i popatrzyć na to wszystko oczami kogoś innego (najlepiej żony). Jeśli zostawisz ją z tymi wszystkimi zaworami, trójnikami, inżektorami to czy będzie tak samo to kumać jak ty? Czy będzie w stanie to obsłużyć? Warto czasem rozważyć podstawową prostotę projektu.

mrTomo
06-10-2011, 07:05
Piwko na razie odpada - musze byc mobilny w razie czego (czekam na dzidziusia)
Aż takich wymagań nie mam, żeby grzać grawitacyjnie z bufora. Wystarczy mi z kotła.
A wszystkie zawory mam bezobsługowe, inżektor również (:-)).
Pozostaje jeden zawór, którego obsługę żona pojmie. A jak nie to też nic się nie stanie, co najwyżej będzie czekać dłużej na ciepłą wodę.
Bojler jest pod sufitem, tylko, że rurki CU22 nie idą pod kątem tylko prosto do góry i potem pod kątem 90st. do zbiornika i znowy 90 st w dol do srubunku. Do tej pory zasilalem pompą.
Nie wiem, czy przy tej srednicy CU22 to tak pojdzie grawitacyjnie?

Jakiej frakcji perlitu użyc do ocieplenia - ocieplal ktos? (Adamie)
Nie chcialbym kupic za grubego ani za drobnego?

adam_mk
06-10-2011, 08:04
Każdy dobry.
Ten bardzo drobny(F100) tańszy, ale upierdliwy do bólu. Pyli jak wszyscy diabli.
Ten EP150 jest idealny, tyle, ze droższy.
EP180 jest najdroższy z wymienionych i najmniej pyli.
Wszystkie działają tak samo!
Adam M.

mrTomo
06-10-2011, 23:11
Bojler jest pod sufitem, tylko, że rurki CU22 nie idą pod kątem tylko prosto do góry i potem pod kątem 90st. do zbiornika i znowy 90 st w dol do srubunku. Do tej pory zasilalem pompą.
Nie wiem, czy przy tej srednicy CU22 to tak pojdzie grawitacyjnie?


Czy ktoś mi odpowie na to pytanie czy muszę przekonać się empirycznie?
Różnica wysokości pomiędzy środkiem kotła a środkiem bojlera to około 70cm.
Rura CU22 prowadzona na wysokości 110cm od środka kotła. Długość rury to około 3,5m zasilanie i 3,5m powrót.
Wyjście z kotła 2" --> redukcja na 1" --> redukcja CU22
Powrót do kotła CU22 -- > inżektor --> 6/4"
Dobrze to widać na rysunku trochę powyżej.
Pociśnie samo z siebie?
Pociśnie to?

mrTomo
06-10-2011, 23:57
Jeszcze co do obudowy i ocieplenia. Adam proponuje zabudowę karton/gips i zasypać perlitem. Perlit - ok. Co do zabudowy wolałbym wywinąć taki a'la walec z arkuszów blachy odpowiednio szerszy i zamontować. Miałbym wtedy dokoła bufora identyczną warstwę izolacji?

jasiek71
07-10-2011, 00:05
Jeszcze co do obudowy i ocieplenia. Adam proponuje zabudowę karton/gips i zasypać perlitem. Perlit - ok. Co do zabudowy wolałbym wywinąć taki a'la walec z arkuszów blachy odpowiednio szerszy i zamontować. Miałbym wtedy dokoła bufora identyczną warstwę izolacji?
witam , ja zrobił bym tak jak Adam proponuje..., co ci przeszkadza że będzie trochę grubiej?
przy okazji zasłonisz cały ten bałagan dookoła który chcąc nie chcąc zawsze będzie się robił po kątach ;)

mrTomo
07-10-2011, 00:09
Tak - tylko 1m3 perlitu kosztuje 340zł. Policzyłem, że 1,5m to tak na styk przy okrągłym ubranku.
W kwadrat wejdzie z 0,5m3 więcej...

jasiek71
07-10-2011, 00:15
Tak - tylko 1m3 perlitu kosztuje 340zł. Policzyłem, że 1,5m to tak na styk przy okrągłym ubranku.
W kwadrat wejdzie z 0,5m3 więcej...

powiem tak...
izolacji nigdy za wiele, wydasz teraz kilka setek więcej a potem będziesz miał mniejsze straty dobowe, przy takich zbiornikach są chyba znaczne;)
można też upchać to wszystko wełną i zrobić zabudowę z k-g

Qter
07-10-2011, 10:20
Tak - tylko 1m3 perlitu kosztuje 340zł. Policzyłem, że 1,5m to tak na styk przy okrągłym ubranku.
W kwadrat wejdzie z 0,5m3 więcej...

1 m3 perlitu z zębca kosztuje 150 PLN NETTO chyba - nie wiem gdzie ty tak drogo chcesz kupić?

Ja mam zasypany do 2/3 wysokości narazie z 3 stron perlitem w obudowie kwadratowej - musze jeszcze dokupić ale dopiero jak skończe zabudowywać całość.

PZDR

Qter

bajcik
07-10-2011, 13:20
w czym perlit jest lepszy od wełny?

ravbc
07-10-2011, 13:29
Łatwiej sie go "układa". ;-)

bajcik
07-10-2011, 13:46
a jak wychodzi porównanie izolacyjności, kosztów i odporności na ewentualne wycieki wody?

Piczman
07-10-2011, 13:46
Wełnę można kupić prawie 3xtaniej ale przy takich ilościach to nie ma pewnie dla Was znaczenia ;)

Qter
07-10-2011, 13:53
tu masz większość odpowiedzi:

http://www.zebiec.pl/pl/oferta/produkcja-przerobcza/perlit-ekspandowany

PZDR

Qter

mrTomo
07-10-2011, 20:19
tu masz większość odpowiedzi:
http://www.zebiec.pl/pl/oferta/produkcja-przerobcza/perlit-ekspandowany
Qter

Qter - Dzięki za linkę.
Zadzwonię jutro i jeśli faktycznie mają po tyle, to chłopie chyba Ci postawię coś extra! ...
Do tego transport bliższy! Tam gdzie pytałem (w dwóch punktach) chcą po 34 zł za worek 125L Ep180 (czyli 8x34=272zł 1m3)
i 29 zł za EP150 (8x29=232 1m3)

Qter
07-10-2011, 20:40
Qter - Dzięki za linkę.
Zadzwonię jutro i jeśli faktycznie mają po tyle, to chłopie chyba Ci postawię coś extra! ...
Do tego transport bliższy! Tam gdzie pytałem (w dwóch punktach) chcą po 34 zł za worek 125L Ep180 (czyli 8x34=272zł 1m3)
i 29 zł za EP150 (8x29=232 1m3)

napisz czy z np. z Warszawy możesz odebrać bo będę dla siebie kilka worków brał więc można wspólny transport zrobić...

PZDR

Qter

mrTomo
07-10-2011, 20:54
Niestety - z południa jestem. Chyba, że masz tu gdzieś chatę w okolicy :-).

langerob25
07-10-2011, 21:56
Niestety - z południa jestem. Chyba, że masz tu gdzieś chatę w okolicy :-).
jak jesteś z południa to spróbuj jeszcze tutaj http://certech.com.pl/pm/?lang=pl

adam_mk
08-10-2011, 09:34
Termoizolujecie ten baniak....
- konwekcja
-promieniowanie
-przewodnictwo cieplne
TO trzeba odciąć na drodze od płaszcza do wnętrz!
Wszystko jedno - jak, byle skutecznie.

Adam M.

mrTomo
08-10-2011, 10:49
ADAMIE - patrzyłeś na to:

...uporczywie nad grawitacyjnym podłączeniem bojlera ...
Myślisz, że to ma szansę zadziałać?
i to:

..
??
Co sądzisz?
Bo to chyba jakaś trudna zagadka - nikt nie chce się wypowiedzieć.
Ja już jestem zdesperowany i chyba się za to wezmę...

piotrmati
09-10-2011, 18:27
Mam pytanie do znawców tematu.
Robię bufor i nie wiem czy dobrze zrobiłem perforację rury kominowej.
Otwory na dole mają fi 4mm , potem 6mm 8mm 10mm i na końcu 12mm dodatkowo czym bliżej góry tym bardziej się zagęszczają.
Pozdrawiam.
http://imageshack.us/f/51/img4490male.jpg/
http://imageshack.us/f/267/img4489male.jpg/

cruz
09-10-2011, 21:15
Mam pytanie do znawców tematu.
Robię bufor i nie wiem czy dobrze zrobiłem perforację rury kominowej.


Widzę (chyba) ocynk, ocynk w CO jest dużo gorszy od rurki czarnej. Ale oczywiście będzie też działać.
Rurki ocynkowane nie lubią temperatury pow. 60 st, a miedź nie lubi cynku na rurkach.

A co do perforacji Guru radzi by były nacięcia poziome i pionowe. Więc niech się On wypowie.

szaryb
09-10-2011, 22:43
Mam pytanie do znawców tematu.
Niestety _nie_ należę do nich. Ja jednak, po pewnych przemyśleniach, skłaniam się do rury max. dziurawej. tj. gdybym miał możliwość/materiał to wykonał bym ją z ..gęsto plecionej siatki. Jeżeli można zapytać, jak planujesz wężownicę do cwu?
ps. rozpatruje ciepłą strugę jako roztwór cukru w wodzie - kiedy już się nie chce niemal rozpuszczać widać smugi.

krzy27
10-10-2011, 11:41
Mam pytanie do znawców tematu.
Robię bufor i nie wiem czy dobrze zrobiłem perforację rury kominowej.
Otwory na dole mają fi 4mm , potem 6mm 8mm 10mm i na końcu 12mm dodatkowo czym bliżej góry tym bardziej się zagęszczają.
Pozdrawiam.


Na pewno masz lepiej niż u mnie. Ja perforacji nie zrobiłem i szybko przekonałem się co się z tym wiąże. W rozmowie z Adamem doradził mi nacięcia kątówką z tarczą 2-3mm co 90° i następne niżej na zakładkę. Tego jeszcze u siebie nie zrobiłem.

piotrmati
10-10-2011, 18:43
Niestety _nie_ należę do nich. Ja jednak, po pewnych przemyśleniach, skłaniam się do rury max. dziurawej. tj. gdybym miał możliwość/materiał to wykonał bym ją z ..gęsto plecionej siatki. Jeżeli można zapytać, jak planujesz wężownicę do cwu?
ps. rozpatruje ciepłą strugę jako roztwór cukru w wodzie - kiedy już się nie chce niemal rozpuszczać widać smugi.

Szaryb Wężownicę cwu planuję zrobić według pomysłu adama_mk z tym że na samej górze zrobię dodatkowo 3 ślimaki w poziomie.
Wszystkie wężownice robię z nierdzewki karbowanej.Za jakiś czas jak będą zainteresowani to wrzucę trochę zdjęć.
Pozdrawiam wszystkich.

szaryb
11-10-2011, 00:00
.. z tym że na samej górze zrobię dodatkowo 3 ślimaki w poziomie. Tego się właśnie obawiam [u siebie]. Mam w głowie kilka rysunków lecz czasu mi chwilowo brak narysować i podać na grupę - do zrugania ;) Lecz zakładam, iż wymiana w CWU potrzebuje dosyć niezłego mielenia wody (w małej przestrzeni ale..) a ślimak poziomy nie daje szans, ew. w proj. samira - czy nie miał za małej "rury spustowej" na schodzące szerokie strugi? Mam podejrzenia, że wężownica taka jaką ma Piczman sprawdza się (?) bo akurat jest taka :P

robdk
11-10-2011, 08:25
Witam po pewnym niebycie w tym wątku. Uruchomiłem wczoraj ciepłą wodę. I jestem w szoku z efektywności działania. Nie robiłem pomiarów temperatury ale organoleptycznie wydajność mi odpowiada. Ciepłą wodę uzyskuję chwilę po tym jak napalę w piecu, więc nie trzeba czekać, aż załaduje się cały bufor.

Mam zawór mieszający termostatyczny ustawiony na 45 stC. Góra bufora była 52 stC a temperatura w dolnej części wężownicy 30 stC.

Dodam tylko:
Wężownica rura CU 22 podwójnie zwinięta przeciwsobnie 25mb (powierzchnia wymiany ok 1,7m2) cylindrycznie o wysokości ok 0,9 - 1 m umieszczona u góry bufora. Komin z dolnego lejka wchodzi w wężownicę. Pod wężownicą umieszczony drugi lejek równolegle (ten sam kąt) do lejka solarnego z tą różnicą że nie mocowany do kominka ale o większej średnicy wewnętrznej umożliwiającej przemieszczanie się środkiem zładu dla potrzeb CWU. Ochłodzona woda ma spadać po lejku w pobliże płaszcza a środkiem ma napływać ciepła.

piotrmati
11-10-2011, 12:06
Witam po pewnym niebycie w tym wątku. Uruchomiłem wczoraj ciepłą wodę. I jestem w szoku z efektywności działania. Nie robiłem pomiarów temperatury ale organoleptycznie wydajność mi odpowiada. Ciepłą wodę uzyskuję chwilę po tym jak napalę w piecu, więc nie trzeba czekać, aż załaduje się cały bufor.

Mam zawór mieszający termostatyczny ustawiony na 45 stC. Góra bufora była 52 stC a temperatura w dolnej części wężownicy 30 stC.

Dodam tylko:
Wężownica rura CU 22 podwójnie zwinięta przeciwsobnie 25mb (powierzchnia wymiany ok 1,7m2) cylindrycznie o wysokości ok 0,9 - 1 m umieszczona u góry bufora. Komin z dolnego lejka wchodzi w wężownicę. Pod wężownicą umieszczony drugi lejek równolegle (ten sam kąt) do lejka solarnego z tą różnicą że nie mocowany do kominka ale o większej średnicy wewnętrznej umożliwiającej przemieszczanie się środkiem zładu dla potrzeb CWU. Ochłodzona woda ma spadać po lejku w pobliże płaszcza a środkiem ma napływać ciepła.
robdk czy masz jakieś zdjęcia swojego bufora chodzi mi szczególnie o wnętrze , i twoje rozwiązanie"podwójnego lejka". Jeśli możesz umieść je na tym forum.
Pozdrawiam.

bajcik
11-10-2011, 12:11
robdk czy masz jakieś zdjęcia swojego bufora chodzi mi szczególnie o wnętrze , i twoje rozwiązanie"podwójnego lejka". Jeśli możesz umieść je na tym forum.
Pozdrawiam.

Conieco już umieszczał:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4319278&viewfull=1#post4319278
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4338495&viewfull=1#post4338495
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4365249&viewfull=1#post4365249

adam_mk
11-10-2011, 12:17
robdk
Gratulacje!
Znaczy - da się!
No i - satysfakcja!
Bezcenne! :lol:
Adam M.

robdk
11-10-2011, 13:25
Co do zdjęć to już bajcik podał. Sam ten lejek także gdzieś mam to może umieszczę. Musze poszukać bo bufor składany był w tamtym roku i odpalona podłogówka. CWU dopiero teraz.

adam_mk :) Satysfakcja bezcenna ;) no i twój wkład także ....

robdk
11-10-2011, 13:37
Znalazłem z montażu bebechów...

Jest gdzieś w tym wątku także schemat jak to ma wyglądać, ale to już samemu trzeba znaleźć

PS
znalazłem i ten schemat tutaj:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4485161&viewfull=1#post4485161

piotrmati
11-10-2011, 16:29
robdk dzięki za zdjęcia mam nadzieje że perforacja mojej rury kominowej będzie działać.
A co do górnego tzw: lejka to czy ma on jakiś wpływ na prędkość grzania wody w buforze , czy tylko kieruje strugę zimnej wody po zewnętrznych ściankach bufora w dół i dba o prawidłowe rozwarstwienie tem. wody w zbiorniku. Jestem na takim etapie że jeszcze mogę zamontować taki lejek.
ps.
bajcik również dzięki !

robdk
13-10-2011, 10:30
Wg. moich założeń pomaga w ten sposób, że właśnie kieruje strugę zimną na ścianki i nie uśrednia temperatury co w efekcie przekłada się na wysoki gradient temperatury wymiany wężownicy.

bajcik
13-10-2011, 11:18
zimne przy ściance to powinny być też mniejsze straty

marko222
21-10-2011, 23:44
Proszę, spójrzcie na mój schemacik. Myślicie że to ruszy??

80502

Pokrótce opiszę
średnica bufora - 61cm
wysokość bufora - 180cm

grzałki 3x2kw - 2szt

zbiornik cwu - stal nierdzewna 115 litrów (odzysk z 25-letniego Vieśka) - szerokość bojlera 44cm, wysokość 80cm

wężownica cwu - miedź fi 18 - 10 metrów
wężownica do solarka fi 2xfi 16 - 25 metrów

Zasilanie grawitacyjnie z pieca.
Mam obawy do dziwnych turbulencji zładu wokół bojlera do cwu. Ale szkoda mi go nie zamontować :)
Proszę doradźcie:bash:

adam_mk
22-10-2011, 03:16
ruszy.
tylko po co?
Roboty tu cała masa. Korzyści takie sobie... (żeby nie napisać - zbędne!)
Olejowiec jest dobrze sterowalny!
Da się cele osiągać łatwiej niż na tym rysunku.

Działasz trochę na zasadzie - "bo mom!"

Adam M.

marko222
22-10-2011, 20:52
Faktycznie też w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, ale..
Już tłumaczę dlaczego.
Mianowicie teraz mam budynek nie oddany do użytku- prąd taryfa socjalna czyt. "jedna wielka porażka"
a grzać już trzeba...
Dlatego tej zimy na pewno będę grzać olejowcem.
Na drugą zimę jak już budynek oddam zdecydowanie taniej wyjdzie mi grzanie prądem w II taryfie.
A tak jeszcze poza tym planuję się pobawić w solarek lub w PC.
Gdy będę miał trochę wolnego czasu, to olejowca przerobię na "syfol" bo tego dostatek na chwilę obecną.


Drogi Mistrzu, czy chociaż trochę mnie to tłumaczy :)
Czy Twój stożek można na twardym lucie bez problemu zastosować do PC? (przy miedzi 2x16mm dł. całkowita 24m)??
Czy masz jakieś inny pomysły?
Z góry dziękuję.

adam_mk
23-10-2011, 09:27
Trochę się wyjaśniło...
Są różniste pompy ciepła.
Jedne wpiąłbym "wprost" w baniak a inne przez taki właśnie wymiennik.
Powinien się dobrze sprawdzić.

Brudasek to fajna sprawa....
Też testowałem.
W mojej okolicy teraz jest nie do zdobycia. Bardzo deficytowy to towar...

Kotły elektryczne są małe. Są dobrze sterowalne. Olejaki też.
Tu baniak jest zbędny.
A jakby solary.... no to wtedy gdzieś to ciepełko trzeba gromadzić.
Wtedy baniak.

Adam M.

cruz
23-10-2011, 10:24
Kotły elektryczne są małe. Są dobrze sterowalne. Olejaki też.
Tu baniak jest zbędny.
Adam M.

Chyba że elektryka grzeje bufor w taniej taryfie i z racji jego wielkości potrafi zgromadzić ciepło aż do kolejnej taniej taryfy.

marko222
23-10-2011, 19:09
Dokładnie o tą II taryfę mi chodzi szczególnie. Chociaż rozmawiałem ze znajomym, który grzeje całe 250m elektrycznie małym piecem i co ciekawe, że przy podłogówce ten piec i tak tylko załącza się w godzinach nocnych. W ciągu dnia w zasadzie w ogóle się nie uruchamia. Podejrzewam, że chodzi o różnicę temperatur dzień/noc oraz o dużą bezwładność ogrzewania podłogowego.

Jeszcze chciałem się upewnić, zład wiruje odwrotnie do wskazówek zegara, czyli patrząc od góry w bufor:
wyloty mają być skierowane odwrotnie do wskazówek
wloty (np. zasilanie podłogówki) zgodnie skierowany do wskazówek zegara
Dobrze rozumiem?


Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa
Jeżeli zasilanie z kotła w buforze umieszczam pod samą górą, to gdy w kotle temperatura będzie spadać np. będzie już powiedzmy 70st a w buforku będzie pod samą górą 75st to czy grawitacja będzie pracować? czy ta woda jeszcze pójdzie w bufor?
Nie mogę sobie tego wyobrazić.

adoratek
23-10-2011, 20:23
marko222
Ja mam zasilany grawitacyjnie bufor i spokojnie wszystko chodzi miedzy buforem a piecem.
Z tym zbiornikiem do cwu to bym nie kombinował.
Dałbym samą wężownicę.
Tylko 10m to trochę mało.

marko222
23-10-2011, 21:07
Adoratek, a czemu byś nie dawał tego zbiorniczka?

Nie mam zdjęć, ale jak się na niego patrzy to jest po prostu super, taki "świniaczek" 115l pofałdowany aby pewnie była większa powierzchnia wymiany, wspawane króćce już z nierdzewki...

Ja się sugeruję tym, że przy takim zbiorniczku mogę utrzymywać dużo niższą temperaturę w okresach przejściowych lub w letnim w buforku a co za tym idzie i straty związane z jego izolacją. Mało tego przy solarkach lub przy PC własnej roboty średniej wydajności zawsze będę miał wodę użytkową i to w wystarczającej ilości. W przypadku wężownicy ta temperatura musi być wyższa aby była następowała wymiana.

Wiadomo, mankamentem lagionella, ale i tak cały buforek zamierzam sterować - nagrzewać poprzez integrę (bo tak uważam jest najprościej i najbardziej efektywnie) czyli w tym przypadku raz na kilka dni przegrzeje buforek powyżej wskazanych powiedzmy 70st.
Boje się tylko czy nie wystąpią jakieś dziwne turbulencje wokół tego zbiornika.

Co myślicie?
Dzięki za rady

Adoratek, a jakimi rurami masz połączone w grawitacji? Ja myślę 1.1/2 cala dać.

adam_mk
24-10-2011, 01:29
Napisałbyś, że potrzebujesz przenieść w czasie tanie godziny to byłoby jaśniej.
Policz zapotrzebowanie na ciepło chałupy w mrozy to dostaniesz wielkość zładu (baniaka).
PO CO Ci ten świniaczek?
Nie jest dość, jak zrobisz skuteczne grzanie przepływowe?
Wałkujesz problem , bo go masz (ten baniaczek nierdzewny).
JAK i KIEDY chcesz go odkamieniać?
CZYM?
Adam M.

marko222
24-10-2011, 20:05
No może i faktycznie się uparłem. Ale z kamieniem nie powinno być problemu, ponieważ muszę zrobić stację uzdatniania wody wraz ze zmiękczaczem ze względu straszne wyniki wody ze studni głębinowej.
A więc problem z kamieniem rozwiązany
Co do bakterii, tak jak pisałem sterowanie przez integrę - przegrzewanie raz na jakiś czas. Problemu również nie powinno być.
Niższe koszty wykonania.
Ale człowiek jak się uprze, to wszystko tłumaczy sobie na swoją stronę :) Jednak chyba spróbuję z tym świniaczkiem. Ale na wszelki wypadek, dorabiany spód jednak zrobię skręcany tak na wszelki wypadek :)

Jutro albo pojutrze zabieram się do roboty.
Sukcesywnie będę wklejał zdjęcia.

Macie jakiś sposób na wycinanie dziur na te łuki hamburskie??
Ścianka 6mm :eek:

Jeszcze jedna gorąca prośba.
Ponowię pytanie
Zład wiruje odwrotnie do wskazówek zegara, czyli patrząc od góry w bufor:
wyloty mają być skierowane odwrotnie do wskazówek
wloty (np. zasilanie podłogówki) zgodnie skierowany do wskazówek zegara
Dobrze rozumiem?

A co myślicie o wizualizacji temperatury. Znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/termometr-do-kotla-z-kapilara-i1888867952.html
Plusem to, że mniej otworów w tej grubej ścianie bufora. Ale nie wiem na ile wiarygodne to będzie.

cruz
24-10-2011, 21:11
Macie jakiś sposób na wycinanie dziur na te łuki hamburskie??
Ścianka 6mm :eek:

Co to za problem ja mam 14mm

1. Spawacz z palnikiem.
2. Przecinarka plazmowa.
3. Otwornica z castoramy (żółta z DEDRY)


Jeszcze jedna gorąca prośba.
Ponowię pytanie
Zład wiruje odwrotnie do wskazówek zegara, czyli patrząc od góry w bufor:
wyloty mają być skierowane odwrotnie do wskazówek
wloty (np. zasilanie podłogówki) zgodnie skierowany do wskazówek zegara
Dobrze rozumiem?

Tak


A co myślicie o wizualizacji temperatury. Znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/termometr-do-kotla-z-kapilara-i1888867952.html
Plusem to, że mniej otworów w tej grubej ścianie bufora. Ale nie wiem na ile wiarygodne to będzie.

Ja się ciebie pytam jak gruba ścianka bufora bo chyba nie piszesz o tej marnej 6mm.
Ja mam 14 mm i 7 otworów na mufy do spawania 1/2'' wierciłem tym chińskim zaawansowanym narzędziem z Castoramy jakieś 2 h bo go co chwile do wody wkładałem. Koszt to jakieś 30zł za komplet.

marko222
24-10-2011, 21:29
Dzieki cruz za wsparcie :) 14mm wooow (to musiało majątek kosztować).
Z tym, że ja będę robił w grawitacji i planuję dać 1,1/2 cala ale jeszcze mi się dzisiaj lampka zapala, czy by nie dać 2 cale?
Czyli w tym momencie taka wiertnica podejrzewam koszty nie małe.
Ale faktycznie takim palnikiem poszło by moment, to jest dobre.

cruz
24-10-2011, 22:33
Z tym, że ja będę robił w grawitacji i planuję dać 1,1/2 cala ale jeszcze mi się dzisiaj lampka zapala, czy by nie dać 2 cale?

Ja mam na wejściu do bufora 6/4'' a na wyjściu 2'' wejścia i wyjścia na mufach do spawania (łatwiej pospawać niż rurkę). Wejście 6/4 daje bo tak (i tak zaraz za kulowym redukuje na 28mm CU), wyjście 2'' bo jak bym chciał podłączyć jeszcze kolejne 2,7t. wody + jakiś buforek na CWU (ok 0,8t.).


Czyli w tym momencie taka wiertnica podejrzewam koszty nie małe.

http://allegro.pl/otwornica-bimetalowa-yt-3329-yato-i1842707613.html
do tego tylko trzeba adapter ( w castoramie masz to samo tylko żółte i pewnie w trochę wyższej cenie) ja za 24mm płaciłem 14zł.
Nie wiem jak się wierci takie większe otwory ale te na 1/2 cala to bez problemu w 14mm, problemem jest dopiero wiercenie w 30mm ale to mam już za sobą.


Ale faktycznie takim palnikiem poszło by moment, to jest dobre.
Ja mam te większe otworki wypalane palnikiem. Jak masz spawacza pod ręka to to jest najlepsze wyjście.

robdk
25-10-2011, 08:27
Ja mam ściankę bufora 1 cm. Otwory robiłem 3/4" i 6/4". A posługiwałem się spawarką inwerterową. Wypalenie dziury 6/4 to około 3 min ;) Dawałem prąd 170A i elektrodą wytapiałem otworek a później już jak wycinarką, idzie jak nóż w masło.

Nad zasilaniem grawitacyjnym radzę się mocno zastanowić. Z zalet jej zastosowania wychodzą także i wady. A dotyczy to wychładzania bufora poprzez kocioł i całą instalację zewnętrzną. Są to dość znaczne straty.
W momencie gdy palimy (ok 4 godz.) można się wspomagać pompką. Reszta czasu wszystko siedzi w buforze. Przy grawitacji woda cały czas sobie niestety wędruje.
Sprawdzone organoleptycznie na własnej skórze. Musiałem zrobić syfon by proces zatrzymać.

Qter
25-10-2011, 11:29
Hej,

Szukam do bufora regulatora pogodowego/pokojowego który obsłuży mi dwa siłowniki mieszaczy 3D (mieszacze mam już zainstalowane Honeywell) - najlepiej bezprzewodowy. Czy ktoś ćwiczył coś takiego?

Do bufora mam podłączone dwa obiegi podłogówki - jeden to pokoje, drugi - łazienki i kuchnia. Temperatura ma być mierzona tylko w jednym miejscu - (nie chodzi mi o sytuację, że chce mieć w pokojach +20 a w łazienkach +24).

PZDR

Qter

robdk
25-10-2011, 12:46
Raczej nic takiego nie znajdziesz gdy pomiar jest w jednym miejscu. Mierzy się temperaturę za zaworem 3D by ją kontrolować i przy dwóch układach o różnej choć podobnej dynamice będzie to niedokładne na obwodzie bez pomiaru. Ale jak tak chcesz to podłącz równolegle oba zawory 3D.
W innym przypadku albo pogodówka dwukanałowa albo dwa sterowniki oddzielne dla każdego obwodu.

Qter
25-10-2011, 12:52
Hej,

Dzięki robdk. A możecie coś polecić gdyby miały być dwa miejsca pomiaru? Co rozumiesz przez "pogodówka dwukanałowa" ?

PZDR

Qter

robdk
25-10-2011, 14:18
"pogodówka dwukanałowa" to właśnie pomiar w dwóch punktach z oddzielnym sterowaniem każdym zaworem 3D i różną temperaturą dla obu obwodów.
Niestety ale nie znam dedykowanego sprzętu bo takiego nie szukałem i mi nie był potrzebny ;)

marko222
25-10-2011, 22:20
Nad zasilaniem grawitacyjnym radzę się mocno zastanowić. Z zalet jej zastosowania wychodzą także i wady. A dotyczy to wychładzania bufora poprzez kocioł i całą instalację zewnętrzną. Są to dość znaczne straty.
W momencie gdy palimy (ok 4 godz.) można się wspomagać pompką. Reszta czasu wszystko siedzi w buforze. Przy grawitacji woda cały czas sobie niestety wędruje.
Sprawdzone organoleptycznie na własnej skórze. Musiałem zrobić syfon by proces zatrzymać.

Możesz opisać lub przypomnieć swój post ewentualnie o tym syfonie?
Na zasilaniu rozumiem to robiłeś, ale głęboki?
Z góry dziękuję
PS. jutro jadę z buforkiem do gościa z plazmą :)

RAFI@RAFI
25-10-2011, 22:23
TU MASZ COŚ CO POWINNO ZASPOKOIĆ TWOJE OCZEKIWANIA
http://allegro.pl/sterownik-kotla-kominka-euroster-uni2-i1885850579.html
MOŻNA DOKUPIĆ PANEL LCD DO MONTAŻU W DOMU , NIESTETY WERSJA PRZEWODOWA ALE ZATO STABILNA

Qter
25-10-2011, 22:30
dzięki,

znalazłem w ciągu dnia i się nad tym zastanawiam...

PZDR

Qter

mattdl
26-10-2011, 00:57
adam_mk
zerkniesz na priv i maila?

robdk
26-10-2011, 08:00
Możesz opisać lub przypomnieć swój post ewentualnie o tym syfonie?
Na zasilaniu rozumiem to robiłeś, ale głęboki?
Z góry dziękuję
PS. jutro jadę z buforkiem do gościa z plazmą :)

U mnie bufor ma wysokości 3 m i jest zagłębiony na jakieś 30 cm w stosunku do poziomu kotła. Musiałem zrobić syfon 2,5m od góry wejścia bufora poniżej wyjścia z kotła.

szaryb
26-10-2011, 16:26
Będę miał przybudówkę (BK 12cm na ścianie fundamentowej 12/24(?)) na bufor, spiżarkę i ciut miejsca na opał (kotlownia 4m2).
Chciałem zabudować k-g i zasypać wełną/styro/perlit.
Czy w tym układzie (ściany zew. ocieplone 20cm) byście zwiększyli/zmniejszyli/zostawili ocieplenie bufora 40cm od strony ścian? Walczę o max miejsca na spiżarkę.
http://migrol.pl/dom/bufor/rozplan1.png

Piczman
26-10-2011, 16:34
Możesz spokojnie zmniejszyć tę odległość do 15 cm !!!
Policz średnią grubość warstwy ocieplenia, powinna wynieść ok. 25 cm a to już bardzo dobrze ;)
PS. Ja mam u siebie 10 cm i nie ma kompletnie żadnych strat do kotłowni.

ravbc
26-10-2011, 16:45
PS. Ja mam u siebie 10 cm i nie ma kompletnie żadnych strat do kotłowni.

Nie przesadzasz aby? Bufor nagrzany do 70 stopni nie ma strat do kotłowni o temperaturze 20 stopni przy 10cm ocieplenia? To by oznaczało, że "fabryczne" izolacje zbiorników są wystarczająco dobre, a jednak zwykle dają one dość znaczne straty dobowe...

Piczman
26-10-2011, 16:47
10 cm to tak z 1 cm x 4 boki, potem już więcej i ta grubość zwiększa się dość szybko przy 80 cm średnicy bufora .

W upały mam w kotłowni chłodno ( max 23 C) nawet przy nabiciu go do 90 C !!!
Zamykam wtedy 1 zawór aby nie było obiegu grawitacyjnego między kotłem a baniakiem, ale to oczywiste .

ravbc
26-10-2011, 16:57
No tak, Ty masz przecież "kwadraturę koła"... ;-)

szaryb
26-10-2011, 23:41
Możesz spokojnie zmniejszyć tę odległość do 15 cm !!!
Super! To odpowiedź warta 1800zł! :) [0.9m2 x ~2000zł/m2] , ee tam, perlitu/waty nie doliczyłem! :P
A Adamowi to w zasadzie też trzeba by choć flaszkę postawić, nie? ;) (może na PW się zgadymy? tzn. zainteresowani)
Akurat może reku w te 0.5 x 1.8m wcisnę :confused:

bajcik
27-10-2011, 00:15
Nie dawno liczyłem sobie teoretyczne straty bufora dla ocieplenia 20cm wełny.
Dla braku poboru wyszło podejrzanie optymistycznie
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/schematy/stygniecie-bufora.png

Jak wytłumaczyć taki wynik? Błąd w rachunkach? Nieuwzględnienie strat na rurkach?

adam_mk
27-10-2011, 01:34
Matematyka to szalbierstwo pozwalające na udowodnienie wszystkiego, przy odpowiednio dobranych założeniach...
:lol:
Obliczenia wydają się być poprawne.
A założenia?
Model, który liczysz?
Praktyka potwierdza te obliczenia?
-to model jest dobry!

Wiem z praktyki, ze jak weźmiesz pudełko i dobrze je zagrzejesz a potem otulisz naprawdę dobrą "kołderką" to sobie tak po prostu trwa w tym stanie...
Długo bardzo trwa...
Nie ma w tym cudów...
:lol:

Realia są takie, że wełna jest przewiewna.
W niej JEST konwekcja! (czyli straty).
Wziąłeś jaj parametry "w poziomie".
Tabelaryczne.
"W pionie" ma nieco inaczej...

Adam M.

malachio
27-10-2011, 11:58
No ja na razie ociepliłem tylko pustką powietrzną (ok 3 cm.) owinąłem folią bąbelkową z aluminium i badam.
Na razie całkiem nieźle. Na to pójdzie wełna co najmniej 15 cm (taka mi została - w płytach) na to znowu folia ale bez aluminium i obudowa z OSB.
Niestety nie mam jeszcze termometrów, ale rozpalone wczoraj rano, w piecu wygasło około 14 tej dodatkowo uruchomiona podłogówka na jakieś dwie trzy godziny. Bufor nabity cały średnio na 60'C. Wieczorem gorąca kąpiel, rano uruchomiłem podłogówkę i jeszcze letnia woda z kranu leci. Myślę że będzie dobrze tylko jeszcze kilka poprawek po hydraulikach mi zostało :(

mrTomo
30-10-2011, 09:39
A ja obudowałem swoje baniaki w ośmiokątne rusztowanie, żeby było mniej więcej jednakowa ilość ocieplenia w koło. Wyszło mi średnio 11cm + rigips.
Jak będzie mało to nakleję na płyty styropian ale nie sądzę by trzeba było. Przy samym obudowaniu rigipsem i pustej przestrzeni w środku już zaczęło działać inaczej.
Kupiłem 12 worków perlitu Epa-180 za 400PLN i obsypuję. Idzie wolno bo pyli niemiłosiernie! Nie wyobrażam sobie obsypywania drobniejszą frakcją - chyba łyżeczką od herbaty :-) Obciąłem 5 litrowy pojemnik z wody do spryskiwaczy i tak sypię.
Załączam fotki. Nie są najlepszej jakości (światło w kotłowni + telefon)
Pozdrawiam.82100
PS
Dno (denka) owinąłem wełną w folii aluminiowej (5cm) i wywinąłem na boki.
Upchałem styropian między deski a korpus baniaka i opiankowałem.
Tak zrobiłem dno konstrukcji do obsypywania. Zabawy trochę z tym było.

adam_mk
30-10-2011, 13:11
:lol: :lol: :lol:
Nie masz odkurzacza?
W byle markecie były do odkurzaczy sprzedawane takie "prawie pistolety do malowania" pędzone odkurzaczem.
Obejrzałbyś to sobie gdzieś...
Potrzebujesz czegoś podobnego do pistoletu do piaskowania pożenionego z tym "prawie pistoletem do malowania".
Inaczej - inżektora...
Rurkę igielitową wsadzasz do wora z perlitem, załączasz odkurzacz i przez jaka dziurę napychasz tę przestrzeń szybko i bez dokonywania cudów.
"Przyrząd" zrobisz w 15 minut z tego co po kątach w garażu zwykle leży...

Adam M.

mrTomo
31-10-2011, 08:30
:lol: :lol: :lol:
Nie masz odkurzacza? ...


Niestety ostatni odkurzacz warsztatowy trafił szlag w wakacje (pamiętał jeszcze czasy prl-u ...) i ostatecznie poleciał do śmieci.
Będę musiał się męczyć. Ale dzięki za podpowiedź.

ravbc
31-10-2011, 08:36
"Przyrząd" zrobisz w 15 minut z tego co po kątach w garażu zwykle leży...

Adam: albo na prawdę jesteś z MacGywerem spokrewniony, albo masz inny garaż niż ja. U mnie w garażu "po kątach" to bym wynalazł jedynie: łopatę do śniegu, konewkę, rower, pół kompletu kołpaków i ze 3 pająki rozmiaru małej dłoni ;-) Z tego wszystkiego może rower by się nadał, ale żal rozbierać ;-)

A tak bardziej poważnie: kiedyś opisywałeś, że podobne rozwiązanie da się być może zrealizować w stosunku do granulowanego styropianu. Jesteś w stanie to ciut dokładniej opisać? Np. w jakie średnice rur (głównej i inżektorowej) celować? I czy worek z granulatem nie powinien być z grubsza "powietrznie szczelny"? Mam do zasypania szacht ze wszystkiemi instalacjami i trochę boję się perlitu a raczej jego ciężaru nasypowego (podobnie jak granulatu PUR od pigeona), bo większość instalacji z plastiku zrobiona. Za to (re)granulat styropianu (jak go sobie "zgranuluję") mógłbym mieć prawie za darmo...

PS. Taki typowo "garażowy" syf ja trzymam w piwnicy ;-)

marko222
31-10-2011, 22:56
Właśnie skończyłem malować, jutro wkleję zdjęcia :)
Wbrew pozorom taki buforek do masa roboty.

marko222
01-11-2011, 18:27
Wszystkich zdjęć niestety nie jeszcze nie mam. To są z samego początku prac:
moja dennica blacha 8mm82518

buforek 480litrów blacha 6mm
82519

wspawany świniaczek do środka, jednak :)
82520

8252182522

Oczywiście stożek z miedzi wg pomysłu samego Mistrza oraz grzałki 3x1,5kw oraz 3x2kw.
Do bojlera zakupiłem nawet w dobrej cenie rurę z nierdzewki 10m. Niestety nie udało mi się jej zamontować i założyłem od samego dołu do dołu bojlera 10metrów miedzi. Rura stalowa to może i fajny sposób na łączenie ze sobą elementów ale na zewnątrz. Walczyłem z nią dobre pół dnia, niestety z wynikiem negatywnym. Osoby, które nie miały z nią do czynienia przestrzegam.
Zakupiłem sobie zestaw do lutowania propan-tlen ze niewielkie pieniądze i gorąco polecam osobom, które będę same wykonywały przede wszystkim stożek taki zestaw. Zdecydowanie ułatwia pracę przy lutowaniu.

W najbliższym czasie wkleję zdjęcia już postawionego w kotłowni :)

Potrzebuję rady do pomiaru temperatur. Zastanawiam się, że najlepiej byłoby elektronicznie chyba, ze względu na brak wspawanych czujek. Chyba, że przylgowe.
Pomóżcie

cruz
01-11-2011, 19:04
buforek 480litrów blacha 6mm
82519

Dobry pomysł na ograniczenie kosztów kołnierza - zrobienie go z kawałków.



Potrzebuję rady do pomiaru temperatur. Zastanawiam się, że najlepiej byłoby elektronicznie chyba, ze względu na brak wspawanych czujek. Chyba, że przylgowe.
Pomóżcie

Wspawaj mufki (stalowe do spawania) w to wkręcasz rurkę dla kapilary:
http://allegro.pl/kapilara-oslona-czujnika-temperatury-1-2-70-mm-i1898801012.html
włożysz do tego wszystko co mierzy temperaturę - później możesz zdecydować co Ci odpowiada lub po jakimś czasie zmienić zdanie i włożyć coś innego.
Ja mam takie coś szt. 7 100mm

bajcik
01-11-2011, 20:56
Dobry pomysł na ograniczenie kosztów kołnierza - zrobienie go z kawałków.

Można też kołnierz wyciąć jako jedno koło z drugim deklem.

marko222
01-11-2011, 21:12
Muszę się zastanowić z tymi mufkami do termometrów. Trochę nastawiłem się na przylgowe, może niepotrzebnie. Teraz będę miał już problem wyciąć bo mam go już skręconego i pomalowanego. A więc raczej tylko pozostają przylgowe, aby nie przedziurawić wężownicy do bojlera.
Chyba muszę się przespać z tematem, bo przy tych termometrach i ogólnie przy sterowaniu całego ogrzewania (regulatory pokojowe, pompy itd) to chyba "wjechałem do pit stopu i nie mogę wyjechać"




Można też kołnierz wyciąć jako jedno koło z drugim deklem.
Chyba ktoś na początku tematu, chyba Adam M. podawał ten sposób o którym bajcik piszesz, ale moja ograniczona wyobraźnia nie podołała temu i do tej pory się zastanawiam o co w tym pomyśle chodziło :)

edde
01-11-2011, 22:20
jeślii masz tylko możliwosć to wspawaj mufki na kapilary, ja tego nie zrobiłem i teraz żałuję, mam termoemtry "analogowe" tarczowe z metrową kapilara przylgową, ale to syf, niedokładny, nie polecam, będę miał też pomiar elektroniczny ośmiopunktowy ale też przylgowy, nie ma to jak kapilara wewnątrz zbiornika, ale już raczej nie dla mnie :( nie w tym życiu buforów :(

ansu
02-11-2011, 09:44
Kołnierz można skręcić z płaskownika na giętarce. Robiłem takie coś u gościa który produkuje bramy.
Trafiło do nie nieużywane naczynie wzbiorcze reflex N 800, 6 bar. Czy można by z tego zrobić bufor , w sumie cienka ścianka?

szaryb
03-11-2011, 00:48
Trafiło do nie nieużywane naczynie wzbiorcze reflex N 800, 6 bar. Czy można by z tego zrobić bufor , w sumie cienka ścianka? 740 x 1996 / 600L / 103kg ... cena: 4 141,94 zł (?) - może lepiej sprzedać ? i kupić sobie coś "normalnego" :), no, tak z 1000-2000 L. (mnie wyszły 1000 zeta blachy (rura + blacha na dekiel) z transportem, robocizny nie ma bo dopiero będzie się robił (ojciec spawacz).

sewerynslowi
03-11-2011, 13:13
co myslicie o kwadratowym zbiorniku z blachy 4 mm o wymiarach 110 cm x 110 cm x 220 cm ?

mogę taki zdobyć za 500 zł

tylko prosiłbym Was o radę czy będzie się nadawał na bufor :)

robdk
03-11-2011, 13:19
O prostopadłościanach już było w tym wątku. Poszukaj i poczytaj.
Ogólnie - za dużo zachodu i przeróbek (trzeba dawać stężenia) komplikujących cały układ.

adam_mk
03-11-2011, 15:45
To 2,6 tony za te 500zł....
Jak parterówka, to może bym się zastanowił...
Jak piętrowy, to bym się zastanowił BARDZO MOCNO!!!
Kupa z tym problemów, bo nie ciśnienie, ale parcie tu sprawę komplikuje.
Ale, jak jesteś biegłym spawaczem, masz czas i dużo cierpliwości, lubisz bardzo trudne wyzwania...
-Czemu nie?

Adam M.

marko222
04-11-2011, 07:49
W takim razie dobrze że tych analogowych z kapilarą przylgową nie kupiłem, dzięki za info.

Mam pytanko, czy do ciepłej wody użytkowej, na zasilaniu potrzebuję naczynko przeponowe?
Bardzo mnie to zastanawia, ponieważ ja zasilanie mam z hydroforu z "poduszką powietrzną". Zasilanie mam bezpośrednio bez żadnych zaworów.
Nie wiem czy dobrze rozumie, ale gdy nastąpi rozszerzenie wody w moim świniaczku 115l, to powinno nadmiar cofnąć do hydrofora?
A czy nie będzie sytuacji takiej, że w przypadku braku zaworu zwrotnego na zasilaniu bojlera będzie mi wysysało ciepłą wodę?

sewerynslowi
04-11-2011, 08:13
hmm, chyba jednak odpuszczę sobie :)

w takim razie szukam rury na bufor :)

gdzie można zamówić takie rury?

macie jakieś sprawdzone kontakty?

Piczman
04-11-2011, 10:12
hmm, chyba jednak odpuszczę sobie :)

w takim razie szukam rury na bufor :)

gdzie można zamówić takie rury?

macie jakieś sprawdzone kontakty?


http://www.hermes.rzeszow.pl/

I pamiętaj, kto pierwszy ten lepszy ;)

bajcik
04-11-2011, 15:22
Zależy gdzie ci blisko, ja swoją fifke kupowałem na złomie w Oświęcimiu, i mieli jeszcze tam troche rur. A allegro też takie sprzedają.

Piczman
04-11-2011, 15:25
Zależy gdzie ci blisko,

Kolega z podkarpacia to pewnie do rzeszowa blisko ma, a mają bardzo duży wybór.
Sam u nich kupowałem !
Nawet mi w gratisie dekle z blachy wycięli .

Polecam .

szaryb
05-11-2011, 00:51
W ramach relaxu :) pokombinowałem ze zb. wyrównawczym (wcześniej zaczepiałem temat) w roli zbiornika także do solarów pędzonych wodą kotłową (z paneli grzejnikowych).
http://migrol.pl/dom/bufor/zb_wyr_pomysl1.jpg
Trochę godzina już niemrawa i może coś palnąłem,wybaczcie. W zasadzie sens tego nie jest duży tzn. zamiast osobnego naczynia wzb. do bufora ale .. może zrobić jeden zbiornik ze 200L (spawana kostka z blachy) i użyć go od razu do "solara".
Proporcje nie są zachowane jak widać (ma być 150L wody na stałe i 50-60L na zm.obj. wody z bufora.
RB-rura bezp. od pieca (przed zaworem)
ZB - zasil bufora (mozna odcinać zaworem)
ZW - zimna woda (autouzupełnianie, może może)
ZP - he,he , mam manię natleniania wody ;) (instalacja otwarta), kombinuję duuży worek foliowy i max. zmniejszenie lustra wody w kontakcie z powietrzem (co widac po rurze przelewowej "RP"), efekt uboczny.
A no, zasada działania? Jak termometr wykryje sensowna temp to rusza pompa i dolewa wody a nadmiar wraca do bufora). Solary chodzą na grawitacji.
[edit]
Delikatna modyfikacja - wykorzystanie pompy pieca do napędu solara.
http://migrol.pl/dom/bufor/zb_wyr_pomysl1v2.jpg

adam_mk
05-11-2011, 09:28
Bardzo dziwna ta konstrukcja....
Jak to ma działać?

Czemu chcesz mieć stale zagotowane solarki?
Jak często chcesz czyścić rurę wznośną? Czym? Jak?

Adam M.

szaryb
06-11-2011, 08:34
Jak często chcesz czyścić rurę wznośną? Czym? Jak?Adam M.
Z czego? (dolewanej wody bo solarki gotują się?)

mamut 74
06-11-2011, 19:20
jaką grubą blachę dawaliście na dolną pokrywę?

edde
06-11-2011, 23:01
jaką grubą blachę dawaliście na dolną pokrywę?
6mm i solidny ceownik (chyba 50x100mm) w poprzek na wzmocnienie

mamut 74
06-11-2011, 23:53
ceownik spawany do dekla?

edde
07-11-2011, 09:51
tak, ceownik i taki ceownik bo taki miałem (pozostał po odcięciu oryginalnych długich nóg zbiornika), przyspawany centralnie przez środek, szerokim bokiem do dekla, od strony zewnętrznej oczywiście, bez niego przy próbie ciśnieniowej (może trochę przesadzonej bo chyba 5-6bar ;)) sam dekiel uwypuklał się i "ciągnął" śruby i uszczelkę (bo to dekiel przykręcany u dołu bufora)

mrTomo
07-11-2011, 10:31
jaką grubą blachę dawaliście na dolną pokrywę?
U mnie układ otwarty, blacha 5mm bez żadnych wzmocnień. Pokrywa wciśnięta w korpus i obspawana.
Ciśnienie 0,5 bar. (sprawdzane do 2 bar).

adam_mk
07-11-2011, 11:54
szaryb
Przypomnij sobie zasadę naczyń połączonych...
Chlaśnij poziomą kreskę i zobacz, gdzie na rurze wznośnej stworzy się błyskawicznie korek, który ją zaczopuje lub - w zależności od tego gdzie mieszkasz (jaka tam woda) zostanie ona "obgryziona".

Czemu chcesz, aby to naczynie wzbiorcze zawsze było najgorętszym miejscem systemu?
Solarki nie oddadzą tam za wiele, jak nie będą miały same stale blisko 100stC....
Adam M.

szaryb
07-11-2011, 22:47
--

mamut 74
12-11-2011, 12:51
tak, ceownik i taki ceownik bo taki miałem (pozostał po odcięciu oryginalnych długich nóg zbiornika), przyspawany centralnie przez środek, szerokim bokiem do dekla, od strony zewnętrznej oczywiście, bez niego przy próbie ciśnieniowej (może trochę przesadzonej bo chyba 5-6bar ;)) sam dekiel uwypuklał się i "ciągnął" śruby i uszczelkę (bo to dekiel przykręcany u dołu bufora)

a od wewnątrz nie można wstawić (wspawać) tej ceówki?

edde
12-11-2011, 17:29
u mnie nie bo kształt dekla i kołnierza mi na to nie pozwala, ale wydaje się ze wspawany na zewnątrz po całej średnicy lepiej spełnia swoje zadanie, i niczemu nie przeszkadza

szk
13-11-2011, 05:21
czy takie rzeczy nadają się na buforek?
beczka 600 L (ścianka +-2mm) (http://allegro.pl/beczka-ocynk-600-litrow-i1877331116.html)
aluminiowy 4500 (http://allegro.pl/zbiornik-4500-litrow-aluminiowy-i1924876009.html)

adam_mk
13-11-2011, 09:03
ten pierwszy - wątły... nie brałbym go pod uwagę.
ten drugi - ładny, wygląda solidnie, ale technologicznie tak trudny, że raczej też bym go odpuścił.
bo?
Bo z aluminium trudno się pracuje. Jak tam cokolwiek wspawać?
A spawania byłoby sporo...

Adam M.

Antonio77
13-11-2011, 18:59
Witam!!! JESTEM POSIADACZEM BUFORA 1000 LITRÓW I PIECA CICHEWICZ LOGIKA 27KW GÓRNEGO SPALANIA Z STEROWNIKIEM I DMUCHAWĄ .MAM TAKIE PYTANIE JAK PALIĆ W TYM PIECU ŻEBY NAŁADOWAĆ BUFOR NA 80 90 STOPNI.INSTALATOR TO POSKRĘCAŁ SKASOWAŁ KASA I TYLE .MAM PODŁOGOWE OGRZEWANIE .PROBLEM JEST TAKI SEROWNIK PIECA WIDZI BUFOR JAKO ZASOBNIK CIEPLEJ WODY I GDY JEST ZAŁADOWANY NA PRZYKŁAD NA 60 STOPNI TO POMPA SIĘ WYŁĄCZY W PIECU ŻARU DUŻO TEMPERATURA ROŚNIE DO 90 STOPNI CO JEST NIE TAK PROSZĘ O POMOC . BUFOR JEST Z WĘŻOWNICĄ DO CIEPŁEJ WODY .

langerob25
13-11-2011, 19:41
@Antonio77.Nie piszesz jaki masz model sterownika,ale najprościej zwiększ temperaturę zadaną CWU i powinno być OK.Jeśli pompa wyłącza się teraz przy 60C to dlatego nie ładuje bufora przy wyższych temperaturach,a pewnie nie chodzi na grawitacji

romano78
13-11-2011, 19:54
Podejrzewam że tej temperatury nie da się podnieść u mnie cwu jest60max a czy sterownik ma sterowanie dwoma pompami jeśli tak to wystarczy przepiąć do drugiego gniazda (co)

Antonio77
13-11-2011, 20:26
Temperaturę mogę podnieść do 85 stopni tylko wtedy wentylator szaleje i piec bardzo się rozgrzewa aż farbę czuć trochę obawiam się tak ostro palić . Moje założenia były takie że zasypie piec od góry ustawie na 65stopni i będzie się palić przez kilka godzin a że mam podłogówkę to nadwyżki ciepła zmagazynuje bufor ale teraz widzę że to nie tak .

Antonio77
13-11-2011, 21:28
Sterownik pieca to ST-2001W2 był wysyłany do firmy Cichewicz i zwiększyli temperaturę cwu do 85 stopni. Sterować może pompą (co) też ale pompa pracuje wtedy aż bufor wychłodzi się do 30 C I straty ciepełka na piecu .

o_c
13-11-2011, 21:51
Antonio77 polecam lekturę obowiązkową każdego "palacza". Spis treści by juzef -Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego . (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fjuzef.idl.pl%2Fpub %2Fekonomiczne-spalanie-spis.html)

Antonio77
13-11-2011, 22:56
Dzięki poczytam jak znajdę czas.

bajcik
14-11-2011, 09:28
- czemu kocioł górnospalający?
- dlaczego temperatury 37.5-42.5 a nie jakieś wyższe?

Qter
14-11-2011, 09:38
IMHO ja wybrałbym lepszy sterownik np taki: http://m-s-elektronik.pl/?p=productsMore&iProduct=176&sName=Cyfrowy-termostat-elektroniczny--model-RTSZ-7v3 lub model bez wyświetlania aktualnej temperatury... z tymi przylgowymi bez_prądowymi na analogowych sondach jest tak, że mają bardzo dużą histerezę.

Testuje ostatnio taki http://allegro.pl/termostat-do-bojlera-zanurzeniowy-1-2-0-90-i1916265245.html - ładowanie bufora się zaczyna (włącza się pompa) gdy teperatura na piecu dochodzi do 74C a wyłącza się po około 4-5 min. - w tym czasie pompa potrafi już przepompować całą pojemność kotła (około 30 ltr) i zaczyna schładzać górę bufora... aha piec mam taki taniutki zielke z alle_drogo 12KW (wiem, że mało ale tylko taki mógł być podpiety do mojego komina).

PZDR

Qter

Piczman
14-11-2011, 09:41
- czemu kocioł górnospalający?
- dlaczego temperatury 37.5-42.5 a nie jakieś wyższe?

Bo nie musisz modulować mocą jak jest to w przypadku dolniaka.
Posiadając bufor potrzebujesz moc max w każdej chwili , po to go zbudowałeś aby mieć tą przyjemność nie martwić się o potrzeby domu w danej chwili .
Te temp. to przykład jak sądzę ;)

Piczman
14-11-2011, 09:45
IMHO ja wybrałbym lepszy sterownik np taki: http://m-s-elektronik.pl/?p=productsMore&iProduct=176&sName=Cyfrowy-termostat-elektroniczny--model-RTSZ-7v3 lub model bez wyświetlania aktualnej temperatury... z tymi przylgowymi bez_prądowymi na analogowych sondach jest tak, że mają bardzo dużą histerezę.

Ja mam akurat w tej chwili ten przylgowy bo mi się OGNIK spalił ( moja wina) i nie jest tak źle z tą histerezą.
Jeśli ustawię na 60 C to temp. w kotle nie spada poniżej 50 C ( powrót z bufora 20 C) a to jest wystarczające .
Co do sterowników lepszych to nie są aż takie drogie żeby ze względu na koszty ich nie kupować, stworzone są jednak do bardziej ambitnych układów :)

Stykowy ma jedną zaletę, raczej się nie zepsuje ;)

Piczman
14-11-2011, 10:04
własnie mi się przypomniało że miałeś też zetkę podłączyć pod ten regulator, czyli jak się w kociołku nie pali to i pompa CO staje i wentylacja kotłowni się zatyka, masz już zdjęcia z tego etapu ??

Pomyliłeś z kim innym, moja zetka zakończona jest anemostatem metalowym i sobie kręcę nim sam ;)

robdk
14-11-2011, 10:37
Antonio77 musi przestawić na sterowniku kotła że bufor to instalacja CO a nie zasobnik CWU. Jak ktoś tu wcześniej pisał, ustawić włączenie pompy na 70-75 stC a wyłączenie kotła na 80 stC. Kocioł po dojściu do temp 70 st załączy pompę i zaraz dojdzie do 80 więc wyłączy dmuchawę. Pompa przewali gorącą wode i spadnie poniżej progu kotła i załączy pompę. Temperatura będzie spadać do ok 58 st i zacznie rosnąć. I tak cykl się będzie powtarzał. Z tym, ze wraz ze wzrostem temperatury częściej będzie w okolicach 80 stC

bajcik
14-11-2011, 12:04
- czemu kocioł górnospalający?



Bo nie musisz modulować mocą jak jest to w przypadku dolniaka.
Posiadając bufor potrzebujesz moc max w każdej chwili , po to go zbudowałeś aby mieć tą przyjemność nie martwić się o potrzeby domu w danej chwili .
Te temp. to przykład jak sądzę


Czymś się różni modulacja mocy w dolniaku i górniaku? Oba mogą mieć sterownik, miarkownik albo chodzić na maksa.



bo łatwiej go rozpalić, spala czyściej, w większej temperaturze, i w związku z tym ma większą wydajność, i jest tańszy w zakupie
kotły dolniaki zrobili po to żeby można było je dopełniać węglem bez konieczności rozpalania, ale jak ktoś ma bufor to po kiego grzyba ma mieć stale rozpalony kocioł generujący tylko stratę kominową ?? równie dobrze można zapytać po co kocioł z retortą na ekogroszek dla bufora ??

Zawsze myślałem że dolniaki uchodzą za sprawniejsze, a dokładanie w trakcie to tylko tak wyszło przy okazji.
Czytam wątek LastRico o dobrym spalaniu i widzę że żeby w górniaku dobrze spalać to trzeba trochę zachodu, kocioł przerabiać itd.

Porównanie z groszkowcem nie wydaje mi się tutaj właściwe, nie oczekuję długopalności, a dorzucanie w trakcie może się przydać kiedy akurat mam sporo odpadów (nietoksycznych) do zutylizowania.

cruz
14-11-2011, 16:56
bo łatwiej go rozpalić, spala czyściej, w większej temperaturze, i w związku z tym ma większą wydajność, i jest tańszy w zakupie
kotły dolniaki zrobili po to żeby można było je dopełniać węglem bez konieczności rozpalania, ale jak ktoś ma bufor to po kiego grzyba ma mieć stale rozpalony kocioł generujący tylko stratę kominową ?? równie dobrze można zapytać po co kocioł z retortą na ekogroszek dla bufora ??

Masz dolniaka, rozpalasz zasypujesz, widzisz że jednak jeden załadunek to za mało, więc dosypujesz opału.
Masz górniaka, zasypujesz rozpalasz, widzisz że jednak jeden załadunek to za mało, wiec czkasz aż ten (załadunek) się dopali (generujesz stratę kominową), czyścisz kocioł, zasypujesz rozpalasz.

To przepraszam gdzie tu za przewaga górniaka?
I jeszcze gdzie stoi napisane, że dolniak przy mocy maksymalnej ma gorsze parametry i generuje stratę kominową? Chętnie bym poczytał i zmienił kocioł.

Teves
14-11-2011, 17:06
Czy ktoś napędza bufor kominkiem z płaszczem(KPW)? Bo jakoś nie mogę wypracować swojej strategii spalania.
Rozpalam i po jakiś 20 do 40 min. dostaję ok. 60C na KPW. Dokładam drewna (buk dobrze wysuszony) i przymykam powietrze tak żeby pojawiały się niebieskie płomyki - inaczej mówiąc chcę żeby drewno uległo zgazowaniu. Na KPW utrzymując się temp. ok 80C - tyle, że mój sterownik może zmniejszać prędkość pompy obiegowej tak aby uzyskać 80C. Ma się to nijak do pracy z pełną mocą powszechnie zalecanej do ładowna buforów. Czy macie do KPW zamontowane miarkowniki ciągu ? Niestety subiektywnie nie jestem zadowolony ze sprawności - spalam "taczkę" drewna aby nabić do 90C 1000L.

bajcik
14-11-2011, 17:10
wybacz że tak wejdę w słowo - ale jak sterownik "zmniejsza prędkość pompy obiegowej"?

Teves
14-11-2011, 17:59
PWM - współczynnik wypełnienia.
Może podawać PWM w zakresie 10 -100%. Nie zmienia prędkości na przełączniku pompy to muszę ustawić sam tak jak mi pasuje, ja mam na 1 biegu. Sterownik IB-Tron 4000SOL.

krzy27
14-11-2011, 18:24
(...) i przymykam powietrze tak żeby pojawiały się niebieskie płomyki - inaczej mówiąc chcę żeby drewno uległo zgazowaniu(...)

Niebieskie płomyki to już zwiększona produkcja CO. Nic dobrego, sprawnego a tym samym oszczędnego. CO po spaleniu oddaje jeszcze dużo ciepła, z którego ty nie korzystasz. Poszczasz kominem.

Antonio77
14-11-2011, 20:20
Dzięki za podpowiedzi .Ja chyba wymienię bufor abo sprzedam bo namieszałem ostro .

Teves
14-11-2011, 22:29
Niebieskie płomyki to już zwiększona produkcja CO. Nic dobrego, sprawnego a tym samym oszczędnego. CO po spaleniu oddaje jeszcze dużo ciepła, z którego ty nie korzystasz. Poszczasz kominem.

Może źle to opisałem: staram się żeby pojawiały się niebieskie płomyki przy drzewie a powyżej dopalało się na czerwono/żółto. Więc gazy raczej spalają się a nie rozrzedzają w powietrzu.

sewerynslowi
14-11-2011, 22:42
Dzięki za podpowiedzi .Ja chyba wymienię bufor abo sprzedam bo namieszałem ostro .

a co masz za bufor? skąd jesteś i ile chcesz za swoje cudo?

mattdl
15-11-2011, 01:03
Jedzie ktoś z buforem na retorciaku?
Kusi mnie "seg" metal facha z sokółki ze sterownikiem eko max 800
Bufor planuje grzać wysoko bo mam układ mieszany. Chciałbym zapodać na sterowniku temperaturę jakieś 90st a jak w buforze spadnie do tych ok 40-50 st to kocioł ma znowu ruszyć. C.W.U przepływowo więc w grę wchodzi tylko ładowanie bufora.
Orientuje się ktoś jak można to sensownie połapać z buforem?

michal_mlody
15-11-2011, 06:33
A jaka jest optymalna moc kotła do bufora 1000l? Zastanawiam się nad takim ok 20KW. Chcę w nim palić tylko drzewem bo do węgla mam już obrzydzenie :)
Taka alternatywa dla kominka z płaszczem :)

Teves
15-11-2011, 09:05
a w KG to ile to jest ta taczka ?? chodzi mi o to że bufor 1000L nabity na 90C to całkiem sporo kWh, żeby się zaraz nie okazało że taczka drewna to dokładnie tyle ile potrzeba

No może właśnie zacznę od bardziej dokładnych pomiarów w sobotę rozładuję bufor, poważę drewno i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Piczman
15-11-2011, 09:48
A jaka jest optymalna moc kotła do bufora 1000l? Zastanawiam się nad takim ok 20KW. Chcę w nim palić tylko drzewem bo do węgla mam już obrzydzenie :)

Kotłem 24 KW i drewnem nabijesz bufor w ok. 6 godzin przy dobrym opanowaniu wszystkich czynności i kilku miesiącach praktyki .
Węglem zrobisz to w 4 godziny.
Przy 20 KW czas się wydłuży ,,,

Dobrą alternatywą jest brykiet drzewny, kupiłem tydzień temu 2 tony .
Pali się bardzo szybko i daje dużo energii, płaciłem po 530 zł za tonę więc wychodzi podobnie jak węgiel po 800 zł .

Jest czysto i dymu z komina nie oświadczysz, czyszczenie komina i kotła też , no chyba że dla św. spokoju raz w roku .
Popielnik pełny dopiero po kilku tygodniach palenia i możesz wysypać na trawnik .

Teves
15-11-2011, 10:33
Kotłem 24 KW i drewnem nabijesz bufor w ok. 6 godzin przy dobrym opanowaniu wszystkich czynności i kilku miesiącach praktyki .
Węglem zrobisz to w 4 godziny.
Przy 20 KW czas się wydłuży ,,,

Dobrą alternatywą jest brykiet drzewny, kupiłem tydzień temu 2 tony .
Pali się bardzo szybko i daje dużo energii, płaciłem po 530 zł za tonę więc wychodzi podobnie jak węgiel po 800 zł .

Jest czysto i dymu z komina nie oświadczysz, czyszczenie komina i kotła też , no chyba że dla św. spokoju raz w roku .
Popielnik pełny dopiero po kilku tygodniach palenia i możesz wysypać na trawnik .

A ile kg brykietu potrzeba do załadowania Twojego bufora?

bajcik
15-11-2011, 10:35
od razu możnaby policzyć ile kosztuje 1 kWh ze spalonego brykietu :)

Piczman
15-11-2011, 10:36
Worek waży 24 kg, myślę że pójdzie cały, jeszcze nie sprawdzałem tego, wcześniej paliłem innym i worek 14 kg to 70 C w całym buforze .

Tu kupiłem : http://allegro.pl/brykiet-opalowy-bez-dodatkow-i1933845921.html

Piczman
15-11-2011, 10:37
od razu możnaby policzyć ile kosztuje 1 kWh ze spalonego brykietu :)

Takie rzeczy to ja liczyłem 2 lata temu w pierwszym sezonie, wszystko jest w Dzienniku .

Antonio77
15-11-2011, 19:30
a co masz za bufor? skąd jesteś i ile chcesz za swoje cudo?

Bufor mój to firm TWL typ KER dwie wężownice jedna do ciepłej wody wydajna sprawdziłem wykonana z kwasiaka druga jest do solarów bufor ma jeden rok .http://www.nokaut.pl/bojlery/zbiornik-buforowy-z-wezownica-typu-kombi-twl-ker-1000-stojacy-1000l.html

Locost
16-11-2011, 08:34
Panowie
Jak już wcześniej pisałem mam piec 23 KW "wszystkopalny" , wyjscie i wejście z pieca to 2 " , pytanie czy jak przeredukuje na 1" to będzie toto "wyrabiało" ,jakie średnicy dajecie zawory 3D na podmieszanie pieca.Mam dużo rury 5/4 ,ale nie spotkałem jeszcze "esbeka" z takim przelotem. Układ będzie tylko uruchamiany pompką. Czy wyłączona pompka w takim obiegu nie będzie mocno dławiła przepływu ?

dominik19866
16-11-2011, 20:49
Witam wszystkich mam na imię Dominik, to mój pierwszy post na tym forum. Wcześniej dużo wcześniej założyłem temat na forum o ogrzewaniu zakładam piec opalany słomą, z totalnego braku czasu nic w nim nie napisałem od dawna. Rzeczywistość okazała się bolesna stary piec rozpadł się 2 tygodnie temu od tego czasu mam w domu wstawiony kurierek, bądź jak kto woli kozę. I tylko to mnie ratuje mimo iż w domu i tak jest raczej chłodno, czekam kiedy pojawią się sople lodu.

Wszystko prawie opanowane pozostał bufor ciepła, jest to zbiornik aluminiowy o pojemności 6tys. litrów zostanie postawiony pionowo ale jest problem niema on żadnych nóg itp ma wypukłe dno, czy ma ktoś pomysł jak to rozwiązać tak żebym mógł zrobić izolacje od spodu oraz by stał stabilnie. Wszelka pomoc bardzo się przyda chętnie odpowiem na każde pytanie dotyczące całości układu, a po zakończeniu budowy całość opisze z fotkami wszystko dokumentuje i spisuje :)

pozdrawiam
Dominik

krzy27
16-11-2011, 20:57
(...)zbiornik aluminiowy(...)

Aluminium w tym zastosowaniu nie jest rekomendowane. Z miedzią bardzo szybko koroduje.

Teves
16-11-2011, 21:31
Wszystko prawie opanowane pozostał bufor ciepła, jest to zbiornik aluminiowy o pojemności 6tys. litrów zostanie postawiony pionowo ale jest problem niema on żadnych nóg itp ma wypukłe dno, czy ma ktoś pomysł jak to rozwiązać tak żebym mógł zrobić izolacje od spodu oraz by stał stabilnie. Wszelka pomoc bardzo się przyda chętnie odpowiem na każde pytanie dotyczące całości układu, a po zakończeniu budowy całość opisze z fotkami wszystko dokumentuje i spisuje :)

pozdrawiam
Dominik

Styrodur a na tym wylana niecka ze zbrojonego betonu. U góry opaska z płaskownika i odciągi do jakiś elementów konstrukcyjnych.

dominik19866
17-11-2011, 09:16
Korozja aluminium z miedzią ale na styku czy ogólnie jeśli znajdzie się wężownica miedziana w tym zbiorniku?

bajcik
17-11-2011, 09:58
Jak sie nastawiłeś na słomę to ciekawe jak by zamiast bufora i pieca na belki zainwestować w podajnikowiec na pelety i peleciarkę.

szaryb
17-11-2011, 15:24
Jak sie nastawiłeś na słomę to ciekawe jak by zamiast bufora i pieca na belki zainwestować w podajnikowiec na pelety i peleciarkę.Też miałem podobny pomysł. Niestety gdy się zacznie sprawdzać to wcale już łatwo nie jest. Powierzchnia, magazyn, ceny [sensownych!] urządzeń itd.

@Dominik Mógłbyś podać jakiś wątek gdzie pisałeś o swoim piecu na słomę lub napisać mi kilka zdań [PW] na ten temat? U szwagra słomę oddają za darmo (bo zakwasza im tylko ziemię czy coś), ale piece znalazłem chyba tylko dwa EKO-cośtam (~robota chałupnicza) - trzeba do tego bufor (robią za dopłatą) i jakiś stałopalny COŚTAM-4U - zgazowujący. Oba wychodzą mi coś 15 tysiaków brutto. Trochę kiepsko z amortyzacja chyba.

krzy27
17-11-2011, 18:14
Korozja aluminium z miedzią ale na styku czy ogólnie jeśli znajdzie się wężownica miedziana w tym zbiorniku?

Korozja wynika z dużej elektroujemności obu tych metali. Powstaje ogniwo i rozkład aluminium jest galwanicznie wspomagany. Wyżeraniu ulega aluminium a osadza się na miedzi. Inhibitor spowolni reakcje lecz na dłuższą metę to szkoda zachodu.

dominik19866
17-11-2011, 18:17
Odpowiem na każde pytanie w wolnej chwili najprościej GG 6499027 napisz jak nie od razu to wieczorem ale odpowiem.
To jest zmiana z pieca opalanego węglem na piec na słomę nastawiłem się na słomę gdyż mam jej dużo a nie dobrze jest co roku ją przyorać.

W moim wypadku niema tańszego źródła paliwa amortyzacja całości koszt ok 20tys za wszystko wszelkie prace poza budowa komina we własnym zakresie wyjście na zero osiągnę po 2,5-3 latach wliczając w to oczywiście wszelkie koszta podczas użytkowania, jeśli węgiel zdrożeje stanie się to wcześniej.

Antonio77
17-11-2011, 20:15
Witam !!! Pytanko do wszystkich użytkowników buforów proszę pochwalcie się ile godzin po załadowani na 90C macie spokój z paleniem w piecu.

edde
17-11-2011, 20:53
no to ja się nie pochwalę :( bo bufory wciąż nieocieplone i 90st za cholerę nie osiągnę :( max na górze 80 (przy ciągłym odbiorze przez podłogówke i cwu), na dole z 50, palę co 2-3 dzień, miodu nie ma ale dom nie uszczelniony, wentylacja mechaniczna z reku nie odpalona, strych co chwile otwieram, pierwszy sezon to chata mokra jak diabli (co widać po oknach), teoretycznie nieogrzewana piwnica przez brak izolacji bufora ii instaalcji ma prawie temp. pokojową, wiec mam nadzieje, ze jak sie kiedyś z tym wszystkim ogarnę to będzie lepiej...

cruz
17-11-2011, 23:16
Kończę (wreszcie) mój buforek 2,7t. wody a dokładnie 2,74t. myślę czy jeszcze nie dokupić 3,6m rurki 1,4m i nie zrobić:
2,7t bufor CWU
2 x 2,7t. bufor CO
Ma ktoś jakieś argumenty żeby tego nie robić.
Jeszcze nie naprawiłem szkód jakie musiałem wyrządzić by tym maleństwem wjechać do piwnicy więc aż się prosi by sprowadzić też i braci co by maleństwu smutno nie było.

edde
17-11-2011, 23:56
a czym bedziesz to ładował? ja mam 2x0,9m3 i powiem, ze jak na mój kocioł 30kW i jednoczesną pracę podłogówki i cwu to jakby w sam raz, przy większym jednym wsadem bym ich nie naładował, a przeważnie o to chodzi, żeby rozpalić i zapomnieć do następnego rozpalenia
nie ma sensu budować przesadnie dużego bufora po to zeby tylko jego 1/3 czy 1/4 stała przeważnie pusta
zaczynając tę zabawe też miałem azymut na max pojemność, zostawiłem sobie miejsce i możliwość dostawienia "trzeciego bliźniaka" ale raczej ta mutacja genetyczna nigdy nie nastąpi...

adam_mk
18-11-2011, 00:46
Sama prawda...
Powinno pomagać a nie być upierdliwe.

Kolejnym opłacalnym krokiem jest.... cysterna kolejowa zakopana w termoizolacji, gdzie gromadzisz ciepełko z lata na zimę...
Po drodze - sam kłopot! (te pośrednie pojemności).
Adam M.

robdk
18-11-2011, 08:09
no to ja się nie pochwalę :( bo bufory wciąż nieocieplone i 90st za cholerę nie osiągnę :( max na górze 80 (przy ciągłym odbiorze przez podłogówke i cwu), na dole z 50, palę co 2-3 dzień, miodu nie ma ale dom nie uszczelniony, wentylacja mechaniczna z reku nie odpalona, strych co chwile otwieram, pierwszy sezon to chata mokra jak diabli (co widać po oknach), teoretycznie nieogrzewana piwnica przez brak izolacji bufora ii instaalcji ma prawie temp. pokojową, wiec mam nadzieje, ze jak sie kiedyś z tym wszystkim ogarnę to będzie lepiej...


U mnie podobnie....

romano78
18-11-2011, 08:56
A u mnie już wszystko pięknie ocieplone ale prawie nie używane bo grzeje gazem wychodzi chyba taniej bufor teraz spełnia jedynie rolę zbiornika cwu ale być może będę go grzał całego gazem do 45 stopni bo mam problem z taktowaniem kociołka chyba trochę za duży 22kw na 160m2 super ocieplonej chałupy, tylko trzaby dołożyć jakiś sterownik pokojowy co by sterował pompką przy buforze.Pozdrawiam wszystkich buforowców.

kawiarz
18-11-2011, 10:55
Chcę zrobić 3 wężownice do CWU (łączna długość ok 75 m) i zastanawiam sie czy są jakies przeciwskazania żeby wykonac wszystkie spirale o tej samej średnicy np. 500 mm (średnica bufora 800) i ułożyc je tak aby miały "zbiór" wspólny na lejku (coś na styl kółek olimpijskich). przy takim ustawieniu opory na każdej wężownicy były by prawie identyczne więc woda płyneła by z tą sama prędkością przez każdą.

robdk
18-11-2011, 11:22
O wężownicach było już w tym wątku dużo.
Ja napiszę o własnych doświadczeniach a nie domysłach czy rozważaniach. Mam wężownicę miedzianą zdwojoną fi 22 2x12m powierzchnia wymiany ok 1,7m2. Fotki i konstrukcja do wyszukania w encyklopedii bajcik-a
Powiem jedno, że bez problemu korzysta się pełnym strumieniem z dwóch punktów czerpalnych. Wężownica działa cały czas. Podaje wodę o ok 3 stC niższą niż zgromadzona u samej góry w buforze. Jeśli nie ma energii czy to w buforze czy w bojlerze to bardziej gorąca woda nie popłynie.
nawet przy 32 stC u góry bufora leci woda wyraźnie odczuwalnie ciepła.


PS.
Oczywiście co do temperatury wody podczas gdy w buforze jest np. 80 stC to mam zastosowany zawór termostatyczny ustawiony na 45 stC.

malachio
18-11-2011, 11:25
Chcę zrobić 3 wężownice do CWU (łączna długość ok 75 m) i zastanawiam sie czy są jakies przeciwskazania żeby wykonac wszystkie spirale o tej samej średnicy np. 500 mm (średnica bufora 800) i ułożyc je tak aby miały "zbiór" wspólny na lejku (coś na styl kółek olimpijskich). przy takim ustawieniu opory na każdej wężownicy były by prawie identyczne więc woda płyneła by z tą sama prędkością przez każdą.

Też myślałem o czymś takim i prawdopodobnie będę do tego jeszcze wracał przy poprawianiu instalacji. Na pewno zaletą jest to że rurki obejmą dużą część zładu. Natomiast brak w tym idei Adama: zimna woda opadająca przy ściankach bufora.

artur11
18-11-2011, 12:10
Moja wężownica CWU to 36mb fi25 nierdzewka spawana I NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI ŻEBY BRAKŁO CIEPŁEJ WODY !!!!!! Woda bez ograniczeń testowane 3 krany na full przy 4 atmosferach w instalacji. Dotąd leci ciepłą dopóki jest taka w buforze. Temp ograniczona zaworem termostatycznym mieszającym, leci w zasadzie taka sama jak w buforze. Bufor wykonany w zasadzie bez większych kombinacji wg pomysłu adam_mk i dla niego wielkie podziękowania !!

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4373817&viewfull=1#post4373817
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4408299&viewfull=1#post4408299 (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4408299&viewfull=1#post4408299)

adoratek
18-11-2011, 15:46
Potwierdzam nie ma co kombinować z pięcioma kółkami.:yes:
Ja mam zastosowane dwie weżownice fi 15 po 25mb zwinięte w przeciwległych kierunkach i połączone trójnikami 15x22x15 na lut srebrny ag 45 .
Robota łatwa i przyjemna .
Da się polutować zwykłym palnikiem propano-butanowym.
Spokojnie dają radę nawet w prostokątno-owalnym kształcie bufora.

Powodzenia w budowaniu swojego buforka

bajcik
18-11-2011, 16:46
adoratek - masz może jakieś zdjęcia bufora prostokątno-owalnego? Takie coś musi być całkiem ustawne.

adam_mk
18-11-2011, 18:16
kawiarz
Dodajesz sobie roboty!
"zastanawiam sie czy są jakies przeciwskazania żeby wykonać ... "
Nie ma.
Ja rozumiem ideę.
Rura wznośna nadal spełni swe zadanie.
Rozwijasz powierzchnię i nieco powiększasz zawartość wężownicy (pojemność).
Jednocześnie zwiększasz czas wymiany ciepła na każdy cm rury.
Ale...
Czy widziałeś kiedyś jakiś tranzystor?
Zwykle ma łebek jak cztery łebki zapałczane razem...
A ma zwykle PÓŁ WATA!!!

W efekcie osiągniesz z całą pewnością tyle - że przy puszczeniu na max wody z trzech kranów jej temperatura będzie niższa o jaki 1 stopień od góry bufora zamiast o... 3 stopnie...

Nie wiem czy warto pchać się dla takiego efektu w dodatkową pracę...
Z założenia te baniaki mają być grzane wysoko i i tak zawór mieszający multiplikuje ilości pobieranej CWU!!!
Z tony wrzątku pozwala upuścić dwie tony takiej o temperaturze około 45stC.
Hotel chcesz otworzyć?
Potrzebujesz więcej?
:lol:
Decydujesz Ty.
Pomysł sens ma - technicznie na to patrząc.
Z punktu widzenia użytkownika - trochę to "overkill"

Adam M.

adoratek
18-11-2011, 19:18
bajcik

Kilka fotek mego buforka.
857498574785745
85746


Pozdrawiam
adoratek

r7m8
18-11-2011, 20:56
Kilka fotek mego buforka.


Bufor typu "mydelniczka":)
"Choruję" na takiego...

Z czego masz dekle?

dominik19866
18-11-2011, 22:24
Oto mój bufor jutro zaczynam go przygotowywać do montażu pomyślałem, że aby niemieć problemu z miedzią wystarczy go pomalować w środku :yes: co powinno załatwić sprawę styrodur będzie we wtorek króćce do bufora odebrane chyba wystarczą calowe? Będzie bez spawania zostaną skręcone.

adoratek
19-11-2011, 17:48
Górny jest wykonany z 4mm blachy jak i boki .
Natomiast dolny z 5mm blachy wzmocniłem go dodając poprzecznie sześć profili zamkniętych 4cm x 4 cm, które to stanowią podstawę bufora.
Ciśnienie w instalacji to 0,4 bara.
Ładowany jest grawitacjnie potem odbiór jest przez pompę na grzejniki.
Planuję jeszcze 100 mk podłogówki przy okazji remontu domu.

Pozdrawiam,
adoratek

colorfun
19-11-2011, 18:22
Witam,
czy mogą szanowni koledzy polecic mi termometr elektroniczny do bufora, ktorego wyswietlacz zamontowany bylby w salonie. Chcialbym aby pokazywal trzy temperatury jednoczesnie (z gory, srodka i dolu bufora).
pozdrawiam
szymon

r7m8
19-11-2011, 19:02
pomyślałem, że aby niemieć problemu z miedzią wystarczy go pomalować w środku .

Tylko czy istnieje taka farba, która trwale będzie się trzymać aluminium w środowisku wodnym w temperaturach rzędu + 80 - 90 st.C ?
Oby odpadająca po latach płatami farba nie zatykała zaworów i filtrów przy pompkach.

edde
19-11-2011, 21:57
Witam,
czy mogą szanowni koledzy polecic mi termometr elektroniczny do bufora, ktorego wyswietlacz zamontowany bylby w salonie. Chcialbym aby pokazywal trzy temperatury jednoczesnie (z gory, srodka i dolu bufora).
pozdrawiam
szymon

ja mam coś takiego (tylko wciaż jeszcze w pudełku, nie mam czasu na instaalcję) jak na tej aukcji, tylko gość mi zrobił na 16 temperatur wyświetlanych na 3 sekwencyjnie zmieniajacych się ekranach, z dwoma wyswietlaczmi: jeden na parter drugi na poddasze: http://allegro.pl/termometr-pomiar-temperatury-8-kanalowy-lcd-napisy-i1936123815.html
na allegro są też inne np :
http://allegro.pl/termometr-pieca-co-itp-alarm-wielokanalowy-lcd-i1928875509.html
http://allegro.pl/art-lcd-128x64-atmega8-ds18b20-termometr-2-4-i1938015574.html
http://allegro.pl/24-kanalowy-termometr-alarm-monitor-temperatury-i1925872043.html

kawiarz
19-11-2011, 22:01
Adam,

Dzięki za komentarz.
Ja będę miał w domu 3 łazienki i istnieje realne ryzyko że będą wykożystywane w tym samym czasie,
Drugi powód do OVERKILLA to to że chcę bufor zamknąć na wieki wieków i nie żałować że zaoszczędziłem 200 PLN.
Henkok wsadził do bufora 100m PEX i efekt był mizerny (trochę zasiał we mnie wątpliwość).
Bufor chciałbym rozładowywać z 90 do 45C taki układ da mi duży komfort funkcjonowania.

adam_mk
19-11-2011, 22:20
PEX nie jest najlepszy do tego zastosowania...
Zresztą - sprawdził, jak piszesz...
Tu chodzi o rozsądny czas wymiany ciepła.

Myślę, że nieco niedoszacowujesz możliwości tej konstrukcji.
Ale...
Tak jest "bezpieczniej".
A poza tym...
I tak to TWOJA robota!
Chcesz - to zrobisz.
A satysfakcja? - Bezcenne!
:lol:
Adam M.

Teves
19-11-2011, 22:56
No może właśnie zacznę od bardziej dokładnych pomiarów w sobotę rozładuję bufor, poważę drewno i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Słowo się rzekło, kobyłka u plota.
Bufor rozładowany do 20C
Drewno zważone wagą kuchenną (każde polano oddzielnie).
Spaliłem 36kg co daje 75,4 kWh
Bufor u góry 70C, na samym dole 45,wylana 1 wanna wody,podłogówka wyłączona = 50 kWh
Czyli sprawność kominka około 70%

Da się przełknąć :)

adam_mk
19-11-2011, 23:28
Podałbyś jeszcze czas palenia i czas rozładowania...
Łatwiej byłoby się zorientować czy masz wygodę czy ciężkie roboty...
:lol:
Adam M.

Teves
20-11-2011, 00:17
Podałbyś jeszcze czas palenia i czas rozładowania...
Łatwiej byłoby się zorientować czy masz wygodę czy ciężkie roboty...
:lol:
Adam M.

Zacząłem o 15:30 wyniki powyżej z 19:30 czyli 4h . Spaliłem jeszcze 26 kg i mam bufor 90C góra 80 dół, w międzyczasie uruchomiłem podłogówkę która od rana nie była zasilana i jeszcze jedna wanna wody. Czas rozładowania nie więcej niż 24h dla podłogówki, przy mrozie o.k. -10C. Ale CWU przestaje być komfortowa po jakiś 12h (słaba wydajność wężownicy) no i do bilansu należy dopisać 100L wody w komiku, która odda ciepło do komina a nie do bufora po spadku poniżej 65C.

cruz
20-11-2011, 18:08
a czym bedziesz to ładował? ja mam 2x0,9m3 i powiem, ze jak na mój kocioł 30kW i jednoczesną pracę podłogówki i cwu to jakby w sam raz, przy większym jednym wsadem bym ich nie naładował, a przeważnie o to chodzi, żeby rozpalić i zapomnieć do następnego rozpalenia
nie ma sensu budować przesadnie dużego bufora po to zeby tylko jego 1/3 czy 1/4 stała przeważnie pusta


Sama prawda...
Powinno pomagać a nie być upierdliwe.

Kocioł mam 15kw więc i tak za mały, ale dolnego spalanie więc można dorzucać opału w trakcie ładowania bufora. W tym roku (sezonie) chcę uruchomić tylko jeden. Kolejne w częściach będą czekały na swoją kolej w częściach obok pracującego.
Teraz jestem w stanie poświęcić sobotę zęby solidnie naładować bufor i jeden dzień w tygodniu żeby "jakoś" naładować. Dwa razy w tygodniu muszę i tak palić by naładować bojler. W planie mam zrobienie pieca i wymiennika do niego o mocy odpowiedniej by w sobotę (co dwie soboty) w rozsądnym czasie naładować bufor(y). A poza sobotą prowadzić strajk domowego palacza.

dominik19866
20-11-2011, 20:23
Tylko czy istnieje taka farba, która trwale będzie się trzymać aluminium w środowisku wodnym w temperaturach rzędu + 80 - 90 st.C ?
Oby odpadająca po latach płatami farba nie zatykała zaworów i filtrów przy pompkach.

Miałem takie same obawy jaka farba to zniesie? Zdjąłem dekiel włazu by obadać sytuację i jest okazało się że to nie nalot po winie (bo po tym jest mój bufor) a emalia!!! Została potraktowana palnikiem przez kilka minut i nic, więc odporna na temperaturę :pjest kilka uszkodzeń wyszły po dokładnym myciu całość zmatuje(masakra jak to ciężko idzie) dokładnie i nałożę nową warstwę emalii. Problem przyczepności do aluminium sam się rozwiązał.

Czy mógł by mnie ktoś oświecić pomysłem na przejście przez ściankę dla wężownicy ??

pozdrawiam

Teves
21-11-2011, 09:53
Czy mógł by mnie ktoś oświecić pomysłem na przejście przez ściankę dla wężownicy ??

pozdrawiam

Bez wspawania muf aluminiowych będzie ciężko. Grzejniki będą powyżej bufora ?

RAFI@RAFI
21-11-2011, 13:48
PANOWIE
mam taki problem ,znalazłem na złomie coś podobnego do tego:
http://allegro.pl/wezownica-z-miedzi-karbowanej-idealny-wymiennik-i1913564221.html
pytanie czy to by się nadało na wymiennik do cieplej wody gdyby zamontować go na samej górze buforka
całość to rura karbowana ok 22mm mogę mieć to za grosze

bajcik
21-11-2011, 14:03
wężownica wygląda nieźle, szczególnie że karbowana. No ale:

ale1: czy nie za gęsto jest to upakowane?
ale2: czy dobrym pomysłem jest odbiór ciepła tylko z góry bufora? Temperatura będzie tam szybciej malała niż gdyby wężownica zaczynała się na dole bufora.

dpo
21-11-2011, 14:45
to rura karbowana ok 22mm mogę mieć to za grosze

jest tego tyle ze starczy dla 2-och ? ;) jakby co daj jakies namiary na priva - dzieki

Antonio77
21-11-2011, 19:52
Sprzedam bufor ciepła
firmy twl
typ ker
cena 3000

byry007
21-11-2011, 21:13
A ile litrów ??

Antonio77
21-11-2011, 21:52
1000 litrów.http://www.nokaut.pl/bojlery/zbiorni...acy-1000l.html

bajcik
21-11-2011, 22:24
co to, bufory wychodzą z mody? ;)

jendrulakowalski
21-11-2011, 22:31
Witam
Jestem nowy na forum. Czytam sobie o buforze ciepła i przyszedł mi do głowy poniższy schemat który wydaje mi się
powinien działać dość sprawnie. A myśle nad tym ponieważ może za dwa lata będę sobie taką instalacje kroił.
Proszę o wszelkie opinie co do układu, czy sądzicie że będzie on działał poprawnie?
Wyjaśnie zasadę działania, albo może raczej jak wydaje mi się że układ będzie działał.
Nie rysowałem tego co jest za sprzęgłem hydraulicznym bo i po co. Tam będą sprawdzone rozwiązania.
Więc ta:
1. Kocioł rozpala się, laddomat zapewnia odpowiednią temperature powrotu.
2. Ciepło idzie do sprzęgła hydraulicznego poprzez zawór trójdrogowy sterowany temperaturą zbiornika buforowego.
Na razie jest niska więc zawór nie dopuszcza poboru wody z bufora.
3. Piec idzie ze swoją najlepszą sprawnością, całe ciepło z pieca idzie do cwu podłogówki i grzejników
4. Resztki ciepła przekazywane poprzez sprzęgło termostatycznymi zaworami rozdzielającymi
5. Cwu jest już ciepła, podłoga też, kaloryfery gorące, większość ciepła idzie do bufora.
6. bufor jest już na tyle ciepły że ladomat się otwiera.
7. Bufor jest naładowany powiedzmy do 90-95stC
8. Sterownik odbiera sygnał z czujnika temperatury że bufor jest naładowany
9. Do pieca idzie sygnał "Nie pal więcej":)
Piec przełącza się w tryb podtrzymania
10.Zawór mieszający trójdrogowy się otwiera i ciągnie ciepła wodę z bufora.
11.Bufor się rozładował do temperatury powiedzmy 50st C
12.Zawór mieszający się przymyka a piec pali na pełen gwizdek.

I tu pytanie.
Czy to będzie działać?
Czy zawory termostatyczne rozdzielające będą prawidłowo ładować bufor?
Gdzie umieścić czujnik temperatury wyłączający kocioł? Tzn czy bufor ma być naładowany do pełna
i czujni powinien być na dole czy też do połowy i w połowie ma być czujnik?
Zabezpieczenie układu zamkniętego może być?:
- zbiornik przeponowy
- zawór bezpieczeństwa
- czy pominąłem gdzieś jakieś podstawowe elementy: filtry zawory, zawory zwrotne
- czy u góry bufora też powinien być manometr i zawór bezpieczeństwa?



http://img202.imageshack.us/img202/3078/rysunek1fq.jpg

bajcik
22-11-2011, 00:54
troche przypomina to rozwiązanie
http://www.soliventus.pl/?mode=content&id=12

robdk
22-11-2011, 07:50
Popieram mpoplaw. Mocno przekombinowane. Nawet niepotrzebne jest sprzęgło. Kocioł ma chodzić bezpośrednio na bufor. CWU prosto z bufora (wężownica, mamka). Odbiory bezpośrednio z bufora. To mit, że ładuje się bufor a dopiero za jakiś czas jest odbiór z bufora. U mnie zaraz po napaleniu jest odbiór na podłogówkę i chwilkę potem jest już CWU.

jendrulakowalski
22-11-2011, 09:59
Nie mam bladego pojęcia na ile starczy mi w pełni naładowany bufor dla domu 300m2 ( w zasadzie to tylko część domu bo jest to stary budynek 30x11m, w tym sala 10x10 a reszta parter i piętro 19x11m, na parterze jest sklep i byłby nieogrzewany, ogrzewana była by góra 190m2 i parter ok90m2, reszta na dole to sklep i kotłownia- nieogrzewane centralnym, mury jak na razie będą nieocieplone takie jakie były czyli parter 60cm góra 25, miejscami 40cm .) Piec ok 40kw. Także szczerze wątpię aby taki bufor starczył mi na tydzień. Energia potrzebna do nagrzania 3000l wody o 40st C wynosi 140kWh przykładowe zapotrzebowanie takiego budynku bez ocieplenia, bardzo naiwne 100w/m2 co daj 30kw dla 300m2. przy takich obliczeniach bardzo przybliżonych bufor z 90st do 50 rozladował by się po 5 godzinach. Bez uwzględnienia cwu. sciany do tego są wilgotne i wymagają odtworzenia izolacji poziomej także bufor będzie sie szybko na początku rozładowywał,dopuki ściany nie wyschną i nie będzie ocieplenia.

automatyka jest potrzebna w zasadzie tylko do zabezpieczenia kotła i przełączania zaworu mieszającego (sam zawór mógłby być termostatyczny i nie potrzebować sterowania komputrem.

zawory rozdzielające ładują kocioł warstwowo zawsze wodą o takich samych zakresach temperaturowych (tak mi sie wydaje) - oczywiście zawory termostatyczne.

Do sprzęgła myślałem podłączyć 2 obiegi podłogówki, 2 obiegi grzejników i cwu, (na 2 osobne mieszkania: parter i piętro)

może rzeczywiście przekombinowane.

ładowanie bufora z kilku źródeł powoduje że jest zasilany wodą o różnej temperaturze, ładowanie zaworami rozdzielającymi prawdopodobnie to eliminuje,
na początku myślalem tylko o jednym zaworze rozdzielającym który by zasilał bufor w 2 miejscach u góry i z dołu.

jesli chodzi o laddomat , można zastosować albo zawór trójdrogowy albo laddomat, ja wybrałem laddomat, przecież tak czy owak woda z dołu bufora jest zimna, kocioł trzeba chronić.

robdk
22-11-2011, 10:34
Pomijając wyliczenia które są lekko niedoszacowane - to nadmiar tych zaworów jest porażający. Jeśli chcesz ładować bufor różnymi źródłami to lepiej poczytaj cały ten wątek. Tu jest już wszystko opisane. Źródła wpinasz bezpośrednio do bufora na takiej wysokości na jakiej jest mniej więcej spodziewana temperatura. Ponadto stosując kolanka zapewnia się wirowanie zładu a bufor sam się uwarstwi.
Nadal zastanawia mnie sen stosowania sprzęgła hydraulicznego. Wszystkie cele sprzęgła spełnia w tym układzie już bufor. Ponadto, czy musi być koniecznie układ zamknięty?

jendrulakowalski
22-11-2011, 11:24
Chodzi mi o to aby kotłem palić dwustanowo: na pełnej sprawności albo z podtrzymaniem. Bufor to umożliwia, a po drugie w przyszłości jak ocieple ten dom zapotrzebowanie na energie z tak mocnego kotła zmaleje i trzeba będzie nim palić nieekonomicznie. Chodzi Ci o liczne zaworów trójdrogowych czy lulowych? W przyszłości może i kominek sie wybuduje w salonie, kominów w budynku jest cała masa. Druga sprawa kocioł w stanie podtrzymania będzie ładował strefe wody o najwyższej temp. wodą o niższej temparaturze. No więc jak z tym laddomatem?

robdk
22-11-2011, 11:38
Chodzi o zawory 3D. Kominek można wpiąć bezpośrednio i w układzie otwartym.
Kocioł w stanie podtrzymania utrzymuje maksymalną temperaturę nastawioną.
Przy dobrze zrobionym buforze nawet jak wpuścisz chłodniejszą wodę w cieplejszą warstwę to bufor sam się uwarstwi poprzez ruch kołowy warstw. Zimniejsza woda zejdzie na jej odpowiedni poziom nie mieszając całego zładu.
Niejednokrotnie to widzę u siebie gdy na buforze jest 75 stC a z kotła idzie 61 stC.
Ja do kotła nie stosuję żadnego laddomatu czy też zaworu termostatycznego. Rozwiązanie podmieszania kotła wprowadzało mi duże komplikacje i wyrzuciłem to w diabły i chodzi bezpośrednio. W momencie pracy kotła na max nie występuje zjawisko korozji związanej z niskim powrotem.

bajcik
22-11-2011, 12:00
Przy dobrze zrobionym buforze nawet jak wpuścisz chłodniejszą wodę w cieplejszą warstwę to bufor sam się uwarstwi poprzez ruch kołowy warstw. Zimniejsza woda zejdzie na jej odpowiedni poziom nie mieszając całego zładu.

Fantastycznie! Bo mnie się zawsze wydawało że się wymiesza przez turbulencje przy kolanie hamburskim.

robdk
22-11-2011, 12:06
Właśnie po to są te kolana by nie było turbulencji i mieszania.