PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 [25] 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

jasiek71
13-01-2012, 13:52
dynamicznym ogrzewaniu z pokojówką .

Ooo...
tak się to teraz nazywa;):D

Piczman
13-01-2012, 15:39
Zapomniałem dodać " czy już po 10 godzinach przed kompem nie chce Wam się myśleć ?

Pokojówka to nie tylko dział między sekretarkami a pielęgniarkami ,,,

:D

Teves
13-01-2012, 16:07
A ja dla odmiany dałbym tą rurę fi 1000, a w czym to przeszkadza? Czasem przy sobocie kominek pali się od 12 w południe, i zdarzyło mi się wyganiać gości do.... wanny :). Kominek z płaszczem to historia :) Piczman dobrze mówi co do mocy, a i co do sprawności są w tym wątku moje pomiary. Tyle że silikat to nie pumeks vel. gazobeton ciężkie to i nieźle wciąga ciepło, antresola też swoje robi :) u mnie temp. w salonie podskakuje o 1 do 2 stopni. Kocioł gazowy, a w czym problem ????
Jak to Adam mawia "następny co się boi tony ( a dlaczego nie więcej) gorącej wody".

kawiarz
13-01-2012, 17:26
Po pierwsze boję się ciężaru na strychu (bufor będzie na ścianie nośnej, stropodach będzie betonowy), a po drugie boję się pezwładności przy pracy na gazie (tym ziemnym:))

adam_mk
13-01-2012, 18:55
Przy DN1000 już bym dał pionowe stężenie dekli.
Siły, które tam działają (parcie) są spore.
DN800 na strychu to dość, bo stropy umieją ile umieją a robienie czegoś ekstra jest drogie.
W TAKIM miejscu parcie jest minimalne i nie ono decyduje...
Ta tona świetnie się sprawdzi.

Adam M.

dominik19866
13-01-2012, 21:20
Witam
może ja wtrącę swoje trzy grosze, albo jak kto woli podzielę się radością z posiadania buforu :lol2:

pojemność zmierzona przy napełnianiu 6240l
wysokość ok 3,2m
średnica ok 1,6m

piec na słomę wsad 2 kostki 80x50x40

pale cały dzień 1 wizyta w kotłowni zajmuje mi ok 2 minut wybrać popiół włożyć następne kostki podpalić (w kotłowni magazynuje 70 kostek)
Spalam 24 kostki by nagrzać go do 90 stopni w całej objętości.(w tym czasie również grzeje dom)
Cwu to masakra po prostu nieograniczona :lol: Ogrzanie domu od momentu końca palenia to 3 doby przy temp na zewnątrz 5 stopni i wietrze (już się ciesze co będzie po ociepleniu )
Jestem super zadowolony!!

Izolacja
podstawa styrodur XPS 20cm
wylewka zbrojona z niecka na zbiornik oklejona styropianem 10cm
zbiornik
Wełna 15cm
folia strecz
folia aluminiowa
wełna 15cm
folia strecz

nie wiem czy to dość przydał by się pirometr.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc to forum jest świetne i bardzo mi pomogło, pomogliście
Gdyby ktoś miał jakieś pytania uwagi jestem chętny

Pozdrawiam
Dominik

Teves
13-01-2012, 22:15
Po pierwsze boję się ciężaru na strychu (bufor będzie na ścianie nośnej, stropodach będzie betonowy), a po drugie boję się pezwładności przy pracy na gazie (tym ziemnym:))

Czego się obawiasz, jakiego efektu bezwładności?


Przy DN1000 już bym dał pionowe stężenie dekli.
Siły, które tam działają (parcie) są spore.
DN800 na strychu to dość, bo stropy umieją ile umieją a robienie czegoś ekstra jest drogie.
W TAKIM miejscu parcie jest minimalne i nie ono decyduje...
Ta tona świetnie się sprawdzi.

Adam M.

Na tym strychu to parcia będzie ze 3 metry :) ale strop to już poważna sprawa.

adam_mk
13-01-2012, 22:31
dominik19866
Masz ponad 6 ton?
Robiłeś go "per analogiam" do wymiaru wsadu kotłowego?
:lol:
Obawiam się, że masz gdzieś spore straty, jak dom zbudowany co najmniej "normowo"
Piszesz - 3 dni...
Mało jakoś...
Baniak niedocieplony?
Ale opisujesz jego termoizolację, która "wygląda" w miarę porządnie...
Dom "nie normowy"?
Czyżbyś jeszcze nie zrobił mu zewnętrznego sweterka?

Adam M.

Piczman
14-01-2012, 09:25
Dominiku, podaj jakieś dane odnośnie domu jaki ogrzewasz tym buforem, powierzchnia i technologia budowania, może jakieś zapotrzebowanie wpisane w projekcie ?
W tym zbiorniku możesz zmagazynować prawie 500 kWh energii, u mnie dało by to zapas na 10 dni w okolicy 0 C jeśli nie było by dużych strat .
Tu chyba nie ma bo masz lepszą izolację od mojej .

dominik19866
14-01-2012, 09:34
Moim zdaniem to wina domu stoi w otwartym terenie wieje z wszystkich stron co daje się we znaki i to bardzo, straty na pewno są kolosalne. Nie posiada żadnej izolacji ściany to suporex +czerwona cegła ceramiczna

Bufor wychładzam do 45 stopni poniżej tej temperatury nie mogę uzyskać 21 stopni. Bufor z domem połączone przez wymiennik. Mimo znacznego przewymiarowania grzejników. Może są straty na przesyle do domu? w końcu to 20m rury zakopanej w ziemi

Tak zbiornik ma ponad 6 ton zmierzona pojemność dobrany przypadkiem, miał być inny lecz trafił się w bardzo dobrej kwocie z dodatkowym plusem bo bardzo lekki wykonany z Alu co ułatwiło montaż.

Piczman
14-01-2012, 09:41
Dalej nie podałeś metrażu domu, jeśli to 500 m2 to wcale nie jest źle !!!

dominik19866
14-01-2012, 09:53
Dalej nie podałeś metrażu domu, jeśli to 500 m2 to wcale nie jest źle !!!

Widocznie Napisałeś swój post gdy ja jeszcze tworzyłem. 120m czyli jest źle połowa podpiwniczona po eksmisji centralnego z piwnicy jest tam z 10-12 stopni więcej niż na dworze druga połowa to podłogi drewniane na legarach, pod nimi jest jak na dworze tylko nie wieje to wchłonie każdą ilość ciepła.

bajcik
14-01-2012, 10:13
Dominik - daj jakieś fotki, bo takiego pierona to u nas na forum jeszcze nie było. Jak jest ocieplony ten ciepłociąg pod ziemią?

Przy okazji możemy policzyć że jedna kostka słomy szacunkowo ma 13-18kWh

mrTomo
14-01-2012, 10:26
Wykonany z aluminium??!
A reszta instalacji z czego?

dominik19866
14-01-2012, 11:06
Dominik - daj jakieś fotki, bo takiego pierona to u nas na forum jeszcze nie było. Jak jest ocieplony ten ciepłociąg pod ziemią?

Przy okazji możemy policzyć że jedna kostka słomy szacunkowo ma 13-18kWh

Oto zdjęcie tego maluszka już wcześniej pojawiło się w tym temacie. Będą i inne jak to ogarnę

Ciepłociąg
-rura PEX 32
-szara otulina
-folia aluminiowa
-wełna
-rura 160 kanalizacyjna
-folia strecz (uszkodzenia przy układaniu w wykopie)
-wełna 20cm
-folia strecz grubo 15 warstw
-papa nawierzchniowa łączenia lepik na zimno
-zółta folia (oznaczenie do ewentualnego kopania)

pod ciepłociągiem melioracja całość zasypana piaskiem pod spodem 30cm z wierzchu drugie tyle reszta ziemia
ciepłociąg na głębokości 1,2m

r7m8
14-01-2012, 22:35
W tym zbiorniku możesz zmagazynować prawie 500 kWh energii

Przy delcie 45 st. taka pojemność daje ok 330 kWh czyli 110 kWh na dobę.
Przy słabo ocieplonym domku takie zapotrzebowanie na ciepło wydaje się realne.

Piczman
15-01-2012, 08:35
To zużycie słomy też weźcie pod uwagę dla tych 330 kWh, wcześniej zakładałem co najmniej 20-80 C .
Przypuszczam że jest wentylacja grawitacyjna .
Wtedy te 110 kWh jest całkiem normalne .

michal_mlody
15-01-2012, 09:39
No i zaczęły się prace nad buforem.
Wczoraj wygiąłem rurki pod wężownicę solarną i uczyłem się lutować (zdjęcia w dzienniku).

Luty najlepiej wychodziły lutem AS5 L-AG5P mniejsza temperatura topnienia w porównaniu z lutem mosiężnym. Lutował ktoś tym?
W opisie tego lutu doczytałem, że zalecany jest do połączeń miedzianych, brązu, mosiądzu i ich odmian. Zrobiłem też próbę na płaskowniku stalowym 6mm no i ładnie się to wszystko lutowało.

Ma ktoś doświadczenie z tym lutem?

michal_mlody
15-01-2012, 11:05
Chyba wczoraj nawdychałem się za dużo tlenu :)
Przecież ten lut zawiera coś koło 90% miedzi. Chyba nie można tym łączyć stali z mosiądzem.

sailor_ro
15-01-2012, 22:26
Witam,

od razu zaznaczam,że laik ze mnie w tym temacie,chociaż fascynacja i zainteresowanie duże.Chciałbym dowiedzieć się kilku kwestii,zanim zacznę rozmowy z instalatorami.
Posiadam dom nowo wybudowany około 100 m2,ocieplony,jakieś 30 m2 podłogówki i 7 grzejników,bojler CWU 150 litrów.Mam niedużo miejsca w kotłowni i bardzo specyficzne podejście do komina,dlatego planuję zakup takiego kotła http://www.zielke.pl/offer.php?go=p&t=15 ,opalany byłby węglem i/lub drewnem. Teraz pytanie,czy przy tej mocy i moim metrażu, będzie co kumulować,czyli czy jest sens zakupu zbiornika akumulującego? Jeśli tak,to w jaką pojemność iść,myślałem o zbiorniku 500 ew. 750 litrów,tylko czy to da jakieś wymierne efekty?Czy np.można zrobić tak,żeby ze zbiornika zasilać tylko podłogówkę albo tylko grzejniki?
Btw,mam takie też pytanie dot. zbiorników,są takie bez wężownic i z jedną lub dwoma,czym one się od siebie różnią??

pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź,sorki za również za to jeśli moje pytania odstają poziomem
Michał

miloszenko
15-01-2012, 22:33
Michal_mlody, a jak sie mozna dostac do Twojego dziennika ?

Pozdrawiam

edde
15-01-2012, 23:38
Michal_mlody, a jak sie mozna dostac do Twojego dziennika ?

Pozdrawiam

przez linka w podpisie?

michal_mlody
16-01-2012, 08:03
Jakby ktoś miał problemy z wykonaniem stożka. (edit: stożek z blachy)
Pomocne liczydło:
http://www.lw.cad.pl/oblinz/stozsym.htm

Grand72
17-01-2012, 01:15
Stożek zwijałem w postaci płaskiej spirali -zwój do zwoju i potem rociągnąłem w górę -wychodzi równiutko.
http://www.numericana.com/answer/archspir.gifhttp://www.axon.com.au/wood/bowls/archimedes3/Archimedes%20III%20(a).jpg
Nie mam zdjęć. Takie wygooglowałem, ale na nich chyba widać zasadę;)
Do obliczeń posłużyłem się radą z forum matematycznego: założyłem że każdy zwój jest w przybliżeniu okręgiem i zsumowałem kolejne obwody okręgów o promieniach większych o średnicę rury. Chciałem dowiedzieć się ile zwojów uda się zwinąć z 25m miedzi. Praktycznie trzeba założyć, że się nie uda zwinąć żeby zwoje ściśle przylegały. Ale mniej więcej można się zorientować jaka będzie średnica zewnętrzna przy założonej srednicy początkowej, a średnicę początkową dobrałem doświadczalnie na kawałku rury tak żeby się nie załamywało.
Czytałem też kiedyś opis patentu gięcia rur w male promienie. Polegało to na wstępnym spłaszczeniu rury do przekroju elipsy i następnie zwijanie jej po dłuższej osi tak, że podczas gięcia "spęcznia" się wraca do przekroju kołowego

michal_mlody
17-01-2012, 06:59
Mi bardziej chodziło o ten stożek z blachy:) nad wężownicą solarną. Chyba trochę źle się wyraziłem w poprzednim poście. Sorki:) Chyba to przez te emocje z lutem twardym :D

Grand72
17-01-2012, 11:10
No tak. Sam byłem zdziwiony kształtem blachy na lejek :-)

edde
17-01-2012, 11:30
mi lepiej niż akademickie liczenie stożka blachy wyszło zwinięcie w stożek kartki papieru i proporcjonalne zwymiarowanie tego do potrzebnego elementu

robdk
17-01-2012, 11:36
Ja też wziąłem karton i stworzyłem szablon dla stożka, na podstawie którego zrobiłem z blachy.

nilsan
17-01-2012, 11:43
A nie prościej byłoby zwinąć najpierw w spiralę o zadanej średnicy zewnętrznej i wewnętrznej, a następnie rozciągnąć w pionie. W ten sposób mamy zagwarantowane mijanie się kolejnych warstw zwojów.

nilsan

robdk
17-01-2012, 11:59
Spiralę to ja zwijałem w ten sposób, że określiłem minimalny promień i zacząłem od środka do zewnątrz, zwój przy zwoju. Później rozciągnąłem spiralę i uformowałem dolny okrąg do średnicy wymaganej. Następnie z rurki miedzianej twardej 15-stki lekko sklepanej w elipsę (by łatwiej było lutować) stworzyłem stelaż i dostosowywałem resztę okręgów do utworzonego stożka.

A stożek z blachy idący nad spiralę to tak jak wcześniej pisałem, zrobiłem wg. szablonu z tektury wcześniej metodą prób i błędów spreparowanej odpowiednio ;)

michal_mlody
17-01-2012, 19:23
No właśnie szablon z tektury, a tu jest gotowy programik który sam wylicza, podaje nawet wymiary blachy:)
Wydaje mi się, że prościej :)

robdk
17-01-2012, 20:10
No tak ;) ale ja to robiłem jeszcze w 2010r. ;)

romano78
17-01-2012, 22:04
Koledzy , jak macie rozwiązane włączanie pompy cyrkulacyjnej najbardziej ekonomicznie było by na fotokomórkę, ale najprościej i najtaniej było by doprowadzić z piwnicy tam gdzie pompka do łazienki i kuchni na parterze i łazienki na górze po jednym przewodzie do włączników światła do tych pomieszczeń i chyba tak zrobię chyba że jest jakaś inna opcja o której nie wiem?

adam_mk
17-01-2012, 23:50
BYŁO!!!
"Cyrkulacja - wór bez dna"....
Ze szczegółami i na tysiąc sposobów...
Nie zaśmiecaj TEGO wątku...

Adam M.

Piczman
18-01-2012, 10:29
Szybkie pytanie, czy do wężownicy pod solar będe potrzebowałem jakieś pręty lub drut mosiężny jak przy tej do cwu ?
Jeśli tak to jaki ?

Dziś zaczynam pracę nad buforem 1,5 tyś L i sporo już zapomniałem a u siebie takiej wężownicy nie robiłem ,,,

Grand72
18-01-2012, 12:06
Obierz trochę drutu z izolacji i polutuj. Ja przylozylem 10mm^2 i powiązałem cieńszym do rurek. Wyszło b. sztywno i solidnie.

edde
18-01-2012, 12:50
Szybkie pytanie, czy do wężownicy pod solar będe potrzebowałem jakieś pręty lub drut mosiężny jak przy tej do cwu ?
Jeśli tak to jaki ?

Dziś zaczynam pracę nad buforem 1,5 tyś L i sporo już zapomniałem a u siebie takiej wężownicy nie robiłem ,,,

dla mnie drut z pzrewodów elektrycznych jakiś taki mało solidny się wydawał ;)
i zrobiłem stojaczek z trzech kawałków rurki fi15, trójnóg, stabilny i solidny, i wężownica fajnie się na nim rozkłada (jedna częsć od wewnątrz druga po zewnętrznej, polutowane na miękko do stojaka, jest od razu dystans i rozstaw), całość zamocowana do dekla

http://img822.imageshack.us/img822/6631/imgp3227j.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/imgp3227j.jpg/)

http://img577.imageshack.us/img577/2707/imgp3228f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/577/imgp3228f.jpg/)

Teves
18-01-2012, 13:08
Tylko bombki zawiesić i piękna choinka, aż szkoda do zbiornika pakować. Śliczna :)

Piczman
18-01-2012, 13:11
Wielkie dzięki .

michal_mlody
18-01-2012, 13:33
U siebie robiłem drucikami i powiem szczerze, że to był zły pomysł. edde zastosował dużo lepsze rozwiązanie.
Moja tak wygląda (jeszcze niedokończona)
http://img820.imageshack.us/img820/6884/dscf2248t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/820/dscf2248t.jpg/)

edde
18-01-2012, 15:22
Tylko bombki zawiesić i piękna choinka, aż szkoda do zbiornika pakować. Śliczna :)
w imieniu miedziowej choinki dziekuję za komplementy, niestety z bombkami już za późno :( od roku choinka w stalowym pudełeczku zamknięta a jedyne co się udało nad nią zawiesić to szary lejek ;)
http://img221.imageshack.us/img221/9671/lejzx.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F221%2Flejzx.jpg%2F)

dominik19866
18-01-2012, 19:15
Panie Piczman przeczytałem cały dziennik z budowy domu:D gratuluje rozumiem tak małe zużycie ciepła kawał dobrej roboty!

Mam pytanie ile wynosi całkowity koszt ogrzewania domu takiego jak ten na sezon łącznie z przygotowaniem cwu (węgiel,drewno czy co tam jeszcze + pąd zużyty na potrzeby ogrzewania)

pozdrawiam

mamut 74
18-01-2012, 19:16
czy istnieje jakaś zależność między pojemnością bufora a ilością wody w obiegu?

mamut 74
18-01-2012, 19:18
w imieniu miedziowej choinki dziekuję za komplementy, niestety z bombkami już za późno :( od roku choinka w stalowym pudełeczku zamknięta a jedyne co się udało nad nią zawiesić to szary lejek ;)
http://img221.imageshack.us/img221/9671/lejzx.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F221%2Flejzx.jpg%2F)

poco te nacięcia w kolumnie nad lejkiem?

mamut 74
18-01-2012, 19:20
jak mocujecie górną wężownice w buforze?, jakieś fotki?

krzy27
18-01-2012, 19:23
Ja u siebie poprawiałem ten lejek bo nie zrobiłem nacięć. Jak rozebrałem baniaczek to z tego ocynku z lejka zrobiła się zastygła piana. Nie jest to chyba za rewelacyjne dla baniaczka.

michal_mlody
18-01-2012, 19:34
Ile zostawiliście wolnego miejsca nad lejkiem?

wlodo
18-01-2012, 19:48
Czy takie wąskie nacięcia na rurze pionowej wystarczają do uwarstwienia zładu?Nie musiały by być szersze?

Grand72
18-01-2012, 20:02
poco te nacięcia w kolumnie nad lejkiem?

Było o nacięciach. Po to żeby ciepło z solarów nie zatkało sie w tej rurze tylko mogło trafić do odpowiedniej warstwy.
Ktoś kiedyś pisał, ze jakby dzisiaj robił to z gęstej siatki nawet. Albo więcej tych otworów. Było też żeby porobić w tych nacięciach takie wygięcia jak w tarce do owoców, zgodne z kierunkiem wirowania zładu. Żeby woda wydostająca się z lejka też pomagała kręcić tym interesem

Również ponawiam pytanie od wlodo: ile tych otworów w końcu ma być?

Edde: w tej ramce u góry widzę, że dałeś stalową śrubkę. Nie wiem czy to dobrze że się styka z miedzią (ogniwo). Ja bym to zlutował.

Krzy27 Po jakim czasie wymieniałeś zład? I co wypłynęło?

Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.
Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

Piczman
18-01-2012, 20:29
Mam pytanie ile wynosi całkowity koszt ogrzewania domu takiego jak ten na sezon łącznie z przygotowaniem cwu (węgiel,drewno czy co tam jeszcze + pąd zużyty na potrzeby ogrzewania)

Od 1000 zł do 1500 zł .
Do dyskusji zapraszam do komentarzy dziennika.

pozdrawiam .

kawiarz
18-01-2012, 21:24
Było też żeby porobić w tych nacięciach takie wygięcia jak w tarce do owoców, zgodne z kierunkiem wirowania zładu. Żeby woda wydostająca się z lejka też pomagała kręcić tym interesem

Ja właśnie wywaliłem na złom ostatni kawałek siatki nierdzewnej z takimi właśnie nacięciami (oczka 5 cm długości, szczelina wygięta ok 3mm). Zastanawiałem wprawdzie sie nad zastosowaniem tego ustrojstwa ale bałem się że siła odśrodkowa będzie wyrzucała ciepłą wodę do zimnej warstwy.

michal_mlody
18-01-2012, 21:34
Panowie a jak z tą wysokością tego lejka? Ile od górnego dekla?

Grand72
18-01-2012, 21:40
No tak, siła odśrodkowa. To w takim układzie można by ten patent zastosować odwrotnie i się ograniczy to zjawisko -jeśli ono faktycznie jest.
Z nierdzewką w baniaku też z tego co pamiętam odradzali (wpływ na miedź).

No właśnie ile od dekla ja tak szacuję ok. 15cm Co sądzicie?

U góry tej rury to już chyba bez problemu można skierować strugę żeby wspierała wirowanie. Latem jak będzie tylko solar i CWU to co tym ma kręcić? Sam Coriolis?

Piczman
18-01-2012, 21:45
Myślę że ta odległość powinna wynosić co najmniej 30 cm .

michal_mlody
18-01-2012, 21:48
Myślałem nad 20cm, ale po zdjęciach wywnioskowałem, że chyba trochę więcej niektórzy dali:)

Nawiasem mówiąc, jutro próba ciśnieniowa wężownicy solarnej. Ciekawe jak luty trzymają.
Trzymać kciuki :)

Grand72
18-01-2012, 21:51
Albo większe otwory u góry. Biorąc pod uwagę że u góry zawsze musi trochę ciepła pozostać dla CWU to faktycznie nie trzeba tak wysoko prowadzić tej strugi. Też zrobię 30cm

krzy27
18-01-2012, 22:29
Krzy27 Po jakim czasie wymieniałeś zład? I co wypłynęło?
Zaledwie 2÷3 miesiące. Zrobiłem bufor ze szczelnym lejkiem ( bez nacięć). Efekt był taki że startujące solary na początek przepychały zimną wodę pod wierzch. W privach adam_mk polecił zrobić nacięcia. Stąd rozbieranie baniaka. Na resztkach ocynku lejka były beżowe zastygłe bąbelki i zdecydowanie intensywniejsze w górnej części gdzie również zład bywa gorący. Na stożkowej wężownicy i dnie była w podobnym kolorze maź, którą dało się opłukać wężem. Podejrzewam że to skutek rozpuszczenia ocynku.


Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.
Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

Ten syf to sądzę że robota głównie ocynku w wyższej temperaturze. Przeżre, przereaguje i będzie chyba spokój. Lepiej, jak się da, do lejka użyć niepowlekanej czarnej.
Co do sitka w baniaku to raczej bezcelowe. W porównaniu do rur jest to na tyle spowolniony przepływ że opadnie na dno. Myślę że lepiej było by pomiędzy najniższymi króćcami (wejście i wyjście) wpiąć serwisowo jakąś pompę z filtrem.

kawiarz
18-01-2012, 22:33
Nierdzewka robi z miedzia mniejsze ogniwo niż stal czarna, przypadkiem cały bufor będę miał z nierdzewki.

cruz
18-01-2012, 23:12
przypadkiem cały bufor będę miał z nierdzewki.
Tylko po co. Stal czarna na bufor jest dobra i tania a kupiona z demobilu jest jeszcze tańsza, no i spawa się łatwo.

edde
19-01-2012, 00:08
Ja u siebie poprawiałem ten lejek bo nie zrobiłem nacięć. Jak rozebrałem baniaczek to z tego ocynku z lejka zrobiła się zastygła piana. Nie jest to chyba za rewelacyjne dla baniaczka.

rura nad lejkiem to czarna goła blacha (rura dymowa od kozy), a sam lejek z blachy powlekanej - wg mędrców tego wątku jak najbardziej nadającej się do tego zastosowania


Ile zostawiliście wolnego miejsca nad lejkiem?
pomiędzy "choinką" a lejkiem? kilka cm
czy góra komina od górnego dekla? tu nie pamiętam, może ze 20-40cm?


...
Edde: w tej ramce u góry widzę, że dałeś stalową śrubkę. Nie wiem czy to dobrze że się styka z miedzią (ogniwo). Ja bym to zlutował.
...
stalowa, czarna śruba, taka sama jak kilkaset innej czarnej stali w buforze i układzie, nie powinno jej się raczej nic stać, a jeśli nawet to całość i tak żyje swoim życiem i brak tu wiązania nic nie zmieni (trójnóg oblutowany dwuzwojową choinką)


...
Krzy27 napisał, że z ocynku zrobił się syf, który może też powstawać choćby przy montażu układu, spawaniu wierceniu, jakieś drobinki powstającej korozji i inne takie.
Dlatego pomyślałem czy by nie dać tuż nad dnem jakiejś siatki żeby te paprochy sobie tam wpadały i nie unosiły się do układu. Taki odstojnik. Co myślicie?

też się obawiałem syfu "poprodukcyjnego", rok temu niedługo po uruchomieniu instalacji postanowiłem zajrzeć w filtr siatkowy 5/4' przed laddomatem (z pompą) - i nic, moze ze dwa jakieś milimetrowe paproszki, woda czysta niemal jak kranówka, no to zaglądam do filtra-odstojnika w laddomacie, myślę pewnie tam co zalega a tu zonk: czysto
w tym roku w listopadzie też myślę: nie zaszkodzi zajrzeć, tyle, ze zajrzałem bo potrzeby żadnej nie było: czysto jak rok temu, tak samo na filtrze skośnym siatkowym 1' przed pompą podłogówki, takze problem syfu pomijalny, być może jakis syf i jest w buforze ale nalezy pamiętać, ze chyba w większości pzrypadków najniższe wyprowadzenie z bufora jest przynajmniej 1cm powyzej dna (przy płaskim dnie, przy wypukłym więcej) a to ze wzgledu na miejsce do położenia ładnego spawu, i ta przestrzeń zapewne poradzi sobie z odkałdaniem się zanieczyszczeń, żeby to potwierdzić nalezałoby spuścić wodę z bufora zaworem spustowym, który mam pośrodku dennicy, od dołu czyli powinien zassać syf, jeżeli on tam bedzie, ale taka operacja mi szykuje się (w związku z drobną przeróbką, korektą) raczej nie wcześniej niż na wiosnę

adam_mk
19-01-2012, 23:22
Moje (nie jednostkowe) doświadczenia pokazują, że:
Lejek z ocynku po zagrzaniu "generuje" trochę syfu różnistego...
Grawitacja robi "swoje" i wszystko co się wydzieli (bo musi, jak się zastosuje różne metale) zalega na dnie baniaka, ale nie ma tego dużo.
Dlatego spust zładu daję ze 2cm nad dnem, bo i łatwo się spawa i zostaje odstojnik, co się praktycznie nie wypełnia.
Można zastosować deszczówkę, to "syf" jest różowawy...
Można "rurzaną" - wtedy brązowo-rudy... (żelazo i węglany).
Raz miałem spust wprost w dół, to w testach leciała gęsta "zupa" przez moment...

Wnioski:
Jak się zładu nie wymienia zbyt często (bo po co? woda się nie "psuje" przecież) to problemów nie ma.
"Kolorystyka" zładu ustala się w kilka tygodni po uruchomieniu układu.
Co ma siąść czy się wydzielić - to się wydziela i siada a potem zwykle jest spokój.
Raz miałem jakieś cuda, ale tam było wszystko od miedzi przez alu do tytanu, nierdzewki, rdzewki i ocynku...
Brudziło bardzo długo....
Rurzana była dwa razy napełniana - i przestała się brudzić.
Podejrzewam, że węglany zrobiły na wszystkim cienką warstwę ochronną. Działa dobrze, to nikt tego dla badań nie rozcinał.

Adam M.

Nie zagłębiałem się w TĘ chemię, bo nigdy mi to potrzebne nie było...
Zostawiam odległość rury wznośnej (lejka) od dekla górnego rzędu 15-25cm (w zależności od średnicy rury i wielkości baniaka).

kawiarz
20-01-2012, 12:30
Tylko po co. Stal czarna na bufor jest dobra i tania a kupiona z demobilu jest jeszcze tańsza, no i spawa się łatwo.

Jeśli nie miał byś róznicy w cenie to z czego byś zrobił? mam dostępna rurę fi808x4 a z czarnej stali takiej nie dostanę (czyt. nie mam dostępnej) mam tylko 816x8 wiec będzie cięzsza, a co za tym idzie droższa.

Sebus504
20-01-2012, 15:36
Witam, kupiłem taki zbiornik http://allegro.pl/zbiornik-stalowy-1000-l-i2038897657.html (jak łamię regulamin to proszę o usunięcie linka). Trochę się przeraziłem wagi bo ma ponad 600kg (grubość 8mm) i teraz mam pytanie dekiel obcinam robię co trzeba i .. . no właśnie jak zamknąć - spawać, skręcać? Jak skręcać to skąd takie obręcze bierzecie żeby to do kupy złożyć.

Grand72
21-01-2012, 13:25
Fajna rakieta. Ciekawe jaka w środku? Ja mam płaskie dekle i zamykam na amen. O pierścieniach było. Ktoś robił z połówek i zachwalano tu. Niedawno chyba Lacost przerabiał podobny zbiornik z dennicami.

Ja leczę zakwasy. Przycisnąłem trchę z robotą. Najgorzej było wewnątrz wężownicy, która ma jakieś 40cm średnicy wewn. Trzeba tam wejść z lampą, maską, tym grubym pistoletem od miga, w grubych rękawicach trzymając taki mały haczyk, który po przyłożeniu w opowiednie miejsce okazywał się niezbyt dopasowany i trzeba go było do imadełka znowu zanieść. Mała poprawka i znowu gramolenie do środka. Jak już był dobry to się np. masa odpięła Przydałby się pomocnik, ale zawziąłem się i pokażę tym co pytają po co taki zbiornik.

michal_mlody
21-01-2012, 22:55
Grand72
Pochwal się jakimi fotkami!
Brawo za determinację. Ja też na razie sam klecę wężownice.

kawiarz
22-01-2012, 12:09
Grand72

Jaką masz średnicę zbiornika, że robisz wężownice 40 cm?

Grand72
22-01-2012, 20:23
Rura ma 60cm na zewnątrz czyli jakieś 58,5cm wewn. Wężownica 18mm stoi na nogach z rury 15mm czyli: 2x18 +2x15 czyli 66mm + odstępy od płaszcza po jakieś 30mm czyli wychodzi że jakieś niecałe 46cm jest wewnątrz. Zmierzę jeszcze ale teraz widzę, że tam wewn. nie nie jest tak źle. Chyba przytyłem.
To miejsce kaźni:
http://img29.imageshack.us/img29/9231/wezownica.jpg

Grand72
23-01-2012, 18:40
Cisza w temacie to pozwolę sobie na mały offtopic:
Przeczytałem wiele tematów powiązanych w jakiś sposób z naszymi buforami. Między innymi cyrkulacja -wór bez dna. Wychodzi na to, że problem ucieczki energii najtrudniejszy jest latem ponieważ na potrzeby CWU trzeba mimo wszystko dość często gonić kocioł (zimą i tak troszkę wpadnie do chałupy, no i kocioł się goni częściej). Dlatego BARDZO WAŻNE stały się nagle solary. Wężownicę instaluję tak czy siak, ale do solarów mi było jakoś niespieszno -zwłaszcza po lekturze o nich tutaj na forum, gdzie opisujecie ich opłacalność. Ale gdyby coś łatwo wpadło do beczki to niech się trwoni. Ważny jest bilans. Z buforem idzie mi słabo bo nie jestem warsztatowcem ani żadnym fachurą broń Boże. Poprostu pozytwnie zakręconym przez Wasze a zwłaszcza Adama wynurzenia w tym wątku:rolleyes: Za co bardzo dziękuję.
Dlatego z zapałem badałem od rana możliwość dofinansowania. TRAGEDIA!!!! Wygląda to mniej więcej tak:
Trzeba znaleźć bank, który zajmuje się "dofinansowaniem" które wynosi aż 45%. Trzeba wpłacić bankowi kaucję w wys. 110% wtedy oni udzielą kredytu bez którego dofinansowanie nie jest możliwe. Załóżmy, że inwestycja wynosi 10000zł Wpłacamy do banku 11000zł (Niby oprocentowane na jakiś mały %) oni pożyczają nam te 10tyś. Odsetki 652,04zł + 500zł opłaty przygotowawczej (czy jak ją tam). Najczęściej po 3 misiącach otrzymujemy ale nie na pewno!!! dotację z NFOŚ w wys. 45% w tym przypadku niby 4500zł, które są opodatkowane jako przychód i należy je wykazać w PIT. W moim przypadku byłoby to 19% czyli 855zł.
Podliczając:
4500zł-652,04zł-500zł-855zł=2492,96zł pozostałe 2007,04zł zjada system wychodzi, że to 44,6% pieniędzy przeznaczonych na środowisko!!!! Za 2500zł to sobie można samemu zrobić -tak mi się wydaje.
Zniesmaczony systemem wracam do koncepcji własnoręcznych. Przypomnę wszystkim pierwsze słowa tego wątku:

Ponieważ w kilku wątkach proszono mnie o poradę w sprawie zbiornika – bufora ciepła postanowiłem „hurtem” spełnić to, o co mnie proszono i tam podawać link do tego wątku.
A tu? – Może się komuś przyda, choć nie pytał.

Pozdrawiam Adam M.

Przydało się jak widzisz. Dlatego ogromna prośba podajcie tu link do odpowiedniego wątku, albo zacznijmy taki wątek

Adamie rozmawialiśmy kiedyś i wiem, że masz na ten temat soje przemyślenia. Nieśmialo proszę o podzielenie się nimi -póki można, bo jak podpiszą ACTA to niewiadomo...
Grand72

Jeżeli ten post bardzo narusza temat wątku to proszę o info -usunę
http://img807.imageshack.us/img807/3765/acta1.jpg
ten rysunek oczywiście skopiowałem -pozdrawiam autora. Myślę, że się ucieszy tym faktem i nie poczuje sie obrażony ani okradziony

michal_mlody
23-01-2012, 21:10
No to ja na temat:)
Robiłem dzisiaj próbę ciśnieniową wężownicy solarnej. Nabiłem do 8 barów i tak zostawiłem na parę godzin. Trochę uszło to sprawdziłem wodą z mydłem. Uchodziło przy manometrze a na lutach wszystko OK. Sprawdzę jeszcze raz przed montażem do bufora. Ogólnie "zadowolenie" :)

Zabieram się teraz za wężownicę do CWU. Tak się zastanawiam ile zostawić miejsca od ścianki bufora. Rurę mam fi80. Myślałem coś koło fi60, było by wtedy po 10cm odstępu.

kawiarz
23-01-2012, 22:10
Mając bufor (min 1000 l) + solary powinno się w sezonie (maj-pazdziernik) praktycznie stały dostęp do darmowej CWU przy powierzchni paneli ok 7m2. Nie spiesząc się z zakupem tylko czekając na okazję można kupić 3 panele po 2,4m2 każdy za 2500 pozostałe elementy wyrzeźbić i cały zestaw wyjdzie 3000. trzeba tylko ze 2 miechy oglądać promocje na stronach SUNEX, HEVALEX lub zaprzyjaznionych hurtowni instalacyjnych - oni mają czasem oferty dnia ja tak kupiłem.

szaryb
23-01-2012, 22:35
Cisza w temacie to pozwolę sobie na mały offtopic:
Dlatego z zapałem badałem od rana możliwość dofinansowania. TRAGEDIA!!!! Wygląda to mniej więcej tak:[/SIZE] Na pl.misc.budowanie dosyć często to jest wałkowane 9szkoda było fatygi, no ale..) np.:
pl.misc.budowanie/6764/fikcyjne-doplaty-do-kolektorow-slonecznych (http://www.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/grupy-dyskusyjne/pl.misc.budowanie/6764/fikcyjne-doplaty-do-kolektorow-slonecznych)

Grand72
23-01-2012, 22:52
10 odstępu to dużo. 3 wystarczy ale 4-5 wg mnie nie sprawi zadnego problemu. Wiecej na prawdę nie trzeba. Uwiń sobie w miarę równo (choć im mniej równo tym lepiej) ale na oko od nawet 2 do 8 wystarczy. Ma się nie stykać to wszystko. Adam pisał, że im ciasniej tym przyjemniej;-)
administrator tego forum zapowiada jego zamknięcie w/z z ACTA więc jak masz jeszcze jakieś pytania to się spiesz

Beata&Slawek
23-01-2012, 23:13
Witam osoby budujące ten wątek,

Przejrzałem już ten temat o str 1-50 i 230-313 pewne rzeczy już wiem ale ponieważ każda instalacja i pomysł na nią jest inna nie mam jeszcze wszystkich odpowiedzi. Z tematu wiem, że stosowanie bufora przy piecach na ekogroszek to niepotrzebny wydatek, podobnie pewnie będzie z pelletem.

Ja swoją instalację CO chcę oprzeć na piecu typu duo (np bio ling), idea jest taka żeby połączyć wygodę (pellety) i dostęp do taniego drzewa. Dom o powierzchni użytkowej 128m2, cały dół podłogówka góra podłogówka w łazience i grzejniki w pozostałych pomieszczeniach (3 sypialnie)
Ponieważ na górnym ruszcie paliłbym tylko popołudniami stąd chciałbym ewentualne nadwyżki jak najlepiej wykorzystać i akumulować. Na korzyść bufora przemawia też fakt, że w przyszłości po zrealizowaniu najpotrzebniejszych robót przy domku mając zapas środków chciałbym założyć solary. W tym wypadku mam nadzieję spalać pellet tylko w wypadku jakiejś nieobecności w domu lub przy dużych mrozach po wyczerpaniu ciepła w godzinach nocnych i w czasie kiedy będę w pracy.

Teraz moje wątpliwości co jeśli przeważy wygoda i chciałbym palić same pellety czy taki bufor w jakiś sposób pogorszy działanie instalacji, widziałem wątki na innych forach gdzie przy piecach na ekogroszek argumentowano,że bufor to głupota, a z drugiej strony czy pellet to to samo te piece mają zapalarkę i pracują skokowo z buforem skoki byłyby żadsze (zapalarka pobiera prąd)

Chodzi mi po prostu o optymalne rozwiązanie instalacji opartej na tego rodzaju piecu i możliwość płynnej rozbudowy instalacji o solary w przyszłości. Ponieważ nie bardzo umiem spawać lutować itd, czy jest na rynku dostępny bufor 500l-750l o koncepcji podobnej do tej z forum w przyzwoitej cenie (cenę 11000 za baniak viessmana 340m uważam za nie przyzwoitą :) )

Grand72
23-01-2012, 23:45
Nie chcę się mądrzyć ale nawet Piece regulowanej mocy mają swoją charakterystykę tzw. krzywą. Zduszony piec na pellet czy czy ten eko grosch-ek, kominek czy cokolwiek są nieraz sprawne nieraz nie. Mam na myśli np. stan podtrzymania- zupełnie nieekonomiczny. Spala się coś tylko po tożeby nie rozpalać od nowa zapałkami. W tym czasie sprawność kotła jest żadna, a zużycie jest. Lepiej napalić ile trzeba mocno i intesywnie w samym szczycie krzywej sprawności i za jakiś czas ponowić procedurę niż jechać na pól gwizdka całą zimę. Ja mam kondensat gazowy i planuję kominek + solary jestem na ukończeniu beczek o sum. obj. 1100l + poj. układu. Po co? Dla swobody. Jeśli nic mi się nie będzie chciało przy tym interesie latać to gaziak zapewni mi gwarantowaną ilość ciepła, jak sobie napalę ładnym ogniem w kominku, a mam zamiar to robić często to mam nadzieję, że do następnego palenia wystarczy, a jak nie to znowu gaziak się włączy na najlepsze parametry i długo i powoli będzie uzupełniał moje lenistwo. Latem solary pozwolą zgromadzić mam nadzieję tyle, że powinno wystarczyć na niepogody, a gdyby nie to gaziak czuwa. Może nie wiele tu oszczędności ale wszystko chodzi optymalnie. Przy kominku nie za gorąco a latem czy słońce czy deszcz powinno się kręcić. Nie wspomnę o wydatnym wymienniku CWU podobno ciepła woda leci i leci...

Grand72
24-01-2012, 00:12
Na pl.misc.budowanie dosyć często to jest wałkowane 9szkoda było fatygi, no ale..)...

Chodzi o to żeby zrobić to "selbst gemacht" czyli tymi rękami, a przede wszystkim tanio. Oczekuję pomysłów, rozwiązań i dyskusji. Chodzi o to, że pobudzanie rynku solarów robieniem ludzi w konia to już nie dla mnie -ja już pierwszy dom przy pomocy firm-doradców postawiłem (ten dla wroga) teraz chciałbym mieć dobry


Mając bufor (min 1000 l) + solary powinno się w sezonie (maj-pazdziernik) praktycznie stały dostęp do darmowej CWU przy powierzchni paneli ok 7m2. Nie spiesząc się z zakupem tylko czekając na okazję można kupić 3 panele po 2,4m2 każdy za 2500 pozostałe elementy wyrzeźbić i cały zestaw wyjdzie 3000. trzeba tylko ze 2 miechy oglądać promocje na stronach SUNEX, HEVALEX lub zaprzyjaznionych hurtowni instalacyjnych - oni mają czasem oferty dnia ja tak kupiłem.
Jak wyżej, choć gotowe rozwiązania przy moich możliwościach i tempie wykonania są kuszące i byłbym w stanie zapłacić ciutkę drożej, żeby było, ale napychanie kiesy bankierom zupełnie za darmo mnie obrzydza (oni pożyczają inwestorom pieniądze które muszą wcześniej wpłacić do tego banku 110%!!!) To skandal -jutro dzwonię do NFOŚ

Co raz bardziej rozumiem tych co palą śmieciami. Przy rosnącej drożyźnie niejeden zamiast zamarznąć w chałupie skoczy na śmietnik po jaką oponę... byłem parę razy w Afryce widziałem rodzinne ogniska z plastiku ale tam to normalne u nas Unia Europejska

kawiarz
24-01-2012, 05:50
ja mówie żeby olac banki (tam potrzebujesz - zestaw kompletny, projekt i firmę która ci to zmontuje) kupujesz same panele a resztę rzeźbisz.

michal_mlody
24-01-2012, 07:28
Grand72
nie strasz, dopiero mam SSO, A gdzie tam jeszcze.

cruz
24-01-2012, 10:01
Witam osoby budujące ten wątek,
czy jest na rynku dostępny bufor 500l-750l o koncepcji podobnej do tej z forum w przyzwoitej cenie (cenę 11000 za baniak viessmana 340m uważam za nie przyzwoitą :) )

Przypadkowo takie bufory wykonuje Adam_MK.

firepunch
24-01-2012, 13:07
Dzisiaj myślałem ,że mnie krew zaleje...
W Tychach kupowałem odstojnik 1" za 10.8zł ,dzisiaj w Sokołowie za taki sam z jakimś rabatem zapłaciłem 28zł z hakiem :/
K***a co to za marża?!

moze prosic o linka do tego sklepu/hurtowni

Artur201
24-01-2012, 14:30
Panowie dajcie jakiś odnośnik do ACTA co to i jak brzmi i dlaczego

bajcik
24-01-2012, 14:35
http://prawo.vagla.pl/

Locost
24-01-2012, 15:47
http://instalhurt.sklep.pl proszę bardzo

adam_mk
24-01-2012, 17:46
Artur 201
Tu o tym gadamy...
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194980-ACTA-robi%C4%85-nam-na-r%C4%99k%C4%99-czy-wbrew

Adam M.

szaryb
25-01-2012, 12:32
wget -rH -l 1 -c -k -np "http://forum.muratordom.pl/printthread.php?t=74235&pp=20&page=313"
[edit] Tak, nie ten wątek, ale ten może się jeszcze komuś przyda ;)

ravbc
25-01-2012, 12:42
No ja tam uważam, że 50m wężownicy CWU było by wskazane ;-)

PS. To nie ten wątek...

Artur201
25-01-2012, 21:52
Drodzy forumowicze.
Pragnę Wam podziękować za to że dzieliliście się wiedzą i spostrzeżeniami o popełnionych błędach .
Teoria jest a w to lato po mistrzostwach powinna zaowocować w praktyce.
Lingwista zemnie żaden po prostu zwykły technik który postawił sobie kiedyś dom systemem gospodarczym,którego tylko ta satysfakcja ciągnie do Kraju
Tak pracuje za granicą bo w Polsce wykształcić wielodzietną rodzinę to cud a tutaj normalne.
Dzięki mentorowi i wam moje marzenia o domu prawie pasywnym są bliższe realizacji.
Czytając tematy założone przez Adama bo trafił w moje obecne pasje ,patrząc jak realizujecie swoje założenia ,jak tworzycie zazdroszczę wam
że wy macie już tą satysfakcję a ja dopiero zbieram pieniądze.
Teraz mi powiedzcie jak to itp. fora zamkną to z kim się podzielę swoją satysfakcją z kim wymienię spostrzeżenia kto mi doradzi.
Zobaczcie jak mała grupa tymi ręcami robi dla satysfakcji i dzieli się wiedzą biorąc pod uwagę ilość gospodarstw w Polsce.
Panowie uważam że jesteśmy elitą w swojej dziedzinie.
Dziękuję za mile spełnione chwile studiując te fora bo takimi dla mnie były .

Grand72
26-01-2012, 00:57
Również mi odechciało się pisać na tematy buforowe. Admin zapowiada rychłą zagładę tego forum. Gdyby tak się wydarzyło, że już go nie będzie, to tutaj w tym miejscu i czasie dziękuję wszystkim za współpracę. Przeczytałem cały wątek od dechy do dechy -kto to zrobił ten wie jaki to wysiłek. Posiadłem wiedzę, wyostrzył mi się wzrok na partactwo wszechobecne w budownictwie itd. -wszystko dzięki Wam. Dlatego nawet gdyby nam zamknięto usta to mam nadzieję poradzić sobie sam -przynajmniej w celach już zamierzonych. Jeszcze raz dziękuję Wam i czekam jak na koniec świata.

adam_mk
26-01-2012, 02:21
A jest coś konkretniejszego o tym zamykaniu?
Dla mnie - nowość!
Gdzie?

Adam M.

michal_mlody
26-01-2012, 07:09
Adamie jeśli zamkną forum to ja pierwszy do pomocy w konstrukcji specjalnego prezentu dla naszego rządu:)

mamut 74
26-01-2012, 21:00
a ja mam nr. telefonu do Adama i generalnie rzecz biorąc mam wyje...e na acta

Artur201
26-01-2012, 21:09
Michał o takich rzeczach to się gada przy ognisku i wzmacniaczu.Mogę pomóc sami mnie wyszkolili saper jestem

lujski
26-01-2012, 21:15
czy bufor ciepla (mysle tutaj o jakims "bojlerze" np. 700 litrów) ma sens przy ogrzewaniu podłogowym ???

RAFI@RAFI
26-01-2012, 22:21
czy bufor ciepla (mysle tutaj o jakims "bojlerze" np. 700 litrów) ma sens przy ogrzewaniu podłogowym ???
zależy czym będziesz ogrzewał (jakie paliwo)

Sebus504
26-01-2012, 22:48
Witam wszystkich, parę dni temu przyjechała do mnie spawarka dziś pierwsze spawanie i oto rezultat. Oczywiście zezwalam na kopiowanie, powielanie rozpowszechnianie, dzielenie, sprzedawanie itd.. itp..

Grand72
27-01-2012, 02:29
zależy czym będziesz ogrzewał (jakie paliwo)
bardziej jakie źródła mają to zasilać i czy np. ma być z tego CWU bo ja mam na razie gaziak wpięty w podłogę i jest super nic nie trzeba robić. Planuję kominek i solary do obu tych źródeł beczki są idealne. CWU mam prowizorycznie na elektr, przepływowym -ile tak da się żyć? Zwłaszcza, że wczoraj zaniemógł -panika była:sick: beczka nie gotowa, do ferii parę dni więc dzieci się nie ewakuuje. Rzucić się do roboty i montować po łebkach czy kupować nowy przepływowy na te parę dni do ukończenia bufora. Na szczęście zagadał

Grand72
27-01-2012, 02:34
Sebus504
No ładne to wyszło. Ja nie mogłem sobie pozwolić, żeby tak wystawało do srodka zbiornika bo by dotykało Cu-węża. U Ciebie będzie odstawało przynajmniej dwie średnice tej rury. Sprawdź czy Ci to nie namiesza w średnicy wężownicy.
Czy ty też robisz połączenie 2 lub więcej beczek w jedno? Bo jak ma to być jedna rura to gdzie takie trójniki mogą mieć zastosowanie? W pojedyńczej beczce wszystkie przepusty i łącza są w jednym kierunku (albo wpływa, albo wypływa) w takim przypadku kierujemy pojedyńcze kolano hamb. w odpowiednią stronę -po co trójnik?

Sebus504
27-01-2012, 07:39
Sebus504
No ładne to wyszło. Ja nie mogłem sobie pozwolić, żeby tak wystawało do srodka zbiornika bo by dotykało Cu-węża. U Ciebie będzie odstawało przynajmniej dwie średnice tej rury. Sprawdź czy Ci to nie namiesza w średnicy wężownicy.
Czy ty też robisz połączenie 2 lub więcej beczek w jedno? Bo jak ma to być jedna rura to gdzie takie trójniki mogą mieć zastosowanie? W pojedyńczej beczce wszystkie przepusty i łącza są w jednym kierunku (albo wpływa, albo wypływa) w takim przypadku kierujemy pojedyńcze kolano hamb. w odpowiednią stronę -po co trójnik?

Witam, to jest przygotowane pod drugi baniaczek, nie znaczy to że drugi będzie ale lepiej teraz przygotować niż później ciąć. Baniaczek ma od wew. 800mm, wężownica solarna (w trakcie wykończenia) nie mierzyłem jeszcze ale coś koło 650-700 średnicy wyszła. Szczerze nie wziąłem tego pod uwagę. To co na widać na zdjęciu jest wersją roboczą i można jeszcze delikatnie skrócić

adam_mk
27-01-2012, 12:09
Zwykle bez problemu (po kilku słowach komentarza, których w słownikach nie ma) się mieści.
Ładnie wykonane.

Przypomniałeś mi, że nie dopatrzyłem!

OŚWIADCZENIE

Oświadczam, że wszelkie treści, jakie publikuję na tym forum są w zamiarze moim - dla powszechnego wykorzystania, kopiowania, upubliczniania, powielania i stosowania - według indywidualnej woli czytających.
Adam M.
adam_mk

(Podpisuję tak, jak zawsze podpisuję tu własne treści)
(Dokładniejsze dane personalne dostępne na indywidualne życzenie zainteresowanego)

kawiarz
27-01-2012, 13:12
Pytanie do doświadczonych: Czy węzownica 2x15m fi15 wydoli mi dla 7m2 paneli solarnych?

adam_mk
27-01-2012, 13:34
Jak położona na półce w składziku - to nawet dla 1cm2 jest za mała!!!
Jak umieszczona na samym dole baniaka, tam gdzie ZAWSZE jest największy gradient - to spokojnie starczy dla 17m2.
1m2 to około 1kW przy warunkach optymalnych.
TAKA wężownica i TAK umieszczona te marne 25kW przeniesie i nie zauważy...
Adam M.

kawiarz
27-01-2012, 14:02
Super. No to od poniedziałku ruszam ze zwijaniem węzownic do rozdysponowania mam łacznie 100 mb rurek. Do CWU będę miał 3x24mb i zastanawiam się jak je "zagęścić" u góry. Wężownice będą ułozone jak na rysunku
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=97759&stc=1&d=1327669218
Czarna kropa w środku to komin od solarów.

adam_mk
27-01-2012, 16:39
ACTA zadziałało?!
:lol:
GDZIE ta kropka?

Adam M.

lujski
27-01-2012, 17:06
zależy czym będziesz ogrzewał (jakie paliwo)

powietrzna pompa ciepla

Locost
27-01-2012, 17:51
No tak.... Już nie długo nie powiemy "panie policjancie" tylko "panie milicjancie" ... kontrola jest najważniejsza :)

ravbc
27-01-2012, 19:20
powietrzna pompa ciepla

Przy PC praktycznie nigdy bufor sensu nie ma. To źródło ciepła niskotemperaturowe. Na dodatek tym tańsze im niższa ta temperatura na wyjściu. Bufor, żeby działał, wymaga podniesienie temperatury na wyjściu źródła ciepła, sporo ponad tą używaną do zasilania obiegów grzewczych. Przy PC to jest zwyczajnie nieopłacalne. To ostatnie zadnie nie dotyczy konstrukcji planowanej przez Adama, ale jego konstrukcji praktycznie nigdy takie zdania nie dotyczą ;-)

adam_mk
27-01-2012, 19:35
:lol:

Adam M.

mamut 74
27-01-2012, 20:02
Przy PC praktycznie nigdy bufor sensu nie ma. To źródło ciepła niskotemperaturowe. Na dodatek tym tańsze im niższa ta temperatura na wyjściu. Bufor, żeby działał, wymaga podniesienie temperatury na wyjściu źródła ciepła, sporo ponad tą używaną do zasilania obiegów grzewczych. Przy PC to jest zwyczajnie nieopłacalne. To ostatnie zadnie nie dotyczy konstrukcji planowanej przez Adama, ale jego konstrukcji praktycznie nigdy takie zdania nie dotyczą ;-)

:yes:

lujski
27-01-2012, 20:42
no własnie planuje podłogówke (5cm)i tak sie zastanawiam ze podłogówka sama w sobie bedzie mega lepszym buforem od takiego zbiorniczka - no chyba ze sie myle

lujski
28-01-2012, 07:07
eee nie palenie odpada, za duze koszty inwestycyjne -

mamut 74
28-01-2012, 12:23
eee nie palenie odpada, za duze koszty inwestycyjne -

to zależy co rozumiesz przez palenie, bo mnie wychodzi taniej

lujski
28-01-2012, 13:35
zakup jakiegos kotła, albo robienie kominka - do tego komin, komplikowanie instalacji, bo przeciez w podłogówke nie wpuszcze wody o temp. 60 stopni

to juz chyba w najzimniejsze dni taniej bedzie wlaczyc grzałke, aby wspomoc pompe

Grand72
29-01-2012, 08:56
Idzie mi jak krew z nosa:)
http://img85.imageshack.us/img85/5125/zzdj.jpg
http://img208.imageshack.us/img208/2592/zdjciewe.jpg
myślałem że ta maska do spawania chroni tylko oczy i do drbnych spawków sobie czasem odpuściłem. Czuję się jakbym był po solarium:eek:

michal_mlody
29-01-2012, 12:19
Grand
Solidnie mocujesz ten stożek:)
A w jaki sposób przechodzisz miedzią przez ściankę bufora? Sposób Adama czy inne rozwiązanie?

Grand72
29-01-2012, 16:36
Connex bo to srebrne lutowanie mnie przeroslo. Mój zawód jest bardzo odległy od najmniejszego nawet srubokreta :-) Nie znam się ale zrobię to " tymi ręcami". Proszę nie komentować moich spoin bo jak na 1 raz to SUPER. Podobno nie ma złych spawów. Są tylko szczelne lub nie

michal_mlody
29-01-2012, 17:05
A próbowałeś lutować srebrem? Jeszcze tego nie doświadczyłem:)
Spawać to czasami spawałem ale myślę aby to zrobił ktoś z doświadczeniem.

miki121
29-01-2012, 17:13
A próbowałeś lutować srebrem? Jeszcze tego nie doświadczyłem:)
Spawać to czasami spawałem ale myślę aby to zrobił ktoś z doświadczeniem.

Lutowanie sreberm jest jak jazda na rowerze :)
Jak sie raz nauczysz to lutujesz i lutujesz i lutujesz :)

cruz
29-01-2012, 17:31
Proszę nie komentować moich spoin bo jak na 1 raz to SUPER. Podobno nie ma złych spawów. Są tylko szczelne lub nie
Przeszlifuje je i ewentualnie popraw. Teraz to możesz zrobić wygodnie (dobry dostęp). Napisz czym spawasz (jaka spawarka i elektroda).

Też się uczyłem niedawno spawać i wiem że nie przypadkowo spaw dobrze wyglądający jest "dobry".

michal_mlody
29-01-2012, 17:55
miki121
na razie lutowałem miedzianą wężownicę pod solarki lub PC lutem miedziano-fosforowym z zawartością srebra - takie luty to bajka:)
Do przejść przez bufor użyję lutu z większą zawartością srebra (pewnie tylko do pobielania)
Jeżeli to będzie wychodzić tak jak z wężownicą to już się ciesze :wave:

r7m8
29-01-2012, 18:06
Podobno nie ma złych spawów. Są tylko szczelne lub nie

Niestety ale to nieprawda.
Akurat na temat spoin mogę co nieco powiedzieć choć spawam chyba nielepiej niż Ty.

Oprócz tego, że spoiny mogą być szczelne lub nie to jeszcze są te dobrze i źle przetopione.
Te ostatnie są zarazem kiepskie jeżeli chodzi o wytrzymałość.
Są takie wady spoin jak słaby przetop lub przyklejenie.
Taka spoina ze słabym przetopem i przyklejeniami może być i szczelna.

Akurat bufor oprócz tego, że musi mieć spoiny szczelne to powinny być one zarazem wytrzymałe czyli dobrze przetopione.
Bufor ciągle się nagrzewa czyli rozszerza i kurczy dlatego mało wytrzymałe spoiny mogą tego nie przeżyć.

Grand72
29-01-2012, 19:18
Lutowanie srebrem coś mi nieposzlo. Chyba przegrzalem wszystko skapło na podłogę. Cała laska zmarnowana (30 dychy w plecy -lepiej było coś innego kupić -rozgrzewającego) zniechęciło mnie.
Spawarka Ozas 280 podobno dobra.
Tak, staram się przetapiać. Czasem za bardzo. Kilka razy ten drucik mi wjechał do środka :rolleyes:
jeżeli będzie szczelne to raczej wytrzyma. Na deser zostawiam sobie dekle. Do tej pory mam nadzieję się wprawić. Tu jeszcze pytanie zadam: czy do grubej blachy ma być gruby drut czy ten co mam 0,8 wystarczy. Wg. Takiej tabeli na spawrce zalecają nawet 1,2????

cruz
29-01-2012, 20:35
Spawarka Ozas 280 podobno dobra.
Tak, staram się przetapiać. Czasem za bardzo. Kilka razy ten drucik mi wjechał do środka :rolleyes:
jeżeli będzie szczelne to raczej wytrzyma.

MIG ładny ja mam takiego z bardzo dolnej półki położnej w rogu. Staraj się żeby drucik zostawiał (stale) czerwone jeziorko a kolejny ścieg drucika szedł obok śladu tego poprzedniego (nie możesz mieć przerwy). U ciebie widać "cycek" potem odstęp i kolejny "cycek". Ściegi prowadź w "C" czyli CCCCCCCCC. Na MIGu najlepiej się spawa dwoma rękami.

I przeszlifuj te spawy, popraw i pokaż zdjęcia.
Przed próbą ciśnienia bufora nie maluj.

wlodo
29-01-2012, 20:49
No,Masz odwagę,pierwsze spawy i na gotowo na buforze!!!!

Proponuję trochę nabrać wprawy na jakich resztkach stali z pod warsztatu,bufor będzie potem trudno poprawiać.
Ja spawam elektrodą,tigiem.migiem, gazowo,lutuję-sam się nauczyłem,dawno temu.Konstrukcję hali całą pospawałem sam,ale bufor będzie mi spawał spawacz który to robi na co dzień i ma odpowiedniej mocy spawarkę.No,widzę różnice między jego i moimi spawami,obydwa ładne ale jest różnica-nie będę ryzykował.
Pozdrawiam Włodek.

Grand72
29-01-2012, 20:58
Będzie dobrze. Zawsze można poprawić ale podlądałem kidyś spawcza przez drugą maskę i było chyba podobnie. A wczoraj brakło mi rąk i jak trzeba było taki mały pręcik wstawić to drugą łapką przytrzymałem. Dziś wyglądam jak indianin :rolleyes:

michal_mlody
29-01-2012, 22:12
Grand72
Ale straszą Cię tu z tymi spawami:)
Dasz radę - powodzenia:)

adam_mk
29-01-2012, 22:35
O jakości spawów coś bym mógł powiedzieć, bo... z pół roku siedziałem przy defektoskopie...
:lol:
A spawać nie umiem.
Synciowi co drobniejsze podrzucam to mi spawa.
Te co ważniejsze robi mi zaprzyjaźniona firma, gdzie jest facet co całe życie spawał.

Adam M.

Grand72
29-01-2012, 23:11
Po wybudowaniu domu mam dość fachowców. Oni też całe życie robili to co robią. Wolę zaryzykować. Bardziej obawiam się o szczelność połączeń gwintowanych. Robiłem próby ciśnieniowe wężownic i przy manometrze 2 razy delikatnie puszczało w tempie 1 pyk na parę sek. Zeszło z 7,2 do ok. 5bar w 2 dni. Ale zawsze. Nie zrażam się i robię sam. Ryzyk fizyk :-) jak już całkiem spie... to puszczę SOS do fachury ale jestem dobrej myśli

Grand72
29-01-2012, 23:23
Grand72
Ale straszą Cię tu z tymi spawami:)
Dasz radę - powodzenia:)

Dzieki za otuchę :bye:

adam_mk
30-01-2012, 00:24
Konopie stosujesz do połączeń gwintowanych?
Bo wiesz... dobrze uszczelniają!
Zwłaszcza posmarowane "Unipakiem" czy choćby smarem jakim.
W ostateczności - popluć i skręcić.
:lol:

Uszy do góry!
Nie od razu Kraków zbudowano!
Dasz radę!
Trochę wprawek - i pójdzie!

Adam M.

michal_mlody
30-01-2012, 07:04
Adam dobrze radzi: tylko konopie:)
Ostatnio nie chciało mi się ich szukać i zestaw do sprawdzania szczelności skręciłem na taśmie teflonowej. No i tylko tam uchodziło:)

Grand72
30-01-2012, 09:38
Tak kupiłem taki blond warkocz, pastę specjalną mi polecono. Sręcam mocno. Niestety dopiero na końcu będzie można sprawdzić na szczelność. Główny zbiornik to rura 600mm gr. 7,2mm dekle są 9mm dodatkowo chcę wspawać po średnicy ceownik może nawet na krzyż. Wys. układu nie przekroczy 10m.
Jakim ciśnieniem nadmuchać na próbę biorąc pod uwagę, że pow. dekla to 0,28m2 a spoina ma po obwodzie 188cm, czyli jakieś 15kg na każdy jej cm. (dobrze liczę?)

cruz
30-01-2012, 09:38
Dzieki za otuchę :bye:

Ja też się uczyłem spawać na buforze i wiem że złe spawy należy poprawić, wiem też ze złe wyglądające spawy czasami są szczelne.
Ty masz łatwo swój buforek możesz poobracać żeby wygodnie spawać. Ja mojego maleństwa musiałem z 3 części pospawać z których każdą część swoje ważyła.

Grand72
30-01-2012, 09:54
Pamiętam Twoje zdjęcia z budowy bufora
No tak to jest duża wygoda jak można obracać. Dostrzegam to teraz bo coraz więcej zaczyna wystawać nie da się tego kulać w dowolny sposób. Spawanie w innych pozycjach faktycznie jest trudne ale od góry jeziorko rozpływa się jak msełko :-)

cruz
30-01-2012, 10:07
Jakim ciśnieniem nadmuchać na próbę biorąc pod uwagę, że pow. dekla to 0,28m2 a spoina ma po obwodzie 188cm, czyli jakieś 15kg na każdy jej cm.

Jak nabijesz 2x tyle co będzie pracować to będzie dobrze. Jak nabijesz 1x tyle co będzie pracować też będzie dobrze. Nabijasz powietrzem a będzie pracować na wodzie. Woda jest jednak trochę bardziej "gęsta". Każdy spaw po nabiciu posikaj wodą i odczekaj chwilkę czy nie pojawią się bąbelki uciekającego powietrza.

Grand72
30-01-2012, 10:46
http://img3.imageshack.us/i/imageesd.jpg/

adam_mk
30-01-2012, 11:18
Z tego, co pamiętam obciążenie DOBRZE zrobionego spawu (stal) może sięgać do 35kG na mm.
To bardzo dużo.
Przy tych grubościach wszelkie wzmocnienia są zbędne!
Zwłaszcza, jak wznios będzie rzędu 10m (1at).
Wypróbuj na 2at to będzie ze 100% zapasem.
Spokojnie (ale jednorazowo a nie ciągle) mógłbyś tam wepchać i 4at i byłoby dobrze, tylko po co?
Tam nigdy nawet 1,5at nie będzie.

Problem w tym, że przy deklu płaskim spawy pracują na zginanie.
Przy dennicy - na rozciąganie, DLATEGO spokojnie można wtedy pchać tam ciśnienia i 10 at i więcej.

Ponad 2at nie pchaj, bo dekle będą miały ochotę się wyoblić i nie wrócą do poprzedniej geometrii a wtedy baniak się będzie kolebał na podstawie dopóki nie siądzie (podstawia się styrodur, XPS)

Adam M.

Grand72
30-01-2012, 13:51
Dzięki za odp. Planuję wbić nieco dekle do wnętrza rury i dopiero pospawać. Stać będzie na pierscieniu. Nie wiem znowu czy nacisk na podłogę nie będzie za duży

Tomku
30-01-2012, 15:18
Witajcie
Do uszczelnień połączeń gwintowanych polecam pakuły - czyli konopie ;) nasmarowane jakimś mazidłem, jak Adam pisał.
Po skręceniu można poprawić, obrócić w prawo czy lewo, dopasować i dalej będzie szczelnie.
Jak dokręcisz i cofniesz gdy jest uszczelnione taśmą teflonową - nie ma bata będzie ciec ;) wynalazek szatana z usa :)

@Grand 72: Co do wbijania dekla w rurę - ja bym rurę (płaszcz) postawił na deklu (=> fi dekla > fi rury) i obspawał, bo tak jak chcesz zrobić - jeśli dobrze Ciebie rozumiem - pierścień, na którym chcesz całość postawić ma mniejszą średnicę od dekla? - to wtedy masa całej konstrukcji da dodatkową siłę ścinającą na spaw płaszcz-dekiel. IMHO - ale może ktoś uważa inaczej? ;)

edit: Khm, khm... Chyba, że chodzi Tobie o postawienie bufora na rancie płaszcza (w przekroju coś jak: H )
Zdaje się, że koledzy stawiają po prostu dnem na styrodurze, więc jak ten "pierścień" będzie wystawał na kilka mm, to się tyle werżnie w płytę xps i zatrzyma, jednak dodatkowe siły ścinające będą. :) Howgh!

ravbc
30-01-2012, 16:29
Do uszczelnień połączeń gwintowanych polecam pakuły - czyli konopie ;) nasmarowane jakimś mazidłem

Se pozwolę na małą reklamę nieswojego produktu. Hydraulik ze mnie, jak nie przymierzając, z koziego tyłka trąbka. Taśmy teflonowej używać nie umiem, z konopami walczyć nie lubię. Trafił mi się kiedyś za to produkt firmy Henkel, preznaczony do uszczelniania połączeń skręcanych: Loctite 55. No i muszę przyznać, że jest na prawdę skuteczny i bardzo wygodny w użyciu. Przy okazji jest też dość drogi ;-) Ale jak się ma dwie lewe ręce, to mocno upraszcza prace hydrauliczne. To koniec reklamy, mam nadzieję że komuś się przyda, a pozostałych przepraszam za zaśmiecanie ;-)

PS. Nie, nie handluje tym i nie wiem gdzie to kupić - ja swoją "próbkę" dostałem w prezencie, od kogoś kto znał moje "umiejętności hydrauliczne". ;-)

Tomku
30-01-2012, 17:20
Ja również pomału przymierzam się do budowy bufora (świetny wątek, czytam od początku).
Za podstawowe źródło ciepła wybrałem grzały elektryczne.

We wzorcowym :) buforze zainstalowane są centralnie na dnie pod stożkiem rurek wymiennika solarowego.

Adam gdzieś na początku pokazywał zespół grzejny Selfa 4,5kW/3x230V - wyszperałem w katalogu nr 40.481 - ma długość 400mm.

Planuję 2 grzałki - jedną na zapas w razie W.
Jednak jakby przyszło wymieniać to masakra - trzeba bańkę przewracać, za długie!

W tym samym katalogu znalazłem 6kW cacko o długości zaledwie 120mm.
Wygląda zgrabnie tylko czy nie za małą powierzchnią to energię oddaje?
Chciałbym podgrzewać tę tonę wody, a nie odparowywać gwałtownie choć miejscowo ;)
Jak sądzicie?

Myślałem też o rozwiązaniu jak ma choćby RAFI@RAFI - wyniesienie grzałek do oddzielnej skrzyneczki poza bufor - wymiana uszkodzonego elementu nie wymaga ani zrzutu zładu ani tańca z kilkuset kilogramami stali po kotłowni ;)
Samo ruszy w grawitacji, jednak to dodatkowa armatura, której mogłoby na wierzchu nie być… Izolować dodatkowo trzeba…
Stąd moje rozważania nad minimalną długością elementów grzejnych.

edde
30-01-2012, 18:16
Jak nabijesz 2x tyle co będzie pracować to będzie dobrze. Jak nabijesz 1x tyle co będzie pracować też będzie dobrze. Nabijasz powietrzem a będzie pracować na wodzie. Woda jest jednak trochę bardziej "gęsta". Każdy spaw po nabiciu posikaj wodą i odczekaj chwilkę czy nie pojawią się bąbelki uciekającego powietrza.
a do wody proponuję dodać nieco jakiego ludwika czy innego pieniacego detergentu, wtedy bardzo ładnie widać gdzie bąbelki sie tworzą, szczególnie na "niepoziomej" powierzchni, gdzie czysta woda ma tendencje do szybkiego spływania

sewerynslowi
30-01-2012, 20:12
Witam wszystkich Forumowiczów:)

co myślicie (z racji ograniczonego miejsca w kotłowni - piwnicy budynku) o postawieniu bufora w ziemi, przy ścianie piwnicy?

Planuję zrobic wykop przy ścianie budynku-obok pomieszczenia z kotłem, wylac płytę, wymurowac sciany, w to wstawic bufor, wszystko dobrze zaizolowac - myslałem o nawet 100 cm styropianu, wełny po bokach i na górze, na dole styrodur.

Pomysł warty realizacji?

Czy nie bawic się w takie kombinacje?

Grand72
30-01-2012, 20:55
Dzięki za porady. Zbiornik faktycznie chcę postawić na tym kołnierzu, który powstanie po wbiciu dekla. Dekle już wycięte dawno dlatego nie bedę zmieniał. Pakuły, detergent, ciśnienie do 2atm (przy bacznej obserwacji i poza linią strzału z dekla ;) ) itd. bardzo dziękuję również za otuchę.
Dzisiaj mocno zastanawiam się jak wpiąć się do układu, który już mam. Trochę źle się myśli z okopconą od spawania głową włożoną do tej beczki. Beczka wnet będzie gotowa, i co dalej? Mam co mam. Narysowałem co mam zwłaszcza pod wylewką. Nie wygląda to za dobrze:
http://img69.imageshack.us/img69/1153/schemat1o.jpg
Zieloną przerywaną linią dorysowałem to co chcę wstawić reszta jest jak jest i chodzi na gazie (nie ma jeszcze kominka i naczyń wzbiorczych). Te rurki pod buforem, które są zaznaczone przerywaną linią wystają z podłogi i są na razie zakręcone zaworami.
http://img827.imageshack.us/img827/4905/rurkik.jpg

Tłumaczenie:
Zacznę od naczyń wzbiorczych: daję dwa bo mam bardzo mało miejsca, a jak już dyskutowaliśmy wskazane jest żeby było coś bezpośrednio nad kominkiem a tam nie zmieszczę tak dużego zbiornika (dwa będzie łatwiej upchnąć w skosach). Jak zagotuje kominek to wywali bezpośrednio w górę, a jak będzie pracować normalnie to oba będą przyjmować pracujący zład.
Kocioł jest jednofunkcyjny z funkcją grzania wody użytkowej (sterowanie osobnym pokrętłem) i może by tam podłączyć bufor i resztę zasilać z niego bo tak jak teraz to piec podaje bezpośrednio do CO i przy okazji by grzał bufor. Kiedy temp osiągnie wyznaczony poziom piec się wyłącza i obieg zapewnia mieszacz ale woda zasilajaca bufor będzie płynąć raz w jedną raz w drugą str. Zresztą przy piecu można coś zmienić tak samo dolne króćce mieszacza też moge przerobić. Ograniczony jestem tylko tym co pod wylewką zostało zmotane.

Grand72
30-01-2012, 21:11
Witam wszystkich Forumowiczów:)

co myślicie (z racji ograniczonego miejsca w kotłowni - piwnicy budynku) o postawieniu bufora w ziemi, przy ścianie piwnicy?

Planuję zrobic wykop przy ścianie budynku-obok pomieszczenia z kotłem, wylac płytę, wymurowac sciany, w to wstawic bufor, wszystko dobrze zaizolowac - myslałem o nawet 100 cm styropianu, wełny po bokach i na górze, na dole styrodur.

Pomysł warty realizacji?

Czy nie bawic się w takie kombinacje?

A nie łatwiej przytulić do domu bez kopania? Będzie wyżej od kotła(grawitacja). A co jak np. podmoknie. Nie wiem. Nie znam się, ale chciałbym pomóc

Artur201
31-01-2012, 00:08
Opisałem się przed chwilą i poszło w cholerę

Artur201
31-01-2012, 00:12
Co do bufora który bardzo dawno temu robiłem chyba jutro bo padam na pysk a ten pod ziemią to niegłupi pomysł.

adam_mk
31-01-2012, 00:38
Tomku
Miałem ten sam problem i w następnej konstrukcji wstawiłem te grzałki (3 sztuki bo są trzy fazy) poziomo pod lejkiem i stożkową wężownicą solarka.
Grzałki im dłuższe w takim układzie - tym lepsze bo mają większą powierzchnię przy danej mocy.
Takie dają się łączyć od 1,2kW przez 3 x 1,2kW do 3 x 3 x 1,2kW.
Wtedy baniak stanął na podstawie "cała stopą" (dolnym deklem).
Grzałka zalana wodą i poprawnie policzona jest, praktycznie, wieczna!
Ale...
W baniakach do grzania CWU obrasta kamieniem i WTEDY nie wytrzymuje.
CO można napełnić destylatką (deszczówką) i nigdy ten problem nie wystąpi.

Adam M.

sewerynslowi
31-01-2012, 07:34
Adamie_mk - co myslisz o moim pomysle?

jakbyś to zrobił?

Locost
31-01-2012, 09:10
Jestem po kolejnych przeróbkach-żeby nie było że nic nie robię (poza tynkowaniem :) )
Pompka z bypassem wyleciała na powrót , zawór kulowy w poziomie- pracuje elegancko, przy okazji udało się rozwiązać problem małej odległości od rury powrotnej do posadzki.Baniak zaizolowany wełną 10 -porażka nie nadaje się, przy średnicy 800mm nie da się tego owinąć, i zabezpieczyć streczem-choć by nie wiem jak luźno owijanym.Przy tej średnicy wełna sama się "Spłaszcza" . Powrót grzejników wpięty w połowie baniaka.
Przy takim zainstalowaniu pompki nie ma mowy o kawitacji , w układzie nie pojawia się żadne powietrze -podsumowując warto było 3 raz przerobić układ, pompka nie pracuje "na gorąco" i pracuje cicho.
Miałem również małą przygodę, bufor złapał w górnej części 115 :/ -moja nie roztropność, chciałem go troszkę "podciągnąć do 90 paru, poszedłem na górę tynkować a łańcuszek od miarkownika zablokowałem , no i się narobiło.Kurcze! jak pompa była na zasilaniu , to było słychać jak piec się gotuje , a teraz ledwo słychać bulgotanie w rurę.

W takim układzie , z pompką zainstalowaną na powrocie, nie było nie przyjemnych odgłosów z pieca, troszkę pobulgotało w rurę wznośną i się uspokoiło.
Ale bufor przypominał parowiec , przez odpowietrznik para cisnęła jak z czajnika (raczej nie było zagrożenia, bo w buforze nic nie bulgotało, strzelało ).
Jak widać bufor jest w stanie spełnić swoją rolę w 110 procentach, łyka nawet nie takie małe PIKI mocy.
Polecam Miarkownik elektroniczny + pompka na powrocie.

adam_mk
31-01-2012, 10:12
Wyobrażasz sobie to zdarzenie w układzie zamkniętym?
Podejrzewam, że byłby konieczny spory remont.
Co sądzisz o głosach - a mnie się to nie zdarzy?
:lol:
Przecież i Ty tego nie planowałeś... :lol:
W kółko powtarzam - kocioł stałopalny, kominek z PW tylko w układzie otwartym!
Bo co najwyżej pobulgota i chmurkę wyprodukuje.

sewerynslowi
Przytulenie do chałupy bez kopania i obudowanie + bardzo solidna termoizolacja chyba lepsze technicznie, ale trudniejsze od strony kwitów.
Zmieni się wielkość domu.
Przytulenie zakopanego to trudność techniczna większa i problem bardzo solidnej hydroizolacji, bo mokre ocieplenie to zero ocieplenia.
Oba rozwiązania dobre.
Trzeba wybrać to, które da się łatwiej zrealizować.

Adam M.

Locost
31-01-2012, 10:21
Nauczka jedna:
Jak ktoś myśli,że przy kotle stałopalnym zastosuje wspaniale obliczony układ zamknięty z olbrzymią baterią zbiorników przeponowych, to od razu może zastosować "zbiorniczek" wielkości buforka.
Ja tam wole taki "zbiorniczek" zalać wodą i mieć duży bufor, a zamiast przeponek rura na strych o i tyle!
Co racja to racja!
Sie zapomni, nie zauważy, przeoczy.
Jak jest fajnie zrobiona instalacja- pracuje cicho, to nawet nie wiemy ,że bomb-ka zaczęła tykać w piwnicy :)

sewerynslowi
31-01-2012, 11:02
Adamie, a czym być zaizolował i jakiej grubości?

bardziej mimo wszystko pasuje mi w ziemi - grunt mam piaszczysty.

Locost
31-01-2012, 11:30
Sewerynslowi
Będziesz musiał wodę wpompować , do dołu ciepła sama nie poleci. Jak byś zrobił wyżej (im wyżej...) to by się samo ładowało.

Grand72
31-01-2012, 12:14
Ja zrozumiałem , że ten dołek ma być obok piwnicy, na tym samym poziomie. Przytulone do fundamentu chyba. Czy tak?

sewerynslowi
31-01-2012, 12:27
dokładnie tak jak pisze Grand72 - na wysokości piwnicy, przytulony do ściany.

Tomku
31-01-2012, 15:44
Przytulenie do chałupy bez kopania i obudowanie + bardzo solidna termoizolacja chyba lepsze technicznie, ale trudniejsze od strony kwitów.
Zmieni się wielkość domu.
(...)
Trzeba wybrać to, które da się łatwiej zrealizować.
Adam M.

Widać od razu Adam, że starłeś się ze współczesną biurokracją :) W naszym wolnym kraju, żeby grabie wbić na swojej ziemi trzeba zgłoszenia / pozwolenia / trzy podania, klucz od mieszkania i fotografię ojca! ;)

Grand72
31-01-2012, 17:21
A czy nie można tej przybudówki zrobić nietrwale połączonej z gruntem -jako pomieszczenie na grabki, albo jak tutaj beczkę. Taka sobie szopka tylko mocno ocieplona. Ja rok chodziłem wokół chałupy i nie znalazłem miejsca na beczkę na zewnątrz. Raz kiedyś przyjechała znajoma i rower postawiła w kącie obok wiatrołapu. Olśniło mnie ale już za późno bo instalacja by wymagała dużych przeróbek. Wcześniej jak ślepy chodziłem koło tego miejsca i do głowy mi nie przyszło że to idealne miejsce. Dlatego przejdź się jeszcze i pomyśl co by było gdyby beczkę przytulić tu, potem tu i znowu gdzie indziej może pojawi sie błysk;)

Grand72
31-01-2012, 17:39
Znalazłem: http://cdn1.muratordom.smcloud.net/t/photos/8e/f9/25/8ef92574b931da5e.pdf taka żóta tabelka na str.12 po prawej
Niestety wg tego informatora to se można huśtawkę bez pytania postawić

sewerynslowi
31-01-2012, 20:37
w sumie nad ziemią też bym mógł postawic - i chyba nie miałbym problemu z załatwieniem papierków :) - tylko poradzcie mi czym to ocieplic, tak dobrze ocieplic:)

no i chodziło by bez pompy :)

adam_mk
01-02-2012, 18:20
Gruba wylewka styrobetonowa jako podstawa.
Obudować czymś, co da kształt i sztywność.
Cegła, bloczki czy jakie płyty.
Podłączyć, sprawdzić i zasypać perlitem do pełna.
Powinno być dobrze.

Adam M.

Teves
01-02-2012, 18:49
Wyobrażasz sobie to zdarzenie w układzie zamkniętym?
Podejrzewam, że byłby konieczny spory remont.
Co sądzisz o głosach - a mnie się to nie zdarzy?
:lol:
Przecież i Ty tego nie planowałeś... :lol:
W kółko powtarzam - kocioł stałopalny, kominek z PW tylko w układzie otwartym!
Bo co najwyżej pobulgota i chmurkę wyprodukuje.


Adam M.

Trafiłem kiedyś na wątek na tym forum jak to gotują się kominki z PW w układzie otwartym i z naczyniem wzbiorczym w salonie!!!! To jest dopiero zabawa :) i ładny remont. A postów było sporo łącznie z wybieraniem szuflą żaru. Wiem, wiem: co za idiota robi naczynie w salonie :)

A co do układów zamkniętych to montuje się w nich takie zaworki termostatyczne na chłodnicy, ja mam taki z dosyć nisko ustawioną temp. 92C. Przy załączeniu trochę "stuka" więc robi za alarm, wtedy zamykam powietrze i po chwili święty spokój.

cruz
01-02-2012, 20:44
Trafiłem kiedyś na wątek na tym forum jak to gotują się kominki z PW w układzie otwartym i z naczyniem wzbiorczym w salonie!!!! To jest dopiero zabawa :) i ładny remont. A postów było sporo łącznie z wybieraniem szuflą żaru. Wiem, wiem: co za idiota robi naczynie w salonie :)

A co do układów zamkniętych to montuje się w nich takie zaworki termostatyczne na chłodnicy, ja mam taki z dosyć nisko ustawioną temp. 92C. Przy załączeniu trochę "stuka" więc robi za alarm, wtedy zamykam powietrze i po chwili święty spokój.

Bo kocioł montuje się w kotłowni, z odbiornikami podłącza się w układzie otwartym, naczynie wzbiorcze umieszcza się na poddaszu, a nie robi się kotłowni z salonu.

kawiarz
01-02-2012, 20:57
Jutro w firmie będę montował zbiornik fish 400 s2, według zaleceń producenta do wężownic podłączam źródła a w buforze mam CWU. Zastanawiam się czy nie lepiej choćby ze względu na legionellę wężownice połączyć szeregowo (łącznie 33m fi25x2-stalowa). Żródła ciepła to obiegowa CO - 70C w zimie i jesieni, lato powietrzna PC hewalex, zapewniająca mi klime w dwóch pomieszczeniach, dodatkowo grzałka el. 9kW. Bufor ma zasilać 2 prysznice jednocześnie.

Teves
01-02-2012, 21:38
Bo kocioł montuje się w kotłowni,
Kto bogatemu zabroni ?

szaryb
01-02-2012, 23:52
żeby grabie wbić ... trzy podania, klucz od mieszkania i fotografię ojca! ;)A, by pogrzebać matkę - wycieczka do Urzędu Stanu Cywilnego (bynajmniej nie za rogiem) po ..ODPIS AKTU ŚLUBU (..mojego). By ich...

malachio
02-02-2012, 11:03
Witam.
Mam bufor podłączony w taki sposób jak na rysunku
http://img542.imageshack.us/img542/1473/takjest.jpg
By malachio (http://profile.imageshack.us/user/malachio) at 2012-02-02
ale mi to nie pasuje bo nie chodzi odpowiednio i będę chciał to w tym roku zmienić.
Myślałem o czymś takim
http://img220.imageshack.us/img220/1521/takmaby.jpg
By malachio (http://profile.imageshack.us/user/malachio) at 2012-02-02
Co mi to daje:
- wywalenie wymiennika i jednej pompy
- przeniesienie pompy na powrót brak kawitacji i jej dłuższe życie i mniej godzin pracy
- możliwość ładowania bufora na na grawitacji (tylko czy miedź 28 da radę?)
W związku z nieudolnością naszych urzędników nie będzie dopłat do solarów więc mam 25m cu18 do zagospodarowania.
Postanowiłem zrobić mega wydajną wężownicę i podłączyć PC PW do cwu na lato i okresy przejściowe (także do grzania chałupy).

Co o tym myślicie.
PS
Adam czy podjąłbyś się takiej przeróbki, termin dowolny od wiosny do jesieni.
PS2
Schemat mogę podesłać na priv jako pdf bo lub dwg bo tu coś niestety słabo widać

Grand72
02-02-2012, 13:47
Widzę, że wyjście na podłogówki masz obniżone nieco względem góry bufora. Gdzieś w wątku czytałem, że to powinno zapewnić u góry zawsze trochę ciepła dla CWU. Żeby nie trzeba było czekać. CZy ktoś może to skomentować ponieważ obniżyłem króciec o ok. 50cm i znowu mi się koncepcja zmienia z 2 powodów 1 to jak napisałem wydaje mi się to obniżenie niepotrzebe, a 2 to występuje duże ryzyko zetknięcia kolana z wężownicą.

Ta rura "do kotła grawitacja" nie jest za wysoko? Poza tym jak ma działać syfon. Zaraz się cofnę do wykładu Adama o grawitacji bo się już pogubiłem ( str. 278 )

malachio
02-02-2012, 14:04
Widzę, że wyjście na podłogówki masz obniżone nieco względem góry bufora. Gdzieś w wątku czytałem, że to powinno zapewnić u góry zawsze trochę ciepła dla CWU. Żeby nie trzeba było czekać.
To mój świadomy wybór, żona mówi że może mieć w domu zimno ale ciepła woda musi być :) a poza tym to gdy skończy się ciepło do podłogówki to w domu jeszcze będzie ciepło przez kilka/kilkanaście godzin (obecnie przy nieskończonej chałupie przy -25 na dworze temp. spadła z 22 do 19 stopni przez ok. 14 godzin.


Ta rura "do kotła grawitacja" nie jest za wysoko? Poza tym jak ma działać syfon. Zaraz się cofnę do wykładu Adama o grawitacji bo się już pogubiłem
Grawitacyjnie u mnie ma chodzić połowa bufora która jest nad kotłem (bufor i kocioł na tym samym poziomie) cały bufor będzie ładowany PC PW lub po uruchomieniu pompki. Zamierzam dać zawór na powrót grawitacji i jak się okaże że mi wychładza się przez kocioł to go będę zamykał.

robdk
02-02-2012, 14:50
Widzę, że wyjście na podłogówki masz obniżone nieco względem góry bufora. Gdzieś w wątku czytałem, że to powinno zapewnić u góry zawsze trochę ciepła dla CWU. Żeby nie trzeba było czekać. CZy ktoś może to skomentować ponieważ obniżyłem króciec o ok. 50cm i znowu mi się koncepcja zmienia z 2 powodów 1 to jak napisałem wydaje mi się to obniżenie niepotrzebe, a 2 to występuje duże ryzyko zetknięcia kolana z wężownicą.
....


Ja u siebie mam do podłogówki wejście na samej górze. Co do pojawienia się ciepłej wody to nie ma żadnej różnicy, bo jest w zasadzie zaraz po rozpaleniu jak tylko góra bufora złapie temperaturę. Jednak obecnie to wpiąłbym poniżej wężownicy (u mnie w zasadzie 1/3 bufora) bo jednak byłby większy komfort, ze po dłuższym czasie będzie CWU. tj by była ciepła woda rano w 2 lub 3 dobie od palenia ;)

bajcik
02-02-2012, 15:12
Sprawa jest do wyjaśneinia. Mam wężownicę solarową na dole, "w razie by co". Widzę głosy że zamiast solarów (nawet własnej roboty) warto rozważyć małą pompę ciepła do tego celu stworzoną.
I co by było, gdyby to spiąć razem z wentylacją mechaniczną?

lato: głównie spowalniamy nagrzewanie pomieszczeń, ciepło mamy jako odpad. Nie potrafię zgadnąć czy tego ciepła byłoby za mało czy za dużo.


czerpnia----------->reku<----------pomieszczenia wywiew
wyrzutnia<--[###]<--reku-->[###]-->pomieszczenia nawiew
|
`---->PC--->bufor


zima: grzejemy wykorzystując resztki ciepła nieodzyskane w rekuperatorze.

czerpnia----------->reku<----------pomieszczenia wywiew
wyrzutnia<--[###]<--reku-->[###]-->pomieszczenia nawiew
|
`---->PC--->bufor


Może nawet przydałby się trzeci mały wymiennik za czerpnią, żeby zapobiegać zamarzaniu reku.

czerpnia------------[#]-->reku<----------pomieszczenia wywiew
A
wyrzutnia<--[###]<--------reku-->[###]-->pomieszczenia nawiew
| |
`-->PC-+-->bufor

Na pierwszy rzut oka wygląda to na ciekawą alternatywę dla GWC+solary. Ale czekam na waszą miażdżącą opinię że to nie działa i nie ma sensu :rolleyes:

malachio
02-02-2012, 15:36
PC PW mają przepływ powietrza ok 500m3 więc trochę więcej niż z wentylacji. Istnieją rozwiązania dedykowane do WM (PC zamiast reku) ale koszty... do chłodzenia to się nada tylko odpowiednio kanały trzeba przygotować.

m.d.w
02-02-2012, 17:58
Witam i bardzo prosze o konstruktywna krytyke.
Mam dom bez gazu zamierzam go ogrzewac kominkiem z plaszczem wodnym i piecem z zasobnikiem na mial/groszek na wypadek gdyby sie nie chcialo palic w kominku. Zakupilem bufor 1500l oraz bojler 2-plaszczowy 160l do cwu.
Powiedzcie prosze czy instalacja jest dobrze zaprojektowna ? Czy moze da sie jeszcze uproscic?
Bede wdzieczny za opinie praktykow. Pozdrawiam .

http://images37.fotosik.pl/1306/fcb7fdf070c59763m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fcb7fdf070c59763.html)

Grand72
02-02-2012, 18:13
Ja u siebie mam do podłogówki wejście na samej górze. Co do pojawienia się ciepłej wody to nie ma żadnej różnicy, bo jest w zasadzie zaraz po rozpaleniu jak tylko góra bufora złapie temperaturę. Jednak obecnie to wpiąłbym poniżej wężownicy (u mnie w zasadzie 1/3 bufora) bo jednak byłby większy komfort, ze po dłuższym czasie będzie CWU. tj by była ciepła woda rano w 2 lub 3 dobie od palenia ;)
Umnie kocioł gazowy ma pilnować pewnej warstwy żeby zawsze była ciepła. Reszta objętości bufora ma być dla kominka (solarów latem) żeby było gdzie schować. Jak wystygnie tak że ta warstwa nie będzie spełniać parametru zadanego to znowu gaz. Dlatego wydaje się bez sensu żeby obniżać zas. podłogówek.

Tomku
02-02-2012, 18:43
@Grand72:
Miałem dokładnie taką koncepcję jak Ty, gdy miałem mieć gaz ;)
Gazu ziemnego nie będzie (może i lepiej - byłby kolejny abonament i koszty konserwacji)
Będą grzały el. w 2.taryfie, kominek, solar, a jak prąd nam nazbyt zdrożeje (dzięki pomysłom dot. opłat za emisję CO2) to jakiegoś śmieciucha wszystkopalnego dostawię :)

robdk
02-02-2012, 19:45
Umnie kocioł gazowy ma pilnować pewnej warstwy żeby zawsze była ciepła. Reszta objętości bufora ma być dla kominka (solarów latem) żeby było gdzie schować. Jak wystygnie tak że ta warstwa nie będzie spełniać parametru zadanego to znowu gaz. Dlatego wydaje się bez sensu żeby obniżać zas. podłogówek.
Jeśli się ma gaz to OK.
Ale gdy nie ma gazu to strasznie denerwujące gdy się rano chce korzystać z ciepłej wody by wziąć prysznic, czy głowę umyć przed wyjściem a tam leci sobie chłodnawa woda, bo podłogówka resztki wyssała a nie musiała... i by zapobiec takiej alternatywie można podgrzewać tą warstwę ciepłej wody grzałką elektryczną to się okaże, że znów część tej drogiej energii podłogówka wyssie.
Przy obniżonym zasilaniu podłogówki niezależnie czy będzie dogrzewanie czy nie mamy gwarantowaną ciepłą wodę, a by było ciepło wystarczy napalić po powrocie z pracy.
To są moje przemyślenia jako użytkownika bufora. Kiedyś zadałem sobie pytanie co bym zmienił w swoim układzie i po przemyśleniu wyszło mi, ze brakuje mi 2 króćców tak w 1/3 bufora od góry. Były by to króćce właśnie dla podłogówki oraz zasilania z PC P/W. PC to tak bardziej przyszłościowo jeśli nawet kiedykolwiek.
Po przeliczeniu to i tak nadal się węglem lepiej opłaca.
Po co ten króciec dla pompy? Ano, by pompa chodziła dłuższy czas bez zbędnych startów i utrzymywała by temperaturę 35 / 30 stC w 2/3 objętości bufora.
W reszcie nabijała by w trybie CWU do temperatury 55 stC a zasilanie przełączne by było zaworem 3D z siłownikiem na zasilanie od góry bufora.

Prawdopodobnie taką przeróbkę w lato zrobię wydzielając tą strefę dla CWU i podłączę grzałki.
Też zastanawiam się nad solarami - by nie chodzić palić w lato (leniuch jestem ;) )

cruz
02-02-2012, 20:46
Powiedzcie prosze czy instalacja jest dobrze zaprojektowna ? Czy moze da sie jeszcze uproscic?
URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fcb7fdf070c59763.html]http://images37.fotosik.pl/1306/fcb7fdf070c59763m.jpg[/URL]

Dajesz 2 kotły na paliwa stałe i chcesz układ zamknięty.

Moje propozycje:
1. zamiast 2 kotłów - jeden dolnego spalania (będziesz palić raz na kilka dni).
2. wprowadzić układ otwarty

herakles
02-02-2012, 20:55
Witam i bardzo prosze o konstruktywna krytyke.
Mam dom bez gazu zamierzam go ogrzewac kominkiem z plaszczem wodnym i piecem z zasobnikiem na mial/groszek na wypadek gdyby sie nie chcialo palic w kominku. Zakupilem bufor 1500l oraz bojler 2-plaszczowy 160l do cwu.
Powiedzcie prosze czy instalacja jest dobrze zaprojektowna ? Czy moze da sie jeszcze uproscic?
Bede wdzieczny za opinie praktykow. Pozdrawiam .

http://images37.fotosik.pl/1306/fcb7fdf070c59763m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fcb7fdf070c59763.html)

BUM!!!
Przeczytaj ten wątek CAŁY!!! Stracisz mniej czasu i pieniędzy na czytanie niż potem na poprawianie. Długie jest wiem, ale trzeba...

edde
02-02-2012, 21:00
Widzę, że wyjście na podłogówki masz obniżone nieco względem góry bufora. Gdzieś w wątku czytałem, że to powinno zapewnić u góry zawsze trochę ciepła dla CWU. Żeby nie trzeba było czekać. CZy ktoś może to skomentować ponieważ obniżyłem króciec o ok. 50cm i znowu mi się koncepcja zmienia z 2 powodów 1 to jak napisałem wydaje mi się to obniżenie niepotrzebe, a 2 to występuje duże ryzyko zetknięcia kolana z wężownicą....

ja mam wyjscie na podłogówkę ze 20-25cm od góry wypukłej dennicy, pod samą góra płaska spiralka wężownicy, i faktycznie jak mi eiś nie chce rozpalać to podłogówka "stoi" już kilka dobrych godzina a cwu mniej lub bardziej ciepła ale jest, poza tym ma też opcję w regulatorze od siłownika podłogówki taką, która pozwala ustawić mi próg rozładowywania bufora, temperaturę minimalna zasilania, na razie nie korzystam z tego po układ nie dokończony, czujniki ni epomocowane na swoim miejscu, nieocieplone wszystko, alr jak będzie gotowe to planuje ustawić to na 35-40'C i to powinno zabezpieczyć cwu na jkais czas gdy bufor będzie pusty dla podłogi, podłoga bezwładnoscią, słonecznym dniem czy zyskami bytowymi kilka godzin pojechać może a cwu bez zabezpieczenia w tym czasie może zabraknąć

a tak poza tym to fajna ta idea bufora: wracam przed godzina z miasta: na termometrze -25,5'C, jadę sobie pzrez osiedle - nie ma domu, z którego komina nie kotłowałby piękny, książkowy "mroźny" prosto w górę dym... poza moim kominem :) a i sąsiad się dziwi, czemu ja w kotle nie palę :)

r7m8
03-02-2012, 00:03
a tak poza tym to fajna ta idea bufora: wracam przed godzina z miasta: na termometrze -25,5'C, jadę sobie pzrez osiedle - nie ma domu, z którego komina nie kotłowałby piękny, książkowy "mroźny" prosto w górę dym... poza moim kominem :) a i sąsiad się dziwi, czemu ja w kotle nie palę :)
I to jest jeszcze jedną zaletą bufora - mniejsza strata kominowa. Bo gdy kocioł pracuje na 100% mocy to rzecz jasna robi określona stratę kominową ale tylko przez pewien czas bo gdy nie pracuje to tej straty już praktycznie nie ma.
Natomiast w układzie bez bufora pracujący ciągle kocioł robi stratę kominową trwającą 24 godz. na dobę.

Grand72
03-02-2012, 02:28
Grawitacyjnie u mnie ma chodzić połowa bufora która jest nad kotłem (bufor i kocioł na tym samym poziomie) cały bufor będzie ładowany PC PW lub po uruchomieniu pompki. Zamierzam dać zawór na powrót grawitacji i jak się okaże że mi wychładza się przez kocioł to go będę zamykał.

Nie rozumiem po co takie rozwiązanie?
No i grzejnik łazienkowy też jakoś nisko ma być zasilany - co będzie jak bufor będzie napełniony mniej jak pół?

malachio
03-02-2012, 11:25
Nie rozumiem po co takie rozwiązanie?
No i grzejnik łazienkowy też jakoś nisko ma być zasilany - co będzie jak bufor będzie napełniony mniej jak pół?

Grzejnik mam w łazience z wanną (obecnie grzejnik nie grzeje) jak będę chciał wannę gorącej wody nalać to raczej będę musiał rozpalić mocniej to i dla grzejnika wystarczy na te dwie godziny, poza tym grzejnik wpięty bezpośrednio bez mieszacza (jak go testowałem to pół godziny zasilania wodą o temp 55`C i mam w łazience gorąco).

Grawitacja ma mi zabezpieczyć c.w.u. jak nie będzie prądu oraz trochę zużycie prądu przez pompę c.o.. Obecnie mam tak że jak mi prąd wyłączą to się kocioł zagotuje bo pompka stoi i nie puszcza wody.

Grand72
03-02-2012, 11:47
Grawitacja ma mi zabezpieczyć c.w.u. jak nie będzie prądu oraz trochę zużycie prądu przez pompę c.o.. Obecnie mam tak że jak mi prąd wyłączą to się kocioł zagotuje bo pompka stoi i nie puszcza wody.

A co jak wyłączą kiedy już będzie na pompce chodziło (czyli poniżej) a w kominku full? U mnie wychodzi bardzo podobnie. Adam twierdzi, że jest szansa na grawitację ale pompkę też poleca. Są takie bezkryzowe -jak nie pracuje to przepływ przez nią jest możliwy.

malachio
03-02-2012, 12:32
A co jak wyłączą kiedy już będzie na pompce chodziło (czyli poniżej) a w kominku full? U mnie wychodzi bardzo podobnie. Adam twierdzi, że jest szansa na grawitację ale pompkę też poleca. Są takie bezkryzowe -jak nie pracuje to przepływ przez nią jest możliwy.

Pompa ma się włączyć przy 75-80'C więc nawet jak wyłączą prąd to mi jeszcze parę KW bufor odbierze, a jak już cały taki na full na bity będzie to naczynko wzbiorcze zadziała. Uczyli mnie że grawitacja lepiej działa jak ma pod górkę więc to jest jest taka proteza że niby baniak wyżej od kotła. A pompę już mam niestety :(

Teves
03-02-2012, 12:32
Jeśli się ma gaz to OK.
Ale gdy nie ma gazu to strasznie denerwujące gdy się rano chce korzystać z ciepłej wody by wziąć prysznic, czy głowę umyć przed wyjściem a tam leci sobie chłodnawa woda, bo podłogówka resztki wyssała a nie musiała... i by zapobiec takiej alternatywie można podgrzewać tą warstwę ciepłej wody grzałką elektryczną to się okaże, że znów część tej drogiej energii podłogówka wyssie.
Przy obniżonym zasilaniu podłogówki niezależnie czy będzie dogrzewanie czy nie mamy gwarantowaną ciepłą wodę, a by było ciepło wystarczy napalić po powrocie z pracy.
To są moje przemyślenia jako użytkownika bufora. Kiedyś zadałem sobie pytanie co bym zmienił w swoim układzie i po przemyśleniu wyszło mi, ze brakuje mi 2 króćców tak w 1/3 bufora od góry. Były by to króćce właśnie dla podłogówki oraz zasilania z PC P/W. PC to tak bardziej przyszłościowo jeśli nawet kiedykolwiek.


Mam podobne przemyślenia. Przydałoby się zostawić trochę tej cieplej wody u góry bufora. Inna sprawa to jak zrobić z niej pożytek dla CWU? Czy klasyczne Adamowe wężownice są w stanie wyprodukować CWU gdy tylko w 1/4 bufora jest ciepała i to do tego średnio ciepła?
Ja mam wężownicę CWU by Samir/Paradigma właśnie z tego powodu j.w. ale gdy mam tylko 1/4 bufora średnio ciepłą, a dół jest zimny to nie nie jestem w stanie uzyskać zadowalających parametrów CWU.
Ale mam plan i na to :)

Grand72
03-02-2012, 13:57
Ci co zostawiają trochę miejsca nad wyjściem do podłogówek mówią że mają ciepłą CWU nawet 2 lub 3 doby. U góry ta wężownica jest gęsto i podobno daje radę. Ta dolna część ma spowodować ruch wody w dół i opływanie zwojów położonych wyżej.

robdk
03-02-2012, 14:42
Ja mam wężownicę (są fotki na tym forum i w skrócie bajcika) która jest właśnie w ramach tych 1/3.
Z praktyki jak puszczam przez zawór termostatyczny (ustawiony na 45 stC) to do zadowalającej temperatury CWU w buforze muszę mieć min 55 stC góra i dół wężownicy 42 stC.
Ze względów na duże mrozy i aby mieć zapewnioną ciepła wodę dziś puściłem poza zaworem termostatycznym w bezpośredni obieg i ciepła woda była gdy temperatury na wężownicy były 46/38. Woda byłą dość ciepła (przypuszczam coś koło 42 StC) więc głowę można było sobie spokojnie umyć nie tracąc komfortu.

Grand72
03-02-2012, 15:02
Czyli nie sprawność wężownicy jest słaba tylko ten zwór cos za dużo miesza. Wszyscy piszą że osiągają temp zaledwie 2-3 stopnie niższą od góry bufora nawet jak mocno rozładowany - u Ciebie też się potwierdza bez zaworu masz cieplo przy ledwie co nagrzanym buforze. Czyli bardzo sprawna wężownica -choć wygląda nieco śmiesznie przy reszcie a działa!!! Zajrzałem na przejścia przez płaszcz. Nie popaliły się pakuły?

mamut 74
03-02-2012, 20:03
przykręcając dekle, dolny i górny, dawaliście podkładki pod nakrętki? i czy główki śrub spawaliście do kołnierzy?

robdk
03-02-2012, 20:54
Czyli nie sprawność wężownicy jest słaba tylko ten zwór cos za dużo miesza. Wszyscy piszą że osiągają temp zaledwie 2-3 stopnie niższą od góry bufora nawet jak mocno rozładowany - u Ciebie też się potwierdza bez zaworu masz cieplo przy ledwie co nagrzanym buforze. Czyli bardzo sprawna wężownica -choć wygląda nieco śmiesznie przy reszcie a działa!!! Zajrzałem na przejścia przez płaszcz. Nie popaliły się pakuły?

Śmieszna bo to fi22 i się cholercia wywijać nie chciała. Przyjechała kurierem, niby miała być miękka a się sobie sama utwardziła podczas podróży.
Co do zaworu to w instrukcji pisało, że do uzyskania nastawionej temperatury zasilanie zaworu musi być większe o ok 8 stC, więc na wszelki wypadek zrobiłem kolo niego obiegankę. Teraz się przydała. Ogólnie to robię przez zawór ale teraz wiadomo, jest sytuacja nadzwyczajna.
Co do przejść, to tam nie ma pakuł ale całość jest polutowana na twardo. Mosiężna przejściówka do rury miedzianej a z drugiej strony do mufy metalowej. Natomiast mufa wspawana w bufor.

Grand72
03-02-2012, 22:03
Zagrzanie mocno miedzi powoduje, że "rozpływa się w rękach" ale nie wiem czy to zdrowo dla niej samej. Tam gdzie lutowałem twardo jest b. miękka -czy przegrzałem?
Co to za zawór? Wszystkie tak mają, bo jak tak to bardzo wpływa na mój projekt.
Rozumiem że zlutowałeś połączenie gwintowe, tak?

Tomku
03-02-2012, 22:33
@Grand72
Miedź tak ma, że po rozgrzaniu mięknie, wystudzona zachowuje te właściwości, a utwardza się przez zgniot (wystarczy nawet "ostukanie" transportowanego zwoju, jak pisał kolega powyżej. Proces jest odwracalny - wystarczy znów ją zagrzać :)
Tak się np. podkładki/uszczelki miedziane przygotowuje przed przykręceniem.

Grand72
04-02-2012, 00:58
no właśnie piszą w poradnikach lutowania żeby nie przegrzewać bo się niszczy warstwa tlenków i może dojśc do korozji "wżerowej" czy jak ja tam zwał. U mnie wężownica solarna tak właśnie na podgotowaną za bardzo wygląda, ale liczę że można grzać bezkarnie

Tomku
04-02-2012, 18:21
Piękna być nie musi, byle by była szczelna ;)
edit: gdzieś czytałem, że o przegrzaniu podczas lutowania świadczy pojawienie się zielonkawej barwy płomienia

Teves
04-02-2012, 22:32
przykręcając dekle, dolny i górny, dawaliście podkładki pod nakrętki? i czy główki śrub spawaliście do kołnierzy?

Podkładki tak, poprawiają rozkład naprężeń i ułatwiają skręcanie, oczywiście z od strony śruby i nakrętki.

Spawanie nie, bo może odkształcać pierścień i w zasadzie niczemu nie służy.

Grand72
04-02-2012, 23:31
Mam pytanie: czy w układzie zamkniętym może ubywać w jakiś sposób wody. Jakiś czas temu zauważyłem że ciśnienie na piecu wynosiło ok. 0,8 bar dopuściłem wody i zapomniałem. Dzisiaj zauważyłem że mam 0,5 bar(kiedy instalator tłumaczył mi jak to ma działać to mówił że jakieś 2,6 ma być). Znowu dopuściłem do 1,2 ale co może powodować taki ubytek. Na razie mam wpięty piec gazowy bezpośrednio w układ podłogówek i grzejników. Nic więcej. Nijak mi to nie pasuje -musi być wyciek. Chyba, że jest jakieś inne wyjaśnienie tego problemu. Bardzo proszę o pomoc. Niedługo będę wpinał w tą instalację bufor i układ będzie otwarty. Biorąc pod uwagę ogromną pojemność i ciśnienie zależne od wysokości zładu już nigdy nie dojdę czy jest nieszczelność

r7m8
05-02-2012, 09:13
Podkładki tak, poprawiają rozkład naprężeń i ułatwiają skręcanie, oczywiście z od strony śruby i nakrętki.

Spawanie nie, bo może odkształcać pierścień i w zasadzie niczemu nie służy.

Wydaje mi się, że koledze chodziło o sczepianie główek śrub do kołnierza aby zabezpieczyć je przed obracaniem się podczas dokręcania nakrętek. Takie sczepianie (a nie spawanie) nie odkształci kołnierza bo zbyt mało wprowadza ciepła.

ravbc
05-02-2012, 10:32
Nijak mi to nie pasuje -musi być wyciek.

Albo zwyczajnie Ci się jeszcze zład odgazowuje...

Teves
05-02-2012, 10:32
Wydaje mi się, że koledze chodziło o sczepianie główek śrub do kołnierza aby zabezpieczyć je przed obracaniem się podczas dokręcania nakrętek. Takie sczepianie (a nie spawanie) nie odkształci kołnierza bo zbyt mało wprowadza ciepła.

Tak czy inaczej - spawanie łbów śrub czy też nakrętek uważam za mało eleganckie. A podkładki są jak najbardziej pożądane.

madric
05-02-2012, 15:32
Witam
Zajęło mi to 2tyg. Przeczytanie wątku od początku. Z perspektywy tego okresu dochodzę do wniosku, że jeżeli inni by tak zrobili, to byłoby może z 100stron ważnych rzeczy. :/. W najbliższych tygodniach zabieram się za buforek, będzie relacja:) pozdrawiam.
aha jest pytanie ktorego raczej nie było.
Macie jakieś sposoby na przetrasportowanie takeigo kloca 400/500kg w domu???? Bo to mnie męczy.

Może paleciak?

adam_mk
05-02-2012, 17:59
Budowa piramid była trudniejsza - a zrobili!
:lol:
Sześciu chłopa, jakie klocki/walczaki, dźwignia, równia pochyła itp "maszyny proste" wystarczają..
Albo - dwóch górników!
:lol: :lol: :lol:

Adam M.

cruz
05-02-2012, 18:55
Macie jakieś sposoby na przetrasportowanie takeigo kloca 400/500kg w domu???? Bo to mnie męczy.Może paleciak?

Ja moje maleństwo (jakiś 1500 - 2000kg) przetransportowałem do piwnicy bez maszyn prostych czy tez górników (dwóch). No ale potem było trochę dodatkowego spawania.

Teves
05-02-2012, 21:36
Macie jakieś sposoby na przetrasportowanie takeigo kloca 400/500kg w domu???? Bo to mnie męczy.

Może paleciak?

To wygląda straszniej niż jest w rzeczywistości, z samą rurę bez króćców we dwóch "nie górników" robisz co chcesz. Potem przydają się jakieś "kółka" ja używałem żurawia do wyciągania silników z samochodów. Muszę jednak przyznać, iż tylko dzięki uporowi mojego kolegi obyło się bez rozkuwania ściany :) bo manewrowanie było na centymetry :).

madric
06-02-2012, 08:02
Zastanawia mnie jedno. Dlaczego w takim obiegu grzejnik - bufor - odbiór nie wystarcza jedna pompka co? Czy faktycznie ona nie da rady podołać temu 1000litrów + odbioru 100l? Pytam się, bo:
1. zamierzam podłogówke na parterze 110m2
2. 4 małe grzjniki na poddaszu uzytkowym
ad1.
tutaj bedzie pompka dodatkowa bo zamierzam sterowac nia podlogówke itd.
ad2.
Zastanawiam się czy te grzejniczki nie pociagna z jednej pompki. tej miedzy piecem a buforem?

Pozdrawiam.

ravbc
06-02-2012, 10:00
Zastanawiam się czy te grzejniczki nie pociagna z jednej pompki. tej miedzy piecem a buforem?

A jak to sobie wyobrażasz? O ile jeszcze grzanie grzejników w trakcie pracy pieca rozumiem, o tyle grzanie (wygaszonego) pieca w trakcie zasilania grzejników z bufora "lekko" mija się z celem... ;)

madric
06-02-2012, 11:05
heh kuźwa nie pomyślałem. Faktycznie będzie oziębiał bufor...
Czaje czaje ...

Powiedzcie mi jakie zawory 3drogowe macie zamontowane. Czy np. http://www.e-heat.pl/zawor-termostatyczny-afriso-atm-363-3560-p-1182.html nadawałby się?

Czy on działa na zasadzie że kiedy z powrotu powróci ustawiona temp na termostacie np. 60st. to zamyka podmieszanie??

Locost
06-02-2012, 14:28
heh kuźwa nie pomyślałem. Faktycznie będzie oziębiał bufor...
Czaje czaje ...

Powiedzcie mi jakie zawory 3drogowe macie zamontowane. Czy np. http://www.e-heat.pl/zawor-termostatyczny-afriso-atm-363-3560-p-1182.html nadawałby się?

Czy on działa na zasadzie że kiedy z powrotu powróci ustawiona temp na termostacie np. 60st. to zamyka podmieszanie??

Ja mam takie.
zawór do 43st c w rzeczywistości da się rozkręcić do 53
zawór do 60st C do 67
Sprawują się bardzo dobrze.
Ustawiasz temperaturę zasilania! Z powrotu bierze na "podmieszanie" do temp zadanej

madric
06-02-2012, 14:35
W opisie napisane że mają właśnie około 10st. różnicy do tej nominalnej, czyli by się zgadzało, co mówisz. Dziękuję:)

Lacost - nie pamiętam abyś podawał wcześniej średnicę rur dochodzących do tego zaworu między buforem a piecem oraz jaka średnica jest twojego zaworu.
pozdr.

cruz
06-02-2012, 16:14
Powiedzcie mi jakie zawory 3drogowe macie zamontowane. Czy np. http://www.e-heat.pl/zawor-termostatyczny-afriso-atm-363-3560-p-1182.html nadawałby się?

Ja daje 3D WOMiXa z ich siłownikiem
http://womix.pl/pl/oferta/zawory_mieszajace/xxxxxx/20.html

A sterować tym będzie jakiś sterownik (chyba na LPC1769).

madric
06-02-2012, 18:48
Cruz jest sens pakować tam tyle kasy. Mówimy cały czas o miejscu między piecem a kotłem. Po co tam sterownik? Na baniak ma iść maks a na piec min 50st.C, wystarczy to co wyżej.

Zastanawiam się też nad pomkami Wilo http://allegro.pl/wilo-stratos-pico-25-1-6-pompa-energooszczedna-i2080549544.html. Zastanawiam się na ile ten biznes opłacalny. Generalnie to zwykłe pompki te min. 0,03kwh pociągnie?
Między piec/bufor kompletnie nie opłacalne, ale już przy podłogówce/grzejnikach gdzie chodzi trochę dłużej te dodatkowe 300pln w ciągu 4lat by się zwróciło. Macie jakieś zdanie na ten temat. Sorki za małą dygresję:)

cruz
06-02-2012, 22:01
Cruz jest sens pakować tam tyle kasy. Mówimy cały czas o miejscu między piecem a kotłem. Po co tam sterownik? Na baniak ma iść maks a na piec min 50st.C, wystarczy to co wyżej.

Zastanawiam się też nad pomkami Wilo http://allegro.pl/wilo-stratos-pico-25-1-6-pompa-energooszczedna-i2080549544.html. Zastanawiam się na ile ten biznes opłacalny. Generalnie to zwykłe pompki te min. 0,03kwh pociągnie?
Między piec/bufor kompletnie nie opłacalne, ale już przy podłogówce/grzejnikach gdzie chodzi trochę dłużej te dodatkowe 300pln w ciągu 4lat by się zwróciło. Macie jakieś zdanie na ten temat. Sorki za małą dygresję:)

Pewnie chodziło o miejsce między kotłem a buforem - tam rzeczywiście nie ma sensu. Ja tam daję 2 zawory grzejnikowe z kapilarą (ale 1'').
A co do pompki to między buforem a odbiornikami daję leszno efekta, ładna czarna i wykonana dużymi rękami polskiego robotnika.

bajcik
06-02-2012, 23:50
Witam
Zajęło mi to 2tyg. Przeczytanie wątku od początku. Z perspektywy tego okresu dochodzę do wniosku, że jeżeli inni by tak zrobili, to byłoby może z 100stron ważnych rzeczy. :/. W najbliższych tygodniach zabieram się za buforek, będzie relacja:) pozdrawiam.
aha jest pytanie ktorego raczej nie było.
Macie jakieś sposoby na przetrasportowanie takeigo kloca 400/500kg w domu???? Bo to mnie męczy.

Może paleciak?

pokazywałem już to zdjęcie:
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/.lowres/IMG_1153.JPG (http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/2011.03.26-bufor/IMG_1153.JPG)
działa super, pod warunkiem że stropu jeszcze niema ;)

Locost
07-02-2012, 06:29
W opisie napisane że mają właśnie około 10st. różnicy do tej nominalnej, czyli by się zgadzało, co mówisz. Dziękuję:)

Lacost - nie pamiętam abyś podawał wcześniej średnicę rur dochodzących do tego zaworu między buforem a piecem oraz jaka średnica jest twojego zaworu.
pozdr.

Chyba nie zrozumiałem.
Pisałem o zaworach na rozładowaniu bufora, a Tobie chyba chodzi o zawór na ładowaniu pieca, podmieszanie powrotu - u mnie nie ma i żadna kałuża w piecu się nie robi.

madric
07-02-2012, 08:12
Lacoste. tak chodziło mi o powrót do pieca.

Panowie a może zamiast miedzy do cwu zastosować coś takiego, http://www.e-heat.pl/rura-karbowana-gebo-vario-34-30mb-p-1172.html przypadkiem trafiłem

Locost
07-02-2012, 09:24
Lacoste. tak chodziło mi o powrót do pieca.

Panowie a może zamiast miedzy do cwu zastosować coś takiego, http://www.e-heat.pl/rura-karbowana-gebo-vario-34-30mb-p-1172.html przypadkiem trafiłem

A to kolega słabo czyta widzę ( 2 powody ;) )
było chyba z pare stron na temat kwasówki w tym wątku, nawet jest co naj mniej jeden bufor z zastosowaną taką rurką.
Uważam ,że podmieszanie jest zbędne. Owszem wykraplało się coś ,ale tylko na początku jak zaczynałem grzać ( temperatura wody około 2 st C) , wtedy a i owszem nawet się lało w piecu! Teraz jak pali się od 10-15 st żadne skropliny się nie pojawiają. Mnie Adam zbił z tropu z tym zaworem za co jestem wdzięczny :].Na spokojnie przemyślając temat podejrzewam ,że przy agresywnym paleniu , z powodu dławienia przepływu na zaworze woda w okolicy płaszcza będzie się non stop gotowała.Chyba ,że jakie 2" zawory są i mają dużą przepustowość.

robdk
07-02-2012, 09:38
Ja daje 3D WOMiXa z ich siłownikiem
http://womix.pl/pl/oferta/zawory_mieszajace/xxxxxx/20.html

A sterować tym będzie jakiś sterownik (chyba na LPC1769).

Też to mam ;)

EDIT:
ale do podłogówki ;)

kajty
07-02-2012, 13:26
Witam, Bardzo zainteresował mnie temat bufora i jestem już na 285 stronie wątku. Jestem pełen podziwu dla założyciela wątku i jego naśladowców, sam jestem zdecydowany na budowę. Większość niejasności i pytań związanych z budową i eksploatacją mam wyjaśnione, lecz jak na razie nikt nie wypowiedział się na temat układu solarnego. Proszę więc znawców i użytkowników buforów samoróbek o parę słów na ten temat (jak się sprawdzają miedziane wężownice solarne, z jakimi solarami najlepiej współpracują, jak z wydajnością CWU w tym układzie?).

madric
07-02-2012, 15:50
A to kolega słabo czyta widzę ( 2 powody ;) )

Możliwe z racji czytania kilku wątków...

Z tym podmieszaniem... Większość trąbi o ochronie pieca etc. i dlatego o tym myślałem. Czy inni użytkownicy też mają połączenie piec-bufor bez podmieszania????

Lacoste. o jakim zaworze mówisz, że Adam .... o klapowym/różnicowym??
Ja generalnie z góry zakładam że będzie tam pracować pompka, ma szybko nabić bufor w ciągu kilku godz. i koniec - gaszę ognisko i idę na piwo:).

Kajty - Piczman jest zadowolony, ma z tego co pamiętam ok 20mb fi18 a inny użytkownik 50mb fi 15 albo 18 i też jest w końcu zadowolony. Adam M. twierdzi że i kilka zwojów już wystarczy a 25mb fi 22 to aż nad to. Zastanawiające są takie rozbieżności i chyba zależne od naszych "widzi mi się". Dla jednego dużo to 100pln a dla drugiego dużo to 10000pln.:).

ravbc
07-02-2012, 16:04
madric: pomka nie jest do szybkiego naładowania bufora, tylko do wymuszenia obiegu (tam gdzie grawitacja nie daje rady). Jak chcesz szybciej ładować bufor, to kup kocioł o większej mocy.

PS. Nie dziwię się Adamowi, że wkurza się widząc kolejny raz zadawane te same pytania, choć odpowiedzi na nie padały na forum już wielokrotnie... :-/

madric
07-02-2012, 16:59
madric: pomka nie jest do szybkiego naładowania bufora, tylko do wymuszenia obiegu (tam gdzie grawitacja nie daje rady). Jak chcesz szybciej ładować bufor, to kup kocioł o większej mocy.

ravbc: Zwał jak zwał:). Masz rację, pompka nie ładuje a powoduje wymuszenie obiegu, IMHO przez to przyśpiesza ładowanie bufora. Przecie ktoś wcześniej pisał, że przy grawitacji dość wolno to trwa a nawet nie jest się w stanie załadować do 90stC bez pompki.

PS. Szczerze mówiąc jeśli coś było na pierwszych 20stronach to sorrki ale przy 320stronie najczęściej juz się o tym nie pamięta:). Chyba najlepiej ważne rzeczy kopiować do DOC.a.

Pozdr.

adam_mk
07-02-2012, 18:42
W całym tym wątku w kółeczko przeplatają się różne problemy cząstkowe.

Pierwszy - sposób GENEROWANIA strumienia ciepła.
Drugi - sposób DOPASOWANIA Wygenerowanej porcji energii do systemu jej dystrybucj.
Trzeci - sposób gaszenia pików mocy, akumulowania energii i przenoszenie energii "tanich godzin" na potrzebną porę doby.
Czwarty - problem dystrybucji pozyskanej/uwalnianej/zgromadzonej energii.

Dopiero RAZEM rozwiązane poprawnie tworzą wygodny i tani w utrzymaniu dom.
Może warto je porozdzielać, bo tu są wymieszane i wielu osobom ich rozplątanie robi kłopot?

Adam M.

sewerynslowi
08-02-2012, 09:09
na jakich różnicach wysokości musi znajdować się kocioł oraz bufor, aby działało to grawitacyjnie - tzn. bufor ładował się bez pompy?

bajcik
08-02-2012, 10:02
Najlepiej jak dół bufora wyżej niż góra pieca, wtedy bufor można grawitacyjnie napełnić do samego dna.

kalio
08-02-2012, 12:16
Najlepiej jak dół bufora wyżej niż góra pieca, wtedy bufor można grawitacyjnie napełnić do samego dna.

czyli albo mamy piwnice
albo bufor na poddaszu ew pod sufitem
lub piec jest z dziurze

Grand72
08-02-2012, 14:54
No tego jeszcze nie było -hahaha. Znowu się zacznie wykraplanie, czy wytrzyma itd.

madric
08-02-2012, 16:12
Pamiętam:) fajne były czasy, gotowane zboże dość smaczne i cieszyło jak się go podkradało:)
Z tych kartofli w tym to można było robić dużo dużo rzeczy, zwłaszcza w nocy:D:D:D:D

bajcik
08-02-2012, 20:40
mpoplaw/nilsan - kotły stropuva to identyczny pomysł do czego?? Bo ja nie widzę żadnych podobieństw ani do łaźni rzymskich, ani do parnika do kartofli ani do bufora.

Teves
08-02-2012, 21:14
http://www.wallnoefer.it/webdata/images/WALLNOEFER_WSS_SP_M005004001001_SDCGIGROSS.JPG

Ciekawie rozwiązany wymiennik zewnętrzny, dla tych co zapomnieli zanotować dolnej wężownicy.

Grand72
08-02-2012, 21:51
Wczoraj miałem wizytę kamery termowizyjnej. Ciekawy to ekspryment. Ten Adam to jasnowidz jaki czy co?

Teves
08-02-2012, 23:25
Gdzie ucieka ?

wlodo
09-02-2012, 00:56
Wczoraj miałem wizytę kamery termowizyjnej. Ciekawy to ekspryment. Ten Adam to jasnowidz jaki czy co?

Zawsze jak widzę takie wypowiedzi to się zastanawiam,jaki mają powód ludzie je piszący.Chcą czytających wk...ić czy tęż podnieść swą samoocenę."Nie powiem im wszystkiego,niech się zastanawiają,niech się pytają-tak ze dwie strony-a JAAAA PANNN I WŁADCAA tej wiedzy albo im powiem albo zaczekam jeszcze ze dwie strony"
Forum,to czy inne,z założenia jest platformą do wymiany informacji na dany temat,od zagadek są inne miejsca.Szanujmy czas własny i innych.
Pozdrawiam Włodek.

madric
09-02-2012, 07:30
Włodo: Chyba zły dzień miałeś. Pozdrawiam

ravbc
09-02-2012, 08:18
Zły dzień, czy nie - rację MA. Piwa mu dać! ;)

mamut 74
09-02-2012, 08:48
:yes:

Grand72
09-02-2012, 08:55
Oj Wlodo napisałem że Adam miał rację. Mamy chałupy przykryte durszlakiem. Moja podobno super jak na "standardy". Ale my tu nie o takich wykonaniach mówimy.
Z tego badania to najbardziej wyszło gdzie wchodzi zimno niż gdzie zwiewa ciepło ale i tak pouczające. Czekam na opracowane wyniki

adam_mk
09-02-2012, 09:35
"Wczoraj miałem wizytę kamery termowizyjnej. Ciekawy to ekspryment. Ten Adam to jasnowidz jaki czy co? "
"Gdzie ucieka ? "

Nigdzie nie uciekam!
Za zimno na bieganie!
:lol:
Wlodo
Daj się chłopakowi pozbierać.
Ma mieszane uczucia po tym eksperymencie....
(każdy zwykle ma)

Pora na zabawy w termowizję jest idealna.
Ale...
Można też sporo "zobaczyć" pirometrem.
Dobry także czas na solidne zrobienie "obrzędu gromnicznego".
Wszelkie zjawiska termodynamiczne w domu są bardzo zintensyfikowane.
Wyłażą wszystkie niedoróby, których suma zwykle uwidacznia się w odczycie licznika gazu czy prądu czy pustoszeniu składu drewna/węgla/pelletu...

Wiosny już się doczekać nie mogę...
Też mam już dość walki o to, aby zaś jaka rura nie zamarzła...
(raz zamarzła mi nawet rura wydechowa !)
Listę tego, co BEZWZGLĘDNIE MUSZĘ zrobić do przyszłej zimy już mam.
Długa jak nogawki moich portek...

Potestowałem sobie "przy okazji" różne "kozy", piecyki, ogrzewacze...
I różne paliwa...
Stwierdzam, że kogeneracja ma bardzo wiele sensu.

Adam M.

Tomku
09-02-2012, 15:54
Zły dzień, czy nie - rację MA. Piwa mu dać! ;)

Rację ma, dać mu zupy! ;)

a'propos poprzednich postów, przypomniała mi się pieśń niegdyś zasłyszana, teraz odkopana:
na melodię "Prząśniczki"

Przy parniku siedzą niewinne owieczki,
Pędza sobie, ciągną, z miedzianej rureczki.
Kap kap po kropelce, wij się rurko wij,
A kto piśnie słówko, ten dostanie w ryj!

Za okienkiem nocka i prószy już śnieżek,
A tu tak zacisznie przy naszym zacierze.
Żeby nie złapali, kryj się dobrze, kryj,
A kto piśnie słówko, ten dostanie w ryj!

Warto by spróbować, bo zapach tak kusi,
A tu trza, choroba, choć flaszkę wydusić.
Nie kap po kropelce, lij się ciurkiem, lij.
A kto piśnie słówko, ten dostanie w ryj!

Ciężko już wytrzymać, aż trzęsą się ręce.
Ze sześćdziesiąt procent, a może i więcej!
Lej po całym siostro, ty wątrobo gnij,
A kto piśnie słówko, ten dostanie w ryj!

Szumi już w kociołku i szumi pod czaszka,
Ty nam sił dodawaj, ty prowadź nas flaszko!
Nikt nam nie zaszura i ty chłopie drżyj,
A kto piśnie słówko, ten dostanie w ryj!

Podłóż no do ognia, bo jakoś nie kapie!
Ta ma mgłę na oczach, a tamta już chrapie.
A my cyk, po jednym, pij, sąsiadko, pij!
Kocioł wysadziło, poparzyło ryj!

:)

Bogusław_58
09-02-2012, 16:06
Taką najprostszą kamęrę termowizyjną mamy we własnym oku. Wystarczy popatrzeć na dachy i zobaczyć, gdzie leży śnieg, a gdzie nie.

Grand72
09-02-2012, 17:01
No cieniutka ta pierzyna

nilsan
09-02-2012, 19:15
mpoplaw/nilsan - kotły stropuva to identyczny pomysł do czego?? Bo ja nie widzę żadnych podobieństw ani do łaźni rzymskich, ani do parnika do kartofli ani do bufora.

Kolega mpoplaw jak zwykle pisze co wie, ale nie wie co pisze.
Nie znam żadnego litewskiego producenta kotłów Supurtuwa.
Pewnie dlatego, że parnikami na kartofle zawodowo się nie zajmuję.

nilsan

Grand72
09-02-2012, 19:31
Odpuśćmy te parniki, bo zaczyna zgrzytać w wątku. 320 stron było miło.

mamut 74
09-02-2012, 19:49
Grand, wrzuć jakieś foty z termowizji

Grand72
09-02-2012, 21:36
Jak dostanę foto to nie omieszkam zamieścić

Qter
10-02-2012, 10:49
Oj Wlodo napisałem że Adam miał rację. Mamy chałupy przykryte durszlakiem. Moja podobno super jak na "standardy". Ale my tu nie o takich wykonaniach mówimy.
Z tego badania to najbardziej wyszło gdzie wchodzi zimno niż gdzie zwiewa ciepło ale i tak pouczające. Czekam na opracowane wyniki

też jestem ciekaw wyników - wrzuc jakąs poglądową fotke na forum o ile możesz ;)

PZDR

Qter

Grand72
12-02-2012, 13:11
No to pierwsze jaskółki z termowizji.
Poniżej widać dwa domy w zabudowie szeregowej. Domy sąsiadują osobnymi ścianami z odstępem ok. 8cm -czyli 2 osobne domy tylko b. blisko siebie. Dom po prawej nie jest zamieszkały. Nie jest ogrzewany (wręcz wietrzony). W domu po lewej widać ogrzewany garaż. Brama tragiczna jak widać. Widoczne punktowe mostki termiczne, których brak w nieogrzewanym jeszcze. To chyba kołki do mocowania styropianu. Widać, że są dość tanie. Bo nie żałowali. Cały dom jest w takie kropki.
http://img689.imageshack.us/img689/3865/termo2.png

Nie widać różnic pomiędzy domem ogrzewanym a nie ogrzewanym. Jedynie ta listwa dylatacyjna pomiędzy budynkami świeci. Albo 10cm styro tak dobrze działa, albo położony na packi jest dobrze odizolowany od ściany (komin powstający między ścianą a styro) i dlatego nie widać różnic. Proszę o komentarz

carinus
12-02-2012, 13:13
Po bitych 2 tygodniach czytania tego wątku dotarłem w końcu do momentu gdzie mogę coś napisać.Jestem teraz bardziej zakręcony niż przed lektura watku.Nie krzyczcie na mnie za to co napiszę ale 17 lat użytkuję kocioł "śmieciuch" ok.15kW na układzie zamkniętym.Dom ocieplony 150m2.Dopadła mnie potrzeba wydłużenia czasu poboru ciepła z kotła,jednak nie mam szansy bez wymiany kociołka na takie luxusy.Zapadła decyzja o dostawieniu byfora.Sutuacja w jakiej jestem nie pozwala na własnoręczne dłubanie przy buforze gduż jestem w domu tylko tydzień w miesiącu.Postanowiłem kupić gotowy zbiornik 1000l bez wężownicy jednak cały czas mam dylemat czy aby w układzie zamknietym,czy też zrobić otwarty,jednak bedzie to trochę kłopotliwe z przedostaniem się na poddasze z rurą.Wiem ze dopłacę za naczynie przeponowe ok.300zł ale mysle że nie będzie problemów.Zawór zabezpieczający w kotle też będzie i wypuści nadmiar ciśnienia w razie potrzeby.Jeżeli wystarczy pex to bedzie do zrobienia kanałem wentylacyjnym komina,inaczej nie widzę sposobu.Zbiornik bez wężownicy gdyż zamierzam miec odzielny bojler 300l(teraz 140l) tylko do cwu,a bufor można wtedy rozładować do końca,nie mysląc o ciepłej wodzie.Mam tylko pytanie do użytkowników saworów termostatycznych esbe czy one sa w pełni regulowane w swoich przedziałach,tzn. ustawiam zawór z zakresem 35-60* na 47*i tak trzyma?

Grand72
12-02-2012, 14:53
Temp. na zewnątrz podczas pomiaru ok -13stC
http://img38.imageshack.us/img38/407/termo1f.png
Wszędzie te punkty.
Skrzynki rolet -niektóre świecą bardziej. Pod dachem też jakoś jasno.

krzy27
12-02-2012, 15:25
Wybacz ale trochu ci powytykam:
1 Przy fundamencie świeci - izolacja z reguły robiona jest od listwy startowej w górę a dołem się nikt nie przejmuje.
2 Mostki liniowe po obwodzie okien - kwestia ich montażu i docieplenia. Często nawet z najlepszymi oknami zwykły montaż zaniża właściwości cieplne.
3 Skrzynki rolet - to akurat sam zauważyłeś.
4 Świecenie pod dachem - wynika to z ocieplenia wyłącznie bocznej części muru. Brakuje "czapki"
5 Zauważ że na całej ścianie są widoczne ciepłe punkty. Ciapki kleju. Przy lekkim mrozie możesz zauważyć je bez kamery termowizyjnej. Patrząc pod światło będą jako matowe punkty na zmarzniętej i błyszczącej ścianie.

10cm styropianu to jeszcze nie tak wiele ale jak chcesz coś poprawiać to patrz na te zdjęcia bardziej ktytycznie.

Grand72
12-02-2012, 16:54
No właśnie o krytykę chodzi. Bardzo dziękuję. Ktoś jeszcze coś dorzuci.

mamut 74
12-02-2012, 17:10
"świecenie pod dachem" to efekt klejenia styro na placki powietrze nagrzewa sie i unosi do góry, "czapka" tu nic nie zmieni

Grand72
12-02-2012, 17:16
"świecenie pod dachem" to efekt klejenia styro na placki powietrze nagrzewa sie i unosi do góry, "czapka" tu nic nie zmieni
tak myślałem że tam jest komin, bo temp domu obok jest taka sama na zewn. Podwiewa i nie ma szans się nagrzać styropian. Jest na to jakaś rada?

mamut 74
12-02-2012, 17:37
uszczelnić od góry pianą