Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła
mamut 74
19-03-2012, 19:47
Jasiek, jak twój solar sprawował się zimą jak sypneło i przymroziło w lutym?
jasiek71
19-03-2012, 19:47
Ale jak pamiętam, masz/planujesz solarki powietrzne.
układ tylko powietrzny ...
nic się nie ugotuje i nic nie zamarznie
mam za sobą dwa lata eksploatacji wymiennika ciecz powietrze napędzanego południową połacią dachu, grzeję wodę bezpośrednio bez żadnego pośrednika typu glikol
jasiek71
19-03-2012, 19:53
Jasiek, jak twój solar sprawował się zimą jak sypneło i przymroziło w lutym?
jak były te silne mrozy to było słonecznie i na dachu nic nie zalegało ...
w porywach łapało 28* w 140 L zbiorniku przy - 15 na zewnątrz
tak przy okazji wentylacja nawiewała mi ponad 30* dzięki czerpni umieszczonej pod dachem...
ostatnie dwa dni słoneczne woda miała 44*
Układ dość rzadki.
Fajne to.
Dla mnie - wszystko jasne i spójne.
Wcale nie dziwi - że działa!
Mam na nasłonecznionej ścianie termometr przypięty do tynku (czujnik).
W największe mrozy pokazywał takie dane, których za oknem nijak nie było widać! :lol:
Adam M.
Mam na nasłonecznionej ścianie termometr przypięty do tynku (czujnik).
W największe mrozy pokazywał takie dane, których za oknem nijak nie było widać! :lol:
Adam M.
http://http://89.107.159.22/szlaczki/temperatura.html (http://89.107.159.22/szlaczki/temperatura.html)
np miesiąc temu na zew. -10 a termometr w słonku łapie +10.
jasiek71
19-03-2012, 20:27
http://http://89.107.159.22/szlaczki/temperatura.html (http://89.107.159.22/szlaczki/temperatura.html)
np miesiąc temu na zew. -10 a termometr w słonku łapie +10.
elewacja na docieplonej ścianie od południa znacznie więcej ;)
Nie żebym się chwalił ale siedzie sobie a ciepełko mnie atakuje z 40 żeberek kaloryfera podpiętego do bufora. Małe opóźnienie ale jeszcze w zimie zdążyłem go odpalić. ;)
Mam syfon przed buforem (instalacja CU 28mm) ale mam też bajpas tego syfonu w CU 22mm. Startuje kocioł na otwartym bajpasie przymykam go obieg przechodzi na syfon, ale po jakimś czasie (chwili) grawitacja zanika. Jednak gdy (na moment) wspomogę obieg pompką to grawitacja nie ustaje. Dziwne, przy następnym paleniu to dokładniej poobserwuje.
cruz
Drzewko masz przed domem...
:lol:
Widać je z wykresów.
Chyba, że to wieża kościoła w Twojej okolicy. :lol:
Adam M.
cruz
Drzewko masz przed domem...
:lol:
Widać je z wykresów.
Ech Adamie, żeby nie było że taki dobry jesteś to dwie wysokie choinki i nie zauważyłeś też że przed świętami (przypadkiem) jednej trochę ubyło.
Nie określiłeś też pozycji przeszkody od czujnika (4m W, 2m S) o wysokości przeszkód przez grzeczność nie wspomnę.
BTW Czujniki odpalone w 2004r i jesteś pierwszy który zauważył jakąś w nich anomalie.
:lol:
Bo TEŻ mam drzewko!
:lol:
Rzuciło mi się w oczka...
Aż tak się nie wpatrywałem, aby listki czy igiełki liczyć.
:lol:
Już ostrzę piłę, aby dokonać cięcia sanitarnego tego mojego "chwasta".
Adam M.
Teraz widzę...
Było wyjątkowo "wredne".
Córcia szykuje się do matury.
Nie podałeś wysokości na której zamontowano ten czujnik.
Policzyłaby z trójkątów, bo ciągle je teraz ćwiczy i mnie też zatrudnia... :lol:
Że to z zimnych miesiecy, to tylko zimozielone tak mogło namieszać.
(choinka)
Można by nawet z czasu wnioskować odmianę, ale to już z dużym przybliżeniem...
A.M.
PRZED świętami?
Czy nie świerk srebrzysty?
Ślicznie wygląda z bombkami i światełkami...
:lol:
Takie często w miastach stoją przed domem...
Bo jak już na coś przez okna patrzeć, to niech... WYGLĄDA!
Adam M.
PO CO komu cięcia sanitarne PRZED świętami?!
A.M.
RAFI@RAFI
20-03-2012, 21:49
Adamie
kombinuje z wymiennikiem dymowym do mojego kominka i tak się zastanawiam nad wpakowaniem wężownicy miedzianej do rury spalinowej tylko nie wiem jak się ona tam zachowa ,i jak długo wytrzyma ???
Miedź jest dość reaktywna...
W spaliny bym jej nie wpychał.
(będzie zimniejsza to wykropli się na niej woda i zrobią kwachy)
Za długo tam nie wytrzyma.
Można owinąć na zewnątrz na wierzchu wkładu i kawałku rury dymowej.
Adam M.
RAFI@RAFI
21-03-2012, 06:25
Miedź jest dość reaktywna...
W spaliny bym jej nie wpychał.
(będzie zimniejsza to wykropli się na niej woda i zrobią kwachy)
Za długo tam nie wytrzyma.
Można owinąć na zewnątrz na wierzchu wkładu i kawałku rury dymowej.
Adam M.
Też tak myślałem ,tylko czy to ma jakiś sens chodzi mi czy to będzie miało jakąś sprawność przyzwoitą co by jakoś baniak ładować
Ma prawo zadziałać tak, że się zdziwisz!
Wobec małej pojemności wodnej skuteczność takiego wymiennika jest naprawdę duża.
Sprawność mała, co znaczy, że tą metodą CAŁEGO ciepła z paleniska nie wyszarpiesz.
Ale to tylko dobrze, bo palenisko przesadnie wychładzane być nie powinno.
Inaczej mówiąc...
Zrobisz sobie grzałkę o mocy ładnych kilku kW.
Adam M.
RAFI@RAFI
21-03-2012, 19:37
Adamie
a nadała by się do tego rura karbowana z nierdzewki latwiej się z tym pracuje no i jest trochę tańsza
Teoretycznie - tak.
Ale...
WIESZ CZEMU w lutownicach nie robi się grotów stalowych?
(do przenoszenia ciepła od grzałki do grotu)
Twarde lutowanie nierdzewki to tylko srebrem lub praca TIGiem.
Ja - nie wykonywałem czegoś takiego.
Powinno działać!
Adam M.
RAFI@RAFI
21-03-2012, 20:09
Teoretycznie - tak.
Ale...
WIESZ CZEMU w lutownicach nie robi się grotów stalowych?
(do przenoszenia ciepła od grzałki do grotu)
Twarde lutowanie nierdzewki to tylko srebrem lub praca TIGiem.
Ja - nie wykonywałem czegoś takiego.
Powinno działać!
Adam M.
jak to kiedyś powiedziałeś "artyści od wolframowej igiełki"
bufor pospawałem TIG-iem to z takimi duperelami też dam rade ;)
zastanawiam się tylko czy dać jedną długą wężownice czy kilka krótszych ,według wstępnych pomiarów to zmieszczę koło 50mb fi 15 ,jak nie więcej ???
Równolegliłbym w takim przypadku.
Suma długości będzie, Suma powierzchni też.
Spadnie prędkość strugi i wzrośnie czas wymiany.
Jak umiesz/możesz/masz czym - daj ze 3 lub 4 równolegle.
Adam M.
Ciekawe czy dalo by radę do tego zastosowac jakąś starą nagrzewnicę z "junkersa" teoretycznie działa na podobnej zasadzie ino spaliny troche inne.
Komin jakiś to Ty kiedyś od środka widziałeś?
Po pierwszym paleniu zrobi się klocek z sadzy i smoły.
Wymienniki lamelowe w paleniskach stałopalnych nie bardzo się sprawdzają.
Ja - nie polecam.
Adam M.
Nie powiedziałem że będę gromadził CWU w jakimś wielkim baniaku.
Wasz bufor zapewne doskonale się sprawuje w zestawie z kotłem stałopalnym gdzie można go nabić wysoko. Ale co jeśli bufor będzie ładowany tylko solarem do 50-60stw dni kiedy słońce pozwoli???? Przepływowe podgrzewanie CWU może okazać się lipą.
A co z baniakiem do solara? Zwykły wielki z wężownicą?
Czyli twoim zdaniem zapewne będzie pozostawić ten gaz w spokoju z małym zasobnikiem skoro twierdzisz że bez sensu grzać tylko górę.
NA pewno nie jestem jedyną osobą która zastanawia się jak połączyć te niby sprzeczne rzeczy ze sobą.
Pozdrawiam
Witaj, jakiś czas temu poruszyłem podobny wątek.
W tym poście:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4895456&viewfull=1#post4895456
zamieściłem dwie wersje.
I zdecyduję się na drugą(z kierownikiem strugi)- woda w buforze oddzielnie, oddzielnie obieg glikolowy i wężownica do przepływowej CWU.
Wydaje mi się to najrozsądniejsze. Pojemność bufora? planuje na 3,5mkw paneli grzejnikowych dać 500l.
Ciesze się, że jest ktoś kto realizuje podobną koncepcję.
I namawiam inne osoby do podjęcia dyskusji: bufor tylko do solara.
:)
Pozdrawiam, Jakub.
"bufor tylko do solara..."
Tak...
Ale.....
To już nie jest bufor!
To "Akumulator ciepła, ciepło "na potem""
:lol:
A wątek taki już jest...
Adam M.
Mówisz, tzn. piszesz o swoim woskowym?
Masz racje, akumulator to już nie bufor gaszący piki mocy ale konstrukcja dla wodnego chyba podobna. No właśnie...CHYBA
A koncepcja?
Odebrać ciepło, przechować i oddać. Co tu się zmienia? Tyle tylko, że temperatury nieco niższe. Piszesz, że spokojnie da się 90'C. Ale zazwyczaj to te 50, 60, 70...prawda?
:)
NIEPRAWDA!!!
Solarki swobodnie grzeją do ponad 120stc.
WODĘ grzeją...
Ale...
Nie popierdółki typu 2-4m2 tylko SOLARY!
TERAZ mamy za oknem to, co jest...
Pomyśl, ze z nagła robi się trzy tygodnie wściekłego słoneczka z temperaturą zaokienną rzędu 38stC.
Wtedy ten nędzny baniaczek, 500 literków pojemności, po około czterech dniach jest pełen i zaczyna bulgotać...
CO WTEDY?!
ZAZWYCZAJ (w bodaj POPRAWNIE postawionym) układzie jest 70-80-90stC...
No, chyba nie chcesz tego spartolić?!
Adam M.
NIE PISZĘ o woskowym!
To tylko jedno z wielu podejść do problemu...
Są jeszcze betonowe, kamienne, ziemne, wodne (najpowszechniej znane), solne....
Są z przejściem fazowym (choćby woskowy)...
Ruszyłeś problem AKUMULACJI.
Adam M.
Zgadza się, akumulacji. Ale bufor to też w jakimś stopniu akumulacja.
Więc tu to zagadnienie. Na dachu miejsca niedużo, ok 10m2. A i dojść do każdego w razie czego trzeba, i do komina dojść.
Z racji tego, że miejsca nie ma na ścianie do wielkopowierzchniowego i nieoptymalnie położonego, to nie ma być w ogóle?
Przecież my tu po poradę;) co by właśnie nie spartolić..
Może masz ten pierwszy dom? (dla wroga!)
PROJEKTUJĄC dom, oczywiście, wstawiłeś do projektu PEŁNĄ wiedzę nt. solarów!
Nie działa? - trzeba naprawić to, co jest zepsute!
Bo jak to nie "to", to trzeba myśleć o przebudowie i adaptacji...
Są pewne uniwersalne prawdy, z którymi kłócić się nie warto (prawa fizyki).
Ale jak postępujemy w zgodzie z ich regułami MOŻNA oczekiwać sukcesu.
"Ale bufor to też w jakimś stopniu akumulacja. "
TAK!
CHWILOWA!!!
- O to Ci chodzi?!
Dla solara potrzebny solidny MAGAZYN!
Im większy - tym lepiej!
Adam M.
Budując się będzie to uwzględnione:)
Póki co, proszę Adamie zerknij na fotkę- to jest południowa strona "szeregów". Ten z miejscem na solary pośrodku.
http://v8.cache1.c.bigcache.googleapis.com/static.panoramio.com/photos/original/9908819.jpg?redirect_counter=2
O co chodzi, już wyjaśniam:
warunki są jakie widzisz.
Magazyn solidny- możliwie w pion niż w szerokość dla warstwowego układu oraz jak najszybszego odbioru dopiero pozyskanego ciepła przez wężownicę CWU w górnej części.
Przecież da się wykorzystać każde słoneczko optymalnie do warunków jakie każdy ma. Moje są wymienione wyżej.
Żeby było to sensowne w kominie lejka formującego strugę powinna być temperatura minimum 50'. DO kąpieli za dużo ale tyle chyba musi być żeby właściwie zadziałał zawór termostatyczny.
To całkiem sporo jak na podgrzanie wody, która ma w dolnej części 10'.
Proszę o stosunek. Do tematu rzecz jasna:)
Bo mimo tej ogromnej wiedzy, którą tu demonstrujecie oraz doświadczeń, czuje pewnego rodzaju niedosyt i obawę "żeby nie przekombinować".
Mam wrażenie, że dyskutujemy nad szczegółem jakiej większej instalacji.
Pokazałeś szeregówki.
Ok.
Jest tam miejsce na solar nieoptymalnie ustawiony.
Uzyska tyle, ile uzyska.
To - jeden z problemów.
Drugi - to jak zmagazynować i przechować "urobek".
Trzeci - jak wykorzystać to, co się zgromadziło.
A że solarek TUTAJ nie może być jedynym źródłem ogrzewania, potrzebne jest jeszcze jakieś inne.
JAKIE?
Bo dobrze by było wszystko spiąć razem w optymalny sposób.
Opisz tę całość, którą chcesz uruchomić.
Adam M.
Ogólnie planuje bufor ciepła ładowany piecem , solary fajna sprawa czy można by było zrobić tak że bufor podłączony do pieca wężownica do CWU a drugi bufor do solarów tez weżownicą ale do solarów i te bufory połączone razem , coś na zasadzie tego http://www.youtube.com/watch?v=pci_RfyX2sg mogło by to działać ?? dobrze i mieć z tego korzyści ?
Mr_Mabram
24-03-2012, 09:56
Mam wrażenie, że dyskutujemy nad szczegółem jakiej większej instalacji.
Pokazałeś szeregówki.
Ok.
Jest tam miejsce na solar nieoptymalnie ustawiony.
Uzyska tyle, ile uzyska.
To - jeden z problemów.
Drugi - to jak zmagazynować i przechować "urobek".
Trzeci - jak wykorzystać to, co się zgromadziło.
A że solarek TUTAJ nie może być jedynym źródłem ogrzewania, potrzebne jest jeszcze jakieś inne.
JAKIE?
Bo dobrze by było wszystko spiąć razem w optymalny sposób.
Opisz tę całość, którą chcesz uruchomić.
Adam M.
Widzę że kolega tarasów ma podobny problem do mnie. Myślę że na pewno będzie miał jakieś inne wspomaganie swojej instalacji co niż tylko solar :)
Ja chciałem zrobić bufor "akumulator" (jak zwał tak zwał) tylko do solara bo będę dogrzewał kotłem gazowym i każdy proponuje inne rozwiązanie.
Zazwyczaj jest to jeden zbiornik duzy bufor ze zbiornikiem w środku do cwu - to się ostatnio modne stało.
Ale co zrobić żeby nie grzać takiego zbiornika drogim paliwem (gaz) jeśli solary nie będą pracowały?
Trafiłem też na wątek że można wpiąć bezpośrednio solar do podłogówki poprzez wymiennik płytowy. Wtedy kiedy zimą zagrzeje cwu do 40 st i dalej się nie da to faktyczne można by to wpuścić odrazu w podłogę.
Adam pisze o dużym zbiorniku metry 3 :) i może faktycznie ma rację? Ale jeśli solar bedzie za mały to dupa blada i woda będzie zimna :)
Pozdrawiam
Zimą nie masz co myśleć o nadwyżce;) a w okresie letnim w podłogówkę nie ma sensu.
byry007 podał ciekawy link- magazynowanie energii poprzez zwiększenie masy wody. I tu Adam_mk jest ojcem forumowego pomysłu.
Natomiast w moim przypadku wygląda to tak:
-Ogrzewanie z sieci miejskiej. dostępne tylko w okresie grzewczym, temp. zasilania uzależniona od temp. zew.(przy 16': 40', przy -16': 75')
-CWU- przepływowy ogrzewacz na gaz ziemny(Junkers) całorocznie
-Wentylacja grawitacyjna.
Stąd chęć wykorzystania miejsca na dachu na solary-samoróbki. Na okres wiosna-jesień.
Kombinowałem jak to razem spiąć, aby ewentualne zyski(nie nadające się do bezpośredniego użytku-np. akumulator wodny 30' w okresie słonecznego zimowego dnia, lub zachmurzonego letniego) wykorzystać.
Tutaj powiem, że myślałem nad układem akumulatora (bufor/zbiornik/magazyn wodny) z:
1.lejek kierujący strugę
2.wężownica solarna w lejku
3.podpiąć jakoś przepływowy gazowy, np. też w lejek, lub z braku w nim miejsca- w połowie bufora(by szybciej mieć CWU do użytku)
4.wężownica do CWU przepływowa (po całej wysokości, mocno zagęszczając w 1/3 górnej)
Jeżeli ten pomysł z możliwością dogrzewania nie doczeka się realizacji (kombinuje jak wpiąć taki Junkers w bufor zgodnie ze sztuką), to będę przełączał:
zima (kolektory OFF)- Junkers
na
wiosna-jesień- magazyn wodny z punktami 1, 2 i 4 a za nim podgrzewacz elektryczny z możliwością dogrzania wody. Są modele na wejście których można dać do 70'. A jak woda ma mniej niż założone to dogrzewa, w przeciwnym razie nie włącza się.
Problem miejsca na solary:
Spadek dachu 35'. Można dać solary by były 45' w pasach przy szczycie dachu i pod oknami poddasza (zdjęcie w linku w poście wyżej).
Bufor w piwnicy.
To tyle z moich pomysłów, które biorę pod uwagę.
Pozdrawiam, Jakub.
Mr_Mabram
25-03-2012, 20:38
Z racji że jest potrzebny mi jakiś bufor do solarów a będę ogrzewał gazem to wpadłem na taki pomysł bufora.
Co myślicie nad zrobieniem jakby dwóch baniaków ten do cwu umieszczony nad buforem odizolowane od siebie warstwą izolacji i połączone tylko lejkiem o średnicy 100-150mm? Górny zbiornik w płaszczu (wody z bufora). Przy gazie ogrzewam tylko górną część do cwu. Typ takiej konstrukcji powinien znacznie ograniczyć mieszanie się wody, a ciepło z solara od razu powędruje do góry :)
Z racji że jest potrzebny mi jakiś bufor do solarów a będę ogrzewał gazem to wpadłem na taki pomysł bufora.
Co myślicie nad zrobieniem jakby dwóch baniaków ten do cwu umieszczony nad buforem odizolowane od siebie warstwą izolacji i połączone tylko lejkiem o średnicy 100-150mm? Górny zbiornik w płaszczu (wody z bufora). Przy gazie ogrzewam tylko górną część do cwu. Typ takiej konstrukcji powinien znacznie ograniczyć mieszanie się wody, a ciepło z solara od razu powędruje do góry :)
Czego się obawiasz, że będziesz grzał bufor gazem ? No i co? W czym Ci to przeszkadza ? Ja mam podłączony kocioł gazowy tak że grzeje jakąś 1/3 od góry i nic się nie miesza. Przy czym jeśli masz kocioł kondensacyjny to podłącz kocioł u samej góry i u samego dołu. Włóż długą podwójną wężownice, albo karbowaną i nie kombinuj. Masz tu wszystko wcześniej opisane.
A rysunek ma poważny błąd - ciepło z lejka nie trafi do górnego zbiornika bo "zimno" nie ma jak spłynąć z niego na dół.
Szybszy byłeś Teves!
:lol:
NIE ZADZIAŁA!
(no, poprawnie nie zadziała)
Ochłodzona na tym baniaczku woda zładu nie ma jak się "oddalić" w niskie rejony tego większego zbiornika.
Adam M.
Buforek 2,7t, kociołek 15kW załadowany do pełna opałem, czas ładowania przy pełnej mocy 4h. Palenie miało miejsce w sobotę, kolejne palenie będzie jutro.
Opomiarowania brak więc nie wiem ile % i do jakiej temp naładowałem bufor (sterownik leży na stole i nabiera mocy prawnej). Z obliczeń wychodziło mi że pełne naładowanie bufora przy tym kotle będzie trwało 15h, czyli będę musiał przyjąć 3 pełne załadunki opałem i 12h.
Zaraz przed buforem jest syfon a dziś okazuje się, że jednak kocioł pracuje jako grzejnik w kotłowni. Przepchnąłem ciepłą wodę pompką z powrotem do bufora a po jakimś czasie ciepło wraca przez syfon do kotła. Ciekawe czemu tak się dzieje.
Po stronie odbioru z bufora mam Y hamburskie i może zład zaczyna wirować w drugą stronę i wypycha wodę przez kolano ładujące (?).
cruz - zapodaj jeszcze fotki bufora/kotłowni
Co do "Y" to myślę że woda najwyżej wlatuje jednym a wylatuje drugim.
Sebus504
27-03-2012, 13:03
Witam "grono buforowców". Odejdę trochę od tematu otóż mam dylemat co do ocieplenia baniaka (baniaczka jeszcze nie skończyłem, zdjęcia później) ponieważ miejsca mało, a znalazłem coś takiego jak aerożel.Czy ktoś miał z tym styczność? Jest to cholernie drogie z tego co znalazłem ale okryć czymś takim od połowy w górę gdzie będzie najwyższa temperatura. Tylko czy to się sprawdzi.
A ile to jest to Twoje "mało miejsca"? Bo aerożele to się stosuje jak miejsce liczysz w pojedynczych centymetrach. A jeśli masz aż tak ciasno, to może lepiej zmniejszyć (odchudzić) bufor?
Takim "makroaerożelem" jest perlit...
Adam M.
Tutaj piszą że perlit gorszy od wełny jest.
http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=18112&view=findpost&p=276443
Tutaj piszą że perlit gorszy od wełny jest.
http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=18112&view=findpost&p=276443
Z tego wątku nic nie wynika - nikt nie zrozumiał celu stosowania tynku perlitowego.
Wątku nie czytałem a ze wskazanego postu wynika że
Perlit ma λ 0,045 - 0,059W/mK więc gorszą niż styropian i wełna mineralna,.
Sebus504
27-03-2012, 20:13
A ile to jest to Twoje "mało miejsca"? Bo aerożele to się stosuje jak miejsce liczysz w pojedynczych centymetrach. A jeśli masz aż tak ciasno, to może lepiej zmniejszyć (odchudzić) bufor?
No właśnie jest ciasno, będzie jakieś 10 cm z każdej strony więc każdy cm na wagę złota.
z buforem będzie problem bo już jest i to w fazie wykończenia. Padło na tak ciasne miejsce bo przeliczyłem się z wagą bufora (wklejałem już zdjęcie wcześniej - zbiornik po argonie 1000l i 8mm ścianka). W necie mało informacji o tej technologi dlatego pytam czy ktoś macał już taką matę łapkami.
Kiedyś, jeszcze na studiach, mówili mi, ze nie należy bezkrytycznie wierzyć we wszystko co jest napisane.
Idziesz koło płotu a na nim jest napisane : DUPA.
A jak chcesz pogłaskać - to Ci drzazga wejdzie!
:lol:
LAMBDA opisuje tylko przewodnictwo.
Jest jeszcze konwekcja (unoszenie) i promieniowanie.
Perlit dobrze położony ma unoszenie = ZERO i nie wypromieniowuje, bo nie ma jak.
A wata nie...
Jakbym sprzedawał watę to też waliłbym LAMBDĄ po oczach...
Robi wrażenie, nie?
:lol:
Adam M.
"czy ktoś macał już taką matę łapkami. "
TAK
Cała obsługa spejsszatli. Co poniektórzy w NASA...
To kosmiczna technologia (tak jak i cena).
Ale działa dobrze!
Adam M.
Witam wszystkich
Planuję zrobić bufor 1000L z baniaka 813x2100x8mm, mam taki już fabryczny z deklami półokrągłymi.
Doradzcie mi, muszę jeden dekiel przeciąć aby wprowadzić wszystko do środka, ale czy go później normalnie zespawać, czy zrobić dekiel skręcany, oczywiście są to dodatkowe niemałe koszty dlatego pierwsza metoda mi bardzo odpowiada.
Pozdrawiam Dj_
Doradzcie mi, muszę jeden dekiel przeciąć aby wprowadzić wszystko do środka, ale czy go później normalnie zespawać, czy zrobić dekiel skręcany
Zrobisz ładne wężownice a przy spawaniu będzie duże prawdopodobieństwo ich uszkodzenia. Więc dojdą koszty poprawiania miedzi, cięcia baniaka i kolejnego spawania.
Zaraz przed buforem jest syfon a dziś okazuje się, że jednak kocioł pracuje jako grzejnik w kotłowni.
Więc ku potomności. Kocioł ładuje bufor, na wejściu do bufora są łuki hamburskie, które ukierunkowują zład (to jest OK). Bufor zasila odbiorniki (kaloryfery/podłogówka), na wyjściu z bufora są łuki hamburskie w kształcie "Y". Łuki te miały być wykorzystane też od podłączenia drugiego buforka.
Ładuje bufor zład sobie wiruje w lewo. Ale ciepło dopiero z niego będę potrzebować za parę godzin po naładowaniu go ciepłem. Więc za prę godzin załączam pompkę odbierającą z niego ciepło, ale że łuki hamburskie w kształcie litery "Y" nie jednoznacznie nakazują wirować zładowi, więc zład zaczyna wirować w tą stronę w którą akurat jest mu lepiej (za względu na nieaptekarską dokładność w wykonaniu oraz taką samą dokładność w przyspawaniu). I oczywiście zład zaczyna wirować w prawo, co powoduję że próbuje wpychać wodę w łuk hamburski podłączony do zasilania kotła i wyciągać wodę z łuku podłączonego do powrotu kotła (ciepło zgromadzone w buforze wędruje do kotła).
Dziś bym to zrobił inaczej - jeden łuk na wyjściu z bufora (prawidłowo ukierunkowujący zład). Poprawię to za jakiś (długi) czas, bo ten bufor docelowo będzie buforkiem do CWU a dojdą kolejne 2 lub 3 takie same do celów CO. Bufor ma rewizje więc przeróbka będzie łatwa. Pozostaje sprawa przetransportowania buforka w piwnicy na inne miejsce ale wydaje mi się że to jest proste. ;)
djcezar
Jak zachowasz odpowiednią ostrożność, to spokojnie sobie ze spawaniem poradzisz.
Obcięcie OBU końców bardzo ułatwi wstawienie wszystkiego, co tam potrzebne.
Przy 8mm grubości ścianki to jest spore wyzwanie, ale DA SIĘ to zrobić DOBRZE.
Trwałością pobije ta konstrukcja prawie wszystkie opisywane...
:lol:
Ze trzy domy po 50 lat opędzi zanim padnie!
:lol:
Adam M.
Opisz tę całość, którą chcesz uruchomić.
Adam M.
-Ogrzewanie z sieci miejskiej. dostępne tylko w okresie grzewczym, temp. zasilania uzależniona od temp. zew.(przy 16': 40', przy -16': 75')
-CWU- przepływowy ogrzewacz na gaz ziemny(Junkers) całorocznie
-Wentylacja grawitacyjna.
Stąd chęć wykorzystania miejsca na dachu na solary-samoróbki. Na okres wiosna-jesień.
Kombinowałem jak to razem spiąć, aby ewentualne zyski(nie nadające się do bezpośredniego użytku-np. akumulator wodny 30' w okresie słonecznego zimowego dnia, lub zachmurzonego letniego) wykorzystać.
Tutaj powiem, że myślałem nad układem akumulatora (bufor/zbiornik/magazyn wodny) z:
1.lejek kierujący strugę
2.wężownica solarna w lejku
3.podpiąć jakoś przepływowy gazowy, np. też w lejek, lub z braku w nim miejsca- w połowie bufora(by szybciej mieć CWU do użytku)
4.wężownica do CWU przepływowa (po całej wysokości, mocno zagęszczając w 1/3 górnej)
Jeżeli ten pomysł z możliwością dogrzewania nie doczeka się realizacji (kombinuje jak wpiąć taki Junkers w bufor zgodnie ze sztuką), to będę przełączał:
zima (kolektory OFF)- Junkers
na
wiosna-jesień- magazyn wodny z punktami 1, 2 i 4 a za nim podgrzewacz elektryczny z możliwością dogrzania wody. Są modele na wejście których można dać do 70'. A jak woda ma mniej niż założone to dogrzewa, w przeciwnym razie nie włącza się.
Problem miejsca na solary:
Spadek dachu 35'. Można dać solary by były 45' w pasach przy szczycie dachu i pod oknami poddasza ( http://v8.cache1.c.bigcache.googleapis.com/static.panoramio.com/photos/original/9908819.jpg ).
Bufor w piwnicy.
To tyle z moich pomysłów, które biorę pod uwagę.
:)
Widziałbym tu jeden baniak grzany:
Ciepłem centralnym
Kotłem gazowym
Grzałkami
Solarkiem
Prosta "przekaźnikologia" ustawiałaby priorytet.
Np. Jak jest ciepło z solara - gaz stop
Grzałki na wszelki wypadek. Nawet TERAZ podpinać ich nie trzeba.
Ale kiedyś MOŻNA.
Adam M.
Witam wszystkich
Planuję zrobić bufor 1000L z baniaka 813x2100x8mm, mam taki już fabryczny z deklami półokrągłymi.
Doradzcie mi, muszę jeden dekiel przeciąć aby wprowadzić wszystko do środka, ale czy go później normalnie zespawać, czy zrobić dekiel skręcany, oczywiście są to dodatkowe niemałe koszty dlatego pierwsza metoda mi bardzo odpowiada.
Pozdrawiam Dj_
Chyba wiem o czym mówisz:D. Zakupiłem podobny zbiorniczek z Poznania.
Osobiście ucinam dwa dekle. Później pospawamy tigiem. Zastanawiałem się czy jest sens robić spoinę 8mm.
TIG kojarzy mi się z wolframową igiełką.
Nie znam jego możliwości, choć wiem, ze małe nie są.
Baniak nie ciśnieniowy (układ otwarty)
Trzeba pospawać solidnie i szczelnie.
Czy na głębokość 8mm?
Mechanicznie - takiej konieczności nie ma, ale...
Jakby to była "formalność" to czemu nie?
Adam M.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi zobaczymy jak to otworzę co będzie.
Pozdrawiam Dj_.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi zobaczymy jak to otworzę co będzie.
Pozdrawiam Dj_.
Ja właśnie swój zamknąłem
http://img221.imageshack.us/img221/3950/buforduzya.jpg Okropnie mi to powoli idzie ale do przodu. Niestety mogę tylko dorywczo się tym zajmować. Beczka nadmuchana do 3bar i niestety gdzieś przepuszcza bo po 2 dniach spadło do 1,5bar. Myślę, że to nie na spawach bo się przy tej robocie nauczyłem trochę tego fachu. Mam dużo połączeń na pakułach i raczej tam coś przepuszcza.
Rura dlatego jet tak ustawiona bo się lepiej spawało dekle. Można nią było obracać i po kawałku spawać w pozycji podolnej.
Jeden dekiel wzmocniłem przyspawując do niego kątowniki, w drugim już mi się nie chciało. Po nadmuchaniu powietrzem 3bar dekle z blachy 8mm nawet nie drgnęły, a przewidywane ciśnienie robocze będzie poniżej 1 bar. Oprócz niewielkiej nieszczelności to uznaję to za pierwszy mały sukces!
Ta rura ma śr. 600mm Na zdjęciu widać 2 króćce 2" -nimi podłączona będzie jeszcze druga 500mm dla zwiększenia objętości (w sumie ok. 1100l)
Pytanie: dekle w moim zbiorniku są wbite do wewnątrz i wspawane (powstał kołnierz ok 7cm). Zastanawiam się czy nie dospawać czołowo drugiego dekla z jakiejś cieńszej blachy jako podstawy. Gdyby ten drugi był też szczelny to powstanie między nimi poduszka powietrzna i dodatkowa izolacja. Czy mam rację? A może przewodnictwo będzie tak duże, że to nie ma sensu. To samo tyczy się góry. Zasypać tylko perlitem czy zrobić taką poduchę?
Taka poducha jest bez sensu.
Promieniowanie (podczerwone) będzie grzało to drugie dno.
A lustra tam nie wspawasz...
Ustawione na styrodurze będzie bardzo "jednoznacznie" stało dzięki temu kołnierzykowi.
Adam M.
Ja właśnie swój zamknąłem
http://img221.imageshack.us/img221/3950/buforduzya.jpg Okropnie mi to powoli idzie ale do przodu. Niestety mogę tylko dorywczo się tym zajmować. Beczka nadmuchana do 3bar i niestety gdzieś przepuszcza bo po 2 dniach spadło do 1,5bar. Myślę, że to nie na spawach bo się przy tej robocie nauczyłem trochę tego fachu. Mam dużo połączeń na pakułach i raczej tam coś przepuszcza.
Rura dlatego jet tak ustawiona bo się lepiej spawało dekle. Można nią było obracać i po kawałku spawać w pozycji podolnej.
Jeden dekiel wzmocniłem przyspawując do niego kątowniki, w drugim już mi się nie chciało. Po nadmuchaniu powietrzem 3bar dekle z blachy 8mm nawet nie drgnęły, a przewidywane ciśnienie robocze będzie poniżej 1 bar. Oprócz niewielkiej nieszczelności to uznaję to za pierwszy mały sukces!
Ta rura ma śr. 600mm Na zdjęciu widać 2 króćce 2" -nimi podłączona będzie jeszcze druga 500mm dla zwiększenia objętości (w sumie ok. 1100l)
mogę prosić o fotkę z zewn. strony wyjścia wężownicy?
szczukot
31-03-2012, 22:34
adam_mk
Mozesz zerknac na jeden z madrych watkow, ktore rozpoczales, i dac mi znac, na co mam zwrocic uwage "rozwijajac" hybryde DGP + REKU ?
Wprawdzie zrealizowalm ja inaczej niz proponowales, ale widac, ze jakies wstepne efekty sa.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?152431-hybryda-WM-i-DGP
Fantom
Sebus504
01-04-2012, 07:06
Chyba wiem o czym mówisz:D. Zakupiłem podobny zbiorniczek z Poznania.
Osobiście ucinam dwa dekle. Później pospawamy tigiem. Zastanawiałem się czy jest sens robić spoinę 8mm.
Kolego czy Ty kupiłeś ten zbiornik po gazie? z firmy systh....? Pytam się z ciekawości bo też go kupiłem, ale jak na przyczepkę mi go wrzucili widlakiem to się trochę przeraziłem. Waga to 650kg!!! (doszukałem się wybitej cechy na zbiorniku) Aktualnie robię przygotowania do zamknięcia, obcięty tylko jeden dekiel. Na te potrzeby kupiłem tiga dedry zobaczymy jak pójdzie z max prądem.
Tigiem? Tą grubość?
Dedra przy max prądzie wymaga sporych odpoczynków.
Kolego czy Ty kupiłeś ten zbiornik po gazie? z firmy systh....? Pytam się z ciekawości bo też go kupiłem, ale jak na przyczepkę mi go wrzucili widlakiem to się trochę przeraziłem. Waga to 650kg!!! (doszukałem się wybitej cechy na zbiorniku) Aktualnie robię przygotowania do zamknięcia, obcięty tylko jeden dekiel. Na te potrzeby kupiłem tiga dedry zobaczymy jak pójdzie z max prądem.
Tak. Mi przywieźli pod dom. Też byłem przerażony bo wcześniej sobie przeliczyłem ile to może ważyć. jakbyś mógł bardzo bym prosił jakieś foty jakie tylko masz zw. z tym baniaczkiem. Czym odcinałeś dekiel i czy w miare jest ok odciąć tylko jeden dekiel?
ps. tez mam dederke 203 i ten zbiornik wyczaiłem z tego postu. Ktos nie wiem moze ty umiescil fotę wcześniej i tak po nitce doszedłem do nich
mogę prosić o fotkę z zewn. strony wyjścia wężownicy?
Proszę:
http://img585.imageshack.us/img585/2880/conexd.jpg
Dorzucam od wewn.
http://img337.imageshack.us/img337/5815/przejsc.jpg
Proszę:
http://img585.imageshack.us/img585/2880/conexd.jpg
Dorzucam od wewn.
http://img337.imageshack.us/img337/5815/przejsc.jpg
Gdybym wiedział, że te moje Conexy zdobędą taką popularność :):):):) .... to napisałbym do producenta żeby wyprodukowała serię bez zwężenia w środku.
A powietrze ucieka CI przez pakuły - dostaną wody i bedzie O.K. a resztę połączeń sprawdź wodą z mydłem
Mnie irytowały bomble na pakułach i wszystkie Conexy powklejałem na Loctite.
Co to za klej ten loctite?
Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie powietrznej próby ciśnieniowej bufora. Czy bufor 1000L można napełnić do ok. 3 bar z butli tlenowej 10L napełnionej do 300 bar (mogę taki pożyczyć), chyba że jest jakiś tańszy sposób niż kupowanie pompki do prób za 300zł?
Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie powietrznej próby ciśnieniowej bufora. Czy bufor 1000L można napełnić do ok. 3 bar z butli tlenowej 10L napełnionej do 300 bar (mogę taki pożyczyć), chyba że jest jakiś tańszy sposób niż kupowanie pompki do prób za 300zł?
Kompresor, drożej albo porównywalnie ale zawsze się przyda. A i 2 atm wystarczą.
Jakbyś miał wybór to bierz dwutlenek węgla albo azot.
Z tlenem zabawa trudniejsza.
Jak najdalej z tłuszczem od tlenu!!! (a nigdy nie wiesz gdzie jest tłuste w takiej bańce).
2at wystarcza...
Adam M.
Co to za klej ten loctite?
Drogi ale bardzo wygodny, uszczelnia szczeliny chyba do 1mm
http://www.youtube.com/watch?v=vVTRQbLijV0
http://www.loctite.sg/sea/content_data/93780_577EN.pdf
Jak najdalej z tłuszczem od tlenu!!! (a nigdy nie wiesz gdzie jest tłuste w takiej bańce).
2at wystarcza...
Adam M.
witam, a możesz rozwinąć tą odpowiedź z tłuszczem, dlaczego to się tak gryzie?
Jak najdalej z tłuszczem od tlenu!!! (a nigdy nie wiesz gdzie jest tłuste w takiej bańce).
2at wystarcza...
Adam M.
Adamie rozwiń tą myśl. Ja nie wiem o co chodzi a wydaje się, że to może kogoś ustrzec przed jakimś kuku!!! Sam nie miałem takiego pomysłu, ale kto wie? Ku przestrodze
haha!
Nałożyły się prośby :-)
czyli jest potrzeba
"Uczeni w sztuce" zawsze mi to do łba tłukli jak jaką mantrę!
Tłuszcze, na które puścisz strugę tlenu, maja brzydki zwyczaj zapalania się.
W temperaturze pokojowej ciśnienie cząsteczkowe jest wtedy zupełnie wystarczające do samozapłonu.
Mechanizm podobny do tego z zapalniczki jednorazowej.
WIESZ CZEMU "kamień" od zapalniczki daje iskry?
JAK to robi?
Tu jest podobnie.
Adam M.
Adam jak coś wyjaśni, to zaraz coś mgłą zasnuje, ale podoba mi się. Sprawdziłem w wikipedii, bo zgryzoty bym miał cały dzień
I teraz już wiesz i nie zapomnisz!
:lol:
Adam M.
Dodatkowo w takiej atmoswerze tlenu przy odrobinie tłuszczu to mogłbyś stwierdzić że jesteś Copperfildem bo zbiornik pewnie by się utlenił w kilka sekund. U nas sprężarka tlenowa ważąca 4 tony wykonana ze specjalnego żeliwa zniknęła w 30 sekund. Lepiej kup butle z azotem. Najwyżej się udusisz.
Myślenie! Pomyślałem, że może się uda zaspawać małą dziurkę w zbiorniku pod ciśnieniem. Jak myślicie udało się?:lol2:
Myślenie! Pomyślałem, że może się uda zaspawać małą dziurkę w zbiorniku pod ciśnieniem. Jak myślicie udało się?:lol2:
Nie raz spawałem zbiornik pod ciśnieniem... atmosferycznym.
A wracając do pytania to nie.
No to jest nas trzech :) a czym odcinaliście dekiel?
Proszę:
http://img585.imageshack.us/img585/2880/conexd.jpg
Dorzucam od wewn.
http://img337.imageshack.us/img337/5815/przejsc.jpg
Barddzo dzięki:)
Z małych dziurek, spawając pod ciśnieniem, robią się te większe...
W drugą stronę to nie działa...
:lol:
Dekle najwygodniej odciąć kątówką z cienką tarczą.
Trochę trwa...
Adam M.
Dekle wbijane wyciął mi pewien majster plasmą. Zrobił to na tyle dokładnie, że tylko zrobiłem ukosowanie i lekką korektę obwodu. Zaspawanie dziurki, z której dmucha - zły pomysł. Tym bardziej, że trochę mnie poniosło i przypaliłem gwint wewnętrzny spawanej tuleji. Teraz mam naprawę od zera albo nawet duużo na minus. Wyciąłem prostokąt w płaszczu i teraz muszę dorobić precyzjyną łatę z wspawanym króćcem
Plazmę (42") to ja sobie SAM (niechcący) rozwaliłem komórką!
(dwa dni temu!)
Właśnie zwlokłem kolejną do zamontowania...
Z letka mnie szlag trafia na siebie samego, ale to jakby nieco inna bajka...
:lol:
Adam M.
mamut 74
03-04-2012, 19:15
[QUOTE=Teves;5303811]Drogi ale bardzo wygodny, uszczelnia szczeliny chyba do 1mm
zamiast tego możesz użyć smaru grafitowego z pakułami
Hej
Mam prośbę. Jeśli mnie pamięć nie myli to ktoś mówił że w conexach w środku jest blokada która nie pozwala przejść na wylot rurce. Czy tak było? Jeśli tak to czym to najlepiej usunąć? (ściąć nożem)
Powiedzcie mi czy aby miedź zmiękczyć (krąg 25mb) wystarczy powiesić ją np. nad ogniskiem? jaka temperatura musi być i czas aby ją zmiękczyć? Mam możliwość użycia w robocie pieców o temp. od 200 do 250st. Tylko czy to wystarczy i jaki czas?
Pozdrawiam
Ja dałem tokarzowi i mi to wyrównał. Ale można też pilnikiem okrągłym próbować.
Conexy najlepiej przetoczyć na byle tokarce...
A miedź w kręgu jest miękka!
Nic nie trzeba z nią robić.
Jak masz miedź twardą czy półtwardą to dla jej zmiękczenia grzejesz do blisko 500stC i BARDZO gwałtownie chłodzisz wrzucając np. do wody.
Stal się tak utwardza a miedź - zmiękcza (glejuje).
Trochę myli Ci się to z "odpuszczaniem" stali.
Adam M.
ja z braku tokarki pod ręką ;) pogrzebałem się pilnikiem poł- i okrągłym w swoich czterech conexach (3/4' i 1')
Powolne, ale skuteczne.
Współczuję... bo siłowe...
Adam M.
Witam serdecznie uczestników najciekawszego wątku w sieci.
Swój bufor 1000l przerabiam z niemieckiego gotowca, już z wężownicą solarną. Lejka chyba nie wstawię, ponieważ solarna biegnie po obwodzie zbiornika, do połowy wysokości. Zasilanie z kolektorów 10 metrów, wymiennik na kominku, wymiennik pod płytą kuchenną, a jak będzie mało, to coś jeszcze wstawię.
Wężownica CWU z calowej rury karbowanej 23m. Planowałem ją wstawić w ten sposób http://akumulacni-nadrz.cz/obrazky/3d-lmt-800-1v-akumulacni-nadrz.png
Ale zauważyłem, że na forum chyba nikt tak nie wstawiał wężownicy.
Czy to jest bardzo złe rozwiązanie?
"wymiennik pod płytą kuchenną" - znaczy się podkowa?
Napisz jak działa to zasilanie 10metrami kolektorów.
Tak sobie pomyślałem. Czy faktycznie potrzebne jest ścinanie tej blokady? Przecież te conexy w zamiarze mają łączyć rury/redukcję z rurą cu itd. To czy nie wystarczyłoby:
1. Zmontować sobie conexa z dwoma kawałkami twardej CU. Na końcu jednej rurki można dać od razu złączkę CU z GZ, wszystko polutować nie martwiąc się o uszczelnienie (pakuły etc).
2. zmontowane ustrojstwo wkręcić w wspawaną mufę/redukcję OC w baniaku uprzednio odpowiednio uszczelniając połączenie.
3. Wcisnąć kolanko od wężownicy CWU na rurkę wystającą z conexa wewnątrz i zlutować
Co o tym myślicie. Nie mam dostępu do tokarki i pozostaje w ostateczności pilnik:/, dlatego kombinuje jak koń pod górę:).
pozdrawiam i Wesołego Alleluja
Tak sobie pomyślałem. Czy faktycznie potrzebne jest ścinanie tej blokady? Przecież te conexy w zamiarze mają łączyć rury/redukcję z rurą cu itd.
Pomacaj takowego conexa w castoramie jakiejś. Jak nie zetniesz tej blokady to możesz go tylko dać od wewnątrz baniaka.
Wężownica CWU z calowej rury karbowanej 23m. Planowałem ją wstawić w ten sposób http://akumulacni-nadrz.cz/obrazky/3d-lmt-800-1v-akumulacni-nadrz.png
Tak jest wstawiona bo jest stalowa. A że jest stalowa to tak jest wstawiona.
Podsumowując, jest stalowa więc co jakiś czas musi być wymieniana, wiec musi wyjść przez to rewizje i dla tego jest tak mało optymalnie wykonana.
Miałem właśnie zamiar zamówić, ale właśnie załapałem po tym co napisałeś cruz. Lecz wydaje się że jest wyjście!
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/62/2215436289
Co byś powiedział na to? W w/w złączkę, rurkę można włożyć z dwóch stron, tyle że w naszym wypadku jeden zacisk (nakrętkę) wyrzucamy (tam rurkę lutujemy) a gwint powinien pasować do redukcji/mufy w buforze?
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/62/2215436289
Co byś powiedział na to? W w/w złączkę, rurkę można włożyć z dwóch stron, tyle że w naszym wypadku jeden zacisk (nakrętkę) wyrzucamy (tam rurkę lutujemy) a gwint powinien pasować do redukcji/mufy w buforze?
I dalej masz złączkę w środku baniaka. Pomacają wetknij rurkę zobacz do czego możesz przykręcić i zobaczysz że jesteś w błędzie. Jedyne (prawidłowe) zastosowanie tej złączki w naszym przypadku masz na zdjęciach z tego forum.
Bajcik, tak, podkowa; z powodu bufora (ni ma jeszcze) kolektory są jedynie powietrzne; cruz, dzięki.
Bardzo rzeźbicie... :lol:
Kupcie trochę Ag45, choć drogie, i w prosty sposób wlutujcie w ścianę baniaka.
Ja wlutowywałem już w ścianki o grubości 10mm.
ekoza
Pojemność tam jest, ale to smętna konstrukcja.
Będzie bardzo mułowato chodził.
Dlaczego - to masz na pierwszych stronach wątku...
Adam M.
I dalej masz złączkę w środku baniaka. Pomacają wetknij rurkę zobacz do czego możesz przykręcić i zobaczysz że jesteś w błędzie. Jedyne (prawidłowe) zastosowanie tej złączki w naszym przypadku masz na zdjęciach z tego forum.
Cruz. Właśnie nie macałem i wydaje się ze do świąt nie pomacam:(. Powiedz mi cosik dlaczego uważasz że ona będzie wewnątrz baniaka. Rozmawiamy o dwóch różnych złączkach.
Używana przez Was:
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/68/2215436805
i ta wypatrzona
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/62/2215436289
Pozwoliłem sobie na rysuneczek. Uważasz że nie da się tak?
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=110358&d=1333743735
ps. Adam boję się jak diabli tego srebnego lutu:P (40pln za laske:) - to przy drodze już mniej biorą:D:D:D:D)
herakles
06-04-2012, 21:45
Adam, specjalnie dla ciebie z demotywatorów: http://img1.demotywatoryfb.pl/uploads/201204/1333484128_by_egipcjan_inner.gif
Egon2000
06-04-2012, 21:51
Tak troche z innej "beczki", jakby ktos z okolic Kielc chcial kupic rure na bufor to na Białogonie na ulicy - za Walcownia maja tego sporo w cenie 2,2 zl za kg :jawdrop: jako zlom uzytkowy. Ja kupilem 2m, fi zewnetrzne 91cm, scianka 12mm (troche gruba ale fi91 tylko taka byla) waga 470kg. Pozdrawiam
Śliczny kolaps!
:lol:
A to tylko 1kG/cm2...
Zaworkami ktoś się pobawił a temperaturka otoczenia spadła?
:lol:
Warto to pokazać tym, co sobie kanciaty baniaczek chcą zafundować...
Adam M.
Pozwoliłem sobie na rysuneczek. Uważasz że nie da się tak?
No dobra masz rację, Tylko niech się Adam wypowie czy rurka na twardy lut może tak płytko być osadzona.
co do kanciastych baniaczków,no bo przez chwilę poczułem się urażony.
jestem na etapie wciagania swojego kanciaka do kotłowni.
jeśli chodzi o moje spostrzeżenia to ogólnie panująca panika jeśli chodzi o bufor prostopadłościenny jest leciutko naciągana.
zrobiłem,testuję (zdjęcia kilkadziesiąt postów wcześniej)testowany na 8 m słupa śmiało wytrzymuje,jedynym problemem z jakim ostatnio walczę jest uszczelnienie dolnego dekla(moja wina ,dospawanie nieszczelności po zlożeniu dekli na siikon który nie wytrzymał temperatury)
jeśli chodzi o sam pomysł to uważam za nie najgorszy choćby ze wzgledu na dobrą ustawność w kotłowni jak i łatwość izolacji(w moim przypadku folia alu taka od podłogówki-5 cm welny-20 cm styropianu-ścianka GK.
pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem i życzę smacznego jaja.
Uraziła Cię Matka Natura prezentująca tu swe możliwości, czy ja?
:lol:
Bo widzisz...
Ja TEŻ "popełniłem" kanciaka, który był testowany na 2,5 at i "ma się świetnie" wypełniając swe zadania.
Nigdy nie stwierdziłem, że nie można, tylko, że to spore wyzwanie!
Że siły, z którymi trzeba się w takiej konstrukcji zmierzyć są niemałe.
Że nie uwzględnienie ich może spowodować nagłą ekspansję ścian (odwrotnie do tego kolapsu, ale równie dynamiczną), co wcale nie będzie zabawne!
Ty nie urażony tylko dumny z siebie powinieneś być, jak uwzględniłeś wszystko co trzeba i zbudowałeś coś, co działa, a łatwe nie jest.
Nie każdy posiadacz bufora ma bufor - kanciak !
Można powiedzieć, że masz unikat!
:lol:
Adam M.
Oglądam te Conexy i myślę, jak pogodzić ich wkręcanie z uszczelnieniem z późniejszym twardym lutowaniem.
Polutować łatwo, ale jak polutowane wkręcić?
Wkręcić łatwo, tylko jak to potem polutować i nie rozszczelnić na gwintach?
Mechanicznie - wytrzyma.
No, powinno, jak dobrze polutowane.
Ten lut Ag45...
Jak go "dotkniesz" to innym już nigdy nie będziesz chciał lutować...
Praca z nim daje radość, bo "samo się wszystko łączy"...
Adam M.
Adam. Jak mówiłem, conex trzeba byłoby skręcić z rurkami na zewnątrz + zlutować. Później wkręcić w przejście w baniaku i rurkę wystającą wewnątrz połączyć z kolankiem wężownicy. Można kolanko trochę cofnąć od ścianki baniaczka, tak aby od conexa było troche tej rurki i temperatura przy lutowaniu kolanka nie spieprzyła nic...
Myślę że tak uczynię:). Pozdrawiam
Ps. swoją drogą Adam co doprowadziło do implozji tego zbiorniczka?
dobrą ustawność w kotłowni jak i łatwość izolacji
Ale okupione większą jaj powierzchnią.
I ogólnie mniej korzystnym energetycznie kształtem.
To się nazywa PARCIE.
Różnica ciśnień wewnątrz-zewnątrz je wywołała.
Zabawka była budowana na "nadciśnienia " wewnętrzne.
Podciśnienie ją "zabiło" bardzo łatwo...
Adam M.
mamut 74
07-04-2012, 13:45
[QUOTE=madric;5315203]Adam. Jak mówiłem, conex trzeba byłoby skręcić z rurkami na zewnątrz + zlutować. Później wkręcić w przejście w baniaku i rurkę wystającą wewnątrz połączyć z kolankiem wężownicy. Można kolanko trochę cofnąć od ścianki baniaczka, tak aby od conexa było troche tej rurki i temperatura przy lutowaniu kolanka nie spieprzyła nic...
Myślę że tak uczynię:)
myślę podobnie,rozwiązanie dobre dla dużych średnic buforów
To, co się wygodnie robi na zewnątrz przenosisz do środka.
Dla mnie - to utrudnienie.
Ja robię tak:
Dobieram mosiężne zakończenie rury miedzianej gwintowane wewnętrznie fi22 na 3/4"
Typowe. Są w każdym markecie.
Robię dziurę w płaszczu , taką na ten mosiądz.
Pobielam brzegi stali lutem Ag45.
(ślicznie to się robi)
Wyciągam przez tę dziurę końcówkę wężownicy i nakładam na nią mosiądz.
Lutuję na twardo miedź do mosiądzu.
Mam wężownicę w baniaku, rurę wlotu/wylotu przepchaną przez dziurę w płaszczu i na zewnątrz dolutowany mosiądz do rury.
Cofam ten mosiądz i umieszczam w dziurze w płaszczu stalowym.
Lutuję mosiądz do stalowego płaszcza.
Wszystko NA ZEWNĄTRZ BANIAKA i pod pełną kontrolą.
Potem kontrola szczelności wężownicy (sprężarką ze starej lodówki pcham 10 bar).
Adam M.
RAFI@RAFI
07-04-2012, 14:32
ale kombinujecie z tymi conexami :p
spawasz mufe 1'' do płaszcza bufora wkręcasz conexa na sucho przekładasz twardą miedzke ,od srodka łączysz z czym trzeba lutujasz na twardo ,wykręcasz conexa ,nawijasz pakuly z pestą albo dajesz żywice do gwintow wkręcasz ponownie na gotowo na wystającą rurkę zakladasz pierścień z nakrętką zaciskasz i zapominasz o problemie
ważne żeby pamiętać że conexy są do twardych rur
Przed chwilą zakończyłem czytać wątek. Bardzo ciekawy. Mam jeszcze kilka wątpliwości ale o tym może później.
Egon 2000
Czy mógłbyś podać jakiś namiar (tel) na ten szrot z rurami. Jestem z Lublina i zanim pojadę chciałbym najpierw pogadać.
Niedługo powstanie także mój bufor połączony z piecem na paliwo stałe i podłogówką na całości. Do tego WM.
Życzę wszystkim użytkownikom forum a w szczególności tego wątku wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych
herakles
07-04-2012, 18:54
Adamie, masz na myśli to: http://www.instalacyjny.info/images/thumbnails/mufa-gw(1).jpg.thumb_150x145.jpg
ta dziura, jaki maksymalny luz? Czym ją wiercisz? Smarujesz to czymś przed lutowaniem? Lut mufy z rurą się nie spie.... przy lutowaniu do baniaka? Nie piszesz czy moziądz do baniaka twardo, czy to znaczy miękko?
Mam na myśli dokładnie TO.
Dziura w płaszczu większa od "tego" o jaki milimetr do dwóch.
Zrobisz za ciasną to po pobieleniu "to" nie wlezie.
Przy lutowaniu mosiądzu do baniaka nic się nigdzie nie rozszczelni, bo masa jest tak duża (pojemność cieplna), że stopione masz tylko ze 2cm jednocześnie tej spoiny.
Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyły przy tej operacji żadne problemy, a wlutowałem tego całą kopę.
Ta laska Ag45 ma boraksową otulinę, to smarować niczym nie trzeba.
Przed pobielaniem czyszczę brzegi otworów w płaszczu kątówką.
Adam M.
ta uraza to byl taki żarcik z mojej strony,chodzilo mi o to że sie da..
herakles
07-04-2012, 19:34
Mosiądz-baniak też na twardo?
Może ktoś dokończy tę część wątku ,czyli jak najlepiej przejść z miękkiej CU na dalszą instalację ?
hm co do kanciastych buforów, sprawdziłem swój na 8 bar,z lekka ścianki się rozdęły, po spuszczeniu ciśnienia wróciły na swoje miejsce, spawy i łączenia nitowe sprawdziliśmy wodą z mydłem i ok. Narożniki zaginane fabrycznie a łączenie blach z tyłu nitami i spawem. Wszystkie nity trzeba było spawać. Taki jest mój buforek, bez wężownicy... ale z wyjściami na wymiennik....
8 bar??????co ty w kosmos chcesz tym lecieć???
He he jak wytrzymało to będzie dobre.
Egon2000
07-04-2012, 21:39
jkr80
Rure kupilem tam http://www.wtormet.kkf.pl
Jakbys byl zainteresowny dennicami czy lukami, uszczelkami to od zlomu blisko jest firma co tym sie zajmuje: http://www.tawol.com.pl/
Pozdrawiam
"Mosiądz-baniak też na twardo? "
DOKŁADNIE - TAK!
"Może ktoś dokończy tę część wątku ,czyli jak najlepiej przejść z miękkiej CU na dalszą instalację ? "
Normalnie...
W tym mosiądzu jest gwint rurowy 3/4".
Bierzesz rurkę 3/4, gwintujesz, okręcasz konopiem i wkręcasz w mosiądz...
Choćby tak...
Adam M.
herakles
07-04-2012, 21:56
W kosmos to raptem 1 bar...
mamut 74
08-04-2012, 08:44
Panowie, spokojnych świąt i końskiego zdrowia aby móc cieszyć się zasłużoną emeryturą.:lol:
mamut 74
09-04-2012, 16:04
i po świętach, od jutra znowu zapierdzielamy na emeryturkę
Witam
Ponieważ nadszedł czas na skonstruowanie mojego bufora proszę o komentarze i w miarę możliwości o uwagi i odpowiedzi do wypunktowanych poniżej zagadnień i załączonego rysunku.
Założenia ogólne:
Rura fi 1000 x 2650 gr8mm
V = 2,081m3
Wężownica CWU - fi 22x25mb
Wężownica solara - fi 18x25mb
dennice płaskie gr 6-8 mm obie przykręcane
Obieg grawitacyjny z zaworem zwrotnym klapkowym (wychładzanie)
Piec na paliwo stałe - miał być z dolnym spalaniem ale po przeczytaniu wątku okazuje się że z powodzeniem może być z górnym, więc będzie z górnym spalaniem (tańszy) :)
Naczynie wzbiorcze V=100-150l
Spust zładu 3/4 " -20mm n.p. dna bufora i jednocześnie napełnianie bufora
Podłogówka na całości domu
Uwagi i pytania
1. Czy króćce zasilanie bufora i podłogówki mogą być na jednym poziomie (jak najbliżej dennicy górnej) (Wymiar 100, 200) - przesunięcie o kąt
2. Średnica rury lejka i odległość jej końca od dennicy górnej (wymiar 200, 100) (także wymiary 60 i 75mm) - Czy odpowiednie, Jaka perforacja rury lejka?
3. Wężownica CWU - czy może być wysokość króćca zasilania - a może z miejsca gdzie kończy się wężownica dać pionową rurę do dna zbiornika i tam wejść z zasilaniem?
4. Ze względu na to, że chcę posadowić bufor na styrodurze wszystkie króćce u dołu bufora wchodziły by przez ścianę boczną (na rysunku jest trochę inaczej) :)
5. Wydaje mi się, że odpowietrzenie bufora i tak należy wykonać pomimo, że jest ono w naczyniu przelewowym
6. Adam MK Czy na tym składzie rur którego adres podałeś można zamówić - wypałkę kołnierzy i dennic?
7. W wątku wielokrotnie jest mowa o rozkładzie temperatur w pionie zładu - czy ma ktoś jakieś bardziej ścisłe informacje jak to wygląda - nie mogę znaleźć nic treściwego. Głównie chodzi o wysokość powrotu CO (temperatura czynnika powinna być zbliżona ).
8. Pojemność naczynia wzbiorczego liczona na 5-7% objętości ale mam wrażenie że wychodzi zbiornik trochę za duży.
9. Ze względu na Coriolisa wydaje mi się, że korzystniej jest skręcać wężownice CWU i solarną w prawo patrząc z góry bufora => większa sprawność wymiany ciepła chociaż tu pewnie pomijalnie mała (wymiennik przeciwprądowy)
Egon 2000 dzięki
http://img593.imageshack.us/img593/2962/bufor.jpg
http://img718.imageshack.us/img718/1668/bufor2.jpg
Wężownica CWU - fi 22x25mb
Mówią ze 2x15 będzie prawie tyle co 22mm, a łatwiej wygiąć.
Wężownica solara - fi 18x25mb
Mówią ze 2x15 będzie więcej niż 18mm, a łatwiej wygiąć.
Obieg grawitacyjny z zaworem zwrotnym klapkowym (wychładzanie)
Się zawsze zastanawiałem czy grawitacja zadziała wydajnie na takim zaworku.
Piec na paliwo stałe - miał być z dolnym spalaniem ale po przeczytaniu wątku okazuje się że z powodzeniem może być z górnym, więc będzie z górnym spalaniem (tańszy) :)
Oblicz czy załadujesz bufor na jednym załadunku tego kotła. W dolniaku dorzucasz opału.
Naczynie wzbiorcze V=100-150l
Podaj jakie delte T bufora, i pojemność instalacji.
Spust zładu 3/4 " -20mm n.p. dna bufora i jednocześnie napełnianie bufora
Ja bym dał z boku bufora.
5. Wydaje mi się, że odpowietrzenie bufora i tak należy wykonać pomimo, że jest ono w naczyniu przelewowym
Ja dałem na środku bufora. Ale okazało się, że najwyższy poziom bufora jest w innym miejscu więc musiałem dodatkowo wspawać z jego boku. Podłączone jest do jednego odpowietrznika wyprowadzonego poza obręb bufora.
Edit: Oczywiście dodatkowa mufa odpowietrzająca zład na górze bufora, ale na jego obrzeżu.
Odnośnie pieca z górnym spalaniem to mam wrażenie że się mylisz i jest dokładnie odwrotnie.
Delta T 30,40-90C w buforze Pojemności instalacji co jeszcze nie znam
mamut 74
09-04-2012, 19:38
grawitacyjnie pójdzie na zworze klapkowym przy odpowiednich średnicach rur,zawór oczywiście na powrocie
mamut 74
09-04-2012, 19:44
Odnośnie pieca z górnym spalaniem to mam wrażenie że się mylisz i jest dokładnie odwrotnie.
Delta T 30,40-90C w buforze Pojemności instalacji co jeszcze nie znam
piec dobierasz do wielkości bufora,znasz pojemność bufora powinieneś znać pojemność komory zasypowej w piecu aby policzyć jaką ilość energii dostarczy dostarczy Ci jednorazowy wsad opału,górne spalanie - dobry wybór
grawitacyjnie pójdzie na zworze klapkowym przy odpowiednich średnicach rur,zawór oczywiście na powrocie
Czy rura 5/4" będzie odpowiednia?
A może wystarczy już 1"
Zawór oczywiście na powrocie
Odnośnie pieca z górnym spalaniem to mam wrażenie że się mylisz i jest dokładnie odwrotnie.
Delta T 30,40-90C w buforze Pojemności instalacji co jeszcze nie znam
Ja mam mały kocioł (15kW) i mały bufor (2,7 t). I w sobotę od 15 do 21 pracowałem jako palacz, mam kocioł DS i nie wyobrażam sobie że czekam aż się opał w kotle wypali by naładować kolejny wsad opału.
Kocioł mam jaki mam i na razie nie zmienię.
Ty masz bufor 2,1t więc przy 90-30=60 oC, zgromadzisz w nim 147,42. Przy kotle 22 kW będziesz go ładować 6,7h, a przy 30kW - 4,9h. Więc musisz poszukać kotłów o takiej stałopalności. Możesz też wyjść z załadunku komory i kaloryczności węgla w niej zgromadzonego.
Naczynie dla bufora 81,5 l.
BTW piecem wody nie zagrzejesz.
Naczynie dla bufora 81,5 l.
Skąd masz tą liczbę?
BTW piecem wody nie zagrzejesz
Co to jest BTW?
Skąd masz tą liczbę?
Co to jest BTW?
Vu = 1,1 x V x Ro x dV
81,459363216=1,1 x 2,081 x 999,6 x 0,0356
By The Way
Szybsi byli! :lol:
Swoją drogą... ależ się znawców tematu narobiło!
:lol: :lol: :lol:
Osobiście - bardzo się cieszę, że ta, nie tajemnicza przecież, wiedza jest upowszechniona, zrozumiała i jest stosowana z powodzeniem i korzyścią!
I jak tu często piszą - DOBRZE to działa!
:lol:
Do grawitacyjnych obiegów rurka 1" jest ciut mała...
Dałbym coś od 5/4 do 2"
Uwagi i pytania
1. Czy króćce zasilanie bufora i podłogówki mogą być na jednym poziomie (jak najbliżej dennicy górnej) (Wymiar 100, 200) - przesunięcie o kąt
TAK! W niczym nie przeszkadza takie ustawienie.
2. Średnica rury lejka i odległość jej końca od dennicy górnej (wymiar 200, 100) (także wymiary 60 i 75mm) - Czy odpowiednie, Jaka perforacja rury lejka?
Daj taką rurę, jaką kupisz pomiędzy fi 100 a fi 150. Odległość od górnego dekla z 10cm. (około, ile dasz tyle będzie i będzie dobrze). Perforacja to pionowe nacięcia tarczą kątówki "na mijankę" po obwodzie na całej długości rury lejka.
3. Wężownica CWU - czy może być wysokość króćca zasilania - a może z miejsca gdzie kończy się wężownica dać pionową rurę do dna zbiornika i tam wejść z zasilaniem?
Zrób jak wygodnie. Znakomita większość zwojów pod górnym deklem a zejście w dół to ze dwa - trzy zwoje, wtedy gdy planujesz cyrkulację. (jej powrót w 1/2 wysokości). Jak nie planujesz cyrkulacji możesz dać całość pod szczytem baniaka.
4. Ze względu na to, że chcę posadowić bufor na styrodurze wszystkie króćce u dołu bufora wchodziły by przez ścianę boczną (na rysunku jest trochę inaczej)
Bardzo słusznie i bardzo wygodnie.
5. Wydaje mi się, że odpowietrzenie bufora i tak należy wykonać pomimo, że jest ono w naczyniu przelewowym
Słusznie! Z samego brzegu. POCHYL baniak o jakie 0,00nic to będzie to "najwyższy " punkt baniaka.
6. Adam MK Czy na tym składzie rur którego adres podałeś można zamówić - wypałkę kołnierzy i dennic?
Palnikiem je tam tną więc... chyba da się dogadać, jak będą mieli z czego upalić...
Blachy miewają sporadycznie... Rury - stale.
7. W wątku wielokrotnie jest mowa o rozkładzie temperatur w pionie zładu - czy ma ktoś jakieś bardziej ścisłe informacje jak to wygląda - nie mogę znaleźć nic treściwego. Głównie chodzi o wysokość powrotu CO (temperatura czynnika powinna być zbliżona ).
To zależy od tego JAK grzejesz dom! Podłogówka wraca mocno chłodna. Dałbym na 1/4 do 1/5 od dołu baniaka. (Raczej 1/5. Stróżka ślizgając się po ściance SAMA sobie znajdzie swój poziom).
8. Pojemność naczynia wzbiorczego liczona na 5-7% objętości ale mam wrażenie że wychodzi zbiornik trochę za duży.
MOŻNA dać coś mniejszego, bo z założenia ZAWSZE ten baniak będzie ciepły!
9. Ze względu na Coriolisa wydaje mi się, że korzystniej jest skręcać wężownice CWU i solarną w prawo patrząc z góry bufora => większa sprawność wymiany ciepła chociaż tu pewnie pomijalnie mała (wymiennik przeciwprądowy)
Sama prawda! :lol:
BTW = swoją drogą, przy okazji... (By The Way)
Adam M.
Do grawitacyjnych obiegów rurka 1" jest ciut mała...
Dałbym coś od 5/4 do 2"
Ja mam: kocioł ->2''->6/4''->5/4''->28mm bufor 28mm ->5/4''->6/4''->2''.
28mm CU to ca 5/4'' a nawet 6/4''
Grawitacja startuje, ale przy pełnej mocy przekroje rurek za małe, a mam kocioł ledwo 15kW.
5. Wydaje mi się, że odpowietrzenie bufora i tak należy wykonać pomimo, że jest ono w naczyniu przelewowym
Słusznie! Z samego brzegu. POCHYL baniak o jakie 0,00nic to będzie to "najwyższy " punkt baniaka.
Wyprowadź mnie Adamie z błędu:
Zład wiruje, mądra (cięższa) woda sobie krąży i stara się być jak najbliżej ścianek bufora (siła odśrodkowa), a głupie (lżejsze) powietrze zostaje na środku. Więc mądry odpowietrznik pozwala się temu powietrzu z baniaka wydostać.
Różnica gęstości wody i powietrza jest gigantyczna.
Baniak pochylony "ledwo, ledwo" pracuje jak ustawiony do pionu.
A powietrze gromadzi się akurat tam, gdzie jest ten odpowietrznik.
Ja tu myślę o pochyleniu rzędu ćwierć stopnia!
Takim ledwie widocznym na poziomicy.
Ta woda wiruje wolniutko...
Adam M.
Dzięki za odpowiedzi
Muszę więc zacząć szukać rury w okolicach lublina chociaż wiem że będzie ciężko.
Dzięki za odpowiedzi
Muszę więc zacząć szukać rury w okolicach lublina chociaż wiem że będzie ciężko.
Ja do Lublina sprowadziłem rurę z Rzeszowa. Zapytaj Piczman on ma namiary na firmę, a czasem ich ciężarówki śmigają do Lublina.
to był Hermes chyba:
http://domkopedia.pl/index.php/Bufor#rury
Dokładnie .
http://www.hermes.rzeszow.pl/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.hermes.rzeszow .pl%2F)
Możesz ewentualnie poszukać warsztatu który ma walcownię i z blachy wyrzeźbić sobie rurę.
Może być taka ok. 1 m i wtedy z 2/3 kawałków można sklecić ładny odcinek rury .
Zaletą jest to że grubość blachy do wyboru i cenowo dość dobrze wychodzi .
Dzięki
Właśnie w weekend mam zamiar sprawdzić jeszcze jak wyjdą rury w Kielcach (Egon 2000) i Dąbrowie (Adam MK). Z hermesem już rozmawiałem. Jak porównam ceny to zdecyduję. A ztą walcownią to też ciekawy pomysł. Poszukam
Tak na marginesie to jest koleś w Krężnicy Jarej ale za "rurki" woła jak za mokre zboże.
Mam pytanie do znawców tematu. Jaki kocioł polecilibyście ( firma, moc) do ogrzania buforka ok 850 l, podpięty pod wymiennik ok 140 l do tego dom 140m2, ocieplony będzie 15 cm styro jakiegoś lepszego, 15 cm na podłodze i 30 cm wełna na poddaszu.
Zbigniew.
Cruz. Właśnie nie macałem i wydaje się ze do świąt nie pomacam:(. Powiedz mi cosik dlaczego uważasz że ona będzie wewnątrz baniaka. Rozmawiamy o dwóch różnych złączkach.
Używana przez Was:
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/68/2215436805
i ta wypatrzona
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/22/15/43/62/2215436289
Pozwoliłem sobie na rysuneczek. Uważasz że nie da się tak?
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=110358&d=1333743735
ps. Adam boję się jak diabli tego srebnego lutu:P (40pln za laske:) - to przy drodze już mniej biorą:D:D:D:D)
Byłem, macałem i wymacałem. Panowie rozmowa o drugim typie złączki była bez sensu. Poprostu po odkręceniu nakrętki, gwint zewnętrzny na złączce do niczego nie pasuje ani 3/4 ani 1'':(. Tak więc pozostaje stary sposób z toczeniem blokady ...:(
Pozdrawiam
RAFI@RAFI
11-04-2012, 21:14
Byłem, macałem i wymacałem. Panowie rozmowa o drugim typie złączki była bez sensu. Poprostu po odkręceniu nakrętki, gwint zewnętrzny na złączce do niczego nie pasuje ani 3/4 ani 1'':(. Tak więc pozostaje stary sposób z toczeniem blokady ...:(
Pozdrawiam
ja stosowałem 22/1'' gz jest tylko mały rancik który byle pilnikiem w 10 minut zeszlifujesz
tylko pamiętaj że conexy są do twardej rury
Tak więc pozostaje stary sposób z toczeniem blokady ...:(
Zdarzyło mi się pary razy usuwać pilnikiem ten rancik ale ze złączek do lutowania więc pewnie to też jest możliwe w tych conexach.
w 22 na 3/4 jest dość spory ten rancik:). W casto nie było 22/1" albo nie zauważyłem:/:/. Pozdrawiam.
btw. kurcze wiecie może czemu nie dostaje powiadomień o postach? Co tam pozmieniać...
Ta woda wiruje wolniutko...
Kurcze Adamie może i bym Ci wierzył, ale dlaczego ta wolniutko wirująca woda potrafi przepchnąć u mnie ciepło przez syfon (syfon ok 3/4 bania w dół).
Chyba przy następnym baniaku specjalnie zrobię jeden odpowietrznik na środku a drugi w najwyższym punkcie bufora. I będę nasłuchiwał który psika.
CZYM ją tak rozpędzasz, że jej dynamika (rotacja) jest w stanie napędzać ogrzewanie?
Chyba, że nie gadamy o tym samym.
Adam M.
Pierwsze koty za płoty. fotki z obcięcia dekla na dzienniku. Kuźwa naprawdę te zbiorniki z poznania to jak bomby jądrowe.... Tak sobie pomyślałem czy miedzi nie da się formować (wężownicę) na oponie ...
Tak sobie pomyślałem czy miedzi nie da się formować (wężownicę) na oponie ...
Można zwinąć na byle czym to idzie łatwo bo miedź masz w zwoju i tylko trochę zmieniasz jej srednicę. Opona ma małą szerokość czyli tu wysokość walca. Chyba żeby wziąć oponę do Formuły1
Udało mi się połączyć rurę karbowaną DN25 ze złączką mosiężną 1"/22 lutem srebrnym otulonym 45% za pomącą mocniejszego palnika propan-butan. Mała rzecz, a cieszy :)
gratki. ten z ag45 to chyba wszystko zlutuje.....
uformuje na kolnierzu od zbiornika. 5-7 cm luzu miedzy scianka a wezownica bedzie ok?
edit.
kurcze dziwna sprawa, zrobiłem wężownice solarna z fi15 i wyszedł mi tylko jeden ślimak o maks. srednicy ok 70cm. jak wy zrobiliście z 25mb dwie wężownice?
edit kilka godz. później...
patrząc na wasze wężownice solarne, to mają po jakieś 9 zwojów. Wychodziło by że one mają średnice maks. ok 40cm. Czy tak faktycznie jest? Czy to nie za małe na baniak o średnicy 80cm?
Adam, tak sobie pomyślałem a jakbym zrobił jedną wężownicę o średnicy maks. 70cm, przykrył to kołnierzem z rurą tak, aby po bokach zostało z 5cm luzu i pod wężownice dodatkowo z boku zapodać grzałki elekt. (a nóż widelec, może nie będzie się chciało palić w okresie przejściowym, a druga taryfa pewnie będzie). Zadziała to równie dobrze?
Mnie wychodzą o średnicy około 60cm.
Z każdej strony zostaje dokładnie tyle, ile potrzeba, aby woda swobodnie tam przepływała i "robiła swoje".
Ja daję trzy grzałki (po trzy elementy = razem 9 grzałek) wstawione z boku płaszcza i pod stożkiem.
BARDZO DOBRZE TO DZIAŁA.
Adam M.
Mnie wychodzą o średnicy około 60cm.
Z każdej strony zostaje dokładnie tyle, ile potrzeba, aby woda swobodnie tam przepływała i "robiła swoje".
Ja daję trzy grzałki (po trzy elementy = razem 9 grzałek) wstawione z boku płaszcza i pod stożkiem.
BARDZO DOBRZE TO DZIAŁA.
Adam M.
Jakiej mocy grzałki zazwyczaj dajesz? może masz linka do sprawdzonych i poczęstowałbyś:).
Faktycznie ściśnietę będą miały 40 ale jak zacznie się je łączyć z powiedzmy 2cm odstępem, będziemy mieli 60cm. Ok łapię czyli muszę skręcić drugą...
Typowe grzałki do wody SELFA 3 x 1,5kW w korku 6/4"
Nr katalogowy, o ile dobrze pamiętam 40.481
Sprawdzę i potwierdzę.
Mają coś około 40cm długości.
Adam M.
jasiek71
17-04-2012, 07:34
Typowe grzałki do wody SELFA 3 x 1,5kW w korku 6/4"
Nr katalogowy, o ile dobrze pamiętam 40.481
Sprawdzę i potwierdzę.
Mają coś około 40cm długości.
Adam M.
coś w tym rodzaju ?
http://allegro.pl/grzalka-do-bojlera-grb-3x1400w-typ-u-6-4-i2228848155.html
Dokładnie w tym stylu!
:lol:
Adam M.
Jak sugeruje tytuł będą zwierzenia.. Bo to mój pierwszy raz. Dotychczas jedynie czytałem, a że udało mi się właśnie proceder ten doprowadzić do końca ośmielam się napisać (nie chciałem zanadto głupotą a ignorancją błysnąć i skłaniać do linczu oraz pisania czegoś po raz wtóry).
To teraz chwila wazeliny.. Pod wrażeniem jestem Waszej wiedzy, doświadczenia i umiejętności, oczywiście, ze szczególnym uwzględnieniem Guru Sekty Wielkiego Bufora Adama. Jak Ty znajdujesz czas, żeby udzielać się tak intensywnie i w tak wielu tematach? Choć oczywiście dla mnie to super, bo mogę się dużo dowiedzieć.
Od pewnego czsu gromadzę stuff - mam 4 grzejniki panelowe, już przespawane po przekątnej i zbiornik hydroforowy, klasyczny 300 l. Nie udało mi się teścia namówić na centralną przypiecową Wielką Rurę, więc planuję ten zbiornik wrzucić na strych i jedynie solarnym (hm, może kiedyś i wiatrakowym) uczynić. Obsługiwałby tylko cwu i podłączony poniżej był do już istniejącego 40 l. bojlera (ustawionego zwykle na 40 oC) coby nie przerabiać za dużo i ewentualnie dogrzać wodę, gdyby była taka potrzeba. Wewnątrz baniaka klasycznie.. 2 wężownice, lejek. Swoją drogą ceny miedzi są... niemiłe. Nie wiem jeszcze, czy solary rzucić nieoptymalnie na ścianę, czy głównie letnio na dach garażu na wprost domu (wówczas nad podwórkiem musiałbym przerzucić rurstwo).
Z reszty dylematów zierzę się później.
Konrad
Mam pytanko. Czy podpinając do bufora płaszcz wodny kominka można wpiąć go bezpośrednio (rys. 1) i utworzyć z całości instalacji układ otwarty. Czy w takim wypadku potrzebne jest naczynie wzbiorcze przeponowe podpięte do bufora?
https://lh5.googleusercontent.com/-JbwRZW1_uX4/T43THBEfk5I/AAAAAAAAAMY/_XkEwLvtbE8/s800/schemat%2520A.jpg
Czy może lepiej kupić bufor z dodatkową wężownicą i oddzielić układ kominka do reszty układu?
https://lh5.googleusercontent.com/-90whe-3h0EU/T43THWvyI4I/AAAAAAAAAMU/zcYlq5uRZiw/s800/schemat%2520B.jpg
Bufor ma być w układzie zamkniętym?
Myśle, że tak. Przynajmniej w 2 przypadku.
Hej,
Ja bym podłączył bezpośrednio do bufora i zrobił jeden układ otwarty, bo czym tak naprawdę różni się kominek z płaszczem od pieca? Zresztą po co sobie komplikować wszystko.
PZDR
Qter
Jak układ otwarty to chyba osobno rury od bufora i kominka do wspólnego naczynia na górze?
Tak sobie kombinowałem jak jesze planowałem płaszcz wodny ;)
Bajcik,
Ja bym dał tak jak mam przy piecu - jedno naczynie z góry bufora i tyle (byc może będzie potrzebna pompka pomiędzy kominkiem a buforem). Jeśli się myle to mnie naprostujcie. Aha, pamietajcie też o izolowaniu właściwym rur.
PZDR
Qter
To mam pytanie poboczne związane: jeżeli bufor ma grzały, to musi mieć swoją rurę bezpieczeństwa? Tak na wypadek jakby się termostat/automatyka zawiesiła i nastąpiła masowa produkcja pary.
Oj, to chyba by musiała sie na długo zawiesić... albo robisz układ otwarty z naczyniem albo robisz układ zamkniety z naczyniem przeponowym. Grunt to albo upuścic ciśnienie albo je znieść/przeczekac.
PZDR
Qter
No tak, ale układ otwarty do tlen i większa korozja. Tak więc oddzielenie układu OP jako zamkniętego zwiększy jego żywotność.
nie zgadzam się ponieważ zładu nie wymieniasz a wodę CWU grzejesz przepływowo poprzez wężownicę... poszukaj - było dyskutowane w tym temacie..
PZDR
Qter
"No tak, ale układ otwarty do tlen i większa korozja."
TAK!!!
OTWARTY NA ATMOSFERĘ DZIURĄ WIELKOŚCI 2mm2.
PRZEMYŚL problem raz jeszcze...
Adam M.
OTWARTY NA ATMOSFERĘ DZIURĄ WIELKOŚCI 2mm2.
Lustro wody w naczyniu ma ciut większą powierzchnię ;)
sewerynslowi
19-04-2012, 11:35
czy na bufor nadaje się zbiornik aluminiowy?
np taki:
http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-1500-l-na-wode-aluminiowy-i2284268498.html
dziękuję za pomoc
No to zabrałem się za bufor, jutro wkleje fotki. I teraz mam dylemat natury gwarancyjno technicznej odnosnie ukladu zamkniętego.
Źródła zasilania :
1) Kominek PW;
2) Kocioł gazowy (ten nie moze pracowac w układzie otwartym i potrzebuje 0,5 bar min);
3) Solary
Baniak ma 1200 litrów pojemnosci (fi83x230) cisnienie max 6 bar wykonany z nierdzewki.
Chcę puścić to w układzie zamknietym na cisnieniu ok 0,5 bar na zimno + naczynie przeponowe 100l czyli na gorąco będe miał max 1,2 bar, zawór bezp. na 1,5 bar.
Pytanie brzmi jakich zagrożeń nie przewidziałem, zwłaszcza tych związanych z układem zamkniętym?
Chcę puścić to w układzie zamknietym
Tylko po co, daj jeszcze naczynie bezpieczeństwa/zbiorcze z nierdzewki i nie będziesz miał grama rdzy.
To mam pytanie poboczne związane: jeżeli bufor ma grzały, to musi mieć swoją rurę bezpieczeństwa? Tak na wypadek jakby się termostat/automatyka zawiesiła i nastąpiła masowa produkcja pary.
Gdyby nawet doszło do "produkcji pary" to przynajmniej jej część powinna być odprowadzona przez odpowietrznik (odpowietrzniki) w buforze. Natomiast jeżeli mimo to wzrosło by ciśnienie to nadmiar wody powinien się przelać z naczynia wzbiorczego.
Lustro wody w naczyniu ma ciut większą powierzchnię ;)
Dokładnie o tym samym pomyślałem :)
Tylko po co, daj jeszcze naczynie bezpieczeństwa/zbiorcze z nierdzewki i nie będziesz miał grama rdzy.
kocioł gazowy musi być w układzie zamkniętym:( bo inaczej z gwarancji nici.
Tylko czego się tak panicznie bać w układzie zamkniętym zwłaszcza, że zakładam zawór bezp na 1,5 bar a baniak może pracować do 6. poza tym podnosząc ciśnienie w baniaku przesuwamy punkt wrzenia.
"Czy na bufor nadaje się zbiornik aluminiowy?
np taki:
http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki...284268498.html
dziękuję za pomoc "
Myślę, że będziesz miał problemy technologiczne z zespawaniem alu po rozcięciu w celu włożenia "bebechów". Nie wiem też jak z lutowaniem alu-miedź alu-mosiądz.
Co myślicie o takiej możliwości?
Zaplanowałem bufor:
fi1016 #10 h=2700 => V=2,078m3
Mogę także kupić i zmieścić taki:
fi1120 #10 h=2700 => V=2,566m3
Różnica w cenie 300zł
Dom (trumna)- ściany max 30cm +20cm styropian, skosy 8cm+ 35cm isover, strop 25cm styropian, po podłogach 200m2 kubatura 463m3
Na który bufor się zdecydować?
Myślę, że ciepło zgromadzone w buforze 1 powinno zapewnić dobę pracy podłogówki - ale czy bufor 2500 zapewni 2 doby?
Może wypowie się ktoś bardziej doświadczony
czy na bufor nadaje się zbiornik aluminiowy?
np taki:
http://allegro.pl/zbiornik-zbiorniki-1500-l-na-wode-aluminiowy-i2284268498.html
dziękuję za pomoc
Daj sobie spokój z aluminium.
Problemy z montażem i z procesami chemicznymi.
Zajrzałbym do "szeregu elektrochemicznego"...
Baniak fajny ale technologicznie - co najmniej "trudny"
CO Was tak "kręci" w układzie zamkniętym, że żyć i mieszkać bez niego nie umiecie?
WY BUDUJECIE swoje domy i instalacje w nich czy też realizujecie jakieś DTRki?
Adam M.
herakles
19-04-2012, 20:55
Rozmyślam nad Akumulatorem już dość długo. Poruszany jakiś czas temu w tym wątku temat. Myślę o tym, żeby zamiast pod podłogą sypać piach, stawić Beczki z wodą(takie 200l) z jakimś syfem żeby nie uciekło. Nie łączyć beczek z wodą z instalacji niech sobie tam stoją odseparowane. Zalać je betonem, naokoło ocieplić porządnie. Pojawia się pierwszy ciekawy problem, ano jak to ciepełko tam dostarczyć i jak je ztamtąd zabrać. No i orurowałbym to czymś, porządnie! bA ale CZYM? Miedzią? DROGO! AluPEX, ale na chemii w średniej liczyłem volty i się boję, że się rozpuści, bo resztę instalacji chcę mieć z miedzi. A może taka niebieska do wody, ale czy ona mi nie popęka, chciałbym, żeby to podziałało. Pomysły mile widziane.
herakles
19-04-2012, 20:56
CO Was tak "kręci" w układzie zamkniętym, że żyć i mieszkać bez niego nie umiecie?
Bary ich kręcą. Im więcej tym lepiej. Jakość bez znaczenia.
Szereg elektrochemiczny brzmi mądrze:) Jeżeli mówisz o bateriach to stal 1H18N10 RADZI SOBIE CAŁKIEM NIEŹLE Z MIEDZIĄ.
A co do układu zamkniętego to jeśli mam po jednej stronie tabelki jeden problem po stronie układu otwartego i brak tego problemu przy zamkniętym to rachunek jest na chwilę obecną po stronie zamkniętego
herakles
19-04-2012, 21:02
A co do układu zamkniętego to jeśli mam po jednej stronie tabelki jeden problem po stronie układu otwartego i brak tego problemu przy zamkniętym to rachunek jest na chwilę obecną po stronie zamkniętego
Jaki?
Im większe "bary" tym lepszy "facet"?
Adam M.
kawierz
wsadź do jednego układu miedź, alu i stal...
A potem to podgrzej...
(nie polecam)
A.M.
Szereg elektrochemiczny brzmi mądrze:) Jeżeli mówisz o bateriach to stal 1H18N10 RADZI SOBIE CAŁKIEM NIEŹLE Z MIEDZIĄ.
A co do układu zamkniętego to jeśli mam po jednej stronie tabelki jeden problem po stronie układu otwartego i brak tego problemu przy zamkniętym to rachunek jest na chwilę obecną po stronie zamkniętego
Bardzo filozoficznie. A konkretnie?
Bo mnie się wydaje, że przepisy w tej sprawie są jasne - nie wolno w układzie stałopalnym stosować układu zamkniętego.
Zresztą wszystko to już było wcześniej kilka razy wałkowane.
Kocioł gazowy musi mieć co najmniej 0,5 bar i układ zamknięty.
A koledzy argumenty merytoryczne mają prawie jak nasi politycy - pełen szacunek.
Adam,
Gdzie się doszukałeś alu? Tego dziadowstwa bronię się jak ognia choć chciało mnie skusić.
Kocioł gazowy musi mieć co najmniej 0,5 bar i układ zamknięty.
A koledzy argumenty merytoryczne mają prawie jak nasi politycy - pełen szacunek.
Nie doczytałem, że łączysz stałopalny z gazem.
W takim wypadku mógłbyś zastosować układ schładzający.
W przypadku kotłów przepisy już na to zdaje się zezwalają.
Tylko kocioł stałopalny musi mieć odpowiednie atesty i świadectwa.
Nie wiem niestety jak z kominkami.
Możesz też oddzielić te układy wymiennikiem.
Są kominki do układów zamkniętych. Ale jakie są wady układów zamkniętych?
Zaplanowałem bufor:
fi1016 #10 h=2700 => V=2,078m3
145,8756 kwh
Mogę także kupić i zmieścić taki:
fi1120 #10 h=2700 => V=2,566m3
180,1332 kwh
Przy założeniu że delta t 60 stC. Masz OZC to już wiesz, nie masz to rzeczone OZC sobie policz.
Ja wiem o jednej wadzie - zaczyna się na "b" a kończy na "m"...
bum (mam na myśli kotły stałopalne w układach zamkniętych)
W jakim wypadku miało by to nastąpić? Zawór bezpieczeństwa nie zadziała?
herakles
19-04-2012, 22:42
To było tak:
BUM
http://bit.ly/ITkKxd
No spoko tylko wygooglowane przypadki miały miejsce w układach otwartych (przyblokowanych), a to kolego nie to samo co układ zamknięty.
Kawiarz,
Istnieją kotły gazowe pracujące w układzie otwartym. Jak chcesz zamkniety to zrób zamkniety i koniec. Są na FM ludzie, którzy takich buforów używają. Da się i TAK i TAK. Mi się wydaje, że ty już tak naprawdę zdecydowałeś a pytasz tylko po to aby się utwierdzić w swojej decyzji. ;)
Ja czasem też tak mam ;)
PZDR
Qter
Ja pytam jakie sa zagrożenia. Układ będzie zabezpieczony zaworem bezp. oraz zamknięciem przepustnicy na dolocie powietrza.
Decyzji jeszcze nie podjąłem ale na razie bardziej mnie przekonuje układ zamknięty, kominek jest dopuszczony do pracy w ukladach zamkniętych do 3 bar.
Skoro, jak piszesz, OTWARTE układy się mogły przyblokować to zamknięty prędzej czy później - musi!
KAŻDY należy czasem dobrze obejrzeć.
Bezobsługowe urządzenia nie istnieją!
Chciałeś o zagrożeniach...
Adam M.
No to zabrałem się za bufor, jutro wkleje fotki. I teraz mam dylemat natury gwarancyjno technicznej odnosnie ukladu zamkniętego.
Źródła zasilania :
1) Kominek PW;
2) Kocioł gazowy (ten nie moze pracowac w układzie otwartym i potrzebuje 0,5 bar min);
3) Solary
Baniak ma 1200 litrów pojemnosci (fi83x230) cisnienie max 6 bar wykonany z nierdzewki.
Chcę puścić to w układzie zamknietym na cisnieniu ok 0,5 bar na zimno + naczynie przeponowe 100l czyli na gorąco będe miał max 1,2 bar, zawór bezp. na 1,5 bar.
Pytanie brzmi jakich zagrożeń nie przewidziałem, zwłaszcza tych związanych z układem zamkniętym?
Przy 0.5 bar ciśnieniu statycznym i ciśnieniu otwarcia zaw.bez 2,0bar, naczynie przeponowe powinno mieć ponad 142l (pojemność całkowita zładu 1200l).
Przy urządzeniach ze stali nierdzewnej trzeba skontrolować przewodność wody - zalecana miedzy 100 a 200 mikroSimensów.
a z tą przewodniością to lepiej 100 czy mniej czy więcej? (tak się składa że mam sondę z przetwornikiem). Dzięki za radę z tym naczyniem przeponowym - dam 150l.
tak sobie czytam i czytam i nagle wpadłem na pomysł. Może trochę nie ten wątek ale wybaczcie. Prowadzę zakład obróbki metali i mam w niedużej kanciapie podwójny kompresor WAN-T, może potem zapodam fotę. mianowicie w lato muszę go wentylować wiatrakiem 30Watt bo w środku dochodzi nawet do 60stopni. kompresor ma 2 naprzemiennie pracujące agregaty tłokowe z głowicami żeliwnymi, które nagrzewają się do około 150:200stopni C. jedna głowica może ważyć około 5-6kg i ma żebra do grawitacyjnego chłodzenia powietrzem. Przy normalnym dniu pracy czyli w godz 6-22 głowice są nagrzane że jak splunę to skwierczy. (ale pomiar ale na pewno grubo powyżej 100st C). Mam zamiar 250m od zakładu zbudować dom. Co powiecie żeby wstawić go gdzieś w domu i porządnie wygłuszyć i ogrzewać tym wodę w dużym buforze? problem jest taki że trzeba zakopać ze 250m przewodu pneumatycznego i przesłać 8BAR do zakładu. ten kompresor grzeje w tej chwili atmosferę a i tak zasilam go prądem i tak. Niech ktoś sprowadzi mnie na ziemię.
Jackowy,
Jaką masz moc kompresorów?
Przy sprężaniu powietrza 90-94% energii zamienianej jest na ciepło i traconej a tylko ok 6-7% to energia potrzebna na sprężenie - taki sobie absurd.
Zobacz czy moc kompresorów wystarczy do ogrzania twojego domu. Jeśli tak to znaczy że łączna ich moc to powyżej 15 kW, a wówczas chyba lepiej zastanowić się nad kompresorem śrubowym z odzyskiem ciepła (orginalnym lub samoróbką) a z niego wodę możesz dawać bezpośrednio do obiegu grzejnego i/lub bufora.
Jackowy,
Jaką masz moc kompresorów?
Przy sprężaniu powietrza 90-94% energii zamienianej jest na ciepło i traconej a tylko ok 6-7% to energia potrzebna na sprężenie - taki sobie absurd.
Zobacz czy moc kompresorów wystarczy do ogrzania twojego domu. Jeśli tak to znaczy że łączna ich moc to powyżej 15 kW, a wówczas chyba lepiej zastanowić się nad kompresorem śrubowym z odzyskiem ciepła (orginalnym lub samoróbką) a z niego wodę możesz dawać bezpośrednio do obiegu grzejnego i/lub bufora.
Moc znamionowa to 2x4.5KW ciekawe czy warto pokryć tym choć połowę zapotrzebowania. nakłady inwestycyjne pewnie nie duże. Kompresory śrubowe o podobnej wydajności czyli około 800l/min w pracy ciągłej kosztują ponad 15kPLN
Nowa pewnie tyle kosztuje.
Jak lubisz się bawić w rzeźby to zrób coś a'la płaszcze wodne na tłokach i zrób im chłodzenie wodne dla kompresora warunki powinny się polepszyć i wzrośnie wydajność no chyba że to układ jednostopniowy (tu płaszcz wodny również zda egzaminale wzrost wydajności minimalny, za to pewnie spadnie zużywana moc).
na allegro masz np:
http://allegro.pl/sprezarka-srubowa-kompresor-compair-11kw-i2262824384.html#tabsAnchor
do tych maszyn można kupić części na rynku bez problemu. A komfort pracy nieporównywalny. Wymieniasz jedynie chłodnicę olejową z powietrznej na wodną i starasz się utrzymywac temperaturę oleju na poziomie 90C.
na allegro masz np:
http://allegro.pl/sprezarka-srubowa-kompresor-compair-11kw-i2262824384.html#tabsAnchor
do tych maszyn można kupić części na rynku bez problemu. A komfort pracy nieporównywalny. Wymieniasz jedynie chłodnicę olejową z powietrznej na wodną i starasz się utrzymywac temperaturę oleju na poziomie 90C.
a pomożesz komercyjnie w przeróbce?
Tu nie ma żadnej filozofii wystarczy kupić wymiennik najlepiej płytowy np.
http://allegro.pl/wymiennik-ciepla-20-plyt-do-20kw-typ-pgm-3-4c-20-i2262803701.html
i nastawić pompkę obiegową wody tak aby olej po 5 min pracy miał ok 90 C później zerkać przez godzinę co sie dzieje i będzie dobrze. Leszczyńska fabryka pomp ma takie cacka co same kontrolują temperaturę wody (taka pompka kosztuje ok 500 netto) musisz tylko sprawdzić empirycznie przy jakiej temp wody na wyjściu olej ma żądaną temp.
Jak się prześpisz z tematem to napisz na priv to Ci wyślę namiary na kolegę z Mińska który mógłby zerknąć na tą maszynkę.
Jak się prześpisz z tematem to napisz na priv to Ci wyślę namiary na kolegę z Mińska który mógłby zerknąć na tą maszynkę.
oki wydaje mi się że warto te kilowaty próbować odzyskać. Będę się odzywał.
Ja pytam jakie sa zagrożenia. Układ będzie zabezpieczony zaworem bezp. oraz zamknięciem przepustnicy na dolocie powietrza.
Decyzji jeszcze nie podjąłem ale na razie bardziej mnie przekonuje układ zamknięty, kominek jest dopuszczony do pracy w ukladach zamkniętych do 3 bar.
W takim układzie nie ma prawa działać to bezpieczne. Co zamierzasz zrobić z tym ciepłem jak zacznie gotować się w K z PW? Wypuścisz to przez zawór? Układ musi mieć schładzanie, w przeciwnym wypadku zrobisz bombę.
W takim układzie nie ma prawa działać to bezpieczne. Co zamierzasz zrobić z tym ciepłem jak zacznie gotować się w K z PW? Wypuścisz to przez zawór? Układ musi mieć schładzanie, w przeciwnym wypadku zrobisz bombę.
Dokładnie tak! Zdaje się, że w przypadku kominka znacznie łatwiej jest zagotować wodę niż np. w kotle C.O. z uwagi na proporcje wielkości komory spalania do pojemności płaszcza. Dodatkowo drewnem łatwiej jest podbić temperaturę niż węglem.
mamut 74
22-04-2012, 09:07
zgadza się, w tym wątku jak i w innych jest sporo opowieści ludzi których kominki gotują wodę,poczytaj i pomyśl
zgadza się, w tym wątku jak i w innych jest sporo opowieści ludzi których kominki gotują wodę,poczytaj i pomyśl
Większość tych opisów dotyczy kominków z PW połaczonych z instalacją przez wymiennik. Większość z nich ma też naczynie wzbiorcze umieszczone w salonie, rozwiązanie raczej głupsze niż układ zamknięty.
Większość z nich ma też naczynie wzbiorcze umieszczone w salonie, rozwiązanie raczej głupsze niż układ zamknięty.
A ja bym powiedział, że umieszczenie kotła w salonie jest tak samo mądre jak układ zamknięty. Kocioł się gotuje więc produkuje parę wodną, w układzie zamkniętym zamiast ta para ujść do naczynia bezpieczeństwa wypcha wodę przez zawór bezpieczeństwa układu zamkniętego. Czyli wody w kotle coraz mniej a więcej w nim pary i się robi parowóz.
A ja sobie wczoraj przez nieuwagę zagotowałem wodę w kotle. Nie po raz pierwszy i nie ostatni.
herakles
22-04-2012, 19:01
Rozmyślam nad Akumulatorem już dość długo. Poruszany jakiś czas temu w tym wątku temat. Myślę o tym, żeby zamiast pod podłogą sypać piach, stawić Beczki z wodą(takie 200l) z jakimś syfem żeby nie uciekło. Nie łączyć beczek z wodą z instalacji niech sobie tam stoją odseparowane. Zalać je betonem, naokoło ocieplić porządnie. Pojawia się pierwszy ciekawy problem, ano jak to ciepełko tam dostarczyć i jak je ztamtąd zabrać. No i orurowałbym to czymś, porządnie! bA ale CZYM? Miedzią? DROGO! AluPEX, ale na chemii w średniej liczyłem volty i się boję, że się rozpuści, bo resztę instalacji chcę mieć z miedzi. A może taka niebieska do wody, ale czy ona mi nie popęka, chciałbym, żeby to podziałało. Pomysły mile widziane.?
Ok, przespałem się z układami zamkniętymi i otwartymi przez weekend i olałem gaz.
Pozostaje układ Kominek+solary+grzałka elektryczna (po roku ocenię czy warto dokładać PCWU hewalexa).
Dzięki za rady
herakles
22-04-2012, 20:15
Gaz może działać w układzie otwartym.
A ja bym powiedział, że umieszczenie kotła w salonie jest tak samo mądre jak układ zamknięty. Kocioł się gotuje więc produkuje parę wodną, w układzie zamkniętym zamiast ta para ujść do naczynia bezpieczeństwa wypcha wodę przez zawór bezpieczeństwa układu zamkniętego. Czyli wody w kotle coraz mniej a więcej w nim pary i się robi parowóz.
A ja sobie wczoraj przez nieuwagę zagotowałem wodę w kotle. Nie po raz pierwszy i nie ostatni.
Po pierwsze - kto bogatemu zabroni, mieć kocioł w salonie?
Po drugie jak ktoś ma układ zamknięty, bez schładzania to powinien zgłosić akces do konkursu o nagrodę Darwina.
Po trzecie - lepiej pisać o tym o czym się wie, a nie teoretyzuje.
Po piąte - ja sobie wody zagotować nie mogę wiec nie pochwale się, co sobie zagotowałem
Przyjmij, że to, co tu piszę, to WCALE nie jest żaden atak na Ciebie czy kogokolwiek, ale...
Będąc GŁOWĄ RODU nosisz na sobie odpowiedzialność za tę minispołeczność, jaką jest rodzina...
TY robiąc takie czy inne kroki techniczno-budowlano-inwestycyjne dokonujesz ZA NICH pewnych wyborów!
ZAŁÓŻ ich dyletantyzm, lenistwo i wręcz DEBILIZM techniczny (przy projektowaniu instalacji) - będą bezpieczni!
Zrób system IDIOTOODPORNY, jeżeli tylko się da.
W najgorszym przypadku - nie zadziała, ale krzywdy nikomu nie zrobi.
(Dla mnie osobiście - instalacje wysokiego ciśnienia, wysokich temperatur czy nawet gazów skroplonych - nie problem! Ale najmłodszego sępa trzymałbym od nich na kilometry!!!)
(I tak robię!!!!!!!!)
Adam M.
Przyjmij, że to, co tu piszę, to WCALE nie jest żaden atak na Ciebie czy kogokolwiek, ale...
Będąc GŁOWĄ RODU nosisz na sobie odpowiedzialność za tę minispołeczność, jaką jest rodzina...
TY robiąc takie czy inne kroki techniczno-budowlano-inwestycyjne dokonujesz ZA NICH pewnych wyborów!
ZAŁÓŻ ich dyletantyzm, lenistwo i wręcz DEBILIZM techniczny (przy projektowaniu instalacji) - będą bezpieczni!
Zrób system IDIOTOODPORNY, jeżeli tylko się da.
W najgorszym przypadku - nie zadziała, ale krzywdy nikomu nie zrobi.
(Dla mnie osobiście - instalacje wysokiego ciśnienia, wysokich temperatur czy nawet gazów skroplonych - nie problem! Ale najmłodszego sępa trzymałbym od nich na kilometry!!!)
(I tak robię!!!!!!!!)
Adam M.
Ależ to co piszesz to 100% racja!!!!!
I dlatego jak ktoś mnie pyta czy zrobić otwarty czy zamknięty to piszę OTWARTY !!!! Bo nie chcę mieć na sumieniu ewentualnych kłopotów. Bo jak ktoś ma wątpliwości to nie powinien się za to zabierać i tyle...
Ilość rozpieprzonych kotłów w układzie otwartym jest całkiem spora więc i tutaj da się coś zrobić źle, dlaczego ??? Jak widać każdy układ kotła jest potencjalnie niebezpieczny.
Zrobiłem układ zamknięty i zabezpieczyłem go tak dobrze jak tylko to było możliwe i tyle. Nie wiem czy każdy właściciel układu otwartego może być pewien tego samego.
Bardzo się cieszę, że zostałem zrozumiany.
Nie jestem od "deptania po odciskach".
Ale jak by nie było to... jesteśmy odpowiedzialni za tych, którymi się opiekujemy.
Róbmy to DOBRZE!
Adam M.
Witam
Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu i jako, że naszła mnie ochota na zrobienie sobie kotłowni w salonie, mam kilka pytań.
Mam kocioł gazowy kondensacyjny 3-24kW, zasilający cwu w zasobniku 150l, c.o. kaloryferowe (głównie) i podłogówkę (przez zawór termostatyczny 3-drogowy).
Grzeję od stycznia, dom jeszcze nie zamieszkały i nie do końca szczelny, ale rachunki mocno mnie zaskoczyły i myślę, że intensywnie paląc w kominku z PW oszczędności mogą wynosić 2-3 tys. zł na sezon. Czyli warto to przemyśleć.
Kominek na parterze, kotłownia w piwnicy, w linii prostej oddalone 10m.
1. Myślę o kominku z wężownicą schładzającą uruchamianą zaworem termostatycznym - niezależne toto od prądu i wydaje się niezawodne - czy można wtedy zrezygnować z naczynia wzbiorczego nad kominkiem (w salonie nie chcę, a wyżej nieogrzewane i nieizolowane poddasze)?
Myślę, że żeby to miało ekonomiczny sens, to powinien być bufor, z którego będę zasilać cwu i c.o. Jednocześnie nie chciałbym znacząco ingerować w istniejącą instalację, myślę też, że kocioł gazowy nie powinien grzać bufora.
2. Czy można to wykonać w ten sposób, że wężownice z bufora (1 do cwu i 1 do c.o.) zostaną wpięte do istniejącej instalacji poprzez zawory trójdrogowe z siłownikami (na wejściach i na powrotach), które w zależności od tego czy źródłem ciepła jest kocioł czy bufor, będą odpowiednio reagować?
Sterowanie piecem mam typu włącz/wyłącz na podstawie temp. w salonie, czyli jak rozpalę w kominku to sterownik wyłączy piec. Jakiś automat (sterownik pokojowy umieszczony w innym pomieszczeniu?) powinien przestawić zawory trójdrogowe na wężownicy c.o. w buforze oraz uruchomić pompę obiegową c.o. i zatrzymać ją po osiągnięciu zadanej temp . Najlepiej, żeby uruchomił tą w piecu, ale jeżeli to niemożliwe to trzeba pomyśleć o dodatkowej. Muszę tylko przestawić głowice termostatyczne na kaloryferach w salonie z max. na min.
W przypadku cwu piec włącza się poniżej zadanej temp i grzeje do zadanej, czyli zawory trójdrogowe powinny być sterowane temperaturą w zasobniku.
Czy to ma jakikolwiek sens i da się wykonać?
Zbudowałeś dom, który Cię zaskoczył...
Teraz planujesz dodać mu protezę, dla zbicia kosztów utrzymania...
W połowie czytania pogubiłem się w tych zaworach...
Istna "fabryka"...
Wywróć to wszystko "na drugą stronę" i zrób najprostsze jak tylko można.
Pomyśl, jak Twoje łebki to obsłużą, jak służbowo pojedziesz gdzieś "w kraj".
Adam M.
Witam
Przeglądam ten wątek od jakiegoś czasu i jako, że naszła mnie ochota na zrobienie sobie kotłowni w salonie, mam kilka pytań.
Mam kocioł gazowy kondensacyjny 3-24kW, zasilający cwu w zasobniku 150l, c.o. kaloryferowe (głównie) i podłogówkę (przez zawór termostatyczny 3-drogowy).
Grzeję od stycznia, dom jeszcze nie zamieszkały i nie do końca szczelny, ale rachunki mocno mnie zaskoczyły i myślę, że intensywnie paląc w kominku z PW oszczędności mogą wynosić 2-3 tys. zł na sezon. Czyli warto to przemyśleć.
Kominek na parterze, kotłownia w piwnicy, w linii prostej oddalone 10m.
1. Myślę o kominku z wężownicą schładzającą uruchamianą zaworem termostatycznym - niezależne toto od prądu i wydaje się niezawodne - czy można wtedy zrezygnować z naczynia wzbiorczego nad kominkiem (w salonie nie chcę, a wyżej nieogrzewane i nieizolowane poddasze)?
Myślę, że żeby to miało ekonomiczny sens, to powinien być bufor, z którego będę zasilać cwu i c.o. Jednocześnie nie chciałbym znacząco ingerować w istniejącą instalację, myślę też, że kocioł gazowy nie powinien grzać bufora.
2. Czy można to wykonać w ten sposób, że wężownice z bufora (1 do cwu i 1 do c.o.) zostaną wpięte do istniejącej instalacji poprzez zawory trójdrogowe z siłownikami (na wejściach i na powrotach), które w zależności od tego czy źródłem ciepła jest kocioł czy bufor, będą odpowiednio reagować?
Sterowanie piecem mam typu włącz/wyłącz na podstawie temp. w salonie, czyli jak rozpalę w kominku to sterownik wyłączy piec. Jakiś automat (sterownik pokojowy umieszczony w innym pomieszczeniu?) powinien przestawić zawory trójdrogowe na wężownicy c.o. w buforze oraz uruchomić pompę obiegową c.o. i zatrzymać ją po osiągnięciu zadanej temp . Najlepiej, żeby uruchomił tą w piecu, ale jeżeli to niemożliwe to trzeba pomyśleć o dodatkowej. Muszę tylko przestawić głowice termostatyczne na kaloryferach w salonie z max. na min.
W przypadku cwu piec włącza się poniżej zadanej temp i grzeje do zadanej, czyli zawory trójdrogowe powinny być sterowane temperaturą w zasobniku.
Czy to ma jakikolwiek sens i da się wykonać?
Co chcesz uzyskać? Zmniejszenie kosztów ? Ile płacisz za gaz, skoro chcesz oszczędzić 2 -3 kPLN ? Masz drewno za darmo ? Jak duży jest dom ?
Mam pytanko , troche...... dziwne. Mam zamair zrobic bufor w ukladzie otwartym i chcialem naczynie wzbiorcze wstawic w jakims pomieszczeniu mieszkalnym na pietrze(nie bede mial poddasza, a z WM i Reku zawsze dodatkowa ilosc wilgoci sie przyda:) ).
Pytanie : czy sa jakies przeciwskazania? (jakies odglosy;) nie dajace spac czy cos w tym stylu - rozumiem ze jak zagotuje to moze cos bulgotac, ale w czasie normalnej eksploatacjji ?)
dpo - jeśli planujesz na piętrze saunę to może dałoby się jedno z drugim połączyć.
Zamiast naczynia wzbiorczego zrób wannę i będziesz brał kąpiele lecznicze we wodzie "rurzanej" :D
Tak, chcę uzyskać zmniejszenie kosztów, niejako przy okazji, bo kominek i tak planuję i mam zamiar dużo w nim palić. Zamiast spartherma bez PW, mogę w podobnej cenie kupić np. Lazara z PW, więc sam kominek nie byłby dla mnie dodatkowym kosztem.
Drugi zysk, niemniej ważny a może i istotniejszy, to sposób na ogrzewanie domu, gdyby dopadła mnie zadyszka finansowa, taka polisa na chudsze czasy.
W istniejącą instalację nie chcę ingerować, bo w razie kłopotów firma instalacyjna może się wykpić od napraw gwarancyjnych (a niestety okazało się, że nie byli to fachmani najwyższych lotów i nie wiem co mnie jeszcze czeka, jak zacznę mieszkać).
Dom mam 170m2 na parterze (będzie grzane do "normalnej" temperatury), 100m2 piwnica z oknami (będzie grzane do 15*C) i garaż 70m2 ogrzewany do 5*C.
Od 10. stycznia do końca marca zużyłem 1200m3 gazu utrzymując 14*C na parterze i 12*C w piwnicy.
W tym czasie nie było jeszcze docelowych drzwi wejściowych i docelowej bramy garażowej, wszystkie nawiewniki w oknach były w stanie max. otwartym oraz schły tynki i wylewki zakończone w listopadzie. Wentylacja naturalna.
Na ścianach 15cm styro 0,031, w piwnicy 12cm styro 0,033 aż do ławy fundamentowej, na stropie 5cm styro+25cm wełny 0,037; pod posadzką piwnicy 10cm styro 0,037; stolarka U=ok.1, nawiewniki higro.
Nie jestem fachowcem, więc być może mój pomysł jest chybiony, może można to zrobić prościej i lepiej.
Tak jak pisałem miałbym tańszą alternatywę do ogrzewania gazem, która jeszcze do tego zwróciła by się w jakimś przyzwoitym czasie.
Drewna za darmo nie mam, mam za to mnóstwo miejsca na jego składowanie i lubię palić w kominku.
Jednocześnie nie chcę pozbywać się wygody bezobsługowości, jaką daje mi obecna instalacja.
No i wkońcu mam zdjęcia:
http://http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113155&d=1335186176
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113156&d=1335186176
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113157&d=1335186176
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113158&d=1335186176
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113159&d=1335186176
sewerynslowi
23-04-2012, 14:15
Co myślicie o takiej możliwości?
Zaplanowałem bufor:
fi1016 #10 h=2700 => V=2,078m3
Mogę także kupić i zmieścić taki:
fi1120 #10 h=2700 => V=2,566m3
Różnica w cenie 300zł
jkr80 - kupujesz gdzieś gotowy czy robisz sam ten bufor?
Co myślicie o takiej możliwości?
Zaplanowałem bufor:
fi1016 #10 h=2700 => V=2,078m3
Mogę także kupić i zmieścić taki:
fi1120 #10 h=2700 => V=2,566m3
Różnica w cenie 300zł
jkr80 - kupujesz gdzieś gotowy czy robisz sam ten bufor?
wszystko zależy czym będziesz ładował i co będziesz nim grzał... ciężko podpowiadać jak się nie ma informacji...
PZDR
Qter
dpo - jeśli planujesz na piętrze saunę to może dałoby się jedno z drugim połączyć.
Zamiast naczynia wzbiorczego zrób wannę i będziesz brał kąpiele lecznicze we wodzie "rurzanej" :D
"letko" przesadziles ;) myslisz ze tyle ciepla sie z tego wydzieli, iz bedzie przeszkadzac w normalnym zyciu ? (mi to tylko polepszy bo zona cieplolubna i jak ma na czujce temp mniej niz 24*C to jej zimno). Poza tym zlad to nie rurzana woda - rurzanke bede mial w wezownicach:)
Mam pytanko , troche...... dziwne. Mam zamair zrobic bufor w ukladzie otwartym i chcialem naczynie wzbiorcze wstawic w jakims pomieszczeniu mieszkalnym na pietrze(nie bede mial poddasza, a z WM i Reku zawsze dodatkowa ilosc wilgoci sie przyda:) ).
Pytanie : czy sa jakies przeciwskazania? (jakies odglosy;) nie dajace spac czy cos w tym stylu - rozumiem ze jak zagotuje to moze cos bulgotac, ale w czasie normalnej eksploatacjji ?)
Naczynie wzborcze mam schowane w szafie w sypialni. Odgłosy były jak:
1. napełniałem po raz pierwszy bufor wodą - się przelał nadmiar
2. podniosłem do 80C temperaturę zładu mniej więcej połowy objętości - się przelało
Teraz nawet nie pamietam, że je tam mam...
PZDR
Qter
Naczynie wzborcze mam schowane w szafie w sypialni. Odgłosy były jak:
1. napełniałem po raz pierwszy bufor wodą - się przelał nadmiar
2. podniosłem do 80C temperaturę zładu mniej więcej połowy objętości - się przelało
Teraz nawet nie pamietam, że je tam mam...
PZDR
Qter
dzieki Qter - podniosles mnie na duchu :) Mozesz jeszcze podac jaki masz duzy baniak, wielkosc naczynia, i jak wysoko ponad buforem (sprawdzales czy jakbys podgrzal do 100*C to by ci znow wylalo czy nie? az tyle grzac nei planuje ale jakby mi siadla "automatyka" i nie bylo mnie w domu to ..... na wszelki wypadek wolalbym wiedziec ze mi zony nie poparzy - bo chyba az tak ciepla nie lubi;) )
dzieki Qter - podniosles mnie na duchu :) Mozesz jeszcze podac jaki masz duzy baniak, wielkosc naczynia, i jak wysoko ponad buforem (sprawdzales czy jakbys podgrzal do 100*C to by ci znow wylalo czy nie? az tyle grzac nei planuje ale jakby mi siadla "automatyka" i nie bylo mnie w domu to ..... na wszelki wypadek wolalbym wiedziec ze mi zony nie poparzy - bo chyba az tak ciepla nie lubi;) )
tu masz zdjęcie:
https://lh6.googleusercontent.com/-dF1oej_9lFI/Tmd1UbXBrwI/AAAAAAAACfU/8FwLgGR21qc/s640/DSC04038.JPG
jest on najwyższym punktem instalacji CO (jakieś 3m nad buforem)
informacje o doborze naczynia znajdziesz w necie ;)
nie doszedłem nigdy do 100C więc nie wiem czy by wystarczyło...
PZDR
Qter
No i ciag dalszy, węzownica CWU 3x24m fi15 - to wcale nie jest łatwa i lekka robota. Próba ułożenia wężownic w koła olimpijskie zakończona fiaskiem - tzn "aż tak bardzo" mi nie zalezalo.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113294&d=1335271686
Te otwornice yato do metalu za 100 pln naprawdę tną jak żyleta. Bardzo dobrze się tym robi.
kawiarz: Chłopaki czy nie jest bez sensu robienie wężownicy na poziomie poniżej połowy baniaka? Tam raczej w większości czasu będzie poniżej 40st. Ja osobiście zrobię z dwa zwoje a resztę zwojów 22mm będę miał na samej górze (z jakieś 40-50cm) .
Teraz po... mogę powiedzieć że 15 układa się dużo gorzej niż 22. 22 sama płynie:)
kawiarz: Chłopaki czy nie jest bez sensu robienie wężownicy na poziomie poniżej połowy baniaka? Tam raczej w większości czasu będzie poniżej 40st. Ja osobiście zrobię z dwa zwoje a resztę zwojów 22mm będę miał na samej górze (z jakieś 40-50cm) .
Teraz po... mogę powiedzieć że 15 układa się dużo gorzej niż 22. 22 sama płynie:)
Wężownice będą pod sam dekiel. U góry będą mocniej zagęszczone tak ok 9 zwojów.
EDIT:
A jeśli miałeś na myśli robienie węzownicy od górnego dekla do połowy, to tracisz ze 30 % akumulacji, woda w sieci ma od 5 do 15 stopni więc dół baniaka który ma 15-25 wciąz ma jakaś energie zmagazynowaną, no i będziesz w stanie wykożystac więcej energii z solarów które w zimie będą dawać np 30C.
Wężownice będą pod sam dekiel. U góry będą mocniej zagęszczone tak ok 9 zwojów.
EDIT:
A jeśli miałeś na myśli robienie węzownicy od górnego dekla do połowy, to tracisz ze 30 % akumulacji, woda w sieci ma od 5 do 15 stopni więc dół baniaka który ma 15-25 wciąz ma jakaś energie zmagazynowaną, no i będziesz w stanie wykożystac więcej energii z solarów które w zimie będą dawać np 30C.
Nie jestem do końca pewny tego co napisałeś. Jeśli w zimę będzie 30st. z solarów na dole, to na górze na logikę będziesz miał więcej. W zimę palimy ... więc raczej będzie tam dużo większa temperatura i nie ma co się martwić o te niewielkie dawki ciepła z solarów.
W sumie jak dobrze pamiętam Piczman miał podobnie zrobioną wężownicę jak u ciebie i działa:)
pozdrawiam
Tak, chcę uzyskać zmniejszenie kosztów, niejako przy okazji, bo kominek i tak planuję i mam zamiar dużo w nim palić. Zamiast spartherma bez PW, mogę w podobnej cenie kupić np. Lazara z PW, więc sam kominek nie byłby dla mnie dodatkowym kosztem.
Drugi zysk, niemniej ważny a może i istotniejszy, to sposób na ogrzewanie domu, gdyby dopadła mnie zadyszka finansowa, taka polisa na chudsze czasy.
W istniejącą instalację nie chcę ingerować, bo w razie kłopotów firma instalacyjna może się wykpić od napraw gwarancyjnych (a niestety okazało się, że nie byli to fachmani najwyższych lotów i nie wiem co mnie jeszcze czeka, jak zacznę mieszkać).
Dom mam 170m2 na parterze (będzie grzane do "normalnej" temperatury), 100m2 piwnica z oknami (będzie grzane do 15*C) i garaż 70m2 ogrzewany do 5*C.
Od 10. stycznia do końca marca zużyłem 1200m3 gazu utrzymując 14*C na parterze i 12*C w piwnicy.
W tym czasie nie było jeszcze docelowych drzwi wejściowych i docelowej bramy garażowej, wszystkie nawiewniki w oknach były w stanie max. otwartym oraz schły tynki i wylewki zakończone w listopadzie. Wentylacja naturalna.
Na ścianach 15cm styro 0,031, w piwnicy 12cm styro 0,033 aż do ławy fundamentowej, na stropie 5cm styro+25cm wełny 0,037; pod posadzką piwnicy 10cm styro 0,037; stolarka U=ok.1, nawiewniki higro.
Nie jestem fachowcem, więc być może mój pomysł jest chybiony, może można to zrobić prościej i lepiej.
Tak jak pisałem miałbym tańszą alternatywę do ogrzewania gazem, która jeszcze do tego zwróciła by się w jakimś przyzwoitym czasie.
Drewna za darmo nie mam, mam za to mnóstwo miejsca na jego składowanie i lubię palić w kominku.
Jednocześnie nie chcę pozbywać się wygody bezobsługowości, jaką daje mi obecna instalacja.
Nie przeceniaj oszczędności podczas grzania kominkiem PW. Twoje wyniki są jak na tej wielkości dom całkiem dobre, szacunkowo jeśli podniesiesz temp. o 5C to spalisz raptem 600 m^3 gazu więcej. 1800 m^3 gazu to okolo 4000kpln - jak ty chcesz zmniejszyć rachunki o 2000kPLN? Chyba musiałbyś odciąć całkiem gaz. Ale nie jestem pewien, że 10m^3 drewna wystarczy do ogrzania tej powierzchni. Swoja szosą: grzejesz 2x 170m^2 a mieszkasz na 170m^2 ??? Zrób rysunek instalacji tej co masz i wymyśli się jak podpiąć bufor i KzPW.
Ale zastanów się nad kominkiem z masą akumulacyjną (pieco-kominek) - lepsze spalanie = mniej drewna, ale problem z dystrybucją ciepła.
Dzięki Teves za odzew.
Jak uda mi się coś narysować, to wkleję.
Co do oszczędności to zwróć uwagę, że moje zużycie to za niecałe 3 miesiące.
Jak dojdzie grzanie cwu to mogę wydać i 8-9 tys. na sezon przy ostrych i długich zimach, dlatego zacząłem myśleć nad wykorzystaniem kominka z PW.
Co do masy akumulacyjnej, to nie zda egzaminu bo dom dosyć rozległy i taj jak piszesz nie ma jak rozprowadzić ciepła.
Teves,
W czym jest lepszy kominek z masa akumulacyjna od kominka z PW+bufor.
Bogusław_58
25-04-2012, 14:36
Kominek z masą jak kominek z PW + bufor można ożenić :) .
Przyznam że jeszcze tego nie robiłem, ale ma szansę takie urządzenie zgromadzić dużo zalet.
Teves,
W czym jest lepszy kominek z masa akumulacyjna od kominka z PW+bufor.
Kominek z PW ma niską sprawność, spora część energii zostaje w płaszczu i jak nie przewidzisz jak ją z stamtąd zabrać to idzie w komin. Sama idea kominka z PW jest delikatnie mówiąc - mało logiczna :). drewno musisz dobrze spalić a potem odebrać ciepło ze spalin a PW zabiera ciepło na etapie spalania. Dory kominek z PW to taki:
http://www.youtube.com/watch?v=SkuYEch1s7E&feature=player_embedded#
Co do oszczędności to zwróć uwagę, że moje zużycie to za niecałe 3 miesiące.
Upsss... nie zauważyłem. Ale 300 metrowy dom z lat 90 zużywa na poziome 3000m^3 gazu. A taki z przed roku mojego kolegi z 1000 mniej. To tak dla odniesienia.
Upsss... nie zauważyłem. Ale 300 metrowy dom z lat 90 zużywa na poziome 3000m^3 gazu. A taki z przed roku mojego kolegi z 1000 mniej. To tak dla odniesienia.
Jakbym miał mieć roczne zużycie do 2500m3, to faktycznie sens KzPW i bufora może być dyskusyjny.
Nie potrafię oszacować jak duży wpływ na obecne zużycie ma schnięcie wnętrza i niepełna szczelność budynku, może na tyle duży, że niepotrzebnie panikuję?
Mam wątpliwości czy taki 1000l wodny akumulator ciepła "da radę" tylko przy solarach.
Wężownica w lejku będzie musiała sporo czasu popracować zanim zacznie podgrzewać wodę cieplejszą niż te np. 15stopni, bo będzie dawać kominem pod szczyt ciągle np. o 10K więcej.
Może 15, 20...no właśnie- ile?
Lejek ma przyspieszyć dostępność CWU pod szczytem, ale czy o temperaturze 45'C?
I stąd wahanie moje- o jakim przyroście temperatury można mówić w okolicy lejka i komina w przypadku 4m^2 solarów z grzejników panelowych lub fabrycznych?
Gdzieś czytałem, że różnica na wężownicy solarnej powinna wynosić 10K(między zasilaniem a powrotem) aby układ najlepiej wykorzystywał swoje możliwości. Czy wobec tego w komin idzie woda o 10K cieplejsza niż w otoczeniu wężownicy?
Jakieś spostrzeżenia posiadaczy?
Pozdrawiam, Jakub.
Wątpię czy cieplejsza woda będzie sobie "czekała" pod lejkiem aż się ogrzeje o 10 stopni. Raczej zacznie się wznosić wcześniej.
Przydałby się eksperyment w słoiku z wodą kolorową, albo zawierającą farfocle.
Dla wzrokowców.
Wiadomo, że najlepiej jak największy zbiornik zrobić, by zmagazynować jak najwięcej energii oraz nie bać się o zagotowanie zładu.
Jednak z rysunku, który obrazuje mój poprzedni post wynikałoby, że niestety wielkość akumulatora wodnego zależy od powierzchni kolektorów połączonych szeregowo- wyższa temperatura czynnika i szybszy uzysk odpowiedniej CWU.
Tak?
http://mas-therapy.strefa.pl/obawy%20grzania%20bufora.JPG
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin