PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 [28] 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

bajcik
27-04-2012, 17:06
Jeżeli systematycznie planujemy wysyać ostatki ciepła i schodzić z temperaturą bardzo nisko, to rzeczywiście - im mniejszy bufor tym łatwiej nadrobić "zaległości".

Jednak jeżeli będziemy trzymać w nim jakieś tam minimum, to wtedy problem "kiedy te solary wreszcie dogrzeją" przestanie istnieć.

madric
28-04-2012, 09:01
hej
Panowie mam postępy.
rurka cwu
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113729&stc=1&d=1335593844

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113730&stc=1&d=1335593864

mam nadzieje ze wystarczy te 9 zwoi 22mm srednica 70cm????????? bo mam wrażenie że kurcze.............

mufki pod grzałki

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=113731&stc=1&d=1335594441
Pytania:
1. czy wypadałoby wyrównać krawędź tej mufy pod grzałkę czy wystarczy uszczelnić gwinty

http://maciejmostowski.pl/blog/wp-content/gallery/lotek/c360_2012-04-27-23-01-01.jpg

Pytanie:
2. Adam czy grzałki które polecaliście dł. 35cm (mają być 3 komplety czyli 13kw) dać pod lejkiem i czy to da radę nagrzać ... czy zrobić mufy od góry i zapodać tam?
prosiło by się dac je co 120st. ale nie bedzie dostępu w razie czego:(

Brass
28-04-2012, 12:15
Dory kominek z PW to taki:

http://www.youtube.com/watch?v=SkuYEch1s7E&feature=player_embedded#

Nie no tak to się nie robi !!! Obejrzałem filmik napaliłem się na ten kominek, a potem poznałem cenę :-/ 9950 EURO. Ciekawe czy dałoby się zrobić podróbkę?

michal_mlody
28-04-2012, 20:56
madric
na czy wyginałeś wężownice do CWU, też by mi pasowało te 70cm.

Jakim kotłem (model) będziesz zasilał bufor?

jkr80
28-04-2012, 23:08
Co myślicie o takiej możliwości?

Zaplanowałem bufor:
fi1016 #10 h=2700 => V=2,078m3

Mogę także kupić i zmieścić taki:
fi1120 #10 h=2700 => V=2,566m3

Różnica w cenie 300zł

jkr80 - kupujesz gdzieś gotowy czy robisz sam ten bufor?

Hej

Bufor robię sam. Mam już rurę - Fi=1020 l=2850 g=10. We wtorek przystępuję do robienia bufora.

madric
29-04-2012, 20:13
Michal, ja nawijalem na kolnierzu tego zbiornika byl mniejszej srednicy. wstepnie mialem mysl nawijac na oponie albo beczce.
defro 30 kw na razie bez sterownika.

michal_mlody
29-04-2012, 20:55
też myślałem o oponie ale to chyba nie najlepszy pomysł:) może jakaś beczka się nada.
a jakie defro konkretnie?

carinus
29-04-2012, 21:48
Zbieram graty do wyspawania podłączenia swojego bufora.Nie wiem jaki zawór zastosować do zatrzymania cyrkulacji po wygasnieciu pieca-różnicowy czy klapkowy?Co polecacie jesli chodzi o zmniejszenie oporów przepływu podczas pracy pompy c.o. i efektywne zatrzymanie wychladzania bufora.

madric
30-04-2012, 19:14
Zbieram graty do wyspawania podłączenia swojego bufora.Nie wiem jaki zawór zastosować do zatrzymania cyrkulacji po wygasnieciu pieca-różnicowy czy klapkowy?Co polecacie jesli chodzi o zmniejszenie oporów przepływu podczas pracy pompy c.o. i efektywne zatrzymanie wychladzania bufora.

Nie ma co przejmować się oporami dla pompki, bo wg. mnie i tak są między buforem a piecem spore średnicy. Weź pod uwagę że pompka o wys. 6m dźwiga kilkaset metrów podłogówki w której nie dość że jest mała średnica to jeszcze o cholery kolan....:).
Piczmanowi działa różnicowy to i ja taki daje.

Michał na oponie wydaje mi się że dałoby radę ale trzeba by z 27" :D kociołek optima komfort http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170943-Lote-lotek-bez-polotu-%29/page4

carinus
30-04-2012, 20:00
Nie ma co przejmować się oporami dla pompki, bo wg. mnie i tak są między buforem a piecem spore średnicy. Weź pod uwagę że pompka o wys. 6m dźwiga kilkaset metrów podłogówki w której nie dość że jest mała średnica to jeszcze o cholery kolan....:).
Piczmanowi działa różnicowy to i ja taki daje.



To bedę kolejnym z tym zaworem różnicowym.Mam nadzieje że w razie awaryjnego zatrzymania pompy woda jakos pójdzie grawitacyjnie na rurce 5/4''.

cruz
30-04-2012, 20:35
Piczmanowi działa różnicowy to i ja taki daje. [/URL]

Dziennik Piczmanowy czytałem dawno ale nie pamiętam aby zastosował różnicowy zawór do zatrzymania cyrkulacji wstecznej wychładzającej bufor. Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak ten zaworek ten przepływ zatrzyma.

madric
30-04-2012, 21:18
z tego co pamiętam on tam nic nie zastosował poza tym różnicowym (bynajmniej o tym nie pisał) i na tej podstawie wnioskuje że zostawił tylko różnicowy (ma go tam w poziomej wersji) i z tego co kojarzę nie skarżył się na wyziębianie pieca, ale zaraz zerknę może jestem w błędzie.

Za dużo jest opinii i ciężko czasem coś wywnioskować, ale wg mnie i nie długo to zweryfikuję. Skoro ciepła woda idzie górą z pieca podczas ładowania, to później będzie chciała górą wrócić z bufora do chłodniejszego pieca, ale nie da rady bo różnicowy i zawór zwrotny w bajpasie z pomką nie pozwolą się jej cofnąć.

pozdrawiam

carinus
30-04-2012, 21:29
Dziennik Piczmanowy czytałem dawno ale nie pamiętam aby zastosował różnicowy zawór do zatrzymania cyrkulacji wstecznej wychładzającej bufor. Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak ten zaworek ten przepływ zatrzyma.

Kulka z tworzywa powinna opaść w momencie zaniku wymuszonego przeplywu wody,czyli jak stanie pompa lub zaniknie grawitacyjna cyrkulacja.Nie wiem tylko jak ze szczelnością takiego zaworu bo bardziej skłanialbym sie ku temu klapkowemu montowany w poziomie zaraz przed pompą na powrocie.Wtedy na bank cofka nie ma szansy zaistnieć.Różnicowy w pionie na wyjsciu z pieca też powinien zadziałac,powinien ale nie mam pojecia czy zadziała w 100% i nie pusci wody z powrotem do pieca.

cruz
30-04-2012, 21:55
Kulka z tworzywa powinna opaść w momencie zaniku wymuszonego przeplywu wody,czyli jak stanie pompa lub zaniknie grawitacyjna cyrkulacja.

Czyli twierdzisz, że jak zastosuje taki zawór przy pompce to jak pompka się wyłączy to zanika grawitacyjny przepływ.
Bym polecił jakiego googla, PDFa, albo jakąś instrukcje takowego zaworu. Albo iść do jakiego marketu budowlanego na dziale z kluczami pomacać i pożyczyć odpowiedni klucz/imbus a na dziale z takimi zaworami rozkręcić rzeczony zawór pożyczonym kluczem. Pomacać z tego zaworu kulkę i się przekonać gdzie ona opada i jakiej siły trzeba aby ta kula pokonała swoją _pływalność_ by zamknąć przepływ.

Edit: to jest PDf który ładnie pokazuje, jak dział zawór różnicowy i że się zamyka tylko w jedną stronę. Bo w drugą to się zamknie jak się poda coś płynnego o temp 300 oC przez 3 sec ( i się kulka roztopi).
https://docs.google.com/viewer?a=v&q=cache:lR27wB5MwAAJ:www.red-blue.pl/download.php%3Fplik%3D201011295601.pdf+zaw%C3%B3r+ r%C3%B3%C5%BCnicowy+pdf&hl=pl&gl=pl&pid=bl&srcid=ADGEESiyfp1R1B9jDWgLjAqPHAUfZvNF3tiNKo74beYL tQu2i_B_AdwP0RrHex9CifWw3aDw-bsNY2ywXwWewyDqzmhlzK5zPL8IsyXTjQQZdoScj76FW8tLlsA lZxG56f7xFuuJa3fZ&sig=AHIEtbS-NyNdUVTPa2e5ju_x6MDzYGcNnA

carinus
30-04-2012, 22:25
Czyli twierdzisz, że jak zastosuje taki zawór przy pompce to jak pompka się wyłączy to zanika grawitacyjny przepływ.


Przepływ grawitacyjny w strone bufora powinien wtedy działać,bo kulka bedzie unoszona,po wygasnięciu kotła przepływ w drugą strone bedzie niemożliwy.

cruz
30-04-2012, 23:04
Przepływ grawitacyjny w strone bufora powinien wtedy działać,bo kulka bedzie unoszona,po wygasnięciu kotła przepływ w drugą strone bedzie niemożliwy.
Istotą problemu jest że ta kulka ma dość sporą pływalność, którą może pokonać dopiero wymuszony przepływ. I najlepiej jak ten przepływ nastąpi "nagle" (chyba że będzie odpowiednio duży wtedy może łagodnie narastać) by kulka znalazła się na pewno we właściwym miejscu.

carinus
01-05-2012, 20:17
Czyli lepiej zainwestować w zaworek klapkowy,bedzie pewniejszy.Nastepna wątpliwośc to wydajność zaworów termostatycznych ESBE.Chcę załozyć taki zaworek na wyjściu z bufora do grzejników żeby podawana była stała temperatura.Z opisów wynika ze wydajnośc tych zaworów nie jest zbyt duza i teraz nie wiem czy taki zaworek obsłuży 150m kw.Chyba żeby dać 2 szt. na 2 obwody.

madric
02-05-2012, 08:27
Cruz nie potrzebnie się przekamarzamy. Prawda jest taka że z tego co tutaj wyczytaliśmy m.in dziennik piczmana nie skarżą się na tę przepadłość ci którzy mają pomkę w obiegu kocioł/bufor. Natomiast ci którzy chcieli mieć połączenie na rurak 2" bez pompek zaczęli zadawać pytania ... (jak dobrze pamiętam nick, jeśli nie to przepraszam za przekręcenie, Lacoste ostatnio się nie odzywa, ale on zapdał mi najbardziej w pamięci)

Carinus jesli bedziesz miał pomkę w obiegu piec/bufor to co się przejmujesz wydajnością zaworu, pomka 25/60 obsługuje wg zestawów podłogówek dostępnych w sklepach ok 900mb alpexa to bedzie na jakies 150m2 - 180m2, zawór mieszający w takim zestawie 1".
Ja u siebie na obwód piec/bufor zakupiłem właśnie esbe 1", połączenie będzie na Cu28mm. Myślę że bedzie ok. W przyszłym tygodniu poskładam to w końcu. Druga sprawa to właśnie średnica rury 26mm w Cu to nie 45mm przy 2" w stali pewno to też ma wpływ na obieg ....
Na dzień dzisiejszy wszystkie detale pospawane, teraz poskładać to do kupy i porobić próby ciśnieniowe. Na ile atm. robiliście próby?

RAPczyn
02-05-2012, 08:58
Czyli lepiej zainwestować w zaworek klapkowy,bedzie pewniejszy.Nastepna wątpliwośc to wydajność zaworów termostatycznych ESBE.Chcę załozyć taki zaworek na wyjściu z bufora do grzejników żeby podawana była stała temperatura.Z opisów wynika ze wydajnośc tych zaworów nie jest zbyt duza i teraz nie wiem czy taki zaworek obsłuży 150m kw.Chyba żeby dać 2 szt. na 2 obwody.

Dobre rozwiązanie:
http://www.youtube.com/watch?v=hvkvbb1MO_8&feature=related

adam_mk
02-05-2012, 09:57
Ja zwykle na jakieś 2 do 2,5at.
Baniak w układzie otwartym NIGDY nie zobaczy więcej jak 1at.
A tyle pozwala wyłapać wszelkie nieszczelności.
(woda, ludwik do garów i pędzel)

Adam M.

cruz
02-05-2012, 16:36
Cruz nie potrzebnie się przekamarzamy. Prawda jest taka że z tego co tutaj wyczytaliśmy m.in dziennik piczmana nie skarżą się na tę przepadłość ci którzy mają pomkę w obiegu kocioł/bufor. Natomiast ci którzy chcieli mieć połączenie na rurak 2" bez pompek zaczęli zadawać pytania ... (jak dobrze pamiętam nick, jeśli nie to przepraszam za przekręcenie, Lacoste ostatnio się nie odzywa, ale on zapdał mi najbardziej w pamięci)


Więc podajcie na której stronie dziennika Piczmana to stoi.
Ja jedynie znalazłem to:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4969588&viewfull=1#post4969588

I to nie żebym się spierał, ale poczyta ktoś to i potem matki dziecią będą opowiadać jak to w dzinniku podali cudowne właściwości zaworu różnicowego. :P

madric
02-05-2012, 18:52
Więc podajcie na której stronie dziennika Piczmana to stoi.
Ja jedynie znalazłem to:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4969588&viewfull=1#post4969588

I to nie żebym się spierał, ale poczyta ktoś to i potem matki dziecią będą opowiadać jak to w dzinniku podali cudowne właściwości zaworu różnicowego. :P

A jednak, przeoczyłem to.... Cruz zwracam honory:):):) podaj tacę położę palca:P.

z dziennika piczmanowego" 10 cm to tak z 1 cm x 4 boki, potem już więcej i ta grubość zwiększa się dość szybko przy 80 cm średnicy bufora .W upały mam w kotłowni chłodno ( max 23 C) nawet przy nabiciu go do 90 C !!!
Zamykam wtedy 1 zawór aby nie było obiegu grawitacyjnego między kotłem a baniakiem, ale to oczywiste."

Kiedy czytałem o problemach wstecznego obiegu zastanawiałem się nad elektrozaworem, ale wstawianie jakiegokolwiek zaworu zamykającego na drodze piec-bufor jest proszeniem się o tarapaty. Powiedzcie mi czy w chwili zagotowania wody i zablokowaniu przepływu do bufora, wyrobi 3m odcinek do naczynia z 28mm Cu i nie wysadzi pieca?

Ja zrobię bez zaworu, sam się chce przekonać czy faktycznie poleci to taką wąską rurką. Ewentualnie później dorzucę elektrozawór z termostatem o ile odpowiedź na moje pytanie wyżej będzie pozytywna:D

Cruz a ty jak to rozwiązałeś?

cruz
02-05-2012, 20:13
Kiedy czytałem o problemach wstecznego obiegu zastanawiałem się nad elektrozaworem, ale wstawianie jakiegokolwiek zaworu zamykającego na drodze piec-bufor jest proszeniem się o tarapaty. Powiedzcie mi czy w chwili zagotowania wody i zablokowaniu przepływu do bufora, wyrobi 3m odcinek do naczynia z 28mm Cu i nie wysadzi pieca?

Ja zrobię bez zaworu, sam się chce przekonać czy faktycznie poleci to taką wąską rurką. Ewentualnie później dorzucę elektrozawór z termostatem o ile odpowiedź na moje pytanie wyżej będzie pozytywna:D

Cruz a ty jak to rozwiązałeś?

Ja mam do naczynia bezpieczeństwa 22mm CU, podstawą jest by (ewentualna) para miała jak najlepsze "ujście" do naczynia. Czyli rurka albo bezpośrednio z pieca do naczynia albo podpiąć ją "gdzieś" ale rurki po drodze muszą iść raczej w górę (minimalnie/lekko/ostro) albo prosto ale już w dół nie. Jak gdzieś minimalnie źle to też będzie działać. I koniecznie ocieplić solidnie naczynie jak jest na nieogrzewanym poddaszu. Jak ktoś nie chce mieć rdzy w układzie CO to naczynie dać trzeba z nierdzewki (ja mam kega po piwie). Ale to nie układ CO rdzewieje ale naczynie bezpieczeństwa bo tam jest raz woda a raz powietrze.
Na razie mam też prowizorycznie podłączone naczynie wzbiorcze (beczka PE 200l). Docelowo będzie podłączona do powrotu kotła z CU 18mm (bo mam ze starej instalacji CO) albo z PEXa 16 (bo łatwiej).

Na razie (z braku czasu) za sterownik kotła i pompek robię ja więc tak raz w miesiącu sobie gotuje wodę. I tak ku potomności to nie da się bez pompki na pełnej mocy kotła (mojego 15KW) ładować bufora podłączonego za pomocą CU 28mm.

Co do nieszczęsnego zaworu różnicowego to go trzeba dać jak się daje pompkę.

W temacie wstecznego obiegu to po twoim poście naszło mnie by jednoznacznie sprawdzić dlaczego on u mnie jest. Bufor mam naładowany, od paru dni z niego nie korzystam więc woda nie powinna w nim wirować. Jutro napisze czy mój syfon działa.

carinus
02-05-2012, 20:14
Zawór na bank muszę wstawic.Teraz mam podobny uklad z bojlerem i jeżeli nie zamknę zaworu to bojler dosyc szybko wychładza sie,pomimo pompy w obwodzie.Z tym sterownikiem to moze fajne rozwiązanie,jednak chcialbym miec jak najmniej elektroniki,żeby nie generować kosztów i kłopotów.
madric-ja nie mam obaw o wydajnośc pompy i ewentualne dławienie przepływu przez zawór zwrotny,problem widzę w braku mozliwości swobodnej cyrkulacji wody w momencie zaniku zasilania,gdy kocioł jest rozgrzany a pompa stoi.Ty zakładasz ESBE na obwodzie piec-bufor,ja nie widzę potrzeby zakładać w tym miejscu gdyz kocioł bedzie chodzić na pełnej mocy i raczej mokry nie bedzie.Chce załozyć to na wyjsciu z bufora dla komfortu utrzymania stabilnej temperatury w układzie c.o.

cruz
02-05-2012, 20:26
W temacie wstecznego obiegu to po twoim poście naszło mnie by jednoznacznie sprawdzić dlaczego on u mnie jest. Bufor mam naładowany, od paru dni z niego nie korzystam więc woda nie powinna w nim wirować. Jutro napisze czy mój syfon działa.

Nie muszę czekać do jutra, mimo syfonu obieg wsteczny wystąpił.
Początkowo byłem pewny, że to przez wirowanie wody w drugą stronę. Ale przez Adama pewność się zmniejszyła. A dziś już wiem że trzeba przyczyny szukać gdzieś indziej. Jak rozrysuję co mam pomiędzy kotłem a buforem to może koś tą zagadkę rozwiąże.

carinus
02-05-2012, 20:46
Czyli zawory w ruch bo innego wyjscia nie bedzie.Ja nie mam za bardzo czasu na częste przeróbki i musze to zrobić raz,szybko i dobrze.
Znalazłem jeszcze parametr przeplywu zaworu ESBE 5/4'',jest to prawie 5m3/h,czyli wydajnośc przepływu gigantyczna jak dla mnie.Chyba wystarczy jak kupię 1''.

madric
02-05-2012, 22:00
będę dużo "mądrzejszy" jak już to ustrojstwo postawie. Cruz a masz gdzieś fotkę swojej inst. piec - bufor.

Na samym końcu jest napisane o wstęcznym .... http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=6&ved=0CFsQFjAF&url=http%3A%2F%2Fwww.dedietrich.pl%2Fcontent%2Fdow nload%2F6695%2F126159%2Ffile%2FRozdzia%25C5%2582%2 5204.pdf&ei=QYuhT8aNJM_V4QSdv836CA&usg=AFQjCNGShcFFAPnw1gx0avYoRxvNZmlsFg&sig2=bLfy7ukRlp_4R6y4AomvKw

Pytanie. Jeśli na piecu napisane jest utrzymywać 60st. (bo blalalalalala rdza blacha zywotnośc etc) to mają na myśli aby powrotna woda o takiej temperaturze była?

adam_mk
02-05-2012, 22:23
Ja przepraszam, że się tu w dyskurs "wcinam", ale mógłbyś mi wyjaśnić CZEMU rozważasz rozbudowane systemy grzewcze dla całych osiedli?
Wytaczasz bardzo ciężkie działa...
(Ciągnąłem kilka lat taką "fabrykę")

Postaw, proszę, problem czytelnie!
CO SIĘ DZIEJE?
(ostatnio trochę odpadłem od wątku , bo z autkami walczyłem)

Adam M.

RAPczyn
04-05-2012, 08:33
Ja mam do naczynia bezpieczeństwa 22mm CU, podstawą jest by (ewentualna) para miała jak najlepsze "ujście" do naczynia.

Minimalna średnica wewnętrzna rury bezpieczeństwa/wzbiorczej to 27,2mm, nominalna 25 - przy kotłach do 40 kW.

madric
05-05-2012, 07:33
hej Wam
Spawanie tigiem bajeczka... jak ktoś chce się na to rzucić to mi na razie na pospawanie konektorów + lutowanie miedzi poszły 3 pełne butle 8litrowe.

Wyszedł mi mały babol do poprawki (już poprawione:)). Gdyby ktoś robił na conexach to niech mufy do bufora da min. 1" ja nie wiem czemu dałem 3/4.Pzy wkładaniu rur miedzianych rysują się i w ogóle ciężko jest z włożeniem, a najważniejsze to chyba to, że jeżeli bufor będzie miał nieszczelność na spawie mufy to podczas spawania poprawkowego rura Cu w 3/4 będzie dotykać do metalu i na pewno się przepali:/. Tak więc 1" to minimum.
ps. teraz kupiłbym też conexy na 1" a nie 3/4 bo te 1cal ktoś mówił że mają cieniutką blokadę. Te 3/4 hohoho szlifowania a szlifowania
Pozdrawiam

djcezar
06-05-2012, 00:12
Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie łączenia rury CWU, czy mogę złączyć 2 kawałki miedzi miękkiej 18 złączką i potraktować zwykłym lutem twardym czy to tylko do rurek twardych?

adam_mk
06-05-2012, 00:16
Lut jest do miedzi...
Lut jest TWARDY! (płynie powyżej 630stC).
Rodzaj miedzi znaczenia nie ma.

Lutuj, a nic go do 50 bar nie rozwali!!!

Adam M.

djcezar
06-05-2012, 00:24
Dzięki za szybką odpowiedź

djcezar
06-05-2012, 10:27
Adam_mk napisz ile się zużyje lutu Ag44, będę miał do wlutowania w baniak o ściance 8mm - 5 złączek 3/4", bo nie wiem ile mam zamówić?

adam_mk
06-05-2012, 13:50
Na taką ilość mnie idzie około 5-6 lasek 1,5mm otulonych.
Odrobinka zwykle zostaje...

Adam M.

djcezar
06-05-2012, 18:29
Na taką ilość mnie idzie około 5-6 lasek 1,5mm otulonych.
Odrobinka zwykle zostaje...

Adam M.

A jakiej długości bo w sprzedaży są 350 i 500mm

madric
07-05-2012, 07:10
włożyłem wężownice i jest git. Pytanie moje: Czy zdarza się Adam żeby zlutowana miedz mogła być nie szczelna? (fajnie się lut rozpływa podczas lutowania więc wydaje się raczej wątpliwe).
Pytam się, bo srednica wezownicy CWU jest 10cm mniejsza od zbiornika i wówczas praktycznie nie możliwe jest włożenie jej z zlutowanymi twardymi kawałkami rur do conexów. Musiałem lutować wewnątrz zbiornika:D (niezłe wrażenia) i teraz pozostaje w razie czego ostre naginanie albo cięcie:d.

Próba dla zbiornika to max 2.5 atm a dla wężownic ile dać? 5-6 atm

adam_mk
07-05-2012, 15:36
Ja w wężownice pchałem sprężarką od starej lodówki jakieś 10 bar. (at)

Zabawa z Conexami jest spora, dlatego ja robię jak robię...

Adam M.

michal_mlody
07-05-2012, 17:13
JA do wężownicy solarnej napchałem 8 atm. na tyle pozwolił kompresor. Sprawdziłem jeszcze dla pewności wodą z mydłem i było ok. Trochę uciekało tylko z połączenia manometru.

Odnośnie przejść. To chyba sposób Adama wygra z conexami :)

bajcik
07-05-2012, 19:58
Ciekawe czy tu prawdę piszą
http://www.rynekinstalacyjny.pl/artykul/id1712,lutowanie-instalacji-miedzianych

"Dlaczego nie można łączyć przewodów miedzianych c.o. i c.w.u. lutem twardym? Jest to przecież pewniejsze połączenie..."

adam_mk
07-05-2012, 20:50
Z technicznego punktu - nie ma takiego ograniczenia.
Ale...
Jak zwykle - diabeł tkwi w szczegółach.
Są luty twarde, które bardzo poprawnie "pracują" już powyżej 550stC a znacznie poniżej magicznych 700stC.
Nie są tanie i nie leżą na każdym rogu ulicy.
Ludzie mają dość brzydkie przyzwyczajenia, gdy lutują na twardo miedziowce.
Po prostu - są one "głupie" i zupełnie inaczej się zachowują pod palnikiem jak inne metale.
Realnie to "tam" napisali samą prawdę - jak chodzi o instalacje rozległe i łączone w dziesiątkach miejsc.

Praca przy CO i CWU lutami miękkimi, bezołowiowymi, to sama przyjemność.
Idzie szybko i jest wystarczająco solidnie.

Te luty przy buforach mają nieco inne reżimy pracy. Tu naprawdę liczy się trwałość i solidność połączenia wielu różnych metali - liczona w dziesięcioleciach.
Tego w tym miejscu lutem miękkim się nie osiągnie.

Adam M.

Teves
08-05-2012, 13:10
Odnośnie przejść. To chyba sposób Adama wygra z conexami :)

"Wymyśliłem" przejścia na conexach bo nie opanowałem lutu twardego bo nie maiłem AG44. Ale gdybym jeszcze raz budował to przećwiczyłbym luty twarde. A tak przynajmniej jest alternatywa :)

michal_mlody
08-05-2012, 20:03
"Wymyśliłem" przejścia na conexach bo nie opanowałem lutu twardego bo nie maiłem AG44. Ale gdybym jeszcze raz budował to przećwiczyłbym luty twarde. A tak przynajmniej jest alternatywa :)

U mnie lut twardy w miarę opanowany. Tak mi się wydaję. Adam pokazał, trochę potrenowałem na mufkach i udało się sklecić wężownicę do solara. Luty z małą zawartością srebra 2%. Nie wiem jak pójdą połączenia mosiądzu z ścianką 8mm bufora. Ale to już luty AG45. Kosztowne i trochę czuje się tremę:)
Jak nie wyjdzie to wtedy alternatywa zostaje:) Jestem dobrej myśli.

adam_mk
09-05-2012, 08:21
Lut Ag45 "sam" lutuje.
Stres niepotrzebny.

Adam M.

madric
10-05-2012, 06:15
Ostatnio widziałem zadziwiającą dla mnie rzecz. Przychodzi kolega pokazuje i pyta sie jak to zrobione tulejka aluminiowa przymocowana do czpienia miedzianego. Po czasie kiedy pewnymi środkami zpsuliśmy połączenie:D wychodzi na to że to lut srebny (wnioskuję po tym że do miedzi przylutowałem stal)
Pytanie jest jak zlutować aluminium z miedzią takim lutem, kurcze aluminium momentalnie pęcznieje. Pewno nie tigiem za 1000zł...

ps. Zrobione próby. miałem przeciek na wężownicy CWU. Przypuszczam że to przez to że jedną złączkę chciałem zlutować palnikiem na propan butan i było posmarkane nie zbyt dokładnie. Tam gdzie tigiem łapałem, to 100% szczelne.
Dzisiaj zamykamy to cholerstwo - 2/3 tyg. po kilka godzin zabawy za mną, ale dość fajnie się człowiek czuje jak coś takiego zrobi...

adam_mk
10-05-2012, 10:20
Połączenie aluminium z miedzią jest znane i stosowane w technice.
Popularnie nazywa się to CUPAL.
Nie jest łatwe do wykonania w warunkach domowych!
Ale...
Jak się MUSI - to wykonać się da...
Problem tkwi w tym, ze aluminium tak szybko pokrywa się tlenkami, że nie chce się dać "zwilżyć" żadnym lutem...

Adam M.

kalio
10-05-2012, 12:00
Panowie czy wężownica dla CWU fi22 25mb nie będzie za słaba dla 5 os rodziny w tym cztery kobiety ???

madric
10-05-2012, 13:52
Czy zgromadzona energia i zapotrzebowanie bufora etc była zawsze liczona tylko dla wody.

Co z stalą w buforze (ścianki, rury)? u mnie to aż 600kg. Stal generalnie będzie też potrzebować energii a także ją odda. Czyli 1m3 to nie jest tylko 60kwh... jak to obliczyć?

bajcik
10-05-2012, 13:58
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciep%C5%82o_w%C5%82a%C5%9Bciwe#Ciep.C5.82a_w.C5.82 a.C5.9Bciwe_cia.C5.82_sta.C5.82ych_i_cieczy
żelaza nie podali ale na oko będzie to 20 razy mniej niż woda o tej samej masie

Bogusław_58
10-05-2012, 16:26
1 l wody gromadzi tyle ciepła co 10 kg metalu.

r7m8
10-05-2012, 20:42
Czy zgromadzona energia i zapotrzebowanie bufora etc była zawsze liczona tylko dla wody.

Co z stalą w buforze (ścianki, rury)? u mnie to aż 600kg. Stal generalnie będzie też potrzebować energii a także ją odda. Czyli 1m3 to nie jest tylko 60kwh... jak to obliczyć?
Tak jak kolega wyżej napisał, 600 kg stali przy delcie 60 wynosi dokładnie 5 kWh.

adam_mk
10-05-2012, 20:47
Od zawsze na tym świecie istniały:
METALE
NIEMETALE
PÓŁMETALE
Inaczej
PRZEWODNIKI
NIEPRZEWODNIKI
PÓŁPRZEWODNIKI
(ciepła i prądu)

Stale posługujemy się nimi.
Zwykle jest tak, ze przewodniki prawie "nie mają" ciepła właściwego.
Ich wkład w bilans ciepła w TAKIEJ skali jest marginalny...
Chyba, ze ktoś zrobi sobie baniak o masie własnej 10 ton dla pojemności 1 tony wody...
WTEDY trzeba by to uwzględniać!

"Panowie czy wężownica dla CWU fi22 25mb nie będzie za słaba dla 5 os rodziny w tym cztery kobiety ??? "
Przyjmij wyrazy technicznego współczucia!
Cztery TAKIE istoty z całą pewnością zadręczą te 25mb miedzi...
No, może jakby je JEDNOCZEŚNIE do tej wanny pchać to.... (ale kto to umie zrobić?).
Rób 2 x 25mb fi 22.

Pośpisz spokojnie, bo IM starczy zawsze...

Adam M.

ravbc
10-05-2012, 21:22
No, może jakby je JEDNOCZEŚNIE do tej wanny pchać to.... (ale kto to umie zrobić?).

No jest jeszcze opcja zrobić w domu tylko natrysk, sztuk jeden. Ale chyba te 25m miedzi nie jest warte wysłuchiwania potem do końca życia... ;)

kalio
11-05-2012, 09:24
No jest jeszcze opcja zrobić w domu tylko natrysk, sztuk jeden. Ale chyba te 25m miedzi nie jest warte wysłuchiwania potem do końca życia... ;)


Hahhaaaa

czyli co można się iść umyć albo przed 5 albo po 24 dobre

adam_mk
11-05-2012, 09:39
To nie tak!
Chodzi o to, żeby te istoty podpinać pod baniak PO KOLEI...
Tyle, że wtedy NIGDY nie dotrzesz na żadną imprezę, jak zaczną PO KOLEI "robić się piękne"...
:lol:

Adam M.

carinus
11-05-2012, 21:43
Pojawił się problem z naczyniem wzbiorczym.Całkowita pojemnośc wodna ukladu wyniesie ok. 1600l i mam problem z umieszczeniem sporego naczynia na poddaszu.Dodatkowo nie mam dogodnego rozwiązania poprowadzenia rur do tegoż naczynia.W samej piwnicy mam dosyć sporo wolnej przestrzeni i chyba jedyne co mi przyjdzie zrobi, to zamontowac zbiornik wyrównawczy dla pieca i bufora w piwnicy w układzie otwartym,pozostała część instalacji bedzie musiała być zasilana poprzez wymiennik płytowy.Nie chciałem komplikować układu dodatkową pompa i wymiennikiem ,ale chyba nie będe miał innego wyjscia.

r7m8
12-05-2012, 20:34
... mam problem z umieszczeniem sporego naczynia na poddaszu.Dodatkowo nie mam dogodnego rozwiązania poprowadzenia rur do tegoż...
Podaj szczegóły, może da się coś wymyślić.

renata_i_piotr
12-05-2012, 23:45
Witam

Jaki bufor ciepła - pojemność i jaki piec - moc do domu 180 m2 z ytonga + ocieplenie 15 cm styropian ściany + 20 cm styropian podłoga + 25 cm poddasze w wełnie.
Założenie:
1. Ogrzewanie cwu przepływowo
2. piec dolnego spalania na paliwa stałe najlepiej węgiel, drewno itp
3. po załadowaniu bufor powinien zapewnić temperaturę ok 23C w domu przez minimum 48H
4. W lecie zasilanie przez kolektory słoneczne

Na parterze ogrzewanie podłogowe, poddasze grzejniki przewymiarowane na wodę zasilającą 40C
dodatkowo w domu przewidywana rekuperacja
oczywiście kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza - raczej do doraźnego grzania

Pozdrawiam
Piotr

carinus
13-05-2012, 11:33
Podaj szczegóły, może da się coś wymyślić.

Zbiornik ze wzgledu na rozmiar moge umiescić jedynie na stryszku domu (stare budownictwo,dach dwuspadowy) i tam grozi mu zamarzniecie.Doprowadzenie rury możliwe jest jedynie kanałem wentylacyjnym komina i wyjście z niego możliwe jest na poziomie piętra i prowadzenie przez sufit na stryszek.Głowiłem sie nad rozwiązaniem z wykorzystaniem rozdzielenia ukladów na otwarty kotłowy i zbiornik w piwnicy.Jest dla mnie prosty do wykonania i daje możliwość rozbudowania o kolejny,dodatkowy bufor i mniejsze ciśnienie parcia na zbiornik(niższy słup wody).Problem to zastosowanie dodatkowych elementów w postaci wymiennika i pompy, czyli nastepne elementy które podnoszą koszty instalacji i mogą zaszwankować.Psychicznie nastawiłem się na takie właśnie rozwiązanie i szukam odpowiedniego wymiennika płytowego do pieca 15-20kW.Myślę też czy warto wlac w tym przypadku jakiś inhibitor korozji do układu kotła i bufora dla lepszej ochrony układu.

r7m8
13-05-2012, 15:03
Proste rozwiązania są zwykle tańsze i przede wszystkim bardziej niezawodne.
Dlatego na Twoim miejscu starałbym się umieścić naczynie ma strychu.
Z zamarzaniem naczynia jest problem w większości domków więc to raczej słaby argument na nie.
Naczynie najlepiej jest „przytulić” do komina lub ściany ogrzewanego pomieszczenia i ocieplić z pozostałych 5 stron.
Gorzej gdy takiej możliwości nie ma bo wtedy przy braku źródła ciepła w postaci właśnie komina lub „ciepłej” ściany naczynie dużo bardziej narażone jest na zamarznięcie mimo dokładnego ocieplenia.
Tych szczegółów trochę poskąpiłeś dlatego nie jestem w stanie nic konkretnego wymyślić niestety.

cruz
13-05-2012, 17:54
Cruz a ty jak to rozwiązałeś?

Wsteczny obieg z bufora do kotła _myślałem_ że rozwiązałem za pomocą syfonu. Ale (jednak) po zakończeniu palenia muszę zakręcać zawór pomiędzy buforem a kotłem. Jako, że nie przewidziałem tego zakręcania jak robiłem instalację to rzeczony zaworek (2'') jest w najgorszym miejscu z możliwych - na dole bufora a buforek ocieplony więc mało miejsca na manewry.

kalio
13-05-2012, 22:58
Problem wałkowany ale czy piec z zasobnikiem opału warto łączyć z buforem niby jest regulowana moc kotła ale, pewnie przy duszeniu kotła spada jego sprawność, ale znowu większość kotłów ma prace do 80*C, a na bufor warto ładować i 95 tak mi się wydaje.

Podpowiedzcie coś, szczególnie ci którzy użytkują taki tandem.

bajcik
14-05-2012, 10:19
chyba tylko krzy27 (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4780186&viewfull=1#post4780186) ma taką kombinacje.

kalio
14-05-2012, 21:48
Bajcik jak tam leierowskie pustaki pekają ???

madric
15-05-2012, 16:16
Panowie krótko:D wku.... się dzisiaj nie przeciętnie. Nie wiem czy ktoś wcześniej pisał, ale teraz wiem i radzę nie próbujcie przyspawać mufek ocynkowych, czarnych do baniaka zwłaszcza takiego jak mój z ścianką 12mm.
Generalnie nei da rady tego zrobić chyba że zasmarka się ją na całą jej wysokość spawem, wówczas naprężenia nie będą powodować pęknięć z przeciwnej strony (dzieje się tak zwłaszcza na mufach małych średnic 1" i w dół). Dzisiaj po 3godzinnych mękach uszczelniania tych pęknięć, wyciąłem to w pień i wstawiam rurę do której wkręcę mufę itd. Kuźwa można było to zrobić wcześniej, nawet o tym myślałem, ale miałem już kupione mufy. Później fachowiec powiedział mi po fakcie że takich muf się nie spawa bo pękają. Odpowiedziałem że już po ptakach i jakoś dam radę.... nie dałem:D
Pozdrawiam

adam_mk
15-05-2012, 16:23
Są specjalne mufy...
Nazywa się "to" MUFA SPAWALNA.
Ohydny kawałek nagwintowanej rury.
Ale wspawuje się go dobrze.

Adam M.

madric
15-05-2012, 17:45
Powinno być jakieś miejsce w tym wątku przyklejone z instrukcją krok po kroku włącznie z różnymi kombinacjami technicznymi (mówię m.in właśnie o stos. danego materiału itd itd) nie którzy tutaj tacy jak ja chcą go zrobić samemu i kuźwa uczą się niestety na swoich błędach. Nie pytają się czasem, bo nie uważają tego za problem.

adam_mk
15-05-2012, 18:58
Ale jak zauważą, że coś im źle idzie to pytają.
Wtedy wątek się wydłuża a kolejni już "nie mają siły" go czytać dokładnie.
:lol:

Adam M.

zbynek001
16-05-2012, 22:33
Czy ktoś używa bufora z grzałką jako jedyne źródło zasilania ogrzewania podłogowego ?

adam_mk
17-05-2012, 00:02
O ile mi wiadomo - TAK!
Na razie o tym "jak idzie" bliższych danych nie mam...

Adam M.

zbynek001
17-05-2012, 07:28
czy ta osoba jest gdzieś na forum ? asolt zaproponował mi takie jako jedno z rozwiązań do ogrzewania mojego domu podobno wystarczyłby bufor 500-600 l

mamut 74
17-05-2012, 10:15
NJerzy używa bufora n prąd

zbynek001
17-05-2012, 22:25
Jak taki system z buforem z grzałkami z grubsza powinien wyglądać, jaki bufor zastosować ? Z jakim kosztem trzeba się liczyć ? Oczywiście aby wykorzystać bufor również do CWU.

Qter
17-05-2012, 22:53
zbynek001

przeczytaj pierszych 10 stron wątku - znajdziesz większość odpowiedzi na twoje pytania ;)

PZDR

Qter

bajcik
18-05-2012, 09:47
Albo streszczenie
http://domkopedia.pl/index.php/Bufor

i przykłady
http://domkopedia.pl/index.php/Bufory

mamut 74
18-05-2012, 18:22
:yes:

waflos
19-05-2012, 11:47
Muszę sie pochwalić!!!! - wczoraj pojechałem sprzedać makulaturę i uwidziałem ocynkowany buforek fi 650 długi 2900 który przede mną wjechał na przyczepce na złomowiec ;-D Zakupiłem go od razu z dowozem za 150PLN !!!! Nawet się nie targowałem!!!! - ....chociaż raz los się do mnie uśmiechnął ;-D
Teraz leży na budowie i czeka na operację wszczepienia organów.

pozdr.

amciek80
19-05-2012, 18:28
Panowie,

Kto z was w praktyce zrobil ta konstrukcje i ja uzytkuje. Reka do gory.

przebrnalem narazie przez 1/3 tego watku i czyta sie to niczym dobra powiesc :)

zbynek001
19-05-2012, 22:05
Albo streszczenie
http://domkopedia.pl/index.php/Bufor

i przykłady
http://domkopedia.pl/index.php/Bufory

Poczytałem, zapoznałem się dzięki !... Niestety w moje okolicy jak przedstawię pomysł bufora to wszyscy rozkładają ręce... chcieliby tylko instalować piec na ekogroszek, albo gazowy w najprostszej konfiguracji, a sam się tego nawet bym nie podjął, tak jak spora część Was tutaj. Mam zapotrzebowanie na ciepło wyliczone na około 30kWh/m2 zastanawiam się nad piecem elektrycznym lub właśnie nad buforem z grzałkami z wężownicą na CWU. Szukam jakiegoś konkretnego schematu pod mój "przypadek" i najchętniej jakiegoś gotowca. Chciałbym mieć z 2-3 grzałki tak aby w lecie nie grzać całego bufora. Chciałbym to połączyć oczywiście z podłogówką, zastosować jakiś sterownik, który uruchamiałby ładowanie bufora w II taryfie. Nie chcę komplikować całego układu (najprostszy to chyba piec elektryczny). Asolt liczył mi OZC i podobno bufor w granicach 600 l byłby ok.

adam_mk
20-05-2012, 00:21
Bufor z grzałkami = kocioł elektryczny.
Sterownik = zegar programowalny sterujący.

Albo masz warunki i jakie narzędzia - albo zlecasz...

waflos
Gratulacje!

amciek80
W "domkopedii" bajcika masz tych, co zrobili, używają i się cieszą.

Adam M.

zbynek001
20-05-2012, 09:58
Adam_mk nawiązując do wiadomości z priv dom już stoi SS także pozostaje mi zrobić coś z tym na takim etapie... budowany był pod ogrzewanie elektryczne mam tylko jeden komin w salonie do kominka... "kotłownia" bez komina niewielka 3,2m2, ale przy takim zapotrzebowaniu czytając to forum zgadzam się z asoltem, że bufor nie musi być chyba tak duży. Interesowała mnie bezobsługowość dlatego poszedłem w ocieplenie i planuję elektrykę, gazu nie mam w okolicy, a węgla czy jego pochodnych nie chciałem. Jeżeli zabierałbym się za bufor to na pewno zleciłbym wykonanie lub kupił gotowca http://www.hot.wroc.pl/zbiorniki%20buforowe.html

jasiek71
20-05-2012, 10:02
daj zwykły kocioł elektryczny i nie kombinuj z buforem ...
sama podłoga jest wystarczającym magazynem

zbynek001
20-05-2012, 10:06
daj zwykły kocioł elektryczny i nie kombinuj z buforem ...
sama podłoga jest wystarczającym magazynem

cały czas skłaniam się ku takim rozwiązaniu, ale przy buforze mam dwie pieczenie na jednym ogniu - chodzi mi o CWU w wężwonicy

adam_mk
20-05-2012, 11:26
CWU grzane prądem przepływowo lub zładem (grzanym prądem) też przepływowo...
Różnice?
Albo ten baniak jest albo go nie ma.
(albo ten wydatek jest albo go nie ma).

Baniak to może być sposób na "przeniesienie" tanich, nocnych godzin na te droższe...

Adam M.

zbynek001
20-05-2012, 11:51
tak, ale przy podłogówce grzanej piecem elektrycznym temp. zasilania to około 35 st. a taką temperaturą jednocześnie nie podgrzeję CWU
to tylko takie moje rozumowanie...

adam_mk
20-05-2012, 12:01
Przepływowy podgrzewacz przy kranie daje radę...

Adam M.

jasiek71
20-05-2012, 12:07
Baniak to może być sposób na "przeniesienie" tanich, nocnych godzin na te droższe...


do tego wystarczy zwykły bojler...
duży baniak...
duże straty ...

adam_mk
20-05-2012, 20:59
Można na wiele sposobów...
Najlepszy - to dobrze to oszacować i zrobić taki, który zadziała.

Adam M.

Egon2000
20-05-2012, 22:45
Mam pytanie tak troche z innej beczki.
Szykuje sie do zrobienia bolera, sam, rure juz mam (fi 91cm, h=2m), troche tam spawalem ale nic na "serio". Chcialbym kupic spawarke, gdzies tam przewinela sie nazwa Dedra ale szukajac trafilem na spawarke 3w1 (trzy w jednym) znaczy spawarka inwenterowa na zwykle elektrody, TIG i plasma cutter. Do samego boilera przyda sie zwykla spawarka ale czy nie lepiej dolozyc troche i miec i przecinarke? Znaczy te "troche" to tak dwa razy wiecej ale do boilera mozna dociac wszystko samemu a i w przyszlosci cos tam mam w planach majsterkowac. Oczywiscie z palnow moze wyjsc wielkie nic, ale... Do przecinarki plazmowej potrzeba kompresora (taki maly za 400 zl chyba by wystarczyl) ale mam dom w budowie to i moze kompresor by sie kiedys tam przydal np do malowania. Wszystkie te narzedzia sa produkcji chinskiej ale daja 24 miesiace gwarancji, co myslicie warto? Tak troche szkoda wydawac pieniadze na narzedzia ktore uzyje sie moze pare razy ale jak sobie przypomne ile zaplacilem za zony "wymarzony" dach to od razu mi mniej "szkoda". Doradzcie cos dobrzy ludzie.

mrTomo
20-05-2012, 22:56
Muszę sie pochwalić!!!! - wczoraj pojechałem sprzedać makulaturę i uwidziałem ocynkowany buforek fi 650 długi 2900 który przede mną wjechał na przyczepce na złomowiec ;-D Zakupiłem go od razu z dowozem za 150PLN !!!! Nawet się nie targowałem!!!! - ....chociaż raz los się do mnie uśmiechnął ;-D
Teraz leży na budowie i czeka na operację wszczepienia organów.

pozdr.

Masz zamiar to spawać?
Uważaj - bo to prawdziwe skur_f_ysyństwo.
Jeśli już to na świeżym powietrzu, najlepiej żeby wiało i dobrze zedrzyj ocynk szlifierką.

zbynek001
22-05-2012, 08:24
Czy jesteście w stanie przedstawić mi schemat bufora włączonego typowo pod mój przypadek. Otóż przypomnę bufor jako narzędzie do przeniesienia taryfy II na resztę dnia. Bufor grzany grzałkami w II taryfie, podłogówka po całości, wykorzystanie bufora do CWU również poza sezonem grzewczym. Szukam jakiegoś gotowca, ale nie mogę nic znaleźć. ( Zapotrzebowanie 30kWh/m2 ) Chodzi mi gdzie powinienem podłączyć zasilanie podłogówki, gdzie powrót, gdzie grzałki i ile 2 -3 szt. jak rozwiązać CWU, czy musi być naczynie wyrównawcze czy może być układ zamknięty, jakie powinnobyć sterownie podłogówką i buforem itd. Dzięki z góry za porady

ravbc
22-05-2012, 08:44
Zbynek: zasadnicze pyanie - ile CWU "na raz" potrzebujesz? Czyli jak duzy strumień (w litrach na minutę) i ile w sumie tej ciepłej wody byś chciał mieć? Jeśli mało, to można się zastanowić nad grzaniem przepływowym w buforze. Jeśli sporo, to powieś ogrzewacz przepływowy (albo w ostateczności większy pojemnościowy) i zapomnij o buforze.

zbynek001
22-05-2012, 16:05
ile nie wiem, jest nas czwórka, z czego trzech facetów :) zapotrzebowanie raczej standardowe, na zwykłe potrzeby bytowe bez szaleństw...

cruz
22-05-2012, 16:07
Jeśli mało, to można się zastanowić nad grzaniem przepływowym w buforze. Jeśli sporo, to powieś ogrzewacz przepływowy (albo w ostateczności większy pojemnościowy) i zapomnij o buforze.

Ciekawe to. Czyli twierdzisz od jakiego przepływu się bufor nie sprawdza? Bo dla jednego mało to 1 szybki prysznic na tydzień, a dla drugiego mało to 4 długie kąpiele w wannie na dzień.
A i widzę że rozmawiam z praktykiem, wiec jaki byś polecił przepływowy podgrzewacz? Taki wiesz żeby było "dużo".

ravbc
22-05-2012, 16:54
Bufor się sprawdza nawet dla dużych przepływów, tylko musi być odpowiednio duży (zapas energii) i mieć odpowiednio długą wężownicę do CWU (szybkość pobierania tej energii). Niestety pożenienie dużego bufora (a przynajmniej z dużym zapasem energii) z grzaniem prądem raczej mija się z celem, bo bufor to także straty. I niestety w przypadku grzania prądem o ile zyski z buforowania czasem są (jak się uda z taniej taryfy coś zaoszczędzić na drogą), a czasem ich nie ma (jak się ten zapas wyczerpie w trakcie trwania drogiej taryfy), o tyle straty są zawsze (chyba, że bufora nie używamy i osiągnie on temperaturę otoczenia).
A podgrzewacz przepływowy polecam dopasowany do wymagań właściciela ;)

Bogusław_58
22-05-2012, 21:27
Ale wymyślasz bajki.
Bufor grzany elektrycznie ma straty a grzany piecem nie ma ? bufor grzany piecem to jest za darmo ? skoro toleruje się jego straty ?
Prądem można nagrzać dowolną wielkość bufora.
Na świecie sobie troche uprościli i kupją do pomieszczeń skrzynki ceramiczne(ciężkie) grzane prądem w taryfie nocnej i za dnia w tej taniej porze. Skrzynki mają izolację która wypuszcza ciepło powoli (strata kontrolowana) a do tych ceramicznych buforków dołączony jest wentylator, który przepuszcza przez nie powietrze rozładowując buforki powoli w ciągu dnia. Wychodzi na to, ze można grzać prądem i buforować nie tylko w wodzie ale i w ceramice. Oczywiście jeśli komuś odpowiadają związane z tym koszty.

ravbc
22-05-2012, 22:07
Bogusław, zanim zaczniesz bajdurzyć, pomyśl o czym piszesz. Bo ja pisałem o buforze do CWU. Piece akumulacyjne używane są do ogrzewania. To jakby nieco inna funkcja. W przypadku CWU strata przez izolację jest tylko i wyłącznie stratą (nie zmniejszy późniejszych potrzeb grzewczych jak to ma miejsce w przypadku ogrzewania, a są nawet takie okresy w roku kiedy na dodatek może zwiększyć koszty klimatyzacji). A bufor do kotłów stałopalnych stosuje się po to, żeby zapewnić im optymalne warunki pracy, czyli podnieść ich wydajność (albo inaczej modną ostatnio skuteczność grzewczą). Niestety w przypadku grzałek elektrycznych jakakolwiek akumulacja wytworzonego ciepła powoduje tylko i wyłącznie spadek wydajności (skuteczności grzewczej). Dlatego uważam, że nie warto magazynować zbyt wiele CWU grzanej elektrycznie, bo zarobić można tylko na "przeniesieniu taniej taryfy", ale jednocześnie traci się nieco (ile zależy od konkretnego układu) na stratach z tytułu przechowywania.

adam_mk
22-05-2012, 23:22
Generalnie - MASZ RACJĘ, ale...
Termoizolacja baniaka, która pozwala na WIDOCZNE i ODCZUWALNE straty ciepła to jakiś badziew a nie termoizolacja!
Np. termoizolowanie wełną (samą) to kompletne nieporozumienie!

Adam M.

ravbc
23-05-2012, 00:47
Oczywiście, że da się ten baniak zaizolować zdecydowanie lepiej. Ale czy warto dla samej CWU tak bardzo walczyć? Jak zużycie małe, to i baniak może być mały i koszty niewielkie, ale też oszczędności na taniej taryfie nie drastyczne. Zwłaszcza, że baniak zamiast przepływówki przy kranie oznacza albo spadek komfortu, albo powstanie cyrkulacji, czyli jak sam to Adamie nazwałeś "worka bez dna". Z kolei jeśli zuzycie duże, to oszczędności na taniej taryfie będą większe, ale też koszty skutecznej izolacji całej instalacji niemałe. Chyba jednak prościej założyć tą przepływówkę...

adam_mk
23-05-2012, 01:37
Jak zwykle - gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania!
:lol:
Da się DOBRZE termoizolowac każdy baniak!
I mały i duży.
Nie musi być kosztownie, jak wiadomo co się robi!
Ale to, co podnosisz ma sporo sensu!
Trzeba naprawdę dobrze to skalkulować, aby bez potrzeby roboty i kosztów nie wkładać dla konkretnego efektu.
Dla jednych spory baniak to kłopot a dla innych - wybawienie!

Adam M.

Bogusław_58
23-05-2012, 07:54
Chyba nie doczytałes ravbc, że ten bubor grzany elektrycznie ma jeszcze napędzać podłogówkę.

ravbc
23-05-2012, 08:18
Tylko że podłogówce ten bufor nie jest do niczego potrzebny. Jak już koniecznie chcemy zwiekszyć akumulację to szybciej/taniej/prościej będzie wylać 1cm więcej posadzki...

Teves
23-05-2012, 08:48
Tylko że podłogówce ten bufor nie jest do niczego potrzebny. Jak już koniecznie chcemy zwiekszyć akumulację to szybciej/taniej/prościej będzie wylać 1cm więcej posadzki...

Bufor pozwala pompować ciepło w podłogę przez cały czas a nie tylko wtedy gdy jest tani prąd. Ale duża akumulacja całego domu ( nie tylko podłogówki) może spowodować, że nawet grzanie tylko w "tanim prądzie" nie będzie powodowało dyskomfortu.

Bogusław_58
23-05-2012, 10:11
Tylko że podłogówce ten bufor nie jest do niczego potrzebny. Jak już koniecznie chcemy zwiekszyć akumulację to szybciej/taniej/prościej będzie wylać 1cm więcej posadzki...
Zwiększona grubość posadzki, czyli wysokość nad rurkami ogrzewania podłogowego wprawdzie zwiększy możliwość akumulacji tej wylewki, ale obniży jej sterowność. Wprawdzie dłużej będzie oddawać ciepło po wyłączeniu zasilania ale i dłużej będzie się nagrzewać. Dlatego zrezygnowano z kaloryferów o dużej pojemności(dawnych żeliwniaków) na rzecz rurkowych, by podawać ciepło do pomieszczeń zgodnie z chwilowym zapotrzebowaniem. A jakie to zapotrzebowanie ? do domu wejdzie kilku odwiedzających lub błyśnie słońce przez okna i już temperatura w domu wzrasta (itp). Można więc się spotkać z podłogówką, gdzie rurki podłogowe nie są przykryte wylewką, ale lezą na wylewce.

ravbc
23-05-2012, 10:20
Dobra, wszystko można zepsuć. Tylko po co? ;)

Bogusław_58
23-05-2012, 10:26
Jesteśmy na temacie technicznym a nie humanistycznym i tu posługujmy się argumentami ukazującymi wady, zalety i osiągi, a nie korzystajmy z okrzyków typu "łapać złodzieja".

ravbc
23-05-2012, 11:18
No to podałem zady i walety, a Tyś mnie wyśmiał. Mi nie wolno? ;)
A tak bardziej technicznie: wszystko można zrobić na wiele sposóbów. Część z tych rozwiązań będzie prostsza, a cześć trudniejsza, część tańsza, a cześć droższa, część bardziej "bajerancka", a cześć nie, wreszcie część będzie działać, a część tylko udawać. Jeśli coś można zrobić prost, tanio i szybko, a na dodatek to będzie działać jak powinno, to nie widzę powodu by robić drogo, skomplikowanie i uzyskać ten sam efekt (no może ciut tańszą eksloatację, ale to też dyskusyjne).
A kaloryfery są fuj. Zrobienie podłogówki tak, żeby zachowywała się jak kaloryfery, to jej psucie. ;)

Bogusław_58
23-05-2012, 11:26
No tak, ale po co grzać podłogę jeśli np. od 7- 16 w domu nie ma nikogo a na dodatek jest słoneczny dzień ?

ravbc
23-05-2012, 12:28
No to jest tak:
1) bezwładność podłogówki powoduje, że podgrzanie wylewek w trakcie taniej taryfy (u mnie od 13 do 15) w dobrze izolowanym domu daje efekt "podtrzymania" temperatury, a nie jej drastycznej zmiany. Oczywiście stopień tego podgrzania musi być sensownie "dopasowany" do potrzeb domu.
2) Jeśli budynek łatwo i intensywnie reaguje na nasłonecznienie, to z tego może być większy problem niż czegokolwiek innego (w tym i podłogówki), bo nasłoneczniem znacznie trudniej sterować
3) osobiście wolę stabilizację temperatury w domu, niż udawane oszczędności z obniżenia temperatury na 6 godzin (żeby to cokolwiek dawało, to dom musi mieć bardzo małą akumulacyjność, a wtedy wystarczy zimą na dłużej drzwi otworzyć, żeby cały dom wyziębić, albo w podobny sposób latem przegrzać).
Co kto woli... ;)

Bogusław_58
23-05-2012, 13:27
Podłogówka z grubą wylewką jest niesterowna, a bez zasilania odda ciepło w okreslonym czasie, czyli nie da się go spowolnić, chyba że rozwiniesz na parę godzin dodatkowe dywany, a potem zwiniesz.
Podłogówka na wylewce jest łatwa do sterowania a zasilana ciepłem z bufora wydatkuje ciepło precyzyjnie.
Oczywiście co kto woli...

ravbc
23-05-2012, 15:34
Tylko po co komu kalaryfer na podłodze? No kot się pewnie ucieszy... ;) A poważniej: nie prościej (bo taniej na pewno) postawić w takiej sytuacji farelkę? Mamy zupełnie przeciwne oczekiwania co do ogrzewania, więc się raczej nie dogadamy. Szczęśliwie zboczyliśmy już z tematu tego wątku na tyle, że spokojnie możemy się uciszyć i wszyscy się tylko ucieszą ;)

bajcik
23-05-2012, 16:11
Beton ma akumulacyjność 0.5kWh/(m^3*K) <- taka jednostka bo łatwo nią operować :)

200m^2 wylewek grubości 10cm ma objętość 20m^3 czyli gromadzi 10kWh w każdym dodatkowym kelwinie.
Ile kWh zużyje w mrozy domek przez 7 godzin droższej taryfy? Byśmy wiedzieli jak się taka podłogówka rozgrzewa.

"Gruba" wylewka to ile ma cm?

REKINRW
23-05-2012, 16:30
Ja planuje np 30 cm "wylewki" ... i to jest chyba "gruba" wylewka


zbynek001, jakbyś miał już wyrysowany taki schemat to proszę podeślij mi bo planuje prawie identyczny układ ...

cruz
23-05-2012, 16:40
Ja planuje np 30 cm "wylewki" ... i to jest chyba "gruba" wylewka

O ile te twoje 24 cm ponadwymiarowe (30-6) + grubsze ściany by ten tonaż wytrzymać jest bardziej sprawne od takiej samej ilości wody zgromadzonej w buforze?
A może o ile jest droższe i o ile mniej wydajne?

REKINRW
23-05-2012, 16:49
Dom będzie posadowiony na płycie fundamentowej dlatego całość będzie miała ok 30 cm.

Bufor chce zrobić ze względu na to że alternatywnym źródłem ogrzewania poza prądem będzie kocioł na paliwo stałe.

Bogusław_58
23-05-2012, 17:47
Panowie od wylewek.
Gromadzenie ciepła w wodzie to dobry pomyśł. 1 l wody podgrzanej do 95*C zgromadzi tyle ciepła co 4 kg wylewki podgrzanej do 95*C. Jak wiemy wylewki nie grzejemy do tak wysokiej temperatury ale maksymalnie do 30 *C, więc na każdy 1l wody przypadnie 12-15 kg wylewki.
Chociaż ta wylewka będzie miała dużą ogólną masę, to jednak nie zgromadzi dużo ciepła, gdyż można ją rozładować do ok 18*C a ciepło będzie z niej uciekać z prędkością 1.5 cm na godzinę.Ciepła starczy na ok 20 godzin. Nawet jesli wytrzyma 30 godzin, to ciepło te bedzie nierówne, a żeby ją ponownie zagrzać to też minie prawie doba.
Inny efekt można uzyskać jesli np. zrobi się wylewkę o takiej grubości i np położy rury grzewcze pod i nad wylewkę. Rury pod wylewką do akumulacji a nad do regulacji ciepła na jednym poziomie.

michal_mlody
23-05-2012, 20:02
Panowie czym traktujecie rurę na bufor od środka. Mam na myśli tutaj rdzę.
Próbowałem piaskować myjką ciśnieniową ale słabo to idzie:)
Może jakiś odrdzewiacz. Może ktoś coś poleci.

cruz
23-05-2012, 20:44
Panowie czym traktujecie rurę na bufor od środka. Mam na myśli tutaj rdzę.

Młotkiem, a jak Ci się znudzi to znaczy że już jest dobrze. Czyste to nie musi być, wystarczy, że to co na tym żelastwie jest nie odpadnie. Ale w sumie jak odpadnie to tragedii na miarę naszych klęsk narodowych nie będzie.

adam_mk
23-05-2012, 21:26
:lol:
BINGO!
:lol:
Jak masz SSO (stan surowy otwarty) to można się (po skarceniu urządzenia młotkiem) jaką raszplą podeprzeć (inaczej szpachelką).
Potem jest raczej trudno ją zastosować....
:lol:

Adam M.

mxxxx
24-05-2012, 06:46
Ile kWh zużyje w mrozy domek przez 7 godzin droższej taryfy?
w wielkie mrozy mały energooszczędny jakieś 5KW*7h=35kWh
duży energooszczędny jakieś 8KW*7h=56kWh

PS domek poza wylewką ma jeszcze ściany i sufity, to też jest masa akumulacyjna i to całkiem spora, w okolicach 100Mg, a jeśli ktoś od początku planuje grzanie tylko prądem to wybuduje sobie domek w wersji ciężkiej masywnej specjalnie do akumulacji ciepła i bez problemu osiągnie masę 150Mg, czyli w buforze sobie schowa 50kWh, w wylewce 30kWh i w ścianach i sufitach kolejne 50kWh i ma zapas na 3 doby naprzód a nie tylko na 7h drogiej taryfy

waflos
24-05-2012, 15:44
Również planuję budowę buforka grzanego grzałkami. Myślałem by na dole umieścić wężownicę solarną do doładowywania buforka słoneczkiem. Może lepiej zastosować dodatkowy buforek (taki max 120l) by w nim wstępnie podgrzewać CO bufora głównego - to powinno sprawniej odbierać ciepełko ze słoneczka nawet zimą. Pytanie gdzie wprowadzić zasilanie do bufora? - w 1/3 wysokości czy może bezpośrednio do wężownicy solarnej w lejku? A może na czas zimowy podgrzewać wstępnie CWU w tym małym zasobniku i puszczać dalej przez węzownicę CWU w buforze głównym?

Teves
25-05-2012, 08:58
Również planuję budowę buforka grzanego grzałkami.

Powątpiewam w sensowność budowy ukladu prąd+bufor+wodna podłogówka. Chyba, że przewidujesz inne żródło ciepła (pompa cipeła, kocioł stałopalny), a grzałki to etap przejsciowy.. Solary to chyba tylko do ciepłej wody w lecie a nie do zysków zimie.

waflos
25-05-2012, 11:17
Powątpiewam w sensowność budowy ukladu prąd+bufor+wodna podłogówka. Chyba, że przewidujesz inne żródło ciepła (pompa cipeła, kocioł stałopalny), a grzałki to etap przejsciowy.. Solary to chyba tylko do ciepłej wody w lecie a nie do zysków zimie.

Dlaczego??? Oczywiste że chcę grzać w nocnej taryfie a do tego potrzebny buforek i przy wodnej podłogówce nie uzależniam się od jednego zródła ciepła. Pompa ciepła do buforka to dopiero nieporozumienie... ;-D

Teves
25-05-2012, 13:39
Dlaczego??? Oczywiste że chcę grzać w nocnej taryfie a do tego potrzebny buforek i przy wodnej podłogówce nie uzależniam się od jednego zródła ciepła. Pompa ciepła do buforka to dopiero nieporozumienie... ;-D

Dlatego, że na tym forum są opisane układy grzane prądem w taryfir nocnej bez bufora i wszystko działa poprawnie. Jak chcesz inne zródło to oczywiscie bufor jest o.k. PC nagół jest urządzeniem o małej mocy i i spokojnie produkuje sobie ciepło do bufora, trudno jest grzać PC tylko w taryfie nocnej bez bufora. No chyba, że PC z inwertorem ostatnio tak modne.

waflos
26-05-2012, 16:42
Dlatego, że na tym forum są opisane układy grzane prądem w taryfir nocnej bez bufora i wszystko działa poprawnie. Jak chcesz inne zródło to oczywiscie bufor jest o.k. PC nagół jest urządzeniem o małej mocy i i spokojnie produkuje sobie ciepło do bufora, trudno jest grzać PC tylko w taryfie nocnej bez bufora. No chyba, że PC z inwertorem ostatnio tak modne.

No i sobie odpowiedziałeś... ;-D

witek68
27-05-2012, 20:57
Witam

Czytam jeszcze raz cały wątek - przymierzam się od pewnego czasu do zrobienia bufora - w kształcie prostopadłościanu. Jakoś tak nie mam pomysłu na wężownicę do solarów na dole bufora i do CWU - na górze. Może zamiast wężownic dać bojler/wymiennik dwupłaszczowy? Taki o pojemności 80 l. kosztuje ok. 500 zł, moc wymiennika od 10 do 16 kW. Do solarów - w płaszczu glikol, w zbiorniku wewnętrznym - woda kotłowa, ta samo co w buforze. Do CWU - w szereg przed zasadniczym zbiornikiem do CWU. Co o tym sądzicie?

Witek

bajcik
27-05-2012, 21:36
niektórzy mieli już takie pomysły
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4578198&viewfull=1#post4578198

cruz
27-05-2012, 22:03
Czytam jeszcze raz cały wątek - przymierzam się od pewnego czasu do zrobienia bufora - w kształcie prostopadłościanu....... Co o tym sądzicie?

To co opisałeś można zrobić taniej i lepiej (np można zrobić klocka (drożej i gorzej) albo walec (taniej i lepiej) itp. To co trzeba zrobić by było dobrze jest tu opisane. Oczywiście eksperymenty też są fajne. Ja gdy czytałem Sękowskiego to też se eksperymentowałem.

witek68
28-05-2012, 09:20
Zgadzam się, że można lepiej i gorzej - prostopadłościenne bufory produkuje się - http://i.st-firmy.net/c/217/2178483/files/instalator.pdf
ja niestety nie mam miejsca na wysoki bufor w piwnicy - mam jedynie 1,8 m - dlatego prostopadłościan

pytałem, czy dwupłaszczowy wymiennik ciepła może zastąpić wężownicę w buforze, może?

pozdrawiam

Witek

cruz
28-05-2012, 11:45
ja niestety nie mam miejsca na wysoki bufor w piwnicy - mam jedynie 1,8 m - dlatego prostopadłościan

Mój bufor ma 1,83 m wysokości a pomieścił 2,7 tony wody. Więc nie jest to tak że bufor z rury działa dobrze od 4 m wysokości. Oczywiście gdybym budował chałupę do bym miał fi 1,4 m x 10 m, no ale jak się ma już dom wybudowany a w nim niską piwnicę to trzeba sobie jakoś radzić.

jkr80
28-05-2012, 23:44
Witam

oto kilka fotek mojego bufora (fi=1020mm, h=2850 mm, g=10mm, wężownice po 25mb fi 18 (na cwu) i fi 15 (solar))

http://img189.imageshack.us/img189/5298/img5259q.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/189/img5259q.jpg/)
http://img819.imageshack.us/img819/9898/img5269h.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/819/img5269h.jpg/)
http://img706.imageshack.us/img706/9206/img5271x.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/706/img5271x.jpg/)
http://img18.imageshack.us/img18/4983/img5289h.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/img5289h.jpg/)
http://img196.imageshack.us/img196/7110/img5295ui.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/196/img5295ui.jpg/)
http://img831.imageshack.us/img831/4523/img5315e.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/831/img5315e.jpg/)

Niestety wężownica cwu 25m fi 18 traciła 0,2 bara na 15 minut (jest już zamontowana) Zobaczymy jak będzie rano
Ciśnienie jakimi wężownice są testowane to 6 bar.

Martwi mnie tylko co będzie jak okaże się, że z tej wężownicy jest za duży ubytek ciśnienia (nieszczelność)

adam_mk
29-05-2012, 00:29
Kładłeś do niej sprężarą koło 6 bar.
Nie ma cudów - gorące powietrze!
Stygło - to ciśnienie nieco spadało.
(Oby to było to!)
Znam ten efekt z testów szczelności, które ja prowadzę.
Napchasz, poczekasz, ciśnienie przysiada a potem "staje" i "trzyma".
Dekli nie masz...
"Psik do szyb" w łapę i polać mydlinami jakimi wszystkie złączki.

Adam M.

Adam M.

jkr80
29-05-2012, 06:22
Zobaczymy dziś rano

Ok 8 zadzwonię do kolesia u którego stoi buforek

Z tymi mydlinami to wiem tylko jak jest juz wężownice i lejek zamontowane to trochę już gorzej tam dotrzeć. Zwłaszcza jeżeli chodzi o złącza tuż nad lejkiem (zasilanie cwu) i w środku (recyrkulacja cwu).

No ale zobaczymy

jkr80
29-05-2012, 08:21
Pomiar z 8-ej rano wężownica solar - 6 bar,
wężownica CWU - 2,5 bara
ładowane wczoraj o 20:30 - 6 bar
Może jakieś pomysły jak sobie poradzić z tą wężownicą nie demontując jej??

adam_mk
29-05-2012, 11:23
Napchać ze 6 bar i popsikać.
Wylezie gdzieś piana.
Potem pokiwać się - jak tam z palnikiem dojść.
Nie powinno być sporych problemów.
Lutować, oczywiście, na odprężonym.

Adam M.

jkr80
29-05-2012, 19:48
Dzięki Adam

Jutro będę z tym walczył. A w ostateczności to bebechy wyciągnę.

adam_mk
29-05-2012, 20:46
Weźmiesz lut srebrowy, otulony, zagrzejesz chore miejsce, dotkniesz lutem - i naprawa skończona!
Nie przewiduję problemów!

Adam M.

carinus
29-05-2012, 21:47
W sobotę wspawałem dno do swojego bufora i zdążyłem przerobić stary bojler na grzanie wody w wężownicy zamiast wężownicą.Tempo ogrzania zładu po przerobieniu jest nieporównywalne.Bojler ma pojemność 160l i 16m.b. wężownicy z rury stalowej 3/4".Próba wypadła dobrze więc nie będę wstawiał miedzi.Woda z bufora będzie sukcesywnie pompowana do bojlera i tak zwiekszę latem pojemność cieplną bojlera,a zimą moge opróżniać bufor do końca bez utraty ciepłej wody.

adam_mk
29-05-2012, 22:35
Ocet sobie gdzieś zamów...
(do corocznego odkamieniania instalacji stalowej)

Adam M.

witek68
30-05-2012, 01:25
Witam

Co sądzicie o moim "projekcie"?http://img823.imageshack.us/img823/753/schematkotowni001.jpg

Witek

REKINRW
30-05-2012, 07:49
witek68, masz tu chyba wszystko co się da. dla mnie trochę przerost formy . 3 zbiorniki na wodę , cztery źródła zasilania... Uprościłbym cały układ.

witek68
30-05-2012, 09:19
No tak, pełno jest. Część urządzeń już mam - np bojler 80 l. był pierwszy :-), kiedyś grzałem tylko kominkami.

Później dołączyłem piec z podajnikiem i bojler 140 l. - grzany tylko piecem, czyli jak w piecu się nie pali tak, jak teraz, to grzeję tylko 80 l, prądem. Przedtem, gdy w lecie pracował piec z podajnikiem, na CWU wydawałem dziennie od 6 do 10 zł, teraz - przy grzaniu prądem - 1 do 2,5 zł. Jednak wody z tych dwóch bojlerów czasami brakowało, dlatego to przepływowe grzanie w buforze. Na razie do bojlera 140 l. wsadzę grzałkę 2 kW i zobaczę co z kosztami i ilością wody. Jednak już teraz widać, że grzanie CWU w lecie piecem na ekogroszek zupełnie się nie opłaca!
Poza tym mały bojler robił za "uśredniacz" temperatury wody w łazience - czasami w dużym potrafi mieć nawet nieco ponad 60 st. C, w małym to się fajnie miesza, a w kuchni jest w sam raz.

Co do źródeł ciepła. Faktycznie, pompa ciepła chyba jest niepotrzebna - mają być kolektory słoneczne i to dużo - tak z 10, 15 sztuk, ale zacznę od 2, 4. Z programu "Kolektorek" wyszło mi, że przy 20 mam CWU za darmo cały rok, i dogrzewa mi CO przez 4 miesiące w sezonie grzewczym :-) Kolektory płaskie Hewalex po 1100 zł sztuka, czy coś koło tego - robić samemu się nie opłaca :-)

Ale PC jest tania (3500 zł z Hewalexu) - nie wiem, może faktycznie jest niepotrzebna? Pompa powietrze - woda, dolne źródło w zimie albo pod kalenicą, gdzie będą wyloty wentylacji z pokojów - kominek będzie grzał również przez DGP, albo przez GWC rurowy, pod posadzką garażu - pow. dla rur 6 x 10 m.

Kominek mam z dawnych czasów, teraz stoi na klatce schodowej i przeszkadza. Wsadzę go do piwnicy i podłączę do bufora.

Schemat wysłałem forum, bo liczę na kostruktywną krytykę ;-)

Witek

Teves
30-05-2012, 14:06
No tak, pełno jest.

Witek

Ale kombinat!!!! To się kiedykolwiek zwróci ?

Qter
30-05-2012, 14:13
No tak, pełno jest. Część urządzeń już mam - np bojler 80 l. był pierwszy :-), kiedyś grzałem tylko kominkami.

Witek

to jest składanie bateryjek zamiast postawienie jednego optymalnego systemu... dorzuć jeszcze kilka innyc wynalazków dających po garści enrgii..

aby krytyka była napisz lepiej do jakich źródeł energii masz dostęp (gaz, prąd, opał) jaki masz budynek, co chcesz uzyskać (ile CWU i ile CO - jak teraz masz rozwiązane orzewanie - podłogówka, grzejniki, piece akumulacyjne itp.) i wtedy łatwiej będzie doradzić...

PZDR

Qter

witek68
30-05-2012, 16:14
Witam

Wszystko jest opisane w moim poście. Gazu nie mam, mam prąd i opał (cokolwiek to znaczy) - jest to opisane. Nie pytam ile energii wymaga mój budynek, bo to wiem. Chciałby tylko poznać Waszą opinię na temat schematu, który zamieściłem. Co do bateryjek - tak, składam system, nie każdego stać na wynajęcie profesjonalnego projektanta i kupno najlepszych urządzeń. Chciałbym na początek mieć plan, który będę realizował. Plan jest po to, żeby wiedzieć na przykład gdzie co ma stać w piwnicy, lub gdzie dać rurkę - do wykorzystania w przyszłości.

Komentarze typu "ale kombinat, kiedy to się zwróci" nic nie wnoszą do tematu - fajnie byłoby, gdyby w dalszej części pojawiło się na przykład coś takiego: "weź wywal tę pompę ciepła - jest niepotrzebna, jak masz solary" albo "dlaczego ograniczasz temperaturę wody kotłowej podawane z bufora do pieca CO" albo "dlaczego piec nie ogrzewa bufora najpierw tylko kaloryfery i CWU a nie na odwrót" itp

Na razie grzeję piecem z podajnikiem, CWU prąd w lecie, ale dom jest w remoncie, więc mogę zaplanować wszystko, a czy to zrealizuję to inna sprawa.

Qter
30-05-2012, 16:19
[QUOTE=witek68;5397572]Witam

Wszystko jest opisane w moim poście. Gazu nie mam, mam prąd i opał (cokolwiek to znaczy) - jest to opisane. Nie pytam ile energii wymaga mój budynek, bo to wiem. Chciałby tylko poznać Waszą opinię na temat schematu, który zamieściłem. Co do bateryjek - tak, składam system, nie każdego stać na wynajęcie profesjonalnego projektanta i kupno najlepszych urządzeń. Chciałbym na początek mieć plan, który będę realizował. Plan jest po to, żeby wiedzieć na przykład gdzie co ma stać w piwnicy, lub gdzie dać rurkę - do wykorzystania w przyszłości.

CUT!

QUOTE]

a gdzie jest info na temat ilosci m2 do ogrzania i tego czy masz grzejniki czy podłogówkę czy np. DGP? Mamy zgdaywać? Inaczej się robi dla kaloryferów a inaczej dla podłogówki...

takich baboli jest wiecej..

jak wiesz ile twoja chata potrzebuje energii tez napisz - po co składać na wyrost?

co Ty myslisz? że tu sami wróżbici siedzą?

joda jest jeden ;)

PZDR

Qter

witek68
30-05-2012, 16:40
właśnie liczyłem, że Yoda się odezwie :-)

na razie grzeję 100 m kw kaloryferami, docelowo ma być 250 - planowałem w każdym pomieszczeniu kaloryfery, chyba, że się nie da - to same kaloryfery - wyliczone wg zapotrzebowana 110 W/m2 i na powrocie mini podłogówkę - aby wykorzystać niską temperaturę w buforze, kominek ma stać w piwnicy (kino domowe) i grzać bufor oraz poprzez DGP dom (kanały już mam zrobione)

adam_mk
30-05-2012, 19:19
Jestem...
Dochodzę do siebie po tym, co wyczytałem...

Chyba zabrałeś się za problem nie z tej strony!
110W/m2 to horror!
Nad tym trzeba by popracować ostro.
Wtedy cała reszta fabryki będzie nadmiarowa.
Fabryka bardzo rozbudowana, ale zasadniczych błędów nie widzę.
(nie dyskutuję ze stanowiskiem - czemu akurat tak!).

Przewiduję co najmniej trzy turnusy akcji szkoleniowej dla rodziny.
Powinni wiedzieć który kurek jest od czego i czego JEDNOCZEŚNIE nie zakręcać!

Adam M.

adam_mk
30-05-2012, 19:28
Rozumiem, ze masz ograniczenia.
Nie wszystko da się zrobić bez poważnej rujnacji tego, co tam masz...
NAPRAWDĘ nie da się tych kaloryferów (poza piwnicą - przyziemiem) wyeliminować?
W połączeniu z solidnym opatuleniem ścian zyskałbyś najwięcej.
Kładzenie pionów (nowych rozprowadzeń) to nie tragedia!
Wsadzisz kasę (po kawałku) i sporo dłubania i powstanie niezły system do energożernego domu...
Popracuj nad sposobem zmniejszenia zapotrzebowania na energię to ogólnie - wyjdzie lepiej cały ten remont.

Adam M.

herakles
30-05-2012, 20:50
Witam

Co sądzicie o moim "projekcie"?http://img823.imageshack.us/img823/753/schematkotowni001.jpg

Witek

Sory za szczerość, ale masakra!!!

Nie jest sztuką zrobić skomplikowany układ, sztuką jest go uprościć.

Zrób 2 rysunki, jeden zasilanie bufora ciepłem, a drugi odprowadzanie ciepła. A tak ode mnie polecam solar grawitacyjny, zaleta jest taka, że działa SAM.

witek68
30-05-2012, 21:44
Dzięki o Wielki :-)

110 W/m2 dobierałem dość dawno - to chyba był standard dla domów nieocieplonych, gdzieś to wyczytałem. Ale jedynie grzejniki na parterze mam trochę przewymiarowane (choć na to nie wyglądają) - w sam raz na niskie zasilanie. Na pewno będę ocieplał elewację i robił od nowa dach - jest do wymiany. Zrobię to wszystko jak najlepiej się da. To co zrobiłem już - wydaje mi się że jest ok. Na parterze nowe wylewki z dobrym ociepleniem są odkąd się wprowadziłem, ale stropy nad parterem są gołe - dalej nieogrzewane 1 piętro i strych - same dachówki.

Piszesz, że nie wszystko da się zrobić bez poważnej rujnacji - ależ da się! Nie krępuj się, jak trzeba to przekuję się tam gdzie trzeba. Piwnicę właśnie doprowadzam do porządku - własnymi siłami, dlatego powoli - teraz jest czas, aby to wszystko zaplanować i to tak, aby pasowało do domu ocieplonego i dużego.

Mam stary dom, z cegły, 50 cm mury, podpiwniczony, piętrowy, ze strychem i dachem 45 st. Parter mam zrobiony, tutaj mieszkam z rodziną. W ścianie południowej (dom stoi dłuższym bokiem w linii pn-pd) zrobiłem duże tarasowe okno - pięknie grzeje zimą, latem, jak drzewka rosnące na tarasie mają liście - jest ocienione.

7 lat temu wyszło mi zapotrzebowanie na 31366 W, dom w sumie ma 285 m kw. (razem z klatką schodową, bez piwnic), piec kupiłem 25 kW, w salonie mam kominek do dogrzewania ewentualnego - ale był niepotrzebny, na razie grzeję około 150 m kw.

W przyszłym roku mam zamiar zrobić dach - to będzie robiła oczywiście firma, w kolejnym roku elewacja z porządnym ociepleniem, później wykańczam górę - czyli mam jeszcze trochę czasu. Ale teraz wykańczam piwnicę, robię tam mi.n pralnię (żona nie cierpi prasowania, a suszarki podobno same prasują :-)), i kino domowe - żona nie lubi basów :-) muszę ze sprzętem wynieść się jak najdalej od sypialni :-) Poza tym trzeba zrobić jakieś regały, schowki na przetwory itp.
Dlatego pytanie do Was. Jak zaplanować kotłownię z buforem już teraz - potem to będzie rujnacja, teraz jeszcze nie.

Zrobię dom pasywny :-) 20 cm lub więcej izolacji na ściany :-) 30 a może i 40 cm w dachu - miejsca mam sporo :-) Wtedy piec 25 kW na ekogroszek będzie przewymiarowany. Może będzie opłacało się bardziej grzać pompą ciepła? Może kolektory? Na kolektory mam doskonałe miejsce na dachu garażu - skierowany na południe, 45 st. nachylenia, wymiary 6 x 10 - można wcisnąć i 20 kolektorów - tak, jak pisałem Hewalex ma fajne, aluminiowe (nie dopuszczają miedzi w instalacji) i tanie - na razie kupię 5 szt., później kolejne.

A może sama pompa ciepła? A może to i to? Jak kupię i zainstaluję to ma działać samo. Żadne zawory, pokrętła i regulowanie tego ręczne. Dlatego planuję teraz i Pytam Was.

Kaloryferów nie będę eliminował - prawie na pewno - podłogówka ma dużą bezwładność. Praktycznie nie da się szybko wyłączyć ogrzewania w pomieszczeniu, w którym nikogo przez tydzień nie będzie. W domu na poddaszu będę miał firmę - niema sensu grzać tam całą dobę. Będę miał kaloryfery i na powrocie podłogówkę sterowaną RTL-em - chyba tak będzie najlepiej... Zyskam dobrą sterowalność oraz możliwość zasilania czynnikiem o niskiej temperaturze (kaloryfery na 110 W/m kw :-)

Każde takie pomieszczenie będzie odcinane elektrozaworem, jak osiągnie zadaną temperaturę. Jak będzie za zimno - termostat daje do pieca sygnał - grzać! i się grzeje. Nie mówcie mi, że sterowanie impulsowe jest złe. Mam teraz i działa! Na pewno precyzyjniej i lepiej niż termostaty prze grzejnikach. Tak samo, ale taniej (i chyba jednak lepiej) niż elektrozawory grzejnikowe sterowane centralnym termostatem pokojowym. Piec na ekogroszek da się fajnie wysterować - pracuje praktycznie jak kocioł gazowy. Po 6 sezonach w układzie - grzejniki, termostat pokojowy (wł/wył) i piec na ekogroszek powiem Wam, że jestem bardzo zadowolony - wahania temperatury ok. 0,5 - 0,7 stopnia, histereza na termostacie 0,25 st. (i wbrew pozorom piec nie szaleje - stabilnie czeka na spadek temperatury, czasami godzinę, czasami kilka godzin). A to dlatego, że termostat jest w miejscu osłoniętym, nikt tam nie chodzi, czasami - jak żona wietrzy za bardzo to się włącza szybciej, ale wystarczy wtedy przestawić na "noc" i jest ok. Dom ma dużą akumulacyjność - grube mury.

Ale to jest dobre na teraz. Parter praktycznie składa się z dwóch dużych pomieszczeń, prawie otwartych. Dlatego jeden termostat jest OK, choć nie zawsze. Czasami w salonie wieczorem, jak termostat zada temp. nocną (19 st. C) to jest chłodno, a w kominku nie chce się rozpalać... Wtedy jak znalazł byłoby podejść do ściany i nacisnąć guziczek... Wtedy piecyk rozpoczyna cykl grzania, pozostałe pomieszczenia są odcięte. Zaciąga wodę z bufora (patrz mój rysunek) nagrzaną czym tylko się da do tych 90 st. C., widzi, że ma dość temperatury i nie uruchamia podajnika i wentylatora tylko sobie pompuje wodę do kaloryferów. System ma tak działać - samoczynnie.

Po remoncie w domu będę miał chyba z 10 pomieszczeń - nie mam zamiaru w każdym z nich grzać na full. Rozumiem, że ciepło i tak się rozejdzie. Ale nie tak łatwo - specjalnie na piętrze, jak stawiałem działówki to zrobiłem je z pustaków ceramicznych poryzowanych (?) a nie tak, jak mi radzili z karton-gipsu. Na ścianach też mam tradycyjne tynki, a nie papierowo gipsowe okładziny - wiecie jak trudno jest znaleźć dobrego tynkarza, który potrafi zrobić tradycyjny tynk cementowo-wapienny, a nie z jakimiś domieszkami zamiast wapna? Pukali się w głowę. Ale ja za to teraz nie martwię się o grzyba na ścianach - nawet jak synowie zatkają mi odpływ z brodzika pod prysznicem i zaleją cały parter - bo robili basen w łazience.

Rozpisałem się, przepraszam. Ale wydaje mi się, że na forum, na których jest tak wiele fajnych osób (Adamie, pamiętasz ? byłem u Ciebie kiedyś w Sosnowcu, rozmawialiśmy na temat mojego domu, a szklanki pękały od gorącej kawy :-)) do nowych powinno się podchodzić z szacunkiem i uwagą. Przynajmniej ja tak robię na innych listach - staram się zrozumieć o co im chodzi i po prostu podzielić się swoją wiedzą - bo mnie to pasjonuje.

Witek

Teves
30-05-2012, 22:09
Dzięki o Wielki :-)

[...]
Rozpisałem się, przepraszam. Ale wydaje mi się, że na forum, na których jest tak wiele fajnych osób (Adamie, pamiętasz ? byłem u Ciebie kiedyś w Sosnowcu, rozmawialiśmy na temat mojego domu, a szklanki pękały od gorącej kawy :-)) do nowych powinno się podchodzić z szacunkiem i uwagą. Przynajmniej ja tak robię na innych listach - staram się zrozumieć o co im chodzi i po prostu podzielić się swoją wiedzą - bo mnie to pasjonuje.

Witek

No dobra rozpisałeś się fakt, tylko powiedz w końcu na jaki grzyb Ci ta wytwórnia ciepła bo, że nie z powodów ekonomicznych to już wiemy.

witek68
30-05-2012, 22:30
Sory za szczerość, ale masakra!!!

Nie jest sztuką zrobić skomplikowany układ, sztuką jest go uprościć.

Zrób 2 rysunki, jeden zasilanie bufora ciepłem, a drugi odprowadzanie ciepła. A tak ode mnie polecam solar grawitacyjny, zaleta jest taka, że działa SAM.

Zrobienie 2 rysunków uprości mi układ?
Wszystko jest narysowane - bufor nabijamy:
1. Solarami
2. Pompą ciepła
3. Kominkiem
4. Piecem węglowym - wodą z powrotu CWU :-)

które źródło wyrzucić i dlaczego?

Ciepło odbiera:

piec CO na ekogroszek, z podajnikiem i sterownikiem

piec rozpalony (zima, jesień, wiosna)

Piec Co pobiera to ciepło gdy:
a) trzeba grzać mieszkanie (rozpoczyna tryb grzania - z podtrzymania 55 st. C, stara się podnieść temp. do 60, 70 st. C (?) - włącza pompę CO, która pompuje wodę na kaloryfery pobierając jednocześnie ciepłą wodę z bufora (ograniczenie temp. do max 70, 80 (?) - piec ma zabezpieczenie przed przegrzaniem i wyłączy się, gdy ma temp. powyżej 90 czy 95 st. C), nie włącza wentylatora i podajnika węgla - z bufora dostaje te 60 st, które wystarczą mu do osiągnięcia zadanej temperatury pracy i tylko steruje pompką, dopóki nie nagrzeje pomieszczeń)
działa sterowanie pogodowe - tak ustawiane, aby osiągnąć efekt minimalną możliwą temperaturą - nieco przewymiarowane kaloryfery, podłogówka
jeżeli w buforze jest zimno - włącza podajnik i wentylator i grzeje węglem, tradycyjnie

b) trzeba grzać CWU - włącza pompę CWU, gdy temp. na bojlerze spadnie poniżej 50 st. C., sam ma 55 (tak ma ustawioną temp. podtrzymania), jak bojler odbierze mu to ciepło, to zacznie się dogrzewać - włączy tryb grzania - patrz 2 część ppk. a)
możliwe jest, że wcale nie będzie brał udziału w ogrzewaniu CWU - w buforze u samej góry jest duży zbiornik/wężownica/"płaszczownica" o poj 115 l., z niej CWU leci przez bojler do kranów

c) piec stracił temperaturę podtrzymania 55 st. C, stara się dogrzać - i tu jest problem - włącza podajnik i wentylator, nie włącza żadnej pompki, nie korzysta z bufora, kurcze, teraz to zauważyłem
trudno - pompa ciepła daje tańsze ciepło, ale dobije do max 50 (55?) - na granicy, pozostaje kominek - jak będzie mi się chciało w nim palić, to zagrzeje trochę bufora, na kolektory zimą trudno liczyć...
można sprzęgnąć pompkę do CWU z rozpoczęciem trybu dogrzewania w podtrzymaniu, wtedy pompka zacznie działać, piec będzie zaciągał wodę z bufora, jednocześnie pchając ją (o temp. ok 53 st. C - bo przy takiej się "obudził") do bojlera
trzeba by zrobić prosty sterownik, który włączałby pompkę od CWU jedynie w przypadku- gdy w buforze u góry byłaby woda o temp. pow. 60 st. C
a może nic nie kombinować i pozwolić piecu trochę samodzielnie popracować?


piec wygaszamy (jesień, lato, wiosna)

a) kaloryfery czasami chcą ciepła - piec steruje pompą CO i pobiera ciepło z bufora, bufor jest pusty? - wtedy kłopot, piec przy aktualnym sterowniku wyłączy się, jak temp. spadnie w nim poniżej zadanej temp. (obecnie chyba 30 st. C) - z grzania nici, ale może ta letnia woda w buforze dostarczy tyle ciepła pomieszczeniom, że termostat się wyłączy?, zakładam, że buforze coś ciepła jednak będzie, wszak słońce już grzeje
ew. można tak ustawić pompę ciepła tak, aby coś tam dawała - max 50 st C będzie u góry, trzeba pomyśleć, czy to coś da
b) bojler CWU chce ciepła? Piec steruje pompą CWU i dalej jak wyżej - można ustawić grzałkę w bojlerze, że się włączy, jak temp. wody spadnie poniżej np. 40 st C - w tym momencie piec powinien wyjść z trybu grzania CWU bo będzie odbierał to ciepło i przekazywał do bufora - tu potrzebne jest jakieś sterowanie


Solar grawitacyjny na dachu garażu? Gdzie górny rząd ma do szczytu dachu 50 cm? Gdzie ten zbiornik? A nawet jakby się dało, to co - grzejemy glikol w zbiorniku i co dalej? Odbieramy przez wymiennik ciepełko i pchamy go do bufora? Tak jest lepiej niż bezpośrednio pchać temperaturę do wymiennika w buforze? Boisz się braku prądu? U mnie w ciągu ostatnich 5 lat prądu nie było chyba trzy razy i to najdłużej przez 1,5 h.

Sory za szczerość, ale masakra!!! ;-)

Witek

jkr80
30-05-2012, 22:52
Hej

A ja zwalczyłem dziś nieszczelność wężownicy cwu. Była na trójniku recyrkulacji. Nie obyło się bez wyciągnięcia wężownicy solara i lejka.

witek68
30-05-2012, 23:02
No dobra rozpisałeś się fakt, tylko powiedz w końcu na jaki grzyb Ci ta wytwórnia ciepła bo, że nie z powodów ekonomicznych to już wiemy.

kurcze, rozpisałem się i wszystko mi zniknęło...

to jeszcze raz:

mam już :

piec 25 kW, bojler 140 l, bojler 80l - to działa
kominek - stoi i kurzy się

kanały powietrzne do DGP z piwnicy do domu

trzeba jakoś skonfigurować te rzeczy aby
wykorzystać kominek - do ładowania bufora?

taniej grzać? solary, PC?
taniej grzać CWU - pompa ciepła? solary?

nie chce mi się pisać jeszcze raz, tego co przedtem - kurcze skasowało mi się...

pozdrawiam

Witek

Teves
31-05-2012, 06:29
kurcze, rozpisałem się i wszystko mi zniknęło...

to jeszcze raz:

mam już :

piec 25 kW, bojler 140 l, bojler 80l - to działa
kominek - stoi i kurzy się

kanały powietrzne do DGP z piwnicy do domu

trzeba jakoś skonfigurować te rzeczy aby
wykorzystać kominek - do ładowania bufora?

taniej grzać? solary, PC?
taniej grzać CWU - pompa ciepła? solary?

nie chce mi się pisać jeszcze raz, tego co przedtem - kurcze skasowało mi się...

pozdrawiam

Witek

Jednak ekonomia. Układ, który proponujesz jest zgrubsza nieuzasadniony ekonomicznie zarówno w obszarze, produkcji jak i dystrybucji ciepła. Owszem masz swoją logikę tyle, że nie niespójną. Dostałeś dobrą radę od Adam - zainwestuj w izolacje.
Ja dodam tylko, że kominek nie będzie tańszy niż kocił węglowy (chyba że masz drewno za darmo, i nie wnikam w aspekt rekreacyjny kominka). Pytanie jest nie jak to spiąć ale po co?

Podstawowa zasada: wszystko co wytwarza ciepło jest źródłem ciepła i ładuje bufor - reszta to odbiorniki. Kocioł jako odbiornik? No niby można sobie skomplikować życie przy czym "taniej" to nie będzie.

Błąd nr. 1
Wszystkie źródła ciepła powinny być zabezpieczone naczyniem wzbiorczym bezpośrednio.






Pytanie nr.1:
Skoro miesięczny koszt CWU nie przekracza 100 PLN to w jakich oszczędności oczekujesz po zastosowaniu PC lub solarów i kiedy się zwróci ?

witek68
31-05-2012, 09:33
>Jednak ekonomia. Układ, który proponujesz jest zgrubsza nieuzasadniony ekonomicznie zarówno w obszarze, produkcji jak i dystrybucji ciepła. Owszem masz swoją logikę tyle, że nie niespójną. Dostałeś dobrą radę od Adam - zainwestuj w izolacje.
--------------------------------------

będzie izolacja - to podstawa, jak ją zrobić - to wiadomo
nigdy bym nie inwestował poważnych w pieniędzy w kotłownię bez zrobienia izolacji, na razie mówimy o moich planach...
to nie jest wątek "co zrobić, aby dom zużywał jak najmniej energii" ale o buforze...

>Ja dodam tylko, że kominek nie będzie tańszy niż kocił węglowy (chyba że masz drewno >za darmo, i nie wnikam w aspekt rekreacyjny kominka). Pytanie jest nie jak to spiąć ale po co?
--------------------------------------

tu bym się z tobą kłócił, ceny ekogroszku szaleją, drewno można czasami kupić w dobrej cenie a i z ogrodu czasami tego się nazbiera
gdzieś w internecie znalazłem wykaz cen kW z różnych paliw - wg mnie bardzo realny - wynika z niego, że 1 kW z ekogroszku kosztuje 0,14 zł, a z drewna - 0,12 zł, PV w taryfie nocnej ma 0,10 zł za kW przy COP 2,6
poza tym - kominek z DGP jest tańszy niż kocioł na ekogroszek - przynajmniej u mnie - sprawdziłem to, nawet jak palę brykietami z drewna

i fakt jest taki - kominek będzie, tam gdzie ma być - jeżeli założenie jest takie - to wypadałoby go wpiąć w CO i CWU, żeby go jeszcze lepiej wykorzystać

powiem CI jedno - po 6 latach grzania kotłem na ekogroszek stwierdzam, że jest to drogie i bardzo uciążliwe

> Podstawowa zasada: wszystko co wytwarza ciepło jest źródłem ciepła i ładuje bufor - reszta to odbiorniki. Kocioł jako odbiornik? No niby można sobie skomplikować życie przy czym "taniej" to nie będzie.
--------------------------------------

masz rację - kocioł węglowy powinien dobić bufor na mocy maksymalnej i się wyłączyć (czyli wygasić)
jednak na razie w zimie nie będę go wygaszał - nie chce mi się go rozpalać, czyli będzie generował straty na podtrzymanie płomienia
moim celem nie jest postawienie bufora bo będzie taniej - przy kotle na ekogroszek o wiele taniej nie będzie

chciałby wykorzystać w pewien sposób sterownik kotła - do tej pory sprawdza się, czyli kocioł będzie zasilany przez bufor i ma pracować jak do tej pory

czy to się sprawdzi - nie wiem, sprawdzi się?

ale bufor w celu lepszego wykorzystania kominka (który i tak będzie) oraz wykorzystania
a) kolektorów słonecznych
b) pompy ciepła

i właśnie z tymi dwoma elementami mam problem - czy oba? bo, że do bufora to chyba niema dyskusji?


>Błąd nr. 1
Wszystkie źródła ciepła powinny być zabezpieczone naczyniem wzbiorczym bezpośrednio.
--------------------------------------

zgadza się

kominek i piec CO mają rurki do wspólnego naczynia
solary mają osobny obieg i też wiadomo jak to zrobić
pompa ciepła? tutaj nie wiem - ma mieć? przecież nie zagotuje wody ;-)

>Pytanie nr.1:
Skoro miesięczny koszt CWU nie przekracza 100 PLN to w jakich oszczędności >oczekujesz po zastosowaniu PC lub solarów i kiedy się zwróci ?
--------------------------------------

przy obecnych moich wydatkach nawet mniej 45 - 60 zł, ale to jest nierealne na dłuższą metę, przez ostatnich kilka dni grzeję tylko w bojlerze 80 l. - wody jest stanowczo za mało, zobaczę jak koszty się ukształtują, gdy włączę bojler 140 l. do prądu

grzeję jedynie w taryfie nocnej - koszt 1 kW - 0,29 zł, PC wychodzi 3 x taniej, czyli ma szansę zwrócić się już po 5 latach na samej CWU :-)
grzanie CWU kotłem węglowym kosztowało 200 - 300 zł miesięcznie w sezonie letnim

jednak chciałbym ograniczyć bieżące wydatki nawet za cenę wydatków inwestycyjnych, poza tym nie wiadomo jak ceny energii będą się kształtowały w przyszłości - może się okazać, że gaz będzie najtańszy :-) ale gazu niestety nie mam...

Qter
31-05-2012, 13:33
kurcze, rozpisałem się i wszystko mi zniknęło...

to jeszcze raz:

mam już :

piec 25 kW, bojler 140 l, bojler 80l - to działa
kominek - stoi i kurzy się

kanały powietrzne do DGP z piwnicy do domu

trzeba jakoś skonfigurować te rzeczy aby
wykorzystać kominek - do ładowania bufora?

taniej grzać? solary, PC?
taniej grzać CWU - pompa ciepła? solary?

nie chce mi się pisać jeszcze raz, tego co przedtem - kurcze skasowało mi się...

pozdrawiam

Witek

bufor i kaloryfery działa "tak sobie"

jak sie upierasz na bufor to wywal bojlery zepnij piec 25kW z buforem a w kominku (z DGP) pal dla przyjemnosci....

do bufora wrzuc wezwnice solarna/pc na wszelki wypadek i jakies grzaly a pieniadze przeznacz na poprawną izolacje chałupy...

PZDR

Qter

cruz
31-05-2012, 14:05
a w kominku (z DGP) pal dla przyjemnosci....


Lepszym pomysłem jest kupienie grilla żeliwnego za ca 60 zł, w nim można dla przyjemności palić. Wentylacja odpowiednia a i pifka się można napić.

carinus
01-06-2012, 21:11
Panowie powiedzcie jak najprościej obliczyć przyrost objetości 1000l wody przy deltaT=60*.Pojawiła sie nadzieja ze uda się zrobić układ otwarty jeżeli odpowiedni zbiornik zmiesci sie na ścianie.

mrTomo
01-06-2012, 21:19
Panowie powiedzcie jak najprościej obliczyć przyrost objetości 1000l wody przy deltaT=60*.Pojawiła sie nadzieja ze uda się zrobić układ otwarty jeżeli odpowiedni zbiornik zmiesci sie na ścianie.
Musisz liczyć min. 4,5% - co daje 45L.
Dałbym 50L.

efka3
02-06-2012, 09:03
Witam,

Własnie zaczeliśmy składanie naszego buforka.

O to pierwsze działania.

https://lh3.googleusercontent.com/-f32J7eZFk_o/T7NfkfEy9AI/AAAAAAAAAn0/fB3hFUS5AYo/s128/DSC00861.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-1lKE87vDEa4/T8ca5MUiqRI/AAAAAAAAAsI/cGIK1LuAOP4/s640/DSC00955.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-69QgLWbD9lQ/T8mybDJsqXI/AAAAAAAAAtU/MBpWTDyZHm4/s512/DSC00967.JPG

Bufor 1000 l. będzie głównie zasilany przez komniek z płaszczem (24kW). Czyli jednak robimy kotlownie w salonie. Miał być gaz, ale zakład napotkał na opór jenego z sasiadów i tak naprawdę nie wiadomo kiedy bedziemy mogli sie podłąć do sieci. Robimy wężownicę solarną i awaryjnie grzałki. Powierzchnia do ogrznia 112 m2, na całosci podlogówka.

Będziemy łączyć miedź na mosiądz (mam nadzieję, że dobrze sie wyraziłam) - teść jest spawaczem , mamy sprzęt więc uznali, że to dobre rozwiązanie - dobre?
Jesteśmy jeszcze przed zakupem grzałek i tu pytanie 3 x "3x 1500" na 230V czy 3 x "3 x 2000" na 400V tak po basku pytając, lepiej podlączyć do normalnego gniazdka czy na siłę? Chłopaki (mąz i teść) działają praktycznie ja staram sie wspierać ich merytorycznie, więc jeśli czasem głupio zapytam wybaczcie.

Pozdrawiam

adam_mk
02-06-2012, 09:10
"Będziemy łączyć miedź na mosiądz (mam nadzieję, że dobrze sie wyraziłam) - teść jest spawaczem , mamy sprzęt więc uznali, że to dobre rozwiązanie - dobre?
Jesteśmy jeszcze przed zakupem grzałek i tu pytanie 3 x "3x 1500" na 230V czy 3 x "3 x 2000" na 400V tak po basku pytając, lepiej podlączyć do normalnego gniazdka czy na siłę?"

Twarde lutowanie lutem do miedzi i mosiądzu (lut fosforowy).
A grzałki?
Zależnie od kabla, jaki tam podciągnięto.
Większe napięcie to mniejszy prąd (średnica drutu).
Cieńszymi drutami - siła.
Grubszymi - zasilanie 230V.
Elektryk, który Wam instalację robił podpowie co lepsze.

Adam M.

Bogusław_58
02-06-2012, 10:33
Panowie od wylewek...
Inny efekt można uzyskać jesli np. zrobi się wylewkę o takiej grubości i np położy rury grzewcze pod i nad wylewkę. Rury pod wylewką do akumulacji a nad do regulacji ciepła na jednym poziomie.
Jak wiemy powietrze się warstwuje i przy podłodze jest nazimniejsze, wiec jeśli podłoga ma choć kilka stopni więcej od najnizszej warstwy , to będzie je ogrzewać.
Jeśli rury pod wylewką byłyby zasilane solarami w miesiącach "zimniejszych", to mogłoby to mieć sens. Wtedy wylewka mogłaby mieć nawet 60 cm grubości, a nawet mógłby to być gruby żwir w różnych frakcjach, by zminimalizowac przerwy między kamyczkami.
Niestety to tylko gdybanie , bo chyba jeszcze nikt tego nie robił.

adam_mk
02-06-2012, 10:48
Bo dużego sensu w tym nie ma...

Wsparcie solarne w tych chudych miesiącach na pożądanym poziomie masz jedynie przez kilka godzin. Tak ze trzy na dzień...
Zastosowanie żwiru do tego to nieporozumienie.

Cały czas myli Wam się przewodzenie ciepła z pojemnością cieplna materiałów!
Beton pojemności nie ma!
Drewno dębowe ma sporą!

Rozważ dębinę zamiast żwiru to uzyskasz efekt jakieś 300% lepszy.

Adam M.

Bogusław_58
02-06-2012, 11:53
Fajna sprawa z tym dębem, szkoda ze nie kosztuje tyle co drobne kamyki :)... chyba że 100 lat temu już posadziłeś dęby ?

adam_mk
02-06-2012, 11:59
Nie musiałem!
:lol:
Do szkół mnie wygnali!
TAM mi do łba wbili kilka prostych praw fizyki i to mi jakoś pomaga w życiu.
Żyjemy w hydrosferze. Woda jest wszędzie...
Do TEGO celu (akumulacji ciepła) przyroda zastosowała właśnie wodę - i to ze wspaniałym rezultatem!

Wystarczy świadomie ją ponaśladować.
:lol:

Adam M.

Bogusław_58
02-06-2012, 12:24
W takim razie kojarzysz, że w zimnych miesiącach weżownica solarna jest bezrobotna a grzejąc kamyki pod podłogą moze mieć sporo pracy.

ravbc
02-06-2012, 12:33
Przecież to czy z solarów coś da się wyciągnąć nie zależy od tego jaki materiał grzejesz, tylko jaką ma on temperaturę. A dokładniej jaka jest różnica temperatur między solarami, a odbiornikiem ciepła, cokolwiek by nim nie było. Kamyki są IMHO zdecydowanie kiepskim pomysłem na ten odbiornik...

Bogusław_58
02-06-2012, 13:50
Kamyki różnią się od wylewki tylko dodatkiem cementu. Jak nie szkoda kasy to można do nich go dodać. Już zrobili solary grzejące... ale nie żwir, tylko kamienie układane luźno i nie zastosowano solarów wodnych tylko solary powietrzne. Podpowiem, że z dobrym skutkiem.

ravbc
02-06-2012, 14:31
Skoro solar był powietrzny, to i kamienie musiały być "luźno" ułożone, żeby czynnik grzewczy (czyli powietrze) mógł je opływać... Ale my chyba mówiliśmy o rurkach z wodą w te kamienie wciśniętych, a w tej sytuacji powietrze między tymi kamieniami będzie robiło za izolator...

Bogusław_58
02-06-2012, 15:45
Żebyś był usatysfakcjonowany, to możesz te rurki zalać betonem grubosci 5-10 cm, następnie nasypać 50 cm kamieni o różnej frakcji i położyć na to właściwą wylewkę.

ravbc
02-06-2012, 17:16
I nadal to uwięzione tam powietrze będzie izolatorem. kompletnie zbędnym, a nawet szkodliwym...
PS. Co Ci nie pasuje w zwykłej pospółce zamiast tych nieszczęsnych kamieni?

Bogusław_58
02-06-2012, 20:05
Chyba przeoczyłeś słowo "frakcje".
Frakcje są po to, by wypełniały te właśnie szczeliny. Do nich możesz dorzucić również trochę pospółki.

ravbc
02-06-2012, 21:19
A po grzyba w ogóle robić te szczeliny? Tj. bawić się w jakiekolwiek grusze frakcje? Pomijam już kwestię, po co w ogóle tak cudować, zamiast postawić większy baniak z wodą, albo po prostu wetknąć te rury pod budynek...

witek68
03-06-2012, 00:15
Witam,

Własnie zaczeliśmy składanie naszego buforka.

O to pierwsze działania.

https://lh3.googleusercontent.com/-f32J7eZFk_o/T7NfkfEy9AI/AAAAAAAAAn0/fB3hFUS5AYo/s128/DSC00861.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-1lKE87vDEa4/T8ca5MUiqRI/AAAAAAAAAsI/cGIK1LuAOP4/s640/DSC00955.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-69QgLWbD9lQ/T8mybDJsqXI/AAAAAAAAAtU/MBpWTDyZHm4/s512/DSC00967.JPG

Bufor 1000 l. będzie głównie zasilany przez komniek z płaszczem (24kW). Czyli jednak robimy kotlownie w salonie. Miał być gaz, ale zakład napotkał na opór jenego z sasiadów i tak naprawdę nie wiadomo kiedy bedziemy mogli sie podłąć do sieci. Robimy wężownicę solarną i awaryjnie grzałki. Powierzchnia do ogrznia 112 m2, na całosci podlogówka.

Będziemy łączyć miedź na mosiądz (mam nadzieję, że dobrze sie wyraziłam) - teść jest spawaczem , mamy sprzęt więc uznali, że to dobre rozwiązanie - dobre?
Jesteśmy jeszcze przed zakupem grzałek i tu pytanie 3 x "3x 1500" na 230V czy 3 x "3 x 2000" na 400V tak po basku pytając, lepiej podlączyć do normalnego gniazdka czy na siłę? Chłopaki (mąz i teść) działają praktycznie ja staram sie wspierać ich merytorycznie, więc jeśli czasem głupio zapytam wybaczcie.

Pozdrawiam

Witam

Akurat temat grzałek przećwiczyłem, wczoraj montowałem do mojego bojlera 2 kW. Generalnie wszystko w domu jest na 230 V, grzałka 3 x 1500 czy 3 x 2000 zawsze będą podłączane do 3 faz, czyli trzech przewodów po 230, przewodu zerowego i uziemienia. No chyba, że są grzałki 4,5 kW na jedną fazę, nie spotkałem, ale nie jestem fachowcem.

Z grzałkami do 2 kW niema problemów, podłączasz ją do normalnego gniazda, ew. przez wyłącznik czasowy - takie z Castoramy po 30 zł mają przekaźnik do 3 kW i 9 A.

Grzałki trójfazowe trzeba przełączać stycznikami - to takie lepsze przekaźniki, ostatnio oglądałem LG, łącznie na 7,5 kW za 90 zł, do tego wyłącznik czasowy jeśli ktoś chce, nawet ten najtańszy - po stronie sterowania będzie OK. Styczniki są przeważnie do montażu na szynie, czyli trzeba kupić pudełko do powieszenia na ścianie.

Jeżeli chodzi o to, czy instalacja wytrzyma. Teoretycznie przewód z kablami w ścianie (pod tynkiem) o przekroju 1,5 mm kw może uciągnąć nawet 9 kW przy 13 A,
tak podają chociażby w instrukcji do grzałek EJK na stronie elektromet.pl
zobacz również tu: http://www.hal.trzepak.net/faq/winxp/obciazalnosc.htm - piszą tu, że 1,5 mm kw przeniesie bezpiecznie do 18 A, przy temperaturze żyły w ścianie 70 st. C :-) - ja bym się bał...

właśnie - przewody poprowadzone na ścianie zwykle mają niższą wytrzymałość na obciążenie niż te w ścianie, ważna jest również to, jaką mają izolację (za jkiego tworzywa), czy są blisko siebie, ile ich jest w wiązce - dlatego dla spokoju lepiej dać co najmniej 2,5 mm kw i to jakieś lepsze...

lepsze są dobre kostki do połączeń niż złe :-) kwestia czy połączenia będzie robił w kostkach, czy skręcał, skręcał, lutował i do kostek - jest otwarta - ludzie na liście dyskusyjnej na ten temat nie doszli do tego co jest lepsze

nie pamiętam dokładnie, ale do gniazdek chyba się ciągnie 2,5 mm kw czyli spoko

kwestia zabezpieczenia bezpiecznikiem - ja mam na 16 A i wg sąsiada - Głównego Energetyka na kopalni jest OK, no ale on przy 6 kW zalecał mi przewód 4 mm kw. :-) dobrze jest mieć jeszcze przeciwporażeniówkę, ale to chyba obecnie jest standard...

sprawdź czy masz uziemienie, nie kabelek, tylko czy to działa - czasami kabelek uziemiający potrafi odczepić się od uziomu... i w domu niema uziemienia

uziemienie do bojlera koniecznie

pozostaje jeszcze kwestia przydziału mocy do domu - energetyka określa ile max jednorazowo możesz ciągnąć prądu z ich sieci, również to czy masz trzy fazy też chyba nie jest automatyczne - ja chyba musiałem o to specjalnie pisać - musisz się dowiedzieć w zakładzie energetycznym

Jednak chyba każdy nowy dom ma trzy fazy i odpowiednią moc - większość płyt grzewczych ma chyba koło 4, 5 kW i musi być na 3 fazach, frytkownica - 2 kW, czajnik do wody - 2 kW itd

Planowałem grzałkę 6 kW, ale trochę to kosztowne i sporo grzebania. Miałem to zrobić tak: z puszki z trzema fazami (mam kilka takich w domu) wyprowadzam przewód z 5 kablami 2,5 mm kw (takie jak w puszce) i w odpowiednim miejscu montuję gniazdo siłowe - ważne jest, aby to było na bezpośrednim kablu. Podpinam do tego stycznik, do stycznika grzałka, wszystko sterowane zegarem.

Grzałki 6 kW specjalne do bojlerów emaliowanych są dość drogie, ale posiadają kilka zalet:
1. mają budowę separującą grzałki od bojlera - co jest ważne, z tego powodu, że mogą neutralizować działanie anody - co przy bojlerach emaliowanych skutkuje korozją
2. posiadają termostat sterowany czujnikiem który jest zamontowany jest pomiędzy grzałkami
3. najważniejsze - posiadają wyłącznik mechaniczny, który odcina prąd do grzałki w przypadku przekroczenia temp. 90 st C

gołe grzałki 6 kW (czyli właśnie 3 x 2 kW) można spokojnie dostać już za 120 zł, do tego regulator temperatury (czyli czujnik temp. i układ sterujący z wyświetlaczem i przekaźnik) ok. 130 zł, osobny stycznik - ponieważ przekaźnik w regulatorze - przynajmniej w takim, który oglądałem w NowymElektroniku - jest na 1 fazę i maks 3 kW, zegar sterujący oraz - ważne - jakieś dodatkowe zabezpieczenie przed przegrzaniem grzałki i zagotowaniem wody - ja myślałem o termistorze - w którym bimetal rozłącza styki przy zadanej temperaturze - oglądałem takie na 70 st C i 90 st C - po 12 zł

Ale, tak jak pisałem - nie chciało mi się bawić, nie mam czasu i kupiłem grzałkę dedykowaną do mojego bojlera, zobaczę jak się będzie sprawdzać, na razie nie jest dobrze - wody jest za mało

niestety - w bojlerze dwupłaszczowym 140 l Elektrometu jest tak naprawdę około 90 l. CWU, reszta to płaszcz wodny, poza tym w zasobniku wiszącym poziomo osiowo umieszczona grzałka porządnie grzeje chyba tylko górną połowę zasobnika - czyli mamy 45 l. wody, zobaczą jeszcze - podniosłem temperaturę, może zamontuję na wyjściu zawór mieszający, ale też nie chcę tak grzać bo straty ciepła są dość spore wtedy

zwiększanie mocy grzałki nic mi nie da, bo i tak chcę grzać w taryfie II, czyli pozostaje - bufor ciepła.

pozdrawiam

Witem

PS - wszystkie dane dotyczące instalacji el. powinieneś zweryfikować, najlepiej u fachowca elektryka, przy takiej mocy - łatwo o awarię i pożar, albo porażenie prądem

Bogusław_58
03-06-2012, 09:44
... albo po prostu wetknąć te rury pod budynek...
No wlaśnie, prosta sprawa: ze szwagrem można podnieść budynek, teść szybko rozwinie rurki i sprawa odhaczona.:)

efka3
03-06-2012, 12:26
Witam

Akurat temat grzałek przećwiczyłem...


Witek dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Trochę mi w glowie rozjaśniłeś, być może na watku było coś na ten temat, ale ciężko się teraz przekopać.

Teraz wiem co i jak omowić z elektrykiem. (zo zresztą zasugerował adam_mk). Bedzie okazja w tym tygodniu.









Pozdrawiam

witek68
03-06-2012, 13:37
hej, cieszę się, że moja odpowiedź Ci pomogła :-)

jeżeli już kupujesz grzałki na siłę (3 fazy) to kup 3 x 2000 W, o ile instalacja Ci wytrzyma - będziesz mógł awaryjnie grzać dom ;-)

Witek

efka3
03-06-2012, 20:42
.... będziesz mógł awaryjnie grzać dom ;-)

Witek


...mogła, ale rozumiem zapewne przejęzyczenie, wkońcu większość udzielających sie na tym wątku to mężczyźni;)

cruz
03-06-2012, 21:52
właśnie - przewody poprowadzone na ścianie zwykle mają niższą wytrzymałość na obciążenie niż te w ścianie, ważna jest również to, jaką mają izolację (za jkiego tworzywa), czy są blisko siebie, ile ich jest w wiązce - dlatego dla spokoju lepiej dać co najmniej 2,5 mm kw i to jakieś lepsze...


Tylko czy ścianę poprowadzisz aż do grzałek, by kabelki cały czas w rzeczonej ścianie były.

witek68
03-06-2012, 21:59
tak, później się zorientowałem, sorry

witek68
03-06-2012, 22:00
tak, później się zorientowałem, sorry

chodzi oczywiście o to, że potraktowałem efkę3 jak faceta ;-)

witek68
03-06-2012, 22:04
Tylko czy ścianę poprowadzisz aż do grzałek, by kabelki cały czas w rzeczonej ścianie były.

:-) nie da się, ale do gniazda siłowego się już da,

napisałem o kablach w ścianie, w powietrzu itp rzeczy, żeby naświetlić obraz, zwrócić uwagę na to, że kabel kablowi nierówny
i jako ciekawostkę - kilka dni temu ja szukałem informacji w internecie, przyznam, że zaskoczyło mnie to ile jest niuansów w prostym wydawałoby się poprowadzeniu kilku kabelków...

jak będzie 2,5 mm kw to na pewni wytrzyma, nawet w powietrzu :-)

sebanseban
03-06-2012, 22:51
SZanowni koledzy.

Zabieram się za składanie bufora za jakiś miesiąc. Chce zdążyć przed początiem najbliższego okresu grzewczego.
Instalacja oparta jest o piec kondensacyjny DD MCR 24 (CO + CWU), kominek a PW do układu otwartego Acquatondo Sfera 22, bufor 1000l i w przyszłości solar.
Projekt oparłem o wiedze z tego wątku choć pewnie niejedno przeoczyłem.
Proszę o wskazanie słabych punktów projektu.
Adam proponował przeróbke pieca kondensacyjnego ale do końca jego gwaracji nie chciałbym iść w tę stronę.
Moż ektoś ma jeszcze jakiś inny pomysł? Chętnie posłucham.

Głównie mi chodzi o bufor, żeby zrobić go pod ten projekt i już po tym nie poprawiać do końca świata.

http://img41.imageshack.us/img41/7779/42312103.jpg

adam_mk
04-06-2012, 00:14
Pod górnym deklem bufora masz rurki wymiennika.
Ślimaka.
Zrezygnuj z niego. Zostaw tylko to, co jest przy ściankach bocznych.
Zaburzałoby konwekcję w baniaku.

Po jaką cholerę komu kaloryfery w dobrze ocieplonym domu?
Podłogowe po całości to najlepsze rozwiązanie.

Adam M.

Teves
04-06-2012, 00:19
SZanowni koledzy.

Adam proponował przeróbke pieca kondensacyjnego ale do końca jego gwaracji nie chciałbym iść w tę stronę.
Moż ektoś ma jeszcze jakiś inny pomysł? Chętnie posłucham.

Głównie mi chodzi o bufor, żeby zrobić go pod ten projekt i już po tym nie poprawiać do końca świata.

http://img41.imageshack.us/img41/7779/42312103.jpg

Czyli kocioł kondensacyjny ma zabezpieczenie ciśnieniowe i jak za małe ciśnienie to się wyłączy? Ja mam podobny układ ale zamknięty w całości z kominkiem.
Może być kłopot z tą wężownicą kominkową. W Twoim przypadku starałbym się zrobić cały układ otwarty i ładować kotłem bufor. Nie wiem jaki masz dom ale jeśli umiarkowanie wielki to taki układ zmniejszyłby taktowanie kotła.

sebanseban
04-06-2012, 00:23
Adamie,
Dzięki za uwagę.
Kaloryfery już zastałem w nowowybudowanym przez "deweloperów" domu.
Trudno teraz przerabiac całość na podłogówki.
A co myślisz o tym podwójnym lejku? Lepiej tak, czy w połowie baniaka walcową wężownicę do kominka a w lejku do kolektora słonecznego.
Nie mam jeszcze pewności co do zaworw zwrotnych i zabezpieczeń w tym systemie. Wiadomo na kominku zabezpieczneie temperaturowe i ciśnieniowe. Cos jeszcze istotnego?

sebanseban
04-06-2012, 00:28
Teves,

Planowałem blokowac kominek sygnałem sterownika przy odpowiednio dużej temperaturze na buforze (np 60 C).
Dom mam ok 180m kw.
prawie połowa podłogówki (dół) i góra i łazienki na kaloryferach.
Kłopot z wężownicą kominkową????

adam_mk
04-06-2012, 04:50
Wężownica w lejku odda znacznie większą moc niż walcowa poza nim.
To też kwestia kierunku konwekcji, jaka wymusisz w baniaku.
Tak jak jest - koncepcja jest spójna.
Z wężownica walcową - sprzeczna.

NAPRAWDĘ nie da się tego zrobić w układzie otwartym?
Prościej, taniej, bezpieczniej...

Adam M.

sebanseban
04-06-2012, 08:55
Adamie, czy się da czy nie? Pewnie się da. Szczególnie jak się ma Twoją wiedzę.
Rozumiem że wtedy trzeba kocioł gazowy przerobić, a kominek będzie dmuchał w układzie otwartym prosto do bufora bez pośrednictwa wężownicy?
Wężownica do kolektora słonecznego i CWU pozostałaby tak jak jest?
Jakby to wtedy miało wyglądać?

adam_mk
04-06-2012, 10:08
Dokładnie tak, jak opisałeś.
Przeróbka kotła gazowego polega na zwarciu czujnika ciśnienia wody, jak na tym ciśnieniu, które będzie nie lubi pracować.

Adam M.

Teves
04-06-2012, 12:10
Ten dodatkowy zasobnik niezbity pasuje do koncepcji. Połączyć to wszystko w ukł. otwartym, a kocioł bezpośrednio na bufor, bo z tym ukł. podmieszania 55C to chyba będzie problem napchać ciepła z gazowego do bufora. Kocioł ustawiony na 60C powinien poprawnie kondensować. Termostat do sterowania kotłem w połowie bufora, żeby dól bufora był "wolny" dla ciepła z soalara. A jak się planuje "kominkowanie" to trochę wcześniej kocioł OFF, żeby było gdzie buforować kominek. U mnie tak działa.

sebanseban
04-06-2012, 13:39
A po zwarciu tego czujnika, dla kotła warunki pracu nie zmienią się na jakies nietypowe na tyle, że skróci to jego żywotnośc lub cos podobnego?

A czy kondensacja nie zachodzi tylko poniżej 57C w "zwykłym" ciśnieniu atm?

adam_mk
04-06-2012, 15:43
Układ zamknięty (ciśnieniowy) wymyślono dla ochrony kotłów gazowych i TYLKO DLATEGO!
Kocioł taki, choć w pełni sterowalny (najczęściej temperaturą powrotu) dysponuje spore moce.
Jeżeli wody chłodzącej wymiennik braknie (np. z powodu usterki, rozszczelnienia układu) to w ciągu kilku sekund szlag go trafia!
DLATEGO ten czujnik zatrzymuje kocioł jak ciśnienie wody spadnie poniżej pewnej wartości (fabrycznie nastawionej).
W układzie z buforem jest stale około TONA wody!
Prawdopodobieństwo, aby brakło wody w kotle jest ZEROWE.

Oczywiście, ZAWSZE da się to spieprzyć.
Niezależnie od tego czy układ jest ciśnieniowy czy nie!
Wystarczy zamknąć zawór powrotu do kotła....
W każdym przypadku da się go tak "załatwić".

Kocioł gazowy jest dla ludzi myślących!
Choćby na tyle, aby nie kombinować z tym - co działa dobrze, jak nie znają zasad budowy układu w którym pracuje.
Zablokowanie tego czujnika nic nie niszczy i nie powoduje żadnych problemów w układzie poprawnie zbudowanym.

Adam M.

sebanseban
04-06-2012, 16:10
Adamie,

to dlatego proponowałes zamienić czujnik ciśnieniowy na inny. Zeby takim sytuacjom zapobiec?

adam_mk
04-06-2012, 16:16
Dla osoby myślącej ten czujnik potrzebny jest jak psu piata noga.
Ale...
Można zamienić go na czujnik przepływu.
Jest przepływ - grzejemy (do nastawianej temperatury).
Nie ma przepływu - kocioł stop!

Adam M.

herakles
04-06-2012, 20:37
Po co tak komplikować? Ładujesz bufor ciepłem, raz. Odprowadzasz z bufora ciepło dwa. Z wężownicy w buforze ciągniesz ciepłą wodę trzy.

Tłucze wam to Adam na tym wątku parę lat układ taki jest idealny bo działa prawierze sam. Ja jeszcze obstawiam solar grawitacyjny cztery.

sebanseban
05-06-2012, 00:39
Łatwo powiedzieć ładujesz....odprowadzasz. Jak jest taki rozrzut w ciśnieniach roboczych czy temperatur optymalnych w których pracują poszczególne składniki systemu to trudno jest to dobrze pospinać. Nie mówię że się nie da.
Opcji podłaczneia jest dużo, od wymiennika (jak dla mnei nie jest to opcja) po bufor z milionem wężownic.

Mam prośbę jeszcze o wyjaśnienie.
Spięcie kominka przez bufor jest nieefektywne bo..? Wynika z badań empirycznych?

A jeszcze opcja użycia bufora jako pojemnego wymiennika, czyli ładowania bufora kominkiem bezpośrednio i użyciem dużej wężownicy, podobnej do tej do CWU jako wyprowadzenie ciepła do układów podmieszania na grzejniki i podłogówkę? Tak równolegle do pieca gazowego?
No i wszelkie sterowania typu, jesli bufor ciepły to gaz stop? Jakie sa minusy takiego rozwiązania?

adam_mk
05-06-2012, 08:44
"Jakie sa minusy takiego rozwiązania? "

Takie, że nad jego konstrukcją trzeba pomyśleć!
Że trzeba wyzbyć się powszechnie panujących "mniemań" na ten temat.
że trzeba "zapomnieć" wszystkie marketingowe bełkoty, których nam nawciskano i składać to wszystko spokojnie i zgodnie ze sztuką.

"Łatwo powiedzieć ładujesz....odprowadzasz. Jak jest taki rozrzut w ciśnieniach roboczych czy temperatur optymalnych w których pracują poszczególne składniki systemu to trudno jest to dobrze pospinać."

Rozrzutu w ciśnieniach wcale nie musi być! (Wspólny układ otwarty na ciśnienie atmosferyczne, poza CWU)
JEŻELI gromadzimy bardzo skondensowaną energię w postaci GORĄCEJ wody, TO uzyskanie tej letniej przez podmieszanie (zimnej, powrotnej) nie jest trudne i realizowane jest bez prądu, komputerów czy sterowników!

Adam M.

Teves
05-06-2012, 15:44
Mam prośbę jeszcze o wyjaśnienie.
Spięcie kominka przez bufor jest nieefektywne bo..? Wynika z badań empirycznych?



Kominek z płaszczem jest nieefektywny, pomimo deklarowanych przez producentów sprawności na poziomie 80%, trudno uzyskać 60% w rzeczywistych warunkach. Sam bufor poprawi sprawność kominka, ale też generuje pewne straty. Jeśli masz możliwość wyboru to szukaj kominka z możliwie małą pojemnością wodną. Mój ma pojemność blisko 100l co w efekcie powoduje, że ciepło z tych 100l o ucieka kominem a nie idzie do wnętrza (kominek wyizolowany wełną).

sebanseban
05-06-2012, 16:20
Kominek już mam. 70 litrów płaszcza. Ale nadal nie rozumiem nieefektywności spięcia kominka z buforem przez wężownicę. Z czego to wynika?

Bogusław_58
05-06-2012, 17:33
Domyślam się, że jeśli powrót do płaszcza będzie zbyt mało zimny, to za ciepłe spaliny wskoczą do komina. Nie jest to więc wina podłączenia z buforem, tylko niewłaściwe dobranie płaszcza. Jeśli taki efekt występuje, to można dla spalin dobudować dodatkowy odbiornik ceglany itp.

herakles
05-06-2012, 18:54
Jaki rozrzut? Jakie temperatury? To się ma ułożyć SAMO! Po to jest ten baniak, tam się wszystko robi samo, trzeba tylko dostarczyć ciepło i je odebrać. Z różnych źródeł można je dostarczać niezależnie. Również niezależnie można to ciepło z tamtąd odbierać, czy to podłogówka, kaloryfery czy cwu. SAMO ma się robić i już.

Teves
05-06-2012, 21:56
Kominek już mam. 70 litrów płaszcza. Ale nadal nie rozumiem nieefektywności spięcia kominka z buforem przez wężownicę. Z czego to wynika?
Co to jest w/g Ciebie "nieefektywności spięcia kominka z buforem przez wężownicę", transmisja ciepła z wężownicy do bufora, sprawność spalania samego kominka, czy praca w tandemie ?
Jak to pierwsze, to biega o to ze przy małym gradiencie temp. woda "nie zdąży" oddać ciepła podczas wizyty w buforze i wciąż ciepła wróci do kominka.


Domyślam się, że jeśli powrót do płaszcza będzie zbyt mało zimny, to za ciepłe spaliny wskoczą do komina. Nie jest to więc wina podłączenia z buforem, tylko niewłaściwe dobranie płaszcza. Jeśli taki efekt występuje, to można dla spalin dobudować dodatkowy odbiornik ceglany itp.

Jak powrót z płaszcza będzie mało zimny to się w kominku zrobi za ciepło i w salonie zrobi się sauna parowa. Problem niskiej sprawności to warunki spalania w takim kominku z PW, problem nie jest w odbieraniu ciepła.

Dzieci`
06-06-2012, 21:50
Witam wszystkich. Mam kilka pytań odnośnie bufora i ogrzewania.
Jestem w trakcie budowy domu z poddaszem użytkowym pow użytkowa 113 m. Dom ogrzewać planuję piecem na węgiel, drzewo. Na parterze planuje ogrzewanie podłogowe i jeden grzejnik w garażu zaś na poddaszu podłogówkę oraz grzejniki. Grzejniki na poddaszu awaryjnie przygotuje tylko rurki. Pytanie czy przy tym co planuje bufor spełni swoja rolę. Na chwilę obecną szukam kogoś z Podkarpacia kto by mi to pomógł zrobić.

Teves
07-06-2012, 07:51
Witam wszystkich. Mam kilka pytań odnośnie bufora i ogrzewania.
Jestem w trakcie budowy domu z poddaszem użytkowym pow użytkowa 113 m. Dom ogrzewać planuję piecem na węgiel, drzewo. Na parterze planuje ogrzewanie podłogowe i jeden grzejnik w garażu zaś na poddaszu podłogówkę oraz grzejniki. Grzejniki na poddaszu awaryjnie przygotuje tylko rurki. Pytanie czy przy tym co planuje bufor spełni swoja rolę. Na chwilę obecną szukam kogoś z Podkarpacia kto by mi to pomógł zrobić.

Ty to masz szczęście - nie dość, że dokładnie to co Ci potrzeba to jeszcze na Podkarpaciu. Sprawdź dziennik PICZMANA!!

Bogusław_58
07-06-2012, 11:29
...Jak powrót z płaszcza będzie mało zimny to się w kominku zrobi za ciepło i w salonie zrobi się sauna parowa. Problem niskiej sprawności to warunki spalania w takim kominku z PW, problem nie jest w odbieraniu ciepła.
Jesli nagrzewa Ci się salon od szyby, to w takim wypadku trzeba zastosowac "zimną szybę".

Teves
07-06-2012, 13:53
Jesli nagrzewa Ci się salon od szyby, to w takim wypadku trzeba zastosowac "zimną szybę".

Słońce za mocno grzało na procesji? Co masz szyba (tym bardziej moja) do przegrzania płaszcza? Jak będzie za ciepły powrót, to koledze z tego naczynka w salonie popłynie para w ilości skłaniającej do szybkiego wykonania remontu.

Bogusław_58
07-06-2012, 14:19
Kominek z płaszczem traktuję jako odmianę kotła co. Można więc tak to porobić, by grzał bufor a nie salon.

Rototrol
08-06-2012, 22:35
Bufor gotowy. W środku podwójna wężownica CWU 2x25 m fi 18. Wyprowadzona "conexami" i połączona trójnikami na zewnątrz.
Na dole 3 grzałki 3x2 kW. Gorąca woda z bufora trafia na 2 zawory 3D. Jeden dla podłogówki a drugi dla grzejników. Grzejniki (miedziano-aluminiowe) są mocno przewymiarowane, co mam nadzieje pozwoli mi na zasilanie ich niską temperaturą. Tymczasowe ładowanie bufora oparte wyłącznie o zalety 2 taryfy.
119603119601119602

waflos
08-06-2012, 22:48
Trochę z innej beczki...: a jakby zamiast solarów zainwestować w fotoogniwa??? Taki panel 240W można dostać już za 1100zł. Czyli za 15000 mielibyśmy 3kW... Ciekawe jaka jest tego sprawność zimą i czy te 3kW wystarczyło by do grzałek by nieco podgrzać buforek 900litrów???

adam_mk
08-06-2012, 23:14
Świat nie jest "sprawiedliwy"!
Spiski dziejowe, kartele....
Dają nam po dupie gdzie się da!
Jesteśmy jedynie "dojnymi krowami" dla wielkich tego świata...
Ale też....
Jesteśmy ofiarami NAS SAMYCH!!!
Pogoogluj : spisek żarówkowy i projektowane skrócenie żywotności towarów....

GDZIE chcesz sobie schować te 3kW - jak ich nie potrzebujesz a je masz?!
W ciepełko? (grzałki)
Można....
Ale to mało twórcze jest!

DLATEGO właśnie teraz myślę nad odtworzeniem naprawdę DOBREGO akumulatora energii elektrycznej!
(akumulatora Edisona)

Ceny, jakie podajesz, są paskudne....

Adam M.

Da się lepiej, jak się wie co się da!
A.M.

waflos
08-06-2012, 23:42
Świat nie jest "sprawiedliwy"!
Spiski dziejowe, kartele....
Dają nam po dupie gdzie się da!
Jesteśmy jedynie "dojnymi krowami" dla wielkich tego świata...
Ale też....
Jesteśmy ofiarami NAS SAMYCH!!!
Pogoogluj : spisek żarówkowy i projektowane skrócenie żywotności towarów....

GDZIE chcesz sobie schować te 3kW - jak ich nie potrzebujesz a je masz?!
W ciepełko? (grzałki)
Można....
Ale to mało twórcze jest!

DLATEGO właśnie teraz myślę nad odtworzeniem naprawdę DOBREGO akumulatora energii elektrycznej!
(akumulatora Edisona)

Ceny, jakie podajesz, są paskudne....

Adam M.

Da się lepiej, jak się wie co się da!
A.M.

Czyli solarek niech pędzi buforek latem do CWU a zimą co da to nagrzeje...?? Dobrze myślę??

herakles
09-06-2012, 22:51
A może by to ciepełko po prostu zamienić na energię mechaniczną: http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_Stirlinga
Silniczek ma klika wersji. W jednej z nich ma ciepły i zimny cylinderek.

Bogusław_58
10-06-2012, 09:46
Solarek latem napędza bufor, a w miesiącach zimnych może dogrzewać mury lub dom od dołu ale trzeba wykonać do tego dodatkową (niezależną) instalację i tu trzeba zadać pytanie ,czy tego ciepła o niskiej temperaturze jest dostatecznie dużo, żeby się innwestycja zwacała.

adam_mk
10-06-2012, 09:50
W KAŻDEJ wersji ma jeden ciepły a drugi zimny cylinderek!
To istota jego działania.

Wiesz...
Trochę trudno trzyma się wodór pod ciśnieniem 15 bar...
Wodór , ogólnie, źle się trzyma w każdym pojemniku!
Trzeba by go stale uzupełniać.
Kupa z tym roboty...
(w postaci podstawowej)

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 09:55
A dom Ci się zwraca?

Materiały stosowane do tych prac to zwykle grosze.
Reszta - albo masz dwie prawe łapy - albo płać i nie kombinuj czy się zwróci!
Trzeba było w młodości do szkół grzecznie chodzić, potrenować wbijanie gwoździ, jaką murarkę, ciesielkę czy poklepać blachę jaką na kawałku szyny...
:lol:
Inwestowanie we własne umiejętności zwraca się przez całe życie!

Adam M.

Rototrol
10-06-2012, 10:34
Adamie jak daleko posunąłeś pracy z odtworzeniem tego akumulatora? Jaka będzie jego pojemność?

Bogusław_58
10-06-2012, 11:12
A dom Ci się zwraca?

Materiały stosowane do tych prac to zwykle grosze.
Reszta - albo masz dwie prawe łapy - albo płać i nie kombinuj czy się zwróci!
Trzeba było w młodości do szkół grzecznie chodzić, potrenować wbijanie gwoździ, jaką murarkę, ciesielkę czy poklepać blachę jaką na kawałku szyny...
:lol:
Inwestowanie we własne umiejętności zwraca się przez całe życie!

Adam M.
Wymienione przez Ciebie prace wykonuje od wczesnej młodości, a na dodatek mam ukończone trzy szkoły o całkowicie innym profilu, które w rezultacie się uzupełniają.

adam_mk
10-06-2012, 11:24
W tej sytuacji - kompletnie Cię nie rozumiem!
Szukasz tu recepty na biznes?

Jeżeli potrafisz własnymi rękami modyfikować rzeczywistość wokół siebie - to masz same zyski.
Reszta to tylko materiały do tego potrzebne, a jak nie stosujesz specjalizowanych, kosmicznych, kompozytów (lub jak je robisz sam) to o zwracaniu się wogóle mowy nie ma!
Budujesz coś, uruchamiasz i zapominasz - a to sobie działa!

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 11:31
Rotorol

Celuję w akumulator o pojemności około 1000Ah.
Tyle wystarczy.
Łażę za komponentami, aby ich nie wytwarzać we własnym zakresie.
Proste są...
Tyle, że na każdym rogu nie leżą...
"Armco" potrzebne, na ten przykład...
Szklany słój odpowiedniej wielkości by się przydał... (jeden!)
Takie tam...

zaraz, zaraz!
Czy my o tym samym?
Bo tu jest o ciepełku...
Teraz zauważyłem!

Adam M.

Wodny akumulator ciepła w połowie mam już w piwnicy.
Resztę trzeba zwieźć ze spawalni.
Nie ma kiedy...

A.M.

Artur201
10-06-2012, 11:38
Jestem tylko technikiem samochodowym.Po latach doświadczeń śmiem twierdzić że naprawiam samochody.
Proszę nie nazywać mnie mechanikiem w związku z tym że po tych mechanikach jest najwięcej pracy(nie po wszystkich zaznaczam).
Jestem chyba jakiś dziwny lubię mieć satysfakcję z pracy.
Co do mojego domu już 20-paro letniego murarka dach i tynki wewnętrzne pomocnik.Reszta tymi ręcami.
Teraz remont przede mną ,zbieranie kasy na materiały.
Da się zrobić wszystko a jak się nie chce to gorzej jak by nie mógł.

Artur201
10-06-2012, 11:46
Adam jakiej pojemności planujesz akumulator

Artur201
10-06-2012, 11:54
Adam pytanie związane z twoją specjalizacją. Przy GWC i reku minusowe temperatury na zewnątrz jakie temperatury są na wyrzutni.

Rototrol
10-06-2012, 12:20
Przepraszam za off-topic

Ja budowę swojego bufora ciepła zakończyłem kilka postów wyżej. Nie ukrywam, że jest to adaptacja twojego pomysłu. I właśnie te nieszablonowe pomysły, które nie zaprzeczają prawom fizyki bardzo mnie intrygują. Były kruszarki lodu, były kolektory, był ko-generator, były akumulatory kwasowo-ołowiowe i przetwornice, a teraz na szybko wrzuciłeś akumulator Edisona. Interesują mnie wszystkie sposoby przechwycenia energii pierwotnej (kolektory, fotoogniwa, silnik sterlinga ), jej składowania (bufor ciepła, akumulator energii elektrycznej). Cieszę się, że znalazł się na forum taki fascynat, któremu się chce nie tylko teoretyzować ale przede wszystkim "uprawiać fizykę" w tak niekonwencjonalny sposób (tymi ręcami).

Pozdrawiam

adam_mk
10-06-2012, 12:24
"Adam jakiej pojemności planujesz akumulator "

Który?
Całą bandę "wiaderek na energię" planuję!
Pojemność?
Cieplny marzy mi się o pojemności 2325kWh.
Znalazłem baniaczek z kompozytu epoksydowego i zaczynam łazić koło niego jak pies koło jatki...
Elektryczny chcę zrobić o pojemności 576 kWh.
Łącznie jakieś prawie 3000kWh.

Tyle bym chciał!
Ale...
Łatwo nie jest!
Kupa roboty i myślenia.

Dla ułatwienia: w pełni naładowany akumulator elektryczny 12V i 100 Ah zawiera w sobie zmagazynowaną energię około 1,2 kWh.
A ma wady - samorozładowanie (czyli straty).
Moje planowane akumulatory ENERGII to jak 2500 akumulatorów elektrycznych 12V naładowanych na "full".

Obawiam się jednak, ze nie do końca się rozumiemy...
(odpowiadam na zadane pytanie!)

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 12:28
Artur201

Zwykle wyrzutnia ma w mrozy temperaturę wylotu z GWC (około +3 do +5).
Ślicznie obrasta szronem...
:lol:

Adam M.

Rototrol
10-06-2012, 12:44
576 kWh ;) toż to kupa żelaza i niklu jakiegoś.......... :)

adam_mk
10-06-2012, 12:46
DOKŁADNIE - TAK!
Pełna piwnica - akumulatorownia...

Adam M.

ProMyst
10-06-2012, 13:31
Witam,
przepraszam, że się wtrącam w wątek ale czy takie bufory z roku 1980 o pojemności 1600 litrów i jeśli dobrze przeczytałem ciśnieniu roboczym 0,6 MPa nadadzą się ? Da radę je jakoś połączyć i uzyskać 3200 litrów? Ktoś takie coś widział?

adam_mk
10-06-2012, 13:37
Wyglądają jak z systemów para-woda...
Widziałem takie i podobne...
Surowiec dobry, ale to bardzo grube.
(także - solidne i ciężkie).
Połączyć się da bardzo prosto.

Skalkuluj koszt i wkład pracy i podejmij decyzję.

Adam M.

Artur201
10-06-2012, 14:13
ProMyst materiał świetny ścianka bodaj 20mm trzeba już spawać warstwowo.Mam z czegoś takiego akumulator na powietrze.
Dawno temu z jednostki wojskowej kupiłem jako złom 3.5 kubika po naprawie bo było przerdzewiałe w jednym miejscu zostało 2.5
da się więc.Roboty masa ale coś mi się zdaje że satysfakcji będzie więcej.

Bogusław_58
10-06-2012, 14:30
W tej sytuacji - kompletnie Cię nie rozumiem!
Szukasz tu recepty na biznes?...
Szukam odpowiedzi ile tego ciepla jest w okresie zimnym, by wiedzieć czy warto budować dla niego instalację.

Artur201
10-06-2012, 14:32
Adam jestem w fazie ciepła co do fotowoltaniki itp.to temat następny.
Mój dom to ponad 300m kw mieszkalnej to bufora kawałek być musi i akumulatorki do tego mniejszy na bieżąco
duży do zbierania nadprodukcji.

Artur201
10-06-2012, 14:38
Przepraszam że nawiązuje do tematu nie związanego z buforem lecz Adamie tylko tutaj jesteś.
Czy jest możliwe uzyskać z gwc przewymiarowanego i dwa metry pod ziemią uzyskać 15 stopni w zimie
Tylko rurowy wchodzi w rachubę.

adam_mk
10-06-2012, 21:43
W sprzyjających okolicznościach masz moc rzędu 1000W/m2.
Jak masz dupiato postawiony dom - to ta moc idzie w dach i krzaki koło domu.
Jak dobrze - to na wielkopowierzchniowego solara.

Co wspólnego ma zima z mocą promieniowania Słonecznego?

Ma wiele wspólnego z CZASEM nasłonecznienia!
Dzień jest krótszy to ENERGII jest mniej.
MOC się nie zmienia!

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 21:47
Artur201
W Tychach i na podkarpaciu - miejscami- jest i ze 20stC
GENERALNIE jest od +10 (na płaskim) przez +11 (na południowych stokach) do +7 (na stokach zacienionych, północnych).
Chodzi o -2m ppt.
Anomalie jednak są spotykane.
Jest tu opis miejsca, gdzie nie przekracza się +5.

Adam M.

Bogusław_58
10-06-2012, 23:03
Nawet jesli moc promieniowania słonecznego w zimę jest taka sama, to jednak nie widziałem leżących na plażach turystów i opalających się. Może są niedoimformowani ? :).
Wiem też, że jak postawię w lato widro wody ze studni w cieniu, to za parę godzin jest ciepła. W zimę jak postawię tę samą wodę na słońcu, to zamarza. Może ta woda z mojej studni głupia jest ?:).
Wiem Adam że Słonce emituje tyle samo, tyle że na inne planety.

jasiek71
10-06-2012, 23:10
Czy jest możliwe uzyskać z gwc przewymiarowanego i dwa metry pod ziemią uzyskać 15 stopni w zimie
Tylko rurowy wchodzi w rachubę.
w październiku jak najbardziej ...
w marcu już niestety nie ...;)

nydar
10-06-2012, 23:24
Max.moc promieniowania słonecznego ,jaką udało się uzyskać w zimie na pionową przegrodę w Polsce to 0,95Kwh/m2.Problem polega na tym ,że w zimie jest na zewnątrz -10oC a w lecie +25oC.Straty wynikające z tej różnicy temp.powodują ,że zyski słoneczne w zimie są jakie są,czyli nędzne.Nie wspomnę o ilości słonecznych godzinach np.od listopada do początku lutego.

adam_mk
10-06-2012, 23:29
"jednak nie widziałem leżących na plażach turystów i opalających się. "
Sierotko Boża!
WTEDY te golasy leżą na Gubałówce!
(to kwestia kąta padania promieni słonecznych!)
Plaże są ZBYT płaskie w tę porę roku!

Chyba kompletnie tego problemu nie "kumasz".
O sublimacji lodu słyszałeś?
W opisanych warunkach cudownie sublimuje!

Adam M.

Artur201
10-06-2012, 23:30
Adam po prostu chodzi mi po głowie żeby to ciepło z gwc i po reku pod chodnikiem puścić i zobaczyć co z tego wyjdzie.
robił ktoś coś takiego bo nie słyszałem.
Co do bufora to najpierw pomieszczenia na to a to się wiąże z ogromną ilością pracy membranami itp.Przećwiczyłem na kanale jak
pogłębiałem.
Co do bufora to widzę w moim układzie minimum 3 m3 akumulator do tego 5m3 wzwyż.Te dwa zbiorniki muszę odseparować bo też
w planach może się uda wymłodzić do 100 m3 żeby z lata nazbierać. Solarków planuję 50 m2 więcej kulturalnie nie zmieszczę.

r7m8
10-06-2012, 23:30
Moc promieniowania słonecznego w zimie niestety nie jest taka sama co latem z powodu innego, mniej korzystnego kąta padania promieni.

adam_mk
10-06-2012, 23:34
nydar
Masz brzydkie przyzwyczajenie mylenia jednostek!
Brednie wychodzą!
Jeżeli zimą pobierasz jedynie 0,95Kwh/m2 to wyrzuć te badziewne solary na jaki śmietnik!

Moc to ilość energii w jednostce czasu równej 1 sekundzie!
Ilość energii to moc razy czas!

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 23:36
K>U>R>W>A>!!!
NIE!!!
Moc jest TAKA SAMA!

Zdolność jej pobierania jest mała z powodu niedoskonałości urządzeń pracujących w niskich temperaturach otoczenia!
Także z ich "ustawienia na lato".

Adam M.

adam_mk
10-06-2012, 23:40
Znowu zaczynam łazić w permanentnym szoku!
DLACZEGO ktoś, kto myli stopień Celsiusa z centymetrem i Pascalem bierze się za budowanie?

Uruchomcie rozum!
Nawet do sracza go nosicie - to nie gadajcie, ze się nie da!

Adam M.

Artur201
10-06-2012, 23:40
I dlatego solary powinny mieć możliwość zmiany kąta nad czym też myślę.

adam_mk
10-06-2012, 23:45
Po co Ci taka nadprodukcja latem?
Masz dla niej zastosowanie?

Adam M.

Artur201
10-06-2012, 23:47
Nie da się parasola w D.. rozłożyć chociaż to zależy od wielkości parasola lub D...
Często to słyszę nie da się a ja uważam że to kwestia czasu i pieniędzy.