PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 [32] 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

kawiarz
30-11-2012, 11:54
A czy dało by rade mieszanką perlitu z gipsem? Zrobic jakąś osłone tymczasową i zalać a potem to zdjąć i pomalować. W razie czego można wydłubać.

byry007
30-11-2012, 14:18
Daj mi jakiś namiar ?

kawiarz
30-11-2012, 14:26
http://www.zebiec.pl/pl/kontakt/dzial-handlowy , a na przyszłość wystarczy zapytać wujka Goooogle

adam_mk
30-11-2012, 14:50
Bez współpracy z małżonką chyba się nie uda...

Trzeba by wydębić od niej jakie prześcieradło i poprosić, aby je zszyła w kształt rurki o średnicy większej niż ma baniak.
Potem trzeba by tę rurkę na baniak założyć i napchać w nią tej mieszanki perlitowo-gipsowej.
Dobrze zrosić całość i poczekać aż "stanie".
Potem dosuszyć, paląc w kotle i ładując baniak.
Można, na sam koniec, powierzchnię tego kokonu uszczelnić gipsem (ręcznie się go nakłada, jak kiedyś na bandaże systemów ocieplenia watą szklaną).
Potem ze cztery warstwy jakiej farby (bo pije wściekle!!!)
Powstanie naprawdę dobre ocieplenie!
Ale...
Kupa roboty.
Lepsze już postawienie ścianek gips-kartonowych i zasypanie tego.

Adam M.

herakles
30-11-2012, 16:52
a ile wyjdzie obsikanie tego pianką poliruetanową? Wydłubać też się da, zakleić też!

adam_mk
30-11-2012, 17:58
Problem!
Spory!
Potrzebny system "lany z wiaderka".
Masz dostęp do takiego?
I - W co wlać?
Dalej jakiś kubraczek potrzebny...

Adam M.

kawiarz
30-11-2012, 21:41
Piana leci ze szprycy więc kubraczek niepotrzebny

Ja mam takie ocieplenie na dachu i jest super.

zdjęcia baniaka po podłączeniach:

151687151688

r7m8
30-11-2012, 21:46
A nie lepiej tą pianką pokleić "kęsy" styropianu? Będzie taniej i łatwiej, myślę.

kawiarz
30-11-2012, 21:56
zwykła piana się starzeje szybko, a z PUR to nikt Ci do tak olbrzymiej ilości nie przyjedzie

adam_mk
30-11-2012, 21:56
Obawiam się, że nie bardzo się na tym znacie...

kawiarz
JAK zestala się (wiąże, sztywnieje) piana PUR?

r7m8
W JAKIEJ TEMPERATURZE styro mięknie i zaczyna się "mazać"?


Jeżeli PUR - to system specjalny, lany z wiaderka, gdzie w samym systemie zawarty jest czynnik zestalajacy a nie przez wyłapywanie pary z powietrza!
Coś jak PUR do poddaszy.

Już widzę, jak podjeżdża całe auto wypchane maszynerią do natrysku, aby prysnąć jeden baniaczek...
Koszt powaliłby słonia!

Adam M.

kawiarz
30-11-2012, 22:22
Na zdjęciach baniaka widać ocieplenie dachu pianą PUR

adam_mk
30-11-2012, 23:05
Prysnęli przy okazji?
Szczęściarz!
(albo dobry organizator prac)
Ładny jest ten baniaczek!
A co do lokalizacji - lepiej to się już nie dało!
Masz ideał.

Adam M.

Grand72
30-11-2012, 23:30
151687151688

Fajnie Ci to wyszło. Jeden obraz=1000 słów. Takich fotoinformacji nabardziej mi brakuje tu na forum. Jak patrzę na tą plątaninę rur to się zaczynam martwić -cała fabryka. Opisz troszkę co tam zrobiłeś i dlaczego. Zastanawia mnie np.:

-Co to jest, co wygląda jak rura ok. fi 100mm i do tego leci taki biały kabel od skrzynki na kominie?
-Czy bufor stoi na posadzce bezpośrednio i jeśli tak to czy coś będziesz z tym robił -podkładał, izolował. Chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby tam coś podłożyć
-Co z wytrzymałością stropu w tym miejscu. Czy pod spodem są jakieś sciany na których się to wszystko może oprzeć i jeżeli jest jescze jedna kondygnacja to czy też jest podparcie?
-Co jest podłączone do spływu kanalizacji tam przy kominie
-Co to jest u samej góry i w połwie bufora -wyglada jak takie sterczące pręty
-Wyglada też, że w okolicy połowy wys. masz 3 króćce. Napisz proszę do czego służą
-Gdzie umieściłeś naczynie wzbiorcze
-Jeszcze z pytań dodatkowych: co by sie stało gdyby ta firma psiknęła jeszcze pianą na ściany szczytowe. Powstałby taki chełm ;)
Aha i najważniejsze pytanie: JAK TY TO TAM WNIOSŁEŚ ??? :eek:

Świetna robota:bye:

kawiarz
01-12-2012, 08:56
-Co to jest, co wygląda jak rura ok. fi 100mm i do tego leci taki biały kabel od skrzynki na kominie?
ZBIORNIK GRZAŁKI 3X3KW 70 cm

-Czy bufor stoi na posadzce bezpośrednio i jeśli tak to czy coś będziesz z tym robił -podkładał, izolował. Chyba nic nie stoi na przeszkodzie żeby tam coś podłożyć
ZBIORNIK WISI NA OBRĘCZY OK 5 CM NAD POSADZKĄ, ZAŁOŻENIE JEST TAKIE ŻE NA DOLE BANIAKA NIGDY NIE BĘDZIE WIĘCEJ NIŻ 30C (TAK ŻEBY WYKOŻYSTAC SOLARY ILE SIĘ DA)

-Co z wytrzymałością stropu w tym miejscu. Czy pod spodem są jakieś sciany na których się to wszystko może oprzeć i jeżeli jest jescze jedna kondygnacja to czy też jest podparcie?
BUFOR STOI NA SKRZYŻOWANIU ŚCIAN NOŚNYCH, ŁAWA W TYM MIEJSCU MA 95 CM (ŚCIANY POD SPODEM Z SILIKATÓW)
-Co jest podłączone do spływu kanalizacji tam przy kominie
PRZELEW Z NACZYNIA WZBIORCZEGO

-Co to jest u samej góry i w połwie bufora -wyglada jak takie sterczące pręty
KRÓĆCE NA CZÓJNIKI TEMPERATURY DO STEROWANIA, SĄ TAKIE DŁUGIE ŻEBY DAŁO SIĘ CZUJNIK WYMIENIC BEZ PRUCIA IZOLACJI.

-Wyglada też, że w okolicy połowy wys. masz 3 króćce. Napisz proszę do czego służą

jEDEN MIAŁ BYĆ NA GRZAŁKĘ (ALE MAŁY BŁAD + DROBNA ZMIANA KONCEPCJI I GRZAŁKA WYLĄDOWAŁA Z BOKU), DRUGI DO KOTŁA GAZOWEGO (JAK GAZ JESZCZE STANIEJE A PRĄD ZDROŻEJE O 60% TO POMYŚLIMY)
-Gdzie umieściłeś naczynie wzbiorcze
W SZCZYCIE (DORZUCĘ FOTKI)
-Jeszcze z pytań dodatkowych: co by sie stało gdyby ta firma psiknęła jeszcze pianą na ściany szczytowe. Powstałby taki chełm (NIE POMYŚLAŁEM)
Aha i najważniejsze pytanie: JAK TY TO TAM WNIOSŁEŚ ??? (PRZED DACHEM)

Grand72
01-12-2012, 09:26
No to w takim układzie ponawiam to co już napisałem: świetna robota !

Grand72
01-12-2012, 09:35
U mnie też zbiornik stoi na pierścieniu i na płycie osb. Jak będzie wszystko gotowe to wstrzyknę w tą przestrzeń piankę. Z tym hełmem to sam nie wiem, bo nie ociepla się ścian od środka , ale jakby to było w tym konkretnym przypadku?

RAPczyn
02-12-2012, 12:26
Piana leci ze szprycy więc kubraczek niepotrzebny

Ja mam takie ocieplenie na dachu i jest super.

zdjęcia baniaka po podłączeniach:

151687151688

Jaka jest różnica wysokości między naczyniem przeponowym a przyłączem zasilania kolektora?

Grand72
02-12-2012, 13:53
Jaka jest różnica wysokości między naczyniem przeponowym a przyłączem zasilania kolektora?
A jaka powinna być? Bo też się zastanawiałem

r7m8
02-12-2012, 15:14
zwykła piana się starzeje szybko
Pianka do ociepleń jest raczej dość trwała.


r7m8
W JAKIEJ TEMPERATURZE styro mięknie i zaczyna się "mazać"?
Napisałem zbyt ogólnie bo chodziło mi mniej więcej o to:
http://img32.imageshack.us/img32/8008/ocieplenie.jpg

mamut 74
02-12-2012, 16:53
skoro pierwsza idzie wełna to zasyp to granulatem styro,40zł/m3

Grand72
02-12-2012, 16:55
Napisałem zbyt ogólnie bo chodziło mi mniej więcej o to:
http://img32.imageshack.us/img32/8008/ocieplenie.jpg

Dużo roboty, nie ma gwarancji szczelności.
U mnie wychodzi, że w punktach stycznych do równoległych ścian wyjdzie ok.15cm. Trochę się tym martwię. Wiem, że już było o tym problemie, że można by np. takie pasy aeorożelu nakleić albo coś tylko co? Teoretycznie ściana z betonu komórkowego też jest jakimś tam izolatorem

szwedii
02-12-2012, 17:38
Siema buforowcy mam pytanko, bede stawial u siebie bufor prostopadloscienny gr0,80m,szer1,2m,wys2,2m. Chcialem sie upewnic czy centralne umieszczenie wezownicy cwu. zwinietej w okregi o srednicy 0,6-0,7m bedzie ok i bedzie dzialac jak w baniakach okraglych czy moze trzeba by sie pokusic o jakis ksztalt elipsy dla tej wezownicy czy to moze bez znaczenia. Tak pytam bo chyba mi to umknelo podczas czytani forum lub nie bylo. Czy samo wirowanie zladu przy zastosowaniu kolan hamburskich bedzie zachowane w prostopadloscianie czy jednak bedzie zaklucone i trzeba o czyms szczegolnie pamietac przy wykonywaniu takiego bufora. Pozdro i dzieki za pomoc

cruz
02-12-2012, 17:39
skoro pierwsza idzie wełna to zasyp to granulatem styro,40zł/m3

Albo po prostu ten granulat pozyskaj za 0zł/m3 + pocałowanie ręki (twojej)

cruz
02-12-2012, 17:42
Siema buforowcy mam pytanko, bede stawial u siebie bufor prostopadloscienny gr0,80m,szer1,2m,wys2,2m. .......Tak pytam bo chyba mi to umknelo podczas czytani forum lub nie bylo.

Dobra rada przemyśl to jeszcze raz, rurkę będziesz miał na wieki a klocek to kto to wie.

szwedii
02-12-2012, 18:08
Dobra rada przemyśl to jeszcze raz, rurkę będziesz miał na wieki a klocek to kto to wie.

Przez chwile podczas rozmyślań się obawiałem ale bufor będzie spawany przez naprawde dobrego spawacza więc myślę że nie będzie problemów, a dletego prostopadloscian bedzie wieksza pojemnosc zladu przy max wykozystaniu miejsca dostepnego w kotlowni.

mamut 74
02-12-2012, 19:24
Albo po prostu ten granulat pozyskaj za 0zł/m3 + pocałowanie ręki (twojej)

jak pozyskaj?

langerob25
02-12-2012, 20:27
weź komuś ścinki z budowy i sam zrób.Ktoś się pozbędzie śmieci(przynajmniej nie spali) a Ty masz materiał na granulat

kawiarz
02-12-2012, 21:32
Jaka jest różnica wysokości między naczyniem przeponowym a przyłączem zasilania kolektora?

Naczynie jest mniej wiecej na wysokości króćców kolektora, czyli ok 2 m powyżej weżownicy.

adam_mk
02-12-2012, 22:02
szweddii

Biegiem leć raz jeszcze ten problem przemyśleć!!!!!!!!
Ja, i nie tylko ja, WIEMY, że taki kształt jest "atrakcyjny"...
Ale...
Policz PARCIE na te ściany!!!
ZDAJESZ SOBIE SPRAWĘ z jak trudnym problemem chcesz się zmierzyć?!!!
Można...
Wszystko można, tylko PO CO?

I żeby nie było, że ja tu wybredzam...
ZROBIŁEM TAKI I DZIAŁA!

Następnego bardzo bym nie chciał robić...
Choć umiem!

Było o tym i w tym wątku.
Znajdź i poczytaj.

Adam M.

adam_mk
02-12-2012, 22:04
TAK!
Zadziała tak samo...
Stożek taki bardziej kwadratowy wychodzi...

Odradzam!

Adam M.

mamut 74
02-12-2012, 22:08
weź komuś ścinki z budowy i sam zrób.Ktoś się pozbędzie śmieci(przynajmniej nie spali) a Ty masz materiał na granulat

można i tak, ale to nie do końca jest ten granulat o który by nam chodziło

adam_mk
02-12-2012, 22:10
O kruszarce słyszałeś?
Wiadro z dziurą w deklu, wiertarka i mieszadło do zapraw...
TAKI SAM wychodzi...

Adam M.

mamut 74
02-12-2012, 22:35
Adam, nie jest taki sam, widziałem i taki i taki, przez 3 lata woziłem różne pierdoły ze styro jako kurier do różnych ludzi i wszyscy zgodnie twierdzili, że granulat "domowej roboty" ma inne parametry. Kilka postów wyżej ktoś to samo napisał o odsysanym perlicie

adam_mk
02-12-2012, 22:40
Ok.
Rozumiem...
Tylko jak tak - to po co namiastki?
Jak istotny jest ten wskaźnik na fyfnastym miejscu po przecinku - kup aerożel!

99 razy na sto szukamy aby było dobrze i nie za kosmiczną kasę...

Adam M.

Bogusław_58
02-12-2012, 23:00
W piecu do ocieplenia czopucha ceramicznego zastosowałem keramzyt we frakcji 10-20mm i sprawdza się takie ocieplenie dobrze. Keramzyt ma tą zaletę, że powietrze w nim jest zamknięte i nie wyfrunie podczas podgrzewania. Wadą są te puste przestrzenie i najlepiej je wypełnić frakcjami mniejszymi. Jednak te mniejsze gorzej izoluja od tej frakcji największej. Można spróbować tą pustą przestrzeń wypełnić perlitem. Do pieca nie chciałem perlitu używać by nie bylo brudu przy ewentualnej rozbiórce.
Jak komuś pasuje, to może spróbować perlit z keramzytem użyć do ocieplenia zbiornika.

Grand72
03-12-2012, 03:54
Co sądzicie: keramzyt + perlit,a może perlit i wydmuszki z jaj przepiórczych? Przydało by mi się coś dowiedzieć jeszcze przed ostatecznym rozwiązaniem (jak kolwiek to brzmi ;) ) dowiedzieć się co tam wsypać (przypominam, że najbliżej sciany będze u mnie jakieś 15cm) na razie planuję bardzo szczelne wykończenie ścian w kącie, w którym ma to wszystko stać. Zwłaszcza strop akermana 30cm powyżej -wlazło tam 15 butelek pianki :eek: :lol2: No i na razie planuje sam perlit. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Włożyłem w to tyle serca, że już mnie nawet koszty nie przerażają. Proszę o poradę.

Grand72
03-12-2012, 04:00
152133 Dwie połączone beczki. Jeszcze nie ustawione, bo studiuję temat opomiarowania, ocieplenia i pompek

cruz
03-12-2012, 08:07
Adam, nie jest taki sam, widziałem i taki i taki, przez 3 lata woziłem różne pierdoły ze styro jako kurier do różnych ludzi i wszyscy zgodnie twierdzili, że granulat "domowej roboty" ma inne parametry. Kilka postów wyżej ktoś to samo napisał o odsysanym perlicie


Perlit to jednak trochę inny materiał, jak się poobija o siebie to się rozbija i zamiast bombek - perlit jest złom bombkowy - perlit nieużyteczny

kawiarz
03-12-2012, 09:54
Kolejne wrażenia z eksplatacji bufora:

Ruch napędu grawitacyjnego daje woda zimna która prze w dół. Nagrzałem górę bufora grzałką do ok 50 C i liczyłem że dzięki temu temp. na kotle będzie utrzymywac sie na tym poziomie a tu :(. Kocioł wodę ledwo co podgrzewał i woda letnia leciała na środek bufora (bo góra się nie wychładzała, a grzał sie właśnie środek).

Bogusław_58
03-12-2012, 10:12
Jeśli te beczki ustawisz Grand podobnie jak stoją na zdjęciach , to możesz spróbować wykorzystać te dwie ściany jako nośnik izolacji. wtedy trzeba dobudować tylko jeszcze dwie z blachy sklejki lub jakiejś płyty. Sciany można wykleić grubym styropianem i powstanie dobrze izololowana skrzynka a przestrzeń między baniakami a styropianem zasypać keramzytem lub wełną w granulkach lub innym granulatem w tym możliwy jest styropianowy. Takie zasypanie uniemożliwi ruch powietrza i jego ucieczkę poza izolację.

herakles
03-12-2012, 14:24
A więc pomiary na n czujek robimy tak (prościej się kurka nie da):
1) Potrzebujemy komputer z portem RS232 instalujemy tam linucha.
2) Robimy sobie przejściówkę tzw. DS9097 wpiszcie to w wszukiwarce i przełączcie na grafikę wyskoczy milion schematów.
3) Instalujemy program digitemp (debian/ubuntu: #apt-get install digitemp)
4) initializujemy: #digitemp_DS9097 -s /dev/ttyS0 -i
5) odczytujemy sobie pomiary z czujek takim poleconkiem: #digitemp_DS9097 -a
Co zrobimy z wyjściem tego polecenia to juź indywidualna sprawa.

Właśnie sprawdziłem, działa wybornie! Co ciekawe z przodu biórka mam 22.06*C a na środku (bliżej kompa) 23.00*C bo dwie czujki DS18b20 mam pod to podpięte.

Jak to się mówi, PROSTE A CIESZY!

mały update! Jeśli nie mamy w zanadrzu kompa z rsem możemy kupić port szeregowy na usb (własnie był kurier, ważne żeby miał gdzieś w opisie Prolific PL2303) kosztuje to 16zł z przesyłką, więc chyba znośnie. Po podłączeniu do kompa pojawi nam się na koniec wyjścia polecenia dmesg nazwa użądzenia u mnie to ttyUSB0. Teraz u mnie nie zadziałało od razu doczytałem w necie że trzeba ustawić dtr na stan wysoki najpierwej, zrobiłem to odpalając poleconko "minicom -D /dev/ttyUSB0" i już działa jak ta lala. Aha oczywiście punkt czwarty powyższej instrukcji będzie wyglądał tak:
#digitemp_DS9097 -s /dev/ttyUSB0 -i

Grand72
03-12-2012, 17:30
mały update! Jeśli nie mamy w zanadrzu kompa z rsem możemy kupić port szeregowy na usb (własnie był kurier, ważne żeby miał gdzieś w opisie Prolific PL2303) kosztuje to 16zł z przesyłką, więc chyba znośnie. Po podłączeniu do kompa pojawi nam się na koniec wyjścia polecenia dmesg nazwa użądzenia u mnie to ttyUSB0. Teraz u mnie nie zadziałało od razu doczytałem w necie że trzeba ustawić dtr na stan wysoki najpierwej, zrobiłem to odpalając poleconko "minicom -D /dev/ttyUSB0" i już działa jak ta lala. Aha oczywiście punkt czwarty powyższej instrukcji będzie wyglądał tak:
#digitemp_DS9097 -s /dev/ttyUSB0 -i
U mnie też był kurier i przywiózł MP00202 z przesyłką 89zł -przepłaciłem:mad: Ale dobra ciekawość mnie zżera to niech będzie, ale gorzej bo wg wskazówek z innego forum trzeba było zakupić router asusa i ten niestety przyszedł padnięty :mad::mad::mad:
Herakles znasz się coś na linuxie? Zainstalowałem sobie Ubuntu -czarna magia :confused: Czeka mnie kolejny doktorat

Grand72
03-12-2012, 18:49
152212 Jest bajer

herakles
03-12-2012, 20:03
teraz to ubuntu do przeklikania jest dasz radę. Tylko odpal sobie xfce albo kde bo ten nowy gnome to pożal się bosze, nie da się tam nic zrobić. Czyli tak, centrum oprogramowania ubuntu i kde se zainstaluj. Potem się wyloguj i zaloguj do kde. Dasz radę, tylko się przeklikać trzeba. wcale nie trudniaj jak w googlu..

Grand72
03-12-2012, 20:19
na razie po chińsku mówisz ale od czegoś trzeba zacząć:lol2:

kawiarz
03-12-2012, 21:17
Trendowanie temperatur w buforze w 3 punktach + temperatura zewnętrzna pozwoli zoptymalizować pracę grzałki w II taryfie.

dominik19866
03-12-2012, 22:31
Witam wszystkich dawno mnie tu nie było chciałem powiedziec cos o swoim buforze i ogrzewaniu po 1 sezonie a juz w trakcie drugiego.

pierwsza sprawa SŁOMA ma MOC:lol2: trzeba sie troche na nosić ale warto. Bufor z alu to nie był zły pomysł jakoś na początku czerwca opróżniłem go celem inspekcji wnetrza brak jakich kolwiek niepokojących uszkodzeń czy czegokolwiek podobnego daje rade. Jak to wychodzi w praktyce 6m3 to była dobra decyzja CWU brak ograniczeń 5 osobowa rodzina latem po sezonie jedno załadowanie wystarczało na miesiąc. Ogrzewam dom ,szklarnie, garaz ,warsztat, kurnik (tak od tej zimy mają ciepło) przechowalnie warzyw. A plan był tylko na pierwsze dwa. Bufor spokojnie zaspokaja chwilowe duze pobory szcególnie szklarnia dużo ciągnie bez bufora sam piec niedał by rady. Bez bufora piec ma zbyt dużą bezwładność i bardzo ciężko nim sterować.

Bogusław_58
04-12-2012, 08:59
Słoma ma dużo MOCY ale też i chlor.
Ciekawy jestem jak taka instalacja do slomy powinna być prawidłowo wykonana, by ten chlor nie przyśpieszał zużycia pieca i ewentualnie komina. Jeśli masz na ten temat Dominik wiedzę, to się podziel.

dominik19866
04-12-2012, 10:43
Witam napisze co wiem z własnych obserwacji:
Widziałem już u siebie co robią skropliny z pieca na słome co prawda nie wyplają dziur ale przyspieszają korozje kilkakrotnie, próba na 2 starych lemieszach jedne polewałem wodą a drugi skroplinami oba raz dziennie po tygodniu ten od skroplin wyglądał znacznie gożej.

Słoma jeszcze przed zbiorem powinna poleżeć a najlepiej zmoknąć by ja grzyby troche wzięły(chyba że już wcześniej oberwała) najlepiej pali sie właśnie taka która jest już aż bura, nie piekna złocista u siebie przewracam ją minimum 2 razy nim zbiorę gdyż nieprawdą jest że najlepsza jest taka o wilgotności 10-14% jedynnie do brykietowania (cały ten proces to moim zdaniem strata czasu i zbędne koszty) kostki powinny być na wymiar do pieca nie za małe nie za duże i dobrze zbite(prasa wysokiego zgniotu) takie palą sie równo, z małymi i luźnymi to szkoda chodzenia a za duże są problemem mimo iz do pieca o komoże 85cm potrafie zapakować takie o długości 1m

Spalanie:

Z tego co sie nauczyłem mimo, że można palić uchylając lekko popielnik zdecydowanie lepszym wyjściem jest dmuchawa ze sterownikiem można uzyskać wiecej użytecznego ciepła przez dokładniejsze dawkowanie powietrza u mnie wtłacza je do popielnika wygląda to tak jakby słoma została zagazowana pali sie fioletowym płomieniem przez mniej więcej 1/3 czasu spalania wsadu
152325 Taki mało udany obrazek mojego pieca praktycznie cały jest z płaszczem wodnym tylko drzwiczki do popielnika,wymiennika, rewizyjne w dużych oraz czopucha nie posiadają płaszcza. zamknięty na głucho a jedynie dmuchawa dostarczajaca powietrze mimo zabezpieczenia przed wytrącaniem rosy w czopuchu gromadzi skropliny które, wyeliminowałem w czasie obserwacji w pierwszych dniach użytkowania trzeba jedynie delikatnie uchylić małe drzwiczki w dzrzwiach wsadowych.
Następny piec będzie inny musi posiadać dzielony nadmuch do popielnika i górnej części komory spalania. Spalając bardzo łagodnie produkujemy duże ilości "smoły" łatwo się spala ale przy mocnym ogniu. W moim przypadku najlepszą wydajność uzyskuje przy nastawie 80-85 stopni (z buforem) czujnik sterownika jest wprowadzony do płaszcza wodnego przymocowany do rury tak jak powinno być nienadążał za piecem. Dzienna obsługa pieca nie przekracza 15-20minut popiół którego i tak prawie niema wykorzystuje jako nawóz.

Komin pokrył się w środku smołą i to tyle trzyma sie dobrze ma wysokość 6m i przekrój ok 36cmX36cm po pierwszym sezonie czyszczony lecz nie z sadzy a popiołu, który nieraz zassa z pieca gdy ten wpadnie w rezonans.

A własnie na koniec mam pytanie gdzie kupic lub z czego zrobić wycior do czyszczenia wymiennika musi mieć średnice conajmniej 180mm szczotki do kominów sa za delikatne i rozpadaja się.

Chętnie odpowiem na wszelkie pytania jesli tylko będę potrafił

pozdrawiam

Bogusław_58
04-12-2012, 14:45
Ten Twój piec Dominik wygląda na taki z niskiej półki, w którym spalanie słomy jest mało efektywne. Chyba że źle rozumiem zamieszczony przez Ciebie rysunek.
Wiem ze Skandynawia ogrzewa się słomą ale ich piece wypoasażone są w "spalanie przeciwprądowe". Piece, które są produkowane w Polsce i mają certyfikat na Skandynawię są OK. Jesli Twój piec jest dopuszczany do obrotu np. w Norwegii, to sorry bo na pewno jest dobry i spala jak rakieta.

Grand72
04-12-2012, 21:07
Dominik fajny opis. Właśnie o to chodzi, żeby tutaj znalazły się opisy "jak mi działa" reszta jest już przerobiona. Wyglada mi na to, że te ustawienia wysokie (80-85st) w płaszczu powodują podniesienie temperatury w palenisku i stąd lepsze spalanie i mniej smoły

dominik19866
05-12-2012, 10:26
Jestem zwyczajny samouk i tyle po drodze było kilka błędów, które poprawiałem z pomocą właśnie tego forum jest tu masa wiedzy. W moim przypadku było dużo ciężkiej pracy przebudowa garazu na kotłownie budowa komina wykop do domu zrobienie izolowanych rur wymiana całego CO na nowe stare wszedzie ciekło (45lat) Dlatego piec nie jest najlepszy jaki mógł by być, choć dosłownie pali jak "rakieta" gdy wpadnie w rezonans. Słomy nie kupuję dlatego te 10 czy 15% sprawności nie jest dla mnie tak istotne. Myśle, że gdy będe zmienial piec za kilkanaście lat wybiore taki jak ten ale ze zmienionym nawiewem i większym wsadem 6-8 kostek.
Taka mała ciekawostka może ktoś użyje tej informacji co roku udręką było mycie maszyn po sezonie ciągniki, agregaty itp od tego mam spokuj rozwiązało go ogrzewanie omyłkowo do karchera podłączyłem gorącą wode (najmniejszy jaki jest na rynku coś ok 200zł) najwyżej padnie wytrzymał już kilkadziesiąt godzin pracy z wodą o temperaturze w okolicach od 80 do 90 stopni.

kawiarz
05-12-2012, 17:31
Dziś z bliżej niewyjaśnionych przyczyn napęd grawitacyjny ruszył w druga stronę tzn. zimna woda idzie na górę kotła a ciepła wypływa z dołu.
Pytanie jakim cudem?

herakles
05-12-2012, 17:35
coś ją PCHA!

kawiarz
05-12-2012, 17:42
tylko co, no chyba że zład zaczął wirować w drugą stronę.

herakles
05-12-2012, 19:55
Właśnie! Masz zdjęcia sprzed zamknięcia?

kawiarz
05-12-2012, 20:56
Zdjęcia mam, ale na innym aparacie więc jutro to sprawdzę.
Tylko dla czego do wczoraj wszystko było cacy, jedyna zaleta jest taka że kotła mi nie wychładza.
Temperatura w całym baniaku jest praktycznie identyczna. Jutro wezmę kamerę termowizyjną i machnę kilka fotek.

herakles
05-12-2012, 22:02
A co robiłeś dzisiaj inaczej niż wcześniej?

Grand72
06-12-2012, 01:48
Nie chce mi się wierzyć, że wirujący zład w drugą stronę mógłby aż tak obrócić obieg. Ale nie będę się tu mądrzył. Czekam na rozwiązanie z niecierpliwością. :popcorn:
U mnie zastój w pracach. Okazuje się, że mój bufor bez linuxa się nie obejdzie;) Zgłębiam temat opomiarowania. Niech to szlag:lol2:

cruz
06-12-2012, 08:43
tylko co, no chyba że zład zaczął wirować w drugą stronę.

U mnie mimo syfonu tez się rozładowuje przez kocioł. Też myślałem że zaczyna wirować w drugą stronę ale odbiornik ciepła z niego jest jednoznacznie ukierunkowany (hamburskie) więc ta hipoteza upadła. Ale u mnie jest mocno niekorzystne położenie kotła względem bufora a u Ciebie to już lepiej być nie mogło. Ja po paleniu zakręcam zawór na buforze (bo nie przewidziałem zaworu przy kotle).

kawiarz
06-12-2012, 08:56
Kierownice w zbiorniku wymuszaja przepływ zgodny z ruchem wskazówek zegara.

Problem był w przydławionym dzień wcześniej zaworze na wlocie po kotle do baniaka, po rozpędzeniu zładu mozna dławić (aby podwyższyc temp. na kotle) natomiast przy starcie z przydławionym zaworem wodzie na "postoju zładu" łatwiej było ruszyc odwrotnie, po nocy gdy zład się ustabilizował wszystko poszło w Normalnym kierunku.

herakles
06-12-2012, 10:49
Grand, krótka instrukcja!
Już zainstalowałeś linucha, więc odpal konsole(terminal czy coś takiego) będziesz miał linie poleceń. Pierwsze zainstaluj sobie jakieś logiczne środowisko graficzne, to co jest standardowe jest bardzo kiepskie. Polecam tzw. xfce, obisz tak:
sudo su -
i jesteś super adminem, oczywiście trzeba podać hasło.
apt-get update
apt-get install xubuntu-desktop
po tym ruchu wyloguj się i zalogój, logując się koniecznie wybierz środowisko graficzne na xubuntu (poklikaj po ekranie logowania). Masz już coś co się w moim odczuciu da używać bardzo wygodnie. Poklikaj sobie, po różnych opcjach zobacz co i jak. Poustawiaj sobie panele itd itp. Jeśli nie przypadła Ci do gustu ta konsola którą się wcześniej posługiwałeś polecam ci program "konsole"
sudo su -
apt-get install konsole
bardzo przyjemny.
teraz digitemp
apt-get install digitemp
i już możesz się bawić tak jak w pierwszej mojej instrukcji.
To co opisałem jest dokładnie tak jak powinno być, więc jeśli pojawia się na ekranie coś innego to "PRZECZYTAJ"!!!
Powodzenia.

Grand72
06-12-2012, 18:24
Wielkie dzięki. Zaraz sprawdzam te magiczne zaklęcia :stirthepot:Sudo, cudo -może się udo!:stirthepot: Podkrążone oczy po nieprzespanych nocach spędzonych na internetowych kursach i poradnikach linuxa dla początkujących. Na moich studiach uczyli dosa i właśnie się zorientowałem, że używam tych komend na co dzień prawie, zaskakując tym, czasem moich młodszych kolegów. Więc, może linuxa da się nauczyć. Podziwiam tych majstrów na forach -trzeba samozaparcia;)

pawellost
07-12-2012, 01:11
Pozdrawiam buforowców!

Gdy pierwszy raz natknąłem się na ten wątek - kilka dni wyjętych z życiorysu ;-) Ale wracając do naszych buforów. Znalazłem ostatnio na YT gościa o nazwisku Thorsten Chlupp. Mieszka na Alasce i buduje tam domy pasywne. Obejrzyjcie ten wykład: https://www.youtube.com/watch?v=UNL0oOVzINQ (dla niecierpliwych od 16:45) - czy ta konstrukcja bufora coś wam przypomina? ;-)

Adam_MK - w US zrobiłbyś niezłą kasę na takich warsztatach :rolleyes:

adam_mk
07-12-2012, 10:16
Poczytał wątek o buforach na muratorze?
:lol: :lol: :lol:

Kumatym, jak sami wiecie, sama Natura potrafi pomagać.

Adam M.

lazior
07-12-2012, 22:50
Witam! Jestem nowym członkiem forum ale temat bufor ciepła śledzę od dłuższego czasu! Przyznam że jeden już wykonałem samodzielnie dzięki wskazówką tego forum, jest to bufor do C.O. około 800L. Teraz chciałbym wykonać jeszcze jeden do C.W.U. około 600L. z wężownica do C.W.U.! I tu pytanie jaką długość i śrędnicę zastosować do C.W.U.? Żeby woda zdążyła sie ogrzać przepływowo! W domu są dwie łazienki i kuchnia i chodzi mi o sytuację kiedy będą otwarte dwa krany żeby tej wody nie zabrakło! Z góry dziękuje za wszelką pomoc !

adam_mk
07-12-2012, 22:56
Słabo śledzisz wątek :lol:
Było kilkanaście razy!
Ale szybkie śledzenie 400 stron nie jest łatwe.

Robisz dwie wężownice kręcone w przeciwnych kierunkach.
Umieszczasz jedną w drugiej i łączysz równolegle, trójnikiem.
Zastosujesz 2 x 25mb fi 22 to masz full-wypas.
Znakomita większość zwojów pod samym wierzchołkiem baniaka.
Im niżej tym rzadsze zwoje.

Adam M.

adam_mk
07-12-2012, 23:04
Rozumiem, ze baniaki połączysz.
Będzie 1400 litrów zładu, co jest wygodne.
Rozdzielasz funkcje pomiędzy te baniaki - co się łatwiej robi na warsztacie.

Adam M.

lazior
07-12-2012, 23:17
Jakoś nie trafiłem na dokładne informacje odnosnie długości i przekroju rurki!
Zastanawiałem się jeszcze na rurą karbowaną z nierdzewki tylko nie wiem czy lepiej się sprawdzi niż miedziana i czy trzeba stosować tą samą dlugość?
Noi od kosztów!
Zbiornik myśłę ocieplic armaflexem około 5 cm. i wełną 3 cm. z warstwą aluminium ( jak do klimy) udało mi sie troche wykombinować. Czy wystarczy takie ociepłenie?

pawellost
07-12-2012, 23:31
sorki za ponowny offtop, ale gdyby kogoś interesował ten alaskański wynalazek, to znalazłem prezentację w pdf, w której można znaleźć takie oto szczegóły (jakość jak w pdf):

http://img577.imageshack.us/img577/9530/thorstenchluppbuffer.png
http://img689.imageshack.us/img689/2834/thorstenchluppbuffersys.png

lazior
07-12-2012, 23:36
Jest tak: zbiornik 800L już mam przygotowany pod C.O. a drugi mam na oku tylko musze sprawdzic czy sie nadaje na jakieś przeróbki do C.W.U. okolo 600L.
Chce to grzac kominkiem z P.W. na początek!
W pierwszej kolejnosci będzie się ogrzewał zbiornik na C.W.U. a w drugiej C.O. po zastosowaniu zaworu trójdrożnego! Myślisz że taka izolacja wystarczy?

herakles
07-12-2012, 23:37
sorki za ponowny offtop, ale gdyby kogoś interesował ten alaskański wynalazek, to znalazłem prezentację w pdf, w której można znaleźć takie oto szczegóły (jakość jak w pdf):

http://img577.imageshack.us/img577/9530/thorstenchluppbuffer.png
http://img689.imageshack.us/img689/2834/thorstenchluppbuffersys.png



http://img577.imageshack.us/img577/9530/thorstenchluppbuffer.png
http://img689.imageshack.us/img689/2834/thorstenchluppbuffersys.png

wklejajcie tak obrazki ok

pawellost
07-12-2012, 23:50
ok, ok, postaram się następnym razem ;)

ravbc
08-12-2012, 12:11
Ten alaskański zbiornik w sumie niczego szczególnego nie prezentuje, poza może jedną, rzadko tu ćwiczoną cechą: wężownicą z plastiku. Podejrzewam jednak, że ona wiele nie daje, a cały zysk jest z małego wewnętrznego zasobnika CWU, do którego jest wpięta. Aczkolwiek jakiś czas temu pokazany był tu przykład bufora całkowicie plastikowego (Rotex Sanicube, czy tak jakoś), w którym całkowicie plastikowa wężownica dawała radę grzać wodę przepływowo AFAIR - tyle że było jej tam "sporo"...

herakles
08-12-2012, 15:10
Jak patrze na te polskie domy, robione z silki, odlana prawie że rama H, żelbetowe stropy toż to postoi 500-1000 lat, amerykanie robią domy na 5-10 może 20 lat więc im się nic pożądnego nie opłaca wkładać do takiego bufora.

ravbc
08-12-2012, 22:26
A bo amerykanie to w ogóle większość rzeczy robią byle jak bo: "i tak za parę lat się wymieni". Co nie znaczy, że wężownicy z plastiku nie da się zrobić poprawnie (choć nie wiem czy we wrzątku taka wytrzyma).

pawellost
08-12-2012, 23:33
przecież nawet stalowych nikt nie grzeje do temp. wrzenia! i stalowe i plastikowe bufory mają temp. max. 85 stopni C!

PS. rotex sanicube AFAIK ma wężownicę ze stali nierdzewnej

ravbc
08-12-2012, 23:53
Wrzątek nie musi mieć od razu temperatury wrzenia ;) A plastiki niestety w większości słabo znoszą te ciut wyższe temepratury (w przeciwieństwie do miedzy, czy stali).
A ten rotex faktycznie ma wężownicę ze stali, więc jednak źle pamiętałem.

ProMyst
09-12-2012, 10:24
Robisz dwie wężownice kręcone w przeciwnych kierunkach.
Umieszczasz jedną w drugiej i łączysz równolegle, trójnikiem.
Zastosujesz 2 x 25mb fi 22 to masz full-wypas.
Znakomita większość zwojów pod samym wierzchołkiem baniaka.
Im niżej tym rzadsze zwoje.
Adam M.
A 2 x 25mb fi 18 w baniaku 1600l wystarczy na chociażby full już bez wypasu czy niebardzo?

ravbc
09-12-2012, 10:55
Jeśli nie masz jakichś większych potrzeb chwilowych (pobór poniżej 20 l/m), a baniak nagrzejesz wystarczająco wysoko (minimum 60*) to powinno styknąć.

PS. Osobiście to liczyłem na pierwszych stronach tego wątku - wystarczy poczytać.

adam_mk
09-12-2012, 13:01
pawellost
Wężownice ze stali to słabość konstrukcji i znaczne ułatwienie jej wytworzenia.
Zobacz szereg elektrochemiczny metali.
Stalowe zarastają kamieniem kotłowym a miedziane (srebrne, złote, platynowe) - nie!

Adam M.

kalio
09-12-2012, 19:11
Piszemy o buforach a mało piszecie po ich ładowaniu - może też ktoś napisze jak długo czym - kocioł, opał - ładował bufor czy z pompką czy na grawitacji to też jest ważne.

Ja też mogę opisać mam baniak 1200 l polaczony 1,5" z kotłem GS 25kw

i to co mogę powiedzieć to pełen załadunek kotła nie starcza na naładowanie całkowicie bufora - 50 kg wegla lub 40 brykietu
Góra róbi się szybko ciepła i tam temp potrafi przekroczyć 90* środek i dół ciężko jest rozruszać jak włączę pomknę to temp na kotle spada bardzo szybko na 30-40* i ciężko jest ją potem podbić pomimo tego że miarkownik podniesie klapkę, jak próbowałem ze sterownikiem to wygładało to tak że przy zadanej dla pompy 60* włącza się pompa chodziła temp na czujniku rosła chwilę i zaczyna spadać, ale zanim temp na sterowniku spadał do 55* histeza 5* to na kotle już było 30*.

Chyba nie nadaję się na palacza.

edde
09-12-2012, 19:38
to jakoś kiepawo, ja wrzucam 2-3 węglarki węgla (~25-30kg) kilka grubszych polan, garść cieńszych i kartonu na rozpałkę, i to mi ładuje bufory o pojemności ok. 1800l, w 80% temp. ciut ponad 80st, na dole zawsze trochę mniej bo ciągle chodzi podłogówka, a cykl spalania trwa 5-6h, ładowanie wymuszone laddomatem bo grawitacja słaba ze względu na wspólny poziom buforów i kotła, aha kocioł GS 30kW
masz jakieś podmieszanie na powrocie przy wymuszonej pracy?

byry007
09-12-2012, 20:58
Ja nie sprawdzałem na kg ale wydaje mi się że bufor 1000l naładowanie go do 80- 90 C powinno wystarczyć u mnie 20 25kg brykietu , ja pierwsze rozpalanie robię tak że rozpalam i dolne drzwi mam całkiem otwarte cug mam bardzo dobry czekam 10 min na piecu jest 60 C delikatnie słychać jak woda się gotuje uruchamiam pompke i cały czas mam otwarte drzwiki dolne piec dolatuje do 80 C słychać jak gra w piecu :) i zamykam drzwiki dole i ustawiam miarkownik na 80 C i sie pali , moje zdanie jest takie że szybciej ładuje bufor jak otwieram drzwik i zamykam jak sie gotuje delkiatnie woda lub ma piec 80 C niż miał by chodzić cały czas na miarkowniku , ja bufor ładuje do 85 C górę i środek 80 C a dół mam zimny około 30 C bo powrót do pieca mam za wysoko bo aż 40 cm od dołu baniaka a powrót podłogówki mam 10 cm , na wiosnę chce zamienić powrót z pieca z powrotem z podłogówki . Piec Defro 30 KW

pawellost
09-12-2012, 22:53
pawellost
Wężownice ze stali to słabość konstrukcji i znaczne ułatwienie jej wytworzenia.
Zobacz szereg elektrochemiczny metali.
Stalowe zarastają kamieniem kotłowym a miedziane (srebrne, złote, platynowe) - nie!

Adam M.

ale od zewnątrz (nawet po odgazowaniu zładu) czy od wewnątrz ("arterioskleroza")?

kalio
09-12-2012, 23:54
masz jakieś podmieszanie na powrocie przy wymuszonej pracy?
Nie mam podmieszania
pompka na powrocie
To chyba mam coś nie tak

kalio
10-12-2012, 00:01
Ja nie sprawdzałem na kg ale wydaje mi się że bufor 1000l naładowanie go do 80- 90 C powinno wystarczyć u mnie 20 25kg brykietu , ja pierwsze rozpalanie robię tak że rozpalam i dolne drzwi mam całkiem otwarte cug mam bardzo dobry czekam 10 min na piecu jest 60 C delikatnie słychać jak woda się gotuje uruchamiam pompke i cały czas mam otwarte drzwiki dolne piec dolatuje do 80 C słychać jak gra w piecu :) i zamykam drzwiki dole i ustawiam miarkownik na 80 C i sie pali , moje zdanie jest takie że szybciej ładuje bufor jak otwieram drzwik i zamykam jak sie gotuje delkiatnie woda lub ma piec 80 C niż miał by chodzić cały czas na miarkowniku , ja bufor ładuje do 85 C górę i środek 80 C a dół mam zimny około 30 C bo powrót do pieca mam za wysoko bo aż 40 cm od dołu baniaka a powrót podłogówki mam 10 cm , na wiosnę chce zamienić powrót z pieca z powrotem z podłogówki . Piec Defro 30 KW
25kg brykietu to tego nawet w komorze nie widać w defro
Jesli dobrze zrozumiałęm to nie masz żadnego podmieszania i grzejesz cały zład do 80* przepychając go przez piec i stopniowo nagrzewając - po wlączeniu pompki temp na piecu spada i tak jest aż do zagrzania całego zładu - otwarte drzwiczki = duży cug= szybsze spalanie opału= większe straty kominowe

byry007
10-12-2012, 08:06
Będę miał chwilę kiedy sprawdze , ja mam worki po 40kg i dlatego tak twierdzę. Czyli coś robię nie tak, a czy na wejściu do komina cheber czy jak na to się mówi ma być otwarty na max przepływ czy delikatnie zdławić?

malachio
10-12-2012, 09:08
Będę miał chwilę kiedy sprawdze , ja mam worki po 40kg i dlatego tak twierdzę. Czyli coś robię nie tak, a czy na wejściu do komina cheber czy jak na to się mówi ma być otwarty na max przepływ czy delikatnie zdławić?

Szyber ma być otwarty, dobrze palisz po to jest bufor żeby nie dławić ognia i palić ile fabryka dała. Strata kominowa jest zawsze tylko z tą różnicą że jak się pali ostro to jest duża ale krótko, a jak się kisi to jest mała ale długo. Wychodzi podobnie w ogólnym rachunku.

Ja na ogrzanie moich 1200l zużywam około 15kg (bez odbioru ciepła) góra 85-90 dół 70-80. Wsypuję węgiel na to drewno i rozpalam, gdy się drewno rozpali to zamykam drzwiczki górne i zostawiam otwartą zasuwkę PW(powietrze wtórne). PG (powietrze główne) dostarczane z dolnych drzwiczek cały czas mam uchylone około 5-8mm. Termostat uruchamia pompkę gdy jest około 70'C na piecu wyłącza gdy wyłączy to na piecu mam 60'C i tak się buja aż powrót osiąga 40' wtedy pompa chodzi non stop i temp powoli rośnie do 90'C na piecu. Na powrocie ok 70-80'C. Gdy się wypali wyłączam pompę co (termostat ustawiam na max). Termostat zamontowany zaraz na wyjściu wody z kotła.

Przy obecnych temp. spalałem ok 25kg węgla i miałem spokój na 24h.

W piecu mam zawsze ogień a z komina leci tylko lekki dymek przy rozpaleniu, potem nie widać czy się pali czy nie. Staram się palić tak żeby ogień palił się mocno ale nie huczał (bez przeciągu w kotle).

Trochę się rozpisałem :)

adam_mk
10-12-2012, 10:20
"ale od zewnątrz (nawet po odgazowaniu zładu) czy od wewnątrz ("arterioskleroza")? "

Niestety - od wewnątrz, bo masz stałą dostawę wody twardej (zakamienionej).

Adam M.

byry007
10-12-2012, 17:27
Coś takiego by się u mnie sprawdziło możesz pokazać fotki tego termostatu lub schemat?

kalio
10-12-2012, 20:51
Coś takiego by się u mnie sprawdziło możesz pokazać fotki tego termostatu lub schemat?

Tu cał lista http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=termostat+przylgowy

byry007
10-12-2012, 23:09
Mogę stwierdzić że piece defro chyba z tą klapą na dole co jest klapa do cugu co jest pod łączony miarkownik ciągu jest za nisko i tyle daje że ..... moje zdanie jest że powinno być 10cm wyżej i by było lepiej bo na tym co jest to ciężko dobić do 80 C a jak uchyle całe dolne dźwiki to bez problemu nawet 90 można zrobić

malachio
11-12-2012, 09:35
Mogę stwierdzić że piece defro chyba z tą klapą na dole co jest klapa do cugu co jest pod łączony miarkownik ciągu jest za nisko i tyle daje że ..... moje zdanie jest że powinno być 10cm wyżej i by było lepiej bo na tym co jest to ciężko dobić do 80 C a jak uchyle całe dolne dźwiki to bez problemu nawet 90 można zrobić

W tych piecach macie wysoki zasyp (o ile dobrze kojarzę) więc może nie syp do pełna tylko 3/4 wysokości i dolną klapkę ustaw na śrubę a nie miarkownikiem i tak zostaw niech się pali. u mnie też 90 stopni pokazuje pod koniec palenia, gdy na dole w buforze jest 70. Na początku powoli łapie 60/70 i tak się buja (pompa start/stop) po pewnym czasie załapie na dole bufora 40 i zaczyna się powolne podnoszenie temperatury... tak to wygląda przy paleniu z buforem bez podmieszania.
No i najważniejsze, nie mam żadnego roszenia w kotle po paleniu mam sypką sadzę na wymienniku z białym nalotem (wie ktoś co to jest??) co zmiatam przed każdym paleniem taką małą miotełką/szczotką z włosiem jak w zmiotce.

bajcik
11-12-2012, 11:11
Jak myślicie - miałoby sens sterowanie biegami pompy podług temperatury na kotle?

kawiarz
11-12-2012, 11:12
Mam kozę z PW jedne drzwiczki do zasypu drugie popiół + powietrze.
Czy mogę w niej palić od dołu?

kawiarz
11-12-2012, 11:13
Bajcik,

Lepiej pompę LFP z silnikiem EC i sterować płynnie obrotami, trzeba tylko przerobić potencjometr na wyjście 0-5 V.

herakles
11-12-2012, 11:24
Jak myślicie - miałoby sens sterowanie biegami pompy podług temperatury na kotle?


Bajcik,

Lepiej pompę LFP z silnikiem EC i sterować płynnie obrotami, trzeba tylko przerobić potencjometr na wyjście 0-5 V.

A ktoś może rozbierał taką pompę, co tam jest w środku? Trzy biegi to już dużo, płynne sterowanie niekoniecznie jest potrzebne, a na pewno generuje straty.

Z obrazków w internecie wygląda na zwykły silniczek indukcyjny...

danielsq
11-12-2012, 18:22
EC oznacza elektroniczną komutację. Wirnik takiego silnika najczęściej wykonany jest w postaci magnesu trwałego. Natomiast na obwodzie stojana mamy rozmieszczone cewki. I teraz określona sekwencja załączania cewek pozwala na bardzo sprawne sterowanie wydajnością pompy wbudowaną elektroniką. W porównaniu do silnika indukcyjnego między innymi nie mamy strat na przekazaniu energii do wirnika i jeszcze szereg innych zalet między innymi praktycznie bezstratna możliwość zmiany wydajności (nie generujemy strat) i przede wszystkim bardzo łatwa (PWM), w rozwiązaniach najbardziej wyrafinowanych po prostu dołączamy potencjometr którym można regulować wydajność. Po prostu jest to silnik prądu stałego najbliższa analogia to silnik krokowy jak wiesz jak działa łatwo zrozumiesz tu jeszcze mamy w jednej obudowie zabudowaną elektronikę sterującą z zasilaczem. Dla mnie osobiście jest to rozwiązanie idealne i najbardziej sprawne i najłatwiej sterowalne.

danielsq
11-12-2012, 19:08
Chyba nawet gdzieś widziałem taką pompę z sondą temperaturową może nawet dwiema sondami której zadaniem było utrzymać określoną deltę temperatur. Tak regulowała obroty aby utrzymać zadaną deltę była to jedna z kilkunastu możliwych do wyboru opcji jej sterowania. Ale cena takich rozwiązań przyprawia o zawrót głowy, chyba że są jakieś gigantyczne rabaty dla wybranych osobników. Nawet znikome koszty eksploatacyjne wynikające z tych kilkunastu watów mocy które pobiera w porównaniu do kilkudziesięciu przy klasycznej pompie nie były w stanie zrekompensować ich gigantycznej ceny kilku tysięcy zł jaką mi kiedyś zaoferował sklep. Może teraz z uwagi na rosnącą konkurencję relacje cenowe znacząco zmieniły obraz sytuacji. Druga sprawa to nie wyobrażam sobie wymiany takiej pompy w wyniku jej awarii po 2 letnim okresie gwarancji, bo mimo wszystko jest tam elektronika jak każda jest wrażliwa na parametry zasilania (przepięcia, wyładowania atmosferyczne itd.) i na dodatek w bezpośrednim kontakcie z jej wrogiem czyli wodą a jak wiadomo w kotłowni zdarzają się nieszczelności powstałe z różnych przyczyn. Dla mnie atrakcyjna cena dla takiej pompy to zwrot różnicy nakładów finansowych między klasyczną pompą a elektroniczną w okresie gwarancji producenta o ile jeszcze nie zastrzegł sobie instalacji przez przeszkolony serwis w celu wyparcia się reklamacji. Bo nie oszukujmy się elektronika lubi się psuć zaraz po gwarancji szczególnie wytwarzana w naszych czasach i w szczególności pochodząca z Chin. A o serwisie we własnym zakresie tej niby prostej elektroniki można zapomnieć z uwagi na wszechobecne procesory.

Rototrol
11-12-2012, 21:39
Mam takie 2 zainstalowane ECM LFP Efekta..........daja radę....... a cena nie odbiega od cen zwykłej pompy z silnikiem indukcyjnym.

3,14
12-12-2012, 10:58
Witam serdecznie

zafascynował mnie temat bufora ciepła i profesjonalizm wypowiedzi forumowiczów
próbuję przebrnąć przez 400 postów jednak jest to trudne i dlatego zdecydowałem się napisać

mam malutki domek 30m2 który w ciągu 3,4 lat chciałbym rozbudować do ok 100m2
więc na razie będzie do ogrzania 30m2, ogrzewanie podłogowe docelowo w całym domu, czy w takim przypadku ogrzewanie z buforme ma sens ? Nie ma gazu więc optuję za piecem na wszystko bez elektroniki

raczej nie ma szans na wykonanie własnymi (lub chociaż czyimiś) ręcami bufora z wężownicą wg projektu z początku wątku, więc chciałem kupić zbiornik 1000l lub niewiele mniejszy oraz bojler do cwu i połączyć je wg schematu piec i 100 buforów

niestety w mojej okolicy hydraulicy nie są pozytywnie nastawieni do tej idei
znalazłem jednego który podjąłby się montażu instalacji wg schematu "piec i 100 buforów"

moje pytania
1. czy to ma sens
2. jak połączyć bufor 1000l z bojlerem cwu
3. czy w bojlerze cwu ciepła woda z pieca ma płynąć wężownicą czy do zbiornika
4. jak optymalnie wykorzystać układ w lecie
5. czy poza allegro można gdzieś znaleźć zbiorniki na bufor 1000l ?

przepraszam jeśli coś pokręciłem

adam_mk
12-12-2012, 12:24
Niełatwo na tak postawione pytania odpowiedzieć z sensem.

Mały ten domek.
Ale jak zbudowany - nie wiadomo.
A to on będzie cieplnym obciążeniem bufora-akumulatora.
Dom "weźmie tyle ile musi" niezależnie od tego czym i jak go będziesz grzał.
Kocioł i bufor to rozwiązanie niezłe, ale nie bezobsługowe.
Za to tanie w eksploatacji.
Pomyśl jakie masz priorytety, poustawiaj od najwyższego do najniższego i sens sam wyjdzie.

Sposób połączenia nie problem. Zawsze się da to jakoś z sensem zrobić.

Z tą wodą problem jest spory!
Bojlery długo nie żyją z powodu aktywności ciągle świeżej, napowietrzonej i zakamienionej wody.
Trzymanie podgrzanej ale nie wrzącej w zbiorniku - problem legionelli.
Grzanie przepływowe - niełatwe bo spore moce trzeba pchać w proces.
Miedziana wężownica w sporym baniaku te problemy rozwiązuje, ale darmo tego nie dają i nie na każdym rogu leży....
Coś trzeba wybrać.

Jak zadecydujesz jaki układ budujesz - pomyślimy co z nim zrobić latem.

Takie baniaki, puste jak bębenek, są też poza allegro.

Adam M.

Bogusław_58
12-12-2012, 15:21
Jest 3.14 taka możliwość by grzać buforem bojler a w nim będzie weżownica do cwu. Takie wynalazki były pierwowzorem dla dzisiejszych buforów w których węzownica jest zamknięta w jego wnętrzu. Łatwiej to ocieplić i zajmuje mniej miejsca. Jednak można do takiewgo układu wrócić np ze względów praktycznych, gdy miejsca jest duzo a np mamy tanio takie zbiorniki i gotową wężownicę pasująca tylko do zbiornika poziomego.

3,14
12-12-2012, 20:06
Jest 3.14 taka możliwość by grzać buforem bojler a w nim będzie weżownica do cwu. Takie wynalazki były pierwowzorem dla dzisiejszych buforów w których węzownica jest zamknięta w jego wnętrzu. Łatwiej to ocieplić i zajmuje mniej miejsca. Jednak można do takiewgo układu wrócić np ze względów praktycznych, gdy miejsca jest duzo a np mamy tanio takie zbiorniki i gotową wężownicę pasująca tylko do zbiornika poziomego.

właśnie o czymś takim myślałem choć być może nie sprecyzowałem
ponieważ pracuje w domu nie przeszkadza mi "obsługowość" takiego rozwiązania
znalazłem wężownicę:
http://allegro.pl/wezownica-miedziana-od-producenta-i2799414269.html
pasującą do zbiornika poziomego do 130 litrów
chciałbym taki zbiornik z wężownicą "spiąć" z buforem 1000l nawiązując do schematu piec i 100 buforów
czy to zadziała jak należy ?

154074

herakles
12-12-2012, 20:57
Co i gdzie ta pompa przy piecu ma pompować?

Bogusław_58
12-12-2012, 21:01
Teoretycznie jestem"pewien", że układ ze zbiornikiem poziomym będzie bardziej efektywny, gdyż mały zbiornik poziomy będzie napełniony zawsze najcieplejszą warstwą wody a każda ilośc zwojów wężownicy się w nim zmieści. Jestem jednak tylko uczniem Adama i niech on się wypowie jako praktyk.
Drugą sprawą jest wężownica.Żeby skutecznie odbierała ciepło, to powinna mieć "słuszną" powierzchnię. Tutaj podają wężownicę w metrach i grubości rurki, ale dobrze byłoby również podać w powierzchni. Wydaje mi się że taki ful wypas to 3-3.5 m2.
Kupując gotową należy więc pytac o powierzchnię lub metry bieżące.

Bogusław_58
13-12-2012, 16:47
Do układu bufor + bojler poziomy z wężownicą można wężownicę spróbować zrobić z rurek miedzianych z odzysku. Poszukać je można w chlodnicach z urzadzeń chłodniczych. Kupiłem ostatnio na złomie dwie takie chłodnice z rurką 16 mm i łącznej długości rurki ok 29m i powierzchni wg tabliczki znamionowej 2.1 m2. Dwie chłodnice dają więc powierznię 4.2 m2 a wszystko za 295 zł. Trzeba jednak poświęcić kilka wieczorów, by odzielić blaszki aluminiowe zwiększające chłodzenie. Z dwóch chłodnic będzie ok 14 kg Al, krtóe skup złomu przyjmie ponownie, co obniży troche cenę :).

kalio
13-12-2012, 18:05
właśnie o czymś takim myślałem choć być może nie sprecyzowałem
ponieważ pracuje w domu nie przeszkadza mi "obsługowość" takiego rozwiązania
znalazłem wężownicę:
http://allegro.pl/wezownica-miedziana-od-producenta-i2799414269.html
pasującą do zbiornika poziomego do 130 litrów
chciałbym taki zbiornik z wężownicą "spiąć" z buforem 1000l nawiązując do schematu piec i 100 buforów
czy to zadziała jak należy ?

154074

Kolego zastanów się budowa bufora tanie nie jest, dobrze zrobiny z piecem to koszt kotla na costam - groszek i zasobnika CWU z marketu.

policzmy

Baniak z transportem to 1000 zł
wezownice CU 1500- 2000
kolana , lejek podlazenia luy - 1000
kocioł jakiś tam 3000

to tak z grubsza
razem masz ok 7 tyś zł
oczywiscie możesz na kocioł wydać 5000 ale i 1000
a możęsz też kupić kocioł na ecośmieci za od 5000 do 7 tyś
Wybór i decyzja należą do ciebie.

PS trzeba jeszcze doliczyć koszta i czas poświecony na wykonie lub na zlecenie tego komuś

elektmar
14-12-2012, 10:31
Witam
Przedstawiam swój bufor.
Pojemność 2.5 Tyś l
Ciepła woda wężownica 50m fi22, zamontowana bez rozcinania zbiornika i bez
lutowania w zbiorniku. Ciepła woda w ilościach dużych, nawet jak w buforze trzydzieści parę stopni.
Piec Kalvis 2 -40kW
Jedno załadowanie rozgrzewa cały zład do 90*. Zamontowany miarkownik przy piecu i w kominie. Załączenie pompy ładowania 60* woda i około 120*spaliny.
Sterowanie TECH ST408. Steruje pompą cyrkulacyjną, ogrzewania i zaworem trój-drogowym154379154380.
Ogrzewanie wyłącza się, jeśli temperatura w buforze spadnie do 37*.
Ładowanie bufora i ogrzewanie działa tez grawitacyjnie, instalacja miedziana, co ciekawe od głównej magistrali do grzejników ma średnicę 15mm.
Ocieplenie bufora pianka pur zamknięto komórkowa (około 30cm grubości).

Pozdrawiam Marek

herakles
14-12-2012, 11:12
:jawdrop: :jawdrop: :jawdrop: :jawdrop: :jawdrop:

bajcik
14-12-2012, 11:35
Ładna sztuka. Masz jakieś zdjęcia ze środka?
Jak dałeś radę zamontować wężownicę bez rozcinania zbiornika? Jesteś ginekologiem? ;)
Co to ten miarkownik w kominie?
Przejścia wężownicy przez ścianki na connexach czy inaczej?
Ocieplenie pianką robiłeś własnoręcznie czy otuliłeś go przy okazji robienia dachu, czy jak?
Ile opału na jedno ładowanie? I ile czasu się pali?

gondoljerzy
14-12-2012, 15:59
Mam takie 2 zainstalowane ECM LFP Efekta..........daja radę....... a cena nie odbiega od cen zwykłej pompy z silnikiem indukcyjnym.

Cena jest wyższa o co najmniej 100zł. Nie twierdzę że pompa ECM nie jest ciekawa. Róznica w cenie być może się zwróci w zużyciu energii. Jednak modernizując kotłownię przed tym sezonem wybrałem zwyczajną pompę LFP. Jakoś nie wszystkie współczesne nowinki, zwłaszcza elektroniczne, wzbudzają moje zaufanie. Stary Grundfos pracował u mnie 15 lat i nadal pracuje, tyle że teraz już w mniej odpowiedzialnym miejscu. Czy pompa z elektronicznym sterowaniem wytrzyma tyle lat? Zwłaszcza jej elektronika? Czas pokaże.

byry007
14-12-2012, 22:22
Panowie coś chyba nie tak robię w ładowaniu bufora wychłodzi mi się bufor na połowie do 25 C według termometru, ładuje go na górze 90 na połowie 80 dół 23 ,miejsca do termometru znajduje się bardzo na górze zbiornika i tak samo na dole , szybko mi się to wszystko ładuje 2.5 h godz do 3.5h jak ja mam czas i otwieram dolne drzwiki od pieca jak spada mi temp na piecu 65 i zamykam jak jest 80 . Ale ten zbiornik tak samo szybko się rozładowuje, fakt że przy - 4 mam zasilanie 34C i strop nie ocieplony w chacie ledwo 15C

Bogusław_58
15-12-2012, 11:11
http://imageshack.us/a/img707/7114/imgp9397.jpg
Na zdjęciu rozbiórka chłodnicy z urządzenia chłodniczego i obok wężownica już wyjęta.
Wężownicę można włożyć w rurę o średnicy 30 cm, zamknąć ją dwoma deklami i uzyskamy skuteczny wymiennik. Można nim bufor ładować lub wyjmować ciepło do cwu.
Taki system można powierzyć do zrobienia specjaliście lub próbować zrobić samemu. Głowna zaleta to mała cena weżownicy i możliwość zastosowania "gorszych" zbiorników na bufor.

byry007
15-12-2012, 12:28
Tą rure masz wsadzoną do bufora ?? a w środku rury tam gdzie jest wężownica masz to czymś zalane ??

Bogusław_58
15-12-2012, 12:40
Rura czyli wymiennik ma być na zewnątrz bufora. Jeśli ciepło od słoneczka, to weżownicę trzeba podłączyć do solara, a wymiennik w dole bufora dla ułatwienia grawitacji mozna zrobić np pod kątem ok 30*. Jeśli ma wybierać ciepło do cwu, to tak samo, tylko w górze i może być nawet nad buforem jeśli jest miejce.
Jest to jeden ze wzorów jaki widziałem w literaturze jeszcze powojennej(2 wojna światowa). Oczywiście nie było wtedy ładowania śłoneczkiem :).

mrTomo
15-12-2012, 13:37
właśnie o czymś takim myślałem choć być może nie sprecyzowałem
ponieważ pracuje w domu nie przeszkadza mi "obsługowość" takiego rozwiązania
znalazłem wężownicę:
http://allegro.pl/wezownica-miedziana-od-producenta-i2799414269.html
pasującą do zbiornika poziomego do 130 litrów
chciałbym taki zbiornik z wężownicą "spiąć" z buforem 1000l nawiązując do schematu piec i 100 buforów
czy to zadziała jak należy ?

154074

3,14
Jak dobrze zrobisz to zadziała. Mnie działa :-)
Ja mam zrobione właśnie w oparciu o schemat "piec i 100 buforów"
z kilkoma drobnymi modyfikacjami. Poszukaj w sieci - gdzieś powrzucałem schematy.

pawellost
15-12-2012, 23:07
Taki pomysł mi wpadł - może głupi, ale nie obrażę się, jeśli mi to wytkniecie. Kto nie pyta, nie znajdzie ;-)

W sumie dotyczy to kilku tematów poruszanych przez Adama: bufor, ogrzewanie lodem i akumulator.

Obejrzałem sobie na YT "heizen mit Eis", obejrzałem fotki akumulatora wodno-parafinowego Adama z wymiennikiem ze starych kratek lodówkowych i pomyślałem: czemu tych kratek nie wykorzystać do grzania wody?

Znalazłem w sieci jednego zapaleńca na forum camperowym, którego szybko sprowadzono na ziemię - za mała objętość odbioru. A gdyby taką "kratkę" zamienić na tę spiralną piramidkę solarną w buforze ok. 200-300 l plus grzałka ca. w połowie wysokości? Hę? Lodówka i tak chodzi całą dobę ;-)

herakles
15-12-2012, 23:14
Zasilanie lodówki nie prądem, lecz pompą ciepła, hmmmmm........

pawellost
15-12-2012, 23:16
Może to niejasno opisałem: lodówka zasilana konwencjonalnie - prąd, ale radiator - zmodyfikowany - w wodzie

herakles
15-12-2012, 23:37
Nie nie ja Cię rozumie, ale rozwinąłem twoją myśl..... W pompie ciepła mamy masę czynnika do wygotowania, czemu by go chociaż w części nie wygotować w lodówce, tylko gdzieś w ziemi. Może i się nie opłaci, ale za to zabawy trochę przy tym na pewno by było, a to chyba najważniejsze. No i do tego lodówka wieczna by była. Tylko co latem...... ehhhh latem kaplica. Całą pompę odpalać, żeby se wodę i masełko schłodzić.... No ale niech będzie po twojemu. Czyli co z tyłu lodówki wymiennik płytkowy zamiast skraplacza, tak?

herakles
15-12-2012, 23:41
tego ciepła to w sumie tam jak na lekarstwo w tej lodówce.... Ale jak kto rżnie świniaki i ma takie 2 albo 3 zamrażary czy jaki sklepik to ma to sens.

pawellost
15-12-2012, 23:43
albo taka mega lodówa 0 stopni - zamiast spiżarki ;-)

a z tyłu - rurki do bufora! ;-)

PS. albo taka chłodnia wypełniona zgrzewkami wody wymienianymi na warzywa/owoce/mięso

PliP
16-12-2012, 00:13
Proszę mnie wyprowadzić z błędu, lub może jest tak faktycznie.
Postanowiłem policzyć sobie ile energii zużywam na ogrzanie domu - parteru i wykorzystać to do ogrzewania poddasza - całość na podłogówce.
Podczas ostatnich mrozów spalałem 10kg węgla i około 10 kg drewna sosnowego (belki po starym domu)
Z obliczeń wyszło to co poniżej:
10kg węgla x 22.000 kJ/kg = 220.000 kJ * 80% spr. pieca = 176.000/3600s = 48,88 kWh
10kg węgla x 22.000 kJ/kg = 220.000 kJ * 40% spr. pieca = 88.000/3600s = 24,44 kWh
10 kg drewna x 14.000 kJ/kg = 140.000 kJ * 80% spr. Pieca = 112000/3600s = 31,1 kWh
10 kg drewna x 14.000 kJ/kg = 140.000 kJ * 40% spr. Pieca = 56.000/3600s = 15,55 kWh
RAZEM = 80 kWh
Razem = 40 kWh
10 kg / 24h / 3600s * 22.000 kJ = 2,55 kW * 80% = 2,04 kW
10 kg /24h / 3600s * 14.000 kJ = 1,62 kW x 80% = 1,30 kW
RAZEM = 3,34 kW lub 1,67kW przy 40% sprawności
Wniosek z tego taki, że mój piec wyprodukował w ciągu doby 80 kWh lub 40 kWh przy realnie niższej sprawności
Piec natomiast pracował ze średnią mocą 2,82 kW lub 1,41kW
Przeliczając te dane na bufor ciepła to:
Do dyspozycji mamy bufor o pojemności 1000l nagrzany do temperatury 90 st. C.
Pojemność cieplna bufora w przy spadku jego temperatury do 40 st. C wyniesie

(90-40)*1,0*1,163=58,15kWh. Przy oddawanej 1,7 kW wystarczy to na 34 godziny.
Czy oby to jest możliwe, aby taki bufor wystarczył na ponad dobę?

pawellost
16-12-2012, 00:22
ja jeszcze raz o lodówko-grzejniku: to nie jest chyba taki głupi pomysł. "fridge warming water" w guglu dało całkiem ciekawy pdf: http://www.irec.cmerp.net/irec09/papers/HE/IREC09-HE-06.pdf

ABSTRACT
The present innovation relates to the coupling of a refrigerator to a cumulus to heat water and this, thanks to the heat yielded to the level of the condenser of the refrigerating system even. The heating of water is carried out thus without energy over consumption. The quantity of heat transferred by the water-cooled condenser is sufficient to raise the temperature of this latter with 60 °C at the end of five hours. This can satisfy completely or partially the requirements out of hot water of a family which can distribute its requirements out of hot water all along the day and the week. The quantity of heat recovered by water to heat rises with four multiples the power consumption by the compressor.

CONCLUSIONS
Coupling of the refrigerator to a cumulus to heat water is proved a successful operation. Indeed, the temperature of water reached 60 °C and could be more if the system was not put dead voltage during the night by security measure. Thus the refrigerating machine is used doubly. As the refrigerating
COP is of 3 and the thermal COP is of 4, we deduced that thetotal COP is of 7, which proceeded it very distinguished energetically speaking.

elektmar
16-12-2012, 23:18
Ładna sztuka. Masz jakieś zdjęcia ze środka?
Jak dałeś radę zamontować wężownicę bez rozcinania zbiornika? Jesteś ginekologiem? ;)
Co to ten miarkownik w kominie?
Przejścia wężownicy przez ścianki na connexach czy inaczej?
Ocieplenie pianką robiłeś własnoręcznie czy otuliłeś go przy okazji robienia dachu, czy jak?
Ile opału na jedno ładowanie? I ile czasu się pali?

Opis i zdjęcia wyjaśnią w jaki sposób zamontowałem wężownicę.
Przejście przez ścianki można zrobić tak jak opisałem na rysunku.
Ginekologiem nie jestem, choć współpracowałem kilka lat :p
Miarkownik w kominie reguluje podciśnienie.
Ocieplenie na-tryśnięto maszyną do poddaszy. Piankę sam kupiłem ( dwie puszki po 30L)
Pianka zamknięto komórkowa, jest bardzo twarda. Podczas natryskiwana utwardza się po 3s.
Opału w postaci drewna, ładuję około 150L objętościowo.
Czas palenia około 4h.

Gdybym wcześniej 154917154918154919154920 trafił na to forum i je przeczytał, pewnie zrobiłbym kotłownie inaczej.
Na razie jakoś działa. Dotychczas ogrzewałem olejem.

Bogusław_58
17-12-2012, 12:57
Dobrze to zrobiłeś.
Faktycznie w zbiornikach hydroforowych z dobrą rewizją można tę wężownicę włożyć :) .

Bogusław_58
18-12-2012, 07:42
Przypomnę, że jest taka sztuczka jak wkładanie modeli statków do butelek :).

elektmar
18-12-2012, 15:18
Przypomnę, że jest taka sztuczka jak wkładanie modeli statków do butelek :).

To ja produkuje się, opisuje co i jak a tu o butelkach i stateczkach. :p

Bogusław_58
18-12-2012, 16:04
Widziałem też dużą gruszkę w butelce zalaną płynem z % i zakorkowaną.
Robili to jednak w banalny sposób: gdy gruszka była jeszcze mała, wkładali ją do butelki i rosła tak aż osiągnęła dojrzałość :).
Przeglądałem kiedyś zdjęcia różnych zbiorników i natknąłem się na wężownice skręcane przy pomocy blaszek i śrubek. Wtedy przyszło olśnienie że można ją do zbiornika wsunąć a potem skręcić. Jednak pomysłu nie realizowałem, gdyż pracuję nad czym innym.
Gratuluję zrealizowania tej idei i myślę że pojawią się następni zuchwali, aż kiedyś stanie się to normalne.

kalio
19-12-2012, 09:15
tylko średnica musi być odpowiednia bufora

Bogusław_58
19-12-2012, 10:48
Znaczenie ma umiejscowienie rewizji. W hydroforach jest w miejscu idealnym, gdyż pozwala na montaż wężownicy w dole, a potem podniesienie do góry. następnie można montować wężownicę dolną do solaraów.

dominik19866
21-12-2012, 21:56
Witam posiadam bufor 6 tys litrów jestem z niego bardzo zadowolony lecz nie z tego na ile czasu starcza, mimo swojej objętości przyczyną napewno jest izolacja domu a raczej jej brak. Przykładowo 2 pokoje łącznie 55m na ta powierzchnie przypada 60 żeberek grzejnika alu o mocy 113W dla zasilania 50 stopni (według producenta) na jedno żeberko daje to ok 6,5KW mocy grzewczej w dniu takim jak dziś (wiatr i -15) aby miec 22 stopnie zasilanie ma 85 stopni czyli chodzi prawie na 100% możliwości wiem że są to duże ilości ciepla nawet bardzo duże!
Gdy wyłączyłem ogrzewanie na noc (22-7) temperatura spadła do 16,5 stopnia

Pytanie brzmi ile dała by mi izolacja domu wiem, że nie osiągne tego co w nowych budynkach ściany to suporex + czerwona cegła strop brak izolacji połowa domu ma jescze podłogi na legarach czy realne było by zmniejszenie strat o 50%? Gdybym zaizolował go z zewnątrz na strop dał izolaje oraz wymienił te podłogi?
Wiem że odbiegam od tematu za co przepraszam


pozdrawiam

herakles
21-12-2012, 22:21
Witam posiadam bufor 6 tys litrów jestem z niego bardzo zadowolony lecz nie z tego na ile czasu starcza, mimo swojej objętości przyczyną napewno jest izolacja domu a raczej jej brak. Przykładowo 2 pokoje łącznie 55m na ta powierzchnie przypada 60 żeberek grzejnika alu o mocy 113W dla zasilania 50 stopni (według producenta) na jedno żeberko daje to ok 6,5KW mocy grzewczej w dniu takim jak dziś (wiatr i -15) aby miec 22 stopnie zasilanie ma 85 stopni czyli chodzi prawie na 100% możliwości wiem że są to duże ilości ciepla nawet bardzo duże!
Gdy wyłączyłem ogrzewanie na noc (22-7) temperatura spadła do 16,5 stopnia

Pytanie brzmi ile dała by mi izolacja domu wiem, że nie osiągne tego co w nowych budynkach ściany to suporex + czerwona cegła strop brak izolacji połowa domu ma jescze podłogi na legarach czy realne było by zmniejszenie strat o 50%? Gdybym zaizolował go z zewnątrz na strop dał izolaje oraz wymienił te podłogi?
Wiem że odbiegam od tematu za co przepraszam


pozdrawiam

Przeczytaj ten wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?196927-Ocieplenia-robione-DOBRZE

kareo
21-12-2012, 22:22
Czytam i czytam, jestem przy 170 stronie ale mam już tak wiele pytań że muszę je zadać.
Będę miał mały bufor ok 800 l wymiary: 2m wysoki i 70 cm szeroki. Wężownica do CWU 25 mb fi 18 do solarów 25mb fi 15.
Pytania;
1. Czy taka ilość wężownicy pod solary nagrzeje mi wodę na wiosnę, lato jesień aby skorzystać bez problemu z 3 pryszniców pod rząd wieczorem?
2. Czy nie ma innego rozwiązania z naczyniem wyrównawczym, czy mus być w najwyższym pkt instalacji (brak miejsca, pomysł na dachu przez komin wentylacyjny nie używany i ocieplony ale boję się mrozów), może jakieś odpowietrzniki na kaloryferze w najwyższym pkt?
Czy 4-6% wielkości bufora więc 50 l na zbiornik wyrów. spokojnie wystarczy.
3. Jakieś średnicy walec zwinąć wężownice od CWU uwzględniając moją średnicę bufora?
Narazie tyle z ważniejszych dylematów. Aha pomoca służy mi Piczman który ma bufor ale zez współpracy z solarami możę ktoś napisze jak mu się to sprawuje w różnych porach roku bez konieczności dobijania ciepła z kotła CO.

adam_mk
21-12-2012, 22:47
Zlazłbyś z około 120-130W/m2 do około 33W/m2 przy starannej i gruntownej termomodernizacji.
Procenty i resztę sobie policz, bo łatwo a potrzebne dane masz Ty.

Adam M.

bajcik
21-12-2012, 23:22
Czytam i czytam, jestem przy 170 stronie ale mam już tak wiele pytań że muszę je zadać.
Będę miał mały bufor ok 800 l wymiary: 2m wysoki i 70 cm szeroki. Wężownica do CWU 25 mb fi 18 do solarów 25mb fi 15.
Pytania;
1. Czy taka ilość wężownicy pod solary nagrzeje mi wodę na wiosnę, lato jesień aby skorzystać bez problemu z 3 pryszniców pod rząd wieczorem?

Zależy od solarów. Taką wężownicę wszyscy dają ale nie wiem czy ktoś już testował.


2. Czy nie ma innego rozwiązania z naczyniem wyrównawczym, czy mus być w najwyższym pkt instalacji (brak miejsca, pomysł na dachu przez komin wentylacyjny nie używany i ocieplony ale boję się mrozów), może jakieś odpowietrzniki na kaloryferze w najwyższym pkt?

Jak naczynie będzie niżej niż kaloryfer to lustro wody będzie tak nisko że kaloryfer będzie częściowo (albo w całości) pusty.
Nie masz żadnego stryszku?


Czy 4-6% wielkości bufora więc 50 l na zbiornik wyrów. spokojnie wystarczy.

Z tabelki na rozszerzalność wody
http://pl.wikipedia.org/wiki/Woda#Rozszerzalno.C5.9B.C4.87_temperaturowa
wychodzi minimum 4% objętości całej instalacji. Plus jakiś margines.

kareo
21-12-2012, 23:34
Panowie wielki szacun za expresowy odzew.
Panie Admie jeśli odpowiadał Pan mi to ...... nie zrozumiałem
Zbiornik mógłbym umieścić odkrecając płytę K-G i montując na kominie pod dachem ale czy to ma sens. NA widoku gdzieś pod sufitem w pokojach nie bardzo to widzę.
Nadal czekam na opinie ludzi korzystających z solarków do ładowania bufora w okresie wiosna do jesień na potrzeby wodu użytkowej do kąpieli, mycia.
Gdzieś pisało jak to policzyć ile kolektorów ma być do naładowania. Zastanawiałem się nad dwoma panelami płaskimi 4 m2.
Dylematy czy może zwiększyć długość wężownicy pod solarki? A co w upalne dni tydzień np 30 ponad, czy nie zagotuje nie wiem.
CZekam na odpowiedzi i DZIĘKUJĘ PANOWIE.

herakles
22-12-2012, 11:00
Kiedyś ktoś tu poruszył pomysł solarów grawitacyjnych. Ja to podłapałem, uważam to w zasadzie za jedyne rozsądne rozwiązanie. Dlaczego wszyscy pchają tą wężownicę solarną, a nie grawitacyjnie? Na prawdę nikt nie widzi tu potencjału i prostoty instalacji? Nie Tobie Adam odpowiadał.

olorider
22-12-2012, 11:58
Zbiornik mógłbym umieścić odkrecając płytę K-G i montując na kominie pod dachem ale czy to ma sens. NA widoku gdzieś pod sufitem w pokojach nie bardzo to widzę.


Ja akurat naczynie wzbiorcze mogę umieścić na strychu przy kominie, mam miejsce. Ale mimo wszystko dziwię się jak nieraz tu forumowicze piszą, że nie ma gdzie umieścić naczynia. Czy to problem wygospodarować 0,5m2 miejsca w jakimś pomieszczeniu, zrobić zabudowę g-k. i nic nie widać, nic nie jest na widoku, można jakieś ładne drzwiczki rewizyjne wstawić i sobie zaglądać tam co jakiś czas. Albo pod sufitem zabudować, a pod naczyniem będzie ładna wnęka pod szafę do zabudowy.
Nawet lepiej jak naczynie będzie w pomieszczeniu ogrzewanym, bo nie trzeba izolować i martwić się czy zamarznie, no i strat ciepła nie ma.
Przewody biegnące do naczynia tak samo mogą być obudowane, nie trzeba ich zakuwać w ścianę.

gondoljerzy
22-12-2012, 18:22
Kiedyś ktoś tu poruszył pomysł solarów grawitacyjnych. Ja to podłapałem, uważam to w zasadzie za jedyne rozsądne rozwiązanie. Dlaczego wszyscy pchają tą wężownicę solarną, a nie grawitacyjnie? Na prawdę nikt nie widzi tu potencjału i prostoty instalacji?

Prostota to rzecz bardzo ważna, ale słoneczko świeci na nas z góry. Najłatwiej jest wystawić solary gdzieś na dachu, bo to niewykorzystana powierzchnia wystawiona bezpośrednio na działanie słońca. Układ grawitacyjny wymaga zbiornika akumulacyjnego powyżej poziomu solarów i tu się zaczynają ,,schody". Chyba że masz bardzo dużą działkę i solary na poziomie gruntu nie będą Ci przeszkadzać.

erok
22-12-2012, 22:04
Witam, mam pytanie jaka pojemność bufora nada się dla domu 210m2 opalanego węglem dla instalacji C.O.? wiadomo że im większa tym lepsza ale jaka jest optymalna zważajac na dostepna powierzchnię

kalio
22-12-2012, 22:22
mam dobrze ocieplony dom, i smiem twierdzić że moje 1200l to za mało na pow użytkową 220m2, - codzienne ładowanie bufora - ale mam słabo ocieplony bufor tylko 10 cm wełny w skorupie,

dom 25cm sciany, 18 podlogi, 35 - skosy i strop 35+15

Bogusław_58
23-12-2012, 08:53
Myślę że można przyjąć, że dla domu dobrze ocieplonego o powierzchni 100 m2 przy MINUS -10*C, bufor o pojemności 1000 l wystarczy na dobę.
Jakby było inaczej proszę o skorygowanie.

michal_mlody
23-12-2012, 09:46
Myślę że można przyjąć, że dla domu dobrze ocieplonego o powierzchni 100 m2 przy MINUS -10*C, bufor o pojemności 1000 l wystarczy na dobę.
Jakby było inaczej proszę o skorygowanie.

U mnie przy takich mrozach nabity bufpr prawie do pelna starcza na dobe.
Dom 140m2 lacznie z cwu

Bogusław_58
23-12-2012, 11:39
Dobrze też uściślić czy mieszkanie jest wietrzone i jaką temperaturę utrzymujesz w domu.
Z wietrzeniem to jest tak, że jeśli domownicy wychodzą z rana do pracy i wracają na wieczór, to nie ma potrzeby wietrzyc domu :). Rownież +18* w domu dla wielu jest satysfakcjonujące ale są tacy co marzną przy +20* C i musza mieć trochę po wyzej .

kalio
23-12-2012, 11:56
U mnie przy takich mrozach nabity bufpr prawie do pelna starcza na dobe.
Dom 140m2 lacznie z cwu

tylko czy ta doba to liczona jest od zakończenia palenia czy jego rozpoczęcia

Po miesiącu palenia stwierdziłem że nic na opale nie zaoszczędziłem,

Koszt bufora+ kocioł równa się kosztowi dobrego kotła z podajnikiem,

Według mnie na każde 100 m2 powinno być min 1000l H2O

adam_mk
23-12-2012, 12:21
Dom wziął tyle, ile musiał.
Za to koszt paliwa jest mniejszy jak ekogroszku.

Adam M.

kalio
23-12-2012, 12:30
wegiel 830zł/tone - groch - 540-760zł/tona

adam_mk
23-12-2012, 15:16
1mp drewna po ostatnich trąbach poniżej 40zł loco las...
Załatwia się u leśniczego.

Adam M.

PliP
23-12-2012, 15:36
1mp drewna po ostatnich trąbach poniżej 40zł loco las...
Załatwia się u leśniczego.

Adam M.

Adamie niestety nie wszędzie takie warunki LP dają.
Trąbę w lipcu miałem dosłownie obok - drewna nałamane, że fiu fiu.
Leżało praktycznie do listopada - wtedy wpadła maszyna wszystko pocięła na 2,2mb. Ina maszyna to pozbierała i na kupki poukładała. Przyjechały samochody, załadowały i zostały tylko gałązki do wyszarpywania z tego pobojowiska :(
Chętnie zaraz po zimie zakupiłbym z 50mp drewna. Jak będzie dobra cena to i 100mp jestem w stanie ładnie poukładać pod zadaszeniem. Jeść nie woła, a tańsze raczej nie będzie

adam_mk
23-12-2012, 17:42
Niestety, wiem.
W okolicy papierni nie sprzedają wcale...
A papierni - za śmieszne grosze!
Ale po 36zł też słyszałem.

Adam M.

michal_mlody
23-12-2012, 18:28
Dobrze też uściślić czy mieszkanie jest wietrzone i jaką temperaturę utrzymujesz w domu.
Z wietrzeniem to jest tak, że jeśli domownicy wychodzą z rana do pracy i wracają na wieczór, to nie ma potrzeby wietrzyc domu :). Rownież +18* w domu dla wielu jest satysfakcjonujące ale są tacy co marzną przy +20* C i musza mieć trochę po wyzej .

Temp na parterze 22 podasze 20-21. We tylacja mechaniczna. Na 1 biegu janek chodzi non stop. Od palenia do rozpaleni. Dodam ze pale tylko resztkami po budowie. Temp na gorze bufora 90 dol 80

byry007
23-12-2012, 20:16
Mój też słabo trzyma nawet dnia jak jest -10 fakt że strop dopiero mam od 3 dni ocieplony , bufor ocieplony, 3 rolki wełny 15 cm i 5 worków wełny w granulacie poszło mi na ocieplenie zrobiłem tak jak piczman , zastanawiam sie czy błędu nie robiłem z tym całym CO znajomy ma też świeżą chate postawioną piec na eko groch i mówi ze mu leci 12 kg na dzień a ja musze 2x dziennie palić i leci lekko 30 kg wegla i jeszcze drzewo

michal_mlody
23-12-2012, 20:35
Ile Ci trzyma Ci bufor ??
Przy takich mrozach jak wczoraj dobe wytrzyma. Mozesz odliczyc palenie w kotle 3h

michal_mlody
23-12-2012, 20:51
N
Jak pisalem wczesniej pale odpadami drewnianymi po budowie. Spalam jakies 5-6 wiaderek.

herakles
23-12-2012, 22:01
Prostota to rzecz bardzo ważna, ale słoneczko świeci na nas z góry. Najłatwiej jest wystawić solary gdzieś na dachu, bo to niewykorzystana powierzchnia wystawiona bezpośrednio na działanie słońca. Układ grawitacyjny wymaga zbiornika akumulacyjnego powyżej poziomu solarów i tu się zaczynają ,,schody". Chyba że masz bardzo dużą działkę i solary na poziomie gruntu nie będą Ci przeszkadzać.

Przy małym kącie nachylenia dachu kładzenie tego prawie na płask nie ma sensu, wtedy zostaje pionowa ściana, a tam już łatwo na strychu obok choćby naczynia wyrównawczego taki bojler dać. Jak kąt nachylenia dachu duży, to solary mogą być jak najniżej i jeszcze ponad nimi miejsce będzie.

Jak się zagrzeje to pompę włącza jakiś termostacik i po prostu do bufora ciepełko przepompowywuje.

byry007
23-12-2012, 22:27
To ja coś nie tak mam, fakt że powrót do pieca mam na wysokości 40cm od dołu zbiornika a powrót do podłogowki mam 10 cm od dołu na wiosnę chce to zamienić i dółu nie mogę zagrzać , naj więcej to 30C czy tu leży problem że nie trzyma mi bufor 24h?

michal_mlody
24-12-2012, 09:03
Może kocioł wychladza Ci bufor.

cruz
24-12-2012, 09:16
Mój też słabo trzyma nawet dnia jak jest -10 fakt że strop dopiero mam od 3 dni ocieplony , bufor ocieplony, 3 rolki wełny 15 cm i 5 worków wełny w granulacie poszło mi na ocieplenie zrobiłem tak jak piczman , zastanawiam sie czy błędu nie robiłem z tym całym CO znajomy ma też świeżą chate postawioną piec na eko groch i mówi ze mu leci 12 kg na dzień a ja musze 2x dziennie palić i leci lekko 30 kg wegla i jeszcze drzewo

Zrobiłeś bufor a potem świadomie zmniejszyłeś jego pojemność o 40cm. Ocieplony źle nie jest, poza tym te ciepło co z niego ucieknie to ogrzewa chałupę.

Ja teraz mojego w sobotę ładuję od 13:00 do 20:00 (czasami 21:00). 2 załadunki do pełna ostatnio tylko węgiel kamienny + drewno na górę, kocioł cały czas pracuje na pełnej mocy (uchylone dolne drzwiczki popielnika). Ładuję bojler (400l) do 80 - 90 oC + bufor (2700l) góra 80 oC, dół 40 - 50 oC. Po paleniu w sobotę następne palenie mam w poniedziałek, przy temperaturach jakie panowały tydzień temu (kilka st. na -) potem ( w tygodniu) palenie raz dziennie (jeden załadunek kotła) bojler do 60 oC a reszta ciepła na bufor.
Ogrzewam 30 m2, dogrzewam 40m2, chałupa bez ocieplenia z lat 60 z potężną ucieczką ciepła przez dach. Bufor oceplony 2x 5cm wełna + strecz postawiony w nieogrzewanej piwnicy otwartej na klatkę schodową która jest otwarta na dach.

Naszkicuj jakiś schemat swojej instalacji CO, napisz czym bufor ładujesz, napisz jak palisz.
Bo może zamiast ogrzewać bufor ogrzewasz komin, bo może Ci ciepło spierxxx z bufora do kotła. A może chałupa chłonie jakieś ponadnormatywne ilości ciepła.

byry007
24-12-2012, 09:17
Muszę sprawdzić jak po zamykam zawory, ale wiesz jak to jest nie mieszkamy jeszcze to nie raz tak jest że jadę na palić i zostawiam wszystko i do pracy spadnie temp na piecu i pompka się wyłącza się sama

byry007
25-12-2012, 09:17
Przy jakiej temp można zakręcić zawory miedzy buforem a piecem ?? w piecu zawsze długo jest żar i nie wiem czy zamykać piec i zawory czy czekać .

byry007
25-12-2012, 09:27
156531
Schemat standardowy a może rzeczywiście grzeje komin bo nie raz mam otwarte dzwiki od pieca i nie zawsze zamykam zawory .

michal_mlody
25-12-2012, 13:02
Przy jakiej temp można zakręcić zawory miedzy buforem a piecem ?? w piecu zawsze długo jest żar i nie wiem czy zamykać piec i zawory czy czekać .
Nie wiem jak z węglem ale przy drewnie zamykam zawór jak się wszystko wypali i zostaje trochę żaru. Temp na kotle czasami 80 taka jak na samym dole bufora

byry007
25-12-2012, 17:27
A ok bo zawsze nie wiedziałem czy zakręcać jak jest jeszcze duża temp na piecu , a od jakiej temp pompka ma chodzić ? jak to robisz jak pompka działa a ty zamykasz zawory czy masz na grawitacji ?

kalio
25-12-2012, 20:38
Coś mi się wydaje że przy paleniu węglem bufor + kocioł, a eko groszek + kocioł z podajnikiem to różnicy w cenie kotłowni nie będzie, różnicy w cenie użytkowania też nie będzie, - chyba że mamy drewno, wygoda obsługi będzie po stronie ekogroszku natomiast po stronie bezawaryjności i kosztów eksploatacji będzie na mały plus dla zestawu z buforem - odporność na brak napięcia ale musi działać na grawitacji.
Jeśli dołożymy solary to może warto myśleć o buforze bardziej, w starych domach gdzie mamy już kocioł warto myśleć o buforze, gdzie mamy dostęp to taniego paliwa które musi być spalane w wysokich temperaturach warto też myśleć o buforze, jak mamy chłodnie - to bufor nawet konieczny, ale w nowych domach gdzie stajemy dopiero przed wyborem kotłowni chyba trzeba się mocno zastanowić i posłuchać rady żony. Bo nawet jak dom będzie bardzo energo oszczędny np 30kw/m2/rok to przy 250 m2 daje nam na rok 7500kW co daje ok 20,55kW na dzień jeśli mamy kiepski ekogroch to spalimy ok 15-20 kg /dobę jeśli węgiel to 10-15, przy takim metrażu bufor 1000l jest za mały, kocioł 25kW za duży, a jedno z drugim wykonane źle - kiepska izolacja bufora; spowoduje że straty energii będą większe. Warto pamiętać o jednym odpady po budowlane kiedyś się skończą, i będzie trzeba tą tonę węgla wrzucić do kotłowni łopatą - fitness bezcenny.

kalio
25-12-2012, 22:08
..
Piec natomiast pracował ze średnią mocą 2,82 kW lub 1,41kW




Kolego Twój kocioł raczej nie mógł pracować ze średnia 1,4 czy nawet 2,8 bo nic by nie zagrzał no chyba że masz kocioł o mocy 3kW

michal_mlody
26-12-2012, 10:38
A ok bo zawsze nie wiedziałem czy zakręcać jak jest jeszcze duża temp na piecu , a od jakiej temp pompka ma chodzić ? jak to robisz jak pompka działa a ty zamykasz zawory czy masz na grawitacji ?
Na razie nie mam żadnego sterownika do pompy. Ale jak zamykam zawór to logiczne jest że pompa musi zostać wyłączona. Wyciagam wtyczke.

byry007
26-12-2012, 13:27
kalio widzę że ty też żony nie posłuchałes :-)

malachio
26-12-2012, 19:43
Na razie nie mam żadnego sterownika do pompy. Ale jak zamykam zawór to logiczne jest że pompa musi zostać wyłączona. Wyciagam wtyczke.

Załóżcie sobie najprostszy sterownik termostatyczny zamocujcie zaraz na wyjściu z kociołka ustawcie sobie na nim 75-80'C i zapomnijcie o pompie. Zar z węgla daje dużo ciepła, zwłaszcza jak masz ruszta wodne to gotowanie wody zapewnione, jak masz rurę do naczynia bezpieczeństwa zamontowaną poprawnie (przed zaworem) to zakręcaj, w przeciwnym razie zostaw otwarty (zawsze się po pewnym czasie zapomni otworzyć). Pisał o tym Piczman i ja też się mogę pod tym podpisać.
Pozdrawiam.

kalio
26-12-2012, 20:36
kalio widzę że ty też żony nie posłuchałes :-)

Ciiiiiii ......
bo się wyda i bedę pościł przez cały rok :D


Odnosze wrażenie że nikt na forum nie napisze krytyki bo głupio się przyznać do popełnionej gafy tak na forum.

Ja na swój buforor wydałem wydałem jakieś 4,5 tyś ciekwe czy go sprzedam

bez roboty która też nie mało kosztuje

byry007
26-12-2012, 21:08
Ja wydałem nie całe 4 tys pięć 3 i dużo mnie kosztowało pod łączenie a trzeba było nie szukać szczęścia tylko pięć na eko groch czy tłokowy na groszek i tylko raz na tydzień oglądać kotłownię a nie 3 razy dziennie żona to mnie za szczeli jak będziemy mieszkać i nie będzie trzymał chociaż jeden dzień

michal_mlody
26-12-2012, 21:21
zawór mam dobrze zamontowany. co do kwestii bufor vs podajnik to w moim przypadku jest to idealne rozwiązanie. Założenie było takie aby palić głównie drewnem. Jak na razie jestem zadowolony z tej decyzji. No i jest możliwość podpiecia innych źródeł energii. prąd, solar, pc

robdk
27-12-2012, 07:53
Obecnie spalam 2 wiaderka węgla (łącznie ok. 20-25 kg). Starcza mi to na 48 godzin ogrzewania przy -15 stC. Ciepła woda jest troszkę krócej. Dla przypomnienia ogrzewam 105m2, bufor 1500l. Bufor mnie kosztował ok 2200zł a piec 2800. Co do obsługi to poświęcam 30 min co drugi dzień. Ogrzewam drugi sezon ;)

byry007
27-12-2012, 08:24
Taki wynik jest to ale ja tak powiedzieć nie mogłe u mnie też jest problem bo bufor jest zaraz przy dźwiach od kotłowni może też go w jakimś stopniu chłodzi

piotrp1
27-12-2012, 09:00
Ja wydałem nie całe 4 tys pięć 3 i dużo mnie kosztowało pod łączenie a trzeba było nie szukać szczęścia tylko pięć na eko groch czy tłokowy na groszek i tylko raz na tydzień oglądać kotłownię a nie 3 razy dziennie żona to mnie za szczeli jak będziemy mieszkać i nie będzie trzymał chociaż jeden dzień

Z buforami to trzeba wiedzieć czego się oczkuje. Bufory powinny być stosowane do magazynowania energii wtedy kiedy mamy ją tanią, a nie możemy jej od razu wykorzystać. W innym przypadku to tylko strata energii. Z przykładów to na blokach likwidowaliśmy zasobniki na ciepłą wodę. Tam gdzie obecnie zasobniki siedzą i bloki są porównywalne to koszty podgrzewu ciepłej wody są dwukrotnie większe niż w blokach w których zasobników już nie ma.

kalio
27-12-2012, 13:26
Obecnie spalam 2 wiaderka węgla (łącznie ok. 20-25 kg). Starcza mi to na 48 godzin ogrzewania przy -15 stC. Ciepła woda jest troszkę krócej. Dla przypomnienia ogrzewam 105m2, bufor 1500l. Bufor mnie kosztował ok 2200zł a piec 2800. Co do obsługi to poświęcam 30 min co drugi dzień. Ogrzewam drugi sezon ;)

Zapodaj zdjecia opis,

Jak masz ocieplony ten bufor

Jesli bys dobral odpowiedni kociol z podajnikiem też spalił być pewnie 20kg na dwa dni.

cruz
27-12-2012, 13:50
Coś mi się wydaje że przy paleniu węglem bufor + kocioł, a eko groszek + kocioł z podajnikiem to różnicy w cenie kotłowni nie będzie, różnicy w cenie użytkowania też nie będzie,

A mi się cały czas wydawało, że koszty ekogroszkowca są porównywalne z gazem.
Więc jeżeli bufor = ekogroszkowiec = kocioł gazowy to bardziej się opłaca grzać kondensatem.
Proponuje zamknąć temat i przenieść się jakieś forum gazowe:P

Ekogroszek - 700 zł
groszek - 500 zł
dlaczego koszty eksploatacji kotła z podajnikiem są takie same jak kotła z załadunkiem ręcznym?
Jeżeli spale 4 tony to mam 800zł w kieszeni na sezon.

A czy nikt nie zauważył, że do bufora podepniemy wszystko. Dziś jest taniej węglem, jutro unia da nam takie limity emisji że żaden kocioł (węglowy) nim nie sprosta. Pozostanie gaz albo PC. Pojutrze unia stwierdzi że gaz jest be i zostanie PC.
A my przypadkowo mamy niskotemperaturową instalację grzewczą.

Ja głupi będę palił jutro (piątek), paliłem we wtorek (2 załadunki kotła).
Edit: musiałem palić dziś (czwartek).

bajcik
27-12-2012, 13:57
A czy nikt nie zauważył, że do bufora podepniemy wszystko.

Tylko po co? ;)
do PC, gazu czy solarów nie trzeba bufora.

cruz
27-12-2012, 14:29
Z buforami to trzeba wiedzieć czego się oczkuje. Bufory powinny być stosowane do magazynowania energii wtedy kiedy mamy ją tanią, a nie możemy jej od razu wykorzystać. W innym przypadku to tylko strata energii. Z przykładów to na blokach likwidowaliśmy zasobniki na ciepłą wodę. Tam gdzie obecnie zasobniki siedzą i bloki są porównywalne to koszty podgrzewu ciepłej wody są dwukrotnie większe niż w blokach w których zasobników już nie ma.

Bojler to nie bufor, a bojler z cyrkulacją to wór bez dna. Więc rzeczone bloki były dodatkowo podgrzewane przez cyrkulację CWU.

cruz
27-12-2012, 14:32
Tylko po co? ;)
do PC, gazu czy solarów nie trzeba bufora.

Jak by mnie było dziś stać na PC to bym tej PC nie kupował tylko zbudował dom pasywny z buforem który pracował by jako bojler (tylko).

piotrp1
27-12-2012, 16:00
Bojler to nie bufor, a bojler z cyrkulacją to wór bez dna. Więc rzeczone bloki były dodatkowo podgrzewane przez cyrkulację CWU.
Precyzyjnie to jest stabilizator, a nie bojler. I chodzi głównie o magazynowanie, więc magazynujemy kiedy mamy coś tanio i teraz nie możemy albo nie chcemy wykorzystać. Cyrkulacja nie ma tu nic wspólnego bo zarówno bez stabilizatora i z nim cyrkulacja istnieje.

cruz
27-12-2012, 16:16
Precyzyjnie to jest stabilizator, a nie bojler. I chodzi głównie o magazynowanie, więc magazynujemy kiedy mamy coś tanio i teraz nie możemy albo nie chcemy wykorzystać. Cyrkulacja nie ma tu nic wspólnego bo zarówno bez stabilizatora i z nim cyrkulacja istnieje.

Zdjęcia poproszę bo jeszcze nie widziałem bufora w bloku. Ale widziałem już ogromne zasobniki na ciepłą wodę użytkową.

kalio
27-12-2012, 19:50
A mi się cały czas wydawało, że koszty ekogroszkowca są porównywalne z gazem.
Więc jeżeli bufor = ekogroszkowiec = kocioł gazowy to bardziej się opłaca grzać kondensatem.
Proponuje zamknąć temat i przenieść się jakieś forum gazowe:P

Ekogroszek - 700 zł
groszek - 500 zł
dlaczego koszty eksploatacji kotła z podajnikiem są takie same jak kotła z załadunkiem ręcznym?
Jeżeli spale 4 tony to mam 800zł w kieszeni na sezon.

A czy nikt nie zauważył, że do bufora podepniemy wszystko. Dziś jest taniej węglem, jutro unia da nam takie limity emisji że żaden kocioł (węglowy) nim nie sprosta. Pozostanie gaz albo PC. Pojutrze unia stwierdzi że gaz jest be i zostanie PC.
A my przypadkowo mamy niskotemperaturową instalację grzewczą.

Ja głupi będę palił jutro (piątek), paliłem we wtorek (2 załadunki kotła).

chyba chodzi Ci o miał a nie groszek

szwedii
27-12-2012, 23:26
A ja napiszę że jestem w trakcie budowy, kotłownia w powijakach a jednak zdecydowałem się na bufor. Przed rozpoczęciem budowy jak jeden z wielu nie kumałem za bardzo tematu myslałem że jest jakis utarty schemat i samo sie zbuduje i bedzie miało ręce i nogi, a tu dupa blada. Z biegiem czasu człowiek zaczyna zagłębiać się coraz bardziej i wychadza pewne rzeczy. Teraz być może jak bym jeszcze raz zaczynał budowę pomyślał bym o PC, ale już za późno kotłownia jest kominy stoją i trzeba wyciągnąć z tego ile się da. I tu pojawił sie pomysł z buforem, swoja drogą wielki szacun dla Adama_Mk,że założył ten wątek i dzieli się wiedzą oraz radami a także wielkie dzięki dla wszystkich uczestników forum(kopalnia wiedzy). Wracając do tematu, moim zdaniem bufor to dobre rozwiązanie ponieważ pozwala na wykorzystanie alternatywnych źródeł energii, solar, PC, kolektor powietrzny, grzałki i co tam se kto wymyśli oraz na spalanie paliw w wysokich temperaturach co jest jak najbardziej pożądane i eko i ekono. Przy wykorzystaniu kotła z podajnikiem jesteśmy w sumie ugotowani przy jednym rodzaju paliwa, a tzw.ekogroszek wcale nie jest eko a tym bardziej ekono. Ja będę miał do ogrzanie 210m2, podłogówka na całości i dobrałem taką pojemność bufora aby wystarczyła na ogrzanie stodoły przy najwiekszych mrozach co najmiej na 24h. Jedno palienie i dziekuj a te mrozy az tak dlugo sie nie utzrymuja a jak najwieksze mrozy odposzca to juz miód malina. Bufor bedzie prostopadloscienny 2300l, wezownica pod solara,wezownica CWU, podejscie pod mala PC lub alernatywnie piec gazowy. Cos mnie sie zdaje ze kolega Kalio chyba zle dobral pojemnosc bufora do swojego domu i tarz psioczy ze to jest BE. Nie wiem może sie myle ale dla mnie podsawa bylo OZC i tego sie trzymam, a na poczatku tesc mnie namawial na baniaczek 1000l i ciesze sie ze nie posluchalem bo tez bym pewnie klnal na czym swiat stoi. Pozdro

kalio
28-12-2012, 09:35
A kolega szwedii już pali ???

Napisz jeszcze jaki kocioł dobrałeś

Faktycznie mój bufor nie jest odpowiedni dla domu o pow. 210m tak jak pisałem wcześniej minm to 10l/1m2,

U mnie dojedzie jeszcze jeden baniak 500 od solara z gminy więc razem będe miał jakieś 1700l ale to i tak za mało.

szwedii
28-12-2012, 10:20
Siema Kalio nie jeszcze nie pale a chciał bym bardzo, kocioł dolnego spalania(ale prawdziwy dolniak z przemyślaną konstrukcją) moc 25kW. 1700l juz lepiej wygląda i nie powinno być tragedii, no zależy jak domo ocieplony.

Bogusław_58
28-12-2012, 14:02
W razie czego to mam baniaczek fabryczny, nieużywany 600 l za 600 zł i spuszczam 100 na transport (waży 170 kg). Sorry z handlowe podejście w temacie :).

piotrp1
28-12-2012, 20:25
Kolego Szwedii bufor powinien być walcowaty, a nie prostopadłościan i posiadać dennice fabrycznie wyprofilowane. Sprawa dotyczy ciśnienia bo wzrost powoduje zawsze dążenie do koła i w sytuacjach krytycznych, a przy paliwach stałych to standard może uratować tyłek.
Co do sprawności to mamy np.; tak kocioł 0,82, podłogówka sprawność 0,98 to całkowita sprawności wynosi 0,8. Dodając bufor o sprawności 0,97 to całkowita sprawności spada nam do 0,78. Przy grzejnikach będzie jeszcze gorzej. Tak więc trzeba sobie to wszystko przeliczyć czy i co się opłaca. Nie ma tutaj jeszcze energii na pompy w takiej kotłowni a będzie ich pewnie ze trzy minimum, a wtedy sprawność systemu spada.

o_c
28-12-2012, 22:22
... i tu właśnie zaczynam się zastanawiać czy nie rozbierać komina i grzać kablami + drabinką w łazience, a reszta konwektory i mały klimatyzator.
Za te ~6000kWh rocznie zapotrzebowanie na ogrzewanie to chyba szkoda się brudzić.

bajcik
28-12-2012, 22:33
Co do sprawności to mamy np.; tak kocioł 0,82
albo mniej, co buforem akurat dosyć łatwo zmierzyć.


podłogówka sprawność 0,98 to całkowita sprawności wynosi 0,8. Dodając bufor o sprawności 0,97 to całkowita sprawności spada nam do 0,78. Przy grzejnikach będzie jeszcze gorzej. Tak więc trzeba sobie to wszystko przeliczyć czy i co się opłaca.


"Straty" podłogówki i grzejników grzeją dom, i nie mają znaczenia czym zasilamy.

Bogusław_58
28-12-2012, 22:54
Norwegom się opłaca instalować bufory, a tu proszę: już się komuś nie opłaca :) .

szwedii
28-12-2012, 23:40
[QUOTE=piotrp1;5704281]Kolego Szwedii bufor powinien być walcowaty, a nie prostopadłościan i posiadać dennice fabrycznie wyprofilowane. Sprawa dotyczy ciśnienia bo wzrost powoduje zawsze dążenie do koła i w sytuacjach krytycznych, a przy paliwach stałych to standard może uratować tyłek.





Wiadomo że walec to lepsze rozwiązanie a już najlepszym była by kula, ale w celu uniknięcia podobnego problemu z którym boryka sie teraz kolega Kalio u mnie bedzie prostopadloscian. Walec nie pozwolil by mi na wystarczajaca pojemnosc za duzo miejsca by zajmowal, a kotlownia za duza nie jest bo nie byla przewidziana pod bufor. Prostopadloscian w mojim przypadku jest bardziej ustawny i przy troche wiekszych gabaraytach niz walec pozwoli mi na zwiekszenie pojemnosci. Jezeli chodzi o dennice to ciekaw jestem ilu bys tu znalazl buforowcow z fabrycznymi wyoblonymi. Da sie to zrobic i bez fabrycznych. Cisnienia sie nie obawiam bo instalacja bedzie w ukladzie otwartm bufor, kociol, podlogowka wszystko zabezpieczone zbiornikiem wyrownawczym podlaczonym do kotlal. I tu role bedzie odgrywalo parcie a nie cisnienie i ztym tez mozna spokojnie sobie poradzic. Jak bym nie byl pewien ze na 100% bedzie ok to bym takiej bomby do domu nie wnosil. Sam go nie bede spawal zrobi to kolega ktory nie takie zbiorniki spawal wie jak to zrobic. Pozdro

edde
29-12-2012, 00:18
Kolego Szwedii bufor powinien być walcowaty, a nie prostopadłościan i posiadać dennice fabrycznie wyprofilowane. Sprawa dotyczy ciśnienia bo wzrost powoduje zawsze dążenie do koła i w sytuacjach krytycznych, a przy paliwach stałych to standard może uratować tyłek.
Co do sprawności to mamy np.; tak kocioł 0,82, podłogówka sprawność 0,98 to całkowita sprawności wynosi 0,8. Dodając bufor o sprawności 0,97 to całkowita sprawności spada nam do 0,78. Przy grzejnikach będzie jeszcze gorzej. Tak więc trzeba sobie to wszystko przeliczyć czy i co się opłaca. Nie ma tutaj jeszcze energii na pompy w takiej kotłowni a będzie ich pewnie ze trzy minimum, a wtedy sprawność systemu spada.

pomijając to co na początku wypowiedzi (bo chyba jednak za mocno mijasz się z prawdą objawioną i nie ma co za bardzo dyskutować ;) ) to jeśli chodzi o pompy to ja akurat mam jedną na podłogówce , która pracuje 24/7 w sezonie a pracuje na 9-11W i drugą na laddomacie pracującą kilka godzin co 2-4 dni na pierwszym biegu (nie pamiętam ale na pewno nie więcej niż 25-30W), także raczej jakoś strasznie na "sprawność systemu" mi to nie wpływa...

olorider
29-12-2012, 09:30
To może ja pokażę jak wycinaliśmy z tatą otwory w rurze przecinarką plazmową: https://www.youtube.com/watch?v=--vETNhjtU0

robdk
29-12-2012, 18:18
Zapodaj zdjecia opis,

Jak masz ocieplony ten bufor

Jesli bys dobral odpowiedni kociol z podajnikiem też spalił być pewnie 20kg na dwa dni.

Opis i zdjęcia już są w tym wątku. Ocieplony jest mieszanką granulatu wełny mineralnej i styropianu.

Co do ekonomiki to niezależnie czym się pali to tyle samo wytworzonej energii domek pochłonie. jedynie na plus może być cena eko-groszku i zwykłego węgla (900 eko, zwykły groszek 680).

piotrp1
29-12-2012, 20:22
Norwegom to się może opłacać wiele rzeczy. Oni mają ropę nie wspominając o gazie, a z mojego obcowanie w tym kraju to grzeją prądem.

cruz
29-12-2012, 21:18
Co do sprawności to mamy np.; tak kocioł 0,82, podłogówka sprawność 0,98 to całkowita sprawności wynosi 0,8. Dodając bufor o sprawności 0,97 to całkowita sprawności spada nam do 0,78. Przy grzejnikach będzie jeszcze gorzej. Tak więc trzeba sobie to wszystko przeliczyć czy i co się opłaca. Nie ma tutaj jeszcze energii na pompy w takiej kotłowni a będzie ich pewnie ze trzy minimum, a wtedy sprawność systemu spada.

Sprawność czego? Rozumie że jak nie zastosuję podłogówki i bufora to całkowita sprawności rośnie nam do 0,82. A jak będziemy grzać nogi na kotle który stanie się piecem to sprawność będziemy mieli 0,9.

A pompki do CO mam 2 wiec może mam złą instalację?

herakles
29-12-2012, 21:46
Norwegowie robią mądre rzeczy i nie oszczędzają, bo mają dużo kasy. Podobnie niemcy. Oni po prostu myślą, jak będzie wyglądał rynek energetyczny za 10/20/50/100 lat. Taki bufor da się napalić wszystkim. A z drzewa prądu się tak łatwo nie zrobi, do tego sprawność takiej produkcji minimalna. Wcale bym się nie zdziwił jakby za 10 lat wprowadzili chwilowe ceny prądu w zależności od prędkości wiatru.

Poza tym oni myślą raczej o magazynowaniu ciepła latem na zimę. Policzcie sobie na ile starczy nagrzane 50m3 i czy taka cysterna zakopana pod podjazdem się nie zmieści.

bajcik
29-12-2012, 22:36
Norwegowie mają chyba też dużo elektrowni wodnych (mają dobre warunku ku temu), więc są pozabezpieczani.
A ceny prądu w zależności od prędkości wiatru - bardziej w zależności od popytu/podaży - to już zaczyna się dziać
http://pl.wikipedia.org/wiki/Smart_grid
www.piio.pl/dok/smart_grid_dla%20przeds_en.pdf

szwedii
29-12-2012, 22:43
A ja sobie mysle ze zaje.......scie by bylo wykorzystac bufor 50m3 ale dla zwyklego szaraka to nie osiagalne, inwestycja strasznie droga no chyba ze ktos ma kasy jak lodu to jak najbardziej.
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9772-duzy-bufor/
POZDRO

herakles
30-12-2012, 00:57
Krótkie poszukiwanie na popularnym protalu aukcyjnym, 60m3 - 18 tyś. Tak za 20 można spokojnie coś kupić.

max drugie tyle damy za zazbrojony wodoszczelny betonowy podziemny domek dla tego ustrojstwa. Zasypać perlitem i wsio. 50tyś mi wychodzi koszt tego jakby nie liczyć. Ze 100 lat wytrzyma. Przy dobrym osolarowaniu domku, ciepełko prawie że gratis. ALE!!!! nie biorę pod uwagę STRAT tego ustrojstwa.

Pewność mam jedną. Każdy niemiec pozazdrości :)

adam_mk
30-12-2012, 18:29
NIEMIEC = Człowiek, z którym niepodobna się porozumieć.....

Adam M.

herakles
30-12-2012, 18:42
Da waere ich mir nicht so sicher!

Swoją drogą miałem z niemcami wiele do czynienia, są ich dwa rodzaje. Niemiec faszysta, normalnie wychowanek hitler jugend i niemiec nie faszysta, człowiek w porządku. Natomiast niemcy jak coś robią, to porządnie.

kawiarz
30-12-2012, 18:43
No to ja zmienię trochę temat bo mam problem z grawitacją taki że wychładza mi kocioł (kominek) i ten nie chce się porządnie rozpalić (trwa to długo), czy zna ktoś jakiś zawór trzymający minimalną temperaturę (taki żeby otwierał się przy np. 60 C, najlepiej żeby był sterowany jakąś kapilarą i działał bez prądu.

herakles
30-12-2012, 18:44
Dawaj rysunek!

kawiarz
30-12-2012, 18:45
Pytanie nr 2. Jeśli palę na fulla w kominku to muszę czekać aż się wypali bo inaczej wypizga mi kominek i rozpalenie trwa 2 godziny. Jak sterować przepustnicą powietrza elektryczną.

kawiarz
30-12-2012, 18:47
herakles,

Układ jest prosty, kominek stoi na parterze a bufor 7 m nad nim na strychu wszystko połączone rurami miedzianymi fi28

EDIT:

Dodam jeszcze że jak zamykam zawór na wlocie do kominka to w piecu pali się aż miło (po 5 min) a jak otwieram na 100% to płomienie przygasają i zaczyna lecieć kondensat)

kawiarz
30-12-2012, 19:40
herakles,

Odnośnie wywodów Adama o Niemcach to chodzi o to że niemcy=ludzie niemi (naszym przodkom wydawało sie że taki bełkot nie może być cywilizowanym językiem)

adam_mk
30-12-2012, 19:58
No!
Dziadek Bunsch to mi wpoił...
:lol:

Adam M.

kawiarz
30-12-2012, 21:45
Czy do utrzymania minimalnej temperatury w kominku dało by radę zastosować termostat z jakiegoś auta, średnice są podobne i temperatury też.

bajcik
30-12-2012, 22:44
Chyba taki z Łady Nivy dałoby się zamotnować, na wężach. Węże czasem lubią pękać.
Czemu samochodowy?

kawiarz
30-12-2012, 22:53
a jaki? nie znalazłem nic innego co spełniało by to zadanie.

bajcik
30-12-2012, 23:32
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=ESBE%20VTC

Albo mi sie wydaje zlbo zdrożały. Sam się waham czy taki zawór przy buforze zastosować, czy raczej kombinować z prędkością pompy.

kawiarz
31-12-2012, 04:57
Jedyny problem w tym że jedynym napędem ma tu być grawitacja więc trójdrożny odpada.

herakles
31-12-2012, 08:03
Jedyny problem w tym że jedynym napędem ma tu być grawitacja więc trójdrożny odpada.

Ale trójdrożny można na jednej drodze zaślepką potraktować, czyż nie?

cruz
31-12-2012, 10:38
Jedyny problem w tym że jedynym napędem ma tu być grawitacja więc trójdrożny odpada.

3D dobrze zamontowany i o odpowiedniej średnicy nie przeszkadza grawitacji.

cruz
31-12-2012, 10:45
Czy do utrzymania minimalnej temperatury w kominku dało by radę zastosować termostat z jakiegoś auta, średnice są podobne i temperatury też.

Pewnie i by się dało, ale trzeba by zrobić taką do niego obudowę by był stale w "małym obiegu"

Ja mam mały obieg zrobiony dwóch calowych zaworów grzejnikowych termostatycznych z kapilarą. Kiedyś kapilary były zamontowane do powrotu kotła a teraz mam je na zasilaniu z kotła. Utrzymują temperaturę na ok 60 na wylocie z kotła.

cruz
31-12-2012, 10:50
Pytanie nr 2. Jeśli palę na fulla w kominku to muszę czekać aż się wypali bo inaczej wypizga mi kominek i rozpalenie trwa 2 godziny. Jak sterować przepustnicą powietrza elektryczną.

Ja jak nie maiłem bufora to sterowałem klapką w kotle silniczkiem krokowym, ale można też i zaworem elektrycznym do rozdzielaczy lub jakimś elektromagnesem.

kawiarz
31-12-2012, 10:57
"3D dobrze zamontowany i o odpowiedniej średnicy nie przeszkadza grawitacji. "

Przeszkadzał nie będzie ale nie będzie mieszał.

"Ja mam mały obieg zrobiony dwóch calowych zaworów grzejnikowych termostatycznych z kapilarą. Kiedyś kapilary były zamontowane do powrotu kotła a teraz mam je na zasilaniu z kotła. Utrzymują temperaturę na ok 60 na wylocie z kotła. "

Wrzuć jakiś schemat, trudno mi to sobie wyobrazić, a cel (czyli 60 na wylocie) jest właśnie taki.

cruz
31-12-2012, 11:01
A ja sobie mysle ze zaje.......scie by bylo wykorzystac bufor 50m3 ale dla zwyklego szaraka to nie osiagalne,
ja mam w piwnicy czynne 2,7 + 8,1m3 oczekujące na lepsze czasy. :D
Poświęcam 20m2 piwnicy.

kawiarz
31-12-2012, 11:01
Ja jak nie maiłem bufora to sterowałem klapką w kotle silniczkiem krokowym, ale można też i zaworem elektrycznym do rozdzielaczy lub jakimś elektromagnesem.

ale jaka logikę zastosować?

kawiarz
31-12-2012, 11:09
Cruz,

Ale te zawory grzejnikowe pod wpływem temperatury sie zamykaja, a mi chodzi o takie które się będą otwierać.

herakles
31-12-2012, 11:54
http://www.ra.danfoss.com/TechnicalInfo/Literature/Manuals/04/081015_AVTA.pdf

ravbc
31-12-2012, 12:18
Ale te zawory grzejnikowe pod wpływem temperatury sie zamykaja, a mi chodzi o takie które się będą otwierać.

To wsadź je na rurę podmieszania i kapilarę powieś na wyjściu z kotła - jak się kocioł zagrzeje, to Ci podmieszanie odetną. O to przecież chodzi nie?

tazz
31-12-2012, 12:39
Krótkie poszukiwanie na popularnym protalu aukcyjnym, 60m3 - 18 tyś. Tak za 20 można spokojnie coś kupić.

max drugie tyle damy za zazbrojony wodoszczelny betonowy podziemny domek dla tego ustrojstwa. Zasypać perlitem i wsio. 50tyś mi wychodzi koszt tego jakby nie liczyć. Ze 100 lat wytrzyma. Przy dobrym osolarowaniu domku, ciepełko prawie że gratis. ALE!!!! nie biorę pod uwagę STRAT tego ustrojstwa.

Pewność mam jedną. Każdy niemiec pozazdrości :)

Moze to nie cysterna ale za jakis czas bede mial 12m3 do wykorzystania. Obecnie jest to zbiornik na szambo wykonany z zywicy i zakopany okol 0,8m ppt, jest szczelny. Jak mozna wykorzystac taki baniak?, po wyczyszczeniu. Czy bedzie sie bardziej oplacalo wykopac i sprzedac? Z takich elementow robia kolektory przemyslowe, wiec jakosc wykonania i wytrzymalosciowe sa bardzo duze, wymiary: srednica 2m i dlugosc rury okolo 4m. Zbiornik na deszczowke odpada, juz mam cos na ksztalt studni chlonnej.

herakles
31-12-2012, 13:12
Ale tam nie ma pompy jest grawitacja, czyli lekka ciepła woda zaiwania od razu do góry... Zobacz link do tego zaworu co podałem. To jest dokładnie przeciwieństwo zaworu grzejnikowego. Drogie to ale możesz poszukać zamiennika.

adam_mk
31-12-2012, 15:44
Jest dość fajny termostat z malucha!
Porusza klapką przez dźwignię i jest to mieszek gazowy a nie chodzi na parafinie, jak większość innych.
Znaczy - jest proporcjonalny a nie dwustanowy.
Chyba byłby tu lepszy.
(chodzi o klapkę przy kotle)

Adam M.

kawiarz
31-12-2012, 17:08
Adam,

Jak ostatnio przydławiłem na wyjściu z kotła to grawitacja poszła w drugą stronę, ale to było na kozie i tam była mniejsza różnica poziomów, jak dam zawór zwrotny to mi może coś rozsadzić.

adam_mk
01-01-2013, 18:41
Wybacz, ale chyba trochę "wpadłem w środek tematu"...
Grawitacja nie działa?
Napędem obiegu grawitacyjnego jest SŁUP WODY ZIMNEJ, która swym ciężarem wypiera tę ciepłą z wnętrza kotła, nawet przez syfony (byle nie za duże!).
Poszukaj co się stało u Ciebie z tym słupem wody zimnej.
Jak "zanikł" to grawitacja stanęła.
Zwykle to sprawa geometrii. Przestrzennego ustawienia tych klocków względem siebie.
Poszukaj co się stało łapiąc ręką za poszczególne rurki.
Może zbyt blisko wylotu do kotła wpuszczasz coś nieco za ciepłe?

Adam M.

kawiarz
01-01-2013, 20:42
Adam
Jak woda w kotle sie nagrzala to urosla i poszla tam gdzie sie dalo. A jak ruszylo to trudno to bylo zatrzymac.

cruz
02-01-2013, 07:44
Cruz,

Ale te zawory grzejnikowe pod wpływem temperatury sie zamykaja, a mi chodzi o takie które się będą otwierać.

"duży" obieg masz cały czas otwarty, ale masz też i "mały" obieg którego otwieraniem steruje ten zaworek. A woda głupia jest i leci tam gdzie jej jest łatwiej - czyli małym obiegiem. Oczywiście jak masz mniejsze opory przepływu na dużym obiegu niż na małym to to nie zadziała. Ja mam dodatkowo na "małym obiegu pompkę.

cruz
02-01-2013, 07:53
ale jaka logikę zastosować?

Ja miałem Atmegę 16 + własny program ze zmianą parametrów i podglądem przez rs232.

kawiarz
02-01-2013, 08:10
Ja miałem Atmegę 16 + własny program ze zmianą parametrów i podglądem przez rs232.

cruz,

Ale przy jakich parametrach się otwiera i zamyka?

cruz
02-01-2013, 08:27
Jest dość fajny termostat z malucha!
Porusza klapką przez dźwignię i jest to mieszek gazowy a nie chodzi na parafinie, jak większość innych.
Znaczy - jest proporcjonalny a nie dwustanowy.
Chyba byłby tu lepszy.
(chodzi o klapkę przy kotle)

Adam M.

Ale by ten termostat zadziałał to musi być w obiegu powietrza którego temperaturą steruje. A to chyba w tym przypadku nie nastąpi.

adam_mk
02-01-2013, 15:54
kawiarz
Bałagan się zrobił, bo kocioł grzał szybciej, niż następował "odbiór" ciepła.
Rurki masz za cieniutkie?
Kocioł masz wściekłej mocy?

Dla grawitacyjnego napędu i samoregulacji optymalne są rurki 2"
1 1/2 " w mniejszych kotłach też działają...
Wszystko co mniejsze zwykle wymaga wsparcia pompką.
Woda jednak ma lepkość...

Adam M.

kawiarz
02-01-2013, 16:28
Adam
W tym rzecz ze dziala za szybko. Kominek 18kW mam spiety z baniakiem rura miedziana 28 i dopiero jak sie rozhajcuje na max to dziala dobrze wczesniej wychladza kociol. Problem nastapil jak przydlawilem na wyjsciu z kotla. Dlawienie na wejsciu i wszystko dziala ok.

erok
02-01-2013, 19:50
witam, ile litrów bufora zaleca się dla domu 200m2, straty około 10kWh przy -20... chcę go zasilać kotłem GS 25kW. Ogrzewanie grzejnikowe + 50m2 podłogi. 2000L starczy?

bajcik
02-01-2013, 21:09
te straty 10kWh energii to na godzinę? na dobę? :P

I dlaczego bufor a nie groszkowiec?

erok
02-01-2013, 21:36
Groszkowiec? hm? mozna więcej informacji, jakiś link?

bajcik
02-01-2013, 22:26
http://allegro.pl/listing.php/search?string=podajnik*&category=111869

Ze 2 strony temu mieliśmy dyskusję że bufor nie jest dla każdego.

erok
02-01-2013, 23:01
o co dokladnie chodzi?

u mnie sprawa wygląda tak, że kocioł sporo czasu jest na podtrzymaniu... jedynie efekt to dymienie z komina. pomyslałem ze bufor moglby zalatwić sprawę strat niepoczętej energii

herakles
02-01-2013, 23:06
Adam
W tym rzecz ze dziala za szybko. Kominek 18kW mam spiety z baniakiem rura miedziana 28 i dopiero jak sie rozhajcuje na max to dziala dobrze wczesniej wychladza kociol. Problem nastapil jak przydlawilem na wyjsciu z kotla. Dlawienie na wejsciu i wszystko dziala ok.

Patrzyłeś na ten zawór co Ci wkleiłem?

kalio
03-01-2013, 02:02
o co dokladnie chodzi?

u mnie sprawa wygląda tak, że kocioł sporo czasu jest na podtrzymaniu... jedynie efekt to dymienie z komina. pomyslałem ze bufor moglby zalatwić sprawę strat niepoczętej energii

No to kup
a) miejszy kociol na groszek
b) bufor ok 2500l nie mniej jak 2000

bajcik na ile starcza Ci ciepełka w buforze przy obecnej pogodzie ??

kawiarz
03-01-2013, 07:24
Patrzyłeś na ten zawór co Ci wkleiłem?

Patrzyłem, ale trochę drogi. Próbowałem nawet znaleźć alternatywę ale znajomy z firmy chłodniczej powiedział że danfoss to tania alternatywa dla droższych rozwiązań.

Zastanawiam się nad zrobieniem bypassu z pompką pomiędzy zasilaniem i powrotem. Startowała by od guzika przy kominku i pracowała aż do osiagniecia temperatury 70C. W razie awarii prądu układ będzie najwyżej pracował jak dziś.

erok
03-01-2013, 10:06
z groszkiem to też róznie (odnośnie jego jakości) a ile za kocioł na ekogroch trzeba liczyć? jakiś porządny?

kalio
03-01-2013, 10:57
opis bufora tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?173149-Budujemy-maj%C4%99-sami-si%C4%99-staramy&p=5576814&viewfull=1#post5576814

a foto tu
https://lh3.googleusercontent.com/-c4K8WqKhJqA/UOVOJcuc5lI/AAAAAAAADMI/1LVkfaGaEA4/s640/2012%252011%252003_3712.JPG

kareo
05-01-2013, 15:31
TO teraz moje dylematy na temat bufora które mam nadzieje ktoś rozwieje albo potwierdzi.
Sprawa wyglada tak że w małej kotłowni bufor zmieściłby się max 900 l, powierzchani do ogrzania 110 m2, brak podłogówki.
Boję się że wężownica dolna 25 mb fi 18 nie nagrzeje mi wody na wiosne i jesień z 2 solarów 4 m2(jest nas dwoje i narazie nic się nie szykuje).
TEraz kwestai finansowa:
Wykonanie bufora 3500-4 tys przeróbki kotłowni lekko 1000 zł dodatkowe rzeczy pewnei drugie tyle.Wychodzi ok 6 tys plus zestaw solarny z montarzem 8 tys. Razem koszt 14 tys.
Nie taniej jak dla mnie dla samej CWU solary wiosna,lato jesień (poza sezonem grzewczym) które zestaw z montarzem 8 tys no plus może przeróbka jeszcze 1000 zł.
Mniejsze koszty wymiana tylko baniaka z zestawu, przekrecenie grzałki, nie trzeba przerabiać CO. A kotłowni mi się sprawuje dobrze ciepło w domku, węgla z 1,5 tony i ze 3 m drzewa to max co mnie kosztuje ogrzanie. Tylko w lecie się nie chce palić na wodę dlatego kolektory jak najtaniej.
Ile musiałbym mieć powierzchni kolektorów przytakim buforze?
Proszę o opinie czy to ma sens bo wiosna idzie muszę podjąć decyzję!!!

herakles
05-01-2013, 18:35
Patrzyłem, ale trochę drogi. Próbowałem nawet znaleźć alternatywę ale znajomy z firmy chłodniczej powiedział że danfoss to tania alternatywa dla droższych rozwiązań.

Zastanawiam się nad zrobieniem bypassu z pompką pomiędzy zasilaniem i powrotem. Startowała by od guzika przy kominku i pracowała aż do osiagniecia temperatury 70C. W razie awarii prądu układ będzie najwyżej pracował jak dziś.

Ten zawór to tysiak, Tysiak rozwiązuje twoje problemy na poziomie najprostszym. Chcesz taniej, policz wszystkie rozwiązania. Zerkłem na popularny portal aukcyjny. Wpisałem elektrozawór 168zł wysterować to jaką atmegą i będzie podobnie, ALE takie co za stówkę może się zepsuć, co wtedy. Więc może zwykły zawór kulowy sterowany ręcznie, bez żadnych udziwnień. Tanio będzie i dobrze. Spełni zwoje zadanie. Są jeszcze takie nakładki na zawory grzejnikowe do sterowania nimi, ale co się stanie jak przez to puścisz wodę 80*C to nie wiem.

Adam, problem taki, bufor na górze kominek na dole, grawitacja zapiernicza jak gupia i wychładza kominek, przez co się nie chce palić. Trzeba zdławić grawitację.