PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

adam_mk
05-01-2013, 19:05
Proste...
Wsadź jaki ESBE w szereg i ustaw co potrzebne...
(rozumiem - za chłodna wylata...)

Adam M.

herakles
05-01-2013, 19:51
Adam, czy ten esbe się nie zamknie całkiem(zaraz za płaszczem)? Trzeci jego koniec zaślepić?

o_c
05-01-2013, 21:50
Czy jest na sali jakiś chłodnik (nie chodzi mi o zupę...)?
Jest sobie klimatyzator np. http://www.net-s.pl/index.php?id=3&c=87&g=262309&n=Klimatyzator-AUX-H18B4-SSR1DI-jedn-zewn&w=c
inwerter prosto z Państwa Środka.
Jednostkę wewnętrzną sobie odpuszczamy i wpinamy zamiast niej wężownice w dół baniaka (lub jak kto woli wymiennik płytowy), bynajmniej nie po to żeby go chłodzić...
Próbował już ktoś się nad tym zastanawiać?
Przez większość sezonu grzewczego mamy dosyć wysokie temperatury więc może warto sprawę przemyśleć w naszych warunkach na skraplaczu wystarczyłoby 45*C.

adam_mk
06-01-2013, 09:53
Trzeci koniec można wpiąć w to zimne, co do płaszcza idzie.
Nie wypuścisz "cieplejszej niż" z płaszcza i tym samym podniesiesz jego temperaturę.

o_c
Tak.
Próbował. Nawet dość dawno...
To może być niezły patent na ciepełko poddachówkowe - strychowe.
(Rozważałem takie właśnie rozwiązanie dla siebie jako jedno z wielu źródełek ciepełka łatwo dostępnego)
Tam zawsze jest nieco cieplej jak na zewnątrz a wentylacja tej przestrzeni być musi - więc całość "zagada" poprawnie.
Ale....
Trzeba by dedykowany skraplacz zrobić (niewielki).
Z niego, jak z solara, porcjami urobek pchać do tego bufora.
Tak najwygodniej.
Bo?
Bo piszą coś o 8m długości instalacji...
Jak baniak w piwnicy - to masz jeszcze problem różnicy kondygnacji, gdzie to montujesz.
Pułapki olejowe na rurociągu będziesz budował?
Jak zamontujesz na strychu to gołębie Ci tego nie upiększą a i ewentualny serwis pod dachem i przy dobrym oświetleniu sobie zrobisz.
:lol:
A opomiarować to jakim łajłajerem bez problemu się da.

Adam M.

adam_mk
06-01-2013, 10:00
Coś jeszcze...
Jak wstawisz to w okno w ścianie szczytowej to bierzesz ze strychu a wywalasz na zewnątrz.
Czasem też łatwiej a rozwiążesz przy okazji przegrzewanie pięterka latem.

Adam M.

r7m8
06-01-2013, 15:37
Trzeba by dedykowany skraplacz zrobić (niewielki).
Z niego, jak z solara, porcjami urobek pchać do tego bufora.
Tak najwygodniej.
Bo?
Bo piszą coś o 8m długości instalacji...
Jak baniak w piwnicy - to masz jeszcze problem różnicy kondygnacji, gdzie to montujesz.
Adam M.
Adamie, a gdyby tak poprowadzić to powietrze "poddachówkowe" kanałem wentylacyjnym w kominie prosto do piwnicy, wtedy ten dodatkowy skraplacz i problem z długością instalacji mamy z głowy .

o_c
06-01-2013, 17:43
Adamie pięterka nie mam, zaraz po skończeniu dachu nabawię się lęku wysokości i nie wychodzę poza parter.
Te 8 metrów instalacji to bez dobijania czynnika (IMHO).
Jak nie bezpośrednie skraplanie w buforze (w wężownicy się rozumie) to może jednak wymiennik płytowy gdzieś widziałem takie do 40 bar.
"Tymi ręcami" pompy ciepła robić nie chcę, ale użycie taniej klimy wydaje się dosyć bezpieczne.
Jest ciepło to i zapotrzebowanie na ciepło małe, a efektywność grzania klimą zadowalająca (znaczy taniej niż węglem), a jak zrobi się chłodniej to kociołek/kominek z pw czy kto co tam lubi.
Bufor daje niesamowite możliwości tylko nie należy się ograniczać do węgla.

kawiarz
06-01-2013, 20:46
o_c,

A widziałeś PCWU 3,8? masz gotowe ustrojstwo bez przeróbek no :) i bez invertera:(. Ale do bufora inverter to zbytek.

o_c
06-01-2013, 22:04
Widziałem.
IMHO bez rewelacji czy to cenowo, czy też technologicznie. Na "papierze" widziałem lepsze.
Inwertery z reguły dają radę do -15*C, nawet jeżeli przy tak niskich temperaturach będzie trzeba zejść z temperaturą na skraplaczu poniżej minimalnej dla cwu to zawsze można pójść w układ biwalentny i pogrzać wyżej chociażby grzałką.
p.s.
Kombinuję bo miałbym coś markowego z niewielkim przebiegiem za niewygórowane $$

adam_mk
06-01-2013, 22:24
"Adamie pięterka nie mam..."
:lol:
No, to masz łatwiej!
Piwnicę masz?
:lol:
Pewnie nie...
TEŻ łatwiej!

Adam M.

o_c
06-01-2013, 22:57
Obecnie to mam tylko 4 ściany i dach z wiązarów kryty papą...
Więc mam łatwiej bo rozwiązania czysto teoretyczne:lol:
Obecnie rozważam czy nie dałoby rady postawić bufora na ścianie działowej żeby coś wykorzystać moje nieużytkowe poddasze i w sumie nie widzę wielkich problemów (trochę żelbetu + szyna kolejowa z rozbiórki stropu...)

cruz
07-01-2013, 10:40
TEraz kwestai finansowa:
Wykonanie bufora 3500-4 tys przeróbki kotłowni lekko 1000 zł dodatkowe rzeczy pewnei drugie tyle.Wychodzi ok 6 tys plus zestaw solarny z montarzem 8 tys. Razem koszt 14 tys.
Nie taniej jak dla mnie dla samej CWU solary wiosna,lato jesień (poza sezonem grzewczym) które zestaw z montarzem 8 tys no plus może przeróbka jeszcze 1000 zł.
Mniejsze koszty wymiana tylko baniaka z zestawu, przekrecenie grzałki, nie trzeba przerabiać CO. A kotłowni mi się sprawuje dobrze ciepło w domku, węgla z 1,5 tony i ze 3 m drzewa to max co mnie kosztuje ogrzanie. Tylko w lecie się nie chce palić na wodę dlatego kolektory jak najtaniej.
Ile musiałbym mieć powierzchni kolektorów przytakim buforze?
Proszę o opinie czy to ma sens bo wiosna idzie muszę podjąć decyzję!!!

Bojler jest na parę lat a bufor dobrze zrobiony jest wieczny. A możesz zrobić bufor tylko do CWU, wtedy podpinasz _podbnie_ jak bijler.

Moim błędem było, że kiedyś wykosztowałem się na bojler z nierdzewki ze to niby na lata. Ale taniej bym miał zrobiony bufor i był by o wiele większy (pojemnościowo) dziś 400l. bojler mam w lato na tydzień a gdy jest zimniej to na 1/2 tygodnia, w zimę na 1-2 dni. W zimę czasami nie mam czasu by go w pełni naładować.

K160
07-01-2013, 11:56
Na pewno część z Was kojarzy patent Jaśka z tego forum polegający na odzysku ciepła spod połaci dachowej i grzaniu w ten sposób wody. On używa klimakonwektora, a ja nie rozumiem co to jest i nigdzie nie widzę takiego w rozsądnej cenie. Ja mam prawie 100m2 czarnej blacho dachówki skierowanej na południe, pod kątem 45 stopni od pionu. Zamiast kupować solary za 10 000zł mam dach i solar w jednym. Chcę w dwóch miejscach pobierać powietrze spod blachy i przepuszczać przez "chłodnicę" samochodową, tam powietrze odda ciepło wodzie, a woda do bufora. Chłodnica to przenośnia, ale co najlepiej sprawdziłoby się w roli tego wymiennika powietrze woda?
Pompa ciepła PW to chyba przerost formy nad treścią, poza tym może nie wytrzymać zasilania powietrzem o temperaturze 70 stopni , z drugiej strony taki dostępny normalnie na aukcjach "klimakonwektor" kosztuje tyle co tania pompa ciepła, nie mówiąc już o używanych pompach z Niemiec, których jest całkiem dużo. Co zastosować, żeby nie budować czegoś od zera, nie wydać zbyt wiele, no i żeby działało jak należy?
Z innej beczki czy duży bojler INOX 1000l, z wężownicami INOX nie mógłby służyć jako taki gotowy bufor? Górną wężownicą grzać przepływowo CWU, dolną dać zasilanie z kotła, a zawartość bufora puścić w podłogę? Inna wersja, to dolną wężownicę dla kotła, górną dla podłogówki przez zawór mieszający, a zawartość bufora do CWU? Kombinuję jak koń pod górę bo kuszą mnie niedrogie zbiorniki Viessmana z niemieckich aukcjach gdzie kosztują po około 300Euro, używane, ale w pełni sprawne.

bajcik
07-01-2013, 13:02
bajcik na ile starcza Ci ciepełka w buforze przy obecnej pogodzie ??
Jeszcze się nie mieszkam. Z rachunków wychodzi że przy mrozie -20st starczy na dobę. W praktyce - zobaczy się.


Ile musiałbym mieć powierzchni kolektorów przytakim buforze?
Wydaje mi się moc solarów powinno się dobierać raczej do zapotrzebowania. Wielkość zbiornika jest tylko dodatkowym ograniczeniem - przy małym zbiorniku dokładanie paneli nie wiele da bo więcej energii się nie zmieści.
Kiedyś pewien solaroinstalator stwierdził że przy mojej pojemności to muszę mieć cały dach w solarach. :o


Pompa ciepła PW to chyba przerost formy nad treścią, poza tym może nie wytrzymać zasilania powietrzem o temperaturze 70 stopni

Klimakonwektor jest właśnie takim rodzajem pompy ciepła. Czy wytrzyma 70st? Tego nie wiem, ale COP powinien być znakomity.

cruz
07-01-2013, 13:58
cruz,

Ale przy jakich parametrach się otwiera i zamyka?

Piszę z pamięci.
To zabezpieczało przed zbyt szybkim rozpaleniem:
Gdy temperatura przez określony czas (T1) nie wzrosła (o 0,1 oC) to otwierał o 1 krok korkowca.
Gdy temperatura po otwarciu w określonym czasie (T2) wzrosła o 0,1 oC to zamykał klapkę całkowicie (brak napięcia na krokowcu - klapka opada)

A otwarcie klapki było ustalone w tabeli (temp od do - tyle kroków otwarcia)

Gdy nastąpiło całkowite otwarcie klapki a mimo to temperatura nie wzrosła (kilkadziesiąt minut) to klaka została definitywnie zamknięta - w kotle zgasło

ravbc
07-01-2013, 14:22
Klimakonwektor jest właśnie takim rodzajem pompy ciepła. Czy wytrzyma 70st? Tego nie wiem, ale COP powinien być znakomity.

Klimakonwektor jest de facto wymiennikiem ciecz/powietrze z doczepionym wentylatorem. Normalnie służy co prawda do grzania/chłodzenia powietrza za pomocą cieczy, ale jak dowiódł Jasiek w drugą stronę też daje radę. W każdym razie można zamiast tego zamówić sobie wypasioną chłodnicę w Juvencie (albo innej składnicy złomu) i też będzie miała niezły COP. ;)

bajcik
07-01-2013, 15:46
Klimakonwektor jest de facto wymiennikiem ciecz/powietrze z doczepionym wentylatorem.
O faktycznie, nie wiem dlaczego myślałem że to określenie klimy która umie grzać :oops:

jasiek71
07-01-2013, 16:06
Na pewno część z Was kojarzy patent Jaśka z tego forum polegający na odzysku ciepła spod połaci dachowej i grzaniu w ten sposób wody. On używa klimakonwektora, a ja nie rozumiem co to jest i nigdzie nie widzę takiego w rozsądnej cenie. Ja mam prawie 100m2 czarnej blacho dachówki skierowanej na południe, pod kątem 45 stopni od pionu. Zamiast kupować solary za 10 000zł mam dach i solar w jednym. Chcę w dwóch miejscach pobierać powietrze spod blachy i przepuszczać przez "chłodnicę" samochodową, tam powietrze odda ciepło wodzie, a woda do bufora. Chłodnica to przenośnia, ale co najlepiej sprawdziłoby się w roli tego wymiennika powietrze woda?
.
jeżeli chcesz podpiąć do bufora to daj ze dwie duże chłodnice samochodowe (taka od sierry jest całkiem nie zła ...) do każdej z nich podepnij wentylator 500-700m3/h, rozmieść czerpnie równomiernie pod dachem, podłącz pompą obiegową ze sterownikiem różnicowym i hulaj ...
w ciągu jednego słonecznego dnia w lecie ten 1000 L bufor zagrzejesz do 60*, w zimie jak nie zaśnieżony to do 40* ...
pamiętaj aby naczynie wzbiorcze było wyżej niż te chłodnice ...

byry007
07-01-2013, 23:08
Możecie narysować schemat tej instalacji jak to ma wyglądać ?

K160
08-01-2013, 09:58
Teraz zrozumiałem. Dziękuję Jaśku.

r7m8
08-01-2013, 23:42
Pompa ciepła PW to chyba przerost formy nad treścią, poza tym może nie wytrzymać zasilania powietrzem o temperaturze 70 stopni
Powietrzem o temperaturze 70 st. grzejesz bezpośrednio a pompy PW używasz w okresach przejściowych i zimą gdy nie ma silnych mrozów.

michal_mlody
10-01-2013, 21:45
Panowie ile energii posiada bufor 1100l na bity w całości do 90st?
W moim przypadku starcza to na ogrzanie 130m2 po podłodze + CWU.
Przy temperaturach zewnętrznych około 0st zostaje jeszcze 1/3 bufora z temp około 80st. Środek to 30st a dół 20st.
Temperatura na parterze 23 poddasze 21.

Dobry to wynik Waszym zdaniem?

kalio
11-01-2013, 12:15
Panowie ile energii posiada bufor 1100l na bity w całości do 90st?
W moim przypadku starcza to na ogrzanie 130m2 po podłodze + CWU.
Przy temperaturach zewnętrznych około 0st zostaje jeszcze 1/3 bufora z temp około 80st. Środek to 30st a dół 20st.
Temperatura na parterze 23 poddasze 21.

Dobry to wynik Waszym zdaniem?

na całą zimę starcza ??? czy na 1h

michal_mlody
11-01-2013, 20:53
Sorki nie dopisałem, że to na 24h

o_c
11-01-2013, 21:03
Chyba sobie sprawię ciepłomierz...

kalio
11-01-2013, 22:42
Sorki nie dopisałem, że to na 24h

Jeśli na 24h przy załączonej pompce 24h to jak by tu powiedzieć - muszę szukać gdzie mam byka w instalacji

może daj jakieś nowe foto te z kotłowni w szczególności

waflos
11-01-2013, 22:56
Ty szukaj.... u mnie przy buforku 750l wychodzi średnia ładowadnia prądem 45KwH / dobę - pierwszy sezon (po 6 miesiącach budowania) duzo czy mało?
Przyszły sezon myślę zę będzie zdecydowanie mniej energożreny....

Bogusław_58
12-01-2013, 08:33
Panowie ile energii posiada bufor 1100l na bity w całości do 90st?
W moim przypadku starcza to na ogrzanie 130m2 po podłodze + CWU.
Przy temperaturach zewnętrznych około 0st zostaje jeszcze 1/3 bufora z temp około 80st. Środek to 30st a dół 20st.
Temperatura na parterze 23 poddasze 21.

Dobry to wynik Waszym zdaniem?
Śledzę świadectwa Buforowców, oraz własne zmagania z "buforem ceglanym" i wychodzi że dla -10*C potrzeba 10l na 1m2 dla domu dobrze ocieplonego. Celowo nie brałem do obserwacji 0*C, ponieważ łatwo tu o bardziej rozbieżny wynik (różnica między dniem a nocą).

o_c
12-01-2013, 11:26
Bogusław dobrze ocieplony czyli jaki?
Jakie zapotrzebowanie na ciepło?
<30 w/m^2?
40w/m^2?
50w/m^2?
60w/m^2?
Nie ma 2 takich samych domów bo i lokalizacja będzie inna, warunki lokalne itd.

Bogusław_58
12-01-2013, 13:20
...Nie ma 2 takich samych domów bo i lokalizacja będzie inna, warunki lokalne itd.
Jest dokładnie jak piszesz.
Mógłbym to zbadać dokładnie, jakby mi ktoś zapłacił :).
Jednak wiadomo, że dom który ma 10 cm ocieplenia nie jest rewelacyjnie ocieplony.
Posługiwanie się nawet kamerą termowizyjną w dyskusji, choć jest chyba najbardziej trafne, ma mały zakres propagandowy, ponieważ to kosztowna sprawa. Bardziej tu na razie na wyobraźnie działa jak grube te ocieplenie i gdzie.

o_c
12-01-2013, 18:15
Dom z 10 cm ocieplenia w Słubicach jest dużo cieplejszy od tego samego domu w Suwałkach... i znowu off top...
Pozdrawiam
Radek

Bogusław_58
12-01-2013, 19:21
Jakbyś jeszcze podał jak wielka będzie ta różnica :).
Prawdopodobnie taka, że bufor nawet nie "zauważy", czyli np 5 kg węgla.

michal_mlody
12-01-2013, 22:21
dla -10*C potrzeba 10l na 1m2 dla domu dobrze ocieplonego..
10l wody o temp 90st?

A może ktoś podać ile tej energii posiada taki bufor (1100l) Woda podgrzana z 20st do 90 w całej objętości?

jasiek71
12-01-2013, 22:52
10l wody o temp 90st?

A może ktoś podać ile tej energii posiada taki bufor (1100l) Woda podgrzana z 20st do 90 w całej objętości?

1 L o 1* to ok. 1,16w...

r7m8
12-01-2013, 23:55
10l wody o temp 90st?

A może ktoś podać ile tej energii posiada taki bufor (1100l) Woda podgrzana z 20st do 90 w całej objętości?
Dokładnie to jest to 322,6 MJ albo 90 kWh czyli grzałki 9 kW będą grzały taką ilość wody przez 10 godz. albo trzeba spalić ok. 15 - 17 kg węgla o kaloryczności w granicach 24 MJ przy uwzględnieniu 80% sprawności kotła.
Mam nadzieję, że nigdzie się nie pomyliłem :rolleyes:

tatanka
13-01-2013, 13:02
160720

Zawory zaworki......
Gdyby tak mozna do kotla podawac wode o temp z takiej wysokosci bufora z jakiej potrzebujemy ?
Powiedzmy ze mamy 50 C na wys 60cm od dna i taka potrzebujemy podac na wejscie do kotla ?
Albo w 2 strone, powrot zimnej wody wpuszczac do bufora na odpowiednia wysokosc.
Robimy tak .
2 rury jedna w druga , nacinamy ( wiercimy ) po obwodzie z przesunieciem o kilka stopni. Jedna zamocowana na stale, a druga bedziemy obracac. Obrot bedzie powodowac zmaine pokrywania sie otworow czyli pobor wody z innej wysokosci bufora .......

Zostaje jak zrobic naped lub co gorsze przejscie przez bufor.

Nie wiem jak bedzie z wytrzymaloscia na cisnienie takiego ukladu ale to co mam na mysli wytrzymuje jakies 60 000 km........
Pompa wody z dowolnego auta ........

Wasza kolej wymyslic sterowanie :)

waflos
13-01-2013, 14:50
160720

Zawory zaworki......
Gdyby tak mozna do kotla podawac wode o temp z takiej wysokosci bufora z jakiej potrzebujemy ?
Powiedzmy ze mamy 50 C na wys 60cm od dna i taka potrzebujemy podac na wejscie do kotla ?
Albo w 2 strone, powrot zimnej wody wpuszczac do bufora na odpowiednia wysokosc.
Robimy tak .
2 rury jedna w druga , nacinamy ( wiercimy ) po obwodzie z przesunieciem o kilka stopni. Jedna zamocowana na stale, a druga bedziemy obracac. Obrot bedzie powodowac zmaine pokrywania sie otworow czyli pobor wody z innej wysokosci bufora .......

Zostaje jak zrobic naped lub co gorsze przejscie przez bufor.

Nie wiem jak bedzie z wytrzymaloscia na cisnienie takiego ukladu ale to co mam na mysli wytrzymuje jakies 60 000 km........
Pompa wody z dowolnego auta ........

Wasza kolej wymyslic sterowanie :)

Tylko po co to??....

tatanka
13-01-2013, 15:10
Po co Ci jakies zawory mieszajace ?

adam_mk
13-01-2013, 15:33
:lol:
Jak wejdziesz na pierwsze strony wątku to ten mechanizm znajdziesz.
Zład wolno wiruje i struga SAMA sobie znajduje "swoją" wysokość w tym baniaku bez turbulencji, tylko "wkręcając się" na nią po ściance.
Taka to jest konstrukcja.
A do tego - działa, jak tu na wielu stronach piszą...

Adam M.

tatanka
13-01-2013, 15:50
po 1 na dnie nie mamy temp odpowiedniej dla kotla ( jakies 50 C )
po 2 wpuszczajac powrot tez go mieszamy z woda o innej temp bo nigdy nie trafimy z wlotem
po 3 koszt takiego termostatu zasysajacego jest smieszny ( pompe wody mozna kupic za 30zl )

herakles
13-01-2013, 21:34
No to ja zmienię trochę temat bo mam problem z grawitacją taki że wychładza mi kocioł (kominek) i ten nie chce się porządnie rozpalić (trwa to długo), czy zna ktoś jakiś zawór trzymający minimalną temperaturę (taki żeby otwierał się przy np. 60 C, najlepiej żeby był sterowany jakąś kapilarą i działał bez prądu.

Nie daje mi spokoju ten temat. Dlaczego kominek się tak zachowuje?? Przecież komin powinien ciągnąć, a NIE CIĄGNIE!!!! Przecież nie pali się nie dlatego, że jest zimno, tylko że cugu nie ma. Masz wentylację mechaniczną? Wnetylator co wyciąga może za szybko chodzi. A może w kuchni gotujesz i wyciąg włączony na maksa? Coś tu jest nie tak z tym kominem. Komin powinien mieć cug ZAWSZE!!! A jak nie ma to robi się trochę niebezpiecznie....

Bogusław_58
13-01-2013, 21:53
Ten tak zwany CUG:), to ruch powietrza(spalin) w kominie. Jak komin jest ciepły to do góry :), a jak zimny to do dołu:(.
Jak komin ma małą masę i po 12 godzinach robi się zimny, to przy mrozie pociągnie do mieszkania. Wtedy warto zrobić jakiś wyciąg czy wstawić grzałkę do komina, by trochę go zagrzała w celu zmiany kierunku CUGU ku górze :).

cruz
14-01-2013, 08:14
Nie daje mi spokoju ten temat. Dlaczego kominek się tak zachowuje?? Przecież komin powinien ciągnąć, a NIE CIĄGNIE!!!! Przecież nie pali się nie dlatego, że jest zimno, tylko że cugu nie ma. Masz wentylację mechaniczną? Wnetylator co wyciąga może za szybko chodzi. A może w kuchni gotujesz i wyciąg włączony na maksa? Coś tu jest nie tak z tym kominem. Komin powinien mieć cug ZAWSZE!!! A jak nie ma to robi się trochę niebezpiecznie....

Komin ciągnie, ale ciągnie to co mogłoby się spalić ale się nie spali bo jest za bardzo chłodzone przez płaszcz wodny kotła.
Jak pisałem dał bym to co mam u siebie - zaworek termostatyczny z kapilarą a jak nie to wtedy jakąś pompkę mieszającą.

Albo może na powrocie z instalacji do kotła (na dole) jakiś 3D sterowany siłownikiem (z małym powrotem albo by tylko hamował przepływ).

o_c
14-01-2013, 08:50
Może jakiś deflektor ceramiczny?

herakles
14-01-2013, 14:49
Ten tak zwany CUG:), to ruch powietrza(spalin) w kominie. Jak komin jest ciepły to do góry :), a jak zimny to do dołu:(.
Jak komin ma małą masę i po 12 godzinach robi się zimny, to przy mrozie pociągnie do mieszkania. Wtedy warto zrobić jakiś wyciąg czy wstawić grzałkę do komina, by trochę go zagrzała w celu zmiany kierunku CUGU ku górze :).

Dochodzi jeszcze różnica ciśnień w domu i na zewnątrz.


Komin ciągnie, ale ciągnie to co mogłoby się spalić ale się nie spali bo jest za bardzo chłodzone przez płaszcz wodny kotła.
Jak pisałem dał bym to co mam u siebie - zaworek termostatyczny z kapilarą a jak nie to wtedy jakąś pompkę mieszającą.

Albo może na powrocie z instalacji do kotła (na dole) jakiś 3D sterowany siłownikiem (z małym powrotem albo by tylko hamował przepływ).

Nie. Ludziska wrzucają sobie do kominków powietrze o temp. -20 i im działa. Ogniska zimą na zmrożonej ziemi palą się pierwszorzędnie. CUGU ni ma! Opowiedz coś o wentylacji. Grawitacyjna czy mechaniczna, w kuchni wyciąg włączony? Salon otwarty na mieszkanie?

kawiarz
14-01-2013, 15:00
Herakles+inni,

Drewno do palenia też potrzebuje temperatury i jak na bieżąco odbierasz temperaturę to sie będzie tlić kopcic itd. Mi w rozwiązaniu problemu pomógł świerk - mam tego od groma na budowie w dodatku mocno wysuszonego, szybko zaczyna sie palić i daje dużą temperaturę (w krótkim czasie dużo ciepła). Rąbie to na paski ok 3-5 cm i układam na grubszych klockach tak ze 4 warstwy takich cienkich. Dwie kostki podpałki i po 10 minutach mam ognisko "że hej" wtedy dożucam kilka desek świerkowych i kominek rozchulany. Jak chce sie szybko zagrzać bufor to tylko świerk w 3 godziny kominek 18 kW zagrzał bufor z 18 do 72 C,

herakles
14-01-2013, 15:39
Herakles+inni,

Drewno do palenia też potrzebuje temperatury i jak na bieżąco odbierasz temperaturę to sie będzie tlić kopcic itd. Mi w rozwiązaniu problemu pomógł świerk - mam tego od groma na budowie w dodatku mocno wysuszonego, szybko zaczyna sie palić i daje dużą temperaturę (w krótkim czasie dużo ciepła). Rąbie to na paski ok 3-5 cm i układam na grubszych klockach tak ze 4 warstwy takich cienkich. Dwie kostki podpałki i po 10 minutach mam ognisko "że hej" wtedy dożucam kilka desek świerkowych i kominek rozchulany. Jak chce sie szybko zagrzać bufor to tylko świerk w 3 godziny kominek 18 kW zagrzał bufor z 18 do 72 C,

Napisz mimo wszystko coś o tej wentylacji.

kawiarz
14-01-2013, 22:12
Wentylacja finalnie ma byc mechaniczna ale na razie to nadal przeciag budowlany. Wiekszosc okien na lekkich uchylach. Kominek bierze powietrze przez rure 160 z zewnatrz.

ProMyst
15-01-2013, 13:13
Cześć skręciłem wężownice. Na razie solarną 2x12,5m fi15.
Mam pytanie dotyczące drutu miedzianego do podwiązania ich. Jakiej grubości jest najlepszy i ile metrów wam poszło?

herakles
15-01-2013, 14:19
Kominek bierze powietrze przez rure 160 z zewnatrz.

Odłącz ją i napisz jak działa. Powinno pomóc.

kawiarz
15-01-2013, 19:51
Herakles

Jak bedziesz rozpalal w deszczu kondensatu to tez ci bedzie sie ogien meczyc zanim sie rozpali. Oczywiscie ze probowalem bez rury.

jasiek71
16-01-2013, 23:07
mam pytanko ...
czy mogę zamontować pompę obiegową na powrocie z instalacji przed samym kotłem, czy musi być na zasilaniu ...?
a także czy na wylocie z kotła musi być taka wielka rura bodajże 1i 1/2 cala, czy mogę to zredukować od razu na np. 1" , to samo na powrocie...?
czy da się jakoś sensownie zasilać dwa rozdzielacze bez układu mieszającego (jeden od podłogówki na dole a drugi od grzejników na piętrze ...)...?

olorider
17-01-2013, 00:23
Cześć skręciłem wężownice. Na razie solarną 2x12,5m fi15.
Mam pytanie dotyczące drutu miedzianego do podwiązania ich. Jakiej grubości jest najlepszy i ile metrów wam poszło?

A może lepiej rurka miedziana fi 15, zrobić stelaż i przylutować zwoje, można przy okazji poćwiczyć lutowanie twarde. Ja tak zrobiłem, a pomysł, od kolegów z tego wątku.

http://img703.imageshack.us/img703/820/p1050508z.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/703/p1050508z.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://img823.imageshack.us/img823/8079/p1050510d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/p1050510d.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

RAFI@RAFI
17-01-2013, 22:36
mam pytanko ...
czy mogę zamontować pompę obiegową na powrocie z instalacji przed samym kotłem, czy musi być na zasilaniu ...?
a także czy na wylocie z kotła musi być taka wielka rura bodajże 1i 1/2 cala, czy mogę to zredukować od razu na np. 1" , to samo na powrocie...?
czy da się jakoś sensownie zasilać dwa rozdzielacze bez układu mieszającego (jeden od podłogówki na dole a drugi od grzejników na piętrze ...)...?

a jaki to kocioł (jakie paliwo i jaka moc)
układ otwarty czy zamknięty
bez mieszacza to raczej z podłogówką się nie uda ,chyba że lubisz podskakiwać na gorącej podłodze ;) ,wystarczy zwykły ESBE 20-43 ST.C

waflos
17-01-2013, 22:46
a jaki to kocioł (jakie paliwo i jaka moc)
układ otwarty czy zamknięty
bez mieszacza to raczej z podłogówką się nie uda ,chyba że lubisz podskakiwać na gorącej podłodze ;) ,wystarczy zwykły ESBE 20-43 ST.C

Jak paliwo stałe to tylko otwarty.

waflos
17-01-2013, 22:52
mam pytanko ...
czy mogę zamontować pompę obiegową na powrocie z instalacji przed samym kotłem, czy musi być na zasilaniu ...?
a także czy na wylocie z kotła musi być taka wielka rura bodajże 1i 1/2 cala, czy mogę to zredukować od razu na np. 1" , to samo na powrocie...?
czy da się jakoś sensownie zasilać dwa rozdzielacze bez układu mieszającego (jeden od podłogówki na dole a drugi od grzejników na piętrze ...)...?

Jasiu ty taki mądry a o pierdoły się pytasz: pompa zawsze na zasilaniu!!!
Rurki zależy jakie masz w instalacji - jak masz mniejsze niż w kotle to pewno że musisz zredukować... - bo inaczej nie połączysz....najlepiej zachować jak najwiesze przekroje...
podłogówka z mieszaczem a grzejniki bezpośrednio - tzn będą się regulowały termostatami...

RAFI@RAFI
17-01-2013, 23:05
A dlaczego pompa tylko na zasilaniu , jakoś tego nie łapie ???

RAFI@RAFI
17-01-2013, 23:07
jak paliwo stałe to tylko otwarty.
a słyszałeś kiedyś o układach schładzających ???

webi
17-01-2013, 23:08
Witam
Kotłowni jeszcze nie mam ale nurtuje mnie pewne zagadnienie.
Chciałbym zabezpieczyć kocioł przed przegrzaniem, w przypadku braku prądu.
Czy bufor połączony z kotłem rurociągiem o dużej (np. 1 1/2”) średnicy, będzie odbierał ciepło grawitacyjnie. Czy lepiej zabezpieczyć podtrzymanie akumulatorem 12V z przetwornicą.

I temat trochę z innej beczki. Chcę odzyskać ciepło z klimatyzacji ale bez bezpośredniego odparowania w bojlerze. Mój plan jest taki żeby owinąć rura miedzianą bufor. Tylko problem jest z powierzchnią wymiany, ponieważ okrągła rurka słabo przylega. Tu pomogło by lutowanie ale trochę tego dużo. Dobrym rozwiązaniem było by dołożenie zewnętrznego płaszcza wypełnionego cieczą. Projekt będzie realizowany w tym roku, jak coś zrobię to się pochwalę. Mile widziane wszelkie pomysły na zintensyfikowanie wymiany.

waflos
17-01-2013, 23:15
a słyszałeś kiedyś o układach schładzających ???

i po co ten wydatek??

waflos
17-01-2013, 23:20
A dlaczego pompa tylko na zasilaniu , jakoś tego nie łapie ???

sam robisz instalację??

RAFI@RAFI
17-01-2013, 23:23
witam
kotłowni jeszcze nie mam ale nurtuje mnie pewne zagadnienie.
Chciałbym zabezpieczyć kocioł przed przegrzaniem, w przypadku braku prądu.
Czy bufor połączony z kotłem rurociągiem o dużej (np. 1 1/2”) średnicy, będzie odbierał ciepło grawitacyjnie. Czy lepiej zabezpieczyć podtrzymanie akumulatorem 12v z przetwornicą.

I temat trochę z innej beczki. Chcę odzyskać ciepło z klimatyzacji ale bez bezpośredniego odparowania w bojlerze. Mój plan jest taki żeby owinąć rura miedzianą bufor. Tylko problem jest z powierzchnią wymiany, ponieważ okrągła rurka słabo przylega. Tu pomogło by lutowanie ale trochę tego dużo. Dobrym rozwiązaniem było by dołożenie zewnętrznego płaszcza wypełnionego cieczą. Projekt będzie realizowany w tym roku, jak coś zrobię to się pochwalę. Mile widziane wszelkie pomysły na zintensyfikowanie wymiany.
grawitacja wystarczy pod warunkiem że bufor będzie wyżej niż kocioł ,najlepiej by było gdyby góra kotła była na wysokości dna bufora i rury tak jak piszesz ,grawitacja się nie psuje pompki akumulatory przetwornice a i owszem
z odzyskiem z klimy dał bym sobie spokój zyski małe a problemów sporo

RAFI@RAFI
17-01-2013, 23:27
sam robisz instalację??

wytłumacz mi dlaczego pompa tylko na zasilaniu bo może czegoś nie wiem

marcinraven
18-01-2013, 00:15
Witam
W związku z tym ,że ostatnio myślę o wkładzie kominkowym z płaszczem wodnym wziąłem pod uwagę układ CO ze zbiornikiem buforowym, i w związku z tym mam do Was pytanie:
- jaki bufor kupić? pow. mieszkania ok 170m3trzy osoby w domu ,ocieplony ściany styropian 200mm poddasze użytkowe 200mm wełna Isover supermata 200mm,myślę o ok 1000l ze zintegrowanym boilerem CWU 200l
-rozumiem ,że do bufora nie ma sensu pchać piec z podajnikiem wystarczy zwykły < śmieciuch>
-szukam doświadczonego hydraulika z okolic Puław woj. lubelskie
Dziękuję za pomoc

RAFI@RAFI
18-01-2013, 00:22
witam
w związku z tym ,że ostatnio myślę o wkładzie kominkowym z płaszczem wodnym wziąłem pod uwagę układ co ze zbiornikiem buforowym, i w związku z tym mam do was pytanie:
- jaki bufor kupić? Pow. Mieszkania ok 170m3trzy osoby w domu ,ocieplony ściany styropian 20mm poddasze użytkowe 200mm wełna isover supermata 200mm,myślę o ok 1000l ze zintegrowanym boilerem cwu 200l
-rozumiem ,że do bufora nie ma sensu pchać piec z podajnikiem wystarczy zwykły < śmieciuch>
-szukam doświadczonego hydraulika z okolic puław woj. Lubelskie
dziękuję za pomoc

masz 2 cm styro na ścianach ???

Dzieci`
18-01-2013, 03:56
Witam tak czytam na forum wypowiedzi i nie wiem co robić. Bufor stoi w piwnicy jeszcze nie ocieplony pojemność 1500 l. Miałem kupować piec zębiec kwkd 22 i nie wiem co robić . Jak się bufor nie sprawdzi to lepiej chyba kupie inny kocioł z nadmuchem aby nie biegać co chwile dokładać. Ciekawe ile u mnie wytrzyma bufor bez palenia dom 110 pow użytkowej. Co tu robić może kupić z podajnikiem. a bufor odsprzedać. Doradźcie co zrobić. Myślałem że bufor jak załaduje do pełna to wytrzyma 36 godzin bez palenia. Dodam że bufor planuje ocielić 30 cm wełny o współczynniku 0,35. Czy to wystarczy? Tylko co teraz z ciepła wodą użytkową dodam że gazu nie podłączałem. Może było trzeba było kondensat kupić i się nie martwić, że jak mnie nie będzie to zona może mieć problem z ciepłą wodą.

jasiek71
18-01-2013, 12:09
Jasiu ty taki mądry a o pierdoły się pytasz: pompa zawsze na zasilaniu!!!
Rurki zależy jakie masz w instalacji - jak masz mniejsze niż w kotle to pewno że musisz zredukować... - bo inaczej nie połączysz....najlepiej zachować jak najwiesze przekroje...
podłogówka z mieszaczem a grzejniki bezpośrednio - tzn będą się regulowały termostatami...

pierdoły nie pierdoły ...;)
generalnie wszelakie kotły to nie moje klimaty ale ojciec w swoim domu sobie taki wymyślił ...
całe piętro to grzejniki a dól to podłogowe, kocioł to jakiś SAS 17kw (ma jakiś sterownik i wentylator ...)czy dobry czy zły to nie wiem( pojechali z bratem i przywlekli...) , zostawili mnie z tym do podłączenia ...
kogo nie spytasz to od razu chce pół sklepu hydraulicznego do tego podłączyć, dlatego pytam bo chcę zrobić prosto ale skutecznie bez zbędnego pompowania kasy...
o umiejscowienie pompy to pytam ponieważ coś gdzieś ktoś nagadał że szybciej pada na zasilaniu, jak na powrocie to ponoć wodę wyrzuca przez naczynie przelewowe ... (generalnie już po temacie bo dałem na wyjściu z kotła... )
co do układu mieszającego...
mam taki chytry plan dać zawór trój drogowy przed rozdzielaczami sterowany sterownikiem pokojowym umieszczonym w holu na dole...
jak rozpali się w piecu to uruchamia się pompa obiegowa (sterowana sterownikiem pieca) i pompuje w obydwa rozdzielacze
jeżeli na dole jest wystarczająco ciepło to sterownik zamyka rozdzielacz podłogowego a zostaje tylko na grzejniki na piętrze...
jako że dół jest akumulacyjny to znacznie dłużej utrzyma temperaturę, a piętro kryte watą szybciej będzie stygło więc po ponownym rozpaleniu grzejniki będą grzały zawsze a podłoga na dole tylko w tedy jak obniży się temperatura...

nadmienię tylko że docelowo ma być bufor 1500 L ale to dopiero w dalszych planach ...

marcinraven
18-01-2013, 18:05
Sorki oczywiście 200mm

amciek80
19-01-2013, 00:53
Panowie,

O tym, ze nie ma sensu i potrzeby stosowania do pieca gazowego bufora to juz wyczytalem. Ale post adama_mk #4252 natchnal mnie idea oraz wiara w to, ze nie trzeba kupowac pieca za dziesiatki tysiecy.
Skad taki pomysl:
- piec 1 funkcyjny kupie za ok 1-5tys, podczas gdy dwufunkcyjny z zasobnikiem 150l np. ACV ok 10-15tys - te ceny to jakas paranoja
- bufor zrobie za piwo (mam rure fi 400, akurat odcinki ponad 2m, tesc jest spawaczem wiec wszystko pospawa, miedz tez sie znajdzie). pi*r2*h = troche malo bo 250l
- sterownik do obslugi tego ustroju sam bym sobie tez wystrugal
- myslalem nad zwyklym najtanszym ogrzewaczem przeplywowym np. 18kW byle z zamknieta komora. z tego co wyczytalem taki przeplywowy piec zalacza sie on w momencie przeplywu wody (odrkecenie kranu). plan zaklada oczujnikowac bufor i mierzyc temp na roznych wysokosciach, zaprzegnac jakis mikroprocesorek. Gdy wyniucha, ze temp spada to w wyniku zaprogramowanej logiki zalaczy pompke obiegowa miedzy piecem i buforkiem i wymusi przeplyw wody -> spowoduje zalaczenie pieca. Gdy zniucha, ze temp jest ok to wylaczy pompke, przeplyw wody ustanie i piec sie wylaczy. zwykly piec umozliwi mi lupanie bufora wyzszymi temp. tylko pytanie po co? aby piec sie rzadziej zalaczal? i tak po kilku latach szlag go trafi. czy lepiej dla niego zeby chodzil np. 2h non stop, a pozniej przez kilka godzin odpoczywal, az sie bufor znow rozladuje.
- piec kondensacyjny - tutaj trzeba by pilnowac niskich temp w buforze - chyba tak z max 50*C?. z tego co czytalem kondensacja przy 50*C i tak jest mniejsza (wiec i sprawnosc maleje) niz np. przy 30*C. prawda czy falsz? w tych gazetach i internecie to rozne pierdoly wypisuja.
o ile kondensat bedzie bardziej sprawny od zwyklego nie kondensata? czy ktos zna te % - ale nie z ulotek a'la112%. i czy roznica w cenie miedzy tymi piecami sie kiedykolwiek zwroci? no i pozostaje problem sterowania. o ile przeplywowy ogrzewacz moge oszukac pompka obiegowa, tak w kondensacie bez grzebania w samym piecu chyba sie nie obejdzie. chyba, ze znacie jakies madre metody, bezinwazyjnego zewnetrznego sterowania takimi kondensatami? bo jak to sterowac? czy taki kondensat ma jakas histereze, ile czujnikow moge tam zapiac?
- jesli ktokowliek dotarl do tego momentu i jeszcze pod nosem nie klnie - po co mu bufor do gazu? ano bo bedzie solarek DIY (chyba jasiek taki ma)
- mialoby to pracowac w ukladzie otwartym, no i tu znow problemy bo gaziaki maja czujniki cisnienia. adam pisal zeby oszukac drutem, ale wiaze sie to z rozbebeszaniem pieca. adam moze i drutowac umie, ja sie nie bardzo znam. jakby to inaczej obejsc. ostatecznie mozna by sie pokusic o uklad zamkniety bo naczynie nie wyjdzie jakies mega wielkie. tylko po co? czy ktos wie jakie zalety ma uklad zamkniety vs otwarty przy gazie? jak najeci wszyscy mowia, ze koniecznie zamkniety ale moj umysl jest za waski aby to kupic.
Jak to ma niby dzialac i zalozenia:
Wszedzie podlogowka + drabinki w lazience w w chalupie 200m2, ozc jeszcze nie mam. Piec podgrzewa te 250l do temp powiedzmy 50*C i wylacza sie. Jesli temp spadnie do 45*C znow sie zalacza. Grzanie CWU przez wezownice 25mb fi 15mm.
Czytalem, ze te 25mb fi 15 dziala. Piczman nawet pisal, ze przy 45*C w calym buforze leci ciepla woda. Piczman czy moge wpasc sie do Ciebie wykapac i sprawdzic? ;).
Do tego komin z kapeluszem i na dole wezownica do solara (solar a'la Jasiek). W czerwcu zeszlego roku zamontowalem rejestrator temp pod dachowka. Zobaczymy jak to wyjdzie przez zime. Ale z tego co obserwowalem w lato wyjdzie dobrze i cieplo. Max temp zeszlego lata to 62*C. Najlepsze jest to, ze najcieplej jest tam ok 5 rano. To mnie troche zaskoczylo.
Z tego co pisal adam te 250l wody moze byc troche malo. Wszyscy pisza, ze jak bufor to duzy, ogromny, cysterna, a jeszcze lepiej dwie.
Tylko czy w moim przypadku bedzie to za malo? Piec gazowy da sie wysterowac wiec on nie jest problemem. Solary sa problemem jesli sa na sloncu. U mnie nawet w sloneczne dni temp pod dachem nie wzrosnie >60*C (i to nie wniosek z palca ale dane z rejestratora spod dachu). Wiec nie ma szans zebym zagotowal te 250l.
Tak sobie mysle, ze chalupa pociagnie sobie tyle ile potrzeba z tego bufora, a piec powinien to dogrzac. Troche martwi mnie CWU, ze te 250l moze sie za szybko ochladzac przy duzym poborze cwu (wanna + prysznic). Jak policzyc ile kW trzeba aby podgrzac te 250l wody o te 10*C. I ile czasu taki piecyk 18kW musialby grzac zeby podniesc ta temp. Widzialem gdzies wzor ale nie moge go znalezc. Pomozecie?
Co mnie martwi to jak dac wyprowadzenia rurek aby po wylaczeniu pompy nie nastepowal proces samorozladowania sie tego baniaka np. przez piec gazowy. Ktos mial taki problem - chyba Piczman i ktos jeszcze. Byly jakies schematy ale nie wyswietlaja sie. Na pewno jest na to rozwiazanie - tylko jakie? Syfony jakies czy cus? Czy ktos poratuje jakims rozwiazaniem. Czy to dopiero pozniej trzeba metoda macajewa sprawdzac gdzie rurka ciepla i dumac co z tym fantem zrobic?
Dennice - planuje dac gorna i dolna dennice plaska (z wspawanymi plaskownikami). Tloczone dennice kosztuja majatek. Chce przyspawac do rury zwykla flansze, dac uszczelke np. z teflonu na dziesiat srub M12 dookola. Dobry plan czy bedzie cieklo?
Niby wiem, ze tam sie nic nie powinno dziac. Ale jak to zaspawam na amen to bede mial poczucie braku mozliwosci naprawy. No chyba, ze te uszczelki na dolne dennicy to naprawde kiepski pomysl.
Pytalem hydraulika co o tym sadzi i popatrzyl na mnie jak na kosmite. pocieszam sie, ze to byl ten typ ktory podlogowke co 10cm kladzie "bo tak sie robi i bedzie pan zadowolony".
Zapytanie o taki bufor to dobry test weryfikujacy zdatnosc danego "fachmana"
A moze jednak ma racje i to nie bedzie dzialac.
Nie no - na pewno bedzie dzialac bo przeciez piszecie, ze macie takie uklady. Ale diabel tkwi w szczegolach. Wiem, ze duzo bylo ale przypomnijcie co jest jeszcze istotne, krytyczne a tym ukladzie abym babola nie strzelil. To jest mega watek i spamietanie wszystkiego jest dla normalnego czlowieka po prostu niemozliwe ;)
Schemat ponizej:
162483

adam_mk
19-01-2013, 10:11
http://www.termet.com.pl/pl/produkty/gazowe_podgrzewacze_wody_przeplywowej/z_zamknieta_komora_spalania/Aqua_comfort_turbo_G-19-03_19_2_kW/

To bym obejrzał...
Do układu otwartego nteż się FABRYCZNIE nadaje...

Adam M.

kawiarz
19-01-2013, 12:02
Ja też chciałem sprzęgać bufor z gazem ale po przeliczeniu różnicy w cenie kW z gazu w taryfie W2 z prądem nocnym różnica wyszła o 2,5 grosza na kożyść gazu ale koszty inwestycji spłacały by się przez 15 lat. U mnie bufor sprzęga kominek z PW, grzałkę i solary. Zostawiłem wolne wejścia na piec gazowy (może znów stanieje gaz to se zainstaluje termeta) i pc (rozważałem jakąś małą na lato ewentualnie glikolową kożystającą z obieggu GWC glikolowego).
Generalnie z gazem jak masz w domu to się opłaca kocioł jak masz dopiero doprowadzać to sobie przelicz.

amciek80
19-01-2013, 12:08
mpoplaw,

jak mialbym to podlaczyc? kupuje ten przyrzad powiedzmy z zasobnikiem 195l i co dalej? podlacze to do podlogowki, a co z CWU?

adam_mk - takie konstrukcje pracuja? czy polecasz wykonanie takiego ukladu?

Dzieci`
19-01-2013, 12:36
kup kocioł o większej komorze załadunkowej, dla 1500L to co najmniej 40KW
Witam. Kupił bym większy kocioł ale chyba komin mam za mały. Wysokość 10 m średnica rura metalowa owal 13x22 chyba za mały jak na taki piec. Jak sadzisz?

yaiba83
19-01-2013, 13:07
A jak odzyskasz całe ciepło z komina to będziesz miał cug? Z tego co wiem, im cieplejsze spaliny tym lepiej komin pracuje. Poza tym przy paleniu drewnem raczej szybko wszystko się osmoli.

edde
19-01-2013, 13:16
Witam tak czytam na forum wypowiedzi i nie wiem co robić. Bufor stoi w piwnicy jeszcze nie ocieplony pojemność 1500 l. Miałem kupować piec zębiec kwkd 22 i nie wiem co robić . Jak się bufor nie sprawdzi to lepiej chyba kupie inny kocioł z nadmuchem aby nie biegać co chwile dokładać. Ciekawe ile u mnie wytrzyma bufor bez palenia dom 110 pow użytkowej. Co tu robić może kupić z podajnikiem. a bufor odsprzedać. Doradźcie co zrobić. Myślałem że bufor jak załaduje do pełna to wytrzyma 36 godzin bez palenia. Dodam że bufor planuje ocielić 30 cm wełny o współczynniku 0,35. Czy to wystarczy? Tylko co teraz z ciepła wodą użytkową dodam że gazu nie podłączałem. Może było trzeba było kondensat kupić i się nie martwić, że jak mnie nie będzie to zona może mieć problem z ciepłą wodą.

nie wiem czemu bufor miałby się nie sprawdzić? to na ile wystarczy ciepła z bufora zależy od temperatury na zewnatrz i tego jak ocieplony masz dom ( ściany, okna, dzrzwi, podłogi, stropy, poddasze itp), mój 1800l przy 160m2 p.u. starcza na 2-3 dni przy temperaturach powiedzmy +5 do -10st. czyli tych najpopularniejszych zimą ;) A to ile ocieplenia na buforze też zalezy od tego gdzie ma stać, 30cm wełny na zewnątrz to mało, w ciepłej piwnicy wystarczy


kup kocioł o większej komorze załadunkowej, dla 1500L to co najmniej 40KW

40kW to moim zdaniem za dużo, używam 30kW dla 1800l i jest ok, szybkie ładowanie to 4h, spokojne 6-7h, jednorazowy wsad węgla + kilka polanek na rozpałkę w zupełności wystarcza na naładowanie buforów, wg mojej oceny pojemność komory wystarczyłaby też na załadowanie jeszcze dobrych kilkuset litrów, ja bym dla 1500l zastanawiał sie nad 25-30kW, a 35kW to już max, przy buforze palimy cyklicznie - dasz za duży kocioł to będzie problem z jego zbyt długim rozgrzewaniem się do roboczej temp. 70-90st, a potem za dużo strat na schładzaniu się po ładowaniu bufora (gdy temperatura w kotle ma już nizszą wartość niż to co w buforze, niż temp. ładowania, i te ~150l wody o temperaturze powiedzmy 65-70st się w pewnym sensie marnuje)
tu poprostu czym mniejszy kocioł tym dłużej będziesz ładował określoną pojemność bufora (przy załozeniu, ze jednorazowy zasyp pozwala na całkowite załadowanie, dlatego też np. 10kW odpada chyba, ze chcesz palić dwa razy pod rząd albo nie śmieciuch a kocioł spalania dolnego gdzie możesz uzupełniać zasyp w trakcie palenia), lub też są osobnicy, którzy palą tyle ile sie wsypało, tyle ile naładują tyle mają a najwyżej następne ładowanie mają częściej ;) , przy założeniu palenia węglem, bo przy drewnie to inna bajka
aha, i przy 10metrowym kominie nie pchaj się raczej w dmuchawy i sterowniki, mechaniczny miarkownik ciągu powinien ci zapewnić prawidłową pracę kotła, ja kiedyś nieświadom popełniłem ten błąd i teraz mam na półce nowa prawie nie używana dmuchawę i sterownik wypasiony z pidem, który służy w kotle za termometr...

amciek80
19-01-2013, 13:31
mpoplaw,

dales link do ogrzewacza z zasobnikiem.
ok rozumiem, ze biore palnik podstawiam pod dennice i grzeje dennice bufor. ale jak dostarczyc powietrze do spalania i jak zrobic wyciag. papier wszystko przyjmie ale wez to pozniej zrob. poza tym jak obudowac bufor skoro pod buforem zywy ogien. podoba mi sie Twoja idea ale narazie nie do konca ja rozumiem. czy mozesz jakos obrazkowo? ;)
patrze na ten rysunek w Twoim linku i nie bardzo rozumiem jak to dziala.
Czy u Adama ten generator pracuje ciagle? to HHO czy jakis lepszy wynalazek?
ja niby tez moge sobie przewod spalinowy pieca zastosowac wiekszy niz wynika to z instrukcji, wsadzic w niego wezownice z miedzi i probowac odzyskiwac cieplo ze spalin.

Dzieci`
19-01-2013, 14:10
40kW to moim zdaniem za dużo, używam 30kW dla 1800l i jest ok, szybkie ładowanie to 4h, spokojne 6-7h, jednorazowy wsad węgla + kilka polanek na rozpałkę w zupełności wystarcza na naładowanie buforów, wg mojej oceny pojemność komory wystarczyłaby też na załadowanie jeszcze dobrych kilkuset litrów, ja bym dla 1500l zastanawiał sie nad 25-30kW, a 35kW
To może ten 22 kwkd dolniak wystarczy.A jak nie to co?

Dzieci`
19-01-2013, 14:25
[QUOTE=edde;5
To może ten 22 kwkd dolniak wystarczy.A jak nie to co? Nie wiem co z tym kominem bo jak pisałem mam w kominie rurę 13x22 wysokśc komina 10 m

amciek80
19-01-2013, 14:50
mpoplaw,

;) dziekuje. teraz juz wszystko jasne. po raz kolejny sprawdza sie zasada, ze jeden obrazek wart jest wiecej niz tysiac slow.
moze sam palnik bylby tanszy ale wydumanie doprowadzenia powietrza i przerobka bufora aby dac odprowadzenie spalin przez srodek to juz troche komplikuje sprawe konstrukcji bufora. nie mowie nie, ale na chwile obecna tego nie czuje. spalanie to tlenki, dwutlenki i nie moze byc mowy o jakiejs partyzantce - to musi byc sprawdzone i bezpieczne.
ten piecyk, ktory zaproponowal adam_mk kosztuje ok 1500zl i jest kondensatem. zalatwia, doprowadzenie i odprowadzeie spalin. nie musze nic kombinowac. pozostaje tylko problem sterowania.
dlaczego uwazasz, ze pompka obiegowa nie da rady zalaczyc pieca? w instrukcji termeta jest napisane, ze zalacza sie od 10kPa. nie wiem czy to duzo czy malo bo nie umiem odniesc sie do kPa ale wyczytalem w intrukcji pieca "Wyjatkowa zaleta ogrzewaczy jest niewielki przepływ wody uruchamiajacej urzadzenie (ok. 3 dm3/min),". Stosujac typowa pompke majaca 2,7m3/h czyli 45l/min spokojnie jestem w stanie uzyskac taki przeplyw.
czy moze ja zle rozumuje.

ostatecznie moge kupic gotowy sterownik i tak ustalic wysokosc polozenia czujnika temp na buforze. Kto ma dzialajacy bufor z gazowcem?
czy to co chcesz zaproponowac tym palnikiem to cos takiego:
162577
wiem, ze wyglada to jakbysmy cala energie palnika puszczali w komin ale na chwila obecna po prostu nie czuje jak mozna by to zrobic. to tylko schemat zeby potwierdzic czy dobrze rozumiem Twoje sugestie.

adam_mk
20-01-2013, 11:51
Ale rzeźba!...

Kocioł gazowy jednofunkcyjny z zamkniętą komorą się do bufora podłącza...

Adam M.

Grand72
20-01-2013, 17:58
Ale rzeźba!...

Kocioł gazowy jednofunkcyjny z zamkniętą komorą się do bufora podłącza...

Adam M.

Mam gazowy, a chcę palić głównie kominkiem. Więc zostawiam gazowy, żeby pilnował stanu minimum jakby wygasło albo by się napalić nie chciało. Trzeba też czasem na jakieś narty wyjechać i wtedy przełożę czujnik niżej żeby się więcej nagrzało za jednym razem. Teraz mam gazowca wpiętego w podłogówki i chodzi bardzo nisko i start-stopowo co jak już kiedyś nam tłumaczyłeś nie jest korzystne

amciek80
20-01-2013, 21:55
Ale rzeźba!...

Adam_mk, jesli to rzezba i nie nalezy isc ta droga to dlaczego zmieniles zdanie. Z wczesniejszych Twoich postow wynika, ze taki system nie jest zly. Pisales dosc obszernie o nim i nie pisales, ze to zly pomysl.
"Taki" tzn. piec gazowy, ktory lupie w bufor te 70-80*C czy tyle ile mu tam fabryka dala.
O pomysle mpoplaw zapominam - za duza wydumka sie robi. nie bede az tak eksperymentowal i robil parnika do kartofli bo i swiniakow nie zamierzam trzymac.
Bardzo Cie cenie za Twoje wypowiedzi ale prosze nie zostawaij ludzi z takimi komentarzami bo siejesz ziarno niepokoju w ich umyslach. Spac przez Ciebie nie bede mogl tylko wroce do tych watkow w ktorych pisales, ze taki system jest ok.
Chyba, ze z jakis powodow uznales, ze gazowiec z buforem to kiepskie rozwiazanie.

bajcik
21-01-2013, 00:43
40kW to moim zdaniem za dużo, używam 30kW dla 1800l i jest ok, szybkie ładowanie to 4h, spokojne 6-7h, jednorazowy wsad węgla + kilka polanek na rozpałkę w zupełności wystarcza na naładowanie buforów, wg mojej oceny pojemność komory wystarczyłaby też na załadowanie jeszcze dobrych kilkuset litrów, ja bym dla 1500l zastanawiał sie nad 25-30kW, a 35kW
To może ten 22 kwkd dolniak wystarczy.A jak nie to co?

Pytanie było jaki kocioł do danej pojemności, i odpowiedział ktoś że 40kW (w domyśle: bo ma dużą komorę spalania do której zmieści się jednorazowy wsad). W ogóle na rynku ciężko znaleść coś dostosowanego dla "buforowców": kocioł o umiarkowanej mocy z dużą komorą na paliwo, bez zbędnych szmerów bajerów.

adam_mk
21-01-2013, 10:22
Mnie chodziło o podłączenie palnika gazowego do samego baniaka.
Już zrobienie baniaka to wyzwanie.
Zrobienie grzanego direct gazem to spora rzeźba, jak są kotły gazowe, co je obok baniaka da się powiesić.

Adam M.

Grand72
21-01-2013, 23:30
Mnie chodziło o podłączenie palnika gazowego do samego baniaka.
Już zrobienie baniaka to wyzwanie.
Zrobienie grzanego direct gazem to spora rzeźba, jak są kotły gazowe, co je obok baniaka da się powiesić.

Adam M.

Lubię to! ;)

Qter
22-01-2013, 15:06
Hej,

Sory za spam ;)

Do grzania bufora używałem pieca ZIELKE 12kW - czas ładowania 4-6h w zalezności od rozładowania bufora (1000l H2O w buforze + jakies 300 w podłogówce) )teraz przeszdłem na gaz. Kocioł wystawiony na Allegro (szukaj ZIELKE - używany) - dla FORUMOWICZÓW cena 750 PLN z zestawem przyłączeniowym. Odbiór odsobisty PIASTÓW k. Warszawy.

Od razu pisze, że bufor był planowany od poczatku ponieważ pracuje on niezależnie od źródła ciepła. Na gaz przeszedłem bo miałem taką mozliwość. Piec śmieciuch pozwolił zamieszkac mi rok wczesniej w domu niż by to mogło by być możliwe bez niego. Paliłem w piecu głównie deskami z budowy a jak się skończyły w tym roku to węglem z marketu (workowany w składzie węgla kosztował niewiele mniej przy tych ilościach które potrzebowałem). Teraz mam piec TERMET 1 funkcyjny z zamknietą komorą spalania 24kW (miałem kupić o mniejszej mocy ale dostałem dobrą ofertę cenową na ten).

PZDR

Qter

P.S.

Zostałem na PRV wywołany do tablicy przez Bajcika ;) więc uzupełniam dane co by zostało dla potomnych:

Info o moim buforze:

Cały dom (200m2) ogrzewam tylko podłogówką. Układ OTWARTY

Zdjęcia bufora są tu:

https://lh3.googleusercontent.com/-DzkqejrMzXg/Tmd1Tdyau5I/AAAAAAAACaY/jNxeb73Im_Y/s912/DSC04037.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-3iX3CRyyql4/Tp7CKSNxLuI/AAAAAAAACf0/6j_IA2TUIzU/s640/IMG_1675.JPG

gdzies miałem więcej ale nie mogę znaleźć ;(

Bufor zabudowany ścianką GK - do połowy zasypany perlitem (pozostałym z wylewki perlitowej na piętrze), reszta ocieplona wełną.

Moja buforiada składa się z:

Bufora wyposażonego w:

- węzownica solarna - to CU fi 15 25mb - powierzchnia wymiany 1,2 m2

- wężownica CWU fi 22mm 25mb - powierznia wymiany około 1,7 m2

- 2 grzałki w każdej 3 grzałki, każda po 1400 Watt

Podłączony jest pod:

- prąd (dla grzałek jako awaryjne źródło)

- piec gazowy jednofunkcyjny TERMET 24kW z zamkniętą komorą spalania (na zimę - dla ogrzewania)

- solary (10m2 - poczatku października 2012r do końca grudnia nabiły 540 kWh energii)

Od listopada 2011 do połowy stycznia 2013 grzałem bufor kotłem "śmieciuchem" ZIELKE 12 kW. Czas ładowania zajmował od 4 do 6h w zalezności od rozładowania bufora i potrzeb.

Nie żałuje wyboru sposobu ogrzewnia domu poprzez bufor i podłogówkę.


Pytania na PRV.

PZDR

Qter

pekaesik
22-01-2013, 16:25
Witam szanownych forumowiczów. Zamierzam zrobić sobie bufor ciepła według przepisu i rad zamieszczonych na tym forum. Z uwagi na niewielką kotłownię, oraz wygodę, szukam sposobu na powiększenie pojemności cieplnej bufora bez powiększania jego rozmiarów. Przyszły mi do głowy dwa takie pomysły:

Pomysł nr 1: Natchniony akumulatorem woskowym, wymyśliłem że do bufora można włożyć zbiornik wypełniony właśnie woskiem. Podczas palenia w piecu, nagrzewali będziemy wodę, a ona z kolei parafinę w zbiorniku. Przy rozładowywaniu nie potrzeba odbioru ciepła z parafiny na bierząco, ciepło będziemy odbierali z wody która otacza zbiornik z parafiną. Po ochłodzeniu wody, parafina i tak odda jej swoje ciepło. Dla zwiększenia sprawności, w zbiorniku na parafinę można wspawać jakieś radiatory. W każdym kilogramie/litrze wody w tradycyjnym buforze przy deltaT=95C-40C=55C można zgromadzić 231kJ energii (45K*4,2kJ/kg/K). Dla kilograma parafiny przy tym samym delta T, mamy 55K*2,1kJ/kg/K=116kJ plus ciepło przemiany fazowej które wynosi około 210kJ/kg. W sumie dla parafiny mamy 326 kJ/kg. Ponieważ litr parafiny waży 0,9kg, to w każdym jej litrze przy podgrzaniu o 55C magazynujemy 294 kJ. W takim przypadku zyskujemy 84kJ na każdym litrze wody którą zamienimy na litr parafiny. Może to niewiele, ale jakby nie patrzeć to wzrost o jakieś 40%. Jeśli połowę objętości bufora przeznaczymy na parafinę to dostaniemy wzrost pojemności cieplnej bufora o 20%.

Pomysł nr 2: Napełnienie instalacji roztworem nasyconym (w temp. pokojowej) soli kuchennej. Roztwór taki można grzać wyżej, jego temperatura wrzenia wynosi około 104C, a do tego jest cięższy niż woda i ma również wyższe ciepło właściwe ( na jednostkę objętości, bo taka nas interesuje). Roztwór nasycony CaCl2 można grzać jeszcze wyżej, chyba do około 112C. Patrząc na szereg napięciowy metali, zarówno sód jak i wapń znajdują się blisko jego początku, są więc bardziej reaktywne niż metale z których robi się bufor, a tym samym, jak to mówiła moja pani od chemii "bardziej chcą" pozostać w związku chemicznym. Coś mi jednak w moim rozumowaniu nie gra, gdyż gdyby to działało, to we wszystkich sieciach CO byłby roztwór soli. Trochę tródno znaleźć w sieci jakieś dane do bliczenia zysku z zastosowania takiej solanki, zważywszy jednak że w temperaturze pokojowej w litrze wody można rozpuścić 350g soli kuchennej, a tym samym znacznie zwiększyć gęstość takiej wody, potencjalne zyski są spore.

Można również zastosować obydwa pomysły jednocześnie. Co wy na to?

cruz
22-01-2013, 20:36
Witam szanownych forumowiczów. Zamierzam zrobić sobie bufor ciepła według przepisu i rad zamieszczonych na tym forum. Z uwagi na niewielką kotłownię, oraz wygodę, szukam sposobu na powiększenie pojemności cieplnej bufora bez powiększania jego rozmiarów. Przyszły mi do głowy dwa takie pomysły:

Pomysł nr 1: Natchniony akumulatorem woskowym, wymyśliłem że do bufora można włożyć zbiornik wypełniony właśnie woskiem.

Pomysł nr 2: Napełnienie instalacji roztworem nasyconym (w temp. pokojowej) soli kuchennej.

Można również zastosować obydwa pomysły jednocześnie. Co wy na to?

1 -nikt tego nie robił.
2 -pomyślałeś o korozji?

herakles
22-01-2013, 22:33
Lepszy od wody jest tylko:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogrzewacz_d%C5%82oni
ALE Adam kiedyś mnie zapytał jak to ciepełko po tym rozprowadzić.....

Ad1 wiesz jak to się rozszerza temperaturowo?? Co z tym zrobisz jak Ci spuchnie?? Pół baniaka będziesz trzymał??
Ad2 jesteś szalony....... rozpuści Ci się instalacja.

adam_mk
23-01-2013, 09:40
pekaesik
Jesteś na samym początku tej ciernistej drogi.
Jak nią podążysz - bardzo wzbogacisz swą wiedzę i może nawet urzeczywistnisz część pomysłów.

Zauważyłeś zalety.
Są też wady. Poważne.
Różnica gęstości spowoduje, że to, co POWINNO być nisko - wypłynie.
Różnica przewodności termicznej w różnych stanach skupienia uniemożliwia zrobienie urządzenia o "niskiej oporności wewnętrznej"
Choćby tylko to.
A jest tego znacznie więcej.
Choćby elektrochemia, w którą wejdziesz....

Adam M.

bajcik
23-01-2013, 11:42
Pomysł nr 1: Natchniony akumulatorem woskowym, wymyśliłem że do bufora można włożyć zbiornik wypełniony właśnie woskiem. Podczas palenia w piecu, nagrzewali będziemy wodę, a ona z kolei parafinę w zbiorniku.

Kiedyś się zastanawiałem żeby goły bufor owinąć kołdrą z parafiną, i dopiero zasypać wełną. Przynajmniej kwestia rozszerzalności byłaby rozwiązana. No i sama parafina trochę izoluje.

Wykresy temperatur musiałyby wyglądać ciekawie.

mb1808
24-01-2013, 07:39
Witam wszystkich.
Jak napisał Adam_mk jestem na samym początku tej ciernistej drogi i dopiero wgryzam sie w temat a przeczytanie 400 stron jeszcze chwile mi zajmie :)
Zastanawia mnie jedna rzecz i pytanie czy temat był juz poruszany a może i rozwiązanie zostało zaproponowane :)
Czy w buforze mozna zastosowac mała wężownicę przez którą będzie przebiegał plyn podgrzewający podjazd w zimie?
Oczywiście układ załaczający cyrkulacje z odpowiednimi czujnikami zewnętrznymi aby ciepło nie było odbierane przez cały czas tylko w okresie opadów siniegu, duzych mrozów i właczny czasowo (przed wyjazdem i przed powrotem do domu) ?
Czy zda egzamin takie rozwiązanie ?

herakles
24-01-2013, 08:55
Nikt tu nie wpadł na to, żeby z oszczędności robić bufor i oszczędzoną energię wypychać na podjazd zimą.

kalio
24-01-2013, 15:14
Witam

Sprzedam bufor 1200l
wezownice CWU CU 50m fi22mm
solarna CU 25m 15mm
stożek z lejem
delkle tłoczone
ścianka 10mm
WAGA ok 800kg
info ma PW

kawiarz
25-01-2013, 06:53
do roztopienia śniegu na podjeździe potrzeba więcej energii niż do ogrzania domu, czyli bufor da radę jak będzie grzał wyłącznie podjazd

Bufor do podgrzewania podjazdu nie musi być grzany do wysokich temperatur, ja planuję podgrzewać podjazd ze zbiornika na deszczówkę 10m3 (zaizolowany styro w górnej cześci) z samej przemiany fazowej jest do wykorzystania 930 KW, "bufor będzie miał dużo czasu na regenerację ok 1-2 godziny pracy na dobę pozostała część to regeneracja czyli branie ciepła z ziemi. W zbiorniku będzie wężownica z PE wypełniona glikolem.

kawiarz
25-01-2013, 07:09
kalio,


Czyżby zmiana koncepcji ogrzewania domu?

herakles
25-01-2013, 10:33
wrrrrrrrrróć!

Ogrzewanie podjazdu hmmmm ciekawy temat na inny wątek. Ciepło z ziemu taaaaakk z bufora nieeeee!!!

kalio
25-01-2013, 10:57
bufor jest za maly wiec potrzebny inny
a ze kociol tez za maly bedzie to tez do sprzedania



kalio,


Czyżby zmiana koncepcji ogrzewania domu?

lazior
25-01-2013, 22:07
A jaka cena za taki bufor? trochę daleko do mnie ale kto wie!

adam_mk
26-01-2013, 13:01
Bufory da się łączyć.
Czemu za mały?
Nie ma miejsca na "kolegę" do dołączenia?

Adam M.

waflos
26-01-2013, 18:16
bufor jest za maly wiec potrzebny inny
a ze kociol tez za maly bedzie to tez do sprzedania

A może dom na razie za dużo bierze....??? - który to sezon??? - pierwszy??

lazior
26-01-2013, 20:31
Potrzebuje pomocy odnośnie pompy ciepła tz. dokładnie dolnego żródła! Mam zakopane 5 petli po 150m. rury PE32 i zastanawiam sie nad rozdzielaczem!
wiem że morzna poskęcać z trójników do wody ale czy nie morzna gdzieś kupić ( w miarę tanio) takiego gotowego?
Ile litrów oriętacyjnie będę potrzebowal glikolu do takiej instalacji?

edde
26-01-2013, 20:35
Potrzebuje pomocy odnośnie pompy ciepła tz. dokładnie dolnego żródła! Mam zakopane 5 petli po 150m. rury PE32 i zastanawiam sie nad rozdzielaczem!
wiem że morzna poskęcać z trójników do wody ale czy nie morzna gdzieś kupić ( w miarę tanio) takiego gotowego?
Ile litrów oriętacyjnie będę potrzebowal glikolu do takiej instalacji?

a czy aby na pewno w dobrym wątku napisałeś?

lazior
26-01-2013, 21:10
Przeczytałem tyn wątek od początku i wiem że wielu z tego forum samemu wykonywało dolne żródło wiec liczyłem na ich pomoc!

adam_mk
27-01-2013, 16:41
No, to raczej nie wśród buforowców.
Tych od PC trza pytać.
Bufor im zwykle potrzebny jak psu piąta noga...

Adam M.

pekaesik
27-01-2013, 20:23
A może jednak by coś spróbować z tym octanem sodu. Znalazłem coś takiego:

http://www.spiug.pl/konferencja%201/Magazynowanie_ciepla_nowe_technologie_poprawy_efek tywnosci.pdf

Wynika z tego, że gdzieś tam już robią takie bufory. Problemy podobne z buforem parafinowym, ale ciepło przemiany wyższe. Temperatura topnienia - 58C.

herakles
27-01-2013, 22:10
Jak przeczytasz ten wątek to wklejałem tu 2 razy link do pdfa z bardzo dokładnych pomiarów przeprowadzonych naukowo nad tą substancją. To co wkleiłeś wygląda bardziej na ulotkę reklamową. Jeśli będziesz chciał się z tym zmierzyć to będę Ci kibicował, natomiast dla mnie rozwiązanie jest nieekonomiczne, ani tego wylać, bo drogie, ani zmieszać z wodą z co. Duuuuużo taniej zrobić większy bufor,

lazior
27-01-2013, 22:52
To znaczy ja będę montował pompę ciepla i kominek z PW połącze to buforem narazie 800L.
Takie naraie są moje plany! O pompę będę pytał na innym forum!

kalio
27-01-2013, 23:22
To znaczy ja będę montował pompę ciepla i kominek z PW połącze to buforem narazie 800L.
Takie naraie są moje plany! O pompę będę pytał na innym forum!

fi32 ma 1mb potrzeba =0,16*0,16*3,14=0,080384dcm3
32mm=3,2cm=0,32dcm
1l=1dcm3=1000cm3
Trójnikki są takkie w Y sa i w T i tu i tu kolana potrzebne

lazior
27-01-2013, 23:42
Zgrzewarka została mi po instalacji wody w domu więć będę zgrzewał! Rurki zakopane rozdzielacz będzie a o resztę będę się martwił póżniej!
Trójniki w T raczej tylko z tego co wiem to glikol jest trochę żrączy i nie wiem jak na to gwinty w rurce PP bo przecież trzeba będzie zamontować na każdą pętle zawór kulowy!

cruz
28-01-2013, 08:55
fi32 ma 1mb potrzeba =0,16*0,16*3,14=0,080384dcm3



Jak jeszcze obliczymy pojemność tej rurki, odejmiemy od twojego wyniku i pomnożymy przez masę dcm3 tej rurki to wyjdzie nam jej wyporność. Ale chyba nie o to chodziło. ;P

danielsq
28-01-2013, 18:16
Jeżeli masz zgrzewarkę to dam receptę na genialnie tani rozdzielacz z polipropylenu a mianowicie kupujesz 1 rurę z PP o jak największej średnicy np 10 cm w tej rurce wiercisz otworki na odejścia na poszczególne pętle kolektora w rozstawie jaki pasuje np dla PE 32 bierzemy PP 40 aby nie dławić przepływu, wiercimy otworki o średnicy ok 3 mm mniejszej od średnicy zewnętrznej PP 40. Ważne jest aby rurka na rozdzielacz miała dużą średnicę bo duża średnica PP ma bardzo grube ścianki a więc powierzchnia kontaktu z PP 40 jest duża takie rury mają ściankę o grubości ok 1,5 cm a poza tym łatwiej będzie odpowietrzyć kolektor ponieważ powietrze szybciej się wytrąci w wyniku wolniejszego przepływu w dużej średnicy no i nie będą się zbierać bąble powietrza między trójnikami bo ich po prostu nie będzie. Otworki w PP świetnie się wierci takimi piórkami do drewna za kilka PLN do tego potrzebna zwykła ręczna wiertarka do metalu. No i na koniec rozdzielacza jeszcze dekle kupić trzeba i kamienie do zgrzewarki na takie średnice. Ja za późno wpadłem na ten pomysł już po fakcie zgrzewania z trójników ale robiłem próby na resztkach materiałów i powiem że wychodzi rewelacyjnie przy minimalnych nakładach a spawy wychodzą naprawdę super. I przede wszystkim bardzo szybko się to zgrzewa robisz taki rozstaw jaki pasuje a i na każdym rozdzielaczu koniecznie odpowietrznik.

bajcik
28-01-2013, 20:54
Bufor do podgrzewania podjazdu nie musi być grzany do wysokich temperatur, ja planuję podgrzewać podjazd ze zbiornika na deszczówkę 10m3 (zaizolowany styro w górnej cześci) z samej przemiany fazowej jest do wykorzystania 930 KW, "bufor będzie miał dużo czasu na regenerację ok 1-2 godziny pracy na dobę pozostała część to regeneracja czyli branie ciepła z ziemi. W zbiorniku będzie wężownica z PE wypełniona glikolem.

możesz rozwinąć zwrot "z samej przemiany fazowej jest do wykorzystania 930 KW"?

lazior
28-01-2013, 20:58
Czyli rura średnicy 10 cm. i w tej róże wiercimy otwory? a jak to póżniej zgrzać? jwst taka średnica rury PP? Fajnie jakby były jakies fotki!

danielsq
28-01-2013, 21:38
Czy dokładnie 10 cm to nie wiem, nie pamiętam. A zgrzewasz tak samo jak dowolną kształtkę z rurą. Jak jeszcze znajdę to co naprodukowałem to dam fotki ale nie obiecuję bo nie mam pojęcia czy nie wywaliłem tych resztek.

asolt
28-01-2013, 22:00
możesz rozwinąć zwrot "z samej przemiany fazowej jest do wykorzystania 930 KW"?

Zapewne chodzi przemianę wody w lód i z tego będzie 930 ale nie kW, czy też całkiem błędnie KW ,a kWh. A tak przy okazji lód ma ok 11% objętość wiekszą niz woda z której powstał, czy aby nie rozerwie on zbiornika

jasiek71
28-01-2013, 22:09
do roztopienia śniegu na podjeździe potrzeba więcej energii niż do ogrzania domu, czyli bufor da radę jak będzie grzał wyłącznie podjazd
jak już o podgrzewaniu (rozmrażaniu ) podjazdów ...
może najpierw wykopać jamę ze dwa metry głęboką na tym podjeździe, wsadzić tam "dolne źródło"...
pod kostką dać "podłogówkę"...
połączyć pompką i jakimś sterownikiem...

jak widzę swoje podwórko obecnie to szkoda że na to wcześniej nie wpadłem...;)

jasiek71
29-01-2013, 08:35
Henock tak ma, tyle że on mrozi podjazd przed garażem żeby grzać domek, nie wiem czy dasz radę go namówić żeby tytułem próby zaczął grzać podjazd żeby mrozić domek
nie nie ...
bez PC ...
chodzi mi o to żeby ciepło gruntu z tych dwóch metrów przerzucać bezpośrednio ...
zwykła pompka obiegowa pompuje glikol pomiędzy pętlami ...
tak jak w GGWC , tyle że zamiast chłodnicy masz podłogówkę pod kostką...

herakles
29-01-2013, 08:57
Co się stanie wiosną jak będziesz miał 2m zmrożonej ziemi pod podjazdem i spadnie wiosenny deszczyk?

jasiek71
29-01-2013, 09:01
Co się stanie wiosną jak będziesz miał 2m zmrożonej ziemi pod podjazdem i spadnie wiosenny deszczyk?

a jak chcesz to zamrozić...?

jasiek71
29-01-2013, 09:35
nadal nie rozumiem, temperatura w ziemi +8, temperatura na spodzie bufora +20, wychodzi z tego że to nie ziemia będzie grzać bufor tylko bufor będzie śnieg na podjeździe rozmrażał

zostaw bufor i obieg CO w spokoju ...;)

widzę że z tym pomysłem to do "jaśkowych wynalazków" muszę się przenieść...:P

herakles
29-01-2013, 10:21
A co myślisz, że "grzejąc" podjazd to na powrocie będziesz miał dodatnią temperaturę? Skrajnie, będziesz miał klocek lodu na 2m głębokości. Na lato SUPER sprawa, ale ten podjazd może szybko nie rozmarznąć. Dolne źródło musi być gdzie indziej. Czy ta ziemia nie spuchnie jak ją tak głęboko zmrozisz?

jasiek71
29-01-2013, 10:30
A co myślisz, że "grzejąc" podjazd to na powrocie będziesz miał dodatnią temperaturę? Skrajnie, będziesz miał klocek lodu na 2m głębokości. Na lato SUPER sprawa, ale ten podjazd może szybko nie rozmarznąć. Dolne źródło musi być gdzie indziej. Czy ta ziemia nie spuchnie jak ją tak głęboko zmrozisz?
pokaż mi kogoś mającego PC z poziomym dolnym źródłem zamarzniętym po zimie ...;)
przecież przez cały sezon grzewczy "wydoił" z ziemi kilkanaście tys. kwh...;)

HenoK
29-01-2013, 11:43
Henock tak ma, tyle że on mrozi podjazd przed garażem żeby grzać domek, nie wiem czy dasz radę go namówić żeby tytułem próby zaczął grzać podjazd żeby mrozić domekNie wiem jak ma Henock, chociaż jako firma zajmująca się glikolami, być może stosuje takie rozwiązanie ;).
Jeżeli jednak chodziło Ci o moje rozwiązanie, to masz rację - pod podjazdem i pod trawnikami mam dolne źródło pompy ciepła.
Muszę Was jednak rozczarować, czerpanie ciepła z wymiennika poziomego umieszczonego na głębokości 2m u przekazywanie go pod powierzchnię podjazdu byłoby bardzo mało skuteczne. Być może działałoby jeszcze w listopadzie, czy grudniu, ale już w następnych miesiącach nic z tego by nie wyszło.
Po prostu jest zbyt mała różnica temperatur. W pompie ciepła aby odebrać to ciepło z glikolu temperatura czynnika chłodniczego (freonu) w wymienniku płytowym jest znacznie poniżej zera.
Można by do tego celu wykorzystać pompę ciepła, ale jej moc musiałaby być bardzo duża (do skutecznego rozmrażania chodników stosuje się moce rzędu 300-400W/m2).
Moc mojej pompy ciepła wystarczyłaby na podgrzanie max 20m2 podjazdu.
Dla porównania - ciepło do mojej pompy ciepła dostarcza wymiennik poziomy rozłożony na powierzchni ok. 270m2.

HenoK
29-01-2013, 11:47
nadal nie rozumiem, temperatura w ziemi +8, temperatura na spodzie bufora +20, wychodzi z tego że to nie ziemia będzie grzać bufor tylko bufor będzie śnieg na podjeździe rozmrażałTe +8st. C to tylko wtedy, gdy nie pobierasz stamtąd ciepła.
Przy dłuższym poborze ciepła temperatura ta spada do np. +2 st. C.

Po 8 h:
DZ: 2/-3

jasiek71
29-01-2013, 12:34
Można by do tego celu wykorzystać pompę ciepła, ale jej moc musiałaby być bardzo duża (do skutecznego rozmrażania chodników stosuje się moce rzędu 300-400W/m2).

witaj ...:D
ale kto mówi że to ma rozmarznąć w kilka godzin...
układ działał by tylko w tedy jak jest co roztapiać...
przecież śnieg nie pada przez kilka dni czy tygodni na okrągło, większe ilości jednorazowo odśnieżysz a reszta się wytopi ( drobne przyprószania na bieżąco ...)

HenoK
29-01-2013, 12:44
witaj ...:D
ale kto mówi że to ma rozmarznąć w kilka godzin...
układ działał by tylko w tedy jak jest co roztapiać...
przecież śnieg nie pada przez kilka dni czy tygodni na okrągło, większe ilości jednorazowo odśnieżysz a reszta się wytopi ( drobne przyprószania na bieżąco ...)
Próbowałeś kiedyś grzałką o mocy 100W zagrzać zbiornik o pojemności np. 1000l ?
Teoretycznie przy idealnej izolacji jego temperatura powinna po 24h podnieść się o ok. 2K, a po miesiącu grzania nawet o 60K.
W rzeczywistości przy dobrze zaizolowanym zbiorniku po dobie grzania może o te 2K temperatura wzrośnie, jednak po kilku dniach przestanie rosnąć (straty zbliżą się do 100W).
Tu efekt będzie bardzo podobny, a nawet gorszy, bo z czasem temperatura DZ spadnie i tym samym moc grzewcza "rozmrażacza".

jasiek71
29-01-2013, 12:53
Próbowałeś kiedyś grzałką o mocy 100W zagrzać zbiornik o pojemności np. 1000l ?
Teoretycznie przy idealnej izolacji jego temperatura powinna po 24h podnieść się o ok. 2K, a po miesiącu grzania nawet o 60K.
W rzeczywistości przy dobrze zaizolowanym zbiorniku po dobie grzania może o te 2K temperatura wzrośnie, jednak po kilku dniach przestanie rosnąć (straty zbliżą się do 100W).
Tu efekt będzie bardzo podobny, a nawet gorszy, bo z czasem temperatura DZ spadnie i tym samym moc grzewcza "rozmrażacza".
HenoK ja wiem o czym ty mówisz...
mi bardziej chodzi o zrobienie takiego czegoś co występowało za czasów komuny przy blokowiskach...
czyli zielona trawka a dookoła śnieg, widać było którędy biegną rurociągi...
po prostu zrobić taki układ który nie będzie dopuszczał do zamarznięcia gruntu w głąb ...
sama bezwładność gruntu będzie robiła za bufor ...

HenoK
29-01-2013, 13:34
mi bardziej chodzi o zrobienie takiego czegoś co występowało za czasów komuny przy blokowiskach...
czyli zielona trawka a dookoła śnieg, widać było którędy biegną rurociągi...
Tylko w tych rurach temperatura wody była wysoka, co przy kiepskiej izolacji dawało całkiem sporą moc grzejną - porównywalną do tych 300-400W/m2.
Temperatura gruntu na głębokości 1,5-2m jesienią wynosi nawet kilkanaście st. C, potem jednak szybko spada do 8-10 st. C, a przy czerpaniu z gruntu ciepła równie szybko dochodzi w okolice 0 st. C. Tu się zatrzymuje na trochę dłuższy czas (ciepło zamarzania wody). Tylko, że woda o temperaturze 0-3 st. C nie roztopi skutecznie dużej ilości śniegu i lodu :(.

miloszenko
29-01-2013, 14:05
Tylko w tych rurach temperatura wody była wysoka, co przy kiepskiej izolacji dawało całkiem sporą moc grzejną - porównywalną do tych 300-400W/m2.
Temperatura gruntu na głębokości 1,5-2m jesienią wynosi nawet kilkanaście st. C, potem jednak szybko spada do 8-10 st. C, a przy czerpaniu z gruntu ciepła równie szybko dochodzi w okolice 0 st. C. Tu się zatrzymuje na trochę dłuższy czas (ciepło zamarzania wody). Tylko, że woda o temperaturze 0-3 st. C nie roztopi skutecznie dużej ilości śniegu i lodu :(.

To moze lepiej solar powietrzny spiac i dobrac przekroje kanalow, wtedy temp. bedzie znacznei wyzsza, tylko czy ta ilosc i jakosc rur nie spowoduje, ze nasze lenistwo bedzie drogo kosztowac :(

Pozdrawiam

HenoK
29-01-2013, 14:07
To moze lepiej solar powietrzny spiac i dobrac przekroje kanalow, wtedy temp. bedzie znacznei wyzsza, tylko czy ta ilosc i jakosc rur nie spowoduje, ze nasze lenistwo bedzie drogo kosztowac :(
Jak słońce dostarczy tyle ciepła do solara, to i śnieg roztopi :).

miloszenko
29-01-2013, 14:12
Jak słońce dostarczy tyle ciepła do solara, to i śnieg roztopi :).

Taki solar powietrzny moze dawac zima na wyjsciu i 50 stopni, pytanie czy warto to cieplo pchac w parking zeby grunt nie zamarzal jesli mozna je uzyc do ogrzania zasobnika CWU ?

Pozdrawiam

jasiek71
29-01-2013, 14:28
solary , wynalazki ...
a ja chciałem prosto ...;)
po "jaśkowemu"...:P

herakles
29-01-2013, 14:36
pokaż mi kogoś mającego PC z poziomym dolnym źródłem zamarzniętym po zimie ...;)
przecież przez cały sezon grzewczy "wydoił" z ziemi kilkanaście tys. kwh...;)

Grzejąc podłogówką dobrze ocieplony dom. A teraz niech otworzy w tym domu drzwi i okna na całą zimę i to ogrzeje tą PC! No ok, ostatnio tydzień padało, niech na tydzień otworzy przy -20........ To są ogromne ilości energii.

ALE!!!

Jak go ogrzejemy nawet do -3 przy -20 na zewnątrz to myślę, że wyparuje.

ravbc
29-01-2013, 14:39
solary , wynalazki ...
a ja chciałem prosto ...;)
po "jaśkowemu"...:P

"Prosto" to było by posadzić podjazd na "palach" (najlepiej z jakiego dobrze przewodzącego ciepło materiału) i odizolować jak najcieńszą wierzchnią warstwę od wpływu na warstwy głębsze (poza tymi "palami" oczywiście). Dzięki temu ciepło z wnętrza "samo" wyłaziło by tymi "palami" na powierzchnię dokładnie tam gdzie nam to potrzebne, a jednocześnie powierzchnia nie chłodziła by niepotrzebnie głębszych warstw zbyt dużym obszarem, więc tej energii "głębinowej" może na trochę by starczyło... Tylko kogo stać na takie dziwactwa, skoro nawet dobra łopata do śniegu kilkadziesiąt złotych kosztuje... ;)

HenoK
29-01-2013, 14:40
Taki solar powietrzny moze dawac zima na wyjsciu i 50 stopni, pytanie czy warto to cieplo pchac w parking zeby grunt nie zamarzal jesli mozna je uzyc do ogrzania zasobnika CWU ?Nie wystarczy sama temperatura ;). Do rozmrożenia potrzebne jest ciepło. Aby było go wystarczająco dużo musisz oprócz temperatury dysponować odpowiednim przepływem (im większy przepływ tym szybciej ta temperatura spadnie) oraz czasem (ilość godzin słonecznych nie należy do oszałamiających). Wszystko to powoduje, że w momencie, gdy to ciepło jest najbardziej potrzebne (grudzień, styczeń), to ze słońca jest go najmniej :(.

cruz
29-01-2013, 14:44
Jak go ogrzejemy nawet do -3 przy -20 na zewnątrz to myślę, że wyparuje.

Ale co paruje przy -3 oC?

herakles
29-01-2013, 15:46
Ale co paruje przy -3 oC?

WODA!!!
SUBLIMUJE!!! Czyli śnieg PARUJE!!!

Masz powietrze zmrożone do -20, jak je nad podjazdem ogrzejesz do -3 (zakładam mało wiaterku) to śnieg WYPARUJE!!!

amciek80
29-01-2013, 21:56
Panowie, adam_mk

Jeszcze raz o gazie i buforze.
Bede grzal bufor piecem gazowym niekondensacyjnym z zamknieta komora. Z moich obliczen wynika, ze piec aby podgrzac wode pracowalby ok 1h na pelnej mocy. Przez ta godzine pcha spaliny o temp ok 150*C (dane z instrukcji termeta) w rure spalinowa na dach domu.
Czy jest sens stosowac wymiennik, ktory probowalby odzyskac cieplo z tych spalin?
Minusem tego rozwiazania jest brak wstepnego podgrzewania powietrza do spalania bo zasysanie powietrza musialoby sie odbywac druga rura zza sciany.
Jak to zrobic?
a) wlozyc spirale z miedzi/ nierdzewki do przewodu spalinowego - miedz chyba nie lubi sie z kwasnymi spalinami, nastapiloby przewezenie swiatla rury, trzeba by stosowac wieksza srednice przewodu spalinowego - imvho do wewnatrz pchac to nie tedy droga
b) nawinac spirale z miedzi na zewnatrz rury spalinowej, a luki miedzy nimi wypelnic glina, szamotem, na to kubraczek z welny.
c) zakladam wykorzystanie oryginalnej/fabrycznej rury wydechowej i dospawanie do niej plaszcza wodnego czyli drugiej rury. Wlot, wylot po przeciwleglych stronach, pedzone pompa bezposrednio do bufora.
Zakladam zastosowanie tego tylko wewnatrz pomieszczenia aby uniknac zamarazania czynnika wymiany i potrzeby stosowania glikolu.
Tylko czy to ma sens? Cos mi sie wydaje, ze jesli mozna byloby z tego uzyskac wymierne korzysci to viesmany i inni juz by w ulotkach reklamowych podawali, ze ich piece maja juz 200% sprawnosci.
Jak policzyc o ile te spaliny sa w stanie podgrzac dana pojemnosc wody.
Adamie_mk - z racji, ze masz zastosowany kaloryfer na rurze wydechowej czy moglbys zabrac glos.
165893
Dziekuje.

adam_mk
30-01-2013, 10:56
Pomysł dość niebezpieczny, bez bardzo dokładnej analizy problemu.

Co i rusz ktoś wpada na pomysł, aby popsuć komin....
Było już ze sto razy!
Istotą działania wszelkich palenisk jest to, że tlen podawany jest do nich CIĄGIEM KOMINOWYM.
Każde zmniejszenie ciągu kominowego metodą wychładzania spalin to dławienie mocy.
NIE DA SIĘ pracować dużą mocą z zimnym kominem i BEZ STRATY KOMINOWEJ.
Chyba, że...
Że wyciąg spalin będzie MECHANICZNY i ABSOLUTNIE NIEZAWODNY!!!!
Inaczej mamy znajomy pogrzeb, prędzej lub później...

Palenisko stałopalne to utylizacja złomu drzewnego lub opalanie TANIM węglem - wtedy strata kominowa NIE BOLI.
Palenisko gazowe to bezobsługowość, luksus i komfort - za który TRZEBA zapłacić!
Także - stratą kominową.
Albo....
Kosztem atestowanego kotła kondensacyjnego z mechanicznym usuwaniem spalin.

Adam M.

Ja mam kogeneratorek.
Tam spaliny są usuwane mechanicznie - ich prężnością.
Tak jak w samochodzie.

A.M.

amciek80
30-01-2013, 20:20
Adam_mk,

piec Termeta o ktorym mysle nie jest kondensatem ale ma mechaniczne usuwanie spalin za pomoca wentylatora wbudowanego w piec. Poszedlbym rura prosto zza sciane (a nie do gory na dach jak na rysunku) ale w tym samym pomieszczeniu bedzie centrala wentylacyjna i na tej samej scianie bedzie czerpnia. Wyrzut spalin i czerpnia powietrza w promieniu 1-2m to imo kiepski pomysl. Gdybym wyrzucal spaliny zza sciane uwazam, ze wentylator dalby rade przepchnac nawet ochlodzone spaliny przez te 2m. Ale u mnie rura idzie w gore i to mnie napawa obawami czy ten wiatraczek da rade.
Piece niby maja czujniki, ktore badaja przeplyw spalin i wylaczaja piec w przypadku wykrycia blokady w przewodzie spalinowym.
Czy uwazasz, ze ochlodzenie spalin moze spowodowac obnizenie skutecznosci wentylatora wydechowego.
Zauwaz, ze Kramarz ma rozwiazanie odzyskujace cieplo ze spalin i dostal na to patent. Zamontowali ten odzyskiwacz w jednej ze spoldzielni mieszkaniowych. Ale tam grzeja na olej, a nie na gaz.

W instrukcji obslugi pieca jest zdanie "Niedopuszczalne jest przedłużanie przewodu odprowadzającego spaliny lub instalowanie różnych wymienników ciepła, w celu większego wykorzystania ciepła spalania." ale to zdanie jest tylko i wylacznie w sekcji pieca bez wentylatora. W rozdziale o ukladach z wymuszonym obiegiem takiego ostrzezenia nie ma.
Nie chce za bardzo kombinowac bo ze spalinami nie ma zartow ale postepujac tak jak wszyscy nigdy nic nowego nie powstanie ;). Czy ktos ma taki wynalazek?

cruz
30-01-2013, 21:06
piec ... piec. ... Piece ... piec ... pieca ... pieca

W kwestii porządkowej to nie chodziło Ci o piec ale o kocioł.

amciek80
30-01-2013, 21:25
Cruz,

skoro tak bardzo Ci to przeszkadza niech bedzie i kociol.
Ale za slownikiem jezyka polskiego, piec - "urządzenie wydzielające ciepło lub będące miejscem intensywnego spalania czegoś".

BTW - a jaka jest roznica miedzy piecem, a kotlem? Powaznie pytam.

K160
30-01-2013, 22:15
Cruz,
BTW - a jaka jest roznica miedzy piecem, a kotlem? Powaznie pytam.

Kocioł posiada wymiennik wodny, a piec nie. Dlatego kominek z płaszczem wodnym, to tak na prawdę kocioł...w salonie.

o_c
31-01-2013, 22:09
Zaczynam szukać materiału na baniak.
Coś pustawo w skupach złomu, które odwiedziłem.
Znalazłem co prawda jedną rurę, ale czy grybość ścianki 10mm to nie za dużo (średnica 800mm, planowana wysokość 2,5m).?

amciek80
01-02-2013, 00:15
czy grybość ścianki 10mm to nie za dużo (średnica 800mm, planowana wysokość 2,5m).?
czemu myslisz, ze za duzo? imo w sam raz. ja bym sie tylko martwil czy dasz rade to wstawic i postawic pozniej.
zdradz po ile ta rura?

o_c
01-02-2013, 09:08
2 zł/kg

cruz
01-02-2013, 09:25
Kocioł posiada wymiennik wodny, a piec nie. Dlatego kominek z płaszczem wodnym, to tak na prawdę kocioł...w salonie.

Albo kotłownia postawiona w centralnym części domu. No ale jak to ma być centralne ogrzewanie to jest prawidłowe postępowanie. :P

byry007
01-02-2013, 19:08
Witam możecie mi doradzić odnośnie termometrów potrzebuje mieć 2 sztuki jeden chce dać na zasilaniu do podłogówki z bufora chodzi o to ile jest temp na zasilaniu z bufora do podłogówki przed zaworem czy np po nocy musze juz isc rozpalić w piecu zeby nabic bufor a chce wyswietlacz umiescić za ścianą kotłowni zebym nie musiał wychodzić na dwór rano zobaczyć ile jest temp na buforze a drugi do pieca jak rozpale czy temp mi rosnie czy czasem nie wygasło to wszystko z lenistwa ale bardzo by mi ułatwiło życie :)mam stacje pogodową ceta 106 i tam jest opcja podłączenia dwóch termometrów ale koszt około ponad 150zł i czy nie wyjdzie mnie taniej nawet kupna dwóch oddzielnych termometrów coś na wzór tego http://allegro.pl/termometr-tabl-z-sonda-50-do-150st-alarm-290cm-i2990081419.html czy nie cudować i zamawiać do ceta ??

herakles
01-02-2013, 22:00
Witam możecie mi doradzić odnośnie termometrów potrzebuje mieć 2 sztuki jeden chce dać na zasilaniu do podłogówki z bufora chodzi o to ile jest temp na zasilaniu z bufora do podłogówki przed zaworem czy np po nocy musze juz isc rozpalić w piecu zeby nabic bufor a chce wyswietlacz umiescić za ścianą kotłowni zebym nie musiał wychodzić na dwór rano zobaczyć ile jest temp na buforze a drugi do pieca jak rozpale czy temp mi rosnie czy czasem nie wygasło to wszystko z lenistwa ale bardzo by mi ułatwiło życie :)mam stacje pogodową ceta 106 i tam jest opcja podłączenia dwóch termometrów ale koszt około ponad 150zł i czy nie wyjdzie mnie taniej nawet kupna dwóch oddzielnych termometrów coś na wzór tego http://allegro.pl/termometr-tabl-z-sonda-50-do-150st-alarm-290cm-i2990081419.html czy nie cudować i zamawiać do ceta ??

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a/page394&p=5640171#post5640171
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=5660940&viewfull=1#post5660940

o_c
01-02-2013, 23:41
Zapytam tak nieśmiało... czy ktoś zrobił może dolna wężownice stalową? Oczywiście czarna, a nie jakieś błyskotki:p

adam_mk
02-02-2013, 00:20
Nie słyszałem...
Było o nierdzewce karbowanej...

Adam M.

o_c
02-02-2013, 08:11
A jakieś przeciwwskazania?

Ceslav
02-02-2013, 08:28
1. Problem ze zginaniem rury stalowej i uformowania z tego materialu wezownicy. Z miedzi i nierdz o wiele latwiej
2. Korozja (choc dla tych zastosowan nie ma tragedii)
3.Przewodzenie ciepla ( tez tragedii nie ma , ale jednak miedz lepsza, a nierdzewka jest karbowana przez co zwieksza powierzchnie wymiany)

adam_mk
02-02-2013, 12:44
No i zakamienianie się...
Z szeregu elektrochemicznego to wynika.
Dla glikolu w obiegu zamkniętym - bez znaczenia.

Adam M.

mamut 74
03-02-2013, 16:21
Policzcie sobie na ile starczy nagrzane 50m3 i czy taka cysterna zakopana pod podjazdem się nie zmieści.

liczyłem kiedyś z Adamem i wyszło nam, że na styk, latem nagrzana słońcem starcza do wiosny

mamut 74
03-02-2013, 16:25
A ja sobie mysle ze zaje.......scie by bylo wykorzystac bufor 50m3 ale dla zwyklego szaraka to nie osiagalne, inwestycja strasznie droga no chyba ze ktos ma kasy jak lodu to jak najbardziej.
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9772-duzy-bufor/
POZDRO


sam zbiornik 50m3 stojący 20 000 pln

herakles
04-02-2013, 01:09
liczyłem kiedyś z Adamem i wyszło nam, że na styk, latem nagrzana słońcem starcza do wiosny

Czytam i czytam i piszą ludzie, że zbiorniki po 1000l w najgorsze te mrozy starczają na 1 dzień, Więc 50m3 powinno wystarczyć na 50 dni mrozów. Sporo! Tak bez liczenia tych kelwinów........

herakles
04-02-2013, 01:11
sam zbiornik 50m3 stojący 20 000 pln

tak a jeszcze musi mieć jaką piwniczkę zazbrojoną i nierzadko uszczelnioną. tak 50k to na styk i mogłoby zabraknąć.

MCB
04-02-2013, 07:33
Mam pytanie związane jak mi się wydaje z buforem.
Zauważyłem w wannie i umywalkach zielone nacieki pod kranem. Zwłaszcza jeden z kranów jest przodujący w tym zakresie.
Instalację mam z rurek Hepworth. Na wejściu filtr siatkowy i sznurkowy. Potem zmiękczacz (!) a następnie wymiennik (spirala miedziana) w buforze.
Z kąd to zielone?

adam_mk
04-02-2013, 10:01
Zielone są sole niklu, jak pamiętam..
Błękitne - miedzi.
Kran PH wody nie lubi?
Dziwne...

Adam M.

MCB
04-02-2013, 10:40
Muszę dokładnie sprawdzić: zielone czy błękitne :)
Nie chciałbym, żeby zbyt miękka woda przeżarła spiralę wymiennika.

adam_mk
04-02-2013, 11:25
W bardzo niewielu miejscach w tym kraju miedź nie lubi chlorovitu.
Miedź ma warstwę tlenkową (od środka rury), która nie dopuszcza do powstawania kłopotów...

Adam M.

cruz
04-02-2013, 13:43
Czytam i czytam i piszą ludzie, że zbiorniki po 1000l w najgorsze te mrozy starczają na 1 dzień, Więc 50m3 powinno wystarczyć na 50 dni mrozów. Sporo! Tak bez liczenia tych kelwinów........

Piszą,a ja piszę, że 2700l mi starcza zapasem na dobę w większe mrozy. Ale jak palę teraz w tygodniu to też mi starcza na dobę. I to wszytko prawda. Bo bufor można załadować różną temperaturą a i tez on może ogrzewać różne powierzchnie o różnym zapotrzebowaniu na ciepło.

herakles
04-02-2013, 20:42
Piszą,a ja piszę, że 2700l mi starcza zapasem na dobę w większe mrozy. Ale jak palę teraz w tygodniu to też mi starcza na dobę. I to wszytko prawda. Bo bufor można załadować różną temperaturą a i tez on może ogrzewać różne powierzchnie o różnym zapotrzebowaniu na ciepło.

Krótko: 4kJ/kg/K

blablablablabla...... :D

czarski
05-02-2013, 14:28
Na tej stronie znalazłem prościutki sposób na obliczanie co jaki czas trzeba nabijać bufor http://www.holzvergaser-forum.de/index.php/forum/mein-heizungsprojekt/29747-anleitung-fuer-einsteiger-planung-einer-holzvergaseranlage
w zeszłym roku spaliłem 6000 kg miału kaloryczności 22000KJ/kg w przeliczeniu na kWh to 36696 rocznie dzielimy na 3000 - pewnie liczba godzin w sezonie wychodzi średnie zapotrzebowanie u mnie 12,232 czyli podobnie jak u autora artykułu w takim układzie też potrzebowałbym 5000l bufor żeby trzymał 24h - chata 250 m2 ocieplona. Te liczenie nie bierze pod uwagę sprawności kotła i innych pierdół ale przeszła mi chęć instalacji takiego konia.

herakles
05-02-2013, 18:37
Na tej stronie znalazłem prościutki sposób na obliczanie co jaki czas trzeba nabijać bufor http://www.holzvergaser-forum.de/index.php/forum/mein-heizungsprojekt/29747-anleitung-fuer-einsteiger-planung-einer-holzvergaseranlage
w zeszłym roku spaliłem 6000 kg miału kaloryczności 22000KJ/kg w przeliczeniu na kWh to 36696 rocznie dzielimy na 3000 - pewnie liczba godzin w sezonie wychodzi średnie zapotrzebowanie u mnie 12,232 czyli podobnie jak u autora artykułu w takim układzie też potrzebowałbym 5000l bufor żeby trzymał 24h - chata 250 m2 ocieplona. Te liczenie nie bierze pod uwagę sprawności kotła i innych pierdół ale przeszła mi chęć instalacji takiego konia.

Sag mal, spinst du? Soll ich das ales lesen? Bischen zu viel fuer mich!

RAFI@RAFI
05-02-2013, 19:31
Na tej stronie znalazłem prościutki sposób na obliczanie co jaki czas trzeba nabijać bufor http://www.holzvergaser-forum.de/index.php/forum/mein-heizungsprojekt/29747-anleitung-fuer-einsteiger-planung-einer-holzvergaseranlage
w zeszłym roku spaliłem 6000 kg miału kaloryczności 22000KJ/kg w przeliczeniu na kWh to 36696 rocznie dzielimy na 3000 - pewnie liczba godzin w sezonie wychodzi średnie zapotrzebowanie u mnie 12,232 czyli podobnie jak u autora artykułu w takim układzie też potrzebowałbym 5000l bufor żeby trzymał 24h - chata 250 m2 ocieplona. Te liczenie nie bierze pod uwagę sprawności kotła i innych pierdół ale przeszła mi chęć instalacji takiego konia.

ja mam grzałki w buforze i grzeje czystym prundem 2 sezon 120 m2 i na liczniku mam 7000 KWh za wszystko .36696 KWh to nie do przerobienia jest:D

o_c
05-02-2013, 21:03
Rafi jakbyś palił miałem to wyszłoby Ci przynajmniej ~14000, a i tak byłaby to niezła sprawność, ale kto to bierze pod uwagę...

czarski
06-02-2013, 11:24
Zastanawiałem się nad buforem do swojego domu, rozmawiałem nawet z jednym sprzedawcą powiedział że super sprawa i wogóle ale potrzebuję większy taki z 1000l bo taki 250l może być ciut za mały. Postanowiłem poczytać coś u niemiaszków bo u nas to tylko reklamy i ile to zaoszczędzę. Wyliczenia nie biorą pod uwagę sprawności kotła ale są prawdziwe dla przeciętnego dnia w sezonie grzewczym a nie codziennie są mrozy. zresztą można sobie pomnożyć x 60% bo 90% jest w instrukcji. Cruz parę postów wyżej pisał, że 2700l starcza na 24h no i by się zgadzało.
Takie wyliczenia dla prostego chłopa co mu chcą sprzedać bufor, a jak ktoś pali gazem, olejem to będzie miał dokładniej.

cruz
06-02-2013, 17:14
Cruz parę postów wyżej pisał, że 2700l starcza na 24h no i by się zgadzało.
Takie wyliczenia dla prostego chłopa co mu chcą sprzedać bufor, a jak ktoś pali gazem, olejem to będzie miał dokładniej.

Cruz pisał ironicznie bo jest dużo zmiennych.
Ja mam nieocieploną chałupę z lat 60 a ktoś może mieć dobrze zbudowany dom z 20 cm styro na ścianie.
Ja mam duży bufor i mały kocioł (15 kW) i w tygodniu palę po pracy aż do nocy. Teraz jest kila stopni na plusie to palę węglem brunatnym, jak było zimniej to paliłem węglem kamiennym. Czyli ładowałem bufor rożną dawką ciepła ale tez i zapotrzebowania chałupy na ciepło było różne.

W tygodniu nie jestem w stanie moim kotłem bufora do pełna załadować.
W sobotę ładuję bufor największą ilością ciepła ale tylko do 70 - 80 oC na górze a na dole do 50 - 60 oC.
Teraz pale codziennie ale jak będzie cieplej to 2 - 3 razy w tygodnia a potem tylko raz w tygodniu.

Jak by ktoś nie zauważył to dla mnie bufor jest zbawieniem. :P

byry007
06-02-2013, 19:19
Jest jakiś sposób na sprawdzenie czy bufor jest dobrze ocieplony ? moim zdaniem u mnie jest różnica jak jest na dworze - 1C a jak jest 3 C w stosunku trzymania ciepła dom ocieplony 15 grafit ściany 16 cm podłoga i narazie 20strop ale tylko styro rozłożony

bajcik
06-02-2013, 23:50
byry007 - chyba nabić "do pełna", wyłączyć odbiory i patrzeć jak stygnie.

byry007
07-02-2013, 10:06
Ale mieszkam i nie moge wyłączyć ogrzewania , czyli czekamy do wiosny . Ile 1tys l powinien stygnąć załadowany do 80 C ??

jasiek71
07-02-2013, 10:09
Jest jakiś sposób na sprawdzenie czy bufor jest dobrze ocieplony ? moim zdaniem u mnie jest różnica jak jest na dworze - 1C a jak jest 3 C w stosunku trzymania ciepła dom ocieplony 15 grafit ściany 16 cm podłoga i narazie 20strop ale tylko styro rozłożony
przy takiej różnicy temperatur masz o ponad 20% większe zużycie energii więc chyba logiczne jest że szybciej ci ten baniak stygnie ...;)

bajcik
07-02-2013, 10:44
Ale mieszkam i nie moge wyłączyć ogrzewania , czyli czekamy do wiosny . Ile 1tys l powinien stygnąć załadowany do 80 C ??

Trzeba wziąć U ocieplenia, powierzchnię bufora[1], średnią temperaturę podczas stygnięcia, obliczyć moc uciekającego ciepła.
Dalej z objętości, ΔT wyliczyć pojemność cieplną. Na końcu z jednego i drugiego wychodzi czas stygnięcia


[1] albo (bardziej pesymistycznie) powierzchnię bufora już ocieplonego

Dla swojego jak policzyłem i wyszło podejrzanie optymistycznie:
http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/foto/domek/schematy/stygniecie-bufora.png

jace0172
08-02-2013, 07:42
Witam robi wrażenie prawie trzy razy większy od mojego,przeczytałem cały wątek dzięki któremu też zbudowałem bufor 1000l podziękowania dla adama_mk .Gdzieś miałem nawet zdjęcia jak znajdę to wstawię .

o_c
08-02-2013, 08:48
Jak tam wrażenia buforowców z kotłownią w salonie?
Bo jeszcze się zastanawiam czy kocioł z szybą w salonie, czy bez w kotłowni.

Ceslav
08-02-2013, 09:30
Montujesz takie cos i masz kotlownie w kotlowni a w salonie szybe, ktorej wcale nie musisz otwierac.
Dla mnie teksty w stylu"....... robicie sobie kotlownie z salonu......'' dawno wlozylem miedzy bajki, od kiedy mozna kupic kominki z podwojnym zaladunkiem.
Oczywiscie trzeba miec kotlownie za sciana salonu, ale to juz kwestia wyboru projektu.


http://www.romotop.pl/userfiles/fotoprodukt/025s_vymenik_03_big.jpg

artur11
08-02-2013, 11:39
Jak tam wrażenia buforowców z kotłownią w salonie?
Bo jeszcze się zastanawiam czy kocioł z szybą w salonie, czy bez w kotłowni.

Mam bufor 3000l - tymi ręcami zrobiony ;), mam też kocioł na paliwo stałe. Paliłem jedną całą zimę tylko kominkiem a od 2 lat tylko kotłem. Pomijając aspekt kotłowni w salonie - jak by i co by nie mówić robi się syf w salonie który trzeba sprzątać, czyszczenie, popiół itp... Palę w kominku okazjonalnie dla klimatu, a nie kilka razy dziennie, pilnowanie, żeby nie zgasło...itp. Kocioł zasypuję raz dziennie i mam święty spokój. I takie rozwiązanie polecam. Trzeba to wszystko przeliczyć; jaki duży kocioł, jaki duży bufor i czym chcemy palić, żeby było maksymalnie wygodnie. Odpowiednio dobrany DS i po kłopocie.

bajcik
08-02-2013, 11:49
Odpowiednio dobrany DS i po kłopocie.

"DS"??

cruz
08-02-2013, 12:11
"DS"??

Chyba Autor miał na myśli kocioł Dolnego Spalania

cruz
08-02-2013, 12:37
Montujesz takie cos i masz kotlownie w kotlowni a w salonie szybe, ktorej wcale nie musisz otwierac.
Dla mnie teksty w stylu"....... robicie sobie kotlownie z salonu......'' dawno wlozylem miedzy bajki, od kiedy mozna kupic kominki z podwojnym zaladunkiem.
Oczywiscie trzeba miec kotlownie za sciana salonu, ale to juz kwestia wyboru projektu.


Jest to jakiś wyjście, ale czy tek kocioł w kotłowni z szybą w salonie będzie tak samo sprawny jak kocioł w kotłowni.
Ja jako ogromny orędownik robienia syfu w salonie (czytaj montowania kotłów w salonie) żeby zadowolić żonę będę miał kominek elektryczny Ale i tak myślę że lepszym wyjściem by było ściągnięcie jakiegoś filmu ze spalania odpadów z drzewa i puszczenie go na TV:P Mam jeszcze LCD więc jakieś ciepło z niego się emituje.

PS Widziałem ostatnio ogłoszenie z ofertą pracy jako palacza. Nie dość że super klimat palącego się opału przez 8 godzin to jeszcze za to pracodawca chciał płacić. Po prostu rewelacja.

bajcik
08-02-2013, 13:00
tam też jest TV (a nie kominek) za tymi dżentelmenami ;)
http://i.imgur.com/XpW06.jpg

edde
08-02-2013, 17:56
Jest jakiś sposób na sprawdzenie czy bufor jest dobrze ocieplony ?...

kamera termowizyjna?

o_c
08-02-2013, 19:29
Ceslav fajna sprawa, jeszcze gdyby cena, którą znalazłem była w zł, a nie euro...
Pomieszczenie gospodarcze (czyt. kotłownie) mam zaraz za ścianą, ale 3k euro?!
Ale jakby "tymi ręcoma" i w dodatku lepiej?
Szamotowe palenisko z "okienkiem" na salon, a za nim rurowy wymiennik z odzysku z jakiegoś kotła?Bajcik musiałem czyścić monitor rotfl

artur11
09-02-2013, 08:38
Hehe ;) - tak miałem na myśli DS - czyli kocioł dolnego spalania. Taki z palnikiem szamotowym a nie jakaś hybryda.

kawiarz
09-02-2013, 14:12
Jak tam wrażenia buforowców z kotłownią w salonie?
Bo jeszcze się zastanawiam czy kocioł z szybą w salonie, czy bez w kotłowni.

Ja jestem zadowolony, mam kocioł w salonie i grzałki w baniaku (3x3kW działają w II taryfie) to co uzyskam z kotła to traktuję jako oszczędność. Jak miałem zainstalowaną na budowie przerośniętą kozę to cały czas mnie kusiło żeby otwierać drzwiczki żeby zobaczyć jak się pali, no i dodatkowo to jednym z argumentów do budowy domu było to że będę miał kominek i totalnie się nie zgadzam z opinią prezentowaną tu przez niektóre osoby. Dla mnie widok żywego ognia w salonie jest super. A kominki elektryczne i LCD są jak pornosy (niby sex ale na żywo lepiej). Bajcik to pięknie zobrazował.

herakles
09-02-2013, 20:21
Ja jestem zadowolony, mam kocioł w salonie i grzałki w baniaku (3x3kW działają w II taryfie) to co uzyskam z kotła to traktuję jako oszczędność. Jak miałem zainstalowaną na budowie przerośniętą kozę to cały czas mnie kusiło żeby otwierać drzwiczki żeby zobaczyć jak się pali, no i dodatkowo to jednym z argumentów do budowy domu było to że będę miał kominek i totalnie się nie zgadzam z opinią prezentowaną tu przez niektóre osoby. Dla mnie widok żywego ognia w salonie jest super. A kominki elektryczne i LCD są jak pornosy (niby sex ale na żywo lepiej). Bajcik to pięknie zobrazował.

:yes:

Amator 14
10-02-2013, 07:31
Ceslav fajna sprawa, jeszcze gdyby cena, którą znalazłem była w zł, a nie euro...
Pomieszczenie gospodarcze (czyt. kotłownie) mam zaraz za ścianą, ale 3k euro?!
Ale jakby "tymi ręcoma" i w dodatku lepiej?
Szamotowe palenisko z "okienkiem" na salon, a za nim rurowy wymiennik z odzysku z jakiegoś kotła?Bajcik musiałem czyścić monitor rotfl

Avatar to właśnie początkowo dwustronny kominek salon kotłownia z włożoną wężownicą 8mb rury fi 20 -za mała-obecnie zrobiony wkład z profilu 80x40 jeszcze nie wstawiony czeka na koniec sezonu ale może się nie doczekać bo powstaje kocioł,a małżonka nie chce kominka w ścianie,burzy ustawność salonu.

kajty
10-02-2013, 18:59
Witam szanownych buforowiczów. Właśnie zamierzam zbudować bufor wg Waszych wskazówek i połączyć go w instalacji
co o tym sądzicie?

edde
10-02-2013, 19:31
Witam szanownych buforowiczów. Właśnie zamierzam zbudować bufor wg Waszych wskazówek i połączyć go w instalacji
co o tym sądzicie?

wstaw większzy rysunek bo oczy można zgubić wpatrując się

kajty
10-02-2013, 19:39
Bardzo proszę o opinie 169042
początek już jest
169076169079169080169081

hydrofor fi800 + wstawka 1500 daje razem 1200 litrów

kurka wodna
10-02-2013, 19:59
Ja bym zrobił bypass aby połączyć bezpośrednio układ grzejnikowy z rurą przed buforem biegnącą od kotła.

kajty
10-02-2013, 20:36
to jest tylko schemat, planuję instalację umożliwiającą pracę z pominięciem bufora

adam_mk
10-02-2013, 20:40
Było...
Pakujesz się w kłopoty z regulacją.
Ale...
To TWOJE jest.

Adam M.

Ceslav
11-02-2013, 10:17
Czy mozecie mi podpowiedziec , gdzie mozna kupic zbiornik poziomy dedykowany dla PC.
Chodzi mi o taki ok 300-400L z duza powierzchnia wezownicy?
W ramach oszczednosci miejsca w kotlowni, kombinuje w ta strone, aby umiescic go pod sufitem, oczywiscie nie wiszacy, a lezacy na stelazu z katownikow.
Stelaz oparty o posadzke.
Czy w tym watku sa osoby, ktorym mozna zlecic wykonanie takiego zbiornika?

cruz
11-02-2013, 10:27
Ja bym zrobił bypass aby połączyć bezpośrednio układ grzejnikowy z rurą przed buforem biegnącą od kotła.

Jeszcze napisz jak proponujesz rozwiązać problem zapewnienia odpowiedniej temperatury układu grzejnikowego oraz co proponujesz zrobić z nadwyżką (chwilową) mocy kotła. A to tylko po to (pewnie) żeby układ zaczął o naście minut wcześniej startować.

cruz
11-02-2013, 10:38
Bardzo proszę o opinie 169042
początek już jest

hydrofor fi800 + wstawka 1500 daje razem 1200 litrów

Im wyżej podpinasz do bufora powrót z podłogówki tym więcej ograniczasz pojemność cieplną bufora - u Ciebie bufor ma mniejszą pojemność cieplną o ok 1/5 niż wynika z jego pojemności całkowitej.

kajty
11-02-2013, 19:37
Było...
Pakujesz się w kłopoty z regulacją.
Ale...
To TWOJE jest.

Adam M.
Witam Prekursora.
Co z tą regulacją nie tak?

adam_mk
11-02-2013, 19:43
Jak w kaloryfery popchasz wyjście z kotła, to pozornie - powinno być dobrze.
Ale układ wtedy chodzi jak sam chce - czyli różnie.
Wyjście z kotła powinno być pod szczyt baniaka a z baniaka (też pod szczytem) wylot do mieszacza od kaloryferów..
Takie coś ZAWSZE jest stabilne i przewidywalne.

Adam M.

kajty
11-02-2013, 19:57
Jak w kaloryfery popchasz wyjście z kotła, to pozornie - powinno być dobrze.
Ale układ wtedy chodzi jak sam chce - czyli różnie.
Wyjście z kotła powinno być pod szczyt baniaka a z baniaka (też pod szczytem) wylot do mieszacza od kaloryferów..
Takie coś ZAWSZE jest stabilne i przewidywalne.

Adam M.

169344


wyjście na instalacje celowo nieco niżej, żeby zostawić nieco na ciepłą wodę

Adamie czy warto do baniaka zastosować jeszcze coś takiego?
169352

kajty
11-02-2013, 20:26
Im wyżej podpinasz do bufora powrót z podłogówki tym więcej ograniczasz pojemność cieplną bufora - u Ciebie bufor ma mniejszą pojemność cieplną o ok 1/5 niż wynika z jego pojemności całkowitej.
Powrót z instalacji będzie wspólny z grzejników i podłogówki, więc jego temp. nie będzie niska.

cruz
11-02-2013, 21:08
Powrót z instalacji będzie wspólny z grzejników i podłogówki, więc jego temp. nie będzie niska.

To dla czego ta niska temperatura nie może być na dole baniaka skoro będzie wyższa niż ta niska na jego dole.
Albo może inne pytanie: po co chcesz na dole tego baniaka magazynować temperaturę tak niską że nie widzisz dla niej zastosowania.
To może daj ten powrót na dół baniaka jak proponuje a tą niską temperaturę magazynuj w innym baniaku.
Edit: tego drugiego baniaka nawet nie musisz podłączać do instalacji:P

kajty
11-02-2013, 21:37
Bufor z założenia jest magazynem ciepła, a jego rotacja będzie tak zróżnicowana, że nie ma idealnego rozwiązania,. Bufory fabryczne mają po kilka we/wyjść na różnych poziomach po to by optymalnie wykorzystać uwarstwienie zładu.

adam_mk
11-02-2013, 21:42
To zrób jak w "fabrycznym" i masz ten problem z głowy!

Pokazanego rozwiązania nie łapię...
Co to ma być?

Adam M.

kajty
11-02-2013, 21:47
Jest to listwa - zastawka ułatwiająca uwarstwienie
http://www.biawar.com.pl/index.php/ogrzewacze-wody/zbiorniki-multiwalentne-buz-klasa-a/menu-id-507.html
gdzieś czytałem jeszcze, że jest to układ fiszbinowy, miałem nadzieję, że coś wiesz więcej.

adam_mk
11-02-2013, 21:56
Acha...
No, wiem.
To taka NAMIASTKA wirowania zładu.
Zład wirując "wkręca" z wlotu/wylotu strugę na "właściwe" miejsce.
Tu robią to godząc się na częściową turbulencję =uśrednianie temperatury zładu.

Adam M.

kajty
11-02-2013, 22:00
Wyobrażam sobie, że jest to listwa z nacięciami (coś jak w moim kominie) 169422 tylko z poziomym ułożeniem, i powyżej mufy skierowane w górę , a poniżej w dół, coś takiego:
169423

adam_mk
11-02-2013, 22:22
Nie!
To zwykła przesłona rozprowadzająca strugę po ściankach zaraz obok wlotu/wylotu.
Resztę robi GRAWITACJA.

Adam M.

kajty
11-02-2013, 22:29
Czy Twoim zdaniem warto coś takiego zastosować?

adam_mk
11-02-2013, 22:39
Sam zdecyduj!
To TWOJA konstrukcja.

Ja pokazałem jak "to" się robi.
Fizyka jest dla wszystkich taka sama.
Wykorzystaj jej prawa lub z nimi walcz!
Obie drogi są równie dobre.
Efekty już nie...

Adam M.

kajty
11-02-2013, 22:48
Ok, póki co zdecydowałem, że kolana hamburskie wlotów do bufora nieco spłaszczę w pionie nadając strudze kształt bardziej styczny do ścianki.
(jutro zaczynam gięcie wężownic, w sumie 100 mb 15)

kajty
12-02-2013, 19:07
Panowie, mam dylemat: moja wężownica CW będzie wykonana z 67 m rury 15 w dwóch równoległych spiralach i teraz czy spirale dać w jedną stronę (łatwiej zwinąć a przede wszystkim wyjdzie równiutko bez krzyżowania zwojów co ułatwi ruch wirowy zładu) czy dać w przeciwne (zwiększy nieco wydajność wężownicy ale za to będą większe turbulencje) a może jeszcze jakieś pomysły macie? POMÓŻCIE.

ProMyst
12-02-2013, 19:30
Tu masz dzieło Adama_mk
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=5036591&viewfull=1#post5036591

kajty
12-02-2013, 19:57
Dzięki, no własnie taka wężownica przez to że jest nieregularna (krzyżujące się zwoje) powoduje większe turbulencje?

adam_mk
12-02-2013, 20:55
Ta woda w baniaku ledwo się kręci, ale to wystarcza.
Turbulencji przy tak małej prędkości nie ma (sprawa pomijalna).

Adam M.

kajty
12-02-2013, 21:17
No, co autorytet to autorytet - DZIĘKI.

P.S. rzuć Adamie krytycznym okiem (póki jeszcze dziury nie wypalone)
169621

adam_mk
13-02-2013, 13:26
Kocioł bym obejrzał...
Wyloty z niego zwykle są 5/4 do 6/4 cala i takie w baniaku by trzeba zrobić.
Grawitacja w calu słabo łazi, choć nie ma daleko z kotła do bufora.

Adam M.

kajty
13-02-2013, 19:59
No tak masz rację, tylko kotła jeszcze nie ma a grawitacja będzie tylko awaryjnie.
A tak poza tym?

o_c
14-02-2013, 13:57
Paint nie jest moją mocną stroną:bash:

169995
Ma to jakiś sens?
Czy lepiej po ludzku, grzały w baniak, wężownica do solara itd.

bajcik
14-02-2013, 14:10
Paint nie jest moją mocną stroną:bash:

169995
Ma to jakiś sens?
Czy lepiej po ludzku, grzały w baniak, wężownica do solara itd.

grzały na zewnątrz już ktoś stosował:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4313257&viewfull=1#post4313257
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=4566472&viewfull=1#post4566472
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=5099774&viewfull=1#post5099774
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=5656932&viewfull=1#post5656932

Co do tych solarów, pracujących zdaje się na grawitacji, to ciekawe czy byłby sens zintegrować to z naczyniem wzbiorczym...

cruz
14-02-2013, 14:29
Paint nie jest moją mocną stroną:bash:

169995
Ma to jakiś sens?
Czy lepiej po ludzku, grzały w baniak, wężownica do solara itd.

Ma sens, ale jak nagrzejesz ten baniak od solarów i będziesz te ciepło pompa chciał zagonić do bufora to zagonisz je przez "kocioł" grzałkowy. Woda głupia jest i poleci tam gdzie jej jest wygodnie. Musisz to inaczej podłączyć.

herakles
14-02-2013, 15:20
Co do tych solarów, pracujących zdaje się na grawitacji, to ciekawe czy byłby sens zintegrować to z naczyniem wzbiorczym...

Było, ale dawno....

o_c
15-02-2013, 16:29
Ma sens, ale jak nagrzejesz ten baniak od solarów i będziesz te ciepło pompa chciał zagonić do bufora to zagonisz je przez "kocioł" grzałkowy. Woda głupia jest i poleci tam gdzie jej jest wygodnie. Musisz to inaczej podłączyć.
Zawór zwrotny klapowy powinien chyba wystarczyć?

szwedii
15-02-2013, 18:12
Witam, mała prośba do Was. Też jestem na etapie ogarniania bufora i mam prośbę. Jakie średnice zapodać do poszczególnych obiegów, pytał już o to kolega chwilke wcześniej. Chciał bym mieć pewność.

1 kocioł-bufor
2 bufor-kocioł(powrót)
3 bufor-instalacja CWU
4 bufor-instalacja CO
5 instalacja CO(powrót)-bufor
6 solary-bufor
7 bufor-solary(powrót)
8 mała PC-bufor
9 bufor-mała PC(powrót)

Za pomoc z góry dzięki Pozdro

cruz
15-02-2013, 20:35
Zawór zwrotny klapowy powinien chyba wystarczyć?

łatwiej jest dać wejście tej wody tak żeby miała łatwiej/bliżej do bufora niż przez "kocioł" grzałkowy.

o_c
15-02-2013, 21:52
Osobne wejścia do bufora?
Wolałbym nie, to już lepiej zamknę zawory i będę liczył na to, że solar starczy żeby się wykąpać.

o_c
16-02-2013, 00:09
Kolejny raz czytam wątek, a ile razy można na sucho tak więc jak coś pierd... to przepraszam.
Ja znowu o solarze i taniej czarnej stali (bo i spawać łatwo, i za 1,5 zł/kg do dostania najczęściej...).
Miało co prawda nie być u mnie wężownicy tylko pędzony grawitacyjnie zbiornik dwupłaczczowy, ale to na razie podejścia teoretyczne, więc cały czas rozważam grzanie bezpośrednie bufora z solara, który nie wiadomo kiedy będzie...

Do rzeczy...

Roztwór glikolu z deszczówką imho jest mało agresywny dla solara i TANIEJ stali, jeśli się mylę to zbesztać!
Robiąc obieg wymuszony dla solara mamy duży przepływ czynnika...
... ten duży przepływ powoduje duże turbulencje w wymienniku znajdującym się w buforze to może zbiornik w zbiorniku od dołu?.

Może by tak zrobić wymiennik z tego co znajdzie się na złomie? Bez liczenia zgaduję, że wystarczy mu powierzchnia 1/2 powierzchnii solara.
Zadziała?
Spełni zadanie?

adam_mk
16-02-2013, 17:35
Albo tak albo nie...
:lol:
Temat jest bardziej złożony.

Zagotuj szklankę wody jakim palnikiem acetylenowym "od góry"!
NOBLA Ci dadzą w 5 minut!
Palnik ma te 3000stC...
Powinno wystarczyć - a nie wystarcza!

Adam M.

cruz
16-02-2013, 19:37
Zagotuj szklankę wody jakim palnikiem acetylenowym "od góry"!
NOBLA Ci dadzą w 5 minut!
Adam M.

Kiedyś pulicera też obiecywałeś, to już nieaktualne?

adam_mk
16-02-2013, 20:24
Za opowieści!
Nie za doświadczenia...

Adam M.

ProMyst
24-02-2013, 09:57
Witam !
Szybkie pytanie:
Czy rura do leja ma być ta czarna 2mm jak do kominków czy wystarczy taka http://www.leroymerlin.pl/kominki/instalacje-kominkowe/odprowadzenie-spalin/rura-130-1,p76791,l918.html ????

edde
24-02-2013, 11:12
"taka" wystarczy, tylko poszukaj rury z blachy czarnej, nie ocynkowanej ani aluminizowanej (ta z linku jest aluminizowana)

adam_mk
24-02-2013, 11:41
Wystarczy taka.
To kierownica strugi.
Żadnych wielkich sił tam nie ma.

Adam M.

Carpenter78
24-02-2013, 21:12
Witam zwolenników dużej "rury" w kotłowni!

Nadszedł czas na projekt mojej instalacji CO z buforem w roli głównej.
Przedstawiam poniżej projekt odręczny ze wstępnym zarysem mojej koncepcji jak ma to działać.
Mam nadzieje że będzie coś widać...

Generalnie;
-bufor ok 1000l ma stanowić za magazyn nadmiaru energii, dostarczać dużo ciepłej CWU, odbierać ciepło z solarów, wspomagać podłogówkę
-podłogówka pod częścią domu
piwnica,ok 73.5 m2
parter, ok 29.5 m2
poddasze, ok 35 m2
-reszta pomieszczeń tradycyjnie kaloryfery, w niektórych pom. podłogówka i kaloryfery występują razem
-instalacja wykonana tak aby można było zastosować kilka kombinacji ogrzewania (do przemyślenia miejsce wpięcia kotła gazowego i ewentualnie małego zbiornika CWU)


https://lh5.googleusercontent.com/-kvGItDyBM2Q/USpfF8pzjKI/AAAAAAAAA-Q/05jr17Gw118/s800/IMG_0580.JPG


Dlaczego tak?
Wydaje mi się że projekt domu, styl życia i obserwacje u innych wymusza lub proponuje palenie cykliczne. Dlatego kaloryfery na pół z podłogówka się będą się wzajemnie uzupełniały.

Opcje pracy układu;

zima wariant I
-rozpalenie w kotle, kocioł zadany na 75stC
-po dojściu kotła do np. 55st nastepuje uruchomienie pompki z ukł. kaloryferowego(po spadku tem. pompka wyłancza się, takuje pracą w zależ. od tem. na kotle)
-po rozgrzaniu układu i przekroczeniu 65st zasilania kaloryferów uruchamia sie pompka bufora i magazynuje nadmiar ciepła(pompa z ukł. kaloryf. wyłącza się)
-dodatkowo w buforze po osiągnięciu odp. tem. uruchamia się podłogówka
-kocioł pracuje cały czas mocą optymalną np.75st a pompki takują swoją praca w zależnosci od potrzeb (sterowanie pompy od podłogówki do rozwiązania np. jakaś pogodówka lub inne rozwiazanie)
-palenie w kotle cykliczne lub ciągłe

wariant II
-rozpalenie w kotle(zadana tem. np.75st)
-pierwsze następuje ładowanie bufora
-po osiagnięciu np.40 st w 2/3 wysokości bufora od góry uruchamia się pompa grzejnikowa i pracuje w przedziale tem. 55st-65st
-dalej jak w wariancie nr I


Okresy przejściowe;
-palenie cykliczne, ogrzewany bufor + praca podłogówki
-kaloryfery w razie potrzeby podgrzania


Lato;
-bufor tylko na potrzeby CWU zasilany solarami lub piecem w zależ. od pogody
-w razie potrzeby krótkie okresy zasilania drabinek łazienkowe wodą z bufora (letnie skręcenie zaworów na rozdzielaczach oprócz łazienek)

Okres przerwy w dostawie prądu;
-odbiór energii do bufora grawitacyjnnie
-być może możliwość pracy ukł. grzejnikowego grawitacyjnie pod warunkiem umieszczenia skrzynek rozdzielaczy pod sufitem i rozprowadzeniem pexów w góre i po podłodze tak aby nie było spadku (???)
-alternatywą dla braku prądu będzie też kominek w piwnicy z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza



Pytania i wnioski
-czy potrzebuje zawór trójdrożny na obwodzie kaloryferów przy sterowaniu tem. za pomocą pompki (takowanie)
- obwód grzejnikowy dodatkowo łączę bezpośrednio z buforem w razie braku możliwości odpowiedniego sterowania jak przedstawiłem powyżej (wcześniejsze forumowe sugestie Adama)
-jakie sterowanie pompą podłogówki
-czy grawitacja na rozdzielaczach ma jakiekolwiek szanse ruszyć?

Wszystkie sugestie i pomysły co do każdego szczegółu mile widziane;
-jakie przekroje rur
-jakie zawory i ich umiejscowienie
-pompy i ich położenie
-gdzie wpiąć piec gazowy i zostawić wyjście na mały zbiornik CWU
-co brakuje?
-co dodać?

Pozdrawiam i proszę o rzeczowe wnioski!

P.S. Jak zajdzie taka potrzeba to przerobię rysunek na bardziej czytelny.

Qter
25-02-2013, 21:22
Czesc,

Na taką powierzchnię domu to bym pomyślał nad większym buforem. Nie za bardzo widze te zalety które przemawiają za mieszaniem dwóch systemów ogrzewania tj. kaloryferów i podłogówki - ale to ty budujesz.




Witam zwolenników dużej "rury" w kotłowni!

.

fajne okreslenie ;)



Generalnie;
-bufor ok 1000l ma stanowić za magazyn nadmiaru energii, dostarczać dużo ciepłej CWU, odbierać ciepło z solarów, wspomagać podłogówkę
-podłogówka pod częścią domu
piwnica,ok 73.5 m2
parter, ok 29.5 m2
poddasze, ok 35 m2
-reszta pomieszczeń tradycyjnie kaloryfery, w niektórych pom. podłogówka i kaloryfery występują razem
-instalacja wykonana tak aby można było zastosować kilka kombinacji ogrzewania (do przemyślenia miejsce wpięcia kotła gazowego i ewentualnie małego zbiornika CWU)


za mały bufor na taką powierzchnie, po co grzać piwnice? będziesz miał tam warsztat, siłownie czy składzik?



zima wariant I
CUT!
-palenie w kotle cykliczne lub ciągłe



bufor stawiasz po to aby zmagazynowaćenergię na potem




Lato;
-bufor tylko na potrzeby CWU zasilany solarami lub piecem w zależ. od pogody
-w razie potrzeby krótkie okresy zasilania drabinek łazienkowe wodą z bufora (letnie skręcenie zaworów na rozdzielaczach oprócz łazienek)


a nie prościej drabinkę wpinaną do gniazdka elektycznego?




Okres przerwy w dostawie prądu;
-odbiór energii do bufora grawitacyjnnie
-być może możliwość pracy ukł. grzejnikowego grawitacyjnie pod warunkiem umieszczenia skrzynek rozdzielaczy pod sufitem i rozprowadzeniem pexów w góre i po podłodze tak aby nie było spadku (???)
-alternatywą dla braku prądu będzie też kominek w piwnicy z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepłego powietrza


a może UPS?
a będziesz miał czas palić jeszcze w kominku?

to takie wstępne moje przemyślenia....

PZDR

Qter

Carpenter78
26-02-2013, 00:36
HEJ


Czesc,

Na taką powierzchnię domu to bym pomyślał nad większym buforem. Nie za bardzo widze te zalety które przemawiają za mieszaniem dwóch systemów ogrzewania tj. kaloryferów i podłogówki - ale to ty budujesz.

Oczywiście że im większy tym lepszy ale o dziwo przy 100m2 piwnicy nie ma miejsca na większy, może drugi kiedyś...
Priorytetem bufora to CWU i solary a potem przedłużenie pracy podłogówki.
Zaletą takiego układu jest to że oba systemy (grzejniki i podłogówka) mogą działać razem i osobno. Podłogówką uzyskuje pożądaną bezwładność a kaloryferami szybkość uzyskania odpowiedniej tem. w domu.





fajne okreslenie ;)


TX



za mały bufor na taką powierzchnie, po co grzać piwnice? będziesz miał tam warsztat, siłownie czy składzik?


Być może piwnica będzie grzana sporadycznie a będzie tam składzik, warsztat i salon z barkiem ;).




bufor stawiasz po to aby zmagazynować energię na potem


Ewentualny nadmiar energii ale głównie jak napisałem CWU, odbiór ciepła z solarów. Chodzi też o cenę- mam duży bojler na ciepłą wodę bez Legionneli, zbriornik akumulacyjny do solarów i ewentualnie małe wspomaganie podłogówki. Wszystko w jednym za w miarę rozsądne pieniądze.



a nie prościej drabinkę wpinaną do gniazdka elektycznego?


Prąd nie jest za darmo a ciepła woda z solarów lub z pieca będzie gnić w buforze?



a może UPS?
a będziesz miał czas palić jeszcze w kominku?


UPS były niepotrzebny bo bufor zawsze odbierze ewentualny nadmiar ciepła podczas braku prądu. Na dłuższą metę mam generator.
A kominek wieczorem z lampką wina, żoną i ciepłą jeszcze podłogówką...
Ogólnie kominek dla relaksu i w razie potrzeby, okazjonalnie.



to takie wstępne moje przemyślenia....
PZDR
Qter

Dzięki i czekam na następne!

adam_mk
26-02-2013, 07:49
Chałupy nie ocieplasz, aby Ci to wszystko działało tak, jak zaplanowałeś?
No, bo jak ocieplisz to okna trzeba będzie otwierać i robić przeciąg, aby kaloryfery mogły się wykazać.

Adam M.

Qter
26-02-2013, 08:44
HEJ

Oczywiście że im większy tym lepszy ale o dziwo przy 100m2 piwnicy nie ma miejsca na większy, może drugi kiedyś...
Priorytetem bufora to CWU i solary a potem przedłużenie pracy podłogówki.
Zaletą takiego układu jest to że oba systemy (grzejniki i podłogówka) mogą działać razem i osobno. Podłogówką uzyskuje pożądaną bezwładność a kaloryferami szybkość uzyskania odpowiedniej tem. w domu.

Dzięki i czekam na następne!

co do zwiększenia pojemności bufora to możesz zrobić go wyższego poprzez wysunięcie go dziurą w stropie piwnicy na poziom parteru ;)

problem polega na tym, że mieszasz dwa systemy ogrzewania - nisko i wysokotemperaturowy. To nie jest tak że kaloryferami nagrzejesz szybciej - odczuwalne ciepło miejscowe będzie większe - tak jak z kominkiem - tuż przed nim jest sauna - przesuniesz się krok do tyłu i 2 metry w bok i zimno ;)

PZDR

Qter

Carpenter78
26-02-2013, 19:03
Panowie taki układ mieszany do niedawna był standardem, kaloryfery i podłogówka w łazienkach i kuchni. Ja tylko dodaje ją jeszcze w piwnicy. Ot wszystko.

Adam, chałupe docieplam a upału nie będzie a jeśli tak to proszę bliżej temat rozjaśnić.

Pozdrawiam!

Carpenter78
26-02-2013, 19:08
Adam,

Może błędnie zasugerowałeś się metrażem podłogówki jako metrażem domu w moim pierwszym poście.Dom ma ok 260 użytkowej.

Pozdrawiam!

robdk
27-02-2013, 07:15
Ja tam powiem, że grzejniki i bufor to niezbyt szczęśliwe połączenie. Bufor to nie urządzenie do oszczędzania i pomniejszania kosztów ogrzewania. Jest to element który poprawia komfort użytkowania kotłów węglowych i spinania różnych źródeł wytwarzających ciepło i najefektywniejsze jego wykorzystanie to podłogówka.
Ogólnie myślenie, że grzejniki + podłogówka to jakiś standard także jest pomyłką. Mieszane układy są bardzo drogie ze względu na różnice w temperaturze czynnika. Nie mówię, ze grzejniki ogólnie są "BE" ale powinno się moim zdaniem wybrać jeden system a nie mieszać dwa zupełnie odmienne. W poprzednim domu miałem grzejniki w obecnym mam samą podłogówkę i jeden grzejnik drabinkowy w łazience zasilany z rozdzielacza podłogówki (w zupełności wystarcza) i stwierdzam wyższy komfort właśnie podłogówki.
Decyzja należy do inwestora ale myślę, że warto tą sprawę przemyśleć.

michal_mlody
27-02-2013, 19:13
A ja powiem, że podłogówka w całości, bufor i dom dobrze ocieplony(przemyślany) jest dobrym rozwiązaniem. Oczywiście pod pewnymi warunkami i ograniczeniami :)

Ja takie rozwiązanie sobie chwalę. Choć grono osób chciało mnie odwieść od takich rozwiązań.

herakles
27-02-2013, 23:01
Zawsze jak jestem gdzieś gdzie jest podłogówka to czuje w nogi ciepło, nie lubię tego, nie znoszę, najgorsze uczucie na świecie, ALE czy aby te podłogówki po których chodzę, są dobrze zrobione? Chyba nie. Może się tak zdarzyć, że coś jest nie tak z ociepleniem, albo w mega mrozy trzeba będzie podciągnąć tą podłogę trochę cieplej. Co wtedy? Mam wpakować oszczędności w podłogę po której nie mogę chodzić?

Ile w tym wszystkim kosztuje pociągnięcie w wylewce awaryjnych rurek na grzejniki?

Jaka jest szansa, że zrobię to dobrze, robiąc to pierwszy raz?

A może ścienne?

twaro
27-02-2013, 23:07
Zawsze jak jestem gdzieś gdzie jest podłogówka to czuje w nogi ciepło, nie lubię tego, nie znoszę, najgorsze uczucie na świecie, ALE czy aby te podłogówki po których chodzę, są dobrze zrobione? Chyba nie. Może się tak zdarzyć, że coś jest nie tak z ociepleniem, albo w mega mrozy trzeba będzie podciągnąć tą podłogę trochę cieplej. Co wtedy? Mam wpakować oszczędności w podłogę po której nie mogę chodzić?

Ile w tym wszystkim kosztuje pociągnięcie w wylewce awaryjnych rurek na grzejniki?

Jaka jest szansa, że zrobię to dobrze, robiąc to pierwszy raz?

A może ścienne?


Podłogówka to nie jest optymalne rozwiązanie do domów "durszlaków" (jak to jeden nazywa:D)
To jest rozwiazanie do domów z niskim zapotrzebowaniem na ciepło.

Jak ci wieje w chacie, przemarzaja ściany to każdy grzejnik musi być gorący .

edde
27-02-2013, 23:21
Zawsze jak jestem gdzieś gdzie jest podłogówka to czuje w nogi ciepło, nie lubię tego, nie znoszę, najgorsze uczucie na świecie, ALE czy aby te podłogówki po których chodzę, są dobrze zrobione? Chyba nie. Może się tak zdarzyć, że coś jest nie tak z ociepleniem, albo w mega mrozy trzeba będzie podciągnąć tą podłogę trochę cieplej. Co wtedy? Mam wpakować oszczędności w podłogę po której nie mogę chodzić?

Ile w tym wszystkim kosztuje pociągnięcie w wylewce awaryjnych rurek na grzejniki?

Jaka jest szansa, że zrobię to dobrze, robiąc to pierwszy raz?

A może ścienne?

swoja podłogówkę robiłem pierwszy raz w życiu jako cały 100% system, też się obawiałem, tez miałem dylematy, i też zdecydowałem sie na asekuracyjne położenie w styropianie izolowanego pexa w każdym pomieszczeniu do ewentualnych grzejniików w razie draki
i to pomimo obliczenia sobie OZC i projektu podłogówki, niby w papierze wszystko gra a człowiek i tak ma stracha ;)
no i oczywiście okazało się ze te asekuracyjne podejścia i dwie szafki na rozdzielacz zupełnie niepotrzebne sa, tylko się narobiłem, dobrze, zę choć koszt duży nie był, ale dziś bym sobie tym głowy nie zawracał
a co do temperatury podłogi po której chodzimy to ja znowu czasem chciałbym poczuć to delikatne ciepło w bose stoópki, a tu lipa neutralnie jakoś i nijako ;) choć w domu 22-23st ;) ale tak ponoć ma być to niech już i będzie, przeżyję ...

oj coś nam temat z bufora na podłogę schodzi...

Carpenter78
27-02-2013, 23:38
robdk

Zwróć uwagę na schemat, mój bufor nie zasila bezpośrednio grzejników. Zrobiłem połączenie awaryjnie w razie gdyby nie dało się posterować jak bym chciał.
Pisałem już że wspomaganie podłogówki to ostatnia rola bufora w moim przypadku, priorytetem jest CWU a pózniej solary.
I jak własnie napisałeś bufor pomoże zniwelować różnicę temperatury tych różnych układów. Pozwoli pracować kotłowi wysoko, grzejnikom średnio a podłogówce nisko.
Nastawiam się na palenie cykliczne i do tego potrzebne będą mi kaloryfery.
Ogrzewanie podłogowe traktuje jako idealne ale na które chyba w całości nie jestem w stanie sobie pozwolić.


michał_młody

Zgadzam się że podłogówka jako jedyne zródło musi być przemyślana i spełnione pewne warunki.
Zatem jaki bufor dla mnie byłby optymalny w takim przypadku przy 366m2 pow.całkowitej?

A z mojej obserwacji Ci co mają podłogówkę(częściowo) a nie mają bufora to walą w rurki wysoką temperaturę (co daje dyskomfort,niszczy płytki) bo;
-palą cyklicznie i wyziebioną chałupę chcą jak najszybciej podgrzać (pasowało by potrzymać tem. chociaż na kilka godzin dłużej)
-w okresie przejściowym maja nadmiar ciepła, duszą piec a domu i tak gorąco

Także chciałbym sobie oszczędzić podobnych problemów i myślę że bufor mi w tym pomaga.

BTW
A ja znam takich co na słowa podłogówka na całości i temperatura zasilania 32-35st zaciskają pięści ze złości...i cedzą że to nie realne.


Pozdrawiam!

cruz
28-02-2013, 07:50
robdk

Zwróć uwagę na schemat, mój bufor nie zasila bezpośrednio grzejników. Zrobiłem połączenie awaryjnie w razie gdyby nie dało się posterować jak bym chciał.
Pisałem już że wspomaganie podłogówki to ostatnia rola bufora w moim przypadku, priorytetem jest CWU a pózniej solary.
I jak własnie napisałeś bufor pomoże zniwelować różnicę temperatury tych różnych układów. Pozwoli pracować kotłowi wysoko, grzejnikom średnio a podłogówce nisko.
Nastawiam się na palenie cykliczne i do tego potrzebne będą mi kaloryfery.
Ogrzewanie podłogowe traktuje jako idealne ale na które chyba w całości nie jestem w stanie sobie pozwolić.



Wychodzisz ze założenia (złego) że bufor oddaje ciepło dopiero gdy się nagrzeje do jakiejś tam temperatury. Jak rozpoczynasz palenie to najdłużej rozgrzewa się sama woda w kotle. Ja czekam aż będzie miała powyżej 60oC (wtedy włączam pompkę) lub będzie większa od temperatury w buforze (wtedy otwieram tylko zawory z bufora). Po nastu minutach mam już wodę która ogrzewa mi dom.

Ty robisz drugi układ CO tylko po to żeby układ zaczął grzać po paru minutach. W tym wypadku lepiej zaopatrzyć każdy pokój w farelki elektryczne załączane tylko na kilka minut. Oczywiście podłogówka ma też swoją bezwładność ale nikt chyba nie czeka (kilka dni) aż podłogówka nie grzeje a domownicy siedzą już w kufajkach przed TV które jest jedynym źródłem ciepła. Tylko utrzymujesz na podłogówce temperaturę która wystarcza do ogrzania domu i w odpowiednim czasie ładujesz bufor kolejną porcją ciepła.

robdk
28-02-2013, 08:54
robdk

Zwróć uwagę na schemat, mój bufor nie zasila bezpośrednio grzejników. Zrobiłem połączenie awaryjnie w razie gdyby nie dało się posterować jak bym chciał.
Pisałem już że wspomaganie podłogówki to ostatnia rola bufora w moim przypadku, priorytetem jest CWU a pózniej solary.
I jak własnie napisałeś bufor pomoże zniwelować różnicę temperatury tych różnych układów. Pozwoli pracować kotłowi wysoko, grzejnikom średnio a podłogówce nisko.
Nastawiam się na palenie cykliczne i do tego potrzebne będą mi kaloryfery.
Ogrzewanie podłogowe traktuje jako idealne ale na które chyba w całości nie jestem w stanie sobie pozwolić.


...


Nie patrzyłem dokładnie twojego schematu.
Niemniej na twoim miejscu zastanowiłbym się czy chcesz grzejniki czy podłogówkę. Jak zrezygnujesz z grzejników to zrobisz w tej cenie podłogówkę po całości i zostanie ci jeszcze na opał na cały sezon. Koszt wykonania podłogówki jest niższy niż wykonanie alternatywnego systemu grzejnikowego. Przy czym układanie podłogówki jest banalne i można a nawet trzeba to wykonać samemu, bo wykonawcy akurat tutaj bezpodstawnie zdzierają z inwestorów.

Co do bufora - to ja mam 1500l (opis jest tutaj na forum) - jest przystosowany do solarów i jest wężownica CWU. Ciepłą wodę mam tylko z bufora i nie mam alternatywnego rozwiązania. W domu 100% podłogówki (zrobiona samemu). Palę co drugi dzień w kotle, a ogrzewanie mam cały czas 24h/dobę.
Dlatego nie rozumiem tej koncepcji palenia cyklicznego na grzejniki - co to ma niby zapewnić? Bo jak jest grzanie całą dobę to nie ma potrzeby szybkiego dogrzewania poprzez grzejniki.

PS. Co do szybkiego grzania - to u mnie po 20 mi od rozpalenia mam już CWU (no może nie w ilości na kąpiel, ale do korzystania już jest) a CO jest w zasadzie po 10 min palenia.
Kocioł podłączony do góry bufora i samego dołu, podłogówka wpięta zaraz poniżej wejścia z kotła, powrót z samego dołu - układ z mieszaczem. Wężownica CWU umieszczona w 1/3 bufora od góry. Układ działa komfortowo.