PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 [5] 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

Teves
23-08-2009, 20:57
1.Obniżyłem powroty
2.Co i cwu zasilane z jednego wyjścia 2 cale
3.Zabezpieczenie kołla przed zimnym powrotem, sama pompa bez zaworów mieszających- czy takie coś spełni swoje zadanie? Nie chce zaworów mieszających bo to dodatkowy koszt a pompa też musi być wtedy. no i chce żeby to działało grawitacyjnie a z zaworami to chyba musi chodzić cały czas pompa

1. Podobno kotły gazowe mają trudnosci z praca w ukł. otwartym.
2. Kocioł na paliwo stałe ma ładować grawitacyjnie czy jak? Bo nie bardzo rozumiem sens tej pompy.

Piotr

wojaktoja
23-08-2009, 21:15
1. Podobno kotły gazowe mają trudnosci z praca w ukł. otwartym.

piec gazowy ten co mam akurat działa przy tym ciśnieniu co będzie z układu otwartego (będzie ok 0,6bar) bo sprawdzałem. Chyba, że są inne przeciwwskazania


2. Kocioł na paliwo stałe ma ładować grawitacyjnie czy jak? Bo nie bardzo rozumiem sens tej pompy.

Kocioł ma ładować grawitacyjnie, a pompa ma zabezpieczyć przed zimnym powrotem. Zamierzam ją sterować ze sterownika kotła od wyjścia na cwu. Podepnę czujnik temp na powrót i będzie włączał pompę jak powrót będzie poniżej zadanej temperatury.

Teves
23-08-2009, 22:18
Chyba, że są inne przeciwwskazania
Nawet w tym wątku odradzano kociołek gazowy w ukl. otwartym, choć podobno bardzo proste konstrukcje nie beda protestować.



Kocioł ma ładować grawitacyjnie, a pompa ma zabezpieczyć przed zimnym powrotem. Zamierzam ją sterować ze sterownika kotła od wyjścia na cwu. Podepnę czujnik temp na powrót i będzie włączał pompę jak powrót będzie poniżej zadanej temperatury.

Wydaje mi się ze ta pompka moze skutecznie "zabić" grawitację. Jesli sprzęgło/bufor bedzie miał mniejszy opór niż kocioł to zacznie krążyć w obiegu pompowo buforowym a nie kotłowym.

Piotr

wojaktoja
24-08-2009, 11:44
Nawet w tym wątku odradzano kociołek gazowy w ukl. otwartym, choć podobno bardzo proste konstrukcje nie beda protestować.

Jeśli będą problemy to założę zawory i jak będzie miał chodzić gazowy to zamknę i dla gazowego zrobi się obieg zamknięty wystartuje gdzieś od ok 0,6bar, zawsze trzymałem mu tak ok 0,9 a wzrastało do ok chyba 1,5 ale już nie pamiętam dokładnie. A co do tego, że w układzie otwartym ubywa wody, to ja się zastanawiam czy do mojego zamkniętego układu nie dopuszczałem więcej, bo jak wzrosło ciśnienie to tu to tam się poci a ile jeszcze miejsc których się nie dostrzeże bo na bieżąco paruje. Fakt, ktoś powie trzeba instalację uszczelnić ale to instalacja ponad 10-cio letnia i lepiej na razie jej nie ruszać, częściowo jest tylko na miedzi, a na otwartym to wiem, że większość małych przecieków zniknie-zajdzie.




Wydaje mi się ze ta pompka moze skutecznie "zabić" grawitację. Jesli sprzęgło/bufor bedzie miał mniejszy opór niż kocioł to zacznie krążyć w obiegu pompowo buforowym a nie kotłowym.

Też o tym myślałem ale jeżeli kocioł będzie grzał, to ciepło do góry a pompa zbierze i i na dół. Ewentualnie myślałem jeszcze wspawać takie wejścia do tej pompy pod kątem __\__ żeby właśnie łatwiej miała wziąć i oddać do kotła. Ale zakładając, że ta pompa będzie działała zgodnie z moim zamierzeniem to czy takie zabezpieczenie zimnego powrotu może być?


No i jeszcze ponawiam pytanie co znaczy ta "pompa przewałowa", bo takie zabezpieczenie pojawia się też w DTR-kach kotłów.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem.
Pozdrawiam

Teves
24-08-2009, 18:32
Też o tym myślałem ale jeżeli kocioł będzie grzał, to ciepło do góry a pompa zbierze i i na dół. Ewentualnie myślałem jeszcze wspawać takie wejścia do tej pompy pod kątem __\__ żeby właśnie łatwiej miała wziąć i oddać do kotła. Ale zakładając, że ta pompa będzie działała zgodnie z moim zamierzeniem to czy takie zabezpieczenie zimnego powrotu może być?

IMHO grawitacja nie zadziała. A nie prosciej wstawic termostatyczny zawór mieszający i pompę na zasilaniu kotła?

Piotr

wojaktoja
24-08-2009, 21:53
tylko ja się bardzo uparłem aby to działało grawitacyjnie. A taki zawór termostatyczny 2 cale to chyba trochę kosztuje i za bardzo nie wiem jak by to miało być podłączone?
Pozdrawiam

Teves
25-08-2009, 09:36
Na wyjsciu kotła na 2" zawór zwrotny, bypass o mniejszej srednicy na zawór o mniejszej srednicy. W bypass wpitęa pompa a po niej zawór termostatyczny. Zawór wyglada jak literka "T" i w bypass wpieta jest "daszkiem" a "nóżka" na powrót do pieca. Jak pompa chodzi to masz i ocgronę i ładowanie bufora, jak nie chodzi to grawitacja podniesie zawór i masz grawitację bez ochrony kotła.

Piotr

elcorro
26-08-2009, 19:43
Co myślicie o takim rozwiązaniu bufora,jest to bufor Adama na czereono są moje idee, jest on zasilany piecem od dołu prosto do lejka i napełnia bufor tak jak solar, gdy woda na górze jest cieplejsza od wody z pieca to w lejku są otwory którymi woda przedostaje się na zewnątrz lejka i uzupełnia odpowiednią warstwę.Rurę do ciepłej wody można na górzę zwinąć w dodatkowy ślimak i odpływ wody do podłogówki ustawić trochę niżej żeby zostawić najcieplejszą wodę do cwu.
http://images43.fotosik.pl/187/0b362cb3565dc77am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0b362cb3565dc77a)

Teves
26-08-2009, 21:08
Jeśli kocioł będzie ładował grawitacyjnie to taka zmiana zablokuje grawitacje. Jeśli kocioł będzie ładował pompa to woda będzie miała spory pęd i tak czy, inaczej pomknie na samą górę. IMHO paląc w kotle lub kominku i tak robi niezły Sajgon w buforze wiec uwarstwienie zostanie zburzone, a celem ładownia z takiego źródła jest władowanie max dużo ciepła o wysokiej temp. , a nie łapanie szczątków tak jak z solara. Podsumowując nie widzę głębszego sensu.

Co do wody, to idea wydaje się słuszna. U góry będzie najcieplej, więc trochę rurek więcej przyda się. Co najwyżej problem tech. ze zwinięciem takiej
wężownicy. Obniżenie punktu poboru dla podłogówki wydaje się słuszne. W tym watku wypowiadał się autor bufora którego budowa opisana jest na elektrodzie i wykonal tam dwie płaskie wezownice u góry i u dołu.

Piotr

elcorro
26-08-2009, 22:23
A co z rozładowywaniem bufora przez zimny piec lub kominek czytałem na poprzedniej stronie że to ma miejsce przy takim zasilaniu cos takiego nie wystąpi.A może by jakoś wyhamowac strumień z pompy.

Teves
26-08-2009, 22:27
Przy pompie moze być zawór zwrotny i powinno byc po temacie.

RAPczyn
27-08-2009, 08:15
Co myślicie o takim rozwiązaniu bufora,jest to bufor Adama na czereono są moje idee, jest on zasilany piecem od dołu prosto do lejka i napełnia bufor tak jak solar, gdy woda na górze jest cieplejsza od wody z pieca to w lejku są otwory którymi woda przedostaje się na zewnątrz lejka i uzupełnia odpowiednią warstwę.Rurę do ciepłej wody można na górzę zwinąć w dodatkowy ślimak i odpływ wody do podłogówki ustawić trochę niżej żeby zostawić najcieplejszą wodę do cwu.
http://images43.fotosik.pl/187/0b362cb3565dc77am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0b362cb3565dc77a)

Cyrkulację c.w.u. można podłączyć spokojnie pod króciec zimnej wody, znacznie ułatwi to konstrukcje zbiornika.

ravbc
27-08-2009, 08:34
Cyrkulację c.w.u. można podłączyć spokojnie pod króciec zimnej wody, znacznie ułatwi to konstrukcje zbiornika.
Konstrukcję ułatwi, ale też zwiększy prawdopodobieństwo zaburzenia układu warstwowego w zbiorniku, w czasie działania cyrkulacji... Ale być może nie warta skórka wyprawki - zależy jak dużo rur trzeba cyrkulować, jak są ocieplone i jak często ta cyrkulacja ma działać.

Teves
27-08-2009, 11:39
Konstrukcję ułatwi, ale też zwiększy prawdopodobieństwo zaburzenia układu warstwowego w zbiorniku,[...]

Gdzies na forum był omawiany patent z dowma zaworami termostatycznymi. Ze zbiornika przez zawór a potem cyrkulacja na swoim zaworze który trzymał jeszcze niższą temp.

Poruszono wczesniej problem zasilania podłogówki. W zasadzie potrzeba nam do tego ciepło o dość niskim potencjale, wiec dlaczego bierzemy je z miejsca gdzie ma najwiekszy? Jedyny przypadek to taki gdy nie ma nas w domu i potrzebujemy rozładowac bufor do cna. W przypadku gdy jestemy w domu i korzystamy z c.w.u. to strzelamy sobie w kolan: obniamy tem. w górnej czesci choć potrzba nam tej energii o wysokim potencjale do c.w.u. W efekcie mozemy miec cały zbiornik o tem. np. 35C, który wystarcza nam na dobrych klika godzin do ogrzewnia domu, ale ... nie ma się w czym umyć i musimy załączyć inne zródło aby doładować bufor.
A gdyby tak dwa zawory jeden u góry a drugi 1/3 od góry. Grzejemy tym drugim az do momentu gdy brak nam tem. w tym momencie cały czas mamy 1/3 dosyć ciepłej wody do c.w.u. Jak zabragnie temp. na drugim przełączamy na górę i mamy do rozładowania jeszcze 1/3 buforka o parametrach wystarczajacych do grzania i o ile nie potrzeba c.w.u bufor wytrzyma do kolejnego napełniania z tanszego zródła energii.

zbiegulec
29-08-2009, 16:54
Witam serdecznie wszystkich:).
Piszę tu pierwszy raz, ale czytam od jakiegoś czasu większość wypowiedzi.
Sporo się od szanownych forumowiczów dowiedziałem i za to dzięki:).
Po wielu przymiarkach do swojej dość już starowatej instalacji dodałem bufor o pojemności 1500 litrów. Ponioeważ nie miałem zbyt wiele czasu kupiłem gotowe zbiorniki. Samodzielnie zrobione będą zapewne trzy razy tańsze:(.
Mimo to jestem z układu zadowolony. Udało się go wykonać maksymalnie prosto. Dużo więcej będę mógł powiedzieć po zimie:).
Pozdrawiam:).

arturromarr
04-09-2009, 12:20
Witam
Mam pytanie, możliwe że odpowiedź już tu jest ale temat jest już tak bardzo obszerny że proszę o poradę.
Jak w prosty sposób wyliczyć zmagazynowaną energię w akumulatorze wodnym i zapotrzebowanie na ciepło w KW/h.
Chcę zrobić instalację C.O i C.W.U w oparciu o bufor i chcę oszacować jak duży by musiał być.
Planuję zaopatrzyć się w przewymiarowany kocioł tak by oprócz normalnego grzania odkładał energię w buforze. Dzięki temu mam nadzieję, że uda ię dojść do sytuacji że będę palił kilka godzin z maksymalną mocą a wyprodukowane ciepło starczy do następnego dnia. Musze jednak ocenić jaką nadwyżkę musi mieć kocioł i jaki duży bufor potrzebuję.
Wiem , że zapotrzebowanie na ciepło w ocieplonym domu liczy się jako 100W/m2, ale czy to chodzi o maksymalne czy średnie?

Proszę o jakieś nakierowanie bo "zima za pasem"

Pozdrawiam.

Piczman
04-09-2009, 14:17
4200 ciepło właściwe wody / 3600 sek * ilość wody m3 * różnica temperatur = X kWh

przykładowo 1,1666 * 0,5 m3 * 50 K = 29,16666 kWh

Cytat od mpoplaw z moich komentarzy !

Pozdr.

Teves
04-09-2009, 14:41
Witam
Mam pytanie, możliwe że odpowiedź już tu jest ale temat jest już tak bardzo obszerny że proszę o poradę.
Jak w prosty sposób wyliczyć zmagazynowaną energię w akumulatorze wodnym i zapotrzebowanie na ciepło w KW/h.

Ilość energii zmagazynowanej w buforze to:

c x m x (Δt) = Q

c - ciepło właściwe, (J/kg K), = 4187 J/(kgˇK)
m - masa substancji,
Q - ciepło dostarczane do układu (u nas zmagazynowane)
(Δt) - zmiana temperatury



Wiem , że zapotrzebowanie na ciepło w ocieplonym domu liczy się jako 100W/m2, ale czy to chodzi o maksymalne czy średnie?

To raczej max i to dla słabo ocieplonego budynku, należałoby wyliczyć coś co się nazywa OZC - czy jakoś tak. W moim przypadku wyszło około 40 W/m^2, ale nie liczyłem a przyjąłem z projektu.

Piotr

p.s.

Dzisiaj przybywa rura na mój bufor :)

anetabo
04-09-2009, 14:57
Mam zbiornik 1m3. Chciałabym dołożyć drugi taki sam, żeby zwiększyć czasookres międzyopałowy.
Jak je połączyć? Jak włączyć do instalacji? Jaka średnica rur do łączenia zbiorników?
Gorąca woda z kominka przepływa najpierw przez wężownicę zasobnika CWU, a następnie do bufora.
Wstępna koncepcja:
Zimne zasilenia kominka z dołu zbiornika pierwszego. Powrót podgrzanej wody z kominka do środka (połowa wysokości) 1 zbiornika. Zasilenie podłogówki z góry zbiornika 2, powrót z podłogówki do połowy zbiornika 2. Łącza zbiorników na szczycie i samym dole (fi32?). A może krzyżowo?
W systemie będą dwie pompy jedna do kominka druga do podłogówki.
Układ otwarty wraz z podłogówką i zasilany kominkiem z PW.

NJerzy
05-09-2009, 08:59
Wiem , że zapotrzebowanie na ciepło w ocieplonym domu liczy się jako 100W/m2, ale czy to chodzi o maksymalne czy średnie?


Nie prawda. Liczy się rzeczywiste zapotrzebowanie za pomocą OZC. U mnie wyszło 27W/m2 i jest to wartość nierewelacyjna, jest tu na forum sporo osób które budują/zbudowały domy znacznie oszczędniejsze.

zbiegulec
05-09-2009, 12:30
Mam zbiornik 1m3. Chciałabym dołożyć drugi taki sam, żeby zwiększyć czasookres międzyopałowy.
Jak je połączyć? Jak włączyć do instalacji? Jaka średnica rur do łączenia zbiorników?
Gorąca woda z kominka przepływa najpierw przez wężownicę zasobnika CWU, a następnie do bufora.
Wstępna koncepcja:
Zimne zasilenia kominka z dołu zbiornika pierwszego. Powrót podgrzanej wody z kominka do środka (połowa wysokości) 1 zbiornika. Zasilenie podłogówki z góry zbiornika 2, powrót z podłogówki do połowy zbiornika 2. Łącza zbiorników na szczycie i samym dole (fi32?). A może krzyżowo?
W systemie będą dwie pompy jedna do kominka druga do podłogówki.
Układ otwarty wraz z podłogówką i zasilany kominkiem z PW.
Też mam 2 zbiorniki tylko nieco mniejsze.
Przed złożeniem tego wszystkiego naczytałem się opinii i rad przeróżnych fachowców i instalatorów, apomysły mieli nierwz przedziwne:).
Zależało mi na prostocie i maksymalnym ograniczeniu automatyki.
Dziś układ działa i mogę napisać jakie są wnioski (oczywiście to tylko moja opinia ale poparta jakimś tam doświadczeniem).
Zbiorniki mam połączone można chyba by powiedzieć równolegle tzn każde wyjście jednego jest polączone z analogicznym wyjściem drugiego i ze środka połączenie jest wyprowadzona rura na zewnątrz tak aby zachować symetrię i jednakowe opory. Rury ładujące zbiornik z kotła doprowadone są w najwyższym i najniższym punkcie i mają średnię 5/4 cala (cały układ jest stalowy spawany). Następny bufor zrobię sobie sam i te rury będą miały średnicę 1,5 cala albo nawet 2 cale. Chodzi o to zeby bufor ładował się grawitacyjnie. W obwodzie ładowania bufora zastosowałem zespółł laddomat 21 ale teraz już wiem, że niepotrzebnie. Jeśli zbiornik jest od kotła nie dalej jak 2-3 m i rury są grube to ciepło jest odbierane bez problemu i pompa ładująca jest zbędna. Natomiast niezbędny będzie trójdrogowy zawór mieszający aby utrzymać właściwą temp powrotu. Powinno byc taniej:).
W takim układzie nie da się zamontować zasobnika ciepłej wody tak jak opisałeś bo ma on zapewne za duży opór hydrauliczny. Ja mam wężownicę do przepływowego podgrzewania ciepłej wody użytkowej. Działa bez pudła.
Do instalacji woda z bufora trafia przez pompę obiegową co sterowaną termostatem pokojowym. Tak więc w całym układzie wystarczy jedna pompa obiegowa i termostat pokojowy (choć co działa też na grawitacji jeśli trzeba).
Moim daniem najlepsze są rozwiązania proste i dzięki temu tanie i niezawodne i jak widzę nieraz kotłownie skomplikowane jak siłownia atomowego okrętu podwodnego to sobie myślę gdzie ci prawdziwi inżynierowie?:)
Pozdrawiam.

anetabo
05-09-2009, 15:48
...Chodzi o to zeby bufor ładował się grawitacyjnie. W obwodzie ładowania bufora zastosowałem zespółł laddomat 21 ale teraz już wiem, że niepotrzebnie. Jeśli zbiornik jest od kotła nie dalej jak 2-3 m i rury są grube to ciepło jest odbierane bez problemu i pompa ładująca jest zbędna. Natomiast niezbędny będzie trójdrogowy zawór mieszający aby utrzymać właściwą temp powrotu. ...

Tak, ale bez pompy nie zasterujesz właściwie tym obwodem (kominek się nie pali brak przepływu, rozpalanie mały przepływ, pełna moc kominka pełna para pompy). Grawitacyjne naładowanie oznacza również grawitacyjne rozładowanie.
Łącząc bufory szeregowo chciałabym ograniczyć zaburzanie uwarstwienia zbiorników przez napływającą wodę.

zbiegulec
05-09-2009, 16:40
[quote="anetabo"]
Tak, ale bez pompy nie zasterujesz właściwie tym obwodem (kominek się nie pali brak przepływu, rozpalanie mały przepływ, pełna moc kominka pełna para pompy). Grawitacyjne naładowanie oznacza również grawitacyjne rozładowanie.
Łącząc bufory szeregowo chciałabym ograniczyć zaburzanie uwarstwienia zbiorników przez napływającą wodę.
Przepływy zasterują się same w zależności od różnicy temperatur między wodą w kominku i w zbiornikach a jedyne potrzebne sterowanie to termostatyczny zawór trójdrogowy potrzebny aby utrzymać temp powrotu do kominka czy kotła. Szeregowe połączenie wyklucza grawitację, chyba że zbiorniki postawisz jeden nad drugim. Takie połączenie sugerował mi sprzedawca zbiorników, a zapytany o działanie w razie braku prądu odpowiedział (kupi pan sobie agregat prądotwórczy, ja tak mam zrobione).
Paranoja:).
W Laddomacie jest pompa ale temp jej włączenia ustawiłem na 80 stopni i praktycznie sie nie włącza.
Pozdrawiam:).

zbiegulec
05-09-2009, 16:46
Łącząc bufory szeregowo chciałabym ograniczyć zaburzanie uwarstwienia zbiorników przez napływającą wodę.
Uwarstwieniem za bardzo sie nie przejmuj:). Jeśli potrzebujesz czynnika o temp sporo niższej niż temp w buforze to uwarstwienie nie jet takie istotne.
U mnie najwiecej zamieszania robi wężownica CWU. Ale okazało się, że nie jest to specjalnie istotne:).

anetabo
05-09-2009, 18:50
... a zapytany o działanie w razie braku prądu odpowiedział (kupi pan sobie agregat prądotwórczy, ja tak mam zrobione)...

No właśnie mam w planach agregat i mocne UPSy na pracę pomp obiegowych bufor-kominek, bufor-podłogówka. Upieram się jednak przy wymuszanym obiegu przez pompę, sterowaną przez automatykę kominka.

zbiegulec
05-09-2009, 20:44
No właśnie mam w planach agregat i mocne UPSy na pracę pomp obiegowych bufor-kominek, bufor-podłogówka. Upieram się jednak przy wymuszanym obiegu przez pompę, sterowaną przez automatykę kominka.
Jeśli masz przekonanie, że to niezbędne i sam sobie to uzasadnisz.....
i do cepa można dodać mikroprocesor i pilota tylko po co?:)
Pozdrawiam:)

anetabo
05-09-2009, 23:01
No właśnie mam w planach agregat i mocne UPSy na pracę pomp obiegowych bufor-kominek, bufor-podłogówka. Upieram się jednak przy wymuszanym obiegu przez pompę, sterowaną przez automatykę kominka.
Jeśli masz przekonanie, że to niezbędne i sam sobie to uzasadnisz.....
i do cepa można dodać mikroprocesor i pilota tylko po co?:)
Pozdrawiam:)

Ano po to, żeby z kominka zrobić kocioł... z transmisją live na panelu czołowym.

arturromarr
05-09-2009, 23:47
Dzięki za wzorki, fizyka już dawno była. :)
Ucieszyliście mnie, że to zapotrzebowanie na energię w ocieplonym domu nie jest aż takie duże. Watro oszacować też stałe straty zbiornika, znacie jakiś rząd wielkości ( po jakim czasie bufor stygnie do temp. otoczenia)
Czy bufor nie jest wydajniejszy przy podłogówce? bo jak mam kaloryferki to gdy woda ostygnie poniżej powiedzmy 50 stopni to ogrzewanie staje się mało wydajne czyli .pracuję na ograniczonym zakresie temperatur
Ponieważ nie mam miejsca na jeden duży bufor będę musiał mieć kilka mniejszych zbiorników, więc pojawia się pytanie jak je połączyć?
Jeśli połączę równolegle to gdy piec będzie działał krócej to nie rozgrzeję wystarczająco buforów. Najlepiej byłoby załączać je i korzystać kaskadowo, ale to sporo automatyki. Jak najprościej zrobić priorytet ciepłej wody potem ogrzewanie a na końcu bufor, tak by po napaleniu nie trzeba było czekać na ciepło aż do rozgrzania bufora? Czy da się ominąć w tym wszystkim skąplikowaną automatykę?
Czy przy odpowiednio dobranym piecu i buforze jest szansa na palenie powiedzmy co dwa-trzy dni czy stałe straty samego bufora i instalacji są zbyt duże?

yahabe
06-09-2009, 14:58
witam!

na wstepie musze oczywiscie pochwalic wielka uzytecznosc tego watku i dziekuje wszystkim za naprawde konstruktywne wypowiedzi!!

bede niebawem realizowal projekt CO w swoim nowym domu i prosze o rady i krytyke.

mam do dyspozycji dwa zbiorniki 1000-litrowe (wyszukane na zlomie- nigdy nie instalowane, tylko farba nieco zaczyna schodzic, cena bardzo atrakcyjna) wykonane z blachy 4mm, kształt- prostopadloscian z zaokraglonymi rogami, wymiary: 90*100, wysokosc 130cm.

dom prawie pasywny (chyba, ze uda sie uzyskac certyfikat, choc jest to niepewne), pelna wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, planowane GWC gruntowe i solary.

podlogowka tylko w dolnej lazience i wiatrolapie- w sumie pewnie z 8m2

grzejniki- tylko dwa lub trzy duze plytowe zamkniete w izolowanej "szafie" przez ktora bedzie przeplywac powietrze z rekuperatora. zapotrzebowanie na cieplo tego domu (140m2) przewidywane b. niewielkie, a w zwiazku z tym, ze duza ilosc powietrza bedzie tloczona przez grzejniki, a nie tylko konwekcyjnie, mysle, ze powinny wystarczyc. roznica miedzy temp zasilania i powrotu bedzie pewnie duza.

ponizej przedstawiam, co wymyslilem- w zasadzie wylacznie oparte o projekty z tego forum.

dodatkowo: woda na razie jest z hydroforu, lecz nawet gdy bedzie z wodociagu- ma ona ok 12 stopni, dlatego tez planuje puscic ja krotsza wezownica przez pierwszy (chlodniejszy) zbiornik, po czym dluzsza wezownica prze zbiornik cieply.

po okazyjnej cenie kupilem w castoramie rurke miedz miekka- 15, 50mb. daje to 4,71m2 powierzchni i pewnie cala przeznacze na wezownice CWU.

zamiast kupowac drogi laddomat mysle o zaworze 3-drogowym na wyjsciu z pieca, jak na schemacie.

zbiorniki umieszczone w piwniczce ponizej kominka, zaizolowane 30 cm welna/styropian.

calosc w ukladzie otwartym.


http://img40.imageshack.us/img40/7341/schematco.th.gif (http://img40.imageshack.us/i/schematco.gif/)

moje główne pytania:

1. zawory 3-drogowe z silownikami, to jak widze koszt od 170 do 600 i wiecej zl. co polecacie???
2. jaka duza wezownica do solarów?

oczywiscie zamierzam zastosowac dodatkowy zawor dopuszczajacy zimna wode do kominka w sytuacji wysokiej temp (no chyba ze bedzie wezownica chlodzaca w kominku, to do niej)

wacham sie miedzy instalacja tylko jednej pompki- wtedy ciepla woda bedzie przechodzila przez zimny kominek, a instalacja 2 pomp, jak na schemacie- bedzie wtedy mozliwe zasilanie CO z polowy wysokosci zbiornika, co daloby wieksza rezerwe na CWU.

bardzo prosze o wypowiedzi, niestety co 2-3 dzien mam przyjemnosc zjechania z budowy przed kompa:)

HenoK
06-09-2009, 15:41
dom prawie pasywny (chyba, ze uda sie uzyskac certyfikat, choc jest to niepewne), pelna wentylacja mechaniczna z rekuperatorem, planowane GWC gruntowe i solary.

podlogowka tylko w dolnej lazience i wiatrolapie- w sumie pewnie z 8m2

grzejniki- tylko dwa lub trzy duze plytowe zamkniete w izolowanej "szafie" przez ktora bedzie przeplywac powietrze z rekuperatora. zapotrzebowanie na cieplo tego domu (140m2) przewidywane b. niewielkie, a w zwiazku z tym, ze duza ilosc powietrza bedzie tloczona przez grzejniki, a nie tylko konwekcyjnie, mysle, ze powinny wystarczyc. roznica miedzy temp zasilania i powrotu bedzie pewnie duza.Ktoś tu podejrzał mój dom "prawie pasywny" ;).
Jak chcesz to nagrzane powietrze rozprowadzić ? Gdzie mają być kratki nawiewne ?

yahabe
07-09-2009, 21:17
szczerze, to nie podglądałem ale zajrzę :)

powietrze zamierzam rozprowadzic jak normalną wentylację nawiewno-wywiewną, tyle że z reku. kanały ze zwykłego spiro (sztywne blaszane, żadnych flexów)
powietrze po wyjsciu z reku (po wymianie ciepla powinno miec min 16st) bedzie przechodzilo przez wspomniana szafe z zamknietymi w srodku grzejnikami.

tutaj zaczynam sie zastanawiac- zawor 3-drogowy bedzie chyba jednak ograniczal temp podlogowki i grzejnikow- powietrza zbyt mocno nagrzewac nie trzeba, wiec pewnie taka temp wystarczy a wolalbym nie przypalac kurzu.

oczywiscie kolejny zawor 3-drogowy bedzie musial byc na wyjsciu CWU.

cos duzo tycha zaworow mi wychodzi, ale zadnego wymiennika, uklad otwarty, max dwie pompki- chyba niezle...

nie wiem czy wspomnialem, ale rozwazalem tez jakimi rurkami calosc poprowadzic. jak narazie: CO czyli kominek-bufory w miedzi, a cwu (chyba nawet ciepla i zimna!) oraz podlogowka alu-pexem. cena wychodzi niewiele wyzej od rurki klejonej do wody zimnej, za to zadnych kolanek, jedynie trojniki drozsze. mam kanadyjczyka, wiec czym mniej laczej w scianach, tym lepiej:D

czekam na komentarze i uwagi!
z gory dzieki!

yahabe
07-09-2009, 21:24
i nie odpowiedzialem na pytanie...

kratki nawiewne: sypialnie, jadalnia
wywiewne: pralnia, łazienki, kuchnia i jedna dokladnie nad kominkiem moze, gdyby sie cos nadymilo.

poza tematem, ale podziele sie pomyslem:
nie wiem jak to jest rozwiazywane z np dodatkowa wentylacja w lazienkach czy kuchni przy wentylacji... gdy nagle sie cos porzadnie gotuje, albo wezmie sie prysznic, to trzeba caly dom wentylowac na maxa?? pomyslalem, ze moze zaloze w lazienkach oraz podlaczony do okapu kuchennego wieksze anemostaty (fi160) i doprowadze tam rure 160. rura160-trojnik rozdz na 100 i 160. obydwa kanaly schodza sie zaraz spowrotem, tyle, ze na odnodze 160 robie przepustnice. w normalnym trybie powietrze przeplywa przez 100, a gdy otworze przep to 160... do przepustnic zawsze mozna dokupic silownik i np wlacznik czasowy 15 min... pstryk i przez kwadrans mamy turbowietrzenie kuchni czy lazienki. nie patrzylem jakie koszty sa takiej przepustnicy, w tym roku zrobie tylko standard, albo nawet ponizej- w przyszlym bede dokanczal.

HenoK
08-09-2009, 00:30
i nie odpowiedzialem na pytanie...

kratki nawiewne: sypialnie, jadalnia
wywiewne: pralnia, łazienki, kuchnia i jedna dokladnie nad kominkiem moze, gdyby sie cos nadymilo.

poza tematem, ale podziele sie pomyslem:
nie wiem jak to jest rozwiazywane z np dodatkowa wentylacja w lazienkach czy kuchni przy wentylacji... gdy nagle sie cos porzadnie gotuje, albo wezmie sie prysznic, to trzeba caly dom wentylowac na maxa?? pomyslalem, ze moze zaloze w lazienkach oraz podlaczony do okapu kuchennego wieksze anemostaty (fi160) i doprowadze tam rure 160. rura160-trojnik rozdz na 100 i 160. obydwa kanaly schodza sie zaraz spowrotem, tyle, ze na odnodze 160 robie przepustnice. w normalnym trybie powietrze przeplywa przez 100, a gdy otworze przep to 160... do przepustnic zawsze mozna dokupic silownik i np wlacznik czasowy 15 min... pstryk i przez kwadrans mamy turbowietrzenie kuchni czy lazienki. nie patrzylem jakie koszty sa takiej przepustnicy, w tym roku zrobie tylko standard, albo nawet ponizej- w przyszlym bede dokanczal.
Odpowiedź nadal mnie nie zadawala :(.
Pomysł z przewietrzaniem kuchni i łazienki nie jest zły, też się na podobnym zastanawiałem, ale staneło jednak na tym, że lepiej przewentylować przez te 15 minut lepiej całe mieszkanie. Wentylacja to nie tylko wywiew, ale także nawiew, a tego tym sposobem łatwo nie zwiększysz.

Natomiast o kratki nawiewne pytałem celowo. Jeżeli umieścisz je na górze pomieszczenia, to taka wentylacja będzie bardzo mało skuteczna.
Ciepłe powietrze pozostanie na górze pomieszczenia i tamtędy będzie podążało do kratki wylotowej.
Na dole pomieszczenia pozostanie chłodniejsze powietrze zanieczyszczone.
Aby to zmienić musiałbyś albo stosować specjalne dysze wentylacyjne (tzw. dalekiego zasięgu), albo dać kratki wentylacji nawiewnej na dole pomieszczenia. To drugie rozwiązanie rodzi problemy poza sezonem grzewczym.
Ideałem byłyby dwie kratki nawiewne - jedna na dole, druga na górze pomieszczenia. Latem pracowałaby ta górna, zimą dolna ;).
Jak widzisz prosty sposób ogrzewania nie zawsze musi być najlepszy :(.

Gelus
11-09-2009, 22:25
http://lh6.ggpht.com/_v-200BqPw3I/Sqqxm95U4cI/AAAAAAAAAFc/n5R4Q2hWbeg/s128/buforek.jpg

http://lh4.ggpht.com/_v-200BqPw3I/SqqwqYr8UKI/AAAAAAAAAE8/zAhpAf9Rgd0/s128/solarek.jpg

500l.

Pozdrawiam

fenix2
12-09-2009, 10:33
http://lh4.ggpht.com/_v-200BqPw3I/SqqwqYr8UKI/AAAAAAAAAE8/zAhpAf9Rgd0/solarek.jpg

http://lh6.ggpht.com/_v-200BqPw3I/Sqqxm95U4cI/AAAAAAAAAFc/n5R4Q2hWbeg/buforek.jpg

500l.

Pozdrawiam

COś się te fotki nie wyświetlają. Można poprawić ???
Chyba że tylko u mnie. :/

HenoK
12-09-2009, 10:50
http://lh6.ggpht.com/_v-200BqPw3I/Sqqxm95U4cI/AAAAAAAAAFc/n5R4Q2hWbeg/buforek.jpg

http://lh4.ggpht.com/_v-200BqPw3I/SqqwqYr8UKI/AAAAAAAAAE8/zAhpAf9Rgd0/solarek.jpg

500l.

Pozdrawiam

COś się te fotki nie wyświetlają. Można poprawić ???
Chyba że tylko u mnie. :/
A teraz ?

wiktorg
13-09-2009, 13:08
Czy ktoś zastanawiał się nad możliwością zastosowania zbiornika bufora z tworzywa sztucznego np 1000L zbiorniki na palecie?
Zakładając, że zbiornik będzie w układzie otwartym, a odbiorniki podłączone będą przez wężownice/wymienniki nie powinno być problemu z zbyt dużym ciśnieniem.
Pytanie tylko czy takie zbiorniki mogą być podgrzewane do temp 95St C?
Zbiorniki takie są stosunkowo tanie i odporne na korozję

HenoK
13-09-2009, 14:52
Czy ktoś zastanawiał się nad możliwością zastosowania zbiornika bufora z tworzywa sztucznego np 1000L zbiorniki na palecie?
Zakładając, że zbiornik będzie w układzie otwartym, a odbiorniki podłączone będą przez wężownice/wymienniki nie powinno być problemu z zbyt dużym ciśnieniem.
Pytanie tylko czy takie zbiorniki mogą być podgrzewane do temp 95St C?
Zbiorniki takie są stosunkowo tanie i odporne na korozjęJedni się zastanawiają, a inni działają ;).
Ja mam taki zbiornik, ale nie przekraczam w nim temperatury 60 st. C.

Gelus
14-09-2009, 14:17
Witam

Mój bufor jest robiony z blachy 4mm..wygląda solidnie.

ja14
14-09-2009, 14:55
..... drugie pytanie, co lepiej użyć jako zbiornik na CWU w buforze, zrobić wkład z kega z nierdzewki po piwie ok 100zł/sztuka, czy może z masywnej grubościennej butli po LPG po 20zł/sztuka ?? ona ma tak grubą ściankę że zanim przerdzewieje to chyba szybciej koniec świata nastąpi

Lepszy keg. Co z tego, ze butla nie przerdzewieje jak bedziesz mial rdzawe plamy na wannie.

ja14
14-09-2009, 15:38
Prawdopodobnie sa emaliowane.
A moze wezownica z alupexa?

anetabo
14-09-2009, 19:49
Rozmawiałam z włochem-budowlańcem który oglądał moje instalacje co i cwu z kominka. Powiedział, że oni robią tak samo ale mają bardzo duże kominki mój 22kw był dla niego jak to określił mały (a był to jeden z większych modeli u producenta).
Bufory mają sześcienne... i to mnie najbardziej zaciekawiło. Może to faktycznie niegłupi pomysł zespawać sobie taki sześcian powiedzmy 1,6m3 (0,8x0,8x2,5). Dużo łatwiej to ocieplić i dużo bardziej jest to ustawne. Szukam tych zbiorników cylindrycznych po 1m3 i szukam i jakoś nie widzę sensu takiego szczypania się z tym w systemie otwartym - bo troszkę grube ścianki znajduje i moja spawarka tego nie ruszy.

anetabo
15-09-2009, 06:38
anetabo ja w Koluszkach na złomie wyczaiłem właśnie 4m rurę fi-800, całkiem zdrową, na zewnątrz malowana, wewnątrz trochę tylko zardzewiała, grubość ścianki 8mm, za 1000zł

niestety facet nie chce sprzedać 2m i potrzebuję wspólnika z centralnej Polski na 500zł

Niestety transport u mnie to drugie tyle.
8mm jest na granicy wydolności mojej spawarki.
W cenie 500zł już miałam zbiorniki z 10mm grubą blachą.
Także szukam dalej.

robdk
15-09-2009, 07:16
anetabo ja w Koluszkach na złomie wyczaiłem właśnie 4m rurę fi-800, całkiem zdrową, na zewnątrz malowana, wewnątrz trochę tylko zardzewiała, grubość ścianki 8mm, za 1000zł

niestety facet nie chce sprzedać 2m i potrzebuję wspólnika z centralnej Polski na 500zł

To może ja bym się pisał na tą rurę. Potrzebuje 3 mb. Tylko jak zorganizować transport ;) a do mnie jest 90 km ...

HenoK
15-09-2009, 09:04
Prawdopodobnie sa emaliowane.
A moze wezownica z alupexa?
Nie wiem czy widzieliście tę stronę :
http://www.builditsolar.com/Experimental/PEXColDHW/TankConstruction.htm
Jak ktoś ma trochę zacięcia do majsterkowania to taki bufor jest w jego zasięgu :).

jahani
17-09-2009, 14:05
w ramach przemyśleń nad buforem, i z braku rury z odpowiednio cienką ścianką powstał plan na zespawanie zbiornika z blachy zwiniętej w rulon, jak myślicie wytrzyma to odpowiednio długo ??

z obliczeń teoretycznych wychodzi że 1cm zakładki pospawany z dwóch stron da już odpowiednią wytrzymałość ale jak będzie z trwałością ?? ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie ??


Podciągam
mpoplaw co to za obliczenia teoretyczne? ("wychodzi że 1cm zakładki pospawany z dwóch stron da już odpowiednią wytrzymałość")
no chyba że dla zbiornika ciśnieniowego, ale bezciśnieniowy nie poradzi sobie?
Przecież dekle też są spawane, więc jakby miało się coś dziać to by wszystkim dekle rozwalało.
Pytam bo właśnie tak sobie kombinuję, więc wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam

KrzysztofLis2
17-09-2009, 14:37
Na dekiel działają inne siły, niż na rozerwanie płaszcza na bocznej powierzchni. Ale już nie pamiętam ze szkoły, czy większe, czy mniejsze.

jahani
17-09-2009, 21:47
teoretycznie rzecz biorąc spaw to zawsze najsłabsze miejsce, można wykonać spaw równie wytrzymały jak łączony materiał ale trzeba wykonać spoinę pod kątem 45 stopni, w przypadku walca może to być trochę kłopotliwe więc prościej jest zrobić zakładkę i zespawać z dwóch stron

pytanie tylko czy jest w ogóle sens się tym zajmować, przecież w otwartym buforze siły będą symboliczne, ja nawet rozważam już odejście od rury i spawanie sześcianu, łatwiej będzie mi go upchnąć w kotłowni i łatwiej ocieplić

czyli rozumiem że dla instalacji otwartej nie będzie żadnego problemu?
ewentualnie można by dla wzmocnienia opasać jakimś płaskownikiem i dodatkowo pospawać lub od środka prętami metalowymi wzmocnić.
mpoplaw mógłbyś podpowiedzieć jak to obliczyć? thx

Panowie jeszcze jedno pytanie: jaki jest najlepszy sposób na przejście przez ściankę bufora wężownicami z miedzi do cwu i solara. Wypisałem sobie teoretycznie wszystko co niezbędna do budowy bufora ale z tym tematem sie pogubiłem - a więc blacha zwykła czarna (spawalnicza) + miedź do wężownic.
1. Czy potrzebuje tych lutów ze srebrem?
2. Czy wspawać nyple czy zwykle mufki? (i jakie: mosiężne, miedziane, stalowe?)

Dzięki za pomoc!
Pozdrawiam

robdk
18-09-2009, 08:28
To może ja bym się pisał na tą rurę. Potrzebuje 3 mb. Tylko jak zorganizować transport ;) a do mnie jest 90 km ...
rura ma 4m, z czego ja potrzebuję 2m więc zostaje 2


:(

NJerzy
18-09-2009, 09:56
anetabo ja w Koluszkach na złomie wyczaiłem właśnie 4m rurę fi-800, całkiem zdrową, na zewnątrz malowana, wewnątrz trochę tylko zardzewiała, grubość ścianki 8mm, za 1000zł

niestety facet nie chce sprzedać 2m i potrzebuję wspólnika z centralnej Polski na 500zł

1000 zł to ostatnio płaciłem za 2,2 m rury fi 720 - więc bierz tą rurę i rób baniak. Wymiennik do CWU koniecznie z nierdzewki lub miedzi, bo po pierwsze unikniesz rdzy w wodzie a po drugie nie skoroduje w 2 lata.

Teves
19-09-2009, 23:57
a ja tej samej co piczman czyli 730 2,2 mb za 500 :)

Gelus
21-09-2009, 14:44
Witam


Pytanko do autorów własnych, już istniejących buforów:
Gdzie macie umieszczony powrót z ogrzewania (podłogówka,grzejniki) nad czy po krawędzią "lejka"?
Ja mam pod ... i właśnie się zacząłem zastanawiać czy po włączeniu pompki c.o. przy rozładowującym się buforze nie dojdzie do sytuacji, że zimna woda będzie wypychana pod ciśnieniem przemieszczającej się cieczy również przez wylot lejka u szczytu bufora?

Lejek z perforacją....

Bufor już stoi.... uruchomienie w tym tyg. najprawdopodobniej...

Pozdrawiam
Gelus

jahani
21-09-2009, 15:02
Muratorowicze! HELP!
Blacha (4mm) wygięta na walcowni, dekle wycięte. Rozmawiałem ze spawaczem - najlepszy w okolicy i jest sprawa taka: on chce spawać elektrycznie a nie gazem. Podobno fachura dobry, ale gazem nie chce spawać bo się "zaje...".
Co wy na to, szukać innego czy brać tego i spawać elektrycznie (spawarka siłowa, elektrody: 3 lub 4) wyprowadzenia z bufora oczywiście gazowo.
Poradźcie coś, bo się nie znam - przyznaje szczerze!
Pozdrawiam!

HenoK
21-09-2009, 15:18
Muratorowicze! HELP!
Blacha (4mm) wygięta na walcowni, dekle wycięte. Rozmawiałem ze spawaczem - najlepszy w okolicy i jest sprawa taka: on chce spawać elektrycznie a nie gazem. Podobno fachura dobry, ale gazem nie chce spawać bo się "zaje...".
Co wy na to, szukać innego czy brać tego i spawać elektrycznie (spawarka siłowa, elektrody: 3 lub 4) wyprowadzenia z bufora oczywiście gazowo.
Poradźcie coś, bo się nie znam - przyznaje szczerze!
Pozdrawiam!Ma rację. Gazowo wykonuje się jedynie niewielkie spawy. Duże konstrukcje spawa się elektrycznie.

jahani
22-09-2009, 08:44
Ma rację. Gazowo wykonuje się jedynie niewielkie spawy. Duże konstrukcje spawa się elektrycznie.

Dzięki wielkie!
Pozdrawiam

NOTO
24-09-2009, 12:40
Witam serdecznie wszystkich:).
Piszę tu pierwszy raz, ale czytam od jakiegoś czasu większość wypowiedzi.
Sporo się od szanownych forumowiczów dowiedziałem i za to dzięki:).
Po wielu przymiarkach do swojej dość już starowatej instalacji dodałem bufor o pojemności 1500 litrów. Ponioeważ nie miałem zbyt wiele czasu kupiłem gotowe zbiorniki. Samodzielnie zrobione będą zapewne trzy razy tańsze:(.
Mimo to jestem z układu zadowolony. Udało się go wykonać maksymalnie prosto. Dużo więcej będę mógł powiedzieć po zimie:).
Pozdrawiam:).

Ile dałeś za zbiornik ... aż tak duzo że da się da sie go zrobić 3x taniej ?

zbiegulec
24-09-2009, 18:36
quote="NOTO"]Ile dałeś za zbiornik ... aż tak duzo że da się da sie go zrobić 3x taniej ?[/quote]
Jak większość płacących mam wrażenie, że zapłaciłem za dużo:).
To są 2 zbiorniki DUKLA po 750 l każdy. W jednym z nich jest wężownica CWU. Nie znalazłem faktury ale oba zbiorniki kosztowały razem ok 7000 zł, przyczym tez z wężownicą był znacznie droższy. Sądząc po wypowiedziach innych forumowiczów bufor 1500 l można zrobić znacznie taniej. Może nawet poniżej 2000 zł, tym bardziej, że potrafię to zrobić samodzielnie, a potrzebna jest mi w nim tylko wężownica CWU. Pomimo wysokiej ceny i tak jestem zadowolony. Układ działa i jest bardzo prosty. Piec pracuje z pełną mocą i bardziej ekonomicznie spala drewno. Nie występuje smołowanie drewna i wykraplanie spalin w kominie więc nie muszę instalować wkładu kominowego lub przebudowywać komina.

manieq82
28-09-2009, 11:02
anetabo ja w Koluszkach na złomie wyczaiłem właśnie 4m rurę fi-800, całkiem zdrową, na zewnątrz malowana, wewnątrz trochę tylko zardzewiała, grubość ścianki 8mm, za 1000zł

niestety facet nie chce sprzedać 2m i potrzebuję wspólnika z centralnej Polski na 500zł
hej,
może ja bym sie przyłączył - daj znać czy aktualne - wysłałem na priv wiadomość

MCB
29-09-2009, 13:26
Mam pytanko o sposób zasilania do mojego zbiornika.

Zbiornik DUKLA AK3 750l. O taki:

http://kotly.com/product_info.php?currency=CZK&products_id=660&topSsid=6cae3aaee25d30463c981f7c4c833004

Woda użytkowa grzana przepływowo.

Do niego mogą być dwie grzałki. Znalazłem takie:

http://www.atmos.cz/poland/prislusenstvi-011-elektricke-topne-teleso

Pytanka:

1. Czy lepiej dać grzałkę o mocy 4,5KJW czy też 6,0 KW?
2. Czy wystarczy jedna grzałka? Jeśli tak to na górze czy na dole?
3. Czy warto zastosować grzałkę z wbudowanym termostatem? Jakie wady i zalety takiego rozwiązania?
4. Czy lepiej będzie grzać górną część zbiornika do możliwie wysokiej temperatury czy też całość do niższej?

Raczej zależy mi na ograniczeniu mocy grzałki ponieważ nie chcę przekroczyć przydzielonej mocy 16KW. Legalett zabierze 12KW.

MCB

NJerzy
29-09-2009, 13:51
Dałbym dwie grzałki - jedną na dole, do użytku zimą, i drugą w połowie wysokości lub 1/3 od góry - do grzania tylko CWU latem. Ta wyżej wystarczy 6 kW, na dole by trzeba 8-12 kW, aby grzać tylko w II taryfie - ale to musisz policzyć z temperatur początku i końca ładowania bufora.

MCB
29-09-2009, 14:06
Dałbym dwie grzałki - jedną na dole, do użytku zimą, i drugą w połowie wysokości lub 1/3 od góry - do grzania tylko CWU latem.

Dlaczego zimą? Bufor jest tylko do c.w.u.


Ta wyżej wystarczy 6 kW, na dole by trzeba 8-12 kW, aby grzać tylko w II taryfie - ale to musisz policzyć z temperatur początku i końca ładowania bufora.

Jeżeli na górze wystarczy 6kW i grzejemy 1/2 zbiornika to chyba na dole też 6kW wystarczy przy założeniu, że grzejemy obiema jednocześnie?

Jeżeli chodzi o dolną grzałkę to rozważam także opcję grzałki niskonapięciowej podłączonej do el. wiatrowej.

MCB

MCB
29-09-2009, 15:09
Nie znam się na tym :)

Jednak wydaje mi się, że wykorzystanie energii wiatru do grzania grzałką jest łatwiejsze niż np. do zasilania stabilizowanym napięciem elektryki domowej (akumulatory, falowniki itp.).

Na razie wiatrak to sprawa przyszłości.
Zakupię chyba dwie grzałki. Jakby co to druga będzie w zapasie.
Nie wiem tylko czy lepiej kupić grzałkę z wbudowanym termostatem (ta z linku) czy też bez termostatu a termostat dać oddzielnie. Wtedy czujnik temperatury znalazłby się w przeznaczonym na niego otworze w górnej części baniaka.

MCB
29-09-2009, 15:25
Dzięki!
Na razie jednak bardziej palące jest pytanie kupować czy nie te grzałki. Cena to 600PLN sztuka.
Kolega jak zobaczył termostat wbudowany w grzałkę to stwierdził, że to nie będzie poprawnie działać.
Wg mnie będzie, inaczej nie robili by chyba takich grzałek :)
Nie chcę też robić żadnego składaka bo bazując na moich doświadczeniach wszystko będzie rozgrzebane i działające inaczej. Tu mam wszystko w jednym. Czekam jeszcze na specyfikację, gdyż nie wiem jaki zakres temperatury obsługują.

-- dodane...
Do tego będzie jeszcze sterownik czasowy załączający fazy (wszystkie na raz oddzielnie) w II taryfie.

MCB

NJerzy
29-09-2009, 17:48
Dzięki!
Na razie jednak bardziej palące jest pytanie kupować czy nie te grzałki. Cena to 600PLN sztuka.

Kup sobie polskie, z 10 razy tańsze !

http://www.eliko.pl/pl/Katalog+Produkt%C3%B3w,Seryjne+elementy+grzejne.ht ml

lub

http://www.selfa.pl/index.php/pl/g/5/Rurkowe/p/4/Podgrzewacze_wody/#4


A termostat daj osobno, kosztuje 30-100 zł.

NJerzy
29-09-2009, 17:51
Dałbym dwie grzałki - jedną na dole, do użytku zimą, i drugą w połowie wysokości lub 1/3 od góry - do grzania tylko CWU latem.

Dlaczego zimą? Bufor jest tylko do c.w.u.


Jam mam bufor do CO i CWU, więc latem opłacało by mi się grzać tylko górę bufora, ale niestety nie dałem tam grzałek :-(







Ta wyżej wystarczy 6 kW, na dole by trzeba 8-12 kW, aby grzać tylko w II taryfie - ale to musisz policzyć z temperatur początku i końca ładowania bufora.

Jeżeli na górze wystarczy 6kW i grzejemy 1/2 zbiornika to chyba na dole też 6kW wystarczy przy założeniu, że grzejemy obiema jednocześnie?

Jeżeli chodzi o dolną grzałkę to rozważam także opcję grzałki niskonapięciowej podłączonej do el. wiatrowej.

MCB

Górna grzeje mniej wody, dolna więcej, więc aby nagrzała w tym samym czasie to musi mieć stosownie większą moc.

Teves
29-09-2009, 18:40
Jam mam bufor do CO i CWU, więc latem opłacało by mi się grzać tylko górę bufora, ale niestety nie dałem tam grzałek :-(


Latem to najlepiej byłoby mieć grzałkę w KEG'u :)

MCB
29-09-2009, 18:49
Dzięki!
Na razie jednak bardziej palące jest pytanie kupować czy nie te grzałki. Cena to 600PLN sztuka.

Kup sobie polskie, z 10 razy tańsze !

http://www.eliko.pl/pl/Katalog+Produkt%C3%B3w,Seryjne+elementy+grzejne.ht ml

lub

http://www.selfa.pl/index.php/pl/g/5/Rurkowe/p/4/Podgrzewacze_wody/#4


A termostat daj osobno, kosztuje 30-100 zł.

Nie znalazłem tam grzałek z gwintem M48x2.

MCB
30-09-2009, 19:31
Po wyliczeniu czasu potrzebnego do zagrzania baniaka doszedłem do wniosku, że trzeba zainstalować tak mocne grzałki jak się da.

Przydział mocy 16kW. Grzałki 2x6 lub 1x9.
Dzięki temu okres grzania będzie krótki co ma następujące zalety:
a) szybko zagrzeje wodę w razie pilnej potrzeby
b) na czas grzania będzie można całkowicie odłączyć wszystkie prądożerne urządzenia.

MCB

NJerzy
30-09-2009, 22:42
Nie znalazłem tam grzałek z gwintem M48x2.

Zamów redukcję u tokarza i zastosuj typowe grzałki z gwintem calowym.

K160
01-10-2009, 15:40
Skrytykujcie proszę, ale konstruktywnie.

Po lekturze forum urodziła mi się w głowie koncepcja systemu grzewczego w nowo budowanym domu.

Dom: Max 220 , 10cm styro , 4cm deski elewacyjnej, 90 metrów parter plus 70 metrów poddasze użytkowe. 4 pokoje z 3 łazienkami, duża kuchnia z piecem kaflowym.

W małym pół podpiwniczeniu pod domem chcę umieścić bufor 1000l i obok niego Kocioł dolnego spalania KWKD Zębiec 15kW. Połączone w systemie otwartym, na obiegu grawitacyjnym (może). Bez wężownicy , czyli cała woda z bufora przepływa przez kocioł. Zawór mieszający trójdrogowy.

W buforze chcę mieć 3 wężownice.

Do dolnej wężownicy chcę podpiąć 200metrów Alupexa który będzie ułożony na połaci dachowej, na pełnym deskowaniu , na papie, a pod czarną blachodachówką. Połać skierowana na południe . Jedna pompka do wymuszenia obiegu , w środku rurek glikol , naczynie wzbiorcze , układ otwarty ?

Do górnej wężownicy podpięta kuchnia kaflowa z podkową , które również znajdują się w tym budynku. Obwód otwarty , naczynie wzbiorcze , kolejna pompka. Może dałoby się ją podpiąć na tym samym obwodzie co piec CO ?

Najwyższa i najdłuższa wężownica ma za zadanie przepływowo ogrzewać wodę użytkową, skoro inwestuję w taki system, to już nie chcę musieć kupować 3 bojlerów - na 3 łazienki. Czy taka wężownica skutecznie ogrzeje przepływowo wodę dla 3 łazienek ?

Moje pytanie , czy to będzie działać ? Zależy mi na prostym , niezawodnym rozwiązaniu, w rozsądnie niewielkich pieniądzach.

Bardzo chętnie zrobiłbym samemu bufor - najchętniej z paletopojemników...np dwie sztuki po 1000L i ocieplił jest 30cm styropianu. Ale jak nie tak, to kupie cos gotowego. Ze wszystkim chciałbym się zmieścić w 7 000 pln.

Pozdrawiam
Mój dom: http://picasaweb.google.pl/MotocykleEnduro/DomWGorach202?authkey=Gv1sRgCPfHo4XklqaWUA&feat=directlink#

KrzysztofLis2
01-10-2009, 15:56
Jak chcesz ciąć koszty, to wywal drugą wężownicę. IMHO dałoby radę podłączyć na tej samej rurce kocioł CO i podkowę.

K160
03-10-2009, 10:04
Krytyka prawie miażdżąca, ale konstruktywna i o to mi chodziło.

Dziękuję.

Podkowa w piecu kaflowym nie jest zła , jej moc można ocenić na 4kW i zawsze jakieś ciepło popłynie z niej do magazynu.

Fakt paletopojemnik ma tę dużą wadę, że nie cierpi wysokich temperatur ....może i rura stalowa ...tylko tej rdzy wszędzie pełno.

Dom będzie ocieplony 10styro + 4 cm drewna od zewnatrz + 3 cm drewna od wewnatrz ściany ....więc suma sumarum nie powinno być tak źle.

Faktem jest , że 20cm styro to byłoby już coś konkretnego.

Muszę tutaj nadmienić, że zdjęcia w galerii nie obrazują domu , o który pytam. Ten maluch ma tylko 30 metrów kwadratowych , a ja się już szykuję na duży dom , który stoi obok i właśnie jego dotyczyło pytanie.

Podstawowa sprawa dla mnie to prostota systemu, chcę minimalną ilość elektryki, liczę się z niewielką sprawnością , ale wiem , że taki system i tak będzie 1000 krotnie sprytny i skuteczny niż tradycyjne rozwiązania - oddzielne Co, 3 bojlery, podziały na oddzielne układy grzejne dla poszczególnych łazienek.

Rurki pod blachodachówkę będę kładł sam i jedyny koszt to 200m chinskiego alupexa, glikol używany z serwisu samochodowego, pompka do CO i tani sterownik. Na okres jesienno zimowy będę zamieniał zawory i odcinał ten układ, jednak wiosna i lato ...to uważam , że to proste rozwiązanie da bardzo duży zysk. Czujnik temperatury koło pompki będzie ją uruchamiał dopiero wtedy gdy temperatura glikolu przekroczy 40stopni.

No dobrze, rozumiem, że w koncepcja nie jest bezsensu , tylko trzeba dopracować szczegóły.

Dziękuję.

Teves
03-10-2009, 16:23
Kocioł i podkowa oraz bufor w układzie otwartym proponuję bez wężownic bo i po co ? Z kuchnią to jedynie chodzi o to, że na 10 kw zawartego w opale może trafić do bufora jakieś 2 kW, a że jest powyżej bufora to będzie pięknie rozładowywać go jak kaloryfer i to w całkiem niezłym czasie.

neutralny
03-10-2009, 20:08
Witam wszystkich
Planowałem instalację zbiornika NADO, czyli bufora z zatopionym zbiornikiem CWU.
W Atmopolu powiedzieli mi, że to nie jest dobre rozwiązanie, bo CWU będzie grzane do temp. ponad 65st., a w takiej podwyższonej temperaturze dużo szybciej wytrąca się kamień i wtedy zalecany jest zmiękczacz wody. Polecają zrobić CWU oddzielnie i zasilać wężownicą z bufora, tak żeby nie przekraczać powiedzmy 55st. Co Wy o tym sądzicie?
Adam

mac79
03-10-2009, 20:11
Witam,

biorąc pod uwagę zasobnik jakiejkolwiek firmy, ocieplony pianką poliuretanową, pojemność 100 litrów, nagrzany do 80st., umieszczony w piwnicy w temperaturze 15st.

Jaką temperaturę będzie miał po 12h/24h ??

pozdrawiam

adam_mk
04-10-2009, 08:53
Od +80 do +10stC

Wiele zależy od tego JAK wpięty.
Wszystko da się zrobić dobrze, lub trochę gorzej do "kompletnie żle".
Adam M.

mac79
04-10-2009, 11:22
Od +80 do +10stC

Wiele zależy od tego JAK wpięty.
Wszystko da się zrobić dobrze, lub trochę gorzej do "kompletnie żle".
Adam M.

witaj,
chyba się nie zrozumieliśmy.
Chodzi mi o straty ciepła takiego bufora.

Czyli napełniony 80st wodą, żadnego obiegu, woda stoi przez 12h w buforze, w piwnicy w powiedzmy 15st.
Biorąc po uwagę jego ocieplenie pianką poliuretanową, bo chyba to jest standard na rynku, jaka temperatura wody będzie po 12h ??

pozdrawiam

KrzysztofLis2
04-10-2009, 12:44
Masz rację -- nie zrozumieliście się. Jeśli stoi w piwnicy, będzie mieć temperaturę z przedziału 15-80*C. Bardziej się nie ostudzi. ;)

Za mało danych. Do najbardziej uproszczonego zadania brakuje choćby grubości warstwy izolacji.

mac79
04-10-2009, 13:29
Masz rację -- nie zrozumieliście się. Jeśli stoi w piwnicy, będzie mieć temperaturę z przedziału 15-80*C. Bardziej się nie ostudzi. ;)

Za mało danych. Do najbardziej uproszczonego zadania brakuje choćby grubości warstwy izolacji.
raczej ciężko określić grubość ocieplenia, producenci nie chętnie podają takie dane, ale w/g Galmetu jest to ok 5cm (materiał izolacyjny: poliestyren, poliuretan)

pozdrawiam

adam_mk
04-10-2009, 20:37
Przeciętnie ocieplone takie baniaki przeciętnie traca ok. 10 stC na dobę.
Było. Dawno dość, ale było.
Znacznie więcej tracą, jak instalacja jest "ciekawie" zrobiona".
To trochę sztuka umieścić najwyższy (temperaturowo) punkt instalacji najniżej tak, żeby nic w niej nie płynęło... :lol:
Adam M.

michalwdowski
04-10-2009, 20:42
Witam
Przymierzam się do zakupu kominka przystosowanego do pracy w układzie zamkniętym, będzie też piec gazowy oraz solar ok 4-6 m2 (zużycie na 3 os)

Jak z technicznego punktu widzenia wygląda podłączenie wszystkiego do bufora w układzie zamkniętym?
Jakie może powodować to trudności wykonawcze i w późniejszej eksploatacji

Bufor z dwiema wężownicami, jedna do solara, druga do przepływowego podgrzewania CWU.
Jaka będzie optymalna wielość bufora (zapewne jak największy ale jestem ograniczony miejscem w kotłlowni)
Czy ktoś pokusiłby się o wykonanie schematu połączenia całej "maszynerii"

Pozdrawiam

adam_mk
04-10-2009, 21:39
Ktoś Ci chyba czegoś nie dopopwiedział... :roll:
"..kominka przystosowanego do pracy w układzie zamkniętym..."
Nie ma czegoś takiego...

"Czy ktoś pokusiłby się o wykonanie schematu połączenia całej "maszynerii""
Samobójca lub co najmniej ryzykant.
Planujesz sport ekstremalny!

Piec stałopalny jest stałopalny i inny nie będzie.
DLATEGO wszelkie przepisy i zalecenia mówią o układzie otwartym...

Wiem, wiem! Opisywali, że zrobili, że działało...
Ja bym nie miał odwagi.
JA WIEM co zrobić, jak coś pójdzie "nie tak". (brak prądu w samą mroźną noc, gdy kominek rozchajcowany na maxa). Mój 10 latek - nie...
Nie chciałbym robić nowego. Ten jest fajny!
Adam M.

michalwdowski
04-10-2009, 22:10
Ktoś Ci chyba czegoś nie dopopwiedział... :roll:
"..kominka przystosowanego do pracy w układzie zamkniętym..."
Nie ma czegoś takiego...


nie nie dopowiedział, tylko wyczytałem, powołują się również na aktualne przepisy

http://www.lechma.com.pl/pl/aktualnosci.php?artid=20

mają w ofercie kominek do układu zamkniętego z całkowicie zamkniętą komorą spalania - pożądaną przy WM

NJerzy
04-10-2009, 22:17
Przepisy się ostatnio zmieniły, i teraz wolno kotły na paliwo stałe w układzie zamkniętym - osobiście tak mam zrobione. Ciśnienie w ogrzewaniu mam na 0,4 bara, a zawór bezpieczeństwa przy kominku na 0,8 - jest też drugi ustawiony na 3 bary zamontowany przy buforze.
Ten zawór przy kominku to taki lepsiejszy, przy 0,7 bara nie puszcza ani kropli, a przy 0,8 "wali jak z parowozu". Oczywiście wylot tak zrobiony by nie było szansy nikogo poparzyć.
Ustawowo wystarczy zapewnić schładzanie kotła/kominka zimną wodą z wodociągu lub wodą z bufora - czyli albo zawór uruchamiany temperaturą albo UPS do pompy. Ponieważ awarie i pompy i UPS-a widywałem, to dałem sobie ten zawór 0,8 bara który nie jest w stanie niezadziałać, a UPS będzie bardziej dla wygody.

adam_mk
04-10-2009, 22:19
Poczytałem, że przepisy MAJĄ BYĆ zmienione... :roll:
Rozumiem, ze ten pancerny kominek z balchy 6mm lub lepszej (12mm?) ma być gwarancją, że będzie dobrze?

Obejrzałeś sobie ten układ awaryjnego schładzania kominka?
Daj link do niego!
Rozumiem, ze wiesz co to 2,5 bara co gwarantują?

Adam M.

adam_mk
04-10-2009, 22:23
Poddaję się! :cry:
NJerzy!
Wiem , ze i ja i Ty sobie poradzimy.
Pomysł z zaworem upustowym dobry.
Takie cuda naprawdę trzeba przemyśleć.
Byle partacz tego według instrukcji nie postawi...
Ja jednak mam inne pomysły na ciepełko...
Adam M.

michalwdowski
04-10-2009, 22:40
Obejrzałeś sobie ten układ awaryjnego schładzania kominka?
Daj link do niego!
http://www.lechma.com.pl/pl/exclusive-sp.php



Rozumiem, ze wiesz co to 2,5 bara co gwarantują?



Czy mógłbyś rozwinąć?

Michał

mariobros35
04-10-2009, 22:48
Ktoś Ci chyba czegoś nie dopopwiedział... :roll:
"..kominka przystosowanego do pracy w układzie zamkniętym..."
Nie ma czegoś takiego...

"Czy ktoś pokusiłby się o wykonanie schematu połączenia całej "maszynerii""
Samobójca lub co najmniej ryzykant.
Planujesz sport ekstremalny!

Piec stałopalny jest stałopalny i inny nie będzie.
DLATEGO wszelkie przepisy i zalecenia mówią o układzie otwartym...

Wiem, wiem! Opisywali, że zrobili, że działało...
Ja bym nie miał odwagi.
JA WIEM co zrobić, jak coś pójdzie "nie tak". (brak prądu w samą mroźną noc, gdy kominek rozchajcowany na maxa). Mój 10 latek - nie...
Nie chciałbym robić nowego. Ten jest fajny!
Adam M.
W tej kwestji popieram Adama jest to sport ekstremalny ale myślę że autor miał na myśli iż planuje kominek z wężownicą schładzającą które to kominki w świetle ostatniej nowelizacji przepisów mogą być dopuszczone do podłączenia w układzie zamkniętym choć ja jako instalator nie odważył bym się podłączyć w taki sposób kominka nawet tego z wężownicą mam kilka wypracowanych schematów kotłowni w takich konfiguracjach o jakich wspominał autor ale żaden z schematów nie uwzględnia takiego połączenia natomiast podłączałem już kominki makrotermu czy też hajduka które mają w sobie utopioną wężownicę która spełnia rolę wymiennika zewnętrznego płytowego i w której znajduje się woda z układu zamkniętego ciśnieniowego natomiast sam kominek to już układ otwarty.

adam_mk
04-10-2009, 22:58
Jeżeli budując dom dla siebie ale i dla RODZINY własnej posługujemy sie jedną ze staropolskich zasad:
Kupą mości Panowie...
Bij , kto w Boga wierzy!...
Jakoś to będzie...
(tym razem tą trzecią)
oczekujemy sukcesu zawsze i w każdych warunkach - to moze się nie udac!

Systemy grzewcze to problem nie ostatnich dwuch czy czterech lat,...
Długo były budowane, obserwowane...
Podobno można, ale ja bym tak nie robił!

I bardzo proszę - nie udowadniaj, ze się da!
Łyżkę z dyszlem też się da połączyć!
Pokazać Ci jak?
Tyle, że to ani łyżka ani dyszel... A jest! Bo się da!
Adam M.

Teves
05-10-2009, 09:23
No to ja się pisze po tej stronie głupszych i bardziej odważnych,

zabezpieczaniem kominka w ukł. zamkniętym jest:

1. bufor, który będzie przynajmniej częściowo chodził w ukł. grawitacyjnym
2. Pompa z UPS
3. schładzanie ze źródła niezależnego od zasilnia energią elektryczna

Że to jazda bez trzymanki?? Słuchając moich wykonawców co najmniej 2/3 moich działań są "bez sensu" lub "nie będą działać" lub "tak się nie robi". Że to zadziała wiemy wszyscy, że to upraszcza pewne rzeczy a inne komplikuje - to oczywiste.

NJerzy
05-10-2009, 09:32
Poddaję się! :cry:
NJerzy!
Wiem , ze i ja i Ty sobie poradzimy.
Pomysł z zaworem upustowym dobry.
Takie cuda naprawdę trzeba przemyśleć.
Byle partacz tego według instrukcji nie postawi...
Ja jednak mam inne pomysły na ciepełko...
Adam M.

No właśnie o to chodzi, i wiem że Ty też zastosujesz zabezpieczenia nie takie jak przewiduje rozporządzenie, ale takie które uznasz za naprawdę skuteczne i absolutnie bezawaryjne.

morito123
06-10-2009, 11:03
Witam forumowiczów!
Planuję instalację co z buforem ciepła.
Nie wiem, gdzie dostać sterownik do pompy zasilajacej co. Chciałbym, żeby pracowała ona przy określonych warunkach. Tak więc miałaby pracować, gdy :
- temp. powietrza w mieszkaniu byłaby za niska
- temperatura wody w buforze byłaby odpowiednio wysoka (np. 45 st. C)
Te warunki musiałyby być spełnione jednocześnie. Następnie mimo to wyłączałaby się, jeśli woda na powrocie osiągnęłaby również określoną temp.
Proszę o jekieś rady.
pozdrawiam wszystkich
Andrzej

mariobros35
06-10-2009, 13:17
Witam forumowiczów!
Planuję instalację co z buforem ciepła.
Nie wiem, gdzie dostać sterownik do pompy zasilajacej co. Chciałbym, żeby pracowała ona przy określonych warunkach. Tak więc miałaby pracować, gdy :
- temp. powietrza w mieszkaniu byłaby za niska
- temperatura wody w buforze byłaby odpowiednio wysoka (np. 45 st. C)
Te warunki musiałyby być spełnione jednocześnie. Następnie mimo to wyłączałaby się, jeśli woda na powrocie osiągnęłaby również określoną temp.
Proszę o jekieś rady.
pozdrawiam wszystkich
Andrzej
zastosuj następującą kombinację
w pokoju
http://www.allegro.pl/item753984810_przewodowy_regulator_temp_euroster_2 006_nowy.html
w buforze
http://www.allegro.pl/item761606990_termostat_zanurzeniowy_0_90stc.html
na powrocie
http://www.allegro.pl/item761605498_termostat_przylgowy_na_rure_20_90stc .html
Puść przez te trzy termostaty fazę ktura będzie załanczała pompę i masz temat załatwiony

mac79
07-10-2009, 22:29
Witam,
mam pytanko, czy bufor ciepła rozwiązał by mój problemik z ogrzewaniem mieszkania.
Sytuacja wygląda następująco:
mieszkanie 50m2, nie ocieplone budownictwo, ale dość ciepłe.
W piwnicy piec na węgiel/drzewo+pompa. Żadnej elektroniki, bez zasobnika. Mieszkanie na parterze.
Jesień/wiosna: temp na piecu max 40st, powyżej jest juz sauna w domu. Stałopalność/utrzymanie ciepła w domu max 2/3 godziny. Wieczorem sauna, rano zimno.
Zima: stałopalność max.6h. Piec nowy ale marnej jakości, bardzo nieszczelny, nie mogę zwiększyć załadunku, bo grozi zagotowaniem.

Podsumowując: bardzo częste chodzenie do piwnicy, duże wahania temp w domu.

Wymiana pieca to min. 2tys. Bufor+montaż max.1tys.

Proszę o poradę czy bufor ciepła zwiększył by komfort użytkowania tego pieca (rzadsze chodzenie do piwnicy) oraz utrzymanie stałej temperatury w domu.

Jeśli tak, to jak myślicie, na ile 80-100L bufor nagrzany do 80st by wystarczył ? Raz dziennie wystarczyłoby zejść napalić żeby w domu utrzymać ok.21st (na dworze 5-10st) ?

z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam

NJerzy
07-10-2009, 23:27
Tak na oko to byś potrzebował minimum 300 litrów.

ja14
08-10-2009, 02:20
.

mac79
08-10-2009, 08:18
Tak na oko to byś potrzebował minimum 300 litrów.

300L ???

Znajomy ma bufor 380L w domku 140m2

a ja mam tylko 50m2....

Piczman
08-10-2009, 08:20
,,, i spore straty ciepła, budynek dobrze docieplony traci 1-2 stopnia w ciągu doby.
Jeśli u Ciebie spadek temp. przez noc jest aż tak duży to bufor musi być odpowiednio duży.
Te 300 L to minimum :roll:

out
08-10-2009, 09:25
Wielkość bufora powinno się dobierać ze względu na wielkość kotła (jego mocy) i czasu w jakim bufor ma się rozładować a nie ze względu na wielkość. Choć pośrednio to zależy od wielkości domu, przynajmniej teoretycznie :lol:.

mac79

daj bufor i rozdziel układy kotła od układu grzejników sprzęgłem hydraulicznym.

out
08-10-2009, 09:29
K160

jeśli masz możliwość to daj inne rury niż te z alupexa, rury te mają stosunkową małą przewodność cieplną - słabo będą przekazywać ciepło do glikolu.

mac79
08-10-2009, 09:54
Wielkość bufora powinno się dobierać ze względu na wielkość kotła (jego mocy) i czasu w jakim bufor ma się rozładować a nie ze względu na wielkość. Choć pośrednio to zależy od wielkości domu, przynajmniej teoretycznie :lol:.

mac79

daj bufor i rozdziel układy kotła od układu grzejników sprzęgłem hydraulicznym.

możesz podać jakiś wzór który obliczy wielkość bufora ?

kocioł 10kW, czas rozładowania 12h bądź 24h

pozdrawiam

Piczman
08-10-2009, 11:33
Podaj straty ciepła, chociaż mniej więcej :roll:
I do jakiej temp. chcesz Go rozładowywać przyjmując że ładować będziesz do 90 C !

KrzysztofLis2
08-10-2009, 11:35
A przynajmniej -- instalacja wysoko- czy niskotemperaturowa?

mac79
08-10-2009, 12:06
Podaj straty ciepła, chociaż mniej więcej :roll:
I do jakiej temp. chcesz Go rozładowywać przyjmując że ładować będziesz do 90 C !
wybaczcie ale dopiero zaczynam raczkować w kwestii palenia piecem.
Jakie straty ciepła ? w buforze czy mieszkaniu ?
Ładować bufor max do 80st.


A przynajmniej -- instalacja wysoko- czy niskotemperaturowa?
nie rozumiem
chodzi o temperaturę na piecu ?
Jesień/wiosna max 45st
zima: max 55st

Powyżej tych temperatur sauna w domu.

pozdrawiam
dzięki za pomoc

Piczman
08-10-2009, 12:16
Jeśli naładujesz bufor do 80 stopni i rozładujesz do 40 to pociągniesz z niego jakieś 14 Kwh energii .
Jeśli straty Twojego mieszkania ( bo o te chodziło) wynoszą 14 Kw to wystarczy Ci to na 1 godzinę!
Jeśli 7 Kw to na 2 godziny i itd.

Mowa o 300 L !

Grzejniki z bufora pobiorą tyle ile ucieknie Ci z mieszkania aby utrzymać żądaną temperaturę więc w sumie najważniejsze jest to abyś dobrze policzył/oszacował straty !

mac79
08-10-2009, 12:26
Jeśli naładujesz bufor do 80 stopni i rozładujesz do 40 to pociągniesz z niego jakieś 14 Kwh energii .
Jeśli straty Twojego mieszkania ( bo o te chodziło) wynoszą 14 Kw to wystarczy Ci to na 1 godzinę!
Jeśli 7 Kw to na 2 godziny i itd.

Mowa o 300 L !

Grzejniki z bufora pobiorą tyle ile ucieknie Ci z mieszkania aby utrzymać żądaną temperaturę więc w sumie najważniejsze jest to abyś dobrze policzył/oszacował straty !

możesz napisać jak obliczyć/oszacować te straty ?

Piczman
08-10-2009, 12:51
Hmm,,,

Poczytaj o programie OZC, są wątki na forum. To program do liczenia zapotrzebowania na ciepło, niestety nie tak prosty jak by się chciało :-?

A może oszacuj?
Przypomnij sobie czy Twój kocioł przy dużym mrozie na zewnątrz daję rade nagrzać mieszkanie, jeśli tak to z jakim zapasem, czy palisz na pół gwizdka czy na maxa a może jeszcze inaczej ? Pamiętając że ma moc 10 KW ( tylko nie wiem czy nie podają przy 100 % sprawności)!

mac79
08-10-2009, 13:39
Hmm,,,
A może oszacuj?
Przypomnij sobie czy Twój kocioł przy dużym mrozie na zewnątrz daję rade nagrzać mieszkanie, jeśli tak to z jakim zapasem, czy palisz na pół gwizdka czy na maxa a może jeszcze inaczej ? Pamiętając że ma moc 10 KW ( tylko nie wiem czy nie podają przy 100 % sprawności)!

nawet nie na pół gwizdka, raczej na 1/3.
Jak juz pisałem, temp max to 55 st bo inaczej robi się sauna, najlepiej w okolicach 50st.
Jakbym zasypał piec do pełna, to i pewnie z 12h by mi utrzymał temp. paląc na 50st. Problem jest tylko, że nie moge zasypać go na maxa bo jest nieszczelny nie utrzymam go na 50st. Wygotowana woda w kilka minut. Musze latać 10 razy na dzień i dosypywać szufelkami.
Najlepiej wymienić piec, ale to koszt 2-3 krotnie przekraczający bufor.

Czyli jakbym chciał palić jak producenci zalecaja na 70-80st to i 5kW by mi starczyło, ale to już bardziej "koza" niż kocioł :-)

dzięki za dalsze rady
pozdrawiam

out
08-10-2009, 14:11
Wielkość bufora:

a) w zależności od wielkości kotła - przyjmuje się ile litrów wody ma być na 1kW mocy kotła. np dla kominków z płaszczem wodnym producenci podają, że na każdy kW mocy komina należy przyjąć od 25 do 40 dm3.

b) od czasu rozładowania T=(m*cp*(t2-t1))/Q
gdzie T - czas rozładowania
m - masa czynnika, dla wody = objętości
cp - ciepło właściwe wody
t2-t1 - różnica temperatury
Q - zapotrzebowanie na ciepło

Przekształcając wzór można wyliczyć objętość bufora .

To oczywiście tylko teoretyczny czas. W rzeczywistości dochodzą jeszcze straty ciepła do otoczenia. Są one tym większe im większa jest różnica temperatur pomiędzy wodą a otoczeniem.

Bogusław_58
08-10-2009, 14:51
Pozdrawiam Wszystkich obecnych, na czele z założycielem tematu Adamem.

300 l gorącej wody na mieszkanie 50 m2 to wychodzi 6 l na 1m2.Mi się wydaje,że przy kaloryferach to trzeba 20-30 l na 1 m2 na 12 godzin
Łatwo można to sprawdzić stawiając np w pomieszczeniu o10 m2 naczynie o pojemności 60 l nagrzanej do 80*C.

mac79
09-10-2009, 10:21
Nie ukrywam że troche mi namąciliście w głowie tymi postami oraz kosmicznymi obliczeniami :-)

Nie mogę zrozumieć, dlaczego kuzynowi w domku 150m2 starcza bufor 300L, kiedy ja mam 50m2.

Kiedy wrzuce pare deseczek i starcza mi na 3-4h. A mam nagrzać 300L żeby wystarczyło na 10-12h.

pozdrawiam
dzięki za opinie

Piczman
09-10-2009, 10:31
Wieczorem sauna, rano zimno.

Bo to nam tu nie pasuje jakoś :roll:
Policz zapotrzebowanie w OZC i wszystko stanie się jasne albo daj te 300 L, co najwyżej będzie zapas na dobę albo dłużej a to wcale nie będzie źle :wink:

mac79
09-10-2009, 10:44
Wieczorem sauna, rano zimno.

Bo to nam tu nie pasuje jakoś :roll:
Policz zapotrzebowanie w OZC i wszystko stanie się jasne albo daj te 300 L, co najwyżej będzie zapas na dobę albo dłużej a to wcale nie będzie źle :wink:

żeby wyjaśnić:
sauna dla mojej rodzinki jest powyżej 23st
rano zimno: ok. 20st w domku po wyjściu z ciepłej pościeli to już zimno
:-)

NJerzy
09-10-2009, 10:44
mac79 - możesz też bufor policzyć od drugiego końca - ile opału musisz władować do kotła aby uzyskać optymalne spalanie? Odejmij od tego to co Twoim zdaniem idzie na bieżące ogrzewanie, a ciepło z reszty paliwa musisz zmieścić w buforze. Jak nie wiesz jak policzyć, to podaj w kilogramach ile węgla czy drewna ładujesz jednorazowo i Ci policzę bufor.

mac79
09-10-2009, 10:57
dzięki wszystkim za pomoc
powiedzmy że spalam 2t na sezon, przyjmijmy 200dni. Wychodzi 10kg na dzień.

Jednorazowo nie wrzuce tyle bo jak pisałem że mi się zagotuje. Podkładam ok 4 razy na dzień, więc przyjmijmy że wkładam 2,5kg co 6 h. (wiadomo że 2,5kg nie da mi ciepła na 6h, ale max.3-4, więc te 2 ostatnie godziny to strefa zimna :-) )

pozdrawiam

HenoK
09-10-2009, 11:03
Nie ukrywam że troche mi namąciliście w głowie tymi postami oraz kosmicznymi obliczeniami :-)

Nie mogę zrozumieć, dlaczego kuzynowi w domku 150m2 starcza bufor 300L, kiedy ja mam 50m2.

Kiedy wrzuce pare deseczek i starcza mi na 3-4h. A mam nagrzać 300L żeby wystarczyło na 10-12h.

pozdrawiam
dzięki za opinie
Skorzystać z OZC można, jeżeli się zna dobrze budowę poszczególnych przegród, okien, drzwi, sposób wentylacji, itp.

W warunkach domowych można to zrobić prościej, co nie znaczy, że zupełnie za darmo.
Konieczny byłby grzejnik elektryczny, najlepiej z termostatem (może być bez termostatu, ale wtedy to mierzący musi robić za termostat :( ), licznik energii elektrycznej - można wykorzystać ten, który w każdej instalacji istnieje, ale trzeba odłączyć inne odbiorniki energii elektrycznej, lub zakupić osobny licznik elektroniczny. Przydałby się też termometr do pomiaru temperatury zewnętrznej i wewnętrznej.
Podłączamy grzejnik do licznika, nastawiamy temperaturę jaką chcemy mieć w pomieszczeniu. Kontrolujemy tą temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach.
Mierzymy też temperaturę zewnętrzną.

Jeżeli udało nam się utrzymać temperaturę wewnętrzną z dokładnością do 1 st. C, i zużytą przy tym energię, to obliczamy średnią moc (zużyta energia odczytana z licznika, przez czas pomiaru). Obliczamy też średnia temperaturę zewnętrzną.
Średnia moc podzielona przez różnicę temperatur wewnętrznej i zewnętrznej da nam zależność mocy grzewczej od różnicy temperatur (W/K).

Mając ten wskaźnik bez problemu obliczymy maksymalna potrzebną moc kotła, oraz potrzebną pojemność bufora, aby potrafił on ogrzać dom podczas przerwy w pracy pieca.

Taką metodą możemy też sprawdzić na ile obliczenia z OZC są bliskie prawdzie.

HenoK
09-10-2009, 11:21
dzięki wszystkim za pomoc
powiedzmy że spalam 2t na sezon, przyjmijmy 200dni. Wychodzi 10kg na dzień.

Jednorazowo nie wrzuce tyle bo jak pisałem że mi się zagotuje. Podkładam ok 4 razy na dzień, więc przyjmijmy że wkładam 2,5kg co 6 h. (wiadomo że 2,5kg nie da mi ciepła na 6h, ale max.3-4, więc te 2 ostatnie godziny to strefa zimna :-) )

pozdrawiam
Z tego też można to policzyć. Średnia temperatura zewnętrzna w sezonie grzewczym w różnych rejonach kraju wynosi od 3-7st. C.
Załóżmy, że u Ciebie jest 3 st. C. Przy temperaturze wewnętrznej 20 st. C daje to dzienne zużycie węgla ok. 0,6kg/K. Czyli przy temperaturze zewnętrznej -20 st. C spalisz 24kg węgla, a przy +5 st C spalisz 9kg węgla.
załóżmy, że te 24kg węgla spalisz przez 12h ogrzewając mieszkanie oraz ładując bufor na następne 12h. Ilość ciepła z 24kg węgla przy kaloryczności 6kWh/kg i sprawności kotła 60% wyniesie 86,4kWh. Przy minimalnej temperaturze bufora 40 st. C i maksymalnej 90 st. C potrzebujesz bufora o pojemności ok. 750L.
Przy temperaturze zewnętrznej +5 st. C naładowany bufor wystarczy na grzanie mieszkania przez 32h.

Piczman
09-10-2009, 11:25
sauna dla mojej rodzinki jest powyżej 23st
rano zimno: ok. 20st w domku po wyjściu z ciepłej pościeli to już zimno
:-)

A to sorry, niedawno wynajmowaliśmy z Żonką mieszkanie w domu jednorodzinnym i z 20 stopni rano robiło się 12 C :evil:
To jest dla mnie zimno :evil:

Co Ty tak się boisz tych 300 L, toż to mały baniaczek jest :wink:
Naładujesz Go swoim piecem w 2 godziny i masz spokój na długo, szacuję 1-2 doby w zależności od temp. zewnętrznej.
Jak dasz 80-100 L to potrzyma Ci 10-15 godzin ,,,
Wybór należy do Ciebie !

pozdr.

EDIT: Zacząłem pisać posta przed podaniem przez Ciebie ilości węgla. Moje wypociny mogą być zbyt "różowe" w takim razie :cry:

NJerzy
09-10-2009, 11:25
dzięki wszystkim za pomoc
powiedzmy że spalam 2t na sezon, przyjmijmy 200dni. Wychodzi 10kg na dzień.

Jednorazowo nie wrzuce tyle bo jak pisałem że mi się zagotuje. Podkładam ok 4 razy na dzień, więc przyjmijmy że wkładam 2,5kg co 6 h. (wiadomo że 2,5kg nie da mi ciepła na 6h, ale max.3-4, więc te 2 ostatnie godziny to strefa zimna :-) )

pozdrawiam

Czyli zużywasz jakieś 60 kWh na dobę. Jeśli proces palenia będzie trwał 6 godzin, to 75% z tego musisz zmagazynować, czyli 45 kWh - a to daje na przykład bufor 1000 litrów ładowany od 40 do 80 C :cry:
Wydłużając czas spalania, grzejąc bufor wyżej, zejdziesz do 500 litrów.
Twoje mieszkanie "spala" więcej niż niejedna chałupa 150 m2 :cry:

Bogusław_58
09-10-2009, 12:13
Do robienia prób użył bym hydroforu czy jakiegoś innego zbiornika jaki można kupić na skupie złomu po 1 zł za 1 kg.Często w stanie rewelacyjnym.
Raz w tygodniu odwiedzam dwa takie miejsca i często jestem "w szoku".

Piczman
09-10-2009, 12:38
Ale uwaga, taki hydroforek to 60 kg wazy ,,, ale i tak się opłaca.
Kupiłem 300 L na złomie, trzymałem w nim wodę na budowie do mycia rak i innych takich spraw nie wymagających bieżącej. Nawet chciałem na początku z niego bufor zrobić :oops:
Stan bardzo dobry, ścianki grube,ocynk i bez rdzy. Gość który mi Go sprzedał mówił że zdarzają się i 2 000 L w super stanie z demontażu. Ogólnie jak ktoś lubi pogrzebać :wink: to warto odwiedzać złomowiska!

Bogusław_58
09-10-2009, 14:33
Trzeba pamiętać,że potem można go z powrotem sprzedać za 0,5 zł za 1 kg.
Ostatnio trafiłem na 600 l z certyfikatem.

Piczman
13-10-2009, 12:30
Trzeba wątek ożywić więc kilka spostrzeżeń ode mnie ,,,
Zauważyłem że nie muszę ładować całego bufora by mieć ciepłą wodę.Często jest ten temat poruszany, czyli niepotrzebne grzanie solarem całego zbiornika ( bo wężownica do solara jest na dnie).
Jeśli pale w kotle i nie załączę pompy to ogrzewam tylko górną część bufora, obieg jakiś tam jest bo woda sie w kotle nie gotuje ale warstwy się nie mieszają.
Może to nie jest jakieś odkrycie ale zawsze sprawdzony fakt i może komuś pomóc w decyzji czy robić bufor czy nie :D
Na zdjęciu pokazany jest rozkład temp. i widać wyraźnie że ładując bufor grawitacyjnie ładujemy Go od góry !

http://img65.imageshack.us/img65/5097/img0773s.th.jpg (http://img65.imageshack.us/i/img0773s.jpg/)

Jeśli chodzi o inne spostrzeżenia czyli ilość potrzebnego opału,na ile mi bufor wystarcza i takie tam znajdziecie w moim Dzienniku na 3 stronie!

Pozdrawiam!

NJerzy
13-10-2009, 16:32
Trzeba wątek ożywić więc kilka spostrzeżeń ode mnie ,,,
Zauważyłem że nie muszę ładować całego bufora by mieć ciepłą wodę.Często jest ten temat poruszany, czyli niepotrzebne grzanie solarem całego zbiornika ( bo wężownica do solara jest na dnie).

Niestety przy solarze nie ma innego wyjścia, aby uzyskać jego wysoką sprawność trzeba go zasilać jak najzimniejszą wodą i pobierać też niewiele cieplejszą, ale w miarę dużo. Żyłowanie temperatury z solara obniża jego skutecznosć, szczególnie płaskiego.

VIP Jacek
13-10-2009, 19:53
dzięki Piczman za odpowiedż. Z tym wzorem, to wiadomo, ale chciałem na szybko i gotowca. 8)

Ciekawy ten wątek i zacząłem go czytać.
Mam kilka pytań odnośnie instalacji z buforem, ale pomału wgryzam się w temat.
Instalację z kotłem na paliwo stałe + podłogówka+ grzejniki i zbiornik cwu 220 litrów z wężownicą mam zrobioną i użytkuję ją od roku. Postanowiłem dołożyć bufor 1000 litrowy.

Zrobiłem wstępne rozeznanie odnośnie rury i w Centrostalu w Kielcach, kobitka obiecała mi coś załatwić. Rura ma być fi 813 mm ze scianką 8-10 mm ze szwem.
Cena trochę wysoka, gdzieś ok. 600 zł za mb netto. Ale i tak się opłaca.
Bufor ma stanąć w garażu, gdzie temp. spada w mrożne dni do 5 stopni i zastanawiam się, co z wychładzaniem jego? Planuję ocieplić go wełną 10 cm, styropianem 10 cm i zabudować go płytami gk, a wolne miejsca zasypać jakimś granulatem.
Bufor będzie bez wężownicy, bo zbiornik na cwu mam już o poj. 220 l z wężownicą w środku. I dlatego zastanawiam się, jak go grzać.
Teraz zasobnik z cwu grzany jest przez kocioł, a latem co 3 dni przepalam kotłem dla zagrzania cwu. Odcinam wtedy zasilanie domu zaworem 4d i grzeję tylko zbiornik cwu. Bo założeniu bufora żeby zagrzać latem tylko cwu muszę podgrzać cały ponad 1000 litrowy zład wody, który zasili wężownicę w zbiorniku cwu. W ten sposób dwa razy gromadzę wodę w dwóch zbiornikach, co powoduje podwójne straty. Nie wiem, jak to rozwiązać?
Może, ktoś coś doradzi? :D

NJerzy
13-10-2009, 22:42
Zrób bufor z zasobnikiem albo wężownicą CWU - problem Ci zniknie. Możesz też wpiąć zasobnik CWu szeregowo z buforem, albo zastosować jakieś zawory i przełączać przepływy jak Ci pasuje - ale pierwsze rozwiązanie jest najwygodniejsze. Ocieplij go nawet ze 40 cm, zagrzany do 80C potrafi być niezłym kaloryferem.

Piczman
14-10-2009, 13:02
VIP Jacek
Pomyśl jak długo Ci jeszcze ten zasobnik posłuży,zwykle wytrzymują kilka lat no chyba że z nierdzewki jest :roll:
Skoro już przerabiasz instalację to zrób bufor z wężownica tak jak Ja. Podłącz wszystko i zrób baypass z możliwością ominięcia bufora. Koszt to kilkaset zł a w każdej chwili możesz odciąć wężownicę w buforze lub zasobnik i grzejesz cwu jak chcesz!
U mnie ta wężownica sprawdza się znakomicie, jeśli na dole zbiornika mam 20 stopni , w środku 30 C a na górze 50 C to w kranie leci mi jakieś 40 C !
Nawet się tego nie spodziewałem, przecież to prawie rozładowany bufor :o

A wszyscy się martwili że nie nagrzeje się woda :wink:

out
14-10-2009, 13:20
Planuję ocieplić go wełną 10 cm, styropianem 10 cm i zabudować go płytami gk, a wolne miejsca zasypać jakimś granulatem.


nie koniecznie będzie ci tyle potrzebne tej izolacji, zbiornik buforowy wykonany z rury, ma skończoną, graniczną grubość izolacji po której przekroczeniu nie ma uzysku w postaci zmniejszenia strat ciepła przez ściankę zbiornika. W zbiornikach wykonany w kształcie prostopadłościanu zjawisko to nie występuje.

ravbc
14-10-2009, 13:22
U mnie ta wężownica sprawdza się znakomicie, jeśli na dole zbiornika mam 20 stopni , w środku 30 C a na górze 50 C to w kranie leci mi jakieś 40 C !
Nawet się tego nie spodziewałem, przecież to prawie rozładowany bufor :o

A wszyscy się martwili że nie nagrzeje się woda :wink:
Kran to pobór na poziomie od 2 do maks 4 litrów na minutę. Tyle to nawet świeczką nagrzejesz. ;-) Próbowałeś sprawdzić jaką ma maksymalną wydajność grzewczą ta Twoja wężownica? Masz tam jaką wannę, albo chociaż ze dwa prysznice? ;-)

Piczman
14-10-2009, 13:30
Żonka w wannie a Ja pod prysznicem ( tak to czasem jest :( ) i wody nie brakowało ! Jest dobrze !

NJerzy
14-10-2009, 13:51
U mnie ta wężownica sprawdza się znakomicie, jeśli na dole zbiornika mam 20 stopni , w środku 30 C a na górze 50 C to w kranie leci mi jakieś 40 C !
Nawet się tego nie spodziewałem, przecież to prawie rozładowany bufor :o

A wszyscy się martwili że nie nagrzeje się woda :wink:


To Wam powiem że zasobnik CWU w buforze działa jeszcze lepiej - przy takich temperaturach z kranu leci 48 C.

HenoK
14-10-2009, 13:59
nie koniecznie będzie ci tyle potrzebne tej izolacji, zbiornik buforowy wykonany z rury, ma skończoną, graniczną grubość izolacji po której przekroczeniu nie ma uzysku w postaci zmniejszenia strat ciepła przez ściankę zbiornika. W zbiornikach wykonany w kształcie prostopadłościanu zjawisko to nie występuje.To jakaś nowa teoria, czy wiesz to z doświadczenia ?

ravbc
14-10-2009, 14:21
Żonka w wannie a Ja pod prysznicem ( tak to czasem jest :( ) i wody nie brakowało ! Jest dobrze !
Podrążę: wlazłeś pod ten prysznic w trakcie napełniania wanny, czy dopiero później? I jaka była temperatura w buforze wtedy?
Problem z wydajnością wężownicy do grzania przepływowego ja tu kiedyś podnosiłem, ale u mnie miało to się odbywać przy maks 50 stopniach na zasilaniu bufora...

HenoK
14-10-2009, 14:32
Kran to pobór na poziomie od 2 do maks 4 litrów na minutę. Tyle to nawet świeczką nagrzejesz. ;-) Próbowałeś sprawdzić jaką ma maksymalną wydajność grzewczą ta Twoja wężownica? Masz tam jaką wannę, albo chociaż ze dwa prysznice? ;-)Świeczką to tego nie zagrzejesz. Używałem przez pewien czas podgrzewacza przepływowego 4kW i przy przepływie rzędu 2l/min woda była ciepła. Przy większym przepływie już nie.

Piczman
14-10-2009, 15:07
wlazłeś pod ten prysznic w trakcie napełniania wanny, czy dopiero później? I jaka była temperatura w buforze wtedy?

Nie no pewnie że w trakcie, specjalnie sprawdzałem czy aby wężownica wydoli ,,,

tyle że nie pamiętam ile było stopni w buforze :roll:

OK. Dziś zrobię jakieś testy podczas ładowania bufora,z kartką i długopisem w ręku! Niech stracę te parę Kwh :wink:
Będe ładował bufor bez pompy na początku żeby nie uśredniać temp.
Wyniki podam jutro rano!

Aleksander1
14-10-2009, 15:36
Panowie podpowiedzcie

Czy na krótkim obiegu kotłowym za zaworem esbe tv musi byc pompa czy tez niekoniecznie. Czy zawór ten bedzie prawidłowo działał przy grawitacyjnym obiegu?

ravbc
14-10-2009, 15:39
Kran to pobór na poziomie od 2 do maks 4 litrów na minutę. Tyle to nawet świeczką nagrzejesz. ;-) Próbowałeś sprawdzić jaką ma maksymalną wydajność grzewczą ta Twoja wężownica? Masz tam jaką wannę, albo chociaż ze dwa prysznice? ;-)Świeczką to tego nie zagrzejesz. Używałem przez pewien czas podgrzewacza przepływowego 4kW i przy przepływie rzędu 2l/min woda była ciepła. Przy większym przepływie już nie.
Nie no, z tą świeczką to żartowałem oczywiście ;-) Ale i wężownica o mocy 4KW to "żaden wypas". Z tego co pamiętam, to przy rozsądnych wydajnościach potrzebna jest moc grzewcza na poziomie 25KW. A to już jakby inna para kaloszy... Na dodatek zmniejszenie temperatury zasilania (czyli i zładu) redukuje tempo wymiany ciepła, czyli zmniejsza też moc grzewczą wężownicy. Interesuje mnie po prostu empiryczne sprawdzenie tego, co gdzieś tu na pierwszych stronach wątku liczyliśmy...

Piczman
14-10-2009, 15:48
To może sprawdzę wydajności w różnych temp. ale z uśrednieniem temp. w buforze? Czyli będę ładował równo, na każdej wysokości zbiornika będzie podobnie!

Jak to lepiej będzie ?

jmarci
14-10-2009, 15:59
Witam!
Od miesiąca użytkuje ogrzewanie z buforem wg. wskazówek z forum szczególnie Adama. Powiem krótko, działa :D . Dziękuje wszystkim za wskazówki i cierpliwość.
Zrobiłem tymi rękami 2 zbiorniki po 1000l, w pierwszym wężownica 25m rury miedzianej fi 22, ładuje go tylko z kotła na drewno w razie wu wstawiłem jeszcze dwie grzałki elektryczne po 4kW. Bufor nr 2 podłaczony do pierwszego zapomocą rury 2 ", nagrzewa sie idealnie i również warstwowo.
Wody starcza na tydzień spokojnie, jak z cyrkulacją to mniej o połowe :cry: , choć teraz ograniczyłem straty przez sterownik zegarowy plus rozłączanie pompy kiedy woda w obiegu się nagrzeje.
Przy temperaturze jak dzisiaj rozpalenie starcza na 2 dni, nagrzanie bufora do 80 stopni jedym załadunkiem kotła.
Układ zamknięty: zabezpieczenia, wężownica schładzająca w kotle, UPS, bufory ładują się również grawitacyjnie, zawór bezpieczeństwa.
Sterowanie obiegi CO poprzez sterownik pogodowy i mieszacz.

ravbc
14-10-2009, 16:00
No mnie najbardziej interesuje wydajność przy temperaturze w buforze na poziomie 50 stopni. Jak podejrzewam rozkład temperatur w buforze niewiele wpłynie na moc szczytową, a co najwyżej na "stałą czasową' układu (czyli jak długo będzie w stanie grzać). Proponuję potestować dla 2/3 naładowania (czyli w miarę równa temperatura co najmniej do połowy bufora) przy 50 stopniach zasilania (tego raczej nie uda Ci się uzyskać, ale możesz spróbować zasymulować).

Bogusław_58
14-10-2009, 16:11
Proszę mi powiedzieć, jak to jest na prawdę z łączeniem stali z miedzią.Zbiornik i instalacja ze stali a wężownica wykonana z miedzi.

Teves
14-10-2009, 16:14
Witam!
Od miesiąca użytkuje ogrzewanie z buforem

Jakie sterowanie godowe zainstalowałeś i jakiej wielkości masz naczynia wzbiorcze ?

mario_k
14-10-2009, 16:33
No mnie najbardziej interesuje wydajność przy temperaturze w buforze na poziomie 50 stopni.
Mnie też coś takiego. 2/3 od góry max. 50*C.

Jak podejrzewam rozkład temperatur w buforze niewiele wpłynie na moc szczytowąStawiam, że wpłynie. Bo jeśli dolna 1/4 bufora ma 20*C to dynamika wymiany ciepła jest mniejsza niż przy 25*C. Moc będzie proporcjonalna do sumy iloczynów temperatury danej warstwy i jej wysokości. (no do całki bo to rozkład ciągły:))

Piczman
14-10-2009, 16:58
Też mi się wydaje że sporo zależy od tego co będzie na dole bufora !
Mam jeszcze ciekawostkę, niedawno rozważaliśmy wielkość naczynia zbiorczego!
Naładowałem kiedyś bufor do 90 Stopni, wyłażę na strych, dotykam naczynia i rurek i wszystko zimne ! :o

Wywaliło mi wodę (przez zagotowanie) jak eksperymentowałem na poczatku ,od tamtej pory nie dobijałem nic, przy buforze wyziębionym ( 20 C) obieg jest. Widocznie nad rurką zasilającą w buforze jest tyle miejsca że robi za naczynie i poziom wody jest wystarczający !
Rurkę zasilającą wpiąłem nieco niżej denka, chyba dobrze zrobiłem. W końcu nic nie straciłem bo i tak naładuję wszystko z tego miejsca !!!

Pozdrawiam!

jmarci
14-10-2009, 17:47
Naczynie przeponowe to jest to co mnie martwi trochę. Mianowicie mam wody w układzie jakieś 2200l naczynie przeponowe 200l. Po rozpaleniu ciśnienie dość szybko wzrasta do 2 at, póżniej stoi dość długo i przy dobijaniu do 90-95 stopni potrafi być 2,6-2,8 at. jest to wg mnie za dużo. Nie wiecie dlaczego tak się dzieje? Taka charakterstyka pracy naczynia?

jmarci
14-10-2009, 18:08
Jeśłi chodzi o c.w.u jak woda ma góra 50 srodek 40 , 30 na dole bufora to spokojnie wody pod dostatkiem, nawet do wanny gdzie można jeszcze bawić się w dopuszczanie mocno cieplejszej. Przy nizszych 40,30,30 prysznic spkojnie. Przy rozładowaniu u mnie na dole nie wychladza sie ponizej 30 stopni, raczej dochodzi do tego, ze temperatura w calym zborniku wyrównuje sie warstwami do poziomu 30 stopni - przypuszczam ze ma na to wplyw dzilanie ogrzewania i troche cyrkulacja.

jmarci
14-10-2009, 18:18
Mam prostą pogodówke z firmy PWKEY, w zasadzie ma wszystko oprócz ustawienia własnej krzywej i temperatury wewnetrznej dzień/noc. Koszt 160zł. Wykonanie bez wyswietlacza jeszcze taniej kole 120zl.

KrzysztofLis2
14-10-2009, 18:19
nie koniecznie będzie ci tyle potrzebne tej izolacji, zbiornik buforowy wykonany z rury, ma skończoną, graniczną grubość izolacji po której przekroczeniu nie ma uzysku w postaci zmniejszenia strat ciepła przez ściankę zbiornika. W zbiornikach wykonany w kształcie prostopadłościanu zjawisko to nie występuje.To jakaś nowa teoria, czy wiesz to z doświadczenia ?
O ile dobrze pamiętam, robiliśmy na uczelni na wymianie ciepła takie zadanie. Po przekroczeniu pewnej grubości izolacji wzrost powierzchni oddającej ciepło na drodze konwekcji ma większe znaczenie na straty ciepła z rury (zasobnika), niż wzrost grubości izolacji.

HenoK
14-10-2009, 18:40
nie koniecznie będzie ci tyle potrzebne tej izolacji, zbiornik buforowy wykonany z rury, ma skończoną, graniczną grubość izolacji po której przekroczeniu nie ma uzysku w postaci zmniejszenia strat ciepła przez ściankę zbiornika. W zbiornikach wykonany w kształcie prostopadłościanu zjawisko to nie występuje.To jakaś nowa teoria, czy wiesz to z doświadczenia ?
O ile dobrze pamiętam, robiliśmy na uczelni na wymianie ciepła takie zadanie. Po przekroczeniu pewnej grubości izolacji wzrost powierzchni oddającej ciepło na drodze konwekcji ma większe znaczenie na straty ciepła z rury (zasobnika), niż wzrost grubości izolacji.Ok. Ale dlaczego dla zbiornika prostopadłościennego takie zjawisko nie miałoby występować ?

KrzysztofLis2
14-10-2009, 19:33
Nie pamiętam. :(

Ale zajrzałem właśnie do książki z wymiany ciepła. Tak naprawdę, to to zjawisko nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Przynajmniej w tym przypadku.

Dla izolacji o grubości niższej od tej krytycznej, zwiększanie jej grubości powoduje zwiększenie strat ciepła. Dla izolacji o grubości większej, powoduje zmniejszenie strat ciepła.

W przypadku rur z wodą, krytyczny promień izolacji (nie grubość!) jest rzędu centymetrów. Więc "wypada" w środku zbiornika z wodą. ;)

slawek_wlkp
14-10-2009, 20:01
nie koniecznie będzie ci tyle potrzebne tej izolacji, zbiornik buforowy wykonany z rury, ma skończoną, graniczną grubość izolacji po której przekroczeniu nie ma uzysku w postaci zmniejszenia strat ciepła przez ściankę zbiornika. W zbiornikach wykonany w kształcie prostopadłościanu zjawisko to nie występuje.To jakaś nowa teoria, czy wiesz to z doświadczenia ?

Rura to niestety bardzo wredny kształt do izolacji...
zwiększając zbytnio grubość izolacji zwiększamy powierzchnię wypromieniowywania ciepła, w przegrodach płaskich nie ma tego problemu, powierzchnia izolowana i powierzchnia zewnętrzna izolacji są mniej więcej równe sobie.

VIP Jacek
14-10-2009, 20:04
VIP Jacek
Pomyśl jak długo Ci jeszcze ten zasobnik posłuży,zwykle wytrzymują kilka lat no chyba że z nierdzewki jest :roll:
Skoro już przerabiasz instalację to zrób bufor z wężownica tak jak Ja. Podłącz wszystko i zrób baypass z możliwością ominięcia bufora. Koszt to kilkaset zł a w każdej chwili możesz odciąć wężownicę w buforze lub zasobnik i grzejesz cwu jak chcesz!
U mnie ta wężownica sprawdza się znakomicie, jeśli na dole zbiornika mam 20 stopni , w środku 30 C a na górze 50 C to w kranie leci mi jakieś 40 C !
Nawet się tego nie spodziewałem, przecież to prawie rozładowany bufor :o

A wszyscy się martwili że nie nagrzeje się woda :wink:

czyli można podłączyć bufor i zasobnik cwu razem i grzać, albo bufor, albo zasobnik cwu. Nie chcę rezygnować ze zbiornika cwu skoro już go mam.
Jak ten baypass wykonać? Nie bardzo rozumiem, jak to zrobić?
Czyli w lecie odcinam grzanie bufora i grzeję tylko zasobnik cwu, albo odwrotnie. Może jakiś schemat narysujecie? :roll:

NJerzy
14-10-2009, 22:01
Naczynie przeponowe to jest to co mnie martwi trochę. Mianowicie mam wody w układzie jakieś 2200l naczynie przeponowe 200l. Po rozpaleniu ciśnienie dość szybko wzrasta do 2 at, póżniej stoi dość długo i przy dobijaniu do 90-95 stopni potrafi być 2,6-2,8 at. jest to wg mnie za dużo. Nie wiecie dlaczego tak się dzieje? Taka charakterstyka pracy naczynia?

A po co pracujesz na takich wysokich ciśnieniach? Ja mam jakieś 1200 litrów w układzie, naczynie przeponowe 80 litrów, i maksymalne wahania ciśnienia od 0,3 do 0,8 bara.

bladyy78
14-10-2009, 22:32
Panowie podpowiedzcie

Czy na krótkim obiegu kotłowym za zaworem esbe tv musi byc pompa czy tez niekoniecznie. Czy zawór ten bedzie prawidłowo działał przy grawitacyjnym obiegu?
Zawór esbe tv nie otworzy Ci się przy grawitacyjnym obiegu musisz zamontować pompę która uruchamia się przy 60*C i dopiero krążąca woda w małym obiegu spowoduje otwarcie zaworu esbe tv. A tu masz link jak to prawidłowo podłączyć http://www.atmos.cz/poland/prislusenstvi-sestava-004-termoregulacni-sestava-kotloveho-okruhu-esbe

horsey
15-10-2009, 00:49
Ja mam pytanie do znawców tematu, bo póki co to dopiero się zaczynam interesować ogrzewaniem i jego potencjanym rozwiązaniem w moim domu. Zainspirowany tym (http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,10519/Itemid,39/) artykułem zrodził mi się w głowie pewien pomysł. Mój dom to ściana jednowartwowa Porotherm44SiNowy, poddasze ocieplone 20cm, 150m2 pow.u. , dom podpiwniczony. W zamyśle jest zainstalowanie kotła "wszystkopalnego" ok.25kW głównie opalanego drewnem i węglem (może flot węglowy). Chciałbym żeby to współpracowało z grzejnikami i podłogówką umiejscowioną w kuchni, wiatrołapie,korytarzu,łazience na parterze i piętrze. Jako zasobnik CWU myślałem zainstalować coś takiego (http://www.termica.pl/psw.php), umożliwiło by to posiadanie CWU latem lub w okresach przejściowych gdy nie paliło by się w piecu. Zasobnik może pracować z kotłem poprzez termostat przełanczający z priorytetem ciepłej wody i zamiast puszczać obieg na grzejniki myślałem to wpuścić do bufora np.700L i dopiero z tego ogrzewać podłogówkę i grzejniki. (jak na schemacie nr.3) ale układ taki będzie dość mocno rozbudowany (kosztowny) i do końca nie wiem jak to się sprawdzi, czy te 700L wystarczą by w zimie utrzymać w domu odpowiednią temp. paląc w piecu tylko popołudniami ( po powrocie z pracy) powiedzmy przez te 6-8h Nie jestem jakoś super obeznany w temacie, raczej ogólnie :oops: Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

HenoK
15-10-2009, 07:48
Rura to niestety bardzo wredny kształt do izolacji...
zwiększając zbytnio grubość izolacji zwiększamy powierzchnię wypromieniowywania ciepła, w przegrodach płaskich nie ma tego problemu, powierzchnia izolowana i powierzchnia zewnętrzna izolacji są mniej więcej równe sobie.Tylko, te płaskie powierzchnie też się kiedyś kończą ... krawędziami, które także trzeba zaizolować. To co zyskujesz na płaskiej powierzchni, tracisz na krawędziach.
Jak byś nie liczył rura ma najmniejszą powierzchię zewnętrzna w stosunku do powierzchni przekroju, czy objętości, Lepsza pad tym względem jest tylko kula.

Masz dwa zbiorniki walcowy o średnicy 500mm i prostopadłościenny o boku 443mm x 443mm Wysokość ta sama, np. 2000mm.
Chcesz zaizolować je tak aby straty były minimalne, np. izolacją o grubości 200mm.
W przypadku walca powierzchnia boczna izolacji będzie równa 5,65m2.
W przypadku prostopadłościanu 6,06m2 i to przy założeniu, że na krawędziach izolacja będzie zaokrąglona. Który zbiornik wykaże większe straty?

Ciekawostka. Gdy grubość izolacji zwiększysz znacznie, np. do 2000mm, obie wielkości zbliżają się do siebie.

Aleksander1
15-10-2009, 08:34
Zdjęcie i opis zaworu esbe dostępne na:

http://kotly.com/product_info.php?products_id=1368

Zastosowanie:

Urządzenie przeznaczone do instalacji grzewczych z kotłami opalanymi paliwem stałym. Zawór TV zabezpiecza kocioł przed powrotem wody o niskiej temperaturze. Zawór montowany jest na zasilaniu ciepłej wody (72OC) albo na powrocie (45OC, 55OC lub 60OC)-rozwiązanie zalecane. Przyłącza 1 i 3 są zawsze otwarte, co umożliwia cyrkulację w obiegu kotłowym. Wejście 2 otwiera się wraz ze wzrostem temperatury. Na wejściu 3 należy zainstalować zawór regulacyjny. Zawór dostępny jest w czterech wersjach temperatury otwarcia 45OC, 55OC, 60OC lub 72OC. Wejście 2 będzie w pełni otwarte gdy temperatura wzrośnie 10OC powyżej temperatury zaworu TV.

Zawór może być montowany w dowolnej pozycji.


Czytając opis dochodze do wniosku że zawór jest otwarty na początku tylko dla obiegu kotłowego. Dopiero po wzroście temperatury zaczyna się otwierać (mechanizm bimetaliczny jak sądzę) na przewód powrotny i mieszać wodę. Wg mnie wydaje mi się, że w obiegu grawitacyjnym powinien chodzić.

Aleksander1
15-10-2009, 08:34
Zdjęcie i opis zaworu esbe dostępne na:

http://kotly.com/product_info.php?products_id=1368

Opis:
Urządzenie przeznaczone do instalacji grzewczych z kotłami opalanymi paliwem stałym. Zawór TV zabezpiecza kocioł przed powrotem wody o niskiej temperaturze. Zawór montowany jest na zasilaniu ciepłej wody (72OC) albo na powrocie (45OC, 55OC lub 60OC)-rozwiązanie zalecane. Przyłącza 1 i 3 są zawsze otwarte, co umożliwia cyrkulację w obiegu kotłowym. Wejście 2 otwiera się wraz ze wzrostem temperatury. Na wejściu 3 należy zainstalować zawór regulacyjny. Zawór dostępny jest w czterech wersjach temperatury otwarcia 45OC, 55OC, 60OC lub 72OC. Wejście 2 będzie w pełni otwarte gdy temperatura wzrośnie 10OC powyżej temperatury zaworu TV.

Zawór może być montowany w dowolnej pozycji.


Czytając opis dochodze do wniosku że zawór jest otwarty na początku tylko dla obiegu kotłowego. Dopiero po wzroście temperatury zaczyna się otwierać (mechanizm bimetaliczny jak sądzę) na przewód powrotny i mieszać wodę. Wg mnie wydaje mi się, że w obiegu grawitacyjnym powinien chodzić, bo do otwarcia zaworu nie jest chyba potrzebny ruch wody wywołany pompką.

Aleksander1
15-10-2009, 08:34
Zdjęcie i opis zaworu esbe dostępne na:

http://kotly.com/product_info.php?products_id=1368

Zastosowanie:

Urządzenie przeznaczone do instalacji grzewczych z kotłami opalanymi paliwem stałym. Zawór TV zabezpiecza kocioł przed powrotem wody o niskiej temperaturze. Zawór montowany jest na zasilaniu ciepłej wody (72OC) albo na powrocie (45OC, 55OC lub 60OC)-rozwiązanie zalecane. Przyłącza 1 i 3 są zawsze otwarte, co umożliwia cyrkulację w obiegu kotłowym. Wejście 2 otwiera się wraz ze wzrostem temperatury. Na wejściu 3 należy zainstalować zawór regulacyjny. Zawór dostępny jest w czterech wersjach temperatury otwarcia 45OC, 55OC, 60OC lub 72OC. Wejście 2 będzie w pełni otwarte gdy temperatura wzrośnie 10OC powyżej temperatury zaworu TV.

Zawór może być montowany w dowolnej pozycji.


Czytając opis dochodze do wniosku że zawór jest otwarty na początku tylko dla obiegu kotłowego. Dopiero po wzroście temperatury zaczyna się otwierać (mechanizm bimetaliczny jak sądzę) na przewód powrotny i mieszać wodę. Wg mnie wydaje mi się, że w obiegu grawitacyjnym powinien chodzić.

bladyy78
15-10-2009, 11:09
Mam taki zawór esbe tv60 zamontowany u siebie na powrocie i tak jak pisałem wcześniej nie ma takiej możliwości żeby otworzył się sam grawitacyjnie. Dopiero pompka przepompowując szybko wodę powoduje że termostat się ogrzewa i otwiera. Dodam jeszcze że jak układ c.o za zaworem jest dość mocno wychłodzony to przy rozpalaniu ten zawór troszkę świruje (otwiera się i ponownie zamyka gdyż zimna woda przepływająca do niego go studzi.). I bez pompki nie ma szans żeby ten zawór działał.
A powiedz mi dlaczego się uparłeś żeby działało to grawitacyjnie ?
Ja zamontowałem układ tak jak jest na schemacie podanym przez producenta i całe c.o. hula mi na jednej pompce a mam podłączone do niego kilka grzejników i zasobnik ciepłej wody.

Piczman
15-10-2009, 11:59
czyli można podłączyć bufor i zasobnik cwu razem i grzać, albo bufor, albo zasobnik cwu. Nie chcę rezygnować ze zbiornika cwu skoro już go mam.
Jak ten baypass wykonać? Nie bardzo rozumiem, jak to zrobić?
Czyli w lecie odcinam grzanie bufora i grzeję tylko zasobnik cwu, albo odwrotnie. Może jakiś schemat narysujecie? :roll:

Poplątało Ci się wszystko, mówimy o grzaniu ciepłej wody użytkowej a nie bufora!
Chodziło mi o to żebyś miał możliwość wyboru którędy popłynie ciepła woda zanim trafi do kranów, czy przez bufor czy przez zasobnik!
Póki co możesz grzać w zasobniku a jak trafi się awaria lub będziesz chciał Go zlikwidować to pokierujesz wodę do bufora. Może to i niepotrzebna kombinacja ale jakaś możliwość. Ogólnie namawiam Cie do zrobienia wężownicy w tym buforze!
Odcinanie w lecie grzania bufora to już inna bajka, jest wiele możliwości podłączenia tego :roll:

Piczman
15-10-2009, 12:12
Wydajność wężownicy sprawdzę w przyszłym tygodniu albo w weekend, póki co nie mam wody bieżącej z powodu zimy ( wodę ciągnę od sąsiadki wężem ogrodowym) . :-?

Aleksander1
15-10-2009, 16:13
Zastanawiam się cały czas nad optymalizacją całego układu dlatego myśłe o jak najmniejszej ilości pompek. Najlepiej gdyby cały układ pracował grawitacyjnie a jezeli nie to przynajmniej musi mi chodzić, moze nie tak sprawnie jak z pompkami ale jednak, na wypadek braku prądu.
A czy możesz mi powiedziec czy masz zawór trójdrożny i czy masz zamontowany miedzy nim a grzejnikami 2 pompkę?.

bladyy78
15-10-2009, 19:04
Tak jak już pisałem wyżej mam zamontowany zawór esbetv60 i mam tylko jedna pompkę która uruchamia mi się przy ok 60*C ta pompka wystarcza żeby zasilić grzejniki i zasobnik 200l. Nie mam drugiej pompki bo jest zbędna. Jak chcesz mieć instalacje grawitacyjna to niestety musisz pominąć ten zawór.

Aleksander1
18-10-2009, 20:24
Podpowiedzcie jak wstawić schemat instalacji na forum. Gdzie wstawić plik ze skanera np w jpg?

morito123
20-10-2009, 10:56
Witam wszystkich.
Proszę o praktyczną radę. Czy wystarczy bufor ok. 400 l przy piecu 17 kW. Dom ok. 150 m. kw. dobrze ocieplony, ogrzewanie grzejnikowe. W zasadzie zależy mi najbardziej na ogrzewaniu cwu (wężownica w buforze), bo myślę, że zbyt dużych nadwyżek mocy jednak nie ma, szczególnie w okresie zimowym. Czy z takiego układu wystarczy ciepłej wody dla 5 - cio osobowej rodziny? Taki zbiornik mam w dobrym stanie za grosze na złomie. Jest jeszcze inny ok. 1200 l ale rozpruty i nie da się go wnieść do kotłowni, trzeba go rozcinać. Drożej zatem i więcej zachodu. Czy gra warta jest świeczki?
pozdrawiam
Andrzej

Piczman
20-10-2009, 11:39
Dla domu o takiej powierzchni to 1200 L będzie mało a co dopiero 400 :roll:

W takim układzie będzie spełniał tylko role sprzęgła a Tobie to chyba nie potrzebne?
A grzanie cwu? Załatw to inaczej, taniej i lepiej się da !!!

out
20-10-2009, 12:07
Dla domu o takiej powierzchni to 1200 L będzie mało a co dopiero 400


wielkość bufora bezpośrednio nie zależy od wielkości domu a od wielkości kotła. morito123 pisze, że ma kocioł 17kW czyli przy buforze 400 litrowym na każdy kilowat przypada ok 23 litry - czyli już całkiem nieźle. Dodając jeszcze zład na instalacji powinno być całkiem nieźle. Gorzej może być natomiast z cwu dla 5 osób, przydał by się podgrzewacz pojemnościowy.

Piczman
20-10-2009, 12:48
wielkość bufora bezpośrednio nie zależy od wielkości domu a od wielkości kotła morito123 pisze, że ma kocioł 17kW czyli przy buforze 400 litrowym na każdy kilowat przypada ok 23 litry - czyli już całkiem nieźle.

Kolega nie ma nadwyżki mocy więc to ze w książce piszą xL wody/x Kw mocy kotła jest raczej mało ważne! Zapewne pyta czy dołożenia zbiornika 400 L sprawi że instalacja będzie pod jakimś względem lepsza!

Zaraz mi się przypomina jak mi hydraulik próbował wmówić że źle zrobiłem podłogówkę, " bo widzi pan mnożymy ilość metrów kw. przez 70 W i wychodzi nam ,,, :evil:

To jaki ma być bufor zależy od NAS i od NASZYCH oczekiwań !!!

out
20-10-2009, 13:13
To jaki ma być bufor zależy od NAS i od NASZYCH oczekiwań !!!

tu się niestety nie zgodzę. Wielkość bufora powinna być dobrana do szeroko pojętych parametrów instalacji i jej funkcji i trybu pracy a nie w zależności "od NAS" ponieważ to gorsze niż przyjęcie zapotrzebowania ze wskaźnika W/m2, który wynika z mniejszego czy większego doświadczenia.


a wielkość bufora dla morito123 jest wystarczająca do tej mocy kotła, zwłaszcza, ze jak pisze głównie zależy mu na cwu - czyli tak ja napisałem lepszym rozwiązaniem było by wstawienie pojemnościowego podgrzewacza do cwu a nie wstawianie bufora o pojemności ponad m3.

adam_mk
20-10-2009, 17:41
Mógłbyś jaśniej, bo trochę nie rozumiem...

CO daje bufor 400 litrowy w takim układzie?
Do tego z CWU przepływową?

Tam są grzejniki.
Nawet nie wiemy czy blaszaki czy żeliwiaki.

Dla mnie jest tu mało danych i niekonkretnie postawiony problem.
CO jest celem wymuszającym wstawienie takiego bufora?
Adam M.

Altaries
20-10-2009, 18:19
przymierzam sie do dosc nietypowego rozwiazania buforowego i ciekawi mnie, co o tym sadzicie...

dom 250m2
75m2 podlogowki + grzejniki niskotemperaturowe
kociol peletowy modulowany 15kW-24kW

w roli bufora, zasobnika c.w.u. i wymiennika ciepla wystepuje zbiornik c.w.u. 400l dobrze zaizolowany z 2 wezownicami + grzalka

i teraz:

1. kociol pracuje na wysokiej temperaturze (80-85 deg) i sprawnosci (zakladana ponad 90%), ladujac zbiornik poprzez gorna wezownice. po osiagnieciu 80 deg w zbiorniku kociol wygasza sie. pobieranie wody uzytkowej bezposrednio z gory zbiornika, cyrkulacja (ten zlodziej ciepla) uruchamiana w razie potrzeby

2. obiegi podlogowki i grzejnikowe wraz z mieszaczami i innym ustrojstwem zasilane poprzez wezownice solarowa (dolna - raczej blizej srodka niz dna)

3. po rozladowaniu bufora do 45 deg (lub w przypadku zwiekszonego zapotrzebowania ma c.w.u.) kociol zalacza sie i laduje zbiornik (punkt 1)

grzalka awaryjnie (wyjazdy oraz alternatywne zrodlo ciepla)

rodzaj ukladu obojetny, poniewaz woda kotlowa nie miesza sie z obiegiem grzewczym. BTW kociol ma wezownice i dopuszczony jest oficjalnie do montazu w ukladzie zamknietym w polsce

ZALETY
- prostota i przejrzystosc ukladu
- 1 zbiornik = c.o. + c.w.u. + wymiennik ciepla (cena, miejsce w kotlowni)
- c.w.u. zawsze dostepna
- kociol nigdy nie pracuje na niskich temperaturach: wysoka sprawnosc, wydluzone zycie kotla, mniej czyszczenia, etc.

WADY
- pierwsze uruchomienie ukladu (lub po przerwie) wydluzone, ale to dotyczy wszystkich ukladow buforowych, chyba ze zastosuje sie bypass
- ???...

uwagi mile widziane, eksperyment wkrotce sie zacznie

adam_mk
20-10-2009, 18:34
Uwagi...

Nikt chyba jeszcze nie zagrzał palnikiem wody w szklance "od góry" choć palnik ma blisko 2000stC.
Jak ma się ten buforek od góry zagrzać? :roll:

Tylko dlatego, że woda jest cieczą i wykonuje ruch konwekcyjny to da się grzać. Grzeje się ją zawsze od spodu garnka.
Ja nie spotkałem innego sposobu...

"morito123 potrzebuje zabezpieczyć CWU dla 5 osób, ma na oku zbiornik 400L który może sobie szybko i tanio skombinować, pyta cię czy warto kombinować z większym czy nie warto"
Jak dla 5 osób i "live" to może być.
Jak ma służyć za magazyn- to jest mały. Będzie go rozładowywał system grzewczy.
I to szybko...
Adam M.

Piczman
20-10-2009, 20:04
Na 24 godziny to Mu nie wystarczy, u mnie 1000 L przy dzisiejszych temp. ( +5 C) wystarcza na jakieś 35-40 godzin, mam 110 m i dom energooszczędny !

Budowa bufora 400 L kosztuje "prawie" tyle co tego 1200 L i po co komu zbiornik który "potrzyma" parę godzin ?

No chyba że chałupka Pasywna jest ,,,

kszew
20-10-2009, 21:26
Witam wszystkich.
.... Czy wystarczy bufor ok. 400 l przy piecu 17 kW. .... W zasadzie zależy mi najbardziej na ogrzewaniu cwu (wężownica w buforze), ...
Andrzej
Piczman ma rację, za mały bufor aby jeszcze z niego mieć cwu z wężownicy. Przydałby się jeszcze jakiś zbiornik pojemnościowy na cwu. Moc kotła jest tu podrzędną sprawą.

morito123
20-10-2009, 21:49
Witam wszystkich.
.... Czy wystarczy bufor ok. 400 l przy piecu 17 kW. .... W zasadzie zależy mi najbardziej na ogrzewaniu cwu (wężownica w buforze), ...
Andrzej
Piczman ma rację, za mały bufor aby jeszcze z niego mieć cwu z wężownicy. Przydałby się jeszcze jakiś zbiornik pojemnościowy na cwu. Moc kotła jest tu podrzędną sprawą.
Dzięki za rady.
Póki co jednak chyba zdecyduje sie na te skromne 400 l z weżownicą do cwu. Na pewno dam znać jakie będą efekty. Chodzi mi po prostu o zagospodarowanie nadwyżki mocy a nie az tak bardzo na wygodzie, żeby palic raz na parę dni. A grzejniki to blaszaki.
pozdrawiam

morito123
20-10-2009, 21:55
Dla domu o takiej powierzchni to 1200 L będzie mało a co dopiero 400 :roll:

W takim układzie będzie spełniał tylko role sprzęgła a Tobie to chyba nie potrzebne?
A grzanie cwu? Załatw to inaczej, taniej i lepiej się da !!!
Może jakieś propozycje dla tańszego i lepszego cwu?
z góry dzięki

romano78
20-10-2009, 22:37
To jak to w końcu z tą węzownicą od gazowca ja planuje bufor z trzema węzownicami dolna do solara i na górze do kotła gazowego i do cwu ,dodatkowo jeszcze kocioł na paliwa stałe bez wężownicy oczywiście.

Rzeczywiście nie da się nagrzać całego bufora górna wężownicą?

Druga sprawa jak to jest z grzaniem całego bufora a grzaniem go np. do połowy czy jeśli mamy dwa identyczne bufory jeden grzejemy cały np do 60stopni a drugi do połowy do tej samej temperatury to jaka będzie temperatura po tygodniu jeśli z nich nie korzystamy mnie się wydaje ze w tym pierwszym w najgorszym wypadku będzie około 50stopni a w tym drugim? temperatura sie chyba wyrówna w całym zbiorniku trochę ucieknie na zewnątrz będzie pewnie koło30stopni na samej górze

adam_mk
21-10-2009, 01:00
Chyba zacznij czytać ten watek od początku...
Pomijasz podstawy działania tego urządzenia.
Adam M.

Bogusław_58
21-10-2009, 08:20
Ciepłej wody użytkowej na osobę(w widełkach), to ile?.

Piczman
21-10-2009, 09:36
"Ciepłej wody użytkowej na osobę(w widełkach), to ile?."

Przyjmuje się 30-50 L/osobę dziennie ale wszystko zależny od przyzwyczajeń mieszkańców, niektórzy się lubią popluskać w wanie z godzinę a niektórzy szybki zimny prysznic :lol:

michalwdowski
21-10-2009, 10:07
Witaj Piczman

Tu na forum lub w dzienniku obiecywałeś wyniki prób z wydajności CWU.
Czy już je wykonywałeś?
Podzielisz się mini?

Pozdrawiam Michał

Piczman
21-10-2009, 10:15
Póki co opisałem to co wiem, na pewno jest wystarczająca do normalnego funkcjonowania rodziny kilkuosobowej. Można kąpać sie w łazience podczas gdy ktoś w kuchni myje naczynia pod bieżącą wodą ( nie mamy zmywarki jeszcze ).
Miałem sprawdzić skrajna wydajność i jeszcze tego nie zrobiłem. Dziecko i Żona w szpitalu przez tydzień i jakoś nie miałem głowy do tego, zresztą zastanawiam się czy aby jest sens robić teraz próbę. Ciągnę wodę od sąsiadki wężem ogrodowym i mam nieco ponad 2 Bary ciśnienie.
Myślę że w ta Niedziele wreszcie będę miał czas i zajmę się tym !

out
21-10-2009, 12:35
adam_mk


zgadzam się z tobą, bufor 400l do gromadzenia ciepła do ogrzewania domu naprawdę nie ma sensu, nawet dla domu pasywnego. W moim przekonaniu bufor powinno się dawać tylko jak mamy kocioł na paliwo stałe w celu przejęcia "dużej" mocy urządzenia w stosunku do chwilowego zapotrzebowania, grzejemy energią elektryczna (w tym pompą ciepła) i w grę wchodzi druga taryfa lub jak mamy system biwalentny lub multiwalentny.


W przypadku morito123 założyłem, że bufor ma za zadanie zabezpieczyć kocioł. A tak naprawdę to on potrzebuje podgrzewacza pojemnościowego do cwu, ponieważ tak jak pisze najbardziej zależy mu na cwu.

Bogusław_58
21-10-2009, 13:50
Dzięki Piczman za dane o ilości wody.Rzeczywiście tak jest,ale jak były małe dzieci i żona "stała" przy kuchni,to wychodziło 100 l na osobę.
Chciałbym jeszcze ustalić ile tej wody w buforze trzeba liczyć na 1m2 powierzchni użytkowej domu.Domy tradycyjnie budowane potrzebują 20-30 l na 1m2 na 12 godzin gdy jest mróz.Z tego co czytam na Waszych stronach,to przy dobrym dociepleniu wystarczy 5-10 l na 1 m2.Słyszałem o tak ciepłych domach,w których nie spada temperatura jeśli jest zapalona żarówka 100W.Ale oczywiście bez wymiany powietrza.
Chciałbym wiedzieć ile rzeczywiście trzeba wody w budynku dobrze docieplonym,w którym jest dobrej jakości powietrze do oddychania.Inaczej oczywiście problem zużycia ciepła w buforze będą postrzegać ludzie,którzy z rana wyjeżdżają do pracy,wracają na noc i mają tylko jedną sypialnię do wietrzenia.

Altaries
21-10-2009, 14:45
Nikt chyba jeszcze nie zagrzał palnikiem wody w szklance "od góry" choć palnik ma blisko 2000stC.
Jak ma się ten buforek od góry zagrzać?
zalezy jaki efekt chce sie osiagnac

po pierwsze, ladowanie zbiornika 'od gory' ma sens, jezeli chcemy wysokotemperaturowym zrodlem ciepla szybko uzyskac wysoka temperature w gornych warstwach zbiornika. nie zalezy nam na szybkim ogrzaniu dolnych warstw (jak w czajniku - tam ma byc woda wrzaca w kazdym miejscu, a nie jedynie na gorze). ogrzewanie gornych warstw moze byc zrealizowane rowniez sensownie 'od dolu' ale zrodlem ciepla nieskotemperaturowym, np. zestawem solarnym. stad taka a nie inna konstrukcja zbiornikow produkowanych przez dziesiatki firm, czy sa to bufory czy zasobniki. gorna wezownica = kociol, dolna = solary. ja akurat planuje wykorzystac 'dolna' wezownice nieco przewrotnie. moj zasobnik wyglada tak:

http://www.biawar.com.pl/index.php/ogrzewacze-wody/wymienniki-mega-solar/menu-id-156.html

sens ladowania bufora 'od dolu' kotlem stalopalnym woda kotlowa o temp. 80 deg jest zaden. potrzebujemy goracej wody na gorze, srednio goracej na srodku zbiornika (stamtad najlepiej wyprowadzic zasilanie obiegow grzewczych) a jesli ktos ma solary, moze sobie zasobnik/bufor ladowac niska temperatura od dolu dzieki zjawisku uwarstwienia wody

po drugie, jesli przyjrzec sie rysunkowi zasobnika, wezownica nie jest na samej gorze ale nieco ponizej i zajmuje pewna czesc zbiornika. moim skromnym zdaniem jest to rozwiazanie optymalne. tak wiec owo slynne ladowanie 'szklanki wody' od gory nijak sie ma do naszych rozwazan...

BTW nalezy odroznic slowo 'bufor' od wyrazenia 'zbiornik akumulacyjny' - znikna wtedy wszelkie spory dotyczace wielkosci i sensownosci posiadania zbiornika...

Aleksander1
21-10-2009, 15:16
Panowie i Panie
To jest schemat mojej instalcji. Chciałbym poprosić o jej krytyke tak żebym mógł narysowac następną jako wzór dla mnie i dla innych.

http://img196.imageshack.us/img196/8318/instalacja.jpg


1. Założenia
Piec jest w piwnicy, obecnie wykonana instalacja na wypadek braku prądu działa również grawitacyjnie.

2. Zamierzenia
Budowa układu z 2 zbiornikami akumulacyjnymi (2 x 500 l) oraz wykonanie krótkiego obiegu kotłowego zabezpieczajacego przed powrotem zimnej wody a wszystko tak, ażeby układ mógł awarynie pracować na grawitacji. (ostatnio miałem przerwę w dostawie prądu prawie 3 doby)

3. Pytania do Was

a) Czy tak zbudowany układ ( w sytuacji gdy jest prąd) może działać bez pomki nr 1 lub nr 2.
b) Czy w przypadku braku prądu układ będzie działał grawitacyjnie

c) Czy w przypadku zatrzymania pracy pompki jakaś część wody jestw stanie przez nią przepływac grawitacyjnie a jesli tak to jaki to może byc procent w stosunku do rury bez zamontowanej pompki.

d) Do czego służy zawór klapowy BUG (montowany na obejściu pompki nr 2). Czy właśnie do zapewnienia obiegu grawitacyjnego?. Jesli tak to czy minusem jego zastosowania będzie utrzymywanie przepływu przez kocioł, nawet gdy jest wygaszony i w konsekwencji utrata ciepła poprzez kocioł?

e) Czy dobrze narysowałem obejscie pompki nr 1? W mojej obecnej instalacji tak jest to rozwiązane. Na obejściu jest zawór z kulą w środku, która podobno podnosi się na skutek cisnienia wytworzonego wzrostem temperatury w kotle.


Pozdrawiam i będę czekał na Wasze cenne uwagi

PS Dziękuje kolegom Piczman i mpoplaw za przeszkolenie jak wkleić zdjecie na forum

NJerzy
21-10-2009, 15:30
Bufor, kocioł i CO muszą być w jednym obiegu wodnym, bez pośrednictwa wężownicy - wtedy znikają wszelkie problemy z wyborem sposobu ładowania, i uzyskuje się możliwość maksymalnego wykorzystania pojemności bufora, możliwość jednoczesnego ładowania i solarem i kotłem. Jeśli całość jest w układzie otwartym to nawet solar można wpiąć bezpośrednio.

Teves
21-10-2009, 19:38
po drugie, jesli przyjrzec sie rysunkowi zasobnika, wezownica nie jest na samej gorze ale nieco ponizej i zajmuje pewna czesc zbiornika. moim skromnym zdaniem jest to rozwiazanie optymalne. tak wiec owo slynne ladowanie 'szklanki wody' od gory nijak sie ma do naszych rozwazan...

BTW nalezy odroznic slowo 'bufor' od wyrazenia 'zbiornik akumulacyjny' - znikna wtedy wszelkie spory dotyczace wielkosci i sensownosci posiadania zbiornika...

Za bardzo kombinujesz. Bufor w rozumieniu potocznym to coś co zbierze nadwyżki energii a akumulator to coś co jest w stanie przechować energię na dłuższy czas. I w takim sensie nasze konstrukcje są zarazem: czasem buforem i zawsze akumulatorem.

Ładowanie kotłem stałopalny poprzez wężownice jest nieracjonalne tak jak pisze Njerzy - najlepiej jeden układ i tyle. Grzejąc źródłem o dużej mocy i wysokiej temperaturze mamy duże nadwyżki energii na ogół wystarczające do naładowania całego bufora dlaczego więc ograniczać się tylko do jego cześć . Ja łącze w jeden obieg kominek, podłogówkę i kociołek gazowy nie przemyślałem wcześniej tematu solarów i muszę zrobić wężownicę. Zrobienie kilku króćców więcej pozwala wrzucać nasze medium na właściwy poziom bufora i daje szanse kombinacji już po zabudowaniu układu - wężownica w pewnym stopniu zadba o to sama.

romano78
21-10-2009, 19:50
A co z gwarancją na kocioł gazowy?

adam_mk
21-10-2009, 20:41
Altaries
Zagrzej CAŁY bufor wężownicą umieszczoną w jego szczycie....
Wtedy zrozumiesz!
Kocioł DAJE gorącą wodę pod szczyt bufora a BIERZE z dołu bufora.
Jest ruch, konwekcja, unoszenie.
TO da się zrobić.
Pomysł był, jak zrozumiałem, ze ta wężownica w szczycie baniaka ma zagrzać...
TEGO zrobić się nie da!
(w sensie - zagrzać, bo zmontować można wszystko)
Adam M.

Teves
21-10-2009, 21:01
A co z gwarancją na kocioł gazowy?

A nie doczytałem że nie można, a w czym problem ?


Altaries
Zagrzej CAŁY bufor wężownicą umieszczoną w jego szczycie....
Wtedy zrozumiesz!

Adam miałem już napisanego posta, żeby Altaries zagrzał kankę wody grzałką zanurzoną w 1/3 głębokości i … przeczytałem jeszcze raz o co Altaries’owi biega. On chyba nie potrzebuje bufora a jedynie wytwornicę cwu i to ten zbiornik załatwia w 100% - 400l przy grzaniu solarem i 150l może 200l przy grzaniu wężownicą. Zakładając, że kocioł chodzi na okrągło nigdy nie zbraknie ciepłej wody, ale ani to bufor ani akumulator ciepła od po prostu duży zasobnik c.w.u.



2. obiegi podlogowki i grzejnikowe wraz z mieszaczami i innym ustrojstwem zasilane poprzez wezownice solarowa (dolna - raczej blizej srodka niz dna)


Przeczytałem jeszcze raz i teraz już nic nie rozumiem :( jednak to ma grzać. Może i w tym małym baniaczku to ta woda się pomiesza ale czy to nie jest aby próba pchania przed sobą sznurka i to jeszcze pod górę ? Jak do tej pory to sznurek się ciągadło za sobą - jakoś lepeiej to szło :)

adam_mk
21-10-2009, 21:14
Niezupełnie!
To 400 literków zładu! Nie CWU.

Za mało żeby żyć za dużo, żeby zdechnąć! :roll:
Takie "ni pies ni wydra"...
Adam M.

Dokładnie jak z tym popychanym sznurkiem!!! :lol: :lol: :lol:

romano78
21-10-2009, 21:48
TEVES robiąc kocioł gazowy w układzie otwartym nikt ci nie uwzględni gwarancji ja się jeszcze nie zdecydowałem ale być może zaryzykuje i kupie najtańszy kociołek jaki jest i zrobię w otwartym układzie muszę jeszcze tylko to obgadać z hydraulikiem który będzie mi to robił.

Teves
21-10-2009, 22:46
TEVES robiąc kocioł gazowy w układzie otwartym nikt ci nie uwzględni gwarancji

Ja robię ukl. zamknięty. Kupiłem najtańszego buderusa z zamknięta komorą z ekspozycji w dobrej cenie. Obawiam się tylko ze te prawie 1000l zładu nieźle zakmieni kocioł.

HenoK
21-10-2009, 22:53
Obawiam się tylko ze te prawie 1000l zładu nieźle zakmieni kocioł.To daj wodę destylowaną ew. deszczówkę, czy powstałą ze stopionego śniegu ;).

Piczman
22-10-2009, 09:27
Ja Ci mogę trochę destylatki z gwc dać :lol:

Ale 1000 L to trochę jest :roll:

Piczman
22-10-2009, 20:35
Przed chwilą wykonałem próbę cwu, wygląda na to że jest dobrze ale zaznaczam że ciśnienie w instalacji to 2 Bary !
Zawór mieszający ustawiony na 45 C, odkręciłem 1 baterię umywalkową, 1 wannową i prysznic.
Wszystko na full, woda lała się jakieś 3 minuty i ,,,

1 minuta : http://img148.imageshack.us/img148/4276/img0918v.th.jpg (http://img148.imageshack.us/i/img0918v.jpg/)
2 minuta:http://img237.imageshack.us/img237/3206/img0920j.th.jpg (http://img237.imageshack.us/i/img0920j.jpg/)
3 minuta : http://img88.imageshack.us/img88/8812/img0921z.th.jpg (http://img88.imageshack.us/i/img0921z.jpg/)

A więc temp. spada o kilka stopni i woda ma ok. 42 stopnie !
Jak już będe miał w instalacji odpowiednie ciśnienie to powtórzę test.
Bufor naładowany do 50 C na każdej wysokości !!!

Pozdrawiam !

r7m8
22-10-2009, 23:53
Chyba lepiej by było gdybyś podał ile litrów łącznie tej ciepłej wody w ciągu tych 3 minut wypłynęło bo to "odkręcenie baterii na full" jest dla mnie jakoś mało precyzyjne. Jest to dla mnie interesujące bo noszę się z zamiarem wykonania bufora dla siebie.

Gelus
23-10-2009, 08:54
Witam

U mnie buforek (na razie 500l) już podłączony...
Jeszcze w trakcie dopracowywania...

Założenia:
Kocioł Budeurs Logano 32D, obieg do bufora grawitacyjny, za buforem 2 mieszacze (grzejniki, podłogówka), 20m fi22 wężownicy c.w.u.,wężownica solarna, 2 grzały 3x2 kW ...
Bufor jeszcze do rozbudowy(dojdzie 2-gi 400l)...
Jak będę miał pomiary temperatur dam znać...
Pozdrawiam

adam_mk
23-10-2009, 10:09
"Chyba lepiej by było gdybyś podał ile litrów..."

KRAN, PUNKT POBORU WODY:
Urządzenie pozwalające na pobór około 10 litrów wody na 1 minutę.

Zwykle co najmniej tyle.
DLATEGO łączymy go rurką 1/2".

Da się oszacować.

Pamiętajmy, ze to dom a nie łaźnia miejska!
Zobaczcie normy zużycia dla domu.
Tutaj w czasie rzeczywistym, przepływowo, wybrano ładunek około 30 literków w 3 minuty bez pogorszenia paramatrów.
Uważam, że ta instalacja jest DOBRA!
Adam M.

Piczman
23-10-2009, 10:31
Ostatnio w wątku o pasywnym(chyba) była mowa o wydajności baterii !

Jedno jest pewne, te 25 mb rurki miedzianej w buforze nagrzanym do 50 stopni wystarczy aby przepływowo ogrzać wodę praktycznie bez ograniczeń i nie trzeba się martwić że jak zleci to co w rurce to reszta będzie zimna lub chłodna !

Udowodniłem to , są zdjęcia budowy bufora i pomiarów !
Wczoraj nabiłem swój tak że na górze było 95 stopni, w środku 95 C a na dole 90 C ! Zapas spory, gdyby nie grzanie domu to bym miał cwu pewnie na jakiś tydzień przy moim zużyciu :D

Teves
23-10-2009, 11:30
I tu jest problem, bo w dalszym ciągu nie wiemy czy wężownica zadziała skutecznie jako ogrzewacz przepływowy. Czy przy buforze w całości na 50C uda się napełnić wannę biorąc równoczesne prysznic, jaką temperaturę będzie miała woda po 5 czy dziesięciu minutach prysznica?
Na priv dostałem taką relację od:

Wężownica z miedzi - otóż jest tego 25 metrów ( ta od cwu) to daje wyrażny spadek ciśnienia wody w porównaniu z wodą zimną i sądzę ze czasami zaburza mi to pracę termostatycznego zaworu mieszającego za buforem, choć może tak te zawory pracują ( są krótkotrwałe ochłodzenia wody, niewielkie, ale jednak są jak sie odkręca inny kran, same za chwilę się wyrównują). Poza tym ciśnienie w instalacji wody mam 3 bary i nie jest z tego jakiś mega duży przepływ wody, może powinienem ustawić więcej, a moze to wina długości wężownicy. Przy tym ciśnieniu 2 pryszniców bym wydolnie na pewno nie zasilił, choć wannę da sie napełnić podczas brania prysznica w drugiej łazience. […]Odnośnie wężownicy to w sumie wszystko działa, tylko mnie nieco irytuje że nie da sie uzyskać całej ciepłej wody zgromadzonej w zbiorniku bo mimo że cały bufor ma jeszcze np na dole 35 stopni a na górze 45 to już się w tym co wypływa z wężownicy wykąpać nie da, a jakby leciało bezpośrednio z bufora to pewnie dałoby się więcej z niego wycisnąć. A czy woda by śmierdziała to nie wiem, możliwe, że tak, bo jednak osady jakieś i biofilmy bakteryjne by się tworzyły. Jeśli się zdecydujesz na wężownicę to ja bym radził gotowy system z przejściówkami przez ścianę zbiornika nawet gdyby były drogie. A jak trudno się gnie rurę miedzianą to już nie wspomnę. Weź stalową karbowaną. Fajny jest też system CATS, bo tam rura jest falowana okrężnie a w brugg spiraflex ma fale spiralną i głupawe do tego złączki z uszczelką grafitową. A w tym catsie fale są pierścieniowate i końcówki sie zaklepuje.

No i jest jeszcze opis na elektrodzie naszego kolegi Semira
No i jeszcze jest Jerzy, co to wodę trzyma w beczce po piwie
No i jeszcze jest wężownica gotowa z nierdzewki od fi 32 i długości 25mb za jedyne 950 netto.

No i co dalej ?

Piczman
23-10-2009, 11:59
A jak trudno się gnie rurę miedzianą to już nie wspomnę.


Ja swoją giąłem 2 razy bo za pierwszym razem zrobiłem za małą średnice !!!
Nie wiem JAK On to robił ale to trochę dziwne bo to łatwa i lekka czynność zajmująca tak z 1 minutę :o

No ale przekonywał Cie nie będę bo po co ?
Powodzenia życzę z dokonaniem wyboru, a masz z czego wybierać i tylko się z tego cieszyć :D

r7m8
23-10-2009, 13:48
Da się oszacować.

Pamiętajmy, ze to dom a nie łaźnia miejska!

Uważam, że ta instalacja jest DOBRA!


Też uważam,że ta instalacja jest dobra. Niemniej jednak na tych zdjęciach strumień wody jest jakiś taki dość leniwy jak na kran "odkręcony na full" dlatego interesuje mnie RZECZYWISTA a nie OSZACOWANA ilość wody. Gdyby jeszcze z dokładnym pomiarem był jakiś większy kłopot to ja rozumiem ale przecież wystarczy przed próbą spisać stan wodomierza i porównać go ze stanem po próbie i mamy bardzo dokładną ilość tego co wyciekło z instalacji i to z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku!

Piczman
23-10-2009, 13:53
Podkreśliłem kilka razy ale powtórzę, mam nieco ponad 2 Bary w instalacji !
Test zrobię ponownie jak mi wodę podłączą, potrwa to jeszcze jakiś miesiąc :(

out
23-10-2009, 16:12
Też uważam,że ta instalacja jest dobra. Niemniej jednak na tych zdjęciach strumień wody jest jakiś taki dość leniwy jak na kran "odkręcony na full"


zauważ, że Piczman ma otwarty przepływ na trzech przyborach w tym na baterii na wannie i na prysznicu, możliwe, że nitka na której są one wpięte nie jest w stanie przepuścić więcej.

adam_mk
23-10-2009, 17:21
Obudżcie się!
Tam jest 2 Bar (2 atmosfery).
Zazwyczaj jest od 3 do 6 (niezdrowo, ale spotykałem).
Tam TERAZ przy trzech odkręconych kranach lepiej nie poleci!
Stopniowanie grubości rur to abecadło i pewnie zrobione jest dobrze.

Fileminion opisuje dziwne sprawy.
Zrobił wężownicę z 16-nastki? :lol:
A jej umieszczenie też jakieś podejrzane, sądząc z wyników...
Adam M.

Teves
23-10-2009, 17:32
zauważ, że Piczman ma otwarty przepływ na trzech przyborach w tym na baterii na wannie i na prysznicu, możliwe, że nitka na której są one wpięte nie jest w stanie przepuścić więcej.

To nie o to chodzi - chwała piczmanowi za to co robi tyle, że ten eksperyment to "moc chwilowa". Woda wokół wężownicy będzie się schładzała i chłodna spada na niższe zwoje, po paru minutach wężownica może być w "chmurce" chłodnej wody na całej długości i ... wtedy trzeba będzie odczekać klika minut aż konwekcja zrobi porządek. Adam ma rację to nie łaźnia miejska ale... dwa prysznice mam i chciałbym, żeby "moc ciągła" wężownicy pozwoliła wziąć równocześnie dwa 10 - 15 min. prysznice.

Teves
23-10-2009, 17:48
Obudżcie się!
Tam jest 2 Bar (2 atmosfery).
Zazwyczaj jest od 3 do 6 (niezdrowo, ale spotykałem).
Tam TERAZ przy trzech odkręconych kranach lepiej nie poleci!
Stopniowanie grubości rur to abecadło i pewnie zrobione jest dobrze.

Fileminion opisuje dziwne sprawy.
Zrobił wężownicę z 16-nastki? :lol:
A jej umieszczenie też jakieś podejrzane, sądząc z wyników...
Adam M.

Ja mam do bufora 15 m fi22 pex, załóżmy w buforze miedz fi22 czyli 20 wewnątrz 25mb i spowrotem do kranu 15m fi22 pex razem ponad 55mb, czyli o tyle 50mb ciepła ma dalej niż zimna, może spać 0,5 bar ? Chyba może. Gdybym miał dostęp do miejsca rozdziału zasilenia ciepłej to zrobiłbym oddzielnie redukcję ciśnienia na zimną i na ciepłą ale teraz to już po rybach.

Jest jeszcze konstrukcja, która wizualnie ma dosyć małą moc a właściciel jest zachwycony?:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic482463-1920.html

Jak się łap w ogień nie wsadzi to nie wiadomo czy gorące :)

adam_mk
23-10-2009, 17:49
Rozumiem!
Więc...
ZACZNIJ JESZCZ RAZ (jak z Windowsem) od początku.
Tam jest schemat i wytłumaczenie DLACZEGO Twoje obawy są bezpodstawne. Sporo jest.

Zrób "klasycznie i maszynowo" to dostaniesz coś, co mniej więcej działa.
No, może działać, ma prawo działać...
Albo zrób to DOBRZE.
Wtedy zadziała ZAWSZE.
Adam M.

samir
23-10-2009, 20:25
Jest jeszcze konstrukcja, która wizualnie ma dosyć małą moc a właściciel jest zachwycony?:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic482463-1920.html


Chyba jestem do odpowiedzi wzywany :D
Faktem jest iż wymiennik c.w.u wizualnie nie jest okazały ale może w przytoczonym wyżej opisie mało kto zauważa słówko "przeciwprądowy" bo to właśnie ten układ "wyciska" wszystko co możliwe z tego wymiennika. Brak jest efektu ochładzania niższych kręgów bo ich nie ma. Wymiana przebiega przy ciśnieniu 2,5 bara prawie na bierząco aż do rozładowania całego bufora. Napisałem prawie bo przy niższej temperaturze w zbiorniku (poniżej 40 st.C) komfortowo można korzystać z jednego punktu. Trzeba też pamiętać, że na prędkość wymiany poza użytym materiałem (przenikalność cieplna) ma wpływ powierzchnia wymiany ale również obiętość która ma z nią styk w funkcji czasu. Dlatego w moim rozwiązaniu zastosowałem podwójną rurę Cu fi16 przez co strumień rozbity na dwie strugi szybciej jest ogrzewany.

adam_mk
23-10-2009, 20:34
Już wyraziłem uznanie na elektrodzie.
Mądra konstrukcja i ślicznie wykonana.
Obejrzałem fotki.
Pozdrawiam Adam M.

Teves
23-10-2009, 22:08
Faktem jest iż wymiennik c.w.u wizualnie nie jest okazały ale może w przytoczonym wyżej opisie mało kto zauważa słówko "przeciwprądowy" bo to właśnie ten układ "wyciska" wszystko co możliwe z tego wymiennika.

Możesz opisać jak przepływa ciecz w tym wymienniku? Czy chodzi o to że zwoje wymiennika są opływane przez zład bufora? Gdzie jest zasilenie a gdzie odbiór.


Trzeba też pamiętać, że na prędkość wymiany poza użytym materiałem (przenikalność cieplna) ma wpływ powierzchnia wymiany ale również obiętość która ma z nią styk w funkcji czasu. Dlatego w moim rozwiązaniu zastosowałem podwójną rurę Cu fi16 przez co strumień rozbity na dwie strugi szybciej jest ogrzewany.

Nie bardzo rozumiem. Rura fi22 (czyli 22 wewnątrz) i 25 mb ma pole przekroju 3,14cm^2 i 1,57 m^2 powierzchni. Dwie rury fi18 (czyli 16 wewnątrz) maja pole przekroju 3,25cm oraz pole powierzchni dla 25mb 1,4m^2. Na moje oko w tym wymienniku nie ma więcej jak 20mb rurki. Skąd wiec ta moc wymiennika? Dochodzę do wniosku, że jedynym powodem może być większa prędkość przepływu zładu bufora przez wymiennik, bo pole powierzchni jest nawet mniejsze niż dal 25mb fi22. Gdzie jest błądw moim rozumowaniu?

NJerzy
23-10-2009, 22:29
Może by tak wrócić nieco do cyferek?
Warto porównać jaką mają powierzchnię i pojemność różne rodzaje wymienników, można będzie wyciągnąć wnioski co komu bardziej pasuje.

U mnie powierzchnia to prawie 2,5 m2, a objętość 150 litrów, wymiennik ma wysokość około 190 cm, bufor ma 230 cm - czyli wymiana ciepła jest na całej praktycznie wysokości bufora. W praktyce wystarcza 42C w górnej części bufora aby przez 10 minut móc stać pod gorącym prysznicem.

Wężownica z rurki 18 mm ma powierzchnię 1,4 m2 i objętość kilku litrów, więc czasu na ogrzanie ma woda niewiele, ale gdyby tą wężownicę umieścić u samej góry bufora to będzie ona znacznie wydajniejsza niż umieszczona "w całości" - każda wersja ma wady i zalety, dodatkowo ta z wężownicą u góry trochę trudniejsza do wykonania.

Do kompletu trzeba by jeszcze rozważyć sposób ładowania bufora - kotłem, solarem czy grzałkami, jaki najczęstszy rozkład temperatur, i można sobie którąś wersję wybrać jako najoptymalniejszą.

morito123
23-10-2009, 23:27
Witam.
Bardzo mi się spodobał pomysł i wykonanie wymiennika cwu Samira. Czy mógłby ktoś mi podrzucić jakiś schemacik, jak to ma wyglądać w detalach (wyjścia, wejścia etc) i jak to zrobić, szczególnie jak zrobić przejście przez ścianę bufora. Z góry dzięki.[/b]

adam_mk
24-10-2009, 00:01
"Czy mógłby ktoś mi podrzucić..."
Pewnie tak! :roll:
Popytałbym... samira!!! :lol:

Zrobił raz a dobrze to pewnie pamięta co do czego! :lol: :lol: :lol:

Adam M.

(Cały ten wątek jest o tym właśnie. Zajrzyj na poczatek.)

samir
24-10-2009, 08:02
Słuchajcie po pierwszych moich opisach bufora na tym forum (...o to już rok minął) było wielu chętnych do zgłębienia szczegółów konstrukcji więc przygotowałem w miarę dokładny opis. Jeśli ktoś go chce poczytać to proszę przesłać na priv swój adres mail`owy. Oczywiście wszystkie konstruktywne uwagi mile widziane.

Adamie jeszcze raz dzięki za słowa uznania :D

r7m8
24-10-2009, 12:17
Świetne rozwiązania panowie! samir, mógłbym prosić o opis?
Co do konstruktywnych uwag to mam taką dość nietypową i może mało istotną
ale sam jestem ciekaw co o tym sądzisz (sądzicie).
Rozumiem, że jeżeli układ działa przeciwprądowo to kierunek krążenia zładu w zbiorniku jest odwrotny do kierunku uzwojenia wężownicy. Ze zdjęć wynika,że wężownica jest wykonana lewoskrętnie więc zład powinien się kręcić w prawo. Czy nie lepiej by było dla całego układu gdyby zrobić odwrotnie bo z tego co
wiem to u nas czyli na półkuli północnej wszelkie wiry mają kierunek lewoskrętny
(woda wypływająca z wanny po wyjęciu korka, trąby powietrzne itp.).
Myślę,że wtedy ruch zładu byłby wspierany również grawitacyjnie bo w
przeciwnym przypadku ma niejako "pod górkę".

samir
24-10-2009, 14:08
Ale się zakręciłeś z tymi wirami :D
Blisko ale nie do końca. Wężownica cwu z góry i z dołu jest przykryta talerzami tworzącymi rodzaj kanału. Teraz, umownie "kierunek" strumienia którego ogrzewamy jest nadany przecz wężownicę a wpływająca woda z obszaru bufora do tego kanału jest właśnie w przeciwprądzie do naszego ślimaczka z miedzi. Ot i cały mechanizm.

r7m8
24-10-2009, 16:41
Ale się zakręciłeś z tymi wirami :D
Blisko ale nie do końca. Wężownica cwu z góry i z dołu jest przykryta talerzami tworzącymi rodzaj kanału. Teraz, umownie "kierunek" strumienia którego ogrzewamy jest nadany przecz wężownicę a wpływająca woda z obszaru bufora do tego kanału jest właśnie w przeciwprądzie do naszego ślimaczka z miedzi. Ot i cały mechanizm.

Wydawało mi się, że dokładnie o tym samym napisałem tylko widocznie niezbyt komunikatywnie cóż, widać nie jestem za bardzo uzdolniony co do przekazywania wiedzy :)
Chodziło mi o to, żeby właśnie ta woda z obszaru bufora wpływała do tego kanału nie prawoskrętnie, jak to wynika ze zdjęć lecz lewoskrętnie czyli
tak jak się zachowują wszelkie wiry czy to w wodzie czy w powietrzu tu u nas na półkuli północnej bo na półkuli południowej jest dokładnie odwrotnie. Czyli tak jak już pisałem jeżeli woda w buforze kręciła by się w lewo to miałaby "lżej" bo jej wirowy ruch wspomagany byłby grawitacyjnie (lub rotacją Ziemi)

No i mam kolejną uwagę, mianowicie chodzi mi o ten górny talerzyk gdyby z niego zrezygnować i nieco podnieść wężownicę to rolę górnego talerzyka zacznie pełnić górny"dekiel" bufora. Czy są jakieś poważne przeciwwskazania do takiego usytuowania wężownicy?

samir
24-10-2009, 18:43
Robiąc dwa talerze chciałem mieć pewność, że schłodzona woda wpadnie do kanału odprowadzając ją na dół zbiornika ale to tylko mój wariant można spróbować jak piszesz bo wtedy wykorzystasz te parę litrów które są jeszcze nad talerzami.
Jeśli chodzi o te wiry to uważam, że miałoby to znaczenie gdy np. bufor jest w trakcie ładowania z jakiegoś źródła zewnętrznego piec, kominek, itp gdzie pompka wymusza obieg i ukierunkowanie zasilania i powrotu ma znaczenie dla uwarstwienia zładu natomiast w momencie samego poboru (wymniany) przez c.w.u ruch ziemi a tym samym związany z tym ruch wody w buforze ma marginalne znaczenie.

adam_mk
24-10-2009, 19:03
Transport ciepła zachodzi przez:
Przewodnictwo (ale w wodzie jest dość mikre w skali bufora, warstwa do warstwy)
Promieniowanie (ale to też nie ta bajka w tym miejscu)
Przez konwekcję, czyli unoszenie.
TEN bufor ma taką konstrukcję, że prąd wznoszący, ciepły, prowadzony jest centralnie.
Prąd ochłodzonej wody (od tej zwojnicy CWU), opadający, występuje przy ściance bufora.
Dopiero na to wszystko nałożony jest ruch wynikający z obrotu Ziemi i siły Coriolisa (te wiry w zlewie).
To zbiornik z układem warstwowym temperatury.
Zrobiono tu wszystko, żeby nie było turbulencji, usredniania temperatury w całej masie.
Działa i to dobrze!
Woda naprawdę grzana jest w przeciwprądzie... :lol:
Jak się dobrze wpatrzeć - to widać.
Adam M.

r7m8
24-10-2009, 19:46
adam_mk[/b]]TEN bufor ma taką konstrukcję, że prąd wznoszący, ciepły, prowadzony jest centralnie.
Prąd ochłodzonej wody (od tej zwojnicy CWU), opadający, występuje przy ściance bufora.


adam_mk, zdaje się, że ruch wody w tym buforze jest nieco bardziej skomplikowany bo w momencie gdy "pracuje" górna wężownica to prąd opadający prowadzony jest centralnie.
Sprawa się komplikuje gdy działają jednocześnie obie wężownice wtedy zapewne te prądy wznoszące i opadające jakoś się bilansują a woda z tej rury centralnej wydostaje się wyłącznie przez perforację. Całkiem ciekawa sytuacja :)
Pozwolę sobie wkleić rysunek, który z opisem dostałem od semira
http://img94.imageshack.us/img94/8591/szkici.jpg

adam_mk
24-10-2009, 19:55
Acha!
Odwrócił konwekcję!
Opada centralnie a wznosi się przy płaszczu (zrobiłbym odwrotnie, bo płaszczemi i otuliną na nim ciepełko powolutku ucieka).
Ale zasada została ta sama.
Tam gdzie opada ochłodzona woda zładu tam wznosi się w przciwprądzie ogrzewana CWU.
Adam M.

samir
24-10-2009, 20:03
Masz rację gdy pracują obie wężowice to następuje miesznie ale w obrębie kanału centralnego a "uśredniona" woda wypada w tym miejscu bufora gdzie są odpowiednie gęstości. Tu muszę przypomnieć o koniecznej perforacji lub podobnym rozwiązaniu umożliwiającym dostęp do warstw w co najmniej 1/3 bufora (ja zastosowałem od 1/2)

Teves
24-10-2009, 20:14
Tu muszę przypomnieć o koniecznej perforacji lub podobnym rozwiązaniu umożliwiającym dostęp do warstw w co najmniej 1/3 bufora (ja zastosowałem od 1/2)

Miałem właśnie o to pytać, bo na zdjęciach kanał centralny jest w otulinie. Perforacja znowu psuje ruch "w dół" bo woda będzie zasysana również przez otwory a więc obniża nam sprawność wymiennika c.w.u. Pomyślałem o "rurze w rurze" centralną spada w dół a zewnętrza unosi się do podstawy lejka tudzież wychodzi przez stosowne perforacje. Dwa lejki w buforze to Twój pomysł czy gdzieś go podpatrzyłeś ? Jeśli Twój to opatentuj :)

samir
24-10-2009, 20:42
Miałem właśnie o to pytać, bo na zdjęciach kanał centralny jest w otulinie. Perforacja znowu psuje ruch "w dół" bo woda będzie zasysana również przez otwory a więc obniża nam sprawność wymiennika c.w.u.

Teoretycznie tak ale.....
Zauważ, że w czasie pracy wężownicy cwu kanał jest mocno schładzany (temp.wody wodociągowej ok.10-12 st.) perforacja jest mikroskopijna (ja nawiercałem fi 0.8 mm) natomiast szczelina miedzy talerzami baardzo duża więc mechanizm "napływowo-odpływowy" działa. Jasne, że przez perforacje coś wpłynie do kanału ale w tym wypadku sztukę kompromisu trzeba wypracować do perfekcji.
Pomysł z rurą w rurze wydaje się ciekawy. Może po wspólnych doświadczeniach powstanie super bufor :wink:

adam_mk
24-10-2009, 20:52
Tworząc bufor do wszystkiego bardzo trzeba uważać, żeby nam nie wyszedł dufor do du...! :lol: :lol: :lol:
Bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego... :roll:
Stara ta prawda...
Ja nie wiercę tylko nacinam pionowe szczeliny katówka i wąską tarczą. (w szachownicę).
Tam aż tak się nie miesza, żeby komplikować.
Udział procentowy tych szczelin/otworów w powierzchni rury jest nikły.
Adam M.

mario_k
24-10-2009, 20:55
Wydawało mi się, że dokładnie o tym samym napisałem(...) Ten przeciwprąd występuje tutaj głównie po promieniu, a nie po spirali. Dlatego wpływ składowej obrotowej nie ma większego znaczenia.

Semir dzięki jeszcze raz za materiał.

r7m8
24-10-2009, 21:45
Ten przeciwprąd występuje tutaj głównie po promieniu, a nie po spirali. Dlatego wpływ składowej obrotowej nie ma większego znaczenia.

Nie sądzę ponieważ ochładzana woda mająca coraz niższą temperaturę a zarazem
coraz większą masę kieruje się ku dołowi i nie robi tego "prosto" lecz nabiera
rotacji czyli tak jak uciekajaca woda z wanny, zatem "wciska" się ona do rury centralnej "po spirali" jednak.
Uważam, że im sprawniejsza rotacja tym efektywniejsze jest pobieranie ciepła
przez wężownicę dlatego u siebie wężownicę skręcę w prawo aby uzyskać
lewoskrętną rotację zładu wspomaganą ruchem obrotowym Ziemi.
Pomysł z "rurą w rurze" jest świetny a ja nazwałbym to lejkiem w lejku! :D
Pozwoliłem sobie zmodyfikować nieco rysunek semira:
http://img200.imageshack.us/img200/746/lejekwlejku.jpg

mario_k
24-10-2009, 22:18
Nie sądzę (...)W sumie masz rację... bo zbliżamy się wtedy do ideału czyli przeciwprądowca po spirali...

samir
25-10-2009, 14:11
Tworząc bufor do wszystkiego bardzo trzeba uważać, żeby nam nie wyszedł dufor
Bo jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego... :roll:
Stara ta prawda...
Adam M.

Spokojnie Adamie :wink:
to tylko dwie wężownice w jednym baniaku do elektrowni atomowej jeszcze daleko :D

adam_mk
25-10-2009, 19:30
:lol:
Fakt.
A.M.

MCB
27-10-2009, 20:57
Witam!

Od kilku dni dobieram moce urządzeń grzewczych, tak aby nie przekroczyć 32A na fazę :)
Wyszło mi, że do bufora najlepsza będzie grzałka ok. 3x3000W/400V.
Średnica bufora to 750mm. Gwint grzałki M48x2.

Selfa w standardowym wykonaniu ma 3x2500W/230V M48x2 o długości 520mm. Dla mnie za małej mocy i niestety jednofazowa.

Z grzałek 3x3000W/400V jest taka (mikroenergetyka.com.pl) o długości 800mm. Trochę za długa, chociaż może się nada bo kryza z gwintem w buforze ma 60mm. 750+60=810.
To muszę jeszcze sprawdzić.
No i trzeba zamówić 12 sztuk.

W tej chwili chciałbym poprosić Was o informację czy są redukcje/przejściówki M48 na G1 1/2"?

Selfa ma w ofercie 3x3333/400V długości 480mm z gwintem G1 1/2"

Pozdrawiam,
MCB

Mr_Mabram
27-10-2009, 21:23
Czytam tan temat i czytam i tak sobie myślę, że ten bufor to fajna sprawa nawet. Ale....nie dla mnie chyba :( . Bo niby po co taki bufor do pompy ciepła. Mimo tego szukam ciekawego rozwiązania połączając pompę ciepła z solarami ale do tego przepływowe C.W.U.
Czy jest to możliwe? Osiągniecie odpowiedniej temperatury wody użytkowej przy niskiej temp. zasilania rzędu 45 - 50 st.C?
Pozdrawiam[/b]

adam_mk
27-10-2009, 21:41
Da się to zrobić.
Ta pompa ma miejsca, gdzie jest ponad 100stC.
Można do tego sięgnąć, ale po co Ci CWU lepsze jak te 50stC?
Adam M.

NJerzy
28-10-2009, 08:32
Osiągniecie odpowiedniej temperatury wody użytkowej przy niskiej temp. zasilania rzędu 45 - 50 st.C?
Pozdrawiam[/b]

Zagrzej sobie 1000 litrów wody do 50C - starczy na CWU i parę godzin CO :)

Piczman
28-10-2009, 08:50
Zagrzej sobie 1000 litrów wody do 50C - starczy na CWU i parę godzin CO :)

Potwierdzam, Ja tak nisko nie ładuje, zwykle do 90 C ale jak jest 50 to hula cwu bardzo dobrze ! Wystarczy żeby pompa Ci po zagrzaniu baniaka pokrywała straty i będzie ok.
Jeśli myślisz o taniej taryfie i chcesz ładować w nocy to zapas powinien wystarczyć na dobę !

PS. Powoli myślę nad podpięciem swojego bufora do pompy ciepła powietrze/ciecz "tymi ręcami" zrobionej ale temat póki co dojrzewa sobie, myslę jednak że niedługo zacznie się coś dziać , prawda Adamie ? :wink:

Jestem gotów jak coś :lol:

adam_mk
28-10-2009, 08:59
:lol: :lol: :lol:
Właśnie zrobiłem sobie miejsce na stole!
Dziś remanent na półce z automatyką chłodniczą.
Odkurzę tę bandę parowników stojących w kącie.

Tlen i propan jest.
Azot też.

Skraplacz dedykowany trzeba będzie zrobić.
Z wodnym chłodzeniem.

Jednym słowem - startuję!

Adam M.

Piczman
28-10-2009, 09:23
Zastanawiałem się z czego zrobić ten skraplacz ?
Mówiliśmy o uformowaniu odpowiednio tego z lodówki ( kratownica) tylko jak to zrobić ? Nawinąć ciasno bez rozplątywania tych rurek czy "wyprostować" i wężowniczkę zrobić ? Da się to w ogóle wyprostować/rozplatać ?
Parownik tez mógł by być zrobiony ze skraplacza? Wisiałby sobie na ścianie !?

I jeszcze jedna sprawa, jak dobrać wielkość/długość skraplacza, czy im więcej tym lepiej ? Zaczynam się powoli rozglądać za elementami , w zimie to ja raczej bezrobotny niż pracujący ( 8 godzin i do domciu) to jest czas na to i owo !

NJerzy
28-10-2009, 09:49
Kup sobie schładzarkę do piwa i zamień miejscami wymienniki - i masz gotowe :)

adam_mk
28-10-2009, 09:52
Rozumiem, że wchodzisz w to.
Fajnie. Łatwiej będzie.

Budujemy w pewnym sensie instalację pionierską.
Założyłem, że problemy zwalę na dobrze dobrane komponenty, które zbuforują wszelkie niedopasowanie podzespołów.

Parownik:
Dla układu chłodniczego jego wielkość ma istotne znaczenie.
Tutaj - jest źródłem par, oby jak największej ilości w jednostce czasu.
To wymiennik zanurzony w nieskończonym oceanie ciepła niskotemperaturowego.

Parować trzeba w okolicy 1 at.
Pobierać pary w okolicy zeraC.
Jest ze 100 powodów - dlaczego akurat tak!

Podzespoły ze zwykłej lodówki, poza sprężarką, nie bardzo podejdą.
Tyle, że na każdym złomowisku stale widuję to, co potrzebne.
Nie problem kosztu tylko czasu (jaki zabierze polowanie).
Luźne 10 zł. znajdziesz chyba...

Przyjmując założenie, że parownik będzie wisiał za oknem wyżej jak sprężara - olewam problem średnicy rur parownika!
Mogą mieć i 5cm średnicy!
Olej i tak wróci grawitacyjnie.
A to jest kluczowa, dla trwałości urządzenia, sprawa.

Tak sobie myślę - czy nie założyć osobnego wątku?
Bo ten się zaśmieci... :roll:

Realnie tu jest o buforach, do których to ustrojstwo się podpina.
Rurką 1/2".

Adam M.

Piczman
28-10-2009, 10:10
Tak! Wchodzę w to, czekam na nowy wątek i jedziemy, do kuligu mam nadzieję będą już jakieś efekty :D
Znalazłem niezły składzik sprężarek używanych w Krakowie, może i nie taniej niż na złomie ale sprawdzone, wybór spory, gwarancja, cena nie zabija!

Pozdr.

adam_mk
28-10-2009, 10:15
Wiesz, że dla dobrania parametrów to ze 3 sztuki trzeba zabić?

Brałbym te ze złomu do pierwszego podejścia. Po 8-10zł.
POTEM zrobił urządzenie docelowe na mądrzejszych komponentach.
Bo widzisz...
Ja celuję w COP jak najwyższy.
Jak się da to i 7-8.
(tyle, ze to chyba pobożne życzenie, ale teoretycznie - da się!)
Adam M.

Tu , myślę, że można by się z tymi rozważaniami przenieść w trosce o nie zachwaszczanie forum.
http://forum.muratordom.pl/post3741016.htm#3741016
A.M.

arok
29-10-2009, 20:49
Witam
Dawno temu ( na str chyba 13 tego watku) pytalem o bufor. Jestem w tymmomencie na jego ukonczeniu. Jednak mam pytanie do Piczmana lub Adama. Bufor ma pojemność 500l. W srodku beda dwie wezownice jedna do cwu druga do solarow. Zakupilem juz 55mb rury fi18 miedzianej z mysla, ze zrobie z tego dwie, ale wczoraj spotkalem sie z hydraulikem i... mowi zeby zrobic jak najwieksza wezownice do solarow, bo bedziepozniej mozliwość nie oddawania ciepla do zbiornika. Planowalem 40m wezownicy do cwu czyli 2,5 m2 powierzchni i 15 m wezownicy do solarow czyli 0,9m2. Czy tak dobrze jest? Teraz mam nowy plan aby te 55m zastosowac do cwu a dokupic 25m na solary? Czy dobrze mysle? Prosze doradzcie. Bufor zgrzalka, solary w planie, dom 140 m2, kominek jako glowne zrodlo ciepla.

adam_mk
29-10-2009, 21:13
Podziel to na połowę.
Po 25mb.
Powinno wystarczyć.
O ile potrafię sobie wyobrazić wężownicę CWU, o tyle wężownicy z fi 18 pod solar - już nie...
Trudno będzie Ci zwinąć ciasno te 25mb - a trzeba...
Adam M.

arok
30-10-2009, 09:14
Mowisz, ze trudno. Jezeli zastosuje odstepy 20mm to bedzie wystarczajaco ciasno? Czy rozpoczynac grzanie przez solary od gory wezownicy czy od dolu? Mam plan zawijac wezownice na wolnych obrotach na tokarce. Zastosuje do tego stozek i wykonam dwie sztuki ( jedna o wiekszej srednicy,druga o mniejszej), a pozniej polutuje obie lutem srebrnym. Przy zawijaniu delikatnie powinna sie splaszczyc co doda pozniej turbulencji w czasie przeplywania plynu, to samo do cwu. Czy mysle odpowiednio?

adam_mk
30-10-2009, 09:42
Znaczy - masz warunki...
To zrobisz!
Gięcie w łapach to problem.
Do pokonania.
Proponujesz bardzo dobre podejście.
(nie każdy ma warunki).
Adam M.

arok
02-11-2009, 10:32
Powedzcie prosze czy pownienem zamontowac anode magnezowa do takiego zbiornika??
Czy mozedolac czegos do calej instalacji??