PDA

Zobacz pełną wersję : Jak "to" się robi? - czyli bufor ciepła



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 [58] 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73

mac_612
13-02-2017, 23:08
Dla PCi w 90% przypadków wystarczającym buforem jest podłogówka - jeśli nie bawimy się w zamykanie pętli. A dodatkowo korzystniej jest grzać pompą do niższych temperatur - czyli takich na poziomie ogrzewania podłogowego. Dlatego korzystniej jest buforować energie z pompy w podłogówce nawet lekko przegrzanej niż w buforze wodnym.

Do poprzedniego postu - wszystkie urządzenia pracują w jednym układzie otwartym.

tomekqd
13-02-2017, 23:22
Witam,
prosze o podpowiedz który rozklad muf w buforze bedzie lepszy (bufor zasilany piecem zasypowym z wezownica do cwu i mozliwoscia podpiecia grzałki):381485
381486
Przy buforze 1 przyłączy wody kotłowej jest 6 - GW 6/4
Mufa pod montaz osłony czujnika jest 4 -Gw 1/2
przyłącza wody użytkowej 2 - 5/4
Są to bufory gotowe znanych napewno przez Was firm, ale nie chce zadnej reklamowac, tylko interesuje mnie który rozkład lepszy i srednica muf.

Użytkuję ten drugi 800 l , podłączone solary , śmieciuch i kocioł gazowy i nie narzekam na brak ciepła i gorącej wody

Okta
13-02-2017, 23:26
Jest teoria ( znana):)
Ale szukamy wykonania praktycznego.

Aaaaa teraz to rozumiem :(

Teoria z definicji jest potwierdzeniem faktów.

Na początku wątku adam_mk wszystko opisał jak zrobić to bardzo dobrze i zgodnie z teorią. Czyli, że układ warstwowy nie działa - jest tylko "teoretyczny"?. Wężownica nie wymienia ciepła praktycznie tylko "w teorii"? Pojemność zbiornika ma się nijak w praktyce bo w teorii wychodzi taka kumulacja ciepła jaka wychodzi? Bo króćce na różnych wysokościach w zależności od źródła ciepła są tylko "teoretyczne" a praktyka pokazuje inaczej?

hmmm

ciekawe :)


pozdro

adam_mk
14-02-2017, 00:14
Trzeba PC z zasobnikiem podłączyć jako "drugi bufor".
Jako powiększenie zładu.
CWU będzie grzana w wężownicy, to po co zasobnik dla CWU?

Dobrze jest schować przed zazdrośnikami tę zewnętrzną jednostkę PC na strychu.
:lol:
Działa od +5stC.
Wtedy cała połać dachu działa jako solar na potrzeby tej PC.
Wstawiona w ścianę szczytową bierze ciepłe spod dachu a zimne wywala na zewnątrz.
Oczywiście, gdzieś daleko od niej, powinien być otwór wentylacyjny przestrzeni pod połacią.

No, to tak teoretycznie...
Praktycznie - też zadziała!
:lol:

Praktycznie, nawet w mrozy przy słonecznym dniu na strychu jest ponad +5.
Sporo ponad...

Adam M.

karol.b78
14-02-2017, 06:12
Właśnie rozmawiałem z użytkownikiem meetinga, pompa chodzi na wodzie i nie zamarza!
To by rozwiązywało wiele problemów- można bez ceregieli wpiąć w bufor:)
Co wy na to?[/QUOTE]

Adam, nowe pc PW działają nawet do - 20 st. (Zależy od rodzaju czynnika)

Rozmawiałem z użytkownikiem meetinga PW i jak wyżej twierdził że pięć lat już chodzi wyłącznie na wodzie ( stoi oczywiście na zewnątrz) - nie wiem jaki wychodzi COP przy -20 ale gdyby przy -5 miał 2-3 to gra warta świeczki.
Dodatkowo podlacze kominek z PW (lubię ogień i ma być:)).

karol.b78
14-02-2017, 08:07
Aaaaa teraz to rozumiem :(

Teoria z definicji jest potwierdzeniem faktów.

Na początku wątku adam_mk wszystko opisał jak zrobić to bardzo dobrze i zgodnie z teorią. Czyli, że układ warstwowy nie działa - jest tylko "teoretyczny"?. Wężownica nie wymienia ciepła praktycznie tylko "w teorii"? Pojemność zbiornika ma się nijak w praktyce bo w teorii wychodzi taka kumulacja ciepła jaka wychodzi? Bo króćce na różnych wysokościach w zależności od źródła ciepła są tylko "teoretyczne" a praktyka pokazuje inaczej?

hmmm

ciekawe :)


pozdro

Wszystko jasne ale nadal nie widzę, żeby ktoś wspinał pc PW bezpośrednio do bufora " na różnych wysokościach", z reguły pc jest wpiętą bezpośrednio w podlogowke. A taki układ nie zagrzeje nam cwu w lato wężownica w buforze ( podłoga latem nie grzeje?)

karol.b78
14-02-2017, 08:21
Ja chciałem to zrobić Bufor cie*pła łączący wiele źró*deł cie*pła i odbior*ni*ków wg pro*jektu adam_mk
I tam jest pc bezpośrednio podlaczona

mac_612
14-02-2017, 09:02
Trzeba PC z zasobnikiem podłączyć jako "drugi bufor".
Jako powiększenie zładu.
CWU będzie grzana w wężownicy, to po co zasobnik dla CWU?

Nie wiem, czy dobrze się zrozumieliśmy - mam bufor z wężownicą CWU, który do pompy wpoiłem jak zasobnik ciepłej wody. Ciepło, które jest w ten sposób uzyskane, mogę wykorzystać do ogrzewania domu,lub na CWU.

Jeśli chodzi o samo podłączenie pompy do bufora - tutaj jest chyba jedyna sytuacja, gdzie źródło ciepła zasila bufor niewarstwowo i jest to korzystne. Lepiej jest (z ekonomi używania PCi) mieć w całości w buforze te 40-50'C niż wyższą temperaturę u szczytu zbiornika.


W zależności od konstrukcji pompy, są różnice, w sposobie kierowania ciepłej wody na CO lub CWU. W większości przypadków stosuje się zawory 3d, ale zdarzają się również osobne pompki obiegowe.
Niezależnie od sposobu tego rozdziału warto podpiąć pompę ciepła dla CO równolegle z zasilaniem podłogówki z bufora, zabezpieczane zaworami zwrotnymi. Tak aby pompa podczas grzania CO ogrzewała bezpośrednio dom z pominięciem zbiornika.
Pompa dla CWU do buforu jest wpięta jak zwykły kocioł - zasilania pod górną dennicą, a powrót dolną.

Takie podłączenie umożliwia:
- Grzanie buforu z pompy ciepła
- Grzanie podłogówki z pompy ciepła
- Grzanie podłogówki z buforu

karol.b78
14-02-2017, 09:12
W końcu konkret dzięki.
Jak pompa radzi sobie w lecie z cwu w zbiorniku 1500l?
Jaką daje temp na bufor? Czy ok 45 st wystarcza do cwu?

mac_612
14-02-2017, 09:38
Pompa jest takiej konstrukcji, że na bufor daje maksymalna temperaturę ~55'C ograniczona tylko presostatem HP. Ogrzewa bufor tak długo, aż czjnik umieszczony w połowie wysokości osiągnie ustawioną temperaturę. U mnie po zakończeniu cyklu grzania mam cały bufor nagrzany do 48-50'C.
Ustawione mam ogrzewanie zbiornika tylko w tanich godzinach, a więc pompa uzupełnia tylko straty ciepła, jakie wystąpiły podczas dnia. Podniesienie temperatury prawie w całym zbiorniku o 10'C zajmuje (teraz zimą) ok godzinę.

Latem duża objętość bufora jest korzystna. PCi (on-off) ma wtedy znacznie większą moc, co w małych zbiornikach płaszczowych, lub o małej powierzchni wężownicy prowadzi do częstego włączania i wyłączania sprężarki (pot. "taktowanie PCi"). Skraca to żywotność sprężarki. Przy dużym zładzie wody jaki zapewnia bufor, taki problem nie występuje. Dlatego też stosuje się bufory w instalacjach z regulacją ilościową (grzejniki z głowicami termostatycznymi, czy podłogówka z regulatorami pokojowymi i elektrozaworami), aby zapewnić odbiór mocy od pompy ciepła, gdy nie jest ona potrzebna do ogrzewania budynku.

karol.b78
14-02-2017, 09:50
Czyli działa!
Ja niestety nie mój miejsca na poziome DZ a na odwierty mnie nie stać, dlatego PC powietrze woda
Tylko te typu split są dwa razy droższe od typu monoblok te ostatnie to koszt ok 5-8k zł. I mam potwierdzenie, że mogą chodzić na wodzie ( podobno układ automatyki nie pozwala wodzie zamarznąć). Także rewelka.
Myślę że podłączę ją do bufora wg schematu adam_mk.
Ma ktoś jeszcze jakieś uwagi może rady?

mac_612
14-02-2017, 10:04
Osobiście nie montowałbym monobloku na samej wodzie. Automatyka jest zawodna.

karol.b78
14-02-2017, 10:16
Osobiście nie montowałbym monobloku na samej wodzie. Automatyka jest zawodna.
Czyli glikol :( to komplikuje. I co radzisz wężownica Ala solarna czy wymiennik płytowy?

ravbc
14-02-2017, 11:23
Drobne rozwinięcie tematu podłączenia pompy ciepła do bufora. Otóż można teoretycznie osiągnąć rozkład warstwowy w buforze, ale wymaga to specjalnego podłączenia PC (praktycznie niewykonalne w konstrukcjach "fabrycznych"). Cała tajemnica leży w umieszczeniu skraplacza bezpośrednio w buforze na całej jego wysokości (podobnie jak wężownica CWU, tylko zasilany musi być od góry zbiornika). Niestety nie ma praktycznie fabrycznych konstrukcji umożliwiających takie zabawy (bo to wymaga oczywiście przeliczenia układu, jego złożenia, no i napełnienia czynnikiem chłodniczym już na miejscu). Tu może być przewaga rozwiązań gotowych z PC "zabudowaną" na zbiorniku...

karol.b78
14-02-2017, 11:38
Wzrasta bardzo skomplikowanie instalacji i trzeba już fachury od napełniania czynnikiem. I jak przeliczyć powierzchnię wężownicy? Aczkolwiek układ byłby idealny.
P.s. Tutaj większość sama buduje bufor:)

adam_mk
14-02-2017, 17:34
Skraplacz takiej PC musiałby być konstrukcją, która jest dość trudną do wykonania dla wielu forumowiczów.
Pracowałby jedynie częścią swojej powierzchni.
Mówimy o konstrukcji optymalnej ze względu na uwarstwienie a nie na ekonomię wykonania.
Można.
Można wykonać ekonomicznie i umieścić go pod lejkiem.
Też zadziała.
Można PC postawić obok a strugę ciepłą wprowadzić przez ściankę bufora do rury lejka.
To jest najprostsze.

Można jeszcze wcale tego nie robić i to jest już zupełnie trywialne i tanie...
:lol:

Adam M.

adam_mk
14-02-2017, 17:37
ravbc

Myślisz, oczywiście, o dogrzewaniu góry przegrzanymi parami czynnika...

Adam M.

ravbc
14-02-2017, 19:25
Myślisz, oczywiście, o dogrzewaniu góry przegrzanymi parami czynnika...

Dokładnie tak. Bez specjalnej (nietrywialnej) konstrukcji nie da się osiągnąć wysokich temperatur CWU bez straty na COP pompy. Aż dziwne, że tak mało na rynku jest konstrukcji, które potrafią wykorzystać to zjawisko...

adam_mk
14-02-2017, 20:49
Miedzi żałują, bo to "pełzający" skraplacz...
Wielu nie kuma zasady...
A chłodniarzom wszystko tam się 'nie zgadza"
:lol:

Adam M.

adam_mk
14-02-2017, 20:52
A kaskadę na jednej sprężarce widziałeś?
Pozwala na spore różnice między DZ a skraplaczem.
Czy nie "sopel lodu" do -40stC tak działa?

Adam M.

mac_612
14-02-2017, 22:22
Dokładnie tak. Bez specjalnej (nietrywialnej) konstrukcji nie da się osiągnąć wysokich temperatur CWU bez straty na COP pompy. Aż dziwne, że tak mało na rynku jest konstrukcji, które potrafią wykorzystać to zjawisko...

Takie coś oferuje chyba zirus... Tylko tego ciepła z tych przegrzanych par jest tle co kot napłakał;)

adam_mk
14-02-2017, 22:53
Ale one nie są do grzania!
Są do dogrzewania i z tym sobie radzą a czasu zwykle mają dość.
Potrafią podnieść temperaturę nawet do 80stC.
(tylko po co?)

Adam M.

jerzyka51
15-02-2017, 06:19
Witam
Nurtuje mnie taki problem.Łączę teraz bufor. Rury mam niecynkowane. Mam w dom dużo kształtek cynkowanych. Nie wiem czy można by ich użyć do łączenia układu. Wiem ,że układ powinien być z czarnej stali ,ale czy te kształtki cynkowane w jakiś sposób wpłyną na trwałość tego układu.Te cynkowane mam ,czarne muszę kupować ,co przy rurach 6/4 i 2 '' będzie mnie dodatkowo trochę kosztowało. U mnie w Słubicach cen są prawie niemieckie i wszystko jest 30-100 % droższe niż dalej .
Miłego dnia J.Korona

mac_612
15-02-2017, 08:32
Witam
Nurtuje mnie taki problem.Łączę teraz bufor. Rury mam niecynkowane. Mam w dom dużo kształtek cynkowanych. Nie wiem czy można by ich użyć do łączenia układu. Wiem ,że układ powinien być z czarnej stali ,ale czy te kształtki cynkowane w jakiś sposób wpłyną na trwałość tego układu.Te cynkowane mam ,czarne muszę kupować ,co przy rurach 6/4 i 2 '' będzie mnie dodatkowo trochę kosztowało. U mnie w Słubicach cen są prawie niemieckie i wszystko jest 30-100 % droższe niż dalej .
Miłego dnia J.Korona

Podczas dokonywania drobnych przeróbek, w instalacji kotłowej, zauważyłem, że kształtki ocynkowane były w dużo gorszym stanie jak te czarne (te wyglądały jak nowe). Montowałem je ze 4 lata temu, takie jakie były dostępne. Pracowały w obiegu podmieszania (ukł. wg nielsena przerabiałem na 3d) czyli w wysokich temperaturach.
Ich stan nie był bardzo zły, dlatego też zamontowałem je dalej przy obiegu podłogówki (dlatego też nie zorbie zdjęć). Być może uszkodzeniu uległa tylko warstwa cynku. Tak czy inaczej, gdyby wtedy były dostępne lub miałbym więcej czasu na czekanie, zamontowałbym teraz wszystkie kształtki czarne
- dla spokoju sumienia.

adam_mk
15-02-2017, 09:20
Mechanicznie kształtki wytrzymują.
Ocynk z nich złazi i wyglądają mało pięknie.
Można na nie nie patrzeć.
Jak nie ma innych to założyłbym takie jakie są.

Adam M.

karol.b78
15-02-2017, 09:26
Pewnie już to było ale... Czy na wezownice do cwu i solarów dobra jest rura nierdzewna karbowana?
Jest trochę tańsza od miedzi łatwiejsza do obróbki.
Widziałem na alle....O zbiorniki z takimi wężownicami:)

ravbc
15-02-2017, 10:51
Pewnie już to było ale... Czy na wezownice do cwu i solarów dobra jest rura nierdzewna karbowana?

Było już nawet kilka razy (https://www.google.pl/search?q=karbowana+inurl:forum.muratordom.pl+inurl :Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&filter=0)

karol.b78
15-02-2017, 11:41
Niestety bez konkretnej odpowiedzi ale dzieki

ravbc
15-02-2017, 11:59
Ale jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Nierdzewka jest dobra (nie przecieka, nie rdzewieje, w wodzie się nie rozpuszcza, no i trochę prościej z nią pracować). Miedź jest lepsza, bo dodatkowo jest bakteriostatyczna i lepiej przewodzi ciepło (więc teoretycznie może być nieco krótsza), ale za to droższa. A którą wybrać? To Twoje pieniądze, więc sam decyduj - konsekwencje wyboru też poniesiesz tylko Ty.

Marek.M
15-02-2017, 12:44
Ale jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Nierdzewka jest dobra (nie przecieka, nie rdzewieje, w wodzie się nie rozpuszcza, no i trochę prościej z nią pracować). Miedź jest lepsza, bo dodatkowo jest bakteriostatyczna i lepiej przewodzi ciepło (więc teoretycznie może być nieco krótsza), ale za to droższa. A którą wybrać? To Twoje pieniądze, więc sam decyduj - konsekwencje wyboru też poniesiesz tylko Ty.

To może ja jeszcze dopytam. Jak czytałem fragmentami, bo wszystkiego nie sposób (chociaż czytałem też jeszcze inne rzeczy nt. bufora), to wydaje mi się, że było coś nt. niełączenia nierdzewki z miedzią z buforem, czy coś kręcę?

karol.b78
15-02-2017, 13:44
Stali bywalcy, ci którzy czytaja, prowadzą ten temat nie mają problemów ze znalezieniem odpowiedzi.
Natomiast cała reszta musi przeczytać ponad 700 stron i też będą madrzy, ja doszedłem w okolice 59:)
Taki urok niewiedzy.

adam_mk
15-02-2017, 15:33
715 stron tłumaczenia na sto sposobów i w 400 wariantach i jeszcze Ci źle?
WSZYSTKO było tu wałkowane po wiele razy.

Wcale nie musisz tego czytać.
Można zlecić komuś, kto przeczytał i zapłacić zamiast się umartwiać wiedzą.

Powtórzę po raz kolejny (bo już parę razy było)...
Wsiadają dwie blądynki do autobusu.
Pierwsza pyta.
- Czy dojadę tym autobusem do dworca?
-Nie.
Odpowiada kierowca.
-A JA?
Pyta ta druga...

Ten wątek zaczyna mi ten autobus przypominać...

Adam M.

karol.b78
15-02-2017, 15:46
I głównie w ten sposób kończą się wszelkie dopytywania, ruganiem nowych ciekawych przez starych wyjadaczy forum :(

Konto usunięte_1*
15-02-2017, 18:05
I głównie w ten sposób kończą się wszelkie dopytywania, ruganiem nowych ciekawych przez starych wyjadaczy forum :(
nie narzekaj , spróbuj o coś zapytać na elektrodzie , tam te forum jest tylko po to aby odpisać wujek google ci odpowie

Jaspis2
15-02-2017, 18:55
Czy jest istotne z punktu widzenia ekonomii grzania i warstwowego rozkładu temperatur w buforze umiejscowienie grzałek ? Bufor 1000l bez wężownicy c.w.u . Mogę wstawić jedną 9kw pośrodku lub dwie jedna 6kw na dole i 3kw w 3/4 wysokości . Lub ta 9kw na dole. Chcę go łądować w taniej taryfie prądem. Odbiór przez podłogówkę .

Pozdrawiam, Radek.

jerzyka51
15-02-2017, 19:16
Podczas dokonywania drobnych przeróbek, w instalacji kotłowej, zauważyłem, że kształtki ocynkowane były w dużo gorszym stanie jak te czarne (te wyglądały jak nowe). Montowałem je ze 4 lata temu, takie jakie były dostępne. Pracowały w obiegu podmieszania (ukł. wg nielsena przerabiałem na 3d) czyli w wysokich temperaturach.
Ich stan nie był bardzo zły, dlatego też zamontowałem je dalej przy obiegu podłogówki (dlatego też nie zorbie zdjęć). Być może uszkodzeniu uległa tylko warstwa cynku. Tak czy inaczej, gdyby wtedy były dostępne lub miałbym więcej czasu na czekanie, zamontowałbym teraz wszystkie kształtki czarne
- dla spokoju sumienia.

Witam ,tak też zrobię ,dla świętego spokoju, wydam jeszcze trochę grosza,ale będą czarne. Adam pisze ,że niby wytrzymają ,ale święty spokój jest dużo wart.
Miłego wieczoru J.Korona

Piotrek_75
15-02-2017, 22:31
Witam.
Mam takie pytanie , urzytkuję od września tamtego roku instalację z buforem , wykonałem go sam , dzięki wiedzy zawartej na tym forum (dziękuję) :)
Bufor około tysiaka litrów , w nim wężownica cwu 2x25m fi18 miedź (sprawność super ) :) Czy to normalne , że jak odkręcę ciepłą wodę na maxa leci z tej wężownicy żółtawa woda?? To normalne w miedzi , czy coś u mnie nie tak ?

webi
15-02-2017, 22:33
Witam ,tak też zrobię ,dla świętego spokoju, wydam jeszcze trochę grosza,ale będą czarne. Adam pisze ,że niby wytrzymają ,ale święty spokój jest dużo wart.Miłego wieczoru J.Korona

A wujek google Ci odpowie, że:
rury ocynkowane transportując wodę o temperaturze powyżej 55*C korodują i to w szybkim tempie. Cały ten syf potem siada na filtrach.

Cytując . Dr inż. Marię Fiertak oraz dr inż. Dominikę Dębską z PK
„Wystąpienie silnej korozji wżerowej obserwowano w systemach rozprowadzania ciepłej wody po zaledwie 2,5-letnim okresie eksploatacji.
Należy zaznaczyć, iż w temperaturze >60°C następuje zmiana biegunowości pary Zn-Fe na niekorzyść żelaza, zatem powłoki cynkowe okazują się nie tylko nieskuteczne, ale wręcz szkodliwe.”


Czyli glikol :( to komplikuje. I co radzisz wężownica Ala solarna czy wymiennik płytowy?
Przy zastosowaniu wężownicy wystarczy pompka obiegowa monobloku. W przypadku zastosowania wymiennika płytowego dokładasz pompkę i sterowanie do niej.
Lepsza jest wężownica. Im większa tym lepiej i umieszczona najniżej jak się da .

adam_mk
15-02-2017, 22:50
"Czy to normalne , że jak odkręcę ciepłą wodę na maxa leci z tej wężownicy żółtawa woda?? To normalne w miedzi , czy coś u mnie nie tak ? "

Są bardzo nieliczne miejsca w tym kraju, gdzie woda ma taki odczyn, ze miedź jej "nie lubi".
Generalnie - nie jest to normalne.
Coś jest "nie tak"

Nabierz tej wody do jakiego słoika i postaw na jakim oknie na dobę.
Jak na dno opadną kłaczki brązowawe - jest tam za dużo żelaza.
Powstanie pytanie - czemu?

Adam M.

adam_mk
15-02-2017, 22:52
"Czy jest istotne z punktu widzenia ekonomii grzania..."

PO CO CI BUFOR jak chcesz używać jedynie jego fragmentu?
Sprzęgiełko nie za duże postaw zamiast bufora.

Adam M.

Piotrek_75
15-02-2017, 23:17
"Czy to normalne , że jak odkręcę ciepłą wodę na maxa leci z tej wężownicy żółtawa woda?? To normalne w miedzi , czy coś u mnie nie tak ? "

Są bardzo nieliczne miejsca w tym kraju, gdzie woda ma taki odczyn, ze miedź jej "nie lubi".
Generalnie - nie jest to normalne.
Coś jest "nie tak"

Nabierz tej wody do jakiego słoika i postaw na jakim oknie na dobę.
Jak na dno opadną kłaczki brązowawe - jest tam za dużo żelaza.
Powstanie pytanie - czemu?

Adam M.

Dzięki za wiadomość , wodę mam właśnie ze studni i obawiam się ,że jest z nią coś nie tak...

wihajster
15-02-2017, 23:33
A ja nie jestem fanem miedzi we wszystkich możliwych zastosowaniach.
Tutaj do wody użytkowej mnie najbardziej przekonuje karbowana z AISI316....

Okta
16-02-2017, 10:13
Czy na wezownice do cwu i solarów dobra jest rura nierdzewna karbowana?


Trochę za mało danych aby odpowiedzieć konkretnie bo: "Jak długa? Jak gruba ścianka? Jak ułożona? No i najważniejsze to to słowo "dobra" w pytaniu.

Pewnie, że jest dobra. Wężownica z pexa jest dobra. Wężownica szklana jest dobra. Wężownica miedziana jest dobra. Niby jest to odpowiedź na Twoje pytanie ALE Ty zadajesz nie konkretne pytanie więc i odpowiedź jest nie konkretna :(

Jeśli jakiś producent wydał mase pieniędzy aby takie wężownice zastosować w swoim rozwiązaniu (a nie jest w tych działaniach samotnym prekursorem) i do tego udziela gwarancji to na pewno jest "dobra".

Czy "lepsza" i od czego oraz dlaczego? Aaaa to już inne pytanie.


Miedź jest lepsza, bo dodatkowo jest bakteriostatyczna i lepiej przewodzi ciepło (więc teoretycznie może być nieco krótsza),

Aby zrównoważyć tą "lepszość" miedzi od stali producenci pocieniają ścianki stalowej (wymiana ciepła wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do grubości ścianki) oraz "zniekształcają" ścianki stalowej aby wywołać dodatkowe zawirowania wody/płynu wewnątrz co poza samym wzrostem powierzchni wymiany względem długości rury powoduje zmniejszenie "tunelowania" zimnej wody ale w zamian zwieksza opory przepływu.

pozdro

Okta
16-02-2017, 10:39
Mogę wstawić jedną 9kw pośrodku lub dwie jedna 6kw na dole i 3kw w 3/4 wysokości . Lub ta 9kw na dole. Chcę go łądować w taniej taryfie prądem. Odbiór przez podłogówkę .


Grzałka wstawiona z boku płaszcza bez kierownicy ciepła (odwrócony lejek) made by adam_mk opisanej na początku wątku będzie zagrzewała równomiernie (uśredniając) wodę powyżej grzałki - zawirowania wody w koło zwojów grzałki sa sporawe więc podrzana na nich woda się intensywnie miesza z zimną występującą w koło. Jeśli to gotowy zbiornik, którego nie chcesz modyfikować to wstaw na dole grzałkę 9kW i grzałkę 9kW w 3/4 zbiornika od góry. Ustaw tak, że najpierw załącza się grzałka górna a jak już nagrzeje górne warstwy do pożądanej temperatury to przełącza się na grzałkę dolną, której zadaniem będzie doładowanie zbiornika w czasie trwania tańszej taryfy. Wtedy zagrzanie 1/4 zbiornika do wysokich temperatur zajmie 1/4 czasu a resztę taniej taryfy dolna grzałka podgrzeje wode o ile sie da. Zachowasz rozkład warstwowy a okresie letnim możesz tylko urzywać grzałki górnej.

Jak zastosujesz tą kierownice ciepła (czyli możesz grzebać w zbiorniku) to grzałka musi być pod nią więc raczej pozostaje grzałka od dołu zbiornika albo jakiś niesymetryczny lejek coby nad tą boczną był. mac_612 opisywał, że jak pionowo od dołu to i kierownica nie jest niezbędna aby wytworzyć wstępującą strugę ciepłej wody.

pozdro

karol.b78
16-02-2017, 20:15
A wujek google Ci odpowie, że:
rury ocynkowane transportując wodę o temperaturze powyżej 55*C korodują i to w szybkim tempie. Cały ten syf potem siada na filtrach.

Cytując . Dr inż. Marię Fiertak oraz dr inż. Dominikę Dębską z PK
„Wystąpienie silnej korozji wżerowej obserwowano w systemach rozprowadzania ciepłej wody po zaledwie 2,5-letnim okresie eksploatacji.
Należy zaznaczyć, iż w temperaturze >60°C następuje zmiana biegunowości pary Zn-Fe na niekorzyść żelaza, zatem powłoki cynkowe okazują się nie tylko nieskuteczne, ale wręcz szkodliwe.”


Przy zastosowaniu wężownicy wystarczy pompka obiegowa monobloku. W przypadku zastosowania wymiennika płytowego dokładasz pompkę i sterowanie do niej.
Lepsza jest wężownica. Im większa tym lepiej i umieszczona najniżej jak się da .

Czyli najlepiej zdublować wezownicę solarną pod lejkiem.
Po konsultacji z Adamem wężownica cwu będzie w miedzi ( nie będzie się zakamieniac), zaś wezownicę solarną i do PC chyba wykonam z nierdzewki.
Jeszcze muszę pokonsultowac długości wężownic.
Tutaj na forum są różne szkoły. I dwie tak samo zrobione wcale nie muszą tak samo działać.:-(

webi
17-02-2017, 00:13
Tutaj na forum są różne szkoły. I dwie tak samo zrobione wcale nie muszą tak samo działać.:-(

Pompa ciepła działa na zupełnie innych parametrach niż solar, kocioł węglowy czy nawet kocioł kondensacyjny.
Bez względu co podają broszury reklamowe, optymalną temperaturą CWU z PC jest 35-max 40*C. Wszystko powyżej zmniejsza sprawność i skraca żywotność sprężarki, podobnie jak praca skokowa czyli jej częste wyłączanie. Dlatego napisałem wężownica dla PC jak największa.
Przykład z działającej instalacji: Zbiornik CWU 200l, wężownica 1,4m2 jest niewystarczająca dla odebrania ciepła z PC o mocy 5 kW. Nie podaje producenta bo nie on jest winny. W tym konkretnym przypadku zbiornik CWU ze standardową wężownicą nie nadaje się dla tej 5 kW PC.

adam_mk
17-02-2017, 02:03
Kiepska konstrukcja to się nie nadaje.
Trudno się dziwić.
PC może dogrzewać CWU nawet do 80stC
Tyle, że to trzeba umieć zrobić.
"Seryjne" PC tego nie umieją...

Adam M.

mac_612
17-02-2017, 08:32
Tak szczerze, to w układzie z buforem te 80'C tak bardzo potrzebne nie jest. W zupełności wystarczą te okolice 50'C. Ciepłą wodę i tak mamy praktycznie w nieograniczonych ilościach.

kudlaty69
17-02-2017, 08:56
Kiepska konstrukcja to się nie nadaje.
Trudno się dziwić.
PC może dogrzewać CWU nawet do 80stC
Tyle, że to trzeba umieć zrobić.
"Seryjne" PC tego nie umieją...

Adam M.

Czy taką przeróbkę po domowemu łatwo zrobić i na czym to polega?

PS
Właśnie przyjechałem doKrakowa z pomorza i sam doświadczyłem smogu. To jakaś masakra. A ja myślałem że jak sasaid zakurzył piecem to jest zadymione a tu dym cały czas, najgorzej było jak jechałem koło Katowic i Mysłowic. :sick:

kudlaty69
17-02-2017, 08:58
Pompa ciepła działa na zupełnie innych parametrach niż solar, kocioł węglowy czy nawet kocioł kondensacyjny.
Bez względu co podają broszury reklamowe, optymalną temperaturą CWU z PC jest 35-max 40*C. Wszystko powyżej zmniejsza sprawność i skraca żywotność sprężarki, podobnie jak praca skokowa czyli jej częste wyłączanie. Dlatego napisałem wężownica dla PC jak największa.
Przykład z działającej instalacji: Zbiornik CWU 200l, wężownica 1,4m2 jest niewystarczająca dla odebrania ciepła z PC o mocy 5 kW. Nie podaje producenta bo nie on jest winny. W tym konkretnym przypadku zbiornik CWU ze standardową wężownicą nie nadaje się dla tej 5 kW PC.

A co jest zbiornik za mały czy wężownica za mała?

karol.b78
17-02-2017, 09:12
Widzę, że jest więcej chętnych do sprawowania PC z buforem i cwu:)
I jak przerobić PC?
Było o przeróbce agregatu od klimy na pc ale w pompie jest wszystko gotowe.

mac_612
17-02-2017, 10:07
Bez sensu przerabiać PCi. Jak pisałem wyżej temperatury do jakich standardowe pompy grzeją są wystarczające, a przepływowe CWU załatwia problem legio. Duży zład z kolei rozwiązuje problem taktowania PCi.

webi
17-02-2017, 10:09
Kiepska konstrukcja to się nie nadaje.
Trudno się dziwić.
PC może dogrzewać CWU nawet do 80stC
Tyle, że to trzeba umieć zrobić.
"Seryjne" PC tego nie umieją...

Adam M.

Takie zastosowanie układu chłodniczego to raczej brak umiejętności lub celowe niszczenie sprzętu. Seryjny silnik spalinowy montowany w zwykłych samochodach też będzie pracował na 8k obrotów znamy takie konstrukcje. Pytanie tylko jak długo.
Spotkałem takiego magika, pokazywał jak to jego pompa grzeje 1000 l do 70*C. W ciągu 1,5 roku do wymiany poszły 4 sprężarki po 3kzł jedna, filtry i dysza zaworu termostatycznego. Magik już tam nie pracuje.

mac_612
17-02-2017, 10:10
A co jest zbiornik za mały czy wężownica za mała?

Pompy pracują na małych dT, dlatego powierzchnia w tym zbiorniku jest niewystarczająca. Znacznie lepiej spisują się bojlery z tzw, "mamką".

karol.b78
17-02-2017, 10:27
Czyli pc 12 kw wydoli na2300 l buforze?

mac_612
17-02-2017, 10:36
PCi wydoli nawet przy 10000l buforze byleby nie grzała do chorych dla niej temperatur.
Ps Ja grzeje 1600l "siódemką".

Okta
17-02-2017, 11:21
Czyli pc 12 kw wydoli na2300 l buforze?

Trzeba wziąśc pod uwagę to czy dT na 2300l uzyskane z pompy podczas trwania taniej taryfy czyli ilość zakumulowanej energii do wykorzystania na resztę dnia wystarczy (dT 20*C przy 2300l to bedzie jakieś 53kWh - nie za mało jeśli się weźmie pod uwagę, że z tego kilka kWh na CWU odejdzie?).

pozdro

karol.b78
17-02-2017, 12:46
Trzeba wziąśc pod uwagę to czy dT na 2300l uzyskane z pompy podczas trwania taniej taryfy czyli ilość zakumulowanej energii do wykorzystania na resztę dnia wystarczy (dT 20*C przy 2300l to bedzie jakieś 53kWh - nie za mało jeśli się weźmie pod uwagę, że z tego kilka kWh na CWU odejdzie?).

pozdro

PC ma pracować w okresach przejściowych oraz do cwu latem ( chyba że zdecyduję się na solary)
Zima przy srogich mrozach kominek z płaszczem wodnym ok 20 kw.

karol.b78
17-02-2017, 12:49
PCi wydoli nawet przy 10000l buforze byleby nie grzała do chorych dla niej temperatur.
Ps Ja grzeje 1600l "siódemką".
Mak bardzo interesujące mnie twoje rozwiązanie niestety nie widzę połowy zdjęć na forum:(
Może coś na priv.

adam_mk
17-02-2017, 13:18
"Czy taką przeróbkę po domowemu łatwo zrobić i na czym to polega?"

Najpierw pytacie - czy się da.
Odpowiadam - da się.
Piszecie, ze to bez sensu.
POTWIERDZAM! Nie ma takiej potrzeby , ALE SIĘ DA!
Przeróbkę da się zrobić.
Jak?
Budujemy dedykowaną konstrukcję wykorzystując elementy (nie wszystkie) z jakiejś PC.
Tylko - po co?

Jak mamy jakąś PC to urodziła się ona do konkretnego zastosowania, przy którym jest trwała.
Jak każemy jej pracować inaczej niż przewidziano, bo się da, to zwykle długo nie wytrzyma.

Adam M.

mac_612
17-02-2017, 15:26
PC ma pracować w okresach przejściowych oraz do cwu latem ( chyba że zdecyduję się na solary)
Zima przy srogich mrozach kominek z płaszczem wodnym ok 20 kw.

I najlepiej podczas grzania CO omijać bufor.

Karol ze zdjęć raczej dużo się nie dowiesz:) Kupiłem używaną PCi z zasobnikiem, ów zasobnik wymontowałem i sprezentowałem znajomemu (dwu-płaszczowy, stal nierdzewna), a w jego miejsce popiołem bufor. Dodatkowo zdublowałem zasilanie podłogówki, aby była grzana z możliwością pominięcia zbiornika. Całość wygląda mniej więcej tak jak na schemacie niżej, z tym że ja wyciągnąłem elektrozawór 3d na zewnątrz pompy i mam mniej o jeden zawór zwrotny. Jak zawsze przepraszam za jakość rysunku:
381740

Jak przypuszczam zaraz znajdzie się ktoś, kto ten schemat zoptymalizuje, jednak u mnie się taki układ sprawdza. Za grudzień i styczeń wraz z prądem bytowym (zwykle okolice 300zł na 2 miesiace) zapłaciłem 670zł raz tylko paląc w kominku. Dom 125m+ piwnica w której stoi pompa z niezaizolowanymi rurociągami. Zresztą w piwnicy mam podlicznik i jak będe, to mogę podać zużycie.

Na buforze stale okolice 45-50'C. Brak problemów z CWU - cyrkulacja 14h na dobę.

karol.b78
17-02-2017, 15:32
A pompa nie mrozi Ci piwnicy?

karol.b78
17-02-2017, 15:47
I najlepiej podczas grzania CO omijać bufor.

Karol ze zdjęć raczej dużo się nie dowiesz:) Kupiłem używaną PCi z zasobnikiem, ów zasobnik wymontowałem i sprezentowałem znajomemu (dwu-płaszczowy, stal nierdzewna), a w jego miejsce popiołem bufor. Dodatkowo zdublowałem zasilanie podłogówki, aby była grzana z możliwością pominięcia zbiornika. Całość wygląda mniej więcej tak jak na schemacie niżej, z tym że ja wyciągnąłem elektrozawór 3d na zewnątrz pompy i mam mniej o jeden zawór zwrotny. Jak zawsze przepraszam za jakość rysunku:
381740

Jak przypuszczam zaraz znajdzie się ktoś, kto ten schemat zoptymalizuje, jednak u mnie się taki układ sprawdza. Za grudzień i styczeń wraz z prądem bytowym (zwykle okolice 300zł na 2 miesiace) zapłaciłem 670zł raz tylko paląc w kominku. Dom 125m+ piwnica w której stoi pompa z niezaizolowanymi rurociągami. Zresztą w piwnicy mam podlicznik i jak będe, to mogę podać zużycie.

Na buforze stale okolice 45-50'C. Brak problemów z CWU - cyrkulacja 14h na dobę.

tak, która teraz pompa bardziej się nada do bufora? twoja może stać w domu i nie ma problemu z węzownicą i glikolem. :bash:
Powiedz jeszcze jaki masz kominek (podejrzewam że z płaszczem) i w jaki sposób to wszystko spiołeś? w sumie jak sama woda to nie ma problemu.
rozumiem że w domu sama podlogówka, jeszcze jedno jak grzejesz co to co z cwu (napisałeś że omijasz)

karol.b78
17-02-2017, 15:54
Rozumiem mac_612 że masz cos takiego
381742

aj myślałem o czymś takim
381743

z moją chyba więcej zachodu a ciekawe jak ze sprawnością?

mac_612
17-02-2017, 16:19
Nieeee...

Ja mam coś takiego

http://s2.slidegur.com/store/data/004893052_1-2ac77913b6eb673b5e71feafc82e79b9.png
http://docplayer.se/docs-images/40/1709733/images/page_7.jpg

karol.b78
17-02-2017, 18:15
Nieeee...

Ja mam coś takiego

http://s2.slidegur.com/store/data/004893052_1-2ac77913b6eb673b5e71feafc82e79b9.png
http://docplayer.se/docs-images/40/1709733/images/page_7.jpg

zobacz na priv

karol.b78
17-02-2017, 21:38
i tak stanęło na Meetingu.
a tutaj koncepcja bufora brakuje jeszcze długości wężownic CWU - miedź solar i PC nierdzewka.381785

cezary.pl
17-02-2017, 21:53
i tak stanęło na Meetingu.
a tutaj koncepcja bufora brakuje jeszcze długości wężownic CWU - miedź solar i PC nierdzewka.381785

Coś nie halo. Chcesz ładować bufor za pośrednictwem wężownicy dedykowanej dla PC?

Pozdrawiam
Cezary

webi
17-02-2017, 22:27
i tak stanęło na Meetingu.
a tutaj koncepcja bufora brakuje jeszcze długości wężownic CWU - miedź solar i PC nierdzewka. O powierzchnię wężownicy dla PC spróbuj zapytać importera pompy. Może być problem zmieścić pod lejkiem. Druga kwestia to średnica rury wężownicy, jeżeli karbowana nierdzewna, to minimum 3/4”.

mac_612
17-02-2017, 22:41
i tak stanęło na Meetingu.
a tutaj koncepcja bufora brakuje jeszcze długości wężownic CWU - miedź solar i PC nierdzewka.381785

Ta wężownica do PCi to glikolowa? Nie idzie tego w jednym układzie bez wężownicy zrobić?
Jeśli dalej zostajesz przy tej koncepcji, to komin od lejka podziuraw otwornicą tak z fi32, a najlepiej to wcale go nie montuj, pozostawiając sam lejek. Z kominem pompa może się wyłączać mimo, że nie naładuje całego baniaka.

karol.b78
17-02-2017, 23:11
No niestety musi być glikol. Można ryzykować z wodą ale u mnie czasem są braki prądu ( może nie zadziałać automatyka antyzamrozeniowa )
Komin faktycznie wydaje się niepotrzebny, chociaż to zbiornik ok 130 szer i ok 250 wys. także że zamieszczeniem wężownic nie powinno być problemu.
Myślę o 2x25 m do cwu, i po 15-20m nierdzewki na każdą wezownicę, zwinięte w stożek.
Nad schematem spięcia wszystkiego razem z kominkiem podumam jeszcze. A może ktoś ma jakieś propozycje?

mac_612
17-02-2017, 23:21
Gorąco polecam:
371190

Z komina nie rezygnuj, dlatego że tam miejsce zajmuje, tylko dlatego, że jest niepotrzebny i może powodować problemy z pracą PCi. Odnośnie tej ostatniej, to nie oszczędzaj na długości wężownicy. A nie rozważałeś wykonania płaszcza do tego celu (zbiornik dwu płaszczowy)?

karol.b78
17-02-2017, 23:31
Właśnie myślałem o klapowych zaworach.
Odnośnie płaszcza to sprawa zaczyna się mocno komplikować a całość ma być jak najbardziej prosta.
Co z tym kominem? Dlaczego pompa ma się wyłączać?

mac_612
17-02-2017, 23:47
Komin ma niby prowadzić ciepłą wodę do góry (jakby ciepła woda w inna stronę płynęła :rolleyes:), ale stwarza zagrożenie, że ciepła woda z wężownicy np o temperaturze 50'C nie wypłynie z niego górą bo tam woda może być cieplejsza np te 60'C . Oznacza to, że taki komin musi mieć perforacje i to nie małe (mała dT PCi), bo inaczej pompa się wyłączy mimo, że w buforze jeszcze jest miejsce. Dlatego skoro komin ów jest mocno perforowany, to zaczyna rozmydlać się sens jego stosowania. Kiedyś pokazywałem zdjęcia z termowizji, jak nad lejkiem sam się tworzy komin konwekcyjny. Woda taka głupia nie jest...

Podłączenie kociołka (kominek z PW) przez zawór 3d termostatyczny i z obejściem umożliwiającym prace na grawitacji to wg mnie najlepszy i stosunkowo prosty sposób na ładowanie zbiornika wodą o wysokiej temperaturze. Dodatkowo jest to świetny układ przy kotłach opalanych drewnem. Ścianki kotła i komin oraz ewentualnie szyba będą suche i czyste/łatwe do wyczyszczenia.

adam_mk
17-02-2017, 23:53
Są powody...
Wyraźnie widzę, że "nie czujesz" tej konstrukcji.
:lol:
Po co pod lejkiem DWIE wężownice i obie z glikolem?
Jedna o logarytmicznej charakterystyce sprawę załatwi. (trochę "specjalnej" konstrukcji)
Z rury bym nie rezygnował i otwornicą jej nie traktował.
Szczeliny pionowe kątówką wycięte są dużo lepsze.
Tarcza do szlifowania około 5-8mm grubości.
Kup ze trzy, bo jednej nie starcza do wycinania w tej cienkiej blaszce.
(dziwne, nie? :lol: )

Adam M.

adam_mk
17-02-2017, 23:56
"Woda taka głupia nie jest..."

Nie pisz bajek!
Nie woda a grawitacja!

Adam M.

mac_612
18-02-2017, 00:00
"Woda taka głupia nie jest..."

Nie pisz bajek!
Nie woda a grawitacja!

Adam M.

Niech Ci będzie:D

mac_612
18-02-2017, 00:08
Z rury bym nie rezygnował i otwornicą jej nie traktował.
Szczeliny pionowe kątówką wycięte są dużo lepsze.
Tarcza do szlifowania około 5-8mm grubości
Kiedyś ktoś opisywał, że zarosły takie szczeliny kamieniem - widocznie ni zbierał deszczówki;) W jego przypadku miał problem z kolektorami słonecznymi. Utworzył się "korek ciepła" w kominie i nie było odbioru. Rozwiązał to mieszając co jakiś czas zład w buforze pompka CO.

Z PCi będzie jeszcze gorzej, bo 1)grzeje do niższych temperatur 2) ze względu na małe dT wymaga większego przepływu.

Dlatego odradzam tą rurę, bo lejek zrobi tą samą robotę a bez problemów. Zresztą Adam mam deja vu ;)

mac_612
18-02-2017, 00:15
Świetny pomysł z połączeniem wężownic :yes:

karol.b78
18-02-2017, 07:05
Komin ma niby prowadzić ciepłą wodę do góry (jakby ciepła woda w inna stronę płynęła :rolleyes:), ale stwarza zagrożenie, że ciepła woda z wężownicy np o temperaturze 50'C nie wypłynie z niego górą bo tam woda może być cieplejsza np te 60'C . Oznacza to, że taki komin musi mieć perforacje i to nie małe (mała dT PCi), bo inaczej pompa się wyłączy mimo, że w buforze jeszcze jest miejsce. Dlatego skoro komin ów jest mocno perforowany, to zaczyna rozmydlać się sens jego stosowania. Kiedyś pokazywałem zdjęcia z termowizji, jak nad lejkiem sam się tworzy komin konwekcyjny. Woda taka głupia nie jest...

Podłączenie kociołka (kominek z PW) przez zawór 3d termostatyczny i z obejściem umożliwiającym prace na grawitacji to wg mnie najlepszy i stosunkowo prosty sposób na ładowanie zbiornika wodą o wysokiej temperaturze. Dodatkowo jest to świetny układ przy kotłach opalanych drewnem. Ścianki kotła i komin oraz ewentualnie szyba będą suche i czyste/łatwe do wyczyszczenia.

Ok teraz rozumiem masz rację

karol.b78
18-02-2017, 07:13
O połączeniu wężownic też się zastanawiałem tylko mi nie pasowało , że będą pracować na różnych temperaturach ale z Waszych wypowiedzi wynika, że to nic nie szkodzi.
Tylko ta wężownica musi być bardziej długa. Jak bardzo?
I jak ją połączyć z solarami i pc?

karol.b78
18-02-2017, 08:06
a może z tego monobloka zrobić splita?

Jaspis2
18-02-2017, 08:41
Chciałem użyć gotowego zbiornika, nie będę go wykonywał samodzielnie ze względu na brak czasu. Przy gotowych zbiornikach z przepływowym podgrzewaniem wody jest taki problem ze wężownica c.w.u nawinięta jest praktycznie przez całą wysokość zbiornika i miejsce na grzałkę jeżeli jest znajduje się mniej więcej w połowie wysokości zbiornika oznacza to że taka grzałka wsadzona w połowie wysokości zbiornika wpierw grzeje górne warstwy wody do wysokości tej grzałki , w tym czasie dolną połowę wężownicy c.w.u otacza chłodna woda ( sytuacja w okresie letnim ) i tym samym aby w pełni wykorzystać pojemność takiej wężownicy trzeba by zagrzać całą wodę w buforze, co jest raczej słabe zwłaszcza przy opcji grzania prądem w 2 giej taryfie tylko w określonych okienkach czasowych . Sytuację komplikuje także to że wskazane by było posiadanie wężownicy dolnej podłączonej do kominka z płaszczem w układzie otwartym - w takich gotowych rozwiązaniach porducenci nie przewidują możliwości wpięcie dwóch grzałek - nie ma na to miejsca ze względu na wężownice . Moje pytanie sprowadza się do tego czy w tym konkretnym przypadku - grzanie prądem w 2giej taryfie nie rozsądniejsze będzie rozdzielenie funkcji ogrzewania - i c.w.u - czyli jeden zbiornik zwykły (tani) na ogrzanie grzałkami zładu do c.o oraz drugi zbiornik c.w.u 300l z grzałką do c.w.u. takie rozwiązanie od strony finansowej patrząc na gotowe zbiorniki wygląda podobnie, dodatkowo w lecie gdy bufor jest zimny ( podłogówka nie chodzi) ciepła woda jest przygotowywana pojemnościowo w taniej taryfie i tu już nie ma opcji jak z przepływowym przygotowywaniem wody że musimy przecież utrzymać ciepło wokół wężownicy c.w.u niezależnie od tego czy teraz prąd jest w taniej taryfie czy w drogiej . Rozumuję również że grzałka wstawiona w połowie wysokości bufora będzie wpierw ogrzewać wodę nad nią ( i wokół niej ) ale z czasem zagrzeje również wodę pod nią do samego dnia ( wyrównywanie temperatur ) Czy tak ?
Grzałka wstawiona z boku płaszcza bez kierownicy ciepła (odwrócony lejek) made by adam_mk opisanej na początku wątku będzie zagrzewała równomiernie (uśredniając) wodę powyżej grzałki - zawirowania wody w koło zwojów grzałki sa sporawe więc podrzana na nich woda się intensywnie miesza z zimną występującą w koło. Jeśli to gotowy zbiornik, którego nie chcesz modyfikować to wstaw na dole grzałkę 9kW i grzałkę 9kW w 3/4 zbiornika od góry. Ustaw tak, że najpierw załącza się grzałka górna a jak już nagrzeje górne warstwy do pożądanej temperatury to przełącza się na grzałkę dolną, której zadaniem będzie doładowanie zbiornika w czasie trwania tańszej taryfy. Wtedy zagrzanie 1/4 zbiornika do wysokich temperatur zajmie 1/4 czasu a resztę taniej taryfy dolna grzałka podgrzeje wode o ile sie da. Zachowasz rozkład warstwowy a okresie letnim możesz tylko urzywać grzałki górnej.

Jak zastosujesz tą kierownice ciepła (czyli możesz grzebać w zbiorniku) to grzałka musi być pod nią więc raczej pozostaje grzałka od dołu zbiornika albo jakiś niesymetryczny lejek coby nad tą boczną był. mac_612 opisywał, że jak pionowo od dołu to i kierownica nie jest niezbędna aby wytworzyć wstępującą strugę ciepłej wody.

pozdro

karol.b78
18-02-2017, 10:03
ale woda wokół wężownicy cwu to woda kotłowa po co wężownica do kominka? - chyba że coś źle zrozumiałem:eek:

karol.b78
18-02-2017, 10:17
Po wykonaniu 5 telefonów do serwisów klimy nikt się nie podejmie przeróbki monobloka na split - czyli glikol:(

mac_612
18-02-2017, 10:22
Jaspis2 Woda pod grzałką bez mieszania zładu nie zostanie podgrzana. W celu rozwiązania twojego problemu, możesz użyć grzałki zewnętrznej podpiętej do wolnych króćców w twoim zbiorniku:
381791
Umieszczasz ją najniżej jak możesz delikatnie unosisz od poziomu np o 5' w stronę króćca wylotowego.

Dlaczego nie podłączysz całości w układzie otwartym?

adam_mk
18-02-2017, 13:07
Jaspis2
Chcesz zastosować gotowy zbiornik który posiada pewne ograniczenia konstrukcyjne w sposób, dla którego nie był on konstruowany.
Pytasz czy "brakujących funkcji" nie da się "dorobić" dodatkowym bojlerem.

Oczywiście, da się i to się robi.
Tylko... po co, jak można w dedykowanym zbiorniku połączyć fyfnaście funkcji oszczędzając miejsce i usprawniając jego pracę?
Ale Ty... czasu na to nie masz...
Rozumiem.
Zrozum więc, że pewnych funkcji mieć nie będziesz.

Są gotowce bardzo zaawansowane technicznie.
Kosztują po 20 tysięcy i nawet więcej.
Zwykły baniak kosztuje 2 tysiące.
Chcesz funkcji tego za 20 w tym za 2?
Obawiam się, ze się nie da.

" Rozumuję również że grzałka wstawiona w połowie wysokości bufora będzie wpierw ogrzewać wodę nad nią ( i wokół niej ) ale z czasem zagrzeje również wodę pod nią do samego dnia ( wyrównywanie temperatur ) Czy tak ? "

Źle rozumujesz.
To tak nie działa, bo nie może.

Adam M.

karol.b78
18-02-2017, 13:29
Adam, na innym forum "produkowałeś" pompę ciepła - czy faktycznie jest taka wielka trudność, mże brak opłacalności z przerobieniem monobloka na splitt?

adam_mk
18-02-2017, 13:49
Żadna trudność!
Przecież to komplet klocków, które rozkładasz i łączysz ponownie w innym układzie przestrzennym.
No, fakt, niektóre wyrzucasz dobierając inne.

Ja preferuję split. Łatwiej go DOBRZE zastosować.
Latek już trochę mam to nie dziwota, ze nieźle władam "bratnim językiem", bo w szkole nam do łba kładli od 5 klasy podstawówki.
Żebyś Ty wiedział, co w "bratnim kraju" lata całe temu robili w tej dziedzinie!
Mam kilka książeczek z których czasem natchnienie czerpię.
Ustawienie sprężarki niżej jak parownik - oczywiste.
Ustawienie sprężarki 40m powyżej parownika - w pełni możliwe!!!
Łączenie więcej jak trzech sprężarek (do dwunastu równolegle) także.
Wtedy mikroprocesorowego sterownika nie mieli a i tak "priorytetowanie załączenia" z obiegiem kołowym dla nich zrobili.
Dziś jest łatwiej.

Adam M.

adam_mk
18-02-2017, 14:02
"Po wykonaniu 5 telefonów do serwisów klimy nikt się nie podejmie przeróbki monobloka na split - czyli glikol"

Dziwisz się?
Przecież zwykle się na tym nie znają.
Umieją gotowca postawić , dokręcić i uruchomić.
Po kursach są. Producenckich.

Adam M.

Ferb
18-02-2017, 15:12
Witam wszystkich Kolegów.
Planuję konstruktywny krok wstecz i chcę zmodernizować swoją kotłownię m.in wstawię do niej ( obok niej) bufor około 1000l.
Pierwszy problem, który mam to oczywiście brak miejsca . Zbiornik byłby wciśnięty we wnękę więc powstaje problem z wyprowadzeniami króćców przyłączeniowych. Czy sposób schematycznie przedstawiony w załączniku ma sens?
Króćce z jednej strony. Ten długas w środku mógłby być na śrubunku co umożliwiało by demontaż przy instalacji np wężownicy...
381809

mac_612
18-02-2017, 17:26
Witam wszystkich Kolegów.
Planuję konstruktywny krok wstecz i chcę zmodernizować swoją kotłownię m.in wstawię do niej ( obok niej) bufor około 1000l.
Pierwszy problem, który mam to oczywiście brak miejsca . Zbiornik byłby wciśnięty we wnękę więc powstaje problem z wyprowadzeniami króćców przyłączeniowych. Czy sposób schematycznie przedstawiony w załączniku ma sens?
Króćce z jednej strony. Ten długas w środku mógłby być na śrubunku co umożliwiało by demontaż przy instalacji np wężownicy...
381809

Mogą te króćce być tak jak narysowałeś... A mogą być również równej długości, tylko odwrócone do siebie "plecami". Wtedy nie trzeba by kombinować ze śrubunkami.

Ferb
18-02-2017, 18:22
...no dzięki - faktycznie, krążenie będzie również !
Dzięki, będą kolejne pytania to będę pisał. Pozdrawim

adam_mk
18-02-2017, 18:33
Na tej fotce widać, że da się łatwiej i lepiej.
381817

Adam M.

ironsmith
18-02-2017, 19:03
ferb zbiornik ma być poziomy? jeżeli tak to odbiór ciepłej wody z górnej części zbiornika więc wydłuż króciec aż pod górną tworzącą walca

Ferb
19-02-2017, 15:08
Nie - zbiornik będzie pionowy, około 1000-1200l. Rozwiązanie, które Adam przedstawił post wyżej, jak i to co napisał Mac są strzałem w dychę - bufor będzie obudowany z 3 stron jak w mocnym uproszczeniu pokazuje poniższy rysunek ( widok z góry) dlatego MUSI mieć wyloty z jednej strony.
Planuję zbiornik fi 800 h~2200 - 2400. Izolacja w najcieńszym miejscu do 18cm. Od góry z 30cm.
Podstawa na styrodurze czy innym xps'ie...
Dodatkowo wężownica cwu dla trzech osób...
381874
Pytanie do praktyków o sens instalacji bufora o takiej pojemności przy kotle MPM DS 12-14. Paliwo to węgiel. Grzejnikom wystarcza 40*C.
Niestety - obecnie tylko ten kocioł o takiej mocy ma 5 klasę spośród zasypowców, a mieszkam w Małopolsce...:)

adam_mk
19-02-2017, 15:54
Bufor pasuje do KAŻDEGO kotła!
W maleństwie palisz długo a "potwór" zagrzewa bufor szybko.
Taka jest różnica.

Adam M.

Ferb
19-02-2017, 21:55
...ależ tyle to ja wiem:) Z prostych wyliczeń wynika mi że bufor o pojemności 1000l ,,zmagazynuje,, 58 kWh przy ładowaniu od 35 do 85 stopni. Mój budynek potrzebuje w okresach przejściowych 3,5 kWh plus cwu dla 3 osób. Wychodzi zapotrzebowanie 6,5kW . Wynika z tego, że zgromadzona energia starczy na jakieś 10h zapasu. Oczywiście bez cwu będzie to odpowiednio dłuższy czas.
Skoro kocioł ma 14 kW to ogrzanie 1000l powinno mu zająć 4,2 godziny. Oczywiście to tylko teoretyczne wyliczanki...
Nie mam pewności czy dobrze to liczę, królowa nauk nie jest moją mocną stroną:)

adam_mk
19-02-2017, 22:23
Dobrze to szacujesz. Kilka godzin palenia.
Wiele zależy od tego czym palisz.
Opon dorzucisz z nadmiarem powietrza to będzie krócej trwało.
:lol:

Adam M.

Ferb
19-02-2017, 22:39
He he ...trafiłeś - planuję zmienić gumy w mojej Vitarze na wielosezonowe więc zostanie 8szt kalorczych węglopochodnych kapci:)
Planuję wungiel z Piasta lub Brzeszcz - mieszkam stosunkowo blisko. O tym jeszcze poczytam!

ironsmith
19-02-2017, 22:45
mi też wychodzi 58kWh pytanie czy w warunkach eksploatacji (brudny kocioł) otrzymasz te 14kW i pewnie zagrzanie potrwa dłużej

Ferb
20-02-2017, 07:17
Oczywiście to tylko liczby. Praktyka pokaże. Ale to dobry czas. Gdybym miał miejsce wstawił bym większy. No właśnie- kolejne pytanie: zbiornik prostopadłościenny pomijając problemy konstrukcyjne ma jakieś wady w stosunku do walca? Mówiąc wprost- przy takim układzie króćców j.w. będzie to prawidłowo działać?

mac_612
20-02-2017, 10:15
Oczywiście to tylko liczby. Praktyka pokaże. Ale to dobry czas. Gdybym miał miejsce wstawił bym większy. No właśnie- kolejne pytanie: zbiornik prostopadłościenny pomijając problemy konstrukcyjne ma jakieś wady w stosunku do walca? Mówiąc wprost- przy takim układzie króćców j.w. będzie to prawidłowo działać?

Prostopadłościenny im bliżej w podstawie kwadratu tym lepiej. W narożnikach mogą powstawać zastoje, turbulencje. Aczkolwiek uwarstwienie również będzie zachodzić, więc jeśli nie ma możliwości wstawienia cylindrycznego można stawiać bez problemu prostopadłościenny.

Z tą mocą kotła... Zwykle jest tak, że kocioł i komin chwile potrzebuje na osiągnięcie optymalnych warunków. Dlatego też nie przejmowałbym się jak kocioł ma pracować 4-6h. Martwiłbym się, gdyby ładowanie trwało 1-2h - większość czasu kocioł pracuje z zimnym, czyli mokrym kominem co wiadomo do czego prowadzi.

romano78
20-02-2017, 12:52
Dzisiaj uruchomiłem instalacjie solarna przez wymiennik zewnętrzny w ostatnie dni słoneczne grzała wezownica na dole zbiornika i uważam ze przez wymiennik zewnętrzny jest dużo lepiej mimo ze oba wymienniki prawie w 100procentach odbieraja ciepło to grzejąc przez wężownice w buforze termometr na gorze bufora gdzie znajduje sie weżownica cwu nic nie reagował a dzisiaj jak idzie przez wymiennik zewnętrzny rano na temometrze było 40 a teraz jest juz prawie 50stopni i leci ciepła woda w kranie co wcześniej był nie możliwe i gazowy musiał dogrzewac góre bufora na razie tylko jeden panel na dachu.

Okta
20-02-2017, 15:30
Skoro kocioł ma 14 kW to ogrzanie 1000l powinno mu zająć 4,2 godziny.

Podczas pracy kotła są "aktywne" odbiory czyli zarówno CO - 3,5kW jak i CWU - średnio ten 1kW/h. Zakładając, że tak ustawisz przepływy, że kocioek będzie pracował z wydajnością 80% (miarkownik będzie chciał tłumić moc kotła po nagrzaniu) to masz nadmiar mocy chwilowej ok 5,9kW. Czyli ok 10h grzania bufora +2h na rozpędzenie i wygaszanie oraz 10-12h odbierania nadmiaru ciepła po wygaszeniu kotła.

pozdro

Ferb
20-02-2017, 18:13
Podczas pracy kotła są "aktywne" odbiory czyli zarówno CO - 3,5kW jak i CWU - średnio ten 1kW/h. Zakładając, że tak ustawisz przepływy, że kocioek będzie pracował z wydajnością 80% (miarkownik będzie chciał tłumić moc kotła po nagrzaniu) to masz nadmiar mocy chwilowej ok 5,9kW. Czyli ok 10h grzania bufora +2h na rozpędzenie i wygaszanie oraz 10-12h odbierania nadmiaru ciepła po wygaszeniu kotła.
pozdro
Dziękuję WSZYSTKIM za udział i porady.
Chciałbym przede wszystkim pracować tak, by grzać bufor, bez dodatkowego odbioru. Oczywiście życie pokaże...nie jest zerojedynkowe:)
Myślę o zbiorniku z podstawą kwadratową ew. lekko prostokątną by na tej samej powierzchni podstawy "wycisnąć" większy litraż.
serdeczności!

adam_mk
20-02-2017, 19:04
Marzy Ci się coś takiego?
381979

381980

Musisz go naprawdę solidnie pospinać bok do boku.
Jak jedno ze stężeń w teście "puściło" to chłopaki na warsztacie na metr w górę chybli!
:lol:

Adam M.

Ferb
20-02-2017, 20:26
Pikny Panie...marzę raczej o innych "rzeczach" ale właśnie taki mam na uwadze, nawet odpowiednia wężownica na miejscu!
Wiertarkę też masz ładną, taka modna, ekodesign,
Być może się uśmiechnę i do Ciebie w odpowiednim czasie, bynajmniej nie ze względu na wiertarkę...!

Okta
20-02-2017, 20:33
Chciałbym przede wszystkim pracować tak, by grzać bufor, bez dodatkowego odbioru.

Raczej odbiorów nie blokuj bo one "nie widzą" jak pracuje kocioł. To samo z kotłem czyli kocioł "nie widzi" jak pracują odbiory. Bufor "stawia" pomiędzy nimi ciemną zasłonę. Kocioł sobie i odbiory sobie a bufor się "cieszy", że ogarnia jedno i drugie :D

Odchodząc od personifikacji... Do obliczeń i rozważań weź pod uwagę, że MASZ te odbiory stale włączone czyli, że woda do obwodów grzejnikowych płynie stale z określoną mocą oraz, że jednak nie czerpie się CWU tylko przez 1h o 21:00 tylko przez cały dzień - trochę teraz trochę za chwilę trochę rano i wieczorem. :D

pozdro

Ferb
20-02-2017, 20:53
Raczej odbiorów nie blokuj bo one "nie widzą" jak pracuje kocioł. To samo z kotłem czyli kocioł "nie widzi" jak pracują odbiory. Bufor "stawia" pomiędzy nimi ciemną zasłonę. Kocioł sobie i odbiory sobie a bufor się "cieszy", że ogarnia jedno i drugie :D

Odchodząc od personifikacji... Do obliczeń i rozważań weź pod uwagę, że MASZ te odbiory stale włączone czyli, że woda do obwodów grzejnikowych płynie stale z określoną mocą oraz, że jednak nie czerpie się CWU tylko przez 1h o 21:00 tylko przez cały dzień - trochę teraz trochę za chwilę trochę rano i wieczorem. :D

pozdro

...ciężkie czasy nastały w Małopolsce. Kurde. Jedyny sensowny kocioł i to tylko z 4/5 klasą ma moc 12-14. Chętnie bym kupił 25 ale NI MA PANIE...
Pewno skończę na pieprzonym ekogroszku i kotle z zylionem niepotrzebnych bajerów za 15 tysiaków. Jak żyć panie premierze, jak żyć...

adam_mk
20-02-2017, 21:11
Podzwoń po okolicznych zadupiach.
W dziwnych miejscach widuję różne kotły sporej mocy w cenach mniejszych jak te małe.

Adam M.

byry007
20-02-2017, 21:30
Kolego ja mam defro piec 30 kw i ja moge zagrzać bufor 1000l do 4 ha ale tym piecem co pisałeś nie realne, mam założony zmiękczacz wody od 2 lat wodę mam ustawioną na miękką do zera i kiedyś czytałem że miedz nie lubi miękkiej wody a ja mam wężownicę do CWU z miedzi jak to wszystko pogodzić miękką wodę i miedz da się ?

Ferb
20-02-2017, 21:43
Podzwoń po okolicznych zadupiach.
W dziwnych miejscach widuję różne kotły sporej mocy w cenach mniejszych jak te małe.

Adam M.

Ale co- sugerujesz bym kupił pozaklasowy? Wedle aktualnych przepisów w Małopolsce trza do 2023 wymienić kotły gorszego sortu na jedynie słuszne piątoklasowe. Dlatego założyłem że kupię już teraz przy remoncie kociołek spełniający normy. Aktualnie z pośród wszystkich bez podajnika tylko MPM12-14 spełnia częściowo te założenia. Mam dwie możliwości. Dać na tacę w intencji mojego dogorywającego kopciucha i zainstalować tylko bufor czekając z zakupem kotła aż pojawią się kolejne z certyfikatem. Druga możliwość to zakup wspomnianego 12-14 i bufor max 1000l tyle że ta pojemność daje stosunkowo mały komfort użytkowania tzn częstsze wizyty w kotłowni. No i zostaje Twoją alternatywa- kupno okazyjnie kotła bezklasowego i wygodna pojemność czyli około 2000l , przy okazji ,,manie w du..ie,, przepisów i czekanie na rozwój sytuacji...

tomno
20-02-2017, 23:00
Ale co- sugerujesz bym kupił pozaklasowy? Wedle aktualnych przepisów w Małopolsce trza do 2023 wymienić kotły gorszego sortu na jedynie słuszne piątoklasowe. Dlatego założyłem że kupię już teraz przy remoncie kociołek spełniający normy. ...
Nie wiem czy coś się zmieniło, ale w projekcie uchwały jest napisane odnośnie kotłów, że "nie istnieje możliwość ręcznego podawania do nich paliwa, z wyjątkiem instalacji zgazowujących paliwo", więc nieważne który kupisz i tak będzie źle ;)

Co do czasu palenia, to palę w Buderusie Logano s111 13,5 kW, bufor 1350l. Właśnie przed chwilą skończyło się palić 15 kg ekogroszku 23 MJ/kg. Paliło się równe 6h i załadowało 75 kWh, czyli średnia moc 12,5 kW (i to wcale nie jest szczyt możliwości).

adam_mk
20-02-2017, 23:43
"Wedle aktualnych przepisów w Małopolsce trza do 2023 wymienić kotły gorszego sortu na jedynie słuszne "
No...
Do 2023 roku...
Rozumiem, ze ustawowo ludzie będą tyle zarabiali, ze zdążą albo im stare kotły spec-komisja weźmie na złom i z zimna zdechną...

Adam M.

neokuba22
21-02-2017, 08:42
Oczywiście to tylko liczby. Praktyka pokaże. Ale to dobry czas. Gdybym miał miejsce wstawił bym większy. No właśnie- kolejne pytanie: zbiornik prostopadłościenny pomijając problemy konstrukcyjne ma jakieś wady w stosunku do walca? Mówiąc wprost- przy takim układzie króćców j.w. będzie to prawidłowo działać?

Ja to tak zrobiłem i juz ponad rok działa382010 blacha 3mm, test na 2,5 bara, w uzytkowaniu malo kiedy przekracza 1 bar

adam_mk
21-02-2017, 13:12
Przyjdzie jaki kumaty, obejrzy i trzy dni będzie myślał - jak to się dzieje, ze piłka się z tego nie robi - jak na manometr popatrzy.
:lol:
Kupa dobrej roboty!
Gratulacje.

Adam M.

neokuba22
21-02-2017, 13:34
troche spawania było ale wartało, próba na starej grzałce 1600W pokazała ze wyszło jak ZEWNETRZNY KOCIOŁ tylko słabawa jest
a oto dennica 382036

dawidjj
21-02-2017, 15:06
Kocioł postawiony, czas wcielić teorię w życie ;). Bufor http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=7345574&viewfull=1#post7345574

Spójrzcie proszę krytycznym okiem na projekt (standard dostosowany do moich potrzeb). Może można układ jakoś uprościć?
382041
T to trójnik, K - kolanko, k45 - kolanko 45stopni, ZZ - klapowy zawór zwrotny, ZT - zawór mieszający temperaturowy trzydrogowy.

Zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
1. Czy jeśli koza jest na takiej wysokości względem bufora (spód bufora jest metr poniżej podłogi na której będzie stała koza), możliwe będzie uruchomienie kozy na grawitacji (myślę o sytuacji gdy górna połowa bufora nie będzie cała gorąca)? Może któreś z poniższych rozwiązań wydaje się właściwe?
1.1. Od biedy mógłbym puścić rurkę z gorącą wodą z kozy do bufora górą, pod sufitem (jakieś 110cm powyżej górny bufora), ale pięknie nie będzie :/.
1.2. Mógłbym nie szpecąc pomieszczeń puścić rurkę z gorącą wodą z kozy do bufora strychem - 4 metry powyżej góry bufora.
1.3. W teorii wydaje mi się, że mógłbym grzać wyłącznie grawitacyjnie bufor przez naczynie wzbiorcze - ciepła woda cofałaby się rurą wzbiorczą - wtedy trzeba pobierać wodę do kozy z innego zimnego miejsca w buforze.

2. Jeśli o grawitacji muszę zapomnieć, to nie warto robić obejścia z zaworem zwrotnym (gałązki "dla grawitacji") pompy tłoczącej do kozy?

Pozdrawiam
Dawid

tomno
21-02-2017, 17:17
"Wedle aktualnych przepisów w Małopolsce trza do 2023 wymienić kotły gorszego sortu na jedynie słuszne "
No...
Do 2023 roku...
Rozumiem, ze ustawowo ludzie będą tyle zarabiali, ze zdążą albo im stare kotły spec-komisja weźmie na złom i z zimna zdechną...

Adam M.


Z jednej strony masz rację, ale gdy mój syn był mały, to gdy zaczynał się sezon grzewczy (smog) to zaczynał kaszleć, a kończył na wiosnę. W tym czasie nieustanne wizyty u alergologa, pulmonologa itp. Taki sezon "smogowy" kosztował mnie około 1500 zł wydane na lekarzy i lekarstwa. Czy ktoś się tym przejmował, czy mnie na to stać?

Wg uchwały kotły, które na dzień 1 lipca 2017r będą spełniać wymagania 3, 4, 5 klasy będzie można używać do końca 2026 roku, więc to dużo czasu. Nie twierdzę, że tylko 5 klasa z podajnikiem jest tą jedyną słuszną, ale jak widzę ludzi kupujących teraz najprostsze "górniaki", żeby zdążyć przed wejściem w życie uchwały, to się we mnie "gotuje", a później będzie płacz, że brak pieniędzy na wymianę. Ci co będą narzekać, że ich nie stać itd. mogli wcześniej trochę pomyśleć i zamiast kupować najgorsze kopciuchy to kupić trochę lepsze, przynajmniej w 3 klasie - może wtedy nie byłaby potrzebna żadna uchwała. Znam ludzi, którzy do nowych domów władowali górniaki, mimo że plan zagospodarowania przestrzennego zezwala na minimum 4 klasę, ale jak to bywa człowiek pokombinuje, trochę oszuka, cieszy się, że dał za kocioł 2200, a sąsiad "głupek" dał za jakiegoś dolniaka 3500 i jeszcze nie każdy węgiel mu się pali ... ...a później płacze.

Ferb
21-02-2017, 18:18
Dzięki serdeczne za zwrócenie uwagi na ten akapit o ręcznym załadunku. Znałem projekt uchwały z notatek prasowych, czas na zapoznanie się z pełną treścią.
Jestem po stronie zwolenników ograniczenia emisji, jestem za czystym paleniem. Mieszkam w podgórskiej dolince, wszyscy wokoło kopcą, na zewnątrz nie da się oddychać...
NATOMIAST ZAGOTOWAŁO MNIE DOMNIEMANIE WINY, bo jak inaczej nazwać brak możliwości zakupu kotła spełniającego normy 5 klasy z załadunkiem ręcznym??? Przecież nie będę palił filcoków w kotle z półkami i ceramiką, bo go szlak za chwilę trafi.
Puki co mnie szlak trafia i szukam rozwiązania. Najbardziej mnie trafia związanie z jednym rodzajem paliwa, nie ważne czy gaz, czy groszek, czy pelet...
A może zgazowujący i buforek, to powinno fajnie działać...
DZIĘKI BARDZO!

tomno
21-02-2017, 18:32
...
NATOMIAST ZAGOTOWAŁO MNIE DOMNIEMANIE WINY, bo jak inaczej nazwać brak możliwości zakupu kotła spełniającego normy 5 klasy z załadunkiem ręcznym??? Przecież nie będę palił filcoków w kotle z półkami i ceramiką, bo go szlak za chwilę trafi....
Ty będziesz palił jak należy, ale znajdą się "spece" i poprawią to co fabryka zepsuła. Jakiś czas temu stałem w sklepie hydraulicznym i przysługiwałem się dwóm "gościom" oglądającym Buderusa Logano s111. Po krótkiej dyskusji stwierdzili, że w kotle będzie się dobrze palić tylko trzeba będzie wyciągnąć tą blachę... - wskazując na górna część przegrody między komora zasypową a spalania, robiąc z niego chyba najgorszy typ kotła czyli górno-dolny. Polak potrafi.

Co do rodzaju ogrzewania to rozważałeś bufor + prąd w taniej taryfie (0,27 zł/kWh) - jest to opłacalne przy niskim zapotrzebowaniu na energię.

adam_mk
21-02-2017, 20:07
" jest to opłacalne przy niskim zapotrzebowaniu na energię. "

Dla mnie - NIE!!!
Jest tylko wygodne, bezobsługowe.
W pełni uzależnia mnie od dostawcy energii.

Adam M.

tomno
21-02-2017, 20:52
Masz rację, nie w pełni rozwinąłem swoją myśl, raczej porównywałem to do gazu (który też uzależnia w pełni od dostawcy) lub zakupu drogiego kotła jeśli posiada się bufor.
Inną kwestią jest to, że nie pamiętam kiedy u mnie prądu nie było, a braki węgla się zdarzają, a już takiego który da się dobrze spalić w moim kotle to ciągle brakuje - tylko,że węgiel da się kupić na zapas lub chwilowo zastąpić czymś innym, a prąd nie bardzo ;)

adam_mk
21-02-2017, 21:49
Poczekaj aż PIS każe tę jądrówkę napocząć i te wszystkie linie dosyłowe.
Gały Ci wylezą na wierzch jak fakturę będziesz czytał.
A... MUSZĄ to zrobić w ciągu 2-3 lat...
Albo kupią ten prąd z zagranicy, od Niemców, na naszym węglu robiony.

Adam M.

webi
21-02-2017, 23:39
kupią ten prąd z zagranicy, od Niemców, na naszym węglu robiony.

Adam M.

I jeszcze dym z tego węgla będziemy wdychać. Za stan powietrza w Krakowie nie odpowiadają tylko Małopolanie. Biorąc pod uwagę zachodnie wiatry trucie powietrza zaczyna się w zagłębiu Ruhry, kontynuuje przez elektrociepłownie zlokalizowane przy granicy polsko-niemieckiej jak: Schwarze Pumpe, Boxberg, Spremberg no i nasz Śląsk. Oczywistym jest że frakcje ciężkie produkujemy na miejscu ale to co dociera do nas z zachodnimi wiatrami też nie jest bez znaczenia. Można jedynie mieć nadzieję, że w elektrociepłowni węgiel jest lepiej spalany niż w prywatnych kotłach i piecach.

godz
21-02-2017, 23:56
witam
tworzeniem prawa w naszym kraju zajmują się zukładowane pół-mózgi bez szkół i wiedzy, uzyskanie jakiejś klasy dla kotła to są układy i środki
(potem można ciut inny kocioł z tym świadectwem sprzedawać i jeszcze pseudo dotacje dawać).
mając kocioł+bufor prawie każdy kocioł można prowadzić dobrze tzn. dokładnie i czysto spalać(i to bez wysiłku).
jeśli damy idiocie kocioł super 5+, to on bez kłopotu wyprodukuje tym kotłem kupę syfu a będzie się cieszył bo spalił śmieci.
może być tak ze zmuszą mnie prawem do tego żebym miał kociołek entej klasy (wpięty w układ) w którymś roku,
ale nie zmusza mnie do tego żebym wytargał z kotłowni mój kocioł do którego mi wchodzi na raz taczka grabu.
ja, Ferb bym poszukał kotła który Ci pasuje, duże wyszły z mody i naprawdę tanio można coś kupić fajnego bez zbędnej elektroniki i bajerów które jedyne co robią to pomagają produkować sadze, mnie kiedyś gość zbajerował, kupiłem kocioł z elektroniką, spalanie miałem ogromne, sadzy w kominie też mase po czym dzieki czysteogrzewanie.pl trafiłem tu mam, bufor i spokój, a no i wiaderko elektroniki do sprzedania
pozdrawiam

Okta
22-02-2017, 00:19
Zastanawiam się nad dwiema kwestiami:
1. Czy jeśli koza jest na takiej wysokości względem bufora (spód bufora jest metr poniżej podłogi na której będzie stała koza), możliwe będzie uruchomienie kozy na grawitacji
Tak długo jak poziomy gorącej wody w kozie a zimnej w buforze będą się różnić o te min. 50 cm to siła grawitacji będzie to chciała przepchnąć jeśli po drodze nie napotka trylionów zaworów zwrotnych, kolanek, kryz etc., jednym słowem jeśli opory przepływu na to pozwolą.




1.1. Od biedy mógłbym puścić rurkę z gorącą wodą z kozy do bufora górą, pod sufitem (jakieś 110cm powyżej górny bufora), ale pięknie nie będzie :/.

Sama rurka nic nie da bo to kocioł z buforem "walczy" o miejsce na umieszczenie gorącej wody a nie cienka rurka - ona jest tylko przekaźnikiem.




1.3. W teorii wydaje mi się, że mógłbym grzać wyłącznie grawitacyjnie bufor przez naczynie wzbiorcze - ciepła woda cofałaby się rurą wzbiorczą - wtedy trzeba pobierać wodę do kozy z innego zimnego miejsca w buforze.

Więcej szczegółów pls.




2. Jeśli o grawitacji muszę zapomnieć, to nie warto robić obejścia z zaworem zwrotnym (gałązki "dla grawitacji") pompy tłoczącej do kozy?

A jak prundu zabraknie lub pompa się "wypompuje" do zniszczenia?
Opisz sytuację szczegółowo, o która Tobie chodzi.

pozdro

Okta
22-02-2017, 00:34
tworzeniem prawa w naszym kraju zajmują się zukładowane pół-mózgi bez szkół i wiedzy, uzyskanie jakiejś klasy dla kotła to są układy i środki


Dziś rozmawiałem z producentem MPM a propos DSa, którego mają i przyznał, że zrobił badania tylko dla 12-14kW ale jak zobaczy, że w innych regionach Polski poza małopolską będą przepisy umożliwiające wprowadzenie innych mocy to zrobi te same badania dla innych z typoszeregu. Inaczej - jego kotły z tej serii spełniają wymagania tyle, że samo badanie kosztuje dlatego zrobił je tylko dla jednego modelu.



mając kocioł+bufor prawie każdy kocioł można prowadzić dobrze tzn. dokładnie i czysto spalać(i to bez wysiłku).

I tak i nie :( rozmawiałem z 3 osobami z osiedla jak mogli by zmienić sposób palenia w ich kotłach aby "spalać mniej i czyściej". Efekt był taki, że jednego namówiłem na przyszłe dodanie bufora, drugi zachwyca się paleniem od góry a trzeci do dzisiaj woli oglądać wiadomości o smogu i się umartwiać :(
Może i każdy kocioł jest przygotowany do prowadzenia "dobrze" ale nie każdy prowadzacz (użytkownik). :(

pozdro

bajcik
22-02-2017, 09:33
Albo kupią ten prąd z zagranicy, od Niemców, na naszym węglu robiony.
A to nie jest tak że nasz węgiel nie może wygrać konkurencji cenowej z importowanym rosyjskim czy chińskim, które są wydobywane niemalże odkrywkowo?
Pytam bo mam sprzeczne informacje.

ravbc
22-02-2017, 10:23
A to nie jest tak że nasz węgiel nie może wygrać konkurencji cenowej z importowanym rosyjskim czy chińskim, które są wydobywane niemalże odkrywkowo?

Metoda wydobycia to tylko część problemu. Ważniejsze jest to, że tamte kopalnie nie znajdują się w obszarze Unii Europejskiej, więc eko-terroryści mniej na cenę końcową węgla wpływają. No i tam nie trzeba opłacać nieprzebranej rzeszy związków zawodowych (co nie znaczy, że ich tam nie ma wcale) i innych naciągaczy.

PS. Wydaje mi się, czy "trochę" zboczyliśmy z tematu wątku? ;)

animuss
22-02-2017, 21:54
...ciężkie czasy nastały w Małopolsce. Kurde. Jedyny sensowny kocioł i to tylko z 4/5 klasą ma moc 12-14. Chętnie bym kupił 25 ale NI MA PANIE...
Pewno skończę na pieprzonym ekogroszku i kotle z zylionem niepotrzebnych bajerów za 15 tysiaków. Jak żyć panie premierze, jak żyć...Ten MPM DS niestety ma 4 klasę nie udało się, nie przeszedł do końca badań i tylko w reklamie napisali mu 5 klasę bo kasy utopili na badania i trzeba ją odzyskać.

A na jakie paliwko chcesz ten kociołek powyżej 20kW w 5 klasie.
Na drewienko zagazowujące to masz ATMOS DC 25S, ATMOS DC 32S z wentylatorem wyciągowym
Orligno 200 - 25 kW z wentylatorem nadmuchowym
Kocioł zgazowujący węgiel ATMOS C 18S - 20 kW
I do tego kupa pelletowych idealnie nadających się pod bufory z zapalarką.

dawidjj
23-02-2017, 00:37
Okta, dzięki za odpowiedź.

Przypomnę instalację
382188



Sama rurka nic nie da bo to kocioł z buforem "walczy" o miejsce na umieszczenie gorącej wody a nie cienka rurka - ona jest tylko przekaźnikiem.

Nie do końca - jeśli rurki idą podłogą to trzeba przepchnąć syfon. Więc wydaje się, że o tyle układ rurek ma znaczenie.



A jak prundu zabraknie lub pompa się "wypompuje" do zniszczenia?

No właśnie kombinuję jak tylko mogę żeby temu zaradzić... Co będzie? Wtedy będziemy wodę gotować... i może nie warto tego tak demonizować? Przecież kocioł w układzie otwartym z prawidłowo poprowadzoną rurą bezpieczeństwa od święta ma prawo się zagotować. (poza tym będzie to koza o malej mocy, z małym wsadem i używana dla przyjemności przy obecności palaczy ;) ).

Odnośnie puszczenia kozy w grawitacji przez naczynie wzbiorcze to myślałem o układzie, gdzie w przypadku braku działania pompy obiegowej (awaria lub zimny czopuch), dzięki zaworowi różnicowemu otwierałaby się gałąź łączącą "gorący króciec" kozy z naczyniem wzbiorczym (naczynie wzbiorcze połączone również z dołem bufora).
Wtedy, zanim doszłoby do wrzenia, koza musiałaby ogrzać do ponad 100 stopni swój zład oraz objętość wody większą od tej znajdującej się w naczyniu wzbiorczym (w rzeczywistości pewnie sporo więcej wody, gdyż z kozy, przy początkowo obfitym przepływie, nie wydostawałaby się woda o temperaturze 100 stopni). Minusem jest to, że w naczyniu wzbiorczym, przy zimnym buforze zbyt wiele wody nie będzie :/

Jeśli dobrze liczę, w teorii, pomijając straty ciepła z instalacji do otoczenia, spalenie 15kg drewna bukowego (nieduża koza załadowana po brzegi) wygeneruje około 60kWh ciepła (wartość opałowa 1kg suchego buka to jakieś 4kWh). Gdy sprawność odbierana ciepła przez kozę będzie na poziomie 70%, i tylko około 70% z tego pójdzie do wody, odbierze ona około 29,4kWh. Ciepło to pozwoliłby na zagotowanie około 336,8kg (przy wodzie o temp 20 stopni - dno dużego bufora). Więc nawet moje dość duże naczynie wzbiorcze - 300 litrów może być zbyt małe.

Robienie dodatkowego, drugiego, awaryjnego bufora/"chłodnicy" na strychu obierających ciepło w przypadku awarii raczej mija się z celem :/

Gdzie ten złoty środek? W tym momencie skłaniam się ku temu co narysowane na schemacie, ewentualnie dołożeniu dodatkowej, awaryjnie startujące pompki z niezależnym zasilaniem z akumulatora. Proszę o komentarz kogoś patrzącego na problem z boku.

mac_612
23-02-2017, 10:06
Naczynie wzbiorcze/bezpieczeństwa jest po to, by kompensowało przyrost objętościowy zładu. Należy je podłączyć do kotła z ogólnie przyjętymi zasadami, a nie kombinować z odbiorem przezeń ciepła. Nie kombinujcie, bo krzywdę sobie zrobicie.

dawidjj twoja koza przez tak poprowadzonymi rurami prawdopodobnie będzie miała problem z pracą na grawitacji. Możesz spróbować puścić zasilanie z kotła górą, wtedy być może umożliwisz awaryjną pracę bez prądu.

Jeszcze raz nie kombinuj z tym naczyniem, tylko podłącz jak należy.

animuss
23-02-2017, 14:50
Przypomnę instalację
382188
No właśnie kombinuję jak tylko mogę żeby temu zaradzić... Co będzie? Wtedy będziemy wodę gotować... i może nie warto tego tak demonizować?

Gdzie ten złoty środek? W tym momencie skłaniam się ku temu co narysowane na schemacie, ewentualnie dołożeniu dodatkowej, awaryjnie startujące pompki z niezależnym zasilaniem z akumulatora. Proszę o komentarz kogoś patrzącego na problem z boku.To jakaś piwniczka metrowa?
Jak dasz rurę zasilającą na dól to już po grawitacji.
A nie umiesz zrobić normalnego schematu instalacji?
Koza nie odda całej energii do wody jak ma szybkę to już ze 30 % nią ucieknie,

Ferb
23-02-2017, 19:18
Dziękuję Panowie za udział w dyskusji.
Cóż - poczytałem stosowny projekt uchwały dla Małopolski. Kocioł na paliwa stałe, za wyjątkiem zgazowujących, faktycznie musi mieć automatyczne podawanie paliwa. Jednak jest mała furteczka - karencja. Dla zwykłych bezklasowych kopciuchów granicznym rokiem wymiany jest 2023, natomiast dla kotłów 3, 4, 5 klasy zainstalowanych przed lipcem 2017 karencja wynosi 10 lat - do stycznia 2027. Przynajmniej tak to interpretuję.
Daje to możliwość zainstalowania kotła 3 klasy o odpowiedniej mocy (i montaż bufora o odpowiedniej objętości:)
Powoli zaczynają się"promocje" na takie kotły bo za chwile nie sprzedadzą nikomu takowych. Myślę, że pójdę tą drogą. Za 10 lat się okaże co dalej. Być może właśnie Atmos, wcześniej pomyślę o zapasie drewna...
A kocioł MPM 12-14 ma 5 klasę emisji a 4 efektywności. Przynajmniej tak to pamiętam z lektury bardzo obszernego wątku...
Biorąc powyższe pod uwagę zastanawiam się nad górniakiem DEFRO OPTIMA, w rankingu twierdzą że ma 3 klasę. Górniak dla mnie jest dobrym wyjściem, mam ciut niski komin...
pozdrowienia

tomno
23-02-2017, 20:33
... zastanawiam się nad górniakiem DEFRO OPTIMA, w rankingu twierdzą że ma 3 klasę. Górniak dla mnie jest dobrym wyjściem, mam ciut niski komin...
pozdrowienia
Nie niestety znów się rozczarujesz. Z ciekawości zadzwoniłem do Defro i zapytałem. Te kotły nie posiadają żadnej klasy i nie spełniają warunków uchwały antysmogowej, czyli będziesz musiał wymienić do końca 2023r. Defro optima to jak właśnie nazwałeś zwykły bezklasowy kopciuch.

Ferb
23-02-2017, 20:54
Nie niestety znów się rozczarujesz. Z ciekawości zadzwoniłem do Defro i zapytałem. Te kotły nie posiadają żadnej klasy i nie spełniają warunków uchwały antysmogowej, czyli będziesz musiał wymienić do końca 2023r. Defro optima to jak właśnie nazwałeś zwykły bezklasowy kopciuch.

...no to RANKING (http://ranking.czysteogrzewanie.pl/kotly-gornego-spalania/kociol/defro-optima-komfort) się myli, podaje błędne info.
Sprawdzałem ten kocioł w kilku miejscach, nie podawano nigdzie info o "klasowości" tego kotła, co wzbudziło moją czujność. Napisałem do DEFRO, nie mam jeszcze odpowiedzi. Szukam dalej. Niektóre Viadrusy mają. Kiedyś je sprzedawałem. Muszę popytać:)

Dzięki

animuss
24-02-2017, 01:46
A kocioł MPM 12-14 ma 5 klasę emisji a 4 efektywności. Przynajmniej tak to pamiętam z lektury bardzo obszernego wątku...
To nie ma znaczenia, w certyfikacie kocioł (14kW) ma sprawność 82%, a w parametrach technicznych podają że ma sprawność 88% to trochę nieuczciwe.
Sprawność niweczy certyfikat na emisję, bo trzeba spalić więcej paliwa żeby wytworzyć tyle energii co przy kotle o sprawności na 5 klasę.
Doczytaj na certyfikatach - kociołek łącznie spełnia wymagania dla klasy 4 - patrz ostatni certyfikat. :D

Bogusław_58
24-02-2017, 09:31
WIADOMO.
Najlepiej jak bufor trochę wyżej od pieca, ładowany grawitacją i w górze naczynie wzbiorcze otwarte.
ZYCIE DAJE INACZEJ
Piec już funkcjonuje - kominek z płaszczem + w górze naczynie wzbiorcze otwarte.
W planie założenie bufora 600l i miejsce jest tylko niżej w piwnicy. Ładowanie grawitacją odpada a tylko pompką.
Naczynie trzeba zmienić na ok 100 l i jaki wariant byłby najkorzystniejszy ?
1. łączymy bufor z naczyniem rurką + łączymy piec z naczyniem niezależną rurką
2. łączymy bufor z naczyniem rurką i do niej wpinamy rurkę od pieca
3. łączymy bufor z naczyniem przez piec, czyli z bufora do pieca i z niego do naczynia.
Zakładam ze z ciągniemy z dołu bufora.
Zachęcam do przerobienia problemu na "wiórki"
Pozdrawiam.

mac_612
24-02-2017, 11:32
WIADOMO....
Najkorzystniej:
- Najniższy punkt instalacji (dół bufora?) z dołem naczynia (RW).
- rura bezpieczeństwa bezpośrednio z wyjścia kotła nad poziom wody w naczyniu (RB)
- na górze bufora odpowietrznik automatyczny lub rura odpowietrzająca nad poziom wody w naczyniu

W razie potrzeby obieg cyrkulacji w naczyniu (kryzowane połączenie RB z RW)
edit
RB z naczyniem ;)

Bogusław_58
24-02-2017, 12:19
Dzięki.
Jestem do tyłu ze skrótami, więc co jest : RW i RB ?
No i pytanie : czemu rura z kotła nad poziom wody w naczyniu ?

mac_612
24-02-2017, 12:28
RW - rura wzbiorcz
RB - rura bezpieczeństwa

Nad poziom wody, aby ją zasyfonować w bezpieczny sposób - umożliwić bezpieczne ujście wrzątku/pary, oraz zapobiec niepotrzebnej cyrkulacji wody w naczyniu.

Bogusław_58
24-02-2017, 12:44
Wyobrażałem sobie że z bufora(niżej) i kotła (wyżej) idą niezależne RW do naczynia.
Dlaczego z kotła nie proponujesz RW + ewentualny bezpiecznik lub RB ?

mac_612
24-02-2017, 12:49
Z wyjścia kotła idzie rura bezpieczeństwa
Skopiowałem obrazek z forum elektrody z opisem, może ci rozjaśni sytuacje
382298

mac_612
24-02-2017, 12:55
Jeśli kocioł i bufor pracują w jednym obiegu otwartym, to wystarczy jedna rura wzbiorcza (RW) najlepiej połączona z jak najchłodniejszą częścią instalacji - przeważnie jej najniższym punktem. Umożliwia ona kompensowanie przyrostu objętości zładu podczas działania ogrzewania.

Rura bezpieczeństwa (RB) służy do jak najszybszego pozbycia się pary wodnej w wypadku zagotowania wody w kotle i zapobiega niebezpiecznym wzrostom ciśnienia. Dlatego powinna być poprowadzona od wyjścia kotła do najwyższej części instalacji, a po drodze nie powinno się montować żadnej armatury ograniczającej przepływ - żadnych "ping-pongów" czy zaworów.

Zawór bezpieczeństwa nie jest potrzebny w takim układzie.

Bogusław_58
24-02-2017, 12:56
Piękne dzięki mac_612.
Rozjaśniło mi kopułkę :)

Piotrek_75
26-02-2017, 15:06
Witam
A ja z taką refleksją tuż po wyjściu z wanny.. Chodzi o uwarstwienie wody w naszych buforach , a dokładniej o ruch
wirowy.Wiadomo, że na naszej półkuli woda wiruje w lewą stronę , którą można było zaobserwować np: spuszczając wodę z wanny.
Dziś po kąpieli , odtykając korek zaobserwowałem , że woda wiruje w prawą strone.. Czy coś się stało z naszymi biegunami???
Dodam, że po ostatkach trochę się wypiło , ale tylko czysty c2h5oh z wodą, bez żadnych domieszek z tablicy mendelejewa :D
Proszę sprawdzcie, czy u was też wiruje w prawą ...:yes:

romano78
26-02-2017, 20:32
Ostatnio jak robiłem bufor w ostatniej chwili podczas spawania przypomniałem sobie o tym i polecialem do umywalki sprawdzic i krecilo sie zgodnie z ruchem wskazowek zegara czyli w prawo.

bajcik
26-02-2017, 21:32
Panowie, efekt Coriolisa w tak małej skali (wanna, bufor) w praktyce nie zachodzi. Północny i południowy kraniec naczynia ma tak podobną odległość od osi obrotu Ziemi, że duuuuuużo większy wpływ na kierunek wirowania ma kształt naczynia, sposób nalewania/wylewania wody czy machanie skrzydeł motyla za oknem ;)

bajcik
26-02-2017, 21:45
wspomnę posta, gdzie przywołuję zewnętrzne źródła
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=6917206&viewfull=1#post6917206

Piotrek_75
27-02-2017, 08:37
@bajcik
Ok, ale u mnie zawsze wirowało w lewą stronę, a od wczoraj w prawo w tej samej wannie, dziwne to troche...

Marek.M
27-02-2017, 09:47
@bajcik
Ok, ale u mnie zawsze wirowało w lewą stronę, a od wczoraj w prawo w tej samej wannie, dziwne to troche...

To zależy nawet od tego jak wodę nalewasz do naczynia. Wir można wywołać zarówno lewo, jak i prawoskrętny.

adam_mk
27-02-2017, 10:04
Lewy zwykle robi się sam.
W prawo - trzeba go "zastartowac"

Adam M.

Piotrek_75
27-02-2017, 10:15
To zależy nawet od tego jak wodę nalewasz do naczynia. Wir można wywołać zarówno lewo, jak i prawoskrętny.

Powtarzam ,że zauważyłem to podczas spuszczania (odetkania korka), jak zawsze to robię , wir zawsze był w lewą stronę, teraz w prawą , więc pytam to normalne???

Marek.M
27-02-2017, 10:57
Powtarzam ,że zauważyłem to podczas spuszczania (odetkania korka), jak zawsze to robię , wir zawsze był w lewą stronę, teraz w prawą , więc pytam to normalne???

No to wystarczy, że wyciągając rękę z korkiem, przypadkowo zastartujesz prawoskrętny wir i już.

Piotrek_75
27-02-2017, 11:09
No to wystarczy, że wyciągając rękę z korkiem, przypadkowo zastartujesz prawoskrętny wir i już.

Wcześniej też wyciągałem ręką, zresztą co za różnica czym , efekt był taki , że wir był w lewą stronę , może jakaś teoria spiskowa ? :)

Marek.M
27-02-2017, 11:25
Wcześniej też wyciągałem ręką, zresztą co za różnica czym , efekt był taki , że wir był w lewą stronę , może jakaś teoria spiskowa ? :)

Poddaję się...

adam_mk
27-02-2017, 11:59
Zobacz w innym zlewie.
:lol:
Może ten - to import z Australii?

Adam M.

bajcik
27-02-2017, 12:07
może paproszek we wylewce, i już strumień ciut inaczej się układa. To jest zachowanie chaotyzne
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chaos_(matematyka)

Okta
27-02-2017, 14:15
Zakładając rozładowanie 1000l zbiornika przez 20h przez króćce 1 1/2" wychodzi, że prędkość wpływającej/wypływającej wody to ok 17mm/sek. - niecałe 2cm na sek. :D

Woda taka ma różne przeszkody w postaci nieregularnej węzownicy/wężownic innych króćców, grzałek - to wszystko poprzez swoje opory spowalnia wirowanie.

Siła napędzająca powstanie wirowania wody to 13ml wody/sek w prędkości 17mm/sek razy dwa VS różne źródła oporów dla tej wirującej wody. Za cienki jestem aby chociaż w dużym przybliżeniu policzyć prędkość kątową wirowania takiego zładu ale mogę się domyslać, że będzie ona gdzieś poniżej 0,01*/sek.

Ma ktoś może wyniki z badań/eksperymentów w temacie prędkości kątowej zładu podczas pracy układów ładowania/odbioru wody do/z bufora?


pozdro

rjarek
27-02-2017, 18:21
Prawdopodobnie nie ma znaczenia czy króćce są kątowe czy proste zład układał się będzie warstwowo jeśli cała reszta będzie zrobiona prawidłowo .

rjarek
27-02-2017, 18:26
Popatrzcie na filmy z równika odnoście wirowania wody , zwróćcie uwagę że do miski wlewają wodę z różnych stron , w zależności od tego w którą strone ma wirowac :)

bajcik
27-02-2017, 23:43
Ma ktoś może wyniki z badań/eksperymentów w temacie prędkości kątowej zładu podczas pracy układów ładowania/odbioru wody do/z bufora?

Badania były, ale nie pamiętam już czy znajdziesz tam to czego szukasz
http://chomikuj.pl/bendziol/bufor+ciepla

kudlaty69
04-03-2017, 18:54
Własnie podłaczyłem mój bufor 1500l. Rewelka wczoraj piec wygasł ok 24 i teraz grzejniki ciepłe czyli mineło 18 godzin (bec ciepłej wody bo nie podłaczone).
Na razie ocieplpny 3cm wełną ze sreberkiem. Chodzi na grawitacji jak posłuszny piesek, Na grawitacji ładuje się temperaturą 75 stopni. Pewnie jak by sie cały bufor zagrzał do tych 75 i na powrocie by było 75 to gra by sie dobiła do 95:). Po naładowaniu zz trzyma. Gdybym wiedział to bym nie wstawiał pompy i zaworu termostatycznego regulowanego,
jest problem bo górny termometr zaniża temperaturę o około 20 stopni. jest umieszczony w rurce wspawanej w bufor o długości 25 cm. Jak dotykam reką do rurka przy buforze goraca a im dalej do chłodniejsza - jest w poziomie - chyba sie przerzucę na elektroniczne termometry.
Ide dalej na postnego browara :lol2:

Bullineczka
04-03-2017, 21:14
kudłaty69 jaki dokładnie masz ten zawór termostatyczny regulowany?
Panowie, czy można zamiast odpowietrznika automatycznego umieszczonego na górze bufora, dać rurkę do naczynia wzbiorczego?
Według mnie odpowietrzać się będzie jeszcze lepiej automatycznie.Wkurza mnie ten odpowietrznik automatyczny bo zaczęło z niego kapać.

adam_mk
05-03-2017, 00:52
Można, ale...
Zobacz, czy Ci się "kaloryfer" z naczynia nie zrobi. Naczynie na strychu to będziesz okolicę dogrzewał.
Wyprowadź w naczyniu ponad poziom cieczy.

Adam M.

romano78
05-03-2017, 09:46
A ja mam pytanie czy nie lepiej rurę zbiorcza pociągnąć od rozdzielacza na pietrze na strych zamiast ciągnąć z piwnicy jeśli naczynie docieplimy to nie powinno być dużych strat.

tomno
06-03-2017, 22:00
Witam.
Jako, że bufor mam w piwnicy, a mieszkam na 3 piętrze to grzanie cwu przepływowe nie wchodziło w grę. U góry na poddaszu mam 2 bojlery po 140l połączone szeregowo (jeden z płaszczem, a drugi z wężownicą) grzane z bufora - gdy nie miałem bufora, to paliłem w kotle na cwu co 2 dni. Wszystko działa dobrze, jednak bojlery mają duże straty ciepła (nie mam za bardzo ich już jak docieplić i zajmują dużo miejsca w dodatku mają co najmniej 8 -9 lat.
Pomyślałem więc o wymianie na coś mniejszego.
Zastanawiam się nad 2 rozwiązaniami.

Kupić używany bojler nierdzewny Viessmann 160L poziomy i dorobić do niego grzałkę elektryczną, (bo chyba oryginalnie nie ma) do ewentualnego grzania prądem w lecie. Wężownica jest w nim długa, więc nie powinno być problemu z uzyskaniem zimnego powrotu. Koszt około 1200zł

Drugim rozwiązaniem jest zrobienie zamiast bojlera "małego bufora" około 180l z wężownicą 25m fi 18 i grzałką elektryczną. Koszt około 800 - 900 zł.
Zasilanie byłoby z dolnego bufora wodą o temp 65*C (minimum 50*C).
Czy taki "mały bufor" będzie skutecznie grzał cwu? Jaka będzie użyteczna jego część tzn. ile gorącej wody będzie musiało być ciągle? O ile w przypadku grzania z dolnego bufora nie będzie problemu dogrzewaniem, gdy spadnie temperatura, to gdy będzie włączone na prąd to tylko w taniej taryfie, więc zapasu musi trochę być.

Co o tym sądzicie? Które rozwiązanie będzie lepsze?
Z góry dziękuję za pomoc :)

Okta
07-03-2017, 11:01
Drugim rozwiązaniem jest zrobienie zamiast bojlera "małego bufora" około 180l z wężownicą 25m fi 18 i grzałką elektryczną. Koszt około 800 - 900 zł.
Zasilanie byłoby z dolnego bufora wodą o temp 65*C (minimum 50*C).
Czy taki "mały bufor" będzie skutecznie grzał cwu? Jaka będzie użyteczna jego część tzn. ile gorącej wody będzie musiało być ciągle? O ile w przypadku grzania z dolnego bufora nie będzie problemu dogrzewaniem, gdy spadnie temperatura, to gdy będzie włączone na prąd to tylko w taniej taryfie, więc zapasu musi trochę być.


Gdy nie miałes bufora to paliłes co dwa dni czyli można przyjąć, że zużywane było ok 140l/dzień wody podgrzanej z 10*C -> 55-65*C. Mając 180l zbiornik, którego tez chcesz nagrzewac do podobnych temperatur będzie Ci zostawało każdego dnia ok 40l ciepłej wody. Mając cały 180l zbiornik nagrzany do tych 55-65*C w pierwszej kolejności w wymianie ciepła woda/wężownica będa brały głównie udział dolne zwoje tej wężownicy dlatego w pierszej kolejnosci zacznie się wychaładzać dół tego zbiornika nie wychaładzając góry. Wraz z dalszym poborem CWU część wężownicy, na której bedzie się odbywać główna wymiana ciepła zacznie niejako "pełzać" w coraz wyższe warstwy zbiornika. Dolne zwoje nadal jednak będa brały udział w wymianie ciepła tak długo aż temperatura w koło tych zwoji osiągnie 10*C, wtedy przestaną brać udział w wymianie ciepła. Wraz z dalszym poborem CWU kolejne dolne zwoje wężownicy przestaną brac udział w wymianie oraz kolejne górne zwoje bedą do tej wymiany dołączane stąd te "pełzające" zwoje. Ostatecznie najwyższy zwój zostanie "włączony" do wymiany i od tego momentu zaczyna sie końcowe "wysysanie" ciepła z zbiornika.
Tutaj ważne jest rozłożenie zwojów w objetości zbiornika nie tylko w wysokości ale i na boki więc średnica nawojowa będzie sporo mniejsza niz średnica zbiornika (rozkład zwojów na wysokości wcale nie musi być taki jak w duuużych buforach).
W/g mnie aby wystarczyło ciepłej wody na cały dzień to wężownica rozłożona bardziej równomiernie na wysokości i dodatkowe kilka zwojów od góry zagęszczone najwyżej jak się da. Jesli pojemność okarze sie za mała to regulację codziennej ilości dostępnej CWU będziesz miał za pomoca temperatury do jakiej nagrzejesz ten 180l zbiornik - przykładowo zamiast 55*C nagrzejesz do 75*C i to doda Ci jakies 80-100l dodatkowej CWU do wykorzystania.

Pytanie pozostaje ile jednoczesnych poborów CWU chciałbyś mieć gwarantowane?

Skoro masz już i tak bufor na dole to warto rozwazyć czy aby go nie wykorzystać chociażby poprzez wymiennik płytowy do wstępnego podgrzania wody z sieci z tych 10*C do 15-20*C. Jeśli by Ci się udało to uzyskać to masz kolejne 30-60l CWU więcej codziennie (przy założeniu, że w tym buforze na dole w lato będzie te 20-22*C stale).

pozdro

tomno
07-03-2017, 17:04
...Jesli pojemność okarze sie za mała to regulację codziennej ilości dostępnej CWU będziesz miał za pomoca temperatury do jakiej nagrzejesz ten 180l zbiornik - przykładowo zamiast 55*C nagrzejesz do 75*C i to doda Ci jakies 80-100l dodatkowej CWU do wykorzystania.

Pytanie pozostaje ile jednoczesnych poborów CWU chciałbyś mieć gwarantowane?

Skoro masz już i tak bufor na dole to warto rozwazyć czy aby go nie wykorzystać chociażby poprzez wymiennik płytowy do wstępnego podgrzania wody z sieci z tych 10*C do 15-20*C. Jeśli by Ci się udało to uzyskać to masz kolejne 30-60l CWU więcej codziennie (przy założeniu, że w tym buforze na dole w lato będzie te 20-22*C stale).

pozdro

W sumie to nie pomyślałem o tym, że gdy będę grzał prądem to żaden problem ustawić wyższą temperaturę :)
Wstępne podgrzewania wody nie wchodzi w grę, ponieważ nie mam możliwości dołożenia kolejnej rury z dołu, gdzie mogła by się wstępnie podgrzewać.
Muszę w takim razie dokładnie pomierzyć i narysuję taki zbiornik z wężownicą to wrzucę do oceny.

Nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz. Jak zrobić sterowanie załączeniem pompy obiegowej pompującej wodę z dolnego do górnego bufora?
Dobrze by było, gdyby pompa załączała się powiedzmy gdy temperatura w połowie wysokości zbiornika spadnie do np 40*C i wyłączyła gdy cały zbiornik wypełni ciepła woda. Jeden czujnik chyba nie da rady, musiał by być jakiś termostat z dwoma czujnikami.

jerzyka51
07-03-2017, 20:30
383230
Witam
Jak wcześniej opisywałem ,mam kotłownie kilka metrów od domu. Mam dwa bufory po 1000 l ,na nieogrzewanym strychu. Stoją na płycie betonowej .Na tej płycie będzie rekuperator i odkurzacz. Całe to pomieszczenie będzie obudowane styropianem 20-30 cm grubym .Bufory będą dodatkowo dobrze ocieplone. .
Zmieniłem trochę układ ładowania buforów.
Dałem dodatkową pompkę nr 2 ,do ładowania 2- bufora. Zadziała gdy zamknie się krótki obieg ,a wyłączy gdy temperatura na powrocie będzie 70-80 oC. Powinno to pozwolić lepiej doładować bufory.
Druga zmiana ,chcę dać zawór zwrotny w małym obiegu przy głównej pompie..Ta pompa będzie też na strychu. Jak czytałem ,są problemy ze szczelnością zaworów klapowych ,a ten zawór zwrotny powinien zabezpieczyć przed samowyładowaniem. Samowyładowanie przez piec ,nie powinno nastąpić ,bufory są dużo wyżej i po drodze u- rurka.
Moja kotłownia będzie nieogrzewana. piec chcę dodatkowo dobrze zaizolować ,ale przed dużymi mrozami wymyśliłem dodatkowe zabezpieczenie. Na dole pieca grzałka elektryczna ,załączana ,gdy temperatura pieca lub rury ,spadnie poniżej 2-3 oC. .Wtedy włączy się pompa główna na strychu. Gdy temperatura wzrośnie do 4-5 oC ,grzałka i pompka wyłączona. Nie chciałem dwu układów, jeden z piecem i glikolem ,,drugi z buforami i wodą.Między nimi wymiennik ciepła.
Czy mój pomysł z zaworem zwrotny w układzie pompy głównej ma sens. Czy układ zabezpieczenia wody w piecu i rurach ,przed zamarznięciem to dobry pomysł?.
Miłego wieczoru J.Korona

Okta
07-03-2017, 20:36
Jak zrobić sterowanie załączeniem pompy obiegowej pompującej wodę z dolnego do górnego bufora?
Dobrze by było, gdyby pompa załączała się powiedzmy gdy temperatura w połowie wysokości zbiornika spadnie do np 40*C i wyłączyła gdy cały zbiornik wypełni ciepła woda. Jeden czujnik chyba nie da rady, musiał by być jakiś termostat z dwoma czujnikami.

Jeden czujnik i czasówka opóźniająca. Spadek temp poniżej zakładanej załącza na określony czas przez Ciebie ustawiony pompę, która dopełni zbiornik. Możliwość zmiany nastawy czasu pracy pompy po załączeniu pozwoli Ci eksperymentalnie dobrać odpowiedni.

pozdro

Okta
07-03-2017, 20:50
...wymyśliłem dodatkowe zabezpieczenie. Na dole pieca grzałka elektryczna ,załączana ,gdy temperatura pieca lub rury ,spadnie poniżej 2-3 oC. .Wtedy włączy się pompa główna na strychu. Gdy temperatura wzrośnie do 4-5 oC ,grzałka i pompka wyłączona. Nie chciałem dwu układów, jeden z piecem i glikolem ,,drugi z buforami i wodą.Między nimi wymiennik ciepła.
Czy mój pomysł z zaworem zwrotny w układzie pompy głównej ma sens. Czy układ zabezpieczenia wody w piecu i rurach ,przed zamarznięciem to dobry pomysł?.


Niestety najszybciej zamarzają elementy w układzie, które mają największe radiatory a zawierają najmniej wody czyli zawory kulowe (przynajmniej w moim przypadku ale zasada myślę da się uogólnić) dlatego przesuń tę granicę dolnej temperatury o kilka stopni więcej dlatego, że taka sytuacja będzie bardzo bardzo sporadyczna spowodowana długą nieobecnością.

pozdro

neokuba22
07-03-2017, 21:49
Jeden czujnik i czasówka opóźniająca. Spadek temp poniżej zakładanej załącza na określony czas przez Ciebie ustawiony pompę, która dopełni zbiornik. Możliwość zmiany nastawy czasu pracy pompy po załączeniu pozwoli Ci eksperymentalnie dobrać odpowiedni.

pozdro

termostat różnicowy, np ST-21 CWU uzywam takiego a posiada 2 czujniki

mac_612
08-03-2017, 22:23
jerzyka51
Jak dla mnie przekombinowane. Podłącz kocioł z pompką w kotłowni, wg schematu, jaki tutaj już zamieszczałem. Zrezygnowałbym z pompki ładującej drugi zbiornik, a zasiliłbym je szeregowo - zasilanie z kotła na górę pierwszego, dół pierwszego z górą drugiego, dół drugiego z powrotem do kotła.
Pompkę przy kotle uruchamiaj termostatem przy czopuchu.
Masz idealna sytuacje czyli zbiorniki nad kotłem. Przy odrobinie szczęścia układ będzie pracował również w obiegu grawitacyjnym, a o samorozładowaniu przez kocioł nie ma mowy.
Twoja koncepcja zabezpieczenia przed niskimi temperaturami wydaje się dobra.

mac_612
08-03-2017, 22:38
A ja mam pytanie czy nie lepiej rurę zbiorcza pociągnąć od rozdzielacza na pietrze na strych zamiast ciągnąć z piwnicy jeśli naczynie docieplimy to nie powinno być dużych strat.

W małych instalacjach rura wzbiorcza jest często tożsama z rurą bezpieczeństwa czyli jest podłączona z teoretycznie najcieplejszym miejscem instalacji. Ale jest tak jak piszesz, przy dobrym ociepleniu naczynia wymiana wody w nim jest mała i straty są pomijalne. Stronę wcześniej pisałem jak "najkorzystniej" je podłączyć co nie znaczy, ze nie można tego zrobić inaczej.

jerzyka51
09-03-2017, 19:59
Witam
Bufory są połączone równolegle i tego nie da się zmienić.Tak było to opisane kilkaset stron wcześnie ,w tym poście. Później gdzieś wyczytałem ,że takie połączenie nie do końca zdaje egzamin ,dlatego druga pompka ,wspomagająca ładowanie II bufora.Dla mnie to ,żaden dodatkowy koszt,koszt kupna używanej pompki.
Jak będzie sterowana główna pompa zdecyduje jak uruchomię tą instalacje. Mój kocioł ,który teraz mam, to 450 kg żelaza i szamotu ,plus 100 l wody. Teraz jak palę,to rura jest gorąca,a temperatura wody jeszcze niska. Sterowanie temperatura czopucha. powodowałoby puszczenie zimnej wody w małym obiegu..Mam przewody puszczone ze strychu do kotłowni .Uruchomię ten układ to wtedy zadecyduję ,jak sterować pompą.
Jak pisałem ,nie będę miał pompki przy piecu.Ona będzie daleko od niego, na strychu.Rury, kilka metrów będą szły przez nie ogrzewany strych. Będą dobrze zaizolowane,ale będzie również na nich czujnik temperatury ,który włączy grzanie elektryczne pieca i pompkę ,gdy dojdzie do zbytniego spadku temperatury rur.
Młego wieczoru J.Korona

marcin_5
09-03-2017, 21:23
Czy wężownicę z nierdzewki karbowanej z nakrętką na końcu można bezpiecznie skręcić z nyplem mosiężnym wewnątrz bufora?
Czym najlepiej posmarować gwint, żeby nakrętka nie poluzowała się? Jakaś poxylina może?

romano78
09-03-2017, 21:43
Czy wężownicę z nierdzewki karbowanej z nakrętką na końcu można bezpiecznie skręcić z nyplem mosiężnym wewnątrz bufora?
Czym najlepiej posmarować gwint, żeby nakrętka nie poluzowała się? Jakaś poxylina może?

Ja tak mam skręcone już parę lat i nic się dzieje nie pamiętam dokładnie co dawałem na gwint ale chyba jakiś silikon do silnikow kupiony w motoryzacyjnym

A jeszcze apropos miedzi przeczytałem gdzieś ostatnio na jakimś forum o zdrowiu ze mamy przekroczone normy miedzi w organizmach i powodem są instalacjie miedziane sam mam też miedz w zbiorniku i niewiem co o tym myśleć w sumie jak się bierze do picia i gotowania zimną która nie przepływa przez 50mb miedzi to nie powinno być problemu a przy dłuższej nieobecności warto może spuścić trochę wody w kanał.

kudlaty69
09-03-2017, 23:52
Elektrycznie u mnie słabo więc pomużcie. Mam grzałkę eliko 2x2000w http://allegro.pl/grzalka-eliko-3x2000w-6-4-z-kolpakiem-w023-i5696748279.html.
Piszą żę podłączenie w gwaizdę. Czy to znaczy że pod jedne strony grzałek podpinam odpowiednie fazy F1 F2 F3 a pod dróge strony grzałek podpinam zero?. czy zero można zmostkować? Jeżeli tak to rozumiem to wystarczy kabel 4x2,5 (chyba lepsza linka) 3 fazy i zero. Nie ma uziemienia tylko zerowanie.

Okta
10-03-2017, 13:38
Elektrycznie u mnie słabo więc pomużcie. Mam grzałkę eliko 2x2000w http://allegro.pl/grzalka-eliko-3x2000w-6-4-z-kolpakiem-w023-i5696748279.html.
Piszą żę podłączenie w gwaizdę. Czy to znaczy że pod jedne strony grzałek podpinam odpowiednie fazy F1 F2 F3 a pod dróge strony grzałek podpinam zero?. czy zero można zmostkować? Jeżeli tak to rozumiem to wystarczy kabel 4x2,5 (chyba lepsza linka) 3 fazy i zero. Nie ma uziemienia tylko zerowanie.
Tak zero masz zmostkować po każdej grzałce.

Już o tym było:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=7348984&viewfull=1#post7348984

Jak nie masz uziemienia ( PE ) to przynajmniej metal zbiornika podłącz z zerem w rozdzielni.

pozdro

strusp
11-03-2017, 18:42
tomno: zwyczajnie zamiast bojlerów załóż tam bufor. Połącz gorę z górą dolnego bufora a dół z dołem. Dasz tylko tak duży bufor, by zmieściła się w nim wężownica i tylko na tyle duży, by go dobrze ocieplić. Czyli coś w rodzaju opcji nr 2

tomno
13-03-2017, 14:33
tomno: zwyczajnie zamiast bojlerów załóż tam bufor. Połącz gorę z górą dolnego bufora a dół z dołem. Dasz tylko tak duży bufor, by zmieściła się w nim wężownica i tylko na tyle duży, by go dobrze ocieplić. Czyli coś w rodzaju opcji nr 2

Nie mogę podłączyć bezpośrednio do góry bufora, ponieważ połączenie tych bojlerów jest przez alupexa i obawiam się, że czasami mogłoby mu być za gorąco :), poza tym z ociepleniem będzie słabo, więc lepiej niższa temperatura, czyli jak teraz przez zawór mieszający na którym mam max 65*C.

Co do samego górnego zbiornika to miejsca mam 90 x 90cm a wys. 100cm. Zrobiłbym więc zbiornik fi 60cm, h 75cm.
Jak zwinąć do tego wężownicę, czy zwinąć w duże okręgi (tak jak widzę na zdjęciach do normalnych buforów), czy może w mniejsze około 40cm średnicy i rozmieścić po całej powierzchni zbiornika (jak na poniższym rysunku).
Czy uda się bez problemów zwinąć rurę fi18 w takie małe okręgi? Może ktoś wie w jakiej średnicy okrąg jest zwinięta taka rura w sklepie?
Na spodzie będzie grzałka, a w środku lejek kierujący gorąco wodę.

383740

bajcik
13-03-2017, 15:47
@tomno mnie by było ciężko tak wykręcić, ale na forum widziałem zręczniejszych buforo-twórców.

Poniżej wężownica bez lutowanych kolanek w rurze fi120. Rura miękka zrobiła się mniej miękka i nieco już prężyła.
http://drozd.ddns.net/~bajcik/pub/budowa/co/3.wezownice.jpg

tomno
14-03-2017, 17:41
Rurka fi 18 już kupiona :) (udało mi się kupić rurę Hutmena za 370zł). W przyszłym tygodniu jadę zrobić dennice i zwinąć płaszcz.
Nadal jednak nie wiem jak zwinąć rurę miedzianą. Jeżeli to ma być zbiornik tylko do cwu, to zwinąć tak jak na zdjęciu u Bajcika, czy może lepiej się pomęczyć i zwinąć coś w rodzaju tego jak na rysunku 2 posty wyżej? A może nie ma to znaczenia i ważne jest tylko większe zagęszczenie zwojów u góry?

Okta
14-03-2017, 19:35
...Jeżeli to ma być zbiornik tylko do cwu, to zwinąć tak jak na zdjęciu u Bajcika, czy może lepiej się pomęczyć i zwinąć coś w rodzaju tego jak na rysunku 2 posty wyżej? A może nie ma to znaczenia i ważne jest tylko większe zagęszczenie zwojów u góry?
Zagęszczenie zwojów u góry tak.

To są procesy dynamiczne nie statyczne więc czym wymiennik będzie miał więcej gorącej wody w koło a nie opadającej chłodniejszej tym lepiej :D

pozdro

Ferb
14-03-2017, 21:05
Witajcie po przerwie. Po przemyśleniu kilku kwestii zdecydowałem na kocioł zgazowujący węgiel i drewno, opcjonalnie z palnikiem na bio.
Najbardziej uniwersalne rozwiązanie, nie wiążące z jednym konkretnym dostawcą opału. Ale to wątek o buforze więc prośba o konkretną poradę.
Wyburzyłem ścianę i zorganizowałem miejsce na bufor. Chcąc mieć objętość 1800-2000 l muszę iść w prostokąt. Okrągły to max 1100l.
Czy bufor o wymiarach i podanym na rysunku rozłożeniu króćców będzie działał?
Pomijam na tym etapie względy konstrukcyjne (wzmocnienia itp - tym się zajmie fachowiec), chodzi mi tylko o poprawne działanie. Czy dla uniknięcia problemów lepiej jednak pójść w okrągły...
383911

adam_mk
14-03-2017, 21:23
Będzie.
Dla jego działania kształt przekroju nie jest krytyczny.
Parcie na większą ściankę będzie około 26 ton.
Trzeba się z tym liczyć.

Adam M.

Chris Zielonka
17-03-2017, 20:11
Witam szanowne grono konstruktorsko-doświadczalne.
Po pewnych perturbacjach z uruchomieniem konta wreszcie mogę popytać o moją kotłownię.
Historia jest taka że stanąłem przed koniecznością pewnego zautomatyzowania kotłowni ponieważ obsługujący ją do tej pory tato kończy 80 lat i ma dosyć palenia.
Akurat zupełnie przypadkowo udało mi się zakupić niedrogo używaną pompę ciepła powietrze-woda.
Jako wspomaganie do pieca zasypowego jak znalazł.
No i się zaczęło – jak pompa to i bufor musi być, jak bufor to już taki żeby i dla pieca pasował a jak dom stary żużlak 110m. kw , i centralne tylko grzejnikowe to bufor musi być duży.
Los mi sprzyjał więc również niedrogo bo za niecałe 3k kupiłem dwa podgrzewacze firmy REFLEX po 1000l z wężownicami.
No i tu szczęście się skończyło. Co do czego podłączyć i jakie zastosować akcesoria jest ponad moje siły.
Dobrze że jest murator forum to poczytałem –potem podpytałem mistrza Adama i nakreślił mi pewną wizję za co serdecznie dziękuję. Jednak nie do końca mogę to zrealizować, raczej nie dam rady pozmieniać wszystkich zaworów na termostatyczne w moich starych grzejnikach. Niestety poczta bez przerwy mi zwraca maile do pana Adama bo coś chyba mam nie OK, więc jestem tu aby dopytać czy dobrze planuję. Chciałem jeden zbiornik postawić do góry nogami aby uzyskać jedną górną i jedną dolną wężownicę ale ostatecznie postawię je chyba albo jako dwie dolne czyli jak fabryka zrobiła, albo oba odwrócę i zmniejszę wielkość dostępną dla wężownic o około jedną trzecią co dla pompy ciepła znaczenia większego nie ma raczej bo i tak będzie miała do zagrzania około 1300l a działa ona bezobsługowo więc dla mnie nieuciążliwie (mam nadzieję że tak będzie).
Spowodowane to jest tym że nie chcę ingerować w zbiorniki palnikami chcąc je spiąć na przemian.
Które rozwiązanie jest lepsze ? Bo piec i tak ładuje cały bufor więc tu wsio ryba.
Piec podepnę z zaworem trójdrogowym 80C i pompą obiegową tak aby ładować do bufora mocno gorącą wodę. Rozdzielę dotychczas połączone centralne i bojler CWU i dam na każdy obieg osobną pompę obiegową i na CO zawór termostatyczny 30do 60C. Pompę ciepła podepnę do jednej z wężownic aby nabijać bufory na potrzeby CWU a przy temperaturach od zera w górę to i na CO można będzie z pompy liczyć. Wychodzi mi na to że zamiast prostej grawitacji stworzę 4 niezależne obiegi pompowe.
Wydaje mi się to dość mocno rozbudowane ale jednocześnie chyba najbardziej sensowne rozwiazanie.
Zachowam możliwość grawitacyjnego działania CO –natomiast o CWU grawitacyjne nie będę się chyba zabijał.
To byłyby niby tylko dwa bypasy i dwa zawory ale chyba szkoda kasy i na to.
W razie W grzałka w bojlerze załatwi temat.
UFFF się rozpisałem - no to teraz pytanie- czy dobrze kombinuję?
Czy można lepiej, inaczej? Jakich użyć pomp ? jakich zaworów 3d ? Większość wylotów na zbiornikach ma 5/4 cala. Piec 2 cale.
Jak się zamknę w 10k będę zadowolony, a wyglądało że tylko parę złotych za zabawki dałem: ).
No i wyszedł elaborat ale chciałem w miarę dobrze opisać temat
Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza Pana Adama
Załączam mój plan podłączeń.Te szare bańki na rurkach to pompki.
Podłączenie pieca ze szkicu pana Adama -chyba dobrze użyłem ?

adam_mk
17-03-2017, 23:13
Posluszne hlasim so snowa jistem!
Odzyskałem domenę.
Pisz emilka...
:lol:


Adam M.

tomno
17-03-2017, 23:44
...Czy można lepiej, inaczej? ...
Na pewno można, a raczej trzeba inaczej podpiąć powrót z bojlera, lub zimną wodę na zawór 3d prosto z powrotu grzejnika i zawór zwrotny, tak aby ciepła woda jaka będzie na powrocie z bojlera nie mogła płynąć na zawór 3d, bo możesz nie uzyskać później odpowiedniej temp na grzejnikach.
Nie wiem jak masz ocieplony bojler, ale osobiście też dałbym zawór 3d na jego zasilanie.

mac_612
18-03-2017, 00:13
Czy można lepiej, inaczej? W takim układzie jak narysowałeś - obie wężownice podłącz do pompy ciepła równolegle. Wzrośnie przepływ i powierzchnia wymiany, co obniży Ci dT, a co z kolei podniesie COP i obniży koszty. Dodatkowo większa powierzchnia wężownic obniży taktowanie pompy latem (zwłaszcza jak to pompa "on-off").

Szkoda, że nie masz pewnie możliwości połączenia PCi i grzejników w jednym układzie (masz zapewne starą instalacje CO), a to pozwoliłoby jeszcze bardziej podnieść COP. Idealnie by było, aby grzejniki były zasilane wprost z bufora/pompy ciepła z pominięciem zaworu 3d, ale gryzie się to w twoim układzie z temperaturą CWU.



Nie wiem jak masz ocieplony bojler, ale osobiście też dałbym zawór 3d na jego zasilanie.
:wtf: Po co?

tomno
18-03-2017, 00:28
... :wtf: Po co?
Może trochę lekkomyślnie to napisałem, bo z rysunku wynika, że na bojler będzie grawitacja, więc będzie temp. jak w buforze, czyli 90 - 95 *C, a że bojler z reguły jest słabo ocieplony to będą duże straty ciepła, ale przez przypadek pominąłem to że w poście napisane jest że grawitacji na cwu raczej nie będzie, więc można grzać do niższej temperatury.

kudlaty69
18-03-2017, 20:18
kudłaty69 jaki dokładnie masz ten zawór termostatyczny regulowany?
Panowie, czy można zamiast odpowietrznika automatycznego umieszczonego na górze bufora, dać rurkę do naczynia wzbiorczego?
Według mnie odpowietrzać się będzie jeszcze lepiej automatycznie.Wkurza mnie ten odpowietrznik automatyczny bo zaczęło z niego kapać.

Zawór termostatyczny mam ESBE ZAWÓR MIESZAJĄCY VTA572 1'' 45-65 termost 412.

Po dwóch tygodniach używania bufora 1500l szer 85 cm i wys 2,4 stwierdzam, że nie był to dobry pomysł z budową bufora, był to bardzo dobry pomysł :).
Teraz schodzę do piwnicy napalić raz na dobę i raz żeby dorzucić do kotła.
Węzownica cwo fi 22 długosci 25 m grzeje wysmienicie, choć dolne zwoje zaczynaja sie dopiero na wysokości 3/4 zbiornika.
Bufor ładuje się grawitacyjnie warstwowo bez uzycia pompki do temperatur powyzej 80 stopni bez problemu.
384463
Wyjscia na co mam w dwóch miejscach -jedno pod deklem i drugie cut ponizej początku węzownicy cwu. Te dqwa wyjścia ida do zaworu trójdroznego sterowanego ręcznie i decyduję co jest pirytetem. Ustawiłem że na co idzie z niższego króćca i zawsze jest woda ciepła na cwu, nawet jak co już stanie.
Osieplenie to wełna 3cm z folią i dalej około 2,5m# styriopinu granulowanego pomiedzy ściankami z gipsu i buforem. Nad buforem czapa ze styro około 50cm. Jak na razie nie zauważłyem wychładzania się zbiornika, ale nie miałem okazji go nagrzać i bez rozbioru zostawić np na dobę. Teraz jak kończepalić to u góry ok 80c i rano na górze około 70 ale z odbiorem na co i cwu.
W mojej okolicy brak perlitu a styro granulowane to 60zł za metr.

Ogólnie bajera :rolleyes::wiggle::rolleyes:

Acha zawór zwrotny klapowy trzyma.

Chris Zielonka
18-03-2017, 21:54
Schemat poprawiony względem powrotu z bojlera.
mam pytanie właśnie o zawory zwrotne bo gdzieś wyczytałem że potrafią przepuszczać i ciepło z bufora ucieka.
Jakie zastosować i czy trzeba coś w nich przerabiać - gdzieś czytałem o szlifowaniu jakiejś blaszki czy coś.
Podłączenie wężownic wypróbuję jeśli zbiorniki będą ustawione jednakowo bo kusi mnie opcja z jednym odwróconym.384484

kudlaty69
18-03-2017, 22:13
Ja ma m zwrotny http://allegro.pl/zawor-zwrotny-klapowy-1-1-2-najtanszy-154-i6567685842.html
ustawiony o kilka stopni pod górkę i umnie działa bez żadnych pzeróbek

animuss
18-03-2017, 22:55
mam pytanie właśnie o zawory zwrotne bo gdzieś wyczytałem że potrafią przepuszczać i ciepło z bufora ucieka.

Proponuję zawór zwrotny klapowy 1' Goshe 0200.162 (http://www.budowlaniec.com.pl/zawor-zwrotny-klapowy-1-goshe-0200162-p-2747.html)
jest cały z mosiądzu, żadnej gumy w nim nie znajdziesz, wytrzymuje sporo ponad 100*C przy gotowaniu wody, jest szczelny.
Przed zaworem klapowym dobrze jest założyć filtr lub zrobić jakiś odmulacz żeby osad nie blokował klapki..

adam_mk
18-03-2017, 22:56
"kusi mnie opcja z jednym odwróconym"

CO miałaby ta wężownica wtedy robić?
PO CO?

Dałbym je równolegle, obie, do pompy - jak już tu ktoś pisał.

Adam M.

Chris Zielonka
19-03-2017, 17:35
"CO miałaby ta wężownica wtedy robić?
PO CO?"
No właśnie co ? Co warto nagrzać paląc w piecu ?
np wodę w basenie na podwórku.
Pośrednio pompa ciepła mogłaby to również robić.Bufor pracowałby jako wymiennik ciepła wtedy.Nie jest to jedyne zastosowanie i nawet niekoniecznie DZISIAJ muszę je posiadać ale.... .
Jakby tak przyszło mi za dwa lata do głowy że przyda się trochę czystej podgrzanej piecem wody to byłoby jak znalazł.Bo ja to taki trochę asekurant jestem i chciałbym zjeść ciastko i mieć ciastko.Jeśli jednak ta jedna nagrzewnica ma sobie nie poradzić w pracy z PC to wolę dać spokój.
Dzięki kolegom za wskazanie zaworu zwrotnego - a co o pompach wiadomo ?
Najdłużej chyba będzie pracować pompa CO więc ta mogłaby być jakaś wymyślna i oszczędna.Potem CWU - tu raczej coś oszczędne ale bez rozumu- czujnik temp zbiornika powinien wystarczyć.
Pompy pieca i PC raczej jak najtańsze bo i mniej się narobią i ustawień kto inny za nie pilnuje. Czy są jakieś pompki godne polecenia do konkretnych zadań czy wystarczy cokolwiek spełniającego moje warunki ?
Acha i jeszcze - do pompy ciepła w obwodzie glikolu mus dać naczynie wzbiorcze przeponowe jakieś chyba ? Ten obwód to albo 50 albo i 100 litrów jesli obie wężownice podepnę.

adam_mk
19-03-2017, 18:29
"Jakby tak przyszło mi za dwa lata do głowy że przyda się trochę czystej podgrzanej piecem wody to byłoby jak znalazł."

Tak, ale...
Ta wężownica jest emaliowana po zewnątrz...
CZYSTEJ nie będzie. Brązowa będzie.

Adam M.

Rototrol
20-03-2017, 20:24
Witam ponownie po 5 latach. Bufor, który poczyniłem wtedy (#6965) nie zawiera wężownicy solarnej. Zastanawiam się czy wbudowanie wężownicy solarnej w odpowiednio przewymiarowane naczynie wzbiorcze i pędzenie tego ciepełka do niej grawitacyjnie z kolektorów ma sens. Urobek co jakiś czas przepompowany by był do głównego bufora 1000l. Mam możliwość instalacji 4-6 kolektorów na południowej elewacji budynku. Przeczytałem ostatnie 400 stron, czyli od miejsca gdzie zostawiłem ten wątek i wydaje mi się że nie znalazłem takiej realizacji.

gondoljerzy
20-03-2017, 21:19
...
Akurat zupełnie przypadkowo udało mi się zakupić niedrogo używaną pompę ciepła powietrze-woda.
Jako wspomaganie do pieca zasypowego jak znalazł.
Przy ogrzewaniu podłogowym była by to święta prawda, przy instalacji grzejnikowej niekoniecznie. Poczytaj sobie wątki w dziale o pompach ciepła.


kupiłem dwa podgrzewacze firmy REFLEX po 1000l z wężownicami.
... Pompę ciepła podepnę do jednej z wężownic aby nabijać bufory na potrzeby CWU a przy temperaturach od zera w górę to i na CO można będzie z pompy liczyć.
Podepnij pompę do obydwu wężownic, żeby powierzchnia wymiany ciepła była jak największa, a różnica temperatur wymiany ciepła jak najmniejsza. Pompie ciepła będzie wtedy troche lżej.

romano78
20-03-2017, 22:14
Witam ponownie po 5 latach. Bufor, który poczyniłem wtedy (#6965) nie zawiera wężownicy solarnej. Zastanawiam się czy wbudowanie wężownicy solarnej w odpowiednio przewymiarowane naczynie wzbiorcze i pędzenie tego ciepełka do niej grawitacyjnie z kolektorów ma sens. Urobek co jakiś czas przepompowany by był do głównego bufora 1000l. Mam możliwość instalacji 4-6 kolektorów na południowej elewacji budynku. Przeczytałem ostatnie 400 stron, czyli od miejsca gdzie zostawiłem ten wątek i wydaje mi się że nie znalazłem takiej realizacji.

To chyba słabo czytałeś wystarczy dobry wymiennik plytowy przy dnie bufora i pedzic wodę grawitacyjnie ja u siebie mam tak jak na zdjęciu na razie działa to z jednym kolektorem ale w garażu stoi jeszcze 10st

Rototrol
20-03-2017, 22:40
To chyba słabo czytałeś wystarczy dobry wymiennik plytowy przy dnie bufora i pedzic wodę grawitacyjnie ja u siebie mam tak jak na zdjęciu na razie działa to z jednym kolektorem ale w garażu stoi jeszcze 10st

Przedstawiony schemat nie ma nic wspólnego z zadanym pytaniem. Nie pytałem o to jak podłączyć solary z obiegiem glikolowym pędzonym pompą z buforem poprzez wymiennik ciepła. Pytałem czy ktoś zrealizował układ, w którym obieg cieczy w kolektorze napędza grawitacja.

adam_mk
20-03-2017, 22:50
Zrealizował.
Ze dwa razy i znowu to planuje.
Działa dobrze

Adam M.

Rototrol
20-03-2017, 23:02
Zrealizował.
Ze dwa razy i znowu to planuje.
Działa dobrze

Adam M.

Dobrze wiedzieć :)

Jaką zastosowałeś średnicę rur w tym obiegu?

romano78
20-03-2017, 23:10
Przedstawiony schemat nie ma nic wspólnego z zadanym pytaniem. Nie pytałem o to jak podłączyć solary z obiegiem glikolowym pędzonym pompą z buforem poprzez wymiennik ciepła. Pytałem czy ktoś zrealizował układ, w którym obieg cieczy w kolektorze napędza grawitacja.

Ok .teraz kumam a co jeśli braknie prądu w sumie to układ podobny do mojego tylko bardziej skomplikowany i grawitacja po drugiej stronie u mnie solary będą w układzie drain back czyli jak pompka nie chodzi w kolektorach nie ma plynu i gdy bufor będzie się już prawie gotował pompka się wyłączy i glikol z nich płynie do naczynia.

adam_mk
20-03-2017, 23:15
W którym?

Bufor-wymiennik, takie jakie w kącie leżały (raz fi 18 a raz fi 22).
To bez znaczenia - ile czasu będziesz z wymiennika do bufora przeładowywał.
Ma znaczenie JAK wymiennik zrobisz.

Adam M.

neokuba22
20-03-2017, 23:16
romano78 oto zdjecie uchwytu 384727 w wiadomosci nie moge dodac zdjec

romano78
20-03-2017, 23:25
romano78 oto zdjecie uchwytu 384727 w wiadomosci nie moge dodac zdjec

Ok.dzięki jutro im się lepiej przyjrze na kąpie a te dwie blachy są do siebie spawane nie nitowane bo teraz korzystam z telefonu i słabo widać
A w sumie to jak byś miał możliwość wysłać mms to było by najprościej jakieś zdjęcie z boku pod nr.505189884

Rototrol
20-03-2017, 23:33
romano78

Na ewentualny brak zasilania z sieci jestem przygotowany. No tak do 48 godzin.

Adam

Raczej chodzi mi o kolektory <----> naczynie wzbiorcze a dokładnie wężownica solarna w dnie tego naczynia wzbiorczego.
Czy raczej szkoda sobie głowy zawracać i zrobić pompkę do tego obiegu glikolowego. Automatykę robię swoją.

Naszkicuję coś bo może jakieś głupoty piszę.

adam_mk
21-03-2017, 00:42
Rysunek dużo rozjaśni.
Będzie lepiej wiadomo o który szczegół pytasz.

Adam M.

neokuba22
21-03-2017, 08:32
Ok.dzięki jutro im się lepiej przyjrze na kąpie a te dwie blachy są do siebie spawane nie nitowane bo teraz korzystam z telefonu i słabo widać
A w sumie to jak byś miał możliwość wysłać mms to było by najprościej jakieś zdjęcie z boku pod nr.505189884

te blachy mają po kilka dziur i laczy sie je skrecajac srubami

bajcik
21-03-2017, 09:30
Przedstawiony schemat nie ma nic wspólnego z zadanym pytaniem. Nie pytałem o to jak podłączyć solary z obiegiem glikolowym pędzonym pompą z buforem poprzez wymiennik ciepła. Pytałem czy ktoś zrealizował układ, w którym obieg cieczy w kolektorze napędza grawitacja.

Nie zrealizowałem, ale schemat byłby taki jak gdyby wymiennik był kotłem. Jeśli jest jedno i drugie to połączyłbym równolegle

Rototrol
22-03-2017, 00:39
Rysunek dużo rozjaśni.
Będzie lepiej wiadomo o który szczegół pytasz.

Adam M.


Wrzucam 2 schematy. Pierwszy to stan obecny. Drugi przedstawia proponowany sposób podłączenia kolektorów słonecznych do "większego" naczynia wzbiorczego.

Czy obieg miedzy kolektorem a wężownicą solarną może napędzić grawitacja. Jeśli tak to jakie powinny być przekroje tych połączeń (zaznaczone na zielono).

384785

384786

Bogusław_58
22-03-2017, 11:24
Czy próbował ktoś wpiąć do bufora wymiennik JAD ? lub inne zastosowanie ?
Na złomie często się trafiają :)
Kupiłem 2sz za 140 zł.

adam_mk
22-03-2017, 11:25
Schemat jest poprawny.
To zadziała.
Przekroje (jak zawsze) limitowane są ilością transportowanej mocy.
Można przyjąć 1kW/1m2 solara. Tyle będzie w pełnym słońcu.
Kociołek CO jaki widziałeś?
Znasz moce kotłów?
Widziałeś jakie są tam rurki?

Jaki sens ma wsadzenie silnika o mocy 350KM do "malucha"?
Jaki sens ma podłączenie 350m2 solara do bufora tonowego?

To się również bilansuje.
Mały kłopot jak źródło jest "mniejsze" niż odbiory.
"Dorobi się" kotłem czy grzałką.
Gorzej, jak jest odwrotnie, bo powstają kłopoty bogactwa.

Adam M.

adam_mk
22-03-2017, 11:31
JADy jak pamiętam, są płaszczowo-rurowe.
Od małych po spore.
Nie widzę przeszkód w ich stosowaniu.

Adam M.

gondoljerzy
22-03-2017, 15:57
Czy próbował ktoś wpiąć do bufora wymiennik JAD ? lub inne zastosowanie ?
Na złomie często się trafiają :)
Kupiłem 2sz za 140 zł.

Ja mam JAD jako wymiennik glikol/woda pomiędzy pompą ciepła a obiegiem CO. Wymiennik jak wymiennik, tylko rozmiary spore. 3 stopnie spadku na wymianie ciepła mam, więc chyba działa dobrze.

romano78
22-03-2017, 18:22
[QUOTE=adam_mk;7439866]

Jaki sens ma podłączenie 350m2 solara do bufora tonowego?

Adam też tak sobie kiedyś myślałem ze lepiej jak solary są niedowymiarowane w stosunku do zbiornika zero problemów z nadmiarem ciepła a jeśli mamy takie solary za pół darmo i jeśli zrobimy to w układzie z N aczyniem drenazowym to takie przewymiarowanie jest tylko zaletą bo jeśli jest dzień w kratke raz chmury raz słońce to i tak mamy ciepłą wodę.
Ja planuję 8 szt dla 650l jedyne wątpliwości jakie mam to czy powietrze będzie skutecznie wypychane z 8 takich kolektorów harfowych hewalex.

adam_mk
22-03-2017, 20:14
"...a jeśli mamy takie solary za pół darmo..."

To dalej w mocnym przewymiarowaniu sensu nie będzie.

"Ja planuję 8 szt dla 650l ..."

Czyżby?
Mnie się wydaje, ze dla 650l PLUS odbiory.
Czemu 8 a nie 18 jak są półdarmo?

Adam M.

Rototrol
22-03-2017, 20:21
Schemat jest poprawny.
To zadziała.
Przekroje (jak zawsze) limitowane są ilością transportowanej mocy.
Można przyjąć 1kW/1m2 solara. Tyle będzie w pełnym słońcu.
Kociołek CO jaki widziałeś?
Znasz moce kotłów?
Widziałeś jakie są tam rurki?

Jaki sens ma wsadzenie silnika o mocy 350KM do "malucha"?
Jaki sens ma podłączenie 350m2 solara do bufora tonowego?

To się również bilansuje.
Mały kłopot jak źródło jest "mniejsze" niż odbiory.
"Dorobi się" kotłem czy grzałką.
Gorzej, jak jest odwrotnie, bo powstają kłopoty bogactwa.

Adam M.



Dzięki za wszystkie uwagi

W wiadomości na poprzedniej stronie podałem, że:

Mam możliwość instalacji 4-6 kolektorów na południowej elewacji budynku.

Fakt nie podałem powierzchni roboczej. Założyłem milcząco standardowy kolektor (ok. 2m2).
Przyjmując 1kw/m2] to w pełnym słońcu trzeba będzie odebrać 8-12 kW.

Kocioł CO widziałem.

Produceci podają zwykle moc danego kotła ewentualnie jestem w stanie oszacować.

Tak widziałem średnice przyłączy. Takie o mocy 20 kW mają średnice króćców od 1,5 - 2 cali.

Sens wsadzenia silnika o mocy 350KM do "malucha" widzi konstruktor tego dzieła.

Osobiście nie widzę sensu podłączenia 350m2 do zbiornika o pojemności 1m3.
Również o takiej powierzchni nigdzie nie wspomniałem

Wspomniałem, że mam możliwość zawieszenia ich na południowej elewacji budynku. W tym miejscu przepraszam za małe niedomówienie.
Kolektory byłyby zawieszone pionowo.

Mam co zrobić z każdą potencjalną kWh, która urodzi się w tej instalacji (latem zwłaszcza). Bufor 1000 l nie jest ostatecznym miejscem tego urobku.

adam_mk
22-03-2017, 20:27
No i teraz już sam sobie dopowiedziałeś co trzeba.
Stadion solarów , rury 2" i pełne zagospodarowanie urobku a przy okazji też jakiś buforek.

Adam M.

RAPczyn
23-03-2017, 08:42
Wrzucam 2 schematy. Pierwszy to stan obecny. Drugi przedstawia proponowany sposób podłączenia kolektorów słonecznych do "większego" naczynia wzbiorczego.

Czy obieg miedzy kolektorem a wężownicą solarną może napędzić grawitacja. Jeśli tak to jakie powinny być przekroje tych połączeń (zaznaczone na zielono).

384785

384786

Dlaczego masz pobór centralnego z bufora na samym szczycie a nie z poziomu wejścia zimnej wody użytkowej - 2/3 wysokości zbiornika?

W linku dokument nt zbiorników i kolektorów, mam nadzieje,że się przyda - http://www.klimastiftung-thueringen.de/fileadmin/media/Tagung/FT_2016/R_Meissner__Jena_2016.pdf

Rototrol
23-03-2017, 22:52
Dlaczego masz pobór centralnego z bufora na samym szczycie a nie z poziomu wejścia zimnej wody użytkowej - 2/3 wysokości zbiornika?


W ten sposób optymalnie wykorzystuję zgromadzoną energię w buforze. Aktualnie bufor jest ładowany dwoma źródłami: kominkiem z płaszczem oraz grzałkami w dnie bufora. Są to źródła, w moim przypadku, które dostarczają energię do bufora okresowo. Centralne ogrzewanie ma do dyspozycji około 60 kWh w godzinach, w których nie jest dostępna tzw druga taryfa energii elektrycznej. W moim przypadku taka ilość jest wystarczająca dla potrzeb na CO i CWU do momentu kolejnego doładowania. Na buforze rozmieszczone są czujniki temperatury co 20 cm. Autorski program, który kontroluje wszystkie parametry instalacji (temperatury każdego pomieszczenia, sterowanie zaworami mieszającymi, sterowanie pompami CO oraz kominka) sprawdza również czy w buforze została wystarczająca ilość energii dla CWU. W nadzwyczajnych sytuacjach algorytm programu wyłącza wszystkie obiegi CO zostawiając minimalną ilość ciepła dla potrzeb CWU (ok 100l w temp 400C) oraz informuje mnie o tym fakcie mailem.

RAPczyn
24-03-2017, 08:45
Sprytnie. Możesz zamontować na zasilaniu centralnego zawór 3 drogowy przełączający aby w stanach minimalnych brał energię na c.o. z pod wężownicy.
Przykład:
http://www.sonnenhaus-institut.de/wp-content/uploads/SHI_Grafik-Sonnenheizung_V.01.4_ExportFile-04.png

kudlaty69
24-03-2017, 09:50
Ja też mam tak podlączone wyjście na co - jedno na górze i drugie pod wężownicą cwu (choć wężownica tylko na 1/3 wysokości bufora od góry - działa ok).
Te dwa wyjścia podłączone do zaworu trójdroznego i wyjście na co. Daja to mi piorytet ciepłej wodu cwu lub co.

kudlaty69
24-03-2017, 09:51
Po rozbiórce zbiornika okazało się że skraplacz jest zrobiony z rurki miedzianej fi około 12mm i długości 30metrów bieżących. Skraplacz podłączony do jednostki zewnętrznej o mocy 6,9 kw (moc oddawana). jak widać jest to prosta konstrukcja zastępująca w normalnej klimie jednostkę wewnętrzna zbiornikiem i wężownicą i pracująca jako pompa ciepła do grzania wody.384938
Po rozbiórce zbiornika okazało się że skraplacz jest zrobiony z rurki miedzianej fi około 10mm i długości 30metrów bieżących. Skraplacz podłączony do jednostki zewnętrznej o mocy 6,9 kw (moc oddawana). jak widać jest to prosta konstrukcja zastępująca w normalnej klimie jednostkę wewnętrzna zbiornikiem i wężownicą i pracująca jako pompa ciepła do grzania wody.
384939384940384941384942

Na dniach podłączę zestaw do grzania bufora. Ale chciałbym zastąpić jednostkę zewnętrzną (agregat) jakąś nowszą o lepszym copie w niskich temperaturach i pracującym w mrozie (jak nowe klimy). Takie jednostki tylko zewnętrzne są łatwo dostępne za nieduże pieniądze na popularnym serwisie aukcyjnym. Tylko pytanie do znawców jak ja sterować bez jednostki dedykowanej wewnętrznej, tym bardziej że nowe jednostki to inwertery.

kudlaty69
24-03-2017, 09:52
cd zdjęć
384943384944384945384946

adam_mk
24-03-2017, 12:38
Zrobione maszynowo, seryjnie.
Prostota wykonania przedewszystkim kosztem skuteczności/sprawności działania.
Ładne, typowe.

Co chcesz osiągnąć?
Integrujesz PC i bufor?

Adam M.

kudlaty69
24-03-2017, 14:21
Dokładnie tak. Podłacze do bufora w taniej taryfie.
jest to jednostka on of - i dobrze lecz starego typu pracuje wydajnie powyzej zera.
Najlepiej bym wymienił jednostke zew na nowszą lecz tu tylko inwertery i kłopot ze sterowaniem.

adam_mk
24-03-2017, 17:34
Jaki czynnik planujesz tam wsadzić?

Adam M.

kudlaty69
24-03-2017, 18:47
Dzieki za zainteresowanie.
Jednostka zew jest załadowana R417a - podobno. Na razie podłączę przewody miedziane, ciągnę próźnię i puszczę czynnik. Zobaczymy jak sie sprawdzi.
A można wymienić czynnik - bedzie wydajniejsza? Sprężarka jest Toshiba PH295x2cs-8kuc1, albo cuś przerobić na wydajniejszą?. Na forum klimatyzacji klimatyzatorzy nabieraja wody w usta - cuż boja sie odbioru chleba.
najlepiej bym wstawił PC Panasonica T-CAP KIT-WXC09F3E5 ale cena min ok 18 tys - ale trzyma parametry 9kw do -15stopni celciusza przy temp zasilania 45 stopni i cop 2,09 - to tak jak bym palił drewnem bez latania dop piwnicy, ale cena :bash:

Rototrol
24-03-2017, 19:49
Sprytnie. Możesz zamontować na zasilaniu centralnego zawór 3 drogowy przełączający aby w stanach minimalnych brał energię na c.o. z pod wężownicy.

Założyciel tego wątku już na samym wstępie opisał budowę i zjawiska zachodzące w buforze, który zbudowałem na obraz i podobieństwo. Jednym z tych zjawisk jest warstwowy rozkład temperatur. Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Jeżeli na samej górze zostało około 200l wody w temp ok 40oC to 2/3 wysokości tego bufora (1000 litrowego) mam tylko 20oC.
Zasilanie CO wodą o takiej temperaturze w moim przypadku mija się z celem. Grzejniki dobrałem tak, żeby mogły zapewnić ogrzewanie wodą o temperaturze 35-40oC, Wartość z górnego przedziału jest dobierana przez program kiedy na zewnątrz temperatury spadają poniżej 10 stopni lub kiedy program zauważy, że zadane temperatury nie zostają osiągnięte w którymś z pomieszczeń. .

Dodam, że stan całkowitego rozładowania bufora lub nawet taki, w którym CO nie ma być z czego zasilana zdarzyła mi się raz w ciągu ostatnich 5 lat. Sam do niej doprowadziłem testując wydajność wężownicy CWU w opisanych warunkach.

kudlaty69
24-03-2017, 20:04
Ja na stałe mam przełaczone pobieranie na co spod wężownicy cwu. Mam mozliwośc brania na co z gótry ale korzysztam z tego jak na dłuzej wyjeźdzzam. Jak co stanie to chałupa sie nie wychłodzi w ciagu godzin, a jak zabraknie ciepłej wody pod prysznicem to słychać dziki ryk wkurzonych kobiet jak im leci letnia woda po pleckach ;)

Rototrol
24-03-2017, 21:37
Ja na stałe mam przełaczone pobieranie na co spod wężownicy cwu. Mam mozliwośc brania na co z gótry ale korzysztam z tego jak na dłuzej wyjeźdzzam. Jak co stanie to chałupa sie nie wychłodzi w ciagu godzin, a jak zabraknie ciepłej wody pod prysznicem to słychać dziki ryk wkurzonych kobiet jak im leci letnia woda po pleckach ;)

Rozumiem twoje priorytety. Mam podobne tylko zrealizowane inną metodą. System sterowania centralnego ogrzewania jest tylko jednym z kilku systemów automatyki domowej, które zrobiłem tymi rękami i dla których napisałem proste oprogramowanie.

Mam zdalny dostęp do każdego parametru tej automatyki z telefonu czy też komputera. Programowo mogę ustawić taki priorytet jaki jest mi potrzebny.

Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo i dlatego system CO pracuje w układzie otwartym na ciśnienie atmosferyczne.
Całość sprawuje się w moim przekonaniu bardzo dobrze.

Do tego systemu czas dodać słoneczko. Kolejnym etapem jest chęć bycia zupełnie off-grid. Wydaje się, że Adam już tam jest od kilku lat.

kudlaty69
24-03-2017, 23:04
To podziel się tą wiedzą. Mi chodzi przedewszystkim o info o stanie bufora -temperatury itp na komórce.

Bullineczka
24-03-2017, 23:08
Wspomniałem, że mam możliwość zawieszenia ich na południowej elewacji budynku. W tym miejscu przepraszam za małe niedomówienie.Kolektory byłyby zawieszone pionowo.
Tylko elewacja bez styropianu bo spłynie:yes:

adam_mk
25-03-2017, 01:33
kudłaty69
R417a to ścisły zamiennik za R22.
Prawie tak samo jak R290 który TEŻ jest zamiennikiem za R22.
A R290 to... propan. Cenę znasz tak jak i dostępność.
Problem w tym - jaki tam jest olej. R290 i R22 lubią mineralny a nie syntetyk.
Z ogniem daleko przy robocie a poza tym - pracują tak samo.
UPARŁEŚ SIĘ na to -15stC?

Adam M.

kudlaty69
25-03-2017, 17:30
U mnie olej minerał.
A w butlach turystycznych to chyba mieszanina propanu i butanu - i tego chyba nie można a sam butan to skąd?
A te -15stC to moje chciejstwo, na razie zostane przy tym co mam.

adam_mk
25-03-2017, 17:51
"A w butlach turystycznych to chyba mieszanina propanu i butanu - i tego chyba nie można"
Można. Dobry zamiennik za R12.
Klimę samochodową, tą starą, tym się ratowało.

Pogoogluj:
CARE30, CARE60, R290, R600
To są BARDZO DROGIE czynniki chłodnicze.
(jak kupujesz w odpowiedniej butelce w hurtowni chłodniczej)
Po naszemu:
LPG, LPG "zimowe", propan, butan.
Ile kosztują to masz na każdej stacji benzynowej.

Butan można przedestylować z LPG, jak jest trochę mrozu.
Albo...
Poczekać na wiosnę, jak dachy zaczną kryć.
Wtedy łatwiej o butan.
Propan techniczny sprzedają w butlach 11kg.

Adam M.

mrTomo
25-03-2017, 18:33
To podziel się tą wiedzą. Mi chodzi przedewszystkim o info o stanie bufora -temperatury itp na komórce.
Da się ,ale roboty sporo. I trzeba trochę kasy też wyłożyć.
Zobacz np. tutaj opisałem w kilku słowach:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191644-Opomiarowanie-i-sterowanie-buforem-sygnalizacja-jego-stanu&p=7122759#post7122759
post #70
PS
Więcej pisałem tutaj,
https://forum.budujemydom.pl/topic/27504-ogrzewanie-w-moim-domu-to-moja-sprawa/

ale nie dokończyłem. Brak czasu.
Przed zimą raczej też nie dokończę.

kudlaty69
25-03-2017, 18:34
Już troszkę poczytałem
r12 temp wrezenia -30,1 krytyczna 112
r290 temo wrzenia -42,5 krytyczna 97
Wiec lepsze r290 tylko czy ma to wielkie znaczenie praktyczne bo r12 stoi w piwnicy.
Na razie podłączę obacze na manometrach co i jak wg suwaka chłodniczego.
Na stronie http://www.linde-gaz.pl/pl/products_and_supply/refrigerants/hfc_refrigerants/r417a/index.html pisze że do r417a to olej MO, AB, POE (czyli wszystkie są ok - jak sprawdzić jaki jest?

kudlaty69
25-03-2017, 18:39
Da się ,ale roboty sporo. I trzeba trochę kasy też wyłożyć.
Zobacz np. tutaj opisałem w kilku słowach:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191644-Opomiarowanie-i-sterowanie-buforem-sygnalizacja-jego-stanu&p=7122759#post7122759
post #70
PS
Więcej pisałem tutaj,
https://forum.budujemydom.pl/topic/27504-ogrzewanie-w-moim-domu-to-moja-sprawa/

ale nie dokończyłem. Brak czasu.
Przed zimą raczej też nie dokończę.

Dzieki - stary ruter mam sieć biegnie koło kotłowni więc trzeba by coś z tym zrobić:)

Rototrol
25-03-2017, 19:43
To podziel się tą wiedzą. Mi chodzi przedewszystkim o info o stanie bufora -temperatury itp na komórce.

Jest kilka możliwości. Ja zrobiłem tak, żeby system był rozwojowy, Można zacząć od samych pomiarów a potem dołączać kolejne elementy instalacji.
System oparty jest na kilku łatwo dostępnych elementach.

Co potrzeba:
- Raspberry Pi (dowolny model) na popularnych aukcjach można kupić jeden z pierwszych modeli za 50 zł a najnowszy Pi 3 za jakieś 170 zł

- adapter magistrali USB <----> 1-Wire - gotowy złożony za jakieś 50 zł (z AVT)

- czujniki temperatury DS18B20 każdy po jakieś 4 zł

- dostęp do Internetu jeśli potrzebujemy odczytywać dane / sterować zdalnie z dowolnego miejsca na świecie.
- przewód - potrzeba min.3 żył (stosowałem kable dla sieci komputerowej - 8 żyłowe, dla instalacji alarmowej - 6 żyłowe i inne) - koszty parę zł

Raspberry Pi to w zasadzie mały komputer na którym można zainstalować Linuksa. Dalej to już tylko wyobraźnia. Samo odczytanie temperatur jest proste i można skorzystać z gotowej biblioteki - digitemp. Można napisać prosty skrypt, który zautomatyzuje dla naszych potrzeba ten proces.

Kolejnym etapem jest zdalny dostęp do tych informacji. Tu z kolei korzystamy choćby z JuiceSSH czyli klienta SSH dla Android (darmowy).
Logujemy się zdalnie do systemu jednym kliknięciem na telefonie i uruchamiamy skrypt, który odczyta dla nas temperatury,

Dalej ogranicza nas tylko wyobraźnia. Można podłączyć moduły przekaźników (ok 35 zł za 8 kanałów). Jeśli braknie nam standardowych wyjść/ wejść GPIO na samych Rapberry Pi można dołączyć ekspandery portów opartych na układach MCP23017 (16 kanałów) - koszt jakieś 4 zł.

Ja nie odkryłem tutaj nic nowego. Po prostu chciałem zbudować modularny system o znikomych kosztach ze zdalnym dostępem.

385066385067

Rototrol
25-03-2017, 21:17
Tylko elewacja bez styropianu bo spłynie:yes:

Dzięki. Nie miałem jeszcze w rękach kolektora słonecznego. Nie sądziłem, że od od izolowanej strony występują takie temperatury.

kudlaty69
25-03-2017, 22:56
Coś takiego? http://allegro.pl/orange-pi-zero-512-mb-mocniejszy-od-raspberry-i6749417690.html
czy to http://allegro.pl/raspberry-pi-zero-1-3-i6762867497.html

Rototrol
26-03-2017, 12:17
Coś takiego? http://allegro.pl/orange-pi-zero-512-mb-mocniejszy-od-raspberry-i6749417690.html
czy to http://allegro.pl/raspberry-pi-zero-1-3-i6762867497.html


Pierwsze to nie jest raspberry pi. Na nim nie można zainstalować gotowej dystrybucji Linuksa - raspbian.

Drugi link to bardzo okrojona wersja - tzw pi zero. Nie ma choćby nawet portów lan do komunikacji z siecią Ethernet. Zawsze można dokupić coś na USB ale to więcej kłopotu. To miała być wersja za 5 dolarów. Niestety nie da się jej kupić w tej cenie.


Niestety na Allegro nie ma dzisiaj nic używanego takiego jak raspberry pi model b czy też raspberry pi 2. Od zaraz dostępne są najnowsze wersje - raspberry pi 3. Zaleta taka że oprócz 4 portów USB i LAN mają też wbudowane wi-fi i Bluetooth.

Raspberry Pi nie jest konieczny do tego projektu ale raspberry pi ma bardzo dobre wsparcie co bardzo ułatwia początkującym poznanie podstaw Linuksa i programowania w dowolnym języku.

Przykładowy link :
http://allegro.pl/raspberry-pi-3-radiatory-paczkomat-0-zl-pomocja-i6752829591.html

Do tego potrzebny zasilacz jak do komórki z mini USB i karta pamięci microSD min 4GB

neokuba22
26-03-2017, 12:18
Dzięki. Nie miałem jeszcze w rękach kolektora słonecznego. Nie sądziłem, że od od izolowanej strony występują takie temperatury.

Nie ma takich temperatur, jego sprawnosc byłaby marna, a w mrozne słoneczne dni nie osiagnol by wyzszych temperatur, nawet szyba sie nie nagrzewa bardzo