PDA

Zobacz pełną wersję : Przepis na jastrych cementowy - POMOCY !!!



inwestor
09-06-2003, 08:37
Proszę o poradę jak w tytule. Jak zrobić jastrych cementowy "kręcony" w betoniarce ? Niby sprawa prosta a na mojej budowie brak jest porozumienia w sprawie przepisu i grubości. Przejrzałem podobne tematy na forum i dalej nie mam odpowiedzi. Spór na mojej budowie jest o gatunek cementu czysty portlandzki 32.5 I czy popiołowy 32.5 II. Grubość wylewki też jest przedmiotem dyskusji kierownik budowy uważa że 4cm jest całkowicie wystarczające konstruktor twierdzi że 6...7cm to minimum. Następna dyskusja to ile dać cementu na 1m3 według konstruktora minimum 350kg, zdaniem kierownika budowy i pana z infolini z cementowni 200kg. Do tego dochodzi jeszcze sprawa dodatków uplastyczniających i dylematu co dać siatkę przeciwskurczową czy mikrowłókina? Aby jeszcze całkiem skomplikowac sprawę to są obecnie straszne upały ok 30oC. Całkiem już zgłupiałem i mam mętlik w głowie :o :-?
Podam jeszcze że sprawa tyczy się jastrychu bez ogrzewania podłogowego układanego na warstwie styropianu FS20 o grubości 15cm (podłoga poddasza nieogrzewanego).
Bardzo proszę o konkretne recepty na jastrych.
Z góry Wielkie dzieki za pomoc :D
Pozdrawiam

Piotr_PA
09-06-2003, 13:02
Cześć ja opiszę Ci, w jaki sposób ja robię wylewki u mnie na budowie. Po pierwsze zakupiłem piasek i żwir płukany odpowiednio po 25 i 32 zł za tonę o frakcji piasku 0-2 mm a żwiru od 2-8 mm. Kupiłem cement portlandzki bez dodatków I 32,5 i wiaderkiem 15 litrowym odmierzyłem 2 wiadra cementu, czyli cały worek 25 kg. Następnie 5 wiader piasku i 4 wiadra kamienia. Do tego wszystkiego kupiłem plastyfikator Betonoplast z firmy MASTER z Krakowa (producent). Na worek dodawałem 110-120 ml plastyfikatora wymieszanego z wodą.
Wylewki średnio od 3-4 cm tam gdzie gędzie parkiet niezbrojone natomiast tam gdzie będą płytki dałem siatkę stalową fi 3 mm z oczkami 10 x 10 cm. Na dole styopian FS20 gr. 10 cm na górze styropian FS 20 2-3 cm. To wszystko na nieogrzewanej podłodze. Natomiast wylewki na ogrzewaniu podłogowym robiłem z tego samego kruszca tylko zamiast 25 kg worka cementu wsypałem zaprawę do jastrychów Sopro Rapidur B-5 grubość podłogi 6,5 cm nad rurkami 4,5 cm.

Pozdrawiam
Piotrek

pphu
09-06-2003, 22:33
Wylewki średnio od 3-4 cm tam gdzie gędzie parkiet niezbrojone natomiast tam gdzie będą płytki dałem siatkę stalową fi 3 mm z oczkami 10 x 10 cm. Na dole styopian FS20 gr. 10 cm na górze styropian FS 20 2-3 cm. To wszystko na nieogrzewanej podłodze.


idę o zakład że posadzka 3-4 cm na 12 cm styropianu popęka mimo zbrojenia praktyk

Piotr_PA
10-06-2003, 07:24
Ciekawe po jakim czasie u mnie popęka bo jak narazie się trzyma na styropianie FS 20 grubości 12 cm jest płyta 6,5 cm z ogrzewaniem podłogowym.

inwestor
10-06-2003, 08:40
Dzięki za odpowiedzi :) . W innych wątkach dotyczących podłóg podaje się że im większa jest grubość styropianu tym większa powinna być grubość jastrychu. Nikt jakoś nie podał konkretnie w centymetrach jak powinna wygladać ta zależność. Może Ktoś wie jak to powinno być ??? :-?
Pozdrawiam

10-06-2003, 13:59
To jaka jest minimalna grubość wylewki nad ogrzewaniem podłogowym?

Krzys1
10-06-2003, 14:21
U mnie fachowcy powiedzieli że min. 5 cm ponad rurki, tak będę robił.

10-06-2003, 14:30
Dzięki

inwestor
10-06-2003, 16:16
Cześć ja opiszę Ci, w jaki sposób ja robię wylewki u mnie na budowie. Po pierwsze zakupiłem piasek i żwir płukany odpowiednio po 25 i 32 zł za tonę o frakcji piasku 0-2 mm a żwiru od 2-8 mm. Kupiłem cement portlandzki bez dodatków I 32,5 i wiaderkiem 15 litrowym odmierzyłem 2 wiadra cementu, czyli cały worek 25 kg. Następnie 5 wiader piasku i 4 wiadra kamienia. Do tego wszystkiego kupiłem plastyfikator Betonoplast z firmy MASTER z Krakowa (producent). Na worek dodawałem 110-120 ml plastyfikatora wymieszanego z wodą.


Piotrek
Według moich niefachowych wyliczeń wygląda na to że dałeś ok 185...190kg cementu na 1m3 jastrychu. Najprawdopodobniej zaprawa była konsystencji "prawie suchej" . Ja będę musiał robić wylewki w te koszmarne upały które teraz nas nękają i chyba nie mogę sobie pozwolić na półsuchą konsystencję jastrychu. Czy jastrych kładłeś również w upały ???

Czy nie uważasz, że u mnie 200kg cementu / m3 to nie będzie zbyt mało. Dodam że jastrych robię tylko z piachu płukanego 0..2mm bez żwiru .
Pozdrawiam

10-06-2003, 20:59
To jaka jest minimalna grubość wylewki nad ogrzewaniem podłogowym?
minimum to 4 cm powyżej rur co ale ta grubosc zależy też od grubości styropianu np styropian 10 beton 7 c

Piotr_PA
11-06-2003, 07:48
Inwestorze. Po pierwsze jedno sprostowanie odmierzałem 10 litrowym wiadrem a nie jak pisałem 15 litrowym ale to chyba nic nie zmienia, dodam jeszcze, że na to co wsypałem do betoniarki lałem około 12 - 14 litró wody. Niewiem jak będzie u ciebie najprawdopodobniej jeżeli będziesz roboił z samego piachu dawać więcej wody. U mnie konststencja wychodziła bardzo plastyczna i raczej nienazwał bym tego półsuchą. Wylewki nadal wykonuje prace trwają od 2 tygodni cały czas gdyż zalewam etapami dzieląc np. pokój na 2 etapy z 2 dniowym okresem na związanie betonu. Jednyna niedogodność podczas wykonywania wylewek to to iż w betoniarce schnie zaprawa i tzreba ją w miarę szybko wyrobić.

Powodzenia.

11-06-2003, 22:33
wyzej - kompletny brak pojęcia o temacie dobrze tylko że robisz to dla siebie , poszedłbyś z torbami gdybyś robił to zawodowo polecam przegladniecie całego forum :o mak

Piotr_PA
12-06-2003, 07:19
Mak - dzięki za pocieszającą informację. Forum jest poto aby podzielić się swoimi doświadczeniami "Wymianiana doświadczeń". Szkoda że jak mniemam ty maż taką ogromną wiedzę i niechcesz pomóc "inwestorowi" tylko krytykujesz inne wypowiedzi. Zawsze śmieszyły mnie na forum przepychanki słowne ale dzisiaj już nie wytrzymałem.

A jeszcze jedno większoś prac wykonałem sam bazując na własnych doświadczeniach, dom jeszcze stoi cały.

Pozdrowionka MAK i miłego dnia.

paj^
12-06-2003, 07:39
. Ja będę musiał robić wylewki w te koszmarne upały które teraz nas nękają i chyba nie mogę sobie pozwolić na półsuchą konsystencję jastrychu. Czy jastrych kładłeś również w upały ???

jastrych kladlem w te upalne dni, za porada wykonawcy zamknalem wszystkie okna na 4 dni i polewalem obficie woda 2 razy dziennie, jastrych wyglada super, rowniutko i nie ma pekniec, ladnie schnie, przynajmniej na razie:)

inwestor
12-06-2003, 07:42
Piotr_PA, paj^
Widzę że z Was ranne ptaszki (nie mylić z okaleczonymi ptaszkami) :wink:
Dzięki za info :D

Mak
Widzę że uważasz się za zawodowca w dziedzinie jastrychów. Więc może przeczytałbyś moje pytania i jako fachowiec nie robił z tego "wiedzy tajemnej" i podał konkretne odpowiedzi a nie odsyłał do oglądania całego forum. Napisałem już że to zrobiłem.
Pozdrawiam

Piotr_PA
12-06-2003, 07:47
Inwestorku a ty już kładziesz czy jeszcze ?

Ja wczoraj przykryłem moją wylewkę folią oczywiście dopiero po 24 g od wylania. Rewelacja gdyż pod folią cały jest wilgotno.

Pozdrowionka

Jak zdecydujesz się na konkretne rozwiązanie to napisz jak wyszło.

paj^
12-06-2003, 07:49
[quote="inwestor"]Piotr_PA, paj^
Widzę że z Was ranne ptaszki (nie mylić z okaleczonymi ptaszkami) :wink: Dzięki za info :D


wlasnie spadam na budowe, swoja:) za kilka dni przychodza stolarze od podlog, tarasow, gankow itp... a tu jeszcze izolacji poziomej nie ma :oops:

inwestor
12-06-2003, 08:04
Piotr_PA
Korekta Twojej informacji że odmierzałeś piach i żwir wiaderkiem 10l zmienia bardzo dużo !!! bo teraz wychodzi że dałeś 270...300 kg cementu na 1m3 zaprawy (przyjmuję że na 9 wiaderek piachu ze żwirem dałeś 25kg cementu). Przy takich proporcjach kruszywo/cement + woda + plastyfikator zaprawa faktycznie może być plastyczna.
Czy nie pojawiają się jakieś rysy w miejscach gdzie jest cieniej jastrycha a grubo styropianu ?
Czy obciążałeś już jastrych tzn. czy stawiałeś już coś ciężkiego (np paletę z cegłami taczkę z zaprawa itp.) ?
Sorry za taka serię pytań :D

Własnie w najbliższych dniach moje niedoścignione orły* będą kręcić i układać jastrych. Oczywiście nie omieszkam napisać co wydumałem.
Pozdrawiam

* chodzi oczywiście o moją ekipę murarzy :D

Piotr_PA
12-06-2003, 08:16
Inwestorze, moja wylewka na ogrzewaniu podłogowym gdzie jest 6,5 cm betonu jest oczywiście bardziej stabilna od tej gdzie jest 3,5-4 cm wylewki ale nawet ta z 3,5 cm na razie nie pęka. Ponieważ jak wcześniej pisałem wylewam pasami to w niekórych przypadkach musiałem jeździć po 2 dniowej wylewce taczką - nie popękała. Pomimo to tam gdzie będą płytki dałem siatkę z oczkami 10 x 10 cm.
Jak masz jakieś dodatkowe pytania z chęcią podzielę się swoimi doświadczeniami.

Piotrek

Szadam
12-06-2003, 23:01
No Panowie, a może i Panie. Temat na czasie. od poniedziałku ja zaczynam walkę z podłogami. Na 7 cm styropianu wylejemy 4-5 cm wylewki. Zastanawiam się tylko, czy 5 cm styropianu pod podłogówkę, ktora ma tylko dodatkowo podgrzewać kuchnię wystarczy?(podloga na gruncie?
Za to co wyczytałem serdeczne dzięki, a tak swoją drogą to u mnie na budowie też są "orły" :D

inwestor
12-06-2003, 23:45
Zaczęło się dzisiaj w samo południe !!!
Oto przepis na jastrych , który został przyjęty po wymianie "spokojnej" poglądów.
Składniki:
300 kg cementu na 1 m3 zaprawy
0.9 kg mikrowłókien Fibermesch na 1m3 zaprawy
plastyfikator wg przepisu producenta
piasek sortowany rzeczny 0...2mm do dopełnienia objetości 1m3
woda do uzyskania konsystencji półplastycznej.
Na styropianie koniecznie chociaż byle jaka folia (warstwa poślizgowa) aby jastrych nie przyklejał się do styropianu.
Grupośc jastrycha nie mniej niż 5cm na styropianie FS20 15cm. Po zatarciu na gładko mają dzisiaj przykryć samą folią, polewanie wodą od jutra.

Dzisiaj moje Niedoścignione Orły wylały ok. 40m2 posadzki

Pozdrawiam

13-06-2003, 00:15
Witam,

Wylewki wydają się dość trywialną sprawą a taką jak teraz wiem nie są. Więc polecam je Waszej szczególnej uwadze. To naprawdę przykre kiedy jak ja dziś wyrzucasz resztki swojej wylewki na gruz. Z mojej wylewki do skucia kwalfikuje się 80%. Ekipa niby doświadczona, sprawdziłem referencje - tysiące m2 ułożonych posadzek a jednak ich wiara, że będzie dobrze doprowadziła do sytuacji, w której zastosowano wylewkę (beton+piasek+klutan) zdekapitalizowany przez 20 min transport na otwartej pace w 30 C upale. Jak byłbym bardziej czujny to przeczytałbym w posiadanym poradniku majstra, że beton półsuchy wolno tak trasportować do kilku minut/kilometrów (około 5). Mogło się jeszcze udać gdyby nie tradycyjna metoda układania i zacierania wylewki.
Przez pierwsze dwa tygodnie wyglądały wzorcowo: równe, zwarte i mocne. W trzecim tygodniu mimo obowiązkowej pielęgnacji pojawiły się pierwsze rysy a po kolejnym tygodniu była ich cała siatka. Odkrywki wykazały, że moje piękne wylewki mają grubość najwyżej 1 cm a niżej mają formę od porowatej poprzez zbryloną do sypkiej. Wyrok mógłbyć tylko jeden: do skucia. Tak jak pisałem mogło być lepiej gdyby beton zagęszczano warstwami lub łatą wibrującą, wtedy zaistniała by szansa na słabe bo słabe ale jednak wiązanie w całym przekroju wylewki a tak związała tylko sama góra.

Wniosek:
1. transport zaprawy betonowej półsuchej z betoniarni jest ostatecznością i tylko na krótkich dystansach
2. Lepszym rozwiązaniem jest miksokret ale i tutaj zalecane jest układanie wylewki warstwami, zagęszczając je a nie tylko równając samą jej górę.

Pozdrawiam, Pechowiec.

inwestor
30-06-2003, 22:59
Dzisiaj o ponad 2 tygodnie mądrzejszy o nowe doświadczenia mogę powiedzieć, że jest nie najgorzej. Jedyny jak na razie bład który zostal popełniony to przy zacieraniu posadzki majster nie posypywał jej czystym cementem. Ma to taki efekt, że miejscami warstwa wierzchnia posadzki ok. 1 mm "sypie się" i można ją pozamiatać na szufelkę i wyrzucić. Efekt "sypania się" wynika bezpośrednio z tego że ponieważ w zaprawie jedynym kruszywem był piasek bez żwiru to moje "Orły" musiały dodawać sporo wody aby zaprawa dała się dokładnie wymieszać w betoniarce. Taki dodatek wody powodował to , że na powierzchnię świeżej posadzki zaraz po jej rozłorzeniu wychodziło tzw. mleko cementowe (były mokre plamy) i wskaźnik c/w przy powierzchni był drastycznie mały. Dodatkowo moje "Orły" bojąc się, że poniszczą posadzkę prawdopodobnie zbyt długo wstrzymywały się z jej zacieraniem.
To by było na tyle. Mogę jeszcze tylko dodać, że posadzka niegdzie nie pęka i nie ma żadnych rys.
Pozdrawiam
P.S.
Piotrek napisz jak twoja posadzka

ewa dunin
09-08-2003, 21:21
Witam,

Wylewki wydają się dość trywialną sprawą a taką jak teraz wiem nie są. Więc polecam je Waszej szczególnej uwadze. To naprawdę przykre kiedy jak ja dziś wyrzucasz resztki swojej wylewki na gruz. Z mojej wylewki do skucia kwalfikuje się 80%. Ekipa niby doświadczona, sprawdziłem referencje - tysiące m2 ułożonych posadzek a jednak ich wiara, że będzie dobrze doprowadziła do sytuacji, w której zastosowano wylewkę (beton+piasek+klutan) zdekapitalizowany przez 20 min transport na otwartej pace w 30 C upale. Jak byłbym bardziej czujny to przeczytałbym w posiadanym poradniku majstra, że beton półsuchy wolno tak trasportować do kilku minut/kilometrów (około 5). Mogło się jeszcze udać gdyby nie tradycyjna metoda układania i zacierania wylewki.
Przez pierwsze dwa tygodnie wyglądały wzorcowo: równe, zwarte i mocne. W trzecim tygodniu mimo obowiązkowej pielęgnacji pojawiły się pierwsze rysy a po kolejnym tygodniu była ich cała siatka. Odkrywki wykazały, że moje piękne wylewki mają grubość najwyżej 1 cm a niżej mają formę od porowatej poprzez zbryloną do sypkiej. Wyrok mógłbyć tylko jeden: do skucia. Tak jak pisałem mogło być lepiej gdyby beton zagęszczano warstwami lub łatą wibrującą, wtedy zaistniała by szansa na słabe bo słabe ale jednak wiązanie w całym przekroju wylewki a tak związała tylko sama góra.

Wniosek:
1. transport zaprawy betonowej półsuchej z betoniarni jest ostatecznością i tylko na krótkich dystansach
2. Lepszym rozwiązaniem jest miksokret ale i tutaj zalecane jest układanie wylewki warstwami, zagęszczając je a nie tylko równając samą jej górę.

Pozdrawiam, Pechowiec.
U mnie stalo sie dokladnie to samo ,chociaz robili zaprawe w betoniarce.
Odkrylam to dzis. Bardzo Cie prosze daj jakis namiar na priva bo mam do ciebie pare pytan.Z gory dziekuje. [email protected]

Pepe
23-08-2003, 23:02
A dlaczego folię dawać trzeba na styropian zamiast pod?!?
Do tej pory wszyscy radzili, żeby folie rozłożyć pod styropianem, dokładnie podkładając ją pod wszystkie instalacje (C.O. + elektryka)

HenoK
24-08-2003, 08:53
A dlaczego folię dawać trzeba na styropian zamiast pod?!?
Do tej pory wszyscy radzili, żeby folie rozłożyć pod styropianem, dokładnie podkładając ją pod wszystkie instalacje (C.O. + elektryka)
Folia na styropianie zabezpiecza przed "wypłynięciem" styropianu. Jej brak powoduje, ze zaprwawa cementowa może dostać się pod styropian.

GRom
16-09-2003, 14:07
Trochę się przestraszyłem po przczytaniu tego wątku :( NIedługo umnie zaczną wylewki robić.
Z tego co zrozumiałem to pod podłogówkę na styropian trza dać folię a dopiero później ułożyć rurki?
A jeśli mam zamiar położyć styropian ekranowany folią aluminiową i co z dyletacją od obszarów nie ogrzewanych, powoli już mnie się we łbie miesza. :wink: