PDA

Zobacz pełną wersję : Ścieki w kanale burzowym



GriszaDG
06-06-2007, 14:38
Mieszkańcy ulicy przy ktorej sie buduję, odprowadzaja ścieki do kanału burzowego (wszystko jest legalne). Pech chce, że akurat przy mojej działce jest kratka deszczowa. Od pewnego czasu potwornie z niej śmierdzi.
Co poradzicie, co moge zrobić, do kogo się udać???

Nie może byc przecież tak, że jeden ma wygode i ścieki w kanalizacji, a drugi nie może na podworku posiedzieć bo śmierdzi okropnie.

bigmario4
06-06-2007, 21:25
JAK MOŻE BYĆ LEGALNE ODPROWADZENIE ŚCIEKÓW DO KANAŁU BURZOWEGO??!!
(Specjalnie pisałem dużymi bo w głowie mi sie to nie mieśći)

Barbossa
06-06-2007, 21:43
JAK MOŻE BYĆ LEGALNE ODPROWADZENIE ŚCIEKÓW DO KANAŁU BURZOWEGO??!!
(Specjalnie pisałem dużymi bo w głowie mi sie to nie mieśći)
dobrze, że nie ja zacząłem

złamałem tipsa - gdzie mam interweniować? u rodziców, księdza, kochanka, Tubisi? GDZIE?!!!!

aha - dodam, że kanaliza jest własnością...., umowy podpisane z..., a właścicielem jest....
po zapachu i organoleptycznie poznaję, że kupa należy do...

06-06-2007, 21:55
najbardziej razi mnie ta NIESPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA......

jeden łamie prawo i ma wygode a drugi łamie prawo i mu smierdzi I nie może być tak...

leże na podłodze ze smiechu.......

Grisza podpowiem Ci: idz do ochrony środowiska albo do Zakładu Kanalizacji i powiedz że smierdzi oni uwierz mi w mig rozwiążą Twoj problem. A potem wyprowadzaj sie z ulicy bo sąsiedzi jajeczkami domek Ci obrzucą

Lookita
06-06-2007, 22:20
a czy mozna....kupki rozcienczac burzowka?????:-)

jurand79
06-06-2007, 22:22
JAK MOŻE BYĆ LEGALNE ODPROWADZENIE ŚCIEKÓW DO KANAŁU BURZOWEGO??!!
(Specjalnie pisałem dużymi bo w głowie mi sie to nie mieśći)

Nie wiem czy nadal to obowiązuje, ale kiedyś istniało pojęcie "kanalizacja ogólnospławna", znaczy taka, do której można było wrzucić i ścieki i deszczówkę...

artureski
06-06-2007, 22:33
gdzieś na forum pojawił się temat "szamba samospalającego" polega toto na trzech zbiornikach szczelnych i można do kanalizacji burzowej się podłączyć w świetle prawa obowiązującego zgodnie z przepisami. Uwierzyć nie mogłem ale z braku czasu porzuciłem temat. Może tutaj o podobne cuda chodzi...

FREDY
06-06-2007, 22:46
Do czasu.. :D
Firmy wodociągowe masowo zaopatruja się w tzw. zadymiacze. Jest to takie urządzonko które stawia się na studzienkę od kanału i które wtłacza do środka ogromną ilość dymu pod ciśnieniem . Wszystkie lewe połączenia natychmiast są widoczne. Albo dymi się z komina - odpowietrznika pionu, albo spod pokryw szamb.
Następnie spisywany jest protokół z dużymi konsekwencjami - także finansowo karnymi.
W dużych miastach ten problem jest już prawie zlikwidowany.
Zatem to kwestia czasu aż wszystkich takich "cwaniaczków" także z mniejszym miejscowości się wyłapie. :wink:

07-06-2007, 08:06
moi znajomi mieli tez cos co sie nazywa kamerowaniem instalacji. Pan wpuszcza sprężynke z kamerką i oglada sobie wszystko jak na Big Braderku

pierwek
07-06-2007, 09:32
JAK MOŻE BYĆ LEGALNE ODPROWADZENIE ŚCIEKÓW DO KANAŁU BURZOWEGO??!!
(Specjalnie pisałem dużymi bo w głowie mi sie to nie mieśći)

no to ja odpowiem - może

U mnie była taka sieć poniemiecka gdzie woda z szamb odprowadzana była do sieci burzowej a ta szła kilkaset metrów do osadników w których naturalnie sie oczyszczało. Wybudowali to Niemcy w 1938r. Faktem jest że oststnio jużnikt o te osadniki nie dbał... ale to normalne w Polsce.

Dopiero 3 lata temu gmina wykonała kanlizację i od teraz nie można już używać sieci burzowej w ten sposób...

bigmario4
07-06-2007, 10:52
JAK MOŻE BYĆ LEGALNE ODPROWADZENIE ŚCIEKÓW DO KANAŁU BURZOWEGO??!!
(Specjalnie pisałem dużymi bo w głowie mi sie to nie mieśći)

no to ja odpowiem - może

U mnie była taka sieć poniemiecka gdzie woda z szamb odprowadzana była do sieci burzowej a ta szła kilkaset metrów do osadników w których naturalnie sie oczyszczało. Wybudowali to Niemcy w 1938r. Faktem jest że oststnio jużnikt o te osadniki nie dbał... ale to normalne w Polsce.

Dopiero 3 lata temu gmina wykonała kanlizację i od teraz nie można już używać sieci burzowej w ten sposób...

To co opisujesz to być może taka prymitywna oczyszczalnia ścieków z przed kilkudziesięciu lat. Od tamtej pory troche sie zmieniło w przepisach nt. ochrony środowiska itd,nie uważasz(uważacie)??!! A dzięki temu że nie wszyscy chcą to przyjąć do wiadomości GriszaDG ma smrodzik pod domem!!

Barbossa Ty to masz chyba taki wieczny"Zespół napięcia przedmiesiączkowego"

GriszaDG
08-06-2007, 07:25
Nie wiem, dlaczego co niektórzy tacy rozbawieni są. Apropo legalności. Kiedyś (a będzie to z 10 lat temu jak mnie pamięć nie myli), przekwalifikowano kanał burzowy na kanał burzowo-sanitarny i pozwolono wpinać odprowadzenia ścieków do tego kanału. Niestety oprócz przekwalifikowania na papierze, nie wprowadzono żadnych zabezpieczeń. Przez ten czas nie było to uciążliwe, i nawet nie śmierdziało za bardzo. No może, jak stanęło się nad studzienką. Ale w tym roku dyfi jak szlag. Już nie trzeba stawać nad studzienka, bo śmierdzi na całej ulicy.

Barbossa
08-06-2007, 09:10
Nie wiem, dlaczego co niektórzy tacy rozbawieni są. Apropo legalności. Kiedyś (a będzie to z 10 lat temu jak mnie pamięć nie myli), przekwalifikowano kanał burzowy na kanał burzowo-sanitarny i pozwolono wpinać odprowadzenia ścieków do tego kanału. Niestety oprócz przekwalifikowania na papierze, nie wprowadzono żadnych zabezpieczeń. Przez ten czas nie było to uciążliwe, i nawet nie śmierdziało za bardzo. No może, jak stanęło się nad studzienką. Ale w tym roku dyfi jak szlag. Już nie trzeba stawać nad studzienka, bo śmierdzi na całej ulicy.

a jakie zabezpieczenia masz na myśli?


Barbossa Ty to masz chyba taki wieczny"Zespół napięcia przedmiesiączkowego"
a myślisz, że przy 160/100 mmHg czego można się spodziewać?

czasami irytują mnie posty w takim stylu, nic na to nie poradzę

do bańki przychodzi mi jedyny pomysł, z gębą do zarządcy kanału, ale pewnie nic to nie da, a wtedy wykonać w miejscu kratki taki syfon jak w kiblu niestety pewnie na własny koszt, ale za to bez pytania nikogo (po wyczerpaniu formalnych dróg)

GriszaDG
08-06-2007, 10:59
Nie wiem jakie zabezpieczenie. Ktoś tym zarządza, ktoś bierze za to pieniądze (za te ścieki). Na czyjejś głowie to jest. Ja o swoje ścieki musze dbać, szmbo musze mieć, które nie przecieka i kwity za opróżnianie, że lewizny nie robie.

Wyobraźcie sobie, że wszyscy będziemy placić za odprowadzanie ścieków, a scieki będa płynąć ulicami, rynsztokami. Ciekawe czy wtedy wszyscy byliby z tego zadowoleni....

Barbossa
08-06-2007, 11:02
oj chyba Ci się ulało..

GriszaDG
08-06-2007, 11:04
:wink: