PDA

Zobacz pełną wersję : Prąd od sąsiada. Jak to jest formalnie



Arek-L
18-06-2007, 22:27
Mam pytanie dotyczące prądu na budowie? Próbowałem coś wyszperać nt. na forum i generalnie w internecie. Jak formalnie wygląda sprawa z "pożyczaniem" prądu od sąsiada? Zgodnie z prawem energetycznym, obrotem energią może zajmować się tylko firma posiadająca odp. koncesję. Czy przeciągnięcie przedłużacza od sąsiada to jest już obrót energią?

rrmi
18-06-2007, 22:33
To jest nielegalne , ale wiekszosc tak robi .
Zeby uniknac klopotow kupilam agregat

gabula
18-06-2007, 23:06
Wszyscy wokół mówią że pożyczanie prądu jest nielegalne
Ja bardzo tym przejęta i wystraszona podczas załatwiania formalności w moim ZE
zasięgnęłam języka u "źródeł". Bardzo miła pani poinformowała mnie, że nie interesuje ich skąd będę miała prąd, czy to będzie mój, czy od sąsiada najważniejsze, że nie będzie kradziony :P. I wszystko ok

retrofood
18-06-2007, 23:19
To jest nielegalne , ale wiekszosc tak robi .
Zeby uniknac klopotow kupilam agregat
To jest tak nielegalne jak pożyczanie od sąsiada 20 zł na flaszkę. Teoretycznie to pozyczka i należałoby odprowadzić podatek. praktycznie ... chyba nie ma co tłumaczyć.

Arek-L
18-06-2007, 23:21
no to to wszyscy wiedzą. Chodzi mi raczej o podstawy prawne, zacząłem wertować prawo energetyczne, aktualizowane 1.06.2007 (czyli nówka sztuka) i jakoś nie mogę znaleźć nic na ten temat. Podobno są do tego jakieś akty wykonawcze, rozporządzenia. Jak to jest formalnie?

rrmi
18-06-2007, 23:29
To jest tak nielegalne jak pożyczanie od sąsiada 20 zł na flaszkę. Teoretycznie to pozyczka i należałoby odprowadzić podatek. praktycznie ... chyba nie ma co tłumaczyć.Chodzi tylko i wylacznie o to , ze nie skasuja nas za prad budowlany , czyli drozszy.
Takie gadanie pani w ZE jest nic nie warte.
Kwestia tylko czy ktos podpieprzy czy nie.
Zaliczylam budowe na agregacie i nie denerwowalam sie .

Arek-L
18-06-2007, 23:32
rrmi to jest dokładnie to co mi ojciec powiedział (a w ostatnio zdał egzamin SEP). Generalnie, wszystko zależy od "życzliwych". Moje pytanie jednak dotyczy podstaw prawnych. Jakie są? Już w tej chwili z ciekawości. A ile to kosztuje? Wypożyczaliście agregat? Jak z paliwem?

rrmi
18-06-2007, 23:42
Moim zdaniem wypozyczanie agregatu na wybudowanie domu jest niepowazne.
Kupilam jakis tam w markecie i wytrzymal .
Wciaz dziala , trzymam na emergency :D

Podstaw prawnych nie znam

M@riusz_Radom
19-06-2007, 10:00
Dzwoniłem do rejonu w Radomiu. Nie ścigają za takie praktyki. Ich głównie interesuje, aby nie było "ubytków" energii czyli płacimy sąsiadowi, sąsiad płaci energetyce i wszyscy są happy. Zdrowe podejście do tematu.

gabula
19-06-2007, 10:59
No właśnie, wszyscy trąbią, że nielegalnie, ale jakoś nikt do tej pory nie potrafi podać podstawy prawnej poza tym, że prąd budowlany jest droższy.

Arek-L
19-06-2007, 13:45
Dzisiaj składałem kwity o warunki na prąd docelowy. Nikt nawet nie pytał, z czego będę korzystał na czas budowy. Zapytali tylko, na kiedy potrzebuję prąd. Na moje pytanie, jakie warunki muszą być spełnione, żeby mi podłączyli usłyszałe, że do w stanie surowym zamkniętym, ze skrzynką i conajmniej 1 punktem. To wszystko.
A podstaw prawnych dalej nie namierzyłem (jedyne co przychodzi mi do głowy to koncesjonowany obrót paliwami i energią).

gosia0107
16-07-2007, 12:35
Witam
ja niestety mialam jakiegos zyczliwego sasiada,ktory zlozyl donos do energetyki ze ciagniemy nielegalnie prad od sasiada.przyjechalo dwoch panow na kontrole i na szczescie nie bylo z tego zadnewgo problemu,ale tylko dlatego ze mamy zlozone papiery o przylacze.W innym przypadku,bylby problem.A tak na marginesie moze ktos wie jak przyspieszyc podlaczenie pradu???My z energa w Koninie bujamy sie od lutego-a pan projektanat nawet nie wykonal projektu.Domek gotowy do wprowadzki a pradu nie ma...Energa odpowiedziala,ze wlasciwie to projektatnt ma 6 m-cy na wykonanie projektu a pradu to nam moga wogole nie podlaczyc!!!!Dodam ze dzialka jest w miescie,objeta planem zagospod.przestrzennego jako budowlana.Pozdrawiam Gosia

markoto
20-07-2007, 16:34
Ja rowniez zostalam poinformowana, ze to nie jest nielegalne ciagniecie pradu od sasiada, poniewaz on za ten prad sie rozlicza, nic nie zniknie.
Pozdrawiam

Marta

gorgonit
21-07-2007, 12:16
energetyka to taki cholerny monopol - wczoraj byłem w ZE ogólnie mowiąc prąd będe miał za rok :evil:
Budowlany mogłbym podciągnąć na własny koszt juz w tym roku ale ze jest około 90 metrów więc koszty wyszły by bardzo duże .
Pożyczam prąd na budowę od sąsiada .
Do drobniejszych prac na poźniej kupię sobie jakiś mały agregat prądotwórczy.

NOTO
21-07-2007, 20:05
Czyli jak mi wysadzi korki i poproszę sąsiada o prąd do kosiarki to przestępstwo/wykroczenie ???
"Nielegalny obrót" to chyba chodzi o sprzedaż. Jak za darmo ...

Nefer
21-07-2007, 20:25
Mnie w energetyce powiedzieli : a po co pani prąd budowlany ? Przecież moż e pani od razu założyć docelowy ...

gorgonit
22-07-2007, 09:44
A powiedzieli przy okazji za ile lat będzie ten docelowy prąd ???

Redwald
22-07-2007, 10:38
No właśnie. Podanie o prąd złożyłem 2 lata temu. Dziś cały dom juz stoi na prądzie od sąsiadki. Niech się pierony wezmą i zapewnią mi prąd na budowę to będę z niego korzystał i zapłacę nawet więcej. A tak to przez opieszałość Zakładu Energetycznego czekałem 2 lata. Teraz coś dopiero odpisali, że będą robić. A tu już osiedle domków powstaje. I każdy jakoś sobie "radził".
Jeżeli prąd budowlany jest droższy i oni nie widzą w tym interesu, żeby go dostarczyć to ja nic nie rozumiem. Wiadomo, że minie jakiś czas i ten prąd bedą musieli mi dostarczyć. Ech życie.

Nefer
22-07-2007, 13:42
A powiedzieli przy okazji za ile lat będzie ten docelowy prąd ???Jasne, że powiedzieli. Tylko i za docelowy i za budowlany i tak muszę zapłacić. Wolę więc zrobić to raz.
Kiedyś budowlany był obowiązkowy. Teraz już nie.

Arek-L
23-07-2007, 10:43
Nefer, tylko do prądu docelowego muszą być spełnione pewne warunki - jak składałem kwity na warunki, to pani w ZE pytała jaki chcę: budowlany czy docelowy. Na pytanie co musi być spełnione, aby był docelowy, usłyszałem, że musi być stan surowy zamknięty, skrzynka i conajmniej 1 odbiornik (np. żarówka). Czyli docelowego jak masz fundamenty raczej nie podłączą (pomijam kwestię terminów). Generalnie bardziej chodzi mi o względy bezpieczeństwa i odpowiedzialności stron w razie gdyby coś się stało - wiadomo jeżeli podłączenie wykona gość z uprawnieniami, to ja nie odpowiadam za ew. wypadek. a jak przeciągnę kabel od sąsiada po ogrodzeniu, żeby nie leżał w trawie to co jak coś się stanie?

Nefer
24-07-2007, 00:01
Nefer, tylko do prądu docelowego muszą być spełnione pewne warunki - jak składałem kwity na warunki, to pani w ZE pytała jaki chcę: budowlany czy docelowy. Na pytanie co musi być spełnione, aby był docelowy, usłyszałem, że musi być stan surowy zamknięty, skrzynka i conajmniej 1 odbiornik (np. żarówka). Czyli docelowego jak masz fundamenty raczej nie podłączą (pomijam kwestię terminów). Generalnie bardziej chodzi mi o względy bezpieczeństwa i odpowiedzialności stron w razie gdyby coś się stało - wiadomo jeżeli podłączenie wykona gość z uprawnieniami, to ja nie odpowiadam za ew. wypadek. a jak przeciągnę kabel od sąsiada po ogrodzeniu, żeby nie leżał w trawie to co jak coś się stanie?

Dzięki za info - musze to z nimi przegadać. Sami mnie namawiali na docelowy.

Arek-L
24-07-2007, 09:30
Jutro jadę do ZE pogadać jak "przerobić" warunki z docelowego na budowlany i potem to wykorzystać przy docelowym.

lakk
24-07-2007, 14:17
Nie wiem, może co kraj, to obyczaj, ale ja nie miałem na działce nic, a prąd mam docelowy. Skrzynka na słupie jest ostateczna, a na działce miałem skrzynkę budowlaną. Teraz prąd jest już w domu (miałem zostawiony zapas kabla przy skrzynce budowlanej), a jak zakończę budowę, to tylko zmienię umowę i nie będzie w rachunku dopisku "plac budowy" :D
Po co płacić dwa razy za przyłącze i dodatkowo więcej za prąd budowlany.

Arek-L
24-07-2007, 15:41
faktycznie, co kraj to obyczaj. Może to kwestia ZE: mój jest ZEWT.....

Arek-L
31-07-2007, 11:05
No więc po wizycie w ZE. Teraz budowlany tak 7kW (wtedy lepsze zabezpieczenie, chyba 16A), potem docelowy, ale płacę za różnicę (np. teraz 7kW, potem za dodatkowe 5-6kW). Czyli nie oddzielnie za budowlany i za docelowy.