PDA

Zobacz pełną wersję : MEBLE KUCHENNE - wątek zbiorczy: jakie fronty? gdzie kupić? jakie rozwiązania?



Strony : 1 2 [3] 4

kasienka80
18-07-2008, 14:11
Faktycznie....po tylu forach czlowiek sie blaka, ze trudno spamietac ;-)))

To troche inaczej spytam:
czy ktos z wlasnego doswiadczenia moze mi opowiedziec o wadach i zaletach kuchni lakierowanych i foliowanych?

No i czy melamina i PCV to duza roznica?

voitek
18-07-2008, 14:12
MelaMinowa. Melaninowe to możesz mieć przebarwienia skóry.

voitek
18-07-2008, 14:15
No ale PCV i melamina to raczej dotyczy obrzeży niż frontów. Tak jest duża różnica. PCV jest dużo trwalsze.

kasienka80
18-07-2008, 14:17
MelaMinowa. Melaninowe to możesz mieć przebarwienia skóry.

Dzieki Voitek, sama tez zauwazylam blad i sie poprawilam.
Czyli nie ma frontow PCV jesli dobrze rozumiem to co piszesz, tak? Fronty moga byc albo lakierowane albo oklejone folia melaminowa, ktora i tak jest bardziej odporna na uszkodzenia niz lakier?

voitek
18-07-2008, 15:50
Są są z pcv, to ja się rozpędziłem. Mogą być i z folią melaminową i folią pcv. Folia melaminowa to żywica melaminowa na papierze, a pcv to pcv, taki troszkę gumowaty plastik, jak kojarzysz wykładziny z pecefauki, jest dużo trwalszy.

fennel
25-08-2008, 17:16
Prosilabym o zdjecia, doswiadczenia w tym temacie.... Moze ktos posiada meble w kuchni bez cokolu, a na samych nozkach? Praktyczne to to? Nie kurzy/brudzi sie zbytnio pod meblami? Z drugiej strony cokol mnie czasami denerwuje, bo sobie stanac nie mozna blizej szafki, zeby pod szafkami czasem ogarnac, to trzeba cokol ten wymontowac. Wyglad takiej kuchni bez cokolu...to wydaje sie byc jakby przestronniejsza, szczegolnie gdy ktos ma wyspe, to nie stoi taki "klocek" :wink: na srodku. Zastanawiam sie nad taka opca bezcokolowa, zadne rury nie beda widoczne, jedynie kabelki wystaja na razie z podlogi gdzie bedzie wyspa i zastanawiam sie czy z daleka bedzie je widac :roll:.

Bastorek
25-08-2008, 17:28
Jeżeli jest cokół to rzadko kto pod niego zaglada bo tam sie zbiera tylko kurz, jeżeli go nie ma to trzeba sprzątać cały czas pod szafkami aby nie było widać kurzu.Czasami dla ułatwienia puszcza sie rurki pod szafkami, od wody albo innej instalacji więc takie rzeczy mogą być widoczne.Można ten cokół cofnąc o pare centymetrów co ułatwi stawanie blisko szafek.Moim zdaniem musi być z praktycznej strony bynajmniej jeszcze nie robiłem kuchni w której by nie było cokołu.

julienx
25-08-2008, 17:52
Nie zdecydowałabym sie na meble bez cokołu...

nic tylko wycierałabym tam kurz, poza tym juz sobie wyobrazam, jak synek ciagle by mi kazał wyciagac stamtad wszystkie samochodziki, piłeczki i inne ktore tam wpadają, koty, ktore wyciagaja stamtad ten kurz....

i mycie ktore sprawialoby wiecej problemów...

a tak cokół mozna cofnąc i stanac przy szafkach bez problemu sie da...
dodatkowo silikonowa listewka ktora zabezpiecza przed podciekaniem ...

imported_Niedźwiadek
25-08-2008, 17:58
ja również nie zdecydowałabym się na meble bez cokołu
przerażają mnie koty, okruszki i inne kuchenne badziewiaczki, które zapewne zbierałyby się tam bez przerwy ;)

pablitoo
25-08-2008, 18:20
ja również nie zdecydowałabym się na meble bez cokołu
przerażają mnie koty, okruszki i inne kuchenne badziewiaczki, które zapewne zbierałyby się tam bez przerwy ;)

A myślicie drogie panie że pod szafkami z cokołem się nie kurzy , brudzi i koty się nie zbierają ??
No chyba że cokół jest hermetyczny :lol:

My mamy meble z cokołem - oczywiście - jakoś nie podobała nam się dziura pod szafkami ... - ale mamy cokół zdejmowany - zamocowany jest do nóżek szafek na zatrzaskach - co jakiś czas demontuję go / moja żona znaczy się :) / i odkurza pod szafkami .

godin
25-08-2008, 18:46
u nas zarówno w kuchni jak i wiatrołapie dylemat rozwiązał się sam :) ...
w cokołach będziemy montować szufelki od odkurzacza centralnego

Elfir
26-08-2008, 09:41
Ja zamierzam sobie zrobić sobie coś takiego:
http://images25.fotosik.pl/268/c22848ef09babffa.jpg

DorciaIQ
26-09-2008, 16:15
Słuchajcie, a taki mdf na wysoki połysk, zresztą strasznie teraz modny chyba (dlatego też się zastanawiam - wszystko co jest modne, szybko wychodzi z mody i staje się... trudne :roll: :wink: ) to on się nie brudzi za bardzo od paluchów? Jak AGD inox bez powłoki antypalczastej? Bo podoba mi się (chyba :oops: ) ale jak jest taki wymuskany, a w realu to wymuskanie może zaniknąć, tym bardziej że większość ciągu szafek mam pod światło i ewentualne paluchy może być widać, szczególnie na ciemnym kolorze :-? Jak myślicie?

małaMI
26-09-2008, 20:30
pewnie się brudzi, jak wszystko inne tylko nie na wszystkim widać :)

ja odrzuciłam lakierowany mdf, bo na pewno paluchy będzie widać. wybrałam płytę laminowaną. mam folię w kolorze ciemne zebrano. kurka wodna, dlaczego nigdzie nie przeczytałam, a może nie doczytałam, że na tym to dopiero widać paluchy :roll: a na dodatek kiedy wycieram to na wilgotno i nie zetrę dokładnie to są zacieki.
Nie wiem na czym nie widać paluchów :roll:

Patisiak
27-09-2008, 10:40
pewnie się brudzi, jak wszystko inne tylko nie na wszystkim widać :)

ja odrzuciłam lakierowany mdf, bo na pewno paluchy będzie widać. wybrałam płytę laminowaną. mam folię w kolorze ciemne zebrano. kurka wodna, dlaczego nigdzie nie przeczytałam, a może nie doczytałam, że na tym to dopiero widać paluchy :roll: a na dodatek kiedy wycieram to na wilgotno i nie zetrę dokładnie to są zacieki.
Nie wiem na czym nie widać paluchów :roll:

Ja dopiero planuje kuchnie i zaczynam sie zastanawiac z czego ja wykonac - bardzo fajny wątek btw :)
Mala Mi - może to glupie pytanie ale dopiero zaczynam sie zaglebiac w temat materialow na meble kuchenne... o jakiej folii mowisz?

Patisiak
27-09-2008, 10:45
a juz wiem - mdf foliowany. Hm... a kto nie narzeka na swoja kuchnie? ;) i z czego ją ma?

moi znajomi maja z mdf i po 3 - 4 latach w szafce pod zlewem spuchly drzwi...

drewno się rozsycha...

a fornir podatny na zniszczenia...

bądź tu czlowieku mądry i sie na cos zdecyduj :roll:

małaMI
27-09-2008, 18:59
Ja mam płytę meblową , nie mdf. Ale pewnie i jeden i drugi pokrywany jest laminatem, czyli taką jakby folią ;) o tej folii pisałam :)

DorciaIQ
27-09-2008, 19:11
Dokładnie: to tak jak z podłogą: panele stukają, parkiet rozsycha, gres ma smugi i jest zimny, a wkładzina się syfi :cry:
Fajny avatarek masz Pati aż mi ślinka cieknie :wink:

Ja mam teraz drewniane i są super pod względem brudzenia: jak się na nie nachlapie to dopiero widać brud 8) Ale mi się drewno znudziło i teraz chcę co innego... :roll: :wink:

Patisiak
28-09-2008, 09:26
Dokładnie: to tak jak z podłogą: panele stukają, parkiet rozsycha, gres ma smugi i jest zimny, a wkładzina się syfi :cry:
Fajny avatarek masz Pati aż mi ślinka cieknie :wink:
a dziękuję :lol: mnie też :wink:


Ja mam teraz drewniane i są super pod względem brudzenia: jak się na nie nachlapie to dopiero widać brud 8) Ale mi się drewno znudziło i teraz chcę co innego... :roll: :wink:

jak się na nie nachlapie widać brud... czyli co masz na myśli? woda jakoś potęguje czy jak? ja właśnie tak się kieruję w stronę drewnianych frontów...

Patisiak
28-09-2008, 09:29
Ja mam płytę meblową , nie mdf. Ale pewnie i jeden i drugi pokrywany jest laminatem, czyli taką jakby folią ;) o tej folii pisałam :)

na te paluchy to jedynym rozwiązaniem jest chyba niezapalanie światła :-? i zgaszenie słońca ;)

lucyliu
28-09-2008, 10:25
Osobiście wolę kuchnie z mdf'u bo są dużo tańsze jednocześnie nie tracąc nic z wyglądu. Niewiele osób dostrzega różnicę pomiędzy kuchnią drewnianą i z mdf'u. Kupując kuchnię z mdf'u wiem że za parę lat będę bez żalu mogła ją wymienić na nową, a nie będę zmuszona całe życie patrzeć na jedną drewnianą kuchnię za którą zapłaciłam duże pieniądze..Wg mnie w przypadku ograniczonego budżetu, nie warto się zadłużać na kuchnię drewnianą, jak jest taka fajna oferta "zastępcza".
Ja za swoją kuchnię zapłaciłam śmieszne pieniądze i nikt nawet nie podejrzewa jak śmieszne, bo kuchnia wygląda dobrze..

Patisiak
28-09-2008, 10:39
Osobiście wolę kuchnie z mdf'u bo są dużo tańsze jednocześnie nie tracąc nic z wyglądu. Niewiele osób dostrzega różnicę pomiędzy kuchnią drewnianą i z mdf'u. Kupując kuchnię z mdf'u wiem że za parę lat będę bez żalu mogła ją wymienić na nową, a nie będę zmuszona całe życie patrzeć na jedną drewnianą kuchnię za którą zapłaciłam duże pieniądze..Wg mnie w przypadku ograniczonego budżetu, nie warto się zadłużać na kuchnię drewnianą, jak jest taka fajna oferta "zastępcza".
Ja za swoją kuchnię zapłaciłam śmieszne pieniądze i nikt nawet nie podejrzewa jak śmieszne, bo kuchnia wygląda dobrze..

też i racja. A pochwalisz się kuchnią? wszelkie fotki mile widziane.

DorciaIQ
28-09-2008, 13:07
Ja mam teraz drewniane i są super pod względem brudzenia: jak się na nie nachlapie to dopiero widać brud 8) Ale mi się drewno znudziło i teraz chcę co innego... :roll: :wink:

jak się na nie nachlapie widać brud... czyli co masz na myśli? woda jakoś potęguje czy jak? ja właśnie tak się kieruję w stronę drewnianych frontów...
Jakoś niewyraźnie napisałam :wink: Chodziło mi o to, że o ile się na nie nie nachlapie np. zupą albo czymś innym ewidentnie brudzącym, to wyglądają na czyste: ani paluchów, ani śladów tłuszczu od kuchenki gazowej, ani kociego wylizywania :wink: ani kropelek wody, no kurz widać bo mają "ramkę" ale jakby były gładkie to bym je czyściła tylko i wyłącznie z poczucia obowiązku a nie z konieczności 8)

Ale już mi się znuuuudziły :cry: i teraz będzie musiało być coś brudzącego :cry:
W zasadzie to pociesza mnie stwierdzenie, że na mdf paluchy widać czy jest na wysoki połysk, czy w zwykłej folii - czyli że jak sobie zrobię błyszczący to i dużo więcej się nie napracuję :D

małaMI
28-09-2008, 18:43
Ja za swoją kuchnię zapłaciłam śmieszne pieniądze i nikt nawet nie podejrzewa jak śmieszne, bo kuchnia wygląda dobrze..

co to znaczy śmieszne ? 8)
Powiem szczerze, że ostatnio i ja , i kilka osób z mojego otoczenia robiło nowe kuchnie. Co prawda baliśmy się stolarzy garażowych i wybraliśmy osoby z doświadczeniem . niestety nikt z nas nie zapłacił śmiesznych pieniędzy. Kuchnie są z płyty meblowej lub mdfu.

lucyliu
28-09-2008, 19:45
Dla mnie śmieszne oznacza 3000 zł, w skali tego co inni płacą chyba niewiele, oczywiście mówimy tylko o meblach..

tuuska1
28-09-2008, 20:10
Moje meble kuchenne są z forniru. Duża zaleta to brak odbić paluszków ( naprawdę nie widać), łatwo utrzymać je w czystości , przy odpowiedniej konserwacji ( np mleczkiem pszczelim) wszelkie rozlane po meblach paprochy łatwo usunąć o ile wogóle zostają.
Wada: wyglądają dość ciężko choć u mnie są szafki otwierane do góry , jeden rząd szkło mleczne + aluminium, duzo elementów " metalowych" to i tak styl mebli nowoczesnych jakoś się gubi. Zapewne następnym razem nie będzie to fornir ani tym bardziej drewno.

lucyliu
28-09-2008, 20:36
W celach poglądowych kuchnia z mdf'u za niewielkie pieniądze..acha i zapomniałam dodać że to i tak najdroższe kanapki w moim życiu, bo ja po prostu nie gotuję (bo nie potrafię, nie mam czasu, nie chce mi się..) no ale kuchnia i tak musi być w domu.
http://img225.imageshack.us/img225/7899/28092008251aco4.th.jpg (http://img225.imageshack.us/my.php?image=28092008251aco4.jpg)http://img225.imageshack.us/images/thpix.gif (http://g.imageshack.us/thpix.php)

zetka79
28-09-2008, 21:31
Witam!
A czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat frontów akrylowych- ciężko znaleźć jakieś informacje w internecie, ponieważ nie mogę znaleźć w Polsce producenta takich frontów. Właśnie dostaliśmy wstępny projekt takiej kuchni:

http://images36.fotosik.pl/15/6fe5b96c62c3a451.jpeg (www.fotosik.pl)

Problem w tym że cena wydaje się dość wysoka, a niestety wśród lakierowanych nie udało nam się znaleźć tego samego koloru
pozdrawiam

daga75
30-09-2008, 21:31
Dla mnie śmieszne oznacza 3000 zł, w skali tego co inni płacą chyba niewiele, oczywiście mówimy tylko o meblach..


Śliczna kuchnia, a cena rewelacja. Czy mogę prosić o namiary na wykonawcę?

el-ka
01-10-2008, 00:47
Dla mnie śmieszne oznacza 3000 zł, w skali tego co inni płacą chyba niewiele, oczywiście mówimy tylko o meblach..

Śliczna kuchnia, a cena rewelacja. Czy mogę prosić o namiary na wykonawcę?

O, ja też chcę ten namiar ! Jestem ze Śląska (Silesia?).
Kuchnia śliczna - kanapki na pewno będą pyszne, a z czasem w takiej kuchni, to i inne dania też wyjdą wspaniale ! :D Trzymam kciuki!
Tylko się nie bać ! :wink:

iwa-iwa
01-10-2008, 11:52
Bardzo piekne kuchnie sa w salonie Laura (http://www.laura.com.pl/). Bylam, widzialam na żywo i wybralam :D Polecam!
Pozdrawiam
iwa


=================

[quote="zetka79"]Witam!
A czy mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat frontów akrylowych- ciężko znaleźć jakieś informacje w internecie, ponieważ nie mogę znaleźć w Polsce producenta takich frontów. Właśnie dostaliśmy wstępny projekt takiej kuchni:

http://images36.fotosik.pl/15/6fe5b96c62c3a451.jpeg (www.fotosik.pl)

Problem w tym że cena wydaje się dość wysoka, a niestety wśród lakierowanych nie udało nam się znaleźć tego samego koloru
pozdrawiam

piter007i
14-12-2008, 18:09
witam wszystkich
tak jak w pytaniu: MDF czy PAŹDZIERZ ?
jestem akurat na etapie zakupu mebli kuchennych (fronty proste, bez przetłoczeń), nurtuje mnie kwestia frontów (drzwiczek mebli) czy wykonać je z MDF'u czy może z płyty wiórowej oklejanej okleiną "naturalną"
proszę o opinie- w naszej kuchni będzie gotować się często i dość dużo

piter007i
15-12-2008, 13:32
up

pati25
15-12-2008, 13:40
ja mam mdf od 4 lat w kuchni wyglądaja jak nowe

pawciupag
15-12-2008, 13:57
tylko mdf, lżejsze i ładniejsze

Ola i Krzysiek
15-12-2008, 14:20
U nas jest płyta i jest jak najbardziej ok. A wygląda to tak:
http://images47.fotosik.pl/27/3c1e6f034354bb5em.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c1e6f034354bb5e.html) http://images33.fotosik.pl/395/5ea29493e41e86ffm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ea29493e41e86ff.html)

rafcio3333
15-12-2008, 20:05
W żadnym wypadku płyta wiurowa na frontach oklejanych okleiną natralną. tym bardziej ze czesto w kuchni bedzie gotowane. Wybierz fronty z MDF mówie ci to z długo letniego doświadczenia pracy przy meblach.

piter007i
15-12-2008, 21:05
póki co dziękuję wszystkim za wypowiedzi, jeśli ktoś może podzielić się swoimi doświadczeniami to proszę pisać
ja ze swojej strony mogę powiedzieć że słyszałem o odchodzeniu folii z MDF'u...

Jolasia
15-12-2008, 21:27
W żadnym wypadku płyta wiurowa na frontach oklejanych okleiną natralną. tym bardziej ze czesto w kuchni bedzie gotowane. Wybierz fronty z MDF mówie ci to z długo letniego doświadczenia pracy przy meblach.

Czy pisząc "okleina naturalna" to macie na myśli fornir?
Ja właśnie zamówiłam kuchnię z forniru, czy coś z tym może być nie tak?

morpheus56
16-12-2008, 10:37
Witam wszystkich :) z MDF-u odchodzi folia?? a ja właśnie skończyłem montować meble w kuchni fronty tych mebli mam właśnie z MDF-u z płyty wiórowej mam zrobiony blat i mam nadzieje że okleina nie odejdzie podczas użytkowania bo żonka może być nie zadowolona :wink: :roll: fronty z MDF-u ładniej wyglądają przynajmniej mi sie bardziej podobają z MDF-u

ohh
16-12-2008, 11:03
mam kuchnię z frontami z MDF-u od 5 lat i wygląda jak nowa. Nic nie odchodzi :)

pati25
16-12-2008, 11:27
U nas też nic nie odchodzi .

zetka
16-12-2008, 11:32
Ja mam ze zwykłej płyty 1,5 roku i też póki co wyglądają jak nowe.

d5620s
16-12-2008, 12:04
Ja mam ze zwykłej płyty 1,5 roku i też póki co wyglądają jak nowe.
ja mam ze zwykłej płyty korpusy, użytkuję od maja i w szafce pod zlewem okleina lekko spęczniała. Fronty mdf bez zarzutu, chociaż na fronty tez kapie woda, korpusy wszędzie poza ta szafka bez zarzutu

Pistolero
16-12-2008, 12:56
tylko mdf, lżejsze

:lol: normalnie podpowiedź roku. Odsyłam na skład płyt i niech Ci dadzą do ręki 1m2 mdfu i wiórówki. różnica w masie na całej płycie jest nawet 20% (wiórówka lżejsza)


mdf lepiej się obrabia i jest niezastąpiony pod fronty malowane. Wiórówka i MDF pod fornirem sprawuje się bardzo dobrze. Z technicznego punktu widzenia wiórówka lepiej nadaje się do skręcania (w mdfie śruby się łatwo okręcają i płyta "rozpękuje" nawet po nawiercaniu.

klkl
19-12-2008, 23:22
Stoję właśnie przed wyborem materiału do frontów mebli kuchennych. Do wyboru jest MDF oraz lite drewno (nie fornir). Różnica w cenie prawie dwukrotna. Pytanie czy warto tyle więcej wydać za drewno? Pomijając aspekty estetyczne jak wygląda sprawa trwałości obu materiałów? MDF kojarzy mi się (być może niesłusznie) z odchodzącą okleiną na krawędziach przy intensywnym używaniu. Z kolei wypowiadający się w tym wątku posiadacze MDF'owych kuchni skłaniają mnie do spojrzenia łaskawszym okiem na ten produkt.
Może ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie?

Pistolero
21-12-2008, 08:05
pojedź sobie do jakiejś hurtowni meblowej (np. mikomax) i zobacz na żywo jak wygląda MDF foliowany, a jak front z litego drewna (np. z Drewpol'u), zrozumiesz dlaczego jest taka różnica w cenie.
MDF foliowany przy litym wygląda jak kiczowata tandeta, o "sztuczności" materiału nie wspominając. Folią, czy laminatem drewna nie podrobisz.

Kuna
21-12-2008, 22:49
To prawda . Mam fronty z litego drewna i po 10 latach są jak nowe .

leli1
23-12-2008, 07:37
na podłogę w salonie, której nie zamierzam po kilku latach zmieniac dałam drewno, ale kuchnie mam z płyty wiórowej (miał byc mdf ale nie znalazłam w odcieniu jaki potrzebowałam). Wg mnie meble do kuchni to nie inwestycja. Chocby nie wiem jak piekne i ponadczasowe były to i tak się opatrzą. Mam zamiar za kilka lat je wymienic, (a tyle powinny wytrzymac :)), a zal byłoby sie pozbywac drewnianych mebli, w ktore sporo zainwestowałam.
Uzytkuje ledwie pół roku, ale poki co nie narzekam.

bioork
23-12-2008, 08:28
ja zdecydowałam się na lakierowany MDF , podobno trwałością dorównuje spokojnie drewnu
a jak będzie , zobaczymy :roll:

agateczka1987
19-01-2009, 20:49
Użytkuję obecnie 3 rok kuchnie z MDFu i z przykrościa muszę stwierdzić że folia odstaje :(
W mojej nowej kuchni jestem jak najbardziej za drewnianymi frontami

UlaB
19-01-2009, 21:47
Jest jeszcze mdf malowany, z ktorego nic nie odejdzie. Moja mama uzytkuje od 9 lat kuchnie z takim frontami - wygląda jak nowa. Po dlugim namysle i ogledzinach mojej 5-letniej mdf-owej kuchni, kuchni z drewna u sąsiadow, mdf-ow foliowanych i plyt wiorowych po znajomych wybralam znowu mdf malowany. Nic tu sie nie paczy, nie odkleja, łatwo sie utrzymuje w czystosci.

AMFI
19-01-2009, 22:54
Użytkuję obecnie 3 rok kuchnie z MDFu i z przykrościa muszę stwierdzić że folia odstaje :(
W mojej nowej kuchni jestem jak najbardziej za drewnianymi frontami

A ja z przykrością stwierdzam, że to chyba nie tyle rodzaj materiału, co jego wykonanie są istotne 8) do 8 lat użytkuję kuchnię z drewna, tzn, korpusy płyta pokryta fornirem bukowym i ramiaki z litego drewna bukowego ... i co? kicha: we wszystkich newralgicznych miejscach popękał i odchodzi lakier: najgorzej jest na drzwiach od zmywarki, na cokołach, korpusy przy okapie, ale też fronty, zresztą popatrzcie sami....
front:
http://img513.imageshack.us/img513/9756/p1190006kc7.jpg
cokół:
http://img513.imageshack.us/img513/4852/p1190004ml4.jpg
korpus przy okapie;
http://img525.imageshack.us/img525/2887/p1190003hp2.jpg
zmywarka:
http://img513.imageshack.us/img513/872/p1190007fg8.jpg

wiec w następnej kuchni- tylko folia na mdfie (przynajmniej będzie taniej :-( )

Judka
13-02-2009, 12:13
Pytanie może głupie, ale jestem niedoświadczona "w tych sprawach": czym się różni płyta MDF of płyty laminowanej?

Erol 1
16-02-2009, 18:59
Doradźcie bo już sam nie wiem. Chcemy kupić meble kuchenne z MDFu i teraz pytanie czy oklejane czy malowane? Jakie są za i przeciw? Kolor grafitowy mat. Jedni namawiają mnie na folie (cena przystępna) inni na malowanie (droższe).
Ci co namawiają mnie na malowane mówią, że folia po 2 latach odchodzi. Jak to jest naprawdę? Chciałbym,żeby meble wytrzymały z 10 lat bez wymiany.
Fornirowane odpadają.

monikaa13
09-03-2009, 17:06
Czy możecie napisać jakich firm macie meble kuchenne? No i oczywiście czy polecacie czy nie.

Wiem, że dużo osób poleca stolarzy ale mi nie o to chodzi. W tej chwili chciałabym poznać firmy, które są godne uwagi.
Fajnie jakby były z Trójmiasta ale jak nie też ok. wszak teraz każda firma ma swoje oddziały :)

Madzikownia
10-03-2009, 11:37
Szczerze to ja juz nie wiem z czego kuchnie zrobic??? :roll: ale z tego co czytam to narazie wygrywa MDF

Judka
10-03-2009, 11:43
ja już decyzję podjęłam - płyta laminowana Egger'a.
Panele tej firmy mają dobre opinie, więc....

ANNNJA
10-03-2009, 11:58
a ja chcę ze szkła,...troszkę poczekam, ale próbki są piękne, niedługo koleżanka bedzie miala montaż- głęboka czerwień/ lamana z bordo, i biały blat w kwiaty.....
CUDO!!! sama jestem b.ciekawa efektu, bo zapowiada sie iście nowocześnie

Judka
10-03-2009, 12:49
i biały blat w kwiaty.....

Widziałam próbkę tych blatów - robią wrażenie.
Ja zdecydowałam się na czarne kwiaty (arabeska czarna).

basiakgk
10-03-2009, 16:11
Judka a gdzie ogladalas te blaty? ja na rzie widzialam je tylko w katalogu i zakochalam sie w tym czarnym. problem jest tylko taki, ze moj malz chce meble z forniru i niewiem czy taki blat bedzie pasowal do struktury drewna czy powinien byc jednak do gladkich frontow :roll:

kaloosa
10-03-2009, 19:19
Ja mam kuchnie z litej debiny . Zdecydowalam sie na nia poniewaz:

-chcialam miec meble na lata, robione indywidualnie
(drewniane meble odziedziczone po dziadkach np: te z konca XIX wieku czy z poczatku XX sa nadal piekne i nawet jak widac na nich znamiona czasu to tylko dodaje im uroku, pozatym mozna je odnowic w przeciwienstwie np: do MDF-ow)
-mam meble rzezbione- jak dla mnie to male dziela sztuki
-zrobione przez stolarza/rzemieslnika/artyste ktory zajmuje sie tylko praca w drewnie a nie materialach drewnopodobnych

no i cena:
-nie zgodze sie z opinia, ze meble drewniane sa tylko dla tych z duzym portfelem, fakt nie naleza do najtanszych ale 1500 zl za masywne, rzezbione meble to chyba przyzwoita cena (i to nie sa tylko debowe drzwiczki ale caly mebel)

adrianek9999
10-03-2009, 20:02
Dla mnie śmieszne oznacza 3000 zł, w skali tego co inni płacą chyba niewiele, oczywiście mówimy tylko o meblach..


Śliczna kuchnia, a cena rewelacja. Czy mogę prosić o namiary na wykonawcę?

Kuchnia wspaniała ja również proszę o namiar na wykonawcę - jeżeli można oczywiście. :roll:

Judka
11-03-2009, 08:07
Judka a gdzie ogladalas te blaty? ja na rzie widzialam je tylko w katalogu i zakochalam sie w tym czarnym. problem jest tylko taki, ze moj malz chce meble z forniru i niewiem czy taki blat bedzie pasowal do struktury drewna czy powinien byc jednak do gladkich frontow :roll:

Blaty te widziałam na próbnikach, które przywiózł mi facet robiący pomiar i wycenę kuchni - mały format (ok. 10 x 15 cm), ale to mi wystarczyło, żeby podjąć natychmiastową decyzję - ten albo żaden :D

A to czy będzie pasował do forniru to zależy od wzoru forniru. Ja bym raczej zwracała uwagę na kolorystykę a nie fakturę materiałów.
Udaj się do jakiegoś salonu, poproś o próbniki i sama zobaczysz.

Magdal15
18-04-2009, 08:07
ja z przykrością stwierdzam, że to chyba nie tyle rodzaj materiału, co jego wykonanie są istotne do 8 lat użytkuję kuchnię z drewna, tzn, korpusy płyta pokryta fornirem bukowym i ramiaki z litego drewna bukowego ... i co? kicha: we wszystkich newralgicznych miejscach popękał i odchodzi lakier: najgorzej jest na drzwiach od zmywarki, na cokołach, korpusy przy okapie, ale też fronty, zresztą popatrzcie sami....
front:

Jestem w SZOKU ! :o
Właśnie mam zamawiać meble do kuchni i uparłam śię że fronty maja być z drewna taka sama ramka jak u ciebie ale to co widzę na zdjęciach bardzo mnie zniechęciło!Sama mam kuchnie 10lat taka zwykła płyta z okleiną i nic ale to nic się z nią nie dzieje!
Zadam jeszcze jedno pytanie czym różni się MDF od forniru czytałam gdzieś że ceną ale czy tylko może ktoś z użytkowników tekich mebli się wypowie :lol: :lol: :lol:

asizo
18-04-2009, 09:32
Zadam jeszcze jedno pytanie czym różni się MDF od forniru czytałam gdzieś że ceną ale czy tylko może ktoś z użytkowników tekich mebli się wypowie :lol: :lol: :lol:

Mdf to: http://www.meble.pl/slownik,mdf,2.html

A fornir to sama okleina, z naturalnego drewna.

Magdal15
18-04-2009, 09:48
DZIEKUJE za odpowiedz i podtrzymuję ten watek MDF CZY FORNIR?????????

miciu
18-04-2009, 20:07
Nam Gość od mebli kuchennych odradzał MDF bo nietrwały i w zasadzie beee... A mi się podoba i wybrałam MDF :wink:

jaksie
19-04-2009, 07:04
Nam Gość od mebli kuchennych odradzał MDF bo nietrwały i w zasadzie beee... A mi się podoba i wybrałam MDF :wink:

nietrwały? W porównaniu do czego?

2112wojtek
19-04-2009, 10:01
Ludzie!!:o :o :o
Zastanówcie się najpierw o czym w ogóle piszecie, bo wychodzą bzdury aż huczy.
Jak można porównywać MDF z fornirem, który lepszy?
Przecież to 2 różne rzeczy.
MDF jest materiałem konstrukcyjnym, fornir jest okładziną ozdobną.
To jakbyście farbę ze ścianą próbowalii porównywać.
MDF mozna pokryć fornirem, folią,laminatem, pomalować. Fornir można jedynie przykleić do MDF-u, płyty wiórowej, płyty meblarskiej, komórkowej itd.
Jak można mówić ,że "mi sie podoba MDF", skoro na meblach tego MDF-u nie widać ani kawałka i żeby stwierdzić czy meble są z MDF-u czy ,"wióra" czy drewna trzeba meble przeciąć na pół, albo zedrzeć wierzchnią warstwę.

miciu
19-04-2009, 10:44
Nie znam się na tym, powtarzam tylko co mówił facet, który robi meble kuchenne na wymiar. Gdy pokazałam jakie fronty mi się podobają, powiedział, że to MDF i
może od tego odklejać się okleina - nie tłumaczył mi jaka jest różnica :-?
2112wojtek po twojej wypowiedzi będę już mądrzejsza i zapytam dlaczego
tak odradza MDF? Czy może ta okleina na tych frontach jest u niego jakaś byle jaka?

2112wojtek
19-04-2009, 11:19
Chyba nie powiedział Ci, że to co widzisz, to MDF tylko , że to co widzisz jest na MDF-ie a nie MDF, który jest szaro bury jak tektura.
Jeśli Ci się coś podobało, to wykończenie, które widziałaś założone na MDF-ie.
Znaczy , że fachowiec nie potrafi Ci nic wytłumaczyć, albo posiada niewielkie możliwości technologiczne, albo to co Ci się podoba jest nie do polóżenia na płycie innej niż MDF ( tylko co? chyba folia lub lakier?).
Na MDF można położyć tzw. wszystko i pomalować każdą, nadającą się do tego farbą.
Płyty wiórowej nie pokrywa się folią i nie maluje ( już się powtarzam)
Różnica może być jedynie w zaletach-wadach podkładu z MDF od płyty wiórowej czy naturalnego drewna.
Wynika to z budowy tych materiałów.
Płyty wiórowej ( surowej) nie maluje się już dzisiaj i nie pokrywa foliami, więc jeśli podobała Ci się folia albo lakier, to był to z pewnością MDF.
Jeśłi to co widziałaś to był fornir czy obłóg - mógł byc położony zarówno na wiórze jak i MDFie.
Różnice są pomiędzy tymi materiałami, ale jednoznaczne ocenianie , który lepszy a który gorszy jest moim zdaniem nieuprawnione.
MDF -sprasowany pył drzewny,zespojony za pomocą klejów. Przeciętne właściwości odporności na wilgoć w stanie surowym niezabezpieczonym, mechaniczne niezłe ( nie chce mi się szukać parametrów i nudzić nimi).

Płyta wiórowa - wiór drzewny z piaskiem i klejami, sprasowana na ciepło. Gęstość mniejsza od MDF, twrdość wyższa ale lepsza odporność na wilgoć w stanie niezabezpieczonym. Niezbyt odporna na wkręcanie, wykręcanie, rozkręcanie.
Przy dzisiejszych okuciach i fakcie, że kuchni nie przenosi sie z miejsca na miejsca gdyż jest robiona na wymiar - nie ma to większego znaczenia.
Płyta MDF jest droższa niż płyta wiórowa. W MDF można frezować ornamenty, na wiórowej się tego nie da.
Nie wiem już teraz co masz na myśli mówiąc "okleina na frontach" ?
Bezpieczniej powiedzieć powłoka, bo słowo okleina jest automatycznie utożsamiana z fornirem, folią lub laminatem ( dla stolarzy okleina jest zazwyczaj tylko drewniana).
Ot semantyka zawodowa u stolarzy.

jaksie
19-04-2009, 14:47
Widze Wojtku, ze jesteś fachowcem, ale uwierz mi, większość osób w salonach mebli kuchennych używa właśnie takiego skrótu myślowego i nazywa to MDFem, mając na myśli foliowany mDF.

GGGosik
19-04-2009, 14:53
Powiem tak, 12 lat miałam (w starym mieszkaniu)
w kuchni fronty z mdf-u i wciąż wyglądają jak nowe :)
Można je ponownie odmalować, na kolor, jaki się chce (jak się znudzi)
i nie aż tak dużym kosztem, jak zmiana całej kuchni :)
W dodatku są łatwiejsze w utrzymaniu czystości (teraz mam fornir i słabiutko....
Pronto, a i tak ślady paluszków widać..)

elais
19-04-2009, 18:08
A czy jak wy macie kuchnie z MDF to czy okleina jest z dwóch stron frontów czy z drugiej strony biała, bo mi wykonawca proponuje z drugiej strony białą trochę tandetnie to wygląda... co nie?

amatlea
19-04-2009, 18:16
Z obu stron frontów weź taką samą!
Ja myślałam, że to nie widać i zastanawiałam się nad wzięciem wnętrza szafek w tańszym fornirze, ale teraz, kiedy już kuchnia przyszła, to widzę, że wyglądałoby to fatalnie! Wnętrza jednak są widoczne!

jaksie
19-04-2009, 18:20
Z obu stron frontów weź taką samą!
Ja myślałam, że to nie widać i zastanawiałam się nad wzięciem wnętrza szafek w tańszym fornirze, ale teraz, kiedy już kuchnia przyszła, to widzę, że wyglądałoby to fatalnie! Wnętrza jednak są widoczne!

jak wnętzra są widoczne :roll: ?

amatlea
19-04-2009, 19:50
Z obu stron frontów weź taką samą!
Ja myślałam, że to nie widać i zastanawiałam się nad wzięciem wnętrza szafek w tańszym fornirze, ale teraz, kiedy już kuchnia przyszła, to widzę, że wyglądałoby to fatalnie! Wnętrza jednak są widoczne!

jak wnętzra są widoczne :roll: ?

Normalnie... :wink: - jak otworzysz szafkę to widać drugą stronę frontu. To samo dotyczy szuflad. Może źle się wyraziłam :roll: - chodzi o to, że myślałam, że nie będzie się rzucać w oczy jeśli wewnętrzna strona szafki będzie inna, ale jednak wyglądałoby to źle.

Ja mam obie strony frontu z tego samego forniru, a konstrukcja szafki i półki są zrobione z dobranego do forniru mdfu.

asizo
19-04-2009, 20:23
A czy jak wy macie kuchnie z MDF to czy okleina jest z dwóch stron frontów czy z drugiej strony biała, bo mi wykonawca proponuje z drugiej strony białą trochę tandetnie to wygląda... co nie?

Jejkuuu, no to chociaż nie białą, niech będzie jakaś zbliżona do koloru i wzoru forniru, przecież można coś dobrać. Albo niech kolorystycznie chociaż fajnie gra, jakieś dobre zestawienie. Dlaczego od razu białe?
Ja akurat mam fornir z obu stron, bo mi po prostu tak wykonawca zrobił i się nawet nie zastanawiałam, ze można inaczej :roll: Ale fakt, na pewno taniej wyjdzie zrobić fornir tylko z jednej strony.

GGGosik
20-04-2009, 07:44
Z obu stron weź fornir. A jeśli już, to podobno szara płyta jest najbardziej trwała....
białe szybko się rozwarstwiają. Ale, jak koleżanka wcześniej wspomniała,
jeśli za drogo z fornirem, to najlepiej kolor taki jak fornir.

dorcha
20-04-2009, 19:37
Wiem, większość opowie się za szufladami bo wygodniejsze. Zgadzam się, ale nie wszystko włożysz do szuflady np wysokie naczynia. W szafce z półkami można wysokość półek regulować, w szufladzie nie ma takiej możliwości.

Mam do wyboru
- 60 szuflady i 30 półki
- 40 szuflady i 50 półki

i jestem bliższa drugiej wersji

Co Wy myślicie nt szafek z szufladami i półek, jakie macie doświadczenia??

Pozdrawiam
Dorota

OK
20-04-2009, 22:31
Też tak kombinowałam i to był błąd :-?
Teraz dałabym wszędzie szuflady, półki na wyższe rzeczy i tak są w szafkach wiszących :wink:

Damro
20-04-2009, 23:34
zdecydowanie 2 wersja i półki i szuflady są ważne,nie wszystko w szuflady napchasz ja w półkach trzymam gary,roboty i takie tam większe rzeczy a w szufladach mniejsze- sztucce,talerze,przyprawy i takie tam,szuflady owszem bardziej praktyczne ale nie do wszystkiego :D

aniaitomek
21-04-2009, 07:44
zdecydowanie szuflady!
ja w szufladach trzymam i gary i roboty... (szer. 60cm)

joliska
21-04-2009, 07:53
Wszystkie dolne szafki będę miała wypełnione szufladami w układzie 1 płytka + 2 głębokie, do których mieszczą się garnki. W szufladzie wszystko jest jednakowo łatwo dostępne, a w wypadku półki, chcąc się dostać do 2. rzędu, trzeba najpierw wyciągnąć naczynia/garnki, które są w 1. rzędzie poukładane.

dorcha
21-04-2009, 09:33
Teraz talerze trzymam w wiszęcej 80 i jest idealnie.
W nowej kuchni wychodzi mi, że talerze będą w stojącej szafce 50 talerze.
Czy to dobra lokalizacja na talerze?
Szafek wiszących jest niewiele i będzie tam głównie szkło.

Dorota

OK
21-04-2009, 09:41
Dorcha, a może zrób I wersję (60+30), tylko zamiast półek daj cargo - jest o niebo wygodniejsze od zwykłych półek :roll:
Talerzy na dole nigdy nie trzymałam, ale myślę, że w szufladach też będzie wygodniej, niż na półkach w dolnych szafkach.

Besta77
21-04-2009, 11:10
Zdecydowanie szuflady są wygodniejsze. Trzymam na dole talerze i naprawdę jest o wiele lepiej niż na półkach, a chyba też wygodniej niż w szafkach wiszących z półkami. Talerze mam w takich stojakach, załadowuję je przy zmywarce i w całości wkładam do szuflady. Przy ponad 8 metrach zabudowy w kuchni mam 3 rzędy szuflad 80 cm i wielką szafę-spiżarnię, ale zamiast cargo są tam też szuflady - biorąc pod uwagę obciążenie łatwiej jest wysunąć jedną szufladę niż ciągnąć cały ten ciężar na drzwiach z cargo, a dostępność jest taka sama. W górnych szafkach,a raczej w szafce, bo w drugiej jest malutka suszarka, mam tylko kubki i filiżanki.
Szuflady są takie jak pisała Joliska - w głębokich bez problemu trzymam wszystkie garnki, w płytkich sztućce i pierdoły :) Jedyne co mnie wkurza to głęboka szuflada, w której mam pokrywki, deski do krojenia, jakiś blender i trochę większych drobiazgów - tam mi to wszystko lata i muszę wymyślić jakiś organizer.

Deamos
21-04-2009, 11:56
Ja jestem za tym, by w dolnej zabudowie nie umieszczac szafek, tylko szuflady, carga itp. Sa specjalne regulowane wklady do szuflad na talerze i butelki np. seria Orga-Line firmy Blum
http://www.allegro.pl/item604752522_uchwyt_na_talerze_blum_orga_line_dg_ studio.html
http://www.allegro.pl/item603056200_wklad_na_butelki_300x500_orga_line_b lum.html

elais
21-04-2009, 20:53
wojtek dużo wytlumaczyłeś , dzieki :-) bo to wszystko sie miesza, nawet osobie która wątek założyła...

Teraz najcześąciej się słyszy MDF lub Fornir.... a tak na prawdę to są różne rzeczy... MDF to sam korpus i można na niego przykleić folię (okleina sztuczna), lub fornir (okleina naturalna)... płyta wiórowa to coś podobnego do MDFu iteż można na nią przykleić folię lub fornir....

dzisiaj pobiegałam trochę po sklepach i zauważyłam takie coś...

MDF z okleiną sztuczną - fronty z drugiej strony białe :evil:

Płyta wiórowa okejona jest z dwóch stron okleiną sztuczną, ale bardziej mi się podobał MDF oklejony, bo okleina bardziej imitowała drzewo... ale denerwuja mnie te białe tyły... najchętniej to bym wzieła MDF lub płytę wiórową oklejona fornirem, niestety na mojej kuchni róznica jest 5 tys... MDF z okleiną sztuczną wycenili mi na 7600, a MDF z fornirem 12600... :cry:

czandra
21-04-2009, 22:25
MDF z okleiną sztuczną - fronty z drugiej strony białe :evil:

Są białe, bo wówczas wnetrze szafki również jest białe. Nie razi tak po otwarciu drzwiczek do tego oszczędność na cenie materiału i w efekcie niższa cena końcowa.

Zobacz sobie oferte jednego z największych w Polsce producentów frontów z Elbląga, gdzie jest, można powiedzieć, "zagłębie" firm produkujących fronty. Większość producentów kuchni zaopatruje się w takich fabrykach:

http://www.lupus.biz.pl/index.php5?mod=contact&id=elblag&lang=pl

jaksie
22-04-2009, 07:23
Moim zdaniem przesadzacie z tą tylnią białą stroną. Ja tam mam, choć korpusy są w okleinie drewnianej i choć uważam się za estetkę, wcale mi to nie przeszkadza. To się do tego stopnia nie rzuca mi w oczy, ze musiałam się zastanowić jak to w ogóle u mnie wygląda :wink:
Nie mam zwyczaju zostawiania otwartych drzwiczek do szafek, więc to nikogo nie razi.
A jeśli można akurat na tym zaoszczędzić, to jestem na tak. Wolę te pieniadze wydać na coś funkcjonalnego albo na coś co widać :lol:

elais
22-04-2009, 07:38
Mi te białe tylne fronty źle sie kojarzą... mogą żółknąć, szybko sie brudzą itp... a całkiem inaczej jak są one w okleinie drewnopodobnej... no ale oszcżedność spoara jest...

jaksie
22-04-2009, 08:07
moje po 6 latach nic a nic nie zżółkły.
A brudzą się dokładnie tak samo jak inne;) tylko szybciej pewnie widać

elais
22-04-2009, 08:09
Aha... a wszystkie MDF z okleiną sztuczną, mają drugą stronę białą...? moze ja spotkałam tylko okleiny jedego producenta? bo co im już zależy żeby obkleić z dwóch stron... mi powiedziono u jedego producenta, że tak po prostu są ustawione maszyny....

DziadekZ
22-04-2009, 21:21
Aha... a wszystkie MDF z okleiną sztuczną, mają drugą stronę białą...? moze ja spotkałam tylko okleiny jedego producenta? bo co im już zależy żeby obkleić z dwóch stron... mi powiedziono u jedego producenta, że tak po prostu są ustawione maszyny....
Fronty z foliowanego MDF produkowane są masowo w fabrykach frontów lub ew. w dużych fabrykach mebli. Mniejsze firmy nie produkują same takich frontów - kupują je na rynku. Wynika to z faktu że folie na MDF nakłada sie za pomocą kosztownego urządzenia - prasy membranowej. Półproduktem do produkcji MDF foliowanego jest płyta MDF która z jednej strony jest surowa (to ta część która będzie pokryta folią i która będzie zewnętrzną strona frontu), z drugiej zaś jest fabrycznie pokryta warstwą BIAŁEGO laminatu. I stąd bierze sie biały kolor po wewnętrznej stronie frontu. Dlaczego białego? Bo jest to kolor najbardziej uniwersalny. A że komuś się nie podoba - no cóż MDF foliowany został wymyślony po to by był stosunkowo niedrogą imitacja drewna naturalnego, jeśli komuś to nie odpowiada zawsze może zdecydowac sie na fronty drewniane :wink:

elais
23-04-2009, 07:12
Dzieki Dziadek za odpowiedź.... wcozraj znowu zrobiłam rundkę po sklepach... no i napaliłam się na fronty z płyty wiórowej pokrytej laminatem, np. z firmy Kronopol, kolor Limba czekoladowa....

http://www.kronopol.com.pl/big.php?lang=1&id=3&idd=13&iddd=5&idddd=5&Id_dekory=80

o wiele bardziej przypomina ta okleina okleinę naturalną, niż przy MDFach ... no i jest z dwóch stron tego samego koloru.... :D

niestety pomimo tych walorów, sprzedawcy mi powiedzieli, że woleliby na swoje kuchnie wziasć MDF z okleiną sztuczną, gdyż ta płyta wiórowa jest nietrwała, potrafi odchodzić na kantach, rysowac się, źle wpływa nią woda itp... i że z tego przeważnie to robi się korpusy mebli....ewentualnie szafy typu komandor itp. :(

No i chyba będą jednak fronty z MDF+ okleina sztuczna... trzeba sie do tego przekonać, no cóż... nie dopłacę 5 tys. za kuchnię po to żeby mieć fronty z okleiną naturalną... ewentualnie fronty można później wymienić... moze jak za 5 lat będę miała wiecej kaski to wymienię sobie same fronty....

aha w sklepach mówili, że jezeli bym siezdecydowałą na płytę wiórową + oklienę to tylko taką gdzie brzegi są pokryte aluminum, żeby nie odchodziły, ale takie cos mi sienie podoba, no i też tanie nie jest... trzeba sie będzie nastawić na te MDF+ okleina sztuczna, korpusy sobie zrobię brązowe, to te białe tyły frontów może nie bedą mnie tak wkórzac....

może poproszę o taki laminat na płytę MDF
http://www.allegro.pl/item591269541_laminat_wenge_niemieckiej_firmy_reso pal.html

2112wojtek
23-04-2009, 09:44
Trzeba było zaproponować sprzedawcy, żeby na noc wrzucił do wiadra z wodą kawałek płyty wiórowej i kawałek MDF , a następnie niech opowiada o odporności obu materiałów na wodę.
Podobne zastrzeżenia mam do opowieści o obrzeżach aluminiowych i ich szczelności na wilgoć.
Jak się nie wie o co biega , to lepiej klientowi opowiadać zasłyszane dyrdymały, najlepiej od producentów, wychwalających zalety swojego produktu nad innymi.

Odporność laminatu na czynniki mechaniczne w porównaniu z foliami jest nieporównywalna , na korzyść tych pierwszych.
Ciekawe czemu blatów nie powlekają folią tylko laminatem ?
Problem wysokiej trwałości na obrzeżach rozwiązują laminatowe postformingi, z których również robi się fronty a nie owijane na kantach foliowe "papierki".

Dobrze Dziadek napisał, jak nie widzi ci się tandetna imitacja foliowa drewna, będąca fotodrukiem , czy podróbka z laminatu, pozostaje drewno ( czy w masivie, czy w obłogu).:D

Wracając do trwałości na obrzeżach.
Jeśli ( co nie musi) pod krawędź dostanie się woda lub z innych przyczyn odskoczy kawałek obrzeża,to można samemu podkleić nawet jeśli ma się mentalność przysłowiowej blondynki.
Jeśli ta woda dojdzie pod MDF foliowany ( co wbrew pozorom nie jest takie trudne) odklei się cały front, który będzie do wymiany ( z reguły wszystkie fronty w kuchni).

PS Aha! W przypadku MDF-u laminowanego z białym tyłem , rzemieślnik zawsze może tył frontu "prysnąć" na zbliżony kolor.

elais
23-04-2009, 10:03
Czyli co dla Ciebie MDF+sztuczna okleina, płyta wiórowa+sztuczna okleina.... to to samo...? te same właściwość??? i mam wybierac to co bardziej mi sie podoba wizualnie???

Szczerze to bardziej mi sie podoba okleina na płycie wiórowej, bo bardziej przypomina okleinę naturalną...ale boje sieodchodzenia tych obrzerzy, bo ona inaczej jest przyklejana niż do MDF...

2112wojtek
23-04-2009, 10:31
Jeśli chodzi o moje zdanie, to jeżeli mam mieć drewnopodobne wykończenie, to wszystko, byleby nie tandetna ale najtańsza folia.
Czy to będzie fornir, czy laminat na MDF albo na wiórze robi już mniejszą różnicą.
Ważne są również obrzeża, oby to nie były tandetne taśmy papierowe, klejone żelazkiem, bo wybór innych jest.
W praktyce trwałość dobrze założonych obrzeży, jest lepsza niż foliowanych masowo "pod prasą" MDF-ów.Miałem takie kiedyś w domu,przy piekarniku i zlewie, zaczęły się odklejać po roku.
Stolarze z mojej zaprzyjaźnionej pracowni "nie dotykają" foliowanego MDF-u, mówią,że to dobre na tanią i byle jaką masówkę, chociaż sami nie robią tylko unikatów a zdarzają im się nawet krótkie serie.

elais
23-04-2009, 10:54
a z tego kronopolu dobre są te laminaty na płytach woiórowych? bo mi siepodoba kolor limba czekoladowa

2112wojtek
23-04-2009, 11:13
a z tego kronopolu dobre są te laminaty na płytach woiórowych? bo mi siepodoba kolor limba czekoladowa

To najważniejsze, że Ci się podoba.
Są może i lepsze od Krono :), ale laminat ma taką trwałość na frontach, że niejednego przeżyje...no chyba ,że robisz meble na 200lat, to szukaj lepszych, jest tego moc, tylko czy warto ? :D
Zazwyczaj różnią się odcieniem, słojem, strukturą, na frontach nie musisz mieć odporności takiej jak stali na blaty.

DziadekZ
23-04-2009, 18:09
Całkowicie zgadzam się z wojtkiem.
Dodam tylko że front z MDF-u ma właściwie tylko jedną przewagę w stosunku do frontów z płyty wiórowej - można go frezować, czyli robić na zewnętrznej stronie wgłębienia i rowki, dzięki czemu front lepiej udaje front z drewna. Natomiast jeżeli odpowiadają Ci płaskie fronty, to bierz płytę wiórową. Tak jak pisał wojtek zdecydowanie większa trwałość, poproś tylko żeby wąskie krawędzie stolarz zaokleinował Ci obrzeżem PCV o grubości 2 mm (są różne grubości, ale do zabezpieczenia frontów ta grubość jest najlepsza)
No i - co ważne - w płycie masz do wyboru kilkadziesiąt dekorów i będą to zdecydowanie najtańsze fronty :wink: (1 metr kwadratowy płyty 25 - 35zł, cięcie + oklejanie najwyżej 5 zł za metr bieżący)

DziadekZ
23-04-2009, 18:16
A i jeszcze jedno - w mojej kuchni też mam fronty z płyty wiórowej, oklejone obrzeżem PCV. Fronty wiszą już 5 czy 6 lat i są jak nowe. Łatwe w utrzymaniu i czyszczeniu (gładkie powierzchnie), tanie były jak barszcz, a jak mi się znudzą to bez żalu wymienię je na inne :wink:

Filippo
23-04-2009, 21:38
Potrzebuję zamowić do sypialni zabudowę jednej ze ścian (od ściany do sciany). Jest pomysł aby od podłogi do sufitu były drzwi szafy w kolorze białym, w połysku.

Z jakiego materiału osiagniemy taki efekt, czy tylko z MDF'u lakierowanego?

Jest jeszcze pomysł taki, aby na części kazdych z drzwi (po środku) zrobic taką wstawke z forniru naturalnego - z jakiego materiału powinny w takim przypadku byc zrobione drzwi takiej szafy, aby udalo się to zrobić?

DziadekZ
23-04-2009, 22:41
Potrzebuję zamowić do sypialni zabudowę jednej ze ścian (od ściany do sciany). Jest pomysł aby od podłogi do sufitu były drzwi szafy w kolorze białym, w połysku.

Z jakiego materiału osiagniemy taki efekt, czy tylko z MDF'u lakierowanego?

Jest jeszcze pomysł taki, aby na części kazdych z drzwi (po środku) zrobic taką wstawke z forniru naturalnego - z jakiego materiału powinny w takim przypadku byc zrobione drzwi takiej szafy, aby udalo się to zrobić?

Z MDF-u lakierowanego tak, ale front będzie jednolity, bez tej wstawki z forniru.
Jeżeli koniecznie chcesz te wstawki to sugerowałbym biały laminat (występują też w połysku) naklejony na płytę wiórową lub MDF. Uwaga - laminat naklejony przez stolarza, a nie płytę wiórową laminowaną. Przy odrobinie zręczności da się ten laminat połączyć z fornirem na jednym froncie, ale będzie to pracochłonne więc przypuszczalnie kosztowne...

Filippo
23-04-2009, 22:55
Potrzebuję zamowić do sypialni zabudowę jednej ze ścian (od ściany do sciany). Jest pomysł aby od podłogi do sufitu były drzwi szafy w kolorze białym, w połysku.

Z jakiego materiału osiagniemy taki efekt, czy tylko z MDF'u lakierowanego?

Jest jeszcze pomysł taki, aby na części kazdych z drzwi (po środku) zrobic taką wstawke z forniru naturalnego - z jakiego materiału powinny w takim przypadku byc zrobione drzwi takiej szafy, aby udalo się to zrobić?

Z MDF-u lakierowanego tak, ale front będzie jednolity, bez tej wstawki z forniru.
Jeżeli koniecznie chcesz te wstawki to sugerowałbym biały laminat (występują też w połysku) naklejony na płytę wiórową lub MDF. Uwaga - laminat naklejony przez stolarza, a nie płytę wiórową laminowaną. Przy odrobinie zręczności da się ten laminat połączyć z fornirem na jednym froncie, ale będzie to pracochłonne więc przypuszczalnie kosztowne...

Dzieki za info..

Jeszcze pytanie o porownanie wygladu MDFu lakierowanego na połysk a laminatu w połysku - czy to jest zblizone w bieli??.. no i jak to cenowo wyglada (ile MDF % może być droższy)..??

DziadekZ
24-04-2009, 14:36
Ciężko powiedzieć, ale może się okazać że koszty będą porównywalne. Laminat z połyskiem jest kosztowny, do tego naklejenie... Tanio nie będzie. A odcień - jak najbardziej, zbliżony.

Filippo
24-04-2009, 15:24
Powiedział mi stolarz, że przy laminacie będzie widać na złaczeniach (na każdym załamaniu) ciemniejsze odcięcia w zasadzie czarne - prawda to.. ??

DziadekZ
24-04-2009, 17:32
Tak jest, na na łączeniach pomiędzy laminatem a obrzeżem będą widoczne cienkie spoiny (szerokości ułamka milimetra). Z tym czarnym trochę przesadził - klej ma kolor kremowo - beżowy. Takie połączenie - jak się będziesz przyglądać temu miejscu - będzie widoczne z odległości ok 1 metra. Jeśli nie akceptujesz tego pozostaje MDF lakierowany - ale w tym wypadku nie da rady zrobić wstawek z innego materiału.

damianexus
24-04-2009, 20:07
oczywiście że da rade zrobić wstawki przy lakierze na wysoki połysk. Sam robię teraz taką kuchnie w której szafki są w kolorze białym z wstawionymi po środku pasami wykonanymi z forniru hebanowego. Jeśli nie wierzys zze cos takiego da sie zrobic jako całość bez jakiejkolwiek przerwy i szczelinki to zapraszam d osalonu RUST w Warszawie na malborskiej:) Na samym srodku stoi wiele szafek i szuflad wykonanych wt en sposob:)

damianexus
24-04-2009, 20:07
oczywiście że da rade zrobić wstawki przy lakierze na wysoki połysk. Sam robię teraz taką kuchnie w której szafki są w kolorze białym z wstawionymi po środku pasami wykonanymi z forniru hebanowego. Jeśli nie wierzys zze cos takiego da sie zrobic jako całość bez jakiejkolwiek przerwy i szczelinki to zapraszam d osalonu RUST w Warszawie na malborskiej:) Na samym srodku stoi wiele szafek i szuflad wykonanych wt en sposob:)

Pepeg z Gumy
24-04-2009, 21:09
Daj spokój z tym salonem Rust.
To firma , która ma notowania na forum Muratora gorsze od chińskiej ceramiki podłogowej.
Ale ton pełen pychy i ortografię macie wciąż te same.
Gratuluję
:P

pattaya
24-04-2009, 21:14
Rust potrafi coś zrobić bez szczelinki,przerwy ,równo,prosto? :lol:

DziadekZ
24-04-2009, 22:33
oczywiście że da rade zrobić wstawki przy lakierze na wysoki połysk. Sam robię teraz taką kuchnie w której szafki są w kolorze białym z wstawionymi po środku pasami wykonanymi z forniru hebanowego. Jeśli nie wierzys zze cos takiego da sie zrobic jako całość bez jakiejkolwiek przerwy i szczelinki to zapraszam d osalonu RUST w Warszawie na malborskiej:) Na samym srodku stoi wiele szafek i szuflad wykonanych wt en sposob:)
Nie wiedziałem... A jak to się robi? Jaką technologią?

damianexus
25-04-2009, 09:48
drpgi kolego pepeg z gumy zastanawiam sie jak odniesc sie d oTwojej mowiac wprost durnej wypowiedzi. Ortografie moja zostaw w spokoju bo nic Ci do niej i nie utozsamiaj mnie z RUSTem bo nie mam z nim nic wspolnego poza tym zewidzialem u nich te rozwiazania lacznia bialego lakieru z fornirem. Szukam sobie takiej kuchni dlatego postanowielm napisaco tym c widzialem aby dac zalozycielowi forum alternatywe i pelna wiadomosc. Sam osobiscie mam dobre odczucia co do firmy jedynie ceny maja z kosmosu bo moja kuchnie wycenili na 90 tys. oczywiscie bez sprzetu.Dlatego uwazam ze ta cena nijak ma sie do jakosci.

Wiec jeszce raz drgi kolego zjedz nieco z tonu i poczekaj z oskarzeniami az bedzies pewien tego co mowisz.[/list]

damianexus
25-04-2009, 09:48
drpgi kolego pepeg z gumy zastanawiam sie jak odniesc sie d oTwojej mowiac wprost durnej wypowiedzi. Ortografie moja zostaw w spokoju bo nic Ci do niej i nie utozsamiaj mnie z RUSTem bo nie mam z nim nic wspolnego poza tym zewidzialem u nich te rozwiazania lacznia bialego lakieru z fornirem. Szukam sobie takiej kuchni dlatego postanowielm napisaco tym c widzialem aby dac zalozycielowi forum alternatywe i pelna wiadomosc. Sam osobiscie mam dobre odczucia co do firmy jedynie ceny maja z kosmosu bo moja kuchnie wycenili na 90 tys. oczywiscie bez sprzetu.Dlatego uwazam ze ta cena nijak ma sie do jakosci.

Wiec jeszce raz drgi kolego zjedz nieco z tonu i poczekaj z oskarzeniami az bedzies pewien tego co mowisz.[/list]

Pepeg z Gumy
25-04-2009, 11:17
drpgi kolego pepeg z gumy zastanawiam sie jak odniesc sie d oTwojej mowiac wprost durnej wypowiedzi. Ortografie moja zostaw w spokoju bo nic Ci do niej i nie utozsamiaj mnie z RUSTem bo nie mam z nim nic wspolnego poza tym zewidzialem u nich te rozwiazania lacznia bialego lakieru z fornirem. Szukam sobie takiej kuchni dlatego postanowielm napisaco tym c widzialem aby dac zalozycielowi forum alternatywe i pelna wiadomosc. Sam osobiscie mam dobre odczucia co do firmy jedynie ceny maja z kosmosu bo moja kuchnie wycenili na 90 tys. oczywiscie bez sprzetu.Dlatego uwazam ze ta cena nijak ma sie do jakosci.

Wiec jeszce raz drgi kolego zjedz nieco z tonu i poczekaj z oskarzeniami az bedzies pewien tego co mowisz.[/list]

Drogi Kolego damianexus.
Określenie durny, zawartość ortograficzna oraz forma tekstu świadczą o poziomie piszącego.
Masz rację, że "nic mi do tego". Nic mi do takiego prostactwa.
Pragnę zapewnić, że o firmie Rust wiem co mówię.

PS W języku polskim nie schodzi się z tonu, można co najwyżej z tonu spuścić, ale podejrzewam , że ten wyraz kojarzy się Koledze dosyć jednoznacznie.

damianexus
25-04-2009, 15:05
Pozostawie to bez komentarza:)

Filippo
25-04-2009, 18:44
oczywiście że da rade zrobić wstawki przy lakierze na wysoki połysk. Sam robię teraz taką kuchnie w której szafki są w kolorze białym z wstawionymi po środku pasami wykonanymi z forniru hebanowego. Jeśli nie wierzys zze cos takiego da sie zrobic jako całość bez jakiejkolwiek przerwy i szczelinki to zapraszam d osalonu RUST w Warszawie na malborskiej:) Na samym srodku stoi wiele szafek i szuflad wykonanych wt en sposob:)
Nie wiedziałem... A jak to się robi? Jaką technologią?

Wiem że jedną z metod.. mocno kosztową.. jest zrobienie calości powierzchni w fornirze a następnie cześci poprostu polakierowanie.. tak jest chyba zrobione to w RUST i jeszcze w SPF jest podobna realizacja..

Wracając do tematu mi stolarz powiedział, że przy MDFie lakierowanym latwiej mu jest wstawić taki pasek z forniru niz przy laminacie.. więc zapewne sie da.. ale niestety ten MDF lakierowany ma nieżle wysokie ceny :(

enigma
26-04-2009, 18:28
Cena MDF'u lakierowanego w mojej hurtowni-ok 260 zł netto/m2.. MDF foliowany-ok 170zł netto/m2-dla stolarzy.
Różnica jest lekko widoczna,ale dla fachowego oka, lakierowane fronty są bardziej podatne na zarysowania.

Żaden z "moich" stolarzy nie nakleja sam folii na mdf-pracochłonne, kosztowne, potrzebne jest centrum obróbcze...

Wstawki są możliwe, tak jak ktoś napisał-okleić mdf'em a później częś polakierować, ale to podwójne koszty a poza tym ciemny laminat może przebijać przez biały lakier.

koszmit
07-05-2009, 16:28
Wiem że jedną z metod.. mocno kosztową.. jest zrobienie calości powierzchni w fornirze a następnie cześci poprostu polakierowanie.. tak jest chyba zrobione to w RUST i jeszcze w SPF jest podobna realizacja..

Wracając do tematu mi stolarz powiedział, że przy MDFie lakierowanym latwiej mu jest wstawić taki pasek z forniru niz przy laminacie.. więc zapewne się da.. ale niestety ten MDF lakierowany ma nieźle wysokie ceny

Tylko że polakierowany fornir to ma prawie zerową odporność - udeżysz jakimś kantem i masz usterkę nie do usunięcia prawie.. Tym sposobem można to zrobić trochę inaczej - fornirem okleić tylko żądany fragment - ale nie zwykłym fornirem tylko fornirem na laminacie - który w sumie ma tą samą grubość co laminat HPL, a resztę okleić najtańszym przeciwprężnym HPLem o tej samej grubości i dopiero na to nakleić HPL w białym połysku - tak żeby zachodził na fornir - estetycznie jest to na pewno najlepsze rozwiązanie, ale koszty za oklejenie i tak podwójne. Wiem że laminat z fornirem o grubości laminatów HPL w swojej ofercie ma firma www.profil-habitat.pl, ale może gdzie indziej tez to można znaleźć.

Ale jest dużo prostsza i tańsza metoda!

Bierzesz 2 warstwy cienkiej wiórówki (~8mm) - w jednej wycinasz otwór na wstawkę - sklejasz razem - wstawiasz wstawkę o odpowiedniej grubości - moze być nawet płytka drewniana, a resztę oklejasz laminatem białym w połysku tak żeby lekko zachodził - sztorce płyty można okleić cienką taśmą obrzeżową białą - bez czarnego kraftu i gotowe - podejrzewam że wszystko dużo taniej niż lakierowany MDF i na pewno wytrzymalsze.

Jeżeli chodzi o tanie produkty to jest też płyta meblowa melaminowana w białym połysku - na pewno tańsza od lakierowanego MDF-u - ale ze wstawkami to może być ciężko.. Pozdrawiam

PS. A co do ortografii to polecam przeglądarkę firefox - sama sprawdza pisownię wprowadzanych tekstów :D

DziadekZ
08-05-2009, 13:00
To dlaczego przytrafiło Ci się "bieżesz" zamiast "bierzesz"? Chyba awaria przeglądarki? :wink:

koszmit
14-05-2009, 13:16
Hehe, dzięki za zwrócenie uwagi.. Program tylko podkreśla nieprawidłowe wyrazy na czerwono i najwyraźniej tego błędu nie wyłapałem.. x]

Pozdrawiam!

net_ka
18-05-2009, 11:26
Zamarzyła mi się kuchnia w połysku , ale nie wiem jakie rozwiązanie wybrać. Co jest bardziej praktyczne, dłuższe w użytkowaniu : folia czy lakier??? Na pierwszy rzut oka obydwa fronty wyglądają bardzo podobnie.

Bardzo proszę o jakieś info :D

Kasia i Paweł
18-05-2009, 15:40
myślę, że lakier lepszy. Folia zawsze się może odkleić. Mieliśmy matowy lakier w "starym" mieszkaniu (użytkowana przez nas ok 8 lat) nic go nie zmieniło użytkowanie ... teraz do nowego domu też będzie lakier tyle, że tak jak piszesz w połysku. Podobno ten lakier w razie np. jakiegoś porysowania można - tak jak auto - "zapastować" jakąś specjalną pastą...

iwett27
18-05-2009, 15:54
U nas tez bedzie lakier kuchnia biała:)

aniaitomek
20-05-2009, 12:53
Mój potencjalny wykonawca kuchni mówi, ze obecne fronty laminowane (widział w tym roku na targach) są nie do odróżnienia od tych lakierowanych, czy to prawda???

zetka
20-05-2009, 14:14
Hmm.. Mam w domu meble na wysoki połysk (białe) W kuchni fronty górnych szafek pokryte folią, a w salonie stół i stolik kawowy lakierowane. Gdybym nie wiedziała jak są wykończone, na pewno nie wskazałabym z całą pewnością które są lakierowane a które foliowane :o Jak dla mnie (laika ;)) wyglądają tak samo, czyszczą się tak samo, no może te lakierowane się lekko rysują (na białym naprawdę widać to tylko pod pewnym kątem) ale to w końcu stół i stolik a nie pionowa powierzchnia frontu więc chyba ma prawo.. :D A właściwie to co się nie rysuje..? :lol: Zdaję sobie sprawę że na innym niż biały kolorze rysy będą o wiele bardziej widoczne.

2112wojtek
20-05-2009, 19:00
No to różnic ciąg dalszy.
1.
Folia nie daje takiego maksymalnego efektu odbicia jak lakier.
Lakiery dają do 98% połysku tzw. glossu ,dobre folie dużo mniej, nawet nie 80%.
2.
Zarysowana folia , to front do wyrzucenia. Zarysowany lakier, to front do renowacji.
Zabiegi takie można stosować również ze starymi frontami , przywracając im po latach efekt lustra.Renowacja nie jest już kosztowna i długotrwała.
3.
Rożnica ceny 15%-40% dotyczy dobrych folii i lakierów o bardzo przeciętnej jakości i połysku.
Front lakierowany w najwyższym glossie i ciemnym wybarwieniu, to koszt ponad 300zl/m2. Dla czerni może i więcej.
4.
Folii nie robi się niestety z melaniny. :P
5.
Na lakierach można stosować efekty, których nie da uzyskać się na foliach. Np. efekt 3D, efekt metalizowanego lustra, czy tzw. kameleon.
6.
Prawdą jest , że lakier stosunkowo łatwiej uszkodzić niż folię, gdyż jest dużo twardszy od folii. Fronty lakierowane czyści się łatwo, jednak wymagają miękkiego "sprzętu" a czasem kosmetyków.

Do uwag bezele dorzucę tylko swoje, że do intensywnego użytkowania kuchni nie nadają się ani folie na wysoki połysk ani żadne glossy. :wink:

aniaitomek
25-05-2009, 08:35
Już trochę było w wątku
http://forum.muratordom.pl/lakier-czy-folia-melaninowa-w-kuchni,t123008.htm

Ponieważ nie stać mnie na lakier, a chcę mieć kuchnię z " połyskiem" interesują mnie wasze doświadczenia w użytkowaniu takich kuchni, tzn., jak długo pozostają one takie pięknie jak krótko po montażu, zdarzyło wam się je zarysować, uszkodzić w inny sposób, odkleiła wam się folia, jak sobie z tym radziliście???

Holyboy
31-05-2009, 22:56
Witam,

Jestem na etapie meblowania kuchni i mamy z żoną problem - jakie dobrać kolory mebeli do podłogi korkowej ( http://worldwide.wicanders.com/produto/cork_o821_big.jpg ) i beżowych ścian (Dulux Jasny Beż - http://www.dulux.pl/swatch/52.jpg). Może ktoś z szanownych forumowiczów ma podobną konfigurację i mogłby coś doradzić?
Szukam dzisiaj pół dnia, ale nie udało mi się znaleźć kuchni z korkiem na podłodze.

Pozdrawiam,

duma
31-05-2009, 23:20
Bo to rzadkość.
Ponieważ korek ma zdecydowany kolor-ja wybrałabym meble neutralne, jasne: białe, lub kremowe.
Ale jak to jest w reklamie: Ty tu urządzisz....

jaszczurus
01-06-2009, 16:58
Mnie się marzą meble ze starej apteki, takiej przedwojennej :D W sam raz do kuchni :)

docent161
01-06-2009, 19:50
Góra wanilia lub aluminium - jamnik , a dół kalwados - i szuflady Blum- a

Holyboy
08-06-2009, 21:41
dzięki wielkie za odpowiedzi

pozdrawiam

Damro
09-06-2009, 00:10
przeważnie do mebli wyszukuje się podłogi u ciebie jest odwrotnie,trudno coś doradzic to tak jak w samochodzie do tapicerki szukac marki samochodu,przepraszam ale jakoś tak mi to się skojarzyło :)

magpie101
09-06-2009, 15:19
Do korkowej podlogi calvados :o - fatalne polaczenie.

Do podanej przez Ciebie kolorystyki zrobilabym tak:
-szkielet mebli: olcha gorska
-blaty: olcha gorska
-fronty: bezowy gladki (jest to kolor troche ciemniejszy od wanilii.

A to podana kolorystyka
fronty http://www.dre.pl/elementy/images/dzial_02_kolory/bezowa-gladka---p.jpg (na zywo jest jasniejszy i bardziej cieply)

blat olcha http://www.pfleiderer.pl/dekory/mini/3409.jpg
pasowalby jeszcze korzen http://www.pfleiderer.pl/dekory/mini/146.jpg

szkielet mebli http://www.pfleiderer.pl/dekory/mini/47.jpg

lumi
19-07-2009, 23:28
Witam!
Czy ktoś z Was spotkał się już z frontami kuchennymi wykonanymi z materiału o nazwie ACRYLUX? Miałam w planach białą kuchnię w połysku wykonaną z lakierowanego mdfu, ale stolarz polecił mi fronty akrylowe, które mają jeszcze gładszą powierzchnię co zwiększyłoby wizualny efekt takiej kuchni. Może ktoś z Was ma takie fronty albo coś o nich słyszał? Bardzo proszę o jakąkolwiek opinię bo nie chciałabym polegać jedynie na zdaniu stolarza (wiadomo, te akrylowe fronty są troszkę droższe)?

2112wojtek
20-07-2009, 09:09
Nie wszystko tak do końca chyba powiedział Ci stolarz.
Głównie co do ceny.
Owszem płyta acrilux jest droższa od foliowanego mdf tzw. polyglos i droższa od średniego jakościowo glosu lakierowanego mdf-u np lakierów barwnych zalewanych poliestrem.
Wysoki gloss ok 98-100% na dobrych lakierach ICA kosztuje nawet dobrze ponad 400zł za metr kw gotowej powierzchni ( przy lakierowaniu dwustronnym z jedną stroną gloss).

Efekt lustra i głębię acrilux. uzyskuje się nie przez nałożenie odpowiednio gładkiej i dobrze wypolerowanej, jak na fortepianach, warstwy lakieru, tylko wylanie cienkiej kolorowej tafli plexi na płytę mdf lub inną.
W acriluksie wygląda to tak, jakbyśmy pomalowany na kolor front przykryli szkłem.
To nie jedyne różnice.
Akryl jest miękki i łatwo się rysuje, a więc konserwacja mebli podobnie ostrożna ,a nawet bardziej, jak w przypadku dobrego i twardego lakieru z tym ,że lakier można kiedyś łatwiej spolerować i przywrócić mu wygląd.

Obrzeża frontów występują jedynie a acriluksie, fronty lakierowane nie mają obrzeży, które są z reguły dosyć newralgicznym punktem elementu mebli.

Możliwości kolorystyczne lakierowanych frontów są dużo większe.Płyty acrilux występują w kilkunastu kolorach, lakiery w podstawowych gamach mają ich prawie 200.

Płyty nie mają możliwości uzyskania połysku na strukturach drewnianych, co nie dotyczy lakierów.

Lakiery mają efekty lustrzane i 3D, których acrilux nie uzyska nigdy np cameleon, metalik, perła itp.

lumi
20-07-2009, 09:28
Bardzo dziękuję za informację!

Teraz mniej więcej wiem cóż to jest takiego ;-)

Interesowała mnie wyłącznie kuchnia biała więc możliwości wybarwienia frontów nie są dla mnie ważne. Za to pozostaje pytanie co bardziej wpływa na użytkowanie takiej kuchni - rysująca się tafla frontu czy większa skłonność do ubić krawędzi? Jak myślicie?

kaszak
20-07-2009, 11:08
Musisz jeszcze wiedzieć że są różne lakiery. Obecnie mam kuchnię pomalowaną takim który po nałożeniu wymaga polerowania. Przemalowywałam z innego koloru i gorzko tego żałuję, tamten lakier był o niebo lepszy. Polerowany o wiele łatwiej się rysuje i ubija, praktycznie trzeba się z nim obchodzić jak z akrylem.

mniechcial
20-07-2009, 11:35
Co prawda nie jestem lakiernikiem, ale chyba odporność na uszkodzenia nie zależy od rodzaju wykończenia (polerowany czy nie) ale od rodzaju zastosowanego lakieru (rózne lakiery mają różną twardość). Jeśli się mylę, to proszę o korektę.

2112wojtek
20-07-2009, 12:01
Odporność nie zależy , ale efekt estetyczny tak.
Polery , zwłaszcza ciemne monokolory, wyjątkowo mocno pokazują zadrapania, rysy czy przetarcia.
Nawet bardzo twarde lakiery wymagają dużej delikatności w obchodzeniu się z nimi , zwłaszcza w czyszczeniu.
Przy małym udziale glossu ten problem praktycznie zanika i można stosować nawet chemię.

kaszak
20-07-2009, 13:19
No to mój nie dość że poler to jeszcze miękki. O co chodzi z tym glossem? Jeśli chodzi o stopień połysku to oba lakiery miały ten sam. Przy czym poprzedni mogłam sobie mazać rozmaitą chemią i taką szmatą jaka mi wpadła w rękę a nad obecnym muszę się trząść jak nad zgniłym jajem i przecierać aksamitną ściereczką.
Wojtku, możesz zapodać wizualny przykład tego 3D w lakierze?

zetka
20-07-2009, 14:27
Mam w domu lakierowany na biało stół i stolik kawowy. Nie raz już zdarzyło mi się przywalić w róg czy to nogi czy to blatu stolika, rurą od odkurzacza i na szczęście nic się nie stało. Myślę więc, że nie będzie tak źle, tym bardziej że przy frontach kuchennych nie ma aż takiego ryzyka obicia kantów jak np. przy stole ;)
Bardziej martwi mnie to, że ten biały lakier z upływem czasu żółknie (w domu 1 palacz i mnóstwo palących gości) :( Czy taki przyżółcony lakier da się w przyszłości jakoś odnowić bez konieczności "zdarcia" powłoki i ponownego lakierowania? :roll:

marzena6974
22-07-2009, 15:22
Który z materiałów na meble kuchenne jest najbardziej odporny na ewentualne uszkodzenia?

- MDF lakierowany na wysoki połysk?
- fornir?
- folia?

DziadekZ
24-07-2009, 17:50
Który z materiałów na meble kuchenne jest najbardziej odporny na ewentualne uszkodzenia?

- MDF lakierowany na wysoki połysk?
- fornir?
- folia?

Uszkodzenie uszkodzeniu nie równe ale orientacyjnie kolejność jest taka:
1. Fornir (najłatwiejszy do naprawienia)
2. MDF lakierowany (naprawienie kłopotliwe, wytrzymałość w znacznym stopniu zależy od jakości lakieru)
3. Folia (w zasadzie nienaprawialne, podatne na uszkodzenia)

jaksie
24-07-2009, 18:37
Który z materiałów na meble kuchenne jest najbardziej odporny na ewentualne uszkodzenia?

- MDF lakierowany na wysoki połysk?
- fornir?
- folia?

Uszkodzenie uszkodzeniu nie równe ale orientacyjnie kolejność jest taka:
1. Fornir (najłatwiejszy do naprawienia)
2. MDF lakierowany (naprawienie kłopotliwe, wytrzymałość w znacznym stopniu zależy od jakości lakieru)
3. Folia (w zasadzie nienaprawialne, podatne na uszkodzenia)

ale z drugiej strony : meble fornirowane w salonie mam poobijane, zarysowane itp, a MFD w kuchni w idealnym stanie.

2112wojtek
24-07-2009, 18:42
Ten MDF w kuchni masz lakierowany na wysoki połysk?
O takim mówił Dziadek.Jeśli tak, to dziw nad dziwy. :D :wink:

jaksie
24-07-2009, 18:59
Ten MDF w kuchni masz lakierowany na wysoki połysk?
O takim mówił Dziadek.Jeśli tak, to dziw nad dziwy. :D :wink:

przepraszam,nie uściśliłam, mam folię.

Asiek i Jacuś
13-08-2009, 09:43
PS Aha! W przypadku MDF-u laminowanego z białym tyłem , rzemieślnik zawsze może tył frontu "prysnąć" na zbliżony kolor.

A czym??

Właśnie dostałam próbny front do mojej kuchni - MDF w okleinie i jestem przerażona tym białym tyłem, anie chcę się już z tego materiału wycofywać...

siwa216
25-08-2009, 11:59
Witam serdecznie
Chciałabym się dowiedzieć z czego robicie swoje meble kuchenne (mdf, fornir a może drewno?).
Zupełnie nie wiem na co się zdecydować do swojego domku. Napiszcie co wam przemówiło za tym o co za tym?
A może możecie polecic jakieś dobrego wykonawce mebli z Wroclawia lub okolic?

Dzięki

leNowak
25-08-2009, 12:11
Zacznę od tego, iż kuchni jeszcze nie mamy. Kwestia 2-4 tygodni. Szafki bierzemy z IKEI a fronty robimy sami z drewna i szkła. Decyduje kwestia estetyczna.

morfeusz1
25-08-2009, 12:16
My meble kuchenne będziemy miec z MDF-u lakierowanego na wysoki połysk (kolor biały).

Co zdecydowało o wyborze: głównie kwestia estetyczna:
1. Wygląd - wystrój mieszkania mamy nowoczesny, proste formy. Sama biel. Więc i meble takie.
2. Fronty gładkie bez zadnych słoi, frezów itp.


Poza tym sa łatwe w utrzymaniu czystości: powierzchnia gładka, więc latwo je myć.

Nasza kuchnia jest widoczna na stronie www.todo.home.pl - jedne z pierwszych zdjęc.

siwa216
25-08-2009, 12:19
No właśnie
Drewniane to koniecznie muszą mieć takie "wzorki - wgłębienia" i wogóle czy mogą być drewniane proste, równe?
Jakie wy będziecie mieli?

morfeusz1
25-08-2009, 12:24
No właśnie
Drewniane to koniecznie muszą mieć takie "wzorki - wgłębienia" i wogóle czy mogą być drewniane proste, równe?
Jakie wy będziecie mieli?

Z tego, co wiem, to nie jest dobrze robić calych mebli z drewna, poniewaz ono wtedy pęka i się wypacza. Tak przynajmniej informowali nas w sklepach z kuchniami na wymiar (we wszystkich, w ktorych byliśmy, czyli w ok. 15 we Wrocławiu).

Podobają mi się tez meble fornirowane, zastanawialiśmy się nad takimi, ale chclielismy całe mieszkanie w czystej bieli, stąd MDF.

siwa216
25-08-2009, 12:26
A właśnie to na czym polega różnica między mdf a fornirem?

Anulkaa
25-08-2009, 12:31
....

morfeusz1
25-08-2009, 12:35
A właśnie to na czym polega różnica między mdf a fornirem?

fornir - to naturalny material drewniany - takie cieńkie płaty, którym się "okleja" meble. Natomiast MDF to po prostu płyta pilśniowa.

daszaA
25-08-2009, 12:57
No właśnie
Drewniane to koniecznie muszą mieć takie "wzorki - wgłębienia" i wogóle czy mogą być drewniane proste, równe?
Jakie wy będziecie mieli?

Drewniane, czereśnia, proste bez udziwnień

siwa216
12-10-2009, 07:04
Czy ma ktoś meble kuchenne z połyskiem? Zastanawiam się nad orzechcem amerykańskim z poyskiem i nie wiem jak to bedzie wyglądać w użytkowaniu i oczywiście juz w kuchni. Podoba mi się ten orzech amerykański z połyskiem i chciałabym poznać wasze opinie na temat mebli z połyskiem. A moze lepiej bez połysku?
Jak macie meble z połyskiem - to może mogę proszić o jakieś zdjęcia.
Pozdrawiam

joliska
12-10-2009, 07:08
Nie bardzo rozumiem najczęściej powtarzający się fragment "z połyskiem" ;) Chodzi Ci o lakier?
Jeśli tak, to na forum jest mnóstwo zdjęć takich kuchni - vide wątek "Pochwalcie się kuchniami". Ja mam biały lakierowany MDF i jestem nim zachwycona :lol:

siwa216
12-10-2009, 07:13
Tak chodzi mi o lakier, chciałam spytać o użytkowanie mebli polakierowanych, które działają na zasadzie lustra "się święcą"

joliska
12-10-2009, 07:23
Uważaj na literówki ;)
Moje się nie święcą, nie świecą, ale błyszczą owszem. Możesz wybrać różne rodzaje lakieru i tym intensyfikować siłę błysku. Nie wiem jednak, jaki jest efekt, kiedy front udaje drewno - czy to nie wygląda tandetnie?

kaszak
12-10-2009, 12:59
Taka politurka z lat 70-tych :)

Femmee_
12-10-2009, 13:06
Też się zastanawiałam nad takimi frontami, ale przypuszczam, że trzeba cały czas ze szmatką latać, bo pewnie widać każdy najmniejszy odcisk palca.

Izulek
12-10-2009, 13:10
Widać, widać, mam lakierowane ciemne bordo. Wyglądają pięknie, ale praktyczne nie są. Mimo wszystko jestem zadowolona. A przecieram szmatką z mikrofibry

siwa216
12-10-2009, 13:23
Widać, widać, mam lakierowane ciemne bordo. Wyglądają pięknie, ale praktyczne nie są. Mimo wszystko jestem zadowolona. A przecieram szmatką z mikrofibry

Izulek ale faktycznie tak często trzeba je wycierać?
Ale tak pozatym to nie widzisz nic złego w tym że są one polakierowane.
A mogę prosić o zdjęcia?

Izulek
12-10-2009, 13:29
No generalnie to ja wycieram codziennie albo raz na 2 dni, ale ja mam jednolite.
Zdjęcia w moim dzienniku.

Marta&Sławek
12-10-2009, 13:39
Ja mam czarną kuchnię na wysoki połysk i fronty przecieram co najwyżej raz w tygodniu. Wszystko jednak zależy o tego jak ustawione są szafki względem okna. Te na które pada bezpośrednio "światło" są zdecydowanie trudniejsze do utrzymania w czystości od tych "schowanych".
U mnie bezpośrednio na wprost okna jest tylko jeden front, więc nie mam na co narzekać :wink:

magpie101
12-10-2009, 13:45
Z frontami lakierowanymi w polysku jest tak, ze im ciemniejsze tym bardziej widac. Na jasnych tez widac ale juz nie tak bardzo, bo na jasnych widac paluchy, a na ciemnych paluchy i kurz.
Mam porownanie, bo na ekspozycji mamy i jasne i ciemne.
Robilismy czarna - wyszla pieknie ale klientka juz dwa razy byla pytac czym to czyscic, bo wszystko widac :roll: , a jak zamawiala to twierdila, ze ona lubi soprzatac :) .

siwa216
12-10-2009, 13:51
A czy sa jakieś specjalne środki do czyszczenia mebli lakierowanych?

magpie101
12-10-2009, 13:55
A czy sa jakieś specjalne środki do czyszczenia mebli lakierowanych?

Ja do cieplej wody dolewam plyn ajax uniwersalny i dobrze odcisnieta sciereczka wycieram, pozostawiam mokre do wyschniecia (smugi nie zostaja). Tylko sciereczka musi byc do ciemnych w miare nowa zeby nie zostawiala klaczkow.

Izulek
12-10-2009, 13:55
Z frontami lakierowanymi w polysku jest tak, ze im ciemniejsze tym bardziej widac. Na jasnych tez widac ale juz nie tak bardzo, bo na jasnych widac paluchy, a na ciemnych paluchy i kurz.
Mam porownanie, bo na ekspozycji mamy i jasne i ciemne.


u nas przede wszystkim widać paluchy i kropki po wodzie

siwa216
12-10-2009, 14:14
Ale ogólnie to jesteście zadowolone? Czy jakbyście miały kupować nowe meble czy też wybrałybyście lakierowane?
Ja sama zastanawiam się czy takie wybrać, ponieważ spodobał mi się orzech amerykański lakierowany, natomiast bez lakieru to taki średni moim zdaniem.
Jak to jest u was?

kasiaa256
12-10-2009, 14:26
Siwa216 w wątku o kuchniach są zdjęcia orzecha amerykańskiego lakierowanego - wyglada obłędnie. Ja będę miała lakierowane zebrano, ale na ten temat będe mogła wypowiedziec się dopiero za miesiąc.

askaaa
12-10-2009, 17:55
z połyskiem... :lol: :)

sonieczka
12-10-2009, 19:25
Mam połączenie matowego wenge i białego lakieru.
Z połączenia generalnie jestem zadowolona, ale chyba potwierdzam, że ciemne kolory są zdecydowanie mniej praktyczne w kuchni. Widać każdą zaschniętą kroplę wody i paluchy. Przyczepiają sie różne poprochy, sierść psa i trzeba pastować i stosować środki antystatyczne. Natomiast białym lakierem jestem zachwycona i każdemu polecam. Czyści się łatwo, wystarczy woda i miokrofibra. Nie widać tak plam, paluchów. Panowie, którzy mi montowali mówili, że można zawoskować środkiem do samochodów, lakier będzie mniej podatny na zarysowania. a jak mi sie kolor znudzi to mogę oddać do nich do przelakierowania i kuchnia jak nowa. :D

morfeusz1
12-10-2009, 20:46
Mam połączenie matowego wenge i białego lakieru.
Z połączenia generalnie jestem zadowolona, ale chyba potwierdzam, że ciemne kolory są zdecydowanie mniej praktyczne w kuchni. Widać każdą zaschniętą kroplę wody i paluchy. Przyczepiają sie różne poprochy, sierść psa i trzeba pastować i stosować środki antystatyczne. Natomiast białym lakierem jestem zachwycona i każdemu polecam. Czyści się łatwo, wystarczy woda i miokrofibra. Nie widać tak plam, paluchów. Panowie, którzy mi montowali mówili, że można zawoskować środkiem do samochodów, lakier będzie mniej podatny na zarysowania. a jak mi sie kolor znudzi to mogę oddać do nich do przelakierowania i kuchnia jak nowa. :D

powaznie z tym woskiem? My też będziemy lada tydzień :wink: mieć kuchnię biały połysk - można to zawoskować? A może są preparaty z woskiem typowo do takich mebli?

sonieczka
13-10-2009, 17:22
Tak mnie zapewniali wykonawcy, ale zapytajcie swoich - bo lakiery pewnie są różne. Ja wypytywałam swoich, bo bałam się, czy mi ta biała kuchnia nie zżółknie z czasem. Zapewniali, że nie powinna, ale gdyby po latach coś się przebarwiło, albo uszkodziło, to lakierowane są pod tym względem praktyczne. Po prostu dam fronty do przelakierowania jak samochód. :D :-?

sonieczka
13-10-2009, 17:23
No chyba, że naiwna byłam...

eda79
18-10-2009, 10:30
dziś musze podjąć decyzje z czego meble kuchenne i nie mam pojecia :(
POMOCY!!!!!! :roll:

iza mama gabora
18-10-2009, 13:57
U nas jest kuchnia dębowa,ciemnobrązowa.Zdecydowałam się na drewnianą ponieważ cały dom zachowany jest w klimacie starego dworku a kuchnia jest otwarta na jadalnię i salon,więc żadne podróbki nie wchodzilyby w rachubę :roll: Dodam,że nie była wiele droższa.

DZIDZIAK
18-10-2009, 20:00
Dla mnie śmieszne oznacza 3000 zł, w skali tego co inni płacą chyba niewiele, oczywiście mówimy tylko o meblach..

kuchnia rewelka nie wspominajac o cenie rewelacyjnej:) czy moge rowniez poprosic o namiary

eda79
18-10-2009, 21:53
po przeczytaniu waszych opini zdecyduje sie raczej na płyte wiórową co by folia sie nie odkleiła po 2 latach :roll:

Zaki
19-10-2009, 13:07
A co powiecie na malowane na biało fronty z Ikei? Chodzi mi o Stat i Lidingo.
Na stronie Ikei pisze płyta pilśniowa malowana lakierem polisestrowym.
Mam do wyboru te kuchnie (ja się napaliłam) lub mdf z folią u lokalnego producenta (mąż się napalił ;),
Które fronty moga być bardziej wytrzymałe?
Co byście wybrali, jak mielibyscie tylko taki wybór - bez drewna i forniru ;)

Zaki
20-10-2009, 10:18
podbijam ;)

-idea
29-12-2009, 23:00
Polecam MDF malowany, od 4 lat robię meble do Francji z frontami malowanymi, tylko pomalowany, a pomalowany to jest różnica.
Na fronty kuchenne polecam jeszcze szkło- drogie ale trwałe.
Z MDF-em foliowanym jest różnie, zależy jaki klej użyli. Tu na Podkarpaciu jest kilku producentów frontów foliowanych, ale uwierzcie mi tylko dwaj producenci robią je fachowo.

A poza tym norma na meble to max 6 lat, tyle powinny wytrzymać. Co 6-7 lat zmienia się charakter i gusta człowieka, jak masz fronty z MDF-u nie foliowanego to je tylko przemalujesz i są jak nowe. :lol:

Anjazzielonego
30-12-2009, 08:03
Ja mam od prawie 10 lat kuchnię z frontami z MDF-u; BRW, to była jakaś niedroga seria, a sprawuje się wyśmienicie.

NIC się z nią nie dzieje - fronty wyglądają prawie jak wtedy, gdy je kupiłam, nic się nie łuszczy, nie odchodzi, nie wypacza, kolor się nie zmienił, a do czyszczenia używam zwykłego mleczka cytrynowego lub uniwersalnego płynu do sprzątania (nie przejmuję się, że coś się stanie, co mam pod ręką, stosuję, i te fronty wszystko wytrzymują).

Kiedyś chlapnął nam gorący tłuszcz z patelni, szorowaliśmy front mocno, szczoteczką, wszystko wytrzymał.

W ciągu tych 10 lat wymieniliśmy tylko uchwyty oraz blat na ładniejsze - stare nam się nie podobały.

-idea
02-01-2010, 13:13
Masz racje, jeden front wytrzyma 10 lat a z innego po 20 miesiącach zejdzie folia. Częstym błędem użytkowników kuchni jest suszenie grzybów w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Folia odchodzi od frontu.

Iwa_P
02-01-2010, 22:34
Ja mam od prawie 10 lat kuchnię z frontami z MDF-u; BRW, to była jakaś niedroga seria, a sprawuje się wyśmienicie.

NIC się z nią nie dzieje - fronty wyglądają prawie jak wtedy, gdy je kupiłam, nic się nie łuszczy, nie odchodzi, nie wypacza, kolor się nie zmienił, a do czyszczenia używam zwykłego mleczka cytrynowego lub uniwersalnego płynu do sprzątania (nie przejmuję się, że coś się stanie, co mam pod ręką, stosuję, i te fronty wszystko wytrzymują).

Kiedyś chlapnął nam gorący tłuszcz z patelni, szorowaliśmy front mocno, szczoteczką, wszystko wytrzymał.

W ciągu tych 10 lat wymieniliśmy tylko uchwyty oraz blat na ładniejsze - stare nam się nie podobały.


------------------------------

Ja mam z MDF-u lakierowanego i takze jest ok. Wystraczy przetrzec wilgtna szmatka:) W poprzednim domu tez mialam z MDF-u lakierowanego, wiec wybor byl latwy:)
Obecna zabudowa jest taka:

http://img690.imageshack.us/img690/5415/021m1.th.jpg (http://img690.imageshack.us/i/021m1.jpg/)

minima2009
20-01-2010, 09:44
witam,
przymierzam się do urządzania kuchni i sen z powiek spędza mi kwesia kolorów. OKna i drzwi wewnętrzne mam w kolorze orzech włoski i chciałabym do tego po części nawiązać... nie wiem , która opcja jest lepsza... jasne fronty+ciemny blat czy odwrotnie...Prosiłabym o szczere wypowiedzi użytkowników blatów drewnianych ( czy trzeba je konserwować, czy są duże uszkodzenia podczas codziennego użytkowania ) i ich ewentualnej wyższości w stosunku do zwykłych płyt mdf okleinowanych.
I co polecacie? fronty drewniane czy mdf???

pozdrawiam, MW

monah
20-01-2010, 12:43
minimo ;)
najlepiej wrzuć plan kuchni oraz zdjęcia obecnego stanu. albo wizualki, jeżeli je masz.
ja bym była za ciemniejszym blatem i jasnymi frontami - teoretycznie.

Iwa_P
20-01-2010, 15:46
co do frontow - ja polecam MDF lakierowany. Nigdy nie wroce do drewna.

karola&artur
20-01-2010, 17:10
Dlaczego? Właśnie stoję przed tym wyborem i chętnie posłucham opinii dot.drewna w kuchni

maartaa
20-01-2010, 18:58
ja za to zdecydowanie odradzam wszystko, co lakierowane - każdy paluch widać.

a już zwłaszcza blaty - mamy takie teraz w jednej kuchni w domu rodziców i to jest koszmar. każdą najmniejszą smugę widać, każdy paluch, każde chlapnięcie wodą zostawia ślad.

błyszczącym kuchniom stanowcze nie!

LeoAureus
20-01-2010, 19:08
co do frontow - ja polecam MDF lakierowany. Nigdy nie wroce do drewna.
Ja mam akurat odwrotnie :lol: Z powodów estetyczno-wizualnych i zboczenia w kierunku naturalnych materiałów :D

olika
20-01-2010, 19:15
mysle ze najwazniejsze to miec kocnepcje , wszytsko jest piekne i drewno i mdf i wszystko moze byc zle zrobione!!
MOzna spieprzyc kuchnie drweniana jak i lakierowana.
Ja obecnie zrobilam kuchnie biala lakierowana z dodatkiem takiego brokatu, nie widac ZADNYCH smug!
Musisz sie zdecydowac co Ci sie najbardziej podoba i szukac dobrych rozwiazn! powodzenia

Iwa_P
20-01-2010, 19:57
co do frontow - ja polecam MDF lakierowany. Nigdy nie wroce do drewna.
Ja mam akurat odwrotnie :lol: Z powodów estetyczno-wizualnych i zboczenia w kierunku naturalnych materiałów :D

Przed poprzednimi tez z lakierowanego mdf-u, mialam debowe, tez na zamowienie robione. Porownanie, w moim przypadku, wypada na korzysz mdf-u.
Kazda z nas ma tzw. 'obiektywna' racje:) :)

LeoAureus
20-01-2010, 21:04
Kazda z nas ma tzw. 'obiektywna' racje:) :)
U mnie jak już wspomniałam to zboczenie :D :lol:

minima2009
21-01-2010, 08:25
dziękuje za wszystkie opinie- mam nadzieję, że jeszcze ich przybędzie:)
obecnie w kuchni mam fronty drewniane...to stara kuchnia, używana, którą tata kiedyś z Niemiec przyciągnął wiele lat temu. Zanim się wybudowaliśmy 3-4 lata stała w nieogrzewanym, zawilgoconym garażu. Ja obecnie użytkuję ją 3lata i fronty nadal są idealne...( z zawiasami gorzej: tu drzwiczki od szafki się urwą, to szuflada oberwie itp). Do wyceny Panu od kuchni kazalam przygotować dwie wersje. Pierwszy kosztorys : 6100 mdf + 16.100 drewno...
Pomyslalam w pierwszej chwili, że chyba wezmę mdf, bo nawet jeśli fronty mi się zniszczą lub zwyczajnie znudzą ( kobieta zmienną jest... :oops: ) to stać mnie będzie na całkowitą wymianę frontów...
poczekam jeszcze na kosztorysy z innych firm, no i projekt specjalisty.

Pozdrawiam, MW

popcarol
21-01-2010, 08:49
Hej,
wzielabym MDF, roznica w cenie ogromna!
Z MDFem nie mam duzego kontaktu, ale moj Tato - stolarz twierdzi ze lepszy najtanszy MDF niz tanie drewno.
Twoja drewniana kuchnia tania nie bylaby, ale drewniane fronty bez wielu wczesniejszych rekomendacji uzytkownikow mnie by przerazaly. Kosztuja kupe kasy, a wystarczy ze drewno nie bylo dostatecznie dosuszone, czy przetrzymywane w zlych warunkach (duze zmiany temperatury i wilgotnosci) i juz sie moze cos z nim dziac. Nie musi, ale...
sama widzialam u Taty wypaczone drzwiczki, ktore sobie polezaly na mrozie pare dni...
Pozdrawiam!
Karolina

minima2009
21-01-2010, 09:36
największą skazą w mojej kuchni jest jeszcze fakt, że za namową męża wstawiliśmy lodówkę side by side i teraz to kuchnię musimy urządzać pod jej dyktando...jest duża, nowoczesna i srebrna - i nijak się ma do mojej wymarzonej kuchni w babcinym stylu (
Pozatym mam okno wyżej niż blat i to też mnie wkurza...wrrr

http://images37.fotosik.pl/245/e375bae867328389m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e375bae867328389)

nowoczesne kuchnie mi się z kolei nie podobają, bo domek mamy mały, wiejski ( jak to na wsi,hihii) i zupełnie nie pasuje do koncepcji wielkich nowoczesnych, designerskich rozwiązań i trendów...
a jak Wam się podoba zamieszczona fotka???

popcarol
21-01-2010, 10:04
Minimo - fajna kuchnia, tylko ten stol/wyspa mi sie nie podoba. Super uchwyty (tez je bede miala w mojej kuchni).
A nie mozesz tej nowej lodowki wstawic gdzies w spizarni, jesli jest obok kuchni, albo wmontowac ja w jakas zabudowe kartongipsowa zamykana drzwiczkami takimi jak fronty szafek? Inaczej tego nie widze...

minima2009
21-01-2010, 10:31
z podwójną lodowką z kostkarką jest jeszczze taki problem, że musi miec doprowadzenie wody i w związku z tym przetransportować jej nie mogę ( zwłaszcza do spiżarni której nie mam :lol: ). moja kuchnia jest wyjątkowo specyficzna - czyt. nieustawna. Wyspa - niewykonalna w moim przypadku. Zdjęcie to tylko koncepcja meblowa:)
Mąż mysli o białych frontach z ciemnym blatem... ja jak widac na fotce- o odwrotnej koncepcji ( nie ma jak to partnerski związek,hihi) . Obawiam się białych frontów i mojej wkrótce chodzącej Ninki do kompletu np z kredką w ręce... :roll:
Mi podobają się ( w ramach dopełnienia wizerunku wiejskich klimatów) murki między szafkami... kolejny punkt, który przyprawia mojego męża o zawrót głowy! on by chcial urzadzic kuchnie chyba gotową z jakiegos dyskontu meblowego i po sprawie...ja chce to zrobic porządnie i z głową skoro mam na to patrzeć tyle lat:)
dobrze myślę,co?? :wink:

popcarol
21-01-2010, 11:14
No tak...
sprzedaj te lodowke i bedziesz miala klopot z glowy ;)
Powodzenia w walce ;)
Ja tam sie ciesze z mojego Malza ktoremu generalnie jest wszystko jedno jesli chodzi o meble. Jesli bedzie mial gdzie spac i bedzie mial swoje biurko pod komputer, to bedzie dobrze ;)

LeoAureus
21-01-2010, 11:31
największą skazą w mojej kuchni jest jeszcze fakt, że za namową męża wstawiliśmy lodówkę side by side i teraz to kuchnię musimy urządzać pod jej dyktando...jest duża, nowoczesna i srebrna - i nijak się ma do mojej wymarzonej kuchni w babcinym stylu
Minima2009, ja również mam lodówkę side by side, a kuchnia jeszcze nie jest umeblowana. Kocham wiejsko-włoskie klimaty i nie zamierzam z nich rezygnować z powodu lodówki! Cóż, takie czasy, że musimy pogodzić nowoczesność z wiejskością :lol: Boki lodówki zamierzam "obudować" cegłami a front musi zostać jaki jest, nie spędza mi to snu z powiek, jak to się mówi - z tego się nie strzela :lol: :lol: :lol:
Bardzo podoba mi się kuchnia ze zdjęcia które wkleiłaś! Stół jest bombowy!

Nina81
21-01-2010, 22:44
co do mdf na wysoki połysk - zwrócił mi na to uwagę architekt wnętrz

one się mogą rysować, ciemne zwłaszcza

dlatego trzeba kupić droższe (lepszej jakości) by tego uniknąć
moja wymarzona kuchnia - biała na wysoki połysk (wiem, że wszyscy teraz taką mają, ale co mi tam)

KamillaDeMon
29-01-2010, 13:19
Kochani,
mam już wizualizację mojej kuchni od jednej z miejscowych firm. Fronty czerwone, blaty czarne z płytek na wysoki połysk. Lodówka czarna na wysoki połysk. reszta AGD w inox-ie.
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad frontami mebli na połysk (planowałam mat). Czy ktoś ma takie meble? Czy naprawdę tak się palcują i brudzą?
Proszę o pomoc!

Marlena&Marcin
29-01-2010, 13:46
Ciekawa kombinacja.. pewnie będzie wyglądać super.. ale ja w takiej kuchni to bym zdecydowała sie jedynie na gotowanie wody..
Płytki na wysoki połysk bardzo łatwo się rysują.. fronty super.. jak nie dotykasz..więc albo kuchnia jest na pokaz :) albo więcej czasu będziesz ją sprzątała niż w niej gotowała :)

Pozdrawiam, ..

KamillaDeMon
29-01-2010, 13:50
Marleno and Marcinie:) Macie taką kuchnię? Słyszałam, że kolor czerwony mebli nie jest aż tak uciążliwy stąd moje pytanie odnosi się do osób, które użytkują taką kuchnię.
Co do płytek- miałam już takie w poprzednim mieszkanku i nie rysowały się:)

aneet
29-01-2010, 16:42
Jeśli chodzi o fronty czerwone w lakierze, to ma je moja koleżanka i sobie chwali. Mimo, iż nie ma na szfkach nuchwytów, tylko otwieranie za pomoca clicków czy jakoś tak ten ystem sie nazywa. Podobno czyści sie to jeszcze lepiej, bo zwykła wilgotną szmatka.

A możesz mi napisać coć o uzytkowaniu blatu czarnego, bo ja tez mam zaprojektowana kuchnie ale białą z czarnym blatem a między szafkami i blatem tez coś czarne, myślę ze to szkło. Kuchnia mi sie podoba ale za nic nie moge sobie wyobrazić czystego, nie zakurzonego blatu czarnego.

Iwa_P
29-01-2010, 17:02
Ja mam z lakierowanego MDF-u i jestem zadowolona. Teraz mam bordo, a w poprzedniej kuchni mialam cynamonowo-ecru. Sa bardzo latwe w utrzymaniu czystosci - wystarczy wilgotna sciereczka z mikrofibry. Oczywiscie, jesli w domu sa male dzieci, ktore beda wciaz dotykaly paluszkami meble, trzeba taka scierke miec w pogotowiu, ale tak naprawde wszystkie meble kuchenne sa nalazone na czestsze zabrudzenie.

Annja
29-01-2010, 17:52
Ja mam fronty czerwone na wysoki połysk w słupku i górnych szafkach poziomych, dolne szafki w bardzo ciemno brązowym fornirze, a blat jasno szary. Co do czarnego blatu nie mogę się więc wypowiedzieć, ale z czerwonym lakierem nie ma żadnych problemów, nie palcuje się. M.in. lodówka jest w czerwonej obudowie, więc jest często "macana" i nic nie widać. Od czasu do czasu przetrzeć oczywiście trzeba, jak wszystkie inne meble :)

Marlena&Marcin
29-01-2010, 17:58
Miałam drzwiczki czarne na wysoki połysk.. brudziły się, kafle ciemne bordo, rysy widać

KamillaDeMon
30-01-2010, 09:36
aneet, ja jestem z czarnego blatu bardzo zadowolona. Mąż położył blat z płytek, teraz w nowym domu chcę taki sam, ale będą to płytki dużo większe (aby było mniej fugi) i blat będzie miał 8 cm. Oczywiście okruchy, jak na każdym innym blacie widać.
Rozlanej wody natomiast nie widać wcale co jest czasami WKURZAJĄCE. Rysy- jak na wszystkim na wysoki połysk będzie widać, ale na płytkach są jakoś mało widoczne. Miałam MDF na wysoki połysk na stancji (blat) i nigdy więcej! Przesunięcie po nim szklanki bądź talerza to nowa rysa i smuga.

Kocham Was bardzo mocno, bo strasznie chciałam meble na wysoki połysk a obawiałam się strasznych śladów po palcach, ale skoro mówicie, że jest OK, to klamka zapadła.

Nina81
30-01-2010, 10:30
co bo blatów na wysoki połysk, mnie interesuje jedna rzecz (chcę mieć kuchnię białą na wysoki połysk): z jakiego materiału macie te blaty

mój architekt twierdzi, że te trochę droższe są lepszej jakości i te właśnie się nie rysują (czyli chyba jest różnica z rodzaju płyty mdf do zabudowy)

jestem ciekawa z jakich materiałów macie swoje szafki (mówię o użytkownikach), jak nie znacie producenta, to może podajcie chociaż studio kuchenne, gdzie zamawialiście

Marlena&Marcin
30-01-2010, 13:48
co bo blatów na wysoki połysk, mnie interesuje jedna rzecz (chcę mieć kuchnię białą na wysoki połysk): z jakiego materiału macie te blaty

mój architekt twierdzi, że te trochę droższe są lepszej jakości i te właśnie się nie rysują (czyli chyba jest różnica z rodzaju płyty mdf do zabudowy)

jestem ciekawa z jakich materiałów macie swoje szafki (mówię o użytkownikach), jak nie znacie producenta, to może podajcie chociaż studio kuchenne, gdzie zamawialiście

..zapytaj się swojego architekta o jakim blacie mowi.. bo jak MDF to każdy będzie się rysował, nawet ten najdroższy.. chyba, że będzie pokryty jakimś super lakierem czy innym cudem chociaż wątpie czy cos takiego dostaniesz (mój mąż siedzi w meblach i jakoś o super mdf-ach nie słyszał)

Ja wybrałam kuchnie drewnianą, z powodu jej klasycznego wyglądu (kuchnia miała być klasyczna) i tez latwości utrzymania czystości..
Pozdrawiam, M.

Nina81
30-01-2010, 14:09
dziękuję Marlena, zapytam, może myslał o czymś innym, ech..

formalina
31-01-2010, 00:23
Czy ktoś ma takie meble? Czy naprawdę tak się palcują i brudzą?
U mnie meble są co prawda białe, ale również wysoki połysk - i naprawdę nie ma problemu z ich czyszczeniem. Wystarczy przetarcie szmatką z mikrofibry - ewentualne zabrudzenia schodzą błyskawicznie.


A możesz mi napisać coć o uzytkowaniu blatu czarnego, bo ja tez mam zaprojektowana kuchnie ale białą z czarnym blatem a między szafkami i blatem tez coś czarne, myślę ze to szkło. Kuchnia mi sie podoba ale za nic nie moge sobie wyobrazić czystego, nie zakurzonego blatu czarnego.
Mam czarny blat, z utrzymaniem go w czystości nie ma problemu. Zwrócę tylko uwagę na mały szczegół - też początkowo planowałam czarne szkło na ścianie... tyle, że po przyłożeniu do ściany nad blatem próbek szkła okazało się, że cała uroda ciemnego blatu przy czarnym szkle ginie. Dlatego zdecydowałam się na inny kolor szkła :) Tobie również radzę w miarę możliwości poprzymierzać szklane próbki do blatu - tak na wszelki wypadek, żebyś później nie była rozczarowana ;)


co bo blatów na wysoki połysk, mnie interesuje jedna rzecz (chcę mieć kuchnię białą na wysoki połysk): z jakiego materiału macie te blaty
Mój blat jest ze Staronu. Póki co jeszcze się nie porysował, a wcale go nie oszczędzam ;)

zetka
31-01-2010, 10:47
Białe w wysokim połysku mam górne szafki kuchenne, w salonie stół, stolik kawowy i zabudowę pod tv (tutaj otwieranie na klik-klaki) Ślady palców zostają, ale są widoczne tylko jak się spojrzy pod odpowiednim kątem. Fakt że zmyć je łatwo, ale są i jakoś nie mogę uwierzyć jak ktoś pisze że np. czerwony się nie palcuje :roll: Skoro na białym widać to na każdym ciemniejszym będzie widać bardziej :P

Annja
31-01-2010, 17:37
jakoś nie mogę uwierzyć jak ktoś pisze że np. czerwony się nie palcuje :roll: Skoro na białym widać to na każdym ciemniejszym będzie widać bardziej :P
Zapewniam, że się nie "palcuje". Być może to kwestia rodzaju okleiny. Mam meble z Ikei, więc żadna rewelacja, ale śladów NIE WIDAĆ. Proponuję przy okazji wizyty w Ikei pomacać czerwonego Abstrakta, bo do Ikei będziesz pewie miała bliżej niż do mojej kuchni :wink:

agatek751
09-02-2010, 21:43
Jestem z branży kuchennej. Weż mdf. Jak ci się znudzi to sobie zmieniasz na coś innego. A tak jak już wcześniej było lepszy droższy mdf niż tanie drewno.

Klodziki
10-02-2010, 09:25
No tak...
sprzedaj te lodowke i bedziesz miala klopot z glowy ;)
Powodzenia w walce ;)
Ja tam sie ciesze z mojego Malza ktoremu generalnie jest wszystko jedno jesli chodzi o meble. Jesli bedzie mial gdzie spac i bedzie mial swoje biurko pod komputer, to bedzie dobrze ;)

haha to samo u mnie, dodam jeszcze tylko sprzęt TV i audio i jest zadowolony ;)

minima2009
10-02-2010, 13:50
a więc przyznaje.... poległam!
na tle zbyt wąskiej wyobraźni i braku umiejętnosci czytania w moich myślach "projektantów" naszych lokalnych firm.
projekt kuchni z klasycznej zmienił się w nowoczesną, ale za Waszymi głosami poszłam w MDF.

http://images49.fotosik.pl/259/10816ddc48cfdbf3m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=10816ddc48cfdbf3)


http://images50.fotosik.pl/259/c5feefa515c345fem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c5feefa515c345fe)

http://images39.fotosik.pl/255/25dd047f8569bfcam.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=25dd047f8569bfca)

podpowiedzcie mi proszę jak mam przerobić tą ścianę przy cegle zeby nie była taka nudna ( tam będzie murek z płyty nidagips, tylko na wizualizacji jest cegła surowa).

cokoły pod białymi szafkami będą białe.
i zlew z szarego granitu a nie czarnego.
jakies podpowiedzi i sugestie?

Zgrocca
15-04-2010, 10:09
ja lubie jasne meble ...tym bardziej że mała kuchnia
wykonana z sosny klejonej ...wszystkie elementy sam wykonałem ...poza zawiasami ;) i kargo barzo tanim kosztem ...
jedyne zmiany kolorow ...to gdy sos z kurkumą i curry kropla ciapneła na blat ... no ... blat poecam "coś innego" niż sosna
tak to jest...ciągle w "budowie"
http://picasaweb.google.pl/warsztatDaniela/Kuchnia#

k_dora
20-05-2010, 12:18
Witam
Proszę o rade dotycząca meble z mdf-u, forniru i drewna . Głównie chodzi mi o mdf i fornir jaka jest różnica i które lepsze

A***o
20-05-2010, 20:01
Ja będę mieć MDF, był większy wybór kolorów niż ze zwykłej płyty, ale słyszałam, że płyta wiórowa jest wytrzymalsza. Zobaczę za kilka lat :)

stacha
09-07-2010, 13:04
Zamówiłam ostatnio fronty kuchenne białe. Majster mówił, że to fronty z płyty, normalne jak każde inne. Nie miał takie białego żeby mi zaprezentować tylko jakieś brązy. Wczoraj mi je pokazał i się załamałam, bo wyglądają jak plastikowe z zaokrąglonymi brzegami. Lubię proste, kanciaste formy, ale to zaokrąglenie jeszcze zniosę. Gorzej z frontem jako całością. Nie wiem jak to będzie wygladało jak już mi zmontuje całe meble. Może to się nie będzie tak rzucać w oczy, bo jeszcze uchwyty itp. Ale potrzebuję słowa otuchy:):):) Może ktoś tak miał, a potem się okazało inaczej:)

Hanisia
15-07-2010, 22:08
Witam
Proszę o rade dotycząca meble z mdf-u, forniru i drewna . Głównie chodzi mi o mdf i fornir jaka jest różnica i które lepsze

2112wojtek w poscie 28 wyjasnił ,

mdf to płyta która jest bazą , płytę okleja się folią , fornirem lub lakieruje

Hanisia
15-07-2010, 22:17
ja mam jeszcze pytanie do 2112wojtek jeżeli tu jeszcze zagląda , czy robią fronty tylko z płyty laminowanej czy też z płyty HPL. podobno jest trwalszy , ale gdzieś czytałam że robią zniego tylko blaty i parapety ,

w tym artykule wychodzi że fronty też robią http://www.telma-meble.com.pl/kuchnie_z_laminatow.php

tu na temat laminatu HPL http://www.meble.pl/slownik,hpl,57.html

jest jeszzcze laminat CPL http://www.abet-spzoo.com.pl/cooferujemy.php?oferta=okleinowe&s=cpl

Ezena
20-07-2010, 07:41
Witam,
odgrzewając stary wątek (wydał mi się najbardziej pasujący), chciałam zapytać, czy ktoś ma doświadczenie z płytami Pfleiderera? Jak z ich jakością?

Pozdrawiam!

malkul
03-09-2010, 13:12
:rolleyes:

kuchmen
13-09-2010, 21:56
a tak z głupia franc'.... czy rust jest lepszy jak szynka?:) ANKIETA: kto ZA, kto: PRZECIW._______________ netykieta wymaga ortografii ale.. i to pozostawmy sobie... Powracam do pytania. Odpowiedzi uzytkowników kuchni r.u.s.t...a:

staś100
30-09-2010, 04:16
Również stoję przed wyborem z czego zrobić kuchenne meble. Fronty drewniane odpadają ze względu na cenę. Z czego zrobić aby były trwałe z mdfu?

aaale_kulka
26-11-2010, 22:41
Witam, chciałabym się dowiedzieć od właścicieli kuchni (szczególnie białych) jak sprawdzają się meble w macie i w połysku.
Czy te z połyskiem bardzo się brudzą? Mam kilka dni żeby się zdecydować i nie wiem co wybrać...
Błysk wydaje się ładniejszy, ale chyba strasznie się brudzi... Mat też jest ładny, ale w sumie w żadnym sklepie nie widziałam białego matu na żywo.
Proszę o radę

jaksie
27-11-2010, 06:46
Nie brudzi sie bardzije niż inne.Palców nie widać szczególnie. Bardziej denerwowały mnie "tłuste paluchy" na macie w poprzedniej kuchni. Ja, po pół roku użytkowania białej kuchni w połysku, nie żałuję wyboru.

Nysza
27-11-2010, 08:48
wcześniej miałam białą teraz mam ciemną - brudzi się tak samo ; jedną i drugą tak samo musisz czyścić ;)

Konfident
27-11-2010, 11:07
Mam jasna kuchnię w macie, a sąsiadka podobną w połysku. Brudzą sie tak samo, albo nie brudza -m jak wolisz. Jak dla mnie to nie ma znaczenia.

piter34
01-01-2012, 10:40
Witam forumowiczów,

Jestem na etapie generalnego remontu domu. Obecnie wybieram wykonawcę mebli kuchennych.
Wykonawca zaproponował dwie metody realizacji "połysku" frontów, tj. "front lakierowany na wysoki połysk" oraz "płyta MDF foliowana w połysku".
Oczywiście rozwiązanie z lakierowaniem jest nieco droższe (w przypadku mojej kuchni jest to łącznie ok. 1500 PLN).

Szukałem informacji w necie na temat wad i zalet obu metod, ale są one z reguły sprzeczne lub pochodzą sprzed kilku lat. :)
Czy jest ktoś w stanie na podstawie własnego doświadczenia podpowiedzieć, które rozwiązanie jest trwalsze i wygodniejsze w użytkowaniu?
Czy warto dopłacać za lakierowanie?

Liczę na pomoc i życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku :)

czarownicaaa
01-01-2012, 13:44
moze ja zaczne bo temat osobiscie tez mnie interesuje. Obecnie mam kuchnie z frontami lakier, szukam obecnie wykonawcy do mebli pozostalych w tym szafek lazienkowych. Jedna z firm zaproponowala mi fronty oklejane, pokazywali mi np ze na moich lakierowanych "widac" na bokach zacieki a na klejonych tego nie bedzie. Poza tym twierdza za klejona plyta jest odporniejsza na wode i pare. Rzekomo testowali plyte foliowana trzymajac ja 2 dni w wodzie i nic sie z nia nie dzialo, za to w lakierowanych podobno plyta moze spuchnac. Co jest prawda a co fikcja nie wiem :)

digi21
25-01-2012, 08:08
Witajcie,
mam dylemat adn frontówa dokładnie z czego mają być: lakier?folia ?czy fornir?. Poczatkowo rozważalam lakier na całości z racji tego że kuchnia mała- a lakier ( biłały ) powiększyłby kuchnię. Ale teraz zastanawiam się nad opcją fornir szafki dolne a górne biały lakier. Dodtakowo chciłabym mieć uchwyty listwowe, blat czrany. I tu dylemat, która opcję wybrać?

piu
25-01-2012, 17:31
poproś projektanta kuchni, by zrobił Ci wizualizację w kilku wersjach kolorystycznych, wtedy sama ocenisz, co Ci najbardziej leży :)

reni1980
25-01-2012, 17:34
digi chyba wiesz co ci się podoba, to tak jak pytać który projekt domu wybrac, każdy woli co innego

miyake_
26-01-2012, 17:31
Uważajcie na firmę LUPUS! Przestrzegam was przed zamawianiem u nich mebli kuchennych, firma jest nierzetelna, nie dotrzymuje terminów chociaż i tak daje sobie bardzo długie terminy na realizację, wszystko pakuje niechlujnie, niestarannie, myli zamówienia, przysyła niekompletny towar, totalna porażka :( Żałuję strasznie, że się nie zdecydowałam na inne popularne kuchnie z tej półki cenowej, już dawno miałabym kuchnię, a tak nie moge się wprowadzić do nowego mieszkania i nic nie wskazuje na to, żeby coś się miało szybko zmienić w tej kwestii, bo Lupusowi się nie spieszy nic a nic z uwzględnianiem reklamacji.
Pieniądze wyrzucone w błoto :(
Nie polecam!

KD77
12-09-2012, 12:31
uwaga na firmę RESTOL fronty kuchenne nie nadają się do użytku strasznie się rysują (nawet przecieranie zalecaną ścierką bawełniana i mikrofibrą) już po miesiącu wygląda strasznie aż strach pomyśleć co będzie dalej.... reklamacje firma olewa twierdząc że niewłaściwe użytkowane (z tego wynika że frontów się nie wyciera wcale)

Elfir
12-09-2012, 16:31
KD77 zarejestrowałeś/łaś się tylko po to by naskarżyć na firmę? Bez dowodów (np. zdjęć) trudno uwierzyć, raczej wygląda na nieuczciwą konkurencję.


Firma może wystąpić z powództwem za naruszenie dobrego imienia.

yaepl
13-11-2012, 10:48
My zrobiliśmy sobie meble z frontami z płyty laminowanej. Tanie a i wzorów było naprawdę dużo. Zamówiliśmy w firmie Koncept z Lublina (teraz mieszkamy w Warszawie). Mąż jest zadowolony z ich montażu więc zamówił jeszcze dwie szafy wnękowe.

eveee
29-11-2012, 11:30
Kochani, mam pytanie odnośnie systemu kosza na śmieci w kuchni - byłam zdecydowana na taki w szufladzie, wysuwany (tym bardziej, że prowadzimy segregację). Stolarz odradził mi twierdząc, że po jakimś czasie, lub w wyniku nieuwagi, może się zdarzyć, że front uderzy w szafkę obok, bo nierówno "wjedzie" - a wiadomo, że nie będzie nikt przykładał szczególnej uwagi, żeby go równo poprowadzić. Poza tym za śmietnikiem mam wszystkie zawory wody i trudno będzie się do nich dostać, jak zajdzie jakaś nagła potrzeba. Zaproponował mi front otwierany na zawiasach i do tego w środku wysuwana szuflada-kosz (pewnie taka metalowa, tak to sobie wyobrażam).

Zastanawiam się, czy to nie będzie upierdliwe? Czy komuś z was zdarzyło się coś złego ze zwykłą szufladą z koszem?

Podobno Wurth ma jakiś system otwierania taki, że otwierając front na zawiasach, jednocześnie wysuwa się ten kosz ze środka. Szukałam w ich katalogu, ale nic nie znalazłam takiego - może ktoś ma? Poradźcie!

(jak gdzieś już o tym rozmawiano, to pokierujcie proszę, bo nie znalazłam)