dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Hanula

  1. Dziennik Hanuli

    Cholera, ciężko marzyć jak na konto przychodzi pensja trzycyfrowa, a ceny szaleją. Własny dom wydaje się oddalać jak statek na horyzoncie. :cry:
    Nie mam już takiego ładnego widoku z okien, dookoła powstały nowe bloki, kolejne blokowisko, w którym nigdy nie chciałam mieszkać, z okien widzę tylko ścianę z innymi oknami - straszne.
    Jutro jadę na działkę, bardzo się cieszę.
    Ile teraz trzeba zarabiać (w sumie mąż i żona) żeby zabierać się za budowę? ...
  2. Dziennik Hanuli

    Długo nic nie pisałam, bo po prostu MIESZKAŁAM, dokładałam to tu to tam jakieś drobiazgi i cieszyłam się nimi. Poniżej zdjęcie mojego ulubionego miejsca - kuchni (jak przystało na wielbicielkę ogniska domowego):


    Tę roletkę podsuwaną na sznurku uszyłam dzięki Tobie Osowo, namęczyłam się nad nią, bo nie jestem urodzoną krawcową, może nie jest najpiękniejsza ale działa a to najważniejsze. No i ...
  3. Dziennik Hanuli

    Krzesełka i stół juz są - cudności. Stół stał w sklepie chyba z rok czasu albo więcej, oglądalismy go z pięć razy, nikt go nie chciał kupić, bo po co komu biednemu taki stół rozkładany do 2 m, biedny nic na nim nie postawi i gości nie zaprosi, a bogaty to sobie kupi do jadalni na 16 osób nieskładany. No a że człowiek gdzieś pośrodku - w stanach niższych się plasuje to.... my go wydarliśmy i to zdekompletowany - bo w komplecie były krzesła totalnie nie wygodne i nie pasujące ...
  4. Dziennik Hanuli

    TA DAAAAM!!! Mam klucze do mieszkania. Ale jeszcze nie mam licznika prądu, w związku z czym nie ma prądu, w związku z czym nie można włączyć piecyka gazowego CWO, w związku z czym jest pierońsko zimno. Zatem nie przeprowadzimy się na razie. Cyknęłam kilka zdjęć. Niebawem je umieszczę do oglądania, jak kto chętny. Dużo mycia po budowie, chociaż z grubsza umyte, ale trzeba wszystko wypolerować, wypastować. Jutro sobota - zwozimy meble córci, i zamówione krzesełka i stół.
  5. Dziennik Hanuli

    Już niedługo przeprowadzka, zamontowana kuchenka, licznik gazu, czekam na licznik prądu. Meble zamówione (WIĘKSZOŚĆ na kredyt), na razie będziemy musieli obejść się bez zabudowy garderoby, mebli łazienkowych i innych dupersznitów. Niedługo dalsza relacja...
Strona 1 z 7