Apetyt rośnie w miarę jedzenia:popcorn: W tym tygodniu miałam w planach wybrać się wreszcie do gminy i przy odrobinie szczęścia przywieść dobre wieści . Specjalnie czekałam na słońce bo wiadomo urzędnik też człowiek i jak słońce świeci lepszy humor ma. Ale nie moje dziecko nie odpuszcza bo lubi chorować w najmniej oczekiwanym momencie. Jak nie przed świętami dostaje zaostrzenia astmy i nie można nawet zmienić firanek bo kaszle to znowu jak już świeci piękne ...
METODA TRZECH KROKÓW 5.40- dzwoni budzik . Zrywam się żeby go wyłączyć . Po omacku robię trzy kroki . Już jestem w kuchni . Cały czajnik wody ląduje na gazie . Znowu trzy kroki . Jak miło wrócić do ciepłego łóżka . Zamykam oczy . 11 minut później jakiś niemiłosierny jazgot wyrywa mnie z dopiero co rozpoczętego snu . Trzy kroki . Wyłączam czajnik . Zalewam 2 kawy i herbatę . Trzy kroki ."MIŚKU PORA WSTAWAĆ" ( Miśku-Małż ) . Kolejne trzy kroki . "KAJA ...
O ja niewdzięczna!!! Biję się w piersi bo napisałam , że chyba mam za blisko (1,5 km) do domu teściów. Ale po lekturze pewnego wątku na FM chyba zmienię zdanie. Otóż trafiłam wczoraj wieczorem na wątek "Co wam ukradli z budowy". Jakoś do tej pory nawet przez myśl mi nie przyszło , że trzeba pilnować zamontowanych już okien. Widać moja "złodziejska wyobraźnia" przestała działać kiedy jako dziecko świsnęłam lizaka w zieleniaku:) Miałam potem takie wyrzuty ...
Poszperałam ,poszperałam i znalazłam w bezkresnych odmętach internetu nasze włości. Nie wiem wprawdzie czy się z tego cieszyć bo pomierzyłam i wyszło mi,że: -350 m od drogi głównej (w której jest woda i prąd) więc wcale nie mało - -711m do szkoły (no nie najgorzej ale teraz mamy 300m więc trzeba zacząć kształcić latorośl na piechura) -jakieś 500m do przystanku autobusowego (blisko ale autobus co godzinę) -las 10m w linii prostej od ...