Dziennik od miesiąca nie aktualizowany, no ale i nie ma wiele do napisania. Czekamy na: 1. Zatwierdzenie zmiany lokalizacji wjazdu na działkę, 2. Elektryczne przyłącze kablowe, 3. Świadectwo energetyczne, Jak będą te trzy rzeczy, od razu biorę geodetę do inwentaryzacji powykonawczej, a potem już składamy papiery do odbioru budynku. Z powodu szybkiego zaniku PLN, kolejne etapy budowy, jak podbitka, wylewka i płytki na balkonach, kostka, front ogrodzenia ...
Po kilkudniowym zastoju ruszyłem w końcu tyłek, pojechałem do sklepu po półki, drążki i zmontowałem namiastkę garderoby w sypialni. Koszt z faktury 290 zł. No, a drzwi przesuwne pojawią się w dalszych etapach szykowania domu :wink:
Wczoraj kupiłem i poworkowałem 2 tony ekogroszku (sosnowiecki Kazimierz-Julisz, podobno...). Dokupię jeszcze tonę i mam nadzieję, że na zimę wystarczy... W każdym razie ciężko się dziś rano wstawało :wink:
Do papierków dorzucam protokół odbioru przewodów wentylacyjnych i dymowych, ponieważ był pan kominiarz... No i daliśmy pani architekt projekt do zmiany miejsca bramy wjazdowej, czyli oprócz wrysowania, ma jeszcze załatwić niezbędne uzgodnienia. Poza tym nic się nie dzieje oprócz naszych czysto rekreacyjnych wizyt na działce :D
Kuchnia wreszcie skompletowana i rozliczona. Rejon energetyczny określił się w końcu i przyłącze kablowe będzie wykonane prawdopodobnie w czerwcu. A więc do lipca wszelakie odbiory i... przeprowadzka :roll: