byliśmy dziś na działce troszkę pozamiataliśmy został do zamiatania jeszcze tylko salon. Mąż wyniósł 7 - 10 litrowych wiaderek pełnych pyłu cementowego... :o a dalej leży cieniutka warstwa tego świństwa na podłogach :evil: Spotkałam wczoraj naszą panią sąsiadkę. była w ZEWT poproszono ja o dodpisanie zgody na inny termin przyłącza prąd wg tego co podpisała ma byc 15 kwietnia a ja tak liczyłam, że będzie w marcu :-?
UWAGA: wracam a u nas od środy zapowiada się maraton okna, wod-kan, elektryka, alarm, tynki, co, wylewki, ocieplenie itp itd.. oj będzie się działo aż się boję...
z rzeczy budowlanych: czekamy na okna. w tzw międzyczasie ustaliliśmy termin wstawienia tychże... zaraz po oknach ustaliliśmy termin wejścia hydraulika do wod-kan'u i pana od rekuperatora oraz terminy kolejnych panów: -elektryka, alarmiarza (dodzwonić się nie mogę...) i tynkarzy. dziś produkuję szybciutko pismo do mBanku z prośbą o zmianę transz i aneks do umowy. potrzymajcie kciuki za nasz prąd ponoć sprawa utknęła w archeologii :o
dla moich czytelników: coś na osłodę życia: ( mi to ostatnio bardzo humor poprawia) zobaczcie zobaczcie nr2 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jedyna zmiana: piekarnik wylądował pod płytą a płyta w miejscu poprzedniego piekarnika :roll: to czekam na wasze opinie...