dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

zuczek

  1. dziennik budowy ?uczka

    Nie wiem tylko kiedy gazownia odkręci nam kurek... Zresztą wszystko mi jedno, zimę i tak będziemy musieli przetrwać paląc w kominku, bo nie mamy wody.
    Jasne, jak to fajnie jak człowiek wie swoje i żyje w błogiej nieświadomości :-? Ja cały czas myślałam, że dopóki nie mamy doprowadzonej do budynku wody, nie uruchmimy ogrzewania, bo do ogrzewania jest potrzebna woda :oops: No niby logiczne, tylko jakoś prędzej nie pomyślałam, że CO to jest układ zamknięty i do tego ...
  2. dziennik budowy ?uczka

    Jak pisać to pisać :wink:
    Ze spraw jeszcze starszych i po raz ostatni, żeby już w końcu definitywnie zamknąć, temat nieszczęsnej dachówki.
    Udało nam się zniwelować przebarwienia. Dachówki zostały wymieszane (tzn poprzekładane) na dachu, te najbardziej drastycznie różniące się odcieniem powędrowały na kafer. Oczywiście w dalszym ciągu widać, że np dachówki skrajne czy gąsiory to inna bajka, ale przynajmniej teraz nie ma już łat na żadnej z połaci. Wygląda ...
  3. dziennik budowy żuczka

    A skoro już jestem przy temacie wody, to cofnę się trochę wstecz, do lata, i zapodam parę zdań odnośnie tego jak w tak zwanym międzyczasie doprowadzaliśmy naszą działkę do stanu cywilizowanego, poniekąd również dlatego, żeby nie powtórzyła nam się sytuacja z ubiegłej zimy. O... taka na przykład :(


    W każdym razie na tym doprowadzaniu działki do stanu cywilizowanego upłynęło nam całe lato. ...
  4. dziennik budowy żuczka

    Elewacja z klinkieru w dalszym ciągu się robi i ciągle jest to front. Idzie to wszystko dosyć żmudnie, ale przynajmniej co do jakości wykonania nie ma zbyt wielu zastrzeżeń. Niestety pogoda coraz częściej się załamuje - stąd też po części tak długo to trwa. W chwili obecnej dobrnęliśmy do nadproża w garażu i drzwiach zewnętrznych. Więc bramę i tymczasowe drzwi będzie można wstawić - uff :) Trochę czasu teraz znowu minie zanim przystąpimy do dalszego klinkierowania - ...
  5. dziennik budowy żuczka

    Wróciłam 8) I tradycyjnie nadrabiam zaległości :wink: Na własnej sofie jeszcze nie leżę i do wykończeniówki hen hen daleko koleżanko Ruskowa, ale jakby nie było, dobrze, że mam chociaż co nadrabiać :roll: 8) Że nie utknęliśmy w miejscu...
    Nasze ściany zewnętrzne mają wreszcie trzy warstwy. Kurcze, już myślałam, że nigdy nie doczekamy tej chwili i ściany 3W budowane w dwóch etapach staną się naszym przekleństwem. Boże, ile my się naczekaliśmy na fachowców, ...
Strona 2 z 15