No dobra, tamte "zdjęcia" to była podpucha. Dłuuugo wybieraliśmy odpowiedni tynk i kolor. Potem eksperymentowaliśmy próbując uzyskać wymyśloną fakturę. Kiedy się udało, przyszedł czas na bejcowanie. Oczywiście kolor, który spodobał nam się w sklepie i został zakupiony, nie pasował do kafli. Na szczęście udało się uratować bejcę dodając do niej kilka kropel pigmentu. Andrzej zrobił na płycie, która wcześniej posłużyła do eksperymentów z fakturą, ...
Kominek otynkowaliśmy. Najpierw tak: (kurczę, fotosik nie pozwala mi zamieszczać zdjęć w pełnym wymiarze!) ... a potem przemalowaliśmy wnęki: Teraz zastanawiamy się, czy nie lepiej było zostawić pierwszą wersję...
PRZYSZŁOŚĆ KOMINKA W NASZYCH RĘKACH Uprzejmie informuję, iż w dniu dzisiejszym prace budowlane przy naszym kominku zostały zakończone. Nawet dywersyjne działania kotów, które poodciskały na półce swoje ślady, porysowały czopuch pazurkami i zdarły część siatki poniżej "Miśkowej półki", nie mogły temu przeszkodzić. Jedyną niezadowoloną z takiego obrotu spraw jest Emi, która straciła z dniem dzisiejszym jednego czochracza rudego łba. ...
JAK MIŚKA KOMINEK ZMIENIŁA Chcąc uniknąć ukamienowania wklejam wreszcie zdjęcia z kolejnych etapów budowy kominka: W środę po południu było już widać znacznie więcej górnej części kominka: Ten etap bardzo spodobał się Miśce: Carmen też wprawdzie po nim łaziła, ale tylko, gdy panowie ...
KOMINKA CIĄG DALSZY Bez zbędnego gadania: Wczoraj kominek przybrał taką postać: Jak widać, na razie był parterowy. Piętro zaczęło powstawać dzisiaj: Nad wkładem zaległa trzykolorowa leniwa kotka (wcale nie miała ...